Wieczornica patriotyczna w 41.rocznicę wprowadzenia stanu wojennego – Kołobrzeg
|
Szanowni Państwo,
Robią wszystko, żeby zamknąć usta niezależnym lekarzom – jednocześnie ściągają kolejne PÓŁ MILIONA dawek dla dzieci po szóstym miesiącu życia! Skala cenzury i korupcji związanej z COVID-19 jest zatrważająca! Cyrk covidowy trwa w najlepsze!
Już w najbliższy poniedziałek ma się odbyć przesłuchanie w ramach postępowania dyscyplinarnego wszczętego przeciwko doktorowi Zbigniewowi Martyce! Lekarz ma się stawić o godzinie 11:00 w Okręgowym Sądzie Lekarskim w Krakowie.
Dwoje dzieci na milion – tyle odnotowano przypadków śmiertelnych covidu wśród nieletnich w Wielkiej Brytanii w pierwszym roku trwania walki z pandemią, tj. od marca 2020 do lutego 2021. Już wcześniej powoływaliśmy się na to badanie, opublikowane na stronie „Research Square”, aby argumentować przeciwko obejmowaniu najmłodszych obowiązkiem szczepień i związanymi z nim restrykcjami.
Od początku pojawienia się wirusa SARS-CoV-2 panował – mniej lub bardziej pełny – konsensus co do tego, że choroba stanowi relatywnie większe zagrożenie dla osób starszych, natomiast w najmłodszych grupach wiekowych wręcz znikome. Obecnie, po blisko trzech latach, nie brakuje danych, które tę tezę dodatkowo potwierdzają.
Niestety, jeśli fakty nie zgadzają się z interesem koncernów farmaceutycznych i lobbujących w ich imieniu polityków, to tym gorzej dla faktów! Polski rząd właśnie zakupił kolejne 504 tysiące dawek dla najmłodszych (od 6 miesiąca do 4 roku życia)! A przypomnijmy, że w magazynach zalega 25 milionów dawek, którymi mało kto jest zainteresowany!
W tym miejscu warto przytoczyć dwie wypowiedzi doktora Zbigniewa Martyki, które dla totalitarystów niewątpliwie stanowiłyby wystarczający pretekst, by go dyscyplinować i utrudniać wykonywanie jego, jakże potrzebnej, pracy.
„ŻĄDAM postawienia przed sądem karnym tych, którzy swoimi, niepopartymi wiedzą medyczną decyzjami, ograniczyli dostęp do ochrony zdrowia, przyczynili się do śmierci dziesiątek tysięcy pacjentów oraz spowodowali zaciągnięcie długu zdrowotnego na całe pokolenia!” – te słowa dr Martyka opublikował na swojej stronie internetowej.
„W bazie VAERS w Stanach Zjednoczonych w roku, w którym wprowadzono szczepionki, zgłoszono 8000% więcej zawałów serca niż w roku poprzednim! Takich objawów ubocznych, jak zapalenie mięśnia sercowego, u młodych osób najczęściej, zmiany zakrzepowe, jest coraz więcej zgłaszanych” – podkreślił, pytany przez dziennikarzy o komentarz w sprawie najnowszej rekomendacji szczepienia dzieci.
Stanowisko Ruchu Narodowego i Konfederacji od początku było jasne i niezmienne. Pełna dobrowolność szczepień – a dobrowolność oznacza również dostęp do rzetelnych informacji o efektach ubocznych i zagrożeniach wynikających z przyjmowania preparatu, jak również do badań określających skuteczność w zapobieganiu zakażenia. Co więcej, obywatelom i adresatom agresywnej kampanii marketingowej należy także się informacja o tym, w jaki sposób skrócony został proces dopuszczenia preparatów mRNA (i pozostałych preparatów antycovidowych) do obrotu.
Fundamentalnym prawem, którego się domagamy, jest swoboda debaty publicznej i naukowej, czyli dokładne przeciwieństwo cenzury, której byliśmy świadkami od początku 2020 roku do dnia dzisiejszego. Wszyscy lekarze, którzy ośmielili się kwestionować lub dyskutować z powszechnie przyjętą narracją, byli zastraszani, ponosili konsekwencje zawodowe, a ich wypowiedzi w mediach społecznościowych usuwano lub ograniczano im zasięgi. Aparat państwowy, cyfrowi giganci oraz izby lekarskie – każdy z tych podmiotów na swoim odcinku rzeczywistości walczył z „myślozbrodnią” zbuntowanych jednostek.
Co ciekawe, jeden z czołowych siewców covidowej propagandy, Dr Paweł Grzesiowski, został powołany przez Okręgową Radę Lekarską jako biegły, by ocenić wypowiedzi doktora Martyki! Lekarz, który postulował dyskryminację niezaszczepionej części społeczeństwa, nawoływał do wprowadzania ostrych lockdownów, czy protestował przeciw zdejmowaniu obowiązku noszenia maseczek – krótko mówiąc człowiek, którego wizja sanitarnego reżimu była zbyt radykalna nawet dla rządu – teraz ma pełnić rolę obiektywnego eksperta w postępowaniu wobec specjalisty reprezentującego wręcz przeciwne wartości.
Dr Martyka w swoich wypowiedziach zawsze opierał się na sprawdzonych danych, uznanych badaniach i własnym bogatym doświadczeniu. Zwracał uwagę m.in. na fakt, że liczba hospitalizowanych z powodu zakażenia SARS-CoV-2 w roku 2020 stanowiła około 1% wszystkich hospitalizacji – jednocześnie w tym samym roku, w wyniku lockdownu, hospitalizacji było ogółem 2 miliony mniej w całej Polsce.
Lockdowny nie zostały rozliczone. Lekarze i dziennikarze, którzy nawoływali do dyskryminacji obywateli z tytułu ich indywidualnych decyzji zdrowotnych – bez przeszkód kontynuują swoją szkodliwą działalność w przestrzeni publicznej. A garstka przyzwoitych osób, która przez cały okres walki z pandemią dążyła do ujawnienia prawdy, najpierw była cenzurowana i szykanowana, a teraz mierzy się z postępowaniami dyscyplinarnymi.
STOP cenzurze!
Niedzielski do dymisji!
Adwent – czas oczekiwania, czas rekolekcji i spowiedzi św.
Adwent – okres liturgiczny, w którym przypominamy sobie, że Pan Jezus przyjdzie do nas. Przyjdzie w dniu Bożego Narodzenia, ale przede wszystkim przyjdzie w dniu ostatnim. Czy zastanie nas przygotowanych? To w dużej mierze zależy od nas. Aby to przyszłe spotkanie nie napawało nas lękiem, lecz było oczekiwane z radością, trzeba już dzisiaj rozpoznać Pana i przyjąć Go, gdy przychodzi w modlitwie, w Eucharystii, w sakramencie pokuty, w drugim człowieku.
Zajrzyj i przeczytaj więcej o Adwencie: kliknij
Zamyślenie adwentowe – rozpoznać Boga w bliźnich i nie odepchnąć Go…
Żyła sobie kiedyś stara kobieta, która zanosiła do Pana Boga pobożne modlitwy przez wiele godzin w ciągu dnia. Pewnego dnia usłyszała głos Boga mówiący do niej: “Dzisiaj przyjdę do ciebie.” Wyobraźcie sobie jaka radość i duma zapanowała w sercu starszej kobiety.
Zaczęła od czyszczenia i polerowania mieszkania, postanowiła upiec ciasta. Potem położyła się na łóżku i zaczęła czekać na przybycie Boga.
Po chwili ktoś zapukał do drzwi. Stara kobieta pobiegła otworzyć. Ale to był tylko jej sąsiad, który zwrócił się do niej aby pożyczyć szczyptę soli. Staruszka odepchnęła go: “Na miłość boską, wynoś się, nie mam czasu na takie bzdury czekam na Pana Boga który dziś ma przyjść do mojego domu, Wynoś się!”
Sąsiad zatrzasnął drzwi przed jej twarzą upokorzony.
Jakiś czas później, ktoś zapukał znowu. Stara kobieta spojrzała w lustro, wyprostowała się i pobiegła otworzyć. Ale kto tam był? Chłopiec oferujący sprzedaż orzeszki ziemne. Staruszka wykrzyknęła ”Czekam na dobrego Boga nie mam czasu, odejdź szybko.”
I zamknęła drzwi przed nosem biednego chłopca.
Za krótką chwilę ktoś znów zapukał ponownie do drzwi. Stara kobieta otworzyła je i zobaczyła przed sobą starego obdartego i brudnego mężczyznę. “Chleb, pani kochana, nawet czerstwy jeśli możesz mi pani dać oraz pozwól mi odpocząć chwilę tutaj na schodach twego domu” – powiedział słabym głosem. “Ach, nie, zostaw mnie w spokoju! Czekam na Boga, który już jest niedaleko od mojego domu!” – powiedziała starsza pani ze złością. Biedny poszedł sobie a starsza kobieta usiadła ponownie, by czekać na Boga.
Dzień minął, godzina po godzinie. Wieczór zapadł, a Bóg się starszej kobiecie nie pokazał. Staruszka była głęboko rozczarowana. Ostatecznie zdecydowała się iść do łóżka. Dziwnie natychmiast zasnęła i zaczęła śnić.
Ukazał się jej we śnie, dobry Bóg, który powiedział:
“Dzisiaj, trzy razy przyszedłem cię odwiedzić i trzy razy mnie odepchnęłaś.”

O Sapientia, quæ ex ore Altissimi prodiisti, attingens a fine usque ad finem, fortiter suaviterque disponens omnia: veni ad docendum nos viam prudentiæ.
O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego, Ty obejmujesz wszechświat od krańca do krańca i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą; przyjdź i naucz nas dróg roztropności.
Druga część antyfony nawiązuje do Mdr 8, 1, gdzie znowu pojawia się Boska Mądrość, która sięga od jednego krańca świata do drugiego, w ten sposób obejmując jego całość, i wszystkim rządzi z mocą i łagodnością. I wreszcie wezwanie: veni, przyjdź, które pojawia się w zakończeniu każdej z antyfon. Mądrość Boża ma nas nauczyć, przez swoje przyjście, dróg roztropności, nauczyć nas żyć mądrze i roztropnie.
O Adonai, et dux domus Israel, qui Moysi in igne flammæ rubi apparuisti, et ei in Sina legem dedisti: veni ad redimendum nos in brachio extenso.
O Adonai, Wodzu Izraela, Tyś w krzaku gorejącym objawił się Mojżeszowi i na Synaju dałeś mu Prawo; przyjdź nas wyzwolić swym potężnym ramieniem.
Wyciągnięte ramię Pańskie, jako symbol Jego mocy i potęgi, pojawia się często w Starym Testamencie – w odniesieniu do wyjścia z Egiptu np. Ps 136, 12; Pwt 4, 34 etc. To właśnie ramię Pańskie ma nas wyzwolić z niewoli grzechu – bo Mesjasz, Jezus, jest Tym samym Panem, przed którym Mojżesz zdjął sandały. Ramię Pana pojawia się też w lekcji z Izajasza 23 XII, tuż przed wigilią.
O Radix Iesse, qui stas in signum populorum, super quem continebunt reges os suum, quem gentes deprecabuntur: veni ad liberandum nos, iam noli tardare.
O Korzeniu Jessego, który się wznosisz jako znak dla narodów, przed Tobą zamilkną królowie, a ludy modlić się będą do Ciebie; przyjdź nas wyzwolić, już dłużej nie zwlekaj.
O Clavis David, et sceptrum domus Israel, qui aperis, et nemo claudit, claudis, et nemo aperit: veni et educ vinctum de domo carceris, sedentem in tenebris et umbra mortis.
O Kluczu Dawida i Berło domu Izraela, Ty, który otwierasz, a nikt zamknąć nie zdoła, zamykasz, a nikt nie otworzy; przyjdź i wyprowadź z więzienia człowieka, pogrążonego w mroku i cieniu śmierci.
Obraz Dawidowego Klucza pojawia się w Ap 3, 7, gdzie Pan zmartwychwstały mówi o sobie: Ten, który ma klucz Dawida. A wcześniej, w Ap 1, 18: Mam klucze śmierci i Otchłani – mam nad nimi zupełną władzę. Obraz uwięzionych w ciemnościach to z kolei Ps 107, 10: sedentes in tenebris et umbra mortis, vincti in… ferro, siedzący w ciemnościach i cieniu śmierci, związani żelaznymi kajdanami. Tym bardziej wyraźne stają się słowa Apokalipsy o władzy Chrystusa nad Otchłanią. A przypominają się też słowa codziennie odmawiane, z pieśni Zachariasza: czekamy na Tego, który oświeci siedzących w ciemnościach i w cieniu śmierci.
O Oriens, splendor lucis æternæ, et sol iustitiæ: veni et illumina sedentes in tenebris et umbra mortis.
O Wschodzie, blasku Światła wiecznego i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć siedzących w mroku i cieniu śmierci.
O Rex gentium, et desideratus earum, lapisque angularis, qui facis utraque unum: veni et salva hominem, quem de limo formasti.
O Królu narodów, przez nie upragniony; Kamieniu węgielny Kościoła, przyjdź i zbaw człowieka, którego utworzyłeś z prochu ziemi.
Warto zwrócić uwagę, że ten zwrot pojawia się w liturgii IV niedzieli Adwentu i – w hymnie o świętej Dziewicy z oficjum czytań tekstów wspólnych (desideratus gentibus cuius per alvum fusus est, upragniony przez narody przez Jej łono przyszedł). Kamień węgielny, jednoczący całą ludzkość, to z kolei obraz z Listu do Efezjan 2, 14 i 2, 20 – tym kamieniem jest Chrystus, na Nim opiera się cała budowla Kościoła. A Paweł z kolei obraz tego kamienia wziął z Psalmu 118: Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym. Kamień jako część budowli – glina, z której Pan uformował człowieka, może budzić skojarzenia z cegłą, użytą do tej budowli.
O Emmanuel, Rex et legifer noster, exspectatio gentium et Salvator earum: veni ad salvandum nos, Domine Deus noster.
O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany Zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas zbawić, nasz Panie i Boże.
Wreszcie, ostatnie słowa tej antyfony przypominają nam o Apokalipsie: tam Chrystus jest nazwany Panem, Bogiem naszym (4, 11) – autor Apokalipsy w ten sposób „odpowiedział” na roszczenia cezara Domicjana, który tak właśnie kazał się tytułować. Dominus et Deus noster – Kyrios kai ho Theos hemon – tytuł Chrystusa jako Syna Ojca, równego Mu, z Niego zrodzonego przed wszystkimi wiekami.
Fabryki ludzi coraz bliżej. ZOBACZ przerażającą animację bazującą na ostatnich odkryciach

Piękno łaski opromienia twój wdzięk wrodzony

Legenda ozdobiła heroiczną śmierć św. Łucji pewnymi szczegółami, których autentyczność trudno sprawdzić. Święta miała być m.in. wiedziona na pohańbienie do domu publicznego, ale żadną siłą nie mogli oprawcy ruszyć jej z miejsca, nawet parą wołów. Kiedy sędzia nakazał spalić ją na stosie, ogień jej nie tknął. Sędzia wtedy w obawie rokoszu skazał ją na ścięcie. Jednak i to przeżyła. Przyniesiona do domu, poprosiła jeszcze o Komunię świętą i dopiero po jej przyjęciu zmarła. Autor opisu jej męczeńskiej śmierci zostawił nadto przepiękny dialog Świętej z sędzią, swego rodzaju arcydzieło nauki moralnej ku zachęcie chrześcijan i ich podbudowaniu.
Posiadamy tak mało informacji o św. Łucji, że niektórzy historycy byli skłonni wykreślić ją z Martyrologium Rzymskiego. W roku 1894 znaleziono jednak w Syrakuzach na cmentarzu św. Jana starożytny napis w języku greckim, który orzeka, że grób ten wystawiła swojej pani Łucji niejaka Euschia.
Relikwie św. Łucji były między rokiem 1204 a 2004 przechowywane w Wenecji, która po 800 latach zdecydowała się je „wypożyczyć” Syrakuzom. Imię Łucji od czasów św. Grzegorza Wielkiego wymienia się w Kanonie rzymskim. Jest patronką Szwecji oraz Toledo; ponadto także krawców, ociemniałych, rolników, szwaczek, tkaczy; orędowniczką w chorobach oczu.
W Skandynawii otoczona jest wielkim kultem. Jej wspomnienie jest świętem światła, kiedy to dzieci zgodnie z tradycja idą w pochodzie prowadzonym przez dziewczynę w wieńcu z zapalonymi świecami na głowie. Tradycja wróżb w dzień św. Łucji spotykana jest także w innych krajach, choćby u słowackich górali. Polscy górale także pamiętają o św. Łucji – od tego dnia przepowiadają pogodę na cały kolejny rok. Jest to również tradycyjny dzień rozpoczęcia przygotowań do Godów.
W ikonografii przedstawia się św. Łucję w stroju rzymskiej niewiasty z palmą męczeństwa w ręce i z tacą, na której leży para oczu. Według bowiem dawnej legendy miała mieć tak duże i piękne oczy, że ściągała nimi na siebie powszechną uwagę. Widząc zachwyt nawet u oprawców, kazała sobie oczy wyłupić. Na tę pamiątkę w dzień jej dorocznego święta w Syrakuzach niesie się na drogocennej tacy „oczy św. Łucji”. Św. Łucja była tak dalece czczona jako patronka od chorób oczu, że nawet Dante modlił się do niej, kiedy zaczął chorować na oczy (Raj, Pieśń 32, 136). Atrybutami św. Łucji są: lampa, miecz, palma męczeństwa, płomień u stóp; na tacy oczy, które jej wyłupiono; sztylet.
Starsi ludzie , którzy przeżyli okrucieństwo II wojny światowej często powtarzali: ” Człowiek strzela Pan Bóg kule nosi ”
DEMONICZNA MASONERIA W POLSCE – OD KIEDY SZKODZI POLSCE I POLAKOM. „LUCYFERIANIE” -TYLKO SZKODZĄ WSZYSTKIM LUDZIOM I NISZCZĄ ICH, BO SĄ NA USŁUGACH SZATANA.
TYLKO PAN BÓG JEST DOSKONAŁY, WIĘC KS.DANIEL GALUS POWINIEN BARDZIEJ SZANOWAĆ PANA BOGA SWEGO ZBAWICIELA I POUCZAĆ LUDZI, ABY NIE HAŃBILI ŻYWEGO PRZENAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA PANA JEZUSA. TO KAPŁANI WŁAŚNIE POWINNIĆ NAS UCZĆ, ŻE TYLKO W DŁONIACH KAPŁAŃSKICH, JEST ŻYWY PAN JEZUS! DŁONIE LUDZI ŚWIECKICH SĄ NIE GODNE ABY TRZYMAĆ ŻYWEGO BOGA. !
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://gloria.tv/share/
https://gloria.tv/share/
PRAGNĘ ZACHĘCIĆ WSZYSTKICH CZCICIELI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY ( SZCZEGÓLNIE CZCICIELI MARYI KRÓLOWEJ POKOJU Z MEDZIUGORJA)
DO ROZPOCZĘCIA 12 GRUDNIA 2022 WIELKIEJ NOWENNY (modlitwa, inicjatywa dowolna) PRZED 500 ROCZNICĄ OBJAWIEŃ Z GUADALUPE ( POZOSTAWIENIA KOŚCIOŁOWI ZNAKU „NIE RĘKĄ LUDZKĄ UCZYNIONYM” NA TILMIE JUANA DIEGO C.) ORAZ 50 ROCZNICĄ OBJAWIEŃ Z MEDZIUGORJA. W OSTATNIM ROKU TEJŻE NOWENNY PRZYPADNIE RÓWNIEŻ 200 ROCZNICA OBJAWIEŃ CUDOWNEGO MEDALIKA. ZNAMIENNE JEST TO ŻE OBCHÓD TYCH WYDARZEŃ ROZPOCZYNAMY W III TYGODNIU ADWENTU, NAZNACZONYM RADOŚCIĄ NIEDZIELI GAUDETE!!!
SZCZEGÓŁOWE POMYSŁY, W JAKI SPOSÓB MAMY PRZEŻYWAĆ TEN CZAS ZRODZĄ SIĘ W DOŚĆ DŁUGIM 9-LETNIM OKRESIE….WAŻNE JEST TO, ROZPOCZNIJMY TA NOWENNĘ, Z RADOSNYM PRAGNIENIEM POŚWIĘCENIA SIEBIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI DZIEWICY.



https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Dlaczego nam nie mówią w TVP o wojnie na Ukrainie_Prof. Zapałowski obnaża kłamstwa mediów +PLUS_Czy grozi nam wojna atomowa Rosja_NATO.
PREZYDENT A.DUDA FAŁSZYWIE INFORMUJE POLAKÓW O UKRAINIE. ZAKUPIŁ CZOŁGI Z KOREI A NIE JEST NAM POTRZEBNA ŻADNA BROŃ. KIM JESTEŚ PREZYDENCIE, ŻE KŁAMIESZ I OBIECUJESZ A Z TWOJEJ GADKI TYLKO LUCYFER SIĘ CIESZY I PREZ. UKRAINY WŁODYMYR ZELENSKI, BO POSYŁASZ DO UKRAINY WSZYSTKO DARMO I NAWET POLSKICH ŻOŁNIERZY PO ŚMIERĆ. SAM JEDŹ Z RODZINĄ I
Z RZĄDEM. PUTIN NIE ZLĘKNIE SIĘ TWOICH CZOŁGÓW, BO ON MA LEPSZĄ BROŃ – ATOMOWĄ, KTÓRĄ WKRÓTCE UŻYJE PRZECIW POLSCE. NAM POTRZEBNA JEST TYLKO POMOC BOGA WSZECHMOGĄCEGO JEDYNEGO PRZYJACIELA, KTÓRY CHCE POMÓC POLAKOM I WSZYSTKIM KRAJOM, ALE MA WARUNKI, KTÓRE TRZEBA SPEŁNIĆ – UZNAĆ BOGA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI A NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ WYDAWAĆ POŻYCZONYCH PIENIĘDZY NA ŻADNĄ BROŃ. BÓG OD 100 LAT PROSI POLAKÓW O UZNANIE GO KRÓLEM POLSKI OFICJALNIE I PUBLICZNIE AKTAMI PODPISANYMI PRZEZ RZĄD I EPISKOPAT
A URATUJE NIE TYLKO POLSKĘ ALE WIELE INNYCH NARODÓW I UKRAINĘ TEŻ. TYLKO PAN BÓG JEST NASZYM PRZYJACIELEM I NIGDY NAS NIE ZDRADZIŁ JAK TO CZYNIĄ WSZYSCY RZĄDZĄCY POLSKĄ OD WIEKÓW. WIDZISZ PREZYDENCIE, ŻE TWOJE RZĄDY SĄ FAŁSZYWE I KŁAMLIWE, DLATEGO ZWRÓC SIĘ DO PANA BOGA, KTÓRY ŻYJE I CHCE NAM POMÓC, ALE CHCE WSPÓŁPRACY Z RZĄDEM I EPISKOPATEM. KRÓL POLSKI NIE CHCE ŻADNYCH WOJEN ANI KATAKLIZMÓW – BĘDZIE RZĄDZIŁ Z OBECNYM RZĄDEM TYLKO ZMIENI WSZYSTKIM SERCA NA MIŁOSIERNE, NIKT NIE BĘDZIE GRZESZYŁ, NIE BĘDZIE WOJEN, WSZYSCY SIĘ NAWRÓCĄ – CAŁY RZĄD I EPISKOPAT I ZAPANUJE UPRAGNIONY POKÓJ I SPOKÓJ.
——————————————————————–
Zofia Nosko 11.X.1982 r.: „Ludzkość, a właściwie kilku szaleńców pragnie cały świat wtrącić w nową wojnę. Tylko, że ta wojna przyniesie jej zgliszcza, zniszczenie wszystkiego, co mają na całej Ziemi, śmierci dla wszystkich Narodów świata. Niech nikt nie myśli, że ten czy ów naród zachowa się w czasie wojny nuklearnej Wszysto zginie. (…) Pozostanie na ziemi tak, jak na wymarłej planecie, pustka, zgroza, zniszczenie ogólne.
Takie zakończenie życia ludzkości na Ziemi jest najstraszniejszym i najokrutnieszym planem działania złego ducha.(….)” Naród Polski musi powstać, bowiem w Nim ma Jezus Chrystus swoje plany i jest Nadzieja.
UWAGA-Kliknij na obrazek lub nagłówek aby przeczytać cały artykuł lub wysłuchać program
Czego nam nie mówią w TVP o wojnie na Ukrainie? Prof. Zapałowski obnaża kłamstwa mediów!
Czy grozi nam wojna atomowa Rosja – NATO?! Dr Shiva omawia, co naprawdę dzieje się na Ukrainie!
„Spodziewam się „wielkiej wojny”. Stoltenberg przewiduje starcie NATO i Rosji”
TYLKO PAN BÓG ZNA MORDERCZE PLANY WROGÓW POLSKI I ZAREAGUJE WEDŁUG SWOJEJ WOLI.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Lekarka krytykowała szczepienie dzieci przeciw COVID-19. Otrzymała zakaz wykonywania zawodu
Sąd Lekarski zawiesił prawo wykonywania zawodu dr Dorocie Sienkiewicz za ostrzeganie dzieci przed przyjęciem „szczepionki” przeciw Covid-19
„I choćby miałoby to uratować tylko jedno dziecięce życie… to dla tego jednego warto było to zrobić”
Ludność Ukraińska potwierdza wysłanie rakiet na terytorium Polski na rozkaz rządu Polskiego! | By Zbigniew | Facebook
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
BKP: Czy Jezus Chrystus zostanie wypędzony z Polski, czy…? (
http://www.gazetawarszawska.
6. 12. 2022
Szanowni Biskupi i Kapłani Polski!
Studiowaliście teologię katolicką i wiecie, że jawny heretyk nie może być prawowitym papieżem. Niedawno publicznie wypowiedział się o tym
były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Müller.
„Papież (ipso facto) traci swój urząd, jeśli staje się heretykiem, to znaczy, jeśli jego nauczanie jest ewidentnie sprzeczne z objawieniem i
dogmatycznym nauczaniem Kościoła”.
Wywiad z I. Girkinem: Jak Putin zdradził Noworosję (
http://www.gazetawarszawska.
Poniżej obiecane tłumaczenie wywiadu z I. Girkinem, w którym przedstawia on mało znane fakty z roku 2014, które mają kapitalne znaczenie dla
zrozumienia tego, co tak naprawdę dzieje się dziś – i dlaczego. Ale niestety nie jest to cała prawda, głównie z powodu odmowy omówienia tego,
co działo się na Donbasie od roku 2015 i tego, że I. Girkin wbrew pozorom bardzo uważa co mówi. Byli i tacy, którzy mniej uważali, dziś już
nie żyją. Pracuję nad materiałem o brygadierze A. Mozgowym [i nie tylko], w którym przedstawię nieco późniejsze fakty i ich interpretacje,
głównie dokonywane przez brygadiera – człowieka – legendę Donbasu. Dopiero ten planowany materiał pokaże prawdę o wojnie trwającej od 2014
i prawdziwej sytuacji politycznej w sposób dobitny i wyczerpujący. A tymczasem zapraszam do lektury
Wiem, że niektórzy mają problemy z przeczytaniem czegoś dłuższego od wpisu na Twitterze. Spróbujcie chociaż przeczytać TEN FRAGMENT (I.
Girkin o działaniach W. Putina w decydujących dla „Majdanu” i Noworosji momentach)
Autor: Skurlatow [skurlatov]
Tytuł: Jak Putin zdradził Noworosję – wspomina Igor Strelkow (Как Путин слил Новороссию – вспоминает Игорь
Стрелков)
Opublikowano: 18.08.2019
Tłumaczenie i komentarze: Światowid, swiatowid.video.blog
Andriej Morozow: Noworosja, „Euromajdan” i scenariusz rozwoju sytuacji po 2013 r. Kontekst demograficzny. (
http://www.gazetawarszawska.
Dziś króciutki proroczy tekst A.Morozowa, który zapowiedziałem w poprzednim wpisie: To znaczy Kijów po pierwsze ma pieniądze z Doniecka, jak i z
całego Wschodu Ukrainy, a po drugie ma tanią energię, szantażując Moskwę losem tego samego Donbasu, który po ustaleniu nowych cen gazu będzie
musiał ruszyć pełną parą do Rosji i szukać tam pracy, której tak naprawdę [w Rosji] nie ma [Ś.: obecnie, w 2022r. już jest i to olbrzymi
deficyt siły roboczej w FR; 30 lat wybijania białej populacji przez „czarną” oligarchię etniczną FR dało widoczne efekty; w kolejnym
wkrótce przetłumaczonym tekście, ‚”What if …?” scenarios’ z 2013r. A. Morozow już to dostrzeże]. Pomówmy więc chwilę o demografii,
która wywołała „brak siły roboczej” i „przemysł” FR nagle „zauważył”, że na miejsce odchodzących na emerytury nie ma kogo
zatrudniać, bo 20+ lat wcześniej „system” nie wyprodukował ludzi. Oczywiście wielki szok rozpadu ZSRR i rządy mafii etnicznej zza pleców
Jelcyna położyły trendy demograficzne na łopatki, doszło do załamania przyrostu naturalnego (1987). Na wykresie poniżej: lata 1950-2014
(narodziny [niebieski] i zgony [czerwony] na 1000 mieszkańców, plus przyrost naturalny [zielony]).
ARTUR LALAK- RESET 2024 I CO DALEJ? (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Read More ( http://www.gazetawarszawska.
O Sanctissima – A Hymn of Praise to the Blessed Virgin Mary (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY Z GUADALUPE

Święta Maryja zawsze Dziewica,
Matka prawdziwego Boga

Jak głosi przekaz, 12 grudnia 1531 roku Matka Boża ukazała się Indianinowi, św. Juanowi Diego. Mówiła w jego ojczystym języku nahuatl. Ubrana była we wspaniały strój: w różową tunikę i błękitny płaszcz, opasana czarną wstęgą, co dla Azteków oznaczało, że była brzemienna. Zwróciła się ona do Juana Diego: „Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje i zachowuje życie. On jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszechobecny. Jest Panem nieba i ziemi. Chcę mieć świątynię w miejscu, w którym okażę współczucie twemu ludowi i wszystkim ludziom, którzy szczerze proszą mnie o pomoc w swojej pracy i w swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę. Idź teraz i powiedz biskupowi o wszystkim, co tu widziałeś i słyszałeś”.
Początkowo biskup Meksyku Juan de Zumárraga nie dał wiary Indianinowi. Ten poprosił więc Maryję o jakiś znak, którym mógłby przekonać biskupa. W czasie kolejnego spotkania Maryja kazała Indianinowi wejść na szczyt wzgórza. Chociaż w Meksyku w grudniu kwiaty nie kwitną, rosły tam przepiękne róże. Madonna poleciła Juanowi nazbierać całe ich naręcze i schować je do tilmy (był to rodzaj indiańskiego płaszcza, opuszczony z przodu jak peleryna, a z tyłu podwiązany na kształt worka). Juan szybko spełnił to polecenie, a Maryja sama starannie poukładała zebrane kwiaty. Juan natychmiast udał się do biskupa i w jego obecności rozwiązał rogi swojego płaszcza. Na podłogę wysypały się kastylijskie róże, a biskup i wszyscy obecni uklękli w zachwycie. Na rozwiniętym płaszczu zobaczyli przepiękny wizerunek Maryi z zamyśloną twarzą o ciemnej karnacji, ubraną w czerwoną szatę, spiętą pod szyją małą spinką w kształcie krzyża. Jej głowę przykrywał błękitny płaszcz ze złotą lamówką i gwiazdami, spod którego widać było starannie zaczesane włosy z przedziałkiem pośrodku. Maryja miała złożone ręce, a pod stopami półksiężyc oraz głowę serafina. Za Jej postacią widoczna była owalna tarcza promieni.
Właśnie ów płaszcz Juana Diego, wiszący do dziś w sanktuarium wybudowanym w miejscu objawień, jest słynnym wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe. Na obrazie nie ma znanych barwników ani śladów pędzla. Na materiale nie znać upływu czasu, kolory nie wypłowiały, nie ma na nim śladów po przypadkowym oblaniu żrącym kwasem. Oczy Matki Bożej posiadają nadzwyczajną głębię. W źrenicy Madonny dostrzeżono niezwykle precyzyjny obraz dwunastu postaci.
Płaszcz z wizerunkiem Maryi w dniu 24 grudnia 1531 r. w uroczystej procesji biskup przeniósł ze swojej rezydencji do kaplicy wybudowanej w pobliżu wzgórza Tepeyac, spełniając tym samym życzenie Maryi. Obecnie jest to największe sanktuarium maryjne świata, gdzie przybywa co roku około 12 milionów pielgrzymów.
Gdy rozeszła się wieść o objawieniach, o niezwykłym obrazie i o tym, że Matka Boża zdeptała głowę węża, Indianie zrozumieli, że pokonała Ona straszliwego boga Quetzalcoatla. Pokorna młoda Niewiasta przynosi w swoim łonie Boga, który stał się człowiekiem, Zbawicielem całego świata. Pod wpływem objawień oraz wymowy obrazu Aztekowie masowo zaczęli przyjmować chrześcijaństwo. W ciągu zaledwie sześciu lat po objawieniach aż osiem milionów Indian przyjęło chrzest. Dało to początek ewangelizacji całej Ameryki Łacińskiej.
3 maja 1953 roku kardynał Miranda y Gomez, ówczesny prymas Meksyku, na prośbę polskiego Episkopatu oddał Polskę w opiekę Matki Bożej z Guadalupe. Do dziś kopia obrazu z meksykańskiego sanktuarium znalazła się w ponad stu kościołach w Polsce. Polacy czczą Madonnę z Guadalupe jako Patronkę życia poczętego, ponieważ przedstawiona jest na obrazie w stanie błogosławionym.

Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Synu, dziedzicu wszystkiego na Niebie i na ziemi, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, źródło miłości zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się z nami.
Święta Maryjo, Matko Ameryki,
Święta Maryjo, Gwiazda Nowej Ewangelizacji,
Święta Maryjo, Dziewico Najczystsza,
Święta Maryjo, Matko Boga prawdziwego,
Święta Maryjo, Matko godna czci wszelakiej,
Święta Maryjo, Matko miłosierna,
Święta Maryjo, Matko tych, którzy cię kochają i mają zaufanie do Ciebie,
Święta Maryjo, Matko tych, którzy wołają do Ciebie i szukają u Ciebie pomocy,
Święta Maryjo, Matko, która leczysz wszystkie nasze bóle, nieszczęść, i smutki,
Święta Maryjo, Matko, lekarstwo na nasze cierpienia,
Święta Maryjo, Matko, podtrzymująca nas swoim spojrzeniem pełnym współczucia i miłosierdzia,
Święta Maryjo, Matko, ukazująca nam swoją pomoc, miłość i współczucie,
Święta Maryjo, Matko, opiekunko prostych i pokornych,
Święta Maryjo, Matko, Pełna łaski dla tych którzy jej wiernie służą,
Święta Maryjo, Matko, zapewniająca ochronę wszystkim którzy się do Ciebie udają,
Święta Maryjo, Matko, biorąca nas w swoje objęcia,
Święta Maryjo, Źródło naszej radości,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Amen.
III NIEDZIELA ADWENTU A – GAUDETE

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?”. Jezus im odpowiedział: „Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi”. Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: „Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on”.
Jan jest głosem, Chrystus Słowem

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
To czytanie, w wersetach 1-2 rozpoczyna się od zachęty do radości. W tekście radować się ma pustynia i ziemia wyschnięta, a także step, ponieważ przed nimi jest całkowita zmiana. Według tekstu step TERAZ rozkwita jak krokus i ma okryć się obfitym kwiatem. Także pustynia przeobrazi się tak, że będzie miała udział w chwale Libanu, Karmelu i Szaronu. W tej części tekstu zauważamy zapowiedź niezwykłego wydarzenia, którym ma być przemiana pustyni i stepu w ukwiecony i zalesiony teren tętniący życiem. Z takiej perspektywy tematem tekstu jest przemiana, która może dotyczyć nas i naszej osobistej sytuacji. Przez to Słowo Pan nam zapowiada możliwość przemiany naszej życiowej sytuacji, zwłaszcza, gdy utknęliśmy w bezkresnych piaskach pustyni, to znaczy jesteśmy w lęku, który nas paraliżuje, doświadczamy samotności czy wręcz odrzucenia i nie jawi nam się żadna perspektywa zmiany na lepsze. Właśnie w takiej sytuacji Pan mówi do nas dzisiejsze słowa i zapewnia nas, że mamy powody do radości. Jeśli uważnie przeczytamy tekst, to zauważymy, że radość nie tyle jest nagrodą, co naszym zadaniem, że radość można sobie nakazać. Wskazują na to zastosowane imperatywy, którymi Pan wydaje polecenie: niech się raduje pustynia, niech się okryje kwieciem, niech się cieszy i weseli. Jest to tryb rozkazujący, zatem, chodzi o to, że radość jest zadaniem, które mamy do wykonania, mamy radość obudzić w sobie. Dokładnie tak mówi do nas tekst, dając nam polecenie: okryj się kwieciem, wesel się, ciesz się, a to oznacza, że do tych słów trzeba podejść jak do zadania. Radość, o której mowa, ma być w nas, zanim nastąpi przemiana pustyni. Chodzi o taką postawę przed naszym Panem, w której zanim Go o coś poprosimy, już mamy w sobie radość pewności wysłuchania, pewności działania Pana w naszej sprawie. Takie podejście jest możliwe wtedy, gdy wierzymy, że Pan działa, że On naprawdę przemienia, że zadania, które stawia przed nami, są dla nas możliwe do spełnienia. Jeśli zdecydujemy się na taką postawę, wówczas zobaczymy chwałę Pana i wspaniałość Boga naszego, o czym zapewnia nas dzisiejsze Słowo. Daje nam ono także bardzo dynamiczne wskazówki do działania: pokrzepcie omdlałe ręce, wzmocnijcie osłabłe kolana. Mówcie małodusznym (tchórzliwym, kapitulanckim): Bądźcie mężni, nie bójcie się! Oto wasz Bóg. W dalszej części tekstu następuje zapowiedź tego, że nadchodzi odpłata, Boża nagroda i będzie nią przyjście Pana i wybawienie, które On przynosi. Jego przyjście będzie rozpoznawalne i będzie skutkowało tym, że niewidomi odzyskają wzrok, głusi – słuch, kulawi – sprawność, a niemi zyskają mowę.
Zauważmy, jaka jest logika radości, o której tu mowa. Radość jest z powodu odzyskania wzroku, słuchu, sprawności, mowy. Żeby odzyskać trzeba najpierw stracić i tę stratę warto zaakceptować. Tekst kończy zapowiedź tego, że odkupieni przez Pana powrócą, przyjdą z weselem na Syjon, wieczna radość zagości na ich twarzach. Czas straty ma przeminąć i nadejdzie szczęście i radość, a udręka i smutek ulecą daleko.
Komentarz do psalmu
Powracający temat psalmu to wierność i wiara. Autor tekstu przekonuje nas, że Bóg dochowuje wierności i to wpływa na szczęście człowieka. Szczęśliwym człowiekiem jest ten, któremu pomocą jest Pan Bóg. Tekst pokazuje nam, że Bóg bierze w obronę poprzez wierność, karmi zgłodniałych, uwalnia więźniów, otwiera oczy niewidomych, podnosi poniżonych, miłuje sprawiedliwego, strzeże przybyszów, przygarnia sierotę i wdowę, krzyżuje plany bezbożnych, króluje na wieki. Warto zwrócić uwagę na cechę Boga, która była ważna dla autora psalmu, a którą jest wierność Boga. Bóg jest wierny przyjaźni z nami i jest naszym sprzymierzeńcem. To jest dla nas powód do radości oraz zaproszenie do wzajemności, którą z kolei jest nasza wierność wobec Boga.
Komentarz do drugiego czytania
Tematem jest cierpliwe trwanie w oczekiwaniu na przyjście Pana, które jest już bliskie. Słowa zostały napisane ok. dwa tysiące lat temu i wciąż są aktualne. Przyjście Pana, o którym pisze św. Jakub, było bardzo żywe w czasie, gdy powstawał ten list. Wciąż żyli apostołowie, uczniowie i wielu ludzi, którzy znali Jezusa osobiście, spotykali się z Nim, rozmawiali, słuchali Jego nauki, byli świadkami Jego czynów, a także Śmierci i Zmartwychwstania oraz Wniebowstąpienia. Jeśli Jezus powiedział im, że wróci na ziemię i że świat Go ujrzy ponownie, oni nie mieli wątpliwości co do tego, że tak się stanie, że Jezus naprawdę powróci na ziemię. Zatem czekali i zadanie czekania na powrót Jezusa przekazali kolejnym pokoleniom. Kiedy mówimy o przyjściu Pana, mówimy o przyjściu na różnych poziomach. Na poziomie powszechnym czekamy na Jego eschatologiczny powrót, ale bardzo ważne jest zauważenie Jego przychodzenia do nas na poziomie bardzo osobistym, które odbywa się tu i teraz i dotyczy bezpośrednio nas samych. Jezus przychodzi do nas cały czas i chodzi o to, by każdy z nas mógł rozpoznawać Jego Obecność w swoim codziennym życiu. Zauważenie Jezusa, dostrzeganie Jego Obecności jest możliwe dla każdego z nas, dla ciebie i dla mnie, jeśli nawiązujemy osobową relację z Jezusem, traktujemy Go poważnie i dajemy Mu pierwsze miejsce w naszym życiu, i jeśli jesteśmy w tym wytrwali i cierpliwi. Św. Jakub za przykład cierpliwości i wytrwałości daje nam proroków. Warto zauważyć, że chodzi o tych proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie. Nasuwa się pytanie o to, czy mogą być inni prorocy, tacy, którzy nie przemawiają w imię Pańskie? Mogą i byli. Jest o nich mowa na kartach Ksiąg Świętych. Są oni nazywani fałszywymi prorokami, byli też prorocy pogańscy. W starożytności funkcjonowały różne grupy proroków, były też szkoły prorockie, które przygotowywały do pełnienia funkcji proroka. Inaczej było z prorokiem wybranym przez Boga. Różnica polegała na tym, że nie człowiek decydował o swojej funkcji, ale wybierał go do niej Bóg i mówimy wówczas o sytuacji, w której Bóg obdarzał człowieka prorockim powołaniem i zadaniem. Wówczas taki prorok rzeczywiście miał mandat do tego, by reprezentować Boga, mówić w Jego imieniu, głosić Jego słowo. To jest tło dla słów autora dzisiejszego listu, kiedy za wzór stawia nam tych proroków, którzy przepowiadali w Imieniu Pana, co odróżnia od tych, którzy sprawowali funkcje prorockie, ale nie byli posyłani przez Pana. To rozróżnienie jest wciąż aktualne. Jest wskazówką dla nas, byśmy byli czujni wobec współczesnych proroków i dawali posłuch tylko tym, których faktycznie posłał Pan i daje im glejt na reprezentowanie Go.
Komentarz do Ewangelii
Ewangelia przedstawia nam Jana Chrzciciela jako tego, który szuka prawdy i nie ma gotowego scenariusza na odpowiedź na temat prawdy. Jest otwarty na to, co powie Jezus. Tekst odsłania nam zależność, jaka jest między Jezusem a Janem. Możemy poznać, co mówi Jan o Jezusie, i co mówi Jezus o Janie. Widać wzajemną troskę, jaką się obdarzają. Jan w więzieniu interesuje się Jezusem, nie sobą. Nie jest skupiony na swoim losie, wznosi się ponad to, co go spotkało i dopytuje o Jezusa, czy Jezus jest Tym, który ma przyjść, czy trzeba czekać na kogoś innego. To jest bardzo cenna wskazówka dla nas, by pytać Jezusa, by u Niego szukać odpowiedzi na najważniejsze pytania naszego życia. Uwięziony Jan, którego życie jest zagrożone, nie skupia się na sobie i na swojej sytuacji, ale koncentruje się na nadejściu Jezusa jako Mesjasza, Tego, który daje zbawienie. Ufa Jezusowi, nie ma gotowego scenariusza, jest otwarty na każdą ewentualność. Od Jezusa oczekuje odpowiedzi, czy Jezus potwierdzi, że On jest Tym, którego Ojciec obiecał światu, a jeśli nie, to Jan jest gotowy czekać dalej. To pokazuje jego cierpliwość i otwartość na to, że czegoś nie wie, że odpowiedzi musi poszukać u kogoś innego, uznał Jezusa za Kogoś większego i ważniejszego od siebie. Jezus nie lekceważy pytania Jana, daje mu odpowiedź i w ten sposób poznajemy strategię Jezusa, który daje odpowiedź temu, kto pyta, ponieważ szuka prawdy.
Jak widzimy w Ewangeliach, Jezus nie zawsze daje odpowiedź pytającym Go. W dalszej części Ewangelii możemy poznać, jakie zdanie miał Jezus na temat Jana, co mówił o nim. Podkreślił jego hart ducha. Jan to nie jest trzcina, którą wiatr kołysze, jak chce. Jan jest większy od proroka, jest tym, który został wybrany przez Boga i posłany do prorockiej misji i nie ma większego od niego.
Na niedzielę radości otrzymujemy obraz radości Jana Chrzciciela, radości tego, którego uwięziono za wierność Bogu, za to, że dobrze wykonywał zadanie zlecone przez Boga. Może poprzez taki obraz Pan zaprasza nas do szkoły radości? Radości w każdym położeniu, czyli również w niesprzyjających okolicznościach zewnętrznych, takich jak uwięzienie Jana. Jan przeżywa radość z przyjścia Jezusa – radość z Bożych dzieł. Słowo zaprasza także nas do bycia człowiekiem Bożej radości, do życiowego optymizmu, który ma swoje źródło w fakcie, że Jezus jest Tym, który miał przyjść do nas, to na Niego czekało nasze życie.
Komentarze zostały przygotowane przez s. dr Karmelę Katarzynę Sługocką OP
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Jezu, Słowo Przedwiecznego Ojca, przez które wszystko się stało, zmiłuj się nad nami.
Jezu, Odwieczne Słowo, które w czasie Ciałem się stało,
Jezu, Mesjaszu obiecany w dawnym Przymierzu,
Jezu, Mesjaszu obiecany przez proroctwa i oznajmiony przez Aniołów,
Jezu, upragniony przez narody,
Jezu, Zbawicielu wysłany na ten świat przez Ojca,
Jezu, Zbawicielu oznajmiony przez Ducha Świętego,
Jezu, Synu Maryi Panny,
Jezu, który stając się człowiekiem uczyniłeś nas uczestnikami Boskiej natury,
Jezu, nasze zbawienie i nadziejo,
Jezu, nasz Emmanuelu, czyli Boże z nami,
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas Jezu.
Od wszelkiego złego, wybaw nas, Jezu.
Od wszelkich grzechów,
Od zatwardziałego i fałszywego serca,
Od wszelkich złych nałogów,
Od wszelkiej złości,
Od złej śmierci i potępienia,
Przez Twoje święte przyjście,
Przez świętą tajemnicę Wcielenia Twego,
W dzień sądu,
Abyś nas zechciał uwolnić od naszych grzechów,
Abyś zechciał przygotować w nas godne dla Ciebie mieszkanie,
Abyśmy zawsze mogli się cieszyć jedynie w Tobie,
Abyś nas zechciał zawsze bronić i osłaniać ramieniem Twojej mocy,
Abyś nas uczynił współdziedzicami Twojego Królestwa,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
|
|
STRASZLIWA ZARAZA
– POLSKIE KAPUSIOWSKIE MENDOSTWO !
Tacy jesteśmy_Niestety !

W nocy z 11 na 12 grudnia ministerstwo zdrowia wystawi ok. 1,9 mln e-skierowań na szczepienie dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat preparatem na COVID-19.
Do Polski w ostatnich dniach trafiło ponad pół miliona dawek preparatów. W samo południe odbyła się w tej sprawie konferencja prasowa. Dziennikarze nie zadawali żadnych trudnych pytań. Po konferencji rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz zaapelował do mediów.
„Ja bym chciał tylko, żebyście państwo na łamach swoich gazet, stacji telewizyjnych, stacji radiowych, podkreślali skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek, szczególnie w odniesieniu do dzieci. Ponieważ już widzę w mediach społecznościowych falę hejtu, która wylewa się z każdej strony, że kogokolwiek próbujemy, do czegokolwiek zmusić. Szczepienia przeciw COVID-19 są jednymi z najbezpieczniejszych szczepień, z jakimi mamy do czynienia” – zaapelował Andrusiewicz.
Podczas konferencji prasowej dowiedzieliśmy się również, że większym zagrożeniem jest aktualnie grypa. Niedzielski pokazał statystyki.
Liczba zachorowań od 1 września do 30 listopada:
Blisko 1,3 mln przypadków grypy
Ponad 160 tys. przypadków COVID-19
Szczepienia podstawowe składa się z 3 dawek
-
Dwie dawki podawane w odstępnie 3 tygodni
-
trzecia dawka będzie podawana po 8 tygodniach od przyjęcia drugiej
-
Niektóre państwa rezygnują z rekomendacji szczepień przeciw COVID-19 w najmłodszych grupach wiekowych. W Polsce natomiast rządzący zapewniają, że szczepienia są bezpieczne i zalecane.
„Szczepionki dla dzieci są wysoce skuteczne i bezpieczne” – zapewnia minister Niedzielski.
-
Poprosiliśmy dzisiaj ministerstwo zdrowia o udostępnienie badań, na które powołuje się minister Adam Niedzielski. Mamy nadzieję, że w tak ważnej kwestii odpowiedź zostanie wysłana do nas nieco szybciej, niż zwykle.
- MZ wystawi 1,9 mln e-skierowań na szczepienie malutkich Polaków preparatem (tarnogorski.info)
… Spójrzcie przed siebie i za siebie. Przyjrzyjcie się uważnie na pozór niewinnym, nowym prawom, wprowadzanym w waszych krajach, przedstawianym tak, abyście czuli, że mają poprawić wasze życie. Wiele z nich ma was po prostu zniewolić, nakłaniając was do pisemnego zrzeczenia się waszych praw w ramach tego, co wydaje się być demokratycznymi zasadami.
Demokracja zostanie zastąpiona dyktaturą, ale nie będzie jako taka przedstawiona narodom. Gdy miliony zrzekną się pisemnie swoich wszystkich praw, w imię nowych tolerancyjnych przepisów, będzie już za późno. Staniecie się więźniami…
… Proszę, odmawiajcie tę Modlitwę Krucjaty (84) – O oświecenie dusz elit, które rządzą światem.
„O drogi Jezu, błagam Cię o oświecenie dusz elit, które rządzą światem. Ukaż im dowód Twojego Miłosierdzia. Pomóż im mieć otwarte serca i okazać prawdziwą pokorę dla uczczenia Twojej wielkiej Ofiary przez Twoją śmierć na Krzyżu, gdy umarłeś za ich grzechy. Pomóż im rozpoznać, Kto jest ich prawdziwym Twórcą, Kto jest ich Stworzycielem, i napełnij ich Łaskami, by zobaczyli Prawdę. Proszę, powstrzymaj ich plany krzywdzenia milionów ludzi poprzez szczepienia, niedobory żywności, przymusowe adopcje niewinnych dzieci i rozbijanie rodzin, aby to nie nastąpiło. Uzdrów ich. Okryj ich Twoim Światłem i zabierz ich do Wnętrza Twojego Serca, aby uchronić ich od sideł złego ducha. Amen.”
Wasz Jezus
Księga Prawdy 09.11.2012, 21:00
— Wprowadzenie globalnej szczepionki przeznaczonej dla niemowląt i małych dzieci, będzie jedną z najbardziej nikczemnych form ludobójstwa, doświadczanego kiedykolwiek od śmierci Żydów pod rządami Hitlera.
Ten perfidny plan będzie możliwy, ponieważ wiele waszych rządów zmusiło ludzi do przyjęcia zmian w waszych ustawach, udzielających waszym rządom władzy wprowadzenia w życie praw wobec waszych niewinnych dzieci.
Księga Prawdy 10.11.2012, 23:45
https://www.youtube.com/watch?
Kościół w Polsce upada!

WCUDWONY arto przeczytać i przygotować się, zostało niewiele czasu…

Rzymski Katolik 2.0
Kiedy wszystko się zawali. Cz2.





https://www.youtube.com/watch?

Módlcie się bezustannie teraz jest to naglące. Wszyscy musicie pokutować nie tylko za własne grzechy lecz za grzechy całej ziemi. Mniej niż 10% modli się w ogóle. Teraz kielich przelewa się na świat, spadną kary. Biada wam, jeśli w waszym sercu nie będziecie przygotowani. Powinniście modlić się w grupach gdzie możecie.

ŚWIAT OPANOWANY JEST OD DAWNA PRZEZ CAŁE PIEKŁO – NIESTETY I POLSKA TEŻ, GDYŻ RZĄD Z AKCEPTACJĄ SKUMPLOWANEGO EPISKOPATU ODDALI LUCYFEROWI POLSKĘ 6.03.2019 W TORUNIU.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY LORETAŃSKIEJ

Relikwia, która wyobraża wcielenie Słowa
2000 lat temu w ciepłym klimacie Palestyny ludzie znajdowali schronienie w grotach wykuwanych w skałach. Czasem dobudowywano dodatkowe pomieszczenia. I tak pewnie postąpili Joachim i Anna, bo ich dom znajdował się obok groty, zbyt małej dla powiększającej się rodziny. Już pierwsi chrześcijanie otaczali to skromne domostwo opieką i szacunkiem. Między innymi cesarzowa Helena w IV w. zwiedziła je, pielgrzymując po Ziemi Świętej, i poleciła wznieść nad nim świątynię. Obudowany w ten sposób Święty Domek przetrwał do XIII w., chociaż chroniący go kościół był parokrotnie burzony i odbudowywany.
Gdy muzułmanie zburzyli bazylikę chroniącą Święty Domek, sam Domek przetrwał, o czym świadczą wspomnienia pielgrzymów odwiedzających w tym czasie Nazaret. Jednak po 1291 r. brakuje już świadectw mówiących o murach tego Domku. Kilka lat później domek Maryi „pojawił się” we włoskim Loreto. Dało to pole do powstania legendy o cudownym przeniesieniu Świętego Domku przez anioły.
Okazało się, że legenda ta wcale nie jest taka daleka od prawdy. W archiwach watykańskich znaleziono dokumenty świadczące o tym, że budynek z Nazaretu został przetransportowany drogą morską przez włoską rodzinę noszącą nazwisko Angeli, co po włosku znaczy aniołowie. Cała operacja przeprowadzona była w sekrecie ze względu na niespokojne czasy i strach o to, by cenny ładunek nie wpadł w niepowołane ręce. Była to na tyle skomplikowana akcja, że bez udziału Opatrzności i wojska anielskiego wydaje się, że była nie do przeprowadzenia. Nie od razu przewieziony budynek znalazł się w Loreto. Trafił najpierw do dzisiejszej Chorwacji, a dopiero po trzech latach pieczołowicie złożono go w całość w lesie laurowym, stąd późniejsza nazwa Loreto. Nie ulega też wątpliwości, że to ten sam Domek. W XIX w. prowadzono szczegółowe badania naukowe, które w pełni potwierdziły autentyczność tego bezcennego zabytku.
Do Loreto przybywali sławni święci, m.in. Katarzyna ze Sieny, Franciszek z Pauli, Ignacy Loyola, Franciszek Ksawery, Franciszek Borgiasz, Ludwik Gonzaga, Karol Boromeusz, Benedykt Labre i Teresa Martin.
Jest to miejsce szczególnych uzdrowień i nawróceń. Papież Leon X w swojej bulli wysławiał chwałę tego sanktuarium i proklamował wielkie, niezliczone i nieustające cuda, które za wstawiennictwem Maryi Bóg czyni w tym kościele.
Ciekawa jest także historia papieża Piusa IX i jego uzdrowienia, które zawdzięcza właśnie Matce Bożej z Loreto. Według historyków, młody hrabia Giovanni Maria Mastai-Ferretti już od wczesnego dzieciństwa poświęcony był Dziewicy Maryi. Jego rodzice wraz z dziećmi każdego roku jeździli do Świętego Domu. Początkowo ich syn miał być żołnierzem broniącym Stolicy Apostolskiej. Zachorował jednak na epilepsję. Lekarze przepowiadali bliski koniec. Jednak za namową papieża Piusa VIII postanowił poświęcić się całkowicie służbie Bożej. Odbył pielgrzymkę do Loreto, aby błagać o uzdrowienie. Ślubował tam, że jeśli otrzyma tę łaskę, wstąpi w stan kapłański. Gdy Święta Dziewica wysłuchała go, po powrocie do Rzymu został księdzem, mając 21 lat.
To właśnie papież Pius IX ogłosił światu dogmat o Niepokalanym Poczęciu. „Oprócz tego, że został mi przywrócony wzrok, to jeszcze ogarnęło mnie ogromne pragnienie modlitwy. To było największe wydarzenie w moim życiu, bo właśnie w tym miejscu narodziłem się z łaski i Maryja odrodziła mnie w Bogu, gdzie Ona poczęła Jezusa Chrystusa”.
Warto pamietać, że rejon Marchii Ankońskiej, gdzie leży Loreto, był w lipcu 1944 r. wyzwolony spod władzy hitlerowców przez 2. Korpus Polski pod dowództwem gen. Andersa. Bitwa o Loreto i później bitwa o Ankonę to wielki sukces militarny Polaków w ramach tzw. Kampanii Adriatyckiej. Włosi byli wdzięczni Polakom za uchronienie najcenniejszych zabytków, w tym Domku Loretańskiego. W Loreto, u stóp bazyliki, znajduje się polski cmentarz wojenny, gdzie pochowanych jest ponad 1080 podkomendnych gen. Władysława Andersa. Natomiast wewnątrz bazyliki jest polska kaplica. W jej ołtarzu widać portrety polskich świętych: św. Jacka Odrowąża, św. Andrzeja Boboli i św. Kingi.
Z Loreto związana jest też Litania Loretańska do Najświętszej Maryi Panny, która rozbrzmiewa również w polskich kościołach i kapliczkach każdego roku, zwłaszcza podczas nabożeństw majowych. Mimo że w historii powstało wiele litanii maryjnych, to powszechnie i na stałe przyjęła się właśnie ta, którą odmawiano w Loreto. Została ona oficjalnie zatwierdzona przez papieża Sykstusa V w 1587 r.
Święty Domek w Loreto stał się wzorem do urządzania podobnych miejsc kultu w całym chrześcijańskim świecie. Również w Polsce wybudowano kilka Domków Loretańskich (znane miejsca to Gołąb, Głogówek, Warszawa-Praga, Kraków, Piotrkowice, Bydgoszcz).
Bardzo znane jest sanktuarium maryjne w Loretto niedaleko Wyszkowa. Jego początki sięgają 1928 roku. Wówczas bł. Ignacy Kłopotowski, założyciel Zgromadzenia Sióstr Loretanek i ówczesny proboszcz parafii Matki Bożej Loretańskiej w Warszawie, zakupił od dziedzica Ziatkowskiego duży majątek – Zenówkę nad Liwcem w pobliżu Warszawy. 27 marca 1929 roku zmieniono urzędową nazwę miejscowości na Loretto, nawiązując w ten sposób bezpośrednio do Sanktuarium Świętego Domku Matki Bożej w Loreto.
Na początku była tu tylko skromna kapliczka w lesie. Z uwagi na wzrastającą liczbę wiernych przychodzących na nabożeństwa, konieczne było wybudowanie dużej kaplicy poświęconej Matce Bożej Loretańskiej. Mimo utrudnień ze strony PRL-owskich władz, prace rozpoczęto w 1952 roku. Pierwsza Msza św. została odprawiona 19 marca 1960 roku. Prace nad wykończeniem kaplicy trwały przez wiele lat.
Ostateczny wystrój nadał kaplicy artysta Jerzy Machaj, a jej poświęcenia dokonał 19 lutego 1984 r. ks. bp Jerzy Modzelewski. Początkowo kaplica była pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej. W 1981 roku sprowadzono z Włoch wierną kopię figury Matki Bożej Loretańskiej. Od tej pory kaplica znana jest pod wezwaniem Matki Bożej Loretańskiej. Obecnie w polskim Loretto mieści się klasztor sióstr loretanek i dom nowicjatu, dom dla osób starszych pod nazwą „Dzieło Miłości im. ks. Ignacego Kłopotowskiego”, domy rekolekcyjne, wypoczynkowe i kolonijne. Sanktuarium to jest celem pielgrzymek nie tylko z okolicznych dekanatów i parafii. Odpust w Loretto odbywa się w niedzielę po święcie Narodzenia Matki Bożej, czyli po 8 września. Wierni modlą się przed figurą Matki Bożej Loretańskiej i przy grobie bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad pannami,
Matko Chrystusowa,
Matko łaski Bożej,
Matko nadziei,
Matko nieskalana,
Matko najczystsza,
Matko dziewicza,
Matko nienaruszona,
Matko najmilsza,
Matko przedziwna,
Matko dobrej rady,
Matko Stworzyciela,
Matko Zbawiciela,
Matko Kościoła,
Matko miłosierdzia,
Panno roztropna,
Panno czcigodna,
Panno wsławiona,
Panno można,
Panno łaskawa,
Panno wierna,
Zwierciadło sprawiedliwości,
Stolico mądrości,
Przyczyno naszej radości
Przybytku Ducha Świętego,
Przybytku chwalebny,
Przybytku sławny pobożności,
Różo duchowa,
Wieżo Dawidowa,
Wieżo z kości słoniowej,
Domie złoty,
Arko przymierza,
Bramo niebieska,
Gwiazdo zaranna,
Uzdrowienie chorych,
Ucieczko grzesznych,
Pociecho migrantów,
Pocieszycielko strapionych,
Wspomożenie wiernych,
Królowo Aniołów,
Królowo Patriarchów,
Królowo Proroków,
Królowo Apostołów,
Królowo Męczenników,
Królowo Wyznawców,
Królowo Dziewic,
Królowo Wszystkich Świętych,
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,
Królowo wniebowzięta,
Królowo Różańca świętego,
Królowo Rodzin,
Królowo pokoju,
Królowo Polski,
Królowo świata.
JEZU który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
ŚW. JANA DIEGO CUAUHTLATOATZIN

(Meksyk, dnia 31 lipca 2002 r.)
Potwierdza się tu w jasny sposób prawdziwość słów apostoła Pawła pouczającego o sposobie urzeczywistniania się zbawienia. „Bóg wybrał to, co nieszlachetnie urodzone według świata oraz wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga”. Ten święty, któremu nadano imię Cuauhtlatoatzin, co znaczy „Mówiący Orzeł”, urodził się około roku 1474 w miejscowości Cauahtitlan, w królestwie zwanym Texcoco. Kiedy był już dorosły i związany węzłem małżeńskim, pokochał Ewangelię i wraz ze swoją żoną został obmyty wodą chrztu, postanawiając żyć w świetle wiary i zgodnie ze zobowiązaniami przyjętymi wobec Boga i Kościoła.
W grudniu 1531 roku, gdy szedł do miejscowości Tlatelolco, na wzgórzu zwanym Tepeyac ujrzał objawiającą mu się Matkę prawdziwego Boga, która mu poleciła, aby prosił biskupa Meksyku, by wybudowano kościół w miejscu objawienia. Czcigodny biskup w związku z usilnymi prośbami Indianina zażądał od niego wyraźnego potwierdzenia niezwykłego zdarzenia. W dniu 12 grudnia Najświętsza Maryja Dziewica ukazała się Janowi Diego ponownie, pocieszyła go i nakazała, aby udał się na szczyt wzgórza Tepeyac i zerwał oraz przyniósł rosnące tam kwiaty. Choć panował zimowy chłód i miejsce było skaliste, znalazł niezwykle piękne kwiaty, które włożył do płaszcza i przyniósł Najświętszej Panience. Ona zaś poleciła mu, aby je przekazał biskupowi jako dowód prawdy. Stając przed biskupem, Jan Diego rozchylił płaszcz i pozwolił, aby kwiaty upadły na ziemię. Wtedy na tkaninie płaszcza pojawił się, cudownie odbity, wizerunek Dziewicy z Guadalupe. Miejsce tych wydarzeń stało się odtąd duchowym ośrodkiem narodu meksykańskiego.
Po wybudowaniu kapliczy ku czci Pani niebios Jan Diego, kierowany szczerą pobożnością, opuścił wszystko i poświęcił życie na strzeżenie owej małej kaplicy i przyjmowanie pielgrzymów. Drogę do świętości odmierzał modlitwą i miłością, czerpiąc siłę z eucharystycznej uczty naszego Zbawiciela, z kultu Jego Matki, z jedności ze świętym Kościołem oraz z posłuszeństwa jego świętym pasterzom. Wszyscy, którzy poznali ów blask cnót, zwłaszcza wiary, nadziei, miłości, pokory i pogardy dla spraw doczesnych, byli zdumieni.
Jan Diego w prostocie codziennego życia wiernie zachował Ewangelię, nie rezygnując bynajmniej z doli Indianina, głęboko świadomy, że Bóg nie ma względu na różnicę pochodzenia i kultury i zaprasza wszystkich, aby stali się Jego dziećmi. W ten sposób Święty wytyczył drogę, którą podjęły rdzenne ludy Meksyku i Nowego Świata, by spotkać się z Chrystusem i Kościołem. Aż do ostatniego dnia życia trwał w zażyłości z Bogiem, który odwołał go do siebie w roku 1548. Pamięć o nim, która zawsze pozostaje w związku z objawieniem się Matki Bożej z Guadalupe, przetrwała wieki i dotarła do różnych zakątków świata.

Juan Diego był bardzo gorliwym chrześcijaninem. W każdą sobotę i niedzielę przemierzał pieszo kilkanaście mil ze swojej wioski do kościoła w Tenochtitlan, by uczestniczyć we Mszy św. i katechizacji. Podczas jednej z takich wypraw, w sobotni poranek 9 grudnia 1531 r., na wzgórzu Tepeyac objawiła mu się Matka Boża. Zgodnie z życzeniem Maryi, na wzgórzu wkrótce wybudowano kaplicę, w której umieszczono Jej cudowny wizerunek odbity na płaszczu Indianina. Juan Diego zamieszkał w pokoju, przygotowanym dla niego obok świątyni. Spędził tam resztę życia, opowiadając przybywającym do sanktuarium pielgrzymom o objawieniach, wyjaśniając prawdy wiary i przygotowując wielu do chrztu. Zmarł 30 maja 1548 r. w wieku 74 lat i został pochowany na wzgórzu Tepeyac.
6 maja 1990 r. św. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym, a 31 lipca 2002 r., podczas swojej kolejnej pielgrzymki do Meksyku, włączył go do grona świętych.