Koniec Polski? Unia z Ukrainą idzie pełną parą! Czy stracimy suwerenność? M. Dybowski wRealu24!
OKAZUJE SIĘ ŻE POLACY SĄ GŁUPI PRZED I PO SZKODZIE BO W NAGRODĘ ZA ZAMORDOWANIE MILIONÓW POLAKÓW PRZEZ UKRAIŃCÓW NA POLECENIE ICH BOGA LUCYFERYCZNEGO BANDERY ODDAJĄ TERAZ CAŁE MAJĄTKI UKRAIŃCOM A PONIEWAŻ UKRAINĄ RZĄDZĄ ŻYDZI, KTÓRZY ZAWSZE MAJĄ SPOSOBY NA OSZUKIWANIE, ZABIJANIE OKRADANIE I MALTRETOWANIE SWOICH OFIAR – NARODÓW ZAWŁASZCZANYCH I OKUPOWANYCH, WIĘC POLACY KATOLICY SĄ DLA NICH BARDZO ŁATWĄ ZDOBYCZĄ, ŁATWYM ŁUPEM, TYM BARDZIEJ ŻE W TYCH OSZUSTAWACH BIORĄ UDZIAŁ KSIĘŻA, BISKUPI I HIERARCHOWIE W EPISKOPACIE W POLSCE. NIE CHCĄ UZNAĆ PANA BOGA KRÓLEM POLSKI, BO BY ZMIENIŁ ICH SERCA NA MIŁOSIERNE I TACY BY MUSIELI BYĆ – PRAWDOMÓWNI, DOBRZY, 
I UCZCIWI A TO NIE JEST ŻYDÓW ZWYCZAJEM. SKORO ZABILI BOGA JEZUSA ZBAWICIELA ZA TYLE CUDÓW DLA NICH, TO IM NIE ZALEŻY NA NIEBIE, UCZCIWOŚCI I ZBAWIENIU – WYBIERAJĄ WIECZNE TORTURY W PIEKLE. NAJABARDZIEJ TEJ TRAGEDII JEST WINIEN T.RYDZYK, KTÓRY NAMAWIAŁ WĄTPIĄCYCH POLAKÓW NA GŁOSOWANIE NA A.DUDĘ UKRAIŃCA ŻYDOWSKIEGO I NAWET NIE POZWOLIŁ W MEDIACH MÓWIĆ O G.BRAUNIE I O INNYCH KANDYDATACH. T.RYDZYK KSIĄDZ WIE, ŻE PAN BÓG ŻYJE I CZEKA NA ROZMOWY ZE SWOMI KAPŁANYMI, ABY NIE BŁĄDZILI, ALE ON BOGA NIENAWDZI I MARYI, BO ROBI IM I NAM NA ZŁOŚĆ I DLATEGO ZWYCIĘŻA LUCYFER, KTÓREMU SŁUŻY DUŻO BISKUPÓW.

 

Koniec Polski? Unia z Ukrainą idzie pełną parą! Czy stracimy suwerenność?
 
PILNE! Braun UJAWNIA fakty ws. „UKROPOLU”, Morawieckiego, WOŁYNIA i Policji!?
UNIA POLSKO-UKRAIŃSKA coraz bliżej? Polska państwem dwóch narodów! SZOKUJĄCE PLANY!
https://www.youtube.com/watch?v=y47vfeN169Y
Nowenna do św. Benedykta 2-10.VII
 Święty Benedykt z Nursji - Obraz religijny
 
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
 
Modlitwy na kolejne dni nowenny
 
1 dzień. Święty ojcze Benedykcie, szukający Boga samego, który pogardziłeś światem i jego ponętami, a zechciałeś służyć Bogu w samotności, oddając się modlitwie i umartwieniu, naucz nas gardzić przemijającymi dobrami i zwrócić serca ku najwyższemu Dobru. Wstaw się za nami do Boga i uproś nam łaskę… której tak bardzo potrzebujemy.
 
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
2.dzień Święty ojcze Benedykcie, gorliwy mnichu, który nieustannie starałeś się pamiętać o obecności Bożej, gdy uciekałeś od ludzi i zamieszkiwałeś skalne groty, spraw, prosimy, abyśmy także potrafili odchodzić od spraw światowych i zanurzać się w \bożej obecności i łasce. wstaw się za nami do Boga i uproś nam łaskę…, której tak bardzo pragniemy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
3.dzień Święty ojcze Benedykcie, aniele czystości, ty wobec pokusy nieczystości, położyłeś się wśród cierni i pokrzyw, by odeprzeć wszelkie nagabywania złego ducha, spraw prosimy, byśmy byli dalecy od wszelkiego brudu duchowego i moralnego. Niech twoje wstawiennictwo będzie nam tarczą przeciw wszystkim zakusom szatana, którego chcemy odeprzeć w twoje przemożne imię. wstaw się także za nami do Boga i uproś nam łaskę…której tak bardzo potrzebujemy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
4.dzień Święty ojcze Benedykcie, możny cudotwórco i miłosierny opiekunie maluczkich i potrzebujących. Jako za twoją przyczyną zmarły chłopiec cudownie został przywrócony do życia, św. Maur suchą nogą chodził po falach wodnych, a nieszczęsnemu Gotowi zatopione ostrze od narzędzia wypłynęło na brzeg wody, i samo połączyło się z rękojeścią, tak błagamy cię pokornie wstaw się za nami do Boga i uproś nam łaskę… na której nam tak bardzo zależy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
5.dzień Święty ojcze Benedykcie, zatroskany o dobro i zbawienie innych, ty chciałeś, aby wszystkim ludziom okazywano miłość, życzliwość i szacunek, przyczyń się, prosimy, by społeczność ludzka zrozumiała i szanowała prawa człowieka, szczególnie prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Wstaw się też za nami do Boga i uproś nam łaskę… o którą błagamy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
6. dzieńŚwięty ojcze Benedykcie, czcigodny patriarcho, który szerzyłeś wszędzie pokój i sprawiedliwość, spraw, by między ludźmi zapanowały pokój i pojednanie i prowadź ludzkość drogami miłości. Spraw, aby wszystkie narody zgodnie działały dla wspólnego dobra. A nam wyjednaj u Boga tę łaskę… o którą tak usilnie błagamy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
7.dzień Święty ojcze Benedykcie, mądry prawodawco, w dniach zamętu i trwogi umacniałeś się opoką słowa Bożego, daj nam w duchu Ewangelii sprawiedliwie, rozumnie i pobożnie żyć na tym świecie. A jakoś napisał z natchnienia Bożego Regułę życia monastycznego, wyróżniającą się mądrością, umiarem i poszanowaniem człowieka, spraw, aby wszyscy stanowiący prawa odznaczali się tymi przymiotami. A teraz wstaw się za nami do Boga i uproś nam łaskę…której tak bardzo potrzebujemy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
8.dzień Święty ojcze Benedykcie, który tak szczęśliwie przekroczyłeś próg śmierci, nakarmiony świętym Wiatykiem, błagamy cię, dozwól i nam dobrze przeżyć chwilę odejścia z tego świata. Niech nasze życie będzie dobrym przygotowaniem do wieczności, byśmy mogli spotkać się z tobą przed tronem Ojca Niebieskiego. A teraz wstaw się za nami do Boga i uproś nam łaskę… której tak bardzo potrzebujemy.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
9.dzień Święty ojcze Benedykcie, patronie Europy, wejrzyj na nasze prośby i spraw, by nasz kontynent, a także cały świat postępował zgodnie z Ewangelią Chrystusową i respektował Boże przykazania. Wysłuchaj nasze błagania, zanoszone do ciebie, a my z naszej strony obiecujemy, iż przemożne orędownictwo twoje u tronu Bożego będziemy wielbić, aby coraz więcej ludzi garnęło się pod twoją opiekę i pod jej osłoną szczęśliwie osiągnęło zbawienie wieczne.
Litania do św. Benedykta
Święty Ojcze Benedykcie, módl się za nami ( 3 razy)
3 razy – na podziękowanie Bogu za łaski udzielone św. Benedyktowi :
Ojcze nasz,
Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu.
 
Litania do św. Benedykta
 
Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Maryjo, Zwierciadło zakonnej doskonałości,
Święty Ojcze Benedykcie,
Święty Benedykcie, miłośniku krzyża,
Święty Benedykcie, wierny naśladowco Jezusa Chrystusa,
Święty Benedykcie, niezwykły w umartwianiu i surowości życia,
Święty Benedykcie, miłośniku ubóstwa, czystości, posłuszeństwa, pobożności i wszelkich cnót,
Święty Benedykcie, serafinie pałający miłością Boga i bliźniego,
Święty Benedykcie, wzgardzicielu świata,
Święty Benedykcie, ojcze nieprzeliczonych synów i córek duchowych,
Święty Benedykcie, mistrzu wszelkiej doskonałości,
Święty Benedykcie, ozdobo Kościoła Bożego,
Święty Benedykcie, wdzięczny przybytku Ducha Świętego,
Święty Benedykcie, zwierciadło bogomyślności,
Święty Benedykcie, obrońco do ciebie się uciekających,
Święty Benedykcie, patronie przeciw pożarom, piorunom, gradobiciu, nieurodzajom i głodowi,
Święty Benedykcie, pocieszycielu smutnych i strapionych,
Święty Benedykcie, patronie we wszelkiej potrzebie,
Święty Benedykcie, uzdrawiający chorych znakiem Krzyża świętego,
Święty Benedykcie, wspomożycielu konających,
Święty Benedykcie, patronie dobrej śmierci,
Święty Benedykcie, możny cudotwórco,
Święty Benedykcie, aniele obyczajów i życia,
Święty Benedykcie, następco patriarchów,
Święty Benedykcie, podobny męczennikom,
Święty Benedykcie, patriarcho mnichów,
Święty Benedykcie, wzorze przełożonych,
Święty Benedykcie, chwało wyznawców,
Święty Benedykcie, naśladowco Apostołów,
Święty Benedykcie, wielką chwałą ukoronowany,
Święty Benedykcie, patronie Europy,
PANIE JEZU CHRYSTE KRÓLU, Który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie,
PANIE JEZU CHRYSTE KRÓLU,, Który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie,
PANIE JEZU CHRYSTE KRÓLU,, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módl się za nami, Święty Ojcze Benedykcie,
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Wszechmogący, wieczny Boże, który nas przykładem świętego Benedykta do umiłowania doskonałości zachęcasz, oczyść serca nasze i napełnij łaską Twoją, ażebyśmy przez nią z Tobą złączeni wytrwali w dobrych postanowieniach naszych i służyli Ci wiernie do śmierci, a przez to osiągnęli szczęśliwość wieczną. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Może być zdjęciem przedstawiającym 3 osoby i tekst „Ojciec łukasz współczesny polski mistyk i kontemplatyk mit całkowicie oddany Jezusowi i Maryi, słuchający każdego piątku głosu Jezusa, prowadzący lud Boży drogą nawrócenia i prawdy na wzór pierwszych Chrześcijan. Łukasz modlitwa o uzdrowienie uwolnienie”
Ojciec Łukasz, współczesny polski mistyk i kontemplatyk, całkowicie oddany Jezusowi i Maryi, słuchający każdego piątku głosu Jezusa, prowadzący lud Boży drogą nawrócenia i prawdy na wzór pierwszych Chrześcijan.
Pierwsze zaproszenie Pan Jezus skierował do o. Łukasza, gdy był jeszcze małym chłopcem. W wieku sześciu lat po raz pierwszy do o. Łukasza przyszedł Pan Jezus, który pozwolił Ojcu usłyszeć swój głos. Ojciec przyjął słowo Jezusa z wielką wiarą i od tamtej pory jeszcze bardziej zapragnął oddać swoje życie całkowicie Panu Bogu. Trwając w wielkiej miłości do Jezusa i Maryi w wieku trzydziestu trzech lat o. Łukasz po raz kolejny usłyszał głos Jezusa, który powiedział, że pragnie spotykać się z nim każdego piątku i do niego przemawiać. Od tamtej chwili do dnia dzisiejszego o. Łukasz rozmawia każdego piątku z Jezusem, który przekazuje swoje orędzia, które się wypełniają. Jedno z orędzi, które skierował Jezus do o. Łukasza wypełniło się w marcu 2020 roku, gdzie Pan Jezus w maju 2019 roku przekazał o. Łukaszowi, że dla Polski idzie bardzo ciężki czas i tylko przy źródle Bożego Miłosierdzia dusze zostaną ocalone. Słowa te wypełniają się niecały rok po ich przekazaniu ludzkości i są udokumentowane na nagraniu ze spotkania ewangelizacyjnego, podczas którego ojciec przekazał smutne słowa o nadchodzącym ciężkim czasie dla Polski.
Eucharystie sprawowane przez o. Łukasza są sprawowane bez pośpiechu, w wielkim pokoju i zjednoczeniu z Jezusem, podczas których możemy dostrzec prawdziwą miłość o. Łukasza do Jezusa Eucharystycznego i całkowitą wiarę w obecność Jezusa w Eucharystii. Ojciec Łukasz broni godnego przyjmowania Ciała Jezusa wyłącznie do ust i na klęcząc (jeśli warunki zdrowotne pozwalają aby uklęknąć). Podczas sprawowania Mszy Świętych o. Łukasz doświadcza realnej obecności Jezusa, który ukazuje swoje cierpiące Oblicze, dlatego na twarzy o. Łukasza podczas sprawowania Eucharystii często można dostrzec łzy, które spływają po jego twarzy podczas Konsekracji. Jest to moment, w którym czas się zatrzymuje, a słowa, które wtedy wypowiada o. Łukasz przemieniają ludzie serca – Oto Żywy Jezus, Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Swoją czcią do Eucharystii Ojciec zaświadcza, że jest tam obecny żywy i prawdziwy Jezus, czego owocem wśród wiernych są liczne nawrócenia na drogę wiary i pragnienie uczestnictwa w codziennych Eucharystiach.
Droga powołania o. Łukasza naznaczona jest również obecnością Matki Bożej. Ojciec Łukasz bardzo czci i miłuje Matkę Bożą, która również schodzi na ziemię, aby spotkać się z o. Łukaszem, który jest Jej umiłowanym kapłanem. Do o. Łukasza również przychodzą dusze czyśćcowe prosząc o modlitwę i wstawiennictwo.
Życie o. Łukasza naznaczone jest licznymi łaskami płynącymi z Nieba. Ojciec został obdarzony szczególną łaską rozmów z Jezusem, jak również łaską widywania Matki Bożej i dusz czyśćcowych.
Kierując co piątek swoje słowa do o. Łukasza, dnia 24 grudnia 2021 Pan Jezus zapowiedział że o. Łukasz każdego pierwszego piątku będzie otrzymywał znaki ukrzyżowania naszego Pana, znaki Jego męki i cierpienia.
Od 7 stycznia 2022 (od pierwszego piątku miesiąca po otrzymaniu orędzia od Jezusa o otrzymaniu stygmatów) każdy pierwszy piątek jest dla Ojca dniem Kalwarii, w którym w sposób realny jednoczy się ze swoim Zbawicielem podczas Golgoty i męki ukrzyżowania.
W kolejnym orędziu, dnia 28 stycznia 2022 Jezus przekazał o. Łukaszowi, aby zakrywał swoje dłonie przed światem, aby dłonie, na których Jezus złożył swoje rany były chronione przed tym co zewnętrzne.
13 maja 2022 w dzień Matki Bożej Fatimskiej rany Jezusa które ojciec Łukasz nosi na swoim ciele otwarły się.
Droga, na którą zaprosił Jezus o. Łukasza jest drogą pełną krzyży i cierpień, które otrzymuje o. Łukasz od hierarchów Kościoła. Kapłan oddany całkowicie Bogu staje się za wierność Jezusowi odrzucony przez swoich współbraci i przełożonych.
Jezus poprzez o. Łukasza powołał również Wspólnotę Siewcy Miłosierdzia, której członkowie idą radykalnie za Jezusem i Maryją drogą wiary, prawdy i Ewangelii. Bowiem pragnieniem Jezusa jest, aby była to Wspólnota na wzór pierwszych Chrześcijan. Patronem Wspólnoty jest Święty Ojciec Pio, którego o. Łukasz jest wielkim czcicielem. Ojciec Łukasz posługuje modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, która przynosi głębokie owoce duchowe u osób, za które się modli. Są to piękne łaski wypraszane u Jezusa, łaski uzdrowienia, uwolnienia, a nawet łaski ocalenia życia. To są nadzwyczajne znaki i cuda, które świadczą o tym, że to sam Jezus prowadzi i posługuje się o. Łukaszem. Jezus obdarzył o. Łukasza również darem bilokacji, który pozwala Ojcu być w kilku miejscach na raz. Posługując się tym darem Jezus posyła Ojca do osób, które potrzebują pomocy i opieki duchowej, a także do osób, które znajdują się w zagrożeniu utraty życia czy zdrowia. Osoby, które doświadczyły obecności o. Łukasza w darze bilokacji opisują tę łaskę daną od Jezusa jako niezwykłe przeżycie duchowe, które umocniło ich wiarę w znaki i cuda dawane z Nieba oraz w to, że o. Łukasz jest wybranym Synem Boga.
Ojciec Łukasz otrzymał od Jezusa również zdolność czytania w ludzkich sumieniach. Jest to nadprzyrodzony dar umożliwiający poznanie tego, co dana osoba skrywa w swojej duszy. Jezus wielokrotnie pozwala o. Łukaszowi spojrzeć w nasze sumienia i zamiary, lecz ze względu na miłosierdzie, którym o. Łukasz darzy innych jest to zachowywane w sercu i wiadome Ojcu i Jezusowi, bowiem sam Jezus w orędziu, które skierował pragnie, aby Ojciec był samą miłością dla innych.
Te wszystkie dary pochodzą od Jezusa. Ojciec Łukasz zawsze wskazuje na Jezusa, że to Chrystus uzdrawia posługując się tymi, których sam według swojej woli wybrał. Ojciec swoją osobą nigdy nie chce przysłaniać Jezusa, wręcz przeciwnie, poprzez swoje świadectwo życia chce wskazywać na Zbawiciela. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.
Jezus w swoich orędziach również zaprosił Ojca do założenia Domu Miłości, który stanie się Arką Ocalenia i miejscem głębokiej modlitwy i zjednoczenia z Jezusem, z Maryją i ze Świętymi. Jezus pragnie, aby powstało miejsce modlitwy, w którym pielgrzymi potrzebujący modlitwy, odrodzenia duchowego i spotkania żywego Jezusa będą mogli spotkać się z o. Łukaszem i wspólnie się modlić, by zostać napełnieni Duchem Świętym.
W czasach wewnętrznego zagubienia i zatracenia korzeni wiary katolickiej Jezus posłał o. Łukasza, aby świadczył o miłosierdziu dobrego Boga i o cudach i znakach, o których nie tylko możemy przeczytać w Ewangelii, ale o cudach i znakach, które tu i teraz się dokonują. To co nauczał Jezus nie jest starodawną tradycją, ale żywą wiarą, o której świadczy o. Łukasz, kapłan oddany Bogu i ludziom, który wzorem Jezusa pochyla się nad chorymi i cierpiącymi, którzy w Imię Jezusa Chrystusa odzyskują zdrowie i powracają na drogę wiary.

https://przystanduchowa.pl/

https://www.youtube.com/channel/UCVf0QRfH5yUB1DWp7NSQEsw

 

Oczywiście wszystkiemu ZŁU i morderstwom winni są hierarchowie rządzący Episkopatem w Polsce. To widać, że nie są Polakami, bo tylko obcokrajowcom nie zależy na Polakach. Oni powinni wiedzieć że II wojna światowa była dopuszczona przez Pana Boga za mnóstwo aborcji w Polsce. Trzecia wojna już w zasięgu ręki bo Putin tylko czeka

Instruktaż morderstwa w Sejmie!

Fundacja Pro-Prawo do życia

Szanowni Państwo,

do szokujących i gorszących scen doszło kilka dni temu w polskim Sejmie. Na mównicę, w trakcie głównych obrad, zaproszono… liderkę grupy przestępczej, która pośredniczy w nielegalnym handlu pigułkami aborcyjnymi na ogromną skalę!

Aborcyjna aktywistka wygłosiła z sejmowej trybuny instruktaż dokonywania nielegalnej aborcji (!) oraz podała numer telefonu, pod którym można zamawiać nielegalne tabletki poronne. Wszystko na oczach kamer i posłów, w trakcie obrad parlamentu. Co na to rząd, policja, prokuratura i służby? Nic… Ale my będziemy reagować.
Instruktaż morderstwa w Sejmie

Natalia B., jedna z liderek tzw. Aborcyjnego Dream Teamu, czyli największej w Polsce zorganizowanej grupy przestępczej handlującej nielegalnymi pigułkami poronnymi, wystąpiła w Sejmie z okazji głosowania nad zgłoszonym przez aborcjonistów projektem ustawy legalizującym dzieciobójstwo. W trakcie swojego wystąpienia przekonywała, że aborcja rzekomo jest OK, że to dobre i powszechne doświadczenie oraz że aborcja przynosi ulgę.

Przede wszystkim jednak wyjęła opakowanie pigułek poronnych, pokazała je do kamery i opowiedziała w jaki sposób dokonywać nielegalnych aborcji za ich pomocą. Podała także dane kontaktowe za pomocą których można zamawiać śmiercionośne tabletki.

Największe polskojęzyczne media na bieżąco relacjonowały to, co działo się w Sejmie i natychmiast podchwyciły wystąpienie aborcjonistki, niesamowicie je nagłaśniając. „Historyczny moment w Sejmie” – krzyczą nagłówki artykułów prasowych, które podają dalej aborcyjną propagandę oraz instruktaż dokonywania aborcji i zamawiania pigułek od handlarzy śmiercią. Do czego to prowadzi?

Wedle ostrożnych szacunków, w ostatnim czasie dochodzi rocznie do ponad 30 000 nielegalnych aborcji w Polsce. Jak przyznają publicznie aborcyjni przestępcy, każdego dnia zgłaszają się do nich 94 osoby, które chcą zamordować swoje dziecko. Media intensywnie promują ten proceder co sprawia, że ofiar może być w najbliższej przyszłości jeszcze więcej.

Co prawda, Sejm odrzucił ostatecznie zgłoszony przez aborcjonistów projekt legalizujący aborcję, ale jak wykazaliśmy powyżej, największym obecnie problemem w Polsce jest aborcja nielegalna, dokonywana na masową skalę za przyzwoleniem rządzących, przy wsparciu i reklamie mediów. Jak powiedział po głosowaniu rzecznik rządu Piotr Mueller:

„Już odrzucaliśmy chociażby w pierwszym czytaniu projekty, które zaostrzały prawo w drugą stronę [chodzi o projekty Stop Aborcji autorstwa naszej Fundacji, wprowadzające pełną ochronę życia polskich dzieci]. Jest więc pewnego rodzaju konsekwencja. Nie jesteśmy zwolennikami budowania skrajnych sporów ideologicznych w Polsce.”

Ta „konsekwencja”, o której mówił rzecznik rządu, oznacza akceptację i aprobatę dla stanu obecnego – 30 000 ofiar nielegalnych aborcji rocznie. To tyle zbrodni, jakby każdego roku z mapy Polski wyparowało miasto wielkości Wołomina, Sopotu, Ostródy, Augustowa, Mławy, Kraśnika, Cieszyna czy Nowego Targu. Bierność wobec tego zjawiska oraz brak reakcji na wygłaszanie z Sejmowej mównicy instruktażu dokonywania nielegalnej aborcji, najlepiej świadczy w praktyce o stosunku PiS do obrony życia własnych, najmniejszych obywateli.

Spór, o którym mówił rzecznik rządu, nie jest żadnym sporem „ideologicznym”. To walka o życie polskich dzieci i przyszłość naszego kraju. Jak nauczał Jan Paweł II:

„Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości.”

Jaka przyszłość czeka Polskę, skoro zezwalamy na masowe mordy na dzieciach? Jeśli nic nie zrobimy, skala tego zjawiska będzie tylko rosła. Dla porównania, proszę spojrzeć na najnowsze statystyki z Wielkiej Brytanii.

W 2021 roku w Anglii i Walii dokonano 214 256 aborcji. Jest to rekordowa wielkość zbrodni dzieciobójstwa w historii tych krajów. Aż 87% tych zabójstw dokonano za pomocą środków poronnych, takich jak tabletki i pigułki.

Aborcjoniści na całym świecie dążą do upowszechnienia aborcji pigułkowych. Szczególne znaczenie może mieć w tym kontekście ostatnie orzeczenie Sądu Najwyższego USA, które umożliwia poszczególnym stanom wprowadzenie zakazu aborcji. Na mocy tego orzeczenia, szereg stanów wprowadziło już poważne ograniczenia aborcji, co skutkuje m.in. zawieszeniem działalności tzw. „klinik” aborcyjnych, w których morduje się dzieci. Dla amerykańskiego lobby aborcyjnego to potężny cios, dlatego aborcyjni aktywiści szukają teraz sposobów na ominięcie zakazów.

Jednym z takich sposobów jest właśnie promocja pigułek poronnych oraz rozpowszechnienie nielegalnych aborcji. Aktualny rząd USA z prezydentem Joe Bidenem i wiceprezydent Kamalą Harris na czele uczynił aborcję jednym z filarów swojego programu politycznego, dlatego aktywnie wspiera, promuje i finansuje aborcję. Jak powiedziała ostatnio Harris:

„Nasz rząd zrobi wszystko co w naszej mocy aby umożliwić kobietom dostęp do aborcji po orzeczeniu Sądu Najwyższego”.

Wiceprezydent Harris przyznała też otwarcie, że rząd USA będzie teraz naciskać na to, aby zapewnić kobietom dostęp do tabletek poronnych.

Proszę Państwa, promocja i upowszechnianie pigułek aborcyjnych jest światowym trendem, którego musimy być świadomi. Ten trend wyraźnie obserwujemy już w Polsce, gdzie ofiarami tabletek śmierci pada ponad 30 000 dzieci. Rząd USA publicznie popiera i rozpowszechnia pigułkową aborcję. Rząd Polski publicznie toleruje i przyzwala na rozpowszechnianie pigułkowej aborcji. W tej sytuacji należy czym prędzej zintensyfikować oddolne, niezależne akcje i kampanie ostrzegające przed tym procederem i zmieniające świadomość społeczeństwa.

Tym zajmuje się nasza Fundacja. W całej Polsce organizujemy akcje informacyjne, za pomocą których docieramy do Polaków i kształtujemy ich stosunek do aborcji. Pokazujemy i głosimy prawdę o mordowaniu dzieci oraz konsekwencjach stosowania pigułek poronnych. Domagamy się także zakazu aborcji i skutecznego jego egzekwowania. Prowadzimy też publiczne modlitwy różańcowe w intencji powstrzymania aborcji w Polsce i ratowania życia dzieci.

W najbliższym czasie chcemy zorganizować tego typu akcje m.in. we Włocławku, Radomiu, Gdańsku, Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Zgierzu, Sopocie, Siedlcach, Słupsku, Szczecinie i Koszalinie.
Akcja uliczna – nie poddamy się

To szansa na to, aby dotrzeć do tysięcy Polaków, którzy nie znają jeszcze prawdy o aborcji. Potrzebujemy na ten cel ok. 8 000 zł. Musimy podjąć te działania i walczyć o świadomość Polaków, gdyż w tym samym czasie aborcyjna propaganda wylewa się z mediów i infekuje umysły naszego społeczeństwa. Tylko odważne, publiczne głoszenie prawdy może temu przeciwdziałać i wpłynąć na los setek tysięcy polskich dzieci i ich rodzin.

Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby wesprzeć organizację niezależnych akcji informacyjnych kształtujących świadomość Polaków na temat aborcji.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW
Przelewy online i Blik

Na naszych oczach rozgrywa się walka cywilizacji śmierci z cywilizacją życia. Walka, która pochłania w Polsce dziesiątki tysięcy realnych ofiar – małych, bezbronnych i niewinnych dzieci. Nie możemy patrzeć na to biernie i przejść wokół tego obojętnie.

Musimy kształtować świadomość i sumienia Polaków, wpływać na opinię społeczną oraz wprowadzane w Polsce prawo. Amerykanie za pomocą swojego Sądu Najwyższego znieśli ogólnokrajowe „prawo do aborcji”, pomimo realnego zagrożenia życia sędziów i działaczy pro-life, którzy od dłuższego czasu są na celowniku aborcyjnych terrorystów, podkładających ładunki wybuchowe pod siedziby obrońców życia i kościoły. Na krótko przed ogłoszeniem orzeczenia Sądu USA, przed domem jednego z sędziów zatrzymano zamachowca, który chciał zamordować sędziego, aby ten nie mógł głosować nad zniesieniem „prawa do aborcji”. W Polsce terror również narasta, ale nie możemy się ugiąć. Musimy dalej głosić prawdę o aborcji, do czego potrzebujemy Państwa wsparcia, o które jeszcze raz bardzo proszę.

Serdecznie Państwa pozdrawiam,
Kinga Małecka-Prybyło

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków

stronazycia.pl

My świeccy katolicy przypominany wszystkim, że tylko raz na Ziemi żyjemy i tak postępujmy, aby Anioł Stróż, który wszystko zapisuje mógł nas obronić na Sądzie, na spotkaniu z Bogiem Jezusem Chrystusem Sędzią Najwyższym i Zbawicielem. Także bardzo prosimy biskupów i hierarchów rządzących Kościołem Katolickim aby chcieli być naszymi Pasterzami według Woli Boga Ojca Wszechmogącego, a nie swojej. To ile lat jeszcze będziemy prosić biskupów, aby się nawracali – Boga Jezusa KRÓLEM POLSKI uznali i przyszłość pokojową i Bożą bez wojen i zdrad budowali z nami. 

 

Katecheza o. Łukasza 28.06.2022
https://www.youtube.com/watch?v=6-BhO-Lb32Q
ks. Dominik Chmielewski – Znak Krzyża Egzorcyzmem
https://www.youtube.com/watch?v=yzC1dmemDwM
Jest totalna walka z kościołem! Przyszedł czas walki o wiarę. – ks. Bronisław Kryłowski
https://www.youtube.com/watch?v=JcWBKE43EQc


This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

ZASTRZYKI COVID-19 – BRAMA DO TRANSHUMANIZMU DR. CARRIE MADEJ 23.10.2021. C19 (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7992:zastrzyki-covid-19-brama-do-transhumanizmu-dr-carrie-madej-23-10-2021&catid=12:video

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7992:zastrzyki-covid-19-brama-do-transhumanizmu-dr-carrie-madej-23-10-2021&catid=12:video

Bycie antyaborcyjnym to bycie antysemitą. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7991:bycie-antyaborcyjnym-to-bycie-antysemita&catid=15:judaism-islam )

Bycie antyaborcyjnym to bycie antysemitą

Należy pamiętać, że posty na blogach są dostarczane przez osoby trzecie. Opinie, fakty i wszelkie zawarte w nich treści medialne są
prezentowane wyłącznie przez autorów i ani The Times of Israel, ani jego partnerzy nie ponoszą za nie żadnej odpowiedzialności. Prosimy o
kontakt w przypadku nadużycia. W przypadku nadużycia
Zgłoś ten post.

To, co dzieje się w macicy kobiety, nie jest sprawą nikogo innego niż kobieta, która jest właścicielem własnego ciała. Wszyscy musimy zrobić
wszystko, co możliwe, aby powstrzymać Stany Zjednoczone przed przekształceniem się w „ Republikę Gilead ”.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7991:bycie-antyaborcyjnym-to-bycie-antysemita&catid=15:judaism-islam )

Zaproszenie na Marsz Pamięci ku czci Ofiar ukraińskiego ludobójstwa, Warszawy 11 lipca (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7990:zaproszenie-na-marsz-pamieci-ku-czci-ofiar-ukrainskiego-ludobojstwa-warszawy-11-lipca&catid=12:video

https://www.youtube.com/watch?v=WrLwsysCGE8

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7990:zaproszenie-na-marsz-pamieci-ku-czci-ofiar-ukrainskiego-ludobojstwa-warszawy-11-lipca&catid=12:video

Dr Carrie Madej w wypadku samolotu – Módlmy się. C19. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7989:dr-carrie-madej-w-wypadku-samolotu-modlmy-sie-c19&catid=35:bioterroryzm

Dr Carrie Madej brała udział w katastrofie małego samolotu wraz ze swoim chłopakiem. Oboje są w szpitalu z licznymi złamaniami, a jej chłopak
ma złamany kręgosłup i pękniętą czaszkę.
Strona internetowa dr Madeja organizuje modlitwę wspolntowa dzisiejszego wieczoru o 18:30 czasu wschodniego. Jest 100 miejsc dostępnych dla

każdego, kto chciałby się pomodlić. Transmitują to również na Instagramie.
Aby uzyskać więcej informacji, możesz wysłać do nich e-mail na adres info@carriemadej.com .
Dr Madej właśnie wysłała mi SMS-a w czwartek, aby stwierdzić, że przez kilka miesięcy nie będzie wygłaszać wystąpień publicznych,
ponieważ musi się stawić przed komisją lekarską.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7989:dr-carrie-madej-w-wypadku-samolotu-modlmy-sie-c19&catid=35:bioterroryzm

Mateusz Jarosiewicz. Moje możliwości komunikacji są bardzo ograniczone. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7988:mateusz-jarosiewicz-moje-mozliwosci-komunikacji-sa-bardzo-ograniczone&catid=12:video

Hej,
Moje mozliwosci komunikacji sa bardzo ograniczone. Mam teraz dopiero dostep do komputera na chwile. Wszystkie newslettery nie dzialaja, a FB

klasycznie ogranicza zasieg. Jesli jestes w kontakcie z kims, kto zna NEOS daj mu przosze znac lub przekaz wiesci. Taki to ten swiat w podrozy i
zredukowaniu wszystkiego (doslownie) do minimum. Nie przestaje jednak relacjonowac i nagrywac na biezaco. Tak zamiast dziennika i pamietnika.
Mozesz wiec sledzic na wideo przebieg i owoce tej zewnetrznej i wewnetrznej wedrowki. Link do kanalu. Jesli jestes wciaz ze mna – jest kilka waznych
wideo, ktore moga Cie zaciekawic. Pierwsze maja zwiazek z NEOS, co sie zmienilo. Kolejne to moje wskazowki dla Polakow jak odniesc sie do tego co
przychodzi z zewnatrz. Duzo tez mowie w ostatnich nagraniach o nowej swiatowej formacji polityczno-ekonomiczno-militarnej BRICS+. Zapraszam do
zajrzenia od czasu do czasu na kanal w celu inspiracji.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7988:mateusz-jarosiewicz-moje-mozliwosci-komunikacji-sa-bardzo-ograniczone&catid=12:video

If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?subid=9&option=com_acymailing&ctrl=user&task=out&mailid=13&key=5S2gB6rBXMLujU )

LIPIEC – MIESIĄC POŚWIĘCONY KRWI CHRYSTUSOWEJ
                                      Lipiec miesiącem poświęconym czci KRWI CHRYSTUSA – Radio Niepokalanów
Do czasu reformy kalendarza liturgicznego po Soborze Watykańskim II w dniu 1 lipca obchodzona była uroczystość Najdroższej Krwi Chrystusa. Obecnie obchód ten został w Kościele powszechnym złączony z uroczystością Najświętszego Ciała Chrystusa (zwaną popularnie Bożym Ciałem), zachował się jedynie – na zasadzie pewnego przywileju – w zgromadzeniach Księży Misjonarzy i Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa.
Najdroższa Krew ChrystusaDo dziś istnieją kościoły pod wezwaniem Najdroższej Krwi Chrystusa. Jak Boże Ciało jest rozwinięciem treści Wielkiego Czwartku, tak uroczystość Najdroższej Krwi Jezusa była jakby przedłużeniem Wielkiego Piątku. Ustanowił ją dekretem Redempti sumus w roku 1849 papież Pius IX i wyznaczył to święto na pierwszą niedzielę lipca. Cały miesiąc był poświęcony tej tajemnicy. Papież św. Pius X przeniósł święto na dzień 1 lipca. Papież Pius XI podniósł je do rangi świąt pierwszej klasy (1933) na pamiątkę dziewiętnastu wieków, jakie upłynęły od przelania za nas Najświętszej Krwi.
Szczególnym nabożeństwem do Najdroższej Krwi Pana Jezusa wyróżniał się św. Kasper de Buffalo, założyciel osobnej rodziny zakonnej pod wezwaniem Najdroższej Krwi Pana Jezusa (+ 1837). Misjonarze Krwi Chrystusa mają swoje placówki także w Polsce. Od roku 1946 pracują w Polsce także siostry Adoratorki Krwi Chrystusa, założone przez św. Marię de Mattias. Gorącym nabożeństwem do Najdroższej Krwi wyróżniał się także papież św. Jan XXIII (+ 1963). On to zatwierdził litanię do Najdroższej Krwi Pana Jezusa, a w liście Inde a primis z 1960 r. zachęcał do tego kultu.
Nabożeństwo ku czci Krwi Pańskiej ma uzasadnienie w Piśmie świętym, gdzie wychwalana jest krew męczenników, a przede wszystkim krew Jezusa Chrystusa. Po raz pierwszy Pan Jezus przelał ją przy obrzezaniu. W niektórych kodeksach w tekście Ewangelii według świętego Łukasza można znaleźć informację, że podczas modlitwy w Ogrodzie Oliwnym pot Jezusa był jak krople krwi (zob. Łk 22, 44). Nader obficie płynęła ona przy biczowaniu i koronowaniu cierniem, a także przy ukrzyżowaniu. Kiedy żołnierz przebił Jego bok, „natychmiast wypłynęła krew i woda” (J 19, 24).
Serdeczne nabożeństwo do Krwi Pana Jezusa mieli święci średniowiecza. Połączone ono było z nabożeństwem do Ran Pana Jezusa, a zwłaszcza do Rany Jego boku. Wyróżniali się tym nabożeństwem: św. Bernard (+ 1153), św. Anzelm (+ 1109), bł. Gueryk d’Igny (+ 1160) i św. Bonawentura (+ 1270). Dominikanie w piątek po oktawie Bożego Ciała, chociaż nikt nie spodziewał się jeszcze, że na ten dzień zostanie kiedyś ustanowione święto Serca Pana Jezusa, odmawiali oficjum o Ranie boku.
Miesięczne nabożeństwo do Krwi Chrystusa Pana * Lipiec miesiącem czci Najdroższej Krwi Jezusa
                               LIPIEC – miesiącem czci Najdroższej Krwi Chrystusa – Michalici Toruń
Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Krwi Chrystusa, Jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego,
Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza,
Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię,
Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu,
Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony,
Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu,
Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia,
Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia,
Krwi Chrystusa, która poisz i oczyszczasz dusze w Eucharystii,
Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia,
Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,
Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników,
Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców,
Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice,
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych,
Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących,
Krwi Chrystusa, pociecho płaczących,
Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących,
Krwi Chrystusa, otucho umierających,
Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych,
Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego,
Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowej,
Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
K. Odkupiłeś nas, Panie, Krwią swoją.
W. I uczyniłeś nas królestwem Boga naszego.
Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, Ty Jednorodzonego Syna swego ustanowiłeś Odkupicielem świata i Krwią Jego dałeś się przebłagać, daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła doczesnego na ziemi, abyśmy wiekuistym szczęściem radowali się w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
                                    Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana – Parafia pw. Chrystusa Króla  Wszechświata w Dołujach
MODLITWA NA POCZĄTEK MIESIĄCA NAJDROŻSZEJ KRWI
Mój Jezu, przyjmij cześć oddawaną w tym miesiącu na wynagrodzenie za liczne niegodziwości ludzkie; a kiedy nieprzyjaciel dobra usiłuje oddalić z umysłów Twych dzieci pamięć Twej miłości, niech nabożeństwo do Boskiej Krwi przybliży dusze do Twego Serca.
1 lipca SIEDEM ROZLAŃ KRWI
Przyjdźcie, uwielbiajmy Chrystusa, Syna Bożego, który odkupił nas Krwią swoją.
Aby nas odkupić, Jezus aż siedem razy wylewa Krew! Motywem tak obfitych i bolesnych rozlewów krwi nie jest wymóg zbawczy świata, gdyż dla wybawienia go wystarczyłaby zaledwie tylko jedna kropla, lecz wyłącznie Jego miłość do nas.
Na początku historii ludzkości miało miejsce ciężkie krwawe wydarzenie: bratobójstwo Kaina, i Jezus na początku swego ziemskiego życia zechciał rozpocząć dzieło zbawienia od pierwszego przelania Krwi, tej podczas obrzezania, wylanej na ramionach swej Matki jako na pierwszym ołtarzu Nowego Testamentu. Wznosi się więc z ziemi do Boga pierwsza godna ofiara, i od tej chwili już zawsze będzie On spoglądał na ludzkość nie okiem sprawiedliwości, lecz miłosierdzia.
Mijały lata od tego pierwszego wylania Krwi – lata pokornego życia w ukryciu, wyrzeczeń i pracy, modlitwy, upokorzeń i prześladowania – aż Jezus daje początek w ogrodzie oliwnym swej zbawczej Męce, wylewając krwawy pot. Nie cierpienie fizyczne wywołuje u Niego pocenie się Krwią, lecz wizja grzechów całej ludzkości, które On, Niewinny, bierze na siebie wraz z czarną niewdzięcznością tych, którzy depczą Jego Krew i odrzucają Jego Miłość.
Ponownie Jezus przelewa swoją Krew podczas biczowania, aby obmyć szczególnie grzechy ciała, gdyż „na tę plagę zepsucia nie mogło być lepszego lekarstwa” (św. Cyprian).
I jeszcze Krew cierniem ukoronowania. To Chrystus, król miłości, który zamiast korony ze złota wybrał koronę z cierni, bolesną i krwawiącą, aby pycha ludzka ugięła się przed majestatem Boga.
Kolejna Krew, podczas drogi krzyżowej, pod ciężkim drzewem krzyża, pośród obelg, przekleństw i ciosów, męki swej Matki i płaczu pobożnych niewiast. „Kto chce pójść za Mną – powiedział On – niech się zaprze samego siebie, weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje”. Gdyż nie ma innej drogi, aby dotrzeć na górę uzdrowienia, jak tylko ta, zbroczona Krwią Chrystusa.
Jezus dotarł na Kalwarię i znowu przelewa Krew z rąk i stóp przybitych do krzyża. Z wysokości tej góry – prawdziwego teatru Miłości Bożej – te krwawiące ramiona wyciągają się w szerokim litościwym i miłosiernym objęciu: „Przyjdźcie do mnie wszyscy”. Krzyż jest tronem i katedrą Najdroższej Krwi, znakiem przynoszącym uzdrowienie i nową cywilizację na wieki, symbolem zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią.
Nie mogło zabraknąć tej najbardziej szlachetnej Krwi, tej prosto z serca. Właśnie ostatnie krople pozostające w Ciele Zbawiciela daje nam poprzez ranę, którą uderzenie włócznią otwiera w Jego boku. Jezus w ten sposób odkrywa dla ludzkości tajemnice własnego Serca, aby odczytała Jego przeogromną miłość.
Oto jak Jezus zechciał wycisnąć z każdej żyły całą swą Krew i hojnie oddać ludziom.
A co zrobili ludzie, od chwili śmierci Chrystusa do dzisiaj, by odwzajemnić tak wielką miłość? Ludzie nadal pozostają niedowierzający, przeklinający, nienawidzący się i mordujący wzajemnie, nieuczciwi. Ludzie podeptali Krew Chrystusa.
Przynajmniej my, aby naprawić ogrom niewdzięczności i odwzajemnić w ten sposób tak wielką miłość, ofiarujmy Ją Bogu i błagajmy nie tylko za nas, ale również za wszystkich grzeszących braci.
PRZYKŁAD: W roku 1848 Pius IX z powodu okupacji Rzymu został zmuszony do ucieczki i schronił się do Gaety. Tam również udał się Sługa Boży ks. Giovanni Merlini i przepowiedział Ojcu Świętemu, że gdyby złożył obietnicę rozszerzenia święta Najdroższej Krwi na cały Kościół, rychło powróciłby do Rzymu. Papież, po refleksji i modlitwach, 30 czerwca 1849 r. odpowiedział, że zrobiłby to, jednakże nie z racji ślubowania, lecz od siebie, jeśli przepowiednia się urzeczywistni. Wierny obietnicy, 10 sierpnia tego samego roku podpisywał dekret o rozszerzeniu święta Najdroższej Krwi na cały Kościół w pierwszą niedzielę lipca.
Święty Pius X w 1914 r. ustanawia je na dzień pierwszy lipca, a Pius XI w 1934, na wspomnienie XIX Jubileuszu Stulecia Odkupienia, podnosi je do podwójnego rytu pierwszej kategorii. W roku 1970 Paweł VI, wraz z reformą kalendarza, połączył je z uroczystością Bożego Ciała, z nową nazwą: uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa.
Pan posłużył się przepowiednią świętego misjonarza, aby rozszerzyć to święto na cały Kościół, i zechciał w ten sposób ukazać, jak mu jest drogi kult swej Najdroższej Krwi.
POSTANOWIENIE: Będę obchodził ten miesiąc w jedności z Najdroższą Krwią, prosząc szczególnie o nawrócenie grzeszników.
AKT STRZELISTY: Krwi Jezusa, ceno naszego odkupienia, bądź błogosławiona na wieki!
2 lipca
NABOŻEŃSTWO DO NAJDROŻSZEJ KRWI
Tradycja mówi, że Najświętsza Maryja po złożeniu Jezusa do grobu zebrała Krew rozlaną po Drodze Krzyżowej i na Kalwarii, oddając Jej cześć jako najświętszej relikwii pozostawionej na ziemi przez swego Boskiego Syna. Od tej chwili relikwie Krwi Chrystusa były przedmiotem otaczanym najczulszą pobożnością. Można więc powiedzieć, że nabożeństwo do Najdroższej Krwi narodziło się na Kalwarii i na zawsze pozostało żywe w Kościele.
Nie mogło być inaczej, gdyż Krew Jezusa jest Boską Krwią, jest ceną naszego odkupienia, dowodem miłości Boga dla dusz; otworzyła nam bramy niebios, spływa nieustannie na niezliczonych ołtarzach i karmi miliony wiernych.
Zatem godny jest Baranek przyjąć chwałę, cześć i błogosławieństwo, ponieważ został zabity i nas zbawił!
Również my dbajmy o żywą pobożność do Najdroższej Krwi, aby była nieustającym źródłem łask. Spoglądajmy na zbroczonego Krwią Chrystusa, doskonały wzór wszelkich cnot, adorujmy Go i kochajmy Go, i zjednoczeni z Nim w cierpieniu prośmy o przebaczenie naszych grzechów.
PRZYKŁAD: Święty Kasper del Bufalo pewnego dnia, bardziej niż zwykle rozgoryczony walkami, jakie musiał stoczyć, aby przezwyciężyć i bronić nabożeństwa do Najdroższej Krwi, rozpogodził się i przepowiedział, że na Katedrę Świętego Piotra wstąpi Papież, który przychyli się do wpojenia kultu. Tym Papieżem, możemy to powiedzieć, był Jan XXIII.
Od samego początku swojego pontyfikatu publicznie wzywał wiernych do kultywowania tego nabożeństwa, wyznając, że on sam odmawia w miesiącu lipcu, każdego dnia, Litanię do Najdroższej Krwi, jak już to wyniósł z dzieciństwa, ze swego rodzinnego domu. Zamiast powierzyć tę sprawę jednemu z kardynałów, sam osobiście zachował dla siebie troskę o Zgromadzenie Zakonne Misjonarzy Najdroższej Krwi, a przemawiając w Bazylice Świętego Piotra do kardynałów, biskupów, prałatów i tysięcy wiernych, 31 stycznia 1960 roku, na zamknięcie Synodu Rzymskiego, ogłasza świętego Kaspra „Prawdziwym i największym na świecie apostołem nabożeństwa do Najdroższej Krwi”.
W dniu 24 stycznia tego samego roku zatwierdził dla całego Kościoła powszechnego Litanię do Najdroższej Krwi, a następnie 12 października zechciał, aby do wezwań „Niech będzie Bóg błogosławiony” zostało dodane wezwanie „Niech będzie błogosławiona Jego Krew Najdroższa”.
Najznakomitszym aktem bez wątpienia jest list apostolski „Inde a primis” z 30 czerwca 1960 roku, którym Papież, zwracając się do świata katolickiego, zatwierdza, wynosi i rozbudza kult do Najdroższej Krwi, stawiając go na równi z kultem Najświętszego Imienia Jezus i Najświętszego Serca Jezusowego jako źródło obfite w owoce duchowe i lekarstwo przeciw złu nękającemu ludzkość.
Możemy więc nazwać Jana XXIII PAPIEŻEM NAJDROŻSZEJ KRWI przepowiedzianym przez Świętego Kaspra.
POSTANOWIENIE: Będę zawsze rozwijał najczulsze nabożeństwo do Boskiej Krwi Jezusa.
AKT STRZELISTY: Niech zawsze będzie błogosławiony Jezus i niech będzie składana Mu wdzięczność, że przez Krew swoją nas wybawił.
3 lipca
JAK MAMY PRAKTYKOWAĆ NABOŻEŃSTWO DO NAJDROŻSZEJ KRWI
Nabożeństwo do Najdroższej Krwi nie może być jałowe, lecz owocne dla życia naszej duszy. A większe będą owoce duchowe, jeśli przyjmiemy metodę, której uczą nas święci mistrzowie.
Święty Kasper del Bufalo, czciciel Najdroższej Krwi, zaleca, aby skierować swe spojrzenie na zakrwawionego Chrystusa i przywołać następujące myśli:
Kim jest Ten, który przelał za mnie swą Krew?
Synem Bożym. Gdyby oddał ją twój przyjaciel, jakże byłbyś mu wdzięczny! Natomiast Jezusowi najczarniejsza niewdzięczność. Może i ja dopuściłem się nawet przekleństwa i obrazy swymi ciężkimi grzechami.
Co dał mi Syn Boży?
Swoją Krew. Nie złotem ani srebrem zostaliście odkupieni, lecz Jego Krwią – woła św. Piotr. Jakież mam zasługi? Żadnych! Wiadomym jest, że matka odda krew za swe dzieci, a kto kocha, przeleje ją za ukochaną osobę. Ale ja przez grzech byłem nieprzyjacielem Boga. Mimo to nie patrzył na moje grzechy, lecz na swą miłość.
Jak mi ją dał?
Całą, do ostatniej kropli, pośród obelg, przekleństw i najokrutniejszej męki.
Dlatego Jezus pragnie od nas w zamian za tak ogromny ból i tak wielką miłość naszych serc, chce, byśmy uciekli od grzechu, abyśmy kochali z całych naszych sił.
Tak, kochajmy tego Boga dla nas przybitego do krzyża, mocno kochajmy Go, a Jego cierpienia nie będą niepotrzebne i Krew Jego nie zostanie przelana nadaremnie.
PRZYKŁAD: Największym apostołem nabożeństwa do Najdroższej Krwi bez wątpienia był św. Kasper del Bufalo, Rzymianin (ur. 6 stycznia 1786 r., zm. 28 grudnia 1837 r.). Siostra Agnese del Verbo Incarnato, zmarła w opinii świętości, wiele lat wcześniej przepowiedziała to wielkie dzieło, mówiąc, że będzie to „Tuba Boskiej Krwi”, co miało oznaczać, z jaką gorliwością głosił nabożeństwo i wyśpiewywał Jej chwałę.
Doświadczył niewypowiedzianych cierpień i oszczerstw, zanim założył Zgromadzenie Misjonarzy Najdroższej Krwi, dziś znane we wszystkich częściach świata.
Pan, aby go pocieszyć w swych udrękach, pewnego dnia podczas sprawowania Mszy św., zaraz po przeistoczeniu, pozwolił mu ujrzeć niebo, z którego schodził złoty łańcuch, który przechodząc przez kielich, obejmował jego duszę, aby zaprowadzić ją do chwały.
Od tego dnia musiał jeszcze wiele wycierpieć, ale zawsze jeszcze mocniejsza była jego gorliwość niesienia duszom błogosławieństw Krwi Chrystusa.
Został ogłoszony błogosławionym przez św. Piusa X 18 grudnia 1904 r., a kanonizowany przez Piusa XII 12 czerwca 1954 roku.
Jego ciało spoczywa w kościele Santa Maria in Trivio w Rzymie. Z Nieba nadal wyprasza łaski i cuda, szczególnie czcicielom Najdroższej Krwi.
POSTANOWIENIE: Często będę myślał, przede wszystkim w chwilach pokus, o cierpieniach dla mnie poniesionych przez Jezusa.
AKT STRZELISTY: Wielbię Cię, o Krwi Najdroższa Jezusa, z miłości za mnie przelana.
BOSKA KREW JEZUSA
4 lipca
Każdy dobry chrześcijanin nie jest obojętny, gdy widzi Krew spływającą z ran Jezusa Ukrzyżowanego. Podczas Mszy Świętej nabożnie adoruje konsekrowany kielich unoszony przez kapłana. Może być też tak, że zatrzymuje się jedynie na cierpieniach Zbawiciela, a nie rozważa faktu, że ta Krew wytryskająca z ran Jezusa jest Boską Krwią, to znaczy Krwią Boga.
I właśnie tutaj kryje się podstawowy sens kultu Najdroższej Krwi: Krew Najdroższa jest Krwią Boga Wcielonego i dlatego ją czcimy. Istotnie wierzymy, że w osobie Jezusa Chrystusa zjednoczyły się dwie natury: ta boska i ta ludzka, dlatego Krew, którą On przelał, jest Boską i ludzką Krwią, gdyż jest to Krew Jezusa prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka.
Wielkie Misterium niepojęte dla ludzkiego rozumu. Skoro nie jesteśmy w stanie pojąć tej tajemnicy, możemy i musimy zrozumieć jedną rzecz, mianowicie, że Bóg zechciał przyjąć nasze człowieczeństwo, by przelać swą Krew dla naszego zbawienia: „Dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i stał się człowiekiem”.
Dlatego winniśmy my Mu oddać chwałę i błogosławieństwo, całą naszą miłość. Oddajmy więc głęboką cześć tej tajemnicy mądrości i miłości i zanośmy do Najdroższej Krwi Jezusa hymn naszego zawierzenia, a tym samym poddania się dziełu zbawienia naszych dusz.
PRZYKŁAD: Jedną z dusz, która prawdziwie umiłowała Krew Jezusa, była bł. Maria De Mattias, urodzona w Vallecorsa (Florencja) 4 lutego 1805 roku, a zmarła w Rzymie 20 sierpnia 1886 roku.
Słuchając słów św. Kaspra del Bufalo, zdecydowała się zostać zakonnicą, lecz gdy poszła zapytać o radę świętego misjonarza, on, z Bożego natchnienia, powiedział jej, że Pan powołuje ją do innej misji i oddał ją duchowemu przewodnictwu ks. Giovanniego Merliniego, również misjonarza. W niedługim czasie Maria De Mattias pozostawia rodzinę i udaje się do Acuto w Lazio, gdzie po wielu trudnościach otwiera pierwszy dom i szkołę Sióstr Adoratorek Najdroższej Krwi. Pośród zakazów, walk i cierpień zakłada nowe domy i nowe szkoły, które w duchu chrześcijańskim wychowują i kształcą młodzież żeńską. Całe życie Maria De Mattias krzewiła kult Najdroższej Krwi Chrystusa. Siostrom często powtarzała: „Niech nigdy nie oddala się wasze serce od tego wiecznego źródła, które wytryska z ukochanej rany boku Jezusa Ukrzyżowanego, naszego Oblubieńca; tu otrzymujemy osłodę naszych trudów podejmowanych z miłości do Boga”. Została błogosławioną w roku 1950, a jej ciało spoczywa w kościele pw. Najdroższej Krwi w Rzymie, w dzielnicy Latino. Z jej ołtarza nieustannie wypływa promień łask i błogosławieństw dla tych, którzy proszą o jej wstawiennictwo.
POSTANOWIENIE: Ucałuję Ukrzyżowanego i wyznam: O Boska Krwi Zbawiciela, wielbię Cię i kocham Ciebie.
AKT STRZELISTY: Boska Krwi Jezusa, dodaj wiary i siły duszy mojej.
5 lipca
Krew, która oczyszcza
Jezus umiłował nas i we Krwi swojej obmył nas z winy. Ludzkość, odczuwając ciężar grzechów, dostrzegała konieczność przebłagania za nie.
We wszystkich czasach składano Bogu ofiary. Jednak ani ofiary, ani wszystkie cierpienia ludzi razem wzięte nie byłyby wystarczające dla oczyszczenia człowieka z grzechu. Przepaść między człowiekiem i Bogiem była nieskończona, wszak został znieważony sam Stwórca, zaś znieważającym było stworzenie. Konieczna więc była ofiara nie skalana, lecz przybrana w ludzkie winy. Tą ofiarą nie mogło być stworzenie, lecz sam Bóg.
Objawiła się więc cała miłość Boga względem człowieka, ponieważ posłał On swego Jednorodzonego Syna, aby ofiarował się dla naszego zbawienia.
Jezus zechciał wybrać drogę Krwi dla oczyszczenia nas z win, gdyż to właśnie krew gotuje się w żyłach, krew pobudza do złości, do zemsty. To krew jest zarzewiem pożądania, to krew pcha do grzechu, dlatego więc tylko Krew Jezusa mogła oczyścić nas z wszelkiej niegodziwości.
Konieczne jest więc uciekanie się do Krwi Jezusa, jedynego lekarstwa dla dusz, jeśli chcemy otrzymać odpuszczenie naszych grzechów i trwać w łasce Bożej.
PRZYKŁAD: Sługa Boży biskup Francesco Albertini, aby lepiej promować nabożeństwo do Krwi Jezusa, założył Bractwo Najdroższej Krwi. Kiedy układał statut w zakonie w Paolotte w Rzymie, usłyszano wrzaski i hałasy w całym klasztorze. Do zatrwożonych współsióstr siostra Maria Agnese del Verbo Incarnato powiedziała: „Nie bójcie się: to szatan, który się wścieka, ponieważ nasz spowiednik przygotowuje rzecz, która jest mu bardzo nie na rękę”.
Sługa Boży pisał Koronkę do Najdroższej Krwi. Zło wzbudziło w nim tak liczne wątpliwości, iż zaczął ją niszczyć, lecz w tym momencie ta sama siostra, natchniona przez Boga, widząc to, zawołała: „Ach! Jakże piękny prezent nam ojciec niesie!”. „Jaki?” – zapytał zdziwiony Albertini, który nikomu nie zdradził, że napisał tę modlitwę. „Koronkę do najdroższej Krwi” – odpowiedziała siostra.
„Nie zniszczycie jej, ponieważ zostanie ona rozkrzewiona na cały świat i przyniesie duszom wiele dobrego!”.
I tak było. Nawet najbardziej oporni grzesznicy nie wytrzymywali, kiedy podczas Świętych Misji odbywała się bardzo wzruszająca celebracja „Siedmiu Rozlań Krwi”.
Albertini został mianowany biskupem Terraciny, gdzie umarł w opinii świętości.
POSTANOWIENIE: Zastanowimy się, ile Krwi kosztowało Jezusa zbawienie naszych dusz, i nie splamimy ich grzechem.
AKT STRZELISTY: Bądź pozdrowiona, Krwi Najdroższa, która tryskasz z ran naszego Ukrzyżowanego Pana Jezusa i zmywasz grzechy całego świata.
6 lipca
KREW, KTÓRA jedna z BOGIEM
Po potopie Noe złożył Bogu ofiarę uwielbienia i wdzięczności, a na horyzoncie ukazała się tęcza, tak jakby jednym objęciem chciała połączyć ze sobą niebo i ziemię. Dobry Bóg przyrzeka, że już nigdy nie zgładzi żyjących na ziemi. Ofiara złożona przez Noego była jedynie obrazem ofiary Chrystusa, który swoją Krwią pojednał ludzkość z Bogiem.
Czymże jest grzech, jeśli nie aktem wojny człowieka przeciw Bogu? Akt wojny rodzi nieprzyjaźń. To człowiek, przeciwstawiając się Bogu, staje się Jego nieprzyjacielem, rodzi gniew i kary. Krew Jezusa została przelana, aby wymazać ten stan wojny. Czterej Aniołowie z Apokalipsy, których Bóg posyła, aby ukarać świat, słyszą głos: „Nie wylewajcie czary gniewu, aż zostaną opieczętowani na czole sługi Boga naszego”. „A kimże oni są?” – pytają aniołowie. Głos odpowiada: „To ci, którzy obmyli swoje dusze we Krwi baranka”.
Ileż dobroci Pana względem nas! Nie tylko nas obmył swoją Krwią, lecz jeszcze zechciał zapomnieć nam wszystkie nasze winy i nazywa nas swoimi umiłowanymi dziećmi. Odpowiedzmy również i my miłością na tak wielką miłość. Jakże wielką niewdzięcznością byłoby, gdybyśmy ośmielili się obrazić czy zdradzić Go przez grzech, gdy On ojcowskim uściskiem przytula nas do swego Serca.
PRZYKŁAD: Święci, którzy bardziej niż inni znają wartość duszy, czynią starania, aby zbawić nie tylko własną duszę, ale również bliźniego. Jednym z niestrudzonych apostołów był święty Franciszek Ksawery z Towarzystwa Jezusowego, obrany przez świętego Kaspra opiekunem Misjonarzy i Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Porzucił on zaszczyty i wygody swego szlachetnego rodu, wstąpił do Towarzystwa Jezusowego i przemierzył oceany, aby nieść wiarę Chrystusa do Indii i Japonii. Krzyż był jego orężem walki. Pewnego dnia, gdy płynął przez morze w czasie nawałnicy, wzburzona fala w swej gwałtowności uderzyła i zerwała oraz porwała mu krzyż. Niespodziewanie następnego dnia odnalazł go podczas modlitwy na plaży. Po podróży do Indii i Japonii, spragniony dusz, podejmuje próbę apostolstwa w Chinach, niestety nie będzie mógł uwieńczyć tego dzieła, gdyż Bóg zechciał zabrać Go do siebie w nagrodę za ten ogrom trudów.
Umarł na wyspie Sanciano, przed Canton, 3 grudnia 1552 roku. Ramię, które ochrzciło tysiące wiernych, jest wystawione w kościele Di Gesù w Rzymie.
POSTANOWIENIE: Jeżeli ulegnę grzechowi, przywołam na myśl łagodność, jakiej doświadcza się, będąc w pokoju z Bogiem, natychmiast poproszę Go o przebaczenie, jak najszybciej wyspowiadam się.
AKT STRZELISTY: Baranku Boży, który Krwią swoją gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nade mną.
7 lipca
KREW, KTÓRA ODKUPUJE
Grzech nie tylko pozbawia człowieka łaski i stawia go w nieprzyjaźni z Bogiem, ale także oddaje w niewolę szatana. Zbawienie musiało więc posiadać potrójne w skutkach działanie w duszy: przywrócić łaskę uświęcającą, oczyszczając ją z winy, pojednać z Bogiem i w końcu wykupić z niewoli diabła.
Rzeczywiście, grzesznik, przez zrzucenie z ramion słodkiego i lekkiego brzemienia prawa Bożego, wpada w tyranię piekła. „Kto grzeszy, należy do diabła” – mówi św. Jan.
Jaką ceną była ta, którą zapłacił Jezus, aby wyrwać ze szponów diabła tak cenną zdobycz, Jego Krew?
Oto więc wartość duszy! Ile ty jesteś wart? Odpowiada św. Augustyn: „Zobacz, za ile zostałeś wykupiony”. Bóg utracił cię, ale odkupił cię na nowo, płacąc całą swoją Krwią. A ty jak cenisz sam siebie? Kto wie, ile razy, ulegając przemocy pokus, uciekasz Bogu i znowu sprzedajesz się szatanowi. Bądź mocny, wierz w siłę Boskiej Krwi, wzywaj Jej, a nie ulegniesz pokusie. Zapewnia cię o tym św. Paweł: „Przez wiarę w tę Krew również my zwyciężymy diabła”.
PRZYKŁAD: Do ks. Giovanniego Merliniego, drugiego z następców św. Kaspra, który był przełożonym Zgromadzenia Najdroższej Krwi, podczas głoszenia misji w Segni w Lazio przyszedł pewien mężczyzna, który za dwadzieścia skudów dziennie sprzedał duszę diabłu.
Kontrakt został przez niego podpisany i złożony szatanowi, który mu się objawił. Nieszczęsny, otrzymywał w tajemniczy sposób regularnie dwadzieścia skudów dziennie, lecz nie zaznawał pokoju. W tamtych czasach była to niezła suma, a mimo to zawsze zalegał z długami z powodu swej rozpusty.
Był na granicy rozpaczy, gdy usłyszał świętego misjonarza. Odszukał go, rzucił mu się do stóp i doznał szczęścia usłyszenia z jego ust słowa pocieszenia: „Wierz, synu, Krew Jezusa odkupi twą duszę”.
Sługa Boży nie ustawał w modlitwie, poście i umartwieniach cielesnych przez biczowanie się dla zbawienia tej duszy. W końcu Krew Jezusa zwyciężyła i diabeł był zmuszony oddać dokument podpisany przez biednego grzesznika.
Cóż można powiedzieć o tych, co dla nikczemnej przyjemności sprzedają własną duszę szatanowi? Gdyby pomyśleli, ileż cierpienia kosztowała ona Jezusa.
POSTANOWIENIE: Aby uniknąć grzechu, umartwię moją wolę i moje zmysły, zwłaszcza oczy.
AKT STRZELISTY: Najdroższa Krwi Jezusa, nieskończona ceno naszego odkupienia, bądź zawsze kochana przez wszystkich ludzi.
8 lipca
ODKUPIENIE NAJDROŻSZĄ KRWIĄ BYŁO OBFITE I CAŁKOWITE
Żydzi uważali, że Mesjasz miał przyjąć cielesną postać, jedynie by przywrócić dawny blask królestwu Izraela. Jezus natomiast przychodzi na ziemię, by wyzwolić wszystkie ludy, a więc w wymiarze duchowym. „Moje królestwo – mówi – nie jest z tego świata”. Dlatego Odkupienie dokonane przez Krew było obfite – to znaczy, że Jezus nie ograniczył się do paru kropli Krwi, lecz ofiaruje ją w całości – czyniąc się naszą drogą poprzez przykład, naszą prawdą poprzez słowo, naszym życiem poprzez łaskę i Eucharystię, zechciał odkupić człowieka we wszystkich jego władzach: woli, umysłu i serca. Nie ogranicza swego dzieła zbawczego do wybranych narodów czy uprzywilejowanych kast: „Odkupiłeś nas, Panie, swoją Krwią, z każdego plemienia, języka i narodu”. Z wysokości krzyża, na oczach całego świata, Krew Jego spływa na ziemię, przezwycięża przestrzenie, przenika ją całą, aż sama przyroda drży przed tak ogromną ofiarą.
Jezus był oczekiwany przez ludzi i wszyscy ludzie powinni cieszyć się z tej ofiary i patrzeć na Kalwarię jako jedyne źródło zbawienia.
Dlatego spod stóp krzyża wyruszają i zawsze będą wyruszać misjonarze – apostołowie Krwi – aby jej wołanie i jej dobrodziejstwa docierały do wszystkich dusz. PRZYKŁAD: Najbardziej cenną relikwią jest zbroczony Krwią Święty Krzyż. Po cudownym odkryciu za przyczyną świętej Heleny i świętego Makarego pozostawał przez trzy wieki w Jerozolimie; po zdobyciu miasta przez Persów trafił do ich państwa. Czternaście lat później imperator Herakliusz po podbiciu Persji zechciał osobiście zawieźć go do Świętego Miasta. Gdy rozpoczął wspinaczkę stromymi ścieżkami Kalwarii, coś nie pozwalało mu iść dalej. Zbliżył się więc do niego święty biskup Zachariasz, mówiąc: „Imperatorze, nie jest możliwe podążać z takim przepychem po drodze, którą przebył Jezus z wielką pokorą i bólem”. Dopiero gdy pozostawił bogate szaty i klejnoty, był w stanie kontynuować drogę i własnymi rękami umieścić Święty Krzyż na wzgórzu ukrzyżowania.
Również my uważamy się za prawdziwych chrześcijan, to znaczy gotowych dźwigać krzyż z Jezusem, a jednocześnie pozostajemy przywiązani do życiowych wygód i naszej pychy. Tak więc jest to absolutnie niemożliwe. Koniecznie trzeba być pokornymi, aby móc przejść przez drogę naznaczoną Krwią Jezusa. POSTANOWIENIE: Z miłości do Boskiej Krwi będę cierpiał upokorzenia i odmówię sobie czegoś na rzecz biednych. AKT STRZELISTY: Wielbimy Cię, o Jezu, i błogosławimy, gdyż przez Twój Święty Krzyż zbawiłeś świat.
9 lipca
KREWNI CHRYSTUSA
Apostoł Piotr upomina chrześcijan, aby nie deptali swojej godności, ponieważ po Odkupieniu, dzięki działaniu łaski uświęcającej i komunii Ciała i Krwi Pańskiej, człowiek stał się uczestnikiem tej samej Boskiej natury. Dzięki niezmierzonej dobroci Boga dokonała się w nas tajemnica naszego Wcielenia w Chrystusa i staliśmy się naprawdę Jego krewnymi. Innymi słowy, możemy powiedzieć, że w naszych żyłach płynie Krew Chrystusa.
Dlatego św. Paweł nazywa Jezusa „pierwszym z naszych braci”, a św. Katarzyna ze Sieny woła: „Dla twojej miłości Bóg stał się człowiekiem, a człowiek stał się Bogiem”. Czy pomyśleliśmy kiedykolwiek, że jesteśmy naprawdę braćmi Jezusa? Jakże godny współczucia jest człowiek, który biegnie w poszukiwaniu zaszczytnych tytułów, dokumentów potwierdzających jego szlacheckie pochodzenie, który kupuje za pieniądze doczesne zaszczyty, a potem zapomina, że Jezus uczynił nas swoją Krwią „świętym i królewskim ludem”! Dlatego pamiętaj, że pokrewieństwo z Chrystusem nie jest tytułem zastrzeżonym tylko dla ciebie, ale jest wspólne dla wszystkich ludzi. Czy widzisz żebraka, upośledzonego, biednego, odrzuconego przez społeczeństwo, nieszczęśliwego człowieka, który wydaje się niemal potworem? W żyłach tych ludzi, podobnie jak w twoich, płynie Krew Jezusa! Wszyscy razem tworzymy Mistyczne Ciało, którego Chrystus jest Głową, a my jego członkami. To jest prawdziwa i jedyna demokracja, to jest dokonała równość między ludźmi. PRZYKŁAD: Wzruszający jest epizod z pierwszej wojny światowej, który rozegrał się na polu bitewnym między dwoma umierającymi żołnierzami, niemieckim i francuskim. Z najwyższym wysiłkiem francuski żołnierz zdołał wyjąć z kurtki krucyfiks. Był on zbroczony krwią. Przyłożył go do ust i słabym głosem zaczął odmawiać „Zdrowaś Maryjo”. Na te słowa niemiecki żołnierz, który leżał przed nim prawie martwy i który do tej pory nie dawał znaku życia, otrząsnął się ze snu i powoli, ostatkiem sił, wyciągnął rękę, położył ją na krucyfiksie razem z ręką francuskiego żołnierza, a potem słabym głosem odmawiał modlitwę: „Święta Maryjo, Matko Boża…”. Patrząc sobie w oczy, obydwaj bohaterowie zmarli. Te dwie dobre dusze były ofiarami nienawiści rozsiewającej wojnę. W krucyfiksie stali się braćmi. Tylko miłość Jezusa nas jednoczy u stóp krzyża, na którym On przelewa za nas Krew. POSTANOWIENIE: Nie pogardzajcie sobą, skoro Bóg ceni was tak bardzo, że codziennie przelewa za was na ołtarzach Najdroższą Krew swojego Boskiego Syna (św. Augustyn). AKT STRZELISTY: Ciebie, Panie, prosimy, wspomóż sługi Twoje, które odkupiłeś swoją Przenajdroższą Krwią.
10 lipca
KREW MIŁOŚCI
 „Boska Krew jest przyodziana ogniem Boskiej Miłości, ponieważ z miłości została przelana” – tak pisze św. Katarzyna ze Sieny w swoich listach. Przed nią powiedział to umiłowany uczeń Pana: „Nas umiłował i obmył nas w swojej Krwi”. Dar Krwi był istotnie ukoronowaniem nieustannego świadectwa miłości, jakim było całe życie Chrystusa. Z miłości się wcielił, z miłości żył wśród nas, z miłości czynił cuda, z miłości płakał. Na końcu dał nam najwyższy dowód miłości: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”. „Nawet wbity gwóźdź nie byłby wystarczający – kontynuuje św. Katarzyna – gdyby miłość tego nie pragnęła, albowiem Krew została przelana poprzez ogień miłości”. Gdyby powstała wątpliwość co do tej oczywistej prawdy, wystarczyłoby spojrzeć na obfitość Krwi przelanej i ogrom bólu wycierpianego, aby nas przekonać, że wszystko nam mówi o nadmiarze miłości. „Córko moja – powiedział Jezus do św. Gemmy Galgani – spójrz na Mnie i naucz się kochać. Czy nie wiesz, że zostałem zabity z miłości? Te rany, ta Krew, te sińce, ten krzyż – to wszystko jest dziełem miłości”. A jak my odpowiedzieliśmy na taką miłość? Szybki rachunek sumienia wskazuje, że byliśmy naprawdę niewdzięcznikami. Prośmy Go więc tymi słowami: „Panie, gdy moje wargi zbliżą się do Twoich, pozwól mi odczuć Twoją gorycz; gdy moje ramiona oprą się na Twoich, daj mi odczuć Twoje biczowanie; gdy moja głowa zbliży się do Twojej, daj mi odczuć Twoje ciernie; gdy mój bok zbliży się do Twojego, daj mi odczuć Twoją włócznię; gdy Twoje Ciało połączy się z moim, daj mi odczuć Twoją Mękę” (św. Gemma). PRZYKŁAD: W Baralastro podczas rewolucji hiszpańskiej „czerwoni” pojmali 18-letniego kleryka. Widząc jednak jego odwagę i niewzruszoność, lżyli go i bili bez litości. Mimo tortur kleryk nie dał się złamać. Rozdrażnieni taką stanowczością postanowili go zabić. „Pozwólmy mu umrzeć tak jak Chrystus” – powiedział jeden z nich i przybili go gwoździami do krzyża zrobionego ze stołów. Młodzieniec był silny nawet na miejscu stracenia i nie podniósł głosu. Zanim wyzionął ducha, swoimi ustami wypowiedział słowa: „Jezu, dla Twojej miłości i dla ocalenia mojej ojczyzny!”. POSTANOWIENIE: Będziesz miłował Jezusa całym swoim umysłem, całym swoim sercem, z wszystkich swoich sił. AKT STRZELISTY: O, Serce Jezusa, krwią broczące, pałające miłością do mnie, rozpal moje serce miłością do Ciebie.
KREW CIERPIENIA
11 lipca
Najdroższa Krew została nam dana wśród najokrutniejszych cierpień. Prorok nazwał Jezusa mężem boleści. I nie bez racji napisano, że każda karta Ewangelii jest kartą o cierpieniach i krwi. Jezus poraniony, cierniem ukoronowany, przebity gwoździami i włócznią jest uosobieniem największego cierpienia. Któż cierpiał bardziej od Niego? Ani jeden punkt na Jego Ciele nie pozostał zdrowy! Niektórzy heretycy twierdzili, że Męka Jezusa była czysto symboliczna, ponieważ On jako Bóg nie mógł ani cierpieć, ani umrzeć. Ale zapomnieli, że Jezus nie był tylko Bogiem, lecz także Człowiekiem i dlatego Jego Krew była prawdziwa, ból, który wycierpiał, był naprawdę ostry, a Jego śmierć była rzeczywista tak jak śmierć wszystkich ludzi. Dowód na Jego człowieczeństwo mamy w Ogrodzie Oliwnym, gdy Jego Ciało buntuje się przeciw bólowi i gdy Jezus woła „Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich!”. W rozważaniu cierpień Jezusa nie powinniśmy zatrzymywać się nad bólem Jego Ciała. Spróbujmy wniknąć do Jego umęczonego Serca, ponieważ ból Jego Serca jest straszniejszy od bólu Ciała: „Smutna jest moja dusza aż do śmierci”. Jaka jest najważniejsza przyczyna takiego smutku? Z pewnością ludzka niewdzięczność. Jednak w sposób szczególny Jezus pogrąża się w smutku z powodu grzechów tych dusz, które były najbliżej Niego i które powinny były Go kochać i pocieszać zamiast obrażać. Pocieszajmy Jezusa w Jego bólu nie tylko słowami, ale sercem, prosząc Go o przebaczenie naszych win i czyniąc mocne postanowienie nieobrażania Go już nigdy.
PRZYKŁAD: W roku 1903 w Lukce zmarła św. Gemma Galgani. Żywiła bardzo głęboką miłość do Najdroższej Krwi. Programem jej życia było hasło: „Jezus, Jezus, tylko Ten Ukrzyżowany”. Od wczesnego dzieciństwa doświadczała gorzkiego kielicha cierpienia, ale zawsze go akceptowała z heroicznym poddaniem się woli Bożej. Jezus powiedział jej: „Dam Ci w życiu wiele okazji do zdobywania zasług na Niebo, o ile będziesz potrafiła znosić cierpienie”. Całe życie Gemmy było Kalwarią. Mimo to nazywała najstraszniejsze bóle „darami Pana” i ofiarowywała się Mu jako żertwa ekspiacyjna za grzeszników. Cierpieniom, które zsyłał na nią Pan, towarzyszyły dręczenia ze strony szatana. Dręczenia te sprawiały, że cierpiała jeszcze bardziej. Tak więc całe życie Gemmy było wyrzeczeniem, modlitwą, męczeństwem, ofiarą! Wielokrotnie ta uprzywilejowana dusza była umacniana ekstazami, podczas których kontemplowała Jezusa Ukrzyżowanego. Jakże piękne jest życie świętych! Odczytanie tego życia napełnia nas entuzjazmem, jednak najczęściej nasz entuzjazm okazuje się słomianym zapałem, który stygnie przy pierwszej przeciwności. Starajmy się naśladować świętych w ich sile i wytrwałości, jeżeli chcemy iść za nimi drogą chwały.
POSTANOWIENIE: Będę przyjmował dobrowolnie z rąk Boga wszelkie cierpienia w przekonaniu, że są one konieczne do uzyskania przebaczenia grzechów i osiągnięcia zbawienia.
AKT STRZELISTY: O Boska Krwi, rozpal mnie miłością do Ciebie i oczyść duszę moją Twoim płomieniem.
12 lipca
KREW CHRYSTUSA A GRZECH
Jezus oczyścił nasze dusze z grzechu wielką miłością i ciężkim bólem, a mimo to nadal Go obrażamy. „Grzesznicy, pisze św. Paweł, przybijają na nowo Jezusa do krzyża”. Przedłużają Jego Mękę i sprawiają, że z Jego żył wypływa nowa Krew. Grzesznik jest świętokradcą, który nie tylko zabija własną duszę, ale udaremnia w sobie samym Odkupienie dokonane Krwią Chrystusa. Dlatego powinniśmy zrozumieć całe zło grzechu śmiertelnego. Posłuchajmy św. Augustyna: „Każdy grzech ciężki oddziela nas od Chrystusa, osłabia miłość do Niego i dyskredytuje cenę, którą zapłacił, to znaczy Jego Krew”. A któż z nas jest bez grzechu? Kto wie, ile razy także my zbuntowaliśmy się przeciw Bogu, oddaliliśmy się od Niego, aby oddać nasze serce stworzeniom! Spójrzmy teraz na Jezusa Ukrzyżowanego: to On gładzi grzechy świata! Wróćmy do Jego Serca, które pała nieskończoną miłością do grzeszników, obmyjmy się w Jego Krwi, ponieważ Ona jest jedynym lekarstwem, które może uzdrowić naszą duszę.
PRZYKŁAD: Święty Kasper del Bufalo głosił misje. Przekazano mu, że pewien wielki grzesznik, który właśnie konał, odmawiał przyjęcia sakramentów. Święty zbliżył się szybko do jego łóżka i trzymając krucyfiks w dłoniach, mówił mu o Krwi, którą Jezus przelał także za niego. Jego słowa były tak płomienne, że każda dusza, chociaż uparta powinna była się wzruszyć. Ale ten konający pozostał obojętny. Wówczas św. Kasper obnażył swoje plecy i uklęknąwszy przy łóżku, zaczął biczować się aż do krwi. Jednak i to nie poruszyło tego upartego człowieka. Święty nie zniechęcił się i powiedział: „Bracie, nie chcę, abyś był potępiony, nie przestanę się biczować, dopóki twoja dusza nie zostanie uratowana” i nadal się biczując, modlił się jednocześnie do Jezusa Ukrzyżowanego. Wówczas konający dotknięty łaską wybuchnął płaczem, wyspowiadał się i umarł w ramionach świętego. Za przykładem Jezusa święci są gotowi oddać nawet życie dla zbawienia duszy. My natomiast poprzez zgorszenia staliśmy się być może przyczyną potępienia grzeszników. Starajmy się zadośćuczynić poprzez dobry przykład i módlmy się o nawrócenie grzeszników.
POSTANOWIENIE: Nie ma nic droższego dla Jezusa od bólu z powodu naszych grzechów. Zapłaczmy nad nimi i nie obrażajmy Go więcej. Bo to byłoby niczym zabranie z rąk Pana łez, które Mu już ofiarowaliśmy.
AKT STRZELISTY: O Najdroższa Krwi Jezusa, zmiłuj się nade mną i oczyść moją duszę z grzechu.
13 lipca
KREW PRZEBACZENIA
Krew Jezusa odkupiła nas i wywyższyła do stanu nadprzyrodzonego, ale nie uczyniła nas nieskazitelnymi. Każdy z nas jest wystawiany na silne pokusy, po których, niestety, następują niekiedy katastroficzne upadki. Czy z tego względu człowiek musi być potępiony na wieki, skoro ulega pokusie? Nie. „Bóg bogaty w miłosierdzie znał naszą kruchość i zatroszczył się o lekarstwo dla życia” (św. Tomasz). Dzięki Boskiej Krwi w sakramencie pokuty są odpuszczane nasze grzechy. Spowiedź nie jest dziełem ludzkim, ale sakramentem ustanowionym przez Jezusa Chrystusa: „Cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. „Dla obmycia naszych grzechów, potrzeba tylko zanurzenia w Krwi Chrystusa” (św. Katarzyna ze Sieny). O! To dzięki swojej niezmierzonej dobroci Jezus znalazł sposób na nieustanne odnawianie odkupienia naszych dusz, sposób na nieustanne przelewanie swojej Krwi w sakramencie przebaczenia! Ileż podłości musi obmywać Najdroższa Krew! A mimo to Jezus zaprasza nieustannie grzesznika do korzystania z tego sakramentu i mówi mu, aby nie wpadał w przerażenie z powodu licznych win, ponieważ On jest gotów zawsze przebaczyć: Przyjdźcie, przyjdźcie wy, którzy jesteście okryci plamą jakiegokolwiek grzechu! Kto obmyje się w tej Krwi zbawienia, zostanie oczyszczony! Biegnijmy zatem do kapłana. „On wylewa na naszą głowę Krew Chrystusa” (św. Katarzyna).
PRZYKŁAD: Opowiadał ojciec Matteo Crawley, że w Hiszpanii przyszedł do spowiedzi pewien wielki grzesznik. I chociaż jego grzechy były ogromne, kapłan udzielił mu rozgrzeszenia. Ale niedługo potem popadł w te same grzechy i spowiednik, sądząc, że nie ma woli poprawy, powiedział mu: „Nie mogę cię rozgrzeszyć; jesteś duszą potępioną. Odejdź, dla ciebie nie ma zbawienia”. Na te słowa nieszczęśnik zalał się łzami. Wówczas z krucyfiksu dał się słyszeć głos: „O kapłanie, nie podałeś Krwi dla tej duszy!”. Zarówno spowiednik, jak i penitent zadrżeli na widok krucyfiksu zanurzonego we Krwi spływającej z boku Chrystusa. My także spotykaliśmy niekiedy bardzo surowych kapłanów i nie powinniśmy się dziwić. Oni nie mogą odczytać tajemnicy naszej duszy i muszą nas osądzić na podstawie naszych czynów i słów. Ale ile razy mają rację, będąc surowi wobec nas, skoro nasze postanowienia są tak słabe, że natychmiast na nowo popadamy w te same grzechy. Bóg jest dobry i zawsze gotów przebaczyć, ale biada tym, którzy nadużyją Jego miłosierdzia!
POSTANOWIENIE: Jeżeli jesteś w grzechu śmiertelnym, pobiegnij do kapłana i wyspowiadaj się. Jeżeli to nie jest możliwe, wzbudź akt skruchy i szczere postanowienie, aby więcej nie grzeszyć.
AKT STRZELISTY: Przedwieczny Boski Ojcze, wysłuchaj głosu Krwi Jezusa i zmiłuj się nade mną.
KREW MIŁOSIERDZIA
14 lipca
Człowiek może powiedzieć o sobie, że jest naprawdę uprzywilejowany. Zgrzeszyli aniołowie i Bóg postąpił z nimi według swojej sprawiedliwości, strącając ich natychmiast w otchłań piekła; po grzechu człowieka Bóg w samym momencie potępienia obiecał mu Odkupiciela. Człowiek nadal grzeszył, ale Bóg nie cofnął obietnicy, dokonał Wcielenia i ludzkość ujrzała Jezusa, który przebaczył Magdalenie, jadał z grzesznikami. Można było słuchać Jego cudownych przypowieści o synu marnotrawnym i zagubionej owcy. W Sercu Jezusa pulsuje Krew Miłosierdzia. Jezus woła: „Nie przyszedłem do sprawiedliwych, ale do grzeszników”. A kiedy ludzka złość Go zabija, z wysokości krzyża Bóg Miłosierdzia wydaje okrzyk miłosierdzia: „Ojcze, przebacz im!”. Jego głos nie przygasł. Niestety, na świecie co chwilę powtarza się grzech. Na szczęście, przy każdej winie Krew Jezusa woła „Miłosierdzia!”. „Teraz rozumiem, pisze św. Bartłomieja Capitanio, jak może istnieć świat i nie ulega zagładzie z powodu ogromu grzechów popełnianych na nim: Krew Jezusa i Jego rany wołają nieustannie o miłosierdzie”. Jakaż to pociecha dla nas! Gdyby nie było Krwi Jezusa, za jakiś czas zostalibyśmy potępieni! Jednak jak korzystaliśmy z Miłosierdzia Pańskiego? Dla miłości nie nadużywajmy go, bo chociaż wielkie jest Jego miłosierdzie dla grzeszników, to straszna jest Jego sprawiedliwość dla tego, kto je podepcze.
PRZYKŁAD: Zawsze były na świecie dusze, które stawały się żertwami dla oddalenia Bożych kar od biednej ludzkości. Jedną z nich była św. Maria Magdalena de Pazzi, florencka szlachcianka. Miała bardzo głębokie nabożeństwo do Najdroższej Krwi i prowadziła życie wypełnione surową pokutą i nieustanną modlitwą. Wiele razy w ciągu dnia ofiarowywała Boską Krew Ojcu Przedwiecznemu, by uprosić miłosierdzie dla grzeszników. Pewnego dnia objawił się jej Jezus pokryty krwią. Poprosiła Go, aby mogła cierpieć te same kary. Jezus jej powiedział: „Moja Krew nie szuka pomsty tak jak krew Abla, a jedynie miłosierdzia. Krępuje ona ręce Boskiej sprawiedliwości!”. Wiele razy zadaje się pytanie: „Co robią gnuśni zakonnicy, zakonnice w klasztorach?”. Modlą się, modlą się dniem i nocą za nas. Biada, gdyby tego nie było! Gdyby nie była wznoszona do Boga ich nieustanna modlitwa złączona z modlitwą Chrystusa, któż wybłagałby litość dla nas?
POSTANOWIENIE: Zastanowię się, jak korzystałem z Miłosierdzia Bożego. Jeżeli go nadużywałem, poproszę o przebaczenie.
AKT STRZELISTY: „O Ojcze miłosierny, usłysz głos Krwi Jezusa naszego Zbawiciela, która woła do Ciebie z krzyża za nami i dla nas prosi o miłosierdzie” (Św. Bernard).
15 lipca KREW NADZIEI
Ktokolwiek patrzy na przebite Serce Jezusa i widzi wypływającą z niego Krew, nie może rozpaczać o swoim zbawieniu. Longinus, gdy je otworzył włócznią, nieświadomie otworzył serce człowieka dla nadziei. Według tradycji to on pierwszy miał udział w tych bogactwach. Niektóre krople Krwi spłynęły na jego chore oczy, uzdrowiły je i udzieliły mu wiary. Od tej pory krzyż pokryty krwią stał się kotwicą, której uczepiły się dusze największych grzeszników w chwili rozpaczy pewnych przebaczenia i miłości Chrystusa. Wielki prześladowca dotknięty łaską na drodze do Damaszku zachęca nas: „Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednani, dostąpimy zbawienia przez Jego życie” (św. Paweł). A ty, czego się boisz? „Nie mów: nie będę zbawiony. Masz Krew Chrystusa! Cała twoja nadzieja to Krew Chrystusa!” (św. Augustyn). Czy nie powiedział Jezus, że większa będzie radość w niebie z powodu jednego nawróconego grzesznika niż dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych? Z pewnością w raju grono nawróconych jest o wiele liczniejsze od grona niewinnych. Także my, jeżeli potrafimy naśladować ich w pokucie, tak jak naśladowaliśmy ich w grzechu, będziemy pewnego dnia z nimi. Przystąpmy do krzyża i zawołajmy: „Pozdrawiany Cię o Krzyżu Święty, nasza jedyna nadziejo!”.
PRZYKŁAD: Święta Katarzyna ze Sieny została słusznie nazwana „mistyczką Krwi”, ponieważ Najdroższa Krew Jezusa stale była obecna w jej myślach. Wiele jej listów rozpoczyna się w imię Najdroższej Krwi. Swojemu spowiednikowi mówiła: „Miejcie zawsze Krew Jezusa przed oczami”. W „Dialogu” pisze: „Ta Krew jest jedyną nauczycielką. Krew Jezusa stworzyła nas na nowo”. Dzięki wezwaniu Najdroższej Krwi nawrócił się rycerz z Perugii Niccolò Toldo skazany niesłusznie na karę śmierci. Byłby umarł w rozpaczy i z nienawiścią w sercu, gdyby nie interwencja św. Katarzyny. Towarzyszyła mu osobiście na miejsce stracenia, powiedziała mu o Krwi Jezusa, ujęła w dłonie jego głowę, dzięki niej uzyskał łaskę pojednania z innymi przed ścięciem. Nieszczęśnik umarł, wołając „Jezu! Katarzyno!”. Powiedzmy także my wraz z nią: „O Jezu, moje serce staje się płomieniem, myśląc o Tobie!”. Dusze świętych tak bardzo płoną miłością jedynie do Jezusa. A nasze? Jakże są letnie! Jakże są przywiązane do spraw doczesnych!
POSTANOWIENIE: Nie będę pokładał nadziei w stworzeniach, a jedynie w Bogu, który jest wierny i nie zawodzi.
AKT STRZELISTY: Nieskalany Baranku, w Twojej Krwi, która jest ofiarowywana na ołtarzu, jest złożona cała nasza nadzieja (św. Kasper del Bufalo).
16 lipca
KREW ofiary
Istotnym elementem każdej religii, prawdziwej czy fałszywej, jest ofiara. Poprzez nią nie tylko składa się uwielbienie Bogu. Dzięki niej przenikają się przebaczenie i łaska, jest dokonywane przebłaganie za grzechy, składa się dziękczynienie za otrzymane dary. Sam Bóg tego żądał od ludu wybranego. Ale jaką wartość mogła mieć ta ofiara? Czy może krew zwierząt sama przez się przebłagiwała Boga i oczyszczała człowieka? Apostoł pisze, że „nie ma innego wyzwolenia, nie ma innego przymierza, innego przebłagania jak tylko we Krwi Baranka, którego Ofiara obejmuje ludzkość od początku świata”. To znaczy, że te ofiary miały wartość czysto symboliczną i zapowiadały Ofiarę Chrystusa. Aby odnaleźć prawdziwą, jedyną i ostateczną Ofiarę, musimy udać się na Kalwarię, gdzie Jezus, obarczony naszymi grzechami, jest Świętym i niewinnym Kapłanem, a jednocześnie nieskalaną Ofiarą miłą Bogu. A teraz przebiegnijmy myślą stulecia i z Kalwarii przejdźmy do ołtarza. To na nim, jak na Kalwarii, uniża się Niebo, ponieważ z ołtarza wytryskuje zdrój zbawienia jak na Kalwarii. Krzyż jest na Kalwarii, Krzyż jest na ołtarzu. Ta sama Ofiara Kalwarii jest na ołtarzu. Ta sama Krew wypływa z Jego żył. W tym samym celu – dla chwały Bożej i odkupienia ludzkości – Jezus złożył siebie w ofierze na Kalwarii i ofiaruje się na ołtarzu. Przy ołtarzu, jak pod Krzyżem, stoi Matka Jezusa, stoją wielcy święci, stoją pokutnicy bijący się w piersi. Przy ołtarzu jak u stóp Krzyża stoją kaci, bluźniercy, niewierzący, obojętni. Nie trać wiary, jeżeli za ołtarzem zamiast Chrystusa zobaczysz człowieka takiego jak ty. Kapłan otrzymał od Jezusa Chrystusa mandat do czynienia tego, co On uczynił w Wieczerniku. Nie trać wiary, jeżeli nie zobaczysz Ciała i Krwi Chrystusa, a jedynie chleb i wino. Po słowach konsekracji chleb i wino zmieniają postać, tak jak zmieniły się na słowa Jezusa. Pomyśl natomiast, że Msza św. jest „pomostem na świecie”, ponieważ jednoczy ziemię z Niebem; pomyśl, że tabernakula są piorunochronami Bożej sprawiedliwości. Biada, gdyby nadszedł dzień, w którym nie składałoby się Bogu ofiary Mszy Świętej. To byłby koniec świata!
PRZYKŁAD: W Ferrarze w kościele Santa Maria In Vado w czasie Wielkanocy w 1171 r. pewien kapłan, sprawując Mszę św., zaczął mieć poważne wątpliwości co do rzeczywistej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Po Podniesieniu, gdy połamał konsekrowaną Hostię, wypłynęła z niej krew z taką intensywnością, że zostały nią pokryte ściany i sklepienie. Wieść o tym cudzie rozniosła się wśród wszystkich. Pobożni wierni wznieśli okazałą bazylikę zawierającą nienaruszone ściany i sklepienie niewielkiej świątyni, na których jeszcze dzisiaj (otoczonych wieloma złotymi pierścieniami) można zobaczyć wyraźnie krople Cudownej Krwi. W świątyni Msze św. odprawiają misjonarze Najdroższej Krwi. Jest ona celem tak wielu pobożnych dusz. Jak wiele jest dziś pretekstów, aby nie uczestniczyć we Mszy św., nawet w święta nakazane! Ileż razy świąteczna Msza św. staje się czasem spotkań towarzyskich, rewią mody czy prezentacją bezwstydnych fryzur. Chciałoby się powiedzieć, że w niektórych ludziach wiara wygasła zupełnie!
POSTANOWIENIE: Dołóżmy starań, aby nas nigdy nie zabrakło na Mszy św. w dni świąteczne i aby w niej uczestniczyć z jak największą pobożnością.
AKT STRZELISTY: Nieskalany Baranku, w Twojej Krwi, która jest ofiarowywana na ołtarzu, jest złożona cała nasza nadzieja (św. Kasper del Bufalo).
KREW, KTÓRA KARMI
17 lipca
 „Nie wystarczyło Jezusowi dać ludzkości dowód swojej ogromnej miłości poprzez jednorazowe przelanie Krwi, ale zechciał On, ustanawiając sakrament Eucharystii, przelewać Ją nieustannie, niemal tak, jakby pragnął umierać codziennie za nas” (św. Bernardyn). Miłość bowiem nie zadowala się tylko poświęcaniem dla tego, kogo się kocha, ale pragnie być zawsze blisko i dawać się całkowicie osobie kochanej. Dlatego Jezus poprzez swoją wszechmoc użytą do ukrycia swego Bóstwa w cieniu ludzkiego ciała ukrywa ją obecnie pod postacią chleba i wina. I właśnie tej nocy, podczas której ludzie przygotowują Mu śmierć, wypowiada ważne słowa: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje”. „Bierzcie i pijcie, to jest Krew moja”. Dla uwiecznienia na przestrzeni stuleci swojego wielkiego daru poprzez posługę kapłanów dodaje: „To czyńcie na moją pamiątkę”.
Eucharystia jest więc pamiątką Męki Chrystusa, jest prawdziwym pokarmem i prawdziwym napojem naszych dusz. Jeżeli wierny przystępuje do Komunii Świętej, przyjmując jedynie Hostię, wierzymy, że przyjmuje nie tylko Ciało, lecz także Krew Pańską. Zastanówmy się, czy Komunia Święta jest niezbędna dla życia naszej duszy? „Jeżeli nie będziecie spożywali mojego Ciała i nie będziecie pili mojej Krwi, nie będziecie mieli życia w sobie”. Dlatego też Kościół stawia to tryskające źródło w centrum codziennego życia. Ponieważ jak grzech niszczy codziennie życie duszy, tak Ciało i Krew Chrystusa ją karmią i gaszą jej pragnienie. Dusza potrzebuje tej Krwi, ponieważ tamuje ona grzech i gasi płomień namiętności. Potrzebuje jej dla umocnienia i pokrzepienia w walce ze złem. Potrzebuje jej, gdy jest przygnieciona smutkiem i oschłością. Potrzebuje jej tak, jak ciało potrzebuje chleba powszedniego. Przystępujmy więc do Krwi Jezusa, aby oczyścić się i zaspokoić pragnienie. Przystępujmy do tej rzeki łask wypływającej z kielichów dla obmycia świata. Przychodźmy do Tabernakulum, w którym Jezus czeka na nas jako więzień miłości. Powierzajmy Mu nasze radości, nasze nadzieje, nasze bóle. Przyrzeknijmy Mu naszą miłość i wynagradzajmy Komunią Świętą zniewagi, które odbiera od tylu niewdzięcznych dusz.
PRZYKŁAD: Wybucha prześladowanie ze strony Dioklecjana. Tysiące obrońców Chrystusa zamknięto w więzieniach Rzymu przed rzuceniem na pożarcie dzikim zwierzętom. Oczekiwali jedynej rzeczy od braci pozostających jeszcze na wolności: Chleba mocnych, Jezusa Eucharystycznego. Tylko On mógł ich podtrzymać w twardej walce. Ale kto odważy się dotrzeć do tych więzień tak pilnie strzeżonych? „Ojcze Święty, mówi Tarsycjusz, ja pójdę!”. „Ale ty jesteś mały, jak uchronisz Eucharystię przed profanacją, jeżeli cię rozpoznają?”. „Właśnie dlatego, że jestem mały, nikt mnie nie będzie podejrzewał. Jeżeli mnie rozpoznają, oddam swoją krew, ale Eucharystia nie zostanie sprofanowana”. Biegnie już w kierunku więzień, przyciskając konsekrowany chleb do piersi, gdy nagle jakieś łobuzy go zatrzymują, chcą, aby się z nimi pobawił, chcą zobaczyć, co niesie, i ściskają go. „To chrześcijanin, niesie Tajemnicę, zabijmy go!”. Zginął pod gradem kamieni, ale żadna siła nie zdołała wyrwać mu Jezusa z rąk. Podniósł go z ziemi setnik Kwadratus i zaniósł do katakumb. Eucharystia została obmyta tą niewinną krwią. Ileż odwagi było w tym dziecku i jaki podziw wzbudza ono w nas. My natomiast tak bardzo boimy się ludzkiego osądu i wstydzimy się odkryć głowę, gdy Jezus przechodzi ulicami. Wstydzimy się uklęknąć w czasie Podniesienia podczas Mszy św. i próbujemy ukradkiem wypełnić obowiązek wielkanocnej spowiedzi, tak jakbyśmy mieli czynić coś złego. POSTANOWIENIE: Przygotuję się w jak największym skupieniu na przyjęcie Komunii Świętej i spróbuję częściej odwiedzać Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie. AKT STRZELISTY: Niech będą pochwalone i błogosławione Najświętsze Serce i Najdroższa Krew Jezusa w Najświętszym Sakramencie Ołtarza.
18 lipca KRÓLOWA PRZENAJDROŻSZEJ KRWI
Po Eucharystii Madonna jest najpiękniejszym darem ofiarowanym nam przez Boga. Ona jest nie tylko Matką Boga, arcydziełem Odkupienia, Pełną Łaski, Błogosławioną między niewiastami, lecz także naszą najsłodszą Matką! Świat chrześcijański raduje się na Jej Imię i chroni się w cieniu Jej płaszcza. Dlatego też cała wielkość Maryi ma swój początek w Najdroższej Krwi: Ciało Chrystusa jest ciałem Maryi, Krew Chrystusa jest krwią Maryi – z tego względu wzywamy Ją pięknym tytułem Królowej Przenajdroższej Krwi! Nie została w Niej zmazana wina podobnie jak w każdym innym stworzeniu, ale dzięki szczególnemu przywilejowi, ponieważ musiała być najczystszym źródłem, z którego miała wypłynąć Krew Jezusa, na mocy przewidzianych zasług Najdroższej Krwi, została poczęta bez grzechu pierworodnego. Radujmy się z tego, że otrzymaliśmy od Boga Matkę tak wspaniałą i tak słodką. Wpatrujmy się w Nią u stóp krzyża, gdzie ofiaruje Ojcu Przedwiecznemu Krew swojego Drogiego Syna dla naszego odkupienia. Jej dusza jest przeszyta mieczem boleści, a Jej łzy są najbardziej gorzkimi łzami, jakie matka kiedykolwiek wylała na ziemi. Spójrzmy, z jaką miłością przyjmuje całą ludzkość, którą Jezus Jej powierza w osobie św. Jana Apostoła! Spójrzmy, jak na Nią spływa ta Krew, aby mogła spłynąć na nas, biednych grzeszników! Rozważmy, jakim kanałem łaski, jaką Szafarką swoich skarbów, jaką naszą potężną Obrończynią u tronu Baranka Bóg Ją ustanowił! O Maryjo, Królowo Przenajdroższej Krwi, spraw, aby także moja dusza zarumieniła się Boską Krwią Twojego Syna, broń mnie od ataków szatana, szczególnie w godzinie śmieci, uproś mi żal za grzechy i ostateczną wytrwałość.
PRZYKŁAD: Jednym z najdroższych nabożeństw dla św. Kaspra del Bufalo było nabożeństwo do Królowej Przenajdroższej Krwi. Kazał namalować obraz Madonny z Dzieciątkiem Jezus trzymającym w ręce kielich ze swoją Krwią. Najświętsza Panna pokazała poprzez liczne cuda, jak jest Jej drogie to nabożeństwo. Wielokrotnie podczas kazań święty zatrzymywał deszcz, błogosławiąc niebo tym obrazem. Przekazał ten obraz pewnej grupie pobożnych osób przybyłych z daleka, aby słuchać kazań świętego, a które nie mogły wrócić, ponieważ rozpętała się gwałtowna burza. Ludzie ci, idąc w deszczu, dotarli nieprzemoknięci do swoich domów. Przed obrazem po odmówieniu trzech „Zdrowaś Maryjo” wyzdrowiał natychmiast pewien wieśniak, który zranił się poważnie w palec. Blisko Albano Laziale, wzywając Imienia Najświętszej Panny, święty uratował od pewnej śmierci współbrata misjonarza, który spadał wraz z karetą z mostu. Bardzo wiele razy, gdy głosił kazania, było widoczne tajemnicze światło zstępujące z nieba i zalewające zarówno obraz Madonny, jak i twarz świętego. Naśladujmy św. Kaspra w tym jakże skutecznym nabożeństwie, połączmy miłość do Najświętszej Panny z miłością do Najdroższej Krwi, a będziemy na pewno napełnieni niebieskimi łaskami. A w sposób szczególny unikajmy grzechu przeszywającego na nowo godne czci Serce naszej niebieskiej Matki.
POSTANOWIENIE: Będę obchodził nabożnie święta maryjne, a w sposób szczególny święto Matki Bożej Bolesnej.
AKT STRZELISTY: Matko Najświętsza, spraw, aby rany Jezusa zostały odbite w moim sercu.
19 lipca
OBLUBIENICA KRWI – KOŚCIÓŁ ŚWIĘTY
Dzieło Jezusa Chrystusa nie mogło umrzeć wraz z Nim. Jego Krew musiała nadal spływać na dusze poprzez sakramenty. Ewangelia musiała być głoszona milionom ludzi, a prawda broniona przed wrogami w każdej epoce. Dlatego był potrzebny Kościół, święty i powszechny, który potrafiłby wypełnić tę zbawczą misję. Jezus założył go na Piotrze, niezłomnej skale, ale sprawił, że Kościół zrodził się w Jego otwartym Sercu. „Ta Krew, która wypływa z Serca Chrystusa – mówi św. Ambroży – jest cenna, ponieważ daje nam Kościół”. A św. Grzegorz mówi: „Kościół został założony poprzez Krew, wzrastał dzięki Krwi, był karmiony Krwią, a więc i jego koniec będzie powiązany z Krwią!”. Dlatego, konkluduje św. Katarzyna, „Krew Chrystusa jest skarbem Kościoła”. Tak więc Krew Jezusa ożywia cały Kościół, ponieważ Kościół czerpie z Niej środki do własnego uświęcenia. Kościół nie jest tylko Jej wieczystym depozytariuszem, ale szafarzem, ponieważ otrzymał od Chrystusa mandat do jej przelewania dla zbawienia wszystkich dusz. Kościół jest Oblubienicą Krwi Chrystusa i powszechną Matką wszystkich odkupionych. Dla niego nie ma rozróżnienia na rasy, stany i osoby. Wszystkie jego dzieci otrzymują ten sam chrzest, zasiadają przy tym samym Stole Eucharystycznym, otrzymują tę samą łaskę w sakramentach i są przedmiotem jego matczynej troski. Mimo to ile prześladowań doświadcza ta święta i wielkoduszna Matka. Ile razy i my wstydziliśmy się wyznać, że jesteśmy jej dziećmi, ile razy nie byliśmy posłuszni jej prawom! Kochajmy Kościół, tak jak dobre dziecko kocha matkę, ponieważ poza nim nie może być zbawienia.
PRZYKŁAD: Heroiczną wierność Kościołowi i Papieżowi okazał św. Kasper del Bufalo. W lipcu 1809 r. Napoleon, po zajęciu Rzymu, kazał aresztować i skazać na wygnanie Piusa VII. Kardynałom, biskupom i kapłanom narzucono obowiązek złożenia przysięgi na wierność cesarzowi. Gdy Kasper wyświęcony na kapłana nieco ponad rok wcześniej został wezwany przez władze i gdy zażądano od niego złożenia przysięgi, odpowiedział: „Nie mogę, nie powinienem, nie chcę!”. Miał za nic zarówno miłe pochlebstwa, jak i najokrutniejsze groźby. Konsekwencją takiej odwagi było jego wygnanie do Piacenzy i uwięzienie w Bolonii, w kościele S. Giovani in Monte, w Imola oraz w Lugo di Romagna. Cierpienia i pobyty w tych miejscach odbywania kar były tak poważne, że omal nie spowodowały jego śmierci. Ale nawet w takich warunkach pozostał nieugięty za każdym razem, gdy nakazywano mu wyrzec się wierności Papieżowi. My także naśladujmy go w chrześcijańskim męstwie! Najokrutniejsze prześladowania nie zdołały i nie zdołają nigdy zniszczyć Kościoła ani przerwać tak chwalebnej i świętej sukcesji Papieży. Papież jest wikariuszem Chrystusa, Następcą Piotra, Nauczycielem prawdy.
POSTANOWIENIE: Nie wstydź się przynależności do Kościoła Jezusa Chrystusa i broń go, kiedy usłyszysz, jak jest oczerniany.
AKT STRZELISTY: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa za rozwój Kościoła, za Ojca Świętego, za biskupów, kapłanów, zakonników i dla uświęcenia ludu Bożego.
20 lipca
SŁUDZY KRWI
Jezus został pierwszym Kapłanem, który ofiarował Boskiemu Ojcu swoją Krew na odpuszczenie naszych grzechów. Dla uwiecznienia swojej Ofiary, podczas Ostatniej Wieczerzy, po ustanowieniu Eucharystii, ustanowił także kapłaństwo: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Ta prawda jest potwierdzona przez apostołów i długowieczną tradycję Kościoła. „Kapłan – mówi św. Tomasz – ponieważ ma być sługą Najdroższej Krwi, jest konsekrowany przez Krew Chrystusa”. Podczas święceń otrzymuje bardzo szeroką władzę: konsekracji Ciała i Krwi Chrystusa, rozgrzeszania, udzielania łask sakramentalnych, modlitwy za lud i w imieniu ludu chrześcijańskiego; jest prawdziwie „Panem Krwi” (św. Katarzyna). Kto powołuje kapłana na tak wysoki urząd? Nie zostaje się kapłanem z własnej woli. Tylko ten, kto jest powołany przez Pana, może przystąpić do ołtarza. A Bóg nie ma względu na osoby szlachetnie urodzone, a nawet wybiera prawie zawsze swoich kapłanów spośród najpokorniejszych i najuboższych rodzin. Skoro wielka jest odpowiedzialność kapłana, wielka jest także jego godność i szacunek mu należny. „Jeżeli wypadnie kapłanowi być sługą Krwi Chrystusa, posługa ta czyni Boską jego godność i wprowadza obowiązek czci od wszystkich: czci należnej samemu Bogu i Tej chwalebnej Krwi” (św. Katarzyna). Ileż zasług się zyskuje dzięki katolickiemu kapłaństwu! Zarówno w dziedzinie miłosierdzia, jak i nauk czy postępu kapłaństwo to było zawsze na czele, osiągając szczyty najwznioślejszego heroizmu. Mimo to kapłan jest najbardziej nienawidzonym i najbardziej prześladowanym człowiekiem. Jednak za przykładem Chrystusa umie przebaczyć swoim prześladowcom i cieszy się, gdy może złączyć swoją krew z Krwią ofiarowywaną codziennie na ołtarzu.
PRZYKŁAD: Kardynał Massaia opowiada, jak w roku 1863 w Abisynii dwie nowo nawrócone osoby, mąż i żona, prosiły nieustannie o dopuszczenie do Komunii Świętej. W końcu spełniono ich prośbę. W ich chacie pięknie przyozdobionej rozpoczęła się celebracja Mszy Świętej. Zaraz po konsekracji kielicha kobieta zaczęła wołać: „Ogień, ogień!”. Zapytano ją o powód tego okrzyku. Odpowiedziała: „Kiedy podnosiliście kielich, zobaczyłam zstępujący z nieba snop ognia. Wasze ręce były rozpalone. Nawet kielich był rozpalony”. Massaia pomyślał o halucynacji lub egzaltacji biednej kobiety i poddał ją próbie. Po konsekracji podniósł najpierw hostię i kielich niekonsekrowane, a następnie konsekrowane i musiał zmienić zdanie, ponieważ kobieta nadal widziała czerwony ogień tylko na konsekrowanej Hostii i kielichu. Czy Jezus nie powiedział, że przyszedł rzucić ogień na ziemię? Ogień swojej miłości, aby rozpalić nim cały świat; nakazał swoim kapłanom podtrzymywać go we wszystkich duszach, napełniając je swoją Najdroższą Krwią.
POSTANOWIENIE: Szanuj i kochaj kapłana, ponieważ on rozdziela skarby Krwi Chrystusa.
AKT STRZELISTY: O Jezu, Wieczny i Najwyższy Kapłanie, ofiaruję Twoją Najdroższą Krew Ojcu Przedwiecznemu, aby posłał do swego Kościoła świętych i gorliwych kapłanów.
Serafini i Herosi Krwi
21 lipca
Krew Chrystusa przyciągnęła rzeszę heroicznych dusz, dusz świętych, którzy w życiu stawiali sobie za cel odbicie w sobie samym Chrystusa ukrzyżowanego i krwawiącego. Wszyscy święci bez wyjątku, zarówno ci, których czcimy jako wyniesionych na ołtarze, jak i ci, którzy są nieznani, są prawdziwymi serafinami i herosami Najdroższej Krwi. Wszyscy święci – w jaskiniach, na pustyniach, na szczytach gór, w celach klasztornych, w szpitalach, na terenach misyjnych, w dużych miastach, we własnych domach – kochali tylko Chrystusa, dawali się ukrzyżować z Chrystusem, przelewali krew z Nim. Życie każdego świętego jest przeniknięte krwią. Nie tylko męczennicy przelewali krew za Chrystusa! To także krew dobrowolnego umartwienia, krew miłości, krew apostolstwa, krew pracy – krew, która wytryskuje z dusz praktykujących cnoty w stopniu heroicznym. Maksymą wszystkich świętych było: cierpieć, umrzeć, być pogrzebanym w Chrystusie! Osiągnęli oni najwyższy stopień doskonałości, ale za cenę niewypowiedzianych cierpień. Jak wielka to dla nas nauka! Nie powinniśmy sądzić, że święci byli osobami, którym dopisywało szczęście, czy osobami uprzywilejowanymi. Bóg chce, abyśmy wszyscy byli święci, i wszystkim daje wystarczającą łaskę do stania się takimi. Także my spójrzmy – tak jak oni – na Najświętszego ze Świętych, na Jezusa. Jego Krew jest pokarmem do życia w świętości. Kochajmy Ją żarliwie, a staniemy się również świętymi.
PRZYKŁAD: Krew Jezusa zawsze rozpalała duszę św. Kaspra del Bufalo. Jego godne podziwu kazania, zrozumienie ludzkich cierpień i pogarda dla samego siebie były owocem tego płomienia. Miał zawsze Krew Jezusa na ustach, w sercu. Gdy przemawiał, wydawał się serafinem – tak bardzo jego twarz płonęła. Pewnego razu jego misjonarze, żądni słuchania tego, co mówił o Krwi Jezusa, tak jak tylko on to umiał czynić, powiedzieli mu umyślnie, że jest to temat jałowy i trudny. Mówił więc o tym przez wiele godzin bez jakiegokolwiek zmęczenia i powtarzania się tak, że jego słuchacze popadli w uniesienie tak jak on. Z powodu krzewienia nabożeństwa do Najdroższej Krwi cierpiał niewiarygodne prześladowania, niekiedy także od osób, które powinny były go rozumieć i bronić. Ale nic nie było w stanie zmusić go do rezygnacji. Dokądkolwiek się udawał, zakładał pobożną Unię Najdroższej Krwi [dzisiejsza Wspólnota Krwi Chrystusa – przyp. red.], wpajał praktykę miesiąca Najdroższej Krwi i wprowadzał codzienne odmawianie Koronki na cześć Najdroższej Krwi. Kazał drukować na swój koszt broszury i kartki z modlitwami, które następnie rozdawał bezpłatnie wiernym i próbował dotrzeć do kapłanów udających się na tereny misyjne dla zachęcania ich do krzewienia kultu Najdroższej Krwi. W czasie misji świętych, kiedy dusze trwały uporczywie w grzechu, nakazywał umieszczać w sposób bardzo uroczysty Martwego Chrystusa na podwyższeniu i mówił o Krwi Jezusa, biczując się. W ten sposób dokonało się wiele nawróceń. W chwili śmierci św. Wincenty Pallotti, który mu pomagał, zobaczył jego duszę ulatującą do nieba w postaci bardzo jasnej gwiazdy i Jezusa wychodzącego na jej spotkanie. Niech przykład św. Kaspra rozpala nas miłością do Krwi Jezusa i obdarzy nas nadzieją, że pewnego dnia będziemy z nim śpiewać jej pochwałę w Raju.
POSTANOWIENIE: Chcę zostać świętym! Powtarzajmy to nie tylko ustami, ale naśladując świętych i wzywając także ich pomocy.
AKT STRZELISTY: Najdroższa Krwi Jezusa, porusz moje serce i rozpal w nim żywe pragnienie doskonałości.
22 lipca KREW CHRYSTUSA A SPOŁECZEŃSTWO
Społeczeństwo, o ile chce naprawdę dobrobytu swoich obywateli, nie może obejść się bez Krwi Chrystusa, ponieważ Krew Chrystusa jest pierwszym i prawdziwym źródłem społeczeństwa. „Ale teraz, mówi Apostoł, w Chrystusie Jezusie wy, którzy byliście daleko, staliście się bliscy dzięki Krwi Chrystusa. On jest naprawdę naszym pokojem, który ustanowił z nas jeden lud, pokonując barierę czyniącą nas nieprzyjaciółmi dla stworzenia w Sobie samym nowej ludzkości”. Tak więc Krew Chrystusa, jednocząc nas, niweluje różnice między ludźmi, zaś człowiek pokonuje wszelkie bariery i tworzy harmonijny, ludzki i boski organizm społeczny. Jeżeli nie wierzymy, że w żyłach każdego z nas płynie Krew Chrystusa, to jakże możemy uważać się za braci i równych? Na czym opierałaby się ta równość? Tylko jeśli wszyscy będziemy się czuli odkupieni w równym stopniu przez Krew Jezusa, zniknie między nami nienawiść i zrodzi się miłość braterska, która może przezwyciężyć ludzki egoizm.
Gdy pojawiały się pierwsze złowrogie zwiastuny II wojny światowej, Pius XII przypomniał, że Zbawiciel przelał Swoją Krew dla pojednania wszystkich ludzi z Bogiem i wzajemnego zbratania, chociaż pochodzących z różnych narodów i ras. Jednak ludzie go nie usłuchali i próżny był jego wysiłek dla zapobieżenia katastrofie, która pogrążyła świat we krwi. A więc i ty jesteś członkiem wielkiej społeczności ludzkiej. Jeżeli pragniesz dobrobytu, musisz szanować prawa osób podobnych tobie, tak jak chcesz, aby szanowano twoje prawa; musisz kochać swoją ojczyznę i wnosić swój wkład intelektualny i wkład swojej pracy dla wspólnego dobrobytu. Ale nade wszystko pamiętaj, że tego dobrobytu nie otrzymuje się nigdy, walcząc przeciwko Chrystusowi i Jego Kościołowi. Chrystus wprowadza między ludźmi tchnienie Swojej miłości i w Jego Krwi wszystkich nas brata.
PRZYKŁAD: Jest koniec XVIII wieku. We Francji lud upojony rewolucją dewastuje kościoły i zabija kapłanów. W jednym z paryskich kościołów jeden z najbardziej zagorzałych rewolucjonistów zabiera krucyfiks z ołtarza i podążając za tłumem, niesie go, aby wrzucić do Sekwany. Z ust tych szaleńców wydobywa się wrzask: „Chrystus został ostatecznie utopiony i nigdy już nie powróci”. Ale co wydarzyło się we Francji? Zapanowały w niej terror i okrucieństwo. We wszystkich miastach zamontowano gilotyny funkcjonujące nieprzerwanie dniem i nocą. Zaledwie w ciągu trzech miesięcy ścięto ponad 100 000 osób w samej tylko stolicy. Historia jest nauczycielką! Ilekroć Chrystus został wyrzucony ze społeczeństwa, tylekroć rodziła się nienawiść między różnymi klasami społecznymi i wojna domowa. Wówczas to nie Krew Chrystusa była przelewana na ołtarzach, ale krew ludzka na ulicach i placach.
POSTANOWIENIE: Módlmy się za braci i o nowe społeczeństwo oparte na miłości Chrystusa.
AKT STRZELISTY: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa dla chwały Twego Świętego Imienia i za pokój między wszystkimi narodami.
Krew Pokoju
23 lipca
Pokój jest tym, do czego najbardziej dążą narody i dlatego Jezus, przychodząc na świat, przyniósł go w darze ludziom dobrej woli. On sam dał się nazywać: Księciem Pokoju, Królem cichym i pokornym, który poprzez Krew przelaną na krzyżu pojednał ziemię z niebem. Po Zmartwychwstaniu ukazał się swoim uczniom i pozdrowił ich słowami: „Pokój wam”. Ale aby pokazać, za jaką cenę przyniósł nam pokój, pokazał swoje rany jeszcze krwawiące. Jezus nabył dla nas pokój Swoją Krwią: Pokój Chrystusowy w Krwi Chrystusowej!
Tak więc nie może być prawdziwego pokoju z dala od Chrystusa. Na ziemi albo jest przelewana łagodnie Krew Chrystusowa, albo krew ludzka w bratobójczych walkach. Ludzka historia jest ciągiem krwawych wojen. Na próżno Bóg, w najcięższych momentach, poruszony litością, posyłał wielkich apostołów pokoju i miłości, aby przypomnieć ludziom, że ponieważ Jezus został zabity, wystarcza Jego Krew i nie jest konieczne przelewanie ludzkiej krwi. Nie słuchano ich, ale prześladowano, a często zabijano. Straszne jest potępienie kierowane przez Boga do tego, kto przelewa krew osoby podobnej do niej samej: „Kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga” (Pwt). Dlatego niech ustaną wojny i nienawiść. Stańmy wokół Krzyża, sztandaru pokoju, wzywajmy przyjścia Królestwa Chrystusa do wszystkich serc, a nastanie era trwałego pokoju i dobrobytu. PRZYKŁAD: W 1921 roku w Pizie doszło do krwawego zajścia z motywów politycznych. Zamordowano w okrutny sposób młodego człowieka. Poruszony tłum towarzyszył mu w jego ostatniej drodze na cmentarz. Za trumną szli zapłakani i pogrążeni w bólu rodzice. Oficjalny mówca tak oto zakończył swoje przemówienie: „W obecności krzyża przysięgamy go pomścić!”. Na te słowa zareagował ojciec ofiary i łamiącym się głosem z powodu płaczu zawołał: „Nie! Niech mój syn będzie ostatnią ofiarą nienawiści. Pokój! Przysięgnijmy przed krzyżem, że będziemy wprowadzać pokój między sobą i kochać się wzajemnie”.
Tak, pokój! Ileż popełnia się przestępstw z namiętności lub z tzw. honoru! Ileż popełnia się przestępstw poprzez rabunki, niecne interesy i z zemsty. Ileż popełnia się przestępstw w imię jakiejś politycznej idei! Życie ludzkie jest święte i tylko Bóg, który nas nim obdarzył, ma prawo nas wezwać do siebie, kiedy zechce. Niech nikt nie łudzi się, że uspokoi własne sumienie, kiedy zostanie uniewinniony przez ludzkie trybunały, chociaż byłby winny. Prawdziwą sprawiedliwością, która się nie myli ani której się nie da kupić, jest sprawiedliwość Boża.
POSTANOWIENIE: Będę starał się współdziałać dla jednania dusz, zapobiegając wywoływaniu niezgody i urazów.
AKT STRZELISTY: Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem.
24 lipca KREW CHRYSTUSA A CIERPIENIE
Jezus nie dał swojej Krwi tylko dla naszego zbawienia. Skoro zamiast kilku kropel, które wystarczyłyby do odkupienia, zechciał przelać całą Krew, znosząc morze boleści, to uczynił to, aby nas wspomóc, pouczyć i pocieszyć w naszych bólach. Ból jest smutnym dziedzictwem grzechu i nikt nie może być od niego wolny. Jezus cierpiał właśnie dlatego, że przyjął nasze grzechy. W drodze do Emaus powiedział dwóm uczniom, że trzeba było, żeby Syn Człowieczy cierpiał, aby wejść do swej chwały. Dlatego On zechciał przyjąć wszelkie bóle i nędze życia. Biedę, pracę, głód, chłód, ogołocenie z najszlachetniejszych uczuć, kalectwo, niewdzięczność, zdradę, prześladowania, męczeństwo, śmierć! Czymże jest więc nasze cierpienie wobec boleści Chrystusa? W naszych bólach spójrzmy na Jezusa broczącego Krwią i zastanówmy się, jaki sens dla Boga mają porażki i cierpienia. Każde cierpienie jest dopuszczone przez Boga dla zbawienia naszej duszy; jest ono przejawem miłosierdzia Bożego. Ileż osób zostało wezwanych na drogę zbawienia poprzez drogę cierpienia! Ileż osób oddalonych od Boga, dotkniętych niepowodzeniem odczuło potrzebę modlitwy, powrotu do Kościoła, uklęknięcia u stóp Krzyża, aby odnaleźć w nim siłę i nadzieję! Ale nawet jeśli cierpielibyśmy niesłusznie, dziękujmy Panu, ponieważ krzyże, które Bóg nam zsyła, jak mówi św. Piotr, są niewiędnącym wieńcem chwały.
PRZYKŁAD: W jednym z paryskich szpitali cierpi w niewypowiedziany sposób człowiek dotknięty straszliwą chorobą. Wszyscy go opuścili, nawet krewni i najdrożsi przyjaciele. Tylko siostra szarytka czuwa przy jego łóżku. W chwili największego cierpienia i zniechęcenia chory krzyczy: „Rewolwer! To jedyne skuteczne lekarstwo na mój ból”. Siostra natomiast podaje mu krucyfiks i szepcze mu łagodnie: „Nie, bracie, to jest jedyne lekarstwo na twoje cierpienie i cierpienia wszystkich chorych!”. Chory ucałował krzyż i jego oczy napełniły się łzami. Jaki sens miałby ból bez wiary?! Po co cierpieć?! Ten, kto ma wiarę, odnajduje w bólu siłę i ukojenie; ten, kto ma wiarę, odnajduje w bólu źródło zasług; ten, kto ma wiarę, widzi w każdym cierpiącym cierpiącego Chrystusa.
POSTANOWIENIE: Będę przyjmował z rąk Pana każde cierpienie; będę pocieszał tego, kto cierpi, i odwiedzę kogoś chorego.
AKT STRZELISTY: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa dla uświęcenia pracy i bólu, za biednych, niepełnosprawnych i cierpiących.
ODDAJMY NASZĄ KREW CHRYSTUSOWI
25 lipca
 „Jeżeli będziecie uczestnikami cierpień Chrystusa, cieszcie się, albowiem gdy objawi się Jego chwała, będziecie się radowali” (Por. 1 P 1,6-12 ). Z kolei św. Paweł mówi, że nasze cierpienia stanowią dopełnienie braków Męki Chrystusowej (Kol 1,24). Prawdziwego chrześcijanina rozpoznaje się bowiem w cierpieniu. Człowiek letni lub niewierzący rozpacza, złorzeczy, przeklina, gdy spadnie na niego cierpienie. Chrześcijanin natomiast cieszy się, że może znosić cierpienia dla Boga, i z tego, że może ofiarować Mu swój ból za Mistyczne Ciało, do którego każdy chrześcijanin należy, skoro Bóg tak wiele cierpiał dla nas. Dlatego uczniowie Pańscy, gdy byli prześladowani, odchodzili pełni radości, ponieważ stali się godnymi znosić zniewagi dla Imienia Chrystusa. My także oddajmy naszą krew Chrystusowi! Może powinniśmy poszukać katów? Nie, to nie jest konieczne. Kiedy spodoba się Bogu nawiedzić nas cierpieniem i będziemy umieli podziękować Mu za nie, wtedy ofiarujemy Mu naszą krew. Kościół zawsze otaczał szczególną miłością cierpiących, ponieważ wie, że mają oni wielkie bogactwo do ofiarowania Chrystusowi: swoje udręczenie. Są miliony cierpiących dusz, zastęp dobrowolnych, prawdziwych męczenników, na których Kościół liczy podobnie jak na najmocniejszy filar swojej siły. Szpitale, leprozoria, sierocińce, liche mieszkania i nędzne posłania, gdzie się cierpi, stanowią największy skarb Kościoła; to tam zwraca się spojrzenie Boga i uśmierza się Jego gniew z powodu zbrodni ludzkości.
PRZYKŁAD: W pierwszych dziesięcioleciach XX wieku Meksyk był uciskany przez despotyczny i terrorystyczny reżim, a Kościół zaciekle prześladowany. Istnieją setki przykładów heroizmu katolików: dziewczęta, kobiety, prości ludzie, świeccy, kapłani przebywali w więzieniach i oddawali mężnie krew za wiarę chrześcijańską. W miasteczku Falisco został aresztowany osiemnastoletni młodzieniec Fiorentino Alvarez. Zażądano od niego, aby zawołał publicznie: „Precz z Jezusem Chrystusem!”. Odpowiedział stanowczo: „Jestem katolikiem, nie mogę i nie chcę”. „A zatem jesteś rewolucjonistą, wrogiem państwa i zostaniesz rozstrzelany”. „Nie, jestem tylko katolikiem i kocham swoją ojczyznę” – odpowiedział młodzieniec. Przywiązano go do ciężarówki i powleczono ulicami. Zatrzymano się przed jego domem. Cierpiąca matka, widząc zakrwawionego syna, przytuliła go mocno i powiedziała: „Synu mój, wiesz, jak cię kocham i jak cierpię, widząc cię w takim stanie, ale ci mówię: Bądź silny, nie zapieraj się Chrystusa, wiara jest cenniejsza od życia”. Rozwścieczeni żołnierze zaczęli bić matkę i syna, dopóki młodzieniec nie wyzionął ducha w ramionach matki. A męczeni matka i syn przy każdym ciosie wołali głośniej: „Niech żyje Chrystus Król!”.
Na ziemi imię Fiorentino Alvareza zapisało się złotymi zgłoskami w martyrologium Kościoła meksykańskiego. W Niebie Bóg przyjął go do zastępu swoich męczenników. Jakiż to przykład dla tylu dzisiejszych młodych, którzy nie tylko wstydzą się być chrześcijanami, ale wręcz walczą z Kościołem, Oblubienicą Krwi Chrystusa!
POSTANOWIENIE: W swoich bólach dziękuj i błogosław Pana, że czyni cię godnym cierpieć dla Niego.
AKT STRZELISTY: O Jezu, przyjmij moje udręczenia; ofiaruję Ci je w połączeniu z Twoją Przenajdroższą Krwią!
26 lipca ROZKOCHAJMY SIĘ W KRWI JEZUSA
 „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” (J 13,34). Taka jest dewiza prawdziwego chrześcijanina: miłość wzajemna. „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami Moimi, jeśli się będziecie wzajemnie miłowali” (J 13,35).Gdy pomyślimy, że każdy człowiek ma duszę nieśmiertelną i że za każdą duszę Jezus przelał swoją Krew; gdy pomyślimy, że poprzez Odkupienie każdy z nas należy do wielkiej rodziny Chrystusa, w której wszyscy jesteśmy braćmi, jest niepojęte, jak można się wzajemnie nienawidzić. Ten, kto nienawidzi, jest zabójcą, ponieważ zabija bliźniego w swoim sercu. „Popatrzcie, jak oni się miłują” – mówili poganie, podziwiając pierwszych chrześcijan. Dzisiaj powiedzieliby, gdyby nas zobaczyli: „Popatrzcie, jak oni się nienawidzą”. Zwróćmy uwagę, że kiedy zrywamy komunię z człowiekiem nam podobnym, zrywamy także naszą komunię z Chrystusem i wyrządzamy poważną szkodę naszej duszy. Pozwólmy, aby z naszych żył skażonych nienawiścią wypływała pojednawcza Krew Baranka, a odrodzi się miłość, która przybiła Chrystusa do krzyża, ponieważ ulitował się nad nami, swoimi braćmi. Umocnieni Jego Krwią, nawet jeżeli zostaliśmy obrażeni i gdybyśmy zgrzeszyli przeciw naszemu bratu, będziemy zdolni poprosić go o przebaczenie i jednocześnie przebaczyć. Tylko tak będziemy my również mogli pokładać nadzieję w przebaczeniu i w miłości Chrystusa.
PRZYKŁAD: Świętemu Janowi Gwalbertowi, bardzo skutecznemu we władaniu bronią florenckiemu szlachcicowi, zabito brata Hugona na skutek walk toczonych wówczas między sobą przez najpotężniejsze rody. Jan poprzysiągł zemstę i poszukiwał mordercy, aby go zgładzić. Rano w Wielki Piątek roku 1003, gdy go spotkał sam na sam w zaułku miasta, natychmiast rzucił się na niego, aby go zabić. Ów nieszczęśnik, nie mając możliwości obrony, mógł jedynie poprosić go o przebaczenie i litość w Imię Jezusa Ukrzyżowanego. Jan nadludzkim wysiłkiem schował miecz do pochwy, uścisnął swojego wroga i powiedział mu: „Tak, tylko dla Niego, dla Jezusa Ukrzyżowanego przebaczam ci!”. Z rozterką w duszy wszedł do kościoła, uklęknął u stóp krzyża i ucieszył się, widząc, jak Głowa cierniem ukoronowana poruszyła się i pochyliła ku niemu. Wówczas dumny rycerz odrzucił miecz, wycofał się do Vallombrosy i założył zakon walombrozjanów. Przebaczenie naszemu wrogowi jest aktem najbardziej heroicznym i największym zwycięstwem nad własną pychą. Jeżeli przebaczymy z miłości do Jezusa, On wejrzy na nas, aby powiedzieć, że także nasze grzechy zostały przebaczone.
POSTANOWIENIE: Z miłości do Jezusa przebacz swoim wrogom i poproś o przebaczenie tego, kogo obraziłeś.
AKT STRZELISTY: O, Najdroższa Krwi Jezusa, ofiaruję Cię Ojcu Przedwiecznemu nie tylko za moich przyjaciół, ale szczególnie za moich nieprzyjaciół.
27 lipca
OFIARA WYNAGRADZAJĄCA KRWI
Jezus pragnie dusz wynagradzających. Nawet w naszych czasach, może bardziej niż w przeszłości, Krew Jezusa jest profanowana i staje się przedmiotem bluźnierstw. Wydaje się, że słyszymy jęk Boskiego Mistrza, który mówi: „A więc na próżno przelałem moją Krew?”. Ale tak jak w Getsemani nie było nikogo, kto czuwałby z Jezusem konającym, tak i dzisiaj są opuszczone tabernakula. Do pewnej pobożnej duszy Jezus tak mówił: „Szukam ludzi, którzy by Mnie pocieszyli, ale ich nie znajduję; nie jestem kochany. Ogrom ludzkich zbrodni dochodzi do Ojca, mój Wikariusz [Papież – przyp. tłum.] jest oczerniany, triumfuje kult przyjemności i pycha, prawo miłości jest znieważane. Niektórzy są hojni w słowach, ale kiedy pojawia się krzyż, uciekają. Pragnę dusz wynagradzających, gotowych do mężnego znoszenia cierpień, pełnych miłości wobec grzeszników, dusz, które ofiarowałyby bez jakiegokolwiek znużenia moją Krew Ojcu jako ekspiację za grzechy. Świat może zostać zbawiony tylko poprzez moją Krew. Znajdź mi legion dusz wynagradzających; powiedz moim kapłanom, aby sprawowali Najświętszą Ofiarę, aby składali Ofiarę wynagradzającą mojemu Ojcu Niebieskiemu i aby celebrowali Mszę wotywną o Najdroższej Krwi, jeżeli pozwoli na to liturgia”. Także do nas Jezus kieruje to wezwanie. Jakże możemy pozostać obojętni? Zjednoczmy się w hufcu dusz ofiarujących same siebie, własne bóle, własne działania w łączności z Najdroższą Krwią Chrystusa, aby zatriumfowało Jego Królestwo na świecie. Także nasza dusza niech stanie się prawdziwie wynagradzająca!
PRZYKŁAD: Święta Tereska z Lisieux, po wysłuchaniu Mszy św., gdy zamykała modlitewnik, zobaczyła, jak z obrazu Jezus Ukrzyżowany wyciągał ramię. Została poruszona w tej chwili myślą o Męce Pańskiej do tego stopnia, że wydawało się jej, że ta ręka, gwóźdź i Krew są żywe i rzeczywiste. Zapłonęła jeszcze bardziej z powodu cierpień Pana i postanowiła oznajmić wszystkim o miłości i bólu, jakie przeżył Jezus na krzyżu. Poznała, że na niejakim Pranzinim, skazanym na śmierć, właśnie wykonywano wyrok. Człowiek ten nie wykazywał oznak nawrócenia. Jego głowa była już pod toporem, ale nadal odmawiał przyjęcia kapłana. Tereska modliła się intensywnie za niego. Niespodziewanie skazaniec poprosił o spowiedź. Kiedy kapłan oddalił się, łzy żalu wypłynęły z oczu skazańca. Dzięki Krwi Jezusa św. Tereska wyprosiła Niebo dla tego biednego grzesznika. Kiedy czujemy oschłość w naszym sercu i zauważamy, że brak nam żalu za nasze winy, pomyślmy o Krwi Jezusa: ma ona moc poruszyć nawet najtwardsze serca.
POSTANOWIENIE: Będę ofiarowywał często Krew Jezusa Ojcu Przedwiecznemu na wynagrodzenie za moje grzechy i grzechy popełnianie na całym świecie.
AKT STRZELISTY: Serce Jezusa, umacniane przez anioła w czasie Twego konania, umocnij mnie podczas mojej agonii.
PRZEŚLADOWCY KRWI
28 lipca
Niestety, Męka Pańska nie została zakończona na Golgocie i nigdy się nie zakończyła: Jezus nadal jest krzyżowany i nadal przelewa Krew. Walka prowadzona z Kościołem i z chrześcijanami jest walką prowadzoną z Chrystusem, albowiem prześladowani są członkami Ciała Chrystusa. „Tak jak Chrystus krwawi nadal, nie tylko z powodu krwi męczenników, ale z powodu wszystkich udręk zadawanych swoim wiernym, z powodu upokorzeń swoich sług, z powodu pogardy dla Jego Wikariusza, z powodu spalonych i sprofanowanych kościołów, z powodu zniszczonych dzieł, z powodu złamanej miłości, z powodu codziennych oszczerstw, tak rządzący, pisarze, mówcy, filozofowie, cała różnorodna koalicja prześladowców zabija lub utrudnia dzieła miłości, naukę i rozszerzanie się Kościoła, przedłużając Mękę Chrystusa, powodując ciągłe wypływanie Krwi z Jego ran” (I. Giordani, Krew Chrystusa). Ileż razy, także w naszych czasach, Najświętsza Ofiara musi być sprawowana w ukryciu, ponieważ kapłani są albo więzieni, albo skazywani na śmierć! Prawdą jest, że modne jest powiedzenie: „Chrystus tak, księża nie!”. Ale w rzeczywistości jest to prześladowanie skierowane przeciwko Pierwszemu Kapłanowi, Chrystusowi. „Jeżeli jesteś przeciw Kościołowi, mówi św. Katarzyna, jakże będziesz mógł uczestniczyć we Krwi Syna Bożego? Kto gardzi pokornym Wikariuszem Chrystusa, gardzi Krwią Chrystusa!”. Może w tym momencie myślisz: „Ja nie jestem prześladowcą Krwi Chrystusa!”. Zważ, że nie tylko ten, kto więzi bądź zabija, jest prześladowcą. Prześladuje się także poprzez oszczerstwo, nienawiść, zgorszenie. Prześladuje się także poprzez obojętność. „Pasożytami Krwi Pańskiej” są ci, którzy korzystają z owoców Odkupienia, ale nic nie czynią dla Chrystusa. Iluż sądzi, że czynią wielkie ustępstwa księdzu, idąc w niedzielę do kościoła! I dlatego chcą być czczeni, chwaleni, wspomagani! Nie! Powinniśmy być chrześcijanami hojnymi, powinniśmy wyznawać wiarę dla wiary, a nie dla drugorzędnych celów, powinniśmy wcielać w czyn całą naszą energię dla współdziałania dla trwałości Kościoła, naszej Matki.
PRZYKŁAD: W swoim dziele „Miesiąc Najdroższej Krwi” Rey przytacza epizod prześladowania bolszewickiego, który miał miejsce w Petersburgu. Rewolucjoniści postanowili wykorzystać kościół jako miejsce spotkań. Niektórzy chłopcy dowiedzieli się o tym i nocą wślizgnęli się tam. Gdy o świcie żołnierze wyłamali drzwi i weszli do kościoła, zastali w nim klęczących przed ołtarzem chłopców. Wezwani do opuszczenia świątyni, chłopcy sprzeciwili się zdecydowanie. Rewolucjoniści wycelowali strzelby w nich, ale chłopcy nie poruszyli się. Rozdrażnieni taką stanowczością, otworzyli ogień, zabijając dwóch i raniąc pozostałych. Mały ranny chłopiec zaniesiony do domu, konając, powiedział mamie: „Obroniliśmy Jezusa, a rewolucjoniści nie odważyli się włożyć rąk do tabernakulum”. Nie bójmy się prześladowań. Próżne są nadzieje katów; Kościół nie upadnie nigdy, a krew męczenników będzie żyznym zasiewem nowych chrześcijan.
POSTANOWIENIE: Wyznawajmy otwarcie naszą wiarę i jeżeli nie będzie nam dany przywilej przelania krwi za Chrystusa, ofiarujmy Mu męczeństwo naszego pragnienia.
AKT STRZELISTY: Jezu, korono męczenników, przez zasługi Twojej Najdroższej Krwi, dodaj siły obrońcom wiary.
29 lipca
KREW, KTÓRA POTĘPIA
Niestety, Krew Jezusa nie dla wszystkich jest Krwią zbawienia, dla wielu jest Krwią potępienia. „To dziecko – powiedział święty starzec Symeon – przyszło na świat dla odkupienia wielu i na upadek pozostałych”. Czy może to zależy od Boga, skoro właśnie ta Krew, którą przelał dla naszego zbawienia, będzie Krwią upadku dla tylu dusz? Nie. To zależy wyłącznie od naszej woli. „Dla tego, kto chce, będzie Krwią zbawienia, mówi św. Augustyn, dla tego, kto nie chce, będzie Krwią potępienia”. Judasz rzucił trzydzieści srebrników, krzycząc: „Zdradziłem Krew niewinną”, i powiesił się; Piotr zaparł się Mistrza, gorzko zapłakał i zostało mu przebaczone. Codziennie wznosi się do Nieba głos wołania: „Pomścij, o Panie, krew Twoich sprawiedliwych, która została przelana!”. Skoro wołanie krwi męczenników jest tak potężne, czymże będzie głos Krwi Chrystusa? Jak straszliwy będzie ten głos w dniu sądu! Gwoździe i rany Chrystusa będą wołały o potępienie dla tego, kto gardził tą Krwią! Jak mówi prorok Ezechiel, Bóg zażąda rachunku z tej Krwi! To prawda, że Jezus jest pełen miłosierdzia i dobroci, ale gdyby nie potępił tego, kto znieważa Jego Krew, byłby niesprawiedliwy. Jeśli z powodu tej Krwi cierpiały miliony dusz, to Ona powinna być ich chwałą; natomiast jeśli tak wielu grzeszników ją sprofanowało i nie okazało skruchy z Jej powodu, to Ona powinna być ich potępieniem. „Jak miłosierdzie, mówi Duch Święty, tak gniew Boży zstępuje szybko na naszą głowę”. A dla nas? Czy Krew Jezusa będzie Krwią zbawienia czy potępienia? O Jezu, spraw, aby Twoje rany były naszą ucieczką w życiu i w chwili śmierci, a Twoja Krew naszym zbawieniem, ponieważ my nie tylko ufamy Tobie, ale Cię kochamy.
PRZYKŁAD: Niezliczone i straszliwe są przykłady pokazujące, jak Bóg karze1 także w tym życiu tych, którzy znieważają Najdroższą Krew Jego Syna.
W Maladze podczas wojny domowej, która pogrążyła Hiszpanię we krwi, jacyś chuligani, wszedłszy do kościoła, w którym znajdował się otaczany szczególną czcią cudowny wizerunek Ukrzyżowanego, zerwali go i bluźniąc, ciągnęli ulicami, podeptali i roztrzaskali. W pewnej chwili młody człowiek znęcający się szczególnie nad Obliczem Pańskim powiedział: „Pozbądźmy się Tego Chrystusa! Wydaje mi się, że patrzy na mnie w pewien sposób…”. Roześmiali się z jego strachu. Po tym świętokradczym czynie udali się do gospody, upili się i śpiewając obsceniczne piosenki, zaczęli wracać do domu. Gdy byli w drodze, ten, który wynosił się nad Najświętsze Oblicze, zawołał: „Chłopcy, jaka ciemna noc!”. „Widać, że jesteś pijany, pogoda jest przepiękna, gwiazdy błyszczą na niebie, a księżyc oświetla tę czarowną noc” – odpowiedzieli mu towarzysze. Młodzieniec położył się spać bardzo zmieszany i miał dziwne sny. Rankiem matka jak zwykle przyszła go obudzić. „Jest późno, wstań, próżniaku, i ciesz się tym wspaniałym słonecznym dniem”. Mówiąc tak, otworzyła okno na oścież. Młodzieniec przetarł sobie oczy: „Mamo – krzyknął zrozpaczony – nie widzę wcale światła. Wczoraj sprofanowałem zakrwawione Oblicze Cudownego Jezusa Ukrzyżowanego i Bóg mnie ukarał. Stałem się niewidomy”. Czy to był zbieg okoliczności? Kto wie!
POSTANOWIENIE: Myślmy często o mękach piekła, aby nie obrażać Boga.
AKT STRZELISTY: O Jezu, przez zasługi Twojej Najdroższej Krwi spraw, abym nie zginął na wieki.
30 lipca
KREW JEZUSA A CZYŚCIEC
Jeżeli w piekle potępieni rozpaczają, ponieważ Krew Chrystusa jest Krwią ich wiecznego potępienia, to w czyśćcu dusze cierpią przez jakiś czas; Krew Chrystusa stanowi główny obiekt ich nadziei, a dla nas, żywych, jest środkiem służącym do ulżenia w ich karach. Istnienie czyśćca jest prawdą wiary. Dusze, jeżeli nie cieszą się już szczęśliwym oglądaniem Nieba, znajdują się w stanie, którego domaga się oczyszczająca miłość Boga, który nazywamy powszechnie czyśćcem. Ale jest także prawdą wiary, że możemy złagodzić te kary, korzystając z zasług Krwi Jezusa dla tych świętych dusz [chodziłoby o dusze czyśćcowe, które po oczyszczeniu staną się święte – przyp. tłum.]. Natychmiast po swojej śmierci Pan objawił się duszom sprawiedliwych, pełnym wiary w zbawczą moc Jego Męki, które od wieków czekały na Jego przyjście. „Ty, o Panie, poprzez swoją Krew uwolniłeś więźniów z tej głębokiej otchłani, w której nie ma wody”. Dlatego też jedynym środkiem ich uwolnienia z niej jest korzystanie z zasług Boskiej Krwi. Wszystkie dobre dzieła, szczególnie modlitwa i miłość, mogą być realizowane z intencją skorzystania z Jej owoców dla dusz czyśćcowych. Ale istnieją dwa najwspanialsze środki: odprawianie Mszy Świętych i przyjmowanie Komunii Świętych. Msza św. nie jest niczym innym jak samą Ofiarą Krzyża, która jest ponawiana w sposób bezkrwawy na ołtarzu. Dlatego też jak były nieskończone zasługi Krwi Chrystusa na Krzyżu, tak są one nieskończone na ołtarzu. Cóż możemy ofiarować cenniejszego Bogu dla tych dusz? A kiedy mogłaby być najskuteczniejsza nasza modlitwa, jeśli nie w momencie przyjmowania Ciała i Krwi Jezusa do naszego serca? Czy mógłby On wówczas zaprzeczyć swojemu miłosierdziu dla tych dusz tak bardzo drogich Jego Sercu? Dlatego, jeżeli możemy pomóc duszom czyśćcowym, pamiętajmy, że jest to naszym obowiązkiem. Są to dusze naszych krewnych, osób, które były nam drogie i czyniły nam dobro w życiu. Pewnego dnia także my pójdziemy do czyśćca. Jakże chcielibyśmy wówczas, aby wszyscy nam pomagali! Ale jak możemy się tego spodziewać, jeżeli obecnie jesteśmy obojętni wobec tych, którzy nas poprzedzili w tym miejscu ekspiacji?
PRZYKŁAD: W roku 1890 zmarła Maria Rosa Carafadella Spina, pochodząca ze szlacheckiej rodziny neapolitańskiej. W swoim życiu wyróżniała się szczególnym nabożeństwem do Najdroższej Krwi i dusz czyśćcowych. Pewnego razu w Dzień Zaduszny Jezus pokazał jej wizję czyśćca. Jej przerażonym oczom ukazało się morze płomieni. Jezus jej powiedział: „Córko moja, masz wielki środek w twoich rękach, aby zgasić te płomienie. Zaczerpnij Krwi z mojego Serca i wylej ją na nie”. Uczyniła tak i zobaczyła święte dusze wstępujące do Nieba jak świetlane gwiazdy. Wówczas Maria Rosa poprosiła Jezusa: „Panie, chcę uwolnić wszystkie te dusze!”. Jezus jej odpowiedział: „Gdyby ludzie myśleli o skarbie, jaki mają w rękach, tak mogliby uwolnić tysiącami dusze, które tutaj cierpią!”. Czy i my będziemy nieczuli na wołanie dusz czyśćcowych? Pomyślmy, że one zawsze cudownie wspomagały tego, kto ofiarował Msze św. w ich intencji. Jeżeli więc pragniemy łask i ochrony, ofiarujmy Krew Jezusa za ich uwolnienie.
POSTANOWIENIE: Zamów, jeśli możesz, Mszę św. w intencji najbardziej potrzebujących dusz, które cierpią w czyśćcu.
AKT STRZELISTY: Jezu, mój Odkupicielu, przypominaj nam, że dusze kosztują bezcenną cenę Twojej Krwi; pomagaj wszystkim duszom czyśćcowym (św. Kasper del Bufalo).
31 lipca
KREW CHWAŁY
Tym, którzy na ziemi złożyli całą swoją ufność w Chrystusie, Najdroższa Krew otworzy bramy Nieba i da radość bez końca: „Błogosławieni ci, którzy opłukali swe szaty i we Krwi Baranka je wybielili”, aby uzyskać prawo do drzewa życia i wejścia przez bramy do Miasta wiecznego. Powodem, dla którego Jezus przelał swoją Krew, było nie tylko oddanie chwały Bogu i przywrócenie porządku naruszonego przez grzech, lecz także danie na nowo człowiekowi prawa do raju: „Bądźmy pewni, że wejdziemy do niebieskiego Sancta Sanctorum dzięki Krwi Jezusa” – mówi św. Tomasz. Dlatego święci mówią, że Krew Jezusa jest kluczem do raju i że nikt nie może tam wejść, jeżeli nie oczyści się w Niej. Gdy na ziemi ta Krew stanowi jedyny motyw naszej nadziei, to w Niebie będzie źródłem naszego triumfu i przedmiotem naszej radości. „Krew Chrystusa jest nowym jaśniejącym promieniem światła, który otwiera nową przestrzeń dla kontemplacji duchów niebieskich, albowiem dzięki Niej miały sposobność podziwiania i uwielbiania miłosierdzia Bożego” (św. Jan Chryzostom). Jakże jaśniejący będzie triumf Najdroższej Krwi! Jakim olśniewającym światłem będą jaśnieć szkarłatne rany Chrystusa! Jakiej niezwykłej radości doznają święci, wpatrując się w tę Krew chwalebną! Z powodu tej Krwi cierpieli, teraz ta Krew jest ich wieńcem na całą wieczność. Także ty jesteś przeznaczony do Nieba. A więc „miej ufność w Krew Chrystusa, jeśli pewnego dnia zechcesz wejść do grona świętych” (św. Paweł). Także ty pij na ziemi ze źródła tej Krwi, jeśli chcesz korzystać z jej przywilejów na wieki w przyszłym życiu. Jezus, pokazując swoją zakrwawioną szatę, powie także do ciebie, tak jak pewnego dnia do św. Katarzyny: „Córko moja, oto szata, którą powinnaś nosić, jeżeli chcesz wejść do raju”.
PRZYKŁAD: Święty Jan Apostoł szedł odważnie za Mistrzem aż na Kalwarię i miał szczęście obmycia się w Boskiej Krwi, kiedy znajdował się u stóp krzyża. Wszyscy pozostali uczniowie uciekli. W ostatnich latach swego życia został zesłany przez prześladowców chrześcijaństwa na wyspę Patmos, gdzie miał cudowne wizje, które opisuje w Apokalipsie. Zatopiony w ekstazie zobaczył Nieskalanego Baranka pokrytego Krwią, siedzącego na tronie pełnym chwały, otoczonego przez starców, którzy mieli złote czasze pełne kadzideł. Z ich ust słychać było nową pieśń: „Panie, godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity i nabyłeś nas Krwią Twoją!”. Tysiące tysięcy aniołów śpiewały hymn: „Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo!”. A potem Apostoł ujrzał niezliczony tłum szczęśliwych dusz odzianych w białe szaty i trzymających w ręku palmy. Tłum ten upadł przed tronem Baranka w postawie adoracji. Jeden ze starców zapytał: „Kim oni są?”. I odpowiedział: „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i w Krwi Baranka je wybielili!”. Czy i my nie czujemy, jak płonie nasza dusza żywym pragnieniem udziału w tym śpiewie chwały? Tak, podnieśmy wzrok do góry! Do Nieba, do Nieba, ponieważ tam oczekuje nas Maryja i święci wraz z Jezusem!
POSTANOWIENIE: Wraz z końcem lipca nie powinno ustać nasze nabożeństwo do Najdroższej Krwi. Zachowajmy je żywe w naszym sercu. Krew Chrystusa wyzwoli nas od wszelkiego niebezpieczeństwa i będzie naszą wieczną radością.
AKT STRZELISTY: Najświętsza Maryjo, aniołowie i święci niebiescy, udzielcie mi swego głosu, abym i ja mógł wychwalać i uwielbiać na wieki Najdroższą Krew Jezusa.
UWAGA-Kliknij na obrazek lub nagłówek aby przeczytać cały artykuł lub wysłuchać program

Premier Ukrainy Mateusz Morawiecki – Portal kontrowersje.net

Szanowni Rodacy, od samego rana, w pierwszy dzień wakacji, narażam się i zaczynam od pytań, w dodatku bardzo tru…

Ogromna pomoc dla Ukrainy od Polski. Kwota robi wrażenie

W piątek w Warszawie odbyło się spotkanie minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej z Gubernatorem Banku Rozwoju…

Kuźmiuk: Czeka nas ciężka zima

Dobrze, że sprawa handlu emisjami CO2 jest stawiana na forum, ponieważ obciążenia z tego tytułu są absurdalne – …

UE naprawdę się na to zdecydowała! Tak pluje Polakom w twarz [WIDEO]

UE naprawdę się na to zdecydowała! Tak pluje Polakom w twarz [WIDEO]

Unia Europejska zdecydowała się przekazać pieniądze na Ukrainę. Tym samym plując Polakom w twarz.

UE pluje Polakom w twarz a im bezbożnikom i oszukańcom napluje w twarz lucyfer, będzie gorzej bolało, bo wiecznie

Upamiętniamy polskie ofiary – dołącz do akcji Kwiaty Wołynia!

 

Szanowni Państwo,

Zapraszamy do wsparcia akcji Kwiaty Wołynia! Zbliża się 11 lipca, niezwykle ważna i dramatyczna data w historii Polaków na Kresach. Zadbajmy wspólnie, by przetrwała pamięć o tych wydarzeniach!

Gorąco zachęcamy do wsparcia tegorocznej edycji akcji Kwiaty Wołynia. W tym roku, w dniach 10-11 lipca środowiska narodowe i patriotyczne przeprowadzą ogólnopolską akcję rozdawania symbolicznych kwiatów lnu, wyrażających pamięć o polskich ofiarach ludobójstwa na Kresach.

Środki z darowizn zostaną przeznaczone na przygotowanie dziesiątków tysięcy kwiatów, plakatów, materiałów informacyjnych i wielu innych atrakcji!

Pamięć o Wołyniu i Małopolsce Wschodniej jest dla nas bardzo ważna, dlatego chcemy ją kultywować i pielęgnować w świadomości Polaków. Wierzymy, że Wołyń i Małopolska Wschodnia to nie tylko miejsce dramatu z czasów II Wojny Światowej, ale też arena wspaniałych wydarzeń w latach ją poprzedzających. W tamtych regionach biło jedno z serc polskiej kultury przez długie wieki!

Pamiętamy!

Niestety, z dwóch niezależnych źródeł w dyplomacji wynika, że władze Polski podjęły decyzję, by zrezygnować z dalszych protestów wobec ukraińskiego kultu Bandery i gloryfikacji jego zbrodniczej działalności. Stepan Bandera, przywódca Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), pomimo przebywania w trakcie rzezi wołyńskiej w niemieckim więzieniu ponosi polityczną oraz moralną odpowiedzialność za bestialskie wymordowanie ponad 100 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Obecna postawa obozu PiS dowodzi, że rząd w Polsce nie jest zainteresowany ochroną nawet skrawka polskiego interesu i pamięci historycznej!

Przypomnijmy, kim był Stepan Bandera, niestety dzisiaj gloryfikowany, zwłaszcza na Zachodniej Ukrainie. Przede wszystkim był to człowiek, który w ukraińską działalność szowinistyczną zaangażowany był już w 20-leciu międzywojennym. To zaangażowanie skutkowało m.in. morderstwami zwolenników pojednania i porozumienia polsko-ukraińskiego.

Tak, to Stepan Bandera i jego aktywność w organizacjach ukraińskich szowinistów przed II Wojną Światową, jest współodpowiedzialny za to, że mordowani byli zwolennicy porozumienia polsko-ukraińskiego! Druga część historii to ponure lata czterdzieste. Właściwie od momentu wybuchu wojny. Od momentu, w którym Ukraińska Armia Powstańcza rozpoczęła regularną walkę z Narodem Polskim. Przystąpiła w latach czterdziestych do akcji ludobójstwa, która pochłonęła ponad 100 tysięcy ofiar.

Żaden poważny naród nie rezygnuje z pamięci historycznej swoich ofiar. Lata podległości wobec Moskwy, a obecnie lata podległości wobec Brukseli stworzyły bardzo złe tendencje wśród polityków w Polsce. Widzimy to w decyzjach, w postawach politycznych, które bardziej cenią interesy obcych krajów niż własnej pamięci historycznej. Ruch Narodowy nie da zapomnieć o ofiarach rzezi wołyńskiej!

Ruch Narodowy nie da zapomnieć o ofiarach rzezi wołyńskiej!

Adam Niedzielski zapowiadał, że koronawirus wkrótce może przyśpieszyć. Czarny scenariusz zakłada kilkadziesiąt tysięcy zakażeń dziennie na jesieni. Minister 

 

Żydzi sami nie chcą żyć normalnie i w Niebie z nami Polakami katolikami być to wszystkich ludzi wirusami zarażają, aby nie mogli według Woli Bożej na tym pięknym świecie żyć. Wszędzie rządzą Żydzi po diabelsku – zdrajcy Boga i normalnych ludzi – niech odejdzie z Rządu ekonomista, który nic nie umie z medycyny, a nawet hańbiące są jego demoniczne czyny. Wstydu i honoru nie ma ten fałszywy minister zdrowia. On ekonomista umie tylko oszukiwać i objaśniać Polakom swoje fałszywe czyny i tłumaczy się, że jest bez winy. Dlaczego ci z Rządu są  najbogatszymi ludźmi w Polsce? Oszukują i pensje sobie w górę windują kosztem zwykłych Polaków – lucyfer nie potrzebuje waszych łapówek, bo i tak przyjmie was chętnych do piekła chętnie na wieczne maltretowanie. Żydzi tacy mądrzy a nie wiedzą, że po śmierci też dusze żyją lecz niestety z ich wyboru w piekle u ich boga lucyfera ciągle z bólu wyją.

 

Adam Niedzielski zapowiadał, że koronawirus wkrótce może przyśpieszyć. Czarny scenariusz zakłada kilkadziesiąt tysięcy zakażeń dziennie na jesieni. Minister zdrowia odniósł się również do szczepionki, która ma być odporna na wariant Omikron.
Adam Niedzielski tłumaczył na łamach RMF FM, że nie ma mowy o wakacjach od COVID-19. Obecnie dziennie odnotowywanych jest około 300 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. Minister zdrowia zauważył, że w Europie Zachodniej pandemia przyśpiesza. Zdaniem polityka krótkookresowe prognozy pokazują, że z początkiem lipca liczba zakażeń zwiększy się do około tysiąca w ciągu doby.
Z kolei czarny scenariusz mówi o kilkudziesięciu tysiącach przypadkach infekcji dziennie na jesieni. Może dojść do nawet 30 tys. hospitalizacji. Niedzielski zaznaczył, że prognozy są obarczone pewnym ryzykiem. Wyraził jednak nadzieję, że przyśpieszenie pandemii COVID-19 „nie będzie wymagało od nas zmiany czy zniekształceń dotyczących życia społecznego i gospodarczego”.
Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski o zakażeniach i szczepionkach
Minister zdrowia mówił, że otrzymał gwarancje od producentów szczepionek, Pfizera oraz Moderny, że preparaty będą już skuteczne we wrześniu przeciwko wariantowi Omikron. Wówczas będzie można rozpocząć czwartą dawkę szczepień konkretnych grup wiekowych lub całej populacji, w zależności od zaleceń Europejskiej Agencji Leków. Niedzielski zwrócił uwagę, że w innych krajach nie ma jednomyślności, bo czwarta dawka szczepionki jest dopuszczana od 60. lub 70. roku życia.
Polityk w nawiązaniu do szczepionek zalegających w magazynach zachęcał do szczepień. Niedzielski przyznał, że badana jest możliwość ewentualnej sprzedaży preparatów, ale zainteresowanie jest znikome. Minister zdrowia podsumował, że nie są przyjmowane i opłacane nowe dostawy.
Ministerstwo Zdrowia chce rozdać nagrody pacjentom. Wystarczy się przebadać
Środa, 29 czerwca 2022
ŚWIĘTYCH APOSTOŁÓW PIOTRA I PAWŁA
Uroczystość
                         Święci Piotr i Paweł
Kazanie św. Augustyna, biskupa

Ci męczennicy patrzyli na to, co przepowiadali
Dzień dzisiejszy uświęcony jest męczeństwem świętych Apostołów Piotra i Pawła. Nie mówimy bynajmniej o mało znanych męczennikach: „Na całą ziemię ich głos się rozchodzi i aż po krańce świata ich mowy”. Męczennicy ci na własne oczy oglądali to, co przepowiadali. Postępowali w sprawiedliwości, głosząc prawdę i umierając za prawdę.
Święty Piotr, pierwszy wśród Apostołów, ten, który żarliwie miłował Chrystusa, miał szczęście usłyszeć słowa: „Otóż i Ja tobie powiadam, że ty jesteś Piotr”. Wcześniej bowiem powiedział: „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego”. Chrystus zaś odpowiedział: „Ty jesteś Skała, a na tej Skale zbuduję mój Kościół”. Na tej Skale wybuduję wiarę, którą wyznałeś. Na wyznaniu: „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego”, które wypowiedziałeś, zbuduję mój Kościół. Albowiem Ty jesteś opoką. Imię Piotr pochodzi od słowa opoka, nie zaś odwrotnie. Tak jak imię Piotr pochodzi od „opoka”, tak też nazwa chrześcijanin pochodzi od imienia Chrystus.
Pan Jezus – jak wiecie – przed swoją męką wybrał uczniów i nazwał ich Apostołami. Spośród nich samemu tylko Piotrowi było dane po wielekroć uosabiać cały Kościół. Ponieważ uosabiał Kościół powszechny, dlatego usłyszał słowa: „Tobie dam klucze królestwa niebieskiego”. Otrzymał zatem klucze nie jeden człowiek, ale jeden i powszechny Kościół. Wielkość Piotra płynie stąd, iż kiedy mu powiedziano: „Tobie dam”, występował w imieniu jednego i powszechnego Kościoła. Abyście zaś wiedzieli, że to Kościół otrzymał klucze królestwa, posłuchajcie, co na innym miejscu Pan powiedział wszystkim Apostołom: „Weźmijcie Ducha Świętego”. Potem dodał: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.
Słusznie też Pan po swym zmartwychwstaniu powierza Piotrowi osobiście troskę o swe owce. Spośród uczniów nie tylko on jeden zasłużył, aby paść owce Pana; Chrystus przemawia wszakże do jednego, aby podkreślić jedność. Do Piotra mówi najpierw, ponieważ Piotr jest pierwszym wśród Apostołów.
Nie smuć się, Apostole! Odpowiedz Panu raz, drugi i trzeci. Niechaj zwycięży trzykrotne wyznanie miłości, albowiem nadmierna pewność trzy razy zwyciężona została przez lęk. Trzy razy masz rozwiązać to, co zawiązałeś trzy razy. Rozwiąż miłością, co zawiązałeś lękiem. A jednak Pan trzykrotnie powierza swe owce Piotrowi.
W jednym i tym samym dniu czcimy męczeństwo dwóch Apostołów. Oni także stanowili jedno. Chociaż cierpieli w różnych dniach, stanowili jedno. Piotr wyruszył pierwszy. Za nim podążył Paweł. Obchodzimy dziś uroczystość Apostołów uświęconą ich własną krwią. Umiłujmy zatem ich wiarę, życie, trudy, cierpienie, świadectwo i naukę.
Święci Piotr i Paweł - książęta Kościoła

Kościół umieszcza w jednym dniu uroczystość św. Pawła wraz ze św. Piotrem nie dlatego, aby równał go w prymacie z pierwszym zastępcą Chrystusa. Chodzi jedynie o podkreślenie, że obaj Apostołowie byli współzałożycielami gminy chrześcijańskiej w Rzymie, obaj w tym mieście oddali dla Chrystusa życie swoje oraz że w Rzymie są ich relikwie i sanktuaria. Najwięcej jednak zaważyła na połączeniu pamiątki obu Apostołów w jednym dniu opinia, dzisiaj uznawana za mylną, że obaj Apostołowie ponieśli śmierć męczeńską tego samego dnia. Już w roku 258 obchodzono święto obu Apostołów razem dnia 29 czerwca, tak na Zachodzie, jak też i na Wschodzie, co wskazywałoby na powszechne przekonanie, że był to dzień śmierci obu Apostołów. Taki bowiem był bardzo dawny zwyczaj, że święta liturgiczne obchodzono w dniu śmierci męczenników, a potem także (od w. IV) – wyznawców. Inna ze współczesnych teorii mówi, że 29 czerwca miało miejsce przeniesienie relikwii obu Apostołów do katakumb Kaliksta podczas prześladowań za cesarza Waleriana w celu schowania ich i uchronienia przed zniszczeniem.

Święty Piotr ApostołWłaściwe imię Piotra to Szymon (Symeon). Pan Jezus zmienił mu imię na Piotr przy pierwszym spotkaniu, gdyż miało ono symbolizować jego przyszłe powołanie. Pochodził z Betsaidy, miejscowości położonej nad Jeziorem Genezaret (Galilejskim). Był bratem św. Andrzeja, Apostoła, który Szymona przyprowadził do Pana Jezusa niedługo po chrzcie w rzece Jordan, jaki Chrystus Pan otrzymał z rąk Jana Chrzciciela (Mt 10, 2; J 1, 41). To, że Chrystus Pan zetknął się z Andrzejem i Szymonem w pobliżu rzeki Jordan, wskazywałoby, że obaj bracia byli uczniami św. Jana (J 1, 40-42). Ojcem Szymona Piotra był Jona (lub Jan), rybak galilejski. Kiedy Chrystus Pan włączył Piotra do grona swoich uczniów, ten nie od razu przystał do Pana Jezusa, ale nadal trudnił się pracą rybaka. Dopiero po cudownym połowie ryb definitywnie został przy Chrystusie w charakterze Jego ucznia wraz ze swoim bratem, Andrzejem (por. Łk 5, 1-11).
Kiedy Piotr przystąpił do grona uczniów Pana Jezusa, był już człowiekiem żonatym i mieszkał w Kafarnaum u teściowej, którą Pan Jezus uzdrowił (Mk 1, 29-31; Łk 4, 38-39). Tradycja wczesnochrześcijańska wydaje się potwierdzać, że miał dzieci, gdyż wymienia jako jego córkę św. Petronelę. Nie jest to jednak pewne.

Święty Piotr ApostołJezus bardzo wyraźnie wyróżniał Piotra wśród Apostołów. Piotr był świadkiem – wraz z Janem i Jakubem – wskrzeszenia córki Jaira (Mt 9, 23-26; Mk 5, 35-43; Łk 8, 49-56), przemienienia na górze Tabor (Mt 17, 1-13; Mk 9, 2-13; Łk 9, 28-36) i modlitwy w Getsemani (Mt 26, 37-46; Mk 14, 33-42; Łk 22, 41-46). Kiedy Jezus zapytał Apostołów, za kogo uważają Go ludzie, otrzymał na to różne odpowiedzi. Kiedy zaś rzucił im pytanie: „A wy za kogo Mnie uważacie?” – usłyszał z ust Piotra wyznanie: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Za to otrzymał w nagrodę obietnicę prymatu nad Kościołem Chrystusa: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli skała), i na tej skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 18-19).
Można byłoby wymienić jeszcze inne historie związane z Piotrem. Jezus ratuje Piotra, kiedy tonął w Jeziorze Galilejskim (Mt 14, 28-31). Piotr płaci podatek za Jezusa i za siebie monetą, wydobytą z pyszczka ryby (Mt 17, 24-27); od Piotra Pan Jezus zaczyna mycie nóg Apostołom przy Ostatniej Wieczerzy (J 13, 6-11). Przed pojmaniem Mistrza Piotr zapewnia Go o swojej dla Niego wierności (Mt 26, 33). W Getsemani występuje w obronie Jezusa i ucina ucho słudze arcykapłana, Malchusowi (Mt 26, 51-54; Mk 14, 47; Łk 22, 49-50; J 18, 10-11). On jeden, wraz z Janem, idzie za Chrystusem aż na podwórze arcykapłana. Jednak tu, rozpoznany, trzykrotnie wyrzeka się ze strachu Jezusa, dwukrotnie potwierdzając to zaparcie się Chrystusa przysięgą. Kiedy zapiał kogut, przypomniał sobie przepowiednię Mistrza i gorzko zapłakał (Mt 26, 69-75; Mk 14, 66-72; Łk 22, 54-62; J 18, 15-27).

Święty Piotr otrzymuje klucze KrólestwaPrzed odejściem do nieba Pan Jezus zlecił Piotrowi najwyższą władzę pasterzowania nad Jego Apostołami i pozostałymi wiernymi wyznawcami (J 21, 15-19). Apostołowie od początku podjęli te słowa i uznali w Piotrze pierwszego spośród siebie. We wszystkich wykazach apostolskich Piotr jest zawsze stawiany na pierwszym miejscu (Mt 10, 2; Mk 3, 16; Łk 6, 14; Dz 1, 13). Pisma Nowego Testamentu wymieniają go 150 razy. Piotr proponuje Apostołom przyłączenie do ich grona jeszcze jednego w miejsce Judasza (Dz 1, 15-26). Piotr pierwszy przemawia do tłumu w dzień Zesłania Ducha Świętego i pozyskuje sporą liczbę pierwszych wyznawców (Dz 2, 14-36). Uzdrawia chromego od urodzenia i nawraca kilka tysięcy ludzi (Dz 3, 1-26). Zakłada pierwszą gminę chrześcijańską w Jerozolimie i sprawuje nad nią władzę sądowniczą (Dz 5, 1-11). To jego Chrystus poucza w tajemniczym widzeniu, że ma także przyjmować pogan i nakazuje mu udać się do domu oficera rzymskiego, Korneliusza (Dz 10, 1-48). Na Soborze apostolskim Piotr jako pierwszy przemawia i decyduje, że należy iść także do pogan, a od nawróconych z pogaństwa nie należy żądać wypełniania nakazów judaizmu, obowiązujących Żydów (Dz 15, 1-12). W myśl zasady postawionej przez Pana Jezusa: „Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada” (Mt 26, 31) – właśnie Piotr stał się głównym przedmiotem nienawiści i pierwszym obiektem prześladowań. Został nawet pojmany i miał być wydany przez króla Heroda Agryppę I Żydom na stracenie. Jednak anioł Pański wybawił go cudownie od niechybnej śmierci (Dz 12, 1-17).
Niebawem po uwolnieniu Piotr udał się do Antiochii, gdzie założył swoją stolicę (Ga 2, 11-14). Stamtąd podążył do Małej Azji i Koryntu (2 P 1, 1), aby wreszcie osiąść na stałe w Rzymie. Tu także poniósł śmierć męczeńską za panowania cesarza Nerona ok. 64 roku, umierając na krzyżu, jak mu to zapowiedział Chrystus (J 21, 18-19). O pobycie Piotra w Rzymie i jego śmierci piszą między innymi: św. Klemens Rzymski (+ ok. 97), List do Koryntian, 5; św. Ignacy z Antiochii (+ ok. 117), List do Rzymian 4, 3; św. Dionizy z Koryntu (+ 160); św. Ireneusz (+ 202); Euzebiusz – Historia Kościoła 2, 25, 8; św. Kajus Rzymski (+ 296) i wielu innych.

Święty Piotr Apostoł

Św. Piotr zostawił dwa listy, które należą do ksiąg Pisma świętego Nowego Testamentu. Dyktował je swojemu uczniowi Sylwanowi (1 P 5, 12). Wyróżniają się one niezwykłą plastyką i ekspresją. Jako zwierzchnik Kościoła Piotr ma odwagę przestrzec wiernych przed zbyt dowolnym tłumaczeniem pism Pawła Apostoła (2 P 3, 14-16). Pierwszy list Piotr pisał ok. 63 r., przed prześladowaniem wznieconym przez Nerona. Pisał go z Rzymu. Drugi list, pisany również z Rzymu, prawdopodobnie został zredagowany w więzieniu, gdyż Piotr pisze o swojej rychłej śmierci. Tak więc list powstał w 64 lub 67 roku (2 P 1, 14).
O wielkiej popularności św. Piotra świadczą liczne apokryfy. Na pierwszym miejscu należy do nich Ewangelia Piotra, której fragment udało się przypadkowo odnaleźć w roku 1887 w Achmin w Górnym Egipcie. Mogła powstać już w latach 120-130 po Chrystusie. Kerygma Piotra – to rodzaj homilii. Powstała ona również ok. roku 130 i ma zabarwienie gnostyckie. Apokalipsa św. Piotra należała kiedyś do najbardziej znanych apokryfów. Pochodzi ona również z początków chrześcijaństwa, odnaleziona została w roku 1887 wraz z Ewangelią Piotra. Zawiera opis sądu i losu dusz po śmierci. Wreszcie apokryf już znacznie późniejszy, z V w., Dzieje Piotra i Pawła. Autor tak niepodzielnie łączy losy obu Apostołów, że oznacza datę ich śmierci nie tylko w jednym roku, ale nawet w jednym dniu. Nadto według autora obydwaj Apostołowie zostali pochowani w jednym miejscu. Wyznaczoną przez autora tego apokryfu datę śmierci przyjęło Martyrologium Rzymskie.

Śmierć św. Piotra ApostołaŚw. Piotr poniósł śmierć męczeńską według podania na wzgórzu watykańskim. Miał być ukrzyżowany według świadectwa Orygenesa głową w dół na własną prośbę, gdyż czuł się niegodnym umierać na krzyżu jak Chrystus. Cesarz Konstantyn Wielki wystawił ku czci św. Piotra nad jego grobem bazylikę. Obecna bazylika Św. Piotra w Rzymie pochodzi z wieku XVI-XVII, zbudowana została w latach 1506-1629. Teren wokół bazyliki należy do Państwa Watykańskiego, istniejącego w obecnym kształcie od roku 1929 jako pozostałość dawnego państwa papieży. Liczy ono 0,44 km2 powierzchni i zamieszkuje je ok. 1000 ludzi. Bazylika wystawiona na grobie św. Piotra jest symbolem całego Kościoła Chrystusa. Rocznie nawiedza ją kilkanaście milionów pielgrzymów i turystów z całego świata. W czasie prac archeologicznych przeprowadzonych w podziemiach bazyliki św. Piotra w latach 1940-1949 znaleziono pod konfesją (pod głównym ołtarzem bazyliki) grób św. Piotra.
Oprócz tej najsłynniejszej świątyni, wystawionej ku czci św. Piotra Apostoła, w samym Rzymie istnieją ponadto: kościół św. Piotra na Górze Złotej (Montorio), czyli na Janikulum, zbudowany na miejscu, gdzie Apostoł miał ponieść śmierć męczeńską; kościół św. Piotra w Okowach, wystawiony na miejscu, gdzie św. Piotr miał być więziony; kościół świętych Piotra i Pawła; kościółek „Quo vadis” przy Via Appia, wystawiony na miejscu, gdzie Chrystus według podania miał zatrzymać Piotra, usiłującego opuścić Rzym.

Św. Piotr, pierwszy papież, jest patronem m. in. diecezji w Rzymie, Berlinie, Lozannie; miast: Awinionu, Biecza, Duszników Zdroju, Frankfurtu nad Menem, Genewy, Hamburga, Nantes, Poznania, Rygi, Rzymu, Trzebnicy; a także blacharzy, budowniczych mostów, kowali, kamieniarzy, marynarzy, rybaków, zegarmistrzów. Wzywany jako orędownik podczas epilepsji, gorączki, febry, ukąszenia przez węże.

W ikonografii św. Piotr ukazywany jest w stroju apostoła, jako biskup lub papież w pontyfikalnych szatach. Od IV w. (medalion z brązu – Watykan, mozaika w S. Clemente) ustalił się typ ikonograficzny św. Piotra – szerokie rysy twarzy, łysina lub lok nad czołem, krótka, gęsta broda. Od XII wieku przedstawiany jest jako siedzący na tronie. Atrybutami Księcia Apostołów są: anioł, kajdany, dwa klucze symbolizujące klucze Królestwa Bożego, kogut, odwrócony krzyż, księga, łódź, zwój, pastorał, ryba, sieci, skała – stanowiące aluzje do wydarzeń w jego życiu, tiara w rękach.

Święty Paweł ApostołPaweł pochodził z Tarsu w Cylicji – Mała Azja (Dz 21, 39; 22, 3). Urodził się jako obywatel rzymski, co dawało mu pewne wyróżnienie i przywileje. W naglących wypadkach umiał z tego korzystać (Dz 16, 35-40; 25, 11). Nie wiemy, jaką drogą Paweł to obywatelstwo otrzymał: być może, że całe miasto rodzinne cieszyło się tym przywilejem; możliwe, że rodzina Apostoła nabyła lub po prostu kupiła sobie ten przywilej, bowiem i tą drogą także można było otrzymać obywatelstwo rzymskie w owych czasach (Dz 22, 28).
Szaweł urodził się w Tarsie ok. 8 roku po narodzeniu Chrystusa (niektórzy badacze podają czas między 5 a 10 rokiem). Jego rodzina chlubiła się, że pochodziła z rodu Beniamina, co także i Paweł podkreślał z dumą (Rz 11, 1). Dlatego otrzymał imię Szaweł (spolszczona wersja hebrajskiego Saul) od pierwszego i jedynego króla Izraela z tego rodu (panował w wieku XI przed Chrystusem). Rodzina Szawła należała do faryzeuszów – najgorliwszych patriotów i wykonawców prawa mojżeszowego (Dz 23, 6). Uczył się rzemiosła – tkania płótna namiotowego. Po ukończeniu miejscowych szkół – a trzeba przyznać, że Paweł zdradza duże oczytanie (por. Tt 1, 12) – w wieku ok. 20 lat udał się Apostoł do Palestyny, aby w Jerozolimie „u stóp Gamaliela” pogłębiać swoją wiedzę skrypturystyczną i rabinistyczną (Dz 22, 3). Nie znał Jezusa. Wiedział jednak o chrześcijanach i szczerze ich nienawidził, uważając ich za odstępców i odszczepieńców. Dlatego z całą satysfakcją asystował przy męczeńskiej śmierci św. Szczepana (Dz 7, 58). Nie mając jednak pełnych lat 30, nie mógł wykonywać wyroku śmierci na diakonie. Pilnował więc szat oprawców i zapewne pilnie ich zachęcał, aby dokonali egzekucji (Dz 7, 58-60).

Nawrócenie pod DamaszkiemKiedy tylko Szaweł doszedł do wymaganej pełnoletności, udał się do najwyższych kapłanów i Sanhedrynu, aby otrzymać listy polecające do Damaszku. Dowiedział się bowiem, że uciekła tam spora liczba chrześcijan, chroniąc się przed prześladowaniem, jakie wybuchło w Jerozolimie (Dz 9, 1-3). Gdy Szaweł był blisko murów Damaszku, spotkał go Chrystus, powalił na ziemię, oślepił i w jednej chwili objawił mu, że jest w błędzie; że nauka, którą on tak zaciekle zwalczał, jest prawdziwą; że chrześcijaństwo jest wypełnieniem obietnic Starego Przymierza; że Chrystus nie jest bynajmniej zwodzicielem, ale właśnie tak długo oczekiwanym i zapowiadanym Mesjaszem. Było to w ok. 35 roku po narodzeniu Chrystusa, a więc drugim po Jego śmierci.
Po swoim nawróceniu Szaweł został ochrzczony przez Ananiasza, któremu Chrystus polecił to w widzeniu (Dz 9, 10-18). Po chrzcie Szaweł rozpoczął nową erę życia: głoszenia Chrystusa. Najpierw udał się na pustkowie, gdzie przebywał prawdopodobnie kilka miesięcy. Tam Chrystus bezpośrednio wtajemniczył go w swoją naukę (Ga 1, 11-12). Paweł przestudiował i przeanalizował na nowo Stare Przymierze. Następnie, po powrocie do Damaszku, przez 3 lata nawracał jego mieszkańców. Zawiedzeni Żydzi postanowili zemścić się na renegacie i czyhali na jego zgubę. Zażądali więc od króla Damaszku Aretasa, by wydał im Szawła. Szaweł jednak uciekł w koszu spuszczonym z okna pewnej kamienicy przylegającej do muru miasta. Udał się następnie do Jerozolimy i przedstawił się Apostołom. Powitano go ze zrozumiałą rezerwą. Tylko dzięki interwencji Barnaby, który wśród Apostołów zażywał wielkiej powagi, udało się przychylnie nastawić Apostołów do Pawła. Ponieważ jednak także w Jerozolimie przygotowywano na Apostoła zasadzki, musiał chronić się ucieczką do rodzinnego Tarsu.

Święty Paweł ApostołStamtąd wyprowadził Pawła na szerokie pola Barnaba. Razem udali się do Antiochii, gdzie chrześcijaństwo zapuściło już korzenie. Tamtejszej gminie nadali niezwykły rozwój przez to, że kiedy wzgardzili nimi Żydzi, oni udali się do pogan. Ci z radością przyjmowali Ewangelię tym chętniej, że Paweł i Barnaba zwalniali ich od obrzezania i prawa żydowskiego, a żądali jedynie wiary w Chrystusa i odpowiednich obyczajów. Zostali jednak oskarżeni przed Apostołami, że wprowadzają nowatorstwo. Doszło do konfliktu, gdyż obie strony i tendencje miały licznych zwolenników. Zachodziła obawa, że Apostołowie w Jerozolimie przychylą się raczej do zdania konserwatystów. Sami przecież pochodzili z narodu żydowskiego i skrupulatnie zachowywali prawo mojżeszowe.
Na soborze apostolskim jednakże (49-50 r.) miał miejsce przełom. Apostołowie, dzięki stanowczej interwencji św. Piotra, orzekli, że należy pozyskiwać dla Chrystusa także pogan, że na nawróconych z pogaństwa nie należy nakładać ciężarów prawa mojżeszowego (Dz 15, 6-12). Było to wielkie zwycięstwo Pawła i Barnaby. Od tej pory Paweł rozpoczyna swoje cztery wielkie podróże. Wśród niesłychanych przeszkód tak natury fizycznej, jak i moralnej, prześladowany i męczony, przemierza obszary Syrii, Małej Azji, Grecji, Macedonii, Italii i prawdopodobnie Hiszpanii, zakładając wszędzie gminy chrześcijańskie i wyznaczając w nich swoich zastępców. Oblicza się, że w swoich czterech podróżach, wówczas tak bardzo wyczerpujących i niebezpiecznych, Paweł pokonał ok. 10 tys. km dróg morskich i lądowych. Pierwsza wyprawa miała miejsce w latach 44-49: Cypr-Galacja, razem z Barnabą i Markiem; druga – w latach 50-53: Filippi-Tesaloniki-Berea-Achaia-Korynt, razem z Tymoteuszem i Sylasem; trzecia – w latach 53-58: Efez-Macedonia-Korynt-Jerozolima.
Aresztowany został w Jerozolimie w 60 r. Kiedy namiestnik zamierzał wydać Pawła Żydom, ten odwołał się do cesarza. Przebywał jednak w więzieniu w Cezarei Palestyńskiej ponad dwa lata, głosząc i tam Chrystusa. W drodze do Rzymu statek wiozący więźniów rozbił się u wybrzeży Malty. Na wyspie Paweł spędził trzy zimowe miesiące, w czasie których nawrócił mieszkańców. W Rzymie także jakiś czas spędził jako więzień, aż dla braku dowodów winy (Żydzi z Jerozolimy się nie stawili) został wypuszczony na wolność. Ze swojego więzienia w Rzymie Paweł wysłał szereg listów do poszczególnych gmin i osób. Po wypuszczeniu na wolność zapewne udał się do Hiszpanii (Rz 15, 24-25), a stamtąd powrócił do Achai. Nie wiemy, gdzie został ponownie aresztowany. Jednak sam fakt, że go tak pilnie poszukiwano, wskazuje, jak wielką powagą się cieszył.

Święty Paweł ApostołOk. 67 (lub 66) roku Paweł poniósł śmierć męczeńską. Według bardzo starożytnego podania św. Paweł miał ponieść śmierć od miecza (jako obywatel rzymski). Nie jest znany dzień jego śmierci, za to dobrze zachowano w pamięci miejsce jego męczeństwa: Aquae Silviae za Bramą Ostyjską w Rzymie. Ciało Męczennika złożono najpierw w posiadłości św. Lucyny przy drodze Ostyjskiej. W roku 284 za czasów prześladowania, wznieconego przez cesarza Waleriana, przeniesiono relikwie Apostoła do katakumb, zwanych dzisiaj katakumbami św. Sebastiana przy drodze Apijskiej. Być może na krótki czas spoczęły tu także relikwie św. Piotra. Po edykcie cesarza Konstantyna Wielkiego (313) ciało św. Piotra przeniesiono do Watykanu, a ciało św. Pawła na miejsce jego męczeństwa, gdzie cesarz wystawił ku jego czci bazylikę pod wezwaniem św. Pawła.
Z pism apokryficznych o św. Pawle można wymienić: Nauczanie Pawła o zabarwieniu gnostyckim. Dzieje Pawła w przekładzie koptyjskim odnalazł i opublikował C. Schmidt w roku 1905. Autor opisuje w nim wydarzenie znane z Dziejów Apostolskich, dołącza na pół fantastyczne dzieje św. Tekli oraz apokryficzną korespondencję św. Pawła z Koryntianami, wreszcie opis męczeństwa Apostoła. Według Tertuliana dzieje te napisał pewien kapłan z Małej Azji około roku 160-170. Autor za podszywanie się pod imię Apostoła został kanonicznie ukarany. Apokalipsa św. Pawła to opis podróży Pawła pod przewodnictwem anioła w zaświaty. Opisuje spotkanie w niebie z osobami, znanymi z Pisma świętego Starego i Nowego Przymierza, oraz w piekle – z osobami przewrotnymi. Dzieło to odnalazł Konstantyn Tischendorf w roku 1843 na Górze Synaj w tamtejszym klasztorze prawosławnym. Wreszcie dużą wrzawę wywołał kiedyś spór o Korespondencję św. Pawła z Seneką. Nawet św. Hieronim i św. Augustyn błędnie opowiedzieli się za autentycznością tego dzieła.

Święty Paweł ApostołPaweł jest autorem 13 listów do gmin chrześcijańskich, włączonych do ksiąg Nowego Testamentu. Jest patronem licznych zakonów, Awinionu, Berlina, Biecza, Frankfurtu nad Menem, Poznania, Rygi, Rzymu, Saragossy oraz marynarzy, powroźników, tkaczy.

W czasie pontyfikatu papieża Benedykta XVI Kościół obchodził Rok św. Pawła w związku z jubileuszem 2000 lat od narodzin Apostoła Narodów (2008-2009).

W ikonografii przedstawiany jest w długiej tunice i płaszczu. Jego atrybutami są: baranek, koń, kość słoniowa, miecz.

Litania do św. Piotra i Pawła
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl (módlcie) się za nami.
Święci Apostołowie, Piotrze i Pawle,
Święty Piotrze, któremu Pan nasz Jezus Chrystus dał klucze do nieba i ustanowił widzialną głową swego Kościoła,
Święty Pawle, którego Pan nasz Jezus Chrystus wybrał do głoszenia Ewangelii poganom,
Święty Piotrze, który gorzko opłakiwałeś swój upadek,
Święty Pawle, który stałeś się z wielkiego prześladowcy światłem Kościoła,
Święty Piotrze, którego Anioł uwolnił z więzienia,
Święty Pawle, który wycierpiałeś największe prześladowania dla wiary,
Święty Piotrze, który zostałeś ukrzyżowany głową do ziemi,
Święty Pawle, który zostałeś ścięty za świętą wiarę,
Którzy za przykładem Pana naszego Jezusa Chrystusa zupełnie się poświęciliście dla zbawienia dusz ludzkich,
Którzy potwierdziliście własną krwią świętą wiarę,
Przez trudy Waszej apostolskiej pracy, prosimy Was,
Abyśmy kiedyś mogli się dostać do chwały niebieskiej, prosimy Was,
Abyśmy niezachwianie zachowywali świętą wiarę Kościoła katolickiego, prosimy Was,
Aby Bóg raczył wspierać swoją łaską wszystkich kapłanów i sposobiących się do służby Kościołowi świętemu, prosimy Was,
Aby Bóg raczył utrzymywać małżeństwa w wierności, dzieci w synowskiej miłości, a rodziny we wzajemnej ku sobie przychylności, prosimy Was,
Abyśmy byli zachowani od powietrza, wojny i głodu, prosimy Was,
Abyśmy byli uwolnieni od wszelkiego niebezpieczeństwa duchowego w ostatniej godzinie życia, prosimy Was,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módlmy się: Panie, nasz Boże, Ty przez świętych apostołów Piotra i Pawła dałeś swojemu Kościołowi podstawy chrześcijańskiej wiary, przez ich wstawiennictwo udziel nam pomocy i doprowadź nas do wiecznego zbawienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
     NIECH BĘDZIE UWIELBIONA TRÓJCA PRZENAJŚWIĘTSZA I MARYJA NIEPOKALANIE POCZĘTA.
                                                      Isidorium: Historia Obrazu Chrystusa Króla - Mariusz Bożek
 
 

Panie Jezu nadszedł czas zakończenia III Tomu Książki, Twojego Dzieła – „APOKALIPSA CHRYSTUSA KRÓLA pod Twoją Dyrekcją. Bardzo dziękuję, że wykonałam swoją Misję jak umiałam według Twojej Woli nasz ukochany Jezuniu – Zbawicielu i jestem wdzięczna, że mogłam szczęśliwie wypełnić twoją Wolę, bo Ty Panie Jezu zawsze prowadzisz ludzi do Niebiańskiego celu. Dla ludzi Bogu oddanych i przez Boga kochanych nie ma żadnych kłopotów, bo idą prostą drogą według Bożych wskazań. 
                                                                            PAN JEZUS.
     „Ja też tobie dziękuję Mieczysławo, że wypełniłaś Moją Wolę  zamieniłaś swoje życie, bo wybrałaś  MIŁOŚĆ do Mnie a porzuciłaś swawolę i czas marnowany na trwogę. Ja też się cieszę, że porzuciłaś obojętność do Mnie i do wszystkiego co ciebie otaczało a idziesz prostą drogą pytając Mnie o wszystko aby pozostało po tobie nie zhańbione grzechami nazwisko. Nie będę ci mówił więcej o przyszłości, bo i tak wszystko czynisz z miłości. Zawsze bądź optymistką, pełna nadziei i innych tymi słowami pocieszaj, aby żaden wróg was nie dzielił. Nie musisz więcej mówić o sobie – wystarczy, że mają nasze KSIĄŻKI z których wszystko ludzie będą wiedzieć. Któż jak Bóg i to BÓG jest Najważniejszy w ludzkim życiu, bo i tak każdy człowiek stanie przede Mną, gdy zakończy swoje ziemskie życie.
         Błogosławię ciebie Mieczysławo, Rodzinę i Przyjaciół i niech każdy czyta nasze Książki, niech się do Boga nawraca i przez Sakramenty Boże Święte do Mnie powraca.  Błogosławię kapłanów, którzy pomagają tobie i Mnie, bo będą szczęśliwi wiecznie w Niebie. Jezus Chrystus – Miłość za Miłość – czyńcie tak wszyscy, bądźcie Miłosierni i Bogu w Trójcy Przenajświętszej zawsze wierni. Amen”.
                                   —————————–——————————————-
                             Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 27.06.22 r.
                                                       MODLITWA DZIĘKCZYNNA:
 Ojcze mój, dziękuję Ci, że jesteś Wszechmocny i dlatego masz zawsze dla mnie jakieś wyjście we wszystkich moich troskach, bo Ty, mój Ojcze, jesteś ponad nimi wszystkimi. Dziękuję Ci, Ojcze, że świeci nade mną słońce Twojej Łaski i co dzień wschodzi nade mną, by spływały na mnie promienie Twej miłości i mocy. Ojcze mój kto miłuje mnie, tak jak Ty? Kto czuwa nade mną tak jak Ty? Kto prowadzi mnie drogą prawdy i miłości, jeśli nie Ty? Kto prowadzi mnie z taką jak Ty dobrocią? Nikt na ziemi, nikt w czasie ani w wieczności. Ojcze mój, dziękuję Ci za to, że nic mnie nie dosięga, nawet od ludzi, bo wszystko Ty zsyłasz lub dopuszczasz i dlatego wszystko jest dla mnie dobre i zbawienne. Dziękuję Ci za pewność, że droga, którą teraz kroczę, jest dla mnie najlepsza, bo gdyby istniała jakaś lepsza, wprowadziłaby mnie na nią Twoja miłość. Ojcze mój, dziękuję Ci za to, że w księdze Twojej zapisany jest każdy teraz nadchodzący dzień i każdy następny. Twoja miłość przydzieliła mu to, co ma mi przynieść i dlatego nigdy nie jest mi za ciężko. Każdego dnia mi pomagasz. Ojcze mój, dziękuję Ci za to, że każdy dzień jest pełen Twej miłości i tak przez litościwe Twe Serce pomyślany, abym była w stanie znieść jego ciężary. On właśnie przygotowuje dla mnie koronę chwały. Dziękuję Ci, że jesteś moim Ojcem, którego radością jest dobrze czynić swoim dzieciom. Dlatego zawsze mogę w trudnościach liczyć na Ciebie. Dzięki Ci, Boże, że jesteś moim Ojcem i za to, że Maryja jest moją Matką. Amen.
 
                         Modlitwa dziękczynna - Ojcze miłosierny, dziękuję Ci za wszystkie łaski,  które tak obficie na nas wylewasz. · Zapiski z zielonego zeszytu
 
 Kapłan dr. Tadeusz Śmiech był moim kapłanem prowadzącym a gdy zmarł od razu Pan Jezus zabrał go do Nieba. Gdy człowiek umrze, a nie jest potępiony, to dusza przez 3 doby jest wśród rodziny i przyjaiół, wszystko widzi i słyszy. A ja widziałam po śmierci ks.Tadeusza Śmiecha – stał przed lasem w sutannie i miał złożone ręce jak do modlitwy. Był wpatrzony w Pana Jezusa siedzącego na ławce też przed lasem kilka metrów od księdza. Pan Jezus patrząc na skupionego księdza powiedział z uśmiechem do niego: CHODŹ PRZYJACIELU, POLICZYMY TWOJE GRZECHY. Potem już po wizji zapytałam Pana Jezusa jaki Różaniec powinnam odmówić za duszę księdza, czy Tajemnicę Bolesną i usłyszałam – NIE, TAJEMNICĘ RADOSNĄ, BO ON JUŻ JEST ZE MNĄ W NIEBIE. Dlaczego nie chcą być w Niebie hierarchowie rządzący Episkopatem, bo prześladują kapłanów, którzy chcą nam i im pomagać. Hierarchowie powinni się cieszyć, że są tacy ludzie do których mówi Pan Bóg bo także i o nich powie i pokieruje nimi. W Chicago miałam wspaniałych prowadzących mnie kapłanów Panu Bogu oddanych, ale jak dowiedzieli się przełożeni, to ich wysłali – jednego do Irlandii, a drugiego na emeryturę do Polski. Nie wstydzą się ci bezbożni rządzący z Bogiem walczyć – sami nie chcą pytać Pana Boga i innym nie pozwalają, czyli lucyferowi drogę do dusz swoich otwierają, a co najważniejsze Łask Bożych nie przyjmują i się ich pozbywają.   


KTÓŻ JAK BÓG, BO TYLKO BÓG WSZECHMOGĄCY NASZ STWORZYCIEL I ODKUPICIEL JEST NASZĄ NADZIEJĄ NA ŻYCIE NA PLANECIE ZIEMI.
NAM POLAKOM KATOLIKOM TRUDNO JEST ZROZUMIEĆ PAPIEŻY, BISKUPÓW, KSIĘŻY I ŻYDOW, KTÓRYCH WYBRAŁ BÓG OJCIEC WSZECHMOGĄCY JAKO WZÓR DLA INNYCH NARODÓW DLA SZCZĘŚLIWEGO Z BOGIEM ŻYCIA NA ZIEMI. TAK MIAŁO BYĆ, BO BÓG OJCIEC OBSYPAŁ ICH ŁASKAMI NAJLEPSZYMI A ONI PYSZNI ZA TO BOŻEGO SYNA ZABILI. LECZ ZAROZUMIALI ŻYDZI CHCIELI BYĆ MĄDRZEJSI OD BOGA STWORZYCIELA ŚWIATA I OKAZALI SIĘ NAJGŁUPSI, BO Z BOGIEM WALCZYLI, WSZYSTKO PRZEGRYWALI I WOLNOŚĆ TRACILI. NADAL SWÓJ NARÓD NISZCZĄ I INNYCH LUDZI RAZEM Z ICH BOGIEM LUCYFEREM. BOGA CIĄGLE ZDRADZAJĄ I PRZEGRYWAJĄ – LUCYFEROWI SWOJE DUSZE NA WIECZNE POTĘPIENIE ODDAJĄ. KAŻDY WIE, ŻE PAN BÓG RATUJE A LUCYFER MORDUJE. CZY TAK TRUDNO ZDECYDOWAĆ PAPIEŻOM, BISKUPOM I KSIĘŻOM ABY SZUKALI RATUNKU U BOGA CUDOWNEGO I MIŁOSIERNEGO 
I POWINNI PYTAĆ O WSZYSTKO NAJLEPSZEGO PRZYJACIELA  I ZBAWICIELA A NAWET BŁAGAĆ NA KOLANACH O POMOC W ZJEDNOCZENIU LUDZI Z WIECZNYM BOGIEM, O NAWRÓCENIE. OKAZUJE SIĘ, ŻE TAK DUŻO BISKUPÓW TO ZDRAJCY – MASONI, NIE CHCĄ UZNAĆ PRZYJACIELA I ZBAWICIELA JEZUSA KRÓLEM POLSKI BO WYBRALI PYSK OBRZYDLIWY LUCYFERA I STRASZNE ROGI, OGON I CZTERY NOGI Z KOPYTAMI ŚMIERDZĄCYMI. TYLE LAT RZĄDZĄ PO DIABELSKU, SPADAJĄ DO WIECZNEGO OGNIA I LUDZI ZMUSZAJĄ DO WIERZENIA W NIEGO. BÓG OJCIEC MÓWI – JAK CHCESZ CZŁOWIEKU A LUCYFER I JEGO PACHOŁKI MÓWIĄ – MUSISZ.

 

Orędzie Jezusa skierowane do o. Łukasza 24.06.2022
https://www.youtube.com/watch?v=QNY9_nIy6l8

 

o. Daniel Galus – Ponieść największe ofiary
https://www.youtube.com/watch?v=KkrSkH8vAOM
s.ŁUCJA przewidziała TAJEMNICZĄ ŚMIERĆ PAPIEŻA?! JAN PAWEŁ I
nowy Patron kanału MOCwSŁABOŚCI!
https://www.youtube.com/watch?v=_lJDklYNvhE
MORDERCY ŚWIATOWI CHCĄ SIĘ WZBOGACIĆ NA ŚMIERCI LUDZKOŚCI – SZCZEPIONKI SPRZEDAJĄ I SIĘ BAGACĄ

 

Według The Times najnowsza fala migracji w hiszpańskiej Melilli zabiła 18 imigrantów
 
PRZYMUS SZCZEPIEŃ WRACA
 
NIE! Dla unii z Ukrainą! TO NIE NASZA WOJNA !

 

„Ukraina jest w stanie wojny…” więc trzeba jej dać…
              Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba

25 czerwca 2022
„Drogie dzieci! Raduję się z wami i dziękuję wam za każdą ofiarę i modlitwę, którą ofiarowaliście w moich intencjach. Kochane dzieci, nie zapominajcie, że jesteście ważni w moim planie zbawienia ludzkości. Wróćcie do Boga i do modlitwy, aby Duch Święty działał w was i poprzez was. Kochane dzieci, jestem z wami również w tych dniach, kiedy szatan walczy o wojnę i nienawiść. Podziały są głębokie i zło działa w człowieku jak nigdy dotąd. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.


Doroczne objawienie dla Ivanki – 25.06.2022

Objawienie miało miejsce w domu rodzinnym Ivanki, trwało 5 minut (18:34h – 18:39h). Podczas objawienia obecna była jedynie najbliższa rodzina. Matka Boża przekazała następujące orędzie: „Kochane dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się” i  pobłogosławiła wszystkich.

Trevignano RomanoGisella Cardia, 25/06/22

„Dzieci Moje, dziękuję, że odpowiedzieliście w sercu na Moje Wezwanie. Dzieci Moje, w tych szczególnych czasach nigdy nie porzucajcie modlitwy i uświadamiajcie sobie łaski, jakie na was zstępują, i zawsze dziękujcie.

Dzieci Moje, wy jesteście szczególnie umiłowane w Moich oczach i wobec Naszego Ojca. To jest motyw objawień na całym świecie, abyście byli ostrzeżeni przed niebezpieczeństwami, na jakie się wystawiacie, jeśli porzucacie Boga.(1)

Dzieci, bądźcie wdzięczne i miejcie szacunek dla proroków, którzy zostali wezwani [powołani] do misji, oni prowadzą Kościół [wskazując mu drogę zgodną z wolą Bożą], to jest was wszystkich. Kościół nie składa się tylko ze świątyń, sam Jezus czasami burzył mury [por. Mt 24, 2. J 2, 13-22].(1)

Dzieci Moje, to są także czasy łaski, i wiele z nich ujrzycie, jak zstępują; posłużą one otwarciu oczu tych, co nie wierzą, że Niebo jest zjednoczone z Ziemią [a nie dalekie i obojętne], a Jezus jest blisko każdego z was. Módlcie się za Hiszpanię. Teraz was błogosławię: w Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen. .”

Wtorek, 28 czerwca 2022
ŚW. IRENEUSZA, BISKUPA I MĘCZENNIKA
DOKTORA KOŚCIOŁA
                                        Św. Ireneusz przypomina o naszych początkach | Niedziela.pl
Z traktatu św. Ireneusza, biskupa, Przeciw herezjom

Chwałą Boga jest człowiek, który żyje,
życiem zaś człowieka jest oglądanie Boga

 

 

Majestat Boga ożywia. Ci zatem, którzy oglądają Boga, otrzymują życie. Niewypowiedziany, niepojęty i niewidzialny Bóg pozwala się ludziom zobaczyć, zrozumieć i pojąć dlatego, aby dać życie przyjmującym Go i oglądającym. Nie ma życia bez życia pochodzącego od Boga. Albowiem życie w swej istocie polega na uczestnictwie w Bogu. Uczestnictwo to jest oglądaniem Boga i radością z powodu Jego dobroci.
Ludzie więc będą oglądać Boga, aby żyć. Dzięki temu oglądowi stają się nieśmiertelni i wznoszą się ku Bogu. Jak już mówiłem wcześniej, prorocy zapowiadali, iż Boga będą oglądać ci, którzy mają Jego Ducha i stale oczekują Jego nadejścia. W Księdze Powtórzonego Prawa Mojżesz powiada: „W owym dniu ujrzymy, albowiem Bóg przemówi do człowieka, a on pozostanie żywym”.
Ten, który sprawia wszystko we wszystkim, w potędze swej i majestacie jest niewidzialny i niewypowiedziany dla swoich stworzeń. Nie jest wszakże nieznany. Wszyscy bowiem poznają przez Słowo, że jeden jest Bóg Ojciec, który podtrzymuje wszystko i wszystkiemu daje istnienie, jak to jest napisane w Ewangelii: „Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył”.
Tak więc od samego początku Syn objawia Ojca, ponieważ od początku jest z Ojcem. On to dał ludziom we właściwym czasie i dla ich pożytku czy to widzenia prorockie, czy różnorodność charyzmatów, swe urzędy, a także uwielbienie Ojca, wszystko w zgodnej harmonii i ładzie. Gdzie bowiem ład, tam i harmonia; gdzie zaś harmonia, tam odpowiedni na wszystko czas; gdzie zaś odpowiedni czas, tam pożytek.
Tak więc Słowo stało się szafarzem łask Ojca dla dobra ludzi. Dla nich dokonało tylu dzieł. Ono ukazało Boga ludziom, a człowieka przedstawiło Bogu. Zachowało niewidzialność Ojca, aby człowiek nie lekceważył Boga i miał cel swoich pragnień. Ukazało zarazem różnymi sposobami Boga człowiekowi, aby jako zupełnie pozbawiony Boga nie przestał w ogóle istnieć. Albowiem człowiek żyje na chwałę Boga, a życiem człowieka jest oglądanie Boga. Jeśli zatem objawienie się Boga poprzez dzieło stworzenia dało życie wszystkim istotom na ziemi, o ileż bardziej objawienie się Boga w Słowie daje życie tym, którzy oglądają Boga.
Święty Ireneusz z Lyonu

Ireneusz urodził się w Smyrnie (dzisiejszy Izmir w Turcji) około 130 r. (chociaż podawane są też daty między 115 a 125 rokiem albo między rokiem 130 a 142). Był uczniem tamtejszego biskupa, św. Polikarpa – ucznia św. Jana Apostoła. W swoim dziele Przeciw herezjom Ireneusz pisze, że gdy był uczniem św. Polikarpa, ten był już starcem. Apostołował w Galii (teren dzisiejszej Francji). Stamtąd w 177 r. został wysłany przez chrześcijan do papieża Eleuteriusza z misją. Kiedy Ireneusz był w drodze do Rzymu, w mieście nastało krwawe prześladowanie, którego ofiarą padli św. Potyn, biskup Lyonu, i jego 47 towarzyszy. Kiedy Ireneusz powrócił do Lyonu (łac. Lugdunum), został powołany na biskupa tegoż miasta po św. Potynie. Jako wybitny teolog zwalczał w swoich pismach gnostyków, wykazując, że tylko Kościół przechował wiernie tradycję otrzymaną od Apostołów.
Nie wiemy nic o działalności duszpasterskiej Ireneusza. Pozostawił jednak dzieło, które stanowi prawdziwy jego pomnik i wydaje najwymowniejsze świadectwo o wiedzy teologicznej autora, jak też o żarliwości apostolskiej o czystość wiary. Ireneusz używał greki. W swoim dziele Przeciw herezjom (które zachowało się w jednej z łacińskich kopii) przedstawił wszystkie błędy, jakie nękały pierwotne chrześcijaństwo. Jest to więc niezmiernie ważny dokument. Zbija on błędy i daje wykład autentycznej wiary. Zawiera nie tylko indeks herezji, ale także sumę tradycji apostolskiej i pierwszych Ojców Kościoła. Drugie dzieło, Dowód prawdziwości nauki apostolskiej, zachowało się w przekładzie na język ormiański. Ireneuszowi zawdzięczamy pojęcie Tradycji i sukcesji apostolskiej, a także spis papieży od św. Piotra do Eleuteriusza. Euzebiusz z Cezarei (pisarz i historyk Kościoła żyjący na przełomie III i IV w.) nie podaje, jaką śmiercią pożegnał życie doczesne w 202 r. Ireneusz, ale wyraźnie o jego męczeńskiej śmierci w czasach prześladowań Septymiusza Sewera piszą św. Hieronim (w. V) i św. Grzegorz z Tours (w. VI). Pochowany został w Lyonie, w kościele św. Jana, który później otrzymał jego imię. Relikwie zostały zniszczone przez hugenotów w 1562 r.

Święty Ireneusz z Lyonu

Kościół w Lyonie oddaje cześć św. Ireneuszowi jako doktorowi Kościoła i swemu głównemu patronowi. Dopiero jednak papież Benedykt XV w roku 1922 doroczną pamiątkę św. Ireneusza rozszerzył na cały Kościół.

W ikonografii jest przedstawiany w stroju biskupa rytu rzymskiego z mitrą i pastorałem.

Módlmy się. Boże, Ty sprawiłeś, że święty Ireneusz, biskup, utwierdził prawdziwą naukę i pokój w Kościele,  przez jego wstawiennictwo odnów w nas wiarę i miłość, * abyśmy dążyli do zgody i jedności. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

                   Rozważanie: Serce Jezusa, a w którym mieszka cała pełnia Bóstwa - Życie  Zakonne
 
 Panie Jezu 24.06.22 r. odbyło się Nabożeństwo ku Czci Twego Najświętszego Serca w  Sanktuarium Najświętszego Serca Twego i Króla Polski w Chojnie. Bardzo prosimy o Błogosławieństwo dla uczestników wiernych, którzy przyjechali z całej Polski i innych Krajów, z USA też.                                             
  PAN JEZUS.
 „Wasze szczęście jest Moim szczęściem bo gdy serce kocha to miłość jest najprostszą drogą do Nieba. Serce za Serce a nikt nie będzie w poniewierce. Każda osoba która przybyła do Sanktuarium Mojego      w Chojnie powinna wrócić obdarowana przeze Mnie hojnie. Miłość za Miłość, to piękne uczucie, a szczególnie, że jest na podstawie Bożej Miłości i bezgrzesznej wrażliwości. Czystymi bądźcie na duszy, w myślach, w mowie i na ciele a widać że patronują wam Moi Aniele. Któż jak Bóg – tylko  Wszechmogący i Cudowny Bóg jest waszą nadzieją, ostoją i ratunkiem na życie, zdrowie i godną przyszłość – szczególnie gdy Modlitwa wasza nieustannie w skupieniu i rozważaniu Mojej Męki trwa, mimo Zmartwychwstania. 
Moi drodzy Polacy – dziękuję wam, że wiecie co marność tego świata znaczy, a wasze życie niech nie zmierza ku upadkowi przez nieposłuszeństwo hierarchów Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu, a oni wiedzą w jaki sposób mogą zapobiec upadkowi temu. Już tak dużo razy mówiłem, że tylko Jezus Chrystus KRÓL POLSKI jest nadzieją i ratunkiem na panowanie Pokoju i Miłości, a wszyscy ludzie będą zbawieni. Wszyscy znają tę Moją Prawdę, lecz właściwie hierarchowie mają dla Mnie KRÓLA okrutną wzgardę. Oni wiedzą jak zawsze że przegrają z Bogiem a sami będą na wieczność obsypani diabelskim
gnojem. Jeszcze czekam, chociaż cierpię za grzeszników, którzy drwią z lucyferycznych wnyków. Lecz wy ukochani Polacy umiłowani i wierni Mnie i Maryi Królowej waszej wiedzcie że Bogu jest żal niszczyć tę piękną Planetę Ziemię na której żyje coraz grzeszniejsze ludzkie plemię.  Tak bardzo pragnę waszego życia w świętości, szacunku i bezgrzesznej miłości, bo wtedy będzie panował Pokój i Zgoda według Przykazań Boga. Już bardzo dużo ludzi zna to piękne uczucie nazwane szczęściem człowieka, bo wtedy nie sięga żadna łza waszego oka. Dziękuję wam ukochani i umiłowani Polacy pielgrzymujący przez całą Polskę i modlący się, bo wy wiecie co Pokój w Polsce i na świecie znaczy. Miłość za Miłość – oto jest CEL w życiu każdego człowieka, bo wtedy na koniec waszego życia tylko Bóg Miłosierny czeka. Jesteście Naszą nadzieją wy rozmodleni Polacy – jesteście Narodem Wybranym do przedłużenia życia ludzkiego na Ziemi, bo wtedy tylko Jezus Chrystus KRÓL POLSKI serca na miłosierne zamieni. Wtedy będą rządzili wzorowo waszą Ojczyzną i nikt pracy nie straci, 
a powróci dostatek, dobro i Łaski i wreszcie będzie na swoim Bożym miejscu wszystko i tylko Bóg ze swoimi Aniołami będzie walczył Cudami i usunie każde pogorzelisko. 
           Błogosławię was Moi wierni pielgrzymi i rozmodleni Polacy i nadal tak czyńcie, 
                            a zwyciężycie i będziecie z Bogiem miłością i jednością.
                                               —————————————————————–
Akt osobistego poświęcenia się  Najświętszemu Sercu Jezusowemu 24 czerwca 2022                                       Obrazek mały - Najświętsze Serce Jezusa
Ja ……………………………………………………….
oddaję i poświęcam siebie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa Chrystusa; moją osobę i moje życie, moje uczynki, trudy 
i cierpienia, aby odtąd jedynie czcić, miłować i wielbić to Serce. Mocno postanawiam należeć całkowicie do Niego 
i czynić wszystko z miłości ku Niemu, wyrzekając się z całego serca wszystkiego, co by Mu się mogło nie podobać. Ciebie, o Najświętsze Serce, obieram jako jedyny przedmiot mojej miłości, jako obrońcę mego życia, jako rękojmię mego zbawienia, jako lekarstwo na moją słabość, jako naprawienie wszystkich błędów mojego życia i jako pewne
schronienie w godzinę mej śmierci. O Serce Jezusa pełne dobroci, bądź moim usprawiedliwieniem wobec Boga Ojca
i odwróć ode mnie Jego sprawiedliwe zagniewanie. O Serce pełne miłości, w Tobie pokładam całą moją ufność, ponieważ obawiam się wszystkiego ze strony mojej skłonności do czynienia zła, natomiast spodziewam się wszystkiego od Twojej dobroci. Wyniszcz we mnie wszystko to, co może się Tobie nie podobać, albo sprzeciwiać.
Niech Twoja czysta miłość tak głęboko przeniknie moje serce, abym nigdy nie zapomniał(a) o Tobie, ani był odrzucony(a) od Ciebie, o to błagam Cię przez Twoją dobroć.
Niech imię moje będzie zapisane w Tobie, ponieważ pragnę, aby największym
moim szczęściem i radością było żyć i umierać jako Twój wierny sługa. Amen.
                                                  Jadwiga on Twitter: "#Jezus #Chrystus #Król #Wszechświata Króluj nam  Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie na większą chwałę Przenajświętszej  Trójcy Spraw aby świat cały objęło Twe Królestwo Królestwo prawdy i życia  Królestwo świętości
Akt osobistego uznania Jezusa Chrystusa  jako Króla i Pana
Panie Jezu Chryste, Królu nieba i ziemi, 
Ja   ………………………..…………………………..
uznaję Ciebie Królem swego serca, małżeństwa, mojej rodziny oraz naszej Ojczyzny. Tobie oddaję cześć i uwielbienie. Przyrzekam całym dalszym życiem swoim dbać o Twoją chwałę i zawsze dziękować Ci za Twoje nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie.
Uroczyście obieram Ciebie, Panie, Jezu Chryste za mojego PANA i KRÓLA, gdyż wielkie rzeczy uczyniłeś dla nas. Matkę Twoją, Niepokalaną Dziewicę Maryję ponownie przyrzekam czcić jako PANIĄ i KRÓLOWĄ naszej umiłowanej Ojczyzny.
Jezu Chryste, Ty jesteś Panem nieba i ziemi. Bądź KRÓLEM mojego życia i serca, bądź Królem mojej rodziny, bądź PANEM i KRÓLEM w Polsce, Ojczyźnie naszej, w tym pokoleniu i po wszystkie czasy. Niech przez moje życie zgodne   
z  przykazaniami Bożymi wzrasta Twoje Królestwo Pokoju, Prawdy, Sprawiedliwości i Miłości. Proszę o to Ciebie, Panie Jezu Chryste, który żyjesz i królujesz na wieki wieków
 
                            PADRE JAREK » Oficjalna strona ks. Jarosława » Najświętsza Maryja Panna Królowa  Polski główna Patronka Polski (03.05.2018)
                    
                                                  MARYJA KRÓLOWA POLSKI.
               „Ja Maryja POLSKI KRÓLOWA Jestem do pomocy dla was zawsze gotowa.
Dziękuję, bo pięknie pieśni o Mnie Królowej i o Jezusie Królu śpiewacie, lecz Mojego Syna Króla przy Moim boku nie macie. Ja Matka Królowa zawsze byłam z Synem i przy Krzyżu spłakana stałam. Czy umiecie sobie wyobrazić spotkanie z Jezusem Chrystusem Sędzią waszym w momencie śmierci – czy umiecie? Jeśli w momencie śmierci do piekła nie spadniecie, to przez 40 dni będziecie zdawali sprawozdanie z waszego życia na podstawie zapisanej przez Anioła Stróża waszej Księgi, w której nie ma nic do ukrycia. Rozważajcie ten moment często, abyście mogli jeszcze wybrać i zmienić swoje życie, bo póki jeszcze żyjecie to możecie. Proszę was – wynagradzajcie Bogu Wszechmogącemu Modlitwami i dobrymi uczynkami za siebie i wszystkich grzeszników, abyście mogli uniknąć diabelskich wnyków. Zawsze wam pomogę, trzeba tylko chcieć Naszej pomocy i prosić Nas uniżenie i pokornie, aby z Bogiem Największym Szczęściem się zjednoczyć. Któż jak Bóg bo tylko Bóg Jezus Chrystus Zbawiciel to wasz Odkupiciel. Maryja Królowa, Matka wasza i Boga o powrót do Boga Wszechmogącego do was woła”.
                                                             —————————–—————
 
Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 25.06.22 r.
                                   Serce Maryi - ZGROMADZENIE CÓREK NAJCZYSTSZEGO SERCA N.M.P.
Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi.

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, 
Ja……………………….………………….
poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!
O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po
Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.
UROCZYSTOŚCI ZAWIERZENIA POLSKI NSPJ!  Chojna

 

 APOKALIPSA która ma nas dotknąć !
OTO PAPIEŻE NIBY PIERWSI PO PANU BOGU PRZEZ LUDZI NAZYWANI „OJCIEC ŚWIĘTY” LECZ NIE ZAWSZE GODNIE REPREZENTUJĄ BOGA OJCA WSZECHMOGĄCEGO JAK POWINNI, WIĘC CZYJE ROZKAZY WYKONUJĄ, ALE W NIEBIE 
Z BOGIEM OJCEM TO KAŻDY CHCE BYĆ I NAWET SĄ POSŁANI DO NIEBA BEZ ZGODY BOGA WSZECHMOGĄCEGO.
Niestety papieże nie zawierzyli Maryi – Rosji a komuniści zabili i gnębili miliony ludzi na całym świecie. Papieże nieposłuszni Panu Bogu są w Niebie bez zgody Boga Ojca – bezczelność nie ma granic nawet w kościele katolickim. 
W tym roku papież Franciszek zawierzył Maryi – Rosję, lecz niestety – za późno bo już wojna trwa i się rozwija.
GDYBY PAPIEŻE CHCIELI BYĆ POBOŻNI KATOLICY TO SAMI BY BŁAGALI BOGA O RATUNEK I BY PYTALI SAMI BOGA WSZECHMOGĄCEGO CO MAJĄ CZYNIĆ, ABY URATOWAĆ CAŁY ŚWIAT I ŻYĆ WEDŁUG BOŻEJ WOLI.

APOKALIPSA, która ma dotknąć Polskę.
    Co czeka Polskę?
W „Orędziu” fatimskim, przekazanym 1917 roku, przez Matkę Pana Jezusa Maryję, Łucji, która spisała treść „Orędzia” i w 1953 roku, został
doręczony papieżowi Piusowi XII list, z notatką siostry Łucji na kopercie z tajemniczym dokumentem. – Po 1960 roku, można ogłosić go całemu światu. Papież Pius XII, po zapoznaniu się z treścią tajemniczego dokumentu, był przerażony, ponownie go zapieczętował i zabezpieczył dla swego następcy. Papież Jan XXIII, z treścią tajemniczego dokumentu zapoznał się dwa lata później. Był nią wstrząśnięty. Stwierdził wówczas, że zapowiedziane w „Orędziu” straszliwe „Kary”, nie dotyczą jego czasu. Polecił schować dokument wraz z innymi, najbardziej strzeżonymi tajemnicami watykańskimi i nie udostępniać na zewnątrz żadnych informacji na ten temat. Uważał bowiem, że opublikowanie „Orędzia”, mogłoby wywołać panikę na skalę światową.
Czy słusznie postąpił, papież Jan XXIII uniemożliwiając opublikowanie tajemniczego dokumentu całemu światu?
Papież Paweł VI, po przeczytaniu „Orędzia”, podtrzymał decyzje swoich poprzedników, uznając, że przez jakiś czas dokument ten powinien pozostać tajemnicą Watykanu. Papież Paweł VI wzbraniał się przed upublicznieniem Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, ale nie miał wątpliwości, że należy ją wykorzystać, przynajmniej częściowo, do zapewnienia pokoju na świecie. Nastąpiło to podczas tak zwanego kryzysu kubańskiego.
Zapoznanie z fragmentami „Orędzia” przywódców Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w latach 1963-1964 przyczyniło się do zawarcia porozumienia pokojowego. Papież Jan Paweł II po zapoznaniu się z treścią „Orędzia” po zamachu na Jego życie 13 maja 1981 na placu św. Piotra, postąpił podobnie jak jego poprzednicy, odesłał dokument do sejfu. Czas upływał, a „Orędzie” z Trzecią Tajemnicą Fatimską, nie ogłoszone całemu światu pozostawało w sejfie. Samo „Niebo” interweniowało w nocy 1982 roku, w apartamencie papieża Jana Pawła II. O tym jest podane w książce Stefana Budzyńskiego pt. „Dotknięcie Boga”, „Tajemnicza wizja Jana Pawła II”.
„Ze źródeł kościelnych dowiedziałem się o dramatycznej wizji jaką przeżył Jan Paweł II na krótko przed kanonizacją o. Maksymiliana Kolbego. Jego sekretarz osobisty ks. prałat Dziwisz usłyszał głośno mówiącego papieża w Jego apartamencie. Był tym zaskoczony, gdyż wiedział, że oprócz papieża, o tej godzinie w rozkładzie dnia papieskiego nikt nie może być obecny, a ponadto Jan Paweł II nie ma zwyczaju samotnie modlić się na głos.

    Gdy usłyszał słowa papieża: „Proszę o miłosierdzie dla Polski”, wszedł do pokoju i ujrzał Ojca św. trzymającego twarz ukrytą w dłoniach. Z jego oczu spływały łzy. Dotknął papieskiego ramienia, pytając: „Czy Waszej świątobliwości coś się stało?” Po chwili milczenia papież odpowiedział: „Nie, nic mi nie jest ! – To dlaczego, Ojcze święty płaczesz? zapytał ks. Dziwisz. – „Gdybyś ty widział to, co ja ujrzałem, też byś zapłakał”.
Można się tylko domyślać, że Najświętsza Maryja Panna objawiła papieżowi, przyszłe i jak się wydaje tragiczne losy świata i Polski.
Po tej dramatycznej wizji, papież Jan Paweł II, poprosił o przetłumaczenie z oryginału portugalskiego pełnego w przygotowaniu siostry Łucji: Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej. Jeden egzemplarz tłumaczenia z oryginału portugalskiego siostry Łucji: Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, przekazał papież Jan Paweł II, Kardynałowi Jozefowi Ratzingerowi, prefektowi Kongregacji Doktryny Wiary, do ogłoszenia przez telewizje, całemu światu.”
Drugi egzemplarz tłumaczenia z oryginału portugalskiego siostry Łucji: Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, przekazał papież Jan Paweł II,
polskiemu pisarzowi katolickiemu Stefanowi Budzyńskiemu do ogłoszenia drukiem w Polsce. Stefan Budzyński w książce Pt. „Dotknięcie Boga” informuje: „Obecnie dysponuję pełnym w przygotowaniem III tajemnicy fatimskiej będącym tłumaczeniem z oryginału portugalskiego s. Łucji, chociaż muszę się zastrzec, że nie pochodzi on ze źródeł oficjalnych”. Podane jest o tym na str. 73.
w przygotowaniu tak zwanej „Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej” został wydany przez Stefana Budzyńskiego w książce Pt. „Dotknięcie Boga” w artykule „Orędzie Madonny z Akita, a III tajemnica fatimska”, na str. 72-74.
Całość tłumaczenia z oryginału portugalskiego siostry Łucji: Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, otrzymane od papieża Jana Pawła II, Stefan Budzyński wydał w książce pt. „Przepowiednie dla świata” między innymi przepowiedniami pt. „FATIMA 1917”. W skład „FATIMY 1917”, wchodzą otrzymane od papieża Jana Pawła II, też późniejsze „Orędzia” Matki Bożej Maryi, przekazane siostrze Łucji.

    Co przekazane jest w „FATIMIE 1917”?
„FATIMA 1917”, to przekazany, przez Matkę Bożą Maryję „TESTAMENT” Boga Ojca, spisany w „Biblii nazywanej Apokalipsą”, przez św. Jana, apostoła ucznia Pana Jezusa, w 95 roku nowej ery, gdy św. Jan był zesłany na wyspę Patmos. Aby treść wizji, którą spisał św. Jan, w „Biblii”, była „Nie znana ludzkości”, św. Jan zaszyfrował je, wprowadzając wyrażenia od Proroków.
W „Orędziach” fatimskich, Matka Pana Jezusa Maryja, przekazuje już nie zaszyfrowane „Kary”, które dotkną ludzkość całego świata. Ludzkość odeszła od Boga, światem rządzi masoneria – diabeł, który dąży do podporządkowania sobie kościoła i ludzkości całego świata. „FATIMY 1917”, to „Orędzia” przekazane przez Matkę Bożą Maryję. siostrze Łucji, które wchodzą w jej skład. 

    1.Wydarzenia.
2.Trzecia Tajemnica Fatimska, przekazana przez Matkę Bożą Maryję dzieciom w lipcu 1917 roku, od niej jest nazwa historyczna dalszych przekazywanych „Orędzi” fatimskich.
3.Przewidywany przebieg trzeciej wojny światowej.
4.Zaburzenia w przyrodzie.
5.Późniejsze orędzia przekazane siostrze Łucji.
6.Orędzie Matki Bożej z 1954 roku.
7.”Słowa” Pana Jezusa, dotyczące poznania „Czasu” wtargnięcia „Obcego ciała z kosmosu” w obszar ziemi i upadek w wody Oceanu Atlantyckiego w pobliżu Morza Karaibskiego.
8.Zatrute powietrze, które ogarnie całą ziemię.
Początek Apokalipsy podane jest: „Zapowie ZNAK, który pokaże się na niebie”.
„Ten ZNAK, który pokaże się na niebie, jest ZNAKIEM początku Apokalipsy.
Są to „Słowa” od Boga Ojca przekazane dn. 09 marca 2008 roku, w kościele przy ul. Gwiaździstej 17, podczas Mszy św. do mnie Wandy Stańskiej-Prószyńskiej. Żadnej innej daty początku Apokalipsy nie będzie, tylko „ZNAK” na niebie, który ją zapowie.
Wybuchnie wojna na wschodzie Azji, w której ma być użyta broń jądrowa. Chiny dążą do panowania ludności żółtej rasy nad światem. Do szybszego rozwoju gospodarczego, Chiny potrzebują nowych terenów bogatych w pokłady ropy, gazu i innych bogactw mineralnych. Te tereny obecnie w Azji, należą do Federacji Rosyjskiej. Aby je mieć, Chiny wydadzą wojnę Federacji Rosyjskiej. Przewidywany przebieg trzeciej wojny światowej jest przekazany w „FATIMIE 1917” – w Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej. Pokonanie Federacji Rosyjskiej na terenie Azji, zajmie Chinom około 2 miesięcy. Podane jest o tym w zaburzeniach w przyrodzie:
„Od północy kataklizmy zaskoczą armię chińską już w Europie, w trakcie walk z Rosją. Chińczycy cofną się wskutek potwornych kataklizmów. To będzie trwało zaledwie kilka tygodni, ale będzie w swej grozie tak okropne, że podobnych klęsk nie było dotąd na ziemi”.
Ten powyższy fragment dotyczy „Wyłonienia się nowego lądu” na samej północy z głębi Morza Arktycznego. Potworne trzęsienia ziemi pod dnem Oceanu Atlantyckiego i Morza Arktycznego, spowodują wybuch i wyłonienie „Nowego lądu” – wydźwignięcie dna morskiego, wraz z wodą
do góry. Woda będzie miała wysokość 300 metrów. Woda runie na lądy i do mórz i oceanu, powodując POTOP, półkuli Północnej. Wydźwignięte do góry „Dno Morza Arktycznego zostanie „Nowym lądem”.
Matka Boża Maryja, pragnie uratować ludzi z POTOPU, którzy wierzą w Boga Ojca i Jego Syna Jezusa Chrystusa, lub uwierzą, żeby w ciągu 30 dni od pokazania się „ZNAKU”, na niebie opuścili nizinne tereny północne, na które runie olbrzymia ilość wody morskiej. Woda
rozpłynie się po morzach i oceanach, zatapiając tereny nizinne lądu. Poziom wody w morzach i oceanie będzie wyższy niż jest obecnie o kilka metrów.
To samo dotyczy Polski Północnej, na teren Morza Bałtyckiego z Północy, będzie spływała woda morska wyrzucona na teren Szwecji, Finlandii i Rosji Europejskiej. Z zachodu z Morza Północnego napłynie wysoka fala wody morskiej POTOPU, która po zalaniu i zatopieniu terenów Niderlandów-Holandii, zalaniu i zatopieniu nizinnych terenów Danii, brzegów Południowej Szwecji i brzegów Północnych Niemiec, będzie wpływała jeszcze wysoką falą POTOPU do Morza Bałtyckiego, z dużą ilością utopionych ludzi i zwierząt.
Ludność zamieszkała na terenie Świnoujścia, Szczecina i całego terenu nizinnego i terenów brzegowych morskich, w celu ratowania swojego życia, powinna opuścić nizinne tereny brzegowe w ciągu 30 dni i przenieść się na wyższy teren w głębi lądu. Na tereny nizinne napłynie wysoką falą wody morskiej zatapiając, porty, mierzeje, Gdańsk, i inne miejscowości brzegowe, woda wtargnie w dolinę Wisły, zaleje nizinne tereny Żuław. Trudno jest określić o ile podniesie się poziom wody w Morzu Bałtyckim. Powoli będzie następował odpływ, wody
morskiej z zalanych terenów, gdy wysoka fala „Potopowa”, rozleje się po całym Oceanie Atlantyckim i Morzu Karaibskim, podnosząc w nich poziom wody o kilka metrów. Przez kanał Panamski i nizinne tereny Ameryki środkowej, nastąpi samoczynny przelew wody z Morza Karaibskiego do Oceanu Spokojnego. Drugi przelew wody z Oceanu Atlantyckiego będzie do Morza śródziemnego przez cieśninę Gibraltarską. Następne dwa przelewy w pobliżu bieguna Południowego, do Oceanu Indyjskiego i Oceanu Spokojnego.
Dużo ludności z terenów nadmorskich w Polsce, może stracić mieszkania, ze względu na wyższy poziom wody w Morzu Bałtyckim.
Podane jest, że wojsko niemieckie wyda wojnę: Polsce, Czechom Słowacji i Rosji. Partia niemiecka NPD, której szefem jest Pan Ugo Voigt, dojdzie do władzy w Niemczech. Dążeniem partii NPD, jest ziszczenie idei Adolfa Hitlera utworzenie „Wielkich Niemiec”. Aby utworzyć „Wielkie Niemcy”, partia NPD przygotowuje się do ataku na Polskę i na Rosyjski Kaliningrad – dawny polski Królewiec a niemiecki Königsberg.
Podane jest o tym, w Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej w przewidywanym przebiegu trzeciej wojny światowej. Cytuje: „To co zrobią Niemcy, będzie krokiem samobójczym. Będą liczyć na zajęcie Polski”. Niżej podane jest: „Polska, Czechy i Słowacja wiedząc, że w razie zwycięstwa Niemiec czeka ich zagłada, stworzą wspólną obronę przeciwko Niemcom”. Niemcy chcą włączyć tereny Polski, Czech i Słowacji bez ludności Słowiańskiej. Czeka nas zagłada. Co robi Pan Premier Tusk i Pan Schetyna, odbierają 5 miliardów pieniędzy Ministerstwu Obrony Kraju, uniemożliwiając obronę Polski.
To młodzież Polska, której wiele obietnic sugerowała partia PO, aby poparła w wyborach Pana Tuska, oddaje Polskę bez walki Niemcom. Niemieckie wojsko wtargnie na teren Sudetów, aby niszczyć i mordować ludność Polską tam zamieszkałą. Mogą dotrzeć do Wałbrzycha i
zaatakować Wrocław z powodu braku wiary Pana Prezydenta i Rządu w atak wojsk niemieckich na Polskę. Podane jest w Fatimie 1917, że to ma się stać. Atak wojsk niemieckich runie z Berlina w kierunku Łodzi i Warszawy. Wojsko niemieckie zaatakuje Szczecin i z morza przypuszczą atak na porty i Gdańsk.
Tylko wspólnie z Czechami i Słowacją, będzie można odeprzeć atak wojsk niemieckich na Polskę.
Nie należy obecnie żadnych projektów rozpoczynać na terenie nadmorskim. Bo te, które są trudno będzie ocalić, mogą zostać zalane wodą. Ponieważ zniszczenia w innych państwach będą duże, wspólnie należy się wspomagać. Niemcy nie tylko będą mieli zalane nizinne tereny Północne, ale głębinowe trzęsienie ziemi pod rzeką Ren w „Zagłębiu Rury”, spowoduje zniszczenie miast i teren się zapadnie. Olbrzymia ilość ludzi może zginąć. Polacy powinni powrócić do Polski.
W obszar ziemi ma wtargnąć z kosmosu „Planetoida-głaz”, która uderzy w wody Oceanu Atlantyckiego, w pobliżu Morza Karaibskiego, powodując olbrzymie zniszczenia na terenie trzech Ameryk.
Słowa Pana Jezusa skierowane do ludzkości, o wtargnięciu „Planetoidy- głazu” w obszar ziemi
 (prawdopodobnie chodzi o planetę Nibiru o której mówią przekazy sumeryjskie i która jest obserwowana przez NASA i Rosyjską Akademię Nauk. Temat jest nośny, obok zamieściłem klip filmowy o planecie Nibiru, który znakomicie pasuje do naszego tematu przepowiedni – przypis mój). Rozpocznie się to w noc bardzo zimną. Grzmoty i trzęsienia ziemi trwać będą dwa dni i dwie noce. To będzie dowodem, że Bóg jest Panem nad wszystkim.
Ci, którzy będą mieli we Mnie nadzieję i uwierzą Mym słowom, niech się niczego nie boją, bo ja ich nie opuszczę, a także ci, którzy niniejsze objawienia rozpowszechnią dla opamiętania się ludzkości. Kto będzie w stanie łaski uświęcającej i u Mojej Matki, temu też nic się nie stanie. Abyście byli na to przygotowani, podaje wam znaki.
Uważajcie: ostatnia noc będzie bardzo zimna, wiatr będzie huczał, a po pewnym czasie powstaną grzmoty. Wtedy zamknijcie okna i drzwi, nie rozmawiajcie z nikim spoza domu. Uklęknijcie pod krzyżem, żałujcie za swoje grzechy i proście Matkę Moją o opiekę. A kto tej rady nie posłucha, w okamgnieniu zginie. Serce jego nie wytrzyma tego widoku.

    Powietrze będzie nasycone gazem i trucizną. Ogarnie całą ziemię. Kto będzie cierpiał niewinnie, nie zginie, będzie męczennikiem i wejdzie do Królestwa Bożego.
W trzecią noc nastanie ogień i trzęsienia ziemi, a w dniu następnym będzie już świecić słońce. Aniołowie zstąpią z nieba w postaci ludzkiej i przyniosą z sobą pokój na ziemię. Niezmierna wdzięczność uratowanych wzniesie się do nieba w dziękczynnej modlitwie.
Kara jaka spadnie na ludzkość, nie może być porównywalna z żadną karą, jaką Bóg zesłał od stworzenia świata. Jedna trzecia ludzkości zginie.
Wanda Stańska-Prószyńska.
Powrót do góry strony

Apokalipsa która dotknie Niemcy    czwartek, 8 styczeń 2009r.
Na podstawie przekazu przez Matkę Bożą Maryję w „Orędziu” fatimskim, w którym poleciła siostrze Łucji, ogłoszenie treści tego „Orędzia” na cały świat.
„Ten ZNAK, który pokaże się na niebie, jest znakiem początku APOKALIPSY”
Te „Słowa” od Boga Ojca, zostały przekazane w Kościele podczas Mszy św. Przy ul. Gwiaździstej 17 w Warszawie. Ja Wanda Stańska-Prószyńska, te „Słowa” od Boga Ojca słyszałam. Słysząc zadrżałam i innych ludzi informuje. Podane jest w „Biblii-Apokalipsie”, że partia nazistowska NPD, której szefem jest Pan Udo Voigt, dąży do przejęcia władzy w Niemczech, aby ziścić idee Adolfa Hitlera, utworzenie „Wielkich Niemiec”. Po dojściu do władzy NPD, zwróci się do ludności Niemieckiej o poparcie jej, w dążeniu do utworzenia „Wielkich Niemiec. Po otrzymaniu poparcia ludności Niemieckiej, Kanclerz partii NPD, zwróci się do: Polski, Czech i Rosji, o zwrot terenów należących do Niemiec przed II wojną światową. To jest tylko pretekst do wydania wojny Polsce, Czechom, Słowacji i Rosji o zwrot terenów i dawnego Królewca. Nastąpi atak wojsk niemieckich na Polskę z Drezna i z Berlina. Atak z terenu Morza Bałtyckiego na Kaliningrad w czasie wojny Chin z Rosją. Rosja po przerwanej wojnie na terenie Azji, zaatakuje w celu odbicia z rąk Niemieckich Kaliningrad. Armia rosyjska wtargnie na teren Niemiec, aby wywrzeć zemstę, na ludności niemieckiej za atak w czasie wojny Chin z Rosją, na Kaliningrad, za wymordowanie ludności rosyjskiej w Kaliningradzie, za przegraną wojnę w Azji. Wojsko rosyjskie będzie niszczyć i mordować na terenie Niemiec, dojdzie do oceanu i zmuszone do powrotu na teren Niemiec, przez wojska państw zagrożonych.
Na teren Niemiec doliną Dunaju wtargnie armia chińska, dążąca w kierunku Francji i Belgii. Wojsko państw zagrożonych zagrodzi drogę armii chińskiej i dojdzie do bitwy na terenie Lasu Bawarskiego. Nadlecą eskadry samolotów z południa i zniszczą armię chińską.
Matka Boża Maryja, chce uratować ludzi zagrożonych POTOPEM, na terenie Niemiec, zwraca się do ludzi, którzy wierzą w Boga Ojca i Jego Syna Jezusa Chrystusa, gdy zobaczą ten ZNAK na niebie, w ciągu 30 dni opuścili miejsca zagrożone, i przenieśli się na wyższy bezpieczny teren.
Na teren Północnych Niemiec wtargnie woda-POTOP. Na samej Północy z głębin morskich Morza Arktycznego, wyłoni się zapowiedziany w Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej „Nowy duży ląd”. Woda morska, która obecnie znajduje się nad tym dnem morskim, Morza Arktycznego i innych tam mórz na północy, zostanie wydźwignięta z głębin morskich, wraz z dnami tych mórz do góry. Woda morska spadnie na tereny graniczące z morzami i zatapiając je i do mórz, które są połączone z morzami na samej Północy, podnoszą w nich poziom wody do bardzo dużej wysokości: Morze Baffina, Morze Grenlandzkie, Morze Norweskie. Tak wysoka fala wody morskiej z tych mórz wpłynie do Oceanu Atlantyckiego. Dna
morskie na północy zostaną „Nowym dużym lądem”.
Woda morska, która spadnie na ląd i zatopi go, a potem woda rozpłynie się na dalsze nizinne tereny zatapiając je lub spłynie do morza. Woda, która runęła do mórz spowodowała podniesienie się poziomu wody w morzach i oceanie do dużej wysokości, płynąc będzie zalewała i zatapiała nizinne tereny brzegowe lądu stykające się z morzem. Ludność zamieszkała na terenach brzegowych, powinna na krótki czas opuścić miejsce zamieszkania, żeby nie utonąć. Woda morska, która wpłynie bardzo wysoką falą do morza Północnego, rozleje się na duży nizinny obszar: Niderlandów-Holandii, Danii, Północnych Niemiec, Północnej Belgii. Cieśnina Kaletańska między Belgią, a Anglią spowoduje zmniejszony przepływ wody, która naciskana następną falą napływającą wodą, będzie zwiększała zalew dalszych terenów lądu.
Ruchy głębinowe płyt pod dnem rzeki Ren, spowodują zapadnięcie płyty i część terenu Westfalii wraz z zabudową, zapadnie się. Woda morska zaleje miejsce zapadnięte. Na teren Niemiec wtargnie armia rosyjska, aby wywrzeć zemstę, na ludności Niemieckiej, za atak wojsk niemieckich na Kaliningrad podczas wojny Chin z Rosją i wymordowanie ludności tam zamieszkałej Rosyjskiej. Na terenie Niemiec armia rosyjska będzie niszczyć wszystko i mordować ludność, która nie opuści miejsca zamieszkania.

    Dlatego Polacy powinni powrócić do Polski. Niemcy będą bardzo zniszczone i na terenie Lasu Bawarskiego, zostanie użyta broń jądrowa, przeciwko wojsku chińskiemu, które przez Niemcy chce wtargnąć na teren Francji i Belgii, aby wymordować ludność białą. Podane jest tylko, że nadlecą z Południa eskadry samolotów, które zaatakują wojsko chińskie walczące z wojskiem broniącym wstępu na teren Francji i Belgii. Nie wiadomo, kto udzieli pomocy broniącej się Europie, przeciw inwazji wojsk chińskich.
Poziom wody na terenach zatopionych powoli się będzie obniżał. Poziom wody w morzach i oceanie będzie wyższy, o kilka metrów niż jest obecnie. Niemcy będą bardzo zniszczone. Wiele dawnych nizinnych terenów lądowych zostanie zatopionych z powodu wyższego poziomu wody w morzach i oceanach.
Matka Pana Jezusa Maryja, wzywa wszystkich ludzi z Polski przebywającej na terenach Niemiec do powrotu do Polski i księży tam pracujących, powinni wziąć urlop na ten czas. Mówi Matka Boża Maryja, jeżeli Polacy nie powrócą do Polski, a ocaleją podczas wojny to, zginą w „Potopie”.
Wanda Stańska-Prószyńska, Warszawa, dnia 19 grudnia
2008 rok 

 

WSZYSTKIE MORDERSTWA, TO ZBRODNIE. DRUGA WOJNA ŚWIATOWA BYŁA SZCZEGÓLNIE ZA ABORCJĘ. AŻ ŻAL DUSZĘ ŚCISKA, ŻE PRZYBYWA W POLSCE MORDERCÓW DZIECI A TERAZ CHCĄ MORDOWAĆ LUDZI STARSZYCH, A PRZECIEŻ KAŻDEMU CZŁOWIEKOWI DAŁ ŻYCIE PAN BÓG I TYLKO BÓG MOŻE NAM JE ODEBRAĆ. DLACZEGO BISKUPI RZĄDZĄCY EPISKOPATEM NIE OŚWIECAJĄ TYCH MORDERCÓW O KONSEKWENCJACH ŻYCIA PO ŻYCIU. CZY CI MORDERCY WIEDZĄ O TYM, ŻE DUSZE LUDZKIE ŻYJĄ WIECZNIE? mk.

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowna Pani,

w jednej z ostatnich wiadomości pisałem już Pani o tym, że w Belgii lekarze mordują dzieci na mocy tamtejszego prawa. Chodzi nie tylko o legalną w tym kraju aborcję, ale również o zabijanie noworodków i niemowląt . Między wrześniem 2016 a grudniem 2017 roku, aż 61 procent wszystkich zgonów dzieci poniżej 1 roku życia w belgijskiej Flandrii poprzedzała „decyzja o zakończeniu ich życia”. Te szokujące dane opublikowało w ubiegłym roku czasopismo naukowe „British Medical Journal”. 10 procent dzieci w tej grupie zabito poprzez podanie śmiercionośnej substancji z wyraźnym zamiarem odebrania im życia. Pozostałe przypadki, to dzieci, które po prostu zaprzestano leczyć lub podano im substancję mogącą spowodować śmierć. Lekarze tłumaczą takie decyzje przekonaniem, że dzieci nie miałyby nadziei na „znośną przyszłość”.

Nie możemy dopuścić do tego, by to śmiertelne szaleństwo stało się rzeczywistością w Polsce. Musimy działać szybko. Co prawda eutanazja jest dziś w Polsce nadal nielegalna, ale jej propagatorzy już rozpoczęli przemyślaną kampanię na rzecz jej zalegalizowania.

Teatr Nowy w Poznaniu (za publiczne pieniądze!) wystawia sztukę „Prawo wyboru”, której wyraźnym celem jest promowanie eutanazji. Podczas przedstawienia widownia „wydaje wyrok” na głównego bohatera, podejmując decyzję, czy ma on przeżyć, czy nie. W holu teatru można przy okazji „podziwiać” narzędzie do nowoczesnego samobójstwa. Marta Szyszko-Bohusz z Teatru Nowego chwaliła się nim na antenie Radia Poznań, mówiąc, że widzowie teatru mogą „na własne oczy zobaczyć wyjątkowy obiekt, do tej pory prezentowany tylko w trzech miejscach w Europie – kapsułę zwaną Sarco, która w przyszłości może stać się nowoczesną trumną, narzędziem do samobójstwa wspomaganego”. Dodała, że jest to idealna okazja do zabrania głosu w dyskusji na temat „prawa” człowieka do eutanazji. Inna przedstawicielka teatru, Agnieszka Maciaszek, wskazywała w mediach, że wystawienie kapsuły ma na celu rozpoczęcie ogólnopolskiej debaty dotyczącej prawa wyboru oraz tego, czy takie wynalazki są potrzebne. Na stronie Teatru poświęconej tej sztuce pojawiło się też szokujące stwierdzenie, że przedmiotem debaty w naszym kraju stanie się niedługo również kwestia „przerywania opieki paliatywnej”, której istotą jest troska o zachowanie godności pacjenta w stanie terminalnym.

Nasi prawnicy niejednokrotnie interweniowali sprawach dotyczących końca życia. W polskich szpitalach wiele rodzin mogło godnie pożegnać swoich bliskich, którzy dzięki naszym licznym interwencjom nie zostali przedwcześnie odłączeni od aparatury. Uczestniczyliśmy też w głośnej sprawie Alfiego Evansa, którego broniliśmy do ostatnich chwil, szukając szpitali gotowych przyjąć chłopca, a także w sprawie Pana Sławomira, dla którego wywalczyliśmy możliwość przetransportowania do Polski celem kontynuacji terapii. Niestety, brytyjskie sądy pozostały nieprzejednane i postanowiły o uśmierceniu obydwu chorych, poprzez przerwanie leczenia.

Nie możemy czekać na moment, gdy znów będą konieczne interwencje. Jeśli zadziałamy już teraz, będziemy w stanie nadać ton otwieranej debacie. Dlatego już pod koniec maja wystosowaliśmy petycję do władz województwa wielkopolskiego, w której domagamy się usunięcia sztuki „Prawo wyboru” z afisza oraz budzącej grozę „kapsuły śmierci” z holu budynku. Do wojewody wielkopolskiego trafi też przygotowana przez prawników Ordo Iuris analiza prawna, która wykazuje, że działania poznańskiego teatru są niezgodne z prawem i przyjętymi normami etycznymi, oraz że władze województwa mają obowiązek na to zareagować. Na początku czerwca opublikowaliśmy również analizę, w której odkłamujemy powielany (także przez władze poznańskiego teatru) mit o tym, że wspomniana „kapsuła śmierci” została zalegalizowana w Szwajcarii. Dowodzimy, że choć propagatorzy eutanazji próbują przekonać społeczeństwo, że powinniśmy rozważyć udostępnienie Polakom tego zbrodniczego narzędzia do samobójstwa, bo „postępowa Szwajcaria już to zrobiła”, to w rzeczywistości ta informacja została już zdementowana nie tylko przez władze Szwajcarii ale też przez samego twórcę maszyny.

Rozpoczynająca się promocja eutanazji wymaga z naszej strony przede wszystkim merytorycznej, dobrze przygotowanej, pełnej faktów i twardych danych odpowiedzi. Przygotowujemy analizę porównawczą prawa eutanazyjnego w różnych krajach Europy, pokazując fatalne skutki legalizacji eutanazji oraz oswajania opinii publicznej z tą straszną ideą, która dramat ludzkiego samobójstwa nazywa „godnym umieraniem”. Dzięki temu będziemy lepiej przygotowani do rozpoczęcia szerokiej debaty na temat eutanazji, która rozpocznie się także w Polsce. Wyniki analizy pokazują, że choć Europa wciąż nie mówi jednym głosem w sprawie eutanazji, agresja tej śmiercionośnej ideologii wzbiera na sile.

Dlatego gorąco proszę Panią o wsparcie Instytutu Ordo Iuris, które pomoże nam pokryć koszty naszej dotychczasowej reakcji, zakończyć pracę nad przekrojową analizą oraz przygotować się na dalsze odpieranie działań pro-eutanazyjnego lobby, które zarabia na dramatach i śmierci innych ludzi.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Kolejne kłamstwa radykalnych ideologów

Gdy skrajna lewica ogłasza, że „otwiera debatę” to zwykle ją zamyka. Widzieliśmy to doskonale na przykładzie ideologii gender, która początkowo była przedstawiana jako zwykła perspektywa w naukach społecznych. Po latach sączenia jej do kultury i publicystyki stała się w wielu miejscach obowiązującą doktryną, która wyklucza wszelkie inne sposoby myślenia np. pod groźbą kar dyscyplinarnych. Takie kary czekają każdego, kto na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu nazwie mężczyznę z zaburzoną tożsamością płciową… mężczyzną. A to i tak dopiero początek. W „postępowych” państwach zachodnich za krytykowanie ideologii gender można już trafić do więzienia.

Dlatego fakt, że eutanazja wciąż jest u nas nielegalna, nie może uśpić naszej czujności. Wydaje się, że daleko nam do Wielkiej Brytanii, w której rodzice przegrywają w sądach z lekarzami walcząc o życie ich dzieci lub do Belgii czy Holandii, w której morduje się już nawet niemowlęta. Czy jednak możemy wierzyć, że w Polsce sprawy nigdy nie zajdą aż tak daleko?

Myślę, że to możliwe, ale jedynie pod warunkiem, że będziemy działać już teraz. Przepływ tych odrażających ideologii znacznie przyspiesza i jest coraz bardziej agresywny. Jeszcze niedawno Polakom wydawało się, że absurdy genderyzmu to problem zwariowanego Zachodu. Nie trzeba było długich lat, by zaczęły wchodzić do naszych szkół, uczelni, urzędów i na nasze ulice.

Z ową „debatą” na temat eutanazji będzie podobnie. Nie mam co do tego najmniejszych złudzeń. Poznańskie przedstawienie to początek oswajania społeczeństwa z ideologią, która dopiero po jakimś czasie ujawni swoje prawdziwe oblicze, doprowadzając w Polsce do tych samych tragedii, które dziś dzieją się w Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii i innych krajach europejskich – tragedii legalnego mordowania dzieci i dorosłych.

Musimy działać bardzo szybko i konsekwentnie. Dlatego poznański akt promocji eutanazji spotkał się z naszą natychmiastową reakcją. Przygotowaliśmy petycję do władz samorządu województwa wielkopolskiego, w której protestujemy przeciwko finansowaniu z publicznych pieniędzy przedstawienia propagującego antycywilizacyjne i gorszące treści. Żądamy także usunięcia sztuki z afisza oraz budzącej grozę „kapsuły śmierci” z holu teatru.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Nie pozwolimy na promocję łamania prawa

Interwencja wojewody w tej sytuacji nie jest kwestią jego dobrej woli, ale obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa. Udowodniamy to w analizie prawnej, którą wysyłamy wraz z petycją. Pokazujemy w niej wyraźnie, że wojewoda musi doprowadzić do zdjęcia spektaklu z afisza oraz usunięcia śmiercionośnej maszyny z holu teatru.

Nasi eksperci wskazują przede wszystkim na to, że prawo zobowiązuje wojewodę do sprawowania kontroli i oceny działań teatru pod kątem zgodności z zasadami i celami polityki kulturalnej państwa, poziomu artystycznego, wykorzystania środków finansowych czy przestrzegania obowiązujących przepisów prawa.

Tymczasem działanie Teatru Nowego można traktować jako publiczne pochwalanie eutanazji, która według polskiego prawa jest przestępstwem. Art. 150 § 1 kodeksu karnego stanowi, że „kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Nasi analitycy przypominają jednocześnie o art. 255 § 3 kodeksu karnego, w którym możemy przeczytać, że „kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Ofiarami będą dzieci

W analizie wskazujemy wpływ takich akcji na najmłodszych. Minimalny rekomendowany wiek widza spektaklu promującego eutanazję to… 14 lat. Łatwo sobie wyobrazić destabilizację emocjonalną, do której może doprowadzić konfrontowanie tak młodego człowieka z promocją wspomaganego samobójstwa. Co gorsza, śmiercionośnej maszynie w holu Teatru Nowego przyglądają się znacznie młodsze dzieci, przychodzące na zorganizowane dla nich zajęcia. Urządzenie przeznaczone do uśmiercania ma bardzo intrygujący kształt, przypominający pojazd kosmiczny, dlatego z pewnością nie uchodzi uwadze młodego widza. Ideolodzy jak zwykle uderzają w najczulszy punkt naszego społeczeństwa, czyli w kształtującą się dopiero świadomość dzieci i młodzieży. Chcą od najmłodszych lat oswoić ich z myślą, że eutanazja to „prawo wyboru” a nie przestępstwo i zamach na niezbywalną godność człowieka. Obserwując stosunek dzisiejszych nastolatków do aborcji czy radykalnych postulatów absurdalnej ideologii gender, nie sposób nie dostrzec skuteczności tej strategii.

Tymczasem polska Konstytucja daje każdemu rodzicowi prawo do żądania od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją. Dlatego właśnie występujemy w imieniu polskich rodziców i domagamy się egzekwowania tego prawa. W piśmie do wojewody podkreślamy, że Teatr Nowy naraża dzieci na treści i obrazy niedostosowane do ich wieku, rozwoju emocjonalnego i duchowego. W analizie powołujemy się na Preambułę Deklaracji Praw Dziecka, która wskazuje, że dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Ujawniamy dramatyczne skutki eutanazyjnego szaleństwa

Pracujemy też nad szczegółową analizą porównawczą prawa eutanazyjnego w różnych krajach europejskich, pokazując fatalne skutki prawnego przyzwolenia na wspomagane samobójstwo. W najgorszych przypadkach staje się ono zwykłym mordowaniem ludzi – bez choćby cienia ich „wyboru”.

W brytyjskim prawie eutanazja określana jest jako „morderstwo”. Maksymalny wymiar kary za to przestępstwo to dożywotnie pozbawienie wolności. W praktyce jednak szpitale bez problemu omijają zakazy i występują do sądów w celu uzyskania zgody na odłączenie pacjentów w ciężkim stanie od aparatury podtrzymującej życie. Ofiarą tej praktyki w 2021 r. stał się pozostający w śpiączce Polak, pan Sławomir, który – pomimo sprzeciwu części rodziny – został odłączony od aparatury podtrzymującej życie, wskutek czego zmarł w szpitalu w Plymouth. Odłączenie od aparatury oznaczało zaprzestanie podawania panu Sławomirowi płynów i pożywienia, wskutek czego po prostu zagłodzono go na śmierć. W cywilizowanych krajach taka sytuacja jest nie do zaakceptowania – łagodzenie bólu, odżywianie i nawadnianie pacjenta to podstawowe elementy opieki paliatywnej. Rezygnacja z niej oznacza zamach na godność człowieka.

Niezwłocznie uruchomiliśmy wówczas działania Komitetu ds. Praw Osób Niepełnosprawnych ONZ. Podjęliśmy także współpracę z polskim MSZ, Ministerstwem Sprawiedliwości i prokuraturą. Dzięki naszym staraniom panu Sławomirowi nadano polski status dyplomatyczny, a Sąd Okręgowy w Warszawie zezwolił na transport medyczny chorego do Ojczyzny. Kolejni lekarze oferowali pomoc w diagnozowaniu i leczeniu. W tydzień sprawą zainteresowaliśmy media i tysiące Polaków, którzy podpisywali się pod specjalną petycją do premiera Wielkiej Brytanii.

Złożyliśmy także wniosek do prokuratury o wyjaśnienie w trybie zagranicznej pomocy prawnej nieprawidłowości związanych z utrudnianiem dostępu do chorego zewnętrznych lekarzy i polskiego konsula. Pomimo pełnej mobilizacji prawników, zaangażowania rodziny i wielu innych osób, nie udało się uratować życia Pana Sławomira, który zmarł kilka dni później.

Aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości, nasi eksperci przygotowali memorandum skierowane do polskiego rządu, zawierające wskazania, co mogą robić organy państwa polskiego, by chronić życie Polaków zagrożonych eutanazją za granicą i uniknąć takich sytuacji w przyszłości.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Podejmujemy interwencje w obronie życia w polskich szpitalach

Eksperci Instytutu Ordo Iuris interweniowali też regularnie w polskich szpitalach, zwłaszcza w przypadku, gdy lekarze podejmowali decyzję o zaprzestaniu terapii w związku ze stwierdzeniem tzw. „śmierci mózgowej”. Często rodzina pacjenta nie ma w takiej sytuacji wystarczających informacji, a sama decyzja jest przekazywana bez koniecznych wyjaśnień. Nasi prawnicy pomagają wówczas bliskim chorego w uzyskaniu pełnej i zrozumiałej informacji o stanie jego zdrowia oraz w umożliwieniu weryfikacji diagnozy przez zewnętrznych specjalistów czy po prostu przedłużenia czasu do podjęcia ostatecznej decyzji dotyczącej podtrzymywania życia pacjenta.

Nasze doświadczenie wskazuje, że polscy lekarze – w przeciwieństwie do tych brytyjskich – zgadzają się na dopuszczenie zewnętrznych specjalistów i uzyskanie przez rodzinę niezależnej diagnostyki. Dzięki temu rodzina ma pewność, że zrobiła wszystko co mogła, by pomóc najbliższej osobie, dostając jednocześnie dodatkowy czas na oswojenie się z dramatem jej śmierci. Obawiam się jednak, że propagatorzy eutanazji mają również sposoby docierania do lekarzy i zmieniania ich postaw. Dlatego koniecznie musimy nagłośnić ten problem i zawczasu ukazać prawdziwe oblicze tej tragicznej ideologii. Pamiętamy też głośne przypadki dzieci uśmiercanych w Wielkiej Brytanii pomimo sprzeciwu rodziców i realnych szans na kontynuację terapii, proponowanych przez zagraniczne ośrodki medyczne. Mam na myśli sprawy Alfiego Evansa czy Charliego Garda, w których obronie interweniował nawet sam papież Franciszek. W obydwu przypadkach brytyjscy lekarze pokonali rodziców w sądach i „wywalczyli” śmierć chłopców.

„Pomagali nam polscy prawnicy, jestem ujęty polską serdecznością. Polska jest niesamowita” – tymi słowami Tom Evans, tata Alfiego, podziękował naszym prawnikom za trwające od grudnia 2017 r. wsparcie. Na podstawie udzielonych nam przez rodziców Alfiego pełnomocnictw, ustaliliśmy listę polskich szpitali i hospicjów, gotowych przyjąć chłopca i zapewnić mu dalszą opiekę. We wsparcie włączyli się również prawnicy z Włoch. Gotowość przyjęcia Alfiego wyraziły także szpitale w Rzymie, Mediolanie i Monachium. Polski lekarz pediatra, dr Izabela Pałgan, zbadała Alfiego i stwierdziła, że niezbędna jest dalsza diagnostyka i opieka medyczna. Ta bezprecedensowa mobilizacja nie ocaliła jednak chłopca, który został zabity zgodnie z nieludzkimi decyzjami angielskich sądów i Trybunału w Strasburgu.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Ośmioletnie dzieci proszą o śmierć ?

Wspomniałem już wyżej o noworodkach i niemowlętach mordowanych w Belgii. Podobna sytuacja ma miejsce w Holandii, gdzie dziecko od 12 roku życia ma prawo poprosić lekarzy o pomoc w legalnym samobójstwie, jeśli zgodę wyrażą jego rodzice. W praktyce jednak na terenie Holandii obowiązuje tzw. Protokół z Groningen – zbiór wytycznych, na podstawie których możliwe jest wykonywanie eutanazji nawet na noworodkach. Nie ma on statusu obowiązującego prawa, ale w praktyce zastosowanie się do zawartych w nim wytycznych powoduje brak ścigania dokonanej eutanazji przez prokuraturę.

Przypadek Holandii pokazuje też, że promowanie eutanazji może prowadzić do tego, że prawo może być ignorowane – nawet przez sądy. Wieloletnie kampanie Holenderskiej Fundacji na rzecz Eutanazji doprowadziły do tego, że gdy jeszcze eutanazja była tam nielegalna, sądy uniewinniały lekarzy mordujących swoich pacjentów lub skazywały ich na symboliczne kary. Dla przykładu, lekarkę Gertrudę Postmę, która w 1971 roku zabiła własną matkę, tłumacząc się jej depresją oraz osobistą prośbą o skrócenie życia, sąd skazał na karę… 1 tygodnia pozbawienia wolności, w zawieszeniu na rok.

Przykład holenderski jest bardzo niepokojący także w polskim kontekście, bo we wspomnianym art. 150 kodeksu karnego, który penalizuje eutanazję, już dziś znajduje się zastrzeżenie, że „w wyjątkowych wypadkach sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”. Aby doprowadzić do wprowadzenia eutanazji w Polsce, propagatorzy cywilizacji śmierci nie muszą więc de facto zmieniać prawa. Wystarczy tylko doprowadzić do tego, że polskie społeczeństwo będzie popierać eutanazję, co będzie też miało zapewne wpływ na wyroki sądów.

Dlatego tak ważna jest nasza walka z promowaniem eutanazji. Musimy dotrzeć nie tylko do przedstawicieli władzy, którzy mogą zmienić polskie prawo, ale również do całego polskiego społeczeństwa, które także podlega presji ideologów.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Stańmy po stronie życia

Aby uchronić Polskę przed cywilizacją śmierci, musimy działać wspólnie. Tylko z pomocą ludzi takich jak Pani uda nam się obronić życie – od poczęcia do naturalnej śmierci.

Uruchomienie petycji do władz województwa wielkopolskiego, w której domagamy się reakcji na spektakl „Prawo wyboru” oraz wystawienie w holu poznańskiego Teatru Nowego maszyny do samobójstwa, to nie tylko samo przygotowanie tekstu petycji, ale też założenie specjalnej strony internetowej i jej promocja w internecie. Łącznie musieliśmy przeznaczyć na ten cel ponad 3 000 zł. Kolejne 5 000 zł wiążę się z przygotowaniem i wysyłką opinii prawnej, która wkrótce trafi do wojewody.

Obszerna analiza pokazująca tragiczne skutki legalizacji eutanazji w różnych krajach Europy, która uświadomi Polakom stojące przed nami niebezpieczeństwo, to konieczność połączonej pracy szeregu ekspertów i koszt co najmniej 30 000 zł.

Kampania informacyjna na temat prawdziwego oblicza eutanazji i jej skutków obserwowanych w innych krajach to kilka miesięcy pracy grupy ekspertów i budżet 35 000 zł. Jednak wreszcie mamy okazję działać z wyprzedzeniem. Możemy nadać ton zbliżającej się debacie.

Jak widać, na działania ideologów musimy reagować dynamicznie. Potrzebujemy jednak do tego wsparcia finansowego, które pozwoli nam na bieżąco opłacać pracę naszych ekspertów, aby natychmiastowo reagowali na posunięcia propagatorów eutanazji.

Dlatego serdecznie Panią proszę o wsparcie Instytutu Ordo Iuris kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną. Pani wsparcie pozwoli nam pokryć koszty dotychczasowej walki przeciwko pro-eutanazyjnej propagandzie, a także ją kontynuować nim będzie za późno.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Nakłanianie ludzi do samobójstwa z powodu odczuwanego cierpienia to bezpośrednia konsekwencja fałszywej antropologii, według której doznania i emocje człowieka są ważniejsze od jego niezbywalnej godności. Ten fałsz zrodził się w środowiskach akademickich, które porzuciły drogę poszukiwania prawdy na rzecz eksperymentowania z człowiekiem i jego naturą. Neomarksiści przez wiele lat wypracowywali fałszywe pojęcia, by dziś móc mordować ludzi pod płaszczykiem błędnie rozumianego miłosierdzia. Dlatego powołaliśmy uczelnię Collegium Intermarium, by reagować na to śmiertelne szaleństwo również na gruncie akademickim. Zachęcam Panią gorąco do śledzenia działań uczelni i wspierania jej studentów, których kształcimy, by stali się liderami zdolnymi do dalszej obrony społeczeństwa przed agresją śmiercionośnych ideologii.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


FacebookTwitter
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl
Archidiecezja abp. Polaka żałuje – na synodzie zabrakło LGBT || Paweł Chmielewski. NA STRAŻY
https://www.youtube.com/watch?v=tt8mrWpx78U
Tajemnice Medjugorje. Starcie Maryi z demonem. Ile pozostało nam czasu? I Podcast
https://www.youtube.com/watch?v=WzA2Zck_OxI
Abp.Jan Paweł Lenga – „Jestem powołany do mówienia nie milczenia”
https://www.youtube.com/watch?v=FHf38Wb0TKo
ks. Dominik Chmielewski – Konsekwencje samobójstwa
https://www.youtube.com/watch?v=NzfTx_9j6ms
TE dusze trafiają DO PIEKŁA! || Kultura tak!
https://www.youtube.com/watch?v=nc9s5sOnJzQ
Ekskomunika dla papieża? O sądzie nad Ojcem Świętym || Rozmowa PCh24
https://www.youtube.com/watch?v=aPxC1DcHkLo
Ludzie – nie mówcie na papieża: „ojciec święty”, bo nikt nie jest święty, gdy jeszcze żyje na Ziemi, a tym bardziej na papieża Franciszka, który nienawidzi Pana Jezusa KRÓLA. Franciszek też wie, że tylko Jezus Chrystus KRÓL Polski i każdego Narodu jest Jedynym Ratunkiem na POKÓJ bez wojen i kar Bożych na Planecie Ziemi więc „pierwszy po Bogu” lekceważy Boże Słowa. Żaden papież ani ksiądz nie może pozwalać ludziom mówić na siebie „Święty”, lub „Ojciec”. Pan Jezus powiedział: „Nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w Niebie”- (Mt.23,9)

Prezydent Argentyny poprosił o włączenie kraju do BRICS

Opublikowano: 25.06.2022 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 237

Prezydent Alberto Fernández poprosił o włączenie Argentyny jako pełnoprawnego członka BRICS, bloku krajów rozwijających się, które tworzą Rosja, Chiny, Indie, RPA i Brazylia.
Prezydent Argentyny wziął udział w wirtualnym spotkaniu prezydentów Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA.

„Staramy się być pełnoprawnymi członkami tej grupy narodów, która już reprezentuje 42% światowej populacji i 24% światowego produktu krajowego brutto” – powiedział polityk. Według argentyńskiego lidera, jego kraj jest bezpiecznym i odpowiedzialnym dostawcą żywności oraz uznanym graczem w dziedzinie biotechnologii i logistyki stosowanej.

W swoim wystąpieniu przed przywódcami krajów należących do BRICS wezwał do wyjścia z kryzysu gospodarczego, jaki wywołała wojna na Ukrainie i wynikających z tego niedoborów żywności na całym świecie. „Jesteśmy peryferiami, które cierpią”, powiedział, odnosząc się do konfliktu w Europie. Podkreślił, że „ani pszenica, ani żywność nie mogą stać się orężem wojennym”.

Źródło: pl.SputnikNews.com

Objawienia św. Józefa. Oto tajemniczy i milczący „ratownik”, który niedawno przemówił
ŚWIĘTY JÓZEF
Św. Józef objawia się rzadko. Często pozostaje milczący, jak w Ewangelii. Być może jednak jego czas w historii Kościoła dopiero się zaczyna. Pierwsze objawienia, w których Patriarcha powiedział coś więcej, miały miejsce niedawno…
Cotignac: pierwsze uznane objawienie św. Józefa
Pierwsze uznane przez Kościół objawienie św. Józefa miało miejsce 7 czerwca 1660 r. w miejscowości Cotignac na południu Francji.
Młodemu pasterzowi, Gaspardowi (Kacprowi) Ricardowi, wypasającemu owce na stokach miejscowego wzgórza, straszliwie chciało się pić. Nagle ujrzał u swego boku mężczyznę, który, wskazując mu spory głaz, powiedział: „Ja jestem Józef. Podnieś to, a będziesz pił”.
Głaz był naprawdę duży i Gaspard w pierwszej chwili obawiał się, że w pojedynkę nie da rady go nawet poruszyć. Ale posłuszny otrzymanemu poleceniu podjął próbę, która zakończyła się sukcesem. Pod głazem ukazało się małe źródełko, w którym ugasił pragnienie, a które w kilka godzin zamieniło się w sporą fontannę bijącą do dziś.
Niespełna rok później na miejsce objawienia przybył król Ludwik XVI, który ogłosił uroczystość św. Józefa, 19 marca, świętem państwowym.
Milczący towarzysz Maryi
Jako milczący towarzysz Matki Bożej św. Józef ukazał się także w irlandzkim Knock w 1879 r. oraz podczas ostatniego objawienia w Fatimie w 1913 r. Oba te objawienia zostały potwierdzone przez Kościół.
Potwierdzenia swojego nadprzyrodzonego charakteru doczekały się również obserwowane przez tysiące ludzi objawienia, jakie miały miejsce w El-Zeitoun na przedmieściach Kairu w latach 1968-1970. Tam również milczącej Maryi towarzyszyć miała dwukrotnie męska postać, zidentyfikowana jako św. Józef z Dzieciątkiem Jezus na rękach.
Podobno w Kaliszu…
Święty Patriarcha miał ukazać się ponoć także w XVI w. na statku, któremu groziło zatonięcie podczas burzy u wybrzeży Flandrii.
Dwóch obecnych na pokładzie franciszkanów, w obliczu grożącej im i pozostałym pasażerom śmierci, zaczęło wzywać gorliwie pomocy św. Józefa. Wtedy na statku zjawił się mężczyzna, który dodał wszystkim obecnym odwagi i doprowadził okręt bezpiecznie do brzegu. Zapytany kim jest, miał odpowiedzieć po prostu: „Świętym Józefem” i zniknąć. Wydarzenie to nie zostało jednak nigdy oficjalnie potwierdzone przez Kościół.
Tak samo ma się sprawa z objawieniem, jakie w Polsce około 1670 r. miał mieć niejaki Stobienia. Cierpiącemu na bardzo bolesną chorobę mężczyźnie miał ukazać się św. Józef, który obiecał mu uzdrowienie i polecił zadbać o wymalowanie obrazu przedstawiającego Świętą Rodzinę, który do dziś czczony jest w sanktuarium w Kaliszu.
Niestety całkowity brak precyzyjnych i pewnych źródeł o samym Stobieni nie pozwala w żaden sposób zweryfikować tej przekazywanej w związku z historią obrazu opowieści.
Jako kłamstwo i mistyfikację zdemaskowano natomiast opowieści dwóch kobiet, które twierdziły, że są „kontynuatorkami” objawień w Gietrzwałdzie (skądinąd potwierdzonych przez Kościół), i że im ukazuje się także św. Józef.
Być może…
Na oficjalne potwierdzenie przez Kościół czekają objawienia, jakich między majem a lipcem 1944 r. miała doznawać – siedmioletnia wówczas – Adelajda Roncalli w miejscowości Ghiaie di Bonate, nieopodal włoskiego Bergamo.
Tam również św. Józef miał towarzyszyć Maryi i Dzieciątku Jezus. Podobnie jak w Fatimie, miał tam także mieć miejsce cud „wirującego słońca”, który obserwowali nie tylko miejscowi. Odnotowało to także obserwatorium astronomiczne w odległej o prawie 200 kilometrów Wenecji.
Wreszcie coś powiedział
Pierwsze objawienia św. Józefa, w których Patriarcha powiedział coś więcej, miały miejsce niedawno. Chodzi o objawienia w miejscowości Itapiranga w Brazylii w latach 1994-1998. W styczniu 2010 r. ich nadprzyrodzony charakter uznał miejscowy biskup, Carillo Gritti.
22-letniemu wówczas studentowi, Edsonowi Glauberowi ukazywała się najpierw Maryja z Dzieciątkiem, która wzywała do pokuty, modlitwy różańcowej oraz częstego przystępowania do spowiedzi i Komunii Świętej. Zalecała także nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa. Dopiero w marcu ostatniego roku objawień Edson zaczął widywać również Patriarchę z Nazaretu.
Ten miał go zapewnić, że wszyscy, którzy będą czcić jego Serce, sami będą czyści, prawi i święci, wypełnieni łaskami, cnotami i będą każdego dnia wzrastać w świętości. Według słów św. Józefa „przez to nabożeństwo wiele dusz zostanie uratowanych z rąk diabła”.
Św. Józef – ratownik
Przed diabłem i jego podstępnym działaniem – zwłaszcza przed atakami na cnotę czystości – Patriarcha ostrzegał Edsona w następnych rozmowach. Samego siebie zaś przedstawiał jako ratownika, którego Bóg daje ludzkości w naszych czasach.
Wreszcie św. Józef miał zachęcić do praktykowania ku czci swego Przeczystego Serca nabożeństwa pierwszych pięciu śród miesiąca na wzór nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi obchodzonego w pierwsze soboty. Obiecując, że „tego dnia na wszystkich biednych grzeszników, choćby ich grzechy były najgorsze, a sami nie wierzyli już w Boże miłosierdzie, spłynie tak obfity deszcz łask, że uchroni ich przed szatańskimi pokusami”.
Patriarcha miał także stwierdzić, że już samo pobożne wezwanie jego imienia „sprawia, że wszystkie demony uciekają w popłochu”.
Wygląda na to, że św. Józef robi się coraz bardziej „aktywny” w naszych czasach. Kościół wydaje się odkrywać jego wielkość i potęgę jego wstawiennictwa, coraz częściej i wyraźniej zachęcając wiernych do uciekania się pod jego opiekę.

 

      Panie Jezu kończymy trzeci Tom Książki – Twojego Dzieła – czy chciałbyś powiedzieć jeszcze coś ważnego                                                                                       do Narodu Polskiego? 
 
                                                                            PAN JEZUS.
        „Dziękuję wam Mój ukochany Polski Narodzie za Modlitwy, Nabożeństwa Wynagradzające i Apele do was o Narodu pojednanie. Tylko zgoda, szacunek między wami Polakami jest nadzieją, że nie będzie żadnej walki. Oczywiście za sytuację obecną polityczną i religijną obwiniam od lat w Polsce Episkopat, w którym hierarchowie żydowscy panują demonicznie i próbują Mną kierować i nade Mną panować w sposób cyniczny. Czy doczekam się na nawrócenie Żydów, którzy już tak dużo narobili złego dla Narodu swojego i polskiegoW większości Żydzi Mnie nienawidzą i z miłujących Mnie ludzi szydzą, a w piekle lucyfer nawet się ich brzydzi. Gdyby Żydzi chcieli być od początku swego istnienia Bogu Ojcu oddani, to
oczywiście byliby przez Nas kochani, ale oni służą swojemu lucyferowi, który i tak ich dusze kagańcami i ciągłymi cierpieniami zdobi. Żydzi tak długo podle rządzą Polską i światem, zawsze przegrywają i kłopoty ze wszystkim mają, bo różne przestępstwa dla ludzkości wymyślają. Dla Mnie Boga, to nie jest zrozumiałe, że tyle lat żyją, krew bliźniego piją i nie umieją odróżnić „dobra” od „zła”, a najbardziej i najwięcej lucyfer z nich uciechy ma. Nie Błogosławię żadnego Mojego wroga, bo oni są wpatrzeni w lucyfera rogi. Moim marzeniem jest, aby każdy Naród zaprzyjaźnił się z Nami, bo przecież Jesteśmy w każdym Narodzie rozmiłowani. To od ludzi zależy jaka będzie przyszłość – POKÓJ czy WOJNA, bo Ja Bóg Jestem Miłością i brzydzę się każdą pożądliwością. Przenajświętszej Trójcy zależy bardzo aby na Ziemi mogło trwać szczęśliwe życie i aby ludzie mogli żyć w dobrym zdrowiu, miłości, szczęściu i dobrobycie. Bóg daje Łaski dla każdego Narodu i człowieka ale wymaga także szacunku, przestrzegania Przykazań Bożych, wierności Bogu Stworzycielowi świata, zachowania jednej Religii Katolickiej z Jedynym Bogiem Wszechmogącym, bo nie ma innego, a wtedy nie będzie nikogo winnego. Jezus Przyjaciel dla przyjaciół, Zbawiciel dla przestrzegających Praw Bożych według Pisma Świętego, a wtedy nie będzie wojen, morderstw, kataklizmów i żadnych innych wyznań”.
———————————————————————————————–
   Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 22.06.22 r.
                                         Te Deum – Ciebie Boga wysławiamy – MISERICORS – Codzienna aplikacja  Miłosierdzia
Ciebie Boga wysławiamy
 
1. Ciebie Boga wysławiamy,
Tobie Panu wieczna chwała,
Ciebie Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.
2. Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i Niebiosy,
Cheruby, Serafinowie,
ślą wieczystej pieśni głosy.
3. Święty, Święty, nad Świętymi,
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi,
Majestatu Twojej sławy.
4. Apostołów Tobie rzesza,
chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.
5. Ciebie poprzez okrąg ziemi,
z głębi serca ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi,
wielbi święta pieśń Kościoła.
6. Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna Słowo wiekuiste,
Z Duchem wszechświat wielbi cały,
Królem chwały Tyś, o Chryste.
7. Tyś Rodzica Syn z wiek wieka,
by świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
nie wzgardziłeś Panny łonem.
8. Tyś pokruszył śmierci wrota;
starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota,
otworzyłeś wiernym sobie.
9. Po prawicy siedzisz Boga,
w chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz gdy zagrzmi trąba sroga,
przyjdziesz sądzić ludzkie czyny.
10. Prosim, słudzy łask niegodni,
wspomóż, obmyj grzech co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
Drogiej swojej Krwi strugami.
11. Ze Świętymi w blaskach mocy,
wiecznej chwały zlej nam zdroje:
Zbaw o Panie, lud sierocy,
Błogosław dziedzictwo swoje.
12. Rządź je, broń po wszystkie lata,
prowadź w niebios błogie bramy,
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy.
13. Po wiek wieków nie ustanie,
Pieśń, co sławi Twoje czyny,
O w dniu onym racz nas Panie
od wszelakiej ustrzec winy.
14. Zjaw swą litość w życiu całym
tym, co żebrzą Twej opieki:
w Tobie Panie zaufałem,
Nie zawstydzę się na wieki.
Poniedziałek, 27 czerwca 2022
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY NIEUSTAJĄCEJ POMOCY
                                                       Magnes z modlitwą do Matki Bożej Nieustającej Pomocy Księgarnia Maryjna  "Salvatoris Mater" w Licheniu Starym
                                                 https://www.youtube.com/watch?v=N6nr3c2albg
Kazanie św. Sofroniusza, biskupa

Przez Maryję błogosławieństwo Ojca zajaśniało ludzkości
„Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą”. Cóż wspanialszego nad tę radość, o Matko Dziewico? I cóż doskonalszego od tej łaski, którą Ty jedna z woli Boga otrzymałaś? Cóż milszego, cóż bardziej chwalebnego można byłoby pomyśleć? Od cudu, który w Tobie widzimy, wszystko tak bardzo odległe, wszystko poniżej Twej łaski, wszystko, nawet co najczystsze, ustępuje miejsca i znacznie mniejszym raduje się blaskiem.
„Pan z Tobą”. I któż ośmieliłby się równać z Tobą? Oto Bóg od Ciebie przychodzi; któż nie ustąpiłby Tobie miejsca, więcej, któż z radością nie uznałby Twej wyższości i pierwszeństwa. Przeto i ja patrząc na Twoje przywileje, wynoszące Cię ponad wszystkie stworzenia, wołam w zachwycie: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą”. Z Ciebie nie tylko na ludzi spłynęła radość, ale dostąpiły jej także Moce niebieskie.
Zaprawdę, „błogosławiona jesteś między niewiastami”, bo przekleństwo Ewy zamieniłaś w błogosławieństwo; bo sprawiłaś, iż Adam, który ongiś leżał powalony przekleństwem, przez Ciebie teraz dostąpił błogosławieństwa.
Zaprawdę błogosławiona jesteś między niewiastami, bo przez Ciebie błogosławieństwo Ojca zajaśniało ludziom i wybawiło od dawnego przekleństwa.
Zaprawdę błogosławiona jesteś między niewiastami, bo przez Ciebie Twoi przodkowie dostępują zbawienia. Ty bowiem porodzisz Zbawiciela, który przyniesie im wybawienie.
Zaprawdę błogosławiona jesteś między niewiastami, bo bez udziału męża wydałaś owoc, który obdarza błogosławieństwem całą ziemię i uwalnia od przekleństwa rodzącego ciernie.
Zaprawdę błogosławiona jesteś między niewiastami, bo choć niewiastą jesteś jak inne, staniesz się prawdziwie Boga Rodzicielką. Skoro bowiem Ten, który ma się z Ciebie narodzić, prawdziwie jest Bogiem wcielonym, słusznie i właściwie zwiesz się Bogarodzicą, jako że Boga najprawdziwiej rodzisz.
W dziewiczym swym łonie Boga samego nosisz. W Tobie On mieszka według ciała, od Ciebie jako Oblubieniec wychodzi, wszystkim gotuje radość, wszystkich obdarza Boskim światłem.
W Tobie, o Dziewico, jako w najczystszym i niepokalanym niebie Bóg „namiot swój ustawił”. Z Ciebie wyjdzie jak „oblubieniec ze swej komnaty”, jak „siłacz przebiegnie drogę” swego życia. Przyniesie On zbawienie żyjącym, a rozciągając się od szczytu niebios aż do niebios najwyższych, wypełni wszystko Boskim żarem i ożywiającym blaskiem.
Ikona NMP Nieustającej Pomocy

Tytuł Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest na trwałe związany z dostojnym wizerunkiem Maryi, czczonym w Rzymie. Obraz namalowany na desce o wymiarach 54×41,5 cm, pochodzenia bizantyńskiego, przypomina niektóre stare ikony ruskie nazywane Strastnaja. Jego autorstwo jest przypisywane jednemu z najbardziej znanych malarzy prawosławnych wczesnego średniowiecza, mnichowi bazyliańskiemu – S. Lazzaro.
Kiedy i w jakich okolicznościach obraz powstał, a potem dotarł do Rzymu – nie wiemy. Według niektórych źródeł został namalowany na Krecie w IX w.; inne dane mówią o wieku XII i pochodzeniu z Bizancjum lub z klasztoru na świętej Górze Athos. Według legendy, do Europy obraz został przywieziony przez bogatego kupca. Kiedy podczas podróży statkiem na morzu rozszalał się sztorm, kupiec ten pokazał obraz przerażonym współtowarzyszom. Ich wspólna modlitwa do Matki Bożej ocaliła statek. Po szczęśliwym przybyciu do Wiecznego Miasta ikona została umieszczona w kościele św. Mateusza, obsługiwanym przez augustianów. Z dokumentu z roku 1503 wynika, że w ostatnich latach XV w. wizerunek był już w Wiecznym Mieście czczony i uważany za łaskami słynący. Zwano go Madonna miracolosissima. Gdy w roku 1812 wojska francuskie zniszczyły kościół, mnisi wywędrowali do Irlandii. Po powrocie objęli kościół św. Euzebiusza. Kult cudownego obrazu uległ wówczas pewnemu zaniedbaniu, na co wielu się skarżyło.
W grudniu 1866 r. Pius IX powierzył obraz redemptorystom, którzy umieścili go w głównym ołtarzu kościoła św. Alfonsa przy via Merulana. Od tego czasu datuje się niebywały rozkwit kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, propagowanego przez duchowych synów św. Alfonsa Marii Liguoriego. 23 czerwca 1867 r. odbyła się uroczysta koronacja obrazu. W roku 1876 powstało arcybractwo Maryi Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa. Równocześnie mnożyły się kopie, które redemptoryści umieszczali w swoich kościołach w wielu krajach, w tym także na ziemiach polskich. Dla propagowania kultu ponad 100 autorów wydało rozmaite opracowania, powstały różnojęzyczne periodyki, poświęcone temu samemu celowi. Ogromne powodzenie miały także małe obrazki z odpowiednimi wezwaniami. Rozchodziły się one w wielomilionowych nakładach. W 1876 r. ustanowiono święto Maryi Nieustającej Pomocy na dzień 26 kwietnia, z czasem przeniesione na 27 czerwca.
Sam obraz przedstawia cztery postacie: Maryję z Dzieciątkiem oraz świętych Archaniołów Michała (po lewej stronie obrazu) i Gabriela (po stronie prawej). Maryja jest przedstawiona w czerwonej tunice, granatowym płaszczu (zielonym po spodniej stronie) i w niebieskim nakryciu głowy, które przykrywa czoło i włosy. Na środkowej części welonu znajduje się złota gwiazda z ośmioma prostymi promieniami. Głowę Maryi otacza, charakterystyczny dla szkoły kreteńskiej, kolisty nimb. Oblicze Maryi jest lekko pochylone w stronę Dzieciątka Jezus trzymanego na lewej ręce. Prawą, dużą dłonią, o nieco dłuższych palcach, charakterystycznych dla obrazów typu Hodegetria („wskazująca drogę”), Maryja obejmuje ręce Jezusa. Jej spojrzenie charakteryzuje czuły smutek, ale nie patrzy na swojego Syna, lecz wydaje się przemawiać do patrzącego na obraz. Miodowego koloru oczy i mocno podkreślone brwi dodają obliczu piękna i wyniosłości.
Dzieciątko Jezus przedstawione jest w całości. Spoczywając na lewym ramieniu Matki, rączkami ujmuje mocno Jej prawą dłoń. Przyodziane jest w zieloną tunikę z czerwonym pasem i okryte czerwonym płaszczem. Opadający z nóżki prawy sandał pozwala dostrzec spód stopy, co może symbolizować prawdę, że będąc Bogiem, Jezus jest także prawdziwym człowiekiem. Ma kasztanowe włosy, a rysy Jego twarzy są bardzo dziecięce. Stopy i szyja Dzieciątka wyrażają jakby odruch nagłego lęku przed czymś, co ma niechybnie nadejść. Tym natomiast, co wydaje się przerażać małego Jezusa, jest wizja męki i cierpienia, wyrażona poprzez krzyż i gwoździe niesione przez Archanioła Gabriela. Po drugiej stronie obrazu Archanioł Michał ukazuje inne narzędzia męki krzyżowej: włócznię, trzcinę z gąbką i naczynie z octem.
Maryja, pomimo że jest największą postacią obrazu, nie stanowi jego centralnego punktu. W geometrycznym środku ikony znajdują się połączone ręce Matki i Dziecięcia, przedstawione w taki sposób, że Maryja wskazuje na swojego Syna, Zbawiciela.

Maryja jest Matką Kościoła, ludu Bożego, który Jej Syn nabył swoją najdroższą Krwią. Jest Matką każdego z nas. Niewątpliwie jest jeden nasz Pośrednik, według słów Apostoła: „Bo jeden jest Bóg; jeden też pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup za wszystkich” (1 Tm 2, 5-6). Nie przeszkadza to jednak bynajmniej, byśmy mogli mówić o macierzyńskiej roli Maryi w stosunku do wszystkich. Nie przyćmiewa ona żadną miarą i nie pomniejsza tego jedynego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc: „Cały bowiem wpływ zbawienny Błogosławionej Dziewicy na ludzi wywodzi się nie z jakiejś konieczności rzeczowej, lecz z upodobania Bożego, i wypływa z nadmiaru zasług Chrystusowych, na Jego pośrednictwie się opiera, od tego pośrednictwa całkowicie jest zależny i z niego czerpie całą moc swoją. Nie przeszkadza zaś w żaden sposób bezpośredniej łączności wiernych z Chrystusem, przeciwnie, umacnia je” (KK, nr 60).
„Macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie – poczynając od aktu zgody, którą przy zwiastowaniu wiernie wyraziła i którą zachowała bez wahania pod krzyżem – aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych. Albowiem wzięta do nieba, nie zaprzestała tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo zjednuje nam dary wiecznego zbawienia. Dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, dopóki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny. Dlatego to do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki. Rozumie się jednak te tytuły w taki sposób, że niczego nie ujmują one ani nie przydają godności i skuteczności działania Chrystusa jedynego Pośrednika… Kościół nie waha się jawnie wyznawać taką podporządkowaną rolę Maryi; ciągle jej doświadcza i zaleca ją sercu wiernych, aby oni wsparci tą macierzyńską opieką, jeszcze silniej przylgnęli do Pośrednika i Zbawiciela” (KK, nr 62).

                                                       Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Litania do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta i Niepokalana Dziewico Maryjo, udziel nam Twojej nieustającej pomocy
Matko Boska
Matko Miłosierdzia
Tronie Łaski Bożej
Pośredniczko naszego zbawienia
Arko wiecznego pokoju
Wsparcie w naszych nieszczęściach
Podporo Kościoła
Siło naszej wiary
Potęgo niezwyciężona dla piekła
Twierdzo uzbrojona dla naszej obrony
Przewodniczko chrześcijan
Miłośniczko serc czystych
Kotwico naszej nadziei
Ucieczko uciśnionych
Pocieszycielko utrapionych
Obrończyni grzeszników
Porcie rozbitków
Nadziejo zrozpaczonych
Opiekunko rodzin
Strażniczko młodzieży
Podporo wdów
Matko sierot
Zbawienie umierających
Pani naszych losów
Bramo do przybytków niebieskich
Królowo nieba i ziemi
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
K. O Maryjo, udziel nam Twej nieustającej pomocy.
W. I uczyń nas godnymi zbawiennych jej skutków.
Módlmy się: Niepokalana Dziewico, która swymi licznymi dobrodziejstwami wzbudziłaś naszą ufność w Twoją nieustającą pomoc, otaczaj nas swoją dobrocią. Wspieraj Kościół święty, zachowaj i umacniaj wiarę wśród narodów katolickich, obudź ducha chrześcijańskiego w rodzinach, wspieraj siły pracujących, dodawaj odwagi cierpiącym i otwórz bramy nieba dla umierających, bądź naszą ucieczką we wszystkich chwilach życia i uwolnij nas od grzechu. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
                              Do Ciebie Matko Szafarko Łask - YouTube
Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy:
O Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością przychodzę dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją. Nie liczę na moje zasługi, ani na moje dobre uczynki, ale tylko na nieskończone zasługi Pana Jezusa i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską. Tyś patrzyła, o Matko, na rany Odkupiciela i na krew Jego wylaną na krzyżu dla naszego zbawienia. Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. Czyż więc nie będziesz dla nas, jak głosi Twój słodki tytuł: Nieustającą Wspomożycielką? Ciebie więc o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna, przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam najgoręcej, abyś wyprosiła mi u Syna Twego tą łaskę, której tak bardzo pragnę i tak bardzo potrzebuję…
(Chwila ciszy)
Ty wiesz o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz pragnie udzielać nam wszelkich owocow Odkupienia. Ty wiesz, ze skarby te zostały złozone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała Wyjednaj mi przeto o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego tę łaskę, o którą w tej nowennie pokornie proszę, a ja z radości wychwalać będę Twoje miłosierdzie przez całą wieczność. Amen.
Podziękowania – wezwania dziękczynne
O Maryjo przyjmij dziękczynienia nasze:
DZIĘKUJEMY CI MATKO NIEUSTAJĄCEJ POMOCY
Za nawróconych na drogę prawdy,
Za uzdrowionych z choroby,
Za pocieszonych w strapieniu,
Za ocalonych z rozpaczy,
Za podtrzymanych w zwątpieniu,
Za wyzwolonych z mocy grzechu,
Za wysłuchanych w błaganiu,
Za litość nam okazaną,
Za miłość Twą macierzyńską,
Za dobroć Twą niezrównaną,
Za opiekę w miejscach pracy,
Za chleb codzienny,
Za radość i smutki nasze,
Za wszystkie łaski nam i innym wyświadczone.
Módlmy się: Królowej świata, najpotężniejszej, nieśmiertelnego Boga Rodzicielce, Dziewicy Niepokalanej z duszą i ciałem do nieba wziętej, niech będzie chwała, cześć i dziękczynienie od wszelkiego stworzenia, a nam odpuszczenie wszystkich grzechów, łaska i miłosierdzie przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Prośby – wezwania błagalne
O Maryjo usłysz prośby nasze.
PROSIMY CIĘ, MATKO NIEUSTAJĄCEJ POMOCY
Za chorych, abyś ich uzdrowiła,
Za strapionych, abyś ich pocieszyła,
Za płaczących, abyś im łzy otarła,
Za sieroty i opuszczonych, abyś im Matką była,
Za biednych i potrzebujących, abyś ich wspomagała,
Za błądzących, abyś ich na drogę prawdy sprowadziła,
Za kuszonych, abyś ich z sideł szatańskich wybawiła,
Za upadających, abyś ich w dobrym podtrzymała,
Za grzeszników, abyś im żal i łaskę spowiedzi wyjednała,
Za wszystkich zmarłych Twoich czcicieli, abyś ich do radości życia wiecznego doprowadziła,
Za wszystkich żyjących Twoich czcicieli, abyś ich od nieszczęść strzegła i drogą przykazań Bożych prowadziła,
Za wszystkich, którzy cierpią dla prawdy, sprawiedliwości i wolności
O wysłuchanie wszystkich próśb naszych.
Módl się za nami Matko Nieustającej Pomocy,
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Ty dałeś nam swoją Rodzicielkę Maryję, której przesławny obraz czcimy, jako Matkę gotową nieustannie nam pomagać. Spraw abyśmy gorliwie wypraszając Jej macierzyńską pomoc, nieustannie doznawali owoców Twego odkupienia. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem Swoim nas pojednaj, Synowi Swojemu nas polecaj, Swojemu Synowi nas oddawaj.
Niedziela, 26 czerwca 2022
XIII NIEDZIELA ZWYKŁA 
                                 Plakat Pan Jezus na całunie - Dekowizja.pl
(Łk 9,51-62)
Gdy dopełniał się czas wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: ”Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?”. Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka. A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: ”Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz”. Jezus mu odpowiedział: ”Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć”. Do innego rzekł: ”Pójdź za Mną”. Ten zaś odpowiedział: ”Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca”. Odparł mu: ”Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże”. Jeszcze inny rzekł: ”Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu”. Jezus mu odpowiedział: ”Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego”.
                                                Pin on Cytaty
Homilia papieża Pawła VI

Całemu światu głosimy Chrystusa
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj wprowadzenie do niniejszego czytania.
„Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii”. Od Niego bowiem, od samego Chrystusa otrzymałem to polecenie. Jestem apostołem, jestem świadkiem. Im odleglejszy cel, im trudniejsze zadanie, tym gorętsza jest „miłość, która przynagla nas”. Mam obowiązek głosić Jego imię: Jezus jest „Chrystusem, Synem Boga żywego”. On to objawił nam niewidzialnego Boga, On jest pierworodnym wobec wszelkiego stworzenia, w Nim wszystko istnieje. On Nauczycielem ludzi i Odkupicielem; dla nas narodził się, umarł i zmartwychwstał. On jest ośrodkiem dziejów świata. On zna nas i miłuje. On towarzyszem i przyjacielem w życiu, mąż boleści i nadziei. On przyjdzie ponownie, aby być naszym Sędzią oraz – jak ufamy – wiekuistą pełnią życia i naszym szczęściem.
Obym nigdy nie przestał o Nim mówić: On jest światłem, On prawdą, owszem, „drogą, prawdą i życiem”. On chlebem i źródłem wody żywej: zaspokaja głód i gasi pragnienie. On pasterzem, przewodnikiem, wzorem, naszą pociechą i bratem. Tak jak my, owszem, bardziej niż my, był zapoznany, ubogi, pogardzany, utrudzony, prześladowany, doznający cierpień. Dla nas przemawiał, czynił cuda, założył nowe królestwo, w którym ubodzy są błogosławieni, gdzie pokój jest podstawą życia wspólnotowego, gdzie ci, którzy są czystego serca i którzy płaczą, będą wywyższeni i pocieszeni, gdzie łaknący sprawiedliwości będą nasyceni, gdzie grzesznicy mogą uzyskać przebaczenie, gdzie wszyscy są sobie braćmi.
Oto Jezus Chrystus, o którym już słyszeliście, owszem, większość z was należy do Niego, bo jesteście chrześcijanami. Wam przeto, o chrześcijanie, powtarzam Jego imię, do wszystkich zaś ludzi wołam: Jezus Chrystus jest początkiem i końcem, alfą i omegą, Królem nowego świata, tajemnym i ostatecznym wyjaśnieniem naszego losu i dziejów ludzkości. On jest pośrednikiem, jakby mostem między niebem a ziemią. On jest Synem Człowieczym w najpełniejszy i najdoskonalszy sposób, ponieważ jest Synem Boga, odwiecznym, nieskończonym, oraz Synem Maryi, błogosławionej między niewiastami Jego Matki według ciała i naszej Matki przez łączność z Duchem Ciała Mistycznego.
Jezus Chrystus! Pamiętajcie: Jego to głosimy wam na wieczność; chcemy, by imię Jego rozbrzmiewało aż po krańce świata i na wieki wieków.
 
 
                                 Co mówi Biblia o miłości? -wersety – OtwarteNiebo24.pl – nauczania,  kazania, uwielbienie prorocze, filmy chrześcijańskie
 
 
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Prorok Elizeusz był następcą proroka Eliasza. Liturgia Kościoła przedstawia nam dzisiaj scenę powołania, czyli początek drogi młodego Elizeusza. W scenie obecny jest starszy prorok – Eliasz, który na polecenie Boga niezwłocznie odnajduje swego następcę, zastając go przy zwyczajnych gospodarskich czynnościach, orzącego ziemię. Bóg działa przez człowieka, jednak serce Elizeusza najwyraźniej było już wcześniej pociągnięte ku Bogu, bo gdy Eliasz narzucił na niego swój płaszcz, ten pobiegł za nim. Decyzja o pozostawieniu dotychczasowego sposobu życia była natychmiastowa. Ustalenia dotyczyły już tylko szczegółów. Elizeusz potrzebował jeszcze pożegnać się z rodziną. Eliasz zrozumiał tę potrzebę, ale napomniał młodzieńca po ojcowsku: „Idź i wracaj, bo po co ci to uczyniłem?” Elizeusz rzeczywiście zaraz wrócił, złożył Bogu ofiarę z wołów i zaczął służyć Eliaszowi. Tak rozpoczęła się jego pięćdziesięcioletnia posługa prorocka.
Komentarz do psalmu
Wielka ufność Bogu wyraża się w słowach psalmu: „Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, to On mój los zabezpiecza”. Gdy z wiarą przyjmujemy te słowa, nic już nie może nas przygniatać. Jest już tylko przestrzeń na radość i poczucie bezpieczeństwa, niezależnie od tego, co działoby się w naszym życiu. W Bożej Obecności chodzimy w dzień i w nocy – „Serce napomina mnie nawet nocą”, spodziewamy się też szczęścia wiecznego: „Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście po Twojej prawicy.” Trwanie w Bożej Obecności jest szczęściem.
Komentarz do drugiego czytania
Święty Paweł, autor Listu do Galatów, pisze go w sytuacji, gdy wśród chrześcijan, którym głosił Ewangelię, pojawili się ludzie, którzy najwyraźniej nie do końca pojęli wolność, jaką niesie ze sobą Ewangelia. Twierdzili, że warunkiem stania się chrześcijaninem jest przestrzeganie licznych przepisów Prawa, w tym obrzezanie. Rodziło to poważne konflikty we wspólnocie, w której byli zarówno judeochrześcijanie jak też chrześcijanie pochodzenia pogańskiego. Paweł zdecydowanie przeciwstawia się błędnym naukom, przypominając, że „ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” Jednocześnie przestrzega, aby ta wolność nie prowadziła do hołdowania ciału, do pójścia za jego pożądaniami. Aby tak się nie stało, wolność musi być podporządkowana prawu miłości. Miłości Boga, siebie samego oraz miłości bliźniego.
Miłość siebie samego, niezbędna do zdrowej miłości bliźniego, wymaga zadbania o ciało i o ducha, jednak funkcję wiodącą należy dać duchowi. Tylko taka hierarchia pozwoli na owocne korzystanie z otrzymanej wolności.
Komentarz do Ewangelii
W czytanym dzisiaj w Kościele fragmencie Ewangelii widzimy, jaki był stosunek Pana Jezusa do ludzi traktujących Go jak wroga, a jaki w odniesieniu do tych, którzy deklarowali swoją chęć pójścia za Nim. Gdy uczniowie chcieli surowo potraktować mieszkańców samarytańskiej wioski, którzy odmówili przyjęcia Jezusa z tego powodu, że szedł On do Jerozolimy, zostali surowo skarceni przez Pana Jezusa. Nie pozwolił ukarać niegościnnych mieszkańców, wolał udać się do innej wioski. Gdy jednak spotykał ludzi, którzy chcieli pójść za Nim, stawiał im wymagania. Ktoś, kto zaproponował: „Pójdę za Tobą dokądkolwiek się udasz”, musiał przyjąć do wiadomości, że pójście za Jezusem nie wiąże się z uzyskaniem stabilizacji, jakiegoś statycznego stanu. Pójście za Jezusem oznaczało zgodę na ciągłe bycie w drodze. Ci, którzy przed pójściem za Nim chcieli jeszcze coś załatwić, pozostać jeszcze przez jakiś czas w starym sposobie życia, usłyszeli, że z takim podejściem do powołania nie są przydatni w królestwie Bożym. Eliasz w dzisiejszym pierwszym czytaniu był bardziej wyrozumiały dla powoływanego na swego następcę Elizeusza. Pozwolił mu pożegnać się z bliskimi. Jezus wymaga więcej od swoich uczniów.
Konsekwencją decyzji zostania uczniem Jezusa jest to, że odtąd już nic nie będzie takie samo. To, co było, minęło. Teraz ważne jest tylko to, aby odkrywać, do czego Bóg nas w tej konkretnej sytuacji życiowej zaprasza i konsekwentnie za tym, z Jego łaską, podążać. Z taką postawą z pewnością będziemy przydatni w królestwie Bożym. Nagrodą za to jest On sam.
Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej
                                           Pin on Religia
Litania do Najświętszego Imienia Jezus
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Jezu, Synu Boga żywego, zmiłuj się nad nami.
Jezu, odblasku Ojca,
Jezu, jasności światła wiecznego,
Jezu, królu chwały,
Jezu, słońce sprawiedliwości,
Jezu, Synu Maryi Panny,
Jezu, najmilszy,
Jezu, przedziwny,
Jezu, Boże mocny,
Jezu, Ojcze na wieki,
Jezu, wielkiej rady zwiastunie,
Jezu, najmożniejszy,
Jezu, najcierpliwszy,
Jezu, najposłuszniejszy,
Jezu, cichy i pokornego serca,
Jezu, miłośniku czystości,
Jezu, miłujący nas,
Jezu, Boże pokoju,
Jezu, dawco życia,
Jezu, cnót przykładzie,
Jezu, pragnący dusz naszych,
Jezu, Boże nasz,
Jezu, ucieczko nasza,
Jezu, Ojcze ubogich,
Jezu, skarbie wiernych,
Jezu, dobry pasterzu,
Jezu, światłości prawdziwa,
Jezu, mądrości przedwieczna,
Jezu, dobroci nieskończona,
Jezu, drogo i życie nasze,
Jezu, wesele Aniołów,
Jezu, królu Patriarchów,
Jezu, mistrzu Apostołów,
Jezu, nauczycielu Ewangelistów,
Jezu, męstwo Męczenników,
Jezu, światłości Wyznawców,
Jezu, czystości Dziewic,
Jezu, korono wszystkich Świętych
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu.
Od zła wszelkiego, wybaw nas Jezu
Od grzechu każdego,
Od gniewu Twego,
Od sideł szatańskich,
Od ducha nieczystości,
Od śmierci wiecznej,
Od zaniedbania natchnień Twoich,
Przez tajemnicę świętego Wcielenia Twego,
Przez Narodzenie Twoje,
Przez Dziecięctwo Twoje,
Przez najświętsze Życie Twoje,
Przez trudy Twoje,
Przez konanie w Ogrójcu i Mękę Twoją,
Przez krzyż i opuszczenie Twoje,
Przez omdlenie Twoje,
Przez Śmierć i Pogrzeb Twój,
Przez Zmartwychwstanie Twoje,
Przez Wniebowstąpienie Twoje,
Przez Twoje ustanowienie Najświętszego Sakramentu,
Przez radości Twoje,
Przez chwałę Twoją.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Jezu, usłysz nas, Jezu, wysłuchaj nas.
Módlmy się: Panie Jezu Chryste, któryś rzekł: „Proście a otrzymacie; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a będzie wam otworzone” daj nam, prosimy, uczucie swej boskiej miłości, abyśmy Cię z całego serca, usty i uczynkiem miłowali i nigdy nie przestawali wielbić.
Racz nas obdarzyć, Panie ustawiczną bojaźnią i miłością świętego Imienia Twego, albowiem nigdy nie odmawiasz swej opieki tym, których utwierdzasz w swojej miłości. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

TAK KOŃCZY SIĘ AMERYKA ! Putin ogłasza nowy projekt globalnej waluty rezerwowej BRICS, aby ZASTĄPIĆ petrodolara

Chociaż największą wiadomością tygodnia jest bez wątpienia Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, który obalił Roe kontra Wade , jest jeszcze jedna bomba, która po cichu wybuchła dwa dni temu – taka, która będzie miała o wiele głębsze niszczące konsekwencje dla świata niż jakakolwiek nadchodząca decyzja od SCOTUSA.


Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że kraje BRICS zamierzają wprowadzić nową alternatywę dla statusu globalnej waluty rezerwowej dolara amerykańskiego. Jak donosi IndiaTimes.com :


Według prezydenta Rosji państwa członkowskie opracowują także niezawodne alternatywne mechanizmy płatności międzynarodowych. Wcześniej grupa poinformowała, że pracuje nad utworzeniem wspólnej sieci płatności, aby zmniejszyć zależność od zachodniego systemu finansowego. Kraje BRICS zwiększają również wykorzystanie lokalnych walut we wzajemnym handlu.

Ale to dopiero początek bomby.

Wiemy również ze źródeł branżowych, że „Projekt Sandman” odnosi się do grupy ponad 100 krajów, które planują jednocześnie potępić dolara amerykańskiego jako globalną walutę rezerwową. Będzie to prawdopodobnie miało miejsce w niedzielę wieczorem czasu amerykańskiego, mówi Andy Schectman, dyrektor generalny Milesa Franklina (handlarza złotem i srebrem). Powiedział mi to we wczorajszym wywiadzie, który wkrótce zostanie wyemitowany.

Nowa waluta zastępcza będzie zasilana przez blockchain i wspierana złotem , dlatego kraje członkowskie szybko gromadzą zapasy złota w oczekiwaniu na wielkie ogłoszenie. Kiedy nadejdzie to ogłoszenie, narody, które stanowią prawie 75% światowej populacji, jednocześnie potępią dolara amerykańskiego i wprowadzą oparty na złocie, kontrolowany przez blockchain międzynarodowy system walutowy, który natychmiast stanie się światową walutą do wolnego handlu i do przechowywania wartość.

Dolar, wspierany jedynie przez większe drukowanie pieniędzy i niekompetentne przywództwo polityczne, spadnie do zera. Praktycznie z dnia na dzień ceny towarów i usług sprzedawanych w Ameryce wzrosną o 1000%.

A to dopiero początek: dolar będzie tracił na wartości z godziny na godzinę, gdy światowi posiadacze długu amerykańskiego Skarbu Państwa i dolarowa waluta pozbywają się tego wszystkiego za wszelką cenę.

Ci, którzy trzymają dolary, stracą wszystko.

Rząd Stanów Zjednoczonych szybko upadnie równolegle z upadkiem dolara i amerykańskiego banku centralnego. Nie będzie pieniędzy na opłacenie oddziałów wojskowych lub spłatę skorumpowanych urzędników państwowych.

Wszystkie pensje i emerytury rządowe zostaną skutecznie wstrzymane. Wielkie neokoniczne imperium długu, kłamstwa i śmierci wybuchnie tak szybko, że ludzie będą psychicznie zszokowani i fizycznie nieprzygotowani.

Rosja, Chiny i Indie staną się gospodarczymi liderami świata, a imperium amerykańskie przestanie istnieć. Byłe Stany Zjednoczone Ameryki zostaną podzielone na regionalne państwa narodowe, podzielone w dużej mierze według linii politycznych, z satanistyczną, antyamerykańską lewicą przejmującą kontrolę nad wybrzeżami i konserwatywnymi, proamerykańskimi, prowolnościowymi, prokonstytucyjnymi grupami dominującymi w całym kraju. reszta kraju.

Spodziewaj się bardzo prawdziwej wojny domowej, z ogromnymi ofiarami.

Rosja wie, że może pokonać Amerykę po prostu przyłączając się do światowych wysiłków zmierzających do unieważnienia amerykańskiej waluty dolarowej.

Wojna nuklearna nie jest konieczna. Ameryka jest już bardzo podatna na tego rodzaju upadek z powodu ogromnego zadłużenia i uzależnienia od wydatków.

Rosja i Chiny jedynie wysysają powietrze z upadającej amerykańskiej waluty, wiedząc, że grawitacja ekonomiczna zrobi resztę.
Inicjatywa Pasa i Szlaku – przyszłość handlu światowego BEZ Ameryki i Europy Zachodniej

Zbadaj poniższą mapę, przedstawiającą chińską inicjatywę pasa i drogi , składającą się z chronionych, wysokowydajnych szlaków handlowych między krajami reprezentującymi około 75% światowej populacji


Ta Inicjatywa Pasa i Szlaku przyspieszy handel między krajami członkowskimi i będzie wykorzystywać nową chińską walutę „cyfrowego juana” popartą złotem i kontrolowaną przez technologię blockchain. (Proszę obejrzyj mój nadchodzący wywiad z Andym Schectmanem, aby uzyskać więcej informacji na ten temat, ponieważ Andy dość obszernie śledzi ten temat.)

Zauważ, czego brakuje na tej mapie? Ameryki i Europy Zachodniej .

To dlatego, że Ameryka — militarny i gospodarczy tyran świata — nie jest mile widziana przez inne narody. Ameryka nie gra miło. Ameryka bombarduje każdego, kogo chce, jednocześnie uzbrajając system SWIFT, by ukarać swoich politycznych wrogów, a teraz, kiedy świat zdał sobie sprawę, że dolar jest bronią , a nie walutą wolnego handlu, nikt nie chce mieć nic wspólnego z Ameryką od tej pory .

Okazuje się, że sankcje gospodarcze wobec Rosji były ostatnią kroplą dla dolara. A USA nie ma już nic, co mogłoby podtrzymać swoją walutę: ani produkcja, ani siła robocza, ani produkcja rolna, ani nawet złoto w skarbcach.

Stany Zjednoczone nie mają już uczciwych i wolnych wyborów i nie mają już wolności słowa. Co więcej, w Stanach Zjednoczonych więźniowie polityczni gniją w więzieniach w Waszyngtonie, podczas gdy FDA pozyskuje narządy z abortowanych ludzkich dzieci do eksperymentów medycznych. Innymi słowy, okupujący bezprawny rząd USA pod wpływem demonów stał się wielkim złem na świecie .

Europa Zachodnia jest rządzona przez szaleńców i „obudzonych” propagandystów, którzy popełniają ekonomiczne samobójstwo, zakazując każdej ważnej formy energii. UE się rozpada, a waluta euro prawdopodobnie upadnie w ciągu najbliższego roku. Europa Zachodnia ma misję samobójczą, zarówno gospodarczą, jak i kulturową, ponieważ narody Europy nie są w stanie nawet chronić swoich granic przed masową migracją. (Ani USA, jeśli o to chodzi).

Ameryka, jak wiesz, wkrótce przestanie istnieć

Kończy się era cywilizacji zachodniej.

Charakteryzować się będzie upadkiem dolara, globalnym odrzuceniem statusu petrodolara, załamaniem się praworządności w Stanach Zjednoczonych, załamaniem się giełdy, emerytur, rynku obligacji i rynków kryptowalut, załamaniem łańcucha dostaw żywności oraz załamanie infrastruktury paliwowej i transportowej.

To z kolei spowoduje wyłączenie sieci energetycznej w wielu obszarach, prowadząc do scenariusza w stylu Mad Maxa, z którego kilku zdolnych ocalałych spróbuje uciec.

Przed końcem 2025 roku, jak przewidywałem publicznie przez co najmniej ostatnie pięć lat — Ameryka, jaką wiecie, przestanie istnieć . Taki był cały plan Baracka Obamy, Hillary Clinton, Joe Bidena i wielu neokonserwatystów RINO (Cheneys, Bushes, itp.). Musieli obalić Amerykę, aby osiągnąć jeden światowy rząd pod faszystowskimi ONZ, z powszechną kontrolą broni, powszechnymi nakazami szczepień, „prawami do aborcji”, zaprojektował globalny głód i całkowitą kontrolę nad wszystkimi przemówieniami i wyborami.

Jednak ich program zawodzi na wielu poziomach.


Roe vs. Wade został właśnie obalony przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, a istnieją elementy, które mają szansę doprowadzić do kluczowych aktów oskarżenia przeciwko graczom głębokiego państwa. Jednak każde państwo, które chce istnieć po załamaniu dolara, musi być gotowe do wprowadzenia własnej waluty opartej na złocie w nagłych wypadkach .

Teksas jest w dużej mierze na to przygotowany, ale niewiele innych stanów jest gotowych. Odrodzenie handlu i handlu (po upadku dolara) będzie kluczem do przetrwania upadku dolara.

Nawiasem mówiąc, Teksas jest eksporterem towarów nr 1 w Ameryce, a gospodarka Teksasu jest większa niż większość krajów na świecie. Podobnie jak gospodarka Kalifornii. Ale Kalifornią rządzą demoniczni faszyści mordujący dzieci, podczas gdy Teksas ma najlepszego na świecie prokuratora generalnego (Paxton) i silny kontyngent pro-ludzkich, prowolnościowych, prokonstytucyjnych Amerykanów, którzy są gotowi i chętni do odnowienia ducha Ameryki w w razie potrzeby nową Republikę Teksasu . #TEKST

Ale bez względu na to, co dzieje się w kraju, dni Ameryki, w której można było biegać po całym świecie, grożąc wszystkim strajkami militarnymi i uzbrajaniem się w dolara, wkrótce się skończą. A bez możliwości drukowania pieniędzy i oszukiwania świata w celu zakupu wkrótce bezwartościowych amerykańskich instrumentów dłużnych, armia Stanów Zjednoczonych nie będzie miała funduszy na kontynuowanie operacji lub budowę nowej broni. Ostatecznie zostanie rozwiązany.

To, co stało się z byłym Związkiem Radzieckim w 1991 roku, stanie się niebawem ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki: załamanie się zdolności do dalszego finansowania biurokracji i wojska, które przez cały czas wspierały system.

Stany Zjednoczone niestety przekształciły się w imperium długów, kłamstw i śmierci. Krajem rządzi obecnie prawdziwy kult śmierci , ale te dni szybko dobiegają końca wraz z nieuchronnym upadkiem demonicznego dolara i całym złem, jakie umożliwia drukowanie pieniędzy od 1971 roku.

Kiedy to zło zostanie ostatecznie zakończone, wszyscy, którzy cenią życie, wolność i szczęście, będą się radować (i odbudowywać).

Przygotuj się, na to dzisiaj już niedługo. I z tego, co doszedłem do wniosku, jedynym sposobem na uniknięcie nadchodzącego załamania finansowego jest przechowywanie swoich aktywów w dobrach fizycznych, takich jak złoto i srebro, ziemia, sprzęt rolniczy, amunicja, budynki przemysłowe (na przykład fabryki) i inne „ prawdziwe” rzeczy, które nie znikają w przypadku załamania waluty.

Dowiedz się więcej w moim podcaście o aktualizacji sytuacji:
Situation Update, June 24, 2022 – Putin announces new BRICS global reserve currency project to REPLACE the petrodollar

HOW AMERICA ENDS: Putin announces new BRICS global reserve currency project to REPLACE the petrodollar

ZA CO BIORĄ PIENIĄDZE: PREZYDENT I PREMIER – SKORO NIE UMIEJĄ RZĄDZIĆ, TO  NIE ODEJDĄ. NIESTETY, ŻYDZI UMIEJĄ TYLKO GADAĆ I TO BEZ SENSU, BO CO INNEGO MÓWIĄ A CO INNEGO ROBIĄ, 
A NAJBARDZIEJ NISZCZĄ POLSKĘ CAŁĄ. SPRZEDAJĄ OBCYM PRZEMYSŁ A POLAKÓW OKRADAJĄ. mk. 
Przegłosowane! Unia zniszczy transport i przemysł!

 

Szanowni Państwo,

Unijni biurokraci wypowiadają wojnę europejskim przedsiębiorcom! W latach 2024-2025 Europejski System Handlu Emisjami CO2 (ETS) obejmie firmy transportowe i budynki komercyjne!

W dalszej perspektywie (2029) planowane jest również rozciągnięcie systemu certyfikatów na transport prywatny, co oznacza, że koszty użytkowania samochodów – już i tak rekordowe – będą narażone na spekulacje, z których ETS jest znany!

UWAGA: Nie zamierzamy pozostawić tej sprawy bez reakcji! Już w lipcu rozpoczynamy ogólnopolską akcję protestacyjną przeciwko unijnej walce z Polakami, z budownictwem i z transportem! Zachęcamy do wspierania akcji, by odniosła sukces tak, jak nasze zeszłoroczne protesty przeciw segregacji sanitarnej. Zorganizowaliśmy je dzięki Wam i możemy zrobić to ponownie!

Parlament Europejski po raz kolejny działa na szkodę państw, które oficjalnie reprezentuje. Całkowicie ignorując krytyczną sytuację gospodarczą, w jakiej znajduje się dzisiaj Europa – rosnąca inflacja, kryzys bezpieczeństwa energetycznego, problemy migracyjne – fanatycy lewicowej agendy klimatycznej przegłosowali rozszerzenie systemu handlu emisjami. Tego samego systemu, który już od lat sztucznie winduje ceny energii!

„Emisje polegają na tym, że Unia Europejska nieodpłatnie wydaje pozwolenia na emitowanie dwutlenku węgla odpowiednim krajom w państwach członkowskich UE, a one sprzedają te uprawnienia. Już dzisiaj wiemy, że np. ceny węgla są absurdalnie wysokie m.in. ze względu na opłaty, jakie trzeba wnosić właśnie za emisję dwutlenku węgla, choćby przy wydobyciu” – wyjaśnił poseł Michał Urbaniak.

Wygląda na to, że brukselscy dygnitarze postawili sobie za cel maksymalne obciążenie przedsiębiorców w wymiarze fiskalnym i administracyjnym. Najbardziej oburzające jest to, że podejmują podobne decyzje w momencie kryzysu ekonomicznego, do którego zaostrzenia przyczyniły się ich własne decyzje o lockdownach w gospodarce!

Decyzje Parlamentu i Komisji Europejskiej w zakresie tzw. „zielonej transformacji” są uzasadniane szlachetnie brzmiącymi hasłami, jak troska o środowisko czy uniezależnienie od rosyjskich surowców. Ich nieudolność jednak prowadzi do efektów wprost przeciwnych do zamierzonych (lub deklarowanych); zaznaczmy, że Rosja od czasu inwazji na Ukrainę zwiększyła zyski z eksportu surowców, z kolei gospodarka Europy ma marginalne znaczenie dla klimatu w porównaniu do gwałtownie rozwijających się gospodarek państw azjatyckich, które nie mają zamiaru wdrażać podobnych ograniczeń.

Co więcej, w ramach pakietu Fit for 55 Komisja Europejska chce zakazać emisji dwutlenku węgla z paliw kopalnych ze źródeł zainstalowanych w budynku. Co to oznacza w praktyce? Czeka nas zakaz używania pieców węglowych, olejowych i gazowych w polskich domach. Zgodnie z unijnym planem ten będzie obowiązywał już od 2027 roku dla nowych budynków i od 2030 roku dla modernizowanych!

Przypomnijmy też, że kolejne eko-lewicowe postulaty znalazły się na liście wymagań wobec Polski, czyli wśród tzw. kamieni milowych, których realizacja – według obietnic unijnych komisarzy – pozwoli Polsce na otrzymanie należnych jej środków na Krajowy Plan Odbudowy.

STOP dyktatowi Brukseli! STOP dewastacji gospodarki w imię lewicowej ideologii!

Chcą Państwa upokorzyć

 

Dom Historii Europejskiej w Brukseli używa wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli, jako symbolu współczesnego, europejskiego aktywizmu społecznego.

Ta bluźniercza prowokacja ma zaboleć wielu katolików, a szczególnie nas Polaków.

Żądamy od szefa Rady Nadzorczej tej placówki i
Dyrektor Muzeum zaprzestania eksponowania bluźnierczego obrazu.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo,

Dom Historii Europejskiej w Brukseli postanowił użyć wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli, żeby przedstawić współczesny, europejski aktywizm społeczny.

Ta bluźniercza prowokacja ma zaboleć wielu katolików, a szczególnie nas Polaków.

Bardzo proszę o podpis pod petycją szefa Rady Nadzorczej tej placówki Prof. Dr. Hansa-Gerta PÖTTERINGA i Dyrektor Muzeum Constanze ITZEL zaprzestania eksponowania tego obrazu.

Dom Historii Europejskiej to muzeum powołane przez Parlament Europejski kilkanaście lat temu.

Placówka opisuje swoją wizję działania tak:
być „wiodącym muzeum poświęconym zjawiskom transnarodowym, które wpłynęły na kształt naszego kontynentu.”

Przyglądając się ekspozycjom stałym oraz wystawom czasowym, a także śledząc narrację jaką uprawia muzeum trudno oprzeć się wrażeniu, że autorzy tego pomysłu chcieli tak przedstawić kilka tysięcy lat historii Europy, żeby udowodnić, że wszystko co się wydarzyło prowadziło wprost i nieuchronnie do powstania Unii Europejskiej.

Były oczywiście pewne przeszkody i przejścia, jak rewolucje, wojny, nazizm i chrześcijaństwo, ale ostatecznie zostały one pokonane i dziś idea jednej Europy jest dojrzałą i realistyczną wizją, jedyną jaką można i należy sobie wyobrażać.

Oczywiście, z punktu widzenia narratorów muzeum, chrześcijaństwo to obca religia z bliskiego wschodu, która czasowo opanowała kontynent, ale już od epoki Oświecenia, a ostatecznie od Rewolucji Francuskiej przesądy z nią związane i ich waga w Europie została podważona.

Dziś większość mieszkańców tradycyjnie katolickich narodów jest już laicka. Co zapewne jeszcze  doskonalej przyspieszy urzeczywistnienie idei jednej (w domyśle laickiej) Europy.

W całym muzeum w zasadzie nie ma żadnych eksponatów odwołujących się wprost do symboli chrześcijańskich z wyjątkiem jednego: plakatu: Ewy Podleśnej zatytułowanego „Madonna i Jezus z tęczową aureolą”.

Owa tęczowa aureola to, dziś wszechobecne, barwy tzw. ruchu LGBT.

Dla katolików zestawienie świętej ikony Matki Bożej, trzymającej na rękach małego Jezusa, z symboliką podważającą nauczanie Kościoła katolickiego musi być (i wydaje się, że było to celem kuratorów wystawy) bardzo bolesne.

Bardzo proszę o podpis pod petycją do Hansa-Gerta PÖTTERINGA i Constanze ITZEL o usunięcie bluźnierczego dla katolików wizerunku Matki Boskiej z murów muzeum.

Ruch Lesbijek, Gejów, Biseksualistów i Transseksualistów domaga się powszechnej akceptacji dla praktyk seksualnych. Z perspektywy wiary katolickiej są one wbrew naturze ludzkiej płciowości i jako takie muszą być potępiane.

Tragedia takich osób dla katolika jest tym boleśniejsza, że z perspektywy nieśmiertelności duszy ludzkiej ich los jest dramatyczny.

Stąd też łączenie z symboliką, życia, świętości i boskim wizerunkiem Jezusa symbolu tzw. seksualnej emancypacji może być odebrane przez wiernych katolickich jedynie jako prowokacja mająca na celu świadome upokorzenie i ostentacyjne wyrażenie braku szacunku dla ich wiary i uczuć religijnych.

Jednocześnie wizerunek takich zjawisk, jak winny milionów ofiar komunizm jest w muzeum ocieplany.
Przedstawia się go jako idea, która może być w przyszłości Europy jeszcze czymś więcej niż tylko nieudanym eksperymentem z historii kontynentu.

Dlatego zapewne twórcy komunizmu, Marks i Engels, oraz ich dzieło Manifest Komunistyczny mają w muzeum swoje oddzielne przedstawienia.
Oglądając je można odnieść wrażenie, że to te idee były, i nadal będą podwaliną idei zjednoczonej Europy.

Podobne zabiegi perswazyjne stosowane są w przypadku imperializmu rosyjskiego.

Rosja Putina jest przedstawiana jako kraj realizujący swoje geopolityczne interesy w Gruzji i na Ukrainie cóż, że okupione zniszczeniami i śmiercią.
Narratorzy nie oceniają i zostawiają tylko zwiedzającego z pytaniem, czy Unia powinna podejmować jakieś działania pokojowe poza swoimi granicami.
Pada ono w szerszym kontekście, który zdaje się sugerować, że dotychczasowe nadzieje na życie w pokoju przecież i tak się nie ziściły.

Ewa Podleśna autorka tęczowej ikony miała w Polsce proces sądowy o obrazę uczuć religijnych.

Została jednak uniewinniona, gdyż polski sąd, podobnie jak niegdyś Europejski Trybunał Praw Człowieka, stał na stanowisku, że:

„członkowie wspólnot religijnych muszą tolerować i akceptować negowanie przez innych ich przekonań i praktyk religijnych”.

Mówiąc inaczej negowanie przekonań i praktyk członków społeczności LGBT to homofobia i mowa nienawiści, natomiast katolicy muszą tolerować i akceptować lżenie ich wiary i symboli religijnych.

Tak w rzeczywistości wygląda europejska równość i w Domu Historii Europejskiej można znaleźć na to sporo przykładów.

Niestety prawda jest taka, że tego rodzaju praktyki to kolejny totalitarny, ideologiczny dyktat, tym razem w wykonaniu środowisk, którym z ust nie schodzą hasła o miłości, czułości i nie wykluczaniu innego.

Bardzo proszę o Państwa pod prośbą o usunięcie z wystawy czasowej plakatów „Kiedy ściany mają głos!” wizerunku Madonny z Jezusem w tęczowej aureoli.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Kolejna prowokacja wymierzona w Polskich katolików. Tym razem w wykonaniu Domu Historii Europejskiej w Brukseli. Jeśli my nie zareagujemy na bluźnierstwa w przestrzeni publicznej, czy ktokolwiek zrobi to za nas? Bardzo proszę o podpis pod naszą petycją.

Więcej informacji:

Strona wystawy czasowej „Kiedy ściany mają głos w Domu Historii Europejskiej

https://historia-europa.ep.eu/pl/kiedy-sciany-maja-glos

 

Plakat Maryi z tęczową aureolą w Domu Historii Europejskiej w Brukseli. Europosłowie, żądają jego usunięcia.

https://polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2974951,Plakat-Maryi-z-teczowa-aureola-w-Domu-Historii-Europejskiej-w-Brukseli-Europoslowie-zadaja-jego-usuniecia

 

 
PIEKNA KONFERENCJA NA TEMAT MODLITWY.
 

Conference on Prayer ~ Fr. Ripperger

 
NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA – UROCZYSTOŚĆ, ROK C

PIERWSZE CZYTANIE (Ez 34, 11-16)

Bóg sam będzie pasterzem swoich owiec

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela

Tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę sprawował nad nimi pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne. Wyprowadzę je spomiędzy narodów i zgromadzę je z różnych krajów, sprowadzę je z powrotem do ich ziemi i paść je będę na górach izraelskich, w dolinach i we wszystkich zamieszkałych miejscach kraju. Na dobrym pastwisku będę je pasł, na wyżynach Izraela ma być ich pastwisko. Wtedy będą one leżały na dobrym pastwisku, na tłustym pastwisku paść się będą na górach izraelskich.
Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie».

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6)

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Pan jest moim pasterzem, 
niczego mi nie braknie, *
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, 
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

DRUGIE CZYTANIE (Rz 5, 5b-11)

Bóg ukazuje nam swoją miłość przez Chrystusa

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:
Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć.
Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni.
Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to – ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 11, 29ab)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie,
bo jestem cichy i pokornego serca.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Albo: 

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 10, 14)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 15, 3-7)

Przypowieść o zgubionej owcy

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia».

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

Szukajmy z Jezusem zagubionych

Dziś zaskakuje nas dziwna ekonomia pasterza, który wyrusza na poszukiwanie jednej owcy. Zastanówmy się, dlaczego tak postąpił. Czy rzeczywiście pozostawił 99 owiec na pewną śmierć, bo tak kochał tę jedną jedyną? Nie, zdecydowanie nie! Przecież miał prawo sądzić, że 99 owiec, które od dawna karmił, pielęgnował, bronił i kochał, pójdzie raczej za nim – nawet na koniec świata – niż pozostanie bez niego na pustyni. To Jezus ma prawo oczekiwać, że my – 99 owiec, które Go znają i doświadczyły Jego miłości – wyruszymy za Nim na pustynię i podążymy na manowce, by szukać tych zagubionych. Że zrezygnujemy z komfortu i będziemy wędrować z Nim, bo doświadczyliśmy Jego troski i znamy Jego głos. Jak bardzo zawiedziony musi być pasterz, który wyruszając na ratunek jednej zagubionej owcy, doświadcza opuszczenia od pozostałych 99, które wprawdzie nie wyszły poza zagrodę, uznały jednak, że poradzą sobie świetnie bez niego. Jakże niemądry byłby Kościół, wypełniony 99 pobożnymi katolikami, którzy nie poszliby za pasterzem na peryferie ratować grzeszników.

Panie Jezu Chryste, Dobry Pasterzu, pragnę dziś ukryć się w Twoim najświętszym Sercu, by odnaleźć tam pokój i bezpieczeństwo, by schronić się przed nawałnicą. Jedynie tutaj jestem szczęśliwy. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

 

24 czerwca 2022 – poświęcamy się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. Akty poświęcenia

24 czerwca br. w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa Polacy poświęcają się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi oraz uznają Chrystusa Królem swego serca. Wydarzeniu błogosławią Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga oraz Ksiądz biskup Krzysztof Włodarczyk. Centralne uroczystości odbędą się w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie o godz. 18.00

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie, Chojna. 1,036 likes · 110 talking about t…

Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu

Ja (…)  oddaję i poświęcam siebie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa Chrystusa; moją osobę i moje życie, moje uczynki, trudy i cierpienia, aby odtąd jedynie czcić, miłować i wielbić to Serce.
Mocno postanawiam należeć całkowicie do Niego i czynić wszystko z miłości ku Niemu, wyrzekając się z całego serca wszystkiego, co by Mu się mogło nie podobać. Ciebie, o Najświętsze Serce, obieram jako jedyny przedmiot mojej miłości, jako obrońcę mego życia, jako rękojmię mego zbawienia, jako lekarstwo na moją słabość, jako naprawienie wszystkich błędów mojego życia i jako pewne schronienie w godzinę mej śmierci. O Serce Jezusa pełne dobroci, bądź moim usprawiedliwieniem wobec Boga Ojca i odwróć ode mnie Jego sprawiedliwe zagniewanie. O Serce pełne miłości, w Tobie pokładam całą moją ufność, ponieważ obawiam się wszystkiego ze strony mojej skłonności do czynienia zła, natomiast spodziewam się wszystkiego od Twojej dobroci. Wyniszcz we mnie wszystko to, co może się Tobie nie podobać, albo sprzeciwiać. Niech Twoja czysta miłość tak głęboko przeniknie moje serce, abym nigdy nie zapomniał(a) o Tobie, ani był odrzucony(a) od Ciebie, o to błagam Cię przez Twoją dobroć. Niech imię moje będzie zapisane w Tobie, ponieważ pragnę, aby największym moim szczęściem i radością było żyć i umierać jako Twój wierny sługa. Amen.

Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, Ja (…) poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!
O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.

Akt osobistego uznania Jezusa Chrystusa jako Króla i Pana

Panie Jezu Chryste, Królu nieba i ziemi,
Ja (…) uznaję Ciebie Królem swego serca, mojej rodziny oraz naszej Ojczyzny. Tobie oddaję cześć i uwielbienie. Przyrzekam całym dalszym życiem swoim dbać o Twoją chwałę i zawsze dziękować Ci za Twoje nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie. Uroczyście obieram Ciebie, Panie, Jezu Chryste za mojego PANA i KRÓLA, gdyż wielkie rzeczy uczyniłeś dla nas. Matkę Twoją, Niepokalaną Dziewicę Maryję ponownie przyrzekam czcić jako PANIĄ i KRÓLOWĄ naszej umiłowanej Ojczyzny.

Jezu Chryste, Ty jesteś Panem nieba i ziemi. Bądź KRÓLEM mojego życia i serca, bądź Królem mojej rodziny, bądź PANEM i KRÓLEM w Polsce, Ojczyźnie naszej, w tym pokoleniu i po wszystkie czasy. Niech przez moje życie zgodne z przykazaniami Bożymi wzrasta Twoje Królestwo Pokoju, Prawdy, Sprawiedliwości i Miłości. Proszę o to Ciebie, Panie Jezu Chryste, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

Kard. Gerhard Müller: Jedność wiary. Papież musi zachowywać zawsze całą prawdę o objawieniu!

Jedność wiary. Odpowiedzialność Rzymu za Kościół powszechny

W tej historycznej dla Kościoła chwili wierzący katolicy mają pełne prawo oczekiwać z Rzymu, miasta Książąt Apostołów Piotra i Pawła, aktualnych wskazań duchowych i moralnych. Jestem o tym mocno przekonany, ponieważ Chrystus chciał, by Kościół rzymski przewodził w wierze innym

Kardynał Gerhard Müller – niemiecki duchowny katolicki, biskup diecezjalny Ratyzbony w latach 2002–2012. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz przewodniczący Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”. Od 2014 roku kardynał diakon.

Roma locuta causa finita! Ale czy rzeczywiście zawsze i w każdej sprawie? Kardynał Gerhard Müller zna prawdziwą odpowiedź. I choć zdarzało się także jemu zmierzyć ze status quo obowiązującym w tej materii obecnie w Kościele, to jednak wzywa do wierności. Wierności Chrystusowi, będącemu Głową, Źródłem i Sercem jedności wiernych.
Łukasz Karpiel, zastępca redaktora naczelnego portalu PCh24.pl

Fragment książki JEDNOŚĆ WIARY”:

To Chrystus jest jedynym Mistrzem (Mt 23, 10), który głosi nam „słowa życia wiecznego” (J 6, 68), a Piotr, apostołowie i wszyscy ochrzczeni są Jego uczniami, dla siebie nawzajem braćmi i siostrami, dziećmi jednego Ojca w niebie. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób wybraniu przez Jezusa niektórych spośród naśladowców na apostołów oraz udzielenia im władzy nauczania i przewodzenia. Zostało im przekazane „słowo jednania” – misja działania w imieniu Chrystusa i Boga Ojca dla zbawienia świata (zob. 2 Kor 5,19 i nast.). Zmartwychwstały Pan, któremu dana jest wszelka władza w niebie i na ziemi, posyła na cały świat apostołów, a poprzez nich także ich następców na urzędzie biskupim z następcą Piotra – papieżem – na czele, aby czynili uczniami wszystkich, którzy uwierzą, i chrzcili ich w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (zob. Mt 28, 18–19).

Swoje słowa Chrystus ogłasza treścią i kryterium nauczania apostołów (zob. Dz 2, 42) i Kościoła, wzywając ich, by uczyli ludzi zachowywać wszystko, co im przykazał (Mt 28, 20). Na tym bowiem polega pewność wiary chrześcijańskiej, że ludzkie słowo apostołów, a następnie biskupów, jest w rzeczywistości boskim słowem zbawienia, które przechodzi przez pośrednika-człowieka, ale od niego nie pochodzi (zob. 1 Tes 2, 13). Innymi słowy, zgodnie z terminologią przyjętą od II wieku – od czasu św. Ireneusza z Lyonu – treść objawienia jest zapośredniczona przez Pismo Święte i tradycję apostolską, której elementem jest również formalny autorytet świadków i głosicieli objawienia. Na tym polega Magisterium papieża i biskupów. Odpowiadając na reformacyjną zasadę sola scriptura, definiującą Biblię zarówno jako zasadę treści, jak i formalną zasadę pewności wiary, Sobór Trydencki podkreśla, że „święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu Pisma Świętego”, nigdy nie będzie go „pojmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”. Do tej fundamentalnej hermeneutyki katolicyzmu nawiązuje Vaticanum II, stwierdzając: „Urząd […] Nauczycielski nie jest ponad [podkreśl. aut.] słowem Bożym, lecz jemu służy, nauczając tylko tego, co zostało przekazane. Z rozkazu Bożego i przy pomocy Ducha Świętego słucha on pobożnie słowa Bożego, święcie go strzeże i wiernie wyjaśnia. I wszystko, co podaje do wierzenia jako objawione przez Boga, czerpie z tego jednego depozytu wiary” (DV 10). Panuje powszechna zgoda co do tego, że Pismo Święte jest słowem Bożym i je zawiera. Ponieważ jednak zostało przekazane w języku ludzkim, nie posiada samo w sobie (quoad se) tej jednoznaczności przekazu, jaką przypisują mu protestanci. Potrzebna jest interpretacja dokonana przez człowieka – nauczyciela wiary z upoważnienia Ducha Świętego, który reprezentuje również jego autorytet wobec słuchaczy słowa Bożego poprzez ludzkie słowa i decyzje (quoad nos). Decydować nie może osąd prawdy pojedynczego chrześcijanina, ponieważ objawienie zostało powierzone Kościołowi jako całości. Dlatego Urząd Nauczycielski jest istotnym elementem jego misji. Przekazywanie wiernym oraz potencjalnym słuchaczom Ewangelii jednoczącego i autentycznego słowa Bożego w niezmienionej i niezafałszowanej postaci aż do skończenia świata jest możliwe wyłącznie za pomocą żywego Magisterium papieża oraz biskupów […].

Na papieżu, przewodniczącym Urzędu Nauczycielskiego biskupów i zasadzie jedności Kościoła w prawdzie, spoczywa zadanie zachowywania całej prawdy objawienia przy formułowaniu nowych wersji symbolu wiary służących jego aktualizacji. Nie wolno mu niczego dodawać do objawienia dostępnego dla nas w Piśmie i Tradycji ani zmieniać treści dotychczasowych definicji dogmatycznych. W pewnych okolicznościach ma jednak prawo i obowiązek nadawania wyznaniu wiary nowego brzmienia – nova editio symboli, jak to ujmuje św. Tomasz z Akwinu – aby zapewnić jedność wiary i Kościoła. „Nauka Chrystusa i Apostoł w wyczerpująco wyjaśnia prawdę wiary. Ponieważ jednak przewrotni ludzie, na swoją zgubę, przekręcają naukę apostolską, inne nauki i pisma, jak to czytamy u Piotra, dlatego z biegiem czasu (temporibus procedentibus) wobec powstających błędów, wyjaśnianie wiary stało się koniecznością” (S. th. II-II, q. 1, a. 10, ad 1).

Magisterium opiera się na oświeconym przez Ducha Świętego zmyśle wiary ludu Bożego – wszystkich wiernych pod przewodnictwem pasterza (LG 12) – ale także na dorobku teologów. Bez teologicznego gruntu przygotowanego przez św. Atanazego i ojców kapadockich niemożliwe byłoby ani sformułowanie nicejskiego wyznania wiary, ani jego obrona i doprecyzowanie na kolejnych soborach, tak samo jak bez pracy najwybitniejszych teologów epoki nie ukazałyby się dekrety Tridentinum. Sobór Watykański II, głosząc wierny i pełny przekaz objawienia przez Urząd Nauczycielski na mocy charyzmatu i nieomylności papieża oraz soborów, nie zapomina dodać: „Zgodnie […] ze swym urzędem i powagą sprawy papież i biskupi pilnie dokładają starań, stosując odpowiednie środki, aby badać je jak należy i w sposób odpowiedni wyrażać, żadnego natomiast nowego objawienia publicznego, które by należało do boskiego depozytu wiary, nie otrzymują” (LG 25). Żywa wiara jako akt i treść nie może być jednak sprowadzana do zdefiniowanych prawd. Chrześcijanin nie wierzy bowiem w dogmaty, lecz w Boga w słowie jego samoudzielenia się w łasce i prawdzie; przypomina to sytuację kierowcy, który nie myli celu podróży z miejscowościami pojawiającymi się na drogowskazach, ale nie oddziela od siebie drogi i celu. Dogmaty należy zawsze odczytywać w szerszej perspektywie pełni słowa Bożego – źródła naszego poznania Boga. Studiowanie historii dogmat w Kościoła nie zastępuje więc zgłębiania Pisma oraz wypowiedzi ojców i nauczycieli Kościoła. Nikt jednak nie zdołałby poruszyć strun skrzypiec, gdyby ten instrument nie posiadał pudła rezonansowego, dlatego katolik nie może odrzucić ukształtowanego nauczania Kościoła, powracając do rzekomo czystego nauczania Pisma.

Kardynał Gerhard Müller – niemiecki duchowny katolicki, biskup diecezjalny Ratyzbony w latach 2002–2012. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz przewodniczący Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”. Od 2014 roku kardynał diakon.

Więcej: kliknij
Bp Richard Williamson jesteśmy u progu III wojny światowej. O modernizmie i liberalizmie.
 
 
MODLITWA W TRUDNYCH SYTUACJACH DO ŚWIĘTEJ MARTY (PRZEZ 9 WTORKÓW)

 

MODLITWA W TRUDNYCH SYTUACJACH

DO ŚWIĘTEJ MARTY (PRZEZ 9 WTORKÓW)

O cudowna święta Marto, uciekam się pod Twoją opiekę, powierzam się Tobie całkowicie.. Proszę o pomoc w moich potrzebach i wsparcie w moich doświadczeniach. Jako zadośćuczynienie zobowiązuję się tę modlitwę wszędzie rozpowszechniać.

Pocieszaj mnie w moich troskach i trudach, o co Cię usilnie proszę przez twoją wielką radość, która napełniła Twoje serce, kiedy w Twoim domu w Betanii gościłaś Zbawiciela świata Jezusa, proszę Cię uproś dla mnie i mojej rodziny, abyśmy Boga w naszych sercach zachowali, a przez to na lekarstwo w naszych troskach zasłużyli, szczególnie w trudnej potrzebie……………………………….

 

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

/Modlitwę tę modlić się we wtorki przy zaświeconej świecy. Modlitwa jest tak silna, że nawet przed 9-tym wtorkiem, to o co się prosiło jest wysłuchane, obojętnie, jaka by nie była trudna sprawa./

: Nowe kompetencje WHO? – wyraź swój sprzeciw

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowni Państwo,

czy słyszeli już Państwo o opublikowanym niedawno komunikacie Rady Europejskiej, w którym przekonuje ona, iż „żaden rząd ani żadna instytucja nie są w stanie samodzielnie stawić czoła przyszłym pandemiom”?

Czy wiedzą Państwo, iż w grudniu ubiegłego roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła rozpoczęcie negocjacji nad „międzynarodowym traktatem antypandemicznym”, który ma być wiążącym dla wszystkich sygnatariuszy aktem prawa międzynarodowego?

Czy podpisaliby Państwo petycję do Premiera Mateusza Morawieckiego wzywającą do:

  • stanowczego sprzeciwu wobec wpisania do traktatu niebezpiecznych przepisów ograniczających polską suwerenność?
  • w razie przeforsowania ich w ramach negocjacji – do nieratyfikowania jakiegokolwiek wiążącego aktu prawa międzynarodowego, który narzucałby Polsce określone działania wpływające na naszą strategię walki z pandemią oraz w konsekwencji także na politykę zdrowotną i całą gospodarkę państwa?

Jeżeli tak, to gorąco zachęcamy do podpisania petycji „Zablokujmy traktat WHO!” poprzez kliknięcie w poniższą grafikę:

Zablokujmy traktat WHO!

Z wyrazami szacunku
Zespół Instytutu Ordo Iuris


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.

Wspieram działania Ordo Iuris


Facebook Twitter
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl