Jak otwarcie powiedział rzecznik PiS jeszcze przed głosowaniem:

 

„Decyzją kierownictwa partii projekt dotyczący aborcji będzie odrzucony w pierwszym czytaniu”.

 

A jeszcze nie tak dawno, bo w 2021 roku posłanka PiS Joanna Lichocka przypominała, że:

 

„PiS ma zasadę, że każdy projekt obywatelski nie jest odrzucany w pierwszym czytaniu i przechodzi do pracy w komisji. To kwestia szacunku do obywateli.”

 

Od 2016 roku, głosami polityków Prawa i Sprawiedliwości, Sejm konsekwentnie odrzuca wszystkie obywatelskie projekty ustaw, pod którymi złożono setki tysięcy podpisów, zmierzające do ograniczenia w Polsce aborcji lub wprowadzenia całkowitego zakazu tej barbarzyńskiej praktyki.

 

Warto w tym momencie przypomnieć, że przed 2015 rokiem PiS szedł do wyborów z hasłami wprowadzenia w Polsce ochrony życia. Gdy politycy PiS byli w opozycji, to zawsze popierali w głosowaniach antyaborcyjne projekty społeczne. Gdy w 2011 roku nasza Fundacja złożyła do Sejmu pierwszy, historyczny projekt „Stop aborcji”, pod którym podpisało się ponad 500 000 Polaków, wszyscy obecni na sali posłowie PiS poparli w głosowaniu nasz projekt. To samo było w 2015 roku – wszyscy głosujący politycy PiS poparli nasz kolejny projekt „Stop aborcji”. W tamtym czasie minimalnie zabrakło jednak większości sejmowej, aby uchwalić antyaborcyjne prawo.

 

W momencie gdy PiS doszedł do władzy, politycy tej partii wycofali swoje poparcie dla ograniczenia aborcji w Polsce. W 2016 roku głosami PiS odrzucono projekt ustawy „Stop aborcji”. Od tego czasu politycy Prawa i Sprawiedliwości odrzucili wszystkie obywatelskie projekty antyaborcyjne.

 

Jakie są efekty tej polityki?

 

W polskich szpitalach można obecnie dokonywać aborcji de facto na życzenie i to na każdym etapie ciąży. Aborcjoniści publicznie tłumaczą i reklamują jak to zrobić. Wystarczy załatwić sobie od powiązanego z aborcyjnym lobby lekarza-psychiatry zaświadczenie, że ciąża zagraża zdrowiu psychicznemu matki. Z wypowiedzi medialnych wiemy, że takie zaświadczenia mogą być wystawiane każdej chętnej kobiecie. Z danych, które spływają do naszej Fundacji ze szpitali wynika, że liczba aborcji z powodu rzekomego zagrożenia zdrowia psychicznego matki dramatycznie rośnie.

 

W tym samym czasie w ostatnich latach dochodzi do dziesiątek tysięcy aborcji nielegalnych. Dzieci mordowane są masowo za pomocą pigułek poronnych rozprowadzanych w Polsce przez aborcyjne grupy przestępcze. Wedle szacunków, ofiar jest ok. 30 000 rocznie. Aborcyjni bandyci są całkowicie bezkarni i cieszą się pełną swobodą działania pomimo tego, że pomocnictwo w aborcji i handel pigułkami poronnymi to przestępstwa. Członkowie aborcyjnej mafii reklamują pigułki między innymi w Sejmie. Jakiś czas temu jedna z liderek grupy przestępczej wystąpiła z mównicy w trakcie głównego posiedzenia Sejmu, gdzie zareklamowała numer, pod którym można zamówić nielegalne tabletki z dostawą do domu. Na wszystko biernie patrzyli politycy PiS.

 

Setki tysięcy pigułek poronnych sprzedanych do tej pory w Polsce to zasługa m.in. ogromnych zasięgów aborcyjnych przestępców w mediach społecznościowych, w szczególności tych popularnych wśród młodych dziewcząt i nastolatek. Na TikToku, gdzie większość użytkowników to nastolatki, aborcyjna mafia ma już ponad 106 000 fanów. Podobnie na innych platformach – ponad 100 000 fanów na Instagramie i ponad 122 000 fanów na Facebooku. Gdy aborcyjna propaganda notuje w polskim internecie miliony kolejnych odsłon, Sejm odrzuca projekt zakazujący reklamowania aborcji.

W tym samym czasie w USA, gdzie aborcyjne lobby jest najbardziej wpływowe na świecie, a rząd federalny Stanów Zjednoczonych aktywnie promuje i dotuje aborcję, kolejne stany wprowadzają zakazy lub ograniczenia w przeprowadzaniu aborcji. Kilka dni temu zamknięto największy aborcyjny ośrodek śmierci w Dallas w Teksasie, istniejący tam odkąd w USA zalegalizowano aborcję, czyli przez ostatnich 50 lat. Tego typu placówki zamknięto w ostatnim czasie w co najmniej 11 stanach. Z kolei na Florydzie gubernatorem stanu po raz kolejny został Ron DeSantis, który publicznie sprzeciwia się aborcji i podejmuje kolejne działania, aby ją ograniczyć. DeSantis nie tylko aktywnie walczy z aborcją, ale także z propagowaniem ideologii LGBT wśród dzieci.

 

To efekty wieloletniej, ciężkiej pracy, którą amerykańscy obrońcy życia podejmują od 1973 roku, kiedy w USA zalegalizowano aborcję. W tym roku mija 50 lat od tego wydarzenia. Owocem pół wieku starań było uchylenie w ubiegłym roku wyroku Roe vs Wade z 1973 przez Sąd Najwyższy USA, dzięki czemu teraz każdy stan może samodzielnie decydować o prawie dotyczącym aborcji. W związku z tym, kolejne stany, wbrew agresywnej polityce rządu federalnego oraz proaborcyjnej propagandy w mediach, ograniczają aborcję.

 

Amerykanie zmieniają prawo na takie, które zakazuje lub ogranicza aborcję w sytuacji niezwykle niesprzyjających im warunków. Po stronie aborcyjnego lobby stoi kolejny już rząd USA z Joe Bidenem na czele, a gigantyczne wsparcie dla aborcjonistów przekazują największe korporacje w Stanach Zjednoczonych oraz wielkie koncerny medialne. W tej sytuacji politykom pro-life nie tylko udaje się wprowadzać nowe, antyaborcyjne prawa i regulacje, ale i wygrywać przy tym wybory z dużym poparciem społecznym.

 

W Polsce politycy, którzy szli do wyborów z hasłami obrony życia i zakazu aborcji, najwyraźniej przestraszyli się odpowiedzialności i wybrali „święty spokój”. Nie chcą stanąć do trudnej i wymagającej wyrzeczeń walki o życie maleńkich Polaków, woląc pozostawać w strefie psychicznego komfortu. Rządzącym zwyczajnie brakuje moralnej odwagi do tego, aby zrealizować to, co przez lata obiecywali swoim wyborcom, gdy byli w opozycji.

 

Ich małoduszność jest tym bardziej wyraźna, im bardziej przypomnimy sobie jak duże jest poparcie społeczne dla zakazu i ograniczenia aborcji w Polsce. W ciągu ostatnich 10 lat udało się zebrać w sumie kilka milionów podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw. Gdyby tylko byłaby ku temu odwaga, aborcję można by w Polsce realnie ograniczyć.

 

Co musimy robić, aby w naszym kraju doszło do zmian takich, jak np. w USA?

 

To samo co od 50 lat robią Amerykanie – nieustannie działać i wywierać presję, przede wszystkim na opinię społeczną i polityków oraz mobilizować Polaków do walki o życie. Musimy głosić prawdę o aborcji, kształtować świadomość i sumienia oraz dążyć do wprowadzenia pełnej i realnej ochrony życia wszystkich dzieci.

Tym zajmuje się nasza Fundacja. W całej Polsce organizujemy niezależne kampanie społeczne, których celem jest zmiana świadomości Polaków. W ostatnich dniach uruchomiliśmy nową akcję billboardową. Przy ruchliwej autostradzie A4 wywiesiliśmy ogromny billboard obrazujący skutki rozpowszechniającej się w Polsce aborcji. Wielkoformatowy plakat każdego dnia widzą dziesiątki tysięcy osób. Koszt jednej takiej akcji to ok. 3 000 zł. W najbliższym czasie chcemy powiesić jeszcze co najmniej kilka takich billboardów, na co potrzebujemy ok. 15 000 zł.

 

Aby powstrzymać aborcję w Polsce trzeba długofalowych, wieloletnich działań. Skutków nie zobaczymy od razu. Amerykanie potrzebowali 50 lat do tego, aby wywalczyć możliwość wprowadzania zakazu aborcji na poziomie stanowym, gdzie teraz trwa dalsza walka o życie. Jeśli będziemy konsekwentni, aborcja w naszym kraju może stać się czymś nie do pomyślenia.

 

Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby zorganizować kolejne kampanie w celu budowy świadomości społecznej i ciągłego wywierania presji na powstrzymanie aborcji w Polsce.

 

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Każda kolejna akcja na ulicy polskich miast, kolejny billboard, kolejny kilometr jazdy furgonetki, kolejny wpis w internecie – to wszystko przybliża nas do celu, jakim jest zmiana opinii społecznej na temat aborcji i doprowadzenie do powstrzymania tego barbarzyńskiego procederu.

 

Nie możemy się poddać, gdyż mordowane dziesiątkami tysięcy dzieci nie mogą się same bronić. One potrzebują naszej pomocy, podobnie jak ich matki, manipulowane i okłamywane przez aborcyjną propagandę. Dlatego raz jeszcze proszę Państwa o wsparcie, które umożliwi nam przebicie się do kolejnych Polaków z prawdą o aborcji.

 

Serdecznie Państwa pozdrawiam,

PS: Do powodzenia naszych akcji w sposób szczególny przyczyniają się Patroni naszej Fundacji, czyli osoby regularnie wspierające nas finansowo. Więcej o naszym programie patronackim w linku.

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków

stronazycia.pl