Nowenna do św. Jana od Krzyża od 5 – 13.XII. 22 r.
Modlitwa duszy rozmiłowanej
DZIEŃ 1 – 5 grudnia
Boże mój, Panie i Oblubieńcze!
Jeśli wspomnienie moich grzechów nie pozwala Ci nadal spełniać tego o co Cię proszę, niech się dzieje Twoja wola, którą kocham ponad wszystko. Okaż swoją dobroć i miłosierdzie, abyś był w nich poznany (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Wspomnienie moich grzechów i mojej kondycji powala mnie na ziemię, ale jest Twoja święta Wola, którą kocham i chcę kochać ponad wszystko. A Twoja Wola chce mego zbawienia. Na okrągło okazujesz mi swą dobroć i miłosierdzie, abym przez nie mógł poznawać Ciebie. Dziękuję Ci, Panie, i przez wstawiennictwo św. Jana od Krzyża chcę zawsze szukać Twojej Woli, która pragnie dla mnie jak najlepiej. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 2 – 6 grudnia
A jeśli, o Panie, czekasz na moje czyny, aby przez nie spełnić moje prośby, udziel mi ich i wypełnij je we mnie; daj również cierpienia, jakich pragniesz i niech się dzieje Twoja wola! Jeśli zaś nie czekasz na moje czyny, czego oczekujesz, najmiłościwszy Boże, czemu zwlekasz? (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Czego oczekujesz, Panie, ode mnie? Ty wiesz, że moje czyny są marne i każdy, nawet dobry uczynek, może się okazać skażony miłością własną. Gdybyś patrzył na moje czyny, nic bym nie otrzymał i nic nie wyprosił. Coraz bardziej rozumiem, że pragniesz mojego otwarcia, byś mnie wypełnił swoimi czynami. Nie zwlekaj więc, mój Panie. Zapraszam Cię, przyjdź i daj mi światło swojej miłości. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 3 – 7 grudnia
Jeśli łaska, o którą Cię przez Twego Syna proszę, wynika z Twego miłosierdzia, weź moją nicość, której pragniesz, a daj mi skarby, których również pragniesz dla mnie (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Czego pragniesz o mój Boże? Chcesz, by nastąpiła święta wymiana. Mam Ci dać swoją nędzę, a Ty mi dasz skarby swoich łask. Przypływ Twojej łaski ma zalać moją nicość, miejsca, które są poranione we mnie, pustkę, która została po grzechu. Weź zatem, Panie, to wszystko, co we mnie, co moje, co nędzne i ludzkie, a daj mi to, co Boskie. Tego pragniesz dla mnie i dlatego posyłasz na ziemię swoje Słowo Wcielone, Jezusa. Obym tego nie przegapił. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 4 – 8 grudnia
Któż może się uwolnić ze swej nędzy i nicości, jeśli Ty go nie podniesiesz do siebie czystością Twej miłości, o Boże mój? Jakże się może podnieść do Ciebie człowiek zrodzony w nędzy jeśli go Ty nie podniesiesz tą ręką, którą go stworzyłeś? (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Tylko Ty masz zupełną władzę nade mną. Tylko Ty znasz moją nędzę i wszystkie mechanizmy, które we mnie zachodzą. Bez Ciebie nie dam rady, mój Panie. Wołam: przyjdź i podnieś mnie swą czystą, stwarzającą mnie na nowo, miłością. Ty wyciągasz swą rękę, bym wstał i spotkał się z Tobą. Niech to wszystko dokonuje się w moim życiu przez Niepokalaną, bo Ona jest prostą drogą, prowadzącą wprost w Twoje objęcia. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 5 – 9 grudnia
Nie pozbawisz mnie, o Boże mój, tego, coś mi dał w Twym Synu, Jezusie Chrystusie, w którym mi dałeś wszystko, czego pragnę; dlatego raduję się, bo nie zawiedziesz mej ufności! (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Dałeś mi wszystko, co miałeś, mój Boże. Dałeś mi to, co najcenniejsze, swojego Syna, Jezusa. Dałeś i już mi tego nie odbierzesz, bo jesteś Bogiem rozdającym siebie w Jezusie. W Nim dajesz mi wszystko. Po co się zatem oglądam i szukam poza Nim czegoś, co ma mnie uszczęśliwić i zaspokoić moje pragnienia? To On jest spełnieniem wszystkich moich tęsknot i pragnień, dlatego się raduję, bo mam wszystko. Tak, On jest dla mnie Wszystkim i w Nim wszystko ma istnienie. Tobie ufam Ojcze zawsze i we wszystkim, bo mnie nigdy nie zawiedziesz. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 6 – 10 grudnia
Czemu więc, duszo moja, jeszcze się ociągasz, gdy już teraz możesz kochać całym sercem swego Boga? (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Czemu się ociągam, czemu zwlekam? Przecież miłość Twoja, Boże, jest siłą napędową. Dzięki niej mogę żyć na zwiększonych obrotach. Pragnę takiej miłości, takiej siły, która mnie popchnie do przodu, bym nie stał w miejscu, albo co gorsza, nie leżał przykryty błotem grzechu. Dzięki Ci, Panie, za Miłość Wcieloną, która sprawia, że mogę kochać Ciebie całym sobą. A kiedy kocham prawdziwie Ciebie, wtedy kocham tego, kogo mam obok siebie. Nie mogę się zatem ociągać w tej miłości. Wypełnij mnie nią po brzegi. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 7 – 11 grudnia
Moje są niebiosa i moja jest ziemia, moje są narody, moi grzesznicy i sprawiedliwi. Aniołowie są moi, Matka Boża jest moja, wszystkie rzeczy są moje, i sam Bóg jest moim i dla mnie, gdyż Chrystus jest mój i wszystek dla mnie! (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Mój Boże, wszystko mi dajesz, co masz najcenniejszego. Tak mnie pokochałeś, że dzielisz się wszystkim ze mną. W Twojej miłości jest wszystko zawarte. Nie zatrzymujesz jej dla siebie, ale rozdajesz, stwarzając ten świat i wszystko, co z miłości wypływa. Dlatego wraz ze św. Janem od Krzyża mogę śmiało powiedzieć, że wszystko jest moje, a i tak do Ciebie należy. Ty jesteś moim Bogiem, który daje mi bezmiar swej łaski przez Maryję. Wszystko mam w Tobie, mój Panie, bo Ty jesteś spełnieniem wszystkich moich pragnień. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 8 – 12 grudnia
Czegóż więc pragniesz, duszo moja?
Wszystko jest twoje i wszystko dla ciebie.
Nie zadowalaj się małym i nie szukaj odrobin,
które spadają ze stołu Ojca twego (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Panie, jak to jest, że wszystko jest moje i dla mnie? Poszukuję wciąż i pragnę, pragnę i szukam czegoś, co ma mnie zaspokoić. Spraw, bym w tym czasie Adwentu zrozumiał, że tylko Ty możesz zaspokoić każde pragnienie mego serca. Chcę wołać często słowami Psalmu 63: „Boże, mój Boże, szukam Ciebie i pragnie Ciebie moja dusza”. Kiedy mam Ciebie, już niczego nie muszę pragnąć, bo mam wszystko w Tobie. Pragnę więcej Ciebie i Twej miłującej Obecności, więcej Twej łaski i miłości, bo nie zadowalam się odrobinami. Niech pragnę jeszcze więcej! Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.
DZIEŃ 9 – 13 grudnia
Lecz wyszedłszy z siebie, wejdź do pełności
i ciesz się w twojej chwale!
Ukryj się w niej i raduj się,
a zaspokoisz pragnienie serca swego (z modlitwy duszy rozmiłowanej św. Jana od Krzyża).
Porzuciwszy wszystko, co mnie oddala od Ciebie, chcę wejść do Twojej pełności, mój Boże. Chcę się cieszyć i ukryć w Twej chwale. Wyzwól mnie z wszelkich ciemności i mojego własnego ja. Niech Twoja chwała stanie się moją chwałą. Niech me serce się raduje w Tobie, Panie, bo moje pragnienia Ty urzeczywistniasz w swej chwale. A moim największym pragnieniem jest życie z Tobą po wszystkie wieki wieków. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Św. Janie od Krzyża, módl się za nami.