This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

Szymon Marciniak wydał oświadczenie. „Zostałem wprowadzony w błąd” – Szmatławiec Absolutny. (
http://gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8957:szymon-marciniak-wydal-oswiadczenie-zostalem-wprowadzony-w-blad&catid=10:politics

Marciniak, wydając to niewiarygodne w swym auto-upodleniu oświadczenie, pobił jakiś haniebny rekord świata.
Ten bezwstydny dureń, najpierw poszedł do tych żydziaków na piwo, a przecież nikt poważny z nimi się nie zadaje, a potem, kiedy się okazało,
że tamte żydowskie proweniencje są mniej efektywne niż żydów od LGBT, to wszystko odszczekał, pokajał się, bezwstydnie napluł na tych, z
którymi przed chwilą pił darmowe trunki, których ideologiczne szambo nazwał promocyjnie skrajaną prawicą i poszedł bratać z się z
czarnuchami, żydami i zboczeńcami.

Przeczytajmy sami, jakie to porządki politycznej poprawności — w polskim sporcie — zaprowadza między innymi ten pajac.
To taka sama menda jak Lewandowski, Świątek etc.
Polski sport zespołowy to jedno wielkie dno, tam za polskie pieniądze grają przybłędy z całego świata, najgorszym śmieciem jest chyba
Jastrzębski Węgiel w siatkówce, gdzie na sześciu zawodników jest tylko dwóch Polaków. Michał Winiarski z Aluron CMC Warta Zawiercie rozmawia z
zawodnikami po angielsku. Gwiazda Leon, który nie potrafi grać nieco tylko bardziej skomplikowanej siatkówki. Napluł na Polaków, którzy nie
chcą murzyna w reprezentacji Polski i powiedział, że jak ktoś nie chce go oglądać, to niech nie korzysta z telewizora i nie czyta gazet.
” Po tym incydencie zostałam w Łodzi. Moja mama miała być na tym meczu. Bałam się wyjść z domu. Ludzie mnie popychali, nawet na mnie pluli. To
były naprawdę ciężkie momenty” – powiedziała najlepsza polska siatkarka Malwina Smarzek, która została wygwizdana przez własne trybuny
klubowe, bo to bydło, nad sukcesy sportowe własnego zespołu, wyżej stawia miłość do uriańskich rezunów.

Boże czemu na to pozwalasz?

Poniedziałek, 5 czerwca 2023
ŚW. BONIFACEGO, BISKUPA I MĘCZENNIKA
O Angliku, który ochrzcił Niemcy - św. Bonifacy - kosciol.wiara.pl
Z listu św. Bonifacego, biskupa i męczennika
(List 78)
Troskliwy pasterz czuwający nad swoją owczarnią
Kościół jest jakby wielką łodzią płynącą po morzu tego świata. Gdy uderzają weń liczne fale doświadczeń, nie wolno jej porzucać; trzeba natomiast kierować.
Przykłady tego znajdujemy u pierwszych Ojców: Klemensa, Korneliusza i wielu innych w Rzymie, Cypriana w Kartaginie, Atanazego w Aleksandrii. Za czasów pogańskich cesarzy kierowali łodzią Chrystusa, Jego umiłowaną Oblubienicą, to jest Kościołem, nauczając, broniąc, pracując i cierpiąc aż do przelania krwi.
Kiedy o nich myślę oraz im podobnych, ogarnia mnie przerażenie, „lęk i obawa mnie przenikają i otacza mnie ciemność moich grzechów”. I bardzo chciałbym opuścić ster Kościoła, który mi powierzono, gdybym tylko znalazł usprawiedliwienie w przykładzie Ojców lub w słowach Pisma świętego.
A zatem, skoro tak się rzeczy mają i prawda może się utrudzić, ale nigdy ulec ani okłamać, strudzony mój duch ucieka się do Tego, który przez usta Salomona powiada: „Miej ufność w Panu, a nie polegaj na własnej roztropności. We wszystkich twych sprawach pamiętaj o Nim, a On pokieruje twymi krokami”. Oraz: „Imię Pana jest zamkiem warownym. Do niego ucieka się sprawiedliwy i będzie ocalony”.
Stójmy zatem mocno przy sprawiedliwości, przygotujmy siebie na doświadczenia, abyśmy otrzymali pomoc od Boga, i wołajmy do Niego: „Panie, Tyś dla nas ucieczką z pokolenia na pokolenie”.
Złóżmy naszą ufność w Tym, który nam zwierzył cały ten ciężar. To, czego sami unieść nie możemy, nieśmy wspólnie z Tym, który jest Wszechmocny, który mówi: „Jarzmo moje jest słodkie, a brzemię lekkie”.
Stańmy do walki aż do nadejścia dnia Pana, albowiem „przyszły na nas dni utrapienia i ucisku”. Jeśli tak się Bogu spodoba, oddajmy życie za święte prawa naszych ojców, abyśmy zasłużyli na wieczne z nimi dziedzictwo.
Nie bądźmy jako nieme psy, nie bądźmy milczącymi gapiami, najemnikami uciekającymi przed wilkiem, ale pasterzami troskliwymi, czuwającymi nad owczarnią Chrystusa. Dopóki Bóg udziela nam siły, głośmy całą prawdę Bożą wielkim i małym, bogatym i ubogim, ludziom wszelkiego stanu i wieku, w porę i nie w porę. Tak właśnie polecił czynić święty Grzegorz w swej księdze Reguły pasterskiej.
Święty Bonifacy

Bonifacy urodził się około 673 r. w Dewonshire, w Anglii (Wessex). Na chrzcie otrzymał imię Winfryd. Jako młodzieniec, czując wezwanie do służby Bożej, został benedyktynem w opactwie Exeter, następnie w opactwie w Nursling. Przyjął imię Bonifacy. Święcenia kapłańskie otrzymał około 30. roku życia. Zaraz po święceniach opat wyznaczył mu funkcję kierownika szkoły w Nursling.
Po pewnym czasie udał się na misje do Fryzji, dzisiejszych północnych Niemiec i Holandii. Szybko musiał jednak powrócić do swojego klasztoru. Wybuchła bowiem wojna między księciem Fryzów a Frankami. Po śmierci opata Winbrecha mnisi wybrali Bonifacego. Nie pozostał jednak długo na tym zaszczytnym stanowisku, gdyż w roku 718 wybrał się ponownie do Niemiec. Dla pozyskania poparcia misji udał się najpierw do Rzymu. Papież św. Grzegorz II dał mu listy polecające do króla Franków i do niektórych biskupów. 14 maja 719 roku Bonifacy opuścił Rzym i udał się do Niemiec. W drodze zatrzymał się w Pawii, gdzie odwiedził króla Longobardów. Stąd ruszył przez Bawarię, Turyngię i Hesję do Fryzji. Spotkał się ze św. Willibrordem. Pod kierunkiem tego doświadczonego misjonarza pracował około 3 lat. Trud misyjny Bonifacego wydawał niezwykłe owoce. W krótkim czasie miał ochrzcić kilka tysięcy germańskich pogan. Bonifacy udał się potem ponownie do Hesji, gdzie w roku 722 założył klasztor benedyktyński w Amoneburgu.
W celu omówienia z papieżem organizacji stałej administracji kościelnej na terenie Niemiec, Bonifacy udał się ponownie do Rzymu. Wyjaśnił papieżowi stan misji i jej potrzeby. Grzegorz II udzielił Bonifacemu święceń biskupich i dał mu pełnomocnictwa, konieczne dla sprawniejszej akcji misyjnej. Wręczył mu również ponownie list polecający do króla Franków, Karola Martela. Ponieważ zapotrzebowanie na misjonarzy rosło, Bonifacy zwrócił się z apelem do klasztorów w Anglii o pomoc. Benedyktyni przysłali mu licznych i gorliwych misjonarzy. W roku 723 Bonifacy przybył na dwór Karola Martela. Ten dał biskupowi listy polecające do wszystkich urzędników frankońskich, by mu służyli wszelką dostępną pomocą. Korzystając z uprawnień metropolity misyjnego, Bonifacy mianował biskupów w Moguncji i w Würzburgu. Założył wiele placówek stałych, zależnych od tych biskupów, a także szereg klasztorów benedyktynów i benedyktynek.
Uradowany tak pomyślnymi wynikami papież św. Grzegorz III wezwał Bonifacego do Rzymu i nałożył mu uroczyście paliusz metropolity-arcybiskupa z władzą mianowania i konsekrowania biskupów na terytorium Niemiec na wschód od Renu. Ponadto mianował go swoim legatem na Frankonię i Niemcy. Na mocy tak rozległej władzy Bonifacy zwołał do Bawarii synod, aby do administracji kościelnej wprowadzić ład, gdyż dotychczasowa akcja miała charakter okazjonalny i chaotyczny. Dzięki poparciu księcia Odilona zdołał przywrócić karność kościelną. Ustanowił biskupstwa w Passawie, Freising, Ratyzbonie (Regensburgu) i w Eichstätt. W Salzburgu mianował biskupem mnicha benedyktyńskiego, Jana. Posuwając się w głąb Niemiec, założył nadto biskupstwo w Fuldzie, które uznał za centrum i ośrodek swojej działalności misyjnej.
W tym samym czasie we Francji nie zwoływano żadnych synodów. Wiele stolic biskupich było nieobsadzonych. Wśród duchowieństwa i wiernych upadek karności kościelnej był jaskrawo widoczny. Raport o tej sytuacji Bonifacy przesłał do Rzymu, do nowego papieża, św. Zachariasza. Otrzymał od niego polecenie, by jako legat papieski zabrał się do koniecznej reformy. Przeprowadził ją na synodzie generalnym w roku 743. Uchwały tam podjęte potwierdziły synody miejscowe. Nadto biskupi Galii wysłali do papieża list hołdowniczy i wspólne wyznanie wiary. Radując się z tak obiecującej reformy w Galii, Bonifacy chciał zaproponować podobną reformę w Anglii. W tej sprawie napisał do prymasa Anglii, Kutberta, który podobne reformy także przeprowadził. W roku 745 dzięki interwencji Bonifacego papież podniósł biskupstwo w Kolonii do godności metropolii. Podobnie uczynił z biskupstwem w Salzburgu i Moguncji (747).
Mając 80 lat, po raz trzeci udał się na misje do Fryzji. Kiedy jednak dotarł do miasta Dokkum, został napadnięty przez pogan i wraz z 52 Towarzyszami 5 czerwca 754 roku zamordowany. Jego ciało przewieziono do Utrechtu, by je pochować w miejscowej katedrze. Jednak uczeń Bonifacego, św. Luli, zabrał je do Fuldy. Tam bowiem Bonifacy chciał być pogrzebany – i tam spoczywa do dziś. Co roku przy grobie św. Bonifacego zbiera się episkopat niemiecki na swoje narady. Ku czci św. Bonifacego wystawiono w Niemczech wiele kościołów. Jest on także bardzo czczony w Anglii. Już w roku 756 na synodzie plenarnym episkopat angielski ogłosił św. Bonifacego swoim patronem obok św. Grzegorza I Wielkiego, papieża, i św. Augustyna z Canterbury, pierwszego prymasa Anglii.
Św. Bonifacy jest patronem Niemiec, diecezji w Fuldzie, Erfurcie, Moguncji oraz diecezji łomżyńskiej i archidiecezji warmińskiej, a także kasjerów, krawców, księgarzy i piwowarów.

W ikonografii św. Bonifacy jest przedstawiany w biskupim stroju – w ornacie, paliuszu, mitrze lub jako benedyktyński mnich. Jego atrybutami są: kruk, lis, krzyż z podwójnym ramieniem – symbolizujący legata papieskiego, księga Ewangelii przebita mieczem (taką bowiem znaleziono przy nim po męczeńskiej śmierci).

Módlmy się. Wszechmogący Boże, święty Bonifacy, męczennik, głosił prawdziwą wiarę i własną krwią ją przypieczętował,  spraw za jego wstawiennictwem, * abyśmy tę wiarę wiernie zachowywali i wyznawali całym życiem. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen

 

Niedziela, 4 czerwca 2023
NAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY 
Uroczystość
Ta uroczystość kończy okres spowiedzi i Komunii świętej wielkanocnej.
                           Nabożeństwo na uroczystość Trójcy Przenajświętszej - Salve Regina
 
(J 3, 16-18)
Jezus powiedział do Nikodema: „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego”.
 
                            Trójca Święta – MISERICORS – Codzienna aplikacja Miłosierdzia
 
Trójca Święta
Trójca Święta

Wiara w jednego Boga w trzech Osobach jest jednym z najbardziej specyficznych elementów chrześcijaństwa. Żadna inna religia tej tajemnicy nie podaje do wierzenia. Istnienie Trójcy Świętej jest dogmatem naszej wiary. Samym ludzkim rozumem nie doszlibyśmy do tej prawdy. Objawił nam to Jezus Chrystus. Jest wiele miejsc, na których Pan Jezus mówi o swoim Ojcu jako odrębnej Osobie-Bogu. Można przytoczyć kilkadziesiąt miejsc w Ewangeliach, gdzie jest mowa o Duchu Świętym jako równym Ojcu i Synowi i jako o odrębnej od nich Osobie. Gdy archanioł zwiastuje Maryi, że zostanie Matką, Ewangelista wyraźnie zaznacza, że to Bóg go posłał, aby Jej zwiastować, iż porodzi Syna Bożego – i że stanie się to za sprawą Ducha Świętego (Łk 1, 30-35).

Trójca Święta - chrzest Jezusa w Jordanie
Przy chrzcie Pana Jezusa objawia się cała Trójca Święta: Syn Boży stoi na brzegu, Bóg Ojciec daje Mu świadectwo głosem a Duch Święty jawi się nad Jezusem w postaci gołębicy (Łk 3, 22-23). Zanim Pan Jezus wstąpił do nieba, powiedział Apostołom te znamienne słowa: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). Kiedy Chrystus zapowiada zesłanie Ducha Świętego na Apostołów, mówi: „Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam” (J 14, 16). „Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy” (J 14, 26). „Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie” (J 15, 26).

Już Apostołowie podjęli tajemnicę Trójcy Świętej: „Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi” (2 Kor 13, 13). „Tym zaś, który umacnia nas wespół z wami w Jezusie Chrystusie i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych” (2 Kor 1, 21-22). „Piotr, Apostoł Jezusa Chrystusa do wybranych. (…) Według tego, co przewidział Bóg Ojciec, aby w Duchu zostali uświęceni” (1 P 1, 1).
Tajemnica Trójcy Świętej przekracza możliwości naszego pojmowania. Dlatego nie dziwne, że właśnie na tę prawdę od samego początku istnienia Kościoła skierowane były najliczniejsze ataki heretyków, określane wspólnym mianem antytrinitaryzmu. Już pierwsze sobory powszechne Kościoła stanowczo potępiły te błędy i w swoich symbolach wiary dały jasny wykład nauki chrześcijańskiej. Podobnie także pierwsi pisarze Kościoła kładą tę tajemnicę jako fundament wiary. Św. Klemens Rzymski, papież (+ ok. 97) pisze w liście do Koryntian: „Czy nie jednego Boga (Ojca) mamy i jednego Chrystusa i jednego Ducha łaski, wylanego na nas?” Św. Ignacy Męczennik (+ ok. 117) pisze do Magnezjan: „Jak Chrystus jest uległy Ojcu według ciała, tak i Apostołowie Chrystusowi, Ojcu i Duchowi”. W wyznaniu wiary z wieku III spotykamy słowa: „Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, naszego Pana, który narodził się z Maryi przez Ducha Świętego”. W tym samym czasie św. Dionizjusz z Aleksandrii (+ 265) pisze wprost o istnieniu w jednym Bogu Trójcy. Wyznanie wiary, które nam przekazał pierwszy powszechny sobór w Nicei w roku 325, nie tylko odróżnia odrębność osób w Bogu, ale z całą mocą podkreśla również ich jedność w naturze. Jeszcze szerzej tę prawdę rozwinęły sobory: Konstantynopolitański I (381), Efeski (431) i Chalcedoński (451). Na temat tajemnicy Trójcy Przenajświętszej napisali całe traktaty: św. Atanazy (+ 373), św. Grzegorz z Nazjanzu (+ 390), św. Cyryl Aleksandryjski (+ 444) i św. Augustyn (+ 430). Wykazywali oni, (a także wielu innych po nich) nie tylko istnienie tej prawdy, ale usiłowali określić także jej naturę, oczywiście w granicach dostępnych dla rozumu.

Trójca ŚwiętaPrawda o tajemnicy Trójcy Przenajświętszej jest dla nas o tyle istotna, że przedstawia Pana Boga, jakim jest sam w sobie. Pan Bóg jest jeden w swojej naturze, ale w trzech osobach. Osoby Boskie różnią się między sobą rzeczywiście tak, że jedna osoba nie jest osobą drugą. Nie różnią się jednak naturą ani też przymiotami, ani też działaniem, które jest wspólne. Mają wspólną naturę Bożą, wszystkie przymioty i działania Boże. Osoby różnią się między sobą jedynie pochodzeniem: Bóg Ojciec nie pochodzi od nikogo, Syn Boży pochodzi przez odwieczne i duchowe zrodzenie od Ojca, Duch Święty pochodzi przez wspólne tchnienie miłości Ojca i Syna. Pierwszą osobę wyróżnia ojcostwo, drugą osobę – synostwo, a trzecią – pochodzenie od Ojca i Syna. Tyle zdołała określić teologia katolicka na podstawie tekstów Pisma świętego i pism Ojców Kościoła.

Odrębny obchód ku czci Trójcy Świętej powstał w liturgii stosunkowo późno, bo dopiero w wieku XI. W roku 1334 papież Jan XXI rozszerzył go na cały Kościół. Św. Rupert, opat z Ottobeuren (+ ok. 1180), zna to święto i tak tłumaczy, dlaczego zostało ono umieszczone w najbliższą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego: „Albowiem wkrótce po Zstąpieniu Ducha Świętego prawda Chrystusowa i chrzest przez Niego nakazany w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego były udzielane po całym świecie. Tak przeto uroczystość dzisiejsza jest najpiękniejszym zamknięciem cyklu zbawienia”. W Polsce z tym dniem kończy się również czas Spowiedzi i Komunii świętej wielkanocnej.

Dla pogłębienia wśród wiernych nabożeństwa do Najświętszej Trójcy Kościół w swoich modlitwach liturgicznych dodaje: „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu”. Kościół we wszystkich swoich modlitwach wzywa Boga w trzech Osobach: każdą modlitwę liturgiczną kończy wezwaniem Trójcy Najświętszej. Modlitwę „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu” miał już wprowadzić Sobór Nicejski I w roku 325. Synod w Narbon (589) nakazał kapłanom każdy psalm kończyć tą piękną modlitwą, co trwa po nasze czasy i znajduje swe odbicie także w Liturgii Godzin. W wieku XII został założony zakon trynitarzy dla uczczenia tej tajemnicy (w roku 1198). Jego fundatorami byli: św. Jan z Matha i św. Feliks Valois. Zatwierdził ten zakon papież Innocenty III. Szczególnym czcicielem Trójcy był św. Patryk (+ ok. 461), apostoł Irlandii. Tajemnicę Trójcy Przenajświętszej miał on tłumaczyć obrazem trójlistnej koniczyny. Do dnia dzisiejszego w jego święto (17 III) Irlandczycy przypinają sobie do ubrania liść koniczyny.

Trójca Święta

Z symboliką Trójcy po raz pierwszy spotykamy się w sztuce chrześcijańskiej już w wieku IV. Na sarkofagu, który można oglądać w Muzeum Laterańskim, Trójca Najświętsza jest przedstawiona w postaci trzech osób ludzkich. W bazylice św. Pawła w Rzymie z V wieku spotykamy inny symbol: Boga Ojca jako osobę ludzką, Syna Bożego w postaci baranka i Ducha Świętego w postaci gołąbka. Symbolem późniejszym jest trójkąt, który często otaczano słońcem na wyrażenie natury Boskiej. Bardzo dawnym symbolem Trójcy Przenajświętszej był trianguł, który diakon zapalał w Wielką Sobotę w obrzędzie poświęcenia światła. Są to umieszczone na jednym drążku trzy świece na trzech rozgałęzieniach. Również starożytnym symbolem jest litera Y, którą tworzą trzy równe ramiona. Symbolem bardziej skomplikowanym, ale bardziej wymownym są trzy koła w trójkącie, tak umieszczone, że wzajemnie się wypełniają. Od wieku XII bardzo rozpowszechnił się symbol: Boga Ojca w postaci starca, siedzącego na tronie, Syna Bożego, rozpiętego na krzyżu, który jest oparty o kolana Boga Ojca i Ducha Świętego w postaci gołębicy.

 
 
                                            Sentencje – Strona 7 – Sługa Boży Anzelm od św. Andrzeja Corsini OCD
 
Z listów św. Atanazego, biskupa

Światłość, chwała i łaska w Trójcy i od Trójcy
Pożyteczne jest poznawanie starożytnej tradycji, nauki i wiary Kościoła, którą Pan przekazał, Apostołowie głosili, Ojcowie zachowali. Na niej zbudowany jest Kościół, a jeśli ktoś oddala się od Kościoła, nie jest już ani też nie może nazywać się chrześcijaninem.
Otóż wierzymy, iż wyznawana w Ojcu, Synu i Duchu Świętym Trójca jest święta i doskonała. Nie ma w Niej nic obcego ani też pochodzącego z zewnątrz. Nie składa się ze Stwórcy i stworzenia, ale cała jest stwarzającą i podtrzymującą mocą. W swojej naturze tożsama i niepodzielna, jedna w mocy i jedna w działaniu. Ojciec bowiem dokonuje wszystkiego przez Słowo w Duchu Świętym, i w ten sposób zostaje zachowana jedność Trójcy. Toteż w Kościele głosi się jednego Boga, który jest „ponad wszystkim, przez wszystko i we wszystkim”. Jest „ponad wszystkim” jako Ojciec, jako początek i źródło; „przez wszystko”, to jest przez Słowo, i „we wszystkim”, w Duchu Świętym.
Kiedy święty Paweł pisze do Koryntian o darach duchowych, wszystkie odnosi do Boga Ojca jako do źródła: „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne są posługiwania, lecz ten sam Pan; różne są działania, lecz jeden Bóg, który dokonuje wszystkiego we wszystkich”.
To bowiem, co każdemu przydziela Duch Święty, przychodzi od Ojca przez Syna. Wszystko bowiem, co należy do Ojca, należy też do Syna. Dlatego też dary udzielone przez Syna w Duchu Świętym są rzeczywiście darami Ojca. Gdy bowiem Duch Święty jest w nas, podobnie też jest również Ojciec. Tak spełnia się powiedzenie: „Ja i Ojciec przyjdziemy do niego i mieszkanie u niego uczynimy”. Tam, gdzie jest światło, tam i jasność, gdzie zaś jasność, tam jej skuteczność i niezrównana łaska. Poucza o tym święty Paweł w Drugim Liście do Koryntian następującymi słowami: „Łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi”. Łaskę bowiem i dar dany w Trójcy otrzymujemy od Ojca przez Syna w Duchu Świętym. Podobnie więc jak łaskę daje nam Ojciec przez Syna, tak też nie możemy mieć udziału w darze, jak tylko w Duchu Świętym. Mając zaś w Nim udział, mamy miłość Ojca, łaskę Syna i jedność w Duchu Świętym.
 
 
                                                 10 cytatów Dominika Savio o tym, na czym polega świętość
 

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiejsza niedziela poświęcona jest tajemnicy Trójcy Przenajświętszej. Wierzymy w jednego Boga w Trzech Osobach – tę prawdę Kościół podaje nam dziś do rozważenia. Nie zawsze jednak była to prawda katechizmowa, a poznawanie Boga dokonywało się w historii stopniowo. Bóg objawiał się ludziom według miary, jaką potrafili przyjąć. I tak dzisiejszy fragment z Księgi Rodzaju mówi o objawieniu na górze Horeb. Mojżesz w uniesieniu chwali Boga wymieniając Jego przymioty: miłosierny, łagodny, nieskory do gniewu, łaskawy, wierny. Mojżesz mówi o Bogu to, co Bóg pozwala mu poznać, czyli to, co widzi i rozumie w objawieniu, ale także to, czego na co dzień w obcowaniu z Bogiem doświadcza. Nie ma tu jeszcze mowy o Trzech Osobach, jest natomiast przekonanie o ogromnej życzliwości Boga względem nas. To ową życzliwość skrywają wszystkie wymienione przymioty i to ona skłoniła Boga, by się nam stopniowo objawiał. To wychylenie Boga ku człowiekowi, pragnienie spotkania i komunii widoczne jest w całym Starym Testamencie, a realizuje się w pełni w Nowym, w objawieniu Osoby Jezusa i potem Ducha Świętego.
Życzliwość Boga daje nam nadzieję pogłębiania osobistej relacji z Nim. I tak jak otworzyła Mojżeszowi możliwość modlitwy wstawienniczej za lud, tak i nas zaprasza do modlitwy za braci.

Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm pochodzi z Księgi Daniela i jest częścią Kantyku Trzech Młodzieńców. Opiewa on potęgę Boga – Stworzyciela i Pana całego świata i jest odpowiedzią na sytuację prześladowania Jego wiernych: czy to prześladowania, w czasie którego Księga Daniela powstała (okres machabejski, III wiek przed Chrystusem), czy to wcześniejszego, o którym opowiada (przesiedlenie babilońskie, VI wiek przed Chrystusem), czy wreszcie każdego, które może się zdarzyć w jakichkolwiek czasach. Z każdego prześladowania Bóg ma moc ocalić swoich wiernych, bo jest większy i jest Panem historii. Tak więc bez względu na kontekst historyczny psalm przekazuje nam zawsze aktualne treści: Bóg jest godzien wszelkiej chwały w swoim imieniu, na tronie swojego królestwa, na sklepieniu nieba, które stworzył, w przybytku (czyli świątyni) i wreszcie w otchłani.
Otchłań, poza wymiarem eschatologicznym, przywołuje także realia naszego ziemskiego życia. Możemy zobaczyć w niej każdą doświadczaną ciemność: grzech, cierpienie, wszelką niesprawiedliwość. We wszystkie te miejsca spogląda Bóg. Głęboka wiara w to, że On jest ze mną w tym, co najtrudniejsze, że jest Panem tej sytuacji (tak jak był z Izraelem w każdym prześladowaniu), pozwala błogosławić i chwalić Go w tych właśnie okolicznościach.

Komentarz do drugiego czytania

Duch Święty wzywa i uzdalnia nas do jedności. Jedność jest wartością, którą w szczególny sposób upodobał sobie Bóg. O jedność swych uczniów, czyli nas, modlił się Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy.
To Boże zabieganie o jedność wynika z życia wewnętrznego samego Boga, czyli z relacji, jakie istnieją między Ojcem, Synem i Duchem Świętym. My, jako stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, powinniśmy odzwierciedlać to wewnętrzne życie Trójcy Przenajświętszej. Jest to największym pragnieniem Boga, ponieważ wie On, że właśnie wtedy jesteśmy szczęśliwi i żyjemy pełnią życia. Wszelkie zakłócenia w tym temacie wynikają z grzechu pychy i jego pochodnych: gniewu, zazdrości, obojętności, egoizmu, złośliwości…
Wyjście naprzeciw Bożemu pragnieniu rozpoczyna się od modlitwy o jedność i pokój oraz (już jako owoc modlitwy) od nawrócenia serca ku bliźnim. To czasem trudny proces, dlatego św. Paweł pisze realistycznie: „Dążcie…” W tym dążeniu Bóg miłości i pokoju zawsze przyjdzie nam z pomocą.

Komentarz do Ewangelii

Jezus stał się człowiekiem z miłości do nas. Przyszedł, aby nas zbawić. By jednak Jego dar rzeczywiście zaowocował w człowieku zbawieniem, potrzeba odpowiedzi, potrzeba po prostu wiary. Bóg traktuje nas poważnie i sam chciałby być tak potraktowany. Co to znaczy? To znaczy, że jak On ma osobiste odniesienie do mnie i do ciebie, tak wymaga, by każdy z nas miał osobiste odniesienie do Niego. Każdy za siebie ma zadecydować: tak, wierzę. Wierzę w Jego dobre intencje wobec mnie, w tę nieskończoną miłość, która zawiodła Go aż na krzyż, abym ja nie musiał się tam znaleźć, abym nie był cierpiący i niespełniony na wieki. Wierzę, że Jezus Chrystus, Syn Boży, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, Druga Osoba Trójcy Przenajświętszej, osobiście pragnie mieć mnie blisko siebie na zawsze.
Wierzę i proszę – mogę prosić – Ducha Świętego, aby umacniał i utwierdzał moją wiarę.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Agnieszkę od Wcielenia i Paschy Jezusa OCD

 

                            Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy? | Niedziela.pl

 

Litania do Trójcy Przenajświętszej
Kyrie
elejson. Chryste elejson. Kyrie
elejson.
Chryste, usłysz nas Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze
wszechmogący, Stworzycielu świata Boże, zmiłuj się nad
nami.
Synu przedwieczny, Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się
nad nami.
Duchu Święty, Uświęcicielu świata Boże, zmiłuj
się nad nami.
Trójco Przenajświętsza, Jedyny w Trzech
Osobach niepojęty i niewysłowiony Boże!
Trójco
Przenajświętsza, Jedyny Boże, przez którego i w którym
jest wszystko, Trójco Przenajświętsza, Jedyny Boże, którego
niebo i ziemia ogarnąć nie mogą, Trójco Przenajświętsza,
Jedyny Boże, Obrońco nasz i zapłato nasza wieczna,
Trójco
Przenajświętsza, Jedyny Boże litościwy, cierpliwy, i
nieprzebranego miłosierdzia,
Trójco Przenajświętsza,
Jedyny Boże, który nie chcesz zguby grzeszników, lecz
przyjmujesz pokutujących do swojej łaski
Bądź nam miłościw,
przepuść nam Panie.
Od zła wszelkiego, wybaw nas Panie.
Od
powietrza, głodu, ognia i wojny, zachowaj nas Panie.
Od nagłej i
niespodziewanej śmierci, zachowaj nas Panie.
Przez wszechmocność,
Twoją, Boga Ojca naszego, wysłuchaj nas Panie.
Przez wcielenie,
mękę i śmierć Twoją, Boga Syna, Zbawiciela naszego,
Przez
oświecenie Twoje, Boga Ducha Świętego, Pocieszyciela
naszego,
Przez przyczynę Najświętszej Panny i Wszystkich
Świętych
Abyśmy Ciebie Boga i Pana naszego ze wszystkiego
serca, ze wszystkiej duszy, i ze wszystkich sił naszych
kochali,
Abyśmy przykazania i nauki Twoje wiernie
zachowywali,
Abyś pokój, cnotę i wiarę między narodami
sprawić i pomnażać raczył,
Abyś ojczyznę naszą, od
wszelkich plag surowej sprawiedliwości Twej zachowywać raczył,
Abyś
nam grzechy odpuścić, i do chwały królestwa Twojego przyjąć
raczył,
Święty Boże, Święty mocny, Święty a nieśmiertelny,
przepuść nam Panie. Święty Boże, Święty mocny, Święty
nieśmiertelny, wysłuchaj nas Panie.
Święty Boże, Święty
mocny, Święty nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami.
Kyrie
elejson. Chryste elejson. Kyrie elejson.
Módlmy
się:
Boże Ojcze,
Ty zesłałeś na świat Twojego Syna, Słowo Prawdy, i Ducha
Uświęciciela, aby objawić ludziom tajemnicę życia Bożego,
spraw, abyśmy wyznając prawdziwą wiarę uznali wieczną chwałę
Trójcy i uwielbiali Jedność Osób Bożych w potędze
ich działania. Przez Chrystusa, Pana naszego Amen.
Módlmy
się:
Boże, który
niepojętym sposobem posiadasz to wszystko, cokolwiek doskonałego i
miłości godnego być może, zgaś we mnie wszelką niedobrą
miłość, a zapal najczystszy ogień Twojej prawdziwej, mocnej i
stałej miłości, abym niczego innego nie kochał, tylko Ciebie
samego albo dla Ciebie samego, oraz wszystkie stworzenia w Tobie,
abym na koniec przejęty Twoją najświętszą miłością, tam Cię
umiłował, gdzie Cię z Twoimi Świętymi pragnę najdoskonalej
posiadać i kochać bez końca.

 

Sekretny Dziennik Duchowy Egzorcysty. Cz.1 Ku Bogu
https://www.youtube.com/watch?v=dYOeDqlOkfg&t=183s
Sekretny Dziennik Duchowy Egzorcysty. Cz.2 (Ostatnia)
https://www.youtube.com/watch?v=RdCOWZY8Tbk
Wywiad z demonem. x. Giuseppe Tomaselli (bez napisów).
https://www.youtube.com/watch?v=8L6eedDJ-N8&t=1s
Ostrzeżenie z zaświatów O Bonawentura Meyer cz 1
 
Ostrzeżenie z zaświatów O Bonawentura Meyer cz 2

WYWIAD Z DEMONEM CZ I Ks. Giuseppe Tomaselli

 

NIE dla indoktrynacji LGBT w McDonald’s skierowanej do dzieci

 

Jako organizacja broniąca tradycyjnego modelu rodziny, CitizenGO, stanowczo sprzeciwia się propagandzie LGBT w książeczce „Mogę zostać zdolnym muzykiem” w zestawach Happy Meal w McDonald’s w Polsce. Ta książeczka przedstawia życie Eltona Johna, znanego brytyjskiego muzyka i wspomina o jego homoseksualnym małżeństwie i adoptowanych synach.

Uważamy, że przedstawianie takich informacji małym dzieciom, które jeszcze nie mają świadomości tych tematów, może wprowadzać zamieszanie i mieć negatywne skutki.

Zachęcamy wszystkich, którzy podzielają nasze wartości i poglądy dotyczące wychowania dzieci, do wyrażenia sprzeciwu wobec tej publikacji i dystrybuowania jej w restauracjach McDonald’s.

 

PODPISZ PETYCJĘ

Szanowni Państwo

Piszę do Państwa w sprawie kontrowersyjnego zdarzenia związanego z dystrybucją książeczki dla dzieci pt. „Mogę zostać zdolnym muzykiem” w zestawach Happy Meal w McDonald’s w Polsce. Książeczka ta przedstawia życie i karierę Eltona Johna, słynnego brytyjskiego muzyka, wspominając o jego homoseksualnym małżeństwie i adoptowanych dzieciach.

Nie występujemy przeciwko Eltonowi Johnowi ani żadnej innej osobie, ale występujemy przeciwko indoktrynacji polskich dzieci.

Jako matka, jestem głęboko zbulwersowana tym, co się wydarzyło. Treści dotyczące Eltona Johna, zawarte w tej książeczce, martwią mnie.

W CitizenGO stanowczo sprzeciwiamy się propagandzie LGBT zawartej w tej książeczce. Uważamy, że przedstawianie takiej tematyki małym dzieciom, które nie mają jeszcze świadomości na ten temat, może wprowadzać zamęt w ich umysłach i negatywnie wpływać na wychowanie w duchu tradycyjnych wartości, które są dla nas ważne.

Podpisz petycję przeciw kontrowersyjnej książeczce w zestawach Happy Meal w McDonald’s.

ZOBACZ ZDJĘCIE TEJ KSIĄŻECZKI na facebooku CitizenGO Polska – kliknij tutaj.

Nie wyobrażam sobie, że miałabym przeczytać tę książeczkę mojemu dziecku na dobranoc…

Bulwersuje mnie to, że okładka książeczki nie zawiera żadnych informacji o jej treści, co sprawia, że rodzice nie są świadomi, o czym będą czytać swoim dzieciom. Brak przejrzystości budzi moje niezadowolenie i rozczarowanie.

Zaapelujmy wspólnie do McDonald’s o natychmiastowe zaprzestanie dystrybucji książeczek „Mogę zostać zdolnym muzykiem” w zestawach Happy Meal. Poprośmy też razem McDonald’s o zapewnienie polskich rodziców, że takie incydenty nie będą miały miejsca w przyszłości.

Chciałabym zachęcić Państwa, abyśmy wspólnie zażądali, aby restauracje McDonald’s w Polsce pozostały wolne od wszelkiej formy propagandy LGBT.

Wspieraj tradycyjny model rodziny – podpisz petycję przeciw propagandzie LGBT w McDonald’s.

CitizenGO stoi na straży wartości rodzinnych i tradycyjnego modelu rodziny. Wzywamy wszystkich, którzy podzielają nasze wartości, do jednoczenia się i wyrażania sprzeciwu wobec takich publikacji i materiałów edukacyjnych, które mogą negatywnie wpływać na dzieci.

Jesteśmy przekonani, że McDonald’s, jako globalna korporacja, powinna wziąć odpowiedzialność za treści promowane w swoich restauracjach i zapewniać, że będą one zgodne z oczekiwaniami klientów oraz wartościami ważnymi dla społeczności, w których działa.

CitizenGO będzie kontynuować walkę na rzecz ochrony wartości rodzinnych i tradycyjnych przekonań, wspierając rodziców w tworzeniu korzystnego środowiska dla swoich dzieci, zgodnego z naszymi wspólnymi wartościami i przekonaniami.

Zachęcamy też do zapoznania się i poparcia naszej niedawnej petycji o podobnej tematyce https://citizengo.org/pl/fm/210872-chronmy-polskie-dzieci-przed-seksualizacja

Zgłoś swój sprzeciw – podpisz petycję przeciw kontrowersyjnej książeczce Happy Meal w McDonald’s.

Dziękując za Państwa wsparcie, uprzejmie prosimy o przekazanie naszej wiadomości co najmniej 3 osobom, abyśmy mogli zwiększyć wpływ tej petycji.

Sylwia Mleczko wraz z zespołem CitizenGO w Polsce i na świecie

Idą po nasze dzieci. Musimy mobilizować Polaków do działania!
Fundacja Pro-Prawo do życia

Szanowni Państwo,

 

na Florydzie w USA odwołano propagandowy festiwal „dumy gejowskiej” LGBT z powodu nowego prawa o ochronie dzieci, które niedawno podpisał katolicki gubernator stanu Ron DeSantis. Z uwagi na wdrożone na Florydzie przepisy, zakazujące narażania dzieci na ekspozycje o charakterze seksualnym, festiwal LGBT nie może się odbyć. Tęczowi aktywiści przyznali wprost, że wydarzenie miało zawierać deprawacyjne treści.

 

Tymczasem w Polsce właśnie rozpoczął się sezon na organizację „parad równości” LGBT. W wielu miastach odbywają się przemarsze, których celem jest oswajanie naszego społeczeństwa, a przede wszystkim dzieci i młodzieży, z homoseksualnym stylem życia, z rozwiązłością seksualną oraz okaleczaniem się w ramach „tranzycji”. Tzw. „parady równości” to także narzędzie nacisku na wprowadzenie w polskich przedszkolach i szkołach obowiązkowej „edukacji seksualnej”. W stanach USA rządzonych przez konserwatywnych polityków zakazuje się już tego typu deprawacji i wprowadza przepisy chroniące dzieci przed zgorszeniem w przestrzeni publicznej. W tym samym czasie w naszym kraju deprawatorzy seksualni mają pełną swobodę działania i ogromne wsparcie ze strony samorządów, międzynarodowych korporacji oraz obcych ambasad.

Tak wyglądają parady równości [foto]

W co najmniej 20 miastach Polski odbędą się w najbliższych tygodniach i miesiącach tzw. „parady dumy gejowskiej”, czyli przemarsze aktywistów LGBT oraz osób, które zostały zmanipulowane przez tęczową propagandę. Przede wszystkim będą to jednak wydarzenia medialne, o których głośno będzie w polskojęzycznych stacjach telewizyjnych, na portalach internetowych oraz w mediach społecznościowych. Relacje z tych „parad”, zdjęcia, komentarze i filmiki będą miały miliony wyświetleń, szczególnie wśród młodych Polaków.

 

Cel tych działań jest jasny. Nie ukrywają go aktywiści LGBT. Chodzi o to, aby polskie społeczeństwo otworzyło się na homoseksualny styl życia oraz zaakceptowało zniesienie norm moralnych w zakresie seksualności i relacji międzyludzkich. Gdy cel ten zostanie w dostatecznym stopniu osiągnięty, możliwe będzie dalsze wdrażanie w Polsce zmian społecznych, politycznych i prawnych, których żąda lobby LGBT.

 

Jakie to zmiany?

 

Możemy o nich przeczytać na oficjalnej stronie „parady równości”. Aktywiści LGBT żądają (warto podkreślić to słowo) aby:

 

– Do polskich przedszkoli i szkół wprowadzono tzw. „edukację seksualną”. Wedle Standardów edukacji seksualnej WHO, oraz wypowiedzi samych „edukatorów seksualnych”, taka „edukacja” w przedszkolach i szkołach ma zakładać m.in. kwestionowanie tożsamości płciowej uczniów, zachęcanie do masturbacji i oglądania pornografii, naukę wyrażania zgody na seks oraz promocję aborcji.

 

– Karano w Polsce za tzw. „mowę nienawiści”. W praktyce chodzi o to, aby ścigana i karana była jakakolwiek krytyka homoseksualnego stylu życia oraz publiczne mówienie o jego konsekwencjach medycznych, psychicznych i duchowych.

 

– Za pomocą uregulowań prawnych ułatwić polskim dzieciom proceder tzw. „tranzycji”, czyli okaleczania własnego ciała za pomocą środków hormonalnych oraz operacji takich jak amputacja piersi lub narządów płciowych. Aktywiści LGBT żądają również tego, aby dzieci mogły poddawać się „tranzycji” wbrew woli rodziców.

 

Aby zrozumieć, jak wielkie są to zagrożenia, nie należy patrzeć na Polskę, ale na kraje, gdzie żądania lobby LGBT zostały już zrealizowane, a społeczeństwa są przesiąknięte tęczową propagandą.

 

W USA już 25% młodych osób ma problem z własną identyfikacją płciową. Nastoletni Amerykanie nie wiedzą jakiej są płci, co powoduje ogromną destabilizację ich psychiki i uniemożliwia tworzenie normalnych rodzin. Podobny trend obserwujemy w innych krajach Zachodu, gdzie dramatycznie rośnie również liczba przypadków tzw. „tranzycji”. Pod wpływem propagandy wylewającej się z mediów młodzi ludzie zażywają blokery hormonalne hamujące proces dojrzewania i poddają się makabrycznym operacjom.

 

W Niemczech wulgarna „edukacja seksualna” już od kilku pokoleń jest obowiązkowa dla wszystkich dzieci. Niemieccy rodzice, którzy są świadomi sytuacji i zagrożenia, są zastraszeni, gdyż za odmowę wysłania dziecka na „edukację seksualną” grożą nie tylko grzywny, ale nawet więzienie. Pan Eugen Martens trafił do aresztu, ponieważ nie posłał swojej 10 letniej córki na deprawacyjne zajęcia w szkole. Podczas jednej z lekcji „edukacji seksualnej” dziewczynka poczuła obrzydzenie i wyszła z sali. Urzędnicy nałożyli na rodzinę grzywnę. Państwo Martens odmówili zapłaty, więc kilka miesięcy później nałożono na nich karę więzienia. Tego typu przypadków prześladowań rodziców było znacznie więcej, o czym już informowaliśmy.

 

Jeśli aktywiści LGBT oswoją Polaków ze swoją propagandą i osiągną swoje cele polityczne, to przed ich ideologią i związaną z nią deprawacją nie będzie można uciec. Zwycięstwo tęczowych rewolucjonistów będzie oznaczać, że w Polsce nie będzie już miejsc bezpiecznych dla dzieci i młodzieży, a także dorosłych. Nie będzie bezpiecznych instytucji i przestrzeni publicznych. Wszyscy, czy tego chcą czy nie, zostaną poddani procesowi przymusowej deprawacji.

 

Wielu Polaków, zwłaszcza rodziców, nie rozumie istoty tego zagrożenia. Nawet jeżeli osobiście są przeciwnikami ideologii LGBT to sądzą, że tęczowa rewolucja w jakiś sposób ominie ich rodzinę i ich dzieci. Uważają, że skoro oni sami nie uczestniczą w „paradach równości” i nie oglądają mainstreamowych mediów, to nie ma żadnego problemu. Takie myślenie daje wyłącznie złudne poczucie bezpieczeństwa. Tymczasem wedle żądań lobby LGBT, dewastująca umysły i dusze propaganda ma być wszechobecna w mediach, szkołach, przedszkolach i przestrzeni publicznej tak, aby nie dało się przed nią uciec i aby każdy był zmuszony być jej odbiorcą.

 

Na naszej stronie można znaleźć świadectwo młodego Niemca, który został poddany procesowi systemowej deprawacji. Teodor jest dzisiaj dorosłym człowiekiem. Gdy chodził do szkoły podstawowej objęto go przymusem „edukacji seksualnej”, podobnie jak wszystkie pozostałe dzieci w Niemczech. Po latach opowiada o koszmarze, przez jaki przeszła jego rodzina. W szkole, razem z innymi uczniami, był zmuszany do oglądania filmów pokazujących, jak inne dzieci (!) uprawiają seks. Poprzez teksty i nagrania odtwarzane na lekcjach zachęcano go do masturbacji i rozwiązłości seksualnej.

 

Rodzice Teodora byli przeciwni demoralizacji ich syna. Jednak w Niemczech „edukacja seksualna” jest obowiązkowa. W związku z tym, na wszelkie dostępne im sposoby próbowali uodpornić go na zgorszenie, na które regularnie był wystawiany. Wysiłki jego rodziców nie sprostały jednak ogromnej presji środowiska i kolejnym naciskom ze strony „edukatorów seksualnych”. Doszło do tragedii. Jak wspomina Teodor:

 

„U mnie w domu rodzice przekazywali nam takie wartości jak wierność, prawdziwa miłość i tradycyjna rodzina i w ten sposób również chciałem żyć. Jednocześnie zarówno moi koledzy z klasy, jak i edukatorzy na lekcjach mówili, że to jest zupełnie w porządku, żeby uprawiać seks dla przyjemności i wszyscy to robią, ponieważ potrzebują zaspokojenia. Skończyło się to u mnie wielogodzinnym oglądaniem pornografii przed snem i uzależnieniem od masturbacji.”

 

Rodzice Teodora to normalni, kochający się ludzie, a w dodatku przejęci troską o wychowanie swoich dzieci. Przekazywali mu odpowiednie zasady, uczyli odpowiedzialności, miłości i szacunku. Ich syn wpadł jednak w koszmarne nałogi i przeżywał ogromne problemy z własną seksualnością. Pomimo starań rodziców, presja środowiska, rówieśników, całego systemu nauczania oraz „edukatorów seksualnych” była tak wielka, że przerosła dobre chęci młodego chłopaka.

 

Aktywiści LGBT domagają się przesycenia szkół, edukacji, wychowania, mediów i całej przestrzeni publicznej rozwiązłością seksualną, którą mają nasiąkać dzieci już od najmłodszych lat swojego życia. To właśnie spowodowało zdemoralizowanie rówieśników Teodora, którzy naśmiewali się z niego, ponieważ chłopak chciał żyć w czystości i założyć normalną rodzinę. Nasze dzieci i wnuki już teraz wystawiane są na podobne próby. A propaganda i aktywność deprawatorów seksualnych z dnia na dzień nasila się w Polsce. Musimy walczyć aby odzyskać przestrzeń publiczną i uczynić ją dobrym miejscem dla wychowania i rozwoju przyszłych pokoleń. Musimy także zwiększać zaangażowanie i świadomość Polaków, w szczególności rodziców.

 

Takie zaangażowanie świadomych ludzi przynosi owoce m.in. w niektórych rejonach USA, gdzie udaje się powstrzymywać napór ideologii LGBT. W stanach takich jak Floryda, rządzonych przez konserwatywnych polityków, wprowadzane są ograniczenia dla „parad równości” oraz promocji rozwiązłości seksualnej i homoseksualizmu w przestrzeni publicznej oraz instytucjach takich jak przedszkola, szkoły i uczelnie. Zakazywana jest również „tranzycja”. Wprowadzane są także kolejne ograniczenia prawne i zakazy dla aborcji. Wszystko to udaje się zrobić pomimo ogromnej presji ze strony aktywistów LGBT, wielkich koncernów medialnych oraz polityki rządu federalnego USA, który aktywnie wspiera tęczową rewolucję w kraju i za granicą.

Zdjęcie z naszej akcji ulicznej [foto]

W Polsce brakuje świadomości społecznej, jak również woli politycznej do tego, żeby przeciwstawić się narastającej deprawacji. W związku z tym, musimy organizować kolejne akcje informacyjne, aby budzić sumienia Polaków oraz wyrwać nasze społeczeństwo z bierności i mobilizować je do działania. W nadchodzących dniach chcemy być szczególnie aktywni we Wrocławiu, Słupsku i Zielonej Górze, gdzie odbędą się publiczne „parady dumy gejowskiej”. Niezależne akcje z użyciem furgonetek, billboardów, bannerów, plakatów, megafonów i naszych publikacji, takich jak poradnik „Jak powstrzymać pedofila?”, będziemy także prowadzić w wielu innych miejscowościach na terenie całej Polski. Planujemy także organizację kolejnych, publicznych modlitw różańcowych w intencji odnowy moralnej Polski oraz powstrzymania deprawacji i aborcji. Potrzebujemy na te działania ok. 11 000 zł.

 

Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby umożliwić organizację niezależnych kampanii informacyjnych i dotarcie do tysięcy osób, dzięki czemu obudzimy świadomość Polaków.

 

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Kliknij aby przekazać wsparcie za pomocą Blik lub przelewu online

„Parady dumy gejowskiej”, które właśnie rozpoczynają się na ulicach polskich miast, oraz inne tego typu wydarzenia organizowane przez aktywistów LGBT, mogą odbywać się wyłącznie dzięki wsparciu zagranicznego kapitału pochodzącego od międzynarodowych koncernów i korporacji, a także ambasad obcych państw. Tęczowi aktywiści przyznają wprost, że bez gigantycznej pomocy z zagranicy ich działalność nie byłaby możliwa.

 

Musimy przeciwstawić się ich naporowi. Przykład Florydy pokazuje, że da się to zrobić pomimo trudnych okoliczności. Do zwycięstwa zła potrzeba tylko tego, aby ludzie dobrzy nic nie robili. Z bierności i braku świadomości Polaków korzystają aktywiści LGBT, wysuwając kolejne żądania polityczne i oswajając kolejne osoby, zwłaszcza młode, ze swoją propagandą. Tam, gdzie ludzie są aktywni, po wielu latach ciężkiej i konsekwentnej pracy, udaje się odeprzeć działania tęczowych aktywistów. Dlatego raz jeszcze proszę Państwa o wsparcie organizacji naszych kampanii.

 

Serdecznie Państwa pozdrawiam,

Mariusz Dzierżawski

PS: Do powodzenia naszych akcji w sposób szczególny przyczyniają się Patroni naszej Fundacji, czyli osoby regularnie wspierające nas finansowo. Więcej o naszym programie patronackim w linku.

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków

stronazycia.pl

 
NADESZŁY CZASY, W KTÓRYCH PAN BÓG Z MIŁOŚCI DO NAS I Z LITOŚCI POSYŁA NAM ANIOŁÓW DO POMOCY. TAKŻE NADESZŁY CZASY, ŻE CAŁE PIEKŁO USILNIE PRACUJE ABY JAK NAJWIĘCEJ DUSZ LUDZKICH ZWABIĆ RÓŹNYMI PRZYNĘTAMI DO POPEŁNIANIA WIELKIEJ ILOŚCI GRZECHÓW.
Nasze życie będzie miało po śmierci dalszy ciąg – ks. Sławomir Kostrzewa
 
Jak przeżywać kryzys wiary współmałżonka – ks. Sławomir Kostrzewa
https://www.youtube.com/watch?v=k0B3R7eIiL8

Musisz chronić swoją rodzinę przed diabłem! – Grzegorz Bacik
https://www.youtube.com/watch?v=nvob6z-Hou4

 

PIERWSZĄ RZECZ JAKĄ ZROBIMY TO ODDAMY POLSKĘ PANU BOGU PRZEZ RĘCE MARYI I UZNAMY  BOGA CHRYSTUSA”KRÓLEM POLSKI”- SIŁA POLITYCZNA? JASNA DEKLARACJA LIDERA RUCHU PJJ 
 
PRZEPOWIEDNIE OD DAWNA MÓWIĄ, ŻE LUDZIE ŚWIECCY MODLITWAMI I NABOŻEŃSTWAMI TEN BOŻY PIĘKNY ŚWIAT URATUJĄ, BO HIERARCHOWIE WYKSZTAŁCENI PRZEZ NIEPOSŁUSZEŃSTWO – BOGA WSZECHMOGĄCEGO NIENAWIDZĄ I PRZECIWKO NIEMU ROBIĄ WSZYSTKO. BÓG OJCIEC PROSI O NABOŻEŃSTWO RAZ W ROKU DLA NIEGO – MILCZĄ. DLACZEGO? Z NIENAWIŚCI- NIE MA TŁUMACZENIA INNEGO. ZBAWICIEL JEZUS CHRYSTUSI PONAD 100 LAT PROSI GRZESZNIKÓW O UZNANIE – KRÓLEM POLSKI – MILCZĄ I WOJNY AKCEPTUJĄ. KARD. HLOND UCIEKŁ 6.09.1939 ROKU Z POLSKI I ZOSTAWIŁ  KAPŁANÓW NA ZABICIE I MILIONY POLAKÓW A KOLEDZY CHCIELI POSŁAĆ GO DO BOŻEGO NIEBA I NIE PYTALI KOGO TRZEBA. BISKUPI POWINNI SAMI PYTAĆ TRÓJCĘ PRZENAJŚWIĘTSZĄ CO POWINNI UCZYNIĆ ABY WOJEN NIE BYŁO. BÓG KRÓL BY NIE DOPUŚCIŁ DO WOJEN – NIENAWIŚĆ ZWYCIĘŻYŁA W EPISKOPACIE BO DO TEJ PORY MNOŻĄ SIĘ U NICH JUDASZE, A POLACY DO TEJ PORY OFIARY WOJENNE LICZĄ. GDYBY BISKUPI BOGA ZBAWICIELA KOCHALI TO BY MU WSZYSTKO ODDALI I POLSKĘ CAŁĄ, IZRAEL I KAŻDE PAŃSTWO, BO MIŁOŚĆ BOGA DO LUDZKOŚCI JEST WIELKA A CZAS POKOJOWEJ WOLNOŚCI NADAL CZEKA. NIESTETY – CISZA, BO BOJĄ SIĘ LUCYFERA A ON PIEKŁO DLA NICH OTWIERA. NAM JEST WSTYD TAKICH HIERARCHÓW BO NAJWAŻNIEJSZE DLA NICH SĄ WIELKIE MITRY A NA GŁOWIE BOGA ZBAWICIELA CIERNIE PRZEZ 2000 LAT ZOSTAWILI
 
film Pierwszą rzecz jaką zrobimy to oddamy Polskę Panu Bogu przez ręce Maryi i uznamy Chrystusa Królem Polski❤️🙏. siła polityczna? Jasna deklaracja lidera ruchu PJJ” w YouTube

 

 
Rafał Piech – Czystość intencji – błogosławieństwem.

ŻADEN OBCOKRAJOWIEC, ANI WYSŁANNIK ŻYDOWSKI – TYLKO PATRIOTA POLSKI ZRODZONY Z KRWI

I KOŚCI POLSKIEJ JEST DLA POLSKI KATOLICKIEJ NADZIEJĄ NA ZWYCIĘSTWO POKOJU W POLSCE 
I NA ŚWIECIE A NAJWAŻNIEJSZE, ŻE BOGU WSZECHMOGĄCEMU ODDAŁ SWOJE SERCE. TO WIDAĆ, BO PRACUJE PANU BOGU NA CHWAŁĘ I NA POLAKÓW OCALENIE A NIEWOLI POLITYCZNEJ I RELIGIJNEJ ZNIESIENIE I OBALENIE. KTÓŻ JAK BÓG, BO TYLKO CUDOWNY BÓG JEST POLAKÓW NADZIEJĄ.


Rafał Piech – Czystość intencji – błogosławieństwem.
https://www.youtube.com/watch?v=iRjUozBPGtk&t=103s

 

WSZYSTKIM ZŁYM I HANIEBNYM WYDARZENIOM  WINNI SĄ OLIGARCHOWIE W MITRACH W EPISKOPACIE, BO PAN BÓG PRZYCHODZI DO SWOICH DUSZE LUDZKIE RATOWAĆ A SWOI GO NIE PRZYJMUJĄ, LUCYFEROWI SIĘ PODLIZUJĄ I Z PIEKŁA NIE REZYGNUJĄ. DLATEGO NIE MOŻNA ZROZUMIEĆ, ŻE BISKUPI TAK DŁUGO SIĘ UCZYLI I DOKŁADNIE WIEDZĄ ŻE TAKIM  POSTĘPOWANIEM BEZ NAWRÓCENIA DO
BOGA WSZECHMOGĄCEGO WYBIERAJĄ WIECZNOŚĆ W PIEKLE Z BOGIEM  LUCYFEREM. NAM KATOLIKOM JEST WSTYD ZA BISKUPÓW,  ŻE PO TO SIĘ UCZYLI, ABY RATOWAĆ LUDZI PRZED POTĘPIENIEM W KAŻDEJ CHWILI, A ONI JESZCZE IM BŁOGOSŁAWIĄ BO MILCZENIE TO WŁAŚNIE OZNACZA. W EPISKOPACIE TYLKO SIEDZĄ I POLSKIE JEDZENIE JEDZĄ A NIC NIE ROBIĄ, ABY WOJNOM ZAPOBIEC, BO OD ZŁEGO  ZŁA ATMOSFERA NARASTA I MNÓSTWO LUDZI W PIEKLE SIĘ PRZEWRACA.

 

Grożą nam przemocą, cenzurą i bankructwem

Ordo Iuris

Szanowna Pani,

zanim napiszę Pani o szczególnie trudnej sytuacji, w jakiej postawił nas wydany niedawno wyrok, podzielę się radością z sukcesu, jaki udało nam się osiągnąć – także dzięki Pani wsparciu.

W ubiegłym tygodniu zapadł wyrok w głośnej sprawie aktywistów LGBT, którzy 3 lata temu w środku Warszawy dokonali linczu na wolontariuszach Fundacji Pro-Prawo do życia. Agresywni chuligani, na czele z Michałem Sz. pseudonim „Margot”, zatrzymali furgonetkę należącą do fundacji, zamalowali i pocięli plandekę, zamazali tablice rejestracyjne, poprzebijali opony, wyłamali lusterka, a wreszcie pobili wolontariusza, który wyszedł z samochodu, by nagrać całe zdarzenie. Jeden z agresorów miał w rękach nóż.

Nasi prawnicy natychmiast stanęli po stronie zaatakowanych obrońców życia.

Zaplanowany z premedytacją atak został uwieczniony na nagraniach, a przestępstwo było ewidentne. W trakcie ataku, sprawcy nie ukrywali swoich twarzy i tożsamości. Wręcz przeciwnie. W mediach społecznościowych chwalili się swoim czynem i obiecywali, że będą ponawiać ataki. Nic dziwnego, że wkrótce zostali zatrzymani.

Sprawa obiła się szerokim echem. Jednak potężne, liberalne media nie opisywały jej bynajmniej jako haniebnego postępku, który należy potępić. Wręcz przeciwnie. Zasadnie aresztowany Michał Sz. ps. „Margot” przedstawiany był jako ofiara i męczennik środowiska aktywistów LGBT. Poręczenia za niego złożyli między innymi ks. Adam Boniecki, były redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” czy naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Bronił go też Bart Staszewski. W obronie agresorów stanęła nawet… komisarz ds. praw człowieka Rady Europy. Wielu polityków i celebrytów, mówiących na co dzień o szacunku i tolerancji, uznało, że bicie i niszczenie mienia obrońców życia i rodziny jest dopuszczalne i zasługuje na pochwałę.

Na szczęście, przy zaangażowaniu naszych adwokatów, prawo zatryumfowało. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał właśnie troje aktywistów LGBT. Wymierzono im karę ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnych prac społecznych oraz karę pieniężną. To bardzo ważny wyrok. Uniewinnienie chuliganów byłoby potężnym zagrożeniem nie tylko dla wolności słowa w Polsce, ale wręcz dla bezpieczeństwa wszystkich, którzy mają odwagę bronić życia i rodziny.

Jednak biorąc pod uwagę skandaliczny czyn i postawę skazanych – jest to wyrok wyjątkowo łagodny. Aktywiści w trakcie jednego z posiedzeń szantażowali sąd, mówiąc, że jeżeli nie zapadnie wyrok uniewinniający, to furgonetki nadal będą niszczone. Samo ogłoszenie wyroku było przerywane okrzykami, takimi jak „wypierd…” i „wyroku nie uznajemy”. Dlatego jako pełnomocnicy obrońców życia, złożymy apelację od wyroku, wnosząc o surowszy wymiar kary.

Wiemy jak mało kto, że o triumf sprawiedliwości trzeba walczyć do ostatnich sił, poświęcając dla zwycięstwa dziesiątki godzin i szukając wszelkich możliwych sojuszników. Często trzeba przy tym działać wbrew opinii wszystkich „ekspertów”, wróżących porażkę. Tak było w słynnych sprawach drukarza z Łodzi czy pracownika IKEA. Tak też będzie w sprawie agresji aktywistów LGBT.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Pełnej determinacji wymaga także obrona działaczy pro-life przed niesprawiedliwymi oskarżeniami, które mają na celu zakneblowanie obrońców życia i zaprowadzenie w Polsce cenzury. Taka trudna obrona czeka nas w sprawie szefa Fundacji Pro-Prawo do życia Mariusza Dzierżawskiego. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe skazał go za kampanię informującą o treści niesławnych zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia dotyczących wulgarnej edukacji seksualnej. To dokładnie ta sama kampania, która została zaatakowana przez „Margota” i jego kolegów.

Okazało się, że za publiczną krytykę wulgarnych postulatów ruchu LGBT grozi w Polsce taka sama kara jak za… fizyczny atak i niszczenie mienia. Nie możemy na to pozwolić. Dlatego złożymy apelację od wyroku i wytrwale będziemy walczyć dalej.

Obrońcy życia regularnie stają przed sądami także za kampanie pro-life. Aby skutecznie chronić ich wolność słowa i zgromadzeń doprowadziliśmy do wytworzenia wolnościowej linii orzeczniczej polskich sądów, uzyskując ponad 130 korzystnych dla obrońców życia rozstrzygnięć. Ostatnie kilkanaście miesięcy to sześć wyroków Sądu Najwyższego, który uznał, że pro-liferzy mają prawo prezentować na ulicach polskich miast prawdę na temat aborcji. Sprawa nie jest jednak zamknięta. W lutym zapadł wyrok niezgodny z dotychczasową linią orzeczniczą SN. Nasza praca wciąż jest zatem niezbędna dla zabezpieczenia wolności do sprzeciwiania się aborcji.

O naszą obronę poprosiły także osoby, które miały odpowiadać przed częstochowskim sądem… za publiczną modlitwę, która przeszkadzała uczestnikom Marszu Równości. Dzięki naszej interwencji sąd oczyścił już wszystkich z zarzutów.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Próby kneblowania i cenzury podejmowane są także wobec ekspertów Ordo Iuris. W trakcie wspomnianego procesu „Margota”, skazani aktywiści grozili prawnikom Ordo Iuris. Jednego z nich śledzili, fotografując jego prywatny samochód. Drugi z naszych adwokatów został pomówiony przez jednego z oskarżonych, że „kieruje faszystami (…), którzy co roku niszczą miasto i katują przypadkowe osoby za poglądy, orientację czy kolor skóry”.

Nasza aktywność ekspercka i procesowa jest także nie w smak globalnym promotorom aborcji i ideologii gender. Kilka miesięcy temu wspominałem Pani, że zrzeszające ponad 600 organizacji z 90 krajów Międzynarodowe Stowarzyszenie Lesbijek i Gejów (ILGA) i prowadząca setki klinik aborcyjnych International Planned Parenthood wraz z innymi globalnymi graczami – skierowali list do unijnych komisarzy, wzywając do wykluczenia Ordo Iuris z komitetów monitorujących wydatkowanie funduszy unijnych w Polsce. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o tym, zażądaliśmy spotkania z urzędnikami UE. Wkrótce po nim otrzymaliśmy pismo potwierdzające, że nasz status organizacji monitorującej wydawanie środków UE w Polsce nie jest zagrożony. Nadal wykluczeniem z prac Parlamentu Europejskiego grożą nam jednak europosłowie z frakcji Renew Europe.

Wszystkie te ataki odbieramy oczywiście jako potwierdzenie, że właściwie wykorzystujemy powierzone nam przez Darczyńców i Przyjaciół środki, stając się wielkim problemem dla światowych promotorów „cywilizacji śmierci”.

Muszę jednak wrócić do trudnego tematu, który jest dzisiaj naszym szczególnym zmartwieniem, a nawet zagrożeniem dla naszego dalszego funkcjonowania.

Chodzi o proces, wytoczony nam przez Rzecznika Dyscyplinarnego Uniwersytetu Śląskiego prof. Wojciecha Popiołka, oskarżającego prof. Ewę Budzyńską za wygłoszony przez nią wykład o rodzinie. W ramach odwetu za to, że informowaliśmy o uchybieniach proceduralnych w postępowaniu dyscyplinarnym wobec prof. Budzyńskiej, prof. Popiołek pozwał nas, żądając opublikowania przeprosin w największych liberalnych mediach. Dwie instancje nakazały już publikację kosztownych przeprosin, których wykonanie kosztowałoby nas ponad milion złotych! Sędziowie zignorowali zasadność naszej krytyki wymierzonej w niesprawiedliwy proces prof. Budzyńskiej i przemilczeli umorzenie sprawy Pani Profesor przez drugą instancję. Teraz liczymy na Sąd Najwyższy…

…ale o szczególne wsparcie prosimy także Panią. Liczę na to, że sędziowie Sądu Najwyższego staną po stronie prawdy i po stronie wolności słowa, ale wobec rosnącego zagrożenia dla naszego dalszego istnienia, ośmielam się prosić Panią o rozważenie wsparcia dla Instytutu Ordo Iuris.

Jeśli nas zabraknie, to chuligani tacy jak Margot będą mogli bezkarnie atakować wszystkich, którzy nie boją się mówić prawdy o działaniach ruchu LGBT. Ale nie możemy dać się zastraszyć – ani agresywnym chuliganom, ani globalnym lobbystom, ani wpływowym prawnikom.

Obiecuję Pani, że będziemy do końca walczyć w obronie prawdy oraz wolności słowa i wierzę, że dzięki Pani wsparciu tę walkę wygramy.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Chcą nas zniszczyć wszelkimi metodami

Przemoc fizyczna i groźne wyroki

Pobłażliwość mediów głównego nurtu dla fizycznych napaści na obrońców życia i rodziny jest bardzo groźną praktyką. W sprawach takich jak opisywany przypadek ataku na wolontariuszy pro-life musimy wykazać się pełną determinacją, by każdy potencjalny następca miał pełną świadomość surowej i nieuchronnej kary.

Mamy już doświadczenie w podobnych sprawach. Skuteczna interwencja prawników Ordo Iuris doprowadziła do prawomocnego skazania piosenkarza Macieja M., który w biały dzień i bez żadnego powodu, uderzył pięścią w twarz działacza pro-life, biorącego udział w antyaborcyjnej pikiecie na Rynku Głównym w Krakowie.

Dzięki temu, podobne ataki to raczej przypadki jednostkowych agresorów. Dużo częściej radykałowie do prześladowania i cenzurowania obrońców życia starają się wykorzystywać polski wymiar sprawiedliwości, wiedząc, że sędziowie także mają swoje poglądy i zdarza się, że to właśnie one decydują o końcowym wyroku.

Przykładem takiego wyroku jest rozstrzygnięcie gdańskiego sądu rejonowego, który skazał Prezesa Fundacji Pro-Prawo do życia Mariusza Dzierżawskiego na rok ograniczenia wolności i zapłatę nawiązki w wysokości 15 tys. zł za organizację kampanii, w ramach której prezentowano postulaty ruchu LGBT w zakresie wulgarnej edukacji seksualnej. Postępowanie przeciwko członkowi zarządu Fundacji Pro-Prawo do życia zostało zainicjowane na skutek oskarżenia ze strony aktywistów LGBT z gdańskiego Stowarzyszenia Tolerado, którzy twierdzili, że prezentowanie niewygodnych faktów na temat postulatów ruchu LGBT uderza w członków stowarzyszenia, którzy identyfikują się z tym ruchem.

To wyjątkowo groźne dla wolności słowa orzeczenie, bo uznanie, że krytyka postulatów danego ruchu polityczno-społecznego powinna skutkować odpowiedzialnością karną jeśli osoba identyfikująca się z tym ruchem poczuje się tą krytyką urażona, może prowadzić do radykalnego ograniczenia wolnej debaty publicznej na kluczowe dla Polaków tematy.

W sprawie kampanii „Stop pedofilii” Stowarzyszenie Tolerado zainicjowało także drugi proces, w ramach którego gdański sąd apelacyjny uchylił ostatnio wyrok sądu okręgowego i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Wcześniej Sąd Okręgowy w Gdańsku dwukrotnie oddalał powództwo Stowarzyszenia, które domaga się opublikowania przeprosin i wpłaty 75 tys. zł zadośćuczynienia.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Sukcesy w walce o wolność słowa

Równolegle od lat walczymy o prawo do głoszenia prawdy na temat tego, że aborcja jest zabójstwem nienarodzonego człowieka. W tej sprawie uzyskaliśmy już ponad 130 korzystnych rozstrzygnięć sądowych – w tym 6 wyroków Sądu Najwyższego, uniewinniających obrońców życia, skazanych wcześniej przez sądy niższych instancji oraz jeden wyrok, w którym SN przekazał sprawę skazanego działacza pro-life do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu, który w marcu również zdecydował o finalnym uniewinnieniu działacza pro-life.

Z kolei w maju Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił reprezentowanego przez prawników Ordo Iuris wolontariusza pro-life od zarzutu rzekomego naruszenia zakazu używania urządzeń nagłaśniających podczas pikiety obrońców życia. Wcześniej, w pierwszej instancji, wolontariusz został skazany. Wyrok jest prawomocny.

Ostatnio odnieśliśmy także serię sukcesów w sprawie obrońców życia i rodziny z Częstochowy, obwinianych o rzekome zakłócanie częstochowskiego Marszu Równości. W rzeczywistości, wolontariusze brali udział w legalnym, zgłoszonym wcześniej zgromadzeniu, w trakcie którego nie podnosili żadnych okrzyków ani nie wykonywali żadnych gestów w kierunku uczestników demonstracji ruchu LGBT. Kontrmanifestacja miała pokojowy charakter i polegała głównie na wspólnej modlitwie.

W maju zapadł wyrok, uniewinniający ostatniego z obwinionych. Wszystkich reprezentowali prawnicy Ordo Iuris.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Zemsta za skuteczność

Nasza skuteczność na salach sądowych ma jednak bardzo konkretną cenę. Coraz częściej dochodzi do prób uderzenia w fundamenty działalności Instytutu Ordo Iuris.

W maju zapadł wyrok w sprawie, która stanowi bardzo poważne zagrożenie dla naszego dalszego funkcjonowania. Mowa o procesie, wytoczonym nam przez Rzecznika Dyscyplinarnego Uniwersytetu Śląskiego prof. Wojciecha Popiołka, który domagał się ukarania naganą prof. Ewy Budzyńskiej. Wpływowemu prawnikowi nie spodobało się to, że mówiliśmy głośno o naruszeniach proceduralnych, do których dochodziło w trakcie postępowania.

Choć po 4 latach naszej konsekwentnej walki w obronie wolności akademickiej, postępowanie dyscyplinarne zostało umorzone przez Komisję Dyscyplinarną przy Ministrze Edukacji i Nauki, która potwierdziła nasze zarzuty wobec przebiegu postępowania dyscyplinarnego – prof. Popiołek nadal nie może się pogodzić ze swoją porażką i w ramach odwetu pozwał Instytut Ordo Iuris o naruszenie dóbr osobistych, żądając od nas przeprosin za to, że informowaliśmy naszych sympatyków i opinię publiczną o skandalicznym przebiegu postępowania uczelnianego.

Prof. Popiołek zażądał od nas 50 000 zł tytułem naruszenia dóbr osobistych. Prawdziwą pułapką jest jednak żądanie publikacji przeprosin w największych liberalnych mediach – między innymi w Gazecie Wyborczej i TVN24. Taka publikacja to koszt ponad miliona złotych!

Niestety cała sprawa nie zmierza w dobrym kierunku. Pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy już o wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach, który nakazał nam opublikowanie kosztownych przeprosin oraz wpłatę 25 000 zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Teraz naszą apelację w tej sprawie oddalił Sąd Apelacyjnych w Katowicach. Złożymy skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

Jednak już teraz zwracam się do Pani o wsparcie, które może być niezbędne dla naszego dalszego istnienia.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Jesteśmy solą w oku globalnych lobbystów

Do tego dochodzą próby zablokowania naszej działalności na forum instytucji międzynarodowych, w których zapadają kluczowe – także dla Polski – decyzje. W ostatnich latach próbowano nas już wykluczyć z Rady Gospodarczej i Społecznej Organizacji Narodów Zjednoczonych, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego, rejestru przejrzystości Parlamentu Europejskiego i dwukrotnie wypowiadano nam umowę najmu biura w Brukseli.

A pod koniec ubiegłego roku najwięksi światowi lobbyści radykalnych ideologii wysłali list do unijnego komisarza ds. miejsc pracy i praw socjalnych oraz komisarza ds. spójności i reform, w którym prosili unijnych komisarzy o pilne spotkanie, żądając usunięcia ekspertów Ordo Iuris z grona organizacji, biorących udział w spotkaniach komitetu monitorującego wydatkowanie unijnych funduszy w Polsce.

Gdy pierwszy raz pisałem Pani o tej sprawie, mówiłem wprost – walka Ordo Iuris z tymi globalnymi lobbystami to starcie Dawida z Goliatem. Jak się jednak okazało, także dzięki Pani wsparciu, możemy pokonywać największych.

Odpowiadając na list radykalnych lobbystów, poprosiliśmy o możliwość spotkania z przedstawicielami Komisji Europejskiej, w trakcie którego odpowiedzieliśmy na każdy z postawionych zarzutów. Po spotkaniu, otrzymaliśmy pismo potwierdzające, że nasz status organizacji monitorującej wydawanie środków UE w Polsce nie jest zagrożony. Dzięki temu do dziś możemy brać czynny udział w spotkaniach komitetów, pilnując, by unijne fundusze nie były przeznaczane na szerzenie radykalnych ideologii.

Wykluczenia Instytutu Ordo Iuris domagają się także eurodeputowani z frakcji Renew Europe, którzy zwrócili się do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego o zakazanie wstępu do Parlamentu Europejskiego dla wszystkich pracowników Instytutu Ordo Iuris. Do tej pory, władze Parlamentu Europejskiego nie zdecydowały się na tak radykalną, bezprecedensową cenzurę, ale temat wciąż jest otwarty, po tym jak europosłowie otrzymali z Parlamentu Europejskiego odpowiedź z prośbą o bardziej szczegółowe opisanie stawianych nam zarzutów.

Z naszej strony, przygotowaliśmy natomiast pisemną odpowiedź, w której 24 europosłów z Polski, Hiszpanii, Węgier, Niemiec, Estonii i Włoch stanęło w naszej obronie, wyrażając swoje oburzenie tą bezprecedensową próbą cenzurowania wolności myśli i słowa, której celem jest wyeliminowanie pluralizmu wśród organizacji pozarządowych działających na forum Parlamentu Europejskiego.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Odeprzyjmy ataki radykałów

Wszystkie opisane powyżej sprawy doskonale pokazują, dlaczego działalność Instytutu Ordo Iuris jest tak ważna i potrzebna.

Dzisiaj obrońcom życia, rodziny i wolności grozi już nie tylko zmasowana krytyka i medialna nagonka, ale także przemoc, agresja, cenzura i zastraszanie. W tej sytuacji nie ma się co dziwić, że nie każdy ma odwagę, by stanąć naprzeciwko potężnej machinie nienawiści i pogardy.

Bierzemy tę odpowiedzialność na siebie, występując przed polskimi sądami i organizacjami międzynarodowymi w Pani imieniu. I będziemy to robić dopóki możemy. Ale także i my potrzebujemy Pani pomocy, bo bez wsparcia ludzi takich jak Pani nie będzie to dłużej możliwe.

Tylko kilka spraw wymienionych w tej wiadomości wymaga od nas zgromadzenia bardzo konkretnych funduszy. Złożenie apelacji i dalszy udział w procesie Margota i pozostałych chuliganów, którzy zaatakowali obrońców życia to koszt rzędu 6 000 zł.

Co najmniej drugie tyle musimy przeznaczyć na apelację w sprawie skazania szefa Fundacji Pro – Prawo do życia za prezentowanie faktów na temat postulatów ruchu LGBT. Prawomocne skazanie w tej sprawie byłoby wielkim krokiem w kierunku zablokowania wszelkiej krytyki postulatów genderowych aktywistów – tak jak ma to już miejsce w wielu krajach zachodniej Europy, gdzie podważanie genderowych dogmatów jest „mową nienawiści”.

We wszystkich tych sprawach – nie możemy pozostawiać odważnych obrońców życia i rodziny samym sobie. Musimy stanąć w ich obronie dla dobra nas wszystkich.

Równolegle musimy się także skupić na odparciu ataków na nasz Instytut, bo konieczność wydania ponad miliona złotych na przeprosiny w największych polskich mediach, może dla nas oznaczać najgorsze…

Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną. Tylko dzięki wsparciu ludzi takich jak Pani możemy przetrwać ataki i kontynuować naszą działalność.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. W obliczu tego, o czym pisałem Pani w tej wiadomości, jedno jest najważniejsze – musimy być świadomi tego, że to my stanowimy większość. Nie możemy się dać zakrzyczeć nawet najbardziej wpływowej mniejszości, która chce tworzyć wrażenie, że ich radykalne poglądy są wspierane przez społeczeństwo. Nawet jeśli największe w Polsce media powielają kłamstwa o tym, że Margot jest ofiarą prześladowania „osób LGBT” – to nie mam wątpliwości, że zdecydowana większość Polaków nie akceptuje przemocy, gróźb i wyzwisk. Dlatego musimy wspólnie sprzeciwić się kłamstwom, manipulacjom i cenzurze i powiedzieć „dość” dyktaturze radykałów.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
+48 793 569 815
www.ordoiuris.pl

Sobota, 3 czerwca 2023
ŚWIĘTYCH MĘCZENNIKÓW
KAROLA LWANGI I TOWARZYSZY
Święci Karol Lwanga i jego Towarzysze, męczennicy - patroni dnia (03.06 ...
Homilia papieża Pawła VI w dniu kanonizacji męczenników z Ugandy

Chwała męczenników oznaką odrodzenia
Ci męczennicy z Afryki dodają do księgi zwycięzców, to jest Martyrologium, kartę opowiadającą o bolesnych i chwalebnych zarazem wydarzeniach. Zasługuje ona w pełni, aby dołączyć ją do owych wspaniałych opowiadań starożytnej Afryki, o których my, ludzie nowożytni, z naszą małą wiarą sądziliśmy, że już nigdy nie znajdą one sobie podobnych.
Bo i któż mógłby na przykład przypuścić, iż do przejmujących akt męczenników ze Scillium, Kartaginy, owego „śnieżnego orszaku” z Utyki, o którym wspominają święty Augustyn i Prudencjusz, męczenników z Egiptu, tak bardzo wsławionych przez świętego Jana Chryzostoma, męczenników z czasu prześladowania przez Wandalów, zostaną w naszej epoce dołączone opisy wydarzeń nie mniej chwalebnych i wspaniałych.
Któż mógłby przewidzieć, iż do wielkich męczenników i wyznawców Afryki, niezapomnianych postaci Cypriana, Felicyty, Perpetuy, wielkiego Augustyna dodamy pewnego dnia tak bardzo nam drogich: Karola Lwangę, Macieja Mulumbę Kalembę oraz dwudziestu ich towarzyszy. Pamięci godni są też inni, należący do wyznania anglikańskiego, którzy ponieśli śmierć dla imienia Chrystusa.
Ci męczennicy afrykańscy stanowią początek nowej epoki. Oby się nie zwróciła ku prześladowaniu i konfliktom religijnym, ale ku chrześcijańskiej i społecznej odnowie.
Oto bowiem Afryka, zroszona krwią tych męczenników, pierwszych w nowożytnej epoce – oby Bóg sprawił, by byli ostatnimi, skoro tak wspaniała jest i cenna ich ofiara – odradza się jako wolna i niepodległa.
Zbrodnia, jakiej dopuszczono się na osobach świętych, jest tak haniebna, a zarazem znamienna, iż daje jasne i pewne podstawy dla moralnego kształtowania się nowego ludu, dla budowania jego duchowej tradycji, dla symbolicznego jakby ukazania i przyspieszenia przejścia z okresu kultury dawnej, nie pozbawionej wprawdzie najlepszych walorów ludzkich, ale słabej, skażonej i jakby zniewolonej przez samą siebie, do takiej kultury społecznej, która zmierza do coraz bogatszych osiągnięć ducha i wyższych form życia społecznego.
Święci Karol Lwanga i Towarzysze

Do VIII wieku Afryka Północna wydała wielu świętych. Afryka Czarna – Środkowa i Południowa – zetknęła się z Kościołem dopiero wiele wieków później. Do Ugandy chrześcijaństwo dotarło w latach dziewięćdziesiątych XIX w. W 1879 r. przybyli tam Ojcowie Biali, którzy spotkali się z przychylnością mieszkańców. Jednak w kilka lat później razem z misjonarzami anglikańskimi zostali zmuszeni przez króla Mtera do opuszczenia kraju. Kiedy po jego śmierci na tron wstąpił Mwanga, rozpoczęło się krwawe prześladowanie chrześcijan. Pierwsze prześladowanie dotknęło misję anglikańską. W Natebe nieopodal stolicy kraju, Kampali, wbito na pale i żywcem spalono trzech uczniów szkockiego misjonarza Mackaya, który uczył Murzynów czytać, pisać i wierzyć. Z rozkazu króla zginął następnie pierwszy biskup anglikański, Hannigton.
Wkrótce ofiarą nienawiści padli także neofici katoliccy – wśród nich dworzanie króla. Przez wiele dni na uwięzionych wywierano wszelkiego rodzaju naciski. Wśród męczenników było dwóch chłopców, liczących zaledwie 12 lat. Dnia 3 czerwca 1886 roku w Namugongo zapłonął stos. Zawiniętych w trzcinowe maty misjonarzy kolejno wrzucano w płomienie. Było to w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Męczenników było bardzo wielu. 6 czerwca 1920 roku beatyfikował ich Benedykt XV. Karol Lwanga został wyróżniony dlatego, że nie tylko z uśmiechem poniósł śmierć, ale zachęcał innych do wytrwania. Wraz z nim zginęło jednego dnia na tym samym miejscu 13 męczenników. Dlatego 3 czerwca papież wyznaczył na ich doroczne wspomnienie. 18 października 1964 roku (w niedzielę misyjną) Paweł VI wyniósł wspomnianych męczenników do chwały świętych.

Święty Karol Lwanga
Karol Lwanga był wodzem plemienia Nagweya i przełożonym królewskich paziów. W momencie śmierci miał 25 lat. Jego ciało palono wolno na ogniu, zaczynając od stóp. Zgodnie z decyzją Piusa XI z 1934 r. Karol Lwanga jest patronem młodzieży i Akcji Katolickiej w Afryce.
Balikudembe, Józef Mukasa, był pierwszym ministrem króla. Dla Chrystusa zdołał pozyskać 150 pogan. Banabakintu był naczelnikiem kilku wiosek murzyńskich. Zginął, kiedy miał lat 35. Andrzej Kaggwa, lat 30, był kapelmistrzem królewskim. Został ścięty, potem porąbany w kawałki. Szczególne męki zastosowano wobec Macieja Kalemby, który był sędzią i namiestnikiem okręgu; zginął mając lat 50. Obcięto mu ręce i nogi, wycinano mu żywcem kawały ciała, palono go, a potem wrzucono w sitowie w nadziei, że się po tylu mękach załamie. Tam od ran skonał. Pozyskał dla Chrystusa ok. 200 współziomków. Mwaggali Noe był garncarzem i garbarzem. 31 maja 1886 roku powieszono go, przebito włócznią, a jego wnętrzności dano na pożarcie wygłodniałym psom.

Krew męczeńska wylana w Ugandzie nie poszła na marne, ale użyźniła czarną glebę afrykańską. Zaraz po ustaniu prześladowania w roku 1890 w Ugandzie było już 2197 katolików i ok. 10 000 katechumenów, którzy przygotowywali się do przyjęcia chrztu. W roku 1906 ich liczba wzrosła do ok. 100 000 katolików i ok. 150 000 katechumenów.

Módlmy się. Boże, Ty sprawiłeś, że krew męczenników stała się nasieniem chrześcijan, † daj, aby rola Twojego Kościoła, zroszona krwią świętych Karola Lwangi i jego Towarzyszy, * przyniosła obfite plony. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Czwartek, 1 czerwca 2023
JEZUSA CHRYSTUSA
NAJWYŻSZEGO I WIECZNEGO KAPŁANA
Święto
                                                                          Święto Jezusa Chrystusa - www.radioem.pl
Z Encykliki Mediator Dei papieża Piusa XII
(AAS 39 [1947], 552-553)
Chrystus kapłanem i żertwą ofiarną
Chrystus jest kapłanem, ale kapłanem dla nas, a nie dla siebie, ponieważ w imieniu całego rodzaju ludzkiego zanosi Ojcu Przedwiecznemu prośby i wyrazy czci religijnej; On jest żertwą ofiarną, ale dla nas, ponieważ w miejsce człowieka obarczonego grzechami stawia siebie samego. Już słowa Apostoła: „To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie”, domagają się od wszystkich chrześcijan, by w ten sposób wzbudzali w sobie – na ile ludzkie możliwości pozwalają – te uczucia, którymi ogarnięta była dusza Boskiego Odkupiciela, gdy składał ofiarę z siebie samego; w każdym razie niech wzbudzają pokorne poddanie umysłu i Najwyższemu Majestatowi Bożemu składają uwielbienie, cześć, chwałę i dziękczynienie.
Oprócz tego słowa te domagają się od nich, by przybierali w jakiś sposób postawę żertwy ofiarnej, by zapierali się samych siebie ze względu na przykazania Ewangelii, by z własnej woli i ochoczo podejmowali dzieło pokuty, by wszyscy z osobna brzydzili się tym, czego się dopuścili, i za to czynili ekspiację. W końcu słowa te domagają się, byśmy wszyscy razem z Chrystusem ponieśli mistyczną śmierć na krzyżu w taki sposób, abyśmy mogli przypisać sobie myśl św. Pawła: „Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża”.
                                            Encyklika "Ad Catholici Sacerdotii" - Sancta Missa
Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana obchodzone jest w czwartek po niedzieli Zesłania Ducha Świętego.

Papież Benedykt XVI zaproponował, żeby do kalendarza liturgicznego wprowadzić nowe święto ku czci Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Jest to odpowiedź Ojca Świętego na postulaty zgłaszane przez różne episkopaty, ale przede wszystkim środowiska zakonne dla upamiętnienia Roku Kapłańskiego, który był obchodzony od 19 czerwca 2009 do 11 czerwca 2010 r. Jest to odpowiedź papieża na potrzebę obchodzenia takiego święta. (Do tej pory w Mszale Rzymskim jest tylko Msza wotywna, którą często kapłani sprawują z okazji pierwszego czwartku miesiąca, gdy w sposób szczególny modlimy się o powołania kapłańskie i dziękujemy Chrystusowi za ustanowienie sakramentu Eucharystii i kapłaństwa).
Benedykt XVI wyznaczył dzień na takie święto – czwartek po niedzieli Zesłania Ducha Świętego, czyli tydzień przed uroczystością najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, zwaną Bożym Ciałem. Nowością jest propozycja Ojca Świętego, żeby święto to było fakultatywne, dowolne, i by episkopaty same decydowały, czy takie święto jest w danym kraju potrzebne, czy też nie widzą potrzeby wprowadzenia go do kalendarza i chcą pozostać przy dotychczasowej ilości dni chrystologicznych. Warto przypomnieć, że określenia „święto”, świadczy o randze dnia liturgicznego. W kalendarzu liturgicznym najwyższe rangą są uroczystości, zaś dzień, określony jako święto jest niższy rangą i wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy św. Nie byłby to więc dzień wolny i biskupi nie będą się domagać kolejnego dnia wolnego od pracy.
To nowe święto wpisuje się w cykl uroczystości i świąt, szczególnych dni, obchodzonych po zakończeniu cyklu paschalnego. Radość wielkanocna ze Zmartwychwstania Chrystusa i Jego zwycięstwa trwa pięćdziesiąt dni, kończy go uroczysty 50. dzień – Zesłanie Ducha Świętego – który pieczętuje świąteczny okres obchodów liturgicznych. I dopiero po zakończeniu tego okresu w określone dni, mające rangę uroczystości czy święta, powraca się do pewnych tajemnic wiary, które zaistniały w Wydarzeniu Wielkanocnym. Wówczas nie było możliwości świętowania konkretnej tajemnicy, konkretnego aspektu wiary, ponieważ Triduum Paschalne i Wielkanoc zawiera jak w pigułce całą naszą wiarę, to, co jest najważniejsze, więc godzina po godzinie objawiają się kolejne tajemnice, które rozważamy i przeżywamy.
W Wieczerniku w Wielki Czwartek wieczorem świętujemy ustanowienie sakramentu Eucharystii, ale zaraz się zaczyna świętowanie Męki Pańskiej, bo przecież Msza Wielkiego Czwartku zaczyna Triduum Męki Chrystusa. Nie ma czasu na uroczyste obchody ku czci Eucharystii. Dlatego została ustanowiona specjalna uroczystość – Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, by ten sakrament uczcić. W Wielki Piątek Jezus kona na krzyżu, następuje moment przebicia Jego Serca. Nie ma w liturgii wielkopiątkowej miejsca na rozbudowanie wątku uczczenia miłości Boga, objawionej w przebitym Sercu Jezusa – stąd oddzielna uroczystość – Najświętszego Serca Pana Jezusa – także po zakończeniu cyklu uroczystości paschalnych.
I ta propozycja – święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana – wpisuje się w ten ciąg. Jezus w Wieczerniku ustanawia sakrament kapłaństwa. Sam objawia się poprzez całe Misterium Paschalne i to, czego dokonuje – że On jest najwyższym Kapłanem, On składa ofiarę, tak naprawdę jedyną skuteczną – za grzechy świata. W Wielki Czwartek, podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej, gdy wspólnota wiernych zgromadzi się w danej parafii, nie bardzo jest miejsce dla uczczenia kapłaństwa Chrystusa, w które wpisane jest kapłaństwo ludzi, przyjmujących sakrament święceń, by przez nich Pan Jezus Swoje kapłaństwo wykonywał. Stąd potrzeba pogłębienia tej tajemnicy i wprowadzenia odrębnego święta.
Wielkanoc przynosi tyle tematów, że one się nie „mieszczą” w tych dniach. Wszystkie te tematy są świętowane, ale szybko następują kolejne tajemnice. Gdyby chciało się później adorować jeden aspekt – uczcić go, dziękować Bogu – zachodzi potrzeba ustanowienia oddzielnego święta w ciągu roku.
Biskupi polscy wprowadzą święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana i zatwierdzą przetłumaczone z łaciny na polski przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów teksty liturgiczne, przeznaczone na ten dzień – formularz mszalny, czytania i teksty Liturgii Godzin.
                                                                       Parafia Maryi Królowej w Poznaniu - LITANIA DO CHRYSTUSA KAPŁANA I OFIARY
 Jak wyglądała Męka Jezusa Chrystusa? Stygmaty i wizje s. Wandy Boniszewskiej
Cierpienie za grzechy świata i kapłanów
Litania do Pana naszego Jezusa Chrystusa, Kapłana i Ofiary
Kyrie, eleison.
Christe, eleison.
Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas,
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami,
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami,
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami,
Jezu, Kapłanie i Ofiaro, zmiłuj się nad nami.
Jezu, Kapłanie wieczny na wzór Melchizedeka, zmiłuj się nad nami
Jezu, Kapłanie posłany prze Boga dla głoszenia Dobrej Nowiny ubogim,
Jezu, Kapłanie, Ty na Ostatniej Wieczerzy ustanowiłeś wzór wieczystej Ofiary,
Jezu, Kapłanie żyjący na wieki, aby się wstawiać za nami,
Jezu, Kapłanie, Ciebie Ojciec namaścił Duchem Świętym i mocą,
Jezu, Kapłanie z ludzi wzięty,
Jezu, Kapłanie dla ludzi ustanowiony,
Jezu, Kapłanie naszej wiary,
Jezu, Kapłanie większej od Mojżesza czci godzien,
Jezu, Kapłanie prawdziwego kultu,
Jezu, Kapłanie dóbr przyszłych,
Jezu, Kapłanie święty, niewinny i nieskalany,
Jezu, kapłanie wierny i miłosierny,
Jezu, Kapłanie pałający gorliwością o Boga i ludzi,
Jezu, Kapłanie doskonały na wieki,
Jezu, Kapłanie, Ty przez Krew własną wszedłeś do nieba,
Jezu, Kapłanie, Ty nas wprowadziłeś na nową drogę,
Jezu, Kapłanie, Ty nas umiłowałeś i obmyłeś z grzechów Krwią swoją,
Jezu, Kapłanie, Ty wydałeś samego siebie jako dar i ofiarę dla Boga,
Jezu, Ofiaro Boga i ludzi,
Jezu, Ofiaro święta i niepokalana,
Jezu, Ofiaro przebłagalna,
Jezu, Ofiaro pokój przynosząca,
Jezu, Ofiaro przebłagania i chwały,
Jezu, Ofiaro pojednania i pokoju,
Jezu, Ofiaro, w której mamy ufność i śmiały przystęp do Boga,
Jezu, Ofiaro wiecznie żywa,
Bądź nam miłościw, wybaw nas, Panie.
Od lekkomyślnego przyjęcia święceń, wybaw nas…
Od grzechu świętokradztwa,
Od ducha nieumiarkowania,
Od nieuczciwego zysku,
Od grzechu symonii,
Od nieuczciwego zarządzania dobrami kościelnymi,
Od umiłowania świata i jego marności,
Od niegodnego sprawowania twoich świętych misteriów,
Przez twoje wieczne kapłaństwo, wybaw nas…
Przez święte namaszczenie, mocą którego Bóg Ojciec uczynił Cię kapłanem,
Przez Twego kapłańskiego ducha,
Przez posługiwanie, którym wsławiłeś na ziemi Twojego Ojca,
Przez krwawą ofiarę z samego siebie, raz złożoną na krzyżu,
Przez tę samą Ofiarę codziennie na ołtarzu odnawianą,
Przez Boską władzę, którą w sposób niewidzialny pełnisz za pośrednictwem Twoich kapłanów,
Prosimy Cię, abyś całe duchowieństwo zachował w świętej pobożności, wysłuchaj nas, Panie,
Prosimy Cię, abyś dał swojemu ludowi pasterzy według twego serca, wysłuchaj nas…
Prosimy Cię, abyś ich napełnił duchem Twojego kapłaństwa,
Prosimy Cię, aby usta kapłanów strzegły wiedzy,
Prosimy Cię, abyś posłał na swoje żniwo wiernych robotników,
Prosimy Cię, abyś pomnożył liczbę świętych szafarzy Twoich misteriów,
Prosimy Cię, abyś dał im ducha wiernej służby według Twojej woli,
Prosimy Cię, abyś im udzielił łagodności w posłudze, umiejętności w działaniu i wytrwałości w modlitwie,
Prosimy Cię, aby na każdym miejscu krzewili cześć Najświętszego Sakramentu,
Prosimy Cię, abyś przyjął do radości wiecznej tych, którzy wiernie Tobie służyli,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Panie,
Jezu, Kapłanie, usłysz nas,
Jezu, Kapłanie, wysłuchaj nas.
Módlmy się
Boże, Uświęcicielu i Opiekunie swojego Kościoła, wzbudź przez Twojego Ducha godnych i wiernych szafarzy świętych misteriów, aby dzięki ich posługiwaniu i przykładowi lud chrześcijański, przez Ciebie wspierany, szedł drogą zbawienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa za kapłanów
Panie Jezu, Ty wybrałeś Twoich kapłanów spośród nas i wysłałeś ich, aby głosili Twoje Słowo i działali w Twoje Imię. Za tak wielki dar dla Twego Kościoła przyjmij nasze uwielbienie i dziękczynienie. Prosimy Cię, abyś napełnił ich ogniem Twojej miłości, aby ich kapłaństwo ujawniało Twoją obecność w Kościele. Ponieważ są naczyniami z gliny, modlimy się, aby Twoja moc przenikała ich słabości. Nie pozwól, by w swych utrapieniach zostali zmiażdżeni.Spraw, by w wątpliwościach nigdy nie poddawali się rozpaczy, nie ulegali pokusom, by w prześladowaniach nie czuli się opuszczeni. Natchnij ich w modlitwie, aby codziennie żyli tajemnicą Twojej śmierci i zmartwychwstania. W chwilach słabości poślij im Twojego Ducha. Pomóż im wychwalać Twojego Ojca Niebieskiego i modlić się za biednych grzeszników. Mocą Ducha Świętego włóż Twoje słowo na ich usta i wlej swoją miłość w ich serca, aby nieśli Dobrą Nowinę ubogim, a przygnębionym i zrozpaczonym – uzdrowienie. Niech dar Maryi, Twojej Matki, dla Twojego ucznia, którego umiłowałeś, będzie darem dla każdego kapłana. Spraw, aby Ta, która uformowała Ciebie na swój ludzki wizerunek, uformowała ich na Twoje boskie podobieństwo, mocą Twojego Ducha, na chwałę Boga Ojca. Amen.
1 czerwca
Święty Justyn, męczennik
Święty Justyn

Justyn urodził się na początku II w. we Flavia Neapolis (dzisiejszy Nablus w Samarii), w pogańskiej rodzinie. Po upadku Jerozolimy w 70 r. miasto było jednym z ważniejszych centrów kultury greckiej i rzymskiej na terenie Palestyny. Od młodości pasjonował się filozofią i problemami ogólnoludzkimi. Przebadał systemy Platona, Arystotelesa, Pitagorasa, epikurejczyków i modnych wówczas stoików. Jeszcze bardziej nurtowały go problemy religijne. W ten sposób zainteresował się judaizmem i chrześcijaństwem. Czytał Pismo św. i przyglądał się życiu chrześcijan. Badał ich naukę, obserwował ich obyczaje. Około roku 130 przyjął chrzest w Efezie. Stał się gorliwym wyznawcą.
Justyn to najważniejszy apologeta chrześcijaństwa w II wieku. Wykorzystując autorytet, jaki sobie zdobył prawością charakteru i posiadaną wiedzą, zgromadził koło siebie uczniów i chętnie prowadził z nimi dyskusje na tematy filozoficzne, etyczne i religijne. Sam przekonany o tym, że tylko w chrześcijaństwie jest pełna prawda, dążył do tego, by i jego uczniowie byli o tym przekonani. Jednym z jego uczniów był Tacjan, późniejszy apologeta. Chętnie też spotykał się z filozofami pogańskimi i żydowskimi, aby żarliwie z nimi dyskutować na wspomniane tematy. W roku 135 spotkał się w Efezie z pewnym rabinem żydowskim, Tryfonem, i odbył z nim wielogodzinną dyskusję. Pamiątką tej rozmowy jest dzieło św. Justyna pod tytułem Dialog z Żydem Tryfonem.
W tym czasie Justyn wydał też dwie apologie. Pierwszą z nich skierował do Rzymian, drugą zaś – formalnie do senatu rzymskiego. Wykazywał w nich odważnie, jak mylne poglądy mieli poganie o chrześcijanach i obalał zarzuty, stawiane wyznawcom Chrystusa przez pogan. Była to niemała odwaga. Od 100 lat wiara w Chrystusa była na państwowym indeksie. Od czasów Nerona chrześcijanie byli uważani za głównego wroga cesarstwa; należało ich tępić wszelkimi dostępnymi środkami. Nie odwołano krwawych edyktów, wydanych przez Nerona (54-68) i Domicjana (81-96). Za czasów Justyna panował wprawdzie raczej łagodny cesarz Antoninus Pius (138-161), wszakże za panowania cesarza-filozofa, Marka Aureliusza, prześladowanie wybuchło ponownie (161-180). Ofiarą właśnie tego prześladowania padł Justyn.

Święty JustynJustyn kilkakrotnie toczył dysputy z filozofem Krescensem, zwalczając jego błędne teorie. Z tego powodu został oskarżony przez Krescensa wraz z sześcioma uczniami Charitonem, jego żoną Charytą, Euelpistem, Hieraksem, Peonem i Walerianem o wyznawanie chrześcijaństwa. Został aresztowany. Akta sądowe, które Rzymianie bardzo skrupulatnie prowadzili, zaginęły. Według podania wyrokiem sędziego Juniusza Rustyka został Justyn – jako obywatel rzymski – skazany na śmierć przez ścięcie głowy mieczem. Wyrok wykonano ok. 165 r. w Rzymie.
Nie wiadomo, gdzie znajdują się relikwie Męczennika. Te, które są w Rzymie (w bazylice św. Wawrzyńca za Murami), w Kolonii oraz w Namur wydają się niepewne.
Na Soborze Watykańskim I biskupi wnieśli prośbę, aby papież wprowadził Mszę świętą i teksty brewiarzowe na dzień święta św. Justyna, które obchodzono wówczas (do roku 1969) 14 kwietnia. Papież Pius IX przychylił się do ich prośby. Leon XIII w roku 1874 rozszerzył święto na cały Kościół. Kościół grecki obchodzi jego pamiątkę 1 czerwca. Tak jest i dzisiaj w Kościele łacińskim.
W swoich pismach św. Justyn podjął pierwsze próby zbliżenia nauki chrześcijańskiej i filozofii greckiej. Justyn żył zaledwie ok. 100 lat po śmierci świętych Apostołów Piotra i Pawła, dlatego też jego dzieła są fundamentalnymi źródłami dla zapoznania się z ówczesną sytuacją Kościoła, jego organizacją i wewnętrzną strukturą, z obrzędami i liturgią. Warto podkreślić, że Justyn był człowiekiem świeckim, który wykorzystał swoją wiedzę dla obrony wiary chrześcijańskiej.

W ikonografii Święty przedstawiany jest w chwili, gdy wręcza swoją „Apologię” cesarzowi Hadrianowi.

                             Modlitwy za dzieci - YouTube
MODLITWA RODZICÓW ZA DZIECI
Boże w Trójcy Jedyny, z woli i łaski swojej powierzyłeś nam dzieci, które do Ciebie należą. Prosimy za nimi, abyś miał je w swej opiece.
Boże, Ojcze, strzeż życia naszych dzieci, zachowaj je w zdrowiu, broń od złych przygód, a by bezpiecznie mogły róść na Twoją chwałę i naszą radość.
Synu Boży, Jezu Chryste, strzeż wiary naszych dzieci daj łaskę, aby były wierne Tobie i nie dozwól, aby w życiu zbłądziły. Duchu Święty Boże, udziel dzieciom naszym światła w obowiązkach i pokaż, jak mają służyć Bogu i bliźnim. Daj im moc, aby pokonywały pokusy i trudności.
Boże, wspieraj nas, rodziców, abyśmy słowem trafiali do serc dzieci, a słowo swoje popierali dobrym przykładem życia. Pomóż nam czuwać nad dziećmi i szukać ich dobra. Wzbudzaj i podtrzymuj w nas ducha wiary i spraw, niech razem z dziećmi naszymi oglądamy kiedyś Ciebie, Boga Trój jedynego. Amen.
Modlitwa za dzieci do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
O Matko Nieustającej Pomocy,  Najszczęśliwsza Matko Boskiego Dzieciątka; przychodzę do Ciebie z sercem ciężko zatroskanym, pełnym jednak ufności w Nieustającą Pomoc Twoją.   Błagam Cię przez miłość Twego Boskiego Syna, przez boleści i troski, jakieś dla Niego ponosiła, bądź i dla moich dzieci ( mego dziecka) – które Ci poświęciłam i dziś na nowo oddaję – dobrą    i czułą Matką.  Weź je pod Swoją obronę i otocz opieką w tych licznych niebezpieczeństwach, jakie im w życiu doczesnym zagrażają.
Ojciec Niebieski powierzył mi te dzieci, jako najcenniejsze dobro. Są one odkupione  Najdroższą Krwią Syna Bożego.
Moim obowiązkiem jest tak je wychować nauką i przykładem, by stały się dziedzicami Królestwa Niebieskiego. Biada mi, jeżeli by choć jedno z nich z  mojej winy miało zginąć na wieki. Jakże bym za to ciężko odpowiedziała na sądzie Bożym.
Lecz jestem słaba. Bez łaski Bożej, bez Twojej pomocy i pośrednictwa, o droga Matko, tego nie dokonam. Pomóż mi więc i błagaj Syna Swego, by mi udzielił potrzebnej siły i łaski. Naucz mnie, co mam czynić. Chętnie wszystko wykonam, by tylko dzieci moje dobrze wychować, by je do Boga i do Ciebie, do cnoty i dobrego doprowadzić. Lecz niebezpieczeństwa ze strony świata im grożące są wielkie, a ja nie wszędzie mogę być obecna.   Jeżeli Ty, Najdroższa Matko ich nie obronisz i nie zachowasz, to wszelkie moje wysiłki będą nieskuteczne. Broń więc moje dzieci, o Matko najlepsza, Maryjo.
Wszak Ty zawsze pomagasz, a one do Ciebie należą. Oby zawsze Twoimi zostały, oby żadne z nich nie zginęło, żadne nieszczęśliwe nie było. Spraw to o Matko Nieustającej Pomocy. Amen