Niedziela, 22 sierpnia 2021
XXI NIEDZIELA ZWYKŁA
(J 6, 55. 60-69)
W synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem”. A wielu spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, mówiło: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” Jezus jednak, świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: „To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był przedtem? To Duch daje życie; ciało na nic się nie zda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą”. Jezus bowiem od początku wiedział, którzy nie wierzą, i kto ma Go wydać. Rzekł więc: „Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane przez Ojca”. Od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: „Czyż i wy chcecie odejść?” Odpowiedział Mu Szymon Piotr: „Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że Ty jesteś Świętym Bożym”.
Z konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym
Gaudium et spes Soboru Watykańskiego II
Oczekiwanie przyszłego wieku
Nie znamy czasu, kiedy ma się skończyć ziemia i ludzkość, ani nie wiemy, w jaki sposób wszechświat ma zostać zmieniony. Przemija wprawdzie postać tego świata zniekształcona grzechem, ale pouczeni jesteśmy, że Bóg gotuje nowe mieszkanie i nową ziemię, gdzie mieszka sprawiedliwość, a szczęśliwość zaspokoi i przewyższy wszelkie pragnienia pokoju, jakie żywią serca ludzkie. Wtedy to, po pokonaniu śmierci, zmartwychwstaną synowie Boży w Chrystusie, i to, co było wsiane w słabości i zepsuciu, odzieje się nieskażonością, a wobec trwania miłości i jej dzieła całe to stworzenie, które Bóg uczynił dla człowieka, będzie uwolnione od niewoli próżności.
Słyszymy wprawdzie, że na nic człowiekowi się nie przyda, jeśli cały świat zyska, a siebie samego zatraci. Oczekiwanie jednak nowej ziemi nie powinno osłabiać, lecz ma raczej pobudzać zapobiegliwość, by uprawiać tę ziemię, na której wzrasta owo ciało nowej rodziny ludzkiej, mogące dać pewne wyobrażenie nowego świata. Przeto, choć należy starannie odróżniać postęp ziemski od wzrostu królestwa Chrystusowego, to przecież dla królestwa Bożego nie jest obojętne, jak dalece postęp ten może się przyczynić do lepszego urządzenia społeczności ludzkiej.
Jeżeli rozszerzymy po ziemi w duchu Pana i wedle Jego zlecenia godność ludzką, wspólnotę braterską i wolność, to znaczy wszystkie dobra natury oraz owoce naszej zapobiegliwości, to odnajdziemy je potem na nowo, ale oczyszczone ze wszystkiego brudu, rozświetlone i przemienione – gdy Chrystus odda Ojcu wieczne i powszechne królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. Na tej ziemi królestwo obecne już jest w sposób tajemniczy; urzeczywistnienie zaś jego nastąpi z przyjściem Pana.
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Księga Jozuego jest opisem osiedlania się Narodu Wybranego w ziemi obiecanej, Kanaan po czterdziestoletniej wędrówce przez pustynię. Izraelici dokonują podziału ziem, na które przybyli. Wejście do Kanaanu jest spełnieniem obietnic Bożych danych Izraelowi. Lud wybrany mógł wrócić do swojej ziemi, która już wcześniej była obiecana Abrahamowi.
Dzisiejszy fragment stanowi część ostatniej mowy Jozuego do Narodu Wybranego. Testament Jozuego wyraża najważniejszy motyw całej księgi, jakim jest wybór Jedynego Boga jako Pana. Ten wybór może stać się paradoksalnie trudniejszy niż podczas wędrówki przez pustynię. Pośród uciążliwej przeprawy nietrudno jest wzywać Boga, ponieważ podczas trudu łatwiej jest szukać pomocy u Pana. Naród Wybrany staje przed wyborem w momencie, gdy spełnia się obietnica Boża. W sytuacji dobrobytu ich pragnienia mogły ponownie wracać do wiary w pogańskie bożki. Jednakże Izraelici pamiętają, że to Bóg prowadził ich przez pustynię i tylko Jemu chcą służyć.
Sytuacja Izraelitów stawia pytanie, czy pośród momentów, gdy jest mi dobrze i niczego mi nie brakuje, jestem w stanie zawsze pamiętać o Bożej obecności? Relacja z Bogiem nie polega wyłącznie na jednorazowej decyzji. Jasny i radykalny wybór Jedynego Boga przez Izraelitów jest zachętą do codziennej decyzji zaufania Bogu.
Komentarz do psalmu
W pierwszym czytaniu Jozue wezwał lud Izraela, aby opowiedział się, po czyjej stronie chce służyć. Psalm 34 pokazuje konsekwencje, jakie wynikają z wyboru Boga w swoim życiu. Można w tym psalmie rozróżnić dwa kierunki tych konsekwencji. Pierwszy to działanie ze strony człowieka: błogosławienie Pana, wychwalanie Go swoimi ustami, chlubienie się Panem oraz ogłaszanie tej radości innym. Drugą kategorią jest odpowiedź Boga na wybór człowieka. Boże działanie wyraża się w nieustannym zwracaniu się do człowieka. Bóg zawsze widzi i słyszy pragnienia proszącego. Podtrzymuje tych, którzy upadają, a także pokazuje, że odwrócenie się od Niego spowoduje sprowadzenie zła na siebie samego.
W refrenie śpiewamy „Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry”. Wybór między dobrem a złem musi być radykalny, nie ma w tej materii drogi środka. Psalm 34 przypomina, że nie ma innej ścieżki do szczęścia niż wybór Boga.
Komentarz do drugiego czytania
Ostatnim tematem podjętym w Liście do Efezjan są wzajemne relacje w rodzinie chrześcijańskiej. Dzisiejszy fragment rozpoczyna listę konkretnym wskazań, które można przeczytać w ostatnim rozdziale księgi. Perykopa z piątego rozdziału przekazuje, w jakim duchu mają być odczytywane dokładne wskazania życia rodzinnego.
Św. Paweł pokazuje potrójne zestawienie: Chrystus – Kościół, głowa – ciało, mąż – żona. Relacja kobiety i mężczyzny jest czymś oczywistym i naturalnym. Patrząc na miłość małżonków, można łatwiej zrozumieć relację Chrystusa z Kościołem. Św. Jan Paweł II w Adhortacji Familiaris Consortio zauważył, że „poprzez sakramentalny znak ich wzajemna przynależność jest rzeczywistym obrazem samego stosunku Chrystusa do Kościoła” (por. p. 13).
Można spojrzeć na to porównanie również z drugiej strony. Relacja Chrystusa z Kościołem jest punktem odniesienia dla małżonków. Tu pomocne będzie kolejne zestawienie dokonane przez św. Pawła – Chrystus jest Głową Kościoła, a Kościół Jego mistycznym Ciałem. Podobnie małżonkowie przez sakrament tworzą jedno ciało, stają się nowym bytem. Pośród trudności życia warto jeszcze raz przypomnieć sobie, że dbając o innego – małżonka, ale również o każdego, kto jest w Kościele, dbam niejako o samego siebie, bo wszyscy jesteśmy złączeni w jednym Ciele Chrystusa.
Komentarz do Ewangelii
Działalność publiczna Jezusa Chrystusa budziła ogromne zaciekawienie wśród ludzi. Kroczący za Jezusem tłum skupiał się wokół Jezusa, słysząc o Jego cudach. Szósty rozdział Ewangelii według św. Jana rozpoczyna się od kolejnego cudu, jakim było rozmnożenie chleba w celu nakarmienia licznego tłumu. Ewangelista dodaje, że działo się to w okolicach święta Paschy (por. J 6,4). Ten szczegół pokazuje, że działania Jezusa są ściśle związane z historią zbawienia. Dokonany cud ma oczywistą analogię do manny, która spadła z nieba, aby nakarmić lud Izraela na pustyni (por. Wj 16). Dalsza część szóstego rozdziału zawiera wielką mowę Jezusa, w której tłumaczy, jak w Nim wypełniają się starotestamentalne zapowiedzi. Nawiązania do Starego Testamentu przybliżają tajemnicę Chleba Życia, którym jest Chrystus.
Wiara w realną obecność Chrystusa w Eucharystii przekracza zmysły. Jezus wzywa, by uwierzyć Jego słowom, które „są duchem i życiem” (por. J 6,63). Nadaje przez to właściwą interpretację swoim słowom o pokarmie i napoju z Ciała i Krwi swojej (por. J 6,55). Ciało, które ma być spożywane, jest darem Ducha. Eucharystia pozwala wznieść się ponad wyłącznie fizyczne myślenie o Ciele Chrystusa. Cyryl Jerozolimski napisał: „Nie patrz więc na chleb i kielich jak na czysto ziemskie rzeczy. Są one bowiem Ciałem i Krwią, jak nas Pan zapewnił.” Św. Tomasz w pieśni Adoro te devote podobnie ujął istotę wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie: „Mylą się, o Boże, w Tobie wzrok i smak. Kto się im poddaje, temu wiary brak.”
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje reakcje uczniów na wysłuchaną mowę o Chlebie Życia. Tak przedstawiona przez Jezusa prawda o Chlebie, który zbawia, jest dla uczniów dosłownie „twarda” (por. J 6,60). Słowa Jezusa wzywają do odpowiedzi. Podobnie jak w pierwszym czytaniu, należy opowiedzieć się za którąś ze stron. Szymon Piotr w imieniu wszystkich Apostołów wyznaje, że zbawienie jest możliwe tylko w Chrystusie. Wybór Chrystusa w swoim życiu i przyjmowanie Jego Ciała Eucharystycznego we wspólnocie Kościoła stanowi pewną drogę do życia wiecznego.
Komentarze zostały przygotowane przez Jakuba Zinkowa kleryka V roku WMSD w Warszawie
22 sierpnia
Najświętsza Maryja Panna Królowa
Wspomnienie Maryi Królowej zostało wprowadzone do kalendarza liturgicznego przez papieża Piusa XII encykliką Ad caeli Reginam (Do Królowej niebios), wydaną 11 października 1954 r., w setną rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Już w czasie Soboru Watykańskiego I w roku 1869 biskupi francuscy i hiszpańscy prosili o to święto. Pierwszy Krajowy Kongres Maryjny w Lyonie (1900) prośbę tę ponowił. Uczyniły to również międzynarodowe kongresy maryjne odbyte we Fryburgu (1902) i w Einsiedeln (1904). Od roku 1923 wyłonił się specjalny ruch pro regalitate Mariæ. Początkowo wspomnienie Maryi Królowej obchodzone było w dniu 31 maja, ale w wyniku posoborowej reformy kalendarza liturgicznego przesunięto je na oktawę uroczystości Wniebowzięcia Maryi – 22 sierpnia. To właśnie wydarzenie ukoronowania Maryi wspominamy w piątej tajemnicy chwalebnej różańca.
W Piśmie świętym nie mamy tekstu, który by wprost mówił o królewskim tytule Najświętszej Maryi Panny. Są jednak teksty pośrednie, które tę prawdę zawierają. W raju pojawia się zapowiedź Niewiasty, która skruszy głowę węża (Rdz 3, 15). Archanioł Gabriel i Elżbieta wołają do Maryi: „Błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1, 28. 43) – a więc spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi Ty jesteś pierwsza. Sama też Maryja w proroczym natchnieniu wypowiada o sobie słowa: „Oto błogosławić Mnie będą odtąd wszystkie pokolenia” (Łk 1, 48). Apokalipsa zawiera taką relację: „Potem ukazał się znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1) – tą Niewiastą, według Tradycji Kościoła, jest właśnie Maryja.
Drugim źródłem naszej wiary w królowanie Maryi jest podanie ustne, które objawia się w zwyczajnym nauczaniu Kościoła i w pismach jego Ojców. Tu mamy już świadectwa wprost, a jest ich bardzo wiele. Św. Efrem (+ 373) już 1600 lat temu tak pisze o Maryi: „Dziewico czcigodna, Królowo i Pani”, „po Trójcy jest Panią wszystkich”, „jest Panią wszystkich śmiertelnych”. Samego siebie nazywa „sługą Maryi”. Św. Piotr Chryzolog (+ 451), również doktor Kościoła, nazywa Matkę Bożą „Panią” (Domina). W dawnej terminologii oznaczało to słowo godność władcy i króla. Św. Ildefons, biskup Toledo (+ 669), nazywa Maryję nie tylko Panią, ale „panującą nad wszystkimi ludźmi”. Przy tej okazji wypowiada przepiękne słowa: „Stałem się sługą Twoim, boś Ty się stała Matką mojego Stworzyciela”. Św. German, patriarcha Konstantynopola (+ 732), nazywa Maryję „Królową wszystkich mieszkańców ziemi”, a św. Jan Damasceński (+ 749) „Królową rodzaju ludzkiego” i „Królową wszystkich ludzi”, „Panią wszechstworzenia”.
Potwierdzenie powszechnej wiary w to, że Maryja jest Królową nieba i ziemi, wyraża również ikonografia chrześcijańska, która od lat najdawniejszych przedstawia Maryję na tronie, z nimbem, w którym przedstawiano tylko cesarzy. Spotykamy taki sposób przedstawiania Najświętszej Maryi Panny już od III w. w katakumbach. Na ikonach bizantyjskich od wieku VI Matka Boża jest zawsze na tronie. Tego rodzaju obrazy, a potem figury nosiły nazwę Basilissa, czyli Królowa, lub Theantrōpos, czyli Pani siedząca na tronie, mająca na kolanach Dziecię Boże. Często dla podkreślenia, że Maryja jest także Królową aniołów, przedstawiano Jej postać w ich otoczeniu. W obrazach wczesnośredniowiecznych aniołowie podtrzymują koronę nad Jej głową. Ten typ obrazów nosił grecką nazwę Panagia angeloktistos. Od X w. powszechnym zwyczajem staje się przedstawianie Maryi na tronie i z koroną, w szatach królewskich, a nawet siedzącej po prawicy Chrystusa. Od XIV w. ulubionym tematem artystów staje się scena „koronacji” Maryi przez Pana Jezusa i Boga Ojca.
W VIII w. jako forma walki z obrazoburcami przyjął się zwyczaj prywatnego koronowania obrazów i figur Matki Bożej, zwłaszcza słynących szczególnymi łaskami. W 732 r. papież św. Grzegorz III ukoronował obraz Matki Bożej szczerozłotymi koronami z diamentami. Papież Grzegorz IV w roku 838 podobną koronę ofiarował Matce Bożej w kościele św. Kaliksta w Rzymie. Od XVII w. zwyczaj ten stał się urzędowo zastrzeżony Stolicy Apostolskiej. Początkowo koronacje te były zastrzeżone jedynie w stosunku do cudownych obrazów włoskich. Wkrótce jednak rozszerzono je na cały świat. Pierwszym obrazem, który doczekał się zaszczytu papieskiej koronacji, był obraz Matki Bożej w zakrystii bazyliki św. Piotra w Rzymie (1631). W Polsce tego zaszczytu dostąpił jako pierwszy obraz Matki Bożej Łaskawej w Warszawie (1651), a następnie obraz Matki Bożej Częstochowskiej w roku 1717.
Do najdawniejszych i najbardziej popularnych modlitw Kościoła należą „Pod Twoją obronę” (Sub Tuum præsidium) i „Witaj, Królowo” (Salve Regina) oraz Litania Loretańska, gdzie ostatnie wezwania wychwalają Matkę Bożą jako Królową.
Tytuł Maryi Królowej podkreślony został także w dokumentach Soboru Watykańskiego II, szczególnie w Konstytucji Dogmatycznej o Kościele Lumen gentium:
Niepokalana Dziewica, zachowana wolną od wszelkiej skazy winy pierworodnej, dopełniwszy biegu życia ziemskiego, z ciałem i duszą wzięta została do chwały niebieskiej i wywyższona przez Pana jako Królowa wszystkiego, aby bardziej upodobniła się do Syna swego, Pana panującego (por. Ap 19,16) oraz zwycięzcy grzechu i śmierci (KK 59).
Tytuł „Królowa” podkreśla stan Maryi w czasach ostatecznych jako Tej, która zasiada obok swego Syna, Króla chwały. W ten sposób wypełniły się słowa Magnificat: „Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. Maryja ma uczestnictwo w chwale zmartwychwstałego Chrystusa, gdyż miała udział w Jego dziele zbawczym. Jest Jego Matką, nosiła Go w swoim łonie, urodziła Go, zadbała o Jego wychowanie, towarzyszyła Mu nieustannie podczas Jego nauczania – aż do krzyża, a potem Wieczernika w dniu Pięćdziesiątnicy.
Maryja nie jest Królową absolutną, najwyższą i jedyną. Jest nad Nią Bóg i tylko On ma najpełniejsze prawo do tego tytułu. Jeśli więc Maryję nazywamy Królową, to jedynie ze względu na Jej Syna. Godność Jej Boskiego Macierzyństwa wynosi Ją ponad wszystkie stworzenia, czyni Ją Królową aniołów i wszystkich Świętych, Królową nieba i ziemi. Królewskość Maryi jest więc pośrednia. Tylko Pan Bóg jest władcą najwyższym i jedynym. Maryja ma władzę jedynie honorową i zleconą, pełni na ziemi rolę „Regentki”.
Litania do Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników
Kyrie, eleison. Chryste, eleison. Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Królowo Ziemi Piastowskiej, módl się za nami,
Panno Święta co Jasnej broniłaś Częstochowy, módl się za nami,
Hetmanko Narodu, któraś pod Wiedniem dała orężowi polskiemu wieniec chwały, módl się za nami,
Bolesna Królowo Polski, ratująca naród w czasie niewoli, módl się za nami,
Matko Lwowskich Orląt, módl się za nami,
Królowo Zwycięska broniąca nad Wisłą naszej wolności, módl się za nami,
Matko wieziona na Sybir z polskimi zesłańcami, módl się za nami,
Matko Bolesna płacząca z żołnierzami, gdy wrzesień pamiętny czerwieniał ranami, módl się za nami,
Madonno Katyńska z zakneblowanymi ustami, módl się za nami,
Patronko Szarych Szeregów, módl się za nami,
Matko Łaskawa, Patronko Warszawy, na Starówce pokłuta bagnetami, módl się za nami,
Matko pomordowanych i unicestwionych przez reżim stalinowski, módl się za nami,
Matko walczących o wolność: stoczniowców, studentów, aktorów, robotników, nauczycieli, módl się za nami,
Matko zastrzelonych górników, módl się za nami,
Matko matek płaczących i ojców zatroskanych, módl się za nami,
Święta Maryjo, Królowo Polskich Męczenników, módl się za nami,
Święty Stanisławie, Ojcze Ojczyzny, módl się za nami,
Święty Wojciechu, Patronie Polski, módl się za nami,
Święty Andrzeju Bobolo, Męczenniku za wiarę, módl się za nami,
Święci Męczennicy: Benedykcie, Janie, Mateuszu, Izaaku i Krystynie, módlcie się za nami,
Błogosławiony Sadoku wraz z 48 towarzyszami, męczennikami ziemi sandomierskiej, módlcie się za nami,
Święty Brunonie Bonifacy z Kwerfurtu, patronie Warmii i Łomży, módl się za nami,
Święty Jozafacie Biskupie, módl się za nami,
Swięty Melchiorze, Męczenniku z Koszyc, módl się za nami,
Święta Edyto, módl się za nami,
Święty Maksymilianie Mario Kolbe, módl się za nami,
Błogosławiona Karolino Kózkówno, zamęczona w obronie cnoty czystości, módl się za nami,
Błogosławiony Kozalu, Biskupie, wzorze miłowania nieprzyjaciół, módl się za nami,
Błogosławiony Wincencie wraz z 12 towarzyszami z Podlasia, módlcie się za nami,
Błogosławiona Stello Mardosewicz z 10 Siostrami Nazaretankami, módl się za nami,
Błogosławieni Polscy Męczennicy przez Jana Pawła II beatyfikowani, nauczyciele wiary, miłości, aż do śmierci posłuszni, módlcie się za nami,
Sługo Boży Janie Pawle II, módl się za nami,
Sługo Boży Prymasie Tysiąclecia, módl się za nami,
Sługo Boży Księże Jerzy, patronie ludzi pracy, módl się za nami,
Wszyscy, którzyście życie swe złożyli na Ołtarzu Ojczyzny, ku chwale Boga, módlcie się za nami,
Błogosławieni i święci rodacy i rodaczki nasze, módlcie się za nami,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
O: Przez cierpienie i krzyż do zbawienia dojdziemy,
Do wielkiej miłości Boga i zjednoczenia z Nim.
W: Cenna jest w oczach Pana śmierć jego wyznawców.
Święci i Błogosławieni Polscy Męczennicy orędujcie u Boga za naszym Narodem. Niech pokój, dobro i miłość braterska panuje w naszym kraju. Przykładem i drogowskazem nam bądźcie, jak żyć dla Boga i Ojczyzny i jak osiągnąć wieczne zbawienie.
Panie, Boże Wszechmogący wejrzyj na cierpienia sług Twoich, które znosili z miłości do Ciebie i dla chwały Twojej. Za ich wstawiennictwem prosimy Cię okaż Ludowi Twojemu wielkie Miłosierdzie i obdarz go męstwem, mądrością i prawością serc.
Uchroń nas Boże od nienawiści, pogardy i zła wszelkiego, a w najtrudniejszej sytuacji daj nam dostrzec jasny promień Miłosierdzia Twego. Amen.
Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko.
Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać.
Panno chwalebna i błogosławiona.
O Pani nasza.
Orędowniczko nasza.
Pośredniczko nasza.
Pocieszycielko nasza.
Z Synem Swoim nas pojednaj.
Synowi Swojemu nas polecaj.
Swojemu Synowi nas oddawaj.
Matko Narodu Polskiego, padamy dziś do stóp Twoich w dziękczynieniu, że przez wieki otaczałaś nas płaszczem swej opieki. Dziękujemy Ci, że Ojców naszych wyprowadziłaś z rąk najeźdźców i nieprzyjaciół. Dziękujemy Ci za wolność i pokój, za każdą otartą łzę naszych matek i ojców.
Spraw, byśmy wiary naszych praojców dochowali i stali się zdolni własnymi rękami i wzajemną miłością w służbie Krzyża Twojego Syna, zachować Królestwo Boże w nas, w naszych rodzinach i w naszym Narodzie.
Panie, Boże Wszechmogący, napełnij nas mocą Ducha Świętego, dodaj ufności w Twe Miłosierdzie, oświeć nasze umysły, wzbudź w naszym Narodzie chęć do cierpliwej walki o zachowanie wiary, pokoju i wolności.
Boże wszechmogący, niech Duch Twój zmienia oblicze tej ziemi i umacnia nasz Naród, abyśmy przez zawierzenie Maryi, Matce Kościoła i Królowej Polskich Męczenników pozostali zawsze wierni Chrystusowi i Ojczyźnie. Bo Ty żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Miłość do Kościoła nakazuje nam walczyć o jego dobro. |
KLIKNIJ TUTAJ I ZOSTAŃ WSPÓŁTWÓRCĄ FILMU „LAWENDOWA MAFIA” |
Alan Ames: „Co jest prawdą” – czym wiara katolicka różni się od protestanckiej?
Po co nam sakramenty? Czym wiara katolicka różni się od protestanckiej?
Jakie znaczenie w życiu wierzącego ma Tradycja?
Alan Ames, autor bestsellera Oczami Jezusa, odpowiada na pytania nurtujące wierzących w czasach niepewności i zamętu, w których często zaprzecza się istnieniu niezmiennych wartości. Mistyk porusza problemy autorytetu Kościoła, zbawienia poprzez uczynki, zagadnienia dotyczące aborcji, antykoncepcji czy homoseksualizmu. Ta książka to prawdziwy podręcznik obrony wiary przed zagrażającą jej agresywną kulturą grzechu
Alan Ames: Czy czyściec istnieje?
To jedno z najczęściej zadawanych pytań przez katolików – czy czyściec istnieje? Alana Ames – autor bestsellera „Oczami Jezusa”, szuka odpowiedzi w swojej najnowszej książce „Co jest prawdą?”. Przeczytaj fragment książki
Istnieje naprawdę!
Niektórzy wątpią w istnienie czyśćca lub mu zaprzeczają, choć słowo Boże zawiera wiele odniesień do niego. Czyściec to miejsce, do którego dusze trafiają, by odpokutować za swoje grzechy i móc trafić do nieba. W niebie nie ma grzechu, więc żaden grzech nie może tam wejść. („A nic nieczystego do niego nie wejdzie […]” – Ap 21, 27). To z kolei oznacza, że ci, którzy grzeszyli i umarli, nie mogą znaleźć się w niebie, dopóki nie zostaną oczyszczeni z grzechu i nie odpokutują za niego. Dotyczy to wszystkich nas, ponieważ wszyscy grzeszymy („Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy” – J 1, 8; „Wszyscy bowiem często upadamy” – Jk 3, 2).
Niektórzy zastanawiają się, dlaczego mają iść do czyśćca, skoro wyznali już grzechy na spowiedzi. Ale czy wszyscy naprawdę wyznają wszystkie swoje grzechy i pokutują za nie? Są tacy, którzy trwają przy grzechu i ukrywają to. Są także tacy, którzy wyznają grzechy, ale nie pokutują za nie i nie zmieniają swojego życia tak, by grzechu unikać. W Starym Testamencie nawet Dawid musiał odpokutować, by otrzymać odpuszczenie („Dawid rzekł do Natana: «Zgrzeszyłem wobec Pana». Natan odrzekł Dawidowi: «Pan odpuszcza ci też twój grzech – nie umrzesz, lecz dlatego, że przez ten czyn bardzo wzgardziłeś Panem, syn, który ci się urodzi, na pewno umrze»” – 2 Sm 12, 13–14).
Dla kogo czyściec?
Są tacy, którzy wierzą, że wykonanie określonych praktyk religijnych zapewni im wstęp prosto do nieba. To jednak jest możliwe tylko, jeśli prowadzą życie zgodne z Bożym wezwaniem. Aby być rzeczywiście praktykującym chrześcijaninem, nie wystarczy odmawianie zalecanych modlitw, kupowanie świętych obrazów lub noszenie dewocjonaliów – trzeba także żyć wiarą! Przekonanie, że człowiek może przez całe życie postępować źle, ale dzięki specjalnemu nabożeństwu lub praktyce pójdzie prosto do nieba i uniknie czyśćca, to oczywiste niezrozumienie zasad wiary. Żyć wiarą to zawsze dążyć z całych sił do świętości we wszystkim, nie tylko w kilku obszarach życia („Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana” – Hbr 12, 14).
Nasz Pan mówił o czyśćcu i zapłacie za popełnione grzechy („Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza” – Mt 5, 26). Również św. Piotr odniósł się do więzienia, o którym mówił Pan („[…] poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym […]” – 1 P 3, 19–20), a w Ewangelii według św. Mateusza możemy znaleźć potwierdzenie, że ludzie zostaną wezwani, by odpowiedzieli za swoje grzechy po śmierci („[…] jeśli powie przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym” – Mt 12, 32). Musi być więc po śmierci jakiś przyszły wiek, w którym grzechy mogą zostać odpuszczone. („A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu” – Mt 12, 36; „Oni zdadzą sprawę Temu, który gotów jest sądzić żywych i umarłych. Dlatego nawet umarłym głoszono Ewangelię, aby wprawdzie podlegli sądowi w ciele po ludzku, żyli jednak w Duchu – po Bożemu” – 1 P 4, 5–6). Z Pisma Świętego jasno wynika, że za grzechy można odpokutować po śmierci („Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu” – 2 Mch 12, 45) i że żyjący mogą mieć w tym udział („Bo inaczej czegóż dokonają ci, co przyjmują chrzest za zmarłych?” – 1 Kor 15, 29).
To w czyśćcu ludzie wydoskonalają się dzięki oczyszczającej miłości i miłosierdziu Bożemu oraz ogniowi Ducha („[…] sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień” – 1 Kor 3, 15), aby mogli zamieszkać z Najdoskonalszym w Jego wiecznym domu. Nikt nie powinien bać się czyśćca, ponieważ to przez niego tak wielu może wejść do chwały Bożej w niebie. Czyściec to błogosławione miejsce, w którym ludzie mogą osiągnąć całkowitą świętość
Korespondencja
BŁAGAMY RZĄDZĄCYCH POLITYKÓW I BISKUPÓW W EPISKOPACIE W POLSCE ABY POSŁUCHALI BOGA JEZUSA CHRYSTUSA I UZNALI GO KRÓLEM POLSKI, GDYŻ EUROPA NIE DA RADY ZWYCIĘŻYĆ ZŁO NAPŁYWAJĄCE Z AFGANISTANU. RATUNEK JEST TYLKO Z NIEBA U CUDOWNEGO BOGA, KTÓRY JUŻ WIELE RAZY NAS RATOWAŁ PRZEZ RĘCE MARYI KRÓLOWEJ POLSKI. PRZYPOMINAMY PROŚBĘ BOGA – UZNAJCIE NASZEGO ZBAWICIELA KRÓLEM POLSKI A NIE BĘDZIE WOJNY I NASTANIE POKÓJ KTÓREGO WSZYSCY PRAGNIEMY. GDY BĘDZIE WOJNA TO WSZYSCY ZGINĄ I NASTANIE NOWE NIEBO I NOWA ZIEMIA JUŻ BEZ WAS I BEZ NAS, A PIEKŁO CZEKA NA WINOWAJCÓW TYCH WOJEN. TYLKO KRÓL POLSKI MOŻE ZATRZYMAĆ TE TRAGEDIE – DLACZEGO NIE CHCECIE SPRÓBOWAĆ.
Uroczystość Intronizacji Jezusa Chrystusa Króla Polski w Nowej Różance
https://www.youtube.com/watch?v=kmae4pbUYUE
USA chce wysłać do Polski uchodźców z Afganistanu.
https://gloria.tv/post/cKeezcwDudXh1mBVcFccNNj36
youtube.com/watch?v=Ekj0H4WHYwY
Syn Trumpa: Biden zostawił talibom śmigłowce warte miliardy!
https://www.fronda.pl/a/syn-trumpa-biden-zostawil-talibom-smiglowce-warte-miliardy,165681.html
TAJEMNICA ”OSTATNIEJ PROSTEJ” – DO 2030 ROKU CHCĄ PODAĆ POLAKOM 12 DAWEK RÓŻNYCH PREPARATÓW ?
ZASŁONA DYMNA ”LEX TVN” I TAJEMNICA DRUKU 1449
https://globalna.info/2021/08/19/zaslona-dymna-lex-tvn-i-tajemnica-druku-1449/
Rykoszetem: Badania kliniczne na dzieciach – Czy szczepienie na Covid-19 jest potrzebne dzieciom?
https://gloria.tv/post/gR1EkxcXGrAT2Qa9tGHLRa2R6
Prof. Christian Perronne – Zaszczepione osoby stanowią zagrożenie dla innych i powinny zostać poddane kwarantannie
https://gloria.tv/post/AaLo6yWWE2wb4P3GVuAwHkavm
Cała covidowa mistyfikacja jest ukoronowaniem wszystkich dotychczasowych szatańskiej manipulacji; prawdziwym majstersztykiem zła!
https://gloria.tv/post/dDD9aRDx3PQ46trZXkjWjVijD
|
Nie poddamy się, dopóki Netflix nie wycofa się z obraźliwego przedstawiania postaci Jezusa Chrystusa w serialu „Paradise P.D.”.
Bardzo prosimy o podzielenie się naszym wideo z przyjaciółmi i rodziną w mediach społecznościowych. I, co najważniejsze, towarzyszenie nam dalej, albowiem nie ustajemy w walce z bluźnierstwami na platformie Netflix.
Dziękuję, w imieniu całej społeczności CitizenGO!
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
Akt poświęcenia
życia świętemu Józefowi
W dniu dzisiejszym, w obecności wielkiej rzeszy niebieskich świadków,
ja ………………………………………………………………………………
skruszony grzesznik, poświęcam siebie, ciałem i duszą, Tobie, Święty Józefie.
Zwracam się do Ciebie jak do mojego ojca duchowego i oddaję w Twoje ręce swoje życie i zbawienie. Ufając Twojej dobroci, chronię się pod Twój ojcowski płaszcz i proszę o chronienie mnie przed światem, namiętnościami ciała i przed diabłem.
Święty Józefie, jesteś dziewiczym mężem Matki Bożej! Pomóż mi ją kochać z czułością i synowskim oddaniem.Maryja jest moją Matką duchową i najpewniejszą, najszybszą i najłatwiejszą drogą do Jezusa.
Nigdy nie opuszczaj mnie, Święty Józefie. Karm mnie Chlebem Życia, pouczaj mnie mądrością świętych, pomagaj mi nieść mój krzyż i zachowaj mnie na zawsze w Kościele katolickim. Kiedy umrę, zabierz mnie do królestwa niebieskiego, abym mógł zobaczyć Jezusa i Maryję.
Od dzisiejszego dnia nigdy o Tobie nie zapomnę. Będę często z Tobą rozmawiał, spędzał z Tobą czas na modlitwie i, z Twoją pomocą, szczerze się starał, aby więcej nie grzeszyć. Gdybym jednak upadł, pomóż mi pokutować i pójść do konfesjonału. Gdybym zbłądził, sprowadź mnie z powrotem na ścieżkę prawdy.
Przed niebem i ziemią moja dusza wznosi okrzyk: Niech będzie chwała Trójcy Przenajświętszej, która uczyniła Cię księciem nad wszystkimi swoimi posiadłościami! Chwała niech będzie Maryi Dziewicy, która Cię kocha i pragnie widzieć, jak jesteś kochany!
Chwała niech będzie Tobie, mój ojcze duchowy, wielki Święty Józefie!
Oddaję Ci wszystko, Święty Józefie! Weź mnie jak swoją własność. Jestem Twój. Amen.
Autor: ojciec Donald Calloway MIC
https://pragnejezusachrystusa.
ponad 300 zaszczepionych dziewcząt z Kolumbii – REAKCJE POSZCZEPIENNE.
Mordercy w białych kitlach i stojący za nimi miliarderzy, ONZ, UNICEF, WHO…
Talibowie
Wycofanie się wojsk USA z Afganistanu i umocnienie się władzy talibów
Na mocy porozumienia prezydenta USA Donalda Trumpa i talibów zawartego 29 lutego 2020 Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych miały wycofać się do 31 sierpnia 2021, jednak prezydent USA Joe Biden przełożył datę wycofania wojsk do 11 września 2021. Mimo to władza talibów się umacnia, talibowie posiadają obecnie ponad 200 z 407 dystryktów (powiatów) w Afganistanie i prowadzą obecnie walkę w 110 kolejnych.15 sierpnia 2021 roku talibowie przejęli Kabul i większą część Afganistanu.
Dlaczego talibowie wygrali? Kilka ważnych liczb
https://nczas.com/2021/08/18/
ANTYCHRYST NADCHODZI – SATANISTYCZNY RYTUAL
Odbyła się wielka Dziwaczna ceremonia z udziałem wielkich tego świata.
Drodzy Rodacy Polacy – żyjcie w zgodzie, nie kłóćcie się ze sobą, nie róbcie nikomu na złość, nie zazdrośćcie nikomu, bądźcie dla siebie miłosierni, bo żyjemy tylko chwilkę w porównaniu z wiecznością a wieczność jest wieczna. Tylko, gdy żyjemy na Ziemi możemy robić dobre uczynki słowem i czynem. Pomagajcie bliźniemu bo Anioł Stróż zapisuje każdą myśl, słowo i czyn w Księdze Życia, bo po śmierci trzeba za wszystko odpokutować a w czyśćcu pokuta jest bardzo długa i ciężka. Tylko, gdy żyjemy możemy uprosić naszego Zbawiciela o Łaski przebaczenia win, bo tylko na Ziemi jest Miłosierny, bo po śmierci jest tylko Sędzią Sprawiedliwym.
OPATENTOWANIE „DNA” PRZEZ SZCZEPIONKĘ.
Dlatego Bóg Ojciec powiedział, że przyjęcie szczepionki jest ciężkim grzechem.
Politycy i Biskupi wiedzą o tym i chcą, aby jak najwięcej ludzi ciepiało długo w czyśćcu.
Papież Benedykt XVI jest nadal aktualnym papieżem. Ważny materiał i niech cały świat pozna.
Nie bagatelizuj!!! Ważna informacja dla osób, które poddały się eksperymentowi medycznemu.
https://www.forumpolska. online/post/nie-bagatelizuj- wa%C5%BCna-informacja-dla-os% C3%B3b-kt%C3%B3re-podda%C5% 82y-si%C4%99-eksperymentowi- medycznemu?fbclid= IwAR350voQqmgVkaRGgW_ j39UTgwinxCt34nJRfR4mNVi15skcD kXaaGKnMKE

Miłuję dlatego, bo miłuję, miłuję po to, by miłować
Mając 22 lata wstąpił do surowego opactwa cystersów w Citeaux, pociągając za sobą trzydziestu towarzyszy młodości. Niedługo potem również jego ojciec wstąpił do tego opactwa. Żywoty Bernarda głoszą, że wśród niewiast powstała panika, iż nie będą miały mężów, bo wszystko, co było najszlachetniejsze, Bernard zabrał do zakonu.
Nadmierne pokuty, jakie Bernard zaczął sobie zadawać, tak dalece zrujnowały jego organizm, że był już bliski śmierci. Kiedy tylko poczuł się nieco lepiej, wraz z 12 towarzyszami został wysłany przez św. Stefana, opata, do założenia nowego opactwa w pobliżu Aube, w diecezji Langres, któremu Bernard od pięknej kotliny nadał nazwę Jasna Dolina (Clara Vallis – Clairvaux). Jako pierwszy opat tegoż klasztoru otrzymał święcenia kapłańskie. Miał wówczas 25 lat. W tym opactwie pozostał przez 38 lat jako opat. Stąd też rozpowszechniał dzieło św. Roberta (+ 1110) i św. Stefana (+ 1134) przez założenie 68 nowych opactw, toteż słusznie nadano mu tytuł współzałożyciela zakonu cystersów. Bernard nadał mu bowiem niebywały dotąd rozwój w całej Europie. Co więcej, oprócz nowych kandydatów w szeregi jego synów duchowych zaczęli się zaciągać także zwolennicy reformy z wielu opactw benedyktyńskich.


Bernard zasłynął także swymi pismami. Jest ich wiele: od drobnych rozpraw teologicznych, poprzez utwory ascetyczne, kończąc na listach i kazaniach. Z traktatów najważniejsze to: O łasce i wolnej woli, O stopniach pokory i pychy, Księga o miłowaniu Boga, Pięć ksiąg do papieża Eugeniusza III. Z jego kazań najpiękniejsze to komentarze do Pieśni nad pieśniami (1136) i O Najświętszej Maryi Pannie. Wśród listów zachował się także list do biskupa krakowskiego.
Bernard wyróżniał się także nabożeństwem do Męki Pańskiej. Na widok krzyża zalewał się obfitymi łzami. Bracia zakonni widzieli nieraz, jak czule rozmawiał z Chrystusem ukrzyżowanym. Dla wyrażenia swojej miłości do NMP nie tylko pięknie o Niej pisał, ale często Ją pozdrawiał w Jej świętych wizerunkach. Powtarzał wówczas radośnie Ave, Maria! Legenda głosi, że raz z figury miała mu odpowiedzieć Matka Boża na to pozdrowienie słowami: Salve, Bernardzie! Ikonografia często przedstawia go w tej właśnie sytuacji. Nadzwyczajny dar wymowy zjednał mu tytuł „doktora miodopłynnego”.

Dzieci moje, zaczyna się słyszeć ryk wojen
Trevignano Romano
Gisella Cardia, 17/08/21
„Moje kochane dzieci, dziękuję wam, że jesteście tutaj na modlitwie i że usłyszeliście moje wezwanie w waszych sercach.
Dzieci moje, widzę, że nie jesteście jeszcze gotowi, ale proszę was, abyście nie odkładali tego, co moglibyście zrobić teraz, nie zostało wam wiele czasu, załatwcie sprawy jak najszybciej, zwłaszcza to, co niepokoi wasze serce, spowiadajcie się dobrze, postępujcie zgodnie z prawdziwym Magisterium Kościoła, nawróćcie się szybko, bo nie ma już czasu, myślcie więcej o waszym życiu duchowym.
Dzieci moje, zaczyna się słyszeć ryk wojen – nie rozumiecie, że świat, który znacie, już nie będzie istniał?
Mój Syn Jezus przyjdzie w sprawiedliwości, ta ludzkość nie uwalnia się od grzechu i dlatego proszę was:
Dzieci, uważajcie, droga, którą należy iść jest drogą dobra, a jeśli zastanawiacie się, która to jest, to mówię wam, abyście szli za Ewangelią i 10 przykazaniami, a kto nie będzie się bał i umocni swoją wiarę , będzie miał łaski w ilości, dlatego proszę was, abyście trwali w miłości Boga.
Teraz błogosławię was w imię Trójcy Przenajświętszej, Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Wiele łask zstąpi na was.
Depesza do papieża Piusa XII z okazji VI Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla w Lublanie.
Lublana, dnia 28 lipca 1939.
W imieniu VI Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla, który pod opieką Waszej Świątobliwości w Lublanie uroczyście jest święcony, składam Waszej Świątobliwości najpokorniejszy hołd czci i poddania z jednomyślną zgodą uczestników, którzy reprezentują 90 narodów, rozważyli wszystkie punkty programu i jednomyślnie opowiadają się, aby wieczyste i pełne Królestwo Chrystusowe utrwaliło się wśród ludów, przywracających pełnię życia chrześcijańskiego i otoczyło ludy pokojem. Za pokój ów tej nocy wszyscy modlić się będą podczas publicznej adoracji w intencji Waszej Świątobliwości. Błagam o błogosławieństwo apostolskie dla obecnych, najdostojniejszego patriarchy weneckiego, a zwłaszcza biskupa lublańskiego ordynariusza, duchowieństwa, wiernych i dla mnie.
Druk: „Miesięcznik Pasterski Płocki” 34(1939), s. 402-403;
także: Dzieła, s. 660
Homilia podczas VI Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla.
Lublana, dnia 30 lipca 1939.
Ekscelencjo! Kochani Wyznawcy Chrystusa Króla!
Po doniosłych zebraniach, studiach i obradach, po wzruszających aktach braterstwa katolickiego, po poważnych pokazach religijnych zebraliśmy się na to uroczyste nabożeństwo, by nieśmiertelnemu Królowi wieków złożyć wspólnie hołd najwyższy, czyli tę najświętszą Ofiarę, którą nas z niewoli grzechów wyzwolił, pieczętując krwią boską swe prawa do naszej poddańczej miłości i synowskiej służby. Całym jestestwem pogrążamy się w tajemnicach tej królewskiej Mszy, która jest ośrodkiem naszego kultu i wieczną tajnią wiary, misterium fidei.
Liturgia mszalna uroczystości Chrystusa Króla jest wyrazem wiary obu Testamentów w nieśmiertelne władztwo Syna Bożego. Z psalmów dawidowych i z Apokalipsy zapożyczają zmienne części Mszy najsilniejsze zwroty o wiecznym panowaniu Chrystusa, kulminujące w spiżowym akcencie graduałowym z proroctwa danielowego: Władza jego, władza wieczna, która nie będzie odjęta; a królestwo jego, które się nie rozpadnie (Dan. 7,14). Lekcję Mszy stanowi czarujący ustęp z listu do Kolosan, w którym Apostoł narodów przepięknie wiąże teologię Królestwa Chrystusowego z teologią jego Ciała Mistycznego. W odśpiewanej zaś Ewangelii św. Jana uderza nas fakt, że Odkupiciel łączy swą władzę królewską z posłannictwem dawania świadectwa prawdzie. Na urzędowe bowiem pytanie Piłata: Toś ty jest królem?, odpowiada Jezus uroczyście i jasno: Ty mówisz, że ja jestem królem. I zaraz dodaje: Ja na to się narodziłem i na to przyszedłem na świat, abym świadectwo dał prawdzie; wszelki, który jest z prawdy, słucha głosu mojego (J 18,57).
Królestwo Chrystusowe jest zatem królestwem prawdy, regnum veritatis, Chrystus umarł za prawdę swego królestwa, a prawda ta ma nas wyzwolić, veritas liberabit vos (J. 8,52). Apostolskie wołanie: Jest we mnie prawda Chrystusa, est veritas Christi in me (2 Kor 11,40) było po wszystkie czasy wyrazem tej świadomości posiadania prawdy, z której płynęły wszelkie porywy świętości i inicjatywy ewangeliczne.
O tę prawdę objawioną, stanowiącą konstytucję Królestwa Chrystusowego, idzie bój wieków. Czegóż przeciw tej prawdzie nie przedsięwzięto! Z jakimże nakładem sił jej broniono! Za dni naszych rozprawa o Chrystusową prawdę przybrała niemal apokaliptyczne znamiona walki o myśl, o ducha, o sumienie ludzkości. Dawne i nowe błędy szeregują się w antychrystusowych zastępach z epigonami zamierających doktryn antyreligijnych i fanatycznymi prorokami świeżych bezbożnych szaleństw. Przeciw Chrystusowej nauce wskrzeszono z popiołów stuleci nieżywotne pogaństwo, stworzono wszeteczeństwo potwornego bezbożnictwa, a tu i tam uruchomiono przeciw Ewangelii wszystkie środki państwowej propagandy i swawoli.
Święto dzisiejsze, to święto prawdy objawionej, święto jej głosicieli i obrońców. To uroczyste nabożeństwo nasze jest prawdy Chrystusowej modlitewnym wyrazem w obliczu świata. Credo, które zaśpiewamy, popłynie ponad otaczające nas alpejskie szczyty jako echo wiecznego wyznania wiary naszych ludów.
Twarda jest służba dla prawdy Chrystusowej. Gdy nad nami trzepoczą królewskie proporce Chrystusa, vexilla Regis prodeunt, służbę tę Chrystusowi na nowo przysięgamy. Z Chrystusem będziemy dawali świadectwo prawdzie, bo chcemy być z prawdy i chcemy wypełnić Chrystusowy rozkaz królewski: Opowiadajcie Ewangelię wszelkiemu stworzeniu (Mk. 16,15). W czasie offertorium tej międzynarodowej sumy ofiarujmy Najwyższemu te rycerskie śluby i módlmy się, by mowa boża biegła i wsławiona była, orate… ut sermo Dei currat et ciarificetur (2 Tes 5,1).
Doczesnym wcieleniem Królestwa Chrystusowego jest Kościół, czyli zgromadzenie tych, którzy słuchają głosu Jego Kończące się dni Chrystusa Króla przypomniały nam, że Kościół… z przyrodzonego prawa, którego się zrzec nie może, wymaga dla siebie pełnej swobody i niezawisłości od władzy świeckiej, i że w wypełnianiu swego boskiego posłannictwa, a więc w nauczaniu, rządzeniu i prowadzeniu do wiecznej szczęśliwości wszystkich tych, którzy przynależą do Królestwa Chrystusowego, nie może zależeć od cudzej woli (Encyklika Quas primas).
W apostolskim odwiecznym trudzie broni Kościół praw Chrystusowych do człowieka i broni praw człowieczych do Chrystusa. Na mocy mandatu Chrystusowego gruntuje Kościół jego Królestwo w czasie, wśród ułomnych ludzi, niezniechęcony ani słabością człowieka, ani oporem świata. Kiedyś zapowiedział Zbawiciel: Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, iż mnie pierwej niż was nienawidził (J 15,18). Kościół to wie i dlatego nie cofał się przed trudnościami. Nie złamią go też przeciwności i prześladowania współczesne. Wprawdzie, jak mówi Ojciec św. Pius XII, na drodze faktów, jakie napotyka i poprzez ich rzeczywistość pochód Kościoła Chrystusowego stał się w naszej dobie bardziej niż w innych czasach trudny i uciążliwy. Kościół bytuje pośród kontrastów i rozdrażnień, pośród konfliktu uczuć i interesów; wśród ludzkości, która, zdaje się, jeszcze nie umie rozstrzygnąć, czy ma uznać prymat działania i powierzyć decyzję o własnych losach ostrzu szpady i sile, czy też szlachetnemu władztwu prawa i rozumowi. Wśród tego ogólnego chaosu dla Oblubienicy Chrystusowej staje się rzeczą niezmiernie trudną i uciążliwą zapewnić swym zasadom i napomnieniom pożądany posłuch i ową wewnętrzną gotowość do ich przyjęcia, bez których głos Kościoła pozostałby głosem wołającym na puszczy (Przemówienie do Kolegium Kardynalskiego 2 czerwca 1939 r.).
Ale mimo wszystko Kościół misji swojej się nie sprzeniewierzył i pod wodzą wielkich papieży na przełomie dziejów dobitniej i śmielej niż kiedykolwiek głosi i głosie będzie prawdę. Działanie Ducha św. w Kościele staje się jakby widoczniejsze. Rośnie wpływ Stolicy Apostolskiej i do niepamiętnego znaczenia urasta autorytet Papieża. Rozkwita wewnętrzne życie i świętość Kościoła, potęguje się jego aktywność i zdobywczość. Inicjatywy hierarchii, pomaga wprowadzać w czyn wspaniałe apostolstwo laików. Jesteśmy świadkami utrwalenia się Królestwa Chrystusowego w nowych formach życiowych świata. Nowe natężenia oddziaływania katolicyzmu, już znamionują współczesną epokę jako zaranie jednego z najbujniejszych renesansów religijnych w dziejach Kościoła. W nas i naokoło nas tryska zdobywczą siłą boże regnum vitae, królestwo żywota.
Dzisiejsza uroczystość jest zatem świętem Kościoła, wspólnym świętem hierarchii i laikatu. Wierzymy, że nic nie rozłączy Kościoła od Chrystusa ani Chrystusa od Kościoła. Wierzymy, że mimo ucisków i doświadczeń Kościół nie utraci mocy do głoszenia Chrystusowej prawdy i że w nawałnicy czasów nie zginie ta gromada, która się Chrystusowi jako swemu Bogu i Królowi zaprzysięgła, a o której św. Jan tak pięknie, a zarazem tak nowocześnie mówi, że zrodziła się nie z krwi, nie z woli ciała, nie z woli męża, lecz z Boga. Nie będąc obozem przeczeń religijnych i kompromisów doktrynalnych, zwalczając bałwochwalstwo materii i ubóstwianie krwi, broniąc ludzkość przed niewolniczym kultem człowieka, narodu i państwa. Kościół wsparty działaniem Ducha św., a ożywiany mistyczną mocą Zbawicie la, nie zamrze, lecz wśród zmagań włączy zlaicyzowaną współczesność w wieczne i powszechne królestwo Chrystusowe.
Kochajmy swój Kościół! Tkwijmy w nim całą duszą! Bierzmy udział w jego posłannictwie i mozołach apostolskich. A w chwili Podniesienia tej świętej Mszy królewskiej prośmy Syna Bożego, by nasze dobre chęci przeistoczył w nadprzyrodzone wartości a święte energie swego Kościoła przemienił w czyn zdobywczy, podbijający jego duchowi bezduszny świat.
Z teologią o Chrystusowym Królestwie kłóci się zasadniczo ten kierunek myślowy, który prawami człowieka zastąpił prawa boże, zwłaszcza w zbiorowym życiu, a w którego następstwie społeczności, narody i państwa nie uznają suwerennego Boga, nie czczą go, nie szanują jego zakonu, nie uwzględniają posłannictwa i praw jego Kościoła. W drodze zawiłej ewolucji poprzez półtora stulecia zrodził się z tego poglądu między innymi fatalnymi systemami sekciarski laicyzm zachodni, wschodni komunizm bezbożny i współczesne neopogaństwo. Pretendują one do znaczenia nieomylnych filozofii społecznych i państwowych. Dla ludzkości miał ten szalony rozwój poglądów skutek najzgubniejszy, bo zapędził świat w anarchię, grożącą pogromem kultury i wszelkiego dorobku cywilizacyjnego. Tak się w końcu stało, że rozsypują się społeczeństwa, a świat drży w konwulsjach, które jutro zamienić się mogą w kataklizmy.
W tym względzie teologia dzisiejszej liturgii przywodzi nam na pamięć naukę Kościoła, że obowiązek posłuszeństwa względem Chrystusa i obowiązek oddawania mu czci publicznej nie jest li tylko rzeczą ludzi prywatnych, lecz ciąży także na władzach i rządach. Królewska bowiem godność Chrystusa wymaga, aby całe państwo kierowało się przykazaniami bożymi i chrześcijańskimi zasadami w rządach, w wymiarze sprawiedliwości oraz w wychowaniu młodzieży w zdrowej nauce i czystości obyczajów (Encyklika Quas primas).
Można świat zbawić i uszczęśliwić, ale przez przywrócenie mu prawa ewangelicznego do którego należy podciągnąć konstytucje państw, ich ustawodawstwo, zasady życia zbiorowego, wychowanie młodego pokolenia, politykę rodzinną, etykę ustroju społecznego i międzypaństwowych stosunków. Trzeba skończyć ze zgubną formułą, że państwo jako takie musi być areligijne. Tę herezję zastąpić należy zasadą, że państwo chrześcijańskie ma obowiązek uznawać suwerenną władzę Stwórcy, czcić Boga aktami publicznego kultu, kierować się jego wiecznym zakonem i szanować posłannictwo Kościoła.
Nauka to wielka, bo święta! Wskazania to trudne do prze prowadzenia, ale błogosławione w skutkach. Wykonać je powinni nie, tylko politycy, mężowie stanu, rządy, głowy państwa, ale i wszyscy obywatele, nauka, literatura i prasa. Takie jest bowiem zadanie XX-go wieku, który nie po to przesuwa się przez arenę dziejów, by następnym stuleciom przekazać zgliszcza kultury, rozbite narody i duchy niewolą spętane. Misją naszego stulecia bodaj najwznioślejszą jest uchrześcijanienie nauki i praktyki społecznej i politycznej, zaprawionej ateuszostwem, a zbezczeszczonej stosowaniem antyreligijnych, rewolucyjnych haseł. Przez to może nasz zwrotny wiek uszlachetnić ducha społeczności i ustroju, a potomności przekaże dobrodziejstwa Chrystusowego Królestwa sprawiedliwości, miłości i pokoju, zaprowadzając narody w regnum iustitiae, amoris et pacis. Gdy w czasie tej uroczystej Ofiary na ołtarzu dokonywać się będzie niedocieczony akt Komunii, złóżmy Zbawicielowi komą prośbę, by społeczeństwom, ludom i państwom dał swe życie, tchnienie swego ducha i świętość swego prawa.
W dalszym ciągu tej świątecznej homilii pragnę zaznaczyć, i to w waszym dźwięcznym języku, zacni katolicy słoweńscy, że może najgłębszym sensem Królestwa Chrystusowego jest tajne i mistyczne władanie, wykonywane przez Zbawiciela w duszach uświęconych jego łaską. Wielki papież, który w życiu Kościoła utrwalił przebogatą myśl o Chrystusowym panowaniu, tak tę prawdę ujmuje w Encyklice Quas primas: Trzeba, by Chrystus panował w umysłach ludzkich, które powinny stanowczo i niezłomnie przyjmować prawdy objawione i Chrystusowe nauki. Trzeba, by Chrystus panował w woli człowieczej, posłusznej prawom i przykazaniom bożym, aby panował w ludzkich sercach, które wyzuwając się z namiętności naturalnych, powinny ponad wszystko miłować Boga i z nim się łączyć. Trzeba, by Chrystus panował wreszcie w ciele i jego członkach, które mają służyć jako narzędzia lub, jak św. Paweł się wyraża, jako zbroja sprawiedliwości do wewnętrznego uświęcenia duszy.
Chrystus Król jest włodarzem łaski; najchwalebniejszym tryumfem jego władania jest świętość poddanych dzieci. Bez cienia zniewalania, bez gwałcenia umysłów i serc panuje nad nami Chrystus, podnosząc nas na ofiarne wyżyny nadnatury. Warunkiem wzrostu nadprzyrodzonego jest nasza dobrowolna i wytrwała współpraca z łaską. Królestwo Chrystusa i w tym zakresie nie jest sielanką ani biernością, ani słodkim bezczynem, lecz trudem, wysiłkiem, walką, ofiarą, męczeństwem. Uświęcać się – znaczy iść za Chrystusem, niosąc dzień w dzień swój krzyż. Uroczystości, jak dzisiejsza, to obchody święte, które porywają i podnoszą, budzą poryw i entuzjazm. Ale upływają szybko. Wziąwszy z nich natchnienie i szczodre zamysły, wracajmy do swych codziennych spraw, by właśnie tam, w ciągu naszego zwykłego i mozolnego dnia, uświęcać się w królewskiej służbie Chrystusa.
Naśladujmy Zbawiciela ukoronowanego cierniem w największych chwilach swego życia. Przepójmy całe życie duchem Ewangelii, która jest historią i prawem. Mech nasza religijność staje się religijnością coraz więcej uduchowioną, więcej liturgiczną, więcej eucharystyczną, więcej nadprzyrodzoną i boską. Nasza służba pod znakami Zbawiciela niech będzie hołdem wiary, świętych czynów, miłości, apostolstwa, jedności.
Kończę wspaniałymi słowami, którymi Pius XI tak dostojnie wyłożył główną myśl liturgiczną Mszy ku czci Chrystusa Króla: Oby to Bóg sprawił, iżby dusze od. niego odłączone zatęskniły dla zbawienia swego za słodkim jarzmem Chrystusowym i poddały się jego władzy; iżbyśmy wszyscy, którzy dzięki miłosiernemu zrządzeniu bożemu jesteśmy domownikami jego, nosili jego jarzmo nie opornie, lecz z dobrej woli, z ukochania, z pragnienia świętości. Gdy w ten sposób dostosujemy swe życie do praw Królestwa Bożego, obyśmy obfitowali w bogactwo dobrych uczynków i jako dobrzy i wierni słudzy Chrystusowi stali się w niebieskim Królestwie uczestnikami jego wiekuistej szczęśliwości i chwały. Amen.
Druk: „Miesięcznik Kościelny Archidiecezyj Gnieźnieńskiej i Poznańskiej” 54(1939), s. 156-161;
także: Dzieła, s. 663-667.
Objawienia Rozalii Celakówny: Nie spłyną krwią państwa co mają Mnie za Króla
Począwszy od 1930 roku, Pan Jezus zaczyna domagać się przez Rozalię od Polski uznania Go za swego Króla. Poucza Rozalię, że jest to sprawa ogromnej wagi i że w tej intencji trzeba wiele się modlić i wiele cierpieć, by przyśpieszyć intronizację w Polsce. Cóż może Rozalia uczynić w tej sprawie? Zwierza się swemu duchowemu kierownikowi: „Gdy przyszłam do szpitala, moje prace, małe krzyżyki i małe ofiary składałam Jezusowi, prosząc Go, by Jego Królestwo przyszło do dusz, do wszystkich serc, by On, Jezus, mógł królować wszechwładnie w nich”.
Jednakże Jezus Król domaga się od Rozalii czegoś więcej; konkretnych działań w tej sprawie i na skalę przekraczającą jej możliwości. Dlatego zwraca się ona z prośbą o pomoc do swego kierownika duchowego ks. Kazimierza Dobrzyckiego: „Od pewnego czasu jestem zmuszona jakąś siłą tajemniczą, by Ojcu powiedzieć to, co czuję w duszy, mianowicie to, by Ojciec Drogi napisał list do Jego Eminencji ks. kard. Hlonda, Prymasa Polski, o przyśpieszenie intronizacji (…). Pan Jezus w ten sposób chce ratować Polskę przed upadkiem”.
Następnie wyłuszcza ks. Dobrzyckiemu, jak należy rozumieć intronizację i na czym polega jej istota: „Pan Jezus chce być naszym Królem, Panem i zarazem Ojcem bardzo kochającym”. I nieco dalej dodaje: „Pan Jezus w szczególny sposób chce być naszym Królem, tego On sobie życzy. Polska musi w sposób wyjątkowy, uroczyście ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację (…). Intronizacja to nie tylko forma ofiarowania się, ale odrodzenie serc, poddanie ich pod słodkie panowanie Miłości!” Ponieważ pojawienie się żądania, by Polska uznała w sposób oficjalny i uroczysty, poprzez Akt Intronizacji, Jezusa swym Królem, zaskakiwało swą oryginalnością i wiązało się z ogromnymi trudnościami w jego realizacji, dlatego Pan Jezus jeszcze wielokrotnie zwróci się do Rozalii w słowach bardzo łagodnych, lecz stanowczych: „Powiedz, moje dziecko, ojcu, by napisał w tej sprawie do Prymasa Polski. Teraz jest najodpowiedniejsza chwila, trzeba korzystać z czasu łaski”.
Z tego polecenia Rozalia wywiązała się, informując o wszystkim swego kierownika duchowego i w pięknych słowach zachęcając go do działania: „Ojcze Kochany, coś dziwnego dzieje się w mej duszy, czuję przeogromne pragnienie, by wszystko uczynić i przecierpieć, by Jezus mógł swobodnie panować w naszej ukochanej Ojczyźnie, a przez Polskę, by zawładnął całym światem. Śmiem to twierdzić stanowczo, że Polska będzie silną potęgą, najsilniejszą nie tylko w Europie, ale na całym świecie, jeśli usłucha wezwania Pana Jezusa, a jeśli nie, to zginie. To nie są moje myśli i słowa (…). To mi pokazał Pan Bóg”.
Rozalia w pełni zdaje sobie sprawę, jak trudną misję powierzył jej Pan Jezus i jak mała jest szansa na jej zrealizowanie. – „Zastanawiając się nad tym – pisze – ogromny ból ogarnął moją duszę, że Pan Jezus tak strasznie obrażany jest przez ludzi, że tak bardzo daleko do przemiany ludzkich serc, że sprawa intronizacji jest również daleka”. Faktycznie Polska była bardzo atakowana przez siły zła, a Naród coraz bardziej ulegał demoralizacji. Od września 1937 roku Rozalia otrzymuje szereg proroczych wizji, w których żądania Jezusa wobec Polski i świata zostały bardzo wyraźnie sprecyzowane.
Od spełnienia tych żądań Bóg uzależniał los naszej Ojczyzny i innych narodów. Istotę tych objawień można sprowadzić do warunku: jeśli Polska chce ocalić siebie, musi uznać Jezusa swym Królem w całym tego słowa znaczeniu poprzez Akt Intronizacji. Ma być on dokonany przez cały Naród, a w szczególności przez władze państwowe i kościelne, które w imieniu Narodu mają wspólnie dokonać w sposób uroczysty tego Aktu. W następstwie za przykładem Polski pójdą inne narody i także one dokonają Aktu Intronizacji Jezusa na swego Króla. Wszystkie narody, które nie uznają Jezusa swym Królem, zginą. Treść tych przesłań, tak brzemienna w skutkach, stanowiła dla Rozalii i jej kierownika duchowego, o. Kazimierza Dobrzyckiego, paulina, nie lada wyzwanie.
Rozalia otrzymała wraz ze swą misją ogromny krzyż do dźwigania. Jak był on wielki i bolesny, świadczą o tym jej pisma. W jego dźwiganiu pomagali jej przede wszystkim Ojcowie Paulini, a szczególnie wymieniony o. Dobrzycki oraz Generał Paulinów o. Pius Przeździecki z Jasnej Góry. Nic w tym dziwnego, że Ojcowie Paulini zostali zaangażowani do tego dzieła. Przecież w tle misji Rózi stała dostojna Królowa Polski i to brzemienne pragnienie Jej Niepokalanego Serca zostało przekazane Rozalii, a przez nią Polsce za pośrednictwem Paulinów. W marcu 1938 roku głos wewnętrzny pouczał Rozalię: „Trzeba ofiary za Polskę, za grzeszny świat (…), straszne są grzechy Narodu Polskiego. Bóg chce go ukarać. Ratunek dla Polski jest tylko w moim Boskim Sercu”. Ponieważ mimo wielu starań do intronizacji w Polsce nie dochodziło, na parę miesięcy przed wybuchem drugiej wojny światowej Rozalia otrzymuje następną wizję ukazującą ogrom nieszczęść, jakie spadną na Polskę, a zarazem zapewnienie, że jeśli Polska, z rządem na czele, dokona intronizacji, do zapowiadanej wojny nie dojdzie.
– „Pod koniec lutego 1939 roku – pisze Rozalia – Pan Jezus przedstawił mej duszy następujący obraz w czasie, gdy Mu polecałam naszą Ojczyznę i wszystkie narody świata. Zobaczyłam w sposób duchowy granicę polsko-niemiecką, począwszy od Śląska, aż po Pomorze, całą w ogniu. Widok był to naprawdę przerażający, zdawało mi się, że ten ogień zniszczy całkowicie cały świat. Po pewnym czasie ogień ogarnął całe Niemcy niszcząc je tak, że ani śladu nie pozostało z dzisiejszej Trzeciej Rzeszy. Wtedy usłyszałam w głębi duszy głos i równocześnie odczułam pewność niezwykłą, że tak się stanie: Moje dziecko, będzie wojna straszna, która spowoduje takie zniszczenie (…). Wielkie i straszne grzechy i zbrodnie są Polski. Sprawiedliwość Boża chce ukarać ten Naród za grzechy, zwłaszcza za grzechy nieczyste, morderstwa i nienawiść. Jest jednak ratunek dla Polski, jeśli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności poprzez intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym państwie z rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwrotem do Boga (…). Tylko we Mnie jest ratunek dla Polski”.
Można sobie wyobrazić, co przeżywała Rozalia i osoby z nią związane w dziele intronizacji. W tamtym czasie wszyscy w Polsce mieli świadomość, że wojna z Niemcami zbliża się szybkimi krokami, ale tylko Rozalia w pełni zdawała sobie sprawę z koszmaru tej wojny i z możliwości jej zażegnania. Dlatego całe życie Rozalii zostało podporządkowane w intencji intronizacji: w szpitalu bierze najcięższe dyżury, podejmuje różne umartwienia i nieustannie się modli: „1 kwietnia 1939 roku gorąco polecałam, jak tylko umiałam, tę sprawę Panu Jezusowi za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa, prosząc o światło, co należy czynić, by ta sprawa była jak najlepiej i jak najprędzej przeprowadzona. I znowu głos mówił mej duszy: Powiedz, dziecko, ojcu, by napisał do Prymasa Polski przez Ojca Generała, by wszystko uczynił dla przyśpieszenia intronizacji. Jasna Góra jest stolicą Maryi. Przez Maryję przyszedł Syn Boży, by zbawić świat i tu również przez Maryję przyjdzie zbawienie dla Polski przez intronizację. Gdy się to stanie, wówczas Polska będzie przedmurzem chrześcijaństwa, silną i potężną, o którą rozbiją się wszelkie ataki nieprzyjacielskie”.
W lipcu 1938 roku otrzymała proroczą wizję i pouczenie, dotyczące wtedy dość dalekiej przyszłości, a dla nas, dziś żyjących, bardzo bliskiej. Tak to opisuje: „Znalazłam się na wysokiej górze, na której zobaczyłam kulę zupełnie podobną do globusa, lecz bardzo dużą. Z wielkim zainteresowaniem oglądam ją. Pod względem geograficznym był to glob. Rozpoznawałam części świata i poszczególne państwa. Wtem staje przede mną postać męża pełna powagi i majestatu. Kto to był, nie wiem. Owa postać zbliżyła się do mnie, nawiązując rozmowę. Mówi do mnie: To jest kula ziemska, polecając mi wymienić i określić granice części świata, a w nich poszczególne państwa.
Gdy odpowiedziałam na pytania, wówczas ta osoba mówi do mnie głosem pełnym powagi i namaszczenia: Moje dziecko! Za grzechy i zbrodnie popełnione przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg straszną karę. Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków. Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeśli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić intronizację (…) we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną. Zapamiętaj to sobie, dziecko moje, zginą i już nigdy nie powstaną!!! (…) Pamiętaj, dziecko, by sprawa tak bardzo ważna nie była przeoczona i nie poszła w zapomnienie. (…) Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona”.
Rozalia przypomniała sobie, że ofiarowała się Panu Jezusowi z miłości ku Niemu na całkowite wyniszczenie za Polskę na pierwszym miejscu, a potem za Niemcy, Rosję, Hiszpanię i za cały świat. W tej chwili postać wzięła ją za rękę i zaprowadziła na drugą stronę globu. Wskazała na Amerykę i Australię i rzekła z bólem: „Czyż za te dusze Chrystus nie cierpiał? Czyż one nie są odkupione Jego Najświętszą Krwią? Trzeba je, dziecko, włączyć, szczególnie Amerykę. Dalej mówił z najgłębszym przekonaniem: Trzeba wszystko czynić, by intronizacja była przeprowadzona. Jest to ostatni wysiłek miłości Jezusowej na te ostatnie czasy! Pytam z bojaźnią tę osobę, czy Polska się ostoi? Odpowiada mi: Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeśli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego miłości. Inaczej, moje dziecko, nie ostoi się. I jeszcze na ostatek mówi do mnie przekonywująco: Oświadczam ci to, moje dziecko, jeszcze raz, że tylko te państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez intronizację, które Go uznają swym Królem i Panem. Przyjdzie straszna katastrofa na świat – mówił – jak zaraz zobaczysz.
W tej chwili powstał straszliwy huk. Owa kula pękła. Z jej wnętrza wybuchnął ogromny ogień, za nim polała się obrzydliwa lawa jak z wulkanu, niszcząc doszczętnie wszystkie państwa, które nie uznały Chrystusa. Widziałam zniszczone Niemcy i inne zachodnie państwa Europy. Z przerażeniem zwróciłam się o ratunek do tego Pana, a on mi mówił: Nie bój się, dziecko, i trzymał mnie za ramiona. Pytam go: Czy to jest koniec świata, a ten ogień i lawa, czy to jest piekło? Otrzymuję odpowiedź: Nie jest to koniec świata ani piekło, tylko straszna wojna, która ma dopełnić dzieła zniszczenia. Granice Polski były nienaruszone – Polska ocalała. Ta osoba nieznana mówi jeszcze do mnie: Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu, dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna Owczarnia i jeden Pasterz. Po tych słowach wszystko znikło. W dniu następnym po Komunii świętej pytałam Pana Jezusa, co to ma znaczyć? Otrzymałam pouczenie: Tak się, dziecko, stanie, jeśli ludzkość nie zwróci się do Boga. Nie trzeba zaniedbywać sprawy przyspieszenia chwili intronizacji w Polsce”.
Rozalia w liście do swego kierownika duchowego wyjaśnia, jakie zrozumienie towarzyszyło jej podczas powyższej wizji: „Były to słowa do głębi przekonujące mnie, że to wszystko się stanie, te państwa ostoją się tylko, które Mnie uznają swym Królem. Zniszczenie będzie wielkie wskutek grzechów, które się rozlały jak potop na ziemi, więc muszą być krwią zmyte, zwłaszcza tam, gdzie były popełniane w sposób najohydniejszy. Gdy Pan Jezus będzie Królem i Panem naszego Narodu, wówczas my staniemy się bardzo silnymi, bo wszyscy będą się starali wypełniać wolę Pana Jezusa, nawet innowiercy będą prosić o przyjęcie ich na łono Kościoła katolickiego. Przyjdą straszne czasy, lecz my musimy wierzyć i ufać Panu Bogu, że On nas nie opuści, a zwłaszcza musimy odmienić życie, by było zgodne z prawem Bożym.
Ludzie zobaczą skutki, ile intronizacja wleje siły i mocy w cały nasz Naród. Pan Jezus nie dopuści zniszczenia na ziemiach polskich. Prośmy gorąco Pana Jezusa o zbliżenie się Jego Królestwa, bo zbliżają się czasy, kiedy nastanie jedna Owczarnia i jeden Pasterz”. Niepowodzeniem zakończyły się starania o intronizację Jezusa na Króla Polski przed wybuchem drugiej wojny światowej, w wyniku czego Polska i wiele krajów świata uległo zniszczeniu. Czy zatem misja powierzona Rozalii także zakończyła się niepowodzeniem? Przez jakiś czas tak wydawało się samej Rozalii. Jej dotychczasowym staraniom o intronizację przyświecała myśl: teraz albo nigdy.
Gdy po wybuchu wojny rozmyślała nad tymi słowami uważając, że czas łaski dany Polsce został zaprzepaszczony, usłyszała głos Jezusa: „Czy czas u Boga jest czasem ludzkim? Czyż nie przygotowuję serc ludzkich do tej wzniosłej chwili, jaką ma być intronizacja? Czy sądzisz, jakoby ma zapowiedź nie dała się spełnić?” Rozalia otrzymała w latach wojny dalsze przynaglenia od Jezusa, by nadal usilnie zabiegać o intronizację w Polsce. W dniu 2 stycznia 1941 roku pisze: „Pan Jezus prawie nagli moją duszę, bym wszystko uczyniła, co tylko jest w mojej mocy, by przyśpieszyć ten dzień błogosławiony oddania całych narodów pod panowanie Jego słodkiej miłości”. Przed samą śmiercią Rozalia da świadectwo swej wierze: „Ja tak wierzę w intronizację, w jej przeprowadzenie, że choćby mi głowę ścinano, że to nigdy nie nastąpi, nie uwierzyłabym temu. Już nigdy nie będę myślała, dlaczego tak, czy inaczej się stało, dlaczego nie teraz, lecz później… (ona nastąpi)”. Ale też zdumiewa się nad postawą ludzi odpowiedzialnych za nasz Naród: „O jakże serce ludzkie jest ślepe i rozum szalenie ograniczony. (…) Ojciec Kochany jeszcze będzie musiał przypomnieć o tej sprawie Jego Eminencji Prymasowi Polski”.
źr: Pawello2482
Katolik i Patriota
blogi – Fronda.pl
POLSKA NIE ZGINIE, O ILE PRZYJMIE CHRYSTUSA ZA KRÓLA – przez INTRONIZACJĘ – S.B. Rozalia Celakówna
TELEWIZJA CHRYSTUSA KRÓLA z CHICAGO
Sumliński OSTRO o środowiskach żydowskich: Stosunki dyplomatyczne z Izraelem nie są nam potrzebne!
https://www.youtube.com/watch?
PILNE! Zawiadomienie do prokuratury ws. podejrzenia o eksperymenty na dzieciach! Dr Ratkowska wR24!
https://www.youtube.com/watch?
Wygramy to! Jesteśmy IV falą wolności! Kto odwołał obłęd w Kanadzie?
https://www.youtube.com/watch?
PILNE! Słynny naukowiec UJAWNIA fakty ws. $ZCZEPIONEK!„Społeczeństwo powinno o tym wiedzieć!”

Głos Kościoła śpiewającego chwałę Boga
Za pieniądze kardynała Jakuba Monico Józef podjął studia w seminarium w Padwie. Przebywał tam 8 lat (1850-1858). W tym czasie zmarł jego ojciec (1852) i była obawa, że Józef będzie musiał przerwać studia, aby pomagać matce. Matka jednak zdecydowała się dorabiać krawiectwem, aby synowi nie przerywać studiów. Święcenia kapłańskie Józef otrzymał 18 września 1858 r.
Pierwszą placówką młodego kapłana była kapelania w Tombolo. Wyróżniał się tam jako doskonały kaznodzieja. Dlatego zapraszano go chętnie z kazaniami z różnych okazji. Swoje kazania przygotowywał bardzo starannie, każde z nich zapisując. Budował wiernych pobożnością i gorliwością kapłańską. Opiekował się ubogimi. Po 9 latach (1858-1867) biskup przeznaczył go na proboszcza do Salvano. Tu zajął się szczególnie katechizacją dzieci, uczeniem chóru śpiewu liturgicznego i biednymi. Sam będąc wiele razy głodny jako chłopiec, umiał zrozumieć głód innych. Był tak szczodry dla ubogich, że siostra częstokroć z płaczem skarżyła się mu, że nie ma co do garnka włożyć, a wstydzi się brać w sklepie na kredyt. Miał dwóch wikariuszy do pomocy, z którymi codziennie wieczorem omawiał potrzeby parafii. Po 8 latach został zwolniony z parafii i mianowany kanonikiem w Treviso. Niebawem biskup mianował ks. Józefa Sarto swoim kanclerzem (1875). Po śmierci biskupa został wybrany na wikariusza kapitulnego diecezji (1882).

W 1892 r. zmarł patriarcha Wenecji, kardynał Dominik Agostini. Leon XIII wyznaczył na jego miejsce biskupa Józefa Sarto. W trzy dni potem nowy patriarcha Wenecji otrzymał nominację na kardynała Kościoła. Całe swoje doświadczenie i gorliwość oddał do usług nowej archidiecezji. Rozwinął więc akcję katechizacji, by ją postawić na poziomie i ożywić ją we wszystkich parafiach oraz rektoratach swojej metropolii. W seminarium oprócz teologii dogmatycznej i moralnej wprowadził studia biblijne, historię Kościoła i ekonomię społeczną. Rozpoczął akcję oczyszczania muzyki kościelnej z elementów świeckich, jakie powszechnie wówczas wdarły się do liturgii. Pomagał mu w tym znany muzyk, Wawrzyniec Perosi. W roku 1895 zorganizował uroczystości jubileuszu 800-lecia konsekracji bazyliki św. Marka. W roku 1900 celebrował rocznicę 100-lecia konklawe, na którym w Wenecji został wybrany papieżem Pius VII. Jako patriarcha Wenecji mawiał do swoich kapłanów: „Głosicie wiele dobrych kazań. Niektóre zdradzają ogień najcudowniejszej wymowy i przewyższają nawet aktorów gestami i grą twarzy. Ale bądźmy szczerzy. Co mają z tego nasi biedni rybacy? Ile z tego rozumieją służące, robotnicy portowi i tragarze? Można dostać zawrotu głowy od tych hamletycznych salw huraganowych, ale serce, bracia, serce pozostaje puste. Proszę was, bracia, mówcie prosto oraz zwyczajnie, żeby i najprostszy człowiek was zrozumiał. Mówcie z dobrego i pobożnego serca, wtedy traficie nie tylko do uszu, ale i do duszy waszych słuchaczy”.

Z całą energią zwalczał współczesne błędy. Największym niebezpieczeństwem był modernizm – prąd, który obalał niemal wszystkie dogmaty. W encyklice Pascendi dominici gregis z 8 września 1907 r. modernizm został uroczyście potępiony, a kapłani zostali zobowiązani do składania przysięgi antymodernistycznej. Dla podniesienia wagi nauk biblijnych i dla przeciwstawienia się szerzonym błędom racjonalistycznym Pius X ustanowił Papieski Instytut Biblijny, istniejącą do dziś najwyższą szkołę biblijną (1909).
Z całą stanowczością stawał w obronie Kościoła. Na tym tle doszło do gwałtownego zatargu z rządem francuskim, który w roku 1905 samowolnie zerwał konkordat z roku 1801 i usiłował narzucić Kościołowi ograniczające jego wolność prawa. Wtedy właśnie wypędzono z Francji zakonników i zlikwidowano niemal wszystkie klasztory. Papież mianował 40 biskupów na nie obsadzonych dotąd diecezjach, nie konsultując tego z rządem.
Pius X bywa nazywany papieżem dzieci. Kochał je i pragnął, by jak najwcześniej spotkały się z Panem Jezusem, zanim szatan zajmie jego miejsce. Po wydaniu dekretu o wczesnej Komunii świętej otrzymał moc listów od dzieci. Pan Bóg obdarzył go także darem łask niezwykłych, m.in. uzdrawiania chorych.

Obejrzyj film „Orędzie Maryi WKRÓTCE WSZYSTKO UPADNIE! Trevignano Romano Gisella Cardia czasy ostateczne” w YouTube
Ruch Morawieckiego ws. Afganistanu. Będą wizy humanitarne dla współpracujących z Polską
Byli dumni że się dźgnęli… a teraz już nie żyją [napisy PL]
TYLKO BÓG URATUJE LUDZKOŚĆ I PLANETĘ ZIEMIĘ PRZED ZNISZCZENIEM PRZEZ LUDZI ZACHŁANNYCH WŁADZY I WIDOKU MORDERSTW. DLATEGO EPISKOPATY I ARCHIDIECEZJE POWINII CZYM PRĘDZEJ UZNAĆ JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM KAŻDEGO NARODU I NAWET KAŻDEJ PARAFII A ŚWIAT BĘDZIE URATOWANY, BO BÓG JEST MIŁOŚCIĄ I KOCHA ŻYCIE.
Czy klęska w Afganistanie będzie ostatnim gwoździem do trumny Ameryki?
Wysłany dnia 17/08/2021
Samoloty pełne „uchodźców” – wojowniczych mężczyzn, bez kobiet i dzieci – przylatują do USA. Czemu? Ponieważ są potrzebne do planowanej wojny Joe Bidena przeciwko wszelkiej opozycji, a ci ludzie, w przeciwieństwie do amerykańskich żołnierzy, nie będą mieli problemu ze strzelaniem do amerykańskich cywilów?
—————————————————————————————————————————————–
Holandia wysłała łącznie 30 000 żołnierzy do Afganistanu, z których 25 zginęło za NIC – Talibowie zabijają całe rodziny i rodziny, które pomogłyby Amerykanom – USA wycofują żołnierzy, ponieważ wkrótce będą potrzebni gdzie indziej w następnej planowanej wojnie – Czy Ameryka państwo upadłe?
—————————————————————————————————————————————–
Wojna w Afganistanie kosztowała amerykańskich podatników 2,2 biliona dolarów w ciągu ostatnich 20 lat. W ciągu zaledwie kilku miesięcy wszystko, co „zbudowano”, zostało zniszczone przez zacofaną, ale zdeterminowaną grupę brodatych islamofaszystowskich mężczyzn, którym udało się pokonać „najsilniejszą armię na świecie”. Afganistan po raz kolejny zasłużył na swoją historyczną reputację „cmentarza imperiów”. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że absolutna klęska, która dzięki (fałszywemu) prezydentowi Joe Bidenowi stała się jeszcze większym brakiem szacunku niż niechlubny odwrót z Wietnamu, będzie ostatnim gwoździem do trumny Ameryki.
Totalny chaos i panika w Kabulu. Bieg na bank, bo ludzie chcą uciekać ze swoimi pieniędzmi. Setki osób próbujących wejść na pokład amerykańskich samolotów wojskowych, nawet tych, które już ruszyły na pas startowy. Obrazy zdesperowanych Afgańczyków, którzy następnie spadają z kilkuset metrów wysokości:
Rozdzierające serce zdjęcie dziecka w skrzynce, pozostawione przez rodziców (kto by to zrobił??):
Tymczasem w całym kraju Talibowie masakrują całe rodziny i rodziny podejrzane o pomoc nawet Amerykanom. (1)
Całkowita porażka; 25 holenderskich żołnierzy zginęło za darmo
Ta totalna klęska, znowu z niewypowiedzianym ludzkim cierpieniem, jest haniebnym skutkiem amerykańskiej „wojny z terrorem”, równie naiwnego i kosztownego „budowania narodu”, w którym Holandia również brała udział w latach 2002-2021. Wydaje się, że wysłano tam łącznie 30 000 holenderskich żołnierzy, zupełnie bezużytecznych. 25 z nich straciło życie – za NIC. Wszystko, co pomogli zbudować — szkoły, wolność i edukacja dziewcząt, egzekwowanie prawa — już ZNIKNIĘŁO.
I nie chodzi o to, że tego nie można było przewidzieć. Jednak krytycy tej inwazji zostali zignorowani lub wyśmiewani. Teraz nawet amerykańskie media głównego nurtu zgadzają się z jednym z najzagorzalszych krytyków, Ronem Paulem. On to wszystko przewidział. W 2011 roku, na dwa lata przed opuszczeniem Kongresu, ostrzegł kolegów, że „jeśli nie wyjedziemy teraz, będziemy tam jeszcze dziesięć lat… Czas odejść. To bezsensowne przedsięwzięcie; zbyt wiele zostało straconych i nie ma szans, żebyśmy „wygrali”, bo nawet nie wiemy, co możemy zyskać. Jest też dobry powód finansowy, żeby wracać do domu”.
„Nie możemy zmienić Afganistanu. Nawet gdybyś mógł, nie powinieneś. Nie masz autorytetu moralnego, nie masz do tego władzy konstytucyjnej. (2)
Biden zorganizował najbardziej haniebną konferencję prasową w historii
Wielu amerykańskich urzędników jest teraz rozpalonych do białości na prezydenta Bidena za jego niekontrolowany odwrót z kraju (4). Weteran operacji zagranicznych (ex-)CIA, Bryan Dean Wright, wspomina przemówienie Joe Bidena z 8 lipca, kiedy dziennikarze zapytali go, czy kraj nieuchronnie wpadnie teraz w ręce talibów, a prezydent odpowiedział „nie”, ponieważ afgańskie wojsko było tak zmotywowane i silna, „najbardziej haniebna i niszczycielska konferencja prasowa, jaką kiedykolwiek zorganizował amerykański prezydent”. (3)
Z suchymi oczami Biden stwierdził, że „nie będzie sytuacji, w której zobaczysz ludzi zabieranych z dachu ambasady. Szansa, że talibowie wszystko zaskoczą i zawładną całym krajem, jest bardzo mało prawdopodobna”. Tak się jednak stało zaledwie miesiąc później.
Afganistan „reklama naszej niekompetencji i arogancji”
„Każdy obraz, który pojawił się w Afganistanie od zeszłego weekendu, jest reklamą niekompetencji, arogancji i nieuczciwości amerykańskich przywódców BuZa. Sceny ewakuacji psów wojskowych, gdy nasi żołnierze wystrzeliwują w powietrze, aby odstraszyć ludzi zdesperowanych do ucieczki, sprawią, że każdy potencjalny przyszły sojusznik zastanowi się dwa razy nad współpracą z nami” – pisze analityk Matt Taibbi ( TK News ) w swoim felietonie „Afganistan: nigdy nie Uczyć się’.
„Wzorzec jest zawsze ten sam: udajemy się w miejsca, w których nie jesteśmy mile widziani, mówimy opinii publicznej, że trudny problem polityczny można rozwiązać środkami wojskowymi, a także kłamiemy o naszych motywach okupacji kraju”. Następnie do władzy dochodzą marionetki, które zawsze i wszędzie okazują się skorumpowane i uciskają ludność, tylko zwiększając opór ludu wobec amerykańskiej okupacji.
Wojna była bardzo udana dla jednej strony
Potem od lat do kraju napływa coraz więcej pieniędzy i siły roboczej, a opozycję próbuje się zniszczyć siłą militarną. Tymczasem media głównego nurtu nieustannie okłamują o „postępie” w kraju. Potem kraj upada w błyskawicznym tempie i okazuje się, że to też była tylko propaganda. Odpowiedzialni politycy i najwyższy personel wojskowy udają, że krwawią im nosy i są „całkowicie zaskoczeni” wydarzeniami. (6)
Jest przynajmniej jedna potężna partia, dla której 20-letnia wojna okazała się wielkim sukcesem: kompleks wojskowo-przemysłowy, od Pentagonu po siły bezpieczeństwa, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i wiele setek firm obronnych, które osiągnęły ogromne zyski materialnie. A to oznacza, że wkrótce inny kraj bez wątpienia padnie ofiarą imperializmu USA-NATO.
Potrzebujesz żołnierzy na następną zaplanowaną wojnę?
Wszyscy ci żołnierze, których Stany Zjednoczone wycofują z Afganistanu, mogą być potrzebni gdzie indziej do następnej planowanej wojny. Może przeciwko Iranowi, który od lat jest wysoko na agendzie globalistów w Waszyngtonie i Brukseli? Czy coś nadal dzieje się wokół Korei Północnej, czy też szaleńcy żądni władzy w Białym Domu i Pentagonie mogą zapuszczać się w konflikt zbrojny z Chinami i/lub Rosją?
A może Afganistan rzeczywiście jest ostatnim gwoździem do trumny Ameryki? Samoloty pełne tak zwanych „uchodźców” okazują się pełne wojowniczych Afgańczyków, którzy latają między innymi do Teksasu i Wisconsin. Kobiety, dzieci i osoby starsze są prawie wcale lub prawie wcale na pokładzie.
Daj tym ludziom pieniądze i schronienie, załóż im mundur, a administracja Bidena będzie miała armię, która – w przeciwieństwie do amerykańskich żołnierzy – nie będzie miała problemu ze strzelaniem do „niewłaściwych” Amerykanów, którzy dosłownie zginęli niedawno. każdy, kto sprzeciwia się środkom i zastrzykom Covida, a przede wszystkim każdy zwolennik Trumpa.
Ameryka to upadłe państwo
„Ameryka to państwo upadłe”, mówi Mike „Natural News” Adams, moim zdaniem całkiem słusznie. „Drukowanie z obłędnymi ilościami pieniędzy, upadek rządów prawa, rażąco skradzione wybory, narzucona przez rząd cenzura konserwatywnej opinii, podsycana przez media wrogość rasowa, lewicowe próby „defundowania” policji, rasistowska indoktrynacja w szkołach” ( Teoria Rasy Krytycznej), a nawet dyrektor CDC „lekarz”, który nie chce powiedzieć, że tylko kobiety mogą począć , niegdyś wielkie Stany Zjednoczone Ameryki popadły w smutny, absurdalny stan samopoczucia i upadku”.
Rząd Stanów Zjednoczonych działa teraz podobnie jak terrorystyczni Talibowie, prowadząc wojnę z własnym narodem poprzez obowiązkowe szczepienia, celowe niedobory żywności, masowe rządowe grabieże (drukowanie pieniędzy, wywłaszczanie rolników i przedsiębiorstw) oraz określanie protestujących przeciwko blokadzie mianem „terrorystów”. Pod rządami oszusta Bidena rząd federalny postrzega teraz naród amerykański jako wroga”.
Oprócz niewyobrażalnej korupcji rządu USA, Stany Zjednoczone pozostają pogrążone w mrocznym, demonicznym grzechu poprzez masowe aborcje, dzieciobójstwo, „pobieranie” narządów dzieci, indoktrynację i okaleczanie dzieci transpłciowych, odrzucenie Boga i objęcie Lucyfera. w (pop)kulturze ataki cenzury na chrześcijan, odrzucenie Kościoła i użycie broni biologicznej depopulacyjnej na poziomie krajowym, zamaskowanej jako program „szczepień zdrowia publicznego”.
„Kościoły zdradziły Boga”
„Kościoły, które akceptują program osób transpłciowych i szczepień, służą szatanowi, a nie Bogu. Jest to droga, którą obrała większość głównych „chrześcijańskich” kościołów. Wydaje się, że wkrótce poniosą konsekwencje własnej boskiej zdrady”. Według Adamsa „Boża cierpliwość się skończyła. Jego zemsta jest teraz wyzwolona na tym grzesznym narodzie. Nawet ci, którzy nie uczestniczą w tym grzechu, zostaną zmieceni przez chaos i zniszczenie, które już się rozpoczęły. Modlitwa nie wystarczy – musisz być gotowy na upadek cywilizacji, jaką znamy”.
„Ameryka wpadła w grzeszny naród i ten grzech zostanie zmieciony z Ziemi przez wielką boską moc”. Być może ocaleni będą mogli potem zacząć od nowa, sugeruje. Ale „kłamcy, libtards (przezwisko dla lewicowców/liberałów), pedofile, handlarze dziećmi, twórcy broni biologicznej (Big Pharma) , dziennikarze (główne media propagandowe) , czciciele diabła i tym podobne zostaną biologicznie zniszczeni”.
„Nawet ci z nas, którzy pozostają z Bogiem, będą świadkami 'piekła na ziemi’, które właśnie się rozpoczęło. Będziemy świadkami miast wypełnionych trupami i będziemy obserwowali, jak zjadane są mózgi naszych byłych przyjaciół i krewnych, którzy upierali się, że „podążają za nauką”.
Zastrzyki Covid „najsilniejsze z możliwych odrzucenie Boga”
Najbliższa przyszłość, według Adamsa, naznaczona jest śmiercią i zniszczeniem na niespotykaną dotąd skalę i jesteśmy to sobie winni. „Kiedy odwracasz się od Stwórcy, Matki Natury i kosmicznych darów świadomości i życia, przyjmujesz Kult Śmierci. A stąd pochodzi tylko cierpienie, zniszczenie i samookaleczenie. Te lekcje dawno zapomniane przez współczesnych, aroganckich, małostkowych ludzi będą teraz musiały zostać ponownie wyuczone za niewyobrażalną cenę.
Dla vaxxers – chrześcijanina lub nie – ma mocne przesłanie: „Ci, którzy wzięli zastrzyki z białka kolczastego (kodującego) – fizyczna manifestacja Lucyfera na poziomie nanocząstek – doświadczą wewnętrznego rozerwania własnych ludzkich komórek zaraz po tym, jak zostaną pożarte żywcem przez podobną do prionów szatańską broń biologiczną. „Zatruwanie własnego ciała przez wstrzykiwanie sobie broni biologicznej jest kolosalnym grzechem samozniszczenia i najpotężniejszym możliwym odrzuceniem Boga, od którego prawdopodobnie nie ma zbawienia”. (6)
Izrael chce chipować dzieci w szkołach? …
facebook.com/login/https://gloria.tv/post/
UPADEK AFGANISTANU – CZY W 2021 ŚWIATU GROZI WIELKA WOJNA RELIGIJNA, KTÓRA BĘDZIE TRZECIĄ WOJNĄ ŚWIATOWĄ?
17 sierpnia 2021
W Afganistanie powstaje SUPER-ISIS, nowe państwo islamskie o mocy, która nie śniła się futurologom. Świat wkroczył właśnie na nieznany teren.
Dr Władimir Zelenko: nowy holokaust poprzez szczepionki
https://gloria.tv/post/
Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci
https://gloria.tv/post/
PRAWDZIWA MOC ”TABLICY OUIJA” – TO CO PRZYZWIESZ ZOSTANIE JUŻ Z TOBĄ NA STAŁE.
Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.(Ef 6, 11-12).

ZABÓJCZA SZCZEPIONKA – niepodważalne dowody!
https://gloria.tv/post/ij7RPbHrnXSB2eU9uVt4Xq7qG
Amerykańscy badacze medyczni; nanotechnologia tlenku grafenu szczepionce Moderna i Pfizer, analiza pod mikroskopem
https://gloria.tv/post/4ixX1EgTxLNCA2dAk1J1sD3Yp
CZY JESTEŚMY ŚWIADKAMI NARODZIN NOWEGO, ŚWIATOWEGO RUCHU OPORU ?
https://globalna.info/2021/08/18/czy-jestesmy-swiadkami-narodzin-nowego-swiatowego-ruchu-oporu/
Bóg stworzył człowieka na Swój obraz i podobieństwo. Szatan tworzy mechanicznego człowieka na nasz obraz i podobieństwo.
https://gloria.tv/post/3xiK9Z1Y9Lse6FSSHom8rbX7G
W jakim celu ? Oto kolejna odsłona postępu w budowie naszych przyszłych prześladowców, a będą im towarzyszyły coraz większe wielo-silnikowe maszyny latające. Sceny znane z filmu Terminator są coraz bliżej.
Ludzie pełni fascynacji tymi urządzeniami, zanim oddadzą chwałę i uwielbienie dla nauki i postępu, niech pomyślą – kiedy zobaczymy tego robota z naładowanym pistoletem, karabinem w ręku ? A który robot nie wykona precyzyjnie zaprogramowanego działania ?
Przez takie i wiele innych przerażających wieści czas coraz mocniej wołać
Panie Jezu przyjdź !
Demonstracje przeciwko segregacji sanitarnej. Protestuje cała Europa [VIDEO]
https://gloria.tv/post/HQsfzX6cNwUu4u7bqMA7jK2TA
POLSKA NIE ZGINIE, O ILE PRZYJMIE CHRYSTUSA ZA KRÓLA – przez INTRONIZACJĘ – S.B. Rozalia Celakówna
https://gloria.tv/post/
Zapraszamy Ciebie Boże – Cudowny Jezu Chryste do naszych Krajów i bardzo prosimy abyś zamienił serca ludzkie na miłosierne, aby już nigdy nikt nie chciał grzeszyć, mordować i wojen wywoływać.
Obejrzyj film „SNIMLJEN ISUS KRIST NA NEBUPOGLEDAJTE ČUDESNU SNIMKU USRED OLUJEPredivan dokaz Božje ljubavi” w YouTube
CORAZ WIĘCEJ ŚWIAT OTRZYMUJE WIADOMOŚCI, ŻE tzw. PAPIEŻ FRANCISZEK – BERGOLIO ZMIENIŁ SOBIE BOGÓW. JUŻ NIE INTERESUJE GO BÓG WSZECHMOGĄCY W TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ JEDYNY A UMIŁOWAŁ SOBIE BOGA ŻYDOWSKIEGO, ISLAMSKIEGO, A OBECNIE RZĄD WŁOSKI.
Watykan segreguje, w ślad za państwem włoskim
Od wtorku w stołówce dla papieskich urzędników obowiązuje wstęp wyłącznie za okazaniem tak zwanego zielonego paszportu bądź zaświadczenia o przyjęciu zastrzyku przeciwko covid-19. Choć w całych Włoszech trwa gorąca dyskusja na temat surowych zasad reżimu sanitarnego, Watykan bez sprzeciwu podporządkowuje się kolejnym „zaleceniom” lewicowych władz.
Włoski dziennik „Corriere della Sera” poinformował, że rozporządzenie będzie obowiązywać wszystkich pracowników – w tym watykańską żandarmerię – od 17 sierpnia. Zamiast certyfikatu szczepionkowego można będzie przedstawić zaświadczenie lekarskie potwierdzające zaszczepienie. Papież Franciszek ma już od kilku dni „zielony paszport”, powszechnie stosowany we Włoszech.
Od 6 sierpnia na terytorium Włoch obowiązują nowe zasady sanitarne. Aby osoba powyżej dwunastego roku życia mogła wejść do zamkniętych obiektów publicznych, takich jak restauracje i muzea, wymagane są szczepienia, dokument o przebytym zakażeniu koronawirusem, bądź aktualny, negatywny test na Covid-19. „Zielony paszport” należy również okazywać podczas wielu imprez plenerowych, koncertów lub wydarzeń sportowych. Wyjątek dotyczy wydarzeń religijnych, takich jak nabożeństwa kościelne. Są one nadal dostępne bez specjalnych zaświadczeń.
Zgodnie z najnowszymi „zaleceniami” rządowymi bary i stołówki obowiązują takie same zasady, jak restauracje. Wywołało to gorącą debatę we Włoszech, ale Watykan wprowadził ten wymóg bez dyskusji. Także wstęp do Muzeów Watykańskich już od początku sierpnia jest możliwy tylko za okazaniem certyfikatu covidowego.
https://pch24.pl/watykan-segreguje-w-slad-za-panstwem-wloskim/
Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy ZASZCZEPIENI jesteście… (sic!) || Komentarz PCh24
https://pch24.tv/przyjdzcie-do-mnie-wszyscy-ktorzy-zaszczepieni-jestescie-sic-komentarz-pch24/
PILNE! Słynny naukowiec UJAWNIA fakty ws. $ZCZEPIONEK!
„Społeczeństwo powinno o tym wiedzieć!”S i R!
https://www.youtube.com/watch?v=WxuuwlSGVBQ
TELEWIZJA CHRYSTUSA KRÓLA w CHICAGO
Czas już dojrzał. Panie Jezu Chryste zakróluj nam w Polsce!
Jerzy Gębarowski – Pielgrzym z USA
Komunia Święta tylko na klęcząco bezpośrednio do ust tylko z rąk kapłana. Narodowa Pielgrzymka
Kaja Godek – Segregacja ludzi
„Drugą Wojnę Światową” Pan Bóg dopuścił z winy Episkopatu w Polsce za nieposłuszeństwo Panu Bogu – kard.A. Hlonda oraz za wykonywaną aborcję – mordowanie dzieci nienarodzonych. Obecna „III Wojna” już się zbliża i także za zwiększającą się winę Episkopatu, bo sytuacja się pogorszyła – więcej zamordowanych dzieci z premedytacją, a ich zwłoki dodawane są do śmiercionośnych szczepionek. Bóg Jezus Chrystus czeka już 100 lat na wykonanie Jego polecenia – uznanie Boga Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI, a wtedy nie będzie żadnych aborcji ani morderstw i od Polski zakwitnie POKÓJ między Narodami. BÓG KRÓL POLSKI zamieni serca ludzi na miłosierne i nie będzie popełnianych grzechów i NIE BĘDZIE WOJNY. Ponieważ Boga od zawsze nienawidzili Żydzi – czy w Episkopacie też są Żydzi? Niech szybko podejmą decyzję uznania Boga Królem, bo z nienawiścią spada się do piekła.
Komunia Święta tylko na klęcząco bezpiśrednio do ust tylko z rąk kapłana. Narodowa Pielgrzymka – YouTubehttps://www.youtube.com/watch?
https://m.youtube.com/watch?v=

Nowenna do MB Częstochowskiej 17 – 25 sierpnia
26 sierpnia przypada wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Zachęcamy do podjęcia Nowenny, poprzedzającej to wspomnienie:
DZIEŃ PIERWSZY
WPROWADZENIE
Obraz Jasnogórski od samego początku słynął cudami, które nadawały rozgłos Jasnej Górze i ściągały pielgrzymów z całego kraju i z zagranicy. Z listu króla Władysława Jagiełły, pisanego w roku 1428 do papieża Marcina V, a mającego za cel poparcie prośby Paulinów o nadanie Jasnej Górze specjalnych odpustów, dowiadujemy się, iż klasztor utrzymuje się jedynie z jałmużny pątników i ludzi, których tu „mnóstwo” przybywa… We wspomnianym kościele Bogurodzicy Maryi na Jasnej Górze, blisko Częstochowy… mocą Bożą dzieją się często tajemnice wielkich cudów.
Jan Długosz, opisując napad na Jasną Górę w roku 1430, podaje: „Z całej bowiem Polski i krain sąsiednich, mianowicie Śląska, Moraw, Prus i Węgier na uroczystość Maryi Świętej – której rzadki i nabożny obraz na drzewie wykonany, w tym miejscu się znajduje – zbiegał się lud dla zdumiewających cudów, jakie za przyczyną Najświętszej Panny i Orędowniczki naszej tu się dokonywały” (Liber Beneficiorum, Opera omnia, t. V. s. 369).
W księdze cudów i łask z dawnych lat zanotowano 1336 nadzwyczajnych faktów, które uważa się za cudowne, zdziałanych przez przyczynę Obrazu Jasnogórskiego. Pierwsze notowane cuda są już w XIV wieku. Np. księga zawiera opis cudu przywrócenia wzroku malarzowi Jakubowi Wężykowi, w roku 1392 (por. A. Łaziński, Cuda i Łaski… Jasna Góra, 1938, s. 56-57).
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za Twoje przybycie i obecność od sześciuset lat w cudownym Obrazie Jasnogórskim, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
- Za liczne łaski i cuda płynące odtąd bez przerwy przez Twoje ręce, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
- Za Twoje przedziwne kierowanie dziejami Narodu, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
- Za wierną opiekę, którą w Twoim Wizerunku otaczasz rzesze emigrantów, synów i córek Narodu polskiego na wszystkich kontynentach świata, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Pani z Jasnej Góry, chwalebna Córko Boga Ojca Niebieskiego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Przedziwna Matko Syna Bożego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Przeczysta Oblubienico Ducha Świętego – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Łaskawa Wspomożycielko naszego Narodu, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA PROŚBY
- Wielka Matko Boga, umiłowana w Jasnogórskim Wizerunku przez wszystkich synów i córki naszej Ojczyzny, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko z Dzieciątkiem na ręku, której obraz wisi w każdym polskim domu – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko Częstochowska, czczona w niezliczonych kapliczkach przydrożnych, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Umiłowana Matko Jasnogórska, której przedziwne oblicze jest dla nas światłem w smutkach i uciskach, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko Narodu naszego, której Wizerunek jest znakiem jedności i polskości dla emigracji polskiej na całym świecie, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty dałeś Narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, a Jej święty Obraz Jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych; spraw łaskawie, abyśmy walcząc za życia pod Jej opieką, w chwili śmierci zdołali odnieść zwycięstwo nad złośliwym wrogiem. Przez Chrystusa Twojego Syna, naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
DZIEŃ DRUGI
WPROWADZENIE
Dnia 26 lipca 1962 roku, Rzeszów. Kona kobieta – matka pięciorga dzieci. Umiera na skutek komplikacji przy porodzie ostatniego dziecka (skrzep). Dwóch lekarzy robi wszystko, by ratować matkę, lecz są bezsilni. Oznajmiają mężowi, iż nie są w stanie uratować żony. Zgon nastąpi wkrótce. Jasna Góra otrzymuje w tym dniu pilny telegram z Rzeszowa z prośbą o Mszę św. przed cudownym Obrazem w intencji umierającej. Nazajutrz, tj. 27 lipca 1962 roku, odprawiono w tej intencji Mszę Św. o godz. 7.30. Wieczorem drugi telegram z Rzeszowa: „Dzisiaj o godz. 7.30 (!) moja żona nagle ozdrowiała”. Lekarze uznali fakt za cudowny. Gdy mąż przyjechał na Jasną Górę podziękować Matce Bożej, poprosił na Salę Rycerską ówczesnego przeora jasnogórskiego O. Anzelma Radwańskiego, a dziękując mu za Mszę św. upadł na posadzkę i w obecności zwiedzających pielgrzymów ze łzami calowa! mu nogi.
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Maryjo ze zranionym obliczem, za to, że jesteś z nami w dniach ciężkich klęsk i cierpień Narodu, – dziękujemy Ci, Pani Jasnogórska!
- Za uratowanie od zniszczenia Twego obrazu w sercach pokoleń idących przez polską ziemię, – dziękujemy Ci, Pani Jasnogórska!
- Za budzenie w polskich sercach miłości ku Tobie, miłości niweczącej smutek i rozpacz, – dziękujemy Ci, Pani Jasnogórska!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Matko Jasnogórska, w Twoim Obrazie pociętym mieczami – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie!
- Maryjo, która odbierasz hołdy na Jasnej Górze tak od możnych jak i od ubogich, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie!
- Matko, która jesteś Pośredniczką łask w licznych sanktuariach i świątyniach wzniesionych ku Twojej czci na całym świecie, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie!
MODLITWA PROŚBY
Prosimy Cię, Jasnogórska Matko:
- Kiedy źli ludzie nam zagrażają, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Kiedy ogarnia nas zwątpienie i pokusa niewiary, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Kiedy tracimy dobra materialne, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Kiedy jesteśmy smutni i opuszczeni po stracie bliskich nam osób, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Kiedy z lękiem patrzymy na liczne niebezpieczeństwa zagrażające młodzieży Polonii świata, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ TRZECI
WPROWADZENIE
Dnia 9 marca 1962 roku pani. K. (personalia znane kronikarzowi), pracownica szpitala przy ul. św. Barbary w Częstochowie opisała następujące wydarzenie, którego była świadkiem: „Przed kilku laty spod Częstochowy przyjechało małżeństwo z ciężko chorym synkiem, liczącym 9 miesięcy. Zmarło im już 11 (jedenaścioro) dzieci, które nie żyły dłużej jak jeden rok. Również i ten synek, imieniem Marian, dostał konwulsji i był w stanie agonalnym. Przed pójściem do szpitala rodzice udali się najpierw na Jasną Górę, by prosić Matkę Bożą o ratunek. W szpitalu w Częstochowie przy ul. św. Barbary lekarz oświadczył, iż nic nie może pomóc: „Tu tylko Jasna Góra”. Ojciec dziecka powrócił na Jasną Górę, by się modlić. Kiedy przyszedł do szpitala, dziecko konało, lekarz powiedział, że to już koniec. Zrozpaczony ojciec rzuca się na ziemi i krzyczy przeraźliwym głosem: „O Boże, zabrałeś mi tyle, zostaw mi chociaż to jedno! Matko Najświętsza, tak Ci zaufałem, nie opuszczaj mnie!” Obecni przy tym płakali, a niektórzy uciekli. Po chwili jednak dały się zauważyć objawy polepszenia, a więc nadzieja na życie. Po zbadaniu lekarz stwierdził: „Tak jest, Jasna Góra – cud!” I Marian żyje.
Najczęściej o doznanych cudach i łaskach za pośrednictwem Matki Bożej Jasnogórskiej dowiadujemy się z okazji składania wotów dziękczynnych. Np. w roku 1974 złożono 526 wotów, w tym 300 dziękczynnych, a w nich 15 ofiarodawców przekonanych jest o doznanym cudzie (uzdrowienie, uratowanie życia w wypadku); w 1975 złożono 805 wotów, w tym 485 dziękczynnych, wśród których 11 wotów za doznane cuda, wg przekonania ofiarodawców.
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za ratunek w niebezpieczeństwach, – dziękujemy Ci, Maryjo!
- Za obronę przed zagrożeniem wiary, – dziękujemy Ci, Maryjo!
- Za Twoje natchnienia, które niosą nam łaskę i radość, – dziękujemy Ci, Maryjo!
- Za Twoją nieustanną opiekę i miłość ku nam, – dziękujemy Ci, Maryjo!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Pośredniczko wszelkich łask udzielanych nam przez Boga, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Potężna Rycerko Boga Żywego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Zwycięska Królowo, tryumfująca nad wszystkimi wrogami Twego Syna, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Matko, która pomagasz nam przezwyciężać zło i wszelką słabość, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA PROŚBY
- Maryjo, która jesteś ucieczką i nadzieją wszystkich, którzy utracili wiarę w Boga, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko Miłosierdzia, która nie odmawiasz swej opieki nawet tym, co zwalczają Twego Syna i Kościół Chrystusowy, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko wiary świętej, która i dziś, w powodzi licznych niebezpieczeństw laicyzacji i materializmu w świecie, bronisz naszej przynależności do Chrystusa, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ CZWARTY
WPROWADZENIE
„Jako wotum dla Matki Bożej składam srebrną nóżkę, za cudowne uratowanie od amputacji nogi mojej żony Eugenii, a tym samym za ocalenie życia, bo żona jest chora na cukrzycę. Nie zgodziłem się na amputację, chociaż była konieczna, bo noga w stanie rozkładu. Zabrałem żonę do domu, zacząłem się modlić do Matki Bożej, złożyłem ofiarę na Mszę św. i przyszła mi myśl by przeprowadzić moczenie chorej nogi trzy razy dziennie w bardzo gorącej wodzie. Gdy po trzech tygodniach lekarz (Ławiński) obejrzał nogę, zdumiał się i powiedział: »Dwadzieścia lat jestem lekarzem, to pierwszy przypadek w mym życiu, by noga w stanie rozkładu odzyskała wtórny obieg krwi. Za to, co się stało, niech pan podziękuje Matce Bożej«” (Wrocław, 11 listopada 1975 roku, Księga Wotów, nr 694).
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Służebnico Boga, która rodzisz na ziemi Syna Ojca Przedwiecznego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Wspomożycielko Jezusa Chrystusa w dziele zbawienia świata, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Pomocnico Ducha Świętego w uświęcaniu pokoleń idących przez wieki, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Matko powołująca swe dzieci na wszystkich kontynentach świata do udziału w ewangelizowaniu ludzkości, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA PROŚBY
- Zwycięska Pani z Jasnej Góry, któraś zjednoczyła wszystkich Polaków w obronie Twojej chwały, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Jasnogórska Pani, która jesteś dla każdego z nas najczulszą Matką, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Królowo nasza umiłowana, która dla wszystkich dzieci Narodu polskiego nieustannie jesteś znakiem jedności i zwycięstwa, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ PIĄTY
WPROWADZENIE
Dnia 15 sierpnia 1950 roku Alejami NMP w Częstochowie, od dworca PKP w kierunku Jasnej Góry zdąża boso matka, trzymając na ręku dwuletnią córeczkę. Dziecko jest chore, wg orzeczenia lekarza (dr. Wilczka z kliniki krakowskiej) niebawem utraci całkowicie wzrok. Dziewczynka podczas nieobecności matki urządziła sobie „kąpiel” a będąc po szczepieniu ospy, przez zatarcie zaraziła sobie oczy. Grozi jej nieuchronna ślepota. Nie czekając na dalsze interwencje lekarzy, udaje się kobieta z dzieckiem do Częstochowy, wierząc usilnie w pomoc Matki Bożej Jasnogórskiej. Modląc się przed Cudownym Obrazem, około godz. 16 zauważyła nagle uspokojenie się dziecka – najwyraźniej dziecko przestało cierpieć i zaczęło się wesoło bawić. Zaporadą ojca Paulina, pątniczka udała się z dzieckiem do lekarza do kliniki krakowskiej, gdzie zdziwiono się niezmiernie zaszłej sytuacji. Oczy były uratowane. Dzisiaj, gdy matka składa to zeznanie – 30 października 1962 roku, Marysia ma czternaście lat, czuje się zupełnie dobrze, widzi normalnie i chodzi do szkoły. Matka zaznacza, iż jest bezwzględnie przekonana o doznanym cudzie, zdziałanym za przyczyną Matki Bożej Jasnogórskiej w Jej Cudownym Obrazie (AJG Dział 8 – H, Cuda i Łaski – podziękowania).
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za to, iż jesteś Królową naszego Narodu, – dziękujemy Ci, Matko Boga!
- Za łaskę nieustannie trwającego Przymierza naszego Narodu z Tobą, Królowo Polski – dziękujemy Ci, Matko Boga!
- Za pokonanie ataków godzących w jedność wiary katolickiej na polskiej ziemi, – dziękujemy Ci, Matko Boga!
- Za to, że mocą swoją ratujesz wiarę Polonii świata, – dziękujemy Ci, Matko Boga!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Wielka Boga-Człowieka Matko, za Twe łaskawe panowanie nad nami, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Dziewico Wspomożycielko, dana na pomoc ku obronie Narodu naszego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Strażniczko sumienia chrześcijańskiego, która nieustannie „pomagasz nam do odnowy życia, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA PROŚBY
- Matko i Królowo nasza! We wszelkich niebezpieczeństwach, grożących naszej chrześcijańskiej Ojczyźnie, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- W nieustannej trosce o zachowanie katolickiego dziedzictwa polskiego, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- W zmaganiach o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społeczności katolickiej, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- W niebezpieczeństwach ulegania nałogom, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ SZÓSTY
WPROWADZENIE
Szczecin, 10 maja 1961 roku. Stan bardzo ciężki, wg orzeczenia lekarzy skoncentrowało się w organizmie pacjentki aż pięć chorób (serca, wątroby, nerek oraz zapalenie stawów i zaburzenia spowodowane okresem klimakterium). Orzeczenie lekarskie skierowane do męża brzmi: „My w tej sytuacji jesteśmy bezsilni, trudno, trzeba pogodzić się z tym, że żona jest dogorywająca. Lek na jedną chorobę powiększa drugą i pogarsza stan do ostateczności wycieńczonego organi¬zmu”. Mąż nie licząc już na umiejętności lekarzy, wysyła list na Jasną Górę z prośbą o Mszę Św., która została odprawiona 17 maja 1961 o godz. 9 (zapamiętajmy). Sam udaje się na Mszę św. do kościoła w swojej parafii, i przystępuje do Komunii św. W intencji żony modli się gorliwie do Matki Bożej Jasnogórskiej. W niedzielę, dnia 19 maja udaje się do szpitala pełen obaw o stan zdrowia żony. Spotyka go radosna niespodzianka: umierająca kilka dni temu kobieta, obecnie siedzi na parapecie okna i wyraźnie oczekuje kogoś z domu. Już z daleka zauważyła męża i przywołuje go do siebie. Okazuje się, iż właśnie w piątek 17 maja o godz. 9 (podczas Mszy św. na Jasnej Górze) poczuła się nagle lepiej, doznała ulgi w cierpieniu, zaczęła normalnie oddychać i spostrzegła, iż ustąpiła opuchlizna na nogach. Chciała nawet spróbować chodzić, lecz na jej wyznanie lekarz kategorycznie zabronił opuszczać łóżko, ale zezwolił spróbować wieczorem. Spróbowała i oczywiście mogła chodzić. Była zdrowa – o czym zaświadczają chore z sali, umieszczając na zeznaniu swoje podpisy (AJG Dział 8-H. Cuda i Łaski – podziękowania).
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za to, że od wieków jesteś naszą niezawodną pomocą, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
- Za to, że umacniasz nas w walce ze ziem, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
- Za to, że na wszystkich kontynentach świata pomagasz dzieciom Narodu polskiego zachować wierność Kościołowi, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
- Za to, że jak dawniej tak i dziś wspierasz nas, abyśmy byli przedmurzem chrześcijaństwa, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Pomocnico Chrystusa w dziele zbawienia, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Najlepsza Matko wszystkich ludzi, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Matko Kościoła wspierająca Ojca świętego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA PROŚBY
- Matko Chrystusa, która powołujesz nas do współdziałania ze sobą w dziele odkupienia, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko rodziny ludzkiej, która uczysz nas pomagać sobie wzajemnie, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Matko Miłosierdzia, która pragniesz, abyśmy przebaczali wyrządzone nam krzywdy, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ SIÓDMY
WPROWADZENIE
Zapisy w „Księdze pamiątkowej” w Arsenale:
„Przybywać tutaj, to znaczy stać się innym człowiekiem” (uczeń L.E., Olkusz, 6 lutego 1976 r.).
„Jako młodzi ludzie wierzący, przybywamy na Jasną Górę z bagażem swych wątpliwości i win. Pełni ufności polecamy to Maryi i pozostawiamy w murach jasnogórskich. Wracamy pełni optymizmu Z pogłębioną wiarą, do obowiązków na uczelniach i zakładów pracy” (pielgrzymka studentów, maj 1978 r.).
„Matko, pomóż mi uwierzyć w sens życia, znaleźć jego cel, być lepszą, umocnij moja wiarę, Matko Nieustającej Pomocy, dziękuję Ci za okazaną mi łaskę nawrócenia” (czerwiec 1978 r.).
„Matko Boża Częstochowska, dziękujemy Ci, że mogłyśmy tu przybyć, być bliżej Ciebie. Dziękujemy, o Pani Jasnogórska, za tak pięknie przeżyte rekolekcje w duchu wiary i miłości. Matko, bardzo prosimy Cię o szczęśliwe zdanie matury Prosimy, pomóż w wybraniu właściwej drogi życia” (maturzystki, luty 1978 r.).
„O Matko, dzisiaj zrozumiałam, jak mam żyć. To wszystko, co było do dzisiaj, było po prostu »niczym«, jedną pustką wokół mnie. Dziękuję, że pozwoliłaś mi to zrozumieć” (lipiec 1978 r.)
„Matko! Pozwól mi uwierzyć w człowieka i sens życia” (czerwiec 1978 r.).
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za Twoje macierzyńskie władanie nad nami, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za Twoją opiekę i pomoc w trudnych latach niewoli i zaborów, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za to, że zawsze jesteś Tą, która jednoczy Polaków, pomimo wszelkich podziałów, odległości i granic, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za to, że zawsze jesteś z nami, w okresach powodzenia i niedoli, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Królowo prześladowana przez zaborców na naszej ziemi, – miłujemy Cif i wysławiamy Ciebie.
- Matko Bolesna stojąca wytrwale pod naszym polskim krzyżem, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Najczulsza Matko wszystkich prześladowanych i udręczonych niewolą, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Najlepsza Wspomożycielko, która byłaś szczególne bliska Narodowi, gdy był opuszczony przez mocarstwa tego świata, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA PROŚBY
- Gdy popadamy w nieszczęścia na skutek naszych grzechów, spraw, abyśmy nigdy nie utracili wewnętrznej więzi z Tobą, Jasnogórska Królowo Polski, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Gdy wady nasze i słabości zagradzają nam drogę do wewnętrznej wolności w Bogu, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
- Gdy atakuje nas pokusa materializmu, zła i nienawiści, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem! Królowo wszystkich Polaków rozrzuconych po całym świecie, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ ÓSMY
WPROWADZENIE
„Matuchno, nie mam żadnych skarbów i bogactw, ale mam serce. Weź je takie, jakie jest, weź moją wolność i wszystko, czym jestem i co posiadam. Posługuj się tym do woli dla mojego zbawienia i całego Kościoła świętego” (luty 1978 r). „Dziękuję Ci, Matko, za moje wielkie nawrócenie, w tym celu odbyłam pieszą pielgrzymkę z Rzeszowa. Dopomóż zrealizować to zadanie” (Maria, lipiec 1978 r.)
„Dziękuję, Pani Jasnogórska, za naprowadzenie mnie na właściwą drogę. Bez Ciebie tak długi czas czułem się samotny, a teraz zdobyłem Twoją łaskę. Jesteś, o Pani, niezmiernie dobra. Proszę Cie, dopomóż mi w wymazaniu moich grzechów przy konfesjonale. Dopomóż mi, bym był prawym, szczerym, otwartym, pracowitym, inteligentnym, usłużnym młodzieńcem, mężczyzną. Dopomóż mi w egzaminach” (Wojtek, kwiecień 1978 r.).
„Matko Boża, Jasnogórska Pani, serdecznie dziękuję za ten mój największy cud zmartwychwstania ze śmierci grzechu do życia w tej przecudnej łasce Bożej na co dzień” (syn marnotrawcy, maj 1978 r.).
„Najświętsza Maryjo Panno! Przyszedłem do Ciebie po długich latach odżegnania się od Ciebie i odsuwania w niepamięć Twego istnienia. Dziękuję Ci za to z całego serca. Staję się zupełnie innym człowiekiem. Pomóż mi wytrwać przy Tobie i napełnij mnie co dzień miłością do bliźnich” (kwiecień 1978 r.).
„Jestem tu po raz pierwszy. Atmosfera tego miejsca zmusza mnie, aby przebaczyć moim wrogom. Proszę Cię, pomóż mi, Matko” (kwiecień 1978 r.)
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za to, że stale pociągasz nas ku sobie i kierujesz naszym życiem, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za to, że w Twoim Jasnogórskim Sanktuarium jednoczysz nas z Synem swoim, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za to, że od wieków jesteś wzorem polskich kobiet i uczysz je macierzyńskiej mądrości, godności i dobroci, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za to, że dla młodych pokoleń jesteś niezawodnym Drogowskazem ku Chrystusowi, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
- Za to, że bramy Twego Jasnogórskiego Sanktuarium otwarte są dla wszystkich, – dziękujemy Ci, Królowo Polski!
MODLITWA PRZEPROSZENIA
- Za grzechy niewiary i obojętności dla Twego Syna, – przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska.
- Za tych, którzy odstąpili od wiary w Syna Twojego (…), – przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska.
- Za tych, którzy odrzucają Cię, Matko, odmawiają Ci czci i miłości, a nawet bluźnią przeciwko Tobie, – przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska.
- Za niedotrzymanie ślubów składanych Tobie przez Naród polski w ciągu dziejów i w czasach obecnych, przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska.
- Za to, że postępowanie nasze tak często nie jest zgodne z wiarą świętą i godnością dziecka polskiego Narodu, za grzechy przeciwko życiu, za pijaństwo, egoizm, lekkomyślność, zazdrość, niezgodę społeczną i rozwiązłość, – przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska.
- Za każdy dzień przeżyty z dala od miłości i łaski Twojego Syna, za każde zaniedbanie w stosunku do najbliższych braci naszych, – przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska.
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Matko, nieustannie czekająca na każde z Twych dzieci, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Matko, wspierająca nas w trudnej ziemskiej wędrówce do Ojca Niebieskiego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Wychowawczyni Syna Bożego, która macierzyńską troską otaczasz naszą młodzież i dzieci, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
DZIEŃ DZIEWIĄTY
WPROWADZENIE
Wypowiedzi młodzieży maturalnej po nocy spędzonej na adoracji przed Cudownym Obrazem Matki Bożej: „Powieki ciążyły bardziej niż zwykle, ale na duszy było lekko, to Ty sprawiłaś Maryjo, Twój wzrok, Twoje serce. Cały mój trud, zmęczenie, Tobie oddałem, dla Ciebie”.
„Na Jasnej Górze coś się ze mną siało. Zobaczyłam, że żyję dla innych ludzi i jestem głównie po to, aby im służyć. Zobaczyłam, jak szczęśliwi są ludzie, którzy całkowicie poświęcili się Bogu i Matce Bożej. Dzięki temu zrozumiałam, jak wielką łaską jest powołanie do życia poświęconego wyłącznie Bogu. Przestałam myśleć o wstąpieniu do klasztoru jako o szaleństwie i chyba – gdyby Pan Bóg tego zażądał – to posłuchałabym głosu Bożego”.
„Była trochę smutna, a zarazem pełna nadziei, miłości. Jej blizny sprawiły, że przez pewien moment, gdy trochę zasypiałam, zdawało mi się, ze płacze.. Czułam, że jest prawdziwą moją Matką i dlatego bardzo Jej zaufałam.”
„Tutaj odczułam jedność i wspólnotę wszystkich obecnych i miałam poczucie tego. że naprawdę potrafimy rozsiewać dobro i radość wśród ludzi”.
„Teraz, chociaż byłem już wyczerpany i zmęczony, zdobyłem się na to, żeby na Ciebie popatrzeć. Tylko popatrzeć. To tak mało, a jednocześnie tak dużo. Tam dopiero nie tylko znalazłem, ale i pokochałem Maryję. Bardzo Cię kocham, Matko Boska. Tak jakoś bezinteresownie, nie jak kogoś, od kogo się czegoś chce i dlatego udaje się uczucia – zresztą, tego nie da się powiedzieć”.
MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA
- Za twoją wędrówkę w Jasnogórskim Obrazie Nawiedzenia, – dziękujemy Ci, najlepszą Matko!
- Za wszystkie łaski nawróceń, – dziękujemy Ci, najlepsza Matko!
- Za pojednane małżeństwa, – dziękujemy Ci, najlepsza Matko!
- Za radość i zgodę w rodzinach, – dziękujemy. Ci, najlepsza Matko!
- Za liczne uzdrowienia z chorób i nałogów, – dziękujemy Ci, najlepsza Matko!
- Za miłość i pokój między ludźmi, – dziękujemy Ci, najlepsza Matko!
MODLITWA PROŚBY
Królowo i Matko nasza, prosimy Cię:
- Ojcom, aby byli wierni podjętym obowiązkom, – daj łaskę wiary i moc miłości!
- Matkom, aby chętnie podejmowały trud macierzyństwa, – daj łaskę wiary i moc miłości
- Dzieciom, aby zachowały zawsze czystość i prostotę serca, – daj łaskę wiary i moc miłości
- Młodzieży w twórczym wysiłku budowania lepszej przyszłości, – daj łaskę wiary i moc miłości!
- Samotnym, chorym i opuszczonym, – daj łaskę wiary i moc miłości!
- Zrozpaczonym, aby nie ulegli nigdy pokusie beznadziejności, – daj łaskę wiary i moc miłości!
MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI
- Matko Boga i nasza Królowo, nawiedzająca nasze polskie domy, świątynie i parafie, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Matko, podążająca za swoimi dziećmi do najdalszych zakątków świata, gdzie tylko biją polskie serca, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
- Matko, która jesteś z nami i przez Twój święty Obraz Jasnogórski wspierasz nas w każdej chwili życia w naszych smutkach, doświadczeniach i radościach, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże… (jak w dniu pierwszym).
Za: https://centrumzawierzenia.jasnagora.pl/
z deszczu pod rynnę, czyli ratujmy co się da
https://www.salon24.pl/u/okop/
PROŚBA O MODLITWĘ I PIELGRZYMKA (SONDA)
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Kochani,
– bardzo proszę o modlitwę za Annę z Medziugorja, tych wszystkich, którzy byli na rekolekcjach u Marii Pawlović to ją znają – to szefowa sali, w niedzielę 15.08 jadąc na Mszę Świętą miała zderzenie czołowe z samochodem, przewieziona do szpitala w Mostarze jest po 4 operacjach, które trwały 8 godzin, jest świadoma i wszyscy Maria Pavlović też, bardzo proszą o modlitwe w jej intencji o łaski potrzebne do życia według woli Bożej. Maryjo uzdrowienie chorych módl się za Anną, Pocieszycielko strapionych módl się za jej rodzina i bliskimi.
– zapuszczam sondę czy byliby chętni na pielgrzymkę na świętowanie beatyfikacji kard. Wyszyńskiego na Kriżevcu 12.08 – kiedy to będzie celebrowane tam święto Podwyższenia Krzyża. Wyjazd byłby w niedziele 5 września – powrót – wyjazd z Medziu w niedzielę 12 wrzesnia po południu/wieczorem. Powrót do Krakowa 13.09. – wtedy mozna jeszcze załapać się na rozpoczęcie odpustu w Mogile (Kraków) szczególnie dla osób, które są spoza Krakowa. Cena nie powinna odbiegac od tej, którą mieliśmy na Rocznicę: 580 zł + 180 euro + opłata za test. Na wjazd do Bih potrzebny jest test antygenowy, lub 2 x szczepionka w okresie po 14 dniach od szczepienia do 180 dnia (czyli ważna jest pół roku).
osoby chętne na wyjazd proszone o kontakt – 501710620.
Bóg Wszechmogący powiedział, że kto te szczepionki przyjmuje ma CIĘŻKI GRZECH, bo mają składniki śmiercionośne, czyli biskupi mają też ciężkie grzechy, bo w Kościele powinien rządzić Wszechmogący Bóg i Boży Apostołowie zgodnie z Wolą Bożą a nie nie lucyfer – morderca. Księża powinni nawracać ludzi aby do Boga się zbliżali a oni od Boga odciągają. Sami nie chcą pytać swojego Przełożonego i innym nie pozwalają.
Proroctwo św. Franciszka, i niszczyciel …
RPA pogrąża się w chaosie, ludzie głodują – czy to czeka resztę świata?
https://gloria.tv/post/weAAuULB4WJR4NqYxBhFELSFT
HISTORIA ZATACZA KOŁO ,,Niezaszczepieni do gazu !”
https://gloria.tv/post/zhK6ooYAiVxa4BYSm2m9NFtVT
a zaszczepieni w ciągu krótkiego czasu też na cmentarz……
KONFERENCJA Covid-19. Ciemna strona szczepień.
https://gloria.tv/post/3hu9MnbQau9t2rZ2wmz6pmUnk
Ja, Matka was wszystkich, mówię wam: wkrótce będzie schizma w kościele, wszystko upadnie, Mój Ojciec zadrży w jego fundamentach.
Trevignano Romano, 15 sierpnia
Odmawianie Różańca Świętego w Caltanissetta
Umiłowane dzieci, dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie w waszym sercu. Moje dzieci, Wniebowzięta w ciele i duszy, jak również Synu, za przywilej, jaki mi dał zmartwychwstanie Jezusa, jestem tu, aby was prosić: nie okazujcie słabości, bo szatan was atakuje, abyście wpadli w grzech, uważaj, twoje nawrócenie musi nastąpić teraz, a nie jutro, ale teraz. Proszę was, abyście zwiększali swoją duchowość, co może się wydarzyć tylko wytrwałą modlitwą, musicie być jak ci, którzy już są w królestwie Bożym, pełni radości, miłości, braterstwa i uwielbienia Pana, tylko w ten sposób możecie być silni za wszystko, co się stanie. Dzieci, teraz wszystko jest gotowe, wrogowie zbliżają się i przyjdą z morza. Moje dzieci, wszystko, co zostało przepowiedziane, widzicie na własne oczy, a jednak wielu nadal nie wierzy. Ja, Matka was wszystkich, mówię wam: wkrótce będzie schizma w kościele, wszystko upadnie, Mój Ojciec zadrży w jego fundamentach. Mówię moim umiłowanym dzieciom (kapłanom), którzy podążają za prawdziwym magisterium: nie bójcie się, ponieważ wraz z moimi wiernymi ożywicie mój najkwitniejszy Kościół. Moje dzieci, w tej chwili będziecie prześladowani przez swoich przyjaciół i rodzinę, ale moi aniołowie zawsze będą was chronić, pamiętajcie, że ból i cierpienie ofiarowane w duchu wiary jest miłe Bogu dla waszego oczyszczenia. Teraz zostawiam was z moim świętym błogosławieństwem w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, amen. nie lękajcie się, bo sprawicie, że mój najbogatszy Kościół odrodzi się wraz z moimi wiernymi. Moje dzieci, w tej chwili będziecie prześladowani przez swoich przyjaciół i rodzinę, ale moi aniołowie zawsze będą was chronić, pamiętajcie, że ból i cierpienie ofiarowane w duchu wiary jest miłe Bogu dla waszego oczyszczenia. Teraz zostawiam was z moim świętym błogosławieństwem w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, amen. nie lękajcie się, bo sprawicie, że mój najbogatszy Kościół odrodzi się wraz z moimi wiernymi. Moje dzieci, w tej chwili będziecie prześladowani przez swoich przyjaciół i rodzinę, ale moi aniołowie zawsze będą was chronić, pamiętajcie, że ból i cierpienie ofiarowane w duchu wiary jest miłe Bogu dla waszego oczyszczenia. Teraz zostawiam was z moim świętym błogosławieństwem w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, amen.
Jest obecny Jezus, który prosi mnie, abym z nim odmówił Zdrowaś Maryjo, a potem mówi: w modlitwie Zdrowaś Maryjo są najpiękniejsze i najwspanialsze słowa skierowane do Mojej Matki. Błogosławię Cię!