Ireneusz z Warszawy: Ta wojna jest duchowa!
https://www.youtube.com/watch?
Polki dają W SZYJĘ? Aż chce się PŁAKAĆ… WŚCIEKŁE kobiety odpowiadają Kaczyńskiemu Komentery
https://www.youtube.com/watch?
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Przykry jest ten dzień 11 listopada… (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Przemówienie Katarzyny Sokołowskiej we Wrocławiu 11.11.2022 r. (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
The Harold Wallace Rosenthal Interview 1976 (
http://www.gazetawarszawska.
http://www.
www.antichristconspiracy.com
The Harold Wallace Rosenthal Interview 1976
The Hidden Tyranny
INTRODUCTION
This booklet contains the text of a most revealing and shocking interview of a Jew by the name of Harold Rosenthal, which was conducted in 1976, by a
concerned patriot, a Walter White, Jr.. Mr. Rosenthal, an influential Jew learned in the Jewish ways and involved in the workings of government in
Washington, D.C., explained the Jewish involvement and cause of the major problems we face today.
Rosenthal, in exposing certain aspects of the ‘inner invisible world of Jewry’, revealed the modes and tactics Jews have used in destroying
Christian civilization and covertly attaining control over our lives and governments. The result has been a ‘hidden tyranny’ upon us like the
tyranny waged against the Saints by the red beast system of Revelation referred to as ‘Mystery Babylon’.
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Ukraińskie napaści i prowokacje ONR. 11 XI 2022. (
http://www.gazetawarszawska.
Likwidacja Polski, zamach postępuje bez żadnych przeszkód.
Tu widzimy, np. ukraińskie bojówki napadające na samotnego Polaka, którego bestialsko kopią, a jest on całkowicie bezbronny i bez pomocy osób
postronnych. A jest bez znaczenia to, czy to antifa lub policja polin.
Widzimy także, jak ONR demonstruje ukraińskie symbole, a nawet banderowskie.
Od dawna ostrzegaliśmy przed współczesnymi „ONR” -ami czy „NSZ” -ami są to organizacje nielegalnie podszywające się pod organizacje historyczne
i autentyczne.
To, co widzimy i słyszymy, to pokłosie instrukcji J Bermana, który nakazał żydom zmianę nazwisk i podawanie się za Polaków.
MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI 2022 WROCŁAW (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.ultramontes.pl/
XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: ”Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Zapytali Go: ”Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?”. Jezus odpowiedział: ”Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „Ja jestem” oraz „nadszedł czas”. Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: ”Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”.
abyśmy nie musieli obawiać się drugiego
Cóż więc powinien czynić chrześcijanin? Korzystać ze świata, a nie służyć światu. Co to znaczy? Znaczy to, aby posiadać doczesne dobra tak, jakby się ich nie posiadało. Tak bowiem mówi Apostoł: „Zresztą, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, byli jakby nieżonaci; ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; ci zaś, co się radują, jak gdyby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy używają tego świata, jak gdyby nie używali; przemija bowiem postać tego świata. Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień”. Ten, kto jest wolny od wszelkich trosk, w spokoju oczekuje przyjścia Pana. Cóż to byłaby za miłość ku Chrystusowi, lękać się, że przyjdzie? Miłujemy Go i boimy się, że przyjdzie. Czy naprawdę miłujemy? Czy może bardziej miłujemy nasze grzechy? Miejmy zatem w nienawiści grzechy, a miłujmy Tego, który przyjdzie, aby ukarać grzechy. Chcemy czy nie chcemy, przyjdzie na pewno. To, że nie przychodzi teraz, nie oznacza, że nie przyjdzie później. Przyjdzie, a nie wiesz kiedy. Jeśli znajdzie cię przygotowanym, nie zaszkodzi ci twa niewiedza.
„I rozradują się wszystkie drzewa leśne”. Przyszedł pierwszy raz, a potem powróci, aby sądzić ziemię. Ci, którzy za pierwszym Jego przyjściem uwierzyli, „że przyjdzie”, spotkają Go rozradowani.
„Będzie sądził świat ze słusznością i ludy według swojej prawdy”. Co znaczy: ze słusznością i według prawdy? Zgromadzi wokół siebie swoich wybranych na sąd, pozostałych zaś oddzieli; jednych zatem postawi po prawej, drugich po lewej stronie. Cóż bowiem bardziej słuszne i odpowiadające prawdzie, jeśli nie to, aby ci, którzy przed przyjściem Sędziego nie chcieli być miłosierni, nie spodziewali się miłosierdzia od Sędziego, gdy przyjdzie. Ci zaś, co pełnili miłosierdzie, sądzeni będą podług miłosierdzia. Do tych po prawicy powie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, weźcie w posiadanie królestwo przygotowane wam od założenia świata”. I przypomni czyny miłosierdzia: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść, pragnąłem, a daliście Mi pić”, i tak dalej.
Tym zaś z lewej strony cóż wypomni? Że nie chcieli pełnić czynów miłosierdzia. A co z nimi? „Idźcie w ogień wieczny”. Ta straszna nowina wywoła wielki lament. Ale cóż powiada inny psalm: „W wiecznej pamięci będzie sprawiedliwy; nie będzie się lękał złej nowiny”. Jakaż to zła nowina? „Idźcie w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”. Kogo uraduje nowina dobra, ten nie będzie się obawiał złej. To właśnie znaczy – ze słusznością; to znaczy – według prawdy.
Czyż dlatego, że jesteś niesprawiedliwy, Sędzia nie będzie sprawiedliwy? Albo dlatego, że jesteś kłamcą, Prawda przestanie być prawdomówną? Jeśli jednak pragniesz dostąpić miłosierdzia, bądź i ty miłosierny. Daruj, jeśli ktoś cię obraził; podziel się tym, czego masz pod dostatkiem. Zresztą, czymże się dzielisz, jeśli nie tym, co otrzymałeś od Pana? Gdybyś darował ze swego, byłaby to hojność z twojej strony, ponieważ jednak dajesz Jego własność, twój czyn jest oddawaniem. „Cóż bowiem masz, czego byś nie otrzymał?” Oto ofiary najbardziej miłe Bogu: miłosierdzie, pokora, wyznawanie win, pokój, miłość. Jeśli przeto starać się o nie będziemy, w pokoju oczekiwać możemy Sędziego, który „będzie sądził świat ze słusznością i ludy według swojej prawdy”.
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Ostatnie wersety Księgi Malachiasza, zamykającej kanon ksiąg Starego Testamentu, posiadają wyraźny akcent eschatologiczny. Idea Dnia Pańskiego, dnia sądu Bożego, od pewnego czasu zadomowiła się w teologii, a jeszcze bardziej w religijnej świadomości Izraelitów. Temat ten eksponowali prorocy, a lud Boży nosił go w swojej pamięci i swoistej intuicji, która podpowiadała nadejście Dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego. Zanim Jezus Chrystus zapowie koniec czasów i dzień paruzji, lud Izraela od dawna przeczuwał i w to wierzył. Chociaż wydarzenie to stanowi największą tajemnicę, której szczegóły znane są jedynie Ojcu Niebieskiemu, to jednak ogólnie ludzie przeczuwają, że coś takiego będzie miało miejsce. Dzień Pański będzie chwilą sprawiedliwości, dniem rozdzielenia dobra od zła, dniem kary i nagrody. Na pierwszym miejscu kara spotka ludzi pysznych i czyniących zło. Oni zostaną zniszczeni. Nagroda stanie się udziałem ludzi czczących imię Boże, oddających Bogu chwałę. Zapowiedzi te przywołują na myśl treść pierwszego, najważniejszego przykazania: Będziesz miłował Pana Boga z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił. Nakaz ten odnosi się w szczególny sposób do współczesnego, bezbożnego pokolenia ludzi. Powrót do Boga jest warunkiem ocalenia. Innego może nie być…
Komentarz do psalmu
Treść psalmu wyraźnie nawiązuje do eschatologicznej treści czytania, zarówno siejącej grozą, jak i napawającej radością. Prorok Malachiasz zapowiada sąd Boży, straszliwy dla grzeszników, ale chwalebny i zwycięski dla wiernych Bogu. Radosna treść responsorium wychodzi z ust tych drugich. Przyjścia Boga Sędziego na świat powinni bać się ludzie czyniący nieprawość. Uczniowie Chrystusa nie powinni się lękać. Oni mają przeżywać radość i wesele. Przybywa ich Pan, a z Nim Jego królowanie, którym podzieli się z tymi, którzy pozostali Mu wierni do końca.
Komentarz do drugiego czytania
Wypowiedź Świętego Pawła stanowi jego apologię. Nie dlatego, że apostoł jest osobą roszczeniową i pretensjonalną, ale dlatego, że stara się od początku układać w pełnej prawdzie relację ze wspólnotami, którym dał początek. Niekiedy relacje Pawła z poszczególnymi wspólnotami Kościoła oceniane są jako trudne z winy Pawła, który posiada trudny charakter, przeszkadzający mu w owocnej współpracy z kimkolwiek. Tak jednak nie jest. Szczere wypowiadanie się, stawanie po stronie prawdy, zawsze związane jest z poświęceniem siebie. Rozumiał to Paweł, ale nie zawsze rozumieją to jego krytycy. Wypowiedź Pawła jest niezwykle racjonalna, kompatybilna z codziennym życiem: na chleb trzeba uczciwie pracować. Tylko wtedy można mieć prawo do korzystania z niego. Chrześcijaństwo nie jest utopią, nie jest festiwalem wzniosłych idei i pomysłów. Ono przenika codzienność życia człowieka.
Komentarz do Ewangelii
Trzeba było być nie lada odważnym, żeby takie słowa wypowiedzieć pod adresem świątyni. Było to miejsce święte, które zawierało miejsce najświętsze gdzie, w przekonaniu Żydów, zamieszkiwał Bóg. Świątynia w Jerozolimie była jedyną ziemską przystanią Boga. A jednak Jezus zapowiedział upadek świątyni i historia przyznała Mu rację. O ile pierwsze słowa Jezusa są zrozumiałe, tak dalsza Jego nauka już taka nie jest. W przemówieniu Jezusa mieszają się ze sobą wątki dotyczące zburzenia Jerozolimy i świątyni, oraz tematy głoszące koniec świata i paruzję. Nie jest prostym oddzielić jedne od drugich. Wydaje się, że Jezus mówi przede wszystkim na temat końca dziejów na ziemi. Z Jego słów udziela się nam przekonanie, że koniec będzie straszny. Uczniowie Jezusa będą prześladowani, będą znienawidzeni. Intencją Jezusa nie jest straszenie kogokolwiek. On pragnie uświadomić wszystkim to, co powinno się wydarzyć i nauczyć odpowiedniego zachowania się w takiej sytuacji. Najważniejszą zawsze pozostaje wierność Bogu.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Adama Dynaka
Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn,
pierwsi męczennicy Polski
Benedykt z Petreum (ur. 970) pochodził z zamożnej włoskiej rodziny z Benewentu. Rodzice przeznaczyli go do stanu duchownego już jako małego chłopca. Liczyli na to, że zostanie kapłanem diecezjalnym. Benedykt wybrał jednak życie pustelnicze. Po pewnym czasie przyłączył się do św. Romualda. Zaprzyjaźnił się z innym pustelnikiem – starszym od niego o 30 lat Janem, mieszkającym na zboczu Monte Cassino.
Jan z Wenecji (ur. 940) pochodził z rodziny patrycjuszów weneckich. Z dożą Piotrem I Orseolo potajemnie opuścił Wenecję, udając się do opactwa benedyktyńskiego w Cusan koło Perpignan. Ta decyzja stała się pewnego rodzaju sensacją. Obydwaj podjęli życie pustelnicze. Po pewnym czasie opuścili opactwo. Jan udał się do św. Romualda, tam zaprzyjaźnił się z Benedyktem. Odznaczał się stanowczością, skutecznością w działaniu i wysoką kulturą.
Benedykt i Jan, po przybyciu na dwór Bolesława Chrobrego w początkach 1002 r., założyli pustelnię na terenie, który im podarował król – we wsi Święty Wojciech (obecnie Wojciechowo) pod Międzyrzeczem. Wkrótce dołączyli do nich Polacy możnego rodu (może nawet książęcego): żarliwi religijnie rodzeni bracia Mateusz i Izaak – nowicjusze, oraz Krystyn – klasztorny sługa, pochodzący prawdopodobnie z pobliskiej wsi.
Szóstym zakonnikiem był Barnaba, który wraz z Benedyktem i Janem przybył do Polski z Włoch. Uniknął męczeństwa i według ustnej tradycji resztę życia spędził u kamedułów (spotyka się także informacje, że był to klasztor w Bieniszewie, ale to raczej mało prawdopodobne ze względu na czas powstania tamtej fundacji).
Eremici zobowiązali się do pustelniczego trybu życia, a przede wszystkim do prowadzenia pracy misyjnej. Benedykt i Jan nauczyli się nawet języka polskiego. Cały czas jednak czekali na biskupa Brunona z Kwerfurtu. Miał on wraz z nimi przybyć do Polski, ale wyruszył do Rzymu po papieskie zezwolenie na prowadzenie misji. Tracący cierpliwość Benedykt wyruszył na spotkanie Brunona, ze względu jednak na zawieruchę polityczną, jaką wywołała śmierć cesarza Ottona III (w styczniu 1002 r.), postanowił wrócić do klasztoru, polecając dalsze poszukiwania Brunona młodemu mnichowi Barnabie. Posłaniec nie wracał. W listopadzie 1003 roku Benedykt i współbracia zaczęli odczuwać niepokój o niego. Nie dane im jednak było doczekać Barnaby.
W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. zostali napadnięci przez zbójców i wymordowani. Pierwsze ciosy mieczem otrzymał Jan, po nim zginął Benedykt. Izaaka zamordowano w celi obok. Mateusz zginął przeszyty oszczepami, gdy wybiegł z celi w stronę kościoła. Mieszkający oddzielnie Krystyn próbował jeszcze bronić klasztoru, ale i on podzielił los towarzyszy. Prawdopodobnie powód napadu był rabunkowy, ponieważ zakonnicy otrzymali od Chrobrego środki w srebrze na prowadzenie misji.
Kult męczenników zaczął się już od ich pogrzebu, na który przybył biskup poznański Unger. Wkrótce potem, w 1006 r., św. Brunon napisał „Żywot pięciu braci męczenników”. Są to pierwsi męczennicy polscy wyniesieni na ołtarze. W poczet świętych wpisał ich Jan XVIII. Patronują diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Relikwie świętych znajdują się w wielu kościołach w Polsce, a także we Włoszech (Ascoli) i w Czechach, gdzie czczone są w katedrze św. Wita na Hradczanach.
W ikonografii Pięciu Braci Męczenników przedstawianych jest w białych habitach kamedulskich. Atrybutem jest koło tortury.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Wojciechu, módl się za nami.
Święty Benedykcie, wodzu Chrystusowej misji do ojców naszych,
Święty Benedykcie, z gorliwością bezgraniczną sprawie Bożej oddany,
Święty Benedykcie, pierwszy pustelniku kraju naszego,
Święty Janie, anielską gorliwością jaśniejący,
Święty Janie, uśmiech i dobroć rozdający,
Święty Janie, zaufaniem Bogu i pokojem bogaty,
Święty Izaaku, na drodze do kapłaństwa przewodniku młodzieży,
Święty Izaaku, hymnem radości witający śmierć męczeńską,
Święty Izaaku, pierwociny i świętych naszego narodu,
Święty Mateuszu, wierny w braterstwie aż do męczeństwa,
Święty Mateuszu, uciekający się po ratunek do Jezusa,
Święty Mateuszu, na progu świątyni życie oddający w ofierze,
Święty Krystynie, młodzieńcze z tutejszej wioski, naszej ziemi ozdobo,
Święty Krystynie, usługujący przy stole i przy ołtarzu,
Święty Krystynie, sługo w chwale niebieskiej z możnymi zrównany,
Święci Męczennicy, łaskami i cudami ongiś wsławieni, módlcie się za nami.
Święci Męczennicy, patronowie zielonogórsko-gorzowskiej diecezji,
Święci Męczennicy, naszej diecezji opiekunowie niebiescy,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Niech się radują w miejscu odpocznienia.
ŚW. JOZAFATA, BISKUPA I MĘCZENNIKA
Wiele lat później Jan wspominał ważne wydarzenie z lat dziecinnych. Kiedy będąc z matką w cerkwi dowiedział się, czym był ofiara krzyżowa Jezusa, zauważył spadającą z krzyża iskrę i za chwilę poczuł, jak ta iskra przeniknęła do jego serca. Od tego momentu ukochał liturgię. Przez kolejnych 20 lat nie opuścił żadnego nabożeństwa w cerkwi.
Początkowo uczęszczał do szkoły katedralnej w rodzinnym mieście, gdzie nauczył się czytania i pisania zarówno w języku staro-cerkiewno-słowiańskim, jak i w języku polskim. Później rodzice, którzy chcieli, by zajął się kupiectwem, wysłali go do Wilna, gdzie terminował u znajomego kupca Jacentego Popowicza. Tam zetknął się z unitami – katolikami obrządku wschodniego, którzy w Wilnie sprawowali liturgię w cerkwi Świętej Trójcy.
Na wschodnich rubieżach ówczesnej Polski, które były terenami granicznymi między prawosławiem na Wschodzie a katolicyzmem na Zachodzie, żyło wielu unitów. Kościół greckokatolicki sprawuje kult w rycie bizantyńskim, jednak w pełni w zgodzie z nauką Kościoła łacińskiego i podlega papieżowi. Od czasu schizmy w 1054 r. wielokrotnie zawierane były unie, dzięki którym część prawosławnych wracała do Kościoła katolickiego. Niestety, w tamtych czasach religia była bardzo związana z polityką, dlatego unie te nie były trwałe.
Na pograniczu Rzeczypospolitej i ziem ruskich już w 1257 r. dominikanie doprowadzili do pierwszej unii, która przetrwała do ujarzmienia Rusi przez najazd tatarski. Kolejne unie zawierane były w XV wieku. Największe znaczenie miała unia brzeska zawarta w roku 1596, czyli tuż przed przybyciem Jana do Wilna.
Młody Kościół unicki był bardzo atakowany przez prawosławie, popierane przez Kozaków i Moskwę. Dochodziło wielokrotnie do czynów zbrojnych. Unici byli traktowani jako odstępcy od wiary i zdrajcy. Wojsko atakowało unickie cerkwie, a hierarchowie usiłowali osadzać duchownych prawosławnych w ich parafiach. Doszło nawet do tego, że w roku 1620 przybył do Polski potajemnie jerozolimski patriarcha prawosławny Teofanes i na miejsce biskupów unickich konsekrował prawosławnych: we Włodzimierzu, Przemyślu, Pińsku, Łucku, Chełmie i w Połocku. W Kijowie osadził biskupa prawosławnego na miejsce unickiego metropolity. Ci właśnie biskupi wszelkimi środkami zmuszali unitów do powrotu do prawosławia.
W takim trudnym okresie Jan zbliżył się do grekokatolików. Zaprzyjaźnił się z Genadijem Chmielnickim, studentem Seminarium Papieskiego w Wilnie, z Piotrem Arkadiuszem, uczonym grekokatolickim, bardzo zasłużonym dla unii, oraz z Janem Welaminem Rutskim, który w Rzymie ukończył Kolegium Ruskie i przystąpił do unii. Zetknął się także z jezuitami. Dzięki tym kontaktom poszerzył swoją wiedzę i wzrastał duchowo.
W 1604 r. wstąpił do bazylianów (to jedyny w Polsce męski zakon obrządku greckokatolickiego) i złożył śluby w monasterze św. Jerzego. Od tego czasu nosił imię Jozafat. Aktu jego przyjęcia do zakonu dokonał sam metropolita unicki, Hipacy Pociej. Jako brat zakonny Jozafat kształcił się w niedawno założonej Akademii Wileńskiej, gdzie studiował filozofię, teologię, język starosłowiański i liturgię. W 1609 r. otrzymał święcenia kapłańskie i został magistrem nowicjatu. W roku 1613 powierzono mu funkcję przełożonego klasztoru i kościoła bazylianów w Wilnie, którą pełnił z wielkim zaangażowaniem. W latach 1614-1615 towarzyszył metropolicie halicko-kijowskiemu w podróży wizytacyjnej do Kijowa. Po drodze Jozafat zdołał pozyskać dla unii wojewodów połockiego i nowogrodzkiego oraz ufundować klasztor bazylianek w Krasnymborze.
W roku 1617 został mianowany arcybiskupem Połocka po zmarłym właśnie tamtejszym metropolicie. Święcenia biskupie otrzymał 12 listopada 1618 w Wilnie, po czym wyruszył do Połocka, by odbyć ingres. Zapisał się w pamięci współczesnych jako niezwykły arcybiskup, który nosił stale habit zakonny, nigdy nie jadał mięsa, mieszkał w jednej izbie, którą dzielił jeszcze z pewnym bezdomnym. Dla siebie niczego nie potrzebował, natomiast troszczył się o podwładnych i walczył o przywileje dla duchowieństwa unickiego. Dbał o splendor nabożeństw liturgicznych, niezmordowanie głosił słowo Boże, przemawiał do ludu przy każdej okazji. Szczególną zaś opieką otoczył chorych i ubogich. Był zwolennikiem wczesnej i częstej Komunii świętej. Często wizytował placówki i kapłanów. Dla duchowieństwa ogłosił konstytucje, składające się z 48 przepisów postępowania oraz dodatkowo z 9 paragrafów dla tych, którzy by łamali prawo. Dla mniej wykształconych kapłanów ułożył katechizm jako podstawę do nauczania. Wprowadził obowiązek odprawiania codziennie Świętej Liturgii. Od swoich kapłanów żądał odmawiania brewiarza i comiesięcznej spowiedzi. Wysyłał do nich pisma wyjaśniające różnice między katolicyzmem a prawosławiem.
Nie trudno się dziwić, że taka aktywność biskupa budziła niezadowolenie przeciwników unii z Kościołem rzymskim. Potężną kampanię przeciwko Jozafatowi wytoczył wspomniany już Teofanes, patriarcha Jerozolimy, który tajnie przybył jako delegat prawosławnego patriarchy Konstantynopola. Mianował biskupem prawosławnym Melecego Smotryckiego, który usiłował przekonać wiernych, że jest jedynym prawowitym biskupem na Białorusi. Pamiętać trzeba, że lud tych terenów był w większości niepiśmienny i z pewnością nie rozumiał sporów doktrynalnych. Prawosławni podgrzewali nastroje nacjonalistyczne i szkalowali abp Kuncewicza jako zdrajcę Cerkwi.
Kiedy Jozafat musiał w roku 1621 udać się na sejm do Warszawy, wroga mu kampania tak dalece się wzmogła, że zastał po powrocie wzburzone przeciwko sobie wszystkie miasta. W końcu uknuto spisek na jego życie. W październiku 1623 roku udał się do swojej sufraganii do Witebska. Rankiem 12 listopada, zaraz po odprawieniu Mszy świętej, został napadnięty i zabity. Rozjuszony tłum rzucił się na rabunek mieszkania biskupiego, a samego metropolitę maltretowano w sposób okrutny. W końcu dobito go strzałem w głowę. Przed śmiercią Jozafat Kuncewicz miał jeszcze powiedzieć: „Dzieci, czemu napadacie na mój dom? Jeśli macie coś przeciwko mnie, to mnie macie”. Sponiewierane ciało Jozafata utopiono w Dźwinie.
Męczeństwo Jozafata poruszyło całą Polskę katolicką. Wielu katolików teraz dopiero zrozumiało, czym jest unia. Natychmiast też rozpoczęto proces kanoniczny. Jozafat został beatyfikowany przez papieża Urbana VIII w 1643 r., kanonizowany w 1867 r. przez Piusa IX. Jest patronem diecezji siedleckiej i drohiczyńskiej, zakonu bazylianów, Rusi, Litwy i Wilna.
Relikwie św. Jozafata przebyły prawdziwie tułaczą drogę. Były one składane w miastach Białorusi, na Litwie, w Polsce. W 1667 r. powróciły do Połocka, ale już w 1706 r. w obawie przed profanacją zostały umieszczone w Białej Podlaskiej. Po kanonizacji carat zażądał ukrycia relikwii. Zostały one przewiezione do Wiednia, a od 1949 r. spoczywają w bazylice św. Piotra w Watykanie. Relikwia lewej ręki św. Jozafata wraz ze skromnym pierścieniem biskupim znajduje się w bazylice Serca Jezusowego na Pradze w Warszawie. Z okazji 300-lecia męczeńskiej śmierci św. Jozafata w 1923 r. papież Pius XI wydał ku jego czci encyklikę Ecclesiam Dei admirabili.
W ikonografii św. Jozafat Kuncewicz przedstawiany jest w stroju biskupim rytu wschodniego. Jego atrybutem jest topór.
Refleksje na 11 Listopada, 2022, Piątek
„Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi” (Łk 17,26-37).
Dzień naszej śmierci, czyli nas osobisty koniec świata, tak samo jak koniec całego obecnego świata są dla nas zakryte. W dzisiejszej Ewangelii Jezus przedstawia dwa wydarzenia, których dokładny opis mamy w Biblii Starego Testamentu. One nastąpiły, a ogół ludzi nie był na to przygotowany. Czy my żyjący w naszym czasie jesteśmy na to przygotowani?
Koniec świata, podobnie jak koniec naszego życia nastąpi i w to nie można mieć żadnych wątpliwości. Nie wiemy natomiast dokładnie kiedy? Jednak będą pewne znaki, symptomy, po których możemy wnioskować, że czas naszego odejścia się zbliża. Jeżeli u kogoś odkryto jakąś nieuleczalną chorobę, to znak, że dla tego konkretnego człowieka nie zostało już wiele czasu. Podobnie będzie z naszą ziemią. Koniec świata będą poprzedzać różnego rodzaju znaki, wydarzenia i kataklizmy. Te wielkie znaki i wydarzenia nie będą się działy niezależnie od siebie, przeciwnie, będą ze sobą powiązane i uzależnione. Najpierw Ewangelia ma być głoszona całemu światu. „A ta Ewangelia o Królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom” (Mt 21, 14). Z tego nie wynika, że ludzie się nawrócą. Przeciwnie, większość ludzi odrzuci ofertę zbawienia. Kryzys wiary spowoduje kryzys moralności, gdyż człowiek postępuje tak jak wierzy. Słaba wiara lub brak wiary osłabia moralną postawę człowieka. Konsekwencją moralnego upadku będą kary Boże. Pan Bóg dopuści do wielkich kataklizmów i do pojawienia się Antychrysta. Kataklizmy i kompletny chaos spowoduje, że część ludzi się opamięta i nawróci, jak to jest przepowiedziane w księdze Apokalipsy: „A pozostali ulegli przerażeniu i oddali chwałę Bogu nieba” (Ap 11, 13). Ostatnim znakiem będzie nawrócenie Żydów. Ich nawrócenie dokona się dopiero po upadku Antychrysta. Wielu bowiem Żydów w nim upatrywało obiecywanego Mesjasza, stąd udzielą mu swego poparcia. Po jego upadku Żydzi zorientują się, że zostali oszukani i wykorzystani. Dopiero wtedy dadzą posłuch prawdziwemu Mesjaszowi. Wkrótce po nawróceniu Żydów nastąpi koniec świata i Sąd Ostateczny.
Czy my musimy obawiać się końca świata? Codziennie w modlitwie wymawiamy słowa: „Przyjdź Królestwo Twoje”. To Boże Królestwo nadejdzie, ale ten świat toczony przez zło moralne i fizyczne musi przeminąć, aby na jego miejscu, nowy, już bez jakiegokolwiek zła, mógł być zbudowany. Dlatego Jezus powiedział: „A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie” (Łk 21, 28).
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
ŚW. MARCINA Z TOURS, BISKUPA
(List 3, 6. 9-10. 11. 14-17. 21)
Przez jakiś czas pozostawał w tej miejscowości, albo raczej w kościele, do którego zaszedł. Po przywróceniu pokoju wśród duchowieństwa, kiedy zamierzał już powrócić do klasztoru, nagle zaczął opadać z sił. Zwołał więc braci i oświadczył, że chwila jego śmierci jest blisko. Wtedy to żałość i płacz ogarnęły wszystkich i wszyscy wśród łez wołali jednogłośnie: „Dlaczego nas opuszczasz, ojcze? Komu zostawiasz nas strapionych? Do twej owczarni wtargną wilki drapieżne; skoro zabraknie pasterza, któż nas obroni przed ich atakami? Wiemy, że pragniesz być z Chrystusem, ale twoja nagroda jest pewna i nie zmniejszy się na skutek zwłoki; ulituj się raczej nad tymi, których pozostawiasz”.
Wtedy Marcin, wzruszony łzami – ponieważ zawsze był zjednoczony z Panem przez serdeczne miłosierdzie – zapłakał, i zwróciwszy się do Pana, tyle tylko odpowiedział płaczącym: „Panie, jeśli jeszcze potrzebny jestem Twemu ludowi, nie wzbraniam się przed pracą. Niech się dzieje wola Twoja”.
Jakże niezwykły człowiek! Niezwyciężony przez trudy, niezwyciężalny nawet przez śmierć. Nie skłaniał się ani w jedną, ani w drugą stronę: śmierci się nie lękał, przed życiem się nie wzbraniał. Podniósłszy oczy i ręce ku niebu, nie odrywał od modlitwy niestrudzonego ducha. Kapłani, którzy zebrali się wokół niego, prosili, aby ulżył ciału kładąc się na bok. On jednak odpowiedział: „Pozwólcie mi, bracia, pozwólcie patrzeć raczej w niebo niż na ziemię, aby moja dusza, która ma wyruszyć do Pana, przyjęła właściwy kierunek”. To powiedziawszy, ujrzał stojącego obok szatana. Wtedy rzekł: „Na co czekasz, krwawa bestio? We mnie niczego nie znajdziesz, przeklęty; mnie przyjmie łono Abrahama”.
Z tymi słowami oddał ducha niebu. Szczęśliwy Marcin zostaje przyjęty na łono Abrahama, Marcin ubogi i pokorny wstępuje do nieba jako bogaty.
Prawdopodobnie uczył się w Ticinium (Pawia). Mając 15 lat wstąpił do armii Konstancjusza II. Co do tego, ile lat służył w wojsku, hagiografowie toczą spory. Według jednych 25, inni podają, że tylko 5. Ale wydarzenie, które wszyscy czciciele wspominają, miało miejsce w okresie tej służby. Żebrakowi proszącemu o jałmużnę u bram miasta Amiens Marcin oddał połowę swej opończy. Następnej nocy ukazał mu się Chrystus odziany w ten płaszcz i mówiący do aniołów: „To Marcin okrył mnie swoim płaszczem”.
Pod wpływem tego wydarzenia Marcin przyjął chrzest i opuścił wojsko, uważając, że wojowanie kłóci się z zasadami wiary. W innych życiorysach znajdujemy informację, że spotkanie z żebrakiem nastąpiło już po chrzcie; Marcin jako chrześcijanin nie mógł służyć w wojsku, dlatego musiał z niego wystąpić. Wielką troską Marcina było nawrócenie swoich rodziców, do którego doprowadził wkrótce po opuszczeniu armii. Następnie udał się do św. Hilarego, biskupa Poitiers (we Francji), stając się jego uczniem. Został akolitą, a następnie diakonem. Po pewnym czasie osiadł jako pustelnik na wysepce Gallinaria w pobliżu Genui, gromadząc wokół siebie wielu uczniów.
Jeszcze za życia nazywany był mężem Bożym. Współczesny mu hagiograf Sulpicjusz Sewer zanotował wiele cudów wymodlonych przez biskupa Marcina, a także wielką liczbę nawróconych przez niego pogan. Sulpicjusz opisuje także zmagania tego misjonarza z duchami nieczystymi, które atakowały go tym częściej, im więcej dusz nawracał na wiarę chrześcijańską.
Marcin zmarł 8 listopada 397 r. w Candes podczas podróży duszpasterskiej. Jego ciało sprowadzono Loarą do Tours i pochowano 11 listopada. Jako pierwszy wyznawca – nie-męczennik – zaczął odbierać cześć świętego w Kościele Zachodnim. Relikwie spoczywają w bazylice wzniesionej ku czci Świętego. Jest patronem Francji, królewskiego rodu Merowingów, diecezji w Eisenstadt, Mainz, Rotterburga i Amiens; dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy.
W ikonografii przedstawiany jest w stroju biskupa lub jako żołnierz oddający płaszcz żebrakowi. Jego atrybutami są: dzban, gęś na księdze, gęś u jego stóp, koń, księga, model kościoła, dwa psy lub żebrak u jego stóp.
Boże, Ojcze nasz i Opiekunie, błogosław Ojczyźnie naszej.
Dodaj nam mocy i łaski, abyśmy ją modlitwą i pracą wspierali i zdolni byli do wszelkich dla niej poświęceń.
Amen.
Boże wszechmogący, Panie zastępów, padamy do stóp Twoich w dziękczynieniu, że przez wieki otaczałeś nas swą przemożną opieką. Dziękujemy Ci, że ojców naszych wyprowadziłeś z rąk ciemięzców i nieprzyjaciół.
W tej chwili, kiedy tyle sił potrzeba naszemu Narodowi, aby zachować wolność, prosimy Cię, Boże, napełnij nas mocą Ducha Twojego. Uspokój serca, dodaj ufności w Twą miłość, oświeć zaćmione umysły wszystkich naszych braci. Wzbudź w Narodzie chęć do cierpliwej walki o zachowanie wolności i wartości.
Spraw, byśmy stali się zdolni własnymi rękami i wzajemną solidarnością w służbie Twojego Krzyża zachować Twoje Królestwo w nas, w naszych rodzinach, w naszym Narodzie, jak za czasów na-szych praojców.
Boże, niech Duch Święty zmienia oblicze naszej ziemi i umacnia lud Twój. Daj nam, o Panie, abyśmy o przyjęciu w pokorze bierzmowania dziejów udzielonego przez Ojca Świętego, Jana Pawła II – Ciebie nigdy nie zasmucali, a przez zawierzenie Maryi, Matce Kościoła i Królowej Polski, pozostali wierni Chrystusowi i Ojczyźnie.
Amen.
Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniowi Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
Amen.
Niepokalana Dziewico, Przeczysta Matko Boga! Jak ongiś po szwedzkim najeździe król Jan Kazimierz obrał Ciebie za Patronkę i Królowę Państwa, a Rzeczpospolitą polecił Twojej szczególnej opiece i obronie, tak i my, dzieci Narodu polskiego, stajemy teraz przed Twym tronem z hołdem miłości, serdecznej czci i wdzięczności. Tobie, Twemu Niepokalanemu Sercu, poświęcamy siebie, cały Naród i wskrzeszoną Rzeczypospolitą, obiecując Ci wierną służbę, zupełne oddanie oraz cześć dla Twych świątyń i ołtarzy. Twojemu Synowi, a naszemu Odkupicielowi, ślubujemy dochowanie wierności Jego nauce i prawu, obronę Jego Ewangelii i Kościoła, szerzenie Jego Królestwa.
Pani i Królowo nasza, pod Twoją obronę uciekamy się. Otocz rodzinę polską macierzyńską opieką i strzeż jej świętości. Natchnij nadprzyrodzonym duchem pobożności naszą parafię, ochraniaj jej lud od grzechów i nieszczęść, a pasterza umocnij i uświęcaj Swymi łaskami. Uproś Narodowi polskiemu stałość w wierze, świętość życia i zrozumienie posłannictw. Złącz go w zgodzie bratniej miłości. Daj polskiej ziemi, przesiąkłej krwią i łzami, spokojny i chwalebny byt w prawdzie, sprawiedliwości i wolności. Rzeczypospolitej Polskiej bądź Królową i Panią, Natchnieniem i Patronką.
Potężna Wspomożycielko wiernych, otocz płaszczem opieki Papieża oraz Kościół św. Bądź mu puklerzem w dni prześladowania. Wyjednaj mu świętość i żarliwość apostolską, swobodę i skuteczne działanie. Powstrzymaj zalew bezbożnictwa. Ludom od Kościoła odłączonym wskaż drogę powrotu do jedności z Chrystusową Owczarnią. Okaż niewierzącym prawdę i podbij ich dusze czułością Twego Niepokalanego Serca.
Władna świata Królowo, spojrzyj miłościwym okiem na troski i błędy ludzkiego rodzaju. Wyprowadź go z udręki i bezładu, z nieuczciwości i grzechów. Wyproś narodom szczere i trwałe pojednanie. Wskaż im drogę powrotu do Boga, by na Jego prawie budowali swe życie. Daj wszystkim trwały pokój, oparty na sprawiedliwości, braterstwie i zaufaniu.
Matko Boga i nasza, przyjmij naszą ofiarę i nasze ślubowanie. Przygarnij wszystkich do Swego Niepokalanego Serca i złącz nas na zawsze, z Chrystusem i Jego świętym Królestwem. Amen.
Serce Niepokalane! Pomóż nam przezwyciężyć grozę zła, które tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współczesnością i zdaje się zamykać drogi ku współczesności.Od głodu i wojny — wybaw nas!
Od wojny atomowej, od nieobliczalnego samozniszczenia i od wszelkiej wojny, — wybaw nas!
Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania, — wybaw nas!
Od nienawiści i podeptania godności dziecka Bożego, — wybaw nas!
Od wszelkich rodzajów niesprawiedliwości w życiu społecznym, państwowym i międzynarodowym, — wybaw nas!
Od deptania Bożych przykazań i od usiłowań zdeptania samej prawdy o Bogu w sercach ludzkich, — wybaw nas!
Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu.— wybaw nas!
Przyjmij o Matko Chrystusa, to wołanie nabrzmiałe cierpieniem wszystkich ludzi!
Nabrzmiałe cierpieniem całych społeczeństw.
Niech jeszcze raz objawi się w dziejach świata nieskończona potęga Miłości miłosiernej! Niech powstrzyma zło! Niech przetworzy sumienia!
Niech w Sercu Niepokalanym odsłoni się dla wszystkich światło Nadziei!
Amen.
Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki
Otaczał blaskiem potęgi i chwały,
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki
Od nieszczęść, które przygnębić ją miały,
Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie.
Wspierał walczących za najświętszą sprawę
I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem,
Wśród nieszczęść nawet pomnażał jej sławę.
Tych, którzy niegdyś polegli w obronie wolności narodu i wiary wprowadź do Ojczy-zny wiecznej. Tych, którzy teraz o to zabiegają prowadź światłem ducha swego.
Boże, Ojcze nasz i Opiekunie, błogosław Ojczyźnie naszej. Dodaj nam mocy i łaski, abyśmy wspierali ją modlitwą i pracą, i zdolni byli do wszelkich dla niej poświęceń.
Spraw, aby w Ojczyźnie naszej panowały sprawiedliwość, miłość i społeczne szczęście.
Wspomóż naród we wszelkich jego trudnych sprawach obecnego czasu. Bądź przy nim, aby dał sobie radę mimo opuszczenia przez wielu synów i córek…
Prosimy Cię, Boże, napełnij nas mocą Ducha Twojego. Uspokój serca, dodaj ufności w Twą miłość, oświeć zaćmione umysły wszystkich naszych braci. Wzbudź w narodzie chęć do cierpliwej walki o zachowanie wolności i wartości.
Spraw, byśmy stali się zdolni własnymi rękami i wzajemną solidarnością w służbie Twojego Krzyża zachować Twoje Królestwo w naszym Narodzie, jak za czasów naszych praojców.
Maryjo, Panno wierna, Matko Kościoła i Królowo Polski, „co Jasnej bronisz Częstochowy” i masz w opiece cały Ród Piastowy, dopomóż nam pozostać wiernymi Chrystusowi i Ojczyźnie. Amen.
Pomnij, Panie, na Lud Twój w Polsce zamieszkały, Kościół cały: wybaw go od wszelkiej złośliwości i doprowadź go w miłości do Twych bram wieczności.
Złącz, o Panie, miłujących Ciebie, połącz w jedną drogę wiele dróg. Wszak jedna miłość wiedzie nas, a Bogiem wszystkich – Trójjedyny Bóg.
Boże mocny, Boże cudów, co dla szczęścia wszystkich ludów dobroć, moc i łaskę masz – Ześlij nam Twoje święte zmiłowanie.
Oddal waśnie, głód, zarazę, wojny. Niech w Polsce zło zanika i przemiana się dokona. Wyniszcz złe rady, wykorzeń zdrady. Zespól miłością zwaśnionych w rozterce.
Niech z miłości Twojej słynie cały naród polski.
O, przeżegnaj nasze domy, prace, trudy. Niechaj w domach naszych mieszka święta zgoda, niech je omija każda zła przygoda.
O Panie, uczyń z nas narzędzie Twojego pokoju, abyśmy siali miłość tam, gdzie panuje nienawiść; wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda; jedność tam, gdzie panuje zwątpienie; nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz; światło tam, gdzie panuje mrok; radość tam, gdzie panuje smutek.
Spraw, abyśmy potrafili, nie tylko szukać pociechy, ale i pociechę dawać; nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć; nie tylko szukać miłości, co miłować.
Prosimy: dodawaj nam sił nieustannie, abyśmy dźwignęli świat ku Tobie. Nasza praca niech będzie miłością, czyny wielkie i czyny najmniejsze, aby zło dobrem zwyciężać, a co dobre przemieniać na lepsze. Ucz nas szukać Twojej woli w każdej sprawie, w każdej doli. Jak bliźnim służyć, naucz, jak miłością, prawdą żyć.
a słowa są najprostsze –
chleb, mama, dom gościnny,
i Wisła, i Mazowsze.
i w białych kwiatach wiśni,
w piosenkach wszystkich ptaków
i w każdej naszej myśli.
i w czarnym węglu Śląska,
i tu, gdzie serce mówi,
że to jest właśnie Polska.
Czują cię tylko umysły poczciwe!
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.
Gnieździsz w umyśle rozkosze prawdziwe,
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.
Miejsce Urodzenia,
To Jest Ta Mała Najbliższa
Ojczyzna.
Ulica, Dom, Podwórko,
Pierwsza Miłość,
Las Na Horyzoncie,
Groby.
Kwiaty, Zioła, Zboża,
Zwierzęta,
Pola, Łąki,
Słowa, Owoce.
Ojczyzna Się Śmieje.
Na Początku Ojczyzna
Jest Blisko,
Na Wyciagnięcie Ręki.
Krwawi,
Boli.
Kto ty taki, skąd ty rodem?
Mów, żeś z tego łanu żyta,
Żeś z tych łąk, co pachną miodem.
Mów, że jesteś z takiej chaty,
Co Piastowską chatą była,
Żeś z tej ziemi, której kwiaty
Gorzka rosa wykarmiła.
wiatr piosenkę nam gwiżdże.
Szumią kłosy i brzozy, i sosny.
Lecz najmilszym w niej dźwiękiem
polska mowa brzmi pięknie,
słowa, które z tej ziemi wyrosły.
Na dzień dobry co rano,
na wieczorne dobranoc
są przy tobie, dopóki nie uśniesz.
Niech śpiewają i płyną
nad rodzinną krainą,
niech w niej mieszka i spokój, i uśmiech!
I Matki nazywa Ją mianem,
Zna łąki i pola Jej żyzne
I klekot bociani nad ranem;
Że wiosna przecudna jest w maju),
Czci dawno poległych żołnierzy –
Tych, którzy zginęli dla kraju;
Rozważa je w sposób rozumny:
Nad każdym Jej bólem – boleje
I każdą Jej chlubą jest dumny;
Bo Cnoty i Męstwa są znakiem;
Kto umie Ich bronić, zaiste –
Ten właśnie jest dumnym Polakiem.
tłumnie dzisiaj na place wybiegło
słowo piękne, jak honor i męstwo,
słowo, które brzmi – niepodległość.
lecz na co dzień – mówiąc po prostu
polski dom, polski las, polska szkoła,
polska władza i polski Kościół.
Ono znaczy – spokojnie się budzić,
kochać, śmiać się i pewnie trwać
– w wolnym kraju wśród wolnych ludzi.
* Zdrowaś Maryjo
* Chwała Ojcu
* Modlitwy do Chrystusa Króla Wszystkich Narodów (tekst poniżej)
NOWENNA KU CZCI JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA od 11 listopada 2022 r.
* Zdrowaś Maryjo
* Chwała Ojcu
* Modlitwy do Chrystusa Króla Wszystkich Narodów (tekst poniżej)
———————-
——————————
Ks. prof. Tadeusz Guz – Lekarstwo na panujące zło. – YouTube
https://m.youtube.com/watch?v=
https://m.youtube.com/watch?
Jan Zbigniew Potocki staje w obronie polskich kobiet – Wywiad
ŚW. LEONA WIELKIEGO,
PAPIEŻA I DOKTORA KOŚCIOŁA
Wszystkim, odrodzonym w Chrystusie, znak krzyża nadaje godność królewską, namaszczenie zaś Duchem Świętym wyświęca na kapłanów. Wszyscy zatem chrześcijanie pełni Ducha i mądrości powinni mieć świadomość, że przysługuje im, z wyjątkiem szczególnego zadania naszej posługi, godność królewska oraz udział w urzędzie kapłańskim. Cóż bowiem jest bardziej królewskiego niż to, że dusza Bogu oddana potrafi kierować swoim ciałem? I cóż jest bardziej kapłańskiego, jak poświęcić Panu czyste sumienie i złożyć na ołtarzu serca nieskalaną ofiarę pobożności? A chociaż dzięki łasce Bożej wszystko to jest własnością wszystkich, to jednak jest rzeczą świętą i chwalebną, abyście się radowali rocznicą mego wyniesienia jakby swoją własną chwałą. W ten sposób niechaj w całym Kościele doznaje czci jeden sakrament kapłaństwa, który wraz z wylaniem świętego oleju obficiej wprawdzie spłynął na wyższe stopnie, ale też nieskąpo zstąpił na niższe.
Przeto, umiłowani, jeśli uczestnictwo w tym wielkim darze stanowi dla nas podstawę do wspólnej radości, to jednak nasza radość będzie bardziej prawdziwa i wzniosła, jeśli nie będziecie zwracać uwagi na naszą skromną osobę, ale raczej całą bystrością umysłu rozważać będziecie chwałę świętego Piotra. Niechaj ten dzień będzie poświęcony nade wszystko temu, na którego Źródło wszelkich łask wylało swe obfite dary. Wiele otrzymał on sam, a nikt nie dostąpił czegokolwiek bez jego pośrednictwa, pomimo iż Słowo Wcielone zamieszkało już pośród nas i Chrystus ofiarował już siebie dla zbawienia rodzaju ludzkiego.
Jego pontyfikat przypadł na czasy licznych sporów teologicznych i zamieszania pośród hierarchii kościelnej. Musiał zwalczać liczne herezje oraz tendencje odśrodkowe, podejmowane przez episkopaty Afryki Północnej i Galii. To wtedy Pelagiusz głosił, że Chrystus wcale nie przyniósł odkupienia z grzechów, a Nestoriusz twierdził, że w Jezusie mieszkały dwie osoby. Poprzez swoich legatów brał udział w soborze w Chalcedonie (451), który ustalił najważniejsze elementy doktryny chrystologicznej. W dogmatycznym liście do biskupa Konstantynopola, tzw. „Tomie do Flawiana”, odczytanym w Chalcedonie, Leon I rozwinął naukę o dwóch naturach w Chrystusie. Sobór Chalcedoński przyjął wiarę w jednego Chrystusa w dwóch naturach, obu niezmiennych i nieprzemieszczalnych, ale także nierozdwojonych i nierozdzielnych, tworzących jedną osobę. Tekst ten ojcowie soborowi przyjęli przez aklamację, a z zachowanych dokumentów wiemy, że zawołali wtedy: „Piotr przemówił przez usta Leona”.
Papież Leon wprowadził zasadę liturgicznej, kanonicznej i pastoralnej jedności Kościoła. Za jego czasów powstały pierwsze redakcje zbiorów oficjalnych modlitw liturgicznych w języku łacińskim. Powiązał liturgię z codziennym życiem chrześcijańskim; np. praktykę postu z miłosierdziem i jałmużną. Nauczał, że liturgia chrześcijańska nie jest wspomnieniem wydarzeń minionych, lecz uobecnieniem niewidzialnej rzeczywistości. W jednej z mów podkreślał, że Paschę można celebrować w każdym okresie roku „nie jako coś, co przeminęło, ale raczej jako wydarzenie dziś obecne”.
Leon przyczynił się do uznania prymatu stolicy Piotrowej zarówno przez cesarza zachodniego Walentyniana III, jak i przez Konstantynopol. Cesarz Walentynian III (425-455) ogłosił edykt postanawiający, że zarządzenia Stolicy Apostolskiej muszą być uważane za prawo; oznaczało to prymat jurysdykcyjny biskupa rzymskiego. Bronił Italię i Rzym przed najazdami barbarzyńców. Wyjechał naprzeciw Attyli, królowi Hunów, i jego wojskom, wstrzymał ich marsz i skłonił do odwrotu (452). W trzy lata później podjął pertraktacje ze stojącym u bram Rzymu Genzerykiem, królem Wandalów. Niestety, król nie dotrzymawszy umowy złupił Wieczne Miasto. Papież ten wsławił się także działalnością charytatywną oraz zdecydowanym przeciwstawianiem się praktykom pogańskim czy wpływom sekty manichejczyków.
Leon był obrońcą kultury zachodniej. Jako pierwszy papież otrzymał przydomek „Wielki”. Zmarł 10 listopada 461 r. w Rzymie. Został pochowany w portyku bazyliki św. Piotra. Zachowało się po nim ok. 150 listów i prawie 100 mów wygłoszonych do mieszkańców Rzymu podczas różnych świąt. Pozwalają one poznać wiedzę teologiczną papieża oraz ówczesne życie liturgiczne. W roku 1754 Benedykt XIV ogłosił go doktorem Kościoła. Jest patronem muzyków i śpiewaków.
W ikonografii św. Leon Wielki przedstawiany jest w szatach papieskich i w tiarze, czasami w szatach liturgicznych rytu wschodniego lub jako papież piszący. Jego atrybutami są: księga, kielich oraz orszak z półksiężycem, któremu zastępuje drogę.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Wymodlony przez przodków.
https://www.youtube.com/watch?
|
|
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?
https://www.salon24.pl/
Czy to prawda, że prezydent A.Duda kika m-cy po objęciu władzy pierwszy raz zarządził, aby zaszczepić dziewczynki około 10-letnie, aby nie mogły rodzić dzieci, czyli aby nie mogły być matkami?
Trevignano Romano, 8 listopada 2022 r.
Droga córko, dziękuję ci za przyjęcie mnie do swojego serca. Córko, musisz powiedzieć wszystkim, aby kochali i przebaczali. Nie lękajcie się o jutro, jeśli jesteście w Chrystusie, rozumiem tych, którzy kochają i którzy mają wiarę i czują się inni od tego świata, który jest ogarnięty błahymi rzeczami, kłamstwami i niechrześcijańskim postępowaniem. Wasze modlitwy złagodzą gniew Boży. Dzieci, miejcie zawsze pokój, miłość i nadzieję w waszych sercach. Nie przychodzę, aby was przestraszyć, ale prosić was o nawrócenie. Jestem Matką, która kocha swoje dzieci. Moje dzieci, Archanioł Michał będzie u waszego boku, aby uwolnić was od zła, które was otacza. Jezus przychodzi i niebo czeka na ciebie. Teraz błogosławię was w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Amen.
Nowenna do św. Rafała Kalinowskiego 11-19 listopada
Szanowni Państwo
gdy nadejdą zimne dni i jeszcze zimniejsze noce, setki tysięcy rodzin z dziećmi i osób starszych może zostać samych w ciemnościach i bez ogrzewania z powodu gwałtownie rosnących kosztów energii, na które po prostu nie będą mogli sobie pozwolić.
Wysokie ceny energii mają decydujący wpływ na wzrost kosztów utrzymania w naszym codziennym życiu… Inflacja mocno uderza we wszystkich, ale szczególnie w osoby o niższych i średnich zarobkach, osoby starsze i rodziny wielodzietne.
Unia Europejska zapowiada brak zgody dla Polski na przedłużenie w roku 2023 obniżonej stawki VAT 5% na energię. Jesli tak się stanie wróci stawka 23% i ceny mogą poszybować w górę.
Ludzie otrzymają absurdalnie wysokie rachunki za energię, a wielu firmom grozić będzie zamknięcie.
Cały świat jest w kryzysie. Polska jest w kryzysie. Musimy podjąć działania, zanim będzie za późno!
Nie możemy oczekiwać, że rząd rozwiąże dziś wszystkie problemy energetyczne Polski, które są skutkiem zaniedbań ostatnich dziesięcioleci.
Jednak to, czego możemy oczekiwać od naszych polityków, to skuteczny sprzeciw wobec żądań brukselskich urzędników, by w tak trudnym momencie podnieść stawki podatków od energii, której cena już teraz jest wysoka.
Dlatego wzywamy do zastsowania kolejnego, bardzo potrzebnego środka kryzysowego: tymczasowego zawieszenia WSZYSTKICH podatków, które obecnie sprawiają, że już i tak wysokie rachunki za energię będą jeszcze wyższe.
Dziś piekarze, restauracje, właściciele małych firm… wszyscy są narażeni na poważne problemy z powodu rosnących cen gazu, wynikających z wojny na Ukrainie, ale także z wieloletniej polityki poprzednich rządów w Polsce i w całej Europie.
Pośpiech w eliminowaniu paliw kopalnych doprowadził do znacznie mniejszych niż wcześniej inwestycji w wydobycie ropy, gazu a w Polsce węgla kamiennego.
Nawet energia jądrowa nie była postrzegana jako wystarczająco „zielona” i de facto była blokowana jako inwestycja w Polsce, gdzie nie możemy przecież wytworzyć wystarczającej ilości energii używając tylko słońca i wiatru.
Znajdujemy się u progu coraz bardziej gwałtownych wzrostów podatków od energii, inflacji i ogólnego zubożenia z dramatycznymi konsekwencjami dla naszej przyszłości, jeśli kompletnie nie zmienimy dotychczasowej polityki energetycznej!
Niebotycznie wysokie rachunki, rosnące koszty artykułów spożywczych, rosnące czynsze i nieracjonalne koszty gazu składać się będą na niemożliwą do udzwignięcia sytuację ekonomiczną wielu z nas.
W międzyczasie zyski producentów gazu idą w miliardy. A to dopiero początek.
Sytuacja jest nie tylko niesprawiedliwa, ale i nie do utrzymania.
Dlatego, byłoby właściwe, aby rząd wywarł wszelką możliwą presję na Komisję Europejską, aby ta zaprzestała nakładania wyższych podatków na energię na czas trwania tego kryzysu.
Teraz jest czas, aby działać.
Ze strony CitizenGO zrobimy wszystko, aby działać na rzecz obywateli i domagać się, aby nasi wybrani przez nas polityycy, nasi przedstawiciele bezzwłocznie wykonali tę pracę, która jest konieczna do wykonania. Zaczynamy od żądania utrzymania obniżonego podatku VAT na energię, ale jesteśmy też gotowi zalać biura brukselskich urzędników telefonami i mailami oraz organizować masowe demonstracje przed siedzibami unijnych instytucji.
Chcemy powstrzymać cierpienie setek tysięcy ludzi, którzy nie mogą związać końca z końcem z powodu nieznośnego połączenia wysokich podatków od energii i benzyny, inflacji i ogólnego wzrostu kosztów życia.
Czy będziecie Państwo głosem tych najbardziej dotkniętych, dodając swoje nazwisko do naszej petycji i udostępniając ją?
Bardzo dziękujemy za wszystko co Państwo robicie,
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
P.S. Nadszedł czas. Proszę, dołączyć do innych obywateli, aby poprosić nasz rząd o dalszą walkę o obniżenie podatków od energii.
W ciągu kilku wieków panowało tu 161 papieży i odbyło się pięć soborów powszechnych. Bazylika na Lateranie przestała być siedzibą papieży od czasów niewoli awiniońskiej na początku XIV w. W 1377 r. papież Grzegorz IX przeniósł swą siedzibę do Watykanu.
Do dziś bazylika laterańska zachowuje swe wyjątkowe znaczenie. W odróżnieniu od trzech pozostałych rzymskich kościołów patriarchalnych przysługuje jej tytuł arcybazyliki; każdy nowo wybrany biskup Rzymu udaje się do niej w uroczystej procesji. Nad wejściem do świątyni znajduje się łaciński napis, który najlepiej oddaje wagę i rolę tego miejsca:
to znaczy: Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i Świata. Tu właśnie papieże odprawiali Mszę na rozpoczęcie Wielkiego Postu. Tu w Niedzielę Palmową stawia się łuk triumfalny na przyjęcie Króla męczenników. Tu papież odprawia Mszę świętą w Wielki Czwartek na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy.
Bazylika św. Jana na Lateranie jest nieco tylko mniejsza rozmiarem od Bazyliki św. Piotra i od Bazyliki św. Pawła za Murami. Wnętrze bazyliki jest podzielone kolumnami na pięć naw. Imponujący jest fronton bazyliki z 15 potężnymi figurami u szczytu (każda o wysokości 7 m): Chrystusa, św. Jana Chrzciciela, św. Jana Apostoła i doktorów Kościoła. Z balkonu, który jest umieszczony w centrum frontonu Bazyliki, papieże udzielali ludowi błogosławieństwa apostolskiego. Do wnętrza bazyliki prowadzi pięć potężnych wejść. W nawie głównej stoją także potężne posągi 12 Apostołów i ważniejszych proroków. W nawach bocznych są nagrobki papieży. Za konfesją, czyli za ołtarzem głównym, pod baldachimem, gdzie tylko papież odprawia Mszę świętą, znajduje się bogate prezbiterium, a przy jego końcu przy ścianie na stopniach stoi tron papieski z białego marmuru, wysadzany drogimi kamieniami tworzącymi artystyczne mozaiki.
Do bazyliki dobudowane jest baptysterium, czyli osobna kaplica z basenem (tzw. pisciną), gdzie katechumenom udzielano chrztu przez zanurzenie. Kaplica nosi imię Konstantyna, gdyż są w jej wnętrzu obrazy, przedstawiające żywot tego właśnie cesarza. Obok bazyliki znajduje się osobny budynek wybudowany na polecenie papieża Systusa V w 1589 r., w którym znajdują się „Święte Schody” (scala sancta). Według podania są to kamienne stopnie, po których Chrystus szedł na sąd do Piłata. Przywiezione zostały one z Jerozolimy do Rzymu w roku 326 przez św. Helenę, matkę cesarza Konstantyna I. Te schody pobożni pątnicy tak wytarli kolanami, że powstały w nich głębokie wyżłobienia.
Dla pozostałych trzech bazylik rzymskich obchodzimy jedynie wspomnienie (na przykład dla bazylik św. Piotra i św. Pawła – 16 listopada). Dzisiejszy obchód ma jednak rangę święta, a więc taką, jaka przysługuje parafianom każdej świątyni na świecie w dniu rocznicy jej poświęcenia. Bazylika laterańska, jako katedra papieża, jest parafią nas wszystkich, dlatego jako cały Kościół obchodzimy dziś święto.
Początkowo rocznicę poświęcenia bazyliki obchodzono tylko w Rzymie. Potem, za sprawą augustiańskich mnichów, święto zaczęto obchodzić także w innych miejscach. Na stałe do kalendarza liturgicznego weszło ono za sprawą papieża św. Piusa V, który kazał umieścić je w swoim mszale wydanym w 1570 roku. W nowym kalendarzu rzymskim zmieniono dotychczasową nazwę święta „dedykacja arcybazyliki Najświętszego Zbawiciela” na „rocznicę poświęcenia bazyliki laterańskiej”.
Teksty liturgiczne kierują naszą uwagę na ważną tajemnicę. Kościół chce dziś wyrazić swoją wielką wdzięczność za wszystkie świątynie, jakie zostały przez jego wiernych i dla jego wiernych wystawione. Każdy kościół to dom Boży w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie – jak to jest w innych religiach – jedynie dom modlitwy. Kościół zwraca nam uwagę, że wszyscy jesteśmy żywym domem Bożym. Podobnie jak z poszczególnych kamieni czy cegieł składa się budowla gmachu kościoła, tak i z wiernych składa się Chrystusowy Kościół. Bazylika laterańska była pierwszą na świecie katolicką świątynią, w sposób uroczysty dedykowaną Panu Bogu. Wcześniej świątynie chrześcijańskie były przekształconymi dla celów kultu Chrystusa świątyniami pogańskimi.
W to święto stajemy wobec tajemnicy Kościoła, którego fundamentem jest Jezus Chrystus, a opoką – Piotr. Przypominamy sobie o mocnej więzi Kościołów lokalnych ze Stolicą Apostolską.
22. OSTATNIA CZYTANKA
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Obserwator Zachodni. Analiza stanowiska Miedwiediewa z 3 listopada 2022 w sprawie święta narodowego Rosji. Historiozoficzna analiza wojny (
http://www.gazetawarszawska.
Analiza stanowiska Miedwiediewa z 3 listopada 2022 w sprawie święta narodowego Rosji
Historiozoficzna analiza wojny
Zagadnienie realizmu i instrumentalizmu w badaniach nad modelami zarządzania w związku z wojną od 24 lutego 2022 i problemem pokoju. Cz. I.
Mirosław Zabierowski
Streszczenie
Wypowiadamy kilkanaście tez polskiej szkoły metodologicznej w zarządzaniu w odniesieniu do wojny od 24 lutego 2022. Wyjaśniamy, dlaczego
dotychczasowe wysiłki stu państw zaprowadzenia pokoju spełzły na niczym.
Przedstawia się i analizuje identytaryzm rosyjski, jako główny motor zarządzania Rosją i obecną wojną. Rozpatruje się dwa modele zarządzania
– model moskiewski i polski.
Rozpoznaje się błędy poznawcze Putina, które prowadzą do wadliwego zarządzania przez niego Rosją. Wykazuje się, że Putinowskie zarządzanie
jest mieszaniną sztucznie skonstruowaną z osobliwego zarządzania tak faktami historycznymi jak i nierozumienia dwóch przeciwstawnych sobie
systemów zarządzania – polskiego i bizantyjskiego. Stąd wynika w Putinowskim zarządzaniu niski stopień dostrzegania rozwiązań pokojowych.
Naukowcy zbadali 12 masek — każda zawierała ten rakotwórczy związek (
http://www.gazetawarszawska.
W badaniu 12 masek na twarz każda maska zawierała cząsteczki dwutlenku tytanu (TiO2) w co najmniej jednej warstwie, na poziomach, które
„przekraczały dopuszczalny poziom ekspozycji”.
Historia w skrócie:
* W badaniu 12 masek na twarz każda maska zawierała cząsteczki dwutlenku tytanu (TiO2) w co najmniej jednej warstwie, na poziomach, które
„przekraczały dopuszczalny poziom ekspozycji”.
* Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem klasyfikuje dwutlenek tytanu jako czynnik rakotwórczy grupy 2B, co oznacza, że jest
„prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi” przy wdychaniu.
* Metaanaliza wezwała do przemyślenia na nowo bezpieczeństwa nano-TiO2, przytaczając liczne toksyczne skutki u ludzi i zwierząt wodnych.
* Maski zbierają żniwo zarówno fizyczne, jak i psychiczne; Czasopismo Pediatrics zwróciło uwagę na obciążenie emocjonalne odczuwane przez
rodziców, klinicystów i pacjentów z powodu noszenia masek na dziecięcych oddziałach onkologicznych.
* YouTube zaktualizował swoje zasady dotyczące tego, co stanowi „dezinformację” i teraz pozwala stwierdzić, że maski nie działają.
Maski na twarz, które miały chronić twoje zdrowie, mogą okazać się dla niego szkodliwe, ponieważ coraz więcej dowodów wskazuje na toksyny w
ich włóknach. Dwutlenek tytanu jest jedną z takich toksyn, która jest szczególnie niepokojąca w maskach na twarz, ponieważ jest podejrzewana o
działanie rakotwórcze w przypadku wdychania.
REQUIEM AETERNAM – Gregorian Chant for the poor souls (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Przy pełnej utracie prądu, wody i ogrzewania nadal możliwe, dlatego władze Kijowa proszą obywateli o zaopatrzenie się w niezbędne rzeczy (
http://www.gazetawarszawska.
Mieszkańcy stolicy Ukrainy, Kijowa, powinni zaopatrzyć się w niezbędne rzeczy i być przygotowani do ewakuacji miasta, jeśli rosyjskie ataki
rakietowe całkowicie zakłócą dostawy energii, ciepła i wody, powiedział 5 listopada w telewizji publicznej burmistrz Kijowa Witalij Kliczko.
„Robimy, co w naszej mocy, aby tego uniknąć (pełne zaciemnienie)” – powiedział Kliczko.
„Ale szczerze mówiąc, nasz wróg robi wszystko, co możliwe, aby opuścić miasto bez dostępu do ogrzewania, elektryczności i wody. Ogólnie
robi wszystko, co w jego mocy, aby wymazać nas z powierzchni ziemi”.
Burmistrz powiedział, że podobnie jak władze, obywatele powinni być przygotowani na każdy możliwy scenariusz. Powiedział, że miasto
przygotowało duży zapas oleju napędowego, generatorów prądu, żywności i wody pitnej.
Około 1000 „punktów grzewczych” jest przygotowywanych do uruchomienia w całym mieście, gdyby miejski scentralizowany system grzewczy został
wyłączony. Jednak to nie wystarczy, powiedział.
„Więc apeluję też do ludzi – w najgorszym przypadku bez prądu i wody w mieście, pomyśl o pojechaniu do swoich krewnych i znajomych na
przedmieścia Kijowa lub dalej, (tych z) z niezależnymi mediami. W najgorszym przypadku lepiej byłoby zgodzić się na spędzenie tam trochę czasu.
Wezwał również Kijowan do zaopatrzenia się w wodę pitną i techniczną, żywność, naładowane power banki i ciepłe ubrania. Według Kliczko, w
stolicy mieszka obecnie około 3 milionów ludzi, a o wiele więcej osób dojeżdża tam w ciągu dnia z przedmieść.
W następstwie ukierunkowanych masowych ataków Rosjan na ukraińską infrastrukturę energetyczną wprowadzono kroczące przerwy w dostawie prądu,
zwłaszcza w Kijowie i pobliskich regionach.
Ukraina ma prawo do odwetu za ataki rakietowe z Białorusi, mówi Tsikanouskaja (
http://www.gazetawarszawska.
Jeśli Rosja nadal będzie wystrzeliwać pociski na Ukrainę z terytorium Białorusi, Kijów ma prawo odpowiedzieć militarnie – powiedziała 3
listopada białoruska prezydent elekt Światłana Cichanouskaja w wywiadzie dla ukraińskiego serwisu informacyjnego Ukrainska Prawda 3 listopada.
„Rozumiem, że jeśli pociski zostaną ponownie wystrzelone z terytorium Białorusi, Ukraińcy i Ukraina mają prawo do ataku w odpowiedzi” –
powiedziała.
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
> Witam,
> przesyłam b.ważną informację
Konferencja w Parlamencie Europejskim nie pozostawia suchej nitki na rządzących!
Posłuchaj, Polko i Polaku. Zespół Pana Grzegorza Płaczka dokonał jej tłumaczenia
> https://www.youtube.com/watch?
> pozdrawiam serdecznie
ZNÓW PROŚBA O POMOC
Ponownie proszę o rozesłanie mojej zbiórki: pomagam.pl/pomagambognie
Podwyższono mi koszty za pobyt w ośrodku i jestem zmuszona prosić o pomoc
Z góry dziękuję – Bogna Mróz
Morderczy sojusz Rzym i świat. Co tak naprawdę kombinują w Kościele i na świecie? DziejeSię#27
https://www.youtube.com/watch?