film „Pani Helena miała pięć lat, kiedy banda UPA wkroczyła do jej wsi i zaczęła mordować Polaków” w YouTube
ŚWIECCY KATOLICY BY CHĘTNIE UCZYNILI WSZYSTKO, CZEGO PAN BÓG OCZEKUJE OD SWOICH APOSTOŁÓW, KTÓRZY NIE CHCĄ BYĆ POSŁUSZNI BOGU ZBAWICIELOWI I PRZYCZYNILI SIĘ DO WYBUCHU ii WOJNY. DLACZEGO KSIĘŻA NA UKRAINIE NIE OSTRZEGALI UKRAIŃCÓW ABY NIKOGO NIE ZABIJALI BO PAN BÓG NIE RYCHLIWY ALE SPRAWIEDLIWY I DOCZEKALI SIĘ UKRAIŃCY ODWETU WOJEENEGO. „NIE RÓB DRUGIEMU TEGO, CO TOBIE NIEMIŁE”. OTO TERAZ UKRAIŃCY SĄ MORDOWANI A POLACY ICH RATUJĄ I POMAGAJĄ. PODOBNIE MOŻE BYĆ W ROSJI – ATOMEM STRASZĄ A SAMI MOGĄ BYĆ NIM ZAATAKOWANI.
Papieża Jana XXIII Franciszek posłał do Nieba do Pana Boga któremu on nie był posłuszny bo nie chciał  posłuchać Maryi a tym samym otworzył granice państw na diabelski i morderczy KOMUNIZM.
Prymas Polski August HLOND został posłany do Nieba przez nieposłuszeńtwo Panu Bogu – zaakceptował II WOJNĘ Światową i zezwolił na mordowanie milionów Polaków i inych Narodów. Obecnie świat chce wywołać następną okrutną III wojnę światową a Episkopat też AKCEPTUJE, bo nie chce wykonać 
jedynego warunku na POKÓJ, który ustanowił Cudowny Bóg Jezus Chrystus KRÓL POLSKI. 
 
film „Pani Helena miała pięć lat, kiedy banda UPA wkroczyła do jej wsi i zaczęła mordować Polaków” 
w YouTube
Uszanować prace przeszłych pokoleń. Szacunek dla Tradycji – Ks. prof. Tadeusz Guz (cz. I)
https://www.youtube.com/watch?v=9_gkt-qzH3w&t=1377s
 
To dzieło buduje Pan Bóg i Matka Boża. Ks. Tadeusz Guz (cz. II) | Telewizja Chrystusa Króla
https://www.youtube.com/watch?v=vBbmItdcCFM
 
Fatima – film dokumentalny
https://www.youtube.com/watch?v=IiJt3KcUXO4
 
Wszystkiemu ZŁU w Polsce i na Świecie winni są papieże i hierarchowie zarządzający Religią Katolicką, bo nie chcą słuchać Pana Boga – Stworzyciela i Zbawiciela, który pragnie Pokoju na świecie, a ci rządzący bardzo Boga Przyjaciela i Stworzyciela lekceważą a sami według swojej woli grzesznej zarządzają. Okazuje się, że Panem Bogiem i Niebem chcą grzesznicy rządzić i błądzą.
Papież Jan XXIII przeczytał Orędzie Maryi Fatimskie i schował do szuflady mówiąc, że nikt tych słów nie zrozumie a on od czego jest, to ile lat się uczył aby wszystko rozumieć i ludziom tłumaczyć. Przez niego komunizm opanował cały świat i do tej pory panuje i ludzi morduje od lat. A następny papież nieposłuszny Panu Bogu posłał złoczyńcę i współmordercę Jana XXIII do Nieba, czy pytał się Boga Właściclela? Papież Franciszek jeśli się nie nawróci do Pana Boga a masonerii nadal będzie służył, to też spdnie do swega pana lucyfera za nieposłuszeństwo Bogu Wszechmogącemu, bo dalej strasznie niszczy Religię Katolicką zamiast nauczać Prawdy Bożej innowierców według Woli Jezusa Chrystusa, to on buty islamistom całuje i innych bogów nam wynajduje. Wywyższa biskupów, którzy sprzedają kościoły katolickie i wiele kościołów zamyka jak w Chicago i jeszcze ich wynagradza za to.
Orędzie Pana Jezusa przekazane Ojcu Łukaszowi dnia 28.07.2023.
Dzisiaj ujrzałem Pana Jezusa w przepięknej jasności oraz w obecności aniołów chwalących przepięknym śpiewem Stwórcę Najwyższego. Następnie Pan Jezus przemówił głosem miłości i łagodności:
Drogi Mój synu.
Musisz być odważny w wypełnianiu Mojej woli.
To ona doprowadzi ciebie do zbawienia. Proszę zachowuj spokój w swoim sercu i nie lękaj się Mojego nieprzyjaciela.
Jesteś w Moim sercu i w sercu Mojego Kościoła. Proszę dbaj o wszystkich, których posyłam do ciebie.
Otaczaj tychże wiernych szczególną opieką, gdyż są to dusze, które w świecie nie otrzymują zrozumienia.
Kochaj każdego, przebaczaj wszystkim i nieustannie bądź samą miłością i miłosierdziem.
Błogosławię wszystkich, za których się modlisz i z łaską uzdrowienia przychodzę do tych, na których nakładasz swoje dłonie.
Jezus

 

NIK I KONFEDERACJA WEZMĄ SIĘ ZA AFERZYSTÓW Z PiS!
KACZYŃSKI OSTRO REAGUJE – PRZEGLĄD TYGODNIA
https://www.youtube.com/watch?v=8xaAL8Iccf8
 
PATRIOCI biegający z widłami. Debata ks.Isakowicz-Zaleski/S.Michalkiewicz/L.Żebrowski/Ł.Warzecha
https://www.youtube.com/watch?v=xuHof_oWWC4
 
LESZEK ŻEBROWSKI. ZAMIANA PRAWDZIWYCH BOHATERÓW NA PSEUDOAUTORYTETY TRWA W NAJLEPSZE. WYKŁAD
https://www.youtube.com/watch?v=CaZWMdSrLxU
 
Prawdziwy obłęd w Polsce! Nie wierzę w to co widzę
https://www.youtube.com/watch?v=3KDdQo6Pj4M
 
1.ŚWIĘTY Charbel , 2.Bogusława Całkowite uzdrowienie po udarze 3.Fałszywe posłuszeństwo , 4.FSSPX będzie oficjalnym…5. Co ważnego czeka nas w tym tygodniu w Kościele

ŚWIĘTY Charbel

16 grudnia 1898 roku święty Charbel dostał udaru mózgu podczas odprawiania Mszy świętej. Przeżył jeszcze, w pełni świadomy i przytomny, osiem dni, zmarł 24 grudnia, w Wigilię Bożego Narodzenia.

sw. Charbel

Przemówienie Patriarchy Pawła Piotra kardynała Meduchi z beatyfikacji O. Szarbela

Bogusława: Całkowite uzdrowienie po udarze

Pragnę złożyć publicznie podziękowanie Matce Bożej za uratowanie życia mojego męża. W listopadzie ubiegłego roku małżonek nagle poczuł się bardzo źle i zaczął tracić przytomność. Szybko wezwaliśmy pogotowie. Lekarz stwierdził, że jest to udar mózgu. Gdy dotarliśmy do szpitala, na SOR-ze potwierdzono wcześniejszą diagnozę i przewieziono męża na oddział wewnętrzny. Tu zaczął się prawdziwy dramat: z minuty na minutę stan zdrowia męża pogarszał się; stracił przytomność i nie było z nim żadnego kontaktu. Przewieziono go na OIOM.Po badaniach stwierdzono udar niedokrwienny mózgu; przestały pracować nerki, mąż był niewydolny oddechowo i pozostawał w stanie śpiączki. Udzielono mi informacji, że stan męża jest krytyczny, wręcz beznadziejny, i kazano czekać. Na korytarzu szpitalnym zrozumiałam, jak kruche jest nasze życie, jak w paru minutach wywraca się świat do góry nogami, i że wszystko zależy od woli Boga. Gdy wróciłam do domu, bratowa poradziła mi odmawianie nowenny pompejańskiej. Odparłam, że nie dam rady, bo byłam w takim szoku, że nie mogłam modlić się dobrze. Ona nalegała, bym spróbowała – bo kto nam pomoże, jeśli nie Matka Boża i Jej Syn? Stan męża jeszcze bardziej się pogarszał. Wezwaliśmy księdza z sakramentem namaszczenia chorych i czekaliśmy. Niektórzy z lekarzy mówili mi, żeby modlić się tylko o cud, bo z tego stanu się „nie wychodzi”, a jeśli zdarzy się poprawa, to pacjent może być niesamodzielny, niekontaktowy, zdany na opiekę osób drugich.Przeżywałam wielkie trudności, gdy rozpoczynałam różaniec pompejański. Dziewiątego dnia nowenny, a 14. dnia śpiączki, mąż pierwszy raz się poruszył – w co nie uwierzyli lekarze, stwierdzając, że rodzina zawsze widzi to, co chce widzieć i że nie ma dalej żadnej poprawy – ale my dalej trwaliśmy na modlitwie. Modliła się rodzina, znajomi, odprawiano Msze święte.

I tak po kolejnych 9 dniach nowenny nastąpiła zdecydowana poprawa. Mąż wybudził się ze śpiączki, narządy wewnętrzne podjęły pracę, następowała poprawa i stopniowy powrót do zdrowia. Po 38 dniach pobytu w szpitalu małżonek powrócił do domu – jest w pełni sprawny i nie potrzebuje żadnej rehabilitacji.

Wiem, że jest to niepojęte, ale to naprawdę się zdarzyło! Przez cały czas byli ze mną bliscy, którzy są świadkami tych wydarzeń. Tylko raz odmówiłam nowennę i zostałam wysłuchana! Podczas odmawiania nowenny czułam, jak nigdy dotąd, więź z Bogiem i Maryją, prosiłam gorąco o uzdrowienie, ale też godziłam się z Bożym planem wobec mnie i mojej rodziny. Tak bardzo zachęcam do odmawiania tej modlitwy, którą dała nam Maryja. Matka Boża naprawdę pomoże i znajdzie rozwiązanie naszych problemów!

Fałszywe posłuszeństwo w pan@emii. Słuchać Boga czy ludzi, gdy atakują wiarę, zamykając świątynie?

https://www.youtube.com/watch?v=SdXTkoZuwq4

🔥 Abp Viganò: „FSSPX będzie oficjalnym „monopolistą” Tradycji” 😲

https://www.youtube.com/watch?v=dLgNsPR68BA

Co ważnego czeka nas w tym tygodniu w Kościele? – 24.07.23 

– Święci na każdy dzień #mszatrydencka

https://www.youtube.com/watch?v=NyApl-P2tkM

 KU PRZESTRODZE I ROZWAGI PLUS MODLITWY I PSALM

 

WROGOWIE WIARY KATOLICKIEJ – jak ich publicznie traktować? Liberalizm jest grzechem #mszatrydencka

https://www.youtube.com/watch?v=8QDJSkGqptk 

 

ZNAKI CZASÓW OSTATECZNYCH 👉: kryzys Kościoła i odbudowa ✡️Świątyni Jerozolimskiej 🕎

https://www.youtube.com/watch?v=nqzONnf1Hpo

Cokolwiek czynisz, strzeż się, by nie utracić świadomości obecności Bożej.
Nigdy nie rozpoczynaj pracy lub innego zajęcia, nie pomyślawszy wpierw o
Bogu, poświęcając Mu dobre intencje i swoje czyny.
Nie podejmuj żadnego działania, nawet najmniejszego, bez uprzedniego
polecenia Go Bogu i proszenia o Jego pomoc w dobrej realizacji.

Im bliżej jesteśmy Boga, tym bardziej kochamy ludzi.

Modlimy się nie po to, by pozyskać dobra, ale raczej po to, by stać się dobrymi.

„Modlenie się nie jest niczym innym,

jak przekształceniem się

w pragnienie pragnące Boga”

(Papież Benedykt XVI).

UJAWNIAM KULISY ŚMIERCI PAPIEŻA BENEDYKTA XVI

https://www.youtube.com/watch?v=QCRa37-k4C8

Modlitwa Świętej Gertrudy za zmarłych – uwalnia 1000 dusz z czyśćca
Boże miłosierny, z Tronu chwały Twojej wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące, wejrzyj na ich męczarnie, na łzy, które przed Tobą wylewają, usłysz ich błagania i jęki, zmiłuj się nad nimi, odpuść im grzechy. Za wszystkie przestępstwa, których się dopuściły, za niedbalstwa w służbie Twojej świętej popełnione, ofiaruję Ci najświętsze życie, wszystkie zasługi Jezusa Chrystusa, wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, Krew i Rany, Mękę i Śmierć niewinną, którą w najgorętszej miłości cierpiał za nas Najmilszy Twój Syn, proszę, abyś tym ubłagany raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię wielbiły na wieki. Amen.
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Boskiego Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa w połączeniu ze wszystkimi Mszami Świętymi dzisiaj na całym świecie odprawianymi, za dusze w Czyśćcu cierpiące, za umierających, za grzeszników na świecie, za grzeszników w Kościele powszechnym, za grzeszników w mojej rodzinie, a także w moim domu. Amen.

 
STARY TESTAMENT

 

PSALM 130

Z otchłani grzechu ku Bożemu miłosierdziu

1 Pieśń stopni.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
2  o Panie, wysłuchaj głosu mego!
Nakłoń swoich uszu
ku głośnemu błaganiu mo
jemu!
3  Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
4  Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.
5  W Panu pokładam nadzieję,
nadzieję żywi moja dusza,
czeka na Twe słowo.
6
  Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy świtu,
[bardziej niż strażnicy świtu].
7  Niech Izrael wygląda Pana.
U Pana bowiem jest łaska
i w obfitości u Niego odkupienie.
8  On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.

POLSKI KOŚCIÓŁ POPIERA SPROWADZANIE IMIGRANTÓW ISLAMSKICH DO POLSKI. 
CZY BISKUPI NAUCZAJĄ ICH WIARY KATOLICKIEJ WEDŁUG WSKAZÓWEK I WOLI PANA BOGA?
Rządy i Episkopaty w Polsce i w każdym KRAJU powinni tak rządzić, aby nie było nigdzie imigrantów żadnych w żadnym państwie. Powinni tak działać, aby w każdym państwie mogli mieszkać jego  wszyscy obywatele spokojnie i dobrze. Tak by było gdyby  ci rządzący uznali Cudownego Boga Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI 
i każdego NARODU. Bóg Wszechmogący Stworzyciel Świata jest Miłością i pragnie jedności i zgody między ludźmi i Narodami i nie byłoby wojen. Tylko po wojnach i Polacy też wyjeżdżali do innych krajów i są imigrantami z konieczności. Dlatego mówię to na podstawie FAKTÓW – WSZYSTKIEMU ZŁU NA ŚWIECIE WINNI SĄ BISKUPI RZĄDZĄĆY RELIGIĄ KATOLICKĄ BO ZBAWICIEL PRZYCHODZI DO SWOICH APOSTOŁÓW Z RADAMI 
I WSKAZÓWKAMI, A ONI BOGA LEKCEWAŻA, BO RZĄDY LUCYFEROWI ODDAJĄ. Gdyby rządzący zaprzyjaźnili się z Wszechmogącym Bogiemh, to nie byłoby innych bezbożnych – demonicznych religii oraz niepokojów i wojen. O TYM KAŻDY WIE !!!

 

Fałszywe posłuszeństwo w pan@emii. Słuchać Boga czy ludzi, gdy atakują wiarę, zamykając świątynie?
https://www.youtube.com/watch?v=SdXTkoZuwq4
 
LIZUSOSTWO I ULEGŁOŚĆ. POLSKI KOŚCIÓŁ WSPIERA
SPROWADZANIE IMIGRANTÓW Z KRAJÓW ISLAMSKICH
https://www.youtube.com/watch?v=ZWNz0t8tTGY&t=48s
 
„RELACJA” ZAMIAST PRAWDY. SAMOZNISZCZENIE KOŚCIOŁA?
https://www.youtube.com/watch?v=hhjqduU5EOY
„Ludobójstwo banderowskie, czy ukraińskie?” – prof. Osadczy [WYKŁAD]
Czy naprawdę biskupi w Episkopacie i politytycy w Rządzie nie wiedzą, że lucyfer skłóca, buntuje i do wojen nawołuje? To takie proste rozumowanie, bo z historii wiemy, że tylko Żydzi nie byli i nadal nie są posłuszni Stworzycielowi Świata Bogu Wszechmogącemu i nieustannie mieszają a z nienawiści Cudownego Boga Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI nie uznawają, a tym samym kolejny raz do wojny światowej wszyscy się zbliżają. Rządzący wszędzie Żydzi zawsze wybierają kłótnie z Bogiem i tak samo dzisiaj czynią a do Nieba to wszyscy się pchają – wstydu i bojaźni przed Bogiem nie mają.

 

„Ludobójstwo banderowskie, czy ukraińskie?” – prof. Osadczy [WYKŁAD]
https://www.youtube.com/watch?v=JU1-5Bw_tw4
 
To amerykańskie koncerny zasypały Polskę ukraińskim zbożem (technicznym)!
https://www.youtube.com/watch?v=AJN8lqvmuM4
 
KONIEC PRYWATNOŚCI W INTERNECIE
https://www.youtube.com/watch?v=LsWdBoqSoRk
 

W Niemczech trwa terror zboczeńców. Niemiecka policja i jugendamt zabiera dziecko siłą za to, że rodzina nie akceptuje pseudoprawa, czyli ustaw LGBTHIV.
https://gloria.tv/post/GgC3UgvdVaX81AjGeonQ9yB
 

Orędzie Świętego Michała Archanioła do Luz de Marii 23 Lipca 2023 r.
 
Plakat religijny Archanioł Michał

Umiłowane dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa:

PRZYCHODZĘ DO WAS Z WOLI BOŻEJ…

Przychodzę, aby zaprosić was, abyście byli stworzeniami wiary i wiecznymi czcicielami Jezusa w Najświętszym Sakramencie; w ten sposób kamienne serca będą mogły pozwolić Wielkiemu Stwórcy życia kształtować je dłutem, zgodnie z Jego Wolą.

Dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, przynoszę wam wielką radość:

W CHWILI NAJWIĘKSZYCH PRÓB DLA LUDZKOŚCI, BOŻE I NIESKOŃCZONE MIŁOSIERDZIE POKAŻE LUDZKIEMU STWORZENIU, ŻE NIE JEST SAMO, ALE WRĘCZ PRZECIWNIE BĘDZIE MU JAK NAJBARDZIEJ TOWARZYSZYĆ DOM OJCOWSKI I NASZA KRÓLOWA I MATKA.

Duch Święty objawia się z mocą, nawet wtedy, gdy wiara człowieka jest podobna do ziarnka gorczycy. Kiedy istnieje prawdziwa wiara w ludzkim stworzeniu, wtedy dokonują się największe cuda w dzieciach Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa.

ZNAKI I SYGNAŁY NIE NADCHODZIŁY DŁUGO, WSZYSTKO CO OGŁOSZONO, POSUWA SIĘ NAPRZÓD BEZ ZATRZYMANIA SIĘ. Wolna wola człowieka powoduje wielkie zło, gdy daje upust swojej arogancji.

Będziecie czekać na Wolę Bożą:

„i usłyszycie o wojnach i pogłoskach wojennych. Uważajcie! Nie lękajcie się, bo to wszystko jest konieczne; ale to jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, a w różnych miejscach będą głód i trzęsienia ziemi. Ale to wszystko jest dopiero początkiem boleści” (Mk 13, 7).

Nadchodzi wojna i człowiek w swoim szaleństwie władzy użyje energii atomowej. Nasz Król i Pan Jezus Chrystus zainterweniuje, powstrzymując wojnę, uniemożliwiając w ten sposób człowiekowi podniesienie ręki, by zakończyć żywot Ziemi.

Dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, patrzę na was, szukających dat lub chronologii wydarzeń, aby dowiedzieć się, czy to, co zostało zapowiedziane w proroctwach, wypełniło się lub jest bliskie. Gdzie jest twoja wiara?

GDZIEKOLWIEK JESTEŚCIE, BŁAGAM WAS, ABYŚCIE SZLI DALEJ BEZ LĘKU O TO, CO MUSI SIĘ WYPEŁNIĆ: TO JEST KONIECZNE! Dla własnego dobra zachowajcie wiarę, nie żyjąc w strachu. Ważne jest, abyście zwiększali swoją wiarę, abyście byli w stanie rozeznać i nie popadać w dezorientację, stając się letnimi.

Patrzę na tych, którzy poszukują chronologii czasów; Staracie się nadać sens codziennym wydarzeniom, aby przewidywać i czuć się bezpiecznie przed objawieniami i przed tym, czym każdy z was żyje jako ludzka istota i jako część Mistycznego Ciała Chrystusa.

ZNAKI I SYGNAŁY WYPEŁNIAJĄ SIĘ W WOLI BOŻEJ. TO CZEGO NIE UWZGLĘDNILIŚCIE, TO TO, ŻE TRÓJCA PRZENAJŚWIĘTSZA MOŻE ODWOŁAĆ JAKIŚ DEKRET ZNANY W PROROCTWIE; to z powodu stanowczej modlitwy niektórych dzieci Bożych, które nieustannie ofiarowują doświadczenie sprawowania Eucharystii, przyjmując Najświętszą Eucharystię w stanie łaski i przeżywając każdy czyn lub dzieło w nieustannej praktyce modlitewnej.

Uważajcie, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa! Dzieci naszej Królowej i Matki, uważajcie!

LUDZKOŚĆ POPADŁA W CAŁKOWITĄ ROZPUSTĘ. CHAOS NIE PRZEŚLADUJE LUDZKOŚCI, LUDZKOŚĆ JEST W CHAOSIE.

Módlcie się dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się za młodzież, która wciąż zachowuje Boga w swoich sercach i przestrzega przykazań Prawa Bożego; módlcie się za młodych ludzi, którzy chodzą bez Boga w swoich sercach, aby powrócili do owczarni.

Módlcie się dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, głód obejmuje więcej krajów, aż stanie się powszechny. To pochodzi nie tylko od natury, ale od człowieka władzy.

Módlcie się dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się i żyjcie modlitwą. Australia cierpi; Francja, ach Francja! jest zdewastowana.

Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, wody mórz są wzburzone z powodu zbliżających się do ludzkości niebezpiecznych stworzeń morskich.

Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, jestem Obrońcą ludzkości, pilnuję was wszystkich, aby zło was nie dotknęło. Bądźcie prawdziwymi dziećmi Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa oraz Naszej Królowej i Matki, zachowujcie jedność w rodzinach, bądźcie obrońcami dzieciństwa oddanego złu przez tych, którzy okazują posłuszeństwo antychrystowi.

Trzymajcie za rękę Naszą Królową i Matkę, nie oddzielajcie się od Tej, która was kocha.

Miejcie pewność, że zachowując „mocną wiarę” (1 Kor 16, 13), zakosztujecie prawdziwego pokoju, który Trójca Święta obiecała tym, którzy pozostaną wierni.

Śmiało, wzywajcie swoich Aniołów Stróżów, oni nieustannie was chronią.

Pamiętajcie o modlitwie Różańca Świętego, odmawiajcie go sercem.

Kocham was, ludu Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, błogosławię was.

Święty Michał Archanioł

Witaj, Najczystsza Maryjo, bez grzechu poczęta (X3)

Komentarz Luz de Marii

Bracia:

Zastanówmy się nad tym orędziem Świętego Michała Archanioła i módlmy się prosząc o jego opiekę.

Święty Michale Archaniele! BROŃ nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

https://revelacionesmarianas.com/

Arcybiskup Viganò o konklawe, prowokacjach i schizmie:
 „Fernández jest dla Bergoglio tym, czym Zełenski dla Bidena”
„Prawie wszyscy kardynałowie zostali stworzeni na «obraz i podobieństwo» Bergoglio. […]
Gdybyśmy wysłali anonimowy kwestionariusz do najwybitniejszych członków Kolegium Kardynalskiego, w którym musieliby odpowiedzieć «prawda» lub «fałsz» na serię propozycji, na temat których Magisterium już nieomylnie się wypowiedziało, odkrylibyśmy ku naszemu przerażeniu, że absolutna większość, jeśli nie prawie wszyscy kardynałowie nie są katolikami, «tout court». […]
Obecne Kolegium Kardynalskie jest kwintesencją kościoła Bergoglio: jego członkowie reprezentują kapilarną dyfuzję modernizmu i soborowego progresywizmu na świecie. Z pewnością jednak nie są oni wyrazicielami Kościoła powszechnego: po pierwsze dlatego, że nie są jego częścią, albo są tylko z pozoru, będąc dokładnie heretykami; a po drugie dlatego, że dzięki łasce Bożej wierni i duchowieństwo uczą się — po sześćdziesięciu latach posoborowych horrorów i dziesięciu jawnych herezji — nie brać za dobrą monetę wszystkiego, co wychodzi z ust papieża, biskupa, parafii lub księdza. Tak więc ci, po głoszeniu nieposłuszeństwa wobec prawdziwego Magisterium, tym razem ponoszą konsekwencje dobrego i należnego nieposłuszeństwa, ponieważ w posłuszeństwie Chrystusowi“.
— abp Karol Maria Viganò
Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, Bazylika Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie i tekst „Listy arcybiskupa Viganò”
KTÓŻ JAK BÓG, BO TYLKO BÓG W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEST NASZYM PRZYJACIELEM.
A WROGOWIE NIENAWIDZĄ PANA BOGA I OD NICH CZEKA POLAKOW WIELKA TRWOGA.

 

Drodzy Polacy bodlaczego nie modlicie się za tych krytykantów, czy też PiS ich przekupił? 
TYLKO PAN BÓG JEST DOSKONAŁY, a krytykujący i oczerniający bliźniego niech spojrzą na siebie samego, czy są bez winy? Bądźmy patriotami polskimi, bo tylko wrogowie się cieszą i z Polaków się śmieją, bo najbardziej im się podoba gdy Polak – Polaka opluwa a tymi haniebnymi czynami stają po stronie polskiego wroga. Cieszmy się, że Polscy politycy oficjalnie i odważnie zapraszają Pana Boga do katolickiej Polski, która jest przez całe Niebo wybrana, a przez katolickich patriotów omadlana. Widzimy co się dzieje, gdy lucyferianie rządzą tak dużo lat w Polsce, to następna wojna już się zbliża. Drodzy Rodacy bądźcie miłosierni, uczciwi i tylko Panu Bogu i Maryi naszej Królowej wierni.
 
Przewodniczący PJJ Rafał Piech – Ujawnia prawdę o sobie
W obliczu pojawiających się w Internecie wielu nieprawdziwych informacji na temat Przewodniczącego PJJ Rafała Piecha oraz Jego sposobu zarządzania miastem Siemianowice Śląskie – dziś osobiście Przewodniczący Piech przedstawia jaka jest niepodważalna prawda.
TO JEST PRAWDZIWY POLAK I KATOLIK!!!

Odzyskać to co stanowi Polskę – rozmowa z Przewodniczącym PJJ Rafałem Piechem
https://www.youtube.com/watch?v=_zMjAH5lxkI&t=2s
 
Niesamowite wystąpienie Przewodniczącego PJJ Rafała Piecha – Warszawa 25.06.2023
https://www.youtube.com/watch?v=lJwDG9g7ZIc
 ——-
CZAS JEST KRÓTKI TRZEBA SIĘ PRZEBUDZIĆ” – CZY LUDZIE POTRZEBUJĄ ATOMOWEJ POBUDKI?

PAN BÓG PRZYCHODZI DO SWOICH A SWOI GO NIE PRZYJĘLI I NADAL NIE PRZYJMUJĄ BO GRZECH KOCHAJĄ I GRZESZNIKÓW WYWYŻSZAJĄ. „RÓBTA CO CHCETA” I TAK ROBIĄ BO TO LUBIĄ. GDYBY PAPIEŻ I BISKUPI PRZESTRZEGALI PRZYKAZANIA BOŻE TO BY BOGA KOCHALI I BY GO W POKORZE  SŁUCHALI. PAPIEŻ I BISKUPI POWINNI ZAPRZYJAŹNIĆ SIĘ ZE STWORZYCIELEM ŚWIATA I LUDZI ZBAWICIELEMI ALE MAŁO KTÓRY Z NICH BĘDZIE W NIEBIE WIECZNIE MIESZKAŁ BO WIĘKSZOŚĆ Z NICH RZĄDZI NAWET PANEM BOGIEM A MIŁOŚĆ ZOSTAWILI ZA PROGIEM. GDYBY BOGA KOCHALI TO BY TRÓJCĘ ŚWIĘTĄ I BLIŻNIEGO SZANOWALI A O POKÓJ I SPOKÓJ BY NATYCHMIAST ZADBALI.

CZAS JEST KRÓTKI TRZEBA SIĘ PRZEBUDZIĆ” – „Któż jak Bóg”
ks. Mateusz Szerszeń 

https://www.youtube.com/watch?v=gAq3rDO4Hqo&t=84s

 
NADCHODZI GODZINA, ŚWIAT ZOSTANIE WSTRZĄŚNIĘTY
 
ŚWIAT UTONIE WE ŁZACH – „Któż jak Bóg”
 
Objawiła się najdziwniejsza rzecz świata
https://www.youtube.com/watch?v=j4RvcZ3P2ps
 

PRZEKLEŃSTWO | Jak się od niego uwolnić? | Modlitwa uwolnienia z ks. Mateuszem Szerszeniem CSMA
https://www.youtube.com/watch?v=r3B4K4tkwE0&t=2s
 
Znaki i cuda Leonii Martin. W czym ci pomoże siostra św. Tereski?  Podcast
https://www.youtube.com/watch?v=At8BgUpKFCQ
 
Szatan chciał ją zniszczyć. Uratowana przez cudowną interwencję
św. Małgorzaty Alacoque | Podcast
https://www.youtube.com/watch?v=ADoZIZ5IGR0
 
Tajemnice największego egzorcysty Watykanu. CO ZOBACZYŁ
KS. AMORTH? | Domenico Agasso
https://www.youtube.com/watch?v=sTY0k7UObjA
ORBAN MÓWI WPROST: III WOJNA ŚWIATOWA JEST BLISKO! || Jaka jest prawda?
JUŻ BARDZO DUŻO LUDZI MÓWI O NADCHODZĄCEJ „III WOJNIE ŚWIATOWEJ” A NAJBARDZIEJ CAŁA TRÓJCA PRZENAJŚWIĘTSZA I MARYJA NASZA KRÓLOWA, ORAZ ŚWIĘCI ARCHANIOŁOTWIE Z NIEBA, A LUCYFER NIE PRÓŻNUJE I MIESZKANIA DLA WINOWAJCÓW SZYKUJE. PRZYKRO JEST POLAKOM ŻE EPISKOPAT TEMATU BOLESNEGO NAWET NIE ROZWAŻA BO RZĄD PRZEKUPIŁ ICH  800 MLN.ZŁ. 
ORBAN MÓWI WŻROST: III WOJNA ŚWIATOWA JEST BLISKO!
 
Ks. Isakowicz-Zaleski UDERZA w Andrzeja Dudę: ON MA FOBIĘ!!
 
Komentarz Tygodnia: FOZZ – Jak to się porobiło? W. Gadowski
https://www.youtube.com/watch?v=OwYGxq2NTMQ
 Polskie obywatelstwo dla wszystkich Ukraińców w Polsce. Nawołuje redaktor Polsatu
CZY TEN REDAKTOR POLSATU JEST TAKŻE OBYWATELEM UKRAINY I IZRAELA, BO TYLKO ONI TAK HANIEBNIE NAWOŁUJĄ. W SYTUACJI ODWROTNEJ BY HAŃBIŁ TEN GŁUPI PROCEDER I WALCZYŁBY O POLSKOŚĆ W POLSCE. JEDNAK PAN BÓG I MARYJA KRÓLOWA POLSKI NIE POZWOLĄ NISZCZYĆ WYBRANEGO ROZMODLONEGO I BOGU ODDANEGO KRAJU POLSKI. BÓG NIE POZWOLI OSZUKIWAĆ SIĘ WIĘCEJ – POTRZĄŚNIE ZIEMIĄ I WODY Z MÓRZ I OCEANÓW WYLEJĄ. BÓG ZAKOŃCZY NA ZIEMI  PANOWANIE LUCYFERIANÓW I DIABELSKICH PACHOŁKÓW DRANI. A MOŻE RZĄD TEŻ GO PRZEKUPIŁ
Polskie obywatelstwo dla wszystkich Ukraińców w Polsce.

Bóg Ojciec; festiwal w Kaliszu i odpust w Kielcach

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Kochani,

przypominam wszystko na Chwałę Naszego Ukochanego Taty, aby był poznany, czczony i kochany przez ludzkość:
1– od jutra rozpoczyna się nowenna ku czci Boga Ojca, aby zakończyć ją w sobotę 5.08.2023 – w dniu urodzin Matki Bożej – przed świętem w niedzielę 6.08.23 – która jest też świętem Przemienienia Pańskiego. 7.08 – moze byc dalszą kontynuacją Święta NIEBIESKIEGO TATY.

2 – Czwarty ODPUST z okazji Święta Boga Ojca – w Kielcach
Przypominamy o dekrecie, nadającym odpust zupełny w pierwszą niedzielę sierpnia w Święto Ku czci Boga Ojca, dla Kaplicy Boga Ojca w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Kielcach przy ul. Wesołej 45 (róg Seminaryjskiej), ogłoszony przez papieża Franciszka na siedem lat ….ZAPRASZAMY Pierwszy w historii Kościoła ODPUST z okazji Święta Boga Ojca był dnia 2 sierpnia 2020 r. w w/w Kaplicy. Więcej informacji: 
http://zolkielce.pl/aktualnosci.html  https://bogojciec.zolkielce.pl/historia-2/

3- zapraszamy na kolejny Festiwal Boga Ojca do Kalisza, szczegóły w załacznikachi poniższym mailu.

Wiadomość przekazana
Od: ola@abbapater.pl <ola@abbapater.pl>
Do: ewajurasz@ceti.pl
Data: środa, 26 lipca 2023, 13:17:05
Temat: 12. Festiwal Abba Pater w Kaliszu (4-6 sierpnia 2023 r.)

  Szczęść Boże,
Zwracam się z prośbą o rozesłanie informacji o 12. Festiwalu Abba Pater, który odbędzie się w dniach 4-6 sierpnia 2023 r. Festiwal organizowany jest przez naszą fundację. Wszelkie materiały promocyjne wraz z plakatem znajdzie Pani w załączniku.
Z góry bardzo dziękuję w imieniu fundacji 🙂


Pozdrawiam serdecznie
Aleksandra Grzelak
Fundacja Abba Pater

MATKA BOŻĄ KRÓLOWA POLSKI WIELE RAZY NAS RATOWAŁA I TERAZ URATUJE NAWET GDY. A DUDA OBRAZI NASTĘPNY RAZ NASZĄ KRÓLOWĘ MARYJĘ. TEN PREZYDENT UWIELBIA WROGÓW POLSKI, BO PISŁSUDSKIEMU ZWYCIĘSTWO PRZYPISAŁ 15.08.1920 R. CO JEST OSZUSTWEM I HAŃBĄ DLA NIEGO. PIŁSUDSKI – SELMAN ZDRADZIŁ POLSKĘ I UCIEKŁ DO KOCHANKI, GDY ROSJANE BYLI JU W POLSCE. DOKUMENTY ODDAŁ PREMIEROWI A WRÓCIŁ, GDY KRÓLOWA CUDOWNIE ZWYCIĘŻYŁA A SELMAN SOBIE ZWYCIĘŚTWO PRZYPISAŁ. WIADOMO – SWÓJ SWEGO BRONI, ALE DO CZĘSTOCHOWY JEŹDZI PRZED WYBORAMI, ABY GO TAM POLACY ZOBACZYLI I NA NIEGO GŁOSOWALI. NIESTETY RZĄDZĄ BEZBOŻNI POLITYCY Z AKCEPTACJĄ EPISKOPATU, CZY TEŻ SĄ ŻYDAMI?
 
 Bóg chce odsłonić nam Maryje w Czasach Ostatecznych posługując się P Prez R Piechem …
Poniedziałek, 31 lipca 2023
ŚW. IGNACEGO Z LOYOLI, PREZBITERA
Św. Ignacy Loyola - Siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego
Z Dziejów spisanych przez Ludwika Consalvo

na podstawie opowiadań św. Ignaceg

Badajcie duchy, czy są z Boga
Ignacy rozczytywał się w próżnych i zmyślonych dziełach, które opowiadały o niezwykłych czynach sławnych ludzi. Skoro więc poczuł się lepiej, prosił, aby dla zajęcia czasu przyniesiono mu parę takich książek. Ale w tym domu nie było takich książek. Podano mu zatem „Życie Jezusa” oraz „Żywoty świętych”, obydwie w języku ojczystym.
Czytał je często i wkrótce zaczęło go pociągać to, co w nich odnajdywał. Nieraz też podczas czytania biegł myślą do tego, co czytał dawniej, do marzeń, którymi zajmował się uprzednio, i do wielu podobnych spraw, jak się mu kolejno narzucały.
Zarazem i miłosierdzie Boże przychodziło z pomocą, zastępując tamte myśli innymi, pochodzącymi z najnowszego czytania. Kiedy więc czytał o życiu Chrystusa Pana i świętych, zastanawiał się i pytał samego siebie: A gdybym tak ja zaczął postępować jak święty Franciszek albo święty Dominik? Wiele nad tym rozmyślał. Te myśli pozostawały w nim dość długo, a następnie wskutek zaistniałej jakiejś okoliczności zastępowały je próżne marzenia światowe. One także zatrzymywały się na dłuższy czas. Taka zmienność myśli trwała w nim dość długo.
Pomiędzy owymi dwoma rodzajami myśli istniała jednak pewna różnica. Gdy się bowiem zajmował sprawami światowymi, odczuwał wielką przyjemność, kiedy znużony zaprzestawał, przeżywał smutek i pustkę. Kiedy natomiast rozmyślał o naśladowaniu wielkich dzieł pokuty dokonywanych przez świętych mężów, wtedy odczuwał przyjemność nie tylko rozmyślając, ale także po zaprzestaniu rozmyślania. Przez pewien czas nie dostrzegał tej różnicy ani nie przywiązywał do niej wagi, aż pewnego dnia otwarły się oczy jego duszy i zaczął się zastanawiać, widząc najwyraźniej, iż jeden rodzaj rozmyślania napawa go smutkiem, drugi radością.
Taka była jego pierwsza medytacja o sprawach Bożych. Później, kiedy się zajął ćwiczeniami duchownymi, zaczerpnął stąd pierwsze objaśnienia dla nauki o rozpoznawaniu duchów.
Święty Ignacy z Loyoli

Inigo Lopez urodził się w roku 1491 na zamku w Loyola w kraju Basków (Hiszpania), jako trzynaste dziecko w zamożnym rycerskim rodzie. O jego wczesnej młodości mało wiemy. Otrzymał staranne wychowanie. Był paziem ministra skarbu króla hiszpańskiego, następnie służył jako oficer w wojsku wicekróla Nawarry. Nosił długie włosy, spadające mu aż do ramion, różnobarwne spodnie i kolorową czapkę. Publicznie najchętniej pojawiał się w pancerzu rycerza, nosząc miecz, sztylet i oręż wszelkiego rodzaju. Kiedy po latach opowiadał współbraciom o swoim życiu, wyznał, że do 30-tego roku życia oddawał się marnościom świata, że z próżnej żądzy sławy jego największą rozkoszą były ćwiczenia rycerskie. W czasie walk hiszpańsko-francuskich znalazł się w oblężonej Pampelunie. Zraniony poważnie w 1521 r. przez kulę armatnią w prawą nogę, został przewieziony do rodzinnego zamku.
Długie miesiące rekonwalescencji były dla niego okresem łaski i gruntownej przemiany. Dla skrócenia czasu prosił o powieści rycerskie, ale na zamku ich nie było. Podano mu więc książkę znaną w całym średniowieczu, którą napisał bł. Jakub de Voragine – Złotą legendę. Bratowa podała mu ponadto Życie Jezusa Ludolfa de Saksa. Gdy tylko Inigo wyzdrowiał (chociaż na nogę kulał całe życie), opuścił rodzinny zamek i udał się do pobliskiego sanktuarium maryjnego, Montserrat. Zdumionemu żebrakowi oddał swój kosztowny strój rycerski. Przed cudownym wizerunkiem Maryi złożył swoją broń. Stąd udał się do Manrezy, gdzie zamieszkał w celi, użyczonej mu przez dominikanów. I tu jednak wydawało mu się, że ma za wiele wygód. Dlatego zamieszkał w jednej z licznych grot. Aby zdławić w sobie starego, próżnego, ambitnego człowieka, nie golił się ani nie strzygł, pościł codziennie i biczował się, nie obcinał paznokci, nie nakrywał głowy. Codziennie bywał u dominikanów na Mszy świętej. Oddawał się modlitwie i rozważaniu Męki Pańskiej. Szatan dręczył go gwałtownymi pokusami aż do myśli o samobójstwie. W takich zmaganiach powstał szkic jego najważniejszego dzieła, jakim są Ćwiczenia duchowne. Formę ostateczną otrzymały one dopiero w 1540 roku. Były więc owocem 19 lat przemyśleń i kontemplacji.
Pragnąc nawiedzenia Ziemi Świętej i męczeństwa z rąk Turków, Ignacy zupełnie wyczerpany z sił, po prawie rocznym pobycie w Manrezie, przez Rzym i Wenecję udał się w pielgrzymkę. Żył z użebranych pieniędzy i czynionych po drodze przysług. W 1523 r. dotarł szczęśliwie do celu. Chciał tam pozostać do końca życia, dopiero w wyniku nalegań tamtejszego legata papieskiego wrócił do kraju. W drodze był dwukrotnie więziony pod zarzutem szpiegostwa. Po długiej podróży powrócił do Barcelony, gdzie przez dwa lata uczył się języka łacińskiego. Nie wstydził się zasiadać w ławie szkolnej z dziećmi, chociaż miał już wówczas 34 lata. Potem udał się do Alkala, by na tamtejszym uniwersytecie studiować filozofię. Wolny czas poświęcał nauczaniu prawd wiary prostych ludzi. Mieszkał w szpitalu i utrzymywał się za posługę oddawaną chorym.
Jego żebraczy strój i niezwykły tryb życia wzbudziły u niektórych nadgorliwców podejrzenie, czy przypadkiem Ignacy nie należy do sekty alumbrado, która w tym czasie niepokoiła w Hiszpanii władze kościelne. Dostał się nawet do więzienia, które było w posiadaniu Świętej Inkwizycji. Po uwolnieniu z niego podążył do Salamanki, by na tamtejszym uniwersytecie kontynuować swoje studia (1527). I tu inkwizycja go zauważyła – ponownie trafił do więzienia. Przykre przesłuchania zniósł z radością dla Pana Jezusa. Po uwolnieniu z więzienia, w którym był kilka tygodni, powrócił do Barcelony, a stąd udał się do Paryża (1528). Miał już wówczas 37 lat. Utrzymywał się znów z żebraniny. Dla uzbierania koniecznych opłat w wolnych miesiącach udał się w charakterze żebraka do Belgii i Anglii.

Święty Ignacy z LoyoliNa uniwersytecie paryskim Ignacy zapoznał się i zaprzyjaźnił ze św. Piotrem Faberem i ze św. Franciszkiem Ksawerym. Do ich trójki dołączyli niebawem Jakub Laynez, Alfons Salmeron, Mikołaj Bobadilla, Szymon Rodriguez i Hieronim Nadal. Wszyscy zebrali się rankiem 15 sierpnia 1534 roku w kapliczce na zboczu wzgórza Montmartre i tam w czasie Mszy świętej, odprawionej przez Piotra Fabera, który miesiąc wcześniej otrzymał święcenia kapłańskie, złożyli śluby ubóstwa, czystości oraz wierności Kościołowi, a zwłaszcza Ojcu Świętemu. W ten sposób powstał nowy zakon, zwany Towarzystwem Jezusowym.
Wszyscy skierowali swoje kroki do Wenecji, by stamtąd odpłynąć do Ziemi Świętej, nawracać niewiernych i z ich ręki ponieść śmierć męczeńską. Do pielgrzymki jednak nie doszło, gdyż Turcja prowadziła właśnie wojnę z Wenecją. Udali się więc do Rzymu, aby przedstawić się papieżowi i oddać się do jego dyspozycji. Paweł III przyjął ich życzliwie. Korzystając z jego zachęty, wszyscy przyjęli święcenia kapłańskie (1536), oddali się posłudze chorym w szpitalach i nauczaniu prawd wiary wśród dzieci. Papież polecił, by Ignacy nakreślił szkic konstytucji nowego zakonu. Ignacy uczynił to pod nazwą Formuła Instytutu. Papież po przejrzeniu jej zażądał, by napisać całe konstytucje. Po wielu przeszkodach Rzym zatwierdził je w 1540 roku.

Święty Ignacy z LoyoliLiczba członków Towarzystwa bardzo szybko rosła. Już w roku następnym (1541) św. Franciszek Ksawery został zaproszony do Indii. W tym samym czasie św. Piotr Faber głosił słowo Boże w północnych Włoszech, w południowej Francji i w Hiszpanii. W roku 1541 zebrała się pierwsza kapituła generalna. Przełożonym generalnym jednogłośnie został wybrany Ignacy. W tym samym roku papież oddał jezuitom do dyspozycji kościół w Rzymie pw. Matki Bożej della Strada (Patronki w drodze). W roku 1542 jezuici założyli w Coimbrze (Portugalia) słynne kolegium, które miało się stać zawiązką uniwersytetu. W 1550 r. do zakonu zgłosił się sam wicekról Katalonii, książę Gandii, św. Franciszek Borgiasz.
Przez ostatnich 16 lat życia Ignacy był przykuty do swojego biurka i rzadko opuszczał progi domu generalnego swego zakonu, by być zawsze do dyspozycji duchowych synów. Nękany różnymi chorobami i dolegliwościami, 30 lipca 1556 roku zapowiedział swoją śmierć i poprosił o udzielenie mu odpustu papieskiego. Współbracia zdziwili się. Kiedy zaś przypuszczali, że mu jest lepiej, po wieczerzy odeszli od jego łoża. Gdy jednak powrócili dnia następnego, Ignacy był już w agonii i zmarł na ich rękach 31 lipca 1556 r.
Pozostawił po sobie 7 tysięcy listów, zawierających nieraz cenne pouczenia duchowe, Opowiadanie pielgrzyma oraz Dziennik duchowy – świadectwo mistyki ignacjańskiej. W ewolucji chrześcijańskiej duchowości szczególne znaczenie mają Konstytucje zakonu, w których zniósł obowiązek wspólnego odmawiania oficjum, przestrzegania reguły klasztornej, nakazując w zamian praktykowanie codziennej modlitwy myślnej, a liturgię wskazując jako źródło życia duchowego. Szczególnie obfity owoc wydają do dziś Ćwiczenia duchowe – pierwowzór rekolekcji. W swoim nauczaniu Ignacy przypominał, że człowiek musi dokonać pewnego wysiłku, aby współpracować z Bogiem.

Święty Ignacy z Loyoli

Beatyfikacji Ignacego Loyoli dokonał papież Paweł V (w 1609 r.), a kanonizacji – Grzegorz XV (w 1623 r.). Św. Ignacy jest patronem trzech diecezji w kraju Basków; zakonu jezuitów; dzieci, matek oczekujących dziecka, kuszonych, skrupulantów, żołnierzy oraz uczestników rekolekcji – zarówno rekolektantów, jak i rekolekcjonistów. Jego relikwie spoczywają w rzymskim kościele di Gesu.

Zakon jezuitów odegrał szczególną rolę także w Polsce. Wydał między innymi takie postaci, jak: św. Stanisław Kostka i św. Andrzej Bobola – patroni Polski, św. Melchior Grodziecki oraz Jakub Wujek (tłumacz pierwszej drukowanej „Biblii” w Polsce), Piotr Skarga Pawęski (wybitny kaznodzieja), Maciej Sarbiewski (poeta zwany polskim Horacym), Franciszek Bohomolec (ojciec komedii polskiej), Adam Naruszewicz (biskup, historyk, poeta), Franciszek Kniaźnin (poeta), Jan Woronicz (arcybiskup, prymas Królestwa Polskiego, poeta), Grzegorz Piramowicz (sekretarz Komisji Edukacji Narodowej) i bł. Jan Beyzym (apostoł trędowatych na Madagaskarze).

W ikonografii św. Ignacy przedstawiany jest w sutannie i birecie lub w stroju liturgicznym z imieniem IHS na piersiach, niekiedy w stroju rycerskim i w szatach pielgrzyma. Jego atrybutami są: księga; globus, który popycha nogą; monogram Chrystusa – IHS; napis AMDG – Ad maiorem Dei gloriam – „Na większą chwałę Boga”; krucyfiks, łzy, serce w promieniach, smok, sztandar, zbroja.

Módlmy się. Boże, Ty powołałeś w swoim Kościele świętego Ignacego do szerzenia Twojej większej chwały, † spraw, abyśmy walcząc na ziemi z jego pomocą i za jego przykładem, * zasłużyli na udział w jego niebieskiej chwale. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Niedziela, 30 lipca 2023
XVII NIEDZIELA ZWYKŁA 
jezus po zmartwychwstaniu | Parafia Radzymin pw.świetych Apostołów Piotra i  Pawła gmina Naruszewo
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę.
Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją».

«Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».
A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».
                                                                 TeoBańkologia - Błogosławię Ci w Imię Jezusa, aby pokój... | Facebook
Homilia św. Jana Chryzostoma, biskupa, do Drugiego Listu do Koryntian

Pełnia radości pośród utrapień
Na nowo święty Paweł podejmuje temat miłości, łagodząc surowość napomnień. Kiedy bowiem upomniał ich i zganił, iż tak bardzo umiłowani, nie odpłacili mu podobną miłością, ale się od niego odwrócili i złączyli z ludźmi przewrotnymi, od razu łagodzi ostrość swych upomnień, mówiąc: „Otwórzcie się dla nas”, to znaczy: Miłujcie nas. Prosi o niewielką łaskę, w dodatku bardziej pożyteczną dla tych, którzy wyświadczają, niż tych, którzy przyjmują. Nie powiedział: „Miłujcie nas”, ale z wielką delikatnością: „Otwórzcie się dla nas”.
Któż – powiada – usunął mnie z waszych serc? Kto wyrzucił? Dlaczego jest nam tak ciasno w waszych sercach? Ponieważ uprzednio powiedział: „Ciasno jest w waszych sercach”, dlatego teraz wyraźnie mówi: „Otwórzcie się dla nas”. W ten sposób na nowo zdobywa ich dla siebie. Nic bowiem tak bardzo nie skłania umiłowanego do miłości, jak świadomość, iż miłujący gorąco jej pragnie.
„Powiedziałem wam wcześniej – rzecze – iż jesteście w naszych sercach na wspólną śmierć i wspólne z nami życie”. Potęga miłości wyraża się w tym, że nawet odrzucony przez ludzi, pragnie z nimi żyć i umierać. Nie jesteście w naszym sercu w zwyczajny sposób, ale tak, jak powiedziałem wcześniej. Zdarza się bowiem, iż ktoś kocha, ale w obliczu niebezpieczeństw odchodzi: otóż z nami tak nie jest.
„Pełen jestem pociechy”. Jakiej pociechy? Tej, która pochodzi od was. Skoro bowiem powróciliście na właściwą drogę, sprawiliście radość swym postępowaniem. Rzeczą właściwą dla kochającego jest się żalić, iż nie dość jest się miłowanym, oraz obawiać, aby nadmiernymi wymówkami nie przysporzyć przykrości temu, kogo się kocha. Dlatego powiada: „Pełen jestem pociechy, opływam w radość”.
To tak jak gdyby powiedział: „Bardzo się martwiłem z waszego powodu, ale oto uczyniliście dla mnie więcej, niż należało, a przez to sprawiliście mi radość. Nie tylko bowiem usunęliście przyczynę smutku, ale napełniliście obfitą pociechą”.
Swą wielkość okazuje Paweł nie tylko w słowach: „opływam w radość”, ale także dodanych zaraz potem: „w każdym ucisku”. Tak wielka jest radość, której od was doznałem, iż największe nawet utrapienia nie są w stanie jej przysłonić; swą wielkością przewyższa wszystkie spotkane przykrości i nie pozwala poddać się zniechęceniu.
             Przymierze z Maryją – dwumiesięcznik rodzin chrześcijańskich. Lektura  duchowa, święte wzory, słowo kapłana, porady
Mądrość, ks. Jan Machniak
Mądrość serca jest największym darem pochodzącym od Boga. Różni się ona od wiedzy, którą można zdobyć, studiując na najlepszych uniwersytetach świata. Wiedza Boża jest umiejętnością wybierania dobra i odrzucania zła. We współczesnym świecie, gdzie nieuczciwość miesza się ze szlachetnością, posiadanie daru mądrości Bożej jest wielkim skarbem, o który należy prosić Boga w codziennej modlitwie.
Największym skarbem, który Pan Jezus przyniósł na ziemię, jest królestwo Boże. Jest ono porównywane do skarbu ukrytego w roli i drogocennej perły, za które warto oddać wszystko, co człowiek posiada. Dzisiejsza Ewangelia zachęca nas do wyruszenia w poszukiwaniu ewangelicznej perły.
1. Drogocenna perła
Perła jest skarbem, który małże ukrywają w swoich muszlach. Powstaje wtedy, gdy do muszli dostanie się drobina piasku. Organizm małży reaguje w ten sposób, że piasek otacza masą perłową, dzięki czemu ziarenko piasku przestaje zagrażać małży, stając się jej wewnętrznym skarbem. Najpiękniejsze perły powstają głęboko pod wodą, gdzie żyją małże. Aby je wydobyć, nurek musi na chwilę zejść pod wodę, otworzyć muszlę i sprawdzić, czy jest w niej perła. Wyciąganie wszystkich muszli nie miałoby sensu. Praca nurków w czasach Pana Jezusa była bardzo niebezpieczna, ponieważ nie istniały aparaty tlenowe. Wielu z nich ginęło podczas poszukiwań. To dlatego cena pereł była bardzo wysoka. Jedna piękna perła mogła kosztować fortunę.
Pan Jezus, porównując królestwo Boże do cennej perły, mówi, że jest ono warte nie tylko wielkich pieniędzy, ale nawet warto zaryzykować swoje życie, by je zdobyć. Kupiec z dzisiejszej Ewangelii, kiedy znalazł cenną perłę, sprzedał wszystko, co miał, by ją nabyć. Liczył bowiem, że ktoś będzie chciał ją od niego kupić za wielkie pieniądze.
Można by powiedzieć, że królestwo Boże jest jak dobra inwestycja. Człowiek otrzymał od Boga wielki kapitał – życie razem z nieśmiertelną duszą. Od każdego z nas zależy, jak pomnożymy skarb, który powierzył nam dobry Ojciec.
2. Ostrzeżenie przed gromadzeniem niepotrzebnych rzeczy
W poszukiwaniu drogocennej perły i największego skarbu człowiek zbiera różne rzeczy, jakie znajduje na świecie. Jest podobny do rybaka zgarniającego do sieci wszystko, co popadnie: dobre i złe ryby, duże i małe, czasem śmieci, które ludzie wrzucają do jeziora. Codziennie trzeba przeglądać sieci życia i postępować jak rybacy w przypowieści opowiedzianej przez Pana Jezusa: „Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali do naczynia, a złe odrzucili” (Mt 13,47-48). Każdy chrześcijanin musi zdecydowanie wybierać to, co należy do królestwa Bożego, i odrzucać wszystkie rzeczy przeszkadzające w drodze do Boga.
Karol de Foucauld, założyciel Małych Braci od Jezusa i Małych Sióstr od Jezusa, wiele lat życia spędził na zbieraniu przygód i różnych przeżyć. Studiował, był żołnierzem, latał samolotem, aż pewnego dnia poszedł do kościoła w Paryżu i zadał sobie pytanie, co on właściwie robi. Przed jego oczyma stanęły wszystkie wspomnienia od wczesnych lat dzieciństwa. Karol doznał szoku. We wszystkich przeżyciach nie było nic, co mógłby zaakceptować. Wstydził się swojego postępowania. Postanowił się zmienić. Przystąpił do spowiedzi. Dwa dni wyznawał swoje grzechy. Potem udał się do Nazaretu i tam zamieszkał. Uznał to, co robił wcześniej, za stratę czasu. Chrystus, którego odnalazł, stał się dla niego drogocenną perłą, dla której postanowił oddać wszystko. Zrezygnował z kariery i z życia osobistego. Nie założył własnej rodziny, lecz rodzinę zakonną. Potem udał się na pustynię do Tamanrasset i tam spędził resztę swojego życia, oddając się pracy i adoracji Najświętszego Sakramentu.
Dobra materialne mogą przysłonić dobro, jakim jest poznanie Chrystusa, dlatego należy odrzucić to, co nie prowadzi do Mistrza. Bogaty kupiec, który oddał wszystko za drogocenną perłę, jest wzorem dla naszych wyborów.
3. Przyjąć styl życia Chrystusa
Święty Paweł w Liście do Rzymian zachęca do miłości, ponieważ ona jest znakiem współdziałania z Bogiem. Miłość bowiem jest darem Boga. Ona upodabnia człowieka do Stwórcy. W swojej miłości Bóg każde stworzenie obdarzył swoim dobrem. Od człowieka zależy, czy przyjmie łaskę Boga. Każdy człowiek w Chrystusie otrzymuje dar łaski – miłość Boga Ojca. To jest drogocenna perła i skarb ukryty w roli, dla którego warto sprzedać cały majątek.
Apostoł Narodów podkreśla, że Bóg każdego człowieka umiłował tak, jak umiłował swojego Syna. Każdego obdarzył pełnią miłości dziecka Bożego. Ponieważ nie oszczędził swojego Syna przed śmiercią na krzyżu, możemy wnioskować, że bycie dzieckiem Boga nie zwalnia nas z cierpienia i doświadczania przeciwności losu. Jedno jednak jest pewne – jako ochrzczeni otrzymaliśmy łaskę bycia dziećmi Boga i do tej łaski zawsze możemy się odwołać. Łaska ta daje nam prawo do sakramentu pokuty i przebaczenia grzechów oraz do Komunii Świętej.
Król Salomon prosił Boga, aby dał mu mądrość życiową, która pomagałaby mu rozsądzać, gdzie jest dobro i zło. Mądrość życiowa jest największym skarbem, perłą, dzięki której człowiek może odnaleźć drogę życia. Skarby ziemskie przemijają, są wykradane z sejfów, rabowane i niszczone, natomiast mądrość życia jest skarbem, który się nie zniszczy. Polega ona na przyjęciu Bożych przykazań i stosowaniu ich w życiu.
Prosząc Boga o drogocenną perłę, módlmy się o mądrość życiową, która będzie wiernością Bogu i Jego przykazaniom.
                                                                 NIE LĘKAJCIE SIĘ .Zaufajcie... - Rodzina Bogiem Silna | Facebook
Modlitwa ks. Dolindo: JEZU, TY SIĘ TYM ZAJMIJ!
Akt oddania się Jezusowi „Jezu, Ty się tym zajmij” podyktował ks. Dolindo Ruotolo sam Jezus. To gwarancja, że modlitwa ta jest wyjątkowa. Dodatkową gwarancję dał nam także sam Jezus, zapewniając, że „nie ma bardziej skutecznej nowenny niż ta”. Sami spróbujcie.
Jezus do duszy:
„Z jakiego powodu wzburzony ulegasz zamętowi? Oddaj Mi swoje sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę powiadam wam, każdy akt prawdziwego, ślepego, pełnego oddania się Mi przyniesie owoc, jakiego pragniecie i rozwiąże najbardziej napięte sytuacje.
Całkowicie zdać się na Mnie nie oznacza walczyć, denerwować się i rozpaczać, a jednocześnie prosić Mnie niecierpliwie, bym to Ja po twojej myśli przemienił wzburzenie w modlitwę. Całkowicie zdać się na Mnie znaczy zamknąć ze spokojem oczy duszy, odsunąć niespokojne myśli i zamęt, oddać się Mi, tak bym tylko Ja działał i powtarzać: «Ty się tym zajmij».
Zamartwianie się, denerwowanie, myślenie o konsekwencjach zdarzeń jest wbrew, zdecydowanie wbrew, oddaniu się Mi. To tak jak z dziećmi, które domagają się, by mamy zajęły się ich potrzebami, a jednocześnie same zaczynają się mieszać, utrudniając swoimi pomysłami im pracę.
Zamknij oczy i daj się ponieść prądowi mojej łaski. Zamknij oczy i nie myśl o bieżących sprawach, odwróć wzrok od przyszłości jak od pokusy; odpocznij we Mnie, ufając w Moją dobroć, a zapewniam cię na Moją miłość, że kiedy zwrócisz się do Mnie z tą dyspozycją: «Ty się tym zajmij», oddam się tej sprawie całkowicie, pocieszę cię, wyzwolę i poprowadzę.
I kiedy będę musiał poprowadzić cię inną drogą niż tą, którą zaplanowałeś, będę ci przewodnikiem, wezmę na ramiona, przeprowadzę cię, jak matka uśpione niemowlę na rękach, na drugi brzeg. To twój racjonalizm, tok rozumowania, zamartwianie się i chęć, by za wszelką cenę zająć się tym, co cię trapi, wprowadza zamęt i jest powodem trudnego do zniesienia bólu.
Ileż mogę zdziałać, zarówno w sprawach duchowych, jak i materialnych, kiedy dusza zwróci się do Mnie, spojrzy na Mnie mówiąc Mi: «Ty się tym zajmij», zamknie oczy i odpocznie.
Otrzymujesz niewiele łask, kiedy się zamartwiasz. Wiele zaś łask spada na ciebie, jeśli tylko twoja modlitwa jest pełnym zawierzeniem i oddaniem się Mi. W bólu i cierpieniu prosisz, bym działał, ale tak, jak ty tego chcesz… Nie zwracasz się do Mnie, a jedynie chcesz, bym się dopasował do twoich potrzeb i zamysłów. Nie jesteś chory, skoro prosząc lekarza o pomoc, sugerujesz mu leczenie.
Nie postępuj tak, ale módl się tak, jak was nauczyłem w „Ojcze Nasz”: «święć się imię Twoje», czyli bądź pochwalony, uwielbiony w mojej potrzebie; «przyjdź królestwo Twoje», czyli niech wszystko, co się dzieje, przyczynia się do stwarzania Twojego królestwa w nas i na świecie; «bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi», czyli to Ty wejdź i działaj w tej mojej potrzebie, tak jak według Ciebie będzie lepiej dla mojego życia wiecznego i doczesnego.
Jeśli powiesz mi naprawdę: «bądź wola Twoja», czyli jakbyś mówił: «Ty się tym zajmij», wkroczę z całą moją mocą i rozwiążę najtrudniejsze sytuacje. Proszę, widzisz, że choroba postępuje, zamiast zanikać? Nie burz się, zamknij oczy i ufnie powiedz: „niech się dzieje Twoja wola, Ty się tym zajmij”. Powiadam ci, że się tym zajmę, jak lekarz. Uczynię nawet cud, jeśli będzie to potrzebne.
Masz wrażenie, że stan chorego się pogarsza? Nie denerwuj się; zamknij oczy i mów: «Ty się zajmij». Powtarzam ci, że się tym zajmę, że nie ma potężniejszego lekarstwa niż moje działanie z miłości. Zajmę się tym tylko, kiedy zamkniesz oczy.
Jesteś niezmordowany, chcesz wszystko sam oszacować, o wszystkim samemu pomyśleć; zdajesz się na siły ludzkie, czy też gorzej, na człowieka, wierząc w jego pomoc. I to utrudnia Moje działanie. Och, jak bardzo pragnę twojego oddania, bym mógł ci błogosławić i w jakim smutku pogrążam się widząc, jak się miotasz! Szatan właśnie do tego dąży: byś był niespokojny, by oderwać cię od Moich działań i rzucić na pastwę ludzkich przedsięwzięć.
Ufaj zatem tylko Mi, odpocznij we Mnie, całkowicie się na Mnie zdaj. Czynię cuda proporcjonalnie do twojego pełnego oddania się Mi i oderwania się od twoich myśli. Rozrzucam skarby łask, kiedy jesteś ubogi, całkowicie. Kiedy posiadasz własne zasoby, nawet w niewielkiej mierze lub jeśli to ich szukasz, jesteś w zwykłym wymiarze i idziesz za ziemskim, naturalnym biegiem wydarzeń, w który często interweniuje Szatan. Żaden jeszcze racjonalista czy człowiek ciągle rozsądzający sprawy, nie uczynił cudów, nawet wśród świętych; kto zdaje się na Boga, postępuje w Jego stylu (po Bożemu).
Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, mów z zamkniętymi oczyma duszy: «Jezu, Ty się tym zajmij». Oderwij się od siebie, bo twój umysł jest napięty… Trudno dostrzec ci zło i zaufać Mi odrywając się od siebie. Postępuj tak w każdej trudności; róbcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie efekty i ciche cuda. Przysięgam wam na Moją miłość.
I Ja się tym zajmę, zapewniam was.
Módl się za każdym razem z tą gotowością oddania się, uzyskasz tak wielki pokój i owoce także wówczas, kiedy udzielę ci łaski złożenia ofiary ze swojego życia jako zadośćuczynienie i w imię miłości, co poniesie za sobą cierpienie.
Wydaje ci się to niemożliwe? Zamknij oczy i powiedz całą duszą: «Jezu, Ty się tym zajmij». Nie bój się, zajmę się i będziesz błogosławił Moje imię w uniżeniu. Tysiąc modlitw nie jest wartych tyle, co ten jeden akt oddania się: zapamiętaj to dobrze. Nie ma bardziej skutecznej nowenny niż ta”.

 

Sobota, 29 lipca 2023
ŚWIĘTYCH MARTY, MARII I ŁAZARZA
Święci Marta, Maria i Łazarz, czyli o potrzebie budowania relacji
Z kazań św. Bernarda, opata

Uporządkowana miłość określiła trzy posługi w naszym domu
Rozważmy, bracia, jak w tym naszym domu uporządkowana miłość określiła te trzy posługi: Marcie wyznaczyła zarząd, Marii – kontemplację, Łazarzowi – pokutę. Każda osoba doskonała wypełnia je wszystkie naraz; jednak wydaje się, że poszczególne posługi są właściwsze poszczególnym osobom, tak iż jedni oddają się świętej kontemplacji, inni zarządzają bliźnimi, inni rozgoryczeni na duszy rozmyślają nad swoją przeszłością, tak jakby ci, którzy poranieni leżą w grobach. Właśnie tak, tak być powinno, aby Maria pobożnie i wzniośle myślała o swoim Bogu, Marta z dobrocią i miłosierdziem – o bliźnim, Łazarz żałośnie i pokornie – o sobie samym.
Niech każdy zważa na własne położenie. Jeśli znaleźliby się w tym kraju Noe, Daniel, Hiob, oni sami zostaliby wybawieni przez swą sprawiedliwość, mówi Pan, ale ani syna, ani córki nie wybawią. My nikomu nie schlebiamy, oby i spośród was nikt siebie nie zwodził! Ci bowiem, którym nie został powierzony żaden zarząd ani kierownictwo, albo spoczną u stóp Jezusa z Marią, albo bez wątpienia z Łazarzem w grobie. Dlaczego Marta nie miałaby niepokoić się o wiele, skoro troszczy się o wielu? Dla ciebie zaś, który nie jesteś obciążony tym obowiązkiem, koniecznym jest jedno z dwojga: albo całkowicie przestać się niepokoić i bardziej radować się Panem, albo – jeśli jeszcze tego nie umiesz – przestać niepokoić się o wiele, ale, jak mówi o sobie prorok, o siebie samego.
Ale koniecznym jest także i samą Martę napomnieć, iż tego się oczekuje od szafarzy, aby każdy z nich był wierny. Wiernym zaś pozostanie, jeśli nie będzie szukał własnego pożytku, ale Jezusa Chrystusa, aby zachować czystą intencję, ani nie będzie pełnił własnej woli, lecz wolę Bożą, aby zachować porządek w działaniu. Są bowiem tacy, których spojrzenie nie jest szczere, a otrzymują oni swoją nagrodę. Są i tacy, których niosą poruszenia ich własnych serc, a wszystko, co składają w ofierze, jest skalane, ponieważ ich pragnienia pochodzą z nich samych.
Przejdź teraz ze mną do pieśni weselnej i rozważmy, w jaki sposób Oblubieniec, przywołując Oblubienicę, ani nie opuszcza żadnej z tych trzech rzeczy, ani nic do nich nie dodaje. Powstań, mówi, przyjaciółko ma, piękna ma, gołąbko moja, i pójdź! Czyż nie jest przyjaciółką ta, która zabiegając o pożytek Pana, oddaje wiernie za Niego nawet swoje życie? Ilekroć przecież opuszcza ćwiczenia duchowne, aby przyjść z pomocą jednemu z Jego maluczkich, tylekroć oddaje za Niego duchowo życie swoje. Czyż nie jest piękną ta, która z odsłoniętą twarzą wpatruje się w jasność Pańską jakby w zwierciadle, za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabnia się do Jego obrazu? Czyż to nie gołąbka, która w zagłębieniach skały, w szczelinach przepaści boleje i wzdycha, jakby przygnieciona nagrobnym kamieniem?
Diego Velazquez: Chrystus w domu Marty i Marii
Marta pochodziła z Betanii, miasteczka położonego na wschodnim zboczu Góry Oliwnej, w pobliżu wioski Betfage, odległego od Jerozolimy o ok. 3 km drogi (dzisiaj Al Azarija). Była siostrą Marii i Łazarza, których Chrystus darzył swą przyjaźnią. Wiele razy gościła Go w swoim domu. Św. Łukasz opisuje szczegółowo jedno ze spotkań (Łk 10, 38-42). Martę wspomina w Ewangelii św. Jan, odnotowując wskrzeszenie Łazarza. Wyznała ona wtedy wiarę w Jezusa jako Mesjasza i Syna Bożego (J 11, 1-45). Ewangelista Jan opisuje także wizytę Jezusa u Łazarza na sześć dni przed wieczerzą paschalną, gdzie posługiwała Marta (J 12, 1-11). Właśnie z Betanii Jezus wyruszył triumfalnie na osiołku do Jerozolimy w Niedzielę Palmową (Mk 11, 1). Wreszcie w pobliżu Betanii Pan Jezus wstąpił z Góry Oliwnej do nieba (Łk 24, 50).

Święta Marta - patronka zbłąkanych

Na Wschodzie cześć św. Marty datuje się od wieku V, na Zachodzie – od wieku VIII. Już w wieku VI istniała w Betanii bazylika na miejscu, gdzie miał stać dom Łazarza i jego sióstr. Św. Marta jest patronką gospodyń domowych, hotelarzy, kucharek, sprzątaczek i właścicieli zajazdów. Legenda prowansalska głosi, że po wniebowstąpieniu Jezusa Żydzi wprowadzili Łazarza, Marię i Martę na statek bez steru i tak puścili ich na Morze Śródziemne. Dzięki Opatrzności wszyscy wylądowali szczęśliwie u wybrzeży Francji, niedaleko Marsylii. Łazarz miał zostać pierwszym biskupem tego miasta, Marta założyła w pobliżu żeński klasztor, a Maria pokutowała w niedalekiej pustelni.

Jan Vermeer: Chrystus w domu Marii i Marty

W ikonografii św. Marta przedstawiana jest w skromnej szacie z pękiem kluczy za pasem, czasami we wspaniałej sukni z koroną na głowie. Często pojawia się na obrazach również z siostrą, św. Marią. Są prezentacje, w których prowadzi smoka na pasku lub kropi go kropidłem. Nawiązują one do legendy, iż pokonała potwora Taraska. Jej atrybutami są: drewniana łyżka, sztućce, księga, naczynie, różaniec.

Święte rodzeństwo z Betanii: Marta, Łazarz i MariaMaria była siostrą Marty i Łazarza. Uwierzyła w Chrystusa jeszcze przed wskrzeszeniem brata (J 11, 1-44). Była tą kobietą, która według słów Jezusa „wybrała dobrą cząstkę” (Łk 10, 42), słuchając słów Zbawiciela. To ona namaściła Jego nogi drogocenną maścią nardową (J 12, 3). Według Tradycji Maria i Marta były w gronie niewiast, które pospieszyły do grobu Jezusa z wonnościami.
Po męczeńskiej śmierci archidiakona Stefana i rozpoczęciu w Jerozolimie prześladowania wyznawców Chrystusa, Żydzi wygnali sprawiedliwego Łazarza. Siostry opuściły Palestynę wraz z bratem i pomagały mu głosić Ewangelię w różnych krainach.

Święty Łazarz

Łazarza znamy go z Ewangelii św. Jana (J 11, 1-44; 12, 1-11) jako brata Marii i Marty. Gdy z obawy przed Żydami Jezus przebywał w Zajordanii, dotarła do niego wiadomość o śmierci Łazarza. Powrócił wtedy – po odczekaniu – do Judei i udał się do Betanii. Św. Jan Ewangelista szczegółowo opisuje scenę Jego spotkania z siostrami i dialog z Martą, a następnie głębokie wzruszenie Jezusa i wskrzeszenie Łazarza. Dowiadujemy się także o reakcji Żydów, którzy nie mogli zaprzeczyć faktom, ale jeszcze bardziej znienawidzili Jezusa. Ta niechęć dotknęła także Łazarza. Ewangelista Jan opisuje także inny pobyt Jezusa w domu Łazarza na dzień przed Jego wjazdem do Jerozolimy (J 12, 1-11). Milczenie ewangelii o dalszych losach Łazarza uzupełnili anonimowi pisarze chrześcijańscy.
Na Wschodzie najbardziej znana była legenda, która uczyniła Łazarza biskupem Cypru i tam umieściła jego – drugi – grób. Pewną rolę w rozwoju kultu odegrała też tzw. niedziela Łazarza, jedna z ostatnich niedziel Wielkiego Postu, w którą odczytywano ewangelię o jego wskrzeszeniu i dokonywano skrutynium przed dopuszczeniem do chrztu. Na Zachodzie w cyklu legend prowansalskich i burgundzkich pojawiła się w dość późnym średniowieczu opowieść o skazaniu świętego rodzeństwa z Betanii na wygnanie. Umieszczono ich na statku bez steru, który odepchnięto od brzegu. Po wielu miesiącach tułaczki przybyli oni do Marsylii. Łazarz miał być pierwszym biskupem tego miasta. Inne opowiadania wskazują na Autun i Avallon jako miejsca złożenia jego relikwii.
Równie rozbieżne były daty wspomnień liturgicznych Łazarza. W kalendarzach spotykano je m.in. pod dniem 17 grudnia, 4 maja, 17 czerwca, 16 lub 17 października.

W ikonografii ukazuje się św. Łazarza najczęściej w scenie wskrzeszenia oraz na uczcie w Betanii.

Módlmy się. Boże, Twój Syn przywołał Łazarza z grobu do życia i zechciał przyjąć gościnę w domu Marty,  prosimy Cię, spraw, abyśmy służąc Mu wiernie w naszych braciach, * mogli wraz z Marią karmić się rozważaniem Jego słowa. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH DO ŚW. MARTY

Modlitwę należy odmawiąc przez 9 wtorków przy zapalonej świecy.
Modlitwa jest tak silna, że nawet przed końcem jest wysłuchana, bez względu na to jak bardzo trudna jest sprawa.

O cudowna św. Marto,
uciekam się pod Twoją opiekę
powierzając sie Tobie całkowicie
o pomoc w moich potrzebach
i wsparciu w moich doświadczeniach.
Zobowiązuję sie tą modlitwę rozpowszechniać.
Pocieszaj mnie w smutkach i potrzebach,
o co usilnie proszę przez Twoją radość,
która napełnia, kiedy w domu Twoim w Betanii
gościłaś Zbawiciela świata, Jezusa.
Proszę Cie uproś dla mnie i dla mojej rodziny,
abyśmy w sercach Boga zachowali,
a przez to na lekarstwo w naszych troskach zasłużyli.
zasłużyli, a szczególnie w aktualnej potrzebie …
Ja Ciebie proszę Wspomożycielko
we wszystkich potrzebach,
pokonaj wszystkie trudności tak jak zwyciężyłąś smoka,
kładąć go u swych stóp.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…

Św. Marto proś za nami
Św. Marto proś za nami
Św. Marto proś za nami

 

Piątek, 28 lipca 2023
ŚW. SZARBELA MAKHLUFA, PREZBITERA
Jak św. Szarbel interweniuje z nieba? Poznaj działanie mnicha z Libanu |  Niedziela.pl
Z listów św. Ammoniusza, pustelnika

Lekarzami dusz zostali ustanowieni ci, którzy są najbliżej Boga

 

Umiłowani w Panu, pouczeni doświadczeniem grzechu, wiecie, że dusza nie może poznać Boga, jeżeli sama się nie oddali od ludzi i wszystkich spraw. Wtedy dopiero dostrzega swojego przeciwnika, gdy zaprze się samej siebie. A rozpoznawszy swojego przeciwnika w walce i niejednokrotnie zwyciężywszy go w bitwie, staje się następnie mieszkaniem Boga i od smutku przechodzi w stan radości i szczęścia. Jeśli jednak sama w walce zostaje pokonana, ogarnia ją smutek i znużenie wraz z innymi podobnymi uczuciami, oraz doznaje różnych przykrości.
Z tego właśnie powodu Ojcowie wiedli życie w pustynnych samotniach, zarówno prorok Eliasz, jak i Jan Chrzciciel. Nie sądźcie, że byli oni wśród ludzi sprawiedliwi dlatego, że znaleźli się wśród nich, czyniąc jedynie dzieła sprawiedliwości. Bynajmniej, lecz dlatego, że wcześniej przez długi czas pozostawali w osamotnieniu i dzięki temu otrzymali Boże moce po to, aby sam Bóg w nich zamieszkał. I dopiero wtedy, kiedy już zdobyli wszystkie cnoty, posłał ich Bóg do ludzi, aby byli Bożymi szafarzami i leczyli ich słabości. Byli bowiem lekarzami dusz, pragnąc uleczyć ich bezsilność. W tym celu więc, wyrwani z samotności, są posyłani do ludzi. Ale dopiero wtedy, kiedy wszystkie ich osobiste słabości zostały już uzdrowione. Nie może bowiem być tak, że dusza jest posyłana dla ich zbudowania, podczas gdy sama nosi w sobie jakieś niedoskonałości. Jeśli zaś niektórzy wyruszają przed osiągnięciem doskonałości, to idą z własnej chęci, nie zaś z woli Boga. Bóg bowiem o takich ludziach mówi z wyrzutem: „Nie Ja ich posłałem, lecz pospieszyli sami”. Dlatego nie będą mogli ustrzec nawet własnej duszy, a tym mniej utwierdzać dusze innych.
Ci jednak, którzy są posyłani przez Boga, niechętnie porzucają samotność. Wiedzą bowiem, że sami w odosobnieniu zdobyli Bożą moc. Ale takimi nie mogą być ci, którzy są nieposłuszni Stwórcy. Dla duchowego zbudowania wyruszają tacy, którzy naśladują samego Boga: jak Ojciec posłał Syna swego prawdziwego z nieba, aby uleczył wszystkie choroby i słabości ludzi. Napisano bowiem: „On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby”. Toteż wszyscy święci, którzy idą do ludzi z zamiarem ich uleczenia, we wszystkim naśladują Stworzyciela. Tym bowiem sposobem stają się godni przybrania za synów Bożych oraz – tak jak Ojciec i Syn – sami również stają się nieśmiertelni.
Oto, umiłowani, ukazałem wam moc samotności, w jaki sposób wszystko uzdrawia i jak miła jest Bogu. Dlatego napisałem wam, abyście się okazali mocni w tym, czemu się oddajecie, i abyście poznali, że dzięki odosobnieniu doszli do doskonałości wszyscy święci. Dlatego zamieszkała w nich moc Boża, dano im poznać tajemnice niebieskie, a łaska Jego położyła kres skażeniu tego świata. I ten, kto pisze do was te słowa, dzięki odosobnieniu doszedł do takiej godności.
Jest dzisiaj wielu anachoretów, którzy nie mogą wytrwać w samotności, ponieważ nie byli w stanie pokonać swojej woli. I dlatego ci, którzy nie są w stanie zaprzeć się samych siebie i odstąpić od przyzwyczajenia wynikającego z ludzkiej natury oraz zmagać się w walce, uparcie mieszkają wśród ludzi. Stąd porzuciwszy samotność, pozostają razem ze swoimi bliskimi, czerpiąc z tego pociechę przez całe swoje życie. Tym samym nie uznali się za godnych Bożego pocieszenia ani tego, by zamieszkała w nich moc Boża. Kiedy bowiem objawia się im moc Boża, zastaje ich na pocieszaniu się wśród ludzi tego świata oraz oddanych duchowym i cielesnym namiętnościom i z tego powodu nie może na nich zstąpić. Owszem, ani umiłowanie pieniędzy, ani próżna chwała ze strony ludzi, ani najróżniejsze cielesne słabości i zajęcia nie pozwalają, aby moc Boża na nich zstąpiła.
Wy zaś okażcie się mocni w tym, czemu się oddajecie. Porzucający bowiem samotność nie mogą pokonać swoich namiętności, a kiedy są im poddani, nie umieją toczyć walki ze swoim przeciwnikiem. Wy zaś pokonujecie zarówno swoje namiętności, jak też cieszycie się obecnością mocy Bożej.
Święty Szarbel (Sarbeliusz) Makhluf

Józef Makhluf urodził się 8 maja 1828 r. w Beka Kafra, małej wiosce położonej wysoko w górach Libanu. Był synem ubogiego wieśniaka. Nauki pobierał w szkółce, która funkcjonowała dosłownie pod drzewami. W 1851 r. wstąpił do maronickich antonianów (baladytów). Przebywał najpierw w Maifuq, potem w Annaya, w klasztorze pod wezwaniem św. Marona (Mar Maroun). Składając śluby zakonne, przybrał imię Szarbela (Sarbela, Sarbeliusza), męczennika z Edessy. W 1859 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Powrócił wówczas do klasztoru św. Marona i przebywał tam przez następne szesnaście lat.
W 1875 r. za przyzwoleniem przełożonych udał się do górskiej samotni. Spędził w niej 23 lata, które wypełnił pracą, umartwieniami i kontemplacją Najświętszego Sakramentu. Zmarł 24 grudnia 1898 r. Bez zwłoki otoczyła go cześć świadczona świętym Pańskim oraz sława cudów. Do grobu Abuna Szarbela ciągnęli nie tylko chrześcijanie, ale i muzułmanie. Wielu fascynowało także to, że ciało świętego mnicha nie ulegało jakiemukolwiek zepsuciu.
Święty Szarbel (Sarbeliusz) MakhlufSzarbela beatyfikował w ostatnich dniach Soboru Watykańskiego II, 5 grudnia 1965 r., papież Paweł VI. Mówił wtedy: „Eremita z gór Libanu zaliczony zostaje do grona błogosławionych. To pierwszy wyznawca pochodzący ze Wschodu, którego umieszczamy wśród błogosławionych według reguł obowiązujących aktualnie w Kościele katolickim. Symbol jedności Wschodu i Zachodu! Znak zjednoczenia, jakie istnieje między chrześcijanami całego świata! Jego przykład i wstawiennictwo są dzisiaj bardziej konieczne, niż były kiedykolwiek. (…) Właśnie ten błogosławiony zakonnik z Annaya powinien służyć nam za wzór, ukazując nam absolutną konieczność modlitwy, praktykowania cnót ukrytych i umartwiania siebie. Kościół bowiem wykorzystuje również dla celów apostolskich ośrodki życia kontemplacyjnego, gdzie wznoszą się do Boga, z zapałem, który nigdy nie stygnie, uwielbienie i modlitwa”. Ten sam papież kanonizował Szarbela 9 października 1977 r.
Módlmy się. Boże, Ty wezwałeś świętego Szarbela, prezbitera, aby w samotności pustelni stoczył duchową walkę, i napełniłeś go wszelką pobożnością,  spraw, prosimy, abyśmy naśladując mękę Pana, * stali się uczestnikami Jego Królestwa. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Środa, 26 lipca 2023
ŚWIĘTYCH JOACHIMA I ANNY,
RODZICÓW NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
Patroni dziadków i osób starszych – święci Joachim i Anna
Homilia św. Jana Damasceńskiego, kapłana

Z owoców poznacie ich
Gdy Bogarodzica Dziewica miała narodzić się z Anny, natura nie ośmieliła się wyprzedzić łaski: pozostała więc bez właściwego sobie owocu, dopóki łaska nie wydała swego. Wypadało bowiem, aby pierworodną była Ta, z której miał się narodzić „Pierworodny wszelkiego stworzenia, w którym wszystko istnieje”.
O szczęśliwi małżonkowie, Joachimie i Anno! Wam dłużne są wszystkie stworzenia. Oto za waszym pośrednictwem złożyły swemu Stwórcy dar najwspanialszy: przeczystą Matkę, jedynie godną swojego Stwórcy.
„Raduj się, Anno niepłodna, któraś nie rodziła; wykrzykuj z radości i wołaj, któraś nie znała bólów rodzenia”. Raduj się, Joachimie, albowiem z twej Córki „Dziecię nam się narodziło i Syn został nam dany. I nazwą Go Zwiastunem Bożych zamiarów”, Zwiastunem zbawienia całego świata i „Bogiem mocnym”. Sam Bóg jest tym Dziecięciem.
O Joachimie i Anno, szczęśliwi małżonkowie bez skazy! Z waszego owocu dajecie się poznać według słów Pana: „Z owocu poznacie ich”. W ten sposób prowadziliście swe życie, aby miłe było Bogu oraz godne Tej, która z was się narodziła. Przez wasze święte i czyste życie wydaliście na świat perłę dziewictwa. Ona to była dziewicą przed porodzeniem, dziewicą w czasie rodzenia, dziewicą po porodzeniu. Ona jedna zachowała nieskalane dziewictwo duszy, ducha i ciała.
O przeczyści małżonkowie, Joachimie i Anno! Zachowując wyznaczoną prawem natury czystość, otrzymaliście za łaską Bożą to, co przewyższa naturę; wydaliście bowiem na świat Tę, która nie znając męża, stała się Matką Boga. Wiodąc życie ludzi, pobożne i święte, wydaliście na świat Córkę doskonalszą od Aniołów, która teraz jest Królową Aniołów.
O najpiękniejsza i najsłodsza Dziewico! Córko Adama i Matko Boga! Błogosławieni ojciec twój i matka! Błogosławione ręce, które Cię nosiły! Błogosławione usta twoich rodziców, okrywające Cię czystymi pocałunkami, abyś na zawsze zachowała dziewiczość! „Radośnie wykrzykujcie Panu, wszystkie ziemie, cieszcie się, weselcie i psalmy śpiewajcie. Podnieście wasz głos, radujcie się, a nie lękajcie”.
Ewangelie nie przekazały o rodzicach Maryi żadnej wiadomości. Milczenie Biblii dopełnia bogata literatura apokryficzna. Ich imiona są znane jedynie z apokryfów Protoewangelii Jakuba, napisanej ok. roku 150, z Ewangelii Pseudo-Mateusza z wieku VI oraz z Księgi Narodzenia Maryi z wieku VIII. Najbardziej godnym uwagi może być pierwszy z wymienionych apokryfów, gdyż pochodzi z samych początków chrześcijaństwa, stąd może zawierać ziarna prawdy zachowanej przez tradycję.

Święta Anna z Maryją

Anna pochodziła z rodziny kapłańskiej z Betlejem. Hebrajskie imię Anna w języku polskim znaczy tyle, co „łaska”. Od IV wieku do dzisiaj pokazuje się przy Sadzawce Owczej w Jerozolimie miejsce, gdzie stał dom Anny i Joachima. Obecnie wznosi się na nim trzeci z kolei kościół. Wybudowali go krzyżowcy.
Św. Anna jest patronką diecezji opolskiej, miast, m.in. Hanoveru, oraz kobiet rodzących, matek, wdów, położnic, ubogich robotnic, górników kopalni złota, młynarzy, powroźników i żeglarzy.

Święty Joachim z MaryjąJoachim miał pochodzić z zamożnej i znakomitej rodziny z Galilei. Już samo jego imię miało być prorocze, gdyż oznacza tyle, co „przygotowanie Panu”. W dawnej Polsce czczony był jako „protektor Królestwa”. Kiedy Maryja była jeszcze dzieckiem, miał pożegnać ziemię. Razem ze św. Anną patronują małżonkom.
Od dawna biblistów interesował problem, dlaczego Ewangeliści podają dwie odrębne genealogie Pana Jezusa: inną przytacza św. Mateusz (Mt 1, 1-18), a inną – św. Łukasz (Łk 3, 23-38). Przyjmuje się dzisiaj dość powszechnie, że św. Mateusz podaje rodowód Chrystusa Pana wymieniając przodków św. Józefa, podczas gdy św. Łukasz przytacza rodowód Pana Jezusa wymieniając przodków Maryi. Według takiej interpretacji ojcem Maryi nie byłby wtedy św. Joachim, ale Heli. Być może imię Joachim jest apokryficzne. Możliwe także, że Heli miał drugie imię Joachim. Sprawa jest nadal otwarta.

Święci Joachim i Anna, rodzice MaryiApokryficzna Protoewangelia Jakuba z II wieku podaje, że Anna i Joachim byli bezdzietni. Małżonkowie daremnie modlili się i dawali hojne ofiary na świątynię, aby uprosić sobie dziecię. Joachim, będąc już w podeszłym wieku, udał się na pustkowie i tam przez dni 40 pościł i modlił się o Boże miłosierdzie. Wtedy zjawił mu się anioł i zwiastował, że jego prośby zostały wysłuchane, gdyż jego małżonka Anna da mu Dziecię, które będzie radością ziemi. Tak też się stało. Przy narodzinach ukochanej Córki, której według zwyczaju piętnastego dnia nadano imię Maria, była najbliższa rodzina. W rocznicę tych narodzin urządzono wielką radosną uroczystość. Po urodzeniu się Maryi, spełniając uprzednio złożony ślub, rodzice oddali swą Jedynaczkę na służbę w świątyni. Kiedy Maryja miała 3 lata, oddano Ją do świątyni, gdzie wychowywała się wśród swoich rówieśnic, zajęta modlitwą, śpiewem, czytaniem Pisma świętego i haftowaniem szat kapłańskich. Wcześniej miał pożegnać świat Joachim. Według jednej z legend Annie przypisuje się trinubium – po śmierci Joachima miała wyjść jeszcze dwukrotnie za mąż.

Kult świętych Joachima i Anny był w całym Kościele – a więc także na Wschodzie – bardzo dawny i żywy. W miarę jak rozrastał się kult Matki Chrystusa, wzrastała także publiczna cześć Jej rodziców. Już w IV/V w. istniał w Jerozolimie kościółek przy dawnej sadzawce Betesda w pobliżu świątyni pod wezwaniem św. Joachima i św. Anny. Tu nawet miał być według podania ich grób. Inni miejsce grobu sytuowali przy wejściu na Górę Oliwną. Cesarz Justynian wystawił w Konstantynopolu około roku 550 bazylikę ku czci św. Anny. Kazania o św. Joachimie i św. Annie wygłaszali na Wschodzie święci tej miary, co św. Epifaniusz (+ 403), św. Sofroniusz (+ po 638), św. Jan Damasceński (+ ok. 749), św. German, patriarcha Konstantynopola (+ 732), św. Andrzej z Krety (+ 750), św. Tarazjusz, patriarcha Konstantynopola (+ 806), a na Zachodzie: św. Fulbert z Chartres (+ 1029), św. Bernardyn ze Sieny (+ 1444) czy bł. Władysław z Gielniowa (+ 1505).
Szczególną czcią była zawsze otaczana św. Anna. Jej kult był i jest do dnia dzisiejszego bardzo żywy. Na Zachodzie pierwszy kościół i klasztor św. Anny stanął w roku 701 we Floriac koło Rouen. Dowodem popularności św. Anny jest także to, że jej imię było i dotąd jest często nadawane dziewczynkom. Bardzo liczne są też kościoły i sanktuaria pod jej wezwaniem. Ku czci św. Anny powstało 5 zakonów żeńskich. W dawnej liturgii poświęcono św. Annie aż 118 hymnów i 36 sekwencji (wiek XIV-XVI).

Święta Anna Samotrzecia

Polska chlubi się wieloma sanktuariami św. Anny: na Górze św. Anny w pobliżu Brzegu Głogowskiego, w Jordanowie, w Selnikach, w Grębocicach, w Stoczku koło Lidzbarka Warmińskiego, w Kamiance. Największej jednak czci doznaje św. Anna w Przyrowie koło Częstochowy i na Górze Św. Anny koło Opola. Sanktuarium opolskie należy do najsłynniejszych w świecie – tak dalece, że figura św. Anny doczekała się uroczystej koronacji papieskimi koronami 14 września 1910 r. Sanktuarium to nawiedził św. Jan Paweł II 21 czerwca 1983 roku podczas swej drugiej pielgrzymki do Polski. Cudowna figura św. Anny wykonana jest z drzewa bukowego i liczy 66 cm wysokości. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję, której była matką, i Pana Jezusa, dla którego była babką (św. Anna Samotrzecia). Wszystkie trzy figury są koronowane. Początkowo była tylko jedna postać św. Anny (wiek XV). Potem dodano postacie Maryi i Jezusa (wiek XVII), umieszczając je przy głowie św. Anny.

Liturgiczny obchód ku czci rodziców Maryi pojawił się najpierw na Wschodzie. Wprowadził go w 710 r. cesarz Justynian II pod tytułem Poczęcie św. Anny. Wspomnienie obchodzono w różnych dniach, łącznie (św. Joachima i św. Anny) lub oddzielnie. Na Zachodzie wprowadzono je późno. W Neapolu jest znane w wieku X. Papież Urban VI bullą Splendor aeternae gloriae z 21 czerwca 1378 r. zezwolił na obchodzenie tego święta w Anglii. Juliusz II w 1522 r. rozszerzył je na cały Kościół i wyznaczył na 20 marca. Paweł V zniósł jednak to święto w 1568 r., opierając swoją decyzję na tym, że o rodzicach Maryi z ksiąg Pisma świętego nic nie wiemy. Przeważyła jednak opinia, że należy im się szczególna cześć. Dlatego Grzegorz XIII święto Joachima i Anny ponownie przywrócił (1584). Z tej okazji wyznaczył jako dzień pamięci 26 lipca. Papież św. Pius X w 1911 roku wprowadził osobno święto św. Joachima, wyznaczając dzień pamiątki na 16 sierpnia. Św. Anna miała nadal swoje święto dnia 26 lipca. Reforma liturgiczna z roku 1969 połączyła na nowo imiona obojga pod datą 26 lipca.

Święci Joachim i Anna, rodzice MaryiW ikonografii św. Anna ukazywana jest w scenach z apokryfów oraz obrazujących życie Maryi. Przedstawiana jako starsza kobieta z welonem na głowie. Ulubionym tematem jest św. Anna ucząca czytać Maryję. Niektóre jej atrybuty: palec na ustach, księga, lilia.
Św. Joachim ukazywany jest jako starszy, brodaty mężczyzna w długiej sukni lub w płaszczu. Występuje w licznych cyklach mariologicznych oraz z życia św. Anny. Jego atrybutami są: anioł, Dziecię Jezus w ramionach, dwa gołąbki w dłoni, na zamkniętej księdze lub w małym koszyku, jagnię u stóp, laska, kij pasterski, księga, zwój.

Módlmy się. Panie, Boże naszych ojców, Ty wybrałeś świętych Joachima i Annę na rodziców Maryi, która została Matką Twojego wcielonego Syna, * przez ich wstawiennictwo daj nam osiągnąć zbawienie obiecane Twojemu ludowi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Wtorek, 25 lipca 2023
ŚW. JAKUBA, APOSTOŁA
Święto
Parafia Świętego Jakuba Większego Apostoła w Mogilnie

Dziś tradycyjnie błogosławi się kierowców i pojazdy mechaniczne. Zwyczaj ten łączy się z kultem św. Krzysztofa, patrona kierowców.
Homilia św. Jana Chryzostoma, biskupa, do Ewangelii św. Mateusza
 
Uczestnicy męki Chrystusa
Synowie Zebedeusza nalegają na Zbawiciela: „Powiedz, by jeden z nas siedział po prawej, a drugi po lewej stronie”. I cóż na to Chrystus? Otóż aby ujawnić przyziemność ich prośby, aby pokazać, iż gdyby wiedzieli, o co proszą, nigdy by tego nie uczynili, powiada: „Nie wiecie, o co prosicie”, to jest: nie wiecie, jak wielka to rzecz, jak przedziwna, jak bardzo przewyższa nawet moce anielskie. Potem dodaje: „Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, i przyjąć chrzest, którym mam być ochrzczony?” Rozprawiacie ze Mną o godnościach i zaszczytach, Ja zaś zapowiadam wam zmagania i trudy. Czas obecny nie jest czasem nagród i nie teraz ukaże się moja chwała; życie obecne jest czasem męczeństwa, walki i niebezpieczeństw.
Zobacz, jak samym nawet pytaniem wzywa ich i zachęca. Nie mówi: „Czy jesteście gotowi ponieść śmierć? Czy potraficie przelać własną krew?” Ale cóż powiada? „Czy możecie pić kielich?” I aby ich zachęcić oraz uczynić bardziej ochotnymi obietnicą wspólnoty z sobą, dodaje: „który Ja mam pić”. Ów kielich nazywa chrztem wskazując, iż stanie się on oczyszczeniem całego świata. Uczniowie odpowiadają: „Możemy”. W gorącości ducha obiecują natychmiast. Nie zdają sobie sprawy, co mówią, ufają jednak w spełnienie prośby.
A Jezus? „Kielich mój wprawdzie pić będziecie – odpowiada – i chrzest, który mam przyjąć, wy również przyjmiecie”. Zaiste, wielkie zapowiedział im dobra: staniecie się godni męczeństwa, będziecie cierpieć jak i Ja, zakończycie życie śmiercią męczeńską. W tym wszystkim będziecie mieć udział ze Mną. „Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował”. Skoro więc udoskonalił ich myślenie, uszlachetnił oraz przygotował na cierpienia, wtedy dopiero poprawia ich prośbę.
„Wtedy dziesięciu pozostałych oburzyło się na tych dwóch braci”. Zobacz, jak bardzo są jeszcze niedoskonali. Zarówno ci dwaj, którzy pragnęli wywyższyć się ponad dziesięciu, jak też ci ostatni, którzy zazdrościli tamtym dwom. Ale – jak powiedziałem – zobacz, kim stali się później, a ujrzysz ich wolnymi od tych ułomności. Oto Jan, ten sam, który tutaj wysuwa się z prośbą, zawsze – jak opowiadają Dzieje Apostolskie – ustępuje pierwszeństwa Piotrowi, czy to w przemawianiu, czy w czynieniu cudów. Jakub zaś oddał życie niedługo po tych wydarzeniach. Od początku pełen żarliwości, oderwany od spraw tego świata, osiągnął tak wysoki stopień cnoty, iż wkrótce stał się dojrzałym do męczeństwa.

Święty Jakub Większy

Wśród apostołów było dwóch Jakubów. Dla odróżnienia nazywani są Większym i Mniejszym albo też Starszym i Młodszym. Prawdopodobnie nie chodziło w tym wypadku o ich wiek, ale o kolejność przystępowania do grona Apostołów. Rozróżnienie to wprowadził już św. Marek (Mk 15, 40). Imię Jakub pochodzi z hebrajskiego „aqeb”, oznaczającego „chronić” – a zatem znaczy „niech Jahwe chroni”. Etymologia ludowa tłumaczy to imię jako „pięta”. Według Księgi Rodzaju, kiedy Jakub, wnuk Abrahama, rodził się jako bliźniak Ezawa, miał go trzymać za piętę (Rdz 25, 26).
Św. Jakub Większy jest tym, który jest wymieniany w spisie Apostołów wcześniej – był powołany przez Jezusa, razem ze swym bratem Janem, jako jeden z Jego pierwszych uczniów (Mt 4, 21-22): święci Mateusz i Łukasz wymieniają go na trzecim miejscu, a święty Marek na drugim. Jakub i jego brat Jan byli synami Zebedeusza. Byli rybakami i mieszkali nad jeziorem Tyberiadzkim. Ewangelie nie wymieniają bliżej miejscowości. Być może pochodzili z Betsaidy, podobnie jak święci Piotr, Andrzej i Filip (J 1, 44), gdyż spotykamy ich razem przy połowach. Św. Łukasz zdaje się to wprost narzucać, kiedy pisze, że Jan i Jakub „byli wspólnikami Szymona – Piotra” (Łk 5, 10). Matką Jana i Jakuba była Salome, która należała do najwierniejszych towarzyszek wędrówek Chrystusa Pana (Mk 15, 40; Mt 27, 56).Jakub został zapewne powołany do grona uczniów Chrystusa już nad rzeką Jordan. Tam bowiem spotykamy jego brata, Jana (J 1, 37). Po raz drugi jednak Pan Jezus wezwał go w czasie połowu ryb. Wspomina o tym św. Łukasz (Łk 5, 1-11), dodając nowy szczegół – że było to po pierwszym cudownym połowie ryb.
Jakub należał do uprzywilejowanych uczniów Pana Jezusa, którzy byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira (Mk 5, 37; Łk 8, 51), przemienienia na górze Tabor (Mt 17, 1nn; Mk 9, 1; Łk 9, 28) oraz modlitwy w Ogrójcu (Mt 26, 37). Żywe usposobienie Jakuba i Jana sprawiło, że Jezus nazwał ich „synami gromu” (Mk 3, 17). Chcieli bowiem, aby piorun spadł na pewne miasto w Samarii, które nie chciało przyjąć Pana Jezusa z Jego uczniami (Łk 9, 55-56). Jakub był wśród uczniów, którzy pytali Pana Jezusa na osobności, kiedy będzie koniec świata (Mk 13, 3-4). Wreszcie był on świadkiem drugiego, także cudownego połowu ryb, kiedy Chrystus ustanowił Piotra głową i pasterzem swojej owczarni (J 21, 2). Ewangelie wspominają o Jakubie Starszym na 18 miejscach, co łącznie obejmuje 31 wierszy. W porównaniu do innych Apostołów – jest to bardzo dużo.

Święty Jakub WiększyDzieje Apostolskie wspominają o św. Jakubie dwa razy: kiedy wymieniają go na liście Apostołów (Dz 1, 13) oraz przy wzmiance o jego męczeńskiej śmierci. Z tej okazji św. Łukasz tak pisze: „W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana…” (Dz 12, 1-2). Jakuba stracono w 44 r. bez procesu – zapewne po to, aby nie przypominać ludowi procesu Chrystusa i nie narazić się na jakieś nieprzewidziane reakcje. Było to więc posunięcie taktyczne. Dlatego także zapewne nie kamieniowano św. Jakuba, ale ścięto go w więzieniu. Euzebiusz z Cezarei, pierwszy historyk Kościoła (w. IV), pisze, że św. Jakub ucałował swojego kata, czym tak dalece go wzruszył, że sam kat także wyznał Chrystusa i za to sam natychmiast poniósł śmierć męczeńską. Jakub był pierwszym wśród Apostołów, a drugim po św. Szczepanie, męczennikiem Kościoła (zgodnie z przepowiednią Chrystusa – Mk 10, 39).
W średniowieczu powstała legenda, że św. Jakub udał się zaraz po Zesłaniu Ducha Świętego do Hiszpanii. Do dziś św. Jakub jest pierwszym patronem Hiszpanii i Portugalii.Święty Jakub WiększyWedług tradycji, w VII wieku relikwie św. Jakuba miały zostać sprowadzone z Jerozolimy do Compostelli w Hiszpanii. Nazwa Compostella ma się wywodzić od łacińskich słów Campus stellae (Pole gwiazdy), bowiem relikwie Świętego, przywiezione najpierw do miasta Iria, zaginęły – dopiero w IX w. miał je odnaleźć biskup, prowadzony cudowną gwiazdą. Hiszpańska nazwa Santiago znaczy zaś po polsku „święty Jakub”. Te dwie nazwy łączy się w jedno, stąd nazwa miasta brzmi dziś Santiago de Compostella. Do dziś znajduje się tam grób św. Jakuba. W wiekach średnich po Ziemi Świętej i Rzymie było to trzecie sanktuarium chrześcijaństwa. W katedrze genueńskiej oglądać można artystyczny relikwiarz ręki św. Jakuba, wystawiany na pokaz podczas rzadkich okazji.
Święty jest patronem Hiszpanii i Portugalii; ponadto m. in. zakonów rycerskich walczących z islamem, czapników, hospicjów, szpitali, kapeluszników, pielgrzymów, sierot.

W ikonografii św. Jakub przedstawiany jest jako starzec o silnej budowie ciała w długiej tunice i w płaszczu lub jako pielgrzym w miękkim kapeluszu z szerokim rondem. Jego atrybutami są: bukłak, kij pielgrzyma, księga, miecz, muszla, torba, turban turecki, zwój.

 
Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, święty Jakub jako pierwszy z Apostołów przelał krew za Chrystusa, † niech jego mężne wyznanie utwierdza Twój Kościół, * a jego opieka niech mu stale towarzyszy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
25 lipca
Święty Krzysztof, męczennik

Święty Krzysztof

Imię Krzysztof wywodzi się z języka greckiego i oznacza tyle, co „niosący Chrystusa”. O życiu św. Krzysztofa brak pewnych wiadomości. Według późniejszych, ale prawdopodobnych świadectw, opartych na tradycji, św. Krzysztof miał pochodzić z Małej Azji, z prowincji rzymskiej Licji. Tam miał ponieść śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza ok. 250 roku. Jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, czyli szczególnych patronów.
Najstarszym dowodem kultu św. Krzysztofa z Licji jest napis z roku 452, znaleziony w Haidar-Pacha, w Nikomedii, w którym jest mowa o wystawionej ku czci Męczennika bazylice w Bitynii. Dowodzi to niezawodnie, że w tym czasie Święty odbierał szczególną cześć w Nikomedii i w Bitynii. Jest także podana wzmianka, że w synodzie w Konstantynopolu w 536 roku brał udział niejaki Fotyn z klasztoru św. Krzysztofa, co również potwierdza kult Męczennika. Papież św. Grzegorz I Wielki (+ 604) pisze, że w Taorminie na Sycylii za jego czasów istniał klasztor pw. św. Krzysztofa.
Z powodu braku szczegółowych informacji o św. Krzysztofie, średniowiecze na podstawie imienia „niosący Chrystusa” stworzyło popularną legendę o tym świętym. Według niej pierwotne imię Krzysztofa miało brzmieć Reprobus (z greckiego Odrażający), gdyż miał on mieć głowę podobną do psa. Wyróżniał się za to niezwykłą siłą. Postanowił więc oddać się w służbę najpotężniejszemu na ziemi panu. Służył najpierw królowi swojej krainy. Kiedy przekonał się, że król ten bardzo boi się szatana, wstąpił w jego służbę. Pewnego dnia przekonał się jednak, że szatan boi się imienia Chrystusa. To wzbudziło w nim ciekawość, kim jest ten Chrystus, którego boi się szatan. Opuścił więc służbę u szatana i poszedł w służbę Chrystusa. Zapoznał się z nauką chrześcijańską i przyjął chrzest. Za pokutę i dla zadośćuczynienia, że służył szatanowi, postanowił zamieszkać nad Jordanem, w miejscu, gdzie woda była płytsza, by przenosić na swoich potężnych barkach pielgrzymów, idących ze Wschodu do Ziemi Świętej.Święty KrzysztofPewnej nocy usłyszał głos Dziecka, które prosiło go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy je wziął na ramiona, poczuł ogromny ciężar, który go przytłaczał – zdawało mu się, że zapadnie się w ziemię. Zawołał: „Kto jesteś, Dziecię?” Otrzymał odpowiedź: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Pan Jezus miał mu wtedy przepowiedzieć rychłą śmierć męczeńską. Ten właśnie fragment legendy stał się natchnieniem dla niezliczonej liczby malowideł i rzeźb św. Krzysztofa. Tradycja miała Reprobusowi nadać tytuł „Krzysztofa”, czyli „nosiciela Chrystusa” (gr. Christoforos). Pan Jezus po przyjęciu przez Krzysztofa chrztu miał mu przywrócić wygląd ludzki.
Św. Krzysztof jest patronem Ameryki i Wilna; siedzib ludzkich i grodów oraz chrześcijańskiej młodzieży, kierowców, farbiarzy, flisaków, introligatorów, modniarek, marynarzy, pielgrzymów, podróżnych, przewoźników, tragarzy, turystów i żeglarzy. Orędownik w śmiertelnych niebezpieczeństwach. W dzień jego dorocznej pamiątki poświęca się wszelkiego rodzaju pojazdy mechaniczne.

W ikonografii Święty przedstawiany jest jako młodzieniec, najczęściej jednak jako olbrzym przechodzący przez rzekę, na barkach niesie Dzieciątko Jezus, w ręku trzyma maczugę, czasami kwitnącą; także jako potężny mężczyzna z głową lwa. Jego atrybuty to m.in.: dziecko królujące na globie, palma męczeńska, pustelnik z lampą, ryba, sakwa na chleb, wieniec róż, wiosła.

     Błogosławieństwo pojazdów i kierowców – Poczekajka
 

MODLITWA POŚWIĘCENIA POJAZDÓW I BŁOGOSŁAWIEŃSTWO KIEROWCÓW

Boże, który mocą swojego słowa stworzyłeś cały wszechświat i dałeś człowiekowi władzę nad całym stworzeniem oraz moc doskonalenia świata według zamysłów Twojej woli; spraw, aby pojazdy, dzieło Twoje i pracy ludzkiej, dzięki Twemu błogosławieństwu służyły dla dobra człowieka, jego pracy i wypoczynku. Za wstawiennictwem Matki Niepokalanej i św. Krzysztofa, patrona kierowców i podróżujących, ustrzeż Panie wszystkich, którzy będą korzystali z tych pojazdów, od wszelkich nieszczęść duszy i ciała, aby bezpiecznie mogli dojechać do wyznaczonego celu. Niech zebrani kierowcy i ich pojazdy będą pobłogosławione dla Twojej chwały i pożytku ludzkiego. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen

CZY KATOLICY MOGĄ PROSIĆ PAPIEŻA I BISKUPOW W EPISKOPATACH I ARCHIDIECEZJACH
O ODPOWIEDNIĄ REAKCJĘ PRZECIW LUCYFERIANOM, ABY NIE WTRĄCALI SIĘ DO BOŻEJ RELIGII I DO NASZEGO KATOLICKIEGO ŻYCIA, BO MY IM NIE PRZESZKADZAMY ŻYĆ NA UCIECHĘ LUCYFERA.
 
Konta sterowane lgbt
https://youtu.be/-iDXyhl-bkY 

 
Czy jest jakaś partia kandydująca która nas wypisze z UNII?  Straszenie że jakaś partia wyciągnie nas z Unii przestaje być postrachem a staje się zachętą i koniecznością

 ONZ zagraża prawom chrześcijan w Polsce – Musimy działać teraz!
PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

 

Ogromne zagrożenie ze strony Organizacji Narodów Zjednoczonych wisi nad naszym prawem do praktykowania wiary. 

Najnowszy raport ONZ proponuje, aby prawa osób LGBT stały ponad wolnością religijną, co stawia w wielkim niebezpieczeństwie wiarę chrześcijańską na całym świecie, również w Polsce.  

Podpiszcie Państwo petycję w celu ochrony religii chrześcijańskiej przed propagandą LGBT forsowaną przez ONZ. Zachowajmy naszą wolność do swobodnego i niezależnego wyznawania wiary. 

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Obecna sytuacja w ONZ stanowi ogromne wyzwanie dla naszej wiary i przekonań. 

Podczas ostatniej sesji Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych opublikowano raport twierdzący, że wolność religijna koliduje z prawami osób LGBT.

Treść dokumentu sugeruje, że rządy powinny egzekwować przyjęcie akceptowalnych standardów dotyczących osób LGBT oraz karać duchownych i organizacje religijne, które nie będą chciały się do nich dostosować.

Nie ma wątpliwości… Ten raport to nie tylko zalecenia, ale również plan działania dla rządów mający na celu kontrolę praktyk religijnych i narzucanie ideologii LGBT w obrębie życia religijnego.

To oznacza, że Polska stanie się niebezpiecznym miejscem dla chrześcijan.

Skutki tego planu mogą dotknąć każdego: księży, nauczycieli, uczniów czy studentów. Nawet Państwo nie będziecie mogli czuć się bezpiecznie. Wyrażanie swoich opinii opartych na przekonaniach religijnych może nawet skutkować doniesieniem na policję. 

Istnieje pilna potrzeba podjęcia zdecydowanych działań już teraz, zanim ta sprawa przeniesie się z etapu raportu na stół negocjacyjny. Naszym celem jest zebranie 300 000 podpisów w nadchodzących tygodniach, aby powstrzymać tę radykalną propozycję.

Prosimy, podpiszcie Państwo naszą petycję, w której apelujemy do premiera RP Mateusza Morawieckiego o podjęcie zdecydowanych działań w celu ochrony naszych chrześcijańskich wartości przed promocją agendy LGBT przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

Byliśmy obecni w Genewie, gdy ten raport ujrzał światło dzienne.

Jeśli Państwo pamiętają, pilnie prosiłem o Państwa pomoc w dotarciu do delegatów z Polski i z innych państw. Naszym celem było przekonanie ich do odrzucenia tej propozycji. Cóż…

Nie chcę przekazywać złych wieści, ale raport lobbystów LGBT, który został przyjęty oraz jego skutki są naprawdę skandaliczne i wywołują duży niepokój.

Dokument sugeruje, że księża mogą być zmuszeni do udzielania ślubów osobom tej samej płci lub ryzykować utratę uprawnień do przewodniczenia prawnie uznanym ceremoniom małżeńskim.

Dodatkowo raport stwierdza, że państwa członkowskie ONZ powinny wykorzystać wsparcie religijnych liderów do promowania ideologii LGBT, narzucając w ten sposób tę ideologię wszystkim religiom, również religii chrześcijańskiej.

To bezpośrednie naruszenie naszej wolności religijnej i prawa do osobistych przekonań.

Victor Madrigal-Borloz, niezależny ekspert ONZ ds. orientacji seksualnej i tożsamości płciowej (SOGI), który opracował ten raport uważa, że jeśli wszystkie religie nie poprą idei faworyzującej LGBT, to osoby identyfikujące się z tą społecznością zostaną wyobcowane, co może spowodować cierpienie i potencjalne naruszenie ich osobistych praw.

Należy jasno podkreślić, że cała ta sprawa nie polega jedynie na konflikcie dwóch odmiennych przekonań. Jest to starcie dwóch koncepcji świata: pierwszej, w której każdy może swobodnie praktykować swoją religię oraz drugiej, w której praktyki religijne są dyktowane przez państwo. 

Nasza petycja może zapobiec tej tragicznej sytuacji. Musimy jednak działać natychmiast. Pomóżcie nam Państwo zgromadzić 300 000 podpisów w nadchodzących tygodniach, aby powstrzymać wprowadzenie tych niebezpiecznych planów w Polsce i na świecie.

Proszę o podpisanie naszej petycji wzywającej premiera RP do podjęcia zdecydowanych działań w celu ochrony naszych chrześcijańskich wartości przed agendą LGBT promowaną przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

W Polsce, w kraju, który wyrósł na fundamencie chrześcijaństwa, wolność wyznania jest niezwykle cenna. Wierzymy, że poprzez niezachwiane trwanie w naszej wierze połączone z naciskami na władze, aby odrzuciły raport ONZ, powstrzymamy tę niebezpieczną sytuację i obronimy nasze prawa.

Jeżeli będziemy trzymać się razem i wyrazimy jasno nasze stanowisko, to rządzący będą musieli wysłuchać naszego głosu. Głosy tysięcy obywateli nie mogą zostać zignorowane.

Poprzez zebranie 300 000 podpisów we wszystkich krajach biorących udział w tej globalnej kampanii skutecznie powstrzymamy to zagrożenie. Wiemy na podstawie poprzednich doświadczeń, że wywieranie presji we wczesnym stadium zwiększa szanse na powstrzymanie radykalnych grup LGBT i zwolenników ideologii gender już na samym początku. 

Zarówno Państwo, jak i ja dostrzegamy konflikt między naszymi przekonaniami religijnymi, a narzucaniem ideologii takich jak transpłciowość i homoseksualizm – ideologii sprzecznych z naszymi wartościami.

To walka o zachowanie szacunku wobec naszych poglądów.

Wygrana w tej walce oznacza zachowanie wolności do niezależnego praktykowania naszej wiary bez ingerencji rządu czy innych instytucji.

Przegrana oznaczałaby stopniową utratę naszych praw i wolności religijnych.

To jest bardzo pilna sprawa i musimy działać teraz. Naszym zadaniem jest powstrzymanie tej propozycji, zanim nabierze ona rozpędu i zostanie poddana pod głosowanie.

Niech będzie jasne, że nasze chrześcijańskie prawa są niepodważalne i nie są przedmiotem negocjacji

Proszę, podpiszcie Państwo naszą petycję wzywającą premiera RP do podjęcia zdecydowanych działań w celu ochrony naszych chrześcijańskich przekonań przed agendą LGBT, którą promuje Organizacja Narodów Zjednoczonych.

Dziękuję Państwu za wsparcie w tej ważnej walce!

Ignacio Arsuaga z całym zespołem CitizenGO

PS Po podpisaniu udostępnijcie Państwo tę petycję jak największej liczbie osób. Tylko poprzez nasze wspólne wysiłki możemy osiągnąć rzeczywisty wpływ.

OTO CO PLANUJĄ DLA LUDZKOŚCI LUCYFERIANIE….
DLACZEGO BISKUPI NIE REAGUJĄ NA TE STRASZNE WIZJE PRZYSZŁOŚCI ŚWIATA? PRZECIEŻ TAK NIEWIELE TRZEBA TYLKO AKTAMI UZNAĆ PANA JEZUSA CUDOWNEGO ZBAWICIELA KRÓLEM POLSKI  KTÓRY ZMIENI WSZYSTKIM LUDZIOM CUDOWNIE SERCA NA MIŁOSIERNE I NIKT NIE BĘDZIE PALIŁ SIĘ W PIEKLE. WSZYSCY LUDZIE BĘDĄ MOGLI ŻYĆ W POKOJU I MIŁOŚCI. DLACZEGO BISKUPI NIE MÓWIĄ ZŁOCZYŃCOM, ŻE BÓG STWORZYCIEL ŚWIATA ŻYJE I WSZYSTKO WIDZI A ZAREAGUJE WCZEŚNIEJ NIŻ ONI PLANUJĄ ZAGŁADĘ ZIEMI. BISKUPI POWINNI POWIEDZIEĆ BLIŹNIEMU ŻE MORDERCY BĘDĄ PO ŚMIERCI STRASZNIE CIERPIELI W OGNIU PIEKIELNYM. NAM KATOLIKOM ZALEŻY ABY LUDZIE  WSZYSCY MOGLI BYĆ W SZCZĘŚLIWYM NIEBIE. CZYLI EPISKOPAT ŚWIADOMIE ZGADZA SIĘ Z TYMI MORDERCZYMI PLANAMI NA ZAKOŃCZENIE ŻYCIA NA ZIEMI, BO PAN BÓG ZAREAGUJE WCZEŚNIEJ 
I WSZYSTKO UCZYNI WEDŁUG SWOJEJ BOŻEJ WOLI. DLATEGO PROSIMY BISKUPÓW, ABY ZDJĘLI TE OHYDNE MITRY I DOKŁADNIE PRZEJRZELI CO NAS I WAS CZEKA WKRÓTCE. DRUGA WOJNA ŚW.TEŻ BYŁA Z WINY EPISKOPATU I PRZEZ BISKUPÓW ZGINĘŁO KILKA MILIONÓW LUDZI NA CAŁYM ŚWIECIE. DO TEJ PORY ICH RODZINY PŁACZĄ WINOWAJCY SĄ U SWEGO PANA LUCYFERA W PIEKLE.

 

PREMIER MORAWIECKI POTWIERDZA KATAKLIZM RESET 676 ONI

 

Film dokumentalny o tym jak…. „5G APOKALIPSA – Wyginięcie (Lektor PL)”

 
5G APOKALIPSA – Wyginięcie (Lektor PL)”  

„Szatan przemówił” 10 minut do tego dążą