This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Ks.prof.Stanisław Koczwara – „Pal mu w łeb ani pytaj !” (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Basti ft. Koya & Dzieci – „Było takie miejsce” prod. Koshe [Official Video] (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Konspirationsteorier om Covid-19 – Peter Abelin och Lars Bern i samtal med Mikael Willgert – Fjärde Statsmakten 111. (
http://www.gazetawarszawska.
I Detta program får vi möta läkaren och analytikern Peter Abelin och Lars Bern i ett samtal med Mikael Willgert om de märkliga omständigheterna
runt Pandemin. Den viktigaste slutsatsen blir att allt drivs av läkemedelsbolagens jakt på vinster.
I slutet av programmet diskuteras några av de konspirationsteorier som florerar.
„Mały Książe” – Adam Bodnar, czyli żydobanderowska świnia spuszczona z łańcucha. (
http://www.gazetawarszawska.
Jakie to oburzenie, widocznie znowu trzeba odwrócić uwagę od innych spraw.
A. Bondar to przecież dawno rozpoznany, agresywny, prymitywny antypolak o korzeniach żydobanderowskich.
PiS tolerował go na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich przez wiele lat i teraz ten obóz, rzekomo patriotyczny, nie powinien się oburzać.
Bodnara można było łatwo usunąć ze stanowiska, najdalej miesiąc po przejęciu władzy w Sejmie przez PiS. Jeśli byłyby kłopot z prostym
odwołaniem, to należało zlikwidować cały urząd i powoływać go na nowo, ale już z jego nowym szefem. I po sielance!
PiS tego nie zrobił, bo nie jest to żadna partia polska czy społeczna nawet, ale prymitywna, lepka przykrywka żydowskich rządów nad Polską.
Czyli, jeśli Bondar przyrównuje Polaków do zwierząt ujarzmianych przez Niemców, to zrobił to jako RPO z uznanym, wieloletnim stażem pod
władzą państwową PiS´u. PiS dał mu na to mandat!
Bo za sprawy Państwa odpowiada tylko i wyłącznie rząd, a nie opozycja, czy jakiś tam rzecznik od czegoś tam – to ciągle podkreślamy.
Red. Gazeta Watrszawska.
+
Co dokładnie powiedział Bodnar? Pokazujemy pełną treść przemowy b. RPO, która wywołała burzę! „Całość jest jeszcze bardziej mroczna”
Adam Bodnar / autor: Fratria/Twitter
Czy słowa byłego Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara, w którym (posiłkując się cytatem z „Małego Księcia”) porównał Polskę do
dzikiego zwierzęcia, a Niemcy – do mentora, który musi być odpowiedzialny za to, co oswoił, zostały zmanipulowane lub wyjęte z kontekstu?
Chciałoby się wierzyć, że tak właśnie było, jednak pełna treść wystąpienia, niestety, nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Read More ( http://www.gazetawarszawska.
Sobór Watykański II — śmierć zachodniej kultury (
http://www.gazetawarszawska.
Coraz częściej w ostatnich miesiącach słyszymy krytykę Soboru Watykańskiego II. Wielu autorów, nie tyko związanych ze środowiskiem Bractwa
Kapłańskiego Św. Piusa Xr porusza w swoich tekstach kontrowersje związane z tym soborem. W niniejszym opracowaniu przedstawiam krótką
charakterystykę głównych błędów tego soboru, jak również zwięzłe wyjaśnienie, dlaczego sprzeciwiają się one odwiecznemu nauczaniu
Kościoła, wskazując równocześnie na ich dalekosiężne konsekwencje.
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
SAMI POLACY SĄ ZDRAJCAMI POLSKI, BO ZDECYDOWALI SAMI O TYM ROZBIORZE. BÓG WSZECHMOGĄCY PROSIŁ POLAKÓW ABY GŁOSOWALI NA GRZEGORZA BRAUNA NA PREZYDENTA BO PRZECIEZ BÓG WIE KTO KIM JEST, ALE POLACY POSŁUCHALI SPRZEDANEGO DUCHOWNEGO T.RYDZYKA, KTÓRY NAMAWIAŁ PRZEZ „RADIO MARYJA I TV TRWAM” – „TYLKO ANDRZEJ DUDA”. WYŁĄCZAŁ LUDZI MÓWIĄCYCH O GRZEGORZU BRAUNIE.
Media wszystkie brały wzór ze zdrajcy i głosiły o głosowaniu na A.Dudę. Krystyna Pasek w Radiu CZAS BOGA w Chicago – TYLKO ANDRZEJ DUDA. A teraz będziemy wszyscy płakać przez zdrajców. Na domiar złego A.Duda w pierwszym roku rządzenia nazwał naszą Ojczyznę POLIN – po żydowsku, a Polacy po raz drugi go wybrali. Kto ma żonę Żydówkę, jak A.Duda, to zawsze musi służyć Żydom – Izraelowi, takie są ich przepisy. To dlatego Rząd i Episkopat faryzejski nie chcą uznać Boga KRÓLEM POLSKI, który by uratował Polskę, Izrael i cały świat, ale Żydzi nienawidzą Boga Ojca, ani Boga Jezusa, bo Go przecież zabili z nienawiści a teraz Bóg dopuści do III i ostatniej wojny światowej, w której zginą wszyscy Boga wrogowie, bo żaden Żyd czy inna nacja nie będzie rządziła Bogiem Stworzycielem Świata. BÓG MUSI ZWYCIĘŻYĆ A ZOSTANIE TYLKO GARSKA LUDZI WIERNYCH TRÓJCY ŚWIĘTEJ. Żydzi ciągle walczyli z Bogiem i z Prawdą i ciągle przegrywali i teraz też przegrają, bo z Bogiem jeszcze nikt nie wygrał. Bóg i tak jest cierpliwy, tak bardzo obrażany przez swoich Apostołów i innych grzeszników innowierców i czeka, czeka, a Papież Franek – apostata już sprzedaje kościoły katolickie np. w Chicago przez „swoich” biskupów zdrajców i będzie tworzył jedną religię diabelską jak zdąży przed wojną.
Zrównoważony rozbiór Polski-19.
Pan Nikt z wykładem w Kaliszu (Tomasz Gryguć)
https://www.youtube.com/watch?
‘Jesteśmy obcokrajowcami we własnym kraju’. Smutne!
NIE dla unijnej wszechwładzy
Szanowni Państwo
wiceprezes unijnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Duńczyk Lars Bay Larsen, podjął jednoosobowo decyzję, by obciążyć Polskę karą 1.000.000 (jednego miliona) euro dziennie.
Stało się to na wniosek Komisji Europejskiej za niepodporządkowanie się lipcowemu postanowieniu tegoż Trybunału, nakazującemu zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w Polsce.
Ta decyzja jest bezprawną próbą ingerencji w sprawy ustrojowe naszego kraju i podporządkowanie ich prawodawstwu unijnemu.
Nałożona kara to nic innego jak haracz jaki UE próbuje wymusić na Polsce.
To kolejny krok w eskalacji konfliktu, w którym stawką jest nie tylko los Rzeczypospolitej, ale przyszły kształt całej Unii.
Czy ma być ona sojuszem państw narodowych, czy federalnym superpaństwem, w którym hegemonem będzie najsilniejsze państwo regionu, czyli Niemcy?
Naszą petycję do Parlamentu Europejskiego w tej sprawie poparli już obywatele Francji, Niemiec, Słowacji i Węgier.
Zebraliśmy dzięki temu blisko 44.000 podpisów!
Prosimy również o Państwa podpis:
Bardzo Państwu dziękuję,
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
—
Poniżej wiadomość, którą wysłałem Państwu wcześniej:
Szanowni Państwo,
Parlament Europejski jest, po raz kolejny, wykorzystywany jako narzędzie nacisku na państwo członkowskie w kwestiach, które nie podlegają kompetencji Unii Europejskiej.
21 października 2021 roku ma miejsce posiedzenie Europarlamentu, na którym posłowie przystępują do pierwszego głosowania kolejnej rezolucji przeciwko Polsce (rozpoczyna to proces, który potrwa jakiś czas, ale z naszym sprzeciwem powinien spotkać się od samego początku).
Tym razem ma to być rezolucja wzywająca Komisję Europejską, do rozprawienia się z naszym krajem i sięgnięcia po najboleśniejsze instrumenty finansowego szantażu jakimi dysponuje Unia, czyli wstrzymania udziału Polski w tzw. Krajowym Planie Odbudowy.
Oznacza to wstrzymanie środków, które miały zasilić wydatki w ramach Polskiego Ładu dopóki Polska nie podda się wyrokom Trybunału Sprawiedliwości UE.
To w praktyce próba wzbudzenia kryzysu politycznego w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE jakim są dziś Niemcy.
Dominacja jednego Państwa w Unii nie jest nowością od czasów kryzysu w Grecji, czy usadowienia na fotelu premiera Włoch Mario Montiego (wcześniejszego członka Komisji Europejskiej).
Teraz jednak przybrała ona nową formę w której widać, że biegłość w tzw. „łamaniu praworządności” i określania co jest „uchybieniem traktatów” na swoją korzyść jest większa w Berlinie i Brukseli niż w Warszawie.
Wystarczy spojrzeć na ostatnie wypowiedzi niemieckich lub proniemieckich polityków w mediach społecznościowych, by nie mieć złudzeń, że Polska stała się także obiektem bezwzględnego ataku propagandowego.
Przywoływana jest w nich nawet historia rozbiorów, ze znanym z przeszłości dyscyplinowaniem naszego Państwa i jednoczesnym wzięciem w „opiekę” mieszkańców Polski, by „chronić” ich przed wybranym przez nich demokratycznie rządem.
Tego rodzaju argumenty budzą nad Wisłą najgorsze skojarzenia. Zastanawia jak potężna musi być determinacja europejskich elit skoro decydują się takiej retoryki wobec nas używać.
Większość Polaków jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.
Dzisiejsza rozgrywka w Parlamencie Europejskim uświadamia wielu z nas, że najsilniejsze państwo Europy widzi to zupełnie inaczej i jest gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.
Ten rodzaj uprawiania polityki, kiedy naga siła stoi przed prawem, jest Polsce znany zarówno ze strony Wschodu jak i Zachodu.
Jednak trudno nie protestować, kiedy za bezpardonowe niszczenie wiary wielu obywateli Europy w powodzenie Unii, to nie komu innemu, ale właśnie Polsce przypisywana jest wyłączna wina i odpowiedzialność za rzekome rozbijanie „jedności Unii’, czy „uderzanie w jej fundamenty”.
Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
—
Więcej informacji:
https://www.europarl.europa.
Tekst rezolucji Europarlamentu
https://www.europarl.europa.
CHRYSTUS KRÓL jest Jedynym Ratunkiem dla Polski!!!
” Tylko kapłan ma konsekrowane ręce i tylko kapłan może udzielać Komunii Świętej. Słyszałam że zmarł taki jeden szafarz świecki i jego siostra przyjechała tuż przed pogrzebem i życzyła sobie zobaczyć Go ostatni raz. Otworzyli trumnę i on miał czarne ręce…. Nie sine nie granatowe tylko czarne, czarne, czarne!„
NOWENNA ku czci Chrystusa Króla. DZIEŃ DZIEWIĄTY.
WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. Po tych słowach wyzionął ducha. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.
mój Stworzycielu i najlepszy Ojcze.
Do domu wracam jak strudzony pielgrzym,
a Ty z miłością przyjmij mnie z powrotem.
Stanę przed Stwórcą i przed moim Bogiem,
On mnie z miłości wezwał do istnienia.
Tchnął swego Ducha, stworzył na swój obraz,
jak własne dziecko znał mnie po imieniu.
Wstyd mnie ogarnia, że przed Tobą stanę,
tak niepodobny, Boże mój, do Ciebie.
Nie karz mnie za to zbyt surowym sądem,
rozpoznaj, Ojcze, swoje dziecko we mnie.
Tułaczka moja już dobiegła kresu,
dla moich oczu słońce ziemi zgasło.
W Tobie, mój Panie, znajdę pokój wieczny,
Ty będziesz dla mnie niegasnącym światłem.
Obchód Dnia Zadusznego zainicjował w 998 r. św. Odylon (+ 1048) – czwarty opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny (Francja). Praktykę tę początkowo przyjęły klasztory benedyktyńskie, ale wkrótce za ich przykładem poszły także inne zakony i diecezje. W XIII w. święto rozpowszechniło się na cały Kościół zachodni. W wieku XIV zaczęto urządzać procesję na cmentarz do czterech stacji. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne. W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem wieku XV była znana w całym kraju. W 1915 r. papież Benedykt XV na prośbę opata-prymasa benedyktynów zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł odprawić trzy Msze święte: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji Ojca Świętego.
Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny.
Nauka o odpustach łączy się z tajemnicą Bożego Miłosierdzia. W sakramencie pojednania grzesznik otrzymuje przebaczenie wyznanych grzechów, za które szczerze żałuje. Dzięki temu może on osiągnąć wieczne zbawienie.
Uzyskane przebaczenie nie uwalnia jednak od kar doczesnych (czasowych), które spotykają nas za życia lub po śmierci w czyśćcu. Uwolnieniu od tych kar służy właśnie obfity skarbiec odpustów Kościoła. Odpust jest to darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy. Rozróżnia się odpusty cząstkowe i zupełne (zależnie od tego, w jakim stopniu uwalniają nas od kary doczesnej). Odpusty te może zyskiwać każdy ochrzczony po spełnieniu odpowiednich warunków dla siebie lub ofiarowywać je za zmarłych. Warunki uzyskania odpustu zupełnego:
Ewentualna spowiedź, Komunia święta i modlitwa w intencjach Ojca Świętego mogą być wypełnione w ciągu kilku dni przed lub po wypełnieniu czynności, z którą związany jest odpust; między tymi elementami musi jednak istnieć związek. Po jednej spowiedzi można uzyskać wiele odpustów zupełnych, natomiast po jednej Komunii świętej i jednej modlitwie w intencjach papieża – tylko jeden odpust zupełny. Kościół zachęca do ofiarowania odpustów za zmarłych (niekoniecznie muszą być to osoby nam znane, nie musimy wymieniać konkretnego imienia – wystarczy ofiarować odpust w intencji osoby zmarłej, która tego odpustu potrzebuje). Odpustów (zarówno cząstkowych, jak i zupełnych) nie można ofiarowywać za innych żywych. Wybrane praktyki związane z uzyskaniem odpustu zupełnego:
Penitencjaria Apostolska poprzez dwa dekrety wydane w 2002 r. ustanowiła także odpusty związane z kultem Miłosierdzia Bożego: Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (sakramentalna spowiedź, Komunia eucharystyczna i modlitwa w intencjach Ojca Świętego) udziela się w granicach Polski wiernemu, który z duszą całkowicie wolną od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu pobożnie odmówi Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kościele lub kaplicy wobec Najświętszego Sakramentu Eucharystii, publicznie wystawionego lub też przechowywanego w tabernakulum. Udziela się odpustu zupełnego na zwykłych warunkach (spowiedź sakramentalna, komunia eucharystyczna, modlitwa w intencjach papieskich) wiernemu, który w II Niedzielę Wielkanocną, czyli Miłosierdzia Bożego, w jakimkolwiek kościele lub kaplicy, z sercem całkowicie wolnym od wszelkiego przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, choćby powszedniego, weźmie udział w pobożnych praktykach spełnianych ku czci Bożego Miłosierdzia albo przynajmniej odmówi przed Najświętszym Sakramentem Eucharystii, wystawionym publicznie lub ukrytym w tabernakulum, modlitwę Ojcze nasz i Credo, dodając pobożne wezwanie do Pana Jezusa Miłosiernego (np. Jezu Miłosierny, ufam Tobie). Ponadto dla Polski zostały zatwierdzone także dwa dodatkowe odpusty zupełne:
Odpusty cząstkowe: O niektórych odpustach cząstkowych wspomniano już, wymieniając odpusty zupełne. Są trzy ogólne warunki uzyskania odpustu cząstkowego:
Odpust cząstkowy jest związany z odmówieniem wielu znanych modlitw i można go uzyskać wielokrotnie w ciągu dnia. Niektóre z modlitw związanych z odpustem cząstkowym to: Anioł Pański (lub Regina Caeli w Okresie Wielkanocnym); Duszo Chrystusowa; Wierzę w Boga; Psalm 130 (Z głębokości); Psalm 51 (Zmiłuj się…); odmówienie Jutrzni lub Nieszporów za zmarłych; Panie, Boże wszechmogący (modlitwa z Liturgii Godzin, Jutrznia w Poniedziałek II tygodnia psałterza); modlitwa św. Bernarda (Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo); Wieczny odpoczynek; Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia; Pod Twoją obronę; Magnificat; odmówienie jednej z sześciu litanii zatwierdzonych dla całego Kościoła (do Najświętszego Imienia Jezus, do Najświętszego Serca Pana Jezusa, do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana, Loretańskiej do NMP, do świętego Józefa lub do Wszystkich Świętych); pobożne uczynienie znaku Krzyża świętego. |
|
2 listopada wspominamy tych, którzy po śmierci dostąpili zbawienia, ale przebywają jeszcze w czyśćcu. Z punktu widzenia ostatecznego wyboru za Bogiem lub przeciw Bogu człowiek stoi w obliczu alternatywy: albo będzie żył z Panem w szczęśliwości wiecznej, albo pozostanie z dala od Jego obecności. Pomiędzy pielgrzymowaniem w doczesności i wieczną chwałą w niebie istnieje taki stan, w którym cierpią dusze ludzi sprawiedliwych, choć dotkniętych „zmazą grzechu powszedniego”, lub takie, które nie odpokutowały za grzechy na ziemi. Chodzi więc o te dusze, które zeszły z tego świata w łasce uświęcającej i są w przyjaźni z Panem Bogiem. Nie mogą wszakże wejść do nieba, gdyż mają jeszcze pewne „długi” do spłacenia Bożej sprawiedliwości. Droga do pełnej szczęśliwości wymaga oczyszczenia, co wiara Kościoła przedstawia za pomocą nauki o czyśćcu. Każdy ślad przywiązania do zła winien zostać usunięty, każde skrzywienie duszy – wyprostowane. Oczyszczenie winno być całkowite. Czyściec oznacza nie miejsce, lecz stan życia. Ci, którzy po śmierci żyją w stanie oczyszczenia, znajdują się już w miłości Chrystusa, który ich podnosi z resztek niedoskonałości.
Stan oczyszczenia nie oznacza jednak przedłużenia sytuacji ziemskiej, jak gdyby po śmierci była dana ostateczna możliwość zmiany własnego przeznaczenia. Nauczanie Kościoła w tym względzie jest jednoznaczne. Jeśli ktoś po śmierci znajdzie się w czyśćcu, ma już zapewnione zbawienie – nie może trafić do piekła. Natomiast osoba potępiona nie dostąpi już łaski oglądania oblicza Boga.
Prawdę o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił w formie dogmatu na Soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzona została ona i szczegółowo wyjaśniona w osobnym dekrecie o czyśćcu na Soborze Trydenckim (1545-1563).
W Piśmie świętym istnieje kilka miejsc, które naprowadzają nas na istnienie czyśćca. W Drugiej Księdze Machabejskiej mamy opis bitwy pod Adulla, w której poniosło śmierć wielu żołnierzy. Ich dowódca, Juda Machabeusz, złożył za nich ofiarę przebłagalną (2 Mch 12, 38-45). Zatem już w II w. przed Chrystusem Izraelici wierzyli, iż istnieje miejsce, w którym przebywają dusze odbywające pokutę za grzechy i że można tym duszom przyjść z pomocą, aby na końcu świata, przy powszechnym zmartwychwstaniu ciał, mogły być zaliczone do zbawionych.
Dogmat Kościoła opiera się przede wszystkim na tradycji, na powszechnej i od początków chrześcijaństwa sięgającej praktyce odprawiania modlitw za zmarłych. Już Tertulian (160-240) pisze: „W dzień rocznicy składamy za zmarłych ofiary”. Nie pisze, że składa się ofiary ku czci zmarłych, gdyż byłoby to uważane za bałwochwalstwo, ale podaje, że „za zmarłych” składano ofiary. Było więc już wtedy przekonanie, że zmarli potrzebują od nas pomocy. Gdzie indziej Tertulian przytacza informację o pewnej niewieście, która modli się za swojego męża i prosi dla niego o ochłodę. W katakumbach na grobach chrześcijańskich spotykamy często napisy, które w usta zmarłego lub jego rodziny wkładają słowa prośby o modlitwę do Boga w intencji tego, który odszedł z tej ziemi. Nie spotykamy natomiast podobnych napisów na grobach męczenników, co świadczy wyraźnie o przekonaniu wiernych, że ci naszych modlitw już nie potrzebują. Św. Efrem (+ 373) poleca w swoim testamencie, aby trzydziestego dnia od jego śmierci odbyło się nabożeństwo za niego, „bowiem ofiary złożone przez żywych pomagają umarłym”. O istnieniu czyśćca piszą niemniej jasno św. Augustyn (+ 430), św. Cezary z Arles (+ 543) i św. Grzegorz Wielki (+ 604). Według wizji, jakie otrzymywała św. Katarzyna Genueńska (+ 1510), największą karą dla duszy czyśćcowej jest jej tymczasowa rozłąka z Bogiem. Dusza dopiero po śmierci poznaje, kim jest Bóg, poznaje Go jako pełnię miłości, piękna i świętości. Za wszelką cenę chce się z Nim połączyć, a jednak nie jest jeszcze tego godna. Sama więc pragnie szukać miejsca, gdzie mogłaby się oczyścić. Tym miejscem jest właśnie czyściec. Ogniem zaś, który będzie ją palił, będzie miłość, pragnąca nieprzeparcie połączyć się z Bogiem. Dusze czyśćcowe cierpią ból rozłąki, żar pragnienia, aby się połączyć z przedmiotem swojej największej miłości. Dusze czyśćcowe równocześnie będą opływały w szczęście, że są miłowane, że Bóg uważa je za przyjaciół i czeka na nie. Wśród teologów nie ma pewności, czy dusze czyśćcowe mogą pomagać nam na ziemi i za nami orędować. Zdania są podzielone. Prawdopodobnym zdaje się jednak powszechne przekonanie wiernych, że chociaż dusze czyśćcowe same sobie pomóc nie mogą, to jednak mogą nas wspierać na ziemi. Są przecież Bożymi przyjaciółmi, a więzów krwi i przyjaźni tajemnica świętych obcowania nie tylko nie rozluźnia, ale je jeszcze bardziej zacieśnia. W niedługim może czasie będą z Nim dzielić wieczną chwałę. Można mieć zatem nabożeństwo do dusz czyśćcowych i modlić się do nich w różnych potrzebach. W Polsce istnieje zgromadzenie sióstr, założone przez bł. o. Honorata Koźmińskiego (+ 1916), Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Szczególnie rozwinięte nabożeństwo do dusz czyśćcowych obserwuje się w Italii. Ci, którzy znajdują się w sytuacji oczyszczania, są związani zarówno z błogosławionymi, którzy już w pełni cieszą się życiem wiecznym, jak i z nami, którzy podróżujemy na tym świecie do domu Ojca. Dlatego tak ważna jest nasza modlitwa za zmarłych. Oni nie mogą już nic uczynić dla swojego zbawienia, my jednak możemy i powinniśmy. Kwiaty i znicze to jedynie zewnętrzne oznaki naszej o nich pamięci. Tak naprawdę zmarli potrzebują naszej modlitwy. Módlmy się za nich nie tylko w święta i rocznice śmierci, ale także na co dzień. Najpiękniejszą ofiarą jest ofiara Mszy św. w intencji zmarłych, by ich dusze doznały oczyszczenia i by mogli wejść do Królestwa Chrystusowego. Możemy też w intencji zmarłych ofiarować zyskane odpusty. Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny. Więcej o odpustach – kliknij tutaj… |
Umierajmy z Chrystusem,
abyśmy z Nim mogli powstać do życia
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Może trudno w to uwierzyć, ale w starożytnym Izraelu wiara w życie pozagrobowe była bardzo mało rozwinięta. Ludzie uważali, że duch, który ożywia ciało, pochodzi od Boga i w momencie śmierci do Niego wraca, natomiast ciało ulega rozpadowi na proch, z którego powstało. Po człowieku pozostaje tylko coś w rodzaju cienia, który wegetuje w podziemnym świecie – szeolu, gdzie razem przebywają i dobrzy, i źli, w smutnym, apatycznym trwaniu. Stan ten dobrze ilustrują słowa Psalmu 88: „Czy dla cieniów czynisz cuda? Czy zmarli wstaną i będą Cię sławić? Czy to w grobie opowiada się o Twojej łasce, a w Szeolu o Twojej wierności?” (w. 11-12). To właśnie w takim kontekście pesymizmu co do przyszłego życia krnąbrny, rujnujący ówczesne teologiczne schematy Hiob wyśpiewuje swoje niebywałe wyznanie wiary: „Ja wiem: Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę” (Hi 19, 25-26).
W naszych czasach jesteśmy świadkami niezwykłego rozwoju technologicznego. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że im więcej wiemy, im nowocześniej żyjemy, tym bardziej tracimy wyczucie transcendencji i życia wiecznego. Zapatrzeni w ziemskie sprawy, przestajemy szukać spraw Bożych. Brak wiary skazuje coraz większe rzesze ludzi na duchowe osierocenie, na utratę wiary w istnienie Domu Ojca, gdzie mieszkań jest wiele (por. J 14, 2). Ożywiajmy naszą wiarę w tę prawdę – ze względu na nasze dobro duchowe i dla zbawienia świata!
Komentarz do psalmu
„W krainie życia będę widział Boga” – ten refren do psalmu w liturgii pogrzebowej został zaczerpnięty z dzisiejszego psalmu responsoryjnego. Psalm 27 to z pewnością właściwy modlitewny wybór na ciężkie chwile choroby, śmierci i żałoby. Kiedy ogarniają nas ciemności cierpienia, niepewności i zwątpienia z tym większą siłą wiary i nadziei trzeba nam wzywać obecności Boga życia i światła. W takich chwilach to właśnie wiara jest w stanie dodać nam męstwa. Bo przecież to właśnie dzięki wierze wiemy, że życie tych, którzy w Panu umierają, „zmienia się, ale się nie kończy” – jak o tym mówi jedna z prefacji z Mszy za zmarłych. Piękno przyszłego przebywania z Bogiem „w krainie żyjących”, o którym mówi ten psalm, może sprawić, nie tylko to, że przestaniemy obawiać się śmierci, ale także, że zatęsknimy za najlepszym z domów – czyli za domem naszego Ojca Niebieskiego.
Oby ta tęsknota była źródłem natchnienia naszych słów i czynów.
Komentarz do drugiego czytania
Święty Paweł naucza nieutwierdzonych w wierze chrześcijan wspólnoty korynckiej o czasach ostatecznych: o powszechnym zmartwychwstaniu zmarłych i tryumfie Chrystusa. Od tamtego czasu minęło dwa tysiące lat i trudno oprzeć się wrażeniu, że niewiele się zmieniło. My, chrześcijanie dwudziestego pierwszego wieku, też niejednokrotnie mamy problemy z wiarą w zmartwychwstanie i przeżywamy stany niepewności co do życia z Bogiem po śmierci lub wiecznego przeznaczenia naszych bliskich. Dlatego warto i nam przyjąć do serca ważne słowa św. Pawła o Chrystusie: „trzeba bowiem, ażeby królował!” oraz „jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć”. Te słowa są w stanie wyjaśnić nam wiele z tego, co się dzieje dziś w naszym życiu i umocnić naszą wiarę. Otóż, my ciągle jeszcze nie żyjemy w świecie całkowitego panowania Chrystusa. Czasy ostateczne jeszcze nie nastąpiły. I dlatego właśnie ciągle jeszcze dotyka nas cierpienie i śmierć. Oczekuje się jednak od nas, że choć nie ma jeszcze powszechnego królowania Boga, to może On królować w tych, którzy oddadzą Mu swoje serce, czyniąc zeń tron dla Króla królów.
Komentarz do Ewangelii
Słowa Ewangelii w ten szczególny dzień przenoszą nas do Palestyny i do wydarzeń, które miały tam miejsce dwa tysiące lat temu. Oczyma wyobraźni możemy zobaczyć śmierć Zbawiciela, usłyszeć Jego dramatyczne, przedśmiertne wołanie i towarzyszyć troskliwym czynnościom pogrzebowym Józefa z Arymatei. Jakże piękny to człowiek! Znamy Go tylko ze sceny pochówku Pana Jezusa. Nie wiemy, kiedy poznał Mistrza, ani kiedy się Nim zachwycił tak bardzo, że dołączył do grupy najwierniejszych uczniów i uczennic, do tych, którzy wytrwali pod krzyżem, nie bacząc na opinię społeczną, czy niebezpieczeństwo. Nie wiemy, czy brał czynny udział w głoszeniu Ewangelii po zmartwychwstaniu Pana. Natomiast zapisał się rzeczywiście złotymi zgłoskami na kartach Pisma Świętego. Jego postawa przypomina również i nam o tym, że „grzebać umarłych” to jeden z głównych dobrych uczynków. Pogrzeby zazwyczaj zaskakują nas. Śmierć bliskich i znajomych przychodzi zawsze w niewłaściwym czasie. Ale zawsze warto mieć w sobie coś z ducha Józefa z Arymatei: okazać jakąś pomoc, być na pogrzebie, a przede wszystkim pomodlić się.
Dzień Zaduszny przypomina nam o świętych obcowaniu, o tym, że ci, którzy odeszli, z perspektywy wieczności wstawiają się za nami. Nie ustawajmy w modlitwach za nich.
Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD
Litania za zmarłych
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo – módl się za nim (nią, nimi).
Bramo niebieska –
Królowo Wniebowzięta –
Święty Michale –
Święty Janie Chrzcicielu –
Święty Józefie –
Święty …… (patronie zmarłego) –
Wszyscy święci i święte Boże –
Bądź mu (jej) miłościw – wybaw go (ją, ich) Panie.
Od zła wszelkiego –
Od cierpień w czyśćcu –
Przez Twoje wcielenie –
Przez Twoje narodzenie –
Przez Twój chrzest i post święty –
Przez Twój krzyż i mękę –
Przez Twoją śmierć i złożenie do grobu –
Przez Twoje zmartwychwstanie –
Przez Twoje cudowne wniebowstąpienie –
Przez zesłanie Ducha Świętego –
Przez Twoje przyjście w chwale –
Prosimy Cię, abyś nam odpuścił grzechy – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś dał nam pragnienie nieba –
Prosimy Cię, abyś nas zachował od nagłej i niespodziewanej śmierci –
Prosimy Cię, abyś uchronił nas, naszych krewnych i dobrodziejów od wiekuistego potępienia –
Prosimy Cię, abyś naszym dobroczyńcom dał wieczną nagrodę –
Prosimy Cię, abyś okazał miłosierdzie ofiarom wypadków, katastrof i wojen –
Prosimy Cię, abyś wprowadził do wiekuistej światłości naszych nauczycieli i wychowawców –
Prosimy Cię, abyś dał wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek –
Prosimy Cię, abyś pozwolił im radować się w chwale zmartwychwstania –
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módlmy się: Boże, Ty sprawiłeś, że Twój Syn zwyciężył śmierć i wstąpił do nieba; daj Twoim zmarłym sługom i służebnicom udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią, aby mogli na wieki oglądać Ciebie, swojego Stwórcę i Odkupiciela. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Modlitwa św. Gertrudy za dusze czyśćcowe
Niech Jezus Chrystus, dla nas ukrzyżowany, zmiłuje się nad wami, dusze bolejące; niech swoją Krwią zagasi pożerające was płomienie. Polecam was tej niepojętej miłości, która Syna Bożego sprowadziła z nieba na ziemię i wydała na okrutną śmierć. Niech się ulituje nad wami, jak okazał swe miłosierdzie dla wszystkich grzeszników, umierając na krzyżu. Jako zadośćuczynienie za wasze winy ofiaruję tę synowską miłość, jaką Jezus w swym Bóstwie kochał swego Przedwiecznego Ojca, a w Najświętszym Człowieczeństwie najmilszą swoją Matkę. Amen.
Modlitwa św. Gertrudy za zmarłych
Boże miłosierny, z tronu Twojej chwały wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące. Wejrzyj na ich karanie i męki, jakie ponoszą, na łzy, które przed Tobą wylewają. Usłysz ich błagania i jęki, którymi wołają do Ciebie o miłosierdzie. Zmiłuj się nad nimi i odpuść im grzechy. Wspomnij, najłaskawszy Ojcze, na Mękę, którą Twój Syn podjął dla nich. Wspomnij na Krew Przenajświętszą, którą za nich wylał. Wspomnij na gorzką śmierć Jego, którą dla nich podjął i zmiłuj się nad nimi. Za wszystkie ich przewinienia, których się kiedykolwiek dopuściły, ofiaruję Ci przenajświętsze życie i wszystkie czyny Twego najmilszego Syna. Za zaniedbania popełnione w Twojej świętej służbie ofiaruję Ci Jego gorące pragnienia. Za opuszczenie dobrych i zbawiennych spraw ofiaruję Ci nieskończone zasługi Twego Syna. Za wszystkie krzywdy, jakich od nich doznałeś, ofiaruję Ci wszystko, co Ci kiedykolwiek miłego świadczyły. Na koniec za wszystkie męki, które słusznie muszą cierpieć, ofiaruję Ci wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, krew i rany, mękę i śmierć niewinną, którą z najgorętszej miłości cierpiał za nas najmilszy Twój Syn. Błagam Cię, abyś raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię tam wielbiły na wieki. Amen.
Modlitwy za zmarłych na każdy dzień tygodnia
Modlitwa odmawiana każdego dnia
Panie, usłysz moją modlitwę.
A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.
Boże, Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych, udziel zmarłym sługom i służebnicom swoim odpuszczenia wszystkich grzechów; niech przez pobożne modlitwy dostąpią miłosierdzia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Niedziela
Bądź uwielbiony, Panie, za zmartwychwstanie Twojego Syna i za drogę do życia bez końca, jaką nam przez nie otworzył. Niech wszyscy ci, którzy odeszli od nas nagle, w tragicznych wypadkach, posiądą szczęście wieczne. Okaż im łaskę przebaczenia win i grzechów, z którymi staną przed Tobą.
Wieczny odpoczynek…
Poniedziałek
Panie, Zwycięzco śmierci, piekła i szatana, dając udział wszystkim w Twoim szczęściu wiecznym, w każdym złożyłeś zalążek wieczności. Prosimy dziś o Twoje miłosierdzie dla tych, którzy odeszli z tego świata bez pojednania z Tobą i ludźmi. Niech ofiary i modlitwa Kościoła przyniosą im pomoc w uzyskaniu świętości koniecznej do wejścia w bramy raju.
Wieczny odpoczynek…
Wtorek
Panie, który przez krzyż i Twoje zmartwychwstanie otworzyłeś nam niebo, oddajemy Twojemu miłosierdziu tych, którzy podnieśli rękę przeciw życiu – niech wszyscy, którzy dopuścili się zabójstwa, aborcji lub eutanazji, dostąpią Twojej łaski miłości.
Wieczny odpoczynek…
Środa
Bądź uwielbiony, Panie, za wieczne kapłaństwo Chrystusa zmartwychwstałego. Polecamy Ci zmarłych biskupów, kapłanów, diakonów i osoby konsekrowane, wszystkich pełniących szczególną misję w Kościele – niech owoce ich modlitwy i pracy wyjednają im nagrodę w Twoim królestwie.
Wieczny odpoczynek…
Czwartek
Panie, jedyne źródło i pełnio życia, z którego woli się rodzimy i jesteśmy, niech przez zasługi błogosławionej męki Twojego Syna nasi bliscy zmarli – rodzice, rodzeństwo, krewni – zostaną oczyszczeni z win i niech wejdą na ucztę Zmartwychwstałego Baranka.
Wieczny odpoczynek…
Piątek
Panie Boże, ufamy Twojej miłości i miłosierdziu, że przyjmujesz do siebie dzieci nienarodzone z różnych powodów. Prosimy Cię za nie, by się cieszyły wieczną szczęśliwością i oglądaniem Ciebie twarzą w twarz.
Wieczny odpoczynek…
Sobota
Wierzymy, Panie, że nie wyczerpała się Twoja litość i miłość nie zgasła, a zamysły, jakie masz wobec człowieka, są zamysłami pokoju i szczęścia, dlatego z nadzieją pełną poddania się Tobie zawierzamy Ci wszystkich tych, którzy sami odebrali sobie życie. Okaż im miłosierdzie.
Wieczny odpoczynek…
Akt miłosierdzia za dusze w czyśćcu cierpiące
O Niepokalana Maryjo, Matko Miłosierdzia, która widziałaś święte Ciało ukochanego Syna Twojego wzniesione na krzyżu, patrzyłaś na ziemię przesiąkniętą Jego Krwią i byłaś obecna przy okrutnej Jego śmierci. Polecamy Ci, Matko Najświętsza, dusze cierpiące w czyśćcu i błagamy, racz wejrzeć na nie okiem miłosierdzia Twojego i uproś im wybawienie z mąk. Dla uproszenia Twej łaski, o Matko Niepokalana, przebaczamy szczerze i serdecznie tym wszystkim, którzy nas obrazili i przez Twoje wstawiennictwo prosimy Jezusa o udzielenie im wszelkiego dobra – łaski i błogosławieństwa w zamian za zło, które nam wyrządzili lub którego nam życzyli. Przez Twoje ręce, o Panno święta, ofiarujemy Bogu ten akt miłości dla uproszenia miłości dla dusz, które poddane są oczyszczeniu. Amen
Modlitwa za zmarłą
Prosimy Cię, Panie, zmiłuj się w swojej ojcowskiej dobroci nad duszą Twojej służebnicy N. i wyzwolonej od skażenia śmierci przywróć udział w wiecznym zbawieniu.
Prosimy Cię, Panie, niech nasza modlitwa uprosi u Twojej dobroci oczyszczenie ze wszystkich win dla duszy Twojej służebnicy N., aby osiągnęła Twoje wiekuiste miłosierdzie.
Prosimy Cię, Panie, aby dusza służebnicy Twojej N. osiągnęła udział w świętości wiekuistej, której zadatek otrzymała w Sakramencie wiecznego miłosierdzia.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa za zmarłego
Nakłoń, Panie, ucho ku prośbom pokornie przez nas zanoszonym do Twego miłosierdzia i umieść w krainie pokoju i światłości duszę Twojego sługi N., której kazałeś odejść z tego świata, oraz włącz ją do społeczności Twoich Świętych.
Spraw, prosimy Cię, Panie, aby ta modlitwa wyjednała zbawienie duszy Twojego sługi N., za którym pokornie błagamy. Prosimy Cię, Panie, uwolnij od więzów grzechu duszę Twojego sługi N., aby wskrzeszony żył w chwale zmartwychwstania wśród Twoich świętych i wybranych.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa za zmarłego w dniu śmierci lub pogrzebu
Boże, który zawsze się litujesz i przebaczasz, pokornie Cię błagamy, nie oddawaj w moc nieprzyjaciela i nie zapominaj na wieki duszy Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), której dzisiaj kazałeś odejść z tego świata, lecz rozkaż świętym Aniołom wprowadzić ją do niebieskiej ojczyzny, a ponieważ Tobie wierzyła i ufała, niech nie ponosi kar piekielnych, lecz posiądzie szczęście wieczne. Zmiłuj się, Panie, nad duszą Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), za którą się modlimy, pokornie błagając Twego miłosierdzia, aby oczyszczona osiągnęła odpoczynek wieczny.
Przyjmij, Panie, nasze modlitwy za duszę Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.); jeżeli pozostała w niej jeszcze zmaza popełnionych na ziemi grzechów, niech ją łaskawie zgładzi Twoje miłosierdzie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa za zmarłego w rocznicę śmierci
Boże, miłosierny Panie, obchodząc rocznicę śmierci Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), prosimy Cię, abyś jego (jej) duszy dał miejsce w niebie, błogosławiony pokój i jasność Twojego światła. Panie, wysłuchaj łaskawie naszych modlitw za duszę Twojego sługi N., którego (Twojej służebnicy N., której) rocznicę śmierci obchodzimy, prosimy za nią, abyś ją przyjął do społeczności Twoich Świętych. Spraw, prosimy Cię, Panie, aby dusza Twojego sługi N., którego (Twojej służebnicy N., której) rocznicę śmierci obchodzimy, otrzymała przebaczenie i wieczny odpoczynek. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa za zmarłego w rodzinie
Najświętszy Panie, wszechmogący Ojcze i wieczny Boże, w Jezusie Chrystusie, Synu Twoim, jaśnieje nam nadzieja zbawiennego zmartwychwstania. Wprawdzie przygniata nas silnie konieczność śmierci, jednak podnosi nas na duchu obietnica przyszłej nieśmiertelności. Wierzącym w Ciebie, Panie, życie nie może już być odebrane, będzie ono tylko inaczej ukształtowane, gdy rozpadnie się w proch dom ziemskiego pielgrzymowania – będzie dla nas przygotowana w niebie wieczna ojczyzna.
O Boże, uczyń życiodajną nadzieję w naszych sercach i dozwól, by ona pocieszyła nas w cierpieniu, którym jesteśmy nawiedzeni. Przygotuj i nas przez Ducha Świętego na ten wielki dzień chwały, gdy wskrzesisz wszystkich zmarłych, oraz dopomóż nam stanąć przed Twoim obliczem wraz ze wszystkimi miłującymi Cię, którzy nas wyprzedzili. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa za zmarłych rodziców
Boże, Tyś nam przykazał czcić ojca i matkę, zmiłuj się łaskawie nad duszami moich rodziców i odpuść im grzechy; pozwól mi oglądać ich w radości Twej wiekuistej światłości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa do Matki Bożej za dusze w czyśćcu
Najświętsza Panno Nieustającej Pomocy, Matko litościwa, racz spojrzeć na biedne dusze, które sprawiedliwość Boża zatrzymuje w płomieniach czyśćcowych. Są one drogie dla Twego Boskiego Syna, gdyż zawsze Go kochały i teraz gorąco pragną być blisko Niego, lecz nie mogą zerwać swych więzów, które je trzymają w palącym ogniu czyśćca. Niech się wzruszy Twe serce, Matko litościwa. Pośpiesz z pociechą dla tych dusz, które Cię zawsze kochały i teraz ślą do Ciebie swe westchnienia. Wszak są to Twoje dzieci, bądź więc im pomocą, nawiedzaj je, osładzaj ich męki, skróć ich cierpienia i nie zwlekaj z ich wybawieniem. Amen.
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.
Dzisiejsza uroczystość – jak każda uroczystość w Kościele – ma charakter bardzo radosny. Wspominamy bowiem dzisiaj wszystkich tych, którzy żyli przed nami i wypełniając w swoim życiu Bożą wolę, osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli tych beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania. Wstawiennictwa Wszystkich Świętych wzywa się w szczególnie ważnych wydarzeniach życia Kościoła. Śpiewa się wówczas Litanię do Wszystkich Świętych, która należy do najstarszych litanijnych modlitw Kościoła i jako jedyna występuje w księgach liturgicznych (w liturgii Wigilii Paschalnej; ponadto także w obrzędzie poświęcenia kościoła i ołtarza oraz w obrzędzie święceń).
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Kościele nie wspominano żadnych świętych. Najwcześniej zaczęto oddawać cześć Matce Bożej. Potem kultem otoczono męczenników, nawiedzając ich groby w dniu narodzin dla nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku na Wschodzie obchodzono jednego dnia wspomnienie wszystkich męczenników. Z czasem zaczęto pamiętać o świątobliwych wyznawcach: papieżach, mnichach i dziewicach. Większego znaczenia uroczystość Wszystkich Świętych nabrała za czasów papieża Bonifacego IV (+ 615), który zamienił pogańską świątynię, Panteon, na kościół Najświętszej Maryi Panny i Wszystkich Męczenników. Uroczystego poświęcenia świątyni wraz ze złożeniem relikwii męczenników dokonano 13 maja 610 roku. Rocznicę poświęcenia obchodzono co roku z licznym udziałem wiernych, a sam papież brał udział we mszy św. stacyjnej. Już ok. 800 r. wspomnienie Wszystkich Świętych obchodzone było w Irlandii i Bawarii, ale 1 listopada. Za papieża Grzegorza IV (828-844) cesarz Ludwik rozciągnął święto na całe swoje państwo. W 935 r. Jan XI rozszerzył je na cały Kościół. W ten sposób lokalne święto Rzymu i niektórych Kościołów stało się świętem Kościoła powszechnego.
Dziś po południu, po Nieszporach lub niezależnie od nich, na cmentarzu odprawia się procesję żałobną ze stacjami. Od południa dnia Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz. Warunki zyskania odpustu są następujące:
1) pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
2) odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”,
3) dowolna modlitwa w intencjach Ojca św.,
4) Spowiedź i Komunia św.
W dniach 1-8 listopada można także pozyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod wyżej wymienionymi warunkami. W pozostałe dni roku za nawiedzenie cmentarza pozyskuje się odpust cząstkowy.
1 listopada Kościół obchodzi radosną uroczystość Wszystkich Świętych. W tym dniu czcimy tych wszystkich, którzy swoje życie przeżyli w łączności z Chrystusem, idąc Jego drogą i naśladując Go. Chodzi nie tylko o tych, którzy są powszechnie znani i otaczani kultem (np. św. Faustyna, św. Pio, bł. Matka Teresa z Kalkuty, św. Teresa z Lisieux, bł. Jan Paweł II i wielu innych), ale także o tych, którzy pozostają anonimowi.
W początkach chrześcijaństwa nie oddawano publicznej czci nikomu ze stworzeń – ani ludziom, ani nawet aniołom. Jednak już w Nowym Testamencie można dostrzec pewne ślady początku czci świętych. Pochwały, jakie daje sam Jezus św. Janowi Chrzcicielowi (Mt 11, 7-11), cześć, z jaką św. Paweł wyraża się o Abrahamie (Rz 4, 18-22) i Melchizedeku (Hbr 5, 6; 7, 1-4), genealogia Dawida jako prarodzica Jezusa Chrystusa (Mt 1, 1-17; Łk 3, 23-38), podziw dla bohaterskiej śmierci św. Szczepana (Dz 6-7) – wszystko to naprowadza na wiarę pierwotnego Kościoła, że osoby te są nie tylko zbawione i cieszą się chwałą w niebie, ale że mają także moc wspierania swoich braci na ziemi przez orędownictwo za nimi.
Wizerunki Najświętszej Maryi Panny w katakumbach przedstawiające Ją w aureoli, w postawie siedzącej na tronie, są pierwszym wyraźnym śladem Jej kultu w chrześcijaństwie. Sobór powszechny w Efezie (431), zwołany w obronie tytułu Bożego Macierzyństwa Maryi, przyczynił się do rozszerzenia i pogłębienia kultu Maryi. Od tego czasu Kościół zaczyna obchodzić święta ku Jej czci i stawiać świątynie ku Jej chwale. Poeci chrześcijańscy układają hymny i publiczne modlitwy, które wchodzą także do liturgii.
Spośród świętych na pierwszym miejscu doznają czci męczennicy. Pilnie spisuje się okoliczności ich śmierci w tak zwanych Aktach męczeństwa, stawia się im nagrobki, sprawuje się na ich grobach obrzędy liturgiczne, wzywa się ich pośrednictwa. Od IV w. natrafiamy na wyraźne ślady kultu wyznawców. Do pierwszych, którzy zasłużyli sobie w Kościele na kult publiczny, należeli św. Hilary z Poitiers (+ 368), św. Ambroży (+ 397) i św. Marcin z Tours (+ ok. 397-401) na Zachodzie, a na Wschodzie: św. Paweł Pustelnik (+ 342), św. Antoni Pustelnik (+ 356), św. Efrem (+ 373) i św. Bazyli Wielki (+ 379).
Kościół nie wszystkim świętym daje jednakową rangę. Wyraźnie w swojej liturgii wyróżnia Maryję – tak co do liczby Jej świąt, jak i ich rangi. Po Matce Bożej wyróżnia kult św. Józefa, następnie kult św. Jana Chrzciciela i Apostołów, aniołów, świętych doktorów, zakonodawców, męczenników. Wprowadzenie gradacji: uroczystość, święto, wspomnienie obowiązkowe i wspomnienie dowolne jest wyraźnym tego potwierdzeniem. Ostatnia reforma kalendarza i liczne beatyfikacje i kanonizacje pontyfikatu Jana Pawła II wprowadziły ważną nowość – dla podkreślenia uniwersalizmu swego przeznaczenia Kościół przypomina świętych wielu ras i kontynentów.
Kanonizacja to uroczyste ogłoszenie kogoś świętym. Poprzedza ją zwykle beatyfikacja – ogłoszenie kogoś błogosławionym. Oba te wydarzenia poprzedza zawsze proces kanoniczny (zwany odpowiednio kanonizacyjnym lub beatyfikacyjnym). Może się on rozpocząć najwcześniej 5 lat po śmierci danej osoby (zdarzają się wyjątki, np. w przypadku Matki Teresy z Kalkuty czy Jana Pawła II). Proces odbywa się pod nadzorem postulatora – osoby czy wspólnoty (np. zakonu). Postulator powinien najpierw ustalić, czy dana osoba cieszy się opinią świętości, tzn. czy ludzie widzą w niej świętego, czy zginęła śmiercią męczeńską lub praktykowała w swoim życiu w sposób ponadprzeciętny cnoty. Nowy święty ma być wzorem do naśladowania. Postulator bada też, czy Bóg udziela szczególnych łask za wstawiennictwem kandydata na ołtarze.
Po spełnieniu tych warunków może rozpocząć się dochodzenie diecezjalne. Postulator kieruje prośbę o wszczęcie postępowania do ordynariusza diecezji, w której zmarł kandydat. Przedstawia przy tym jego życiorys i najważniejsze informacje o jego działalności. Sporządza także listę świadków, którzy będą zeznawać w procesie. Od momentu rozpoczęcia postępowania diecezjalnego kandydatowi przysługuje tytuł sługi Bożego. Teraz analizie są poddawane jego pisma i wszelkie dotyczące go dokumenty (np. prace naukowe, artykuły, wydane książki, listy). Przesłuchuje się też świadków. Po zakończeniu postępowania w diecezji (które może trwać nawet kilkadziesiąt lat), dokumenty trafiają do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Kongregacja wydaje zezwolenie na rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego, nadzoruje jego przebieg i zatwierdza postulatora. Określa warunki, jakie muszą zostać spełnione w czasie procesu. Z przesłanych do Kongregacji materiałów sporządzane jest tzw. Positio – obszerne opracowanie o życiu i cnotach lub męczeństwie sługi Bożego. Pisemną relację przekazuje się także Ojcu Świętemu. To on wydaje dekret o heroiczności cnót lub o męczeństwie. To otwiera już ostatni etap procesu. Do beatyfikacji wymagane jest teraz stwierdzenie przynajmniej jednego cudu dokonanego za przyczyną sługi Bożego. Najczęściej mamy do czynienia z uzdrowieniami lub nawróceniami. Po dokładnym zbadaniu okoliczności cudu wydaje się potwierdzający go dekret. Następuje uroczysta beatyfikacja. Odtąd daną osobę określa się mianem błogosławionej. Można jej oddawać publiczny kult, ale tylko na określonym terenie (w danej diecezji, kraju, wspólnocie zakonnej).
Do kanonizacji, czyli uznania kogoś za świętego, konieczny jest kolejny cud, który ma miejsce już po beatyfikacji. Po ogłoszeniu osoby świętą można jej oddawać kult już w całym Kościele, poświęcać jej świątynie, włączać do liturgii.
Różnica między błogosławionym a świętym jest jedna: w obszarze, na jakim dozwolony jest kult tej osoby. W przypadku błogosławionego – jego kult może odbywać się tylko na określonym terytorium; w przypadku świętych – taki kult jest nakazany w całym Kościele. Zarówno błogosławieni, jak i święci cieszą się radością przebywania w gronie zbawionych w chwale nieba.
Aktualne szczegółowe regulacje dotyczące procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych znajdują się w Konstytucji Apostolskiej Jana Pawła II Divinus perfectionis Magister z 1983 r. Benedykt XVI zmienił praktykę z czasów Jana Pawła II, by papież osobiście przewodniczył wszystkim beatyfikacjom i kanonizacjom. Obecnie papież sprawuje jedynie uroczyste Msze kanonizacyjne; beatyfikacji natomiast dokonuje jego delegat. Wyjątkiem była beatyfikacja Jana Pawła II w dniu 1 maja 2011 r., której Benedykt XVI przewodniczył osobiście na Placu św. Piotra w Rzymie.
Pierwszą kanonizacją przeprowadzoną przez papieża było ogłoszenie w 993 r. świętym biskupa Augsburga, Ulryka, przez Jana XV na Synodzie Laterańskim.
W każdą niedzielę w czasie Eucharystii wyznajemy wiarę w „świętych obcowanie”. Co to oznacza? Jak zaznaczył Sobór Watykański II w Konstytucji Lumen gentium:
Dopóki Pan nie przyjdzie w majestacie swoim, a wraz z Nim wszyscy aniołowie, dopóki po zniszczeniu śmierci wszystko nie zostanie Mu poddane, jedni spośród Jego uczniów pielgrzymują na ziemi, inni, dokonawszy żywota, poddają się oczyszczeniu, jeszcze inni zażywają chwały, widząc «wyraźnie samego Boga troistego i jedynego, jako jest». Wszyscy jednak, w różnym stopniu i w rozmaity sposób, złączeni jesteśmy wzajemnie w tej samej miłości Boga i bliźniego i ten sam hymn chwały śpiewamy Bogu naszemu. Wszyscy bowiem, którzy należą do Chrystusa, mając Jego Ducha, zrastają się w jeden Kościół i zespalają się wzajemnie ze sobą w Chrystusie (nr 49).
Tajemnica świętych obcowania odzwierciedla nie tylko pochodzenie, ale i naturę Kościoła. Chrystus jest Głową Kościoła zarówno cierpiącego zadośćuczynienie w czyśćcu, Kościoła tryumfującego w niebie, jak i Kościoła walczącego na ziemi. Jest to ten sam Kościół Jezusa Chrystusa, który funkcjonuje w trzech wymiarach. Istotą nieba jest wspólnota zbawionych w komunii „życia i miłości”. Jest to jednocześnie stan pełni wszystkiego, pełni życia. Jako pojęcie eschatologiczne oznacza wieczne zbawienie po śmierci lub „bycie z Chrystusem” (Flp 1, 23), wspólnotę z Nim.
Do Kościoła niebiańskiego należą wszyscy święci w niebie wraz z Maryją i aniołami. Wstawiennictwo świętych utwierdza „Kościół świętości” przez zasługi, które zdobyli oni na ziemi. Sobór Watykański II przypomina, że istnieje ich „braterska troska” o nas. To jest patronat wszystkich zbawionych nad ich braćmi pielgrzymującymi do wieczności. Kult świętych to wyraz aktywnej więzi nieba z ziemią. Skuteczne staje się zatem wstawiennictwo świętych za nami.
Obcowanie świętych to wzajemna wymiana darów duchowych między niebem, czyśćcem a ziemią. Wzajemnie udzielanie się dóbr duchowych realizuje się przez modlitwę, sakramenty (szczególnie Eucharystię) i odpusty.
Śpieszmy ku braciom, którzy na nas czekają
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Polska jest bogata w tradycje i obyczaje, które bardzo często pochodzą bezpośrednio z religijności naszego narodu. Bywa jednak niekiedy, że choć tradycja jest piękna, to niestety nie jest ona do końca właściwa. Tak jest z uroczystością Wszystkich Świętych. Liturgicznie jest to dzień, kiedy wspominamy wszystkich zbawionych, czyli świętych, bo tylko święci, czyści i niepokalani, wchodzą do nieba – jedni dzięki świętości swojego życia, inni po przejściu przez czyściec. Powinno być to zatem święto radosne. Święto, w którym przyłączamy się do tego ogromnego tłumu zbawionych, „którego nikt nie mógł policzyć” (Ap 7, 9). Czytanie z Księgi Apokalipsy pomaga nam wejść w radość zbawionych. Ich życie nie było łatwe. Mówi się o nich, że „przyszli z wielkiego ucisku” (Ap 7, 14). Ale jednak wytrwali w wierności Chrystusowi i wręczone im zostały palmy zwycięskiego męczeństwa.
Przyłączmy się sercem do ich radosnej i pełnej wdzięczności procesji, abyśmy i my nabrali koniecznego w codziennych walkach hartu chrześcijańskiego ducha i okazali się godnymi wejścia w niebieskie podwoje naszego kochającego Ojca.
Komentarz do psalmu
„Kto wstąpi na górę Pana?” – to pytanie zadają sobie ludzie wierzący od zarania historii. Nie tylko chrześcijanie, ale i ludzie różnych religii, wierzą w życie pozagrobowe, w jakąś wieczną formę istnienia. Non omnis moriar (Nie wszystek umrę) – napisał w jednym ze swoich wierszy starożytny, tworzący jeszcze przed narodzeniem Chrystusa, poeta Horacy. Jednak to wstępowanie w Bożą przestrzeń nie odbywa się automatycznie. Związane jest najczęściej z określonymi wymaganiami moralnymi, jak o tym mówi nasz psalm: „Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca” (w. 4). Wieczne przebywanie z Bogiem jest zatem nagrodą za dobre życie. Anonimowy mędrzec powiedział, że „świat wyglądałby inaczej, gdyby Pan Bóg raz na sto lat publikował spis zbawionych”. I rzeczywiście, grzechy ludzkie związane są bardzo często z tym, że człowiek skłania swoją duszę nie ku Bogu, ku wiecznej nadziei, ale „ku marności”, ku temu, co ziemskie, doczesne, ograniczone.
W dzień Wszystkich Świętych, kiedy wspominamy tych, którzy otrzymali już nagrodę wieczną, umocnijmy swoją wiarę w istnienie Domu Ojca, gdzie mieszkań jest wiele!
Komentarz do drugiego czytania
Drugie czytanie w dzisiejszej liturgii daje nam kolejną możliwość rozmyślania nad tajemnicą świętości. Pierwsze czytanie mówiło nam o niezłomności i oczyszczeniu krwią Baranka. Psalm podkreśla czystość moralną. Natomiast List św. Jana mówi o świętości jako o pełnej miłości relacji z Bogiem. Chrześcijanin nie jest jedynie wyznawcą jakiegoś „bóstwa”, ale jest przede wszystkim dzieckiem Bożym, a Bóg jest dla niego Ojcem. A zatem z języka kultycznego przechodzimy na język relacji i miłości. Chociaż ta tajemnica kultywowana była od wieków, to w nowym i bogatym sensie przybliżyła ją wierzącym święta Teresa z Lisieux. Uczyniła to poprzez swoje osobiste doświadczenie duchowe, które nazwała drogą „dziecięctwa Bożego”. Według tej szkoły życia duchowego postęp duchowy dokonuje się nie tyle dzięki osobistemu wysiłkowi człowieka wierzącego, ile dzięki działającej w sercu miłości Bożej, której chrześcijanin poddaje się w pełnej zaufania postawie dziecka. Tą właśnie drogą dochodzimy do wyżyn, o których św. Jan mówi, że „jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy”. A dokona się to wtedy, kiedy „ujrzymy Go takim, jaki jest”.
Oby miłość Boża zawsze ożywiała naszą relację z Nim i prowadziła nas w ten nieznany nam, ale jakże fascynujący świat!
Komentarz do Ewangelii
Obraz świętości, który współtworzą wszystkie dzisiejsze czytania, dopełniony zostaje bogactwem aspektów obecnych w tak zwanych „Błogosławieństwach”. Niektórych dziwi, dlaczego w dzień Wszystkich Świętych nie czytany jest tekst poświęcony przykazaniom Bożym. Świętość, w naszej świadomości, związana jest przede wszystkim z pobożnością połączoną z czystością moralną. A zatem wystarczyłoby być może zachowywać przykazania, codziennie się modlić i w niedzielę chodzić do kościoła. Okazuje się, że w programie chrześcijańskiej duchowości jest to jak gdyby „niezbędne minimum”. Kiedyś do Jezusa z zapewnieniem o wypełnieniu tego „niezbędnego minimum” przyszedł bogaty młodzieniec. I wtedy Jezus wezwał go do prawdziwej chrześcijańskiej świętości, wzywając do całkowitego poświęcenia się dla królestwa niebieskiego. Ten ewangeliczny radykalizm znajdujemy w Błogosławieństwach. Zostajemy w nich wezwani do ubóstwa, do nadziei w cierpieniu, do pokory i umiłowania sprawiedliwości, do miłosierdzia, czystości serc i umiłowania pokoju. A przede wszystkim do martyrii, czyli do świadczenia o Jezusie nawet za cenę cierpienia. Te wartości są bardzo ważne dla Jezusa. Dlaczego zatem w przygotowaniu ludzi do spowiedzi stawiany jest nacisk przede wszystkim na Dziesięcioro Przykazań, a tak mało mówi się o Błogosławieństwach?
Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl(cie) się za nami
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad pannami,
Święty Michale,
Święty Gabrielu,
Święty Rafale,
Wszyscy święci Aniołowie i Archaniołowie,
Wszystkie swięte Duchy niebieskie,
Święty Janie Chrzcicielu,
Święty Józefie,
Wszyscy święci Patriarchowie i Prorocy,
Święty Piotrze,
Święty Pawle,
Święty Andrzeju,
Święty Janie,
Święty Tomaszu,
Święty Jakubie,
Święty Filipie,
Święty Bartłomieju,
Święty Mateuszu,
Święty Szymonie,
Święty Tadeuszu,
Święty Macieju,
Święty Barnabo,
Święty Łukaszu,
Święty Marku,
Wszyscy święci Apostołowie i Ewangeliści,
Wszyscy święci Uczniowie Pańscy,
Wszyscy święci niewinni Młodziankowie,
Święty Szczepanie,
Święty Wawrzyńcze,
Święty Wincenty,
Święty Wojciechu,
Święty Stanisławie,
Święci Fabianie i Sebastianie,
Święci Janie i Pawle,
Święci Kosmo i Damianie,
Święci Gerwazy i Protazy,
Wszyscy święci Męczennicy,
Święty Sylwestrze,
Święty Grzegorzu,
Święty Ambroży,
Święty Augustynie,
Święty Hieronimie,
Święty Marcinie,
Święty Mikołaju,
Wszyscy święci Biskupi i Wyznawcy,
Wszyscy święci Doktorowie,
Święty Antoni,
Święty Benedykcie,
Święty Bernardzie,
Święty Dominiku,
Święty Franciszku,
Święty Kazimierzu,
Wszyscy święci Kapłani i Lewici,
Wszyscy święci Zakonnicy i Pustelnicy,
Święta Mario Magdaleno,
Święta Agato,
Święta Łucjo,
Święta Agnieszko,
Święta Cecylio,
Święta Katarzyno,
Święta Anastazjo,
Święta Jadwigo,
Wszystkie święte Dziewice i Wdowy.
Wszyscy Święci i Święte Boże, przyczyńcie się za nami
Bądź nam miłościw, przepuść nam Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas Panie.
Od zła wszelkiego, wybaw nas Panie
Od grzechu każdego,
Od gniewu Twego,
Od nagłej i niespodziewanej śmierci,
Od gniewu, nienawiści i wszelkiej złej woli,
Od sideł szatańskich,
Od ducha nieczystości,
Od piorunów i nawałnic,
Od plagi trzęsienia ziemi,
Od zarazy, głodu ognia i wojny,
Od grożących niebezpieczeństw,
Od śmierci wiecznej,
Przez tajemnicę świętego Wcielenia Twego,
Przez Przyjście Twoje,
Przez Narodzenie Twoje,
Przez Chrzest i święty Post Twój,
Przez Krzyż i Mękę Twoją,
Przez Śmierć i Pogrzeb Twój,
Przez święte Zmartwychwstanie Twoje,
Przez cudowne Wniebowstąpienie Twoje,
Przez Przyjście Ducha Świętego Pocieszyciela,
W dzień sądu,
My grzeszni Ciebie prosimy.
Abyś nam grzechy odpuścić raczył, Ciebie prosimy – wysłuchaj nas Panie
Abyś karanie od nas oddalić raczył,
Abyś nas do pokuty prawdziwej doprowadzić raczył,
Abyś Kościołem świętym rządzić i zachować go raczył,
Abyś namiestnika apostolskiego i wszystkie duchowne stany w świętej pobożności zachować raczył,
Abyś nieprzyjaciół Kościoła Świętego upokorzyć raczył,
Abyś panującym i rządom chrześcijańskim pokój i zgodę prawdziwą dać raczył,
Abyś całej społeczności chrześcijańskiej pokój i jedność darować raczył,
Abyś wszystkich błądzących do jedności z Kościołem przywrócić i
wszystkich niewiernych do światła Ewangelii doprowadzić raczył,
Abyś nas samych w służbie Twej świętej utwierdzić i zachować raczył,
Abyś umysły nasze ku pożądaniu nieba podnieść raczył,
Abyś wszystkim dobrodziejom naszym uczynność ich wiekuistą zapłatą nagrodzić raczył,
Abyś dusze nasze, braci, krewnych i dobrodziejów naszych od potępienia wiekuistego uchronić raczył,
Abyś urodzaje ziemskie dać i zachować raczył,
Abyś wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek dać raczył,
Abyś nas wysłuchać raczył Synu Boży.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Chryste, usłysz nas – Chryste, wysłuchaj nas.
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Ojcze nasz…
K. I nie wódź nas na pokuszenie.
W. Ale nas zbaw ode złego. Amen.
W kościołach poświęconych, w których data poświęcenia nie jest znana:
UROCZYSTOŚĆ ROCZNICY POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA WŁASNEGO
|
|
W ciągu roku są dwa dni, szczególnie ważne dla każdej świątyni: dzień jej patrona i rocznica jej poświęcenia. Pierwszy z nich jest odpowiednikiem naszych imienin – w tym dniu w kościele obchodzona jest uroczystość odpustowa (często przenoszona – ze względu na możliwość uczestnictwa większej liczby wiernych – na najbliższą niedzielę). Dzień rocznicy poświęcenia kościoła jest analogią do wspomnienia dnia przyjęcia chrztu. Przez chrzest człowiek staje się dzieckiem Bożym; przez poświęcenie świątynia staje się budynkiem przeznaczonym do wyłącznej służby Bożej. Odtąd nie może on służyć żadnym świeckim celom.
Istnieją dwie liturgiczne formy oddania budowli do celów kultu. Pierwsza to pobłogosławienie kościoła. Druga – to jego poświęcenie (dawniej zwane też konsekracją; obecnie termin ten jest używany wyłącznie w odniesieniu do ludzi). Błogosławi się tylko te kościoły, które nie są przeznaczone na stałe do kultu Bożego – na przykład gdy wiadomo, że kościół ulegnie rozbiórce po wybudowaniu nowego kościoła, albo w razie wybudowania kościoła z materiału nietrwałego. Poświęcenie jest formą uroczystszą – przewodniczy mu biskup, sprawujący bogate obrzędy. Od budowniczych otrzymuje on klucze do świątyni, po otwarciu drzwi jako pierwszy do niej wchodzi, wprowadzając lud. Podczas uroczystej Eucharystii kropi ołtarz i ściany wodą święconą, namaszcza też ołtarz i ściany (w czterech lub dwunastu miejscach – tzw. zacheuszkach). W ołtarzu umieszcza się ponadto relikwie świętych, zapala światła i okadza nową świątynię. Po raz pierwszy też umieszcza się Chleb Eucharystyczny w tabernakulum. Każdy kościół posiada swój tytuł. Zwyczaj ten pochodzi jeszcze ze starożytności. Według obecnie obowiązujących uregulowań tytułem kościoła może być:
Kościół może nosić tytuł błogosławionego, ale tylko wtedy, gdy ten błogosławiony został zgodnie z prawem wpisany do kalendarza danej diecezji – wymagana jest wówczas zgoda ordynariusza. Kościół może mieć tylko i wyłącznie jeden tytuł. Istnieje jednak możliwość wyboru dwóch lub więcej świętych, pod warunkiem, że w kalendarzu liturgicznym występują oni razem (np. święci Apostołowie Piotr i Paweł). Niektóre kościoły nie są związane z parafią – są wówczas określane mianem kościołów rektorskich. Opiekę nad nimi sprawuje nie proboszcz, a rektor. Kościoły, w których przechowywane są relikwie świętych lub słynące łaskami wizerunki Matki Bożej lub świętych mogą zostać na mocy decyzji biskupa ordynariusza wyniesione do godności sanktuarium. Z takim wyróżnieniem wiąże się obowiązek troski opiekunów tego miejsca o rozwój istniejącego tam kultu.
Jedynym wyjątkiem jest Bazylika św. Franciszka, znajdująca się w Asyżu.
Na kościele, który otrzymał godność bazyliki, spoczywają też określone obowiązki i przywileje, np. większą wagę powinno się przywiązywać do upowszechniania nauczania papieskiego; częściej można uzyskać w takiej świątyni odpust zupełny. Każda diecezja ma swoją katedrę – matkę wszystkich innych kościołów. Jest ona siedzibą biskupa. Stanowi centrum struktury diecezji. Ma szczególne znaczenie dla kapłanów, którzy przeważnie właśnie w niej przyjmują święcenia kapłańskie i tutaj w każdy Wielki Czwartek gromadzą się wokół swojego biskupa odnawiając przyrzeczenia złożone w czasie swoich święceń, oraz dla osób życia konsekrowanego, które w jej murach uroczyście odnawiają śluby zakonne. Biskup diecezjalny spełnia swoją najważniejszą posługę pasterską właśnie w świątyni katedralnej. W największe uroczystości w ciągu roku liturgicznego odprawia w niej Msze święte, udziela sakramentów – zwłaszcza święceń kapłańskich i sakramentu bierzmowania – oraz głosi Słowo Boże. Jak mówią przepisy liturgiczne, „aby bardziej uwidocznić znaczenie i godność Kościoła lokalnego, obchodzi się rocznicę poświęcenia jego kościoła katedralnego jako uroczystość w samym kościele katedralnym, a w innych kościołach diecezji – jako święto”. |
Nasza to uroczystość i naszego kościoła
Wprowadzać pokój
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Dzisiejszy fragment z Księgi Powtórzonego Prawa wszedł bardzo mocno do pobożności judaistycznej jako początek modlitwy Szema – „Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny”. Niekiedy ważność tej modlitwy porównuje się do chrześcijańskiego Ojcze nasz, jednakże znaczenie tej modlitwy w judaizmie jest szersze, bo w pewnym sensie zastępuje ona również nasze Wierzę w Boga. Modlitwę tę Żydzi odmawiają również przed swoją śmiercią.
W pobożności chrześcijańskiej ten tekst nie ma takiej wagi, co jest naturalne, bo przecież wyrastamy w innej tradycji. Używamy tylko części o obowiązku miłowania Pana Boga, jako wstępu do Dekalogu: „Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego serca swego”. Warto jednak sobie tę modlitwę przyswoić, a przynajmniej się z nią zapoznać. I wystarczającym argumentem dla tego jest fakt, że modliła się nią Święta Rodzina. Ta modlitwa od pierwszego słowa przyzywa nas do słuchania, a więc na pierwszym miejscu do poznawania Boga poprzez Jego słowo. A następnie do miłowania Boga. A to jest nasz podstawowy chrześcijański obowiązek.
Komentarz do psalmu
Fragmenty długiego Psalmu 18, z którego złożony jest dzisiejszy psalm responsoryjny, przedstawiają nam postawę króla Dawida w stosunku do Boga. Jest to postawa pełna miłości. Dawid kochał Boga Jahwe miłością wprost dziecięcą. Z tego powodu pokłócił się nawet ze swoją żoną Mikal. Nie spodobało się jej, że król półnagi tańczy przed arką Pana, która po długich dziesięcioleciach powracała na łono narodu wybranego. Miłość Dawida do Boga ma długą historię, która w naszym dzisiejszym tekście wyraża się w różnych określeniach Boga Jahwe: Opoka, Twierdza, Wyzwoliciel, Skała, Tarcza, Moc zbawienia, Obrona, Pan godzien chwały, Zbawca. Ileż razy Dawid umiał dostrzec Bożą pomoc, żeby wyrażać ją na tyle różnych sposobów?! Możemy w tym momencie zapytać samych siebie, czy Bóg też tak mocno działa w naszym życiu? A może nie widzimy tego działania? Być może zbyt dużo przypisujemy sobie samym? Uczmy się ducha pobożności od Króla -Pieśniarza!
Komentarz do drugiego czytania
W dzisiejszym Kościele kapłaństwo i Eucharystia zajmują ważne miejsce. I nie jest to przesada, bo przecież Eucharystia jest szczytem życia chrześcijańskiego. Jednakże w jedynym kapłaństwie Chrystusa swój udział mają również ludzie świeccy. Nie wolno o tym zapominać i koniecznie należy wiarę w kapłaństwo świeckich utwierdzać i ożywiać. To pomoże im aktywnie uczestniczyć w misterium Eucharystii. I to nie tylko w sensie zewnętrznym, pomagając w celebracji, ale przede wszystkim w sensie wewnętrznym, współuczestnicząc w jedynej, świętej i niepowtarzalnej ofierze Chrystusa – Kapłana. Co ciekawe, ofiara Chrystusa na krzyżu ma mocno wyrażone cechy „świeckości”. Nasz Arcykapłan nie miał na sobie szat liturgicznych, ani nie składał ofiary według wcześniej opracowanego obrzędu. On oddał swoje życie na krzyżu, stracony jak przestępca.
Ta właśnie „świeckość” pomaga ludowi Bożemu przyłączyć się do ofiary Chrystusa zawsze, kiedy składa on duchowe ofiary. Mogą one mieć różny charakter. Pewien ojciec rodziny przyniósł wypłatę do domu. Zapłacił rachunki, dał żonie pieniądze na zakupy, dzieciom na kieszonkowe, opłacił ratę kredytu. Dla niego zostało parę groszy „na papierosy”. „Taaak – pomyślał – rodzina, to kiedy nic nie zostawiasz dla siebie!”. Czy to nie piękny przykład współudziału w ofiarnym kapłaństwie Chrystusa?
Komentarz do Ewangelii
Ewangelia wielokrotnie przekazuje nam kolejne przykłady konfliktu pomiędzy Jezusem i faryzeuszami oraz uczonymi w Piśmie. Ilość i intensywność sytuacji związanych z tym konfliktem jest tak duża, że dla regularnego czytelnika Ewangelii może ona stać się męcząca. Dlatego dzisiejszy fragment Ewangelii wg św. Marka jest przysłowiowym „balsamem na duszę”. Piękną miał duszę ów bliżej nam nieznany uczony w Piśmie. Kiedy zadaje pytanie, o to, które z przykazań jest najważniejsze, to można było jeszcze pomyśleć, że może to kolejny prowokator ze strony faryzeuszów, który nie szuka prawdy Bożej, ale używa słowa Bożego do swoich prymitywnych celów. Ale ten człowiek był wyjątkowy. Nie uczestniczył on w grupowych spiskach, nie manipulował słowami, nie stawiał sobie za cel przyłapania Jezusa na jakimś błędzie. Widać, że szukał prawdy Bożej w pokorze i wytrwale. Odpowiada Jezusowi, że „słusznie powiedział”. Oznacza to, że słowa Jezusa zgadzały się z jego badaniami, rozmyślaniami, czy może z jego teologiczną intuicją. Jego odpowiedź, jak i uczciwość i pokora skłaniają Jezusa do wypowiedzenia owych pięknych słów, które każdy chrześcijanin chciałby usłyszeć z ust Mistrza: „Niedaleko jesteś od królestwa Bożego!”.
Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD
Litania do Cudownego Pana Jezusa
Panie, zmiłuj się nad nami.
Chryste, zmiłuj się nad nami.
Panie, zmiłuj się nad nami.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Jezu, Synu Boga żywego,
Jezu, przybity do krzyża na odkupienie rodzaju ludzkiego,
Jezu, umierający na krzyżu dla naszego zbawienia,
Jezu, przez krzyż zwyciężający szatana,
Jezu, przez krzyż gładzący grzechy,
Jezu, przez krzyż otwierający nam niebo,
Jezu, przez krzyż prowadzący swe dzieci do chwały,
Jezu, przez krzyż łaski zlewający na ziemię,
Jezu, który w tym wizerunku cudownym nieustannie dajesz dowody swego miłosierdzia,
Jezu cudowny, wspomożenie i obrono nasza,
Jezu cudowny, który z żywą wiarą uciekających się do Ciebie łaskami ubogacasz,
Jezu cudowny, któryś ołtarz Twój z płomieni szczególną swą łaską ocalił,
Jezu cudowny, przed którym korzyli się polscy książęta i królowie,
Jezu cudowny, któryś na tym miejscu Ojca Świętego Jana Pawła II jako pielgrzyma błogosławił,
Jezu cudowny, skarbie łask nieprzebranych dla proszących Ciebie,
Jezu cudowny, któryś Stefana Żółtowskiego w obronie ojczyzny mocą swą osłonił,
Jezu cudowny, któryś wśród powodzi wielu ratował,
Jezu cudowny, któryś zarazę uśmierzył, gdy Krakowianie w procesji do Twego Krzyża Świętego przybyli,
Jezu cudowny, któryś księdza Piotra Skargę w czasie Mszy św. szczególną swą łaską obdarzył,
Jezu cudowny, któryś św. Brata Alberta Chmielowskiego w dzieciństwie uzdrowił,
Jezu cudowny, który konających do życia przywracasz,
Jezu cudowny, który chorym zdrowia udzielasz,
Jezu cudowny, który dotkniętych kalectwem mocą swą wspierasz,
Jezu cudowny, który ufających Tobie w różnych niebezpieczeństwach ochraniasz,
Jezu cudowny, który strapionych zawsze pocieszasz,
Jezu cudowny, nadziejo nasza w życiu i przy śmierci,
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu.
Od utraty wiary świętej, wybaw nas, Jezu.
Od sprawiedliwie za grzechy nasze zasłużonej kary,
Od przekraczania przykazań Twoich,
Od zatwardziałości w grzechach,
Od niegodnego przyjmowania sakramentów świętych,
Od zepsucia dobrych obyczajów,
W życiu i przy śmierci, ratuj nas, Jezu.
Abyś Kościół Twój święty zachować raczył, wysłuchaj nas, Jezu.
Abyś Ojca Świętego i całe duchowieństwo mocą swą wspierać raczył,
Abyś liczne powołania kapłańskie i zakonne wzbudzać raczył,
Abyś nas samych w służbie Twojej umacniać raczył,
Abyś w narodzie naszym ducha prawdziwej wiary, nadziei i miłości podtrzymywać raczył,
Abyś naród polski w zachowaniu trzeźwości i czystości wspomagać raczył,
Abyś związanych sakramentem małżeństwa wzmacniać raczył,
Abyś zgodę w naszych rodzinach utrwalać raczył,
Abyś nam w krzyżach życia ducha cierpliwości i zgadzania się ze świętą Twoją wolą udzielać raczył,
Abyś się nad nami zmiłował i prośby nasze łaskawie przyjmować raczył,
Abyś chorym i cierpiącym zdrowia i cnoty męstwa udzielić raczył,
Abyś konających łaską swą wzmacniać raczył,
Abyś grzesznikom łaskę nawrócenia dać raczył,
Abyś nam wytrwanie w łasce aż do śmierci udzielić raczył,
Jezu cudowny, do Ciebie się uciekamy, wysłuchaj nas, Jezu.
JEZU który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Jezu.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Jezu.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Jezu.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Zmiłuj się nad nami, Panie.
Bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie.
Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje.
I daj nam swoje zbawienie.
Módlmy się.
O Jezu, Zbawco nasz i Panie, który w mogilskim kościele od wieków szczególnej łaskawości swojej dajesz dowody, przyjmij modlitwy z ufnością zanoszone do Ciebie, a jak ojców naszych w ich potrzebach hojnie wspomagałeś, tak i nas niech cudowna opieka i miłosierdzie Twoje nie opuszczają, który z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królu-jesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
NOWENNA ku czci Chrystusa Króla. DZIEŃ DZIEWIĄTY.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
co się dzieje
https://youtu.be/0SkdbnX6TPo – Gdańsk w odpowiedzi na Triest
https://fb.watch/8TVhRDBXSK/ – Triest
|
Szanowni Państwo
media światowe co jakiś czas obiegają informacje o niebezpiecznych praktykach sieciowych gigantów (takich jak Facebook, Instagram, TikTok, YouTube), którzy wykorzystują najnowsze odkrycia naukowe w zakresie funkcjonowania ludzkiego mózgu, by tworzyć algorytmy pogłębiające uzależnienie od technologii dzieci i młodzieży.
Co raz częściej jesteśmy świadkami rozprzestrzeniania się na platformach streamingowych treści, które mają swoje dramatyczne reperkusje wśród najmłodszych naśladujących w świecie realnym podpatrzone w filmach i krótkich materiałach wideo postawy i wzorce.
Tak jest np. z dystrybuowaną ostatnio przez Netflix drastyczną produkcją Squid Game, której inspiracje do odtwarzania przez dzieci krwawych scen w życiu codziennym stały się przedmiotem niepokoju rodziców w wielu krajach.
Nowe technologie i sieć internet są bez wątpienia zdobyczami ludzkości, ale jak każde narzędzie mogą i niestety są używane w sposób, który dewastuje dziecięcą psychikę.
Na całym świecie coraz śmielej mówi się o konieczności wprowadzenia systemowych rozwiązań tak, by najmłodsi użytkownicy nowych technologii byli domyślnie chronieni ze względu na swój wiek.
Takie rozwiązania są dziś technologicznie możliwe na poziomie producentów oprogramowania, dostawców internetu, firm zarządzających platformami streamingowymi, czy mediami społecznościowymi.
Nie są już też nie do wyobrażenia systemy identyfikacji wieku użytkowników wbudowane przez producentów najbardziej rozpowszechnionych wsród dzieci urządzeń jak smartfony, czy tablety.
Niestety bez powszechnego nacisku państw, instytucji krajowych i międzynarodowych, światowej opinii publicznej nie ma co liczyć na dobrowolne samoograniczenia w tej dziedzinie podjęte przez technologicznych gigantów.
Aktywna w tym obszarze jest już między innymi Unia Europejska, a ostatnio dosyć kompleksowy system ochrony dzieci w internecie i podczas kontaktu z urządzeniami sieciowymi zaczęły wdrażać Chiny.
Stąd jest czymś trudnym do zrozumienia, że Mikołaj Pawlak – Rzecznik Praw Dziecka pozostaje nadal zwolennikiem diametralnie odmiennego podejścia. Uważa on, że sama edukacja rodziców oraz wychowanie dzieci w świecie „trwałych, uniwersalnych wartości” wystarczy w starciu z technologicznymi gigantami.
Na niedawnej konferencji z okazji Dnia Praw Rodziny Rzecznik stwierdził z jednej strony, że jako rodzice przegrywamy to starcie, a z drugiej, że poszukiwanie rozwiązań prawnych i technologicznych w tym obszarze jest skazane na porażkę.
Widzimy w tej postawie nie tylko rezygnację z próby podjęcia tego tematu od strony legislacyjnej, ale także przyjęcie wygodnej pozycji, że za skutek nierównych zmagań z potężnym biznesem technologicznym odpowiadają wyłącznie rodzice i ich zdolność (lub nie) do wychowania dzieci zgodnie z „przekazem wartości”.
Niestety, tak jak kiedyś koncerny tytoniowe świadomie „wzbogacały” skład papierosów, by wypalenie przez młodego człowieka pierwszego dawało jak największe prawdopodobieństwo uzależnienia, tak dziś koncerny technologiczne wykorzystując cały naukowy aparat o behawioralnej stronie uzależnień bez skrupułów aplikują tę wiedzę w swoich produktach, także tych skierowanych do dzieci.
Jeśli powołani do ochrony dzieci państwowi urzędnicy wyrażają wobec tego problemu niezrozumienie, lub nie przywiązują do niego właściwej wagi, to na kogo mogą liczyć rodzice stojący w obliczu gigantów rynku mediów i internetu w walce o zdrowie i dobrostan swoich dzieci?
Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
—
Więcej informacji:
RPD: Jako rodzice, dorośli przegrywamy batalię internetową (TVP Info)
https://www.tvp.info/56474900/
Facebook grillowany przez amerykański Senat. Chodziło m.in. o Instagrama (Cyberdefence24.pl)
https://www.cyberdefence24.pl/
„Squid Game” dotarło do polskich szkół: uczniowie imitują swoją śmierć. Ekspertka wyjaśnia, jak oglądanie serialu wpływa na psychikę dziecka. (Polska Times)
https://polskatimes.pl/squid-
Dziecięca pornografia. Parlament Europejski poparł przepisy dotyczące tropienia pedofilów w sieci. (Euractiv.pl)
https://www.euractiv.pl/
TikTok tylko przez 40 minut dziennie – kolejne zakazy w Chinach (GRYOnline.pl)
https://www.gry-online.pl/
Listopad – miesiąc modlitwy za zmarłych
|
Stan oczyszczenia nie oznacza jednak przedłużenia sytuacji ziemskiej, jak gdyby po śmierci była dana ostateczna możliwość zmiany własnego przeznaczenia. Nauczanie Kościoła w tym względzie jest jednoznaczne. Jeśli ktoś po śmierci znajdzie się w czyśćcu, ma już zapewnione zbawienie – nie może trafić do piekła. Natomiast osoba potępiona nie dostąpi już łaski oglądania oblicza Boga.
Prawdę o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił w formie dogmatu na Soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzona została ona i szczegółowo wyjaśniona w osobnym dekrecie o czyśćcu na Soborze Trydenckim (1545-1563).
W Piśmie świętym istnieje kilka miejsc, które naprowadzają nas na istnienie czyśćca. W Drugiej Księdze Machabejskiej mamy opis bitwy pod Adulla, w której poniosło śmierć wielu żołnierzy. Ich dowódca, Juda Machabeusz, złożył za nich ofiarę przebłagalną (2 Mch 12, 38-45). Zatem już w II w. przed Chrystusem Izraelici wierzyli, iż istnieje miejsce, w którym przebywają dusze odbywające pokutę za grzechy i że można tym duszom przyjść z pomocą, aby na końcu świata, przy powszechnym zmartwychwstaniu ciał, mogły być zaliczone do zbawionych.
Dogmat Kościoła opiera się przede wszystkim na tradycji, na powszechnej i od początków chrześcijaństwa sięgającej praktyce odprawiania modlitw za zmarłych. Już Tertulian (160-240) pisze: „W dzień rocznicy składamy za zmarłych ofiary”. Nie pisze, że składa się ofiary ku czci zmarłych, gdyż byłoby to uważane za bałwochwalstwo, ale podaje, że „za zmarłych” składano ofiary. Było więc już wtedy przekonanie, że zmarli potrzebują od nas pomocy. Gdzie indziej Tertulian przytacza informację o pewnej niewieście, która modli się za swojego męża i prosi dla niego o ochłodę. W katakumbach na grobach chrześcijańskich spotykamy często napisy, które w usta zmarłego lub jego rodziny wkładają słowa prośby o modlitwę do Boga w intencji tego, który odszedł z tej ziemi. Nie spotykamy natomiast podobnych napisów na grobach męczenników, co świadczy wyraźnie o przekonaniu wiernych, że ci naszych modlitw już nie potrzebują. Św. Efrem (+ 373) poleca w swoim testamencie, aby trzydziestego dnia od jego śmierci odbyło się nabożeństwo za niego, „bowiem ofiary złożone przez żywych pomagają umarłym”. O istnieniu czyśćca piszą niemniej jasno św. Augustyn (+ 430), św. Cezary z Arles (+ 543) i św. Grzegorz Wielki (+ 604). Według wizji, jakie otrzymywała św. Katarzyna Genueńska (+ 1510), największą karą dla duszy czyśćcowej jest jej tymczasowa rozłąka z Bogiem. Dusza dopiero po śmierci poznaje, kim jest Bóg, poznaje Go jako pełnię miłości, piękna i świętości. Za wszelką cenę chce się z Nim połączyć, a jednak nie jest jeszcze tego godna. Sama więc pragnie szukać miejsca, gdzie mogłaby się oczyścić. Tym miejscem jest właśnie czyściec. Ogniem zaś, który będzie ją palił, będzie miłość, pragnąca nieprzeparcie połączyć się z Bogiem. Dusze czyśćcowe cierpią ból rozłąki, żar pragnienia, aby się połączyć z przedmiotem swojej największej miłości. Dusze czyśćcowe równocześnie będą opływały w szczęście, że są miłowane, że Bóg uważa je za przyjaciół i czeka na nie. Wśród teologów nie ma pewności, czy dusze czyśćcowe mogą pomagać nam na ziemi i za nami orędować. Zdania są podzielone. Prawdopodobnym zdaje się jednak powszechne przekonanie wiernych, że chociaż dusze czyśćcowe same sobie pomóc nie mogą, to jednak mogą nas wspierać na ziemi. Są przecież Bożymi przyjaciółmi, a więzów krwi i przyjaźni tajemnica świętych obcowania nie tylko nie rozluźnia, ale je jeszcze bardziej zacieśnia. W niedługim może czasie będą z Nim dzielić wieczną chwałę. Można mieć zatem nabożeństwo do dusz czyśćcowych i modlić się do nich w różnych potrzebach. W Polsce istnieje zgromadzenie sióstr, założone przez bł. o. Honorata Koźmińskiego (+ 1916), Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Szczególnie rozwinięte nabożeństwo do dusz czyśćcowych obserwuje się w Italii. Ci, którzy znajdują się w sytuacji oczyszczania, są związani zarówno z błogosławionymi, którzy już w pełni cieszą się życiem wiecznym, jak i z nami, którzy podróżujemy na tym świecie do domu Ojca. Dlatego tak ważna jest nasza modlitwa za zmarłych. Oni nie mogą już nic uczynić dla swojego zbawienia, my jednak możemy i powinniśmy. Kwiaty i znicze to jedynie zewnętrzne oznaki naszej o nich pamięci. Tak naprawdę zmarli potrzebują naszej modlitwy. Módlmy się za nich nie tylko w święta i rocznice śmierci, ale także na co dzień. Najpiękniejszą ofiarą jest ofiara Mszy św. w intencji zmarłych, by ich dusze doznały oczyszczenia i by mogli wejść do Królestwa Chrystusowego. Możemy też w intencji zmarłych ofiarować zyskane odpusty. Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny. Więcej o odpustach – kliknij tutaj… |
OTO DEMOKRACJA KOMUNISTYCZNA W AMERYCE……
Obóz reedukacyjny dla policjantów odmawiających przyjęcia szprycy…na razie w USA
https://gloria.tv/post/LZFAacBR14sh3izZUm8ZeYZ4b
HIT! Grzegorz Braun: INTERWENCJA POSELSKA w Filharmonii Narodowej ws. SEGREGACJI SANITARNEJ!
https://gloria.tv/post/jkLGRrQZ7Zz81huMbJXvxDJhY
PILNE! Niedzielski WŚCIEKŁY jak NIGDY! Polacy przestali się bać? Prostytutki vs. B. Dykiel! KONKURS!
https://gloria.tv/post/f49hz1NJPdiZ4inbPbMFBwLUm
Ks. Stanisław KOCZWARA: „SANKTUS KOWIDUS”
https://gloria.tv/post/waryxWYTqY4e1KN1JNTFUNzCV
To nie teoria spiskowa. To spisek!
https://gloria.tv/post/oeN8BPbY3GDp2VVkHyhrV16DM
Niemiecki minister obrony NATO sugeruje atak nuklearny na Rosję
Dodano 27.10.2021
OBUDŹ SIĘ CZŁOWIECZE – TO OSTATNI CZAS !!! Przedwczoraj Matka Boża powiedziała nam w Medjugorie, że szatan w swych sługach chce ZAKUĆ LUDZKOŚĆ W KAJDANY.. „Wierzę, że wchodzimy w okres Wielkiego Ucisku” Ks. Dominik Chmielewski – I tak krok po kroczku nadchodzi zniewolenie ludzkości jakiego świat jeszcze nie widział.. Świadomych – garstka…Świat jest „pełen podziwu” że w tak szybkim tempie wynaleziono i opracowano tę bombę z opóźnionym zapłonem-tzw.”śmiercionkę..” Dla tych, którzy zechcieliby poznać PRAWDĘ- ta „szczepionka” została stworzona i opracowana na WIELE lat wcześniej !!! w celu zniewolenia i DEPOPULACJI ludzkości. To bardzo szczegółowo zaplanowany i dopięty program przez „elity tego świata”, którego realizację z wielkim rozmachem będziemy obserwować w najbliższym czasie.. krok po kroczku. Naiwni, którzy myślą, że pandemia i to wszystko skończy się wraz z „wszczepieniem narodów”, OTÓŻ NIE! nie skończy się. To się dopiero zaczyna. Oni mają przygotowane już NOWE wirusy-o wiele groźniejsze, które niebawem rozprzestrzenią na świecie. Niech tylko skończą się kolejki po ukłucie a niebawem powiedzą wam, że wirus „zmutował „i powstała nowa odmiana nie objęta zakresem ochronnym dotychczasowych szczep.- to będzie pretekst do tego by kłuć was kolejną porcją specjalnie przygotowanej trutki jadu..tzw dawkę przypominającą i przyspieszającą tragiczne skutki tego do czego tak naprawdę przeznaczona jest ta diabelska mikstura. Wmówią wam, że trzeba będzie przyjmować kolejne „nowe” szczepionki.. Niebawem pójdą krok dalej i wezmą się za szczepienie dzieci od najmłodszych lat.. Za chwilę ciąg dalszy wydarzeń.. Mają już gotowy scenariusz na to gdy świat otworzy oczy i uświadomi sobie w jak wielkie sidła diabelskie wpadł, ale będzie już za późno. Oto godzina szatana, który z dopustu Bożego został spuszczony z łańcuchów by zaszkodzić bardzo mocno ziemi.. Oto skutki i konsekwencje ciężkich grzechów i przewinień ludzkich, odpływu od Boga oraz życia jak gdyby Bóg nie istniał łamiąc wszelkie Najświętsze Prawa Boże.. „Jeśli zrobimy dobrą robotę z nowymi szczepionkami to zredukujemy liczbę ludzkości..” Bill Gates https://www.youtube.com/watch?
CHRYSTUS KRÓL jest Jedynym Ratunkiem dla Polski
TAJEMNICA RODU KLAUSA SCHWABA – OJCA ”WIELKIEGO RE:SETU”
Kościół szaleńców: arcybiskup proponuje, żeby upłynniać zwłoki i pomóc Matce Ziemi
|
|
ZNANA AKTORKA ZAORAŁA PREZENTERKI TVN – ”OSTATNIE 2 LATA TO WALKA ELIT Z LUDŹMI”
26 października 2021
Geopolityka Nowej Ery. Wojna Trzech Mocarstw
https://gloria.tv/post/3Qt83FafG6nB2C6BEVWWQ6bgr
Tysiące policjantów na Marszu Równości w Lublinie
https://gloria.tv/post/iMF3fLRBTG3n1WkpCNqn2VAu3
Ks.prof.S.Koczwara: KILKADZIESIĄT LAT TEMU ZAFAŁSZOWANO ODWIECZNE NAUCZANIE KOŚCIOŁA !
https://gloria.tv/post/YRrpGfKHL3Fk4jF44F1SPLDin
Kara za prawdę o lockdownie? Fundacja zrywa współpracę z Bożeną Dykiel
Nowy Jork: Protest przeciwko obowiązkowym szczepieniom. Co najmniej 20 osób aresztowanych
https://dorzeczy.pl/swiat/217276/nowy-jork-protest-przeciw-szczepieniom-sluzb-sa-aresztowani.html
„Nie podporządkujemy się” – skandowali strażacy, policjanci i inni pracownicy miejscy, uczestniczący w Nowym Jorku w poniedziałkowej demonstracji przeciwko nałożonemu przez lokalne władze obowiązkowi szczepień przeciw Covid-19. Aresztowano co najmniej 20 osób.
Trybunał w Strasburgu podważa zakaz zabijania chorych dzieci w Polsce
https://stronazycia.pl/trybunal-w-strasburgu-podwaza-zakaz-zabijania-chorych-dzieci-w-polsce/
36-letnia kobieta, u której dziecka rozpoznano zespół Downa zdecydowała się na zabicie go. Jeden z polskich szpitali wyznaczył jej termin na 28 stycznia br., ale po tym, jak 27 stycznia opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego, zakazujący zabijania dzieci podejrzanych o chorobę, odwołano go. Matka uznając, że nie ma szans na zabicie dziecka w Polsce, pojechała do Holandii i tam odebrano dziecku życie.
Sojusz „katolików otwartych” z satanistami.
To się musiało stać
Prezydent Joe Biden, czy Speaker Nancy Pelosi mają bardzo dużą władzę w Stanach Zjednoczonych. Oboje przedstawiani są przez media jako „pobożni katolicy”. Pobożność oznacza religijność. Życie zgodne z zasadami wiary. W przypadku tych dwóch prominentnych urzędników państwowych trzeba zadać sobie pytanie, z jakimi zasadami i jakiej „wiary” się utożsamiają? Zdajemy sobie sprawę, że to mocne słowa, ale wymienieni politycy w ostatnich miesiącach dali wyraźnie do zrozumienia, że bliżej im do… satanistów niż do Kościoła katolickiego.
czytaj więcej: https://pch24.pl/sojusz-
SOJUSZ „katolików otwartych” z SATANISTAMI?! || Komentarz PCh24
https://www.youtube.com/watch?
PILNE! Szpitale tylko dla ZA$ZCZEPIONYCH? Lekarze, księża i pacjenci łączą się! Dr Ratkowska i inni
Nie tęczowy, ale Szlachetny Piątek! Daj świadectwo 29 października!
|
|||||||
|
|||||||
|
|||||||
PS. Centrum Życia i Rodziny ma w planach kolejne działania na rzecz młodzieży. Nie uda się ich nam zrealizować bez Państwa pomocy finansowej: proszę o przekazanie na ten cel choćby 30 zł, 60 zł, a może nawet 100 zł lub 200 zł.
Wierzę, że mogę na Państwa liczyć w tej sprawie!
|
|||||||
|
|||||||
|
|||||||
Dane do przelewu:
Centrum Życia i Rodziny
Nr konta: 32 1240 4432 1111 0011 0433 7056, Bank Pekao SA Z dopiskiem: „Darowizna na działalność statutową Centrum Życia i Rodziny”
SWIFT: PKOPPLPW IBAN: PL32 1240 4432 1111 0011 0433 7056 |