
PILNE. Ksiądz potrzebuje naszej pomocy. Zaatakowała go posłanka-aborcjonistka
https://www.youtube.com/watch?
Szanowna Pani, Droga Obrończyni Życia Dzieci!
Katarzyna Kotula, poseł Lewicy, podała do sądu ks. Mirosława Matusznego, proboszcza parafii bł. Karoliny Kózkówny w Snopkowie pod Lublinem. Chodzi o grafikę, którą ksiądz podał dalej na Facebooku kilka dni po wyroku Trybunału Konstytucyjnego o aborcji eugenicznej.
Kim jest Katarzyna Kotula? To jedna z najbardziej agresywnych aborcjonistek w Sejmie. Właśnie uzyskała reelekcję i także w tej kadencji będzie starała się o to, by w Polsce zabijało się jak najwięcej poczętych dzieci. Przedstawia się jako liderka grupy ds. aborcji Wielkiej Koalicji za Równością i Wyborem. Uczestniczyła i współorganizowała wulgarne strajki, które przetaczały się przez Polskę jesienią 2020 roku. Kotula wsławiła się między innymi reklamowaniem przestępców aborcyjnych i ich telefonu. Towarzyszyła w sądzie Justynie W. skazanej za dostarczenie środków poronnych do aborcji, współpracuje z mordercami dzieci zrzeszonymi w Aborcyjnym Dream Teamie oraz w innych organizacjach aborcyjnych.
Ksiądz Mirosław Matuszny od wielu lat skupia wokół siebie środowiska konserwatywne i prolajferskie w Lublinie i okolicach. Prowadził nam na ulicy Publiczne Różańce, gdy przez miasto szła parada LGBT. W swoich homiliach często naucza o potrzebie ochrony dzieci przed aborcją i demoralizacją. O działaniach homoaktywistów mówił wprost: to sodomicki terror, któremu trzeba się przeciwstawić w imię Chrystusa. Nienawidziły go za to lewicowe media i donosiły do kurii, że jest złym kapłanem (sic!). W czasie lockdownu chodził po ulicach Lublina z relikwiami św. Antoniego i błogosławił mieszkańcom. Za swój ewangeliczny radykalizm został usunięty z parafii na lubelskiej Starówce do wsi Snopków. Przyciągnął tam za sobą rzesze wiernych.
Kotula podała księdza do sądu w Szczecinie, aby miał dodatkowy kłopot z dojazdami na sprawy. To aż 740 km od Snopkowa! Każdy dojazd oznaczałby także pozbawienie wiernych w parafii opieki duszpasterskiej oraz Mszy Świętej i nabożeństw – w tym niewielkim kościele posługuje tylko proboszcz i nie ma żadnego księdza na zastępstwo. Tak mszczą się na obrońcach życia zwolennicy aborcji.
Natychmiast zdecydowałam o tym, że trzeba pomóc księdzu i poprosiłam zespół prawny ŻiR-u o poprowadzenie sprawy. W pierwszym kroku prawnikom udało się przenieść proces ze Szczecina do Lublina – to już nasz ogromny sukces i ułatwienie dla nękanego księdza! Teraz to Kotula i jej prawnicy będą dojeżdżać 740 km w jedną stronę na każdą rozprawę.
Obecnie muszę pozyskać 10 tysięcy złotych na pokrycie kosztów I instancji, aby ks. Mirosław dostał jak najbardziej fachową pomoc. Poszukuję tych pieniędzy i gorąco liczę na to, że jako Przyjaciel Fundacji pomoże Pani w zebraniu tej kwoty.
Proszę posłuchać, co mówi sam ksiądz Mirosław Matuszny o całej sprawie. W materiale zobaczy Pani także grafikę, za której udostępnienie poseł Kotula zorganizowała sprawę przeciw dzielnemu kapłanowi.
Czy może Pani pomóc? Gorąco proszę Panią o wsparcie księdza Mirosława, by obronił się przed posłanką-aborcjonistką. Każda wpłata ma znaczenie.
Proszę o wpłatę na konto Fundacji ŻiR z dopiskiem „ks. Matuszny”. Numer konta:
47 1160 2202 0000 0004 7838 2230.
Kod SWIFT: BIGBPLPW.
Można też skorzystać z systemów przelewowych/Blika/wpłat kartą pod linkiem www.RatujZycie.pl/wesprzyj.
Pierwsza rozprawa już 26 października w Sądzie Rejonowym w Lublinie. Do 7 dni po niej muszę uregulować płatność, dlatego bardzo proszę wesprzeć księdza właśnie teraz.
Serdecznie Panią pozdrawiam!
|
PS – Musimy wspierać się wzajemnie i bronić naszych kapłanów, gdy mówią rzeczy niewygodne dla świata. Trzeba pomóc księdzu Mirosławowi.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://youtu.be/s-l6v7C0L5k?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
DLACZEGO (MY POLACY) JESZCZE NIE JESTEŚMY BOGACI?! Podaj dalej
PRZYKRA PRAWDA !!!
0:00 / 1:06
DLACZEGO JESZCZE NIE JESTEŚMY BOGACI?!
…bo mamy antypolskich polityków, nieodpowiedzialnych wyborców i obce agentury jak: PO-KO – prounijna agentura Niemiecko-Rosyjska oraz PiS – agentura USraelska !!!
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
WARTO O TYM WIEDZIEC

Carbonia, Italia, 17 Października, 2023 r.
Ludzkość ta doświadczy największej próby w historii. Posłuchaj Mojego Słowa, o niewiasto i przekaż je światu.
Umiłowane dzieci,
* To Ja, wasz Ojciec, który jest w Niebie, Ten, który was stworzył i umiłował do tego stopnia, że dał Swojego Syna dla waszego zbawienia. Jezusa, Syna Bożego! Sam Bóg!!!
* Kochajcie Go i uwielbiajcie, jego interwencja jest bliska.
* Wyjdźcie och ludzie ze swoich nieprawości i podążajcie za świętą Ewangelią, nie macie już czasu na sprawy tego świata, stara historia odchodzi, aby zrobić miejsce nowemu życiu w nieskończonej miłości.
* Wyjdźcie z Ur, Moje dzieci i wyruszcie do ziemi obiecanej, cud jest w Bogu! Nikt poza Nim nie może czynić dla was cudów. Moje dzieci, Moi umiłowani,
* powróćcie do swego Prawdziwego Boga, do waszego Stwórcy, proście o przebaczenie za wasze grzechy,
* postępujcie według Jego przykazań, nie odstępujcie od Jego Praw!
* Oczyśćcie się, Moje dzieci, oczyśćcie się!
* Nadszedł czas, aby być obecnym przed swoim Bogiem Stwórcą, pozwólcie się znaleźć w stanie łaski, abym mógł zabrać was ze sobą.
* Załóżcie na siebie białą szatę!
* Odmawiajcie Różaniec Święty, wypraszajcie Jego Miłosierdzie.
* Nadszedł czas na nowe rzeczy w Bogu Ojcu.
* Ta upadła ludzkość wciąż ma możliwość nawrócenia.
* Porzućcie zło, och ludzie! Wybierzcie Dobro!
Nadchodzi wielka burza, która nie pozostawi miejsca dla ludzi oddalonych od Boga Ojca: nie narażajcie się w sytuacji cierpienia!
Moje dzieci,
Pokutujcie! Niewiele już zostało: czas już upłynął, czekam na fatalny ruch przeciwnika, który rzuci w niego śmiercionośny pocisk i położy kres temu złu, które koroduje dusze ludzkie.
Napisane jest: nie samym chlebem żyje człowiek!
Przyjdźcie, Moje dzieci, odzyskajcie w sobie życie, wybierzcie wieczność w Niebie, a nie w piekle!
Bądźcie gotowi!
* wkrótce nastąpi bolesne wydarzenie: ludzkość ta doświadczy największej próby (Kalwarii) w historii.
* Miejcie miłość do siebie i do swoich braci!
Módlcie się, wyznajcie Mi swoje grzechy: pokornie proście Mnie o przebaczenie; nie odwracajcie się plecami do Życia, ale przyjmijcie Tego, który was zbawi.
Bóg Ojciec, Wszechmogący Jahwe.
Straszna wojna
Ameryka idzie na wojnę. Ta wojna będzie straszna i pochłonie wiele ofiar śmiertelnych. Będzie wiele zniszczeń. Wiele największych miast Ameryki zostanie całkowicie zniszczonych. Już się nie podniosą. Ameryka już się nie podniesie się ponownie. Mieszkańcy Ameryki będą włóczyć się po ulicach w poszukiwaniu pożywienia.
Przygotujcie swoje serca, dzieci, ponieważ nadchodzi czas, o którym wam mówiłem, a to co nadejdzie, co zostało postanowione, nie zostanie zatrzymane. To muszą się wydarzyć, abym mógł was wezwać do domu. Przygotujcie swoje dusze na powrót do domu
Prowadźcie dusze do Mnie i świadczcie o wszystkim, co o Mnie widzicie. Jeżeli w ten sposób okażecie im miłosierdzie, Ja okażę miłosierdzie i wam. Bądźcie częścią Mojego Ostatecznego Żniwa Przebudzenia, a wasza nagroda będzie bardzo wielka tutaj,
w Niebie, jeśli tak się stanie. Niecała nadzieja jest stracona. Zobaczycie zniszczenie, poznacie smutek, ale wkrótce wrócicie do domu, a tutaj nie ma smutku. Jest tylko radość. Wtedy cały smutek i żal z ziemi będzie za wami.
J 15, 16
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje.
Prz 11, 30
Drzewo życia – owocem prawego, człowiek mądry ludzi zjednywa.
Jk 5, 20
Niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy.
Łk 14, 23
Na to pan rzekł do sługi: „Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony.
https://www.gloria.tv/share/
https://www.youtube.com/watch?
WARTO O TYM WIEDZIEC
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Rozalia Celakówna i proroctwo dla Polski
https://www.youtube.com/watch? v=K5-AXX2j3bk&t=37s
https://gloria.tv/post/
GDYBY BISKUPI RZĄDZĄCY EPISKOPATEM CHCIELI BYĆ TYLKO POLSKIMI KATOLIKAMI TO BY SIĘ CIESZYLI, ŻE MAJĄ WSPANIAŁYCH KAPŁANÓW WYGANIAJĄCYCH Z LUDZKICH SERC DIABŁÓW.
https://www.gloria.tv/post/

Kim jest Misjonarz Najdroższej Krwi

Ojciec Kaspra, Antoni, był kucharzem, matka – Anuncjata z domu Quartieroni – zajmowała się synem, bo był on chorowitym chłopcem. Od najmłodszych lat często przebywał w kościele, a zapał, z jakim poznawał prawdy wiary sprawił, że zyskał przydomek „małego apostoła Rzymu”. Chciał być misjonarzem. Gdy miał dziewiętnaście lat, został przełożonym nowej szkoły katechetycznej przy Santa Maria del Pianto. Często przemawiał w kościołach i na placach Rzymu, mówił jasnym i prostym językiem. Zajmował się też ewangelizacją prostych, biednych ludzi z wiosek. Ze szczególną miłością zajmował się obłożnie chorymi w hospicjach i szpitalach. W latach 1797-1808 studiował w Collegium Romanum w Rzymie od pierwszego kursu łaciny aż do ukończenia teologii.
Dnia 31 lipca 1808 r. otrzymał święcenia kapłańskie w kościele Misjonarzy św. Wincentego a Paulo w Montecitorio i został mianowany kanonikiem przy bazylice San Marco. Zajmował się wiernymi w ubogich dzielnicach miasta. Gdy Napoleon zajął Rzym i deportował papieża, a od kapłanów zażądał złożenia przysięgi na wierność sobie, Kasper, kierując się wiernością Ojcu Świętemu, 13 czerwca 1810 r. odmówił złożenia przysięgi. Został za to zesłany do Piacenzy, a później do Bolonii. 13 września 1812 r. został uwięziony w San Giovanni in Monte, w Bolonii, za powtórne odmówienie złożenia przysięgi na wierność Napoleonowi. 12 stycznia 1813 r. przewieziono go do więzienia w Imoli. Gdy 16 maja 1813 r. po raz trzeci odmówił złożenia przysięgi, został przewieziony do fortecy w Lugo, a 10 grudnia skazano go na wyjazd na Korsykę.
W lutym 1814 r., po czterech latach wygnania i niewoli, Kasper wrócił do Rzymu. Liczył na to, że teraz za przykładem św. Franciszka Ksawerego, którego chciał naśladować, zostanie misjonarzem. Jednak wówczas powierzono mu, wraz z grupą księży i za zgodą papieża, głoszenie nauk rekolekcyjnych i misji ludowych na terenie Włoch. Chciał wstąpić do jezuitów, ale jego spowiednik i przewodnik duchowy poradził mu, by założył własny zakon. Ponieważ chciał przybliżyć wiernym tajemnicę Krwi Chrystusa, założył, wraz z trzema towarzyszami, Zgromadzenie Misjonarzy Krwi Chrystusa. Miało to miejsce w opactwie w San Felice w Giano, w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 15 sierpnia 1815 r. Bardzo szybko papież Pius VII zaakceptował nazwę i to on ofiarował pierwszą siedzibę.
W styczniu 1821 r. Kasper wstawił się u papieża w sprawie ocalenia miasta Sonnino, które miało być ukarane z powodu istniejącego tam rozboju. Dlatego Pius VII powierzył mu uzdrowienie moralne całej prowincji dotkniętej bandyckimi napadami. W czasie swojej posługi Kasper mocno naraził się karbonariuszom, których zwalczał. Oskarżano go nawet przed papieżem. Reakcję papieża Leona XII, który w rezultacie pomówień wycofał udzielone pełnomocnictwa i gotów był rozwiązać założoną przez Kaspra kongregację, zniósł z pokorą i w rezultacie niebawem mógł znowu podjąć przerwaną działalność. 15 sierpnia 1825 r. papież zorientował się, że oskarżenia skierowane przeciwko Kasprowi były fałszywe. W lutym następnego roku chciał go nominować na biskupa, internuncjusza w Brazylii, ale Kasper odmówił przyjęcia tej godności. Pozostał w Rzymie i pracował w Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, a w październiku 1826 r. wrócił do pracy w swoim zgromadzeniu. W 1834 r. pomógł św. Marii de Mattias założyć Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa.
W dwa lata później był już tak wyczerpany, że musiał zmniejszyć swoją aktywność. Jednak gdy w grudniu 1837 r. dowiedział się, że w Rzymie wybuchła epidemia cholery, pośpieszył do miasta, by nieść posługę kapłańską wśród umierających na ulicach. Wygłaszał dla nich ostatnie nauki rekolekcyjne. Gdy sam zachorował, 27 grudnia 1837 r. w Albano otrzymał sakrament namaszczenia chorych, a dzień później zmarł. Pochowano go w kościele San Paolo w Albano. Beatyfikował go w bazylice św. Piotra w Rzymie papież Pius X dnia 18 grudnia 1904 r., a kanonizował w pięćdziesiąt lat później papież Pius XII.
Święty Kasper uznawany jest za jednego z patronów osób cierpiących na choroby nowotworowe.
Wojna rozprzestrzenia się i przybiera na sile w miarę postępu między krajami, aż w ten koszmar dla ludzkości zaangażują się dwie wielkie potęgi

Przekaz Najświętszej Maryi Panny do Luz de Marii 17 Października, 2023 r.
Umiłowane dzieci Mojego Niepokalanego Serca, przyjmijcie Moje Błogosławieństwo.
WIARA MUSI POZOSTAĆ NIEZACHWIANA, MOJE DZIECI. WIARA JEST OBRONĄ DZIECI MOJEGO BOSKIEGO SYNA. (Mt, 17, 20; Mt, 21, 21)
Umiłowane dzieci, poruszacie się pośród wichrów wojny i bólu. Ciemność pokrywa Ziemię, a wraz z nią nadchodzi ciemność, która spowoduje wielką udrękę Moim dzieciom.
WIELKA ZASŁONA, KTÓRA POWSTRZYMYWAŁA WOJNĘ, ZOSTAŁA ZERWANA I W TEJ CHWILI BÓL WZRASTA, A STWORZENIA LUDZKIE PRZEŻYWAJĄ WIELKI KOSZMAR.
Wojna rozprzestrzenia się i przybiera na sile w miarę postępu między krajami, aż w ten koszmar dla ludzkości zaangażują się dwie wielkie potęgi. Umiłowane dzieci, ludzkość wkroczyła na najtrudniejsze rozdroża, niewinni cierpią, nie będąc winnymi.
WSZYSTKIE STWORZENIA LUDZKIE POWINNY SIĘ MODLIĆ, aby odrzucić złego prześladowcę duszy, który grasuje po całej Ziemi i zachęca stworzenia ludzkie do popełniania aktów terrorystycznych, prowadząc ludzkość do życia w napięciu. (Mk 11, 24-26; 1 J 5, 14)
Drogie dzieci, modlitwa powstrzymuje zło. Ludzie, którzy modlą się razem, to ludzie, którzy pragną ochrony tej Matki. Modlitwa jest źródłem błogosławieństw i umocnieniem wiary.
MODLITWA ZANOSZONA SERCEM DOKONUJE WIELKICH CUDÓW, POWSTRZYMUJE TO, CO PO LUDZKU NIEMOŻLIWE, PRZEKRACZA TO, CZEGO SIĘ OCZEKUJE I JEST TARCZĄ PRZECIWKO DIABŁU. (Mt. 6, 6; 1 Tes. 5, 16-22)
Pustynia przestanie być pustynią, śmierć przestanie budzić strach, gdy przywołają ją ci, którzy cierpią w niewoli, śmierć będzie pozostałością męczeństwa.
Módlcie się sercem, pośćcie wy, którym zdrowie na to pozwala, w przeciwnym razie pośćcie od tego, co dla Was najtrudniejsze. Jako dzieci Mojego Boskiego Syna, towarzyszcie Mu w Jego Bolesnej Męce i bierzcie czynny udział w działaniach wspólnotowych zwoływanych przez Kościół.
Módlcie się za Synod i błagajcie, aby był on zgodny z Nauką Mojego Boskiego Syna.
Módlcie się z różańcem świętym w dłoni i prośbą w sercu. Bądźcie zjednoczeni, błagając o powstrzymanie planu terrorystycznego w innych częściach świata, aby nie był on realizowany zgodnie z zamierzeniami grup istniejących w kilku krajach. Pozostańcie silni i stanowczy, przyjmując Mojego Boskiego Syna w Pokarmie Eucharystycznym, adorując Go w Najświętszym Sakramencie Ołtarza i będąc jednym głosem wołającym jako ludzkość.
Droga do pokoju przebiega w powolnym tempie. Ludzkie stworzenie tka własne nieszczęście, uczestnicząc w tym, co już się rozpoczęło i rozwija.
Małe dzieci, żyjcie bez udziału w tłumach, gdyż są one źródłem złych czynów, zachowajcie ostrożność i trzymajcie się z daleka od wydarzeń publicznych.
ŚWIĘTY MICHAŁ ARCHANIOŁ I JEGO NIEBIAŃSKIE ZASTĘPY CIĄGLE CHRONIĄ STWORZENIA LUDZKIE I NIE OPUSZCZAJĄ ICH. TA MATKA WSTAWIA SIĘ ZA KAŻDYM Z WAS PRZED TRONEM TRÓJCY.
To pokolenie, oddalone od Trójcy Świętej, jest łatwym łupem zła; Nie ma własnych ideałów ani aspiracji, niektórzy pozostają wierni Mojemu Boskiemu Synowi, a inni zaprzeczają Jego Boskości.
Drogie dzieci, nie będąc uczestnikami wszystkiego, co słyszycie na temat religii, którą założył Mój Boski Syn, pozostajecie niewzruszeni, nie ze strachu, ale z miłości, przekonania i wiary.
BEZ LĘKÓW, ALE ZACHOWUJĄC OSTROŻNOŚĆ W PRACY I DZIAŁANIU, WIERNI MOJEMU BOSKIEMU SYNOWI, POZOSTAŃCIE W DUCHOWEJ CZUJNOŚCI, WZYWAJĄC ŚWIĘTE IMIĘ MOJEGO BOSKIEGO SYNA.
Bądźcie zgodni z Wolą Ojca, nie pozwalając, aby ideologie sprzeczne z religią ustanowioną przez Mojego Boskiego Syna przenikały do waszych domów, umysłów i serc waszych rodzin.
Bądźcie przewidujący i zaopatrzcie się w to, co konieczne, w to, co każdy może i ofiarujcie to Mojemu Boskiemu Synowi. W tej chwili musicie pozostać bardziej zjednoczeni z Trójcą Świętą, z Matką, z Jej Aniołami Opiekunami i Jej Świętymi Jej poświęconymi. Anielskie Zastępy czekają na wasze wezwanie.
MOJE SZCZEGÓLNE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA KAŻDEGO Z WAS; POD OPIEKĄ TRÓJCY ŚWIĘTEJ BŁOGOSŁAWIĘ WAS MOJĄ MIŁOŚCIĄ, ABY BYŁA ROZRÓŻNIENIEM, KTÓRE UNIEMOŻLIWI WROGOWI DUSZY, SKRZYWDZENIE WAS. Mama Maryja
Witaj, Najczystsza Maryjo, bez grzechu poczęta (X3)
Komentarz Luz de Marii
Bracia:
Jesteśmy zaalarmowani i pocieszeni przez naszą Najświętszą Matkę, wiedząc, że w końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje. Nasza Matka wzywa nas do modlitwy, do podjęcia środków ochronnych, do zaopatrzenia się materialnego, ale przede wszystkim, abyśmy nie dali się zwieść ideologiom, które w tej chwili pojawią się, aby zdezorientować lud Boży.
Nasza Matka daje nam znać, że ta fala, która atakuje Bliski Wschód, stanie się „tsunami”, które dotrze do innych krajów na różnych szerokościach geograficznych. Nasza wiara pozwala nam dalej żyć z pewnością, że nie ma nikogo większego od Boga i że Jego opieka jest nieskończona.
Bracia, modlitwa nie jest powtarzaniem, jest komunikacją duszy ze Stwórcą, jest intymnością ludzkiego stworzenia ze Stwórcą. Modlitwa jest cudem, gdy modlimy się ze świadomością, że nie ma ograniczeń, aby być bardziej duchowym i bardziej zjednoczyć się z Trójcą Świętą i naszą Najświętszą Matką. Modlitwa przemierza Ziemię, pozostawiając wszędzie nadzieję.Amen.
https://www.youtube.com/watch?





|
|
|||
W cyklu „Przegląd historyczny RDI” będziemy przypominać wybrane wydarzenia, które ukształtowały historię Polski. Popularyzacja wiedzy historycznej jest dla Reduty ważnym działaniem, które ma na celu utrwalać wiedzę, jak i również zapobiegać zniekształcaniu historii naszego kraju.
|
|||
![]() |
|||
Szanowni Państwo, Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko był głosem sprzeciwu wobec reżimu komunistycznego w Polsce. Jego kazania były pełne odwagi i prawdy, a jednocześnie nacechowane miłością do bliźniego i pokojem. Przez swoje działania stał się symbolem walki o wolność, godność człowieka i prawo do wyznawania własnych przekonań. 19 października – dzień śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, który zgodnie z duchem Ewangelii, głosił zasadę „Zło dobrem zwyciężaj” – został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Duchownych Niezłomnych. Wygłaszane przez księdza Jerzego homilie przyciągały tłumy wiernych i inspirowały do sprzeciwu przeciwko totalitaryzmowi. Za swoją niezłomną postawę został porwany przez funkcjonariuszy SB, poddany torturom, a następnie brutalnie zamordowany. Zginął śmiercią męczennika za wiarę i Ojczyznę. 19 października to dzień wspomnień, wyraz hołdu dla wszystkich kapłanów i duchownych, którzy poprzez swoją niezłomną i nieugiętą postawę pozostali wierni Bogu i Ojczyźnie. Nie udało się ich zwyciężyć ani złamać. Nie ulegli pozorom, nie poszli na kompromisy z prawdą. Upamiętniamy przewodników duchowych głoszących świadectwo wiary, podążających w prawdzie Chrystusa, którzy często byli depozytariuszami utraconej państwowości. Kapłanów, którzy nie pozwolili Polakom się poddać, budując w nich ducha solidarności i niepodległości. Wielu z nich oddało swe życie w obronie Ojczyzny. Niezłomni kapłani ginęli ramię w ramię z rodakami: w Katyniu, Charkowie i Miednoje, ale też w obozach koncentracyjnych, byli prześladowani i mordowani przez władze PRL-u. Niech ich życie i nauki nadal będą źródłem inspiracji dla nas wszystkich, przypominając nam, że w obliczu trudności zawsze warto pozostać wiernym swoim przekonaniom. W tym tak wyjątkowym dniu, ale również w każdym następnym, pamiętajmy o Duchownych Niezłomnych, którzy swoje życie złożyli na ołtarzu obrony wiary i Ojczyzny. Ponad 1000-letnia historia Polski pokazuje, że chrześcijaństwo i jego wartości są nierozłącznym elementem wpisującym się w tradycję naszej Ojczyzny. Od zarania dziejów w historii Polski pojawiają się postaci niezłomnych, bohaterskich duchownych. W czasie zaborów, kiedy to Polska zniknęła z map Europy, kapłani nie tylko angażowali się w walkę o niepodległość w sferze duchowej, ale stawali do walki z bronią w ręku. Należał do nich ksiądz Stanisław Brzóska. Ksiądz Stanisława Brzóska – ksiądz powstaniec. Polski duchowny, generał i naczelny kapelan województwa podlaskiego w czasie powstania styczniowego, naczelnik wojenny powiatu łukowskiego, organizator i dowódca oddziału powstańczego złożonego z chłopów. Oddział kapelana najdłużej utrzymał się w boju spośród wszystkich w Królestwie Polskim, prowadził walkę aż do pojmania księdza – 29 kwietnia 1865 roku władze carskie aresztowały księdza Stanisława Brzóskę, natomiast 23 maja w Sokołowie Podlaskim odbyła się egzekucja. Rosjanie powiesili kapłana w obecności tłumu. Zaborca chciał w ten sposób zastraszyć okoliczną ludność, tymczasem uczynił z niego męczennika za wiarę w wolną ojczyznę. Fragmenty szubienicy, na której zawisł ksiądz Brzóska, przechowywano jako relikwie. Duchowni byli zaangażowani także w odzyskanie przez Polskę niepodległości, najbardziej znanym symbolem tego okresu naszej historii jest ks. Ignacy Skorupka – kapelan żołnierzy biorących udział w Bitwie Warszawskiej. Ksiądz Ignacy Skorupka Harcerz, patriota, działacz społeczny, który ochotniczo zgłosił się na kapelana wojskowego. Młody ks. Ignacy podczas walk we wsi Ossów znalazł się na pierwszej linii walczących żołnierzy. Nieprzyjacielska kula dosięgła go prawdopodobnie podczas udzielania ostatniego namaszczenia umierającemu żołnierzowi. Został symbolem tej dramatycznej walki. Władysław Pobóg-Malinowski napisał, iż Skorupka zginął „śmiercią bardziej godną kapłana, ugodzony bowiem został zabłąkaną kulą w chwili, gdy w jakichś opłotkach, pochylony nad ciężko rannym żołnierzem, udzielał mu ostatnich pociech religijnych”. Odnosząc się do czasów II wojny światowej, w tych bardzo dramatycznych dla Polski czasach księża nie tylko podtrzymywali na duchu ludność, czy nieśli posługę sakramentalną, ale sami byli mordowani zarówno ze względu na przynależność narodową, jak i też nienawiść do kościoła, który traktowany był przez okupantów niemieckich i sowiecki, jako wróg. Heroicznym i uświęconym przykładem duchownego tamtych czasów jest święty Maksymilian Kolbe. Ojciec Maksymilian Kolbe – święty męczennik „Naśladuj Chrystusa – kochaj i służ”. Św. Maksymilian Kolbe. Misjonarz, franciszkanin, założyciel klasztoru w Niepokalanowie – ośrodka życia religijnego i apostolstwa prasy. Wydawał pismo „Rycerz Niepokalanej”. Podczas pobytu w Japonii ojcu Maksymilianowi Kolbe udało się wybudować klasztor-miasto o nazwie Ogród Niepokalanej (Mugenzai no Sono), gdzie zorganizował nową wspólnotę franciszkańską. Po powrocie do kraju, kiedy to wybuchła wojna większość mieszkańców klasztoru zmuszona została, na skutek prześladowań, do opuszczenia Niepokalanowa, w jego murach schronili się uciekinierzy, rebelianci, ranni i bezrobotni – także osoby, pochodzenia żydowskiego. Postawa Ojca Maksymiliana nie odpowiadała ówczesnym władzom, był wielokrotnie aresztowany, przesłuchiwany na Pawiaku. 28 maja 1941 roku ojciec Maksymilian Kolbe trafił do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Nadano mu numer 16670. W lipcu 1941 roku, po ucieczce jednego z więźniów, komendant obozu skazał dziesięć osób na śmierć głodową. Choć ojca Maksymiliana Kolbe nie było w tej grupie, ten dobrowolnie zamienił się z ofiarą. Podjętą przez siebie decyzję uzasadnił następująco „mam już blisko pięćdziesiąt lat, życie moje przeżyłem, a ten ma życie przed sobą. Ma żonę i dzieci”. Dzięki swojej niezłomnej postawie uratował życie Franciszka Gajowniczka w zamian poświęcając swoje. Franciszkanin zmarł 14 sierpnia 1941 roku, dobity zastrzykiem fenolu jako ostatni z więźniów zamkniętych w bunkrze głodowym, w podziemiach bloku 11, tzw. bloku śmierci. Komunistyczne władze powojennej Polski od początku uznawały Kościół za grupę zagrażającą państwu, którą trzeba kontrolować oraz doprowadzić do jej wyeliminowania z życia publicznego kraju. Duchownych, którzy sprzeciwiali się komunistycznemu systemowi starano się terrorem podporządkować nowej władzy, a napotykając ich opór unicestwić. Kardynał Stefan Wyszyński – Prymas tysiąclecia Święcenia kapłańskie przyjął w 1924 roku. Po wybuchu II wojny światowej ukrywał się przed Gestapo. W okresie Powstania Warszawskiego pełnił funkcje kapelana grupy Kampinos AK, działającej w Laskach oraz – pod pseudonimem Radwan III – kapelana szpitala powstańczego. W marcu 1946 r. otrzymał nominację biskupa lubelskiego, w listopadzie 1948 r. Pius XII mianował go arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim – prymasem Polski. W styczniu 1953 r. papież włączył go do Kolegium Kardynalskiego. W okresie komunistycznych represji wobec Kościoła i społeczeństwa bronił chrześcijańskiej tożsamości narodu. Był jednocześnie inicjatorem politycznego ułożenia stosunków z władzami państwa. Pomimo wypracowanego kompromisu Kościoła z władzami rząd zdecydował się na jawną już ingerencję w wewnętrzne życie Kościoła, chcą stanowić o zasadach obsadzania stanowisk kościelnych. W obliczu tych wydarzeń Prymas wypowiedział swoje słynne „non possumus” (nie możemy). Został uwięziony. Do 1956 r. internowano go w Rywałdzie, Stoczku, Prudniku i Komańczy. „Gdy będę w więzieniu, a powiedzą Wam, że Prymas zdradził sprawy Boże – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas stchórzył – nie wierzcie. Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie – nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej” – to słowa kardynała z 25 listopada 1953 r. Konsekwentnie i zdecydowanie przeciwstawiał się marksistowskiej koncepcji życia społecznego, bronił godności i praw człowieka. Prymas tysiąclecia był zarówno autorytetem moralnym, jak i duchowym, ale też współtwórcą przemian, które doprowadziły do upadku komunizmu. W latach 1980-81 wspierał i chronił przed zagrożeniami rodzącą się „Solidarność”. Kardynał Wyszyński miał duży udział w wyborze Karola Wojtyły na papieża. Kardynał Wyszyński zmarł 28 maja 1981 r. w Warszawie. Uroczystości pogrzebowe zgromadziły rzesze wiernych i duchowieństwa. Przybyli przedstawiciele Stolicy Apostolskiej oraz władz PRL. |
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?

https://www.gloria.tv/share/
https://www.youtube.com/watch?

Tylko Bóg był w jego sercu i na jego ustach

W 1421 r. na prośbę bożogrobców z Miechowa Akademia Krakowska wysłała Jana Kantego w charakterze kierownika do tamtejszej szkoły klasztornej. Spędził tam osiem lat (1421-1429). Zadaniem szkoły było przede wszystkim kształcenie kleryków zakonnych. Wolny czas Jan spędzał na przepisywaniu rękopisów, które były mu potrzebne do wykładów. Wśród zachowanych kopii są pisma Ojców Kościoła, św. Augustyna, św. Tomasza, a także Arystotelesa. W Miechowie Jan Kanty pełnił równocześnie obowiązki kaznodziei przy kościele klasztornym. Musiał również interesować się w pewnej mierze muzyką, gdyż odnaleziono drobne fragmenty zapisów pieśni dwugłosowych, skreślonych jego ręką.
W roku 1429 zwolniło się miejsce w jednym z kolegiów Akademii Krakowskiej. Przyjaciele natychmiast zawiadomili o tym Jana i sprowadzili go do Krakowa. Kolegium dawało pewną stabilizację – zapewniało bowiem utrzymanie i mieszkanie. Profesorowie w kolegiach mieszkali razem i wiedli życie na wzór zakonny. W początkach Uniwersytetu tych kolegiów było niewiele i były bardzo małe. Dlatego niełatwo było w nich o miejsce.
Gdy tylko Jan wrócił do Krakowa, objął wykłady na wydziale filozoficznym. Równocześnie jednak zaczął studiować teologię (miał wówczas już ok. 40 lat). Jednocześnie jako profesor wykładał traktaty, które przypadły mu – ówczesnym zwyczajem – przez losowanie. Z nielicznych zapisków wiemy, że komentował logikę, potem fizykę i ekonomię Arystotelesa. Na tym wydziale piastował także urząd dziekański w półroczach zimowych: 1432/1433, 1437/1438 oraz w półroczu letnim 1438. Od roku 1434 sprawował także urząd rektora Kolegium Większego.
W roku 1439 zdobył tytuł bakałarza z teologii. Pod kierunkiem swojego mistrza studiował Pismo święte, potem cztery księgi Piotra Lombarda, wreszcie teologię ścisłą. Co pewien czas trzeba było zdawać egzaminy, brać udział w dysputach, mówić kazania i prowadzić ćwiczenia. Ponieważ Jan był równocześnie profesorem filozofii, dziekanem i rektorem Kolegium Większego, nie dziw, że jego studia teologiczne wydłużyły się aż do 13 lat. Dopiero w roku 1443 uzyskał tytuł magistra teologii, który był wówczas jednoznaczny z doktoratem.
W roku 1439 został kanonikiem i kantorem kapituły św. Floriana w Krakowie oraz proboszczem w Olkuszu. Nie był jednak w stanie pogodzić obowiązków duszpasterskich i uniwersyteckich. Po kilku miesiącach zrzekł się probostwa w Olkuszu. Hagiografowie zgodnie podkreślają, że beż żalu zrezygnował ze sporych dochodów. Fakt, że został wybrany na kantora, świadczy, że musiał znać się na muzyce. Urząd ten nakładał bowiem obowiązek opieki nad muzyką i śpiewem liturgicznym.
Po uzyskaniu stopnia magistra (mistrza) teologii w roku 1443 Jan Kanty poświęcił się do końca życia wykładom z tej dziedziny. Pośród tych rozlicznych zajęć Jan znajdował jeszcze czas na przepisywanie manuskryptów. Jego rękopisy liczą łącznie ponad 18 000 stron. Biblioteka Jagiellońska przechowuje je w 15 grubych tomach. Część z nich znajduje się w Bibliotece Watykańskiej. Własnoręcznie przepisał 26 kodeksów. Zapewne sprzedawał je nie tyle na swoje utrzymanie, gdyż miał je wystarczające, ile raczej na dzieła miłosierdzia i na pielgrzymki. Jest rzeczą pewną, że w roku 1450 udał się do Rzymu, aby uczestniczyć w roku świętym i uzyskać odpust jubileuszowy. Prawdopodobnie do Rzymu pielgrzymował więcej razy, aby w ten sposób okazać swoje przywiązanie do Kościoła i uzyskać odpusty. Dyskusyjna jest natomiast pielgrzymka do Ziemi Świętej, o której piszą niektórzy biografowie. Niewykluczone, że Jan Kanty pielgrzymował nie do grobu świętego, ale do jego kopii w miechowskim kościele bożogrobców.
Był człowiekiem żywej wiary i głębokiej pobożności. Słynął z wielkiego miłosierdzia. Nie mogąc zaradzić nędzy, wyzbył się nawet własnego odzienia i obuwia. Wielokrotne dzielił się posiłkiem z biednymi. Legenda mówi, że zdarzało się, iż wiktuały dane potrzebującemu bliźniemu w cudowny sposób odnawiały się na talerzu Jana. Będąc rektorem Akademii, zapoczątkował tradycję odkładania ze stołu profesorów części pożywienia codziennie dla jednego biednego. Dbał także o ubogich studentów, których wspomagał z własnych, skromnych zasobów. Przez całe życie nie zaniechał działalności duszpasterskiej. Wiemy, że krzewił kult eucharystyczny i zachęcał do częstego przyjmowania Komunii świętej, a wiele czasu poświęcał pracy w konfesjonale.
Pomimo bardzo pracowitego i pokutnego życia, jakie Jan prowadził, dożył 83 lat. Zmarł w Krakowie 24 grudnia 1473 r. Istniało tak powszechne przekonanie o jego świętości, że od razu pochowano go w kościele św. Anny pod amboną. W 1621 r. synod biskupów w Piotrkowie wniósł prośbę do Stolicy Apostolskiej o rozpoczęcie procesu kanonicznego. Prace przygotowawcze rozpoczęto w roku 1628. W roku 1625 napisano życiorys Jana. Dla kanonizacji przygotowano jeszcze jeden żywot, według schematu przysłanego kwestionariusza. Beatyfikacja nastąpiła 27 września 1680 r. Dokonał jej papież bł. Innocenty XI. Kanonizacji – łącznie ze św. Józefem Kalasantym – dokonał Klemens XIII 16 lipca 1767 r.
Kult św. Jana Kantego jest do dnia dzisiejszego żywy. Jest on bowiem czczony przede wszystkim jako patron uczącej się i studiującej młodzieży. Poświęcił jej przecież prawie całe swoje życie, aż 55 lat profesury. Jest także patronem Polski, archidiecezji krakowskiej i Krakowa; profesorów, szkół katolickich i „Caritasu”.
W ikonografii św. Jan przedstawiany jest w todze profesorskiej. Często w ręku ma krzyż. Bywa ukazywany w otoczeniu studentów lub ubogich. Jego atrybutami są: scalony dzbanek, obuwie, które daje ubogiemu, pieniądze wręczane zbójcom, różaniec.