
Głos wołającego na pustyni

Św. Łukasz przekazuje nam w Ewangelii następującą informację: „Dziecię rosło i umacniało się w duchu i przebywało na miejscach pustynnych aż do czasu ukazania się swego w Izraelu” (Łk 1, 80). Można to rozumieć w ten sposób, że po wczesnej śmierci rodziców będących już w wieku podeszłym, Jan pędził żywot anachorety, pustelnika, sam lub w towarzystwie innych. Nie jest wykluczone, że mógł zetknąć się także z esseńczykami, którzy wówczas mieli nad Morzem Martwym w Qumran swoją wspólnotę. Kiedy miał już lat 30, wolno mu było według prawa występować publicznie i nauczać. Podjął to dzieło nad Jordanem, nad brodem w pobliżu Jerycha. Czasem przenosił się do innych miejsc, np. Betanii (J 1, 28) i Enon (Ainon) w pobliżu Salim (J 3, 23). Swoje nauczenie rozpoczął w piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza (Łk 3, 1), czyli w 30 r. naszej ery według chronologii, którą się zwykło podawać.
Na działalność Jana szybko zwrócili uwagę starsi ludu. Bali się jednak jawnie przeciwko niemu występować, woleli raczej zająć stanowisko wyczekujące (J 1, 19; Mt 3, 7). Osobą Jana zainteresował się także władca Galilei, Herod II Antypas (+ 40), syn Heroda I Wielkiego, który nakazał wymordować dzieci w Betlejem. Można się domyślać, że Herod wezwał Jana do swojego zamku, Macherontu. Gorzko jednak pożałował swojej ciekawości. Jan bowiem skorzystał z tej okazji, aby rzucić mu prosto w oczy: „Nie wolno ci mieć żony twego brata” (Mk 6, 18). Rozgniewany król, z poduszczenia żony brata Filipa, którą ku ogólnemu oburzeniu Herod wziął za własną, oddalając swoją żonę prawowitą, nakazał Jana aresztować. W dniu swoich urodzin wydał ucztę, w czasie której, pijany, pod przysięgą zobowiązał się dać córce Herodiady, Salome, wszystko, czegokolwiek zażąda. Ta po naradzeniu się z matką zażądała głowy Jana. Herod nakazał katowi wykonać wyrok śmierci na Janie i jego głowę przynieść na misie dla Salome (Mt 14, 1-12). Jan miał wtedy trzydzieści kilka lat.
Jezus wystawił Janowi świadectwo, jakiego żaden człowiek z Jego ust nie otrzymał: „Coście wyszli oglądać na pustyni? (…) Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela” (Mt 11, 7-11; Łk 7, 24-27).
Jan Chrzciciel jako jedyny wśród świętych Pańskich cieszy się takim przywilejem, iż obchodzi się jako uroczystość dzień jego narodzin. U wszystkich innych świętych obchodzimy jako święto dzień ich śmierci – czyli dzień ich narodzin dla nieba. Ponadto w kalendarzu liturgicznym znajduje się także wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Jana Chrzciciela, obchodzone 29 sierpnia.
W Janie Chrzcicielu uderza jego świętość, życie pełne ascezy i pokuty, siła charakteru, bezkompromisowość. Był pierwszym świętym czczonym w całym Kościele. Jemu dedykowana jest bazylika rzymska św. Jana na Lateranie, będąca katedrą papieża. Jan Chrzciciel jest patronem Austrii, Francji, Holandii, Malty, Niemiec, Prowansji, Węgier; Akwitanii, Aragonii; archidiecezji warszawskiej i wrocławskiej; Amiens, Awinionu, Bonn, Florencji, Frankfurtu nad Menem, Kolonii, Lipska, Lyonu, Neapolu, Norymbergi, Nysy, Wiednia, Wrocławia; jest patronem wielu zakonów, m. in. joannitów (Kawalerów Maltańskich), mnichów, dziewic, pasterzy i stad, kowali, krawców, kuśnierzy, rymarzy; abstynentów, niezamężnych matek, skazanych na śmierć. Jest orędownikiem podczas gradobicia i w epilepsji.
W ikonografii św. Jan przedstawiany jest jako dziecko, młodzieniec lub mąż ascetyczny, ubrany w skórę zwierzęcą albo płaszcz z sierści wielbłąda. Jego atrybutami są: Baranek Boży, baranek na ramieniu, na księdze lub u stóp, baranek z kielichem, chłopiec bawiący się z barankiem, głowa na misie, krzyż. W tradycji wschodniej, zwłaszcza w ikonach, ukazywany jest jako zwiastun ze skrzydłami.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Janie Chrzcicielu,
Wysłanniku Boży,
Poprzedniku naszego Zbawiciela,
Wzgardzicielu świata,
Głosie wołający na pustyni,
Zwiastunie prawdy,
Wskazujący drogę do nieba,
Światło proroków,
Przykładzie męczenników,
Któryś przed swoim poczęciem był oznajmiony przez Anioła,
Któryś był poświęcony już w żywocie matki,
Któryś otrzymał swoje imię z nieba,
Który poświęciłeś się z najdoskonalszej miłości na służbę Jezusa Chrystusa,
Który przygotowałeś drogę do prawdziwej pokuty,
Który nawróciłeś przez naukę i przykład niezliczoną liczbę ludzi do Boga,
Który wypowiedziałeś nieustraszony Herodowi prawdę w oczy,
Który dla prawdy krew swoją przelałeś,
O chwalebny patronie i orędowniku przed Bogiem,
Abyś nam łaskę pokuty i poprawy życia uprosić raczył,
Abyś dla nas pomnożenie wiary, nadziei i miłości uprosić raczył,
Abyś nam czystość duszy i ciała uprosić raczył,
Abyś nam w godzinie śmierci dopomóc i przy sądzie za nami wstawić się raczył,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

wspominać i modlić się do Chrystusa Króla. Gdyby przestrzegali „Dwa Przykazania Miłości” to i nas by uczyli kochać Boga i bliźniego a kochać to każdego dnia, a nie tylko raz w roku.
Chrystusie, bo z
tematami Bożymi nigdy nie zgadzali się Żydzi. Zawsze chcą być mądrzejsi od Boga.
pokierowanie nami Polakami w tym zamęcie religijnym i politycznym.

OTO PASTERZE KTÓRZY REPREZENTUJĄ SWEGO PANA, ZBAWICIELA I SĘDZIEGO SPRAWIEDLIWEGO, ALE NIE CHCĄ BOGA WYWYŻSZYĆ NA KRÓLA, BO SAMI SIĘ OBRALI KRÓLAMI I UDEKOROWALI MITRAMI I TWIERDZĄ, ŻE JEZUS CHRYSTUS JEST ICH SŁUGĄ. ICH – BO NIE NASZYM WIERNYCH. NAWET TO SKANDALICZNE KŁAMSTWO MIELI ODWAGĘ OPUBLIKOWAĆ. JAK ONI SIĘ NIE BOJĄ BOGA I NIE WSTYDZĄ LUDZI SKORO PAN JEZUS POWIEDZIAŁ, ŻE WIĘKSZOŚĆ BISKUPÓW NIE JEST JEGO, TO JESZCZE JEST DŁUGA LISTA!
Potężnym egzorcyzmem Świętego Michała Archanioła
Boże w Trójcy Świętej Jedyny, błagam Cię i proszę za wstawiennictwem Bogurodzicy Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, wszystkich Aniołów i Świętych o tę wielką łaskę pokonania sił ciemności na polskiej ziemi i całym świecie. Odwołujemy się do zasług Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, Jego Przenajdroższej Krwi przelanej za nas i Jego Świętych Ran, Agonii na Krzyżu i wszystkich cierpień poniesionych podczas Męki i przez całe Życie Pana Naszego i Zbawcy. Prosimy Cię Jezu Chryste, wyślij Swoich Aniołów, aby strąciły złe moce do czeluści piekielnych, aby na polskiej ziemi i na całym świecie nastało Boże Królestwo. Aby łaska Boża mogła się rozlać na każde ludzkie serce, aby nasz Naród i wszystkie narody całego świata mogły doświadczyć Bożego pokoju. Nasza Pani i Królowo, błagamy Cię gorąco poślij swoich Aniołów, aby strąciły do czeluści piekielnych, wszystkie te złe duchy, które mają być strącone. A Ty Wodzu Niebieskich Zastępów dokonaj tego dzieła, aby łaska Boża mogła nam nieustannie towarzyszyć. Poprowadź wszystkie Zastępy Niebieskie, aby złe moce zostały strącone do czeluści piekielnych. Użyj całej Swej mocy, aby pokonać lucyfera i jego aniołów, którzy się sprzeciwili Woli Bożej i teraz chcą niszczyć dusze ludzkie. Pokonaj ich, albowiem masz taką władzę, a nam wyproś łaskę pokoju i Bożej Miłości abyśmy podążali za Chrystusem do Królestwa Niebieskiego. Amen.
KAŻDORAZOWE ODMÓWIENIE TEJ MODLITWY SPOWODUJE STRĄCENIE DO CZELUŚCI PIEKIELNYCH 50 TYSIĘCY ZŁYCH DUCHÓW. To wielka łaska, Pamiętajcie o tym, aby odmawiać tę modlitwę jak najczęściej. Za każdym razem, taka liczba złych duchów będzie strącona do czeluści piekielnych. Oto wielki dar od Boga przekazany przeze Mnie, Świętego Michała Archanioła w tym szczególnym dniu. Oto moce piekielne będą drżały na tę modlitwę, albowiem wielka rzesza złych duchów będzie musiała być strącona do czeluści piekielnych. To spowoduje wielkie uwolnienie w całym Polskim Narodzie i w wielu miejscach na całym świecie. /Święty Michał Archanioł w dniu 29.09.2011r./
„KARDYNAŁ FRANCISZEK MACHARSKI – „UBOGI PASTERZ” BYŁ METROPOLITĄ KRAKOWSKIW LATACH 1979-2005.Przez wiele lat pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski (1979-94) oraz przewodniczącego Komisji ds. Nauki Katolickiej i Komisji ds. Apostolstwa Świeckich. W czerwcu 2005 roku przeszedł na emeryturę i zamieszkał w sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta w Krakowie.Zmarł 2 sierpnia 2016 roku.
|
Pan Jezus mówił: „co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym”.
Słuchamy ale nie słyszymy, bo my lepiej wiemy.
Panie Jezu – są uwagi do mnie, że ja powinnam słuchać kościoła czyli biskupów a nie Ciebie, ponieważ biskupi to są Twoi Apostołowie.
Pan Jezus:” Moje drogie dziecko. Moja Mieczysławo, oni sami nie są Mi posłuszni. Gdyby uważali Mnie za swego Boga, to już samo to, że jestem Bogiem ich, nałożyliby Mi koronę złotą na Moją zbolałą głowę.
Panie Jezu, nie wypada mi mówić o Twoich kapłanach. Przecież oni są wykształceni i wiedzą lepiej ode mnie.
Jezs ”Oni są bardzo wykształceni a krzyżują Mnie od nowa każdego dnia, bo pozwalają Mnie bezcześcić i kłaść po ludzkich rękach – niekonsekrowanych, świeckich osób. Ja kocham wszystkich, ale Moi kapłani mają do tego prawo, aby trzymać Mnie a ludzie świeccy – nie. Mieczysławo – nie bój się, jestem z tobą. Przecież znasz Moje życie, że właśnie ci najbardziej wykształceni ukrzyżowali Mnie, bo Ja niewykształcony byłem mądrzejszy od nich. Tak bardzo dużo uczyniłem cudów na ich oczach a oni nie uwierzyli. Na Mojej „stronie” piszę tylko słowa prawdy, a oni też nie wierzą i będą chcieli cię ukarać, ale to oni najbardziej siebie ukarzą, bo na Mojej „stronie” do wszystkich innych osób mówię tylko PRAWDĘ. Mówię, że jakieś wydarzenia będą miały miejsce: ”jeżeli”…..
Stan dusz i serc ludzkich „na dzień dzisiejszy” jest podstawą do zamknięcia tego świata wszelkimi kataklizmami. Człowiek dopomaga Mi produkując wszelkie materiały wybuchowe, które porobiły deformację ziemi i zmiany klimatyczne, bo wy nie wiecie najprawdziwszej prawdy, jakie człowiek robi badania – niby naukowe, a to w rzeczywistości prowadzi do zguby jego. Obecnie jest wyścig, kto jest mądrzejszy w każdej dziedzinie nauki i kto przechytrzy drugiego aby panować nad światem.
Są głusi i ślepi i nie chcą słuchać Mnie – Boga miłości i pokoju. Wolą siać niepokój, chaos i strach w sercach ludzkich. A wy kochani Moi wierni, Moi bracia i siostry – słuchajcie głosu Mego i zachowujcie rozwagę i pokój w sercu. Bądźcie roztropni i rozważni w stawianiu waszych kroków po ziemi. Bądźcie odważni w reprezentowaniu Mnie w każdym momencie. Powiedziałem: stan waszych dusz i serc na dzień dzisiejszy…..ale przyszłość zależy tylko od was i wy zdecydujecie, czy będzie ten świat istniał. Ja zawsze mówię że to się stanie:” jeżeli….
Jezus cierpliwy, czekający na nawrócenie ludzi i porzucenie grzechu.Dziękuję Tobie Panie Jezu.
NAPISZ – Ja nie mówię, że musisz. Ja mówię: jak chcesz, ale ci, którzy maja rodziny w Polsce i ich zostawili, powinni do nich wracać, aby razem być w trudnych czasach. Wszędzie będzie źle, ale rodziny powinny być razem. Czy tu, czy tam, aby ze Mną. Wtedy będzie wam lżej wszystko przyjąć. JEZUS .
Kto, kiedy i daczego zdjął złotą koronę z głowy Pana Jezusa w Krakowie, gdy jeszcze żył bp. Macharski?

Na wieki będę wychwalać Boże miłosierdzie

Kiedy Alojzy miał 7 lat, przeżył swoje „nawrócenie”, jak sam twierdził. Poczuł nicość ponęt tego świata i wielką tęsknotę za Panem Bogiem. Odtąd duch modlitwy, otrzymany od matki, wzrósł w nim jeszcze silniej. Codziennie z budującą pobożnością odmawiał na klęczkach oprócz normalnych pacierzy rannych i wieczornych siedem psalmów pokutnych i oficjum do Matki Bożej. Ojciec był z tego niezadowolony. Po swoim powrocie z wyprawy wziął syna do Florencji na dwór wielkiego księcia Franciszka Medici, by tam nabrał manier dworskich. Alojzy jednak najlepiej czuł się w słynnym sanktuarium, obsługiwanym we Florencji przez serwitów, w kościele Annuntiata. Tu też przed ołtarzem Bożej Matki złożył ślub dozgonnej czystości. Jak głoszą jego żywoty, w nagrodę miał otrzymać przywilej, że nie odczuwał pokus przeciw anielskiej cnocie czystości.
W 1579 r. ojciec Alojzego został mianowany gubernatorem Monferrato w Piemoncie. Przenosząc się na tamtejszy zamek, zabrał ze sobą Alojzego. W następnym roku, z polecenia papieża Grzegorza XIII, wizytację kanoniczną diecezji Brescia odbywał św. Karol Boromeusz. Z tej okazji udzielił Alojzemu pierwszej Komunii świętej. Jesienią tegoż roku (Alojzy miał wówczas 12 lat) rodzice chłopca przenieśli się do Madrytu, gdzie na dworze królewskim spędzili wraz z Alojzym dwa lata. Alojzy nadal pogłębiał życie wewnętrzne przez odpowiednią lekturę. Rozczytywał się w dziełach św. Piotra Kanizego i w Ćwiczeniach duchowych św. Ignacego z Loyoli. Modlitwę swoją przedłużał do pięciu godzin dziennie. Równocześnie kontynuował studia.
Wreszcie zdecydował się na wstąpienie do zakonu jezuitów. Kiedy wyjawił swoje postanowienie ojcu, ten wpadł w gniew, ale stanowczy Alojzy nie ustąpił. Na korzyść swego brata, Rudolfa, zrzekł się prawa do dziedzictwa i udał się do Rzymu. W drodze zatrzymał się kilka dni w Loreto. 25 listopada 1585 roku wstąpił do nowicjatu jezuitów w Rzymie. Jak sam wyznał, praktyki pokutne, które zastał w zakonie, były znacznie lżejsze od tych, jakie sam sobie nakładał. Cieszył się jednak bardzo, że miał okazję do ćwiczenia się w wielu innych cnotach, do jakich zakon dawał mu okazję.
Jesienią 1585 r. Alojzy uczestniczył w publicznej dyspucie filozoficznej w słynnym Kolegium Rzymskim, gdzie olśnił wszystkich subtelnością i siłą argumentacji. Zaraz potem otrzymał święcenia niższe i został skierowany przez przełożonych na studia teologiczne. Był na trzecim roku studiów, kiedy we wrześniu 1589 roku przybył do Kolegium Rzymskiego św. Robert Bellarmin; wezwał on Alojzego, by powrócił do Castiglione i pojednał swojego brata Rudolfa z ojcem, który chciał wydziedziczyć syna tylko za to, że ten odważył się wejść w związek małżeński z osobą niższego stanu. Po załagodzeniu sporu Alojzy wrócił do Rzymu na czwarty rok studiów teologicznych, który miał zakończyć święceniami kapłańskimi (1590).
Wyroki Boże były jednak inne. W latach 1590-1591 Rzym nawiedziła epidemia dżumy. Alojzy prosił przełożonych, by zezwolili mu posługiwać zarażonym. Wraz z innymi klerykami udał się na ochotnika do szpitala św. Sykstusa oraz do szpitala Matki Bożej Pocieszenia. Wyczerpany studiami i umartwieniami organizm kleryka uległ zarazie. Alojzy zmarł jako kleryk, bez święceń kapłańskich, 21 czerwca 1591 r. w wieku zaledwie 23 lat.
Sława świętego Alojzego była tak wielka, że już w roku 1605 papież Paweł V ogłosił go błogosławionym. Kanonizacja odbyła się jednak dopiero w roku 1726. Dokonał jej papież Benedykt XIII jednocześnie z kanonizacją św. Stanisława Kostki. Ten sam papież ogłosił w 1729 św. Alojzego patronem młodzieży, szczególnie młodzieży studiującej. W 1926 roku papież Pius XI ogłosił św. Alojzego patronem młodzieży katolickiej. Jego relikwie spoczywają w kościele św. Ignacego w Rzymie.
Szczególnym nabożeństwem do świętych Stanisława Kostki i Alojzego Gonzagi wyróżniał się św. Robert Bellarmin. Miał on ich wizerunki w swoim pokoju. Niemniej serdecznym nabożeństwem do św. Alojzego wyróżniał się św. Jan Bosko. Ku jego czci obchodził nabożeństwo 6 niedziel, przygotowujących do dnia św. Alojzego, który obchodził bardzo uroczyście. Swoje drugie z kolei oratorium, w Turynie, nazwał właśnie jego imieniem.
W ikonografii św. Alojzy przedstawiany jest w sutannie jezuickiej, w białej komży z szerokimi rękawami. Jego atrybutami są: czaszka, Dziecię Jezus w ramionach, mitra książęca u stóp, krzyż, lilia, czaszka.
Matko Boża Fatimska, Matko Chrystusa i Matko ludzi, zginamy przed Tobą kolana jak Łucja, Hiacynta i Franciszek. Podnosimy swój wzrok w Twoją stronę, by dostrzec Twoje dobre oczy, oczy przychylne każdemu, oczy pełne miłości i wyrozumienia, ale też oczy pełne trwogi i lęku.
Maryjo pełna łaski, zaglądnij do naszych oczu zasmuconych grzechem, oczu ziejących nie raz brakiem miłości do drugiego człowieka.Tyle razy pomagałaś nam w różnych trudnych sytuacjach rodzinnych i osobistych. W chwilach wielkich zagrożeń, uprosiłaś ratunek dla Kościoła i naszej Ojczyzny. Od Ciebie wielokrotnie odchodziliśmy pojednani z Twoim Synem a naszym Zbawicielem.
Dzisiaj znów prosimy Cię o szczególne łaski … Wierzymy, że nie odejdziemy stąd nie zostawszy przez Ciebie wysłuchani. Nie odejdziemy bez Twojego ciepłego spojrzenia. Poprzez Ciebie prosimy Jezusa, Twojego Syna, w swej łaskawości niech nas wysłucha, niech uwolni od grzechu, niech przymnoży nam wiary, nadziei i miłości.
Matko Jezusa, Matko z Fatimy, Ucieczko grzeszników, Matko pokoju, nasza Matko – wstawiaj się za nami. Amen.
MODLITWA O WSTAWIENNICTWO ŚWIĘTEGO WOJCIECHA
Boże, Ty umocniłeś nasz naród w wymawianiu Twego imienia przez nauczanie i chwalebne męczeństwo świętego Wojciecha, spraw, prosimy, aby ten, który na ziemi głosił naszym przodkom wiarę, wstawiał się za nami w Niebie. Boże, który uwieńczyłeś wiarę świętego Wojciecha i obdarzyłeś Kościół gnieźnieński jego ciałem; spraw, prosimy abyśmy ciągle postępując w wierze i miłości, zasłużyli na udział w radości Nieba. Panie, niech modlitwa, którą jako wyraz dziecięcego oddania ofiarujemy Twojemu Majestatowi ku czci świętego Wojciecha, męczennika i biskupa, uczyni nas godnymi wiecznego szczęścia, które on osiągnął, przelawszy krew dla Ciebie. Święty Wojciechu, patronie naszej Ojczyzny i naszej parafii! Użyźniłeś siejbę słowa Bożego krwią swoją, a w sercach naszych zaszczepiłeś miłość do Bogurodzicy. Bądź nam nadal przewodnikiem do Nieba i uproś nam u Boga potrzebny hart ducha, abyśmy z Twoją pomocą mężnie wyznawali swą wiarę i przez nią otrzymali nagrodę wieczną. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Wojownicy Maryi rodzinnie – Jezus jest Królem
KURATOR NOWAK MOCNO: AKTY PROFANACJI KOŚCIÓŁ I DEPRAWACJA DZIECI! MUSIMY POWIEDZIEĆ „DOŚĆ”!
PRZEŚLADOWANA, POLSKA STYGMATYCZKA. JAKIE PROROCTWO PO SOBIE ZOSTAWIŁA? I Podcast
Doświadczam niesamowitej opieki Matki Bożej – świadectwo Doroty
Dzień 3.
NOWENNA DO MATKI BOŻEJ NIEUSTAJĄCEJ POMOCY – DZIEŃ 3.
Ciebie więc, o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twojego Boskiego Syna, przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam najgoręcej, byś wyprosiła mi u Syna Twego tę łaskę, której tak bardzo pragnę i potrzebuję …………….. (przedstaw Matce Bożej twoje prośby).
Ty wiesz, o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz pragnie udzielić nam wszelkich owoców odkupienia. Ty wiesz, że skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała. Wyjednaj mi przeto, o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego tę łaskę, o którą w tej nowennie pokornie proszę, a ja z radością wychwalać będę Twoje miłosierdzie przez całą wieczność. Amen.
Tyś naszą ucieczką, o Pani! Pomocą w ucisku i smutku!
Dzień 3.
Jezus, tak jak i Maryja, przedstawiony jest w stroju o królewskich barwach. Ubrany jest w zieloną tunikę, przepasaną ciemnopomarańczowym pasem i okrytą złotym płaszczem. Kolor zielony – jak pamiętamy – jest symbolem męczeństwa. Barwa pomarańczowo-czerwona oznacza żarliwość i oczyszczenie duchowe. Zaś złoto to oznaka świętości i tego, co Boskie i niezniszczalne. Jest też symbolem Nieba oraz przebywania w Królestwie Bożym.
Głowa Jezusa otoczona jest złotym nimbem w który wpisany jest krzyż. Z prawej strony widoczne są monogramy ΙC–XC, skróty od imienia Isos Christos – Jezus Chrystus. Twarz Jezusa jest skierowana do Archanioła Gabriela niosącego krzyż i gwoździe.
Te symbole przyszłej Męki spowodowały, że Jezus chwyta dłoń swojej Matki. W tej chwili garnie się do Niej jakby szukał duchowego wsparcia i pomocy. Choć na Jego twarzy nie ma przerażenia, gesty ułożenia rąk i spadający z nóżki sandał świadczą o jakiejś trwodze Boga, który stał się Człowiekiem. O trwodze przed Męką, którą będzie przeżywać w Ogrójcu (Mk 14, 32-42).
Czy Jezus patrzy na krzyż niesiony przez Archanioła Gabriela? Z pozoru tak. Ale jeśli dobrze się przyjrzeć, widać, że Jego wzrok skierowany jest w inny punkt. Gdzieś poza obszar ikony, która wyznacza ramy świętości. Czy na zdrajcę Judasza? Czy na ducha nieczystego? Czy na świat pełny grzechu? – Tego możemy się tylko domyślać.
Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy to najbardziej znany wizerunek Maryi na świecie. W samej Polsce jest ponad 150 parafii pod tym wezwaniem, dla porównania, parafii Matki Bożej Różańcowej jest ok. 120. W następnych dwóch częściach napiszę, jak cudowna ikona rozpowszechniła się na świecie i w Polsce.
![]() |
Szanowni Państwo,
Zostało już tylko kilka dni! Zapraszamy do wzięcia udziału w Wielkiej Konwencji Programowej Konfederacji!
Już w najbliższą sobotę 24 czerwca, o godzinie 13:00, w hali Expo w Warszawie rozpocznie się wydarzenie, na którym nie może Cię zabraknąć!
Konwencja programowa to doskonała okazja, by posłuchać wystąpień wszystkich liderów naszej formacji politycznej i spotkać osobiście swoich ulubionych polityków i działaczy!
Tego dnia wybrzmią nasze najważniejsze propozycje i kluczowe idee dotyczące odbudowy Polski, z którymi ruszymy do wyborów! Przekonaj się osobiście, jakich postulatów tak bardzo boją się systemowe partie, że wolą nas cenzurować i przemilczać w kontrolowanych przez siebie mediach!
Odzyskanie wpływu na Polskę to nasze wspólne zadanie! Rosnące sondaże to nasz wspólny sukces, który musimy przekuć w realną poprawę sytuacji Polaków w ich własnym kraju!
To da się zrobić!
A Wielka Konwencja Programowa Konfederacji to idealny moment, żeby wspólnie przypomnieć sobie, o co walczymy, a także rozejrzeć się, policzyć i zauważyć, że jest nas wielu. Wielu takich, którzy w dobie globalizmu, fanatycznych ideologii, wszechobecnej korupcji i nachalnej propagandy wciąż wysoko cenimy patriotyzm, zdrowy rozsądek i uczciwą pracę na rzecz lepszego jutra!
Nie zabraknie tego dnia mnóstwa najróżniejszych atrakcji, ale nie chcemy niczego zdradzać – przyjdź i przekonaj się na własne oczy! Czekamy na Ciebie!
Idziemy wywrócić stolik Bandzie Czworga!
Po pierwsze – Polska! Po pierwsze – Polacy!

PUTIN, ROTHSCHILD i ROCKEFELLER – O CO TOCZY SIĘ GRA ELIT ?
Na Placu Krasińskich -koncert orkiestr dętych.
Uroczystości organizowane są przez stronę społeczną, nie mam żadnych informacji o oficjalnych obchodach państwowych w 80 rocznicę tej rzezi, mimo że Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów -Święto zostało ustanowione 22 lipca 2016 r. uchwałą Sejmu.




Serce Boże, rzeczywiście obecne pośród nas, uczyniłeś nas swoją własnością od dawna przez łaskę chrztu świętego. Wielokrotnie w głębi duszy poświęcaliśmy się Tobie. Dzisiaj zebraliśmy się przed Tobą, o Jezu, aby Ci złożyć jeszcze pełniejszą ofiarę z siebie. Tyś jest naszym Królem i naszym Panem. Przez zasługi cierpień Twego Boskiego Serca konającego z miłości ku nam, przez Krew, którą wylałeś na odkupienie naszych dusz, błagamy Cię gorąco o wierność obietnicy, którą dziś składamy, że zawsze będziemy Cię uznawać za naszego Króla i Pana.

NOWENNA DO MATKI BOŻEJ NIEUSTAJĄCEJ POMOCY – DZIEŃ 1.
Ciebie więc, o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twojego Boskiego Syna, przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam najgoręcej, byś wyprosiła mi u Syna Twego tę łaskę, której tak bardzo pragnę i potrzebuję …………….. (przedstaw Matce Bożej twoje prośby).
Ty wiesz, o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz pragnie udzielić nam wszelkich owoców odkupienia. Ty wiesz, że skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała. Wyjednaj mi przeto, o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego tę łaskę, o którą w tej nowennie pokornie proszę, a ja z radością wychwalać będę Twoje miłosierdzie przez całą wieczność. Amen.
Tyś naszą ucieczką, o Pani! Pomocą w ucisku i smutku!
Uczyńcie ją znaną całemu światu! Poznaj przesłanie ikony
Dzień 1.
Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy znajduje się w kościele redemptorystów w Rzymie. Jej historia sięga XII wieku. Nic nie wiadomo o jej autorze, gdyż ikon zwykle nie oznacza się autografem czy adnotacją o miejscu czy dacie powstania, w myśl słów Ewangelii: „Trzeba, aby On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30). Wiadomo, że ikony typu Matki Bożej Bolesnej były popularne w okresie średniowiecza na obszarach między Rusią a Grecją. Nie jest wykluczone, że autor obrazu był mnichem z świętej góry Atos.
Tradycja pisania ikony niewiele zmieniała się w ciągu wieków. Tworzenie nowego obrazu jest czynnością po trosze artystyczną, duchową i rzemieślniczą. Ikonografowie korzystają z podręczników o sposobie przedstawiania świętych postaci, zawierających rysunki, informacje historyczne o świętych i opis gestów, które należy zastosować. Jednym z takich podręczników jest siedemnastowieczne dzieło Dionizego z Atosu, spisane na prośbę mnichów ze świętej góry.
Autor ikony przygotowuje się do pracy duchowo, tak, aby malować ikonę przede wszystkim w sobie samym. Malowanie to nie tylko ruchy pędzla, ale także kontemplacja, asceza i milczenie. Ma to prowadzić do duchowego umocnienia, jest to także rodzaj misji apostolskiej, mającej na celu zapisanie i zaprezentowanie rzeczywistości duchowej.Ikona, o której mówimy, namalowana jest na desce o wymiarach 41,5 × 54 cm. Obraz przedstawia cztery postaci: Dzieciątko Jezus, Dziewicę Maryję oraz archaniołów Michała i Gabriela. Niesione przez Archaniołów narzędzia przypominają, że Dzieciątko Jezus czeka kiedyś straszna śmierć krzyżowa.
Aniołowie – jak zdradzają podpisy cyrylicą oraz kolor szat – to św. Michał (w czerwonej szacie, inicjały OAM) i św. Gabriel (w szacie zielonej, OAΓ). Zielona barwa w sztuce ikonografii symbolizuje wegetację roślinną, żyzność, młodość; tym kolorem oznaczana są szaty męczenników, których krew żywi Kościół. Czerwień jest kolorem krwi, oznacza życie, siły witalne i piękno. Skrzydła aniołów symbolizują oderwanie od wszystkiego, co ziemskie. Są też nawiązaniem do roli aniołów jako posłańców Boga.
Archanioł Gabriel niesie krzyż i cztery gwoździe, narzędzia Męki Pańskiej (por. J 19, 17-20), św. Michał trzyma naczynie z żółcią, którą żołnierze napoją Jezusa przybitego do krzyża. Niesie także gąbkę z trzciną i włócznię, która przeszyje bok Jezusa po śmierci krzyżowej (por. J 19, 28-37).
Fragment artykułu z „Królowej Różańca Świętego” – www.rozaniec.info.
Pokuta w świetle orędzia Matki Bożej Fatimskiej
(w oparciu o dokumenty Fatimskie i książki ojca Foxa)
POKUTA w Orędziu Fatimskim ma znaczenie bardzo szerokie, to nie są tylko nadzwyczajne, bohaterskie akty pokutne, które napewno są Panu Bogu miłe a dla nas potrzebne, ale w znaczeniu Fatimy to przede wszystkim nasze codzienne czynności.
W 1916 roku, Anioł w swoim drugim Objawieniu, nie tylko wzywał dzieci do modlitwy ale powiedział: „Ofiarujcie bezustannie Najwyższemu modlitwy i umartwienia”
Łucja zapytała: „Jak mamy się umartwiać?”
– „Z wszystkiego, co tylko możecie, zróbcie ofiarę jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi On jest obrażany i dla uproszenia nawrócenia grzeszników.”
Duchowość jaka rozwijała się w dzieciach nie była duchowością egoistyczną, mającą na względzie tylko ich osobiste zbawienie. Posłuchajmy co Łucja opowiada o wizycie u chorej Hiacynty w szpitalu:
„Zastałam ją radosną taką jak zwykle. Uściskała mnie a ja ją zapytałam czy bardzo cierpi. „Tak – odpowiedziała – cierpię, ale ofiarowuję to za grzeszników i jako wynagrodzenie Niepokalanemu Sercu Maryi”
Całe nasze życie i wszystko co w nim istnieje możemy składać Bogu w ofierze jako wynagrodzenie i błaganie o nawrócenie biednych grzeszników.
Punktem szczytowym tej wynagradzajżcej ofiary jest Ofiara Krzyża uobecniająca się w każdej Mszy Świętej, kiedy Jezus Chrystus oddaje Siebie w ofierze a my uczestnicząc w Mszy Świętej do tej największej Ofiary dodajemy nasze własne osobiste ofiary – naszego życia codziennego.
Z Fatimy dobiega do nas wezwanie do uświęcania całego naszego życia, każdej, nawet najdrobniejszej czynności którą wykonujemy, tych naszych powszednich obowiązków które są wynikiem naszego powołania. Ale wszystkie nasze ofiary mają wartość jedynie na mocy ofiary jaką złożył Syn Boży, stając się człowikiem i będąc całkowicie zjednoczony ze Swoim Kościołem.
Jakiego rodzaju pokuty, zażądało Niebo poprzez Fatimskie dzieci?
18 sierpnia 1940 roku Siostra Łucja napisała do swojego kierownika duchowego:
„Czuję że należy ludziom uświadomić że obok znaczenia wielkiego zaufania w Boże Miłosierdzie i w opiekę Niepokalanego Serca Maryi, równie ważna jest potrzeba modlitwy i pokuty – a specjalnie świadome unikanie grzechu…”
4 maja 1943 roku siostra Łucja pisze:
„…Bóg pragnie aby duszom wyjaśnić że PRAWDZIWA POKUTA, KTÓREJ ON OBECNIE ŻĄDA, to przede wszystkim ofiara z wypełnieania naszych religijnych i codziennych obowiązków…”
To stwierdzenie siostry było powodem przeprowadzonego z nią wywiadu w czasie którego padło pytanie: „Siostro Łucjo, kiedy Matka Boża prosiła o ofiary, czy miała na myśli głównie zachowywanie X Przykazań?”
Łucja odpowiedziała:
„W naszym odczuciu była to prośba o „ofiary dobrowolnie podejmowane”, oczywiście z zachowaniem Dekalogu, jako że żadnej wartości nie miałyby składane ofiary gdyby nie były zgodne z Dekalogiem.”
Tłumaczy dalej siostra Łucja że w roku 1917 Maryja mówiła o ofiarach i o pokucie, i wtedy dzieci zrozumiały to jako ofiary podejmowane samorzutnie. Natomiast w 1940 roku „Maryja ponownie prosiła o ofiary i pokutę, ale w odniesieniu do wypełniania obowiazków religijnych i obowiązków wynikających z powołania i stanu.
„POKUTA jakiej obecnie Bóg od nas wymaga to: ofiara, którą każdy z nas osobiście ponosi ażeby prowadzić życie sprawiedlliwe z zachowywaniem Bożego Prawa. Bóg pragnie aby uświadomić z całą mocą, i wyjaśnić że wiele ludzi uznając pokutę jako akty nadzwyczaj surowe nie czują się na siłach do podejmowania ich – co prowadzi do zniechęcenia i trwania w obojętnośći i grzechu.”
WYPEŁNIANIE CODZIENNYCH OBOWIĄZKÓW I ZACHOWYWANIE BOŻEGO PRAWA – TO POKUTA JAKIEJ BÓG OD NAS OCZEKUJE .
Najbardziej istotną treść fatimskiego orędzia stanowi nie tylko różaniec odmawiany każdego dnia. Siostra Łucja wiele razy o tym mówi że najważniejszym elementem wprowadzania w życie fatimskiego Orędzia jest uczciwość w wypełnianiu obowiązku wynikającego z powołania jakie w życiu otrzymaliśmy. To znaczy powołanie jako mąż – ojciec, żona – matka, dziecko, uczeń, student itd.
To znaczy że Chrześcijanin zajmujący stanowisko publiczne musi wypełniać swoją pracę zgodnie z Bożym Prawem zachowując Bożą Prawdę i być tej Prawdy świadkiem.
W oczach świata czyny heroiczne zyskują aplauz i uznanie. Ale jest to często bardzo krótkotrwałe. Ileż jednak heroizmu potrzeba na wypełnianie dzień po dniu tych zwykłych czynności, które nigdy nie przyniosą rozgłosu, które często są niezauważane! Ile heroizmu aby sumiennie wypełnić obowiązki życia małżeńskiego, konsekrowanego, życia w samotności, życia chrześcijańskiego.
Nie zawsze nam się układa jak byśmy sobie życzyli, ale jest to okazja do czynienia pokuty.
Małżeństwo które pragnie dziecka, a nie może go mieć, akceptują to i czynią z tego Bogu ofiarę. Mają czasem więcej czasu na działalność charytatywną niż rodzice rodzin wielodzietnych. Jest tak wiele możliwości czynienia pokuty z tego co nam życie przynosi. Osoba która marzyła o jakiejś pracy, ale nie może jej podjąć, małżeństwo które oczekuje dziecka zaraz po urodzeniu się poprzedniego, ksiądz lub świecka osoba która głosi słowo Boże i jest odrzucana i tak wiele innych przykładów które możnaby mnozyć. To jest właśnie ofiara, której Bóg od nas oczekuje.
Dzieci fatimskie doskonale Maryję rozumiały. One dały natychmiast odpowiedź na Jej pytanie:”Czy jesteście gotowi przyjąć na siebie wszystkie cierpienia, jakie Bóg wam ześle, jako wynagrodzenie za grzechy?”
Dzieci odpowiedziały „Tak” i do końca były konsekwentne.

O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko! O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.
![]() |
Szanowni Państwo,
Mark Zuckerberg sam przyznaje, że Facebook cenzurował prawdziwe informacje na polityczne zlecenie! Michał Wawer: „Liczymy na tysiące procesów na całym świecie!”.
Minął zaledwie tydzień od przywrócenia na platformę Facebook profilu Konfederacji, bezpodstawnie zablokowanego niemal półtora roku wcześniej pod pretekstem szerzenia „covidowej dezinformacji” – gdy tymczasem dyrektor generalny korporacji Meta ma w mediach być może najbardziej przełomową wypowiedź dotyczącą cenzury pandemicznej:
„Uważam, że wielu przedstawicieli establishmentu zlekceważyło kilka faktów i poprosiło o ocenzurowanie treści, które z perspektywy czasu okazały się bardziej dyskusyjne lub po prostu prawdziwe.”
Co możemy wyciągnąć z tej krótkiej wypowiedzi?
Po pierwsze, szef Mety nawet nie próbuje ukryć, że blokady kont i ograniczanie zasięgów, które stało się powszechną praktyką od roku 2020 (choć nie brakuje dobrze udokumentowanych przypadków również w latach wcześniejszych), dzieje się na zlecenie polityczne, a nie, jak to często próbuje się mydlić oczy, w wyniku pogwałcenia jakichś mitycznych zapisów regulaminu.
Po drugie, banowanie i szykanowanie użytkowników za to, że w latach 2020-2022 ośmielili się sprzeciwiać absurdom serwowanym przez mainstream, nie miało de facto żadnej podstawy naukowej. Mało tego! Wiele treści, których autorom przypięto łatkę niebezpiecznych oszołomów czy wręcz morderców (bo zniechęcanie do szczepień czy do noszenia maseczek wpadało nawet do takiej kategorii) – jednak okazało się być „bardziej dyskusyjnymi lub po prostu prawdziwymi”! A skoro prawdziwymi, to zaprzeczanie im lub ukrywanie ich przez Facebooka stanowiło, ni mniej ni więcej, dezinformację opinii publicznej!
Po trzecie wreszcie, trudno o bardziej jaskrawy przykład tupetu i bezczelności niż wypowiedź Marka Zuckerberga. Przyznał on bowiem, że jego korporacja na polityczne zlecenie kreowała fałszywą rzeczywistość w sieci i manipulowała faktami… i co? I nic. Żadnych przeprosin, żadnej gotowości do zadośćuczynienia. Globaliści czują się całkowicie bezkarni, nawet kiedy w grę wchodzi długotrwałe i konsekwentne łamanie tak podstawowych praw, jak prawo do swobody wypowiedzi!
Mecenas Michał Wawer, wiceprezes Ruchu Narodowego, odpowiedzialny za przebieg procesu sądowego, który Konfederacja toczy przeciwko Facebookowi, zapowiedział, że wypowiedź CEO Mety zostanie wykorzystana przy okazji działań prawnych. Wyraził nadzieję, że społeczeństwa na całym świecie pociągną globalistycznych cenzorów do odpowiedzialności za oczywiste naruszenia ich praw – i tym samym sprawią, że miliarderzy i szefowie wielkich korporacji przestaną czuć się bezkarni.
„Mamy nadzieję, że za tymi słowami Zuckerberga pójdą tysiące procesów na całym świecie, ludzi skrzywdzonych przez Facebooka, ludzi, którzy zostali bezzasadnie ocenzurowani, którzy zostali zaszczuci, którzy zostali nazwani „kłamcami covidowymi”, którzy zostali zaliczeni do grona wariatów zagrażających zdrowiu i bezpieczeństwu publicznemu.”
Nie wolno nam również zapomnieć, że w Polsce nie nastąpiły po okresie tzw. walki z pandemią żadne rozliczenia, choć konsekwencje lockdownów i ograniczania praw obywatelskich są bezprecedensowe. Premier i minister zdrowia pozostają na swoich stanowiskach i w najlepsze planują dalszą karierę polityczną, choć są odpowiedzialni za 200 tysięcy nadmiarowych, możliwych do uniknięcia zgonów Polaków.
Zamykanie szkół, szpitali, przychodni i firm, uniemożliwianie umierającym kontaktu z bliskimi lub z kapłanami – to tylko wierzchołek góry lodowej nadużyć z lat 2020-2022. Do dzisiaj ponosimy zresztą konsekwencje ich działalności, choćby w postaci inflacji wywołanej w dużej mierze tzw. „tarczami”, czyli zasypywaniem zamrożonej gospodarki pustym pieniądzem.
Jedynym powodem, dla którego ci ludzie nie zostali rozliczeni, jest fakt, że ich koledzy trzymają stery krajowej prokuratury! Ale ten stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie.
STOP CENZURZE W SIECI! WALKA TRWA!

wspominać i modlić się do Chrystusa Króla. Gdyby przestrzegali „Dwa Przykazania Miłości” to i nas by uczyli kochać Boga i bliźniego – a kochać to każdego dnia, a nie tylko raz w roku.
Chrystusie, bo z
tematami Bożymi nigdy nie zgadzali się Żydzi. Zawsze chcą być mądrzejsi od Boga. Pan
pokierowanie nami Polakami w tym zamęcie religijnym i politycznym.

W tym roku zaczną się dziać różne tajemne wydarzenia, ale tylko wasze modlitwy
i wywyższenie Mnie na KRÓLA POLSKI zredukują reakcje waszych wrogów.
OTO PASTERZE KTÓRZY REPREZENTUJĄ SWEGO PANA, ZBAWICIELA I SĘDZIEGO SPRAWIEDLIWEGO, ALE NIE CHCĄ BOGA WYWYŻSZYĆ NA KRÓLA, BO SAMI SIĘ OBRALI KRÓLAMI I TWIERDZĄ, ŻE JEZUS CHRYSTUS JEST ICH SŁUGĄ. ICH – BO NIE NASZYM WIERNYCH. NAWET TO SKANDALICZNE KŁAMSTWO MIELI ODWAGĘ OPUBLIKOWAĆ. JAK ONI SIĘ NIE BOJĄ BOGA I NIE WSTYDZĄ LUDZI SKORO PAN JEZUS POWIEDZIAŁ, ŻE WIĘKSZOŚĆ BISKUPÓW NIE JEST JEGO, TO JESZCZE JEST DŁUGA LISTA!
Potężnym egzorcyzmem Świętego Michała Archanioła
Boże w Trójcy Świętej Jedyny, błagam Cię i proszę za wstawiennictwem Bogurodzicy Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, wszystkich Aniołów i Świętych o tę wielką łaskę pokonania sił ciemności na polskiej ziemi i całym świecie. Odwołujemy się do zasług Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, Jego Przenajdroższej Krwi przelanej za nas i Jego Świętych Ran, Agonii na Krzyżu i wszystkich cierpień poniesionych podczas Męki i przez całe Życie Pana Naszego i Zbawcy. Prosimy Cię Jezu Chryste, wyślij Swoich Aniołów, aby strąciły złe moce do czeluści piekielnych, aby na polskiej ziemi i na całym świecie nastało Boże Królestwo. Aby łaska Boża mogła się rozlać na każde ludzkie serce, aby nasz Naród i wszystkie narody całego świata mogły doświadczyć Bożego pokoju. Nasza Pani i Królowo, błagamy Cię gorąco poślij swoich Aniołów, aby strąciły do czeluści piekielnych, wszystkie te złe duchy, które mają być strącone. A Ty Wodzu Niebieskich Zastępów dokonaj tego dzieła, aby łaska Boża mogła nam nieustannie towarzyszyć. Poprowadź wszystkie Zastępy Niebieskie, aby złe moce zostały strącone do czeluści piekielnych. Użyj całej Swej mocy, aby pokonać lucyfera i jego aniołów, którzy się sprzeciwili Woli Bożej i teraz chcą niszczyć dusze ludzkie. Pokonaj ich, albowiem masz taką władzę, a nam wyproś łaskę pokoju i Bożej Miłości abyśmy podążali za Chrystusem do Królestwa Niebieskiego. Amen.
KAŻDORAZOWE ODMÓWIENIE TEJ MODLITWY SPOWODUJE STRĄCENIE DO CZELUŚCI PIEKIELNYCH 50 TYSIĘCY ZŁYCH DUCHÓW. To wielka łaska, Pamiętajcie o tym, aby odmawiać tę modlitwę jak najczęściej. Za każdym razem, taka liczba złych duchów będzie strącona do czeluści piekielnych. Oto wielki dar od Boga przekazany przeze Mnie, Świętego Michała Archanioła w tym szczególnym dniu. Oto moce piekielne będą drżały na tę modlitwę, albowiem wielka rzesza złych duchów będzie musiała być strącona do czeluści piekielnych. To spowoduje wielkie uwolnienie w całym Polskim Narodzie i w wielu miejscach na całym świecie. /Święty Michał Archanioł w dniu 29.09.2011r./
„KARDYNAŁ FRANCISZEK MACHARSKI – „UBOGI PASTERZ”
KARD. FRANCISZEK MACHARSKI BYŁ METROPOLITĄ KRAKOWSKIM
W LATACH 1979-2005.

Czytaj więcej na Kardynał Franciszek Macharski – „ubogi pasterz”
|
Atak Rosji na Polskę to kwestia godzin –ostrzega gazeta brytyjska
Pan Jezus mówił: „co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym”.
Słuchamy ale nie słyszymy, bo my lepiej wiemy.
Panie Jezu – są uwagi do mnie, że ja powinnam słuchać kościoła czyli biskupów a nie Ciebie, ponieważ biskupi to są Twoi Apostołowie.
Pan:” Moje drogie dziecko. Moja Mieczysławo, oni sami nie są Mi posłuszni. Gdyby uważali Mnie za swego Boga, to już samo to, że jestem Bogiem ich, nałożyliby Mi koronę złotą na Moją zbolałą głowę.
Panie Jezu, nie wypada mi mówić o Twoich kapłanach. Przecież oni są wykształceni i wiedzą lepiej ode mnie.
Pan: ”Oni są bardzo wykształceni a krzyżują Mnie od nowa każdego dnia, bo pozwalają Mnie bezcześcić i kłaść po ludzkich rękach – niekonsekrowanych, świeckich osób. Ja kocham wszystkich, ale Moi kapłani mają do tego prawo, aby trzymać Mnie a ludzie świeccy – nie. Mieczysławo – nie bój się, jestem z tobą. Przecież znasz Moje życie, że właśnie ci najbardziej wykształceni ukrzyżowali Mnie, bo Ja niewykształcony byłem mądrzejszy od nich. Tak bardzo dużo uczyniłem cudów na ich oczach a oni nie uwierzyli. Na Mojej „stronie” piszę tylko słowa prawdy, a oni też nie wierzą i będą chcieli cię ukarać, ale to oni najbardziej siebie ukarzą, bo na Mojej „stronie” do wszystkich innych osób mówię tylko PRAWDĘ. Mówię, że jakieś wydarzenia będą miały miejsce: ”jeżeli”…..
Stan dusz i serc ludzkich „na dzień dzisiejszy” jest podstawą do zamknięcia tego świata wszelkimi kataklizmami. Człowiek dopomaga Mi produkując wszelkie materiały wybuchowe, które porobiły deformację ziemi i zmiany klimatyczne, bo wy nie wiecie najprawdziwszej prawdy, jakie człowiek robi badania – niby naukowe, a to w rzeczywistości prowadzi do zguby jego. Obecnie jest wyścig, kto jest mądrzejszy w każdej dziedzinie nauki i kto przechytrzy drugiego aby panować nad światem.
Są głusi i ślepi i nie chcą słuchać Mnie – Boga miłości i pokoju. Wolą siać niepokój, chaos i strach w sercach ludzkich. A wy kochani Moi wierni, Moi bracia i siostry – słuchajcie głosu Mego i zachowujcie rozwagę i pokój w sercu. Bądźcie roztropni i rozważni w stawianiu waszych kroków po ziemi. Bądźcie odważni w reprezentowaniu Mnie w każdym momencie. Powiedziałem: stan waszych dusz i serc na dzień dzisiejszy…..ale przyszłość zależy tylko od was i wy zdecydujecie, czy będzie ten świat istniał. Ja zawsze mówię że to się stanie:” jeżeli….
Jaki król ziemski zgodzi się na detronizację? Broni się i zaraz swoje wojsko wysyła przeciwko zbuntowanym. A Ja jestem Królem bardzo cierpliwym. Koronę z Mojej Najświętszej Głowy zdjęliście w Krakowie a Ja dalej podchodzę do nich z miłością i czekam na powtórne jej nałożenie. Ja nie jestem Bogiem nienawiści i ci co Mi ją zdjęli mają szansę nałożyć ją z powrotem.
Jezus cierpliwy, czekający na nawrócenie ludzi i porzucenie grzechu.
Dziękuję Tobie Panie Jezu.
NAPISZ – Ja nie mówię, że musisz. Ja mówię: jak chcesz, ale ci, którzy maja rodziny w Polsce i ich zostawili, powinni do nich wracać, aby razem być w trudnych czasach. Wszędzie będzie źle, ale rodziny powinny być razem. Czy tu, czy tam, aby ze Mną. Wtedy będzie wam lżej wszystko przyjąć. JEZUS .
Kto, kiedy i daczego zdjął złotą koronę z głowy Pana Jezusa.
NIECH KAŻDY POSŁUCHA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cejrowski: „Bill Gates to jest potwór”
Uranowa zagłada Ukrainy i radioaktywna żywność?
https://wolnemedia.net/
Bill Gates największym właścicielem ziemi rolnej w USA
Zuckerberg o COVID-19: Cenzurowaliśmy treści, które z perspektywy czasu okazały się prawdą
TO OD KIEDY POLSKĄ RZĄDZILI WROGOWIE NARODU POLSKIEGO?
NIECH KAŻDY POSŁUCHA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Izabela Sylwia – IS 2201
Nie boicie się piekła?
POLACY – RODACY – PATRIOCI BROŃCIE NASZEJ OJCZYZNY JAK UMIECIE, BO ANI EPISKOPAT, ANI RZĄD NIE MYŚLĄ O OBRONIE, BO AKCEPTUJĄ NASTĘPNĄ WOJNĘ GDYŻ UZGODNILI Z LUCYFEREM.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
|
|
|
|
PRZECIEŻ SAMI POLACY WYBRALI NIEWOLĘ OD „OBCYCH” WYBIERAJĄC NA PREZYDENTA A.DUDĘ, KTÓRY SŁUŻY DEMONICZNEJ UNII EUROPEJSKIEJ ZAPRZYJAŹNIONEJ Z LUCYFEREM A POWINNA ZADBAĆ O LUDNOŚĆ W AFRYCE I NAUCZYĆ ICH ŻYĆ WEDŁUG WOLI BOŻEJ I SAMI NIECH SIĘ ŻYWIĄ I O WOLNOŚĆ DBAJĄ. UNIA POWINNA DBAĆ O WOLNOŚĆ PAŃSTW W NIEJ BĘDĄCYCH, A ONI WSZYSTKICH SKŁÓCAJĄ I OKRADAJĄ BO DEMONICZNE SERCA MAJĄ. FAŁSZYWIE ZARZĄDZAJĄ
I DO POLSKI WSZYSTKICH WPYCHAJĄ ABY POLAKÓW DO WOJNY DOMOWEJ DOPROWADZIĆ. PONIEWAŻ PROSZĄ O POMOC LUCYFERA TO I ONI WPADNĄ DO PIEKŁA ZA OKRADANIE PAŃSTW
I ZAMIESZANIE. BÓG OJCIEC POTRZĄŚNIE ZIEMIĄ I NAJBARDZIEJ CI RZĄDZĄCY UCIERPIĄ BO LUCYFER NA NICH CZEKA I PIEKŁO OTWIERA.
SUPER_EXPRESS-
_G_Braun_KONFEDERACJA_Ostro o uchodźcach z Ukrainy>POLSKA TEGO NIE UNIESIE
Zalali nas uchodżcy z Ukrainy a teraz nowy przymus przyjęcia następnych uchodźców z Afryki lub Poważne Kary.
Oto Fair POLITYKA EURO KOŁCHOZU WOBEC Polski !!!
KONFEDERACJA Grzegorz Braun OSTRO o uchodźcach z Ukrainy. POLSKA TEGO NIE UNIESIE!
https://www.youtube.com/watch?v=vOCzBvTt7SQ&t=169s
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
„ZAMACH NA GIETRZWAŁ? Co naprawdę dzieje się w miejscu objawień
https://www.youtube.com/watch?
TELEWIZJA CHRYSTUSA KRÓLA w CHICAGO
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://gazetawarszawska.com/
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Roscongress, Petersburg. Putin o ukraińskim ludobójstwie ma Polakach (
http://gazetawarszawska.com/
SPIEF 23 LIVE:Russian President Vladimir Putin Speaks At St. Petersburg International Economic Forum (
http://gazetawarszawska.com/
https://www.youtube.com/watch?
Abp Viganò: Przesłanie o bluźnierczych „siostrach”, LOS ANGELES Dodgers i eucharystycznej procesji zadośćuczynienia (
http://gazetawarszawska.com/
Wspomóżmy naszą Rodaczkę
– Panią Małgorzatę Jasińską wsparciem na leczenie i rehabilitację
Nest Bank
85 2530 0008 2064 1053 5460 0001
+
„… aby Chrystus panował, nie wystarczy oddać Mu cześć uroczystą procesją eucharystyczną. Konieczne jest, aby wszyscy wierni — i ich
pasterze — odrodzili się w miłości do Jezusa Chrystusa, jako wielkodusznej i żywotnej odpowiedzi na Miłość, jaką On ma dla nas. Musimy dać
się ogarnąć tej Miłości, aby każde włókno naszego ciała, każda myśl, każde uderzenie serca mogło być poruszone Miłością Boga,
determinacją czynienia Jego woli, niepohamowanym pragnieniem szerzenia tej miłości. Kochajcie, tę Bożą Miłość, jak najwięcej.”
PRZESŁANIE
Do UCZESTNIKÓW EUCHARYSTYCZNEJ PROCESJI WYNAGRADZAJĄCEJ ZA BLUŹNIERCZE ZNIEWAGI SEKTY LGBTQ
NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS.
Pozdrawiam was wszystkich, kapłanów, zakonników i świeckich, którzy uczestniczycie dziś w uroczystej procesji eucharystycznej w wynagrodzeniu za
niedawne zniewagi wymierzone w Boga i naszą świętą religię.
W czasie bardzo poważnego kryzysu w Kościele i wściekłego ataku na Przykazania Boże i Prawo Naturalne, wszyscy jesteśmy poruszeni, a nawet
zasmuceni współudziałem i pełnym lęku milczeniem Archidiecezji Los Angeles, zatroskanej o nie obrażanie wrażliwości świata, a nawet
podążającej za jego planem i prawie wyprzedzając go (tutaj), podczas gdy nie przejmuje się faktem, że zdradza naszego Pana właśnie w momencie,
w którym jest On obrażany.
Niech Mark Brzeziński będzie przeklęty! (
http://gazetawarszawska.com/
Mamy obowiązek przeklinania tych wszystkich, którzy gorszą maluczkich, grzech zgorszenia nigdy nie będzie odpuszczony.
Red. Gazeta Warszawska
+
Ambasador Mark Brzezinski
Czy Gietrzwałd sprzeda duszę? (
http://gazetawarszawska.com/
Gietrzwałd dla mieszkańców regionu jest dobrze znany. Pozostali, jeśli są katolikami, to wiedzą, że Gietrzwałd słynie z objawień Matki
Bożej, jedynych uznanych w Polsce oraz że od 1877 roku jest miejscem cudów. Turyści zaś cenią jego przepiękne położenie. Warto dodać, żeliczba osób, które znają i odwiedzają to urocze miejsce, to około jeden milion rocznie, co jest liczbą imponującą i wymagającą porządnej
infrastruktury z bezpiecznym dojściem lub dojazdem.
Niemiecki moloch
Read More ( http://gazetawarszawska.com/
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://gazetawarszawska.com/
XI NIEDZIELA ZWYKŁA

Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”.
Komentarz do pierwszego czytania
Naród Wybrany jest w drodze do Ziemi Obiecanej, znajduje się u podnóża Góry Synaj. Bóg przygotowuje go do zawarcia przymierza, które umocni, ugruntuje to zawarte wiele lat wcześniej z Abrahamem. To wybranie wynika z całkowitej i wyłącznej miłości Boga. Potwierdzenie tego wybrania mamy w 7 rozdziale Księgi Powtórzonego Prawa, gdzie czytamy „Pan wybrał was i znalazł upodobanie w was (…) Pan was umiłował i chce dochować przysięgi danej waszym przodkom” (zob. Pwt 7,7-8). Jest to miłość bezinteresowna, ale jednocześnie zobowiązująca do wzajemności – „Będziesz miłował Pana, Boga twego” (Pwt 6,5). Naród wybrany przyjmuje tę miłość, choć nieraz będzie od niej odstępował, złorzecząc Bogu lub zwracając się ku obcym bożkom. Bóg jednak od swej miłości nie odstąpi.
Przywołana perykopa pokazuje nam też, że miłość Boga jest miłością czułą, ojcowską. Wyrażają ją słowa „niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do mnie” (Wj 19,4), niczym orzeł troszczący się o swe orlęta, chroniący je, dbający by nie spadły, nie straciły życia. Taki jest Bóg Izraela, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg Jedyny. Taka jest Jego miłość do Izraela, ale też do każdego z nas. „Będziesz miłował Pana, Boga twego” to słowa skierowane również do nas. Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej w jednej ze swoich pieśni, czerpiąc inspirację z Listu do Efezjan, wyśpiewała: „Jestem kochany… z moim grzechem, jestem kochany z mą słabością. Za darmo ukochał mnie Pan (…)” – i taka właśnie jest miłość Boga do Narodu Wybranego, do mnie i do ciebie. Czy ją przyjmujesz?
Komentarz do psalmu
Psalm ten zawiera wezwanie do modlitwy. Psalmista zaprasza nas do radosnego uwielbiania Pana, który jest Pasterzem swego ludu, do wyznania wiary i miłości. Podkreśla też więź przymierza między Bogiem a Jego ludem. Słowa „(…) my Jego własnością, jesteśmy Jego ludem, owcami Jego pastwiska” (w. 3) wskazują na całkowitą przynależność do Boga.
Psalm ten ma jednak wymiar uniwersalny, nie ogranicza grona odbiorców do Narodu Wybranego, wszyscy jesteśmy zaproszeni do wysławiania Boga – Stwórcy, Dawcy Życia, Najczulszego Ojca. Otwórzmy nasze serca na modlitwę, dziękujmy Bogu za wszelkie dobro, dziękujmy nade wszystko za dar życia i uwielbiajmy Go, zanurzając się coraz bardziej w Jego miłości.
Komentarz do drugiego czytania
„Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami” (w. 8) – w tych słowach św. Paweł zawarł całą prawdę o Bożej miłości do człowieka i przyczynie, dla której Bóg stał się człowiekiem. Jezus, będąc posłusznym Ojcu, na krzyżu osiągnął szczyt miłości – umarł za nas, byśmy mieli życie i mieli je w obfitości (zob. J 10,10b). Pokazuje nam przez to, że nasze życie może osiągnąć swoją pełnię i odkryć swój sens, tylko wtedy, gdy jest ofiarowane za innych, gdy jest złożone w darze Bogu. Święty Paweł zachęca nas, byśmy naśladowali Jezusa w miłości bliźniego, w gotowości poświęcenia się dla innych.
Skąd czerpać siły do kroczenia po śladach Jezusa? Z żywej relacji z Bogiem, z ufnej modlitwy, z karmienia się dobrem i niesieniem go dalej. Tylko i aż. Jednak, dla tych, którzy chcą słuchać Słowa Bożego, z którego nieustannie płynie nauka dla nas, jest to możliwe. Pytanie, czy chcę prawdziwie kroczyć tą drogą? Wybór należy do mnie.
Komentarz do Ewangelii
Słyszymy dzisiaj o rozesłaniu Apostołów. Zanim zostali rozesłani miało miejsce ich powołanie. Jezus powołał ich, bo tego chciał, bo miał swój plan w stosunku do nich. Do tej pory byli uczniami i jako uczniowie słuchali Jezusa, przyglądali się Jego działalności, towarzyszyli Mu. Teraz dostają zadanie, mają zostać robotnikami u Pana żniwa (zob. Mt 9,38). Czy to znaczy, że Bóg potrzebuje człowieka? Tak, potrzebuje. Papież Benedykt XVI, nawiązując do Ewangelii wg św. Łukasza, mówił, że „powołanie uczniów jest wydarzeniem ściśle związanym z modlitwą; zostają oni niejako zrodzeni na modlitwie, w zjednoczeniu z Ojcem” (J. Ratzinger/Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu, cz. 1, rozdz. 6). U Łukasza powołanie uczniów jest poprzedzone modlitwą Jezusa na górze (zob. Łk 6,12).
Zadziwiająca jest różnorodność charakteryzująca powołanych, różne osobowości, temperamenty, charaktery, różne wykształcenie i to samo zadanie stojące przed wszystkimi – „Idźcie i głoście: bliskie jest królestwo niebieskie” (w. 7). Czy łączy ich coś jeszcze? Tak, łączy ich, a tym samym jednoczy w dziele, osoba Jezusa. Stają się misjonarzami, przed którymi jest zadanie głoszenia Dobrej Nowiny. Są oni świadkami czynów Jezusa, dlatego mogą przedłużyć Jego zbawcze dzieło, mogą o Nim świadczyć. Są tak bardzo różni, a jednak nie jest to przeszkodą dla wypełnienia tego zadania. Wręcz przeciwnie, jest to wartość dodana, ubogaca ich, pozwala dotrzeć do szerszego grona.
Taki jest też współczesny Kościół – różnorodny i w tym jest jego piękno i bogactwo. Tacy jesteśmy też i my – uczniowie XXI wieku, zaproszeni do kontynuowania apostolskiego dzieła, do głoszenia Dobrej Nowiny, do świadczenia o miłości Boga do człowieka.
Komentarze zostały przygotowane przez Joannę Człapską
Jezu Chryste, Królu Wszechświata, Panie nasz i Boże, Odkupicielu rodzaju ludzkiego, nasz Zbawicielu! Ty, który mówiłeś, że Królestwo Twoje nie jest z tego świata, który wzywałeś nas do szukania Królestwa Bożego i nauczyłeś nas prosić w modlitwie do Ojca: „przyjdź Królestwo Twoje”, wejrzyj na nas stojących przed Twoim Majestatem. Wywyższamy Cię, oddajemy Ci cześć i uwielbienie. Pokornie poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu.
Modlitwa do ran Pana Jezusa
O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twojej lewej nogi i przez tę Ranę udziel mi łaski unikania okazji do grzechu.
O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twojej prawej nogi i przez tę Ranę udziel mi łaski ustawicznego kroczenia drogą cnoty.
O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twojej lewej ręki i przez tę Ranę nie dozwól abym stanął po lewej stronie z potępionymi w dniu sądu.
O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twojej prawej ręki i przez tę Ranę błogosław mojej duszy i zaprowadź ją do Królestwa Twego.
O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twego boku i przez nią zapal w mym sercu ogień Twojej miłości, bym Cię kochał coraz więcej.
Głowo czci najgodniejsza, za nas cierniem ukoronowana i trzciną bita – pozdrawiam Cię. Twarzy przenajświętsza, za nas oplwana, spoliczkowana i krwią zbroczona – pozdrawiam Cię.
Pełne słodyczy oczy mego Zbawiciela za nas łzami zalane – pozdrawiam Was.
Usta błogosławione, za nas żółcią i octem napawane – pozdrawiam Was.
Uszy Boskie, szyderstwami i bluźnierstwami za nas udręczone – pozdrawiam Was.
Ciało Jezusowe, za nas na krzyżu zawieszone, okryte ranami, obumarłe i pogrzebane – pozdrawiam Cię.
Serce najświętsze, któreś zostało za nas otwarte na krzyżu – pozdrawiam Cię.
Pozdrawiam Was najwyższego uwielbienia godne wszystkie Rany mego Zbawiciela, ceno okupu naszego niegdyś w męce Jezusowi zadane, a teraz błyszczące w niebie jak gwiazdy jaśniejące. O dobry Jezu, racz zapisać me imię w Ranach Twoich. Ukryj mnie w nich przed wzrokiem kusiciela. Przez zasługi i Rany najświętszych członków Twoich, racz dać mojej duszy przy wyjściu z ciała tę niewinność, jaką wysłużyłeś Kościołowi przez cierpienia ciała Twego. Który żyjesz i królujesz w Trójcy Przenajświętszej Bóg przez wszystkie wieki.Amen.Modlitwa do Chrystusa Ukrzyżowanego
Oto ja, dobry i najsłodszy Jezu, upadam na kolana przed Twoim obliczem i z największą gorliwością ducha proszę Cię i błagam, abyś wszczepił w moje serce najżywsze uczucia wiary, nadziei i miłości oraz prawdziwą skruchę za moje grzechy i silną wolę poprawy. Oto z sercem przepełnionym wielkim uczuciem i z boleścią oglądam w duchu Twoje pięć ran i myślą się w nich zatapiam, pamiętając o tym, dobry Jezu, co już Dawid włożył w Twoje usta: „Przebodli ręce moje i nogi, policzyli wszystkie kości moje” (Ps. 22, 17).
Modlitwa do Krzyża świętego
Witaj, krzyżu, nadziejo moja. Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami. Ojcze mój, stworzyłeś mnie dlatego, abym odczuł Twoją ojcowską miłość. Zgrzeszyłem, ale Ty nie przestałeś mnie kochać. Zesłałeś na ziemię Syna swego, który stał się dla mnie człowiekiem. Przyjął na siebie moje i wszystkich grzechy. Przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie odkupił mnie z niewoli grzechu, abym był wolnym dzieckiem Twoim i mając śmiały przystęp do Ciebie mógł nazywać Cię Ojcem. Jezu ukrzyżowany stałeś się Ojcu posłuszny aż do śmierci. Nie mogłeś okazać mi większej miłości. oddałeś swoje życie, abym ja mógł zawsze żyć. Pod krzyżem została Twoja Matka, umiłowany uczeń Jan i Magdalena, której przebaczyłeś grzechy. Nie stać mnie na miłość Twojej Matki, nie mam odwagi spojrzeć Ci w oczy z wiarą Jana, ale z pokorą Magdaleny całuję Twoje stopy, Twoje święte rany i obmywam je łzami. Przez chrzest zostałem wszczepiony w Twoją śmierć, ale Twój krzyż jest dla mnie nadzieją, że z Tobą zmartwychwstanę.
O Krzyżu święty! na którym Chrystus Pan był ukrzyżowany, oto ja nędzny grzesznik do stóp Twoich upadam i całując twe święte Drzewo, obciążone drogim skarbem ciała Zbawiciela mojego, przyciskam Cię do niegodnych ust moich, powtarzam stokrotnie: bądź uczczony, bądź uwielbiony. O Krzyżu św., Krzyżu najdroższy Jezusa Chrystusa. Drzewo Twe twarde słodkie wydaje owoce i woń z niczem nie porównaną, Tyś ozdobione kwiatami cnót wszelkich.
O Krzyżu św. zakładzie zbawienia naszego, Tobie się słuszna cześć od nas należy, Ty uzdrawiasz choroby duszy i ciała, Ty sprawiedliwym niebo otwierasz, Ty grzesznikom przebaczenie wyjednujesz.
O Krzyżu święty! drzewo twe ozdobniejsze nad wszystkie cedry, Krzyżu świetniejszy nad wszystkie blaski świata, jedynie godny naszej czci i miłości, bądź uwielbiony, bądź pochwalony po wszystkie wieki. Nie odrzucaj nas biednych grzeszników, którzy się do Ciebie ze skruszonem sercem i pewną ufnością uciekamy. Bądź naszym przewodnikiem w życiu, bądź światłem naszem w ciemnościach, pociechą w utrapieniach, osłoną i pod-porą w smutkach, w godzinę śmierci wzmacniaj naszą wiarę, obudzaj w nas nadzieją i rozpalaj miłość Bożą, abyśmy ożywieni temi cnotami, pragnęli połączyć się z Panem naszym, Jezusem Chrystusem, który na Tobie zawieszony umarł z miłości ku nam.
O Krzyżu święty! U stóp Twoich składam duszę moją, serce moje, wszystkie myśli moje, a spoglądając na Jezusa Chrystusa na Tobie zawieszonego, na Maryję pod Tobą stojącą, łączę moje cierpienia z nimi i mam nadzieję, że Krew Jezusa z Ciebie spływająca obmyje grzechy moje, a łzy Maryi, które tu wylewała, ukoją moje cierpienia.
O Krzyżu święty! Zbaw mnie, zbaw wszystkich miłych mojemu sercu, zbaw przyjaciół i nieprzyjaciół moich, ochraniaj nasz Kościół święty od wrogów i niepokoju, ochraniaj nasz kraj, nasze miasto od powietrza, głodu, ognia i wojny. Spraw to swoją świętą mocą, abyśmy Twoją dzielność wychwalali wszyscy, za Twym światłem postępowali przez całe życie, i na wieki oglądali w niebie zbawiciela Pana.
O Krzyżu Święty! Chrystusowy! Zasłoń mnie, broń mnie od wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała i zbaw mnie na wieki. Amen.
Panie Jezu, dziękuję Ci za wszystkie dary, którymi mnie obdarzasz, za Twą opatrzność, która nade mną czuwa.
Proszę, doprowadź mnie do swojego Królestwa, a tu na ziemi, racz Panie nadal zajmować się wszystkimi moimi sprawami, moimi radościami i problemami.Jezu kocham Ciebie, Jezu ufam Tobie.Twoja wola niech się dzieje tak na ziemi jak i w Niebie. Amen.
NIEPOKALANEGO SERCA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY

O Sercu Maryi jako pierwszy pisze św. Łukasz (Łk 2, 19. 51). Pierwsze ślady kultu Serca Maryi napotykamy już w XII w. I tak o Sercu Maryi wspominają: św. Azelm (+ 1109), jego uczeń Eudmer (+ 1124), Hugo od św. Wiktora (+ 1141), św. Bernard (+ 1153), św. Herman Józef (+ 1236), św. Bonawentura (+ 1274), św. Albert Wielki (+ 1280), Tauler (+ 1361), bł. Jakub z Voragine (+ 1298), św. Mechtylda (+ 1299), św. Gertruda Wielka (+ 1303), św. Brygida Szwedzka (+ 1373) i inni.
Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jak wiemy, łączył go ze czcią Serca Pana Jezusa. Odtąd powszechne są obrazy Serca Jezusa i Serca Maryi. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia czci Serca Maryi przyczynił się ks. Geretes, proboszcz kościoła Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu. W roku 1836 założył on bractwo Matki Bożej Zwycięskiej, mające za cel nawracanie grzeszników przez Serce Maryi. W roku 1892 bractwo liczyło 20 milionów członków.
W objawieniu „cudownego medalika Matki Bożej Niepokalanej”, jakie otrzymała w roku 1830 św. Katarzyna Laboure, są umieszczone dwa Serca: Jezusa i Maryi. Św. Antoni Maria Klaret (+ 1870) Niepokalane Serce Maryi ustanowił Patronką swojego zgromadzenia. Co więcej, Serce Niepokalane Maryi umieścił w herbie tegoż zakonu.
W wieku XIX rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi dla podkreślenia przywileju Jej Niepokalanego Poczęcia i wszystkich skutków, jakie ten przywilej na Maryję sprowadził. To nabożeństwo w ostatnich dziesiątkach lat stało się powszechne. Początek temu nabożeństwu dało ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi przez papieża Piusa IX w roku 1854, jak też objawienia Matki Bożej w Lourdes (1858). Najbardziej jednak przyczyniły się do tego głośne objawienia Matki Bożej w Fatimie w roku 1917.
Dnia 13 maja 1917 roku, kiedy dzieci: Łucja (lat 10), jej cioteczny brat Franciszek (lat 9) i Hiacynta (siostra Franciszka, lat 7) w odległości 3 km od Fatimy pasły swoje owce, ujrzały nagle silny błysk ognia jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zabierać się do domu ze swymi owcami. Ujrzały nagle na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na wszelkie cierpienia i pokuty, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego Majestat obrażają? Jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?” W imieniu trojga odpowiedziała najstarsza Łucja: „Tak jest, bardzo tego chcemy”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to samo miejsce co miesiąc 13 każdego miesiąca.
Dzieci wzięły sobie głęboko do serca polecenie z nieba i zadawały sobie w tym czasie najrozmaitsze pokuty i cierpienia na wynagrodzenie Panu Bogu za grzechy ludzkie. W czerwcu Łucja usłyszała od Maryi: „Moje Serce Niepokalane chciałoby Panu Bogu składać dusze odkupione, jako kwiaty przed Jego tronem”. W lipcu Maryja powiedziała: „Musisz ofiarować się za grzechy. Kiedy to będziesz czynić, powtarzaj: «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie i za nawrócenie grzeszników w łączności z Niepokalanym Sercem Maryi»”. Matka Boża pokazała też dzieciom piekło, a w nim wiele dusz potępionych, aby wzbudzić w nich grozę i tym większe pragnienie ratowania grzeszników od ognia wiecznego. Zażądała także z tej okazji, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia święta wynagradzająca. W końcu poleciła: „Gdy będziecie odmawiać różaniec, to na końcu dodajcie: – O Jezu, strzeż nas od grzechu i zachowaj nas od ognia piekielnego, wprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które wyróżniały się szczególnym nabożeństwem do Niepokalanego Serca Maryi”.
10 grudnia 1925 roku Matka Boża pojawiła się siostrze Łucji, pokazała jej swoje Serce otoczone cierniami i powiedziała: „Spójrz, córko moja, na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni Mnie ranią. (…) Ty przynajmniej staraj się Mnie pocieszać i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię świętą, odmówią różaniec, towarzyszyć Mi będą przez 15 minut w rozważaniu tajemnic różańca świętego w intencji wynagrodzenia”.
Episkopat Polski wyprosił u Stolicy Apostolskiej przywilej odprawiania w każdą pierwszą sobotę miesiąca (za wyjątkiem sobót uprzywilejowanych liturgicznie) Mszy świętej o Niepokalanym Sercu Maryi. Warto z tego przywileju korzystać i nadać nabożeństwu odpowiednią oprawę. We wszystkie inne zwykłe soboty można odprawiać Mszę świętą wotywną o Najświętszej Maryi Pannie.
13 października 1942 roku, w 15. rocznicę zakończenia objawień fatimskich, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Polecił także, aby uczyniły to poszczególne kraje w swoim zakresie. Pierwsza uczyniła to Portugalia z udziałem prezydenta państwa. Polska była wówczas pod okupacją hitlerowską. Prymas Polski, kardynał August Hlond w obecności całego Episkopatu Polski i około miliona pielgrzymów uczynił to 8 września 1946 r. na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Papież Pius XII wysłał z tej okazji osobny list gratulacyjny do Polski (23 grudnia 1946 r.). Jak widać, objawienia fatimskie ukierunkowały kult Serca Maryi do czci Jej Serca Niepokalanego. Nadto nadały mu charakter wybitnie ekspiacyjny, w czym bardzo upodobnił się do kultu Serca Pana Jezusa, propagowanego w objawieniach danych św. Małgorzacie Marii Alacoque.
Samo święto Serca Maryi zapoczątkował św. Jan Eudes już w roku 1643. Wyznaczył je dla swoich rodzin zakonnych na dzień 8 lutego. On to ustanowił zakon pod wezwaniem Serc Jezusa i Maryi (kongregacja eudystów), ustalił odpowiednie pozdrowienie codzienne wśród współbraci tego zakonu i napisał teksty liturgiczne: mszalne i brewiarzowe na dzień święta. Wiemy także, że św. Jan Eudes pierwszy napisał dziełko na temat kultu Serca Maryi. Ukończył je przed samą swoją śmiercią w roku 1680. Wydane zostało drukiem w roku 1681. Papież Pius VII (+ 1823) zatwierdził święto Najświętszego Serca Maryi dla niektórych diecezji i zakonów jako święto lokalne. Papież Pius IX (+ 1878) zatwierdził teksty Mszy świętej dla tego święta i oficjum brewiarza. Dla całego Kościoła święto Niepokalanego Serca Maryi wprowadził papież Pius XII dnia 4 maja 1944 roku. Posoborowa reforma liturgiczna przesunęła je na sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego.

K.: Niepokalane Serce Maryi, ściśle złączone z Sercem Pana Jezusa.
W.: Wstawiaj się za światem całym.
– Niepokalane Serce Maryi, świątynio Ducha Świętego.
– Niepokalane Serce Maryi, czcigodne mieszkanie Trójcy Przenajświętszej.
– Niepokalane Serce Maryi, zachowane od skazy grzechu pierworodnego.
– Niepokalane Serce Maryi, błogosławione między sercami ludzkimi.
– Niepokalane Serce Maryi, skarbie łaski i darów Bożych.
– Niepokalane Serce Maryi, ze Synem Swoim cierpiące.
– Niepokalane Serce Maryi, źródło pociechy dla serc strapio¬nych.
– Niepokalane Serce Maryi, stolico miłosierdzia Bożego.

Córko moja, w tej medytacji rozważ miłość bliźniego: czy miłością twoją ku bliźnim kieruje miłość moja, czy modlisz się za nieprzyjaciół? Czy życzysz dobrze tym, którzy w jakikolwiek sposób cię zasmucili albo obrazili? Wiedz o tym, że cokolwiek dobrego uczynisz jakiejkolwiek duszy, przyjmuję jakobyś mnie samemu to uczyniła. [Dz. 1768]
Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi w jedności z Sercem Jezusa
Matko Jezusa, Matko Kościoła i moja Matko, Królowo Polski i świata,
Ja………………………………….,
uznając swoją słabość i grzeszność
odnawiam i potwierdzam przymierze Chrztu świętego.
Wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł.
w Jezusa Chrystusa – mojego jedynego Pana i Zbawiciela
Uznając testament z Krzyża: “Oto Matka twoja”,
przyjmuję dziś Ciebie Maryjo za moją Matkę i Królową.
poświęcam się całkowicie Twojemu Niepokalanemu Sercu:
oddaję Ci całkowicie ciało i duszę swoją, moje serce i moją wolę,
moją pamięć i mój rozum, wszystkie myśli i pragnienia,
całe moje życie i moją działalność,
całą moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość,
mój czas i moje decyzje oraz wszystkie moje dobra wewnętrzne i zewnętrzne,
nawet wartość dobrych moich uczynków,
pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną
i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, dla wypełnienia woli Ojca,
dla spełnienia pragnień Jezusa, dla radości i chwały Ducha Świętego
oraz z miłości ku Tobie i dla ratowania dusz braci i sióstr naszych. Amen.
Hasło dla Polski BÓG – RODZINA – OJCZYZNA i KTÓŻ JAK BÓG
Szanowna Pani, Droga Obrończyni Życia Dzieci! Zabiła Pani kobietę. I to nie pierwszą, ale już kolejną.
A przynajmniej tak twierdzą lewicowe media, które urządzają właśnie nagonkę na obrońców życia i katolików. Oto zrzut ekranu z jednego z artykułów w Gazecie Wyborczej:
|
Podobnych treści było w ostatnich dniach wiele. Histeria morderców dzieci przybiera na sile. Kłamią, manipulują, epatują tłum nieprawdziwymi hasłami. W tej chwili wykorzystują śmierć pacjentki szpitala w Nowym Targu oraz jej nienarodzonego dziecka, aby udowodnić, że ochrona życia zabija polskie kobiety.
Tymczasem…
Pani Dorota nie umarła przez zakaz aborcji ani z powodu obowiązywania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r. Ona sama i jej poczęty synek zmarli najprawdopodobniej z winy lekarzy, którzy popełnili błąd medyczny. Aborcjoniści rozsiewają plotkę, jakoby po 2020 roku nie wolno było w Polsce ratować kobiet w ciąży w stanie zagrożenia ich życia. Jakie są szanse, że lekarze mający w świadomości słowa, że „teraz nie wolno ratować kobiet”, będą podejmowali działania ratujące życie matek? Skoro powszechna propaganda rozsiewa to kłamstwo jako absolutną prawdę. Czy tak było w tym konkretnym przypadku? Nie można tego wykluczyć. Pewne jest, że są głosy, że ginekolodzy znaleźli się w „klinczu prawnym”. Co nie ma żadnego uzasadnienia na gruncie prawnym jak i moralnym. Jeśli pani Dorota i jej dziecko padli ofiarą dezinformacji kierowanej do personelu medycznego, to aktywiści i dziennikarze siejący tę dezinformację – mają na rękach krew obu ofiar.
W tej sprawie jest tyle manipulacji i aborcyjnego wrzasku, że wiele osób naprawdę nie ma pojęcia, co faktycznie się stało, a ludzie chodzą i powtarzają kłamstwa lewackich aktywistów.
Proszę koniecznie obejrzeć nagranie, w którym nasza działaczka Laura Lipińska wyjaśnia manipulacje aborterów i daje argumenty, by odeprzeć zalewającą nas zewsząd propagandę.
Gdyby YouTube usunął video, jest ono także na BanBye: https://banbye.com/watch/v_
Szanowna Pani!
W najbliższych dniach na ulice wielu polskich miast wyleje się wulgarna nienawiść do poczętych dzieci. Zwolennicy mordowania będą podburzać tłum. Wychodzimy za nimi ze zdjęciami z aborcji, aby mogli na własne oczy przekonać się, czego bronią. Będziemy dla nich otrzeźwieniem, a światu pokażemy niezgodę na aborcyjne kłamstwa.
To nasza misja. Nienarodzone dzieci nie mogą zarejestrować zgromadzenia ani krzyczeć na placu w swojej obronie. Potrzebują, byśmy byli ich głosem i tym głosem będziemy. Nie interesuje nas hejt ze strony lewicy, wściekłość morderców, złośliwe przytyki. Wiemy, że są rzeczy ważniejsze niż święty spokój. Idziemy poruszać sumienia i bronić dzieci przed krzywdą.
Proszę śledzić nasze akcje – relacje pojawią się wkrótce na stronie www.ZycieRodzina.pl.
Dziękuję, że jest Pani z nami i wspiera nas na różne sposoby.
Serdecznie Panią pozdrawiam!
Kaja Godek
WSPIERAM
NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY: IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
MOŻESZ TEŻ SKORZYSTAĆ Z SZYBKICH PRZELEWÓW ONLINE:
|
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://pch24.pl/mariusz-
Niedzielski: na moją prośbę doprecyzowano przepisy aborcyjne
https://pch24.pl/niedzielski-
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
80. rocznica zbrodni wołyńskiej. Pojednanie między obydwoma narodami istotnym tematem obecnego spotkania KEP

Obchody rozpoczną się 7 lipca w archikatedrze warszawskiej. O ich programie poinformował KAI przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, bp Piotr Greger.
„Kluczowym momentem będzie wspólne oświadczenie abp. Gądeckiego, przewodniczącego konferencji episkopatu, i abp. Szewczuka jako zwierzchnika Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie w archikatedrze warszawskiej. Przodowaliśmy taki projekt. Jest on oparty o poszczególne wezwania modlitwy Ojcze nasz” – powiedział bp Greger.
Uczestniczący w obradach polskich biskupów ordynariusz łacińskiej diecezji kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki, podkreślił historyczne znaczenie planowanych uroczystości religijnych.
„Musimy dzisiaj postawić kropkę nad «i» i w takim żywym dialogu powiedzieć, co było zrobione źle z jednej oraz z drugiej strony, a także jaka droga prowadzi do zmiany naszej mentalności, abyśmy nie widzieli jedni w drugich wrogów, tylko braci. A owo braterstwo się naprawdę teraz, w czasie obecnej wojny w Ukrainie potwierdziło i jestem tutaj, by dać temu świadectwo” – powiedział bp Krywicki.
Również obecny na obradach biskup pomocniczy eparchii tarnopolsko – zborowskiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Teodor Martyniuk wskazał na znacznie tych obchodów dla przyszłych relacji naszych narodów.
„Jako biskupi i jako chrześcijanie, jako Polacy i Ukraińcy możemy zrobić ów krok do przodu w uzdrowieniu tych trudnych momentów naszej historii, dlatego aby wspólnie iść razem w przyszłość, aby pokolenia naszej młodzieży wzrastały w pokoju, w zgodzie i aby nigdy więcej w naszych dziejach nie było takich zdarzeń” – powiedział greckokatolicki hierarcha.
Po uroczystości w Warszawie biskupi obydwu krajów będą się też modlili 8 lipca w Pawliwce na Wołyniu, gdzie zamordowano 180 Polaków. Natomiast 9 lipca w katedrze w Łucku zostanie odprawione wspólnie nabożeństwo żałobne za pomordowanych.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?