ZNOWU WINNYMI ZA WYBUCH III WOJNY OSTATNIEJ BĘDZIE EPISKOPAT TAK JAK JEST WINIEN EPISKOPAT ZA WYBUCH II WOJNY ŚWIATOWEJ PRZEZ NIEPOSŁUSZEŃSTWO PANU BOGU, KTÓRY POSTAWIŁ WARUNKI POKOJU W POLSCE I NA ŚWIECIE – „UZNANIE JEZUSA KRÓLEM POLSKI I POKÓJ ALBO JEZUS SŁUGA BISKUPÓW I WOJNA” CZY BOGU NIE MOŻNA STAWIAĆ GRZESZNIKOM WARUNKÓW? NIE UZNALI Z NIENAWIŚCI A HLOND UCIEKŁ Z POLSKI I ZOSTAWIŁ NARÓD NA ZNISZCZENIE PRZEZ WROGÓW ZE WSCHODU I Z ZACHODU.

”ELITE 82” – ROSYJSKIE PRZEJĘCIE KRAINY ”U” I TAJEMNICA OBECNOŚCI W POLSCE NAJBARDZIEJ TAJNYCH I ELITARNYCH JEDNOSTEK BOJOWYCH USA

W co uderza Komunia na rękę ? red. Paweł Lisicki

 

Czuwajcie na modlitwie – wywiad ojca Livio w Radio Maryja z Marią Pavlović-Lunetti z 25.01.

W tamtym roku była grupa z Polski, sami mężczyźni –  powstał tam ruch modlitewny dla mężczyzn. Pewien ksiądz podczas objawienia na wzgórzu przeżył doświadczenie mistyczne, usłyszał głos Matki Bożej. Założył ten ruch modlitewny, nie znam jego nazwy (Wojownicy Maryi – przyp. Red.). Wszyscy członkowie tego ruchu poświęcają się Matce Bożej i odmawiają Różaniec Święty – śpiewany. To coś pięknego! Kiedy pierwszy raz usłyszałam ten śpiewany Różaniec Święty, zobaczyłam tych wszystkich mężczyzn modlących się na kolanach, to było coś niesamowitego.

Orędzie z 25 stycznia 2022 r.

„Drogie dzieci! Dziś wzywam was, abyście powrócili do modlitwy osobistej. Kochane dzieci, nie zapominajcie, że szatan jest silny i że chce przyciągnąć do siebie jak najwięcej dusz. Dlatego czuwajcie na modlitwie i bądźcie zdecydowani na dobro. Jestem z wami i wszystkich was błogosławię moim macierzyńskim błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

Czuwajcie na modlitwie
Wywiad OJCA LIVIO w Radio Maryja z MARIĄ PAVLOVIĆ-LUNETTI
25 stycznia 2022 r.

(…) Ostatnio w naszej grupie modlitewnej Matka Boża powiedziała, byśmy przebywali w otoczeniu natury. Teraz jest zimno, ale można się odpowiednio ubrać, jak pielgrzymi, którzy idą modlić się na wzgórzach

O. Livio: W orędziach z ostatnich 4. miesięcy Matka Boża mówi nam, byśmy powrócili do modlitwy. Tak jakby chciała dać nam do zrozumienia, że słuchamy – ale nie czynimy tego, o co nas prosi. Czy powinniśmy zrobić coś konkretnego?

Marija: Dziś Matka Boża wzywa nas do modlitwy osobistej. Ostatnio w naszej grupie modlitewnej Matka Boża powiedziała, byśmy przebywali w otoczeniu natury. Teraz jest zimno, ale można się odpowiednio ubrać, jak pielgrzymi, którzy idą modlić się na wzgórzach. Na samym początku, kiedy Matka Boża zachęcała nas do modlitwy, stopniowo uczyliśmy się tego, chodziliśmy na wzgórza, aby poczuć łagodny powiew  modlitwy, i samotnie, i w grupach modlitewnych, poprzez orędzia, które do nas kierowała. Te orędzia zawsze były bardzo konkretne – tak jak dzisiejsze, w którym wzywa nas do modlitwy osobistej. Pamiętam, że zachęcała nas do modlitwy osobistej, lecz także do tego, aby modlić się z innymi osobami.

Doskonale pamiętam, jak kiedyś powiedziała, żebym poszła modlić się wspólnie z osobą, którą uważałam za nieprzystępną i antypatyczną. Kiedy poszłam z tą osobą na Kriżevac, kiedy modliłam się z tą osobą, okazało się, że wcale nie jest antypatyczna. Tak mi się tylko wydawało, bo jej nie znałam. Czasami osądzamy ludzi, nie znając ich. Sądzę że ten czas będzie dla nas okazją ponownego zagłębienia się w modlitwę, odkrywania modlitwy na nowo. Pamiętam jak pięknie było uczyć się modlitw, których nie znaliśmy, albo kiedy przyjeżdżali ludzie z różnych krajów i modlili się w swoich językach. Mówiliśmy im wtedy, że jeśli chcą coś zrozumieć po chorwacku, niech zaczną od Zdrowaś Maryjo, Ojcze nasz i Chwała Ojcu. Także w orędziach, które tłumaczyliśmy na inne języki, kiedy pojawiało się jakieś słowo, które można było zrozumieć na kilka sposobów, Ojciec Slavko mówił, że trzeba wybrać to znaczenie, które występuje w Biblii, a wtedy nie popełnimy błędu. Rzeczywiście, kiedy porównywaliśmy różne tłumaczenia, najpełniejsze i najlepsze okazywało się słowo biblijne. Dlatego że Matka Boża mówi językiem Pisma Świętego.

Dziś Matka Boża przypomniała nam o modlitwie osobistej. Pomyślałam o tym, jak idąc za Jej wskazówkami zaczynaliśmy się modlić i odkrywać modlitwę, także modlitwę osobistą, która jest bardzo cenna. Teraz, kiedy już jesteśmy ludźmi dojrzałymi, możemy powiedzieć, że to fundament naszego życia. Pamiętam jak poznawaliśmy różne modlitwy, nowenny, na przykład modlitwę świętej Brygidy. Odkrywaliśmy wciąż nowe modlitwy – i tak jest do tej pory. Życia nie wystarczy, żeby poznać wszystkie nabożeństwa. W Medziugorju jest grupa modlitewna, która chodzi na wzgórza. Pięknie jest widzieć jak wzrasta, jak ci ludzie pragną modlić się coraz więcej, chodzić coraz więcej – a tym samym utrzymują się w formie. Dusza i ciało stanowią jedno. Kiedy idzie się pieszo odmawiając Różaniec Święty, płuca lepiej pracują. Ostatnio, kiedy była bora, przy silnym wietrze, aż zapierało dech. Trzeba było więcej wysiłku. Człowiek czuje, że żyje.

O. L.: Wydaje mi się, że kiedy Matka Boża mówi o modlitwie osobistej, należy odróżnić to od modlitwy spontanicznej. Modlitwa osobista jest jak przebywanie sam na sam z Panem Jezusem, z Maryją, z aniołami, kiedy człowiek otwiera swoje serce w modlitwie błagalnej, prosząc o przebaczenie. Tak jakby się z kimś rozmawiało,wiedząc, że ta osoba nas słucha. Kiedyś powiedziałaś, że nawet rodzona matka nas nie słucha tak, jak Matka Boża. Według mnie na tym polega modlitwa osobista. Kiedy przyjechałem do Medziugorja, zetknąłem się z pewnym rodzajem modlitwy, którego wcześniej nie znałem. Właśnie w twojej grupie modlitewnej, modliliście się modlitwą spontaniczną. Każdy z was przez minutę czy dwie wypowiadał słowa modlitwy, a inni słuchali. Czy to jest modlitwa osobista, czy też nie? Czy modlitwa osobista to coś innego?

M.: To jest modlitwa osobista, dzięki której każdy z nas wzrasta. Dojść do tego, żeby wypowiedzieć głośno, przy wszystkich, słowa takiej modlitwy – to już oznacza, że przeszliśmy pewną drogę. Dlatego że na początku człowiek się krępuje, nie potrafi, nie jest na to gotowy. Podobnie jest z czytaniem Słowa Bożego na głos w obecności innych. To są pewne procesy, które można porównać do pokonywania kolejnych stopni, kiedy się wchodzi po schodach. W ten sposób wzrastamy w wierze. Pamiętam jak kiedyś, w styczniu, Matka Boża powiedziała nam, żebyśmy poszli na łono natury i przynieśli coś, co nam mówi o Bogu. Pewien chłopak przytargał wtedy wielką gałąź, ale każdy coś znalazł.

Kiedy Maryja przyszła, powiedziała nam: „Wysłałam was właśnie teraz, żebyście znaleźli coś pięknego, żebyście opowiadali sobie o tym jak znaleźliście tę rzecz i co was w niej uderzyło”. Ktoś przyniósł mech, który wciąż był zielony, ktoś znalazł maleńki kwiat, który uchował się w jakimś cieplejszym miejscu za kamieniem. Każdy z nas opowiadał o tym z entuzjazmem. Matka Boża powiedziała nam wtedy, że wysłała nas właśnie w tym momencie, żebyśmy zrozumieli, że to samo dotyczy ludzi. Że w każdym człowieku jest coś, co może go poprowadzić na drogę świętości, nawet w takim, który nam się wydaje wielkim grzesznikiem, który oddalił się od Boga. To było dla nas wielkie odkrycie, że nawet w tych osobach, które są daleko, można znaleźć coś dobrego.

O. L.: W dzisiejszym świecie większość ludzi żyje tak, jakby Boga nie było.Jednak, czy istnieje choć jedna osoba, która nigdy się nie modli, nigdy nie odczuwa w swoim wnętrzu pragnienia modlitwy? Mnie się wydaje, że taka osoba nie istnieje…

M.: Nie wiem. Myślę, że w trudnych momentach każdy zwraca się do jakiejś „siły wyższej”, bez względu na to, jak to nazywa, czy myśli o Bogu czy posługuje się jakimiś pojęciami pogańskimi. Kiedy ktoś umiera, gdy przychodzi ten moment przejścia, nie wiemy czy ta osoba wzywała Boga, czy prosiła Go o pomoc, czy też nie. To tajemnica. Ale ja wierzę głęboko, że tak. Człowiek potrzebuje tego, co nadprzyrodzone. Myślę, że w głębi serca człowiek zwraca się do Boga. Dowiemy się jak to jest, gdy już będziemy w Raju.

O. L.: Duch Święty jest pierwszym misjonarzem. To On poszukuje serc, które są daleko.

M.: Duch Święty wieje tam gdzie chce, jak chce i kiedy chce. Wystarczy pomyśleć o osobach, które słuchają Radia Maryja. Wiele razy słyszałam, że trafiły na tę stację przypadkowo, zaczęły słychać, przychodziło nawrócenie, ci ludzie zaczynali się modlić. Takich osób jest bardzo wiele. Bóg przemawia do nas na tysiące sposobów. To bardzo piękne, kiedy możemy zobaczyć jak Bóg działa przez Matkę Bożą, za pośrednictwem świętych – także przez nas, grzeszników. Bardzo często posługuje się nami. Czasem wystarczy krzyżyk na szyi czy różaniec w ręku, by w drugim człowieku coś drgnęło. Często kiedy ludzie słyszą jak dajemy świadectwo, kiedy widzą przykład naszego życia, zaczynają zbliżać się do Boga. Znam wiele osób, które zdecydowały się pójść drogą kapłaństwa czy życia zakonnego, także wiele osób świeckich, które bardzo zbliżyły się do wiary i do Boga dzięki świadectwu kapłanów, czy nas – Widzących. Są też osoby, u których nastąpiło nie tylko uzdrowienie duchowe, lecz także uzdrowienie z jakiejś choroby.

O. L.: Nie ma wątpliwości, dla osób które były w Medziugorju. Zawsze mnie to uderzało – że Medziugorje jest oazą nieustannej modlitwy. Ludzie modlą się od rana do wieczora – a nawet i w nocy – wchodząc na wzgórza, czy po prostu idąc z jednego miejsca w drugie. I ten fenoment trwa już od 40 lat, to rzecz wręcz cudowana. To skrawek Nieba na ziemi. Kto przyjeżdża do Medziugorja, zaczyna się modlić. Dla mnie to coś niezwykłego, z czym nie zetknąłem się w innych sanktuariach. Nie do tego stopnia.

M.: To prawda. Czegoś podobnego można doświadczyć w Fatimie, jeśli chodzi o przyrodę. Kiedy pojechałam do Fatimy, można było trochę pochodzić, na przykład z sanktuarium do miejsca, w którym objawił się Anioł. Ale w Medziugorju pielgrzymi idą na wzgórze objawień, do kościoła, na Wzgórze Krzyża. Parę dni temu spotkałam księdza z Ameryki, który przyjechał z grupą. Teraz przyjeżdża niewiele grup, od razu rzucają się w oczy. Miał na sobie typowy sweter, taki jak te swetry, które robią starsze kobiety w Medziugorju. Spytałam gdzie go kupił. Opowiedział mi, że kiedy szedł przez pole, spotkał babcię, która miała swetry na sprzedaż i robiła kolejny sweter na drutach. Spytał czy znajdzie się jakiś sweter dla niego. Powiedziała, że nie – ale żeby przyszedł następnego dnia. Nie wiem jak się dogadali – babcia przecież nie mówiła po angielsku. Następnego dnia przyniosła mu sweter i oznajmiła, że po stroju kapłańskim, od teraz to będzie jego najważniejsze ubranie. Specjalnie dla niego przyniosła sweter odpowiedni dla kapłana – w kolorze białym i szarym.

Powiedział, że kiedy go będzie nosił, zawsze ktoś spyta gdzie można kupić taki sweter – i to będzie doskonała okazja, żeby opowiedzieć o Medziugorju. Są różne okazje, które można wykorzystać. Ktoś, kto był w Medziugorju, kto spotkał Boga i Matkę Bożą, nie będzie milczał. Będzie czuł w swoim sercu potrzebę dawania świadectwa, będzie chciał, żeby inne osoby przeżyły podobne doświadczenie. Kiedy mówimy o Bogu, o Matce Bożej, robimy to bardzo chętnie, bo doświadczyliśmy spotkania, bo kochamy Boga całym sercem, całą duszą.

O. L.: Jakie modlitwy odmawialiście w pierwszych dniach razem z Matką Bożą? O jakie modlitwy Maryja was prosiła? Jak się modliła? Opowiedz nam jak to było na samym początku.

M.: My niewiele modlitw znaliśmy. I to w naszym dialekcie. Maryja śpiewała razem z nami, zachęcała nas. Odmawialiśmy Ojcze nasz,  Zdrowaś Maryjo – a wtedy Ona nic nie mówiła. Czasem uśmiechała się, kiedy się modliliśmy, było widać, że jest zadowolona. Wiele razy mówiła, że kiedy się modlimy, Ona może wstawiać się za nami i może wykorzystać te modlitwy, aby nam pomóc. Odmawialiśmy najczęściej tradycyjne modlitwy, które były nam znane: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu, Anioł Pański, 7 x Ojcze nasz. Matka Boża prosiła, żebyśmy odmawiali tę modlitwę.

O. L.: Czy możesz coś powiedzieć o tym nabożeństwie, które ostatnio zaproponowaliśmy także w Radiu Maryja? Chodzi mi o 7 x Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu.

M.: Kiedy modliliśmy się czekając na przyjście Matki Bożej, powtarzaliśmy Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu. Bardzo często Maryja przychodziła kiedy mówiliśmy te modlitwy po raz siódmy. A potem to Ona nam powiedziała, żebyśmy odmawiali 7 x Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu. Teraz w Medziugorju, każdego dnia po Mszy Świętej kapłan sprawujący Mszę Świętą klęka i odmawia 7 x Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu – i Wierzę w Boga, jako akt dziękczynienia i zawierzenia Matce Bożej. Jest to dziękczynienie za Jej obecności, a jednocześnie powierzenie się Jej opiece. Dopiero później odkryliśmy, że istnieją takie nabożeństwa jak na przykład modlitwa do 7 Boleści Matki Bożej, nie wiedzieliśmy o tym. Wiedzieliśmy, że nasze babcie odmawiały różne modlitwy, ale nie znaliśmy ich, nie wiedzieliśmy jakie to były modlitwy. Na przykład gdy ktoś zostaje Tercjarzem Franciszkańskim odmawia pewne szczególne modlitwy, do Świętego Franciszka, do Świętej Klary, do różnych Świętych Franciszkańskich. Tak samo na co dzień modlimy się w Medziugorju, w naszych domach. Kiedy zmarła moja babcia, założyliśmy jej sznur franciszkański, taki sam jaki noszą Ojcowie Franciszkanie.

O. L.: Modlitwa czyni cuda… Ja również proszę Matkę Bożą, aby Bóg, który zna ludzkie serca, dał Włochom Prezydenta, który potrafi zadbać o dobro Państwa. Wydaje mi się, że Matka Boża od początku prosiła was o to, byście odmawiali <Wierzę w Boga>.

M.: Nie tylko Wierzę w Boga. Także inne modlitwy i wiele pieśni maryjnych. Czuję w sercu drżenie radości, wzruszam się kiedy śpiewamy dawne pieśni o Maryi, która jest naszą Królową. Wzruszamy się wszyscy, bo wiemy, że te same modlitwy odmawiali – te same pieśni śpiewali  przed laty nasi rodzice, nasi dziadkowie i pradziadkowie. Oddajemy wówczas Maryi nasze serca, czujemy, że Ona jest naszą Matką i Królową, a także Obroną dla nas samych, dla naszych rodzin, dla naszego narodu – i dla całego świata.

O. L.: A zatem, Maryja rozbudziła wiarę za pomocą modlitw wywodzących się z tradycji. Przypomniała o nich, abyście mogli je odkryć i przeżywać na nowo.

M.: Nie tylko to. Zaśpiewać pieśń zawierzenia w obecności Matki Bożej to coś, czego nie da się opisać słowami. Wzruszenie jest tak ogromne, że nie potrafię tego wyrazić.

O. L.: Także akty strzeliste… Kiedyś powiedziała, żeby wypełniać cały dzień krótkimi modlitwami.

M.: Tak. Akty strzeliste pomagają. Uczymy się modlić przez modlitwę. Akty strzeliste przychodzą same. Kiedy rano budzimy się ze snu, kiedy idziemy na wzgórze, kiedy podejmujemy nowenny, które mogą być długie lub krótkie, do Ducha Świętego, do Świętego Franciszka, do Świętego Antoniego, do Świętego Michała Archanioła – pojawia się potrzeba, żeby zapisywać modlitwy i różne cenne myśli. Stajemy się trochę jak dzieci. Czujemy, że trzeba to zebrać.

O. L.: Powiedzieliśmy co uczyniła Matka Boża, aby rozbudzić stare tradycje i pobudzić wiarę. Wydaje mi się, że upominała was, żebyście nosili na sobie medalik lub krzyżyk. To dla szatana znak, że należymy do Niej. Tak powiedziała kiedyś o tych przedmiotach.

M.: Matka Boża zawsze zachęcała nas, żebyśmy mieli przy sobie coś poświęconego. Dla nas to było normalne: Pismo Święte, różaniec, i niewielka podkładka czy ręcznik, który zabieraliśmy ze sobą na wzgórze, żeby można było uklęknąć czy przysiąść na skale zimą. Pamiętam jak w pierwszych latach, po objawieniu, przed Mszą Świętą, były Litanie. Ojciec Slavko nauczył nas Litanii śpiewanych, melodie były nowoczesne, inne niż te, które znaliśmy, śpiewane na cmentarzu czy przy poświęceniu pól, monotonne, powtarzalne. Bardziej przemawiały do nas, nastolatków. To śpiewanie dawało nam mnóstwo radości.

W tamtym roku była grupa z Polski, sami mężczyźni –  powstał tam ruch modlitewny dla mężczyzn. Pewien ksiądz podczas objawienia na wzgórzu przeżył doświadczenie mistyczne, usłyszał głos Matki Bożej. Założył ten ruch modlitewny, nie znam jego nazwy (Wojownicy Maryi – przyp. Red.). Wszyscy członkowie tego ruchu poświęcają się Matce Bożej i odmawiają Różaniec Święty – śpiewany. To coś pięknego! Kiedy pierwszy raz usłyszałam ten śpiewany Różaniec Święty, zobaczyłam tych wszystkich mężczyzn modlących się na kolanach, to było coś niesamowitego. Teraz nauczyliśmy się tej melodii i śpiewamy w języku chorwackim. Zdarza się, że cudzoziemcy pytają, co to za pieśń – a my odpowiadamy, że to jest po prostu Zdrowaś Maryjo… Zawsze możemy ubogacić się dzięki doświadczeniu innych ludzi. To polskie Zdrowaś Maryjo stało się dla nas bogactwem. Pamiętam jak kiedyś, przed objawieniem, pewna dziewczyna powiedziała mi, żebyśmy też spróbowali. Od tamtej pory bardzo chętnie modlimy się w ten sposób. Kiedy jestem w domu, przy codziennych obowiązkach, przy sprzątaniu czy gotowaniu, modlę się na różańcu śpiewając. To mnie wypełnia ogromną radością.

O. L.: Różaniec Święty śpiewany to coś pięknego. Nigdy o tym nie słyszałem. To piękna rzecz, tylko zapewne trwa co najmniej godzinę. 

M.: Wcale nie. To bardzo piękne, bo porusza serce. Któregoś dnia nagram i wyślę, żeby Ojciec sobie przypomniał te wszystkie pieśni, które śpiewaliśmy wspólnie na wzgórzach. To wszystko rodzi się z serca. Kto śpiewa, dwa razy się modli – jak mawiali niektórzy święci. Radość serca udziela się innym. Nieustannie proszę, byśmy coraz bardziej wielbili Boga i Maryję naszą modlitwą i śpiewem.

O. L.: Jak śpiewa Matka Boża?

M.: Niebiańsko. W pierwszych dniach, w pierwszych latach Matka Boża bardzo często śpiewała razem z nami. To były tradycyjne pieśni, które znaliśmy i które śpiewaliśmy bardzo chętnie. To były chwile zawierzenia, głębokiej modlitwy i radości. Śpiewając oddajemy chwałę Bogu, także przez ludzi, którzy czują w sercu jak wielki i jak dobry jest Bóg.

O. L.: Przyślij mi nagranie. Zaapelujmy do grup modlitewnych o odmawianie Różańca Świętego śpiewanego i rozpowszechnimy go.

Marija i o. Livio odmówili na koniec Magnificat oraz Chwała Ojcu, i o. Livio udzielił błogosławieństwa.

: Szokująca odpowiedź kobiety na pytanie czy bluźnierstwo to sztuka

 

Pobierz obrazki
Witajcie

Nasze protesty wciąż trwają!
Wraz z moimi wolontariuszami modlimy się o przywrócenie czci Maryi wynagradzająć za bluźnierczy film „Benedetta”

Podczas jednego z protestów w Warszawie, zadaliśmy pytanie warszawiakom „Czy bluźnierstwo jest sztuką?”

Odpowiedzi były skrajnie różne.
Część osób stanowczo protestuje przeciwko takiej formie przekazu, ale część wypowiedzi nas zaszokowała. Oto jedna z nich:

Czy uważa Pani że wykorzystywanie wizerunku Matki Bożej w scenach pornograficznych jest bluźnierstwem ?
– W tym filmie nie, to jest sztuka…


Zobacz cały materiał w poniższym filmie.

Pobierz obrazki
Czy chciałbyś nam pomóc poprzez darowiznę?
http://polskakatolicka.org/pl/dotacje
Pobierz obrazki
Stworzyliśmy też petycję przeciwko temu bluźnierczemu filmowi Benedetta. Już ponad 8800 osób podpisało się pod petycją do dystrybutora filmu w Polsce – Aurora Films. Cieszę się, że wiele osób jest oburzonych, tak jak ja.
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Jest absolutnie konieczne, abyśmy uświadomili to jak największej liczbie Polaków. Chcemy zmobilizować wszystkich katolików w Polsce, którzy czują odrazę do tego bluźnierstwa.

Robimy to poprzez rozpowszechnianie petycji w Internecie, ale również przez umieszczanie reklam w mediach społecznościowych oraz organizujemy uliczne protesty pod kinami, w których jest wyświetlany ten bluźnierczy film.

Dzięki Twojej pomocy możemy dalej to robić.

Pobierz obrazki
Jędrzej Stępkowski
Polska Katolicka, nie laicka
Pobierz obrazki
Fundacja Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi

ul. Krakowskie Przedmieście 20/22 lok.1
00-325 Warszawa

Św. José Sánchez del Rio (1913-1928)
 
 
See the source image
 
Niech żyje Chrystus Król!
Podczas gdy w carskiej Rosji rozpętała się krwawa rewolucja bolszewicka, na drugiej półkuli nasilała się rewolucja meksykańska. Ich cel był taki sam: „związek nasz bratni ogarnie ludzki ród”. Sprawcą rewolucji w Meksyku była międzynarodowa masoneria, zaś metody działania analogiczne jak w Rosji: bezwzględność, przemoc i terror. Ostrze najbardziej dotkliwych represji skierowano przeciw Kościołowi katolickiemu. Konstytucja, narzucona w 1917 r., surowo prześladowała duchowieństwo i zabraniała praktyk religijnych. Na czele rządu stanął Elias Calles, zdeklarowany mason i bezwzględny antyklerykał. Gdy prześladowania i szykany coraz bardziej się nasilały, część wiernych i duchownych postanowiła stanął we własnej obronie. Utworzono Narodową Ligę Obrony Wolności Religijnej, domagając się od władz zaniechania prześladowań. Jednak Calles jeszcze dotkliwiej zaostrzył antykościelny kurs, a wtedy biskupi ogłosili strajk duchowieństwa, zaś Liga wezwała do zbrojnego oporu przeciwko władzom.
 
Powstanie, na którego czele stanął Enrique Gorostieta, zawodowy wojskowy, wybuchło pod koniec 1926 roku. Powstańcy określali siebie jako „ludowcy” (populares), „wyzwoliciele” (libertadores) albo „obrońcy” (defensores). Natomiast ich wrogowie, w nawiązaniu do hasła „Viva Cristo Rey!” (Niech żyje Chrystus Król!), z którym wyruszali do nierównej walki, nazywali ich cristeros, czyli „chrystusowcy”, w czym miała się wyrażać pogarda dla Chrystusa i Jego wyznawców. Najbardziej zacięte walki, w których zginęło kilkadziesiąt tysięcy katolików, trwały trzy lata, do 1929 roku. Większość powstańców stanowili chłopi i mieszkańcy mniejszych miast, lecz nie zabrakło wśród nich również duchownych. Jeden z nich, ks. Torribio Romo, okrutnie zamordowany przez żołnierzy federalnych w lutym 1928 r., został beatyfikowany przez Jana Pawła II w święto Chrystusa Króla 1992 roku.
 
Do powstańców przyłączała się młodzież, wśród nich czternastoletnia José Sánchez del Rio. Książka, której autorem jest ks. Luis Laureán Cervantes, kapłan ze Zgromadzenia Legionistów Chrystusa, pochodzący z tej samej miejscowości do José, opowiada o życiu i męczeństwie młodego meksykańskiego bohatera wiary. Pieczołowicie zbierając wspomnienia i bezcenne świadectwa, ocala je od zapomnienia i przybliża heroizm wyznawcy, który odważnie stanął w obronie wiary w Jezusa Chrystusa. Wobec wyrafinowanych masońskich nacisków i nieopisanych tortur, które miały wymusić ślepe posłuszeństwo nieludzkiej władzy, mężnie wyznawał Chrystusa jako Króla.
 
Książka, opisując przebieg i okoliczności śmierci José, ukazuje niebywałe okrucieństwo prześladowców. Zanim został zasztyletowany i dobity strzałem w głowę, poddano go torturom. Pocięto mu podeszwy stóp i zdarto z nich skórę, po czym zmuszono do pójścia na miejsce męczeństwa, którym był cmentarz. „Wściekłość oprawców wyładowywała się w obelgach, drwinie ze spraw Bożych i wychwalaniu władz. Wyżywali się na chłopcu, jego siła wyprowadzała ich z równowagi. Oto mieli przed sobą, w swej nieludzkiej władzy, prawdziwego żołnierza Chrystusa, który chciał być wiernym świadkiem i wzorem dla swego starszego rodzeństwa. Brutalnym okrucieństwem chcieli zmusić go do zaparcia się wiary. Na próżno. 'Niech żyje Chrystus Król!’, wołał” (s. 103). Tak samo przejmujący jest opis egzekucji Lorenza (s. 93-96), przyjaciela José, który cudownie przeżył powieszenie, a ocalony przez cmentarnego grabarza powrócił do cristeros, którzy nadali mu przydomek „Łazarz”.
 
Wieści o okrutnych masońskich prześladowaniach Kościoła meksykańskiego docierały również do Polski. W 1929 r. hrabia Tyszkiewicz napisał: „Tam tortury stosowane do więźniów przewyższają wszystko, co dotychczas zwierzę ludzkie wymyśliło. Zdarzył się niedawno wypadek, że kat, który żywcem czterdziestu katolików zakopał, wykonując wyrok sądu, zwariował”. Heroizm meksykańskich wyznawców wydał liczne owoce wierności Chrystusowi w okresie czerwonego terroru komunistycznego i brunatnego terroru narodowo-socjalistycznego. W Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie, wśród wielu świadectw heroizmu kapłanów i wiernych, jest przechowywany brewiarz ks. Mieczysława Bohatkiewicza, zaliczonego przez Jana Pawła II do grona błogosławionych. Na pierwszych kartach brewiarza znajduje się list pożegnalny napisany w nocy z 3 na 4 marca 1942 roku, kilka godzin przed męczeńską śmiercią, w więzieniu w Głębokiem koło Połocka, który kończy zawołanie: „Niech żyje Chrystus Król!”.
 
Wartość publikacji podnosi zamieszczenie tekstu encykliki „Iniquis afflictisque” o prześladowaniu katolików w Meksyku, ogłoszonej 18 listopada 1926 r. przez Papieża Piusa XI. Książka, którą wzbogacają unikatowe fotografie, to nie tylko wstrząsające świadectwo, lecz także ostrzeżenie i zobowiązanie. Ostrzeżenie przed niszczycielskimi wpływami podstępnych i zgubnych ideologii, które obecnie jawią się w nowych przebraniach, ale pochodzą z tych samych kręgów i zmierzają do tego samego, a mianowicie zniszczenia Kościoła oraz wiary i moralności zakorzenionej w Ewangelii. Na sowicie opłacanych paradach, które butnie promują rozmaite dewiacje, nie brakuje nienawiści wobec Kościoła katolickiego, która w czasie dogodnym dla zaciekłych ideologów może skutkować tragiczną powtórką z przeszłości. Męczeństwo José to również zobowiązanie do wierności ideałom, za które ginęli – i wciąż na świecie giną – mężni świadkowie wiary w Boga, który objawił siebie w Jezusie Chrystusie.
 
 
 
Modlitwa nowennowa do św. José Sáncheza del Rio
Święty José, zanieś, prosimy, przed tron Boga, naszą prośbę w intencji Ojczyzny. Niech Duch Święty napełni nasze serca miłością i wiarą, aby ufność nasza w Twoją pomoc i prowadzenie, Panie, była wielka.
 
Czcicielu Chrystusa, mój drogi José, narodziłeś się dla Boga, by poznać Boga. Duch Święty otworzył Twoje serce na miłość i napełnił je wieloma łaskami. Przygotował na wielkie rzeczy, przygotował na piękną śmierć. Duchu Święty, przyjdź, napełnij nasze serca światłem wiary, nadziei i miłości. Niech Twój ogień rozpali je dobrocią dla drugiego człowieka, bo w każdym z nas jest Chrystus. Czekamy więc, aby przyszedł do naszych serc, chcemy formować Mu szpaler przez swoje uważne skupienie, modlitwę i pokutę. Chcemy drżeć z nadziei i radości. On przyjdzie! A kiedy przyjdzie, nasza miłość i pokora rozpłyną się w sobie wzajemnie.
 
Mój mały Joselito, wielbiłeś Maryję w wizerunku Matki Bożej z Guadalupe. Kochałeś bardzo swoją matkę, do której napisałeś z więzienia słowa pełne miłości. Słowa, które były natchnione Duchem Świętym, tak jak całe Twoje życie: „Moja kochana mamo, zostałem schwytany podczas dzisiejszej bitwy. Myślę o chwili, kiedy przyjdzie mi umrzeć. Nic to jednak, mamo. Powinnaś zgodzić się z wolą Pana Boga. Umieram szczęśliwy u boku naszego Pana. Nie chcę, żebyś się martwiła moją śmiercią. Powiedz raczej moim braciom, by poszli w ślady najmłodszego spośród nas, tak wypełnisz wolę Bożą. Odwagi! Udziel mi swego błogosławieństwa razem z błogosławieństwem ojca. Pozdrów wszystkich ostatni raz. Otrzymacie serce waszego syna, który was oboje kocha i chciałby zobaczyć was jeszcze przed śmiercią”.
 
Zobaczyłeś ich, José, 10 lutego 1928 roku, kiedy wypełniła się Twoja misja na ziemi. Kocham Cię, mój José. Wierzę, że dzięki Twojemu wstawiennictwu Bóg wysłuchał mojej prośby. Szczęśliwa ufność, która daje nam tyle łask. „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je” (Mt 16, 24-26).
 
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
 
Święty José Sánchezie del Rio, który umierałeś z okrzykiem: „Niech żyje Chrystus Król!” – módl się za nami!
Święty Janie Pawle II – módl się za nami
Dołącz do miliona sprzeciwiających się (przed 1 marca)
Szanowni Państwo

W mailu, który wysłałem do Państwa kilka dni temu, próbowałem zwrócić Państwa uwagę na światowych „przywódców”, którzy mają na sumieniu pogwałcenie wolności jednostki poprzez wprowadzenie obowiązku szczepień.

Nasza kampania pragnie dać głos milionom obywateli, którzy sprzeciwiają się wymuszanym przez rządy szczepieniom, ukrywaniu informacji i ograniczaniu dostępu do debaty publicznej w tej sprawie.

Chciałbym, aby do 1 marca przywódcy krajów na całym świecie otrzymali milion lub więcej petycji od obywateli, którzy domagają się powrotu wolności jednostki.

Dlatego proszę Państwa, abyście od razu podpisali petycję, by ŻADNE paszporty szczepionkowe nie segregowały ludzi na tych posłusznych reżimowi sanitarnemu i tych, których trzeba eliminować z przestrzeni publicznej.

Państwa podpis będzie miał duży wpływ na zwiększenie nacisku na przywódców pochodzących z demokratycznych przecież wyborów… zwłaszcza jeśli zaproszą Państwo swoją rodzinę i przyjaciół do przyłączenia się do naszej kampanii.

Pozdrawiam

Ignacio Arsuaga z całym zespołem CitizenGO

P.S. Jeśli już podpisali Państwo petycję, proszę podzielić się nią z przyjaciółmi.

 

W DNIU ŚWIĘTEGO WALENTEGO  PATRONA ZAKOCHANYCH ŻYCZĘ WSZYSTKIM NASZYM KORESPONDENTOM 
KOCHANYM i ICH RODZINOM – ŻYCIA WEDŁUG WOLI BOŻEJ w POKOJU i MIŁOŚCI, ZDROWIA, SZCZĘŚCIA i BEZPIECZEŃSTWA w OBFITOŚCI
NA KAŻDY DZIEŃ. ❤🌹
Korespondencja
Oto następny zakaz Rządu wrogiego przeciw uzdrawianiu  Polaków. Zamiast się cieszyć, że Polacy są zdolni i mają bardzo dobrą medycynę, to oni współmordercy zakazują kupować tych leków. Polacy wybrali swojego mordercę, który
nie ustępuje w wymyślaniu sposobów mordowania Polaków.

Amantadyna zakazana! Jest komunikat RPP

 
Ks. prof. Tadeusz Guz – O operacji „Kowit-19” – jak ratować swoją duszę
 

Ale wszystko, co tak naprawdę jest ważne, to jedynie ratowanie dusz. Skupcie się tylko na ratowaniu wszystkich dusz.

Hasło dla Polski podane przez Boga Ojca:  BÓG – RODZINA – OJCZYZNA. Bez RODZINY nie ma OJCZYZNY

Ksiądz Piotr Glas dla PCh24TV: świat przetrwa dzięki mocnej Bogiem rodzinie

Na zachodzie Europy rodzin chrześcijańskich jako takich właściwie już nie ma. To tsunami już przeszło przez tę część świata i doszło do Polski – przestrzega ksiądz Piotr Glas, współautor książki „Ostateczna bitwa o rodzinę”.

Duchowny w rozmowie z PCh24TV odpowiedział między innymi na pytanie, dlaczego Maryja w Fatimie przemawiała właśnie do dzieci. – Myślę, że ukazanie się Matki Bożej dzieciom, nie tylko w Fatimie, ale także w wielu innych miejscach na świecie, jest bardzo symboliczne – wskazał. – Dzieci są niewinne, niezmanipulowane, nie są ukierunkowane ideologicznie czy w inny sposób. Są taką „niezapisaną tablicą”, tak przynajmniej myślę – dodał ksiądz Piotr Glas. – Cokolwiek one przyjmują, w tym wypadku od Matki Najświętszej, nie będzie ich wymysłem, czymś zaczerpniętym z otrzymanej już uprzednio wiedzy, ale pochodzi od Boga. Dzieci są czystym „przekaźnikiem”, najczystszym z możliwych. Dziecko mówi prawdę, nie zmyśla, powtarza to, co widziało i słyszało. W większości przypadków gdy Maryja ukazywała się dzieciom, przekazywała przez nie bardzo mocne przesłania na Ziemię – zauważył.

Słowa siostry Łucji o tym, że w czasach ostatecznych stawką bitwy pomiędzy królestwami Chrystusa i szatana będzie rodzina, stały się bardzo ważnym motywem i inspiracją dla autorów książki. W ich zamierzeniu publikacja miała być „napisana sercem i trafiać do ludzkich serc”; łączyć wieloletnie doświadczenia: duszpasterskie kapłana oraz pro-rodzinne Jacka Pulikowskiego.

– Patrząc na to, co nas otacza dzisiaj, na te znaki, zwłaszcza z mojej perspektywy pracy na Zachodzie Europy, widzę, że tam właściwie rodzin chrześcijańskich jako takich już nie ma. To tsunami już przeszło przez tę część świata i doszło do Polski. Czytamy te znaki i widzimy tę olbrzymią duchową wojnę o rodzinę. Wiele osób się pyta, czy żyjemy już w czasach końca świata. Otóż może nie końca świata, ale na pewno w bardzo ważnym okresie. Bóg daje nam te znaki – podkreślił duchowny.

Jednym z takich sygnałów w przekonaniu księdza Glasa jest list od siostry Łucji adresowany do kardynała Carla Caffarry. To tam znalazło się użyte w tytule książki stwierdzenie. Zakonnica napisała również, że ktokolwiek będzie podejmował się tematu małżeństwa i rodziny, stawał w ich obronie, będzie miał bardzo duże problemy.

Na końcu listu siostra Łucja zaznaczyła, że Maryja zwycięży. Nie możemy więc, nawet w obliczu obserwowanych w świecie wielu niekorzystnych tendencji, poddać się rezygnacji i zwątpieniu. Wizjonerka z Fatimy przepowiedziała również, że jeśli rodzina, jako filar, na którym oparty jest świat, zostałaby obalona, to w ślad za nią upadłaby cała budowla.

– Mocna Bogiem rodzina oparta na zasadach chrześcijańskich i dzieci chrześcijańskie – jeżeli tego nie będzie, to wszystko się zawali. A przecież te dzieci to będą także przyszli księża, siostry zakonne. Bez rodziny stracimy więc także źródło powołań – zauważył rozmówca PCh24TV.

Jak zwrócił uwagę kapłan, w trwającej bitwie „nie bierze się jeńców”. Samo wspomnienie w przestrzeni publicznej określonych kwestii, na przykład upomnienie się o prawo do życia dzieci nienarodzonych bądź też przeciwstawianie się roszczeniom ideologów LGBT, budzi reakcję w postaci blokad, oskarżeń, ostracyzmu.

Z kolei na płaszczyźnie duchowej „jesteśmy obecnie w samym sercu huraganu”. – To nie jest już zwykły wiatr, ale tajfun, wielki żywioł, w którym szatan idzie już na całość. On nie zwycięży, ale jest pytanie: ilu ludzi polegnie, ile rodzin zostanie zniszczonych? Ile mniej będzie powołań? – zastanawiał się ksiądz Glas.

Dla tych, którzy decydują się podjąć jednak, pomimo przeciwności, walkę o ocalenie rodziny, pierwszym wskazaniem jest konieczność dbałości o czystość serca, łaskę uświęcającą i wewnętrzne uporządkowanie. Głównym celem szatana w drodze do zapanowania nad człowiekiem jest oderwanie go od źródła łaski Bożej. Kiedy rodzina żyje w grzechu, zaczyna się rozpadać. Podobnie jest też z kapłaństwem.

Książka księdza Piotra Glasa i Jacka Pulikowskiego mówi właśnie, jak rozpocząć osobiste nawrócenie, które prowadzi nas do zwycięstwa w duchowej walce. Kapłan zwrócił uwagę, że w Polsce podejmuje ją wiele osób, w dużej mierze dzięki naszej szczególnej miłości do Matki Bożej, Pośredniczki wszelkich łask. Jako przejawy tego rodzaju pobożności duchowny wymienił oddanie się Maryi według wskazań świętego Ludwika Grignon de Montfort czy też odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Jak powiedział, głównym frontem walki jest obszar określony przez szóste przykazanie, czyli nieczystość. Rodzina, która zaczyna zdrowieć – a szczególna jest tu rola ojca spełniającego w niej decydującą rolę – oddziałuje pozytywnie na innych, „promieniuje Chrystusem”. Rzeczywiste nawrócenie przeciwstawia się banalizowaniu Ewangelii i podążaniu za dominującym dziś nurtem rozwiązłości.

Ksiądz Glas ocenił, że w naszych czasach nastąpił powszechny upadek autorytetu rodziców, wychowawców, duchownych względem dzieci na rzecz… smartfona. Młode pokolenie jest wręcz  pochłonięte przez wirtualny świat. Uzależnienie od tego rodzaju bodźców jest podobne jak wobec alkoholu czy narkotyków.

Szeroko występującym zjawiskiem jest też utrata wiary wraz z odniesieniem do transcendencji. Nawet jeśli rodzice wypełniają praktyki religijne, ale ich życie daleko odbiega od deklarowanych wartości, nie dają dobrego przykładu. Widzą to dzieci i odrzucają Kościół. Niszcząca dla życia duchowego i rodzinnego jest również długotrwała nieobecność ojców albo nawet obojga rodziców w domach z powodu pracy za granicą.

Efektem religijnego obojętnienia jest fakt, że wielu młodych ludzi, owładniętych duchem świata i nowoczesności, a zwłaszcza nieuporządkowanych w sferze płciowości, nie odpowiada na Boże powołanie do życia kapłańskiego czy zakonnego. – Potrzebujemy dziś interwencji Boga, jakiegoś wstrząsu, czegoś, co ludzi otrzeźwi. Może będzie to kiedyś głód, może będą nam nad głowami latać MIG-i – ubolewał kapłan konstatując, że nawet gorliwa działalność duszpasterska nie znajduje w nowych pokoleniach należytego odzewu. Są pobożni rodzice, chcący należycie wychować swoje dzieci, lecz bezradni wobec ich obojętności. Przychodzą do kapłanów z prośbą o radę i pomoc.

Ocaleniem jest dla nas Eucharystia i Matka Najświętsza. Jeżeli zachowamy te dwa filary, na pewno ocalejemy – wskazał ksiądz Glas. Podkreślił ogromne znaczenie walki o dusze, których olbrzymia część odrzuca Boga i wybiera wieczne zatracenie w piekle. Tymczasem kwestie dotykające spraw ostatecznych, wieczności nie są obecnie w Kościele zbyt chętnie podejmowane w fałszywej obawie o „odstraszanie” ludzi od świątyń. Autorzy książki podają propozycje radzenia sobie wobec wielkiego wyzwania duchowej walki w dzisiejszym świecie.

https://pch24.pl/ksiadz-piotr-glas-dla-pch24tv-swiat-przetrwa-dzieki-mocnej-bogiem-rodzinie/

Jasna Góra – czy szczepionka na Koronawirusa to znak Bestii
 
3 DNI CIEMNOŚCI – wizje św. Faustyny i św. Ojca Pio

Czeka nas WOJNA? Czy Polska powinna pomagać Ukrainie? MEGA debata wRealu24!

JEZUS CHRYSTUS TEŻ CZEKA, ŻE RZĄD I EPISKOPAT NIE BĘDĄ CHCIELI BYĆ POTĘPIENI W PIEKLE I UZNAJĄ ZBAWICIELA KRÓLEM POLSKI, GDYŻ ZAPANUJE POKÓJ NAJTAŃSZYM I NAJŁATWIEJSZYM SPOSOBEM.  

PILNE_Prawda o pandemii wychodzi na jaw?

PILNE! Pospieszalski UJAWNIA SMS-y PROF. HORBANA! Prawda o pandemii wychodzi na jaw? ||

W pośpiechu

 
Moja-OcenaWaszejPrzydtności
SZANOWNI – Dzięki za przysłane ciekawe treści owp a które przekaże dalej. Z racji własnego sumienia popieram takie podejście i myślenie, które prezentujecie a głównie dlatego, że jest to myślenie patriotyczne i narodowe. Niech mi nikt nie wmawia, że takie myślenie ma cokolwiek wspólnego z jakimiś tam błędnym nacjonalizmem !  A to dlatego, że martwi mnie iż polską rzadzą Nie-Polacy lecz szabesgoje i ci Oni, których po II WS pozostało zaledwie 30-40 tys a teraz wygląda na to, że jest ich kilka milionów!!! Zanosi się, że pod ich okupacją Polacy zostaną zepchnięci do warstwy niewolników lub obywateli 2 lub 3 kategorii jak twierdzi red S. Michalkiewicz. Najgorsze i to, że nasz obecny rząd nic z tym nie robi a wręcz przeciwnie – ustępuje i stwarza warunki na stworzenie Polinu a co już dzieje się od kilku lat. Do tej sytuacji dochodzi poważna sprawa iż w Polsce nie istnieje prawdziwie polska orientacja polityczna, która uświadomiłaby naszemu narodowi, aby nie dały się zniewolić. A więc róbmy wszystko, abyśmy nie stali się Palestyńczykami w swoim kraju. Życzę Wam wytrwałości i sukcesów na tym polu szlachetnej działalności.
Leszek Makowski z Antypodów.
PS – sorry, ale nie odpowiada mi komunikator VK to sowiecko-germański szpieg i następny wróg naszego narodu. Może mylę się, oby nie !
Dziękuję za kilka ciekawych treści.
Podpowiem, że w Polsce wydajemy w podziemiu Głos Wolnej Polski. Ta gazeta posiada kilka celów, po pierwsze edukacja, ale po drugie powinna zapełnić lukę medialną jaka jest w społeczeństwie polskim.
Przesłaniem gazety jest – pobierz PDF – wydrukuj tyle ile możesz i rozdaj w sąsiedztwie.
 
Ta inicjatywa godna jest polecenia – tak samo zachęcam do korzystania z komunikatora VK – bardzo dobre narzędzie do kontaktu, przekazywania danych w tym filmów – nie ma tam banów i cenzury, zdecydowanie lepszy od FB – jest tam teraz cały wolny świat i to dosłownie cały świat.
I tak załączam kilka bardzo pożytecznych numerów. Pozdrawiam Mirosław Rod-Perun redaktor gazety Głos Wolnej Polski

This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

8 wielkich kłamstw popchniętych przez 8 technik prania mózgu (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=7326:8-wielkich-klamstw-popchnietych-przez-8-technik-prania-mozgu&catid=10:politics

Osoby zajmujące się praniem mózgu ciężko pracują w Ameryce, zajęte przekształcaniem nas, ludzi w nas, owiec . Lewica socjalistyczna przekonuje
miliony młodych i starych Amerykanów, że ich kłamstwa są prawdziwe. W jaki sposób? Używając technik prania mózgu stosowanych przez
komunistów na amerykańskich jeńcach wojennych podczas wojny koreańskiej. W rezultacie stopniowo zaczynamy akceptować te okropne kłamstwa jako
„nową normalność”. Najwyższy czas walczyć z prawdą.
Oto 8 wielkich kłamstw, którymi codziennie podaje się Amerykanów w mediach głównego nurtu.
1 Nieszczepieni są wrogiem. Nienawidź ich i prześladuj ich.
2 Ściganie przestępców jest rasistowskie. Niech kradzież i morderstwo będą „zadośćuczynieniem”.
3 Jeśli twoja skóra jest biała, jesteś winny bez względu na to, czy zrobiłeś coś „rasistowskiego”.
4 Kobiety są obywatelami drugiej kategorii. Mężczyźni transpłciowi są na pierwszym miejscu.
CZYTAJ – kliknij „”

Jasna Góra – czy szczepionka na Koronawirusa to znak Bestii
Czy księża Paulini zrobili coś dobrego, aby odrzucić, lub oddalić „bestię”? Księża Paulini, to żadni „ojcowie”), bo Bóg Ojciec Wszechmogący powiedział: „macie jednego Ojca w Niebie”. Czyli słudzy Boga nie są  posłuszni Bogu Wszechmogącemu i tworzą różne teorie i nazwy bez pytania Pana Boga, który przecież żyje i chce rozmawiać ze swoim stworzeniem. Maryja płacze na czarnej ścianie nad Ołtarzem – bo to jest kolor bestii. Gdy wierni prosili o zmianę koloru ściany, na której jest Wizerunek Przenajświętszej Maryi Królowej Polski, to szef Paulinów tłumaczył, że takie jest drzewo. Przecież to człowiek wybiera drzewo, a nie odwrotnie. Paulini mają mnóstwo tłumaczeń i to nas nie obchodzi, bo jak widzimy – tak piszemy. Także niezrozumiała dla nas wiernych jest nazwa Mszy św.- UCZTA”, a przecież jest to okrutna Męka Boga Człowieka i śmierć na Krzyżu – czyli rządzący Kościołem Katolickim w sutannach zrobili sobie ze śmierci Boga UCZTĘ – to jest skandal, jak może ten wyraz im przez gardło przejść. Przecież to jest okrutne kłamstwo publiczne – na Krzyżu wisi człowiek czyściutki a przecież Jezus Chrystus był cały pokryty KRWIĄ, nie było żadnego miejsca bez krwi. Kobiety umyły Jezusa Chrystusa gdy został zdjęty z Krzyża. Ot kłamcy dlatego pozwalają tymi kłamstwami ujawnić się diabelskiej bestii. Szczególnie tę rolę przejęli Paulini bo zostawili nad Maryją Królową Polski demonicznego boga słońce, a Boga prawdziwego Zbawiciela Jezusa Chrystusa KRÓLA POLSKI zamknęli w piwnicach na 10 lat. I oni są księżmi katolickimi? Pan Jezus chce być razem z Matką Królową i na tym także zależy Narodowi Polskiemu ale nie pachołkom lucyfera – Paulinom, którzy jak na ironię założyli białe sutanny dla zmylenia katolików. Nadal figuruje ich bóg „słońce”      w Klasztorze Królowej. Nasze Polaków – katolików szczęście, że Króla raczyli oddać do innego Kościoła, aby Go Polacy uwielbiali, bo i w Polsce Jezus KRÓL już słynie z CUDÓW. Paulini wybrali uwielbianie boga słońca. SAMO ZŁO – SAMO ZŁO  w tej Częstochowie, bo  nawet biskup Depo wybrał diabła z piekła Kolumba i jego czci, a zgodził się zamknąć w piwnicach Klasztoru Boga Zbawiciela na 10 lat. Ot, mamy masońskich demonicznych rządzących Kościołem katolickim ……
Jasna Góra – czy szczepionka na Koronawirusa to znak Bestii
Symbol 666 będzie, jako zakodowana liczba, ukryty w chipie, do przyjęcia którego będziecie przymuszani, tak jakby to była jakaś szczepionka Orędzia Ostrzeżenia
Orędzie 444, piątek, 1 czerwca 2012, godz. 20.15

VI NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK C
Ciekawa analiza stanu KK
Trzeba zło poznać
Ocenić
Zdemaskować
I ciągle omadlac
Pobożne milczenie ludzi „dobrych” jest zwiedzeniem szatańskim
Bo każdy kto milczy lub zamiata pod dywan lub się tym nie interesuje, no bo trudny temat, przyczynia się do bezczelnego rozprzestrzeniania się zła i jest dezerterem w armii Bożej.

Zachęcam do uświadamiania siebie i po ocznych znajomych aby podjęli walkę kiedy nasz Kościół pada i jest kopany głównie przez mafie lawendowa

 

VI NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK C

PIERWSZE CZYTANIE (Jr 17, 5-8)

Błogosławiony, kto pokłada ufność w Bogu

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza

Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.
Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców».

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6)

Refren: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu.

Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników *
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie *
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

Refren: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, *
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną, *
a wszystko, co czyni, jest udane.

Refren: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu.

Co innego grzesznicy: *
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana, *
a droga występnych zaginie.

Refren: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu.

DRUGIE CZYTANIE (1 Kor 15, 12. 16-20)

Zmartwychwstanie Chrystusa podstawą naszej wiary

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Bracia:
Jeżeli głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania?
Jeśli umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w waszych grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania.
Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Łk 6, 23ab)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Cieszcie się i radujcie,
bo wielka jest wasza nagroda w niebie.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 6, 17.20-26)

Błogosławieni ubodzy, biada bogaczom

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus zszedł z Dwunastoma na dół i zatrzymał się na równinie; był tam liczny tłum Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jeruzalem oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu.
On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
«Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom».

Oto słowo Pańskie.

Dwie drogi

Jezus opiera swoje nauczanie na klarownym przekazie o dwóch drogach, których wybór determinuje dalsze losy człowieka. Kontrast jest tu wyraźny i oczywisty. Dzisiejszy fragment „Kazania na równinie” złożony jest z dwóch paralelnych sekcji: błogosławieństwa i przekleństwa. Chodzi więc o wybory fundamentalne. Droga życia i droga śmierci. Zasada kontrastu nie wyczerpuje się jednak w zestawieniu przeciwstawnych określeń: głodni – syci, płaczący – śmiejący się itp., ale sięga o wiele głębiej. Jezus przeciwstawia powszechne i powierzchowne rozumienie szczęścia, jak bogactwo, sytość, śmiech, dobrą opinię – szczęściu prawdziwemu, nieprzemijającemu, którego autorem i dawcą jest sam Bóg.

Panie Jezu, wyraźnie widzę, że szczęście, które proponuje mi świat, jest złudne i powierzchowne. Wiem, że nie przetrwa na wieki, że musi mnie rozczarować i zawieść. Pomóż mi wybierać drogę życia, opartą na Twoich błogosławieństwach. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

 

A CO NAJGORSZE, ŻE EPISKOPAT NA TO POZWALA.
– pozwolił  na zamknięcie Zbawiciela Cudownego Boga Jezusa Chrystusa KRÓLA POLSKI w niewoli w Klasztorze.
– pozwolił na wybudowanie Dziwiszowi w masońskim stylu hańbiącej Boga – Drogi Krzyżowej.
pozwala być księżom masonami czyli dwom bogom służą a właściwie to diabelskiemu, bo wtedy Bóg odchodzi 
– nie jest posłuszny Bogu Trójedynemu i nie chce otworzyć Nabożeństw do Boga Ojca i do Boga Ducha Św.
pozwolił Rządowi na oddanie lucyferowi – Narodu Polskiego 6.03.2019 r. bez sprzeciwu.
– pozwala na wiele więcej, aż trudno zliczyć ich błędów i grzechów przeciwko Bogu Wszechmogącemu….

 

ks. Piotr Glas OSTRZEGA: Sataniści odnoszą dziś sukces!
Trwa potężna bitwa o dusze.
List masona do ks. Natanka – kazanie – ks. P. Natanek 10.02.2022
SZCZEPIONKI – CZY TEN TEMAT BĘDZIE KIEDYŚ ZAKOŃCZONY? MOŻE PO WOJNIE ?
A NAPEWNO PO ZEJŚCIU PANA BOGA NA ZIEMIĘ W OSTRZEŻENIU !

 

 

Tu warto sobie przeczytać co na temat oceny tego „leku” pisała EMA….prosze zwrócić uwagę na dwa ostatnie zdania artykułu z ub. roku:
Lagevrio to doustny lek przeciwwirusowy, który zmniejsza zdolność SARS-CoV-2 (wirusa wywołującego COVID-19) do namnażania się w organizmie. Czyni to poprzez wprowadzanie zmian (mutacji) w materiale genetycznym (znanym jako RNA) SARS-CoV-2 podczas replikacji w sposób, który osłabia zdolność wirusa do namnażania.” 
Coś wam to mówi???!!!! 
A to ten artykuł:

Tajna operacja wojsk USA w Polsce

Listonosze doręczyli już pierwsze informacje o przydziałach mobilizacyjnych rezerwistów.

https://gloria.tv/post/74hCThWJ4WAR2THR9iMRNXnQQ

 Listu takiego mogą spodziewać się osoby, które dotychczas nie miały takiego przydziału lub ich przydział został zmieniony. Adresaci dowiadują się z niego, gdzie mają się zgłosić w przypadku ogłoszenia mobilizacji do wojska lub wybuchu wojny.

Drodzy Państwo. Uwaga!!!

Marsz w Warszawie odbędzie się 19.02.2022r.
Mile widziani wszyscy Medycy, Mundurowi, Nauczyciele, Studenci i Uczniowie, oraz Wszyscy inni, którzy nie zgadzają się z przymusowym keczupowaniem.

Gorąca linia Bidena. Dziś rozmawiać będzie z europejskimi przywódcami i szefem NATO

problemy z dupainą i banderowcami!

NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ na tego oszukańca propagandę!

Polacy opamiętajcie się!!! Stop ConWuj!!! Stop temu podstawionemu Osobnikowi…!!!

 

Porażka paszportów covidowych! Kolejne państwa rezygnują segregacji sanitarnej i wycofują przymus okazywania certyfikatów!

SZCZEPIONKI – CZY TEN TEMAT BĘDZIE KIEDYŚ ZAKOŃCZONY? MOŻE PO WOJNIE ?
A NAPEWNO PO ZEJŚCIU PANA BOGA NA ZIEMIĘ W OSTRZEŻENIU !

 

 

Tu warto sobie przeczytać co na temat oceny tego „leku” pisała EMA….prosze zwrócić uwagę na dwa ostatnie zdania artykułu z ub. roku:
Lagevrio to doustny lek przeciwwirusowy, który zmniejsza zdolność SARS-CoV-2 (wirusa wywołującego COVID-19) do namnażania się w organizmie. Czyni to poprzez wprowadzanie zmian (mutacji) w materiale genetycznym (znanym jako RNA) SARS-CoV-2 podczas replikacji w sposób, który osłabia zdolność wirusa do namnażania.” 
Coś wam to mówi???!!!! 
A to ten artykuł:
Masoneria watykańska wygoniła prawdziwie świętego papieża Benedykta XVI, który był wierny Bogu w Trójcy Przenajświętszej. Oskarżyli Benedykta o czyny niezawinione a wybrali masona swojego sługę Bergolio, który jest im posłuszny we wszystkim. Masoneria otruła Papieża JP I, bo chciał sprawdzić finanse w bankach. Masoneria zamordowała Papieża Pawła VI, bo nie chciał podpisywać ich demonicznych zarządzeń a podstawili sobowtóra Pawła VI – aktora i teraz Kościół realizuje lucyferyczne zarządzenia masońskie przeciwne Panu Bogu.

Kard. Müller: Niemcy niegodziwie potraktowali Benedykta XVI

– Dla każdego przyzwoitego człowieka zawsze było jasne, że Benedykt XVI był zawsze prawdomówny, a raport monachijskiej kancelarii prawnej zamówiony za pieniądze kościelne okazał się wyjątkowo tendencyjny – uważa były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Ludwig Müller. Niemiecki purpurat kurialny zarzuca kierownictwu episkopatu w swej ojczyźnie niegodziwie potraktowanie papieża-seniora.

Dzięki oświadczeniu Benedykta XVI z 8 lutego 2022 r. i załączonej kontroli faktów zostało jasno i jednoznacznie udokumentowane to, co dla każdego przyzwoitego człowieka – przynajmniejj z punktu widzenia rozumu – było jasne od samego początku: był on zawsze prawdomówny – stwierdza kard. Müller.

– Wszelkie zniesławienie tego uczonego i wielce zasłużonego dla Kościoła duchownego jako kłamcy spada na jego autorów. Intencję ekspertyzy, która została zamówiona i obficie opłacona z pieniędzy kościelnych podatków, można rozpoznać już po samym fakcie, że 8000 stron akt nie zostało w odpowiedni sposób udostępnionych do badań. Ze względu na niejednoznaczne oskarżenia wobec ówczesnego arcybiskupa ktoś zapytał, czy nie powinien to być raczej raport z Münchhausen (nawiązanie do książki „Przygody barona Münchhausena” – czyli opowieści fantastycznych, zupełnie nieprawdopodobnych – przyp. KAI), a nie z Monachium. Niech inni odpowiedzą na to pytanie – mówi były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Kard. Müller przypomina, że raport monachijskiej kancelarii prawnej, opłacono sowicie za pieniądze pochodzące z podatków kościelnych. Jego zdaniem postawa większości niemieckiego episkopatu jest przejawem „tej typowo niemieckiej gry pomiędzy nienawiścią do samego siebie a manią arogancji”. – Tylko establishment wypaczonego Kościoła partykularnego może w tak niegodny sposób traktować następcę Piotra, który pochodzi z własnego kraju i został powołany przez samego Chrystusa w Duchu Świętym – stwierdza. Zaznacza, że owi biskupi, ideolodzy, eksperci powinni nie tylko publicznie przeprosić, ale przez swoje wycofanie się w życie modlitwy i pokuty przeprosić przed swoim przyszłym sędzią za szkody, jakie wyrządzają Kościołowi św. Bonifacego swoją systematycznie prowadzoną dekatolicyzacją.

https://pch24.pl/kard-muller-niemcy-niegodziwie-potraktowali-benedykta-xvi/

Kardynał Gerhard Müller o homoseksualnych księżach i Traditionis custodes. Ekskluzywna rozmowa z PCh24.pl

DLACZEGO GRZESZNIK I BEZBOŻNIK CUPICH RZĄDZI SAM KOŚCIOŁAMI, NIE SWOIMI MAJĄTKAMI I RELIGIĄ KATOLICKĄ A NIE PYTA SWOJEGO PRZEŁOŻONEGO BOGA JEZUSA I ZBAWICIELA? CZY CHCESZ CUPICH SPAŚĆ DO PIEKŁA ZA ZNISZCZENIE RELIGII JEZUSOWEJ? CO BĘDZIESZ ROBIŁ JAK SPRZEDASZ NASZE KOŚCIOŁY ?

„Kardynale Cupich, dlaczego karzesz wiernych katolików?” – Chicago walczy o Mszę Wszech Czasów

Metropolita Chicago, kard. Blase Cupich, to jeden z najbardziej progresywnych hierarchów w Stanach Zjednoczonych. Jakiś czas temu wywołał skandal, gdy podczas odprawianej przez niego Mszy Świętej do Komunii przystąpiła burmistrz miasta, zdeklarowana aktywna homoseksualistka, aborcjonistka i protestantka. Kardynał nigdy nie przeprosił za tę zniewagę Najświętszego Sakramentu, a obecnie prowadzi działania na rzecz zwalczania wiernych Tradycji i przeciwników reżimu sanitarnego w swojej diecezji.

Wierni archidiecezji chicagowskiej zadecydowali, że nie będą biernie znosić ekscesów swojego biskupa i po bezskutecznym kierowaniu do niego próśb o odstąpienie od zwalczania tradycyjnej Mszy Świętej i katolików do niej przywiązanych, postanowili zorganizować protest przeciwko drakońskim obostrzeniom. Kard. Blase Cupich ogłosił, jak się wyraził, w imię „eucharystycznego odrodzenia” i realizując wolę papieża Franciszka, zakazał sprawowania tradycyjnej Mszy Świętej w kościołach parafialnych, a wszystkim księżom, którzy ją odprawiają cofnął na to zgodę, chyba że zwrócą się z formalną prośbą i wyrażają pełną akceptację dla Soboru Watykańskiego II i nowej Mszy.

„Wprowadzam tę politykę, aby zachęcić każdego z was do zastanowienia się nad obowiązkiem towarzyszenia naszemu ludowi w tym momencie odrodzenia eucharystycznego poprzez ponowne odkrycie wartości reformy liturgicznej w obrzędach danych nam przez Sobór Watykański II” – oświadczył hierarcha. W ramach owego „odrodzenia eucharystycznego” zabronił on również odprawiania Mszy Świętej Wszech Czasów w pierwsze niedziele każdego miesiąca, w Boże Narodzenie, Triduum Paschalne, Niedzielę Wielkanocną i Niedzielę Zesłania Ducha Świętego.

W odpowiedzi na tę politykę diecezjanie zgromadzili się na pierwszym publicznym Różańcu w intencji kard. Cupicha, połączonym z pikietą uliczną. Manifestacja przybrała spory i dość spektakularny wymiar. Jak opisuje jej uczestniczka: Na State Street zabrzmiały dudy, a obok przejechała ciężarówka z wyświetlanymi obrazami Mszy Wieków. Staliśmy ramię w ramię lub klęczeliśmy na chodniku i odmawialiśmy Różaniec, mając za sobą wielką katedrę Świętego Imienia. Mężczyźni trzymali w górze tabliczki z napisem: „Kardynale Cupich: Dlaczego karzesz wiernych katolików?” Była to pierwsza niedziela lutego.

Pod katedrą zebrało się ponad 200 osób, w tym głownie młodych, a nawet dzieci. Autorka artykułu opublikowanego w tradycjonalistycznym blogu Rorate Caeli opisuje wrażenia z polaryzacji, jaką wywołuje postawa metropolity Chicago. Kiedy zakończyła się msza w katedrze o 10:30, a jej uczestnicy przedzierali się przez nasze szeregi, wyglądając na zakłopotanych i nic nie mówiąc, uświadomiłam sobie z bólem, jak Traditiones Custodes już zaczęło rozdzierać stado na strzępy – relacjonuje.

Mając to wszystko na uwadze, uśmiechnęłam się cierpko do siebie, gdy klęczałam na zimnym chodniku bez czucia w palcach. Tym razem nie były to wolności obywatelskie, ani piękne pomniki, ani nawet – tak nieskończenie święte – ludzkie życie, o które walczyliśmy [pod klinikami aborcyjnymi]; były to raczej wszystkie te rzeczy razem i jeszcze jedno – Nasza Matka, która przynosi nam Chrystusa, Święta Liturgia, źródło wszelkiej radości w tym życiu i nasza nadzieja na przyszłe zbawienie. Któż mógłby się ustać w bronieniu tak pięknej Matki? Kto mógłby zrezygnować z jej odżywczej obecności bez szczerej walki? – zapytuje autorka tekstu w Rorate Caeli.

https://pch24.pl/kardynale-cupich-dlaczego-karzesz-wiernych-katolikow-chicago-walczy-o-msze-wszech-czasow/

O KARTELU FARMACEUTYCZNYM….

 

 

KAŻDE ZŁO W POLSCE JEST AKCEPTOWANE PRZEZ HIERARCHÓW W EPISKOPACIE W POLSCE ALE I W KAŻDYM PAŃSTWIE PRZEZ ARCHIDIECEZJE. PAN JEZUS BÓG NASZ ZBAWICIEL I PRZYJACIEL PRZYCHODZI „DO SWOICH”, A SWOI GO NIE PRZYJMUJĄ, BO SWOJE SERCA, CIAŁA I DUSZE ODDAJĄ LUCYFEROWI NA OKRURTNE KATUSZE. KSIĘŻA WIEDZĄ, ŻE PO ŚMIERCI PORYWA ICH LUCYFER I TO DLA NAS JEST DZIWNE, ŻE SIĘ GODZĄ ZA DARMO ODDAĆ SIĘ DO PIEKIELNEGO WIECZNEGO OGNIA NIEGASNĄCEGO NA TORTURY OKRUTNE. JEŚLI SAMI CHCĄ, TO NIECH SAMI SPADAJĄ A NAS POLAKÓW KATOLIKÓW NIECH  SIĘ NIE CZEPIAJĄ. JEDNAK ŻAL NAM JEST TYCH NAIWNYCH DUCHOWNYCH LECZ ONI JUŻ SĄ DO DEMONÓW PODOBNI. JAK CHCĄ SIĘ WIECZNIE PALIĆ TO NIECH SIĘ PALĄ – MY KATOLICY MODLIMY SIĘ, ABY SWOJE DECYZJE ZMIENILI, BO NIE CHCEMY, ABY SIĘ WIECZNIE PALILI. NIECH ODDADZĄ SIĘ BOGU ZBAWICIELOWI I NIECH NIE ZWLEKAJĄ ANI CHWILI. W INTERNECIE NIECH OBEJRZĄ FILMY     O PIEKLE, CZYŚĆCU I NIEBIE, BO PAN BÓG ZAWSZE WPIERW POKAZUJE I NIECH NIE WYBIERAJĄ PIEKŁA DUSZE. 
Koniec pandemii! Przedstawiliśmy projekt ustawy o powrocie do normalności!

 

 

Szanowni Państwo,

Posłowie Konfederacji przedstawiają projekt „ustawy o powrocie do normalności”! Ustawa ma skończyć z lockdownem, obostrzeniami, segregacją sanitarną i pełzającym przymusem szczepień. Wróćmy do normalności!

Najwyższy czas zakończyć tę bezowocną walkę z pandemią, odwołać nieskuteczne obostrzenia i zacząć traktować covid-19 jak wszystkie inne choroby!

Lockdown nie działa! Mija drugi rok od momentu odnotowania pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. Przekonaliśmy się w tym czasie, jak wielkie zniszczenia można wywołać w państwie za pomocą takich narzędzi, jak izolacje, kwarantanny, nieformalny przymus szczepień, antagonizowanie społeczeństwa (określanie milionów ludzi mianem „antyszczepionkowców”) i paraliż opieki zdrowotnej. Jednocześnie przekonaliśmy się, że wszystkie powyższe metody okazały się nieskuteczne w wymiarze zwalczania covid-19.

Władzom państwowym i przemysłowi farmaceutycznemu nie udało się zaproponować skutecznego sposobu eliminacji wirusa SARS-CoV-2. Jedynym dostępnym i rozsądnym wyjściem z sytuacji jest całkowity powrót do normalności, aby zapobiec pogłębiającemu się kryzysowi w edukacji, gospodarce i relacjach społecznych. Każdy dzień w reżimie sanitarnym oznacza nieodwracalne straty dla Polaków!

Projekt Ustawy o powrocie do normalności skupia się na kilku obszarach, które pojawiły się w toku walki rządu z pandemią. Konfrontuje decyzje i rozporządzenia wprowadzone w ostatnim czasie z Konstytucją i wprowadza nowe zapisy prawne, które mają na celu zapobieżenie podobnym nadużyciom władzy w przyszłości!

Najważniejsze postulaty z projektu Konfederacji:

  • nikt w Polsce nie może być dyskryminowany z powodu zaszczepienia lub niezaszczepienia przeciw covid-19,
  • zabronione jest żądanie informacji nt. ewentualnego szczepienia, a także uzależnianie od tej informacji możliwości wstępu do obiektów użyteczności publicznej, czy korzystania z usług,
  • pracodawca nie ma prawa żądać od swoich pracowników informacji o szczepieniu lub jego braku, a pracownicy nie są zobowiązani do udostępniania ww. informacji,
  • nie można nikogo zobowiązać do wykonywania testów diagnostycznych w kierunku zakażenia wirusem SARS-CoV-2, żądać okazania wyników takich testów lub uzależniać od nich wykonania usługi na rzecz danego klienta,
  • pracodawca nie może wymuszać wykonywania testów na swoich pracownikach i wyciągać konsekwencji wobec tych, którzy się nie podporządkują

Powyższe zapisy można podsumować jako zakaz wszelkich praktyk segregacyjnych, związanych ze szczepieniem i diagnostyką covid-19. Dyskryminacja wynikająca z takiego czy innego stosunku do ww. czynności medycznych jest w świetle Konstytucji – co podkreśla druk Ustawy – analogiczna do dyskryminacji ze względu na wyznanie, płeć lub rasę.

Wasze wsparcie pozwala nam skutecznie działać w obronie praw i wolności obywateli! Aktywny opór społeczny, liczne protesty, realna opozycja parlamentarna w postaci Konfederacji – to są wyłączne czynniki, dla których covidowa koalicja nie zafundowała Polakom rozwiązań na wzór Austrii czy Australii! Dziękujemy za każdą pomoc!

Mamy dość absurdalnej, antynaukowej i przeciwskutecznej polityki Morawieckiego i Niedzielskiego! Żądamy przywrócenia WSZYSTKICH swobód i praw obywatelskich, uwolnienia ochrony zdrowia i zniesienia przymusu szczepień w jakiejkolwiek grupie społecznej! STOP SEGREGACJI SANITARNEJ!RN logo

: Jaka była misja Bernadetty, wizjonerki z Lourdes?

 

Pobierz obrazki
Witajcie

Dziś przypada święto Matki Bożej z Lourdes. W tym francuskim mieście, wizjonerka Bernadetta, później kanonizowana przez Kościół, otrzymała bardzo szczególną misję.
Pobierz obrazki
Cały artykuł przeczytasz na naszej stronie internetowej.
https://polskakatolicka.org/pl/artykuly/marka-b…
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
Z serdecznymi pozdrowieniami, w Jezusie i Maryi
Pobierz obrazki
Jędrzej Stępkowski
Polska Katolicka, nie laicka
Pobierz obrazki
Fundacja Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi

ul. Krakowskie Przedmieście 20/22 lok.1
00-325 Warszawa

Rosyjscy wojskowi boją się wojny z Ukrainą. A Ukraińcy masowo się zbroją / W krajach UE narasta zniecierpliwienie_PLUS_INNE
UWAGA-Kliknij na obrazek lub nagłówek aby przeczytać cały artykuł lub wysłuchać program
Superpaństwo, aborcja i cenzura zamiast Europy narodów

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

  • Prezydent Emmanuel Macron przedstawił w Parlamencie Europejskim plan na półroczną prezydencję Francji w UE, ich realizacja to pogłębienie ataku na suwerenność państw członkowskich.
  • Prezydent Francji chce uznać aborcję za prawo człowieka i wpisać ją do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz wzywa do walki z „mową nienawiści”, czego rezultatem będzie zaprowadzenie ideologicznej cenzury w UE.
  • Proponuje też, by Parlament Europejski zyskał prawo inicjatywy ustawodawczej, co wzmocni rolę niezwykle kontrowersyjnego organu znanego z ideologicznych rezolucji w sprawie aborcji, ideologii gender czy postulatów LGBT, które dotąd nie miały jednak mocy obowiązującej.
  • Formujemy międzynarodową koalicję sprzeciwu wobec próby narzucenia suwerennym państwom zideologizowanych rozwiązań prawnych.
  • Powstrzymanie planów francuskiej prezydencji możliwe będzie, jeżeli przekonamy do jednoznacznego sprzeciwu jedno lub więcej państw UE. Już pracujemy nad analizami, które zostaną skierowane do rządów państw członkowskich UE.

Wspieram działania Ordo Iuris

Macron dąży do unijnego superpaństwa

 

Szanowna Pani,

inaugurując francuską prezydencję Emmanuel Macron ogłosił wiele inicjatyw, których głównym celem jest wzmocnienie jego pozycji we francuskiej kampanii prezydenckiej. Jednak poza racjonalnymi pomysłami takimi jak przegląd polityki migracyjnej UE, mogliśmy usłyszeć hasła na wskroś populistyczne i groźne.

Prezydent Francji kilkukrotnie krytykował państwa łamiące praworządność, o co od dłuższego czasu są oskarżane Polska i Węgry. Macron zachęcał do porzucenia „narodowych egoizmów” i stwierdził, że w niektórych państwach członkowskich „można zaobserwować rewolucję, która próbuje zniszczyć fundamenty naszej cywilizacji”. O tym, kto naprawdę atakuje fundamenty cywilizacji europejskiej świadczyć może zapowiedź, która padła w trakcie tego samego wystąpienia.

Wspominając o Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej, francuski prezydent stwierdził, że należy ją „odnowić” w taki sposób, by „uznawała prawo do aborcji”. To właśnie zrealizowanie tej zapowiedzi byłoby rewolucją niszczącą fundamenty naszej cywilizacji, zbudowanej na chrześcijańskiej etyce.

Polska ma zapewnić dostęp do darmowej aborcji na życzenie!

Zapowiedź proaborcyjnej inicjatywy Francji w Unii Europejskiej wpisuje się w serię wcześniejszych działań unijnych polityków i urzędników.

W ubiegłym roku eurodeputowani przyjęli skrajnie proaborcyjny Raport Maticia, w którym nie tylko domagano się nieograniczonego dostępu do „aborcji na życzenie” w całej Europie, ale też wezwano do ograniczenia wolności sumienia pracowników medycznych, wprowadzenia we wszystkich krajach Unii Europejskiej wulgarnej edukacji seksualnej, cenzurowania krytyki radykalnie ideologicznych postulatów i… finansowania zabiegów „zmiany płci” ze środków publicznych.

W tym samym dniu odbyło się także głosowanie nad poprawką do innej rezolucji, w ramach której europosłowie mieli wyrazić „zaniepokojenie” faktem, że w rejestrze przejrzystości Komisji Europejskiej znalazły się organizacje broniące życia i rodziny, wśród których na pierwszym miejscu wymieniono Instytut Ordo Iuris.

Nie jest to przypadkiem, bo właśnie nasze analizy rozsyłane do eurodeputowanych, miesiąc po miesiącu, mają wpływ na coraz mniejsze poparcie dla radykalnych rezolucji PE. Nawet, jeżeli wielu polityków nie chce wyrażać wsparcia dla obrony życia, to podzielają naszą opinię, że w świetle traktatów Parlament Europejski nie może zajmować się tą sprawą.

Członkowie Parlamentu Europejskiego nie uznają zresztą żadnych granic dla swych rezolucji. Chcą bezprawnie ingerować nie tylko w prawo krajowe państw członkowskich, ale nawet… w ustawodawstwo Teksasu w USA. W jednej z uchwalonych przez PE rezolucji potępiono stan Teksas za zakaz aborcji po wykryciu bicia serca dziecka. W odpowiedzi na lokalne prawo amerykańskiego stanu, europosłowie nie tylko wyrazili swoje oburzenie, ale zażądali od władz amerykańskich zablokowania nowego prawa. Parlament Europejski powoływał się przy tym na Kartę Prawa Podstawowych Unii Europejskiej, zapominając, że Stany Zjednoczone nie są związane postanowieniami Karty, a sama Karta nie przewiduje „prawa do aborcji”.

Dotychczas ideologiczne rezolucje Parlamentu Europejskiego nie miały mocy sprawczej. Jednak przedstawiona przez Emanuela Macrona zapowiedź realizacji najradykalniejszych postulatów aborcyjnych, a więc wpisania „prawa do aborcji” do wiążącego Polskę prawa Unii Europejskiej, postawiła naszych analityków i specjalistów od Unii Europejskiej w stan gotowości. A był to tylko początek postulatów nowego przywództwa w UE.

Wspieram działania Ordo Iuris

Nie pozwolimy na ideologiczną cenzurę

Macron ogłosił również walkę z wszelkimi formami nienawiści i dyskryminacji, zapowiadając poparcie dla inicjatywy Komisji Europejskiej, która chce poszerzyć zawarty w traktatach katalog przestępstw ściganych w całej Unii Europejskiej o tzw. „mowę nienawiści”. Praktyka znana choćby z funkcjonowania mediów społecznościowych pokazuje, że nieostry i niezdefiniowany termin „mowa nienawiści” jest dziś często narzędziem ideologicznej cenzury.

To właśnie mityczna „mowa nienawiści” jest zazwyczaj pretekstem do usuwania postów i całych profili na portalach społecznościowych takich jak Youtube czy Facebook, który w niesławnych „Standardach społeczności” za „mowę nienawiści” uznaje między innymi „wyrażenia mówiące o byciu mniej niż odpowiednim”, „wyrażenia mówiące o odstępstwie od normy”, „przyznanie się do nietolerancji na podstawie cech chronionych, w tym między innymi: homofobii, islamofobii” czy „treści wyrażające odrzucenie, w tym między innymi: nie uznaję, nie lubię, nie zależy mi”.

W efekcie jako „mowę nienawiści” traktuje się zarówno wypowiedzi wprost nawołujące do przemocy czy groźby karalne, jak i zwykłe opinie, przekonania i poglądy. Co istotne, Komisja Europejska pisząc w swoim projekcie o skali zjawiska „mowy nienawiści” powołuje się właśnie na liczbę naruszeń „Standardów społeczności” Facebooka, co jasno pokazuje jak może wyglądać praktyka stosowania nowych przepisów.

Dlatego nasi eksperci już w kwietniu ubiegłego roku, w ramach konsultacji społecznych projektu, przekazali Komisji Europejskiej wyczerpujące stanowisko Ordo Iuris. Zwracaliśmy w nim uwagę, że w porządku prawnym większości państw europejskich istnieje już przepis zakazujący dyskryminacji „z jakiejkolwiek przyczyny”. W dokumencie przywołaliśmy analizę polskiego Biura Analiz Sejmowych, której autorzy, odnosząc się do jednego z projektów ustawy mającej wprowadzić w Polsce kryminalizację „mowy nienawiści”, pytali o to „dlaczego tylko takie okoliczności jak płeć, tożsamość płciowa, wiek, niepełnosprawność oraz orientacja seksualna zostały wymienione [w projekcie], a nie np. bycie osobą chorą psychicznie, chorą na AIDS, uzależnioną od alkoholu lub środków odurzających, otyłą, nadmiernie wysoką, czy niską, czy też bycie bezdomnym, itd. Wszakże i te okoliczności mogą mieć charakter dyskryminacjogenny”.

Nasze argumenty były ignorowane przez urzędników Komisji Europejskiej, ale budziły coraz większe zainteresowanie ze strony zagranicznych partnerów oraz opinii publicznej. Nadal nie jest jeszcze za późno, by zatrzymać niebezpieczną inicjatywę. Wpisanie „mowy nienawiści” do unijnych traktatów będzie bowiem wymagało zgody wszystkich państw członkowskich.

Dlatego nasi eksperci już pracują nad memorandum przekonującym do zawetowania projektu, które trafi do polskiego rządu i rządów innych państw naszego regionu, by stworzyć skuteczną koalicję blokującą ten projekt.

W tej sprawie mamy poważne szanse na sukces.

Wspieram działania Ordo Iuris

Więcej władzy w ręce ideologów z Parlamentu Europejskiego

W wystąpieniu francuskiego prezydenta pojawił się także wątek, niemal całkowicie przemilczany przez relacjonujące wydarzenie media. Choć wydaje się, że przyznanie europosłom inicjatywy ustawodawczej jest nieistotną zmianą formalną, to w rzeczywistości byłby to znaczący krok w stronę radykalizacji i federalizacji Unii Europejskiej.

Przyjmowane w ostatnich latach uchwały PE są świadectwem skrajnej ideologizacji zasiadających w Europarlamencie polityków, którzy reprezentują dziś coraz niższy poziom wiedzy, zaangażowania i świadomości prawnej, bezrefleksyjnie powielając kłamstwa, przekazywane im przez genderowych ideologów i aborcyjnych lobbystów. Wielokrotnie przekonywaliśmy się o tym w ostatnich miesiącach, gdy Parlament Europejski kilkukrotnie atakował w swoich uchwałach Polskę.

Pod koniec listopada 2020 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Europosłowie bezpodstawnie stwierdzili, że „dostęp do aborcji” jest prawem człowieka oraz oskarżali Polskę o „nadużywanie wartości religijnych i kulturowych” i zbyt częste powoływanie się przez lekarzy na wolność sumienia. W rezolucji bezpośrednio nawoływano polski rząd do łamania prawa, poprzez niepublikowanie wyroku TK – całkowicie wbrew przeciwnym opiniom Komisji Europejskiej jeszcze z 2016 roku.

Z kolei w 2021 roku, w dniu polskiego Święta Niepodległości, eurodeputowani przyjęli rezolucję w sprawie „pierwszej rocznicy faktycznego zakazu aborcji w Polsce”, w którym europosłowie nie tylko powielili kłamstwa i manipulacje radykalnej lewicy z poprzedniej rezolucji, ale wręcz poszli o krok dalej. Eurodeputowani domagając się wprowadzenia w Polsce powszechnego dostępu do aborcji, stwierdzili bowiem, że ochrona życia w Polsce jest „atakiem na praworządność”, a nawet „zabójstwem motywowanym genderowo”.

W obu dokumentach pojawił się też bezpośredni atak na Instytut Ordo Iuris. W uchwałach PE nazwano nas organizacją fundamentalistyczną, wzywającą do utworzenia „stref wolnych od LGBT” oraz „siłą napędową kampanii mających na celu podważenie praw człowieka i równości płci w Polsce”. W związku z naruszeniem przez Parlament Europejski naszych dóbr osobistych, zdecydowaliśmy się zaskarżyć obie rezolucje do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, żądając usunięcia ich z obrotu prawnego.

To wreszcie Parlament Europejski wzywał Komisję Europejską, by wstrzymano należne Polsce środki w ramach unijnego Planu Odbudowy z powołaniem na rzekome naruszenia praworządności w naszej Ojczyźnie. Nie bez znaczenia dla takiego stanowiska eurodeputowanych była ich wiara w nieprawdziwe mapy nienawiści, wskazujące na samorządy rzekomo wprowadzające dyskryminacyjną politykę „stref wolnych od LGBT”.

Skala przekłamań, złej woli i przesycenia ideologią polityków Parlamentu Europejskiego to zapowiedź szkód, jakich byliby sprawcami, gdyby dać im do ręki możliwość inicjowania wiążącego prawa Unii Europejskiej.

Przez ostatnie dwa lata każda kluczowa rezolucja poprzedzona była wysyłką naszego memorandum. Z miesiąca na miesiąc docieramy z naszymi racjonalnymi argumentami do kolejnych polityków i organizacji społecznych, budując coraz mocniejszą koalicję na rzecz racjonalnej polityki UE. Dzisiaj, wobec bezprecedensowego zagrożenia, musimy pilnie wzmocnić te działania.

Wspieram działania Ordo Iuris

Wspólnie zatrzymajmy ideologizację UE

Przed nami konieczność uruchomienia zbudowanych sojuszy i wypracowanych kontaktów oraz zaangażowania najlepszych europejskich naukowców – a to wszystko po to, by powstrzymać plan budowy europejskiego superpaństwa na fundamencie radykalnych ideologii, cenzury i przekreślenia suwerenności państw członkowskich UE.

Nasze zadanie wygląda na starcie Dawida z Goliatem. Jednak gdy uświadomimy sobie, że wystarczy stanowcze weto jednego państwa zdolnego wytrzymać ideologiczną presję, sukces staje się realny. Dlatego skupiamy swoje wysiłki przede wszystkim na państwach Europy Środkowej, których społeczeństwa i rządy podzielają wiele z naszych wartości. Już za kilka tygodni odbędzie się pierwsza z naszych konferencji w Brukseli. Z udziałem naukowców, polityków i organizacji społecznych – zabierzmy stanowczy głos w obronie Europy narodów.

Eksperci Instytutu Ordo Iuris będą reagować na wszelkie inicjatywy zgłaszane przez francuską prezydencję, biorąc udział w konsultacjach społecznych, przekazując stosowne analizy przedstawicielom polskiego rządu i organizując międzynarodowe koalicje społecznego sprzeciwu. Monitoring unijnych organów to miesięczny koszt rzędu 6 000 zł.

Każda analiza unijnego raportu lub rezolucji, zawierająca rekomendacje i precyzyjne argumenty kluczowe dla zablokowania groźnych ideologicznych inicjatyw to nawet 8 000 zł. Tylko najbliższe tygodnie to kilka zaplanowanych analiz, od sprzeciwu wobec wprowadzenia „prawa do aborcji” do Karty Praw Podstawowych, przez wykazanie wadliwości pomysłu na inicjatywę ustawodawczą Parlamentu Europejskiego, po szczegółowe argumenty przeciwko kodyfikacji „mowy nienawiści” jako przestępstwa w całej Unii.

Poważnym przedsięwzięciem jest organizowana przez nas w Brukseli międzynarodowa konferencja, poświęcona suwerenności państw członkowskich i prawdziwej treści pojęcia „praworządność”, na której głos zabiorą członkowie Parlamentu Europejskiego, naukowcy i akademicy z całej Europy. Na ten cel będziemy musieli przeznaczyć co najmniej 35 000 zł.

Ok. 15 000 zł. kosztować będzie przygotowanie i promocja publikacji, będącej zbiorem wszystkich analiz Instytutu Ordo Iuris dotyczących praworządności, którą chcemy zaprezentować w ramach konferencji.

Wszystkie te działania będą dla nas dużym wyzwaniem finansowym, ale wierzę, że z Pani pomocą będziemy mogli udźwignąć ten ciężar, skutecznie stając na drodze do federalizacji i ideologizacji UE.

Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki której będziemy mogli kontynuować całą naszą szeroką działalność na arenie międzynarodowej.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Postępująca federalizacja Unii Europejskiej jest dziś jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla polskiej suwerenności. Proces odbierania kompetencji państwom członkowskim odbywa się stopniowo i jest niedostrzegalny w świecie zdominowanym przez natłok bieżących doniesień medialnych, tworzących swoisty „szum informacyjny”. Dopiero z perspektywy czasu widać, jak z każdym kolejnym rokiem, krok po kroku, tracimy swoją suwerenność, godząc się na jej ograniczenia, na które na pewno nie zgodzilibyśmy się w 2004 roku, przystępując do Unii. Dzięki takim ludziom jak Pani możemy budować racjonalne i wiarygodne argumenty na rzecz polskiej suwerenności, przypominając ideę Europy narodów, która przyświecała współtwórcy wspólnoty – Robertowi Schumanowi.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl
TO JEST NIEPRAWDOPODOBNE – WOJNA BĘDZIE ZATWIERDZONA OFICJALNIE BEZ WALKI A PRZEZ ULEGŁOŚĆ  MASONERII ŻYDOWSKIEJ PRZEZ DEMONICZNY, BEZBOŻNY ŻYDOWSKI EPISKOPAT I RZĄD W POLSCE WBREW WOLI PANA BOGA I NARODU POLSKIEGO, KTÓRY NIE CHCE WOJNY, ANI NIE CHCE UMIERAĆ.
Rosja szykuje mata
WOJNĘ JUŻ WIDAĆ A EPISKOPAT NADAL MILCZY I NIE JEST POSŁUSZNY PANU BOGU – ZOSTAWILI BOGA -KRÓLA NA KRZYŻU W KORONIE CIERNIOWEJ I CZEKA NA WOJNĘ I DLA SIEBIE NA PIEKŁO A DLA NARODU POLSKIEGO I ŚWIATA CAŁEGO NIESZCZĘŚCIA I ZNISZCZENIE, CZYLI NIENAWIDZĄ KRÓLA MASONI I ŻYDZI.
 „Naród, który zapomina o swojej historii jest skazany na jej powtórkę”. 
Oficjalna inauguracja działalności portalu „Polska Hekatomba” _PLUS_INNE
UWAGA-Kliknij na obrazek lub nagłówek aby przeczytać cały artykuł lub wysłuchać program

 

Zależność od Rosji doskwiera Niemcom / Izraelska policja używała Pegasusa do szpiegowania wpływowych osób_PLUS_INNE