https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Iwona Paulewicz
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Powstrzymajmy UE w krzywdzeniu kobiet
|
PILNE: Unia chce nałożyć na Polskę PODATKI. Czy PiS się podda?
|
Szanowni Państwo,
Unia Europejska chce lada dzień zatwierdzić kolejne podatki, a wciąż nie wypłaciła Polsce ani złotówki ze wspólnego, europejskiego zadłużenia! Wzywamy rząd RP do opamiętania się i zawetowania tej skandalicznej nowelizacji!
6. grudnia Rada Unii Europejskiej ma przyjąć zaakceptowane przez Parlament Europejski zmiany w polityce fiskalnej UE. W ramach nowych „zasobów własnych” na obywateli państw członkowskich zostaną nałożone nowe unijne podatki, a wśród nich:
– podatek od śladu węglowego, który podniesie ceny produktów importowanych z krajów, które korzystają z energetyki węglowej,
– podatek od korporacji,
– przejęcie do unijnego budżetu 25% dochodów ze sprzedaży certyfikatów na emisję CO2 (ze szkodą dla budżetów krajowych)
Kluczową dla polskiego wyborcy jest informacja, że Polska ma prawo weta wobec tych nowych zobowiązań podatkowych. Oficjalnie, dochody z wyżej wymienionych źródeł mają służyć Komisji Europejskiej do spłaty eurozadłużenia, znanego szerzej jako Fundusz Odbudowy. Tego samego zadłużenia, z którego Polska do dziś nie otrzymała ani złotówki, a jedynie mgliste obietnice wypłaty w zamian za realizację „kamieni milowych” KPO.
Krótko mówiąc, Polacy już spłacają, a będą spłacać coraz bardziej dotkliwie kredyt, z którego nie odnieśli żadnych, choćby najmniejszych korzyści!
Przypomnijmy, że w 2020 roku rząd PiSu i Solidarnej Polski podjął fatalną decyzję o poparciu dla powstania Funduszu Odbudowy, wskutek czego Polacy spłacają teraz cudze pożyczki. Teraz Unia żąda od nas kolejnych pieniędzy, nie oferując nic w zamian.
W dobie rozpędzonej drożyzny i kryzysu energetycznego nowe podatki mogą się okazać gwoździem do trumny polskiej i europejskiej gospodarki. Podatek od śladu węglowego podniesie ceny produktów w sklepach i dodatkowo nakręci rosnącą inflację. Natomiast przejęcie do unijnego budżetu dochodów z certyfikatów CO2 pogłębi ruinę polskiego budżetu.
W tym miejscu przestrzegamy przed dezinformacją płynącą ze strony rządowej. Pamiętamy wciąż akcję billboardową na terenie całego kraju, w ramach której Mateusz Morawiecki chwalił się, ile setek miliardów złotych zabezpieczył dla Polski. Obecnie jego ekipa liczy na krótką pamięć wyborców, bo scenariusz z billboardów okazał się fikcją – nie ma żadnych pieniędzy, tylko długi.
Dzisiaj kłamstwem szerzonym przez PiS jest rzekome powiązanie wdrożenia nowych podatków z kontynuacją pomocy dla Ukrainy. W ten sposób autorzy rządowej propagandy liczą na to, że wszystkim przeciwnikom eurofederalizacji i budowy unijnego superpaństwa przypną niezawodną łatkę „ruskiego agenta”. Podkreślamy, że nie ma to nic wspólnego z prawdą.
Polityka Mateusza Morawieckiego od samego początku zdaje się opierać na przesłance, że zwiększenie opodatkowania obywateli ma wymiar uzdrawiający dla systemu gospodarczego. Przekonaliśmy się już, jakie konsekwencje dla Polski pociąga za sobą podobna narracja. Niestety, zamiast wyciągnąć wnioski, rząd przechodzi ze swoimi działaniami na wyższy poziom – zgadzając się na szereg kolejnych obciążeń fiskalnych na szczeblu unijnym.
Wzywamy rząd PiS do zawetowania unijnych podatków! Każda inna decyzja będzie sprzeczna z interesem Państwa Polskiego!
https://pch24.pl/papiez-
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
CZY POLAK MUSI BYĆ ZAWSZE GŁUPI PRZED SZKODĄ I PO SZKODZIE?
https://www.youtube.com/watch?
POLACY WYBIERAJĄC NA PREZYDENTA FAŁSZYWEGO POLAKA A ON SPROWADZIŁ SWOICH KOLEGÓW TAKŻE FAŁSZYWYCH POLAKÓW A NASZYCH WROGÓW ZGODZILI SIĘ NA KAŻDE ICH ZDRADZIECKIE POSTĘPOWANIE.
DRODZY POLACY MY ŚWIECCY KATOLICY BARDZO PROSIMY ABYŚCIE ZASTANOWILI SIĘ DO CZEGO KŁÓTNIE DOPROWADZĄ – TYLKO DO WOJNY DOMOWEJ A POTEM ŚWIATOWEJ, KTÓRA JUŻ SIĘ ZACZĘŁA OD UKRAINY, KTÓREJ MIESZKAŃCY JUŻ ZAWŁADNĘLI POLSKIMI SECAMI, GOSPODARĄ, FINANSAMI CO DOPROWADZA DO BIEDY NIE TYLKO POLAKÓW, KTÓRZY SĄ ZMUSZANI DO PODZIAŁÓW ŻYWNOŚCI I WSZYSTKIEGO CO POLSKA POSIADA. GDY RZĄD I EPISKOPAT NIE DOKONA AKTAMI OFICJALNIE UZNANIA PANA JEZUSA KRÓLEM POLSKI TO BĘDZIE TRAGEDIA NIE TYLKO POLSKI I UKRAINY ALE CAŁEGO ŚWIATA. GDYBY POLITYCY RZĄDZĄCY UKRAINĄ I RELIGIĄ BOŻĄ ODDALI UKRAINĘ BOGU WSZECHMOGĄCEMU I SZUKALI RATUNKU NA POKÓJ I ZGODĘ U PANA BOGA, TO BY NIE DOSZŁO DO WOJNY, ALE NIESTETY U NICH NIE RZĄDZI BÓG A KOMUNIZM – POZOSTAŁOŚĆ PO ROSJI I WIDZIMY CO PRZYGOTOWUJE LUCYFER, KTÓRY NIENAWIDZI LUDZI I CHCE ICH MĘCZEŃSTWA, ŚMIERCI I ZNISZCZENIA WSZYSTKIEGO. CZY BYŁO KOMU POWIEDZIEĆ RZĄDZĄCYM POLITYKOM, ŻE TYLKO CUDOWNY PAN BÓG JEST RATUNKIEM DLA CAŁEGO ŚWIATA, BO JEST MIŁOŚCIĄ
https://pl1.tv/title/sam-
UWAGA-Kliknij na obrazek lub nagłówek aby przeczytać cały artykuł lub wysłuchać program
„Butapren+”, czyli o stabilności zarządów spółek Skarbu Państwa na poważnie
Większość społeczeństwa WYŁĄCZYŁA MYŚLENIE! Socjalizm prowadzi do ZGUBY! Roman Kluska (SUBSKRYBUJ!)
PiS rozszerza podatek cukrowy! Uderzenie w polskiego konsumenta!
Marionetki globalistów robią cyrk na kółkach Piotr Rubas
Ks.prof. Stanisław Koczwara: Do nas miękki Chrystus Król nie przemawia!
https://gloria.tv/share/
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?


W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka izajasza, gdy mówi: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!” Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: „Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma on wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”.

Spełniło się to istotnie i w dosłownym znaczeniu wtedy, gdy Jan Chrzciciel na pustyni, nad brzegami Jordanu, głosił zbawcze przyjście Boga, gdzie też ujrzano zbawienie Boże. Albowiem wtedy Chrystus ukazał wszystkim swą chwałę, bo po Jego chrzcie otworzyło się niebo, a Duch Święty zstąpił na Niego pod postacią gołębicy i spoczął na Nim. Wówczas dał się słyszeć głos Ojca i takie o Nim wydał świadectwo: „Ten jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”.
To wszystko zostało powiedziane, ponieważ Bóg miał przyjść na pustynię od wieków niedostępną i nieprzebytą. A ludy nie miały żadnego poznania Boga, sprawiedliwi i prorocy trzymali się od nich z daleka. Dlatego głos proroka każe gotować drogę Temu, który jest Słowem Boga; wyprostować kręte drogi i wyrównać bezdroża, aby Bóg, przybywając, mógł nimi kroczyć. „Przygotujcie drogę Panu!” Oto dobra nowina, przynosząca znów pociechę, aby wieść o zbawieniu dotarła do wszystkich ludzi.
„Wstąp na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny w Syjonie! Podnieś mocno swój głos, zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem!” Te słowa doskonale odpowiadają poprzednim. Tam była mowa o głosie wołającym na pustyni, tu zaś jest powiedziane o zwiastunach Boga i o Jego przyjściu do ludzi. Słusznie więc po zapowiedzi dotyczącej Jana Chrzciciela wymienia się tych, którzy mają głosić dobrą nowinę.
O jakiż tu Syjon chodzi? Właśnie o Jeruzalem, bo ono było położone na górze, jak o tym świadczy Pismo: „Góra Syjon, gdzie założyłeś sobie siedzibę”, a także: „Przystąpiliście do góry Syjon”. A może te słowa wskazują na Apostołów wezwanych spośród narodu wybranego?
Oni właśnie są Syjonem i Jeruzalem, które przyjęły zbawienie Boże, bo i oni wznoszą się na górze Boga, czyli na Jednorodzonym Słowie Bożym. Im to polecono głosić słowo zbawienia z tego wzniosłego szczytu. Otóż, kto głosi dobrą nowinę, jak nie grono apostolskie? A na czym polega jej głoszenie? Na zwiastowaniu wszystkim ludziom, poczynając od miast Judy, przyjścia Chrystusa na ziemię.

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Kraj się napełni znajomością Pana… Taką obietnicę złożył Bóg przez proroka Izajasza. Nikt i nic nie będzie czynić zła, bo kraj napełni się znajomością Pana. O jakiej znajomości Boga mówisz, proroku Izajaszu? Czyż naprawdę od tej znajomości zależy jakość życia już tu na ziemi, sprawiedliwe rządy i wzajemna miłość? Czy rzeczywiście wilk z barankiem mogą żyć obok siebie; stronnictwa polityczne zgodnie działać na rzecz dobra wspólnego i narody współpracować w duchu braterstwa? Co faktycznie oznacza znajomość Pana, która jest gwarancją tak upragnionego, zwłaszcza dziś, daru pokoju? W Biblii Hebrajskiej słowo: deah oznacza nie tyle wiedzę, co raczej mądrość życia, zgodnego z wolą Bożą. Deah to umiłowanie Boga i jego nakazów. Deah to postępowanie zgodne z Bożym zamysłem.
O, jak bardzo potrzeba nam dziś deah, tj. życia według zasad Dekalogu. Dlatego, zwłaszcza teraz, kiedy z niepokojem spoglądamy na poczynania naszych braci w Rosji, wołamy: Przyjdź! Przyjdź Panie Jezu z mocą Twego Ducha. Napełnij nas wszystkich darem bojaźni Pańskiej, to jest poszanowaniem Bożego Prawa, aby cała nasza Ojczyzna i świat został napełniony znajomością Ciebie. Niech zatryumfuje Prawda i Pokój. Marana Tha!
Komentarz do psalmu
Jezus Chrystus pewnego dnia powiedział o sobie w następujący sposób: musi się spełnić wszystko, co jest napisane o mnie w prawie Mojżesza i u proroków, i w Psalmach (Łk. 24:44), a do tych należą m.in. psalmy mesjańskie: 2, 22, 40, 41, 45, 69, 72, 110, 118 i czytany dziś w Liturgii Słowa Psalm 72.
Ten ostatni to jeden z bardziej cenionych utworów w tradycji judaistycznej i chrześcijańskiej. Podobnie jak odczytywany dzisiaj fragment prorockiej Księgi Izajasza maluje postać Mesjasza mającego wkrótce nadejść z darem pokoju i sprawiedliwości, tak Psalm 72 mówi o władcy, którego rządy będą pełne poszanowania Bożego prawa.
Utwór najprawdopodobniej został skomponowany przez króla Dawida, modlącego się za przejmującego po nim władzę Salomona. Autor prosi Boga o błogosławieństwo dla obejmującego tron. Wymienia szereg wypowiedzianych w formie modlitewnej życzeń dla króla: szacunku i pomyślności (wersety 5-7); dominacji na całym świecie (w. 8-11); ładu społecznego w kraju (w. 12-14); błogosławieństwa (15-17). Nowy władca zapowiada się bardzo obiecująco. Za jego rządów zatryumfuje sprawiedliwość i pokój (w. 7), gdyż weźmie w obronę potrzebujących i najbardziej bezbronnych (w. 4). Okaże miłosierdzie tym, którzy stanowią margines społeczeństwa (w. 12). Panowanie nowego władcy będzie miało wpływ także na inne narody. Nawet wrogowie będą się mu kłaniać (w. 9). Wszystkie te łaski spłyną na królestwo, ponieważ decyzje i czyny monarchy będą zgodne z Bożym zamysłem. W królewskim posłuszeństwie woli Najwyższego będzie gwarancja pokoju i pomyślności jego władzy. Dobrobytem i bogactwem Bóg obdarzy swego pomazańca i cały kraj.
Zapowiedzi Psalmisty doskonale zostaną wypełnione w wyczekiwanym Mesjaszu – Królu pełnym miłosierdzia i sprawiedliwości. To właśnie Jezus Chrystus przyniesie pokój całemu ludowi, bronić będzie pokornych, przyjdzie z pomocą dzieciom ubogich, ujarzmi krzywdziciela (wers 4; tł. za R. Brandstaetterem, Psałterz, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1970, s. 186).
Psalm ten może być wspaniałą lekcją dla wszystkich przywódców państw i dla tych, którzy zajmują ważne, kierownicze stanowiska. Najlepszy władca, przełożony, dyrektor to taki, który ma na oku zawsze to, co bardziej podoba się Bogu, co jest zgodne z Bożą wolą. Jak mówi pewna maksyma pustelników: „Gdzie Bogu okazuje się posłuszeństwo, tam zakwita błogosławieństwo”.
Niech ten psalm dzisiaj wypełnia nasze serca. Niech zakwitnie Sprawiedliwość i wielki Pokój, zanim księżyc zgaśnie. Niech Imię Boga trwa na wieki. Niech na nowo imieniem Jezus błogosławią siebie ludy całej ziemi (por. werset 17).
Komentarz do drugiego czytania
W pierwszym czytaniu zobaczyliśmy, jak niezwykle ważny jest deah – postępowanie zgodne z Bożą wolą. Psalm 72 ukazał owoce życia w posłuszeństwie Bogu. Fragment 15 rozdziału Listu do Rzymian wyraźnie skonkluduje wartość uczenia się życia z biblijnych ksiąg: to, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało także dla naszego pouczenia (Rz 15, 4). Dlatego dobrze jest wziąć do rąk Pismo Święte i poświęcić czas na osobistą medytację dzisiejszych tekstów niedzielnej Liturgii Słowa, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję (w. 4).
O jakiej nadziei mówi św. Paweł? Nadziei na co? Greckie słowo ’elpida jest jednym z kluczowych pojęć w Liście do Rzymian (4, 18;5, 4 – 5;8, 19 – 21; 12, 12). Źródłem nadziei tak dla judeochrześcijan, jak i ochrzczonych pogan jest Sam Bóg – Jezus Chrystus. Tych pierwszych obdarzył wszelką radością oraz pokojem z powodu daru zbawienia (w. 10 – 12). Dla tych drugich stał się wypełnieniem obietnic mesjańskich (w. 8).
Przykład różnych bohaterów biblijnych, np. Abrahama (4, 18), dobitnie pokazuje, że nadzieja rodzi wytrwałość, nie zawodzi, chroni przed rezygnacją. Nigdy nie wolno tracić nadziei, gdyż Bóg jest wierny i jak pokazuje historia narodu wybranego, dotrzymuje obietnic (w. 8). Nadzieję podtrzymują Pisma. Z nich można się uczyć, jak żyć na co dzień postawą nadziei, w jaki sposób nadzieję uczynić swoim stylem życia. Nadzieja ma wszystkich pobudzać do stałej postawy uwielbiania Boga w jedności z całą wspólnotą Kościoła: judeochrześcijanie z chrześcijanami wywodzącymi się z pogańskich religii. Takie pełne zgody postępowanie spełnia oczekiwania nadejścia pokoju. Podejmowanie czynów płynących z nadziei, z wiary, że Bóg jest i że Jego słowo ma moc, jest naśladowaniem samego Chrystusa.
Toteż dziś nie wolno nam tracić nadziei na przyjście Boga z darem pokoju, z łaską pojednania zwaśnionych narodów. Potrzeba jednak z naszej strony troski o deah, o życie zgodne z wolą Bożą każdego dnia, o zgodne jednymi ustami (w. 6) uwielbianie Boga i obdarowywanie siebie nawzajem taką miłością, jaką nas umiłował Chrystus (por. w. 5).
Komentarz do Ewangelii
Żyć jednak zgodnie z wolą Bożą oznacza potrzebę nawrócenia, konieczność metanoi (gr. metanoia – zmiana myślenia). Jest ono warunkiem przyjścia królestwa niebieskiego, czyli Boga i Jego praw, Jego zasad życia gwarantujących ład, zgodę i pokój. Dlatego dziś w Ewangelii z całą mocą brzmią słowa Jana Chrzciciela: Nawracajcie się…! (Mt 3, 2: metanoei/te, czyt.: metanoejte), przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki! (w. 3). Widzialnym znakiem przyjęcia słów proroka Jana był chrzest z wody (w. 6), podczas którego ludzie wyznawali swoje grzechy i doświadczali łaski oczyszczenia z tego, co stare, brudne, dalekie od świętości.
I my postarajmy się nie odwlekać spowiedzi świętej do ostatniego tygodnia przed Świętami, lecz czym prędzej wyznajmy naszą nędzę w Sakramencie Pokuty i Pojednania, bo każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień (w. 10). Nie bądźmy jak faryzeusze i saduceusze – plemię żmijowe (w. 7), które zadufane we własnej pysze zamknęło się na autentyczny głos Boga.
Bóg nie żąda od nas, abyśmy jak św. Jan Chrzciciel nosili odzienie z sierści wielbłądziej i żywili się szarańczą (w. 3, greckie słowo akris oznaczać może i owada, i roślinę strączkową, chleb świętojański, ceratonię), ale oczekuje serc gotowych na Jego przyjście. Może zdarzyć się tak, że, i my, jak syn Zachariasza, będziemy głosem wołającym na pustyni (w. 4). Jeśli jednak tak jak on, własnym przykładem życia będziemy mówić o Bogu, wówczas całe tłumy słuchaczy (Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem, w. 5) pociągną w naszym kierunku i wydadzą godny owoc nawrócenia (w. 8). Godny (gr. aksios: warty, dojrzały), czyli taki, którym inni będą mogli się karmić.
Jeden głos wołającego na pustyni i liczne tłumy nawracających się… Jeden Jonasz, pięć słów i przemiana moralna wszystkich mieszkańców Niniwy. Jeden prorok… Jeden „ja”, ale wierny w głoszeniu Boga. To wystarczy, by działy się cuda Bożego miłosierdzia, by przybliżyło się do nas królestwo niebieskie. Marana Tha!
Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Faustynę Ciborowską ISMM

Według niej była piękną córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii (Azja Mniejsza). Ojciec wysłał ją na naukę do Nikomedii. Tam zetknęła się z chrześcijaństwem. Prowadziła korespondencję z wielkim filozofem i pisarzem Orygenesem z Aleksandrii. Pod jego wpływem przyjęła chrzest i złożyła ślub czystości. Ojciec dowiedziawszy się o tym, pragnąc wydać ją za mąż i złamać opór dziewczyny, uwięził ją w wieży. Jej zdecydowana postawa wywołała w nim wielki gniew. Przez pewien czas Barbara była głodzona i straszona, żeby wyrzec się wiary. Kiedy to nie poskutkowało, ojciec zaprowadził ją do sędziego i oskarżył. Sędzia rozkazał najpierw Barbarę ubiczować, jednak chłosta wydała się jej jakby muskaniem pawich piór. W nocy miał ją odwiedzić anioł, zaleczyć jej rany i udzielić Komunii św. Potem sędzia kazał Barbarę bić maczugami, przypalać pochodniami, a wreszcie obciąć jej piersi. Chciał ją w takim stanie pognać ulicami miasta, ale wtedy zjawił się anioł i okrył jej ciało białą szatą. Wreszcie sędzia zrozumiał, że torturami niczego nie osiągnie. Wydał więc wyrok, by ściąć Barbarę mieczem. Wykonawcą tego wyroku miał się stać ojciec Barbary, Dioskur. Podobno ledwie odłożył miecz, zginął rażony piorunem. Barbara poniosła męczeńską śmierć w Nikomedii (lub Heliopolis) ok. 305 roku.
Być może tak nietypowa śmierć, zadana ręką własnego ojca, rozsławiła cześć św. Barbary na Wschodzie i na Zachodzie. Żywoty jej ukazały się w języku greckim, syryjskim, koptyjskim, ormiańskim, chaldejskim, a w wiekach średnich we wszystkich językach europejskich. W wieku VI cesarz Justynian sprowadził relikwie św. Barbary do Konstantynopola. Stąd zabrali je Wenecjanie w 1202 roku do swojego miasta, by przekazać je z kolei pobliskiemu Torcello, gdzie znajdują się w kościele św. Jana Ewangelisty.
Również w Polsce kult św. Barbary był zawsze bardzo żywy. Już w modlitewniku Gertrudy, córki Mieszka II (XI w.), wspominana jest pod datą 4 grudnia. Pierwszy kościół ku jej czci wystawiono w 1262 r. w Bożygniewie koło Środy Śląskiej. Poza Polską św. Barbara jest darzona wielką czcią także w Czechach, Saksonii, Lotaryngii, południowym Tyrolu, a także w Zagłębiu Ruhry. W Nadrenii uważana jest za towarzyszkę św. Mikołaja – warto wiedzieć, że w wielu miejscach to właśnie ona obdarowuje dzieci prezentami.

Jako patronkę dobrej śmierci czcili św. Barbarę przede wszystkim ci, którzy na śmierć nagłą i niespodziewaną są najbardziej narażeni: górnicy, hutnicy, marynarze, rybacy, żołnierze, kamieniarze, więźniowie itp. Polecali się jej wszyscy, którzy chcieli sobie uprosić u Pana Boga śmierć szczęśliwą. W Polsce istniało nawet bractwo św. Barbary, patronki dobrej śmierci. Należał do niego św. Stanisław Kostka. Nie zawiódł się. Kiedy znalazł się w śmiertelnej chorobie na łożu boleści, a właściciel wynajętego przez Kostków domu nie chciał jako zaciekły luteranin wpuścić kapłana z Wiatykiem, wtedy zjawiła mu się św. Barbara i przyniosła Komunię świętą. Barbara jest ponadto patronką archidiecezji katowickiej, Edessy, Kairu; architektów, cieśli, dzwonników, kowali, ludwisarzy, murarzy, szczotkarzy, tkaczy, wytwórców sztucznych ogni, żołnierzy (szczególnie artylerzystów i załóg twierdz). Jest jedną z Czternastu Świętych Wspomożycieli.
W ikonografii św. Barbara przedstawiana jest w długiej, pofałdowanej tunice i w płaszczu, z koroną na głowie, niekiedy w czepku. W ręku trzyma kielich i Hostię. Według legendy tuż przed śmiercią anioł przyniósł jej Komunię św. Czasami ukazywana jest z wieżą, w której była więziona (wieża ma zwykle 3 okienka, które miały przypominać Barbarze prawdę o Trójcy Świętej), oraz z mieczem, od którego zginęła. Atrybuty: anioł z gałązką palmową, dwa miecze u jej stóp, gałązka palmowa, kielich, księga, lew u stóp, miecz, monstrancja, pawie lub strusie pióro, wieża.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas – Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, – zmiłuj się nad nami
Abyś Nam bez Sakramentów świętych schodzić z tego świata nie dopuściła, przyczyń się za nami
Abyś nam ulżenie chorób i cierpliwość w nich uprosiła,
Abyś nam zjednała łaskę ostateczną,
Abyś nam konającym przytomną byłą,
Abyś się za nami przyczyniła na sądzie Boskim,
Abyś nas od śmierci wiecznej wyprosiła,
Abyś po śmierci nam i wszystkim braciom i siostrom bractwa odpoczynek wieczny zjednała,
Abyś dusz naszych, wszystkich braci i sióstr naszych od mąk czyśćcowych zachowanie wybłagała,
Przez zasługi Twoje,
Przez boleść Twoją w męczeństwie okrutnym przyjętą,
Przez niewinną śmierć Twoją,
Przez zasługę, za pomocą której Chrystus Cię nawiedził i uzdrowił,
Przez wszelkie dobroczynności Chrystusowe; uczynione dla Ciebie,
Przez wszelakie ku Bogu chęci Twoje,
Wielce uwielbiona przez Boga.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – przepuść nam Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – wysłuchaj nas Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – zmiłuj się nad nami.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
V: Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Święta Barbaro, patronko nasza, weź nas w opiekę. Panno mężna uproś nam stałą wiarę, abyśmy podobnie jak ty mogli świadczyć przed ludźmi o Bogu. Czuwaj szczególnie nad tymi, którzy pracują w górnictwie i wyproś błogosławieństwo Pana dla ich ciężkiej pracy oraz ich rodzin. Chroń od wypadku wszystkich górników i tych, którzy codziennie narażeni są w pracy na niebezpieczeństwo. W ostatniej zaś godzinie naszego ziemskiego życia wybłagaj nam święta Barbaro łaskę zjednoczenia z Chrystusem, abyśmy z Nim mogli przejść do życia wiecznego. Amen
Boże! Gdzie nigdy słońce Twe nie świeci, Tam się spuszczamy w głąb ziemi; Na niej zostają nasze żony, dzieci – Jak ojciec czuwa nad nami. Przyjmij łzę skruchy, przyjmij łzę pokuty, Odpuść, ach odpuść nam. Boże! Idziem, gdzie każda głębia, jar wykuty Strasznym nam grobem być może. Otul nas, Panie, skrzydłem Twojej pieczy; Ukój ziemską bojaźń, troski; Na pracęś skazał cały naród człowieczy: Spełniamy wyrok Twój Boski. O! wlej w nas miłość, wlej nam ducha zgody, Chęć wsparcia w każdej potrzebie, Idziem na wspólne losy i przygody – Bądźmyż i braćmi dla siebie. Daj, by ten kruszec, któryś łask Twych cudem W wnętrznościach ziemi tej złożył, Naszym poczciwym wydobyty trudem – Wdzięczność Ci świata pomnożył. O! czuwaj. Panie, czuwaj nad wszystkimi, Wlej dobroć w serca zwierzchników, Błogosław znojom oracza na ziemi, Pod ziemią pracy górników!
Usłysz Barbaro, Ty wielka, wiernego górnika słowo.
Do ciężkiej pracy zjeżdżamy na dół ciemnym szybem,
O zechciej nas uchronić w głębokiej górniczej nocy!
Chroń nas przed przygnieceniem przez skały,
przed grożącym nam śmiercią płomienistym
wybuchem metanu i wyrwij nas w potrzebie.
Ty, która jesteś nasza ochroną w walce z duchami głębi.
Pomóż nam także dzisiaj opanować zaczepki złych nieprzyjaciół.
I wybijaj godzinę odpoczynku, codziennego wyjazdu na górę,
Aby z wiernych ust móc pozdrowić Cię radosnym Szczęść Boże.
Nasza kochana Rozalio Celak – jak widzisz Twoją Misją nie przejęli się Apostołowie Pana Jezusa – biskupi w Episkopacie w Polsce

https://www.youtube.com/watch?

Pieśń ku czci bł. Carlo Acutisa
https://m.youtube.com/watch?v=
POLSKA MA NAJLEPSZEGO PRZYJACIELA CUDOWNEGO BOGA – CZŁOWIEKA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA POLSKI, KTÓRY ZAPROWADZI POKÓJ – SPOKÓJ – ZGODĘ – MIŁOŚĆ i MIŁOSIERDZIE BEZŁATNIE. Tylko głupcy nie chcą z pięknej Bożej Łaski i Propozycji skorzystać, chcą koniecznie rozpętania wojny i tragedii. Winowajcy spadną do piekla na wieczność za niepołuszeńswo Bogu Wszechmogącemu, który jest Właścicielem Planety Ziemi. Żydzi zawsze przegrywali bo Pana Boga nie słuchalii nadal przegrywają więc nie bierzcie Polacy z nich przykładu.
GrzegorzBraun_ (@Grzegorz Braun) Napisał/a: Nie popieram nominowania przez Sejm przywódców jakichkolwiek mocarstw na terrorystów. Nie popieram ustalania w głosowaniu polit-poprawnej wersji jakichkolwiek zdarzeń. Nie popieram wpychania Polski w jakąkolwiek wojnę. https://t.co/VPadagpobo https://twitter.com/
Grzegorz Braun – votum separatum ws. uznania Federacji Rosyjskiej za państwo sponsorujące terroryzm -YouTube
https://www.youtube.com/watch? |
|
Szanowni Państwo,
Represje wobec lekarzy, którzy ośmielili się sprzeciwić bzdurnej i zakłamanej narracji covidowej, wciąż się nie zakończyły. Już 19 grudnia – kilka dni przed Świętami – ma się odbyć rozprawa dyscyplinarna(!) doktora Zbigniewa Martyki, jednego z nielicznych lekarzy, którzy pozostali niezależni i nie bali się mówić prawdy o sytuacji epidemicznej.
Temat pandemii covid-19 w dobiegającym końca roku 2022 płynnie przeszedł na drugi plan. Miało to oczywiście związek z agresją rosyjską na Ukrainę, a także z błyskawicznie pogłębiającym się przez szereg ostatnich miesięcy kryzysem energetycznym i idącą z nim w parze inflacją. Nikogo zresztą chyba nie dziwi, że po traumie lockdownów i kuriozalnych restrykcji Polacy wolą po prostu o covidzie zapomnieć.
Ale czy na pewno o taki koniec pandemii nam chodziło? Społeczeństwo przeszło do porządku dziennego nad wciąż funkcjonującymi pozostałościami bzdurnych obostrzeń, takimi jak pseudonaukowe maseczki w aptekach czy obowiązkowe szczepienia dla lekarzy i studentów medycyny – podczas gdy cały świat usłyszał z ust przedstawicielki Pfizera, że producentom nawet nie przyszło do głowy badać wpływu szczepień na transmisję wirusa – nie mieli na to czasu, trzeba było przecież zarabiać pieniądze. Zwolennicy reżimu sanitarnego i pozbawiania obywateli ich praw tęsknie patrzą na Chiny, gdzie miejscami wciąż panuje totalny lockdown.
Na czele polskiego resortu zdrowia nadal stoi człowiek współodpowiedzialny za ponad 200 tysięcy nadmiarowych zgonów Polaków – zgonów, których dałoby się uniknąć, gdyby nie systemowy, z pełną świadomością zrealizowany paraliż ochrony zdrowia. Dziwnym trafem wszyscy zapomnieli też o niezliczonych aferach towarzyszących wielomiliardowym wydatkom związanym z covid-19, sięgających jeszcze czasów ministra Szumowskiego i jego znajomego sprzedawcy maseczek.
Aparat przymusu i cenzury, choć niezliczoną ilość razy przyłapany na perfidnych kłamstwach, wciąż nie rezygnuje z bandyckich metod, żeby mścić się na osobach, które zachowały niezależność. Jakie tezy głosił dr Martyka, by zasłużyć na dyscyplinarne postępowanie? Oto wybrane z nich:
„Lockdown [..] ma kolosalne znaczenie, ale dla narastania zgonów z innych przyczyn niż SARS-CoV-2. Ma olbrzymie znaczenie dla lawinowo narastającej ilości zaburzeń psychicznych, głównie depresji. Zwiększonej ilości samobójstw, co wiąże się także z doprowadzaniem do upadłości wielu firm, bankrutujących i nękanych przez władze. Ma znaczenie dla niszczenia zdrowych relacji międzyludzkich, niszczenia więzów rodzinnych, ograniczenia praktyk religijnych – w Biedronce mogło być więcej osób niż w kościołach. Ludzie hospitalizowani byli pozbawieni kontaktu ze swymi bliskimi, pozbawieni posługi duszpasterskiej, cierpieli w samotności, umierali w samotności. Tragiczne jest to, że nawet jak dzieci były chore, umierające na oddziałach onkologicznych, to mogły mieć przy sobie tylko jednej z rodziców. Albo mamę, albo tatę.”
Warto zwrócić uwagę także na wypowiedź dra Martyki odnośnie skuteczności maseczek ochronnych:
„Od 8 sierpnia 2020 roku przestały istnieć praktycznie jakiekolwiek przeciwwskazania zdrowotne do noszenia maseczek. [..] Przez dłuższy okres czasu trzeba było je nosić nawet na otwartej przestrzeni. Do tej pory przeciwwskazania zdrowotne istniały, a potem, jednym aktem prawnym, już nie istnieją. Utrudnienie dopływu tlenu i zwiększenie zawartości dwutlenku węgla we wdychanym przez maseczkę powietrzu może być nieodczuwalne przez osoby w pełni zdrowe, jeżeli nie podejmują intensywnego wysiłku fizycznego. Ale osoby mające problem z oddychaniem, astma, POChP, niektóre wady serca, niewydolność krążeniowo-oddechowa, duża niedokrwistość, choroby wyniszczające, albo fizjologia – ciąża; to są stany szczególnie wrażliwe na zmniejszenie ilości tlenu.”
Podobne do powyższych wypowiedzi stanowią już wystarczający powód, by wszelkimi możliwymi sposobami usiłować zamknąć usta takim lekarzom, jak dr Martyka.
Lockdowny nie zostały rozliczone. Lekarze i dziennikarze, którzy nawoływali do dyskryminacji obywateli z tytułu ich indywidualnych decyzji zdrowotnych – bez przeszkód kontynuują swoją szkodliwą działalność w przestrzeni publicznej. A garstka przyzwoitych osób, która przez cały okres walki z pandemią dążyła do ujawnienia prawdy, najpierw była cenzurowana i szykanowana, a teraz mierzy się z postępowaniami dyscyplinarnymi.
Minister Adam Niedzielski, zamiast dymisji i procesu, wciąż kształtuje politykę w kraju i jest traktowany jak celebryta! 200 tysięcy śmiertelnych ofiar jego fatalnych decyzji można by było uniknąć, gdyby minister zdrowia działał w interesie Polaków! Niedzielski do dymisji!
STOP CENZURZE!
Szanowni Państwo,
Rada Europejska rozważa przyjęcie wniosku w sprawie położenia kresu przemocy ze względu na płeć kulturową (gender).
W teorii brzmi to być może ładnie, ale w praktyce propozycja ma podstępny charakter i sprowadza szkodliwe następstwa.
Kiedy myślimy o przemocy ze względu na płeć, naturalnie myślimy o kobietach, ale Rada chce włączyć do swojej definicji kobiety tzw. osoby LGBTQ+.
To nie wszystko, chcą oni również rozszerzyć definicję przemocy, za którą będą grozić poważne sankcje karne, o tzw. cyberprzemoc. Może to oznaczać, że odnoszenie się do osób transseksualnych przez pryzmat ich płci urodzeniowej lub mówienie czegokolwiek, co uważają za obraźliwe, może zostać zakwalifikowane jako karalna cyberprzemoc.
To szaleństwo, które przyniesie kobietom o wiele więcej szkody niż pożytku.
Dziękuję.
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
P.S. Jeśli już podpisaliście Państwo petycję, proszę o udostępnienie jej rodzinie i znajomym.
Poniżej wiadomość, którą wysłałem Państwu wcześniej:
|
Szanowni Państwo,
nie ma innego sposobu, by to wyrazić, niż ten, że potrzebujemy Państwa pilnej pomocy.
9 grudnia Rada Europejska, jeden z dwóch głównych organów decyzyjnych Europy, chce wprowadzić dyrektywę mającą na celu zapobieganie przemocy ze względu na płeć kulturową (gender).
W przedstawionej propozycji nie chodzi oczywiście o zwiększenie bezpieczeństwa kobiet i dziewcząt, z czym wszyscy się zgadzają, ale coś, co jest o wiele bardziej niebezpieczne:
Ukrytą próbą prawnego umocowania koncepcji ideologii gender we wszystkich systemach prawnych państw członkowskich.
Kończy nam się czas!… Ten projekt ma na celu wrzucenie przemocy wobec tzw. społeczności LGBTQ+ do tego samego koszyka co przemoc wobec kobiet i dziewcząt. Rozciąga również definicję przestępstwa z użyciem przemocy, na cyberprzemoc. Wiemy, co to oznacza:
Odwaga powiedzenia prawdy w internecie o podziale płci na mężczyzn i kobiety zostanie uznana za przemoc wobec tzw. społeczności LGBTQ+!
Razem możemy sprawić, że tak się nie stanie.
Gdyby UE naprawdę chciała chronić kobiety i dziewczęta, nie uciekałaby się do używania języka gender, ani nie uwzględniała w tym kontekście tzw. społeczności LGBTQ+.
Oczywiście przemoc wobec osób LGBTQ+ jest zła, tak jak zła jest przemoc wobec każdego z powodu jego statusu społecznego, religijnego, czy kulturowego.
Ale ta propozycja kryje w sobie niezwykle szkodliwy zamiar, który dotyczy Państwa i mnie oraz każdego, kto ośmieli się swobodnie wyrażać swoje opinie na temat tego, kto jest kobietą, a kto mężczyzną.
W świecie, w którym nowi wojownicy o sprawiedliwość społeczną twierdzą, że słowa są „literalną przemocą” i nazywają, nawet tak lewicowe kobiety jak autorkę serii o Harrym Potterze, J.K. Rowling „cyber terrorystkami”, taka definicja cyberprzemocy niszczy ostatecznie wszelką wolność słowa i czyni z każdego potencjalnego przestępcę stosującego cyberprzemoc.
Nie potrafię opisać, jak traumatycznym przeżyciem było dla naszej działaczki w Wielkiej Brytanii Caroline Farrow aresztowanie, na oczach swoich dzieci, tylko dlatego, że niektóre z jej komentarzy na Twitterze zdenerwowały działacza transgenderowego. Jeżeli ta propozycja stanie się wiążącą dyrektywą UE, to przypadki aresztowań takie jak Caroline staną się powszechne.
Wniosek Rady nie ogranicza się wyłącznie do sankcji karnych. Proponuje również środki zapobiegawcze „uwzględniające gender”, które obejmują tzw. „edukację intersekcjonalną”.
W Polsce nie mamy z tym jeszcze do czynienia.
Oznacza to, że każda instytucja publiczna, taka jak szkoła, władze lokalne i policja, są indoktrynowane ideologią gender i uczone, że wszelkie przejawy przywiązania do płci definiowanej biologicznie muszą być tłumione.
Brutalni przestępcy płci męskiej są wedle tej koncepcji umieszczani w więzieniach dla kobiet, biologiczni mężczyźni mogą korzystać z domów samotnej matki, schronisk dla kobiet, jak również z publicznych szatni i toalet, jeśli tylko wyrażą żądanie uznawania ich za kobietę.
Jednocześnie każdy sprzeciw wobec takich sytuacji jest kwalifikowany jako dyskryminacja ze względu na płeć lub przestępstwo z nienawiści.
To nie czyni życia kobiet lepszym, tylko gorszym, ponieważ kobiety, zwłaszcza te przywiązane do zasad religijnych i wierne biologicznej definicji płci, nie mają dostępu do obiektów publicznych, a następnie są ścigane jako przestępcy, jeśli ośmielą się okazać sprzeciw.
Propozycja Rady sugeruje również, że przemoc ze względu na płeć kulturową będzie brana pod uwagę podczas sporów między rodzicami o opiekę nad dziećmi i praw do odwiedzin.
Można pomyśleć, że odnosi się to do przemocy domowej, ale zgodnie z nowym brzmieniem mogłoby to także oznaczać, że jeśli małżeństwo rozpada się z powodu ujawnienia się partnera jako osoby trans, drugiemu rodzicowi można odmówić prawa do opieki nad dzieckiem tylko dlatego, że nie uzna nowej tożsamości swego współmałżonka. Podobnie rodzice mogliby być karani, jeśli nie zaakceptują, że ich dzieci uważają się za osoby transseksualne, być może nawet niezależnie od wieku kiedy do tego dochodzi.
Choć chęć ochrony kobiet i dziewcząt przed przemocą i kryminalizacja sprawców jest naturalna – to ten wniosek Rady opiera się na ideologii gender, a nie na (jedynej mającej twarde reguły weryfikacji) płci biologicznej.
Ważne jest, aby każdy środek mający na celu ochronę kobiet i dziewcząt wyraźnie to rozróżniał, w przeciwnym razie będzie miał charakter przeciwskuteczny, ponieważ obejmie również mężczyzn, którzy sami identyfikują się jako kobiety.
Podejmijcie Państwo działania TERAZ, aby zapobiec sytuacji, w której Unia Europejska stanie się de facto państwem totalitarnym, w którym wolność słowa każdego z nas będzie zagrożona, jeśli w końcu uda się europejskiej lewicowej biurokracji wdrożyć tę ideologiczną dyrektywę.
Z podziękowaniami za wszystko co Państwo robią,
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
P.S. Nikt nie zasługuje na to, by stać się ofiarą brutalnego przestępstwa. Państwa UE powinny odrzucić wszelkie działania zmierzające do wprowadzenia jakiejkolwiek hierarchii ofiar.
Więcej informacji:
Harmonogram prac legislacyjnych (Parlament UE)
https://www.europarl.europa.
|
|
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Powoli wyniszcza całe ciało: Niedobór B12 poznasz po tych objawach (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Ks.prof.S.Koczwara: Do nas miękki Chrystus Król nie przemawia ! (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Lista Nagłych Zgonów: 20221126. Władimir Makiej – min. MSZ Białorusi (
http://www.gazetawarszawska.
Władimir Makej
Minister Spraw Zagranicznych Białorusi (2012-2022)
Vladimir Makei jest białoruskim mężem stanu. Minister Spraw Zagranicznych od 20 sierpnia 2012 r. Vladimir Makei pełnił funkcję szefa
Administracji Prezydenta Republiki Białoruś (2008-2012). Zmarł 26 listopada 2022 r.
Wczesne lata i edukacja Włodzimierza Makei
Vladimir Vladimirovich Makei (białoruski Uładzimir Uładzimirowicz Makei) urodził się 5 sierpnia 1958 r. w Niekraszewiczach (turecka rada wiejska,
rejon korelicki, obwód grodzieński, Białoruska SRR, ZSRR).
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
ks. prof. Tadeusz Guz – Upominam się o Polskę (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Najazd ukraińców żydowską agresją na Polskę. (
http://www.gazetawarszawska.
Żydzi – typowo – zbierają pieniądze od wszystkich, a te darowizny rozsyłają jedynie żydom. Polakom naganiają zagony ukraińskich najeźdźców,
których trzeba żywić, odziać… no i dawać immunitet na ich zbrodnie w Polsce.
W naszym „zachodnim świecie” wszelkie wojny kataklizmy społeczne, demoralizacja są wywołane przez ośrodki żydowskie pasożytujące na
naszych strukturach społecznych. Tak już od trzech wieków, a w Polsce od czasów „Statutów kaliskich”. Za tymi patologiami, w drugim szeregu,
kroczą żydzi, animatorzy tych wydarzeń. Tak, dla PRL zalecał i przewidywał Jakub Berman – referat 1945 lub 1947.
Uciemiężeni bezproduktywnością dużej części naszej codzienności, kierowani strachem i poprawnością polityczną, pozwalamy żydom na
zajmowanie coraz to nowych obszarów naszego bytu – staczamy się już na równi pochyłej.
Promowanie „elit” ukraińskich w Polsce ma za zadanie unicestwienie Polaków właśnie rękami ukraińskimi. Nic nowego, doły Milicji
Obywatelskiej, aparatu przemocy PRL składały się głównie z elementów mniejszości narodowych, etnicznych a ukraińcy, białorusi, folksdojcze
odgrywali tam zasadniczą rolę. Teraz jest wersja udoskonalona, będą to „elity”.
Na opustoszałych przestrzeniach ukrainny, ma być zbudowany wielki żydaer, który ma przyłączyć Polskę do ukrainy, a która będzie izraelem –
realizacja planów dawnej Judeopolonii.
Tam, najpierw ukraińcy wymordują Polaków, a potem, żydzi ukraińców. To też nic nowego, ale powtórka poprzednich mniej udanych działań.
Red. Gazeta Warszawska
+
POMOC DLA UCHODŹCÓW
Beit Polska nadal przewodzi bezpośredniej pomocy uchodźcom na miejscu. Odwiedź nasz post zatytułowany Ukraińskie aktualizacje dotyczące
uchodźców . Istnieje również bardziej obszerna dyskusja, Plany przejściowe i Zasady przewodnie , dotyczące naszych planów dalszej pomocy
uchodźcom ukraińskim.
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
https://pch24.pl/papiez-
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
MORDERCÓW LUDZI JEST CORAZ WIĘCEJ I MAJĄ WIELKI WYBÓR SPOSOBÓW ZABIJANIA.
ŚW. ANDRZEJA, APOSTOŁA
Święto

Znaleźliśmy Mesjasza

Apostołowie Andrzej, Jan i Piotr nie od razu na stałe dołączyli do tłumów chodzących z Panem Jezusem. Po pierwszym spotkaniu w pobliżu Jordanu wrócili do Galilei do swoich zajęć. Byli zamożnymi rybakami, skoro mieli własne łodzie i sieci. Właśnie przy pracy Chrystus po raz drugi ich wezwał; odtąd pozostaną z nim aż do Jego śmierci i wniebowstąpienia. Spotkanie nad Jeziorem Genezaret i powtórne wezwanie przekazał nam św. Mateusz: „Gdy (Jezus) przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro: byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za nim” (Mt 4, 18-20). Św. Łukasz dorzuca szczegół, że powołanie to łączyło się z cudownym połowem ryb (Łk 5, 1-11). Pan Jezus chciał w ten sposób umocnić w swoich pierwszych uczniach wiarę w to, że prawdziwie jest Tym, za Kogo się podaje.
W Ewangeliach św. Andrzej występuje jeszcze dwa razy. Kiedy Pan Jezus przed cudownym rozmnożeniem chleba zapytał Filipa: „Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?” – Andrzej rzekł do Niego: „Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?” (J 6, 5. 8-9). I jeszcze raz występuje św. Andrzej, kiedy pośredniczy w przekazaniu prośby, aby poganie także mogli ujrzeć Chrystusa i zetknąć się z Nim bezpośrednio: „A wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon (Bogu) w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy, i prosili go mówiąc: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa». Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi” (J 12, 20-22). Chodziło w tym wypadku o prozelitów, czyli pogan, którzy przyjęli religię judaistyczną.
W spisie Apostołów wymieniany jest na drugim (Mt i Łk) lub czwartym (Mk) miejscu. Przez cały okres publicznej działalności Pana Jezusa należał do Jego najbliższego otoczenia. W domu Andrzeja i Piotra w Kafarnaum Chrystus niejednokrotnie się zatrzymywał. Andrzej był świadkiem cudu w Kanie (J 2, 1-12) i cudownego rozmnożenia chleba (J 6, 8-15).
W tradycji usiłowano wybadać ślady jego apostolskiej działalności po Zesłaniu Ducha Świętego. Orygenes (+ 254) wyraża opinię, że św. Andrzej pracował w Scytii, w kraju leżącym pomiędzy Dunajem a Donem. Byłby to zatem Apostoł Słowian, których tu właśnie miały być pierwotne siedziby. Według św. Hieronima (+ 421) św. Andrzej miał także pracować w Poncie, w Kapadocji i w Bitynii, skąd udał się do Achai. Ten sam pogląd podziela Teodoret (+ 458), który twierdzi, że św. Andrzej przeszedł ze Scytii do Tracji i Epiru, aby zakończyć życie śmiercią męczeńską w Achai. Wszystkie źródła są zgodne, że św. Andrzej zakończył swoje apostolskie życie śmiercią męczeńską w Patras w Achai, na drzewie krzyża. Patras leży na Peloponezie przy ujściu Zatoki Korynckiej.
Niemniejsze zainteresowanie osobą i działalnością, a zwłaszcza śmiercią św. Andrzeja, okazują apokryfy: Dzieje Andrzeja z wieku II-III oraz Męka św. Andrzeja z wieku IV. Są to dokumenty bardzo dawne, sięgające niemal czasów poapostolskich. Zwłaszcza Dzieje Andrzeja cieszyły się kiedyś wielkim powodzeniem. Według tych źródeł, po Zesłaniu Ducha Świętego Andrzej miał nauczać i dokonać wielu cudów (nawet wskrzeszania zmarłych) w miejscach, do których dotarł: w Poncie i Bitynii (dzisiaj zachodnia Turcja) oraz w Tracji (Bułgaria), Scytii (dolny bieg Dunaju) i Grecji. Tam też, w Patras, 30 listopada 65 lub 70 roku (w tradycji wschodniej – w 62), przeżegnawszy zebranych wyznawców, został ukrzyżowany głową w dół na krzyżu w kształcie litery X. Wyrok ten przyjął z wielką radością – cieszył się, że umrze na krzyżu, jak Jezus. Litera X jest pierwszą literą imienia Chrystusa w języku greckim (od Christos, czyli Pomazaniec). Prawosławni uważają, że św. Andrzej umierał aż trzy dni, bo do krzyża został przywiązany, a nie przybity – w ten sposób chciano wydłużyć jego cierpienie. Przez cały ten czas w obecności tłumu wyznawał wiarę w Chrystusa, pouczał zebranych, jak należy wierzyć i jak cierpieć za wiarę.
Kult św. Andrzeja był zawsze w Kościele bardzo żywy. Liturgia bizantyjska określa św. Andrzeja przydomkiem Protokleros, to znaczy „pierwszy powołany”, gdyż obok św. Jana jako pierwszy został przez Chrystusa wezwany na Apostoła. Achaja chlubi się przekonaniem, że jej pierwszym metropolitą był św. Andrzej. Dla prawosławnych św. Andrzej jest jednym z najważniejszych świętych, nazywają go Apostołem Słowian. Według ich tradycji św. Andrzej dotarł nad Dniepr i Don i jest założycielem Kijowa.
W 356 roku relikwie św. Andrzeja przewieziono z Patras do Konstantynopola i umieszczono je w kościele Apostołów. Krzyżowcy, którzy w czasie czwartej wyprawy krzyżowej w 1202 r. zdobyli Konstantynopol, zabrali relikwie i umieścili w Amalfi w pobliżu Neapolu. Głowę św. Andrzeja papież Pius II w XV w. kazał przewieźć do Rzymu, do bazyliki św. Piotra – uważając, że skoro wspólna chwała połączyła obu braci, ta sama chwała powinna połączyć także ich ciała.
25 września 1964 r. papież Paweł VI zwrócił głowę św. Andrzeja kościołowi w Patras. Najpierw 23 września złożyli hołd relikwii wszyscy ojcowie Soboru Watykańskiego II, zebrani na trzeciej sesji wraz z papieżem, który w procesji przeniósł relikwię z kaplicy Najświętszego Sakramentu na ołtarz auli soborowej. Mszę świętą odprawił przy tej okazji kardynał Marcella, archiprezbiter bazyliki św. Piotra, a kazanie wygłosił kardynał Koenig z Wiednia, kończąc homilię modlitwą o zjednoczenie Kościołów. Po południu przewieziono relikwie do kościoła św. Andrzeja della Valle, gdzie były wystawione do publicznej czci. Dnia 25 września do Rzymu przybyła delegacja greckiego Kościoła prawosławnego. Paweł VI przyjął ją na osobnej audiencji i przy tej okazji wręczył święte relikwie. Jeszcze tego samego dnia zostały one przewiezione samolotem do Patras. Kościół grecki posiada też relikwie krzyża, na którym umarł św. Andrzej. Natomiast relikwia prawej ręka Apostoła znajduje się w moskiewskim Soborze Bogojawleńskim. Od 2003 r. cząstka relikwii św. Andrzeja jest także w Polsce, w warszawskim kościele środowisk twórczych przy Pl. Teatralnym.
Kult św. Andrzeja był i nadal jest żywy w różnych krajach. Święty Grzegorz I Wielki założył ku jego czci klasztor i kościół w Rzymie. Otrzymał także relikwie Apostoła z Konstantynopola (+ 604). Wiele narodów i państw ogłosiło św. Andrzeja za swojego szczególnego patrona. Tak uczyniły: Neapol, Niderlandy, Szkocja, Hiszpania, arcybiskupstwo Brunszwiku, księstwo Burgundii, Limburg, Luksemburg, Mantua i Szlezwig, a z innych krajów – Bitynia, Grecja, Holandia, Niemcy, Pont, Prusy, Rosja i Sycylia. Także bardzo wiele miast chlubi się patronatem św. Andrzeja: Agde, Aranches, Baeza, Bordeaux, Brescia, Bruggia, Hanower, Neapol, Orange, Pesaro, Rawenna, Rochester. Jest także patronem małżeństw, podróżujących, rybaków, rycerzy, woziwodów, rzeźników. Ten orędownik zakochanych wspomaga w sprawach matrymonialnych i wypraszaniu potomstwa.
Dużą czcią cieszył się św. Andrzej również w Polsce. Istniał u nas zwyczaj wróżb andrzejkowych. W wigilię św. Andrzeja dziewczęta lały roztopiony wosk przez ucho klucza na wodę i zgadywały z figur, jakie się tworzą, która z nich jako pierwsza będzie miała wesele i jak będzie wyglądał wybranek.
W ikonografii św. Andrzej Apostoł przedstawiany jest jako starszy mężczyzna o gęstych, siwych włosach i krzaczastej, krótkiej brodzie. Jako apostoł nosi długi płaszcz. Czasami ukazywany jako rybak w krótkiej tunice. Powracającą sceną w sztuce religijnej jest chwila jego ukrzyżowania. Atrybutami Świętego są: „krzyż św. Andrzeja” w kształcie litery X, księga, ryba, sieć. Formę krzyża św. Andrzeja mają znaki drogowe ustawiane przy przejazdach kolejowych.
Dziś zwracam się do Ciebie z prośbą. Otóż razem z małżeństwem Adama i Wandy będę prowadził katolickie 3 dniowe warsztaty dla małżeństw. Są przeznaczone dla małżeństw sakramentalnych. Mamy jeszcze wolne miejsca. Więcej szczegółów w zaproszeniu. Będę wdzięczny za Twoją pomoc w poinformowaniu innych osób. Pozdrawiam Cię z serca Błogosławię ks. Augustyn Sękowski – 790-436-238 |
Rejestracja na warsztaty dla małżeństw
Termin 2-4 grudnia 2022 – piątek 18:00 – niedziela 16:00 Kontakt: Wanda i Adam Ekielscy tel. 531 320 100




Grzechy przeciwko Duchowi Świętemu nigdy nie będą przebaczone. Dlaczego kapłani nie mówią o grzechach na homiliach? Gdyby hierarchowie i arcy….arcy…