|
|
|
27 stycznia 2021 roku opublikowano orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności tzw. przesłanki eugenicznej do aborcji z Konstytucją RP. Na mocy tego orzeczenia nielegalna stała się w Polsce aborcja na dzieciach podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność. Wciąż jednak dopuszczalna jest aborcja z powodu gwałtu lub bliżej niesprecyzowanego „zagrożenia zdrowia lub życia” matki.
W wielu środowiskach z powodu orzeczenia Trybunału zapanowała ogromna euforia. Liczni komentatorzy wypowiadali się w przestrzeni publicznej mówiąc, że oto teraz mamy bardzo dobre prawo chroniące życie, jedno z najlepszych na świecie, w związku z czym dalsze działania na rzecz zmiany prawa i ograniczenia aborcji nie są już potrzebne.
Z kolei my od początku twierdzimy, że o ile orzeczenie Trybunału to potrzebny krok w dobrą stronę, to nadal jest to tylko mały kroczek na drodze do celu, jakim jest pełna i realna ochrona życia wszystkich dzieci w naszym kraju, gdyż w obecnych warunkach polskie prawo jest wadliwe i posiada luki, które aborcjoniści mogą wykorzystywać. Czy nasze prognozy się sprawdziły?
W szpitalu w Oleśnicy do 2021 roku nie przeprowadzono ani jednej aborcji z przesłanki „zagrożenia zdrowia psychicznego matki”. Jednak już w samym 2021 roku przeprowadzono 9 takich aborcji, a w 2022 roku aż 75 takich aborcji. Wcześniej, w latach 2016-2020 w Oleśnicy wykonywano średnio 24 aborcje rocznie, w zdecydowanej większości eugeniczne, ale nigdy z przesłanki „zagrożenia zdrowia psychicznego”.
Szpital w Oleśnicy to obecnie jedno z miejsc, w którym dokonuje się największej liczby aborcji w Polsce. Aborcji jest tam około trzykrotnie więcej niż przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Wiedzą Państwo jak wygląda sytuacja w innych placówkach?
W Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie w 2022 roku dokonano w sumie 10 aborcji na dzieciach, z czego wszystkie z powodu „zagrożenia życia lub zdrowia” matki. Z kolei w latach ubiegłych było to odpowiednio 42 aborcje w 2020 roku, z czego tylko 1 z przesłanki „zagrożenia życia lub zdrowia” matki, a w 2021 8 aborcji, z czego też tylko 1 z przesłanki „zagrożenia życia lub zdrowia” matki. W ciągu roku nastąpił więc 10 krotny wzrost aborcji z tytułu „zagrożenia życia lub zdrowia” matki.
Instytut Matki i Dziecka to instytucja, która jest w Polsce szeroko rozpoznawalna z wydawanych przez siebie rekomendacji i certyfikatów dotyczących produktów bezpiecznych dla dzieci. W tej samej instytucji przez lata dokonywano aborcji eugenicznych na dzieciach podejrzanych o chorobę, a teraz wykonuje się aborcje na dzieciach z przesłanki „zagrożenia życia lub zdrowia” ich matek.
W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie w 2022 roku dokonano 16 aborcji na dzieciach z przesłanki „zagrożenia życia lub zdrowia” ich matek. Z kolei we wcześniejszych latach: w 2020 roku 32 aborcje, z czego wszystkie z przesłanki eugenicznej, a w 2021 roku 5 aborcji, z czego wszystkie z przesłanki „zagrożenia życia lub zdrowia” matki. Oznacza to ponad trzykrotny wzrost liczby aborcji z tej przesłanki w rok.
Podobne tendencje obserwujemy również w innych szpitalach, gdyż wciąż spływają do nas odpowiedzi z innych placówek. Czy od 2021 roku mamy w Polsce do czynienia z „epidemią” ciąż zagrażających zdrowiu psychicznemu matek? Nie sądzę.
W wielu miejscach, gdzie jeszcze niedawno prawie w ogóle nie wykonywano aborcji z przesłanki „zagrożenia zdrowia matki”, rośnie liczba takich aborcji. Zbiega się to w czasie z reklamowanym w mediach procederem zachęcania Polek do tego, aby zgłaszały się do powiązanych z aborcyjnym lobby psychiatrów, którzy wystawiają im zaświadczenie potrzebne do aborcji. Z wypowiedzi i relacji medialnych wynika, że zaświadczenia o tym, że ciąża rzekomo „zagraża zdrowiu psychicznemu” mogą być wystawiane każdej chętnej kobiecie, niezależnie od jej faktycznego stanu zdrowia.
W ten sposób de facto legalna jest w Polsce szpitalna aborcja na życzenie na każdym etapie ciąży. Warto w tym momencie zauważyć, że np. w Szpitalu Bielańskim wykonano w 2022 roku aborcję z przesłanki „zagrożenia życia lub zdrowia” matki na dziecku w 33 tygodniu ciąży, czyli w 8 miesiącu, blisko terminu porodu.
Tak właśnie kończy się niechęć do wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji, o który od lat zabiega nasza Fundacja. Brak woli politycznej i odwagi moralnej do wprowadzenia w Polsce pełnej ochrony życia skutkuje tym, że w polskich szpitalach wciąż dokonuje się aborcji na dzieciach, a liczba aborcji z dopuszczalnych przez prawo przesłanek wzrasta. To oczywiście nie wszystko. Równolegle w Polsce w ostatnich latach dokonuje się kilkudziesięciu tysięcy (!) nielegalnych aborcji rocznie, głównie za pomocą pigułek poronnych rozprowadzanych i reklamowanych na masową skalę w mediach przez zorganizowane grupy przestępcze.
Musimy działać, aby ratować dzieci i doprowadzić do sytuacji, w której aborcja będzie dla Polaków czymś nie do pomyślenia, a proceder ten będzie skutecznie zakazany przez prawo. Żeby osiągnąć ten cel, musimy kształtować świadomość naszego społeczeństwa i wywoływać nieustanną presję na wprowadzenie w Polsce pełnej ochrony życia.
Takie niezależne działania z pomocą furgonetek, bannerów, billboardów i plakatów nasza Fundacja podejmuje w całym kraju. Jesteśmy tam, gdzie możemy dotrzeć do tysięcy osób i wpłynąć na ich świadomość. Takim miejscem jest m.in. szpital w Oleśnicy, przed wejściem do którego regularnie organizujemy akcje oraz modlitwy różańcowe o powstrzymanie aborcji. Z kolei na ulicach Oleśnicy trwa mobilna kampania informacyjna z użyciem furgonetki. Podobne działania podejmujemy w całej Polsce. Wywołuje to agresję zwolenników aborcji. Proszę zobaczyć jakie komentarze pojawiają się w mediach w odpowiedzi na nasze akcje:
– „Mam pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i taser (paralizator), jak ich odwiedzę na takiej pikiecie to będą uciekać w popłochu!”
– „Gonić to tałatajstwo z ulic Naszego Miasta !!!”
– „Jeszcze raz zobaczę pod szpitalem jakiś różaniec albo pikietę to wezmę kija z drzewa z boiska szkolnego SP1 nieopodal i będę ich lał tym kijem ile wlezie dopóki ich nie przepędzę!”
To tylko kilka z wpisów, które pojawiły się w komentarzach na stronach lokalnych mediów, które donosiły o naszej akcji pod szpitalem w Oleśnicy. W ten sposób zwolennicy aborcji próbują nas zastraszyć i zachęcać innych do napadów na naszych wolontariuszy. Nie możemy się jednak ugiąć. W polskich szpitalach wciąż dokonuje się aborcji, a zorganizowane grupy przestępcze pośredniczą w handlu dziesiątkami tysięcy nielegalnych pigułek poronnych. Aby powstrzymać aborcję musimy walczyć o świadomość Polaków. |
W najbliższym czasie chcemy kontynuować akcje w Oleśnicy oraz przeprowadzić działania informacyjne w innych rejonach kraju, m.in. w: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Koszalinie, Toruniu, Lublinie, Elblągu, Radomiu, Słupsku, Łomży, Łodzi, Siedlcach, Białymstoku, Rzeszowie, Tarnowie oraz innych miejscowościach.
Chcemy także rozdać Polakom kolejne egzemplarze naszego przewodnika „Jak rozmawiać o aborcji?”, który obala aborcyjną propagandę i ujawnia fakty na temat rzeczywistości aborcyjnej w Polsce. Publikacja ułatwia także odbiorcom prowadzenie rozmów na temat aborcji w środowisku rodziny lub znajomych, dostarczając konkretnych argumentów przeciwko tej barbarzyńskiej procedurze. Aby móc przeprowadzić te działania, potrzebujemy ok. 12 000 zł.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby w kolejnych rejonach Polski mogły odbyć się niezależne akcje informacyjne na temat aborcji, które zmieniają świadomość społeczeństwa i wywierają naciski na zakazanie aborcji.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667 |
W ostatnim czasie w USA co najmniej 43 ośrodki aborcyjne na terenie 11 stanów zaprzestały dokonywania aborcji po tym, jak w wyniku trwającej od kilku dziesięcioleci presji Sąd Najwyższy USA unieważnił wyrok „Roe vs Wade” co sprawiło, że każdy stan może samodzielnie zdecydować w sprawie prawa dotyczącego aborcji. W związku z tym, kolejne stany wprowadzają zakazy lub poważne ograniczenia w wykonywaniu aborcji, co zmusza tzw. „kliniki aborcyjne” do zawieszenia działalności.
Podobne działania musimy podejmować w Polsce. Trzeba bez przerwy wywierać presję na wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji oraz objęcie wszystkich dzieci pełną i realną ochroną. Obecnie w polskich szpitalach można de facto dokonywać aborcji na życzenie, wystarczy tylko przejść odpowiednią procedurę administracyjną, którą, jak wynika z relacji medialnych, ułatwiają organizacje aborcyjne. W tym samym czasie swobodnie działają w Polsce zorganizowane grupy przestępcze, które pośredniczą w dziesiątkach tysięcy nielegalnych aborcji z użyciem pigułek poronnych. Dlatego raz jeszcze proszę Państwa o wsparcie naszych akcji.
Serdecznie Państwa pozdrawiam, |
PS: Do powodzenia naszych akcji w sposób szczególny przyczyniają się Patroni naszej Fundacji, czyli osoby regularnie wspierające nas finansowo. Więcej o naszym programie patronackim w linku. |
Fundacja Pro – Prawo do życia |