„Idźmy do Józefa”
Ucz się od św. Józefa - Opus Dei
Przed nami miesiąc marzec. W Kościele przeżywany jest jako miesiąc poświęcony św. Józefowi. W wielu parafiach ludzie odmawiają w tym czasie litanię do św. Józefa, przeżywają uroczystości odpustowe, przyozdabiają wizerunki tego Patrona mężczyzn, robotników, dobrej śmierci. Kilka zgromadzeń zakonnych obrało św. Józefa za patrona, a liczne sanktuaria ściągają wielu pielgrzymów nie tylko na 19 marca, ale i w inne dni. Co sprawia, że chociaż mija prawie dwa tysiące lat od jego śmierci, to jest nadal znany, czczony i bardzo wiele z jego duchowego bogactwa staje się aktualne i potrzebne współczesnemu światu? Przypatrzmy się temu Świętemu i wsłuchajmy w jego przesłanie.
Św. Józef, Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, pochodził z królewskiego rodu Dawida, o czym mówi Pismo Święte. Nie odziedziczył wielkiego majątku, musiał ciężko pracować jako cieśla, stolarz. Zaręczony z Maryją był stopniowo wprowadzany w tajemnice Bożego planu zbawienia i zajmował miejsce u boku Maryi i Jezusa. Widzimy go w Nazarecie i Betlejem, wędrujemy razem do Egiptu, gdy uciekając przed Herodem ratuje życie Jezusa. Podziwiamy jego pracowitość, gdy w Nazarecie utrzymuje Świętą Rodzinę, a także pobożność wyrażaną w pielgrzymkach do Jerozolimy. Należy zaznaczyć, że Ewangelie mało miejsca poświęcają św. Józefowi jakby dając miejsce i czas naszym rozważaniom prowadzącym do odczytywania jego czynów, miłości Boga i odpowiedzialności za najbliższych. Ludzie kolejnych wieków poszli tą drogą: apokryfy i pobożność wiernych odkrywały wielkie bogactwo żywiciela św. Rodziny, Oblubieńca Maryi, wychowawcy Chrystusa, męża sprawiedliwego. Kościół wprowadził dzień 19 marca jako święto obowiązujące oraz ustanowił św. Józefa patronem Kościoła i rodzin katolickich. Jako Patron rodzin otacza on opieką nasze rodziny i wskazuje drogę życia w jedności, zgodzie, wierności i potrzebie ciągłego odczytywania woli Bożej.
Szczególnie współczesne czasy niosą wiele zagrożeń dla rodziny, wychowania młodych pokoleń, daru życia. Słyszymy coraz więcej wołań o ratowanie tych podstawowych wartości, o przywracanie miejsca rodziny w społeczeństwie. Postać świętego Józefa przypomina, że rodzina jest kolebką ludzi rzetelnych, prawdziwie dojrzałych, przygotowanych do życia w społeczeństwie.
Obecnie część młodych nie docenia tej właśnie roli rodziny, a widzimy to w chwilowych buntach wobec rodziców, ucieczkach z domu, odrzucaniu dotychczasowego stylu życia. Wydaje się, że nawet takie zachowania nie przekreślają społecznego i rodzinnego charakteru życia człowieka. Potrzeba trwania w rodzinie jest tak wielka, że oddalenie się od rodziny, odrzucanie fundamentalnych wartości, rodzi tęsknotę za domem i najbliższymi, a w planach i marzeniach tych ludzi często pojawia się obraz własnej szczęśliwej rodziny. Aby tak mogło się stać – istnieje wielka potrzeba poważnego traktowania przez młodzież etapu przygotowania do odpowiedzialnego życia wyrażanego w postawie szacunku do rodziców, rodzeństwa, wszystkich członków rodziny. Wzorem jest tu Pan Jezus i Jego postawa w Świętej Rodzinie.
Sobór Watykański II mówiąc o tych podstawowych sprawach życia, apeluje do rodziców: „Obowiązkiem rodziców jest przysposabiać w rodzinie swe dzieci od najmłodszych lat do coraz lepszego poznania miłości Boga ku wszystkim ludziom i stopniowo uczyć je, zwłaszcza przykładem, troski o potrzeby bliźniego, tak materialne jak i duchowe. (…) Wypełni (rodzina) to posłannictwo, jeżeli przez wzajemną miłość swych członków i przez modlitwę wspólnie zanoszoną do Boga okaże się niejako domowym sanktuarium Kościoła” (DA 30, 11).
Zadaniem wielu z nas, nauczycieli, katechetów, duszpasterzy, jest ukazywanie współczesnych zagrożeń rodziny a szczególnie młodego pokolenia jakimi są: alkoholizm, nikotynizm, narkotyki, pogarda wobec życia, sekty. Lekarstwem na te i inne niebezpieczeństwa jest zalecana przez Kościół modlitwa, wzajemna miłość, praktykowanie cnót społecznych, a także częste pochylanie się całej rodziny nad Pismem Świętym, którego intronizacja miała miejsce w naszych parafiach i rodzinach 3 lutego br. Miesiąc poświęcony św. Józefowi, przeżywana 19 marca uroczystość, czas Wielkiego Postu, niech będą okazją refleksji nad miejscem rodziny we współczesnym świecie i okazją pogłębienia odpowiedzialności wszystkich za rodzinę i wychowanie młodych pokoleń.
 
Septenna ku czci siedmiu radości i siedmiu boleści Świętego Józefa 
(Septennę odprawia się przez siedem dni lub siedem śród)
 
1. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego smutku, który ogarnął Twe serce dręczone niepewnością, gdy zamierzałeś opuścić Twoją Przeczystą Oblubienicę, Maryję, oraz odnawiam w Tym sercu radość, której doznałeś, gdy anioł Pański objawił Ci Tajemnicę Wcielenia.
Przez Twą boleść i radość proszę Cię, bądź moim pocieszycielem z życiu i przy śmierci. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
2. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej przykrości, którą odczuło Twoje serce, gdy widziałeś, w jakim ubóstwie narodziło się Dzieciątko Jezus oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś, słysząc śpiew aniołów i widząc pasterzy i Mędrców, oddających hołd Dzieciątku.
Przez Twą boleść i radość wyjednaj mi tę łaskę, bym w pielgrzymce życia ziemskiego stał się godny życia wiecznego. Amen.
3. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej boleści, która zraniła Twoje serce przy obrzezaniu Dzieciątka oraz odnawiam w Tym sercu radość, której doznałeś nadając Mu najświętsze imię Jezus.
Przez Twą boleść i radość wyjednaj mi łaskę, być był wiernym czcicielem Jezusa i doszedł do wiecznej chwały. Amen.
4. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego bólu, który przeszył Twe serce, gdy usłyszałeś proroctwo Symeona o przyszłych cierpieniach Jezusa i Maryi oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś rozważając to proroctwo przepowiadające zbawienie dusz za cenę tych cierpień.
Błagam Cię przez tę boleść i radość o łaskę, bym należał do liczby tych, którzy chwalebnie zmartwychwstaną. Amen.
5. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego smutku, który ogarnął Twe serce, gdy patrzyłeś na trudy i niewygody, na jakie byli narażeni Jezus i Maryja w czasie ucieczki do Egiptu oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś z faktu uratowania życia Dzieciątku przed okrutnym Herodem.
Proszę Cię przez tę boleść i radość o łaskę zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi duszy i życia w obecności Bożej. Amen.
6. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej rozterki, jaką przeżyłeś, gdy chciałeś osiąść w Judei, lecz obawiałeś się Archelausa oraz odnawiam radość, której doznałeś, gdy anioł Cię uspokoił, polecając udać się do Nazaretu.
Przez tę boleść i radość wyjednaj mi sumienie czyste, wolne od niepokoju i przesadnej skrupulatności. Amen.
7. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej boleści, która zraniła Twe serce, gdy bez Twej winy zaginął Jezus w Jerozolimie oraz odnawiam radość, której doznałeś, gdy znalazłeś Go w świątyni miedzy uczonymi w Piśmie.
Błagam Cię przez tę boleść i radość, bym nigdy w życiu nie utracił Jezusa. Amen.
 
30-dniowe nabożeństwo ku czci świętego Józef
 
+ W Imię Ojca + i Syna, + i Ducha Świętego. Amen.
Jezu, Maryjo i Józefie, oświecajcie nas, pomagajcie nam, ratujcie nas. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
(Odmawia się trzykrotnie, jako dziękczynienie dla Trójcy Przenajświętszej za obdarzenie świętego Józefa szczególnymi łaskami).
Ofiafowanie się opiece świętego Józefa
a. O chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pokorą upadam przed Tobą. Z wielką czcią oddaję się pod Twą przemożną opiekę i proszę cały Dwór Niebieski, aby był przy mnie. Zobowiązuję się do najszczerszej wiary i pobożności oraz przyrzekam czynić wszystko to, co jest w mojej mocy, aby Cię czcić przez całe życie i okazywać Ci miłość. Dopomóż mi w tym święty Józefie. Bądź przy mnie teraz oraz wyjednaj mi łaskę odejścia z tego świata podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi, abym mógł pewnego dnia razem z Tobą osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.
b. Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pobożnym oddaniem i sercem przepełnionym miłością, zanoszę tę szczerą modlitwę do Twoich stóp i rozmyślam nad Twoimi licznymi cnotami.
Potężny Patriarcho, jak w Starym Testamencie Józef, syn Jakuba, wypełniał wolę Boga, tak Ty podążasz jego drogą w Nowym Testamencie. Opromienia Cię nie tylko wspaniałe światło Boskiego Słońca, lecz także łagodne światło mistycznego księżyca – Maryi.
Jakub wyruszył w drogę do Egiptu, aby pogratulować swemu synowi Józefowi – rządcy w Egipcie. Za przykładem ojca podążyli wszyscy jego synowie. Niewypowiedzianie piękniejszym jest jednak przykład Jezusa i Maryi, którzy otaczali Ciebie wielkim szacunkiem i oddaniem. Z wielką przeto czcią i ufnością pragniemy zwracać się do Ciebie we wszystkich naszych potrzebach tak doczesnych, jak i duchowych, pewni, że twój Syn, który zawsze był Ci posłuszny na ziemi, wysłucha Cię także w niebie.
I tak jak Józef, syn Jakuba, nie odepchnął swoich winnych braci, lecz pełen miłości ich przygarnął, ochronił i uratował przed głodem i śmiercią, tak i Ty, o święty Józefie, nie pozostań obojętnym na moje modlitwy. Poprzez Twoje wstawiennictwo uproś mi tę łaskę, aby Bóg nie pozostawiał mnie samego na tym padole łez, lecz zawsze zaliczał do tych, którzy w życiu i w chwili śmierci są nieustannie ogarnięci płaszczem Twej przemożnej opieki.
Modlitwy
a. Bądź pozdrowiony, święty Józefie, któremu powierzono bezcenne Skarby nieba i ziemi. Bądź pozdrowiony, przybrany Ojcze Tego, który karmi wszystkie stworzenia świata. Ty bowiem po Maryi, spośród świętych, jesteś godzien naszej największej czci i miłości, bo zostałeś wybrany do najwyższej godności wychowywania, karmienia, a nawet trzymania na rękach Mesjasza, którego tak wielu królów i proroków pragnęło choćby tylko zobaczyć.
O święty Józefie, ratuj moją duszę i wyproś mi u Miłosiernego Boga tę łaskę, o którą pokornie proszę… (Należy wymienić swoją prośbę). Uproś także dla dusz czyśćcowych ulgę w ich cierpieniu. Amen.
Chwała Ojcu… (3 razy)
b. Święty Józefie, Kościół czci Ciebie jako swego Patrona, Opiekuna i Obrońcę. Spośród wszystkich świętych wołam do Ciebie, najpotężniejszego Opiekuna słabych i potrzebujących pomocy, i po tysiąckroć wysławiam łaskawość Twego serca, które zawsze gotowe jest nieść pomoc wszystkim potrzebującym.
Do Ciebie, święty Józefie, zwracają się wdowy i sieroty, opuszczeni, zasmuceni i potrzebujący na całej ziemi. Nie ma takiej boleści, troski czy potrzeby, wobec których pozostałbyś obojętny. Mój najdroższy Opiekunie w niebie, którego Bóg obdarzył szczególnymi łaskami, uciekam się do Ciebie, przedstawiając Ci moją prośbę. Uproś mi tę łaskę, o którą Cię gorąco proszę. Również wy, wszystkie Dusze w czyśćcu cierpiące, błagajcie świętego Józefa o wstawiennictwo za mną. Amen. Chwała Ojcu… (3 razy)
c. Pomnij, o najczystszy Oblubieńcze Maryi, o mój najmilszy Opiekunie Józefie święty, że nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek wzywając Twej opieki. Twej pomocy błagając, pozostał bez pociechy. O pełen miłości święty Józefie, Ty znasz moje potrzeby i pragnienia. Żaden człowiek, nawet ten najlepszy, nie może zrozumieć mojego problemu i rzeczywiście mi pomóc. Posłuszny nauczaniu świętej Teresy, staję przed Tobą, o święty Józefie, i błagam o Twe przemożne wstawiennictwo w moich obecnych trudnościach. Święta Teresa, Twoja oddana czcicielka, powiedziała: „Biedni grzesznicy, bez względu na wielkość waszych potrzeb, zwróćcie się o pomoc do świętego Józefa! Idźcie do Józefa ze szczerą pewnością i spokojem, że wasze prośby będą wysłuchane”.
O święty Józefie, pocieszycielu zatroskanych, przyjdź mi z pomocą w moim utrapieniu i obejmij moją modlitwą także Dusze czyśćcowe, aby dzięki niej mogły one wkrótce osiągnąć radość i świętość. Amen. Chwała Ojcu… (3 razy)
d. O Ty, wywyższony Święty, przez Twoje całkowite posłuszeństwo wobec Boga miej litość nade mną.
Przez Twoje święte i zasłużone życie wysłuchaj mojego błagania. Przez Twoje umiłowane imię pomóż mi.
Przez łagodność i siłę Twojego serca strzeż mnie. Przez Twoje święte łzy umacniaj mnie.
Przez siedem boleści Twoich zlituj się nade mną. Przez siedem radości Twoich pociesz moje serce. Od wszelkiego zła na ciele i duszy uwolnij mnie. Z każdej biedy i nędzy wyratuj mnie.
Wyproś dla mnie litościwie łaskę Bożą.
Wyjednaj dla Dusz w czyśćcu cierpiących szybkie wybawienie z ich cierpień. Amen. Chwała Ojcu… (3 razy)
e. O święty Józefie, niezliczone są łaski, które otrzymali modlący się do Ciebie. Chorzy, uciskani, cierpiący niesprawiedliwość, zdradzeni, opuszczeni – wszyscy, którzy się oddali pod Twoją opiekę, uzyskali pomoc w swoich potrzebach.
Święty Józefie, nie pozwól, proszę, abym był jedynym spośród wszystkich zwracających się do Ciebie, który nie został wysłuchany. Okaż się hojnym i łaskawym także dla mnie. Za to, pełen wdzięczności, zawsze będę Cię czcił, o chwalebny święty Józefie, mój Opiekunie i Wybawco Dusz w czyśćcu cierpiących. Amen. Chwała Ojcu… (3 razy)
f. O Boże i Ojcze wieczny w niebie, przez zasługi Twego Syna Jezusa i Jego Najświętszej Matki błagam o udzielenie mi tej szczególnej łaski. W imię Jezusa i Maryi upadam przed Tobą i wielbię Cię w Twej cudownej obecności. Przyjmij, proszę, moje mocne postanowienie pozostania pod opieką Żywiciela Świętej Rodziny, przez którego zanoszę do Ciebie błagania. Pobłogosław, Boże, w swej dobroci to święte nabożeństwo i wysłuchaj mej prośby. Amen. Chwała Ojcu… (3 razy}
LITANIA DO ŚW. JÓZEFA
Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny
Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, Ciebie Bóg wybrał jako Głowę i Opiekuna Najświętszej Rodziny: proszę Cię, byś osłaniał mnie zawsze płaszczem swej opieki.
Wybieram Cię dziś na mojego Ojca, Orędownika, Towarzysza i Opiekuna. Błagam, abyś mnie przyjął pod swoją opiekę: wszystko, czym jestem i co posiadam, moje całe życie i moją śmierć.
Wejrzyj na mnie jako swe dziecko i broń mnie od zasadzek nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych. Wspomagaj mnie w każdej potrzebie. Pocieszaj w gorzkich cierpieniach, a szczególnie bądź przy mnie w godzinie walki śmiertelnej. Wstawiaj się za mną do Boskiego Odkupiciela, którego jako Dziecię mogłeś tulić w swych ramionach, oraz do Najświętszej Dziewicy Maryi, Twej Najczystszej Oblubienicy.
Udziel mi tych łask, które doprowadzą mnie do wiecznego zbawienia. Zalicz mnie do grona Twych czcicieli, ponieważ chcę słuchać Twoich rad i być wdzięcznym za Twą pomoc i wsparcie. Amen.
Święty Józefie, niewinny i czysty, pozwól mi być Twym dzieckiem. Zachowaj mnie czystym na ciele i duszy, abym pozostawał w stanie łaski Bożej. Święty Józefie, Opiekunie,
Oblubieńcze Najświętszej Maryi Panny, bądź moim przewodnikiem i doradcą, pomóż mi pozostać wiernym Bogu.
Ojcze nasz…Zdrowaś Maryjo…Chwała Ojcu i Synowi…
W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Na wieki wieków. Amen.
Litania do św. Józefa.
Kyrie eleison.
Christe, eleison.
Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas. – Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, – módl się za nami.
Święty Józefie,
Przesławny potomku Dawida,
Światło Patriarchów,
Oblubieńcze Bogarodzicy,
Opiekunie Odkupiciela,
Przeczysty stróżu Dziewicy,
Żywicielu Syna Bożego,
Troskliwy obrońco Chrystusa,
Sługo Chrystusa,
Sługo zbawienia,
Głowo Najświętszej Rodziny,
Józefie najsprawiedliwszy,
Józefie najczystszy,
Józefie najroztropniejszy,
Józefie najmężniejszy,
Józefie najposłuszniejszy,

Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących,
Ozdobo życia rodzinnego,
Opiekunie dziewic,
Podporo rodzin,
Podporo w trudnościach,
Pociecho nieszczęśliwych,
Nadziejo chorych,
Patronie wygnańców,
Patronie cierpiących,
Patronie ubogich,
Patronie umierających,
Postrachu duchów piekielnych,
Opiekunie Kościoła świętego,
Panie Jezu Chryste, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.
Panie Jezu Chryste, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.
Panie Jezu Chryste, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.
P. Ustanowił go panem domu swego.
W. I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.
Módlmy się.
Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, + spraw, abyśmy oddając mu na ziemi cześć jako opiekunowi, * zasłużyli na jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. W. Amen.