UWAGA! Likwidacja Polski do 2025? Polacy chcą POLEXITU!? UE gorsza od ZSRR? Prof. Krysiak u Roli!
DZIEWICY I DOKTORA KOŚCIOŁA

W sercu Kościoła ja będę miłością


25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na ciężką chorobę, która trwała do 13 maja. Jak sama wyznała, uzdrowiła ją cudownie Matka Boża. W roku 1884 Teresa przyjęła pierwszą Komunię świętą. Odtąd przy każdej Komunii świętej powtarzała z radością: „Już nie ja żyję, ale żyje we mnie Jezus”. W tym samym roku otrzymała sakrament bierzmowania.
Przez ponad rok dręczyły ją poważne skrupuły. Jak sama wyznała, uleczenie z tej duchowej choroby zawdzięczała swoim trzem siostrom i bratu, którzy zmarli w latach niemowlęcych. W pamiętniku zapisała, że w czasie pasterki w noc Bożego Narodzenia przeżyła „całkowite nawrócenie”. Postanowiła zupełnie zapomnieć o sobie, a oddać się Jezusowi i sprawie zbawienia dusz. Zaczęła odczuwać gorycz i wstręt do przyjemności i ponęt ziemskich. Ogarnęła ją tęsknota za modlitwą, rozmową z Bogiem. Odtąd zaczęła się jej wielka droga ku świętości. Miała wtedy zaledwie 13 lat.
Rok później skazano na śmierć głośnego bandytę, który był postrachem całej okolicy, Pranziniego. Teresa dowiedziała się z gazet, że zbrodniarz ani myśli pojednać się z Panem Bogiem. Postanowiła zdobyć jego duszę dla Jezusa. Zaczęła się serdecznie modlić o jego nawrócenie. Ofiarowała też w jego intencji specjalne pokuty i umartwienia. Wołała: „Jestem pewna, Boże, że przebaczysz temu biednemu człowiekowi (…). Oto mój pierwszy grzesznik. Dla mojej pociechy spraw, aby okazał jakiś znak skruchy”. Nadszedł czas egzekucji, lecz bandyta nawet wtedy odrzucił kapłana. A jednak ku zdziwieniu wszystkich, kiedy miał podstawić głowę pod gilotynę, nagle zwrócił się do kapłana, poprosił o krzyż i zaczął go całować. Na wiadomość o tym Teresa zawołała szczęśliwa: „To mój pierwszy syn!”

Marzenie Teresy spełniło się dopiero po roku. Została przyjęta najpierw w charakterze postulantki, potem nowicjuszki. Zaraz przy wejściu do klasztoru uczyniła postanowienie: „Chcę być świętą”. W styczniu 1889 r. odbyły się jej obłóczyny i otrzymała imię: Teresa od Dzieciątka Jezus i od Świętego Oblicza. Jej drugim postanowieniem było: „Przybyłam tutaj, aby zbawiać dusze, a nade wszystko, by się modlić za kapłanów”. W roku 1890 złożyła uroczystą profesję. W dwa lata potem po raz ostatni odwiedził siostrę Teresę ojciec. Cierpiał już wtedy na zaburzenia umysłowe, ale rozpoznał córkę i powiedział do niej na pożegnanie: „W niebie”. Przełożona poznała się na niezwykłych cnotach młodej siostry, skoro zaledwie w trzy lata po złożeniu ślubów wyznaczyła ją na mistrzynię nowicjuszek. Obowiązek ten Teresa spełniała do śmierci, to jest przez cztery lata.
W zakonnym życiu zadziwiała jej dojrzałość duchowa. Starała się doskonale spełniać wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości „małą drogą dziecięctwa Bożego”. Widząc, że miłość Boga jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara za zbawienie świata. Swoje przeżycia i cierpienia opisała w księdze Dzieje duszy.
Zanim zapadła na śmiertelną chorobę, Teresa była wyjątkowo surowo traktowana przez przełożoną, która uważała, że dziewczyna lekkomyślnie i niepoważnie zgłosiła się do Karmelu. Jej stały uśmiech brała za lekkie traktowanie swojej profesji. Także zakonnica, którą się s. Teresa opiekowała z racji jej wieku i kalectwa, nie umiała zdobyć się na słowo podzięki, ale często ją rugała i mnożyła swoje wymagania. Teresa cieszyła się z tych krzyży, bo widziała w nich piękny prezent, jaki może złożyć Bogu.
Na rok przed śmiercią zaczęły pojawiać się u Teresy pierwsze objawy daleko już posuniętej gruźlicy: wysoka gorączka, osłabienie, zanik apetytu, a nawet krwotoki. Pierwszy krwotok zaalarmował klasztor w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Mimo to siostra Teresa spełniała nadal wszystkie zlecone jej obowiązki: mistrzyni, zakrystianki i opiekunki jednej ze starszych sióstr. Zima w roku 1896/1897 była wyjątkowo surowa, klasztor zaś był nie ogrzewany. Teresa przeżywała prawdziwe tortury. Nękał ją uciążliwy kaszel i duszność. Przełożona zlekceważyła jej stan. Nie oddano jej do infirmerii ani nie wezwano lekarza. Uczyniono to dopiero wtedy, kiedy stan był już beznadziejny. Jeszcze wówczas zastosowano wobec chorej drakońskie środki, takie jak stawianie baniek. Z poranionymi plecami i piersiami musiała iść do normalnych zajęć i pokut zakonnych, nawet do prania. Do infirmerii posłano ją dopiero w lipcu roku 1897, gdzie po kilkunastu tygodniach niezwykłych mąk 30 września 1897 roku zmarła, zapowiedziawszy: „Chcę, przebywając w niebie, czynić dobro na ziemi. Po śmierci spuszczę na nią deszcz róż”.
Pius XI beatyfikował ją w 1923 r., a już w dwa lata później – kanonizował. W 1927 r. ogłosił ją, obok św. Franciszka Ksawerego, główną patronką misji katolickich. W roku 1890 bowiem – a więc jeszcze za życia Teresy – klasztor w Sajgonie zamierzał otworzyć w Hanoi drugi klasztor karmelitanek na ziemiach wietnamskich. W tej sprawie zwrócono się do klasztoru macierzystego w Lisieux o pomoc. Siostry zamierzały wysłać pomoc także w personelu. Wśród pierwszych ochotniczek była także siostra Teresa od Dzieciątka Jezus. Ustalenia trwały jednak zbyt długo; Teresa zachorowała i zmarła.
W roku 1944 Pius XII ustanowił św. Teresę drugą, obok św. Joanny d’Arc, patronką Francji. W 1997 r., w 100. rocznicę śmierci św. Teresy, papież św. Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła – razem z Teresą z Avili i Katarzyną ze Sieny. Św. Teresa z Lisieux jest patronką zakonów: karmelitanek, teresek, terezjanek; archidiecezji łódzkiej.
W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest na podstawie autentycznych fotografii. Jej atrybutami są: Dziecię Jezus, księga, pęk róż, pióro pisarskie.

Apogeum „czwartej fali”, trzecia szpryca i twardy lockdown. Niedzielski zdradza pandemiczny plan

Na pytanie o to, na jakim etapie jest czwarta fala pandemii koronawirusa, szef resortu zdrowia odpowiedział, że to etap rozpędzania się, ponieważ liczba przypadków jest cały czas stosunkowo niska.
– W połowie września mieliśmy moment dużego przyspieszenia, bo dynamiki z tygodnia na tydzień przekraczały 50 proc. i to mogło wskazywać na to, że będziemy mieć powtórkę scenariusza z poprzedniego roku. Ale w ostatnim tygodniu września mamy już wolniejszy wzrost – jest on rzędu 20-25 proc. – powiedział.
Jak zaznaczył, widać wyraźnie rozejście się ścieżki wzrostu liczby zakażeń z poprzedniego roku we wrześniu, w stosunku do ścieżki, którą widzimy obecnie. Ona jest położona nieco niżej – dodał.
W ocenie Niedzielskiego jest to efekt szczepień. – Szczepienia po prostu działają i widać to, jeśli weźmiemy pod uwagę, że rok temu wariant wirusa był o wiele mniej zakaźny niż mutacja Delta – powiedział gazecie.
Na pytanie, czy jest możliwy scenariusz, że wróci twardy lockdown, szef resortu zdrowia odpowiedział, że nie może przekreślać żadnego scenariusza. – Scenariusz, który przewiduje wdrożenie najostrzejszych środków, oczywiście jest prawdopodobny, ale jego prawdopodobieństwo oceniłbym obecnie na granicy błędu statystycznego – podkreślił.
Niedzielski był również pytany o to, czy możemy się spodziewać rekomendacji trzeciej dawki dla wszystkich osób już zaszczepionych, oraz co z osobami zaszczepionymi jednodawkowym preparatem Johnson&Johnson. W odpowiedzi szef zdrowia zaznaczył, że jeżeli EMA podejmie taką decyzję, która będzie poszerzała krąg osób, albo po prostu dopuści trzecią dawkę uniwersalnie, „to my oczywiście damy takie możliwość wszystkim, którzy tego chcą” – powiedział.
Jak wyjaśnił, trzecia dawka jest hasłem umownym. Chodzi o dawkę przypominającą, a nie dodatkową. – I przy szczepieniu J&J mamy tę samą sytuację – dodał.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Sejm. Suki żydowskie walczące o aborcje na polskich dzieciach domagają się prawa życia dla dzieci imigrantów. (
http://www.gazetawarszawska.

![]() |
Różaniec jest jedną z najbardziej popularnych modlitw na świecie. Znany jest – jeśli idzie o formę – od bardzo dawna w religiach Dalekiego Wschodu, w prawosławiu i oczywiście w katolicyzmie. Zwyczaj odmawiania różańców sięga czasów przed narodzeniem Chrystusa. W 1849 r. odkryto wśród ruin starożytnej Niniwy w ręku niewiasty coś w rodzaju różańca. Posążek pochodził z VIII, a może nawet IX w. przed Chrystusem. „Różańce” stosowali powszechnie w Indiach wyznawcy Wisznu i Siwy, także wyznawcy Buddy, lamowie w Tybecie, a nawet mahometanie w Syrii i północnej Afryce.
Różaniec miał też różne formy. W Chinach np. były nim sznury z węzłami (tzw. sznury mnemotechniczne). Podobną formę miały sznury bramińskie. Najstarsza wzmianka o nich pochodzi z II w. po Chrystusie (księga Athararedd). Różaniec indyjskich siwaitów (czcicieli Siwy) miał formę sznurków z nanizanymi perełkami owocu aksza i składał się z 32, 64, 84 lub 108 paciorków. Podobne różańce mieli i mają dotąd mnisi buddyjscy. Różańce te ułatwiały modlitwę, zwłaszcza gdy pewne formuły stale się powtarzały. Czytamy o pierwszych pustelnikach, że wyznaczali sobie do codziennego odmawiania po 100 i więcej Ojcze nasz czy innych pacierzy.
Sozomenos i Palladiusz (w. V) podają, że pierwsi chrześcijanie dla łatwiejszego zapamiętania ilości wyznaczonych sobie pacierzy liczyli je na palcach, potem posługiwali się kamykami. Tak czynił św. Paweł Pustelnik, który na 300 kamykach liczył 300 Ojcze nasz. Metodę udoskonalono, posługując się sznurkami z węzłami lub sznurkami z nanizanymi na nich pętelkami czy kawałkami drewna. Taki różaniec miał posiadać św. Pachomiusz (+ 346) i św. Benedykt z Nursji (+ 547). W grobie św. Gertrudy z Nivelles (+ 658) znaleziono sznurek z nawleczonymi kulkami. Byłby to więc najstarszy chrześcijański znaleziony różaniec. Najdawniejszy z zachowanych różańców pochodzi jednak dopiero z XIII w. Znaleziono jego rzeźbę na nagrobku Gerarda, rycerza zakonu templariuszy (+ 1273). Sznur przedstawia 158 nanizanych na nim paciorków. Około roku 1500 pojawiają się różańce, na które składają się paciorki ułożone w dziesiątki.
Modlitwą najwcześniej i najpowszechniej odmawianą była Modlitwa Pańska. Kiedy powstały zakony, reguła zobowiązywała kapłanów do codziennego odmawiania 150 psalmów. Braci zakonnych natomiast zobowiązywano do odmawiania 150 Ojcze nasz. Dlatego tak ułożone modlitwy nazywano Psałterzem braci. Tak było u benedyktynów jeszcze w XI, u templariuszy – w XII, a nawet w XIII wieku.
Od XII w. rozpowszechnił się w Kościele zwyczaj odmawiania Pozdrowienia Anielskiego. Wprowadzono je najpierw w formie antyfony do oficjum o Najświętszej Maryi Pannie w wieku XI, w tym samym czasie w modlitwie Anioł Pański, wreszcie jako odrębną modlitwę, powtarzaną wiele razy. Składała się ona początkowo jedynie ze słów anioła Gabriela: „Zdrowaś, Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami” (Łk 1, 28). Potem zaczęto dodawać słowa, wypowiedziane do Maryi przez św. Elżbietę: „I błogosławiony owoc żywota Twojego” (Łk 1, 42). Tak było aż do wieku XII. Potem zaczęto dodawać słowa następne: „…Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen”. Od XV w. ta forma przyjęła się już powszechnie w Kościele na Zachodzie. Zatwierdził ją św. Pius V w 1566 r., a w 1568 r. wprowadził ją do brewiarza.
Ze średniowiecza pochodzi zwyczaj częstego powtarzania Pozdrowienia Anielskiego. Pustelnik Aybert z Hennegau (+ 1140) miał zwyczaj codziennie odmawiać je 150 razy. Za każdym razem przyklękał, a na końcu padał na twarz. Różaniec w postaci wielokrotnego odmawiania Pozdrowienia Anielskiego upowszechniał św. Dominik Guzman, założyciel Zakonu Kaznodziejskiego (dominikanów), dlatego nazywa się go ojcem różańca do Najświętszej Maryi Panny.
Nie jest to jednak ścisłe. Różaniec bowiem w obecnej formie ustalił się dopiero w XV w. dzięki innemu dominikaninowi, bł. Alanusowi a la Roche (van den Clip), który żył w latach 1428-1475. On ustalił nazwę „Psałterz Maryi”, jak też i liczbę 150 Zdrowaś, które podzielił na dekady (dziesiątki), każda przeplatana Modlitwą Pańską. On też założył pierwsze bractwo różańcowe w Douai w 1470 r. W 1464 r. ukazała mu się Maryja. Poleciła mu propagować w swym imieniu różaniec i zakładać bractwa różańcowe. Przekazała mu również 15 obietnic dla tych, którzy będą odmawiać różaniec:
- Ktokolwiek będzie mi służył przez odmawianie różańca świętego, otrzyma wyjątkowe łaski.
- Obiecuję moją specjalną obronę i największe łaski wszystkim tym, którzy będą odmawiać różaniec.
- Różaniec stanie się bronią przeciw piekłu, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków.
- Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieła zakwitną; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciągnie serca ludu od umiłowania świata i jego marności; podniesie je do pożądania rzeczy wiecznych.
- Dusza, która poleci mi się przez odmawianie różańca, nie zginie.
- Ktokolwiek będzie odmawiał różaniec i odda się rozmyślaniu nad jego świętymi tajemnicami, nigdy nie będzie pokonany przez niepowodzenia. Bóg nie będzie karał w swojej sprawiedliwości, nie zginie śmiercią niespodziewaną, jeżeli będzie sprawiedliwym, wytrwałym w łasce Bożej i będzie godnym życia wiecznego.
- Ktokolwiek będzie miał prawdziwe nabożeństwo do różańca – nie umrze bez sakramentów Kościoła.
- Wierni w odmawianiu różańca będą mieli w życiu i przy śmierci światło Boże i pełnię Jego łaski.
- Uwolnię z czyśćca tych, którzy mieli nabożeństwo do różańca świętego.
- Wierne dzieci różańca zasłużą na wysoki stopień chwały w niebie.
- Otrzymacie wszystko, o co prosicie przez odmawianie różańca.
- Wszystkich, którzy rozpowszechniają różaniec, będę wspomagała w ich potrzebach.
- Otrzymałam od mojego Boskiego Syna obietnicę, że wszyscy obrońcy różańca będą mieli za wstawienników cały Dwór Niebieski w czasie życia i w godzinę śmierci.
- Wszyscy, którzy odmawiają różaniec, są moimi synami i braćmi mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa.
- Nabożeństwo do mojego różańca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba.
Niemniej żarliwie nową formę modlitwy wprowadzali dominikanie: Michał Francois, a przede wszystkim Jakub Spranger (w. XV). Dzięki nim, jak też dzięki poparciu wielu zakonów i hierarchów, modlitwa różańcowa stała się własnością całego Kościoła łacińskiego w wieku XVI, a bractwa różańcowe spotykamy we wszystkich krajach, gdzie tylko dominikanie mieli swoje placówki.
Z wolna zaczęto także wprowadzać do różańca tajemnice ku rozważaniu życia Chrystusa Pana i Maryi. W XVI w. ustalono ostatecznie 15 tajemnic i podzielono je na 5 radosnych, 5 bolesnych i 5 chwalebnych. Bulle papieskie, począwszy od papieża Sykstusa IV (+ 1484), wspominają o różańcu złożonym jedynie z 15 Ojcze nasz i 150 Zdrowaś. Dopiero bulla św. Piusa V z 17 marca 1569 r. po raz pierwszy zwraca uwagę, że rozważanie tajemnic z życia Pana Jezusa jest warunkiem koniecznym dla utrzymania odpustów. Ten zwyczaj utrwalił się szczególnie po zwycięstwie w bitwie pod Lepanto 7 października 1571 r., po której Pius V wprowadził święto Matki Bożej Różańcowej.
Obok różańca „dominikańskiego” zaczęły pojawiać się przeróżne koronki. Szczególną sławę zdobyły sobie koronki zakonu serwitów i franciszkanów ku czci 7 Boleści i 7 Radości Najświętszej Maryi Panny. Bardzo je propagowali bernardyni, a w Polsce bł. Władysław z Gielniowa (1440-1505).
Modlitwę różańcową popularyzowali liczni święci. Św. Stanisław Kostka (+ 1568) prosił, by przy śmierci dano mu do rąk różaniec, bo to najmilsza pamiątka od niebieskiej Matki. Św. Teresa z Avila (+ 1582) jako siedmioletnia dziewczynka z bratem wyszukiwała w ogrodzie ustronie, gdzie odmawiała z nim różaniec. Św. Karol Boromeusz (+ 1584) był jednym z najżarliwszych propagatorów bractw różańcowych. Św. Filip Nereusz (+ 1595) nawet w nocy nie rozstawał się ze swoim różańcem. Św. Franciszek Salezy (+ 1622) i św. Joanna de Chantal (+ 1541) ślubem zobowiązali się do codziennego odmawiania różańca. Św. Józef Kalasanty (+ 1648), św. Jan de la Salle (+ 1719) i św. Jan Bosko (+ 1888) wprowadzili codzienne odmawianie cząstki różańca świętego nie tylko w swoich rodzinach zakonnych, ale także wśród wychowanków. Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort nosił przy sobie stale u pasa duży różaniec, podobnie św. Alfons Liguori (+ 1787).
Najwięcej do rozpowszechnienia modlitwy różańcowej w Kościele przyczynili się jednak papieże. Wśród nich pierwsze miejsce ma papież Klemens VIII (+ 1605), który wydał 19 bulli zachęcających wiernych do odmawiania tej modlitwy, oraz papież Leon XIII. W latach 1883-1898 wydał on aż 12 urzędowych pism dotyczących różańca świętego. Można je nazwać encyklopedią różańcową. Łącznie w całym swoim pontyfikacie zostawił on 22 oficjalne dokumenty dotyczące różańca. On też wprowadził nabożeństwa różańcowe w październiku. Pius XI i Pius XII codziennie ze swoimi domownikami odmawiali różaniec. Pius XI wydał osobny dokument O Różańcu Najświętszej Maryi Panny (z 29 września 1937 r.). Papieże Jan XXIII, Paweł VI i Jan Paweł II niejeden raz w swoich publicznych przemówieniach zachęcali wiernych do ukochania tej modlitwy.
W 2002 r. Jan Paweł II listem Rosarium Virginis Mariae dołączył do różańca także czwartą część – tajemnice światła (chrzest Chrystusa, pierwszy cud w Kanie Galilejskiej, głoszenie Królestwa i wzywanie do nawrócenia, przemienienie na górze Tabor oraz ustanowienie Eucharystii). Ogłosił także czas od października 2002 do października 2003 Rokiem Różańca Świętego i wezwał wszystkich wierzących do częstszej i bardziej gorliwej modlitwy różańcowej. Różaniec nie może zastąpić Mszy świętej czy uczestnictwa w innych celebracjach liturgicznych; nie stanowi konkurencji ani dla Liturgii Godzin, ani dla koronki do Miłosierdzia Bożego, ani dla innych form kultu. Jest natomiast wspaniałym i potężnym sposobem przeżywania naszej wiary w żywej łączności z Maryją, wraz z którą wędrujemy po drogach tajemnic naszego odkupienia. Zachęcamy do wytrwałej modlitwy różańcowej, szczególnie w październiku – powierzajmy Matce Bożej Ojca Świętego i wszystkie bliskie jego sercu sprawy. Za odmówienie w całości (i bez przerwy) przynajmniej jednej części różańca (pięciu dziesiątek) w kościele, kaplicy publicznej, w rodzinie, wspólnocie zakonnej czy pobożnym stowarzyszeniu, połączone z rozmyślaniem nad rozważanymi tajemnicami można uzyskać odpust zupełny (odmówienie poza tymi miejscami lub wspólnotami – odpust cząstkowy). |
Różaniec- Prosta droga do nieba.
Rozważania
Mamy nadzieję, że w Polsce zwycięży zdrowy rozsądek i dobro człowieka.
Podpisz petycję „Precz od Polski” i powstrzymaj antypolskie działania UE!
Szanowni Państwo,
Ideologiczna ofensywa Unii Europejskiej nabiera tempa. Ogromne kary finansowe dla Polski za kopalnię w Turowie, rezolucja Parlamentu Europejskiego na rzecz lobby LGBT, a do tego wszystkiego wstrzymanie środków z tzw. Funduszu Odbudowy!
Polska doświadcza obecnie bardzo wysokiej inflacji, przekraczającej już 5% rok do roku. Jest to zjawisko, którego skutki są odczuwalne dla wszystkich obywateli, zwłaszcza z powodu rosnących cen energii elektrycznej (9,5%), paliw (30%), czy wywozu śmieci (23,1%).
|
W zeszłym tygodniu dostarczyliśmy list i blisko 20.000 Państwa podpisów bezpośrednio do Kancelarii Sejmu, by trafiły do skrzynki poselskiej posła. Poniżej relacja video z tego zdarzenia na Facebooku.
Nie wiemy, czy Pan poseł go przeczytał, ale wiemy, że fala sprzeciwu dla mowy nienawiści wobec katolików, jaka przetoczyła się przez Polskę, miała swoje reperkusje.
Na niedawnej konferencji macierzystej partii posła, jej przewodniczący Donald Tusk, publicznie zganił go za użycie słów, które mogły zaniepokoić nas, katolików.
Wiemy, rzecz jasna, że to tylko polityczny teatr, który nie niesie za sobą żadnych poważnych zmian, ale samo publiczne powstrzymanie mowy nienawiści wobec ludzi wierzących ma pewne znaczenie.
Niestety każda kolejna polityczna prowokacja podobna do tej jakiej dopuścił się poseł Nitras, to coraz głębszy podział naszej wspólnoty narodowej.
Każde kolejne publiczne wystąpienie, które podsyca nienawiść wobec wiernych Kościoła Katolickiego, które ich odczłowiecza, które obraca przeciwko nim ostrze społecznej agresji wymaga naszej reakcji.
Od posłów mamy prawo wymagać większej odpowiedzialności i surowiej ich oceniać,
ale nasze potępienia dla słów i postaw nie powinno przeradzać się w brak miłości wobec bliźniego, którym jest każdy, nawet najbardziej nam wrogi, polityk, czy ideologiczny aktywista.
O tym ewangelicznym nakazie chcemy pamiętać nie tylko dlatego, że jesteśmy wiernymi Kościoła Katolickiego, ale także z powodu naszej odpowiedzialności za przyszłość ojczyzny.
Polska nie byłaby sceną tak potężnych sporów i spektakli nienawiści gdyby częściej w debacie publicznej odwoływano się do tego co nas łączy, a nie dzieli.
Ma to odniesienie nie tylko do polityków, ale też do nas samych, wtedy gdy polityczne podziały wdzierają się do naszych domów, rodzin i wspólnot, czy to sąsiedzkich, parafialnych, czy lokalnych.
Granica dopuszczalnego i konstruktywnego sporu już dawno została przekroczona.
My, jako CitizenGO, wiemy jednak, że nikt i nigdy nie zwolni nas z obowiązku reagowania na próby budowania coraz większej wrogości wobec katolików, gdziekolwiek do niej dochodzi.
Ufając, że podzielają Państwo tę postawę jeszcze raz dziękujemy za wszystko, co Państwo wspólnie z nami robią.
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
P.S.- Czy chcą Państwo wesprzeć pracę CitizenGO? Społeczność CitizenGO będzie działać nieustannie, dzień po dniu i rok po roku, aby bronić życia, rodziny i wolności. Aby było to możliwe, CitizenGO potrzebuje Państwa stałego wsparcia, teraz bardziej niż kiedykolwiek. Jeśli są Państwo zadowoleni z naszej pracy i mają Państwo taką możliwość, proszę rozważyć stałe wsparcie dla naszej organizacji. Nawet 10 zł miesięcznie daje nam możliwość, by kontynuować nasze zmagania i wysiłki.
Tragiczna litania niszczenia Kościoła Katolickiego!!!




Panie Jezu nasz Ukochany Zbawicielu, Przyjacielu, Królu Polski i Świata całego bardzo proszę o Błogosławieństwo
Twojej Strony Internetowej – APOKALIPSA CHRYSTUSA KRÓLA.
PAN JEZUS
„Jestem z wami Polakami wszędzie, gdzie wy jesteście. Liczę na was Polaków – powstańcie z kolan przed wrogami waszej Ojczyzny, którzy rządzą bezbożnie i zniewalają was politycznie i religijnie. Za mało widzę w Kościołach was i jakże marnujecie bezmyślnie czas. „Któż jak Bóg” – nie słyszę także, a tylko Bóg jest waszym Ratunkiem właśnie. Zawsze Boga Wszechmogącego błagajcie o ratunek waszych dusz nieśmiertelnych i bądźcie Jemu Największemu Przyjacielowi zawsze wierni.
Maryja wasza Królowa Polski płacze nad wami, gdyż politycy są waszymi królami. Jest jednak ratunek dla Polski gdy Episkopat z Rządem który jest niestety nierządem, ale się opamięta i przestanie zabijać polskie niemowlęta. Ja nie chcę karać was za nieposłuszeństwo Bogu Wszechmogącemu a Pokoju pragnę i zjednoczenia waszego Narodu i uznania Mnie Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI, bo już są tacy, którzy tworzą wojenne wnioski. Dziwię się rządzącym politykom waszego Kraju bo wiedzą jak lucyfer siecze piekielnym batem, a są wierni jemu razem z Episkopatem.
BŁOGOSŁAWIĘ NASZĄ STRONĘ INTERNETOWĄ – „APOKALIPSA CHRYSTUSA KRÓLA”, bo i tam będą Moje, Boga Ojca, Boga Ducha Świętego i Maryi Królowej – Słowa.
APELUJĘ DO RZĄDU I DO EPISKOPATU, BO NIE JEST POTRZEBNA WAM ANI MIESZKAŃCOM NASTĘPNA WOJNA, TYM BARDZIEJ, ŻE ZNACIE PRZYSZŁOŚĆ ŚWIATA BEZ POLSKI KRÓLA. Orędzia Apokalipsy Jana Apostoła znacie i niczego nie ukrywam a od 100 lat mówię, co stanie się w przyszłości, jeśli nie będę POLSKI KRÓLEM. A przecież nie Jestem wrogiem ludzkości, a Najlepszym Przyjacielem i z kataklizmów, wojen, biedy i wrogów wybawicielem.
Na Naszej Stronie będę Apelował, przemawiał i do przestrzegania Przykazań Bożych i Kościelnych namawiał. Już Apeluję, że Bóg Ojciec Wszechmogący nie może patrzeć na ZŁO, które was otacza, ale gdy będę KRÓLEM, to będę wszystkie grzechy wybaczał, bo serca wasze zamienię na miłosierne i będą bezgrzeszne i Bogu wierne.
JEZUS CHRYSTUS PAN NAD PANY – KRÓLEM W POLSCE WYCZEKIWANY”.
—————————————————
Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 08.09.21 r.


MODLITWA.
https://www.youtube.com/watch?
Tej petycji nie podpisałby Leszek Miller
Szanowni Państwo,
dwa tygodnie minęły od uruchomienia naszej petycji do grupy polskich europosłów, którzy głosowali za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego domagającej się od Polski, Rumunii i Węgier uznania małżeństw gejowskich i lesbijskich oraz akceptacji prawa do adopcji dzieci przez gejów i lesbijki.
Nasz apel podpisało już ponad 13.000 osób!
To imponująca liczba, ale w przypadku tej przemocowej rezolucji oraz skandalicznej postawy polskich europosłów, którzy ten rodzaj przemocy Unii wobec państw członkowskich popierają, dalece niewystarczająca.
Polska jest o pewnego czasu obiektem politycznego, ideologicznego i ekonomicznego szantażu ze strony instytucji unijnych.
To działania, które mają zmusić nasz kraj do uległości.
Ich celem jest podporządkowanie Polski ideologicznemu dyktatowi z Brukseli, który ma na swoich tęczowych sztandarach hasła równości i tolerancji, ale tylko dla wybranych.
Wybranymi są w dziś młodzi, silni homoseksualiści, którym europejskie państwa muszą zapewnić prawo do posiadania dziecka, bez oglądania się na prawo każdego dziecka do wychowania w rodzinie złożonej z Mamy i Taty.
Wybranymi są także kobiety, których tzw. „prawo do decydowania o własnym ciele” jest de facto prawem do unicestwiania najmniejszych, najsłabszych, niemych, czy podejrzewanych o wady genetyczne, bądź inne niedoskonałości (i w związku z tym nie mających żadnych praw) dzieci nienarodzonych.
Jeśli społeczeństwa zachodniej Europy nie protestują już przeciwko tym niegodziwym „prawom”, które segregują ludzi na silnych, zdrowych, narodzonych i słabych, ułomnych, nienarodzonych to my, Polacy, nie możemy milczeć.
Jeśli są posłowie z Polski, którzy w pragnieniu upodobniania się do swoich zachodnioeuropejskich kolegów są zdolni głosować za każdą niegodziwością, którą wymyślą brukselscy biurokraci, to my, jako wyborcy, których reprezentują musimy zaprotestować.
POPIERAM – veto „maniakom” 'sanitaryzmu’ (choćby byli papieżami lub premierami…)!!!
Tragiczna litania niszczenia Kościoła Katolickiego!!!
Tragiczna litania niszczenia Kościoła Katolickiego!!!
Polska jest jedna ! dr Hałat, Pospieszalski, dr Witczak, Siarkowska: Polska JEST JEDNA – Marsz Wolności na Śląsku

„PILNE! TO LUDOBÓJSTWO!? Braun, Bosak i Dziambor UJAWNIAJĄ kłamstwa Niedzielskiego!” on YouTube
List abpa. Carlo Maria Vigano | Trudno być Katolikiem
https://trudnobyckatolikiem.
Groźba więzienia za mówienie prawdy
Szanowni Państwo
wyobraźcie sobie Państwo, że opublikowali Państwo na portalu społecznościowym cytat z Biblii i zostaliście oskarżeni przez Prokuratora Generalnego o szerzenie nienawiści.
Tak stało się w przypadku Päivi Räsänen, fińskiej posłanki z ramienia Chrześcijańskich Demokratów, która na Twitterze skrytykowała swój kościół za wspieranie ideologicznych postulatów ruchu LGBT i jako chrześcijanka powołała się na autorytet Słowa Bożego.
Reakcja fińskiego społeczeństwa była bardzo nietolerancyjna. Prokurator Generalny oskarżył ją o mowę nienawiści. Oskarżenie to jest w istocie absurdalne, ponieważ zaprzecza prawu do wolności słowa i wolności wyznania.
Od 2019 roku Räsänen trzykrotnie stawiała się na policyjnych przesłuchaniach – ostatnie wynikało z podejrzenia o „agitację przeciwko grupie mniejszościowej”.
Mamy tu do czynienia z niebezpiecznym, dla wolności słowa w całym świecie zachodnim, precedensem.
Czarna jesień 2021? Znany jasnowidz przekazał niepokojące wieści – Portal-polski.pl
Obudź się, szczepionkowy Franciszku! Trzeci „zaszczepiony” kardynał umiera na Covid
Obudź się, szczepionkowy Franciszku! Trzeci „zaszczepiony” kardynał umiera na Covid – gloria.tv
Australię ogarnęło covidowe szaleństwo!
https://gloria.tv/post/QYPcYTszhbjT42etCYejBsTiW
youtube.com/watch?v=VnBdUbdxHOM
Radio Maryja wirus omija – bez masek, bez dystansu !
https://gloria.tv/post/hn83z8uFFvmB6G6fLFZeSAhi3
GLOBALIZM – Nowy Porządek Świata dr. Pierre Hillard
TELEWIZJA CHRYSTUSA KRÓLA w CHICAGO.
During this difficult time of trial in the Catholic Church, please pray for healing and for God to give us holy priests and faithful Bishops in doing His Will.
Jak uratować swoje małżeństwo?
Modlitwy o ratowanie rozpadającego się małżeństwa.
Jak uratować swoje małżeństwo? Modlitwy o ratowanie rozpadającego się małżeństwa.https://www.youtube.com/watch?v=bHeWbBi_FNo&list=PL19zCYWowYWc8A1QHB7iMEcPIhpz0bhW7&ab_channel=KuBogu
Litania PokoryO, Jezu, cichy i pokornego serca, wybaw mnie Jezu.
Z pragnienia, aby być cenionym, wybaw mnie Jezu.
Z pragnienia, aby być kochanym, wybaw mnie Jezu.
Z pragnienia, aby być chwalonym, wybaw mnie Jezu.
Z pragnienia, aby być zaszczycanym, wybaw mnie Jezu.
Z pragnienia, aby być wysławianym, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed poniżeniem, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed wzgardą, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed skarceniem, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed oczernianiem, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed zapomnieniem, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed wyśmianiem, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed skrzywdzeniem, wybaw mnie Jezu.
Ze strachu przed podejrzeniem. wybaw mnie Jezu.Daruj mi Jezu łaskę pragnienia…
aby inni byli bardziej kochani, niż ja,
aby inni mogli być bardziej cenieni ode mnie,
aby w oczach świata inni wzrastali, ja bym ubywał,
aby inni byli wybierani, a ja bym był pozostawiony,
o ile tylko ja będę tak święty jak powinienem.
Amen.
Szczęść Boże, Z wielką przyjemnością zapowiadamy wielkie przeżycia duchowe.
W roku świętego Józefa opublikujemy książkę i audiobook przygotowany w oparciu o mistyczne przekazy (zaaprobowane przez Kościół) jednego z najbardziej ukrytych mistyków Polski: „Adama Człowieka”. Od 1990 r. została mu powierzona przez Boga misja prorocka ukazywania sytuacji Kościoła, Polski i świata.
W 2000 r. otrzymał nowe, symboliczne imię: Adam Człowiek. Przez cały czas wypełniania swego posłannictwa był wierny nauczaniu Kościoła rzymskokatolickiego, poddany duchowemu kierownictwu kapłanów i hierarchów i posłuszny Bogu, aby pozostać ukryciu. Przyczyną ukrytej przed publiczną wiadomością tożsamości, znanej właściwym władzom kościelnym, jest wartość samego przesłania, aby Czytelnicy koncentrowali się na orędziu, a nie na osobie, która je otrzymała. Krótko przed śmiercią, Adam Człowiek w osobistych notatkach zapisał słowa pochodzące z książeczki O naśladowaniu Chrystusa Tomasza à Kempis: „Panie, niech imię Twoje będzie błogosławione na wieki, że podobało Ci się, aby spadła na mnie ta próba i cierpienie.
Nie mogę od niego uciec, ale muszę uciec się do Ciebie, abyś mi pomógł i zło obrócił dla mnie na dobro. Panie, teraz jest mi źle i nielekko na sercu, cierpienie bardzo mnie dręczy. Cóż mam teraz powiedzieć, Ojcze umiłowany? Jestem jakby w kleszczach.
Wybaw mnie z tej złej godziny. Ale przecież dlatego doszedłem do tej godziny, abyś Ty okazał swoją potęgę i uwolnił mnie, gdy będę już na dnie. Zechciej, Panie, wyprowadzić mnie, bo cóż ja, biedny, poradzę, gdzież pójdę, jeśli nie do Ciebie? A teraz daj mi cierpliwość, Panie. Pomóż mi, Boże, a nie ulęknę się, w jakiejkolwiek znajdę się udręce” (III, XXIX, 1). Nam także dla zrozumienia tego przesłania potrzebne są trwanie na modlitwie i cierpliwość, aby nasze spojrzenie na wydarzenia mogło dojrzeć w łasce Słowa.
Nie uprzedzając ostatecznego osądu Kościoła dotyczącego nadprzyrodzonego pochodzenia doświadczenia Autora, zmarłego w 2014 r., zostały obecnie przygotowane orędzia świętego Józefa. Pasterskie Nihil obstat oznacza, że w tekście nie ma błędów doktrynalnych, co nie przesądza jeszcze o nadprzyrodzonym pochodzeniu tekstu. Prosimy wszystkich zainteresowanych pomocą w rozpowszechnianiu orędzi o wsparcie naszej fundacji lub kontakt w przyszłej dystrybucji książek i audiobooków: kuBogu@kuBogu.com.pl. Nadmieniamy, że wydane do tej pory orędzia Adama Człowieka rozeszły się w ponad 70 tysiącach egzemplarzy.
► Możesz nas wesprzeć!. Jeśli uznasz, że pragniesz pomóc w realizacji podobnych treści możesz przekazać nam darowiznę z opisem: „Darowizna na cele statutowe”.
► Informacja dla PATRONÓW (współproducentów treści): ==============WSPARCIE KU BOGU================
Orędzia Świętego Józefa. Teaser 1.
https://www.youtube.com/watch?v=z4EyS_eAjO8
Święci którzy zwyciężyli szatana. Zapowiedź
https://www.youtube.com/watch?v=PrYklQeb4i0&list=PL19zCYWowYWcgT2Hi9mg3dlzxQd6PCcnq
o. Pio – audiobook. Promo
https://www.youtube.com/watch?v=QQAMvDsTSKw&list=PL19zCYWowYWfKznCAq7uls4kRvb_YscxQ
Exodus. Wkrótce.
MICHAŁA, GABRIELA I RAFAŁA
Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: „Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Powiedział do Niego Natanael: „Skąd mnie znasz?” Odrzekł mu Jezus: ” Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym”. Odpowiedział Mu Natanael: ” Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!” Odparł mu Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”. Potem powiedział do niego: ” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.
Aniołowie są istotami ze swej natury różnymi od ludzi. Należą do stworzeń, są nam bliscy, dlatego Kościół obchodzi ich święto. Do ostatniej reformy kalendarza kościelnego (z 14 lutego 1969 r.) istniały trzy odrębne święta: św. Michała czczono 29 września, św. Gabriela – 24 marca, a św. Rafała – 24 października. Obecnie wszyscy trzej archaniołowie są czczeni wspólnie.
W ikonografii św. Michał Archanioł przedstawiany jest w tunice i paliuszu, w szacie władcy, jako wojownik w zbroi. Skrzydła św. Michała są najczęściej białe, niekiedy pawie. Włosy upięte opaską lub diademem. Jego atrybutami są: globus, krzyż, laska, lanca, miecz, oszczep, puklerz, szatan w postaci smoka u nóg lub skrępowany, tarcza z napisem: Quis ut Deus – „Któż jak Bóg”, waga. ![]()
W ikonografii św. Gabriel Archanioł występuje niekiedy jako młodzieniec, przeważnie uskrzydlony i z nimbem. Odziany w tunikę i paliusz, czasami nosi szaty liturgiczne. Na włosach ma przepaskę lub diadem. Jego skrzydła bywają z pawich piór. Szczególnie ulubioną sceną, w której jest przedstawiany w ciągu wieków, jest Zwiastowanie. Niekiedy przekazuje Maryi jako herold Boży zapieczętowany list lub zwój. Za atrybut służy mu berło, lilia, gałązka palmy lub oliwki. ![]()
W ikonografii św. Rafał Archanioł przedstawiany jest jako młodzieniec bez zarostu w typowym stroju anioła – tunice i chlamidzie. Jego atrybutami są: krzyż, laska pielgrzyma, niekiedy ryba i naczynie. W ujęciu bizantyjskim ukazywany jest z berłem i globem. |

Imię anioł oznacza zadanie, nie zaś naturę
Litania do archaniołów św.św. Michała, Gabriela i Rafała
Panie, zmiłuj się nad nami! Chryste, zmiłuj się nad nami! Panie, zmiłuj się nad nami! Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, Stworzycielu wszystkich duchów, zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże, na którego patrzeć pragną aniołowie, zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże, radości duchów błogosławionych, który uświęcasz dusze, zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco Jedyny Boże, chwało świętych aniołów, zmiłuj się nad nami!
Święta Maryjo, Królowo duchów niebieskich; módl się za nami.
Święty Michale, książę zastępu wiecznego;
Wodzu aniołów pokoju;
Najmocniejszy w walce;
Pogromco pradawnego węża;
Odwieczny obrońco ludu Bożego;
Któryś wygnał z nieba Lucyfera i jego popleczników;
Który przyjmujesz odchodzące dusze i prowadzisz je do raju;
Pocieszenie wiernych,
Opiekunie tych, którzy oddali się tobie;
Święty Gabrielu, któryś objawił Danielowi tajemnice Boskie;
Który zapowiedziałeś narodziny i misję Św. Jana Chrzciciela;
Który zwiastowałeś Wcielenie Słowa;
Stróżu Najświętszej Panienki;
Czuwający nad dzieciństwem Zbawiciela
Który pocieszałeś Chrystusa w chwilach męki;
Wierny sługo Chrystusa;
Święty Rafale, aniele zdrowia;
Święty Rafale, jeden z siedmiu duchów stojących przy Tronie Boga;
Wierny przewodniku Tobiasza;
Który zmusiłeś diabła do ucieczki;
Orędowniku naszych modlitw przed Panem;
Uzdrowicielu ślepego;
Wspomożycielu w strapieniu;
Pocieszycielu w trudach;
Niosący radość twym wiernym podopiecznym.
Święty Michale, Gabrielu i Rafale, módlcie się za nami.
Jezu Chryste, błogosławieństwo aniołów, przepuść nam!
Jezu Chryste, chwało duchów niebieskich, wysłuchaj nas!
Jezu Chryste, ozdobo wiecznych zastępów, zmiłuj się nad nami!
Do Św. Michała
Boże, który sprawiłeś, że błogosławiony Michał, Twój Archanioł, zwyciężył pysznego Lucyfera i nikczemne duchy, błagamy Ciebie, byśmy walcząc pod Krzyżem i za swoje przyjmując dewizę: Któż jak Bóg!?, zwyciężyli wszystkich naszych wrogów, pokonali wszelkie przeszkody i uporządkowali nasz żywot zgodnie z Twoją wolą i przykazaniami. Przez Jezusa Chrystusa, Pana Nszego. Amen.
Do Św. Gabriela
Boże, orędowniku zbawienia ludzkości, który posłałeś błogosławionego Gabriela, stojącego przed Twoim tronem, by zwiastował prześwietnej Dziewicy tajemnicę wejścia Twojego błogosławionego Syna w ciało człowiecze, błagamy Ciebie, byśmy poprzez jego wstawiennictwo zyskali pomoc w każdej naszej potrzebie, duchowej i doczesnej. Przez Jezusa Chrystusa, Pana Naszego. Amen.
Do Św. Rafała
Boże, który w swej niewysłowionej dobroci uczyniłeś błogosławionego Rafała przewodnikiem wiernych w ich wędrówkach, pokornie prosimy Cię, by poprowadził on nas na drodze zbawienia i byśmy doświadczyli jego pomocy w chorobie duszy. Przez Jezusa Chrystusa, Pana Naszego. Amen

Jak przyjmować Komunię Świętą część 1 – kazanie ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz
https://www.youtube.com/watch?v=nO-0MpqyWzk
Niemcy. Zastrzelił kasjera bo ten nie chciał mu sprzedać bez maseczki
Zbigniew HAŁAT : Polacy w opresji, musimy się bronić . Ocenzurowany wykład
https://gloria.tv/post/zFAowa4VUpaB2go9paTJgXbKE
Jan Pospieszalski: MILIONY LUDZI na całym świecie protestują przeciwko SEGREGACJI SANITARNEJ – Warto Rozmawiać [WIDEO]
https://wolnosc.tv/jan-pospieszalski-miliony-ludzi-na-calym-swiecie-protestuja-przeciwko-segregacji-
AMANTADYNA DLA POLSKI ! Kto wstrzymuje lek, który ratuje życie? Polka UJAWNIA szokujące fakty!
youtube.com/watch?v=pyaPTyPWRp8
SENSACYJNE WYNIKI SEKCJI ZWŁOK 8 OSÓB, KTÓRE ZMARŁY PO SZCZEPIENIU NA COVID19
https://gloria.tv/post/TNDebovrQiER4LyQKGzLAgAqJ
Chodzące tykające bomby! W pełni zaszczypani doświadczą nasilenia choroby po ponownym narażeniu na nowe warianty koronawirusa – zjawisko wzmocnienia zależnego od przeciwciał
https://gloria.tv/post/sqeef1FJRutv2GPwsx8WeRSWY
Pragnący prawdy i wolności Polacy nie dadzą zginąć takiemu człowiekowi
https://gloria.tv/post/pPFtDtwUJi3w26DWvwLHtPcRN
„Szczepionka COVID reprezentuje chrzest w kulcie nowego porządku światowego, rodzaj rytuału oczyszczenia, poprzez który przyznawane są podstawowe prawa człowieka”
https://gloria.tv/post/h7AHmbAMrRAJ3b1peLQPidKmp
Musisz to wiedzieć!(219) Sekretarz ONZ zdradza plan depopulacji ludzkości! To o nas!
https://gloria.tv/post/VZu7NrQUFSH23zf8kQM2nraAe
Cypr: księża krytykujący „szczepionki” tracą uposażenie
https://gloria.tv/post/k3dqHeDLo6hG4nMVPauCmyCiq
Księża, którzy zostali potępieni na Świętym Synodzie „za wzywanie ludzi do nieszczepienia się”, otrzymali ultimatum od 80-letniego prawosławnego arcybiskupa Cypru, Chrysostomosa, z terminem 18 września.
Poniedziałek, 27 września 2021
ŚW. WINCENTEGO A PAULO, PREZBITERA
Z pism św. Wincentego a Paulo, kapłana
Posługiwanie ubogim należy przedkładać ponad wszystko
Nie powinniśmy oceniać ubogich według ich odzienia lub wyglądu ani według przymiotów ducha, które wydają się posiadać, jako że najczęściej są ludźmi niewykształconymi i prostymi. Gdy jednak popatrzycie na nich w świetle wiary, wtedy ujrzycie, że zastępują oni Syna Bożego, który zechciał być ubogim. W czasie swej męki nie miał prawie wyglądu człowieka. Poganom wydawał się szalonym, dla Żydów był kamieniem obrazy, mimo to wobec nich nazwał się głosicielem Ewangelii ubogim: „Posłał Mnie, abym głosił Dobrą Nowinę ubogim”. Także i my powinniśmy dzielić to samo uczucie i naśladować postępowanie Chrystusa: troszczyć się o ubogich, pocieszać ich i wspomagać.
Chrystus chciał się narodzić ubogim, wybrał ubogich na swoich uczniów, sam stał się sługą ubogich i tak dalece zechciał dzielić ich położenie, iż powiedział, że Jemu samemu świadczy się dobro lub zło, jeżeli świadczy się je ubogiemu. Bóg zatem, ponieważ miłuje ubogich, miłuje także tych, którzy ich miłują. Jeśli się bowiem miłuje jakiegoś człowieka, miłuje się także tych, którzy są mu przyjaźni lub pomocni. Toteż i my mamy ufność, że miłując ubogich, jesteśmy miłowani przez Boga. Przeto odwiedzając ich, starajmy się „rozumieć ubogich i potrzebujących” i tak dalece z nimi współcierpieć, abyśmy czuli to samo, co Apostoł, gdy głosił: „Stałem się wszystkim dla wszystkich”. Pełni współczucia z powodu nieszczęść i utrapień bliźnich, prośmy Boga, aby obdarzył nas uczuciem miłosierdzia i delikatności, napełnił nim serca nasze, i tak napełnione zachował.
Posługa ubogim powinna być przedkładana ponad wszelką inną działalność i niezwłocznie spełniana. Jeśliby więc w czasie modlitwy należało podać lekarstwo albo udzielić innej pomocy potrzebującemu, idźcie z całym spokojem, ofiarując Bogu wykonywaną czynność, jak gdyby trwając na modlitwie. Nie potrzebujecie się niepokoić w duchu ani wyrzucać sobie grzechu z powodu opuszczenia modlitwy ze względu na spełnioną wobec potrzebującego posługę. Nie zaniedbuje się Boga, kiedy się Go opuszcza ze względu na Niego samego, to jest kiedy się opuszcza jedno dzieło Boga, aby wykonać inne.
Kiedy zatem opuszczacie modlitwę, aby okazać pomoc potrzebującemu, pamiętajcie, że służyliście samemu Bogu. Miłość bowiem jest ważniejsza niż wszystkie przepisy, owszem, właśnie do niej wszystkie one powinny zmierzać. Ponieważ miłość to wielka władczyni, dlatego wszystko, co rozkaże, należy czynić. Z odnowionym uczuciem serca oddajmy się służbie ubogim; szukajmy najbardziej opuszczonych: otrzymaliśmy ich bowiem jako naszych panów i władców.
Wincenty urodził się w Pouy (obecnie St-Vincent-de-Paul w południowo-zachodniej Francji) 24 kwietnia 1581 r. jako trzecie z sześciorga dzieci, w biednej, wiejskiej rodzinie. Jego dzieciństwo było pogodne, choć od najmłodszych lat musiał pomagać w ciężkiej pracy w gospodarstwie i wychowywaniu młodszego rodzeństwa. Rodzice marzyli o tym, by ich syn w przyszłości wyrwał się ku łatwiejszemu życiu. Czternastoletniego Wincentego wysłali więc do szkoły franciszkanów w Dax. Na opłacenie szkoły Wincenty zarabiał dawaniem korepetycji kolegom zamożnym, a mniej uzdolnionym lub leniwym. Po ukończeniu szkoły nie bez zachęty ze strony rodziny podjął studia teologiczne w Tuluzie. W wieku 19 lat został kapłanem; jednak kapłaństwo było dla niego jedynie szansą na zrobienie kariery. Chciał w ten sposób pomóc swojej rodzinie. Studia w Tuluzie Wincenty zwieńczył bakalaureatem w 1604 r. Później pogłębił swoje studia jeszcze na uniwersytecie w Rzymie i w Paryżu, zdobywając licencjat z prawa kanonicznego (1623).
Kiedy udał się Morzem Śródziemnym z Marsylii do Narbonne, został wraz z całą załogą i pasażerami napadnięty przez tureckich piratów i przewieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał kolejno czterech panów. Ostatnim z nich był renegat z Nicei Sabaudzkiej. Młody kapłan zdołał go jednak nawrócić. Obaj szczęśliwie uciekli do Europy. Właściciel Wincentego znalazł w Rzymie przytułek. Wincenty przez ten rok nawiedzał w Rzymie miejsca święte i dalej się kształcił. Papież Paweł V wysłał Wincentego do Francji w nieznanej bliżej misji na dwór Henryka IV. Pozyskał sobie zaufanie królowej, Katarzyny de Medicis, która obrała go sobie za kapelana, mianowała go swoim jałmużnikiem i powierzyła mu opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia.
Wincenty przeżył ogromny kryzys religijny. Był skoncentrowany wyłącznie na tym, co może osiągnąć jedynie własnymi siłami. Zmianę w jego sposobie myślenia przyniosły dopiero lata 1608-1620. Poznał wówczas w Paryżu wielu wyjątkowych ludzi, m.in. ks. Pierre’a de Berrulle’a, który zgromadził wokół siebie kapłanów, ukazując im wielkość i znaczenie posługi kapłańskiej. Wincenty niemało zawdzięczał też św. Franciszkowi Salezemu i św. Franciszce de Chantal. Przez pewien czas głosił Chrystusa galernikom (więźniom, którzy pracowali jako wioślarze). Zaczął dostrzegać ludzką nędzę – materialną i moralną.
Prawdopodobnie duże znaczenie w życiu Wincentego odegrało zdarzenie, jakie miało miejsce 25 stycznia 1617 r. w Folleville. Wincenty głosił wówczas rekolekcje. Wezwano go do chorego, cieszącego się opinią porządnego i szanowanego człowieka. Na łożu śmierci wyznał mu on, że jego życie całkowicie rozminęło się z prawdą, że ciągle udawał kogoś innego niż był w rzeczywistości. W liturgii tego dnia przypadała uroczystość Nawrócenia św. Pawła. Dla Wincentego był to wstrząs. Zrozumiał, że Bóg pozwala się dotknąć w ubogich, w nich potwierdza swoją obecność. Odtąd Wincenty zaczął gorliwie służyć ubogim i pokrzywdzonym. Złożył Bogu ślub poświęcenia się ubogim. Głosił im Chrystusa i prawdę odnalezioną w Ewangelii. Zgromadził wokół siebie kilku kapłanów, którzy w sposób bardzo prosty i dostępny głosili ubogim Słowo Boże. W ten sposób w 1625 r. powstało Zgromadzenie Księży Misjonarzy – lazarystów.
Wincenty w sposób szczególny dbał o przygotowanie młodych mężczyzn do kapłaństwa. Organizował specjalne rekolekcje przed święceniami, powołał do życia seminaria duchowne. Wincenty założył również stowarzyszenie Pań Miłosierdzia, które w sposób systematyczny i instytucjonalny zajęły się biednymi, porzuconymi dziećmi, żebrakami, kalekami. Spotkanie ze św. Ludwiką zaowocowało powstaniem Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (1633 r.), zwanych szarytkami (od franc. charite – miłosierdzie). W okresie frondy (zamieszki polityczne w Paryżu w latach 1648-1653) Wincenty niósł pomoc rzeszom głodujących, dotkniętym nieszczęściami i zniszczeniami wojennymi. Przez wiele lat był członkiem Rady Królewskiej – tzw. Rady Sumienia, której podlegały wszystkie sprawy Kościoła. Zajmując tak wysokie stanowisko pozostał cichy i skromny.
Wincenty zmarł w 1660 r. w wieku 79 lat. Jego misjonarze pracowali wtedy już w większości krajów europejskich, dotarli też do krajów misyjnych w Afryce północnej. W 1651 r. przybyli również do Polski. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. W 1885 r. Leon XIII uznał go za patrona wszystkich dzieł miłosierdzia w Kościele. Jest także patronem zgromadzenia lazarystów (założonego przez Wincentego zgromadzenia księży misjonarzy), szarytek, kleru, organizacji charytatywnych, podrzutków, szpitali i więźniów.
W ikonografii św. Wincenty a Paulo przedstawiany jest w długiej szacie zakonnej i szerokim płaszczu. Jego atrybutami są: anioł, dziecko w ramionach, dziecko u stóp, krucyfiks.
Módlmy się. Boże, Ty dla zbawienia ubogich i wychowania duchowieństwa obdarzyłeś świętego Wincentego, kapłana, apostolską mocą, † spraw, abyśmy ożywieni tą samą gorliwością, * miłowali cierpiących braci i spieszyli im z pomocą. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.