POLACY – RODACY SZANUJCIE NASZYCH KOCHANYCH PATRIOTÓW KAPŁANÓW I POLITYKÓW I MÓDLCIE SIĘ 
O PROWADZENIE ICH WG WOLI BOŻEJ ORAZ O OCHRONĘ PRZENAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY, MARYI KRÓLOWEJ POLSKI ORAZ ANIOŁÓW, ABY MOGLI BRONIĆ NAS I NASZĄ OJCZYZNĘ POLSKĘ ODWAŻNIE I GŁOSIĆ PRAWDĘ.
Prezydent RAFAŁ PIECH : Ważny komunikat dla Polaków!!!
https://www.youtube.com/watch?v=yxAk2883BV8

Telewizja Chrystusa Króla w Chicago
inż. Krzysztof Tytko – BARBÓRKOWE ROZWAŻANIA.
Naprawdę płakać się chce, co oni robią z tymi kopalniami, straszna dewastacja. 
„Boże, płakać się chce. Co ten rząd z nami wyprawia. A miała być „dobra zmiana”. Winny znów Putin?’ – Hanna
DEWASTUJĄ KOPALNIĘ. DLACZEGO TAK SIĘ ŚPIESZĄ?
 
DEWASTUJĄ kopalnię Makoszowy. Pod ziemią ogromne złoża WĘGLA
https://www.youtube.com/watch?v=yOw-39r3MT8&t=1s
 
TO ONI POLITYCY W RZĄDZIE W POLSCE, PRZECIEŻ WYKSZTAŁCENI A NIE WIEDZĄ, ŻE CZYNIĄ STRASZNE  GRZECHY – KRADNĄ NARODOWI POLSKIEMU BOGACTWA – MAJĄTKI I NISZCZĄ SAMI SIEBIE I NAS. TO JEST PRZYKRE, ŻE BŁOGOSŁAWIĄ RZĄDOWI W TYM NISZCZYCIELSKIM „DZIELE” HIERARCHOWIE I BISKUPI RZĄDZĄCY EPISKOPATEM. TO ZNACZY ŻE Z NIENAWIŚCI DO TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ I MARYI KRÓLOWEJ POLSKI NIE CHCĄ BYĆ Z BOGIEM W WIECZNYM SZCZĘŚLIWYM NIEBIE. NO CÓŻ, SAMI WYBIERAJĄ, TO NIECH SIĘ PALĄ WIECZNIE ZE SWOIM KRÓLEM LUCYFEREM, BO JEGO SŁUCHAJĄ, UWIELBIAJĄ I WYWYŻSZAJĄ.

Niedziela, 4 grudnia 2022
II NIEDZIELA ADWENTU 
II NIEDZIELA ADWENTU – 6 XII 2020 r. – Parafia pw Św. Stanisława Biskupa i  Męczennika w Lublinie
                         Czekam na Ciebie, Jezu mój mały, ciche błaganie, ku niebu śle - ppt video  online pobierz
(Mt 3, 1-12)
W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka izajasza, gdy mówi: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!” Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: „Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma on wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”.
2 niedziela Adwentu – Adwent vol. 2 – Żyjąc Ewangelią
Z komentarza Euzebiusza, biskupa Cezarei, do proroctwa Izajasza

Głos wołającego na pustyni
„Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”. Prorok stwierdza wyraźnie, że ta zapowiedź spełni się na pustyni, a nie w Jerozolimie. Mianowicie, przyjdzie czas, kiedy ukaże się chwała Pańska, a wiadomość o zbawieniu Bożym dojdzie do każdego człowieka.
Spełniło się to istotnie i w dosłownym znaczeniu wtedy, gdy Jan Chrzciciel na pustyni, nad brzegami Jordanu, głosił zbawcze przyjście Boga, gdzie też ujrzano zbawienie Boże. Albowiem wtedy Chrystus ukazał wszystkim swą chwałę, bo po Jego chrzcie otworzyło się niebo, a Duch Święty zstąpił na Niego pod postacią gołębicy i spoczął na Nim. Wówczas dał się słyszeć głos Ojca i takie o Nim wydał świadectwo: „Ten jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”.
To wszystko zostało powiedziane, ponieważ Bóg miał przyjść na pustynię od wieków niedostępną i nieprzebytą. A ludy nie miały żadnego poznania Boga, sprawiedliwi i prorocy trzymali się od nich z daleka. Dlatego głos proroka każe gotować drogę Temu, który jest Słowem Boga; wyprostować kręte drogi i wyrównać bezdroża, aby Bóg, przybywając, mógł nimi kroczyć. „Przygotujcie drogę Panu!” Oto dobra nowina, przynosząca znów pociechę, aby wieść o zbawieniu dotarła do wszystkich ludzi.
„Wstąp na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny w Syjonie! Podnieś mocno swój głos, zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem!” Te słowa doskonale odpowiadają poprzednim. Tam była mowa o głosie wołającym na pustyni, tu zaś jest powiedziane o zwiastunach Boga i o Jego przyjściu do ludzi. Słusznie więc po zapowiedzi dotyczącej Jana Chrzciciela wymienia się tych, którzy mają głosić dobrą nowinę.
O jakiż tu Syjon chodzi? Właśnie o Jeruzalem, bo ono było położone na górze, jak o tym świadczy Pismo: „Góra Syjon, gdzie założyłeś sobie siedzibę”, a także: „Przystąpiliście do góry Syjon”. A może te słowa wskazują na Apostołów wezwanych spośród narodu wybranego?
Oni właśnie są Syjonem i Jeruzalem, które przyjęły zbawienie Boże, bo i oni wznoszą się na górze Boga, czyli na Jednorodzonym Słowie Bożym. Im to polecono głosić słowo zbawienia z tego wzniosłego szczytu. Otóż, kto głosi dobrą nowinę, jak nie grono apostolskie? A na czym polega jej głoszenie? Na zwiastowaniu wszystkim ludziom, poczynając od miast Judy, przyjścia Chrystusa na ziemię.
 
 
                      Myśli Sługi Bożego Anzelma Gądka OCD na grudzień 2019. – Sługa Boży Anzelm  od św. Andrzeja Corsini OCD
 
 

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Kraj się napełni znajomością Pana… Taką obietnicę złożył Bóg przez proroka Izajasza. Nikt i nic nie będzie czynić zła, bo kraj napełni się znajomością Pana. O jakiej znajomości Boga mówisz, proroku Izajaszu? Czyż naprawdę od tej znajomości zależy jakość życia już tu na ziemi, sprawiedliwe rządy i wzajemna miłość? Czy rzeczywiście wilk z barankiem mogą żyć obok siebie; stronnictwa polityczne zgodnie działać na rzecz dobra wspólnego i narody współpracować w duchu braterstwa? Co faktycznie oznacza znajomość Pana, która jest gwarancją tak upragnionego, zwłaszcza dziś, daru pokoju? W Biblii Hebrajskiej słowo: deah oznacza nie tyle wiedzę, co raczej mądrość życia, zgodnego z wolą Bożą. Deah to umiłowanie Boga i jego nakazów. Deah to postępowanie zgodne z Bożym zamysłem.
O, jak bardzo potrzeba nam dziś deah, tj. życia według zasad Dekalogu. Dlatego, zwłaszcza teraz, kiedy z niepokojem spoglądamy na poczynania naszych braci w Rosji, wołamy: Przyjdź! Przyjdź Panie Jezu z mocą Twego Ducha. Napełnij nas wszystkich darem bojaźni Pańskiej, to jest poszanowaniem Bożego Prawa, aby cała nasza Ojczyzna i świat został napełniony znajomością Ciebie. Niech zatryumfuje Prawda i Pokój. Marana Tha!

Komentarz do psalmu

Jezus Chrystus pewnego dnia powiedział o sobie w następujący sposób: musi się spełnić wszystko, co jest napisane o mnie w prawie Mojżesza i u proroków, i w Psalmach (Łk. 24:44), a do tych należą m.in. psalmy mesjańskie: 2, 22, 40, 41, 45, 69, 72, 110, 118 i czytany dziś w Liturgii Słowa Psalm 72.
Ten ostatni to jeden z bardziej cenionych utworów w tradycji judaistycznej i chrześcijańskiej. Podobnie jak odczytywany dzisiaj fragment prorockiej Księgi Izajasza maluje postać Mesjasza mającego wkrótce nadejść z darem pokoju i sprawiedliwości, tak Psalm 72 mówi o władcy, którego rządy będą pełne poszanowania Bożego prawa.
Utwór najprawdopodobniej został skomponowany przez króla Dawida, modlącego się za przejmującego po nim władzę Salomona. Autor prosi Boga o błogosławieństwo dla obejmującego tron. Wymienia szereg wypowiedzianych w formie modlitewnej życzeń dla króla: szacunku i pomyślności (wersety 5-7); dominacji na całym świecie (w. 8-11); ładu społecznego w kraju (w. 12-14); błogosławieństwa (15-17). Nowy władca zapowiada się bardzo obiecująco. Za jego rządów zatryumfuje sprawiedliwość i pokój (w. 7), gdyż weźmie w obronę potrzebujących i najbardziej bezbronnych (w. 4). Okaże miłosierdzie tym, którzy stanowią margines społeczeństwa (w. 12). Panowanie nowego władcy będzie miało wpływ także na inne narody. Nawet wrogowie będą się mu kłaniać (w. 9). Wszystkie te łaski spłyną na królestwo, ponieważ decyzje i czyny monarchy będą zgodne z Bożym zamysłem. W królewskim posłuszeństwie woli Najwyższego będzie gwarancja pokoju i pomyślności jego władzy. Dobrobytem i bogactwem Bóg obdarzy swego pomazańca i cały kraj.
Zapowiedzi Psalmisty doskonale zostaną wypełnione w wyczekiwanym Mesjaszu – Królu pełnym miłosierdzia i sprawiedliwości. To właśnie Jezus Chrystus przyniesie pokój całemu ludowi, bronić będzie pokornych, przyjdzie z pomocą dzieciom ubogich, ujarzmi krzywdziciela (wers 4; tł. za R. Brandstaetterem, Psałterz, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1970, s. 186).
Psalm ten może być wspaniałą lekcją dla wszystkich przywódców państw i dla tych, którzy zajmują ważne, kierownicze stanowiska. Najlepszy władca, przełożony, dyrektor to taki, który ma na oku zawsze to, co bardziej podoba się Bogu, co jest zgodne z Bożą wolą. Jak mówi pewna maksyma pustelników: „Gdzie Bogu okazuje się posłuszeństwo, tam zakwita błogosławieństwo”.
Niech ten psalm dzisiaj wypełnia nasze serca. Niech zakwitnie Sprawiedliwość i wielki Pokój, zanim księżyc zgaśnie. Niech Imię Boga trwa na wieki. Niech na nowo imieniem Jezus błogosławią siebie ludy całej ziemi (por. werset 17).

Komentarz do drugiego czytania

W pierwszym czytaniu zobaczyliśmy, jak niezwykle ważny jest deah – postępowanie zgodne z Bożą wolą. Psalm 72 ukazał owoce życia w posłuszeństwie Bogu. Fragment 15 rozdziału Listu do Rzymian wyraźnie skonkluduje wartość uczenia się życia z biblijnych ksiąg: to, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało także dla naszego pouczenia (Rz 15, 4). Dlatego dobrze jest wziąć do rąk Pismo Święte i poświęcić czas na osobistą medytację dzisiejszych tekstów niedzielnej Liturgii Słowa, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję (w. 4).
O jakiej nadziei mówi św. Paweł? Nadziei na co? Greckie słowo ’elpida jest jednym z kluczowych pojęć w Liście do Rzymian (4, 18;5, 4 – 5;8, 19 – 21; 12, 12). Źródłem nadziei tak dla judeochrześcijan, jak i ochrzczonych pogan jest Sam Bóg – Jezus Chrystus. Tych pierwszych obdarzył wszelką radością oraz pokojem z powodu daru zbawienia (w. 10 – 12). Dla tych drugich stał się wypełnieniem obietnic mesjańskich (w. 8).
Przykład różnych bohaterów biblijnych, np. Abrahama (4, 18), dobitnie pokazuje, że nadzieja rodzi wytrwałość, nie zawodzi, chroni przed rezygnacją. Nigdy nie wolno tracić nadziei, gdyż Bóg jest wierny i jak pokazuje historia narodu wybranego, dotrzymuje obietnic (w. 8). Nadzieję podtrzymują Pisma. Z nich można się uczyć, jak żyć na co dzień postawą nadziei, w jaki sposób nadzieję uczynić swoim stylem życia. Nadzieja ma wszystkich pobudzać do stałej postawy uwielbiania Boga w jedności z całą wspólnotą Kościoła: judeochrześcijanie z chrześcijanami wywodzącymi się z pogańskich religii. Takie pełne zgody postępowanie spełnia oczekiwania nadejścia pokoju. Podejmowanie czynów płynących z nadziei, z wiary, że Bóg jest i że Jego słowo ma moc, jest naśladowaniem samego Chrystusa.
Toteż dziś nie wolno nam tracić nadziei na przyjście Boga z darem pokoju, z łaską pojednania zwaśnionych narodów. Potrzeba jednak z naszej strony troski o deah, o życie zgodne z wolą Bożą każdego dnia, o zgodne jednymi ustami (w. 6) uwielbianie Boga i obdarowywanie siebie nawzajem taką miłością, jaką nas umiłował Chrystus (por. w. 5).

Komentarz do Ewangelii

Żyć jednak zgodnie z wolą Bożą oznacza potrzebę nawrócenia, konieczność metanoi (gr. metanoia – zmiana myślenia). Jest ono warunkiem przyjścia królestwa niebieskiego, czyli Boga i Jego praw, Jego zasad życia gwarantujących ład, zgodę i pokój. Dlatego dziś w Ewangelii z całą mocą brzmią słowa Jana Chrzciciela: Nawracajcie się…! (Mt 3, 2: metanoei/te, czyt.: metanoejte), przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki! (w. 3). Widzialnym znakiem przyjęcia słów proroka Jana był chrzest z wody (w. 6), podczas którego ludzie wyznawali swoje grzechy i doświadczali łaski oczyszczenia z tego, co stare, brudne, dalekie od świętości.
I my postarajmy się nie odwlekać spowiedzi świętej do ostatniego tygodnia przed Świętami, lecz czym prędzej wyznajmy naszą nędzę w Sakramencie Pokuty i Pojednania, bo każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień (w. 10). Nie bądźmy jak faryzeusze i saduceusze – plemię żmijowe (w. 7), które zadufane we własnej pysze zamknęło się na autentyczny głos Boga.
Bóg nie żąda od nas, abyśmy jak św. Jan Chrzciciel nosili odzienie z sierści wielbłądziej i żywili się szarańczą (w. 3, greckie słowo akris oznaczać może i owada, i roślinę strączkową, chleb świętojański, ceratonię), ale oczekuje serc gotowych na Jego przyjście. Może zdarzyć się tak, że, i my, jak syn Zachariasza, będziemy głosem wołającym na pustyni (w. 4). Jeśli jednak tak jak on, własnym przykładem życia będziemy mówić o Bogu, wówczas całe tłumy słuchaczy (Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem, w. 5) pociągną w naszym kierunku i wydadzą godny owoc nawrócenia (w. 8). Godny (gr. aksios: warty, dojrzały), czyli taki, którym inni będą mogli się karmić.
Jeden głos wołającego na pustyni i liczne tłumy nawracających się… Jeden Jonasz, pięć słów i przemiana moralna wszystkich mieszkańców Niniwy. Jeden prorok… Jeden „ja”, ale wierny w głoszeniu Boga. To wystarczy, by działy się cuda Bożego miłosierdzia, by przybliżyło się do nas królestwo niebieskie. Marana Tha!

Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Faustynę Ciborowską ISMM

 

                     Sentencje – Strona 6 – Sługa Boży Anzelm od św. Andrzeja Corsini OCD

4 grudnia
Święta Barbara, dziewica i męczennica
 
 
Święta Barbara
Nie wiemy dokładnie ani kiedy, ani w jakich okolicznościach św. Barbara z Nikomedii poniosła śmierć. Przypuszcza się, że zapewne ok. roku 305, kiedy nasilenie prześladowań za panowania cesarza Maksymiana Galeriusza (305-311) było największe. Nie znamy również miejscowości, w której Święta żyła i oddała życie za Chrystusa. Późniejszy jej żywot jest utkany legendą.
Według niej była piękną córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii (Azja Mniejsza). Ojciec wysłał ją na naukę do Nikomedii. Tam zetknęła się z chrześcijaństwem. Prowadziła korespondencję z wielkim filozofem i pisarzem Orygenesem z Aleksandrii. Pod jego wpływem przyjęła chrzest i złożyła ślub czystości. Ojciec dowiedziawszy się o tym, pragnąc wydać ją za mąż i złamać opór dziewczyny, uwięził ją w wieży. Jej zdecydowana postawa wywołała w nim wielki gniew. Przez pewien czas Barbara była głodzona i straszona, żeby wyrzec się wiary. Kiedy to nie poskutkowało, ojciec zaprowadził ją do sędziego i oskarżył. Sędzia rozkazał najpierw Barbarę ubiczować, jednak chłosta wydała się jej jakby muskaniem pawich piór. W nocy miał ją odwiedzić anioł, zaleczyć jej rany i udzielić Komunii św. Potem sędzia kazał Barbarę bić maczugami, przypalać pochodniami, a wreszcie obciąć jej piersi. Chciał ją w takim stanie pognać ulicami miasta, ale wtedy zjawił się anioł i okrył jej ciało białą szatą. Wreszcie sędzia zrozumiał, że torturami niczego nie osiągnie. Wydał więc wyrok, by ściąć Barbarę mieczem. Wykonawcą tego wyroku miał się stać ojciec Barbary, Dioskur. Podobno ledwie odłożył miecz, zginął rażony piorunem. Barbara poniosła męczeńską śmierć w Nikomedii (lub Heliopolis) ok. 305 roku.
Być może tak nietypowa śmierć, zadana ręką własnego ojca, rozsławiła cześć św. Barbary na Wschodzie i na Zachodzie. Żywoty jej ukazały się w języku greckim, syryjskim, koptyjskim, ormiańskim, chaldejskim, a w wiekach średnich we wszystkich językach europejskich. W wieku VI cesarz Justynian sprowadził relikwie św. Barbary do Konstantynopola. Stąd zabrali je Wenecjanie w 1202 roku do swojego miasta, by przekazać je z kolei pobliskiemu Torcello, gdzie znajdują się w kościele św. Jana Ewangelisty.
Również w Polsce kult św. Barbary był zawsze bardzo żywy. Już w modlitewniku Gertrudy, córki Mieszka II (XI w.), wspominana jest pod datą 4 grudnia. Pierwszy kościół ku jej czci wystawiono w 1262 r. w Bożygniewie koło Środy Śląskiej. Poza Polską św. Barbara jest darzona wielką czcią także w Czechach, Saksonii, Lotaryngii, południowym Tyrolu, a także w Zagłębiu Ruhry. W Nadrenii uważana jest za towarzyszkę św. Mikołaja – warto wiedzieć, że w wielu miejscach to właśnie ona obdarowuje dzieci prezentami.
Święta Barbara

Jako patronkę dobrej śmierci czcili św. Barbarę przede wszystkim ci, którzy na śmierć nagłą i niespodziewaną są najbardziej narażeni: górnicy, hutnicy, marynarze, rybacy, żołnierze, kamieniarze, więźniowie itp. Polecali się jej wszyscy, którzy chcieli sobie uprosić u Pana Boga śmierć szczęśliwą. W Polsce istniało nawet bractwo św. Barbary, patronki dobrej śmierci. Należał do niego św. Stanisław Kostka. Nie zawiódł się. Kiedy znalazł się w śmiertelnej chorobie na łożu boleści, a właściciel wynajętego przez Kostków domu nie chciał jako zaciekły luteranin wpuścić kapłana z Wiatykiem, wtedy zjawiła mu się św. Barbara i przyniosła Komunię świętą. Barbara jest ponadto patronką archidiecezji katowickiej, Edessy, Kairu; architektów, cieśli, dzwonników, kowali, ludwisarzy, murarzy, szczotkarzy, tkaczy, wytwórców sztucznych ogni, żołnierzy (szczególnie artylerzystów i załóg twierdz). Jest jedną z Czternastu Świętych Wspomożycieli.

W ikonografii św. Barbara przedstawiana jest w długiej, pofałdowanej tunice i w płaszczu, z koroną na głowie, niekiedy w czepku. W ręku trzyma kielich i Hostię. Według legendy tuż przed śmiercią anioł przyniósł jej Komunię św. Czasami ukazywana jest z wieżą, w której była więziona (wieża ma zwykle 3 okienka, które miały przypominać Barbarze prawdę o Trójcy Świętej), oraz z mieczem, od którego zginęła. Atrybuty: anioł z gałązką palmową, dwa miecze u jej stóp, gałązka palmowa, kielich, księga, lew u stóp, miecz, monstrancja, pawie lub strusie pióro, wieża.

Litania do św. Barbary
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas – Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, – zmiłuj się nad nami
Abyś Nam bez Sakramentów świętych schodzić z tego świata nie dopuściła, przyczyń się za nami
Abyś nam ulżenie chorób i cierpliwość w nich uprosiła,
Abyś nam zjednała łaskę ostateczną,
Abyś nam konającym przytomną byłą,
Abyś się za nami przyczyniła na sądzie Boskim,
Abyś nas od śmierci wiecznej wyprosiła,
Abyś po śmierci nam i wszystkim braciom i siostrom bractwa odpoczynek wieczny zjednała,
Abyś dusz naszych, wszystkich braci i sióstr naszych od mąk czyśćcowych zachowanie wybłagała,
Przez zasługi Twoje,
Przez boleść Twoją w męczeństwie okrutnym przyjętą,
Przez niewinną śmierć Twoją,
Przez zasługę, za pomocą której Chrystus Cię nawiedził i uzdrowił,
Przez wszelkie dobroczynności Chrystusowe; uczynione dla Ciebie,
Przez wszelakie ku Bogu chęci Twoje,
Wielce uwielbiona przez Boga.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – przepuść nam Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – wysłuchaj nas Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – zmiłuj się nad nami.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo…
V: Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Módlmy się: Boże Wszechmogący, udziel nam Twego miłosierdzia, które świętej dziewicy i męczennicy Barbarze okazałeś, abyśmy za przyczyną jej chwalebnych zasług, od nagłej śmierci byli wolnymi i w godzinę śmierci naszej dostąpić mogli łaski przyjęcia Sakramentów świętych. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Modlitwa do św. Barbary
Święta Barbaro, patronko nasza, weź nas w opiekę. Panno mężna uproś nam stałą wiarę, abyśmy podobnie jak ty mogli świadczyć przed ludźmi o Bogu. Czuwaj szczególnie nad tymi, którzy pracują w górnictwie i wyproś błogosławieństwo Pana dla ich ciężkiej pracy oraz ich rodzin. Chroń od wypadku wszystkich górników i tych, którzy codziennie narażeni są w pracy na niebezpieczeństwo. W ostatniej zaś godzinie naszego ziemskiego życia wybłagaj nam święta Barbaro łaskę zjednoczenia z Chrystusem, abyśmy z Nim mogli przejść do życia wiecznego. Amen
Modlitwa górników
Boże! Gdzie nigdy słońce Twe nie świeci, Tam się spuszczamy w głąb ziemi; Na niej zostają nasze żony, dzieci – Jak ojciec czuwa nad nami. Przyjmij łzę skruchy, przyjmij łzę pokuty, Odpuść, ach odpuść nam. Boże! Idziem, gdzie każda głębia, jar wykuty Strasznym nam grobem być może. Otul nas, Panie, skrzydłem Twojej pieczy; Ukój ziemską bojaźń, troski; Na pracęś skazał cały naród człowieczy: Spełniamy wyrok Twój Boski. O! wlej w nas miłość, wlej nam ducha zgody, Chęć wsparcia w każdej potrzebie, Idziem na wspólne losy i przygody – Bądźmyż i braćmi dla siebie. Daj, by ten kruszec, któryś łask Twych cudem W wnętrznościach ziemi tej złożył, Naszym poczciwym wydobyty trudem – Wdzięczność Ci świata pomnożył. O! czuwaj. Panie, czuwaj nad wszystkimi, Wlej dobroć w serca zwierzchników, Błogosław znojom oracza na ziemi, Pod ziemią pracy górników!
 Pieśń górników do św. Barbary
Ty, która w ziemi łonie dajesz górnikom bezpieczne schronienie
Usłysz Barbaro, Ty wielka, wiernego górnika słowo.
Do ciężkiej pracy zjeżdżamy na dół ciemnym szybem,
O zechciej nas uchronić w głębokiej górniczej nocy!
Chroń nas przed przygnieceniem przez skały,
przed grożącym nam śmiercią płomienistym
wybuchem metanu i wyrwij nas w potrzebie.
Ty, która jesteś nasza ochroną w walce z duchami głębi.
Pomóż nam także dzisiaj opanować zaczepki złych nieprzyjaciół.
I wybijaj godzinę odpoczynku, codziennego wyjazdu na górę,
Aby z wiernych ust móc pozdrowić Cię radosnym Szczęść Boże.

 Nasza  kochana Rozalio Celak – jak widzisz Twoją Misją nie przejęli się Apostołowie Pana Jezusa – biskupi w Episkopacie w Polsce

z kardynałem Augustem Hlondem na czele, a tak ich bardzo szanujemy, bo bardzo im wierzymy, że oni kochają swego Przełożonego Zbawiciela 
i przestrzegają poleceń i podpowiedzi, abyśmy mogli żyć na Bożej Ziemi w Pokoju. Jednak zrozumieliśmy, że byli i są nadal nieposłuszni Panu Bogu w Trójcy Przenajświętszej Jedynemu, zaakceptowali okrutną II wojnę światową i zgodzili się na zamordowanie milionów ludzi, gdyż ludzie zawsze podczas wojen giną. Do tej pory oglądamy filmy i relacje ludzi ocalonych gdy opowiadają o swoich cierpieniach i zgonach rodzin. Bardzo prosimy o wskazówki co dalej my świeccy powinniśmy robić, jak prosić obecnych hierarchów w Episkopacie, bo już zaczęła się „Trzecia wojna światowa” a nie chcemy umierać, nie chcemy aby wojna zniszczyła Planetę Ziemię. My wierni Panu Bogu pragniemy Pokoju i spokoju na Ziemi, bo kochamy Boga Wszechmogącego i bliźniego swojego na podstawie pięknego hasła: BÓG – RODZINA – OJCZYZNA, którego nie akceptuje Episkopat, bo po swoich czynach udowadniają, że są obojętni na Boga i na Polaków. Czy można ich porównać do faryzeuszy żydowskich, którzy skazali Zbawiciela na okrutną śmierć krzyżową – opłacili Izraelitów, aby krzyczeli – ukrzyżuj, ukrzyżuj. Tak i ci obecni skazują Polaków na śmierć 
i wojny akceptują. Pan Bóg zszedł z Nieba, aby ocalić wszystkich ludzi przed piekłem, a hierarchowie specjalnie popełniają różne grzechy, bo nie chcą być zbawieni. Polecenie skazujące na śmierć ludzi to samo znaczy co wykonanie – potępienie w piekle. Pan Jezus KRÓL POLSKI zmieni serca ludzkie na miłosierne i nie będzie wojen, ani popełnianych grzechów bo ludzie będą dobrzy i będzie im zależało na pokoju i zgodzie.   
                                        ROZALIA CELAKÓWNA - Intronizacja Najświętszego Serca Pana Jezusa
              CZCIGODNA SŁUŻEBNICA BOŻA ROZALIA CELAK.
 
 „Ja nie mogę zmienić Słów, które słyszałam od Pana Jezusa, bo One są nadal aktualne i bardzo ważne. Wszyscy ludzie widzą, że rządzący Episkopatem hierarchowie i biskupi zabronili mówić Bogu Ojcu, Bogu Jezusowi Chrystusowi i Bogu Świętemu Duchowi, a Maryja przychodzi na Ziemię do wszystkich miejsc i nikogo o nic nie pyta. Wszyscy grzesznicy i biskupi też myślą, że to od nich zależy przyszłość Polski i świata – nie są posłuszni Bogu w Trójcy Przenajświętszemu i zawsze przegrywają, bo Boga nie słuchają. My w Niebie też płaczemy, bo Ziemię widzimy i wszystko wiemy. Ja, gdy żyłam nie umiałam zrozumieć kardynała Hlonda – dlaczego tak postąpił, a przecież w Słowa Boga zwątpił. Kiedyś zawsze wierzyłam Panu Bogu, Maryi i modliłam się w każdej chwili. Nie przyjmowałam nigdy podpowiedzi złych duchów, bo wiedziałam i ich podszepty znałam, a zawsze prosiłam Anioła Stróża o pomoc z której zawsze korzystałam. 
Zawsze mówiłam i nadal mówię wam Polacy – żebyście wiedzieli co Miłość Boga do grzeszników znaczy
Dlatego więcej Módlcie się z rozważaniem do Boga Wszechmogącego, Jezusa Chrystusa i do Ducha Świętego, bo nie będzie Pokoju bez interwencji Boga w Trójcy Przenajświętszej Jedynego. Bardzo dużo katolików zdradziło Boga Zbawiciela, ale na swoją szkodę bo takie postępowanie kieruje was do piekła wiecznego. Nigdy nie zdradzajcie i nie wątpcie w Zbawiciela i Najlepszego Przyjaciela waszego, który nadal bardzo cierpi, bo pragnie Pokoju i Zgody na Ziemi. Dlatego uznajcie Boga Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI swojego Narodu katolickiego Polskiego. Od Polski zacznie się panowanie POKOJU,
a gdy nie uznacie Boga KRÓLEM, to będzie panował lucyfer i okrutny grzech rozboju. Ja bardzo się dziwię, że ludzie tak bardzo chcą polubić piekło i lucyfera, a przecież dużo jest filmów i książek oraz świadectw ludzi, którzy dostąpili Łaski Pana Boga i w piekle byli, aby ostrzegać człowieka każdego co życie w grzechach powoduje – nie kończące się duszy maltretowanie za Pana Boga zdradzanie.
     Już tak dużo z Nieba Osób Świętych wam mówiło i już tak dużo Pan Bóg i Maryja wam Polacy świata zniszczenie przez wojny i różne inne nieszczęścia pokazują, a biskupi rządzący Polską nadal wierzą lucyferowi występującego w różnych osobach – znaczy lucyferowi na zawsze oddanych. Czytajcie książki, oglądajcie filmy, ale koniecznie Pismo Święte czytajcie i wszystko rozsądnie rozważajcie, bo Bóg Ojciec ciągle odkłada Apokalipsy wypełnienie z uwagi na świata jeszcze istnienie. Jednak wrogowie Nasi i wasi którzy opanowali papieża i Watykan bardzo obrażają Pana Boga a postępowanie
papieża Franciszka powoduje, że zbliża się na świat wielka trwoga. Maryja bardzo prosi Boga Ojca
o wstrzymanie swoich decyzji koniecznych, bo coraz więcej ludzi spada do piekła na wieczność. My nie
rozumiemy was Polaków, szczególnie katolików, że bardzo dużo jest grzeszników, co lucyfera cieszy,
a biskupi nic dobrego w Kościele Katolickim nie robią, bo pachołki lucyfera się boją. 
                Gdy Jezus Chrystus będzie KRÓLEM POLSKI, to nikt nie będzie się bał,  bo KRÓL POLSKI odwagę i przyjaźń wam da.  Gdy Jezus Chrystus będzie KRÓLEM POLSKI, to ludzie nie będą chcieli grzeszyć,   bo będą z Pokoju, Miłości i Zgody się cieszyć.   Ja umierałam pełna bólu bo wiedziałam że wojna która nadchodziła okrutne wydarzenia pełne śmierci i cierpienia w waszych sercach i pamięci pozostawiła. Pamiętajcie, że BÓG to Radość, Szczęście, Pokój, Zgoda i Miłość, a lucyfer to nawet nie ogarnie z jego strony nikogo żadna litość. 
   Nie będę mówiła wam więcej, bo wszystko każdy z was wie, że tylko Jezus Chrystus KRÓL POLSKI
jest Jedynym Ratunkiem i tylko Polacy mają szczęśliwą przyszłość, gdy KRÓL POLSKI zapanuje.
Przekonujcie się i przekazujcie sobie nawzajem, bo Jezus Chrystus będzie KRÓLEM POLSKI lecz prosi
was walczcie z niewierzącymi biskupami, którzy chcą świata zagłady. Tylko Jezus Chrystus, gdy będzie
uznany KRÓLEM POLSKI AKTAMI pomoże Polsce i wszystkim Narodom żyć szczęśliwie na Ziemi oraz 
w Niebie z Nami. Amen. Rozalia szczęśliwa patrzy na Rodaków i pragnie wszystkich ludzi zbawienia,
dlatego módlcie się o nawrócenie wszystkich grzeszników, których jest na ziemi bez liku”. 
                                        ———————————————————
         Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 28.11.22 r.
Teresa Drapińska: Misja Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny
https://www.youtube.com/watch?v=LlNRABb1KAg
                                           Rozalia Celakówna – Wikipedia, wolna encyklopedia
Nowenna o uproszenie łask
Modlitwa o beatyfikację Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny i nowenna o uproszenie łask za jej wstawiennictwem
Odmawiając nowennę, uczestniczymy przez 9 kolejnych dni we Mszy świętej, jeśli jest to możliwe, przystępujemy codziennie do Komunii świętej.
1. Antyfona do Ducha Świętego
Przyjdź, Duchu Święty! Napełnij serca Twoich wiernych i zapal w nich ogień Twojej miłości.
2. Krótki akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa
Najmilszy Panie Jezu, dla okazania Ci mojej wdzięczności i zadośćuczynienia za me niewierności, oddaję Ci moje serce, całkowicie poświęcam się Tobie i przy Twojej pomocy postanawiam więcej nie grzeszyć.
Najświętsze Serce Jezusa, poświęcam się Tobie przez Maryję. Amen.
3. Akt miłości i wynagrodzenia
Panie Jezu, wnikam dziś w pragnienie Twego Najświętszego Serca, które wiele razy żądało ofiary ekspiacyjnej za grzechy ludzkie. Mój Ukochany Jezu, jednoczę swe serce z Twoimi cierpieniami i pragnę całym mym życiem wynagradzać Ci za nie. Spraw to, błagam Cię, Jezu, bym Ci oddał(a) miłość za miłość, moje życie za Twoje życie, złożone w ofierze za grzechy nasze na krzyżu. Ty wiesz, o Panie, najlepiej, jak bardzo pragnę kochać i pocieszać Twoje Najświętsze Serce, tak bardzo wzgardzone i zapomniane przez ludzkość. Jezu mój najsłodszy, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, jak bardzo pragnę Ciebie kochać.
4. Intencja
Jezu Królu Polski, za przyczyną Twej Najświętszej Matki Niepokalanej i Wniebowziętej, naszej Królowej, za wstawiennictwem św. Józefa Jej Oblubieńca, oraz przez szczególne dziecięctwo duchowe Twej służebnicy Rozalii – jej staranne ukrycie się przed światem, żarliwą miłość, bezgraniczną ufność, niewinność, heroiczne poświęcenie się dla bliźnich i głębokie jej unicestwienie się – z wielką ufnością i miłością błagam Cię o łaskę, na której mi tak bardzo zależy ….. (tu wymienić tę łaskę). W tej intencji postanawiam ….. (tu wymienić przedmiot obietnicy). Racz mnie wysłuchać, o Miłosierne Serce Zbawiciela, przez Twą Ranę nieskończonej miłości. Amen.
5. Tajemnica Różańca świętego
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.
6. Ostatnia modlitwa Służebnicy Bożej Rozalii
Panie Jezu, ukryty w Sakramencie Miłości, kochający nas mimo naszej ogromnej nędzy i przyjmujący nas chętnie w każdej chwili… przychodzę do Ciebie z całą moją nędzą i wszystkimi sprawami, byś Ty mi pomógł. Zmiłuj się nade mną, mój Najsłodszy Jezu, i wysłuchaj mnie, o co Cię serdecznie proszę przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny. Proszę Cię, mój Jezu, dla siebie o łaskę miłowania Ciebie miłością podobną do Twojej miłości. Pomóż mi, Panie Jezu, w moich utrapieniach, gdyż nie ma nikogo, kto by mi pomógł… Całuję, mój Jezu, Twoje Najświętsze stopy. Amen.
7. Modlitwa o wyniesienie S.B. Rozalii na ołtarze
Boskie Serce Jezusa, wsław grób Rozalii cudami i wynieś ją na ołtarze. „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Maryjo” i „Chwała Ojcu.
   
Błogosławiony Carlo Acutis
See the source image
Współczesny młody człowiek potrzebuje pomocy i inspiracji w przeżywaniu swojej relacji z Bogiem. Papież Franciszek podpisując dokument o heroiczności cnót włoskiego chłopca Carlo Acutisa wyszedł naprzeciw szukającej wzorów młodzieży i ukazał im nastolatka naszych czasów, podobnego do wielu innych, a jednak nadzwyczajnego w swojej relacji z Bogiem.
„Eucharystia jest moją autostradą do Nieba”, tak powiedział o swojej duchowej drodze Carlo Acutis. Jego słowa i przykład życia mogą być natchnieniem przede wszystkim dla młodzieży, ale również dla dzieci i dorosłych. Kim był ten nadzwyczajny młody człowieka, który całym sercem ukochał Najświętszy Sakrament?
Carlo Acutisa urodził się w Londynie 3 maja 1991 roku. Dorastał w Mediolanie we Włoszech. Tak jak inni jego rówieśnicy chodził do szkoły, przebywał wśród przyjaciół,  grał w piłkę nożną, pasjonował się technologią informatyczną, a jednocześnie był wielkim przyjacielem Jezusa ukrytego w sakramencie Eucharystii. Carlo uczynił zwykłe życie niezwykłym.  Zmarł w mieście Monza we Włoszech 12 października 2006r. w wieku 15 lat w następstwie ostrej białaczki. Ofiarował swoje życie za papieża i Kościół. Tak go wspomina jego mama Antonia:
Mój syn już od dziecka, a zwłaszcza po swojej I Komunii świętej, prawie codziennie uczestniczył we Mszy świętej i odmawiał różaniec, a także nie zapominał o adoracji eucharystycznej. Pomimo tego intensywnego życia duchowego Carlo cieszył się w pełni i radośnie swoimi piętnastoma latami życia, wywierając głęboki wpływ na tych, którzy go znali.
Carlo Acutis emanował na innych pogodą ducha i spokojem.  Miał głęboką wiarę, którą przeżywał w codzienności swojego życia. Sumiennie wypełniał swoje obowiązki dotyczące nauki, był gorliwy w modlitwie. Wyróżniał się nadzwyczajnym zainteresowaniem o los bliźnich. Był zawsze dyspozycyjny i starał się dawać świadectwo wiary rówieśnikom.
Carlo wykorzystywał technologie i środki komunikacji społecznej w ewangelizacji. Mając 14 lat, wymyślił i zrealizował wirtualną wystawę, którą można zobaczyć w Internecie. Został beatyfikowany 10 października 2020 roku w Asyżu.
Warto zapoznać dzieci i młodzież z postacią Carla Acutisa, by odkryli w nim swojego przyjaciela i orędownika w niebie. Być może stanie się dla nich duchowym przewodnikiem i nauczy, jak kochać i adorować Jezusa Eucharystycznego w codziennym, zwykłym życiu.

Pieśń ku czci bł. Carlo Acutisa

Beatyfikacja Carlo Acutisa. Bazylika św. Franciszka w Asyżu
Boże, nasz Ojcze, dzięki Ci składamy za to, że dałeś nam Carlo, który dla młodych jest wzorem życia, a dla każdego – wezwaniem do miłowania. Ty, czyniąc z Eucharystii „autostradę do nieba”, pozwoliłeś mu kochać Twojego Syna. Ty dałeś mu Maryję, Matkę najukochańszą, i przez Różaniec pozwoliłeś wyśpiewywać Jej czułość. Przyjmij jego modlitwę za nas. Spójrz przede wszystkim na ubogich, których miłował i wspomagał [również mi ofiaruj, za jego wstawiennictwem, łaskę o którą Cię proszę…] Wprowadzając Carlo do grona świętych Kościoła, daj nam pełnię radości; niech jego uśmiech będzie także dla nasz światłem na chwałę Twojego Imienia. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Prześladowania niezależnych lekarzy trwają! Niedługo rozprawa dra Martyki!

 

 

Szanowni Państwo,

Represje wobec lekarzy, którzy ośmielili się sprzeciwić bzdurnej i zakłamanej narracji covidowej, wciąż się nie zakończyły. Już 19 grudnia – kilka dni przed Świętami – ma się odbyć rozprawa dyscyplinarna(!) doktora Zbigniewa Martyki, jednego z nielicznych lekarzy, którzy pozostali niezależni i nie bali się mówić prawdy o sytuacji epidemicznej.

Temat pandemii covid-19 w dobiegającym końca roku 2022 płynnie przeszedł na drugi plan. Miało to oczywiście związek z agresją rosyjską na Ukrainę, a także z błyskawicznie pogłębiającym się przez szereg ostatnich miesięcy kryzysem energetycznym i idącą z nim w parze inflacją. Nikogo zresztą chyba nie dziwi, że po traumie lockdownów i kuriozalnych restrykcji Polacy wolą po prostu o covidzie zapomnieć.

Ale czy na pewno o taki koniec pandemii nam chodziło? Społeczeństwo przeszło do porządku dziennego nad wciąż funkcjonującymi pozostałościami bzdurnych obostrzeń, takimi jak pseudonaukowe maseczki w aptekach czy obowiązkowe szczepienia dla lekarzy i studentów medycyny – podczas gdy cały świat usłyszał z ust przedstawicielki Pfizera, że producentom nawet nie przyszło do głowy badać wpływu szczepień na transmisję wirusa – nie mieli na to czasu, trzeba było przecież zarabiać pieniądze. Zwolennicy reżimu sanitarnego i pozbawiania obywateli ich praw tęsknie patrzą na Chiny, gdzie miejscami wciąż panuje totalny lockdown.

Na czele polskiego resortu zdrowia nadal stoi człowiek współodpowiedzialny za ponad 200 tysięcy nadmiarowych zgonów Polaków – zgonów, których dałoby się uniknąć, gdyby nie systemowy, z pełną świadomością zrealizowany paraliż ochrony zdrowia. Dziwnym trafem wszyscy zapomnieli też o niezliczonych aferach towarzyszących wielomiliardowym wydatkom związanym z covid-19, sięgających jeszcze czasów ministra Szumowskiego i jego znajomego sprzedawcy maseczek.

Aparat przymusu i cenzury, choć niezliczoną ilość razy przyłapany na perfidnych kłamstwach, wciąż nie rezygnuje z bandyckich metod, żeby mścić się na osobach, które zachowały niezależność. Jakie tezy głosił dr Martyka, by zasłużyć na dyscyplinarne postępowanie? Oto wybrane z nich:

„Lockdown [..] ma kolosalne znaczenie, ale dla narastania zgonów z innych przyczyn niż SARS-CoV-2. Ma olbrzymie znaczenie dla lawinowo narastającej ilości zaburzeń psychicznych, głównie depresji. Zwiększonej ilości samobójstw, co wiąże się także z doprowadzaniem do upadłości wielu firm, bankrutujących i nękanych przez władze. Ma znaczenie dla niszczenia zdrowych relacji międzyludzkich, niszczenia więzów rodzinnych, ograniczenia praktyk religijnych – w Biedronce mogło być więcej osób niż w kościołach. Ludzie hospitalizowani byli pozbawieni kontaktu ze swymi bliskimi, pozbawieni posługi duszpasterskiej, cierpieli w samotności, umierali w samotności. Tragiczne jest to, że nawet jak dzieci były chore, umierające na oddziałach onkologicznych, to mogły mieć przy sobie tylko jednej z rodziców. Albo mamę, albo tatę.”

Warto zwrócić uwagę także na wypowiedź dra Martyki odnośnie skuteczności maseczek ochronnych:

„Od 8 sierpnia 2020 roku przestały istnieć praktycznie jakiekolwiek przeciwwskazania zdrowotne do noszenia maseczek. [..] Przez dłuższy okres czasu trzeba było je nosić nawet na otwartej przestrzeni. Do tej pory przeciwwskazania zdrowotne istniały, a potem, jednym aktem prawnym, już nie istnieją. Utrudnienie dopływu tlenu i zwiększenie zawartości dwutlenku węgla we wdychanym przez maseczkę powietrzu może być nieodczuwalne przez osoby w pełni zdrowe, jeżeli nie podejmują intensywnego wysiłku fizycznego. Ale osoby mające problem z oddychaniem, astma, POChP, niektóre wady serca, niewydolność krążeniowo-oddechowa, duża niedokrwistość, choroby wyniszczające, albo fizjologia – ciąża; to są stany szczególnie wrażliwe na zmniejszenie ilości tlenu.”

Podobne do powyższych wypowiedzi stanowią już wystarczający powód, by wszelkimi możliwymi sposobami usiłować zamknąć usta takim lekarzom, jak dr Martyka.

Lockdowny nie zostały rozliczone. Lekarze i dziennikarze, którzy nawoływali do dyskryminacji obywateli z tytułu ich indywidualnych decyzji zdrowotnych – bez przeszkód kontynuują swoją szkodliwą działalność w przestrzeni publicznej. A garstka przyzwoitych osób, która przez cały okres walki z pandemią dążyła do ujawnienia prawdy, najpierw była cenzurowana i szykanowana, a teraz mierzy się z postępowaniami dyscyplinarnymi.

Minister Adam Niedzielski, zamiast dymisji i procesu, wciąż kształtuje politykę w kraju i jest traktowany jak celebryta! 200 tysięcy śmiertelnych ofiar jego fatalnych decyzji można by było uniknąć, gdyby minister zdrowia działał w interesie Polaków! Niedzielski do dymisji!

STOP CENZURZE!

 

Czym w ogóle jest cyberprzemoc?

 

Szanowni Państwo,

Rada Europejska rozważa przyjęcie wniosku w sprawie położenia kresu przemocy ze względu na płeć kulturową (gender). 

W teorii brzmi to być może ładnie, ale w praktyce propozycja ma podstępny charakter i sprowadza szkodliwe następstwa. 

Kiedy myślimy o przemocy ze względu na płeć, naturalnie myślimy o kobietach, ale Rada chce włączyć do swojej definicji kobiety tzw. osoby LGBTQ+. 

To nie wszystko, chcą oni również rozszerzyć definicję przemocy, za którą będą grozić poważne sankcje karne, o tzw. cyberprzemoc. Może to oznaczać, że odnoszenie się do osób transseksualnych przez pryzmat ich płci urodzeniowej lub mówienie czegokolwiek, co uważają za obraźliwe, może zostać zakwalifikowane jako karalna cyberprzemoc. 

To szaleństwo, które przyniesie kobietom o wiele więcej szkody niż pożytku. 

Dołączcie Państwo do naszej kampanii i powiedzmy razem premierowi Morawieckiemu, który reprezentuje Polskę w Radzie Europejskiej, aby nie głosował za przemocą ze względu na płeć kulturową (gender).

Przemoc wobec każdego człowieka jest zła. Ta dyrektywa to nic innego jak podstępna próba wprowadzenia ideologii gender do systemów prawnych wszystkich państw członkowskich UE.

Dziękuję.

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Jeśli już podpisaliście Państwo petycję, proszę o udostępnienie jej rodzinie i znajomym.

Poniżej wiadomość, którą wysłałem Państwu wcześniej:


 

Rada Europejska, jeden z dwóch centralnych organów decyzyjnych Europy, chce 9 grudnia wprowadzić dyrektywę w sprawie zapobiegania przemocy ze względu na płeć kulturową (gender).

Propozycja ta nie ma na celu zwiększenia bezpieczeństwa kobiet i dziewcząt. Jest ukrytą próba wpisania ideologii gender do prawa krajowego wszystkich 27 państw Europy.

Jeśli wniosek zostanie przyjęty jako nowa dyrektywa prawna, będzie definiował transseksualnych mężczyzn jako kobiety zagrożone przemocą opartą na płci, a także będzie domagał się sankcji karnych dla tych, którzy nie zgadzają się z ideologią gender. Powiedzcie Państwo członkom Rady, aby go odrzucili.

 

Podpisz petycję

Szanowni Państwo,

nie ma innego sposobu, by to wyrazić, niż ten, że potrzebujemy Państwa pilnej pomocy. 

9 grudnia Rada Europejska, jeden z dwóch głównych organów decyzyjnych Europy, chce wprowadzić dyrektywę mającą na celu zapobieganie przemocy ze względu na płeć kulturową (gender).

W przedstawionej propozycji nie chodzi oczywiście o zwiększenie bezpieczeństwa kobiet i dziewcząt, z czym wszyscy się zgadzają, ale coś, co jest o wiele bardziej niebezpieczne:

Ukrytą próbą prawnego umocowania koncepcji ideologii gender we wszystkich systemach prawnych państw członkowskich. 

Kończy nam się czas!… Ten projekt ma na celu wrzucenie przemocy wobec tzw. społeczności LGBTQ+ do tego samego koszyka co przemoc wobec kobiet i dziewcząt. Rozciąga również definicję przestępstwa z użyciem przemocy, na cyberprzemoc. Wiemy, co to oznacza: 

Odwaga powiedzenia prawdy w internecie o podziale płci na mężczyzn i kobiety zostanie uznana za przemoc wobec tzw. społeczności LGBTQ+! 

Razem możemy sprawić, że tak się nie stanie.

Bardzo proszę o podpis, aby powiedzieć polskim delegatom do Rady Europejskiej, aby odrzucili propozycję dotyczącą przemocy ze względu na płeć i w ten sposób uniemożliwili wprowadzenie jej do polskiego porządku prawnego.

Gdyby UE naprawdę chciała chronić kobiety i dziewczęta, nie uciekałaby się do używania języka gender, ani nie uwzględniała w tym kontekście tzw. społeczności LGBTQ+.

Oczywiście przemoc wobec osób LGBTQ+ jest zła, tak jak zła jest przemoc wobec każdego z powodu jego statusu społecznego, religijnego, czy kulturowego. 

Ale ta propozycja kryje w sobie niezwykle szkodliwy zamiar, który dotyczy Państwa i mnie oraz każdego, kto ośmieli się swobodnie wyrażać swoje opinie na temat tego, kto jest kobietą, a kto mężczyzną.

W świecie, w którym nowi wojownicy o sprawiedliwość społeczną twierdzą, że słowa są „literalną przemocą” i nazywają, nawet tak lewicowe kobiety jak autorkę serii o Harrym Potterze, J.K. Rowling „cyber terrorystkami”, taka definicja cyberprzemocy niszczy ostatecznie wszelką wolność słowa i czyni z każdego potencjalnego przestępcę stosującego cyberprzemoc.

Nie potrafię opisać, jak traumatycznym przeżyciem było dla naszej działaczki w Wielkiej Brytanii Caroline Farrow aresztowanie, na oczach swoich dzieci, tylko dlatego, że niektóre z jej komentarzy na Twitterze zdenerwowały działacza transgenderowego. Jeżeli ta propozycja stanie się wiążącą dyrektywą UE, to przypadki aresztowań takie jak Caroline staną się powszechne.

Bardzo proszę o podpis teraz, aby powiedzieć premierowi Morawieckiemu, by NIE poparł szkodliwej dyrektywy przeciwko przemocy ze względu na płeć kulturową (gender).

Wniosek Rady nie ogranicza się wyłącznie do sankcji karnych. Proponuje również środki zapobiegawcze „uwzględniające gender”, które obejmują tzw. „edukację intersekcjonalną”.

W Polsce nie mamy z tym jeszcze do czynienia.

Oznacza to, że każda instytucja publiczna, taka jak szkoła, władze lokalne i policja, są indoktrynowane ideologią gender i uczone, że wszelkie przejawy przywiązania do płci definiowanej biologicznie muszą być tłumione. 

Brutalni przestępcy płci męskiej są wedle tej koncepcji umieszczani w więzieniach dla kobiet, biologiczni mężczyźni mogą korzystać z domów samotnej matki, schronisk dla kobiet, jak również z publicznych szatni i toalet, jeśli tylko wyrażą żądanie uznawania ich za kobietę.

Jednocześnie każdy sprzeciw wobec takich sytuacji jest kwalifikowany jako dyskryminacja ze względu na płeć lub przestępstwo z nienawiści. 

To nie czyni życia kobiet lepszym, tylko gorszym, ponieważ kobiety, zwłaszcza te przywiązane do zasad religijnych i wierne biologicznej definicji płci, nie mają dostępu do obiektów publicznych, a następnie są ścigane jako przestępcy, jeśli ośmielą się okazać sprzeciw.

Propozycja Rady sugeruje również, że przemoc ze względu na płeć kulturową będzie brana pod uwagę podczas sporów między rodzicami o opiekę nad dziećmi i praw do odwiedzin.

Można pomyśleć, że odnosi się to do przemocy domowej, ale zgodnie z nowym brzmieniem mogłoby to także oznaczać, że jeśli małżeństwo rozpada się z powodu ujawnienia się partnera jako osoby trans, drugiemu rodzicowi można odmówić prawa do opieki nad dzieckiem tylko dlatego, że nie uzna nowej tożsamości swego współmałżonka. Podobnie rodzice mogliby być karani, jeśli nie zaakceptują, że ich dzieci uważają się za osoby transseksualne, być może nawet niezależnie od wieku kiedy do tego dochodzi.

Choć chęć ochrony kobiet i dziewcząt przed przemocą i kryminalizacja sprawców jest naturalna – to ten wniosek Rady opiera się na ideologii gender, a nie na (jedynej mającej twarde reguły weryfikacji) płci biologicznej.

Ważne jest, aby każdy środek mający na celu ochronę kobiet i dziewcząt wyraźnie to rozróżniał, w przeciwnym razie będzie miał charakter przeciwskuteczny, ponieważ obejmie również mężczyzn, którzy sami identyfikują się jako kobiety. 

Podejmijcie Państwo działania TERAZ, aby zapobiec sytuacji, w której Unia Europejska stanie się de facto państwem totalitarnym, w którym wolność słowa każdego z nas będzie zagrożona, jeśli w końcu uda się europejskiej lewicowej biurokracji wdrożyć tę ideologiczną dyrektywę.

Premier Mateusz Morawiecki jest przedstawicielem Polski w Radzie Europejskiej. Powiedzcie mu Państwo, aby odrzucił wszelkie propozycje dotyczące przemocy ze względu na płeć kulturową (gender).

Z podziękowaniami za wszystko co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Nikt nie zasługuje na to, by stać się ofiarą brutalnego przestępstwa. Państwa UE powinny odrzucić wszelkie działania zmierzające do wprowadzenia jakiejkolwiek hierarchii ofiar.