Niedziela, 5 czerwca 2022
ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO 
Uroczystość
Dzisiejsza uroczystość przypada dokładnie 50 dni po Wielkiej Nocy. Kończy ona Okres Wielkanocny – od jutra ponownie rozpoczyna się Okres Zwykły
Plakat – Duchu Święty Przyjdź - Sklep internetowy z dewocjonaliami
Sekwencja
Przybądź, Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.
O, najmilszy z gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.
Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.
Bez Twojego tchnienia,
Cóż jest wśród stworzenia?
Tylko cierń i nędze.
Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.
Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.
Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.
Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.
(J 14, 15-16. 23b-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. a nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”.
Zesłanie Ducha Świętego

 

Pięćdziesiątego dnia po swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus zesłał Ducha Świętego na Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku, wypełniając tym samym swoją obietnicę: „Gdy przyjdzie Duch Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie” (J 15, 26). W dniu Pięćdziesiątnicy Kościół, ożywiony Duchem Świętym, rozpoczyna przepowiadanie radosnej nowiny o zbawieniu wszystkim narodom.
Zielone Świątki, bo tak brzmi popularna nazwa dzisiejszej uroczystości, to jedno z najstarszych świąt Kościoła, obchodzone już w czasach apostolskich. Dzień ten posiadał wtedy praktycznie tę samą rangę, co uroczystość Paschy. W pierwszych wiekach w wigilię tego święta udzielano chrztu katechumenom. W średniowieczu istniał zwyczaj rzucania z sufitu kościoła, w trakcie odprawiania Mszy świętej, róż i innych kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. W bazylikach i katedrach w czasie uroczystości wypuszczano z klatek gołębie: symbol Ducha Świętego.

Zesłanie Ducha Świętego

Kościół przypomina, że Pięćdziesiątnica jest wypełnieniem i zakończeniem Świąt Paschalnych. Duch Święty – Nowe Życie w Chrystusie – był celem całej działalności Chrystusa. Zgodnie z obietnicą, po wywyższeniu Chrystusa na drzewie krzyża, gdy dostęp do Ojca został otwarty, a dziecięctwo Boże stało się rzeczywistością, posłany zostaje Duch Ojca i Syna, by prowadził dalej dzieło Jezusa.

Dzisiaj za pobożne, publiczne odmówienie całego hymnu: „O Stworzycielu Duchu, przyjdź…” można dostąpić odpustu zupełnego, pod zwykłymi warunkami (patrz informacje o odpustach w naszej Czytelni).

 

Uzbrojeni mocą z wysoka | niedowiarstwomoje.pl
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
 
Dzień Pięćdziesiątnicy, wszyscy razem w tym samym miejscu. To ważny aspekt, który powinien się w nas objawiać w naszym zgromadzeniu. Być razem znaczy mieć jedną myśl, jedno pragnienie, jeden cel. Gdy tak jest, można mieć pewność, że Duch Pocieszyciel przyjdzie.
Spadł z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, a więc to nie jest tak, że nie ma fizycznego odczucia obecności Ducha Bożego. Jest to odczucie i jest ono niespodziewane.
„Ukazały się im też języki jakby z ognia”, więc ten znak jest także widoczny i każdy go otrzymuje, na każdym spoczął jeden.
Jaki jest owoc obecności Ducha Bożego? Owocem jest zrozumienie. Każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku. Tak, zrozumienie jest rozpoznaniem czy faktycznie przyszedł Duch Boży. Zrozumienie. Jakże dziś go potrzebujemy, my – jako wspólnota ludzi, którzy zamieszkują ziemię.
 
 
Komentarz do psalmu
 
„Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię”.
Tak bardzo potrzeba nam tego odnowienia nie jeden raz, nie tylko jednego dnia. To zawołanie powinno stać się modlitwą każdego poranka, gdy tylko człowiek otworzy oczy.
„Błogosław, duszo moja, Pana” – zatapiaj się w Nim, w każdym słowie, każdym geście. „Stwarzasz je, napełniając swym duchem” – każdy nowy dzień to akt stwórczy naszego Pana. „Niech miła Mu będzie pieśń moja” – można mieć udział w akcie stwórczym, jeśli tylko się chce.
 
 
Komentarz do drugiego czytania
 
Sprawcą wszystkiego we wszystkich jest Duch Boży, pytanie tylko czy człowiek chce go posłuchać, gdy On go przynagla do działania ku dobremu.
To brak chęci poświecenia i zaangażowania rodzi zło w naszym działaniu, to lenistwo, które zdaje się dominować, potęguje to, co niewłaściwe w ludzkim działaniu.
Jak to zmienić? Może przez powrót do świadomości, że jesteśmy jednym ciałem jako ludzkość i potrzebujemy drugiego człowieka. Każdy człowiek został przez Stwórcę wyposażony w pewne zdolności. Wystarczy chęć dzielenia się z drugim człowiekiem i otwarcie się na niego z nadzieją, że coś może wnieść w moje życie, że go potrzebuję.
Jesteśmy sobie zadani. Obyśmy nigdy o tym nie zapominali.
 
 
Komentarz do Ewangelii
 
„Pokój Wam” – słowa Jezusa do nas. On, nasz Zbawiciel, daje pokój, wnosi pokój w nasze życie. Wiara, więc, w zmartwychwstałego Pana jest wiarą w pokój, który On daje. Człowiek, który wierzy, ma być narzędziem pokoju.
„Jak Ojciec Mnie posłał, tak i ja was posyłam”. Jesteśmy posłani i to jest nasze zadanie. Czy czuję to w sobie? Od momentu chrztu to posłanie jest we mnie wszczepione. Na każdym, więc, etapie życia trzeba je odczytywać i starać się iść.
„Uradowali się uczniowie”. Niedzielne zgromadzenie, jakie przeżywam, ma być radością mojego tygodnia pełnego zajęć i obowiązków, dlatego właśnie to spotkanie rozpoczyna cały tydzień. Czy to objawia się we mnie? Czy tego właśnie chcę?
Ujrzeć Pana, żyć z Nim – oto cała filozofia życia.
 
Komentarze zostały przygotowane przez o. Izaaka Kusiona OFM
Frazy o Duchu Świętym - Wspólnota w Sercu Jezusa
Duch Święty przychodzi ze swoimi darami, gdy jest wzywany. Czy często go przyzywasz? Czy prosisz o Jego światło przed podjęciem istotnej decyzji, ważną rozmową? Poniżej kilka krótkich modlitw, które mogą służyć pomocą każdego dnia. Może któraś z nich stanie się Twoją ulubioną codzienną modlitwą?
Modlitwa bł. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego (Małej Arabki)
Duchu Święty, natchnij mnie.
Miłości Boża, pochłoń mnie.
Po prawdziwej drodze prowadź mnie.
Maryjo, Matko moja, spójrz na mnie.
Z Jezusem błogosław mi.
Od wszelkiego zła,
Od wszelkiego złudzenia,
Od wszelkiego niebezpieczeństwa,
zachowaj mnie bezpiecznie.
Amen.
Modlitwa św. Augustyna
Oddychaj we mnie, Duchu Święty, abym święcie myślał.
Przymuszaj mnie, abym święcie postępował.
Pobudzaj mnie, abym miłował tylko to, co święte.
Umacniaj mnie, abym strzegł tego, co dobre. Strzeż mnie, Duchu Święty, abym Cię nigdy nie utracił. Amen.
Modlitwa Piusa XII
Przyjdź, Duchu Święty i uczyń moje ciało swoją świątynią. Przyjdź i pozostań ze mną na zawsze. Udziel mi głębokiej miłości do Najświętszego Serca Jezusowego, abym je ukochał z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich myśli i sił moich.
Oddaję Ci wszystkie władze mej duszy i mego ciała. Panuj nad mymi namiętnościami, uczuciami i poruszeniami. Przyjmij mój rozum i moją wolę, moją pamięć i wyobraźnię.
Duchu Święty, udziel mi obfitości Twej skutecznej łaski. Obdarz mnie pełnią cnót. Pomnażaj moją wiarę, umacniaj mą nadzieję, rozpalaj moją miłość. Udziel mi Twych siedmiu darów, owoców i błogosławieństw. Pozwól mi być Twoją świątynią i mieszkaniem całej Trójcy Przenajświętszej. Amen.
Krótka modlitwa do Ducha Świętego
O Duchu Święty, duszo mej duszy, uwielbiam Cię, oświecaj mnie, umacniaj, pocieszaj i pouczaj, co mam czynić. Poddaję się chętnie wszystkiemu, czego ode mnie zażądasz, pragnę wszystko przyjąć, co na mnie dopuścisz. Daj mi tylko poznać Twoją świętą wolę. Amen.
Duchu Święty
Duchu Święty udziel mi cierpliwości, abym z rozwagą i roztropnością podejmował się zobowiązań i sumiennie je wypełniał. Obdarz mnie cichością, abym znosił wady i ułomności bliźnich.
Natchnij mnie dobrocią swoją, abym potrzebom bliźnich chętnie i szybko zaradzał. Święty Duchu – Miłości przedwieczna Ojca i Syna udziel mi miłości swojej i pokazuj jak trzeba żyć. Amen.
Światłość bez zmierzchu
Przyjdź, światłości prawdziwa,
o przyjdź, życie wieczne,
przyjdź, tajemnico ukryta!
Przyjdź, skarbie bez miana,
przyjdź, światłości bez zmierzchu,
przyjdź, radości wieczna,
nadziejo, która chcesz nas zbawić.
Przyjdź, powstanie z martwych,
przyjdź!
Przyjdź Ty, który chcesz,
żebym ja Ciebie chciał.
Ty niedostępny, przyjdź!
Tchnienie mojego życia, przyjdź!
Pocieszenie mojego serca, przyjdź!
Amen.
Dobre słowa: października 2018
Litania do Ducha Świętego
Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Trzecia Osobo Trójcy Przenajświętszej, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który od Ojca i Syna pochodzisz, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który na początku stworzenia świata unosiłeś się nad wodami, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który w postaci gołębicy pojawiłeś się nad Chrystusem w wodach Jordanu, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który zstąpiłeś na Apostołów w postaci języków ognistych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który żarem gorliwości przepełniłeś serca uczniów Pańskich, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który odrodziłeś nas w wodzie Chrztu świętego, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który nas umocniłeś w Sakramencie Bierzmowania, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, przez którego Bóg czyni nas dziećmi Swoimi, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który wlewasz miłość Boską do serc naszych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który nas uczysz prawdziwej pobożności, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, źródło radości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, strażniku sumień naszych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, obecny w nas przez łaskę swoją, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco mądrości i rozumu, zmiłuj się nad nami.
Duchu, Święty, dawco rady i męstwa, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco umiejętności i pobożności, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco bojaźni Bożej, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco wiary, nadziei i miłości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, natchnienie skruchy i żalu wybranych, zmiłuj się nad nami.
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zwątpienia w zbawcze działanie łaski, wybaw nas, Duchu Święty.
Od buntu przeciwko prawdzie chrześcijańskiej, wybaw nas, Duchu Święty.
Od braku serca wobec bliźnich naszych, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zatwardziałości w grzechach, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zaniedbania pokuty, wybaw nas, Duchu Święty.
Od wszelkich złych i nieczystych spraw i myśli, wybaw nas, Duchu Święty.
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, wybaw nas, Duchu Święty.
Od potępienia wiekuistego, wybaw nas, Duchu Święty.
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś Kościołem Twoim świętym rządzić i zachować go raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w wierze katolickiej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nam wytrwałości i męstwa udzielić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś umysły nasze pragnieniem posiadania nieba natchnąć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś w nas godne mieszkanie dla siebie przygotować raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w cierpieniach pocieszyć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w łasce Twojej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas wszystkich do zbawienia doprowadzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P.: Stwórz, Boże, we mnie serce czyste.
W.: I odnów we mnie moc ducha.
Módlmy się:
Duchu Święty, który zgromadziłeś wszystkie narody w jedności wiary, przybądź i napełnij serca Twoich sług łaskę Swoją, zapal w nas ogień Twojej miłości i chroń od wszelkiego złego. Amen.
Cytat ze ST - Iz 11, 2 - dary Ducha Świętego
J 7, 37-39
W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu święta, Jezus stojąc zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza». A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego.
Dz 1, 4-14
[Jezus] podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie – [mówił] – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».
Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego.
Przygotowanie do dzisiejszej modlitwy rozpocznij od przeczytania zaproponowanych fragmentów Słowa Bożego. Dopiero po tej lekturze przejdź do tekstu wprowadzenia do modlitwy.
Rozpoczynając modlitwę uczyń Znak Krzyża. Bo to w momencie śmierci Jezus oddał ducha – jakby tchnął Go na tych, którzy do krzyża się zbliżyli, byli pod nim. To jest pierwszy moment obdarowywania nas Duchem Świętym. Przez chwilę uświadom sobie, że w Tobie jest Tchnienie Życia – oddech – wdech i wydech. W momencie Twoich narodzin Bóg dał Ci pierwszy oddech – wdech, w momencie Twojej śmierci oddasz go Bogu w Twoim ostatnim wydechu. Zatem Tchnienie Życia jest cały czas w Tobie. Nie musisz szukać gdzieś daleko – zauważ, że Duch Święty już jest w Tobie i działa.
Jeżeli potrzebujesz zaangażuj wyobraźnię. Zobacz Jezusa, który zaprasza, by przyjść do Niego. A tuż przed wniebowstąpieniem zaprasza uczniów, by oczekiwali Obietnicy – Ducha Świętego.
Poproś o łaskę otwartego serca na przychodzenie i działanie Ducha Świętego.
1. Św. Jan w swoje Ewangelii opisuje scenę, kiedy Jezus staje przed tłumem w Jerozolimie podczas jednego ze świąt żydowskich i zaprasza, by przyjść do Niego. Zwraca uwagę na pragnienie. Jakie pragnienie jest w Tobie, kiedy wchodzisz w ten czas nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego? Przychodząc do Boga chcesz napełnić szklankę czy cysternę? On wypełni po brzegi, to z czym do Niego przyjdziesz.
2. W Janowej Ewangelii Jezus mówi też o strumieniach żywej wody. Każdy z nas ma świadomość, że woda jest źródłem życia. Bez niej nie ma życia. To tak jak z Duchem Świętym – bez Niego nie ma życia duchowego. Jeżeli zamykamy się na Jego obecność – umieramy duchowo. Wchodząc w tę nowennę, gdzie Ty potrzebujesz ożywienia, nowych sił, działania Boga?
3. W Dziejach Apostolskich jest mowa o oczekiwaniu. Zebrani w Wieczerniku trwają razem na modlitwie. Nie wiedzą czego się spodziewać, ale w zaufaniu do Jezusa są obecni, otwarci i jednomyślni. A co jest dziś Twoim największym oczekiwaniem? Pod oczekiwaniem są konkretne pragnienia – bo czekamy na coś. Jakie one są? Czego dotyczą? A w odniesieniu do Boga – jakie są Twoje pragnienia na czas tej naszej wspólnej modlitewnej drogi?
Na zakończenie modlitwy odmów lub może zaśpiewaj Hymn do Ducha Świętego, którym w tym czasie modli się Kościół.
O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,
Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg.
Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.
Pocieszycielem jesteś zwan
I najwyższego Boga dar.
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.
Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Ojca masz,
Przez Boga obiecany nam,
Mową wzbogacasz język nasz.
Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.
Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz.
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas.
Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był.
I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił.
Amen! Alleluja!
Piątek, 3 czerwca 2022
ŚWIĘTYCH MĘCZENNIKÓW
KAROLA LWANGI I TOWARZYSZY
See the source image
Homilia papieża Pawła VI w dniu kanonizacji męczenników z Ugandy

Chwała męczenników oznaką odrodzenia
Ci męczennicy z Afryki dodają do księgi zwycięzców, to jest Martyrologium, kartę opowiadającą o bolesnych i chwalebnych zarazem wydarzeniach. Zasługuje ona w pełni, aby dołączyć ją do owych wspaniałych opowiadań starożytnej Afryki, o których my, ludzie nowożytni, z naszą małą wiarą sądziliśmy, że już nigdy nie znajdą one sobie podobnych.
Bo i któż mógłby na przykład przypuścić, iż do przejmujących akt męczenników ze Scillium, Kartaginy, owego „śnieżnego orszaku” z Utyki, o którym wspominają święty Augustyn i Prudencjusz, męczenników z Egiptu, tak bardzo wsławionych przez świętego Jana Chryzostoma, męczenników z czasu prześladowania przez Wandalów, zostaną w naszej epoce dołączone opisy wydarzeń nie mniej chwalebnych i wspaniałych.
Któż mógłby przewidzieć, iż do wielkich męczenników i wyznawców Afryki, niezapomnianych postaci Cypriana, Felicyty, Perpetuy, wielkiego Augustyna dodamy pewnego dnia tak bardzo nam drogich: Karola Lwangę, Macieja Mulumbę Kalembę oraz dwudziestu ich towarzyszy. Pamięci godni są też inni, należący do wyznania anglikańskiego, którzy ponieśli śmierć dla imienia Chrystusa.
Ci męczennicy afrykańscy stanowią początek nowej epoki. Oby się nie zwróciła ku prześladowaniu i konfliktom religijnym, ale ku chrześcijańskiej i społecznej odnowie.
Oto bowiem Afryka, zroszona krwią tych męczenników, pierwszych w nowożytnej epoce – oby Bóg sprawił, by byli ostatnimi, skoro tak wspaniała jest i cenna ich ofiara – odradza się jako wolna i niepodległa.
Zbrodnia, jakiej dopuszczono się na osobach świętych, jest tak haniebna, a zarazem znamienna, iż daje jasne i pewne podstawy dla moralnego kształtowania się nowego ludu, dla budowania jego duchowej tradycji, dla symbolicznego jakby ukazania i przyspieszenia przejścia z okresu kultury dawnej, nie pozbawionej wprawdzie najlepszych walorów ludzkich, ale słabej, skażonej i jakby zniewolonej przez samą siebie, do takiej kultury społecznej, która zmierza do coraz bogatszych osiągnięć ducha i wyższych form życia społecznego.
Święci Karol Lwanga i Towarzysze

Do VIII wieku Afryka Północna wydała wielu świętych. Afryka Czarna – Środkowa i Południowa – zetknęła się z Kościołem dopiero wiele wieków później. Do Ugandy chrześcijaństwo dotarło w latach dziewięćdziesiątych XIX w. W 1879 r. przybyli tam Ojcowie Biali, którzy spotkali się z przychylnością mieszkańców. Jednak w kilka lat później razem z misjonarzami anglikańskimi zostali zmuszeni przez króla Mtera do opuszczenia kraju. Kiedy po jego śmierci na tron wstąpił Mwanga, rozpoczęło się krwawe prześladowanie chrześcijan. Pierwsze prześladowanie dotknęło misję anglikańską. W Natebe nieopodal stolicy kraju, Kampali, wbito na pale i żywcem spalono trzech uczniów szkockiego misjonarza Mackaya, który uczył Murzynów czytać, pisać i wierzyć. Z rozkazu króla zginął następnie pierwszy biskup anglikański, Hannigton.
Wkrótce ofiarą nienawiści padli także neofici katoliccy – wśród nich dworzanie króla. Przez wiele dni na uwięzionych wywierano wszelkiego rodzaju naciski. Wśród męczenników było dwóch chłopców, liczących zaledwie 12 lat. Dnia 3 czerwca 1886 roku w Namugongo zapłonął stos. Zawiniętych w trzcinowe maty misjonarzy kolejno wrzucano w płomienie. Było to w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Męczenników było bardzo wielu. 6 czerwca 1920 roku beatyfikował ich Benedykt XV. Karol Lwanga został wyróżniony dlatego, że nie tylko z uśmiechem poniósł śmierć, ale zachęcał innych do wytrwania. Wraz z nim zginęło jednego dnia na tym samym miejscu 13 męczenników. Dlatego 3 czerwca papież wyznaczył na ich doroczne wspomnienie. 18 października 1964 roku (w niedzielę misyjną) Paweł VI wyniósł wspomnianych męczenników do chwały świętych.

Święty Karol Lwanga
Karol Lwanga był wodzem plemienia Nagweya i przełożonym królewskich paziów. W momencie śmierci miał 25 lat. Jego ciało palono wolno na ogniu, zaczynając od stóp. Zgodnie z decyzją Piusa XI z 1934 r. Karol Lwanga jest patronem młodzieży i Akcji Katolickiej w Afryce.
Balikudembe, Józef Mukasa, był pierwszym ministrem króla. Dla Chrystusa zdołał pozyskać 150 pogan. Banabakintu był naczelnikiem kilku wiosek murzyńskich. Zginął, kiedy miał lat 35. Andrzej Kaggwa, lat 30, był kapelmistrzem królewskim. Został ścięty, potem porąbany w kawałki. Szczególne męki zastosowano wobec Macieja Kalemby, który był sędzią i namiestnikiem okręgu; zginął mając lat 50. Obcięto mu ręce i nogi, wycinano mu żywcem kawały ciała, palono go, a potem wrzucono w sitowie w nadziei, że się po tylu mękach załamie. Tam od ran skonał. Pozyskał dla Chrystusa ok. 200 współziomków. Mwaggali Noe był garncarzem i garbarzem. 31 maja 1886 roku powieszono go, przebito włócznią, a jego wnętrzności dano na pożarcie wygłodniałym psom.

Krew męczeńska wylana w Ugandzie nie poszła na marne, ale użyźniła czarną glebę afrykańską. Zaraz po ustaniu prześladowania w roku 1890 w Ugandzie było już 2197 katolików i ok. 10 000 katechumenów, którzy przygotowywali się do przyjęcia chrztu. W roku 1906 ich liczba wzrosła do ok. 100 000 katolików i ok. 150 000 katechumenów.

Módlmy się. Boże, Ty sprawiłeś, że krew męczenników stała się nasieniem chrześcijan, † daj, aby rola Twojego Kościoła, zroszona krwią świętych Karola Lwangi i jego Towarzyszy, * przyniosła obfite plony. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Nowenna przed Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
Modlimy się nowenną przez dziewięć kolejnych dni, do środy przed Bożym Ciałem.
Boże Ciało - kosciol.wiara.pl
Bądź Uwielbiony Jezu w Hostii Utajony! 
Nasz Bóg jest potężny i łaskawie panuje nad wszelkim stworzeniem, wylewa światło Bożego oświecenia na tych, którzy się Go boją i z miłością Mu służą w duchu prawdy i pokory. Niech prowadzi trwających na drodze sprawiedliwości do celu, którym jest radość w wiecznej szczęśliwości. 
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Żywy chlebie któryś zstąpił z Nieba.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Hostio święta, czysta, niepokalana, wielkiej chwały najgodniejsza.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że przychodzisz do naszych serc w Komunii Świętej i umacniasz wiarę, dajesz siłę do walki ze złym.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że jesteś celem i sensem naszego życia, ucząc nas pokory i ufności.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że uniżyłeś się oddając się w ludzkie ręce i zaufałeś bezgranicznie człowiekowi.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że jesteś Drogą, Prawdą i Życiem i JESTEŚ KTÓRY JESTEŚ.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że objawiłeś nam Święte Imię Boga i możemy nazywać się Dziećmi Bożymi.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za sakramenty święte i za Ustanowienie Eucharystii.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za miłość, za spokój w duchu, za siłę do przyjmowania pociech, które Bóg przygotował po doświadczeniu cierpienia.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że karmisz nas swoim świętym ciałem i krwią i przenikasz nasze ciało, umysł i duszę, dając nam pokój, nadzieje, miłość.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że ostatnim tchnieniem swojego Bożego życia dałeś nam Najświętszą Maryję Pannę za Matkę, która nieustannie wstawia się za nami u Boga w Niebie.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że jesteś z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że jesteś miłosiernym Ojcem, który wysłucha, przytuli, obejmie ramionami każdego z nas.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że nazywając nas swoimi przyjaciółmi, możemy być Twoimi uczniami.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że jesteś Dobrym Pasterzem i uczysz nas rozpoznawać Swój głos.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że zawsze szukasz nas, a kiedy nas odnajdziesz, bierzesz w Swoje ramiona i przytulasz czule do Swojego Najświętszego Serca.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że Twoje Najświętsze Serce jest naszym schronieniem.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że leczysz nas z wszelkich chorób i uwalniasz od wszelkich zranień.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że zawsze dotrzymujesz obietnic.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że możemy mieć udział w Twojej Chwale.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że obmywasz nas Swoją Drogocenną Krwią.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że nas wykupiłeś i puściłeś wolno.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za wszystko co otrzymujemy z Twojej ręki.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że nas oczyszczasz, abyśmy przynosili dobre owoce.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za Twoje Święte rany.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za Twoją obecność w Najświętszym Sakramencie, za Twoją obecność w naszych sercach, za Twoją obecność wokół nas, za Twoją obecność przenikającą nas.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że żyjemy w Tobie, że jesteśmy w Tobie zanurzeni, że w Tobie chodzimy, jemy, śpimy.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że przez swoją obecność nieustannie udzielasz nam swoich łask, w tym łaski jednoczenia duszy z Bogiem.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że dźwigasz nasze boleści i pokrzepiasz nasze siły mocą Twojego Ciała i Twojej Krwi.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że współcierpisz z nami i nadajesz sens wszystkiemu co nas spotyka.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za radość w Duchu Świętym, za nowe życie, które nam podarowałeś, za dar dziecięctwa Bożego.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za moc jakiej nam udzielasz i za miłość, która Twoje brzemię czyni lekkim i słodkim.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że dajesz nam do głębi poznać Twoją miłość, Twoje miłosierdzie i przebaczenie.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Chlebie najczystszy, uwielbiamy Cię w swojej tajemniczości.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Przenajświętsze Serce Jezusa, Święta Pamięci naszego odkupienia w Przymierzu z Twoją Drogą i Misją na ziemi.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Panie Jezu, tylko przez Ciebie nasze życie ma sens i staje się radością.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za łaskę pragnienia uświęcania naszego życia wśród wszelkich przeciwieństw.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
– Za to, że nauczyłeś nas i powołałeś, byśmy we wspólnotach tworzyli Twoje Chwalebne Ciało, którym jest Twój Święty Kościół.
Adoruję Cię i Wielbię Jezu w Hostii Utajony!
Oddaj się Jezusowi, a cały Jezus będzie twój.
Módlmy się:
Niech będzie na wieki chwalone, błogosławione, czczone, wielbione, najświętsze, najczcigodniejsze, najchwalebniejsze, niepojęte, niewymowne Imię Boże w niebie, na ziemi i w otchłaniach piekielnych, przez wszystkie stworzenia, które wyszły z rąk Boskich i przez Najświętsze Serce Pana naszego Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Amen.
Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa przed świętem
ROZPOCZYNAMY 15 CZERWCA 2022
Najświętsze Serce Jezusa | Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa i Matki  Boskiej Fatimskiej
 
Modlitwa na każdy dzień
Najświętsze Serce Zbawiciela, w moich tak wielu troskach i cierpieniach zwracam się do Ciebie z dziecięcą ufnością i błagam o pomoc i ratunek. Mam nadzieję, że mnie wysłuchasz, gdyż powiedziałeś: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Dlatego przychodzę do Ciebie i błagam przez zasługi Twej Męki, za przyczyną Matki Najświętszej i wszystkich Twoich Świętych, udziel mi łaski, o którą Cię proszę…
 
Dzień 1
O Jezu, Ty mnie tak bardzo umiłowałeś, że zstąpiłeś z nieba i przyjąłeś nędze ludzkie aż po śmierć, i to śmierć krzyżową, aby mnie zbawić. Pragnę na Twoją miłość odpowiedzieć miłością. Rozpal więc w moim sercu pragnienie Twej najgorętszej miłości i dozwól, abym Cię kochał nade wszystko. Amen.
      Najświętsze Serce Jezusa, bądź moją miłością.
 
Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa
 
Dzień 2
Najświętsze Serce Jezusa, pragnę być Twoim uczniem i wiernie wypełniać przykazanie miłości bliźniego. Spraw, o Jezu, abym wyzbył się egoizmu, a nauczył się naśladować Ciebie w miłości bliźnich. Niech kocham moich najbliższych i służę im pomocą w trudnych chwilach życia. Moją miłością pragnę objąć wszystkich ludzi, których spotkam w życiu, także moich nieprzyjaciół. Amen.
      Serce Jezusa, rozbudź w mym sercu prawdziwą miłość ku moim bliźnim.
 
Dzień 3
Jezu, Ty powiedziałeś: „Uczcie się ode Mnie, że jestem cichy i pokornego Serca”. Panie mój, wyniszcz we mnie pychę i próżność, a obdarz pokorą i cichością. Dopomóż mi wprowadzać w życiu te cnoty, abym otrzymał błogosławieństwo obiecane w Kazaniu na Górze: „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię”. Amen.
      Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje według Serca Twego.
 
Dzień 4
Jezu, Ty z miłości ku mnie stałeś się posłuszny aż do śmierci krzyżowej. Naucz mnie posłuszeństwa Twojej woli i wierności nauce Twojego Kościoła. Pomóż mi, abym szczególnie w trudnych chwilach mojego życia umiał z pokorą poddać się Twojej woli. Amen.
      Panie, nie moja, ale Twoja wola niech się stanie.
 
Dzień 5
Najcierpliwsze Serce Zbawiciela, Tyś w milczeniu przyjęło wszelkie zniewagi, obelgi i upokorzenia, pomóż mi opanować gniew i zniecierpliwienie. Naucz mnie spokoju i cierpliwości, abym odtąd z miłości do Ciebie przyjmował trudy i cierpienia, jakie dopuścisz na mnie. Amen.
      Najcierpliwsze Serce Jezusa, dopomóż mi zdobyć cnotę cierpliwości.
 
Dzień 6
Boskie Serce Jezusa, Tyś dla naszego zbawienia ofiarowało się swemu Ojcu za nasze grzechy. Racz napełnić moje serce ofiarną miłością. Niech nie będę obojętny na potrzeby Kościoła i bliźnich, lecz w miarę moich możliwości niech służę im pomocą. Amen.
      Serce Jezusa, ofiaro za nasze grzechy, obdarz mnie duchem ofiary i poświęcenia.
 
Dzień 7
Najświętsze Serce Zbawiciela, Tyś uczyniło wszystko, aby nas zbawić. Dopomóż mi odwzajemnić się Tobie wiernością w wypełnianiu Twoich przykazań i moich obowiązków, jakie mam spełnić w tym życiu. Dopomóż mi, Panie, abym nie marnował darów otrzymanych od Ciebie, ale niech się staram wykorzystać każdy dzień dla Twojej chwały i zbawienia mojej duszy. Amen.
      Serce Jezusa, dopomóż, abym był Twoim wiernym sługą.
 
Dzień 8
Serce Jezusa, mojego Boga, Tyś wybrało sobie na ziemi nie zaszczyty i bogactwo, ale pracę w cierpieniu i ubóstwie. Proszę Cię, Jezu, abym godnie naśladował Ciebie w ubóstwie i pracowitości. Niech nie marnuję wiele czasu na rozrywki i przyjemności, ale przez pracę i modlitwę niech wiernie służę Bogu i ludziom. Amen.
      O Jezu, naucz mnie iść zawsze drogą cnoty.
 
Dzień 9
Jezu Chryste, po zakończeniu życia na ziemi odszedłeś, aby nam przygotować mieszkanie w niebie. Udziel nam tej łaski, abyśmy pamiętali o tym, że jesteśmy pielgrzymami na tej ziemi i nie przywiązywali się zbytnio do niej i do spraw doczesnych. Niech przez dobre życie zasłużymy na przyjęcie do niebieskiej Ojczyzny, gdzie na wieki będziemy wielbić Twe Najświętsze Serce. Amen.
      Serce Jezusa, dopomóż mi, abym często rozważał rzeczy ostateczne.
 
Modlitwa na zakończenie nowenny
Boskie Serce Jezusa, racz przyjąć pokorny hołd czci, jaki starałem się złożyć Ci w tej nowennie. Niech moje serce, oczyszczone z grzechów i wszelkich błędów w sakramencie pokuty, zostanie przyozdobione cnotami, o które prosiłem. Udziel mi także łaski szczególnej…, o którą Cię przez te dni gorąco błagałem. A jeśli Twoja wola jest inna, daj mi ją zrozumieć i przyjąć bez buntu i szemrania. Ty, o Jezu, jesteś moim Bogiem i Ojcem najlepszym i wiesz, co mi naprawdę potrzeba. Niech się zawsze spełnia Twoja święta wola w niebie i na ziemi. Amen.
 
 
 
 
Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa
 
Kyrie, eleison, Chryste, eleison,
Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas,
Chryste, wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Serce Jezusa, Syna Ojca przed­wiecznego, zmiłuj się nad nami
Serce Jezusa w łonie Matki-Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,
Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,
Serce Jezusa, nieskończonego ma­jestatu,
Serce Jezusa, świątynio Boga,
Serce Jezusa, przybytku Najwyższe­go.
Serce Jezusa, domie Boży i bramo niebios,
Serce Jezusa, gorejące ognisko mi­łości,
Serce Jezusa, sprawiedliwości i mi­łości skarbnico,
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,
Serce Jezusa, cnót wszystkich bez­denna głębino,
Serce Jezusa, wszelkiej chwały naj­godniejsze,
Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich,
Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności,
Serce Jezusa, w którym mieszka ca­ła pełnia Bóstwa,
Serce Jezusa, w którym sobie Ojciec bardzo upodobał,
Serce Jezusa, z którego pełni wszys­cyśmy otrzymali,
Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata,
Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia,
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają,
Serce Jezusa, źródło życia i świę­tości,
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze,
Serce Jezusa, zelżywością napełnione,
Serce Jezusa, dla nieprawości na­szych starte,
Serce Jezusa, aż do śmierci po­słuszne,
Serce Jezusa, włócznią przebite,
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pocie­chy,
Serce Jezusa, życie i zmartwych­wstanie nasze,
Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze,
Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników,
Serce Jezusa, zbawienie ufających, w Tobie,
Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających,
Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych,
 
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
 
K. Jezu cichy i pokornego Serca.
W. Uczyń serca nasze według Serca Twego.
 
Módlmy się
Wszechmogący, wieczny Boże, wejrzyj na serce najmilszego Syna Swego i na chwałę, i zadośćuczynienie, jakie w imie­niu grzeszników Ci składa, daj się prze­błagać tym, którzy żebrzą Twego miło­sierdzia i racz udzielić przebaczenia w imię tegoż Syna Swego, Jezusa Chry­stusa, który z Tobą żyje i króluje na wie­ki wieków. Amen.
 
 
 Proszę Państwa o poparcie naszego apelu!

Logo serwisu Strona Życia

Szanowni Państwo,

Mariusz Dzierżawski, założyciel Fundacji Pro-Prawo do życia, wystosował list do Ambasadora USA w Polsce, apelując o wycofanie się z poparcia dla inicjatyw, które szkodzą Polakom. Chodzi o działania organizacji Grupa Stonewall. Proszę Państwa o poparcie apelu o wycofanie się Ambasady USA ze wspierania inicjatyw deprawujących młodych Polaków i podpisanie petycji.

zdjęcie ilustracyjne

Prosimy o poparcie naszego apelu!

Mariusz Dzierżawski przypomina, że Grupa Stonewall znana jest z akcji niszczących moralność naszego społeczeństwa, w szczególności wśród najmłodszych. Grupa Stonewall zachęca polskie dzieci i młodzież do rozwiązłości. Wedle relacji byłego prezesa grupy, oglądanie pornografii oraz seks grupowy pod wpływem narkotyków i alkoholu, to standard w jego środowisku.

Aborcja bez zgody rodziców

zdjęcie ilustracyjne

Hiszpania to kraj, w którym prawo aborcyjne jest bardzo okrutne. Rocznie zabija się tam około 100 tys. nienarodzonych dzieci. Prawo, uchwalone w 2010 roku, zezwala na zabijanie na życzenie do 14 tygodnia ciąży. Niewiele pomogło wybranie prawicowego rządu, który wprowadził jedynie „kosmetyczną” poprawkę, wedle której o aborcji dziewczyn w wieku 16 lub 17 lat informowani byli ich rodzice.

Atak na lawetę w Poznaniu

zdjęcie ilustracyjne

Pomóż nam rozpoznać sprawców ataku w Poznaniu! W środę doszło do kolejnego ataku na samochód antyaborcyjny Fundacji Pro-Prawo do życia, tym razem w Poznaniu. Jeden ze sprawców zablokował auto przed skrzyżowaniem, a drugi zaczął zamazywać czarną farbą zdjęcia i napisy na plakacie. Prosimy o pomoc w identyfikacji napastników. Ich wizerunki i zniszczenia, których dokonali dobrze widać na nagraniu.

Świadectwa położnych i lekarzy (część 2)

zdjęcie ilustracyjne

„Przez 36 lat pracowałam jako położna. Podczas swojej pracy zawodowej zajmowałam się zarówno ginekologią, jak i opieką położniczą. Mam okropne wspomnienia z pobytu na oddziale ginekologicznym, gdzie brałam udział w późnych aborcjach, najczęściej około 16 tygodnia, podczas których płód walczył i próbował oddychać przez 5-15 minut”.

Pigułki antykoncepcyjne działają wczesnoporonnie

zdjęcie ilustracyjne

Na pewno nie jest w interesie koncernów  farmaceutycznych pisanie explicite o działaniu wczesnoporonnym pigułek antykoncepcyjnych. W polskim społeczeństwie wiązałoby się to z refleksją wielu kobiet. Zachęcamy do przeczytania wywiadu z dr Dorotą Łucją Jarczewską.

zdjęcie ilustracyjne

Szanowni Państwo., założyciel Fundacji Pro-Prawo do życia przypomina w swoim apelu, że: „takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego, wsparcie, którego od lat udziela Ambasada USA przedsięwzięciom atakującym tożsamość naszego narodu i demoralizującym młodzież, szkodzi Polsce i Polakom, a także niszczy zaufanie między naszymi narodami. Jeszcze raz zachęcam Państwa do podpisania petycji.

 Z wyrazami szacunku,
Kinga Małecka-Prybyło

Fundacja Pro – Prawo do Życia

Popierasz to co robimy?

Możemy dotrzeć do opinii publicznej tylko dzięki wsparciu naszych Darczyńców

 
 
 Proszę Państwa o poparcie naszego apelu!

Logo serwisu Strona Życia

Szanowni Państwo,

Mariusz Dzierżawski, założyciel Fundacji Pro-Prawo do życia, wystosował list do Ambasadora USA w Polsce, apelując o wycofanie się z poparcia dla inicjatyw, które szkodzą Polakom. Chodzi o działania organizacji Grupa Stonewall. Proszę Państwa o poparcie apelu o wycofanie się Ambasady USA ze wspierania inicjatyw deprawujących młodych Polaków i podpisanie petycji.

zdjęcie ilustracyjne

Prosimy o poparcie naszego apelu!

Mariusz Dzierżawski przypomina, że Grupa Stonewall znana jest z akcji niszczących moralność naszego społeczeństwa, w szczególności wśród najmłodszych. Grupa Stonewall zachęca polskie dzieci i młodzież do rozwiązłości. Wedle relacji byłego prezesa grupy, oglądanie pornografii oraz seks grupowy pod wpływem narkotyków i alkoholu, to standard w jego środowisku.

Aborcja bez zgody rodziców

zdjęcie ilustracyjne

Hiszpania to kraj, w którym prawo aborcyjne jest bardzo okrutne. Rocznie zabija się tam około 100 tys. nienarodzonych dzieci. Prawo, uchwalone w 2010 roku, zezwala na zabijanie na życzenie do 14 tygodnia ciąży. Niewiele pomogło wybranie prawicowego rządu, który wprowadził jedynie „kosmetyczną” poprawkę, wedle której o aborcji dziewczyn w wieku 16 lub 17 lat informowani byli ich rodzice.

Atak na lawetę w Poznaniu

zdjęcie ilustracyjne

Pomóż nam rozpoznać sprawców ataku w Poznaniu! W środę doszło do kolejnego ataku na samochód antyaborcyjny Fundacji Pro-Prawo do życia, tym razem w Poznaniu. Jeden ze sprawców zablokował auto przed skrzyżowaniem, a drugi zaczął zamazywać czarną farbą zdjęcia i napisy na plakacie. Prosimy o pomoc w identyfikacji napastników. Ich wizerunki i zniszczenia, których dokonali dobrze widać na nagraniu.

Świadectwa położnych i lekarzy (część 2)

zdjęcie ilustracyjne

„Przez 36 lat pracowałam jako położna. Podczas swojej pracy zawodowej zajmowałam się zarówno ginekologią, jak i opieką położniczą. Mam okropne wspomnienia z pobytu na oddziale ginekologicznym, gdzie brałam udział w późnych aborcjach, najczęściej około 16 tygodnia, podczas których płód walczył i próbował oddychać przez 5-15 minut”.

Pigułki antykoncepcyjne działają wczesnoporonnie

zdjęcie ilustracyjne

Na pewno nie jest w interesie koncernów  farmaceutycznych pisanie explicite o działaniu wczesnoporonnym pigułek antykoncepcyjnych. W polskim społeczeństwie wiązałoby się to z refleksją wielu kobiet. Zachęcamy do przeczytania wywiadu z dr Dorotą Łucją Jarczewską.

zdjęcie ilustracyjne

Szanowni Państwo., założyciel Fundacji Pro-Prawo do życia przypomina w swoim apelu, że: „takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego, wsparcie, którego od lat udziela Ambasada USA przedsięwzięciom atakującym tożsamość naszego narodu i demoralizującym młodzież, szkodzi Polsce i Polakom, a także niszczy zaufanie między naszymi narodami. Jeszcze raz zachęcam Państwa do podpisania petycji.

 Z wyrazami szacunku,
Kinga Małecka-Prybyło

Fundacja Pro – Prawo do Życia

Popierasz to co robimy?

Możemy dotrzeć do opinii publicznej tylko dzięki wsparciu naszych Darczyńców

NIEDZIELSKI – PANA BOGA NIE PRZEKUPISZ A PODOBASZ SIĘ LUCYFEROWI BO SWOJE SERCE W PIEKLE ZGUBISZ. WIESZ ZA CO TY I TWOI KUMPLE SPADNIECIE NA WIECZNOŚĆ DO GORĄCEGO PIEKŁA – WY ŻYDZI WSZYSTKO WIECIE TYLKO DO BOŻYCH PRZYKAZAŃ SIĘ NIE STOSUJECIE I DLATEGO NA WIEKI GINIECIE.
PILNE! PRZERAŻAJĄCE SŁOWA NIEDZIELSKIEGO ws. ZDROWIA POLAKÓW!
CO ONI PLANUJĄ I GDZIE JEST GRANICA?!
 
PILNE! Rząd PiS wprowadzi RESTRYKCJE ws. małpiej ospy?! Czy grozi nam WIELKI GŁÓD?
PM wRealu24!
 
G. Braun o „małpiej ospie”, powrocie zamordyzmu i kontroli społeczeństwa!
Niedzielski już gotowy!
 
100 dni amoku narodowego w Polsce

Szokująca praca domowa dla 4 latków! Takie treści są już w Polsce

Fundacja Pro-Prawo do życia

Szanowna Pani,

 

szokującą pracę domową dostały dzieci w jednym z kanadyjskich przedszkoli. Miały narysować na kartce prywatne pomieszczenia w swoich domach, w których… można swobodnie się masturbować.

 

Zadanie zleciła 4 latkom zewnętrzna „edukatorka seksualna”, którą zaproszono do prowadzenia zajęć w przedszkolu. Nie jest to wcale odległa od Polski rzeczywistość – tego typu treści przedstawia się już dzieciom w naszym kraju! Jednak większość polskich rodziców i nauczycieli nie ma o tym pojęcia. Opowiem Pani na co trzeba teraz szczególnie uważać i w jaki sposób przeciwdziała temu nasza Fundacja.

Uwaga na deprawację dzieci

Pomysł na deprawacyjną pracę domową został zaczerpnięty z książeczki do „edukacji seksualnej” dzieci w wieku 3-7 lat pt. „Mądre ciało: od samego początku”. Jak się okazało, władze przedszkola nie wiedziały, co konkretnie będzie przedstawiane dzieciom w ramach tych zajęć. Dyrekcję placówki poinformowano, że warsztaty będą dotyczyły tego, jak… chronić dzieci przed molestowaniem seksualnym. Tymczasem w ich ramach poddano maluchy deprawacji i przemocy seksualnej.

 

Do podobnych sytuacji regularnie dochodzi w wielu miejscach na świecie na wszystkich poziomach edukacji i rozwoju dzieci, o czym już wielokrotnie informowaliśmy. W Norwegii dwie „edukatorki seksualne” publicznie chwaliły się tym, że:

 

„obie uczyłyśmy w szkołach edukacji seksualnej i zadanie domowe często było takie, zwłaszcza dla dziewczyn: masturbować się w domu. Dzięki temu odkrywają, jaka stymulacja daje im orgazm. Nastolatki, które się masturbują, mają często bardziej pozytywne odczucie własnego ciała. To pozwala na większą samoświadomość”.

 

To wszystko odbywa się w ramach globalnych, międzynarodowych wytycznych zwanych Standardami Edukacji Seksualnej WHO, które precyzują cele do zrealizowania w ramach „edukacji seksualnej”, forsowanej na całym świecie już od żłobków i przedszkoli:

 

w wieku 0-4 lat:

– przekazywanie informacji o radości i przyjemność z dotykania własnego ciała,
– nauka o różnych rodzajach związków, rodzin i stylów życia,
– nauka wyrażania własnych potrzeb i życzeń podczas „zabawy w lekarza”

 

w wieku 4-6 lat:

– przekazywanie informacji o radości i przyjemności z dotykania własnego ciała i masturbacji,
– nauka o związkach osób tej samej płci,
– rozwijanie szacunku i akceptacji wobec „różnych stylów życia” i norm związanych z seksualnością

 

w wieku 6-12 lat:

– rozumienie pojęcia akceptowalne współżycie/seks,
– nauka na temat zadowolenia i przyjemności z dotykania własnego ciała (masturbacja / autostymulacja) oraz współżycia.

 

Pani Anno, wedle założeń twórców i promotorów „edukacji seksualnej”, dziecko w wieku 12 lat powinno potrafić sprawnie wyrażać zgodę na seks, po tym jak przez poprzednie lata „nauki” było rozbudzane seksualne poprzez trenowanie masturbacji i nieustanne oswajanie się z rozwiązłością seksualną i dewiacjami seksualnymi.

 

Produktem takiej „edukacji” będzie człowiek uzależniony od własnych popędów, który nie będzie potrafił panować nad swoimi namiętnościami, co poskutkuje niemożnością wejścia w jakiekolwiek trwałe relacje oparte na miłości i odpowiedzialności. Tak „wyedukowane” społeczeństwo nie będzie w stanie tworzyć stabilnych i kochających się rodzin, a jedynie samotne jednostki oddane sprzecznej z naturą rozwiązłości seksualnej. W praktyce oznacza to zagładę każdego narodu poddanego takiej deprawacji.

 

W Polsce od kilku lat intensywnie realizowane są wytyczne Standardów Edukacji Seksualnej WHO. W naszym kraju, podobnie jak w Kanadzie, Norwegii czy Niemczech, forsowana jest wulgarna „edukacja seksualna”. Niech Pani spojrzy co możemy przeczytać w poradniku dla polskich uczniów przygotowanych przez organizację „Ponton” – jedną z największych w Polsce grup „edukatorów seksualnych”:

 

„Masturbacja jest normalnym zjawiskiem podejmowanym przez ludzi od najmłodszych lat. Człowiek jest istotą seksualną od momentu narodzin. Masturbują się nawet niemowlęta. W samomiłości nie ma nic złego. Kiedy wchodzicie w wiek dojrzewania, zaczynacie bardziej interesować się swoim ciałem. Podejmowanie masturbacji to jeden z etapów Waszego rozwoju psychoseksualnego (…) Wiele osób do masturbacji używa palców (ale nie jest to jedyna część ciała, którą można się masturbować) czy specjalnych akcesoriów. Dotykajcie się tam, gdzie macie ochotę i wypróbowujcie różne sposoby stymulacji, takie jak masowanie, ciągnięcie czy pocieranie (…) Podczas masturbowania możecie chcieć korzystać z bodźców wizualnych – filmów, fotografii czy prac plastycznych (…) Niektóre osoby lubią zamykać oczy i iść w stronę fantazjowania, wyobrażania sobie różnych sytuacji. Nie ma w tym niczego złego.”

 

Większość polskich rodziców, nauczycieli i wychowawców nie ma pojęcia, że dzieciom przedstawia się tego typu treści w ramach zajęć z „edukacji seksualnej” oraz w materiałach skierowanych do dzieci i młodzieży promowanych w internecie i mediach społecznościowych. Naszemu społeczeństwu wmawia się, że „edukacja seksualna” to wyłącznie nauka o dojrzewaniu i tolerancji. Dlatego niemal nikt nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. To jednak nie wszystko.

 

Działalność deprawatorów seksualnych jest ściśle połączona z promocją aborcji, w szczególności nielegalnych pigułek poronnych, które na ogromną skalę rozprowadzają w Polsce zorganizowane grupy przestępcze. Schemat działania jest prosty. Najpierw należy jak najbardziej rozbudzić seksualnie człowieka już od najmłodszych lat jego życia oraz zniszczyć u niego poczucie odpowiedzialności. Taka osoba bardzo szybko wchodzi potem w liczne relacje i kontakty seksualne, co skutkuje dużą liczbą niechcianych ciąż. W tym momencie pojawia się oferta aborcjonistów, którzy proponują szybkie pozbycie się „problemu” (jakim jest poczęte dziecko) poprzez kupienie i połknięcie tabletek poronnych.

 

Pani Anno, nasza Fundacja głośno mówi prawdę o tych zjawiskach i ostrzega przed tym Polaków. Za pomocą naszych furgonetek, billboardów, akcji ulicznych oraz internetu kształtujemy świadomość i sumienia naszego społeczeństwa, co przekłada się na liczbę dzieci uratowanych przed aborcją i przemocą seksualną. Jesteśmy z tego powodu nieustannie prześladowani.

 

Jeden z naszych wolontariuszy, Adam z Wrocławia, usłyszał właśnie aż 3 kolejne (!) wyroki sądu, skazujące go na zapłacenie łącznie 5 000 zł kary za organizację akcji informacyjnych uświadamiających Polaków na temat zagrożeń forsowanych przez aktywistów cywilizacji śmierci. Wyroki nie są jeszcze prawomocne i będziemy się od nich odwoływać, co oznacza miesiące kolejnych rozpraw, przesłuchań i batalii sądowych. Dla Adama może to też oznaczać kolejne grzywny. Tylko w ubiegłym miesiącu został on zmuszony przez sąd na mocy już prawomocnych wyroków do zapłaty aż 12 000 zł kar za publiczne głoszenie prawdy.

 

Równolegle, intensyfikowane są ataki fizyczne na naszych wolontariuszy. W ostatnim czasie w ciągu 4 dni doszło do 2 napadów na nasze pojazdy – w Łodzi i w Poznaniu. Zwolennicy aborcji i deprawacji seksualnej dzieci chcą w ten sposób zmusić nas do milczenia i zaprzestania organizacji naszych akcji informacyjnych.

 

Pani Anno, nie zamierzamy się ugiąć i poddać, tym bardziej, że niedawno właśnie rozpoczął się w Polsce sezon na tzw. „parady równości”. W wielu miastach naszego kraju organizowane są publiczne marsze, w ramach których promuje się rozwiązłość seksualną, homoseksualizm i aborcję. Przekaz skierowany jest w szczególności do młodych Polaków. Wydarzenia te służą także forsowaniu „edukacji seksualnej” w polskich szkołach i przedszkolach. W najbliższych dniach takie „parady” będą w Zielonej Górze, Sanoku i Wrocławiu.

Akcja uliczna głoszaca prawdę

Chcemy być wszędzie tam, gdzie propaganda cywilizacji śmierci usiłuje zatruwać umysły Polaków. Zamierzamy głosić prawdę o aborcji i ostrzegać przed „edukacją seksualną” dzieci, ujawniając kulisy podstępnych działań deprawatorów. Potrzebujemy jednak do tego Pani pomocy. Polscy aktywiści aborcyjni i LGBT otrzymują gigantyczne wsparcie z zagranicy. W ostatnim czasie na liście sponsorów jednej z największych w Polsce organizacji „edukatorów seksualnych” znalazła się Ambasada USA. Ogromne wsparcie płynie do tego środowiska także ze strony międzynarodowych firm i korporacji. My nie możemy liczyć na taką pomoc, a do organizacji naszych akcji z użyciem furgonetek, billboardów, wielkich plakatów i megafonów potrzebujemy w najbliższym czasie ok. 9 000 zł.

 

Dlatego zwracam się do Pani z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby pomóc zorganizować kolejne akcje informacyjne ostrzegające Polaków przed aborcją i „edukacją seksualną” naszych dzieci.

 

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Przelewy online i Blik

„Edukacja seksualna” ma pod przymusem objąć wszystkie dzieci w Polsce. Taki jest cel wyznaczony przez globalne instytucje, takie jak WHO i ONZ. W Niemczech, tuż za naszą granicą, zajęcia z „edukacji seksualnej” już od kilku dekad są obowiązkowe, a za nieposyłanie dzieci na tego typu lekcje rodzicom grożą surowe kary z więzieniem włącznie! Powszechna w naszym kraju ma być także aborcja za pomocą tabletek poronnych, które zdaniem aktywistów cywilizacji śmierci muszą być dostępne do kupienia równie łatwo, jak cukierki.

 

Aby to powstrzymać musimy kształtować świadomość Polaków. Nasi rodacy nie znają prawdy o aborcji i nie wiedzą o podstępnych metodach stosowanych przez „edukatorów seksualnych”, aby deprawować nasze dzieci. Chcemy im tę prawdę głosić, do czego potrzebujemy Pani pomocy, o którą jeszcze raz proszę.

Serdecznie Panią pozdrawiam,

Mariusz Dzierżawski

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków

stronazycia.pl

Czy możemy być dumni z postawy Senatu poznańskiego Uniwersytetu?
Szanowni Państwo,

SenatUAM.jpg

Rektor UAM prof. Bogumiła Kaniewska jest, jak sama mówi, bardzo zadowolona!

45 członków Senatu Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu przegłosowało dziś wprowadzenie na uczelni jej „Polityki równościowej i antydyskryminacyjnej”. Trzy osoby były przeciwne, a dwie wstrzymały się od głosu.

W ten sposób uzyskała aprobatę dla wydania zarządzenia wprowadzającego do wspólnoty akademickiej procedury pozwalające ograniczać wolność słowa i swobodę badań naukowych.

Dla nas to smutny dzień, albowiem zebraliśmy wspólnie pod petycją do Pani Rektor o odrzucenie tego zarządzenia niemal 14.000 podpisów, niestety bezskutecznie.

Nasz wspólny wysiłek przyniósł jednak pewien efekt w postaci kilku autopoprawek projektu, z których najważniejsze to:

  • wykluczenie możliwości składania donosów anonimowych, które w pierwotnej wersji były dopuszczone jako wystarczająca podstawa do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego
  • doprecyzowanie definicji molestowania, które określono jako umyślne i uporczywe używanie niewłaściwego imienia lub zaimka w odniesieniu do „osoby transpłciowej, lub odwoływania się do jej tożsamości płciowej”. Dotyczyć to będzie odtąd przypadków, gdy dane takiej osoby zostały skorygowane w systemach informatycznych uczelni. W pierwotnej wersji dokumentu oparte było to wyłącznie na subiektywnym poczuciu takiej osoby.
  • nastąpiło także rozszerzenie katalogu społeczności dyskryminowanych, na rzecz których Uniwersytet będzie wspierał działania w zakresie promowania wiedzy o ich różnorodności. Będą to grupy etniczne, kulturowe i religijne. Wcześniej wymieniane były tylko społeczności LGBT i poszanowanie ich praw. Złagodzono w ten sposób trudne do odparcia wrażenie, że pierwotny dokument skupiał się głównie na aspektach związanych z seksualnością.

Jest to oczywiście pewien postęp, choć kiedy będziemy mieli dostęp do pełnego tekstu nowego zarządzenia rozważymy petycję do Ministra Edukacji Przemysława Czarna, który sprawuje nadzór nad wewnętrznymi aktami prawnymi szkół wyższych.

Jeśli bowiem okaże się, że dokument nadal jest groźny dla części wspólnoty akademickiej ze względu na możliwość ograniczania jej wolności słowa lub swobody badań naukowych będziemy dalej walczyć o jego uchylenie.

Bardzo dziękuję, że włączyli się Państwo w naszą akcję.

Będziemy Państwa informować jakie dalsze kroki zdecydujemy się w tym wypadku podjąć.

Dziękuję, w imieniu całej społeczności CitizenGO!

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S.- Czy chcą Państwo wesprzeć pracę CitizenGO? Społeczność CitizenGO będzie działać nieustannie, dzień po dniu i rok po roku, aby bronić życia, rodziny i wolności. Aby było to możliwe, CitizenGO potrzebuje Państwa stałego wsparcia, teraz bardziej niż kiedykolwiek. Jeśli doceniają Państwo naszą pracę i mają Państwo taką możliwość, proszę rozważyć stałe wsparcie dla naszej organizacji. Nawet 10 zł miesięcznie daje nam możliwość, by kontynuować naszą walkę.

Moje dzieci, módlcie się, ponieważ nie wiecie, co nadchodzi, ciemna noc jest bardzo blisko…

Czy Maryja ostrzegała przed epidemią? Przesłanie z Trevignano Romano -  YouTube in 2020 | Cytaty chrześcijańskie, Bóg jest, Słowo boże

Trevignano Romano, 28 maja 2022

Umiłowane dzieci, dziękuję wam za odpowiedź na moje wezwanie w waszych sercach. Moje dzieci, tylko intensywna i nieustanna modlitwa pocieszy Moje błogosławione i bolesne Serce oraz Serce Mojego Syna. Moje dzieci, módlcie się, ponieważ nie wiecie,   co nadchodzi, ciemna noc jest bardzo blisko, zapalcie błogosławione świece w waszych domach. Moje dzieci, aniołowie walczą mieczami, ale wy, ze Świętym Różańcem w rękach, kontynuujcie tę modlitwę tak mi bliską. Moje dzieci, otwórzcie wasze serca, aby radość i nadzieja weszły, abym przyszła, aby was przygotować, nie bójcie się tego, co zobaczycie, ponieważ Mój błogosławiony płaszcz jest nad wami. Podnieście ręce i chwalcie Pana. Umiłowane dzieci, zawsze pamiętajcie o Mojej nieskończonej Miłości jako Matki do was. Teraz błogosławię was w imię Trójcy Przenajświętszej, Ojcze, Synu i Duchu Świętym, Amen.

Miesiąc z Maryją. Dzień 30.

Szczęść Boże, dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania. 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

Wtorek, 31 maja 2022
NAWIEDZENIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
Święto
31 maja - Święto nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny | Pielgrzymki - Trade  & Travel Company
Homilia św. Bedy Czcigodnego, kapłana

Maryja uwielbia Pana, który dokonał w Niej wielkich rzeczy


„Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim”. W powyższych słowach Maryja wyznaje nade wszystko łaski Jej samej udzielone, a następnie wszystkie dobrodziejstwa, którymi Bóg nie przestaje obdarzać ludzi.
Uwielbia Pana dusza takiego człowieka, który zupełnie oddaje się na służbę i chwałę Boga; który przestrzeganiem Bożych przykazań okazuje, iż zawsze pamięta o Jego potędze i majestacie.
Raduje się w Bogu, Zbawicielu swoim, duch takiego człowieka, któremu największą radość sprawia wspominanie Stworzyciela, od którego spodziewa się wiecznego zbawienia.
Te słowa słusznie się odnoszą do wszystkich świętych, wypadało jednak, aby wypowiedziała je Boża Rodzicielka, bo mocą szczególnej łaski pałała najdoskonalszą miłością ku Temu, którego poczęciem była rozradowana.
Zaiste, miała powód, bardziej niż inni święci, radować się w Jezusie, Zbawcy swoim. Wiedziała bowiem, iż Sprawca zbawienia wiecznego narodzi się z Jej ciała i stanie się rzeczywiście w jednej i tej samej osobie Jej Panem i Jej Synem.
„Bo wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. Niczego nie przypisuje swoim zasługom, ale całą swą wielkość uznaje za dar Tego, który będąc Wielkim i Potężnym, potrafi swoich wiernych przemieniać z małych i słabych w wielkich i mocnych.
Słusznie też dodaje: „Święte jest Jego imię”. Zachęca w ten sposób słuchających oraz tych wszystkich, do których dotrą te słowa, do ufności i wyznawania Jego imienia. W ten sposób mogą mieć oni udział w świętości wiecznej oraz zbawieniu zgodnie ze słowami Proroka: „I stanie się, że każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony”. Takie jest to imię, o którym powiedziano: „Raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim”.
Dlatego piękny zaprawdę i wielce użyteczny powstał w Kościele zwyczaj śpiewania przez wszystkich hymnu Maryi każdego dnia w wieczornej modlitwie chwały, aby częstym wspominaniem Wcielenia Pańskiego umysły do pobożności zapalić oraz utwierdzić je w cnotach częstym rozważaniem przykładu życia Bożej Rodzicielki. I bardzo dobrze jest odmawiać ten hymn wieczorem, albowiem utrudzona całym dniem i pochłonięta jego kłopotami dusza potrzebuje wraz z nadchodzącym czasem spoczynku wewnętrznego skupienia.
                                                       św. o. Pio (1887 - 1968): "Ona [Maryja] była pierwszą w zachowywaniu całej  Ewangelii w całej jej doskonałości, w całej jej surowości… | Poster, Movie  posters, Jesus
Van der Weyden: Nawiedzenie Elżbiety przez Maryję
Święto Nawiedzenia wywodzi się z religijności chrześcijańskiego Wschodu. Uroczystość tę wprowadził do zakonu franciszkańskiego św. Bonawentura w roku 1263. Kiedy zaś powstała wielka schizma na Zachodzie, święto to rozszerzył na cały Kościół papież Bonifacy IX w roku 1389, aby uprosić za przyczyną Maryi jedność w Kościele Chrystusowym. Sobór w Bazylei (1441) to święto zatwierdził.
Święto Nawiedzenia obchodzimy w okresie między uroczystościami Zwiastowania Pańskiego i narodzenia św. Jana Chrzciciela. W ten sposób wspominamy przede wszystkim spotkanie Mesjasza ze swoim poprzednikiem – Janem Chrzcicielem. Jest to także spotkanie dwóch matek. Dokładny opis Nawiedzenia zostawił nam św. Łukasz w swojej Ewangelii (Łk 1, 39-56). Według tradycji miało ono miejsce w Ain Karim, około 7 km na zachód od Jerozolimy, gdzie dwa kościoły upamiętniają dwa wydarzenia – radosne spotkanie matek (kościół nawiedzenia św. Elżbiety, położony na zboczu wzgórza za miastem) i narodzenie Jana Chrzciciela (kościół położony w samym mieście). Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim – czy jak chcą niektórzy bibliści może nawet do Hebronu – pieszo. Być może przyłączyła się do jakiejś pielgrzymki, idącej do Jerozolimy. Trudno bowiem przypuścić, aby szła sama w tak długą drogę, która mogła wynosić ok. 150 kilometrów. Pragnęła podzielić się ze swoją krewną wiadomością o Zwiastowaniu, jednocześnie gratulując jej tak długo oczekiwanego potomstwa.
Maryja po przybyciu dowiaduje się ze zdziwieniem, że Elżbieta już wszystko wie – tak dalece, że nawet zwraca się do niej słowami anioła: „Błogosławiona jesteś między niewiastami”. Elżbieta wyraża równocześnie uznanie dla Maryi, że zawierzyła słowom posłańca Bożego. Zadziwiająca jest pokora Maryi. Przychodzi z pomocą do swojej starszej krewnej, gdy ta będzie rodzić syna. Ale i Elżbieta zdobywa się na wielki akt pokory, kiedy Matkę Chrystusa wita słowami: „A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?”
Elżbieta stwierdza równocześnie, że na dźwięk słowa Maryi poruszyło się w łonie jej dziecię. Pisarze kościelni są przekonani, że był to akt powitania Chrystusa przez św. Jana i że w tym właśnie momencie św. Jan został uwolniony od grzechu pierworodnego i napełniony Duchem Świętym. Poruszenie św. Jana często zestawia się z tańcem radości króla Dawida, idącego przed Arką.
Słowa Elżbiety przywołujemy zawsze, ilekroć odmawiamy Pozdrowienie Anielskie. Krewna Maryi powtórzyła część pozdrowienia Gabriela: „Błogosławiona jesteś między niewiastami”, wyraźnie czyniąc aluzję, że za sprawą Ducha Świętego została we wszystko wtajemniczona. Zaraz potem dodała własne słowa: „i błogosławiony jest owoc Twojego łona”. Wydarzenie to rozważamy jako jedną z radosnych tajemnic różańca.
Istnieją zakony żeńskie, które za główną patronkę obrały sobie Matkę Bożą w tej tajemnicy, co więcej, od tej tajemnicy otrzymały nawet swoją nazwę. Chodzi głównie o zakon wizytek, czyli sióstr nawiedzenia. Założył je w roku 1610 – wspólnie ze św. Joanną de Chantal – św. Franciszek Salezy.
                                                              Szaleńcy Niepokalanej Maryi - Home | Facebook
Litania na Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
O Maryjo, która sprawiłaś tak wielką radość Elżbiecie, módl się za nami.
O Maryjo, która ukryłaś swoją wielkość przy nawiedzeniu świętej Elżbiety,
O Maryjo, która stałaś się przyczyną, iż Jan Chrzciciel został poświęcony w łonie swojej matki,
O Maryjo, która napełniłaś błogosławieństwem cały dom Elżbiety,
O Maryjo, która pozostałaś przez trzy miesiące u Elżbiety,
O Maryjo, którą święta Elżbieta powitała słowami: „Błogosławiony owoc żywota Twojego”,
O Maryjo, którą Elżbieta nazwała Matką Pana swego,
O Maryjo, na której powitanie dzieciątko w łonie swojej matki poruszyło się z radości,
O Maryjo, która dlatego, żeś uwierzyła, zostałaś nazwana szczęśliwą,
O Maryjo, która wyrzekłaś: „Wielbi dusza moja Pana”,
O Maryjo, której duch rozradował się w Panu,
 
O Maryjo, od wszelkiego lenistwa w służbie Bożej, zachowaj nas wstawieniem się Twoim.
O Maryjo, od wszelkiego niedbalstwa w pełnieniu obowiązków naszego stanu,
O Maryjo, od wszelkiej obrazy bliźniego,
O Maryjo, od miłości własnej i próżnej chwały,
O Maryjo, od ducha pychy,
O Maryjo, przez Twoje pokorne nawiedzenie,
O Maryjo, przez Twoją trudną podróż przez góry,
O Maryjo, przez pełne łaski Twoje wstąpienie do domu kapłana Zachariasza,
O Maryjo, przez Twoje pełne radości pozdrowienie i wspaniały hymn wychwalający Boga,
O Maryjo, przez usługę naznaczoną miłością, którą wyświadczyłaś świętej Elżbiecie,
 
My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas.
Abyś nasze dusze duchowo nawiedzić raczyła,
Abyś nam prawdziwą pokorę i łagodność wyprosić raczyła,
Abyś w naszych sercach miłość dobroczynną dla bliźniego zaszczepić raczyła,
Abyś nas do chwalenia Boga w każdym czasie i przy każdej okazji pobudzać raczyła,
Abyś zwłaszcza w godzinę śmierci miłościwie odwiedzić nas raczyła,
 
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
 
Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, z Twojego natchnienia Najświętsza Maryja Panna, która nosiła w łonie Twojego Syna, nawiedziła Elżbietę, spraw, abyśmy byli posłuszni natchnieniu Ducha Świętego i zawsze mogli z Maryją Ciebie uwielbiać. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Czerwiec miesiącem Serca Jezusowego
         
LITANIA DO NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA
Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Serce Jezusa, Syna Ojca Przedwiecznego, ( zmiłuj się nad nami )
Serce Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,
Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,
Serce Jezusa, nieskończonego majestatu,
Serce Jezusa, świątynio Boga,
Serce Jezusa, przybytku Najwyższego,
Serce Jezusa, domie Boży i bramo niebios,
Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości,
Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico,
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,
Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino,
Serce Jezusa, wszelkiej chwały najgodniejsze,
Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich,
Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności,
Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa,
Serce Jezusa, w którym sobie Ojciec bardzo upodobał,
Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali,
Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata,
Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia,
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają,
Serce Jezusa, źródło życia i świętości,
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze,
Serce Jezusa, zelżywością napełnione,
Serce Jezusa, dla nieprawości naszych starte,
Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne,
Serce Jezusa, włócznią przebite,
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy,
Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze,
Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze,
Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników,
Serce Jezusa, zbawienie ufających Tobie,
Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających,
Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych,
Panie Jezu, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam,.
Panie Jezu, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas.
Panie Jezu, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W. Jezu cichy i pokornego serca.
K. Uczyń serca nasze według Serca Twego.
Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, wejrzyj na Serce najmilszego
Syna swego i na chwałę i zadość-uczynienie, jakie w imieniu grzeszników Ci
składa; daj się przebłagać tym, którzy żebrzą Twego miłosierdzia i racz udzielić
przebaczenia w imię tegoż Syna swego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i
króluje na wieki wieków. Amen.
Do Serca Twojego uciekamy się Jezu, Boski Zbawicielu. Naszymi grzechami
racz się nie zrażać, o Panie święty, ale od wszelakich złych czynów racz nas
zawsze zachować, Boże łaskawy i najlitościwszy. O Jezu, o Jezu, o Jezu dobry,
Zbawicielu słodki, Pośredniku Boski, jedyna ucieczko nasza! W Sercu Twoim
racz nas obmyć. Do Serca Twojego racz nas przytulić. W Twym Sercu na wieki
racz nas zachować. Zbawicielu słodki, Pośredniku Boski, jedyna ucieczko
nasza!
Śpiewane nabożeństwo czerwcowe ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa
                                       Parafia Rzymskokatolicka Św. Rocha w Cieksynie
 
Bądź przeto, Serce pełne dobroci, moim usprawiedliwieniem wobec Boga, Twojego Ojca…
 
AKT POŚWIĘCENIA RODZAJU LUDZKIEGO NAJŚWIĘTSZEMU SERCU PANA JEZUSA
O Jezu najsłodszy, Odkupicielu rodzaju ludzkiego, wejrzyj na nas, korzących się u stóp Twego ołtarza. Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy. Oto dzisiaj każdy z nas oddaje się dobrowolnie Najświętszemu Sercu Twemu, aby jeszcze ściślej zjednoczyć się z Tobą. Wielu nie zna cię wcale; wielu odwróciło się od Ciebie, wzgardziwszy przykazaniami Twymi. Zlituj się nad jednymi i drugimi, o Jezu Najłaskawszy, i pociągnij wszystkich do świętego Serca Swego. Królem bądź nam, o Panie, nie tylko wiernym, którzy nigdy nie odstąpili od Ciebie, ale i synom marnotrawnym, którzy Cię opuścili. Spraw, aby do domu rodzicielskiego wrócili co prędzej i nie zginęli z nędzy i głodu. Króluj tym, których albo błędne mniemania uwiodły, albo niezgoda rozdziela; przywiedź ich do przystani prawdy i jedności wiary, aby rychło nastała jedna owczarnia i jeden pasterz. Użycz Kościołowi Twemu bezpiecznej wolności. Udziel wszystkim narodom spokoju i ładu. Spraw, żeby ze wszystkiej ziemi, od końca do końca, jeden brzmiał głos: Chwała bądź Bożemu Sercu, przez które stało się nam zbawienie. Jemu cześć i chwała na wieki. Amen.
 
AKT POŚWIĘCENIA SIĘ BOSKIEMU SERCU
Ja,… oddaję się i poświęcam Boskiemu Sercu Pana naszego Jezusa Chrystusa. Oddaję Mu swoją osobę i życie swoje, uczynki, przykrości i cierpienia, żeby żadnej cząstki swego jestestwa więcej nie używać, jak tylko dla Jego czci, miłości i chwały. Taka jest nieodwołalna wola moja, żeby całkowicie do Niego należeć, i wszystko czynić z miłości ku Niemu, wyrzekając się całym sercem wszystkiego, co by się Jemu nie podobało. Dlatego Ciebie, Najświętsze Serce, obieram sobie za jedyny przedmiot mej miłości, za opiekuna mego życia, za rękojmię mego zbawienia, za lekarstwo za moją ułomność i niestałość, za wynagrodzenie za moje grzechy całego życia i za pewne schronienie w chwili mej śmierci. Bądź przeto, Serce pełne dobroci, moim usprawiedliwieniem wobec Boga, Twojego Ojca, i odwróć ode mnie strzały słusznego gniewu Jego. O Serce pełne miłości, w Tobie pokładam całą ufność moją, albowiem wszystkiego się obawiam ze strony mojej skłonności do czynienia zła, natomiast wszystkiego się spodziewam od Twojej dobroci. Dlatego zniszcz we mnie wszystko, co Tobie może się nie podobać lub sprzeciwiać. Niech czysta miłość Twoja, tak głęboko wniknie w moje serce, bym nie mógł zapomnieć o Tobie, ani też oddalić się od Ciebie. Błagam Cię przez wszystką dobroć Twoją, by imię moje zapisane było w Tobie, gdyż to tylko pragnę uważać za szczęście swoje i swoją chwałą, żeby żyć i umierać jako Twój wierny sługa. Amen.
 
AKT OSOBISTEGO POŚWIĘCENIA SIĘ SERCU PANA JEZUSA
Tobie Chrystusie składam hołd wdzięczności za wszystko, co z miłującego serca uczyniłeś. Polecam się Twemu Sercu, oddając się całkowicie do Twojej dyspozycji. Ofiaruję więc wszystkie swoje cierpienia, niewygody, upokorzenia, oraz wszystkie swoje dobre uczynki i modlitwy. Proszę, aby wszelkie moje ofiary, były przyjęte jako wynagrodzenie za grzechy tych, którzy ducha prawości i pokuty zatracili. To, co ofiaruję, niech będzie przeciwwagą dla zniewag, które ranią Twoje Serce. Ty Boże wiesz, co jest ukryte w głębiach mojego serca, znasz moje pragnienia. Proszę Cię o łaskę wytrwania w tym co dobre. Dopomóż mi, aby moje codzienne życie było świadectwem ofiarowania się Tobie.
 
CODZIENNE OFIAROWANIE
Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Maryi wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za nasze grzechy. Łączę je z tymi intencjami, w jakich Ty za nas ofiarowałeś się na krzyżu i nieustannie ofiarujesz się na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół święty katolicki, za Ojca świętego N. i na wszystkie intencje na ten miesiąc i dzień wyznaczone. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty, jakich dostąpić mogę i ofiaruję je za dusze w czyśćcu. Amen.
                                   Biskupi na 100-lecie poświęcenia Narodu Polskiego Sercu Jezusa: Módlmy się  o dar miłości - Radio Głos - Katolicka Rozgłośnia Diecezji Pelplińskiej
„…przy Sercu Jezusowym serce człowieka uczy się poznawać, jaki jest prawdziwy i jedyny sens jego życia i jego przeznaczenie: przy Sercu Jezusowym serce człowieka nabiera zdolności miłowania”.
(Jan Paweł II)
Przejeżdżać przez środkową Francję, możemy podziwiać piękne pola uprawne w rolniczej Burgundii. Oprócz historycznego klasztoru w Cluny oraz tętniącej życiem w okresie letnim wioski Taize, znajdujemy kilku tysięczne miasteczko Paray-le-Monial z piękną romańską katedrą. W sąsiedztwie odnajdujemy klasztor Sióstr Nawiedzenia (wizytek), który związany jest z kultem Serca Jezusowego.
1. Geneza kultu Serca Pana Jezusa
Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza, początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa. Mistyka średniowiecza łączyła kult serca Jezusowego z bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najpierwszych, którzy w ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie.
Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który sobie Chrystus wybrał na święto Jego Serca, dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana Jezusa.
Warto wymienić przynajmniej kilku świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie źródło szczególnej radości i uświęcenia: Św. Mechtylda (1241-1298) za zachęta samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała. Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda (1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiało jej imię po całej Europie, to „Poseł Bożej pobożności”. Jest to prawdziwy poemat miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień.
Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: „Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: „Nie, Panie!” w tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy. Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św. Jan Eudus i św. Małgorzata- pod wpływem nakazów, jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem posłużyć. Św. Jan Eudes (1601-1680) w dekrecie o heroiczności cnót (1903) jest nazwany „twórcą liturgicznego kultu serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym czytamy wprost: „Płonąc sam szczególną miłością ku Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego – myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem, albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę Świętą. Był wreszcie ich apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich. Nowością, którą wprowadził było również to, że nabożeństwo do Serca Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych dwóch Serc rozłączyć. Wreszcie nabożeństwo do tych dwóch serc wprowadził do liturgii Kościoła. Jan Eudes postawił sobie za cel, ze program swojej kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną (1642), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch serc. Ku czci tych dwóch Serc przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae! W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto Najświętszego Serca Maryi (8 luty) oraz Serca Pana Jezusa (20 października). Układał oficjum o Najświętszym Sercu Pana Jezusa.
2. Objawienia św. Małgorzacie Marii Alacoque
A jednak główną zasługa w rozpowszechnianiu się nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque(1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial.
27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symboliczne w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję Ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.
Drugie objawienie maiło miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństw – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jednym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawiania Najświętszego Sakramenty pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponowie odsłonił swoją pierś i pokazał Serce w pełni blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał od świętej, aby w duchu tegoż zgromadzenia odbywała się w każda noc przed pierwszym piątkiem miesiąca adoracja godzinna („godzina święta”) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była również ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci Mojego Serca i na wynagrodzeni Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaje. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.  
3. Obietnice Serca Jezusowego
Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca:
1. Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.
2. Ustalę pokój w ich rodzinach.
3. Będę ich pocieszał w utrapieniach.
4. Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
5. Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.
6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.
7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8. Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.
9. Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony.
10. Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.
11. Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.
12. W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia.
4. Rozwój kultu Serca Jezusowego
Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. Pierwszym z papieży, który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla niektórych diecezji i zakonów był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 – a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tegoż papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd kultu, z kolei uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.  
Kościół widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłości ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Nadto sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki. Kiedy zaś rodzaj ludzki sprzeniewierzył się Panu Bogu, swojemu Stwórcy, Bóg nadal go nie przestał miłować. Dowodem zaś tej niepojętej miłości było to, ze dał swojego Syna. Uosobieniem tej największej Bożej miłości jest Serce Jezusowe. Ta właśnie miłość dla rodzaju ludzkiego kazała Jezusowi przyjść na ziemię, przyjąć dla zbawienia rodzaju ludzkiego okrutną mękę i śmierć. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakrament święte, a wśród nich Sakrament Miłości Eucharystia. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nakłada również zobowiązania. Człowiek nie powinien nadużywać dobroci Bożego Serca. Powinien mieć tego Serca nieograniczone zaufanie. Dlatego może i powinien uciekać się do tegoż Serca we wszystkich swoich potrzebach. Nie powinien jednak ranić tegoż Serca na nowo grzechami. Kiedy jednak słabość ludzka na nowo pchnie nas w bagno grzechu i w niewolę szatana, mamy prawo zawsze ufać w miłosierdzie Boże, które gotowe jest przyjść nam z pomocą i nas wybawić. Nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego skłania również do aktów pokutnych za grzechy braci. Tak więc nabożeństwo to budzi także świadomości i odpowiedzialność społeczną. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nagli do naśladowania cnót tego Serca – a przede wszystkim miłości we wszelkich jej przejawach.
5. Nasza odpowiedź na miłość Serca Jezusowego
Czasem stawiamy sobie pytanie: Co możemy uczynić dla Serca Jezusowego, jak odpowiedzieć na Jego miłość?
Ojciec Święty Benedykt XVI w trakcie audiencji środowej w dniu 7 czerwca 2006 roku mówił do Polaków: „To Serce jest symbolem miłości Jezusa do Ojca i do każdego z nas. Niech wasza modlitwa wynagradza Chrystusowi ludzkie zaniedbania i grzechy. Niech uprasza nawrócenie serc i pokój na świecie”.
Czciciele Serca Pana Jezusa odpowiadają na miłość boskiego Serca swym oddaniem się, czyli poświęceniem oraz wynagrodzeniem. To oddanie i wynagrodzenie przybiera w ich życiu wiele różnych form pobożności. Przyczyniło się ono także do powstania wielu bractw i stowarzyszeń, których członkowie starają się w swoim życiu naśladować przede wszystkim Matkę Najświętszą stojącą u stóp swego Syna. Razem z nią pragną trwać przy Chrystusie i być dla innych pociechą. Starają się również być animatorami adoracji Najświętszego Serca Pana Jezusa. Natomiast poprzez akt poświęcenia się Sercu Jezusowemu ofiarowują Chrystusowi wszystko, co posiadają, oddają mu do dyspozycji całego siebie z ciałem i duszą, ze wszystkim. Temu, który ich kocha i który oddał za nich swoje życie oddają nawet swoją rodzinę. Tę piękną tradycję poświęceń zapoczątkowali w XVII wieku św. Małgorzata Maria i jej przewodnik duchowy św. Klaudiusz de la Colombiere. Dziś obok poświęceń osobistych praktykujemy również poświęcenia rodzin i społeczeństw.
 
11 czerwca 1899 r., Leon XIII dokonał poświęcenia całego rodzaju ludzkiego. Natomiast w setną rocznicę tego aktu Ojciec Święty Jan Paweł II potwierdził jego aktualność w naszych czasach.
Naród polski został trzykrotnie poświęcony Sercu Jezusowemu. Po raz pierwszy dokonali tego biskupi polscy na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku. Akt ten miał na celu uproszenie ratunku dla Polski, zagrożonej inwazją bolszewików. Rok później, 3 czerwca, akt poświęcenia został ponowiony na Małym Rynku w Krakowie. Inny charakter miało poświęcenie z 28 października 1951 roku w Polsce rządzonej przez komunistów. Dokonano go nie w czasie jednej ceremonii, lecz równocześnie we wszystkich kościołach w kraju. W orędziu biskupów, które poprzedziło akt poświęcenia, czytamy: „Przez poświęcenie narodu Sercu Jezusa chcemy złożyć hołd najgłębszej wdzięczności za wszystkie dobrodziejstwa, jakie otrzymaliśmy w ciągu tysiącletniej historii chrześcijańskiej, najściślej związanej z Chrystusem i Jego Kościołem…”
Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pierwszą z nich jest coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego Ciała. Miesiąc czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego; szczególnym orędownikiem tej formy kultu był papież Leona XIII (+ 1903) i jego następcy.
Często spotyka się także wizerunki Serca Jezusowego: w postaci medalików, obrazków, obrazów ściennych, figur. Liczne są także świątynie poświęcone Sercu Jezusa – w samej Polsce jest ich ok. 400.
Na miano polskiej stolicy kultu Serca Jezusowego niewątpliwie zasługuje Kraków. Tam istnieje klasztor sióstr wizytek, które przybyły w 1681 roku, a więc wkrótce po objawieniach w Paray-le-Monial. Tam ukazuje się „Posłaniec Serca Jezusowego” wydawany od prawie 130 lat przez Apostolstwo Modlitwy.
Wiele narodów i państw poświęciło się Sercu Pana Jezusa, m.in. Ekwador, Kolumbia, Belgia, Hiszpania, Francja, Meksyk, Polska.
Istnieją też zakony pod nazwą Serca Jezusowego – m.in. sercanki, siostry Sacre Coeur, siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego.
Istnieją także konkretne pobożne praktyki ku czci Serca Jezusowego. Godzina święta wywodzi się od św. Małgorzaty Marii Alacoque. Pan Jezus wyraził życzenia, aby wierni w nocy z czwartku na piątek miesiąca adorowali chociaż przez godzinę Najświętszy Sakrament dla uczczenia konania Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Praktykę tę przyswoiło sobie bardzo wiele parafii, odprawiając specjalne adoracje w godzinach wieczornych.
Pierwsze litanie do Najświętszego Serca Jezusowego powstały w XVII wieku. Obecna pochodzi z wieku XIX. Jej początek miał miejsce w klasztorze sióstr francuskich wizytek. Zatwierdził ją do odmawiania publicznego papieża Leon XIII 2 kwietnia 1889 roku. On też dołączył do Litanii akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Papież Pius XI dodał akt Wynagrodzenia Sercu Jezusow
emu, który nakazał odmawiać co roku w uroczystości Serca Jezusowego.
Podczas moich studiów na Uniwersytecie w Fryburgu Szwajcarskim, miałem możliwość kilkukrotnego bycia w Paray-le-Monial. Szczególnie jeden pobyt zapis się bardzo szczegółowo. Wraz z znaczną grupą pielgrzymów, jak na laicką Francję, zgromadzonych w Uroczystość Serca Jezusowego w 2009 roku, w dzień rozpoczęcia Roku Kapłańskiego, modliliśmy się w miejscowej bazylice, następnie ogrodami Sióstr Wizytek przeszliśmy do kaplicy. Tam sprawowałem Eucharystię. Po zakończonej Mszy św. poszukiwała mnie uczestniczka liturgii. Po rozmowie zakupiła mi figurę Serca Jezusowego i zobowiązała do modlitwy o rychłą beatyfikację Sł. Bożego Jana Pawła II. W dwa lata później, poprzez fakt wyniesienia do chwały ołtarzy Jana Pawła II zostałem zwolniony ze zobowiązania.
Niedziela, 1 maja 2022
 
III NIEDZIELA WIELKANOCNA 
Wierni powitali Zmartwychwstałego Pana | Echo Dnia Świętokrzyskie
 
Od początku maja w Kościele katolickim sprawuje się nabożeństwa majowe, czyli tzw. majówki. To modlitwa poświęcona Maryi, którą odmawia się zarówno w świątyniach, ale także przy przydrożnych krzyżach, figurach i kapliczkach Matki Bożej.
Nabożeństwa majowe | Trójcowo Chicago
 
NABOŻEŃSTWO MAJOWE – LITANIA LORETAŃSKA DO NMP
 
Zapraszamy na nabożeństwa majowe w dni powszednie o godz. 18.30, a w soboty i niedziele o godz. 18.00. - Bazylika Konkatedralna w Kołobrzegu
  
(J 21,1-19)
Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: ”Idę łowić ryby”. Odpowiedzieli mu: ”Idziemy i my z tobą”. Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: ”Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia?”. Odpowiedzieli Mu: ”Nie”. On rzekł do nich: ”Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie”. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: ”To jest Pan!”. Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę, był bowiem prawie nagi, i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko, tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: ”Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili”. Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: ”Chodźcie, posilcie się!”. Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: ”Kto Ty jesteś?”, bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im, podobnie i rybę. To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” Odpowiedział Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: „Paś baranki moje”. I powtórnie powiedział do niego: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?” Odparł Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: „Paś owce moje”. Powiedział mu po raz trzeci: „Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?” Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: „Czy kochasz Mnie?” I rzekł do Niego: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego Jezus: „Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: „Pójdź za Mną!” 
   AMEN, JAK MARYJA. 1. Kiedy ci smutno i nic nie wychodzi, mów: - PDF Free Download
Z pierwszej Apologii chrześcijan św. Justyna, męczennika 
Sprawowanie Eucharystii

 

Tylko ten może brać udział w Eucharystii, kto wierzy, że prawdą jest, czego uczymy, kto także został zanurzony w wodzie odradzającej i przynoszącej odpuszczenie grzechów, i żyje tak, jak nauczał Chrystus.
Albowiem nie przyjmujemy tego pokarmu jak zwykły chleb albo zwykły napój. Lecz jak za sprawą Słowa Bożego nasz Zbawiciel Jezus Chrystus stał się człowiekiem i przybrał ciało i krew dla naszego zbawienia, tak pokarm, który stał się Eucharystią przez modlitwę zawierającą Jego własne słowa, dzięki przemianie odżywia nasze ciało i krew naszą. Przekazano zaś nam w pouczeniu, że ów pokarm jest właśnie Ciałem i Krwią wcielonego Jezusa.
Apostołowie w napisanych przez siebie pamiętnikach, czyli Ewangeliach, podali nam, że takie przykazanie otrzymali od Jezusa, który wziął chleb, dzięki składał i rzekł: „To czyńcie na moją pamiątkę. To jest Ciało moje”. Podobnie też wziął kielich, dzięki składał i rzekł: „To jest Krew moja”. I rozdawał tylko im samym. Odtąd więc czynimy to samo na Jego pamiątkę, a zamożniejsi spośród nas wspierają tych wszystkich, którzy cierpią niedostatek, i tak zawsze stanowimy jedno. I przy każdej ofierze wielbimy Stwórcę wszechrzeczy przez Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i przez Ducha Świętego.
A w dniu zwanym Dniem Słońca zbieramy się wszyscy razem w jednym miejscu, czy to z miast, czy też ze wsi, i czyta się wtedy pamiętniki apostolskie albo Pisma prorockie tak długo, jak na to czas pozwala.
Gdy zaś lektor skończy czytać, ten, który przewodniczy, upomina nas i zachęca do wprowadzenia w życie tych przepięknych pouczeń.
Następnie powstajemy z naszych miejsc i modlimy się; po czym, jak to już powiedziano, gdy przestajemy się modlić, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a ten, który przewodniczy, zanosi modlitwy dziękczynne, ile tylko może, a lud odpowiada „Amen”. Wreszcie wszystkim obecnym rozdaje się i rozdziela to, co się stało Eucharystią, nieobecnym zaś rozsyła się ją przez diakonów.
Ci, którym się dobrze powodzi, dają dobrowolnie ze swego, co tylko chcą, a wszystko, co się zbierze, składa się na ręce przewodniczącego. On zaś przychodzi z pomocą sierotom, wdowom i chorym, i tym wszystkim, którzy dla jakiejkolwiek przyczyny cierpią niedostatek, a także więźniom i przybyszom z dalekich stron; jednym słowem, śpieszy on z pomocą wszystkim potrzebującym.
Dlatego zaś zbieramy się w Dniu Słońca, bo w tym pierwszym dniu Bóg przemienił ciemności i materię i stworzył świat. W tym też dniu zmartwychwstał nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus. W przeddzień bowiem dnia Saturna, został On ukrzyżowany, a nazajutrz po owym dniu, czyli właśnie w Dniu Słońca, objawił się Apostołom i uczniom oraz pouczył ich o tym wszystkim, co właśnie przedstawiliśmy Wam tutaj do rozważenia.
                                                              Misja... - Misja Gabriela - jak dobrze żyć i być szczęśliwym

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania
Co pozwoliło Piotrowi i Apostołom czynić znaki i cuda? Jaką nauką napełniali Jerozolimę, że budzili niepokój wśród przywódców religijnych Izraela, nie pozwalając zakopać głęboko w pamięci wspomnień o wydarzeniach paschalnych? Co sprawiało, że z zagubionych i zdezorientowanych, ale posłusznych swemu Panu uczniów, stali się zaczynem powstającej wspólnoty chrześcijańskiej, i z odwagą godną naśladowania głosili Prawdę o Jezusie?
Apostołowie nie działali w ramach lokalnej organizacji pozarządowej lub społecznej. Nie realizowali kolejnych, ewangelizacyjnych zadań, które odhaczali na liście „do zrobienia”. Autorytet Piotra był widoczny, ale stanowili kolegium, wspólnotę obdarzoną Duchem Świętym, uzdalniającą do kontynuowania misji Jezusa.
Apostołowie byli ludźmi o różnych osobowościach, charakterach, profesjach, a to, co ich łączyło, to głęboka miłość do Jezusa. Jego postawili w centrum swojego życia. Mogli być skuteczni, bo żyli tym, w co wierzyli, co uznawali za prawdę i tak, jak nauczyli się od swego Pana. Z szacunkiem dla każdego, także tych, którzy okazywali się niegodziwcami. Z odwagą stawali wobec codziennych spraw i wyzwań. Mądrości szukali i odnajdywali ją w Słowie Bożym.

Komentarz do psalmu
Psalmy są specyficzną, poetycką formą pokarmu duchowego otrzymanego od Boga. Psalm 30 jest pieśnią pełną radości z powodu ocalenia przez Boga i odnosi się do stanu ducha.
Często sytuacja, w której się znajdujemy, wydaje się beznadziejna, niezrozumiała, bez sensu. Zwrócenie się do Boga z wiarą, że ma moc ocalenia, niekoniecznie zmieni okoliczności zewnętrzne na lepsze. Komunia z Jezusem modlącym się w Ogrójcu: „Oddal ode mnie ten kielich” (Łk 22, 42) pozwala doświadczyć z Nim także poranka Zmartwychwstania.

Komentarz do drugiego czytania
Czy jesteśmy w stanie, jako lud odkupiony krwią Baranka, porzucić egoizm, konformizm, letniość i stać się nowym ludem, starcami, którzy jakością swojego życia śpiewali hymn uwielbienia?
Wojny toczą się od zawsze i zobojętnieliśmy na konflikty, które dzieją się daleko od naszych granic. Wojna na Ukrainie i napływająca fala uchodźców obudziła humanitarną aktywność. Czy stanie się przyczynkiem do refleksji nad własnym życiem i wyborami, jakich dokonuję?
Czy świat bez wojen i przemocy, świat ludzi żyjących w przyjaźni i w harmonii z całą stworzoną naturą, zgromadzony, wokół Odkupiciela, Baranka – Chrystusa, pozostanie na kartach Pisma Świętego? Czy pozostanie mrzonką idealistów lub wizją fantastów

Komentarz do Ewangelii
Ostatni, 21 rozdział czwartej Ewangelii został dopisany w momencie rodzącego się rozłamu wewnątrz wspólnoty, która zawiązała się wokół Jana. Kryzys powstał z powodu różnic w interpretacji istotnych problemów teologicznych.
Kwestia właściwego nauczania jest współcześnie jak najbardziej aktualna. Powszechna dostępność do nowoczesnych narzędzi komunikacyjnych to wielkie ułatwienie i wyzwanie. Rzetelne, mądre i odpowiedzialne przekazywanie treści wiary powinno wynikać z umiłowania Słowa Bożego oraz właściwej interpretacji natchnionego tekstu. Zdobywanie wiedzy nie tylko biblijnej i teologicznej, ale dotyczącej całego kulturowego dziedzictwa, wydaje się nie tylko niezbędne, ale wręcz konieczne w pracy apostolskiej.

Komentarze zostały przygotowane przez Klementynę Pawłowicz-Kot

1 maja
Święty Józef, Rzemieślnik 
Bądź pozdrowiony, święty Józefie, napełniony Bożymi łaskami, Pan z Tobą, błogosławiony jesteś między sługami Bożymi i błogosławiony mniemany Syn Twój, Jezus. Święty Józefie, Opiekunie Syna Bożego, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.  
Święty Józef, Rzemieślnik
Święty Józef był mężem Maryi. Jego postać znamy z przekazów Ewangelii. Czcimy go dwukrotnie w ciągu roku: 19 marca – jako Oblubieńca Matki Bożej, a dzisiaj – jako wzór i patrona ludzi pracujących. 1 maja 1955 roku zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. Odtąd tego dnia także Kościół akcentuje szczególną godność i znaczenie pracy. To wspomnienie jest wyrazem zrozumienia i poszanowania jej roli w duchowym rozwoju człowieka, a także okazją do złożenia hołdu tym jej wartościom, które pozwalają stosunki między ludźmi ją wykonującymi oprzeć na zasadach pokoju społecznego, dalekich od niezgody, gwałtu i nienawiści.
Całe swoje życie św. Józef spędził jako rękodzielnik i wyrobnik w ciężkiej zarobkowej pracy. Ewangelie określają go mianem tektōn (łac. faber), przez co rozumiano wyrobnika – rzemieślnika od naprawy narzędzi rolniczych, przedmiotów drewnianych itp. Były to więc prace związane z budownictwem, z robotą w drewnie i w żelazie. Józef wykonywał je na zamówienie i w ten sposób utrzymywał Najświętszą Rodzinę. Ta właśnie praca stała się równocześnie dla niego źródłem uświęcenia. Był mistykiem nie przez kontemplację, przez uczynki pokutne czy przez dzieła miłosierdzia, ale właśnie przez codzienną pracę. Praca go uświęciła, gdyż wykonywał ją rzetelnie, wypełniał ją cicho i pokornie jako zleconą sobie od Boga misję na ziemi. Spełniał ją zapatrzony w Jezusa i Maryję. Dla nich żył, dla nich się trudził, dla nich był gotów do najwyższych ofiar. Taki powinien być styl pracy każdego chrześcijańskiego pracownika. Praca ma go uświęcać, ma być źródłem gromadzenia zasług dla nieba, podobnie jak to było w życiu św. Józefa.Pismo Święte nie tylko nie potępia pracy, ale ją zaleca i nakazuje, i to we wszelkich odmianach, także gdy chodzi o pracę fizyczną. Już pierwsi rodzice w raju pracowali: „Jahwe Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał” (Rdz 2, 15). Księga Przysłów oddaje najwyższe pochwały kobiecie pracowitej i wylicza, jakie pożytki i dobrodziejstwa ma z tego mąż i cały dom (Prz 31, 10-31). Pismo święte natomiast gromi leniwych i ostrzega przed nimi: „Do mrówki udaj się, leniwcze, patrz na jej drogi… w lesie gromadzi swą żywność i zbiera swój pokarm za życia. Jak długo, leniwcze, chcesz leżeć? A kiedyż ze snu powstaniesz?” (Prz 6, 6-9). „Ręka leniwa sprowadza ubóstwo, ręka zaś pilnych wzbogaca” (Prz 10, 4). „Kto ziemię uprawia, nasyci się chlebem” (Prz 12, 11). „Lenistwo nie złowi zwierzyny, ludzka pilność cennym bogactwem” (Prz 12, 27). Św. Paweł wprost pisze: „Gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam tak: kto nie chce pracować, niech też nie je” (2 Tes 3, 10). Przypowieść Pana Jezusa o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-16) i o talentach (Mt 25, 14-30; Łk 19, 11-28) akcentuje, że człowiek za swoją pracę odpowiada nie tylko wobec społeczeństwa, ale także w sumieniu wobec Pana Boga.

Praca wyzwala z człowieka najpełniej jego uzdolnienia, energię, inicjatywę. Jest szkołą wielu cnót osobistych i społecznych, takich jak na przykład wytrzymałość, solidarność, cierpliwość, męstwo, odwaga i ład, współpraca, współzawodnictwo. Praca bogaci i łączy ludzi. Wyrównuje także nierówność społeczną. Jeśli człowiek traktuje pracę jako swoje posłannictwo, jako zleconą sobie od Boga misję, staje się ona wówczas dla niego środkiem uświęcenia i gromadzenia zasług dla nieba. Kościół wyniósł na ołtarze nie tylko władców, biskupów, papieży i zakonników, ale także zapobiegliwych ojców, dzielne matki, rzemieślników, żołnierzy i rolników.

                                       1 maja, liturgiczne wspomnienie św. Józefa Robotnika | eKAI
Święty Józefie, Opiekunie Dzieciątka Jezus, przeczysty Oblubieńcze Maryi, który wypełniając wiernie swoje obowiązki, pracą rąk zarabiałeś na utrzymanie Świętej Rodziny Nazaretańskiej, weź nas w swoją opiekę, kiedy z ufnością się do Ciebie zwracamy. Ty znasz nasze potrzeby, troski, nadzieje. Ty również przeżywałeś chwile próby, doświadczenia i niepokoju. Do Ciebie się uciekamy ufni, że w Tobie znajdziemy opiekuna.
 
Wśród rozlicznych zajęć codziennego życia Twoja dusza znajdowała pokój i ukojenie w głębokim zjednoczeniu z Jezusem i Jego Matką, Twojej pieczy powierzonym. Dopomóż i nam zrozumieć, że w naszych potrzebach nie jesteśmy opuszczeni, byśmy w naszej pracy też spotykali Jezusa i przy Nim trwali, podobnie jak Ty to czyniłeś.
 
Uproś nam tę łaskę, by w naszych rodzinach, w zakładach i miejscach pracy, wszędzie gdzie chrześcijanin pracuje, wszystko było nacechowane miłością, cierpliwością i sprawiedliwością. Niech każdy usiłuje czynić wszystko dobrze, by kiedyś otrzymał bogactwo darów nieba. Amen.
                                  Litania do Przeczystego Serca św. Józefa - YouTube
Święty Józefie, patronie Kościoła, Ty który u boku Słowa Wcielonego trudziłeś się każdego dnia, aby zapracować na chleb; Ty który zaznałeś niepokoju o jutro, goryczy ubóstwa, tymczasowości pracy; Ty który promieniujesz dzisiaj, w dniu Twego święta liturgicznego, przykładem Twej postaci skromnej przed ludźmi, ale wielkiej przed Bogiem; spójrz na ogromną rodzinę, która została Ci powierzona. Błogosław Kościołowi, przynaglając go coraz bardziej do podążania drogą ewangelicznej wierności, wspomagaj robotników w ich twardym bycie codziennym, broniąc ich od zniechęcenia, od buntu destruktywnego, jak również od pokus hedonizmu, módl się za ubogimi, którzy kontynuują ubóstwo Chrystusa na ziemi, wzbudzaj dla nich ciągłą hojność w ich braciach bogatych, strzeż pokoju na świecie, tego pokoju, który jedynie może gwarantować rozwój narodów, w pełnym urzeczywistnieniu ludzkich nadziei dla dobra ludzkości, dla misji Kościoła, dla chwały Trójcy Przenajświętszej.Amen.
                                                                              LITANIA LORETAŃSKA DO NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY – Modlitwa Litania Adonai
Litania Loretańska
do Najświętszej Maryi Panny

 

 

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
 
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
 
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.
Święta Panno nad pannami, módl się za nami.
Matko Chrystusowa, módl się za nami.
Matko Kościoła, módl się za nami.
Matko miłosierdzia, módl się za nami.
Matko łaski Bożej, módl się za nami.
Matko nadziei, módl się za nami.
Matko nieskalana, módl się za nami.
Matko najczystsza, módl się za nami.
Matko dziewicza, módl się za nami.
Matko nienaruszona, módl się za nami.
Matko najmilsza, módl się za nami.
Matko przedziwna, módl się za nami.
Matko dobrej rady, módl się za nami.
Matko Stworzyciela, módl się za nami.
Matko Zbawiciela, módl się za nami.
Panno roztropna, módl się za nami.
Panno czcigodna, módl się za nami.
Panno wsławiona, módl się za nami.
Panno można, módl się za nami.
Panno łaskawa, módl się za nami.
Panno wierna, módl się za nami.
Zwierciadło sprawiedliwości, módl się za nami.
Stolico mądrości, módl się za nami.
Przyczyno naszej radości, módl się za nami.
Przybytku Ducha Świętego, módl się za nami.
Przybytku chwalebny, módl się za nami.
Przybytku sławny pobożności, módl się za nami.
Różo duchowna, módl się za nami.
Wieżo Dawidowa, módl się za nami.
Wieżo z kości słoniowej, módl się za nami.
Domie złoty, módl się za nami.
Arko przymierza, módl się za nami.
Bramo niebieska, módl się za nami.
Gwiazdo zaranna, módl się za nami.
Uzdrowienie chorych, módl się za nami.
Ucieczko grzesznych, módl się za nami.
Pociecho migrantów, módl się za nami.
Pocieszycielko strapionych, módl się za nami.
Wspomożenie wiernych, módl się za nami.
Królowo Aniołów, módl się za nami.
Królowo Patriarchów, módl się za nami.
Królowo Proroków, módl się za nami.
Królowo Apostołów, módl się za nami.
Królowo Męczenników, módl się za nami.
Królowo Wyznawców, módl się za nami.
Królowo Dziewic, módl się za nami.
Królowo wszystkich Świętych, módl się za nami.
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, módl się za nami.
Królowo wniebowzięta, módl się za nami.
Królowo różańca świętego, módl się za nami.
Królowo rodzin, módl się za nami.
Królowo pokoju, módl się za nami.
Królowo Polski, módl się za nami.
 
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
K. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.

W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się. Panie, nasz Boże, daj nam, sługom swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała,  i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy, * uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Werset i orację można według uznania dostosować do okresu liturgicznego.

W okresie Adwentu:

 

K. Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi.

W. I poczęła z Ducha Świętego.

Módlmy się. Boże, z Twojej woli za zwiastowaniem anielskim odwieczne Słowo przyjęło ludzkie ciało w łonie Najświętszej Maryi Panny,  spraw, aby wspomagało nas wstawiennictwo Dziewicy, * w której Boże macierzyństwo głęboko wierzymy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

W okresie Narodzenia Pańskiego:

K. Po porodzeniu, Panno, nienaruszoną zostałaś.

W. Bogurodzico, przyczyń się za nami.

Módlmy się. Boże, Ty przez dziewicze macierzyństwo Najświętszej Maryi Panny obdarzyłeś ludzi łaską wiecznego zbawienia,  spraw, abyśmy doznawali orędownictwa Tej, * przez którą otrzymaliśmy Twojego Syna, Dawcę życia wiecznego. Który z Tobą żyje na wszystkie wieki wieków. Amen.

W okresie Wielkanocy:

K. Raduj się i wesel, Panno Maryjo, alleluja.

W. Bo zmartwychwstał Pan prawdziwie, alleluja.

Módlmy się. Boże, Ty przez zmartwychwstanie Twojego Syna, naszego Pana, Jezusa Chrystusa, przywróciłeś radość światu,  spraw, abyśmy przez Jego Matkę, Dziewicę Maryję, * osiągnęli szczęście życia wiecznego. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Antyfona

Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.

Modlitwa św. Bernarda
Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. W. Amen.
Poniedziałek, 30 maja 2022
ŚW. JANA SARKANDRA, PREZBITERA I MĘCZENNIKA
PADRE JAREK » Oficjalna strona ks. Jarosława » Święty Jan Sarkander,  prezbiter i męczennik (30.05.2018)
Z bulli beatyfikacyjnej błogosławionego papieża Piusa IX

Sługa Boży dał świadectwo prawdziwej wierze

 

Początki Kościoła były pełne chwały i godnym podziwu przykładem dla następnych pokoleń. Wtedy światło Ewangelii pociągnęło rozlicznych ludzi różnych narodowości, obyczajów i usposobień. Przyjmowali wiarę mężczyźni i kobiety, młodzieńcy i możni tego świata, a nie były im przeszkodą ani bogactwa, ani pochodzenie, ani uroki życia. A gdy groźbami i mękami chciano ich nakłonić do odstępstwa od wiary, stali mężnie w miejscu bojowania, odważni w mowie, z duszą nieskalaną, silniejsi od tych, którzy nad nimi się pastwili.
Następne wieki zachowały pamięć o ich czynach i przeświadczenie, że Chrystus dopomagał z nieba swoim męczennikom i swoich wyznawców wzmacniał w walce i podnosił na duchu. Wzory podobnego męstwa Bóg często wznawiał w swoim Kościele dla wykazania, że wiara w Niego napełnia serca hartem i mocą, a trudy doczesności ofiarnie podjęte prowadzą do nieśmiertelnego życia, bo nie otrzyma korony chwały ten, kto unika dobrego bojowania.
Na początku XVII wieku tej wierze dał świadectwo czcigodny sługa Boży, Jan Sarkander, proboszcz diecezji ołomunieckiej; nawet wrogów religii zdumiał, mężnie znosząc przeróżne katusze i nową palmą męczeństwa ozdobił Kościół katolicki. Odznaczał się nauką i pobożnością, jak przystało kapłanowi Bożemu, i tymi przymiotami wyposażony służył Panu i stawał w obronie Kościoła. W umacnianiu prawdziwej wiary mężny i wytrwały, wymowny, nieugięty, wzniecił przeciw sobie gniew przeciwników. Uknuto przeciw niemu zarzut rzekomej zdrady ojczyzny, wtrącono sługę Bożego do więzienia i wzięto na tortury. On jednak trwał mężnie wzywając pomocy niebios i nieustanną modlitwą się wzmacniał. Poszarpany i połamany, bez władzy w ciele, ale duchem silny, nie zaprzestał chwalić Boga. Żył jeszcze do 17 marca 1620 roku, w którym to dniu niezwyciężona jego dusza wyzwolona z więzów ziemi uniosła się do Chrystusa.
Ta szczególniejsza moc ducha w znoszeniu okropnych męczarni zjednała czcigodnemu słudze Bożemu niezwykłą cześć i sławę nie tylko w granicach Moraw, ale i w sąsiednich ziemiach. A Bóg nieśmiertelny zechciał licznymi cudami ozdobić pamięć tego męczennika i udowodnić jego świętość. Aby więc w tym czasie ucisku Kościoła wiernych umocnić w wierze przykładem tak podziwu godnego męstwa, powagą Naszą Apostolską zezwalamy, by czcigodny sługa Boży Jan Sarkander był nazwany mianem Błogosławionego i aby jego ciało i relikwie ku publicznej czci wiernych były wystawione.
Święty Jan Sarkander

Jan urodził się 20 grudnia 1576 r. w Skoczowie nad Wisłą (na Śląsku Cieszyńskim), skąd pochodził jego ojciec, Grzegorz Maciej Sarkander. Matka natomiast, Helena z Góreckich, była szlachcianką, która po śmierci pierwszego męża przybyła z Moraw. Jan miał czterech braci: przyrodniego Mateusza oraz rodzonych Wacława, Pawła i Mikołaja. Był z nich najmłodszy. Ochrzczony został w Skoczowie. Kiedy miał 12 lat, stracił ojca (1589) i cały trud utrzymania rodziny spadł na matkę. Rodzina przeniosła się do Przybora na Morawach, gdzie mieszkał Mateusz Welczowski, syn matki Jana z pierwszego małżeństwa. Jan uczęszczał tam do katolickiej szkoły parafialnej, skąd udał się do jezuickiego kolegium w Ołomuńcu (1593). Następnie na akademii w Ołomuńcu rozpoczął studia filozoficzne, by kontynuować je na uniwersytecie w Pradze. Studia uniwersyteckie uwieńczył stopniem doktora (1603). W latach 1604-1608 odbył studia teologiczne w Grazu, już z wyraźnym zamiarem poświęcenia się na służbę Bożą. Ukończył je również zdobyciem stopnia doktora. Prawdopodobnie decyzję o wstąpieniu do stanu duchownego podjął po śmierci narzeczonej, Anny Płaheckiej. W roku 1607 przyjął niższe święcenia kapłańskie, a w roku 1609 otrzymał święcenia prezbiteratu. Miał wówczas 33 lata.
Biskup przeznaczył młodego kapłana na wikariusza do Jaktaru koło Orawy. Następnie powierzono mu podobne stanowisko w Uszczowie, gdzie został aresztowany pod zarzutem udzielania bratu, Mikołajowi, pomocy w ucieczce z więzienia. W więzieniu w Kromieryżu Jan spędził 8 miesięcy. Po uwolnieniu wędrował po różnych parafiach jako wikariusz, wreszcie w roku 1616 został mianowany proboszczem w Holeszowie, oddalonym 10 km od Ołomuńca. Wielkorządca Moraw odebrał właśnie kościół parafialny husytom i jako katolik oddał go jezuitom. Ci zaproponowali na proboszcza Jana Sarkandra. Znany był on już bowiem wtedy jako niezłomny obrońca wiary. Gorliwy proboszcz z pomocą nie mniej gorliwych jezuitów zabrał się do odzyskania utraconych owieczek. W ciągu jednego roku zdołał przywrócić Kościołowi katolickiemu 250 odstępców. To ściągnęło na niego prześladowania ze strony husytów i protestantów. Doszło do tego, że urządzano na niego zamachy. Przez pewien czas nie mógł nawet odprawiać Mszy świętej, musiał się ukrywać.
Kiedy w 1618 r. wybuchła wojna trzydziestoletnia, przynaglony przez swoich parafian opuścił Holeszów. Jako pielgrzym udał się do Częstochowy. Spędził tam miesiąc. Kiedy wracał, w Rybniku dowiedział się, że luteranie zajęli kościół w Holeszowie. Udał się przeto do Krakowa, gdzie zamieszkał w jednym z klasztorów. Ponieważ nie przyjęto jego rezygnacji z urzędu proboszcza, wrócił na swoją placówkę.
W 1620 r. uchronił miasto przed grabieżą i spaleniem, wychodząc procesjonalnie naprzeciw nadciągającym wojskom lisowczyków (była to lekka jazda polska, która nie otrzymywała żołdu, a utrzymywała się z łupów wojennych). Posądzony przez protestantów o ich sprowadzenie, 13 lutego 1620 r. został aresztowany i uwięziony; był okrutnie torturowany. Wśród obelżywych słów usiłowano wymusić na proboszczu przyznanie się do zdrady stanu i narodu przez sprowadzenie najeźdźców. Chciano w ten sposób ukuć powód do powszechnego prześladowania katolików. Kiedy zaś kapłan nie chciał się przyznać do winy, której nie popełnił, zastosowano wobec niego tortury. Wyciągnięto go „na skrzypcach”, tak że pękały na nim ścięgna, a kości wychodziły ze stawów. Potem zaczęto mu palić piersi zapalonymi pochodniami. Po czwartym przesłuchaniu (17 lutego) zarzucono mu wprost, że spowiadał się u niego wielkorządca Moraw, dlatego Jan powinien powiedzieć, jakie tajemnice mu on zawierzył. Ponieważ męczennik stanowczo odmówił, ponownie zaczęto rozciągać jego ciało, przypalać ogniem, głowę ściskać żelazną obręczą, do nóg przywiązywać kamień, by mięśnie i ścięgna naciągnąć aż do zerwania. Co pewien czas zdejmowano ofiarę i grożono nowymi katuszami, byle zmusić ją do obciążających zeznań. Tortury te trwały 3 godziny. Kiedy odniesiono kapłana do więzienia, był już tylko na pół żywy. Miał jednak zdumiewająco odporny organizm. W więzieniu męczył się jeszcze miesiąc; oddał Bogu ducha 17 marca 1620 roku wskutek odniesionych obrażeń.
Dopiero po 7 dniach udało się katolikom wydobyć ciało Męczennika z więzienia. Ubrano je w szaty liturgiczne i urządzono pogrzeb. Protestanci jednak rozbili pochód. Po długich zabiegach udało się uzyskać zezwolenie na pochowanie Jana Sarkandra w kościele Najświętszej Maryi Panny w Ołomuńcu, w kaplicy św. Wawrzyńca. Do grobu zaczęły napływać pielgrzymki. Po upływie 100 lat kardynał Wolfgang Schrattenbach rozpoczął proces kanoniczny ks. Jana. Jego ciało znaleziono wówczas w takim samym stanie, w jakim zostało pochowane. Grób Męczennika nawiedzili m.in.: król Jan III Sobieski, cesarz Karol VI i Franciszek I oraz cesarzowa Maria Teresa. Z chwilą rozpoczęcia procesu kościelnego przy jego grobie było już ok. 1200 złożonych darów wotywnych. Był czczony jako patron dobrej spowiedzi i tajemnicy spowiedzi. Papież Pius IX zaliczył Jana Sarkandra w poczet błogosławionych 6 maja 1859 r. Św. Jan Paweł II kanonizował go 21 maja 1995 r. w Ołomuńcu w Czechach – mieście męczeńskiej śmierci Jana. Następnego dnia papież odprawił Mszę dziękczynną za kanonizację w Skoczowie, miejscu urodzenia Świętego.
Módlmy się. Boże, Ty dałeś świętemu Janowi stałość w wyznawaniu prawdziwej wiary i w dochowaniu tajemnicy spowiedzi,  spraw, aby we wszystkich przeciwnościach umacniał nas jego przykład * i wspierała jego pomoc. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

   KRÓLUJ NAM POLAKOM BOŻE JEZU CHRYSTE I MARYJA KRÓLOWA POLSKI 
Jak to jest – w kościele śpiewamy 28.05.22 r.Pan Bóg jest Królem całej naszej Ziemi – Alleluja” a hierarchowie i proboszczowie nie chcą przyjąć Wizerunków Pana Jezusa KRÓLA POLSKI czy ŚWIATA”. W kościołach, ani w Kaplicach nie ma Wizerunków KRÓLA. dalej: Wszystkie narody klaskajcie w dłonie radosnym głosem  wykrzykujcie Bogu, bo Pan Najwyższy jest wielkim Królem nad całą ziemią. Gdyż Bóg jest Królem całej Ziemi. Bóg króluje nad narodami. Bóg zasiada na swym świętym tronie”. Fakty mówią, że hierarchowie rządzący Episkopatem przecież  katolickim są WIELKIMI KŁAMCAMI i nie wstydzą się nas katolików? Właśnie przez ich kłamstwa Polacy są narażeni na wojny i zabijanie, bo oni nienawidzą Boga Jezusa Chrystusa Króla. Robią co chcą na Ziemi ale na spotkaniu w ostatnim dniu ich życia będą błagali Króla, ale będzie już za późno i pójdą do swego króla lucyfera. Nie rozumieją tego?

 

Króluj nam Chryste ♥️ 26.05 Kowalów+Golińsk+ Krzeszów Sankt. 
Zapraszamy do udziału w pielgrzymce!
Króluj nam Chryste ♥️ 26.5 Kowalów+ Krzeszów Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej
Zapraszamy na szlak!
Króluj nam Chryste ♥️  24.05 Głuszyca
Króluj nam Chryste ♥️ 27.05 Krzeszów Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Kochani,
przesyłam orędzie i prezent na Dzień Matki, który zrobiła nam Gospa – od wczoraj 26 maja  (południe) zniesiono wymóg posiadania testów na wjazd do BiH – chwała Bogu – Amen.
Orędzie z Medziugorje, 25 maja 2022 r.

                                                        140 MATKA BOŻA MEDJAGORE ideas | matki, matka boska, religia
„Drogie dzieci! Patrzę na was i dziękuję Bogu za każdego z was, bo On Mi pozwala, bym była jeszcze z wami, aby was skłaniać do świętości. Dziatki, pokój jest zaburzony i szatan chce niepokoju. Dlatego niech wasza modlitwa będzie jeszcze mocniejsza, aby zamilkł każdy nieczysty duch podziału i wojny. Bądźcie budowniczymi pokoju i nieście radość Zmartwychwstałego w was i wokół was, aby dobro zwyciężyło w każdym człowieku. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na Moje wezwanie.”

 

Miesiąc z Maryją. Dzień 28.

Szczęść Boże, dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania. 

 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

 WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE – UROCZYSTOŚĆ, ROK C
WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE – UROCZYSTOŚĆ, ROK C
PIERWSZE CZYTANIE (Dz 1, 1-11)

Uniósł się w ich obecności w górę

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym.
A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca:
«Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym».
Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».
Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
Oto słowo Boże.


PSALM RESPONSORYJNY (Ps 47 (46), 2-3. 6-7. 8-9)

Refren: Pan wśród radości wstępuje do nieba.

Wszystkie narody, klaskajcie w dłonie, *
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy i straszliwy, *
jest wielkim Królem nad całą ziemią.

Refren: Pan wśród radości wstępuje do nieba.

Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków, *
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie, *
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.

Refren: Pan wśród radości wstępuje do nieba.

Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi, *
hymn zaśpiewajcie!
Bóg króluje nad narodami, *
Bóg zasiada na swym świętym tronie.

Refren: Pan wśród radości wstępuje do nieba.

DRUGIE CZYTANIE (Hbr 9, 24-28; 10, 19-23)

Chrystus wszedł do samego nieba

Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, ani nie po to, aby się wielekroć sam miał ofiarować, jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą, gdyż w takim przypadku musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków, aby zgładzić grzech przez ofiarę z samego siebie.
A jak postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.
Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje. Mając zaś kapłana wielkiego, który jest nad domem Bożym, przystąpmy z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą. Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę.
Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 28, 19a. 20b)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Idźcie i nauczajcie wszystkie narody.
Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 24, 46-53)

Jezus został uniesiony do nieba

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego.
Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka».
Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.
Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.

Oto słowo Pańskie.

Spotkanie na modlitwie
Ewangeliczna opowieść o wniebowstąpieniu kończy się niezwykłym stwierdzeniem: Przebywali ciągle w świątyni i wielbili Boga. Widać wyraźnie, że dla apostołów odejście Jezusa Chrystusa do nieba nie tylko nie stanowiło zerwania z Nim kontaktu, lecz jeszcze pogłębiło go. Uznali, że jest on wciąż możliwy, jeśli oddadzą się modlitwie. Ten, do którego dotąd zwracali się bezpośrednio, patrząc Mu w oczy, słuchając Jego głosu, Ten sam był dla nich równie dostępny i bliski, gdy podejmowali modlitwę w świątyni. Możemy uczyć się od apostołów tej pewności, że kontakt z Bogiem jest teraz jeszcze głębszy niż wtedy, gdy niewielka i wyjątkowa garstka ludzi mogła towarzyszyć Mu w Jego ziemskiej wędrówce. Wniebowstąpienie nie zmieniło nic w relacji między Bogiem a człowiekiem. Choć chcielibyśmy mieć Boga na wyciągnięcie ręki, to jednak wierzymy mocno, że w duchu możemy przenieść się z naszych ziemskich świątyń do niebiańskiego Jeruzalem, w którym na nas czeka. To stać się może tylko w Kościele, tylko przez posługę Kościoła, tylko w duchu Kościoła.

Panie Jezu Chryste, wychodzę dziś poza miasto mojej codzienności, poza obszar moich zwyczajnych spraw, by spojrzeć w niebo i na nowo nawiązać z Tobą głęboką relację. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania
Święty Łukasz na początku drugiej części swojego dzieła opisuje Wniebowstąpienie Pana Jezusa. Jednak zanim następuje opis tego wydarzenia, przywołuje jeszcze słowa, które padają z ust Jezusa, wskazujące, że Panem czasu jest Bóg. Autor Dziejów mówi nam też o obietnicy danej uczniom przez Jezusa, o obietnicy Ducha Bożego, który na nich zstąpi i da im moc, by głosili Dobrą Nowinę po krańce świata. Tę obietnicę znajdujemy też w innych miejscach, również w Starym Testamencie w Księdze Joela: I wyleję potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia. Nawet na niewolników i niewolnice wyleję Ducha mego w owych dniach (Jl 3,1-2).
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na inny fragment z przywołanej perykopy. Na samym początku czytamy, że Jezus „czynił i nauczał”. Wiemy, że ciągnęły za Nim tłumy, by tylko posłuchać Jego nauki, wiemy, że zdumiewali się tą nauką. Zarówno uczniowie, jak i inni słuchacze, nazywali Go Nauczycielem, podziwiali, darzyli zaufaniem, pragnęli czułości, która z Jego słów emanowała. Z ewangelicznych zapisów wiemy jednak też, że Jezus odchodził na pustynię, by porozmawiać z Ojcem, by pobyć z Nim sam na sam. Dla nas, Jego uczniów, są to bardzo wyraźne i konkretne wskazówki, jak mamy żyć i co mamy czynić, by nieść dalej Dobrą Nowinę. Św. Jan Maria Vianney powiedział: Nie mów ludziom o Bogu, kiedy nie pytają, ale żyj tak by pytać zaczęli. Realizował tę Jezusową drogę przez całe swoje życie, doświadczając również, na pewnym jego etapie, odrzucenia.
Chrystus posyła swoich, posyła nas na cały świat, jak Ojciec posłał Jego i dlatego daje nam Ducha, który uzdalnia do dawania świadectwa, do wypełnienia otrzymanego nakazu głoszenia Królestwa Bożego. Czy podejmuję to zadanie

Komentarz do psalmu
Przywołany dzisiaj psalm jest hymnem na cześć Pana, władcy wszechświata i dziejów – Bóg jest Królem całej ziemi (…) Bóg króluje nad narodami (w. 8-9). Ale ten Bóg, który jest Panem, poddaje nam te narody (w. 4) i daje moc panowania nad nimi w Jego imię. Ta królewska władza Boga w pełni na ziemi urzeczywistniła się w Jezusie Chrystusie i w Nim objęła wszystkie narody. Jezus zaś, przekazał ją swoim uczniom, czyniąc każdego z nas swoim apostołem Dobrej Nowiny.

Komentarz do drugiego czytania
Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa (Hbr 10,19) i dalej: bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę (Hbr 10,23b) – te słowa zapisane przez Autora Listu do Hebrajczyków są dla nas swoistym testamentem, są obietnicą samego Boga a więc są pewnikiem, bo Bóg nie cofa swoich obietnic, a tym bardziej tej przypieczętowanej krwią Syna Bożego, Mesjasza, Jezusa Chrystusa. Jak czytamy w 1 Liście św. Jana, jest On Kapłanem a jednocześnie „ofiarą przebłagalną” składaną za grzechy całego świata (1 J 2,2). Jest Tym, który za nami się wstawia i dokonuje za nas zadośćuczynienia, który w pełni objawi się przy końcu naszego życia, ofiarowując nam swoje miłosierdzie. Osądzi jednak też tych, którzy Bożą miłość i Boże przebaczenie świadomie odrzucą. Dar Bożego miłosierdzia nie zwalnia nas z tego, byśmy dążyli do tego, by być czystymi i nieskalanymi, byśmy czerpali ze studni Bożej miłości i umocnieni tą miłością czynili wokół siebie dobro. Odpowiadając w życiu na ewangeliczne wezwanie do doskonałości, jak Bóg jest doskonały, wypełniamy powołanie do wzrastania w miłości, do usuwania wszelakich śladów przywiązania do zła, do oczyszczania swojej duszy, myśli i ciała z tego co nieczyste, nie-Boże. W konstytucji „Lumen gentium” czytamy: A ponieważ nie znamy dnia ani godziny, musimy, w myśl upomnienia Pańskiego, czuwać ustawicznie, abyśmy zakończywszy jeden jedyny bieg naszego ziemskiego żywota, zasłużyli wejść razem z Panem na gody weselne i być zaliczeni do błogosławionych, i aby nie kazano nam jak sługom złym i leniwym, pójść w ogień wieczny, w ciemności zewnętrzne, gdzie „będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Albowiem zanim panować będziemy z Chrystusem pełnym chwały, wszyscy staniemy „przed trybunałem Chrystusowym, aby każdy zdał sprawę z czynów dokonanych w ciele, dobrych i złych”, i na końcu świata „ci, którzy dobrze czynili, wyjdą na zmartwychwstanie życia, a którzy źle czynili, na zmartwychwstanie sądu (LG 48).

Komentarz do Ewangelii
Wspominając Wniebowstąpienie Jezusa nie możemy zapominać, że choć nie jest On już obecny między nami w taki sposób, jak to miało miejsce, gdy chodził drogami Palestyny, to pozostał w najcenniejszych darach, jakimi są Eucharystia i Jego Słowo. Są to te przestrzenie naszego ziemskiego życia, w których możemy spotkać się z Nim każdego dnia. Czy korzystamy z tego daru należycie? Czy karmimy się Jego słowem i Ciałem? Te dary są drogą, która prowadzi nas ku wieczności, ku wypełnieniu się obietnicy, że Jezus poprzedził nas w drodze do Ojca.
Papież św. Grzegorz Wielki pisał: „Toteż, najdrożsi bracia, tam winniśmy za Nim dążyć sercem, dokąd, jak wierzymy, ciałem wstąpił. […] Choć jeszcze duchem miotają zamieszki, jak kotwicę swej nadziei zarzućcie w wiecznej Ojczyźnie, umacniając swego ducha w prawdziwej światłości. Oto usłyszeliśmy, że Pan wstąpił do nieba” (In Evangelium, Homilia XXIX). Święto Wniebowstąpienia jest dla nas swoistym wezwaniem do pokuty i naprawy swojego życia, do zarzucenia kotwicy w wieczności, do której jesteśmy powołani. Jest też oczekiwaniem na obiecanego Ducha, który uzdolni nas do podjęcia zaproszenia bycia uczniem i odpowiedzi na wezwanie Pana: „Oto ja, poślij mnie”.

Komentarze zostały przygotowane przez Joannę Człapską

Nowenna przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego

Na dziewięć dni przed Niedzielą Zesłania Ducha Świętego trwamy na wspólnej modlitwie podobnie jak apostołowie, którzy modlili się po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego

Nowenna przed Zesłaniem Ducha Świętego składa się z modlitwy wstępnej, modlitwy na poszczególny dzień nowenny oraz modlitw końcowych (Ojcze Nasz, modlitwa, Litania do Ducha Świętego). W roku 2022 Uroczystość Zesłania obchodzić będziemy 5 czerwca, stąd Nowennę rozpoczynamy dzisiaj w piątek, 27 maja

MODLITWA WSTĘPNA (odmawiana w każdym dniu nowenny)

Duchu Święty, Boże, który w dniu narodzin Kościoła raczyłeś zstąpić widomie na apostołów, aby oświecić ich rozum, zapalić serca, utwierdzić w wierze i życie ich uświęcić, błagamy Cię najgoręcej w czasie tej nowenny, abyś również nam raczył udzielić tych samych darów dla naszego uświęcenia i wzrostu chwały Bożej. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

MODLITWA W PIERWSZYM DNIU NOWENNY

W ostatnim dniu oktawy Święta Namiotów, Jezus „zawołał donośnym głosem: Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie, niech przyjdzie do Mnie i pije! A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego” (J 7,37.39).

Módlmy się: Panie Jezu Chryste, jak drzewo po przyjęciu wody rozwija się i przynosi owoce, również i my pragniemy przyjąć łaskę Ducha Świętego i przynosić owoce cnót. Amen.

MODLITWY KOŃCOWE (odmawiane w każdym dniu nowenny)

Ojcze nasz…

Módlmy się: Boże, Ty otworzyłeś nam bramy życia wiecznego wywyższając Chrystusa i zsyłając nam Ducha Świętego, spraw, aby tak wielkie dary umocniły nasze oddanie się Tobie i pomnożyły naszą wiarę. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

Litania do Ducha Świętego

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Trzecia Osobo Trójcy Przenajświętszej, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który od Ojca i Syna pochodzisz, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który na początku stworzenia świata unosiłeś się nad wodami, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który w postaci gołębicy pojawiłeś się nad Chrystusem w wodach Jordanu, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który zstąpiłeś na Apostołów w postaci języków ognistych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który żarem gorliwości przepełniłeś serca uczniów Pańskich, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który odrodziłeś nas w wodzie Chrztu świętego, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który nas umocniłeś w Sakramencie Bierzmowania, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, przez którego Bóg czyni nas dziećmi Swoimi, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który wlewasz miłość Boską do serc naszych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który nas uczysz prawdziwej pobożności, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, źródło radości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, strażniku sumień naszych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, obecny w nas przez łaskę swoją, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco mądrości i rozumu, zmiłuj się nad nami.
Duchu, Święty, dawco rady i męstwa, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco umiejętności i pobożności, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco bojaźni Bożej, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco wiary, nadziei i miłości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, natchnienie skruchy i żalu wybranych, zmiłuj się nad nami.

Bądź nam miłościw, przepuść nam, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wybaw nas, Duchu Święty.

Od zwątpienia w zbawcze działanie łaski, wybaw nas, Duchu Święty.
Od buntu przeciwko prawdzie chrześcijańskiej, wybaw nas, Duchu Święty.
Od braku serca wobec bliźnich naszych, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zatwardziałości w grzechach, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zaniedbania pokuty, wybaw nas, Duchu Święty.
Od wszelkich złych i nieczystych spraw i myśli, wybaw nas, Duchu Święty.
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, wybaw nas, Duchu Święty.
Od potępienia wiekuistego, wybaw nas, Duchu Święty.
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Duchu Święty

Abyś Kościołem Twoim świętym rządzić i zachować go raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w wierze katolickiej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nam wytrwałości i męstwa udzielić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś umysły nasze pragnieniem posiadania nieba natchnąć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś w nas godne mieszkanie dla siebie przygotować raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w cierpieniach pocieszyć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w łasce Twojej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas wszystkich do zbawienia doprowadzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty

PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
PANIE JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

P.: Stwórz, Boże, we mnie serce czyste.
W.: I odnów we mnie moc ducha.

Módlmy się:
Duchu Święty, który zgromadziłeś wszystkie narody w jedności wiary, przybądź i napełnij serca Twoich sług łaskę Swoją, zapal w nas ogień Twojej miłości i chroń od wszelkiego złego. Amen

Pozostałe dni:  kliknij

Niedziela, 29 maja 2022
WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE 
Uroczystość
Decyzją Kongregacji do Spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów od 2004 roku w Polsce uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego przeniesiono na VII Niedzielę Wielkanocną.
Wniebowstąpienie – Bł. ks. Michał Sopoćko – MISERICORS – Codzienna  aplikacja Miłosierdzia

(Łk 24,46-53)
Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka”. Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce pobłogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.

Sentencje – Strona 6 – Sługa Boży Anzelm od św. Andrzeja Corsini OCD
Kazanie św. Augustyna, biskupa

Nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który przyszedł z nieba


W dniu dzisiejszym nasz Pan, Jezus Chrystus, wstąpił do nieba: podążajmy tam sercem razem z Nim. Posłuchajmy Apostoła, który mówi: „Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi”. Chrystus wstąpił do nieba, ale nie odszedł od nas. Tak i my, już tam jesteśmy razem z Nim, choć jeszcze nie spełniło się w naszym ciele to, co jest nam obiecane.
Chrystus już jest wyniesiony ponad niebiosa; cierpi jednak na ziemi, ilekroć my, Jego członki, doznajemy utrapień. On sam daje tego dowód, gdy woła z niebios: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?”, oraz: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść”.
Czemuż to i my tak nie wysilamy się tu na ziemi, aby dzięki wierze, nadziei i miłości, które łączą nas z Nim, z Nim też radować się pokojem niebios? On, który tam przebywa, jest również i z nami; a my, którzy tu jesteśmy, i tam razem z Nim jesteśmy. Chrystus jest w niebie w swoim Bóstwie, mocy i miłości; my nie możemy tam przebywać tak jak On, jednakże możemy tam być naszą miłością, ale w Nim.
Nasz Pan nie opuścił niebios, gdy stamtąd przyszedł do nas; nie opuścił też i nas, kiedy znowu wstąpił do niebios. O tym, że tam przebywał, gdy był z nami tu na ziemi, On sam stwierdza tymi słowami: „Nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego, który jest w niebie”.
To zaś zostało powiedziane dla zaznaczenia jedności: On jest naszą Głową, a my Jego Ciałem. Tak więc nikt nie wstąpił do nieba, jak tylko On, bo i my Nim jesteśmy dzięki temu, że stał się Synem Człowieczym dla nas, a my synami Bożymi przez Niego.
Tak więc mówi Apostoł: „Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało; tak też jest i z Chrystusem”. Nie jest powiedziane: „Tak też jest z Chrystusem”, lecz: „Tak też jest i z Chrystusem”. Chrystus więc ma wiele członków, ale jedno Ciało.
Chrystus zstąpił z nieba przez miłosierdzie i wstąpił tylko On sam, a my w Nim przez łaskę. I tak tylko Chrystus zstąpił i tylko Chrystus wstąpił. Przez to nie utożsamiamy bynajmniej Chrystusa, jako Głowy, z Jego Ciałem, lecz stwierdzamy nierozdzielną jedność Ciała z Jego Głową.
                                                 Inicjatywa Modlitwy Wstawienniczej: „A oto Ja jestem z wami” (Mt 28, 20).
Po swym zmartwychwstaniu Chrystus ukazywał się uczniom, zaś czterdziestego dnia na ich oczach wzniósł się do nieba z Góry Oliwnej. Określenie „Wniebowstąpienie Pańskie” pochodzi z opisu, przekazanego przez św. Łukasza w Dziejach Apostolskich (Dz 1, 9-11). Ewangeliści piszą o tym fakcie niewiele. Mateusz w ogóle nie mówi o wniebowstąpieniu, Marek wspomina lakonicznie: „Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba” (Mk 16, 19). Jan wzmiankuje w formie przepowiedni. Miejscem wniebowstąpienia Jezusa była Góra Oliwna. Z tej góry, gdzie rozpoczęła się męka Chrystusa, wzięła początek także Jego chwała. Jezus polecił Apostołom, aby nie odchodzili z Jerozolimy, lecz by oczekiwali spełnienia obietnicy zesłania Ducha Świętego (por. Dz 1, 4-5). Po powrocie do Jerozolimy Apostołowie „trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 14).
Pan Jezus tajemnicą swojego Wniebowstąpienia żył na długo przed jej dokonaniem się. Przy Ostatniej Wieczerzy wprost zapowiada swoje odejście do niebieskiego Ojca. Motywuje nawet konieczność swego odejścia:

Jezus, widząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował… wiedząc, że… od Boga wyszedł i do Boga idzie (J 13, 1. 3)

W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem (J 14, 2-3)

Znacie drogę dokąd Ja idę… Jeszcze chwila, a świat nie będzie Mnie oglądał… Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przychodzę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca (J 14, 19. 28)

Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: „Dokąd idziesz?”. Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście, bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was… A jeżeli odejdę, poślę Go do was… Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca (J 16, 5-7. 28)

                                                                      Sentencje – Strona 4 – Sługa Boży Anzelm od św. Andrzeja Corsini OCD

Uroczystość Wniebowstąpienia pierwotny Kościół łączył z tajemnicą Zesłania Ducha Świętego na Apostołów. Historia liturgii zna tę uroczystość dopiero od IV w. O tym święcie pisze Æteria w swoim pamiętniku z podróży do Ziemi Świętej w latach 381-384. Potwierdza je św. Augustyn (+ 430), gdy pisze: „Dzień dzisiejszy świętują na całym świecie”. Św. Leon I Wielki (+ 461) poświęca tej tajemnicy dwa kazania.
Dni następujące po Wniebowstąpieniu Pańskim przygotowują wiernych na przyjęcie Ducha Świętego. Czytania liturgiczne w tym czasie zawierają opis obietnicy zesłania Ducha Świętego, w kościołach odprawiana jest Nowenna do Ducha Świętego. Zgodnie z Ceremoniałem liturgicznej posługi biskupów dostosowanym do diecezji polskich (Księgarnia św. Jacka, 2013), w prezbiterium pozostawia się figurę Zmartwychwstałego, również paschał i czerwona stuła na krzyżu pozostają na swoim miejscu jeszcze przez tydzień – do uroczystości Zesłania Ducha Świętego (por. nr 393).
Św. Mamert, biskup Vienne, kiedy ok. roku 450 nawiedziły Francję klęski żywiołowe, polecił odprawiać procesje błagalne na trzy dni przed Wniebowstąpieniem Pańskim (poniedziałek, wtorek, środa). Synod w Orleanie zatwierdził ten zwyczaj dla Francji w roku 511. Zwyczaj ten przyjął się w całym chrześcijaństwie. Właśnie bowiem wtedy w Europie jest wiosna w całej pełni, a wiosenne burze, deszcze, posucha mogą zniszczyć cały dobytek i spowodować głód. W Polsce procesje urządza się do krzyży przydrożnych. Stąd nazwa Dni Krzyżowe.

Perugino: Wniebowstąpienie ChrystusaWiele o tajemnicy Wniebowstąpienia mówią następujące słowa św. Leona I Wielkiego: „Po błogosławionym zmartwychwstaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa, którego wskrzesiła moc Boża dnia trzeciego jako świątynię rozwaloną, dzisiaj najmilsi, upływa dzień czterdziesty, przeznaczony najświętszym wyrokiem dla naszego pouczenia, aby widokiem zmartwychwstałego ciała umocniła się wiara nasza… Zaiste wielka i nieopisana była przyczyna szczęścia Apostołów, kiedy widzieli, jak na oczach tłumu wstępowała natura rodzaju ludzkiego ponad wszystkie stworzenia niebieskie, bijące godnością chóry aniołów, a nawet ponad zastępy archaniołów się wznosząc i dochodząc do granic Bóstwa – bowiem Syn Boży ją sobie poślubił. Dlatego wyniesienie Chrystusa jest równocześnie i naszym także wyniesieniem: co bowiem pochodzi z Głowy, spada i na ciało. Dzisiaj bowiem nie tylko zostaliśmy umocnieni w posiadaniu nieba, lecz wznieśliśmy się wyżej dzięki łasce Chrystusa, niż utraciliśmy przez zazdrość szatana. Jak bowiem zawzięty nieprzyjaciel zrzucił nas z posiadłości niebieskich, tak nas jako braci swoich syn Boży społem po prawicy Ojca umieszcza”.

Wniebowstąpienie jest dniem królewskiej intronizacji Chrystusa, tryumfem, jaki przygotowuje swojemu Synowi Bóg Ojciec. Stąd wiele radości w tekstach liturgicznych. Jest ono też poręczeniem powtórnego przyjścia Chrystusa: „Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba” (Dz 1, 11). Chrystus powróci dla ostatecznego tryumfu dobra: powróci, by oddać swemu Ojcu wszystko, by zgromadzić wszystkich i wszystko w Kościele. Wniebowstąpienie jest nie tylko ostatecznym i uroczystym wywyższeniem Jezusa z Nazaretu, ale również zadatkiem i gwarancją wywyższenia, wyniesienia do chwały natury ludzkiej. Nasza wiara i nadzieja chrześcijańska zostają dzisiaj umocnione i utwierdzone, bowiem jesteśmy zaproszeni nie tylko do tego, by rozważać własną małość, słabość i ubóstwo, ale także ową przemianę wspanialszą aniżeli samo dzieło stworzenia, „przemianę”, której Chrystus w nas dokonuje wówczas, kiedy jesteśmy z Nim zjednoczeni dzięki łasce i sakramentom.
Warto podkreślić, że Pan Jezus wstąpił do nieba nie sam, ale wziął ze sobą wszystkie dusze świętych z otchłani. W czasie rozłąki z ciałem przed swoim zmartwychwstaniem odwiedził je w otchłani i zapowiedział im rychłe wybawienie. Dzisiaj spełnia obietnicę i triumfalnie wprowadza je do nieba. Ten dzień jest więc ważnym wydarzeniem dla całego rodzaju ludzkiego. Miejsce zbuntowanych aniołów zajmują w niebie dusze ludzkie, aby na końcu świata mogły wejść także do chwały ich uwielbione ciała.

Na świętowane dziś wydarzenie używamy określenia „wniebowstąpienie”, gdyż Chrystus własną mocą wstąpił na niebiosa. Swoją Matkę natomiast, a kiedyś także nas wszystkich, Chrystus zabierze do nieba. Stąd mówimy o „wniebowzięciu”.

                                                    Pin on cytaty desudesignpl

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Święty Łukasz na początku drugiej części swojego dzieła opisuje Wniebowstąpienie Pana Jezusa. Jednak zanim następuje opis tego wydarzenia, przywołuje jeszcze słowa, które padają z ust Jezusa, wskazujące, że Panem czasu jest Bóg. Autor Dziejów mówi nam też o obietnicy danej uczniom przez Jezusa, o obietnicy Ducha Bożego, który na nich zstąpi i da im moc, by głosili Dobrą Nowinę po krańce świata. Tę obietnicę znajdujemy też w innych miejscach, również w Starym Testamencie w Księdze Joela: I wyleję potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia. Nawet na niewolników i niewolnice wyleję Ducha mego w owych dniach (Jl 3,1-2).
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na inny fragment z przywołanej perykopy. Na samym początku czytamy, że Jezus „czynił i nauczał”. Wiemy, że ciągnęły za Nim tłumy, by tylko posłuchać Jego nauki, wiemy, że zdumiewali się tą nauką. Zarówno uczniowie, jak i inni słuchacze, nazywali Go Nauczycielem, podziwiali, darzyli zaufaniem, pragnęli czułości, która z Jego słów emanowała. Z ewangelicznych zapisów wiemy jednak też, że Jezus odchodził na pustynię, by porozmawiać z Ojcem, by pobyć z Nim sam na sam. Dla nas, Jego uczniów, są to bardzo wyraźne i konkretne wskazówki, jak mamy żyć i co mamy czynić, by nieść dalej Dobrą Nowinę. Św. Jan Maria Vianney powiedział: Nie mów ludziom o Bogu, kiedy nie pytają, ale żyj tak by pytać zaczęli. Realizował tę Jezusową drogę przez całe swoje życie, doświadczając również, na pewnym jego etapie, odrzucenia.
Chrystus posyła swoich, posyła nas na cały świat, jak Ojciec posłał Jego i dlatego daje nam Ducha, który uzdalnia do dawania świadectwa, do wypełnienia otrzymanego nakazu głoszenia Królestwa Bożego. Czy podejmuję to zadanie?

 

Komentarz do psalmu

Przywołany dzisiaj psalm jest hymnem na cześć Pana, władcy wszechświata i dziejów – Bóg jest Królem całej ziemi (…) Bóg króluje nad narodami (w. 8-9). Ale ten Bóg, który jest Panem, poddaje nam te narody (w. 4) i daje moc panowania nad nimi w Jego imię. Ta królewska władza Boga w pełni na ziemi urzeczywistniła się w Jezusie Chrystusie i w Nim objęła wszystkie narody. Jezus zaś, przekazał ją swoim uczniom, czyniąc każdego z nas swoim apostołem Dobrej Nowiny.

 

Komentarz do drugiego czytania

Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa (Hbr 10,19) i dalej: bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę (Hbr 10,23b) – te słowa zapisane przez Autora Listu do Hebrajczyków są dla nas swoistym testamentem, są obietnicą samego Boga a więc są pewnikiem, bo Bóg nie cofa swoich obietnic, a tym bardziej tej przypieczętowanej krwią Syna Bożego, Mesjasza, Jezusa Chrystusa. Jak czytamy w 1 Liście św. Jana, jest On Kapłanem a jednocześnie „ofiarą przebłagalną” składaną za grzechy całego świata (1 J 2,2). Jest Tym, który za nami się wstawia i dokonuje za nas zadośćuczynienia, który w pełni objawi się przy końcu naszego życia, ofiarowując nam swoje miłosierdzie. Osądzi jednak też tych, którzy Bożą miłość i Boże przebaczenie świadomie odrzucą. Dar Bożego miłosierdzia nie zwalnia nas z tego, byśmy dążyli do tego, by być czystymi i nieskalanymi, byśmy czerpali ze studni Bożej miłości i umocnieni tą miłością czynili wokół siebie dobro. Odpowiadając w życiu na ewangeliczne wezwanie do doskonałości, jak Bóg jest doskonały, wypełniamy powołanie do wzrastania w miłości, do usuwania wszelakich śladów przywiązania do zła, do oczyszczania swojej duszy, myśli i ciała z tego co nieczyste, nie-Boże. W konstytucji „Lumen gentium” czytamy: A ponieważ nie znamy dnia ani godziny, musimy, w myśl upomnienia Pańskiego, czuwać ustawicznie, abyśmy zakończywszy jeden jedyny bieg naszego ziemskiego żywota, zasłużyli wejść razem z Panem na gody weselne i być zaliczeni do błogosławionych, i aby nie kazano nam jak sługom złym i leniwym, pójść w ogień wieczny, w ciemności zewnętrzne, gdzie „będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Albowiem zanim panować będziemy z Chrystusem pełnym chwały, wszyscy staniemy „przed trybunałem Chrystusowym, aby każdy zdał sprawę z czynów dokonanych w ciele, dobrych i złych”, i na końcu świata „ci, którzy dobrze czynili, wyjdą na zmartwychwstanie życia, a którzy źle czynili, na zmartwychwstanie sądu (LG 48).

 

Komentarz do Ewangelii

Wspominając Wniebowstąpienie Jezusa nie możemy zapominać, że choć nie jest On już obecny między nami w taki sposób, jak to miało miejsce, gdy chodził drogami Palestyny, to pozostał w najcenniejszych darach, jakimi są Eucharystia i Jego Słowo. Są to te przestrzenie naszego ziemskiego życia, w których możemy spotkać się z Nim każdego dnia. Czy korzystamy z tego daru należycie? Czy karmimy się Jego słowem i Ciałem? Te dary są drogą, która prowadzi nas ku wieczności, ku wypełnieniu się obietnicy, że Jezus poprzedził nas w drodze do Ojca.
Papież św. Grzegorz Wielki pisał: „Toteż, najdrożsi bracia, tam winniśmy za Nim dążyć sercem, dokąd, jak wierzymy, ciałem wstąpił. […] Choć jeszcze duchem miotają zamieszki, jak kotwicę swej nadziei zarzućcie w wiecznej Ojczyźnie, umacniając swego ducha w prawdziwej światłości. Oto usłyszeliśmy, że Pan wstąpił do nieba” (In Evangelium, Homilia XXIX). Święto Wniebowstąpienia jest dla nas swoistym wezwaniem do pokuty i naprawy swojego życia, do zarzucenia kotwicy w wieczności, do której jesteśmy powołani. Jest też oczekiwaniem na obiecanego Ducha, który uzdolni nas do podjęcia zaproszenia bycia uczniem i odpowiedzi na wezwanie Pana: „Oto ja, poślij mnie”.

Komentarze zostały przygotowane przez Joannę Człapską

                                                   Słowo Boże - Wniebowstąpienie Pańskie - Parafia pw. Świętego Stanisława  Biskupa i Męczennika w Batorzu

Litania na Wniebowstąpienie Pańskie

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

Jezu, któryś dnia dzisiejszego do nieba wstąpił,

Jezu, któryś uczniów Twoich błogosławił,

Jezu, któryś dusze sprawiedliwych z otchłani wyprowadził,

Jezu, któryś wszedł do chwały pośród radosnych okrzyków zastępów niebieskich,

Jezu, któryś otworzył Adamowemu potomstwu zamknięte bramy szczęśliwości,

Jezu, któryś wzniósł nasze śmiertelne ciało aż do tronu Ojca Niebieskiego,

Jezu, który, idąc sam drogą krzyżową, nauczyłeś nas dążyć tą drogą do niebieskiej chwały,

Jezu, który siedzisz po prawicy Twego Ojca,

Jezu, Światłości świata i nasze Zbawienie,

Jezu Najświętszy, daleki od grzechu, nad wszystkie niebiosa wzniesiony, najwyższy Kapłanie,

My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Panie.

Abyś się nad nami zmiłować raczył, prosimy Cię,

Abyś nam grzechy odpuścić raczył, prosimy Cię,

Abyś Kościół Twój, któryś sam założył, rządzić i zachować raczył, prosimy Cię,

Abyś serce nasze ku pożądaniu niebieskich rzeczy podnieść raczył, prosimy Cię,

Abyś nam miejsce w królestwie niebieskim przygotować raczył, prosimy Cię,

Abyś nas sierotami nie zostawił, lecz obiecanego Ducha Świętego zesłać raczył, prosimy Cię,

Abyś po zniszczeniu tego ziemskiego mieszkania do przybytków niebieskich przyjąć nas raczył, prosimy Cię,

JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

P: Pan swój tron utwierdził na niebiosach.

W: A Jego panowanie wszechświat obejmuje.

Módlmy się: Wszechmogący Boże, wniebowstąpienie Twojego Syna jest wywyższeniem ludzkiej natury, spraw, abyśmy pełni świętej radości składali Tobie dziękczynienia i utwierdź naszą nadzieję, że my, członkowie Mistycznego Ciała Chrystusa, połączymy się z Nim z chwale. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

W Polsce:

Sobota, 28 maja 2022
BŁ. STEFANA WYSZYŃSKIEGO, BISKUPA
                                       Litania do błogosławionego Stefana Kardynała Wyszyńskiego - YouTube
Z homilii bł. Stefana Wyszyńskiego, biskupa

Naród ochrzczony patrzący w jutro


Oto naród ochrzczony na przestrzeni swoich dziejów dziś patrzący w jutro. Na swą wyprawę w wiary nowe tysiąclecie bierze on ze zdobyczy dziejowych Kościoła dwudziestu wieków i z milenijnego Kościoła w Polsce, czerpie z myśli soborowych i z bogactw Wielkiej Nowenny. Jako wyposażenie na przyszłość bierze naukę o wysokiej godności każdego człowieka, wspaniałego czy sponiewieranego, potężnego czy nieudolnego, wraz ze wskazaniem: „Będziesz miłował bliźniego swego”. I to każdego! Tego, co ma serdeczne oczy, i tego, który ma oczy szklane. Tego, co ma żar w piersi, i tego, co nosi w piersi kamień. Tego, który ma ku tobie wyciągniętą braterską dłoń, i tego, który cię dźga oczyma. Każdego! Bóg nie tworzy granic, nie przeprowadza ich między ludźmi, ale mówi: „Będziesz miłował bliźniego swego, jak samego siebie”.
Bazując miłość w Źródle, które nie wygasa – w Sercu Boga, który jest Miłością, masz stamtąd czerpać jak kwiat wodę i masz się uśmiechać miłością do wszystkich: do tych, co cię miłują, i do tych, którzy cię nienawidzą. Jak poucza Apostoł: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. Nie daj się sprowokować. Zachowaj spokój. Uszanuj nawet tego, który cię nienawidzi, bo tak czyniąc, „węgli żarzących” nasypiesz na głowę przeciwnika. Ciągle was pouczam, że ten zwycięża, choćby był powalony i zdeptany, kto miłuje, a nie ten, który w nienawiści depcze. Ten ostatni przegrał. Kto nienawidzi – przegrał! Kto mobilizuje nienawiść – przegrał! Kto walczy z Bogiem Miłości – przegrał! A zwyciężył już dziś – choćby leżał na ziemi podeptany – ten, kto miłuje, przebacza, kto jak Chrystus oddaje serce swoje, a nawet życie za nieprzyjaciół swoich.
Ze swojego doświadczenia dwudziestu wieków Kościół wydobył potężną naukę o godności człowieka, której trzeba bronić przez miłość, jaką winniśmy mieć ku każdemu człowiekowi. Dopiero wtedy zrozumiemy, co Kościół wnosi w wiary nowe tysiąclecie. Ten, kto zamknął się w nienawiści, już się skończył! A narodził się do nowego życia ten, kto z piekieł nienawiści wyszedł na światło Boże, spojrzał ku wszystkim dzieciom Bożym bez wyjątku i powiedział: Przyjacielu! Bracie! Mój bracie nieszczęśliwy, ale jednak – bracie! Wszędzie słowo „panie” zamienimy na słowo „bracie”. To słowo będzie wszczepione w serce, które miłuje. Matko Pięknej Miłości! Weź w opiekę naród cały, który żyje dla Twej chwały! Weź do swojego macierzyńskiego Serca cały naród, każde serce i każdą duszę, każde dziecko, każde dziewczę i młodzieńca, każdą matkę i każdego ojca! Tak gorąco pragnęlibyśmy wyjść z tej świątyni odmienieni, nowi, inni, bo idziemy w wiary nowe tysiąclecie.
Dzieci najmilsze! Oto przed wami wasz biskup, biskup Warszawy, „miasta niezwyciężonego”, nieustraszonego, które jest kuźnią nowych dni i nowych czasów – da Bóg – lepszych, miasta niespokojnego i uspokajającego, w którym śmierć i życie zwarły się w straszliwym pojedynku. A jednak zwyciężył Chrystus i zwycięża nadal, bo jest Ojcem przyszłego wieku dla Warszawy, dla diecezji, dla Polski i świata. Matko! Jeżeli heroiczna wiara jest słabością, to mi ją przebacz, bo ją mam! Tą heroiczną wiarą korzę się przed Tobą, Pańska Służebnico, prosząc pokornie, abyś mnie nauczyła tak służyć ludowi mojemu, jak to czynił Twój Syn, który przyjął postać Sługi i powiedział: „Kto chce być pierwszy wśród was, niech będzie sługą wszystkich”. Składamy u Twoich stóp, Służebnico Pańska, nasze życie, serca, umysły i wolę, wszystko, co mamy i co kochamy, prosząc: naucz nas służyć w pokorze i w miłości jedni drugim. To będzie nasze największe zwycięstwo, dar i wyposażenie na wiary nowe tysiąclecie.
                                            Kardynał Stefan Wyszyński - myśli, słowa, cytaty | Facebook
Życiorys Sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego
Stefan Wyszyński, Sługa Boży urodził się 3 sierpnia 1901 r. w Zuzeli nad Bugiem, na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Od 1920 r. kształcił się w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. 3 sierpnia 1924 r. z rąk bp Wojciecha Owczarka przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1925 – 1929 kontynuował naukę na Wydziale Prawa Kanonicznego, a także Wydziale Prawa i Nauk Społeczno – Ekonomicznych KUL. W 1929 r. uzyskał doktorat na podstawie rozprawy Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły. Rok później został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. Działał też w redakacji „Ateneum Kapłańskiego” (od 1932 r. pełnił funkcję redaktora naczelnego), a także na Uniwersytecie Robotniczym i w sodalicji mariańskiej.
    Po kampanii wrześniowej musiał ukrywać się przed gestapo (przed wojną w swoich publikacjach zdecydowanie przeciwstawiał się nazizmowi). Podczas Powstania Warszawskiego był kapelanem zgrupowania AK „Kampinos”. Po zakończeniu wojny powrócił do Włocławka, gdzie zaangażował się w prace nad ponownym otwarciem seminarium. Jeszcze w 1945 r. został jego rektorem, a także redaktorem czasopisma „Ład Boży”. W 1946 r. papież Pius XII mianował go biskupem ordynariuszem diecezji lubelskiej. Sakrę biskupią przyjął na Jasnej Górze 12 maja 1946 r., z rąk prymasa Augusta Hlonda. Jako dewizę przyjął hasło Soli Deo (Jedynemu Bogu). Dwa lata później, po śmierci kardynała Hlonda, został podniesiony do godności arcybiskupa metropolity warszawsko – gnieźnieńskiego, prymasa Polski, a 12 stycznia 1953 r. otrzymał kapelusz kardynalski (którego nie mógł odebrać osobiście, gdyż władze komunistyczne odmówiły mu wydania paszportu).
    14 lutego 1950 r. prymas Wyszyński, jako głowa polskiego Kościoła zawarł porozumienie z władzami PRL. W zamian za potępienie wciąż walczących oddziałów partyzanckich oraz uznanie nowej granicy zachodniej uzyskał zgodę na naukę religii w szkołach i działalność KUL. Ugoda trwała krótko. Już 25 września 1953 r. prymas został aresztowany. Do jesieni 1956 r. przebywał w kolejnych miejscach odosobnienia: Rywałdzie Królewskim (do 12 października 1953 r.), Stoczku Warmińskim (do 6 października 1954 r.), Prudniku Śląskim (do 26 października 1955 r.) oraz Komańczy (do 28 października 1956 r.). Podczas pobytu prymasa w Komańczy powstał tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, pomyślanych jako odnowienie ślubów lwowskich Jana Kazimierza z czasów Potopu szwedzkiego. Ponieważ kardynał Wyszyński wciąż był więziony, tekst ślubów odczytał bp Michał Klepacz 26 sierpnia 1956 r., w obecności blisko miliona pielgrzymów, przybyłych na Jasną Górę.
Po odzyskaniu wolności prymas, w latach 1957 – 1966 prowadził Wielką Nowennę, która miała przygotować naród na obchody Tysiąclecia Chrztu Polski. Nowenna zakończyła się 3 maja 1966 r. Aktem Oddania Narodu Matce Bożej za wolność Kościoła w Polsce i na świecie. Kardynał Wyszyński był też jednym z inicjatorów słynnego orędzia biskupów polskich i biskupów niemieckich, co spotkało się z ostrą reakcją władz komunistycznych.
Pozostawał aktywnym uczestnikiem obrad Soboru Watykańskiego II, podczas którego złożył na ręce papieża Pawła VI memoriał Episkopatu Polski w sprawie ogłoszenia Maryi Matką Kościoła. Prośba ta została spełniona 21 listopada 1964 r.
    Wobec napiętej sytuacji polityczno – społecznej w naszym kraju prymas Wyszyński podejmował starania mające na celu łagodzenie konfliktów na linii rząd – opozycja. W latach 1980 – 1981 pełnił rolę pośrednika w negocjacjach pomiędzy władzą, a „Solidarnością”.
    Prymas Polski Stefan kardynał Wyszyński zmarł 28 maja 1981 r. w Warszawie, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Miał 80 lat, z których 57 przeżył jako kapłan. Trumna z jego ciałem spoczęła w podziemiach katedry św. Jana w Warszawie, a  pogrzeb stał się wielką manifestacją narodową.
    Przez dziesięciolecia swojej posługi prymas Wyszyński zdołał przeprowadzić polski Kościół przez niezwykle trudne dla jego funkcjonowania lata komunizmu. Najlepszym świadectwem szacunku, na jaki zasługuje ta niezwykła postać jest hołd, jaki oddał jej Jan Paweł II podczas inauguracji swojego pontyfikatu, 22 października 1978 r.: Nie byłoby na stolicy tego Papieża – Polaka (…) gdyby nie było Twojej wiary nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, który jest związany z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem.
    W uznaniu zasług Sejm Rzeczypospolitej ogłosił rok 2001 Rokiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 6 lutego 2001 zakończony został proces beatyfikacyjny. Dokumenty zebrane w ciągu 12 lat jego trwania przez Trybunał Beatyfikacyjny zostały przekazane do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacji.
                           ks. Mariusz Wedziuk on Twitter: "Pokrzepiająca myśl na początek nowego  tygodnia... kard. Stefan #Wyszyński #myśli #cytaty (via:fb/Prymas  Tysiąclecia - Stefan Kardynał Wyszyński) https://t.co/zZtJiR6z5N" / Twitter
Litania do bł. kard. Stefana Wyszyńskiego
Kyrie elejson. Chryste elejson. Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Święta Maryjo, módl się za nami,
Święty Józefie,
Święty Stefanie,
Wszyscy święci Patronowie Ojczyzny, módlcie się za nami,
Błogosławiony Stefanie Wyszyński, módl się za nami
– Od dzieciństwa oddany pod opiekę Maryi Panny,
– Wybrany do kapłaństwa Chrystusowego,
– Wezwany do pełni Chrystusowego Kapłaństwa,
– Dający odważne świadectwo umiłowania Ojczyzny i kapłaństwa,
– Gotowy do męczeństwa za wiarę, Kościół Święty i Ojczyznę,
– Umiłowany Prymasie Tysiąclecia,
– Złotousty Apostole Słowa Bożego,
– Zatroskany o losy Kościoła w czasie ucisku i niewoli,
– Uwięziony za prawość charakteru,
– Oddający siebie w niewolę Maryi,
– Oddający swą pracę, przyszłość i całe życie Chrystusowi Królowi,
– Poświęcający Naród Niepokalanemu Sercu Maryi,
– Składający Ślubowanie Narodu u stóp Tronu Maryi Królowej Polski,
– Oddający polskie rodziny pod opiekę Maryi w idei peregrynacji,
– Męczenniku przekonań występujący odważnie w obronie wolności,
– Odarty z szaty godności i uszanowania,
– Zjednoczony w cierpieniu z Jezusem cierniem ukoronowanym, królem wygnanym na piłatowy dziedziniec,
– Związany z Maryją sercem i Różańcem świętym,
– Nieustannie oddający hołd Królowej Korony Polski,
– Zatroskany o wierność Bogu każdej polskiej rodziny,
– Wspomagający ubogich,
– Broniący uwięzionych za wiarę i przekonania,
– Kochający Naród, aż do przelania krwi,
– Prowadzący pewnie Lud Boży przez ziemię ojczystą do nieba,
– Nieustannie broniący praw Kościoła przed nową „inwestyturą”,
– Przebaczający wrogom i prześladowcom,
– Nie zachowujący do nikogo urazy,
– Pragnący wrogów zamieniać na braci,
– Usilnie pragnący budować Królestwo Boże na ziemi ojczystej,
– Zawsze pokornie oglądający się w życiu na Boga,
– Wierny Chrystusowi Królowi, w czasie hiobowej drogi swego posługiwania,
– Wysławiający stale wielkość Miłosierdzia Bożego,
– Uwielbiający w Jezusie i Duchu Św. Serce Boga Ojca,
– Który całym swym życiem z Bogiem uczyłeś nas ufać, otwierać serce, czekać, pragnąć i wyglądać,
– Który związane dłonie Chrystusa rozwiązywałeś w duszach ludzi,
– Przez którego życie na ziemi spływała Chwała Boga i Maryi,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módl się za nami bł. kardynale Stefanie Wyszyński,
Abyśmy wierni byli tak jak Ty do końca swego życia.
                        Ludzie ratują wartość pieniądza, ale… | Inspirational quotes, Quotations,  Words
Módlmy się:
Boże, ukazujący swoją moc i potęgą w wybranych przez Ciebie ludziach na tej ziemi, pokornie błagamy, umocnij naszą ufność w moc Twojej Opatrzności, pozwól wytrwać w wierności Maryi Królowej Polski, tak jak umocniłeś błogosławionego Stefana kardynała Wyszyńskiego i przez Niego możesz okazać moc swej nieogarnionej Miłości. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Razem zaprotestujmy przeciwko wtrącaniu się urzędników do naszych rodzin

 

KKRP
Konfederacja Kobiet RP

Szanowny Panie,

miło nam powiadomić Pana, że dzięki wsparciu naszych Darczyńców uruchomimy bardzo ważną petycję skierowaną do Minister Rodziny i Polityki Społecznej. Jak już pisałyśmy, chodzi o kontrowersyjną, unijną dyrektywę work – life balance. Ma ona na celu wymuszenie na krajach członkowskich Unii Europejskiej tego, aby wprowadziły zmiany w urlopach macierzyńskich i rodzicielskich, przysługujących rodzicom po narodzinach dziecka. Dokument wprowadza to, że dwa miesiące z urlopu przysługującemu rodzicom po narodzinach dziecka muszą zostać zarezerwowane jedynie dla ojca i nie ma on możliwości przekazania ich matce. W Polsce w nawiązaniu do tego przepisu zostały wydłużone urlopy rodzicielskie o dwa miesiące, ale pod warunkiem, że zostaną one wykorzystane przez ojca dziecka.

W petycji żądamy zaprzestania ingerencji w nasze prywatne sprawy i ustalenia między małżonkami. Zdecydowałyśmy się najpierw uruchomić petycję do polskiej minister Marleny Maląg, gdyż jej sprzeciw może przyczynić się do zablokowania kolejnych szkodliwych przepisów, które dziś i w przyszłości będzie forsować UE. Stanowczy sprzeciw Polski wobec prób ingerencji w życie rodzinne obywateli jest konieczny, aby powstrzymać Unię przed dalszymi próbami regulowania prywatnych spraw rodziców. Większość dyrektyw i innych aktów prawnych przyjmowanych w UE nie jest objęta wymogiem uzyskania jednomyślności państw członkowskich podczas głosowania nad nimi. W przypadku głosowań większością kwalifikowaną (55% państw członkowskich musi być „za”) konieczne jest stworzenie silnej koalicji państw, które wspólnie sprzeciwią się przepisom ingerującym w prywatne życie rodzinne. Dlatego żądamy w naszej petycji, aby Polska już dziś zadbała o strategiczne sojusze, które pozwolą zablokować kolejne pomysły unijnych dygnitarzy, którzy nieustannie atakują takie wartości jak rodzina, małżeństwo, macierzyństwo i rodzicielstwo.

Równolegle rozpoczęłyśmy działania na arenie międzynarodowej. Uruchomiamy petycję do Heleny Dalli, kontrowersyjnej unijnej komisarz ds. równości. Domagamy się w niej zaprzestania działań związanych z ingerencją w to, które z małżonków sprawuje opiekę nad dzieckiem w czasie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Jest to wyjątkowo ważna sprawa, gdyż przez takie działania unijni urzędnicy chcą decydować za rodziców, którzy najlepiej wiedzą co jest korzystne dla ich rodziny.

Oburzenie budzi cel, dla którego urzędnicy ośmielają się wkraczać w życie prywatne milionów Polaków i mieszkańców innych krajów członkowskich. Retoryka stosowana w dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady UE koncentruje się na konieczności jak najszybszego powrotu do pracy przez kobietę, która urodziła dziecko. Nieodpłatna praca w domu związana z opieką nad własnym dzieckiem ukazywana jest jako radykalnie mniej wartościowa niż płatna praca zawodowa.

Unia Europejska coraz bardziej wkracza w nasze prywatne sprawy!

Unijni urzędnicy nie pozwalają na swobodny podział obowiązków między rodzicami. A przecież kobieta, która chce dłużej zostać z dzieckiem w domu, powinna mieć taką możliwość.

Do tej pory przepisy zakładały, że mama, która podejmuje decyzję o powrocie do pracy, może przekazać urlop macierzyński i rodzicielski ojcu dziecka i to on może zostać z nim w domu, poza samym okresem bezpośrednio po porodzie, który z powodów zdrowotnych powinna spędzić w domu. Przepisy te zakładały swobodę w decyzji, którą indywidualnie mogli podjąć rodzice dziecka. W większości przypadków to matka zostawała z dzieckiem w domu. Natomiast w sytuacji, gdy rodzice ustalili inaczej, miała prawo przekazać swój urlop ojcu dziecka. Dlaczego nie może tak zostać?

Unijni decydenci chcą zniszczyć naturalną rodzinę

Wysiłki unijnych decydentów, aby zaburzyć naturalny ład w rodzinie idą coraz dalej. Nie możemy na to pozwolić.

Feministyczna propaganda wywiera na kobiety-matki coraz większą presję co do konieczności jak najszybszego powrotu do pracy przez kobietę, która urodziła dziecko. O kobiecie, która zostaje w domu z dzieckiem czy dziećmi, mówi się, że „siedzi w domu”, nie pracuje a często używa się pogardliwego określenia „kura domowa”.

Unijni decydenci pokazują pracę w domu jako zdecydowanie mniej wartościową, wysyłając nas jak najszybciej po narodzinach dziecka do pracy zawodowej. Mają na względzie wyłącznie aspekt ekonomiczny. Czy to jest kluczowe? Każda z nas powinna mieć prawo do decyzji o tym, czy i jak chce łączyć pracę zawodową z opieką nad własnym dzieckiem. Nie powinno to być wymuszane. Tak duża presja może odbić się niekorzystnie na zdrowiu młodych mam. Stawką jest przyszłość naszych dzieci oraz dobro naszych rodzin Wprowadzane przepisy nie pomagają młodym rodzicom odnaleźć się w nowej sytuacji.

Narodziny dziecka sprawiają, że rodzice muszą od nowa ułożyć sobie podział obowiązków i odnaleźć się w tej nowej sytuacji. Naciski ze strony państwa dotyczące tego, kto ma iść do pracy, a kto zajmować się dzieckiem w domu stanowią niedopuszczalną ingerencję. Podejście do kobiet jakie prezentują unijni urzędnicy może zniechęcać je do powiększania rodziny.

Czyż można jeszcze łudzić się, że twórcom dyrektywy chodzi o dobro kobiet i ich rodzin?

Nasz apel kierujemy przede wszystkim do polskiego rządu. Liczymy na to, że wśród osób, które podpiszą naszą petycję, znajdziemy również Pana podpis. To niezwykle istotne, gdyż przykład urlopów pokazuje, jak daleko posuwają się urzędnicy, gdy tworzą dokumenty zgodnie z ideologicznym dyktatem. Niesie to ze sobą poważne konsekwencje dla naszego codziennego życia.

Dlatego serdecznie zapraszamy Pana do podpisania petycji. Mamy również nadzieję, że uda się Panu zachęcić do swoich Bliskich i Przyjaciół.

Z wyrazami szacunku

Maria Preficz i Joanna Deka - Zarząd Konfederacji Kobiet RP

P.S. Im więcej osób podpisze się pod petycją do polskiej minister i unijnej komisarz, tym istotniejszy może ona odnieść skutek. Przede wszystkim zaś urzędnicy dostaną jasny sygnał, że nie ma naszej zgody na to, by ważne dla życia rodziny decyzje były podejmowane nie w zaciszu domu, tylko w Brukseli, a także, by matki były dyskryminowane tylko dlatego, że są kobietami. Dlatego jeszcze raz bardzo Pana proszę o zostawienie podpisu pod petycją i zachęcenie do tego innych.

Pragniemy także zachęcić Pana do zainteresowania koncertem, który organizujemy dla mieszkanek Domu Pomocy Społecznej w Pokrzywnie prowadzonym przez siostry Urszulanki. Chcemy podzielić się czasem i sztuką z osobami, które potrzebują kontaktu z drugim człowiekiem, a nierzadko są zapomniane. Wydarzenie będzie udostępnione częściowo na naszych mediach społecznościowych, a w całości chcemy podarować go właśnie Panu za okazywane wsparcie.


Konfederacja Kobiet RP działa wyłącznie dzięki hojności Darczyńców.
Każde wpłacone 20, 50 czy 100 zł wspiera głos polskich kobiet!

Wspieram - 20 zł Wspieram - 50 zł Wspieram - 100 zł

Można nas również wesprzeć wykonując tradycyjny przelew w dowolnej wysokości na konto:

NEST Bank 04 2530 0008 2016 1064 9314 0001
Konfederacja Kobiet RP
ul. Plac Grzybowski 3/5, 00-115 Warszawa

Dziękujemy!


Konfederacjakobiet.pl
Facebook
Ręce opadają jak ludzie są zmanipulowani przez wrogą Polsce propagandę.
LUDZIE RÓŻNIE
WOJNA TO JEST OKRUTNE „ROZLICZENIE” MIĘDZY PAŃSTWAMI A CIERPI NAJWIĘCEJ NIEWINNYCH LUDZI. DLATEGO ŚW. A. BOBOLA POWIEDZIAŁ, ŻE DO SZCZĘŚLIWEGO NIEBA PÓJDZIE TYLKO 10% LUDZKICH DUSZ. 
RZĄDZĄCY POLITYCY – OPAMIĘTAJCIE SIĘ, MACIE TYLKO JEDNO ŻYCIE I SZANUJCIE SWOJE ŻYCIE I INNYCH.
MARNUJECIE CZAS I PIENIĄDZE, BO BÓG WSZECHMOGĄCY ZATRZĘSIE ZIEMIĄ, ZALEJĄ NAS WODY I WSZYSCY ZGINIEMY I POWSTANIE NOWA ZIEMIA I NOWE NIEBO LECZ JUŻ BEZ WAS MĄCICIELI I MORDERCÓW – ŻADEN GRZESZNIK NIE BĘDZIE RZĄDZIŁ BOŻĄ ZIEMIA, KTÓRĄ STWORZYŁ BÓG I DAŁ NAM DO ŻYCIA WSZYSTKO. 
NAJBARDZIEJ SĄ WINNI I BĘDĄ SUROWO UKARANI HIERARCHOWIE RĄDZĄCY RELIGIĄ KATOLICKĄ SŁUŻĄCY DWOM BOGOM BO PAN BÓG POWOŁAŁ ICH DO WSPÓŁPRACY ABY NA ZIEMI MÓGŁ PANOWAĆ POKÓJ I MIŁOŚĆ. 
Ręce opadają jak ludzie są zmanipulowani przez wrogą Polsce propagandę.
Słowa nikt nie powie o tym, że agresorem w tej wojnie jest Ukraina. Bandycka Ukraina ostrzeliwuje od 8 lat – artylerią i nawet rakietami kasetowymi – okręgi Ługański i Doniecki, których mieszkańcy języka rosyjskiego zdecydowali odłączyć się od Ukrainy, gdyż ona nie chce dać im najmniejszej autonomii np. używania rosyjskiego, gdyż są to głównie Rosjanie i rosyjskojęzyczni mieszkańcy – często Grecy. Do dziś zginęło około 14.000 ludzi w tym dzieci, kobiet i starców, którzy byli na spacerze lub na zakupach.
Drugim aspektem jest to, że Rosja nie może pozwolić, aby Ukraina weszła do NATO, gdyż rakiety z jej terytorium będą miały 400 km do Moskwy tj. 4 min. lotu. W przypadku ataku nie będzie czasu na kontrakcję.
Jak w 1962 roku ZSRR zainstalowało rakiety, na Kubie które miały 1200 km do Nowego Jorku i Waszyngtonu to USA zażądały natychmiastowego ich usunięcia grożąc wojną atomową.
2 maja 2014 roku w Odessie w Domu Związków Zawodowych w czasie majdanu dokonano zbrodni. Ukraińcy spalili żywcem ponad 110 Rosjan i zabijali ich siekierami. Filmy z tego zdarzenia pokazują nastolatki robiące koktajle Mołotowa na ulicy i dzicz ukraińską rzucającą nimi w ten dom cały w ogniu i nie pozwalano Rosjanom go opuścić.
Wepchnięcie Polski przez polskojęzycznych wrogów Narodu Polskiego zasiadających na stanowiskach decyzyjnych w Polsce do tej wojny spowoduje całkowite zniszczenie Polski. To są szaleńcy – zaciekli wrogowie Narodu Polskiego – realizujący cele koncernów USA i Izraela a nie myślący o konsekwencjach. W tej wojnie wiele krajów jest po stronie Rosji: Serbia, Węgry, Niemcy, Austria, Francja, Turcja, a także wielu myślących Polaków w Polsce i na świecie. Chiny kupiły 2x więcej ropy od Rosji w ciągu ostatniego miesiąca niż poprzednio. Prezydent USA Biden żebrał o ropę w Iranie, który jest wrogiem USA, w Arabii Saudyjskiej, w Emiratach Arabskich, w Wenezueli – nikt nie chciał z nim rozmawiać. Gdy chciał kupić ropę od Iranu – to Iran polecił mu rozmawiać przez pośrednika jakim jest Rosja.
W tej wojnie bandyckim agresorem wspieranym przez USA i NATO jest banderowska Ukraina. Oni bogacą się na tej wojnie a ludzie/Słowianie giną. Ci co mówią, aby nie kupować od Rosji ropę i gaz działają na własną szkodę/zgubę. Polska cały czas importuje te surowce z Rosji. Jak przestanie to nie będzie możliwości ogrzać mieszkań i dostarczyć produktów/żywności do sklepów – transport stanie. To nie jest nasza wojna, a antypolacy z PiSyjonistycznego okupacyjnego rządu pod wpływem wrogów zewnętrznych pchają Polskę do tej wojny co grozi, że między Odrą a Bugiem zostanie atomowa pustynia. Wall Street i USA robią wszystko, aby nie dopuścić do zaistnienia jedwabnego szlaku – przesyłania towarów z Chin do Europy, gdyż tym szlakiem szybko i tanio można te produkty dostarczyć. Anglicy, USA kontrolują szlaki morskie i im zależy, aby towary płynęły tymi drogami a oni nakładają bardzo wysokie opłaty za używanie tych dróg i bogacą się. Jest to jeden z powodów istnienia tej wojny. W przypadku uderzeń jądrowych na Polskę i Ukrainę szlak jedwabny będzie zablokowany na dziesiątki lat – cel Anglosasów będzie osiągnięty tylko co będzie z Narodem Polskim. Parchaty rząd partii PiS – Partii Interesów Syjonistycznych – ćwiczył ucieczkę z Polski z lotniska Okęcie w Warszawie. Ich cel to zniszczyć Polaków i uciec w bezpieczne miejsce. Polska jest pod okupacją. Przypominam Polska nie posiada legalnej Konstytucji ani legalnego prezydenta. Referendum ws. Konstytucji wymagało 50% głosów plus jeden a uzyskało poniżej 50%. Prezydent jest nielegalny, gdyż wybory były nielegalne sprzeczne z zapisem w Konstytucji RP.
Ukraińcom antypolski okupacyjny rząd dał: bezpłatne mieszkania, 1000 zł na każde dziecko, 500+, bezpłatne przejazdy komunikacją miejską i autostradami, bezpłatny i priorytetowy dostęp do służby zdrowia, bezpłatną odzież i artykuły higieny. Teraz rozdają numery PESEL, aby Ukraińcy zostali w Polsce na stałe. Gowin powiedział, że Ukraińcy będą elitą Polski. Ukraiński ambasador ma omawiać z rządem Mateusza Morawieckiego przygotowanie programu budowy mieszkań dla Ukraińców.
Dodatkowo na banderowskiej Ukrainie handlowano ludźmi, dziećmi €5000 od niemowlaka, badania nad bronią biologiczną Pentagonu rozpoznawającą DNA Słowian, aby Nas zabijać. Jest jeszcze operacja Niebiańskiej Jerozolimy – przesiedlenia żydów z Izraela do południowo wschodniej Ukrainy, aby mogli tam bezpiecznie żyć.
W polskim interesie narodowym – interesie Narodu Polskiego – jest, aby banderowska Ukraina – nie mylić z narodem ukraińskim – była jak najszybciej wdeptana w ziemię przez Rosję wraz z jej zbrodniczą banderowską ideologią – „Sława Ukrainie, gierojom sława, smiert Lachom” mordercom bezbronnych Polaków na Wołyniu i Małopolsce. My jako prawi Polacy, chrześcijanie musimy stać przy prawdzie i ją głosić. Rosja wygra tę wojnę, bo musi, a jeśli nie to Polska zginie w pyle bomb atomowych. Amen.
Jerzy

Kissinger i Chomsky za poddaniem się Ukrainy.

Ukraińcy oburzeni

Czy pytałeś P.A.Dudo Polaków, którzy ciebie wybrali na prezydenta – czy chcą zginąć za Ukrainę i Ukraińców?
 
Polska klasa polityczna jest wyjątkowo jednomyślna w proukraińskim amoku…
Prezydent: przekazując Ukrainie czołgi nie kierowaliśmy się obietnicą rekompensaty
„W doskonale przygotowanej i skoordynowanej akcji Polska jest ograbiana z resztek zasobów i zasiedlana milionami przesiedleńców. Czy to nie z nią toczy się niewypowiedziana wojna? Czy nie chodzi o Majdan w Polsce, w którym pochodzącym z polskich Kresów i warszawskich Nalewek dywersantom Sorosa sekunduje Bruksela, „zielone ludziki” z TVN i YouTube? Mamy tylko dwa wyjścia z sytuacji. Albo zdarzy się cud i rządzący nawrócą się oraz zaczną działać na rzecz dobra narodu. Albo po prostu zwyczajnie uratuje nas Najświętsza Maryja Panna. Przy czym to drugie rozwiązanie wydaje sie bardziej prawdopodobne. Bo co robić, gdy Polacy, największe ofiary wojny z wielkim entuzjazmem, własnymi rękami likwidują sobie państwo, gdy polska klasa polityczna jest wyjątkowo jednomyślna w proukraińskim amoku, a drobne animozje wynikają jedynie z licytowania się, kto jest bardziej proukraiński, i kto da Ukraińcom więcej? Pozbycie się zdrajców i obcych agentów nie wchodzi w rachubę. Nie ma też koniunktury na odbudowanie elity zdolnej do prowadzenia suwerennej polityki zagranicznej. W Panu Bogu jedyna nadzieja.” – 123
Zjednoczona Prawica na tęczowej ścieżce. Niestety, zabiera również Polskę
Oficjalne wejście przez rząd Mateusza Morawieckiego na ścieżkę rewolucji ukrytej za sloganami walki z dyskryminacją zaskakuje tylko na pierwszy rzut oka. Tak naprawdę jest jednak konsekwencją tego wszystkiego, co kolejne „nocne”, dzienne i „dobre” zmiany prezentują przecież nie od dzisiaj, podążając konsekwentnie za globalistyczną agendą.

Kolejna „teoria spiskowa” faktem. Szef Nokii w Davos o zaletach 6G i…chipów wewnątrz ciał

Niemieccy homoseksualiści protestują. Przeszkadza im… prawda o małpiej ospie

Niemieccy homoseksualiści protestują przeciwko ustaleniom poczynionym przez Instytut Roberta Kocha. Według państwowej jednostki monitorującej epidemie, szczególnie narażeni na małpią ospę są homoseksualni mężczyźni, którzy uprawiają „anonimowy seks”. Środowiska LGBT uważają, że stwierdzenie tego faktu jest „stygmatyzacją”.
 
CZYLI UKRAIŃCY URATOWALI NAS PRZED COVIDEM A HOMOSEKSUALIŚCI URATUJĄ NAS PRZED MAŁPIĄ OSPĄ
ŻYD SOROS JUŻ TAK SIĘ ZAPRZYJAŹNIŁ Z LUCYEFREM, ŻE MU PRZEDŁUŻYŁ ŻYCIE PO KILKU OPERACJACH 
ABY PRZYPROWADZIŁ MU MILIONY DUSZ DO WIECZNYCH KATORG I PALENIA BEZ KOŃCA.
PILNE! Szokujące słowa na spotkaniu w Davos! Co planuje „p@ndemiczna” bandyterka ws. Polski?
https://www.youtube.com/watch?v=gWgObNKS0oo&t=1s
George Soros w Davos o tym co nas czeka
Piątek, 27 maja 2022
w Polsce: ŚW. PAWŁA VI, PAPIEŻA
Papież Paweł VI wiedział o molestowaniu - sensacyjny list z 1963 roku
Rozpoczyna się nowenna do Ducha Świętego.
 homilii św. Pawła VI, papieża

Aby poznać Boga, trzeba poznać człowieka


Dzięki temu Soborowi to, co nazywamy teocentryczną i teologiczną wizją ludzkości oraz świata, wzywa ku sobie ludzkie umysły prowokując je niejako, ponieważ uważają one tę wizję za obcą i przeciwną współczesnym ideom; ona jednak, choć najpierw osądzona przez świat jako bezrozumna, zostanie potem wszakże – jak ufamy – uznana za prawdziwie ludzką, mądrą i zbawienną: mianowicie, że Bóg jest. Oczywiście, Bóg jest; istnieje realnie; żyje; jest osobą; troszczy się; jest nieskończenie dobry; jest dobry nie tylko sam w sobie, ale także w najwyższym stopniu dobry dla nas; jest naszym Stwórcą, naszą prawdą, naszym szczęściem; tak że gdy człowiek skupia na Bogu swój umysł i serce, poświęcając się kontemplacji, dokonuje duchowego dzieła, które jest najszlachetniejsze i najdoskonalsze ze wszystkich; dzieła, z którego także i w dzisiejszych czasach mogą i powinny czerpać swoją wartość niezliczone inne ludzkie działania.
Istotnie, Kościół zebrany na Soborze zadbał – poza troską o siebie i o relację, która łączy go z Bogiem – w najwyższym stopniu również o człowieka takiego, jakim jest on naprawdę w dzisiejszych czasach: o człowieka, który żyje; o człowieka, który cały zajęty jest sobą; o człowieka, który nie tylko ceni siebie tak bardzo, że kieruje ku sobie wszelką uwagę, ale który nie waha się głosić, iż jest zasadą i początkiem wszystkiego. Obraz całego człowieka w jego wymiarze zewnętrznym i w jego licznych duchowych postawach, ukazał się w pełni przed Ojcami Soborowymi, którzy sami będąc tylko ludźmi, są jednak wszyscy także Pasterzami oraz braćmi, wyposażonymi w pilną troskę oraz serdeczną miłość: człowiek, który gorąco opłakuje swój nieszczęśliwy los; człowiek, który i w dawniejszych, i również w obecnych czasach uważa innych za stojących poniżej siebie, i dlatego jest ciągle słaby i sztuczny, samolubny i okrutny; człowiek niezadowolony z siebie, który śmieje się i płacze; człowiek niestały, gotów odgrywać każdą rolę; człowiek, który żarliwie wyznaje jedynie badania naukowe; człowiek, który jako taki myśli, kocha, trudzi się pracą i zawsze ku czemuś kieruje swe pragnienia; człowiek, na którego trzeba patrzeć z jakąś świętą nabożnością, czy to z powodu niewinności wieku dziecięcego, czy też tajemnicy ubóstwa, czy też pobożności zrodzonej z bólu; człowiek z jednej strony zajęty tylko sobą, z drugiej – pragnący wspólnoty; człowiek jednocześnie głoszący pochwałę czasów minionych (laudator temporis acti) i pełen marzeń na lepszą przyszłość; człowiek z jednej strony winny zbrodni, z drugiej ozdobiony świętymi pragnieniami. Świecki i bezbożny humanizm naukowy, który nabrał tak ogromnego znaczenia, stał się w końcu – jeśli tak możemy powiedzieć – wyzwaniem dla Soboru. Zmierzyły się ze sobą religia będąca kultem Boga, który zechciał stać się człowiekiem, oraz religia – bo za taką należy ją uważać – będąca kultem człowieka, który chce stać się Bogiem. Cóż jednak się wydarzyło? Walka, bitwa, klątwa? To mogłoby się wydarzyć, ale najwyraźniej się nie zdarzyło. Stara opowieść o dobrym Samarytaninie stała się wzorem i normą, ku którym skierowała się duchowa myśl naszego Soboru. I faktycznie, ogromna miłość względem ludzi dogłębnie przeniknęła Sobór. Dostrzeżone i na nowo przemyślane potrzeby ludzi, które stają się tym bardziej uciążliwe, im bardziej rośnie syn tej ziemi, skupiły całą uwagę naszego Soboru. A zatem wy, współcześni humaniści, którzy odrzuciliście prawdy przekraczające naturę, przyznajcie Soborowi to jedno i uznajcie nasz nowy humanizm: istotnie my również, bardziej niż inni, szanujemy człowieka.
Stąd należy rzeczywiście wyznać, że religia katolicka i życie ludzkie łączą się ze sobą przyjaznym przymierzem i że obie te rzeczywistości razem zmierzają naprawdę do jednego ludzkiego dobra: bez wątpienia religia katolicka istnieje dla rodzaju ludzkiego i jest w pewnym sensie jego życiem. Jest życiem ludzkości w tym sensie, że jako wzniosła i w pełni doskonała wiedza o człowieku (czyż bowiem pozostawiony samemu sobie człowiek nie jest dla siebie tajemnicą?), przekazuje zdrową naukę, ponieważ czerpie ją z wiedzy o Bogu. Abyśmy bowiem mogli poznać do głębi człowieka, prawdziwego i pełnego człowieka, musimy wpierw poznać samego Boga.
Jeżeli zaś wszyscy, jak tutaj jesteście obecni, przypominamy, że na obliczu jakiegokolwiek człowieka, szczególnie gdy przenikają przez nie łzy i trudy, należy ujrzeć oblicze Chrystusa, Syna Człowieczego; oraz jeśli w obliczu Chrystusa należy uznać oblicze Ojca niebieskiego, zgodnie ze słowami „Kto widzi Mnie, widzi i Ojca”, nasz sposób rozumienia spraw ludzkich zmienia się w chrześcijaństwo, które kieruje się ku Bogu jako centrum wszystkiego; tak iż możemy wyrazić sprawę i w ten sposób: mianowicie że należy poznać człowieka, aby poznać Boga.
ks. Giovanni Battista Montini

Giovanni Battista Montini urodził się w Concessio (Brescia) 26 września 1897 roku, w rodzinie duchowo i społecznie zaangażowanej w życie religijne i obywatelskie. Dzięki świadectwu miłości jego rodzice, szczególnie matka, przekazali mu poczucie wartości życia wewnętrznego oraz modlitwy. Ojciec wychowywał go w duchu katolickiego zaangażowania, konsekwentnie realizowanego w życiu publicznym, oraz przywiązania do nauki Kościoła i papieża.
Jego powołanie do kapłaństwa dojrzewało z Brescii, w kontakcie z liturgią benedyktyńską, w wielkiej pokorze i poczuciu ofiary i daru. Ze względu na kłopoty zdrowotne, które później przezwyciężył, studiował eksternistycznie w seminarium w Brescii. To pozwoliło mu z bliska uczestniczyć w ludzkiej niedoli, w dramacie II wojny światowej, a także poszerzyło jego formację teologiczną i kulturową.
Po święceniach kapłańskich przyjętych 29 maja 1920 roku pragnął oddać się posłudze duszpasterskiej w parafii, ale został wezwany do Rzymu. Zamierzał zgłębiać filozofię, ale został wysłany na studia z zakresu prawa kanonicznego i dyplomacji. Rzeczywistość tę przeżywał z niemałym wysiłkiem i wielkim zaufaniem w Bożą Opatrzność. Podobnie dzieje się w czasie jego krótkiego pobytu w charakterze sekretarza w polskiej nuncjaturze latem 1923 r. Pod koniec tego roku rozpoczął pracę w watykańskim Sekretariacie Stanu, gdzie spędził trzydzieści lat, dochodząc do stanowiska substytuta w roku 1937 i prosekretarza stanu w roku 1952.

kard. Giovanni Battista MontiniNawet w niełatwych sytuacjach urzędowych natury biurokratycznej uciekał się do dyplomacji, rozumianej jako sztuka słuchania i budowania pokoju; nade wszystko jednak troszczył się o to, by oddawać się „cały Chrystusowi, w duchu kapłaństwa”. Pełnił posługę duszpasterską w parafii św. Anny i w kościele San Pellegrino. Duchowo i charytatywnie wspierał ludzi mieszkających w slumsach na rzymskich przedmieściach. Założył Konferencję św. Wincentego i był cenionym kaznodzieją.
Od końca 1923 roku przez dziesięć lat sprawował funkcję asystenta kościelnego sekcji uniwersyteckiej włoskiej Akcji Katolickiej – najpierw w okręgu rzymskim, a potem na poziomie całego kraju. W 1933 r. z bólem przeżył narzuconą mu dymisję z tych urzędów, ale próbę tę zniósł z pokorą i w duchu posłuszeństwa Kościołowi.
W latach 1955-1963 pełnił urząd arcybiskupa Mediolanu. Zajmował się szczególnie światem pracy, nowymi ubogimi po boomie ekonomicznym, ludźmi oddalonymi, z peryferii. Wzniósł 123 nowe kościoły, dla całego miasta organizował wielkie i niezapomniane misje ludowe. Zakładał biura pomocy socjalnej i promował nowe narzędzia komunikacji. W 1958 r. został nominowany kardynałem i przygotował diecezję do Soboru.

Święty Paweł VIWybrany na następcę św. Piotra po śmierci Jana XXIII, w trakcie Soboru, w dniu 21 czerwca 1963 r., rozpoczął swój pontyfikat, przyjmując imię Pawła VI. Jego wielką zasługą było roztropne pokierowanie dalszymi pracami Soboru. Po Soborze zaangażował swój autorytet we wprowadzanie w życie postanowień soborowych.
Paweł VI podjął się trudnego dzieła gruntownych zmian Kurii Rzymskiej. W 1969 r. przeprowadzono reformę Kalendarza Rzymskiego, co pociągnęło za sobą m.in. nowe daty wspomnień niektórych świętych i błogosławionych. Po wiekach przywrócono instytucję Synodu Biskupów (1965).
To Paweł VI zarządził, aby wszyscy biskupi po osiągnięciu 75. roku życia składali dymisję na ręce Papieża, a w 1970 r. wydał rozporządzenie, że kardynałowie po skończeniu 80 lat nie będą mogli uczestniczyć w konklawe ani pełnić stanowisk w Kurii Rzymskiej. W 1973 r. Papież ustalił, że kardynałów wybierających nowego Biskupa Rzymu nie może być więcej niż 120.
Paweł VI był pierwszym Biskupem Rzymu, który odwiedził w 1965 r. nowojorską siedzibę ONZ i wygłosił tam przemówienie nt. pokoju, sprawiedliwości i bezpieczeństwa na świecie. Ważną międzynarodową inicjatywą pokojową Pawła VI było ustanowienie w 1967 r. Światowego Dnia Pokoju, obchodzonego od 1968 r. do dziś w dniu 1 stycznia.
Wielką nowością pontyfikatu Pawła VI były jego pielgrzymki. Niektórzy jego poprzednicy podróżowali po Państwie Kościelnym, Półwyspie Apenińskim lub do Francji. Dopiero Paweł VI odbył w latach 1964-1970 dziewięć podróży do prawie 20 państw. Pierwszą wizytę złożył w dniach 4-6 stycznia 1964 r. w Ziemi Świętej: w Izraelu i Jordanii. Następne podróże odbył do Indii, USA, Portugalii, Turcji, Kolumbii, Szwajcarii, Ugandy, na Filipiny, do Australii, Indonezji, Hongkongu i Sri Lanki. W latach 1964-1977 odbył też 14 podróży do 20 miejscowości i regionów Włoch.
Paweł VI jest autorem 7 encyklik, 10 konstytucji apostolskich, 6 adhortacji, ok. 40 różnych listów, 11 listów apostolskich. Ogłosił 61 błogosławionych i 84 świętych i po raz pierwszy w dziejach, w 1970 r., dwóm kobietom przyznał tytuły doktorów Kościoła (święte: Teresa z Avili i Katarzyna ze Sieny). Na sześciu konsystorzach mianował łącznie 143 kardynałów.
Zmarł w Castel Gandolfo 6 sierpnia 1978 roku, w święto Przemienienia Pańskiego. Oficjalną przyczyną śmierci był bardzo rozległy zawał serca z obrzękiem płuc. Papież Paweł VI został pochowany sześć dni po śmierci w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

Święty Paweł VI i kard. Karol Wojtyła

Proces beatyfikacyjny Pawła VI otworzył Jan Paweł II w maju 1993 roku. Jego pierwsza faza diecezjalna zakończyła się w 1999 r. W 2012 r. Benedykt XVI ogłosił dekret o heroiczności cnót papieża Montiniego. Do beatyfikacji wybrano cud uzdrowienia nienarodzonego dziecka, niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia. Doszło do niego w 2001 roku w Stanach Zjednoczonych. Lekarze opiekujący się ciężarną kobietą stwierdzili ciężkie uszkodzenia nerek jej dziecka. Kobieta postanowiła donosić ciążę i urodziła całkowicie zdrowe dziecko po tym, gdy modliła się do Pawła VI. Beatyfikacja miała miejsce 19 października 2014 r. na placu świętego Piotra – na zakończenie synodu biskupów na temat rodziny.
6 lutego 2018 r. komisja kardynałów i biskupów w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zaaprobowała cud kanonizacyjny za wstawiennictwem Pawła VI. Został kanonizowany i wpisany do katalogu świętych 14 października 2018 r., podczas Mszy sprawowanej na placu świętego Piotra, kończącej Synod Biskupów na temat młodzieży.
Módlmy się. Boże, Ty powierzyłeś kierowanie Twoim Kościołem świętemu Pawłowi, papieżowi, gorliwemu apostołowi Ewangelii Twojego Syna,  spraw, prosimy, abyśmy oświeceni jego nauczaniem, * mogli współpracować z Tobą dla rozszerzania w świecie cywilizacji miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Telewizja Chrystusa Króla w Chicago
 
Ksiądz dr Wiesław Pęski SAC: NIECHAJ KRÓLUJE NAD NAMI CHRYSTUS !!!
Ks. Marek Bak – Manipulacja wielowarstwowa.
CHCĄ SPRZEDAĆ KOŚCIÓŁ NA SWOJE DŁUGI.

Kto narobił długów – niech sam płaci, lub za karę posłany do pracy z więzienia niech oddaje ukradzione pieniądze. Wstydu nie ma – tak długo niszczy czyjąś własność. Oczywiście winni są hierarchowie rządzący Archidiecezją – nie radzi sobie, niech odejdzie, a nie siedzi, nic nie robi i nadal niszczy – NIE UMIESZ – OEJDŹ.

Rafał Piech – Jak wygrać życie?. Rozmowa Adama Szymańskiego z Radia Rodzina Diecezji Kaliskiej
https://www.youtube.com/watch?v=35gCmdPFYYM
Gorzka prawda o Ukrainie? Były poseł Leszek Samborski mocno o wizycie Dudy w Kijowie!
Żółtek zdradza plan Kaczyńskiego i PiS! Chcą utrzymać władzę! Jak daleko się posuną?
Unia Polski i Ukrainy nadchodzi? KONIEC III RP? Kto KONTROLUJE Polaków?
Analizuje Filip Podstawski!
                     DLA NASZEJ UKOCHANEJ MAMY W NIEBIE MARYI
                     "Matka Jezusa jest naszą Matką" - kl. 1SP, lekcja 45 by Dorota  Liphardt on Genially


DLA NASZEJ UKOCHANEJ MAMY W NIEBIE MARYI 
Dobra Matko
 
 Ks. Paweł To Matka ukoić może twe serce
 
Kocham Ciebie, Maryjo – Tobie śpiewam tę pieśń…
                                                               Najpiękniejsze modlitwy do Maryi
 
                                           MODLITWY DO MATKI BOŻEJ
 
Maryjo, Matko moja i Pani moja, oddaję Ci duszę i ciało moje, życie i śmierć moją i to co po niej nastąpi. Wszystko składam w Twoje ręce, o Matko moja. Okryj mnie swym płaszczem dziewiczym … i udziel mi łaski czystości serca, duszy i ciała i broń mnie Swą potęgą przed nieprzyjaciółmi wszelkimi …  O śliczna Lilio, Tyś dla mnie zwierciadłem, o Matko moja. (Dz. L s. 34) Matko Moja, dusza Twa była zanurzona w goryczy morza, spójrz się na dziecię Twoje  i naucz mnie cierpieć i kochać cierpienia. Wzmocnij mą duszę, niech jej ból nie łamie. Matko łaski – naucz mnie żyć Bogiem. (Dz. L s. 135) Amen. (W dniu Ofiarowania – 2 lutego) Maryjo, dziś miecz straszny przeniknął Twą świętą duszę. Prócz Boga nikt nie wie o Twoim cierpieniu. Twa dusza nie łamie się ale jest mężna, bo jest z Jezusem. Matko słodka, złącz moją duszę z Jezusem, bo tylko wtenczas przetrwam wszystkie próby i doświadczenia i tylko w złączeniu z Jezusem moje ofiary będą miłe Bogu. Matko najsłodsza, pouczaj mnie o życiu wewnętrznym, niech miecz cierpień nigdy mnie nie łamie. O czysta Dziewico, wlej w serce moje męstwo i strzeż go. (Dz. II. s. 271) Amen.
PiS znowu dał się oszukać Niemcom, a te dogadały się z Putinem!

Szanowni Państwo,Rząd PiS jak zwykle dał się oszukać Niemcom! Obóz władzy podejmuje decyzje, które godzą w bezpieczeństwo Polski!Pod koniec ubiegłego miesiąca polskie władze podjęły decyzję o przekazaniu Ukraińcom czołgów (wg nieoficjalnych informacji w liczbie 100-250), w zamian za obietnicę otrzymania od Niemców nowoczesnego sprzętu wojskowego. Jak się to skończyło?„Ze strony Niemców padły obietnice wzmocnienia naszego potencjału obronnego, niestety żadna z nich nie została zrealizowana” – oznajmił Szymon Szynkowski, wiceszef polskiego MSZ. Możemy zatem mówić, nie po raz pierwszy zresztą, o kompletnej klęsce dyplomacji obecnego rządu.Według oficjalnych komunikatów, a także z doniesień medialnych wiemy, że Polska przekazała lub planuje przekazanie Ukrainie również bojowych wozów piechoty, haubic samobieżnych, wyrzutni rakietowych, pocisków do samolotów, wyrzutni przeciwlotniczych czy granatników przeciwpancernych. W wypowiedzi premiera Morawieckiego padła kwota wyceny ww. pomocy militarnej na 7 miliardów złotych. Stawia to Polskę w gronie liderów zaopatrzenia Ukrainy w zakresie sprzętu bojowego.Polityka PiS pokazuje, że premier Morawiecki i prezes Kaczyński są gotowi poświęcić bezpieczeństwo Polski w imię pomocy Ukrainie. Polska ponosi konkretne koszty i podejmuje zobowiązania, które obniżają jej potencjał obronny, a w zamian słyszy niejasne deklaracje, z których, koniec końców, nic nie wynika.Wspieranie Ukrainy – tak! Ale nie za cenę rozbrojenia polskiej armii i dewastacji polskiego bezpieczeństwa narodowego!Gdyby tego było mało, Niemcy i Włochy dogadały się z Rosją!Po ataku Rosji na Ukrainę wiele państw Europy głośno domagało się sankcji wobec agresora. Rzeczywiście zostały one wprowadzone, także na poziomie unijnym. Okazuje się jednak, że nie ma w Europie jednoznacznego poparcia dla sankcji. Niemcy i Włochy, wyłamując się ze wspólnego frontu, zdecydowały się na otwarcie kont w rublach, by nadal kupować rosyjski gaz i finansować reżim Putina!Dzieje się to między innymi przez dziurawe przepisy utworzone przez Unię Europejską. Zdaniem wielu dyplomatów wytyczne Komisji Europejskiej są celowo „niejednoznaczne”, by państwa wciąż mogły importować surowce z Rosji. W tym samym czasie rząd Mateusza Morawieckiego – w dobie szalejącej inflacji wywołanej w dużej mierze jego błędnymi decyzjami – wychodzi przed szereg, narażając społeczeństwo na bezprecedensowe konsekwencje ekonomiczne, a PiSowscy demagodzy wychodzą z założenia, że Polska w pojedynkę zdestabilizuje gospodarkę Federacji Rosyjskiej!Żądamy racjonalnej polityki sankcyjnej, we współpracy z innymi państwami Europy!RN logo

 

Nowenna do Ducha Świętego

ROZPOCZYNAMY 27 MAJA 2022
See the source image
 
 
Dzień I, IV, VII
 
Pieśń: np. Przybądź, Duchu Święty
 
 
Panie, Jezu Chryste! W dniu Wniebowstąpienia nakazałeś swym apostołom nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca. Mówiłeś do nich:
 
 
Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym (…). Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami (…) aż po krańce ziemi (Dz 1,5.8).
 
Za przykładem apostołów, którzy z Maryją, Matką Twoją, i innymi Twoimi uczniami, trwali dziewięć dni jednomyślnie na modlitwie, oczekując obietnicy Ojca, także i my pragniemy się przygotować przez wspólną modlitwę na przyjście Ducha Świętego.
 
 
Wierzymy, że to On nieustannie zstępuje na Kościół, udziela mu swoich darów, ożywia go I przenika swoją mocą i miłością.
 
 
Wierzymy, że to On objawia światu Boga Ojca | Ciebie, naszego Pana i Zbawiciela wszystkich ludzi.
 
 
Pragniemy otrzymać moc Ducha Świętego I dzięki niej być Twoimi świadkami w naszej rodzinie, w naszym kraju i gdziekolwiek nas poślesz.
 
Dlatego prosimy Cię: Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Panie Jezu, który jesteś Prawdą i odblaskiem Ojca, ześlij Twoją światłość i prawdę, abyśmy zawsze słowem i czynem byli Twoimi świadkami wobec wszystkich ludzi.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Panie Jezu, spraw niech prowadzi nas Duch Boży, abyśmy postępowali zawsze jak dzieci Boże.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Objaw wszystkim narodom Twoją Ewangelię, aby – wszyscy zostali doprowadzeni do posłuszeństwa wierze
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!.
 
 
– Ześlij na nas Ducha Świętego, abyśmy wobec ludzi wyznawali, że Ty jesteś Królem i Panem.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Spraw, aby postępowanie każdego z nas pociągało bliźnich do Ciebie, przynosiło im dobro i zbudowanie.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Niech przybędzie Duch Twój i łaskawie kieruje dziejami świata, odnawiając oblicze ziemi.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Prowadź światłem Ducha Świętego tych, którzy nami rządzą, niech będą Twoimi sługami dla dobra wszystkich.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
– Ty, który w dniu Pięćdziesiątnicy wezwałeś do Kościoła rozproszone ludy, spraw przez Ducha Twego, by cały świat zjednoczył się w wierze.
 
Ześlij na nas Ducha Twojego!
 
 
A teraz módlmy się, jak nas nauczył nasz Pan, Jezus Chrystus:
 
Ojcze nasz…
 
 
Wszechmogący, wieczny Boże, niech Duch Święty zapali nas tym ogniem, który nasz Pan, Jezus Chrystus; rzucił na ziemię, pragnąc bardzo, aby już zapłonął. Który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków.
 
Amen.
 
 
Dzień II, V, VIII
 
Pieśń: np. Przybądź, Duchu Święty
 
 
Panie, Jezu Chryste! Na Ostatniej Wieczerzy obiecałeś apostołom, zasmuconym zapowiedzią Twojego bliskiego odejścia ze świata, Pocieszyciela, Ducha Świętego. Powiedziałeś wtedy:
 
Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie (J 14,16-17).
Twoja obietnica się spełniła: Duch Święty w pięćdziesiątym dniu po Twoim zmartwychwstaniu zstąpił na Kościół i zamieszkał w nim na zawsze. Napełnia Kościół i rządzi nim, zespala go i jednoczy, zstępując nieustannie przez sakramenty, uświęcając chleb i wino, aby stały się Ciałem i Krwią Twoją, i uświęcając tych, którzy je przyjmują.
 
 
Wierzymy, że Duch Święty, który mieszkał w Twoim świętym człowieczeństwie, mieszka także w nas i jednoczy nas w Twoim Ciele, którym jest Kościół.
 
 
Niech łaska Ducha Świętego nieustannie uświęca Twój Kościół i prowadzi do pełnej jedności z Ojcem.
 
 
Dlatego wołamy: Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Ześlij, Panie, Ducha Twego, aby Kościół Twój nieustannie się odnawiał i odmładzał.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Wejrzyj na wszystkich, którzy noszą imię chrześcijan, aby Duch Święty doprowadził ich do jedności.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Jezu Chryste, wiekuisty Pasterzu, obdarz mądrością i rozwagą naszych pasterzy, aby prowadzili Twe owce skutecznie do zbawienia.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!.
 
 
– Spraw, aby kierował nami nie duch świata, lecz Duch Święty, który od Ciebie pochodzi.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Ześlij na Kościół Ducha jedności, aby ustąpiły niezgoda, nienawiść i podziały.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Udziel nam mocy Ducha Świętego, aby nas oczyszczał i umacniał.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Przygotuj, Panie, dusze wiernych ożywiającą Twą łaską, aby z radością przyjmowali dary Ducha Świętego.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
– Daj nam szczerą miłość, abyśmy się wzajemnie po bratersku miłowali.
 
Uświęć nas w Duchu Świętym, Panie Jezu!
 
 
A teraz módlmy się, jak nas nauczył nasz Pan, Jezus Chrystus:
 
Ojcze nasz…
 
 
Boże, który zesłałeś Ducha Świętego na swoich apostołów; spełnij ufne prośby Twojego ludu, a skoro dałeś nam łaskę wiary, obdarz nas również pokojem i jednością. Przez Chrystusa, Pana naszego.
 
Amen.
 
 
Dzień III, VI, IX
 
Pieśń: np. Przybądź, Duchu Święty
 
 
Panie, Jezu Chryste! Niegdyś w świątyni jerozolimskiej wołałeś do ludu:
 
Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza (J 7,37-38).
A powiedziałeś to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Ciebie.
 
 
W każdym z nas, obmytym wodą chrztu, powtarza się ten cud, który zapowiedziałeś: wytryska z głębi naszych dusz strumień życia nadprzyrodzonego, którego źródłem jest Duch Święty. On oświeca nas światłem wiary, budzi nadzieję zmartwychwstania i rozlewa w sercach miłość.
 
 
Z Jego hojności otrzymujemy siedem darów, których pełnia jest w Tobie. Jego owocami w naszym życiu są: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” (Ga 5,22). To Duch Święty uczy nas modlitwy, „gdy bowiem nie umiemy się modlić tak jak trzeba, sam Duch Święty przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8,26).
 
 
Cała nasza świętość, nasze osobiste podobieństwo do Ciebie, Chryste, ma źródło w Duchu Świętym, który w nas mieszka.
 
 
Dlatego wierząc w to, wołamy: Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Niech Twoje słowo, Chryste, zamieszka w nas w obfitości, abyśmy składali Tobie dziękczynienie w psalmach, hymnach i pieśniach pełnych ducha.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Ty nas uczyniłeś przez Ducha Świętego dziećmi Bożymi, daj nam, abyśmy w tym samym Duchu, razem z Tobą, nieustannie wielbili Boga Ojca. Udziel nam mądrości w działaniu, byśmy wszystko czynili dla chwały Bożej.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Napełnij nas radością i pokojem w wierze, abyśmy obfitowali w nadziei i mocy Ducha Świętego.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Połącz nas ze sobą Duchem Twoim, aby nas nigdy od Twojej miłości nie odłączyło utrapienie, ucisk ani prześladowanie.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Ześlij Ducha Twego, upragnionego Gościa naszych dusz i nie dozwól, abyśmy Go kiedykolwiek zasmucili.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Panie, który przenikasz i znasz serca ludzkie, prowadź nas zawsze drogą szczerości i prawdy.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Udziel nam łaski, abyśmy nie osądzali naszych bliźnich ani nie gardzili nimi, ponieważ wszyscy staniemy kiedyś przed Tobą, jako Sędzią żywych i umarłych.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
– Ześlij Ducha Twego, światłość najświętszą, aby napełnił nasze serca.
 
Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie!
 
 
A teraz módlmy się, jak nas nauczył nasz Pan, Jezus Chrystus:
 
Ojcze nasz…
 
 
Spraw, prosimy Cię, Wszechmogący Boże, niech zajaśnieje nad nami blask Twojej chwały, a Duch Święty niechaj Twoim światłem umocni serca tych, którzy odrodzili się przez łaskę. Przez Chrystusa, Pana naszego.
 Amen
Miesiąc z Maryją. Dzień 24.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania. 

 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!