This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

Koreańczycy oferują Polsce sześć reaktorów i transfer technologii dającej samowystarczalność (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6758:koreanczycy-oferuja-polsce-szesc-reaktorow-i-transfer-technologii-dajacej-samowystarczalnosc&catid=23:scientia-et-arte

Koreański KHNP chce zaproponować Polsce reaktory APR1400. – Ich możliwości pod względem bezpieczeństwa i ekonomicznej wykonalności zostały
potwierdzone wieloletnim doświadczeniem południowokoreańskiego koncernu w budowie i eksploatacji elektrowni jądrowych – przekonuje. Obiecuje
transfer technologii dający Polsce samowystarczalność.
– Aby zapewnić sobie dostęp do technologii i wiedzy na globalnym rynku energetyki jądrowej, na którym dostawcy są niechętni do transferu
technologii, Korea wprowadziła na rodzimym rynku elektrownie jądrowe z takich krajów jak m.in. USA, Francja czy Kanada.

CZYTAJ – kliknij „”

NOWENNA DO ŚW. RAFAŁA KALINOWSKIEGO

7 listopada – 15 listopada

Zobacz obraz źródłowy
Modlitwa na rozpoczęcie nowenny
 
Święty Rafale, oddajemy najwyższy hołd Bogu za to, że powołał Cię do tak wysokiej świętości i postawił Cię na polskiej ziemi jako wzór do naśladowania. Pragniemy też oddać cześć Niepokalanej Matce Bożej, Królowej Karmelu, której byłeś wiernym synem i którą uczyłeś nas czcić przez szkaplerz święty. Pragniemy wytrwale naśladować Twoje cnoty, bo wtedy odpowiemy najlepiej najmiłościwszej woli Boga względem nas. Święty Rafale, wstawiaj się za nami u Boga i wyproś nam łaski, o które ośmielamy się prosić za Twoim wstawiennictwem w czasie tej nowenny. Amen.
 
Dzień pierwszy
 
„Jedynie tylko żywa wiara, utwierdzająca nas na ścieżce zgadzania się zawsze i wszędzie z wolą Bożą, życie duszy oświecić może i ciszą napełnić, choć nie obejdzie się bez krzyku i cierpień”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, Twoja wiara umocniła się w ogniu trudności i doświadczeń. Uproś nam silną wiarę, byśmy zrozumieli, że Bóg jest najwyższą wartością naszego życia i celem, do którego zdążamy. Uproś nam wiarę odważną, która by się nie załamywała w trudnościach życia; wiarę żywą, która by pociągała nasze serca do gorliwej służby Bożej; wiarę radosną, byśmy ochoczo żyli dla chwały Bożej.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień drugi
 
„Proszę się Bogu oddawać w pokorze ducha i ufać Jego nieskończonemu miłosierdziu, a czynić to w prawdzie, zupełnie, wyraźnym aktem oddania się Jemu, resztę zaś zostawić Jego świętej Opatrzności”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, Ty w całym swoim życiu nigdy nie przestawałeś ufać w dobroć i miłosierdzie Ojca Niebieskiego, i Tobie niezachwiana ufność w Bogu osładzała ciężkie, trudne i bolesne chwile ziemskiego życia. Wyproś nam łaskę, byśmy bezgranicznie i niezłomnie ufali, że zawsze możemy na Niego liczyć, że On, najlepszy Ojciec, obroni nas przed złem.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień trzeci
 
„Jakże nie rozmiłować się w Bogu za Jego dobrodziejstwa w ciągłym odradzaniu życia duchowego. Bez Niego, w takich natarczywościach losu, gdzie bym się oparł? Nieraz stają mi w myśli słowa apostołów do Zbawiciela: «Panie do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego» (J 6, 69)”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, Ty w Bogu odkryłeś i znalazłeś jedyny ideał swojego życia i tak Go ukochałeś, że nie było dla Ciebie na ziemi niczego, co byłoby więcej warte, niż Bóg i Jego miłość. Naucz nas swoim przykładem, abyśmy miłując Boga we wszystkim i ponad wszystko, otrzymali obiecane dziedzictwo, które przewyższa wszelkie pragnienia.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień czwarty
 
„Wzajemnie powinniśmy świecić sobie dobrym przykładem i podawać sobie rękę w czynieniu dobra, zapatrując się na wzory doskonałości chrześcijańskiej i żebrząc wspólnie pomocy i łaski u stóp dobrego Zbawiciela”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, Ty miłowałeś drugiego człowieka tak wielką miłością, że szukałeś wszędzie sposobności, by podźwignąć, nakarmić i pocieszyć każdego potrzebującego i zrozpaczonego. Uproś nam łaskę, byśmy miłowali, gdzie panuje nienawiść; byśmy nieśli wiarę, gdzie jest zwątpienie; byśmy rozbudzali nadzieję, gdzie dręczy rozpacz; byśmy wnosili radość, gdzie nęka troska; byśmy nie szukali miłości własnej, ale miłowali drugich. Tak postępując, w chwili śmierci narodzimy się do nowego życia.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień piąty
 
„Jakie bądź byłoby zadanie, zawsze opierać się ono musi na dwóch podporach: nienawiści siebie samego i miłości Boga. Wówczas musimy toczyć walkę: poznając naszą słabość i ułomność ćwiczyć się w pokorze i szukać pomocy Bożej”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, mężu wielkiej pokory, ukazujący swoim życiem, jak wielkim skarbem jest uniżenie siebie wobec wszechmocy Bożej, uproś nam cnotę pokory, abyśmy pychą nie wywoływali gniewu Bożego, lecz przez pokorę otrzymali dary łaski. Niech łaska prawdziwej pokory usunie z naszych serc pożądliwość ciała i oczu oraz światową pychę, byśmy żyjąc rozsądnie, sprawiedliwie i pobożnie osiągnęli wieczną nagrodę.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień szósty
 
„Krótkie jest nasze życie, cała ufność w miłosierdziu Bożym, i Bóg chce, abyśmy Go o to miłosierdzie prosili. Wołajmy zatem, ile sił starczy i póki czas mamy”. (św. Rafał Kalinowski).
 
Módlmy się: Święty Rafale, Ty w czasie swego ziemskiego życia nie tylko widziałeś w modlitwie klucz do osiągnięcia chrześcijańskiej doskonałości, ale i własnym przykładem zapalałeś do ufnej i gorącej modlitwy. Wyproś nam dar szczerej, prostej, ufnej i żarliwej modlitwy, która stanowi niezłomną moc w walce przeciw niebezpieczeństwom duszy, i jest źródłem natchnienia w służbie Bożej.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień siódmy
 
„Trzeba prosić o zgadzanie się z wolą Bożą, nawet gdy doświadczymy wewnętrznych rozpaczy, gdy pozostajemy w opuszczeniu wewnętrznym. Czego dzisiaj doświadczamy, to jutro przeminie”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, oddany całkowicie Bogu w każdej sytuacji życia i posłuszny Jego najświętszej woli, wyproś nam łaskę, byśmy naszym postępowaniem i całym naszym życiem mówili do Boga: „Weź mój Boże, weź wszystko, co mnie od Ciebie oddala; daj wszystko, co mnie do Ciebie przybliża; weź mnie na swoją całkowitą własność; weź całą moją wolność, przyjmij mój rozum i wolę”.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień ósmy
 
„Krzyż wasz dzisiejszy niech was jeszcze bardziej utwierdza w nie dającym się oszacować skarbie zgadzania się z wolą Bożą, gdyż tylko na tej drodze możemy dojść do szczęścia w wieczności, i tą nadzieją wzmocnieni uczynić jarzmo życia doczesnego słodkim, a ciężar lekkim”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, Ty swoim życiem pełnym cierpień, poniewierki, niepewności i smutku, uczysz nas mężnie znosić nasze różnorakie przeciwności, cierpienia i choroby. Wyproś nam u Jezusa łaskę, byśmy z Jego pomocą w taki sposób umieli znosić bóle, nagany, podejrzenia, zniewagi, oszczerstwa, niepokoje, w jaki On, umiłowany nasz Zbawiciel, chciałby, abyśmy je znosili.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Dzień dziewiąty
 
„Gdy przeciwności przygnębiają was, naśladujcie małe dziecię, które wobec niebezpieczeństwa wzywa swej matki i śpiesznie biegnie rzucić się w jej objęcia. Ramiona Maryi są zawsze otwarte na nasze przyjęcie”. (św. Rafał Kalinowski)
 
Módlmy się: Święty Rafale, wierny sługo Królowej Karmelu, Ty swoim przykładem zapalałeś serca Twoich współtowarzyszy tułaczki, a potem tysiące wiernych miłością do Niepokalanej Dziewicy; błagamy Cię, wyproś nam jeszcze większą wierność w służbie Niepokalanej, byśmy się odrodzili w miłości i coraz bardziej upodabniali do naszej Pani i Królowej, a przez Nią do Jezusa.
 
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Św. Rafale Kalinowski, módl się za nami!
 
Modlitwa na zakończenie nowenny
 
Święty Rafale, przykładzie ufnej i wytrwałej modlitwy! Twoje życie naznaczone było wielkim i ciężkim krzyżem, Ty więc możesz najlepiej zrozumieć nasze dolegliwości i niedostatki. Wyproś nam żywą i mocną wiarę, bezgraniczną ufność, gorącą i bezinteresowną miłość ku Bogu i bliźnim, męstwo w cierpieniu, posłuszeństwo najmiłościwszej woli Bożej oraz wszystko to, co przedkładaliśmy Ojcu Przedwiecznemu za Twoim wstawiennictwem w czasie tej nowenny. Zanieś przed tron Ojca Niebieskiego nasze pragnienia, radości, udręki i cierpienia. W Twoich dłoniach, nasz umiłowany Patronie, będą milsze Bogu, do którego pragniemy całym sercem należeć na wieki. Amen.
Niech Sejm i każdy człowiek boi się Pana Boga, który jest wiecznością i Sprawiedliwością a także Miłością. 
Jeśli ludzie odwdzięczą się Bogu swoją miłością, to Bóg pomoże nam wszystkim, bo jest także Miłosierny.

 

Manifestacja pod sejmem- cz.3. SEJM PANICZNIE BOI SIĘ
PREZYDENTA POTOCKIEGO.
 
 
Manifestacja pod sejmem- cz.4. SEJM PANICZNIE BOI SIĘ
PREZYDENTA POTOCKIEGO.
 
Obraz Chrystusa Króla Polski w Polskiej Misji Katolickiej w Belgii

https://www.facebook.com/1515190758799281/posts/3000633676921641/?d=n

Każdy ma prawo do godnego pochówku

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowna Pani,

każdego roku dochodzi w Polsce do blisko 40 tys. poronień i 1 700 martwych urodzeń. Niestety rodzice przeżywający dramat przedwczesnej śmierci swojego dziecka są najczęściej pozostawieni sami sobie – bez należytego wsparcia. Niejednokrotnie nie są nawet informowani o przysługujących im prawach – w tym o prawie do godnego pochówku dziecka, niezależnie od etapu ciąży na jakim zmarło. Ciała dzieci utylizowane są wciąż wraz z odpadkami medycznymi, przetrzymywane latami w chłodniach lub zakopywane w bezimiennych zbiorowych mogiłach. A wystarczy wsparcie dla rodziców i wiedza szpitali oraz urzędników, by dobre praktyki pełnego, godnego pochówku zapewnione zostały każdemu utraconemu dziecku.

Reagując na tragedię kilkudziesięciu tysięcy polskich rodzin, zdecydowaliśmy o wydaniu specjalnego poradnika prawnego dla rodziców dzieci utraconych. Precyzyjnie wyjaśniamy w nim, jakie prawa im przysługują oraz za pomocą jakich środków można je realizować. Od czasu poprzedniej edycji naszego poradnika wiele spraw nie stanowi już dla rodziców i szpitali trudności, ale pojawiły się nowe problemy. W poradniku przypominamy o tym, że rodzicom dziecka utraconego przysługuje zasiłek pogrzebowy na pokrycie kosztów pogrzebu zmarłego dziecka. Przedstawiamy też przykłady dobrych i złych praktyk szpitali w tej delikatnej materii oraz analizujemy wyniki kontroli dotyczącej opieki nad pacjentami w przypadkach poronień i martwych urodzeń, którą Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w ostatnich miesiącach w placówkach medycznych.

Nasi eksperci otaczają też rodziców kompleksowym wsparciem prawnym, towarzysząc im w wyjątkowo trudnych chwilach. To właśnie dzięki skutecznej pomocy prawników Instytutu rodzice nienarodzonego dziecka, którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił wypłaty zasiłku pogrzebowego, otrzymali należne im świadczenie. Interwencja adwokatów Ordo Iuris pomogła też rodzicom dziecka utraconego w uzyskaniu wypłaty odszkodowania od prywatnego ubezpieczyciela uchylającego się od tego obowiązku. Każde takie zwycięstwo to potwierdzenie, że zmarły członek rodziny był pełnoprawnym członkiem naszej społeczności.

Reprezentujemy również matkę dziecka, które wskutek błędu lekarza zmarło w dziewiątym miesiącu ciąży. Sąd pierwszej instancji w postępowaniu cywilnym potwierdził winę pozwanego i przyznał matce zadośćuczynienie w wysokości 250 tys. zł od lekarza i prywatnej kliniki, w której doszło do śmierci dziecka. Pomoc adwokatów Instytutu przyczyniła się też do wydania przez szpital ciała zmarłego dziecka rodzicom, którzy dzięki temu mogli je godnie pochować.

Eksperci Instytutu we wrześniu przedstawili wnikliwą analizę rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie wzorów karty urodzenia i karty martwego urodzenia. W najbliższych tygodniach przedstawimy projekt ustawy regulującej tę delikatną kwestię, którego realizacja ułatwi każdemu rodzicowi godny pochówek swojego dziecka. Nasza inicjatywa będzie odpowiedzą na zideologizowany projekt posłów klubu Lewicy, którzy chcą znieść wymóg podawania płci dziecka w karcie martwego urodzenia i akcie urodzenia martwego dziecka bez wyraźnego żądania rodzica. Zasugerowana zmiana jest o tyle zwodnicza, że lewicowi politycy chcą wykorzystać dramat rodziców dzieci utraconych do tego, by postawić pierwszy krok do realizacji genderowego postulatu zanegowania płci biologicznej.

Godność zmarłego dziecka przejawia się także w prawie do poznania prawdy o przyczynach jego śmierci. Niejednokrotnie rodzice żywią trudne do samodzielnego zweryfikowania podejrzenie, że dochodzi do ukrywania błędów medycznych będących realnym powodem przedwczesnej śmierci dziecka. Dlatego w najbliższych miesiącach rozpoczniemy akcję pomocową, w ramach której zespół prawników i lekarzy różnych specjalizacji będzie sporządzał ekspertyzy pozwalające wszcząć postępowania przed Rzecznikiem Praw Pacjenta.

Dzięki tak kompleksowemu połączeniu naszych działań interwencyjnych, informacyjnych i analitycznych, będziemy w stanie zapewnić realną pomoc rodzicom, którzy przeżywają dramat utraty swojego nienarodzonego dziecka. Wiele spośród dzieci zmarłych przed urodzeniem nie doczekało się godnego pochówku tylko i wyłącznie dlatego, że nikt nie poinformował ich rodziców o takiej możliwości. Często po czasie, zapoznając się z obowiązującymi przepisami, rodzice odczuwają głęboki żal, że nie skorzystali z przysługujących im praw i nie pożegnali się z dzieckiem.

Każde wsparcie dla rodziców dziecka utraconego to podkreślenie, że ich żal zasługuje na nasz szacunek, a ich dziecko miało pełne prawo do godnego, właściwego wszystkim ludziom, traktowania również po śmierci. Szacunek dla dzieci utraconych to niezbędny krok w ochronie kultury życia. Jestem przekonany, że ze wsparciem ludzi takich jak Pani tysiące rodziców znajdzie pocieszenie i pomoc w wydanym przez nas poradniku oraz w bezpośrednim wsparciu naszego zespołu, jeśli trzeba będzie dochodzić ich praw przed organami administracji lub sądami.

Wspieram działania Ordo Iuris

Każdy ma prawo do godnego pochówku

Informujemy rodziców o przysługujących im prawach

Każdemu człowiekowi przysługuje prawo do godnego pochówku – niezależnie od tego, na jakim etapie życia umarł. Pomimo tego chęć organizacji pogrzebu dziecka utraconego wciąż bywa traktowana jako „kaprys rodziców”, którzy często są poddawani ogromnej presji, by tego nie robić. Zdarza się, że lekarze, pielęgniarki czy położne wykazują się brakiem delikatności i niezrozumieniem wobec cierpiących rodziców, mówiąc o ich zmarłym dziecku za pomocą sformułowań takich jak „zabranie materiału” czy „utylizacja płodu”, co przysparza cierpień i utrudnia podjęcie decyzji o organizacji pogrzebu.

Problem jest tym poważniejszy, że w wielu miejscach w Polsce pogrzeby dzieci utraconych nie są w ogóle przeprowadzane. Z zebranych przez naszych ekspertów danych wynika, że spośród 29 zapytanych gmin i dzielnic Warszawy, jedynie 9 z nich przynajmniej sporadycznie organizuje pochówki dzieci zmarłych na prenatalnym etapie rozwoju. Natomiast aż 17 przyznaje, że w badanym okresie (lata 2017-2018) nie pochowały ani jednego dziecka utraconego. Liczne negatywne odpowiedzi wzbudzają niepokój, gdyż o ile szpitale nie przekazały ciał dzieci rodzicom lub innym osobom deklarującym chęć organizacji pochówku, to ciała mogą być wbrew prawu traktowane jako odpady medyczne.

Chcąc obalić szkodliwe mity w tej delikatnej materii oraz pomóc rodzicom i innym osobom w realizacji prawa do godnego pochowania dziecka zmarłego przed narodzeniem, zdecydowaliśmy się na uzupełnienie i ponownie wydanie specjalnego poradnika, w którym szczegółowo opisujemy prawa przysługujące rodzicom dzieci utraconych. W poradniku piszemy między innymi o tym, kto może pochować dziecko utracone, komu należy się zasiłek pogrzebowy, czy konieczna jest rejestracja zgonu w urzędzie stanu cywilnego oraz na kim spoczywa obowiązek sfinansowania badań genetycznych koniecznych do ustalenia płci dziecka, które zmarło na wczesnym etapie ciąży. Nasza publikacja zawiera także sześć przykładowych formularzy wniosków, oświadczeń i pełnomocnictw, które mogą okazać się potrzebne w związku z podjęciem się organizacji pochówku.

W poradniku analizujemy również wyniki najnowszej kontroli NIK przeprowadzonej w placówkach medycznych, która dotyczyła opieki nad kobietami w przypadku poronień i martwych urodzeń. Ustalenia Najwyższej Izby Kontroli jednoznacznie wskazują, że w kontrolowanych placówkach pacjentkom w tych szczególnych sytuacjach nie zapewniano prawidłowej i wystarczającej opieki medycznej. Często ograniczała się ona jedynie do udzielenia niezbędnej pomocy medycznej, nie zapewniając szerszego wsparcia, w tym pomocy doświadczonych psychologów. Winą za ten stan rzeczy NIK obarcza wadliwą organizację procesu udzielania świadczeń, nieprzestrzeganie obecnych uregulowań, w tym standardów opieki okołoporodowej oraz niewystarczające przeszkolenie personelu medycznego.

W odpowiedzi na otrzymane zgłoszenia, w poradniku wskazujemy też zachowania personelu medycznego, które naruszają prawa pacjentów i ich rodzin. Dzięki naszej pracy niekorzystna sytuacja już zaczyna się zmieniać na lepsze. Pod wpływem skutecznych interwencji Ordo Iuris i upowszechniania przez nas wiedzy o tej tematyce szpitale coraz bardziej profesjonalnie i z większym zrozumieniem podchodzą do rodziców dzieci utraconych. Dlatego też w poradniku przedstawiamy również przykłady dobrych praktyk stosowanych przez placówki medyczne. Zwracamy uwagę na to, że personel szpitala musi być odpowiednio przeszkolony, w jaki sposób rozmawiać z rodzicami na temat śmierci ich dziecka. Pracownicy szpitala powinni umożliwić kobiecie skorzystanie z pomocy psychologicznej i kontakt z duchownym jej wyznania oraz wsparcie osób bliskich, umożliwić pożegnanie się ze zmarłym dzieckiem oraz udzielić wszelkich informacji o możliwości dalszej pomocy psychologicznej i prawnej. Lekarze i pielęgniarki muszą też uważać, aby nie umieszczać kobiet, które utraciły swoje dzieci, na salach z ciężarnymi i matkami zdrowych dzieci, gdyż mogłoby to pogłębić ich cierpienie.

Wspieram działania Ordo Iuris

Zapewniamy pomoc prawną rodzicom dzieci utraconych

W wielu przypadkach sama wiedza nie wystarcza jednak do zapewnienia wszystkim rodzicom poszanowania zagwarantowanych im praw. Dlatego prawnicy Instytutu są zawsze gotowi, by nieodpłatnie zapewnić kompleksową pomoc prawną rodzicom każdego dziecka utraconego, którzy wskutek niewystarczającej świadomości społecznej w naszym kraju napotykają na problemy przy organizacji godnego pochówku swojego dziecka. Zdarza się, że prawnicy Ordo Iuris jako jedyni towarzyszą rodzicom przeżywającym tak ciężkie chwile.

Nasza skuteczna interwencja doprowadziła do zapewnienia sprawiedliwości rodzicom, którzy utracili dziecko w wyniku poronienia w 10 tygodniu ciąży. Ze względu na śmierć dziecka na tak wczesnym etapie, zdecydowali się na przeprowadzenie badań genetycznych, by ustalić jego płeć. Dzięki badaniom mogli pochować swoje dziecko po nadaniu mu imienia. W związku z poniesionymi kosztami zwrócili się do ZUS o przyznanie przysługującego im zasiłku pogrzebowego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił im jednak przyznania zasiłku, twierdząc, że badania genetyczne nie mogą być uznane za konieczny wydatek poniesiony w związku z organizacją pogrzebu. Na szczęście sąd odrzucił argumentację urzędu i przychylił się do stanowiska naszych prawników, nakazując Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych wypłacenie zasiłku pogrzebowego.

Zdarza się też, że prywatni ubezpieczyciele odmawiają wypłat odszkodowań rodzicom, których dzieci zmarły przed narodzeniem. Niektóre firmy decydują się na wypłacenie rodzicom pieniędzy, tylko jeśli martwe urodzenie następuje po określonym tygodniu ciąży (zazwyczaj 21-23 tygodniu). W ostatnich latach takie praktyki były przedmiotem zainteresowania Rzecznika Finansowego i Rzecznika Praw Obywatelskich, jednak nie przełożyło się to na ich zakończenie. Dlatego tym większym sukcesem jest to, że po interwencji prawników Ordo Iuris, którzy w imieniu rodziców dwóch dzieci utraconych sporządzili i wysłali do ubezpieczyciela wezwania przedsądowe, firma zmieniła swoją pierwotną decyzję i wypłaciła im kwoty po 2,5 tys. zł.

Wsparcie prawników Instytutu pozwoliło rodzicom, którym szpital nie chciał wydać ciała zmarłego w prenatalnym okresie życia dziecka, na wywalczenie sprawiedliwości i zapewnienie godnego pochówku dziecku. Złożyliśmy także opinię prawną w trybie przyjaciela sądu w sprawie matki, której dziecko zmarło przed urodzeniem, wskutek tego, że lekarz – ignorując niepokojące objawy u pacjentki – zamiast zostawić ją w szpitalu, zdecydował o jej przedwczesnym wypisaniu do domu.

Reprezentujemy również matkę, której dziecko zmarło w dziewiątym miesiącu ciąży wskutek błędu lekarza, po tym jak nie zdecydował się na rozszerzenie badań diagnostycznych pomimo niepokojących informacji na temat nieodczuwanych przez matkę ruchów dziecka. Błąd lekarski spowodował niewykrycie powstawania tzw. węzła prawdziwego na pępowinie, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci dziecka. Sąd pierwszej instancji orzekł, że lekarz faktycznie popełnił błąd i przyznał matce dziecka zadośćuczynienie w wysokości 250 tys. zł od lekarza i prywatnej placówki medycznej, w której doszło do zdarzenia.

Każdy taki proces zakończony wymierzeniem sprawiedliwej kary dla sprawców jest środkiem, który w przyszłości może skutkować ocaleniem innych dzieci przed tragicznym losem. Na dłuższą metę, to jeden z najskuteczniejszych środków kształtowania szacunku dla każdego życia.

Ideolodzy gender sięgają po zmarłe dzieci

W drugiej połowie września prawnicy Ordo Iuris opublikowali szczegółową analizę dotyczącą rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie wzorów karty urodzenia i karty martwego urodzenia. W analizie zwróciliśmy uwagę na to, że merytoryczna treść wymienionych dokumentów nie zmieni się, przez co główne problemy rodziców nie zostaną rozwiązane.

Niestety tę wrażliwą kwestię starają się dla własnych celów politycznych wykorzystać przedstawiciele skrajnej lewicy. Pod koniec sierpnia posłowie klubu Lewicy złożyli w Sejmie projekt ustawy znoszący obowiązek wpisywania płci dziecka do kart martwego urodzenia oraz aktu urodzenia martwego dziecka także w sytuacjach, gdy jej określenie jest możliwe (druk sejmowy numer 1610). W myśl nowelizacji płeć dziecka miałaby być podawana tylko na wyraźne żądanie jednego z rodziców. Taka zmiana ułatwiłaby rodzicom zmarłych na etapie prenatalnym dzieci organizację pochówku, bo nie byłoby już konieczności przeprowadzania kosztownych badań DNA w przypadku śmierci dziecka na wczesnym etapie ciąży. Biorąc pod uwagę deklarowane postulaty Lewicy, nie mam jednak wątpliwości do czego takie rozwiązania byłoby wykorzystane w przyszłości. Naturalną konsekwencją i kolejnym krokiem skrajnej lewicy będzie żądanie, aby w ogóle nie podawać płci dziecka w akcie urodzenia. Genderowi ideolodzy przekonują bowiem, że każdy człowiek może dowolnie określać swoją płeć niezależnie od wyróżniających cech biologicznych. Przyjęcie proponowanych przez Lewicę rozwiązań doprowadziłoby więc do tego, że część dzieci byłaby zgodnie z zaleceniami genderystów wychowywana w „neutralności płciowej”, co ogromnie zaszkodziłoby ich rozwojowi psychofizycznemu, prowadząc do poważnych problemów psychicznych, w tym zaburzeń własnej tożsamości.

Nie możemy pozwolić na to, by radykalni ideolodzy i politycy wprowadzali do aktów prawnych rozwiązania prowadzące do zanegowania istnienia płci biologicznej. Nasi prawnicy w wielu skutecznych interwencjach wykazywali, że płeć zmarłego przed urodzeniem dziecka w prawie każdej sytuacji może być ustalona w badaniach genetycznych, których koszt jest zgodnie z prawem zaliczany do wydatków związanych z organizacją pogrzebu, wobec czego uprawnia do pobrania zasiłku pogrzebowego wypłacanego przez ZUS.

Dlatego reagując na inicjatywę posłów klubu Lewicy, przedstawimy w najbliższych tygodniach projekt zmiany prawa w tym obszarze. Wdrożenie proponowanych przez nas rozwiązań pozwoli na zapewnienie rodzicom odpowiedniego wsparcia i ułatwienie im organizacji pochówku dziecka bez jednoczesnego przemycania ideologicznych rozwiązań.

Wspieram działania Ordo Iuris

Wspieramy rodziców w dochodzeniu do prawdy

W ostatnich kilku latach podejmowaliśmy wiele skutecznych interwencji w obronie prawa do godnego pochówku każdego człowieka, niezależnie od tego, na jakim etapie życia umarł. W licznych sprawach reprezentowaliśmy rodziców dzieci zmarłych w prenatalnej fazie życia. Każda taka sprawa wiązała się z indywidualną tragedią i niewypowiedzianym cierpieniem. Dzięki wytrwałości naszych adwokatów zapewnialiśmy rodzicom sprawiedliwość, a ich zmarłym dzieciom godny pochówek. Eksperci Ordo Iuris przygotowywali również analizy, w których precyzyjnie wskazywali, jakie rozwiązania prawne będą najkorzystniejsze dla rodziców znajdujących się w tak trudnej sytuacji.

Nasze doświadczenie w różnorodnych obszarach prawa i życia społecznego pokazało nam, że w tej materii potrzebny jest jeszcze jeden ważny krok. Musimy zrobić wszystko, by wytworzyć powszechną świadomość, że jeżeli dochodzi do śmierci dziecka w tak skomplikowanych okolicznościach, to każdy ma prawo do wyjaśnienia, czy nie doszło do niej wskutek błędów i zaniechań pracowników służby zdrowia. Często rodzice pozbawieni prawdy o przyczynach śmierci ich dziecka przez długie lata zmagają się z ogromną traumą, nie mogąc znaleźć odpowiedzi na to pytanie.

Chcemy im pomóc i dlatego w nadchodzących miesiącach uruchomimy nowy projekt wsparcia prawnego w dochodzeniu orzeczenia u Rzecznika Praw Pacjenta, które rozstrzygnęłoby o przyczynie śmierci, uwalniając rodziców od tego bolesnego pytania i pozwalając na łatwiejsze przeżycie żałoby. W tym celu powołamy do życia specjalny zespół złożony z wielu doświadczonych ekspertów z dziedziny prawa i medycyny. Jego zadaniem będzie sporządzanie na rzecz rodziców dzieci utraconych szczegółowych ekspertyz, które będą stanowiły podstawę do wszczęciapostępowania przed Rzecznikiem Praw Pacjenta. Po uzyskaniu orzeczenia i poznaniu prawdy rodzice we współpracy z wybranymi przez siebie adwokatami zadecydują o podjęciu ewentualnych kroków prawnych.

Wspólnie zapewnimy prawo do godnego pochówku każdemu człowiekowi

Ordo Iuris jest często jedyną organizacją, która zapewnia należyte wsparcie rodzicom przeżywającym ciężkie chwile po stracie nienarodzonego dziecka, walcząc o zapewnienie mu godnego pochówku. Każda interwencja podjęta przez Instytut w tej sprawie przeciera drogę postępowania, ułatwiając dochodzenie swoich praw kolejnym rodzicom. Dlatego tak ważne jest, aby nasi prawnicy odpowiedzieli na wezwanie każdego, kto znalazł się w tak trudnej sytuacji.

Podejmowane przez nas działania wiążą się jednak z konkretnymi wydatkami. Przygotowanie poradnika dla osób chcących pochować dzieci utracone wymaga wielu godzin pracy ekspertów. Łączny koszt opracowania, składu i promocji publikacji nie będzie mniejszy niż 15 000 zł. Poniesienie tych kosztów ogromnie pomoże wszystkim, którzy znajdą się w dramatycznej sytuacji, doświadczając straty dziecka, w dotarciu do potrzebnej rzetelnej wiedzy prawnej.

Każda z interwencji w postępowaniach, w których pomagamy w uzyskaniu świadczeń albo wydaniu ciała dziecka wiąże się z wydatkami rzędu 1 000 zł. Spodziewamy się jednak, że dzięki szerokiej promocji poradnika w najbliższych tygodniach do Instytutu wpłynie nawet 30 takich spraw. Aby zapewnić każdej zgłaszającej się do nas po pomoc osobie kompleksowe wsparcie, musimy zabezpieczyć na ten cel co najmniej 30 000 zł.

Monitorowanie propozycji zmian w obowiązującym prawie, dbanie o właściwe ujęcie nowych przepisów oraz proponowanie nowych, korzystnych dla całego społeczeństwa, rozwiązań prawnych wymaga zaangażowania licznych ekspertów i wielu godzin pracy zespołu analityków, czego koszty nie są mniejsze niż 8 000 zł. Jednak wejście w życie przyjaznych rodzinom przepisów, będzie przez kolejne lata pozytywnie wpływać na życie każdego z nas.

Określone wydatki wygeneruje również powołanie specjalnego zespołu złożonego z prawników i lekarzy różnych specjalizacji, którego zadaniem będzie opracowywanie ekspertyz na rzecz rodziców dzieci utraconych, aby mogli oni przedkładać je Rzecznikowi Praw Pacjenta w celu wszczęcia postępowania. Na przygotowanie każdego z nich potrzebujemy co najmniej 2 500 zł. Poznanie prawdy o śmierci dziecka pozwoli rodzicom uwolnić się od pytań o jego przyczynę, łatwiej przeżyć żałobę oraz dochodzić sprawiedliwości przed sądami.

Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, która pozwoli zapewnić każdemu człowiekowi zmarłemu w prenatalnej fazie życia prawo do godnego pochówku.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Prawo do godnego pochówku przysługuje wszystkim ludziom niezależnie od tego, na jakim etapie życia umierają. Wielu rodziców, których dziecko umarło przed narodzeniem, nie otrzymuje informacji o możliwości zorganizowania pogrzebu. Często to dopiero nasi prawnicy dostarczają zrozpaczonym rodzicom rzetelnej wiedzy o przysługujących im prawach. Dlatego tak ważne jest, byśmy kontynuowali nasze kompleksowe inicjatywy na tym polu. Jestem całkowicie przekonany, że ze wsparciem ludzi takich jak Pani zapewnimy wszystkim zgłaszającym się do nas rodzicom, którzy walczą o godny pochówek swoich dzieci, skuteczną pomoc prawną.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl
Czwartek, 4 listopada 2021
ŚW. KAROLA BOROMEUSZA, BISKUPA
 
Zobacz obraz źródłowy
 
 
Z przemówienia św. Karola Boromeusza, biskupa,
wygłoszonego w czasie ostatniego synodu
 

Nie bądź tym, który co innego mówi, co innego zaś czyni

 

Wszyscy wprawdzie, przyznaję, jesteśmy słabi, ale Pan Bóg udzielił nam środków, z których jeśli tylko zechcemy, możemy łatwo skorzystać. Spójrzmy więc na kapłana, który wie, że wymaga się od niego świętości życia, wstrzemięźliwości i anielskich obyczajów w postępowaniu. Chciałby tego wszystkiego, ale nie myśli o zastosowaniu prowadzących ku temu środków: postu, modlitwy, unikania złych i szkodliwych rozmów oraz niebezpiecznych poufałości.
Kto inny narzeka, że gdy przychodzi, aby się modlić czy też sprawować ofiarę Mszy św., od razu cisną się mu na myśl tysiące spraw, które odrywają go od Boga. Ale zanim udał się do chóru, zanim rozpoczął Mszę św., cóż czynił w zakrystii, jak się przygotował, jakie zastosował środki do zachowania skupienia?
Chcesz, abym cię pouczył, w jaki sposób możesz skutecznie postępować w cnocie, w jaki sposób, jeśli byłeś skupiony w chórze, następnym razem możesz być jeszcze bardziej uważny, a twoja modlitwa jeszcze milsza Bogu? Posłuchaj, co powiem. Jeśli płomień Bożej miłości zapalił się już w tobie, nie odsłaniaj go pochopnie, nie chciej wystawiać go na wiatr. Pilnuj ognia, aby nie zagasł i nie utracił swego ciepła. Oznacza to: uciekaj, jak dalece możesz, przed rozproszeniami, trwaj w skupieniu przed Bogiem, unikaj próżnych rozmów.
Polecono ci głosić i nauczać? Ucz się i przykładaj do tego, co niezbędne do sprawowania tego urzędu; staraj się przede wszystkim, abyś przepowiadał życiem i obyczajami, aby inni nie szydzili z twych słów i nie potrząsali głowami, widząc, że co innego głosisz, co innego zaś czynisz.
Jesteś duszpasterzem? Nie chciej z tego powodu zaniedbywać siebie samego i nie udzielaj się tak bardzo wokoło, aby dla ciebie już nic nie zostało. Masz bowiem pamiętać o duszach, którym przewodzisz, ale nie tak, abyś zapomniał o swojej własnej.
Pamiętajcie, bracia, że nic nie jest tak potrzebne ludziom Kościoła, jak modlitwa myślna. Ona to poprzedza wszystkie nasze czynności, towarzyszy im i po nich następuje. „Będę śpiewał – powiada prorok – i rozważał”. Jeśli udzielasz sakramentów, myśl, bracie, o tym, co czynisz. Jeśli odprawiasz Mszę św., zastanów się, co ofiarujesz. Śpiewasz w chórze, pomyśl, z kim rozmawiasz i o czym mówisz. Jeśli jesteś kierownikiem dusz, pamiętaj, czyją krwią zostały oczyszczone, a „wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości”. W taki sposób potrafimy łatwo przezwyciężyć niezliczone przeszkody, których doświadczamy każdego dnia (na to bowiem zostaliśmy ustanowieni), i otrzymamy moc rodzenia Chrystusa w nas samych oraz w innych.
 
Święty Karol Boromeusz
Karol urodził się na zamku Arona 3 października 1538 r. jako syn arystokratycznego rodu, spokrewnionego z rodem Medici. Ojciec Karola wyróżniał się prawością charakteru, głęboką religijnością i miłosierdziem dla ubogich. To miłosierdzie będzie dla Karola, nawet już jako kardynała, ideałem życia chrześcijańskiego.
Już w młodym wieku Karol posiadał wielki majątek. Kiedy miał zaledwie 7 lat, biskup Lodi dał mu suknię klerycką, przeznaczając go w ten sposób do stanu duchownego. Takie były ówczesne zwyczaje. Dwa lata później zmarła matka Karola. Aby zapewnić mu odpowiednie warunki na przyszłość, mianowano go w wieku 12 lat opatem w rodzinnej miejscowości. Młodzieniec nie pochwalał jednak tego zwyczaju i wymógł na ojcu, żeby dochody z opactwa przeznaczano na ubogich.
Pierwsze nauki pobierał Karol na zamku rodzinnym w Arona. Po ukończeniu studiów w domu wyjechał zaraz na uniwersytet do Pawii, gdzie zakończył studia podwójnym doktoratem z prawa kościelnego i cywilnego (1559). W tym samym roku jego wuj został wybrany papieżem i przyjął imię Pius IV. Za jego przyczyną Karol trafił do Rzymu i został mianowany protonotariuszem apostolskim i referentem w sygnaturze. Już w rok później, w 23. roku życia, został mianowany kardynałem i arcybiskupem Mediolanu (z obowiązkiem pozostawania w Rzymie), mimo że święcenia kapłańskie i biskupie przyjął dopiero dwa lata później (1563). W latach następnych papież mianował siostrzeńca kardynałem-protektorem Portugalii, Niderlandów (Belgii i Holandii) oraz katolików szwajcarskich, ponadto opiekunem wielu zakonów i archiprezbiterem bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie. Urzędy te i tytuły dawały Karolowi rocznie ogromny dochód. Było to jawne nadużycie, jakie wkradło się do Kościoła w owym czasie. Pius IV był znany ze swej słabości do nepotyzmu. Karol jednak bardzo poważnie traktował powierzone sobie obowiązki, a sumy, jakie przynosiły mu skumulowane godności i urzędy, przeznaczał hojnie na cele dobroczynne i kościelne. Sam żył ubogo jak mnich.
Wkrótce Karol stał się pierwszą po papieżu osobą w Kurii Rzymskiej. Praktycznie nic nie mogło się bez niego dziać. Papież ślepo mu ufał. Nazywano go „okiem papieża”. Dzięki temu udało się mu uporządkować wiele spraw, usunąć wiele nadużyć. Nie miał względu na urodzenie, ale na charakter i przydatność kandydata do godności kościelnych. Dlatego usuwał bezwzględnie ludzi niegodnych i karierowiczów. Takie postępowanie zjednało mu licznych i nieprzejednanych wrogów. Dlatego zaraz po wyborze nowego papieża, św. Piusa V (1567), musiał opuścić Rzym. Bardzo się z tego ucieszył, gdyż mógł zająć się teraz bezpośrednio archidiecezją mediolańską. Kiedy był w Rzymie, mianował wprawdzie swojego wikariusza i kazał sobie posyłać dokładne sprawozdania o stanie diecezji, zastrzegł sobie też wszystkie ważniejsze decyzje. Teraz jednak był faktycznym pasterzem swojej owczarni.Święty Karol BoromeuszZ całą wrodzoną sobie energią zabrał się do pracy. W 1564 r. otworzył wyższe seminarium duchowne (jedno z pierwszych na świecie). W kilku innych miastach założył seminaria niższe, by dla seminarium w Mediolanie dostarczyć kandydatów już odpowiednio przygotowanych. Prowadzenie seminarium powierzył oblatom św. Ambrożego, zgromadzeniu kapłanów diecezjalnych, które istnieje do dziś. Zaraz po objęciu rządów bezpośrednich (1567) przeprowadził ścisłą wizytację kanoniczną, by zorientować się w sytuacji. Popierał zakony i szedł im z wydatną pomocą. Dla ludzi świeckich zakładał bractwa – szczególnie popierał Bractwo Nauki Chrześcijańskiej, mające za cel katechizację dzieci. Dla przeprowadzenia koniecznych reform i uchwał Soboru Trydenckiego (1545-1563) zwołał aż 13 synodów diecezjalnych i 5 prowincjalnych. Dla umożliwienia ubogiej młodzieży studiów wyższych założył przy uniwersytecie w Pawii osobne kolegium. W Mediolanie założył szkołę wyższą filozofii i teologii, której prowadzenie powierzył jezuitom. Teatynom natomiast powierzył prowadzenie szkoły i kolegium w Mediolanie dla młodzieży szlacheckiej.
Był fundatorem przytułków: dla bezdomnych, dla upadłych dziewcząt i kobiet, oraz kilku sierocińców. Kiedy w 1582 r. została przeprowadzona reforma mszału i brewiarza, zdołał obronić dla swojej diecezji obrządek ambrozjański, który był tutaj w użyciu od niepamiętnych czasów. Kiedy za jego pasterzowania wybuchła w Mediolanie kilka razy epidemia, kardynał Karol nakazał otworzyć wszystkie spichlerze i rozdać żywność ubogim. Skierował także specjalne zachęty do duchowieństwa, aby szczególną troską otoczyło zarażonych oraz ich rodziny. Podczas zarazy w 1576 r. niósł pomoc chorym, karmiąc nawet 60-70 tysięcy osób dziennie; zaopatrywał umierających; oddał cierpiącym wszystko, nawet własne łóżko. W czasie zarazy ospy, która pochłonęła ponad 18 tysięcy ofiar, zarządził procesję pokutną, którą prowadził idąc ulicami Mediolanu boso. W 1572 r. na konklawe był poważnym kandydatem na papieża.
Ulubioną rozrywką Karola w młodości było polowanie i szachy. Był także estetą i znał się na sztuce. Grał pięknie na wiolonczeli. Z tych rozrywek zrezygnował jednak dla Bożej sprawy, oddany bez reszty zbawieniu powierzonych sobie dusz. Wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do Męki Pańskiej. Dlatego nie rozstawał się z krzyżem. Tkliwą miłością darzył też sanktuaria maryjne.
Największą zasługą Karola był jednak Sobór Trydencki. Sobór, rozpoczęty z wieloma nadziejami, wlókł się zbyt długo z powodu złej organizacji. Trwał aż 18 lat (1545-1563). Dopiero kiedy Karol przystąpił do działania, sobór mógł szczęśliwie dokończyć obrady. Dyskutowano na nim o wszystkich prawdach wiary, atakowanych przez protestantów, i gruntownie je wyjaśniono. W dziedzinie karności kościelnej wprowadzono dekrety: nakazujące biskupom i duszpasterzom rezydować stale w diecezjach i parafiach, wprowadzono stałe wizytacje kanoniczne, regularny obowiązek zwoływania synodów, zakazano kumulacji urzędów i godności kościelnych, nakazano zakładanie seminariów duchownych – wyższych i niższych, wprowadzono do pism katolickich cenzurę kościelną, jak też indeks książek zakazanych, wreszcie wprowadzono regularną katechizację. Większość z tych uchwał wyszło z wielkiego serca kapłańskiego Karola Boromeusza. On też był inicjatorem utworzenia osobnej kongregacji kardynałów, która miała za cel przypilnowanie, by uchwały soboru były wszędzie zastosowane.
Zmarł w Mediolanie 3 listopada 1584 r. wskutek febry, której nabawił się w czasie odprawiania własnych rekolekcji. Pozostawił po sobie duży dorobek pisarski. Beatyfikowany w 1602 r., kanonizowany przez Pawła V w 1610 r. Jego relikwie spoczywają w krypcie katedry mediolańskiej. Jest patronem boromeuszek, diecezji w Lugano i Bazylei oraz uniwersytetu w Salzburgu; ponadto czczony jest jako opiekun bibliotekarzy, instytutów wiedzy katechetycznej, proboszczów i profesorów seminarium.

W ikonografii św. Karol Boromeusz przedstawiany jest w stroju kardynalskim. Jego atrybutami są: bicz, czaszka, gołąb, kapelusz kardynalski, krucyfiks; postronek na szyi, który nosił podczas procesji pokutnych.

 
 
Módlmy się. Wszechmogący Boże, zachowaj w Twoim ludzie ducha, który ożywiał świętego Karola Boromeusza, biskupa,  aby Kościół nieustannie się odnawiał * i upodabniając się do Chrystusa ukazywał światu Jego prawdziwe oblicze. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Obejrzyj film „Konfederacja: MENTZEN, BOSAK i DZIAMBOR mocno o Nowym Wale PiSu!” w YouTube
 
 
DLACZEGO HIERARCHOWIE W EPISKOPACIE NIE WIEDZĄ, ŻE BÓG JEZUS CHRYSTUS JEST CUDOWNYM LEKARZEM, BO UZDRAWIA Z KAŻDEJ CHOROBY – WCZORAJ CZYTALIŚCIE TĘ EWANGELIĘ I NIE WIERZYCIE?
Abp Dzięga: Chrystus nie roznosi zarazków ani wirusów (…) ale przywraca zdrowie – Region – Radio Szczecin
 
WAŻNE! Chcą nam zabrać wolność?! Czy dojdzie do starć 11 listopada?
W. Sumliński wRealu24! Od min 33:40 mamy odpowiedź, dlaczego polscy
hierarchowie kościelni nie bronią nas przed narzucanym nam niewolnictwem
 
 
ks. Kneblewski MOCNO o Halloween i sanitaryzmie!
Dlaczego warto modlić się za zmarłych? KBC #51
 
Dziambor UJAWNIA co planuje PiS? Czeka nas wojna domowa w Polsce?
Dziambor i Kubań!
 
Okrutne grzechy służby zdrowia i ekonomisty Niedzielskiego – to zabronione leczenie ludzi na różne inne choroby, bo u wszystkich stwierdzają „chory na covid” i respiratorami rozwalają płuca powodując śmierć pacjentów a w nagrodę za uśmiercenie każdego człowieka szpitale otrzymują masę kasy.
 
Czy w Polsce jest więcej morderców szczepionkowych i zmuszających ludzi do samobójstw szczepionowych, 
czy ludzi który się bronią i nie chcą być zaszczepieni, nie chcą umierać po przyjęciu zatrutych szczepionek?


SŁAWOMIR MENTZEN ,,MASAKRUJE” ZWOLENNIKÓW KAR ZA BRAK MASECZEK

 

Wypowiedz uczciwego LEKARZA..…………..nie będzie się przedstawiał bo mu grożono:
 
WITAM WSZYSTKICH POLAKÓW. JESTEM LEKARZEM NIEZALEŻNYM. WYRZUCONO MNIE Z PRACY BO MÓWIŁEM PRAWDĘ O TEJ PLANDEMII. OCZYWIŚCIE NIE NEGUJĘ WIRUSA ALE MUSZĘ NAPISAĆ PRAWDĘ. DO TEJ PORY NA TEGO GROŹNEGO WEDŁUG RZĄDU I MEDIÓW WIRUSA ZMARŁO OK. 75000 OSÓB. Z TEGO 80 % MIAŁO CHOROBY WSPÓŁISTNIEJĄCE JAK NP.RAK. ZOSTAJE 15000 CZYLI NA ROK 7500 OSÓB ZMARŁYCH NA SAM COVID. TO JEST ZALEDWIE 2% ROCZNIE BO W POLSCE ROCZNIE UMIERA OKOŁO 400 TYŚ OSÓB, CZYLI W GRANICACH BŁĘDU STATYSTYCZNEGO! PANDEMIĘ NAKRĘCONO POPRZEZ ZAWYŻANIE LICZBY ZAKAŻONYCH GDZIE STOSOWANE TESTY SĄ W 70% NIEWIARYGODNE I ZAWYŻANIE LICZBY ZGONÓW. MEDIA NAKRĘCIŁY NATOMIAST PANDEMIĘ STRACHU POPRZEZ POKAZYWANIE FAŁSZYWYCH MATERIAŁÓW O MASECZKACH I TRUMNACH WE WŁOSZECH. TE OSOBY WE WŁOSZECH ZMARŁY NA WOJNIE A NIE NA COVID ALE TVP ZA MILIARDY ZROBI WSZYSTKO CO KAŻE RZĄD. RZĄD NATOMIAST POZAMYKAŁ BEZPRAWNIE POLAKÓW W DOMACH I WPROWADZIŁ OBOSTRZENIA NIEWSPÓŁMIERNE DO ŚMIERTELNOŚCI TEGO WIRUSA. TO SPOWODOWAŁO ŻE POLACY CHCIELI JAK NAJSZYBCIEJ WRÓCIĆ DO NORMALNOŚCI I ZACZĘLI SIĘ SZCZEPIĆ. JA ZE SWOJEJ STRONY POWIEM, ŻE NIGDY SIĘ NIE ZASZCZEPIĘ TYM PREPARATEM DLATEGO BO TO JEST EKSPERYMENT MEDYCZNY. WIDZIAŁEM WIELE PRZYPADKÓW CIĘŻKICH NOPÓW PO TYCH PREPARATACH JAK RÓWNIEŻ WIELE ZGONÓW. MY NATOMIAST MIELIŚMY Z GÓRY POWIEDZIANE ŻEBY MÓWIĆ ŻE ZGON NA PEWNO NIE JEST ZWIĄZANY ZE SZCZEPIONKĄ. NOPÓW RÓWNIEŻ NIE ZGŁASZALIŚMY. W MEDIACH RÓWNIEŻ JEST CISZA O NOPACH I ZGONACH PO SZCZEPIONKACH. RODACY, ŚMIERTELNOŚĆ TEGO WIRUSA RZĘDU ZALEDWIE 2% NIE JEST WARTA ABY PODDAWAĆ SIĘ EKSPERYMENTOM MEDYCZNYM I PONIEŚĆ RYZYKO CIĘŻKIEGO POWIKŁANIA LUB NAWET ZGONU! MUSZĘ JESZCZE NAPISAĆ O TYM,ŻE WIĘCEJ OSÓB BO AŻ 150 TYŚ. ZMARŁO NA SKUTEK ZAMKNIĘCIA PRZEZ TEN ANTYPOLSKI RZĄD DOSTĘPU POLAKOM DO OPIEKI ZDROWOTNEJ! NA TEN „GROŹNY WIRUS ZMARŁO 15 TYŚ OSÓB… NA KONIEC PROSZĘ WAS, MYŚLCIE SAMODZIELNIE I NIE PODDAWAJCIE SIĘ TEJ NIEBYWAŁEJ PROPAGANDZIE RZĄDU, MEDIÓW I PSEUDOEKSPERTÓW TAKICH JAK SIMON, HORBAN , GLUT, GRZESIOWSKI, SUTKOWSKI ITP. PO ZMIANIE WŁADZY CI KTÓRZY NAKRĘCALI TĄ PANDEMIĘ, ZASTOSOWALI OBOSTRZENIA, ZMUSZALI DO NOSZENIA MASECZEK, ZAMKNĘLI SŁUŻBĘ ZDROWIA, ZMUSZALI DO SZCZEPIEŃ MUSZĄ ZA TO ODPOWIEDZIEĆ KARNIE. POZDRAWIAM. LEKARZ JUŻ BEZ DODATKU COVIDOWEGO ALE SŁUŻĄCY ZWYKŁYM POLAKOM.

NOP – niepożądany odczyn poszczepienny, zaburzenia stanu zdrowia.

DZIĘKUJĄ   KATOLICY  – niech Pan Bóg błogosławi na kazdy dzień
 
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
 
UWAGA POLACY – STRASZNE !!!.…..
 
Austriacki burmistrz Hans Stefan Hintner chce wypędzać niezaszczepionych z oddziałów intensywnej terapii – osoby niezaszczepione nie powinny mieć prawa do leczenia szpitalnego….30.10.2021r….Tylko głupcy zmuszają innych do przyjęcia eksperymentalnego preparatu, po którym można stracić życie. Nie szczepcie się, chrońcie swoje zdrowie/życie. Ilu młodych, zdrowych Polaków/Polek musi umrzeć, aby zakazano stosowania preparatu „szczepionkowego”? „…Polski Związek Pływacki poinformował, że była czołowa zawodniczka kraju Małgorzata Gembicka nie żyje. Zmarła w wieku 36 lat po szczepionce. Reprezentantka kraju, medalistka Mistrzostw Europy…”. „…W Wielkiej Brytanii, gdzie 80 % osób otrzymało dwie dawki szczepionki, a 90 % – jedną, obecnie notuje się ponad 4 razy więcej zakażeń, ponad 4 razy więcej hospitalizacji i ponad 3 razy więcej zgonów, niż rok temu o tej samej porze. Przodujący w szczepieniach Izrael także notuje silne wzrosty. Pojawiająca się choroba zakrzepowo-zatorowa powoduje powstanie skrzepu w żyle w nodze, ramieniu lub pachwinie i następnie przemieszcza się do płuc, gdzie blokuje dopływ krwi…”… powodując ZGON. Każdy ma prawo walczyć o swoje zdrowie/życie. Osoby, którym jest wszystko jedno – szczepią się. Każda pseudo szczepionka to granat z opóźnionym zapłonem. Wyciągnięcie zawleczki następuje po wtłoczeniu jej do organizmu, a do eksplozji dochodzi od razu lub po pewnym czasie. Nie bez powodu producent i wszystkie rządy są zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności. Masakra. Krewni idą potem do koncernów farmaceutycznych i rządu po odszkodowanie, a oni im pokazują oświadczenie zmarłego, że zgodził się na brak odpowiedzialności kogokolwiek… moze to dotrze do Niedzielskiego. Jeżeli jedna dawka „preparatu szczepionkowego” potrafi pozbawić życia, uczynić z człowieka kalekę, nie zabezpiecza przed zakażeniem, bo im wyższy poziom zaszczepienia, to tym więcej jest zakażeń (Wielka Brytania, USA, Izrael itd.), to co potrafi 3 dawka ?. Smacznego. …Portugalski rząd ogłosił, że odstępuje od zamiaru podawania trzeciej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi. Jak poinformował wiceminister zdrowia Antonio Lacerda Sales, możliwość ta została oddalona z powodu braku „podstaw naukowych” dla tego rozwiązania…”. Choć jedni zaczynają myśleć. Otumaniony Niedzielski będzie szprycował choćby 10 razy, dla samego szprycowania…Panie Boze ratuj tę biedną dusze !!!…Maryjo pomóz !…przyjdz Duchu Swiety !!!…..posyłamy do RZĄDU i w POLSKĘ !!! …..  POLEXIT   !!!
 
STRASZNE – dzięki plandemii 10 najbogatszych na świecie stało się przez ostatnie miesięcy bogatszymi o  – UWAGA 900 mld dolarów….to jest 3 wojna światowa i albo my przezyjemy, albo oni – takie sa zasady wojny, wiec RODACY stańcie wreszcie w obronie zycia i słabszych, bo biernosc zabije wiecej osob…czemu pozwalają ludzie na ten mord ???…..sytuacja na świecie jest makabryczna…..J. Goebbels : Nie bójcie się okłamywać głupich ludzi, oni we wszystko uwierzą.” ……zaszcepiony POLAK :  Byłem szczepiony tym wynalazkiem, pierwszy dzień tragiczny, gorączka, kołatanie, drgawki, bóle mięśniowe, bezsenność – straszne….stastystyki zarażeń rosną – jak co roku rosną jesienią i wiosną chorych na grype. Nieźle to sobie ugrali politycy i wasi przełożeni, myslicie ze wmówicie ludzim że to efekt luzowania i nieodpowiedzialności ludzi i tak większośc w to nie wierzy !!!….
Fałszywa pandemia – pandemia to światowe oszustwo stworzone i wykorzystane przez masonerię do realizacji niecnych celów, zwlaszcza zniszczenia Kościoła katolickiego. Nie ma epidemii ani pandemii koronawirusa. Ani w Polsce, ani w żadnym innym kraju….. POLEXIT   !!! 
Chociaż niektóre rejony świata mają większe problemy niż inne, nie wynika to jednak z większej śmiertelności koronawirusa jako takiego, ale z dodatkowych czynników, „podłoża”, na które natrafia wirus, jak np. duża ilość zakażeń szpitalnych, zły stan służby zdrowia, panika, struktura wiekowa społeczeństwa, stan zdrowia populacji itp….nie wierzcie politykom i ich „ekspertom”. Świat się zbroi przed kolejną pandemią. Trzeba się bronić przed kłamstwami na temat epidemii Covid-19… szczepionki są bezużyteczne, ponieważ nie są w stanie przed niczym chronić – dr Anna Martynowska o pandemicznych oszustwach…Brawo Pani Doktor, gratulacje za odwagę, jest Pani prawą osobą. Dziękujemy i szkoda, że takich ludzi jest tak mało, jest Pani wspaniałym człowiekiem, wspaniałym lekarzem, których tak niewielu zostało – POLACY….Oszustwa na koronawirusa –  (Phishing) fałszywe, drogie maski. Koronawirus czyni szkody nie tylko w świecie fizycznym, ale i w tym wirtualnym, jak  postępujący strach przed szerzącą się epidemią. Napędzają one panikę i strach wśród społeczeństwa….Kanada – dr. Roger Hodkinson, stwierdził podczas telekonferencji, że pandemia Covid-19 „to największe oszustwo”, a „Covid-19 to nic innego jak grypa sezonowa” – BRAWO, więcej takich odważnych lekarzy !!!…..takze „Wirusolog z Cambridge: Blokady i maski to »największe oszustwo wszechczasów«”….SZOK !!!. Swiat oszalał.
 
 
W AUSTRALII NIEZASZCZYPAWKOWANYM ZAMYKAJĄ KONTA BANKOWE I WSTRZYMUJĄ ZASIŁKI DLA BEZROBOTNYCH ! ……Nie ma nic, czego Andrews nie zrobi, aby zmusić każdego mężczyznę, kobietę i dziecko w Victorii do zaszczepienia, co najwyraźniej obejmuje teraz kradzież ich oszczędności i zagłodzenie ich na śmierć.
gloria.tv/ (…) vNZoixt1bfZAYGgufJR1
 
A moze lepiej zamienic sale Sejmu na szpital i zaczac leczyc poslow, senatorów, Pana Niedzielskiego – będą szczęśliwi u swoich………Czy minister A. Niedzielski jest przedstawicielem dyplomatycznym obcego państwa? (Art 578 kpk). Warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa (zawiadomienie członków GRUPY C19), gdyż jej zdaniem A.N. „nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych”. (Art 17 par. 1 pkt 8 kpk). CDN
 
Brawo POLACY!.… Nie dajcie się tym bestiom i ich propagandzie strachu…..tak trzymać Polacy !!!….Skorumpowani dziennikarze piszący i głoszący w mediach brednie. To już powoli patologiczne się robi. Biedne ofiary prania mózgu.  
W nadchodzących wyborach mamy nadzieję że Konfederacja uzyska dobry wynik i spełni się przepowiednia  G. Brauna !!!!…Polacy zrzućcie kagańce ze swoich twarzy, one nic nie dają, a wręcz utrudniają nam oddychanie i prowadzą do choroby płuc.
Wszystkie media są do likwidacji a ludzie mediów do kamieniołomów. Subito!
 
Pięć metrów to było na imprezie u Mazurka. Na cmentarzu dziesięć !!!!.…To w parlamencie i na spędach rządzących i polityków i celebrytów to już masowe pogrzeby powinny być. Oni przecież sami swoich nakazów jakoś nie przestrzegają, a i transmisji live z ich szczepienia nie było… No chyba, ze według starej reguły, co wolno wojewodzie…..Podczas zawodów sportowych na stadionach i obiektach jakoś wariant delta nie atakuje. Panika i strach !!!!!!!!!…..Dzięki temu cyrkowi na świecie widać jak na dłoni, kto jest prawdziwym lekarzem a kto nie, kto jest człowiekiem a kto tylko udaje.
 
W 1989 roku brytyjska gazeta -THE SUN- ujawnia plany masowych szczepień na świńską grypę!….koniecznie obejrzec !!!!!!!.…..To zaplanowana akcja !!!!
 
 
lub
 
 
„Na końcu Moje Niepokalane Serce zatriumfuje!”
– Matka Boża w Fatimie
 
 Ewangelia św. Jana 16:33…..
To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat.
 
KOCHANI  POLACY  –  Obecnie w Europie Sodoma i Gomora – To brama do  piekła !!!!!!!!!!
Lewacy unijni chcą nami zarządzać. Macie nas słuchać i podporządkować naszym decyzjom, bo inaczej kasy nie dostaniecie. Jeśli nas posłuchacie, dostaniecie duuuużo geldu na cudowny rozwój Polski :  tęczowe małżeństwa, adopcje, eutanazja i szczepionki na życzenie, wolność słowa, wyznania, działania wg naszych rekomendacji. Zapewniamy postępowe życie!…Zapraszamy całe lewactwo postępowo-unijne na degustacje cudownej wody z warszawskiej Wisły, wzbogaconej czystą kanalizą. Gwarantowane mocne uderzenie do głowy, słowotok postępowy, majaki, wzburzenie IQ! Dysponujemy też butelkowaną wodą „czas-kówka” na wynos!    
 
UWAGA  KATOLICY – Prześladowania na brytyjskich uczelniach…..Katoliccy studenci prześladowani na brytyjskich uniwersytetach….Brytyjskie uniwersytety nie uznają prawa do wolności słowa ….Ksiądz David Palmer powiedział, że „w tych czasach, prawie niemożliwe jest bycie katolikiem na uniwersytecie, jeśli otwarcie wyznaje się swoją wiarę”. Jego nominacja na kapelana uniwersytetu w Nottingham została zablokowana po opublikowaniu przez niego w internecie treści sprzeciwiających się aborcji i eutanazji….
Źródło: vaticannews.va / Łukasz Sośniak SJ / tk   
 
KATOLICY   –    STRASZNE  !!!

https://gloria.tv/share/bj19D68s7Z9F3eQjis3VDjV7e

oraz  film:

 ” Polska JEST JEDNA – Marsz Wolności na Śląsku ” 

 POZDRAWIAJĄ  KATOLICY i życzą darów Ducha Świętego……..z PANEM  BOGIEM  zwyciężymy !!!!!!!!!

Mojżesz powiedział do ludu: Będziesz się bał Boga, Pana swego zachowując wszystkie Jego nakazy i Prawa, które  ja tobie rozkazuję wypełniać – tobie, twoim synom i wnukom po wszystkie dni życia twego, byś długo mógł żyć.
Słuchaj Izraelu i pilnie tego przestrzegaj.(…) Słuchaj Izraelu, jedynie Pan jest naszym Bogiem. Pwt.6-2,6.Ps18,2-3a….
Będziesz więc miłował Pana Boga twojego z całego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich sił swoich. Pozostaną w twym sercu te słowa (….)
                                                                      Ratujmy konających oraz dusze czyśćcowe - Home | Facebook
                                                                                           MIŁOŚĆ i NIENAWIŚĆ.
GDYBY BISKUPI KOCHALI PANA BOGA JAK JEST W EWANGELII Mk12,28 b-34 – z 31.10.21 r., TO BY ZBAWICIELA NAZYWALI NAJPIĘKNIEJSZYMI I NAJSZLACHETNIEJSZYMI IMIONAMI – KRÓLEM TEŻ. 
Gdyby hierarchowie z Episkopatów i Archidiecezji kochali Pana Boga i bliźniego, to by wszystko robili, aby miłość między Bogiem a bliźnim rozwijała się, bo miłość rodzi się ze słuchania słów Bożych. Gdyby hierarchowie niby Apostołowie kochali Pana Boga, to kochaliby i człowieka – ludzi. Czyli nie wierzą w Pismo Święte, bo nie kochają.
Jak pamiętamy – faryzeusze żydowscy nienawidzili Boga Ojca Wszechmogącego, bo ciągle kłócili się z Nim i wybierali niewolę w Egipcie a odrzucali Przyjaźń ze Stworzycielem świata. Tylko głupcy odrzucają Cudownego Boga który przynosi wielkie ŁASKI życia w Pokoju i Spokoju potrzebne na ochronę ludzi, do życia bezgrzesznego i do Zbawienia wiecznego. Czy Episkopatem też rządzą faryzeusze żydowscy i masoni skoro od 100 lat wybierają wojny tak jak „II wojnę światową” wybrali zamiast uznać Pana Jezusa KRÓLEM POLSKI. Wojna była tragedią dla wszystkich Narodów. Pan Bóg ustanowił Przykazanie najważniejsze: SŁUCHAJ IZRAELU, a Izraelici na złość Panu Bogu wymyślili ponad 600 przykazań, którymi zniewolili ludzi. Pan Jezus ustanowił DWA PRZYKAZANIA MIŁOŚCI Będziesz miłował  Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Miłość do Pana Boga powinna być całkowita, zupełna i nawet szalona, bo takiej miłości od nas wymaga Pan Bóg. Nie sposób kochać człowieka, jeśli nie kocha się Boga. Dlaczego hierarchowie usuwają Imię JEZUSA z Pisma Świętego, z Mszy Świętej z Czytań, z Ewangelii, z pieśni i Modlitw które ma wielką MOC a zostawili słowo PAN – każdy pan ma swoje imię. Panów na świecie jest ilość niezliczona, a my nie chcemy się domyślać o jakiego pana chodzi, skoro można to Cudowne Imię JEZUS ciągle wymieniać. MARYJA powiedziała do Apostołów: „uczyńcie wszystko co powie wam Mój Syn” to dlaczego nie słuchacie Matki Boga i nie czynicie posłusznie o co prosi was Apostołów – Biskupów? Maryja jest Królową kapłanów. Przykazanie drugie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”.  Czyli nadal rządzą Żydzi w Episkopacie, skoro nie chcą słuchać próśb Pana Boga, a to oni BISKUPI jako Apostołowie powinni błagać Pana Boga, aby chciał być KRÓLEM POLSKI i aby chciał bronić życia na Ziemi wszystkich ludzi i Narodów bo wielka Łaska Boża by ogarnęła ludzi. BÓG KRÓL każdego Narodu uczyniłby POKÓJ i dałby wolność dla każdego Narodu, dla każdego Państwa bez ofiar, kosztów i bez strat. Czyli hierarchowie nienawidzą Pana Boga w Trójcy Przenajświętszej Jedynego, bo nawet NIM gardzą i nie chcą wprowadzić Nabożeństw i Mszy Świętych dla uczczenia Boga Ojca, Boga Ducha Świętego, Jezusa Chrystusa KRÓLA POLSKI i każdego Narodu, bo mówią, że Bóg jest ich „sługą”. Nienawidzą „bliźniego” – ludzi, bo wybierają wojny i nieszczęścia dla ludzi powodując śmierć bliźnich bez ich woli. Nie można hierarchów zrozumieć, że są takie widoczne fakty ich zdradzieckiej pracy, a oni jeszcze mają odwagę i czelność tłumaczyć kłamliwie swoje czyny. Poznajemy „kim są” także, gdyż usuwają Bożych kapłanów mówiących o grzechach, o nawracaniu zamiast ich nagradzać, że ich wyręczają w Ewangelizowaniu i obowiązkach czynienia dobra. 
—————————————————————————————————–
Plaga masońskich zjaw w parafiach ! Przekręt w Niepokalanowie.
 
Tak się niszczy Kościół
 
Abp. Vigano Ostro ! Szaleni Katolicy i wygnani kapłani
 
                                                                        Pin on Modlitwa
 
Św. Teresa z Avili powtarzała, że „tylko miłość nadaje wszystkiemu wartość”.
 
Boże mój w Trójcy Świętej Jedyny, przedwieczna i nieskończona Miłości! Użycz mi łaski doskonałej miłości Twojej, aby ogniem swoim wyniszczyła we mnie wszelkie męty miłości własnej.
Daj, bym miłowała Ciebie, jedyny Skarbie mój i wszystka szczęśliwości moja, ponad wszystko stworzenie i siebie samą w Tobie, dla Ciebie i przez Ciebie. I bliźniego mego podobnież, znosząc brzemiona jego, jak pragnę, by inni znosili moje.
Wszystko zaś, cokolwiek jest oprócz Ciebie, daj, bym tylko o tyle miłowała, o ile to może być mi pomocą w dojściu do Ciebie. Daj, bym się wiecznie radowała, tak jak dziś się raduję z tego, że Ty sam jesteś miłością i godzien jesteś miłości, i że Cię miłują miłością nieustającą Apostołowie i wybrani Twoi w chwale wiecznej i twarzą w twarz, bez zasłony, oglądają Ciebie. Sprawiedliwi zaś Twoi w tym życiu poznają Ciebie w światłości wiary i czczą, i pragną Ciebie jako jedyne i najwyższe Dobro swoje i kres, i ognisko wszystkiego pragnienia swego i wszystkiej miłości swojej.

Polacy, prawdziwi katolicy módlmy się o bezpieczeństwo patriotów i kapłanów polskich przed prześladowaniem przez obcokrajowców i najeźdźców na naszą Ojczyznę Polskę.

Ujawnienie afery tysiąclecia, za którą stoi M.Morawiecki i PiS w związku z Kopalnią w Turowie.

Ucieczka Kaczyńskiego z rządu. Bąkiewicz otrzymuje miliony odpisu od PiS-u – prezydent Potocki

https://www.youtube.com/watch?v=7voe8h0QkPM

Ujawnienie afery tysiąclecia, za którą stoi M. Morawiecki i PiS
w związku z Kopalnią w Turowie – Prezydent Potocki
Cyrk Morawieckiego w Brukseli. Udowodniono jednocześnie,
że Polska jest państwem nielegalnym- 2.
Manifestacja pod sejmem- cz.1. Ucieczka marszałek Witek.
Manifestacja pod sejmem- cz.2. Prawda,
prawda Prezydenta Potockiego.

 

Maria Simma: dusze mogą opuścić czyściec dopiero wtedy, gdy ustaną skutki grzechów

Maria Simma wielokrotnie podkreślała, że dusza będąca w czyśćcu nie opuści go, dopóki nie ustąpią skutki jej grzechów, dopóki nie zostaną załatwione pewne sprawy. Jeśli ktoś np. prowadził grzeszne życie, dopuszczał się kradzieży, nabywał rzeczy w sposób nieuczciwy, to nie opuści czyśćca, dopóki nie zostaną naprawione krzywdy.
Maria stała się znana w wielu wioskach austriackich między innymi dlatego, że dusze często przychodziły do niej i prosiły ją, aby udała się do ich domów i kazała ojcu albo bratu czy synowi lub innemu krewnemu oddać komuś określoną kwotę pieniędzy, jakąś nieruchomość czy daną rzecz, którą w przeszłości nieuczciwie nabył zmarły. Osoby takie były zdumione, że Maria tak wiele wie o nich i o ich życiu, więc często słuchały jej poleceń.
Maria mówiła także, że cierpienia w czyśćcu są nieporównywalnie większe aniżeli na ziemi. Jedna z dusz powiedziała jej o pewnym ojcu rodziny, który przez zaniedbanie i lenistwo stracił pracę. Z tego powodu jego dzieci bardzo cierpiały. Po śmierci cierpienia ojca w czyśćcu były o wiele intensywniejsze aniżeli te, które odczuwałby, gdyby musiał ciężko pracować na ziemi. Po raz kolejny potwierdza się, że aby trafić do Nieba, trzeba pamiętać o miłości bliźniego i czynieniu dobra. Trzeba także starać się tak ułożyć swoje życie, by uniknąć wiecznego potępienia i nie cierpieć tylu mąk w czyśćcu ani nie przysparzać tego cierpienia bliskim, którzy muszą znosić skutki grzechów swoich krewnych.
W CZYŚĆCU SĄ TAKŻE DZIECI
Simma przypomniała, że wszyscy ludzie mają sumienie, które pozwala im odróżnić dobro od zła i przez to uniknąć wiecznego potępienia. Chociaż sama Maria nigdy nie rozmawiała z duszą samobójcy, to jednak od innych dusz dowiedziała się, że często osoby takie targnęły się na swoje życie dlatego, że inni ich doprowadzili do takiego stanu przez oszczerstwa lub lekceważenie.
Co ciekawe, w czyśćcu są nawet dzieci. Simma podała przykład dziewczynki czteroletniej, która miała siostrę bliźniaczkę. Dzieci cierpią męki czyśćcowe znacznie krócej i są one dla nich mniej dotkliwe ze względu na brak dobrze wykształconej świadomości. Maria mówiła, że pewna dziewczynka otrzymała od rodziców jako prezent świąteczny lalkę. Taki sam podarunek otrzymała również jej siostra. Jednak ta mała dziewczynka zniszczyła potajemnie swoją lalkę, wiedząc, że nikt na nią nie patrzył, a następnie położyła ją na miejscu lalki siostry. Ta mała dziewczynka chciała w ten sposób wyrządzić krzywdę swojej siostrze. Wiedziała, że robi źle, stąd kara czyśćcowa. Maria zauważyła, że w rzeczywistości dzieci często są podatne na zło. Stąd konieczne jest zwalczanie w nich zwłaszcza kłamstwa.
WOLNOŚĆ OD WSZELKICH PRZYWIĄZAŃ
Maria Simma powiedziała także, że zawsze trzeba mieć nadzieję, że nawet wielki grzesznik ukorzy się i całkowicie zawierzy się Panu Bogu, unikając piekła.
Trzeba też jednak pamiętać o tym, że grzechy przeciwko Duchowi Świętemu nie będą odpuszczone, czyli gdy na przykład ktoś zuchwale grzeszy w nadziei miłosierdzia Bożego. Jaka jest więc rola skruchy i pokuty w momencie śmierci?
Skrucha jest bardzo ważna. Grzechy skruszonej duszy są odpuszczane w każdym przypadku, ale pozostają ich skutki. Dusza pragnąca od razu pójść do Nieba, musi być wolna od wszelkich przywiązań.
Simma opowiedziała przypadek kobiety, która – jak sądzono – z pewnością trafiła do piekła. Okazało się jednak, że w momencie tragicznej śmierci kobieta ta powiedziała Bogu: Masz prawo do mojego życia, ponieważ w ten sposób nie będę już w stanie Cię obrażać. I dzięki temu aktowi skruchy została ocalona od piekła.
Ten przykład jest bardzo istotny, gdyż pokazuje, że skrucha wyrażona w chwili śmierci może nas zbawić. To nie znaczy, że od razu pójdziemy do Nieba, ale unikniemy wiecznego potępienia. Maria wyjaśniła, że w chwili śmierci jest czas, w którym dusza wciąż ma szansę zwrócić się ku Bogu, nawet po grzesznym życiu.
Pan daje kilka minut, aby każdy z nas żałował za swoje grzechy i pogodził się z wolą Bożą. Człowiek przed śmiercią jest atakowany przez legiony demonów. Może się jednak oprzeć ich atakowi dzięki całkowitemu zwróceniu się do Pana.
Maria zapytana o to, jakiej rady udzieliłaby każdemu, kto chce stać się świętym na ziemi, odpowiedziała: Bądź bardzo pokorny. Nie musisz zajmować się sobą. Duma jest zła. Stanowi największą pułapkę.
Maria powiedziała także, że aby nie musieć cierpieć w czyśćcu mąk – które notabene są tak samo ciężkie, jak w piekle, tyle że w czyśćcu jest nadzieja i pewność spotkania się twarzą w twarz z Bogiem po całkowitym oczyszczeniu – trzeba mieć głębokie zaufanie do Stwórcy. Podała przykład księdza i młodej kobiety, cierpiących z powodu gruźlicy. Oboje znaleźli się w szpitalu. Młoda kobieta mówiła do kapłana: Prośmy Boga, aby móc cierpieć na ziemi tyle, ile to konieczne, aby przejść bezpośrednio do Nieba. Ksiądz odpowiedział, że on nie ma dość odwagi, by o to prosić. Siostra zakonna, która była świadkiem rozmowy, opowiadała później, że młoda kobieta, która umarła pierwsza, poszła prosto do Nieba. Ksiądz zaś, który skonał później, trafił do czyśćca. Objawił się zakonnicy i powiedział: Gdybym tylko miał takie samo zaufanie, jak ta młoda kobieta, wtedy poszedłbym prosto do Nieba.
 
CO DUSZE CZYŚĆCOWE WIEDZĄ O NAS?
„Dusze czyśćcowe wiedzą o nas i naszych czasach o wiele więcej, niż sądzimy. Wiedzą np., kto bierze udział w ich pogrzebie, czy uczestnicy modlą się, czy też tylko idą w kondukcie po to, aby wykazać się obecnością, co dziś jest częstym przypadkiem. I czy po ofierze od razu się wychodzi, bez pełnego uczestnictwa we Mszy świętej, co wszak duszom pokutującym mogłoby pomóc najbardziej. Nabożny udział we Mszy świętej pomaga zmarłym bardziej, niż towarzyszenie ciału na cmentarz; często bowiem idzie się tam tylko po to, by być widzianym, a to duszom nie pomaga. Dusze czyśćcowe wiedzą też o wszystkim, co się o nich mówi i co się dla nich robi. Są o wiele bliżej nas niż sądzimy; są bardzo blisko nas.” Maria Simma – „Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi.”
Bardzo ważne ostrzeżenie
Oczernianie i obmawianie bliźniego są jednymi z najgorszych wad, które wymagają długiego oczyszczania. Maria dała przykład pewnej kobiety, która zmarła podczas aborcji i mężczyzny, który znany był z częstych praktyk religijnych, ale nie miał w sobie dość pokory. Dlatego często krytykował i naśmiewał się z innych. Maria została poproszona o to, aby dowiedziała się, co się stało z duszami zarówno kobiety, jak i mężczyzny, którzy zmarli niemalże w tym samym czasie. Ku wielkiemu zdziwieniu pytających Maria dowiedziała się, że kobieta była już dawno w Niebie, zaś mężczyzna pozostawał w czyśćcu. Ludzie byli bardzo zdziwieni. Kobieta bowiem dopuściła się dzieciobójstwa, a mężczyzna często chodził do kościoła i prowadził pobożne życie. Maria szukała więc więcej informacji, myśląc, że się pomyliła. Okazało się jednak, że nie było pomyłki. Oboje zginęli praktycznie w tym samym momencie, jednak kobieta miała doświadczenie głębokiej skruchy i była bardzo skromną osobą, podczas gdy mężczyzna krytykował wszystkich, zawsze narzekał i źle mówił o innych. To dlatego jego czyściec trwał tak długo.Maria stwierdziła: Nie wolno nam sądzić po pozorach.
Pobierz książkę: Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi:
Maria Simma:  – kliknij 
maria-simma
******
Simma zgodnie z zaleceniami św. Ludwika Grignion de Montfort złożyła ślub czystości Matce Bożej i ofiarowała całe swoje życie, aby nieść pomoc duszom w czyśćcu cierpiącym przez modlitwę, cierpienie i apostołowanie. Katechizowała, a także służyła pomocą w przygotowywaniu dzieci do Pierwszej Komunii Świętej.
CZYŚCIEC TO WSPANIAŁY WYNALAZEK PANA BOGA
Maria Simma, podobnie jak niektórzy święci w sposób szczególny pomagający duszom w czyśćcu cierpiącym, wielokrotnie powtarzała, że czyściec to wspaniały wynalazek Pana Boga, dzięki któremu dusze mogą uwolnić się od wszelkich ziemskich przywiązań i całkowicie oczyszczone pójść na spotkanie z Panem Wszechświata.
Według Simmy grzechy, które najczęściej prowadzą do czyśćca, to grzechy przeciw miłości Boga, przeciw miłości bliźniego, zatwardziałość serca, wrogość, oczernianie, oszczerstwa itp. Oczernianie i obmawianie bliźniego są jednymi z najgorszych wad, które wymagają długiego oczyszczania.
 
 

Uwolnijcie Nas Stąd! 22-23/25 (Pogrzeby; Małżeństwo, rodzina i dzieci)

Wywiad rzeka, przeprowadzony przez nieżyjącego już dziennikarza Nick’a Eltz’a z austriacką mistyczką Marią Simma…
 
 

Św. o. Pio a dusze czyśćcowe

Ojciec Pio był wielce oddany duszom czyśćcowym. W liście z 29 listopada 1910 roku, to jest kilka miesięcy przed swoimi święceniami kapłańskimi, zaadresowanym do jego współbrata kapucyna, ojca Benedetta, jego przewodnika duchowego, napisał:

Od dłuższego czasu odczuwam w sobie potrzebę, aby oddać się Panu jako ofiara za nieszczęsnych grzeszników i za dusze czyśćcowe. Pragnienie to coraz bardziej rośnie w moim sercu, tak bardzo, że teraz stało się ono — powiedziałbym — gwałtowną pasją. Jest prawdą, że uczyniłem tę ofertę Panu wielokrotnie, błagając Go, aby zechciał zesłać na mnie kary, które przygotował dla grzeszników i dla dusz mających się oczyścić, aby nawet je pomnożył stukrotnie, byle tylko nawrócił i zbawił grzeszników, a także przyjął szybko do Raju dusze z czyśćca. Teraz jednak chciałbym ponowić moją ofiarę z Twoim pozwoleniem. Wydaje mi się, że Pan Jezus właśnie tego chce (List I, 206).

Ojciec Pio już od wczesnego dzieciństwa wszedł w szczególny kontakt ze światem Bożym, obok wizji i ekstaz został obdarowany łaskami mistycznymi: bilokacją, cudownym zapachem, czytaniem w ludzkich sercach, darem języków, transwerberacją czy stygmatami, a także walczył z szatanem i kontaktował się z Aniołem Stróżem oraz duszami czyśćcowymi.

Dusze czyśćcowe w sposób sobie wiadomy przychodziły do Ojca Pio, najczęściej wtedy gdy przebywał on samotnie zatopiony w modlitwie lub gdy klęczał w chórze zakonnym. Cel tych wizyt był prawie zawsze ten sam: dusze czyśćcowe szukały pomocy i ratunku w modlitwach, cierpieniach i Mszach ofiarowanych za nie przez umiłowanego ich orędownika u Boga – Ojca Pio.

Oto kilka relacji z takich spotkań:

Byłem sam w sali kominkowej i grzałem się przy ogniu, bo na dworze panował okropny ziąb. Było już późno, wszyscy bracia rozeszli się do swych cel. Nagle dostrzegłem tuż obok mnie czterech nie znanych mi zakonników. Usiedli przy kominku, z naciągniętymi na twarze kapturami. Pozdrowiłem ich słowami: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, ale żaden mi nie odpowiedział. Zdziwiony przyjrzałem się im uważnie, by poznać co to za jedni, ale żadnego z nich nie rozpoznałem. Postałem obok nich parę minut i dobrze się im przypatrując odniosłem wrażenie, jakby cierpieli…

Odwiedziny czterech nieznajomych i zakapturzonych braci wywołały poruszenie w klasztorze. Ojciec Pio poszedł bowiem powiadomić ojca gwardiana o niezapowiedzianej wizycie. Gdy obaj powrócili do sali z kominkiem nikogo już nie zastali. Zrozumiałem wtedy -relacjonuje Ojciec Pio – iż najprawdopodobniej byli to dawno zmarli bracia proszący o pomoc. Całą tę noc spędziłem modląc się za nich.

A oto inny opis historii, która przydarzyła się naprawdę Ojcu Pio.
 
Modliłem się z przymkniętymi oczami, kiedy nagle drzwi otwarły się i do sali wszedł jakiś starzec, opatulony w płaszcz, jaki nosili zazwyczaj wieśniacy z San Giovanni Rotondo. Przysiadł się koło mnie. Spojrzałem nań nie zadawszy sobie pytania, w jaki sposób wszedł do klasztoru o tak późnej porze.

Potem odezwałem się do niego i zapytałem: „Kim jesteś? Czego chcesz?”. Starzec odrzekł: „Ojcze Pio, jestem Pietro Di Mauro z ojca Nicoli, zwany Precoco”. Po czym dodał: „Zmarłem w tym klasztorze 18 września 1908 roku w celi nr 4, kiedy był tu jeszcze przytułek dla żebraków. Któregoś wieczoru, kiedy leżałem w łóżku, zasnąłem z zapalonym cygarem i spaliłem się. Przychodzę z czyśćca. Mogą mnie wybawić modlitwy. Bóg pozwolił mi tu przyjść, aby prosić ojca o ratunek… Zakonnik zapewnił Pietro, iż spełni jego prośbę: „Bądź spokojny, jutro odprawię za ciebie Mszę świętą.”

Ojciec Pio wraz z ojcem gwardianem udali się następnego dnia do archiwum klasztornego, by sprawdzić usłyszane od zjawy informacje. Księgi potwierdziły, iż rzeczywiście taki fakt miał tu miejsce.

A to wydarzyło się w 1921 lub 1922 roku, gdy Ojciec Pio modlił się wieczorem w chórze zakonnym. Nagle usłyszał jakieś zgrzyty, skrzypnięcia, dochodzące z kościoła od strony bocznych ołtarzy, a zaraz potem odgłos spadających z głównego ołtarza świec i świeczników. Pomyślał, że jest to jeden z kleryków, który niezręcznie spełnia swe obowiązki, ale potem wychylił się z balkonu chóru i zobaczył młodego brata stojącego bez ruchu przy głównym ołtarzu.
Zapytał: „Co robisz?” Nie otrzymał jednak odpowiedzi. Karcąco mówił dalej: „Ładnie wypełniasz posługę, zamiast robić porządek, tłuczesz świece i świeczniki!” Brat jednak milczał i stał w bezruchu. Ojciec Pio głośnym i rozkazującym tonem zawołał kolejny raz na nieznajomego:”Ej! Co ty tam robisz?” Wtedy to usłyszał następującą odpowiedź: „Odbywam tutaj swój czyściec. Byłem studentem w klasztorze i tutaj muszę teraz odpokutować za brak pilności w wykonywaniu moich kościelnych obowiązków”.
Ojciec Pio odpowiedział: „No więc posłuchaj! Jutro odprawię za ciebie Mszę świętą, lecz nie wolno ci tu więcej przychodzić.”

Później, kiedy zakonnik opowiadał o tym zdarzeniu, zwykle stwierdzał:

”Za brak pilności w wykonywaniu swoich obowiązków ten brat był nadal w czyśćcu, sześćdziesiąt lat po swojej śmierci! Wyobraź więc sobie, o ile dłużej i jak cięższy będzie czyściec dla tych, którzy popełniają poważniejsze grzechy.”

I jeszcze jedna relacja opowiedziana przez ojca Aurelio:

Pewnego wieczoru przebywał on z Ojcem Pio w jego pokoju wraz z doktorem Sanquinettim i Lupim, budowniczym szpitala. Rozmawiali o tym i owym, aż nagle O.Pio przerwał rozmowę, mówiąc: „Pomódlmy się za króla Anglii”.

I jak to było w jego zwyczaju oparł głowę na rękach i zaczął się modlić.

Spojrzeliśmy na siebie zdumieni – mówi o.Aurelio – i myślnie połączyliśmy się w modlitwie z O.Pio.

Następnego ranka z pierwszego komunikatu w wiadomościach dowiedzieliśmy się, że zmarł Jerzy VI, król Anglii. (1952 r.)

To, że dusze zmarłych były stałymi gośćmi Ojca Pio, oznacza jednocześnie, że miał on wgląd w ich sytuację. Potwierdzeniem tego są relacje wielu ludzi, którzy pytając go o swoich zmarłych krewnych i przyjaciół, otrzymywali często od O.Pio bezpośrednią odpowiedź.

Na pytanie np. Czy zbawiony jest mój brat, matka czy też inna konkretna osoba często odpowiadał: „Tak, ale potrzebuje modlitw”. Niekiedy na znów postawione po jakimś czasie pytanie o tę samą osobę, mówił: „Tak, on czy ona jest tam, w niebie, w Raju”

Kiedy indziej, gdy ktoś zapytał – czy powinien nadal modlić się za swoich zmarłych rodziców, Ojciec Pio odpowiedział: „Jeśli im już więcej nie są potrzebne modlitwy, to one są oddawane innym duszom”

Ojciec Pio mówił, że powinniśmy zawsze modlić się za zmarłych, nawet tych, którzy zmarli wiele lat temu (sam modlił się za swojego pradziadka), ponieważ dla Pana Boga nie ma ani przeszłości, ani przyszłości, lecz wszystko jest odwieczną teraźniejszością.

W sposób wręcz heroiczny przez całe swoje kapłańskie życie Ojciec Pio poprzez cierpienie i miłość pragnął wysługiwać niebo i skracać męki czyśćcowe duszom, których nigdy wcześniej nie znał lub które go o to prosiły w czasie niezwykłych i może spektakularnych odwiedzin. Był bowiem świadom ogromu cierpień i mąk jakie muszą znosić dusze czyśćcowe:

Stąd tak chętnie modlił się i składał za nie Najświętszą Ofiarę, powtarzając swoim braciom: „Więcej dusz zmarłych z czyśćca niż żyjących potrzebuje moich modlitw i wspina się na tę górę, by uczestniczyć w mojej Mszy świętej.”

Za ile dusz czyśćcowych modlił się Ojciec Pio w czasie swojego długiego życia? Ile dusz uwolnił z czyśćca przez modlitwy i cierpienia?

Na te pytania odpowiedź zna tylko Pan Bóg.

Każdy z nas musi umrzeć i każdy z nas przed Bogiem zda relację ze swego życia. A jeżeli nie zdążymy dobrze się przygotować na spotkanie z Panem? Ojciec Pio uczy nas, byśmy pamiętali o duszach w czyśćcu. Bo choć one nas nie odwiedzają, by prosić o pomoc, to jednak jej od nas potrzebują. Bądźmy ich wsparciem i pomóżmy im skrócić czas oczekiwania na niebo!

Za: kliknij

 
 
 
 

O. Pio a dusze czyśćcowe

Super User

Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Wojciecha w Koszalinie

 
 
Zmarłym przodkom podaruj też odpust w dniach 1-8 listopada
Najczęściej ofiarowujemy odpust zupełny za zmarłych. Jesteśmy wtedy pewni, że zmarły ma odpuszczone grzechy, odpuszczone kary za grzechy, odbył czyściec i idzie do Nieba”.
Ks. bp Józef Zawitkowski
Czytaj więcej…
Dar odpustu
Nawiedzając z modlitwą kościół lub kaplicę w uroczystość Wszystkich Świętych oraz w Dniu Zadusznym, możemy pod zwykłymi warunkami uzyskać odpust zupełny, czyli całkowite darowanie kar dla dusz w czyśćcu cierpiących. Ponadto wypełniając określone warunki, możemy uzyskać odpust zupełny od 1 do 8 listopada za pobożne (czyli modlitewne) nawiedzenie cmentarza. Odpust zupełny możemy uzyskać raz dziennie. 
Warunki uzyskania odpustu zupełnego:
1. Wzbudzić intencję jego otrzymania.
2. Być w stanie łaski uświęcającej.
3. Wyzbyć się przywiązania do jakiegokolwiek grzechu.
4. Przyjąć w tym dniu Komunię Świętą.
5. Odnowić naszą jedność ze wspólnotą Kościoła poprzez odmówienie: “Ojcze nasz”, “Wierzę w Boga” oraz modlitwy w intencjach bliskich Ojcu Świętemu.
Jak pomóc zmarłym?
1. Ofiarowanie w ich intencji Mszy św. i Komunii św.
2. Przebaczenie zmarłemu wszystkiego, czym wobec nas zawinił.
3. Post, jałmużna, ofiarowane odpusty.
4. Modlitwa, w tym modlitwa wypominek.
Wszystko, co podejmujemy z myślą o zmarłych, powinniśmy zanurzać w odkupieńczej ofierze Chrystusa, bo tylko wtedy możemy ufać, że nasza modlitwa i ofiara będą dla nich pomocne. Ważne są kwiaty, znicze, troska o groby. One ocalają pamięć, przypominają o celu ludzkich dążeń, scalają rodzinę, przypominają wspólne dziedzictwo. To jednak za mało. “Życie ludzkie zmienia się, ale się nie kończy” – słyszymy w prefacji podczas Mszy św. żałobnej. Wiara w “świętych obcowanie” stwarza jedyną w swoim rodzaju okazję, by pomóc naszym zmarłym w osiągnięciu pełni zbawienia. Materia ma tutaj niewielkie znaczenie. Najważniejsze są dary duchowe, które możemy im ofiarować, pokuta, dzięki której nie tylko zostanie skrócony czas cierpienia w czyśćcu, ale też dokona się nasze nawrócenie.
Warunki uzyskania odpustu zupełnego:
1. Wykluczyć wszelkie przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego (dyspozycja).
2. Wykonać czynności obdarzone odpustem.
3. Wypełnić trzy warunki:
– Spowiedź sakramentalna lub bycie w stanie łaski uświęcającej;
– Przyjęcie Komunii Świętej (po jednej Komunii Świętej możemy uzyskać tylko jeden odpust zupełny);
– Odmówienie modlitwy w intencjach Ojca Świętego. (Nie chodzi o modlitwę w intencji samego Papieża, ale w wyznaczanych przez Ojca Świętego).
Jeżeli nie ma pełnej dyspozycji wykluczenia przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, odpust będzie tylko cząstkowy.
Odpusty zupełne możliwe do uzyskania każdego dnia:
1. Za adorację Najświętszego Sakramentu przez pół godziny. Za samo tylko nawiedzenie Najświętszego Sakramentu odpust cząstkowy.
2. Za odmówienie cząstki Różańca (czyli 5 dziesiątków) w kościele, w publicznej kaplicy, w rodzinie, w społeczności zakonnej, w stowarzyszeniu publicznym.
Warunki:
1. Trzeba odmówić 5 dziesiątków bez przerwy;

– Do modlitwy ustnej trzeba dodać rozmyślanie tajemnic różańcowych;
– Przy publicznym rozważaniu Różańca trzeba zapowiadać odmawiane tajemnice według przyjętego zwyczaju.
2. Za nawiedzenie kościoła parafialnego w dniu święta tytularnego i w dniu 2 sierpnia (Matki Bożej Anielskiej).

3. Za nawiedzenie kościoła, w którym odbywa się synod diecezjalny.
4. Za pobożne nawiedzenie kościoła lub ołtarza w dniu jego konsekracji.
5. Za pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy zakonnej w dniu święta założyciela zakonu.
6. Jeżeli nie ma kapłana, który udzieliłby umierającemu sakramentów i odpustu zupełnego, to Kościół mu je udzieli w momencie śmierci, jeżeli jest odpowiednio dysponowany i za życia miał zwyczaj odmawiania jakichkolwiek modlitw. Do uzyskania tego odpustu chwalebną jest rzeczą posługiwać się krucyfiksem lub krzyżem. Taką odpowiednią dyspozycją w godzinie śmierci jest stan łaski uświęcającej i wolność do przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet lekkiego.
Odpusty cząstkowe możliwe do uzyskania wielokrotnie każdego dnia
Są trzy ogólne warunki uzyskania odpustu cząstkowego:
1. Wierny dostępuje odpustu cząstkowego, jeśli w czasie spełniania swoich obowiązków i w trudach życia wznosi myśli do Boga z pokorą i ufnością, dodając w myśli jakiś akt strzelisty, np. “Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami”
2. Jeśli wierny powodowany motywem wiary przyjdzie z pomocą potrzebującym współbraciom, pomagając im osobiście lub dzieląc się z nimi swoimi dobrami, uzyskuje odpust cząstkowy
3. Gdy wierny w intencji umartwiania się, odmówi sobie czegoś godziwego, a przyjemnego dla siebie, uzyskuje odpust cząstkowy. Warunek ten ma zachęcić wiernych do praktykowania dobrowolnych umartwień
Odpust cząstkowy jest związany z odmówieniem wielu znanych modlitw i można go uzyskać wielokrotnie w ciągu dnia. Niektóre z modlitw związanych z odpustem cząstkowym to: Anioł Pański (lub Regina Caeli w Okresie Wielkanocnym); Duszo Chrystusowa; Wierzę w Boga; Psalm 130 (Z głębokości); Psalm 51 (Zmiłuj się…); odmówienie Jutrzni lub Nieszporów za zmarłych; Panie, Boże wszechmogący (modlitwa z Liturgii Godzin, Jutrznia w Poniedziałek II tygodnia psałterza); modlitwa św. Bernarda (Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo); Wieczny odpoczynek; Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia; Pod Twoją obronę; Magnificat; odmówienie jednej z sześciu litanii zatwierdzonych dla całego Kościoła (do Najświętszego Imienia Jezus, do Najświętszego Serca Pana Jezusa, do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana, Loretańskiej do NMP, do świętego Józefa lub do Wszystkich Świętych); pobożne uczynienie znaku Krzyża świętego.
Ponadto dla Polski zostały zatwierdzone także dwa dodatkowe odpusty zupełne:

This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska


This issue will present the 5 last articles.


Ks.prof.Stanisław Koczwara – „Pal mu w łeb ani pytaj !” (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6739:ks-prof-stanislaw-koczwara-pal-mu-w-leb-ani-pytaj&catid=12:video )

https://www.youtube.com/watch?v=f4lazAVOxs4

Basti ft. Koya & Dzieci – „Było takie miejsce” prod. Koshe [Official Video] (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6738:basti-ft-koya-dzieci-bylo-takie-miejsce-prod-koshe-official-video&catid=2:uncategorised

https://www.youtube.com/watch?v=wRZRspznx9k

Konspirationsteorier om Covid-19 – Peter Abelin och Lars Bern i samtal med Mikael Willgert – Fjärde Statsmakten 111. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6737:konspirationsteorier-om-covid-19-peter-abelin-och-lars-bern-i-samtal-med-mikael-willgert-fjaerde-statsmakten-111&catid=12:video

I Detta program får vi möta läkaren och analytikern Peter Abelin och Lars Bern i ett samtal med Mikael Willgert om de märkliga omständigheterna
runt Pandemin. Den viktigaste slutsatsen blir att allt drivs av läkemedelsbolagens jakt på vinster.
I slutet av programmet diskuteras några av de konspirationsteorier som florerar.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6737:konspirationsteorier-om-covid-19-peter-abelin-och-lars-bern-i-samtal-med-mikael-willgert-fjaerde-statsmakten-111&catid=12:video

„Mały Książe” – Adam Bodnar, czyli żydobanderowska świnia spuszczona z łańcucha. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6736:adam-bodnar-czyli-zyd&catid=10:politics )

Jakie to oburzenie, widocznie znowu trzeba odwrócić uwagę od innych spraw.
A. Bondar to przecież dawno rozpoznany, agresywny, prymitywny antypolak o korzeniach żydobanderowskich.
PiS tolerował go na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich przez wiele lat i teraz ten obóz, rzekomo patriotyczny, nie powinien się oburzać.
Bodnara można było łatwo usunąć ze stanowiska, najdalej miesiąc po przejęciu władzy w Sejmie przez PiS. Jeśli byłyby kłopot z prostym

odwołaniem, to należało zlikwidować cały urząd i powoływać go na nowo, ale już z jego nowym szefem. I po sielance!
PiS tego nie zrobił, bo nie jest to żadna partia polska czy społeczna nawet, ale prymitywna, lepka przykrywka żydowskich rządów nad Polską.
Czyli, jeśli Bondar przyrównuje Polaków do zwierząt ujarzmianych przez Niemców, to zrobił to jako RPO z uznanym, wieloletnim stażem pod
władzą państwową PiS´u. PiS dał mu na to mandat!

Bo za sprawy Państwa odpowiada tylko i wyłącznie rząd, a nie opozycja, czy jakiś tam rzecznik od czegoś tam – to ciągle podkreślamy.
Red. Gazeta Watrszawska.
+
Co dokładnie powiedział Bodnar? Pokazujemy pełną treść przemowy b. RPO, która wywołała burzę! „Całość jest jeszcze bardziej mroczna”

Adam Bodnar / autor: Fratria/Twitter

Czy słowa byłego Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara, w którym (posiłkując się cytatem z „Małego Księcia”) porównał Polskę do
dzikiego zwierzęcia, a Niemcy – do mentora, który musi być odpowiedzialny za to, co oswoił, zostały zmanipulowane lub wyjęte z kontekstu?
Chciałoby się wierzyć, że tak właśnie było, jednak pełna treść wystąpienia, niestety, nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Read More ( http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6736:adam-bodnar-czyli-zyd&catid=10:politics )

Sobór Watykański II — śmierć zachodniej kultury (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6735:sobor-watykanski-ii-smierc-zachodniej-kultury&catid=22:antiecclesia


Coraz częściej w ostatnich miesiącach słyszymy krytykę Soboru Watykańskiego II. Wielu autorów, nie tyko związanych ze środowiskiem Bractwa
Kapłańskiego Św. Piusa Xr porusza w swoich tekstach kontrowersje związane z tym soborem. W niniejszym opracowaniu przedstawiam krótką
charakterystykę głównych błędów tego soboru, jak również zwięzłe wyjaśnienie, dlaczego sprzeciwiają się one odwiecznemu nauczaniu
Kościoła, wskazując równocześnie na ich dalekosiężne konsekwencje.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6735:sobor-watykanski-ii-smierc-zachodniej-kultury&catid=22:antiecclesia

If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?subid=9&option=com_acymailing&ctrl=user&task=out&mailid=13&key=5S2gB6rBXMLujU )

PILNE. Ekspert UJAWNIA faktyczne przyczyny drożyzny w Polsce!    
Czyja to wina? Będzie gorzej.
 
 Zrównoważony rozbiór Polski-19. Tomasz GRYGUĆ_wykład

 

SAMI POLACY SĄ ZDRAJCAMI POLSKI, BO ZDECYDOWALI SAMI O TYM ROZBIORZE. BÓG WSZECHMOGĄCY PROSIŁ POLAKÓW ABY GŁOSOWALI NA GRZEGORZA BRAUNA NA PREZYDENTA BO PRZECIEZ BÓG WIE KTO KIM JEST, ALE POLACY POSŁUCHALI SPRZEDANEGO DUCHOWNEGO T.RYDZYKA, KTÓRY NAMAWIAŁ PRZEZ „RADIO MARYJA I  TV  TRWAM” – „TYLKO ANDRZEJ DUDA”. WYŁĄCZAŁ LUDZI MÓWIĄCYCH O GRZEGORZU BRAUNIE.

Media wszystkie brały wzór ze zdrajcy i głosiły o głosowaniu na A.Dudę. Krystyna Pasek w Radiu CZAS BOGA w  Chicago – TYLKO ANDRZEJ DUDA. A teraz będziemy wszyscy płakać przez zdrajców. Na domiar złego A.Duda w pierwszym roku rządzenia nazwał naszą Ojczyznę POLIN – po żydowsku, a Polacy po raz drugi go wybrali. Kto ma żonę Żydówkę, jak A.Duda, to zawsze musi służyć Żydom – Izraelowi, takie są ich przepisy. To dlatego Rząd i Episkopat faryzejski nie chcą uznać Boga KRÓLEM POLSKI, który by uratował Polskę, Izrael i cały świat, ale Żydzi nienawidzą Boga Ojca, ani Boga Jezusa, bo Go przecież zabili z nienawiści a teraz Bóg dopuści do III i ostatniej wojny światowej, w której zginą wszyscy Boga wrogowie, bo żaden Żyd czy inna nacja nie będzie rządziła Bogiem Stworzycielem Świata. BÓG MUSI ZWYCIĘŻYĆ A ZOSTANIE TYLKO GARSKA LUDZI WIERNYCH TRÓJCY ŚWIĘTEJ. Żydzi ciągle walczyli z Bogiem i z Prawdą i ciągle przegrywali i teraz też przegrają, bo z Bogiem jeszcze nikt nie wygrał. Bóg i tak jest cierpliwy, tak bardzo obrażany przez swoich Apostołów i innych grzeszników innowierców i czeka, czeka, a Papież Franek – apostata już sprzedaje kościoły katolickie np. w Chicago przez „swoich” biskupów zdrajców i będzie tworzył jedną religię diabelską jak zdąży przed wojną.

Zrównoważony rozbiór Polski-19.

Pan Nikt z wykładem w Kaliszu (Tomasz Gryguć)

https://www.youtube.com/watch?v=1aSqPEUsqqg

 

‘Jesteśmy obcokrajowcami we własnym kraju’. Smutne!

NIE dla unijnej wszechwładzy

Szanowni Państwo

wiceprezes unijnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Duńczyk Lars Bay Larsen, podjął jednoosobowo decyzję, by obciążyć Polskę karą 1.000.000 (jednego miliona) euro dziennie.

Stało się to na wniosek Komisji Europejskiej za niepodporządkowanie się lipcowemu postanowieniu tegoż Trybunału, nakazującemu zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w Polsce.

Ta decyzja jest bezprawną próbą ingerencji w sprawy ustrojowe naszego kraju i podporządkowanie ich prawodawstwu unijnemu.

Nałożona kara to nic innego jak haracz jaki UE próbuje wymusić na Polsce.
To kolejny krok w eskalacji konfliktu, w którym stawką jest nie tylko los Rzeczypospolitej, ale przyszły kształt całej Unii.

Czy ma być ona sojuszem państw narodowych, czy federalnym superpaństwem, w którym hegemonem będzie najsilniejsze państwo regionu, czyli Niemcy?

Naszą petycję do Parlamentu Europejskiego w tej sprawie poparli już obywatele Francji, Niemiec, Słowacji i Węgier.

Zebraliśmy dzięki temu blisko 44.000 podpisów!

Prosimy również o Państwa podpis:

 

NIE DLA UNIJNEJ WSZECHWŁADZY!

 

Bardzo Państwu dziękuję,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Poniżej wiadomość, którą wysłałem Państwu wcześniej:


 

 

Unia Europejska próbuje wzbudzić kryzys polityczny w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE.
 
Większość z nas jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.

Jednak dziś Niemcy rękami UE są gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo,

Parlament Europejski jest, po raz kolejny, wykorzystywany jako narzędzie nacisku na państwo członkowskie w kwestiach, które nie podlegają kompetencji Unii Europejskiej.

21 października 2021 roku ma miejsce posiedzenie Europarlamentu, na którym posłowie przystępują do pierwszego głosowania kolejnej rezolucji przeciwko Polsce (rozpoczyna to proces, który potrwa jakiś czas, ale z naszym sprzeciwem powinien spotkać się od samego początku).

Tym razem ma to być rezolucja wzywająca Komisję Europejską, do rozprawienia się z naszym krajem i sięgnięcia po najboleśniejsze instrumenty finansowego szantażu jakimi dysponuje Unia, czyli wstrzymania udziału Polski w tzw. Krajowym Planie Odbudowy.

Oznacza to wstrzymanie środków, które miały zasilić wydatki w ramach Polskiego Ładu dopóki Polska nie podda się wyrokom Trybunału Sprawiedliwości UE.

Bardzo proszę o podpis pod petycją przeciwko przemocowej, ze strony Parlamentu Europejskiego, rezolucji, która ma nawoływać Komisję Europejską do zastosowania szantażu finansowego wobec naszego kraju.

To w praktyce próba wzbudzenia kryzysu politycznego w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE jakim są dziś Niemcy.

Dominacja jednego Państwa w Unii nie jest nowością od czasów kryzysu w Grecji, czy usadowienia na fotelu premiera Włoch Mario Montiego (wcześniejszego członka Komisji Europejskiej).

Teraz jednak przybrała ona nową formę w której widać, że biegłość w tzw. „łamaniu praworządności” i określania co jest „uchybieniem traktatów” na swoją korzyść jest większa w Berlinie i Brukseli niż w Warszawie.

Wystarczy spojrzeć na ostatnie wypowiedzi niemieckich lub proniemieckich polityków w mediach społecznościowych, by nie mieć złudzeń, że Polska stała się także obiektem bezwzględnego ataku propagandowego.

Przywoływana jest w nich nawet historia rozbiorów, ze znanym z przeszłości dyscyplinowaniem naszego Państwa i jednoczesnym wzięciem w „opiekę” mieszkańców Polski, by „chronić” ich przed wybranym przez nich demokratycznie rządem.

Tego rodzaju argumenty budzą nad Wisłą najgorsze skojarzenia. Zastanawia jak potężna musi być determinacja europejskich elit skoro decydują się takiej retoryki wobec nas używać.

Bardzo proszę dodać swój podpis przeciwko bezwzględnej, politycznej hegemonii najsilniejszego dziś państwa w Unii Europejskiej.

Większość Polaków jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.

Dzisiejsza rozgrywka w Parlamencie Europejskim uświadamia wielu z nas, że najsilniejsze państwo Europy widzi to zupełnie inaczej i jest gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.

Ten rodzaj uprawiania polityki, kiedy naga siła stoi przed prawem, jest Polsce znany zarówno ze strony Wschodu jak i Zachodu.

Jednak trudno nie protestować, kiedy za bezpardonowe niszczenie wiary wielu obywateli Europy w powodzenie Unii, to nie komu innemu, ale właśnie Polsce przypisywana jest wyłączna wina i odpowiedzialność za rzekome rozbijanie „jedności Unii’, czy „uderzanie w jej fundamenty”.

Bardzo proszę o podpis przeciwko Parlamentowi Europejskiemu jako scenie, na której będą odbywać się, co jakiś czas, rytualne egzekucje niewygodnych politycznie rządów tych państw, które zapragną bronić swej suwerenności.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Więcej informacji:

Posłowie chcą pierwszeństwa prawa UE i obrony praw polskich obywateli (Parlament UE)
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/press-room/20211014IPR14911/poslo…

Tekst rezolucji Europarlamentu
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/B-9-2021-0532_EN.html

CHRYSTUS KRÓL jest Jedynym Ratunkiem dla Polski!!!

Upadnij na kolana… To Bóg❗ Komunia Święta na rękę to podstępny atak diabła.
 Kard. Robert Sarah.
 
Z jednym się nie zgodzę z kardynałem Sarahem, osoba świecka nigdy nie powinna
udzielać Komunii Świętej i żaden biskup nie powinien nigdy wyrazić na to zgody.
„TYLKO KONSEKROWANE RĘCE KAPŁANA MOGĄ DOTYKAĆ NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA PAŃSKIEGO CO ZOSTAŁO OBJAWIONE WIELE RAZY PRZEZ PANA JEZUSA POPRZEZ WANDĘ MALCZEWSKĄ I INNYCH MISTYKÓW np. MARII SIMMY, ŻADEN PAPIEŻ NA TAKI MODERNIZM SZATAŃSKI NIE WYRAZIŁ ZGODY.”
” Tylko kapłan ma konsekrowane ręce i tylko kapłan może udzielać Komunii Świętej. Słyszałam że zmarł taki jeden szafarz świecki i jego siostra przyjechała tuż przed pogrzebem i życzyła sobie zobaczyć Go ostatni raz. Otworzyli trumnę i on miał czarne ręce…. Nie sine nie granatowe tylko czarne, czarne, czarne!
Plaga masońskich zjaw w parafiach ! Przekręt w Niepokalanowie.
 
„Papież popełnił wielki grzech” – mówi odważnie włoski Kapłan
 
Abp Vigano – To bezprecedensowa zdrada Kościoła Świętego !
 
CHRYSTUS KRÓL jest Jedynym Ratunkiem dla Polski
 
Ks. Mariusz Matuszak, proboszcz parafii NSPJ w Chojnie – Któż jak Bóg
 
PODZIAŁ JEST DZIEŁEM SZATANA: Ks. mgr lic. Mariusz Matuszak
Ksiądz mgr lic. Mariusz Matuszak jest Kustoszem i Proboszczem
Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie.
 
Wojciech Sumliński: INTRONIZACJA TO DZIEJOWA KONIECZNOŚĆ.
 
 
Radio Chrystusa Króla
 
Strona Chrystusa Króla
 
Armia Chrystusa Króla
 
Już wkrótce Ostrzeżenie – Oświetlenie Sumień 
 
KRÓLUJ NAM CHRYSTE!!!
 
Wtorek, 2 listopada 2021
WSPOMNIENIE
WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH
ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI TAK SZYBKO ODCHODZĄ…” - ZS Nr 1 w Kłobucku
1. Przybądźcie z nieba na głos naszych modlitw, mieszkańcy chwały wszyscy święci Boży; Z obłoków jasnych zejdźcie aniołowie, Z rzeszą zbawionych spieszcie na spotkanie.
Ref. Anielski orszak niech twą duszę przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba, A pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi, Aż przed oblicze Boga Najwyższego.
2. Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony, On wezwał ciebie do królestwa światła. Niech na spotkanie w progach Ojca domu Po ciebie wyjdzie litościwa Matka. Ref.
3. Promienny Chryste, Boski Zbawicielu, jedyne światło, które nie zna zmierzchu, bądź dla tej duszy wiecznym odpocznieniem, pozwól oglądać chwały Twej majestat.


Zobacz obraz źródłowy
(Łk 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a)
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. Po tych słowach wyzionął ducha. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.
Obraz znaleziony dla: dziś moją duszę w ręce twe powierzam
Ref.: Dziś moją duszę w ręce Twe powierzam,
mój Stworzycielu i najlepszy Ojcze.
Do domu wracam jak strudzony pielgrzym,
a Ty z miłością przyjmij mnie z powrotem.

Stanę przed Stwórcą i przed moim Bogiem,
On mnie z miłości wezwał do istnienia.
Tchnął swego Ducha, stworzył na swój obraz,
jak własne dziecko znał mnie po imieniu.

Wstyd mnie ogarnia, że przed Tobą stanę,
tak niepodobny, Boże mój, do Ciebie.
Nie karz mnie za to zbyt surowym sądem,
rozpoznaj, Ojcze, swoje dziecko we mnie.

Tułaczka moja już dobiegła kresu,
dla moich oczu słońce ziemi zgasło.
W Tobie, mój Panie, znajdę pokój wieczny,
Ty będziesz dla mnie niegasnącym światłem.


Kościół wspomina dzisiaj w liturgii wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli już z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów naszej wiary.

Obchód Dnia Zadusznego zainicjował w 998 r. św. Odylon (+ 1048) – czwarty opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny (Francja). Praktykę tę początkowo przyjęły klasztory benedyktyńskie, ale wkrótce za ich przykładem poszły także inne zakony i diecezje. W XIII w. święto rozpowszechniło się na cały Kościół zachodni. W wieku XIV zaczęto urządzać procesję na cmentarz do czterech stacji. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne. W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem wieku XV była znana w całym kraju. W 1915 r. papież Benedykt XV na prośbę opata-prymasa benedyktynów zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł odprawić trzy Msze święte: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji Ojca Świętego.

Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny. 

                                                               Epitafia cmentarne - Lidzbark Warmiński - cmentarz - zdjęcia na FotoForum |  Gazeta.pl
Odpusty w Kościele




Nauka o odpustach łączy się z tajemnicą Bożego Miłosierdzia. W sakramencie pojednania grzesznik otrzymuje przebaczenie wyznanych grzechów, za które szczerze żałuje. Dzięki temu może on osiągnąć wieczne zbawienie.
Uzyskane przebaczenie nie uwalnia jednak od kar doczesnych (czasowych), które spotykają nas za życia lub po śmierci w czyśćcu. Uwolnieniu od tych kar służy właśnie obfity skarbiec odpustów Kościoła.

Odpust jest to darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy.

Rozróżnia się odpusty cząstkowe i zupełne (zależnie od tego, w jakim stopniu uwalniają nas od kary doczesnej). Odpusty te może zyskiwać każdy ochrzczony po spełnieniu odpowiednich warunków dla siebie lub ofiarowywać je za zmarłych.

Warunki uzyskania odpustu zupełnego:

  • Brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet powszedniego (jeżeli jest brak całkowitej dyspozycji – zyskuje się odpust cząstkowy)
  • Stan łaski uświęcającej (brak nieodpuszczonego grzechu ciężkiego) lub spowiedź sakramentalna
  • Przyjęcie Komunii świętej
  • Odmówienie modlitwy (np. „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Mario”) w intencjach Ojca Świętego (nie chodzi o modlitwę w intencji samego papieża, choć i ta modlitwa jest bardzo cenna; modlitwa związana z odpustem ma być skierowana w intencji tych spraw, za które modli się każdego dnia papież. Intencje te są często ogłaszane, m.in. na naszych stronach z kalendarzem na dany miesiąc)
  • Wykonanie czynności związanej z odpustem

Ewentualna spowiedź, Komunia święta i modlitwa w intencjach Ojca Świętego mogą być wypełnione w ciągu kilku dni przed lub po wypełnieniu czynności, z którą związany jest odpust; między tymi elementami musi jednak istnieć związek.

Po jednej spowiedzi można uzyskać wiele odpustów zupełnych, natomiast po jednej Komunii świętej i jednej modlitwie w intencjach papieża – tylko jeden odpust zupełny.

Kościół zachęca do ofiarowania odpustów za zmarłych (niekoniecznie muszą być to osoby nam znane, nie musimy wymieniać konkretnego imienia – wystarczy ofiarować odpust w intencji osoby zmarłej, która tego odpustu potrzebuje).

Odpustów (zarówno cząstkowych, jak i zupełnych) nie można ofiarowywać za innych żywych.

Wybrane praktyki związane z uzyskaniem odpustu zupełnego:

  • Adoracja Najświętszego Sakramentu przez co najmniej pół godziny (jeśli jest krótsza – odpust cząstkowy);
  • Nawiedzenie jednej z czterech rzymskich bazylik patriarchalnych (św. Piotra, św. Pawła za Murami, Matki Bożej Większej lub św. Jana na Lateranie) i odmówienie w niej Ojcze nasz i Wierzę:
    • w święto tytułu tej bazyliki,
    • w jakiekolwiek święto nakazane (np. we Wniebowzięcie NMP),
    • raz w roku w innym dniu wybranym przez wiernego;
  • Przyjęcie błogosławieństwa udzielanego przez Papieża Urbi et Orbi (Miastu i Światu) – choćby tylko przez radio lub telewizję;
  • Adoracja i ucałowanie Krzyża w trakcie liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek;
  • Odmówienie modlitwy Oto ja, o dobry i najsłodszy Jezu po Komunii świętej przed obrazem Jezusa Chrystusa w każdy piątek Wielkiego Postu oraz w Wielki Piątek (w pozostałe dni – odpust cząstkowy);
  • Uczestnictwo w uroczystym zakończeniu Kongresu Eucharystycznego;
  • Uczestnictwo w rekolekcjach trwających przynajmniej trzy dni;
  • Publiczne odmówienie aktu wynagrodzenia Sercu Jezusowemu O Jezu Najsłodszy, któremu za miłość bez granic w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa (w inne dni – odpust cząstkowy);
  • Publiczne odmówienie aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Chrystusowi Królowi O Jezu najsłodszy, Odkupicielu rodzaju ludzkiego w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata (w inne dni – odpust cząstkowy);
  • Posługiwanie się przedmiotami pobożności (krucyfiksem, krzyżem, różańcem, szkaplerzem, medalikiem), o ile zostały pobłogosławione przez Papieża (ewentualnie – przez biskupa), po odmówieniu jakiejkolwiek formuły wyznania wiary w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła 29 czerwca; jeśli przedmioty były pobłogosławione przez kapłana lub diakona – odpust cząstkowy;
  • Przyjęcie Pierwszej Komunii świętej lub pobożne uczestnictwo w takiej uroczystości;
  • Sprawowanie i uczestnictwo we Mszy świętej prymicyjnej;
  • Sprawowanie i uczestnictwo we Mszy świętej z okazji 25-, 50- i 60-lecia kapłaństwa;
  • Odmówienie w całości (i bez przerwy) przynajmniej jednej części różańca (pięciu dziesiątek) w kościele, kaplicy publicznej, w rodzinie, wspólnocie zakonnej czy pobożnym stowarzyszeniu, połączone z rozmyślaniem nad rozważanymi tajemnicami (odmówienie poza tymi miejscami lub wspólnotami – odpust cząstkowy);
  • Czytanie Pisma Świętego z czciš należnš Słowu Bożemu i na sposób lektury duchowej przynajmniej przez pół godziny z tekstu zatwierdzonego przez władzę kościelną. Kto nie może czytać osobiście, wystarczy, gdy słucha czytającego nawet przez środki audiowizualne.
  • Jednorazowe nawiedzenie kościoła, w którym trwa Synod diecezjalny;
  • Pobożne odmówienie (śpiew) modlitwy Przed tak wielkim Sakramentem podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej po Mszy świętej (w Wielki Czwartek) oraz w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (Boże Ciało); w innym czasie – odpust cząstkowy;
  • Publiczne odmówienie (śpiew) hymnu Ciebie Boga wysławiamy (Te Deum) jako podziękowanie za otrzymane łaski w ostatnim dniu roku (w innym czasie, nawet prywatnie – odpust cząstkowy);
  • Publiczne odmówienie (śpiew) hymnu Przyjdź Duchu Święty (Veni Creator) w Nowy Rok i w uroczystość Zesłania Ducha Świętego (w pozostałe dni, nawet prywatnie – odpust cząstkowy);
  • Odprawienie Drogi Krzyżowej po spełnieniu następujących warunków:
    • odprawienie przed urzędowo erygowanymi stacjami Drogi Krzyżowej (np. w kościele, na placu przykościelnym);
    • musi być 14 krzyżyków;
    • rozważanie Męki i śmierci Chrystusa (nie jest konieczne rozmyślanie o poszczególnych tajemnicach każdej stacji);
    • wymaga się przechodzenia od jednej stacji do drugiej (przy publicznym odprawianiu wystarczy, aby prowadzący przechodził, jeśli wszyscy wierni nie mogą tego czynić); jeśli ktoś z powodu słusznej przyczyny (np. choroby, podróży, zamknięcia kościoła itp.) nie może odprawić Drogi Krzyżowej wg podanych tutaj warunków, zyskuje odpust zupełny po przynajmniej półgodzinnym pobożnym czytaniu lub rozważaniu Męki Chrystusa
  • Nawiedzenie kościoła parafialnego w święto tytułu lub w dniu 2 sierpnia, kiedy to przypada odpust „Porcjunkuli” po odmówieniu Ojcze nasz i Wierzę;
  • Nawiedzenie kościoła i ołtarza w dniu jego poświęcenia (dedykacji) i odmówienie Ojcze nasz i Wierzę;
  • Nawiedzenie kościoła lub kaplicy we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada) i odmówienie tam Ojcze nasz i Wierzę;
  • W dniach od 1 do 8 listopada za nawiedzenie cmentarza z równoczesną modlitwą za zmarłych – codziennie odpust zupełny, który można ofiarować wyłącznie za zmarłych (za nawiedzenie cmentarza w inne dni – odpust cząstkowy również wyłącznie za zmarłych);
  • Nawiedzenie kościoła lub kaplicy zakonników w święto ich założyciela i odmówienie tam Ojcze nasz i Wierzę;
  • Odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych podczas liturgii Wigilii Paschalnej w Wielką Noc lub w rocznicę swojego chrztu (jeśli przy pomocy innej formuły w innym czasie – odpust cząstkowy)

Penitencjaria Apostolska poprzez dwa dekrety wydane w 2002 r. ustanowiła także odpusty związane z kultem Miłosierdzia Bożego:

Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (sakramentalna spowiedź, Komunia eucharystyczna i modlitwa w intencjach Ojca Świętego) udziela się w granicach Polski wiernemu, który z duszą całkowicie wolną od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu pobożnie odmówi Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kościele lub kaplicy wobec Najświętszego Sakramentu Eucharystii, publicznie wystawionego lub też przechowywanego w tabernakulum.
Jeżeli zaś ci wierni z powodu choroby (lub innej słusznej racji) nie będą mogli wyjść z domu, ale odmówią Koronkę do Miłosierdzia Bożego z ufnością i z pragnieniem miłosierdzia dla siebie oraz gotowością okazania go innym, to pod zwykłymi warunkami również zyskują odpust zupełny.
W innych zaś okolicznościach odpust będzie cząstkowy.

Udziela się odpustu zupełnego na zwykłych warunkach (spowiedź sakramentalna, komunia eucharystyczna, modlitwa w intencjach papieskich) wiernemu, który w II Niedzielę Wielkanocną, czyli Miłosierdzia Bożego, w jakimkolwiek kościele lub kaplicy, z sercem całkowicie wolnym od wszelkiego przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, choćby powszedniego, weźmie udział w pobożnych praktykach spełnianych ku czci Bożego Miłosierdzia albo przynajmniej odmówi przed Najświętszym Sakramentem Eucharystii, wystawionym publicznie lub ukrytym w tabernakulum, modlitwę Ojcze nasz i Credo, dodając pobożne wezwanie do Pana Jezusa Miłosiernego (np. Jezu Miłosierny, ufam Tobie).
Udziela się odpustu cząstkowego wiernemu, który – przynajmniej z sercem skruszonym – skieruje do Pana Jezusa Miłosiernego jedno z prawnie zatwierdzonych pobożnych wezwań.
Ponadto marynarze, którzy wykonują swoje obowiązki na niezmierzonych obszarach mórz; niezliczeni bracia, których tragedie wojenne, wydarzenia polityczne, uciążliwe warunki naturalne i inne podobne przyczyny zmusiły do opuszczenia rodzinnej ziemi; chorzy i ich opiekunowie oraz ci wszyscy, którzy z uzasadnionej przyczyny nie mogą opuścić domów lub wykonują pilnie potrzebne zadania dla dobra społeczności, mogą uzyskać odpust zupełny w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, jeśli wyrzekając się całkowicie jakiegokolwiek grzechu, jak to zostało powiedziane powyżej, i z zamiarem spełnienia – gdy tylko będzie to możliwe – trzech zwykłych warunków, odmówią przed świętym wizerunkiem naszego Pana Jezusa Miłosiernego modlitwę 
Ojcze nasz i Credo, dodając pobożne wezwanie do Pana Jezusa Miłosiernego (np. Jezu Miłosierny, ufam Tobie).
Gdyby nawet to nie było możliwe, tego samego dnia będą mogli uzyskać odpust zupełny ci, którzy duchowo zjednoczą się z wiernymi, spełniającymi w zwyczajny sposób przepisane praktyki w celu otrzymania odpustu, i ofiarują Miłosiernemu Bogu modlitwę, a wraz z nią cierpienia spowodowane chorobą i trudy swojego życia, podejmując zarazem postanowienie, że spełnią oni trzy przepisane warunki uzyskania odpustu zupełnego, gdy tylko będzie to możliwe.

Ponadto dla Polski zostały zatwierdzone także dwa dodatkowe odpusty zupełne:

  • Uczestnictwo w nabożeństwie Gorzkich Żalów jeden raz w tygodniu w okresie Wielkiego Postu w jakimkolwiek kościele na terenie Polski;
  • Nawiedzenie dowolnej bazyliki mniejszej w następujące dni:
    • w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła (29 czerwca)
    • w święto tytułu
    • w dniu 2 sierpnia (odpust „Porcjunkuli”)
    • jeden raz w ciągu roku w dniu określonym według uznania

Odpusty cząstkowe: O niektórych odpustach cząstkowych wspomniano już, wymieniając odpusty zupełne.

Są trzy ogólne warunki uzyskania odpustu cząstkowego:

  1. Wierny dostępuje odpustu cząstkowego, jeśli w czasie spełniania swoich obowiązków i w trudach życia wznosi myśli do Boga z pokorą i ufnością, dodając w myśli jakiś akt strzelisty, np. „Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami”
  2. Jeśli wierny powodowany motywem wiary przyjdzie z pomocą potrzebującym współbraciom, pomagając im osobiście lub dzieląc się z nimi swoimi dobrami, uzyskuje odpust cząstkowy
  3. Gdy wierny w intencji umartwiania się, odmówi sobie czegoś godziwego, a przyjemnego dla siebie, uzyskuje odpust cząstkowy. Warunek ten ma zachęcić wiernych do praktykowania dobrowolnych umartwień

Odpust cząstkowy jest związany z odmówieniem wielu znanych modlitw i można go uzyskać wielokrotnie w ciągu dnia. Niektóre z modlitw związanych z odpustem cząstkowym to: Anioł Pański (lub Regina Caeli w Okresie Wielkanocnym); Duszo Chrystusowa; Wierzę w Boga; Psalm 130 (Z głębokości); Psalm 51 (Zmiłuj się…); odmówienie Jutrzni lub Nieszporów za zmarłych; Panie, Boże wszechmogący (modlitwa z Liturgii Godzin, Jutrznia w Poniedziałek II tygodnia psałterza); modlitwa św. Bernarda (Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo); Wieczny odpoczynek; Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia; Pod Twoją obronę; Magnificat; odmówienie jednej z sześciu litanii zatwierdzonych dla całego Kościoła (do Najświętszego Imienia Jezus, do Najświętszego Serca Pana Jezusa, do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana, Loretańskiej do NMP, do świętego Józefa lub do Wszystkich Świętych); pobożne uczynienie znaku Krzyża świętego.

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie .... - Hospicjum Ziemi Kluczborskiej  Św. Ojca Pio

 

2 listopada wspominamy tych, którzy po śmierci dostąpili zbawienia, ale przebywają jeszcze w czyśćcu. Z punktu widzenia ostatecznego wyboru za Bogiem lub przeciw Bogu człowiek stoi w obliczu alternatywy: albo będzie żył z Panem w szczęśliwości wiecznej, albo pozostanie z dala od Jego obecności. Pomiędzy pielgrzymowaniem w doczesności i wieczną chwałą w niebie istnieje taki stan, w którym cierpią dusze ludzi sprawiedliwych, choć dotkniętych „zmazą grzechu powszedniego”, lub takie, które nie odpokutowały za grzechy na ziemi. Chodzi więc o te dusze, które zeszły z tego świata w łasce uświęcającej i są w przyjaźni z Panem Bogiem. Nie mogą wszakże wejść do nieba, gdyż mają jeszcze pewne „długi” do spłacenia Bożej sprawiedliwości. Droga do pełnej szczęśliwości wymaga oczyszczenia, co wiara Kościoła przedstawia za pomocą nauki o czyśćcu. Każdy ślad przywiązania do zła winien zostać usunięty, każde skrzywienie duszy – wyprostowane. Oczyszczenie winno być całkowite. Czyściec oznacza nie miejsce, lecz stan życia. Ci, którzy po śmierci żyją w stanie oczyszczenia, znajdują się już w miłości Chrystusa, który ich podnosi z resztek niedoskonałości.
Stan oczyszczenia nie oznacza jednak przedłużenia sytuacji ziemskiej, jak gdyby po śmierci była dana ostateczna możliwość zmiany własnego przeznaczenia. Nauczanie Kościoła w tym względzie jest jednoznaczne. Jeśli ktoś po śmierci znajdzie się w czyśćcu, ma już zapewnione zbawienie – nie może trafić do piekła. Natomiast osoba potępiona nie dostąpi już łaski oglądania oblicza Boga.
Prawdę o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił w formie dogmatu na Soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzona została ona i szczegółowo wyjaśniona w osobnym dekrecie o czyśćcu na Soborze Trydenckim (1545-1563).

W Piśmie świętym istnieje kilka miejsc, które naprowadzają nas na istnienie czyśćca. W Drugiej Księdze Machabejskiej mamy opis bitwy pod Adulla, w której poniosło śmierć wielu żołnierzy. Ich dowódca, Juda Machabeusz, złożył za nich ofiarę przebłagalną (2 Mch 12, 38-45). Zatem już w II w. przed Chrystusem Izraelici wierzyli, iż istnieje miejsce, w którym przebywają dusze odbywające pokutę za grzechy i że można tym duszom przyjść z pomocą, aby na końcu świata, przy powszechnym zmartwychwstaniu ciał, mogły być zaliczone do zbawionych.
Dogmat Kościoła opiera się przede wszystkim na tradycji, na powszechnej i od początków chrześcijaństwa sięgającej praktyce odprawiania modlitw za zmarłych. Już Tertulian (160-240) pisze: „W dzień rocznicy składamy za zmarłych ofiary”. Nie pisze, że składa się ofiary ku czci zmarłych, gdyż byłoby to uważane za bałwochwalstwo, ale podaje, że „za zmarłych” składano ofiary. Było więc już wtedy przekonanie, że zmarli potrzebują od nas pomocy. Gdzie indziej Tertulian przytacza informację o pewnej niewieście, która modli się za swojego męża i prosi dla niego o ochłodę.
W katakumbach na grobach chrześcijańskich spotykamy często napisy, które w usta zmarłego lub jego rodziny wkładają słowa prośby o modlitwę do Boga w intencji tego, który odszedł z tej ziemi. Nie spotykamy natomiast podobnych napisów na grobach męczenników, co świadczy wyraźnie o przekonaniu wiernych, że ci naszych modlitw już nie potrzebują. Św. Efrem (+ 373) poleca w swoim testamencie, aby trzydziestego dnia od jego śmierci odbyło się nabożeństwo za niego, „bowiem ofiary złożone przez żywych pomagają umarłym”. O istnieniu czyśćca piszą niemniej jasno św. Augustyn (+ 430), św. Cezary z Arles (+ 543) i św. Grzegorz Wielki (+ 604).

Według wizji, jakie otrzymywała św. Katarzyna Genueńska (+ 1510), największą karą dla duszy czyśćcowej jest jej tymczasowa rozłąka z Bogiem. Dusza dopiero po śmierci poznaje, kim jest Bóg, poznaje Go jako pełnię miłości, piękna i świętości. Za wszelką cenę chce się z Nim połączyć, a jednak nie jest jeszcze tego godna. Sama więc pragnie szukać miejsca, gdzie mogłaby się oczyścić. Tym miejscem jest właśnie czyściec. Ogniem zaś, który będzie ją palił, będzie miłość, pragnąca nieprzeparcie połączyć się z Bogiem. Dusze czyśćcowe cierpią ból rozłąki, żar pragnienia, aby się połączyć z przedmiotem swojej największej miłości. Dusze czyśćcowe równocześnie będą opływały w szczęście, że są miłowane, że Bóg uważa je za przyjaciół i czeka na nie.

Wśród teologów nie ma pewności, czy dusze czyśćcowe mogą pomagać nam na ziemi i za nami orędować. Zdania są podzielone. Prawdopodobnym zdaje się jednak powszechne przekonanie wiernych, że chociaż dusze czyśćcowe same sobie pomóc nie mogą, to jednak mogą nas wspierać na ziemi. Są przecież Bożymi przyjaciółmi, a więzów krwi i przyjaźni tajemnica świętych obcowania nie tylko nie rozluźnia, ale je jeszcze bardziej zacieśnia. W niedługim może czasie będą z Nim dzielić wieczną chwałę. Można mieć zatem nabożeństwo do dusz czyśćcowych i modlić się do nich w różnych potrzebach. W Polsce istnieje zgromadzenie sióstr, założone przez bł. o. Honorata Koźmińskiego (+ 1916), Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Szczególnie rozwinięte nabożeństwo do dusz czyśćcowych obserwuje się w Italii.
Św. Piotr Damiani (+ 1072) był pierwszym, który napisał traktat o Najświętszej Maryi Pannie jako Pośredniczce dusz czyśćcowych. Podaje w nim, że Matka Boża miała się objawić niejakiej Marozji i oznajmić jej, że w uroczystość swojego Wniebowzięcia ma przywilej zabierania z czyśćca do nieba wielu dusz. Św. Gertruda (+ 1302) pisze, że była świadkiem, jak Maryja wybawiła z czyśćca duszę brata zakonnego, Hermana, który wyróżniał się nabożeństwem do Niej. Wyznaje dalej, że Matka Boża oręduje skutecznie za duszami czyśćcowymi. Zachęca też do gorliwych modlitw. Także św. Franciszka Rzymianka (+ 1440) wyraża opinię, że Matka Boża ma moc wybawiania dusz czyśćcowych. Czyni to szczególnie w swoją największą uroczystość – Wniebowzięcia. Św. Bernard (+ 1153) nazywa Maryję wprost „Wybawicielką dusz czyśćcowych”. Od średniowiecza datuje się przekonanie, że Maryja wybawi z czyśćca w pierwszą sobotę po śmierci te dusze, które nosiły szkaplerz karmelitański i zachowały cnotę czystości.

Ci, którzy znajdują się w sytuacji oczyszczania, są związani zarówno z błogosławionymi, którzy już w pełni cieszą się życiem wiecznym, jak i z nami, którzy podróżujemy na tym świecie do domu Ojca. Dlatego tak ważna jest nasza modlitwa za zmarłych. Oni nie mogą już nic uczynić dla swojego zbawienia, my jednak możemy i powinniśmy. Kwiaty i znicze to jedynie zewnętrzne oznaki naszej o nich pamięci. Tak naprawdę zmarli potrzebują naszej modlitwy. Módlmy się za nich nie tylko w święta i rocznice śmierci, ale także na co dzień.

Najpiękniejszą ofiarą jest ofiara Mszy św. w intencji zmarłych, by ich dusze doznały oczyszczenia i by mogli wejść do Królestwa Chrystusowego. Możemy też w intencji zmarłych ofiarować zyskane odpusty. Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny. Więcej o odpustach – kliknij tutaj…

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie..... | Candles, Flameless candle
Z dzieła św. Ambrożego, biskupa, O śmierci brata Satyra

Umierajmy z Chrystusem,
abyśmy z Nim mogli powstać do życia


Widzimy, że śmierć jest zyskiem, a życie udręką. Toteż święty Paweł powiada: „Dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem”. Czymże jest Chrystus, jeśli nie śmiercią ciała, a duchem dającym życie? Dlatego umierajmy z Chrystusem, abyśmy z Nim mogli powstać do życia. Każdego dnia powinniśmy się przygotowywać i przyzwyczajać do śmierci, aby dusza przez odrywanie się od pożądań ciała umiała się stawać wolną, i osiągnąwszy wyżyny, gdzie nie sięgają już ziemskie pragnienia grożące zagładą, przyjęła podobieństwo śmierci, aby nie doznać zniszczenia śmierci. Prawo ciała walczy bowiem przeciw prawu ducha, usiłując podporządkować go prawu grzechu. Jakież na to lekarstwo? „Któż mnie wyzwoli z ciała śmierci? Łaska Boga przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana”.
Mamy lekarza, stosujmy lekarstwo. Naszym lekarstwem jest łaska Chrystusa, a nasze ciało jest ciałem śmierci. Trzymajmy się zatem daleko od ciała, aby nie być daleko od Chrystusa. Chociaż jesteśmy w ciele, nie idźmy za tym, co cielesne. Nie uciekajmy od prawa natury, ale na pierwszym miejscu stawiajmy dary łaski.
Cóż więcej? Świat został odkupiony przez śmierć Jednego. Chrystus bowiem mógłby nie umrzeć, gdyby zechciał. Uznał jednak, że nie należy unikać śmierci jako bezużytecznej. Nie mógł skuteczniej nas zbawić, jak właśnie umierając. Jego śmierć dała życie wszystkim. Jego śmiercią jesteśmy naznaczeni. Jego śmierć ogłaszamy w modlitwie, Jego śmierć przepowiadamy podczas składania ofiary. Jego śmierć jest zwycięstwem, Jego śmierć jest sakramentem. Jego śmierć jest doroczną uroczystością świata.
Cóż jeszcze moglibyśmy powiedzieć o Jego śmierci, skoro potrafimy wykazać na Bożym przykładzie, że to właśnie śmierć sprowadziła nieśmiertelność, że śmierć odkupiła siebie? Nie należy więc ubolewać z powodu istnienia śmierci, bo ona jest przyczyną zbawienia wszystkich. Nie należy uciekać przed śmiercią, której Syn Boży nie uniknął, nie odrzucił.
W rzeczywistości śmierć nie należała do natury, ale naturalną stała się potem. Na początku bowiem Bóg nie ustanowił śmierci, ale dał ją jako lekarstwo. Po upadku życie ludzkie, skazane na ustawiczną pracę i trudy, zaczęło być prawdziwą udręką. Trzeba więc było położyć kres nieszczęściom, tak aby śmierć oddała z powrotem to, co życie utraciło. Bez pomocy łaski nieśmiertelność jest raczej ciężarem niż korzyścią.
Dusza ma zatem możność wyjść z labiryntu życia, z prochu ciała i podążać ku owemu zgromadzeniu w niebie, jakkolwiek dojście zastrzeżone jest świętym. Może śpiewać chwałę Bogu, którą, jak się dowiadujemy z prorockiej wypowiedzi, śpiewają niebiescy cytrzyści: „Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny: Sprawiedliwe i wierne są drogi Twoje, o Królu narodów. Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Bo Ty sam jesteś święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą”. Dusza może zobaczyć gody Twe, o Jezu, podczas których wśród radosnych okrzyków prowadzą do Ciebie oblubienicę, z ziemi do nieba, nie związaną już dłużej ze światem, ale połączoną z duchem, „do Ciebie bowiem przyjdzie wszelki człowiek”.
Święty król Dawid bardziej niż ktokolwiek pragnął widzieć to i rozważać. Dlatego mówi: „O jedno proszę Pana, tego poszukuję, bym w domu Pana przebywał po wszystkie dni mego życia, abym zażywał łaskawości Pana”.
                                                  Czarownica z naftaliny. #BabiesLivesMatter on Twitter: "Wieczny odpoczynek  racz Mu dać Panie.Cudny człowiek, świetny aktor.… "

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Może trudno w to uwierzyć, ale w starożytnym Izraelu wiara w życie pozagrobowe była bardzo mało rozwinięta. Ludzie uważali, że duch, który ożywia ciało, pochodzi od Boga i w momencie śmierci do Niego wraca, natomiast ciało ulega rozpadowi na proch, z którego powstało. Po człowieku pozostaje tylko coś w rodzaju cienia, który wegetuje w podziemnym świecie – szeolu, gdzie razem przebywają i dobrzy, i źli, w smutnym, apatycznym trwaniu. Stan ten dobrze ilustrują słowa Psalmu 88: „Czy dla cieniów czynisz cuda? Czy zmarli wstaną i będą Cię sławić? Czy to w grobie opowiada się o Twojej łasce, a w Szeolu o Twojej wierności?” (w. 11-12). To właśnie w takim kontekście pesymizmu co do przyszłego życia krnąbrny, rujnujący ówczesne teologiczne schematy Hiob wyśpiewuje swoje niebywałe wyznanie wiary: „Ja wiem: Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę” (Hi 19, 25-26).
W naszych czasach jesteśmy świadkami niezwykłego rozwoju technologicznego. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że im więcej wiemy, im nowocześniej żyjemy, tym bardziej tracimy wyczucie transcendencji i życia wiecznego. Zapatrzeni w ziemskie sprawy, przestajemy szukać spraw Bożych. Brak wiary skazuje coraz większe rzesze ludzi na duchowe osierocenie, na utratę wiary w istnienie Domu Ojca, gdzie mieszkań jest wiele (por. J 14, 2). Ożywiajmy naszą wiarę w tę prawdę – ze względu na nasze dobro duchowe i dla zbawienia świata!

 

Komentarz do psalmu

„W krainie życia będę widział Boga” – ten refren do psalmu w liturgii pogrzebowej został zaczerpnięty z dzisiejszego psalmu responsoryjnego. Psalm 27 to z pewnością właściwy modlitewny wybór na ciężkie chwile choroby, śmierci i żałoby. Kiedy ogarniają nas ciemności cierpienia, niepewności i zwątpienia z tym większą siłą wiary i nadziei trzeba nam wzywać obecności Boga życia i światła. W takich chwilach to właśnie wiara jest w stanie dodać nam męstwa. Bo przecież to właśnie dzięki wierze wiemy, że życie tych, którzy w Panu umierają, „zmienia się, ale się nie kończy” – jak o tym mówi jedna z prefacji z Mszy za zmarłych. Piękno przyszłego przebywania z Bogiem „w krainie żyjących”, o którym mówi ten psalm, może sprawić, nie tylko to, że przestaniemy obawiać się śmierci, ale także, że zatęsknimy za najlepszym z domów – czyli za domem naszego Ojca Niebieskiego.
Oby ta tęsknota była źródłem natchnienia naszych słów i czynów.

 

Komentarz do drugiego czytania

Święty Paweł naucza nieutwierdzonych w wierze chrześcijan wspólnoty korynckiej o czasach ostatecznych: o powszechnym zmartwychwstaniu zmarłych i tryumfie Chrystusa. Od tamtego czasu minęło dwa tysiące lat i trudno oprzeć się wrażeniu, że niewiele się zmieniło. My, chrześcijanie dwudziestego pierwszego wieku, też niejednokrotnie mamy problemy z wiarą w zmartwychwstanie i przeżywamy stany niepewności co do życia z Bogiem po śmierci lub wiecznego przeznaczenia naszych bliskich. Dlatego warto i nam przyjąć do serca ważne słowa św. Pawła o Chrystusie: „trzeba bowiem, ażeby królował!” oraz „jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć”. Te słowa są w stanie wyjaśnić nam wiele z tego, co się dzieje dziś w naszym życiu i umocnić naszą wiarę. Otóż, my ciągle jeszcze nie żyjemy w świecie całkowitego panowania Chrystusa. Czasy ostateczne jeszcze nie nastąpiły. I dlatego właśnie ciągle jeszcze dotyka nas cierpienie i śmierć. Oczekuje się jednak od nas, że choć nie ma jeszcze powszechnego królowania Boga, to może On królować w tych, którzy oddadzą Mu swoje serce, czyniąc zeń tron dla Króla królów.

 

Komentarz do Ewangelii

Słowa Ewangelii w ten szczególny dzień przenoszą nas do Palestyny i do wydarzeń, które miały tam miejsce dwa tysiące lat temu. Oczyma wyobraźni możemy zobaczyć śmierć Zbawiciela, usłyszeć Jego dramatyczne, przedśmiertne wołanie i towarzyszyć troskliwym czynnościom pogrzebowym Józefa z Arymatei. Jakże piękny to człowiek! Znamy Go tylko ze sceny pochówku Pana Jezusa. Nie wiemy, kiedy poznał Mistrza, ani kiedy się Nim zachwycił tak bardzo, że dołączył do grupy najwierniejszych uczniów i uczennic, do tych, którzy wytrwali pod krzyżem, nie bacząc na opinię społeczną, czy niebezpieczeństwo. Nie wiemy, czy brał czynny udział w głoszeniu Ewangelii po zmartwychwstaniu Pana. Natomiast zapisał się rzeczywiście złotymi zgłoskami na kartach Pisma Świętego. Jego postawa przypomina również i nam o tym, że „grzebać umarłych” to jeden z głównych dobrych uczynków. Pogrzeby zazwyczaj zaskakują nas. Śmierć bliskich i znajomych przychodzi zawsze w niewłaściwym czasie. Ale zawsze warto mieć w sobie coś z ducha Józefa z Arymatei: okazać jakąś pomoc, być na pogrzebie, a przede wszystkim pomodlić się.
Dzień Zaduszny przypomina nam o świętych obcowaniu, o tym, że ci, którzy odeszli, z perspektywy wieczności wstawiają się za nami. Nie ustawajmy w modlitwach za nich.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

                                                         Duchowy doping #8 Modlitwa za dusze zmarłych - YouTube

Litania za zmarłych


Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo – módl się za nim (nią, nimi).
Bramo niebieska –
Królowo Wniebowzięta –
Święty Michale –
Święty Janie Chrzcicielu –
Święty Józefie –
Święty …… (patronie zmarłego) –
Wszyscy święci i święte Boże –
Bądź mu (jej) miłościw – wybaw go (ją, ich) Panie.
Od zła wszelkiego –
Od cierpień w czyśćcu –
Przez Twoje wcielenie –
Przez Twoje narodzenie –
Przez Twój chrzest i post święty –
Przez Twój krzyż i mękę –
Przez Twoją śmierć i złożenie do grobu –
Przez Twoje zmartwychwstanie –
Przez Twoje cudowne wniebowstąpienie –
Przez zesłanie Ducha Świętego –
Przez Twoje przyjście w chwale –
Prosimy Cię, abyś nam odpuścił grzechy – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś dał nam pragnienie nieba –
Prosimy Cię, abyś nas zachował od nagłej i niespodziewanej śmierci –
Prosimy Cię, abyś uchronił nas, naszych krewnych i dobrodziejów od wiekuistego potępienia –
Prosimy Cię, abyś naszym dobroczyńcom dał wieczną nagrodę –
Prosimy Cię, abyś okazał miłosierdzie ofiarom wypadków, katastrof i wojen –
Prosimy Cię, abyś wprowadził do wiekuistej światłości naszych nauczycieli i wychowawców –
Prosimy Cię, abyś dał wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek –
Prosimy Cię, abyś pozwolił im radować się w chwale zmartwychwstania –
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.


Módlmy się: Boże, Ty sprawiłeś, że Twój Syn zwyciężył śmierć i wstąpił do nieba; daj Twoim zmarłym sługom i służebnicom udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią, aby mogli na wieki oglądać Ciebie, swojego Stwórcę i Odkupiciela. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
  
Modlitwa św. Gertrudy za dusze czyśćcowe


Niech Jezus Chrystus, dla nas ukrzyżowany, zmiłuje się nad wami, dusze bolejące; niech swoją Krwią zagasi pożerające was płomienie. Polecam was tej niepojętej miłości, która Syna Bożego sprowadziła z nieba na ziemię i wydała na okrutną śmierć. Niech się ulituje nad wami, jak okazał swe miłosierdzie dla wszystkich grzeszników, umierając na krzyżu. Jako zadośćuczynienie za wasze winy ofiaruję tę synowską miłość, jaką Jezus w swym Bóstwie kochał swego Przedwiecznego Ojca, a w Najświętszym Człowieczeństwie najmilszą swoją Matkę. Amen.
 
Modlitwa św. Gertrudy za zmarłych


Boże miłosierny, z tronu Twojej chwały wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące. Wejrzyj na ich karanie i męki, jakie ponoszą, na łzy, które przed Tobą wylewają. Usłysz ich błagania i jęki, którymi wołają do Ciebie o miłosierdzie. Zmiłuj się nad nimi i odpuść im grzechy. Wspomnij, najłaskawszy Ojcze, na Mękę, którą Twój Syn podjął dla nich. Wspomnij na Krew Przenajświętszą, którą za nich wylał. Wspomnij na gorzką śmierć Jego, którą dla nich podjął i zmiłuj się nad nimi. Za wszystkie ich przewinienia, których się kiedykolwiek dopuściły, ofiaruję Ci przenajświętsze życie i wszystkie czyny Twego najmilszego Syna. Za zaniedbania popełnione w Twojej świętej służbie ofiaruję Ci Jego gorące pragnienia. Za opuszczenie dobrych i zbawiennych spraw ofiaruję Ci nieskończone zasługi Twego Syna. Za wszystkie krzywdy, jakich od nich doznałeś, ofiaruję Ci wszystko, co Ci kiedykolwiek miłego świadczyły. Na koniec za wszystkie męki, które słusznie muszą cierpieć, ofiaruję Ci wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, krew i rany, mękę i śmierć niewinną, którą z najgorętszej miłości cierpiał za nas najmilszy Twój Syn. Błagam Cię, abyś raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię tam wielbiły na wieki. Amen.
 
Modlitwy za zmarłych na każdy dzień tygodnia

Modlitwa odmawiana każdego dnia
Panie, usłysz moją modlitwę.
A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.
Boże, Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych, udziel zmarłym sługom i służebnicom swoim odpuszczenia wszystkich grzechów; niech przez pobożne modlitwy dostąpią miłosierdzia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Niedziela
Bądź uwielbiony, Panie, za zmartwychwstanie Twojego Syna i za drogę do życia bez końca, jaką nam przez nie otworzył. Niech wszyscy ci, którzy odeszli od nas nagle, w tragicznych wypadkach, posiądą szczęście wieczne. Okaż im łaskę przebaczenia win i grzechów, z którymi staną przed Tobą.
Wieczny odpoczynek…

Poniedziałek
Panie, Zwycięzco śmierci, piekła i szatana, dając udział wszystkim w Twoim szczęściu wiecznym, w każdym złożyłeś zalążek wieczności. Prosimy dziś o Twoje miłosierdzie dla tych, którzy odeszli z tego świata bez pojednania z Tobą i ludźmi. Niech ofiary i modlitwa Kościoła przyniosą im pomoc w uzyskaniu świętości koniecznej do wejścia w bramy raju.
Wieczny odpoczynek…

Wtorek
Panie, który przez krzyż i Twoje zmartwychwstanie otworzyłeś nam niebo, oddajemy Twojemu miłosierdziu tych, którzy podnieśli rękę przeciw życiu – niech wszyscy, którzy dopuścili się zabójstwa, aborcji lub eutanazji, dostąpią Twojej łaski miłości.
Wieczny odpoczynek…

Środa
Bądź uwielbiony, Panie, za wieczne kapłaństwo Chrystusa zmartwychwstałego. Polecamy Ci zmarłych biskupów, kapłanów, diakonów i osoby konsekrowane, wszystkich pełniących szczególną misję w Kościele – niech owoce ich modlitwy i pracy wyjednają im nagrodę w Twoim królestwie.
Wieczny odpoczynek…

Czwartek
Panie, jedyne źródło i pełnio życia, z którego woli się rodzimy i jesteśmy, niech przez zasługi błogosławionej męki Twojego Syna nasi bliscy zmarli – rodzice, rodzeństwo, krewni – zostaną oczyszczeni z win i niech wejdą na ucztę Zmartwychwstałego Baranka.
Wieczny odpoczynek…

Piątek
Panie Boże, ufamy Twojej miłości i miłosierdziu, że przyjmujesz do siebie dzieci nienarodzone z różnych powodów. Prosimy Cię za nie, by się cieszyły wieczną szczęśliwością i oglądaniem Ciebie twarzą w twarz.
Wieczny odpoczynek…
 
Sobota
Wierzymy, Panie, że nie wyczerpała się Twoja litość i miłość nie zgasła, a zamysły, jakie masz wobec człowieka, są zamysłami pokoju i szczęścia, dlatego z nadzieją pełną poddania się Tobie zawierzamy Ci wszystkich tych, którzy sami odebrali sobie życie. Okaż im miłosierdzie.
Wieczny odpoczynek…
 
Akt miłosierdzia za dusze w czyśćcu cierpiące


O Niepokalana Maryjo, Matko Miłosierdzia, która widziałaś święte Ciało ukochanego Syna Twojego wzniesione na krzyżu, patrzyłaś na ziemię przesiąkniętą Jego Krwią i byłaś obecna przy okrutnej Jego śmierci. Polecamy Ci, Matko Najświętsza, dusze cierpiące w czyśćcu i błagamy, racz wejrzeć na nie okiem miłosierdzia Twojego i uproś im wybawienie z mąk. Dla uproszenia Twej łaski, o Matko Niepokalana, przebaczamy szczerze i serdecznie tym wszystkim, którzy nas obrazili i przez Twoje wstawiennictwo prosimy Jezusa o udzielenie im wszelkiego dobra – łaski i błogosławieństwa w zamian za zło, które nam wyrządzili lub którego nam życzyli. Przez Twoje ręce, o Panno święta, ofiarujemy Bogu ten akt miłości dla uproszenia miłości dla dusz, które poddane są oczyszczeniu. Amen
 

Modlitwa za zmarłą


Prosimy Cię, Panie, zmiłuj się w swojej ojcowskiej dobroci nad duszą Twojej służebnicy N. i wyzwolonej od skażenia śmierci przywróć udział w wiecznym zbawieniu.
Prosimy Cię, Panie, niech nasza modlitwa uprosi u Twojej dobroci oczyszczenie ze wszystkich win dla duszy Twojej służebnicy N., aby osiągnęła Twoje wiekuiste miłosierdzie.
Prosimy Cię, Panie, aby dusza służebnicy Twojej N. osiągnęła udział w świętości wiekuistej, której zadatek otrzymała w Sakramencie wiecznego miłosierdzia.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Modlitwa za zmarłego


Nakłoń, Panie, ucho ku prośbom pokornie przez nas zanoszonym do Twego miłosierdzia i umieść w krainie pokoju i światłości duszę Twojego sługi N., której kazałeś odejść z tego świata, oraz włącz ją do społeczności Twoich Świętych.
Spraw, prosimy Cię, Panie, aby ta modlitwa wyjednała zbawienie duszy Twojego sługi N., za którym pokornie błagamy. Prosimy Cię, Panie, uwolnij od więzów grzechu duszę Twojego sługi N., aby wskrzeszony żył w chwale zmartwychwstania wśród Twoich świętych i wybranych.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Modlitwa za zmarłego w dniu śmierci lub pogrzebu


Boże, który zawsze się litujesz i przebaczasz, pokornie Cię błagamy, nie oddawaj w moc nieprzyjaciela i nie zapominaj na wieki duszy Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), której dzisiaj kazałeś odejść z tego świata, lecz rozkaż świętym Aniołom wprowadzić ją do niebieskiej ojczyzny, a ponieważ Tobie wierzyła i ufała, niech nie ponosi kar piekielnych, lecz posiądzie szczęście wieczne. Zmiłuj się, Panie, nad duszą Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), za którą się modlimy, pokornie błagając Twego miłosierdzia, aby oczyszczona osiągnęła odpoczynek wieczny.
Przyjmij, Panie, nasze modlitwy za duszę Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.); jeżeli pozostała w niej jeszcze zmaza popełnionych na ziemi grzechów, niech ją łaskawie zgładzi Twoje miłosierdzie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Modlitwa za zmarłego w rocznicę śmierci


Boże, miłosierny Panie, obchodząc rocznicę śmierci Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), prosimy Cię, abyś jego (jej) duszy dał miejsce w niebie, błogosławiony pokój i jasność Twojego światła. Panie, wysłuchaj łaskawie naszych modlitw za duszę Twojego sługi N., którego (Twojej służebnicy N., której) rocznicę śmierci obchodzimy, prosimy za nią, abyś ją przyjął do społeczności Twoich Świętych. Spraw, prosimy Cię, Panie, aby dusza Twojego sługi N., którego (Twojej służebnicy N., której) rocznicę śmierci obchodzimy, otrzymała przebaczenie i wieczny odpoczynek. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Modlitwa za zmarłego w rodzinie


Najświętszy Panie, wszechmogący Ojcze i wieczny Boże, w Jezusie Chrystusie, Synu Twoim, jaśnieje nam nadzieja zbawiennego zmartwychwstania. Wprawdzie przygniata nas silnie konieczność śmierci, jednak podnosi nas na duchu obietnica przyszłej nieśmiertelności. Wierzącym w Ciebie, Panie, życie nie może już być odebrane, będzie ono tylko inaczej ukształtowane, gdy rozpadnie się w proch dom ziemskiego pielgrzymowania – będzie dla nas przygotowana w niebie wieczna ojczyzna.
O Boże, uczyń życiodajną nadzieję w naszych sercach i dozwól, by ona pocieszyła nas w cierpieniu, którym jesteśmy nawiedzeni. Przygotuj i nas przez Ducha Świętego na ten wielki dzień chwały, gdy wskrzesisz wszystkich zmarłych, oraz dopomóż nam stanąć przed Twoim obliczem wraz ze wszystkimi miłującymi Cię, którzy nas wyprzedzili. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Modlitwa za zmarłych rodziców


Boże, Tyś nam przykazał czcić ojca i matkę, zmiłuj się łaskawie nad duszami moich rodziców i odpuść im grzechy; pozwól mi oglądać ich w radości Twej wiekuistej światłości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Modlitwa do Matki Bożej za dusze w czyśćcu


Najświętsza Panno Nieustającej Pomocy, Matko litościwa, racz spojrzeć na biedne dusze, które sprawiedliwość Boża zatrzymuje w płomieniach czyśćcowych. Są one drogie dla Twego Boskiego Syna, gdyż zawsze Go kochały i teraz gorąco pragną być blisko Niego, lecz nie mogą zerwać swych więzów, które je trzymają w palącym ogniu czyśćca. Niech się wzruszy Twe serce, Matko litościwa. Pośpiesz z pociechą dla tych dusz, które Cię zawsze kochały i teraz ślą do Ciebie swe westchnienia. Wszak są to Twoje dzieci, bądź więc im pomocą, nawiedzaj je, osładzaj ich męki, skróć ich cierpienia i nie zwlekaj z ich wybawieniem. Amen.

Poniedziałek, 1 listopada 2021
WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
Uroczystość
Litania do Wszystkich Świętych
(Mt 5,1-12a)
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.
Wszyscy Święci

 

Dzisiejsza uroczystość – jak każda uroczystość w Kościele – ma charakter bardzo radosny. Wspominamy bowiem dzisiaj wszystkich tych, którzy żyli przed nami i wypełniając w swoim życiu Bożą wolę, osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli tych beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania. Wstawiennictwa Wszystkich Świętych wzywa się w szczególnie ważnych wydarzeniach życia Kościoła. Śpiewa się wówczas Litanię do Wszystkich Świętych, która należy do najstarszych litanijnych modlitw Kościoła i jako jedyna występuje w księgach liturgicznych (w liturgii Wigilii Paschalnej; ponadto także w obrzędzie poświęcenia kościoła i ołtarza oraz w obrzędzie święceń).

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Kościele nie wspominano żadnych świętych. Najwcześniej zaczęto oddawać cześć Matce Bożej. Potem kultem otoczono męczenników, nawiedzając ich groby w dniu narodzin dla nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku na Wschodzie obchodzono jednego dnia wspomnienie wszystkich męczenników. Z czasem zaczęto pamiętać o świątobliwych wyznawcach: papieżach, mnichach i dziewicach. Większego znaczenia uroczystość Wszystkich Świętych nabrała za czasów papieża Bonifacego IV (+ 615), który zamienił pogańską świątynię, Panteon, na kościół Najświętszej Maryi Panny i Wszystkich Męczenników. Uroczystego poświęcenia świątyni wraz ze złożeniem relikwii męczenników dokonano 13 maja 610 roku. Rocznicę poświęcenia obchodzono co roku z licznym udziałem wiernych, a sam papież brał udział we mszy św. stacyjnej. Już ok. 800 r. wspomnienie Wszystkich Świętych obchodzone było w Irlandii i Bawarii, ale 1 listopada. Za papieża Grzegorza IV (828-844) cesarz Ludwik rozciągnął święto na całe swoje państwo. W 935 r. Jan XI rozszerzył je na cały Kościół. W ten sposób lokalne święto Rzymu i niektórych Kościołów stało się świętem Kościoła powszechnego.

Dziś po południu, po Nieszporach lub niezależnie od nich, na cmentarzu odprawia się procesję żałobną ze stacjami. Od południa dnia Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz. Warunki zyskania odpustu są następujące:
1) pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
2) odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”,
3) dowolna modlitwa w intencjach Ojca św.,
4) Spowiedź i Komunia św.
W dniach 1-8 listopada można także pozyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod wyżej wymienionymi warunkami. W pozostałe dni roku za nawiedzenie cmentarza pozyskuje się odpust cząstkowy.

                          Nieustanna Litania do Wszystkich Świętych – Przyślij intencję i poproś o wstawiennictwo ulubionego Świętego – 31 października 2017 – MISERICORS – Codzienna aplikacja Miłosierdzia

1 listopada Kościół obchodzi radosną uroczystość Wszystkich Świętych. W tym dniu czcimy tych wszystkich, którzy swoje życie przeżyli w łączności z Chrystusem, idąc Jego drogą i naśladując Go. Chodzi nie tylko o tych, którzy są powszechnie znani i otaczani kultem (np. św. Faustyna, św. Pio, bł. Matka Teresa z Kalkuty, św. Teresa z Lisieux, bł. Jan Paweł II i wielu innych), ale także o tych, którzy pozostają anonimowi.
W początkach chrześcijaństwa nie oddawano publicznej czci nikomu ze stworzeń – ani ludziom, ani nawet aniołom. Jednak już w Nowym Testamencie można dostrzec pewne ślady początku czci świętych. Pochwały, jakie daje sam Jezus św. Janowi Chrzcicielowi (Mt 11, 7-11), cześć, z jaką św. Paweł wyraża się o Abrahamie (Rz 4, 18-22) i Melchizedeku (Hbr 5, 6; 7, 1-4), genealogia Dawida jako prarodzica Jezusa Chrystusa (Mt 1, 1-17; Łk 3, 23-38), podziw dla bohaterskiej śmierci św. Szczepana (Dz 6-7) – wszystko to naprowadza na wiarę pierwotnego Kościoła, że osoby te są nie tylko zbawione i cieszą się chwałą w niebie, ale że mają także moc wspierania swoich braci na ziemi przez orędownictwo za nimi.
Wizerunki Najświętszej Maryi Panny w katakumbach przedstawiające Ją w aureoli, w postawie siedzącej na tronie, są pierwszym wyraźnym śladem Jej kultu w chrześcijaństwie. Sobór powszechny w Efezie (431), zwołany w obronie tytułu Bożego Macierzyństwa Maryi, przyczynił się do rozszerzenia i pogłębienia kultu Maryi. Od tego czasu Kościół zaczyna obchodzić święta ku Jej czci i stawiać świątynie ku Jej chwale. Poeci chrześcijańscy układają hymny i publiczne modlitwy, które wchodzą także do liturgii.
Spośród świętych na pierwszym miejscu doznają czci męczennicy. Pilnie spisuje się okoliczności ich śmierci w tak zwanych Aktach męczeństwa, stawia się im nagrobki, sprawuje się na ich grobach obrzędy liturgiczne, wzywa się ich pośrednictwa. Od IV w. natrafiamy na wyraźne ślady kultu wyznawców. Do pierwszych, którzy zasłużyli sobie w Kościele na kult publiczny, należeli św. Hilary z Poitiers (+ 368), św. Ambroży (+ 397) i św. Marcin z Tours (+ ok. 397-401) na Zachodzie, a na Wschodzie: św. Paweł Pustelnik (+ 342), św. Antoni Pustelnik (+ 356), św. Efrem (+ 373) i św. Bazyli Wielki (+ 379).

Kościół nie wszystkim świętym daje jednakową rangę. Wyraźnie w swojej liturgii wyróżnia Maryję – tak co do liczby Jej świąt, jak i ich rangi. Po Matce Bożej wyróżnia kult św. Józefa, następnie kult św. Jana Chrzciciela i Apostołów, aniołów, świętych doktorów, zakonodawców, męczenników. Wprowadzenie gradacji: uroczystość, święto, wspomnienie obowiązkowe i wspomnienie dowolne jest wyraźnym tego potwierdzeniem. Ostatnia reforma kalendarza i liczne beatyfikacje i kanonizacje pontyfikatu Jana Pawła II wprowadziły ważną nowość – dla podkreślenia uniwersalizmu swego przeznaczenia Kościół przypomina świętych wielu ras i kontynentów.

Kanonizacja to uroczyste ogłoszenie kogoś świętym. Poprzedza ją zwykle beatyfikacja – ogłoszenie kogoś błogosławionym. Oba te wydarzenia poprzedza zawsze proces kanoniczny (zwany odpowiednio kanonizacyjnym lub beatyfikacyjnym). Może się on rozpocząć najwcześniej 5 lat po śmierci danej osoby (zdarzają się wyjątki, np. w przypadku Matki Teresy z Kalkuty czy Jana Pawła II). Proces odbywa się pod nadzorem postulatora – osoby czy wspólnoty (np. zakonu). Postulator powinien najpierw ustalić, czy dana osoba cieszy się opinią świętości, tzn. czy ludzie widzą w niej świętego, czy zginęła śmiercią męczeńską lub praktykowała w swoim życiu w sposób ponadprzeciętny cnoty. Nowy święty ma być wzorem do naśladowania. Postulator bada też, czy Bóg udziela szczególnych łask za wstawiennictwem kandydata na ołtarze.
Po spełnieniu tych warunków może rozpocząć się dochodzenie diecezjalne. Postulator kieruje prośbę o wszczęcie postępowania do ordynariusza diecezji, w której zmarł kandydat. Przedstawia przy tym jego życiorys i najważniejsze informacje o jego działalności. Sporządza także listę świadków, którzy będą zeznawać w procesie. Od momentu rozpoczęcia postępowania diecezjalnego kandydatowi przysługuje tytuł sługi Bożego. Teraz analizie są poddawane jego pisma i wszelkie dotyczące go dokumenty (np. prace naukowe, artykuły, wydane książki, listy). Przesłuchuje się też świadków. Po zakończeniu postępowania w diecezji (które może trwać nawet kilkadziesiąt lat), dokumenty trafiają do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Kongregacja wydaje zezwolenie na rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego, nadzoruje jego przebieg i zatwierdza postulatora. Określa warunki, jakie muszą zostać spełnione w czasie procesu. Z przesłanych do Kongregacji materiałów sporządzane jest tzw. Positio – obszerne opracowanie o życiu i cnotach lub męczeństwie sługi Bożego. Pisemną relację przekazuje się także Ojcu Świętemu. To on wydaje dekret o heroiczności cnót lub o męczeństwie. To otwiera już ostatni etap procesu. Do beatyfikacji wymagane jest teraz stwierdzenie przynajmniej jednego cudu dokonanego za przyczyną sługi Bożego. Najczęściej mamy do czynienia z uzdrowieniami lub nawróceniami. Po dokładnym zbadaniu okoliczności cudu wydaje się potwierdzający go dekret. Następuje uroczysta beatyfikacja. Odtąd daną osobę określa się mianem błogosławionej. Można jej oddawać publiczny kult, ale tylko na określonym terenie (w danej diecezji, kraju, wspólnocie zakonnej).
Do kanonizacji, czyli uznania kogoś za świętego, konieczny jest kolejny cud, który ma miejsce już po beatyfikacji. Po ogłoszeniu osoby świętą można jej oddawać kult już w całym Kościele, poświęcać jej świątynie, włączać do liturgii.
Różnica między błogosławionym a świętym jest jedna: w obszarze, na jakim dozwolony jest kult tej osoby. W przypadku błogosławionego – jego kult może odbywać się tylko na określonym terytorium; w przypadku świętych – taki kult jest nakazany w całym Kościele. Zarówno błogosławieni, jak i święci cieszą się radością przebywania w gronie zbawionych w chwale nieba.

Aktualne szczegółowe regulacje dotyczące procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych znajdują się w Konstytucji Apostolskiej Jana Pawła II Divinus perfectionis Magister z 1983 r. Benedykt XVI zmienił praktykę z czasów Jana Pawła II, by papież osobiście przewodniczył wszystkim beatyfikacjom i kanonizacjom. Obecnie papież sprawuje jedynie uroczyste Msze kanonizacyjne; beatyfikacji natomiast dokonuje jego delegat. Wyjątkiem była beatyfikacja Jana Pawła II w dniu 1 maja 2011 r., której Benedykt XVI przewodniczył osobiście na Placu św. Piotra w Rzymie.
Pierwszą kanonizacją przeprowadzoną przez papieża było ogłoszenie w 993 r. świętym biskupa Augsburga, Ulryka, przez Jana XV na Synodzie Laterańskim.


W każdą niedzielę w czasie Eucharystii wyznajemy wiarę w „świętych obcowanie”. Co to oznacza? Jak zaznaczył Sobór Watykański II w Konstytucji Lumen gentium:

Dopóki Pan nie przyjdzie w majestacie swoim, a wraz z Nim wszyscy aniołowie, dopóki po zniszczeniu śmierci wszystko nie zostanie Mu poddane, jedni spośród Jego uczniów pielgrzymują na ziemi, inni, dokonawszy żywota, poddają się oczyszczeniu, jeszcze inni zażywają chwały, widząc «wyraźnie samego Boga troistego i jedynego, jako jest». Wszyscy jednak, w różnym stopniu i w rozmaity sposób, złączeni jesteśmy wzajemnie w tej samej miłości Boga i bliźniego i ten sam hymn chwały śpiewamy Bogu naszemu. Wszyscy bowiem, którzy należą do Chrystusa, mając Jego Ducha, zrastają się w jeden Kościół i zespalają się wzajemnie ze sobą w Chrystusie (nr 49).

Tajemnica świętych obcowania odzwierciedla nie tylko pochodzenie, ale i naturę Kościoła. Chrystus jest Głową Kościoła zarówno cierpiącego zadośćuczynienie w czyśćcu, Kościoła tryumfującego w niebie, jak i Kościoła walczącego na ziemi. Jest to ten sam Kościół Jezusa Chrystusa, który funkcjonuje w trzech wymiarach. Istotą nieba jest wspólnota zbawionych w komunii „życia i miłości”. Jest to jednocześnie stan pełni wszystkiego, pełni życia. Jako pojęcie eschatologiczne oznacza wieczne zbawienie po śmierci lub „bycie z Chrystusem” (Flp 1, 23), wspólnotę z Nim.
Do Kościoła niebiańskiego należą wszyscy święci w niebie wraz z Maryją i aniołami. Wstawiennictwo świętych utwierdza „Kościół świętości” przez zasługi, które zdobyli oni na ziemi. Sobór Watykański II przypomina, że istnieje ich „braterska troska” o nas. To jest patronat wszystkich zbawionych nad ich braćmi pielgrzymującymi do wieczności. Kult świętych to wyraz aktywnej więzi nieba z ziemią. Skuteczne staje się zatem wstawiennictwo świętych za nami.
Obcowanie świętych to wzajemna wymiana darów duchowych między niebem, czyśćcem a ziemią. Wzajemnie udzielanie się dóbr duchowych realizuje się przez modlitwę, sakramenty (szczególnie Eucharystię) i odpusty.

                                                                                             Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa - Litania do Wszystkich Świętych :) Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson. Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas. Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Kazanie św. Bernarda, opata
Śpieszmy ku braciom, którzy na nas czekają

 

Na cóż potrzebne świętym wygłaszane przez nas pochwały, na cóż oddawana im cześć, na cóż wreszcie cała ta uroczystość? Po cóż im chwała ziemska, skoro zgodnie z wierną obietnicą Syna sam Ojciec niebieski obdarza ich chwałą? Na cóż im nasze śpiewy? Nie potrzebują święci naszych pochwał i niczego nie dodaje im nasz kult. Tak naprawdę, gdy obchodzimy ich wspomnienie, my sami odnosimy korzyść, nie oni. Co do mnie, przyznaję, że ilekroć myślę o świętych, czuję, jak się we mnie rozpala płomień wielkich pragnień.
Pierwszym pragnieniem, które wywołuje albo pomnaża w nas wspomnienie świętych, jest chęć przebywania w ich upragnionym gronie, zasłużenie na to, aby się stać współobywatelami i współmieszkańcami błogosławionych duchów, nadzieja połączenia się z zastępem patriarchów, ze zgromadzeniem proroków, z orszakiem Apostołów, z niezmierzoną rzeszą męczenników, wspólnotą wyznawców, z chórem dziewic, wreszcie zjednoczenie się i radość we wspólnocie wszystkich świętych. „Kościół pierworodnych” chce nas przyjąć, a nas to niewiele obchodzi, pragną nas spotkać święci, my zaś nie zważamy na to, oczekują nas sprawiedliwi, a my się ociągamy.
Obudźmy się wreszcie, bracia, powstańmy z Chrystusem. Szukajmy tego, co w górze; do tego, co w górze, podążajmy. Chciejmy ujrzeć tych, którzy za nami tęsknią, śpieszmy ku tym, którzy nas oczekują, duchowym pragnieniem ogarnijmy tych, którzy nas wyglądają. A nie tylko trzeba nam pragnąć wspólnoty ze świętymi, lecz także udziału w ich szczęściu. Gdy więc pragniemy ich obecności, z największą gorliwością zabiegajmy również o wspólną z nimi chwałę. Taka gorliwość nie jest zgubna ani też zabieganie o taką chwałę nie jest niebezpieczne.
Drugim pragnieniem, które budzi w nas wspomnienie świętych, jest, aby Chrystus, nasze życie, ukazał się tak jak im również i nam, abyśmy i my ukazali się z Nim w chwale. Teraz bowiem nasza Głowa, Chrystus, objawia się nam, nie jakim jest, ale jakim stał się dla nas; ukoronowany nie chwałą, ale cierniami naszych grzechów. Byłoby rzeczą niegodną, aby ten, kto przynależy do Głowy ukoronowanej cierniami, szukał łatwego życia, albowiem purpura nie jest dlań oznaką chwały, ale hańby. Nadejdzie chwila pojawienia się Chrystusa i Jego śmierć nie będzie już głoszona. Wówczas poznamy, że i my umarliśmy, a nasze życie ukryte jest w Chrystusie. Ukaże się Głowa w chwale, a wraz z nią zajaśnieją uwielbione członki. Wtedy to Chrystus odnowi nasze ciało poniżone upodabniając je do chwały Głowy, którą jest On sam.
Do tej chwały podążajmy bezpiecznie i z całą usilnością. Aby zaś dane nam było pragnąć i dążyć do tak wielkiego szczęścia, powinniśmy się starać o pomoc świętych. Za ich łaskawym wstawiennictwem otrzymamy to, co przerasta nasze możliwości.
                 Wszyscy moi święci znajomi

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Polska jest bogata w tradycje i obyczaje, które bardzo często pochodzą bezpośrednio z religijności naszego narodu. Bywa jednak niekiedy, że choć tradycja jest piękna, to niestety nie jest ona do końca właściwa. Tak jest z uroczystością Wszystkich Świętych. Liturgicznie jest to dzień, kiedy wspominamy wszystkich zbawionych, czyli świętych, bo tylko święci, czyści i niepokalani, wchodzą do nieba – jedni dzięki świętości swojego życia, inni po przejściu przez czyściec. Powinno być to zatem święto radosne. Święto, w którym przyłączamy się do tego ogromnego tłumu zbawionych, „którego nikt nie mógł policzyć” (Ap 7, 9). Czytanie z Księgi Apokalipsy pomaga nam wejść w radość zbawionych. Ich życie nie było łatwe. Mówi się o nich, że „przyszli z wielkiego ucisku” (Ap 7, 14). Ale jednak wytrwali w wierności Chrystusowi i wręczone im zostały palmy zwycięskiego męczeństwa.
Przyłączmy się sercem do ich radosnej i pełnej wdzięczności procesji, abyśmy i my nabrali koniecznego w codziennych walkach hartu chrześcijańskiego ducha i okazali się godnymi wejścia w niebieskie podwoje naszego kochającego Ojca.

 

Komentarz do psalmu

„Kto wstąpi na górę Pana?” – to pytanie zadają sobie ludzie wierzący od zarania historii. Nie tylko chrześcijanie, ale i ludzie różnych religii, wierzą w życie pozagrobowe, w jakąś wieczną formę istnienia. Non omnis moriar (Nie wszystek umrę) – napisał w jednym ze swoich wierszy starożytny, tworzący jeszcze przed narodzeniem Chrystusa, poeta Horacy. Jednak to wstępowanie w Bożą przestrzeń nie odbywa się automatycznie. Związane jest najczęściej z określonymi wymaganiami moralnymi, jak o tym mówi nasz psalm: „Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca” (w. 4). Wieczne przebywanie z Bogiem jest zatem nagrodą za dobre życie. Anonimowy mędrzec powiedział, że „świat wyglądałby inaczej, gdyby Pan Bóg raz na sto lat publikował spis zbawionych”. I rzeczywiście, grzechy ludzkie związane są bardzo często z tym, że człowiek skłania swoją duszę nie ku Bogu, ku wiecznej nadziei, ale „ku marności”, ku temu, co ziemskie, doczesne, ograniczone.
W dzień Wszystkich Świętych, kiedy wspominamy tych, którzy otrzymali już nagrodę wieczną, umocnijmy swoją wiarę w istnienie Domu Ojca, gdzie mieszkań jest wiele!

 

Komentarz do drugiego czytania

Drugie czytanie w dzisiejszej liturgii daje nam kolejną możliwość rozmyślania nad tajemnicą świętości. Pierwsze czytanie mówiło nam o niezłomności i oczyszczeniu krwią Baranka. Psalm podkreśla czystość moralną. Natomiast List św. Jana mówi o świętości jako o pełnej miłości relacji z Bogiem. Chrześcijanin nie jest jedynie wyznawcą jakiegoś „bóstwa”, ale jest przede wszystkim dzieckiem Bożym, a Bóg jest dla niego Ojcem. A zatem z języka kultycznego przechodzimy na język relacji i miłości. Chociaż ta tajemnica kultywowana była od wieków, to w nowym i bogatym sensie przybliżyła ją wierzącym święta Teresa z Lisieux. Uczyniła to poprzez swoje osobiste doświadczenie duchowe, które nazwała drogą „dziecięctwa Bożego”. Według tej szkoły życia duchowego postęp duchowy dokonuje się nie tyle dzięki osobistemu wysiłkowi człowieka wierzącego, ile dzięki działającej w sercu miłości Bożej, której chrześcijanin poddaje się w pełnej zaufania postawie dziecka. Tą właśnie drogą dochodzimy do wyżyn, o których św. Jan mówi, że „jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy”. A dokona się to wtedy, kiedy „ujrzymy Go takim, jaki jest”.
Oby miłość Boża zawsze ożywiała naszą relację z Nim i prowadziła nas w ten nieznany nam, ale jakże fascynujący świat!

 

Komentarz do Ewangelii

Obraz świętości, który współtworzą wszystkie dzisiejsze czytania, dopełniony zostaje bogactwem aspektów obecnych w tak zwanych „Błogosławieństwach”. Niektórych dziwi, dlaczego w dzień Wszystkich Świętych nie czytany jest tekst poświęcony przykazaniom Bożym. Świętość, w naszej świadomości, związana jest przede wszystkim z pobożnością połączoną z czystością moralną. A zatem wystarczyłoby być może zachowywać przykazania, codziennie się modlić i w niedzielę chodzić do kościoła. Okazuje się, że w programie chrześcijańskiej duchowości jest to jak gdyby „niezbędne minimum”. Kiedyś do Jezusa z zapewnieniem o wypełnieniu tego „niezbędnego minimum” przyszedł bogaty młodzieniec. I wtedy Jezus wezwał go do prawdziwej chrześcijańskiej świętości, wzywając do całkowitego poświęcenia się dla królestwa niebieskiego. Ten ewangeliczny radykalizm znajdujemy w Błogosławieństwach. Zostajemy w nich wezwani do ubóstwa, do nadziei w cierpieniu, do pokory i umiłowania sprawiedliwości, do miłosierdzia, czystości serc i umiłowania pokoju. A przede wszystkim do martyrii, czyli do świadczenia o Jezusie nawet za cenę cierpienia. Te wartości są bardzo ważne dla Jezusa. Dlaczego zatem w przygotowaniu ludzi do spowiedzi stawiany jest nacisk przede wszystkim na Dziesięcioro Przykazań, a tak mało mówi się o Błogosławieństwach?

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

                                                        ks.jacek – Strona 2 – Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łodzi

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl(cie) się za nami
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad pannami,
Święty Michale,
Święty Gabrielu,
Święty Rafale,
Wszyscy święci Aniołowie i Archaniołowie,
Wszystkie swięte Duchy niebieskie,
Święty Janie Chrzcicielu,
Święty Józefie,
Wszyscy święci Patriarchowie i Prorocy,
Święty Piotrze,
Święty Pawle,
Święty Andrzeju,
Święty Janie,
Święty Tomaszu,
Święty Jakubie,
Święty Filipie,
Święty Bartłomieju,
Święty Mateuszu,
Święty Szymonie,
Święty Tadeuszu,
Święty Macieju,
Święty Barnabo,
Święty Łukaszu,
Święty Marku,
Wszyscy święci Apostołowie i Ewangeliści,
Wszyscy święci Uczniowie Pańscy,
Wszyscy święci niewinni Młodziankowie,
Święty Szczepanie,
Święty Wawrzyńcze,
Święty Wincenty,
Święty Wojciechu,
Święty Stanisławie,
Święci Fabianie i Sebastianie,
Święci Janie i Pawle,
Święci Kosmo i Damianie,
Święci Gerwazy i Protazy,
Wszyscy święci Męczennicy,
Święty Sylwestrze,
Święty Grzegorzu,
Święty Ambroży,
Święty Augustynie,
Święty Hieronimie,
Święty Marcinie,
Święty Mikołaju,
Wszyscy święci Biskupi i Wyznawcy,
Wszyscy święci Doktorowie,
Święty Antoni,
Święty Benedykcie,
Święty Bernardzie,
Święty Dominiku,
Święty Franciszku,
Święty Kazimierzu,
Wszyscy święci Kapłani i Lewici,
Wszyscy święci Zakonnicy i Pustelnicy,
Święta Mario Magdaleno,
Święta Agato,
Święta Łucjo,
Święta Agnieszko,
Święta Cecylio,
Święta Katarzyno,
Święta Anastazjo,
Święta Jadwigo,
Wszystkie święte Dziewice i Wdowy.

Wszyscy Święci i Święte Boże, przyczyńcie się za nami

Bądź nam miłościw, przepuść nam Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas Panie.

Od zła wszelkiego, wybaw nas Panie
Od grzechu każdego,
Od gniewu Twego,
Od nagłej i niespodziewanej śmierci,
Od gniewu, nienawiści i wszelkiej złej woli,
Od sideł szatańskich,
Od ducha nieczystości,
Od piorunów i nawałnic,
Od plagi trzęsienia ziemi,
Od zarazy, głodu ognia i wojny,
Od grożących niebezpieczeństw,
Od śmierci wiecznej,
Przez tajemnicę świętego Wcielenia Twego,
Przez Przyjście Twoje,
Przez Narodzenie Twoje,
Przez Chrzest i święty Post Twój,
Przez Krzyż i Mękę Twoją,
Przez Śmierć i Pogrzeb Twój,
Przez święte Zmartwychwstanie Twoje,
Przez cudowne Wniebowstąpienie Twoje,
Przez Przyjście Ducha Świętego Pocieszyciela,
W dzień sądu,
My grzeszni Ciebie prosimy.

Abyś nam grzechy odpuścić raczył, Ciebie prosimy – wysłuchaj nas Panie
Abyś karanie od nas oddalić raczył,
Abyś nas do pokuty prawdziwej doprowadzić raczył,
Abyś Kościołem świętym rządzić i zachować go raczył,
Abyś namiestnika apostolskiego i wszystkie duchowne stany w świętej pobożności zachować raczył,
Abyś nieprzyjaciół Kościoła Świętego upokorzyć raczył,
Abyś panującym i rządom chrześcijańskim pokój i zgodę prawdziwą dać raczył,
Abyś całej społeczności chrześcijańskiej pokój i jedność darować raczył,
Abyś wszystkich błądzących do jedności z Kościołem przywrócić i
wszystkich niewiernych do światła Ewangelii doprowadzić raczył,
Abyś nas samych w służbie Twej świętej utwierdzić i zachować raczył,
Abyś umysły nasze ku pożądaniu nieba podnieść raczył,
Abyś wszystkim dobrodziejom naszym uczynność ich wiekuistą zapłatą nagrodzić raczył,
Abyś dusze nasze, braci, krewnych i dobrodziejów naszych od potępienia wiekuistego uchronić raczył,
Abyś urodzaje ziemskie dać i zachować raczył,
Abyś wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek dać raczył,
Abyś nas wysłuchać raczył Synu Boży.

JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Chryste, usłysz nas – Chryste, wysłuchaj nas.
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.

Ojcze nasz…

K. I nie wódź nas na pokuszenie.
W. Ale nas zbaw ode złego. Amen.

Niedziela, 31 października 2021
ROCZNICA POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA WŁASNEGO
Uroczystość
Kościół św. Michała Archanioła w Domachowie: najstarszy drewniany polski  kościół - Podróże
W kościołach poświęconych, w których data poświęcenia nie jest znana:
UROCZYSTOŚĆ ROCZNICY POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA WŁASNEGO
W ciągu roku są dwa dni, szczególnie ważne dla każdej świątyni: dzień jej patrona i rocznica jej poświęcenia. Pierwszy z nich jest odpowiednikiem naszych imienin – w tym dniu w kościele obchodzona jest uroczystość odpustowa (często przenoszona – ze względu na możliwość uczestnictwa większej liczby wiernych – na najbliższą niedzielę). Dzień rocznicy poświęcenia kościoła jest analogią do wspomnienia dnia przyjęcia chrztu. Przez chrzest człowiek staje się dzieckiem Bożym; przez poświęcenie świątynia staje się budynkiem przeznaczonym do wyłącznej służby Bożej. Odtąd nie może on służyć żadnym świeckim celom.

Istnieją dwie liturgiczne formy oddania budowli do celów kultu. Pierwsza to pobłogosławienie kościoła. Druga – to jego poświęcenie (dawniej zwane też konsekracją; obecnie termin ten jest używany wyłącznie w odniesieniu do ludzi). Błogosławi się tylko te kościoły, które nie są przeznaczone na stałe do kultu Bożego – na przykład gdy wiadomo, że kościół ulegnie rozbiórce po wybudowaniu nowego kościoła, albo w razie wybudowania kościoła z materiału nietrwałego. Poświęcenie jest formą uroczystszą – przewodniczy mu biskup, sprawujący bogate obrzędy. Od budowniczych otrzymuje on klucze do świątyni, po otwarciu drzwi jako pierwszy do niej wchodzi, wprowadzając lud. Podczas uroczystej Eucharystii kropi ołtarz i ściany wodą święconą, namaszcza też ołtarz i ściany (w czterech lub dwunastu miejscach – tzw. zacheuszkach). W ołtarzu umieszcza się ponadto relikwie świętych, zapala światła i okadza nową świątynię. Po raz pierwszy też umieszcza się Chleb Eucharystyczny w tabernakulum.

Każdy kościół posiada swój tytuł. Zwyczaj ten pochodzi jeszcze ze starożytności. Według obecnie obowiązujących uregulowań tytułem kościoła może być:

  • Przenajświętsza Trójca lub każda z Osób Bożych, czyli Bóg Ojciec, Jezus Chrystus pod wezwaniem tajemnicy Jego życia lub pod imieniem już wprowadzonym do liturgii, Duch Święty
  • Matka Boża pod wezwaniem już przyjętym w liturgii
  • święci aniołowie
  • święty wpisany do Martyrologium Rzymskiego lub bezsprzecznie kanonizowany.

Kościół może nosić tytuł błogosławionego, ale tylko wtedy, gdy ten błogosławiony został zgodnie z prawem wpisany do kalendarza danej diecezji – wymagana jest wówczas zgoda ordynariusza. Kościół może mieć tylko i wyłącznie jeden tytuł. Istnieje jednak możliwość wyboru dwóch lub więcej świętych, pod warunkiem, że w kalendarzu liturgicznym występują oni razem (np. święci Apostołowie Piotr i Paweł).

Niektóre kościoły nie są związane z parafią – są wówczas określane mianem kościołów rektorskich. Opiekę nad nimi sprawuje nie proboszcz, a rektor. Kościoły, w których przechowywane są relikwie świętych lub słynące łaskami wizerunki Matki Bożej lub świętych mogą zostać na mocy decyzji biskupa ordynariusza wyniesione do godności sanktuarium. Z takim wyróżnieniem wiąże się obowiązek troski opiekunów tego miejsca o rozwój istniejącego tam kultu.
W każdej diecezji istnieje także zwykle przynajmniej jedna bazylika mniejsza. Mianem bazyliki większej określa się jedynie kilka kościołów w Rzymie:

  • Bazylikę Najświętszego Zbawiciela na Lateranie
  • Bazylikę św. Piotra na Watykanie
  • Bazylikę św. Pawła za Murami
  • Bazylikę Matki Bożej Większej
  • Bazylikę św. Wawrzyńca za Murami

Jedynym wyjątkiem jest Bazylika św. Franciszka, znajdująca się w Asyżu.
Tytuł bazyliki mniejszej mogą uzyskać świątynie spełniające m.in. następujące warunki:

  • świątynia musi być odpowiednio wielka, odznaczająca się artyzmem i odpowiadająca przepisom liturgicznym (ołtarz, tron celebransa, tabernakulum)
  • ma być konsekrowana, a dla diecezji powinna być wzorem w celebrowaniu świętej liturgii, przepowiadania Słowa Bożego, słuchania spowiedzi i sprawowania sakramentów Kościoła
  • ma zajmować w diecezji szczególną pozycję, np. z racji posiadania łaskami słynącego obrazu, relikwii czy też z powodu bezpośrednio związku z historią diecezji

Na kościele, który otrzymał godność bazyliki, spoczywają też określone obowiązki i przywileje, np. większą wagę powinno się przywiązywać do upowszechniania nauczania papieskiego; częściej można uzyskać w takiej świątyni odpust zupełny.

Każda diecezja ma swoją katedrę – matkę wszystkich innych kościołów. Jest ona siedzibą biskupa. Stanowi centrum struktury diecezji. Ma szczególne znaczenie dla kapłanów, którzy przeważnie właśnie w niej przyjmują święcenia kapłańskie i tutaj w każdy Wielki Czwartek gromadzą się wokół swojego biskupa odnawiając przyrzeczenia złożone w czasie swoich święceń, oraz dla osób życia konsekrowanego, które w jej murach uroczyście odnawiają śluby zakonne. Biskup diecezjalny spełnia swoją najważniejszą posługę pasterską właśnie w świątyni katedralnej. W największe uroczystości w ciągu roku liturgicznego odprawia w niej Msze święte, udziela sakramentów – zwłaszcza święceń kapłańskich i sakramentu bierzmowania – oraz głosi Słowo Boże. Jak mówią przepisy liturgiczne, „aby bardziej uwidocznić znaczenie i godność Kościoła lokalnego, obchodzi się rocznicę poświęcenia jego kościoła katedralnego jako uroczystość w samym kościele katedralnym, a w innych kościołach diecezji – jako święto”.

PREZENTACJA DLA KLASY 1 SP DO LEKCJI 7 - ppt pobierz
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
 
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»
A oni odpowiedzili: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».
Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»
Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».
Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
Czy jest miejsce dla Boga w Jego Kościele? - Więź
Kazanie św. Bernarda, opata

Nasza to uroczystość i naszego kościoła


Dzisiejsza uroczystość, drodzy bracia, jest nam bardzo bliska, i dlatego z tym większą pobożnością powinniśmy ją uczcić. Uroczystości świętych obchodzimy wspólnie z innymi kościołami, natomiast święto naszego kościoła jest tylko nasze i dotyczy tylko nas samych, a poza nami nikt go nie będzie obchodzić. Nie powinno nas to dziwić czy zawstydzać, że samych siebie czcimy dzisiejszą uroczystością. Nie kamienie tej świątyni są święte i nie one wymagają naszej czci. Ale to wy jesteście święci i dzięki wam ten dom Boży jest święty.
Wy bowiem jesteście świątynią Ducha Świętego, który został wam dany i który uświęca wasze dusze i ciało po to, by wasze życie było święte. Przecież w więzach grzechu i skażony był ten, który wyznawał swoją winę, a jednak mówił: „Strzeż duszy mojej, bo jestem Ci oddany”. Zaiste, godny podziwu jest Bóg w swoich świętych, a są nimi nie tylko ci, którzy przebywają w niebie, ale także i ci, którzy żyją jeszcze na ziemi. Jedni i drudzy są świętymi Pana. A jest On godny podziwu, bo jednych uszczęśliwia, a drugich uświęca. A więc dzisiejsza uroczystość jest wasza, ukochani bracia. To wy jesteście oddani i poświęceni Panu; to was On wybrał i wziął w posiadanie.
Słusznie przeto czcimy jako święty ten dzień, w którym Bóg nas wybrał i uświęcił za pośrednictwem sług swoich. Spełniło się wtedy to, co nam obiecał przez usta proroka: „Oto Ja zamieszkam w pośrodku ciebie”; my zaś jesteśmy ludem i owcami Jego pastwiska. Bo kiedy ten dom został oddany Panu przez ręce kapłańskie, stało się to ze względu na nas: nie tylko tych, którzy wtedy byli tam obecni, ale i tych wszystkich, którzy poprzez wieki mieli w tym miejscu służyć Panu. Trzeba więc, by w nas dokonało się to, co się dokonało w murach tej świątyni. A było to obmycie, zapis, namaszczenie, oświecenie, pobłogosławienie. Dokonał tego biskup we wnętrzu świątyni, sprawia to codziennie Chrystus w waszych duszach, On, który jest arcykapłanem dóbr przyszłych.
Módlmy się. Boże, Ty co roku pozwalasz nam przeżywać na nowo dzień poświęcenia tego kościoła, † wysłuchaj prośby swojego ludu * i spraw, aby tutaj zawsze służył Tobie z czystym sercem i w pełni osiągnął owoce odkupienia. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Niedziela, 31 października 2021
XXXI NIEDZIELA ZWYKŁA 
                                                                       Jezus Chrystus - Pan mój i Bóg mój - O mój Jezu | Facebook
W katedrach, w kaplicach i kościołach niepoświęconych oraz w kościołach, których data poświęcenia jest znana:
XXXI NIEDZIELA ZWYKŁA B
(Mk 12,28b-34)
Jeden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: „Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?” Jezus odpowiedział: „Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych”. Rzekł Mu uczony w Piśmie: „Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary”. Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: „Niedaleko jesteś od królestwa Bożego”. I już nikt więcej nie odważył się Go pytać.
Jezus - Mój Przyjaciel 添加了 1 张新照片。 - Jezus - Mój Przyjaciel
Z konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym
Gaudium et spes Soboru Watykańskiego II

Wprowadzać pokój


Pokój nie jest prostym brakiem wojny ani też nie sprowadza się jedynie do stanu równowagi sił sobie przeciwstawnych, nie rodzi się także z despotycznego władztwa, lecz słusznie i właściwie zwie się dziełem sprawiedliwości. Jest on owocem porządku nadanego społeczeństwu ludzkiemu przez Boskiego Założyciela, a nad jego urzeczywistnieniem pracować mają ludzie pragnący coraz to doskonalszej sprawiedliwości. Wprawdzie dobro wspólne rodu ludzkiego kierowane jest zasadniczo przez prawo odwieczne, a przecież co do konkretnych swych wymagań podlega ono z biegiem czasu nieustannym zmianom, przeto pokoju nigdy raz na zawsze nie da się zdobyć, lecz ciągle go trzeba budować. Ponieważ wola ludzka na domiar okazuje się ułomna, a przy tym zraniona grzechem, zabieganie o pokój wymaga ze strony każdego człowieka stałego panowania nad namiętnościami, a ze strony prawowitej władzy – czujności.
Jednak i to nie wystarcza. Pokoju takiego na ziemi osiągnąć nie można, jeżeli się nie zapewni dobra poszczególnym osobom, a ludzie z ufnością i dobrowolnie nie będą udzielać sobie nawzajem bogactw swego umysłu i ducha. Dla zbudowania pokoju niezbędna jest zdecydowana wola poszanowania innych ludzi i narodów oraz ich godności, jak też wytrwałe praktykowanie braterstwa. A przeto pokój jest także owocem miłości, która wychodzi poza granice tego, co może wyświadczać sama sprawiedliwość. Pokój zaś ziemski, który powstaje z miłości bliźniego, jest figurą i skutkiem pokoju Chrystusowego, spływającego od Boga Ojca. Sam bowiem Syn wcielony, Książę Pokoju, pojednał wszystkich ludzi z Bogiem przez swój krzyż, a przywróciwszy wszystkim jedność w jednym ludzie i w jednym Ciele, uśmiercił nienawiść we własnym ciele, a wywyższony przez zmartwychwstanie, wylał Ducha Miłości na serca ludzkie.
Dlatego usilnie wzywa się chrześcijan, żeby czyniąc prawdę w miłości, łączyli się z ludźmi szczerze pokojowo usposobionymi dla ubłagania i przywrócenia pokoju. Kierując się takim samym duchem, musimy udzielić pochwały tym, którzy wyrzekając się w dochodzeniu swych praw użycia gwałtu, uciekają się do takich środków obrony, jakie nawet słabszym są dostępne, jeśli to jest możliwe bez naruszenia praw i zobowiązań innych ludzi lub społeczeństwa.
                                                  Apostol1 Filip - apostol1.pinger.pl

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiejszy fragment z Księgi Powtórzonego Prawa wszedł bardzo mocno do pobożności judaistycznej jako początek modlitwy Szema – „Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny”. Niekiedy ważność tej modlitwy porównuje się do chrześcijańskiego Ojcze nasz, jednakże znaczenie tej modlitwy w judaizmie jest szersze, bo w pewnym sensie zastępuje ona również nasze Wierzę w Boga. Modlitwę tę Żydzi odmawiają również przed swoją śmiercią.
W pobożności chrześcijańskiej ten tekst nie ma takiej wagi, co jest naturalne, bo przecież wyrastamy w innej tradycji. Używamy tylko części o obowiązku miłowania Pana Boga, jako wstępu do Dekalogu: „Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego serca swego”. Warto jednak sobie tę modlitwę przyswoić, a przynajmniej się z nią zapoznać. I wystarczającym argumentem dla tego jest fakt, że modliła się nią Święta Rodzina. Ta modlitwa od pierwszego słowa przyzywa nas do słuchania, a więc na pierwszym miejscu do poznawania Boga poprzez Jego słowo. A następnie do miłowania Boga. A to jest nasz podstawowy chrześcijański obowiązek.


Komentarz do psalmu

Fragmenty długiego Psalmu 18, z którego złożony jest dzisiejszy psalm responsoryjny, przedstawiają nam postawę króla Dawida w stosunku do Boga. Jest to postawa pełna miłości. Dawid kochał Boga Jahwe miłością wprost dziecięcą. Z tego powodu pokłócił się nawet ze swoją żoną Mikal. Nie spodobało się jej, że król półnagi tańczy przed arką Pana, która po długich dziesięcioleciach powracała na łono narodu wybranego. Miłość Dawida do Boga ma długą historię, która w naszym dzisiejszym tekście wyraża się w różnych określeniach Boga Jahwe: Opoka, Twierdza, Wyzwoliciel, Skała, Tarcza, Moc zbawienia, Obrona, Pan godzien chwały, Zbawca. Ileż razy Dawid umiał dostrzec Bożą pomoc, żeby wyrażać ją na tyle różnych sposobów?! Możemy w tym momencie zapytać samych siebie, czy Bóg też tak mocno działa w naszym życiu? A może nie widzimy tego działania? Być może zbyt dużo przypisujemy sobie samym? Uczmy się ducha pobożności od Króla -Pieśniarza!


Komentarz do drugiego czytania

W dzisiejszym Kościele kapłaństwo i Eucharystia zajmują ważne miejsce. I nie jest to przesada, bo przecież Eucharystia jest szczytem życia chrześcijańskiego. Jednakże w jedynym kapłaństwie Chrystusa swój udział mają również ludzie świeccy. Nie wolno o tym zapominać i koniecznie należy wiarę w kapłaństwo świeckich utwierdzać i ożywiać. To pomoże im aktywnie uczestniczyć w misterium Eucharystii. I to nie tylko w sensie zewnętrznym, pomagając w celebracji, ale przede wszystkim w sensie wewnętrznym, współuczestnicząc w jedynej, świętej i niepowtarzalnej ofierze Chrystusa – Kapłana. Co ciekawe, ofiara Chrystusa na krzyżu ma mocno wyrażone cechy „świeckości”. Nasz Arcykapłan nie miał na sobie szat liturgicznych, ani nie składał ofiary według wcześniej opracowanego obrzędu. On oddał swoje życie na krzyżu, stracony jak przestępca.
Ta właśnie „świeckość” pomaga ludowi Bożemu przyłączyć się do ofiary Chrystusa zawsze, kiedy składa on duchowe ofiary. Mogą one mieć różny charakter. Pewien ojciec rodziny przyniósł wypłatę do domu. Zapłacił rachunki, dał żonie pieniądze na zakupy, dzieciom na kieszonkowe, opłacił ratę kredytu. Dla niego zostało parę groszy „na papierosy”. „Taaak – pomyślał – rodzina, to kiedy nic nie zostawiasz dla siebie!”. Czy to nie piękny przykład współudziału w ofiarnym kapłaństwie Chrystusa?


Komentarz do Ewangelii

Ewangelia wielokrotnie przekazuje nam kolejne przykłady konfliktu pomiędzy Jezusem i faryzeuszami oraz uczonymi w Piśmie. Ilość i intensywność sytuacji związanych z tym konfliktem jest tak duża, że dla regularnego czytelnika Ewangelii może ona stać się męcząca. Dlatego dzisiejszy fragment Ewangelii wg św. Marka jest przysłowiowym „balsamem na duszę”. Piękną miał duszę ów bliżej nam nieznany uczony w Piśmie. Kiedy zadaje pytanie, o to, które z przykazań jest najważniejsze, to można było jeszcze pomyśleć, że może to kolejny prowokator ze strony faryzeuszów, który nie szuka prawdy Bożej, ale używa słowa Bożego do swoich prymitywnych celów. Ale ten człowiek był wyjątkowy. Nie uczestniczył on w grupowych spiskach, nie manipulował słowami, nie stawiał sobie za cel przyłapania Jezusa na jakimś błędzie. Widać, że szukał prawdy Bożej w pokorze i wytrwale. Odpowiada Jezusowi, że „słusznie powiedział”. Oznacza to, że słowa Jezusa zgadzały się z jego badaniami, rozmyślaniami, czy może z jego teologiczną intuicją. Jego odpowiedź, jak i uczciwość i pokora skłaniają Jezusa do wypowiedzenia owych pięknych słów, które każdy chrześcijanin chciałby usłyszeć z ust Mistrza: „Niedaleko jesteś od królestwa Bożego!”.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

                                                                      Dobre Słowa od Ojca Józefa

Litania do Cudownego Pana Jezusa

Panie, zmiłuj się nad nami.

Chryste, zmiłuj się nad nami.

Panie, zmiłuj się nad nami.

Chryste, usłysz nas.

Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże, Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

Jezu, Synu Boga żywego,

Jezu, przybity do krzyża na odkupienie rodzaju ludzkiego,

Jezu, umierający na krzyżu dla naszego zbawienia,

Jezu, przez krzyż zwyciężający szatana,

Jezu, przez krzyż gładzący grzechy,

Jezu, przez krzyż otwierający nam niebo,

Jezu, przez krzyż prowadzący swe dzieci do chwały,

Jezu, przez krzyż łaski zlewający na ziemię,

Jezu, który w tym wizerunku cudownym nieustannie dajesz dowody swego miłosierdzia,

Jezu cudowny, wspomożenie i obrono nasza,

Jezu cudowny, który z żywą wiarą uciekających się do Ciebie łaskami ubogacasz,

Jezu cudowny, któryś ołtarz Twój z płomieni szczególną swą łaską ocalił,

Jezu cudowny, przed którym korzyli się polscy książęta i królowie,

Jezu cudowny, któryś na tym miejscu Ojca Świętego Jana Pawła II jako pielgrzyma błogosławił,

Jezu cudowny, skarbie łask nieprzebranych dla proszących Ciebie,

Jezu cudowny, któryś Stefana Żółtowskiego w obronie ojczyzny mocą swą osłonił,

Jezu cudowny, któryś wśród powodzi wielu ratował,

Jezu cudowny, któryś zarazę uśmierzył, gdy Krakowianie w procesji do Twego Krzyża Świętego przybyli,

Jezu cudowny, któryś księdza Piotra Skargę w czasie Mszy św. szczególną swą łaską obdarzył,

Jezu cudowny, któryś św. Brata Alberta Chmielowskiego w dzieciństwie uzdrowił,

Jezu cudowny, który konających do życia przywracasz,

Jezu cudowny, który chorym zdrowia udzielasz,

Jezu cudowny, który dotkniętych kalectwem mocą swą wspierasz,

Jezu cudowny, który ufających Tobie w różnych niebezpieczeństwach ochraniasz,

Jezu cudowny, który strapionych zawsze pocieszasz,

Jezu cudowny, nadziejo nasza w życiu i przy śmierci,

Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu.

Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu.

Od utraty wiary świętej, wybaw nas, Jezu.

Od sprawiedliwie za grzechy nasze zasłużonej kary,

Od przekraczania przykazań Twoich,

Od zatwardziałości w grzechach,

Od niegodnego przyjmowania sakramentów świętych,

Od zepsucia dobrych obyczajów,

W życiu i przy śmierci, ratuj nas, Jezu.

Abyś Kościół Twój święty zachować raczył, wysłuchaj nas, Jezu.

Abyś Ojca Świętego i całe duchowieństwo mocą swą wspierać raczył,

Abyś liczne powołania kapłańskie i zakonne wzbudzać raczył,

Abyś nas samych w służbie Twojej umacniać raczył,

Abyś w narodzie naszym ducha prawdziwej wiary, nadziei i miłości podtrzymywać raczył,

Abyś naród polski w zachowaniu trzeźwości i czystości wspomagać raczył,

Abyś związanych sakramentem małżeństwa wzmacniać raczył,

Abyś zgodę w naszych rodzinach utrwalać raczył,

Abyś nam w krzyżach życia ducha cierpliwości i zgadzania się ze świętą Twoją wolą udzielać raczył,

Abyś się nad nami zmiłował i prośby nasze łaskawie przyjmować raczył,

Abyś chorym i cierpiącym zdrowia i cnoty męstwa udzielić raczył,

Abyś konających łaską swą wzmacniać raczył,

Abyś grzesznikom łaskę nawrócenia dać raczył,

Abyś nam wytrwanie w łasce aż do śmierci udzielić raczył,

Jezu cudowny, do Ciebie się uciekamy, wysłuchaj nas, Jezu.

JEZU który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Jezu.

JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Jezu.

JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Jezu.

Chryste, usłysz nas.

Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

Zmiłuj się nad nami, Panie.

Bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie.

Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje.

I daj nam swoje zbawienie.

Módlmy się.

O Jezu, Zbawco nasz i Panie, który w mogilskim kościele od wieków szczególnej łaskawości swojej dajesz dowody, przyjmij modlitwy z ufnością zanoszone do Ciebie, a jak ojców naszych w ich potrzebach hojnie wspomagałeś, tak i nas niech cudowna opieka i miłosierdzie Twoje nie opuszczają, który z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królu-jesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.

W dniach 1-9 listopada zapraszamy na Nowennę w intencji wszystkich naszych bliskich zmarłych
 
   Pamięć Zaduszki znicz - Gify i obrazki na GifyAgusi.pl
 
WPROWADZENIE 
 
Wiarę w świętych obcowanie i naszą miłość do zmarłych Kościół połączył ze szczególnym nabożeństwem za zmarłych, zwanym wypominkami. Kościół zachęca nas do czynienia miłosierdzia wobec zmarłych przebywających w czyśćcu, którzy sami nie mogą już sobie pomóc, a poddani są jeszcze oczyszczeniu i dojrzewaniu do pełnego zjednoczenia z naszym Stwórcą, Bogiem Ojcem.
 
Naszej modlitwie będą towarzyszyć wybrane fragmenty kazań św. Jana Marii Vianneya (1786-1859), proboszcza z Ars, który wygłosił je w Dzień Zaduszny z myślą o ukazaniu wiernym cierpienia dusz czyśćcowych i sposobu ich ratowania. Należy pamiętać, że św. Jan przepowiadał w duchu swej epoki, w której wizja czyśćca budziła przede wszystkim strach i grozę. W naszym modlitewniku został zachowany specyficzny styl tego świętego, z nadzieją, że jego słowa poruszą nasze serca i sumienia do nawrócenia się oraz do gorliwej modlitwy, odpustów i jałmużny za zmarłych. 
 
PIERWSZY DZIEŃ NOWENNY
„Święci w niebie troszczą się o nasze zbawienie, chociaż od nas niczego nie potrzebują. O ileż bardziej dusze czyśćcowe, które naszymi modlitwami wspieraliśmy, po wydostaniu się z czyśćca, przez wdzięczność będą o nas pamiętać i nam w zbawieniu dopomagać. Biedne dusze w czyśćcu nic dla siebie uczynić nie mogą, ale dla nas wiele mogą. Kto się do nich odwołuje, ten zawsze upragnioną łaskę otrzyma. Poświęćmy kilka godzin w ciągu oktawy na rzecz tak zbawienną. Wiele, wiele bardzo dusz dostanie się do nieba przez Msze święte i modlitwy nasze, jałmużny, umartwienia” – św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za tych, którzy w czyśćcu cierpią najbardziej i najdłużej. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Panie Boże miłosierny, razem z wszystkimi zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, dziękujemy Ci za dar czyśćca, w którym możemy doświadczyć oczyszczenia i udoskonalenia naszej miłości. Prosimy Cię, aby ci, którzy przechodzą ten proces oczyszczenia, mogli jak najszybciej dojrzeć do pełni miłości i osiągnąć chwałę nieba. W tej intencji ofiarujemy nasze modlitwy, prace i cierpienia. Przyjmij nasze błaganie i uwolnij od wszystkich win zmarłych, aby mogli się cieszyć Tobą bez końca w niebie. Amen.
 
DRUGI DZIEŃ NOWENNY
 
„O dzieci drogie, wołają rodzice, myśmy was tak kochali, czyż podobna, abyście nas teraz opuścili? Wy spoczywacie na miękkim łożu, a my w ogniu strasznym. Wy się oddajecie zabawom, a my dzień i noc cierpimy i płaczemy. Używacie owocu trudów naszych, a my opuszczeni przez was od tylu lat, ponosimy katusze tak straszne. Ani jałmużny nie czynicie, ani o Mszę świętą nie prosicie dla przyjścia nam z pomocą. Możecie nam ulżyć swoją modlitwą, możecie nas z więzienia uwolnić, a jednak nie pomyślicie o tym. O jakże straszne są męczarnie nasze!” – św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za naszych zmarłych dziadków, rodziców, małżonków, dzieci i krewnych oraz zapomnianych przez najbliższych. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Boże miłosierny, przyjmij do radości wiecznej naszych zmarłych rodziców, którzy trudzili się nad wychowaniem dzieci. Przebacz im ich grzechy 
i spraw, aby mogli oglądać Twoje Oblicze. Prosimy Cię, dobry Boże, za wszystkich naszych krewnych, którzy odeszli już z tej ziemi, racz okazać im miłosierdzie i wprowadź do chwały nieba. Amen.
 
TRZECI DZIEŃ NOWENNY
 
„Ten co się modli za duszami w czyśćcu cierpiącymi, skoro tylko stanie przed trybunałem Jezusa Chrystusa dla zdania rachunku ze swego życia, dusze owe już staraniem jego uwolnione z czyśćca, rzucą się do stóp Zbawiciela i powiedzą: »Panie, zlituj się nad tą duszą, ona nas wyrwała z płomieni, ona za nas uczyniła zadość Twej sprawiedliwości. Zapomnij jej przewinienia, jak ona błagała, żebyś zapomniał przewinienia nasze«” – św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za biskupów, kapłanów, siostry i braci zakonnych, osoby pełniące służbę w Kościele. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Boże miłosierny, udziel odpuszczenia wszystkich grzechów Twoim sługom i służebnicom, którzy przebywają w czyśćcu. Ofiarujemy w ich intencji wszystkie nasze modlitwy i umartwienia, nasze dobre myśli, słowa i uczynki oraz wszystkie czynności codzienne, które podejmujemy zgodnie z Twoją wolą. Składamy też za nich, o dobry Boże, wszystkie odpusty, które możemy dzisiaj uzyskać. Boże Ojcze, ofiarujemy Ci za dusze zmarłych wszystkie Msze święte, które dzisiaj składają kapłani na całym świecie. Amen.
 
CZWARTY DZIEŃ NOWENNY
 
„Praktykowanie modlitwy o uwolnienie z czyśćca jest po modlitwie o nawrócenie grzeszników najmilsze Bogu. Dusze czyśćcowe nic dla siebie zrobić nie mogą, lecz mogą wiele dla swoich dobroczyńców. Gdybyśmy wiedzieli, jak wiele moglibyśmy otrzymać łask za pośrednictwem dusz czyśćcowych, nie byłyby one tak zapomniane.
 
Jeśli chcemy, bracia i siostry, zapewnić sobie niebo, to módlmy się bezustannie za duszami w czyśćcu cierpiącymi. Pewny to znak wybrania i potężny środek do zbawienia – modlitwa za zmarłych. Bracia i siostry, ileż lat wypadnie nam cierpieć w czyśćcu, którzyśmy tyle popełnili grzechów, i pod pozorem, żeśmy się wyspowiadali, nie czynimy pokuty” – św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za przyjaciół, sąsiadów, współpracowników, znajomych. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek
 
Modlitwa
Miłosierny Boże, czasu oczekiwania na spotkanie z Tobą nie można zmierzyć ziemską miarą czasu. Każde oczekiwanie jest długie i bolesne, bo jest mierzone tęsknotą miłości. Prosimy Cię za zmarłych, którzy cierpią pokutę w oczekiwaniu na spotkanie z Tobą, przyjmij ich do radości nieba. Amen.
 
PIĄTY DZIEŃ NOWENNY
 
„Dałby Bóg, żeby jedna z dusz przebywających w czyśćcu stanęła dziś na moim miejscu i opowiedziała sama męczarnie swoje; napełniłaby to miejsce swoimi jękami. Może wtedy by zmiękczyła i do modlitwy pobudziła serca wasze! O, jakże my cierpimy, uwolnijcie nas, bracia i siostry, z tych męczarni, tylko wy to możecie uskutecznić. O, gdybyście czuli, co to za boleść być w rozłączeniu z Bogiem! Któż to wysłowi? Goreć w ogniu zapalonym sprawiedliwością Bożą, ponosić bóle niesłychane, być trawionymi żalem, wiedząc, żeśmy mogli tego uniknąć!” (św. J.M. Vianney).
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za zmarłych nagle, nieprzygotowanych na śmierć, ofiary wojen, katastrof, kataklizmów, wypadków. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Boże, kochamy Cię ponad wszystko i pragniemy z Tobą przebywać przez całą wieczność. Prosimy Cię, udziel nam łaski miłości bliźniego, abyśmy gorliwie nieśli pomoc duszom przebywającym w czyśćcu. Prosimy Cię, miłosierny Boże, zmiłuj się nad nimi i ogarnij je swoim miłosierdziem. Spójrz na ich miłość, która dojrzewa w cierpieniu i pozwól im oglądać Twoje święte Oblicze. Amen.
 
SZÓSTY DZIEŃ NOWENNY.
 
„Jakże prędko zapominamy o duszach w czyśćcu cierpiących. Można powiedzieć, że pamięć o umarłych przemija razem z dźwiękiem dzwonów. Cierpcie, biedne dusze, płaczcie w tym ogniu zapalonym sprawiedliwością Bożą, daremne wasze wołania, nikt was nie usłyszy, nikt wam nie ulży. Oto, jak się wywdzięczamy, bracia drodzy, za miłość, za dobroć, jaką nam okazywali najbliżsi, najserdeczniejsi za życia. Nie bądźmy niewdzięczni, przewrotni, ponieważ pracując nad ich wybawieniem, pracujemy nad naszym własnym zbawieniem” – św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za tych, od których za ich życia doznaliśmy jakiegokolwiek dobra, a także za nauczycieli, wychowawców oraz osoby, które oddały życie w obronie Ojczyzny. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa 
Boże miłosierny, Ty w tajemniczy sposób pozwalasz, aby człowiek miał szansę dojrzewania do nieba w oczyszczającym spotkaniu z Twoją miłością. Prosimy Cię za tymi wszystkimi, którzy doświadczają duchowego oczyszczenia po śmierci. Przyjmij ich łaskawie do chwały nieba, 
jak pielgrzymów, którzy z tęsknotą i bólem pragną Ciebie zobaczyć. Spraw, aby ich czyśćcowa droga zakończyła się jak najszybciej i mogli kosztować radości wiekuistych. Amen.
 
SIÓDMY DZIEŃ NOWENNY 
 
„Pewną jest rzeczą, że nadzwyczaj mała jest liczba wybranych, którzy nie przechodzili przez płomienie czyśćcowe; że kary, jakie tam ponosili, są nad pojęcie nasze. Pewną jest rzeczą, że w rękach naszych mamy to wszystko, co potrzebne jest dla przyjścia z pomocą tym duszom nieszczęśliwym, to jest: modlitwy, pokuty, jałmużny, a nade wszystko Msze święte. Te dusze pełne miłości, wywdzięczając się, wyproszą dla nas tysiąc razy więcej, niż my im dajemy. Jeśli będziemy w czyśćcu, to nie omieszkają prosić Boga o tę samą łaskę dla nas, jaką myśmy wyprosili dla nich, bo one dobrze wiedzą, jakie tam straszne cierpienia” –św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za tych, którzy dopuścili się grzechów przeciwko życiu: aborcji, eutanazji, morderstw, samobójstw, a także za tych, którzy za swego życia skrzywdzili nas lub naszych bliskich. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Boże miłosierny, Ty chcesz, aby każdy człowiek był zbawiony i radował się szczęściem w niebie, prosimy Cię, dopuść wszystkich zmarłych do udziału w wiecznej szczęśliwości. Udziel im tej łaski za wstawiennictwem Najświętszej Maryi i wszystkich świętych. Prosimy Cię także, abyś udzielił nam Twojego Ducha, który uzdolni nas do takiego życia, które będzie podobać się Tobie. Amen.
 
ÓSMY DZIEŃ NOWENNY
 
„Jako katolicy wiemy dobrze, że jest czyściec. Jest to artykuł naszej wiary, że jeżeli pokuta nasza nie była odpowiednia do wielkości naszych grzechów, to chociaż grzechy nasze Pan Bóg nam przebaczył, gdyśmy się spowiadali, chociaż nas z wielkiej kary uwolnił, zostaniemy jednak dla uiszczenia się w zupełności z kary doczesnej skazani do czyśćca. Jeśli Bóg nie zostawia bez nagrody żadnej myśli dobrej, żadnego pragnienia i czynności chociażby najmniejszej, to nie zostawi także bez kary żadnego przewinienia. Pójdziemy do czyśćca i cierpieć będziemy, dopóki sprawiedliwość Boska nie uzna nas za zupełnie oczyszczonych” – św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za tych, którzy za swego życia skrzywdzili nas lub naszych bliskich. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Panie Boże, Twoje miłosierdzie jest nieskończone, prosimy Cię, okaż w swej sprawiedliwości swą łaskawość wobec cierpiących w czyśćcu. Niech Twoja miłosierna miłość zgładzi ich grzechy i kary, aby oczyszczeni ogniem Twojej miłości mogli radować się chwałą nieba. Usłysz ich błagania, w których wielbią Twoją sprawiedliwość i wysławiają Twoje miłosierdzie. Amen.
 
DZIEWIĄTY DZIEŃ NOWENNY
 
„Za każdym razem, kiedy będziemy potrzebowali o coś prosić, zwracajmy się z ufnością do tych świętych dusz, pewni będąc, że za nami się wstawią do Boga. Jakież to szczęście dla nas, że w modlitwach, jakie za dusze czyśćcowe zanosimy, mamy tak wyborny środek na zapewnienie sobie nieba! Kiedy zechcemy prosić Boga o żal za grzechy, zwracajmy się do tych dusz, które tyle lat przebywały w płomieniach czyśćcowych! Kiedy zechcemy prosić o wytrwałość w dobrym, wzywajmy te dusze, które na skutek swej wytrwałości teraz oglądają Boga. W chorobie, w smutku, myślmy o czyśćcu i tych duszach, a nie zawiedziemy się” –św. J.M. Vianney.
 
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za członków Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich, Bractwa Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej, dobrodziejów i współpracowników Zgromadzenia Księży Marianów. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
 
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
 
Modlitwa
Boże litościwy, prosimy Cię za Twoimi dziećmi, które są pogrążone w duchowym ogniu czyśćca. Prosimy Cię, przyspiesz chwilę ich pełnego oczyszczenia i pozwól im radować się chwałą nieba. Niech ogień Twojej miłości zakryje w nich wszelkie ślady grzechów i uzdolni ich do jak najszybszego spotkania z Tobą. Amen.
 
Modlitwa wieczorna
Oto jestem, Panie. Dzień mój ma się ku końcowi. Jeżeli zrobiłem dziś coś dobrego, dziękuję Ci za to, Panie. Jeżeli zgrzeszyłem, Twoja miłość niech przebaczy mi moją ciągle powtarzającą się słabość. W tej ciszy nocnej, w której wyczuwam Ciebie – myślę o innej nocy, o tej, która nadejdzie, gdy oczy moje po raz ostatni ujrzą światło ziemi. Śmierć nadejdzie tak samo, jak nadchodzi noc, równie nieunikniona i tak jak ona głęboka. Spraw, aby była najpiękniejsza z mych nocy. Zasypiając dzisiejszego wieczora, ofiaruję Ci duszę moją tak, jakby to była godzina mej śmierci. Ojcze, przyjmij mnie. Spraw, bym zasypiając spokojnie, nauczył się umierać.
Rzecznik Praw Dziecka musi użyć wszystkich swoich kompetencji: 

 

 

Nowe technologie i sieć internet są bez wątpienia zdobyczami ludzkości, ale jak każde narzędzie mogą i niestety są używane w sposób, który dewastuje dziecięcą psychikę.

Na całym świecie coraz śmielej mówi się o konieczności wprowadzenia systemowych rozwiązań tak, by najmłodsi użytkownicy nowych technologii byli domyślnie chronieni ze względu na swój wiek.

Zwracamy się do Rzecznika Praw Dziecka, by w walce z technologicznymi gigantami stał po stronie dzieci, a nie interesów biznesu internetowego.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo

media światowe co jakiś czas obiegają informacje o niebezpiecznych praktykach sieciowych gigantów (takich jak Facebook, Instagram, TikTok, YouTube), którzy wykorzystują najnowsze odkrycia naukowe w zakresie funkcjonowania ludzkiego mózgu, by tworzyć algorytmy pogłębiające uzależnienie od technologii dzieci i młodzieży.

Co raz częściej jesteśmy świadkami rozprzestrzeniania się na platformach streamingowych treści, które mają swoje dramatyczne reperkusje wśród najmłodszych naśladujących w świecie realnym podpatrzone w filmach i krótkich materiałach wideo postawy i wzorce.

Tak jest np. z dystrybuowaną ostatnio przez Netflix drastyczną produkcją Squid Game, której inspiracje do odtwarzania przez dzieci krwawych scen w życiu codziennym stały się przedmiotem niepokoju rodziców w wielu krajach.

Bardzo proszę podpisać petycję, żądając od Rzecznika Praw Dziecka – Mikołaja Pawlaka, by włączył się aktywnie do walki o bezpieczeństwo dzieci w internecie po stronie rodzin, a nie przybierał postawę de facto sprzyjającą technologicznym gigantom.

Nowe technologie i sieć internet są bez wątpienia zdobyczami ludzkości, ale jak każde narzędzie mogą i niestety są używane w sposób, który dewastuje dziecięcą psychikę.

Na całym świecie coraz śmielej mówi się o konieczności wprowadzenia systemowych rozwiązań tak, by najmłodsi użytkownicy nowych technologii byli domyślnie chronieni ze względu na swój wiek.

Takie rozwiązania są dziś technologicznie możliwe na poziomie producentów oprogramowania, dostawców internetu, firm zarządzających platformami streamingowymi, czy mediami społecznościowymi.

Nie są już też nie do wyobrażenia systemy identyfikacji wieku użytkowników wbudowane przez producentów najbardziej rozpowszechnionych wsród dzieci urządzeń jak smartfony, czy tablety.

Niestety bez powszechnego nacisku państw, instytucji krajowych i międzynarodowych, światowej opinii publicznej nie ma co liczyć na dobrowolne samoograniczenia w tej dziedzinie podjęte przez technologicznych gigantów.

Bardzo proszę dodać swój podpis, by Mikołaj Pawlak – Rzecznik Praw Dziecka nie stał bezczynnie, kiedy miliony polskich dzieci i ich rodzin pozostają bezbronne w starciu z biznesem technologicznym.

Aktywna w tym obszarze jest już między innymi Unia Europejska, a ostatnio dosyć kompleksowy system ochrony dzieci w internecie i podczas kontaktu z urządzeniami sieciowymi zaczęły wdrażać Chiny.

Stąd jest czymś trudnym do zrozumienia, że Mikołaj Pawlak – Rzecznik Praw Dziecka pozostaje nadal zwolennikiem diametralnie odmiennego podejścia. Uważa on, że sama edukacja rodziców oraz wychowanie dzieci w świecie „trwałych, uniwersalnych wartości” wystarczy w starciu z technologicznymi gigantami.

Na niedawnej konferencji z okazji Dnia Praw Rodziny Rzecznik stwierdził z jednej strony, że jako rodzice przegrywamy to starcie, a z drugiej, że poszukiwanie rozwiązań prawnych i technologicznych w tym obszarze jest skazane na porażkę.

Widzimy w tej postawie nie tylko rezygnację z próby podjęcia tego tematu od strony legislacyjnej, ale także przyjęcie wygodnej pozycji, że za skutek nierównych zmagań z potężnym biznesem technologicznym odpowiadają wyłącznie rodzice i ich zdolność (lub nie) do wychowania dzieci zgodnie z „przekazem wartości”.

Niestety, tak jak kiedyś koncerny tytoniowe świadomie „wzbogacały” skład papierosów, by wypalenie przez młodego człowieka pierwszego dawało jak największe prawdopodobieństwo uzależnienia, tak dziś koncerny technologiczne wykorzystując cały naukowy aparat o behawioralnej stronie uzależnień bez skrupułów aplikują tę wiedzę w swoich produktach, także tych skierowanych do dzieci.

Jeśli powołani do ochrony dzieci państwowi urzędnicy wyrażają wobec tego problemu niezrozumienie, lub nie przywiązują do niego właściwej wagi, to na kogo mogą liczyć rodzice stojący w obliczu gigantów rynku mediów i internetu w walce o zdrowie i dobrostan swoich dzieci?

Bardzo proszę podpisać petycję, prosząc Mikołaja Pawlaka – Rzecznika Praw Dziecka, by użył przysługującej mu inicjatywy ustawodawczej i innych uprawnień przypisanych do jego urzędu w obronie dzieci. Mogą Państwo złożyć swój podpis i przekazać petycję swoim przyjaciołom i rodzinie.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Więcej informacji:

RPD: Jako rodzice, dorośli przegrywamy batalię internetową (TVP Info)
https://www.tvp.info/56474900/rpd-podczas-debaty-z-okazji-dnia-praw-rodziny-jako-rodzice-dorosli-przegrywamy-te-batalie-internetowa

Facebook grillowany przez amerykański Senat. Chodziło m.in. o Instagrama (Cyberdefence24.pl)
https://www.cyberdefence24.pl/facebook-grillowany-przez-amerykanski-senat-chodzilo-min-o-instagrama

„Squid Game” dotarło do polskich szkół: uczniowie imitują swoją śmierć. Ekspertka wyjaśnia, jak oglądanie serialu wpływa na psychikę dziecka. (Polska Times)
https://polskatimes.pl/squid-game-dotarlo-do-polskich-szkol-uczniowie-imituja-swoja-smierc-ekspertka-wyjasnia-jak-ogladanie-serialu-wplywa-na-psychike/ar/c5-15870343

Dziecięca pornografia. Parlament Europejski poparł przepisy dotyczące tropienia pedofilów w sieci. (Euractiv.pl)
https://www.euractiv.pl/section/instytucje-ue/news/internet-siec-cyberataki-pedofilia-dzieci-nieletni-wykorzystywanie-ue-pe-parlament-europejski-europa-komorki-porozumienie-platformy-facebook-prywatnosc/

TikTok tylko przez 40 minut dziennie – kolejne zakazy w Chinach (GRYOnline.pl)
https://www.gry-online.pl/hardware/tiktok-tylko-przez-40-minut-dziennie-kolejne-zakazy-w-chinach/z1207a7