Odważni specjaliści z USA, Rosji i Czech dzielą się prawdą o szczepieniach
|
Jezu, Ty się tym zajmij!
Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach.
Postępujcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda.
To wam poprzysięgam na moją miłość!„
Jezu, Ty się tym zajmij
Zostawcie Mnie troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę mówię wam, że każdy akt prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje pożądany przez was efekt i rozwiązuje trudne sytuacje. Zawierzenie Mnie nie oznacza zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później kierowania do Mnie modlitwy pełnej niepokoju, bym nadążał za wami; zawierzenie to jest zamiana niepokoju na modlitwę. Zawierzenie oznacza spokojne zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli od udręki i oddanie się Mnie tak, bym jedynie Ja działał, mówiąc Mi: Ty się tym zajmij.
Sprzeczne z zawierzeniem jest martwienie się, zamęt, wola rozmyślania o konsekwencjach zdarzenia.
Podobne jest to do zamieszania spowodowanego przez dzieci domagające się, aby mama myślała o ich potrzebach gdy tymczasem one chcą się tym zająć same, utrudniając swymi pomysłami i kaprysami jej pracę.
Zamknijcie oczy i pozwólcie Mi pracować, zamknijcie oczy i myślcie o obecnej chwili, odwracając myśli od przyszłości jak od pokusy. Oprzyjcie się na Mnie wierząc w moją dobroć, a poprzysięgam wam na moją miłość, że kiedy z takim nastawieniem mówicie: „Ty się tym zajmij”, Ja w pełni to uczynię, pocieszę was, uwolnię i poprowadzę.
A kiedy muszę was wprowadzić w życie różne od tego, jakie wy widzielibyście dla siebie, uczę was, noszę w moich ramionach, sprawiam, że jesteście jak dzieci uśpione w matczynych objęciach. To, co was niepokoi i powoduje ogromne cierpienie to wasze rozumowanie, wasze myślenie po swojemu, wasze myśli i wola, by za wszelką cenę samemu zaradzić temu, co was trapi.
Czegóż nie dokonuję, gdy dusza, tak w potrzebach duchowych jak i materialnych, zwraca się do Mnie mówiąc: „Ty się tym zajmij”, zamyka oczy i uspokaja się! Dostajecie niewiele łask, kiedy męczycie się i dręczycie się, aby je otrzymać; otrzymujecie ich bardzo dużo, kiedy modlitwa jest pełnym zawierzeniem Mnie. W cierpieniu prosicie, żebym działał, ale tak jak wy pragniecie… Zwracacie się do Mnie, ale chcecie, bym to Ja dostosował się do was. Nie bądźcie jak chorzy, którzy proszą lekarza o kurację, ale sami mu ją podpowiadają. Nie postępujcie tak, lecz módlcie się, jak was nauczyłem w modlitwie „Ojcze nasz”:
Święć się Imię Twoje, to znaczy bądź uwielbiony w tej mojej potrzebie; Przyjdź Królestwo Twoje, to znaczy niech wszystko przyczynia się do chwały Królestwa Twego w nas i w świecie;
Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi, to znaczy Ty decyduj w tej potrzebie, uczyń to, co Tobie wydaje się lepsze dla naszego życia doczesnego i wiecznego.
Jeżeli naprawdę powiecie Mi: „Bądź wola Twoja co jest równoznaczne z powiedzeniem: „Ty się tym zajmij”, Ja wkroczę z całą moją wszechmocą i rozwiążę najtrudniejsze sytuacje.
Gdy zobaczysz, że twoja dolegliwość zwiększa się zamiast się zmniejszać, nie martw się, zamknij oczy i z ufnością powiedz Mi: „Bądź wola Twoja, Ty się tym zajmij!” Mówię ci, że zajmę się tym, że wdam się w tę sprawę jak lekarz, a nawet, jeśli będzie trzeba, uczynię cud. Widzisz, że sprawa ulega pogorszeniu? Nie trać ducha! Zamknij oczy i mów: „Ty się tym zajmij” Mówię ci, że zajmę się tym i że nie ma skuteczniejszego lekarstwa nad moją interwencję miłości. Zajmę się tym jedynie wtedy, kiedy zamkniesz oczy.
Nie możecie spać, wszystko chcecie oceniać, wszystkiego dociec, o wszystkim myśleć i w ten sposób zawierzacie siłom ludzkim albo – gorzej – ufacie tylko interwencji człowieka.
A to właśnie stoi na przeszkodzie moim słowom i memu przybyciu.
Och! Jakże pragnę tego waszego zawierzenia, by móc wam wyświadczyć dobrodziejstwa i jakże smucę się widząc was wzburzonymi.
Szatan właśnie do tego zmierza: aby was podburzyć, by ukryć was przed moim działaniem i rzucić na pastwę tylko ludzkich poczynań. Przeto ufajcie tylko Mnie, oprzyjcie się na Mnie, zawierzcie Mnie we wszystkim. Czynię cuda proporcjonalnie do waszego zawierzenia Mnie, a nie proporcjonalnie do waszych trosk.
Kiedy znajdujecie się w całkowitym ubóstwie, wylewam na was skarby moich łask.
Jeżeli macie swoje zasoby, nawet niewielkie lub staracie się je posiąść, pozostajecie w naturalnym obszarze, a zatem podążacie za naturalnym biegiem rzeczy, któremu często przeszkadza szatan. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów.
Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, powiedz z zamkniętymi oczami duszy: Jezu, Ty się tym zajmij! Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach. Postępujcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda. To wam poprzysięgam na moją miłość!
(Z pism sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo) sługa Boży Dolindo Ruotolo ( 1882 – 1970) zapiski duchowe ks. Dolindo Ruotolo. Ksiądz Dolindo, świątobliwy kapłan urodzony w Neapolu, cieszył się wielkim szacunkiem ojca Pio, który zwykł mawiać do przybywających do San Giovanni Rotondo Neapolitańczyków: „Macie księdza Dolindo, po co do mnie przychodzicie?”. Pozostawił on akt oddania Jezusowi, a właściwie zapis słów przez Niego wypowiedzianych – podobnie jak zapisywała je s. Faustyna.
Więcej na http://www.milosierdzie.
Świętość jest normalna i dla wszystkich Posted: 31 Oct 2013 12:49 PM PDT Bóg najbardziej pragnie, byśmy stawali się coraz bardziej święci, podobnie jak On jest święty. Niestety, wielu ludzi ma dziwne wyobrażenie o świętości i właśnie dlatego dorastanie do świętości nie jest ich największym pragnieniem. Niektórzy mylą świętość z doskonałością. Tymczasem ten, kto dąży do doskonałości, usiłuje być jak Bóg, natomiast człowiek, który dąży do świętości, pragnie Boga naśladować. Pragnie kochać Boga, samego siebie i bliźniego dojrzałą miłością, mimo że pozostaje niedoskonały w sferze cielesnej, emocjonalnej, intelektualnej, moralnej czy społecznej. Świętość mylona z perfekcjonizmem i doskonałością nie pociąga, lecz nawet przeraża. Błąd drugi to kojarzenie świętości z cierpiętnictwem, z naiwnym dźwiganiem niezawinionego krzyża, z nadstawianiem drugiego policzka; przekonanie, że święty to jakiś dziwak, dewot, który niemal nie wychodzi z kościoła.
Świętość to normalność Tymczasem Biblia ukazuje świętość jako najpiękniejszą normalność, do jakiej zdolny jest człowiek. Jest to normalność oparta na respektowaniu norm Ewangelii oraz naśladowaniu Jezusa. Syn Boży w ludzkiej naturze wszystkim czynił dobrze. Swoją mocą, mądrością i dobrocią przemieniał tych, których spotykał.
Świętość Chrystusa nie odstrasza, lecz zdumiewa i pociąga. Bóg stworzył mnie na swój obraz. On dosłownie wychodzi z siebie i staje się człowiekiem po to, żebym ja stawał się większym od samego siebie. Zasadniczy problem współczesnych ludzi polega nie na tym, że trudno im odkryć powołanie szczegółowe – do małżeństwa, kapłaństwa czy życia konsekrowanego – ale na tym, że nie realizują oni podstawowego powołania, czyli powołania do świętości. Naszą sytuację na ziemi symbolizuje historia syna marnotrawnego. Uświadamia nam ona, że każdy z nas zagrożony jest nie tylko przez innych ludzi, ale nawet przez samego siebie, gdy uwierzy w naiwne wizje życia i fałszywe wartości. Wtedy może utracić wszystko: miłość, prawdę, zdrowie, radość życia, nadzieję na przyszłość. Syn marnotrawny nie został oszukany przez złych ludzi. Miał szczęście dorastać u boku kochającego ojca. Jednak nawet w takiej sytuacji pozostał kimś zagrożonym. Po grzechu pierworodnym każdy z nas jest wewnętrznie zraniony. Łatwiej jest nam wybierać drogę przekleństwa i śmierci niż drogę błogosławieństwa i życia. Łatwiej sięgać po te książki czy gazety, które nie stawiają wymagań, niż po takie, które ukazują miłość i prawdę. Łatwiej jest spotykać się z ludźmi prymitywnymi niż ze szlachetnymi. Łatwiej respektować demokrację i tolerancję niż miłość i prawdę. W tej sytuacji dorastać do świętości z radością mogą ci, którzy stawiają sobie Boże wymagania po to, żeby spełniać Boże pragnienia. Człowiek, który nie dostrzega swoich ograniczeń, nigdy ich nie pokona, a ten, kto nie dostrzega swojej wielkości, nie stanie się świętym. Człowiek dorastający do świętości zna prawdę na własny temat. Każdy z nas ma możliwość oszukiwania samego siebie. Myślimy wtedy w sposób magiczny, życzeniowy, selektywny. Oszukiwanie siebie to zwykle próba naiwnego usprawiedliwiania swoich błędów. Przykładem są alkoholicy i narkomani, którzy zwykle tak długo oszukują samych siebie, że z tego powodu umierają. Najgroźniejszym oszustwem jest przekonanie, że istnieje łatwe szczęście, czyli szczęście osiągnięte bez wysiłku, bez dyscypliny, bez prawdy i miłości, bez przyjaźni z Bogiem, bez respektowania głosu sumienia. Gdyby takie szczęście istniało, wszyscy ludzie byliby szczęśliwi. Kto myśli mądrze, jak Chrystus, ten wie, że albo szuka trudnego szczęścia, czyli świętości, albo nieszczęście „zgłosi się” do niego samo. Kochać jak Chrystus Świętość to nie tylko szczyt mądrości, ale też szczyt dobroci, czyli miłość. Miłość, jakiej uczy nas Chrystus, to decyzja, by troszczyć się o rozwój drugiej osoby. Kochać ją, a więc być obecnym w jej życiu tak, by łatwiej jej było stawać się najpiękniejszą wersją samej siebie. Miłość jest troską o los drugiego człowieka, a nie szukaniem dobrego nastroju. Troska ta wyraża się poprzez słowa i czyny, które są dostosowane do zachowania drugiej osoby. Inaczej wyrażamy miłość wobec dziecka, a inaczej wobec dorosłego. Inaczej postępujemy wobec ludzi wrażliwych i szlachetnych, a inaczej wobec egoistów czy cyników. W miłości obowiązuje zasada: To, czy kocham ciebie, zależy ode mnie, ale to, w jaki sposób wyrażam miłość, zależy od ciebie i od twojego postępowania. Dojrzała miłość nie ma nic wspólnego z naiwnością i dlatego obowiązuje tu jeszcze druga reguła: To, że kocham ciebie, nie daje ci prawa, byś mnie krzywdził. Obydwie zasady potwierdza Chrystus. Tych, którzy byli dobrej woli, uzdrawiał, rozgrzeszał, przytulał, stawiał za wzór, bronił przed krzywdą. Natomiast tych, którzy byli cyniczni i zatwardziali w złu, wzywał do nawrócenia, a nawet surowo upominał. Święty to ktoś, kto naśladuje taką właśnie mądrą miłość. Ks. Marek Dziewiecki Co to są Msze św. gregoriańskie? Posted: 03 Nov 2013 08:59 AM PST Msze gregoriańskie wywodzą swoją nazwę od imienia papieża Grzegorza Wielkiego (540-604; papież od 590). Są związane z wydarzeniem, które miało miejsce z jego inspiracji. Grzegorz przed swoim wyborem na papieża był przełożonym założonego przez siebie w 575 roku klasztoru na wzgórzu Celio w Rzymie. W IV Księdze Dialogów Grzegorz stwierdza, że ofiara Mszy św. pomaga osobom potrzebującym oczyszczenia po śmierci (por. Patrologia Latina, 77, 416) i jako przykład podaje doświadczenie z życia swojego klasztoru. Po śmierci jednego z mnichów imieniem Justus, w jego celi znaleziono trzy złote monety, których posiadanie sprzeciwiało się regule życia zakonnego, przewidującej wspólne korzystanie z dóbr materialnych. Grzegorz, aby pomóc zmarłemu oczyścić się po śmierci z powyższego grzechu, polecił odprawienie za niego trzydziestu Mszy św. – każdego dnia jednej. Po trzydziestu dniach zmarły Justus ukazał się w nocy jednemu z braci, Kopiozjuszowi, mówiąc, że został uwolniony od wszelkiej kary. Kopiozjusz nic nie wiedział o odprawianych Mszach św. i gdy później ujawnił treść swojego widzenia, pozostali współbracia doszli do wniosku, że nastąpiło ono w trzydziestym dniu, kiedy odprawiano Msze św. za Justusa. Uznano to za znak, że Msze św. odniosły oczekiwany skutek. Pod wpływem autorytetu Grzegorza – także jako biskupa Rzymu – zwyczaj odprawiania trzydziestu Mszy św. za osobę zmarłą zyskiwał swoje miejsce w praktyce religijnej Wiecznego Miasta. W Europie rozprzestrzeniał się stopniowo, począwszy od VIII wieku, najpierw w klasztorach, potem także w innych kościołach. Jeżeli chodzi o znaczenie Mszy gregoriańskich nie istnieje żadna oficjalna doktryna Kościoła związana z nimi. Powinny one być traktowane jako Msze św. za zmarłych. Zwyczaj ofiarowania Mszy św. za zmarłych jest tradycją przedgregoriańską, która została potwierdzona oficjalnie przez Sobór Trydencki jako najbardziej skuteczny sposób modlitwy za osoby, które potrzebują oczyszczenia po śmierci. Kościół jest przekonany o nieskończonej wartości Mszy św., wypływającej z zasług Chrystusa. Znaczenie to dotyczy nie tylko samych uczestników Mszy św., ale także osób lub spraw, w intencji których jest ona odprawiana przez kapłana. Zwyczaj odprawiania Mszy gregoriańskich znalazł swoje potwierdzenie przez Stolicę Apostolską dopiero w XIX wieku (istniały wątpliwości zgłaszane przez niektórych teologów zwłaszcza w XVI i XVII w.) i to wyłącznie jako pobożna praktyka wiernych, oparta na ich przeświadczeniu, które nie jest sprzeczne z nauką Kościoła. W wypadku Mszy gregoriańskich mamy więc do czynienia tylko z przekonaniem wiernych, które wskazywało zawsze na szczególną skuteczność powyższych Mszy św. Podobnie jak pozostałe intencje mszalne ofiarowane za osoby zmarłe, są one prośbą o uwolnienie zmarłego od konsekwencji grzechu. Sama liczba trzydzieści nie może być nigdy łączona z gwarancją wybawienia od pokuty po śmierci. Człowiek, zgodnie ze swoją naturą, poszukuje pewności dotyczącej losu zmarłych. Msze gregoriańskie nie mogą być jednak podstawą takiej gwarancji. Człowiek może zawsze prosić, ale tym, który wysłuchuje próśb jest Bóg. Ostateczną wartość podobnych Mszy św. zna tylko On.
Istnieją także szczegółowe regulacje kościelne dotyczące Mszy gregoriańskich. Określają one liczbę Mszy św. na trzydzieści odprawianych w trybie ciągłym. Wyjątkami od tej reguły mogą być nieprzewidziane przeszkody, takie jak np. choroba kapłana lub celebracja (pogrzeb, ślub), której odprawienie jest danego dnia konieczne. W takich wypadkach cykl Mszy gregoriańskich zachowuje wartość, jaką Kościół z nimi łączy. W wypadku podobnych przeszkód cały cykl przesuwa się o ilość dni, których brakuje do pełnej liczby trzydziestu (por. Deklaracja Kongregacji Soboru z 24.02.1967). Ponadto określa się jednoznacznie, że Msze gregoriańskie mogą być odprawiane za jednego tylko zmarłego, nigdy zaś zbiorowo za kilku zmarlych. Wskazuje się także, że nie jest konieczne, aby podobne Msze św. były odprawiane zawsze przez tego samego kapłana lub przy tym samym ołtarzu (kościele). Ważna jest ciągłość dni; same natomiast Msze św. mogą być sprawowane przez wielu księży i w wielu miejscach. I jeszcze jedno: dwie Msze gregoriańskie tego samego cyklu nie mogą zostać odprawione jednego dnia; muszą to być dni po sobie następujące.
Mszy gregoriańskiej od samego początku towarzyszyło mocne przekonanie Koscioła o szczególnej jej skuteczności dla zmarłych cierpiących w czyśćcu. W 1884 r. Kongregacja Odpustów Stolicy Apostolskiej wyjaśniła, że zaufanie wiernych do mszy gregoriańskich jako szczególnie skutecznych dla uwolnienia zmarłego od kary czyśćca należy uważać za rozumne i zgodne z wiarą.
Posted: 14 Nov 2013 01:25 AM PST św. Teresa od Jezusa (z Avila):Doniesiono mi o śmierci byłego naszego Prowincjała, który przeszedł do drugiej Prowincji, i aż do śmierci nią rządził. Znałam go dawniej i niejedną przysługę mu zawdzięczam. Był to zakonnik bardzo przykładny. Wiadomość jednak o jego śmierci mocno mnie zatrwożyła. Byłam w obawie o jego zbawienie, bo całe dwadzieścia lat był przełożonym, a o przełożonych zawsze drżę, mając na uwadze wielką, zdaniem moim, odpowiedzialność i wielkie niebezpieczeństwa, przywiązane do wszelkiej troski o dusze. Bardzo zasmucona poszłam do kaplicy. Ofiarowałam Panu za tę duszę wszystkie dobre uczynki całego swego życia, a wiedząc dobrze jak tego mało, błagałam Go, by z nieskończonych swoich zasług dopełnił, czego potrzeba do wyzwolenia tej duszy z czyśćca.
Gdy tak prosiła Pana o tę łaskę, jak zdołałam najgoręcej, ujrzałam, zdawało mi się, po mojej prawej stronie tę duszę, wynurzającą się z głębi ziemi i wstępującą w radosnym zachwyceniu do nieba. Choć zmarły był już sędziwym starcem, w widzeniu tym przedstawił mi się w sile męskiego wieku, jakby miał tylko trzydzieści lat albo jeszcze mniej, a twarz jego jaśniała dziwnym blaskiem. Widzenie to trwało tylko chwilę, ale w duszy pozostała mi po nim niewypowiedziana pociecha. Nie mogłam już od tej chwili smucić się śmiercią tego Ojca i podzielać powszechnej po nim żałoby, bo był bardzo kochany. Takie czułam w sobie uspokojenie i pocieszenie, że nigdy ani na chwilę nie powstała we mnie najmniejsza wątpliwość co do prawdziwości tego widzenia. Z pewnością twierdzić mogę, że nie było to złudzenie. Było to zaledwie w dwa tygodnie po jego śmierci. Po tym wszystkim jednak nie zaniechałam prosić, kogo mogłam, o modlitwy za tę duszę i sama ją Bogu polecałam. Modlitwy moje za nią nie były już tak gorące, jakie by były, gdybym nie miała tego widzenia. Gdy bowiem Pan w taki sposób zapewni mnie o zbawieniu duszy zmarłego, a potem jeszcze za nią się modlę, mimo woli takie mam uczucie, jak gdybym dawała jałmużnę bogatemu. Później dopiero – z powodu znacznej odległości miejsca -dowiedziałam się bliższych szczegółów o pięknej i budującej śmierci, jaką Pan mu dać raczył. Wszyscy przy niej obecni z podziwem patrzyli na zupełną aż do końca jego przytomność, na pobożne łzy i uczucia najgłębszej pokory, z jakimi oddawał duszę Bogu. W naszym klasztorze zmarła jedna zakonnica, wielka służebnica Boża. Drugiego dnia po jej śmierci, podczas odprawiającego się za nią nabożeństwa żałobnego, w chwili gdy jedna z sióstr czytała lekcję, a ja stałam przy niej dla odmówienia wiersza, w połowie lekcji ujrzałam duszę zmarłej podobnie jak tamta wznoszącą się i wstępującą do nieba. Widzenie to nie było w wyobraźni jak poprzednie, tylko czysto umysłowe, w rodzaju tych, o których wcześniej mówiłam. Ale i te umysłowe widzenia również są rzeczywiste i również pozostawiają w duszy niewątpliwą pewność jak i tamte, które się przedstawiają w obrazach. W tym naszym klasztorze umarła inna siostra, osiemnastoletnia albo dwudziestoletnia, gorliwa w służbie Bożej, pilnie przychodziła do chóru, pod każdym względem bardzo cnotliwa, choć ciągle chorująca. Byłam pewna, że w tych ciężkich swoich niemocach, tak cierpliwie zniesionych, wielkie zebrała zasługi i już za życia przebyła czyściec. W cztery godziny po jej śmierci, będąc na żałobnym za nią przed pogrzebem nabożeństwie, ujrzałam jej duszę podobnie wznoszącą się z ziemi i wstępującą do nieba. Pewnego dnia, w czasie jednego z tych wielkich cierpień, którym jak mówiłam, podlegałam i dotąd nieraz podlegam na ciele i na duszy, niezdolna w takim stanie zdobyć się ani na jedną dobrą myśl, poszłam do kościoła należącego do kolegium Towarzystwa Jezusowego. Tej nocy zmarł tam jeden z braci zakonnych. Modliłam się więc za niego, jak umiałam, słuchając Mszy świętej, którą jeden z ojców odprawiał za jego duszę. Nagle przyszło na mnie wielkie zebranie wewnętrzne. Ujrzałam tę duszę z wielką chwałą wstępującą do nieba, mającą samego Pana przy swoim boku. Na znak szczególnej dla niej swojej łaskawości, jak mi było objaśnione, Boski Zbawiciel sam ją własną ręką do królestwa swego wprowadził. Podobnego widzenia użyczył mi Pan co do jednego z naszych zakonników, bardzo przykładnego, śmiertelnie chorego. W czasie Mszy świętej przyszło na mnie zebranie wewnętrzne. Ujrzałam, że chory już skonał, a dusza jego bez zatrzymania się w czyśćcu szła prosto do nieba. Zmarł, jak potem się dowiedziałam, o tej samej godzinie, w której go widziałam umierającego. Zdziwiona byłam, że dusza jego tak szczęśliwie uszła męk czyśćcowych. Na co mi oznajmiono, że w nagrodę za wierne, jakim się odznaczał, przestrzeganie Reguły, dostąpił przyobiecanej naszemu Zakonowi i potwierdzonej bullami papieskimi szczególnej łaski zwolnienia od czyśćca lub szybkiego z niego wyzwolenia. Nie wiem, w jakim celu było mi dane to objawienie. Zapewne chciał mnie Pan przez to ostrzec, że nie dość jest nosić tylko habit zakonny, ale potrzeba wiernie spełniać obowiązki zakonne, aby dostąpić uczestnictwa w dobrach przyobiecanych tak wysokiemu stanowi. Wiele podobnych widzeń Pan z łaski swojej mi użyczył, ale dłużej się nad nimi zastanawiać nie chcę, bo jak już mówiłam, mały z tego byłby pożytek. To tylko jeszcze nadmienię, że ze wszystkich dusz, które mi w taki sposób były ukazane, nie widziałam żadnej, która by weszła wprost do nieba bez zatrzymania w czyśćcu, oprócz tych trzech, to jest Ojca, o którym na ostatku mówiłam, świętego Piotra z Alkantary i tego Ojca dominikanina, o którym było wyżej. Co do niektórych, raczył mi Pan także ukazać miejsce, jakie zajmują w niebie, i stopień chwały, na który są wywyższone. Wielka pod tym względem zachodzi między nimi różnica.
Księga Życia, Rozdział 38
|
Szanowni Państwo,
największa w Polsce aborcyjna grupa przestępcza pochwaliła się kolejną zbrodnią. Bandyci pomogli zamordować polskie dziecko w 37 tygodniu ciąży, czyli praktycznie w terminie porodu!
„Każdy powód do aborcji jest dobry” – mówią aborcyjni przestępcy, publicznie szczycąc się morderstwem na maluszku w wieku noworodka. Tożsamość tych zabójców jest powszechnie znana. Gdzie jest zatem policja i prokuratura? Dlaczego nie ścigają zbrodniarzy? Znamy szczegóły tej sprawy. Tzw. Aborcyjny Dream Team (aborcyjna drużyna marzeń), największa w Polsce zorganizowana grupa przestępcza namawiająca Polki do nielegalnych aborcji, pomogła niedawno w zamordowaniu dziecka w 37 tygodniu ciąży.
Takiego maluszka zabija się albo poprzez wstrzyknięcie mu trucizny, która powoduje zatrzymanie akcji serca, albo poprzez wywołanie porodu (w terminie którego w zasadzie znajduje się już jego matka) i zamordowanie go poprzez uduszenie, zagłodzenie lub wyziębienie na śmierć.
Mafijna organizacja, którą kierują Justyna Wydrzyńska, Natalia Broniarczyk i Karolina Więckiewicz, po raz kolejny dokonała więc wyjątkowo barbarzyńskiej zbrodni. Aborcjonistki chwalą się tym publicznie i przekonują, że nie zrobiły nic złego bo przecież „aborcja jest OK” i „każdy powód do aborcji jest dobry”. W internecie wtóruje im tysiące sympatyków, którym aborcyjna propaganda całkowicie wypaczyła już sumienia:
„Technicznie to wywołano wcześniejszy poród. Widocznie były ku temu powody (…) Róbcie swoje. Jesteście potrzebne.”
Napisała jedna z fanek aborcyjnych przestępców podkreślając, że nie było tu mowy o aborcji, a po prostu zamordowaniu noworodka.
„W pełni się zgadzam. Nikt nie ma prawa oceniać, a tym bardziej żądać podania powodu. Przecież o to walczymy – do wolności wyboru. Owszem, rozumiem, że to w wielu osobach wywołuje dużo emocji i kontrowersji, bo przecież to aż 37 tc, tak niewiele zostało do samego porodu, przecież to już w pełni dziecko, itp. (…) Ta kobieta ma prawo nie rodzic, nawet gdyby to było „widzi mi się”.
Pisze inna Polka, która poparła zabicie dziecka.
„Musimy pamiętać że każda z nas na wybór … Nie nam oceniać czy to późno.. czy powinna urodzić .. ważne że udało się pomyślnie zakończyć ciążę”
Napisała inna kobieta, dla której ciąża zakończyła się „pomyślnie” – czyli zamordowaniem dziecka w momencie porodu.
Proszę Państwa, właśnie do tego prowadzi propaganda cywilizacji śmierci, która za pomocą mediów rozlewa się po Polsce – do akceptacji mordu na noworodkach oraz na wszystkich innych ludziach, którzy zostaną uznani za niepotrzebnych, zbytecznych, nadliczbowych lub nieplanowanych.
Nasza Fundacja ostrzega przed tym od dawna. Gdy trzy lata temu informowaliśmy, że w Nowym Jorku zalegalizowano aborcję w 9 miesiącu ciąży w momencie porodu, dla wielu osób była to bardzo szokująca, ale jednocześnie odległa od Polski rzeczywistość. My już wtedy przestrzegaliśmy, że zabijanie wszystkich niechcianych i niepotrzebnych ludzi to oczywista i nieuchronna konsekwencja upowszechniania aborcji. Dzisiaj widzimy, że w praktyce to już się dzieje w Polsce. To jednak nie wszystko.
Dzięki ogromnemu wsparciu medialnemu, postulat mordowania noworodków spotyka się w Polsce z coraz większym poparciem.
– „Super!” – „Dziękuję za to, co robicie” – „Jedyne słuszne podejście! Brawo” – „Bardzo mądrze i bardzo dobrze” – „Dziękuję Wam za to że jesteście i za to co robicie”
To tylko niektóre z setek komentarzy Polaków, które ukazały się pod wpisem przestępców, którzy pomogli zamordować dziecko w 37 tygodniu ciąży. Nie ma tu mowy o żadnym „zlepku komórek”, dla wszystkich jest jasne, że zabito dziecko w terminie porodu. Pomimo tego, ludzie to popierają, gdyż tak nakazuje im myśleć aborcyjna propaganda. Na innej aborcyjnej grupie ktoś to publicznie zauważył pisząc, że takie dzieci są przecież duże i zdolne do samodzielnego życia. Wiedzą Państwo co odpowiedzieli aborcyjni przestępcy?
„No i co z tego? (…) Wiele osób podejmujących decyzje o aborcji w zaawansowanej ciąży ma tę wiedzę, ale mimo to decyduje się przerwać ciążę. I mają prawo podejmować te decyzje. (…) Aborcja powinna być dostępna tak szybko, jak to możliwe i tak późno, jak to potrzebne.”
Proszę Państwa, wiecie dlaczego tak szybko rośnie w naszym kraju popularność tego typu barbarzyńskich i nieludzkich poglądów?
Pierwszym powodem jest niemal całkowita bezczynność policji, prokuratury i innych służb, które powinny stać na straży bezpieczeństwa Polaków. Pomimo tego, że grupy przestępcze publicznie chwalą się mordowaniem dziesiątek tysięcy polskich dzieci w łonach matek, a ostatnio nawet noworodków, to wymiar sprawiedliwości w ogóle się nimi nie interesuje. Służby i rządzący nimi politycy przymykają oko na działanie aborcyjnych morderców, dzięki czemu zbrodniarze pozostają bezkarni i dokonują kolejnych, coraz bardziej makabrycznych zabójstw.
Po drugie, aborcyjni przestępcy mogą liczyć na ogromne wsparcie mediów i celebrytów. Kilka dniu temu Natalia Broniarczyk, jedna z liderek aborcyjnej grupy przestępczej, została zaproszona do wywiadu przez znaną, proaborcyjną dziennikarkę Magdę Mołek. Kanał Mołek na Instagramie, gdzie odbyła się rozmowa, obserwuje ponad 450 000 Polaków. Wiedzą Państwo pod jakim hasłem był reklamowany ten wywiad na jednej z aborcyjnych grup dyskusyjnych?
„Aborcyjna ewangelia.”
Tak nazwano rozmowę z liderką grupy przestępczej, odpowiedzialną za śmierć dziesiątek tysięcy polskich dzieci.
Proszę Państwa, zwolennicy aborcji chcą, aby Polacy uznali mordowanie ludzi uznanych za niepotrzebnych jako czyn moralnie dobry i właściwy. Na tym właśnie polega „ewangelia” cywilizacji śmierci – na eliminacji wszystkich tych, którzy z jakiegoś powodu zostali przeznaczeni do likwidacji. Naziści mordowali ludzi ze względu na przynależność rasową i narodową. Komuniści zabijali ze względu na przynależność do niewłaściwej klasy społecznej. Dzisiaj zgładzony może być każdy, kto jest niechciany, nieplanowany, nadliczbowy lub z jakiegokolwiek innego, nawet najbardziej błahego, powodu kłopotliwy.
Zdaniem aborcjonistów, każdy powód do zamordowania człowieka może być dobry. Co więcej, ich zdaniem nie należy w ogóle pytać o czyjeś powody do zabicia swojego dziecka. Po prostu wystarczy taka chęć i można to zrobić, głoszą zwolennicy dzieciobójstwa.
W ciągu ostatniego roku w tę morderczą propagandę uwierzyło ponad 30 000 Polek, które zamordowały swoje dzieci za pomocą nielegalnych pigułek poronnych kupionych od aborcyjnych przestępców. Policja i prokuratura nie są zainteresowane ściganiem członków aborcyjnej mafii, pomimo tego, że ich tożsamość jest publicznie znana. Politycy nie są zainteresowani zmianą prawa na takie, które chroniłoby dzieci przed bandytami. W związku z tym, to my musimy działać, aby ratować polskie dzieci i sumienia ich matek. Na ulice naszych miast po raz kolejny wyjechały właśnie nasze furgonetki, które ostrzegają przed skutkami aborcji i kształtują świadomość społeczeństwa. Niemal natychmiast spotkało się to z reakcją aborcjonistów. W Sopocie furgonetka została zatrzymana przez policję, a władze miasta zamierzają wytoczyć nam proces za pokazywanie prawdy o aborcji. W Elblągu proaborcyjna posłanka Monika Falej domaga się ukarania naszego kierowcy. W Szczecinie nasze auto zostało zablokowane przez zwolenników aborcji, którzy uniemożliwiali wyjazd z parkingu. Dzięki temu o akcji głośno jest także w mediach.
Pomimo tych prześladowań i trudności, nasze auta wkrótce odwiedzą kolejne miasta, aby pokazać tysiącom kolejnych Polaków prawdę o aborcji i ukształtować ich sumienia, zanim zdeformuje je aborcyjna propaganda. Na przejechanie kolejnych kilometrów oraz zabezpieczenie logistyczne całej akcji potrzebujemy ok. 8 000 zł.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby furgonetki ujawniające Polakom czym jest i jak wygląda aborcja mogły wyjechać na ulice kolejnych miast i kształtować świadomość naszego społeczeństwa.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667 „Aborcja jest OK”, „każdy powód do aborcji jest dobry” – tego typu hasła na ogromną skalę powielane są w polskojęzycznych mediach, szczególnie wśród dzieci i młodzieży oraz samotnych kobiet w trudnej sytuacji życiowej.
Skutkuje to tym, że coraz więcej Polaków za czyn moralnie dobry uznaje już nie tylko zabicie nienarodzonego dziecka, ale także noworodka. W praktyce, za pomocą tego typu propagandy można usprawiedliwić zamordowanie każdego niechcianego człowieka. Organy państwa polskiego są bezczynne wobec tego zjawiska. Dlatego to my musimy działać i ocalić nasz naród przed agresją cywilizacji śmierci. Mam nadzieję, że wesprą Państwo nasze akcje i pomogą Państwu wyprowadzić furgonetki na ulice kolejnych miast.
Fundacja Pro – Prawo do życia |
właśnie dowiedziałem się, że rozprawa sądowa w Kolonii w ten piątek 11 lutego została odwołana. Powodem jest choroba mojego adwokata oraz współoskarżonego ks. prof. Johannesa Stöhra. Nie trzeba więc tam przyjeżdżać tego dnia. Proszę o poinformowanie wszystkich osób, które zamierzały być obecne.
Kolejna termin jest przewidziany także w piątek prawdopodobnie za 2-3 miesiące.
Do tego czasu nadal proszę o modlitwę i podpisy na stronie https://bronmyksiedzaoko.pl/. W ubiegłą środę było ich około 57,5 tysiąca, a teraz jest już ponad 73 tysiące. Możemy zatem osiągnąć liczbę 100 000.
Na chwilę odpoczynku przesyłam muzykę Dimasha Qudaibergena, młodego, bardzo utalentowanego artysty z Kazachstanu. Ma niezwykły głos o skali aż sześciu oktaw.
Z wdzięcznością za wszelką solidarność, zaangażowanie i pomoc – Ks. Dariusz
Porzućcie nadzieję na Norymbergę – wy, którzy to czytacie
Zatajone przed Polakami bogactwa Polski. Złoża zasoby naturalne
KOLEJNA TEORIA SPISKOWA SIĘ POTWIERDZA ? – ”ELIXIRY TO DOSKONAŁA BROŃ GENETYCZNA”
Nadciąga cyfrowy złoty CBDC z terminem ważności
Abp Viganò popiera kanadyjskich kierowców ciężarówek, nawołując do modlitwy o pokonanie “piekielnego” Wielkiego Resetu
Trybunał Norymbergi 2 rozpoczęty
Demony wiedzą, że jedyną siłą na świecie, która może ich pokonać, jest Moc Krwi Chrystusa.
[TYLKO U NAS] M. Romanowski o projekcie zmiany Ustawy o SN: Wciąż brniemy w ślepą uliczkę porozumiewania się z KE
Dlaczego Grzegorz Braun nie używa maseczki?
https://www.youtube.com/watch?
Informacje ogólne:
Międzywspólnotowe spotkanie w dniu 15 stycznia A.D. 2022 w sali św. Rocha przy bazylice Świętego Krzyża w Warszawie, stało się kontynuacją procesu zjednoczenia i uporządkowania działań wiernych w Świętym Kościele Rzymskokatolickim, poprzez wspólne wypracowanie planu działania oraz kalendarza wydarzeń realizowanych przy współpracy wielu wspólnot i inicjatyw działających w skali całej Polski oraz poza granicami naszej Ojczyzny.
Celem jest realizacja Woli Bożej w życiu Kościoła w Polsce i Narodu Polskiego, dzięki czemu będziemy mogli dążyć do:
- Intronizacji Chrystusa na Króla Polski.
- Realizacji Orędzia z Fatimy.
- Ustanowienia św. Andrzeja Boboli głównym Patronem Polski.
Założenia dotyczące wspólnych działań na rok 2022:
- Walka duchowa w intencji Kapłanów: Msze Święte, modlitwa, post, pokuta.
- Pokuta i wynagradzanie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Matki Bożej w przestrzeni publicznej oraz świątyniach.
- Realizacja i wsparcie duchowe i organizacyjne dla przedsięwzięć chroniących ludzkie życie, rodziny, Kościół Katolicki, społeczeństwo i Naród Polski oraz wszystko co Polskę stanowi.
Spotkania prowadzi grupa Męski Różaniec.
http://www.niepokalanow.pl/
|
BUNT TRAKISTÓW KANADY I USA ŚWIATEŁKIEM W TUNELU NORMALNOŚCI PO-COVIDOWEJ.
http://www.
Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr: Droga Synodalna to marsz sekty. Oni są oderwani od nauczania Jezusa Chrystusa
OBRONA GRANIC POLSKI JEST WAŻNA CAŁY CZAS I MUSIMY SIĘ MODLIĆ CAŁY CZAS, BO JEST CORAZ GORZEJ. JAK WIDZIMY POLITYCY I HIERARCHOWIE MOGĄ UCIEC JAK PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ A NAS ZOSTAWIĄ NA SPALENIE I ZNISZCZENIE, BO TACY SĄ WROGOWIE NARODU POLSKIEGO – NIENAWIDZĄ BOGA I POLAKÓW.
„SWÓJ”- „SWEGO” NIE OSĄDZI, BO ZABITY TO POLAK, A MORDECY TO RZĄDZĄCY POLSKĄ !!!
Skazanie morderców ks. Popiełuszki. Sprawiedliwość czy pokaz?
https://gloria.tv/post/
MORDERCY – PARTYJNIACY ZABILI PATRIOTĘ WIELKIEGO LEPPERA A UPOZOROWALI SAMOBÓJSTWO. LEPPER KOCHAŁ ŻYCIE I POLSKĘ, WIĘC NIE BYŁO POWODU DO SAMOBÓSTWA A KATOLIK NIE CHCE BYĆ W PIEKLE I NIE ZABIJA SIĘ.
Andrzej Lepper nie popełnił samobójstwa?! „Został zabity na zlecenie”
DIABŁY BIJĄCE SIE O KASĘ , ROZWALAJĄCE KOŚCIÓŁ OD SRODKA
V KOLUMNA ! do rozwalenia Kościoła !
Oni gorsi są niż diabeł! Abp Jan Paweł Lenga
MASONERIA DIABELSKA RZĄDZI KOŚCIOŁEM KATOLICKIM I CHCE RZĄDZIĆ BOGIEM WSZECHMOGĄCYM………
Paweł Chmielewski: Wraz z Benedyktem XVI ma umrzeć „stary Kościół”. Rewolucja już buduje nowy
Ratujmy ludzi, ratujmy świat Imieniem, które zostawił nam PAN JEZUS !!!
Na Imię JEZUS zegnie się każde kolano !!!
Będziemy się modlić CODZIENNIE od od 02.02.2022 do 19 MARCA 2023 w intencji naszej Ojczyzny o wybawienie od wszelkiego zła, które jest już tak potężne, że tylko Jezus może nas ocalić.
Anioł mówi do Józefa: Nadasz Mu imię Jezus, albowiem On zbawi swój lud od jego grzechów” Mt 1,21. A w Dziejach Apostolskich czytamy :„Nie dano ludziom pod niebem żadnego innego Imienia w którym moglibyśmy być zbawieni” Dz 4,12.
Jezus – Bóg zbawia, ratuje, ocala.
W 1432 gdy w Europie szalała zaraza powodując masową śmierć ludzi, biskup Andre Dias w Lizbonie, opiekując się chorymi polecał, by ludzie wymawiali Imię Jezus jak najczęściej, aby kto umie, pisać Jezus na kartkach i mieć przy sobie czy wieszać na drzwiach. Pewnego dnia ludzie zgromadzili się w kościele św. Dominika, gdzie biskup przypomniał potęgę Imienia Jezus i poświęcił ludzi Wodą Święconą i epidemia w kilku dniach zniknęła w mieście. Ta wieść rozeszła się na cały kraj i wzywanie imienia Jezus dało wybawienie.
Wymawiamy Imię Jezus często nadaremnie czyli nie w formie modlitwy a bezcześcimy a w związku z tym nie będzie ocalenia, wybawienie, ratunku. A zło wydaje się triumfować w naszej Ojczyźnie i jesteśmy świadkami nowej etyki w naszej Ojczyźnie i na świecie.
Zapraszam do modlitwy Imieniem Jezus w intencji naszej Ojczyzny o Boży ratunek, ocalenie i wybawienie od wszelkiego zła, które jest tak przebiegłe i niszczące że tylko Bóg nas może ocalić.
Będziemy się modlić LITANIĄ DO IMIENIA JEZUS CODZIENNIE DO 19 MARCA 2023. Zaczynamy oficjalnie od 02.02.2022, ale kiedykolwiek dotrze do Ciebie ta informacja to po prostu zacznij. Jeśli opuścisz bo zapomnisz czy czas nie pozwoli to nie masz żadnego grzechu oczywiście.
Jeśli dołączysz to proszę o sms na numer 603762818 Ks. Bogusław, bym mógł zapisać na listę, która będzie na Ołtarzu gdy raz na kwartał będę odprawiał Mszę Świętą za modlących się . Codziennie będę wszystkich błogosławił.
IMIENIEM JEZUS możesz się modlić w duchu wszędzie, gdzie jesteś, na ulicy idąc, na poczekalni do lekarza, nawet na fotelu u dentysty!Niech ta modlitwa stanie się jakby twoim oddechem, a Bóg będzie obecny i dokona swego dzieła!Ratujmy ludzi, ratujmy świat Imieniem, które zostawił nam PAN JEZUS!!!Na Imię JEZUS zegnie się każde kolano!!!+
Proszę o rozsyłanie
https://www.youtube.com/watch?
Wiersz K. Węgrzyna pt. „STOS KAINA „ proszę o podanie w mediach i wśród znajomych – BÓG ZAPŁAĆ.
Pozdrawiam. Grzegorz. PS….
– Andrzej Kumor Redaktor GOŃCA – konwój z pomocą rusza do Ottawy
– DR. Leszek Pietrzak DRAMAT KRESÓW
– LET POLAND BE POLAND – ŻEBY POLSKA MOGŁA BYĆ POLSKĄ
STOS KAINA
Kain stos już podpalił, dym nisko się snuje.
I co z tego, że jesteś jak mówisz bez winy.
Osądzili Cię obcy skazali wrogowie
Wiem Polsko ze to ostatnie Twoje godziny.
Bo ci, co cię zdradzili zasłonią się prawem.
Z kurzu historii wygrzebią swoje nazwisko,
Które przechowywali do czasu aż Polin
Będzie ich ziemią której pochylą się nisko.
A wam zostaną długie nieprzespane noce,
Ciężki garb lichwy pogardy oraz cierpienia,
Zniewolony umysł i zniewolone ciało
Co przykryte tchórzliwą zasłoną milczenia.
A o polskich obozach będą opowiadać
Kłamliwą historię pisaną dymem Kaina
I talmudycznym prawem nowego porządku
Świata który o Bogu i Ojczyźnie zapomina.
A Honor będzie tarczą dla naiwnych gojów
W który to będą rzucać mściwie kamieniami,
Pluć pogardliwie pod stopy naszej historii
I wiary tej której wyrzekliśmy się sami.
Dym snuje się nisko i wrzask tylko wysoko
Lękiem zagłusza i oślepia na stosie ofiarę.
Naiwni maseczkami zasłaniają nos i usta
Tylko Szatan bawi się piekłem i zegarem…
Grabarze triumfalnie tańczą na naszym grobie
Oby zostali przez dzieje świata przeklęci
Historia naszego świata kołem się toczy
Zadeptując wypalone znicze pamięci.
Zanurz siebie, swoich najbliższych i Naród w Krwi Chrystusa i dołącz do wszystkich, którzy codziennie zawierzają się Jego Miłości i Miłosierdziu.
Jezu, zanurzam w Twojej Przenajdroższej Krwi cały ten rozpoczynjący się dzień, który jest darem Twojej nieskończonej miłości.
Jezu, zanurzam w Twojej Przenajświętszej Krwi całą moją rodzinę, wszystkich razem i każdego z osobna ( tutaj wymień osoby, które chcesz powierzyć ).
Jezu Chryste Zbawicielu mój Ja Twój wierny sługa, Twój uczeń i wojownik, zanurzam siebie samego, moich bliskich, znajomych, rodzinę, przyjaciół i nieprzyjaciół.
Zanurzam, moich sąsiadów i osoby dziś napotkane, te zaszczepione i niezaszczepionych, które w Swej miłości stawiasz na mojej drodze.
Zanurzam wszystkich księży i siostry zakonne ( wymień imiona tych z Twojej parafii, zgromadzenia itd).
Zanurzam wszystkie moje sprawy, prace, rozmowy, obowiązki i odpoczynek. Przenikaj te sprawy, prace, rozmowy, obowiązki i odpoczynek aby przyniosły uwolnienie, oczyszczenie i uzdrowienie. Spraw aby odbyły się według Twojej świętej woli i ku wiecznej chwale Twojej.
Tobie oddaję całego siebie, swoją marność i grzeszność oraz moją miłość.
Niech Twoja wola wypełnia się we mnie. Łaska Twoja niech będzie zawsze ze mną i z moimi najbliższymi. Amen.
Szanowni Państwo,
Minister finansów Tadeusz Kościński podał się do dymisji w związku z odpowiedzialnością za katastrofalne działanie tzw. Polskiego Ładu. Polacy nadal jednak czekają na dymisję ministra Adama Niedzielskiego, którego decyzje na przestrzeni 2 lat pandemii spowodowały przynajmniej 170 tysięcy ponadnormatywnych zgonów! Tych ofiar można by było uniknąć, gdyby minister zdrowia działał w interesie Polaków.
Konfederacja – jedyna partia opozycyjna wobec koalicji covidowej, której haniebne segregacyjne postulaty jednoczą wszystkich od PiSu do Lewicy – wystąpiła z wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra Adama Niedzielskiego. Szef resortu zdrowia już w tym roku zapowiadał, że po odrzuceniu przez Sejm projektów ustaw zmuszających do szczepień i testów diagnostycznych – obie już wylądowały w koszu – poda się do dymisji!
Polityka pandemiczna ministra Niedzielskiego przyniosła straty dla polskiej gospodarki, edukacji i opieki zdrowotnej w skali bezprecedensowej dla czasów pokojowych. Setki tysięcy upadłych przedsiębiorstw, stracone roczniki w szkolnictwie, olbrzymi dług zdrowotny, wynikający z odcięcia dostępu obywateli od diagnozy i leczenia „tradycyjnych” chorób; promowanie przez rząd dyskryminacji, szczególnie w środowisku lekarzy, nauczycieli i służb mundurowych ze względu na stosunek do szczepień, które zostały dopuszczone do użytku warunkowo; wreszcie tragiczny bilans 170 tysięcy ofiar śmiertelnych ponad średnią z lat minionych.
Konfederacja oczekuje, że krytycy polityki rządu, których nie brakuje zarówno w szeregach PiS, jak i tzw. totalnej opozycji, podpiszą się pod wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra Niedzielskiego. Jest to dla nich szansa, by wykazać się spójnością głoszonych poglądów, a nie powszechną wśród elit politycznych hipokryzją. Osoby odpowiedzialne za obecną sytuację w Polsce muszą zostać bezzwłocznie odsunięte od władzy, a następnie sprawiedliwie rozliczone!
Dymisja ministra finansów Kościńskiego to sygnał, że władza przyznaje się kompletnej porażki swojego sztandarowego programu, dość paradoksalnie określanego jako „Polski Ład”. To także dowód, że presja społeczna zmusza rządzących do reakcji, choćby w wymiarze wizerunkowym. To jednak zdecydowanie za mało. Odpowiedzialnymi za szkody wyrządzone przez „Polski Ład” są premier Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński, a Polacy wciąż ponoszą konsekwencje tej reformy podatkowej – zniknięcie Kościńskiego w żaden sposób nie poprawia ich sytuacji. Adekwatnym krokiem będzie tylko dymisja rządu i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności!
Kilka godzin temu rzecznik Ministerstwa Zdrowia ogłosił, że nie będzie zapowiadanego na początek marca przymusu szczepień dla nauczycieli i służb mundurowych! Wasze wsparcie pozwala nam skutecznie działać w obronie praw i wolności obywateli! Aktywny opór społeczny, liczne protesty, realna opozycja parlamentarna w postaci Konfederacji – to są wyłączne czynniki, dla których covidowa koalicja nie zafundowała Polakom rozwiązań na wzór Austrii czy Australii! Dziękujemy za każdą pomoc!
Mamy dość absurdalnej, antynaukowej i przeciwskutecznej polityki Morawieckiego i Niedzielskiego! Żądamy przywrócenia WSZYSTKICH swobód i praw obywatelskich, uwolnienia ochrony zdrowia i zniesienia przymusu szczepień w jakiejkolwiek grupie społecznej! STOP SEGREGACJI SANITARNEJ!
PAN JEZUS o OSTRZEŻENIU dla LUDZKOŚCI
Panie Jezu bardzo prosimy o przygotowanie nas na nadchodzące OSTRZEŻENIE, które jest już zapowiadane.
Od: Gazeta Warszawska <info@gazetawarszawska.com>
Date: pon., 7 lut 2022 o 21:14
Subject: News
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Pokonać przeciwnika bez walki (
http://www.gazetawarszawska.
Dobry prosty text.
Chiny są całkowicie pod żydowską kontrolą, to od setek lat. Prawie wszyscy liderzy Chin komunistycznych byli żydami np. Mao Tse-Tung. A nawet
„Czerwona Książeczka” była napisana przez żyda. Wszystkie banki chińskie są Rothschild’a. Cud gospodarczy Chin polega na wyniszczaniu
gospodarek ludzi świata Białych, co otwiera ich rynki na chiński szmelc. Ten cyrk z cudem chińskim jest powtórzeniem cudu japońskiego, który
polegał na tym samym, ale na mniejszą skalę, bo Europa nie była jeszcze gotowa, a Japończycy byli trudniejsi do manipulacji niż prymitywni
Chińczycy.
Prawda z Izraelem jest mocno naciągana, bo głównym właścicielem Izraela jest Rothschild i to on decyduje. Główny port Izraela jest już oddany
Chinom, a te szczepionki to fake, to co najmniej w połowie. Normalni kulturowo żydzi wiedzieli od początku, że to jest trucizna i tego nie brali.
Ofiary mogą być tylko wśród tych żydów, którzy są oderwani od kultury koszerności i tacy ew. mogli uwierzyć w naukowość argumentów.
Takich łatwo nabrać, bo wiara w naukowość jest cechą głupców i elementu wyalienowanego z kultury społecznej.
Te rzekome trupy izraelskie mogą być próbą oszukania Polaków, w kwestii żydowskiego osadnictwa w Judeopoloni – bo w ten sposób emigracja
żydów do Polski będzie mniej widoczna w sensie kontroli populacji Izraela. Umarli i już, nie ma. Po czasie okaże się, że są, ale w polin. Tak
było ze stratami żydowskimi podczas okupacji hitlerowskiej w Polsce, gdzie znacznie większe straty polskie niż te oficjalne, załatano żydami o
sfałszowanych tożsamościach i teraz może ich być w Polsce 2-4 milionów.
Autor nie pisze o tym, że pierwszą ofiarą starcia będzie Rosja, a nie Zachód czy Ameryka. Chiny wbiją Rosji nóż w plecy jako pierwszy krok
wojenny. To opamiętanie się Rosji i jakie zwarcie porozumienia z krajami takim jak Polska może uratować świat przed zagładą.
Red. Gazeta Warszawska
+
Pokonać przeciwnika bez walki
„..Osiągnąć sto zwycięstw w stu bitwach nie jest szczytem umiejętności. Szczytem umiejętności jest pokonanie przeciwnika bez walki…”
(Sun Tzu, Sztuka Wojny ).
Od półtora roku jesteśmy świadkami realizacji przedstawionej strategii przez Chiny, które zawarły taktyczny sojusz z żydowską globalną
oligarchią finansową! (więcej tutaj: http://pospoliteruszenie.org/
W jaki sposób Chińczycy z pomocą światowego żydostwa chcą pokonać resztę świata bez walki?
W bardzo prosty! Najpierw wymyślono pandemię kovid-19 , którą okazała się zwykła grypa sezonowa. Będące w rękach oligarchii żydowskiej
media światowe poprzez hałaśliwą i nachalną propagandę, nastraszyły ludzi, że kovid-19 jest śmiertelną zarazą na którą jedynym ratunkiem
są szczepienia. Straszak okazał się skuteczny!
Miliardy ludzi na całym świecie dobrowolnie poddało się „wyszczepieniu” jakimś płynem o nieznanym składzie chemicznym i nieznanym
działaniu w dłuższym okresie.
Dr Reiner Fuellmich and crimes against humanity (
http://www.gazetawarszawska.
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Jordan Peterson’s INCREDIBLE Journey To GOD | Heartbreaking Moments on His FAITH (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
KOMENTARZE ELEISONA DCCLX (5 lutego 2022) : ZŁY PROWADZĄCY – I (
http://www.gazetawarszawska.
Na Konferencji Prasowej Angelus dla Tradycji Katolickiej, która odbyła się w USA 11 grudnia 2021 r., Przełożony Generalny Bractwa Św. Piusa X (w
skrócie SG) zajął oficjalne stanowisko w dwóch różnych kwestiach Covida, obu kontrowersyjnych, ale w rzeczywistości dość odrębnych. Najpierw
w krótkim przemówieniu przedstawił trzy argumenty uzasadniające, dlaczego Towarzystwo nie zajmuje publicznego stanowiska za lub przeciw tak zwanym
„szczepionkom Covida”. Po drugie, w turze pytań podał trzy porównania, aby wyjaśnić, dlaczego Towarzystwo mówi katolikom, że mogą zgodzić
się na zaszczepienie tymi „szczepionkami”. Zarówno jego argumenty, jak i porównania zasługują na zbadanie, ale należy zauważyć, że SG
niejednokrotnie był cytowany przychylnie w tych „Komentarzach”. Problem absolutnie nie jest w żaden sposób osobisty.
The Superior General of the SSPX Clarifies the Vaccine Debate … (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
https://m.youtube.com/watch?v=
https://www.youtube.com/watch?
Zachęcam wszystkich, komu leżą na sercu losy Polski (a teraz nawet świata),
Rozpoczęła się potężna wojna duchowa – ks. Piotr Glas – YouTube
https://m.youtube.com/watch?v=