Przypominam także, że Warszawa to nie jedyne miejsce, gdzie odbywa się Marsz dla Życia i Rodziny! Chcemy, żeby przesłanie o wartości życia, o pięknie rodzicielstwa i tradycyjnego małżeństwa wybrzmiało wyraźnie na ulicach całego kraju.
W tym roku w Polsce przejdzie kilkadziesiąt lokalnych Marszów – najbliższe już w ten weekend. W niedzielę 21 maja odbędą się one w Częstochowie, Chełmie, Tomaszowie Mazowieckim i Stalowej Woli. Także tam mogą Państwo w nich uczestniczyć, do czego serdecznie zachęcam.
Listę miejscowości, w których odbywały i odbędą się Marsze, znajdą Państwo na stronie www.marsz.org.
Chciałbym również zwrócić Państwa uwagę na inną, niestety, mniej radosną okoliczność.
Czerwiec został globalnie obwołany Pride Month: miesiącem dumy LGBT. Tak, oni są z siebie dumni. Dumni z publicznie prezentowanego wyuzdania. Dumni z prowokacji, którymi próbują ośmieszyć tradycyjne rodziny i wartości chrześcijańskie. Dumni z tego, że cały zachodni świat niemal pada na kolana przed sześciokolorową tęczą.
To właśnie dlatego główna, stołeczna Parada Równości odbywa się w czerwcu. Tym razem przejdzie ona… 17 czerwca.
A zatem dzień później na ulice Warszawy wyjedziemy my. I to z zupełnie innym przekazem.
Zamiast związków jednopłciowych – miłość między kobietą a mężczyzną.
Zamiast niezobowiązujących relacji – trwałe, wierne i nierozerwalne małżeństwo.
Zamiast „praw reprodukcyjnych” i „prawa wyboru” – poszanowanie życia już od pierwszych chwil, nawet kiedy jest ono chore albo przychodzi pozornie nie w porę.
Wreszcie, zamiast tak powszechnej dziś niechęci do posiadania dzieci – docenienie ich jako daru i promowanie postawy otwarcia na życie, o której tak mało dziś się mówi i pamięta.