https://www.youtube.com/watch?
Abp Lenga o liście abp Vigano
https://www.youtube.com/watch?
NA CHWAŁĘ TRÓJCY ŚWIĘTEJ
https://www.youtube.com/watch?v=55PmNEZSink
27.V1.1983
Już od rana, w czasie pobytu w kościele na Mszy św. widziałam oczami ducha Pana Jezusa Chrystusa. Serce moje obejmowała wielka radość, płakałam z wielkiej radości, widząc miłosierdzie Bożego Serca do całego rodzaju ludzkiego. W domu też odmawiając pacierze, widziałam oczami ducha Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Pan Jezus był w długiej, białej szacie. Poprzez prawe ramię biegła ciemnoczerwona opończa z grubej wełny, luźno spadała ku dołowi, aż do stóp Pana Jezusa. Pan nasz był bardzo piękny, trudno to nawet wypowiedzieć. Po godzinie 12-tej, po odmówieniu „Anioł Pański” i pacierzy o zdrowie Jana Pawła II, pacierzy za Misje święte i ekumenizm. Pan Jezus uśmiechnął się i przemówił: Uklęknij, pragnę cię pobłogosławić, a teraz zapisz: Słuchaj, zbliża się chwila wielkiej ciemności, wielkiej trąby, zamieszania, wichru i ognia. Wszystko, co żyje, będzie poruszone, przerażone i pokonane. Jedynie na twój kraj złożone jest błogosławieństwo pokoju.
Wszyscy, którzy są w tej ziemi, w czasie tej strasznej zawieruchy, zostaną zachowani, objęci Moją gorącą miłością. Wasz kraj i każdego z was obejmie Moje Serce. Niech nikt nie opuszcza ziemi polskiej, niech nikt nie ucieka przed straszną zawieruchą, niech wszyscy zostaną na miejscu. Ziemia te Jest poświęcona siłą Ducha Świętego. Olejek pokoju zwycięstwa jest wylany na umysły i serca wasze. Zachowajcie zupełny spokój w modlitwie. Wszystkie kraje będą poruszone, wszystkie kontynenty. Jedynie waszą ziemię zachowam w pokoju. Ogień zniszczenia nie tknie jej. Wszyscy zostańcie w domach waszych na modlitwa nie uciekajcie nigdzie. Ja, Jezus Chrystus będę przechodził przez ziemię waszą z Chórami Aniołów, będę błogosławić jej i wam.
Pamiętaj, co ci powiedziałem. Nikt z tej ziemi nie ucierpi, chociaż ciemności zalegną na całym świecie, obejmie lęk każde serce. Wasze serca będą płonęły ogniem świętej miłości
i wiary. Zniknie z ziemi zło na zawsze – zło, które utożsamiało się w komunizmie, faszyzmie, narodowym socjalizmie. Świat obejmie święta Wola Boża. Jego Miłość. Waszemu narodowi będzie przewodził Mój Wikariusz, który w tych dniach trwogi przybędzie do was. Amen.
Niech w te Święta w naszych sercach zagości pokój, radość i szczęście.
Błogosławiony
kardynał Stefan Wyszyński
Prymas Tysiąclecia
Przestrogi
dla Polaków
Myśli na każdy dzień
Pamiątka roku beatyfikacji
Nasze zadania są w naszej ojczyźnie. My tutaj musimy wszczepiać ducha Ewangelii, ducha moralności chrześcijańskiej! Tutaj musimy nauczyć się miłości Boga i człowieka, by jej uczyć innych. Tutaj musimy nauczyć się miłości społecznej. Tutaj musimy nauczyć się wypełniania obowiązków moralnych i wszczepiania w nasze społeczeństwo zmysłu moralnego, obowiązkowości i sumienności w pracy, jak również służby społecznej za przykładem Chrystusa, który mówił: Kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Warszawa, 24 grudnia 1976
Dla wszystkich radosna wieść:
„I rzekł do nich anioł: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan” (Łk 2, 10-11).
Największe, najwspanialsze i najpiękniejsze święto w naszym Kościele, ale także w całym chrześcijaństwie. Wszyscy chrześcijanie pomimo pewnych doktrynalnych różnic obchodzą uroczyście święto Bożego Narodzenia.
Boże narodzenie jest największym wydarzeniem w historii ludzkości i od narodzenia Jezusa liczymy nas czas. Mamy obecnie rok 2022, czyli tyle już lat upłynęło od narodzenia Jezusa Chrystusa.
Jezus Chrystus jest jedyną istotą, która jest zrodzona dwa razy. Pierwszy raz zrodzony z Boga Ojca w wieczności. Tę wielką prawdę co niedziela wyznajemy w Credo, podczas Mszy Świętej: „Wierzę w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami: Bóg z Boga, światłość ze światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało, co się stało”.
Tenże Syn Boży dla nas i dla naszego zbawienia rodzi się drugi raz jako prawdziwy człowiek, tak jak wyznajemy w naszym credo: „On to dla nas ludzi i dla naszego Zbawienia, zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”.
Powstaje pytanie dlaczego Syn Boży stał się człowiekiem? Powodem był grzech popełniony przez pierwszych ludzi.
Grzech pierworodny osłabił ludzką naturę, zamazał i zniekształcił obraz Boży w człowieku. Człowiek bowiem został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. W Trójcy Świętej doskonałym obrazem Boga jest Syn Boży, tak jak czytamy w Liście do Kolosan: „On jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone, byty widzialne i niewidzialne”. Dlatego to On, Syn Boży, zstąpił z nieba na ziemię, aby naprawić to, co ludzie zepsuli i znów na nowo odtworzyć piękno Bożego obrazu w człowieku, które było na początku stworzenia. Będąc prawdziwym człowiekiem może nas reprezentować przed Bożym tronem, a ponieważ jest także prawdziwym Bogiem, mógł złożyć za nas nieskończoną ofiarę, jak tego wymagał nieskończony majestat Boga i nieskończona Jego godność.
Co możemy uczynić, aby uświęcić pamiątkę Jego przyjścia na świat? Pan Jezus pragnie zjednoczyć się z nami. Dlatego też ustanowił sakrament Eucharystii. Dla nas stał się człowiekiem, a w czasie Mszy Świętej staje się dla nas pokarmem i napojem. Gdy Go przyjmujemy w Komunii Świętej jest On bliżej nas aniżeli my sami siebie. Syn Boży nie chce mieszkać w świątyni, choćby ona była ozdobiona złotem i drogocennymi klejnotami. Jego pragnieniem jest zamieszkać w ludzkich sercach przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością. Tego życzmy sobie nawzajem, aby Jezus żył w naszych sercach nie tylko podczas Świąt, ale już na zawsze.
Diakon Franciszek
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Już się Bóg narodził.
I w to cudowne Narodzenie Boga, który dotknął ziemię z majestatem Swej Miłości, niech w sercu Twym zagości. Niech się niebo w Tobie rodzi, z wszelki trudów oswobodzi.
Niech na co dzień błogosławi ku świętości Cię prowadzi
Pozdrawiam
|
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało (J 1,1-3).
dla wszystkich nas Święta Bożego Narodzenia są znakiem nadziei.
Zazwyczaj były też chwilą pokoju i miłości, ale dziś są dla wielu czasem wojny, bólu, strachu i zniszczeń.
Dla wierzących i ludzi dobrej woli, Narodziny Pana Jezusa to wbrew wszystkiemu najpotężniejsza zachęta, aby osobiście i każdego dnia uczestniczyć w cudzie narodzin i miłości, cudzie nadziei bez względu na okoliczności.
Dla mnie jest to również sposobność, aby jeszcze raz podziękować za to, że są Państwo z nami i życzyć pokoju i radości w Państwa sercach.
To prawda, że żyjemy w coraz bardziej trudnych czasach. Po pandemii wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny i gospodarczy, inflacja i poczucie niepewności jutra w stopniu, którego nie doświadczaliśmy wcześniej.
Jest wiele bólu, cierpienia i ciemności na świecie, ale Państwo i ja ufamy, że jest Ktoś, kto ma moc, by sobie z tym wszystkim poradzić… i teraz, w czasie Bożego Narodzenia, przeżywamy Jego przyjście na świat i za każdym razem myślimy o tym z nową nadzieją.
Pośród wszystkich trudności, wyzwań i zmagań oraz naszych osobistych obaw i lęków, wierzymy, że możliwe jest, by pokonać nienawiść miłością, by tam gdzie wybuchła wojna zapanował pokój, a tam gdzie wdarła się nienawiść i pogarda wróciła miłość i szacunek.
Niech Boże Narodzenie będzie dla wszystkich Państwa świętem spokoju, miłości i radości.
Z całego serca życzę Państwu Błogosławionych Świąt (oraz szczęśliwego Nowego Roku).
Niech będą pełne światła, radości, szczęścia i miłości dla Państwa, dla Państwa rodziny i dla wszystkich, których Państwo kochacie, o których się Państwo troszczycie, i dla których jesteście całym światem.
Niech nowo narodzone Boże Dziecię, nasz Pan i Zbawiciel, błogosławi Państwu we wszystkim i każdego dnia.
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
18. «BÓG DA CI ŚWIĘTEGO MAŁŻONKA, BO MU ZAUFAŁAŚ. WYJAWISZ MU SWE ŚLUBOWANIE»
Napisane 3 września 1944. A, 3531-3538
Co za piekielna noc! Można by sądzić, że demony szukają zabawy na ziemi! Kanonady, grzmoty, błyskawice, niebezpieczeństwo, strach, cierpienie związane z przebywaniem w obcym łóżku. A pośród błyskawic i zmartwień – biały i słodki kwiat: obecność Maryi. Jest trochę starsza niż we wczorajszym widzeniu, lecz ciągle młodziutka, z jasnymi warkoczami na ramionach, w zwykłym białym stroju i z łagodnym, skupionym uśmiechem: z wewnętrznym uśmiechem, zwróconym ku okrytej chwałą tajemnicy, skrytej w Jej sercu. Spędziłam noc na porównywaniu tej wizji, pełnej słodyczy, z okropnością świata. Porównałam Jej słowa – które śpiewała wczoraj z żywą miłością – z rozszalałą nienawiścią…
Rano, gdy wróciła cisza do mego pokoju, uczestniczę w następującej scenie:
Maryja jest nadal w Świątyni. Wychodzi właśnie z towarzyszkami z samej Świątyni. Pewnie odbyła się jakaś ceremonia, bo unosi się zapach kadzideł w powietrzu całkiem czerwonym [od blasku] pięknego zachodu. Chyba jest późna jesień, bo łagodnie wygasłe niebo – jakie zwykle bywa w październiku – chyli się nad jerozolimskimi ogrodami, a żółta ochra ostatnich liści mieni się plamami jasnej czerwieni wśród zielono-srebrzystych oliwek.
Gromadka – można by rzec: jasny rój – dziewic, przechodzi przez tylni dziedziniec. Potem idą po stopniach. Mijają mały krużganek, wchodzą na mniej okazały kwadratowy dziedziniec, posiadający tylko to jedno wejście, którym weszły. Wejście to prowadzi prawdopodobnie do małych cel służących za mieszkania dziewicom w Świątyni, bo widzę, że każda dziewczynka wchodzi do własnej celi jak gołąbek do gniazda. Wyglądają jak stadko gołębi, które – po zgromadzeniu się – powoli się rozprasza. Przed rozstaniem, prawie wszystkie rozmawiają ze sobą, cicho, lecz radośnie. Maryja milczy. Bezpośrednio przed odejściem żegna je serdecznie i idzie do izdebki, znajdującej się w prawym rogu. Zatrzymuje Ją nauczycielka. Jest starsza, ale nie w tak podeszłym wieku jak Anna, córka Fanuela. Mówi do Niej:
«Maryjo, Arcykapłan Cię oczekuje.» CZYTAJ – kliknij „”
![]() |
Greckie imię Stephanos znaczy tyle, co „wieniec” i jest tłumaczone na język polski jako Stefan lub Szczepan. Nie wiemy, ani kiedy, ani gdzie św. Szczepan się urodził. Jego greckie imię wskazywałoby na to, że był nawróconym hellenistą – Żydem z diaspory, zhellenizowanym, czyli posługującym się na co dzień językiem greckim. Nie są nam znane szczegóły jego wcześniejszego życia. Jego dzieje rozpoczynają się od czasu wybrania go na diakona Kościoła. Apostołowie w odpowiedzi na propozycję św. Piotra wybrali siedmiu diakonów dla posługi ubogim, aby w ten sposób odciążyć uczniów Chrystusa oraz dać im więcej czasu na głoszenie Ewangelii. W gronie tych siedmiu znalazł się Szczepan. Nie ograniczył się on jednak wyłącznie do posługi ubogim. Według Dziejów Apostolskich, „pełen łaski i mocy Ducha Świętego” głosił Ewangelię z mądrością, której nikt nie mógł się przeciwstawić.
Został oskarżony przez Sanhedryn, że występuje przeciw Prawu i Świątyni. W mowie obrończej Szczepan ukazał dzieje Izraela z perspektywy chrześcijańskiej, konkludując, że naród ten stale lekceważył wolę Boga (Dz 6, 8 – 7, 53). Publicznie wyznał Chrystusa, za co został ukamienowany (Dz 7, 54-60). Jest określany mianem Protomartyr – pierwszy męczennik.
Oskarżycielami Szczepana przed Sanhedrynem żydowskim byli inni zhelenizowani Żydzi, z wymienionych w tekście Dziejów Apostolskich synagog. Wynika stąd, że Szczepan zaczął od nawracania swoich rodaków, do których mógł przemawiać w ich własnym języku, czyli po grecku. Zadziwia znajomością dziejów narodu żydowskiego i wskazuje, że powołaniem narodu wybranego było przygotowanie świata na przyjście Zbawiciela. Żydzi nie tylko sprzeniewierzyli się temu wielkiemu posłannictwu, ale nawet zamordowali Chrystusa. Stąd oburzenie, jakie wyrywa się z ust Szczepana.
Był to rok 36, a więc od śmierci Chrystusa Pana upłynęły zaledwie 3 lata. Prozelici musieli praktykować i wypełniać, podobnie jak Apostołowie i uczniowie Chrystusa, także prawo judaizmu z przyjęciem obrzezania, pogłębione jedynie o nakazy Ewangelii. Dopiero sobór w Jerozolimie w roku 49/50 zdecydował, że poganie nawróceni na chrześcijaństwo nie są zobowiązani do zachowania prawa mojżeszowego. Same niemal imiona greckie wskazują, jak wielkie były wpływy helleńskie w czasach apostolskich w narodzie żydowskim. Nadto wynika z tekstu, że pieczę nad ubogimi zlecono głównie nawróconym hellenistom, aby nie mieli żalu, że są krzywdzeni przez wiernych pochodzenia żydowskiego.
Autor Dziejów Apostolskich podkreśla, że przy śmierci Szczepana był obecny Szaweł, późniejszy Apostoł Narodów, którego św. Łukasz stanie się potem uczniem. Pilnował szat oprawców. Był oficjalnym świadkiem kamienowania – reprezentował Sanhedryn.
Bibliści zastanawiają się, jak mogło dojść do jawnego samosądu oraz morderstwa, skoro każdy wyrok śmierci był uzależniony od podpisu rzymskiego namiestnika, jak to widzimy przy śmierci Pana Jezusa. Właśnie wtedy, w 36 roku Piłat został odwołany ze swojego stanowiska, a nowy namiestnik jeszcze nie przybył. Żydzi wykorzystali ten moment, by dokonać samosądu na Szczepanie, co więcej, rozpoczęli na szeroką skalę akcję niszczenia chrześcijaństwa: „Wybuchło wówczas wielkie prześladowanie w Kościele jerozolimskim” (Dz 8, 1).
Kult Szczepana rozwinął się natychmiast. Jednakże na skutek zawieruch, jakie nawiedzały Ziemię Świętą, w tym także Jerozolimę, zapomniano o jego grobie. Odkryto go dopiero w 415 roku. Skoro udało się go rozpoznać, to znaczy, że św. Szczepan musiał mieć grób wyróżniający się i z odpowiednim napisem. O znalezieniu tego grobu pisze kapłan Lucjan. Miał mu się zjawić pewnej nocy Gamaliel, nauczyciel św. Pawła, i wskazać grób swój i św. Szczepana w pobliżu Jerozolimy (Kfar Gamla, czyli Beit Jamal). Chrześcijanie, uciekając przed oblężeniem Jerozolimy i w obawie przed jej zburzeniem przez cesarza Hadriana, zabrali ze sobą śmiertelne szczątki tych dwóch czcigodnych mężów i we wspomnianej wiosce je pochowali. Gamaliel bowiem miał zakończyć życie jako chrześcijanin. Na miejscu odnalezienia ciał biskup Jerozolimy, Jan, wystawił murowaną bazylikę; drugą zbudował w miejscu, gdzie według podania Szczepan miał być ukamienowany. Bazylikę tę upiększyli św. Cyryl Jerozolimski (439) i cesarzowa św. Eudoksja (460).
Imię Szczepana włączono do Kanonu rzymskiego. Jest patronem diecezji wiedeńskiej; kamieniarzy, kucharzy i tkaczy.
Z dniem św. Szczepana łączono w Polsce wiele zwyczajów. Podczas gdy pierwszy dzień Świąt spędzano w zaciszu domowym, wśród najbliższej rodziny, w drugi dzień obchodzono z życzeniami świątecznymi sąsiadów, dalszą rodzinę i znajomych. W czasie Mszy świętej rzucano w kościele zboże na pamiątkę kamienowania Świętego. Wieczór 26 grudnia nazywano „szczodrym”, gdyż służba dworska składała panom życzenia i otrzymywała poczęstunek, a nawet prezenty. Po przyjęciu smarowano miodem pułap i rzucano ziarno. Jeśli zboże przylgnęło, było to dobrą wróżbą pomyślnych zbiorów.
Zaskoczenie może budzić fakt, że Kościół w drugim dniu oktawy Świąt Bożego Narodzenia umieścił święto św. Szczepana. Być może stało się tak po to, byśmy zapatrzeni w żłóbek Chrystusa nie zapomnieli, że ofiara ze strony Boga dla człowieka pociąga konieczność także ofiary ze strony człowieka dla Boga, chociażby ona wymagała nawet krwi męczeństwa.
W ikonografii św. Szczepan występuje jako młody diakon w białej tunice lub w bogato tkanej dalmatyce. Jego atrybutami są: księga Ewangelii, kamienie na księdze lub w jego rękach, gałązka palmowa. |
Tajemnica Bożego Narodzenia kryje prawdę o tym, że Syn Boży stał się człowiekiem, aby w ciele ludzkim dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego za grzech Adama i za grzechy jego potomków: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”. Nie przestając być Bogiem, Syn Boży stał się człowiekiem. Jako Bóg jest wieczny, nieskończony, wszechobecny i wszechmocny. Jako człowiek jest ograniczony czasem, przestrzenią i mocą. Jako Bóg jest Panem śmierci. Jako człowiek jest jej poddany.
Przez unię osobową (hipostatyczną) Syn Boży połączył w sobie dwie natury: Boską i ludzką, tak że zachowały one swoją odrębność w swojej Osobie Bożej. W swojej naturze Bożej Syn Boży, Słowo odwieczne, nie miał nigdy początku, jest wieczny. W naturze swojej ludzkiej, którą przyjął z dziewiczego ciała Maryi, rozpoczął istnienie w pierwszym roku naszej ery i otrzymał imię Jezus.
Na soborze w Chalcedonie w 451 roku, występując przeciwko Eutychesowi, jeszcze dokładniej określono, na czym polega tajemnica wcielenia i narodzenia Syna Bożego: „Wyznajemy wszyscy jednozgodnie, że jeden i ten sam jest Jezus Chrystus, pełen i doskonały również w człowieczeństwie. Prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek – z ciałem i duszą rozumną. Współistotny z Ojcem według Bóstwa i współistotny z nami, ludźmi, według człowieczeństwa… Przed wiekami zrodzony z Ojca według natury Bożej, w ostatnich zaś czasach zrodzony jako człowiek dla naszego zbawienia przez Maryję Dziewicę, Bożą Rodzicielkę…”.
Ze świętami Narodzenia Pańskiego wiąże się bardzo wiele zwyczajów:
Żłóbek. Podanie głosi, że żłóbek Pana Jezusa został już w wieku V przeniesiony z Betlejem do Rzymu i umieszczony w bazylice Matki Bożej Większej. Na tę pamiątkę co roku pasterkę odprawiano w Rzymie w tymże kościele przy żłóbku Chrystusa. Najpierw we Włoszech w uroczystość Bożego Narodzenia zaczęto wystawiać żłóbki na tle grot, dołączając do figur Świętej Rodziny aniołów i pasterzy. Jednak do rozpowszechnienia zwyczaju budowania żłóbków i szopek najbardziej przyczynił się św. Franciszek i jego synowie duchowi. Najsłynniejsze są szopki toskańskie, sycylijskie i neapolitańskie. W Polsce głośne są szopki krakowskie, prawdziwe arcydzieła sztuki ludowej. Co roku urządza się ich wystawę na Rynku Głównym w Krakowie przy pomniku Adama Mickiewicza.
Jasełka. Od żłóbków łatwo było przejść w średniowieczu do przedstawień teatralnych: początkowo odprawianych po kościołach w formie bardzo prostej jako ilustracja tekstów ewangelicznych, aż po bogato rozbudowane sceny teatralne. Misteria te cieszyły się zawsze wielkim powodzeniem. W wieku XVIII rozpowszechnił się na dworach zwyczaj urządzania jasełek kukiełkowych.
Kolędy. Ten obyczaj wywodzi się od rzymskich kolęd styczniowych, związanych ze świętem odradzającego się słońca. W swej pierwotnej szacie było to życzenie pomyślności w domu i w gospodarstwie. Nie ma narodu katolickiego, który by nie miał własnych kolęd. Gdyby je zebrać wszystkie w całości, powstałoby kilka pokaźnych tomów o bardzo bogatej treści i melodii. Polska należy do krajów, posiadających w swoim dorobku kulturalnym i folklorystycznym ponad 500 kolęd, co stanowi swoisty rekord.
Choinka. Zwyczaj to dawny, pochodzący jeszcze z czasów pogańskich, a rozpowszechniony zwłaszcza wśród ludów germańskich. W dniach przesilenia: zimy i nocy, kiedy to dnie stawały się coraz dłuższe, zawieszano u sufitu mieszkań gałązki: jemioły, jodły, świerku czy sosny jako symbol zwycięstwa życia nad śmiercią, dnia nad nocą, światła nad ciemnością. Kościół chętnie ten zwyczaj przejął jako zapowiedź i znak, jako typ i figurę Jezusa Chrystusa. On był dla rodzaju ludzkiego prawdziwym rajskim drzewem żywota. Na drzewie krzyża dokonał On naszego zbawienia. Na drzewku zawieszamy światła, gdyż Chrystus tak często siebie nazywał światłem. Zawieszamy na drzewku łakocie i ozdoby, aby w ten sposób przypomnieć dobrodziejstwa odkupienia. Zwyczaj ten rozpowszechnił się dzisiaj niemal na całym świecie. W święta Bożego Narodzenia wystawia się choinki w kościołach i w domach, na placach i w oknach wystawowych.
Życzenia i podarki. W wielu krajach jest to tak powszechny zwyczaj, że na jednego mieszkańca przypada przeciętnie kilkanaście kart świątecznych z życzeniami. Posyła się je nawet najbliższym sąsiadom. Łącznie w całym świecie liczba kart świątecznych dochodzi do miliardów. Nie mniej powszechny jest zwyczaj obdarowywania się w święta Bożego Narodzenia prezentami. Zwyczaj to bardzo dawny, sięgający czasów starożytnych, który łączono z nowym rokiem. Jest to piękny symbol zbratania i miłości. Największy powód do radości mają w święta Bożego Narodzenia dzieci. Chrystus bowiem zjawił się w postaci dziecka. Dlatego przede wszystkim dzieci czekają na podarki i prezenty gwiazdkowe.
Zwyczajem świąt Bożego Narodzenia jest również składanie sobie wzajemnie wizyt. Dawniej, gdy święta trwały kilka dni, w pierwszym dniu dobry obyczaj nakazywał spędzać je w zaciszu domowym wśród najbliższych. Dopiero w drugi dzień Świąt szło się w odwiedziny do krewnych i przyjaciół.
Wigilia. Przyjęła się w Polsce w wieku XVIII, stała się powszechną tradycją w wieku XX. Stół zaścielał biały obrus, przypominający ołtarz i pieluszki Pana, pod nim układano siano – dla przypomnienia sianka, na którym spoczywało Boże Dziecię. Jeśli ktoś z rodziny w tym roku przeniósł się do wieczności, zostawiano i dla niego pełne nakrycie. Wierzono bowiem, że w tajemnicy świętych obcowania dusze naszych bliskich w tak uroczystej chwili przeżywają radość Bożego Narodzenia wraz z nami. Dawano również osobną zastawę dla gościa, który w wieczór wigilijny mógł się przypadkowo zjawić. Tego bowiem wieczoru nie mógł nikt być samotny czy głodny. Zwyczajem było również, że cały dzień obowiązywał post ścisły. W czasie wigilii dawano tylko potrawy postne, w liczbie nieparzystej, ale tak różnorodne, by były wszystkie potrawy, jakie się zwykło dawać w ciągu roku. Pan domu lub najstarszy rozpoczynał wieczerzę modlitwą. Potem czytano opis narodzenia Pańskiego z Ewangelii św. Łukasza (rozdz. 2). Następnie po krótkim przemówieniu każdy z domowników brał opłatek do ręki i wspólnie składano sobie życzenia. Z tej okazji także przepraszano się wzajemnie i darowywano sobie urazy.
Opłatek jest symbolem Eucharystii, Chleba anielskiego, który w Pasterce wszyscy przyjmują. Tak więc Chrystus narodzony jednoczy wszystkich swoich wyznawców. Opłatek, być może, pochodzi od eulogiów pierwszych wieków, czyli od chlebów błogosławionych w czasie Mszy świętej, jak to jest w zwyczaju jeszcze dzisiaj u prawosławnych.
Po złożeniu sobie życzeń uczestnicy wigilii zabierają się do uczty, po której każdy udaje się do choinki, pod którą znajduje dla siebie prezent gwiazdkowy. Ucztę kończą kolędy, które śpiewa się do Pasterki. Dla podkreślenia, że zwierzęta były również obecne przy Bożym Narodzeniu i spełniały swoją rolę, karmiło się je opłatkiem kolorowym dla odróżnienia od białego, którym dzielili się ludzie. Panowało również w Polsce przekonanie, że zwierzęta w tę błogosławioną noc raz w roku mają przywilej mówić do siebie ludzką mową.
Komentarz do pierwszego czytania
Uważny czytelnik niniejszych komentarzy do czytań dostrzeże w nich przynajmniej tę jedną prawidłowość – jeden tekst ewokuje inny. Można w ten intertekstualny, jak ktoś mógłby powiedzieć, sposób podejść do czytania Pisma Świętego, by starać się lepiej je zrozumieć.
Prorok Izajasz w pierwszym czytaniu podaje nam do rozważenia przynajmniej dwie myśli – radość zbawienia oraz uniwersalizm ewangelii. Tak – rzeczywiście chodzi o ewangelię. Czytamy w tłumaczeniu Septuaginty – πόδες εὐαγγελιζομένου (Iz 52,7) – co dosłownie można przetłumaczyć jako „stopy głoszącego ewangelię”.
W dzień Narodzenia Pańskiego ewangelią będzie dla nas przede wszystkim Wcielenie Jezusa Chrystusa. Ale chrześcijanin nie może nie widzieć zawsze szerszego kontekstu dzieła zbawienia. Świętując Wcielenie, już widzimy horyzont krzyża i pustego grobu. A zgodnie z duchem ewangelii jesteśmy wezwani do stania się „zwiastunami radosnej nowiny” albo po prostu „głoszącymi ewangelię”, jeśli chcielibyśmy dosłowniej przetłumaczyć nie za tekstem hebrajskim, a za greckim tłumaczeniem Septuaginty. Widzi to doskonale św. Paweł, który cytuje fragment Izajasza w swoim Liście do Rzymian: „Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!” (Rz 10, 13–15).
Komentarz do psalmu
„Wspomniał na dobroć i na wierność swoją dla domu Izraela”… a może: „Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje – jak przyobiecał naszym ojcom – na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki” (Łk 1,54–55). To niemal ten sam tekst, a na pewno synonimiczna myśl.
Dla Narodu Wybranego być może jeszcze jakoś zaskakujące, gdy Psalmista poszerza kontekst zbawienia na całą ziemię. Dla nas, dla których definicja Narodu Wybranego uległa zmianie, już nie. Każdy człowiek stanowi bowiem część nowego Izraela, kryterium urodzenia z potomstwa Abrahama już nie obowiązuje. Albo inaczej – obowiązuje na sposób duchowy, co niejednokrotnie podkreślał w swoich listach św. Paweł.
Ale mimo że nie zaskakuje nas zbawienie jako obejmujące cały świat i „wszystkie krańce ziemi”, to nie możemy zapominać o tym, że Bóg wcielił się w konkretnym czasie i w konkretnym ludzie. Zbawienie przyszło do nas przez naród Izraela.
Komentarz do drugiego czytania
Intertekstualne, czy może intratekstualne – poruszamy się przecież nie tylko między różnymi tekstami, ale też wewnątrz Tekstu, jakim jest Biblia – czytanie Listu do Hebrajczyków to warunek konieczny dla zrozumienia jego przesłania. Argumenty konstruowane przez anonimowego autora (choć przez wieki w tradycji przypisywano ten list św. Pawłowi) opierają się na znajomości pism Izraela. Tak jest nie tylko z jedną z najważniejszych myśli listu – przedstawieniem Jezusa jako nowego i najdoskonalszego Arcykapłana – ale też z niezwykle gęstym i bogatym w treść początkiem listu.
„Wielokrotnie i na różne sposoby…” ma wywołać z naszej pamięci każdą starotestamentową teofanię tylko po to, by zestawić ją z ostatecznością i pełnią objawienia, jakie dokonuje się w Chrystusie. Tylko w ten sposób dostrzeżemy, że rzeczywiście żyjemy w dniach ostatecznych i – mówiąc językiem Listu do Hebrajczyków – nie potrzeba kolejnych ofiar, nie potrzeba więcej wylewać krwi na nasze oczyszczenie, nie potrzeba kolejnego objawienia. Wszystko się już spełniło w Tym, który jest Synem i który – zacytujmy dalej przywołany fragmentarycznie przez autora Psalm 2 – otrzymał „narody w dziedzictwo i w posiadanie […] krańce ziemi” (Ps 2,8).
Komentarz do Ewangelii
To chyba jeden z najczęściej komentowanych tekstów biblijnych. I słusznie, bo i jeden z najpiękniejszych. A skoro znany niemal na pamięć, to spójrzmy na niego tylko z jednej pespektywy, która rezonuje doniośle w liturgii Uroczystości Narodzenia Pańskiego – z perspektywy Wcielenia.
W Księdze Wyjścia czytamy: „Mojżesz zaś wziął namiot i rozbił go za obozem, i nazwał go Namiotem Spotkania. A ktokolwiek chciał się zwrócić do Pana, szedł do Namiotu Spotkania, który był poza obozem” (Wj 33,7). Powiązanie tekstu Księgi Wyjścia z naszym prologiem Janowym może się wydać niejasne. Wystarczy jednak, że dotkniemy tekstu greckiego ewangelii, by sprawę wytłumaczyć.
Polskie „zamieszkało wśród nas” to tłumaczenie greckiego ἐσκήνωσεν ἐν ἡμῖν, gdzie wykorzystano czasownik σκηνόω, czyli dosłownie „rozbijać namiot”. To nie przypadek, że mamy tu do czynienia z odwołaniem do namiotu, który w historii Izraela idącego przez pustynię odgrywał kluczową rolę. Namiot Spotkania, a później najświętsze miejsce w Świątyni Jerozolimskiej stanowiły miejsce przebywania Boga na ziemi. Namiotem okrywał obłok, chwała Pana go napełniała.
Jan mówi nam tą aluzją, że zmieniło się miejsce przebywania Boga na ziemi – przybytek. Nie jest nim już Namiot Spotkania, ale wcielone Słowo. A ktokolwiek chciałby zwrócić się dzisiaj do Pana, nie musi już iść do Namiotu Spotkania. To Namiot przyszedł do nas i stał się nam tak bliski, że już „ani na tej górze, ani w Jerozolimie”, ale w Duchu możemy się do Niego zwracać.
Komentarze zostały przygotowane przez dr Mateusza Krawczyka
Dla przypomnienia tym, którzy mają dobrą, ale krótką pamięć;
https://silo.tips/download/
Platforma Obywatelska idzie w zaparte. Poseł Leszczyna ogłasza butnie, że za czasów PO nie było w Polsce żadnych afer, a Grzegorz Schetyna rozsiewa po kraju wirus amnezji. Groteskowa strategia wyparcia szokuje naiwnością. Ileż ślepej wiary w zbiorową głupotę muszą mieć w sercach politycy opozycji. Na próżno. Opinia publiczna pamięta i nie zapomni.
Co PO ma na sumieniu? Przypomnijmy wybrane pozycje z długiej listy afer, przekrętów i antyobywatelskich działań:
Reklamy
Report this adPrywatność
To tylko część grzechów poprzedniego rządu. PO i PSL mają ich na politycznym sumieniu baaardzo wiele. Pewnie dlatego tak głośno krzyczą i zamiast merytorycznej debaty, toczą emocjonalną i siłową walkę z rządem. Nie mam czasu aby uzupełnić tą listę o aktualne afery i „zasługi” proniemieckiej partii PO z D.Tuskiem na czele. Mają oni czelność wytykać błędy innym i bić się w cudze piersi, zamiast we własne. Na złodzieju czapka gore, dlatego złodziej krzyczy – łapać złodzieja.
Szczyt hipokryzji! PO oskarża PiS o rzekome „ściąganie muzułmanów”. Zapomnieli jak krzyczeli, aby nie straszyć islamem?
To jest hit! Platforma Obywatelska wśród wydumanych „100 afer PiS” umieściła „aferę imigracyjną” zarzucając rządowi, że „według mediów, ściągnął rekordową liczbę muzułmanów do Polski, bo aż 17 tysięcy”. O rzekome „ściąganie” muzułmanów do Polski oskarża ta sama Platforma, która krytykowała PiS za rzekome straszenie muzułmanami.
Marcin W. zeznawał (w 2017 i 2018 r.) iż wręczył łapówkę w wysokości 600 tys. euro M.T., „synowi byłego premiera”. Miało to mieć miejsce w 2014 r. i jak zeznawał Marcin W., pieniądze włożył do reklamówki ze sklepu Biedronka, a miała to być „prowizja za zgodę” ówczesnych władz na transakcję dotyczącą sprowadzania węgla z Rosji.
Czy premier Morawiecki to niemiecki agent ?
https://www.youtube.com/watch?
|
|
WOJNA PRZECIW LUDZKOŚCI – Real TV_ T_Milewski
https://odysee.com/@TELERANEK777:e/wojna-przeciw-ludzkosci:4
‘Jednoczmy się przeciw pasożytom i ich zwolennikom walki z ludzkością’ – T. Milewski
|
Temat: Przetrwaliśmy i wygrywamy
Data: czwartek, 22 grudnia 2022 r., godz. 05:08
Nadawca: Jerzy Kwaśniewski Ordo Iuris
Adresat: mieczyslawa13@gmail.com
Św. Jan Paweł II, 25 grudnia 2003, Watykan
Szanowna Pani,
z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia chciałbym życzyć Pani, by te dni były nie tylko czasem pokoju, miłości i radości w gronie najbliższych, ale też okazją do odkrywania na nowo – z prostolinijnością pasterzy i rozwagą mędrców – blasku narodzenia, które rozjaśnia noc świata.
Przytaczając życzenia wypowiedziane 19 lat temu przez św. Jana Pawła II, życzę w imieniu całego zespołu Instytutu Ordo Iuris, by moc Chrystusowego orędzia miłości przenikała Pani życie nadzieją, a życie całej naszej narodowej wspólnoty sprawiedliwością. Niech nowonarodzony Chrystus pozwoli nam nie tylko zrozumieć wartość życia każdego człowieka, ale też nauczy nas prawdziwie go kochać.
Okres świąteczny to czas refleksji nad wcieleniem Chrystusa, ale też przełom roku i okazja do podsumowania minionych dwunastu miesięcy. Dlatego przy tej okazji chciałbym podzielić się z Panią tym, czego udało nam się wspólnie dokonać w roku 2022.
Nie ukrywam, że był to dla nas trudny czas. Kilkukrotnie pisałem Pani o poważnych kłopotach finansowych, z którymi się mierzyliśmy, szczerze przyznając, że zostaliśmy zmuszeni do zrewidowania wielu ambitnych planów i projektów. Mój list do Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris, w którym pisałem wprost o naszych problemach odbił się sporym echem w polskich mediach – zwłaszcza mediach liberalno-lewicowych, które z tryumfalizmem wieszczyły rychły upadek Ordo Iuris.
Dlaczego nasze problemy wzbudziły w nich aż taką euforię? Bo dobrze wiedzą, że skuteczna i konsekwentna praca prawników Instytutu jest dziś często ostatnią tamą na drodze ich radykalnej rewolucji i realnym zagrożeniem dla ich żywotnych interesów. Zresztą mówią o tym zupełnie otwarcie.
Gazeta Wyborcza tydzień temu alarmowała swoich czytelników o nadzwyczajnej skuteczności Instytutu słowami „Kilka lat temu w niemal każdej szkole był tęczowy piątek (…) Jednak, gdy zaczęły się ataki ze strony między innymi Ordo Iuris, to w szkołach już on nie funkcjonuje. Niby nikt tego nie zakazał, ale…”. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadali się gdańscy radni, informując o porażce programu wulgarnej edukacji seksualnej „Zdrovve Love”.
O tym, że to właśnie nasza skuteczność jest największym „problemem” jest przekonany także europoseł Radosław Sikorski, który w trakcie rozprawy sądowej mówił, że Instytut to „wpływowe lobby”, które „zmienia rzeczywistość w Polsce” i „osiągnęło spore sukcesy”.
W tym samym duchu lewicowe media relacjonowały odwołanie bluźnierczej prowokatorki Moniki Strzępki z funkcji dyrektora Teatru Powszechnego, pisząc o tym, że „Ordo Iuris pisze scenariusz”, czy wręcz „Ordo Iuris rządzi”.
Szczególnym wyróżnieniem jest dla nas list, który trafił kilka dni temu na biurka komisarzy Unii Europejskiej. O niepokojącej skuteczności Ordo Iuris piszą tam takie globalne potęgi jak aborcyjne International Planned Parenthood i Center for Reproductive Rights, czy międzynarodówka aktywistów LGBT – „ILGA”.
Nasi wrogowie często wyolbrzymiają nasz wpływ na rzeczywistość, jednak ich reakcje doskonale pokazują, dlaczego Instytut wzbudza takie emocje wśród propagatorów radykalnych ideologii i dlaczego nasza działalność jest tak ważna. Wystarczy spojrzeć na to, jak wiele udało nam się osiągnąć w ciągu ostatnich 12 miesięcy – w czasie, gdy trudna sytuacja zmuszała nas do ograniczania podejmowanych aktywności.
Po 4 latach doprowadziliśmy do ostatecznego oczyszczenia z wszelkich zarzutów dyscyplinarnych prof. Ewę Budzyńską, która została wcześniej ukarana karą nagany za mówienie prawdy o tym, że nienarodzony człowiek to „dziecko”, a małżeństwo to „związek kobiety i mężczyzny”. Dzięki naszej konsekwentnej obronie prof. Budzyńskiej, zapewniliśmy wolność akademicką także dla innych naukowców. Znowelizowane prawo oświatowe zabrania dziś ścigania pracowników akademickich za wyrażanie przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych.
Doprowadziliśmy do korzystnej ugody sądowej w procesie ks. Dariusza Oko, skazanego w Niemczech za artykuł naukowy o „lawendowej mafii”. Dzięki naszej wytrwałości, polski duchowny nadal będzie mógł publikować swoje książki i artykuły, a jego książka może ukazać się po niemiecku. Wcześniej pod naszą petycją w obronie ks. Oko podpisało się ponad 85 000 osób. Zaangażowaliśmy się też w kolejny proces odważnego kapłana – tym razem wytoczony przez… polskiego biskupa Jana Tyrawę.
Po prawie 10 latach walki i ponad 130 zwycięstwach sądowych, odnosimy ostateczne zwycięstwo w walce o wolność słowa dla działaczy pro-life. W tym roku uzyskaliśmy już 3 wyroki Sądu Najwyższego, potwierdzające, że obrońcy życia mogą mówić publicznie o tym, że aborcja to zabójstwo człowieka. Łącznie z podobnym wyrokiem z zeszłego roku, mamy już 4 orzeczenia SN, które doprowadziły do tego, że aborcjoniści pogodzili się ze swoją porażką i zaprzestają ścigania pro-liferów w sądach.
Walczymy z przestępczością aborcyjną. Opublikowaliśmy poradnik dla prokuratorów, prowadzących postępowania wobec aborcjonistów, którzy pośredniczą w dystrybucji nielegalnych środków poronnych i dołączyliśmy do precedensowego procesu, w którym jedna z działaczek Aborcyjnego Dream Teamu stanęła przed polskim sądem za pomocnictwo w aborcji.
Po 5 latach odnieśliśmy ostateczne zwycięstwo w długoletnim procesie o jawność zagranicznego finansowania. W sporze z założoną przez George’a Sorosa i reprezentowaną przez największą kancelarię prawniczą na świecie Fundacją Batorego, Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację prawnikom Ordo Iuris i zobowiązał Fundację do ujawnienia szczegółów dystrybucji tzw. funduszy norweskich, które trafiały przez lata głównie do organizacji propagujących aborcję i radykalne ideologie.
Wydaliśmy jedyną dotąd kompleksową monografię naukową na temat prawnych, ekonomicznych i społeczno-zdrowotnych aspektów walki z pandemią koronawirusa i uczestniczyliśmy w pracach nad globalnym traktatem pandemicznym WHO, broniąc suwerenności naszej Ojczyzny. Zorganizowaliśmy w Parlamencie Europejskim międzynarodową konferencję z udziałem eurodeputowanych, podczas której wykazaliśmy zagrożenia związane z zakończoną w tym roku „Konferencją o przyszłości Europy”.
Łącznie opublikowaliśmy 9 raportów, 70 analiz i opinii prawnych, 63 komentarze prawne, 10 memorandów do Parlamentu Europejskiego, 15 opinii „przyjaciela sądu” do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Konstytucyjnego, 5 poradników prawnych i 4 projekty ustaw. Do Centrum Interwencji Procesowej wpłynęło w tym roku 567 zgłoszeń. Nasi eksperci ponad 200 razy wystąpili w mediach. Nasze materiały cytowano ponad 1000 razy.
Wszystko to było możliwe tylko dzięki wsparciu ludzi takich jak Pani, za co serdecznie dziękuję.
Z uwagi na szczególne wyzwania, jakie wciąż stoją przed nami, ośmielam się także prosić o rozważenie stałego wsparcia dla Instytutu. Wierzę, że dzięki naszej rosnącej społeczności, w przyszłym roku będziemy mogli bez obaw kontynuować naszą szeroką aktywność i wznowić wszystkie ograniczone z konieczności działania, by jeszcze skuteczniej bronić życia, rodziny i wolności – w Polsce i na forum międzynarodowym, gdzie decyduje się dziś nasz los na lata.
W październiku zapadł czwarty wyrok Sądu Najwyższego potwierdzający, że działacze pro-life mają pełne prawo do prezentowania prawdy o aborcji w przestrzeni publicznej. Przez niemal dekadę uzyskaliśmy ponad 130 korzystnych orzeczeń. Teraz do utrwalonej linii orzeczniczej sądów powszechnych dochodzi jednoznaczne orzecznictwo Sądu Najwyższego. W efekcie, radykalni aborcjoniści przestali masowo żądać wszczynania postępowań wobec obrońców życia. Wygląda na to, że pogodzili się z tym, że nie są w stanie zamknąć im ust, bo wiedzą, że stoi za nimi siła, jaką dzięki wsparciu naszych Darczyńców jest dziś Instytut Ordo Iuris.
Obroniliśmy też Fundację Pro – Prawo do życia przed całkowitą delegalizacją, której domagał się starosta pruszkowski. Dzięki naszej interwencji, Sąd Rejonowy w Warszawie potwierdził, że kampanie informacyjne Fundacji są zgodne z obowiązującym prawem. Po odwołaniu starosty od tego orzeczenia sprawa wciąż trwa. Jesteśmy jednak dobrej myśli.
Także Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo Stowarzyszenia Tolerado przeciwko reprezentowanej przez naszych prawników Fundacji Pro – Prawo do Życia. Sprawa dotyczyła jeżdżącej po Gdańsku ciężarówki, na której umieszczono dane pokazujące skalę pedofilii wśród aktywnych homoseksualistów.
Po stronie prawdy o aborcji stają już nie tylko polskie sądy. Nasi prawnicy przygotowali analizę wyroku Sądu Najwyższego Hiszpanii, który zakazał stowarzyszeniu klinik aborcyjnych publikowania kłamliwych reklam które sugerowały, że aborcja nie ma żadnych negatywnych konsekwencji zdrowotnych dla kobiet. Hiszpański sąd stwierdził, że stowarzyszenie ukrywało prawdę o powszechności depresji, syndromu postaborcyjnego oraz problemów z płodnością u kobiet, które dokonały aborcji.
Rozpoczął się pierwszy proces, w którym przed polskim sądem stanęła aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu Justyna W., oskarżona o pomocnictwo w nielegalnej aborcji. Pomimo sprzeciwu jej obrońców, sąd dopuścił nas do udziału w procesie. Aktywistka stwierdziła później, że sama obecność prawników Ordo Iuris na sali rozpraw jest dla niej jak wyrok. Odpowiedzieliśmy też na pismo przedstawicielek ONZ, które stając w obronie Justyny W., nawoływały do powszechnego łamania polskiego prawa.
Przygotowaliśmy poradnik dla prokuratorów, dotyczący ścigania dystrybucji tabletek poronnych, który trafił do Prokuratury Generalnej wraz z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez administratorów stron internetowych, umożliwiających nabycie aborcyjnych pigułek. Uruchomiliśmy też specjalną stronę, zawierającą praktyczne porady prawne dla osób, chcących zaangażować się w walkę z przestępczością aborcyjną.
Prawnicy Ordo Iuris przygotowali raport, w którym wykazaliśmy, że kilka lat temu dokładnie w taki sam sposób manipulowano opinią publiczną w Irlandii, co doprowadziło ostatecznie do legalizacji „aborcji na życzenie”. Premierze raportu towarzyszyła debata z udziałem polskich i irlandzkich ekspertów z dziedziny prawa i medycyny.
Zareagowaliśmy na coraz częstszą praktykę wykorzystywania zaświadczeń o złym stanie psychicznym kobiet do wykonywania aborcji pod pretekstem zagrożenia dla zdrowia lub życia matki. Do 2 tysięcy szpitali w całej Polsce trafiła przygotowana przez ekspertów Ordo Iuris opinia, w której przedstawiliśmy szereg prawnych i medycznych argumentów świadczących o tym, że zły stan psychiczny matki nie stanowi podstawy legalnej aborcji. W wielu szpitalach nasza opinia była przedmiotem narad i dyskusji. W Białymstoku lekarze odmówili wykonania nielegalnej aborcji, powołując się właśnie na opinię Ordo Iuris.
Politycy radykalnej lewicy przygotowali projekt ustawy „o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych”, w którym proponowano pełną legalizację aborcji eugenicznej, a nawet szeroki dostęp do aborcji już dla 13-letnich dziewczynek – i to bez zgody rodziców! Krytyczna opinia prawna Ordo Iuris na temat projektu trafiła do polskich parlamentarzystów.
We wrześniu Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję, w której usytuowano „bezpieczną aborcję” wśród praw człowieka. Jeszcze przed głosowaniem nad rezolucją przygotowaliśmy list do Prezydenta RP i delegacji polskiej w ONZ z apelem o wyrażenie sprzeciwu wobec zatwierdzenia dokumentu. Takiego sprzeciwu się jednak nie doczekaliśmy. Nagłośniliśmy sprawę w mediach i opublikowaliśmy komentarze prawne, w których zwracaliśmy uwagę na to, że choć rezolucja nie jest prawnie wiążąca to wprowadza bardzo groźną interpretację praw człowieka do tzw. prawa zwyczajowego, które nabiera mocy wiążącej, gdy dane państwo nie sprzeciwia się tego typu aktom prawnym. Nasze stanowisko trafiło do Kancelarii Prezydenta, Ministra Spraw Zagranicznych i polskiego przedstawiciela przy ONZ.
Nie minęły trzy miesiące a nowa radykalna rezolucja ONZ jest już gotowa. Choć nasz przedstawiciel po raz kolejny nie dołączył do koalicji sprzeciwu wobec jej aborcyjnych postulatów, tym razem Polska nie pojawiła się na liście projektodawców rezolucji. To pokazuje, że nasza presja miała sens. Jednak bierność nie wystarczy. Dlatego będziemy apelować o jednoznaczny sprzeciw wobec agendy aborcyjnej na forum ONZ.
Opublikowaliśmy szereg analiz dotyczących „kamieni milowych”, które mają być warunkiem przyjęcia polskiego Krajowego Planu Odbudowy, a które są realnym zagrożeniem dla naszej suwerenności. Przygotowaliśmy również analizę na temat złożonej do Sądu Unii Europejskiej skargi na Polskę, w której przedstawiciele czterech europejskich organizacji sędziowskich podważają legalność zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy oraz kompleksowy przegląd wszystkich zobowiązań, jakie poczyniła Polska, by otrzymać środki z KPO.
Opublikowaliśmy analizę przygotowanego przez Komisję Europejską „Sprawozdania na temat praworządności”, w którym powtórzono zarzuty wobec Polski i sformułowano konkretne zalecenia dla naszego rządu. To właśnie na ten dokument powoływała się Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, atakując Polskę za rzekome naruszanie praworządności. Nasi prawnicy przypomnieli, że w unijnych traktach nie ma żadnej legalnej definicji praworządności a zrealizowanie przez Polskę części zaleceń KE prowadziłoby do naruszenia polskiego prawa.
Odpowiedzieliśmy na zarzuty unijnej komisarz ds. polityki spójności, która sugerowała, że Polska nie spełnia warunków podstawowych programu Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko na lata 2021-2027 – największego programu krajowego w całej UE. W naszej analizie wykazaliśmy, że polski porządek prawny – wbrew twierdzeniom unijnej urzędniczki – w pełni odpowiada przepisom Karty Praw Podstawowych.
Do narzucania rozwiązań prawnych, z którymi nie zgadza się polskie społeczeństwo, mogą także służyć Cele Zrównoważonego Rozwoju (SDG). Aby utrudnić Komisji Europejskiej wywieranie na Polskę ideologicznej presji, w ramach konsultacji społecznych dotyczących SDG, przesłaliśmy naszą analizę, w której podkreślamy, że Unia nie ma żadnych podstaw do narzucania suwerennym państwom realizacji postulatów sprzecznych z ich porządkiem konstytucyjnym.
Narzędziem wdrażania w Polsce radykalnych postulatów społecznych lewicy jest także przekazywanie pieniędzy pod warunkiem wydatkowania ich na konkretne cele – zbieżne z postulatami politycznymi Brukseli. Dlatego dołączyliśmy do komitetów monitorujących wydatkowanie środków z funduszy unijnych. W ten sposób zadbamy o to, aby przyznane Polsce pieniądze nie były bezprawnie wykorzystywane do szerzenia szkodliwych ideologii.
Pod koniec listopada Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Weronika Przebierała wzięła udział w Forum Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie, gdzie jako jedyna mówiła o tym, że prawa człowieka przysługują także nienarodzonym dzieciom. Uczestniczyliśmy też w pracach nad raportem krajowym przygotowanym w ramach Powszechnego Przeglądu Okresowego Praw Człowieka ONZ. Prawnicy Ordo Iuris wzięli udział w spotkaniu z urzędnikami MSZ, którzy odpowiadali za przygotowanie krajowej części raportu. Byliśmy jedyną prorodzinną organizacją pozarządową na tym spotkaniu. Przygotowaliśmy list do ambasadorów państw ONZ, do którego dołączyliśmy nasze publikacje na tematy podejmowane w przeglądzie.
Korzystając ze specjalnego statusu konsultacyjnego przy ONZ, przekazaliśmy pisemne stanowisko Ordo Iuris na 56. Sesję Komisji ds. Ludności i Rozwoju ONZ, która będzie dotyczyć tematyki populacji, edukacji i zrównoważonego rozwoju. Zwróciliśmy w nim uwagę na nieskuteczność promowanej przez instytucje ONZ permisywnej edukacji seksualnej.
Wcześniej skutecznie zapobiegliśmy wprowadzeniu podobnych zaświadczeń przez polski rząd, który przygotował projekt ustawy zakładającej wprowadzenie zaświadczeń o rodzicielstwie dla par jednopłciowych, które dokonały adopcji poza granicami kraju. Po naszej interwencji, Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z projektu.
Liczę na to, że teraz uda nam się przekonać rządzących do zablokowania homoadopcji na poziomie unijnym.
W jednym z publicznych przedszkoli na Dolnym Śląsku 5-latki otrzymały w prezencie książeczkę, z której mogły się dowiedzieć, jak się zwracać do osoby niebinarnej, co to jest interpłciowość i tożsamość płciowa oraz poznać wesołą historię dzieci, które mają „dwóch tatusiów” i „dwie mamusie”. Do kuratoriów oświaty trafiło przygotowane przez prawników Ordo Iuris zawiadomienie o możliwości naruszenia prawa w związku przekazywaniem przedszkolakom treści ideologicznych, które są nie tylko niezgodne z podstawową wiedzą z biologii, ale też sprzeczne z Konstytucją RP. Jednocześnie wnieśliśmy o przeprowadzenie przez kuratoria kontroli w przedszkolach objętych nadzorem Kuratorium, by sprawdzić, czy tego typu treści nie były też propagowane w innych polskich przedszkolach. Dyrekcja przedszkola przeprosiła już rodziców „za niefortunny dobór książki” i zapewniła, że dołoży „wszelkich starań, aby takie sytuacje nie miały miejsca”.
Nasza interwencja przyczyniła się do unieważnienia podjętej przez Radę Miasta Krakowa uchwały, która miała wprowadzić finansowanie publiczne dla wdrożenia wulgarnej edukacji seksualnej do krakowskich szkół. Stanowisko Ordo Iuris trafiło do wojewody małopolskiego, który po naszej interwencji unieważnił uchwałę krakowskich radnych. Ostatecznie sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który również otrzymał opinię Ordo Iuris. Na początku września sędziowie NSA uwzględnili skargę kasacyjną wojewody, przychylając się do argumentacji prawników Ordo Iuris.
Gdy warszawskie liceum im. Jana III Sobieskiego przeznaczyło jedno z pomieszczeń na specjalną toaletę dla „osób niebinarnych, transpłciowych i nieokreślających się”, przygotowaliśmy analizę prawną, w której wykazaliśmy, że promowanie i afirmacja zaburzeń tożsamości płciowej wśród kształtujących dopiero swoją tożsamość młodych ludzi, zagraża ich prawidłowemu rozwojowi i stoi w jaskrawej sprzeczności z obowiązującym prawem.
Dołączyliśmy do nowopowstającego „Ruchu Ochrony Szkoły”, skupiającego szereg organizacji rodzicielskich i prorodzinnych. Wcześniej zorganizowaliśmy w Collegium Intermarium Forum Organizacji Prorodzinnych, gdzie przedstawiciele blisko 40 organizacji pozarządowych z całej Polski, rodzice i eksperci oraz dziennikarze i publicyści rozmawiali na temat tego, jak wspierać polskie rodziny i chronić dzieci przed indoktrynacją w szkole.
Narastającym problemem w polskich szkołach jest też utrudnianie prowadzenia lekcji poprzez notoryczne używanie przez uczniów telefonów komórkowych w trakcie zajęć. Badania naukowe potwierdzają, że ma to jednoznacznie negatywny wpływ na wyniki uczniów w nauce. W odpowiedzi na ten problem, zgłaszany nam coraz częściej przez nauczycieli i rodziców, przygotowaliśmy projekt nowelizacji Prawa oświatowego, który ureguluje i doprecyzowuje niejednoznaczne dziś przepisy, dotyczące możliwości wprowadzania zakazów używania telefonów komórkowych w statutach szkół.
Braliśmy aktywny udział w debacie dotyczącej praw rodzicielskich w szkole. Przygotowaliśmy opinię do projektu ustawy „Lex Czarnek 2.0”. Projekt wdrażał niektóre z proponowanych przez nas rozwiązań, przewidując wyraźne wzmocnienie pozycji i głosu rodziców w zakresie decydowania o treściach kierowanych do ich dzieci przez stowarzyszenia lub inne organizacje. Niestety ustawę ponownie zawetował Prezydent Andrzej Duda.
Jednocześnie, wobec dramatycznego wzrostu konsumpcji pornografii wśród młodzieży opublikowaliśmy raport opisujący działania podejmowane w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w celu ochrony dzieci przed pornografią. Pokazują one, że demokracje zachodnie stopniowo zdają sobie sprawę, że dostęp małoletnich do treści pornograficznych stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego, a wprowadzenie mechanizmów skutecznej weryfikacji wieku użytkowników jest konieczne.
Nasi prawnicy wspierają ojca dziewczyny, która przyjmuje testosteron, będący śmiertelnym zagrożeniem dla jej zdrowia. W związku z tym, że lekarze pomagający dziewczynie w „tranzycji” ignorowali jej chorobę nowotworową, zwróciliśmy się do kliniki, która miała dokonać amputacji piersi. Dzięki naszej interwencji, do zabiegu nie doszło.
Po nagłośnieniu tej sprawy otrzymaliśmy kilkanaście kolejnych zgłoszeń – nie tylko od zrozpaczonych rodziców, ale także od dorosłych dziś ludzi, którzy dopiero po latach uświadomili sobie jak wielki błąd popełnili. Reprezentujemy rodziców w procesach, w których sąd decyduje o ewentualnej zmianie informacji o płci w dokumentach oraz wspieramy prawnie osoby, które chcą przywrócić w dokumentach swoje prawdziwe dane. Uruchomiliśmy też petycję do Premiera RP, Rzecznika Praw Pacjenta i Rzecznika Praw Dziecka, w której wzywamy do zakazania zabiegów tranzycyjnych u osób niepełnoletnich.
Udzieliliśmy wsparcia prawnego nauczycielom z jednej z polskich szkół, gdzie dyrekcja próbowała zmusić pedagogów do nazywania jednego z chłopców dziewczynką. Jeżeli dyrekcja szkoły nie zrezygnuje z prób zastraszania nauczycieli, będziemy bronić pedagogów na drodze sądowej.
Przygotowaliśmy również apel poparcia dla ordynatora Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, który stał się obiektem ideologicznej nagonki genderystów za to, że przeniósł na męski oddział szpitalny… mężczyznę, który twierdzi, że jest kobietą i przedstawia się jako „Florentyna”, domagając się od personelu umieszczenia go na oddziale kobiecym.
Eksperci Ordo Iuris opracowali opinię prawną wykazującą, że przyjęcie przez Prezydenta Poznania Europejskiej Karty Równości nie rodzi konsekwencji prawnych. EKR wprost nawiązuje do teorii gender, zgodnie z którą kobiecość i męskość są postrzegane w oderwaniu od rzeczywistości biologicznej. Wcześniej, po naszej interwencji, uchwała o przyjęciu Karty przez Radę Miasta Poznań została uznana za nieważną przez Wojewodę Wielkopolskiego i Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Przygotowaliśmy też analizę przyjętego przez Radę Ministrów Krajowego Programu na Rzecz Równego Traktowania na lata 2022–2030, który forsuje lewicowo-liberalną wizję rodziny, rynku pracy czy edukacji.
Prawnicy Instytutu Ordo Iuris udaremnili wprowadzenie w Warszawie programu „Równe Miejsce”, który pod pozorem walki z dyskryminacją nakłaniał pracodawców do karania pracowników takich jak Janusz Komenda z IKEI, wyrzucony z pracy za sprzeciw wobec genderowej ideologii. Po naszej interwencji, Wojewoda Mazowiecki stwierdził nieważność zarządzenia Prezydenta Warszawy, które ustanawiało cenzorski program „tolerancyjnych pracodawców”.
Okresem wzmożonej aktywności działaczy LGBT był czerwiec, uznany przez nich za „Miesiąc Dumy LGBT”. W związku z licznymi profanacjami, bluźnierstwami czy znieważaniem symboli państwowych, do których regularnie dochodzi na czerwcowych „paradach równości”, przygotowaliśmy specjalny poradnik dla świadków takiego zdarzenia. Do poradnika dołączyliśmy też wzory zawiadomień do organów ścigania.
Jeszcze przed rozpoczęciem „Miesiąca Dumy LGBT” przesłaliśmy do wszystkich działających w Polsce ambasad list, w którym wzywaliśmy ich do nieangażowania się w promocję sprzecznych z polskim prawem postulatów ruchu LGBT, przypominając o tym, że Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych zakazuje członkom misji dyplomatycznych ingerowania w wewnętrzne sprawy państwa przyjmującego i nakłada na nie obowiązek poszanowania jego przepisów.
Stanęliśmy w obronie ks. prof. Dariusza Oko, skazanego w Niemczech na karę grzywny w wysokości 4 800 euro lub 120 dni pobytu w niemieckim areszcie za artykuł naukowy na temat „lawendowej mafii” – działającej wewnątrz Kościoła katolickiego grupy kapłanów, którzy ukrywali przestępstwa księży molestujących dzieci i kleryków w seminariach. Dzięki prawnikom Ordo Iuris sprawa ostatecznie zakończyła się korzystną ugodą sądową. Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania polskiego duchownego, który będzie mógł nadal bez przeszkód publikować w Niemczech swoje książki i artykuły.
Teraz podjęliśmy się reprezentowania ks. Oko w kolejnym procesie – tym razem zainicjowanym przez bp. Jana Tyrawę. Broniąc ks. Oko, skierowaliśmy do sądu odpowiedź na pozew bp. Tyrawy.
Złożyliśmy apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Poznaniu, który skazał na karę grzywny i wpłatę środków na cel społeczny prof. Tadeusza Żuchowskiego z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wykładowca został pozwany do sądu za krytykę prof. Ingi Iwasiów w związku z jej wulgarnym wystąpieniem na jednej z proaborcyjnych manifestacji, gdzie kobieta mówiła: „nie jak profesorka, tylko jak kobieta powiem: j…ć i w…ć”. Wyrok sądu apelacyjnego ma zostać ogłoszony 2 stycznia 2023 roku.
Przed polskimi sądami reprezentujemy Janusza Komendę – byłego pracownika salonu meblowego IKEA, zwolnionego z pracy za to, że nie chciał uczestniczyć w ideologicznej akcji propagandowej swojej firmy. Sprzeciw tłumaczył swoją wiarą, posługując się przy tym cytatami z Pisma Św. W zainicjowanym przez prokuraturę procesie karnym, do którego dołączyliśmy w charakterze oskarżyciela posiłkowego, Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał w grudniu orzeczenie sądu rejonowego, uniewinniające kierowniczkę IKEI, która podjęła decyzję o zwolnieniu Pana Janusza. Równolegle toczy się postępowanie przed sądem pracy, zainicjowane przez naszych prawników.
Po naszej interwencji Naczelny Sąd Aptekarski uchylił orzeczenie Okręgowego Sądu Aptekarskiego w Krakowie, który ukarał farmaceutkę za odmowę sprzedaży tabletek wczesnoporonnych.
Świadczymy bezpłatną pomoc prawną rodzinie mężczyzny zmarłego za zawał serca, któremu pracownicy służby zdrowia nie udzielili skutecznej pomocy medycznej po tym, gdy stwierdzili u niego podejrzenie zakażenia wirusem SARS‑CoV‑2. Złożyliśmy do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez personel szpitala oraz wniosek do Rzecznika Praw Pacjenta, który po naszej interwencji wszczął postępowanie wyjaśniające.
W okresie obostrzeń sanitarnych nasi prawnicy udzielali ogromnej ilości bezpłatnych porad prawnych zagubionym w gąszczu nowych przepisów Polakom. Przez dwa lata udzieliliśmy ponad 1 000 porad telefonicznych i mailowych. W odpowiedzi na zgłaszane pytania i wątpliwości opublikowaliśmy też szereg poradników, analiz, stanowisk i opinii prawnych poświęconych tej problematyce.
W lutym udostępniliśmy obszerny poradnik dotyczący obowiązku szczepień, w którym podkreślamy między innymi, że brak szczepienia nie może być jedyną podstawą do rozwiązania umowy o pracę. Odpowiedzieliśmy na wątpliwości zgłaszane przez kierowników podmiotów leczniczych, którzy obawiali się konsekwencji związanych z tym, że nie zwolnią niezaszczepionych pracowników. W innej analizie pisaliśmy o tym, że niezaszczepieni studenci studiów medycznych nie mogą być wykluczani z zajęć. Przygotowaliśmy analizę odpowiadającą na pytania o legalność nakładanej kwarantanny, o to czy brak szczepienia przeciwko Covid-19 może być podstawą do odmowy leczenia oraz odpowiadającą na wątpliwości zgłaszane przez funkcjonariuszy Policji, którzy pytali o to czy mają obowiązek karać obywateli za brak maseczki.
Przygotowaliśmy analizę projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie obowiązkowych badań sanitarno-epidemiologicznych. Opublikowaliśmy komentarz prawny na temat wprowadzanych – przy okazji obostrzeń pandemicznych – przepisów polskiego prawa, zmierzających do ograniczania transakcji gotówkowych w gospodarce oraz komentarz prawny, wykazujący, że izolowanie niezaszczepionego pracownika w miejscu pracy może wypełniać znamiona dyskryminacji oraz mobbingu.
W październiku przygotowaliśmy opinię prawną do wzbudzającego ogrom kontrowersji projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. Odkłamaliśmy w niej krążące mity na temat projektu, ukazując jednocześnie jego realne mankamenty – takie jak brak uregulowania kwestii rekompensat dla przedsiębiorców, którzy w wyniku ograniczenia praw i wolności poniosą straty finansowe. Opinia trafiła do posłów, senatorów oraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest odpowiedzialne za projekt ustawy. W grudniu MSWiA przygotowało poprawioną wersję projektu, która jednak nie uwzględniała naszych najważniejszych zastrzeżeń co do konstytucyjności proponowanych rozwiązań. W przesłanej autorom analizie nowego projektu przedstawiliśmy konkretne brzmienie kwestionowanych przez nas przepisów, które pozostanie zgodne polską Konstytucją.
Aby odpowiedzieć na potrzebę merytorycznej i pozbawionej emocji debaty na temat pandemii i wprowadzanych obostrzeń sanitarnych, przygotowaliśmy obszerną, interdyscyplinarną monografię naukową dotyczącą prawnych, gospodarczych oraz społeczno-zdrowotnych skutków polityki sanitarnej rządu. To zarazem pierwsza i największa tego typu publikacja w Polsce.
Uruchomiliśmy petycję do premiera Mateusza Morawieckiego, w której wezwaliśmy szefa rządu do „stanowczego sprzeciwu wobec wpisania do traktatu niebezpiecznych przepisów, ograniczających polską suwerenność”. Pod petycją podpisało się już ponad 30 000 Polaków.
Równolegle do prac nad traktatem WHO, Komisja Europejska przygotowała komunikat ustanawiający „strategiczne ramy UE dotyczące zdrowia na świecie”. Projekt może w praktyce okazać się podstawą prawną do egzekwowania przez KE przestrzegania postanowień wspomnianego traktatu WHO. Przekazaliśmy stanowisko Ordo Iuris w ramach konsultacji publicznych projektu i wnikliwie monitorujemy dalsze prace KE.
Narodził nam się Zbawiciel
|
W polskiej tradycji Boże Narodzenie było zawsze świętem rodzinnym. Zamykają adwentową tęsknotę za Zbawicielem i pozwalają radować się Jego przyjściem na świat. Życzę Państwu jak najwięcej chwil spędzanych z najbliższymi nie tylko w najbliższych dniach ale i przez cały następny rok. Oby były zawsze z nami wszystkimi pokój, Boża Radość i Miłość! w tym szczególnym czasie. Wierzę, że Nowonarodzone Dzieciątko pobłogosławi Wam i Waszym Rodzinom w Nowym Roku. Niech w każdym dniu dane Wam będzie odnaleźć Boga! |
|
Z narodowym pozdrowieniem, |
PAWEŁ KRYSZCZAK |
Koordynator Ogólnopolski |
Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości |
|
https://www.youtube.com/watch?
Kiedy w Betlejem rodzi się Dziecię,
radość przynosi wszystkim na świecie.
Niech wraz z Bożą Dzieciną
dni szczęśliwe przypłyną,
życzy Mieczysław z żoną Henryką
ZNOWU SĄ I BĘDĄ WINNI W NADCHODZĄCEJ DEMONICZNEJ SYTUACJI W POLSKICH SZKOŁACH ARCYBISKUPI RZĄDZĄCY EPISKOPATEM W POLSCE, BO NIE SĄ POSŁUSZNI PANU BOGU ZBAWICIELOWI I NIE CZYNIĄ DOBRYCH UCZYNKÓW WZGLĘDEM BLIŹNIEGO A TYM SAMYM POZWALAJĄ NA LUCYFERYCZNE DZIAŁANIE.
|
Okres świąteczny to czas refleksji nad wcieleniem Chrystusa, ale też przełom roku i okazja do podsumowania minionych dwunastu miesięcy. Dlatego przy tej okazji chciałbym podzielić się z Panią tym, czego udało nam się wspólnie dokonać w roku 2022.
Nie ukrywam, że był to dla nas trudny czas. Kilkukrotnie pisałem Pani o poważnych kłopotach finansowych, z którymi się mierzyliśmy, szczerze przyznając, że zostaliśmy zmuszeni do zrewidowania wielu ambitnych planów i projektów. Mój list do Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris, w którym pisałem wprost o naszych problemach odbił się sporym echem w polskich mediach – zwłaszcza mediach liberalno-lewicowych, które z tryumfalizmem wieszczyły rychły upadek Ordo Iuris.
Dlaczego nasze problemy wzbudziły w nich aż taką euforię? Bo dobrze wiedzą, że skuteczna i konsekwentna praca prawników Instytutu jest dziś często ostatnią tamą na drodze ich radykalnej rewolucji i realnym zagrożeniem dla ich żywotnych interesów. Zresztą mówią o tym zupełnie otwarcie.
Gazeta Wyborcza tydzień temu alarmowała swoich czytelników o nadzwyczajnej skuteczności Instytutu słowami „Kilka lat temu w niemal każdej szkole był tęczowy piątek (…) Jednak, gdy zaczęły się ataki ze strony między innymi Ordo Iuris, to w szkołach już on nie funkcjonuje. Niby nikt tego nie zakazał, ale…”. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadali się gdańscy radni, informując o porażce programu wulgarnej edukacji seksualnej „Zdrovve Love”.
O tym, że to właśnie nasza skuteczność jest największym „problemem” jest przekonany także europoseł Radosław Sikorski, który w trakcie rozprawy sądowej mówił, że Instytut to „wpływowe lobby”, które „zmienia rzeczywistość w Polsce” i „osiągnęło spore sukcesy”.
W tym samym duchu lewicowe media relacjonowały odwołanie bluźnierczej prowokatorki Moniki Strzępki z funkcji dyrektora Teatru Powszechnego, pisząc o tym, że „Ordo Iuris pisze scenariusz”, czy wręcz „Ordo Iuris rządzi”.
Szczególnym wyróżnieniem jest dla nas list, który trafił kilka dni temu na biurka komisarzy Unii Europejskiej. O niepokojącej skuteczności Ordo Iuris piszą tam takie globalne potęgi jak aborcyjne International Planned Parenthood i Center for Reproductive Rights, czy międzynarodówka aktywistów LGBT – „ILGA”.
Nasi wrogowie często wyolbrzymiają nasz wpływ na rzeczywistość, jednak ich reakcje doskonale pokazują, dlaczego Instytut wzbudza takie emocje wśród propagatorów radykalnych ideologii i dlaczego nasza działalność jest tak ważna. Wystarczy spojrzeć na to, jak wiele udało nam się osiągnąć w ciągu ostatnich 12 miesięcy – w czasie, gdy trudna sytuacja zmuszała nas do ograniczania podejmowanych aktywności.
Po 4 latach doprowadziliśmy do ostatecznego oczyszczenia z wszelkich zarzutów dyscyplinarnych prof. Ewę Budzyńską, która została wcześniej ukarana karą nagany za mówienie prawdy o tym, że nienarodzony człowiek to „dziecko”, a małżeństwo to „związek kobiety i mężczyzny”. Dzięki naszej konsekwentnej obronie prof. Budzyńskiej, zapewniliśmy wolność akademicką także dla innych naukowców. Znowelizowane prawo oświatowe zabrania dziś ścigania pracowników akademickich za wyrażanie przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych.
Doprowadziliśmy do korzystnej ugody sądowej w procesie ks. Dariusza Oko, skazanego w Niemczech za artykuł naukowy o „lawendowej mafii”. Dzięki naszej wytrwałości, polski duchowny nadal będzie mógł publikować swoje książki i artykuły, a jego książka może ukazać się po niemiecku. Wcześniej pod naszą petycją w obronie ks. Oko podpisało się ponad 85 000 osób. Zaangażowaliśmy się też w kolejny proces odważnego kapłana – tym razem wytoczony przez… polskiego biskupa Jana Tyrawę.
Po prawie 10 latach walki i ponad 130 zwycięstwach sądowych, odnosimy ostateczne zwycięstwo w walce o wolność słowa dla działaczy pro-life. W tym roku uzyskaliśmy już 3 wyroki Sądu Najwyższego, potwierdzające, że obrońcy życia mogą mówić publicznie o tym, że aborcja to zabójstwo człowieka. Łącznie z podobnym wyrokiem z zeszłego roku, mamy już 4 orzeczenia SN, które doprowadziły do tego, że aborcjoniści pogodzili się ze swoją porażką i zaprzestają ścigania pro-liferów w sądach.
Walczymy z przestępczością aborcyjną. Opublikowaliśmy poradnik dla prokuratorów, prowadzących postępowania wobec aborcjonistów, którzy pośredniczą w dystrybucji nielegalnych środków poronnych i dołączyliśmy do precedensowego procesu, w którym jedna z działaczek Aborcyjnego Dream Teamu stanęła przed polskim sądem za pomocnictwo w aborcji.
Po 5 latach odnieśliśmy ostateczne zwycięstwo w długoletnim procesie o jawność zagranicznego finansowania. W sporze z założoną przez George’a Sorosa i reprezentowaną przez największą kancelarię prawniczą na świecie Fundacją Batorego, Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację prawnikom Ordo Iuris i zobowiązał Fundację do ujawnienia szczegółów dystrybucji tzw. funduszy norweskich, które trafiały przez lata głównie do organizacji propagujących aborcję i radykalne ideologie.
Wydaliśmy jedyną dotąd kompleksową monografię naukową na temat prawnych, ekonomicznych i społeczno-zdrowotnych aspektów walki z pandemią koronawirusa i uczestniczyliśmy w pracach nad globalnym traktatem pandemicznym WHO, broniąc suwerenności naszej Ojczyzny. Zorganizowaliśmy w Parlamencie Europejskim międzynarodową konferencję z udziałem eurodeputowanych, podczas której wykazaliśmy zagrożenia związane z zakończoną w tym roku „Konferencją o przyszłości Europy”.
Łącznie opublikowaliśmy 9 raportów, 70 analiz i opinii prawnych, 63 komentarze prawne, 10 memorandów do Parlamentu Europejskiego, 15 opinii „przyjaciela sądu” do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Konstytucyjnego, 5 poradników prawnych i 4 projekty ustaw. Do Centrum Interwencji Procesowej wpłynęło w tym roku 567 zgłoszeń. Nasi eksperci ponad 200 razy wystąpili w mediach. Nasze materiały cytowano ponad 1000 razy.
Wszystko to było możliwe tylko dzięki wsparciu ludzi takich jak Pani, za co serdecznie dziękuję.
Z uwagi na szczególne wyzwania, jakie wciąż stoją przed nami, ośmielam się także prosić o rozważenie stałego wsparcia dla Instytutu. Wierzę, że dzięki naszej rosnącej społeczności, w przyszłym roku będziemy mogli bez obaw kontynuować naszą szeroką aktywność i wznowić wszystkie ograniczone z konieczności działania, by jeszcze skuteczniej bronić życia, rodziny i wolności – w Polsce i na forum międzynarodowym, gdzie decyduje się dziś nasz los na lata.
W październiku zapadł czwarty wyrok Sądu Najwyższego potwierdzający, że działacze pro-life mają pełne prawo do prezentowania prawdy o aborcji w przestrzeni publicznej. Przez niemal dekadę uzyskaliśmy ponad 130 korzystnych orzeczeń. Teraz do utrwalonej linii orzeczniczej sądów powszechnych dochodzi jednoznaczne orzecznictwo Sądu Najwyższego. W efekcie, radykalni aborcjoniści przestali masowo żądać wszczynania postępowań wobec obrońców życia. Wygląda na to, że pogodzili się z tym, że nie są w stanie zamknąć im ust, bo wiedzą, że stoi za nimi siła, jaką dzięki wsparciu naszych Darczyńców jest dziś Instytut Ordo Iuris.
Obroniliśmy też Fundację Pro – Prawo do życia przed całkowitą delegalizacją, której domagał się starosta pruszkowski. Dzięki naszej interwencji, Sąd Rejonowy w Warszawie potwierdził, że kampanie informacyjne Fundacji są zgodne z obowiązującym prawem. Po odwołaniu starosty od tego orzeczenia sprawa wciąż trwa. Jesteśmy jednak dobrej myśli.
Także Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo Stowarzyszenia Tolerado przeciwko reprezentowanej przez naszych prawników Fundacji Pro – Prawo do Życia. Sprawa dotyczyła jeżdżącej po Gdańsku ciężarówki, na której umieszczono dane pokazujące skalę pedofilii wśród aktywnych homoseksualistów.
Po stronie prawdy o aborcji stają już nie tylko polskie sądy. Nasi prawnicy przygotowali analizę wyroku Sądu Najwyższego Hiszpanii, który zakazał stowarzyszeniu klinik aborcyjnych publikowania kłamliwych reklam które sugerowały, że aborcja nie ma żadnych negatywnych konsekwencji zdrowotnych dla kobiet. Hiszpański sąd stwierdził, że stowarzyszenie ukrywało prawdę o powszechności depresji, syndromu postaborcyjnego oraz problemów z płodnością u kobiet, które dokonały aborcji.
Rozpoczął się pierwszy proces, w którym przed polskim sądem stanęła aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu Justyna W., oskarżona o pomocnictwo w nielegalnej aborcji. Pomimo sprzeciwu jej obrońców, sąd dopuścił nas do udziału w procesie. Aktywistka stwierdziła później, że sama obecność prawników Ordo Iuris na sali rozpraw jest dla niej jak wyrok. Odpowiedzieliśmy też na pismo przedstawicielek ONZ, które stając w obronie Justyny W., nawoływały do powszechnego łamania polskiego prawa.
Przygotowaliśmy poradnik dla prokuratorów, dotyczący ścigania dystrybucji tabletek poronnych, który trafił do Prokuratury Generalnej wraz z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez administratorów stron internetowych, umożliwiających nabycie aborcyjnych pigułek. Uruchomiliśmy też specjalną stronę, zawierającą praktyczne porady prawne dla osób, chcących zaangażować się w walkę z przestępczością aborcyjną.
Prawnicy Ordo Iuris przygotowali raport, w którym wykazaliśmy, że kilka lat temu dokładnie w taki sam sposób manipulowano opinią publiczną w Irlandii, co doprowadziło ostatecznie do legalizacji „aborcji na życzenie”. Premierze raportu towarzyszyła debata z udziałem polskich i irlandzkich ekspertów z dziedziny prawa i medycyny.
Zareagowaliśmy na coraz częstszą praktykę wykorzystywania zaświadczeń o złym stanie psychicznym kobiet do wykonywania aborcji pod pretekstem zagrożenia dla zdrowia lub życia matki. Do 2 tysięcy szpitali w całej Polsce trafiła przygotowana przez ekspertów Ordo Iuris opinia, w której przedstawiliśmy szereg prawnych i medycznych argumentów świadczących o tym, że zły stan psychiczny matki nie stanowi podstawy legalnej aborcji. W wielu szpitalach nasza opinia była przedmiotem narad i dyskusji. W Białymstoku lekarze odmówili wykonania nielegalnej aborcji, powołując się właśnie na opinię Ordo Iuris.
Politycy radykalnej lewicy przygotowali projekt ustawy „o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych”, w którym proponowano pełną legalizację aborcji eugenicznej, a nawet szeroki dostęp do aborcji już dla 13-letnich dziewczynek – i to bez zgody rodziców! Krytyczna opinia prawna Ordo Iuris na temat projektu trafiła do polskich parlamentarzystów.
We wrześniu Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję, w której usytuowano „bezpieczną aborcję” wśród praw człowieka. Jeszcze przed głosowaniem nad rezolucją przygotowaliśmy list do Prezydenta RP i delegacji polskiej w ONZ z apelem o wyrażenie sprzeciwu wobec zatwierdzenia dokumentu. Takiego sprzeciwu się jednak nie doczekaliśmy. Nagłośniliśmy sprawę w mediach i opublikowaliśmy komentarze prawne, w których zwracaliśmy uwagę na to, że choć rezolucja nie jest prawnie wiążąca to wprowadza bardzo groźną interpretację praw człowieka do tzw. prawa zwyczajowego, które nabiera mocy wiążącej, gdy dane państwo nie sprzeciwia się tego typu aktom prawnym. Nasze stanowisko trafiło do Kancelarii Prezydenta, Ministra Spraw Zagranicznych i polskiego przedstawiciela przy ONZ.
Nie minęły trzy miesiące a nowa radykalna rezolucja ONZ jest już gotowa. Choć nasz przedstawiciel po raz kolejny nie dołączył do koalicji sprzeciwu wobec jej aborcyjnych postulatów, tym razem Polska nie pojawiła się na liście projektodawców rezolucji. To pokazuje, że nasza presja miała sens. Jednak bierność nie wystarczy. Dlatego będziemy apelować o jednoznaczny sprzeciw wobec agendy aborcyjnej na forum ONZ.
Opublikowaliśmy szereg analiz dotyczących „kamieni milowych”, które mają być warunkiem przyjęcia polskiego Krajowego Planu Odbudowy, a które są realnym zagrożeniem dla naszej suwerenności. Przygotowaliśmy również analizę na temat złożonej do Sądu Unii Europejskiej skargi na Polskę, w której przedstawiciele czterech europejskich organizacji sędziowskich podważają legalność zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy oraz kompleksowy przegląd wszystkich zobowiązań, jakie poczyniła Polska, by otrzymać środki z KPO.
Opublikowaliśmy analizę przygotowanego przez Komisję Europejską „Sprawozdania na temat praworządności”, w którym powtórzono zarzuty wobec Polski i sformułowano konkretne zalecenia dla naszego rządu. To właśnie na ten dokument powoływała się Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, atakując Polskę za rzekome naruszanie praworządności. Nasi prawnicy przypomnieli, że w unijnych traktach nie ma żadnej legalnej definicji praworządności a zrealizowanie przez Polskę części zaleceń KE prowadziłoby do naruszenia polskiego prawa.
Odpowiedzieliśmy na zarzuty unijnej komisarz ds. polityki spójności, która sugerowała, że Polska nie spełnia warunków podstawowych programu Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko na lata 2021-2027 – największego programu krajowego w całej UE. W naszej analizie wykazaliśmy, że polski porządek prawny – wbrew twierdzeniom unijnej urzędniczki – w pełni odpowiada przepisom Karty Praw Podstawowych.
Do narzucania rozwiązań prawnych, z którymi nie zgadza się polskie społeczeństwo, mogą także służyć Cele Zrównoważonego Rozwoju (SDG). Aby utrudnić Komisji Europejskiej wywieranie na Polskę ideologicznej presji, w ramach konsultacji społecznych dotyczących SDG, przesłaliśmy naszą analizę, w której podkreślamy, że Unia nie ma żadnych podstaw do narzucania suwerennym państwom realizacji postulatów sprzecznych z ich porządkiem konstytucyjnym.
Narzędziem wdrażania w Polsce radykalnych postulatów społecznych lewicy jest także przekazywanie pieniędzy pod warunkiem wydatkowania ich na konkretne cele – zbieżne z postulatami politycznymi Brukseli. Dlatego dołączyliśmy do komitetów monitorujących wydatkowanie środków z funduszy unijnych. W ten sposób zadbamy o to, aby przyznane Polsce pieniądze nie były bezprawnie wykorzystywane do szerzenia szkodliwych ideologii.
Pod koniec listopada Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Weronika Przebierała wzięła udział w Forum Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie, gdzie jako jedyna mówiła o tym, że prawa człowieka przysługują także nienarodzonym dzieciom. Uczestniczyliśmy też w pracach nad raportem krajowym przygotowanym w ramach Powszechnego Przeglądu Okresowego Praw Człowieka ONZ. Prawnicy Ordo Iuris wzięli udział w spotkaniu z urzędnikami MSZ, którzy odpowiadali za przygotowanie krajowej części raportu. Byliśmy jedyną prorodzinną organizacją pozarządową na tym spotkaniu. Przygotowaliśmy list do ambasadorów państw ONZ, do którego dołączyliśmy nasze publikacje na tematy podejmowane w przeglądzie.
Korzystając ze specjalnego statusu konsultacyjnego przy ONZ, przekazaliśmy pisemne stanowisko Ordo Iuris na 56. Sesję Komisji ds. Ludności i Rozwoju ONZ, która będzie dotyczyć tematyki populacji, edukacji i zrównoważonego rozwoju. Zwróciliśmy w nim uwagę na nieskuteczność promowanej przez instytucje ONZ permisywnej edukacji seksualnej.
Wcześniej skutecznie zapobiegliśmy wprowadzeniu podobnych zaświadczeń przez polski rząd, który przygotował projekt ustawy zakładającej wprowadzenie zaświadczeń o rodzicielstwie dla par jednopłciowych, które dokonały adopcji poza granicami kraju. Po naszej interwencji, Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z projektu.
Liczę na to, że teraz uda nam się przekonać rządzących do zablokowania homoadopcji na poziomie unijnym.
W jednym z publicznych przedszkoli na Dolnym Śląsku 5-latki otrzymały w prezencie książeczkę, z której mogły się dowiedzieć, jak się zwracać do osoby niebinarnej, co to jest interpłciowość i tożsamość płciowa oraz poznać wesołą historię dzieci, które mają „dwóch tatusiów” i „dwie mamusie”. Do kuratoriów oświaty trafiło przygotowane przez prawników Ordo Iuris zawiadomienie o możliwości naruszenia prawa w związku przekazywaniem przedszkolakom treści ideologicznych, które są nie tylko niezgodne z podstawową wiedzą z biologii, ale też sprzeczne z Konstytucją RP. Jednocześnie wnieśliśmy o przeprowadzenie przez kuratoria kontroli w przedszkolach objętych nadzorem Kuratorium, by sprawdzić, czy tego typu treści nie były też propagowane w innych polskich przedszkolach. Dyrekcja przedszkola przeprosiła już rodziców „za niefortunny dobór książki” i zapewniła, że dołoży „wszelkich starań, aby takie sytuacje nie miały miejsca”.
Nasza interwencja przyczyniła się do unieważnienia podjętej przez Radę Miasta Krakowa uchwały, która miała wprowadzić finansowanie publiczne dla wdrożenia wulgarnej edukacji seksualnej do krakowskich szkół. Stanowisko Ordo Iuris trafiło do wojewody małopolskiego, który po naszej interwencji unieważnił uchwałę krakowskich radnych. Ostatecznie sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który również otrzymał opinię Ordo Iuris. Na początku września sędziowie NSA uwzględnili skargę kasacyjną wojewody, przychylając się do argumentacji prawników Ordo Iuris.
Gdy warszawskie liceum im. Jana III Sobieskiego przeznaczyło jedno z pomieszczeń na specjalną toaletę dla „osób niebinarnych, transpłciowych i nieokreślających się”, przygotowaliśmy analizę prawną, w której wykazaliśmy, że promowanie i afirmacja zaburzeń tożsamości płciowej wśród kształtujących dopiero swoją tożsamość młodych ludzi, zagraża ich prawidłowemu rozwojowi i stoi w jaskrawej sprzeczności z obowiązującym prawem.
Dołączyliśmy do nowopowstającego „Ruchu Ochrony Szkoły”, skupiającego szereg organizacji rodzicielskich i prorodzinnych. Wcześniej zorganizowaliśmy w Collegium Intermarium Forum Organizacji Prorodzinnych, gdzie przedstawiciele blisko 40 organizacji pozarządowych z całej Polski, rodzice i eksperci oraz dziennikarze i publicyści rozmawiali na temat tego, jak wspierać polskie rodziny i chronić dzieci przed indoktrynacją w szkole.
Narastającym problemem w polskich szkołach jest też utrudnianie prowadzenia lekcji poprzez notoryczne używanie przez uczniów telefonów komórkowych w trakcie zajęć. Badania naukowe potwierdzają, że ma to jednoznacznie negatywny wpływ na wyniki uczniów w nauce. W odpowiedzi na ten problem, zgłaszany nam coraz częściej przez nauczycieli i rodziców, przygotowaliśmy projekt nowelizacji Prawa oświatowego, który ureguluje i doprecyzowuje niejednoznaczne dziś przepisy, dotyczące możliwości wprowadzania zakazów używania telefonów komórkowych w statutach szkół.
Braliśmy aktywny udział w debacie dotyczącej praw rodzicielskich w szkole. Przygotowaliśmy opinię do projektu ustawy „Lex Czarnek 2.0”. Projekt wdrażał niektóre z proponowanych przez nas rozwiązań, przewidując wyraźne wzmocnienie pozycji i głosu rodziców w zakresie decydowania o treściach kierowanych do ich dzieci przez stowarzyszenia lub inne organizacje. Niestety ustawę ponownie zawetował Prezydent Andrzej Duda.
Jednocześnie, wobec dramatycznego wzrostu konsumpcji pornografii wśród młodzieży opublikowaliśmy raport opisujący działania podejmowane w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w celu ochrony dzieci przed pornografią. Pokazują one, że demokracje zachodnie stopniowo zdają sobie sprawę, że dostęp małoletnich do treści pornograficznych stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego, a wprowadzenie mechanizmów skutecznej weryfikacji wieku użytkowników jest konieczne.
Nasi prawnicy wspierają ojca dziewczyny, która przyjmuje testosteron, będący śmiertelnym zagrożeniem dla jej zdrowia. W związku z tym, że lekarze pomagający dziewczynie w „tranzycji” ignorowali jej chorobę nowotworową, zwróciliśmy się do kliniki, która miała dokonać amputacji piersi. Dzięki naszej interwencji, do zabiegu nie doszło.
Po nagłośnieniu tej sprawy otrzymaliśmy kilkanaście kolejnych zgłoszeń – nie tylko od zrozpaczonych rodziców, ale także od dorosłych dziś ludzi, którzy dopiero po latach uświadomili sobie jak wielki błąd popełnili. Reprezentujemy rodziców w procesach, w których sąd decyduje o ewentualnej zmianie informacji o płci w dokumentach oraz wspieramy prawnie osoby, które chcą przywrócić w dokumentach swoje prawdziwe dane. Uruchomiliśmy też petycję do Premiera RP, Rzecznika Praw Pacjenta i Rzecznika Praw Dziecka, w której wzywamy do zakazania zabiegów tranzycyjnych u osób niepełnoletnich.
Udzieliliśmy wsparcia prawnego nauczycielom z jednej z polskich szkół, gdzie dyrekcja próbowała zmusić pedagogów do nazywania jednego z chłopców dziewczynką. Jeżeli dyrekcja szkoły nie zrezygnuje z prób zastraszania nauczycieli, będziemy bronić pedagogów na drodze sądowej.
Przygotowaliśmy również apel poparcia dla ordynatora Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, który stał się obiektem ideologicznej nagonki genderystów za to, że przeniósł na męski oddział szpitalny… mężczyznę, który twierdzi, że jest kobietą i przedstawia się jako „Florentyna”, domagając się od personelu umieszczenia go na oddziale kobiecym.
Eksperci Ordo Iuris opracowali opinię prawną wykazującą, że przyjęcie przez Prezydenta Poznania Europejskiej Karty Równości nie rodzi konsekwencji prawnych. EKR wprost nawiązuje do teorii gender, zgodnie z którą kobiecość i męskość są postrzegane w oderwaniu od rzeczywistości biologicznej. Wcześniej, po naszej interwencji, uchwała o przyjęciu Karty przez Radę Miasta Poznań została uznana za nieważną przez Wojewodę Wielkopolskiego i Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Przygotowaliśmy też analizę przyjętego przez Radę Ministrów Krajowego Programu na Rzecz Równego Traktowania na lata 2022–2030, który forsuje lewicowo-liberalną wizję rodziny, rynku pracy czy edukacji.
Prawnicy Instytutu Ordo Iuris udaremnili wprowadzenie w Warszawie programu „Równe Miejsce”, który pod pozorem walki z dyskryminacją nakłaniał pracodawców do karania pracowników takich jak Janusz Komenda z IKEI, wyrzucony z pracy za sprzeciw wobec genderowej ideologii. Po naszej interwencji, Wojewoda Mazowiecki stwierdził nieważność zarządzenia Prezydenta Warszawy, które ustanawiało cenzorski program „tolerancyjnych pracodawców”.
Okresem wzmożonej aktywności działaczy LGBT był czerwiec, uznany przez nich za „Miesiąc Dumy LGBT”. W związku z licznymi profanacjami, bluźnierstwami czy znieważaniem symboli państwowych, do których regularnie dochodzi na czerwcowych „paradach równości”, przygotowaliśmy specjalny poradnik dla świadków takiego zdarzenia. Do poradnika dołączyliśmy też wzory zawiadomień do organów ścigania.
Jeszcze przed rozpoczęciem „Miesiąca Dumy LGBT” przesłaliśmy do wszystkich działających w Polsce ambasad list, w którym wzywaliśmy ich do nieangażowania się w promocję sprzecznych z polskim prawem postulatów ruchu LGBT, przypominając o tym, że Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych zakazuje członkom misji dyplomatycznych ingerowania w wewnętrzne sprawy państwa przyjmującego i nakłada na nie obowiązek poszanowania jego przepisów.
Stanęliśmy w obronie ks. prof. Dariusza Oko, skazanego w Niemczech na karę grzywny w wysokości 4 800 euro lub 120 dni pobytu w niemieckim areszcie za artykuł naukowy na temat „lawendowej mafii” – działającej wewnątrz Kościoła katolickiego grupy kapłanów, którzy ukrywali przestępstwa księży molestujących dzieci i kleryków w seminariach. Dzięki prawnikom Ordo Iuris sprawa ostatecznie zakończyła się korzystną ugodą sądową. Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania polskiego duchownego, który będzie mógł nadal bez przeszkód publikować w Niemczech swoje książki i artykuły.
Teraz podjęliśmy się reprezentowania ks. Oko w kolejnym procesie – tym razem zainicjowanym przez bp. Jana Tyrawę. Broniąc ks. Oko, skierowaliśmy do sądu odpowiedź na pozew bp. Tyrawy.
Złożyliśmy apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Poznaniu, który skazał na karę grzywny i wpłatę środków na cel społeczny prof. Tadeusza Żuchowskiego z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wykładowca został pozwany do sądu za krytykę prof. Ingi Iwasiów w związku z jej wulgarnym wystąpieniem na jednej z proaborcyjnych manifestacji, gdzie kobieta mówiła: „nie jak profesorka, tylko jak kobieta powiem: j…ć i w…ć”. Wyrok sądu apelacyjnego ma zostać ogłoszony 2 stycznia 2023 roku.
Przed polskimi sądami reprezentujemy Janusza Komendę – byłego pracownika salonu meblowego IKEA, zwolnionego z pracy za to, że nie chciał uczestniczyć w ideologicznej akcji propagandowej swojej firmy. Sprzeciw tłumaczył swoją wiarą, posługując się przy tym cytatami z Pisma Św. W zainicjowanym przez prokuraturę procesie karnym, do którego dołączyliśmy w charakterze oskarżyciela posiłkowego, Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał w grudniu orzeczenie sądu rejonowego, uniewinniające kierowniczkę IKEI, która podjęła decyzję o zwolnieniu Pana Janusza. Równolegle toczy się postępowanie przed sądem pracy, zainicjowane przez naszych prawników.
Po naszej interwencji Naczelny Sąd Aptekarski uchylił orzeczenie Okręgowego Sądu Aptekarskiego w Krakowie, który ukarał farmaceutkę za odmowę sprzedaży tabletek wczesnoporonnych.
Świadczymy bezpłatną pomoc prawną rodzinie mężczyzny zmarłego za zawał serca, któremu pracownicy służby zdrowia nie udzielili skutecznej pomocy medycznej po tym, gdy stwierdzili u niego podejrzenie zakażenia wirusem SARS‑CoV‑2. Złożyliśmy do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez personel szpitala oraz wniosek do Rzecznika Praw Pacjenta, który po naszej interwencji wszczął postępowanie wyjaśniające.
W okresie obostrzeń sanitarnych nasi prawnicy udzielali ogromnej ilości bezpłatnych porad prawnych zagubionym w gąszczu nowych przepisów Polakom. Przez dwa lata udzieliliśmy ponad 1 000 porad telefonicznych i mailowych. W odpowiedzi na zgłaszane pytania i wątpliwości opublikowaliśmy też szereg poradników, analiz, stanowisk i opinii prawnych poświęconych tej problematyce.
W lutym udostępniliśmy obszerny poradnik dotyczący obowiązku szczepień, w którym podkreślamy między innymi, że brak szczepienia nie może być jedyną podstawą do rozwiązania umowy o pracę. Odpowiedzieliśmy na wątpliwości zgłaszane przez kierowników podmiotów leczniczych, którzy obawiali się konsekwencji związanych z tym, że nie zwolnią niezaszczepionych pracowników. W innej analizie pisaliśmy o tym, że niezaszczepieni studenci studiów medycznych nie mogą być wykluczani z zajęć. Przygotowaliśmy analizę odpowiadającą na pytania o legalność nakładanej kwarantanny, o to czy brak szczepienia przeciwko Covid-19 może być podstawą do odmowy leczenia oraz odpowiadającą na wątpliwości zgłaszane przez funkcjonariuszy Policji, którzy pytali o to czy mają obowiązek karać obywateli za brak maseczki.
Przygotowaliśmy analizę projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie obowiązkowych badań sanitarno-epidemiologicznych. Opublikowaliśmy komentarz prawny na temat wprowadzanych – przy okazji obostrzeń pandemicznych – przepisów polskiego prawa, zmierzających do ograniczania transakcji gotówkowych w gospodarce oraz komentarz prawny, wykazujący, że izolowanie niezaszczepionego pracownika w miejscu pracy może wypełniać znamiona dyskryminacji oraz mobbingu.
W październiku przygotowaliśmy opinię prawną do wzbudzającego ogrom kontrowersji projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. Odkłamaliśmy w niej krążące mity na temat projektu, ukazując jednocześnie jego realne mankamenty – takie jak brak uregulowania kwestii rekompensat dla przedsiębiorców, którzy w wyniku ograniczenia praw i wolności poniosą straty finansowe. Opinia trafiła do posłów, senatorów oraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest odpowiedzialne za projekt ustawy. W grudniu MSWiA przygotowało poprawioną wersję projektu, która jednak nie uwzględniała naszych najważniejszych zastrzeżeń co do konstytucyjności proponowanych rozwiązań. W przesłanej autorom analizie nowego projektu przedstawiliśmy konkretne brzmienie kwestionowanych przez nas przepisów, które pozostanie zgodne polską Konstytucją.
Aby odpowiedzieć na potrzebę merytorycznej i pozbawionej emocji debaty na temat pandemii i wprowadzanych obostrzeń sanitarnych, przygotowaliśmy obszerną, interdyscyplinarną monografię naukową dotyczącą prawnych, gospodarczych oraz społeczno-zdrowotnych skutków polityki sanitarnej rządu. To zarazem pierwsza i największa tego typu publikacja w Polsce.
Uruchomiliśmy petycję do premiera Mateusza Morawieckiego, w której wezwaliśmy szefa rządu do „stanowczego sprzeciwu wobec wpisania do traktatu niebezpiecznych przepisów, ograniczających polską suwerenność”. Pod petycją podpisało się już ponad 30 000 Polaków.
Równolegle do prac nad traktatem WHO, Komisja Europejska przygotowała komunikat ustanawiający „strategiczne ramy UE dotyczące zdrowia na świecie”. Projekt może w praktyce okazać się podstawą prawną do egzekwowania przez KE przestrzegania postanowień wspomnianego traktatu WHO. Przekazaliśmy stanowisko Ordo Iuris w ramach konsultacji publicznych projektu i wnikliwie monitorujemy dalsze prace KE.
Odpowiedzieliśmy na zgłoszenia żołnierzy Wojska Polskiego, którzy prosili nas o pomoc w związku z tym, że w niektórych jednostkach utrudnia się im uczestnictwo w niedzielnej Mszy św. oraz podaje się wyłącznie posiłki mięsne w piątki. Nasi prawnicy przygotowali opinię prawną, w której podkreślaliśmy, że prawo do uczestniczenia w czynnościach i obrzędach religijnych jest prawnie zagwarantowane każdemu obywatelowi – także osobom pełniącym służbę wojskową. Opinię przekazaliśmy między innymi do Ministerstwa Obrony Narodowej, Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej czy Ordynariatu Polowego.
Opublikowaliśmy też komentarz prawny na temat wieszania krzyży w szkołach, sposobu opodatkowania duchownych w Polsce oraz komentarz do opublikowanej w internecie petycji z apelem o zakazanie spowiadania nieletnich, w którym wykazujemy, że taki postulat jest niezgodny z polskim porządkiem prawnym – w tym z Konstytucją RP.
Przed organami ścigania reprezentujemy siostrę zamordowanego w ubiegłym roku franciszkanina z Siedlec. W maju Prokuratura Okręgowa w Siedlcach poinformowała o postawieniu zarzutów podejrzanemu o zabójstwo kapłana. Uczestniczyliśmy też w postępowaniu, w którym Sąd Apelacyjny w Łodzi zaostrzył wyrok dla zabójcy ks. Adama Myszkowskiego, zaatakowanego kostką brukową przy plebanii. Prawnicy Ordo Iuris od początku zaangażowali się w sprawę, składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz biorąc udział w postępowaniu w charakterze organizacji społecznej.
Fizyczne ataki i zabójstwa duchownych to szczyt chrystianofobicznej nienawiści, która jednak zawsze zaczyna się tak samo – od obrażania i prowokowania. Dlatego prawnicy Ordo Iuris stają w obronie chrześcijan, gdy wulgarni prowokatorzy sprawdzają na ile sobie mogą pozwolić, opluwając największe chrześcijańskie świętości.
Zareagowaliśmy na antykościelną prowokację Moniki Strzępki, która w ramach inauguracji swojej kadencji na stanowisku dyrektora warszawskiego Teatru Dramatycznego, zorganizowała bluźnierczą demonstrację, zakończoną wystawieniem w holu Teatru rzeźby „Wilgotnej Pani”, czyli złotej waginy stylizowanej na podobieństwo figury Maryi. Skierowaliśmy do Wojewody Mazowieckiego wniosek o stwierdzenie nieważności zarządzenia prezydenta Warszawy, który powołał Monikę Strzępkę na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego. Wojewoda przychylił się do naszej argumentacji, unieważniając decyzję Rafała Trzaskowskiego.
Zainterweniowaliśmy w sprawie aktywistek LGBT, które sprofanowały święty dla wszystkich katolików obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, przyklejając wizerunek Czarnej Madonny z „tęczową” aureolą na znakach drogowych, latarniach, śmietnikach i przenośnych toaletach. Niestety Sąd Okręgowy w Płocku, pomimo apelacji prawników Ordo Iuris i Prokuratury Rejonowej w Płocku, utrzymał wyrok uniewinniający oskarżone. Złożyliśmy już kasację do Sądu Najwyższego.
Narastająca fala nienawiści do chrześcijan skłoniła nas do przygotowania raportu o przestępstwach z nienawiści, w którym powołując się na statystyki Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Policji czy prokuratury jednoznacznie wykazaliśmy, że najczęstszymi ofiarami przestępstw motywowanych nienawiścią są dziś w Polsce chrześcijanie. Jak co roku, przekazaliśmy do OBWE raport na temat przestępstw motywowanych nienawiścią do chrześcijan. Opracowaliśmy także analizę cyklicznego badania World Watch Research – organizacji pozarządowej zaangażowanej w pomoc chrześci
Błogosławiony
kardynał Stefan Wyszyński
Prymas Tysiąclecia
Przestrogi
dla Polaków
Myśli na każdy dzień
Pamiątka roku beatyfikacji
Zamknięto mi usta na kłodę milczenia… związano mi ręce i nogi festonami drutów. – Clausus sum neque egredi possum („Zamknięty jestem i nie mogę wyjść”) – Ale nic to, Matko! Masz oczy i dostrzeżesz wszystką niedolę dziecka Twego. Rwie się dusza do Ołtarzy Pańskich, do wspólnej modlitwy, do woni kadzideł, do świateł ołtarzowych, do śpiewu ludu… Usta chcą wyznawać przed ludem Syna Twojego… już dłużej trudno utrzymać „Słowo, które ciałem się stało”. – Ono się chce urodzić… choć brak miejsca w Gospodzie…
Stoczek Warmiński, 14 czerwca 1954