ZA CO BIORĄ PIENIĄDZE: PREZYDENT I PREMIER – SKORO NIE UMIEJĄ RZĄDZIĆ, TO  NIE ODEJDĄ. NIESTETY, ŻYDZI UMIEJĄ TYLKO GADAĆ I TO BEZ SENSU, BO CO INNEGO MÓWIĄ A CO INNEGO ROBIĄ, 
A NAJBARDZIEJ NISZCZĄ POLSKĘ CAŁĄ. SPRZEDAJĄ OBCYM PRZEMYSŁ A POLAKÓW OKRADAJĄ. mk. 
Przegłosowane! Unia zniszczy transport i przemysł!

 

Szanowni Państwo,

Unijni biurokraci wypowiadają wojnę europejskim przedsiębiorcom! W latach 2024-2025 Europejski System Handlu Emisjami CO2 (ETS) obejmie firmy transportowe i budynki komercyjne!

W dalszej perspektywie (2029) planowane jest również rozciągnięcie systemu certyfikatów na transport prywatny, co oznacza, że koszty użytkowania samochodów – już i tak rekordowe – będą narażone na spekulacje, z których ETS jest znany!

UWAGA: Nie zamierzamy pozostawić tej sprawy bez reakcji! Już w lipcu rozpoczynamy ogólnopolską akcję protestacyjną przeciwko unijnej walce z Polakami, z budownictwem i z transportem! Zachęcamy do wspierania akcji, by odniosła sukces tak, jak nasze zeszłoroczne protesty przeciw segregacji sanitarnej. Zorganizowaliśmy je dzięki Wam i możemy zrobić to ponownie!

Parlament Europejski po raz kolejny działa na szkodę państw, które oficjalnie reprezentuje. Całkowicie ignorując krytyczną sytuację gospodarczą, w jakiej znajduje się dzisiaj Europa – rosnąca inflacja, kryzys bezpieczeństwa energetycznego, problemy migracyjne – fanatycy lewicowej agendy klimatycznej przegłosowali rozszerzenie systemu handlu emisjami. Tego samego systemu, który już od lat sztucznie winduje ceny energii!

„Emisje polegają na tym, że Unia Europejska nieodpłatnie wydaje pozwolenia na emitowanie dwutlenku węgla odpowiednim krajom w państwach członkowskich UE, a one sprzedają te uprawnienia. Już dzisiaj wiemy, że np. ceny węgla są absurdalnie wysokie m.in. ze względu na opłaty, jakie trzeba wnosić właśnie za emisję dwutlenku węgla, choćby przy wydobyciu” – wyjaśnił poseł Michał Urbaniak.

Wygląda na to, że brukselscy dygnitarze postawili sobie za cel maksymalne obciążenie przedsiębiorców w wymiarze fiskalnym i administracyjnym. Najbardziej oburzające jest to, że podejmują podobne decyzje w momencie kryzysu ekonomicznego, do którego zaostrzenia przyczyniły się ich własne decyzje o lockdownach w gospodarce!

Decyzje Parlamentu i Komisji Europejskiej w zakresie tzw. „zielonej transformacji” są uzasadniane szlachetnie brzmiącymi hasłami, jak troska o środowisko czy uniezależnienie od rosyjskich surowców. Ich nieudolność jednak prowadzi do efektów wprost przeciwnych do zamierzonych (lub deklarowanych); zaznaczmy, że Rosja od czasu inwazji na Ukrainę zwiększyła zyski z eksportu surowców, z kolei gospodarka Europy ma marginalne znaczenie dla klimatu w porównaniu do gwałtownie rozwijających się gospodarek państw azjatyckich, które nie mają zamiaru wdrażać podobnych ograniczeń.

Co więcej, w ramach pakietu Fit for 55 Komisja Europejska chce zakazać emisji dwutlenku węgla z paliw kopalnych ze źródeł zainstalowanych w budynku. Co to oznacza w praktyce? Czeka nas zakaz używania pieców węglowych, olejowych i gazowych w polskich domach. Zgodnie z unijnym planem ten będzie obowiązywał już od 2027 roku dla nowych budynków i od 2030 roku dla modernizowanych!

Przypomnijmy też, że kolejne eko-lewicowe postulaty znalazły się na liście wymagań wobec Polski, czyli wśród tzw. kamieni milowych, których realizacja – według obietnic unijnych komisarzy – pozwoli Polsce na otrzymanie należnych jej środków na Krajowy Plan Odbudowy.

STOP dyktatowi Brukseli! STOP dewastacji gospodarki w imię lewicowej ideologii!

Chcą Państwa upokorzyć

 

Dom Historii Europejskiej w Brukseli używa wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli, jako symbolu współczesnego, europejskiego aktywizmu społecznego.

Ta bluźniercza prowokacja ma zaboleć wielu katolików, a szczególnie nas Polaków.

Żądamy od szefa Rady Nadzorczej tej placówki i
Dyrektor Muzeum zaprzestania eksponowania bluźnierczego obrazu.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo,

Dom Historii Europejskiej w Brukseli postanowił użyć wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli, żeby przedstawić współczesny, europejski aktywizm społeczny.

Ta bluźniercza prowokacja ma zaboleć wielu katolików, a szczególnie nas Polaków.

Bardzo proszę o podpis pod petycją szefa Rady Nadzorczej tej placówki Prof. Dr. Hansa-Gerta PÖTTERINGA i Dyrektor Muzeum Constanze ITZEL zaprzestania eksponowania tego obrazu.

Dom Historii Europejskiej to muzeum powołane przez Parlament Europejski kilkanaście lat temu.

Placówka opisuje swoją wizję działania tak:
być „wiodącym muzeum poświęconym zjawiskom transnarodowym, które wpłynęły na kształt naszego kontynentu.”

Przyglądając się ekspozycjom stałym oraz wystawom czasowym, a także śledząc narrację jaką uprawia muzeum trudno oprzeć się wrażeniu, że autorzy tego pomysłu chcieli tak przedstawić kilka tysięcy lat historii Europy, żeby udowodnić, że wszystko co się wydarzyło prowadziło wprost i nieuchronnie do powstania Unii Europejskiej.

Były oczywiście pewne przeszkody i przejścia, jak rewolucje, wojny, nazizm i chrześcijaństwo, ale ostatecznie zostały one pokonane i dziś idea jednej Europy jest dojrzałą i realistyczną wizją, jedyną jaką można i należy sobie wyobrażać.

Oczywiście, z punktu widzenia narratorów muzeum, chrześcijaństwo to obca religia z bliskiego wschodu, która czasowo opanowała kontynent, ale już od epoki Oświecenia, a ostatecznie od Rewolucji Francuskiej przesądy z nią związane i ich waga w Europie została podważona.

Dziś większość mieszkańców tradycyjnie katolickich narodów jest już laicka. Co zapewne jeszcze  doskonalej przyspieszy urzeczywistnienie idei jednej (w domyśle laickiej) Europy.

W całym muzeum w zasadzie nie ma żadnych eksponatów odwołujących się wprost do symboli chrześcijańskich z wyjątkiem jednego: plakatu: Ewy Podleśnej zatytułowanego „Madonna i Jezus z tęczową aureolą”.

Owa tęczowa aureola to, dziś wszechobecne, barwy tzw. ruchu LGBT.

Dla katolików zestawienie świętej ikony Matki Bożej, trzymającej na rękach małego Jezusa, z symboliką podważającą nauczanie Kościoła katolickiego musi być (i wydaje się, że było to celem kuratorów wystawy) bardzo bolesne.

Bardzo proszę o podpis pod petycją do Hansa-Gerta PÖTTERINGA i Constanze ITZEL o usunięcie bluźnierczego dla katolików wizerunku Matki Boskiej z murów muzeum.

Ruch Lesbijek, Gejów, Biseksualistów i Transseksualistów domaga się powszechnej akceptacji dla praktyk seksualnych. Z perspektywy wiary katolickiej są one wbrew naturze ludzkiej płciowości i jako takie muszą być potępiane.

Tragedia takich osób dla katolika jest tym boleśniejsza, że z perspektywy nieśmiertelności duszy ludzkiej ich los jest dramatyczny.

Stąd też łączenie z symboliką, życia, świętości i boskim wizerunkiem Jezusa symbolu tzw. seksualnej emancypacji może być odebrane przez wiernych katolickich jedynie jako prowokacja mająca na celu świadome upokorzenie i ostentacyjne wyrażenie braku szacunku dla ich wiary i uczuć religijnych.

Jednocześnie wizerunek takich zjawisk, jak winny milionów ofiar komunizm jest w muzeum ocieplany.
Przedstawia się go jako idea, która może być w przyszłości Europy jeszcze czymś więcej niż tylko nieudanym eksperymentem z historii kontynentu.

Dlatego zapewne twórcy komunizmu, Marks i Engels, oraz ich dzieło Manifest Komunistyczny mają w muzeum swoje oddzielne przedstawienia.
Oglądając je można odnieść wrażenie, że to te idee były, i nadal będą podwaliną idei zjednoczonej Europy.

Podobne zabiegi perswazyjne stosowane są w przypadku imperializmu rosyjskiego.

Rosja Putina jest przedstawiana jako kraj realizujący swoje geopolityczne interesy w Gruzji i na Ukrainie cóż, że okupione zniszczeniami i śmiercią.
Narratorzy nie oceniają i zostawiają tylko zwiedzającego z pytaniem, czy Unia powinna podejmować jakieś działania pokojowe poza swoimi granicami.
Pada ono w szerszym kontekście, który zdaje się sugerować, że dotychczasowe nadzieje na życie w pokoju przecież i tak się nie ziściły.

Ewa Podleśna autorka tęczowej ikony miała w Polsce proces sądowy o obrazę uczuć religijnych.

Została jednak uniewinniona, gdyż polski sąd, podobnie jak niegdyś Europejski Trybunał Praw Człowieka, stał na stanowisku, że:

„członkowie wspólnot religijnych muszą tolerować i akceptować negowanie przez innych ich przekonań i praktyk religijnych”.

Mówiąc inaczej negowanie przekonań i praktyk członków społeczności LGBT to homofobia i mowa nienawiści, natomiast katolicy muszą tolerować i akceptować lżenie ich wiary i symboli religijnych.

Tak w rzeczywistości wygląda europejska równość i w Domu Historii Europejskiej można znaleźć na to sporo przykładów.

Niestety prawda jest taka, że tego rodzaju praktyki to kolejny totalitarny, ideologiczny dyktat, tym razem w wykonaniu środowisk, którym z ust nie schodzą hasła o miłości, czułości i nie wykluczaniu innego.

Bardzo proszę o Państwa pod prośbą o usunięcie z wystawy czasowej plakatów „Kiedy ściany mają głos!” wizerunku Madonny z Jezusem w tęczowej aureoli.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Kolejna prowokacja wymierzona w Polskich katolików. Tym razem w wykonaniu Domu Historii Europejskiej w Brukseli. Jeśli my nie zareagujemy na bluźnierstwa w przestrzeni publicznej, czy ktokolwiek zrobi to za nas? Bardzo proszę o podpis pod naszą petycją.

Więcej informacji:

Strona wystawy czasowej „Kiedy ściany mają głos w Domu Historii Europejskiej

https://historia-europa.ep.eu/pl/kiedy-sciany-maja-glos

 

Plakat Maryi z tęczową aureolą w Domu Historii Europejskiej w Brukseli. Europosłowie, żądają jego usunięcia.

https://polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2974951,Plakat-Maryi-z-teczowa-aureola-w-Domu-Historii-Europejskiej-w-Brukseli-Europoslowie-zadaja-jego-usuniecia

 

 
PIEKNA KONFERENCJA NA TEMAT MODLITWY.
 

Conference on Prayer ~ Fr. Ripperger

 
NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA – UROCZYSTOŚĆ, ROK C

PIERWSZE CZYTANIE (Ez 34, 11-16)

Bóg sam będzie pasterzem swoich owiec

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela

Tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę sprawował nad nimi pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne. Wyprowadzę je spomiędzy narodów i zgromadzę je z różnych krajów, sprowadzę je z powrotem do ich ziemi i paść je będę na górach izraelskich, w dolinach i we wszystkich zamieszkałych miejscach kraju. Na dobrym pastwisku będę je pasł, na wyżynach Izraela ma być ich pastwisko. Wtedy będą one leżały na dobrym pastwisku, na tłustym pastwisku paść się będą na górach izraelskich.
Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie».

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6)

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Pan jest moim pasterzem, 
niczego mi nie braknie, *
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, 
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

DRUGIE CZYTANIE (Rz 5, 5b-11)

Bóg ukazuje nam swoją miłość przez Chrystusa

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:
Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć.
Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni.
Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to – ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 11, 29ab)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie,
bo jestem cichy i pokornego serca.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Albo: 

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 10, 14)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 15, 3-7)

Przypowieść o zgubionej owcy

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia».

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

Szukajmy z Jezusem zagubionych

Dziś zaskakuje nas dziwna ekonomia pasterza, który wyrusza na poszukiwanie jednej owcy. Zastanówmy się, dlaczego tak postąpił. Czy rzeczywiście pozostawił 99 owiec na pewną śmierć, bo tak kochał tę jedną jedyną? Nie, zdecydowanie nie! Przecież miał prawo sądzić, że 99 owiec, które od dawna karmił, pielęgnował, bronił i kochał, pójdzie raczej za nim – nawet na koniec świata – niż pozostanie bez niego na pustyni. To Jezus ma prawo oczekiwać, że my – 99 owiec, które Go znają i doświadczyły Jego miłości – wyruszymy za Nim na pustynię i podążymy na manowce, by szukać tych zagubionych. Że zrezygnujemy z komfortu i będziemy wędrować z Nim, bo doświadczyliśmy Jego troski i znamy Jego głos. Jak bardzo zawiedziony musi być pasterz, który wyruszając na ratunek jednej zagubionej owcy, doświadcza opuszczenia od pozostałych 99, które wprawdzie nie wyszły poza zagrodę, uznały jednak, że poradzą sobie świetnie bez niego. Jakże niemądry byłby Kościół, wypełniony 99 pobożnymi katolikami, którzy nie poszliby za pasterzem na peryferie ratować grzeszników.

Panie Jezu Chryste, Dobry Pasterzu, pragnę dziś ukryć się w Twoim najświętszym Sercu, by odnaleźć tam pokój i bezpieczeństwo, by schronić się przed nawałnicą. Jedynie tutaj jestem szczęśliwy. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

 

24 czerwca 2022 – poświęcamy się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. Akty poświęcenia

24 czerwca br. w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa Polacy poświęcają się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi oraz uznają Chrystusa Królem swego serca. Wydarzeniu błogosławią Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga oraz Ksiądz biskup Krzysztof Włodarczyk. Centralne uroczystości odbędą się w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie o godz. 18.00

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie, Chojna. 1,036 likes · 110 talking about t…

Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu

Ja (…)  oddaję i poświęcam siebie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa Chrystusa; moją osobę i moje życie, moje uczynki, trudy i cierpienia, aby odtąd jedynie czcić, miłować i wielbić to Serce.
Mocno postanawiam należeć całkowicie do Niego i czynić wszystko z miłości ku Niemu, wyrzekając się z całego serca wszystkiego, co by Mu się mogło nie podobać. Ciebie, o Najświętsze Serce, obieram jako jedyny przedmiot mojej miłości, jako obrońcę mego życia, jako rękojmię mego zbawienia, jako lekarstwo na moją słabość, jako naprawienie wszystkich błędów mojego życia i jako pewne schronienie w godzinę mej śmierci. O Serce Jezusa pełne dobroci, bądź moim usprawiedliwieniem wobec Boga Ojca i odwróć ode mnie Jego sprawiedliwe zagniewanie. O Serce pełne miłości, w Tobie pokładam całą moją ufność, ponieważ obawiam się wszystkiego ze strony mojej skłonności do czynienia zła, natomiast spodziewam się wszystkiego od Twojej dobroci. Wyniszcz we mnie wszystko to, co może się Tobie nie podobać, albo sprzeciwiać. Niech Twoja czysta miłość tak głęboko przeniknie moje serce, abym nigdy nie zapomniał(a) o Tobie, ani był odrzucony(a) od Ciebie, o to błagam Cię przez Twoją dobroć. Niech imię moje będzie zapisane w Tobie, ponieważ pragnę, aby największym moim szczęściem i radością było żyć i umierać jako Twój wierny sługa. Amen.

Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, Ja (…) poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!
O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.

Akt osobistego uznania Jezusa Chrystusa jako Króla i Pana

Panie Jezu Chryste, Królu nieba i ziemi,
Ja (…) uznaję Ciebie Królem swego serca, mojej rodziny oraz naszej Ojczyzny. Tobie oddaję cześć i uwielbienie. Przyrzekam całym dalszym życiem swoim dbać o Twoją chwałę i zawsze dziękować Ci za Twoje nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie. Uroczyście obieram Ciebie, Panie, Jezu Chryste za mojego PANA i KRÓLA, gdyż wielkie rzeczy uczyniłeś dla nas. Matkę Twoją, Niepokalaną Dziewicę Maryję ponownie przyrzekam czcić jako PANIĄ i KRÓLOWĄ naszej umiłowanej Ojczyzny.

Jezu Chryste, Ty jesteś Panem nieba i ziemi. Bądź KRÓLEM mojego życia i serca, bądź Królem mojej rodziny, bądź PANEM i KRÓLEM w Polsce, Ojczyźnie naszej, w tym pokoleniu i po wszystkie czasy. Niech przez moje życie zgodne z przykazaniami Bożymi wzrasta Twoje Królestwo Pokoju, Prawdy, Sprawiedliwości i Miłości. Proszę o to Ciebie, Panie Jezu Chryste, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

Kard. Gerhard Müller: Jedność wiary. Papież musi zachowywać zawsze całą prawdę o objawieniu!

Jedność wiary. Odpowiedzialność Rzymu za Kościół powszechny

W tej historycznej dla Kościoła chwili wierzący katolicy mają pełne prawo oczekiwać z Rzymu, miasta Książąt Apostołów Piotra i Pawła, aktualnych wskazań duchowych i moralnych. Jestem o tym mocno przekonany, ponieważ Chrystus chciał, by Kościół rzymski przewodził w wierze innym

Kardynał Gerhard Müller – niemiecki duchowny katolicki, biskup diecezjalny Ratyzbony w latach 2002–2012. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz przewodniczący Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”. Od 2014 roku kardynał diakon.

Roma locuta causa finita! Ale czy rzeczywiście zawsze i w każdej sprawie? Kardynał Gerhard Müller zna prawdziwą odpowiedź. I choć zdarzało się także jemu zmierzyć ze status quo obowiązującym w tej materii obecnie w Kościele, to jednak wzywa do wierności. Wierności Chrystusowi, będącemu Głową, Źródłem i Sercem jedności wiernych.
Łukasz Karpiel, zastępca redaktora naczelnego portalu PCh24.pl

Fragment książki JEDNOŚĆ WIARY”:

To Chrystus jest jedynym Mistrzem (Mt 23, 10), który głosi nam „słowa życia wiecznego” (J 6, 68), a Piotr, apostołowie i wszyscy ochrzczeni są Jego uczniami, dla siebie nawzajem braćmi i siostrami, dziećmi jednego Ojca w niebie. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób wybraniu przez Jezusa niektórych spośród naśladowców na apostołów oraz udzielenia im władzy nauczania i przewodzenia. Zostało im przekazane „słowo jednania” – misja działania w imieniu Chrystusa i Boga Ojca dla zbawienia świata (zob. 2 Kor 5,19 i nast.). Zmartwychwstały Pan, któremu dana jest wszelka władza w niebie i na ziemi, posyła na cały świat apostołów, a poprzez nich także ich następców na urzędzie biskupim z następcą Piotra – papieżem – na czele, aby czynili uczniami wszystkich, którzy uwierzą, i chrzcili ich w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (zob. Mt 28, 18–19).

Swoje słowa Chrystus ogłasza treścią i kryterium nauczania apostołów (zob. Dz 2, 42) i Kościoła, wzywając ich, by uczyli ludzi zachowywać wszystko, co im przykazał (Mt 28, 20). Na tym bowiem polega pewność wiary chrześcijańskiej, że ludzkie słowo apostołów, a następnie biskupów, jest w rzeczywistości boskim słowem zbawienia, które przechodzi przez pośrednika-człowieka, ale od niego nie pochodzi (zob. 1 Tes 2, 13). Innymi słowy, zgodnie z terminologią przyjętą od II wieku – od czasu św. Ireneusza z Lyonu – treść objawienia jest zapośredniczona przez Pismo Święte i tradycję apostolską, której elementem jest również formalny autorytet świadków i głosicieli objawienia. Na tym polega Magisterium papieża i biskupów. Odpowiadając na reformacyjną zasadę sola scriptura, definiującą Biblię zarówno jako zasadę treści, jak i formalną zasadę pewności wiary, Sobór Trydencki podkreśla, że „święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu Pisma Świętego”, nigdy nie będzie go „pojmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”. Do tej fundamentalnej hermeneutyki katolicyzmu nawiązuje Vaticanum II, stwierdzając: „Urząd […] Nauczycielski nie jest ponad [podkreśl. aut.] słowem Bożym, lecz jemu służy, nauczając tylko tego, co zostało przekazane. Z rozkazu Bożego i przy pomocy Ducha Świętego słucha on pobożnie słowa Bożego, święcie go strzeże i wiernie wyjaśnia. I wszystko, co podaje do wierzenia jako objawione przez Boga, czerpie z tego jednego depozytu wiary” (DV 10). Panuje powszechna zgoda co do tego, że Pismo Święte jest słowem Bożym i je zawiera. Ponieważ jednak zostało przekazane w języku ludzkim, nie posiada samo w sobie (quoad se) tej jednoznaczności przekazu, jaką przypisują mu protestanci. Potrzebna jest interpretacja dokonana przez człowieka – nauczyciela wiary z upoważnienia Ducha Świętego, który reprezentuje również jego autorytet wobec słuchaczy słowa Bożego poprzez ludzkie słowa i decyzje (quoad nos). Decydować nie może osąd prawdy pojedynczego chrześcijanina, ponieważ objawienie zostało powierzone Kościołowi jako całości. Dlatego Urząd Nauczycielski jest istotnym elementem jego misji. Przekazywanie wiernym oraz potencjalnym słuchaczom Ewangelii jednoczącego i autentycznego słowa Bożego w niezmienionej i niezafałszowanej postaci aż do skończenia świata jest możliwe wyłącznie za pomocą żywego Magisterium papieża oraz biskupów […].

Na papieżu, przewodniczącym Urzędu Nauczycielskiego biskupów i zasadzie jedności Kościoła w prawdzie, spoczywa zadanie zachowywania całej prawdy objawienia przy formułowaniu nowych wersji symbolu wiary służących jego aktualizacji. Nie wolno mu niczego dodawać do objawienia dostępnego dla nas w Piśmie i Tradycji ani zmieniać treści dotychczasowych definicji dogmatycznych. W pewnych okolicznościach ma jednak prawo i obowiązek nadawania wyznaniu wiary nowego brzmienia – nova editio symboli, jak to ujmuje św. Tomasz z Akwinu – aby zapewnić jedność wiary i Kościoła. „Nauka Chrystusa i Apostoł w wyczerpująco wyjaśnia prawdę wiary. Ponieważ jednak przewrotni ludzie, na swoją zgubę, przekręcają naukę apostolską, inne nauki i pisma, jak to czytamy u Piotra, dlatego z biegiem czasu (temporibus procedentibus) wobec powstających błędów, wyjaśnianie wiary stało się koniecznością” (S. th. II-II, q. 1, a. 10, ad 1).

Magisterium opiera się na oświeconym przez Ducha Świętego zmyśle wiary ludu Bożego – wszystkich wiernych pod przewodnictwem pasterza (LG 12) – ale także na dorobku teologów. Bez teologicznego gruntu przygotowanego przez św. Atanazego i ojców kapadockich niemożliwe byłoby ani sformułowanie nicejskiego wyznania wiary, ani jego obrona i doprecyzowanie na kolejnych soborach, tak samo jak bez pracy najwybitniejszych teologów epoki nie ukazałyby się dekrety Tridentinum. Sobór Watykański II, głosząc wierny i pełny przekaz objawienia przez Urząd Nauczycielski na mocy charyzmatu i nieomylności papieża oraz soborów, nie zapomina dodać: „Zgodnie […] ze swym urzędem i powagą sprawy papież i biskupi pilnie dokładają starań, stosując odpowiednie środki, aby badać je jak należy i w sposób odpowiedni wyrażać, żadnego natomiast nowego objawienia publicznego, które by należało do boskiego depozytu wiary, nie otrzymują” (LG 25). Żywa wiara jako akt i treść nie może być jednak sprowadzana do zdefiniowanych prawd. Chrześcijanin nie wierzy bowiem w dogmaty, lecz w Boga w słowie jego samoudzielenia się w łasce i prawdzie; przypomina to sytuację kierowcy, który nie myli celu podróży z miejscowościami pojawiającymi się na drogowskazach, ale nie oddziela od siebie drogi i celu. Dogmaty należy zawsze odczytywać w szerszej perspektywie pełni słowa Bożego – źródła naszego poznania Boga. Studiowanie historii dogmat w Kościoła nie zastępuje więc zgłębiania Pisma oraz wypowiedzi ojców i nauczycieli Kościoła. Nikt jednak nie zdołałby poruszyć strun skrzypiec, gdyby ten instrument nie posiadał pudła rezonansowego, dlatego katolik nie może odrzucić ukształtowanego nauczania Kościoła, powracając do rzekomo czystego nauczania Pisma.

Kardynał Gerhard Müller – niemiecki duchowny katolicki, biskup diecezjalny Ratyzbony w latach 2002–2012. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz przewodniczący Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”. Od 2014 roku kardynał diakon.

Więcej: kliknij
Bp Richard Williamson jesteśmy u progu III wojny światowej. O modernizmie i liberalizmie.
 
 
MODLITWA W TRUDNYCH SYTUACJACH DO ŚWIĘTEJ MARTY (PRZEZ 9 WTORKÓW)

 

MODLITWA W TRUDNYCH SYTUACJACH

DO ŚWIĘTEJ MARTY (PRZEZ 9 WTORKÓW)

O cudowna święta Marto, uciekam się pod Twoją opiekę, powierzam się Tobie całkowicie.. Proszę o pomoc w moich potrzebach i wsparcie w moich doświadczeniach. Jako zadośćuczynienie zobowiązuję się tę modlitwę wszędzie rozpowszechniać.

Pocieszaj mnie w moich troskach i trudach, o co Cię usilnie proszę przez twoją wielką radość, która napełniła Twoje serce, kiedy w Twoim domu w Betanii gościłaś Zbawiciela świata Jezusa, proszę Cię uproś dla mnie i mojej rodziny, abyśmy Boga w naszych sercach zachowali, a przez to na lekarstwo w naszych troskach zasłużyli, szczególnie w trudnej potrzebie……………………………….

 

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

/Modlitwę tę modlić się we wtorki przy zaświeconej świecy. Modlitwa jest tak silna, że nawet przed 9-tym wtorkiem, to o co się prosiło jest wysłuchane, obojętnie, jaka by nie była trudna sprawa./

: Nowe kompetencje WHO? – wyraź swój sprzeciw

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowni Państwo,

czy słyszeli już Państwo o opublikowanym niedawno komunikacie Rady Europejskiej, w którym przekonuje ona, iż „żaden rząd ani żadna instytucja nie są w stanie samodzielnie stawić czoła przyszłym pandemiom”?

Czy wiedzą Państwo, iż w grudniu ubiegłego roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła rozpoczęcie negocjacji nad „międzynarodowym traktatem antypandemicznym”, który ma być wiążącym dla wszystkich sygnatariuszy aktem prawa międzynarodowego?

Czy podpisaliby Państwo petycję do Premiera Mateusza Morawieckiego wzywającą do:

  • stanowczego sprzeciwu wobec wpisania do traktatu niebezpiecznych przepisów ograniczających polską suwerenność?
  • w razie przeforsowania ich w ramach negocjacji – do nieratyfikowania jakiegokolwiek wiążącego aktu prawa międzynarodowego, który narzucałby Polsce określone działania wpływające na naszą strategię walki z pandemią oraz w konsekwencji także na politykę zdrowotną i całą gospodarkę państwa?

Jeżeli tak, to gorąco zachęcamy do podpisania petycji „Zablokujmy traktat WHO!” poprzez kliknięcie w poniższą grafikę:

Zablokujmy traktat WHO!

Z wyrazami szacunku
Zespół Instytutu Ordo Iuris


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.

Wspieram działania Ordo Iuris


Facebook Twitter
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl
Telewizja PL1
RATUJ SIĘ KTO MOŻE!
Pielgrzymka z Chrystusem Królem po roku pielgrzymowania wraca do Chojny
https://www.youtube.com/watch?v=YYvNvvonOKE
Klucz do Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej – Antychryst.
https://www.youtube.com/watch?v=6fHnHiSNx9k
Uwaga na wilki w owczych skórach! | Abp Jan Paweł Lenga
https://www.youtube.com/watch?v=MzwDdcSvRVk
KONIEC z procesjami, majówkami i Gorzkimi Żalami? SZOKUJĄCY pomysł! || Ja, katolik. Extra
https://www.youtube.com/watch?v=D0oKCfWzu54
Sobota, 25 czerwca 2022
NIEPOKALANEGO SERCA
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
                                   Cześć Sercu Maryi | Niedziela.pl
Kazanie św. Wawrzyńca Justynianiego, biskupa

Maryja zachowywała wszystko w swoim sercu
Kiedy Najświętsza Dziewica rozpamiętywała wszystko, o czym dowiedziała się czytając, słuchając i patrząc, jakże bardzo wzrastała w wierze, jak bardzo pomnażała się w zasługi, jak wiele nabywała mądrości, jak się coraz to bardziej rozpłomieniała ogniem miłości. W ustawicznym rozważaniu niebieskich tajemnic odnajdywała swą radość, doznawała obfitości darów Ducha Świętego, unosiła się ku Bogu i zachowywała pokorę. Takie postępy w łasce Bożej podnoszą ku szczytom i coraz bardziej pomnażają chwałę. Błogosławione zaiste serce Najświętszej Dziewicy! Ona to dzięki zamieszkaniu i pouczeniom Ducha Świętego była zawsze we wszystkim poddana woli Bożego Słowa. Nie kierowała się własnym odczuciem i osądem, ale w zewnętrznym posługiwaniu spełniała to, co wewnętrznie Mądrość poddawała Jej wierze. Wypadało bowiem, aby Mądrość Boża, która zbudowała Kościół jako mieszkanie dla siebie, posłużyła się Najświętszą Dziewicą jako wzorem zachowywania prawa, czystości serca, pokory i duchowego poświęcenia.
Naśladuj Ją przeto, o chrześcijaninie! Wejdź do świątyni twego serca, aby oczyścić się duchowo i uzdrowić z choroby grzechów. Tam właśnie Bóg patrzy na motywy naszych czynów bardziej niż na czyny same. Dlatego zarówno gdy w kontemplacji i powierzeniu się Bogu zwracamy swą duszę ku Niemu, czy też kiedy staramy się o doskonałość przez wzrost cnót i spełnianie dobrych uczynków w służbie bliźniego, wszystko wykonujmy w ten sposób, aby jedyną pobudką była miłość Chrystusa. To jest właśnie owa Bogu przyjemna, duchowa ofiara oczyszczenia, którą składa się nie w świątyni ręką ludzką uczynionej, ale w świątyni serca, dokąd Chrystus wstępuje z upodobaniem.
Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny
Liturgiczne święta Matki Bożej idą zwykle równolegle ze świętami Pana Jezusa. Tak więc Kościół obchodzi: Boże Narodzenie (25 XII) i Narodzenie Najświętszej Maryi (8 IX), Ofiarowanie Chrystusa w świątyni (2 II) i Ofiarowanie Maryi (21 XI), Wielki Piątek i wspomnienie Matki Bożej Bolesnej (15 IX), Wniebowstąpienie Pana Jezusa i Wniebowzięcie Maryi (15 VIII), Serca Pana Jezusa i Serca Maryi (dzień później), Chrystusa Króla (w ostatnią niedzielę przed Adwentem) i Maryi Królowej (22 VIII).

O Sercu Maryi jako pierwszy pisze św. Łukasz (Łk 2, 19. 51). Pierwsze ślady kultu Serca Maryi napotykamy już w XII w. I tak o Sercu Maryi wspominają: św. Azelm (+ 1109), jego uczeń Eudmer (+ 1124), Hugo od św. Wiktora (+ 1141), św. Bernard (+ 1153), św. Herman Józef (+ 1236), św. Bonawentura (+ 1274), św. Albert Wielki (+ 1280), Tauler (+ 1361), bł. Jakub z Voragine (+ 1298), św. Mechtylda (+ 1299), św. Gertruda Wielka (+ 1303), św. Brygida Szwedzka (+ 1373) i inni.
Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jak wiemy, łączył go ze czcią Serca Pana Jezusa. Odtąd powszechne są obrazy Serca Jezusa i Serca Maryi. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia czci Serca Maryi przyczynił się ks. Geretes, proboszcz kościoła Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu. W roku 1836 założył on bractwo Matki Bożej Zwycięskiej, mające za cel nawracanie grzeszników przez Serce Maryi. W roku 1892 bractwo liczyło 20 milionów członków.
W objawieniu „cudownego medalika Matki Bożej Niepokalanej”, jakie otrzymała w roku 1830 św. Katarzyna Laboure, są umieszczone dwa Serca: Jezusa i Maryi. Św. Antoni Maria Klaret (+ 1870) Niepokalane Serce Maryi ustanowił Patronką swojego zgromadzenia. Co więcej, Serce Niepokalane Maryi umieścił w herbie tegoż zakonu.

W wieku XIX rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi dla podkreślenia przywileju Jej Niepokalanego Poczęcia i wszystkich skutków, jakie ten przywilej na Maryję sprowadził. To nabożeństwo w ostatnich dziesiątkach lat stało się powszechne. Początek temu nabożeństwu dało ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi przez papieża Piusa IX w roku 1854, jak też objawienia Matki Bożej w Lourdes (1858). Najbardziej jednak przyczyniły się do tego głośne objawienia Matki Bożej w Fatimie w roku 1917.

Dnia 13 maja 1917 roku, kiedy dzieci: Łucja (lat 10), jej cioteczny brat Franciszek (lat 9) i Hiacynta (siostra Franciszka, lat 7) w odległości 3 km od Fatimy pasły swoje owce, ujrzały nagle silny błysk ognia jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zabierać się do domu ze swymi owcami. Ujrzały nagle na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na wszelkie cierpienia i pokuty, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego Majestat obrażają? Jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?” W imieniu trojga odpowiedziała najstarsza Łucja: „Tak jest, bardzo tego chcemy”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to samo miejsce co miesiąc 13 każdego miesiąca.
Dzieci wzięły sobie głęboko do serca polecenie z nieba i zadawały sobie w tym czasie najrozmaitsze pokuty i cierpienia na wynagrodzenie Panu Bogu za grzechy ludzkie. W czerwcu Łucja usłyszała od Maryi: „Moje Serce Niepokalane chciałoby Panu Bogu składać dusze odkupione, jako kwiaty przed Jego tronem”. W lipcu Maryja powiedziała: „Musisz ofiarować się za grzechy. Kiedy to będziesz czynić, powtarzaj: «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie i za nawrócenie grzeszników w łączności z Niepokalanym Sercem Maryi»”. Matka Boża pokazała też dzieciom piekło, a w nim wiele dusz potępionych, aby wzbudzić w nich grozę i tym większe pragnienie ratowania grzeszników od ognia wiecznego. Zażądała także z tej okazji, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia święta wynagradzająca. W końcu poleciła: „Gdy będziecie odmawiać różaniec, to na końcu dodajcie: – O Jezu, strzeż nas od grzechu i zachowaj nas od ognia piekielnego, wprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które wyróżniały się szczególnym nabożeństwem do Niepokalanego Serca Maryi”.
10 grudnia 1925 roku Matka Boża pojawiła się siostrze Łucji, pokazała jej swoje Serce otoczone cierniami i powiedziała: „Spójrz, córko moja, na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni Mnie ranią. (…) Ty przynajmniej staraj się Mnie pocieszać i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię świętą, odmówią różaniec, towarzyszyć Mi będą przez 15 minut w rozważaniu tajemnic różańca świętego w intencji wynagrodzenia”.
Episkopat Polski wyprosił u Stolicy Apostolskiej przywilej odprawiania w każdą pierwszą sobotę miesiąca (za wyjątkiem sobót uprzywilejowanych liturgicznie) Mszy świętej o Niepokalanym Sercu Maryi. Warto z tego przywileju korzystać i nadać nabożeństwu odpowiednią oprawę. We wszystkie inne zwykłe soboty można odprawiać Mszę świętą wotywną o Najświętszej Maryi Pannie.

13 października 1942 roku, w 15. rocznicę zakończenia objawień fatimskich, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Polecił także, aby uczyniły to poszczególne kraje w swoim zakresie. Pierwsza uczyniła to Portugalia z udziałem prezydenta państwa. Polska była wówczas pod okupacją hitlerowską. Prymas Polski, kardynał August Hlond w obecności całego Episkopatu Polski i około miliona pielgrzymów uczynił to 8 września 1946 r. na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Papież Pius XII wysłał z tej okazji osobny list gratulacyjny do Polski (23 grudnia 1946 r.). Jak widać, objawienia fatimskie ukierunkowały kult Serca Maryi do czci Jej Serca Niepokalanego. Nadto nadały mu charakter wybitnie ekspiacyjny, w czym bardzo upodobnił się do kultu Serca Pana Jezusa, propagowanego w objawieniach danych św. Małgorzacie Marii Alacoque.

Samo święto Serca Maryi zapoczątkował św. Jan Eudes już w roku 1643. Wyznaczył je dla swoich rodzin zakonnych na dzień 8 lutego. On to ustanowił zakon pod wezwaniem Serc Jezusa i Maryi (kongregacja eudystów), ustalił odpowiednie pozdrowienie codzienne wśród współbraci tego zakonu i napisał teksty liturgiczne: mszalne i brewiarzowe na dzień święta. Wiemy także, że św. Jan Eudes pierwszy napisał dziełko na temat kultu Serca Maryi. Ukończył je przed samą swoją śmiercią w roku 1680. Wydane zostało drukiem w roku 1681. Papież Pius VII (+ 1823) zatwierdził święto Najświętszego Serca Maryi dla niektórych diecezji i zakonów jako święto lokalne. Papież Pius IX (+ 1878) zatwierdził teksty Mszy świętej dla tego święta i oficjum brewiarza. Dla całego Kościoła święto Niepokalanego Serca Maryi wprowadził papież Pius XII dnia 4 maja 1944 roku. Posoborowa reforma liturgiczna przesunęła je na sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego.

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Serce Maryi, zjednoczone z Sercem Jezusa, módl się za nami.
Serce Maryi, świątynio Trójcy Przenajświętszej,
Serce Maryi, domie Słowa,
Serce Maryi, przepełnione łaską,
Serce Maryi, błogosławione pośród serc wszystkich,
Serce Maryi, ciche i łagodne,
Serce Maryi, głębino pokory,
Serce Maryi, ofiaro miłości,
Serce Maryi, przybite do krzyża,
Serce Maryi, pociecho strapionych,
Serce Maryi, ucieczko grzeszników,
Serce Maryi, nadziejo umierających,
Serce Maryi, stolico miłosierdzia,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami.
P. Niepokalane Serce Maryi,
W. Bądź naszym ratunkiem.
Módlmy się:
Panie, nasz Boże, Ty uczyniłeś Niepokalane Serce Maryi domem Twojego Słowa i świątynią Ducha Miłości; daj nam serce czyste i pojętne, abyśmy wiernie zachowując Twoje przykazania, miłowali Ciebie ponad wszystko i troskliwie zaradzali potrzebom braci. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Albo:
Boże, Ty w Niepokalanym Sercu Maryi ukazałeś nam zwycięską moc czystości i miłości, wybaw nas od zepsucia grzechu i spraw, abyśmy oczyszczając przez pokutę i modlitwę nasze serca, coraz głębiej jednoczyli się z Tobą i głosili całemu światu Twoje wezwanie do nawrócenia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Wezwania
P. Boże, źródło wszelkiej świętości, Ty przez dar Ducha Świętego wezwałeś nas do naśladowania Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, w życiu czystym, ubogim i posłusznym.
W. Wejrzyj łaskawie na Rodzinę Karmelu, którą wzbudziłeś w Kościele, oddając ją pod opiekę Maryi, naszej Siostry i Matki.
P. Spraw, byśmy wierni Regule danej nam przez świętego Alberta, żyli w oddaniu Chrystusowi, rozważając dniem i nocą Prawo Pańskie i czuwając na modlitwie.
W. Ożyw w nas miłość do Maryi, Dziewicy Czystego Serca, i pragnienie naśladowania Jej cnót w szkole Świętych Karmelu.
P. Za wzorem świętego Józefa naucz nas pokornego zawierzenia Twojemu słowu i napełnij nas tym samym duchem modlitwy i miłości do Kościoła, którym żyła święta Teresa, nasza Matka.
W. Prowadź nas drogą wiary, nadziei i miłości, którą kroczył nasz święty Ojciec Jan od Krzyża, i udziel nam prostoty serca i apostolskiego zapału, jakim płonęła święta Teresa od Dzieciątka Jezus.
P. Daj nam doświadczyć ze świętą Teresą Małgorzatą od Najświętszego Serca Jezusa, że jesteś Miłością, a przez wstawiennictwo błogosławionej Marii od Jezusa Ukrzyżowanego obdarz nas głęboką pokorą.
W. Spraw, byśmy za przykładem świętej Teresy od Jezusa (z Los Andes) radowali się Twoim pięknem, i tak jak błogosławiona Elżbieta od Trójcy Świętej żyli dla uwielbienia Twego majestatu.
P. Niech święty Rafał uczy nas troski o jedność i świętość Kościoła, a święta Teresa Benedykta, błogosławiony Alfons Maria i wszyscy Męczennicy Karmelu niech nam wyjednają umiłowanie Krzyża i męstwo w codziennym wyznawaniu wiary.
W. Wprowadź do domu w niebie naszych zmarłych braci i siostry i nas również dołącz do grona wybranych, byśmy mogli razem z naszymi Świętymi na wieki wysławiać Twoje miłosierdzie.
P. Przyjmij, Boże, nasze prośby i odnów Twoją miłością całą karmelitańską Rodzinę, aby w głębokiej jedności z Kościołem, bez wytchnienia pracowała dla zbawienia świata i nadejścia Twojego królestwa, znajdując radość w Twojej świętej służbie. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W. Amen.
                                                           Obraz Siedmiu Boleści Maryi, Niepokalane Serce przebite siedmioma mieczami  na wymiar • czerwony, tradycyjny, element • REDRO.pl
Akt zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi, Królowej Polski
Niepokalana Matko Jezusa i Matko moja – Maryjo, Królowo Polski! Biorąc za wzór Świętego Jana Pawła II mówię dziś: cały(a) jestem Twój(a). Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam całego(ą) siebie, wszystko czym jestem; mój umysł, serce, wolę, ciało, duszę, zmysły, emocje, pamięć, zranienia, słabości, moją przeszłość od chwili poczęcia, teraźniejszość i przyszłość wraz ze śmiercią cielesną – każdy mój krok, czyn, słowo i myśl. Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam także moją rodzinę i wszystko co posiadam. Tobie oddaję wszystkie moje prace, modlitwy i cierpienia. Ty najlepsza Matko chroń mnie i moich bliskich od Złego. Upraszaj nam łaski potrzebne do przemiany i uzdrowienia. Prowadź po drogach życia i posługuj się nami do budowania Królestwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa – jedynego Zbawiciela świata, od którego pochodzi wszystkie dobro, prawda i życie. Amen.
Imprimatur – Bp. Jan Wątroba, Częstochowa 2.X.2008 r., L. Dz. 807
Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi
O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!
O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.
Akt poświęcenia się rodziny Niepokalanemu Sercu Maryi
Maryjo, rodzina nasza poświęca się dziś bez reszty Twojemu Niepokalanemu Sercu. Zawierzamy Ci naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, zwłaszcza godzinę naszej śmierci i samą śmierć. Racz sprawować opiekę nad nami i rozporządzać naszym czasem, naszym życiem duchowym, naszą pracą. Poświęcamy Ci nasze ciała, nasze dusze, nasze zdolności i umiejętności. Tobie zawierzamy naszą wolność, nasze dążenia, nasze powinności, a nawet nasze przewinienia.
Nade wszystko oręduj za nami do Ducha Świętego, którego jesteś Oblubienicą, by nas napełnił i uświęcił. Spraw, aby nasze ognisko rodzinne stało się drugim domem nazaretańskim. Uświęcaj nas przez codzienne odmawianie różańca i częste przyjmowanie sakramentów świętych. Błogosław nas wszystkich i obdarz nas Twoim niezwykłym pokojem. Pozostań z nami na zawsze razem z Jezusem, św. Józefem i aniołami świętymi. Bądź „Arką zbawienia” dla tej rodziny, która teraz i na zawsze pragnie należeć do Ciebie na cześć i chwałę Boga Najwyższego. Amen.
Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi z Civitavecchia
Poniższy akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi to modlitwa autorstwa Jessici Gregori z Civitavecchia we Włoszech – jednej z widzących, której objawiła się Matka Boża. Modlitwa posiada aprobatę ks. Girolamo Grillo, biskupa Civitavecchia-Tarquinia, wydaną w maju 2004 roku.
Święta Dziewico, pobudzona macierzyńską miłością objawiłaś się wylewając krwawe łzy, aby przypomnieć nam o Krwi, którą Jezus przelał na krzyżu za nas, grzeszników, i aby wezwać nas do nawrócenia.
W podziękowaniu i odpowiedzi na Twoją macierzyńską troskliwość poświęcamy się Twojemu Niepokalanemu Sercu i postanawiamy na mocy naszego Chrztu być zawsze związanymi z kościelną hierarchią, karmić się Jezusem eucharystycznym, często przystępować do spowiedzi, adorować Jezusa eucharystycznego obecnego w tabernakulum, odmawiać Różaniec prywatnie lub w rodzinie oraz ofiarowywać Panu każdą czynność dnia.
Święta Dziewico, Ty objawiłaś się jako Matka Boża Różańcowa, Królowa Rodzin, Królowa Pokoju, Matka Kościoła, Królowa Niebios. Są to tytuły, którymi zwracamy się do Ciebie, pełni ufności, że zostaniemy wysłuchani.
Matko Boża Różańcowa, udziel nam łask, których potrzebujemy oraz wspieraj nas w godzinie próby.
Królowo Rodzin, błogosław naszą rodzinę i spraw, aby każda rodzina żyła w pokoju, w miłości, w jedności, w poszanowaniu sakramentu małżeństwa oraz po chrześcijańsku wychowywała dzieci.
Królowo Pokoju, daj światu pokój: niech ustaną wszelkie wojny i niech wśród ludzi panuje braterstwo i miłość.
Matko Kościoła, broń Kościoła Twojego Syna przed atakami złego ducha i wszelką formą podziału, a każdy chrześcijanin niech żyje zobowiązaniami Chrztu. Chroń Ojca Świętego i wszystkich biskupów.
Prowadź kapłanów i dusze konsekrowane, aby zachowywali wierność swojemu powołaniu i sakramentowi konsekracji kapłańskiej oraz ślubom zakonnym.
Królowo Niebios, pozwól nam zawsze kochać Ciebie jako Matkę naszą i Matkę Jezusa, a po doczesnej pielgrzymce przyjmij nas w chwale Raju, abyśmy kontemplowali oblicze Boga i opiewali w wieczności jego Miłosierdzie. Amen.
Zdrowaś Maryjo…
Treść modlitwy została zaczerpnięta z książki „Cuda i tajemnice Matki Bożej z Civitavecchia” Anny Marii Turi.
Akt oddania rodziny Niepokalanemu Sercu Maryi
Niepokalana, Wszechpośredniczko Łask, nieba i ziemi Królowo, Ucieczko grzesznych i Matko nasza najmiłościwsza, klękam przed Bogiem i Tobą, Maryjo, w obecności Aniołów i Świętych, aby oddać siebie i moją rodzinę Twojemu Niepokalanemu Sercu.
Najświętsza Maryjo Panno, oddaję Tobie całe nasze życie: plany, zamiary, pragnienia, czyny, cierpienia, dobra duchowe i doczesne, duszę i ciało, wolę i wolność, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, godzinę śmierci i całą wieczność, a nadto moich bliskich i dzieci nienarodzone. Pod panowanie Twojego Niepokalanego Serca oddaję wszystko, co jeszcze nie należy do Ciebie. Tobie zawierzam także to, co w naszym życiu rodzinnym jest trudne i bolesne, zwłaszcza rany zadane przez grzech i szatana, prosząc o ich uleczenie. Uwolnij i zachowaj wszystkich od zniewoleń demonicznych oraz ulecz wszelkie konsekwencje grzechów.
O Maryjo, przez Twoje Niepokalane Serce uczyń każdą chwilę naszego życia czystym aktem miłości do Chrystusa. Pragniemy pracować, modlić się i cierpieć, walczyć i umierać dla rozszerzenia Królestwa Najświętszego Serca Jezusowego. Wzbudź w nas wstręt do grzechu oraz uczyń nasze serca czystymi, mężnymi i pokornymi. Dopomóż, abyśmy stali się wiernymi uczniami i naśladowcami Jezusa.
Rozwijaj w naszej rodzinie życie w łasce uświęcającej i wierność sakramentom. Wychowuj w Twojej szkole miłości, abyśmy osiągnęli świętość. Spraw, by nasza rodzina całkowicie należała do Ciebie i wszystko czyniła z Tobą, przez Ciebie i dla Ciebie. Z Tobą, Maryjo, pragniemy kochać Boga, Kościół, Ojczyznę i im wiernie służyć. Niech przez Twoje Niepokalane Serce, Maryjo, w naszej rodzinie wzrasta Królestwo Najświętszego Serca Jezusowego. Amen.
 
PIEKNA KONFERENCJA NA TEMAT MODLITWY.
 

Conference on Prayer ~ Fr. Ripperger

NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA – UROCZYSTOŚĆ, ROK C

PIERWSZE CZYTANIE (Ez 34, 11-16)

Bóg sam będzie pasterzem swoich owiec

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela

Tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę sprawował nad nimi pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne. Wyprowadzę je spomiędzy narodów i zgromadzę je z różnych krajów, sprowadzę je z powrotem do ich ziemi i paść je będę na górach izraelskich, w dolinach i we wszystkich zamieszkałych miejscach kraju. Na dobrym pastwisku będę je pasł, na wyżynach Izraela ma być ich pastwisko. Wtedy będą one leżały na dobrym pastwisku, na tłustym pastwisku paść się będą na górach izraelskich.
Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie».

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6)

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Pan jest moim pasterzem, 
niczego mi nie braknie, *
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, 
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.

DRUGIE CZYTANIE (Rz 5, 5b-11)

Bóg ukazuje nam swoją miłość przez Chrystusa

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:
Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć.
Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni.
Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to – ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 11, 29ab)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie,
bo jestem cichy i pokornego serca.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Albo: 

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 10, 14)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 15, 3-7)

Przypowieść o zgubionej owcy

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia».

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

Szukajmy z Jezusem zagubionych

Dziś zaskakuje nas dziwna ekonomia pasterza, który wyrusza na poszukiwanie jednej owcy. Zastanówmy się, dlaczego tak postąpił. Czy rzeczywiście pozostawił 99 owiec na pewną śmierć, bo tak kochał tę jedną jedyną? Nie, zdecydowanie nie! Przecież miał prawo sądzić, że 99 owiec, które od dawna karmił, pielęgnował, bronił i kochał, pójdzie raczej za nim – nawet na koniec świata – niż pozostanie bez niego na pustyni. To Jezus ma prawo oczekiwać, że my – 99 owiec, które Go znają i doświadczyły Jego miłości – wyruszymy za Nim na pustynię i podążymy na manowce, by szukać tych zagubionych. Że zrezygnujemy z komfortu i będziemy wędrować z Nim, bo doświadczyliśmy Jego troski i znamy Jego głos. Jak bardzo zawiedziony musi być pasterz, który wyruszając na ratunek jednej zagubionej owcy, doświadcza opuszczenia od pozostałych 99, które wprawdzie nie wyszły poza zagrodę, uznały jednak, że poradzą sobie świetnie bez niego. Jakże niemądry byłby Kościół, wypełniony 99 pobożnymi katolikami, którzy nie poszliby za pasterzem na peryferie ratować grzeszników.

Panie Jezu Chryste, Dobry Pasterzu, pragnę dziś ukryć się w Twoim najświętszym Sercu, by odnaleźć tam pokój i bezpieczeństwo, by schronić się przed nawałnicą. Jedynie tutaj jestem szczęśliwy. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

 

24 czerwca 2022 – poświęcamy się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. Akty poświęcenia

24 czerwca br. w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa Polacy poświęcają się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi oraz uznają Chrystusa Królem swego serca. Wydarzeniu błogosławią Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga oraz Ksiądz biskup Krzysztof Włodarczyk. Centralne uroczystości odbędą się w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie o godz. 18.00

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie, Chojna. 1,036 likes · 110 talking about t…

Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu

Ja (…)  oddaję i poświęcam siebie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa Chrystusa; moją osobę i moje życie, moje uczynki, trudy i cierpienia, aby odtąd jedynie czcić, miłować i wielbić to Serce.
Mocno postanawiam należeć całkowicie do Niego i czynić wszystko z miłości ku Niemu, wyrzekając się z całego serca wszystkiego, co by Mu się mogło nie podobać. Ciebie, o Najświętsze Serce, obieram jako jedyny przedmiot mojej miłości, jako obrońcę mego życia, jako rękojmię mego zbawienia, jako lekarstwo na moją słabość, jako naprawienie wszystkich błędów mojego życia i jako pewne schronienie w godzinę mej śmierci. O Serce Jezusa pełne dobroci, bądź moim usprawiedliwieniem wobec Boga Ojca i odwróć ode mnie Jego sprawiedliwe zagniewanie. O Serce pełne miłości, w Tobie pokładam całą moją ufność, ponieważ obawiam się wszystkiego ze strony mojej skłonności do czynienia zła, natomiast spodziewam się wszystkiego od Twojej dobroci. Wyniszcz we mnie wszystko to, co może się Tobie nie podobać, albo sprzeciwiać. Niech Twoja czysta miłość tak głęboko przeniknie moje serce, abym nigdy nie zapomniał(a) o Tobie, ani był odrzucony(a) od Ciebie, o to błagam Cię przez Twoją dobroć. Niech imię moje będzie zapisane w Tobie, ponieważ pragnę, aby największym moim szczęściem i radością było żyć i umierać jako Twój wierny sługa. Amen.

Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, Ja (…) poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!
O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.

Akt osobistego uznania Jezusa Chrystusa jako Króla i Pana

Panie Jezu Chryste, Królu nieba i ziemi,
Ja (…) uznaję Ciebie Królem swego serca, mojej rodziny oraz naszej Ojczyzny. Tobie oddaję cześć i uwielbienie. Przyrzekam całym dalszym życiem swoim dbać o Twoją chwałę i zawsze dziękować Ci za Twoje nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie. Uroczyście obieram Ciebie, Panie, Jezu Chryste za mojego PANA i KRÓLA, gdyż wielkie rzeczy uczyniłeś dla nas. Matkę Twoją, Niepokalaną Dziewicę Maryję ponownie przyrzekam czcić jako PANIĄ i KRÓLOWĄ naszej umiłowanej Ojczyzny.

Jezu Chryste, Ty jesteś Panem nieba i ziemi. Bądź KRÓLEM mojego życia i serca, bądź Królem mojej rodziny, bądź PANEM i KRÓLEM w Polsce, Ojczyźnie naszej, w tym pokoleniu i po wszystkie czasy. Niech przez moje życie zgodne z przykazaniami Bożymi wzrasta Twoje Królestwo Pokoju, Prawdy, Sprawiedliwości i Miłości. Proszę o to Ciebie, Panie Jezu Chryste, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

Kard. Gerhard Müller: Jedność wiary. Papież musi zachowywać zawsze całą prawdę o objawieniu!

Jedność wiary. Odpowiedzialność Rzymu za Kościół powszechny

W tej historycznej dla Kościoła chwili wierzący katolicy mają pełne prawo oczekiwać z Rzymu, miasta Książąt Apostołów Piotra i Pawła, aktualnych wskazań duchowych i moralnych. Jestem o tym mocno przekonany, ponieważ Chrystus chciał, by Kościół rzymski przewodził w wierze innym

Kardynał Gerhard Müller – niemiecki duchowny katolicki, biskup diecezjalny Ratyzbony w latach 2002–2012. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz przewodniczący Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”. Od 2014 roku kardynał diakon.

Roma locuta causa finita! Ale czy rzeczywiście zawsze i w każdej sprawie? Kardynał Gerhard Müller zna prawdziwą odpowiedź. I choć zdarzało się także jemu zmierzyć ze status quo obowiązującym w tej materii obecnie w Kościele, to jednak wzywa do wierności. Wierności Chrystusowi, będącemu Głową, Źródłem i Sercem jedności wiernych.
Łukasz Karpiel, zastępca redaktora naczelnego portalu PCh24.pl

Fragment książki JEDNOŚĆ WIARY”:

To Chrystus jest jedynym Mistrzem (Mt 23, 10), który głosi nam „słowa życia wiecznego” (J 6, 68), a Piotr, apostołowie i wszyscy ochrzczeni są Jego uczniami, dla siebie nawzajem braćmi i siostrami, dziećmi jednego Ojca w niebie. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób wybraniu przez Jezusa niektórych spośród naśladowców na apostołów oraz udzielenia im władzy nauczania i przewodzenia. Zostało im przekazane „słowo jednania” – misja działania w imieniu Chrystusa i Boga Ojca dla zbawienia świata (zob. 2 Kor 5,19 i nast.). Zmartwychwstały Pan, któremu dana jest wszelka władza w niebie i na ziemi, posyła na cały świat apostołów, a poprzez nich także ich następców na urzędzie biskupim z następcą Piotra – papieżem – na czele, aby czynili uczniami wszystkich, którzy uwierzą, i chrzcili ich w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (zob. Mt 28, 18–19).

Swoje słowa Chrystus ogłasza treścią i kryterium nauczania apostołów (zob. Dz 2, 42) i Kościoła, wzywając ich, by uczyli ludzi zachowywać wszystko, co im przykazał (Mt 28, 20). Na tym bowiem polega pewność wiary chrześcijańskiej, że ludzkie słowo apostołów, a następnie biskupów, jest w rzeczywistości boskim słowem zbawienia, które przechodzi przez pośrednika-człowieka, ale od niego nie pochodzi (zob. 1 Tes 2, 13). Innymi słowy, zgodnie z terminologią przyjętą od II wieku – od czasu św. Ireneusza z Lyonu – treść objawienia jest zapośredniczona przez Pismo Święte i tradycję apostolską, której elementem jest również formalny autorytet świadków i głosicieli objawienia. Na tym polega Magisterium papieża i biskupów. Odpowiadając na reformacyjną zasadę sola scriptura, definiującą Biblię zarówno jako zasadę treści, jak i formalną zasadę pewności wiary, Sobór Trydencki podkreśla, że „święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu Pisma Świętego”, nigdy nie będzie go „pojmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”. Do tej fundamentalnej hermeneutyki katolicyzmu nawiązuje Vaticanum II, stwierdzając: „Urząd […] Nauczycielski nie jest ponad [podkreśl. aut.] słowem Bożym, lecz jemu służy, nauczając tylko tego, co zostało przekazane. Z rozkazu Bożego i przy pomocy Ducha Świętego słucha on pobożnie słowa Bożego, święcie go strzeże i wiernie wyjaśnia. I wszystko, co podaje do wierzenia jako objawione przez Boga, czerpie z tego jednego depozytu wiary” (DV 10). Panuje powszechna zgoda co do tego, że Pismo Święte jest słowem Bożym i je zawiera. Ponieważ jednak zostało przekazane w języku ludzkim, nie posiada samo w sobie (quoad se) tej jednoznaczności przekazu, jaką przypisują mu protestanci. Potrzebna jest interpretacja dokonana przez człowieka – nauczyciela wiary z upoważnienia Ducha Świętego, który reprezentuje również jego autorytet wobec słuchaczy słowa Bożego poprzez ludzkie słowa i decyzje (quoad nos). Decydować nie może osąd prawdy pojedynczego chrześcijanina, ponieważ objawienie zostało powierzone Kościołowi jako całości. Dlatego Urząd Nauczycielski jest istotnym elementem jego misji. Przekazywanie wiernym oraz potencjalnym słuchaczom Ewangelii jednoczącego i autentycznego słowa Bożego w niezmienionej i niezafałszowanej postaci aż do skończenia świata jest możliwe wyłącznie za pomocą żywego Magisterium papieża oraz biskupów […].

Na papieżu, przewodniczącym Urzędu Nauczycielskiego biskupów i zasadzie jedności Kościoła w prawdzie, spoczywa zadanie zachowywania całej prawdy objawienia przy formułowaniu nowych wersji symbolu wiary służących jego aktualizacji. Nie wolno mu niczego dodawać do objawienia dostępnego dla nas w Piśmie i Tradycji ani zmieniać treści dotychczasowych definicji dogmatycznych. W pewnych okolicznościach ma jednak prawo i obowiązek nadawania wyznaniu wiary nowego brzmienia – nova editio symboli, jak to ujmuje św. Tomasz z Akwinu – aby zapewnić jedność wiary i Kościoła. „Nauka Chrystusa i Apostoł w wyczerpująco wyjaśnia prawdę wiary. Ponieważ jednak przewrotni ludzie, na swoją zgubę, przekręcają naukę apostolską, inne nauki i pisma, jak to czytamy u Piotra, dlatego z biegiem czasu (temporibus procedentibus) wobec powstających błędów, wyjaśnianie wiary stało się koniecznością” (S. th. II-II, q. 1, a. 10, ad 1).

Magisterium opiera się na oświeconym przez Ducha Świętego zmyśle wiary ludu Bożego – wszystkich wiernych pod przewodnictwem pasterza (LG 12) – ale także na dorobku teologów. Bez teologicznego gruntu przygotowanego przez św. Atanazego i ojców kapadockich niemożliwe byłoby ani sformułowanie nicejskiego wyznania wiary, ani jego obrona i doprecyzowanie na kolejnych soborach, tak samo jak bez pracy najwybitniejszych teologów epoki nie ukazałyby się dekrety Tridentinum. Sobór Watykański II, głosząc wierny i pełny przekaz objawienia przez Urząd Nauczycielski na mocy charyzmatu i nieomylności papieża oraz soborów, nie zapomina dodać: „Zgodnie […] ze swym urzędem i powagą sprawy papież i biskupi pilnie dokładają starań, stosując odpowiednie środki, aby badać je jak należy i w sposób odpowiedni wyrażać, żadnego natomiast nowego objawienia publicznego, które by należało do boskiego depozytu wiary, nie otrzymują” (LG 25). Żywa wiara jako akt i treść nie może być jednak sprowadzana do zdefiniowanych prawd. Chrześcijanin nie wierzy bowiem w dogmaty, lecz w Boga w słowie jego samoudzielenia się w łasce i prawdzie; przypomina to sytuację kierowcy, który nie myli celu podróży z miejscowościami pojawiającymi się na drogowskazach, ale nie oddziela od siebie drogi i celu. Dogmaty należy zawsze odczytywać w szerszej perspektywie pełni słowa Bożego – źródła naszego poznania Boga. Studiowanie historii dogmat w Kościoła nie zastępuje więc zgłębiania Pisma oraz wypowiedzi ojców i nauczycieli Kościoła. Nikt jednak nie zdołałby poruszyć strun skrzypiec, gdyby ten instrument nie posiadał pudła rezonansowego, dlatego katolik nie może odrzucić ukształtowanego nauczania Kościoła, powracając do rzekomo czystego nauczania Pisma.

Kardynał Gerhard Müller – niemiecki duchowny katolicki, biskup diecezjalny Ratyzbony w latach 2002–2012. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz przewodniczący Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”. Od 2014 roku kardynał diakon.

Więcej: kliknij

KRÓLUJ NAM JEZU CHRYSTE I MARYJA KRÓLOWA POLSKI.
EPISKOPAT ŚPI I NIE JEST PRZESTRASZONY – CZY ZAWARLI MASONI W SUTANNACH Z LUCYFEREM UKŁADY? Z NIM NIE MA POUFAŁOŚCI BO ON NA KSIĘŻACH NAJBARDZIEJ SIĘ MŚCI BO WIEDZĄ JAK TAM JEST I ZA CO SIĘ  SPADA DO PIEKŁA A CHCĄ TAM BYĆ WIECZNIE. DOPIERO BOMBY I ATOM OBUDZĄ WSZYSTKICH, ALE BĘDZIE JUŻ ZA PÓŹNO – JAK ZA PÓŹNO ZAWIERZYŁ ROSJĘ PAPIEŻ FRANCISZEK MARYI, BO JUŻ WOJNA I ZŁO TRWA.

 

UJAWNIAMY ŚMIERTELNE ZAGROŻENIE dla Polski! Marcin Masny – kto jest marionetką Schwaba?
https://www.youtube.com/watch?v=KQYmlnE3YxI
 
„Unia polsko-ukraińska to SZATAŃSKI pomysł!” Grozi nam III WŚ? Dr Leszek Sykulski!
https://www.youtube.com/watch?v=OqgWXgRhIlg
PAPIEŻ FRANCISZEK SŁUCHA SIĘ KAŻDEGO MASONA I DRANIA, A PANA BOGA – PRZEŁOŻONEGO I ZBAWICIELA SWOIM POSTĘPOWANIEM DEMONICZNYM Z WATYKANU WYGANIA.

Abp. Viganò: Masoneria wykorzystuje WHO i „Kościół Bergogliański”, aby przyspieszyć swój globalny zamach stanu

Piątek, 24 czerwca 2022
NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA 
Uroczystość
                                       Uroczystość Najświętszego Serca Jezusa | Rachowice.eu
Ze względu na przypadającą uroczystość dzisiaj nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia».
Oto słowo Pańskie.
                                                                Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa |  Apostolstwo Modlitwy
Z dzieł św. Bonawentury, biskupa

U Ciebie jest źródło życia
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj wprowadzenie do niniejszego czytania.
Zastanów się, odkupiony człowiecze, kim jest, jak wielkim jest i jakim jest Ten, kto dla ciebie wisi na krzyżu. Jego śmierć przywraca życie umarłym; z powodu Jego odejścia niebo i ziemia pogrążają się w smutku, a twarde skały pękają.
Otóż, aby z boku spoczywającego na krzyżu Chrystusa mógł się zrodzić Kościół, a zarazem aby się wypełniło Pismo, które mówi: „Będą patrzeć na Tego, którego przebodli”, Pan Bóg dozwolił, iż jeden z żołnierzy uderzając włócznią otworzył najświętszy bok. Popłynęła zeń krew i woda stając się zapłatą naszego zbawienia. Ona to płynąc z samego źródła, z wnętrza serca Chrystusowego, dała sakramentom Kościoła moc udzielania życia łaski, a dla tych, którzy już żyją w Chrystusie, stała się napojem ze „źródła tryskającego na życie wieczne”.
Powstań więc, duszo umiłowana przez Chrystusa. Bądź jak owa gołębica, która „zakłada gniazdo na ścianach urwiska”. Tam trwaj nieustannie jak „wróbel, który znalazł swe gniazdo”; tam jak synogarlica ukryj swe dzieci czystej miłości; tam przyłóż usta, aby „zaczerpnąć wody ze źródeł Zbawiciela”. Albowiem tutaj znajduje się źródło „wypływające ze środka raju”, które „dzieląc się na cztery strumienie” i ogarniając serca wiernych, nawadnia i użyźnia całą ziemię.
Biegnij do tego źródła życia i światła, kimkolwiek jesteś, duszo Bogu oddana; z gorącym pragnieniem i całą mocą wołaj z głębi serca: „O niewysłowiony majestacie Najwyższego Boga, najczystsza jasności światła wiecznego, życie ożywiające wszelkie żywe stworzenia, światłości zapalająca wszystkie światła i podtrzymująca stale blask rozlicznych świateł, które o brzasku dnia rozbłyskują przed tronem Twojego Bóstwa!
O wieczny i niedostępny, jasny i słodki strumieniu ukrytego przed oczyma ludzi źródła; jego głębia bez dna, wysokość bez kresu, szerokość bez miary, czystość bez skazy najmniejszej.
Z Ciebie wypływa rzeka, «która uwesela miasto Boże» po to, abyśmy «wśród głosów radości i dziękczynienia» śpiewali pieśń chwały, wykazując z własnego doświadczenia, iż «w Tobie jest źródło życia» i że «w Twoim świetle oglądamy światło»”.
Kult
Najświętszego Serca Pana Jezusa
Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.
Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże, należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie. Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który Chrystus wybrał sobie na święto Jego Serca, dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana Jezusa.
Warto wymienić przynajmniej kilku świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie źródło szczególnej radości i uświęcenia:

Św. Mechtylda (1241-1298) za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała.

Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda (1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, to Poseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat o miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień.

Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: „Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: „Nie, Panie!” W tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy.

Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św. Jan Eudes i św. Małgorzata Maria Alacoque. Pierwszy działał bardziej z własnej inicjatywy, natomiast św. Małgorzata – pod wpływem nakazów, jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem posłużyć.

W dekrecie o heroiczności cnót z 1903 r. Św. Jan Eudes jest nazwany „twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym czytamy wprost: „Płonąc sam szczególną miłością ku Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego – myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem, albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę świętą. Był wreszcie ich apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich. Nowością, którą wprowadził, było również to, że nabożeństwo do Serca Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych dwóch Serc rozłączyć. Nabożeństwo do tych dwóch Serc wprowadził także do liturgii Kościoła.
Jan Eudes postawił sobie za program swojej kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną (1641), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch Serc. Ku czci tych dwóch Serc przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae! W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto Najświętszego Serca Maryi (8 lutego) oraz Serca Pana Jezusa (20 października). Układa oficjum na te święta. W roku 1648 wydaje książeczkę O nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusa i Maryi. W roku 1670 otrzymuje od teologów aprobatę tekstów Mszy świętej i oficjum o Najświętszym Sercu Pana Jezusa.

Jednak główna zasługa w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.
Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywałą się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu (tzw. godzina święta) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.
Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca:

  1. Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.
  2. Ustalę pokój w ich rodzinach.
  3. Będę ich pocieszał w utrapieniach.
  4. Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
  5. Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.
  6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.
  7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
  8. Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.
  9. Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony.
  10. Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.
  11. Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.
  12. W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia.

Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. Pierwszym z papieży, który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla niektórych diecezji i zakonów, był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 – a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tego papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd kultu, a następnie uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.

Kościół widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki. Kiedy zaś rodzaj ludzki sprzeniewierzył się Panu Bogu, swojemu Stwórcy, Bóg nie przestał go miłować. Dowodem tej niepojętej miłości było to, że dał swojego Syna. Uosobieniem tej największej Bożej miłości jest Serce Jezusowe. Ta właśnie miłość dla rodzaju ludzkiego kazała Jezusowi przyjść na ziemię, przyjąć dla zbawienia rodzaju ludzkiego okrutną mękę i śmierć. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakramenty święte, a wśród nich Sakrament Miłości – Eucharystia.
Nabożeństwo do Serca Jezusowego nakłada również zobowiązania. Człowiek nie powinien nadużywać dobroci Bożego Serca. Powinien mieć do tego Serca nieograniczone zaufanie. Dlatego może i powinien uciekać się do Serca Jezusa we wszystkich swoich potrzebach. Nie powinien jednak ranić tegoż Serca na nowo grzechami. Kiedy jednak słabość ludzka na nowo pchnie nas w bagno grzechu i w niewolę szatana, mamy prawo zawsze ufać w miłosierdzie Boże, które gotowe jest przyjść nam z pomocą i nas wybawić.
Nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego skłania również do aktów pokutnych za grzechy innych. Kto miłuje Boże Serce, ten będzie starał się temu Sercu wynagradzać za grzechy braci. Tak więc nabożeństwo to budzi także świadomość i odpowiedzialność społeczną. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nagli do naśladowania cnót tego Serca – a przede wszystkim miłości we wszelkich jej przejawach.

Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Pierwszą z nich jest coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego Ciała.
Miesiąc czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego; szczególnym orędownikiem tej formy kultu był papież Leon XIII (+ 1903) i jego następcy.
Często spotyka się także wizerunki Serca Jezusowego: w postaci medalików, obrazków, obrazów ściennych, figur. Liczne są także świątynie poświęcone Sercu Jezusa – w samej Polsce jest ich ok. 400.
Wiele narodów i państw poświęciło się Sercu Pana Jezusa, m.in. Ekwador, Kolumbia, Belgia, Hiszpania, Francja, Meksyk, Polska. Istnieją też zakony pod nazwą Serca Jezusowego – m.in. sercanki, siostry Sacre Coeur, siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego.
Istnieją także konkretne pobożne praktyki ku czci Serca Jezusowego. Godzina święta wywodzi się od św. Małgorzaty Marii Alacoque. Pan Jezus wyraził życzenie, aby wierni w nocy z czwartku na pierwszy piątek miesiąca adorowali chociaż przez godzinę Najświętszy Sakrament dla uczczenia konania Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Praktykę tę przyswoiło sobie bardzo wiele parafii, odprawiając specjalne adoracje w godzinach wieczornych. Pan Jezus dał także św. Marii Małgorzacie obietnicę, że kto przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków przystąpi do Komunii świętej i ofiaruje ją jako wynagrodzenie za grzechy własne i rodzaju ludzkiego, temu Boże Serce zapewni miłosierdzie w chwili zgonu, że nie umrze bez Jego łaski. Kościół wprawdzie nie zaaprobował urzędowo tej obietnicy, pozwala jednak ufać, że zostanie ona wypełniona. Praktyka ta przyczyniła się do spopularyzowania zwyczaju częstej Komunii świętej. Pierwsze litanie do Najświętszego Serca Jezusowego powstały w XVII wieku. Obecna pochodzi z wieku XIX. Jej początek miał miejsce w klasztorze francuskich wizytek. Zatwierdził ją do odmawiania publicznego papież Leon XIII 2 kwietnia 1889 roku. On też dołączył do litanii akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Papież Pius XI dodał akt wynagrodzenia Sercu Jezusowemu, który nakazał odmawiać co roku w uroczystość Serca Jezusowego.

                              Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa – odpust w kaplicy –  Sanktuarium św. Urszuli Ledóchowskiej w Pniewach
Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa
Kyrie, elejson.    Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas.    Chryste, wysłuchaj nas.
 
Ojcze z nieba, Boże,    zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,    zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże,    zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże,    zmiłuj się nad nami.
 
Serce Jezusa, Syna Ojca Przedwiecznego,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, nieskończonego majestatu,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, świątynio Boga,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, przybytku Najwyższego,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, domie Boży i bramo niebios,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, wszelkiej chwały najgodniejsze,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, w którym sobie Ojciec bardzo upodobał,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, źródło życia i świętości,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, zelżywością napełnione,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, dla nieprawości naszych starte,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, włócznią przebite,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, zbawienie ufających Tobie,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających,    zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych,    zmiłuj się nad nami.
 
JEZU, który gładzisz grzechy świata,    przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata,    wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata,    zmiłuj się nad nami.
K. Jezu cichy i pokornego serca.
W. Uczyń serca nasze według Serca Twego.
Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, wejrzyj na Serce najmilszego Syna swego i na chwałę, i zadośćuczynienie, jakie w imieniu grzeszników Ci składa, † daj się przebłagać tym, którzy żebrzą Twojego miłosierdzia, * i racz udzielić przebaczenia w imię tegoż Syna swego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
                                                Pin by Małgorzata Zwierzchowska on BOSKIE SERCE JEZUSA | Faith, Historical  figures, Jesus
Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa
Jezu najsłodszy,
Upadam u Twych stóp, by się poświęcić i na nowo ofiarować Twemu Sercu, zranionemu miłością i boleścią dla zbawienia mojego i całego świata. Czczę, uwielbiam, wysławiam i miłuję Twe Najświętsze Serce ze Słowem Bożym najściślej zjednoczone i najgodniejsze wszelkiej chwały. Błogosławię i dziękuję Twemu Najmilszemu Sercu, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali. Błagam Cię, przebacz mi i wszystkim ludziom, że za niewysłowioną miłość i obfite dobrodziejstwa Twego Serca pełnego miłości i dobroci tak często odpłacamy oziębłością, niewdzięcznością i niewiernością.
Przyrzekam, że przez czystość uczuć, umiłowanie umartwienia i cierpliwe znoszenie przeciwności, szczerą pobożność, sumienne zachowywanie przykazań Bożych i wypełnianie wszystkich moich obowiązków będę się starać z większą gorliwością upodobnić moje serce do Twego Najświętszego Serca, które jest cnót wszelkich bezdenną głębiną. Przyrzekam usilnie zabiegać o to, aby modlitwą, przykładem i apostolstwem przyprowadzić wszystkie dusze do Kościoła katolickiego, do Twego Namiestnika na ziemi, do Twego Najsłodszego Serca, które jest Królem i zjednoczeniem serc wszystkich.
Przyrzekam dołożyć wszelkich starań, aby przez umartwienie, pokutę i świętość życia, przez pobożne ofiarowanie Mszy świętej i Komunii świętej zadośćuczynić za grzechy, szczególnie za tak liczne zniewagi Najświętszego Sakramentu, którymi niewdzięcznicy przepełniają Twe Serce zelżywością i ponownie przebijają włócznią.
Serce Syna Ojca Przedwiecznego, Serce Jezusa, w którym jest pełnia Bóstwa, Serce godne nieskończonego uwielbienia i miłości, Serce starte dla naszych nieprawości, Tobie się oddaję i poświęcam. W Twym Sercu wraz ze sobą składam wszystkich moich braci i siostry, całą rodzinę ludzką. Oczyść ją swą Najdroższą Krwią, rozpalaj swą Boską miłością i uświęcaj swą łaską niebieską. Błagam Cię o to gorąco przez zasługi bolejącego Serca Niepokalanej Dziewicy, Twej Matki, przez zasługi świętego Józefa, Twego przybranego Ojca, a naszego Opiekuna, przez wstawiennictwo wszystkich świętych, szczególnie tych, którzy czcili Twoje godne uwielbienia Serce, które jest życiem i zmartwychwstaniem naszym oraz rozkoszą wszystkich świętych. Amen.
                  Lectio divina litanii do Najświętszego serca Jezusowego - Wspólnota w Sercu  Jezusa
Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa według O. Mateo
Najświętsze Serce Jezusa,
Serce Boże, rzeczywiście obecne pośród nas, uczyniłeś nas swoją własnością od dawna przez łaskę chrztu świętego. Wielokrotnie w głębi duszy poświęcaliśmy się Tobie. Dzisiaj zebraliśmy się przed Tobą, o Jezu, aby Ci złożyć jeszcze pełniejszą ofiarę z siebie. Tyś jest naszym Królem i naszym Panem. Przez zasługi cierpień Twego Boskiego Serca konającego z miłości ku nam, przez Krew, którą wylałeś na odkupienie naszych dusz, błagamy Cię gorąco o wierność obietnicy, którą dziś składamy, że zawsze będziemy Cię uznawać za naszego Króla i Pana.
Serce Jezusa, Tyś jest naszym Królem. Pragniemy postępować według praw Twego Boskiego Serca, którymi są: pokora, zaparcie się siebie, słodycz i ufne zdanie się na Ciebie. Przyrzekamy, że będziemy żyć w pokoju i wzajemnej miłości. Chcemy wprowadzać Twoje Królestwo do naszych serc i szerzyć je wokół nas.
Panie Jezu Królu nasz Kochany, proszę o BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA  Elżbiety na wyjazd do Ciebie do Chojny.
                                                 Obrazek Najświętsze Serce Pana Jezusa 10 x 24,5 - e-religijne.pl katolicki  sklep internetowy
 PAN JEZUS.
     „Do Elżbiety Mojej dobrej duszy powiem słowa nadziei, że tylko trud podróży i wizyta w Chojnie życie ci przedłuży. Błogosławię ukochaną Elżbietę i twoje koleżanki w podróży i cieszcie się z każdej przed Moim Obrazem minuty. W Chojnie dziękuj za Moje Łaski, przepraszaj za grzeszników i ofiaruj Mnie trud podróży z miłości, bo najpiękniej to czynią ludzie prości. Tacy ludzie jak wy jesteście Moją nadzieją na lepsze jutro, bo pragnę Pokoju, aby wojna nie była w Polsce powtórką. Kocham was Moje patriotki i katoliczki polskie, bo mogę na was liczyć, bo dzięki waszym Modlitwom w Polsce minęła szczęśliwie wiosna. Jezus wasz Przyjaciel”.
—————————————————-
Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 22.06.22 r.
Czy Trzaskowski też jest „satanistą” w katolickiej Polsce skoro nie chce narazić się swojemu kumplowi?
Pilne! Trzaskowski zakazał modlitwy bo na ulice wyjdą sataniści?
Fundacja Pro-Prawo do życia

Szanowni Państwo,

już w najbliższą sobotę odbędzie się w Warszawie największa w Polsce „parada równości” LGBT. Z tej okazji prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zakazał naszej Fundacji organizowania procesji pokutnej za grzech sodomii na ulicach Warszawy w tym samym dniu.

Gdy nam zabrania się modlić i ujawniać prawdę o deprawacji seksualnej dzieci, w „paradzie równości” oficjalnie wezmą udział członkowie… „Świątyni Szatana”!

Co więcej, organizatorzy „parady” chwalą się tym, że uczestnikiem i promotorem warszawskiej „parady” był w przeszłości Volker Beck – niemiecki polityk, który domagał się legalizacji pedofilii! Większość naszego społeczeństwa w ogóle nie jest tego świadoma.

Warszawski Ratusz chce zakazać procesji

Na sobotę w godzinach 12:00-17:00 zaplanowaliśmy zgromadzenie w centrum Warszawy połączone z przemarszem ulicami miasta. Chcieliśmy zorganizować procesję pokutną w związku z publiczną promocją zgorszenia, połączoną z akcją informacyjną ostrzegającą Polaków przed tzw. „edukacją seksualną”. Trasa procesji nie koliduje z „paradą” LGBT, gdyż ma przejść innymi ulicami. Dostaliśmy właśnie pismo od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, w którym informuje on nas, że zakazał nam organizacji tego wydarzenia. Wie Pani dlaczego?

Trzaskowski sugeruje, że nasza procesja stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia. Trudno chyba o bardziej absurdalny argument… Ewentualnymi agresorami mogliby być aktywiści cywilizacji śmierci. Dlaczego zatem to nam zakazuje się pokojowych zgromadzeń? Skoro istnieje zagrożenie ze strony bandytów, to nimi trzeba zająć się w pierwszej kolejności, a nie tolerować ich działalność.

Wolontariusze naszej Fundacji nieustannie doświadczają realnego zagrożenia dla życia i zdrowia ze strony aktywistów radykalnej lewicy. W Warszawie przemoc wobec nas jest szczególnie duża i nasila się od 2020 roku, kiedy to aktywiści LGBT napadli w centrum stolicy na naszą furgonetkę i pobili naszego kierowcę. W trakcie ataku agresorzy nakleili na masce naszego samochodu nalepkę z tęczowym logiem „parady równości”. Co więcej, jak ustalili dziennikarze, bójówkarze, którzy dokonali napaści na naszych wolontariuszy, zostali specjalnie przeszkoleni z dokonywania aktów agresji w ramach warsztatów… sfinansowanych przez władze miasta Warszawa! W ostatnich latach w Warszawie kilkadziesiąt razy (!) niszczono furgonetki należące do naszej Fundacji. Dwie furgonetki spalono na ulicach stolicy, a pożary stanowiły zagrożenie dla postronnych osób. Wielokrotnie napadano na naszych wolontariuszy, zakłócano nasze zgromadzenia i grożono naszym działaczom.

W związku z tym, Rafał Trzaskowski to nam zakazuje działalności i modlitwy na ulicach Warszawy. W tym samym czasie organizatorzy „parady równości” informują, że ulicami stolicy przejdą razem z nimi członkowie „Świątyni Szatana” – międzynarodowej organizacji satanistycznej…

W ramach naszego zgromadzenia, planowanego na sobotę, chcieliśmy nie tylko modlić się, ale również ostrzegać Polaków przed ogromnym zagrożeniem. Organizatorzy sobotniej „parady równości” publicznie chwalą się na swojej stronie internetowej tym, że uczestnikiem i promotorem warszawskiej „parady” był w przeszłości Volker Beck – niemiecki polityk z partii Zielonych, który domagał się legalizacji pedofilii. Beck postulował w latach 80 tych zniesienie kar za seks z dziećmi, gdyż, jego zdaniem:

„każde dziecko ma prawo do seksualności.”

Beck był również współautorem książki o „seksualności pedofilskiej”. W tym samym czasie jego partia oficjalnie dążyła do legalizacji pedofilii w Niemczech. W swoim programie Zieloni opowiadali się za legalizacją stosunków seksualnych między dziećmi a dorosłymi i pochwalali tzw. „pozytywną pedofilię”, czyli seks za obopólną zgodą dziecka i dorosłego. Volker Beck jako europoseł w 2005 roku wziął udział w warszawskiej „paradzie równości” LGBT. Było to wtedy jedno z pierwszych tego typu wydarzeń w Polsce.

Już kilkadziesiąt lat temu podjęto oficjalne próby legalizacji pedofilii, nie tylko w Niemczech ale także w innych krajach. To jeden z efektów rewolucji seksualnej, która rozwijała się wtedy na Zachodzie. Postulat ten, wyrażany wprost, trafiał jednak na słuszny opór opinii społecznej i nie udało się go przeforsować. Dlatego jego zwolennicy zmienili taktykę.

Tematy związane z seksualnością człowieka stanowiły sferę intymną. Rewolucjoniści moralni postanowili to zmienić i zaczęli oswajać dzieci z seksem od najmłodszych lat. Chodzi o to, aby dzieci jak najwcześniej rozpoczynały współżycie i żeby seks był banalną częścią ich życia, tak jak zabawa czy jedzenie. W tym celu w kolejnych państwach zaczęto wprowadzać do szkół i przedszkoli tzw. „edukację seksualną”, za pomocą której rozbudza się dzieci seksualnie i uczy je, że mają „prawa seksualne”.

Międzynarodowe wytyczne, mówiące jak powinny przebiegać zajęcia „edukacji seksualnej”, opracowała Światowa Organizacja Zdrowia WHO we współpracy z Ministerstwem Zdrowia Niemiec. Wedle tych standardów, dzieci w wieku 0-4 lat powinny otrzymywać informacje na temat radości i przyjemności z masturbacji, a dzieci w wieku 6-9 lat powinny rozumieć w jaki sposób wyraża się zgodę na seks. Wszystko po to, aby dzieci w wieku 12-15 lat nauczyły się „umiejętności negocjowania i komunikowania się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu.” Z kolei na każdym etapie takiej „edukacji”, już od noworodka (!), należy pozytywnie nastawiać dzieci do „różnych stylów życia” i „norm związanych z seksualnością”.

Jednym z oficjalnych żądań politycznych warszawskiej „parady równości”, która odbędzie się w sobotę, jest wprowadzenie do polskich szkół i przedszkoli tzw. „edukacji seksualnej”. We wcześniejszej warszawskiej „paradzie”  brał udział promotor pedofilii Volker Beck, czego nie kryją jej organizatorzy. To jednak jeszcze nie wszystko.

Byłym rzecznikiem prasowym warszawskiej „parady równości” jest aktywista LGBT Mariusz Drozdowicz, który publicznie stwierdził, że:

„ja, dla przykładu, jestem transem i pedofilem. I spoko, żyje mi się z tym całkiem fajnie (…) Nie zgadzam się na zakaz mówienia o pozytywnej pedofilii.”

Wynika z tego, że były rzecznik „parady” chciałby, aby w Polsce swobodnie toczyła się dyskusja na temat tzw. „pozytywnej pedofilii”, czyli seksu z dzieckiem odbywającego się za jego zgodą. Drozdowski otwarcie przyznawał też, że jest fanem gejowskiej pornografii, którą kolekcjonuje. Wedle jego relacji, uwielbia „szczupłych, młodych chłopców”, a na Facebooku podawał się za „opiekuna młodych chłopców odwiedzających jeden z warszawskich klubów”. W internecie ze szczegółami opisuje swoje fantazje seksualne i liczne relacje homoseksualne. Podobne rzeczy dzieją się nie tylko w stolicy.

Grupa Stonewall to organizacja lobby LGBT, która odpowiada za „edukację seksualną” dzieci i młodzieży w szkołach na terenie Poznania i Wielkopolski. Jakiś czas temu Stonewall wydała, za pieniądze z budżetu miasta (!), broszurę pt. „Poznań w kolorach tęczy”. Publikacja otwarcie opisuje… orgie homoseksualne z udziałem młodych, kilkunastoletnich chłopców, którym oddają się środowiska stojące za „edukacją” seksualną dzieci i młodzieży w Polsce. Grupa Stonewall jest również organizatorem „parady równości” w Poznaniu.

Te środowiska mogą bez przeszkód oswajać Polaków, w szczególności dzieci i młodzież, z rozwiązłością seksualną i domagać się wprowadzenia w naszym kraju „edukacji seksualnej”. W tym samym czasie nam zabrania się ostrzegania przed tym zjawiskiem. Nie zamierzamy się jednak ugiąć i poddać.

Polacy muszą dowiedzieć się, na czym tak naprawdę polega „edukacja seksualna” forsowana przez aktywistów LGBT i czemu służą „parady równości” organizowane na ulicach naszych miast. Pod wpływem zmasowanej propagandy, która sączy się z niemal wszystkich największych mediów, większość naszych rodaków nie ma pojęcia o zagrożeniu.

Nie damy się usunąć z przestrzeni publicznej

Pomimo prześladowań, zamierzamy być obecni na ulicach Warszawy i innych miast Polski. Będziemy używać wszystkich dostępnych środków, aby nie dać się usunąć z przestrzeni publicznej. Pomimo tego, że przeciwko nam są media, sprzedajni politycy, organizacje międzynarodowe, obce ambasady (aż 46 ambasad wyraziło poparcie dla działań aktywistów LGBT w Polsce) i sataniści, będziemy dalej walczyć o nasze dzieci.

Aby móc działań, potrzebujemy Pani pomocy w organizacji kolejnych, niezależnych akcji informacyjnych z użyciem furgonetek, lawet, billboardów, plakatów, megafonów i internetu. W ten sposób trafiamy do Polaków z ostrzeżeniem, szczególnie w tych miastach, przez które przechodzą „parady równości”. W najbliższym czasie będzie to Warszawa oraz Poznań, Bielsko-Biała, Kielce i Pruszków. Na organizację akcji potrzebujemy ok. 13 000 zł.

Wiedzą Państwo kto oprócz satanistów i aktywistów LGBT oficjalnie weźmie udział w warszawskiej paradzie równości? Przedstawiciele m.in. JP Morgan, Goldman Sachs, BNP Paribas, Credit Suisse, Nordea, Citi, Accenture, HP, Microsoft i Google – czyli największych na świecie korporacji bankowych, finansowych i technologicznych. Tego typu instytucje gwarantują gigantyczne finansowanie postępów cywilizacji śmierci. My nie możemy liczyć nawet na ułamek takiego wsparcia.

Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby umożliwić organizację niezależnych akcji informacyjnych ostrzegających Polaków przed deprawacją seksualną ich dzieci. Możemy je prowadzić tylko dzięki stałemu i regularnemu wsparciu naszych Darczyńców.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Przelewy online i Blik

Zwolennicy „pozytywnej pedofilii” i organizatorzy orgii seksualnych chcą zajmować się „edukacją” naszych dzieci. W wielu miastach Polski już to robią. Musimy to powstrzymać i nie pozwolić im na to.

Kluczem do naszego sukcesu jest kształtowanie świadomości Polaków, szczególnie rodziców, nauczycieli i wychowawców. Dlatego nasza Fundacja organizuje niezależne akcje informacyjne, za pomocą których docieramy do społeczeństwa. Nie możemy liczyć na publiczne lub zagraniczne dotację i granty, ale liczymy na Państwa. Dlatego raz jeszcze proszę o pomoc i wsparcie.


Serdecznie Państwa pozdrawiam,

Mariusz Dzierżawski

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków

stronazycia.pl

 

LUDZIE NIE INTERESUJĄ SIĘ PRZYSZŁOŚCIĄ ŚWIATA. PLANUJĄ WYCIECZKI, WYJAZDY I NIE MAJĄ ZAMIARU PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA PRZYKRE NIESPODZIANKI, KTÓRE NAWET RZĄD PLANUJE A EPISKOPAT AKCEPTUJE. A POTEM BĘDZIE ROZPACZ. MOŻE NAWET NIE BYĆ KOMU SPOWIADAĆ, BO ZABRONIĄ MASONI. PAN BÓG ZAWSZE WCZEŚNIEJ OSTRZEGA, ABY LUDZIE SIĘ PRZYGOTOWALI. O CZASACH OSTATECZNYCH JUŻ DAWNO SIĘ MÓWI.

Abp.Jan Paweł Lenga: Komunia Św. przez siostrę i szafarze
https://www.youtube.com/watch?v=ZQZIGoZvkrs
Orędzie Maryi: PAPIEŻ ZOSTANIE ZAATAKOWANY? Gisella Cardia Trevignano Romano 21.06.2022 
https://www.youtube.com/watch?v=umVsjtG9XMs
Orędzie Jezusa – ZAPADNIE CIEMNA NOC I WSZYSTKO SIĘ ZACZNIE
Trevignano Romano Czasy Ostateczne
https://www.youtube.com/watch?v=ee7GpsGl9B0
Czwartek, 23 czerwca 2022
NARODZENIE ŚW. JANA CHRZCICIELA
Uroczystość
Św. Jan Chrzciciel. Prorok adwentowej radości | Stacja7.pl
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał jej tak wielkie miłosierdzie, cieszyli się z nią razem.
Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Ale matka jego odpowiedziała: «Nie, natomiast ma otrzymać imię Jan».
Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię».
Pytali więc na migi jego ojca, jak by chciał go nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I zdumieli się wszyscy.
A natychmiast otworzyły się jego usta i rozwiązał się jego język, i mówił, błogosławiąc Boga.
Wtedy strach padł na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?» Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
Chłopiec zaś wzrastał i umacniał się na duchu, a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem.
Oto słowo Pańskie.
Święty Jan Chrzciciel

Imię Jan jest pochodzenia hebrajskiego i oznacza tyle, co „Bóg jest łaskawy”. Jan Chrzciciel urodził się jako syn kapłana Zachariasza i Elżbiety (Łk 1, 5-80). Jego narodzenie z wcześniej bezpłodnej Elżbiety i szczególne posłannictwo zwiastował Zachariaszowi archanioł Gabriel, kiedy Zachariasz jako kapłan okadzał ołtarz w świątyni (Łk 1, 8-17). Przyszedł na świat sześć miesięcy przed narodzeniem Jezusa (Łk 1, 36), prawdopodobnie w Ain Karim leżącym w Judei, ok. 7 km na zachód od Jerozolimy. Wskazuje na to dawna tradycja, o której po raz pierwszy wspomina ok. roku 525 niejaki Teodozjusz. Przy obrzezaniu otrzymał imię Jan, zgodnie z poleceniem anioła. Z tej okazji Zachariasz wyśpiewał kantyk, w którym sławi wypełnienie się obietnic mesjańskich i wita go jako proroka, który przed obliczem Pana będzie szedł i gotował mu drogę w sercach ludzkich (Łk 1, 68-79). Kantyk ten wszedł na stałe do liturgii i stanowi istotny element codziennej porannej modlitwy Kościoła – Jutrzni. Poprzez swoją matkę, Elżbietę, Jan był krewnym Jezusa (Łk 1, 36).
Św. Łukasz przekazuje nam w Ewangelii następującą informację: „Dziecię rosło i umacniało się w duchu i przebywało na miejscach pustynnych aż do czasu ukazania się swego w Izraelu” (Łk 1, 80). Można to rozumieć w ten sposób, że po wczesnej śmierci rodziców będących już w wieku podeszłym, Jan pędził żywot anachorety, pustelnika, sam lub w towarzystwie innych. Nie jest wykluczone, że mógł zetknąć się także z esseńczykami, którzy wówczas mieli nad Morzem Martwym w Qumran swoją wspólnotę. Kiedy miał już lat 30, wolno mu było według prawa występować publicznie i nauczać. Podjął to dzieło nad Jordanem, nad brodem w pobliżu Jerycha. Czasem przenosił się do innych miejsc, np. Betanii (J 1, 28) i Enon (Ainon) w pobliżu Salim (J 3, 23). Swoje nauczenie rozpoczął w piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza (Łk 3, 1), czyli w 30 r. naszej ery według chronologii, którą się zwykło podawać.

Święty Jan Chrzciciel

Jako herold Mesjasza Jan podkreślał z naciskiem, że nie wystarczy przynależność do potomstwa Abrahama, ale trzeba czynić owoce pokuty, trzeba wewnętrznego przeobrażenia. Na znak skruchy i gotowości zmiany życia udzielał chrztu pokuty (Łk 3, 7-14; Mt 3, 7-10; Mk 1, 8). Garnęła się do niego „Jerozolima i cała Judea, i wszelka kraina wokół Jordanu” (Mt 3, 5; Mk 1, 5). Zaczęto nawet go pytać, czy przypadkiem on sam nie jest zapowiadanym Mesjaszem. Jan stanowczo rozwiewał wątpliwości twierdząc, że „Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie: ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów” (Mt 3, 11). Na prośbę Chrystusa, który przybył nad Jordan, Jan udzielił Mu chrztu. Potem niejeden raz widział Chrystusa nad Jordanem i świadczył o Nim wobec tłumu: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata” (J 1, 29. 36). Na skutek tego wyznania, przy Chrystusie Panu zjawili się dwaj pierwsi uczniowie – Jan i Andrzej, którzy dotąd byli uczniami św. Jana (J 1, 37-40).
Na działalność Jana szybko zwrócili uwagę starsi ludu. Bali się jednak jawnie przeciwko niemu występować, woleli raczej zająć stanowisko wyczekujące (J 1, 19; Mt 3, 7). Osobą Jana zainteresował się także władca Galilei, Herod II Antypas (+ 40), syn Heroda I Wielkiego, który nakazał wymordować dzieci w Betlejem. Można się domyślać, że Herod wezwał Jana do swojego zamku, Macherontu. Gorzko jednak pożałował swojej ciekawości. Jan bowiem skorzystał z tej okazji, aby rzucić mu prosto w oczy: „Nie wolno ci mieć żony twego brata” (Mk 6, 18). Rozgniewany król, z poduszczenia żony brata Filipa, którą ku ogólnemu oburzeniu Herod wziął za własną, oddalając swoją żonę prawowitą, nakazał Jana aresztować. W dniu swoich urodzin wydał ucztę, w czasie której, pijany, pod przysięgą zobowiązał się dać córce Herodiady, Salome, wszystko, czegokolwiek zażąda. Ta po naradzeniu się z matką zażądała głowy Jana. Herod nakazał katowi wykonać wyrok śmierci na Janie i jego głowę przynieść na misie dla Salome (Mt 14, 1-12). Jan miał wtedy trzydzieści kilka lat.

Święty Jan ChrzcicielJezus wystawił Janowi świadectwo, jakiego żaden człowiek z Jego ust nie otrzymał: „Coście wyszli oglądać na pustyni? (…) Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela” (Mt 11, 7-11; Łk 7, 24-27).

Jan Chrzciciel jako jedyny wśród świętych Pańskich cieszy się takim przywilejem, iż obchodzi się jako uroczystość dzień jego narodzin. U wszystkich innych świętych obchodzimy jako święto dzień ich śmierci – czyli dzień ich narodzin dla nieba. Ponadto w kalendarzu liturgicznym znajduje się także wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Jana Chrzciciela, obchodzone 29 sierpnia.
W Janie Chrzcicielu uderza jego świętość, życie pełne ascezy i pokuty, siła charakteru, bezkompromisowość. Był pierwszym świętym czczonym w całym Kościele. Jemu dedykowana jest bazylika rzymska św. Jana na Lateranie, będąca katedrą papieża. Jan Chrzciciel jest patronem Austrii, Francji, Holandii, Malty, Niemiec, Prowansji, Węgier; Akwitanii, Aragonii; archidiecezji warszawskiej i wrocławskiej; Amiens, Awinionu, Bonn, Florencji, Frankfurtu nad Menem, Kolonii, Lipska, Lyonu, Neapolu, Norymbergi, Nysy, Wiednia, Wrocławia; jest patronem wielu zakonów, m. in. joannitów (Kawalerów Maltańskich), mnichów, dziewic, pasterzy i stad, kowali, krawców, kuśnierzy, rymarzy; abstynentów, niezamężnych matek, skazanych na śmierć. Jest orędownikiem podczas gradobicia i w epilepsji.

Święty Jan Chrzciciel

W ikonografii św. Jan przedstawiany jest jako dziecko, młodzieniec lub mąż ascetyczny, ubrany w skórę zwierzęcą albo płaszcz z sierści wielbłąda. Jego atrybutami są: Baranek Boży, baranek na ramieniu, na księdze lub u stóp, baranek z kielichem, chłopiec bawiący się z barankiem, głowa na misie, krzyż. W tradycji wschodniej, zwłaszcza w ikonach, ukazywany jest jako zwiastun ze skrzydłami.

Kazanie św. Augustyna, biskupa
Głos wołającego na pustyni
Narodziny Jana Kościół czci osobnym świętem. Natomiast nie obchodzimy urodzin żadnego innego spośród świętych; czcimy narodziny Jana, czcimy narodziny Chrystusa. Nie jest to bez znaczenia. Jeśli nawet z powodu wzniosłości tajemnicy nie zdołamy jej w pełni objaśnić, w każdym razie przyjrzymy się jej dokładniej i owocniej.
Jan rodzi się z podeszłej wiekiem i niepłodnej niewiasty, Chrystus zaś z młodziutkiej dziewicy. Zapowiedź narodzenia Jana spotyka się z niedowierzaniem i jego ojciec staje się niemy. Dziewica natomiast wierzy w narodzenie Chrystusa i w wierze przyjmuje Go do łona. Oto zapowiedzieliśmy wam, o czym zamierzamy rozważać i czego dociekać. Zapowiedzieliśmy, ponieważ nam samym brak czasu oraz umiejętności, aby całkowicie zgłębić tę tajemnicę. Lepiej pouczy was Ten, który przemawia do was bez naszego pośrednictwa; Ten, do którego zwracają się wasze święte myśli; Ten, którego przyjęliście do swego serca, którego staliście się świątynią.
Jan zda się stanowić granicę obydwóch Testamentów, Starego i Nowego. O tym, iż istotnie stanowi pewnego rodzaju granicę, świadczy sam Pan, kiedy mówi: „Prawo i Prorocy aż do Jana”. Jan wyobraża zatem Stary Testament i zapowiada Nowy. Uosabia to, co dawne, dlatego rodzi się z ludzi w podeszłym wieku; uosabia także to, co nowe, dlatego ustanowiony został prorokiem już w łonie matki. Zanim się bowiem narodził, jeszcze w łonie swej matki uradował się przybyciem świętej Maryi. Już wtedy został wyznaczony do spełniania misji poprzednika; wyznaczony wpierw, nim narodzony; ukazany jako poprzednik Chrystusa, zanim jeszcze Chrystus go zobaczył. Są to sprawy Boże, które przerastają możliwości rozumu ludzkiego. W końcu rodzi się Jan, otrzymuje imię, ojciec zaś odzyskuje mowę. Zaistniałe wydarzenia unaoczniają rzeczywistość.
Zachariasz milknie i pozostaje niemy aż do narodzin Jana, poprzednika Pańskiego, i dopiero wtedy odzyskuje mowę. Cóż zatem oznacza milczenie Zachariasza, jeśli nie tajność proroctw, które przed przyjściem Chrystusa były jakby zasłonięte i zamknięte? Otwierają się wraz z nadejściem Chrystusa; stają się jawne, kiedy przychodzi zapowiadany. Odzyskanie mowy przez Zachariasza w czasie narodzin Jana odpowiada rozdarciu zasłony w świątyni w czasie śmierci Jezusa. Gdyby Jan zapowiadał samego siebie, Zachariasz nie odzyskałby mowy. Wraca mowa, albowiem rodzi się głos. Kiedy zapytano wtedy Jana, gdy zapowiadał już Chrystusa: „Kim jesteś? – odpowiedział – Jam głos wołającego na pustyni”. Jan jest głosem, natomiast Pan jest Słowem: „Na początku było Słowo”. Jan jest głosem na krótki czas; Chrystus Słowem od początku – na wieki.
Litania do św. Jana Chrzciciela
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Janie Chrzcicielu,
Wysłanniku Boży,
Poprzedniku naszego Zbawiciela,
Wzgardzicielu świata,
Głosie wołający na pustyni,
Zwiastunie prawdy,
Wskazujący drogę do nieba,
Światło proroków,
Przykładzie męczenników,
Któryś przed swoim poczęciem był oznajmiony przez Anioła,
Któryś był poświęcony już w żywocie matki,
Któryś otrzymał swoje imię z nieba,
Który poświęciłeś się z najdoskonalszej miłości na służbę Jezusa Chrystusa,
Który przygotowałeś drogę do prawdziwej pokuty,
Który nawróciłeś przez naukę i przykład niezliczoną liczbę ludzi do Boga,
Który wypowiedziałeś nieustraszony Herodowi prawdę w oczy,
Który dla prawdy krew swoją przelałeś,
O chwalebny patronie i orędowniku przed Bogiem,
My, grzeszni, ciebie prosimy, wysłuchaj nas.
Abyś nam łaskę pokuty i poprawy życia uprosić raczył,
Abyś dla nas pomnożenie wiary, nadziei i miłości uprosić raczył,
Abyś nam czystość duszy i ciała uprosić raczył,
Abyś nam w godzinie śmierci dopomóc i przy sądzie za nami wstawić się raczył,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Módl się za nami, święty Janie Chrzcicielu.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Chrzciciela, aby przygotował Twój lud na przyjście Chrystusa Pana, udziel Twojemu Kościołowi daru radości w Duchu Świętym i skieruj dusze wszystkich wiernych na drogę zbawienia i pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
HIERARCHOWIE ŻYDOWSCY W EPISKOPACIE W POLSCE SAMI NIE UMIEJĄ, LUB NAUCZAĆ O BOGU WIERNYCH NIE CHCĄ, NA PIELGRZYMKI ZE ZBAWICIELEM NIE CHODZĄ – TYLKO ONI WIEDZĄ CO ROBIĄ NOCĄ I CO JESZCZE POLSKIM KATOLIKOM PSOCĄ A BOŻYCH KAPŁANÓW Z KAPŁAŃSTWA WYRZUCAJĄ. JUŻ DUŻO TAKICH DIABELSKICH CZYNÓW POPEŁNILI, DUŻĄ ILOŚĆ KAPŁANÓW Z KAPŁAŃSTWA WYRZUCILI, A SAMI TORUJĄ SOBIE DROGĘ WPATRZENI W DIABELSKIE ROGI.
Katecheza o. Łukasza 21.06.2022
 
Ojciec Kaczyńskich prosił synów, aby nie pchali się do polityki a Żydzi nie byliby Żydami, gdyby nie mogli bezbożnie, czyli po diabelslu rządzić na szkodę obywateli danego państwa. AMERYKA już ginie pod rządami Żydów zdrajców Boga i normalnych ludzi. Po co ci Kaczyński banderyzm – ty sam jest banderowcem – mordujesz Polaków szczepionkami, żydowskimi zarządzeniami i różnymi świństwami. 
Izrael WŚCIEKŁY na PiS! Kaczyński chce kultu BANDERY w Polsce? D. Cwikła – jesienią znów restrykcje?
EWAKUACJA Kaczyńskiego! Opuszcza TONĄCY OKRĘT? Dokąd UCIEKA?
Przegląd Mediów wRealu24!
 

WOJNA TAK SIĘ ZACZYNA – NAJPIERW JEDNO PAŃSTWO, POTEM SĄSIEDNIE A PUTIN OBIECUJE ŻE POLSKĘ ATOMAMI POCZĘSTUJE.

HIERARCHOWIE ŻYDOWSCY RZĄDZĄCY EPISKOPATEM I BOGIEM W POLSCE TYLKO CZEKAJĄ, KIEDY TE BOMBY NA WARSZAWĘ SPADNĄ.

SZOKUJĄCY WYWIAD z prezesem PiS w TVP?! Putin GROZI INWAZJĄ Litwie!
Przegląd Prasy wRealu24!
GDYBY HIERARCHOWIE NIBY KATOLICY W EPISKOPACIE W POLSCE 100 LAT TEMU UZNALI PANA BOGA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI TO ŻADEN POLAK BY NIE MARTWIŁ SIĘ O NIC, BO BÓG CUDOWNY ZBAWICIEL BY WSZYSTKO POKOJOWO PROWADZIŁ I RZĄDZIŁ I NIE BYŁOBY WOJEN.

Polscy katolicy apelują do abp. Wojdy w sprawie morderczej deklaracji Donalda Tuska! Dołącz do akcji!

– Mamy gotowy projekt dotyczący legalnej aborcji do 12 tygodnia, która ma być decyzją kobiety w porozumieniu z lekarzem, a nie decyzją księdza, prokuratora i działacza PiS-u. Na sto procent to zagwarantujemy – oświadczył 7 czerwca w Wałbrzychu szef PO Donald Tusk. W odpowiedzi na tę oburzającą deklarację polscy katolicy wystosowali apel do arcybiskupa Tadeusza Wojdy SAC, biskupa ordynariusza archidiecezji gdańskiej, której diecezjaninem jest właśnie Tusk, o podjęcie duszpasterskiej interwencji. Dołącz do inicjatywy, która będzie stanowiła precedens w polskiej przestrzeni eklezjalnej.

Kliknij tutaj, aby podpisać apel do arcybiskupa Wojdy!

W ostatnich dniach media obiegła deklaracja Donalda Tuska wygłoszona 7 czerwca w Wałbrzychu. Zapowiedział on, że gdy tylko dojdzie do władzy, umożliwi legalne przeprowadzanie aborcji do 12. tygodnia ciąży. Oznacza to, że trzymiesięczne dzieci w łonach matki stracą prawną ochronę, a ich los zależeć będzie od „konsultacji z lekarzem”.

Ten oburzający zamach na świętość życia nie zdziwiłby opinii publicznej, gdyby wypowiadał go polityk o zdeklarowanym światopoglądzie antyreligijnym i antynatalistycznym. Jako że Donald Tusk deklaruje swoją katolicką wiarę, i jeszcze niedawno próbował zbijać polityczny kapitał nawiązując do tradycji pobożnościowych, takich jak kreślenie znaku krzyża na chlebie, organizatorzy akcji w duchu odpowiedzialności za Kościół apelują do metropolity gdańskiego o „duszpasterską interwencję”.

Podpisz apel i wezwij do obrony świętości życia i jedności wiary!

Jak możemy przeczytać w prośbie skierowanej do arcybiskupa, Jan Paweł II w promulgowanym przez siebie Katechizmie Kościoła Katolickiego przypomniał literę prawa głoszącą, że formalne współdziałanie w przerywaniu ciąży stanowi poważne wykroczenie. Kościół nakłada kanoniczną karę ekskomuniki za to przestępstwo przeciw życiu ludzkiemu. 

Kliknij tutaj, aby wyrazić sprzeciw wobec nagannej postawy Donalda Tuska

Kościół od wieków otaczał Eucharystię najwyższą czcią. Aby wierzący mógł przyjąć Chrystusa w Komunii, musiał przejść długą procedurę katechumenatu, w której dawał wyraz całkowitej zmianie życia i przyjęciu Boga jako jedynej zasady działania. Gdy ktoś dopuszczał się ciężkiej zbrodni przeciwko wierze, Kościół mający władzę wyłączać ze swojej społeczności niewierzących, ogłaszał ekskomunikę potwierdzając faktyczny stan odłączenia się człowieka od jedności z Bogiem i ze wspólnotą wiary. Zanim do tego dochodziło, upominano błądzącego i dawano możliwość naprawy przewinień, lecz gdy ten uparcie trwał w swoim błędzie, ogłaszano karę. Ta odwieczna praktyka nadal ma swoje miejsce w Kościele. 

Organizatorzy akcji powołują się na interwencję duszpasterską biskupów Stanów Zjednoczonych, w głośnej sprawie Nancy Pelosi, spikerki niższej Izby Kongresu USA. O tej sprawie pisaliśmy m.in. tutaj.

Kliknij tutaj i wyraź poparcie dla konieczności upomnienia polityka przez abpa Wojdę

Polscy katolicy apelują do abp. Wojdy w sprawie morderczej deklaracji Donalda Tuska! Dołącz do akcji! – PCH24.pl


Niestety III Wojna światowa już się zaczęła, bo nikt nie chce zrezygnować i będzie się rozwijać. 
BÓG JEZUS CHRYSTUS CZEKA NA ZAPROWADZENIE POKOJU JAKO KRÓL POLSKI, UKRAINY I KAŻDEGO NARODU. DLACZEGO POLSKA KRAJ KATOLICKI NIE CHCE BŁAGAĆ PANA BOGA O WKROCZENIE DO AKCJI POKOJOWEJ?

Odbudowy Ukrainy nie będzie?! Nie dobra mówić o ludobójstwie na Wołyniu! Dr L. Kulińska wRealu24!

 

TO JEST STRASZNE – II WOJNA BYŁA Z WINY EPISKOPATU W POLSCE, PRZEZ NIEPOSŁUSZEŃSTWO PANU BOGU NIBY APOSTOŁÓW BOŻYCH, A KONKRETNIE PRZEZ KARD.A.HLONDA. OBECNA III WOJNA TEŻ BĘDZIE Z WINY EPISKOPATU ŻYDOWSKIEGO, BO ŻYDZI TYLKO SKŁÓCAJĄ LUDZI I NARODY I WYWOŁUJĄ WOJNY NA POLECENIE ICH BOGA LUCYFERA, A NIGDY NIE OBRONILI POKOJU, TYLKO JESZCZE „DOŁOŻYLI” OSKARŻEŃ OCZYWIŚCIE ONI SĄ NIEWINNI.

Szykujcie się do walki z Rosją w III wojnie światowej

Opublikowano: 21.06.2022 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 649

Po niedawnych komunikatach z Grupy Bilderberg o konieczności uzbrojenia Ukrainy w broń atomową, obecny szef sztabu generalnego Wielkiej Brytanii zakomunikował przygotowania do III wojny światowej.

Jak podała gazeta LBC.co.uk: „Nowy szef brytyjskiej armii powiedział swoim żołnierzom, że muszą przygotować się do walki z rosyjską armią w potencjalnej trzeciej wojnie światowej. Generał sir Patrick Sanders zastąpił w poniedziałek generała sir Marka Carletona Smitha i napisał do swoich podopiecznych na temat stojących przed nimi wyzwań. Powiedział brytyjskim żołnierzom, że są pokoleniem, które przy trwającym konflikcie na Ukrainie musi przygotować się do »ponownej walki w Europie«. »Istnieje teraz palący imperatyw, aby stworzyć armię zdolną do walki u boku naszych sojuszników i pokonania Rosji w bitwie« – powiedział Sir Patrick. „Jesteśmy pokoleniem, które musi przygotować armię do ponownej walki w Europie” – dodał”.

Te oświadczenia pokazują determinację anglo-amerykańskiego establishmentu do kontynuowania i rozwijania obecnej wojny na Ukrainie. Taki konflikt byłby idealnym rozwiązaniem, aby zrealizować plany Wielkiego Resetu, likwidacji zadłużenia, depopulacji i całej serii innych celów globalnych elit, które będą siedziały daleko za oceanem kiedy Europa będzie ponownie płonąć.

Nie są to słowa rzucane na wiatr. Już w 2015 roku dr George Friedman, założyciel i prezes Stratfor opisał, iż USA jest imperium, które musi kontrolować cały świat by zapewnić sobie dominację i ochronę. Aby tego dokonać stwierdził: „Podstawowy problem USA który od wieków angażował nas w I, II wojnę światową i zimną wojnę to relacje pomiędzy Niemcami i Rosją, ponieważ razem są jedyną siłą która może nam zagrozić i upewnienie się, że to nie nastąpi. […] Polityką jaką bym zarekomendował jest polityka jaką przyjął Ronald Reagan wobec Iranu i Iraku. Finansował obie strony by ze sobą walczyły a nie walczyły z nami. Było to cyniczne, z pewnością niemoralne, ale działało”.

Dlatego Niemcy i generalnie Europa są tak niechętne, aby się angażować w tą wojnę i dlatego USA i Wielka Brytania tak zdecydowanie wpychają polski rząd, aby się „patriotycznie” zaangażował w pełnowymiarową wojnę z Rosją. Wygląda na to, że już wykalkulowano, iż Polska chętnie stanie się mięsem armatnim.

Na podstawie: LBC.co.uk
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl

Amerykę ZNISZCZĄ BISKUPI Z ARCHIDIECEZJI, BO NIENAWIDZĄ BOGA WSZECHMOGĄCEGO.
Sytuacja  Sw. Wojciecha znajduje sie w absolutnie krytycznym punkcie.Jak wspomina sie na początku tego video, wszystko zalezy od glosowania nad downzoning w City Council.Oczywiscie fundamentalna przyczyna tego stanu rzeczy jest kryzys wiary, zwłaszcza wśród hierarchii.Ale jak mowi angielskie powiedzenie –  Praise the Lord and pass the ammunition.Zatem jesli rzeczywiscie chcemy aby kościół po prostu przetrwal, wszystkie sily musza byc skoncentrowane na domaganiu sie od aldermanow Chciago aby glosowali za downzoning of St. Adalbert !!! Jesli tego nie uzyskamy mozemy sie pozegnac ze Sw. Wojciechem. Ktokolwiek chcialby w rzeczywisty, konkretny sposob dopomoc, to jest JEDYNA, poza modlitwa, droga.  Jest to sprawa wymagajaca NATYCHMIASTOWEGO dzialania.To jest absolutny priorytet, protesty pod katedra mozna kontynuowac pozniej.
 
 
Szczesc Boze, Sursum CordaKrzysztof Waz

CZY MOŻNA JUŻ NAZWAĆ PARTIĘ OBCOKRAJOWCÓW – „PiS – BEZPRAWIA, NIESPRAWIEDLIWOŚCI, KŁAMSTWA I BANDERYZMU” – mk

iS zamierza zaakceptować ukraiński KULT BANDERY?! Hańba!

 

Szanowni Państwo,

Czy rząd PiS zamierza zgodzić się na kult Bandery? To zniewaga dla pamięci ofiar ludobójstwa na Kresach. Nasza odpowiedź – przypominamy i zapraszamy do wsparcia akcji Kwiaty Wołynia!

Z dwóch niezależnych źródeł w dyplomacji wynika, że władze Polski podjęły decyzję, by zrezygnować z dalszych protestów wobec ukraińskiego kultu Bandery i gloryfikacji jego zbrodniczej działalności. Stepan Bandera, przywódca OUN ponosi polityczną oraz moralną odpowiedzialność za bestialskie wymordowanie ponad 100 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Obecna postawa obozu PiS dowodzi, że rząd w Polsce nie jest zainteresowany ochroną nawet skrawka polskiego interesu i pamięci historycznej!

Przypomnijmy, że Ukraina nigdy nie nazwała rzezi wołyńskiej „ludobójstwem”. Z całą pewnością tego nie zrobi, jeśli Polska sama nie będzie się o to upominać. Jednak polityka historyczna PiS nie istnieje. Partia Jarosława Kaczyńskiego sprzedaje pamięć o pomordowanych rodakach w imię złudzeń o budowaniu lepszych relacji z obecnymi partnerami!

Gorąco zachęcamy do wsparcia tegorocznej edycji akcji Kwiaty Wołynia!

W tym roku, w dniu 11 lipca środowiska narodowe i patriotyczne przeprowadzą ogólnopolską akcję rozdawania symbolicznych kwiatów lnu, wyrażających pamięć o polskich ofiarach ludobójstwa na Kresach. Pieniądze zostaną przeznaczone na przygotowanie dziesiątków tysięcy kwiatów, a także materiałów informacyjnych i wystawy przybliżającej minione wydarzenia.

Pamięć o Wołyniu i Małopolsce Wschodniej jest dla nas bardzo ważna, dlatego chcemy ją kultywować i pielęgnować w świadomości Polaków. Wierzymy, że Wołyń i Małopolska Wschodnia to nie tylko miejsce dramatu z czasów II Wojny Światowej, ale też arena wspaniałych wydarzeń w latach ją poprzedzających. W tamtych regionach biło jedno z serc polskiej kultury przez długie wieki!

Pamiętamy!

Przypomnijmy, kim był Stepan Bandera, niestety dzisiaj gloryfikowany, zwłaszcza na Zachodniej Ukrainie. Przede wszystkim był to człowiek, który w ukraińską działalność szowinistyczną zaangażowany był już w 20-leciu międzywojennym. To zaangażowanie skutkowało m.in. morderstwami zwolenników pojednania i porozumienia polsko-ukraińskiego. Tak, to Stepan Bandera i jego aktywność w organizacjach ukraińskich szowinistów przed II Wojną Światową, jest współodpowiedzialny za to, że mordowani byli zwolennicy porozumienia polsko-ukraińskiego! Druga część historii to ponure lata czterdzieste. Właściwie od momentu wybuchu wojny. Od momentu, w którym Ukraińska Armia Powstańcza rozpoczęła regularną walkę z Narodem Polskim. Przystąpiła w latach czterdziestych do akcji ludobójstwa, która pochłonęła ponad 100 tysięcy ofiar.

Żaden poważny naród nie rezygnuje z pamięci historycznej swoich ofiar. Lata podległości wobec Moskwy, a obecnie lata podległości wobec Brukseli stworzyły bardzo złe tendencje wśród polityków w Polsce. Widzimy to w decyzjach, w postawach politycznych, które bardziej cenią interesy obcych krajów niż własnej pamięci historycznej.

Ruch Narodowy nie da zapomnieć o ofiarach rzezi wołyńskiej!

 

TACY POLITYCY TO WSTYDU NIE MAJĄ I DO RZĄDU NADAL MORDOWAĆ POLAKÓW SIĘ PCHAJĄ.

Mińsk ogłosił szczególne okrucieństwo dziadka prezydenta RP w szeregach ukraińskich skazańców

15 czerwca 2022, 15:07
Fot. Leszek Szymański / Polska Agencja Prasowa / Global Look Press
Tekst: Kristina Tsytsura

Mińsk zaczął badać działalność dziadka prezydenta RP Andrzeja Dudy, który był częścią ukraińskiego batalionu karnego działającego na terytorium białoruskim podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, poinformowała Prokuratura Generalna Białorusi.

„Teraz aktywnie dokumentujemy działalność dziadka polskiego prezydenta Dudy, który był częścią ukraińskiego batalionu karnego i był szczególnie okrutny, przede wszystkim w obwodzie mińskim i witebskim” – powiedział prokurator generalny Andriej Szwed RIA Nowosti . Powiedział to szef resortu, przemawiając w Mińsku na konferencji parlamentarnej „Pamięć historyczna: wielkie zwycięstwo jedności”.

W kwietniu 2021 r. Szwed ogłosił, że wszczął sprawę karną w sprawie ludobójstwa ludności Białoruskiej SRR podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Prokurator Generalny stwierdził również, że strona białoruska zamierza przedłożyć międzynarodowemu trybunałowi dowody w celu wszczęcia procedury uznania ludobójstwa narodu białoruskiego w latach wojny.

Wcześniej prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko podczas spotkania z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem wyraził zaniepokojenie planami rozbicia Ukrainy przez Zachód  .

 Konfederacja: Czy koronapanika i pandemiopsychoza to już przeszłość? komentarz do słów premiera.
POLACY SĄ W NIEWOLI ŻYDOWSKIEJ Z WINY DUCH. T.RYDZYKA, BO NAMAWIAŁ W MEDIACH NA GŁOSOWANIE NA PREZYDENTA A.DUDĘ ŻYDA UKRAIŃSKIEGO, KTÓRY NIEUSTANNIE PRZYJMUJE SWOICH KUMPLI DO RZĄDU WSPÓŁMORDERCÓW POLAKÓW – NIEDZIELSKI, MORAWIECKI I INNI, TRUDNO ZLICZYĆ. DLATEGO NIE CHCĄ UZNAĆ BOGA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI, BO NIE PO TO GO ZAMORDOWALI, ABY TERAZ KRÓLEM OBWOŁYWAĆ. ŻYDZI ZAWSZE WYBIERALI NIEWOLĘ W RÓŻNYCH KRAJACH Z NIENAWIŚCI DO BOGA OJCA, A TERAZ NIENAWIDZĄ POLAKÓW BO KATOLICY, POPIERA ICH POŁOWA EPISKOPATU ŻYDOWSKIEGO PRZEZ MASONERIĘ ZNIEWOLONEGO.

Rezydent Polin. Andrzej Juda – OBOWIĄZKI MAM ŻYDOWSKIE

MATEUSZ MORAWIECKI OSZUSTEM I HOCHSZTAPLEREM!

 

Konfederacja: Czy koronapanika i pandemiopsychoza to już przeszłość?
komentarz do słów premiera.
Konfederacja: Ceny węgla szaleją, a PiS utrzymuje wysokie opodatkowanie!
SDZ164/1 Belgia protestuje, a w Polsce wszyscy zadowoleni 2022/6/20 Radio WNET
🤠 CEJROWSKI 🤠 Franciszek, Ukraina, węgiel i $$$ 2022/6 Radiowy Przegląd Prasy odc. 1104
 

Nie umiem zrozumieć – przecież Żydzi mają dużo świadectw z historii żydowskiej, że zawsze przegrywali, gdy z Bogiem Ojcem walczyli i ciągle niewolę wybierali przez nienawiść do Boga Ojca, a teraz do Polaków, bo są katolikami i też przegrają bo Bóg Jezus tylko czeka i wkrótce wejdzie z Ostrzeżeniem w obronie Żydów też. Może i Żydzi się nawrócą bo nasz Bóg to miłość i życie a nie jak ich lucyfer tylko do mordowania ich namawia.

: Rozpoczynamy nowy projekt pomocowy dla kobiet w ciąży!
Logo serwisu Strona Życia

Szanowni Państwo

Fundacja Pro – Prawo do Życia od lat po cichu, bez nagłaśniania poszczególnych spraw, pomagała kobietom w trudnej sytuacji, ratowała dzieci przed śmiercią w wyniku aborcji, kierowała rodziny do specjalistów, których wsparcia potrzebowały. Widząc jak ta pomoc jest potrzebna, zdecydowaliśmy się ogłosić publicznie i sformalizować tę formę działalności, aby umożliwić otrzymanie wsparcia większej liczbie osób. W tym tygodniu ruszyła strona internetowa www.ocalone.org , a razem z nią czat i infolinia pomocowa. Proszę zobaczyć na czym dokładnie polega ta inicjatywa.

zdjęcie ilustracyjne

Rozpoczynamy nowy projekt pomocowy dla kobiet w ciąży

Jesteś w ciąży i nie wiesz, co robić? Chcesz z kimś o tym porozmawiać? Napisz do nas na czacie albo zadzwoń. Odpowiemy tak szybko jak to możliwe. Jeśli potrzebujesz pomocy, pomożemy. Jeśli masz problemy, to pomożemy Ci je rozwiązać. Zachęcamy do rozpowszechniania informacji o naszej inicjatywie.

Chcemy uratować matkę i dziecko

zdjęcie ilustracyjne

Nad projektem ocalone.org pracowaliśmy przez ostatnie kilka miesięcy. Naszym celem jest uratować matkę i dziecko. Uratować matkę przed katastrofalnymi skutkami decyzji o aborcji, czyli zabiciu swojego dziecka i oczywiście uratować dziecko przed śmiercią w męczarniach.

Donald Tusk chce prawa do zabijania nienarodzonych do 12 tygodnia ciąży

zdjęcie ilustracyjne

Dziecko w 12 tygodniu ciąży osiąga długość 12 centymetrów i waży około 7 gramów. Mocno bije jego serce, ukształtowane są najważniejsze części mózgu, a twarz wykazuje wrażliwość na dotyk. Jest już w stanie się poruszać, choć matka jeszcze tego nie czuje. Donald Tusk, były premier Polski, kreujący się jeszcze jakiś czas temu na katolika, chce, by takie dzieci mogły być zabijane na życzenie.

Wszystkie dostępne w Polsce szczepionki na covid korzystały z aborcji

zdjęcie ilustracyjne

Obecnie w Polsce dostępne są 4 szczepionki na Covid. Wszystkie w jakimś stopniu były powiązane na jakimś etapie z liniami płodowymi. AstraZeneca korzysta z linii płodowej HEK-293 zarówno w testowaniu, jak i w namnażaniu szczepionki, a więc nie tylko się je testuje na liniach płodowych, ale do wyprodukowania każdej nowej porcji szczepionek potrzebne są komórki zarodkowe – mówi dr Dorota Jarczewska.

Seksedukatorzy z Poznania uczą robić lewatywę przed seksem analnym

zdjęcie ilustracyjne

Ostrzegamy rodziców przed niebezpiecznymi seksedukatorami! Poznańska grupa LGBT Stonewall, która wchodzi do wielkopolskich szkół, żeby prowadzić tzw. „edukację seksualną” z uczniami, prowadzi na portalu Youtube kanał skierowany głównie do młodych ludzi. Tematy poszczególnych filmów to m.in.: „Jak zrobić sobie lewatywę przed seksem analnym?”,„Jak zadebiutować w seksie męsko-męskim?”, „Kochaj się bezwstydnie. Gadżety dla lesbijek”, „Aborcja jest ok”

zdjęcie ilustracyjne

Szanowni Państwo, w ramach inicjatywy ocalone.org służymy ciepłym słowem, możliwością rozmowy, wiedzą praktyczną, kontaktami do sprawdzonych specjalistów (lekarzy, wyspecjalizowanych placówek pomocowych, pomocy duchowej i psychologicznej). Jesteśmy zdeterminowani, żeby pomóc każdemu, kto będzie tego potrzebował. Osoby potrzebujące zapraszamy do kontaktu z naszymi wolontariuszami. Ludzi dobrej woli zachęcamy do wsparcia naszej pracy finansowo, zwłaszcza że prawdopodobnie niejeden przypadek będzie wymagał nakładów finansowych .

 Z wyrazami szacunku,

Kinga Małecka-Prybyło

Fundacja Pro – Prawo do Życia

Popierasz to co robimy?

Możemy dotrzeć do opinii publicznej tylko dzięki wsparciu naszych Darczyńców

Agappe Telegram
YouTube Twitter Instagram Facebook

® Fundacja Pro – Prawo do Życia, 2021
Polityka prywatności i cookies

KTÓŻ jak BÓG i TYLKO BÓG JEST NASZYM PRZYJACIELEM i RATUNKIEM 

Wiara w Boga jedyną racją stanu dla Polski- kazanie ks prof Tadeusza Guz…

 

Ks.prof.Stanisław Koczwara: Kazanie na Boże Ciało

 

o. Daniel Galus – Prorok Uczeń Jezusa

o . Daniel Galus – Cisza i samotność z Bogiem
ks. Dominik Chmielewski – Marność nad marnościami

Ks. Dominik Chmielewski: 24 czerwca zawierzamy nasze serca Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi

– 24 czerwca zawierzamy nasze serca, nasze małżeństwa, naszą ojczyznę Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, który jest Królem Wszechświata i Niepokalanemu Sercu Maryi – mówi w specjalnym zaproszeniu na wyjątkową modlitwę ks. Dominik Chmielewski SDB.

Przygotowanie do zawierzenia, które nastąpi 24 czerwca rozpocznie się od 9-dniowej nowenny do Najświętszego Serca Pana Jezusa. – Całym sercem zależy mi na tym, abyśmy wszyscy w Polsce zrozumieli, jak bardzo ważne jest zawierzenie się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi – podkreśla ks. Chmielewski.

Akt poświęcenia siebie Sercu Jezusa i Sercu Maryi

Kapłan zauważa, że to właśnie Matka Boża w szczególny sposób pogłębia w nas królowanie Jezusa Chrystusa jako Króla naszej ojczyzny, naszego serca i naszej rodziny.

Patronem tej przepięknej inicjatywy są abp Andrzej Dzięga i bp Krzysztof Włodarczyk.

– W szczególny sposób ks. abp Dzięga zaprasza tych, którzy są związani z Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla w Chojnie na uroczystości, które rozpoczną się 24 czerwca o godzinie 18.00. Mszy Świętej będzie przewodniczył ks. prof. Tadeusz Guz i on również wygłosi Słowo Boże. Wszystkich więc, którzy mają czas i możliwość zapraszamy całym sercem do wzięcia udziału w modlitwie i zawierzeniu – mówił ks. Chmielewski.

Akt poświęcenia siebie Sercu Jezusa i Sercu Maryi

– Chcemy, aby akt zawierzenia dokonał się w każdym domu, w każdej parafii, w każdej parafii, w naszej ojczyźnie i wszędzie tam, gdzie są Polacy! Módlmy się o to, żeby 24 czerwca o godzinie 21.00 rozpoczął się Apel Jasnogórski z naszym udziałem gdziekolwiek będziemy! Pięknie byłoby, gdyby udało się ten akt rozpocząć Eucharystią, a po Apelu Jasnogórskim odczytać modlitwy zawierzenia Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi, aby w szczególny sposób Chrystus mógł zakrólować w nas, w naszych domach i w naszej ojczyźnie – dodał kapłan.

24 CZERWCA

UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Polskie serca w domach lub parafiach dokonają aktu poświęcenia siebie Sercu Jezusa i Sercu Maryi. Ponawiamy uznanie Jezusa Chrystusa Królem swego serca, małżeństwa, rodziny i Ojczyzny.

Akt poświęcenia siebie Sercu Jezusa i Sercu Maryi

Centralna uroczystość odbędzie się o godzinie 18.00 w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa Chrystusa Króla – Chojna.

Porządek uroczystości, jakie odbędą się w Chojnie:

godz. 18.00 – Eucharystia pod przewodnictwem ks. prof. Tadeusza Guza

godz. 19.00 – Wystawienie Najświętszego Sakramentu połączone z aktem przebłagania Najświętszego Serca Pana Jezusa

godz. 19.30 – Procesja Eucharystyczno-przebłagalna za grzechy Narodu Polskiego

godz. 20.20 – Różaniec w intencji Polaków w Ojczyźnie i na całym świecie

godz. 21.00 – Apel Jasnogórski

godz. 21.15 – Akt poświęcenia siebie Sercu Jezusa i Sercu Maryi

godz. 21.30 – Akt uznania Jezusa Chrystusa Królem i Panem swojego serca, małżeństwa, rodziny i Ojczyzny

PROGRAM na 24 czerwca w pozostałych miejscach:

21.00 – Apel Jasnogórski

21.15 – Akt poświęcenia siebie dwóm Sercom

21.30 – Uznanie Chrystusa Królem swego serca, rodziny i Ojczyzny

Ks. Dominik Chmielewski: 24 czerwca zawierzamy nasze serca Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi – PCH24.pl

💪ks. Dominik Chmielewski 👉ZAPRASZA 📅 24 CZERWCA UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA – YouTube

Mińsk ogłosił szczególne okrucieństwo dziadka prezydenta RP w szeregach ukraińskich skazańców
15 czerwca 2022, 15:07
Fot. Leszek Szymański / Polska Agencja Prasowa / Global Look Press
Tekst: Kristina Tsytsura

Mińsk zaczął badać działalność dziadka prezydenta RP Andrzeja Dudy, który był częścią ukraińskiego batalionu karnego działającego na terytorium białoruskim podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, poinformowała Prokuratura Generalna Białorusi.

„Teraz aktywnie dokumentujemy działalność dziadka polskiego prezydenta Dudy, który był częścią ukraińskiego batalionu karnego i był szczególnie okrutny, przede wszystkim w obwodzie mińskim i witebskim” – powiedział prokurator generalny Andriej Szwed RIA Nowosti . Powiedział to szef resortu, przemawiając w Mińsku na konferencji parlamentarnej „Pamięć historyczna: wielkie zwycięstwo jedności”.

W kwietniu 2021 r. Szwed ogłosił, że wszczął sprawę karną w sprawie ludobójstwa ludności Białoruskiej SRR podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Prokurator Generalny stwierdził również, że strona białoruska zamierza przedłożyć międzynarodowemu trybunałowi dowody w celu wszczęcia procedury uznania ludobójstwa narodu białoruskiego w latach wojny.

Wcześniej prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko podczas spotkania z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem wyraził zaniepokojenie planami rozbicia Ukrainy przez Zachód  .

PREMIER M.MORAWIECKI – SKĄD ON MA TO NAZWISKO, BO JEGO MYŚLI, SŁOWA I CZYNY NIE SĄ POLSKIE.
W TELEWIZJI MORAWIECKI OPOWIADA, ŻE GDY PRZEGRA UKRAINA TO NASTĘPNA BĘDZIE POLSKA ZAATAKOWANA PRZEZ ROSJĘ, CZYLI JEST WROGIEM BEZBOŻNYM NARODU POLSKIEGO, BO NIE UMIE RZĄDZIĆ. GDYBY POLACY RZĄDZILI POLSKĄ, TO BY SZUKALI RATUNKU U JEDYNEGO PRZYJACIELA JAKIM JEST BÓG WSZECHMOGĄCY WŁAŚCICIEL PLANETY ZIEMI, CUDA CZYNIĄCY I ZBAWICIEL. 
Okazuje się że od lat w Polsce, Polską i nawet Religią Katolicką rządzą bezbożni Żydzi którzy kłócili się od początku z Bogiem Ojcem i wybierali  niewolę a to w Egipcie, a to w innych krajach, aby nie być przyjaciółmi Boga Ojca. Pchają się do rządzenia a nie umieją rządzić. Najgorzej Polacy postępują zawierając związki małżeńskie z Żydami jak Kaczyński a przy śmierci powiedział do synów – nie pchajcie się do Rządu, a oni mają to we krwi – oszukiwać, kraść, mordować, zło czynić i wyroki śmiertelne na Polaków wydawać, bo czynią to wszystko na rozkazy boga lucyfera. Przecież wiedzą, że to wszystko się wyda jak o tej oszustce Wolińskiej, Piłsudskim – Selmanie i o innych mordercach też, ale i tak piekło i tak piekło bo oni nawet nie wiedzą co znaczy Niebo. Ja nie piszę o wszystkich Żydach a tylko o rządzących bo oni swój Naród też niszczą jak w Oświęcimiu. Gdyby Pan Bóg mógł być Przyjacielem rządzących i Narodami, to by nie było wojen, ani kataklizmów, ani złych ludzi, bo Pan Bóg po to stworzył ludzi, aby mogli i aby chcieli być z Bogiem zjednoczeni i na wieczność z Nim w Niebie byli. 
 
– HELENA WOLIŃSKA – POLAKÓW ZLIKWIDUJEMY, ŻYDÓW  OSZCZĘDZIMY” Pch24
 
– DIABELSKA AGENDA MASONERII- Abp Jan Paweł LENGA
 
-PATRIOTA czy GLOBALISTA – Gadowski i Warzecha – demaskują Morawieckiego Pch24
Zrobiono z nas pogorzelisko. Potrzebujemy nieustraszonych ludzi prawdy
DLATEGO ŻYDOWSKI RZĄD I EPISKOPAT NIE CHCE UZNAĆ PANA BOGA KRÓLEM POLSKI, BO NIE BĘDĄ MOGLI POLAKÓW OSZUKIWAĆ, MORDOWAĆ, OKRADAĆ I WYKORZYSTYWAĆ. ZNOWU ŻYDZI JAK ZA STARYCH LAT WYBIERAJĄ NIEWOLĘ LUCYFERA I PIEKŁO ZAMIAST PIĘKNE SZCZĘŚCIE W NIEBIE ZE ZBAWICIELEM. PO OWOCACH ICH POZNACIE KTÓRE WIDAĆ GOŁYM OKIEM I CZUĆ NA POLSKIEJ SKÓRZE I KIESZENI. SZKODA, ŻE DO TEJ KLIKI LUCYFERYCZNYCH LUDZI WCHODZĄ KSIĘŻA – T.RYDZYK, JEMU PODOBNI I PAPIEŻ FRANISZEK. 

 

Zrobiono z nas pogorzelisko. Potrzebujemy nieustraszonych ludzi prawdy – ks. Marek Bąk
Po ludzku już nie ma szans. Cała nadzieja w Bogu
MATEUSZ MORAWIECKI OSZUSTEM I HOCHSZTAPLEREM!
CHAZARSKI RZĄD POLIN JUŻ JAWNIE NAS TRUJE I MORDUJE!

Nowenna do Św. Apostołów Piotra i Pawła (20-28.VI)

Patroni – Parafia św. ap. Piotra i Pawła
 
Każdego dnia nowenny odmawiamy: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
oraz na zkończenie Modlitwę:
Święci Apostołowie Pawle i Piotrze, uproście mi żywą wiarę, nadzieję mocną i miłość doskonałą, zaparcie się samego siebie, cierpliwość w przeciwnościach, gorliwość w modlitwie i wypełnianiu obowiązków, czystość serca, oddanie się woli Bożej i dotrwanie w Jego łasce aż do śmierci. Amen.
Dzień pierwszy – 20 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za wielkie miłosierdzie udzielone św. Pawłowi przez nawrócenie go z zawziętego prześladowcy w gorliwego apostoła Kościoła, i za to, że św. Piotrowi przebaczyłeś zaparcie się ciebie.
Gorąco błagam za wszystkich zatwardziałych grzeszników, abyś okazał im swoją miłość.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień drugi – 21 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za łaskę światła i mądrości okazanej Świętym Apostołom Piotrowi i Pawłowi.
Gorąco błagam za wszystkich ludzi Kościoła, abyś ustrzegł ich umysły, serca i zmysły, by mogli kochać i służyć jedynie Jezusowi i Jemu poświęcać swe siły.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień trzeci – 22 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za łaskę pokory, którą obdarzyłeś Apostołów Piotra i Pawła, którzy przez całkowitą otwartość na moc przemieniającą i łzy pokuty oddali Tobie swoje życie.
Gorąco błagam za wszystkich wielkich tego świata, by zrozumieli, że Ty jesteś Panem wszelkiej wielkości.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień czwarty – 23 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za dar męstwa i odwagi, którym uzbroiłeś Świętych Piotra i Pawła, by nieśli Ciebie światu.
Gorąco błagam, byś wszystkim zalęknionym, przerażonym, zamkniętym w sobie dał łaskę mocy, która pokona w nich to wszystko, by nie lękali się dać świadectwo, żeś Ty ich uzdrowił.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień piąty – 24 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za gorliwość apostolską św. Pawła i św. Piotra oraz moc, z jaka to czynili.
Gorąco błagam za misjonarzy, aby zapaleni tą samą gorliwością, odważnie włączali się w dzieło nowej ewangelizacji i mocą Twego Ducha odnawiali oblicze ziemi.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień szósty – 25 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za trud cierpienia i krzyża, który podjęli Święci Apostołowie, za cierpliwe i pokorne znoszenie wszystkiego, co ich spotykało.
Gorąco błagam za wszystkich prześladowanych z powodu wiary w naszych czasach, by ich cierpienie i krew były zasiewem nowych chrześcijan.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień siódmy – 26 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, gotowość przyjęcia krzyża męczeństwa przez Twoich uczniów Piotra i Pawła.
Gorąco błagam Cię za chorych, cierpiących, aby potrafili włączyć swój krzyż w dzieło zbawienia świata, by potrafili przyjąć twoją wolę i wypełnić ją do końca.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień ósmy – 27 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za świadectwo wierności powołaniu dane prze Apostołów Piotra i Pawła.
Gorąco błagam Cię, Jezu, za wszystkich, którzy słyszą dziś w swym sercu głos Twego wołania, by nie lękali się przeciwności tego świata, by z odwagą kroczyli drogą, na którą ich wezwałeś.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
Dzień dziewiąty – 28 czerwca
Uwielbiam Cię, Jezu, za wielkie dzieło miłości, które zrealizowałeś przez świętych Pawła i Piotra, uczyniwszy ich filarami naszego Kościoła.
Gorąco błagam za nas wszystkich, oświecaj nasze umysły i wspieraj naszą wolę, byśmy Ciebie coraz lepiej poznawali, coraz lepiej żyli i gorliwością misyjną ogarniali cały świat.
Święci Apostołowie Piotrze i Pawle, módlcie się za nami.
 
                                      Panie Jezu, czy możemy stosować – „Olejek Dobrego Samarytanina”?
                                                                            PAN JEZUS.
„Korzystajcie z każdego Daru Natury i stosujcie dla was przygotowanego i pilnie strzeżcie zdrowia swojego. Jeszcze wiele Darów dał wam Bóg Ojciec Wszechmogący, które zgromadził w Książce: „Apteka Pana Boga” dla waszego zdrowia ochrony, lecz wrogowie niszczą tę naturę i proponują wam chemiczne waszego zdrowia niszczenie. Jezus wasz Przyjaciel”.
 
Ten olejek był podany w Orędziu do Luz de Marii i działa przeciw zarazom, które wrogowie nam przyślą.
Olejek Dobrego Samarytanina
 
Olej Dobrego Samarytanina, 60 ml – tutaj można kupić
https://allegrolokalnie.pl/oferta/olej-dobrego-samarytanina-60-ml
 Rocznica i zawierzenie 24 czerwca i prosba o modlitwę

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Kochani,
1) – zwolniło się miejsce na pielgrzymkę na Rocznicę, bo niefortunnie Siostra spadła z okna jak go myła i niestety biedaczka nie moze jechać. Wyjazd od 22 – 29 czerwca – widocznie Gospa wzywa kogoś innego

i
2) – 24. czerwca poświęcenie się NSPJ – pamiętajcie, że Gospa  od poczatku objawień mówi, że: TYLKO W JEJ NIEPOKALANYM SERCU I SERCU JEJ SYNA JEST NASZE SCHRONIENIE I MIEJSCE UCIECZKI. Don Pierto Zorza powtarza to za każdym razem i nie czeka na zgode, tylko poświęca zgromadzonych wiernych tym Dwóm Sercom. Akty są gotowe i krążą w internecie, tylko BRAKUJE W NICH JEDNEJ RZECZY, która nie jest wymieniona – ŚMIERĆ. Zachęcam do lektury poniżej i do dodania własnej śmierci, jak będzie odmawiać Akty.

Jedyna pewna rzecz – ŚMIERĆ

Dziękuję śp. Michałkowi (tak samo 11. letni jak nasz bohater opisany poniżej), którego śmierć w tych dniach, „zmusiła” mnie do opublikowania tego artykułu we wszystkich dostępnych mediach, a który „chodził mi po głowie” od początku zarazy, przed którą podają nam różne środki zabezpieczające, jednak nikt i wcale nie mówi się o przygotowaniu do śmierci. A śmierć to JEDYNA PEWNA RZECZ, która wydarzy się w naszym życiu. Prędzej czy później przyjdzie – Bóg to tylko wie – a Gospa mówi: „obudzicie się określoną ilość razy i ani razu więcej”. Można znaleźć gotowe Akty poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi i Sercu Jezusa, ale nie ma w nich wymienionej naszej śmierć. Do tych Aktów dobrze będzie ja dodać.

Oddaj Bogu swoją śmierć!

Mieszkać całkowicie w łonie Matki Bożej oznacza zupełnie wygonić wszelki strach przed śmiercią, strach przed tym tajemniczym narodzeniem, jakie jest nam obiecane. Każda dobra matka przygotowuje się do narodzin swojego dziecka z nieskończoną troskliwością, z nieskończoną czułością. O ile bardziej Matka Boża! Ona także do nas mówi: „Nie, drogie dzieci, wy nie umiecie obchodzić śmierci waszych bliskich we właściwy sposób! Powinnyście obchodzić śmierć waszych bliskich z radością, z taką samą radością, jaką macie dla narodzin dziecka”.
Ale w naszym świecie zamkniętym we mgle materializmu zatraciliśmy ostateczną perspektywę naszego życia! Często w śmierci widzimy tylko bezpowrotny odjazd i bezlitosne zniszczenie, straszliwą ścianę, ale tu nie chodzi o ścianę, ale o drzwi, te drzwi, które w końcu otwierają się dla życia, dla którego jesteśmy stworzeni. Dlatego jako apostołom Matki Bożej proponuję, byśmy poświęcili naszą śmierć Jej Niepokalanemu Sercu i Sercu Jezusa, żeby ten kluczowy moment naszego życia już teraz w pełni należał do Boga przez ręce Maryi.
Można postępować w 4 etapach:
A –
 Już teraz możemy dziękować Bogu za chwilę, jaką On wybrał, żeby nas zabrać do Siebie. Jakakolwiek by to nie była chwila, jutro czy za 50 lat, powiedzmy Bogu, jak bardzo ufamy, że wybrał dla nas najlepszą chwilę w perspektywie naszej wieczności.
B – Pójdźmy jeszcze dalej i podziękujmy Mu za sposób, jaki wybrał, żeby nas stąd zabrać. Niech nasza wyobraźnia nie wyświetla nam filmu, bo cierpielibyśmy z powodu czegoś, do czego nigdy nie dojdzie! Przeciwnie, niech wyobraźnia zamilknie, abyśmy dokonali aktu całkowitego powierzenia się w ręce Tego, który wie o tyle lepiej, czego nam potrzeba.
C – Przejdźmy na nowy etap i podziękujmy Bogu za chwilę, jaką wybrał, dla najbardziej drogiej nam osoby, aby zabrać ją do Siebie. Jutro? Za 50 lat? Niech On będzie za to błogosławiony, bo ten Boży wybór jest najlepszy dla tej osoby, dla jej szczęścia wiecznego. Wtedy ufność Bogu jest wielka, ponieważ jej źródłem jest zawierzenie Jego świętej woli miłości.
D – W końcu podziękujmy Bogu za sposób, jaki wybrał, żeby zabrać tę drogą nam istotę. Ten krok zakłada głęboką pracę wewnętrzną, ponieważ można natrafić na silny opór. Jest to także okazją, żeby balansować z ufnością dziecka przed swym Ojcem… To może zająć kilka dni, ale z łaską Bożą i żywą wiarą kończy się daniem naszego TAK. I wielki dar, jaki wypływa z tego TAK, z tego ufnego powierzenia się planom Bożym, to uzdrowienie naszych lęków, nawet naszych obaw przed śmiercią. Jak może nas drążyć lęk w rękach takiego Ojca, takiej miłości? Jak ośmieliłby się ogarnąć nas niepokój? Jeśli Jezus wziął na Siebie w Getsemani wszystkie nasze lęki, to po to, żeby nas od nich uwolnić.

Odejście małego Emmanuela
Florencec jest matką 6 dzieci we Francji koło Lisieux.
 Gdy w 1988 r. urodziło się jej pierwsze dziecko, była tak zachwycona widząc w nim wspaniałość życia, że zwróciła się do swego Stwórcy, by Mu w głębokiej wdzięczności podziękować. Florencec była praktykująca i to nawet żarliwie, ale to macierzyństwo było dla niej ogromnym krokiem w jej bliskości z Bogiem i jej radości życia dla Niego. Czuła, że jest całkiem mała wobec tak wielkiego skarbu, istoty całkiem nowej, złożonej w jej ręce. Wkrótce odczuła, że życie jej małego Emmanuela nie należy do niej, lecz że zostało jej powierzone przez Stwórcę i że ona ma z Nim współpracować, żeby pomóc temu dziecku stać się tym, kim był w oczach Boga. Stać się świętym. Urodziły się inne dzieci i Florencec wzrastała w miłości do wszystkich.
Pewnego dnia w wieku 11 lat Emmanuel miał w szkole silne konwulsje i po poważnych badaniach padła diagnoza: miał w mózgu 3 guzy nowotworowe, w tym jeden nie do zoperowania. Tylko rodzice, którzy stracili dziecko, mogą wyobrazić sobie ten szok. Dwie możliwości: Bóg uczyni cudowne uzdrowienie lub nie uczyni nic. Florencec i jej mąż już dokonali bardzo silnego szturmu modlitewnego w Niebie; a gdy rozeszła się wiadomość, ich bliscy stworzyli łańcuch modlitwy i postu za to dziecko. Wtedy Florencec odkryła Medziugorje dzięki orędziu Matki Bożej przekazane podczas modlitwy.
Ta założona grupa modlitewno-adoracyjna była przyczyną nawróceń i powrotów do Boga, które wydawały się niespodziewane. Jeśli chodzi o Emmanuela, on był radosny i pocieszał tych wszystkich, którzy przybywali do niego z problemami. Jego rodzice nie kryli przed nim prawdy. W chwili jej ogłoszenia
oczywiście był zaniepokojony, ale po otrzymaniu sakramentu chorych zmienił się i okazywał pokój i pogodę ducha, okazując także poczucie humoru.
Florencec zrozumiała, że Pan zabierze jej dziecko, tak więc powtórzyła ten akt oddania, jaki uczyniła w chwili jego narodzin. Jeśli także dużo płakała, to ból mieszał się z chwałą, jak to było z Jezusem przy śmierci Łazarza. Jej dziecko wypełniło swoją misję, trzeba było je zwolnić. „Pan dał, Pan weźmie, niech Jego Imię będzie błogosławione!” – mówiła sobie. Jej mąż i ona na nowo poświęcili go Niepokalanemu Sercu Maryi i Najświętszemu Sercu Jezusa, żeby odchodząc został zaniesiony przez nie do szczęścia wiecznego.
W nocy odejścia Emmanuela oni byli obok niego na intensywnej terapii (specjalne pozwolenie otrzymane z pewnością od Gospy!), a odejście było całkiem zwykłe, jak wyjazd w podróż. Dostali już Emmanuela, nie wyrywano go im. Jego włosy pachniały jak kadzidło! Jak wszyscy mówili, pogrzeb raczej był „oddaniem do Nieba” niż pogrzebaniem w ziemi! Razem mieszały się uśmiechy i łzy
.
W święto zmarłych (2 listopada) Florencec była obecna, gdy zaproponowałam pielgrzymom przeżycie tych 4 etapów poświęcenia śmierci, naszej i naszych bliskich. W końcu przybiegła do mnie i powiedziała: „Ale to jest dokładnie to, co ja przeżyłam! Rozumiem, dlaczego przeżyliśmy odejście Emmanuela w takim spokoju! Żadnego niepokoju, żadnej frustracji, żadnego buntu… W modlitwie byliśmy dosłownie niesieni! Emmanuel nie zniknął, pozostaje z nami, a my chętnie mówimy o nim w rodzinie. Z nim Bóg przekazał nam pokój!”.
Dla tej bardzo chrześcijańskiej rodziny Emmanuel jest ich łącznikiem z Bogiem, ich drogim skarbem! Powoduje wzrost ich wiary i dążenie do dóbr, które nie przemijają. Jak zachęca nas do tego Maryja, oni przeżyli to odejście jak narodziny. Łzy, tak, lecz słodkie łzy. Wszyscy przeżyjmy tę prawdziwą miłość i radujmy się, gdy ukochana istota wchodzi do prawdziwego życia. „Gdybyście Mnie miłowali – powiedział Jezus – rozradowalibyście się, że idę do Ojca!” ( J 14,28).
  s. Emmanuel Maillard

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Pani Ewo, bardzo proszę o rozesłanie prośby o modlitwę za małżeństwo Bogdana i Halinki , którzy w swoim życiu zostali bardzo skrzywdzeni .Oboje wzrastali w patologicznych rodzinach , niejednokrotnie skrzywdzeni przez najbliższych i nie tylko, oni jednak  nadal wszystkim pomagali. Zyją w bardzo skromnych warunkach. Są wzorem małżeństwa. Ostatnio okazało się że Boguś cierpiał od dawna, ale ukrywał swoje cierpienie, teraz znika ( ponad 30 kg mniej ) rak zaatakował jego wnętrzności. W swoim cierpieniu zostali sami, opuszczeni  dosłownie przez wszystkich .Błagam o szturm do nieba, aby jeszcze na tej ziemi doświadczyli miłości .
Z góry ogromnie dziękuję- BÓG ZAPŁAĆ