Szanowna Pani,
pod koniec lipca Minister Zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że spodziewa się szczytu letniej fali epidemii Covid‑19 w „okolicach połowy sierpnia”. W tym kontekście coraz częściej w mediach pojawiają się zapowiedzi przywrócenia sanitarnych rygorów, które zniesiono zaledwie kilka miesięcy temu.
Te prognozy wzbudzają w społeczeństwie dużo obaw i niepokoju. W roku 2021 Polska zajęła niechlubne pierwsze miejsce w liczbie nadmiarowych zgonów w Europie. Nasi prawnicy doskonale wiedzą, z jakimi dramatami mierzyły się wówczas polskie rodziny.
Do dziś reprezentujemy przed organami ścigania rodzinę mężczyzny, który zmarł na zawał serca, bo pracownicy służby zdrowia błędnie zinterpretowali objawy zawału jako symptomy Covid‑19 i nie udzielili mu na czas niezbędnej pomocy, okazując przy tym pacjentowi i jego rodzinie mnóstwo pogardy i obojętności. Dzięki uzyskaniu zgody wdowy, poniżej opiszę Pani szczegółowo tę przerażającą historię na której przykładzie widzimy, do jak patologicznych skutków mogą prowadzić sanitarne restrykcje i systemowy paraliż służby zdrowia.
Bronimy także fizjoterapeuty, który został zwolniony ze szpitala tylko dlatego, że nie chciał zaszczepić się przeciw Covid‑19 oraz lekarki, która będzie odpowiadać przed lekarskim sądem dyscyplinarnym za podpisanie listu otwartego lekarzy, wzywającego do rzetelnej debaty naukowej na temat strategii walki z pandemią.
Szereg podjętych i planowanych działań Ordo Iuris zmierza do tego, by reakcje na tę i inne choroby były racjonalne i opierały się na rzetelnej debacie naukowej, a nie na emocjach, cenzurowaniu debaty publicznej i bezkrytycznym podążaniu za rekomendacjami międzynarodowych gremiów, takich jak WHO i instytucje UE.
Z zespołem ekspertów od jesieni ubiegłego roku pracowaliśmy nad najszerszą w Polsce monografią naukową na temat prawnych, medycznych i gospodarczych skutków obostrzeń sanitarnych okresu pandemii. Zakończenie pracy i publikacja książki doskonale wpasowuje się w chwilę, gdy na nowo rozważane są epidemiczne regulacje.
Czas zastąpić emocje rzetelnym i naukowym podejściem, które pozwoli podjąć skuteczną i racjonalną reakcję na kolejną falę zakażeń koronawirusem, łącząc w sobie dbałość o zdrowie Polaków z poszanowaniem ich praw i wolności oraz świadomością gospodarczych skutków podejmowanych decyzji.
Wkrótce ukaże się także publikacja pokonferencyjna ze zorganizowanego w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu sympozjum „Oblicza pandemii”. W dokumencie znajdzie się artykuł, w którym jasno wykazaliśmy, że walka z transmisją Covid‑19 nie może prowadzić do pogorszenia opieki medycznej nad pacjentami cierpiącymi na inne choroby.
Opracowujemy także projekt ustawy, która zagwarantuje konstytucyjne prawa osób wierzących, uniemożliwiając rządzącym ponowne zamknięcie kościołów w ramach pandemicznych restrykcji. Projekt zapewni wzmocnienie praw i wolności, potwierdzając jasne kryteria oceny pandemicznych obostrzeń.
Liczę na to, że dzięki Pani pomocy analizy, ekspertyzy i interwencje Ordo Iuris skutecznie przyczynią się do tego, że kolejny etap walki z rozprzestrzenianiem się choroby Covid‑19 nie będzie wiązał się z tak negatywnymi skutkami prawnymi, gospodarczymi i zdrowotnymi, dzięki czemu unikniemy nie tylko prawnego chaosu i pogłębiania kryzysu gospodarczego, ale też – przede wszystkim – ludzkich tragedii, których można byłoby uniknąć przy bardziej przemyślanej strategii walki z epidemią.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Jak racjonalnie walczyć z Covid‑19?
Od samego początku ogłoszonej w 2020 roku pandemii Covid‑19 przygotowywaliśmy i publikowaliśmy liczne analizy poświęcone tej ważnej problematyce. Równocześnie pracowaliśmy nad wielką – blisko siedmiuset stronicową monografią, szczegółowo rozpatrującą prawne, ekonomiczne i społeczno-zdrowotne skutki epidemii. Dziś mogę podzielić się z Panią radością, że książka została skierowana do druku i w najbliższych dniach będzie powszechnie dostępna.
Obok ekspertów Ordo Iuris autorami rozdziałów monografii są wybitni specjaliści z zakresu ekonomii i medycyny, do których należą między innymi kardiolog dr Paweł Basiukiewicz, ekonomista dr Cezary Mech, biotechnolog i członek Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP prof. Piotr Rieske, statystyk medyczny dr Marek Sobolewski, psychiatra prof. Łukasz Święcicki, immunolog dr Piotr Witczak, publicysta ekonomiczny dr Jakub Woziński czy specjalista z zakresu prawa podatkowego dr Tomasz Woźniak .
W prawnej części raportu poddaliśmy wnikliwej analizie przepisy covidowe, wskazując, że ich ciągła zmienność powodowała chaos prawny, podważając zaufanie obywateli do państwa. Potwierdziły to już sądy, wielokrotnie uznając przepisy pandemiczne za sprzeczne z Konstytucją i nieskuteczne. Nasi autorzy podkreślają, że każda interwencja władz państwowych w sferę praw i wolności obywatelskich gwarantowanych przez Konstytucję RP musi być tymczasowa, a nadzwyczajne środki nie mogą być trwałe. Przeanalizowaliśmy, za pomocą jakich mechanizmów państwa europejskie starały się przeciwdziałać transmisji Covid‑19. Przyglądamy się też polityce pandemicznej jako elementowi globalnego zarządzania i niepokojącego wzrostu znaczenia takich organizacji jak WHO.
Autorzy rozdziałów ekonomicznych monografii przeprowadzają szczegółowe wyliczenia na temat strat, jakie w trakcie pandemii poniosła polska gospodarka. Wskazują branże, które ucierpiały najbardziej oraz te, które najlepiej poradziły sobie w tym trudnym czasie. Z kolei rozdziały medycznej części monografii omawiają zagadnienia takie jak definicja pandemii, skuteczność interwencji niefarmaceutycznych w zwalczaniu Covid‑19, wpływ izolacji związanej z restrykcjami sanitarnymi na zdrowie psychiczne czy bezpieczeństwo, skuteczność oraz etyka procesu produkcji szczepień przeciw Covid‑19.
Chcemy, by polityka zwalczania epidemii w przyszłości nie przekraczała konstytucyjnych granic ingerencji w prawa i wolności obywatelskie. Dlatego pracujemy też obecnie nad projektem ustawy, której przyjęcie uniemożliwi wprowadzenie nieproporcjonalnych restrykcji sanitarnych.
W najbliższych tygodniach w ramach publikacji pokonferencyjnej z sympozjum „Oblicza pandemii” ukaże się nasz artykuł, w którym wskazujemy, że przeciwdziałanie epidemii nie może prowadzić do naruszania wartości konstytucyjnych oraz podejmowania nieproporcjonalnych do skali zagrożenia ingerencji w sferę wolności i praw człowieka.
Podkreślamy przy tym, że walka z transmisją Covid‑19 jest tylko jednym z obszarów systemu opieki zdrowotnej, który powinien być organizacyjnie i infrastrukturalnie przygotowany do udzielenia natychmiastowej i profesjonalnej pomocy medycznej zarówno pacjentom chorym na Covid‑19, jak i tym, którzy zmagają się z innymi problemami zdrowotnymi. Dlatego też polityka covidowa państwa nie może prowadzić do sytuacji, w której służba zdrowia nastawiona jest jedynie na zwalczanie epidemii, na czym cierpią osoby zmagające się z innymi dolegliwościami.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Niestety w czasie największego nasilenia pandemii w Polsce mieliśmy w tym obszarze ogromne problemy. W wielu sytuacjach służba zdrowia nie funkcjonowała prawidłowo. W efekcie Polska zajęła pierwsze miejsce pod względem liczby nadmiarowych zgonów w Europie za rok 2021. Wierzymy, że dzięki pracy naszych ekspertów, rządzący wyciągną niezbędne wnioski i wdrożą rozwiązania, które pozwolą na prowadzenie racjonalnej polityki w obszarze zdrowotnym.
Tragiczne skutki pandemicznych obostrzeń
Efekty błędnej strategii walki z epidemią były w wielu przypadkach tragiczne. Prawnicy Ordo Iuris uczestniczą w precedensowych postępowaniach, w których reprezentujemy rodziny ofiar pandemicznego chaosu. Zajmujemy się między innymi sprawą mężczyzny, któremu pracownicy służby zdrowia nie udzielili skutecznej pomocy medycznej po tym, jak stwierdzili u niego podejrzenie zakażenia wirusem SARS‑CoV‑2. O pomoc zgłosiła się do nas wdowa po Panu Dariuszu – Pani Agata (imiona zmienione na prośbę kobiety).
W grudniu 2021 r. zaniepokojona stanem leczącego się na nadciśnienie męża Pani Agata wezwała karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni zaczęli swoją interwencje od pytania o to, czy pacjent jest zaszczepiony przeciwko Covid‑19, a gdy otrzymali odpowiedź negatywną, stali się dla małżeństwa oziębli, a wręcz pogardliwi. Po tym jak Pan Dariusz uzyskał pozytywny wynik testu antygenowego na obecność Covid‑19, pomimo przekazanej przez Panią Agatę informacji o kardiologicznych problemach męża, nie przeprowadzili dalszego wywiadu ani badania EKG, ograniczając się do osłuchania płuc, sprawdzenia pomiarów ciśnienia, saturacji oraz podania leku przeciwbólowego. Odjeżdżając, nie przekazali pacjentowi ani jego żonie żadnych zaleceń, sugerując jedynie kontakt z lekarzem rodzinnym, a na pytanie Pana Dariusza o to, jakie są jego rokowania, odpowiedzieli: „Albo Pan przeżyjesz, albo Pan umrzesz”.
Ponieważ stan mężczyzny pogarszał się, w nocy tego samego dnia Pani Agata wezwała pogotowie po raz drugi. Na miejsce przybyli ci sami ratownicy, którzy ponownie stwierdzili, że nie ma konieczności hospitalizacji pacjenta.
Nie mogąc uzyskać adekwatnej pomocy medycznej, wobec coraz bardziej pogarszającego się stanu zdrowia męża (Pan Dariusz miał wówczas temperaturę ciała 32 °C), zrozpaczona żona w nocy sama zawiozła go do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, który nie chciał przyjąć pacjenta, twierdząc, że placówka nie jest przeznaczona dla chorych na Covid‑19. W tym czasie Pan Dariusz dosłownie „jęczał z bólu”, głośno wołając o pomoc na szpitalnym parkingu. Jednak nikt nie reagował.
Zrozpaczona żona o własnych siłach „zaciągnęła” go do szpitala, gdzie Pan Dariusz przez 40 minut, osuwając się na krześle, wołał o pomoc. Jeden z medyków obserwując całą sytuację, powiedział „wytrzymał Pan tyle, to teraz też Pan wytrzyma”. Na miejscu był także ratownik z karetki, który jako pierwszy przybył do domu. Także i on nie reagował i spokojnie obserwował rozgrywający się przy wejściu do szpitala dramat, paląc jednocześnie papierosa.
Pomimo usilnych nalegań Pani Agaty, badanie EKG przeprowadzono dopiero, gdy pracownik SOR zauważył, że mężczyzna sinieje. Wtedy też stwierdzono, że Pan Dariusz ma zawał serca. Umierający pacjent (już po badaniu EKG i zdiagnozowanym zawale serca!) musiał czekać długie 20 minut na przybycie lekarza. W tym czasie dostał drgawek, a aparatura, do której był podłączony, bezskutecznie włączała alarm. Pan Dariusz umierał na oczach żony, która wspomina, jak po jego policzkach spływały łzy. Kobieta błagała, aby ktoś z personelu przyszedł do jej męża z pomocą. Odpowiedzią była głucha cisza… Lekarz pojawił się przy pacjencie dopiero w momencie, w którym potrzebna już była reanimacja. Mężczyzna zmarł.
Ten jeden tylko z wielu przypadków ukazuje bezprecedensową skalę zaniedbań do jakich dochodziło w związku z epidemią COVID‑19. Reprezentując żonę i dzieci zmarłego, złożyliśmy do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, domagając się wyjaśnienia sprawy oraz ukarania osób, których błędne decyzje lub opieszałość doprowadziły do niewyobrażalnego dramatu.
Chcąc wykorzystać całkowicie dostępne środki prawne złożyliśmy również do Rzecznika Praw Pacjenta wniosek o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Wykazaliśmy w nim, że w opisywanej sprawie doszło do naruszenia podstawowych praw pacjenta – w tym prawa do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia oraz prawa do tego, aby świadczenia medyczne były udzielane z należytą starannością i uwzględnieniem zasad etyki zawodowej. Na nasz wniosek, Rzecznik wszczął postępowanie i wystąpił do szpitala o wydanie dokumentacji medycznej oraz złożenie wyjaśnień. Obecnie w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta toczy się w tej sprawie postępowanie, w którym przesłane przez szpital dokumenty i wyjaśnienia poddawane są wnikliwej analizie specjalistów.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Zwolniony za brak szczepienia przeciw Covid‑19
Występujemy również w obronie pracowników służby zdrowia, którzy byli zastraszani i zmuszani do zaszczepienia przeciw Covid‑19. W jednej z takich spraw reprezentujemy fizjoterapeutę, który został zwolniony z pracy w szpitalu po tym, jak odmówił przyjęcia szczepienia przeciw Covid‑19. Wcześniej mężczyzna przez kilka miesięcy podlegał szykanom i presji ze strony przełożonych.
Jesienią 2021 r. stale podnoszący swoje kompetencje zawodowe fizjoterapeuta, wobec którego pracy nigdy nie wysuwano żadnych zastrzeżeń, został poinformowany, że z powodu niezaszczepienia przeciw Covid‑19 będzie mógł realizować świadczenia medyczne jedynie na oddziale rehabilitacyjnym. Na mężczyznę nałożono też obowiązek regularnego (średnio dwa razy w tygodniu) poddawania się testowi antygenowemu przeciw Covid‑19.
Pracodawca wielokrotnie próbował nakłonić go do zaszczepienia, grożąc nawet przeniesieniem do ekipy sprzątającej placówkę medyczną w godzinach nocnych, a ostatecznie pod koniec lutego fizjoterapeuta otrzymał po prostu wypowiedzenie.
Reprezentując mężczyznę, złożyliśmy przeciwko szpitalowi pozew do sądu pracy. Domagamy się w nim przywrócenia medyka do pracy na warunkach sprzed zwolnienia oraz wypłaty przez pracodawcę odpowiedniego odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania i niedyskryminacji w zatrudnieniu.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Bronimy lekarki szykanowanej za wzywanie do debaty
Wspierając wolną debatę naukową na temat metod walki z pandemią Covid‑19, bronimy lek. Ewy Wendrowskiej, która po podpisaniu zawierającego liczne odniesienia do badań naukowych listu otwartego środowisk medycznych do polskich władz oraz mediów, została oskarżona o propagowanie informacji niezgodnych ze stanem wiedzy medycznej oraz postaw antyzdrowotnych.
Reprezentując obwinioną w postępowaniu wyjaśniającym, przygotowaliśmy odpowiedź na zarzuty Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. Podkreśliliśmy w niej, że wszczęcie postępowania wobec lekarza, który podpisał się pod listem otwartym, petycją czy apelem narusza Konstytucję RP, która zapewnia każdemu obywatelowi „wolność wyrażania swoich poglądów” oraz prawo do składania „petycji, wniosków i skarg w interesie publicznym”.
W naszej odpowiedzi przedstawiliśmy szereg wniosków dowodowych, do których należały między innymi ekspertyzy biegłych profesorów medycyny. Niestety Naczelny Rzecznik Dyscypliny Zawodowej oddalił powyższe wnioski. O jego nastawieniu do sprawy dobitnie świadczy to, że przez pewien czas uniemożliwiał obwinionej lekarce oraz reprezentującym ją prawnikom Ordo Iuris realne zapoznanie się z aktami sprawy, odbierając jej tym samym prawo do obrony, z którego nie można korzystać bez dokładnego zapoznania się z całym materiałem postępowania. Zamiast udzielenia zwyczajnej w podobnych postępowaniach zgody na zrobienie bezpłatnej fotokopii dokumentów, początkowo wyrażono zgodę jedynie na płatne wykonanie kopii liczących kilka tysięcy stron akt w cenie złotówki za każdą stronę. Ostatecznie po oddaleniu wszystkich wniosków dowodowych zgłoszonych przez obronę, Rzecznik zamknął postępowanie i skierował wniosek o ukaranie lekarki przez sąd dyscyplinarny. Teraz nasi prawnicy będą reprezentować kobietę w postępowaniu dyscyplinarnym, do samego końca broniąc zagwarantowanej konstytucyjnie wolności słowa.
Kilka tygodni temu po pomoc do prawników Ordo Iuris zgłosili się również przedstawiciele stowarzyszenia lekarzy, których publiczne wypowiedzi o Covid‑19 i sposobach przeciwdziałania epidemii stały się przyczyną wszczęcia podobnych postępowań dyscyplinarnych. Obecnie analizujemy przekazane nam akta ponad 100 spraw.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Razem zapewnimy Polakom racjonalne prawo
Od pierwszych dni pandemii prawnicy Ordo Iuris z rozwagą i delikatnością pomagają wszystkim, których dotknęły skomplikowane problemy okresu pandemii. Porady, interwencje prawne, kolejne poradniki dla parafii, kapelanów, przedsiębiorców, medyków. Zawsze z naciskiem na niezbędną racjonalność działań państwa i jego służb. Dziś czas na inicjatywy systemowe, które podsumowują ten okres i wyciągają z niego wnioski na przyszłość. Dzięki zaangażowaniu naszych ekspertów i Darczyńców możemy pomóc w budowie systemu odpornego na emocje i panikę – opartego o racjonalną, realną ocenę zagrożeń. Chociaż oznacza to koszty, wiemy, że nikt poza nami nie podejmie się tej sprawy.
Wydanie naszej monografii covidowej może stanowić wielki przełom w polskiej debacie na temat pandemii. Aby tak się stało, publikacja musi zostać wypromowana i szeroko rozpowszechniona. Na wszystkie działania promocyjne potrzebujemy 5 000 zł. Dzięki Pani wsparciu rzetelne wyniki badań naukowych będą mogły przebić się do świadomości wielu Polaków.
Kolejne 5 000 zł. będziemy musieli przeznaczyć na projekt ustawy, która zagwarantuje podstawowe prawa i wolności osobom wierzącym w obliczu wzrostu zachorowań na Covid‑19.
Reprezentowanie rodziny mężczyzny, który zmarł w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, nie doczekawszy się adekwatnej pomocy medycznej, wymaga wielogodzinnego zaangażowania naszych najbardziej doświadczonych prawników, czego koszt nie jest mniejszy niż 12 000 zł.
Na reprezentowanie przed sądem pracy fizjoterapeuty zwolnionego ze szpitala za odmowę zaszczepienia przeciw Covid‑19 musimy przeznaczyć nie mniej niż 10 000 zł. Co najmniej 8 000 zł potrzebujemy na kontynuowanie postępowania w sprawie lek. Ewy Wendrowskiej, która jest szykanowana za podpisanie listu otwartego środowiska medycznego do władz RP. Zwyciężając w tych sprawach, obronimy wolność słowa, sumienia oraz swobodę debaty naukowej.
Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy mogli konsekwentnie dbać o to, by stanowione w Polsce prawo była racjonalne i precyzyjne, a osobom, których prawa zostały naruszone, przywrócono poczucie elementarnej sprawiedliwości.
Z wyrazami szacunku
|