Szanowni Państwo,
Unia zamierza dosłownie zatopić polskie rolnictwo! Likwidacja 400 tys. hektarów ziemi uprawnej to kolejna inicjatywa Brukseli na szkodę interesu Polski i bezpieczeństwa żywnościowego w regionie!
Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej procedują rozporządzenie o „odtwarzaniu przyrody”, które zmusi Państwo Polskie do zalania blisko 400 tys. hektarów ziemi użytkowanej rolniczo. Według ekspertów realizacja tego planu oznacza zatopienie gruntów o powierzchni równej areałowi 35 tys. gospodarstw rolnych. Jest to element strategii na rzecz bioróżnorodności do 2030 roku w ramach Europejskiego Zielonego Ładu.
Wdrożenie dyrektywy sprawi, że część użytkowanych obecnie gruntów rolnych w Polsce przestanie być meliorowanych, a woda pozostanie na polach. Innymi słowy, pola zostaną zalane i wyłączone z produkcji rolnej. W pierwszej kolejności zalanie grozi 10 tysiącom hektarów łąk z obszaru Bagno Wizna, a co za tym idzie dramat podlaskich rolników, którzy już dziś muszą zmagać się z nieprzychylnymi decyzjami urzędników.
„To, co dzieje się w przypadku tych ustaw, które bezpośrednio dotyczą rolnictwa, naprawdę nazwać trzeba szaleństwem! Cały Zielony Ład i wiele strategii prowadzą do niczego innego, jak do ograniczania produkcji” – odniosła się do polityki unijnej Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.
Do 2050 roku podobny los ma spotkać 70% wszystkich torfowisk, które były osuszane w Polsce. Ideolodzy z Brukseli zdają się lekceważyć realne niebezpieczeństwo niedoborów żywności i rosnących cen produktów spożywczych. Rozporządzenie o „odtworzeniu przyrody” wpisuje się w szereg inicjatyw jednoznacznie szkodliwych dla sektora rolnego w Polsce, które oprócz naruszania bezpieczeństwa żywnościowego w kraju godzą również w sytuację materialną rolników i przedsiębiorców pracujących w branży spożywczej.
Należy zwrócić uwagę, że rolnictwo stanowi dziedzinę strategiczną, decydującą o bezpieczeństwie żywnościowym. Dlatego Ruch Narodowy stawia interes polskiego rolnictwa na pierwszym miejscu, zdecydowanie sprzeciwiając się szkodliwym działaniom obecnego obozu władzy. Wzywamy do:
– ograniczenia niekontrolowanego napływu żywności z państw trzecich, w szczególności z Ukrainy. Zjawisko to zagraża utrzymaniu się na rynku polskich producentów zbóż.
– swobody produkcji rolnej zarówno dla małych rolników, jak i dużych gospodarstw przemysłowych. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdzie o „być albo nie być” tysięcy rolników decydują fanaberie urzędników, zaślepionych pseudoekologiczną ideologią.
– wzmocnienia krajowej produkcji rolnej, będącej gwarantem suwerenności. Samowystarczalność w dziedzinie produkcji żywności jest fundamentem niezależności państwa.
– rozwoju i dywersyfikacji eksportu. Ze względu na politykę Unii Europejskiej, która jest nieprzewidywalna i dyktowana lewicowymi ideologiami, Państwo Polskie potrzebuje zbudowania bazy eksportowej również poza granicami Europy.
Unijni biurokraci podejmuje kolejne działania mające na celu zniszczenie polskiego rolnictwa. Nie dbają w ogóle o bezpieczeństwo żywnościowe Europejczyków. Chcą zniszczyć dotychczasowe uprawy, a w zamian zachęcają nas do jedzenia owadów. Jeżeli unijne absurdy będą realizowane, Polsce realnie grożą niedobory żywności i gwałtowny wzrost cen podstawowych produktów.
STOP dewastacji polskiego rolnictwa!
STOP wdrażaniu szalonych pomysłów z Brukseli!