OFICJALNIE I LEGALNIE PRACUJĄ JUŻ PACHOŁKI LUCYFERA NA BOŻEJ PLANECIE ZIEMI.
Jest to bardzo przykre, że Rząd i posłowie podają się za katolików a są sługami lucyfera.
Tym bardziej zło panuje, gdyż hierarchowie w Episkopacie to „zło” akceptują i także są sługami lucyfera.
6.03.2019 r.w Toruniu Rząd oddał Polskę – lucyferowi a Episkopat i ks.T.Rydzyk pozwolili na to.  

 

HORROR !!! GROZA ! Doktor Ratkowska ujawnia, co w naukowy, w okrutny sposób ludzie pracujący w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym a nawet spożywczym robią z nienarodzonymi a może i także z narodzonymi dziećmi ! Jak tysiące, setki lat temu składano dzieci na ofiarę demonom, tak nic się nie zmieniło do dzisiaj i składa się ofiary z dzieci w ukryciu. Taki postęp osiągnęła nasza cywilizacja. Nic się nie zmieniło w ludzkim myśleniu, oprócz techniki zabijania.
Módlmy się o odebranie demonom możliwości oddziaływania na nasze umysły
Módlmy się Koronką do Miłosierdzia Bożego o Miłosierdzie Boże dla Polski i świata całego
Módlmy się z różańcem za kapłanów
Módlmy się z różańcem za naszych nieprzyjaciół
Módlmy się z różańcem o pokój na świecie
Módlmy się z różańcem za grzeszników
Módlmy się o Jezusa Króla Polski
Panie Jezu przyjdź
https://gloria.tv/post/SqHH3dvB6CAB1KDgYCPL9HDA3
Ukraina uderza w polski transport! Ciężka sytuacja na granicy!

 

Szanowni Państwo,

Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej coraz bardziej napięta! Doszło już do incydentów i bójek między kierowcami z Polski i Ukrainy! Nieudolny rząd ignoruje protest polskich przewoźników i nie podejmuje żadnych kroków, by rozwiązać sytuację!

Kolejki sięgające 40 kilometrów i 2 tysięcy ciężarówek, bójki między kierowcami i niszczenie lub przetrzymywanie polskich pojazdów. Kryzysowa sytuacja na granicy doprowadziła do zawiązania komitetu protestacyjnego polskich przewoźników. Zarzucają oni stronie ukraińskiej nieprzestrzeganie umowy umożliwiającej szybkie powroty do kraju pustym ciężarówkom. Problemy na granicy utrudniają nie tylko normalny handel, ale nawet dostarczanie pomocy humanitarnej Ukrainie.

Ukraińcy zapowiedzieli, że nie przywrócą ułatwień dla ciężarówek wracających na pusto, dopóki polskie służby nie zwiększą tempa odpraw. Polskie służby odpowiadają, że nie mają wpływu na sytuację – odprawy przedłużają się z powodu błędnego wypełniania unijnych dokumentów przez ukraińskich przewoźników.

Szef jednej z firm transportowych relacjonuje: „Ukraińcy demolują nasze samochody i wybijają szyby. Dziś w nocy też była taka sytuacja. Dochodzi też do rękoczynów i bójek między kierowcami. Strach tamtędy jechać. To jakaś masakra. Dość często zdarzały się sytuacje, że auta wracały zniszczone, a kierowcy pobici. I to dalej ma miejsce”.

„Po wybuchu wojny, w ramach pomocy Ukrainie poluzowano pewne przepisy. Niestety, nasi wschodni sąsiedzi zaczęli to wykorzystywać. W przewożonych transportach znajdowało się nie tylko to, co deklarowano w papierach” – skarżą się uczestnicy protestu. Przewoźnicy są zdania, że umowa między Polską a Ukrainą o przepuszczaniu wracających do Polski pustych ciężarówek nie jest respektowana przez stronę ukraińską.

Media głównego nurtu milczą na temat kryzysu na granicy oraz o proteście zorganizowanym przez zdesperowanych polskich przewoźników. To pozwala rządowi zachować bierność. Wygląda na to, że dbanie o interes polskich przedsiębiorców – zwłaszcza z branży transportowej, w której jesteśmy potęgą w skali Europy – nie mieści się w obecnych ramach poprawności politycznej!

Politycy PiS snują abstrakcyjne wizje unii polsko-ukraińskiej i żądają od Polaków wielu poświęceń w imię wspierania Ukrainy, ale nie potrafią wyegzekwować od strony ukraińskiej żadnych zobowiązań wzajemnych. Ukraińcy nawet teraz, kiedy współpraca z Polską jest im najbardziej potrzebna, nie wykazują woli zapewnienia bezpieczeństwa polskim kierowcom, nawet wożącym pomoc humanitarną!

Rząd ukraiński od wielu lat naciska na Polskę, naciska na Unię Europejską, aby uprzywilejować ukraińskich przedsiębiorców transportowych w dostępie do rynku unijnego. Pragną oni nieograniczonego dostępu do tego rynku, nie mając jednocześnie wszystkich obciążeń, które wynikają z obecności w Unii Europejskiej – obciążeń związanych z Pakietem Mobilności albo – dla Polaków – z tzw. „Polskim Ładem”. Krótko mówiąc, rząd ukraiński walczy o to, by mieć możliwość wyeliminowania z całego unijnego rynku polskich przedsiębiorców transportowych, którzy obecnie na tym rynku są potęgą.

Pomoc i wsparcie – tak! Przywileje dla Ukraińców kosztem Polaków – stanowcze nie! Wzywamy rząd do opamiętania!

Nowenna do Matki Bożej Saletyńskiej 
Rozpoczynamy 10 września 
     LA SALETTE – Autoryzowana strona Pokutnika – Brata Bogumiła Mariana  Adamczyka                      
Dzień pierwszy.
 
Klęcząc u stóp Twoich, Matko, by Cię prosić o… (tu wyszczególnij swoją prośbę), nie zapominam, żeś z nieba na Górę Saletyńską zstąpiła, by mnie przede wszystkim przywołać do obowiązków chrześcijańskich i że prośby mojej, na intencję której tę nowennę odprawiam, prędzej nie wysłuchasz, aż przez dobrą spowiedź wejdę w stan łaski u Syna Twojego i szczerze się wezmę do poprawy wad moich. Panno Święta, Pojednawczyni grzeszników, wyjednaj i mi tę łaskę nad łaskami, bo z nią razem wszystko będzie mi przydane. Zachęcony cudami, których dostępują ci, którzy wzywają pomocy Twojej, Najświętsza Panno Saletyńska, udaję się do Ciebie i proszę: wyryj w sercu moim na każdy dzień nową naukę, płynącą z miłościwego Twego objawienia.
 
Litania do Matki Bożej z La Salette
 
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Maryjo Saletyńska, Matko Boża, módl się za nami.
Maryjo Saletyńska, Królowo i Matko ludzi.
Maryjo Saletyńska, Posłanniczko Miłosierdzia Bożego.
Maryjo Saletyńska, Pośredniczko wszechmocna.
Maryjo Saletyńska, Ofiaro pokuty i zadośćuczynienia.
Maryjo Saletyńska, Ognisko gorliwości i apostolstwa.
Maryjo Saletyńska, Mistrzyni prawdziwej pobożności.
Maryjo Saletyńska, prowadząca grzeszników do Źródła zbawienia.
Maryjo Saletyńska, przypominająca światu sprawiedliwość Bożą i karę za grzechy.
Maryjo Saletyńska, z dobrocią nalegająca, abyśmy się do Ciebie uciekali.
Maryjo Saletyńska, pragnąca być znaną i wzywaną po całym świecie.
Dziewico Saletyńska, Przykładzie skromności i prostoty.
Dziewico Saletyńska, Wzorze pięknej miłości.
Dziewico Saletyńska, Światło zaślepionych i nieoświeconych.
Dziewico Saletyńska, potępiająca zmysłowość i bezwstydne uciechy świata.
Dziewico Saletyńska, nakłaniająca nas do opanowania i wstrzemięźliwości.
Dziewico Saletyńska, wzywająca do posłuszeństwa i uległości.
Dziewico Salettyńska, przynaglająca grzeszników do nawrócenia i pokuty.
Dziewico Saletyńska, obiecująca liczne łaski tym, którzy się nawracają, módl się za nami.Dziewico Saletyńska, zachęcajaca sprawiedliwych do gorętszej pobożności.
Matko Saletyńska, rzewnie płacząca, nad złością i niedolą naszą.
Matko Saletyńska, powstrzymująca ramię Syna na nas rozgniewanego, módl się za nami.
Matko Saletyńska, skarżąca się na nieświęcenie niedzieli i na bluźnierstwa.
Matko Saletyńska, żaląca się na znieważanie rzeczy świętych, módl się za nami.
Matko Saletyńska, trwożąca swymi groźbami cały świat.
Matko Saletyńska, troszcząca się o nas, pomimo naszej niewdzięczności.
Matko Saletyńska, zalecająca modlitwę rano i wieczorem.
Matko Saletyńska, przypominająca czule Mękę Swego Boskiego Syna.
Matko Saletyńska, troszcząca się o nasz chleb powszedni.
Matko Saletyńska, darząca nas źródłem cudownej wody, módl się za nami.
Matko Saletyńska, lecząca wszelkie choroby.
Matko Saletyńska, Opiekunko biednych i dzieci.
Matko Saletyńska, Pocieszycielko chorych i strapionych.
Matko Saletyńska, Nadziejo i Pociecho rozpaczających.
Matko Saletyńska, Podporo Kościoła pielgrzymującego.
Matko Saletyńska, Orędowniczko Kościoła cierpiącego.
Matko Saletyńska, Chwało Kościoła uwielbionego.
Przez Twoje żałosne napomnienia spraw, abyśmy byli posłuszni Twemu Synowi –  prosimy Cię, Maryjo!
Przez Twoje obfite łzy wyproś nam żal za grzechy.
Przez Twoje niesłychane cierpienia, uproś nam łaskę zdania się na wolę Bożą w dolegliwościach życia.
Przez Twoje objawienie się i cuda umocnij wiarę i zgodę wzajemną w Twym narodzie.
Przez Twoje spojrzenia zwrócone ku Rzymowi, wzbudź w nas gorliwe przywiązanie do Kościoła katolickiego.
Przez Twoją niewysłowioną tkliwość spraw, abyśmy Ciebie coraz bardziej kochali.
Przez Twoją porywającą piękność spraw, abyśmy za niebem tęsknili.
Przez Twoje nowe Wniebowzięcie pociągnij nas wszystkich do Siebie.
 
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
 
K. Matko Boża Saletyńska, Pojednawczyni grzeszników.
W. Módl się nieustannie za nami, którzy się do Ciebie uciekamy
 
lub druga litania:
 
 
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami!
 
Maryjo Saletyńska, Matko Boża, módl się za nami!
Maryjo Saletyńska, Królowo i Matko ludzi,
Maryjo Saletyńska, żywy wzorze miłości,
Maryjo Saletyńska, Przykładzie skromności i prostoty,
Maryjo Saletyńska, Wzorze uległego posłuszeństwa,
 
Matko, która płaczesz nad złem i niedolą grzeszników,
Matko, która z dobrocią zalegasz, byśmy się do Ciebie uciekali,
Matko, która nieustannie wstawiasz się za nami,
Matko, która nas upominasz, byśmy święcili dzień święty,
Matko, która wypominasz nam bluźnierstwa,
Matko, która nas nakłaniasz do opanowania i wstrzemięźliwości,
Matko, która nas zachęcasz do modlitwy rano i wieczorem,
Matko, która wzywasz sprawiedliwych do gorętszej pobożności,
Matko, która z trwogą przypominasz światu o karze za grzechy,
Matko, która obiecujesz nawróconym liczne łaski,
Matko, która troszczysz się o nasz chleb powszedni,
Matko, która pragniesz, by cały lud Boży poznał Twoje objawienie,
Matko, która nas powołujesz do gorliwego apostolstwa,
Matko, która chcesz nas uczynić gorliwymi pomocnikami,
Matko, która nam dajesz źródło wody cudownej,
Matko, która leczysz wszystkie choroby,
 
Posłanniczko Miłosierdzia Bożego,
Pośredniczko pokuty i zadośćuczynienia,
Opiekunko biednych i dzieci,
Światło zaślepionych i błądzących,
Pocieszycielko chorych i strapionych
Orędowniczko cierpiących,
Nadziejo rozpaczających,
Matko Kościoła,
 
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
 
P: Matko Boża Saletyńska, Pojednawczyni Grzeszników!
O: Módl się nieustannie za nami, którzy się do Ciebie uciekamy!
 
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, który w nieskończonym Twym miłosierdziu zesłałeś na Górę Saletyńska Swą Matkę Najdroższą, aby nas nakłaniała do spełniania obowiązków chrześcijańskich; spraw, abyśmy wzruszeni Jej łzami i posłuszni Jej napomnieniom, złagodzili przez naszą pokutę Twój gniew sprawiedliwy i z Tobą w niebie królowali na wieki.
O: Amen.
 
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
 
Pomnij, o Matko Boża Saletyńska, prawdziwa Matko Bolesna, na łzy wylane za mnie na Kalwarii. Pomnij także na trudy, których się nieustannie dla mnie podejmujesz, aby mnie zasłonić przed sprawiedliwością Bożą.
Czyż tedy teraz możesz opuścić dziecko swoje, skoro dla niego tak wiele już uczyniłaś?!
Tą pocieszającą myślą ożywiony, upadam do stóp Twoich, choć tak niewierny jestem i niewdzięczny.
Nie odrzucaj modlitwy mojej, o Przeczysta Dziewico, Pojednawczyni grzeszników, lecz nawróć mnie i wyjednaj mi tę łaskę, bym Jezusa umiłował nade wszystko, a Ciebie pocieszał życiem świątobliwym, bym mógł kiedyś oglądać Cię w niebie. Amen.
(Te modlitwy odmawiamy  w każdy dzień nowenny).
 
Dzień drugi.
 
– Matko moja, czemu płaczesz, siedząc na skale na tym pustkowiu?
– Płaczę, moje dziecko, by ciebie do rozwagi i żalu za grzechy nakłonić. Pusta i zaniedbana jest rola twej duszy, obawiasz się samotności, nie rozmyślasz nad końcem ostatecznym i nad przerażającymi skutkami lekkomyślności twojej, które są tak groźne i tu, i w twoim przyszłym życiu. Usuń się od zgiełku tego świata, a wtedy Syn mój przemówi do twego serca i podda ci myśli, które zapewniają zbawienie.
– Z iluż powodów, o Matko, winien bym płakać wraz z Tobą. Dość długo byłem głuchy na wołanie Jezusa. Spraw więc, bym od dzisiaj pozostał wierny Jego Boskiemu Sercu myślą, mową i uczynkiem.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
 
 
 
Dzień trzeci.
 
– Co oznacza ten duży krzyż świetlany na Twych piersiach Matko? I czemu łez strumienie spływają na Ukrzyżowanego?
– A czy ci się nie zdarzyło, moje dziecko, obrazić ciężkim grzechem Boga, twego Zbawiciela? Czy nie widzisz, jak Mój Syn bywa lekceważony i jak się z Niego naigrywają? Wobec takich grzechów, czyż nie mam płakać krwawymi łzami? Spiesz rozbroić karzącą rękę mojego Syna-niech Krew Jego nie spada na ciebie lub na twoich bliskich. Drżyj z obawy, by cię nie opuścił. Patrz, zastanów się, uwielbiaj i dziękuj Jezusowi na Krzyżu. On jest lekarstwem na wszelkie zło; On wzorem cnót wszelkich. Noś krzyż na piersiach, ale noś go i w sercu, a wtedy On nawzajem poniesie cię do nieba.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
 
Dzień czwarty.
 
Najświętsza Panno Maryjo Saletyńska! Pastuszkowie, którzy Cię widzieli, mówią, że proste było Twe odzienie. Czyż ono nie jest potępieniem próżności, zbytku w strojach i zmysłowości, które tak wielu rządzą duszami i które są tak wielką przeszkodą do osiągnięcia szczęśliwości wiecznej? Dopomóż mi, Matko, żyć w skupieniu i unikać światowych rozrywek, a jeżeli mam żyć wśród świata, to spraw, bym szukał tylko chwały Jezusa Chrystusa. Niech już pojmę, że czystość serca mogę zachować tylko w skromności, pokorze, umartwieniu i oderwaniu się od świata.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
 
Dzień piąty.
 
Maryjo Saletyńska! Płakałaś przez cały czas rozmowy z pastuszkami na Górze Objawienia, a ile razy o występkach naszych wspominałaś, łzy płynęły obficiej. Wyrzucałaś nam bunt przeciw Panu Bogu i Kościołowi, bluźnierstwa, lekceważenie dni świątecznych, pogardzanie pokutą i wyśmiewanie religii, niewdzięczność dla miłości i łaskawości Twojej. Zmiękcz nasze serca łzami Twymi, o Matko, i uproś nam łzy prawdziwego żalu. By dać dowód szczerej pokuty, postanawiam od dzisiaj zwalczać wszystkie te grzechy, które nam zarzucasz.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
 
Dzień szósty.
 
– Czy pobożnie odmawiasz swe modlitwy, moje dziecko? Odmawiaj je codziennie i rano, i wieczór. Wiesz, co mój Syn mówi w Ewangelii o modlitwie?: „Trzeba się wciąż modlić, a nigdy nie ustawać”, gdyż „beze Mnie (to znaczy bez łaski) nic uczynić nie możecie”. Otóż łaskę wyprasza modlitwa. „Proście w Imię Moje (sercem czystym, z ufnością, poddaniem się woli Bożej i wytrwale), a otrzymacie (nawet największe i najliczniejsze cuda)”. Modlitwa to klucz do skarbów niebieskich. Wołanie ludzkiej nędzy ściąga miłosierdzie Boże na ziemię. Niech więc dusza twoja nie ustaje w modlitwie. Ja, w niebie, wciąż się za was modlę.
– O Matko moja, pojmuję… Nie zapomnę o tej potrzebie serca, szczęściu życia.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
Dzień siódmy.
 
Czyż podobna, o Matko moja, by złość ludzka unicestwiła środki, które nieskończona miłość Boża ustanowiła dla naszego zbawienia? A jednak wspominasz o tym w swym objawieniu, kiedy mówisz: „Jeżeli idą na Mszę, to tylko po to, aby drwić z religii”. Niestety, jakże wielu chrześcijan postępuje dzisiaj tak, jak ongiś Żydzi w chwili męki Zbawiciela. Nie spieszą do kościoła, nie czerpią siły wytrwania w Sakramentach świętych. A jeżeli wchodzą do świątyni, to bez uszanowania, omal że nie dla igraszki. O Matko! Oddal ode mjie grzech świętokradztwa. Obiecuję spowiadać się zawsze w szczerości serca. Będę gorliwie uczestniczył we Mszy świętej i często a godnie przystępował do Komunii świętej.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
Dzień ósmy.
 
Objawienie Twoje, o Maryjo, ukazuje mi tajemnicę Twego Matczynego Serca; powiększa i utrwala moją ufność do Ciebie. nic Twojego Serca, o Matko, nie zraża, by tylko serca swych dzieci zjednać i zaprowadzić do Boga. Jeżeli nie powiedzie Ci się dokonać tego porywającą miłością, to łzami, groźbami, a w razie potrzeby karami skłaniasz nas ku sobie. Ale karząc nawet, jakże jesteś oględna. Uderzasz jedną ręką, podtrzymujesz drugą. Wzrok Twój macierzyński ściga nas nieustannie, nawet w błędach naszych wypatrujesz drobnostkę, by w niej dojrzeć i wynagrodzić nasze dobre chęci. Któż by takiej Matki nie kochał? Kto Jej ślepo ufać nie powinien? W Tobie więc, Matko, składam ufność moją, chociażby nawet wbrew wszelkiej nadziei.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
Dzień dziewiąty.
 
Oto ostatni dzień mojej nowenny, o dobra Matko, a ja zaledwie powierzchownie rozmyślałem nad naukami słyszanymi w Twym objawieniu. Jak dobrze jest podziwiać i wielbić Cię, składając serce u stóp Twoich. Szybko mijają chwile spędzone przy Tobie. Powiesz mi, sądzę, tak jak rzekłaś pastuszkom, zachwyconym Twym widokiem: „A więc, moje dzieci, ogłoście to całemu memu ludowi!” Miłość wymaga ofiary i całkowitego oddania się. Spraw, niech ci, którzy Cię otaczają, zrozumieją, jaka jest konieczność, jakie sposoby i jaka radość służenia Bogu. A ja za te chwile spędzone przy Tobie, w których z Twą pomocą poznałem, jak wielką jest Twa miłość dla mnie i dla wszystkich ludzi, będę zawsze i wszędzie szerzył Twoją chwałę, by wszyscy na świecie znaleźli u Ciebie-źródła łaski Bożej-pomoc i otuchę.
 
Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska
Ofiarowanie się Matce Bożej (na zakończenie nowenny).
 
O Maryjo Saletyńska, prawdziwa Matko Boga i Matko moja. Oto ja niegodny sługa Twój, obieram Cię dziś i na zawsze za Panią, za Matkę i Opiekunkę moją. Poświęcam Ci odtąd w szczególny sposób ciało i duszę moją, życie i śmierć moją, wszystkie władze duszy i ciała mego, oraz wszystko, czym jestem i co posiadam. Proszę Cię jedynie, byś mnie, niegodnego jako sługę Twego przyjąć raczyła i to sprawiła, abym w tej służbie wiernie wytrwał, a przez to wielbił i chwalił kiedyś Ciebie na wieki wraz z Jezusem Chrystusem, Panem moim. Amen
Piątek, 9 września 2022
BŁ. ANIELI SALAWY, DZIEWICY
Dziś (9.09) wspomnienie bł. Anieli Salawy, patronki Franciszkańskiego  Zakonu Świeckich w Polsce – Radio Niepokalanów
Dziennika bł. Anieli Salawy

W tym stanie tak upokarzającym odpowiem żądaniu Bożemu
Rozważywszy życie swoje, zdaje mi się, że jestem tu, gdzie mnie od maleńkości Pan Bóg wołał, bo jak tylko dobrze świat poznałam, czułam szalony pociąg do cierpienia i ubóstwa. I tak w duszy czułam zawsze od dziecka, że tylko będąc w najwięcej poniżonym stanie odpowiem łasce Bożej. I dlatego obrałam dobrowolnie stan służącej; być służącą, wzgardziwszy wszelkim szczęściem, które mi się nastręczało, ufna, że w tym stanie tak upokarzającym odpowiem żądaniu Bożemu.
Stąd też wynika, że powinnam szczerym sercem w praktyce ukochać wszelką nędzę, jaka mi się teraz nastręcza, aby móc pociągowi pierwszej z młodych lat gorliwości odpowiedzieć. A tym bardziej powinnam się starać łasce tej odpowiedzieć, że cokolwiek w życiu miałam do znoszenia, choć to było bardzo ciężko, tom zawsze tak czuła, że i więcej jeszcze Pan Bóg od duszy mojej żąda, pomna na te słowa, że: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem…”
Widzę z tych słów, że widocznie Pan Bóg mnie do tej drogi już od maleńkości przeznaczył. I czuję to, że mi absolutnie nie wolno pragnąć łatwiejszej drogi, żeby przez odpowiadanie tej wielkiej łasce wypełniły się na duszy mojej te słowa: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie, i szczęśliwe uszy, które słyszą rzeczy te, które wy słyszycie”.
Wskazówki na drodze przez czas życia, które Pan Bóg tu na świecie pozostawił:
1. W przeróżnego rodzaju potyczkach co do przykrości doznanych od ludzi zachować stanowczość, energię umiarkowaną, o ile możności cichość, cierpliwość, powolność, spokój, wyrozumiałość dla drugich, a o ile możliwe, żądać sprawiedliwości. A jeżeli tak sobie w tym wszystkim postąpię, to ponadto zdać się zupełnie na Pana Boga i starać się wszystkimi siłami nie dopuszczać do duszy żadnego rozgoryczenia.
2. Drugie, że to jest moja droga i cel mojego życia, a tak myśląc, będę mogła spokojniej wszystko przyjmować i z większą korzyścią dla mojej duszy, żebym sobie w godzinę śmierci mogła powiedzieć: „Wszystko wykonało się”.
Błogosławiona Aniela Salawa
Aniela Salawa urodziła się 9 września 1881 r. w wielodzietnej, ubogiej rodzinie chłopskiej w Sieprawiu pod Krakowem. Jej rodzice byli bardzo pobożni, a matka mimo wielu zajęć i obowiązków nie zaniedbywała wspólnej modlitwy rodzinnej, głośnego czytania książek i czasopism religijnych. Aniela odznaczała się niezwykłą urodą. Ukończyła jedynie dwie klasy szkoły elementarnej, ponieważ musiała pomagać matce przy gospodarstwie. Mimo wątłego zdrowia zawsze była bardzo chętna do pracy.
Jako młoda dziewczyna, jesienią 1897 r. udała się do Krakowa, gdzie podjęła pracę jako służąca. W dwa lata później bardzo przeżyła śmierć swojej dwudziestopięcioletniej siostry. Uświadomiła sobie wówczas, jak bardzo kruche jest życie. Po głębokim namyśle zdecydowała się na złożenie ślubu dozgonnej czystości. W 1900 r. przystąpiła do Stowarzyszenia Sług Katolickich św. Zyty, którego zadaniem było niesienie pomocy służącym. Miała więc okazję, aby bardzo owocnie prowadzić apostolstwo w gronie koleżanek, dla których była przykładem chrześcijańskiego życia. Wywierała bardzo silny wpływ na otoczenie. Dzieliła się pożywieniem i pieniędzmi z biedniejszymi od siebie. Garnęły się do niej zwłaszcza najmłodsze służące, dla których była matką i przyjaciółką.
W 1912 r. Aniela Salawa wstąpiła do III zakonu św. Franciszka i złożyła profesję. Zafascynowana duchowością Biedaczyny z Asyżu, okazywała niezwykłą wrażliwość na działanie Ducha Świętego. Modlitwa umacniała ją w cierpliwym dźwiganiu codziennego krzyża. Wszelkie urazy i poniżenia składała w ofierze Bogu za grzeszników. Umiała przebaczać i odpłacać dobrem za zło.
W czasie I wojny światowej – mimo że bardzo pogorszył się jej stan zdrowia, nasiliły się dolegliwości płuc i żołądka – pomagała w krakowskich szpitalach, niosąc pomoc i wsparcie rannym żołnierzom. Opiekowała się także jeńcami wojennymi. W 1916 r. podupadła jednak na zdrowiu tak, że konieczna stała się hospitalizacja. Po wypisaniu ze szpitala nie mogła już podjąć pracy zarobkowej. Ostatnie pięć lat życia spędziła w nędzy, z pogodą ducha dźwigając krzyż choroby. Swoje cierpienia ufnie ofiarowała Chrystusowi jako wynagrodzenie za grzechy świata. W tym czasie wiele też modliła się, czytała, rozmyślała. Obdarzona została przeżyciami mistycznymi.
Zmarła na gruźlicę 12 marca 1922 r. w krakowskim szpitalu św. Zyty. Umierała samotnie, opuszczona przez wszystkich, wśród straszliwych cierpień, ale w głębokim zjednoczeniu z Chrystusem jako tercjarka franciszkańska. Beatyfikowana została 13 sierpnia 1991 r. przez św. Jana Pawła II na krakowskim Rynku.

W ikonografii bł. Anielę przedstawia się w pomieszczeniu kuchennym. Jej atrybutem jest także szczotka do zamiatania.

Módlmy się. Obdarz nas, Boże, duchem pokory i miłości, którym napełniłeś błogosławioną Anielę, dziewicę, aby jej życie stało się ofiarą żywą, świętą i miłą Tobie,  i spraw dzięki jej wstawiennictwu, * abyśmy, żyjąc według Ewangelii, stawali się coraz bardziej podobni do Chrystusa, Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Czwartek, 8 września 2022
NARODZENIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
Święto
                                         Poświęcenie ziarna w uroczystość Matki Bożej Siewnej | | Sądeczanin.info
MODLITWA DO MATKI BOŻEJ SIEWNEJ
więc ile trzeba wiary pasji oraz trudu
by w pniu drzewa zobaczyć tajemnicę Boga
i ile cierpliwości by stanąć przed Matką
jakże trudna i nie łatwa do świętości droga
i by nie zranić dłutem tego co najświętsze
ukrytego tam sacrum pod dłutem i dłonią
gdy w drodze do zwycięstwa przez godziny trudu
uparta wiara modlitwa i ból są twą bronią
O ! Matko Boża Siewna ! Matko urodzaju !
Pani! Naszej Jesieni  u progu wieczności
Ty! swoją szczodrą dłonią w zagonie Ojczyzny
zasiej w nas święte ziarno wiary i miłości
jak Matko! nie całować Twych łaskawych dłoni
za hojność rozdawaną szczodrym sercem łaski
Matko! która rozsiewasz wokół naszych domów
w zapachu ziół i kwiatów wielobarwne blaski
Matko! która kołyszesz złotym łanem zboża
Pani! dorodnych plonów i wysmukłej wiary
że przed nami spokojny czas dostatku chleba
bo osłaniasz swoją dłonią słoneczne zegary
a gdy się niebo dzisiaj nad Ojczyzną mroczy
idziemy do Twych kolan z różańcowym śpiewem
byś zasiała w nas Matko! to ziarno nadziei
które wyrośnie w sercu wiary wielkim drzewem…
 Strażniczka Bożych zasiewów
Matki Boskiej Siewnej w kulturze ludowej – Narodowy Instytut Kultury i  Dziedzictwa Wsi
Boże, Ty sprawiasz, że wszelkie nasiona wpadłszy w ziemię obumierają, aby wydać plony, które dają radość siewcy i chleb głodnemu. Prosimy Cię, pobłogosław te ziarna zbóż i inne nasiona, zachowaj je przed gradem, powodzią, suszą i wszelką szkodą, a ziemię użyźniaj rosą z nieba, aby rośliny z nich wyrosłe wydały obfite plony. Spraw też, abyśmy za przykładem Najświętszej Maryi Panny, która słuchała słowa Twojego i strzegła je owocnie w sercu, przynosili plon stokrotny przez naszą wytrwałość w pełnieniu Twej woli. Udziel nam tego przez zasługi Najświętszej Dziewicy, której narodziny dziś obchodzimy. Przez Chrystusa, Pana naszego.
                                                Narodzenie NMP rok/r60/15.htm
Kazanie św. Andrzeja z Krety, biskupa

To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe
„Kresem Prawa jest Chrystus”. On uwalniając nas od Prawa podnosi zarazem ku duchowi. W Nim wypełnienie wszystkiego, gdyż jako Prawodawca spełniwszy i doprowadziwszy wszystko do końca, zamienił literę Prawa na ducha, prowadząc wszystko do siebie jako do Głowy. Prawo zostało ożywione łaską i jej podporządkowane. Łaska zaś w harmonijny sposób połączyła się z Prawem i z nim się zespoliła. Nie było to zmieszanie czy zlanie właściwości Prawa z właściwościami łaski, ale przemiana dokonana mocą Bożą. Dzięki niej to, co w Prawie było trudne, uciążliwe i niewolne, zmieniło się w to, co jest łatwe i swobodne, abyśmy już nie byli „poddani żywiołom tego świata” ani nie pozostawali pod jarzmem litery Prawa.
W tym właśnie zawiera się istota ofiarowanych nam przez Chrystusa dobrodziejstw, w tym objawia się zamysł Boga, w tym wyniszczenie natury Bożej – Bóg i człowiek – w tym ubóstwienie przyjętego przez Słowo człowieka. Wypadało więc, aby tak cudowne i niezwykłe zamieszkanie Boga wśród ludzi poprzedzone było jakimś wprowadzeniem do tej radości, chwilą, w której zaczyna się tak wielki dar zbawienia dla nas. To właśnie wspominamy w dzisiejszym święcie. Narodziny Bogarodzicy stanowią początek, wypełnieniem zaś i kresem jest zjednoczenie Słowa z ciałem. Oto przychodzi na świat Dziewica, przyjmuje pokarm i wzrasta, aby być Matką Boga, Króla wieków.
Dla nas płynie stąd podwójna korzyść. Maryja prowadzi nas do prawdy i odrywa od życia w niewoli Prawa. W jaki sposób? Dzięki czemu? Dzięki temu, że mrok ustępuje wobec nadchodzącego światła, że łaska przynosi wolność w miejsce litery Prawa. Uroczystość dzisiejsza oznacza granicę tych czasów. Ukazuje związek rzeczywistości z symbolami i zapowiedziami, zastępując Stare Przymierze Nowym.
Niech zatem całe stworzenie śpiewa, raduje się i pomnaża wesele dnia dzisiejszego. Mieszkańcy ziemi i niebios niech wspólną święcą dziś uroczystość. Niechaj wspólnie świętują wszyscy na ziemi i w niebie. Dziś bowiem wzniesiony został przybytek Stwórcy wszechświata, dziś stworzenie mocą niepojętego zamysłu Boga przygotowuje nowe mieszkanie Stwórcy.
Narodziny Maryi
Pismo Święte nigdzie nie wspomina o narodzinach Maryi. Tradycja jednak przekazuje, że Jej rodzicami byli św. Anna i św. Joachim. Byli oni pobożnymi Żydami. Mimo sędziwego wieku nie mieli dziecka. W tamtych czasach uważane to było za karę za grzechy przodków. Dlatego Anna i Joachim gorliwie prosili Boga o dziecko. Bóg wysłuchał ich próśb i w nagrodę za pokładaną w Nim bezgraniczną ufność sprawił, że Anna urodziła córkę, Maryję.
Nie znamy miejsca urodzenia Maryi ani też daty Jej przyjścia na ziemię. Według wszelkich dostępnych nam informacji, Maryja przyszła na świat pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Pana Jezusa.

Narodziny Maryi
Z pism apokryficznych mówiących o Maryi należałoby wymienić przede wszystkim: Protoewangelię Jakuba, Ewangelię Pseudo-Mateusza, Ewangelię Narodzenia Maryi, Ewangelię arabską o młodości Chrystusa, Historię Józefa Cieśli i Księgę o przejściu Maryi. Największy wpływ wywarła na tradycję Kościoła Protoewangelia Jakuba. Pochodzi ona bowiem z roku ok. 150, jest więc bardzo bliska Ewangelii według św. Jana. Stamtąd właśnie dowiadujemy się, że rodzicami Maryi byli św. Joachim i św. Anna, i że Maryja jako kilkuletnie dziecię została przez rodziców ofiarowana w świątyni, gdzie też zamieszkała. Śladem tego opisu jest obchodzone w Kościele w dniu 21 listopada wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.

Pierwsze wzmianki o liturgicznym obchodzie narodzin Maryi pochodzą z VI w. Święto powstało prawdopodobnie w Syrii, gdy po Soborze Efeskim kult maryjny w Kościele przybrał zdecydowanie na sile. Wprowadzenie tego święta przypisuje się papieżowi św. Sergiuszowi I w 688 r. Na Wschodzie uroczystość ta musiała istnieć wcześniej, bo kazania-homilie wygłaszali o niej św. German (+ 732) i św. Jan Damasceński (+ 749). W Rzymie gromadzono się w dniu tego święta w kościele św. Adriana, który był przerobiony z dawnej sali senatu rzymskiego, po czym w uroczystej procesji udawali się wszyscy z zapalonymi świecami do bazyliki Matki Bożej Większej.
Datę 8 września Kościół przyjął ze Wschodu – w tym dniu obchód ten znajdował się w sakramentarzach gelazjańskim i gregoriańskim. Święto rozszerzało się w Kościele dość wolno – wynikało to m.in. z tego, że wszelkie informacje o okolicznościach narodzenia Bożej Rodzicielki pochodziły z apokryfów.

Narodziny MaryiW Polsce święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ma także nazwę Matki Bożej Siewnej. Był bowiem dawny zwyczaj, że dopiero po tym święcie i uprzątnięciu pól zaczynano orkę i siew. Lud chciał najpierw, aby rzucone w ziemię ziarno pobłogosławiła Boża Rodzicielka. Do ziarna siewnego mieszano ziarno wyłuskane z kłosów, które były wraz z kwiatami i ziołami poświęcane w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, by uprosić sobie dobry urodzaj. Na Podhalu święto 8 września nazywano Zitosiewną, gdyż tam sieje się wtedy żyto. W święto Matki Bożej Siewnej urządzano także dożynki.
We Włoszech i niektórych krajach łacińskich istnieje kult Maryi-Dziecięcia. We Włoszech istnieją nawet sanktuaria – a więc miejsca, gdzie są czczone jako cudowne figurki i obrazy Maryi-Niemowlęcia w kołysce. Do nich należą między innymi: Madonna Bambina w Forno Canavese, Madonna Bambina w katedrze mediolańskiej – najwspanialszej świątyni wzniesionej pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny; Madonna Bambina w kaplicy domu generalnego Sióstr Miłosierdzia. Matka Boża-Dzieciątko jest główną Patronką tego zgromadzenia. Czwarte sanktuarium Matki Bożej-Dzieciątka jest w Mercatello – znajduje się tam obraz namalowany przez św. Weronikę Giuliani (+ 1727).

Dzisiejsze święto przypomina nam, że Maryja była zwykłym człowiekiem. Choć zachowana od zepsucia grzechu, przez całe życie posiadała wolną wolę, nie była do niczego zdeterminowana. Tak jak każdy z nas miała swoich rodziców, rosła, bawiła się, pomagała w prowadzeniu domu, miała swoich znajomych i krewnych. Dopiero Jej zaufanie, posłuszeństwo i pełna zawierzenia odpowiedź na Boży głos sprawiły, że „będą Ją chwalić wszystkie pokolenia”.

Litania na święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
8 września obchodzimy w kościele święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Warto w tym dniu pomodlić się poniższą modlitwą.
Kyrie, elejson, Chryste, elejson, Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się z nami.
Synu, Odkupicielu Świata, Boże, zmiłuj się z nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się z nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się z nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Panno w największym dostojeństwie narodzona, módl się za nami.
Córko królewska z pokolenia Dawidowego, módl się za nami.
Maryjo wszystkich Twoich poprzedników doskonałością przewyższająca, módl się za nami.
Radości, ozdobo sławo Twoich Rodziców, módl się za nami.
Różo nieskalana między cierniem, módl się za nami.
Kwiecie cudowny, którego wonność napełniła ziemię, módl się za nami.
Gołębico niewinna, której głos świat usłyszał, módl się za nami.
Różdżko Aaronowa z korzenia Jessego wyrastająca, módl się za nami.
Gwiazdo morska, która wszystkim drogę wytyczasz, módl się za nami.
Przez proroków przepowiedziana Córko Ojca niebieskiego, módl się za nami.
Przez Aniołów ogłoszona Matko Syna Bożego, módl się za nami.
Oblubienico Ducha Świętego, módl się za nami.
My grzeszni Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, o Maryjo.
Abyś nam od Boga czystą i święta miłość wyprosiła, wysłuchaj nas, o Maryjo.
Abyś serca nasze w duchu Twoim kształtowali, wysłuchaj nas, o Maryjo.
Abyś nam cząstkę światła mądrości Twej udzielić raczyła, wysłuchaj nas, o Maryjo.
Abyśmy z pełni łask Twoich korzystali, wysłuchaj nas, o Maryjo.
Abyśmy Cię naśladowali, wysłuchaj nas, o Maryjo.
Abyśmy przez Ciebie w godzinę śmierci do żywota wiecznego się odrodzili, wysłuchaj nas, o Maryjo.
O Panno, w porodzeniu Najświętsza, wysłuchaj nas, o Maryjo.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W. Z radością obchodzimy Narodzenie Najświętszej Maryi Panny.
O. Z Niej wzeszło Słońce sprawiedliwości, nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus.
Módlmy się.
Wszechmogący Boże, macierzyństwo Najświętszej Dziewicy stało się początkiem naszego zbawienia. Udziel swoim sługom łaski, aby święto Jej Narodzenia utwierdzało nas w pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
Homilia wygłoszona 7.09.2013 r. przez ks. abp. Zygmunta Zimowskiego z okazji dożynek diecezjalnych w Sarnakach – diecezja drohiczyńska

Mąż podpalił żonę w zemście za odmowę aborcji

Logo serwisu Strona Życia

Szanowni Państwo,

Hana miała 21 lat i była w piątym miesiącu ciąży, gdy zaatakował ją mąż. Napad wydarzył się, gdy kobieta powiedziała mu, że chce urodzić dziecko. Wtedy mężczyzna brutalnie pobił swoją żonę po czym podpalił ją benzyną. Hana leżała w szpitalu 11 dni z oparzeniami trzeciego stopnia, a jej rodzina zmuszona była zbierać na leczenie kobiety, która niestety i tak zmarła. Przestępczość aborcyjna sprawia, że i w Polsce możliwe są takie akty przemocy.

zdjęcie ilustracyjne

Mąż podpalił żonę w zemście za odmowę aborcji

„Co ciekawe, jedna piąta wszystkich rozmówców to mężczyźni. Dzwonią, bo chcą wspierać swoje partnerki albo czują odpowiedzialność za organizację tabletek.” – poinformowały jakiś czas temu polskie aborcjonistki. Rzecz jasna, „aborcyjnych biznesmenek” nie obchodzi, czy ci mężczyźni, co bardzo prawdopodobne, nie zmuszali przemocą kobiet do zażycia pigułek aborcyjnych.

Udało się zorganizować Publiczny Różaniec w Katowicach!

zdjęcie ilustracyjne

Pomimo prób zablokowania i uciszenia nas, w sobotę 3 września udało nam się zorganizować w Katowicach publiczną modlitwę różańcową połączoną z akcją informacyjna na temat „edukacji seksualnej”.  Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nas w organizacji tego wydarzenia, oraz osobom, które dołączyły do nas na miejscu i modliły się wspólnie z nami.

Harari, prorok globalistów: większość ludzi jest zbędna

zdjęcie ilustracyjne

Wielu z nas jeszcze rok temu nie wiedziało o istnieniu Yuvala Noaha Harariego. Dzisiaj taka niewiedza jest znacznie trudniejsza. Dbają o to postępowe media, które przedstawiają Harariego jako proroka nowej epoki, która nieuchronnie nadejdzie w najbliższym czasie. Zapraszamy do obejrzenia materiału Mariusza Dzierżawskiego.

Jesteś w ciąży i Twoje dziecko jest chore?

zdjęcie ilustracyjne

Nie każda diagnoza się potwierdza, a leczenie dzieci w fazie prenatalnej bardzo się rozwija. Możliwe jest leczenie coraz większej liczby schorzeń. Zadzwoń lub napisz do nas. Zadziałamy najszybciej jak to możliwe. Wspólnie znajdziemy lekarza, który zrobi wszystko, żeby pomóc Tobie i dziecku. Porozmawiajmy, ustalimy najlepszą ścieżkę działania. Mamy sieć najlepszych lekarzy, którzy zadbają o Twoje bezpieczeństwo i o zdrowie i życie Twojego dziecka.

Polskie Towarzystwo seksuologiczne popiera pro-pedofilskie standardy WHO

zdjęcie ilustracyjne

4-latki powinny wiedzieć jak czerpać radość z masturbacji, a w tym, że 14-latek masturbuje swojego kolegę nie ma nic złego – tak wygląda seksedukacja wg WHO i BZgA. Polskie Towarzystwo Seksuologiczne chce, żeby standardy tych organizacji obowiązywały też w Polsce.

zdjęcie ilustracyjne

Szanowni Państwo, handlarze środków poronnych działają w Polsce zupełnie bezkarnie, czerpiąc z tego procederu ogromne zyski. Tabletki aborcyjne mogą służyć również pedofilom i inny przestępcom, którzy chcą ukryć swój karalny czyn, ale również ojcom, którzy za wszelką cenę ojcami być nie chcą. Póki przestępczość aborcyjna nie będzie karana, nie mamy pewności czy żadna kobieta w Polsce nie dzieli właśnie losu Hany.

 Z wyrazami szacunku,

Mariusz Dzierżawski

Fundacja Pro – Prawo do Życia

Popierasz to co robimy?

Możemy dotrzeć do opinii publicznej tylko dzięki wsparciu naszych Darczyńców

Oczywiście całkowitą winę ponoszą hierarchowie w sutannach księżowskich rządzący Episkopatem w Polsce od wielu, wielu lat, ponieważ nie nauczają ludzi o grzechach, nie mówią o piekle, nie szukają ratunku dla ludzi, aby nie byli potępieni, czyli nie są posłuszni Panu Bogu Zbawicielowi. Akceptują wszystkie decyzje demoniczne Rządu
Zaakceptowali oddanie Polski lucyferowi przez Rząd 6.03.2019 r. w Toruniu i nie bronią Narodu Polskiego.
 
 Histeryczny atak na obronę dzieci przed gender w szkołach

 

Szanowna Pani, Droga Obrończyni Życia Dzieci!

Nasza fundacja została zaatakowana za obronę dzieci przed gender w szkołach. Lewicowym działaczom i redakcjom nie podoba się oświadczenie rodzicielskie, które przygotowaliśmy i udostępniliśmy do pobierania na naszej stronie. Miłośnicy zboczeń są niezadowoleni, że pozwalamy zabezpieczyć normalną większość przed uleganiem agresywnej i roszczeniowej mniejszości. Oburzenie wylało się na łamach m.in. „Gazety Wyborczej” oraz na gejowskim portalu „Queer”. Obie redakcje relacjonują sprawę w tonie skandalu. Czy wie Pani, który fragment oświadczenia szczególnie ich zezłościł? Ten, w którym piszemy, że nie wolno zmuszać dzieci do traktowania kobiet jak mężczyzn i odwrotnie. Brzmi on następująco:

Nie wyrażam także zgody, aby moje dziecko było pośrednio lub bezpośrednio nakłaniane lub przymuszane do zwracania się do innych osób w szkole za pomocą zaimków i/lub imion innych niż wynikające z płci biologicznej danej osoby ani do traktowania jakiejkolwiek osoby na terenie szkoły w sposób sprzeczny z jej płcią biologiczną (np. w sytuacji korzystania z toalet, przebieralni i w innych sytuacjach, gdy ma miejsce podział na płci).

Jeszcze kilka lat temu można by wybuchnąć śmiechem słysząc o tym, że ktoś wpadnie na pomysł, że chłopiec może żądać, aby go wpuszczać do toalety dla dziewczynek. Dziś taki jest plan lobby LGBT: wymusić na otoczeniu traktowanie dziewczynek jak chłopców i odwrotnie. Sterroryzować wszystkich wokół i wprowadzić praktykę, a następnie postawić postulat zmian w prawie. Skoro w szkołach traktuje się ludzi zgodnie z ich subiektywnym odczuciem, a nie ich właściwą biologiczną płcią, to czemu nie rozszerzyć tej praktyki na inne obszary życia? Co więcej, plastyczny umysł dziecka najłatwiej zmanipulować, więc presja na kilku- i kilkunastolatki to świetny sposób, aby zaszczepić chore genderowe postrzeganie świata.

Szanowna Pani!

Nie cofniemy się ani na milimetr. Histeryczna reakcja lewicy na treść oświadczenia pokazuje, że trafiliśmy w czuły punkt. Zabezpieczenie dzieci przed gender w szkołach jest kluczowe, jeśli chcemy, aby nie zostały zdemoralizowane. Bo sztab specjalistów od deprawacji jest gotowy do działania.

W Polsce działają liczne grupy nakierowane na to, by zwichnąć u dzieci poczucie przynależności do ich naturalnej wrodzonej płci. Nie mają żadnego problemu z tym, że skrzywdzone przez nich dzieci wpadają w depresję i popełniają samobójstwa. Nawet więcej! Grupy te chcą zabronić terapii dzieci z zaburzeń tożsamości. Im więcej samobójstw tych dzieci, tym lepiej dla ideologów LGBT. Każdej śmierci dziecka mogą potem użyć do swojej propagandy. Za każdym razem mogą forsować tezę, że dziecko zabiło się, bo otoczenie nie chciało zaakceptować jego nowej płci. Krzywda dzieci jest potrzebna, by budować piramidę kłamstw.

Normalność będzie wtedy, kiedy ludzie, którzy nie wiedzą, jakiej są płci, będą mogli spokojnie otrzymać pomoc terapeuty bez wysłuchiwania jazgotu lewackich mediów. Lewica nienawidzi dzieci. Zabija je poprzez aborcję, a tym, które przeżyją, proponuje okaleczenie i zadaje cierpienia psychiczne. Zmusza też otoczenie, aby wykazywało niewrażliwość na problemy z tożsamością i nie pomagało cierpiącemu dziecku wrócić do stabilności psychicznej.

Przed 18. rokiem życia nie można pić ani kupować alkoholu – ze względu na dobro dziecka. W myśl lewicowych ideologów można wtedy natomiast zmienić operacyjnie płeć, co jest procesem nieodwracalnym. Czy to nie okrutne, co oferują dzieciom bezduszni ideolodzy…?

Dziś spotyka nas atak, bo stawiamy tamę sześciokolorowemu walcowi, który rozjechał już Europę Zachodnią i rozpędza się w kolejnych krajach.

Obyśmy nie znaleźli się w sytuacji, gdy za naszymi córkami wchodzi do toalety nastoletni chłopak, a jako pretekst podaje, że poczuł się kobietą.

Obyśmy nie zgodzili się na lewacki terror wobec naszych dzieci w miejscu, gdzie powinny być bezpieczne – w przedszkolach i szkołach. Obyśmy nie pozwolili uczyć ich, że muszą uznawać wynaturzenia za normę i być niewrażliwe na to, że człowiek obok nich ma problem i potrzebuje pomocy.

Serdecznie Panią pozdrawiam!

Krzysztof Kasprzak

Podpis

Krzysztof Kasprzak
Inicjatywa #AborcjaToZabójstwo
Inicjatywa #STOPLGBT
Fundacja Życie i Rodzina
zycierodzina.pl

POPIERASZ TO CO ROBIMY? WESPRZYJ!

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE

DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:

IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻESZ TEŻ SKORZYSTAĆ Z SZYBKICH PRZELEWÓW ONLINE:

Wspieram Fundację Życie i Rodzina

LUB SKORZYSTAĆ Z PŁATNOŚCI KARTĄ:

#ZatrzymajAborcję

Boże, za przyczyną świętego Andrzeja dopełnij miłosierdzia nad naszą Ojczyzną i odwróć grożące jej niebezpieczeństwa. Natchnij mądrością jej rządców i przedstawicieli, a jej obywateli zgodą i sumiennością w wypełnianiu obowiązków. Daj jej kapłanów, zakonników i zakonnice pełnych ducha Bożego i żarliwych o zbawienie dusz. Umocnij w niej ducha wiary i czystości obyczajów oraz uszanowanie praw każdego człowieka. Wytęp wszelką zazdrość i zawiść, pijaństwo, nieposzanowanie mienia społecznego, niechęć do rzetelnej pracy. Niech rodzice i nauczyciele w bojaźni Bożej wychowują młodzież i przygotowują ją do życia w społeczeństwie. Niech ogarnia wszystkich duch poświęcenia i ofiarności względem Kościoła i Ojczyzny, duch wzajemnej życzliwości, jedności i przebaczenia. Amen.

 
                                                PAN JEZUS DO NARODU POLSKIEGO.
     „Bardzo bym chciał do was Polaków mówić, ale wy już wszystko wiecie, lecz nie rozumiecie. Bardzo bym chciał rozmawiać, lecz Moi Apostołowie nie chcą, bo mają co innego w głowie. Oni nauczyli się rządzić nawet Mną i całą Przenajświętszą Trójcą. Ubolewam nad ich demonicznymi decyzjami i słowami. Zbliża się Czas Rozliczenia z każdego waszego życia, a w tym czasie nie będziecie mieli nic do ukrycia. Wasi Aniołowie Stróżowie mają zadanie wam pomagać według Mojej Woli Bożej żyć, lecz grzesznicy nawet nie chcą wiedzieć, że na podstawie ich Książki Życia będę was roliczał. Ludzie powinni cały czas tak żyć, jakby każdy dzień był dla nich ostatni na tej Ziemi i tylko Modlitwa, pokora, wyznanie grzechów z całego życia i wynagradzanie za grzechy może Mój wyrok zmienić. Do wielu osób przekazuję Nasze ważne Słowa, aby ludzie mogli być na spotknie ze Mną każdego dnia gotowi. Od lat ludzi upominam, proszę i wyjaśniam, lecz mało osób Mnie słucha, bo dla nich ważniejsze są obiecanki złego ducha. Wy Polscy katolicy Nam wierni i ufni jesteście Moją radością, bo na was mogę zawsze liczyć i chętnie was Błogosławię – w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego – bądźcie zasłuchani i wpatrzeni w Słowa Pisma Świętego. Pamiętacie, że cały czas jest tylko jeden ratunek na Pokój w Polsce i na Świecie JEZUS CHRYSTUS KRÓL POLSKI a wszystko powróci do prawidłowej normy”.
                                                         —————————–———–
                        Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie – 5.09.22 r.
   
Masoneria pociąga za sznurki swoich marionetek Orędzie Św. Michała Archanioła  Luz de Maria. 3.09.22
                                                    Módlmy się:
– za cały świat, aby poznał niezmierzoną i bezwarunkową miłość jaką Bóg go kocha,
– za Kośćiół Święty, aby był dla świata znakiem jedności i pokoju,
– za naszych duszpasterzy, aby przykładem własnego życia ukazywali wiernym drogę do Boga.
DEMONICZNI LUDZIE PACHOŁKI LUCYFERA WYKONUJĄ SWOJE NISZCZYCIELSKIE PLANY A BÓG WŁAŚCICIEL  WSZECHŚWIATA ZNA ICH ZAMIARY I MA SWOJE PLANY NA ŻYCIE, KTÓRE ZAWSZE SĄ INNE NIŻ LUCYFERA.
Coraz więcej jest informacji, że  nadchodzi straszny czas z różnych stron świata, a biskupi w Episkopacie znają sposób na POKÓJ, ale milczą, zamiast ratować Polskę i świat przed wojnami i kataklizmami, bo różne bomby powodują zawsze nieszczęścia. Tym bardziej, że wiedzą – za nieposłuszeństwo i milczenie na zbliżającą się wojnę będą potępieni i zgadzają się na zniszczenie Polski, śmierć ludzi i tragiczną wieczność w piekle.

 

ks. Dominik Chmielewski – Choroby spowodowane przez Demony
https://www.youtube.com/watch?v=320qOJlzVBI
ks. Dominik Chmielewski – Atak Jezebel
ks. Dominik Chmielewski – Trzecia wojna światowa

  Modlitwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy 

 

Modlitwa do Matki Bożej

 Nieustającej Pomocy

Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością przychodzę

 dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją.

Nie liczę na moje zasługi, ani na moje dobre uczynki, ale tylko na nieskończone zasługi 

Pana Jezusa i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską.

 Tyś patrzyła, o Matko, na rany Odkupiciela i na Krew Jego wylaną na Krzyżu dla naszego zbawienia. 

Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. Czyż więc nie będzieszdla nas, jak głos Twój słodki tytuł:

NieustającąWspomożycielką? Ciebie więc,o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna, przez Niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Wspomożycielko, błagam najgoręcej, abyś wyprosiła mi u Syna Twego tę łaskę, której tak bardzo pragnę i tak bardzo potrzebuję…



Nowenna do Matki Bożej Bolesnej: 6-14 września

1. Przepowiednia Symeona.
Wśród matczynych radości przepowiedział Ci Bóg przez usta Symeona przyszłe Twe cierpienia. Po raz pierwszy miecz boleści przeszył Serce Twoje, w duchu zaś krwawą złożyłaś ofiarę, postanawiając posłusznie iść za wolą Opatrzności. Matko Najświętsza, przepowiednia ta była dla Ciebie źródłem wielu cierpień, ale i wielkich zasług. Dla tych zasług wyjednaj nam, prosimy Cię, łaskę zupełnego pogodzenia woli naszej z wolą Bożą we wszystkich próbach i doświadczeniach, jakie Bóg na nas zsyła.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
2. Ucieczka do Egiptu.
Do cierpień i niewygód w stajni Betlejemskiej, które przez miłość Twą do Syna znosiłaś, dołączyły się jeszcze niebezpieczeństwa i niewygody ucieczki do obcej krainy. Ty jednak, o Maryjo, bez najmniejszego szemrania wybrałaś się w drogę wskazaną Ci przez samego Boga i z dziecięcą ufnością oddałaś się Jego przewodnictwu. Obyśmy i my uprosili sobie u Boga łaskę ufnego powierzania Mu swej woli w cierpieniach, wytrwania w posłuszeństwie i ufności w Jego pomoc.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
 
3. Utrata dwunastoletniego Jezusa.
Jednej tylko, o Maryjo, nie doznałeś boleści, której przyczyną jest niewdzięczność i występek dzieci. Mimo to przez trzy dni, dręczona straszną obawą, musiałaś szukać swego Boskiego Syna. Szczerze, o Maryjo, współczujemy Twej trosce o Boskie Dziecię i przez zasługi, jakieś nam przez to wyjednała, uproś nam łaskę, by za Twoim przykładem wszyscy rodzice wypełniali obowiązki swoje wobec dzieci, przełożeni wobec podwładnych, podwładni wobec przełożonych z największą pilnością, wiernością i cierpliwością.
Ojcze Nasz…, Zdrowaś Maryjo…
 
4. Spotkanie na drodze krzyżowej.
Jakaż musi być boleść Matki, która Syna swego, Zbawcę świata, spotyka na drodze śmierci, otoczonego zgrają żołdactwa, sponiewieranego, upadającego pod ciężarem krzyża na ziemię. Przez boleść i gorycz Serca Twego uproś nam łaskę ofiarowania Bogu codziennych cierpień z takim uczuciem, z jakim Syn Twój znosił cierpienia na drodze krzyżowej i z jakim Tyś Brała w Jego męce udział.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
 
5. Śmierć Jezusa na krzyżu.
Krwawa śmierć Pana Jezusa na krzyżu i omdlałe z boleści Serce Matki stanowią wartość i cenę, za które rodzaj ludzki został odkupiony! Ty, o Maryjo, Matko Bolesna, Królowo męczenników, stałaś się męczeństwem miłości wyjednaj nam, Matko, gorącą miłość ku Synowi Twojemu, byśmy z wdzięcznością obchodzili pamiątkę Jego śmierci, z szczerą boleścią żałowali za swe grzechy i z Tobą żyć i umierać mogli.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
 
6. Zdjęcie z krzyża.
O Matko bolesna, Maryjo! Syn Twój, którego jako dziecko tuliłaś do serca, znowu spoczywa na Twoim łonie. W objęciach Swych trzymasz martwe Ciało Syna, ofiarę najokrutniejszej męczarni. Naprawdę jesteś Matką boleści! O Maryjo! Okaż nam się Matką miłościwą w godzinie śmierci, kiedy każda radość życia w bojaźń się przemieni. Bądź wtedy Matką i Pocieszycielką naszą i zaprowadź nas do wiecznej szczęśliwości.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
7. Pogrzeb Jezusa.
Każdy krok na drodze cierpienia potęguje Twą boleść. Odrywają teraz Syna Twego z objęć Twoich i Ciało Jego składają do zimnego grobu. Lecz od tej chwili kończą się cierpienia Twoje i nadchodzi radosny poranek wielkanocny, który czyni Cię na zawsze szczęśliwą. Wyjednaj nam nadzieję, która dodawała Ci siły w najcięższych próbach, i spraw, byśmy przed obliczem Boga i Pana naszego stanęli jako Jego wybrani.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
 
8. Ucieczko grzeszników.
Spiesz Maryjo z pomocą biednym, wzmacniaj chwiejnych w wierze, pocieszaj strapionych i nieszczęśliwych, proś za nasz naród, wstawiaj się za kapłanami, zakonnikami i zakonnicami, nie zapominaj o niewiastach. Okaż się wszystkim Panią łaskawą. Ty stoisz przed obliczem Najwyższego, który tak hojnie łaskami Cię obdarował, uproś nam przebaczenie i zbawienie.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
 
9. Prowadź do Jezusa.
Tu na ziemi narażeni jesteśmy na liczne utrapienia, doznajemy różnych przykrości. Wyciągnij nas z łez padołu i zaprowadź do krainy, gdzie Ty królujesz przy Ojcu, Twoim Synu i Duchu Świętym. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
Modlitwa o nawrócenie grzeszników – do każdego dnia
 
Matko Bolesna, wspomnij na Krew Boskiego Syna Twego, wylaną dla dusz zbawienia, wspomnij na boleści, jakie Twoje macierzyńskie Serce wycierpiało i zlituj się nad tylu nieszczęśliwymi grzesznikami, którzy żyją z dala od Boga, i nie korzystają ze zbawczych zasług Pana Jezusa, ani z łez przez Ciebie Matko wylanych. O Maryjo, wybłagaj miłościwie łaskę nawrócenia dla tylu grzeszników, zwłaszcza……..  Ofiaruj za nie sprawiedliwości Bożej, Krew Syna Świętego wraz z zasługami Twoich boleści i wspieraj mnie w mym pragnieniu pozyskania wielu dusz dla Pana Jezusa przez wypraszanie im Twojej przemożnej opieki. Matko Bolesna, wstawiaj się za nieszczęśliwymi grzesznikami i wyproś im u Boga łaskę nawrócenia. Amen.
SAMI POLACY WYDALI WYROK NA NASZĄ OJCZYZNĘ WYBIERAJĄC NA PREZYDENTA A.DUDĘ ŻYDA – WROGA.
 
DOOKOŁA KRAJE WROGIE POLSCE NAS TERRORYZUJĄ ZA POMOC UKRAINIE – CZY WARTO POMAGAĆ AŻ TAK OFIARNIE A SWOJE PAŃSTWO OKRADAĆ? RZĄD I EPISKOPAT LEKCEWAŻĄ BOGA JEZUSA PROPOZYCJE, BO TYLKO BÓG JEST JEDYNYM RATUNKIEM NA ZŁO, KTÓRE DOOKOŁA SIĘ POWIĘKSZA. POLACY MAJĄ TAKI PIĘKNY PREZENT I ŁASKI BOŻE OD PANA BOGA I NIE CHCĄ SKORZYSTAĆ A POSTĘPUJĄ JAK ŻYDZI ODWIECZNIE – KŁÓCĄ SIĘ Z BOGIEM WŁAŚCICIELEM ŚWIATA. PRZYWÓDCY POLITYCZNI I RELIGJNI NIE CHCĄ SKORZYSTAĆ 
Z BOŻEJ PROPOZYCJI I WYBIERAJĄ ZNISZCZENIE POLSKI, ŚWIATA CAŁEGO I „III WOJNĘ ŚWIATOWĄ” A DLA SIEBIE WIECZNE PIEKŁO. POLACY WYBIERAJĄC NA PREZYDENTA A.DUDĘ ŻYDA UKRAIŃSKIEGO BĘDĄ WSPÓŁMORDERCAMI SWOICH RODZIN I CAŁEGO NARODU POLSKIEGO.

 

Cyrk Jarosław zaprasza. Kaczyński przyznał się do grabieży i mordu podczas swoich występów.
 
Nadchodzi BIEDA?! Będziemy PRZEPŁACAĆ ZA WSZYSTKO, a PiS będzie BUDOWAŁ SOCJALIZM! Sławomir Mentzen
 
PRZYSZŁOŚĆ POLSKICH RODZIN | Co nas czeka? Trader 21
 
Koniec gazu z Niemiec. Możliwy blackout   NIEMCY odcięły NAM gaz!
Zaczęliśmy zużywać ZAPASY na ZIMĘ
https://www.youtube.com/watch?v=V6OxhPCnyXE
„Zima nadchodzi, a wraz z nią upiory”
Powiedzenie „zima nadchodzi” miało spędzać sen z powiek bohaterów powieści Georga R. R. Martina. Niosło bowiem ze sobą groźbę przemarszu upiorów, o których świat już niemal zapomniał. I właśnie dlatego, że zapomniał niemal na nikim nie robiło to wrażenia. Podobnie jest też w naszym świecie, gdzie tak bardzo przyzwyczailiśmy się już do komfortu i dobrobytu, że większości nie mieści się w głowie, iż mogłoby zabraknąć gazu, prądu, czy choćby przysłowiowej ciepłej wody w kranie. To jednak całkiem realna wizja ugruntowana szeregiem zaniedbań, nieodpowiedzialnych decyzji i braku wyobraźni władz w Polsce. Ot choćby kwestia zerwania wszystkich umów zawartych z Federacją Rosyjską na dostawę paliw i surowców energetycznych. W większości przypadków nasz kraj nie zgromadził nawet rezerw, a co dopiero mówić o zabezpieczeniu dostaw z innych źródeł. Doskonale widać to na przykładzie węgla kamiennego, po który od tygodni ustawiają się wielokilometrowe kolejki indywidualnych odbiorców. Mimo zapewnień rządu, że wszystko jest pod kontrolą, eksperci rynków paliw nie mają złudzeń – samego węgla może zabraknąć w skali 4 mln ton i to tylko, jeśli zima będzie łagodna! Oznacza to nie tylko problemy z ogrzaniem domów, ale i przerwy w dostawie prądy, który w ogromnej mierze jest wciąż wytwarzany w Polsce przez siłownie węglowe właśnie. Do tego jeszcze trzeba doliczyć benzynę i gaz, których prawdopodobnie nie zabraknie, ale ich ceny mogą gwałtownie wzrosnąć, co z kolei będzie miało przełożenie na ceny wszystkich innych towarów. A rynek paliw i energetyki to zaledwie wierzchołek góry lodowej problemów, z którymi nasz kraj będzie musiał się zmierzyć. Wciąż nie wiadomo jak zachowają się władze wobec kolejnego wzrostu zachorowań na to, czego cenzura YT nie pozwala nazywać po imieniu. Czy będą kolejne lockdowny? Zamykanie konkretnych sektorów gospodarki? Zwłaszcza usług, w których Polacy mają największą strukturę własności na rynku. I co z inflacją, której wciąż nie udało się opanować. Dolar kosztuje już prawie 5 zł! Żywność, materiały budowlane i chemia spożywcza, drożeją w zastraszającym tempie. Wiele związków zawodowych zapowiada na jesień masowe protesty. Nadal też u granic Polski toczy się konflikt, który nie ma co prawda wymiaru pełnoskalowej wojny, ale kosztuje polskiego podatnika krocie i osłabia naszą armię, choć de facto nie jesteśmy nawet w stanie wojny z kimkolwiek. To jednak może ulec zmianie, jeśli władze nad Wisłą będą zwiększać swe zaangażowanie militarne na Ukrainie. A jeśli nawet Polska będzie bezpieczna pod względem integralności granic, to z własnej inicjatywy pozwoliliśmy przekroczyć je milionom uchodźców, z których zdecydowana większość zachowuje się jak imigranci zarobkowi i zamierza tutaj zostać. Także w tej kwestii Polakom powoli kończy się cierpliwość, bo pomoc pomocą, ale to się przeradza w trwałe utrzymanie drugiego narodu. Czy także i to grożą nam zatem konflikty społeczne? A nawet gdybyśmy sobie poradzili ze wszystkimi wewnętrznymi problemami, brakami, klęskami żywiołowymi i katastrofami ekologicznymi, to jeszcze przyjdzie się nam mierzyć z planami globalistów snujących plany z Wall Street, London City i Davos, które w największym skrócie sprowadzają się do odebrania większości ludzkości prawa własności oraz elementarnej wolności w zamian za niewielki dochód gwarantowany, opatrzony terminem ważności i istniejący jedynie w zapisie cyfrowym. Czy zatem „dobrze już było” i teraz faktycznie czekają nas zimowe upiory, które niekoniecznie ustąpią z pierwszymi promieniami wiosny? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego opowie dziennikarz śledczy, Wojciech Sumliński. Serdecznie zapraszamy na kolejny odcinek z cyklu: „Dokąd Zmierzamy”.

Szanow STOP bzdurom w Teatrze Dramatycznym

Szanowni Państwo,

31 sierpnia byliśmy w Warszawie świadkami aktu zawłaszczenia obiektu użyteczności publicznej, jakim jest Teatr Dramatyczny, przez wyznawczynie ideologii radykalnego feminizmu oraz neopogańskich kultów.

Ceremonię, jej organizatorka (nowo powołana na funkcję dyrektor Teatru Dramatycznego) Monika Strzępka, nazwała „Sabat Dobrego Początku”.

Miała ona formę prześmiewczej parodii katolickiej procesji, a jej uczestniczki i uczestnicy nieśli figurę kobiecych narządów płciowych ustylizowanych na podobieństwo figury Matki Boskiej.

Bardzo proszę podpisać petycję, żądając od Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, odwołania dyrektor Moniki Strzępki w trybie natychmiastowym!

W wygłoszonym podczas ceremonii „wyznaniu wiary” Strzępka przyznała wprost, że procesyjnie wniesiona do Teatru Dramatycznego wagina, która ma tam odtąd stać we foyer:

„To symbol wartości, które wyznajemy i którymi będziemy się kierować, transformując Teatr Dramatyczny w feministyczną instytucję kultury.”

Według nowej dyrektor teatru i innych osób, które tworzyły „Sabat Dobrego Początku” to także początek walki z tzw. patriarchatem i manifestacji kobiecego gniewu.

Pojawiają się w nim elementy kultu, który jest wprost nawiązaniem do pogańskiej symboliki i rytuałów, przywoływaniem duchów osób zmarłych, ale też w pełni świadomym i zamierzonym szyderstwem z innej religii.

Teatr Dramatyczny jest publiczną instytucją kultury, z dotacjami na poziomie dziesiątków milionów złotych z budżetu miejskiego, oraz dodatkowo dotacjami z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jako obiekt użyteczności publicznej finansowany z pieniędzy wszystkich, którzy płacimy w Polsce podatki, nie powinien być miejscem propagandy radykalnych ideologii oraz jakichkolwiek form neopogańskiego kultu i symboli obliczonych na wzniecanie religijnych prowokacji.

Monika Strzępka w swoim programie zarządzania Teatrem pisze m.in. że ma być on miejscem służącym budowaniu wspólnoty otwartej na wszystkich.

Po takiej inauguracji nie bardzo jednak wiadomo jak pojmuje, wymieniane przez siebie jednym tchem, równość płci, troskę o dobro wspólne, oraz delikatność.

Zdecydowanie bardziej za to jasne staje się, co może rozumieć przez „rozwiązłą troskę”, o której opowiada, szczególnie kiedy dodaje, że „potrzebna jest alternatywna edukacja, dlatego będziemy rozwijać projekty pedagogiczno – artystyczne, budować repertuar dla młodzieży”.

Bardzo proszę dodać swój podpis: Żądamy, by Prezydent Warszawy odwołał dyrektor Teatru Dramatycznego Monikę Strzępkę w trybie natychmiastowym!

Rafał Trzaskowski, który jest prezydentem Warszawy, do której należy Teatr Dramatyczny znany jest ze swoich progresywnych poglądów. Wielokrotnie opowiadał się za świeckością państwa, odwoływał do naukowego, a nie opartego na wierzeniach światopoglądu, równości płci, niedyskryminacji i szacunku dla wszystkich mieszkańców miasta, bo jak mówi: „Warszawa jest dla wszystkich”

Tymczasem w progach Teatru, nad którym miasto sprawuje nadzór i który utrzymuje z pieniędzy podatników stanęła osoba, która:

  • do publicznej placówki kultury wnosi swoje płciowe uprzedzenia i zapowiada walkę z patriarchatem,
  • otwarcie manifestuje przywiązanie do neopogańskich, szamańskich rytuałów instalując w niej waginę jako przedmiot swojego kultu,
  • opowiada o budowaniu wspólnoty, a rozpoczyna od szyderstwa z wiary wielu członków tejże wspólnoty.

Jesteśmy ciekawi, czy prezydent Trzaskowski okaże się hipokrytą, czy też będzie wierny swym poglądom i zdecydowanie zareaguje na ideologiczne zawłaszczanie publicznej instytucji, pozbawianie jej świeckiego charakteru oraz jawne prowadzenie działań dyskryminacyjnych oraz wykluczających dla tych, którzy z neopogańskimi wierzeniami się nie utożsamiają.

Bardzo prosimy o podpis pod zamieszczoną na naszej stronie petycją o odwołanie z funkcji dyrektor Teatru Dramatycznego Moniki Strzępki.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Patrząc na wszystko co się w murach Teatru Dramatycznego dzieje i na zainstalowaną tam waginę jako przedmiot kultu zwany przez nową dyrektor teatru Monikę Strzępkę „wilgotną Panią” trudno, niestety bez uśmiechu, nie przywołać kultowego cytatu z „Misia” Stanisława Barei:

Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa To jest Miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!

By w tym wypadku było to jednak ostatnie słowo, prosimy o podpis pod naszą petycją o odwołanie dyrektor Strzępki.

Więcej informacji:

Rzeźba złotej waginy w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Nowa dyrektorka komentuje

https://www.wprost.pl/kraj/10840327/rzezba-zlotej-waginy-w-teatrze-dramatycznym-w-warszawie-nowa-dyrektorka-komentuje.html

Pomnik złotej waginy stanął w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Właściwie po co?

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,28855264,pomnik-zlotej-waginy-stanal-w-teatrze-dramatycznym.html

„Stoję dzisiaj w miejscu mocy”, czyli nowy rozdział stołecznego Dramatycznego.

https://informator-stolicy.pl/artykul/stoje-dzisiaj-w-miejscu-mocy-czyli-nowy-rozdzial-stolecznego-dramatycznego

Więcej zdjęć z „Sabatu Dobrego Początku”

https://www.facebook.com/placdefilad/photos/pcb.3293602760882414/3293601754215848

film „Króluj nam Chryste ♥️🙏🇵🇱 05.09 Warszawa ♥️ 
Zapraszamy wszystkich Rodaków na Narodową Pielgrzymkę!” w YouTube

Jeśli zależy Rodakom na Pokoju i ocaleniu Polski, to dołączcie i proście Pana Boga o nawrócenie niby katolickich hierarchów i biskupów w Episkopacie w Polsce.

ŻADEN NORMALNY KATOLIK NIE ZROZUMIE DLACZEGO BISKUPI I KSIĘŻA BARDZO CHCĄ BYĆ TORTUROWANI W PIEKLE. TAK DŁUGO SIĘ UCZĄ, MOGĄ SAMI PYTAĆ PANA BOGA ZBAWICIELA O WSZYSTKO A WYBIERAJĄ NA OCHOTNIKA WIECZNE TORTURY W NIEGASNĄCYM OGNIU. MOGĄ PRZECIEŻ WYBIERAĆ. TAK DUŻO JEST FILMÓW O PIEKLE I NIEBIE, BO PAN BÓG ZAWSZE INFORMUJE WCZEŚNIEJ A NIE KARZE NIESPODZIEWANIE.  PAN JEZUS POWIEDZIAŁ SWOIM APOSTOŁOM – IDŹCIE I NAUCZAJCIE WSZYSTKIE NARODY, TO IDŹCIE I NAUCZAJCIE O BOGU W TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ. A ONI SAMI NIE CHCĄ BYĆ W NAJSZCZĘŚLIWSZYM MIEJSCU – W NIEBIE I INNYM LUDZIOM NIE POZWALAJA, TO BĘDĄ TAKŻE PALIĆ SIĘ ZA TYCH, KTÓRYM NIE POZWOLILI BYĆ W NIEBIE SWOIMI DEMONICZNYMI ZARZĄDZENIAMI..

 

Ks. prof. Tadeusz Guz – W OBRONIE PRAWDY
Ks. prof. Tadeusz Guz – Prawo Naturalne – w trosce o polskich obywateli
Cała rozmowa jest dostępna pod linkiem:
https://gloria.tv/post/UM2fELtPmG4w2AZtUaMfK7Jko
KTO WYKRADA HISTORYCZNĄ PIETĘ W CHICAGO?
Prezydent Rafał Piech – W obronie bezbronnych dzieci
Prezydent Rafał Piech – Przyszłość ludzkości wg globalnej władzy
    KRÓLUJ NAM JEZU CHRYSTE I MARYJA KRÓLOWA POLSKI.
                         KTÓŻ JAK BÓG I TYLKO BÓG JEST NASZYM PRZYJACICIELEM.


POLACY JESTEŚCIE PRAWIE WSZYSCY KATOLIKAMI – PRZEJMIJCIE SIĘ SYTUACJĄ W POLSCE I NA BEZBOŻNYM ŚWIECIE. PAN JEZUS I MATKA BOŻA PROSZĄ NAS ABYŚMY MODLILI SIĘ SZCZEGÓLNIE NA RÓŻAŃCU SKUPIENI BO MOŻNA WYMODLIĆ NAWRÓCENIE GRZESZNIKÓW, DO KTÓRYCH NALEŻĄ TEŻ BISKUPI. PRZEDE WSZYSTKIM KAŻDEJ ZŁEJ SYTUACJI SĄ WININNI HIERARCHOWIE W EPISKOPACIE, NIE SĄ POSŁUSZNI WSZECHMOGĄCEMU PANU BOGU, KTÓRY CHCE BYĆ NASZYM PRZYJACIELEM I ZBAWICIELEM, ABYŚMY MOGLI BYĆ Z NIM W NIEBIE. JA TE WSZYSTKIE TEKSTY I KOMENTARZE PISZĘ Z MIŁOŚCI DO BOGA I BLIŹNIEGO, ABY NIKT NIE SPADŁ DO PIEKŁA NA WIECZNE TORTURY A MÓWIĘ PO SWOICH ŚWIADECTWACH – JAK DOBRZE MIEĆ PRZYJACIÓŁ W NIEBIE, TYLKO PAN BÓG DAJE NAM NAJWIĘKSZE SZCZĘŚCIE. MOŻEMY ŻYĆ BEZ WOJEN – BÓG I MARYJA PROSZĄ NAS O UZNANIE PANA JEZUSA KRÓLEM POLSKI – AKTAMI OFICJALNIE, BO TYLKO BÓG ZNA LUDZI MYŚLI, PLANY I ZAMIARY I WIE CO PLANUJĄ DLA NAS WROGOWIE – MORDERCY. PAN BÓG JEST PRZECIWNY.
Bardzo wyraźnie widać wszystkie błędy Polaków którzy posłuchali T. Rydzyka i innych księży aby głosowali na Żyda Ukraińskiego A. Dudę a Episkopat popierał tę zdradę. Polacy nigdy nie mieli pretensji do obcokrajowców ale niezadowoleni są z okradania Polski jawnie i pulicznie, a oni wszyscy powinni dbać o DOBRO i BOGACTWO POLSKI bo przecież to jest i ich korzyść. Każdy musi wiedzieć że to piszę w obronie każdego mieszkańca Ziemi, bo Właściciel Planety Ziemi zareaguje ale to będzie dla wszystkich strata. Biskupi powinni tłumaczyć wszystkim, że Pan Bóg jest Miłością i nie pozwoli realizować plany morderców, aby ludzie panoszyli się i niszczyli Jego Ziemię i Pracę i jak mówiła Matka Boża Fatimska w innych wielu miejscach – Bóg będzie karał i powie: po co wam to było grzesznicy – wszystko stracicie przez trzęsienia ziemi; morza i oceany wyleją i nas zaleją. Wszyscy zginą i powstanie Nowa Ziemia i Nowe Niebo. Niech nauczają biskupi wrogów bezbożnych bo chcemy żyć na tej Bożej pięknej Ziemi w Pokoju i zgodzie. Można powiedzieć, że współmordercami są i będą sami Polacy głosujący na A.Dudę a teraz macie szansę na naprawę – więc wymyślcie jakieś pokojowe rozwiązanie i naprawcie stan naszej Ojczyzny którą wróg Duda przezwał Polin. Proście T. Rydzyka i księży aby pomogli wam ocalić Polskę.
PRZESŁANIE PREZYDENTA II RP NA UCHODŹSTWIE HR. JANA ZBIGNIEWA POTOCKIEGO 
https://www.youtube.com/watch?v=JI5jPommMpg&t=79s
 
Spotkanie na Wyspach Brytyjskich: @Yvonne Shamsan Prezydent Jan Zbigniew Potocki
https://www.youtube.com/watch?v=PmBSz4Om2VE&t=3041s
 
AKITA. NADCHODZI STRASZLIWA KARA. Jak możemy złagodzić BOŻY GNIEW? || Czas Maryi #4
https://www.youtube.com/watch?v=9EjuLsmBNP4&t=493s
Deus Vult: Polska jako jedyna ocaleje – trzecia tajemnica fatimska
https://www.youtube.com/watch?v=cyyZomBoJh8
 
List prosto z piekła: „Tak, nienawidzę Boga z całym zapałem!”
https://www.youtube.com/watch?v=UCZAMuKtLvw&t=100s
 
DLACZEGO WARTO „STRASZYĆ PIEKŁEM”? POZNAJ FAKTY! [podcast]
https://www.youtube.com/watch?v=iGrKmvzgi-8

„POLSKA JAKO JEDYNA OCALEJE”, ALE PAN BÓG DAŁ WARUNEK, KTÓRY TRZEBA WYPEŁNIĆ.

POLSKA MA TAK DUŻO BISKUPÓW I KSIĘŻY I PROSIMY O ZJEDNOCZENIE W POSŁUSZEŃSTWIE PANU BOGU.

Modlitwa codzienna zanurzenia we Krwi Chrystusa.

https://gloria.tv/post/ZCGQQdvmJBKu4XReVtcK4a7GU

 

Modlitwa codzienna zanurzenia we Krwi Chrystusa.

 

Panie Jezu obwarowuje Twoją Przenajświętszą Krwią Siebie Samego, moje myśli, moje słowa, moje modlitwy, moje oczy, moje usta.

Skrapiam Krwią Twoją przelaną na Krzyżu i ukrywam siebie i swoją rodzinę w Przenajświętszym Łonie Maryi, aby żadne zło, ani żaden zły duch nie miał prawa, władzy nade mną i moją rodziną na mocy Sakramentu Małżeństwa i daru rodzicielstwa (na mocy Sakramentu Chrztu Świętego).

Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. Amen.

unixstorm.org/showthread.php?572-Modlitwa-o-zanurzenia-w-Krwi-Pa

 

 

 

Nigdy więcej szacunku

https://wingsofprophecy-blogspot-com.translate.goog/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl

czwartek, 1 września 202

 

Rząd Ameryki stara się zaszkodzić Mojemu ludowi. To będzie jego zgubą dla innych narodów, narodów, które kiedyś szanowały Amerykę, już tego nie robią i patrzą. Obserwują, jak Ameryka traktuje swoich ludzi, tak jak kiedyś Ameryka obserwowała, jak traktowali swoich.

Ameryko, odwróciłeś się ode Mnie i Moich dróg. Jesteś zgubiony. Zarządziłem twój upadek i nie zmartwychwstaniesz, ponieważ odrzuciłeś wszystkie Moje błogosławieństwa. Traktowałeś Mojego Syna i Moje Święte Słowo jak nic i nie usprawiedliwiam tego.

 

PiS niszczy kierowców! 3 kolejne ciosy wymierzone w transport prywatny!

 

Szanowni Państwo,

Prześladowanie kierowców trwa w najlepsze! Najbliższe miesiące przyniosą cały szereg ustaw, które mają na celu uprzykrzyć życie właścicielom i użytkownikom pojazdów. Czy finansowe, i nie tylko finansowe, utrudnienia zniechęcą Polaków do samochodów?

MANDATY W GÓRĘ

Już jesienią będziemy musieli się zmierzyć z nową podwyżką mandatów. Przekroczenie prędkości o 31 km/h będzie oznaczało karę 800 zł za pierwszym razem, ale już 1600 zł, jeśli wykroczenie zostanie powtórzone. Na podobnej zasadzie dwukrotnie wzrośnie maksymalny możliwy mandat, czyli do 5000 zł za przekroczenie prędkości o 71 km/h, jeśli to nie było nasze pierwsze tego typu wykroczenie na przestrzeni dwóch lat. Kara może być wyższa, nawet wielokrotnie wyższa, w przypadku skierowania sprawy do sądu.

 

KONIEC PARKOWANIA NA CHODNIKACH?

Nowelizacja prawa drogowego wywołała ogromne zamieszanie w sprawie parkowania, konkretnie parkowania na chodnikach. Obecne władze zdają się przechodzić same siebie w komplikowaniu legislacji, czego efektem, zresztą nie od dziś, są liczne sprzeczności w zapisach prawa. W tym przypadku chodniki mają zostać zarezerwowane wyłącznie dla ruchu pieszego, a zatem, chociaż wciąż pozostają w mocy zapisy prawa o poprawnym parkowaniu na chodniku, pozostawianie na nich pojazdów będzie nielegalne.

 

WŁAŚCICIELE MIEJSC GARAŻOWYCH NA CELOWNIKU

To nie wszystko, co wymyślił obóz rządzący, żeby zrujnować kierowców. Jakby mało było horrendalnych cen paliwa, to od 1 stycznia 2023 roku mają wzrosnąć opłaty związane z posiadaniem garażu. Podatek od nieruchomości w przypadku garażu może w niektórych przypadkach wzrosnąć nawet… 10-krotnie! Jak mówią eksperci, taki czarny scenariusz dotknie osób posiadających garaż, dla którego deweloper wyodrębnił księgę wieczystą, zamiast wpisać go razem z mieszkaniem do jednej księgi. Niemniej jednak, przynajmniej kilkunastoprocentowa podwyżka podatku od nieruchomości dla przestrzeni garażowych nie ominie żadnego posiadacza miejsca postojowego.

PLANY GLOBALISTÓW

Czy to przypadek, że drakońskie zaostrzenie prawa w kierunku posiadaczy pojazdów zbiega się w czasie z globalistyczną agendą odchodzenia od samochodów? Światowe Forum Ekonomiczne w lipcu sformułowało postulat zniesienia prywatnej własności samochodów. Propagowane będzie przejście „od posiadania do używania”.

Współdzielenie samochodów i udostępnienie jednego pojazdu wielu użytkownikom pozwoli na ograniczenie ich liczby, a w konsekwencji oszczędzi surowce naturalne – tak uzasadniają swoje propozycje autorzy ideologii Wielkiego Resetu.

Przypomnijmy również, że Parlament Europejski przegłosował propozycję Komisji Europejskiej, by już od 2035 roku wprowadzony został zakaz sprzedaży aut z silnikami spalinowymi!

„Indywidualne posiadanie samochodu musi być jak palenie. Jeśli zdecyduję się na posiadanie samochodu, chociaż nie muszę, społeczeństwo musi mi stanowczo powiedzieć, że dzieje się to ze szkodą dla nas wszystkich” – powiedziała Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

Słowa eurokratów i globalistów padają na podatny grunt w Polsce. Mateusz Morawiecki zadeklarował, że w ramach tzw. kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy zrealizuje następujące postulaty:

– Dodatkowa opłata rejestracyjna za samochody spalinowe (2024);
– Wprowadzenie stref niskoemisyjnych (zakaz ruchu) w największych miastach (2025);
– Dodatkowe opodatkowanie samochodów spalinowych (2026);

Podkreślamy, że KPO oznacza dla Polski spłacanie potężnego, unijnego długu, z którego nie zobaczyliśmy, i najprawdopodobniej nie zobaczymy, choćby jednego złamanego euro. Globalista Morawiecki nawet nie sprzedaje naszej suwerenności – on ją oddaje za darmo, jeszcze dopłacając naszymi pieniędzmi!

STOP unijnej propagandzie! STOP dyktatowi globalistów!

WAŻNE!  
Nieoczekiwane Spotkanie na Wyspach Brytyjskich Wywiad: @Yvonne Shamsan Jan Zbigniew Potocki
https://www.youtube.com/watch?v=PmBSz4Om2VE
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.
Mons. Viganò / 'Agere sequitur esse’. La visione “teologica” del Great Reset (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8157:mons-vigano-agere-sequitur-esse-la-visione-teologica-del-great-reset&catid=9:pugnae

Chiesa e post concilio
Dove sta andando la Chiesa cattolica? La Chiesa Una Santa è viva e immacolata nel Suo Sposo; ma una parte di quella visibile rischia di subire una
'mutazione genetica’ o questa è già avvenuta nostro malgrado e ne stiamo vedendo gli effetti? Ci confrontiamo per „resistere”, nella fedeltà.
martedì 30 agosto 2022
Mons. Viganò / 'Agere sequitur esse’. La visione “teologica” del Great Reset
Trascrizione in italiano del testo della Conferenza « Agere sequitur esse » : la visione « teologica » del Great Reset – tenuta da mons. Viganò
per l’edizione di quest’anno dell’Università d’estate di Civitas – e delle sue risposte alle domande dei partecipanti. Qui l’indice degli
interventi precedenti e correlati.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8157:mons-vigano-agere-sequitur-esse-la-visione-teologica-del-great-reset&catid=9:pugnae


Sylwia Gorlicka: Aleksander Dugin nie jest Ideologiem-Kremla i nie jest Polako-Żercą – to kłamstwa! (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8156:sylwia-gorlicka-aleksander-dugin-nie-jest-ideologiem-kremla-i-nie-jest-polako-zerca-to-klamstwa&catid=12:video

https://www.youtube.com/watch?v=i7IxPDEbDAw

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8156:sylwia-gorlicka-aleksander-dugin-nie-jest-ideologiem-kremla-i-nie-jest-polako-zerca-to-klamstwa&catid=12:video

Abp Vigano – Obecna Tyrania Globalistów jest Szatańska (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8155:abp-vigano-obecna-tyrania-globalistow-jest-szatanska&catid=12:video

https://www.youtube.com/watch?v=p8ITBAhcADE

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8155:abp-vigano-obecna-tyrania-globalistow-jest-szatanska&catid=12:video

BKP: Grzech Jeroboama, II Watykański Sobór i posoborowi papieże (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8154:bkp-grzech-jeroboama-ii-watykanski-sobor-i-posoborowi-papieze&catid=22:antiecclesia

BKP: Grzech Jeroboama, II Watykański Sobór i posoborowi papieże
Król Salomon odstąpił od Pana i popełnił bałwochwalstwo. Składał ofiary obrzydliwym bożkom Kamoszowi i Molochowi. Bóg z tego powodu
dopuścił do rozłamu narodu. Król Jeroboam następnie wprowadził w Izraelu bałwochwalczy system w Betel. Izraelici na pustyni składali ofiary

złotemu cielcowi, a w Betel już dwóm cielcom. Bóg za to bałwochwalstwo karał króla i naród cierpieniem i wojnami. Wielu królów Bóg
potępił za ich bierność w nieusuwaniu bałwochwalczej drogi Jeroboama. O królu Omri i innych jest napisane: „Chodzili wszystkimi drogami
Jeroboama, w jego grzechu, którym doprowadził do grzechu Izraela” (1 Krl 16:26).

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8154:bkp-grzech-jeroboama-ii-watykanski-sobor-i-posoborowi-papieze&catid=22:antiecclesia

Jonathan Landsman warns of 1000% increase in some CANCERS since covid clot shots released (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8153:warns-of-1000-increase-in-some-c&catid=12:video )

If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?subid=9&option=com_acymailing&ctrl=user&task=out&mailid=13&key=5S2gB6rBXMLujU )

Wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty przypada na 5 września
 
 
Święta Matka Teresa z Kalkuty

Matka Teresa – właściwie Agnes Gonxha Bojaxhiu – urodziła się 26 sierpnia 1910 r. w Skopje (dzisiejsza Macedonia) w rodzinie albańskiej. Została ochrzczona następnego dnia i ten dzień obchodziła później jako swoje urodziny. Dzieciństwo upłynęło jej w harmonii, pośród małych, codziennych spraw, w atmosferze wsparcia ze strony rodziny. W 1919 r. jej ojciec, kupiec, wyjechał w interesach. Wrócił z podróży w bardzo ciężkim stanie zdrowia i mimo natychmiastowej pomocy zmarł. Odbiło się to istotnie na sytuacji materialnej rodziny. Matka pozostała bez środków do życia. Choć nie było im łatwo, przyjmowali w swoich murach ubogich i szukających pomocy. Regularnie na posiłki przychodziła do nich pewna starsza kobieta. Matka mówiła wtedy do dzieci: „Przyjmujcie ją serdecznie, z miłością. Nie bierzcie do ust nawet kęsa, jeśli wcześniej nie podzielicie się z innymi”. Ponadto matka odwiedzała raz w tygodniu staruszkę opuszczoną przez rodzinę, zanosiła jej jedzenie, sprzątała dom, prała, karmiła. Powtarzała dzieciom: „Gdy czynicie coś dobrego, róbcie to bez hałasu, jakbyście wrzucały kamyk do morza”.
Mając 18 lat Agnes wstąpiła do Sióstr Misjonarek Naszej Pani z Loreto i wyjechała do Indii. Składając pierwsze śluby zakonne w 1931 r., przyjęła imię Maria Teresa od Dzieciątka Jezus. Sześć lat później złożyła śluby wieczyste. Przez dwadzieścia lat w kolegium sióstr w Entally, na wschód od Kalkuty, uczyła historii i geografii dziewczęta z dobrych rodzin. W 1946 r. zetknęła się z wielką biedą w Kalkucie i postanowiła założyć nowy instytut zakonny, który zająłby się opieką nad najuboższymi. W 1948 r., po 20 latach życia zakonnego, postanowiła opuścić mury klasztorne. Chciała pomagać biednym i umierającym w slumsach Kalkuty. Przez dwa lata oczekiwała na decyzję władz kościelnych, by móc założyć własne Zgromadzenie Misjonarek Miłości i zamienić habit na sari – tradycyjny strój hinduski. 7 października 1949 r. nowe zgromadzenie zostało zatwierdzone przez arcybiskupa Kalkuty Ferdinanda Periera na prawie diecezjalnym. Po odbyciu nowicjatu 12 sióstr złożyło pierwszą profesję zakonną 12 kwietnia 1953 r., a założycielka złożyła profesję wieczystą jako Misjonarka Miłości. 1 lutego 1965 r. zgromadzenie otrzymało zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską. Stopniowo do sióstr dołączali spontanicznie lekarze, pielęgnarki i ludzie świeccy. Organizowano kolejne punkty pomocy, by uporać się z chorobami będącymi skutkiem niedożywienia i przeludnienia.
W ciągu długiego życia Matka Teresa przemierzała niezmordowanie cały świat, zakładając placówki swej wspólnoty zakonnej i pomagając na różne sposoby najuboższym i najbardziej potrzebującym. W 1963 r. założyła męską wspólnotę czynną Braci Misjonarzy Miłości. W 1968 r. papież Paweł VI poprosił Matkę Teresę o przysłanie sióstr z jej zgromadzenia do Rzymu do opieki nad biedakami. W 1976 r. Matka Teresa utworzyła wspólnotę kontemplacyjną dla sióstr i braci.
Otrzymała wiele nagród i odznaczeń międzynarodowych, m.in. Pokojową Nagrodę Nobla w 1979 r. Dzięki temu wiele krajów otworzyło drzwi dla sióstr. Papież Paweł VI nagrodził ją Nagrodą Pokoju papieża Jana XXIII „za pracę na rzecz ubogich, obraz chrześcijańskiej miłości i wysiłki na rzecz pokoju”. W 1976 r. otrzymała nagrodę Pacem in terris. Na wniosek włoskich dzieci została Kawalerem Orderu Uśmiechu (1996).
Wielokrotnie gościła w Polsce, odkąd w 1983 r. Misjonarki Miłości podjęły służbę w naszym kraju. Podczas tych wizyt witana była przez hierarchów Kościoła i tłumy wiernych. Przyjmowała śluby swoich sióstr, odwiedzała prowadzone przez nie domy i otwierała nowe. Spotkać ją można było też wśród bezdomnych na Dworcu Wschodnim czy u więźniów na Służewcu w Warszawie. W 1993 r. przyjęła doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dyplom wręczył jej rektor Uniwersytetu; uroczystość odbyła się jednak nie w murach krakowskiej uczelni, ale w Warszawie, w pomieszczeniu, które na co dzień służy jako stołówka dla najuboższych.
Obecnie w ponad 560 domach w 130 krajach pracuje prawie 5 tys. sióstr. Gałąź męska zgromadzenia liczy ok. 500 członków w 20 krajach. Strojem zakonnym sióstr jest białe sari z niebieskimi paskami na obrzeżach.

Matka Teresa zmarła w opinii świętości w wieku 87 lat na zawał serca w domu macierzystym swego zgromadzenia w Kalkucie 5 września 1997 r. Jej pogrzeb w dniu 13 września 1997 r., decyzją władz Indii, miał oprawę należną osobom zajmującym najważniejsze stanowiska w państwie.
Na prośbę wielu osób i organizacji św. Jan Paweł II już w lipcu 1999 r., a więc zaledwie w 2 lata po jej śmierci, wydał zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego, chociaż przepisy kościelne wymagają minimum 5 lat od śmierci sługi Bożego na podjęcie takich działań. Proces na szczeblu diecezjalnym zakończono już w 2001 r. Beatyfikacji Matki Teresy dokonał w ramach obchodów 25-lecia swojego pontyfikatu św. Jan Paweł II dnia 19 października 2003 r. Kanonizacja Matki Teresy odbyła się w ramach obchodów Nadzwyczajnego Jubileuszu Świętego Roku Miłosierdzia w Watykanie 4 września 2016 r., a dokonał jej papież Franciszek.

Wielcy tego świata nie stosują się do zaleceń Matki Teresy z Kalkuty -  Strona Życia

Droga Krzyżowa Matki Teresy z Kalkuty

Odmówmy modlitwę za naszych braci i siostry, za młodych tego świata: „Spraw, Panie, abyśmy byli godni służyć naszym braciom na całym świecie, którzy żyją i umierają w ubóstwie i głodzie. Daj im dzisiaj, za sprawą naszych rąk, chleba ich powszedniego, a poprzez naszą rozumiejącą miłość obdarz ich pokojem i radością.”
Jezus powiedział do młodych ludzi swoich czasów: „Jeżeli chcecie być moimi uczniami, weźcie krzyż i naśladujcie Mnie”. Ale On, zanim wziął swój krzyż, wiedział, że Go potrzebowaliśmy, że bez Niego nie bylibyśmy zdolni do podążania za Nim, do przeżywania naszej Drogi Krzyżowej. Dlatego On przemienił siebie w Chleb życia i powiedział: „Jeżeli nie spożywacie mego ciała i nie pijecie mojej krwi, nie możecie żyć, nie możecie podążyć za Mną, nie możecie być moimi uczniami”. Chociaż dzisiaj On nie potrzebuje brać krzyża, iść na Golgotę i przeżywać swoją Drogę Krzyżową, to jednak dziś na nowo – w tobie i we mnie, w młodych tego świata – przeżywa On swoją mękę.
Oto małe dziecko, głodne dziecko, które jadło kawałek chleba kruszynkę po kruszynce, ponieważ bało się, że chleb się skończy i że będzie znowu głodne… To była pierwsza stacja Drogi Krzyżowej. Czy ja to widzę? Bardzo często patrzymy, ale nie widzimy. My wszyscy winniśmy wziąć krzyż i podążać za Chrystusem na Kalwarię, jeżeli chcemy z Nim zmartwychwstać. Sądzę, że właśnie dlatego Jezus, zanim umarł, dał nam swe ciało, dał nam swą krew, abyśmy mogli żyć, abyśmy mieli odwagę, abyśmy byli zdolni nieść krzyż i krok za krokiem podążać za Nim.
Na naszej Drodze Krzyżowej widzimy Jezusa jako biednego i głodnego, jako upadającego. Czy jesteśmy tam obecni, aby Mu pomóc? Czy jesteśmy tam z naszym poświęceniem, z naszym chlebem, prawdziwym chlebem? Są tysiące ludzi, którzy umierają z braku odrobiny miłości, odrobiny uznania. To jest stacja Drogi Krzyżowej Jezusa w głodzie, w upadku.
I mamy czwartą stację Drogi Krzyżowej, gdzie spotyka On swoją Matkę. Czy my jesteśmy matką dla cierpiącego, matką miłości i zrozumienia? Czy jesteśmy tam, aby zrozumieć naszych młodych ludzi wtedy, gdy upadają, gdy są samotni, gdy czują się niechciani? Czy jesteśmy tam obecni?
Szymon Cyrenejczyk wziął krzyż i podążył za Jezusem – pomagał Jezusowi dźwigać Jego krzyż. To, co wy, młodzi ludzie, uczyniliście w ciągu tego roku jako znak miłości – te tysiące i miliony rzeczy, które ofiarowaliście dla Jezusa, dla biednych – właśnie wtedy byliście Szymonem Cyrenejczykiem, w czasie tych dni, podczas każdej z tych czynności, którą wykonaliście.
A Weronika – czy my jesteśmy Weroniką dla naszych biednych, dla tych, którzy są samotni, dla tych, którzy są niechciani? Czy jesteśmy tam, aby ocierać ich smutek? Czy jesteśmy tam, aby dzielić ich cierpienie? Czy jesteśmy tam obecni? Czy też jesteśmy jednymi z tych dumnych, którzy przechodzą obok i patrzą, ale nie są w stanie zobaczyć?
Jezus znowu upada. Ile razy podnosiliśmy ludzi z ulicy, którzy żyją jak zwierzęta, ale tęsknią za tym, aby umrzeć jak aniołowie? Czy jesteśmy tam obecni, aby ich podnieść? Nawet tutaj, w waszym kraju – czy widzicie ludzi siedzących w parku, tak bardzo samotnych, niechcianych, nieszczęśliwych, o których nikt się nie troszczy? Mówimy: to alkoholicy! Nie obchodzi mnie to! Ale to Jezus potrzebuje twojej ręki, aby obetrzeć tę twarz. Czy jesteś tam, aby tego dokonać, czy też przechodzisz obok?
Jezus upadł znowu, dla ciebie i dla mnie. Został pozbawiony odzienia. A dziś małe dziecko jeszcze przed narodzeniem bywa pozbawione miłości. Musi umrzeć, gdyż tego dziecka nie chcemy. To dziecko musi być nagie, bo go nie chcemy. I Jezus przyjął to straszne cierpienie. To nienarodzone dziecko przyjmuje to straszne cierpienie, bo nie ma wyboru. Ale ja mam możliwość wyboru, aby je chcieć, aby je kochać, aby je chronić. To mój brat, to moja siostra.
Jezus ukrzyżowany. Jak dużo ludzi kalekich, z opóźnionym rozwojem umysłowym, ludzi młodych, zapełnia szpitale! A ilu jest takich w naszych własnych domach? Czy my kiedykolwiek dzielimy z nimi to ukrzyżowanie? Czy my o tym wiemy? A Jezus powiedział: „Jeśli chcecie być moimi uczniami, weźcie swój krzyż i podążajcie za Mną”. Jezus uważa, że my – biorąc krzyż na ramiona – karmimy Go w głodzie, ubieramy w nagości, zabieramy Go do naszych domów – i tak staje się nasz.
Zaczynajmy naszą Drogę Krzyżową z odwagą i wielką radością, gdyż mamy Jezusa w Komunii św. Mamy Jezusa – Chleb życia – aby obdarzył nas życiem, aby dał nam siłę, gdyż Jego radość jest naszą siłą i Jego męka jest naszą siłą. Bez Niego nic nie możemy uczynić.
Wy, młodzi ludzie, pełni miłości, pełni siły, pełni życia, nie marnujcie waszej energii na rzeczy bezużyteczne. Patrz i zobacz! Trzeba patrzeć i widzieć waszych braci i siostry nie tylko w waszym kraju, nie tylko w waszym własnym domu. Trzeba patrzeć i widzieć wszędzie, gdzie są ludzie głodni, którzy patrzą na ciebie. Są też ludzie nadzy, którzy patrzą na ciebie. Są też ludzie bezdomni, którzy patrzą na ciebie. Nie odwracajcie się do biednych plecami, gdyż oni są Chrystusem!
Wygłoszone w Stanach Zjednoczonych
Najpiękniejsze cytaty Matki Teresy z Kalkuty-które najbardziej do Was  przemawiają: | Toluna
Matka Teresa była hojną szafarką Bożego miłosierdzia
Publikujemy polskie tłumaczenie papieskiej homilii.
„Któż pojmie wolę Pana?” (Mdr 9,13). To pytanie z Księgi Mądrości, które usłyszeliśmy w pierwszym czytaniu przedstawia nam nasze życie jako tajemnicę, której klucza interpretacji nie posiadamy. Stale jest dwóch bohaterów historii: z jednej strony Bóg, a z drugiej ludzie. Naszym zadaniem jest dostrzeżenie Bożego wezwania, a następnie przyjęcie Jego woli. Ale aby ją przyjąć bez wahania postawmy sobie pytanie: jaka jest wola Boża w moim życiu?
W tym samym fragmencie mądrościowym znajdujemy odpowiedź: „ludzie poznali, co Tobie przyjemne” (w. 18). Aby zweryfikować wezwanie Boga musimy zadać sobie pytanie i zrozumieć, co się Jemu podoba. Wiele razy prorocy głosili, co miłe jest Panu. Ich orędzie znajduje wspaniałą syntezą w wyrażeniu: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary” (Oz 6,6; Mt 9,13). Bogu miłe są wszelkie uczynki miłosierdzia, ponieważ w bracie, któremu pomagamy rozpoznajemy oblicze Boga, którego nikt nie może oglądać (por. J 1,18). Ilekroć pochylamy się nad potrzebami braci, nakarmiliśmy i napoiliśmy Jezusa; przyodzialiśmy, wsparliśmy i nawiedziliśmy Syna Bożego (por. Mt 25,40). W sumie dotknęliśmy ciała Chrystusa.
Jesteśmy zatem wezwani, by wprowadzić w życie to, o co prosimy w modlitwie i wyznajemy w wierze. Nie ma alternatywy dla miłosierdzia: ci, którzy poświęcają się w służbie braciom, chociaż o tym nie wiedzą, są ludźmi miłującymi Boga (por. 1 J 4,19; Jk 2,14). Jednakże życie chrześcijańskie nie jest zwyczajną pomocą, udzielaną w chwili potrzeby. Gdyby tak było, byłoby ono na pewno pięknym uczuciem ludzkiej solidarności, które wywołuje doraźne korzyści, ale byłoby bezowocne, ponieważ pozbawione byłoby korzeni. Zaangażowanie, jakiego żąda Pan jest wręcz przeciwnie, powołaniem do miłości, w którym każdy uczeń Chrystusa oddaje Mu na służbę swoje życie, aby codziennie wzrastać w miłości.
Słyszeliśmy w Ewangelii, że „szły z Nim wielkie tłumy” (Łk 14,25). Dziś te „wielkie tłumy” przedstawia szeroki świat wolontariatu, zgromadzony tutaj z okazji Jubileuszu Miłosierdzia. Jesteście owym tłumem, który podąża za Nauczycielem i który uwidacznia Jego konkretną miłość do każdego człowieka. Powtarzam wam słowa apostoła Pawła: „doznałem wielkiej radości i pociechy z powodu twojej miłości, że [mianowicie] serca świętych otrzymały od ciebie pokrzepienie” (Flm 1,7). Jakże wiele serc pokrzepiają wolontariusze! Jakże wiele podtrzymują rąk; ileż osuszają łez; jak wiele miłości rozlewanej jest w ukrytej służbie, pokornej i bezinteresownej! Ta chwalebna służba udziela głosu wierze i wyraża miłosierdzie Ojca, który czyni siebie bliskim wobec osób znajdujących się w potrzebie.
Naśladowanie Jezusa jest zaangażowaniem poważnym a jednocześnie radosnym. Wymaga radykalizmu i odwagi, by rozpoznać Boskiego Nauczyciela w najuboższym, odrzuconym przez życie i poświęcić się w służbie dla niego. Z tego względu wolontariusze służący ostatnim i potrzebującym ze względu na miłość Jezusa nie oczekują żadnego podziękowania i żadnej nagrody, ale rezygnują z tego wszystkiego, bo odkryli prawdziwą miłość. A każdy z nas może powiedzieć: Tak jak Pan wyszedł mi na spotkanie i pochylił się nade mną w chwili potrzeby, podobnie i ja wychodzę na spotkanie z Nim i pochylam się nad tymi, którzy utracili wiarę i żyją tak, jakby Boga nie było, nad młodymi pozbawionymi wartości i ideałów, nad rodzinami przeżywającymi kryzysy, nad chorymi i więźniami, uchodźcami i imigrantami, nad słabymi i bezbronnymi na ciele i na duchu, nad nieletnimi pozostawionymi sobie samym, podobnie jak nad osobami starszymi opuszczonymi w samotności. Wszędzie tam, gdzie jest wyciągnięta ręka, prosząca o pomoc, by powstać, tam powinna być nasza obecność i obecność Kościoła, która wspiera i daje nadzieję. Trzeba to czynić z żywą pamięcią wyciągniętej ręki nade mną, kiedy leżałem na ziemi.
Matka Teresa przez całe swoje życie była hojną szafarką Bożego miłosierdzia, stając się dyspozycyjną dla wszystkich poprzez przyjęcie i obronę życia ludzkiego, zarówno nienarodzonego jak i opuszczonego i odrzuconego. Zaangażowała się w obronę życia nieustannie głosząc, że „ten kto się jeszcze nie narodził jest najsłabszym, najmniejszym, najbiedniejszym”. Pochylała się nad osobami konającymi, pozostawionymi, by umrzeć na poboczu drogi, uznając godność, jaką obdarzył je Bóg; mówiła możnym ziemi, aby uznali swoje winy w obliczu zbrodni ubóstwa, które sami stworzyli. Miłosierdzie było dla niej „solą” nadającą smak każdemu z jej dzieł oraz „światłem” rozjaśniającym ciemności tych, którzy nie mieli nawet łez, aby opłakiwać swoje ubóstwo i cierpienie.
Jej misja na obrzeżach miast i na peryferiach egzystencjalnych pozostaje dzisiaj jako wymowne świadectwo bliskości Boga wobec najuboższych z ubogich. Dzisiaj przekazuję tę symboliczną postać kobiety i osoby konsekrowanej całemu światu wolontariatu: niech ona będzie waszym wzorem świętości! Myślę, że może nam być trudno nazywać ją „świętą”. Jej świętość jest tak bliska nas, tak czuła i owocna, że spontanicznie nadal będziemy ją nazywać „Matką Teresą”. Niech ta niestrudzona pracownica miłosierdzia pomaga nam zrozumieć coraz bardziej, że naszym jedynym kryterium działania jest bezinteresowna miłość, wolna od wszelkiej ideologii i od wszelkich ograniczeń, skierowana do wszystkich niezależenie od języka, kultury, rasy czy religii. Matka Teresa lubiła mawiać: „Być może nie znam ich języka, ale mogę się uśmiechnąć”. Nieśmy w sercu jej uśmiech i obdarzajmy nim tych, których spotkamy na naszej drodze, zwłaszcza cierpiących. W ten sposób otworzymy perspektywy radości i nadziei wielu ludziom przygnębionym oraz potrzebującym zrozumienia i czułości.
Mimo wszystko... "Ludzie... - Bóg bogaty w Miłosierdzie | Facebook
LITANIA DO ŚW. MATKI TERESY Z KALKUTY

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, Królowo Dziewic – módl się za nami.
Święta Maryjo, Królowo Miłosierdzia – módl się za nami.
Święta Maryjo, nasza Matko i opiekunko w potrzebie – módl się za nami.
Święta Matko Tereso, Misjonarko Miłości – módl się za nami,
Święta Matko Tereso, Oddana służbie bliźniemu w Chrystusie
Święta Matko Tereso, Wiernie naśladująca ubóstwo Jezusa
Święta Matko Tereso, Opiekunko ubogich i chorych – módl się za nami,
Święta Matko Tereso, Wyszukująca porzuconych i zagubionych
Święta Matko Tereso, Pocieszycielko wzgardzonych i zapomnianych
Święta Matko Tereso, Matko osieroconych i Siostro potrzebujących
Święta Matko Tereso, Źródło Bożej pociechy i wsparcia dla umierających
Święta Matko Tereso, Ratująca upadłych i zatwardziałych – módl się za nami,
Święta Matko Tereso, Pochylająca się z miłością nad każdym losem
Święta Matko Tereso, Szukająca Chrystusa w każdym człowieku
Święta Matko Tereso, Ucząca ofiarności aż do całopalnego daru z samego siebie
Święta Matko Tereso, Tworząca światowe dzieło Misjonarek Miłości
Święta Matko Tereso, Cicha i pokorna wobec ludzi
Święta Matko Tereso, Wierna i doskonała w pełnieniu Woli Bożej – módl się za nami,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
K.: Módl się za nami Święta Matko Tereso.
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Panie nasz i Zbawco, Ty dałeś nam Świętą Matkę Teresę jako odbicie Twojej Miłosiernej Miłości do każdego człowieka i napełniłeś Ją gorliwością w walce o bliźnich, zwłaszcza tych najbiedniejszych i wzgardzonych przez świat. Napełnij nas gorącą potrzebą podążania drogami, które Święta Matka Teresa z miłości do Ciebie wytyczyła. Spraw, abyśmy za Jej wstawiennictwem potrafili umiejętnie wspierać bliźnich zarówno w potrzebach materialnych jak i duchowych. Niech Jej modlitwa wyprosi dla nas dar miłosiernej odpowiedzi na ich potrzeby, a także pokornego patrzenia na samych siebie, jako Twoje sługi nieużyteczne, które czynią tylko to, co jest ich obowiązkiem. Amen.
Niedziela, 4 września 2022
XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA 
                                   13 niedziela zwykła – niełatwa droga ucznia – Żyjąc Ewangelią
(Łk 14,25-33)
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: ”Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem”.
          13 sierpnia - Karmel.pl
Kazanie św. Leona Wielkiego, papieża, O błogosławieństwach

Chrześcijańska mądrość
Następnie Pan powiada: „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”. Ten głód nie wymaga ziemskiego pokarmu, to pragnienie nie pożąda ziemskiego napoju, lecz oczekuje nasycenia sprawiedliwością, pragnie wniknąć we wszystkie tajemnice i napełnić się samym Panem.
Szczęśliwy człowiek, który takiego pokarmu szuka, takiego napoju pragnie. A nie pragnąłby zapewne, gdyby już wcześniej nie zakosztował jego słodyczy. Słuchając Ducha przemawiającego przez proroków: „Skosztujcie i zobaczcie, jak słodki jest Pan”, otrzymał jakby cząstkę niebiańskiej słodyczy i zapłonął miłością ku owej najczystszej rozkoszy, tak iż wzgardziwszy dobrami doczesnymi, roznieca w sobie pragnienie pożywania i picia sprawiedliwości i doświadcza prawdziwości pierwszego przykazania, które mówi: „Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca twego, z całej duszy twojej i z całej mocy twojej”; wszak miłowanie Boga jest niczym innym jak miłowaniem sprawiedliwości.
Podobnie zaś jak miłość Boga związana jest z miłością bliźniego, tak też pragnienie sprawiedliwości łączy się z cnotą miłosierdzia. Dlatego powiedziano: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.
Uznaj, o chrześcijaninie, wzniosłość twej mądrości, poznaj, jakimi drogami, do jakich nagród zostajesz wezwany. Miłosierdzie pragnie, byś był miłosierny, Sprawiedliwość, byś był sprawiedliwy. To zaś po to, aby Stworzyciel objawił się w swoim stworzeniu i obraz Boży dzięki naśladowaniu zabłysnął w zwierciadle ludzkiego serca. Bezpieczna jest wiara, gdy dołączy się do niej postępowanie; spełnią się wówczas twe pragnienia i na wieki posiądziesz to, co miłujesz.
Skoro zaś dzięki jałmużnie wszystko stanie się dla ciebie czyste, osiągniesz również i to błogosławieństwo, które Jezus obiecuje w słowach: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”.
Umiłowani, jakże bardzo szczęśliwy jest ten, któremu przygotowano tak wielką nagrodę! Cóż więc oznacza mieć serce czyste, jeśli nie zabiegać usilnie o wyżej wymienione cnoty? Jakiż umysł potrafi zrozumieć, jakiż język wypowiedzieć szczęście wynikające z oglądania Boga. A jednak to właśnie stanie się udziałem przemienionej natury ludzkiej: „Już nie w zwierciadle ani niejasno, ale twarzą w twarz” zobaczy Boga, jakim jest, Boga, którego nikt z ludzi nie mógł zobaczyć. W niewypowiedzianej radości oglądać będzie, „czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć”.
 
 
                       Kwiecień | 2020 | Nowy Polak
 

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Literatura mądrościowa jest starsza od Izraela. Pochodzi z III tysiąclecia p.n.e., a wcześniej była przekazywana ustnie. Nie jest łatwo określić, co to jest mądrość. Zapewne chodzi tu o zdolność wrodzoną i nabytą, pozwalającą człowiekowi dobrze kierować swoim życiem, aby osiągnąć powodzenie i szczęście. Mądrość nie była utożsamiana z wiedzą, choć zakładała jej posiadanie. Mądry może być lekarz dobrze leczący swoich pacjentów, rolnik znający się na gospodarce, kupiec, nauczyciel, król. Mądrość dojrzewa na gruncie cech wrodzonych człowieka oraz przekazu wiedzy i doświadczenia przodków. Nie istnieje sama dla siebie. Pragnieniem rodziców jest przekazanie jej dzieciom. Choć wyrasta z ludzkich uzdolnień i doświadczeń, jest zarazem darem Boga – ten aspekt jest wyraźnie zarysowany w tekstach biblijnych.
Za panowania Salomona w Jerozolimie powstawały szkoły pisarzy wzorowane na, od stuleci już istniejących, szkołach egipskich. Pisarze ci zbierali mądrość ludów, przekształcali ją w moralne pouczenia religijne. Później prorocy krytykowali mądrość niektórych pisarzy, ponieważ przybierała ona postać ludzkiej chytrości czy wręcz przeciwstawiała się Bożemu prawu, natomiast szanowali mądrość mędrców i wychowawców ludu, których wyidealizowanym symbolem stał się wielki król Salomon.
Początkowo mądrością dla Izraela było przestrzeganie Prawa – Tory. Po gorzkich doświadczeniach wygnania myśl mędrców dojrzała w Izraelu. Zaczęli zwracać uwagę w pisanych tekstach, że początkiem prawdziwej mądrości jest „bojaźń Pana”. Wiedzieli, że nawet po ludzku mądrzy królowie, zapominający o bojaźni Pana, doprowadzali kraj do upadku. Powstaje trudny problem: czy prawdziwa mądrość jest osiągalna dla człowieka? Prorocy głosili, że Bóg sam odmieni serce Izraela i wypisze na nim Nowe Przymierze. Mądrość więc jest darem od Boga, przemieniającym serce ludzkie, a zarazem jest czymś, czego człowiek musi się uczyć. Mądrość jest darem od Boga, choć nie jest Bogiem, i cechą człowieka, choć nie całkiem ludzką. Czasem jednak przybiera, jak w czytanej dzisiaj modlitwie, postać osobową – Ducha Świętego. Mądrość jest tutaj Osobą. Jest „architektem wszechświata”, a może bardziej „artystą” czy „rzemieślnikiem”, współdziałającym ze Stwórcą. Kształci nas i czyni z nas mędrców – Bożych przyjaciół. Nam, ludziom patrzącym bardzo krótkowzrocznie i powierzchownie, daje głębsze zrozumienie praw rządzących światem i zrozumienie Bożej Woli. Ta mądrość – dar Ducha Świętego i On sam – oświeca nasze sumienia i pozwala nam korygować ścieżki naszych myśli i czynów.

Komentarz do psalmu

Psalmista wyraża głęboką refleksję nad kruchością, przemijalnością ludzkiego życia, które jest poddane różnym przeciwnościom losu, chorobom, starzeniu się, śmierci, wewnętrznym kryzysom. Zauważa, że wszystkie te zawiłości ludzkiego życia są jawne przed Bogiem. On widzi zarówno dobro jak i zło – nawet to głęboko ukryte. Tylko Bóg, zawsze ten sam, wierny w miłości do człowieka, jest ostoją i oparciem. Autor Psalmu 90 dostrzega zło ludzkich (i swoich) uczynków oraz trudność w czynieniu dobra. Dlatego prosi Boga o mądrość serca, by przeżyć życie, nie tracąc żadnego dnia i radować się Jego obecnością i łaską. Ileż razy sami przeżywamy taką refleksję nad sobą. Wówczas jedyną ucieczką, stabilnością, pociechą i radością jest Bóg, któremu z zaufaniem możemy powierzać każdą słabość, każdy upadek i każdą chwilę naszego życia.

Komentarz do drugiego czytania

Chrześcijaństwo nie zmienia systemów politycznych, społecznych, gospodarczych. Nie jest rewolucją, która stosuje zasadę: cel uświęca środki. Chrześcijaństwo zmienia ludzkie serca i to ma największe „rewolucyjne” znaczenie. To przecież ludzie zakładają rodziny, tworzą struktury społeczne. Od serca człowieka zależy czy będą mu one służyły, czy będą go niszczyły. Człowiek tworzy struktury zła i struktury dobra.
Jak czytamy w Liście do Filemona, Onezym – zbiegły niewolnik – nadal pozostaje, w sensie społecznym, niewolnikiem, ale jego i jego pana – Filemona przemienione przez przyjęcie Chrystusa serce powoduje, że św. Paweł, znając obydwu, ma pewność, że odtąd ich relacje będą braterskie w Panu. Możemy mieć pewność, że Filemon przebaczy Onezymowi ucieczkę i daruje straszliwą karę za ten czyn, Onezym zaś odwdzięczy się uczciwą pracą i lojalnością wobec Filemona.

Komentarz do Ewangelii

Jezus mówi już wprost, nie za pomocą obrazów, jak dotychczas. Co ważne zwraca się nie tylko do wybranych uczniów, ale do wszystkich słuchających – do „tłumów”. Czytany dzisiaj fragment Ewangelii nie zawiera dywagacji Pana na temat wyborów takich czy innych czy też „pomiędzy”. Tutaj Jezus wymaga wyraźnego, zdecydowanego opowiedzenia się po Jego stronie – wyboru Jego Osoby i spełniania Jego Woli. Z takiego wyboru wynikają codzienne decyzje i czyny człowieka.
Powstaje wciąż ponawiane przez słuchających ten fragment pytanie: czy Jezus żąda od swoich uczniów, czyli wszystkich, którzy idą za Nim, odrzucenia najbliższych jak żona, dzieci, krewni, przyjaciele? Przecież współmałżonkowi ślubujemy miłość, wierność, uczciwość do końca życia. Jeśli zajdzie taka potrzeba, gotowi jesteśmy oddać życie za najbliższych. Czy Jezus chce, byśmy natychmiast oddali wszystko, co posiadamy (co On nam pozwolił posiadać) łącznie ze swoim zdrowiem i siłami? Przecież, w zależności od powołania, mamy tymi dobrami służyć i roztropnie nimi dysonować.
Jezus mówi dzisiaj do każdego z nas, byśmy nie przedkładali naszych interesów, spraw, innych osób ponad Jezusa i Jego Wolę. Każdy, kto chce być Jego uczniem – chrześcijaninem, powinien ukochać Go bardziej niż kogokolwiek i cokolwiek. Musi, jeśli zajdzie potrzeba, zrezygnować ze swoich dóbr i dzielić się nimi z innymi. Jezus pragnie być dla swoich uczniów przewodnikiem we wszystkich aspektach życia, również jeśli chodzi o relacje małżeńskie i rodzinne. Decyzja o pójściu za Jezusem jest poważna, dlatego Jezus przytacza przykłady budowniczego i króla (por. Łk 14,28-32). I może niekoniecznie chodzi o ocenę swoich sił fizycznych, materialnych czy psychicznych, ile o postawienie Jezusa na pierwszym miejscu, zdanie się na Niego i wierność tej decyzji. Trzeba tylko pamiętać, że samo opowiedzenie się za Nim nie gwarantuje zbawienia, ponieważ jak zwietrzała sól traci swój smak, tak i uczeń, nie dotrzymując swojego zobowiązania.

Komentarze zostały przygotowane przez Elżbietę Marek

 

4 września
Bł. Maria Stella i Towarzyszki,
męczennice z Nowogródka
 
 
Błogosławione męczennice z Nowogródka
Po napadzie wojsk niemieckich na Polskę we wrześniu 1939 roku część przerażonej ludności polskiej mieszkającej dotąd w Nowogródku opuściła swe domostwa i udała się na Wileńszczyznę. Na miejscu pozostał jedynie proboszcz miejscowej fary. Musiał się podzielić swym dwupokojowym mieszkaniem z funkcjonariuszem NKWD. Właśnie przy farze nowogródzkiej przyszło pracować nazaretankom.
Zgromadzenie zostało zaproszone do pracy na tej ziemi przez biskupa Zygmunta Łozińskiego w 1920 roku. Siostry zajęły się wychowaniem religijnym i edukacją dzieci i młodzieży. Najpierw założyły internat, następnie szkołę powszechną. Otwarte na potrzeby ludzi w czasie pokoju, tym bardziej gorliwie służyły innym podczas okupacji wojennej. Musiały jednak w czasie okupacji opuścić tak szkołę, jak i własny klasztor. Zmieniły habity na świecki strój i szukały jakiegoś zajęcia, aby zapewnić sobie skromne utrzymanie. Jedynie siostra Imelda nie zdjęła habitu. Siostry szukały odpowiedniego dachu nad głową u dobrych ludzi. Spotykały się razem tylko w kościele farnym na Mszy i różańcu. Rosjanie, którzy zetknęli się bliżej z siostrami, byli pod wrażeniem ich uczciwości i rzetelności w pracy. Nie mogli wyjść z podziwu dla polskiej ludności, która bardzo licznie gromadziła się w kościele.
6 lipca 1941 roku w Nowogródku zmienili się okupanci. Okazało się szybko, że nowy okupant nie jest lepszy od poprzedniego. Niemcy starali się wykorzystywać antagonizmy między Białorusinami i Polakami, by skłócać ich na wszelki możliwy sposób. Obiecywali Białorusinom autonomię, a nawet niepodległość. Kiedy w 1943 r. sowieccy i polscy partyzanci zajęli miasteczko Iwieniec, Niemcy przystąpili do planowego mordowania Polaków.
Co jakiś czas organizowali „pokazowe” rozstrzeliwanie Polaków, aby zastraszyć wszystkich stawiających jakikolwiek opór. Podobna akcja miała miejsce 18 lipca 1943 roku, kiedy to aresztowano 120 osób z zamiarem rozstrzelania. Wówczas to siostry nazaretanki wspólnie podjęły decyzję ofiarowania swego życia za uwięzionych członków rodzin. Wobec kapelana i rektora fary, ks. Aleksandra Zienkiewicza, tę decyzję w imieniu wszystkich wypowiedziała siostra Maria Stella, pełniąca wtedy obowiązki przełożonej. Uwięzieni zostali wywiezieni na roboty do Rzeszy, a kilku zwolniono. Wobec zagrożenia życia jedynego w okolicy kapłana siostry ponowiły gotowość ofiary: „Ksiądz kapelan jest bardziej potrzebny ludziom niż my, toteż modlimy się teraz o to, aby Bóg raczej nas zabrał niż Księdza, jeśli jest potrzebna dalsza ofiara”. Bóg tę ofiarę przyjął.
31 lipca 1943 r. wieczorem siostry otrzymały wezwanie na komisariat. Po wieczornym nabożeństwie 11 sióstr stawiło się na wezwanie. Dwunasta siostra, Małgorzata Banaś (jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 2003 r.) nie wróciła jeszcze z pracy w szpitalu. Tego samego wieczoru Niemcy wywieźli siostry za miasto, szukając miejsca na egzekucję. Nie znaleźli odpowiedniego miejsca, więc wrócili na komisariat i zamknęli siostry w piwnicach.
Następnego dnia, w niedzielę, 1 sierpnia 1943 roku, około godziny 5.00 rano, ponownie wywieźli siostry poza miasto. Tam w lesie dokonał się mord na niewinnych zakonnicach. Niemcy rozstrzelali 11 sióstr nazaretanek. Były to: s. Maria Stella od Najświętszego Sakramentu – Adela Mardosewicz, lat 55, pochodząca z okolic Pińska; s. Maria Imelda od Jezusa Hostii – Jadwiga Żak, lat 51, z Oświęcimia; s. Maria Rajmunda od Jezusa i Maryi – Anna Kukołowicz, lat 51, z Wileńszczyzny; s. Maria Daniela od Jezusa i Maryi Niepokalanej – Eleonora Jóźwik, lat 48, z Podlasia; s. Maria Kanuta od Pana Jezusa w Ogrójcu – Józefa Chrobot, lat 47, z ziemi wieluńskiej; s. Maria Sergia od Matki Bożej Bolesnej – Julia Rapiej, lat 43, z okolic Grodna; s. Maria Gwidona od Miłosierdzia Bożego – Helena Cierpka, lat 43, z woj. poznańskiego; s. Maria Felicyta – Paulina Borowik, lat 37, z Podlasia; s. Maria Heliodora – Leokadia Matuszewska, lat 37, z Pomorza; s. Maria Kanizja – Eugenia Mackiewicz, lat 39, z Suwałk; s. Maria Boromea – Weronika Narmontowicz, lat 27, z okolic Grodna.
Jeden z morderców opowiadał później, że siostry przed straceniem uklękły, modliły się, żegnały się ze sobą. Matka przełożona każdą błogosławiła. Zarówno ks. Zienkiewicz, jak i pozostali uwięzieni ocaleli.
Rok po męczeństwie sióstr ks. Zienkiewicz powrócił do Nowogródka. Dzięki jego zabiegom doczesne szczątki nazaretanek 19 marca 1945 r. ekshumowano i przeniesiono do wspólnej mogiły przy farze. Opiekowała się nią, aż do swej śmierci w 1966 roku, uratowana od rozstrzelania s. Małgorzata Banaś. Troszczyła się też o kościół farny. Relikwie nazaretanek znajdują się w sarkofagu w tym właśnie kościele.
5 marca 2000 r. św. Jan Paweł II dokonał na placu św. Piotra pierwszej beatyfikacji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, wynosząc do chwały ołtarzy 44 męczenników, którzy oddali życie za wiarę w różnych krajach i epokach. Byli wśród nich: pierwsi męczennicy brazylijscy, kapłani Andrzej de Soveral i Ambroży Franciszek Ferro oraz 28 świeckich towarzyszy, zamordowanych w 1645 roku w czasie prześladowań Kościoła w Brazylii przez protestantów; tajlandzki kapłan Mikołaj Bunkerd Kitbamrung, który w 1944 roku zmarł w więzieniu, gdzie osadzono go pod fałszywym zarzutem szpiegostwa; dwaj młodzi katechiści świeccy: Filipińczyk Piotr Calungsod, zabity w 1672 roku podczas misji na Wyspach Mariańskich na Pacyfiku, i Wietnamczyk Andrzej z Phú Yen, który poniósł śmierć męczeńską w 1644 roku, oraz polskie nazaretanki: Maria Stella (Adela Mardosewicz) i 10 Towarzyszek.
Litania do bł. Marii Stelli i 10 Towarzyszek
Męczenniczek z Nowogródka
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson,
Chryste, usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z Nieba, Boże, zmiłuj się nad nami,
Synu Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Królowo Dziewic, módl się za nami,
Królowo Męczenników,
Matko Boża Nowogródzka,
Błogosławiona Mario od Pana Jezusa Dobrego Pasterza,
Błogosławiona Siostro Stello z Towarzyszkami, módlcie się za nami,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, wzorujące swoje życie na Najświętszej Rodzinie,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, ukryte i ciche służebnice Pańskie,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, pokorne w służbie ludziom i Bogu,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, apostołki Królestwa Chrystusa Króla,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, oddane nauczaniu i wychowaniu dzieci i młodzieży,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, pełniące posługę w nowogródzkiej farze,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, żyjące w poświęceniu i siostrzanej miłości,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, czerpiące z Eucharystii ducha jedności i wiary,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, obdarzone i uświęcone łaską męczeństwa,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, krwią pieczętujące nazaretański charyzmat służby rodzinie,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, wywyższone daniną ofiary z życia za rodziny i kapłana,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, wiarą zjednoczone w życiu i męczeństwie,
Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, dające świadectwo największej miłości, która oddaje życie,
Błogosławiona Siostro Stello, cała dla innych, módl się za nami,
Błogosławiona Siostro Imeldo, na modlitwie zatopiona w Bogu,
Błogosławiona Siostro Rajmundo, wierna regule i oddana Zgromadzeniu,
Błogosławiona Siostro Danielo, wielkiego służebnego serca,
Błogosławiona Siostro Kanuto, idąca za wolą Boga, zwiastującą czerwoną sukienkę męczeństwa,
Błogosławiona Siostro Sergio, zawsze uśmiechnięta,
Błogosławiona Siostro Gwidono, żyjąca pracowicie i ofiarnie, „bo tak trzeba”,
Błogosławiona Siostro Felicyto, ukryta w cieniu Krzyża,
Błogosławiona Siostro Heliodoro, żywy świadku wiary,
Błogosławiona Siostro Kanizjo, miłująca Jezusa Eucharystycznego i duszę dziecka,
Błogosławiona Siostro Boromeo, wierna łasce powołania,
P. Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka, których męczeńska ofiara stanowi cenne dziedzictwo Kościoła Chrystusowego i Zgromadzenia.
W. Módlcie się za nami.
P. Módlmy się. Wszechmogący Boże, Twój Syn Jezus Chrystus, założył Kościół na fundamencie Męczenników, aby nieustannie głosił Twoją Chwałę, prosimy, daj nam wytrwać w wierze, której wyznawanie jest naszą chlubą. Przez Chrystusa Pana naszego.
W. Amen.
Modlitwa za przyczyną Sióstr Męczenniczek z Nowogródka
Najświętsza, Niewysłowiona Trójco, bądź uwielbiona za dar bł. Marii Stelli i 10 Towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, które na wzór Chrystusa złożyły całkowitą ofiarę z siebie za bliźnich.
Boże pełen miłości i miłosierdzia, przez ich męczeńską śmierć i wstawiennictwo, udziel nam łaski, o którą pokornie prosimy…, abyśmy mogli swoim życiem świadczyć tak jak one o Królestwie Twojej Miłości i szerzyć je wśród siebie, w rodzinach i w świecie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Błogosławione Siostry Męczennice z Nowogródka, módlcie się za nami.

Modlitwa przez wstawiennictwo błogosławionych

Boże, nasz Ojcze, Twój Syn, Jezus, powiedział, że nie ma większej miłości niż oddać życie za drugiego człowieka. Siostra Stella i jej współsiostry dobrowolnie wybrały śmierć, by ratować braci… Ty przyjąłeś ich ofiarę. Przez wstawiennictwo błogosławionych Sióstr usłysz nasze prośby, które zanosimy do Ciebie w imię Jezusa naszego Pana. Amen.

 

Sobota, 3 września 2022
ŚW. GRZEGORZA WIELKIEGO,
PAPIEŻA I DOKTORA KOŚCIOŁA
See the source image
Z homilii św. Grzegorza Wielkiego, papieża, do Księgi Ezechiela

Z miłości ku Chrystusowi nie oszczędzam siebie w posłudze przepowiadania
„Synu człowieczy, ustanowiłem cię stróżem nad domem Izraela”. Należy zauważyć, że Pan nazywa stróżem tego, kogo wysyła z posługą przepowiadania. Stróż stoi zawsze na miejscu wysokim, aby z daleka widzieć, czy ktoś nie nadchodzi. Każdy więc, kto został ustanowiony stróżem ludu, powinien stać wysoko pod względem prawości życia, aby innym mógł służyć przestrogą.
Jakże surowo brzmią dla mnie słowa, które wypowiadam. Takim mówieniem siebie samego ranię, albowiem nie głoszę, jak należy, ani też choć głoszę, jak umiem, życie nie idzie za słowami.
Nie przeczę – winien jestem. Widzę moją ospałość i niedbalstwo. Może przyznanie się do winy wyjedna mi u miłosiernego Sędziego przebaczenie. Niewątpliwie, kiedy byłem w klasztorze, umiałem powściągnąć język od niepotrzebnych słów i niemal bezustannie trwałem na modlitwie. Ale później, odkąd wziąłem na siebie brzemię troski pasterskiej, rozrywany różnymi sprawami, nie potrafię skupić się należycie.
Muszę oto zajmować się sprawami Kościołów, to znów klasztorów, nierzadko obowiązany jestem oceniać życie i czyny poszczególnych osób, czasem podejmować się zadań publicznych, kiedy indziej cierpieć z powodu krwawych najazdów barbarzyńców bądź też obawiać się wilków zagrażających powierzonej mi owczarni. Trzeba mi też troszczyć się, aby nie zabrakło odpowiedniej pomocy tym, którzy związani są regułą monastyczną, to znowu znosić cierpliwie różnych rabusiów, czy wreszcie przeciwstawić się pamiętając przy tym, by nie uchybić miłości.
Kiedy więc umysł rozrywany i rozpraszany jest tak licznymi i ważnymi sprawami, jakże potrafi wejść w siebie, aby całkowicie skupić się na przepowiadaniu i nie zaniedbywać posługi słowa? Ponieważ na skutek sprawowania urzędu zmuszony jestem spotykać się z ludźmi światowymi, bywa, że rozluźniam niekiedy dyscyplinę języka. Jeśli bowiem pilnie czuwam nad sobą, stwierdzam, że słabi unikają mnie; a zatem nigdy nie pociągnę ich, dokąd chciałbym. Zdarza się więc, że często słucham cierpliwie niepotrzebnych słów. Ponieważ zaś sam jestem niedoskonały, dlatego wciągany stopniowo w niepotrzebne rozmowy, zaczynam prowadzić je chętnie, mimo iż początkowo słuchałem z przykrością. Tak więc w miejscu, gdzie wzdrygałem się upaść, trwam z przyjemnością. A zatem jakiż ze mnie stróż, skoro nie stoję na szczycie obowiązku, ale leżę w dolinie słabości. Mocen jest jednak Stwórca i Odkupiciel rodzaju ludzkiego udzielić mnie niegodnemu zarówno prawości życia, jak skuteczności słowa, bo z miłości ku Niemu całkowicie poświęcam się głoszeniu Jego słowa.
Święty Grzegorz Wielki

Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie w rodzinie patrycjuszy. Jego rodzice, św. Gordian i św. Sylwia, doznają chwały ołtarzy. Na jego wychowanie miały dość duży wpływ również jego ciotki: św. Farsylia i św. Emiliana, które mieszkały w pałacu Gordiana. Swoją młodość Grzegorz spędził w domu rodzinnym na Clivus Scauri, położonym w pobliżu dawnego pałacu cesarza Septymiusza Sewera, Cyrku Wielkiego oraz istniejących już wówczas bazylik – świętych Jana i Pawła, św. Klemensa, Czterech Koronowanych i Lateranu.
Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta (namiestnika) Rzymu, znajdującego się wtedy pod władzą cesarstwa wschodniego (od roku 552). Po czterech latach mądrych i szczęśliwych rządów (571-575) niespodziewanie opuścił tak eksponowane stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny, rodzinny dom zamienił na klasztor dla dwunastu towarzyszy. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów w swoich dobrach na Sycylii. W cieniu słynnego później opactwa św. Andrzeja na wzgórzu Celio trwał na modlitwie i poście.
W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem Kościoła rzymskiego, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim apokryzariuszem, czyli przedstawicielem na dworze cesarza wschodniorzymskiego. Grzegorz udał się więc w stroju mnicha wraz z kilkoma towarzyszami do Konstantynopola. Spędził tam 7 lat (579-586). Wykazał się dużymi umiejętnościami dyplomatycznymi. Korzystając z okazji, nauczył się języka greckiego. Ceniąc wielką mądrość i roztropność Grzegorza, papież Pelagiusz II wezwał go z powrotem do Rzymu, by pomagał mu bezpośrednio w zarządzaniu Kościołem i służył radą. Miał jednocześnie pełnić obowiązki osobistego sekretarza papieża. Od roku 585 był także opatem klasztoru.

Święty Grzegorz Wielki

7 lutego 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce lud, senat i kler rzymski jednogłośnie, przez aklamację, wybrali Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Napisał nawet do cesarza i do swoich przyjaciół w Konstantynopolu, by nie zatwierdzano jego wyboru. Stało się jednak inaczej. 3 września 590 r. odbyła się jego konsekracja na biskupa. Przedtem przyjął święcenia kapłańskie. W tym samym roku Rzym nawiedziła zaraza, jedna z najcięższych w historii tego miasta. Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Wyznaczył 7 kościołów, w których miały gromadzić się poszczególne stany: kler – w bazylice świętych Kosmy i Damiana; mnisi – w bazylice świętych Gerwazego i Protazego; mniszki – w kościele świętych Piotra i Marcelina; chłopcy – w bazylice świętych Jana i Pawła; wdowy – w kościele św. Eufemii, a wszyscy inni – w kościele św. Stefana na Celio. Z tych kościołów wyruszyły procesje do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie papież-elekt wygłosił wielkie przemówienie o modlitwie i pokucie. Podczas procesji Grzegorz zobaczył nad mauzoleum Hadriana anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi. Utrwalono ją artystycznie. Do dnia dzisiejszego nad mauzoleum Hadriana, zwanym także Zamkiem Świętego Anioła, dominuje ogromny posąg anioła ze wzniesionym mieczem.
Pontyfikat Grzegorza trwał 15 lat. Zaraz na początku swoich rządów Grzegorz nadał sobie pokorny tytuł, który równocześnie miał być programem jego pontyfikatu: servus servorum Dei – „sługa sług Bożych”. Do ówczesnych patriarchów Konstantynopola, Antiochii, Jerozolimy i Aleksandrii skierował wysłanników z zawiadomieniem o swoim wyborze w słowach pełnych pokory i przyjaźni, czym pozyskał sobie ich miłość. Codziennie głosił słowo Boże. Usunął z kurii papieskiej niegodnych urzędników. Podobnie uczynił z biskupami i proboszczami na parafiach. Zreformował służbę wobec ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Dla lepszej kontroli i orientacji wyznaczył wśród biskupów osobnego wizytatora. Był stanowczy wobec nadużyć. Poprzez przyjaźń z królową Longobardów, Teodolindą, pozyskał ją dla Kościoła.
Kiedy Bizantyjczycy pokonali Wandalów i zajęli północną Afrykę, tamtejsi biskupi zaczęli dążyć do zupełnej autonomii od Rzymu, co mogło grozić schizmą. Papież energicznie temu zapobiegł. Wielką radość sprawiła mu wiadomość o nawróceniu w Hiszpanii ariańskich Wizygotów, dzięki gorliwości i taktowi św. Leandra (589), z którym św. Grzegorz był w wielkiej przyjaźni. Nawiązał także łączność dyplomatyczną z władcami Galii. Do Anglii wysłał benedyktyna św. Augustyna (późniejszego biskupa Canterbury) wraz z 40 towarzyszami. Ich misja powiodła się. W samą uroczystość Zesłania Ducha Świętego w 597 r. król Kentu, Etelbert I, przyjął chrzest. Obecnie czczony jest jako święty.

Święty Grzegorz Wielki - reformator śpiewu kościelnegoNajgorzej układały się stosunki Rzymu z Konstantynopolem. Chociaż papież utrzymywał z cesarstwem jak najlepsze stosunki, patriarchowie uważali się za równorzędnych papieżom, a nawet za wyższych od nich właśnie dlatego, że byli biskupami w stolicy cesarzy. W tym właśnie czasie patriarcha Konstantynopola nadał sobie nawet tytuł patriarchy „ekumenicznego”, czyli powszechnego. Przeciwko temu Grzegorz zaprotestował i nigdy tego tytułu nie uznał, uważając, że należy się on wyłącznie biskupom rzymskim.
Grzegorz rozwinął owocną działalność także na polu administracji kościelnej. Uzdrowił finanse papieskie, zagospodarował majątki, które służyły na utrzymanie dworu papieskiego. W równym stopniu zasłużył się na polu liturgii przez swoje reformy. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Dotąd bowiem każdy kraj, a nawet wiele diecezji miały swój własny ryt, co wprowadzało wiele zamieszania.
Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych „gregoriańskimi”. Kiedy papież był jeszcze opatem benedyktynów w Rzymie, zmarł pewien mnich, przy którym znaleziono pieniądze. W owych czasach posiadanie własnych pieniędzy przez zakonnika było uważana za wielkie przestępstwo. Grzegorz, aby dać lekcję mnichom, nakazał pogrzebać ciało owego zakonnika poza klasztorem, w miejscu niepoświęconym. Pełen jednak troski o jego duszę nakazał odprawić 30 Mszy świętych dzień po dniu. Kiedy została odprawiona ostatnia Msza święta, ów zakonnik miał się pokazać opatowi i podziękować mu, oświadczając, że te Msze święte skróciły mu znacznie czas czyśćca. Odtąd panuje przekonanie, że po odprawieniu 30 Mszy świętych Pan Bóg w swoim miłosierdziu wybawia duszę, za którą są one ofiarowane, i wprowadza ją do nieba.
Przy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także bardzo wiele pisał. Pozostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Do najcenniejszych jego dzieł należą: Dialogi, Reguła pasterzowania, Sakramentarz, Homilie oraz Listy. Tych ostatnich zachowało się do naszych czasów aż 852. Jest to największy zbiór epistolarny starożytności chrześcijańskiej.
Z imieniem św. Grzegorza Wielkiego kojarzy się także tradycyjny śpiew liturgiczny Kościoła łacińskiego – chorał gregoriański, który choć w pełni ukształtował się dopiero w VIII w., to jednak przypisywany jest temu Świętemu.

Zurbaran: Święty Grzegorz WielkiGrzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada obecnie 3 września, w rocznicę konsekracji biskupiej. Jego ciało złożono obok św. Leona I Wielkiego, św. Gelazjusza i innych w pobliżu zakrystii bazyliki św. Piotra. Pół wieku później przeniesiono je do samej bazyliki wśród ogromnej radości ludu rzymskiego. Średniowiecze przyznało Grzegorzowi przydomek Wielki. Historia nazwała go „apostołem ludów barbarzyńskich”. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego. Jest patronem m.in. uczniów, studentów, nauczycieli, chórów szkolnych, piosenkarzy i muzyków.

W ikonografii św. Grzegorz Wielki przedstawiany jest jako mężczyzna w starszym wieku, w papieskim stroju liturgicznym, w tiarze, czasami podczas pisania dzieła. Nad księgą lub nad jego głową unosi się Duch Święty w postaci gołębicy, inspirując Świętego. Jego atrybutami są: anioł, trzy krwawiące hostie, krzyż pontyfikalny, model kościoła, otwarta księga, parasol – jako oznaka papiestwa, zwinięty zwój. Na Wschodzie św. Grzegorz Wielki czczony jest jako Grzegorz Dialogos.

Módlmy się. Boże, Ty się opiekujesz swoim ludem i z miłością nim kierujesz,  za wstawiennictwem świętego Grzegorza, papieża, udziel ducha mądrości powołanym do rządzenia Kościołem, * niech postępy wiernych w świętości przyczyniają się do wiecznego szczęścia ich pasterzy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Głosowanie jest dzisiaj, prosimy o podpis TERAZ!

Szanowni Państwo

zostało już niewiele godzin, aby ochronić życie kolejnych milionów niewinnych dzieci!

Rezolucja, nad którą ma głosować Zgromadzenie Ogólne ONZ, deklaruje „dostęp do bezpiecznej aborcji” jako politykę, którą rządy powinny prowadzić „w celu promowania i ochrony praw człowieka oraz zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego wszystkich kobiet.”

Obecnie wśród zwolenników tej rezolucji jest także Polska!

Jeśli Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjmie rezolucję w sprawie prawa do sądu dla ofiar przemocy seksualnej w obecnej formie, zagrożone zostanie życie milionów niewinnych, nienarodzonych dzieci.

Bardzo prosimy o podpisanie i, co najważniejsze, udostępnienie tej pilnej petycji już teraz, aby przekonać polskich dyplomatów do zawetowania rezolucji!

Bardzo prosimy o pomoc, aby to się stało! 
Musimy wspólnie działać TERAZ, zanim będzie za późno.

Pozdrawiam serdecznie

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Jeśli już podpisali Państwo petycję, proszę podzielić się nią z przyjaciółmi.

Poniżej wiadomość, którą wysłałem Państwu wcześniej:


 

Unia Europejska i administracja Prezydenta Bidena wywierają presję na Zgromadzenie Ogólne ONZ, aby aborcja stała się prawem człowieka na poziomie międzynarodowym.

Choć wiele krajów protestuje, japoński przewodniczący odpowiedzialny za proces negocjacji rezolucji odmawia dyskusji.

Jak się okazuje, zarówno Polska jak i Węgry będą głosować 2 września za proaborcyjną rezolucją, która, nawiasem mówiąc, forsuje również język lobby ideologii gender.

Prosimy o przyłączenie się do nas w tej sprawie. Razem zażądajmy od polskiego rządu i polskiego przedstawicielstwa przy ONZ odrzucenia rezolucji!

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Sz.P. Mieczyslawa Kordas,

bardzo proszę Państwa o podpisanie pilnej petycji dotyczącej głosowania 2 września.

Zgromadzenie Ogólne ONZ będzie głosować nad rezolucją, która może być ważnym krokiem w kierunku umiędzynarodowienia akceptacji dla aborcji jako tzw. prawa człowieka.

Zgromadzenie Ogólne ONZ ma przyjąć 2 września 2022 r. rezolucję w sprawie prawa do sądu dla ofiar przemocy seksualnej. W tekście tej rezolucji pojawia się zapis o dostępie do tzw. „bezpiecznej aborcji” na całym świecie.

Rezolucja deklaruje „dostęp do bezpiecznej aborcji” jako politykę, którą rządy powinny realizować „w celu promowania i ochrony praw człowieka oraz zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego wszystkich kobiet.”

Obecnie wśród zwolenników tej decyzji są również Polska oraz wydawałoby się przyjazne rodzinie Węgry!

Bardzo proszę, dołączcie Państwo do rzeszy obrońców życia z całego świata i pomóżcie przekonać członków polskiego rządu, aby przestali popierać rezolucję i głosowali przeciwko włączeniu do niej kwestii aborcji.

Rezolucja oznaczałaby wielkie zwycięstwo tzw. „praw aborcyjnych” po latach stagnacji w debatach ONZ i dałaby agendom ONZ wyraźny mandat do jeszcze silniejszego forsowania aborcji za pomocą środków i narzędzi politycznych.

Egzekwowanie proaborcyjnego języka stało się głównym priorytetem dla tzw. postępowych krajów zachodnich, w tym głównych graczy w Unii Europejskiej i administracji Prezydenta Bidena.

Należy również zauważyć, że termin „bezpieczna aborcja” został odrzucony przez wiele krajów członkowskich w kilku innych negocjacjach dotyczących podobnych rezolucji w ciągu ostatniej dekady.

Na świecie wciąż istnieją kraje, które wiedzą i przyznają, że bezpieczna aborcja nie istnieje. Podczas każdej aborcji zabijana jest niewinna, rozwijająca się istota ludzka. Żadna aborcja nie jest dla niej bezpieczna. Ponadto każda aborcja niesie ze sobą poważne konsekwencje psychologiczne, a także wiele zagrożeń dla zdrowia matki.

W Zgromadzeniu Ogólnym termin ten pojawił się jak dotąd jedynie w popieranej przez Francję i Holandię podejmowanej raz na dwa lata rezolucji o przemocy wobec kobiet. Obie te delegacje otwarcie popierają uznanie międzynarodowego prawa do aborcji.

Promowanie dostępu do aborcji jako prawa człowieka podważyłoby konsensus Zgromadzenia Ogólnego, ustanowiony na Międzynarodowej Konferencji na temat Ludności i Rozwoju w Kairze w 1994 roku, że o aborcji powinno decydować ustawodawstwo krajowe bez ingerencji z zewnątrz. A rządy powinny pomagać kobietom w unikaniu aborcji i zapewnić matkom i ich dzieciom dobrostan i bezpieczeństwo zarówno przed, jak i po urodzeniu.

Poprzez działalność agend ONZ, kraje zachodnie od prawie trzech dekad próbują ignorować i obchodzić te podstawowe zasady ustanowione na konferencji w Kairze.

Agendy ONZ regularnie promują aborcję pod szyldem „zdrowia i praw reprodukcyjnych”, zwłaszcza Światowa Organizacja Zdrowia, Fundusz Ludnościowy ONZ i Agencja Kobiet ONZ. Dotychczas robiły to w dużej mierze z własnej inicjatywy, bez upoważnienia Zgromadzenia Ogólnego.

Delegacje prorodzinne sprzeciwiały się nie tylko sformułowaniom dotyczącym aborcji zawartym w rezolucji, ale także wyrażały zaniepokojenie takimi terminami jak „przemoc ze względu na płeć”. Termin ten jest bowiem interpretowany w ONZ jako obejmujący „orientację seksualną i tożsamość płciową”, więc jest często wykorzystywany do promowania postulatów lobby LGBTQ.

Bardzo proszę dodać swoje imię i nazwisko pod petycją i poprosić w ten sposób członków polskiego rządu i polskiej delegacji o głosowanie przeciwko temu śmiercionośnemu projektowi!

Japoński dyplomata, który prowadził negocjacje nad rezolucją, stanowczo nalegał, by delegacje państw członkowskich nie mogły nic usunąć lub dodać w akapitach dotyczących aborcji! To w zasadzie zatrzymało negocjacje. Dlatego też, pomimo wielokrotnych sprzeciwów w ciągu ostatnich miesięcy, tekst pozostał w projekcie bez zmian.

Osoby znające kulisy negocjacji w ONZ powiedziały pracownikom organizacji C-fam, że ani jeden paragraf całej rezolucji nie został osiągnięty w drodze konsensusu. Odbiega to rażąco od wieloletniej procedury dyplomatycznej stosowanej w negocjacjach Zgromadzenia Ogólnego. Piętnaście krajów próbowało w tej sytuacji zapobiec samemu przedłożeniu rezolucji pod głosowanie, ale bez powodzenia.

Delegaci prorodzinni donosili również, że Unia Europejska starała się manipulować negocjacjami. Te państwa członkowskie UE, które prezentowały rezolucję, zajęły bardzo agresywne stanowisko, zupełnie niezgodnie z ustalonym protokołem negocjacji Zgromadzenia Ogólnego. Jak Państwo być może wiedzą, według prawa zwyczajowego, autorzy projektu rezolucji nie biorą aktywnego udziału w negocjacjach, ponieważ przyjmuje się, że wyrazili już swoje stanowisko poprzez tekst projektu.

W Polsce to z Konstytucji RP wywodzimy ochronę życia od chwili poczęcia, dlatego polska delegacja nie może poprzeć rezolucji w jej obecnej formie, nie postępując wbrew ustawie zasadniczej.

Bardzo prosimy, podpisując się pod petycją, pomóc nam przekonać polskich dyplomatów do odrzucenia rezolucji w nadchodzącym głosowaniu!

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Więcej informacji:

Projekt rezolucji można pobrać KLIKAJĄC TUTAJ.

Ocena sytuacji w relacji Stefano Gennarini, J.D., współpracownika C-Fam, organizacji działającej na rzecz ochrony życia i rodziny w ONZ:

https://c-fam.org/friday_fax/un-general-assembly-poised-to-declare-abortion-a-human-right

Modlitwa, ewangelia i bańki mydlane. Ks. Teodor Sawielewicz
„O hejcie w internecie mówi krótko. Do tych, którzy są niechętni Kościołowi w stereotypowy sposób, stara się mieć dużo współczucia. Raczej nie czuje się dotknięty nawet, gdy uderzają w niego personalnie. Bardziej martwią go reakcje katolików, którzy odjeżdżają w stronę niezdrowego „pseudotradycjonalizmu”. Przyznaje się do słabości, że ciężko znosi negatywne opinie ludzi, którzy uważają się za wierzących i pierwsi stanęliby do obrony Kościoła, ale równocześnie rozmijają się z jego nauką i bardzo ostro krytykują nawoływanie do posłuszeństwa decyzjom biskupów.”
 

                          CZYTANIE z Pierwszego Listu Św.Pawła Apostoła do Koryntian.

     „JEŚLI KTOŚ SPOŚRÓD WAS MNIEMA, ŻE JEST MĄDRY NA TYM ŚWIECIE, NIECH SIĘ STANIE GŁUPIM, BY POSIADŁ MĄDROŚĆ. 
MĄDROŚĆ BOWIEM TEGO ŚWIATA JEST GŁUPSTEM U BOGA. ZRESZTĄ JEST NAPISANE: „ON UDAREMNIA ZAMYSŁY PRZEBEGŁYCH”, LUB
          „WIE PAN BÓG, ŻE PRÓŻNE SĄ ZAMYSŁY MĘDRCÓW”. NIECH SIĘ PRZETO NIE CHEŁPI NIKT Z POWODU LUDZI!” (…)
Do Pana Boga należy Ziemia i wszystko, co ją napełnia, świat cały i jego mieszkańcy. Błogosławieństwo Pana Boga i zapłatę otrzyma człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, którego dusza nie lgnęła do marności.
Porównuję biskupów, którzy są przeciwni Objawieniom Bożym do Żydów przestrzegających swoje zwyczaje, bo Żydzi zawsze uważali się za mądrzejszych od Pana Boga, nawet od Boga Ojca Wszechmogącego, bo Go zdradzili 
i uciekli do Egiptu a buntowali się cały czas i na pustyni też. Buntowali się przeciwko Panu Jezusowi i za to, że był mądrzejszy od nich i zabili Zbawiciela. Taki niby mądry Naród a głupi bo nie umiał czy nie chciał rozeznać CUDÓW 
ZNAKÓW uczynionych przez Boga Jezusa i za to byli do 1960 r. w niewoli bo u lucyfera w niewoli to cały czas.Tak samo i biskupi w Episkopacie uważają się za mądrzejszych od Pana Boga bo nie chcą sami GO słuchać, ani pytać jak Apostołowie oraz nie chcą uwierzyć, gdy Bóg mówi do nich przez osoby świeckie. Pan Jezus pukał do serca Glempa a on odpowiedział „odejdź”. Nie boją się Pana Boga i zakładają Związki, Grupy masońskie i rycerzy Kolumba, który jest w piekle, a zasady ich są przeciwne Panu Bogu. To jest straszne postępowanie Episkopatu, że zgodzili się na wybudowanie haniebnej i ubliżającej Panu Bogu Drogi Krzyżowej. Im wolno nie być posłusznym całemu Niebu, a powinni błagać Trójcę Przenajświętszą o wszystko i o uznanie Jezusa KRÓLEM POLSKI, bo znają warunek rozpętania trzeciej i ostatniej wojny światowej. Oni jak Żydzi wybrali okrutną II wojnę światową, niewolę komunistyczną dla Polaków i śmierć kilku milionów ludzi a dla siebie wieczne piekło. Teraz też wybierają wojnę, śmierć już większej ilości pomordowanych ludzi a dla siebie piekło. Lucyfer najbardziej mści się w piekle na księżach bo znają zasady potępienia a chcą tego. Cały czas w tv „Trwam” są pokazywani ludzie którzy stracili życie, zdrowie, swoje rodziny przez pychę i nieposłuszeństwo Episkopatu w Polsce. Można powiedzieć że współwinni nieszczęściom są ci księża, którzy nakazują wierzyć biskupom a nie Bogu, którego biskupi nie słuchają. Do Nieba potępionych biskupów wpychają a Właściciela Nieba nie pytają. Zatwierdzili niedzielę pierwszym dniem tygodnia wg żydowskiego zwyczaju wbrew Woli Boga Ojca. Nie pytali Boga, a Mszę Św. w sobotę uznali za niedzielną dla wygody ludzi a Bóg powiedział: „powiedz im żeby najedli się w sobotę na niedzielę”. Pan Jezus nadal czeka na uznanie KRÓLEM POLSKI AKTAMI podpisanymi przez Rząd i Episkopat – przecież Bóg może mieć warunki dla grzesznych biskupów. Jak dotychczas to cały czas Episkopat rządzi Matką Bożą, Jej Syna cały czas w niewoli trzyma, a Maryja Matka płacze bo to oni narzucają Jej swoje modlitwy i wymagają, aby ich prośby spełniała. Bp Depo w Częstochowie zniewolił Boga Jezusa, a wywyższa Kolumba w piekle. Co to za Episkopat, który zatwierdził w talii Jezusa Chrystusa Miłosiernego namalowanego węża z łbem bardzo wyraźnym pod lewą ręką. Co to za Apostołowie, którzy nie chcą czyżby z nienawiści uznać prośby Boga Ojca 
i ustanowić jedną niedzielę w roku Świętem oficjalnym i uroczystym dla uczczenia Boga Ojca oraz Ducha Świętego? Niesamowite, że Bóg musi tak bardzo prosić grzeszników w Episkopacie przez 100 lat i jeszcze nie uprosił. Czy oni mogą sobie wyobrazić jak oni będą prosić Najwyższego Sędziego Boga o Zbawienie?
W związku z demonicznym postępowaniem hierarchów w Episkopacie czy księża muszą być im wierni i bogu obcemu? Nie słyszeliśmy, aby kiedykolwiek ksiądz odważył się mówić oficjalnie i głośno w Kościele o Królu Polski, bo zaraz anty-apostołowie by go usunęli z kościoła a tak już uczynili wielu kapłanom i oni chcą być ze Zbawicielem w Niebie? Nie można być posłusznym demonicznym hierarchom w Episkopacie ale czy jest jakieś pokojowe rozwiązanie na usunięcie lucyfera z kościoła katolickiego? Demoniczni ludzie nie mają sumienia, honoru, ani wstydu i są gotowi zawsze kłamać, aby zwyciężyć Pana Boga i Bożych ludzi. Nie można być ślepo posłusznym zdrajcom Pana Boga 
i bliźniego. Podchodzimy zawsze z wielkim szacunkiem do biskupów, do księży i ogólnie do wszystkich osób duchownych, ale nie zgadzamy się na oficjalne hańbienie Boga w Trójcy Przenajświętszej oraz Maryi Matki Boga i nie zgadzamy się na ich zgodę na wojny. Rząd bez wiedzy Polaków za zgodą Episkopatu zmienił nazwę naszej Ojczyzny POLSKI na „Polin” i oddał Polskę w Toruniu lucyferowi 6.03.2019 r. Dzisiaj jest 1.09.2022r. a w tv „Trwam” ciągle mówią i śpiewają o Pokoju i o wojnie a czy ktoś z księży Redemptorystów wspomniał jaki i gdzie jest Ratunek na ocalenie Pokoju, Polski i świata? TYLKO BÓG – KTÓŻ JAK BÓG może CUDA CZYNIĆ i OCALIĆ PLANETĘ ZIEMIĘ PRZED WOJNAMI, KATAKLIZMAMI i WSZELKIMI ZNISZCZENIAMI – LECZ TAKŻE Z BISKUPAMI. Czy ktoś wystąpił z prośbą Pana Jezusa i Maryi do Episkopatu i Rządu o uznanie Boga KRÓLEM POLSKI? A przecież dzięki ks. Rydzykowi A. Duda zwyciężył stanowisko Prezydenta – czy jest wdzięczny? Do tej pory nie upomniał się Rząd o odszkodowanie od Niemców za zniszczenia Polski i wszystkiego w Polsce po II wojnie światowej, a Niemcy dołączą do zaatakowania znowu Polski, gdy zacznie się III wojna. mk.
APEL DO NARODU. CHCĄ ZNISZCZYĆ KOŚCIÓŁ !
https://www.youtube.com/watch?v=MSsHRfB_Zbk
Mocna odezwa do Rządu i Episkopatu!
https://www.youtube.com/watch?v=ChIif6I7h1Y
Aborcja i watykańskie wilki w owczej skórze || Paweł Chmielewski. Na straży
https://www.youtube.com/watch?v=8uU0whdScdw
Rewolucja idzie naprzód. Kardynałowie z Watykanu zwiększają tempo
Paweł Chmielewski. Na straży
https://www.youtube.com/watch?v=cG_S10EBNGw
Piekło się wścieknie, gdy wejdziesz na drogę zbawienia! 
Nie nowa Msza, ale Trydencka nawróciła aktora z Hollywood.
O.Pio robi szum po śmierci! DziejeSię#19
https://www.youtube.com/watch?v=oWJUO8A_Qec

1 WRZEŚNIA – ROCZNICA WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ

 
         82. rocznica wybuchu II wojny światowej
 
 
1 września 1939 roku nad ranem wojska niemieckie przekroczyły granice Rzeczypospolitej, zbombardowały Wieluń i zaatakowały Westerplatte. Na wrocławskim Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego odbyły się uroczyste obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej, największej i najbardziej krwawej wojny w historii ludzkości.
 
 
Atak nastąpił z północy, zachodu i południa. Rankiem o godzinie 4.40 przeprowadzono zbombardowanie Wielunia. Kilka minut później salwy niemieckiego pancernika „Schleswig-Holstein” najeźdźcy oddali w kierunku Westerplatte – Wojskowej Składnicy Tranzytowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska, której przez 7 dni bohatersko broniło blisko 200 polskich żołnierzy. Odpierali ataki z morza, ziemi i powietrza, stając się jednocześnie symbolem oporu i walki o wolność naszej Ojczyzny.
„Znajdujemy się w miejscu świętym, w miejscu uświęconym krwią żołnierzy Wojska Polskiego, którzy bronili Westerplatte przed nawałą niemiecką. Oddajemy im cześć, oddajemy im chwałę, dlatego, że byli wierni złożonej przysiędze do końca. Dlatego, że mężnie stawali w obronie naszej Ojczyzny. Dlatego, że stanowią wzór dla dzisiejszych żołnierzy Wojska Polskiego.”- powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas obchodów 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.
„Świat mówi, że sprawcami mordów byli naziści. Nie wiemy, któż to byli naziści? Podobna sytuacja jest, jeśli chodzi o stronę rosyjską. Świat nie chce pamiętać o sprawcach II wojny światowej. Dlatego naszym obowiązkiem jest to, aby przypominać światu o faktach historycznych” – podkreślił Minister.
W samo południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbył się Apel Poległych połączony z ceremonią wręczenia Medali „Pro Patria” i „Pro Bono Poloniae”. Minister Jan Józef Kasprzyk wraz z przewodniczącym Rady ds. Kombatantów przy szefie UdSKiOR majorem Bogusławem Nizieńskim, uhonorowali żołnierzy i funkcjonariuszy szczególnie zasłużonych w niesieniu pomocy kombatantom.
„Nie ma kraju na świecie, który poniósłby większe straty i dźwigałby większe ciężary. W zwycięstwo wnieśliśmy wkład nieproporcjonalnie duży w stosunku do innych. Wykrwawialiśmy się na wszystkich frontach tej wojny, ale gdy szło o obronę naszych żywotnych interesów, pozostaliśmy sami. My się swojej historii wstydzić nie musimy. W kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej kłaniamy się nisko naszym weteranom. To Wy naszą historię uczyniliście tak piękną i wzniosłą”. – podkreślił Minister Kasprzyk.
W dniu tak wyjątkowym jak Dzień Weterana Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej przy Grobie Nieznanego Żołnierza wśród mundurowych niemalże wszystkich Rodzajów Sił Zbrojnych RP, W w obecności Dowódcy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej – płk Mirosława Brysia, odznaczona medalem Pro Patria została podległa mu szer. Sabina Mazurek, żołnierz 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Medal Pro Patria przyznawany jest w uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Jak powiedział Szef Urzędu, przyznając to wyjątkowe odznaczenie „Chcemy pokazać pewną więź międzypokoleniową. Dziękując weteranom chcemy podziękować również tym, którzy starają się tę tradycję niepodległościową przenosić we współczesność.”
W Dniu Weterana Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej oddajemy hołd poległym i zmarłym Bohaterom, jednocześnie dziękując za poświęcenie i walkę Tym Kombatantom, którzy nadal są z nami. Życzymy Im 200 lat życia w zdrowiu w Wolej i Niepodległej Ojczyźnie! Cześć i Chwała Bohaterom!
 
 
 
 
                      Cześć i Chwała Bohaterom | Calm artwork, Artwork, Keep calm artwork
„Ludzie ludziom zgotowali ten los…” – Zofia Nałkowska, „Medaliony”
 
 
 
MODLITWY SIÓSTR PASJONISTEK
Najświętsze Serce Jezusa, w naszej Ojczyźnie przyjdź Królestwo Twoje. Zapanuj duchem Twej sprawiedliwości i miłości w umysłach i sercach rządzących i rządzonych.
W najgłębszej czci i dziękczynieniu, w modlitwie błagalnej Polska korzy się przed Tobą. Wskrzesiłeś Jej ciało, odrodź ducha, Chryste. Daj Narodowi światło, męstwo, dobrą wolę. Daj zwycięstwo nad złem w naszym Narodzie, nawróć błądzących, spraw, abyśmy przejrzeli i przebacz nam, bo tylu z nas nie wie, co czyni. Przemów do naszych serc, daj się poznać Panie, a wszyscy pójdziemy za Tobą.
Przebacz nam, którzy Cię kochać pragniemy, a tak Ci źle służymy. Przebacz niewdzięczność, nakłoń ucha Twego i wysłuchaj. Polska woła do Ciebie w niemocy własnej i błaga miłosierdzia Twego. Wzbudź moc Twoją, Panie, przyjdź i króluj. Najświętsze Serce Jezusa, w Tobie ufność pokładamy, a nie będziemy zawstydzeni na wieki. Pani nasza Częstochowska, Królowo Polski, strzeż Królestwa Twego.
Wszyscy święci i święte Polskie, módlcie się za nami.
Modlitwa o dar pokoju św. Jana Pawła II
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Niech już nie będzie więcej wojny – złej przygody, z której nie ma odwrotu, niech już nie będzie więcej wojny – kłębowiska walki i przemocy. Spraw, niech ustanie wojna (…), która zagraża Twoim stworzeniom na niebie, na ziemi i w morzu.
Z Maryją, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów. Zniszcz logikę odwetów i zemsty, a poddaj przez Ducha Świętego nowe rozwiązania wielkoduszne i szlachetne, w dialogu i cierpliwym wyczekiwaniu – bardziej owocne niż gwałtowne działania wojenne.
Ojcze, obdarz nasze czasy dniami pokoju. Niech już nie będzie więcej wojny. Amen.
Kard. Stefan Wyszyński:
Powiedzcie młodzieży polskiej za granicą, że pod krzyżem polskim stoi i czuwa Matka Chrystusowa. Przy Niej skupia się naród i Jej nieustannie przypomina: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”. Niech wasze czuwanie będzie treścią swoją zgodne z maryjnym czuwaniem całego narodu. Na waszych sztandarach jest Jej macierzyńskie oblicze. Pamiętajcie, że to jest czuwająca Matka w czuwającej Ojczyźnie. Wzywa Ona wszystkich, całą młodzież, aby z Nią razem czuwała.
Komańcza, 1956
Zawierzam macierzyńskiej opiece Pani Jasnogórskiej siebie samego, Kościół, wszystkich moich rodaków, nie wyłączając nikogo.
Zawierzam Jej każde polskie serce, każdy dom i każdą rodzinę. Wszyscy jesteśmy Jej dziećmi.
Niech Maryja będzie przykładem i przewodniczką w naszej codziennej i szarej pracy.
Niech wszystkim pomaga wzrastać w miłości Boga i miłości ludzi, budować wspólne dobro Ojczyzny, wprowadzać i umacniać sprawiedliwy pokój w naszych sercach i środowiskach.
Proszę Cię, Pani Jasnogórska, Matko i Królowo Polski, abyś cały mój naród ogarnęła Twoim macierzyńskim sercem.
Dodawaj mu odwagi i siły ducha, aby mógł sprostać wielkiej odpowiedzialności, jaka przed nim stoi.
Niech z wiarą, nadzieją i miłością przekroczy próg trzeciego tysiąclecia i jeszcze mocniej przylgnie do Twojego Syna Jezusa Chrystusa i do Jego Kościoła zbudowanego na fundamencie apostołów.
Matko Jasnogórska, módl się za nami i prowadź nas, abyśmy mogli dawać świadectwo Chrystusowi – Odkupicielowi człowieka.
Ojcze Nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Módlmy się
Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę; spraw łaskawie, aby za wstawiennictwem naszej Matki i Królowej religia nieustannie cieszyła się wolnością, a Ojczyzna rozwijała się w dobrobycie i pokoju. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.