PAN JEZUS o NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI – 11 listopad 2021 r.
KRÓLESTWO BOŻE JEST POŚRÓD NAS.
Czytanie z Księgi Mądrości. Mdr.13, 1-9.
„Głupi z natury są wszyscy ludzie, którzy nie poznali Boga; z dóbr widzialnych nie poznali Tego, który jest patrząc na dzieła, nie poznali Twórcy, lecz ogień, wiatr, powietrze chyże, gwiazdy dokoła, rwącą wodę, lub światła niebieskie uznali za bóstwa, które rządzą światem. (…) Winni powinni poznać, o ile potężniejszy jest Ten, kto je uczynił.(…) Niebiosa głoszą Chwałę Pana Boga”.
NARODOWE ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI – 11 listopada 2021 r.
Panie Jezu martwimy się o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny Polski, bo jest zagrożona i rozkradana.
Już tak dużo razy powiedziałeś Polakom, że rządzą nami obcokrajowcy, że Polacy nie posłuchali Boga Ojca i nie wybrali na prezydenta prawdziwego patrioty Grzegorza Brauna, który by poprowadził nas prawdziwymi Bożymi drogami według rzeczywistej i prawdziwej sprawiedliwości, bo obecna Partia PiS tylko nas oszukuje i udaje Polaków.
PAN JEZUS.
„Każdy polityk i duchowny zna Moją prośbę i Moje warunki na Niepodległość Polski, na które czekam już 100 lat. Według dzisiejszego czytania z Księgi Mądrości wszyscy ci, którzy nie chcą niepodległości, a wybierają wojny i kataklizmy – tak jak wybrali II wojnę światową są głupcami, bo Ja Bóg Jezus Chrystus Jestem Miłością i Miłosierdziem i pragnę szczęścia człowieka, aby mógł żyć i Boga w Trójcy Przenajświętszej Jedynego czcić. „Coś za coś” jak wiecie i za obiecanki politycy są posłuszni ludziom demonicznym, którzy chcą zniewolić was Polaków i cały świat.
– Głupcami są ci ludzie, którzy wybierają lucyferyczne pokusy i nieposłuszeństwo Bogu Zbawicielowi
i są przeciwni Pokojowi.
– Głupcami są ludzie pozbawieni uczuć religijnych i patriotycznych, bo na podstawie podpowiedzi ludzi demonicznych chcecie pogromu wojennego i potępienia wiecznego.
– Głupcami są ci politycy, którzy nie chcą na Cudownego Boga liczyć i wolą się w piekle męczyć.
– Głupcami są ci rządzący Episkopatem i Moim Kościołem, ponieważ skazują Polaków na zniewolenie ponowne, a pomagają wrogom inne osoby duchowne.
Ja nie wymagam od stworzenia wiele a tylko oficjalnego AKTAMI uznania Mnie Królem Polski bo przecież to Ja odwdzięczę się wam Bożymi Darami na miarę waszych możliwości. Po to zszedłem z Nieba na Ziemię, aby ratować od złego postępowania człowieka każdego. Bóg daje życie wieczne, a lucyfer wszystko niszczy i wasze dusze przede wszystkim. Błogosławię was Kochani Polscy Patrioci i dziękuję wam za wierność Bogu i Ojczyźnie, która będzie waszą, gdy będę KRÓLEM POLSKI, a wówczas będziecie szczęśliwi i pomoże Mnie w tym wasz prawowity prezydent Jan Potocki. Wówczas wszelkie Partie dojdą do porozumienia i nie będzie żadnego zniewolenia. Bardzo cenię waszą Bożą Partię KONFEDERACJĘ, gdyż stoi na straży Bożej Sprawiedliwości, a Ja Jezus Chrystus KRÓL POLSKI doprowadzę do potęgi i bezwarunkowej wolności. Oczywiście to wszystko nastąpi na drodze pokojowej według Bożej i Królewskiej Woli Mojej. Polacy, nie bądźcie głupcami i współpracujcie z całym Niebem, bo będą owoce wielkiego waszego nawrócenia i nie będzie żadnego zniewolenia, a Królowa Polski MARYJA będzie jak dotychczas zawsze i wszędzie wam z Aniołami towarzyszyła. Wasz upragniony Zbawiciel – Król Polski Wyzwoliciel”.
—————————— —–
Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 12.11.21 r.
Gdy jednak Polacy będą nadal głupcami i ulegną rządzącym politykom i hierarchom w Episkopacie i nie będą chcieli modlić o ich nawrócenie oraz o wolność Polski, to czeka nas przyszłość jaka jest opisana w Ewangelii – Ełk.17, 26-37:
„Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli, pili, żenili się i za mąż wychodziły,
aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, a przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie działo się za czasów Lota (…)
Kiedy Lot wyszedł z Sodomy spadł z Nieba „deszcz ognia i siarki” i wygubił wszystkich. Tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi. (….)
„ CZY JUŻ NADESZŁY DNI NOEGO”?
Podczas Modlitwy Różańcowej w niedzielny poranek nagle widzę przed sobą krajobraz z polami, drzewami i polną, piaszczystą drogę o nierównych, krętych brzegach a na niej stała Maryja ubrana w niebieską suknię przepasaną paskiem w talii i nakrycie na głowie biało-niebieskie jak zawsze i patrzyła bardzo smutna, wprost płakała raz w prawą a raz w lewą stronę. Ja patrzę na prawą stronę i widzę niżej duży plac zapełniony małymi budynkami – chatami jak na tamten czas Noego i dużą ilość ludzi siedzących gęsto przy dużych stołach i chodzących między nimi głośno rozmawiających, śmiejących się beztrosko i pijących alkohole, coś jedzących i nie martwiących się o nic. Zauważyłam jak Matka Boża
z niecierpliwością patrzy raz w lewą a raz w prawą stronę i jakby zachęcała rękami tych z prawej strony ludzi, aby dołączyli do oddalających się spokojnych ludzi w niewielkiej ilości po lewej stronie z plecakami na plecach i torbami idących drogą lekko w górę. Miałam wrażenie, że ci oddalający się ludzie z lewej strony wiedzieli że tam gdzie idą jest ratunek na ocalenie. Ta wizja trwała może 7-8 minut a ja na czas wizji przerwałam Modlitwę. Miałam w pamięci opis takiej sceny przed zalaniem wodą ziemi i tych ludzi, którzy poprzednio śmieli się z Noego budującego duży statek na polecenie Boga Ojca Wszechmogącego. Ja byłam tym widokiem wstrząśnięta i też byłam smutna, bo rozumiałam, że obecnie też zbliżają się kataklizmy i wojny a powód: nieposłuszeństwo Panu Bogu przez biskupów w Episkopacie w Polsce, bo od Polski zacznie panować Pokój na Ziemi, gdy będzie Jezus Chrystus uznany AKTAMI OFICJALNIE przez RZĄD i EPISKOPAT KRÓLEM POLSKI, lub kataklizmy i wojny – straszna tragedia będzie siała śmierć i zniszczenie. Czy Bóg nie może mieć warunków dla grzesznej ludzkości?
Dalej odmawiałam Różaniec i nagle zobaczyłam duże gniazdo węży będących jedni na drugich i wijących się. Miałam natchnienie, że Pan Jezus pokazał biskupów w Episkopacie jako węże wijące się między sobą – jeden drugiego przytłaczał a nie pozwalały żadnemu oddalić się od siebie, aby nie wychylali się pobożni biskupi w celu ratowania Polski i świata uznając Boga Królem Polski. Wizja trwała też około 7 minut i tak zakończyła się z wijącymi się po sobie wężami gdyż cały czas węże przewracały się po sobie w tym jednym gnieździe. Jak do tej pory Episkopat razem z Rządem wybierają kataklizmy i wojny dla siebie i dla nas. Dlatego będzie następna ostatnia i okrutna trzecia wojna światowa,
a winowajcy zakończenia życia na Ziemi spadną do swego pana lucyfera na wieczne tortury w ogniu piekielnym. To jest bardzo dziwne dla nas katolików świeckich, że biskupi i kardynałowie nie umieją odróżnić DOBRA od ZŁA, bo BÓG to MIŁOŚĆ, SZCZĘŚCIE i POKÓJ, a lucyfer to ŚMIERĆ, NIENAWIŚĆ i ZNISZCZENIE wszystkiego co stworzył Bóg Wszechmogący
z miłości do ludzi. Trudno zrozumieć rządzących polityków i biskupów w Polsce i na świecie także dlatego, że tak dużo było wojen, katalizmów i różnych tragedii przez nieposłuszeństwo Panu Bogu, a oni nadal trwają przy lucyferze, który tylko niszczy i zabija, gdyż chce zupełnego zniszczenia Ziemi.
Najświętsze Serce Jezusa, w naszej Ojczyźnie przyjdź Królestwo Twoje.
Zapanuj duchem Twej sprawiedliwości i miłości w umysłach i sercach rządzących i rządzonych.
W najgłębszej czci i dziękczynieniu, w modlitwie błagalnej Polska korzy się przed Tobą. Wskrzesiłeś Jej ciało, odrodź ducha, Chryste. Daj Narodowi światło, męstwo, dobrą wolę. Daj zwycięstwo nad złem w naszym Narodzie, nawróć błądzących, spraw, abyśmy przejrzeli i przebacz nam, bo tylu z nas nie wie, co czyni. Przemów do naszych serc, daj się poznać Panie, a wszyscy pójdziemy za Tobą.
Przebacz nam, którzy Cię kochać pragniemy, a tak Ci źle służymy. Przebacz niewdzięczność, nakłoń ucha Twego i wysłuchaj. Polska woła do Ciebie w niemocy własnej i błaga miłosierdzia Twego. Wzbudź moc Twoją, Panie, przyjdź i króluj. Najświętsze Serce Jezusa, w Tobie ufność pokładamy, a nie będziemy zawstydzeni na wieki. Pani nasza Częstochowska, Królowo Polski, strzeż Królestwa Twego.
Wszyscy święci i święte Polskie, módlcie się za nami.
—————————— —————————— —