Przystań Duchowa – Doświadczasz kryzysu duchowego, wewnętrznej pustki, zagubienia, poszukujesz sensu życia? Potrzebujesz modlitwy o uwolnienie, uzdrowienie? To miejsce dla Ciebie.
https://przystanduchowa.pl/               Prośby na e-mail – 
siewcymilosierdzia@wp.Pl

 

Orędzie Maryi – WOJNA EKSPLODUJE! (to było zapowiedziane). 

Czasy Ostateczne Luz de Maria

„Na Słońcu rozpoczęła się zamiana biegunów, która świadczy o tym, że gwiazda osiąga apogeum aktywności. To może się skończyć na Ziemi olbrzymimi burzami geomagnetycznymi, paraliżującymi nasze codzienne życie.”
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2023-10-17/ziemia-w-olbrzymim-zagrozeniu-na-sloncu-lada-chwila-dojdzie-do-zamiany-biegunow/?fbclid=IwAR23pXYy4DjwOKDYvyvyXWneWqJiTOc4lBDh4fVIZyw4P-0abxHovj3ijB8


Najnowsze orędzia:

„Umiłowane dzieci, Słońce sprowadzi na was ciemność [blackout?]. Słońce jest chore i kieruje ku Ziemi silne flary geomagnetyczne; przygotujcie sobie to, co konieczne dla was do przeżycia.”
Luz de Maria, 18/09/23
„Ostrzegałem was co do gwiazdy Słońce i co do tego, jak będzie na was wpływać, ale nieliczni są ci, którzy przygotowują się, aby przeżyć bez elektryczności i bez technologii. Stanie się wtedy, że Moje dzieci, zmuszone, staną się znowu jak ich przodkowie, i będą używać różnych metod do oświetlenia, gotowania i tego, co konieczne”
Luz de Maria, 01/09/23
https://www.facebook.com/profile.php?id=100048791601269

 

TRUDNO ZROZUMIEĆ POLAKÓW W KATOLICKIEJ POLSCE, ŻE ZAMIENILI BOGA NA DEMONA !!! 
Bóg Ojciec wybrał Izraelitów- Żydów. Łaskami ich obdarowywał, zachcianki spełniał, a oni niby mądry naród a Boga Wszechmogącego zdradził i demony lepił. Do Egiptu uciekli przed Bogiem a potem błagali GO, aby ich  Egipskiej niewoli uwolnił. Bóg Ojciec spełnił ich prośby i uwolnił z wybranej przez nich niewoli a oni by szli do swojej Ojczyzny 40 dni, ale znudziła się im manna i znów lepili diabła i szli 40 lat za zdradę Boga Ojca. 
Naród Polski podobnie czyni, chociaż Pan Jezus i Maryja Królowa Polski wybrali Polaków i w sobie rozkochali, ale znaleźli się głupcy kochający lucyfera i wybrali komunistów i innych zdrajców aby historia się powtórzyła i mnóstwo Polaków „wybiła”. Tak dużo Polaków zginęło od Niemców i komunistów a demoniczni Polacy znowu zapragnęli lucyferycznej niewoli – lepiej niech opuszczą Polskę i niech jadą tam gdzie demoniczni ludzie nie są im obcy i będą grzeszyć bez hamulców wszędzie. PO-Tusk zniszczył stoczniebardzo dużo Polski i zaplanował katastrofę samolotową do Smoleńska Polaków patriotów. Tylko Pan Bóg wie i zdradzieckie PO – bo to jest ZŁO samo ZŁO. Do tej pory Polacy opawiadają jak było w Rosji w niewoli a oni wybrali  znowu lucyfera rogi.
Polacy mogli wybrać Partię PJJ która Pana Boga reprezentuje i Rafał Piech też pragnie aby Pan Bóg i Królowa nasza Polskę i inne kraje przed wojną uratowała. Czy Polacy nie chcą wolnej Polski, że wybrali wojny i tragedie przyszłości? Gdyby ci Polacy chcieli być mądrzy i roztropni to z Bogiem bylibyśmy wszyscy wolni. PO SAMO ZŁO
SPADNIE KARA NA ZDRAJCOW POLSKI ZA GLOSOWANIE NA PO I KO

 

Czwartek, 19 października 2023
BŁ. JERZEGO POPIEŁUSZKI,
PREZBITERA I MĘCZENNIKA
Bł. ks. Jerzy Popiełuszko | I really love you, Really love you, Love you so  much
Z Pism bł. Jerzego Popiełuszki

Zło dobrem zwyciężaj
Tylko ten może zwyciężać zło, kto sam jest bogaty w dobro, kto dba o rozwój i ubogacenie siebie tymi wartościami, które stanowią o ludzkiej godności dziecka Bożego. Pomnażać dobro i zwyciężać zło, to dbać o godność dziecka Bożego, o swoją godność ludzką.
Zachować godność, by móc powiększać dobro i zwyciężać zło, to pozostać wewnętrznie wolnym, nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia, pozostać sobą w każdej sytuacji życiowej. Jako synowie Boga nie możemy być niewolnikami. Nasze synostwo Boże niesie w sobie dziedzictwo wolności. Wolność dana jest człowiekowi jako wymiar jego wielkości.
Zachować godność, by móc powiększać dobro i zwyciężać zło, to kierować się w życiu sprawiedliwością. Sprawiedliwość wypływa z prawdy i miłości. Im więcej jest w człowieku prawdy i miłości, tym więcej i sprawiedliwości. Sprawiedliwość musi iść w parze z miłością, bo bez miłości nie można być w pełni sprawiedliwym. Gdzie brak jest miłości i dobra, tam na jej miejsce wchodzi nienawiść i przemoc.
Zwyciężać zło dobrem, to zachować wierność prawdzie. Prawda jest bardzo delikatną właściwością naszego rozumu. Dążenie do prawdy wszczepił w człowieka sam Bóg, stąd w człowieku jest naturalne dążenie do prawdy i niechęć do kłamstwa. Prawda, podobnie jak sprawiedliwość, łączy się z miłością, a miłość kosztuje. Prawdziwa miłość jest ofiarna, stąd i prawda musi kosztować. Prawda zawsze ludzi jednoczy i zespala. Obowiązkiem chrześcijanina jest stać przy prawdzie, choćby miała ona wiele kosztować. Bo za prawdę się płaci, tylko plewy nie kosztują. Za pszeniczne ziarno prawdy trzeba czasami zapłacić.
Aby zwyciężać zło dobrem, trzeba troszczyć się o cnotę męstwa. Cnota męstwa jest przezwyciężeniem ludzkiej słabości, zwłaszcza lęku i strachu. Chrześcijanin musi pamiętać, że bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju. Chrześcijaninowi nie może wystarczyć tylko samo potępienie zła, kłamstwa, tchórzostwa, zniewolenia, nienawiści, przemocy, ale sam musi być prawdziwym świadkiem i obrońcą sprawiedliwości, dobra, prawdy, wolności i miłości.
Aby zło dobrem zwyciężać i zachować godność człowieka, nie wolno walczyć przemocą. Komu nie udało się zwyciężyć sercem i rozumem, usiłuje zwyciężyć przemocą. Każdy przejaw przemocy dowodzi moralnej niższości. Najwspanialsze i najtrwalsze walki, jakie zna ludzkość, jakie zna historia, to walki ludzkiej myśli. Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy.
                                          Jerzy Popiełuszko Bohater on X: "https://t.co/pSdzjcqmmg" / X
Błogosławiony Jerzy Popiełuszko

Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. na Podlasiu we wsi Okopy, w parafii Suchowola, z rodziców Władysława i Marianny z domu Gniedziejko. W dwa dni po urodzeniu, 16 września, został ochrzczony w parafialnym kościele pod wezwaniem świętych Apostołów Piotra i Pawła w Suchowoli i otrzymał imię swojego stryja, Alfonsa (zmienił je na Jerzy Aleksander dopiero w okresie nauki w seminarium, w 1971 r.). W tym samym kościele 17 czerwca 1956 r. przyjął bierzmowanie z rąk biskupa Władysława Suszyńskiego. Wybrał sobie wówczas imię patrona archidiecezji wileńskiej – Kazimierza.
W latach 1954-1965 Alek Popiełuszko uczęszczał do Szkoły Podstawowej oraz Liceum Ogólnokształcącego w Suchowoli. W kościele parafialnym, odległym od domu o kilka kilometrów, od 11. roku życia był ministrantem i służył do Mszy św. codziennie przed lekcjami w szkole. Uzyskawszy świadectwo maturalne, zgłosił się 24 czerwca 1965 r. do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego św. Jana Chrzciciela w Warszawie, gdzie przez siedem lat przygotowywał się intelektualnie i duchowo do przyjęcia święceń kapłańskich. Podczas tych studiów musiał odbyć dwuletnią służbę wojskową w specjalnej jednostce dla kleryków w Bartoszycach. Z tego okresu znany jest fakt mężnej postawy alumna Popiełuszki, który nie pozwolił odebrać sobie medalika i różańca, za co był szykanowany przez tamtejsze władze wojskowe. Celem tych szykan i obostrzeń w służbie było zniechęcanie żołnierzy-kleryków do kontynuowania drogi powołania kapłańskiego.
Po powrocie do seminarium musiał poddać się operacji tarczycy, leczył się też z powodu choroby serca. W pewnym momencie był w tak ciężkim stanie, że koledzy kursowi całą noc modlili się w jego intencji (18 kwietnia 1970 r.). Przeżycia w wojsku, choroba i pobyt w szpitalu bardzo zbliżyły go do kolegów oraz w szczególny sposób uwrażliwiły na potrzeby, cierpienia i krzywdy bliźnich. Stał się opiekuńczy i zatroskany, zwłaszcza o chorych.
W dniu 12 grudnia 1971 r. otrzymał święcenia subdiakonatu, a 12 marca 1972 r. – diakonatu. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego dnia 28 maja 1972 r. w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Jako neoprezbiter został skierowany do pracy duszpasterskiej i katechetycznej najpierw w parafii Świętej Trójcy w Ząbkach koło Warszawy, gdzie pracował trzy lata (1972-1975), a następnie do parafii Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie-Aninie. Po kolejnych trzech latach, 20 maja 1978 r., został przeniesiony na wikariat do parafii Dzieciątka Jezus w Warszawie na Żoliborzu, skąd 25 maja 1979 r. władza archidiecezjalna skierowała go do pracy duszpasterskiej przy kościele akademickim św. Anny w Warszawie. Prowadził tam konwersatoria dla studentów medycyny, organizował rekolekcje i obozy o charakterze rekolekcyjnym oraz kierował duszpasterstwem pielęgniarek w kaplicy Res Sacra Miser. Był członkiem Krajowej Konsulty Duszpasterstwa Służby Zdrowia, a na terenie archidiecezji warszawskiej – diecezjalnym duszpasterzem środowisk medycznych. Dnia 6 października 1981 r. podjął się także opieki duszpasterskiej nad chorymi w Domu Zasłużonego Pracownika Służby Zdrowia w Warszawie przy ul. Elekcyjnej 37, urządzając tam własnym sumptem kaplicę i stając się na mocy nominacji kurialnej kapelanem.
Ostatnim miejscem zamieszkania i pracy ks. Jerzego Popiełuszki od 20 maja 1980 r. była parafia św. Stanisława Kostki w Warszawie na Żoliborzu, gdzie jako rezydent pomagał w pracy parafialnej i zajmował się duszpasterstwem specjalistycznym. Między innymi kierował zebraniami formacyjnymi grupy studentów Akademii Medycznej, był duszpasterzem średniego personelu medycznego (pielęgniarek) oraz co miesiąc urządzał dla lekarzy spotkania modlitewne.
Na podkreślenie zasługuje udział ks. Jerzego Popiełuszki w przygotowaniu dwóch wizyt papieskich w Ojczyźnie (w 1979 i 1983 r.). W obydwu przypadkach, wbrew sprzeciwom władz komunistycznych i Służby Bezpieczeństwa, był faktycznym przewodniczącym Sekcji Sanitarnej Komitetu Przyjęcia Jana Pawła II w Warszawie i ze swoją kilkusetosobową grupą medyczną roztaczał z ramienia Kościoła opiekę zdrowotną nad uczestnikami pielgrzymek.
Oddzielną kartę życia ks. Jerzego, która doprowadziła go do palmy męczeństwa, było jego bezkompromisowe zaangażowanie się w duszpasterstwo świata pracy, zarówno w okresie tworzenia się „Solidarności”, jak i później, gdy trwał stan wojenny w Polsce oraz po jego zniesieniu. Pomimo szykan ze strony czynników państwowych i esbeckich oraz pomówień i oszczerstw w środkach masowego przekazu, był rzecznikiem i obrońcą godności człowieka, praw ludzkich do wolności, sprawiedliwości, miłości i prawdy, a także heroldem Pawłowego i papieskiego nauczania, że zło należy zwyciężać dobrem. Prawdy te głosił wraz ze swym proboszczem – ks. prałatem Teofilem Boguckim – przede wszystkim podczas nabożeństw za Ojczyznę, urządzanych w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu od czasu ogłoszenia stanu wojennego we wszystkie ostatnie niedziele miesiąca. Pierwsza taka Msza św. została odprawiona 28 lutego 1982 r.
Serdeczne więzy ks. Popiełuszki ze światem pracy, zwłaszcza z pracownikami Huty Warszawa, zadzierzgnięte zostały w sposób niemal przypadkowy, ale opatrznościowy i nieodwracalny. Gdy w sierpniu 1980 r. doszło do strajku w Hucie Warszawa, pięciu przedstawicieli tej Huty przybyło do rezydencji arcybiskupów warszawskich, prosząc kardynała Stefana Wyszyńskiego, ażeby przyjechał do nich lub wyznaczył im jakiegoś kapłana do odprawienia Mszy świętej. Twierdzili, że prawie wszyscy strajkujący wewnątrz Huty są katolikami i pragną uczestniczyć w niedzielnej liturgii mszalnej, ale ze względu na sytuację – nie mogą opuścić miejsca pracy. Była to pierwsza niedziela, około godziny ósmej, kiedy strajkowały już Gdańsk, Szczecin i śląskie kopalnie. Prymas Polski, nie mogąc ze względu na inne zaplanowane zajęcia osobiście odprawić tej Mszy świętej, zlecił swojemu kapelanowi – ks. prałatowi Bronisławowi Piaseckiemu: „Poszukaj księdza”. Ks. kapelan udał się niezwłocznie na pobliski Żoliborz, do kościoła św. Stanisława Kostki, i propozycję pójścia do Huty przedstawił pierwszemu napotkanemu kapłanowi – ks. Jerzemu Popiełuszce. Ks. Jerzy chętnie przyjął propozycję i, po porozumieniu się z proboszczem, wyruszył do Huty. Był to początek kolejnej formy jego duszpasterstwa – duszpasterstwa, które zakończyło się jego męczeńską śmiercią.
Kiedy w 1981 roku strajkowały uczelnie wyższe, ks. Jerzy Popiełuszko roztoczył opiekę duszpasterską nad studentami warszawskiej Akademii Medycznej i jednocześnie nad słuchaczami Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej, gdzie protest miał dramatyczny przebieg. Kiedy 2 grudnia 1981 r. władze dokonały pacyfikacji WOSP w Warszawie przy użyciu helikopterów i sprzętu bojowego (co stanowiło swoiste preludium do wprowadzenia za kilka dni stanu wojennego), ksiądz Jerzy był w gmachu uczelni.
Władze komunistyczne nasiliły szykanowanie kapłana. Był wielokrotnie przesłuchiwany w prokuraturze, zatrzymywany i aresztowany. Przedstawiono mu nawet akt oskarżenia, w którym zarzucano mu, że działał na szkodę interesów PRL, ponieważ nadużywając funkcji kapłana czynił z kościołów miejsce propagandy antypaństwowej (sąd umorzył postępowanie w sierpniu 1984 r.). Prasa reżimowa nasiliła ataki drukując liczne oszczercze artykuły, mające skompromitować kapelana Solidarności (opisywano rzekome nadużycia finansowe i skandale obyczajowe).
Ksiądz Jerzy nie zaprzestał swojej działalności. Oprócz Mszy św. za Ojczyznę, zainicjował w 1982 r. pielgrzymkę robotników Huty Warszawa na Jasna Górę, która przerodziła się wkrótce w Ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy. W końcu władze zdecydowały się na ostrzejsze działania. 13 października 1984 r. milicja usiłowała doprowadzić do wypadku drogowego, w którym ks. Jerzy miał zginąć; akcja ta nie powiodła się. Kolejną próbę podjęto kilka dni później.

Błogosławiony Jerzy PopiełuszkoKiedy późnym wieczorem dnia 19 października 1984 r. ks. Jerzy wracał samochodem z posługi duszpasterskiej w Bydgoszczy, został zatrzymany przez trzech funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (Wydział do walki z Kościołem) i uprowadzony. Stało się to na szosie w Górsku niedaleko Torunia. Niemal cudem ocalał kierowca – pan Waldemar Chrostowski, jedyny świadek bandyckiego porwania, który, chociaż skuty kajdankami, wyskoczył z pędzącego samochodu i niezwłocznie powiadomił władze kościelne i społeczeństwo o dokonanym przez przedstawicieli władz komunistycznych bezprawiu. Nastało wtedy dziesięć dni modlitewnego oczekiwania na powrót kapłana w wielu świątyniach kraju, zwłaszcza w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Niestety, w dniu 30 października 1984 r. ze sztucznego zbiornika wodnego przy tamie na Wiśle koło Włocławka milicja wyłowiła ciało ks. Jerzego Popiełuszki. Sekcja zmasakrowanego ciała została przeprowadzona w Białymstoku, ale pogrzeb, zgodnie z wolą katolickiego społeczeństwa, odbył się w Warszawie 3 listopada 1984 r. Ks. Jerzy Popiełuszko został pochowany w grobie przy kościele św. Stanisława Kostki. Obrzędom pogrzebowym przewodniczył i okolicznościowe kazanie wygłosił kardynał Józef Glemp, Prymas Polski. W pogrzebie uczestniczyło wielu biskupów, kilkuset kapłanów oraz prawie milion wiernych, w tym setki pocztów sztandarowych spod znaku „Solidarności” z całego kraju.
Przekonanie duchowieństwa i wiernych o męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki za wiarę spowodowało, że kardynał Józef Glemp, arcybiskup metropolita gnieźnieński i warszawski oraz Prymas Polski, wystarał się o potrzebne zezwolenie Stolicy Apostolskiej i powołał archidiecezjalny trybunał, który zajął się procesem beatyfikacyjnym ks. Jerzego. Proces ten na szczeblu diecezjalnym trwał od 8 lutego 1997 r. do 8 lutego 2001 r. Następnie akta procesu zostały przewiezione do Stolicy Apostolskiej i poddane dalszym badaniom w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. 6 czerwca 2010 r. w Warszawie odbyła się beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki. Jego liturgiczne wspomnienie wyznaczono na 19 października – w dniu jego narodzin dla nieba.

          Jarosław K.🇵🇱 on X: ",,Naród ginie, gdy brak mu męstwa..." Ks.Jerzy  Popiełuszko #Popiełuszko https://t.co/KpnIq8PdH0" / X
Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, Ty w swej Opatrzności uczyniłeś błogosławionego męczennika Jerzego, prezbitera, niezłomnym świadkiem Ewangelii miłości i obrońcą ludzkiej godności;  spraw, prosimy, * abyśmy za jego wstawiennictwem i przykładem, żyjąc w prawdziwej wolności, umieli zło dobrem zwyciężać. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Środa, 18 października 2023
ŚW. ŁUKASZA, EWANGELISTY
Święto
Lekarz, dziejopisarz, ewangelista miłosierdzia – św. Łukasz
Homilia św. Grzegorza Wielkiego, papieża, do Ewangelii

Pan idzie z tymi, którzy Go głoszą
Najmilsi bracia, nasz Pan i Zbawiciel niekiedy udziela nam pouczeń słowami, niekiedy zaś czynami. A zatem również Jego czyny są przykazaniami, bo kiedy coś spełnia, milcząco daje do zrozumienia, co my powinniśmy wykonać. Oto właśnie wysyła po dwóch uczniów z zadaniem głoszenia, ponieważ dwa są przykazania miłości: Boga i bliźniego.
Pan wysyła po dwóch uczniów z posługą przepowiadania, aby delikatnie nam uzmysłowić, iż ten, kto nie ma miłości bliźniego, żadną miarą nie powinien podejmować się obowiązku przepowiadania.
Poza tym słusznie powiedziano, że „wysłał ich przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał”. Pan bowiem idzie za swymi głosicielami i dopiero wtedy wchodzi do mieszkania umysłu, kiedy poprzedzą Go słowa przepowiadania, kiedy dzięki głoszonym słowom prawdę przyjmuje umysł. Dlatego właśnie prorok Izajasz zwraca się do głosicieli: „Przygotujcie drogę Panu, prostymi czyńcie ścieżki Boga naszego”. Psalmista zaś powiada: „Przygotujcie drogę temu, który wzniósł się ponad zachód”. Pan zaś rzeczywiście wzniósł się ponad zachód, albowiem jak wskutek męki pogrążył się w śmierci, tak przez zmartwychwstanie objawił większą chwałę. Wzniósł się ponad zachód, ponieważ zmartwychwstając, podeptał śmierć, którą poniósł. My przeto przygotowujemy drogę Temu, który wzniósł się ponad zachód, gdy głosimy wam Jego chwałę, aby gdy przyjdzie, oświecił was przez obecność swojej miłości.
Posłuchajmy, co mówi wysyłając głosicieli: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje”. Niewielu robotników na tak wielkie żniwo! Nie potrafimy mówić bez głębokiego smutku, że chociaż są tacy, którzy słuchaliby słów dobrych, to jednak brak takich, którzy by je głosili. Świat pełen jest kapłanów, ale na żniwie Pana bardzo rzadko widać robotnika. Urząd bowiem kapłański przyjęliśmy, ale zadania, które do niego należy, nie wypełniamy.
Rozważcie jednak, bracia najmilsi, rozważcie znaczenie słów: „Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje”. Wy za nas proście, abyśmy mogli pracować dla was w sposób właściwy; aby język nasz nie ustawał w zachętach; skoro przyjęliśmy zadanie głosiciela, niechaj nasze milczenie nie oskarża nas przed sprawiedliwym Sędzią.
Święty Łukasz
Euzebiusz z Cezarei i Tertulian piszą, że rodzinnym miastem św. Łukasza była Antiochia Syryjska. W tym cała tradycja jest zgodna. Był poganinem, a nie Żydem. Zdaje się to potwierdzać pośrednio św. Paweł Apostoł, kiedy w Liście do Kolosan wymienia najpierw swoich przyjaciół i pomocników z narodu żydowskiego, a potem z pogaństwa. Łukasza umieszcza w grupie drugiej (Kol 4, 10-14). Naukę Chrystusa Łukasz przyjął przed przystąpieniem do św. Pawła. Nie należał do 72 uczniów Pana Jezusa, jak o tym pisze św. Epifaniusz, ani też nie należy go utożsamiać z uczniem, który z Jezusem zetknął się w dzień Jego zmartwychwstania w drodze do Emaus, jak to twierdzą św. Grzegorz Wielki i Teofilakt.
Z zawodu Łukasz był lekarzem, jak o tym pisze wprost św. Paweł Apostoł (Kol 4, 14). Należał do ludzi wykształconych i doskonale obeznanych z ówczesną literaturą. Świadczy o tym jego piękny język grecki, kronikarska dokładność informacji i umiejętność zdobywania źródeł. Jego znajomość judaizmu jest powierzchowna, a łacińskie imię wskazuje na jego pochodzenie. Około 40 r. po narodzeniu Chrystusa i ok. 7 lat po Jego śmierci zapewne w samej Antiochii stał się wyznawcą Chrystusa.
Około 50 r. po raz pierwszy spotyka na swojej drodze św. Pawła, przyłącza się do niego jako uczeń, towarzysz podróży i lekarz. Nie wiemy, dlaczego dopiero w Troadzie św. Paweł zabrał go ze sobą w długą podróż apostolską (Dz 16, 10-17). W Filippach św. Paweł go zostawia, znowu nie wiemy z jakiej przyczyny. Dopiero w trakcie trzeciej podróży, która rozpoczęła się w 58 r., Łukasz przyłącza się ponownie do Apostoła, aby go już więcej nie opuścić. Towarzyszy mu do Jerozolimy, potem zaś do Rzymu. Swą wierność Łukasz posunął tak dalece, że jako jedyny pozostał przy św. Pawle w więzieniu w Rzymie (2 Tm 4, 11). W czasie aresztowania i dwóch lat więzienia św. Pawła w Cezarei Palestyńskiej Łukasz miał dosyć czasu, aby zapytać naocznych świadków o szczegóły, które przekazał w swojej Ewangelii.
Nie wiemy, co działo się z Łukaszem po męczeńskiej śmierci św. Pawła (+ 67). Ojcowie Kościoła i liczne legendy wymieniają wiele różnych miejsc (Achaję, Galię, Macedonię itp.), w których miał nauczać. Wydaje się to mało wiarygodne. Bardziej prawdopodobna wydaje się wzmianka, w której autor pewnego prologu do Ewangelii (pochodzącego z II w.) twierdzi stanowczo, że Łukasz zmarł w Beocji przeżywszy 84 lata. Tak dawna wzmianka, sięgająca czasów niemal apostolskich, zasługuje na wiarę. Autor nie wspomina jednak o śmierci męczeńskiej, pisze tylko, że Łukasz zmarł „pełen Ducha Świętego”. Dlatego późniejsze świadectwa o jego męczeńskiej śmierci są raczej legendą.

Święty ŁukaszŁukasz zostawił po sobie dwie bezcenne pamiątki, które zaskarbiły mu wdzięczność całego chrześcijaństwa. Są nimi Ewangelia i Dzieje Apostolskie. Chociaż sam prawdopodobnie nie znał Jezusa, to jednak badał świadków i od nich jako z pierwszego źródła czerpał wszystkie wiadomości. Formę i układ swej Ewangelii upodobnił do tekstu poprzedników, czyli do Mateusza i Marka. Ubogacił ją jednak w wiele cennych szczegółów, które tamci pominęli w swoich relacjach. Jako jedyny przekazał scenę zwiastowania i narodzenia Jana Chrzciciela i Jezusa, nawiedzenie św. Elżbiety, pokłon pasterzy, ofiarowanie Jezusa i znalezienie Go w świątyni – jest więc autorem tzw. Ewangelii Dzieciństwa Jezusa. Zawdzięczamy mu niejeden szczegół z życia Matki Bożej. On także przekazał pierwsze wystąpienie Jezusa w Nazarecie i próbę zamachu na Jego życie, wskrzeszenie młodzieńca z Nain, opowiadanie o jawnogrzesznicy w domu Szymona faryzeusza, o posługiwaniu pobożnych niewiast, zapisał okrzyk niewiasty: „Błogosławione łono, które Cię nosiło”, gniew Apostołów na miasto w Samarii, rozesłanie 72 uczniów oraz przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie, o nieurodzajnym drzewie, o zaproszonych na gody weselne, o zgubionej owcy i drachmie, o synu marnotrawnym, o przewrotnym włodarzu, o bogaczu i Łazarzu. Przekazał nam scenę uzdrowienia dziesięciu trędowatych i nawrócenie Zacheusza.
Bardzo cennym dokumentem są także Dzieje Apostolskie. Jest to bowiem jedyny dokument o początkach Kościoła, mówiący o tym, co się działo po wniebowstąpieniu Jezusa. Ponieważ w wielu wypadkach Łukasz sam był uczestnikiem opisywanych wydarzeń, związanych z podróżami apostolskimi św. Pawła, dlatego przekazał ich przebieg z niezwykłą sumiennością.
Dante określił Łukasza „historykiem łagodności Chrystusowej”. Nie wiemy, gdzie znajduje się grób św. Łukasza. Przyznają się do posiadania jego relikwii Efez, Beocja, Wenecja i Padwa. Przez długie wieki pokazywano i czczono relikwie św. Łukasza w Konstantynopolu. Tam miały być przeniesione za cesarza Justyniana (ok. 527). Potem relikwie przewieziono do Wenecji, a stąd w czasie najazdu Węgrów miały być umieszczone dla bezpieczeństwa w Padwie (899). Do dnia dzisiejszego pokazują je tam w kaplicy bazyliki św. Justyny.
Św. Łukasz jest patronem Hiszpanii i miasta Achai; introligatorów, lekarzy, malarzy i rzeźbiarzy, notariuszy, rzeźników, złotników. Według legendy malował portrety Jezusa, apostołów, a zwłaszcza Maryi, Matki Bożej. Jeden z nich, jak opisuje Teodor Lektor z VI wieku, cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego II Wielkiego, zabrała z Jerozolimy i przesłała św. Pulcherii, siostrze cesarza. Według innej opowieści kopią jednego z obrazów św. Łukasza jest ikona jasnogórska.

W ikonografii św. Łukasz prezentowany jest jako młodzieniec o ciemnych, krótkich, kędzierzawych włosach, w tunice. Sztuka zachodnia ukazuje go z tonsurą lub łysiną, czasami bez zarostu. Bywa przedstawiany, gdy maluje obraz. Jego atrybutami są: księga, paleta malarska, przyrządy medyczne, skalpel, wizerunek lub figura Matki Bożej, wół, zwój.

Módlmy się. Panie Boże, Ty wybrałeś świętego Łukasza, aby przez swoje słowa i pisma objawił misterium Twojej miłości do ubogich, † spraw, niech Twoi wyznawcy mają jedno serce i jedną duszę, * a wszystkie ludy niech oglądają Twoje zbawienie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

     TABLICZKA Z NAPISAMI 3D Jestem Pamiętam Czuwam - 9045031234 - oficjalne  archiwum Allegro

      Nasza ukochana Królowo Polski na świecie już są wojny i czas jest bardzo niespokojny a hierarchowie – biskupi w Episkopacie nie reagują od ponad 100 lat na Twoje prośby. Po co komu wojny bo każdy wie że dużo ludzi zginiemoże i oni też, winni temu złu które rozszerza się między ludźmi Narodami. Przecież biskupi rządzący Kościołem– powinni błagać Pana Boga o ratunek i o Pokój w każdym państwie, a oni milczą, czyli akceptują śmierć ludzi i każdą tragedię, która przez wojny dotknie każdego człowieka. My piszemy na te tematy dużo, bo nam jest szkoda każdego człowieka i prosimy aby hierarchowie nawrócili się i przyjęli pokojowe warunki Pana Boga. MIŁOSIERDZIE czekało na zatwierdzenie przez Watykan aż 50 lat a Polska i świat stracili bardzo dużo Łask. Tak jest i teraz, gdy do kapłanów przekazujemy Orędzia i wiadomości z Nieba to tylko czasami wierzą a wszyscy przez ich nieposłuszeństwo cierpią.
                                                           W dzień 2 maja przypada zarówno uroczystość NMP Królowej Polski jak i  pierwsza sobota maja - Wojownicy Maryi Łódź
                                               MARYJA MATKA BOŻA – KRÓLOWA POLSKI.
   „Moi drodzy katolicy Polscy – wam jest przykro, a My przeżywamy bardzo boleśnie, bo wiemy jaka przyszłość będzie. Gdy My się Objawiamy to zawsze prosimy: módlcie się, módlcie się i kapłanów
proście bo na Mszach Świętych czytają jak Jezus zachowywał się do faryzeuszy, a teraz kapłani to samo czynią i nie ma żadnej poprawy. Ja mówię o tych biskupach którzy rządzą Kościołem Katolickim bo wszyscy inni kapłani muszą im być posłuszni. Do wszystkich ludzi mówimy ważne Słowa i ważne Przesłania, a Nasi Pasterze nie przyjmują Naszego wołania. Nasi Pasterze powinni sami Nas pytać, 
lecz oni są posłuszni przełożonym Nam nieposłusznym a Bogu bardzo zależy na ocaleniu każdego Państwa bo Bóg stworzył świat dla ludzi aby mogli żyć szczęśliwie a może tak być tylko razem 
z Nami. Także Nam jest przykro że przed Wyborami do Rządu w Polsce Polakom pomagamy i powołaliśmy do Rządu Naszego ulubionego patriotę Rafała Piecha a ze łzami słuchamy że Episkopat 
i inni kapłani nie przyjmują go i akceptują innych Polaków z innych Partii nawet wrogów. Nie zapyta nikt z biskupów Nas o porady i rządzą sami swoimi duszami a przecież wiedzą, że porozumiewać się  z Nami w Niebie żyjącymi powinni. Jezus Chrystus Bóg – Zbawiciel najbardziej cierpi, gdyż widzi demonicznych ludzi podpowiedzi z których całe piekło się cieszy bo okazuje się że ich praca haniebna nie jest nadaremna.
     Tak Mieczysławo, dobrze powiedziałaś, że wszystkiemu ZŁU winni są – Watykan, Episkopaty i Archidiecezje w których większość rządzących nie pracuje rzetelnie. Do wielu osób przychodzimy, mówimy i wszystkich prosimy, aby o nawrócenie grzeszników dużo się modlili. Dopiero rozumieją w momencie śmierci, gdy lucyfer do piekła ich porywa. Bóg stworzył taki piękny świat i zawsze pragnął
i pragnie, aby każdy mieszkaniec Ziemi chciał być dla Nas jak siostra i brat.
      W tym czasie wszyscy w Niebie płaczemy, bo o przyszłości wiemy. Dlaczego ludzie nie chcą być 
z Nami w pięknym i szczęśliwym Niebie? Dlatego tak mówię, bo ludzie znają Nasze Przepowiednie 
i Przekazy zawsze, które się sprawdzają a dlaczego nie wierzą i nie rozumieją? Dlaczego kapłani Kościoła Katolickiego nie chcą popierać Naszego kandydata Rafała Piecha i nawet Nas o niego nie pytają, to czyli drwią z Boga, którego Rafał Piech bardzo kocha i wam Go przybliża. Każdy kapłan wie, że będzie po śmierci przez Zbawiciela sądzony a tym bardziej jest Nam przykro, że chce być przez demonicznych ludzi zwodzony. Jeszcze raz mówię – módlcie się i nawracajcie i Boga w Trójcy Przenajświętszej słuchajcie, a także dla waszej pewności sami Nas pytajcie. Amen.
           Maryja Matka Boża i wasza Królowa pomagać Polakom zawsze Jestem gotowa.
                                                         —————————–—–
                      Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 13.10.23 r.
 
 
 
                                              Jadwiga on X: "21.00 #Apel #Jasnogórski Maryjo #Królowo #Polski Jestem  Pamiętam Czuwam ! https://t.co/IAJnZZUCbw" / X
Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski
Powierzamy się Tobie, najpewniejsza Przewodniczko i Wspomożycielko narodu na tym gwałtownym zakręcie naszych dziejów, w tak dziś trudnych chwilach życia polskiego.
Oddajemy w Twe macierzyńskie dłonie to, co jest u nas najlepsze, abyś to dobro umocniła w naszych sercach i czynach, W obyczaju i działaniu narodu.
Powierzamy Ci, Maryjo, i to, co w nas słabe i zagrożone. Ulecz nas z grzechów i niemocy. Pomóż pokonać wszelką beznadziejność. Dźwigaj z upadków, klęsk i błędów.
Zawierzamy Ci, Matko, wszystkich Polaków, ale szczególnie tych, którzy znaleźli się w obliczu biedy, bezrobocia, braku mieszkania, strachu przed przyszłością.
Zawierzamy Ci każdego człowieka w naszej Ojczyźnie. Przede wszystkim jednak młode rodziny i całe pokolenie młodych Polaków, bo od nich zależą przyszłe losy Ojczyzny. Ucz nas, Zwycięska Pani, przezwyciężać nasze złe skłonności i wady, a szczególnie egoizm, nieczułość na potrzeby innych, bezmyślne korzystanie z dóbr tego świata. Ucz nas wychodzić z sercem obdarzającym i z czynem miłości ku ludziom, szczególnie tym, którzy oczekują naszej pomocy.
Prosimy Cię, Matko i Żywicielko Syna Bożego: naucz nas służyć życiu od jego poczęcia aż po naturalną śmierć. Naucz nas to życie przyjmować z wdzięcznością i ufnością. Ucz nas, Wspomożycielko wiernych współodpowiedzialności w Kościele i życiu społecznym. Wiemy, że trzeba nam u progu drugiego tysiąclecia polskich dziejów wziąć w swe dłonie odpowiedzialność za losy Ojczyzny.
Ucz nas, Królowo Polski, jak to mamy czynić. Pragniemy żyć z każdym dniem lepiej i godniej, jako chrześcijanie i Polacy, świadomi wielkiego dziedzictwa tysiącletniej kultury narodu; wierni kontynuatorzy jego najlepszych tradycji, ale otwarci na wezwania, jakie stawia nam dzisiaj Bóg, Władca Dziejów. Spraw to, Przewodniczko narodu, abyśmy nie uchylali się od podejmowania tych od wieków ważnych i tych prawdziwie nowych – a gwarantujących dobro naszego kraju i narodu – zadań, jeśli tylko okażemy się do nich sposobni.
Spraw przez pomoc z nieba, przez swe potężne wstawiennictwo u Boga, abyśmy podjęte przez siebie zadania i obowiązki jak najlepiej wykonywali. Chcemy kroczyć w naszym życiu wspólnie z Chrystusem, jako Jego wierni wyznawcy.
Pragniemy gorąco, czynem i słowem, całym swoim życiem, dawać świadectwo prawdzie, którą wyznajemy, Wspomagaj nas w tym Maryjo, Wspomożycielko wiernych, Królowo Polski. Amen.

Wiadomość od Świętego Michała Archanioła

Ważna wiadomość na 31 dzień października
Wiadomość od Świętego Michała Archanioła
Do mistyczki z Ameryki Łacińskiej, Loreny – 9 października 2023 r.
Sekret modlitwy do św. Michała Archanioła - Parafia Wniebowzięcia NMP w  Bolszewie

Jako Książę Niebiańskiej Milicji i Przywódca mojej Armii Bojowej przychodzę, aby OSTRZEC LUD BOŻY PRZED WYDARZENIAMI KTÓRE MAJĄ WYDARZYĆ SIĘ W PAŹDZIERNIKU szczególnie w Halloween 31 października, który jest obchodzony przez loże szatańskie na całym świecie, ale ten 31 października będzie różnić się od wszystkich innych, z powodu początku „silnych bólów” w stworzeniu i całym wszechświecie. 

Loże te przygotowują pojawienie się Antychrysta na poziomie globalnym poprzez satanistyczne rytuały, ale to Halloween będzie bardziej wyjątkowe dla czarownic i satanistów, ponieważ otworzą trójwymiarowe portale, aby pozwolić demonom z wysokich hierarchii zejść na Ziemię.
Te wysokiej rangi demony przyjdą, aby wywołać chaos w ludzkości, ale przede wszystkim zdestabilizować moją armię, ponieważ zaatakują was bardzo mocno, tak że osłabniecie i popadniecie w grzechy ciężkie, dlatego musicie chronić się Koronką do Świętego Michała Archanioła – Koroną Anielską szczególnie w ten dzień Halloween. Abym mógł was chronić przed tymi przewrotnymi istotami, które przyjdą ze wszystkim, by walczyć, żeby was zdestabilizować i doprowadzić do GRZECHÓW GŁÓWNYCH, tego dnia siły zła będą zwalczane MODLITWĄ, POKUTĄ I POSTEM, DLATEGO MUSICIE SIĘ WYSPOWIADAĆ SIĘ PRZED 31 PAŹDZIERNIKA, abyście byli w Stanie Łaski, aby stawić czoła zastępom zła, które przyjdą ze swoją świtą demonów, aby z całą mocą zaatakować wasze Umysły i Duchy. Jest niezwykle ważne, aby okryć się krwią Jezusa Chrystusa i schronić się w Jego Świętych Ranach za pomocą wezwań do Krwi Jezusa Chrystusa. Będziecie chronieni 31 października i przez wszystkie pozostałe miesiące, które nadejdą, ponieważ demony te będą aktywne od 31 października, próbując wypaczyć ludzkość i zasiać chaos. Wojny domowe nadejdą w kilku krajach zwłaszcza w Europie z powodu braku wiary i zapomnienia o Bogu ponieważ zamienili kościoły imiejscaświęte w kanały brudu, takie jak nory i muzea.
Wiara katolicka w krajach europejskich jest prawie martwa, a ludzie żyją w rozpuście i grzechu, dlatego ważne jest, aby w krajach Ameryki Łacińskiej, które zwykle dają światło światu, bardziej trzymały się doktryny katolickiej i nie zaprzestawały jejZ tego powodu niezwykle ważna jest walka z różańcem w ręku o świat, który nauczy się żyć w woli Bożej, aby można było otrzymać Nowe Niebo i Nową Ziemię. NIE dajcie się zwieść rządom ani Światowej Organizacji Zdrowia w działaniach, które są sprzeczne z integralnością istoty ludzkiej, takich jak szczepionki. Nie wierzcie we wszystko, co jest wam sprzedawane przez media i zagłębiajcie się w Pismo Święte, tam znajdziecie całą prawdę i WSZYSTKO, co zostanie powiedziane, spełni się co do joty. Dlatego proszę was, abyście zwracali uwagę na znaki czasu, deszcz już zaczął mocno padać, przekształcając się w burzę. Nadszedł czas, aby schronić się w Ramionach Ojca, ranach Syna i Krwi Syna i dać się prowadzić natchnieniom Ducha Świętego. Wierna Reszto, czekamy na was na Weselu Baranka, wasze imiona są zapisane i mamy nadzieję, że wszyscy przybędziecie na Wesele Baranka, aby cieszyć się życiem wiecznym i być pionierami nowej ludzkości. Czekamy na Was!!!
JA ŚWIĘTY MICHAŁ ARCHANIOŁ, KTÓŻ JEST JAK BÓG, NIKT NIE JEST JAK BÓG!!!
.
PRZYKRO JEST NAM KATOLIKOM I PATRIOTOM, ŻE POLACY SĄ NADAL GŁUPI PRZED I PO SZKODZIE. DO NAS MÓWI BÓG OJCIEC, BÓG JEZUS CHRYSTUS I MARYJA KRÓLOWA POLSKI – OSTRZEGAJĄ I RADZĄ CO ZROBIĆ POWINNIŚMY A POLACY – NAWET KSIĘŻA I BISKUPI NIE WIERZĄ. MARYJA PROSI – POLACY ZJEDNOCZCIE SIĘ A POLACY UWIERZĄ LUCYFEROWI GDY WOJNY – NIESZCZĘŚCIA I TRAGEDIE WZNOWI. 
Rzymski Katolik 2.0
Kiedy usłyszysz o większych walkach na Bliskim Wschodzie, pamiętaj, że może to być ostatni sygnał ostrzegawczy, ostatni moment, żeby zaopatrzyć się w jakieś zapasy przed chaosem (1)- pisałem w listopadzie 2021 roku.  
Jestem w trakcie pisania posta na temat obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie – jednak czekam z publikacją do momentu rozpoczęcia tzw. „operacji lądowej” w Strefie Gazy. Na dzień dzisiejszy jestem przekonany w 99,9%, że rozpoczęła się III WŚ – wszak w grudniu 2021 pisałem (na podstawie orędzi) „Może być że najpierw wybuchnie konflikt regionalny w Europie (Rosja-Ukraina), który się „umiędzynarodowi” na Bliskim Wschodzie, po wystąpieniu jakiegoś incydentu etc.”(2)
dodatkowo mamy najnowsze orędzia, które na to wskazują
plus ksiądz Grzegorz Bliźniak o tym wspominał w ostatnich dwóch filmach
plus mamy 'październik’
.. i Krwawy Księżyc 28 października
Dlatego już dziś zachęcam do zajrzenia do posta na temat przygotowań materialnych:
(1) https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid038BsZwKu85VaXqfBkc14456UMnx8SxXtCGa4mGhdbZgZo6YESKSEqZXVaKArur15cl&id=100048791601269

(2) https://www.facebook.com/profile/100048791601269/search/?q=iii%20wojna
Przygotowanie materialne, robienie zapasów.
Od co najmniej dwóch lat Niebo wzywa Nas do przygotowania się materialnego.
„Moje dzieci, proszę was, abyście zrobili zapasy żywności na co najmniej trzy miesiące, już wam mówiłam, że wolność, którą wam dano, będzie iluzją, znów będziecie zmuszeni pozostać w swoich domach, ale tym razem będzie gorzej, bo nadchodzi wojna domowa. (…) Dzieci moje, nie gromadźcie pieniędzy, bo przyjdzie taki dzień, że nie będziecie mogli nic kupić. Głód będzie silny, a gospodarka zostanie zniszczona. Módlcie się i powiększajcie swoje kręgi modlitewne.” Trevignano Romano 18/08/20
W bieżącym roku otrzymaliśmy niezliczoną ilość orędzi z pilnym wezwaniem robienia zapasów, jak chociażby:
„Dzieci, wojna jest gotowa; kiedy proszę was o robienie zapasów, to nie będzie to tylko dla was, lecz także by pomóc waszym braciom, ponieważ wszystko zaraz runie, włącznie z gospodarką, która w niedługim czasie przyniesie głód.” Trevignano Romano 08/01/22
„Córko Moja, musisz powiedzieć [ludziom], by robili zapasy jedzenia i wody, by wystarczyło na mroczne chwile.” Trevignano Romano, 03/04/22
„Dzieci moje, proszę was, bądźcie odważnymi świadkami, nie ma już czasu, słuchajcie słów waszej Matki, zróbcie zapasy wody, żywności i lekarstw, wszystko się kończy.” Trevignano Romano 17/05/22
„Musicie gromadzić zapasy zgodnie z możliwościami każdego; musicie być dyskretni, by nie paść łupem wilków.” Luz de Maria 12/06/2022, Orędzie Archanioła Michała
„PRZYGOTUJCIE SIĘ ZA POMOCĄ TEGO WSZYSTKIEGO, ZA POMOCĄ CZEGO JEST TO MOŻLIWE [żywność, woda, leki, odzież, narzędzia itd.]. Co do tego, dla kogo nie będzie możliwe się przygotować, Ja zatroszczę się o to, by mu dostarczyć [wszystkiego, co potrzeba, by] przetrwać.” Luz de Maria 15/09/22
(orędzi jest o wiele więcej)
Aż do 10/10/22, kiedy to Nasz Pan, Jezus Chrystus przekazał mistyczce Luz de Maria, bardzo dobitnie: „TO JEST MOJE OSTATNIE WEZWANIE, ŻEBYŚCIE PRZYGOTOWALI SIĘ MATERIALNIE.”… Wydaje się, że mniemamy już zbyt dużo czasu na przygotowania(1).
Dziele się własnym doświadczeniem z dwóch lat robienia zapasów – podkreślam, to jest moja prywatna opinia oraz doświadczenie – jeżeli macie jakieś pomysły, proszę piszcie w komentarzach, być może wykorzystam wasze sugestie do powstania drugiej części tego posta.
Przygotowania dotyczą domu na wsi. Jeżeli mieszkasz w mieście proszę pomyśl o najbliższej rodzinie na wsi (pomyśl już dziś).
1. Rzeczy niezbędne
a) westfalka, kuchnia kaflowa itp – należy pamiętać, że niebędziemy mieli dostępu do prądu, jest nam potrzebne urządzenie do gotowania i ogrzania się. Drewno do opału na wsi znajdziesz bez trudu. W westfalce z piekarnikiem udaje mi się wypiekać chleb – super urządzenie.
b) studnia, studnia głębinowa, dostęp do strumyka itp. – przy studni głębinowej z hydroforem polecam podłączyć ręczną pompę skrzydełkową – na początku roku gdy wichury pozrywały linie energetyczne w mojej okolicy, korzystałem z pompy skrzydełkowej – nabijało ciśnienie w boilerze, że miałem ciśnienie w całym domu.
c) Świece, lampa naftowa, nafta – obowiązkowo! Dodatkowo warto zaopatrzyć się w lamki solarne.
d) Słoiki – niezbędne do przechowywania żywności! Nauczcie się wekować. Nie będzie lodówek – a część rzeczy z zamrażarek będziecie mogli przetworzyć w razie braku prądu.
2. Żywność dla 4-osobowej rodziny. Kiedyś robiłem na ten temat posta(2)- wkleję część i dodam swoje spostrzeżenia.
„Podaje Ci moją propozycję na duże zapasy za nieduże pieniądze (termin przydatności około 3lata) – wersja na wieś gdzie ugotujesz bez prądu i jest woda ze studni (przypomnij sobie rodzinę na wsi!)
Makaron świderki 40 paczek/1kg – 2,49 – 100 PLN
Ryż 15 kG/ 1kg – 4,00 – 60 PLN
Przecier pomidorowy 20 opakowań/ 500g – 2,29 – 46 PLN
Fasola w sosie pomidorowym 36 puszek/400g – 1,89 – 68 PLN
Sól 5kg – 5 PLN
Konserwy 30 puszek/ 300g- 4,00 pln – 120 PLN”
Takie ceny były w 2020 roku. Zapasy dotyczyły okresu conajmniej 3 miesięcy. Polecam zdobyć wszystkie wyżej wymienione produkty.
a) Makaron – zużywam go, częśc leży do dziś, zgromadziłem go więcej – według Rawlesa [3]może poleżeć nawet 8 lat (w odpowiednich warunkach)
b) Ryż – polecam kupić więcej, tak samo 8 lat w spiżarni (nie kupuj w saszetkach, lepszy jest szczelnie zamknięty w 1kg opakowaniach)
c) Kasza – jako urozmaicenie – około 20 kg
d) Mąka – posiadam bardzo dużą ilość, od czasu jak posiadam westfalkę regularnie wypiekam chleb. Można zrobić tortille, placki, bułki itp. W popularnym dyskoncie kosztuje około 2,50 za 1kg.
e) Suche drożdże – można kupić na allegro 500 gramowe opakowania, rzecz niezbędna do wypieków – w przeciwnym wypadku „WRÓCICIE DO CHLEBA NIEKWASZONEGO [lawasz, maca, tortilla – brak drożdży przyp.red.” Luz de Maria 15/09/22
f) Sól – na rodzinę nawet 20 kg lub więcej to nie będzie za dużo (nisi koszt, nieskończony termin przydatności) do gotowania i robienia przetworów. Dobra rzecz do handlu wymiennego „Powrócicie do utrzymywania się przy życiu wymieniając pożywienie i inne rzeczy, by się pożywić lub ubrać ” Luz de Maria, 15/08/21
g) Przeciery pomidorowe 2 kartony, koncentraty 2 kartony, pomidory w puszkach 2 kartony – mi taka ilość „schodzi” w ciągu niecałego roku – a są to produkty które mają termin przydatności conajmniej 2 – 3 lata. Do makaronów, zup, risotto, gulaszów itp- do wszytskiego.
h) fasola w sosie pomidorowym w puszkach (niemicki dyskont) – conajmniej 3 kartony, bardzo smaczne, syte i praktycznie, gotowe do spożycia (podgrzana ze smażoną cebulką, łyżeczką słodkiej papryki i dodatkiem oregano jest idealna)
i) Konserwy mięsne – posiadam te w puszkach, od jakiegoś czasu również robię sam i wekuję[tyndylizacja] (polecam). Warto pomyśleć o rybach w puszkach.
j) wszelkie przetwory – ogórki kiszone, kapusta kiszona, owoce w słoikach itp. – to musi być w twoich zapasach dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego
k) Ziemniaki 100 kg,
l) Kapusta – kupiłem w grudniu w zeszłym roku około 20 główek i częśc leżała w spiżarni do kwietnia z czego zrobiłem bigos który „leżał” zawekowany kolejne miesiące
m) Przyprawy – na allegro są kilogramowe opakowania. Polecam: słodką paprykę, czosnek granulowany, zioła prowansalskie, ostrą paprykę, pieprz, sodę, proszek do pieczenia, wegeta (nawet więcej jak 1 kg), suszoną włoszczyznę (nawet więcej jak 1 kg
n)cukier, kakao – jeżeli macie dzieci
o) O jak olej 10 L, wekowany smalec
Wszystkie te rzeczy powinniście tak czy tak wykorzystać w ciągu trzech lat, wiem z własnego doświadczenia – dlatego udostępniam z czystym sumieniem
W wolnym czasie polecam robić bigos i gulasz w słoikach – robiłem w zeszłym roku i niektóre słoiki otwierałem po pół roku i nadal były idealnie pyszne
3. Lekarstwa.
a) Paracetamol 500mg, 100 tabletek (2 opak 50 tab.)
b) Ibuprofenum 400mg, 120 tabletek (2 opak 60 tab.)
c) Polopiryna s 90 tabletek
d) Twoje niezbędne lekarstwa dużo większy zapas
e) Apteczka z Nieba
4. Chemia
a) środki higieny- żele pod prysznic, szampony, pasty do zębów itp.
b) papier toaletowy
c) zapałki, zapalniczki
Przejrzałem tekst. Widzę, że na pewno będzie część druga tego posta – wydaje mi się, że na pewno o czymś zapomniałem.
_______________
(1) Kiedy wszystko się zawali

 

Polacy nie chcieli Boga, więc przyjdzie trwoga!!!
Z komentarzy:
„Ja głosowałem na Polska Jest Jedna i cieszę się bo zrobiłem to z czystym sumieniem. Jednak widzę że jak człowiek wierzący w Boga że Polacy muszą przejść przez ucisk, bat i zabranie wolności jak na dworze Faraona żydzi by zwrócić się do Boga. Na razie jest nam za dobrze a ludzie są głupi i muszą dostać mocno po grzbiecie by się obudzić i oderwać od ekranów sterujących ich mózgami. Niech dobry Bóg nam błogosławi i da Polskę oddaną Panu Jezusowi.
TYLKO U NAS! GADOWSKI, WARZECHA, KARPIEL. PODSUMOWANIE WYBORÓW 2023
 
Co nas czeka po wyborach? Nowa rzeczywistość w starych barwach?
https://www.youtube.com/watch?v=5PPSh_dJ6M0
Gorzka prawda o PiS i Konfederacji: powyborczy komentarz
https://www.youtube.com/watch?v=TjOyXuLoNhM
Sytuacja jest bardzo groźna. Dlatego, że ludzie, którzy mają nasze zdrowie, życie i mienie w ręku, są klientami i agentami obcych stolic, korporacji, mafii, służb i lóż. Ale to już ostatnie takie wybory. Trzeba się przegrupować, trzymać mocno, żeby nas wiatr historii nie wywiał, bo będzie się działo. Właśnie teraz, w tych dniach, tygodniach i latach najbliższych – kontynuował.
Braun przypomniał, że przez ostatnie cztery lata wydarzyło się sporo rzeczy, których nikt nie przewidział – począwszy od ogłoszonej pandemii, na wojnie na Ukrainie kończąc…”
https://nczas.com/2023/10/15/grzegorz-braun-komentuje-wynik-wyborczy-konfederacji-to-ostatnie-takie-wybory-i-to-jest-dobra-wiadomosc/
Rafał Piech: Niszczyli nas do końca, zobaczcie nawet w lokalach informowali, że nasz komitet został rozwiązany, co jest kłamstwem.
https://www.gloria.tv/post/d97gUKvrAhti11sqVgsLsFkmF

 

Bóg liczy na was, tych, którzy uznają Go za swojego Pana. 

         Teraz wy jesteście odpowiedzialni za to, czy ocalone zostaną wartości najwyższe. 
 1‒3 VI 1982 r. Mówi ojciec Ludwik: ‒ Napór duchów zła i nienawiści jest zawsze tym silniejszy, im słabszy jest człowiek. Teraz hulają one po Polsce, obiecując sobie wiele zdobyczy, a jednak zawiodą się, bo Pan nasz tym bardziej zasila was swoją mocą, im słabsi i bardziej bezradni jesteście. Według ludzkich kryteriów ocena rzeczywistości w Polsce jest zła, dla wielu rozpaczliwa i beznadziejna. Co w takich sytuacjach czynią ludzie, robią 
i obecnie. Jedni porzucają natychmiast kraj biedny, inni gromadzą, co tylko mogą dla siebie, wielu widzi okazję do rabunku i robi to. Wyobraźcie sobie, że pali się wasza kamienica. Działania ludzkie będą podobne, ale zawsze znajdą się też inni, którzy płomienie gaszą, nie tylko zaprawieni do tego fachowcy, ale i ochotnicy. Od tego, jak cenią palący się dom, zależy, ilu ich stanie do ratowania. Pali się Polska; może zginąć, jeśli nie staniecie w jej obronie. Porzucając przenośnie, zginąć może to, „co Polskę stanowi” ‒ jej własna hierarchia wartości moralnych oparta w całości na uznaniu Boga; wtedy reszta rozsypie się jak próchno. Do was należy ocalenie całego domu, a nie wyciąganie zeń swojej własności lub uciekanie z ukradzionym dobrem, którym są: prawie darmowa nauka i studia wyższe, jeśli się społeczeństwu po ukończeniu ich nie służy, a także wycofanie się psychiczne do odgrodzonego azylu własnych możliwie przyjemnych spraw. Bóg liczy na was, tych, którzy uznają Go za swojego Pana. Zasila was, wspomaga
 i w miarę waszej odwagi, miłości i ofiarności kieruje w miejsca, gdzie staniecie się najpotrzebniejsi. Nakreśliłem panoramę bitwy, terenu Polski, na którym decyduje się los milionów ludzi, bo i przyszłych pokoleń. Teraz wy jesteście odpowiedzialni za to, czy ocalone zostaną wartości najwyższe ‒ dobra moralne; ale to są już dobra Pana naszego złożone w waszym kraju. Dlatego walczycie o skarby Boże. 
 Źródło: „Zadanie Polski. Duchowa misja Polaków” przekazana mistyczce w latach 1967‒1991, 
Anna Dąmbska Fot. VICONA
„KTÓŻ JAK BÓG – TYLKO PAN BÓG JEST NAJLEPSZYM NASZYM PRZYJACIELEM I RATUNKIEM”
Poniedziałek, 16 października 2023
ŚW. JADWIGI ŚLĄSKIEJ
święta Jadwiga Śląska - Imiona świętych i błogosławionych
Z Żywota św. Jadwigi napisanego przez współczesnego autora

Wytrwale dążyła do Boga
Wiedząc o tym, że żywe kamienie, przeznaczone na budowanie niebieskiego Jeruzalem, mają być wygładzone na tym świecie uderzeniami przeciwności i ucisków oraz że przez wiele utrapień wchodzi się do chwały niebieskiej i chwalebnej ojczyzny, służebnica Boża, Jadwiga, przyjmowała chętnie nawałę nieszczęść, i nie szczędząc siebie, umartwiała swe ciało częstym biczowaniem. Codziennie do tego stopnia wyniszczała się postami i wstrzemięźliwością, iż wielu dziwiło się, w jaki sposób słaba i delikatna niewiasta potrafi wytrzymać tego rodzaju udręczenia.
Im bardziej oddawała się umartwieniu ciała, zawsze jednak z rozwagą, tym bardziej wzrastała w mocy ducha i bogactwie łaski, a równocześnie pomnażał się w niej żar pobożności oraz miłości Bożej. Bardzo często wznosiła się ku Bogu tak gorącą tęsknotą, iż stawała się jakby nieczuła i nie zauważała, co się wokół niej działo.
Podobnie jak gorliwością swej duszy nieustannie dążyła ku Bogu, tak dobroczynną miłością pochylała się nad bliźnimi, rozdzielając hojne jałmużny potrzebującym. Świadczyła dobroczynną pomoc wspólnotom i poszczególnym osobom zakonnym przebywającym wewnątrz lub poza klasztorem, wdowom i sierotom, słabym i chorym, trędowatym i więźniom, podróżnym, matkom wychowującym małe dzieci. Nikomu spośród tych, którzy przychodzili szukać u niej pomocy, nie pozwalała odejść bez wsparcia.
Ponieważ zaś służebnica Boża nie zaniedbała żadnego dobrego czynu, który mogła wypełnić, Bóg obdarzył ją szczególną łaską. Gdy brakowało jej ludzkich środków do działania i sama czuła się wyczerpana fizycznie, przedziwną mocą Chrystusowej męki potrafiła wykonać wszystko, czego oczekiwali od niej bliźni przychodzący z prośbą w jakiejkolwiek potrzebie. Wszystkim, którzy się do niej uciekali w nadziei uwolnienia od nieszczęść, tak duchowych, jak cielesnych, udzielała pomocy zgodnie z łaskawą wolą Bożą.
Święta Jadwiga Śląska

Jadwiga urodziła się między 1174 a 1180 rokiem na zamku nad jeziorem Amer w Bawarii jako córka hrabiego Bertolda VI i Agnieszki Wettyńskiej, hrabiów Andechs, którzy tytułowali się również książętami Meranu (w północnej Dalmacji) i margrabiami Istrii. Miała czterech braci i trzy siostry. Jedną wydano za Filipa, króla Francji, drugą za Andrzeja, króla Węgier (była matką św. Elżbiety), trzecia wstąpiła do klasztoru. Jadwiga otrzymała staranne wychowanie najpierw na rodzinnym zamku, potem zaś w klasztorze benedyktynek w Kitzingen nad Menem (diecezja Würzburg), znanym wówczas ośrodku kulturalnym. Do programu ówczesnych szkół klasztornych należała nauka łaciny, Pisma Świętego, dzieł Ojców Kościoła i żywotów świętych, a także haftu i malowania, muzyki i pielęgnowania chorych.
W roku 1190 Jadwiga została wysłana do Wrocławia na dwór księcia Bolesława Wysokiego, gdyż została upatrzona na żonę dla jego syna, Henryka. Miała wtedy prawdopodobnie zaledwie 12 lat. Data ślubu nie jest bliżej znana. Możliwym do przyjęcia jest czas pomiędzy rokiem 1186 a 1190. Jako miejsce ślubu przyjmuje się zamek Andechs, chociaż nie jest też wykluczone, że było to we Wrocławiu lub Legnicy. Henryk Brodaty 8 listopada 1202 r. został panem całego księstwa. Rychło też udało mu się do dzielnicy śląskiej dołączyć dzielnicę senioratu, czyli krakowską, a także znaczną część Wielkopolski. Dlatego figuruje on w spisie władców Polski.
Henryk i Jadwiga stanowili wzorowe małżeństwo. Mieli siedmioro dzieci: Bolesława (ur. ok. 1194), Konrada (1195), Henryka (1197), Agnieszkę (ok. 1196), Gertrudę (ok. 1200), Zofię (przed 1208) i najmłodsze, nieznane z imienia dziecko, ochrzczone w okresie Bożego Narodzenia na zamku w Głogowie w 1208 roku, które prawdopodobnie wkrótce zmarło (według niektórych źródeł był to syn Władysław). Krótko żyło kilkoro dzieci Jadwigi: Bolesław zmarł pomiędzy 1206 a 1208 r., zaś Konrad w 1213 roku. Podobnie dwie córki: Agnieszka i Zofia zostały pochowane przed 1214 rokiem. Tak więc w okres pełnej dojrzałości weszli tylko Henryk i Gertruda.
Ostatnich 28 lat pożycia małżeńskiego małżonkowie przeżyli wstrzemięźliwie, związani ślubem czystości zawartym uroczyście w 1209 roku przed biskupem wrocławskim Wawrzyńcem. Jadwiga miała w chwili składania tego ślubu około 33 lat, a Henryk Brodaty ok. 43 (na pamiątkę tego wydarzenia Henryk zaczął nosić tonsurę mniszą i zapuścił brodę, której nie zgolił aż do śmierci).
Na dworze wrocławskim powszechne były zwyczaje i język polski. Jadwiga umiała się do nich dostosować, nauczyła się języka i posługiwała się nim. Jej dwór słynął z karności i dobrych obyczajów, gdyż księżna dbała o dobór osób. Macierzyńską troską otaczała służbę dworu. Wyposażyła wiele kościołów w szaty liturgiczne haftowane ręką jej i jej dwórek. Do dworu księżnej należała również niewielka grupa mężczyzn duchownych i świeckich. Księżna bardzo troszczyła się o to, aby urzędnicy w jej dobrach nie uciskali poddanych kmieci. Obniżyła im czynsze, przewodniczyła sądom, darowała grzywny karne, a w razie klęsk nakazywała mimo protestów zarządców rozdawać ziarno, mięso, sól itp. Zorganizowała także szpitalik dworski, gdzie codziennie znajdowało utrzymanie 13 chorych i kalek (liczba ta miała symbolizować Pana Jezusa w otoczeniu 12 Apostołów). W czasie objazdów księstwa osobiście odwiedzała chorych i wspierała hojnie ubogich.
Jadwiga popierała także szkołę katedralną we Wrocławiu i wspierała ubogich zdolnych chłopców, którzy chcieli się uczyć. Starała się także łagodzić dolę więźniów, posyłając im żywność, świece i odzież. Bywało, że zamieniała karę śmierci czy długiego więzienia na prace przy budowie kościołów lub klasztorów. Jej mąż chętnie na to przystawał. Była jednak tak delikatna wobec Henryka, że zawsze to jemu zostawiała ostateczną decyzję. Dlatego to jego podpis figuruje przy licznych dekretach fundacji.

Święta Jadwiga ŚląskaW swoim życiu Jadwiga dość mocno doświadczyła tajemnicy Krzyża. Przeżyła śmierć męża i prawie wszystkich dzieci. Jej ukochany syn, Henryk Pobożny, zginął jako wódz wojska chrześcijańskiego w walce z Tatarami pod Legnicą w 1241 r. Narzeczony jej córki Gertrudy, Otto von Wittelsbach, stał się mordercą króla niemieckiego Filipa, w następstwie czego zamek rodzinny Andechs zrównano z ziemią, a Ottona utopiono w Dunaju. Po tych strasznych wydarzeniach Gertruda nie chciała wychodzić za mąż za kogo innego. Po osiągnięciu odpowiedniego wieku wstąpiła w 1212 roku do klasztoru trzebnickiego, ufundowanego dziesięć lat wcześniej przez jej rodziców.
Siostra Jadwigi, również Gertruda, królowa węgierska, została skrytobójczo zamordowana; druga siostra, królowa francuska, Agnieszka, ściągnęła na rodzinę hańbę małżeństwem, którego nie uznał papież (ponieważ poprzedni związek Filipa II Augusta nie został unieważniony), była zatem matką nieślubnych dzieci. Mąż Jadwigi, książę Henryk, w 1229 r. dostał się do niewoli Konrada Mazowieckiego; Jadwiga pieszo i boso poszła z Wrocławia do Czerska i rzuciła się do nóg Konradowi – dopiero wówczas wyżebrała uwolnienie męża, pod warunkiem jednak, że ten zrezygnuje z pretensji do Krakowa. W końcu jeszcze spadł na Henryka grom klątwy za przywłaszczenie sobie dóbr kościelnych i książę umarł obłożony klątwą. Jadwiga jednak bez szemrania znosiła te wszystkie dopusty Boże.
Po śmierci męża, Henryka (19 marca 1238 r.), Jadwiga zdała rządy żonie Henryka Pobożnego, Annie, i zamknęła się w klasztorze sióstr cysterek w Trzebnicy, który sama wcześniej ufundowała. Kiedy dowiedziała się o niezwykle surowym życiu swojej siostrzenicy, św. Elżbiety z Turyngii (+ 1231), postanowiła ją naśladować. Do cierpień osobistych zaczęła dodawać pokuty, posty, biczowania, włosiennicę i czuwania nocne. Przez 40 lat życia spożywała pokarm tylko dwa razy dziennie, bez mięsa i nabiału. W 1238 r. na ręce swojej córki Gertrudy, ksieni w Trzebnicy, złożyła śluby zakonne i stała się jej posłuszna. Zasłynęła z pobożności i czynów miłosierdzia.
Wyczerpana surowym życiem mniszki, zmarła 14 października 1243 r., mając ponad 60 lat. Zaraz po jej śmierci do jej grobu w Trzebnicy zaczęły napływać liczne pielgrzymki: ze Śląska, Wielkopolski, Łużyc i Miśni. Gertruda z całą gorliwością popierała kult swojej matki. Ostatni etap procesu kanonicznego św. Stanisława biskupa dostarczył cysterkom w Trzebnicy zachęty do starania się o wyniesienie także na ołtarze Jadwigi. Zaczęto spisywać łaski, a grób otoczono wielką troską. Już w 1251 r. zaczęto obchodzić w klasztorze co roku pamiątkę śmierci Jadwigi. Kiedy w roku 1260 odwiedził Trzebnicę legat papieski Anzelm, siostry wniosły prośbę o kanonizację. Tę inicjatywę poparł polski Episkopat i Piastowicze. Z polecenia papieża w latach 1262-1264 przeprowadzono badania kanoniczne w Trzebnicy i we Wrocławiu. Ich akta przesłano do Rzymu. O kanonizację Jadwigi zabiegał także papież Urban IV, który jako legat papieski w latach 1248-1249 aż trzy razy odwiedził Wrocław i znał dobrze Jadwigę. Jednak jego śmierć przeszkodziła kanonizacji. Dokonał jej dopiero jego następca, Klemens IV, w kościele dominikanów w Viterbo 26 marca 1267 r. Na prośbę Jana III Sobieskiego papież bł. Innocenty XI rozciągnął kult św. Jadwigi na cały Kościół (1680).
Ku czci św. Jadwigi powstała na Śląsku (w 1848 r. we Wrocławiu) rodzina zakonna – siostry jadwiżanki. Św. Jadwiga Śląska czczona jest jako patronka Polski, Śląska, archidiecezji wrocławskiej i diecezji w Gorlitz; miast: Andechs, Berlina, Krakowa, Trzebnicy i Wrocławia; Europy; uchodźców oraz pojednania i pokoju.

W ikonografii św. Jadwiga przedstawiana jest jako młoda mężatka w długiej sukni lub w książęcym płaszczu z diademem na głowie, czasami w habicie cysterskim. Jej atrybutami są: but w ręce, krzyż, księga, figurka Matki Bożej, makieta kościoła w dłoniach, różaniec.

Módlmy się. Wszechmogący i miłosierny Boże, dzięki Twoim natchnieniom święta Jadwiga usilnie zabiegała o pokój i pełniła dzieła miłosierdzia, † udziel nam swojej łaski, * abyśmy za jej przykładem starali się o pokój i zgodę między ludźmi i służyli Tobie w cierpiących niedostatek. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Niedziela, 15 października 2023
XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA 
Radio Chrystusa Króla z Chicago wykupiło w Polsce billboardy z ...
(Mt 22, 1-14)
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: „Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali. Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić. Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami. Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych”.
                                       Godność CzłOwieka Paraklet
Z komentarza św. Cyryla Aleksandryjskiego, biskupa, do Księgi Aggeusza

Moje imię jest sławione między narodami
W chwili przyjścia naszego Zbawiciela świątynia Boża objawiła się w sposób nieporównanie chwalebny; o tyle wspanialsza i wznioślejsza od dawnej, o ile kult starotestamentalny różni się od kultu chrześcijańskiego i ewangelicznego, a zapowiedź od rzeczywistości.
Na ten temat – jak sądzę – można powiedzieć, co następuje. Świątynia była jedna, i tylko w Jerozolimie. Ofiary sprawował w niej jeden lud izraelski. Odkąd jednak Jednorodzony Syn stał się nam podobny, chociaż był „Bogiem i Panem, oświecił nas” – jak powiada Pismo, odtąd cały świat napełnił się świątyniami i niezliczonymi czcicielami, którzy duchowymi ofiarami i kadzidłami wielbią Boga wszechświata. To właśnie, jak sądzę, zapowiadał Malachiasz w imieniu Boga: „Ja jestem wielkim Królem – mówi Pan – imię moje będzie sławione między narodami, a na każdym miejscu składany będzie mojemu imieniu dar kadzielny i ofiara czysta”.
Tak więc wspaniałość nowej świątyni, czyli Kościoła, będzie o wiele bogatsza. Tym, którzy zabiegają i trudzą się przy budowie tej świątyni, zostanie udzielony od Boga dar i nagroda z nieba – Chrystus. On jest dla wszystkich pokojem i „przez Niego mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca”. Pan zapowiada to w słowach: „Na tym miejscu udzielę pokoju, pokoju duszy, jako nagrody dla pracujących przy budowie tej świątyni”. Na innym miejscu mówi także Chrystus: „Pokój mój daję wam”. O tym, jak bardzo jest on pożyteczny, poucza święty Paweł: „Pokój Chrystusowy, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli”. Także Izajasz, mędrzec, modlił się słowami: „Panie nasz, Boże, użycz nam pokoju, albowiem Ty odpłacasz wszystkie nasze czyny”. Ci bowiem, co raz się stali godni pokoju Chrystusa, potrafią zachować swą duszę i skierować swe myśli ku przestrzeganiu cnoty.
Tak więc każdemu, kto buduje, obiecany jest pokój. Czy to gdy buduje Kościół, i jako mistagog wprowadzający w święte misteria postawiony jest na czele rodziny Bożej, czy też gdy doskonali własną duszę stając się żywym i duchowym kamieniem „świątyni Boga w Duchu”, jako nagrodę osiągnie z łatwością zbawienie własnej duszy.
 
 
 Pedro Regis (Anguera, Brazylia), 23-25.01.2022., OREDZIA MARYI ...
 

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Izajasz, tak nazwijmy dla potrzeb uproszczenia kilku autorów Księgi Proroka Izajasz, których dzisiaj wyróżnia nauka, potrafi z mocą krzyknąć: „Biada!”. Nie waha się przeklinać różne narody (i swój własny) za odstępstwa i zło. Jednak gdy to czyni, w pejzażu księgi powinniśmy widzieć zawsze horyzont zbawienia i radości symbolizowany przez ucztę i wino. Nie chodzi o przekleństwa dla przekleństw. O puste krzyczenie „biada!”. Prorok chce, by jego słuchacze – czyli też i my dzisiaj – zobaczyli i uwierzyli w zwycięstwo Pana. Życia nad śmiercią. Dobra nad złem.
„Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł” – mówił w nadziei Izajasz. A my nie możemy nie dodać dzisiaj za Apokalipsą św. Jana, krzycząc z radości w perspektywie popaschalnej: „Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka […] Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!”
Izajasz czekał i miał nadzieję. My doświadczamy pokonanej śmierci już teraz.

Komentarz do psalmu

Przyzwyczailiśmy się do obrazu Jezusa jako Dobrego Pasterza, który przecież sam o sobie tak powiedział (por. J 10,11). Być może nawet widzimy oczyma pamięci freski pierwszych wieków chrześcijaństwa, które przestawiają pasterza z owieczką na ramionach. Zupełnie tak, jak w przypowieści!
Wyznawca judaizmu nie miał tego obrazu. Żydzi, którzy śpiewali ten dwuczęściowy psalm, raczej słyszeli go przez pryzmat wędrówki przez pustynię prowadzącej do Ziemi Obiecanej. Doszli przecież wreszcie do zielonych pastwisk i został dla nich zastawiony stół.
My jednak zawsze wracamy do obrazu Jezusa. Bo on nas przekonuje o tym, że w wędrówce przez pustynię naszego życia nie chodzi o dojście do żadnej, nawet najpiękniejszej, ziemskiej krainy. A stół uczty jest dla nas wprawdzie zastawiany każdego dnia, lecz ten najbogatszy czeka nas dopiero w niebieskiej ojczyźnie. Może zatem malowidła z katakumb, to dobre skojarzenie dla chrześcijan?

Komentarz do drugiego czytania

Spośród wszystkich listów Pawłowych do wspólnot kościelnych List do Filipian jest bodaj najbardziej naznaczony rysem zażyłości i przyjaźni. By zrozumieć, jak wiele zawdzięczał Paweł Filipianom, wystarczy przeczytać Dzieje Apostolskie i sam list.
Nie dziwi zatem, że członkowie tamtejszego Kościoła brali udział w uciskach Apostoła (por. 4,14). Cóż to znaczy? Spojrzenie na pierwsze wieki chrześcijaństwa i świadectwa tak wielu tekstów zarówno nowotestamentowych, jak i pozabiblijnych pokazują, że chodziło o fizyczne cierpienie i prześladowania, jak również nierzadko o wyobcowanie ze społeczeństwa, które moglibyśmy sklasyfikować jako cierpienia psychiczne.
A jednak nie wahają się Filipianie współcierpieć z Pawłem, tak jak Paweł współcierpiał z Chrystusem (por. np. szeroko dyskutowany Kol 1,24). Bo nasza religia była i jest religią eschatologiczną. Taką, która widzi ostateczny cel naszej wędrówki gdzieś dalej. Jest religią nadziei, która mówi, że w bliskości z Panem i w oddawaniu Bogu chwały tu na ziemi można zaznać szczęścia, które jest namiastką tego, co będzie w pełni obcowania z Nim.
Dochodzi wyraźnie do głosu Pawłowa dychotomia „już – jeszcze nie”, ponieważ On „zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę”.

Komentarz do Ewangelii

„Ochroniłeś ciało moje od zguby […] a wobec przeciwników stałeś się pomocnikiem i wybawiłeś mię, według wielkości miłosierdzia i Twego imienia, od pokąsania przez tych, co są gotowi mnie połknąć, od ręki szukających mej duszy, z wielu utrapień, jakich doznałem […]” (Syr 51,2–3) – pisze autor Mądrości Syracha. Cóż ma wspólnego ten fragment starotestamentowej księgi mądrościowej z przypowieścią o zaproszonych na ucztę? Chodzi o zgrzytanie zębów.
Sześciokrotnie sformułowania tego użyje Mateusz w swojej ewangelii, poza nim natomiast grecki rzeczownik znajdziemy jedynie raz u Łukasza, raz w Księdze Przysłów i jeden raz właśnie u Syracha. Biblia Tysiąclecia oddaje sformułowanie – ἐκ βρυγμῶν ἕτοιμον εἰς βρῶμα – nieco bardziej opisowo: „od pokąsania przez tych, co są gotowi mnie połknąć”. Sens jest zrozumiały, kontekst natomiast to wdzięczność Syracha i wychwalanie Boga za otrzymany ratunek, jakie wyraża w ostatnim rozdziale swojej księgi. O wiele bardziej explicite w kontekście eschatologicznym pisze Mateusz sześciokrotnie o „płaczu i zgrzytaniu zębów”.
Lecz spójrzmy na podobieństwa ewangelii i tekstu Syracha. Czyż zaproszenie przez króla na ucztę nie jest wybawieniem? Syrach wychwala Pana za uratowanie go od zgrzytających zębów ludzi, którzy chcą go pożreć. Może winą człowieka bez szaty nie jest to, że nie ma stroju, ale to, że milczy („lecz on oniemiał”) zamiast dziękować Panu. A gdyby tak napisać inny scenariusz rozmowy z królem?
Król: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?”
Człowiek: „Zaprosiłeś mnie Panie i od tej chwili zacznę Cię wysławiać, bo choć nie jestem godzien być na Twojej uczcie, to chcę zostać z Tobą, «ponieważ podporą i pomocnikiem stałeś się dla mnie. Ochroniłeś ciało moje od zguby, od sieci oszczerczego języka i od warg wypowiadających kłamstwo; a wobec przeciwników stałeś się pomocnikiem i wybawiłeś mnie» (Syr 51,2)”.
Król: „Przynieście mu najlepszą szatę!”

Komentarze zostały przygotowane przez dr Mateusza Krawczyka

 

 

15 października
Święta Teresa od Jezusa,
dziewica i doktor Kościoła
 
 
 
Święta Teresa od Jezusa
Teresa de Cepeda y Ahumada urodziła się 28 marca 1515 r. w Hiszpanii. Pochodziła ze szlacheckiej i zamożnej rodziny zamieszkałej w Avila. Miała dwie siostry i dziewięciu braci. Czytanie żywotów świętych tak rozbudziło jej wyobraźnię, że postanowiła uciec do Afryki, aby tam z rąk Maurów ponieść śmierć męczeńską. Miała wtedy zaledwie 7 lat. Zdołała namówić do tej wyprawy także młodszego od siebie brata, Rodriga. Na szczęście wuj odkrył ich plany i w porę zawrócił oboje do domu. Kiedy przygoda się nie powiodła, Teresa obrała sobie na pustelnię kącik w ogrodzie, by naśladować dawnych pokutników i pustelników. Mając 12 lat przeżyła śmierć matki. Pisała o tym w swej biografii: „Gdy mi umarła matka… rozumiejąc wielkość straty, udałam się w swoim utrapieniu przed obraz Matki Bożej i rzewnie płacząc, błagałam Ją, aby mi była matką. Prośba ta, choć z dziecinną prostotą uczyniona, nie była – zdaje mi się – daremną, bo ile razy w potrzebie polecałam się tej wszechwładnej Pani, zawsze w sposób widoczny doznawałam jej pomocy”.
Jako panienka, Teresa została oddana do internatu augustianek w Avila (1530). Jednak ciężka choroba zmusiła ją do powrotu do domu. Kiedy poczuła się lepiej, w 20. roku życia wstąpiła do klasztoru karmelitanek w tym samym mieście. Ku swojemu niezadowoleniu zastała tam wielkie rozluźnienie. Siostry prowadziły życie na wzór wielkich pań. Przyjmowały liczne wizyty, a ich rozmowy były dalekie od ducha Ewangelii. Już wtedy powstała w Teresie myśl o reformie. Złożyła śluby zakonne w roku 1537, ale nawrót poważnej choroby zmusił ją do chwilowego opuszczenia klasztoru. Powróciła po roku. Wkrótce niemoc dosięgła ją po raz trzeci, tak że Teresa była już bliska śmierci. Jak wyznaje w swoich pismach, została wtedy cudownie uzdrowiona. Pisze, że zawdzięcza to św. Józefowi. Odtąd będzie wyróżniać się nabożeństwem do tego właśnie świętego. Choroba pogłębiła w Teresie życie wewnętrzne. Poznała znikomość świata i nauczyła się rozumieć cierpienia innych. Podczas długich godzin samotności i cierpienia zaczęło się jej życie mistyczne i zjednoczenie z Bogiem. Utalentowana i wrażliwa, odkryła, że modlitwa jest tajemniczą bramą, przez którą wchodzi się do „twierdzy wewnętrznej”. Mistyczka i wizjonerka, a jednocześnie osoba o umysłowości wielce rzeczowej i praktycznej.
Pewnego dnia, w 1557 r., wpatrzona w obraz Chrystusa ubiczowanego, Teresa doznała przemiany wewnętrznej. Uznała, że dotychczasowe ponad 20 lat spędzone w Karmelu nie było życiem w pełni zakonnym. Zrozumiała także, że wolą Bożą jest nie tylko jej własne uświęcenie, ale także uświęcenie jej współsióstr; że klasztor powinien być miejscem modlitwy i pokuty, a nie azylem dla wygodnych pań. W owym czasie Teresa przeżywała szczyt przeżyć mistycznych, które przekazała w swoich pismach. W roku 1560 przeżyła wizję piekła. Wstrząsnęła ona nią do głębi, napełniła bojaźnią Bożą oraz zatroskaniem o zbawienie grzeszników i duchem apostolskim ratowania dusz nieśmiertelnych. Miała szczęście do wyjątkowych kierowników duchowych: św. Franciszka Borgiasza (1557) i św. Piotra z Alkantary (1560-1562), który właśnie dokonywał reformy w zakonie franciszkańskim.
Teresa zabrała się najpierw do reformy domu karmelitanek w Avila. Kiedy jednak zobaczyła, że to jest niemożliwe, za radą prowincjała karmelitów i swojego spowiednika postanowiła założyć nowy dom, gdzie można by było przywrócić pierwotną obserwancję zakonną. Na wiadomość o tym zawrzało w jej klasztorze. Wymuszono na prowincjale, by odwołał zezwolenie. Teresę przeniesiono karnie do Toledo. Reformatorka nie zamierzała jednak ustąpić. Dzięki pomocy św. Piotra z Alkantary otrzymała od papieża Piusa IV breve, zezwalające na założenie domu pierwotnej obserwy. W roku 1562 zakupiła skromną posiadłość w Avila, dokąd przeniosła się z czterema ochotniczkami. W roku 1567 odwiedził Avila przełożony generalny karmelitów, Jan Chrzciciel de Rossi. Ze wzruszeniem wysłuchał wyznań Teresy i dał jej ustne zatwierdzenie oraz zachętę, by zabrała się także do reformy zakonu męskiego. Ponieważ przybywało coraz więcej kandydatek, Teresa założyła nowy klasztor w Medina del Campo (1567).
Tam spotkała neoprezbitera-karmelitę, 25-letniego o. Jana od św. Macieja (to przyszły św. Jan od Krzyża, reformator męskiej gałęzi Karmelu). On również bolał nad upadkiem obserwancji w swoim zakonie. Postanowili pomagać sobie w przeprowadzeniu reformy. Bóg błogosławił reformie, gdyż mimo bardzo surowej reguły zgłaszało się coraz więcej kandydatek. W roku 1568 powstały klasztory karmelitanek reformowanych w Malagon i w Valladolid, w roku 1569 w Toledo i w Pastrans, w roku 1570 w Salamance, a w roku 1571 w Alba de Tormes. Z polecenia wizytatora apostolskiego Teresa została mianowana przełożoną sióstr karmelitanek w Avila, w klasztorze, w którym odbyła nowicjat i złożyła śluby. Zakonnic było tam ok. 130. Przyjęły ją niechętnie i z lękiem. Swoją dobrocią i delikatnością Teresa doprowadziła jednak do tego, że i ten klasztor przyjął reformę. Pomógł jej w tym św. Jan od Krzyża, który został mianowany spowiednikiem w tym klasztorze.

Święta Teresa od JezusaNie wszystkie klasztory chciały przyjąć reformę. Siostry zmobilizowały do „obrony” wiele wpływowych osób. Doszło do tego, że Teresie zakazano tworzenia nowych klasztorów (1575). Nałożono na nią nawet „areszt domowy” i zakaz opuszczania klasztoru w Avila. Nasłano na nią inkwizycję, która przebadała pilnie jej pisma, czy nie ma tam jakiejś herezji. Nie znaleziono wprawdzie niczego podejrzanego, ale utrzymano zakaz opuszczania klasztoru. W tym samym czasie prześladowanie i niezrozumienie dotknęło również św. Jana od Krzyża, którego więziono i torturowano.
Klasztor w Avila otrzymał polecenie wybrania nowej ksieni. Kiedy siostry stawiły opór, 50 z nich zostało obłożonych klątwą kościelną. Teresa jednak nie załamała się. Nieustannie pisała listy do władz duchownych i świeckich wszystkich instancji, przekonując, prostując oskarżenia i błagając. Dzieło reformy zostało ostatecznie uratowane. Dzięki możnym obrońcom zdołano przekonać króla i jego radę. Król wezwał nuncjusza papieskiego i polecił mu, aby anulował wszystkie drastyczne zarządzenia wydane względem reformatorów (1579). Teresa i Jan od Krzyża odzyskali wolność. Mogli bez żadnych obaw powadzić dalej wielkie dzieło. Karmelici i karmelitanki zreformowani otrzymali osobnego przełożonego prowincji. Liczba wszystkich, osobiście założonych przez Teresę domów, doszła do 15. Św. Jan od Krzyża zreformował 22 klasztory męskie. Grzegorz XIII w roku 1580 zatwierdził nowe prowincje: karmelitów i karmelitanek bosych.
Pan Bóg doświadczył Teresę wieloma innymi cierpieniami. Trapiły ją nieustannie dolegliwości ciała, jak choroby, osłabienie i gorączka. Równie ciężkie były cierpienia duchowe, jak oschłości, skrupuły, osamotnienie. Wszystko to znosiła z heroicznym poddaniem się woli Bożej.
Zmarła 4 października 1582 r. w wieku 67 lat w klasztorze karmelitańskim w Alba de Tormes koło Salamanki. Tam, w kościele Zwiastowania NMP, znajduje się jej grób. Została beatyfikowana w roku 1614 przez Pawła V, a kanonizował ją w roku 1622 Grzegorz XV.

Św. Teresa Wielka ma nie tylko wspaniałą kartę jako reformatorka Karmelu, ale też jako autorka wielu dzieł. Kiedy 27 września 1970 r. Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła, nadał jej tytuł „doktora mistycznego”. Zasłużyła sobie na ten tytuł w całej pełni. Zostawiła bowiem dzieła, które można nazwać w dziedzinie mistyki klasycznymi. W odróżnieniu od pism św. Jana od Krzyża, jej styl jest prosty i przystępny. Jej dzieła doczekały się przekładów na niemal wszystkie języki świata. Do najważniejszych jej dzieł należą: Życie (1565), Sprawozdania duchowe (1560-1581), Droga doskonałości (1565-1568), Twierdza wewnętrzna (1577), Podniety miłości Bożej (1571-1575), Wołania duszy do Boga (1569), Księga fundacji (1573-1582) i inne pomniejsze. Św. Teresa Wielka zostawiła po sobie także poezje i listy. Tych ostatnich było wiele. Do naszych czasów zachowało się 440 jej listów.
Św. Teresa z Avila jest patronką Hiszpanii, miast Avila i Alba de Tormes; karmelitów bosych, karmelitów trzewiczkowych, chorych – zwłaszcza uskarżających się na bóle głowy i serce, dusz w czyśćcu cierpiących.

W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest w habicie karmelitanki. Jej atrybutami są: anioł przeszywający jej serce strzałą miłości, gołąb, krzyż, pióro i księga, napis: Misericordias Domini in aeternum cantabo, strzała.

 

 

                                            Katecheci z Aleksandrowa Łódzkiego

 

 

Kyrie, elejson! Chryste, elejson! Kyrie, elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się z nami.
Synu, Odkupicielu Świata, Boże, zmiłuj się z nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się z nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się z nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Tereso,
Wybrana oblubienico Syna Bożego,
Odnowicielko ducha zakonnego,
Chwało i radości Zakonu Karmelitańskiego,
Mistrzyni ducha niebieskiego,
Nauczycielko Boskich tajemnic,
Ofiaro miłości Boskiej,
Przykładzie pokutujących,
Zwierciadło cnót świętych,
Obrazie cierpliwości,
Skarbie ubóstwa,
Wizerunku pokory,
Męczennico świętego pragnienia nieba,
Opiekunko uciekających się do Ciebie,
Wspomożenie rozpaczających
Pocieszenie konających,
Święta Tereso, ciebie prosimy
Od zapomnienia dobrodziejstw Boskich, broń nas prośbami swymi święta Tereso.
Od zaniedbywania obowiązków naszego powołania,
Od oziębłości w służbie Bożej,
Od nagłej śmierci,
Od złego skonania,
Abyś nam zechciała uprosić ducha pobożności i prawdziwej pokuty, ciebie prosimy – wstaw się za nami święta Tereso.
Abyśmy cię mogli naśladować w twojej drodze do doskonałości i w twoich cnotach, ciebie prosimy,
Abyśmy mogli konać i umierać w miłości Boskiej, podobnej do twojej, ciebie prosimy,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Módl się za nami święta Tereso.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, Ty przez swojego Ducha natchnąłeś świętą Teresę od Jezusa, Doktor Kościoła, aby wskazała Kościołowi drogę wiodącą do doskonałości, spraw, abyśmy się karmili jej duchowa nauką i zapalili się pragnieniem prawdziwej świętości. Przez Chrystusa Pana naszego.

 

Sobota, 14 października 2023
ŚW. MAŁGORZATY MARII ALACOQUE, DZIEWICY
Ikony i sztuka sakralna: Święta Małgorzata Maria Alacoque
Z listów św. Małgorzaty Marii Alacoque, dziewicy
Poznajmy miłość Chrystusa przewyższającą wszelką wiedzę
Gorące pragnienie naszego Pana, by Jego Najświętsze Serce doznawało szczególnej czci, zmierza – jak sądzę – do odnowienia w naszych duszach skutków Odkupienia. Najświętsze Serce Jezusa jest bowiem niewyczerpalnym źródłem, które nic innego nie pragnie, jak tylko wypełnić sobą serca pokorne, aby były wolne i gotowe poświęcić życie zgodnie z Jego świętą wolą.
Z tego Bożego Serca nieustannie wypływają trzy strumienie: pierwszy jest strumieniem miłosierdzia dla grzeszników, strumieniem sprowadzającym ducha żalu i pokuty; drugi jest strumieniem miłości niosącym pomoc wszystkim uciśnionym, zwłaszcza tym, co dążą do doskonałości, by mogli znaleźć moc do pokonania przeszkód. Z trzeciego zaś strumienia płynie miłość i światło dla wiernych Jego przyjaciół, których pragnie zjednoczyć z sobą przekazując im swą naukę i przykazania, aby każdy z nich na swój sposób poświęcił się całkowicie pomnażaniu Jego chwały.
To Boże Serce jest niezgłębioną otchłanią wszelkich dóbr, do której ubodzy mają się zwracać we wszystkich swoich potrzebach. Ono jest otchłanią radości, w której przepadają wszystkie nasze smutki. Jest otchłanią pokory przeciwko naszej pysze; jest otchłanią miłosierdzia dla nieszczęśliwych, jest wreszcie otchłanią miłości, w której powinniśmy ukryć całą naszą nędzę.
We wszystkim, co czynicie, chciejcie się jednoczyć z Sercem Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Na początku dla osiągnięcia właściwego usposobienia, przy końcu dla zadośćuczynienia. Nie czynicie żadnego postępu w modlitwie? Ofiarujcie Bogu modlitwę, którą Boski Zbawiciel zanosi za nas w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Ofiarujcie Jego żarliwość jako wynagrodzenie za waszą letniość. We wszystkim, co czynicie, mówcie: „Boże mój, czynię to lub znoszę w Sercu Twego Syna, według świętych Jego pragnień, jakie ofiaruję Tobie na wynagrodzenie za wszystko, co jest grzeszne i niedoskonałe w moich czynach”. Tak czyńcie we wszystkich okolicznościach życia. Kiedy zaś spotka was jakaś przykrość, udręczenie lub niesprawiedliwość, wtedy tak mówcie do siebie: „Przyjmij ochotnie to, co dla zjednoczenia się z tobą zsyła na ciebie Najświętsze Serce Jezusa”.
Nade wszystko zaś zachowajcie pokój serca, który przewyższa wszelkie skarby. Do jego utrzymania nic bardziej nie pomaga jak wyrzeczenie się własnej woli i przyjęcie zamiast niej woli Bożego Serca, aby ta dokonywała w nas wszystkiego, co służy Jego chwale, my zaś abyśmy z radością poddawali się jej i we wszystkim jej ufali.
Święta Małgorzata Maria Alacoque
Małgorzata urodziła się 22 lipca 1647 r. w Burgundii (Francja). Kiedy Małgorzata miała zaledwie 4 lata, złożyła ślub dozgonnej czystości. Jej ojciec był notariuszem i sędzią. Zmarł, gdy Małgorzata miała 8 lat. Oddano ją wtedy do kolegium klarysek w Charolles. Ciężka choroba zmusiła ją jednak do powrotu do domu. Oddana z kolei na wychowanie do apodyktycznego wuja i gderliwych ciotek, wiele od nich wycierpiała. Choroba trwała cztery długie lata. Dziecko dojrzało w niej duchowo. Nie pociągał jej świat, czuła za to wielki głód Boga. Pragnęła też gorąco poświęcić się służbie Bożej. Musiała jednak pomagać w domu swoich opiekunów. Marzenie jej spełniło się dopiero kiedy miała 24 lata. Wstąpiła wtedy do Sióstr Nawiedzenia (wizytek) w Paray-le-Monial. Zakon ten założyli św. Franciszek Salezy (+ 1622) i św. Joanna Chantal (+ 1641), a przez 40 lat kierownictwo duchowe nad nim miał św. Wincenty a Paulo (+ 1660). Małgorzata otrzymała habit zakonny 25 sierpnia 1671 r. Musiała wyróżniać się wśród sióstr, skoro dwa razy piastowała urząd asystentki przełożonej, a w latach 1685-1687 była mistrzynią nowicjuszek.
Małgorzata była mistyczką – od 21 grudnia 1674 r. przez ponad półtora roku Pan Jezus w wielu objawieniach przedstawiał jej swe Serce, kochające ludzi i spragnione ich miłości. Chrystus żądał od Małgorzaty, by często przystępowała do Komunii świętej, jak tylko pozwoli jej na to posłuszeństwo, a przede wszystkim tego, by przyjmowała Go w Komunii świętej w pierwsze piątki miesiąca. Polecał także, aby w każdą noc z czwartku na pierwszy piątek uczestniczyła w Jego śmiertelnym konaniu w Ogrójcu między godziną 23 a 24: „Upadniesz na twarz i spędzisz ze Mną jedną godzinę. Będziesz wzywała miłosierdzia Bożego dla uproszenia przebaczenia grzesznikom i będziesz się starała osłodzić mi choć trochę gorycz, jakiej doznałem”.
W związku z otrzymanym orędziem i poleceniem, aby ustanowiono święto czczące Jego Najświętsze Serce oraz przystępowano przez 9 miesięcy do pierwszopiątkowej Komunii św. wynagradzającej, Małgorzata doznała wielu przykrości i sprzeciwów. Nawet jej przełożona nie wierzyła w prawdziwość objawień. Dopiero w 1683 r., gdy wybrano nową przełożoną, Małgorzata mogła rozpocząć rozpowszechnianie Bożego przesłania. Od 1686 r. obchodziła święto Najświętszego Serca Jezusa i rozszerzyła je na inne klasztory sióstr wizytek. Z jej inicjatywy wybudowano w Paray-le-Monial kaplicę poświęconą Sercu Jezusa.
Małgorzata zmarła 17 października 1690 r. po 43 latach życia, w tym 18 latach profesji. Beatyfikował ją Pius IX (1864), kanonizował Benedykt XV (1920). Wraz ze św. Janem Eudesem jest nazywana „świętą od Serca Jezusowego”. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa został uznany oficjalnie w 1765 r. przez Klemensa XIII.

W ikonografii św. Małgorzata Maria przedstawiana jest w czarnym habicie wizytek, w rękach trzyma przebite serce.

Módlmy się. Wszechmogący Boże, ześlij na nas Ducha, którym w szczególny sposób obdarzyłeś świętą Małgorzatę Marię,  abyśmy poznali przekraczającą wszelką wiedzę miłość Chrystusa * i mieli udział w pełni życia Bożego. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Piątek, 13 października 2023
BŁ. HONORATA KOŹMIŃSKIEGO, PREZBITERA
Błogosławiony Honorat Koźmiński, prezbiter - patron dnia (13.10 ...
Z dzieła bł. Honorata O zgromadzeniach ukrytych przed światem

Życie ukryte przed światem jest najdoskonalszym środkiem
do rozszerzania królestwa Bożego
Zbawiciel wiódł życie ukryte przed światem, nie był znany prawie nikomu ze swego Boskiego posłannictwa, pochodzenia i poświęcenia się Bogu i sprawie zbawienia. Przedstawiał się wszystkim jako zwyczajny czeladnik ciesielski; dlatego, gdy potem Pismo przytaczał, dziwiono się, mówiąc: „Skądże Mu to, przecież Go znamy jako cieślę, i Jego krewnych”. Potem, gdy już wystąpił do opowiadania Ewangelii świętej, jeszcze się często ukrywał, już to dla uniknięcia czci, już dla uchylenia się od prześladowania, dopóki godzina Jego nie nadeszła. Dusze przeto kryjące przed światem wyższe dążenia swoje i poświęcenie się Bogu i sprawie zbawienia dusz, czy to czynią dla pokory, nie chcąc być znane światu i czci od niego odbierać, czy to dla uniknięcia prześladowania lub bezpieczniejszego poświęcenia się dla bliźnich, naśladują w tym wzór najwyższej świętości.
Przenajświętsza Panna służyła Bogu w wielkim ukryciu przed światem i chociaż przewyższała doskonałością wszystkie zakonnice całego świata, jednakże nie odróżniała się od osób swego stanu osobliwym ubraniem lub odosobnionym mieszkaniem ani w zajęciach i stosunkach z ludźmi i nikomu nie wyjawiła tajemnic swego serca ani swoich ślubów, ani wielkiego swego powołania.
Nikt od Niej nie wiedział, że jest Panną; i tak we wszystkich ceremoniach przepisanych, jak w pożyciu z krewnymi lub na godach, w ten sposób się zachowywała jak pospolita niewiasta. Dlatego stała się świetnym przykładem tego życia i słusznie także te dusze, które chciałyby takie życie prowadzić, powinny obierać to Jej życie ukryte za swój wzór.
Życie zakonne jest instytucją Boską i ustać nie może, bo bez niego nie mogłaby być wypełniona Ewangelia święta, dlatego Duch Święty nie przestaje wzbudzać powołań do tego życia nawet w czasie prześladowania; gdy więc dusze tak powołane nie mogą mieć sposobności poświęcenia się jawnie Bogu, dla braku klasztorów, muszą obmyślać sposoby służenia Bogu skrycie.
Bez nich nie byłoby dusz, które by z miłości Boga opuszczały ojca, matkę, brata, siostrę, żonę, męża, dzieci, dom i rolę dla zachowania rad ewangelicznych; które by żyły w czystości i zapierały się siebie, żyjąc pod posłuszeństwem i opuszczając świat i wszystko, co jest na świecie; żyły w ubóstwie i szukając tylko królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, resztę miały z Opatrzności Bożej dodane, jak to wszystko zaleca Ewangelia święta, a tylko w zgromadzeniach zakonnych znaleźć można.
Głównym zadaniem ukrytych zgromadzeń jest najgłębsze ukrycie przed światem swego powołania, złożenie z siebie ofiary Bogu, ale tak, aby o tej ofierze nikt z ludzi nie wiedział. Bo jeśli dobrze jest ukrywać dary Boże, to czyż nie należy ukryć głęboko tego daru, tej łaski nad łaskami, jaką jest powołanie, aby ono było tajemnicą między nami i Bogiem, aby pochwały ludzkie tej ofiary nie zbrudziły, aby ją czystą i niepokalaną dochowano do końca. „Dobrze jest bowiem zachować tajemnicę królewską”.
Ukrycie przed światem to życie ciche, pracowite, to bohaterskie nieraz poświęcenie się dla Boga, nikomu nie znane, tylko Bogu, nie uczczone przez nikogo, owszem zewsząd spotykające się ze śmiechem i wzgardą ludzi, jest największą ozdobą tych zgromadzeń, jest ich pięknością, jest wdziękiem i wonią tego fiołka, zasadzonego ręką Maryi Przenajświętszej na pocieszenie ukrytego w Hostii Jezusa, jest najlepszym Ich uczczeniem i zjednoczeniem swego życia z Ich życiem i z życiem Apostołów i pierwszych uczniów Chrystusa.
Ukrycie przed światem jest najdoskonalszym środkiem osiągnięcia wpływu na innych, do rozszerzania wszędzie królestwa Bożego i szukania dusz ginących, do zaciągnięcia po całej ziemi zbawczych sieci Chrystusowych, do rozjaśniania wszelkich ciemności, przedostania się wszędzie światła Bożego i rozrzucenia wszędzie płomyków Bożej miłości.
Błogosławiony Honorat Koźmiński
Wacław Koźmiński urodził się 16 października 1829 r. w Białej Podlaskiej, w rodzinie inteligenckiej, jako drugi syn Stefana i Aleksandry z Kahlów. Miał także dwie młodsze siostry. Był bardzo zdolny, po ukończeniu gimnazjum w Płocku studiował na wydziale budownictwa warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Będąc w gimnazjum zaniechał praktyk religijnych, a w czasie studiów zupełnie stracił wiarę.
23 kwietnia 1846 r. został aresztowany przez policję carską pod zarzutem udziału w spisku i osadzony w X pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Wówczas ciężko zachorował; powracając do zdrowia, przemyślał dokładnie swoje życie i nawrócił się. Uwolniony z więzienia po blisko roku, podjął dalsze studia, a jednocześnie prowadził bardzo surowy tryb życia.
Po ukończeniu studiów, 8 grudnia 1848 r. wstąpił do klasztoru kapucynów. Już 21 grudnia przyjął habit zakonny i otrzymał imię Honorat. Pierwszą profesję złożył dokładnie rok później. Chociaż pragnął być bratem zakonnym, przełożeni polecili mu, aby przygotowywał się do kapłaństwa. Po ukończeniu studiów teologicznych przyjął święcenia kapłańskie 27 listopada 1852 r. Wkrótce został mianowany profesorem retoryki oraz sekretarzem prowincjała, lektorem teologii i spowiednikiem nawracających się. Zasłynął w Warszawie jako znakomity rekolekcjonista i misjonarz ludowy. Pracując w III Zakonie św. Franciszka, gorliwie działał w kościołach Warszawy. Swoją głęboką religijnością i troską o człowieka zjednywał wielu ludzi dla Chrystusa.
W 1861 roku, po kasacie zakonów przez władze carskie, o. Honorat został przewieziony do Zakroczymia pod Warszawą. Pomimo trudnych warunków tworzył tam dalej grupy tercjarek. Około 1889 r. zwrócił się do Stolicy Świętej o zatwierdzenie zgromadzeń bezhabitowych. W tym samym roku uzyskał aprobatę. Dzięki temu powstało 26 stowarzyszeń tercjarskich, z których na przestrzeni lat uformowały się liczne zgromadzenia zakonne. Ojciec Honorat stał się odnowicielem życia zakonnego i twórcą jego nowej formy zbliżonej do dzisiejszych instytutów świeckich. Poprzez swoje duchowe córki i synów starał się docierać do wszystkich środowisk i odrodzić w społeczeństwie ducha gorliwości pierwszych chrześcijan. Kierował tymi wspólnotami przez konfesjonał i korespondencję, ponieważ rząd carski nie pozwoliłby na formowanie się nowych zakonów, zaś w roku 1864 skasował zakon kapucynów, pozostawiając tylko klasztor w Zakroczymiu. Do dziś istnieją trzy zgromadzenia honorackie habitowe: felicjanki – powołane we współpracy z bł. Marią Angelą Zofią Truszkowską, serafitki i kapucynki oraz czternaście bezhabitowych, utajonych przed carskim zaborcą.
Zgromadzenia o. Honorata podejmowały prace charytatywne i apostolskie, m.in. wśród młodzieży szkolnej i rzemieślniczej, w fabrykach, wśród ludu wiejskiego, w przytułkach dla ludzi starych i upośledzonych. Powstały w 1893 r. na terenie Królestwa ruch mariawitów zaszkodził opinii o. Honorata. Gdy w 1908 r. biskupi zreorganizowali jego zgromadzenia, a ich postanowienie zatwierdził Watykan, zalecając o. Honoratowi powstrzymanie się od dalszego kierowania nimi, przyjął to z pokorą i posłuszeństwem.

Błogosławiony Honorat KoźmińskiOstatecznie osiadł w Nowym Mieście nad Pilicą. W 1895 r. został komisarzem generalnym polskiej prowincji kapucynów i przyczynił się do znacznego rozwoju zakonu. Jednocześnie prowadził intensywną pracę pisarską, zabierał głos w aktualnych sprawach, zajmował się zagadnieniami społecznymi. Był człowiekiem wielkiej gorliwości, jeśli chodzi o zbawienie dusz. Wiele godzin spędzał w konfesjonale. Praktykował surowe umartwienia, sporo czasu spędzał na modlitwie.
Pozbawiony słuchu i cierpiący fizycznie, resztę lat spędził na modlitwie i kontemplacji. Wyczerpany pracą apostolską, zmarł w opinii świętości 16 grudnia 1916 r. 16 października 1988 r., w 10. rocznicę swego pontyfikatu, beatyfikował go św. Jan Paweł II. Bł. Honorat jest głównym patronem diecezji łowickiej.

W ikonografii bł. Honorat przedstawiany jest w habicie kapucynów.

Módlmy się. Boże, Ty raczyłeś obdarzyć błogosławionego Honorata, prezbitera, duchem troskliwej miłości, aby mógł wiele dusz pojednać z Tobą, † spraw przez jego wstawiennictwo, * abyśmy dostąpili łaski Twojego przebaczenia i zjednoczyli się z Tobą w doskonałej miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

SPRZEDAM POLSKĘ_ Debata Wyborcza 2023_w_TVP

Sprzedam Polskę – msp.gov.pl Aktualizacja: 2010-05-16 Minister skarbu PO/PSL “Jacek Rostowski” obywatel Wielkiej Brytanii – Jan Vincent-Rostowski (Rothfeld) zamieścił w tygodniku “The Economist” ogłoszenie o sprzedaży ponad 670 polskich spółek z ponad 40 sektorów gospodarki. Ogłoszenie polskiego Ministerstwa Skarbu Państwa w “The Economist”, 8-14 maja 2010 r. ( Katastrofa Smoleńska 10.04.2010r?.) Nie pamiętał o aferze Amber Gold i 19 tysiącach oszukanych Polakach bo Europa była w “kryzysie”. Dlatego przygotowali wyprzedaż Polski i stworzenie Zielonej Wyspy (dla kogo) bez milionów Polaków, którzy za chlebem wyjechali? Gdzie są kioski RUCH i ludzie tam pracujący? Z czego żyją rolnicy, jeżeli nie uprawiają buraków bo wyprzedano cukrownie, nie żyją z uprawy maku a narkomanów(ilu?) nie oddają mleka bo mleczarni brak? Gdzie są polskie zakłady przetwórcze by mieli godne dochody z uprawy zboża, owoców , warzyw? Polskie małe sklepy zastąpiły obce hipermarkety – czy jest tyle polskich w UE by pracowały na dobro Polaków?

 TYLKO JEDYNIE RZĄD POLSKI KRADNIE POLAKOM EMERYTURY POLSKIE W USA. INNE PAŃSTWA NA ŚWIECIE SZANUJĄ SWOICH OBYWATELI A JEST 110 NARODOWOŚCI W USA.

Debata Wyborcza 2023

https://www.google.com/search?q=tv+WYBORCZA+DEBATA+2023&oq=tv+WYBORCZA+DEBATA+2023&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUyBggAEEUYOTIHCAEQIRigATIKCAIQIRgWGB0YHtIBCjIwOTA5ajBqMTWoAgCwAgA&sourceid=chrome&ie=UTF-8#fpstate=ive&vld=cid:99c520f9,vid:XTHpX3VZ_K0,st:0

 

Obiektywnie – najlepiej wypadła PiS i KONFEDERACJA. 

Poprzednim razem nikt KONFEDERACJI nie zapraszał nawet Tv TRWAM i Radio Maryja, bo Grzegorz Braun mówił o Bogu. Tak jest obecnie – Partia „Polska Jest Jedna” jest omijana nawet przez Kościól Katollcki a to jest szczególna Partia Katolicka, bo Rafał Piech patriota mówi o Jezusie KRÓLU POLSKI, który powinien być już pond 100 lat temu uznany przez Rząd i Episkopat, bo Król Polski jest Jedyną Nadzieją i Ratunkiem na POKÓJ w Polsce i na świecie. 

Tusk –‘Rudy’ to śliski migacz i podły złośliwiec!

BÓG OJCIEC do NARODU POLSKIEGO

       Boże Ojcze Wszechmogący nasz ukochany Tatusiu – czy mogę napisać do Episkopatu, do biskupów
i kapłanów prośbę, aby przejęli się już tragiczną sytuacją na świecie, którą oni też znają, ale niech Boga Ojca              
i Boga Jezusa Chrystusa zapytają, jaką decyzję powinni podjąć, bo to od nich zależy przyszłość Polski i świata.
 
                                                        BÓG OJCIEC WSZECHMOGĄCY.
       Tak Mieczysławo, pozwalam ci napisać listy do Moich Pasterzy rządzących Moim Kościołem Katolickim i wymień im ich błędy, które powielają od wieków i Nas obrażają. Najbardziej pragnę, aby ONI sami Nas pytali, a wtedy by uwierzyli i serca swoje na Prawdę Bożą by otworzyli. Każdy biskup powtarza te okrutne kłamstwa i odpowiedzą za powtarzane przez wszystkich kapłanów łgarstwa. Mieczysławo – masz natchnienia Ducha Świętego więc pisz to wypracowanie, a JA na zakończenie przeczytam i Pobłogosławię. Ja wiem, że jest ci przykro pisać na tematy biskupów rządzących Moim Kościołem Katolickim ale to oni powinni pytać Nas w Niebie żyjących. Dlatego, że chcą posyłać do Nieba grzeszników bez Naszej zgody też płacą ciężkimi cierpieniami bo sami decydują a Nas omijają. To oni biskupi usta Nam zamykają, abyśmy nie mówili do nich uwag i ich nie nawracali, a dużo jestkapłanów i biskupów na wielkie cierpienia skazanych. 
      Tak dużo już lat życie trwa po Jezusa Zmartwychwstaniu i jest Nam przykro, że nadal nie chcą zrozumieć co czynić na Zbawienie swoje mają. Ostatnia wojna światowa zbliża się, a ja Jestem Miłosierny i muszę im powiedzieć, że po śmierci nie będą nigdy w Raju. Te wielkie grzechy przez Pasterzy popełniane powiększają grzechy ludzi na Ziemi, a nie mają nic na swoją obronę.
      Tak dużo razy przemawiamy przez Nasze wybrane osoby, aby biskupi z Episkopatu upomnieć, aby oni pokornie i po przyjacielsku zwrócili się w Naszą stronę i pytali co mają czynić na swoją i Polaków obronę i….cisza. Oni jak Żydzi w Starym Testamencie postępują i Jezusa Chrystusa cały czas swoimi
grzechami i bezbożnymi decyzjami biczują. To przez nich – niby kapłanów panuje ZŁO na Ziemi, gdyż są w siebie zapatrzeni, a nie w Boga Wszechmogącego, gdyż zależy wszystko od NIEGO. Ja mam też serce które Mnie cały czas boli gdyż świat jest cały czas w diabelskiej niewoli. Właśnie przez Żydów
którzy od lat, od wieków – faryzeusze Żydowscy wszędzie mieszają w każdym państwie a przed Nami
ludzie drzwi zamykają. Błogosławię was Polacy – katolicy, którzy nie ulegają pachołkom lucyfera, bo    piekło cały czas ich zabiera. 
      Polacy – Jezus Chrystus wasz Naród wybrał, to nie bierzcie przykładu z Żydowskiego Narodu przeze Mnie, który nieustannie ze Mną walczył  i nadal walczy, bo zabili Mojego Syna Nieskazitelnego
– ludzi leczącego i nawracającego. Oni faryzeusze Żydowscy nadal szukają innych bogów – dla nich wrogich. Jesteście wybrani przez całą Trójcę Przenajświętszą i Maryję Królowę waszą, to bądźcie wierni Nam w Niebie i żyjcie z Nami w zgodzie nieskazitelnej. Nie słuchajcie podpowedzi złego ducha
który opanował dużo biskupów  kapłanów, a którzy będą okrutnumi cierpieniami odbarowani. 
   Błogosławię was Polacy – Nasz wybrany i ukochany Naród Katolicki i módlcie się o nawrócenie wszystkich grzeszników, których Nam jest bardzo szkoda, żę nie chcą być pokorni i Nam Trójcy
Przenajświętszej wierni. Polacy nie jesteście i nie bądźcie byle jacy bo jeteście przez Nas wybrani
do kontynuowania Wiary Katolickiej na Ziemi i bądźćie dla innych wzorem dla Boga panowania.Amen
                              Bóg Ojciec Wszechmogący Naród Polski Kochający”.
                              ————————————————————————————–
                           Zapisała Mieczysława przed Panm Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 7.10.23 r.
                                                                   Bóg Ojciec – Zgromadzenie Sług Jezusa – Żeńskie zgromadzenie ukrytego życia zakonnego
 
   Boże Ojcze Wszechmogący bardzo proszę wytłumaczyć czy prawdziwie nasz Kościół Katolicki kontynuuje wszystkie przekazy przeżyć Pana Jezusa, Matki Bożej, wszystkich Świętych oraz przedstawia wszystkie wydarzenia faktycznie, zgodnie z zapisanymi w Piśmie Świętym. 
– Pan Jezus wisi na Krzyżu czyściutki bez kropli krwi, a przecież był cały we Krwi, że nie było ani jednego miejsca na Ciele bez Krwi. Ja raz widziałam na Mszy w kościele wiszącego Pana Jezusa nad Ołtarzem na Krzyżu całego we Krwi 
i nie tylko ja, bo osoby które miały takie Misje – Wizje też tak samo widziały – a my dzieci nasze okłamujemy.
– Dlaczego kapłani mówią podczas Mszy Św. że niedziela jest pierwszym dniem tygodnia a w naszej religii od poniedziałku trwa tydzień bo w niedzielę Bóg Ojciec odpoczywał i my katolicy także w niedziele odpoczywamy.
– Dlaczego kapłani zmieniają teksty Modlitw – „Spowiedź Powszechna, Ojcze nasz” i inne a nie mówią po Ojcze nasz, ani po Homilii – AMEN – „niech tak się stanie”.
Dlaczego z  Modlitw, pieśni i z Pisma  Św. usuwają imię „Jezus” a wypowiadają „Pan” a każdy pan ma swoje imię. 
– Dlaczego podczas podniesienia Pana Jezusa kapłani mówią że zapraszają nas na UCZTĘ a to jest OFIARA, ŚMIERĆ.
– Dlaczego kapłani mówią „oto Baranek Boży, a ja widzę Człowieka Bożego i mówię półgłosem – Oto Jezus Chrystus.
– Dlaczego ludzie stoją na całej Mszy św. a powinni chociaż trzy razy uklęknąć: na Święty, Święty, na Baranku Boży, bo  Bóg umiera i na Błogosławieństwo gdyż Błogosławi nas cała Trójca Święta. Prosimy kapłanów, szczególnie biskupów aby czynili prawdziwy Znak Krzyża Św.- są tacy, szczególnie papież Franciszek, że pomachają na trzy stronę ręką.
– Dlaczego Pan Jezus Miłosierny opasany jest w talii wężem z łbem uniesionym pod lewą ręką namalowany przez Adolfa Hyłę a powinien być taki sam jak w Wilnie namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego z widocznym sznurkiem w pasie. Ten widok jest STRASZNY – to jest skandal, że nikt z biskupów nie zareagował i do tej pory Boga hańbią wszyscy którzy patrzą Zbawiciela obrażają i ranią. W Warszawie w nowej świątyni OPATRZNOŚCI  w oknie wysoko stał Krzyż Pana Jezusa opasany wężem – kto zezwolił? 
– Dlaczego nie są posłuszni Bogu Ojcu, Bogu Jezusowi Chrystusowi i Maryi Królowej Polski biskupi i nie słuchają, co do nich mówią najlepsi Przyjaciele z Nieba, a przecież Bóg to Miłość, Miłosierdzie i Zbawienie. Nie słuchali rządzący Kościołem katolickim, gdy Bóg prosił ich o uznanie Pana Jezusa KRÓLEM POLSKI a nie byłoby żadnej wojny. To oni
sami powinni pytać o wszystko i prosić żywego Boga Jezusa Chrystusa Najlepszego Przyjaciela co jest Boga Wolą,
Od dawna nawet nie wspomną o Panu Jezusie Królu Polski a następna wojna już rozpoczęta. Nawet w mediach katolickich ks. Rydzyk nigdy nie wspomniał o Panu Jezusie Królu a każdy wie, że tylko Bóg Jezus Chrystus Król Polski jest naszym Jedynym Ratunkiem na POKÓJ w Polsce i na świecie a II wojna światowa odbyła się na przekór Bogu i Maryi prośbie. Czyżby oni nienawidzili całej Trójcy Świętej bo tylko z nienawiści nikt nie wspomniana o Królu. 
Czy obecnie Polską też rządzą Żydzi politycznie i religijnie, bo nie dopuszczają Polaków katolików do Rządu a teraz są wybory i nie dopuścili Rafała Piecha ani do radia żadnego nawet katolickiego, ani do telewizji i Polacy chcą, aby zapanował wreszcie w Polsce i na świecie Pokój a każdy wie, że w Starym Testamencie Żydzi – Naród Wybrany by wszystkie ŁASKI od Boga Ojca mieli, ale się z Nim kłócili, bo GO nienawidzili i wszystko na przekór Bogu czynili – wybierali niewolę w Egipcie i wiele szkód tymi zdradami swemu Narodowi wyrządzali, a najgorszy ich czyn to Boga Zbawiciela zabili i swoje Zbawienie i wolność zniszczyli. TYLKO BÓG WSZECHMOGĄCY JEST NASZYM RATUNKIEM 
                           
                                                          BÓG OJCIEC WSZECHMOGĄCY.  
  „Ty Moja umiłowana Mieczysławo dobrze czynisz, że pytasz o różne tematy, bo Moi Apostołowie –
Hierarchowie w Episkopacie w Polsce Mnie, ani Jezusa pytać nie chcą o nic, a raczej sami decydują 
o wszystkim, bo te ich decyzje, to dla was wyroki i często nie są zgodne z Bożymi Słowami. 
    Nie bój się pisać o winach biskupów rządzących Moim Kościołem, bo te błędy, bo te błędy, które wymieniłaś nie są im obce. Gdyby ci rządzący biskupi zaprzyjaźnili się z Nami w Niebie, to by pracowali zgodnie z Moją Wolą rzetelnie. Największymi ich błędami to zupełne nieposłuszeństwo Mnie Bogu, Synowi i Maryi, bo ich praca duszpasterska jest pełna ich winy. Papieże nie posłuchali Mnie i komunizm rozlał się na cały świat a miliony ludzi których zabili komuniści z papieża winy nie pozwolili być im w Raju z Nami. Nieposłuszeństwo Bogu doprowadziło świat do niezgody, kłótni, napadów, morderstw i wojen a gdyby Episkopat w Polsce posłuchał Jezusa i uznał GO Polski Królem, to ludzie żyliby w przyjaźni z Nami a panowałby w sercach i na świecie Pokój. Przykro Nam w Niebie, że do  ostatniej wojny szykują was faryzeusze żydowscy bo to od nich zawsze są na świecie niezgody i wojny. Oni Nas nienawidzą i swoim postępowaniem z Nas szydzą. To, co zrobili z Moim Synem Jezusem, to jest straszna hańba dla nich, a ich grzechy panoszą się do tej pory. Ta nacja żydowska zawsze była
kłótliwa i niezgodna ze sobą i z innymi ludźmi a nigdy nie chcieli zaprzyjaźnić się z Nami. To ich
postępowanie jest bardzo przykre dla Nas, bo Ja stworzyłem ten piękny świat dla ludzi, a gdyby
chcieli być z Nami Przyjaciółmi, to na Ziemi byłby także Raj bo ludzie nie byliby demonami i gardzili by szatanami. Obecnie ale i od wielu lat panuje lucyfer ze swoim całym piekłem i zmuszają mieszkańców Ziemi do samobójstw nawet.  Jeśli Episkopat nadal nie będzie posłuszny całej Trójcy Przenajświętszej, to wkrótce wojny będą wszędzie i Mój Syn zareaguje i na Ziemię zejdzie, jak tego pragniecie, bo w Modlitwach o tym wymawiacie. My nie pozwolimy aby demoniczni ludzie zniszczyli świat i Jezus Sędzia Sprawiedliwy zarządzi wtedy trzy dni ciemności, bo jest Miłością i pragnie nawrócenia ludzi, aby mogli żyć na Bożej Planecie zgodnie z Nami. Im prędzej Episkopat uzna Jezusa Chrystusa  KRÓLEM POLSKI, to więcej ludzi się uratuje i będą mogli żyć w zgodzie, Pokoju i będą z Nami zjednoczeni, a Naszymi Łaskami Miłosiernymi będą zaskoczeni. 
            „KTÓŻ JAK BÓG – TAK POWINNO BYĆ I TAK BĘDZIE, GDY BÓG JEZUS CHRYSTUS 
                                – KRÓL POLSKI NA TRONIE POLSKIM ZASIĄDZIE. AMEN.
                    Bóg Ojciec Wszechmogący – Pokoju, Miłości i Zgody na Ziemi Pragnący”.
                                                       —————————–—–
                             Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 11.10. 23 r.
                                             Zacznijcie dziękować Bogu za to... na cytaty - Zszywka.pl
MODLITWA PODZIĘKOWANIA BOGU OJCU ZA STWORZENIE 
Ojcze mojego serca, Ojcze mojej duszy, oddaję Ci pokłon uwielbienia w podziękowaniu za to, że zechciałeś mnie stworzyć. Od początku istnienia świata pisałeś księgę o swojej miłości do rodzaju ludzkiego, do mnie. Dziękuję Ci za Pismo Święte, proroków, anioły, które posyłałeś ludziom do pomocy.
Dziękuję Ci za Maryję, którą stworzyłeś jako szczyt swojej miłości do człowieka.
Dziękuję Ci za Jezusa, Twojego Syna, którego wydałeś światu na mękę i ukrzyżowanie dla naszego Zbawienia.
Proszę Cię z całego serca: Niech Twoja miłość nie będzie daremna wobec mojej duszy. Niech się szczerze nawrócę, aby po wypełnieniu się moich dni ofiarować Ci z wdzięczności moje serce, piękne i czyste, i być radością Twoich oczu w Twoim Królestwie na wieki. Amen.
Ojcze, jestem Twój na zawsze. W życiu i po śmierci nic nas nie rozdzieli. Tak mi dopomóż Bóg.
 
Izraelskie zbrodnie wojenne w Strefie Gazy – początek ludobójstwa?
 
 

 

Dlaczego nienawidzą Pana Boga także hierarchowie rządzący Religią Katolicką w Episkopacie?
Gdyby chcieli być tylko katolikami, to by Przykazania Boże wypełniali: „kochaj Pana Boga Wszechmogącego i bliźniego swego jak siebie samego” i już dawno by uznali Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI z miłości, który zapewni Pokój i Miłosierdize dla każdego bliźniego. Fakty są takie, że właśnie dla bliźniego każdego lekceważą prośby Boga, Maryi i katolików i akceptują wznawianie wojen i niepokojów. Obecnie rządzący politycy i duchowni tylko narzekają a do Cudownego Przyjaciela Boga o ratunek nie wołają. A coż może sam grzesznik uczynić – tylko
wszystkich będzie winić.

Groźby współzałożyciela Hamasu: Nie będzie już syjonizmu ani zdradzieckiego chrześcijaństwa

Niesamowite! „Gazeta Polska” ujawnia: Reset obejmował współpracę z Rosją w wymiarze sprawiedliwości

Krzysztof Kwiatkowski, a potem Jarosław Gowin, będąc kolejno ministrami sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, zacieśniali współpracę ze swoim rosyjskim odpowiednikiem m.in. w zakresie więziennictwa, wymiany informacji między polskimi a rosyjskimi sądami, a także reformy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – ustaliła „Gazeta Polska”.

    • albicla
Krzysztof Kwiatkowski, Jarosław Gowin
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
DVERTISEMENT
W trakcie rządów PO-PSL Ministerstwo Sprawiedliwości było poważnie zaangażowane w politykę resetu z Rosją. W tym czasie doszło do wielu podróży i spotkań, które zacieśniły współpracę między Polską a Rosją. Szczególnie ważne były porozumienia podpisane w zakresie więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości. Kluczowe decyzje w tych kwestiach zapadły w latach 2010–2013, gdy ministrami sprawiedliwości byli kolejno Krzysztof Kwiatkowski i Jarosław Gowin.

Krzysztof Kwiatkowski, który został ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska w 2009 roku, zaczął wzmacniać relacje z Rosją. Jego działania obejmowały m.in. organizację staży w Rosji dla polskich prawników, zawarcie porozumienia w zakresie współpracy sądów w sprawach cywilnych i karnych, a także powoływanie wspólnych zespołów śledczych.

W 2010 roku Kwiatkowski podpisał z ministrem sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej, Aleksandrem Konowalowem, memorandum o polsko-rosyjskiej współpracy prawnej. To był początek formalnego zacieśnienia relacji między dwoma krajami. W kolejnych tygodniach szczegóły współpracy zostały wypracowane przez zespoły robocze z Polski i Rosji.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Przeczytaj pełny artykuł Piotra Nisztora w najnowszym wydaniu „Gazety Polskiej”, ujawniający szczegóły na temat tej niezwykłej współpracy pomiędzy Polską a Rosją.

 

NO CÓŻ RODACY DZIĘKUJEMY PANU BOGU, ŻE MOŻEMY MODLIĆ SIĘ JESZCZE, ŻE EPISKOPAT CHOCIAŻ SAM NIE UCZESTNICZY, ALE NAM POZWALA – CZY ONI SĄ POLAKAMI I KATOLIKAMI?
film „UWAGA !!! POLACY, WRACAJCIE DO DOMU ! JESTEŚCIE W NIEBEZPIECZEŃSTWIE !!!” w YouTube

https://youtu.be/Yj5EZo76Jj0?si=qQPYTH6gvYu_TEVn

 

ZAPRASZAM WAS DO SZCZEGÓLNEJ MODLITWY 13 PAŹDZIERNIKA, UPAMIĘTNIAJĄCEJ OBJAWIENIA MOJEJ MATKI W FATIMIE…
Przekaz Naszego Pana Jezusa Chrystusa do Luz de Marii – 11 Października, 2023 r.

Umiłowane dzieci:
BŁOGOSŁAWIĘ WAS MOJĄ MIŁOŚCIĄ, BŁOGOSŁAWIĘ MOIM MIŁOSIERDZIEM, BŁOGOSŁAWIĘ WAS MOIMI RĘKAMI.
Moi umiłowani, wzywam was do modlitwy, aby wrogowie istot ludzkich wysłani przez diabła znaleźli w każdym z Moich dzieci Wiarę, Nadzieję, Miłość i Mądrość niezbędną do bycia nosicielami Mojej Miłości, a demony szybko się oddaliły.
W tej chwili niezbędna jest prawdziwa wiara w Moje Przykazania i pozostawanie uważnym, aby zaakceptować to, co Moje i zdecydowanie odrzucić to, co jest poza Moją Prawdą.
Widmo wojny przebiega przez Bliski Wschód, odsłaniając historię.
ZAPRASZAM WAS DO SZCZEGÓLNEJ MODLITWY 13 PAŹDZIERNIKA, UPAMIĘTNIAJĄCEJ OBJAWIENIA MOJEJ MATKI W FATIMIE, GDZIE PROSIŁA O POKÓJ W SERCACH SWOICH DZIECI.
Europa cierpi z powodu konsekwencji tej wojny, terror był i będzie obecny, co skłoniło kilka krajów do podjęcia środków bezpieczeństwa. Moje dzieci, niektóre granice zostaną zamknięte, ponieważ pozostaniemy w stanie gotowości.
MÓDLCIE SIĘ DZIECI, MÓDLCIE SIĘ MOCNO, MÓDLCIE SIĘ SERCEM. MODLITWA CZYNI CUDA, NIEZBĘDNE W TEJ CHWILI CIEMNOŚCI, W KTÓREJ SŁOŃCE CIEMNIEJE ZWIASTUJĄC, ŻE CIEMNOŚĆ, W KTÓRĄ JEST SPOWITA LUDZKOŚĆ, TRWA.
W niektórych krajach dochodzi do aktów terrorystycznych. Moje dzieci muszą zrozumieć, że zło szerzy się na Ziemi, niosąc w ręku starożytną ostrą broń, ubrane w tunikę niosącą ból i cierpienie Moich dzieci.
PRZYGOTUJCIE SIĘ, MOJE DZIECI, PRZYGOTUJCIE SIĘ!
Módlcie się Moje dzieci, módlcie się za siebie.
Módlcie się Moje dzieci, módlcie się, aby stworzenie ludzkie powróciło do Mnie.
Módlcie się Moje dzieci, módlcie się za tych, którzy nie wierzą i nie chcą zaakceptować rzeczywistości.
Módlcie się Moje dzieci, módlcie się za Hiszpanię, Włochy i Francję.
Módlcie się Moje dzieci, módlcie się o pokój dla ludzkości.
Módlcie się Moje dzieci, choroba postępuje i pojawia się ponownie, wzmocnijcie organizm.
Moje dzieci, te chwile niepewności nasilają się, gdy ze zdumieniem obserwuję, jak spełnia się wszystko, co wam objawił Mój Dom.
Oddalenie się Moich dzieci od Mojego boku i od Matczynej Miłości Mojej Najświętszej Matki zatwardza ich serca i prowadzi na zatracenie.
NIECH KAŻDY PRZEJMIE STER SWOJEGO ŻYCIA I UPEWNI SIĘ, ŻE JEST NA MOICH WODACH. JESTEM MIŁOŚCIĄ, MIŁOSIERDZIEM, POKOJEM, BRATERSTWEM, „JA JESTEM, KTÓRY JESTEM”. (Wj 3, 14; J 8, 58)
Bądźcie posłańcami Mojej Miłości. Pilnie jest, abyście przyszli do Mnie niezwłocznie i bez zwłoki, abyście mogli ocalić swoją duszę. Bądźcie rozmodleni w waszych działaniach i uczynkach. Bądźcie różnicą pośród tej zdemoralizowanej ludzkości. Błogosławię was Moją Miłością. Wasz Jezus.

Witaj, Najczystsza Maryjo, bez grzechu poczęta (X3)
Komentarz Luz de Marii
Bracia:

Modlitwa jest niewyczerpanym źródłem ochrony i miłości do bliźniego.
Widzimy chaotyczny scenariusz, który przeskakuje z chwili na chwilę. Musimy się modlić, nauczyć się ostrożności i podejmować bezpieczne kroki, bez pośpiechu. Jako ludzkość znajdujemy się w obliczu tego, co w pewnym momencie się rozprzestrzeni.
Módlmy się sercem, mając nadzieję, że nasza modlitwa, jeśli to możliwe, dokona nowego osobistego cudu i nawrócenia brata na ziemi. Bóg jest ten sam wczoraj, dziś i na wieki.
Amen.

DLACZEGO WALCZĄ O ŻYCIE DZIECI TYLKO LUDZIE ŚWIECCY. CZY EPISKOPAT AKCEPTUJE MORDOWANIE NIEMOWLĄT – ABORCJĘ? TO BISKUPI POWINNI NAGŁAŚNIAĆ TE GRZECHY, CO CZEKA POLSKĘ ZA BEZDZIETNOŚĆ A CO CZEKA NA SĄDZIE BISKUPÓW.
Atak na akcję „Sejm bez aborterów”

Szanowna Pani, Droga Obrończyni Życia Dzieci!

Agresywny mężczyzna zaatakował dziewczyny prolife. Nasze wolontariuszki prowadziły jedną z serii pikiet „Sejm bez aborterów” i pokazywały, że minister zdrowia Katarzyna Sójka z PiS głosowała przeciw życiu. Napastnik popychał je, wyrywał im plakat i zniszczył stojak.

Video z zajścia może Pani zobaczyć poniżej.

W ostatnim tygodniu przed wyborami zintensyfikowaliśmy działania na ulicy, aby pomóc ludziom zadecydować, na kogo głosować w niedzielę. Pokazujemy prawdę, której nie można zobaczyć w wiodących mediach. Z tą prawdą trzeba dotrzeć bezpośrednio do wyborców. Jesteśmy na ulicach, aby być głosem nienarodzonych dzieci i w ich imieniu wołać: „nie głosujcie na aborterów!”

Wściekłość zwolenników aborcji pokazuje nam, że nasze działania są konieczne i potrzebne. Dlatego nie ustąpimy na ostatniej prostej przed niedzielnymi wyborami.

To jeszcze kilka dni, aby przestrzec ludzi, który z posłów pozwala na zabijanie nienarodzonych dzieci. Dlatego w całej Polsce kontynuujemy akcję. Jej kolejne odsłony może Pani zobaczyć na naszych profilach w mediach społecznościowych:

Facebook: 

https://www.facebook.com/fundacjazycieirodzina/

Instagram:

https://www.instagram.com/fundacjazycieirodzina/

Twitter: https://twitter.com/zycieirodzina

Banbye:

https://banbye.com/channel/ch_8Fu4CGYzdJpO

YouTube:https://www.youtube.com/@FundacjaZycieiRodzina/featured

Rumble: https://rumble.com/c/c-3027020

Oraz na portalu Fundacji: www.RatujZycie.pl

Z kolei na stronie www.SejmBezAborterow.pl znajdzie Pani listę posłów, którzy głosowali przeciw życiu. Jeśli planowała Pani zagłosować na któregoś z nich, warto przenieść głos na kandydata o podobnych poglądach – ale głosującego prolife.

Serdecznie Panią pozdrawiam!

Kaja Godek

Kaja Godek

Kaja Godek

Fundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

PS – Gdy agresor zaatakował, dziewczyny wezwały patrol Policji. Wcześniej twierdzili, że nie mogą nam dać asysty do pikiety. Straty po stronie Fundacji to baner (nie musimy go odkupywać, bo kampania SBA już się kończy) oraz stojak (1000 złotych – ten koszt będziemy musieli ponieść).

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

 

Orędzie Matki Bożej – Trevignano Romano
Gisella Cardia, 30/09/23
„Moje dzieci, dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie w waszych sercach. Moje dzieci, módlcie się o ostrzeżenie, które wkrótce do was przyjdzie.
⛔️ Nalegam na nawrócenie waszych serc, chciałabym powiedzieć wam więcej, ale wiem, że nie jesteście gotowi. ⛔️
⛔️ Od tak dawna proszę was, byście przygotowali się na te chwile, a wy często żyjecie tak, jakby nic się nie działo. ⛔️
⛔️ Moje dzieci, spójrzcie na trzęsienia ziemi, które nie ustają, a nawet będą coraz silniejsze, spójrzcie na wody, które wdzierają się na ziemię, powodując katastrofy, a wy się nie zmieniacie. ⛔️
Jestem Matką i chcę, abyście byli bezpieczni i święci w Raju.
Proszę was ponownie: nawróćcie się! Kochajcie mojego Syna, który umarł za was. 
Moje dzieci, od października wydarzenia będą silniejsze i będą postępować szybciej.
⛔️ Silny znak wstrząśnie światem, ale wy się módlcie. ⛔️
Teraz błogosławię was w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen.”
P.S. .. i patrzcie co się dzieje w październiku
„Módlcie się, dzieci Moje, módlcie się, widzicie wojnę jako daleką, a nie jest ona daleko.(…) Módlcie się, dzieci Moje, módlcie się za Bliski Wschód, modlitwa jest koniecznie potrzebna.” Luz de Maria 13.08.2023
Na temat obecnej sytuacji w Izraelu napiszę nowy post, jednak wcześniej zachęcam do przeczytania dwóch postów, które już pisałem na temat Bliskiego Wschodu..
Kiedy usłyszysz o większych walkach na Bliskim Wschodzie, pamiętaj, że może to być ostatni sygnał ostrzegawczy, ostatni moment, żeby zaopatrzyć się w jakieś zapasy przed chaosem ..
Pisząc pierwszy raz na temat Bliskiego Wschodu(1) zakończyłem tekst słowami „Obecne wydarzenia nakładają się 1 do 1 do szkicu narysowanego przez proroctwa – czy stanie się to teraz, „wielka burza”? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie”
Tym razem jednak, jestem pewien, że jeżeli jakakolwiek większa akcja militarna będzie miała miejsce w najbliższym czasie, to wypełnią się słowa proroctwa: „Moje dzieci, wojna niedługo zacznie się na Bliskim Wschodzie, módlcie się za Syrię, to będzie wielka wojna, ponieważ z udziałem Rosji i Ameryki.” Trevignano Romano 23 marca 2021- co zostało niedawno powtórzone „Módlcie się za Syrię, ponieważ tam zacznie się wojna” Trevignano Romano 23/10/21
O obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie trzeba by było napisać książkę, żeby ją dokładnie opisać, nam wystarczy wiedzieć, że przecina się tam wiele interesów: w Syrii znajdują się bazy wojskowe USA i Rosji, Syria jest sojusznikiem Iranu, Izrael rości sobie prawa to terenów w Syrii, odwieczny konflikt Izraela z Palestyną, itd itd.
☢️Najnowsze wiadomości ze świata (oraz z Nieba)
1. „- Wzgórza Golan to Izrael. Koniec! – powiedział Benet (premier Izraela) podczas konferencji na temat przyszłości tego terytorium” https://wiadomosci.onet.pl/…/izrael-iran-chce…/l6qb4xyi
2. Módlcie się, dzieci Moje, módlcie się za Turcję, wpadnie w [wir] walki. „Luz de Maria, 24/10/2021”
„Turcja przygotowuje się do nowej operacji wojskowej przeciwko wspieranemu przez USA syryjskiemu oddziałowi grupy terrorystycznej PKK, YPG, w północnej Syrii, jeśli rozmowy na ten temat z USA i Rosją zakończą się fiaskiem, powiedzieli dwaj tureccy urzędnicy.
W ciągu ostatnich pięciu lat siły tureckie przeprowadziły trzy operacje, zabezpieczając setki kilometrów pasa granicznego i wkraczając na około 30 kilometrów w głąb północnej Syrii.
Rosyjskie odrzutowce, wspierani przez Iran bojownicy, wspierane przez Turcję grupy opozycyjne, wojska amerykańskie i syryjskie siły reżimowe również operują na różnych terytoriach w północnej Syrii, podobnie jak YPG.”
3. „Dzieci Moje, módlcie się, módlcie się, módlcie się wiele za Jerozolimę, gdyż będzie w ucisku.” Trevignano Romano 06/10/21″
Izrael przygotował specjalny budżet, mający sfinansować potencjalne uderzenie skierowane przeciwko irańskim instalacjom atomowym – (jaka może być odpowiedź Iranu?)
☢️Wiadomości na temat obecnych wydarzeń na Bliskim Wschodzie jest o wiele więcej – sytuacja tam to typowa „beczka prochu” która jak wybuchnie.. według zapewnień z Nieba doprowadzi do III WŚ
„Wielki konflikt, trzecia wojna jest u bram. Tak jak Izrael zapoczątkował przymierze tak i teraz, za pośrednictwem konfliktów w nim, rozpocznie się iskra wielkiej wojny” Luz de Maria, 2009 Imprimatur +
______
WAŻNE PRZESŁANIE MATKI BOŻEJ Z MEDJUGORJE | 7 października 2023 dla Ivan Dragicevic

https://www.youtube.com/watch?v=xEryOAqGbUg&t=33s

 

WOJNA PRZYSZŁA BEZ ZAPOWIEDZI…
TAK JAK BEZ ZAPOWIEDZI DOCIERA DO INNYCH REGIONÓW.(…)To, co przeżywacie w tym czasie jest początkiem tego, co rozszerzy się po Ziemi.
Luz de Maria, 09/10/23   Orędzie Archanioła Michała #Imprimatur
„Dzieci Najświętszej Trójcy:
JAKO KSIĄŻĘ ZASTĘPÓW NIEBIAŃSKICH ZOSTAŁEM POSŁANY, ABY PRZYNIEŚĆ WAM BOŻE SŁOWO.
Bądźcie niezłomni w Wierze, Nadziei i Miłości.
Brak pokoju wewnętrznego u ludzkości sprawia, że ludziom brakuje wciąż prawdziwej miłości. W pokoju wewnętrznym żyją dusze, które w każdej chwili podejmują wysiłek, żeby być miłością. Bez pokoju wewnętrznego miłość w człowieku jest w stanie agonii.
Dzieci Przenajświętszej Trójcy:
⛔️PRZEŻYWACIE KLUCZOWE CHWILE, ZAPOWIEDZIANE UPRZEDNIO PRZEZ NASZEGO KRÓLA I PANA JEZUSA CHRYSTUSA (1). CI, KTÓRZY WIDZĄ OCZAMI DUCHOWYMI WIEDZĄ, ŻE TO, CO ZAPOWIEDZIANE SPEŁNIA SIĘ BEZ ZWŁOKI.
Utrzymuję na Ziemi Moje Niebiańskie Zastępy dla obrony każdego z was, o ile na to pozwolicie, w obliczu tej bitwy o dusze, w obliczu wojny, w której człowiek wychodzi w poszukiwaniu zdobyczy jak dziki zwierz, ze swoimi najgorszymi instynktami.
⛔️WOJNA (2) PRZYSZŁA BEZ ZAPOWIEDZI…
TAK JAK BEZ ZAPOWIEDZI DOCIERA DO INNYCH REGIONÓW.
⛔️Człowiek może być wysoce duchowy albo całkowicie okrutny, kiedy czuje, że jego interesy są zagrożone. To, co przeżywacie w tym czasie jest początkiem tego, co rozszerzy się po Ziemi.
⛔️Jedność i pakty zostają zapomniane, wyłaniają się interesy polityczne, ekonomiczne i religijne, które [dotąd] pozostawały zakryte. W ciszy wykonano podstępny plan, od dawna zaopatrywali się w to, co potrzebne, by zacząć to, co wkrótce rozciągnie się po [całej] Ziemi.
Wśród bólu ukrywają się ci, którzy trzymają ludzkość w niepewności…
Władza ekonomiczna przekazała [środki?], aby zainicjować to, co [zostało wcześniej] zaplanowane…
Modlitwa zmiękcza serca, ucisza spory i gasi ogień. Módlcie się sercem, każda modlitwa przynosi ulgę [jakiejś] bolejącej duszy.
Przygotowujcie się dalej, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa. Demon rozciąga [jak sieć] ból i nienawiść nad ludzkością; wy [natomiast] bądźcie miłością tak jak Nasz Król i Pan Jezus Chrystus jest Miłością.
⛔️Jest pilnie konieczne, żebyście mieli spisane na papierze modlitwy, a także książki duchowe, według waszych preferencji, nie zapominając o Piśmie Świętym.
⛔️Dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, zaczynają się przewroty w rozpalonych [sporami] krajach.
⛔️Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się za Bliski Wschód.
Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się za Amerykę Południową; Kolumbia cierpi, Ekwador kosztuje bólu, Argentyna płonie, Chile doświadcza trzęsień ziemi, Boliwia przeżywa ból, a Brazylia kosztuje bezbożności.
⛔️Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, na Stany Zjednoczone zostaje sprowadzone nieoczekiwane cierpienie.
⛔️Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, Francja zostaje zaskoczona od wewnątrz.
Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, Moje Zastępy Niebiańskie trwają przy boku każdego z was, wzywajcie ich.Chrystus zwycięża, Chrystus króluje, Chrystus panuje. Ochraniamy was.
Św. Michał Archanioł
Witaj, Najczystsza Maryjo, bez grzechu poczęta (x3).
Komentarz Luz de Maria: Bracia: W obliczu tego czasu miejmy pewność wiary, żyjmy wiarą z pewnością, że Chrystus nigdy nie zostanie zwyciężony. Idźmy naprzód, bracia, idźmy naprzód, zostaliśmy ostrzeżeni:
Wzywam was do modlitwy za Bliski Wschód, zapala się iskra wojny. – Nasz Pan Jezus Chrystus, 3.09.2012
Wyłania się Wojna Światowa, której się obawiacie, galopuje przez Bliski Wschód. – Św. Michał Archanioł, 3.03.2022
WSZYSTKO SIĘ ZMIENI! MUSICIE BYĆ PRZYGOTOWANI, DUCHOWO I MATERIALNIE, JUŻ TERAZ! – Św. Michał Archanioł, 23.01.2023 – Amen.
(1) O wypełnianiu się proroctw https://revelacionesmarianas.com/…/profecias…
 
Módlcie się, róbcie zapasy i idźcie na wybory: Izrael jest gotowy do lądowej inwazji na Strefę Gazy.

Dlatego modlitwa, modlitwa i raz jeszcze modlitwa, albowiem w obecnej sytuacji już tylko samo Niebo może nas uratować.

Módlcie się, róbcie zapasy i idźcie na wybory: Izrael jest gotowy do lądowej inwazji na Strefę Gazy.
PRZERAŻAJĄCY odwet IZRAELA. Tak wygląda WOJNA!
 

https://www.youtube.com/watch?v=UIdG4YEAewk

 

 

Żydzi są gotowi na odbudowę ŚWIĄTYNI JEROZOLIMSKIEJ?                    Czerwone jałówki złożone?

https://www.youtube.com/watch?v=CKun1tTyHH4

WAŻNE: SYRIA ZAATAKOWAŁA IZRAEL – wojna się rozlewa (WOJNA IZRAEL HAMAS)

TRZĘSIENIE ZIEMI w wojsku!

Ppłk Przepiórka i gen. Bieniek MOCNO KOMENTUJĄ dymisję GENERAŁÓW

Zaczyna Się Od Generałów! Żołnierze Nie Ufają Błaszczakowi. [gen. Andrzejczak & gen. Piotrowski]

 

PRAWO PAŃSKIE JEST DOSKONAŁE I POKRZEPIA DUSZĘ. ŚWIADECTWO PANA BOGA JEST PEWNE I NIEROZWAŻNEGO UCZY MĄDROŚCI.
                       BLISKIE JEST KRÓLESTWO BOŻE – NAWRACAJCIE SIĘ I WIERZCIE W EWANGLIĘ.
         
Nasza droga Święta Siostro Faustyno bardzo prosimy o podpowiedź i wskazówki dla Polaków, co zrobić powinniśmy jeszcze aby wymodlić ratunek dla naszej Ojczyzny – ocalenie Polski, gdyż zaczęła się już wojna a może się rozszerzyć na cały świat. Biskupi w Episkopacie lekceważą Pana Jezusa, Maryi i nasze prośby i nie mają zamiaru uznać Pana Jezusa KRÓLEM POLSKI a nawet nie modlą się w tej intencji – jaki jest powód ich zachowania przeciw Pokojowi?
                                                                             Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku
                                                          ŚWIĘTA SIOSTRA FAUSTYNA.
   „Gdy żyłam, to z przykrością  na postępowanie biskupów patrzyłam, bo powinni być wdzięczni Panu Jezusowi że objawia się i mówi co trzeba pilnego zrobić, nawet prosić. Bóg w Trójcy Przenajświętszej Jedyny jest Największym Skarbem naszym, to powinni wiedzieć wszyscy Pasterze katoliccy. Bóg jest Miłością i Miłosierdziem, to Jemu bardziej niż ludziom zależy na zgodzie, szacunku i pokoju między ludźmi bo widzi, jeśli spadają do piekła – żal się w nich budzi. Dlatego dobrze zrobiłaś Mieczysławo, że na Stronę podałaś przeżycia dusz w Czyśćcu oraz o ich pobycie w piekle, aby rozważyli i przemyśleli, czy warto było tak walczyć z Bogiem Wszechmogącym zaciekle. Mnie trudno zrozumieć grzeszników
– osoby duchowne, bo oni mają wiadomości nieskazitelne z Pisma Świętego, a wybierają ducha złego na podstawie pychy i samouwielbienia, co pozbawia ich Bożego wiecznego Zbawienia. My w Niebie widzimy, że Polacy są pomieszani właśnie z winy biskupów i księży, bo oni jako Boży pasterze powinni
uczyć ludzi Bożego i pokornego życia, a oni jak kapłan Tadeusz Rydzyk Redemptorysta oskarża Bożych ludzi, że Boga wywyższają, bo tylko w Bogu Jezusie Chrystusie i Maryi nadzieję na uratowanie Polski przed niewolą i wojną mają. Ksiądz Tadeusz Rydzyk oraz wszyscy kapłani powinni się cieszyć, że ludzie świeccy modlitwą ze swoich serc złego ducha wyganiają. 
      Przecież moje życie było też przykre w Zakonie z powodu niezrozumienia wielu moich sióstr zakonnych a przez ich serca otrzymałam dużo przykrości, a powinny same pytać Przenajświętszego Boga i Ducha Świętego. Kapłani i biskupi też powinni pytać sami, jeśli nie chcą wierzyć nam przez Boga wybranym. Dlatego i ciebie Mieczysławo rozumiem, ale My w Niebie modlimy się, aby ludzie 
i kapłani uwierzyli tobie. Nam jest bardzo przykro patrzyć na Ziemię, bo już zapalona jest ogniem wojennym, a Episkopat milczy, bo ich milczenie opłacili Nasi wrogowie. 
    Modlitwa, pokuta i posłuszeństwo Bogu w Trójcy Przenajświętszej i uznanie Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI uratuje Polskę a w niej Polaków, Żydów i wszystkich obcokrajowców, bo Jezus
Chrystus jest Jedynym Ratunkiem na Pokój między ludźmi i Narodami więc uważajcie kochani kapłani – kogo słuchacie i NAJWIĘKSZEGO PRZYJACIELA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI UZNAJCIE.
               Wasza Siostra Faustyna ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia”.
                                               —————————–———–
                     Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie  – 5.10.23 r.   

    

                                                          Odmawiaj nieustannie tę koronkę której cię nauczyłem, św. Faustyna

                             MODLITWA  ŚW.FAUSTYNY ZA KAPŁANÓW

O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie Panie. Panie Jezu, daj nam świętych kapłanów, Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego,    o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to co by mogło przyćmić świętość kapłanabo Ty wszystko możesz. Amen.

MÓDLMY SIĘ – za Pasterzy, Zgromadzenia zakonne i świeckich współpracowników, aby przez ich posługę ludzie poznawali miłość Bożą i jej doświadczali we wspólnocie Kościoła. Za kraje niszczone przez wojny, wewnętrzne walki, nienawiść rasową lub religijną, aby w sercach ludzi zranionych grzechem zwyciężyła miłość.    

Ks. prof. Tadeusz Guz – o lewicy pokazywanej w TV Trwam i o radykalnym opowiedzeniu się za BOGIEM  

 „Jak zobaczyłem wiadomości TV Trwam, którą cenię, miłuję. I ta TV pokazała ludzi z nowej lewicy, czyli najtragiczniejszą komunę jaka istnieje w Rzeczypospolitej Polskiej. A ta TV, na przykład, nigdy nie pokazała pana prezydenta Rafała Piecha. To sobie myślę kochani, no proszę mi wierzyć, że mogę to porównać ze sztyletem, jakby mi ktoś wbijał, bo przecież tak żeśmy walczyli o TV Trwam. Tak żeśmy Ojca dyrektora wspierali, a on dzisiaj najgorszą, najbardziej wrogą komunę nowej lewicy polskiej, w swojej TV pokazuje, a osoby pana prezydenta Rafała Piecha ani razu – zdaje się nie pokazał! Nawet nie wiem czy to imię Polska Jest Jedna zostało w TV Trwam nadmienione. O czym to świadczy? I proszę mnie dobrze zrozumieć, że ja Ojca dyrektora miłuję, kocham jak potrafię najlepiej, ale ja takiej niedorzeczności, wręcz tragiczności nie mogę pojąć. Jak to jest możliwe?  A tym bardziej, że Ojcu dyrektorowi przekazałem mnóstwo informacji na temat komuny światowej. I mówiłem, ostrzegałem go: Ojcze dyrektorze, proszę uważać, bo nowa lewica Ojca dyrektora zmiażdży. Nie wierzył…. A takie rzeczy muszę przeżywać… jak zobaczyłem w TV Trwam, że się mówi o nowej lewicy, to mówię: Boże to Apokalipsa w samej sobie!
(…)
Pan Bóg, Matka Najświętsza i całe Niebo, wraz z Kościołem Chrystusowym – to jedyny bastion, którego diabeł nie może zdobyć. I tego bastionu się kochani trzymajmy. I dzieje świata się rozstrzygną właśnie na tych dzieciach Bożych, które z całym radykalizmem opowiedzą się za Bogiem objawionym w Chrystusie. I będą przynależeć wbrew wszystkiemu, co się o ludziach Kościoła dzisiaj mówi, czy grzechach, które my ludzie Kościoła od czasu do czasu popełniamy – to są kochani wszystko rzeczy drugorzędne. Ale najważniejszą rzeczą w istnieniu Kościoła to jest Pan Bóg. On jest sercem Kościoła.
(…) Jakże jestem błogosławiony i przeszczęśliwy bo jak ja słyszę i widzę naród na kolanach przed Przenajświętszym Sakramentem, to człowiek jest przeszczęśliwy. Bo w takiej pozycji jako dzieci Bożych, Polska jest nie do zdobycia. Polski Bożej i katolickiej nikt nie pokona. Wszystkie mocarstwa świata upadną. I zamach na wszystkich, którzy nie będą przynależeć do Boga, jest kochani w pełni przygotowany. Dlatego bądźmy czujni, żeby we wszystkim, w naszym umyśle, duchu, a przede wszystkim we wierze, w miłości do Boga, Matki Najświętszej, pozostać polskimi katolikami. 
I to jest nasza najwyższa i Boska, i Polska racja stanu. I tylko tam przed Bogiem jesteśmy Polską i Polską Bożą na wieki pozostaniemy. Dlatego niech nas nic i nikt z tych tragicznych rzeczy nie zamartwia.”