53. Nowenna Pompejańska za Polskę

Zachęcam wszystkich, komu leżą na sercu losy Polski (a teraz nawet świata), do uczestnictwa w tej kolejnej Nowennie (od 27 października do 19 grudnia) . W obecnej 52. Nowennie wśród 835 uczestników w 125 Różach modli się z nami 4 Biskupów, 50 Kapłanów, 16 Sióstr zakonnych, a także 14 obcokrajowców (w intencji o pokój) z kilku krajów świata.

Obrazek zablokowany z powodów bezpieczeństwa
Dzielimy tajemnice pomiędzy uczestnikami jak w Kółkach Różańcowych, więc „początkujący” oraz mający dużo innych modlitw i obowiązków mogą brać do rozważania po 1 dziesiątku. Natomiast „doświadczonych” gorąco zachęcam brać więcej – po 2-3, a najlepiej – po całej części (5 dziesiątek). Może to być, oczywiście, nawet Cały Różaniec.

Nadal będziemy się modlić (aż do skutku) w następujących szczegółowych intencjach:


I. O ZWIEŃCZENIE INTRONIZACJI JEZUSA CHRYSTUSA NA KRÓLA POLSKI ZGODNIE Z WOLĄ BOŻĄ
II. ZA KAPŁANÓW I BISKUPÓW POLSKICH

III. O JAK NAJSZYBSZE OGŁOSZENIE PRZEZ KOŚCIÓŁ V. DOGMATU MARYJNEGO (O WSPÓŁODKUPICIELCE, ORĘDOWNICZCE I POŚREDNICZCE WSZYSTKICH ŁASK).

IV. O POKÓJ NA ŚWIECIE

V. DZIECI ZAGROŻONYCH ABORCJĄ I NAWRÓCENIA BŁĄDZĄCYCH RODAKÓW

Zgłaszać się można na mail msybirak@gmail.com
lub na tym Forum:
Poniedziałek, 17 października 2022
ŚW. IGNACEGO ANTIOCHEŃSKIEGO,
BISKUPA I MĘCZENNIKA
Święty Ignacy Antiocheński - kosciol.wiara.pl
Z listu św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika, do Rzymian

Pszenicą Bożą jestem; zmielą mnie zęby dzikich zwierząt

 

Piszę do wszystkich Kościołów i ogłaszam wszystkim, iż chętnie umrę dla Boga, jeśli mi w tym nie przeszkodzicie. Proszę was, wstrzymajcie się od niewczesnej życzliwości. Pozwólcie mi się stać pożywieniem dla dzikich zwierząt, dzięki którym dojdę do Boga. Jestem Bożą pszenicą. Zostanę starty zębami dzikich zwierząt, aby się stać czystym chlebem Chrystusa. Proście za mną Chrystusa, abym za sprawą owych zwierząt stał się żertwą ofiarną dla Boga.
Na nic mi się zdadzą ziemskie przyjemności i królestwa świata. Lepiej mi umrzeć w Chrystusie, niż panować nad całą ziemią. Szukam Tego, który za nas umarł; pragnę Tego, który dla nas zmartwychwstał. Bliskie jest moje narodzenie. Wybaczcie mi, bracia! Nie wzbraniajcie żyć, nie chciejcie, abym umarł. Skoro pragnę należeć do Boga, nie wydawajcie mnie światu i nie uwodźcie tym, co ziemskie. Pozwólcie chłonąć światło nieskalane. Gdy je osiągnę, będę pełnym człowiekiem. Pozwólcie mi naśladować mękę mego Boga. Jeśli ktoś ma Go w swoim sercu, zrozumie, czego pragnę, a znając powód mego utrapienia, ulituje się nade mną.
Książę tego świata chce mnie porwać i przeszkodzić memu dążeniu do Boga. Niechaj go nikt z was nie wspomaga. Bądźcie raczej po mojej stronie, to jest po stronie Boga. Nie rozprawiajcie o Jezusie Chrystusie, gdy równocześnie pragniecie świata. Niechaj nie mieszka w was zazdrość. Nawet gdybym prosił, będąc u was, nie słuchajcie; uwierzcie raczej temu, co teraz do was piszę. Piszę zaś będąc przy życiu, a pragnąc śmierci. Moje upodobania zostały ukrzyżowane i nie ma już we mnie pożądania ziemskiego. Jedynie woda żywa przemawia do mnie z głębi serca i mówi: Pójdź do Ojca. Nie cieszy mnie zniszczalny pokarm ani przyjemności świata. Pragnę Bożego chleba, którym jest Ciało Jezusa Chrystusa z rodu Dawida, i napoju, którym jest Jego Krew – miłość niezniszczalna.
Nie chcę już dłużej żyć na ziemi. Stanie się tak, jeśli zechcecie. W tych krótkich słowach was proszę: Wierzcie mi: Jezus Chrystus pozwoli wam zobaczyć, iż mówię szczerze. Przez Jego to prawdomówne usta Ojciec rzeczywiście przemówił. Módlcie się za mnie, abym doszedł do Niego. Napisałem wam, kierując się nie ludzkim rozumieniem, ale myślą Boga. Jeśli będę cierpiał, będzie to znakiem waszej do mnie miłości, jeśli zostanę uwolniony, będzie to oznaczać waszą niechęć.
Święty Ignacy Antiocheński

Legenda głosi, że Ignacy był tym szczęśliwym dzieckiem, które kiedyś Chrystus postawił przed uczniami swoimi i rzekł: „Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży, jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mt 18, 1-5).
Nie wiemy nic o latach dziecięcych i młodzieńczych Ignacego. Spotykamy go dopiero jako trzeciego z kolei biskupa Antiochii (po św. Piotrze Apostole i św. Ewodiuszu). W czasie prześladowania za cesarza Trajana Ignacy został uwięziony i skazany na śmierć. Wysłano go pod eskortą żołnierzy do Rzymu, aby tam rzucić na pożarcie dzikim zwierzętom w czasie organizowanych właśnie igrzysk.
W czasie tej podróży Ignacy zatrzymał się w Smyrnie, gdzie czekał na okręt. Korzystając z chwilowej przerwy, napisał 4 listy do gmin chrześcijańskich: w Efezie, Magnezji, w Trallach i w Rzymie. Wyszedł mu naprzeciw św. Polikarp z liczną delegacją, by uczcić w ten sposób bohatera. Polikarp dostarczył Ignacemu materiału do pisania i zobowiązał się odesłać jego listy do adresatów. Ignacy ukazał w tych listach Chrystusa jako prawdziwego Boga i człowieka, łączącego w sobie naturę Boską i ludzką; określił Kościół jako katolicki na oznaczenie całego ludu Bożego złączonego z Chrystusem w jeden organizm. Hierarchię Kościoła stanowią biskupi, prezbiterzy i diakoni. Biskupi reprezentują autorytet Boga Ojca, prezbiterzy stanowią grono apostolskie, a diakoni pełnią zadanie Chrystusa sługi. Według św. Ignacego, ten, kto ma wiarę, nadzieję i miłość, jest zjednoczony z Chrystusem Panem. Wiele szacunku okazał też biskup Antiochii Kościołowi, który jest w stolicy cesarstwa rzymskiego.
W swoich listach Ignacy wyraził żarliwość wiary oraz głęboki pokój serca wobec czekającego go męczeństwa. Listy te są ważnym dokumentem wiary pierwotnego Kościoła. W Godzinie Czytań we wspomnienie św. Ignacego czytamy jego znamienne słowa napisane do Rzymian, których prosił, aby nie starali się o uwolnienie go od męczeńskiej śmierci, której bardzo pragnął: „Pozwólcie mi się stać pożywieniem dla dzikich zwierząt, dzięki którym dojdę do Boga. Jestem Bożą pszenicą. Zostanę starty zębami dzikich zwierząt, aby się stać czystym chlebem Chrystusa. Proście za mną Chrystusa, abym za sprawą owych zwierząt stał się żertwą ofiarną dla Boga”.
W Troadzie Ignacy musiał ponownie przesiąść się na inny okręt. Skorzystał z okazji, by napisać listy do Filadelfii, Smyrny i do św. Polikarpa. Z Troady dotarł do Neapolu, miasta w Macedonii (dzisiaj nosi ono nazwę Cavalla), a następnie musiał podążać pieszo pod eskortą do Filippi, Salonik i Dyrrachium. Tam dopiero wszyscy wsiedli na statek i dopłynęli do portu włoskiego, Brindisi. Stąd znowu pieszo szli drogą lądową aż do Rzymu. Dla osiemdziesięcioletniego starca cała ta podróż była prawdziwą katorgą.
Św. Ignacy, „Teoforos” (tzn. „niosący Boga”) – jak przedstawia się w pismach – zginął śmiercią męczeńską na arenie w Rzymie, prawdopodobnie w Koloseum. Dzieje jego bohaterskiej śmierci opisali między innymi: św. Ireneusz, Orygenes, Euzebiusz z Cezarei, św. Polikarp, św. Jan Chryzostom i św. Hieronim. Przyjmuje się, że jego śmierć miała miejsce ok. roku 107. Chrześcijanie zebrali ze czcią pozostałe na arenie kości Męczennika, a potem przewieźli je do Antiochii. Wiemy o tym z mowy św. Jana Chryzostoma, poświęconej Ignacemu. Cesarz Teodozjusz II (+ 450) nakazał umieścić relikwie św. Ignacego w świątyni Fortuny, zamienionej na chrześcijańską. Trzecie przeniesienie relikwii odbyło się w roku 540, kiedy Chozroes, król perski, najechał na Palestynę i Syrię. Wreszcie relikwie powróciły do Rzymu, kiedy w VII w. Saraceni zajęli Syrię. Imię św. Ignacego wymieniane jest w Kanonie Rzymskim.

W ikonografii św. Ignacy ukazywany jest w szatach biskupich rytu wschodniego lub jako młody biskup z raną na piersi. Jego atrybutami są lew u stóp, symbol IHS na piersi Świętego.

Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, Ty chcesz, aby świadectwo świętych męczenników było ozdobą całego Kościoła,  spraw, aby sławne męczeństwo świętego Ignacego z Antiochii, przez które zasłużył na wieczną chwałę, * było dla nas źródłem męstwa w wierze. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Sobota, 15 października 2022
ŚW. TERESY OD JEZUSA,
DZIEWICY I DOKTORA KOŚCIOŁA
Facebook
Z dzieł św. Teresy od Jezusa, dziewicy

Pamiętajmy zawsze o miłości Chrystusa


Dla kogo Chrystus jest przyjacielem i wielkodusznym przewodnikiem, ten wszystko potrafi znieść. Jezus sam przychodzi z pomocą, dodaje sił, nie opuszcza nikogo, jest prawdziwym i szczerym przyjacielem. Widzę wyraźnie, iż jest wolą Boga, abyśmy jeśli chcemy podobać się Bogu i otrzymywać odeń wielkie łaski, otrzymywali je za pośrednictwem Najświętszego Człowieczeństwa Chrystusa, w którym nieskończony Bóg, jak sam powiada, znajduje upodobanie.
Bardzo często sama tego doświadczałam: Pan mi to powiedział. Widziałam niejako naocznie, że jeśli chcemy, aby niezmierzony Bóg ukazał nam swe tajemnice, powinniśmy wchodzić przez tę właśnie bramę. Nie należy szukać innej drogi, nawet jeśli kto osiągnął szczyty kontemplacji. Tą drogą idzie się pewnie i bezpiecznie. Od Pana i przez Pana otrzymujemy wszelkie dobra. On naszym Nauczycielem. Poza Nim nie znajdziemy pełniejszego i doskonalszego wzoru do naśladowania.
Czegóż więcej moglibyśmy pragnąć, niż mieć u boku tak wiernego przyjaciela, który nie opuści nas w trudnościach i utrapieniach, jak to zwykli czynić ziemscy przyjaciele. Szczęśliwy ten, kto miłuje prawdziwie i szczerze oraz kto jest z Nim zawsze. Popatrzmy na sławnego apostoła Pawła, który na ustach zawsze zdawał się mieć imię Jezusa, bo miał je również wyryte i odciśnięte na sercu. Kiedy to zrozumiałam, pilnie się zastanawiałam, i stwierdziłam, że niektórzy święci, wyróżniający się życiem kontemplacyjnym, jak Franciszek, Antoni Padewski, Bernard, Katarzyna Sieneńska, podążali tą właśnie drogą. Należy przeto iść tą drogą w pełnej wolności, zdając się całkowicie na Boga. Jeśli zechce zaliczyć nas do grona swych najściślejszych przyjaciół, chętnie przyjmijmy tę łaskę.
Ilekroć myślimy o Chrystusie, pamiętajmy zawsze o Jego miłości, dzięki której udzielił nam tak wielu łask i dobrodziejstw, oraz o miłości, jaką nam okazał Ojciec, gdy ofiarował nam tak niezwykłą rękojmię swej miłości ku nam. Miłość bowiem domaga się miłości. Toteż starajmy się mieć zawsze przed oczyma tę prawdę i w ten sposób zachęcajmy się do miłości. Jeśli bowiem Pan da nam tę łaskę i wzbudzi w sercu naszym taką miłość, wszystko stanie się łatwe i w krótkim czasie, bez trudu, dokonamy bardzo wiele.
Święta Teresa od Jezusa
Teresa de Cepeda y Ahumada urodziła się 28 marca 1515 r. w Hiszpanii. Pochodziła ze szlacheckiej i zamożnej rodziny zamieszkałej w Avila. Miała dwie siostry i dziewięciu braci. Czytanie żywotów świętych tak rozbudziło jej wyobraźnię, że postanowiła uciec do Afryki, aby tam z rąk Maurów ponieść śmierć męczeńską. Miała wtedy zaledwie 7 lat. Zdołała namówić do tej wyprawy także młodszego od siebie brata, Rodriga. Na szczęście wuj odkrył ich plany i w porę zawrócił oboje do domu. Kiedy przygoda się nie powiodła, Teresa obrała sobie na pustelnię kącik w ogrodzie, by naśladować dawnych pokutników i pustelników. Mając 12 lat przeżyła śmierć matki. Pisała o tym w swej biografii: „Gdy mi umarła matka… rozumiejąc wielkość straty, udałam się w swoim utrapieniu przed obraz Matki Bożej i rzewnie płacząc, błagałam Ją, aby mi była matką. Prośba ta, choć z dziecinną prostotą uczyniona, nie była – zdaje mi się – daremną, bo ile razy w potrzebie polecałam się tej wszechwładnej Pani, zawsze w sposób widoczny doznawałam jej pomocy”.
Jako panienka, Teresa została oddana do internatu augustianek w Avila (1530). Jednak ciężka choroba zmusiła ją do powrotu do domu. Kiedy poczuła się lepiej, w 20. roku życia wstąpiła do klasztoru karmelitanek w tym samym mieście. Ku swojemu niezadowoleniu zastała tam wielkie rozluźnienie. Siostry prowadziły życie na wzór wielkich pań. Przyjmowały liczne wizyty, a ich rozmowy były dalekie od ducha Ewangelii. Już wtedy powstała w Teresie myśl o reformie. Złożyła śluby zakonne w roku 1537, ale nawrót poważnej choroby zmusił ją do chwilowego opuszczenia klasztoru. Powróciła po roku. Wkrótce niemoc dosięgła ją po raz trzeci, tak że Teresa była już bliska śmierci. Jak wyznaje w swoich pismach, została wtedy cudownie uzdrowiona. Pisze, że zawdzięcza to św. Józefowi. Odtąd będzie wyróżniać się nabożeństwem do tego właśnie świętego. Choroba pogłębiła w Teresie życie wewnętrzne. Poznała znikomość świata i nauczyła się rozumieć cierpienia innych. Podczas długich godzin samotności i cierpienia zaczęło się jej życie mistyczne i zjednoczenie z Bogiem. Utalentowana i wrażliwa, odkryła, że modlitwa jest tajemniczą bramą, przez którą wchodzi się do „twierdzy wewnętrznej”. Mistyczka i wizjonerka, a jednocześnie osoba o umysłowości wielce rzeczowej i praktycznej.
Pewnego dnia, w 1557 r., wpatrzona w obraz Chrystusa ubiczowanego, Teresa doznała przemiany wewnętrznej. Uznała, że dotychczasowe ponad 20 lat spędzone w Karmelu nie było życiem w pełni zakonnym. Zrozumiała także, że wolą Bożą jest nie tylko jej własne uświęcenie, ale także uświęcenie jej współsióstr; że klasztor powinien być miejscem modlitwy i pokuty, a nie azylem dla wygodnych pań. W owym czasie Teresa przeżywała szczyt przeżyć mistycznych, które przekazała w swoich pismach. W roku 1560 przeżyła wizję piekła. Wstrząsnęła ona nią do głębi, napełniła bojaźnią Bożą oraz zatroskaniem o zbawienie grzeszników i duchem apostolskim ratowania dusz nieśmiertelnych. Miała szczęście do wyjątkowych kierowników duchowych: św. Franciszka Borgiasza (1557) i św. Piotra z Alkantary (1560-1562), który właśnie dokonywał reformy w zakonie franciszkańskim.
Teresa zabrała się najpierw do reformy domu karmelitanek w Avila. Kiedy jednak zobaczyła, że to jest niemożliwe, za radą prowincjała karmelitów i swojego spowiednika postanowiła założyć nowy dom, gdzie można by było przywrócić pierwotną obserwancję zakonną. Na wiadomość o tym zawrzało w jej klasztorze. Wymuszono na prowincjale, by odwołał zezwolenie. Teresę przeniesiono karnie do Toledo. Reformatorka nie zamierzała jednak ustąpić. Dzięki pomocy św. Piotra z Alkantary otrzymała od papieża Piusa IV breve, zezwalające na założenie domu pierwotnej obserwy. W roku 1562 zakupiła skromną posiadłość w Avila, dokąd przeniosła się z czterema ochotniczkami. W roku 1567 odwiedził Avila przełożony generalny karmelitów, Jan Chrzciciel de Rossi. Ze wzruszeniem wysłuchał wyznań Teresy i dał jej ustne zatwierdzenie oraz zachętę, by zabrała się także do reformy zakonu męskiego. Ponieważ przybywało coraz więcej kandydatek, Teresa założyła nowy klasztor w Medina del Campo (1567).
Tam spotkała neoprezbitera-karmelitę, 25-letniego o. Jana od św. Macieja (to przyszły św. Jan od Krzyża, reformator męskiej gałęzi Karmelu). On również bolał nad upadkiem obserwancji w swoim zakonie. Postanowili pomagać sobie w przeprowadzeniu reformy. Bóg błogosławił reformie, gdyż mimo bardzo surowej reguły zgłaszało się coraz więcej kandydatek. W roku 1568 powstały klasztory karmelitanek reformowanych w Malagon i w Valladolid, w roku 1569 w Toledo i w Pastrans, w roku 1570 w Salamance, a w roku 1571 w Alba de Tormes. Z polecenia wizytatora apostolskiego Teresa została mianowana przełożoną sióstr karmelitanek w Avila, w klasztorze, w którym odbyła nowicjat i złożyła śluby. Zakonnic było tam ok. 130. Przyjęły ją niechętnie i z lękiem. Swoją dobrocią i delikatnością Teresa doprowadziła jednak do tego, że i ten klasztor przyjął reformę. Pomógł jej w tym św. Jan od Krzyża, który został mianowany spowiednikiem w tym klasztorze.

Święta Teresa od JezusaNie wszystkie klasztory chciały przyjąć reformę. Siostry zmobilizowały do „obrony” wiele wpływowych osób. Doszło do tego, że Teresie zakazano tworzenia nowych klasztorów (1575). Nałożono na nią nawet „areszt domowy” i zakaz opuszczania klasztoru w Avila. Nasłano na nią inkwizycję, która przebadała pilnie jej pisma, czy nie ma tam jakiejś herezji. Nie znaleziono wprawdzie niczego podejrzanego, ale utrzymano zakaz opuszczania klasztoru. W tym samym czasie prześladowanie i niezrozumienie dotknęło również św. Jana od Krzyża, którego więziono i torturowano.
Klasztor w Avila otrzymał polecenie wybrania nowej ksieni. Kiedy siostry stawiły opór, 50 z nich zostało obłożonych klątwą kościelną. Teresa jednak nie załamała się. Nieustannie pisała listy do władz duchownych i świeckich wszystkich instancji, przekonując, prostując oskarżenia i błagając. Dzieło reformy zostało ostatecznie uratowane. Dzięki możnym obrońcom zdołano przekonać króla i jego radę. Król wezwał nuncjusza papieskiego i polecił mu, aby anulował wszystkie drastyczne zarządzenia wydane względem reformatorów (1579). Teresa i Jan od Krzyża odzyskali wolność. Mogli bez żadnych obaw powadzić dalej wielkie dzieło. Karmelici i karmelitanki zreformowani otrzymali osobnego przełożonego prowincji. Liczba wszystkich, osobiście założonych przez Teresę domów, doszła do 15. Św. Jan od Krzyża zreformował 22 klasztory męskie. Grzegorz XIII w roku 1580 zatwierdził nowe prowincje: karmelitów i karmelitanek bosych.
Pan Bóg doświadczył Teresę wieloma innymi cierpieniami. Trapiły ją nieustannie dolegliwości ciała, jak choroby, osłabienie i gorączka. Równie ciężkie były cierpienia duchowe, jak oschłości, skrupuły, osamotnienie. Wszystko to znosiła z heroicznym poddaniem się woli Bożej.
Zmarła 4 października 1582 r. w wieku 67 lat w klasztorze karmelitańskim w Alba de Tormes koło Salamanki. Tam, w kościele Zwiastowania NMP, znajduje się jej grób. Została beatyfikowana w roku 1614 przez Pawła V, a kanonizował ją w roku 1622 Grzegorz XV.

Św. Teresa Wielka ma nie tylko wspaniałą kartę jako reformatorka Karmelu, ale też jako autorka wielu dzieł. Kiedy 27 września 1970 r. Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła, nadał jej tytuł „doktora mistycznego”. Zasłużyła sobie na ten tytuł w całej pełni. Zostawiła bowiem dzieła, które można nazwać w dziedzinie mistyki klasycznymi. W odróżnieniu od pism św. Jana od Krzyża, jej styl jest prosty i przystępny. Jej dzieła doczekały się przekładów na niemal wszystkie języki świata. Do najważniejszych jej dzieł należą: Życie (1565), Sprawozdania duchowe (1560-1581), Droga doskonałości (1565-1568), Twierdza wewnętrzna (1577), Podniety miłości Bożej (1571-1575), Wołania duszy do Boga (1569), Księga fundacji (1573-1582) i inne pomniejsze. Św. Teresa Wielka zostawiła po sobie także poezje i listy. Tych ostatnich było wiele. Do naszych czasów zachowało się 440 jej listów.
Św. Teresa z Avila jest patronką Hiszpanii, miast Avila i Alba de Tormes; karmelitów bosych, karmelitów trzewiczkowych, chorych – zwłaszcza uskarżających się na bóle głowy i serce, dusz w czyśćcu cierpiących.

W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest w habicie karmelitanki. Jej atrybutami są: anioł przeszywający jej serce strzałą miłości, gołąb, krzyż, pióro i księga, napis: Misericordias Domini in aeternum cantabo, strzała.

Módlmy się. Boże, Ty przez swojego Ducha natchnąłeś świętą Teresę od Jezusa, aby wskazywała Kościołowi drogę wiodącą do doskonałości, † spraw, abyśmy się karmili jej duchową nauką * i zapalili się pragnieniem prawdziwej świętości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Miesiąc z Maryją. Dzień 14.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania.

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

Piątek, 14 października 2022
ŚW. MAŁGORZATY MARII ALACOQUE, DZIEWICY
Przesłanie św. Małgorzaty Marii Alacoque - Nasz Dziennik
Z listów św. Małgorzaty Marii Alacoque, dziewicy

Poznajmy miłość Chrystusa przewyższającą wszelką wiedzę
Gorące pragnienie naszego Pana, by Jego Najświętsze Serce doznawało szczególnej czci, zmierza – jak sądzę – do odnowienia w naszych duszach skutków Odkupienia. Najświętsze Serce Jezusa jest bowiem niewyczerpalnym źródłem, które nic innego nie pragnie, jak tylko wypełnić sobą serca pokorne, aby były wolne i gotowe poświęcić życie zgodnie z Jego świętą wolą.
Z tego Bożego Serca nieustannie wypływają trzy strumienie: pierwszy jest strumieniem miłosierdzia dla grzeszników, strumieniem sprowadzającym ducha żalu i pokuty; drugi jest strumieniem miłości niosącym pomoc wszystkim uciśnionym, zwłaszcza tym, co dążą do doskonałości, by mogli znaleźć moc do pokonania przeszkód. Z trzeciego zaś strumienia płynie miłość i światło dla wiernych Jego przyjaciół, których pragnie zjednoczyć z sobą przekazując im swą naukę i przykazania, aby każdy z nich na swój sposób poświęcił się całkowicie pomnażaniu Jego chwały.
To Boże Serce jest niezgłębioną otchłanią wszelkich dóbr, do której ubodzy mają się zwracać we wszystkich swoich potrzebach. Ono jest otchłanią radości, w której przepadają wszystkie nasze smutki. Jest otchłanią pokory przeciwko naszej pysze; jest otchłanią miłosierdzia dla nieszczęśliwych, jest wreszcie otchłanią miłości, w której powinniśmy ukryć całą naszą nędzę.
We wszystkim, co czynicie, chciejcie się jednoczyć z Sercem Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Na początku dla osiągnięcia właściwego usposobienia, przy końcu dla zadośćuczynienia. Nie czynicie żadnego postępu w modlitwie? Ofiarujcie Bogu modlitwę, którą Boski Zbawiciel zanosi za nas w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Ofiarujcie Jego żarliwość jako wynagrodzenie za waszą letniość. We wszystkim, co czynicie, mówcie: „Boże mój, czynię to lub znoszę w Sercu Twego Syna, według świętych Jego pragnień, jakie ofiaruję Tobie na wynagrodzenie za wszystko, co jest grzeszne i niedoskonałe w moich czynach”. Tak czyńcie we wszystkich okolicznościach życia. Kiedy zaś spotka was jakaś przykrość, udręczenie lub niesprawiedliwość, wtedy tak mówcie do siebie: „Przyjmij ochotnie to, co dla zjednoczenia się z tobą zsyła na ciebie Najświętsze Serce Jezusa”.
Nade wszystko zaś zachowajcie pokój serca, który przewyższa wszelkie skarby. Do jego utrzymania nic bardziej nie pomaga jak wyrzeczenie się własnej woli i przyjęcie zamiast niej woli Bożego Serca, aby ta dokonywała w nas wszystkiego, co służy Jego chwale, my zaś abyśmy z radością poddawali się jej i we wszystkim jej ufali.
Święta Małgorzata Maria Alacoque
Małgorzata urodziła się 22 lipca 1647 r. w Burgundii (Francja). Kiedy Małgorzata miała zaledwie 4 lata, złożyła ślub dozgonnej czystości. Jej ojciec był notariuszem i sędzią. Zmarł, gdy Małgorzata miała 8 lat. Oddano ją wtedy do kolegium klarysek w Charolles. Ciężka choroba zmusiła ją jednak do powrotu do domu. Oddana z kolei na wychowanie do apodyktycznego wuja i gderliwych ciotek, wiele od nich wycierpiała. Choroba trwała cztery długie lata. Dziecko dojrzało w niej duchowo. Nie pociągał jej świat, czuła za to wielki głód Boga. Pragnęła też gorąco poświęcić się służbie Bożej. Musiała jednak pomagać w domu swoich opiekunów. Marzenie jej spełniło się dopiero kiedy miała 24 lata. Wstąpiła wtedy do Sióstr Nawiedzenia (wizytek) w Paray-le-Monial. Zakon ten założyli św. Franciszek Salezy (+ 1622) i św. Joanna Chantal (+ 1641), a przez 40 lat kierownictwo duchowe nad nim miał św. Wincenty a Paulo (+ 1660). Małgorzata otrzymała habit zakonny 25 sierpnia 1671 r. Musiała wyróżniać się wśród sióstr, skoro dwa razy piastowała urząd asystentki przełożonej, a w latach 1685-1687 była mistrzynią nowicjuszek.
Małgorzata była mistyczką – od 21 grudnia 1674 r. przez ponad półtora roku Pan Jezus w wielu objawieniach przedstawiał jej swe Serce, kochające ludzi i spragnione ich miłości. Chrystus żądał od Małgorzaty, by często przystępowała do Komunii świętej, jak tylko pozwoli jej na to posłuszeństwo, a przede wszystkim tego, by przyjmowała Go w Komunii świętej w pierwsze piątki miesiąca. Polecał także, aby w każdą noc z czwartku na pierwszy piątek uczestniczyła w Jego śmiertelnym konaniu w Ogrójcu między godziną 23 a 24: „Upadniesz na twarz i spędzisz ze Mną jedną godzinę. Będziesz wzywała miłosierdzia Bożego dla uproszenia przebaczenia grzesznikom i będziesz się starała osłodzić mi choć trochę gorycz, jakiej doznałem”.
W związku z otrzymanym orędziem i poleceniem, aby ustanowiono święto czczące Jego Najświętsze Serce oraz przystępowano przez 9 miesięcy do pierwszopiątkowej Komunii św. wynagradzającej, Małgorzata doznała wielu przykrości i sprzeciwów. Nawet jej przełożona nie wierzyła w prawdziwość objawień. Dopiero w 1683 r., gdy wybrano nową przełożoną, Małgorzata mogła rozpocząć rozpowszechnianie Bożego przesłania. Od 1686 r. obchodziła święto Najświętszego Serca Jezusa i rozszerzyła je na inne klasztory sióstr wizytek. Z jej inicjatywy wybudowano w Paray-le-Monial kaplicę poświęconą Sercu Jezusa.
Małgorzata zmarła 17 października 1690 r. po 43 latach życia, w tym 18 latach profesji. Beatyfikował ją Pius IX (1864), kanonizował Benedykt XV (1920). Wraz ze św. Janem Eudesem jest nazywana „świętą od Serca Jezusowego”. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa został uznany oficjalnie w 1765 r. przez Klemensa XIII.

W ikonografii św. Małgorzata Maria przedstawiana jest w czarnym habicie wizytek, w rękach trzyma przebite serce.

Módlmy się. Wszechmogący Boże, ześlij na nas Ducha, którym w szczególny sposób obdarzyłeś świętą Małgorzatę Marię, † abyśmy poznali przekraczającą wszelką wiedzę miłość Chrystusa * i mieli udział w pełni życia Bożego. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Polacy! Nadchodzi KONIEC naszej WOLNOŚCI?!
 
USTAWA PRZECIW NARODOWI POLSKIEMU.

 

POLACY SAMI DWUKROTNIE WYBRALI SWOJEGO NISZCZYCIELA A.DUDĘ NA PREZYDENTA, KTÓREMU ZŁO MOŻNA CZYNIĆ I POLSKĘ NISZCZYĆ BEZ ODPOWIEDZIALNOŚCI. DOBRAŁ SOBIE TOWARZYSZY Z UKRAINY DO  ZLIKWIDOWANIA NASZEJ OJCZYZNY POLSKI Z MAPY ŚWIATA, BO JUŻ SPROWADZIŁ 7 MLN. UKRAIŃCÓW, A TO DOPIERO POCZĄTEK I NAZWĘ POLSKI NA POLIN ZAMIENIŁ. BÓG OJCIEC, BÓG JEZUS CHRYSTUS I MARYJA KRÓLOWA POLSKI CHCĄ URATOWAĆ POLSKĘ, UKRAINĘ I CAŁY ŚWIAT BO KOCHAJĄ LUDZI I PRAGNĄ POKOJU 
I ZGODY NA PLANECIE ZIEMI. OBECNY RZĄD I WIĘKSZOŚĆ EPISKOPATU W POLSCE Z NIENAWIŚCI DO BOGA W TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ I MARYI NIE CHCĄ UZNAĆ ZBAWICIELA KRÓLEM POLSKI A TYM SAMYM ZGADZAJĄ SIĘ NA WOJNĘ, ZNISZCZENIE POLSKI I NIE CHCĄ BYĆ PRAWDOMÓWNI, CZCIWI I DOBRZY.
 

Polacy! Nadchodzi KONIEC naszej WOLNOŚCI?! To nie są żarty, to NIEPOKOJĄ…kliknij

TO JEST STRASZNE – POLSKA TRACIŁA WOLNOŚĆ PO PRZEGRANEJ WOJNIE, A OD LAT POLACY OKAZALI WROGOM SWOJĄ DOBRĄ WOLĘ I POZWALAJĄ OKUPANTOM „RÓBTA CO CHCETA” SZCZEGÓLNIE EPISKOPAT 
I KS.RYDZYK I MILCZĄCO AKCEPTUJĄ ZDRADĘ POLSKI I WOJNĘ GDYŻ NIENAWIDZĄ BOGA, NIEBA I POLAKÓW.
 
Sabotaż Polski na Spółki Skarbu Państwa – Jan Zbigniew Potocki
https://www.youtube.com/watch?v=-UUhTJVtMKo
Za chwilę nie będzie czego zbierać, Polko i Polaku.
https://www.youtube.com/watch?v=N4joE8T4aAs
Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PGNiG – fuzja PKN Orlen PGNiG – wystąpienie inż. Krzysztofa Tytko.
https://www.youtube.com/watch?v=PwxQgRgFubo
JEDYNA NADZIEJĄ NA POKÓJ JEST W PANU BOGU – JEZUSIE CHRYSTUSIE KRÓLU POLSKI.
NIESTETY RZĄD I EPISKOPAT ZACHOWUJĄ SIĘ JAK ŻYDZI – Z NIENAWIŚCI DO BOGA OJCA NIE CHCIELI JEGO POMOCY I ZAMIAST 40 DNI SZLI DO IZRAELA 40 LAT, BO CIĄGLE Z BOGIEM OJCEM WALCZYLI. TAK SAMO ROBI OBECNY RZĄD I EPISKOPAT W POLSCE – NIE CHCĄ POMOCY PANA BOGA ALE W NIEBE Z KRÓLEM TO CHCĄ BYĆ. 
   TO NIE JEST ZROZUMIAŁE PRZEZ NAS KATOLIKÓW – GDY BOMBY LECĄ, TO LUDZIE MODLĄ SIĘ O RATUNEK. DLACZEGO TERAZ BISKUPI Z EPISKOPATU W POLSCE NIE CHCĄ MODLIĆ SIĘ I PROSIĆ PANA BOGA O RATUNEK, PÓKI JESZCZE BOMBY NA POLAKÓW NIE LECĄ – CZY CZEKAJĄ AŻ PUTIN BOMBY PUŚCI NA POLSKĘ? WTEDY BĘDZIE JUŻ ZA PÓŹNO NA RATUNEK, BO BÓG CZEKA 100 LAT I NIKT NIBY Z BOŻYCH „APOSTOŁÓW” NIE CHCE SŁUCHAĆ GŁOSU PANA BOGA NAWET BŁAGAJĄCEGO ICH, ABY UZNALI JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI – CZY BÓG NIE MOŻE MIEĆ WARUNKÓW DLA GRZESZNIKÓW? PREZ. DUDA NIBY KATOLIK POWINIEN PORADZIĆ KOLEDZE Z UKRAINY ABY SZUKAŁ RATUNKU W NIEBIE, A ON OKRADA POLAKÓW I PIENIĄDZE, WĘGIEL I INNE RZECZY POSYŁA UKRAIŃCOM. CZYLI A. DUDA SAM POLSKĘ ODDAJE LUCYFEROWI I UKRAINĘ TEŻ I POZWALA NA ZGONY NIEWINNYCH LUDZI. DLATEGO PREZ.A. DUDĘ MOŻNA NAZWAĆ MORDERCĄ, BO ZGODA NA WOJNĘ TO SAMO ZNACZY CO ZABIJANIE LUDZI. 

 

Ks. Piotr Glas: Nastają ciężkie czasy, nie wiadomo co nas czeka
 
ks. Dominik Chmielewski ZA PRAWDĘ WARTO ODDAĆ ŻYCIE – Oddanie Chwały
Opis wielkiego ucisku za Antychrysta. Zwiedzie 1/3 świata. Męki i chwała tych co wytrwają.
https://www.youtube.com/watch?v=5YQVZWob0qw&t=278s
 
Cichopek i Kurzajewski w „nowym związku”? Opłakane skutki kultury rozwodowej!

Nowenna do św. Jana Pawła II  od 13.X.2022 r.

 See the source image
Dzień 1
Boże i Ojcze, nawrócić się do Ciebie, to odnaleźć Twoje Miłosierdzie, tę miłość cierpliwą i łaskawą, która w Tobie nie zna miary. Nieskończona jest Twoja gotowość przebaczania nam naszych grzechów, bo też niewysłowiona jest ofiara Twojego Syna.
Dziękujemy Ci, Boże, żeś niestrudzonego świadka i apostoła Twego Miłosierdzia, Świętego Papieża Jana Pawła II ukoronował chwałą świętych i pozwolił nam cieszyć się jego orędownictwem w niebie, a mnie za jego przyczyną udziel łaski…, o którą z ufnością Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 2
Boże i Ojcze, przed Kościołem obecnego tysiąclecia otwiera się rozległy ocean wyzwań współczesnego świata. Wierzący w Ciebie, pokładając nadzieję w Chrystusie, chcą Go naśladować i doznać cudu obfitego połowu.
Pomóż, proszę, wszystkim chrześcijanom tego pokolenia wypłynąć na głębię prawdy, dobra i piękna. Uczyń Świętego Papieża Jana Pawła II patronem nowej ewangelizacji, a mnie przez jego przyczynę obdarz łaską…, o którą pokornie Cię proszę.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 3
Boże i Ojcze, Twój Syn umiłował nas do końca i pozostał z nami. Eucharystia jest bramą nieba, które otwiera się na ziemi. Niech „Amen”, które wypowiadają wierni wobec Ciała i Krwi Pańskiej, usposobi ich do czujnej i pokornej służby braciom potrzebującym.
Bądź uwielbiony świetlanym przykładem tej miłości ukazanym przez Świętego Papieża Jana Pawła II, a skoro w Eucharystii wyraża się i wzmacnia komunia z Kościołem zbawionych w niebie, za jego pośrednictwem daj mi łaskę…, o którą z ufnością Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 4
Boże i Ojcze, Ty jesteś Miłością i pierwszy nas pokochałeś. Twój Syn dla naszego zbawienia stał się Człowiekiem, a objawiając swym braciom i siostrom prawdę o miłości, pozwolił im zrozumieć samych siebie i odkryć sens własnego istnienia.
Proszę Cię, aby Święty Papież Jan Paweł II, niestrudzony obrońca godności człowieka, dobry pasterz, poszukujący dusz zagubionych w bezładzie życia i pogrążonych w beznadziei, stał się patronem naszej Ojczyzny, a mnie za jego wstawiennictwem użycz łaski…, o którą pokornie Cię proszę.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 5
Boże i Ojcze, Twój odwieczny plan zbawienia osiągnął pełnię, gdy Syn Twój umiłowany przyszedł na świat pośród Świętej Rodziny. Otoczony miłością Dziewiczej Matki Maryi i opieką wiernego Józefa, uświęcił On swoim narodzeniem każdą ludzką rodzinę.
Powierzam Ci moją rodzinę i wszystkie domowe ogniska, niech trwa w nich modlitwa, czysta miłość, szacunek dla życia i zdrowia i troska o młodych. Proszę przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II, naszego Ojca, abyś umocnił mnie łaską….
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 6
Boże i Ojcze, niezmierzona Twoja łaskawość dała nam w osobie Słowiańskiego Papieża wielkiego orędownika naszej Ojczyzny, Polski. Jego wołanie spod Giewontu: „Sursum corda! W górę serca!” wciąż przypomina o potrzebie wierności Krzyżowi Chrystusa.
Ufnie zwracam się do Ciebie, abyś poprzez wyniesienie do chwały ołtarzy Papieża Jana Pawła II utwierdził nasz Naród w chrześcijańskim optymizmie, a mnie udzielił łaski…, o którą z pokorą Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 7
Boże i Ojcze, od młodości zapraszasz nas na swoje drogi. Młodzież ma w Twoim Synu Mistrza, który uczy ją, jak cierpliwie i wytrwale kształtować w sobie nowego człowieka, jak odkryć własne powołanie, aby skutecznie budować cywilizację miłości.
Modlę się do Ciebie za młodzież, by nie dała się zniewolić ślepym pożądaniom i okłamać fałszywą miłością. Niech Święty Jan Paweł II, który młodych szukał i z wzajemnością ukochał, będzie ich wzorem i patronem, a dla mnie za Jego przyczyną pokornie proszę o łaskę…
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 8
Boże i Ojcze, Ty możesz ze zła wyprowadzić jeszcze większe dobro. Cierpienie chcesz uczynić drogą prowadzącą do Ciebie. Twój Syn przez dobrowolną mękę i śmierć na krzyżu wziął na siebie całe zło grzechu i nadając mu nowy sens, wprowadził je w porządek miłości.
W imię tej Miłości, która zdolna była podjąć cierpienie bez winy, przedstawiam Ci prośbę o wsławienie nowymi cudami św. Jana Pawła II, który służąc ludowi Bożemu, naznaczony został stygmatem męczeństwa, a mnie obdarz przez jego wstawiennictwo łaską…, o którą Cię proszę.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 9
Boże i Ojcze, Maryja, Matka Twego Syna, słyszy naszą modlitwę i zawierzenie: „Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego po tym wygnaniu nam okaż. O, łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!”.
Niech będą Ci dzięki za Świętego Papieża Jana Pawła II, całkowicie oddanego Maryi, wiernie i do końca pełniącego misję, którą mu zlecił Zmartwychwstały, przyjmij owoce jego życia i posługi, uczyń go patronem naszej Ojczyzny, a mnie za jego wstawiennictwem wesprzyj swoją łaską…, o którą Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
LITANIA DO ŚW. JANA PAWŁA II
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami
Święta Maryjo – módl się za nami
Święty Janie Pawle – módl się za nami
Zanurzony w Ojcu, bogatym w miłosierdzie,
Zjednoczony z Chrystusem, Odkupicielem człowieka,
Napełniony Duchem Świętym, Panem i Ożywicielem
Całkowicie oddany Maryi i przyodziany Jej szkaplerzem,
Przyjacielu Świętych i Błogosławionych,
Następco Piotra i Sługo sług Bożych,
Stróżu Kościoła nauczający prawd wiary,
Ojcze Soboru i wykonawco jego wskazań,
Umacniający jedność chrześcijan i całej rodziny ludzkiej,
Gorliwy Miłośniku Eucharystii,
Niestrudzony Pielgrzymie tej ziemi,
Misjonarzu wszystkich narodów,
Świadku wiary, nadziei i miłości,
Wytrwały Uczestniku cierpień Chrystusowych,
Apostole pojednania i pokoju,
Promotorze cywilizacji miłości,
Głosicielu Nowej Ewangelizacji,
Mistrzu wzywający do wypłynięcia na głębię,
Nauczycielu ukazujący świętość jako miarę życia,
Papieżu Bożego Miłosierdzia,
Kapłanie gromadzący Kościół na składanie ofiary,
Pasterzu prowadzący owczarnię do nieba,
Bracie i Mistrzu kapłanów,
Ojcze osób konsekrowanych,
Patronie rodzin chrześcijańskich,
Umocnienie małżonków,
Obrońco nienarodzonych,
Opiekunie dzieci, sierot i opuszczonych,
Przyjacielu i Wychowawco młodzieży,
Dobry Samarytaninie dla cierpiących,
Wsparcie dla ludzi starszych i samotnych,
Głosicielu prawdy o godności człowieka,
Mężu modlitwy zanurzony w Bogu,
Miłośniku liturgii sprawujący Ofiarę na ołtarzach świata,
Uosobienie pracowitości,
Zakochany w krzyżu Chrystusa,
Przykładnie realizujący powołanie,
Wytrwały w cierpieniu,
Wzorze życia i umierania dla Pana,
Upominający grzeszników,
Wskazujący drogę błądzącym,
Przebaczający krzywdzicielom,
Szanujący przeciwników i prześladowców,
Rzeczniku i obrońco prześladowanych,
Wspierający bezrobotnych,
Zatroskany o bezdomnych,
Odwiedzający więźniów,
Umacniający słabych,
Uczący wszystkich solidarności,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami
 
K: Módl się za nami święty Janie Pawle.
W: Abyśmy życiem i słowem głosili światu Chrystusa, Odkupiciela człowieka.
 
Módlmy się:
Módlmy się: Miłosierny Boże, przyjmij nasze dziękczynienie za dar apostolskiego życia i posłannictwa świętego Jana Pawła II i za jego wstawiennictwem pomóż nam wzrastać w miłości do Ciebie i odważnie głosić miłość Chrystusa wszystkim ludziom. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa o wyproszenie łask za wstawiennictwem Św. Jana Pawła II
 
Święty Janie Pawle II, za Twoim pośrednictwem proszę o łaski dla mnie (i moich bliskich). Wierzę w moc mej Modlitwy i w Twoją zbawienną pomoc. Wyproś mi u Boga Wszechmogącego łaski, o które pokornie proszę… (należy wymienić prośby). Uproś mi też dar umocnienia mojej wiary, nadziei i miłości.
Panie Jezu Chryste, Ty obiecałeś, że o cokolwiek w Twoje imię poprosimy, to otrzymamy. Dlatego i ja, Panie, pełen ufności, proszę Cię o potrzebne mi łaski, za wstawiennictwem świętego Jana Pawła II. Wysłuchaj mnie, Panie! Amen.
 
Prośba o wstawiennictwo Św. Jana Pawła II
Janie Pawle II, nasz święty orędowniku, wspomożycielu w trudnych sprawach. Ty, który swoim życiem świadczyłeś o wielkiej miłości do Boga i ludzi, prowadząc nas drogą Jezusa i Maryi, w umiłowaniu obojga, pragnąc pomagać innym. Przez miłość i wielkie cierpienie, ofiarowane za bliźnich, co dzień zbliżamy się do świętości. Pragnę prosić Cię o wstawiennictwo w mojej sprawie… wierząc, że przez Twoją wiarę, modlitwę i miłość pomożesz zanieść ją do Boga. Ufam w miłosierdzie Boże i moc Twej papieskiej modlitwy. Pragnę przez Jezusa i Maryję za Twoim przykładem zbliżyć się do Boga.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Mój udział w Światowym Kongresie Rodzin to była przyjemność!

 

Szanowni Państwo,

kilka dni temu w stolicy Meksyku odbył się Światowy Kongres Rodzin, tysiące ludzi z całego świata zebrało się, aby świętować, promować i chronić rodzinę.

To był intensywny weekend, podczas którego miałem okazję wygłosić prezentację  na sesji plenarnej, porozmawiać z kilkoma telewizjami, przywitać się z wieloma przyjaciółmi sympatykami CitizenGO, rozdać kilka naszych koszulek uczestnikami kongresu, nawiązać kontakt z wieloma przyjaciółmi… 

To było niesamowite spotkać wielu z sympatyków CitizenGO! Państwa słowa zachęcają nas do dalszej walki.

CitizenGO miało tam swoje stoisko informujące uczestników o naszych kampaniach i działaniach. Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli nas odwiedzić i spotkać się z naszymi działaczami. Zawarliśmy nowe przyjaźnie i wzmocniliśmy stare.

(Zobacz nasz album ze zdjęciami tutaj )

To był bardzo wzruszający moment, kiedy zespół CitizenGO otrzymał błogosławieństwo od Jego Ekscelencji Kardynała Müllera. Papież Franciszek wysłał osobiste przesłanie, aby pozdrowić nas obecnych, przekazane przez prymasa Kościoła katolickiego w Meksyku, kardynała Carlosa Aguiar Retesa.

Wśród prelegentów Kongresu usłyszeliśmy m.in.:

  • Założyciela IOF, dr Allana Carlsona.
  • J. E. Kardynała Gerharda Müllera, byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary Kościoła Katolickiego (który nie szczędził słów krytyki dla szerzonej wśród nastolatków praktyki tzw. “uzgodnienia” płci, nazywając ją szatańską sztuczką).
  • Jima Daly, prezesa Focus on the Family, jednej z najbardziej wpływowych grup prorodzinnych na świecie.
  • Christophera Westa, założyciela i prezesa Instytutu Teologii Ciała oraz najbardziej uznanego na świecie profesora „Teologii ciała” św. Jana Pawła II.
  • Nicka i Silę Lee, autorów książek The Marriage Book i The Marriage Course, które pomagają parom na całym świecie wspierać i wzmacniać ich związki.
  • Kilku europejskich rodzin królewskich, z wystąpieniami o znaczeniu rodziny księżniczki Glorii von Thurn und Taxis, i wiele innych osobistości, których głos był wzbogacający i dodający odwagi. 

Podsumowując, w Kongresie wzięło udział ponad pięć tysięcy osób, co czyni go największym z dotychczasowych.

Jest to bardzo ważne, ponieważ wszyscy, którzy uczestniczyli, wrócili do swoich krajów, z nowym zapałem i nowymi informacjami, które spożytkują dla umocnienie swoich działań i pogłębienia zaangażowania w sprawy życia i rodziny.

(Kliknij tutaj aby zobaczyć album zdjęć)

Jest bardziej niż jasne, że znajdujemy się na kulturowej wojnie.

Po jednej stronie mamy dawnych relatywistów, obrońców dogmatów poprawności politycznej bez dopuszczania rozbieżności, czy odmienności. Po drugiej stronie są ci z nas, którzy bronią życia ludzkiego od poczęcia, rodziny i wolności.

Walczymy z tymi, którzy bronią nieograniczonego dostępu do aborcji, ideologii gender, okaleczania dzieci cierpiących na dysforię płciową, zmniejszenia populacji świata i zakazu publicznego wyrażania wiary.

Raz po raz wydaje się, że ci, którzy bronią wszystkich tych przerażających postulatów, wygrali już bitwę kulturową: mają hegemonię na uniwersytetach, w mediach i polityce.

Zapewne muszą minąć jeszcze lata, by udało się zrzucić jarzmo tych wszystkich postępowych ideologii. Dlaczego? Oto powody: 

  • Młodzi ludzie, tzw. pokolenie Z, są w zasadzie w większości zwolennikami ideologii “woke” (przebudzenia).
  • Wielkie korporacje i oligarchowie wydają coraz więcej milionów na finansowanie postępowych fundacji i lewackich organizacji pozarządowych.
  • Służba cywilna i klasa urzędnicza jest niemal w całości mentalnie po stronie lewicowych ideologii , więc nawet jeśli wybory wygra ktoś niepoprawny politycznie, będzie musiał próbować zmian, ale z zaciągniętym hamulcem ręcznym.
  • Prawo większości państw zachodnich jest przesiąknięte coraz bardziej postępową ideologią lewicy.

Jestem jednak optymistą. My, jako CitizenGO, jesteśmy optymistami. W końcu wygramy tę bitwę, jeśli będziemy pracować z inteligencją i poświęceniem!

Podstawowym powodem jest to, że ideologia woke (ideologia, którą radykalna lewica promuje na całym świecie) jest KŁAMSTWEM. A kłamstwa mają po prostu bardzo krótkie nogi.

Ale są też inne oznaki nadziei:

  • Są młodzi ludzie, z natury buntownicy, którzy dołączają do ruchu sprzeciwu, ponieważ ideologia woke jest nudna i nie pozwala na debatę, czy kreatywność.
  • W Kościele pojawiają się inicjatywy, które rozprzestrzeniają się w wielkim tempie z wielką intensywnością.
  • Społeczeństwo obywatelskie jest z każdym dniem coraz bardziej zmobilizowane i lepiej zorganizowane
  • Zaczynają pojawiać się takie postaci i takie zwycięstwa jak Georgia Meloni we Włoszech, które rzucają wyzwanie politycznej poprawności i totalitaryzmowi skrajnej lewicy.

Ideologia woke to „olbrzym na glinianych nogach”. 

ZOBACZ WIDEO

I tak jak zrobiłem to na Kongresie, chcę zrobić to samo za pomocą tego e-maila: Chcę zachęcić Państwa do odnowienia swojego zaangażowania bez obawy przed obelgami czy marginalizacją.

Do zobaczenia na polu bitwy!

Z poważaniem, Ignacio Arsuaga i cały zespół CitizenGO

P.S.- Czy chcą Państwo wesprzeć pracę CitizenGO? Społeczność CitizenGO będzie działać nieustannie, dzień po dniu i rok po roku, aby bronić życia, rodziny i wolności. Aby było to możliwe, CitizenGO potrzebuje Państwa stałego wsparcia, teraz bardziej niż kiedykolwiek. Jeśli są Państwo dumni z naszej pracy i mają Państwo taką możliwość, proszę rozważyć stałe wsparcie dla naszej organizacji. Nawet 10zł miesięcznie daje nam możliwość, by kontynuować nasza walkę.

 

Więcej informacji:

Tutaj można znaleźć więcej szczegółów na temat CitizenGO na Światowym Kongresie Rodzin. 

Ignacio Arsuaga’s speech at the XIV World Congress of Families

 

Chcą czytać wszystkie nasze wiadomości

 

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowna Pani,

w ostatnich tygodniach w sieci krąży skan rządowego projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. W rozpowszechnianym masowo fragmencie projektu mowa jest między innymi o tym, że w sytuacjach kryzysowych rząd będzie mógł dokonywać przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków, nakazywać ewakuację z określonych miejsc czy nakazywać i zakazywać „określonego sposobu przemieszczania”.

Zdjęcie wzbudza wielkie emocje wśród internautów, którzy przekonują, że wymienione ograniczenia praw i wolności obywatelskich to rewolucja w polskim prawie. Tymczasem cytowane fragmenty projektu są… wprost przekopiowane z obowiązujących przepisów, dotyczących konstytucyjnych stanów nadzwyczajnych.

Ta sytuacja pokazuje jak ważna jest rzetelna analiza prawna, którą gwarantują prawnicy Ordo Iuris. Bo choć najszerzej upowszechnione fragmenty nie będą w polskim prawie niczym nowym, to wspomniany projekt posiada inne mankamenty, które są w rzeczywistości dużo poważniejszym zagrożeniem – takie jak pominięcie kwestii rekompensat dla polskich przedsiębiorców za straty poniesione w związku z wprowadzanymi stanami kryzysowymi.

Dzięki profesjonalnej analizie prawnej naszych ekspertów, łatwo dostrzec gdzie leżą prawdziwe problemy i jakie środki zaradcze powinny zostać wdrożone. Z doświadczenia wiemy, że w wielu przypadkach nasze ekspertyzy wpływają na treść aktów prawnych i służą ochronie naszych praw i wolności.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Jednak obrona przed najpoważniejszymi zagrożeniami wymaga działania poza granicami Polski. Właśnie teraz trwają prace nad projektem rozporządzenia Unii Europejskiej dotyczącym „zapobiegania niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”. Jak można było przypuszczać, i tym razem tytuł dokumentu ma przysłonić jego realną treść.

Przygotowane przez unijnych urzędników rozporządzenie zakłada otwartą ścieżkę do inwigilowania każdego mieszkańca Unii Europejskiej. Pod płaszczykiem ochrony dzieci, autorzy projektu proponują, by służby miały nieograniczony dostęp do każdej wiadomości, przesyłanej drogą internetową.

Nadal nie jest za późno, by wpłynąć na kształt rozporządzenia. Aktualnie rząd pracuje nad projektem stanowiska Polski do tego dokumentu. Wkrótce będą nad nim głosować europosłowie. Zanim dojdzie do głosowania, do eurodeputowanych trafi przygotowane przez prawników Ordo Iuris memorandum, w którym wskażemy jakie mogą być realne konsekwencje wprowadzenia tego pozornie niekontrowersyjnego rozporządzenia. Jeśli dokument zostanie przegłosowany, będziemy wpływać na polski rząd, by sprzeciwił się inwigilacji na poziomie Rady UE. Będziemy też budować międzynarodową koalicję sprzeciwu.

Oprócz tego, bronimy prywatności Polaków na gruncie krajowym. Na prośbę Najwyższej Izby Kontroli, która przygląda się obecnie działalności polskich służb specjalnych, przygotowaliśmy analizę prawną, w której zwracamy uwagę na zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich. Braliśmy już udział w spotkaniu z przedstawicielami NIK, podczas którego zwróciliśmy uwagę także na konieczne przeciwdziałanie inwigilacji i naruszaniu prywatności przez międzynarodowe koncerny działające na teranie Polski, a nasza analiza wzbudziła spore zainteresowanie.

Obrona naszej wolności wymaga nieustannego obserwowania działań polskich polityków i unijnych urzędników oraz licznych służb. Nadmierne uprawnienia w ich rękach mogą łatwo zostać użyte – także przez radykalne ugrupowania polityczne – do zdławienia wolnych ludzi i naszych starań w obronie życia, wolności i rodziny.

Już teraz chciałem Pani bardzo podziękować i prosić o dalsze wspieranie naszej działalności. Tylko dzięki hojności Przyjaciół i Darczyńców Ordo Iuris możemy monitorować procesy legislacyjne prawa krajowego i międzynarodowego i reagować na zagrożenia, których nie dostrzegają inni.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Obrońmy naszą prywatność

Burza w szklance wody?

Głośny w ostatnich tygodniach projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji nieco ponad miesiąc temu, a wejście w życie ustawy zaplanowano już na 1 stycznia 2023 roku. Nowe prawo ma zastąpić między innymi obowiązującą od 20 lat ustawę o stanie klęski żywiołowej, która – zdaniem rządzących – okazała się niedoskonała.

I to właśnie w tej, obowiązującej od 2002 roku, ustawie znalazły się przepisy, które zostały dziś przekopiowane do nowego projektu, a które wzbudzają tak wielkie emocje społeczne. W artykułach od 42 do 47 niemal wprost przepisano treści zawarte w art. 20, 21 i 22 ustawy o stanie klęski żywiołowej z 18 kwietnia 2002 roku. Co więcej, w nowym projekcie nie ma już mowy o obowiązku poddania się szczepieniom ochronnym, który znajdował się w dotychczas obowiązującej ustawie.

Nie oznacza to jednak, że nowa ustawa nie niesie ze sobą żadnych zagrożeń. Wręcz przeciwnie.

Realne mankamenty ustawy kryzysowej

Prawnicy Ordo Iuris przygotowali opinię prawną projektu, w której zwracamy uwagę na to, że nowa ustawa ma wprowadzić nieprzewidziane w Konstytucji RP stany nadzwyczajne („stan pogotowia” i „stan zagrożenia”), w czasie których administracja rządowa będzie mogła wydawać wiążące polecenia samorządom i prywatnym przedsiębiorcom. Dodatkowo akt ten nie reguluje kwestii rekompensat dla przedsiębiorców, którzy w wyniku ograniczenia praw i wolności poniosą straty. W miejsce odszkodowań, ustawa proponuje w zasadzie tylko nieoprocentowaną pożyczkę na wypłaty dla pracowników.

W naszej analizie zwracamy też uwagę między innymi na brak precyzyjnego określenia przesłanek do wprowadzenia wspomnianych stanów nadzwyczajnych oraz na niekonsekwencję projektodawców, którzy usuwając przepisy o obowiązku szczepień ochronnych, pozostawili jednocześnie w tekście przepis, penalizujący niepoddanie się takim szczepieniom.

Dlatego w naszym stanowisku rekomendujemy zaniechanie dalszych prac nad projektem lub skierowanie go do podkomisji, która mogłaby wprowadzić w tekście niezbędne zmiany. Analiza trafiła już do grupy posłów i senatorów oraz do Kancelarii Prezydenta RP i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest odpowiedzialne za projekt.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Nadchodzi epoka jawnej inwigilacji?

Prawnicy Ordo Iuris zakończyli prace nad analizą wspomnianego projektu rozporządzenia UE, które teoretycznie ma dotyczyć zwalczania i zapobiegania „niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”, a którego rzeczywistym efektem może być wprowadzenie nieograniczonej inwigilacji i kontroli internetu.

Założeniem projektu jest badanie treści, przesyłanych pomiędzy wszystkimi użytkownikami usług cyfrowych, poprzez użycie technologii skanującej wiadomości i wykrywającej przypadki niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Projekt traktuje więc każdego z nas jako potencjalnego przestępcę, a dostawcy usług internetowych będą mieli obowiązek przekazywania prywatnej korespondencji internautów organom ścigania i innym służbom państwowym.

W analizie zwracamy uwagę na to, że rozporządzenie jest uderzeniem nie tylko w wolność i prywatność jednostki, ale też choćby w wolność mediów, gdzie ochrona źródeł informacji jest podstawą pracy dziennikarzy oraz w tajemnicę zawodową, która jest kluczowa choćby w pracy prawników i lekarzy, przekazujących wrażliwe informacje dotyczące zdrowia swoich pacjentów.

Projekt unijnego rozporządzenia stanowi poważne zagrożenie dla prawa do prywatności, wolności wyrażania opinii, tajemnicy zawodowej, tajemnicy przedsiębiorstwa czy tajemnicy korespondencji. Wejście w życie projektowanego rozporządzenia będzie też skutkować osłabieniem bezpieczeństwa usług cyfrowych i danych osobowych.

Przyjęcie projektu otworzy drogę do tego, by w przyszłości analizować zachowania całej populacji w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji analizującej dane pozyskane w toku inwigilacji. Mogłoby także stanowić zachętę dla rządów pozaeuropejskich, szczególnie tych mniej demokratycznych, do wykorzystania przewidzianych w projekcie mechanizmów, do walki np. z opozycją polityczną lub Kościołem.

Potencjalne ryzyko jest więc ogromne, a zyski z wprowadzenia proponowanych rozwiązań wątpliwe, ponieważ realni przestępcy i tak w znacznej mierze korzystają z tzw. darknetu, który jest dziś poza jakąkolwiek kontrolą.

Pomagamy w kontroli służb specjalnych

Stając w obronie wolności i prywatności obywateli, angażujemy się też w troskę o przestrzeganie przez służby państwowe obowiązującego prawa. Włączyliśmy się w prace Najwyższej Izby Kontroli, która zajmuje się obecnie oceną zgodności z prawem działań służb specjalnych.

Na prośbę NIK, przygotowaliśmy analizę, w której zwróciliśmy uwagę na to, że obowiązujące przepisy dają służbom szeroki dostęp do informacji o obywatelach – bez właściwego mechanizmu kontroli. Silne i sprawnie działające służby specjalne są oczywiście niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, ale używanie systemów typu pegasus, które dają nieograniczony dostęp do telefonów komórkowych inwigilowanych obywateli, powinno doczekać się stosownych regulacji ustawowych.

W naszej analizie przedstawiliśmy rekomendacje wprowadzenia konkretnych rozwiązań prawnych. Proponujemy utworzenie ściśle określonego katalogu przestępstw, w przypadku których będzie można korzystać z narzędzi inwigilacyjnych, a ich użycie będzie podlegało uprzedniej kontroli sądowej. Konieczne byłoby także powołanie wyspecjalizowanego sądu, który miałby nieskrępowany dostęp do akt operacyjnych w celu rzeczywistej weryfikacji potrzeby użycia systemów typu pegasus.

Poza tym, zwracamy też uwagę na zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich związane z wykorzystywaniem nowych technologii przez globalne serwisy społecznościowe, które nie tylko dysponują potężną ilością danych na temat użytkowników, ale też regularnie dopuszczają się bezprawnej cenzury prewencyjnej treści. W związku z tym, w analizie znalazły się konkretne rekomendacje dla polskiego rządu, dotyczące tego, w jaki sposób można uregulować działanie portali społecznościowych – także na poziomie prawa UE.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Zawalczmy o swoje prawa

Wolność i prywatność obywateli są niezbędne, by mogli oni w sposób skuteczny zwalczać złe rządy i nieuczciwych urzędników. Jeżeli kolejne instrumenty rządowej inwigilacji dostałyby się w ręce radykałów, działalność organizacji pro-life, czy prorodzinnych byłoby zagrożone. Tak samo jak funkcjonowanie przedsiębiorstw czy Kościoła.

Dlatego tak ważny jest nasz sprzeciw, a dla jego skuteczności niezbędna jest rzetelna analiza prawa, którą mogą zapewnić prawnicy Ordo Iuris.

Potrzebujemy do tego także Pani wsparcia, ponieważ nic z tego, co robimy, nie byłoby możliwe bez Przyjaciół i Darczyńców Instytutu, którzy są jedynym źródłem finansowania naszych projektów.

Na przygotowanie kompleksowej analizy projektu unijnego rozporządzenia inwigilacyjnego przeznaczyliśmy już 6 000 zł. Kolejne 5 000 zł potrzebować będziemy na napisanie i przesłanie eurodeputowanym memorandum, w którym wytłumaczymy jak zmieniać szkodliwy projekt inwigilacyjnego rozporządzenia.

Jeśli Parlament Europejski przegłosuje inicjatywę, będziemy przekonywać europejskie rządy do jej odrzucenia w ramach głosowania Rady. A to oznacza kolejne analizy oraz nagłośnienie sprawy w mediach. Szacujemy, że na całą kampanię będziemy musieli zarezerwować co najmniej 20 000 zł.

Do samego końca będziemy też monitorować i uczestniczyć w procesie legislacyjnym rządowej ustawy o ochronie ludności, co także będzie się wiązać z nieunikanymi wydatkami.

Stałym kosztem jest też bieżący monitoring legislacyjny polskich i unijnych prawodawców, bez którego nie bylibyśmy w stanie dostrzegać istotnych zagrożeń dla praw i wolności obywatelskich. Miesięcznie to wydatek rzędu 4 000 zł.

Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy mogli nadal bronić konstytucyjnych praw i wolności Polaków.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Unijne rozporządzenie oficjalnie ma przeciwdziałać „niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”. W praktyce służy bezprecedensowemu rozszerzeniu uprawnień do inwigilacji obywateli. To nie pierwszy przypadek, gdy pod szczytnymi hasłami wprowadza się groźne przepisy. Podobnie było chociażby z genderową Konwencją stambulską, która w teorii miała dotyczyć walki z przemocą domową. Nie ulegliśmy wówczas tej manipulacji i od samego początku wyjaśnialiśmy cierpliwie, że głównym celem Konwencji stambulskiej nie jest walka z przemocą a wdrożenie ideologii gender do wiążącego prawa międzynarodowego. Teraz też nie możemy dać się zastraszyć.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl

Miesiąc z Maryją. Dzień 11.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania.

 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

 

To tylko kwestia czasu kiedy wprowadzą stan wyjątkowy.

 

Kijów, według ujawnień rosyjskich służb wywiadowczych, przeprowadza w Krywoj Rogu montaż brudnej bomby jądrowej we współpracy z amerykańskimi i brytyjskimi doradcami, którzy mają ją wystrzelić na terytorium Ukrainy w pobliżu Kijowa, a następnie oskarżyć Rosję o rzekomy atak broni jądrowej na Ukrainie, aby USA i NATO miały przed zachodnią publicznością pretekst do rozpoczęcia wojny przeciwko Rosji!…………….
https://gloria.tv/share/UUQJp8Pgapg31hZ8jeoyVNUDY 

Według posła, dawnego członka PiS, ugrupowanie rozważa wprowadzenie stanu wyjątkowego

Parlamentarzysta ma już swym politycznym życiorysie przynależność do dziewięciu ugrupowań. W latach 2002 – 2007 był członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W podcaście Radia Zet rozważał scenariusze postępowania partii rządzącej przed nadchodzącymi wyborami.

Zalewski nie spodziewa się by miała nastąpić zmiana ordynacji. – To będzie trudne. Myślę, że tutaj jednak prezydent będzie oponował. Gdyby PiS mógł zmienić ordynację, tzn. miał podpis prezydenta, to by to zrobił. Jeżeli tego nie zrobił, to znaczy, że prezydent to zablokował i nie ma nowych przesłanek, aby miał zmieniać tę decyzję – ocenił.

– Niestety, w najściślejszym środowisku wokół Jarosława Kaczyńskiego mówi się o wariancie stanu wyjątkowego – dodał.

Pretekstem miałaby być wojna na Ukrainie i chęć stworzenia w społeczeństwie poczucia zagrożenia. – Ten proces już ma miejsce. Myślę, że PiS poważnie rozważa możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego, który odsuwa termin wyborów – stwierdził Paweł Zalewski.

– Jest takie myślenie w ścisłym kierownictwie PiS, że stan wyjątkowy będzie jakimś rozwiązaniem. Mam to potwierdzone – przekonywał. – Chociażby po to, aby osłabić możliwości opozycji do wygrania późniejszych wyborów. PiS ma do tego wiele instrumentów, nielegalnych, pozakonstytucyjnych, ale do tej pory pokazał, że nie cofnie się przed niczym – mówił.

 

SAMI HIERARCHOWIE I BISKUPI NA CZELE Z PAPIEŻEM FRANCISZKIEM – RZĄDZĄCY KOŚCIOŁEM KATOLICKIM SĄ WINNI. ONI NAJBARDZIEJ WIEDZĄ ZA CO SPADA SIĘ DO PIEKŁA NA WIECZNOŚĆ A SAMI TEGO PRAGNĄ.

 

Wstrząsające! KOŚCIÓŁ ULEGA „RELIGII” ANTYCHRYSTA?
https://www.youtube.com/watch?v=gwQkTwSxztU
PŁASZCZ MARYI URATOWAŁ ICH PRZED TSUNAMI? Cud Matki Bożej w Indiach Czas Maryi #8
https://www.youtube.com/watch?v=tq5DoN5_kY8
ks. Dominik Chmielewski – Krew Jezusa Broń Atomowa
https://www.youtube.com/watch?v=CjHvNFsoWrA
Przepiękna procesja różańcowa Wojowników Maryi – Bydgoszcz 08.10.2022
https://www.youtube.com/watch?v=-Uo0z3LLVeE
Homilia bp. Krzysztof Włodarczyk – OGÓLNOPOLSKIE SPOTKANIE FORMACYJNE WOJOWNIKÓW MARYI 08.10.2022
https://www.youtube.com/watch?v=hTUIdbmyGhA
Mówiąc „nie” ideologii gender, Enoch trafił do więzienia
Szanowni Państwo,

Jak byście się Państwo czuli, gdyby ktoś powiedział Wam, że nie wolno Wam przychodzić do pracy tylko dlatego, że zachowywaliście się zgodnie z Waszymi przekonaniami religijnymi?

To właśnie przydarzyło się irlandzkiemu nauczycielowi Enochowi Burke, to właśnie przydarza się dziś coraz większej liczbie ludzi tzw. kolektywnego Zachodu.

Jutro, może to spotkać każdego z nas.

Bardzo proszę napiszcie Państwo TERAZ do prezydenta Irlandii i powiedzcie mu, żeby uwolnił Enocha Burke’a i zagwarantował prawo do wolności sumienia i wolności słowa: w wolnym społeczeństwie przekonania nie powinny być przestępstwem.

„Mogę być chrześcijaninem w więzieniu Mountjoy lub mogę być poganinem akceptującym transgenderyzm poza nim” – powiedział Burke Wysokiemu Sądowi. „Nigdy nie opuszczę więzienie Mountjoy, jeśli opuszczając je będę musiał naruszyć moje uformowane sumienie oraz moje przekonania religijne i zaprzeczyć mojemu Bogu” – powiedział.

Bardzo proszę, podpisać petycję już dziś i okazać wsparcie Enochowi Burke, który został pozbawiony nie tylko wolności, ale także elementarnej godności.

Dziękujemy za wszystko co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

P.S. Jeśli już podpisali Państwo petycję, proszę podzielić się nią z rodziną i przyjaciółmi.

Poniżej wiadomość, którą wysłałem Państwu wcześniej:


 

Irlandzki nauczyciel został uwięziony za odmowę zastosowania się do żądania szkoły, aby odnosić się do ucznia używając zaimka „oni”.

Raz po raz jesteśmy świadkami zwalniania chrześcijan z pracy, zawieszania ich w obowiązkach, a nawet ścigania za wyrażanie swoich przekonań religijnych.

Poprośmy prezydenta Irlandii o zagwarantowanie prawa do wolności sumienia i wolności słowa, aby Enoch Burke został zwolniony z więzienia.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Sz.P. Mieczyslawa Kordas,

w maju dyrektor szkoły, w której Enoch Burke pracował jako nauczyciel, powiedział mu, że powinien zwracać się do transpłciowego ucznia nowym imieniem i za pomocą zaimka „oni”.

Burke odmówił i kilkakrotnie upominał się, by szaleństwa ideologicznej uzurpacji, jakim jest „gender”, nie uznawać za rzeczywistość. W odpowiedzi został zawieszony w wykonywaniu zawodu nauczyciela oczekując jednocześnie na wynik postępowania dyscyplinarnego, które miało miejsce we wrześniu. Ponieważ ostatecznie odmówił przyjęcia niesprawiedliwej kary, został aresztowany w budynku szkoły i uwięziony za tzw. obrazę sądu.

Jesteśmy całym sercem z rodziną Enocha. Jest pobożnym chrześcijaninem, jednym z dziesięciorga rodzeństwa z głęboko religijnej rodziny ewangelickiej, człowiekiem, którego wolność sumienia została podeptana. Znajduje się w więzieniu z powodu prawa, które zmusza obywateli do akceptacji ideologicznych wybryków transgenderyzmu.

Enoch Burke ma rację, gdy mówi: „Transgenderyzm jest sprzeczny z moją chrześcijańską wiarą. Jest sprzeczny z Pismem Świętym, sprzeczny z etosem Kościoła Irlandii i mojej szkoły.” To, czego nie powiedział, to fakt, że transgenderyzm jest również sprzeczny z nauką i medycyną opartą na naukowych dowodach.

Bardzo proszę napisać TERAZ do prezydenta Irlandii i powiedzieć mu, aby zagwarantował prawo do wolności sumienia, wolności słowa i uwolnił Enocha Burke’a: przekonania nie powinny być przestępstwem w wolnym społeczeństwie.

Gdy przekuwamy nasze oburzenie w działanie, to jednocześnie moment, który wymaga od nas uznania bolesnej prawdy: to, co się stało, nie jest czymś nieoczekiwanym. Widzieliśmy to już wcześniej.

  • Kilka miesięcy temu w Wielkiej Brytanii Maureen Martin – 56 letnia chrześcijanka – została zwolniona z pracy za wyrażenie opinii opartej na jej przekonaniach religijnych.
  • W zeszłym roku fińskiej parlamentarzystce Päivi Räsänen groziło więzienie za umieszczenie wersetu z Biblii na swoim osobistym koncie na Twitterze.
  • W Polsce pracownik IKEA został zwolniony za wyrażenie swojej opinii odwołującej się do nauczania Kościoła.
  • Jedna z naszych działaczek CitizenGO, Caroline Farrow z Wielkiej Brytanii, została pozwana przed Sądem Najwyższym i poddana tymczasowemu nakazowi sądowemu za dostrzeżone wykroczenie zwane „misgendering” (używanie form niezgodnych z wybraną przez daną osobę tożsamością płciową), które sąd uznał za potencjalne nękanie.
  • W chwili, gdy piszę te słowa, kolejny podobny przypadek pojawił się w mediach, ukazując polowanie na czarownice, jakie uprawia transgenderyzm: Kevin Lister 59-letni nauczyciel matematyki w szkole w Swindon, został zwolniony po odmowie potwierdzenia tzw. zmiany płci ucznia.

Oni wszyscy są ofiarami społeczeństwa, które zakazuje chrześcijanom wyrażania swoich opinii, jeśli są one sprzeczne z ideologicznym agendą LGBT i pomysłami radykalnej lewicy.

My również możemy być ofiarami. To może zdarzyć się w każdym kraju, w każdym czasie, ponieważ transgenderowe szaleństwo szybko rozprzestrzenia się wokół.

Czas więc stanąć w obronie wolności sumienia, zanim wszyscy zostaniemy zmuszeni do padnięcia na kolana przed bożkami nowej „religii” jaką staje się ideologia gender i transgenderyzm.

Bardzo proszę o podpisanie TERAZ petycji do prezydenta Irlandii, aby domagać się poszanowania wolności sumienia i doprowadzić do uwolnienia Enocha Burke z więzienia.

Teraz rodzina Enocha wyruszyła, by domagać się sprawiedliwości. Będą jeszcze wielokrotnie atakowani, zwłaszcza ze strony mediów, które już teraz próbują przedstawić ich jako szalonych, religijnych dewotów, którzy tylko sprawiają kłopoty.

A wszystko to dzieje się w momencie, gdy irlandzka minister sprawiedliwości, Helen McEntee, przygotowuje nowelizację ustawy o mowie nienawiści, która ma zostać wniesiona pod obrady parlamentu, „aby ułatwić ściganie i skazywanie za przestępstwa motywowane nienawiścią”.

Jeśli nie staniemy w obronie wolności Enocha, ideologia transgenderowa będzie kontynuować dehumanizację społeczeństwa i terroryzowanie chrześcijan w Irlandii, w Polsce, wszędzie.

Uwięzienie Enocha jest brutalnym i okrutnym przykładem tego co się dzieje, gdy projekty ustawy przedkładają ideologie nad wolność sumienia.

Napiszmy do prezydenta Irlandii i powiedzmy mu, że stawanie w obronie swoich przekonań nie powinno być przestępstwem w wolnym społeczeństwie.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Więcej informacji:

Popieram uwięzionego Enocha Burke’a: Miał prawo odmówić uczniowi przyjęcia preferowanych przez niego zaimków

https://www.premierchristianity.com/opinion/i-stand-with-jailed-enoch-burke-he-was-right-to-refuse-a-pupils-preferred-pronouns/13783.article

Prawda o sprawie Enocha Burke’a

https://catholicherald.co.uk/the-truth-about-the-enoch-burke-case/

Minister McEntee ma zaktualizować nowe przepisy dotyczące przestępstw z nienawiści, aby ułatwić ściganie i skazywanie przestępców.

https://www.gov.ie/en/press-release/0f17e-minister-mcentee-to-update-new-hate-crime-legislation-to-make-it-easier-to-secure-prosecutions-and-convictions/

'Nigdy nie opuszczę więzienia Mountjoy’ – Enoch Burke odmawia oczyszczenia z zarzutów pogardy dla sądu

https://www.independent.ie/irish-news/courts/i-will-never-leave-mountjoy-prison-enoch-burke-refuses-to-purge-his-contempt-of-court-41968826.html

Wściekłość „polowania na czarownice” – zwolnienie nauczyciela matematyki, który odmówił użycia preferowanych przez nastoletniego ucznia zaimków bez uprzedniego uzyskania zgody rodziców

https://www.dailymail.co.uk/news/article-11246431/Swindon-teacher-sacked-refusing-use-pupils-preferred-pronouns-without-parental-permission.html

Czy papież jest katolikiem?
NAJWIĘCEJ MASONERII JEST W WATYKANIE – OD NICH WYCHODZĄ BZDURNE PRZEPISY I ZARZĄDZENIA, BO DIABELSKIE. TYSIĄCE LUDZI BAWI SIĘ PANEM BOGIEM, BO KAPŁANI KŁADĄ ZBAWICIELA NA BRUDNE DŁONIE A WTEDY NIE MA TAM BOGA, WIĘC JEDZĄ SMAKOWITE CIASTECZKA BEZ BOŻYCH ŁASK.
Polacy – Rodacy módlmy się o Powołania Kapłańskie do Kościoła Katolickiego. Módlmy się Różańcami o ochronę Bożych Kapłanów przed prześladowaniem, oczernianiem i zmuszaniem do grzechów przeciw Wierze Katolickiej. Módlmy się o nawrócenie masońskich biskupów bo to oni narzucają całemu Kościołowi Bożemu swoje diabelskie zwyczaje: Komunia Św. na rękę; Homilie bez zakończenia – Amen, brak odmawiania Spowiedzi Powszechnej. Ludzie powinni klęczeć na Baranku Boży, Święty, Święty i na Błogosławieństwo na zakończenie Mszy Św. bo Błogosławi cała Trójca Przenajświętsza. TYLKO PAN BÓG JEST DOSKONAŁY A NIKT WIĘCEJ I PAPIEŻ TEŻ NIE.

 

Czy papież jest katolikiem? Gejowski ryt mszy. „Latający” Jezus.
Kobieta maczeta. DziejeSię#24
JEŚLI LUDZIE U WŁADZY POLITYCZNEJ I RELIGIJNEJ NIE RZĄDZĄ PO BOŻEMU TO RZĄDZĄ PO DIABELSKU – 
NIE MA INNEGO TŁUMACZENIA. KAŻDY CZŁOWIEK SAM WYBIERA SWOJĄ WIECZNOŚĆ BO MA WOLNĄ WOLĘ.
„Żyd komuszy na Powązkach. To pokazuje kto jest cały czas u władzy”
URBAN SPOCZNIE NA WOJSKOWYCH POWĄZKACH. Będzie powtórka z pogrzebu Jaruzelskiego?

Wielkie proroctwo dla Polski bł. ks. Markiewicza – oto co nas czeka.

Posłany, aby wprowadzać Chrystusowy pokój | Niedziela.pl
PONIEWAŻ PAN WAS WIĘCEJ UMIŁOWAŁ ANIŻELI INNE NARODY, DOPUŚCIŁ NA WAS TEN UCISK, ABYŚCIE OCZYŚCIWSZY SIĘ Z GRZECHÓW WASZYCH, STALI SIĘ WZOREM DLA INNYCH NARODÓW I LUDÓW, KTÓRE NIEBAWEM ODBIORĄ KARĘ SROŻSZĄ OD WASZEJ (…). WOJNA BĘDZIE POWSZECHNA NA CAŁEJ KULI ZIEMSKIEJ I TAK KRWAWA, ŻE NARÓD POŁOŻONY NA POŁUDNIU GRANICY POLSKI WYGINIE W NIEJ ZUPEŁNIE (…). W KOŃCU WOJNA STANIE SIĘ RELIGIJNA. WALCZYĆ BĘDĄ DWA OBOZY: OBÓZ LUDZI WIERZĄCYCH W BOGA I OBÓZ LUDZI NIEWIERZĄCYCH W NIEGO. NASTĄPI WRESZCIE BANKRUCTWO POWSZECHNE I NĘDZA, JAKIEJ NIKT NIE WIDZIAŁ, DO TEGO STOPNIA, ŻE WOJNA SAMA USTANIE Z BRAKU ŚRODKÓW I SIŁ. ZWYCIĘZCY I ZWYCIĘŻENI ZNAJDĄ SIĘ W RÓWNEJ NIEDOLI I WTEDY NIEWIERNI UZNAJĄ, ŻE BÓG RZĄDZI ŚWIATEM (…). WY, POLACY, PRZEZ UCISK TEN OCZYSZCZENI I MIŁOŚCIĄ WSPÓLNĄ SILNI, NIE TYLKO BĘDZIECIE SIĘ WZAJEM WSPOMAGALI, ALE NADTO PONIESIECIE RATUNEK INNYM NARODOM I LUDOM, NAWET NIEGDYSIEJSZYM WASZYM WROGOM. I TYM SPOSOBEM WPROWADZICIE NIEWIDZIANE DAWNO BRATERSTWO LUDÓW…
Ks. Markiewicz od pierwszej chwili miał przekonanie, że tym dziwnym młodzieńcem był nie kto inny, tylko Anioł Boży, posłany narodowi polskiemu, zgnębionemu nową klęską i na duchu złamanemu, na pociechę i podniesienie serca – pisze ks. Sylwester Łącki.
 
Mało kto w Polsce zna ks. Bronisława Markiewicza (1842-1912) – założyciela Zgromadzenia św. Michała Archanioła. Ci, co go znają, wiedzą głównie, że był wielkim wychowawcą, patriotą czy społecznikiem. Mało kto jednak wie, że był zarazem jasnowidzem i prorokiem. Prawdziwy dar proroczy występuje niezwykle rzadko, a narody, które swych proroków nie znają, najgorzej na tym wychodzą. Warto więc tego prawdziwego Proroka poznać, tym bardziej że większość jego proroctw już się sprawdziła – wśród nich to z 1863 r. dotyczące Papieża Polaka: Najwyżej zaś Pan Bóg was (Polaków) wyniesie, kiedy dacie światu wielkiego Papieża…
Pierwotny tekst opatrzył autor roboczym tytułem „Ucisk Polaków pod zaborem pruskim”. Potem tytuł zmienił na „Bój bezkrwawy”. Tłem dramatu są prześladowania Polaków w dobie Kulturkampfu. Zaborca stosował dyskryminację, posługiwał się różnymi formami nacisku, nie pozwalał nawet modlić się w języku ojczystym. Wynaradawianie coraz bardziej dawało się we znaki ludności polskiej. Znaczny rozgłos nabrała sprawa prześladowań na terenie Wielkopolski w mieście Września. Autor, długoletni wychowawca młodzieży i duszpasterz ubogiego ludu, działał pod zaborem austriackim. Śledził jednak z uwagą posunięcia represyjne na wszystkich zniewolonych ziemiach. W posłudze słowa upominał się o prawa swoich rodaków. Najważniejszą częścią Boju bezkrwawego jest odsłona siódma. Zawiera ona przepowiednie Anioła Polski, w których dominują akcenty wielkiej nadziei co do przyszłych losów Polski i świata. W redagowaniu utworu autor wykorzystał konkretne fakty i osobiste przeżycia.

Był rok Powstania Styczniowego (1863). Wielu młodych Polaków zaciągało się w szeregi powstańcze, aby w dobie zaborów pomóc w wyzwoleniu Ojczyzny. Z podobnym zamiarem nosił się młody Bronisław Markiewicz. I zapewne poszedłby za głosem serca, gdyby nie wydarzenie, pod wpływem którego zdecydował się wstąpić do seminarium duchownego. Jako ksiądz utworzył zakłady wychowawcze dla opuszczonej młodzieży i dwa zgromadzenia zakonne, poświęcone głównie wychowaniu młodego pokolenia.
W michalickim miesięczniku „Powściągliwość i Praca” z maja 1932 r., ks. Stanisław Szpetnar zamieszcza ważniejsze fragmenty rozmowy, którą przeprowadził z autorem Boju bezkrwawego:

– Było to 3 maja 1863 r. Właśnie wtedy – wspomina ks. Markiewicz – zdawałem maturę gimnazjalną w Przemyślu. Tegoż dnia kolega mój, Józef Dąbrowski, zdyszany i cały blady wpada do mej izby i ze wzruszeniem opowiada mi, że z całym gronem kolegów spotkał na ulicy jakiegoś niezwykłego młodzieńca wiejskiego lat 16. Był ubrany w białą siermięgę, przepasaną pasem, z różańcem w ręku, z obliczem rozpromienionym, z wielkim przejęciem i uniesieniem ducha opowiadał dziwne rzeczy, dotyczące Polski i świata. Mówił o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości Polski, o księciu Żelaznym, o sławnych mężach naszego Narodu, o wszechświatowej wojnie, o zmartwychwstaniu Polski i wielkiej przyszłości naszej Ojczyzny.
 
Tajemniczy młodzieniec opowiadał o jakimś polskim kapłanie, który z całym zaparciem się siebie i poświęceniem odda się duszpasterstwu wśród ludu i który uda się na południe do wielkiego męża Bożego, a wróciwszy po latach założy pod Karpatami zgromadzenie zakonne oddane wychowaniu opuszczonej i bezdomnej młodzieży, którego zakłady rozszerzą się na całą Polskę i na cały świat, wydadzą uczonych i świętych… Znamienne było to, że ten prosty na pozór młodzieniec przemawiał językiem człowieka wysoce uczonego.
 
Gdy zaś Józef Dąbrowski zagadnął owego młodzieńca, jakie ma na to dowody i znaki, że się ziści to, co przepowiada, młodzieniec rzekł: – Dowody? Zaraz ci dam. – I wziąwszy Dąbrowskiego ze sobą, odkrył mu tajniki jego duszy, dodając, że jeśli się nie nawróci, marnie zginie… Pod wrażeniem tych proroczych słów Dąbrowski przystąpił niezwłocznie do Świętych Sakramentów, odprawił spowiedź z całego życia, a potem razem z ks. Markiewiczem wstąpił do seminarium duchownego w Przemyślu… Ks. Markiewicz od pierwszej chwili miał przekonanie, że tym dziwnym młodzieńcem był nie kto inny, tylko Anioł Boży, posłany narodowi polskiemu, zgnębionemu nową klęską i na duchu złamanemu, na pociechę i podniesienie serca…
 
Ów młodzieniec zapowiedział między innymi posłannictwo polskiego księdza, który najpierw pojedzie na południe Europy, aby spotkać się z mężem Bożym i zaczerpnąć z jego charyzmatu, a potem wróci do Polski i podejmie działalność wychowawczą wśród biednej, opuszczonej młodzieży. Ta część przepowiedni zrobiła szczególne wrażenie na młodym Markiewiczu, który postanowił ideał księdza, zapowiedzianego przez młodzieńca, zrealizować we własnym życiu. W późniejszym czasie istotnie wyemigrował na południe, przebywał we Włoszech, gdzie zetknął się z św. Janem Bosko. Przeżył w jego wspólnocie kilka lat, dlatego miał czas na zapoznanie się z jego metodą wychowawczą i planami na przyszłość.
 
Bartłomiej Groch, były wychowanek ks. Markiewicza, w swojej pracy „Ks. Bronisław Markiewicz, a sprawa odrodzenia Polski” nawiązuje do swoich dawnych wspomnień w sposób następujący:
– O tym dziwnym pojawieniu się wiejskiego młodzieńca… rozmawiałem ostatni raz z ks. Markiewiczem w roku 1911, kiedy przyjechałem jako nauczyciel gimnazjalny do Miejsca Piastowego prosić go o pozwolenie przemawiania w jego sprawie na Kongresie Mariańskim w Przemyślu. Podczas rozmowy poruszyliśmy sprawy związane z opowiadaniem owego młodzieńca, a nawet Mickiewiczowe Widzenie ks. Piotra, które oceniał z politycznej strony bardzo poważnie. Wspominał także o koledze Dąbrowskim jako świadku rozmowy z tajemniczym młodzieńcem, bolejąc nad nim, że nie wytrwał w seminarium duchownym i że umarł tragicznie. Wówczas przyszła mi do głowy myśl, czy przypadkiem z Józefem Dąbrowskim i innymi kolegami także i ks. Markiewicz nie widział owego 16-letniego młodzieńca. Jednakowoż nie śmiałem go o to zapytać. Do takiego zaś przypuszczenia skłaniały mnie silna jego wiara w to widzenie, dokładna znajomość szczegółów opowiadania młodzieńca, wielka gorliwość, z jaką spełniał swój urząd wychowawczo-kapłański, a przede wszystkim żar patriotyczny, którym płonął podczas rozmowy o Polsce…
 
Krytyczne opinie i wątpliwości na temat wizji Anioła Polski nie znalazłyby może nigdy zadowalającego wyjaśnienia, gdyby nie źródłowy dokument, o którym mówi ks. Jan Górecki, redaktor miesięcznika „Powściągliwość i Praca” w styczniowym numerze tego periodyku z 1933 r.: 

– Przez dłuższy czas byliśmy przekonani, że sami jedynie jesteśmy posiadaczami tego widzenia.. Niespodziewanie całkiem w sierpniu 1930 roku otrzymałem od jednej z Sióstr Niepokalanek z Jazłowca list, a w nim opis tego samego widzenia, pozostawiony przez drugiego świadka  – Józefa Dąbrowskiego. Obie wersje są prawie zupełnie ze sobą zgodne. Fakt ten stwierdza ponad wszelką wątpliwość prawdziwość tego widzenia, gdyż obie wersje istniały od kilkudziesięciu lat zupełnie od siebie niezależnie, przy czym według naszej wersji jednym ze świadków widzenia był Józef Dąbrowski, zaś według wersji z Jazłowca  jednym z świadków widzenia był niejaki młodzieniec Bronisław Markiewicz. 
W Jazłowcu zachował się opis pozostawiony przez Józefa Dąbrowskiego, a u nas przez ks. Bronisława Markiewicza…
 
Ksiądz Markiewicz konstruując utwór w finałowej odsłonie zamieścił pełny tekst przepowiedni, tak aby zabrzmiała potężnym akordem. Okoliczności i ekspresja wizji robią ogromne wrażenie. Uderza plastyczność i dramatyczne napięcie obrazu. Odbiorcy tej przepowiedni reagowali różnie. Nie było jednak obojętnych. Na początku sztuka ta oddziaływała na małą grupę ludzi. Czas i fakty historyczne robiły swoje. 
Z czasem prorocze słowa ks. Markiewicza nabrały barw i mocy.
Książeczka „Bój bezkrwawy” została opublikowana drukiem po raz pierwszy w 1908 r. Autor, zwracając się wtedy do ordynariusza przemyskiego o kościelną aprobatę, pisał w uzasadnieniu:

– Szczegóły zawarte w siódmej odsłonie wziąłem z widzenia, jakie się wydarzyło 3 maja w Przemyślu roku 1863 między 5 a 7 godziną rano, i które zdecydowało o moim powołaniu kapłańskim i o kierunku jego od początku aż dotąd.. To, co się ziściło, jest rękojmią, że i reszta się ziści…

Zainteresowanie sztuką było żywe, tym bardziej że budziła kontrowersje. Wystarczy wspomnieć, że nakład książeczki szybko został wyczerpany. Wznowiono go przed wybuchem I wojny światowej, w rok po śmierci ks. Markiewicza. Wydawca nie zamieścił żadnego omówienia, powtórzył jedynie tekst utworu.
Smaku całej historii dodaje polemika prof. Wincentego Lutosławskiego z prof. Bartłomiejem Grochem, która ukazała się w podwójnym numerze „Powściągliwości i Pracy” (X i XI) w 1925 roku. Wynika z niej, że prof. Groch uważał za spełnienie proroctwa ks. Markiewicza pontyfikat papieża Piusa XI (przypadał on na lata 1922 – 1939), który wcześniej był Nuncjuszem Apostolskim w Polsce (Alilles Ratti). Jednak prof. Lutosławski tak się do tego odnosi: 

Zdaje się, że prof. Bartłomiej Groch niesłusznie za spełnienie tego proroctwa uważa obiór pierwszego nuncjusza w Polsce  ks. Ratti na papieża. Wielki papież, którego Polska ma dać światu, a który także był zapowiedziany przez Słowackiego, nie może być cudzoziemcem i nawet gdybyśmy uznali, że pobyt w Polsce księdza Ratti, który u nas otrzymał godność biskupa, przyczynił się do wyniesienia go później na stanowisko papieża, to nie można by twierdzić, że Polska go dała światu, ani że jest on tym oczekiwanym wielkim papieżem polskim, o którym Słowacki pisał: on rozda miłość, jak dziś mocarze rozdają broń, … wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość, zdrowie przyniesie, rozpali miłość i zbawi świat: wnętrze kościołów on powymiata, oczyści sień, Boga pokaże w twórczości świata, jasno, jak w dzień…
Czas, jaki upłynął od poprzedniej edycji dramatu „Bój bezkrwawy”, podyktował potrzebę dokonania w trzecim jego wydaniu (1978 r.) pewnych zmian w ortografii i stylistyce. Tekst wymagał też naniesienia drobnych korekt i zastosowania opuszczeń. Oczywiście zasadnicza myśli Autora nie została zmieniona. Bodźcem do wznowienia Boju bezkrwawego stał się, zapowiedziany w tym (mającym już 97 lat) dramacie, wybór Polaka – Karola Wojtyły na Papieża.
Poniżej prezentujemy fragment odsłony siódmej dramatu ks. Bronisława Markiewicza, w którym znajduje się papieskie proroctwo:
 
Postać nadludzka (zjawia się od ołtarza jako młodzieniec 16-letni ubrany w płótniankę zgrabnie skrojoną, z modlitewnikiem i różańcem w ręku, z jego oczu wychodzą jakby iskry):

– Pokój wam, słudzy i służebnice Pańscy! Ponieważ Pan najwyższy was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z waszych grzechów stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej w zupełności grzechów swoich. Oto już stoją zbrojne miliony wojsk z bronią w ręku, straszliwie morderczą. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, iż naród położony na południu Polski wyginie wśród niej zupełnie. Groza jej będzie tak wielka, że wielu ze strachu postrada rozum. Za nią przyjdą następstwa jej: głód, mór na bydło i dwie zarazy na ludzi, które więcej ludzi pochłoną aniżeli sama wojna. Ujrzycie zgliszcza, gruzy naokół i tysiące dzieci opuszczonych, wołających chleba. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa przeciwne obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz niewierzących w Niego.
Nastąpi wreszcie powszechne bankructwo i nędza, jakiej świat nigdy nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem i nawrócą się, a pomiędzy nimi wielu Żydów. Wojnę powszechną poprzedzą wynalazki zdumiewające i straszliwe zbrodnie popełniane na całym świecie. Wy, Polacy, przez niniejszy ucisk oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet wam niegdyś wrogim, i tym sposobem wprowadzicie dotąd niewidziane braterstwo ludów.
Bóg wyleje na was wielkie łaski i dary, wzbudzi między wami ludzi świętych i mądrych i wielkich mistrzów, którzy zajmą zaszczytne stanowiska na kuli ziemskiej. Języka waszego będą się uczyć w uczelniach na całym świecie. Cześć Maryi i Najświętszego Sakramentu zakwitnie w całym narodzie polskim. Szczególnie przez Polaków Austria podniesie się i stanie się federacją ludów. A potem na wzór Austrii ukształtują się inne państwa. Najwyżej zaś Pan Bóg was wyniesie, kiedy dacie światu WIELKIEGO PAPIEŻA. Ufajcie przeto w Panu, bo dobry jest, miłosierny i nieskończenie sprawiedliwy…
 
                           Najświętsza Maryjo Panno - Królowo Aniołów i Święty Michale Archaniele -  Wodzu Wojska Niebieskiego; oddajemy Wam Wspólnotę Michael i wszystkich -  PDF Free Download
Litania do bł. Bronisława Markiewicza
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami.
Święty Michale Archaniele,
Aniele Stróżu Polski,
Błogosławiony Bronisławie Markiewiczu,
Założycielu Zgromadzeń Michalickich,
Ufny czcicielu aniołów i świętych,
Wzorze gorliwości kapłańskiej,
Perło pokory,
Miłośniku modlitwy,
Czcicielu Eucharystii,
Oddany Niepokalanej Matce,
Apostole dobroci,

Krzewicielu miłosierdzia,
Przykładzie powściągliwości i pracy,
Wzorze cierpliwości,
Wychowawco dzieci i młodzieży,
Pocieszycielu odrzuconych,
Duszpasterzu opuszczonych,
Przykładzie posłuszeństwa,
Zatroskany o Ojczyznę,
Abyśmy wzrastali w wierze, nadziei i miłości,
Abyśmy w bezkrwawym boju walczyli o zbawienie dusz,
Abyśmy umieli składać siebie w ofierze,
Abyśmy zwalczali wady i nałogi osobiste, narodowe i społeczne,

Abyśmy doskonalili się w cnocie pokory i posłuszeństwa,
Abyśmy odznaczali się wrażliwością serca,
Abyśmy bronili tożsamości narodu naszego,
Abyśmy byli wierni Bogu i Kościołowi,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
K: Błogosławiony Bronisław całe życie poświęcił służbie dzieciom.
W: Zasłużył na wieniec chwały i wyżyny nieba.
Módlmy się: Wszechmogący wieczny Boże, który pozwalasz ludziom być narzędziem Twej niewyczerpanej dobroci, spraw, abyśmy na wzór błogosławionego Bronisława wiernie Tobie służyli i całym sercem byli oddani sprawie zbawienia dusz ludzkich. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Miesiąc z Maryją. Dzień 9.
Szczęść Boże, dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania. 

 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

 

Miesiąc z Maryją. Dzień 8.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania. 

 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

Niedziela, 9 października 2022

XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA 

9-dniowa Nowenna do Boga Ojca | Powtórne Przyjście Chrystusa
(Łk 17, 11-19)
Stało się, że Jezus zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami”. Na ich widok rzekł do nich: „Idźcie, pokażcie się kapłanom”. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”. Do niego zaś rzekł: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.
                        Jezus uczy nas żyć w prawdzie.
Z komentarza św. Cyryla Aleksandryjskiego, biskupa, do Księgi Aggeusza

Moje imię jest sławione między narodami
W chwili przyjścia naszego Zbawiciela świątynia Boża objawiła się w sposób nieporównanie chwalebny; o tyle wspanialsza i wznioślejsza od dawnej, o ile kult starotestamentalny różni się od kultu chrześcijańskiego i ewangelicznego, a zapowiedź od rzeczywistości.
Na ten temat – jak sądzę – można powiedzieć, co następuje. Świątynia była jedna, i tylko w Jerozolimie. Ofiary sprawował w niej jeden lud izraelski. Odkąd jednak Jednorodzony Syn stał się nam podobny, chociaż był „Bogiem i Panem, oświecił nas” – jak powiada Pismo, odtąd cały świat napełnił się świątyniami i niezliczonymi czcicielami, którzy duchowymi ofiarami i kadzidłami wielbią Boga wszechświata. To właśnie, jak sądzę, zapowiadał Malachiasz w imieniu Boga: „Ja jestem wielkim Królem – mówi Pan – imię moje będzie sławione między narodami, a na każdym miejscu składany będzie mojemu imieniu dar kadzielny i ofiara czysta”.
Tak więc wspaniałość nowej świątyni, czyli Kościoła, będzie o wiele bogatsza. Tym, którzy zabiegają i trudzą się przy budowie tej świątyni, zostanie udzielony od Boga dar i nagroda z nieba – Chrystus. On jest dla wszystkich pokojem i „przez Niego mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca”. Pan zapowiada to w słowach: „Na tym miejscu udzielę pokoju, pokoju duszy, jako nagrody dla pracujących przy budowie tej świątyni”. Na innym miejscu mówi także Chrystus: „Pokój mój daję wam”. O tym, jak bardzo jest on pożyteczny, poucza święty Paweł: „Pokój Chrystusowy, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli”. Także Izajasz, mędrzec, modlił się słowami: „Panie nasz, Boże, użycz nam pokoju, albowiem Ty odpłacasz wszystkie nasze czyny”. Ci bowiem, co raz się stali godni pokoju Chrystusa, potrafią zachować swą duszę i skierować swe myśli ku przestrzeganiu cnoty.
Tak więc każdemu, kto buduje, obiecany jest pokój. Czy to gdy buduje Kościół, i jako mistagog wprowadzający w święte misteria postawiony jest na czele rodziny Bożej, czy też gdy doskonali własną duszę stając się żywym i duchowym kamieniem „świątyni Boga w Duchu”, jako nagrodę osiągnie z łatwością zbawienie własnej duszy.
Lectio divina litanii do Najświętszego serca Jezusowego - Wspólnota w Sercu  Jezusa
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Bohaterem dzisiejszej perykopy jest Elizeusz (hebr. Elisza – Bóg wybawia). Prorok ten, jako uczeń i następca Eliasza, odziedziczył po nim duchowe moce i zdolności, stając się nie tylko wykonawcą poleceń Boga Jedynego, ale także i cudotwórcą. Jego stanowiące starotestamentalny typ dokonań Jezusa cuda obejmowały i rozmnożenie chleba, i wskrzeszenie zmarłego, i będące przedmiotem dzisiejszej perykopy uzdrowienie trędowatego. Ta dłuższa niż dzisiejsza lekcja historia może być odczytywana na wielu poziomach. Oprócz objawienia mocy Bożej mamy tu i elementy humorystyczne (wszak imię Naaman znaczy mniej więcej tyle co „piękniś”), i pouczenie moralne odpowiadające Chrystusowemu: „darmo otrzymaliście – darmo dawajcie”, a przede wszystkim, przywołaną w Łukaszowym zapisie słów Chrystusa, zapowiedź uniwersalistycznego charakteru, jakiego ma nabrać w przyszłości wiara w Boga Izraela – Jahwe. Z takiej właśnie, czyli chrześcijańskiej perspektywy, historia ta nabiera zresztą kolejnego sensu. W końcu to nie kto inny, a skromna żydowska dziewczyna udziela Naamanowi wskazówki, by uzdrowienia z trądu (choroby śmiertelnej, a zarazem wykluczającej ze społeczeństwa) szukał nie gdzie indziej jak u Elizeusza – proroka Jahwe. I to właśnie wykonanie jej zaleceń, nawet niepozbawione jakże bliskich nam wahań, prowadzi do przemiany duchowej posłusznego tym słowom człowieka i odnalezienia przez niego drogi do prawdziwego Boga.
Komentarz do psalmu
„Śpiewajcie Panu pieśń nową” – te właśnie początkowe słowa dzisiejszego psalmu doskonale oddają jego hymniczny charakter stawiający sobie za cel wysławianie królewskiej godności, jaką ze Swej natury obdarzony jest Bóg Jedyny – Jahwe. Choć całość utworu dotyczy zarówno kwestii doczesnych jak i ostatecznych, to wybrane na dziś wersy, pochodząc z jego pierwszej części, odnoszą się do rzeczywistości historycznej i często cudownych w swym wymiarze dzieł Boga, których dokonał na ziemi na rzecz wybranego przez Siebie narodu – Izraela. Z kontekstu historycznego, wiążącego powstanie psalmu z ponownym zasiedleniem Ziemi Obiecanej przez powracających z babilońskiego wygnania Izraelitów, łatwo zrozumieć, że to najprawdopodobniej ta nowa rzeczywistość polityczno-społeczna wiązała się z potrzebą wychwalania tych kolejnych dziejących się na oczach „narodów” zbawczych dokonań Boga.
Komentarz do drugiego czytania
Drugi List do Tymoteusza, z którego pochodzi dzisiejsza lekcja, to dokument postrzegany jako swoisty testament Pawła. Adresatem jest Tymoteusz, jeden z najbliższych współpracowników Apostoła Narodów. Sam tekst powstał, z kolei, najprawdopodobniej w więzieniu w Rzymie, w chwilach bezpośrednio poprzedzających przeczuwaną przez autora egzekucję. Zawarte w nim wskazówki i pouczenia, choć formalnie skierowane są do pierwszego biskupa Efezu, przeznaczone są tak naprawdę dla całej prowadzonej przez niego wspólnoty chrześcijan. Znajdujemy tu także porównanie działalności apostolskiej z trudami, jakie niesie ze sobą służba wojskowa. Pomimo zarysowanej analogii Paweł zwraca jednak uwagę czytelnika na różnice, jakie dzielą żołnierzy służących królom i Chrystusowi. Ci ostatni powinni zawsze pamiętać i o Jezusie, i o Jego dobrowolnym ogołoceniu się z przywilejów Boskiego Synostwa, a przede wszystkim o tym, że dla nich droga do chwały prowadzi przez uniżoną służbę i towarzyszące jej często cierpienia. I to właśnie pamięć o drodze, jaką poszedł Mistrz – Jezus i o Jego zmartwychwstaniu, a nie nadzieja na sukcesy i ziemską karierę, ma stanowić dla każdego z nich i źródło pokrzepienia, i motywację do chętnego przyjmowania podobnych cierpień i wyrzeczeń. Nadzieję daje Apostołowi także i to, że choć on sam może znaleźć się w więzach i podzielić dolę złoczyńców, głoszone przez niego Słowo Boże nie ulegnie nigdy spętaniu.
Komentarz do Ewangelii
Samaria i jej mieszkańcy Samarytanie stanowili, dla prawowiernego Żyda – mieszkańca Judei lub Galilei, przedmiot graniczącej z nienawiścią niechęci. Wymieszana w tyglu asyryjskich przesiedleń ludność tego regionu nie była ani jednorodna etnicznie, ani też nie sprawowała czystego, z punktu widzenia ówczesnego judaizmu, kultu religijnego. Co więcej, w czasach Jezusa do tych mających już kilkusetletnią tradycję zarzutów doszedł kolejny – współpraca z okupacyjną administracją rzymską. Jezus, jak w wielu innych przypadkach, łamie te stereotypy czyniąc z Samarytan czy to przedmiot swojego życzliwego zainteresowania (Samarytanka u studni), czy to pozytywnych bohaterów swoich nastawionych na poruszenie umysłów słuchaczy przypowieści (miłosierny Samarytanin). Podobnie jest też i w dzisiejszej perykopie. Spośród dziesięciu, będących przedmiotem społecznego wykluczenia, trędowatych to właśnie dawny (bo trędowaci tracili wówczas prawo do zamieszkania w swej rodzinnej miejscowości) mieszkaniec Samarii pozytywnie wyróżnia się na tle swych towarzyszy w nieszczęściu. Jako jedyny potrafi oderwać się i od swej płynącej z uzdrowienia radości, i od mechanicznego wykonania wiążącego się z nim polecenia Jezusa: „idźcie i pokażcie się kapłanom”. Oderwać się, by zatrzymać się choć na chwilę, a w płynącej z tego zatrzymania refleksji znaleźć nie tylko motywację do podziękowania swemu Uzdrowicielowi, ale i podstawę do głębszych przemyśleń nakazujących mu wychwalanie prawdziwego sprawcy cudu – Boga. Warto tu jednak zauważyć, że pomimo zupełnie różnego późniejszego zachowania, wszyscy bohaterowie dzisiejszej opowieści zdali ten swoisty test wiary, jakim było ich oczyszczenie z trądu. Jezus, w odróżnieniu od wielu innych podobnych sytuacji, nie dokonuje ani gestu uzdrowienia, ani też nie wypowiada stosownych do okoliczności słów. Kierując wciąż jeszcze chorych mężczyzn do kapłanów (stanowiących według prawa zapisanego w Torze ówczesny urząd sanitarno-epidemiologiczny uprawniony do wydania orzeczenia o zdrowiu), czyni to poniekąd awansem, każąc im podjąć na pozór bezcelowe zadanie, którego ufne wykonanie, choć staje się dla nich wszystkich kluczem do powrotu do fizycznego zdrowia, tylko jednemu przynosi dodatkową duchową korzyść, jaką także i dla każdego człowieka stanowi umiejętność dziękczynienia Bogu i uwielbienia Go za otrzymywane dobra.
Komentarze zostały przygotowane przez Macieja Siekierskiego
Najświętsze Serce Jezusa | Movie posters, Movies
Litania do Boga Ojca
Kyrie, eleison – Chryste, eleison – Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchał nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Boże, Ojcze nasz, któryś jest w niebie – przyjm uwielbienie nasze.
Boże, Ojcze nasz, wieczny i nieskończony,
Boże, Ojcze nasz, którego chwała przewyższa nasze pojęcie,
Boże, Ojcze nasz, doskonały i niezmienny,
Boże, Ojcze nasz, któryś jest początkiem i celem wszystkich stworzeń,
Boże, Ojcze nasz, który od wieków rodzisz umiłowanego Syna Swego – Słowo Swoje,
Boże, Ojcze nasz, któryś tak umiłował ludzi, żeś Syna Swego wydał na śmierć dla zbawienia naszego,
Boże, Ojcze nasz, którego najłaskawsza Opatrzność, czuwa i zachowuje,
Boże, Ojcze nasz, którego niepojętą świętość wysławiają aniołowie i święci w niebie,
Boże, Ojcze nasz, przez Ducha Świętego rządzący Kościołem Chrystusowym na ziemi,
Boże, Ojcze nasz, któryś nas stworzył na obraz i podobieństwo Swoje,
Boże, Ojcze nasz, godny najwyższej czci i najgłębszej miłości,
Boże, Ojcze nasz, przez miłość Twoją ku Jezusowi Chrystusowi Synowi Twojemu – Ciebie błagamy, zmiłuj się nad nami.
Boże, Ojcze nasz, przez Wcielenie Syna Twojego Jezusa Chrystusa,
Boże, Ojcze nasz, przez Mękę i Śmierć Syna Twojego Jezusa Chrystusa,
Boże, Ojcze nasz, przez Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie Syna Twojego Jezusa Chrystusa,
Boże, Ojcze nasz, przez niezliczone niekrwawe ofiary, jakie składa Ci za nas Twój Syn Jezus Chrystus,
Boże, Ojcze, usłysz nas,
Boże, Ojcze, wysłuchaj nas,
Od pychy umysłu – zachowaj nas, Boże, Ojcze.
Od niewdzięczności i oziębłości względem Twojego Ojcowskiego serca,
Od niewierności wobec Twojego Syna Jezusa Chrystusa,
Od lekceważenia natchnień Ducha Twojego Świętego,
Od zwątpienia w najmiłosierniejszą miłość Twoją,
Od oschłości serca i zamknięcia się w sobie,
Pod płaszczem Swej najłaskawszej Opatrzności
Umysł otwarty na prawdę Twoją – racz nam dać, Boże, Ojcze.
Wolę zjednoczoną z Twoją wolą,
Zjednoczenie z Tobą coraz doskonalsze,
Wytrwanie do końca przy Tobie,
Gorliwość o zbawienie innych dusz,
Pokorę prawdziwej mądrości,
Umiłowanie czystości,
Prawdziwą radość serca zjednoczonego z Tobą,.
Najdoskonalsze podobieństwo do Twego Syna Jedynego Jezusa Chrystusa.
Boże, Ojcze, usłysz nas,
Boże, Ojcze, wysłuchaj nas,
Boże, Ojcze, zmiłuj się nad nami.
 
                                                        Bóg Cię kocha... …i ma dla Twojego życia wspaniały plan. - ppt pobierz
9 października
Błogosławiony Wincenty Kadłubek, biskup
Błogosławiony Wincenty Kadłubek
Wincenty urodził się w Karwowie pod Opatowem pomiędzy 1155 a 1160 r. W sprawie jego pochodzenia historycy nie są zgodni. Jedni uważają, że pochodził z rodu Porajów herbu Róża (Różyców). Inni natomiast podają, że z tego rodu pochodziła matka Wincentego, a ojcu przypisują imię Bogusław. W jeszcze innych źródłach pojawia się informacja, że Wincenty należał do rodu Lisów, a jego ojcem był możny palatyn Stefan, brat wojewody krakowskiego Mikołaja (Mikory). Nazwisko Kadłubek pojawia się po raz pierwszy dopiero w dokumentach z XV w. Przypuszcza się jednak, że pochodzi z rękopisów dawniejszych.
Pierwsze nauki Wincenty pobierał w pobliskiej Stopnicy, potem udał się do Krakowa, gdzie uczęszczał do szkoły katedralnej, w której wykładał biskup Mateusz Cholewa. Cieszył się przyjaźnią księcia Kazimierza Sprawiedliwego, który być może wspomógł go materialnie i umożliwił studia za granicą. Nie wiemy, na którym uniwersytecie Wincenty wówczas studiował. Nie było jednak jeszcze wtedy wielu uniwersytetów. Przypuszcza się, że miejscem jego nauki były Paryż albo Bolonia – albo obie te uczelnie. Wincenty należał więc do elity uczonych w Polsce.
Po raz pierwszy Wincenty nazwany jest mistrzem (magistrem) w dyplomie Kazimierza Sprawiedliwego z 12 kwietnia 1189 r. Zapewne zaraz po powrocie ze swoich studiów otrzymał święcenia kapłańskie. Do kraju powrócił Mistrz Wincenty między 1183 a 1189 r., gdyż w 1189 r. był na pewno na dworze książęcym Kazimierza Sprawiedliwego, zapewne w charakterze notariusza, a potem kanclerza jego dworu. Zapewne zaraz po powrocie ze swoich studiów otrzymał święcenia kapłańskie. Mógł więc być także kapelanem książęcym. W tym czasie zaczął zapewne pisać swoją Kronikę polską (Chronica Polonorum) – największe dzieło swego życia i literatury tamtych czasów. Wracając z zagranicy prawdopodobnie przywiózł ze sobą relikwie św. Floriana męczennika. Mógłby na to wskazywać fakt szczególnego nabożeństwa Wincentego do św. Floriana, który dotąd był w Polsce zupełnie nieznany.
Po śmierci księcia Wincenty został prepozytem kolegiaty sandomierskiej (1194). Korzystając z wolnego czasu kontynuował pisanie Kroniki (1194-1207). W 1207 r. umarł biskup krakowski, Pełka. Na jego następcę został wybrany Wincenty. Papież Innocenty III bullą z 18 marca 1208 r. wybór ten zatwierdził. Konsekracji dokonał arcybiskup gnieźnieński, Kietlicz. Wincenty jako biskup podpisywał się „niegodny sługa Kościoła”. Świadczy to, jak pojmował zadanie swojego urzędu. Należał do najżarliwszych zwolenników reform, jakie wówczas w Polsce przeprowadził abp Henryk Kietlicz (wprowadzenie celibatu, uniezależnienie Kościoła od władzy świeckiej). Dla poparcia reform, inspirowanych przez Stolicę Apostolską, Wincenty brał udział w synodach, zwołanych specjalnie w tym celu w Borzykowie (1210), w Matyczowie (1212), w Wolborzu (1214), w których uczestniczyli również książęta – Leszek Biały, Konrad Mazowiecki, Henryk Brodaty i Władysław Odonicz. Reformy te przeprowadzano również na zjazdach w Gnieźnie (1213) i w Sieradzu (1213). Kiedy na Kraków najechał Mieszek Raciborski, przeciwnik reform, Wincenty – z powodu swojej postawy – musiał czasowo opuścić miasto (1210). W 1212 r. na zjeździe w Mąkowie omawiano sprawę Prus i nawrócenia Prusaków. Tego roku Wincenty wziął udział w konsekracji biskupa poznańskiego w Mstowie.
Wincenty jako biskup krakowski wspierał szczególnie zakony bożogrobowców (nadał dziesięciny ze wsi Świniarowo Kanonikom Bożego Grobu w Miechowie) i cystersów (klasztorowi w Sulejowie darował dwie wsie, opactwu w Pokrzywnicy darował wieś, a opactwu w Jędrzejowie nadał przywilej pobierania dziesięcin z trzech wsi). Wśród jego osiągnięć warto wymienić zreformowanie kapituł prowincjalnych, zlikwidowanie kolegiaty w Kijach (1213), oddanie kościoła oraz wsi Podłęże zreformowanej kolegiacie w Kielcach (1214), konsekrację bazyliki w Krakowie pod wezwaniem św. Floriana (1216) i wreszcie osobisty udział w uroczystej koronacji Kolomana Węgierskiego na króla Rusi Halickiej oraz w Soborze Laterańskim IV (1215), który miał charakter wybitnie reformistyczny. O soborze Wincenty zawiadomił swoje duchowieństwo i wiernych na synodzie w Sieradzu, gdzie przygotowano propozycje na sobór (1213). Na tym właśnie soborze wprowadzono obowiązek spowiedzi i Komunii wielkanocnej, obostrzono przepisy odnośnie małżeństwa, by nie dopuścić do konkubinatów, obostrzono przepisy dotyczące karności kościelnej, zwłaszcza celibatu duchownych, i ogłoszono nową krucjatę na rok 1217.
Po powrocie do kraju Wincenty energicznie wprowadził w swojej diecezji uchwalone na soborze ustawy. Niewykluczone, że z polecenia księcia Leszka Białego pośredniczył także w wysłaniu na dwór węgierski księżniczki bł. Salomei. Wincenty ma także zasługę w podniesieniu poziomu szkoły katedralnej, którą kiedyś sam prowadził. Szerzył kult św. Floriana i św. Stanisława, biskupa. Cześć do Najświętszego Sakramentu miał podkreślić przez wprowadzenie tzw. wiecznej lampki przed tabernakulum.

Błogosławiony Wincenty KadłubekPo dziesięciu latach pasterzowania diecezji krakowskiej, za pozwoleniem papieża Honoriusza III, w 1218 r. Wincenty zrzekł się urzędu. Czuł, że spełnił zadanie swojego życia i postanowił wstąpić do klasztoru. Wybrał sobie opactwo cystersów w Jędrzejowie, przy kościele, który sam konsekrował. Zgodnie z zasadą ascetyczną „Bogu wszystko – sobie nic” pozostawił swój majątek rodowy, bogactwo i splendor urzędu biskupiego, sławę, jaką cieszył się na dworze księcia krakowskiego i – jak podaje tradycja – boso i pieszo jako pokutnik udał się do klasztoru. Przyjął go opat Teodoryk (1206-1247), trzeci z kolei przełożony klasztoru. Opat z zakonnikami wyszli mu na spotkanie; miejscowi do dziś pokazują usypany na tym miejscu Kopiec Spotkania. Ówczesnym zwyczajem biskup rzucił się przed opatem i całym konwentem na twarz i prosił o przyjęcie. Wincenty przeżył tam ostatnich 5 lat swego życia. Mimo że liczył wtedy ok. 70 lat, jako zwyczajny mnich spełniał wszystkie obowiązki surowej reguły: wstawał o północy na dwugodzinne pacierze, uczestniczył siedem razy każdego dnia we wspólnych modlitwach, zachowywał posty. Zasadą cysterskich pokutników było skąpe pożywienie, zgrzebny strój i krótki sen.
W wolnych chwilach kończył pisać Kronikę polską. Jako biskup krakowski napisał trzy pierwsze księgi. Teraz zamierzał dzieło dokończyć. Niestety napisał tylko część czwartą – śmierć zabrała go zbyt rychło i przerwała Kronikę w najciekawszym miejscu, kiedy zaczął pisać dzieje, których sam był świadkiem. Kronikę swoją zdołał doprowadzić zaledwie do roku 1202, to jest do końca księgi czwartej. Wincenty Kadłubek jest pierwszym historykiem polskim. Jego historia ma formę dialogu. Jest pisana pięknym językiem łacińskim. Zasługą Wincentego jest to, że zebrał w niej wszystkie podania i mity o początkach Polski. Dużo jest w niej poetyckiej fantazji, ale są także ważne ziarna tradycji.
Wincenty zmarł w Jędrzejowie 8 marca 1223 r. i został pochowany w prezbiterium klasztornego kościoła, co może świadczyć o tym, że zmarł w opinii świętości. Publiczny kult biskupa-mnicha nie rozwinął się od razu. Klasztory cysterskie były wtedy szczelnie zamknięte, nawet ich wspaniałe świątynie służyły jedynie celom klasztornym. Nawiedzali grób Wincentego Konrad Mazowiecki, król Kazimierz Wielki, król Kazimierz Jagiellończyk wraz ze swoją matką królową Zofią i Jan Długosz, który w swoich Dziejach wydał mu najpiękniejsze świadectwo. Z lat 1583-1640 Szymon Starowolski na podstawie ksiąg klasztornych przytacza ponad 150 wypadków cudownych, przypisywanych Wincentemu. Wśród nich są nawet wskrzeszenia umarłych.
26 kwietnia 1633 r. dokonano otwarcia grobu Wincentego. Ciało znaleziono prawie nienaruszone, co przyczyniło się do rozbudzenia jego czci. 19 sierpnia tegoż roku ciało umieszczono w mauzoleum, specjalnie dla tego celu zbudowanym. Odtąd kult Wincentego stał się bardzo żywy. Zaczęli napływać pielgrzymi, za zgodą biskupa krakowskiego odprawiano przed ołtarzem wzniesionym Msze wotywne ku czci Kadłubka, przed mauzoleum palono świece. W 1683 r. papież bł. Innocenty XI uznał ołtarz Wincentego za uprzywilejowany, tzn. obdarzony przywilejem odpustu. 13 listopada 1634 r. synod krajowy pod przewodnictwem prymasa Jana Wężyka wniósł do Stolicy Apostolskiej urzędową prośbę o kanonizację Wincentego Kadłubka (oraz Stanisława Kostki, Kingi, Władysława z Gielniowa, Jozafata Kuncewicza i Jana Kantego). W roku 1764 Kongregacja Obrzędów zatwierdziła kult, a papież Klemens XIII podpisał odpowiednią bullę, co równało się formalnej beatyfikacji. Wincenty jest patronem archidiecezji warmińskiej oraz diecezji kieleckiej i sandomierskiej.

W ikonografii bł. Wincenty przedstawiany jest w stroju biskupim. Jego atrybutami są pastorał oraz infuła u stóp.

TESTAMENT KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI

napisany przez Sługę Bożego Ks. Franciszka Blachnickiego

udostępniony przez Archiwum Główne Ruchu Światło – Życie w Lublinie

opublikowany w Nowennie do Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki “Zło dobrem zwyciężał”, wyd. FLOS CARMEL 2015

 

Odszedłeś od nas, Księże Jerzy, nagle i nieoczekiwanie. Nie zdążyłeś się pożegnać z nami, przekazać swojej ostatniej woli i swojego duchowego testamentu. Ale przecież my znamy Twoje serce, pamiętamy treść Twojego świadectwa, które przypięczętowałeś męczeńską śmiercią. Dlatego możemy niejako wsłuchać się w to, co chciałbyś nam powiedzieć w tej chwili, gdybyś mógł przemówić. Chcemy jakby odtworzyć Twój Duchowy Testament, chcemy się zwrócić do Polaków w Ojczyźnie i na całym świecie, jakby w Twoim imieniu, zgodnie z Twoim pragnieniem.

 

I. W IMIĘ PRAWDY – OSKARŻAM!

 

Ty zawsze mówiłeś nam Prawdę! Odważnie, bez lęku, nazywając rzeczy po imieniu, poddając kłamstwo pod osąd prawdy, nieprawość pod osąd sumienia i Bożego prawa. Dlatego wsłuchiwał się w Twoje słowa naród spragniony słowa prawdy bardziej niż powszechnego chleba. Dlatego i dzisiaj powiedziałbyś prawdę tym, którzy z obłudnym cynizmem chcieliby obmyć swoje niewinną krwią zbroczone ręce i wybielić się, składając winę na prowoktorów, pragnących w ich rozgrywkach wewnątrzpartyjnych pozbawić władzy.

 

Powiedziałbyś im z pewnością:

 

1. Wy jesteście winni – bo stworzyliście i podtrzymujecie system, w którym  brutalna i bezwzględna walka o władzę stanowi najwyższą i jedyną zasadę. W imię tej niemoralnej zasady chcecie usprawiedliwić zbrodnię i chcecie, aby naród płacił za wasze brudne i podłe rozgrywki.

 

2. Wy jesteście winni – bo dla ratowania swej władzy wzięliście na swój żołd – i opłacacie z naszych, społecznych pieniędzy – kryminalistów, bandytów i zwyrodnialców wszelkiego rodzaju, i nazwaliście ich “służbą bezpieczeństwa”.

 

3. Wy jesteście winni – bo tolerujecie bezkarność mordów i innych przestępstw służby bezpieczeństwa, milicji i ZOMO, i przez to zachęcacie ich i rozzuchwalacie do nowych zbrodni. Wy pozwoliliście ujść bezkarnie mordercom Grzegorza Przemyka, Piotra Bartoszcze i wielu innych.

 

4. Wy jesteście winni – bo rozpętaliście kampanię oszczerstw i nienawiści, i wszelkiego rodzaju złośliwych szykan wobec ludzi uczciwych, których jedyną winą było odważne świadczenie o prawdzie i domaganie się poszanowania praw i wolności człowieka. Wy jesteście winni, bo z tej atmosfery nienawiści przez was wytworzonej rodzą się zbrodnie i akty terroru.

 

5. Wy jesteście winni – bo stworzyliście i podtrzymujecie system, w którym państwowe organa bezpieczeństwa i terroryści – mordercy, znajdują się po jednej stronie, gdzie władza utożsamia się z bezprawiem i terroryzmem.

 

II. W IMIĘ CHRYSTUSA – PRZEBACZAM!

         

Ty nigdy nie podsycałeś nienawiści do nikogo, Ty – przekazując w ramach mszy świętej za Ojczyznę liturgiczny znak pokoju – dodawałeś od siebie słowa: i nie miejcie w sercu nienawiści.

Ty zawsze wzywałeś do walki o zwycięstwo prawdy i sprawiedliwości bez stosowania przemocy

i z gotowością przebaczenia.

          Co powiedziałbyś nam dzisiaj, kiedy Ty sam stałeś się ofiarą zbrodni i przerażającej nienawiści?

 

          Powiedziałbyś im:

W imię Chrystusa – przebaczam!

 

          Skoro Jezus Chrystus – mój Mistrz – w chwili gdy na Nim dokonywano największej zbrodni w dziejach świata – modlił się: Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią – czy ja, Jego sługa, mógłbym postąpić inaczej?

 

Ja przecież – jako kapłan Jezusa Chrystusa, chciałem Go naśladować i znałem Jego słowa: Gdzie Ja jestem – tam będzie i Mój sługa. Wiedziałem, że On jest na Krzyżu – i dlatego starałem się iść drogą służenia Prawdzie – będąc gotowym na wszystko. Starałem się też być gotowym do wypowiedzenia tych słów: Ojcze, przebacz im.

 

          Księże Jerzy – my nie znamy okoliczności Twojej śmierci, nie wiemy jakie były Twoje ostatnie słowa i gesty. Ale jesteśmy głęboko przekonani, że wyrażały one gotowość przebaczenia! Bo i w tym chciałeś być podobny do Swojego Przewodnika, w którego byłeś wpatrzony – do Papieża Jana Pawła II, który po zbrodniczym zamachu na jego życie na Placu św. Piotra wypowiedział do zamachowca, Ali Agcy: Bracie, przebaczam!

 

          Także nam, całemu dotkniętemu Twoją śmierci Narodowi Polaków – powiedziałbyś dzisiaj: Pokój wam!

 

          Nie miejcie w sercu nienawiści. Przebaczcie im! Nie dajcie się zwyciężyć złu, ale dobrem zwyciężajcie! Nie pozwólcie, aby wzburzone uczucia sprowadziły was znowu na prymitywną drogę odwetu.

 

          Zachowajcie swoją godność, która tak wspaniale zajaśniała wobec świata w duchowej rewolucji Solidarności!

 

          Pamiętajcie, że tylko w słabości przebaczenia, rezygnacji z zemsty, z pozornej siły

gwałtu – jest wasza moc i to jest jedyna droga do zwycięstwa!

 

          Pamiętajcie, że Miłość zawsze zwycięża, nawet wtedy, gdy pozornie pada pod ciosami nienawiści! Chrystus umierając na Krzyżu stał się zwycięzcą śmierci, piekła i szatana.

 

          Oby moja śmierć, wraz ze śmiercią wielu innych świadków solidarności, prawdy i pragnienia wolności, umocniła i pogłębiła Naród na tej jedynej drodze wyzwolenia

przez Prawdę i Miłość.

 

III. WYMAŻCIE PIĘTNO KAINOWEJ ZBRODNI!

         

Księże Jerzy – wielki miłośniku Polski – naszej Ojczyzny – gdyby Cię zapytano, co sprawiło Ci największy ból, gdy spotkała Cię ta nieludzka krzywda – odpowiedziałbyś: to, że zadali mi ją Polacy. Poniosłem śmierć z ręki Polaków – moich braci. To była zbrodnia kainowa.

 

          Twoje męczeństwo musi nas pogrążyć w głębokiej zadumie. Dlaczego tak jest? Możemy jeszcze zrozumieć, że mogła się znaleźć grupa ludzi opanowanych niepohamowaną żądzą władzy, którzy nie wahali się jej przyjąć z rąk obcego mocarstwa, stając się zdrajcami własnego Narodu i własnej Ojczyzny.

 

Ale dlaczego realizują oni swoje niecne plany przy naszej pomocy, dlaczego znajdują setki  tysięcy Polaków – a może nawet miliony, którzy kolaborują z nimi – albo wprost w imię oportunizmu swoich prywatnych, krótkowzrocznych planów i interesów – albo pośrednio przez bierność, małoduszność, niegodne milczenie i przyzwolenie!

 

          Dlaczego wysługujemy się kłamcom i mordercom?

 

          W obliczu wstrząsającej zbrodni popełnionej na Tobie, musimy jeszcze pójść dalej i pytać:

          Jak to się stało możliwe, że spośród Polaków udało się stworzyć tę wielką armię janczarów służby bezpieczeństwa i zależnych od niej oddziałów pomocniczych – takich jak ZOMO – armię ludzi bez sumienia, bez odczucia moralnego, gotowych do popełnienia każdej zbrodni, do przelewania bratniej krwi, do torturowania niewinnych ludzi tylko dlatego, że dostaną taki rozkaz i swój żołd?

 

          Oby Twoja męczeńska śmierć wstrząsnęła sumieniem Narodu, obyśmy zrozumieli, że musimy zrobić wszystko, aby wymazać z naszej historii piętno kainowe! Obyśmy odebrali Twoją śmierć jako wezwanie skierowane do naszych sumień.

 

          Polacy, poczujcie się bardziej solidarni w odpowiedzialności za wszystkich, którzy noszą imię Polaka!

          Podejmijcie wielką akcję ekspiacji, wynagrodzenia za grzechy Polaków. Miejcie odwagę publicznie modlić się za tych, którzy publicznie sprzeniewierzają się godności Polaka.

Módlcie się publicznie, wytrwale i konkretnie za nawrócenie grzeszników, za kolaborujących z niskich pobudek z reżimem, za urzędników, funkcjonariuszy bezpieczeństwa,

za nauczycieli i pracowników kultury.

 

          Nie obciążajcie swoich sumień przez grzechy cudze – przez milczenie, nieupominanie tych, którzy milczą w obliczu kłamstwa i współdziałają w wykonywaniu poleceń i ustaw niesprawiedliwych, skierowanych przeciw dobru Narodu i godności człowieka. Gdzie tylko możecie, przemawiajcie z mocą i odwagą do ludzkich sumień! Może wielu jest takich, którzy pragną zerwać z niegodną służalczością – ale brak im odwagi, potrzebują zachęty.

 

          Dzisiaj widać już wyraźnie, że niegodna z sumieniem kolaboracja staje się uczestnictwem w zbrodni. Módlmy się więc, aby coraz mniej było Kainów wśród Polaków!

         

IV. W IMIĘ OJCZYZNY, ZAKLINAM: POJEDNAJCIE SIĘ!

         

Księże Jerzy – Twoje serce miłujące Polskę – Ojczyznę naszą, z pewnością raduje się dzisiaj faktem, że Naród nasz jednoczy się na nowo wokół Twojego grobu, wokół męczeńskiej ofiary Twojego życia. W obliczu tego świadectwa ludzie zapominają o tym, co ich dzieli,

i odkrywają, że łączy ich wspólny ból wynikający stąd, że walczą o te same wartości i mają podobne tęsknoty i dążenia.

 

          Radując się z tego owocu Twojej śmierci, z pewnością chciałbyś się zwrócić do nas z wołaniem:

          Bracia Polacy – trwajcie w jedności. Odrzućcie wszelkie podziały wynikające z różnych egoistycznych ambicji, z szukania siebie pod pozorem troski o dobro wspólne.

 

          Pamiętajcie, że prywata zgubiła kiedyś Polskę, doprowadziła do rozbiorów i utraty niepodległości. Rozbicie wewnętrzne na partie, stronnictwa, różne ideologie i programy, nie pozwoliło Polsce dostatecznie odrodzić się i umocnić w 20-leciu niepodległego istnienia.

 

          A dzisiaj nasz wróg, znając nasze słabości – robi wszystko, aby nas skłócić, rozbić, skierować nasze siły i energię na bezowocne jałowe spory i kłótnie, abyśmy nie stali się silni w jedności w walce ze wspólnym i największym zagrożeniem.

          Dlatego zaklinam was w imię miłości Ojczyzny: podajcie sobie ręce, pojednajcie się pomiędzy sobą! Nie dopatrujcie się wrogów wśród tych, którzy walczą o te same cele. Nie dajcie się zwieść intrygom prowokatorów.

 

Umiejcie podporządkować prywatne cele i ambicje wielkim sprawom dobra Ojczyzny! Umiejcie zachować jedność w wielkości poglądów, inicjatyw – zrodzonych z tej samej miłości Ojczyzny! Umiejcie znosić słabości i błędy drugich, pamiętajcie o własnych brakach!

 

Zrozumcie, że tylko w postawie bezwarunkowej służby, połączonej z gotowością ponoszenia ofiar dla wyższych wartości, można budować suwerenną Polskę!

 

Oby krew moja i tylu innych męczenników, którzy łaknęli prawdy i sprawiedliwości,

i cierpieli dla tych wartości bez żądzy odwetu – przyczyniła się do zjednoczenia Polaków,

jak kiedyś krew św. Stanisława doprowadziła do usunięcia rozbicia dzielnicowego Polski.

 

Pamiętajcie! Wolność będzie owocem naszej jedności – tak jak brak jedności

doprowadził do utraty wolności.

 

V. NIE USTAWAJCIE W DRODZE KU ZWYCIĘSTWU!

 

Twoje świadectwo życia i śmierci, Księże Jerzy, niech pozostanie naszym drogowskazem!

 

Dziękujemy Ci za to, że pozwoliłeś nam głębiej zrozumieć słuszność tej drogi, która rozpoczęła się wspaniałym zrywem Solidarności.

Dziękujemy Ci zwłaszcza za to, że w godzinach próby i oczyszczenia stanu wojennego – nie pozwoliłeś nam zwątpić w tę drogę i umacniałeś naszą nadzieję.

Dziękujemy Ci za to, że przez swoje proste i mocne świadectwo przypieczętowane śmiercią – stałeś się symbolem najlepszych tęsknot i dążeń naszego Narodu. 

Dziękujemy Ci za to, że pozwalasz nam odnaleźć naszą jedność w tej walce – przez przypomnienie nam istotnych elementów tej walki gwarantujących ostateczne zwycięstwo.

Dziękujemy Ci za to wszystko, co chcemy przyjąć jako Twój Testament dla Polaków,

 tego i następnych pokoleń.

 

Wsłuchujemy się teraz – w tej godzinie narodowej modlitwy i refleksji nad Twoim grobem, gdy przemawiasz do nas już nie tylko słowami kazań, ale wielkim słowem ofiary życia – w Twój Duchowy Testament, który głosi:

Polacy – nie ustawajcie w walce o pełne wyzwolenie Narodu –  walczcie aż do zwycięstwa! Bronią waszą niech  będzie PRAWDA. W myśl obietnicy Chrystusa – ona was wyzwoli.

          Prawda was wyzwoli, gdy przezwyciężycie w waszych sercach lęk, który czyni z was niewolników.

          Lęk zaś przezwyciężycie w mocy Krzyża Jezusa Chrystusa. Prawda i inne wartości stanowiące o godności człowieka i Narodu – są warte cierpienia i ofiary. Są warte nawet ofiary z życia.

          A więc nie lękajcie się – a staniecie się ludźmi wolnymi i narodem wolnym. Ale pamiętajcie również: istotą naszej wolności jest Miłość.

          Nie dajcie się zniewolić przez siły nienawiści! Nie oddawajcie złem za zło, ale zło dobrem zwyciężajcie! Przebaczajcie, a staniecie się wolnymi. Bo PRZEBACZENIE to największe zwycięstwo MIŁOŚCI.

          Prawda i Krzyż – jako symbol ofiary i Miłości przebaczającej – to nasza droga ku wyzwoleniu.       

Ja, wasz Brat, ks. Jerzy Popiełuszko, już jestem w pełni wolny i będę wspierał moją modlitwą u Boga – Waszą – Polaków drogę ku wyzwoleniu

News

This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

Rosja ostrzega USA przed „bezpośrednim starciem militarnym”, jeśli więcej broni zostanie wysłane na Ukrainę (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8237:rosja-ostrzega-usa-przed-bezposrednim-starciem-militarnym-jesli-wiecej-broni-zostanie-wyslane-na-ukraine&catid=10:politics


Rosja twierdzi, że decyzja Stanów Zjednoczonych o wysłaniu większej ilości broni na Ukrainę stanowi „bezpośrednie zagrożenie” dla
interesów Moskwy i zwiększa ryzyko bezpośredniej konfrontacji militarnej między Rosją a Zachodem.
„Dostawa produktów wojskowych przez USA i ich sojuszników nie tylko pociąga za sobą przedłużający się rozlew krwi i nowe ofiary, ale także
zwiększa niebezpieczeństwo bezpośredniego starcia militarnego między Rosją a krajami zachodnimi” – powiedział ambasador Rosji w USA Anatolij
Antonow w przesłanym telegramie. aplikacja w środę.
„Postrzegamy to jako bezpośrednie zagrożenie dla strategicznych interesów naszego kraju” – powiedział po tym, jak prezydent USA Joe Biden
zobowiązał się we wtorek do nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 625 milionów dolarów.

Amerykański pakiet obejmowałby wyrzutnie Systemu Rakiet Artylerii Wysokiej Mobilności (HIMARS), podobno używane w niedawnej ukraińskiej
kontrofensywie przeciwko siłom rosyjskim, co doprowadziło do ich wycofania.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8237:rosja-ostrzega-usa-przed-bezposrednim-starciem-militarnym-jesli-wiecej-broni-zostanie-wyslane-na-ukraine&catid=10:politics

NATO must make it impossible for Russia to use nuclear weapons – Zelensky (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8236:nato-must-make-it-impossible-for-russia-to-use-nuclear-weapons-zelensky&catid=10:politics

NATO must make it impossible for Russia to use nuclear weapons – Zelensky

https://t.me/RVvoenkor/28184 ( https://t.me/RVvoenkor/28184 )

President of Ukraine Volodymyr Zelensky believes that „NATO should make it impossible for Russia to use nuclear weapons.”
„Preemptive strikes are needed so that they know what awaits them if they use nuclear weapons. Not the other way around, waiting for Russia’s nuclear
strikes and then saying, 'oh, you’ve done that, then get this,'” he said on Thursday, speaking via video link at Australia’s think tank, the Lowy
Institute.
NATO, Zelensky said, „should reconsider how it uses its pressure.”

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8236:nato-must-make-it-impossible-for-russia-to-use-nuclear-weapons-zelensky&catid=10:politics

Amerykańskie bomby atomowe mogą zostać rozmieszczone w Polsce w obliczu strachu przed wojną nuklearną, a Rosja ostrzega przed militarnym starciem
z Zachodem (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8235:amerykanskie-bomby-atomowe-moga-zostac-rozmieszczone-w-polsce&catid=10:politics

Ta żydowska władza w Polsce musi być natychmiast obalona siłą – unicestwiona! W przeciwnym razie czeka nas zagłada nuklearna.

Drastyczność środków użytych do jej absolutnego zniszczenia nie może, w żadnym wypadku, przysłaniać nam celu, jakiemu ma służyć. Cel
uświęca środki!

Żydzi już przed wiekami postanowili unicestwić Lechitów i to, co się dzieje obecnie, jest finałem tamtych planów.

Red. Gazeta Warszawska
+
WYŚCIG ZBROJEŃ
Amerykańskie bomby atomowe mogą zostać rozmieszczone w Polsce w obliczu strachu przed wojną nuklearną, a Rosja ostrzega przed militarnym starciem
z Zachodem

* Tariq Tahir 20:26, 5 paź 2022

POLSKA jest otwarta na Stany Zjednoczone rozmieszczające na swojej ziemi broń jądrową, powiedział prezydent kraju.
Andrzej Duda powiedział, że jako członek NATO chce być częścią planu współdzielenia broni jądrowej Sojuszu, ponieważ Rosja ostrzega przed
militarnym starciem z Ameryką w sprawie jej poparcia dla Ukrainy.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8235:amerykanskie-bomby-atomowe-moga-zostac-rozmieszczone-w-polsce&catid=10:politics


Coronavirus vaccine – information for the public Published 23.10.2020 Updated 30.09.2022 (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8234:coronavirus-vaccine-i&catid=23:scientia-et-arte )

The purpose of vaccination against COVID-19 is to prevent disease or to give a milder disease course without being exposed to serious side effects. We
will inform about the effect and potential side effects so everyone can make an informed choice.

Read More ( http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8234:coronavirus-vaccine-i&catid=23:scientia-et-arte )

Putin skonfiskował elektrownię jądrową na Zaporożu (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8233:putin-skonfiskowal-elektrownie-jadrowa-na-zaporozu&catid=10:politics

Tak się sprawuje władzę!

Red. Gazeta Warszawska

+
Dekret Putina: Zajęcie elektrowni atomowej w Zaporożu ”
Mateusz Oldager

Prezydent Władimir Putin polecił rosyjskim władzom przejęcie okupowanej ukraińskiej elektrowni atomowej Zaporoże, pisze Reuters.

– Rząd zapewni, że fizyczne obiekty jądrowe w elektrowni zostaną zintegrowane jako własność federalna, mówi rozkaz Putina, pisze AFP według
Ritzau.

Elektrownia atomowa jest największą na Ukrainie iw Europie.

Putin podpisał też ustawę, która formalnie łączy w Rosji Donieck, Ługańsk, Chersoń i Zaporoże.

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi przebywa obecnie na Ukrainie, aby uzyskać porozumienie w sprawie strefy bezpieczeństwa
jądrowego w elektrowni jądrowej, pisze Reuters.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8233:putin-skonfiskowal-elektrownie-jadrowa-na-zaporozu&catid=10:politics

If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?subid=9&option=com_acymailing&ctrl=user&task=out&mailid=13&key=5S2gB6rBXMLujU )

Piątek, 7 października 2022
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY RÓŻAŃCOWEJ
Litania do Matki Bożej Różańcowej
Kazanie św. Bernarda, opata

Rozważajmy tajemnice zbawienia
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj wprowadzenie do niniejszego czytania.
„Dziecię, które z Ciebie się narodzi, będzie święte i nazwane zostanie Synem Bożym”. Źródło mądrości, Słowo Ojca Najwyższego! To Słowo za Twym pośrednictwem, o święta Dziewico, stanie się ciałem, aby Ten, który mówi: „Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie”, mógł zarazem powiedzieć: „Wyszedłem od Boga i przyszedłem na świat”.
„Na początku było Słowo”. Już wówczas źródło tryskało, ale jedynie w sobie samym. A zatem „Słowo było u Boga” i zamieszkiwało światłość niedostępną. Pan zaś mówił na początku: „Myśli moje są myślami pokoju, a nie udręczenia”. Twa myśl jednak była u Ciebie, my zaś nie wiemy, czego dotyczy. „Któż bowiem poznał myśl Pana albo kto był Jego doradcą?”
Myśl pokoju zstąpiła przeto w dzieło pokoju: „Słowo stało się ciałem” i odtąd mieszka w nas. Nade wszystko mieszka przez wiarę w naszych sercach, mieszka w naszej pamięci, mieszka w naszych myślach i zstępuje aż do samej wyobraźni. Cóż bowiem innego mógł człowiek przedtem pomyśleć o Bogu, jeśli nie to, co było tworem człowieka? Bóg bowiem był niepojęty, niedostępny, niewidzialny i całkowicie niewyobrażalny. Teraz zaś zechciał, aby człowiek Go pojmował, aby Go zobaczył, aby objął myślą.
Zapytasz: Gdzie? Kiedy? Otóż, gdy leży w żłobie, kiedy spoczywa na łonie Matki, kiedy naucza na górze, kiedy spędza noc na modlitwie albo gdy wisi na krzyżu, kiedy Jego oblicze pokrywa bladość śmierci, kiedy staje jako wolny pośród umarłych, kiedy panuje nad mocami piekła, a wreszcie gdy trzeciego dnia zmartwychwstaje, gdy ukazuje Apostołom ślady gwoździ, oznaki zwycięstwa, i na koniec, gdy wobec nich wznosi się do nieba.
Czyż nie jest słuszną, pobożną i świętą rzeczą rozmyślać nad tymi tajemnicami? Gdy myślę o tych wydarzeniach, myślę o Bogu; w tym wszystkim jest On sam, mój Bóg. Rozmyślać o tych sprawach nazwałem mądrością, roztropnością zaś uznałem przekazywanie słodyczy stąd płynącej, słodyczy podobnej do owej wywołanej laską Aarona, tej, którą Maryja obficie czerpała z niebios, aby nam jej udzielać.
Matka Boża Różańcowa Tarnopolska

Dzisiejsze wspomnienie zostało ustanowione na pamiątkę zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami tureckimi, odniesionego pod Lepanto (nad Zatoką Koryncką) 7 października 1571 r. Sułtan turecki Selim II pragnął podbić całą Europę i zaprowadzić w niej wiarę muzułmańską. Ówczesny papież – św. Pius V, dominikanin, gorący czciciel Matki Bożej – usłyszawszy o zbliżającej się wojnie, ze łzami w oczach zaczął zanosić żarliwe modlitwy do Maryi, powierzając Jej swą troskę podczas odmawiania różańca. Nagle doznał wizji: zdawało mu się, że znalazł się na miejscu bitwy pod Lepanto. Zobaczył ogromne floty, przygotowujące się do starcia. Nad nimi ujrzał Maryję, która patrzyła na niego spokojnym wzrokiem. Nieoczekiwana zmiana wiatru uniemożliwiła manewry muzułmanom, a sprzyjała flocie chrześcijańskiej. Udało się powstrzymać inwazję Turków na Europę.

Matka Boża Różańcowa z kościoła mniszek dominikańskich w Radoniach pod Warszawą

Zwycięstwo było ogromne. Po zaledwie czterech godzinach walki zatopiono sześćdziesiąt galer wroga, zdobyto połowę okrętów tureckich, uwolniono dwanaście tysięcy chrześcijańskich galerników; śmierć poniosło 27 tys. Turków, kolejne 5 tys. dostało się do niewoli. Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy, uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej i zezwolił na jego obchodzenie w tych kościołach, w których istniały Bractwa Różańcowe. Klemens XI, w podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r., rozszerzył to święto na cały Kościół. W roku 1883 Leon XIII wprowadził do Litanii Loretańskiej wezwanie „Królowo Różańca świętego – módl się za nami”, a w dwa lata później zalecił, by w kościołach odmawiano różaniec przez cały październik.  

Litania do Matki Bożej Różańcowej

Kyrie eleison.
Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże
Św. Maryjo, Orędowniczko Różańca świętego, módl się za nami.
Św. Maryjo, zwierciadło czyste, tajemnice życia i śmierci, Syna Boskiego w sobie pokazujące, módl się za nami.
Św. Maryjo, piękna jak księżyc przy okrutnej Męce Zbawiciela, módl się za nami.
Św. Maryjo, wybrana jak słońce przy Zmartwychwstaniu Pańskim, módl się za nami.
Św. Maryjo, jako obóz uszykowany przeciw nieprzyjaciołom Kościoła świętego, módl się za nami.
Św. Maryjo, tęczo przymierza, mająca w sobie rozliczne kolory tajemnic Boskich w Różańcu świętym, módl się za nami.
Św. Maryjo, harfo Dawidowa, o strunach dziesięciu rozpędzająca czartów, módl się za nami.
Św. Maryjo, drzewo rozkoszne, błogosławiony owoc żywota wydające, módl się za nami.
Św. Maryjo, ołtarzu Świętego Świętych, o piętnastu stopniach tajemnic Boskich wystawiony, módl się za nami.
Św. Maryjo, zegarze słoneczny króla Achasa, w pozdrowieniach anielskich nazad się cofający, módl się za nami.
Św. Maryjo, Arko korabiu Noego, grzeszników od potopu, ognia wiecznego zachowujący, a piętnastu tajemnicach unoszący się nad górami, módl się za nami.
Św. Maryjo, raju rozkoszy, w liliach i różach Męki Syna Boskiego w Różańcu świętym wystawiony, módl się za nami.
Św. Maryjo, z Różańcem świętym dusze ludzkie z mak czyśćcowych wyciągająca, módl się za nami.
Św. Maryjo, Różańcem świętym jako tarcza, wiernych sług swoich od sideł czartowskich i złych przygód zasłaniająca, módl się za nami.
Św. Maryjo, Panno najczystsza, módl się za nami.
Św. Maryjo, Matko i Pani nasza, módl się za nami.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W. Módl się za nami święta Boża Rodzicielko,
O. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Modlitwa:
Boże, którego Opatrzność nie myli się w Swoim rozporządzeniu, pokornie Cię prosimy, abyś wszystkie szkodliwe rzeczy od nas oddalił. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

 

RODACY JESTEŚMY POLAKAMI A NIE OBCOKRAJOWCAMI I BĄDŹMY GOTOWI DO OBRONY NASZEJ OJCZYZNY KAŻDEGO DNIA A NIE TYLKO 11 LISTOPADA. BÓG – RODZINA – OJCZYZNA – NAM JEST POTRZEBNA RODZINA,
               A NIE HONOR, BO WROGOWIE NAS HONOROWYCH ZA DUŻO WYKORZYSTUJĄ FINANSOWO.

 


                                        Polska Państwem Narodowym – hasło na Marsz Niepodległości 2022
!

 

Szanowni Państwo,

Już za miesiąc, 11 listopada, ponownie będziemy obchodzić Narodowe Święto Niepodległości, w ramach którego serdecznie zapraszamy do udziału w Marszu Niepodległości – największej manifestacji narodowej i patriotycznej w Polsce, gromadzącej regularnie ponad 100 tysięcy uczestników!

„Polska Państwem Narodowym” – pod takim hasłem będą w tym roku maszerowali polscy patrioci. Tegoroczne hasło zwraca uwagę na problemy związane z niekontrolowaną migracją. Brak jakiegokolwiek nadzoru nad napływem uchodźców z Ukrainy i imigrantów ekonomicznych z Azji urasta w Polsce do rangi egzystencjalnego zagrożenia. Proimigracyjna koalicja PiSu i totalnej opozycji coraz szerzej otwiera polskie granice i nadaje cudzoziemcom kolejne przywileje, które powinny być zastrzeżone wyłącznie dla polskich obywateli.

„Są w Polsce ludzie, którym marzy się, by Polska była landem, eurolandem w Europie rządzonej przez Niemcy. Innym marzy się protektorat amerykański czy rosyjski. Jeszcze innym marzy się być może federacja Polsko-Ukraińska, która jest oczywiście kolejną tego typu utopią. My mówimy bardzo jasno, jako środowiska narodowe […], że się nie zgadzamy z tymi stanowiskami” – oznajmił poseł Robert Winnicki na konferencji prasowej, zorganizowanej w celu ogłoszenia ww. hasła.

Ruch Narodowy od samego początku jest jednym z głównych organizatorów tej cyklicznej inicjatywy, a bardzo wiele osób zaangażowanych w Straż Marszu rekrutuje się właśnie z naszych szeregów. Straż Ruchu Narodowego to największa grupa wewnątrz Straży Marszu Niepodległości. Jako Ruch Narodowy, działamy BEZ DOTACJI RZĄDOWEJ, wyłącznie za pieniądze pochodzące od członków i przekazane nam przez sympatyków. Jeżeli chcą Państwo, byśmy działali jeszcze intensywniej i skuteczniej, zachęcamy do wsparcia nas!

Środki zostaną przeznaczone m.in. na transport działaczy na Marsz, szkolenia dla Straży Ruchu Narodowego przygotowujące do roli utrzymywania porządku imprezy, wyposażenie, druk flag i materiałów patriotycznych, oprawę i różne inne rzeczy związane z przygotowaniem Straży.

Maszerujemy, żeby dać świadectwo patriotyzmu i miłości do Ojczyzny.

Maszerujemy bez względu na nieprzychylność lokalnych władz, którym świętowanie Niepodległości jest nie w smak. Manifestujemy naszą polską tożsamość wbrew międzynarodowym trendom dążącym do likwidacji różnic między kulturami poszczególnych państw. Świętujemy normalność na przekór globalnym ruchom pragnącym uprzywilejować zboczenia i uhonorować dewastację wszelkich wartości.

OCZYWIŚCIE TEMU ZŁU JEST WINIEN RZĄD, ŻE POZWALA A EPISKOPAT ŻE NIE REAGUJE I MILCZY !!!
Zwolennicy pedofilii otwierają przedszkole. Jak to możliwe?

Szanowni Państwo,

 

powstaje właśnie pierwsze przedszkole LGBT. Za otwarciem tej placówki stoi m.in. znany aktywista, który od kilkudziesięciu lat walczy o zalegalizowanie pedofilii!

 

Tak właśnie wygląda postępująca ofensywa tzw. „edukacji seksualnej”, przed którą ostrzega nasza Fundacja. Celem tych działań jest przemiana przedszkoli i szkół w ośrodki zorganizowanej przemocy seksualnej wobec dzieci. Dlaczego zwolennicy pedofilii otwierają przedszkola? Czym się kierują? Proszę przeczytać więcej poniżej. Dowiedzą się Państwo m.in. jak bardzo zagrożone są wszystkie dzieci w Polsce, jeżeli w porę nie zareagujemy i nie dotrzemy do świadomości rodziców i nauczycieli.

Po co zwolennicy pedofilii otwierają przedszkole?

Przedszkole ma zostać otwarte na wiosnę 2023 roku w Berlinie. Już teraz zapisanych do niego jest 60 dzieci. Nadzór nad placówką sprawuje organizacja Schwulenberatung Berlin zajmująca się „poradnictwem gejowskim”. Jest ona finansowana i wspierana przez liczne państwowe instytucje, w tym niemieckie ministerstwo ds. rodziny (!). Jak powiedział dyrektor Schwulenberatung Berlin Marcel de Groot:

 

„W przedszkolach należy zilustrować, jak to jest być gejem lub lesbijką.”

 

W ogłoszeniu o pracę do nowego przedszkola zaznaczono, że aby się o nią ubiegać trzeba być aktywistą LGBT. Dzięki temu, uczęszczające do przedszkola dzieci będą codziennie „edukowane seksualnie” i oswajane z homoseksualnym stylem życia. To jednak nie wszystko. W zarządzie organizacji Schwulenberatung Berlin, która odpowiada za otwarcie tego przedszkola, znajduje się aktywista działający na rzecz legalizacji pedofilii.

 

To Rudiger Lautmann – homoseksualista, który w 2005 roku wziął „ślub” ze swoim partnerem. Lautmann od kilkudziesięciu lat znany jest również z publicznych działań na rzecz legalizacji pedofilii. Już w 1979 roku Lautmann domagał się usunięcia z niemieckiego kodeksu karnego paragrafu kryminalizującego seks z dziećmi. Jest także autorem książki pt. „Przyjemność z dzieckiem”. W swoich publikacjach Lautmann apelował, aby wyraźnie oddzielać wykorzystywanie seksualne dziecka od dobrowolnych kontaktów seksualnych dzieci z dorosłymi, które jego zdaniem mogą mieć pozytywny wpływ na najmłodszych. Lautmann pisał swoje pro-pedofilskie artykuły m.in. do pisma wydawanego przez organizację Pro-Familia, odpowiedzialnej za wdrażanie „edukacji seksualnej” w Niemczech.

 

Do „naukowego” dorobku organizacji Pro-Familia oficjalnie odsyłają Standardy Edukacji Seksualnej w Europie, wedle których deprawuje się dzieci już nie tylko w Niemczech i na Zachodzie, ale również w dużych miastach Polski takich jak Warszawa, Gdańsk, Poznań czy Wrocław, a także w polskojęzycznym internecie. Autorzy Standardów nie ukrywają, że korzystali z wymysłów ludzi takich jak Lautmann, którzy postulowali legalizację pedofili i wychwalali zalety „dobrowolnych” kontaktów seksualnych dorosłych z dziećmi.

 

Proszę, właśnie w tym celu w przedszkolach i szkołach forsowana jest tzw. „edukacja seksualna”. Jednym z jej celów jest nauczenie dzieci wyrażania zgody na seks. Wynika to wprost z wytycznych zawartych w Standardach Edukacji Seksualnej w Europie. Wedle Standardów, już w wieku 6 lat dzieci mają rozpoczynać rozumienie tego, czym jest „akceptowalny seks”.

 

Komu najbardziej zależy na tym, aby dzieci potrafiły sprawnie wyrażać zgodę na seks? Zwolennikom pedofilii, którzy sami publicznie się do tego przyznają. To dlatego trwa ofensywa „edukatorów seksualnych” na przedszkola i szkoły. Tam, gdzie jest to możliwe, np. w Niemczech, środowiska te zakładają już nawet własne placówki po to, aby już kilkuletnie dzieci poddawać nieustannej, codziennej seksualizacji i indoktrynacji. Mogą to robić swobodnie, gdyż tamtejsze społeczeństwo od dziesięcioleci było bombardowane propagandą oswajającą z rozwiązłością seksualną oraz rozmaitymi patologiami seksualnymi. Dlatego dziś, kiedy zwolennicy pedofilii zakładają przedszkole, niemal nikt nie reaguje.

 

Wiedzą Państwo dlaczego musimy patrzeć na Niemcy i inne kraje Zachodu? Bo w Polsce zachodzi dokładnie ten sam proces, tyle tylko, że u nas antymoralna rewolucja nie poszła jeszcze tak daleko do przodu. Aby móc wykonać kolejne kroki, aktywiści LGBT i „edukatorzy seksualni” potrzebują jeszcze bardziej oswoić Polaków z deprawacją i rozmiękczyć sumienia naszego społeczeństwa.

 

Być może pamiętają Państwo jak jeszcze 10 lat temu propaganda LGBT w Polsce skupiała się przede wszystkim na wmawianiu Polakom, że chodzi im tylko o to, aby homoseksualiści mogli odwiedzać się w szpitalach i trzymać się za rękę na ulicy bez obawy, że ktoś ich pobije. Wszystko po to, aby zdobyć zaufanie naszego społeczeństwa i oswoić ze swoimi postulatami. Jak wielkie było to kłamstwo możemy zobaczyć po tym, co dzieje się w Niemczech.

 

Wulgarna „edukacja seksualna” LGBT jest tam obowiązkowa dla wszystkich dzieci od najmłodszych lat życia, a rodzice idą do więzienia za odmowę posłania uczniów na deprawacyjne zajęcia. Już małe dzieci w przedszkolach uczy się masturbacji i oswaja z niebezpiecznymi praktykami seksualnymi. Dzieci zachęca się do oglądania pornografii i eksperymentowania z homoseksualizmem. Wszystko w oparciu o Standardy Edukacji Seksualnej w Europie.

 

„Edukacja seksualna” prowadzona wedle tych samych Standardów wdziera się obecnie do szkół w Polsce pod przykrywką lekcji na temat tolerancji, dojrzewania i dorastania. Sami „edukatorzy seksualni” ukrywają się pod tytułami rozmaitych psychologów, pedagogów i rzekomych ekspertów od wychowania. Ma to uśpić czujność rodziców i nauczycieli, aby nieświadomi zagrożenia umożliwili dzieciom udział w tego typu zajęciach. Równolegle, w polskojęzycznym internecie, szczególnie w mediach społecznościowych, trwa intensywna produkcja kolejnych materiałów, artykułów i nagrań video, których celem jest oswojenie dzieci i młodzieży z rozwiązłością seksualną. „Edukatorzy seksualni” nie ukrywają, że jest to dla nich świetny sposób na bezpośrednie dotarcie do dzieci z pominięciem rodziców, którzy najczęściej w ogóle nie kontrolują tego, co ich dzieci oglądają na swoich smartfonach.

 

Musimy to powstrzymać. Kluczem do uratowania polskich uczniów przed zwolennikami pedofili, deprawacją i zgorszeniem jest kształtowanie świadomości naszego społeczeństwa. Świadomi zagrożenia Polacy, w szczególności rodzice i nauczyciele, mogą skutecznie reagować i dać opór ofensywie cywilizacji śmierci. Kształtowaniu tej świadomości służą działania naszej Fundacji – za pomocą niezależnych akcji informacyjnych głośno mówimy prawdę o „edukacji seksualnej” i docieramy z nią do kolejnych osób. W rezultacie, udaje się ocalić kolejne dzieci. Jak może wyglądać taka reakcja w praktyce?

 

W ubiegłym miesiącu w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia młodej kobiety, zatrudnionej jako psycholog w jednej ze szkół podstawowych w Warszawie. „Pozdrawiam z gabinetu psychologa szkolnego” – głosi napis pod neutralnym i niebudzącym żadnych podejrzeń zdjęciem zamieszczonym na jednym z profili tej kobiety. Dociekliwi internauci szybko odkryli jednak drugie oblicze szkolnej psycholog.

 

Okazało się, że na innych serwisach społecznościowych pani psycholog… publicznie rozbiera się i pozuje nago. W internecie dostępne jest także nagranie, na którym widać ją na wybiegu w skórzanej bieliźnie i pejczem w dłoni. Jest także zaangażowana w aktywizm LGBT i „edukację seksualną”. Sama określa się jako osoba „panseksualna”, czyli czująca pociąg seksualny do osób niezależnie od ich płci.

 

Wedle relacji medialnych, taka osoba, przynajmniej przez jakiś czas, pracowała z dziećmi jako psycholog w szkole podstawowej. Skończyła psychologię na uniwersytecie, miała stosowne uprawnienia, więc zapewne zatrudniono ją bez żadnych podejrzeń. Na szczęście ktoś dopatrzył się prawdy. Jak poinformowała szkoła, podjęto odpowiednie procedury i kobieta nie jest już jej pracownikiem. To dobra informacja, jednak stanowi tylko kroplę w morzu pilnych potrzeb.

Walczymy o świadomosć kolejnych Polaków

Rozmaici „edukatorzy seksualni” i aktywiści LGBT wdzierają się do polskich szkół korzystając z rozmaitych kamuflaży i często maskują swoją prawdziwą tożsamość. To, czy zostaną rozpoznani, zależy tylko od czujności rodziców i nauczycieli. Niestety, większość Polaków w ogóle nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia i nie jest świadoma tego, że tego typu środowiska robią wszystko, aby uzyskać dostęp do dzieci. A „edukacja seksualna” jest już prowadzona w naszym kraju na dużą skalę.

 

Urząd miasta Poznań oficjalnie wspiera i finansuje wchodzących do szkół „edukatorów seksualnych” LGBT, którzy publicznie przyznają się do organizowania orgii seksualnych z udziałem młodych chłopców. Z inicjatywy władz Gdańska prowadzony jest oficjalny program „edukacji seksualnej”, w ramach której zachęca się uczniów do regularnej masturbacji, zarówno w pojedynkę jak i grupowo oraz podejmowania kontaktów seksualnych z wieloma partnerami równocześnie. Z kolei w Warszawie samorządowe pieniądze trafiają m.in. do grup „edukatorów seksualnych”, którzy tworzą filmowe instruktaże dotyczące zażywania narkotyków przed gejowskim seksem dla „lepszej zabawy”. Podobne rzeczy dzieją się w innych rejonach Polski.

 

Musimy zorganizować kolejne, niezależne akcje informacyjne, aby ostrzec przed tym Polaków i powiedzieć jak największej liczbie osób, w jaki sposób można skutecznie działać i chronić dzieci w swoim miejscu zamieszkania. Już wkrótce chcemy być obecni nie tylko w Poznaniu, Gdańsku i Warszawie, ale też co najmniej 14 innych miejscowościach. Planujemy użyć bannerów, billboardów, furgonetek, lawet i megafonów oraz rozdawać kolejne egzemplarze naszego poradnika dla rodziców i nauczycieli „Jak powstrzymać pedofila?”. Na organizację tych działań potrzebujemy ok. 11 000 zł.

 

Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby przeprowadzić akcje za pomocą których dotrzemy do Polaków z prawdą o „edukacji seksualnej” i ostrzeżemy ich przed zagrożeniem jakie czeka na ich dzieci.

 

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Przelewy online i Blik

Jeśli nic nie zrobimy, już wkrótce w Polsce będą powstawać przedszkola i inne placówki podobne do tych w Berlinie – prowadzone oficjalnie przez zwolenników pedofilii. Póki co, deprawatorzy w naszym kraju skupiają się na utorowaniu sobie dostępu do publicznych szkół i przedszkoli, korzystając z niewiedzy i braku świadomości społeczeństwa.

 

Musimy ich powstrzymać. Jeśli Polacy dowiedzą się prawdy, będą mogli reagować. O tym, jak to robić skutecznie, piszemy m.in. w naszym poradniku „Jak powstrzymać pedofila?”, który rozszedł się już w ponad 130 000 egzemplarzy. Jednak aby dzieci w naszym kraju były bezpieczne, trzeba skutecznie dotrzeć nie do tysięcy, a do milionów Polaków. Kluczowa jest w tym pomoc naszych Darczyńców, dlatego raz jeszcze proszę Państwa o wsparcie.

Serdecznie Państwa pozdrawiam,

Mariusz Dzierżawski

PS: Do powodzenia naszych akcji w sposób szczególny przyczyniają się Patroni naszej Fundacji, czyli osoby regularnie wspierające nas finansowo. Więcej o naszym programie patronackim w linku.

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków

stronazycia.pl

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowna Pani,

kilka tygodniu temu nasi prawnicy zaangażowali się w pomoc zrozpaczonym rodzicom nastoletniej dziewczyny, która – lekceważąc zagrożenia dla swojego życia wynikające z choroby nowotworowej – zażywa potężne dawki testosteronu oraz zamierza poddać się zabiegom okaleczającym jej ciało. W związku z tym, że lekarze ignorowali poważną chorobę dziewczyny, poinformowaliśmy o niej klinikę, która miała dokonać amputacji piersi. Dzięki naszej interwencji, do zabiegu nie doszło.

Po tym jak nagłośniliśmy skandaliczne działania kliniki tranzycyjnej, w której przepisywano dziewczynie męskie hormony pomimo jasnych przeciwskazań onkologicznych, do Instytutu Ordo Iuris zaczęli zgłaszać się kolejni rodzice.

Wspieramy matkę, której córka nie wykazywała żadnych oznak zaburzeń tożsamości płciowej aż do czasu, gdy – bez zgody rodziców – uczestniczyła w zajęciach organizowanych przez aktywistów LGBT. Dzisiaj toczy się proces o sądowe orzeczenie zmiany płci.

W tym miesiącu nasi prawnicy włączyli się w kolejny tego rodzaju proces. Reprezentujemy rodziców, przeciwko którym pozew złożył trzydziestoletni syn, który dopiero niedawno „odkrył”, że jest transseksualistą. Zgłosili się do nas również rodzice dziewczyny, która decyzję o „zmianie płci” podjęła pod wpływem (zaangażowanej w ruch LGBT) szkolnej psycholog.

Liczba spraw, w których młodzi ludzie twierdzą, że są „chłopcami uwięzionymi w ciele dziewczynki” (lub odwrotnie) narasta wraz z potęgowaniem genderowej propagandy. Docierająca do Polski „moda na transseksualizm” jest na razie bagatelizowana, ale sytuacja młodzieży w państwach poddawanych dłużej genderowej indoktrynacji jasno pokazuje, do czego doprowadziłaby nasza bierność.

W mediach głośno było ostatnio o dziesięcioletnim chłopcu z USA, który znany jest jako „najmłodsza transgenderowa modelka” Noella McMaher. Dziecko wychowywane jest przez kobiety, które identyfikują się jako mężczyźni. Biologiczny ojciec został odseparowany od dziecka, a jego dobre imię jest szargane. Chłopiec stał się narzędziem w rękach lobbystów potężnego biznesu tranzycyjnego i jest wykorzystywany do wmawiania najmłodszym, że hormony i okaleczenie są odpowiedzią na problemy okresu dojrzewania.

Zagrożenie zaczynają dostrzegać Brytyjczycy, którzy zamknęli właśnie słynną klinikę tranzycyjną Tavistock. Do brytyjskiego sądu trafił pozew złożony przez byłych pacjentów kliniki i ich rodziny. Według doniesień medialnych do pozwu może dołączyć nawet 1000 osób.

To pokazuje, że nasze działania prawne mogą mieć decydujące znaczenie dla zdrowia i życia polskich dzieci. Mamy jeszcze szansę ochronić je przed przemysłem tranzycyjnym, zanim ten zbierze swoje żniwo samobójstw, okaleczeń i nieszczęścia.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Opieką prawną będziemy otaczać osoby, chcące dokonać „detranzycji”, czyli powrotu w dokumentach do płci biologicznej – nawet jeżeli okaleczonego ciała nie można już w pełni przywrócić do dawnego wyglądu i funkcji. Zwróciły się do nas już dwie osoby, dawniej oszukane przez promotorów „zmiany płci”. Po przywróceniu prawdziwej treści ich dokumentów stanu cywilnego przyjdzie czas na żądanie zadośćuczynienia od przedstawicieli przemysłu tranzycyjnego. Nie mam wątpliwości, że z podobnymi sprawami nasi prawnicy będą mieć do czynienia coraz częściej.

Aby uchronić nasze dzieci przed tymi zagrożeniami, walczymy z genderową propagandą w szkołach. Przygotowujemy popularnonaukową publikację, w której w przystępny dla każdego sposób kompleksowo przeanalizujemy zagrożenia wynikające z realizacji ideologicznych postulatów środowisk LGBT.

Pracujemy także nad projektem ustawy zakazującej podawania hormonów płciowych i przeprowadzenia okaleczających operacji chirurgicznych u osób nieletnich.

Wierzę w to, że dzięki kompleksowemu działaniu możemy uchronić wielu ludzi, przede wszystkim dzieci i młodzież, przed bezpowrotnym zniszczeniem sobie życia. Ale naprzeciwko siebie mamy potężnych lobbystów genderowego biznesu. Wystarczy przecież wmówić jednemu tylko dziecku, że rozwiązaniem jego problemów nie jest terapia psychologiczna, a „zmiana płci”, by zyskać pacjenta na całe życie. Każda taka osoba przez lata przeznacza co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych na kosztowne operacje, terapie hormonalne, wizyty u seksuologów, psychologów (a finalne często i psychiatrów).

Wierzę, że także dzięki Pani zrozumieniu tego zagrożenia i wsparciu naszej walki, możemy ostatecznie ograniczyć bezlitosny biznes żerujący na rozterkach propagowanych przez ideologię gender.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

STOP okaleczaniu dzieci

Ideologia kontra nauka

Wbrew fałszywej narracji środowisk LGBT i twierdzeniom części naukowców, nie ma badań dowodzących, że problemy z tożsamością płciową są wrodzone. Wskazywaliśmy na to w naszym raporcie, w którym analizowaliśmy transseksualizm z perspektywy zdrowotnej, społecznej i prawnej. Pokazaliśmy, że różnice w regionalnym występowaniu tego zjawiska przemawiają za tezą o jego kulturowym, a nie biologicznym podłożu.

Co więcej, liczba zdiagnozowanych przypadków transseksualizmu narasta z każdym rokiem – zwłaszcza w państwach, w których genderowa propaganda jest największa. W Wielkiej Brytanii liczba takich zgłoszeń wzrosła z 97 w roku 2009 do 2383 w roku 2021.

U ponad 60% osób zmagających się z transseksualizmem występują równolegle zaburzenia osobowości, nastroju, dysocjacyjne lub psychotyczne. Badania wskazują też, że najczęściej zaburzenia tożsamości płciowej są przejściowe. Najnowsze z nich wykazują, że tylko u 12% młodych ludzi takie odczucia mogą być trwałe.

Tymczasem genderowi ideolodzy, zamiast wspierać takie osoby przez terapie psychologiczne – nakłaniają je do terapii hormonalnych i zabiegów operacyjnych na narządach płciowych, wmawiając, że dzięki temu mogą „zmienić płeć”. Ich efektem – poza trwałym okaleczeniem własnego ciała – mogą być również depresja, otyłość, zanik libido, zwiększone ryzyko chorób nowotworowych, osteoporoza, zakrzepica żył głębokich, zmiany metaboliczne czy zatory płucne.

Dzisiaj ten przemysł wkracza do Polski. A jego nieodłącznym elementem jest propaganda szczęścia i akceptacji, jakie w zamian za okaleczenie i hormony obiecuje młodym ludziom w okresie buntu i dojrzewania.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Zamknięto słynną klinikę tranzycji

W Wielkiej Brytanii, w której tranzycja nieletnich jest możliwa nawet bez zgody ich rodziców, przez lata działała klinika Tavistock, która oferowała zabiegi i terapie oraz tzw. blokery hormonalne tysiącom dzieci. Londyńska placówka została niedawno zamknięta. Przyczynił się do tego proces wytoczony klinice przez Keirę Bell – dziewczynę, która już w wieku 16 lat rozpoczęła terapię hormonalną, czego dziś żałuje. To jednak nie koniec kłopotów kliniki.

Według doniesień medialnych, nawet tysiąc rodzin byłych pacjentów może teraz złożyć pozew zbiorowy.

Dzieci i młode nastolatki byli pospiesznie wprowadzani do leczenia bez odpowiedniej terapii i zaangażowania właściwych klinicystów, co oznacza, że zostały źle zdiagnozowane i rozpoczęły ścieżkę leczenia, która nie była dla nich odpowiednia – powiedział Tom Goodhead, szef firmy prawniczej, która podjęła sprawę.

Pozew zostanie poparty raportem dr Hilary Cass – byłej przewodniczącej Królewskiego Kolegium Pediatrii i Zdrowia Dziecka, która z ramienia Narodowej Służby Zdrowia w Anglii przeprowadziła inspekcję placówki. Dr Cass zarzuciła klinice, która od 1989 roku miała pod opieką 19 tys. dzieci, że ta nie zbierała danych na temat stosowania i skutków ubocznych blokerów dojrzewania.

Musimy zaczerpnąć naukę ze sprawy kliniki Tavistock i powstrzymać podobną tragedię w Polsce.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Ideologia ponad życie?

Prawnicy Ordo Iuris wspierają zrozpaczonego ojca, którego córka została zmanipulowana przez aktywistów LGBT i chce dokonać tranzycji. Chorująca na nowotwór dziewczyna naraża się przy tym nie tylko na trwałe okaleczenie i pogorszenie stanu zdrowia psychicznego, ale również na śmierć. Dziewczyna cierpi na genetyczną chorobę nowotworową kości, która wyklucza przyjmowanie leku zawierającego testosteron. Lekarze odpowiedzialni za terapie hormonalną zignorowali przeciwskazania, chociaż ojciec dziewczyny przekazał im trzy niezależne opinie lekarskie wybitnych specjalistów, którzy potwierdzali, że hormonalna terapia tranzycyjna jest zagrożeniem dla życia jego córki.

Widząc wielkie cierpienie rodziców, otoczyliśmy ich opieką prawną. Ponieważ klinika zamierzała przeprowadzić u dziewczyny operację usunięcia piersi, wysłaliśmy pismo do placówki medycznej, która – prawdopodobnie, nie znając stanu zdrowia dziewczyny – miała wykonać zabieg mastektomii. Z przekazanych nam przez rodziców informacji wynika, że po naszej interwencji zabieg został odwołany. Nastolatka nie zrezygnowała jednak z zamiaru poddania się operacji „zmiany płci”.

Dlatego też w trosce o jej zdrowie oraz zdrowie wszystkich pacjentów, którzy bez rzetelnej diagnostyki są poddawani terapii hormonalnej i zabiegom medycznym, prowadzącym do nieodwracalnego okaleczenia ciała, wysłaliśmy opinię prawną do wszystkich takich klinik w całej Polsce. W piśmie wskazujemy na konieczność poszanowania przepisów prawa, w tym prawa pacjenta do informacji oraz działania w zgodzie z zasadami etyki zawodowej, zakazującej podejmowania terapii jednoznacznie szkodliwych – nawet na żądanie pacjenta.

O sprawie zawiadomiliśmy Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego oraz Rzecznika Praw Pacjenta. Do prokuratury wpłynęło też zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarzy z kliniki, którzy – mając świadomość stanu zdrowia dziewczyny – narażają jej życie. Obecnie pracujemy nad złożeniem w imieniu rodziców nastolatki pozwu cywilnego przeciw lekarzom, którzy wbrew informacjom o poważnych przeciwskazaniach zdrowotnych u pacjentki, kontynuują terapię hormonalną, która może mieć tragiczne skutki dla życia i zdrowia dziewczyny.

Wynik tej precedensowej sprawy będzie miał znaczenie dla wszystkich podobnych przypadków w przyszłości.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Zmanipulowane dzieci pozywają rodziców

Po pomoc do prawników Ordo Iuris zgłasza się coraz więcej rodziców, których dzieci chcą formalnie „zmienić płeć” w aktach stanu cywilnego. Pomimo braku przepisów regulujących tę kwestię, sądy już od wielu lat dopuszczają taką możliwość, przy czym przyjmują, że musi się to odbyć w procesie, w którym stronami będą zarówno dzieci, jak i rodzice. W zgromadzeniu koniecznych zaświadczeń psychologów, psychiatrów i endokrynologów młodych ludzi, którzy występują do sądu, „wspierają” organizacje LGBT. Tajemnicą poliszynela jest, że w Polsce funkcjonuje swoisty rynek „specjalistów”, o których wiadomo, że – oczywiście nie za darmo – wydają opinie i recepty niezbędne do rozpoczęcia podawania hormonów (skutkujących często ubezpłodnieniem) oraz do wykonania chirurgicznego okaleczenia.

Przed sądem reprezentujemy matkę, której córka nie wykazywała żadnych oznak zaburzeń płciowych do czasu, gdy – bez zgody rodziców – wzięła udział w wydarzeniach zorganizowanych przez zajmującą się promocją transseksualizmu Fundację Trans-fuzja. Kontakt z aktywistami LGBT spowodował, że wtedy jeszcze nastolatka – zamiast zmierzyć się z trudnościami charakterystycznymi dla okresu dojrzewania i depresją – postanowiła „stać się mężczyzną”. Proces sądowy – na razie w pierwszej instancji – trwa już dwa lata. Nie powstrzymało to – młodej, ale już dorosłej kobiety – od przeprowadzenia jeszcze przed wyrokiem mastektomii, czyli chirurgicznego usunięcia piersi.

Dopiero co złożyliśmy w sądzie odpowiedź na pozew w innym postępowaniu, w którym syn pozwał rodziców również w celu prawnej „zmiany płci”. Sprawa ta jest o tyle zadziwiająca, że mężczyzna transseksualizmem, jak sam przyznał w pozwie, zainteresował się dopiero w wieku 26 lat, a proces „tranzycji” rozpoczął mając już prawie 30 lat. Teraz pozwał rodziców, aby swoją sytuację prawną dostosować do dokonanej nieco wcześniej „tranzycji społecznej”. Jest już w trakcie terapii hormonalnej. Rodzice nie mają wątpliwości, że ich syn był, jest i zawsze będzie mężczyzną.

Wspieramy też osoby, które po latach zrozumiały, że przejście tranzycji było ogromnym błędem i chcą powrócić do swojej płci biologicznej. W tym celu muszą ponownie przejść opisywaną procedurę sądową, wnosząc o uznanie, że ich płeć jest zgodna z płcią biologiczną. Obecnie analizujemy dwa takie przypadki. Jeśli okaże się, że lekarze, zalecający tranzycję, popełnili błędy w sztuce medycznej lub złamali zasady etyki zawodowej, w imieniu pokrzywdzonych złożymy przeciw nim pozwy o odszkodowanie i zadośćuczynienie.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Ochrońmy dzieci przed okaleczeniem

Obok pomocy konkretnym rodzinom, które doświadczają dramatów spowodowanych ideologiczną propagandą, podejmujemy kompleksowe działania prawne, dzięki którym możemy skutecznie zatrzymać okaleczanie polskich dzieci.

Nasi eksperci pracują nad projektem ustawy, zakazującej przeprowadzania tranzycji u osób niepełnoletnich. Do wprowadzenia stosownych regulacji wezwaliśmy też – w ramach petycji internetowej – premiera, Rzecznika Praw Dziecka i Rzecznika Praw Pacjenta.

Jednocześnie, aby dać rodzicom, uczniom i nauczycielom narzędzie do skutecznej obrony przed ideologią gender, przygotowujemy popularnonaukową publikację, w której – krok po kroku – obalimy kłamstwa i manipulacje rozpowszechniane przez aktywistów LGBT, zmierzających do zdemoralizowani polskich dzieci.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Wspólnie zapewnimy młodym Polakom bezpieczną przyszłość

Nie możemy pozostać obojętni wobec cierpienia dzieci i młodych ludzi, bezdusznie mamionych rzekomym szczęściem, które ma być okupione ofiarą z ich zdrowia i życia rodzinnego. Prawnicy Ordo Iuris kompleksowo reagują na to niebezpieczeństwo, reprezentując konkretne rodziny oraz przygotowując propozycje dobrego prawa, które skutecznie ochroni polskie rodziny. Każda z tych aktywności wiąże się jednak z określonymi kosztami.

Reprezentowanie ojca, który walczy o życie i zdrowie swojej zmanipulowanej córki, generuje wydatki rzędu 12 000 zł. Brak naszej pomocy może się zakończyć śmiercią dziewczyny.

Każde kolejne postępowanie, dzięki zdobytemu przez nasz zespół doświadczeniu to niższy koszt, ale i tak sięgający 6 000 zł. Prowadzimy obecnie 6 spraw, w których wspieramy rodziców w sprzeciwie wobec tranzycji zmanipulowanych „młodych dorosłych”. Musimy więc zarezerwować na ten cel 36 000 zł.

Napisanie publikacji obnażającej kłamstwa i manipulacje środowisk LGBT wymaga zgromadzenia 30 000 zł. Z kolei przygotowanie projektu ustawy zakazującej tranzycji osób niepełnoletnich to koszt nie mniejszy niż 5 000 zł. Jej przyjęcie uchroni wielu zagubionych młodych ludzi przed podjęciem katastrofalnej decyzji, z której skutkami będą musieli zmagać się przez całe życie.

Monitorowanie działań radykalnych aktywistów, którzy na wszelkie sposoby próbują wchodzić ze swoją propagandą do szkół, to miesięczny koszt 3 000 zł. Dzięki temu możemy reagować na czas, zatrzymując przenikanie niebezpiecznych treści do szkolnych klas i ratując zdrowie psychiczne dzieci.

Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy mogli konsekwentnie walczyć z zagrożeniami generowanymi ze strony radykalnych ideologów.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Rafał Dorosiński - Członek Zarządu Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Brak zdecydowanej reakcji świadomego społeczeństwa będzie skutkować narastaniem problemu, w rezultacie czego bezpieczna przyszłość wielu niewinnych dzieci będzie zagrożona. Wierzę, że dzięki Pani wsparciu obronimy racjonalność i zatrzymamy ludzi ogarniętych złowrogą ideologią, ratując młodych Polaków przed nieodwracalnym okaleczeniem.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl

NOWENNA DO ŚW. JADWIGI ŚLĄSKIEJ (7-15 października)
Św. Jadwiga Śląska. Księżna, która chodziła bez butów
DZIEŃ PIERWSZY WIARA
Pan Jezus powiedział: ,,Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie” (Mt 10,32-33). Człowiek wierzący stara się poznać i czynić wolę Bożą. „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie” (Rz 1, 17). Powinniśmy nie tylko żyć wiarą, ale odważnie świadczyć o niej i szerzyć ją.
Świadectwo wiary św. Jadwigi
Wiara w Boga i znajomość prawd wiary stanowiły podstawę życia religijnego Księżnej. Studium Pisma Świętego – czytamy w jej życiorysie znajomość dzieł Ojców Kościoła i życiorysów Świętych pomagały jej stosować zasady wiary w praktyce. Księżna osobiście zajmowała się wychowaniem religijnym swoich dzieci. Jako kobieta wykształcona „kochająca się w księgach”, musiała imponować swojemu mężowi, księciu Henrykowi Brodatemu, który u boku świątobliwej małżonki zgłębiał swoje religijne życie; to ona nauczyła go różnych modlitw. Podobnie czyniła wobec dworzan, a kapelanom nakazywała otaczać opieką duchową ludzi prostych. Na dworze Jadwigi i Henryka przestrzegano ściśle religijnych przepisów i panował ogólny nastrój pobożności. W duchu wiary starała się Księżna Jadwiga przyjmować bolesne doświadczenia, a zwłaszcza przedwczesną śmierć własnych dzieci. Dar wiary, stale przez św. Jadwigę rozwijany, sprawił, że ona w poszczególnych etapach swojego życia Ewangelię odczytała do końca i potrafiła ją wcielić w życie w całej jej prawdzie.
Wezwania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, św. Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Boże, życie wiernych, chwało pokornych, który św. Jadwigę Śląską uczyniłeś gorliwą krzewicielką wiary i miłości, spraw za jej wstawiennictwem, byśmy się stali apostołami prawdy i dobra. Przez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna i naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków.
W.: Amen.
DZIEŃ DRUGI NADZIEJA
Modlitwa „Ojcze nasz… ” streszcza to wszystko, czego nadzieja chrześcijańska pozwala nam oczekiwać. Nadzieja jest cnotą, dzięki której pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego, pokładając ufność w obietnicach Chrystusa i opierając się nie na naszych siłach, ale na pomocy łaski Ducha Świętego. „Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę (Hbr 10, 23). On „wylał na nas obficie (Ducha Świętego) przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego” (Tt 3, 6~ 7).
Dar nadziei przyjęty przez św. Jadwigę
Nadzieja jako dar przychodzi przez wiarę.
Św. Jadwiga z codzienną działalnością łączyła usilne dążenie do tego, aby żyć stale w obecności Boga. Całe swoje życie poświęciła Chrystusowi i ożywiona nadzieją, którą w jej sercu rozniecił Duch Święty, starała się naśladować swego Mistrza. Cnota nadziei chrześcijańskiej w życiu św. Jadwigi wyrażała się przez pracę dla rozwoju Królestwa Bożego. Poprzez budowanie lepszego świata tu na ziemi wskazywała ludziom na przyszłe życie w szczęśliwej wieczności. Bóg był w życiu św. Jadwigi na pierwszym miejscu i stąd wszystko inne też było na swoim miejscu. W ten sposób potrafiła 'księżna Jadwiga zachować równowagę pomiędzy modlitwą aż po kontemplację, w perspektywie prawdy, że nasza ojczyzna jest w niebie, a zaangażowaniem w poszukiwanie sprawiedliwości przez służbę najmniejszym, ubogim i chorym.
Litania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, św. Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Panie Boże, za przyczyną świętej Jadwigi, pokornie Ciebie błagamy, abyśmy złożyli w Tobie naszą mocną nadzieję i stałe otrzymywali od Ciebie spełnienie pobożnych próśb naszego serca. Prosimy Cię, wszechmogący Boże, aby Twoja łaska broniła nas od wszelkich napaści nieprzyjaciela i po trudach tego wygnania zapewniła nam, przez zasługi świętej Jadwigi, pełnię pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W.: Amen.
DZIEŃ TRZECI MIŁOŚĆ
„Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem;
żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 34-35) – powiedział Pan Jezus podczas mowy pożegnalnej do Apostołów w Wieczerniku. Objawia miłość Ojca, kt6rą od Niego otrzymuje. Uczniowie miłując się wzajemnie, naśladują miłość Jezusa, kt6rą także sami otrzymują. Dlatego Jezus m6wi: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!” (J 15, 9). Pan prosi nas, byśmy jak On miłowali nawet naszych nieprzyjaciół i stali się bliźnimi dla najbardziej oddalonych. „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem (J 15, 12). Św. Paweł mówi: jeśli „miłości bym nie miał, byłbym niczym”. Jeśli „miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał” (1 Kor 13, 2.3); bez niej nie mają znaczenia przywileje, służba, nawet cnota. Miłość przewyższa wszystkie cnoty; jest pierwszą z cnót teologalnych: „Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość” (1 Kor 13, 13). Owocami miłości są radość, pokój i miłosierdzie.
Powołanie św. Jadwigi do miłości
Życie i działalność św. Jadwigi bazuje na głębokiej wierze w Boga i szerokiej znajomości prawd wiary. Czytamy w jej życiorysie: „W swojej młodości poznała w szkole klasztornej w Kitzingen Pismo Święte. Przez studium Ksiąg świętych umiała dobrze zrozumieć i ustawić swoje codzienne sprawy. Biblia była potem dla niej źródłem wewnętrznej pociechy i nabożeństwa”. Zwracano też uwagę na poznanie dzieł Ojców Kościoła i życiorysów świętych. Zwłaszcza te ostatnie ukazywały, jak stosować zasady świętości w praktyce. Jadwiga wiedziała, że każdy czas jest odpowiedni do nawiązywania kontaktu z Bogiem. Z codzienną działalnością w świecie łączyła usilne dążenie do tego, „aby żyć stale w obecności Boga”. Wypracowała w sobie postawę jednoczącą w sposób idealny życie czynne z życiem modlitwy, a więc powiązanie zadań biblijnej Marii i Marty (Łk 10, 38-42).
Św. Jadwiga odznaczała się wysoko rozwiniętymi cechami rodzinnymi. Była wierną i miłującą żoną, kochającą męża po Bogu najbardziej. Była też dobrą i kochającą matką w stosunku do swoich czcicieli. Stale dążyła do polepszenia doli poddanych, których traktowała jak siostry i braci.
Kochała przede wszystkim ludzi biednych, chorych, przebywających w więzieniu, osierocone dzieci i wdowy. Jak dobra matka pocieszała smutnych i osamotnionych, a zagubionym potrafiła wskazać drogę wyjścia z ich trudnej sytuacji. W praktykowaniu miłości bliźniego naśladowała Chrystusa i Świętych Pańskich.Wezwania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, spraw, aby w naszych rodzinach pielęgnowana była miłość, dobroć i życzliwość, by ogniska rodzinne za przyczyną św. Jadwigi były szkołą bogatszego człowieczeństwa dla nas i dzieci naszych.
Panie Jezu Chryste spraw, abyśmy byli apostołami Dobrej Nowiny i pomnażali w życiu dobro, prawdę i piękno. Prosimy Cię Chryste o głęboką wiarę, nadzieję i miłość, abyśmy nigdy nie odstąpili od Ciebie.
Spraw, o Chryste, abyśmy o Tobie świadczyli w naszych domach i tam, gdzie nam pracować wypadło, aby wszyscy poznali, że jesteśmy Twoimi uczniami.
W.: Amen.
DZIEŃ CZWARTY MIŁOSIERDZIE CHRZEŚCIJAŃSKIE
Psalmista mówi: „Pan jest dobry dla wszystkich i Jego miłosierdzie ogarnia wszystkie Jego dzieła” (Ps 145,9). Bóg błogosławi tym, którzy przychodzą z pomocą ubogim, a odrzuca tych, którzy odwracają się od nich. Jezus Chrystus w czasie sądu rozpozna swoich wybranych po tym, co uczynili dla innych. „Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: «Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi”, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie»” (Mt 25, 34-36).
Pan Jezus widząc tłumy otworzył swoje usta i nauczał ich: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7). Katechizm Kościoła katolickiego przez uczynki miłosierdzia rozumie dzieła miłości, przez które przychodzimy z pomocą naszemu bliźniemu w potrzebach jego ciała i duszy. Pouczać, radzić, pocieszać, umacniać, jak również przebaczać i krzywdy cierpliwie znosić. Uczynki miłosierdzia co do ciała polegają zwłaszcza na tym, by głodnych nakarmić, bezdomnym dać dach nad głową, nagich przyodziać, chorych i więźniów nawiedzać, umarłych grzebać (Mt 25, 31-46). Jednym z podstawowych świadectw miłości braterskiej jest jałmużna dana ubogim. Jest ona także praktykowaniem sprawiedliwości, która podoba się Bogu (Mt 6, 2-4) (Katechizm, s. 550-551).
Praktykowanie miłosierdzia przez św. Jadwigę
Cnota miłości wyrażała się w życiu św. Jadwigi przede wszystkim w formie praktyki miłosierdzia chrześcijańskiego.
Zapisała ona na zawsze w swoim sercu słowa Boskiego Mistrza: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,_ 36). Czyniła wiele dobrego ludziom potrzebującym i to od razu, nie zwlekając, jak gdyby słowa Ewangelii: „A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili»” (Mt 25, 40) stale miała przed swoimi oczyma. Wspierała biednych, opiekowała się chorymi i głodnymi, troskliwie umiała się zająć matką oczekującą dziecka, nie zapominała o wdowach i sierotach. Tam gdzie dostrzegała braki i konieczne potrzeby, tam przychodziła z pomocą, kierując się miłością serca. I nie czyniła tego jak inne księżne przez swoich służących, ale sama trudziła się spiesząc im z pomocą, stosownie do słów Pisma Świętego: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7). Zasadą księżnej Jadwigi było: „Nikt z potrzebujących ubogich nie powinien przymierać głodem w książęcym grodzie wrocławskim”, stąd z jej inicjatywy powstała kuchnia dla ubogich.
Księżnej Jadwidze nie wystarczało, że dawała jałmużny, ale stale utrzymywała na swoim dworze trzynaście chorych kalek, zebranych podczas objazdu kraju. Liczba ta jest symboliczna i miała jej przypominać Jezusa Chrystusa wśród Apostołów. Ten dworski szpitalik, jedyną w swoim rodzaju instytucję, kazała Jadwiga wozić wraz z dworem. Podczas postojów osobiście zajmowała się chorymi ku niezadowoleniu swojej służby. Mimo tej krytyki kontynuowała tę pracę, aby uwrażliwić otoczenie na potrzeby ludzi chorych i biednych.
Szczególne zrozumienie i miłość okazywała trędowatym, którymi zajmowała się osobiście, nie brzydząc się nimi i nie bojąc się zarażenia. Otoczyła ich troską „dla miłości Tego, który dla nas chciał za trędowatego uchodzić”. Przykładem tej trudnej opieki było schronisko trędowatych kobiet w pobliżu Środy, któremu poświęcała wiele czasu.
Innym przejawem troski o człowieka była stała opieka nad więźniami, stosownie do słów Pana:
„Byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25, 3). Dostarczała im żywności, odzieży, a nawet światła, aby ciemność nie była dla nich przykrą. Tym, którzy nie byli w stanie zapłacić swoich długów, przysyłała potajemnie pieniądze, aby mogli się wypłacić. Wstawiała się za uwięzionymi lub skazanymi na śmierć, na ogół udawało się jej uzyskać uwolnienie lub zmniejszenie kary.
Wezwania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Święta Jadwigo, orędowniczko ludu śląskiego, niech Twoje ofiarne życie, pełne miłosierdzia i głębokiej wiary, będzie dla nas zachętą do ochotnego znoszenia trudów życia codziennego i szukania Boga w cierpiących bliźnich. Ty byłaś dla swojego ludu matką i nauczycielką wiary – uproś nam u Boga ofiarną miłość, abyśmy za twoim przykładem przeszli przez życie dobrze czyniąc, a nauczając bliźnich wiary, przyczynili się do wzrostu królestwa Bożego na ziemi. Przez Chrystusa, Pana naszego:
W.: Amen.
DZIEŃ PIĄTY KRZYŻ CIERPIENIA
Pan Jezus powiedział przed swoją męką: „A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12, 32). Dlatego prawdziwe znaczenie królowania Chrystusa ukazało się dopiero z wysokości Jego krzyża (J 19, 19-22; Łk 23, 39-43). Całe życie Chrystusa jest misterium Odkupienia. Zbawienie przychodzi do nas przede wszystkim przez krew krzyża (Ef 1, 7; Kol 1, 13- 14; 1 P 1, 18-19) i to misterium jest obecne w dziele całego życia Pana Jezusa.
„Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza:
On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby” (Mt 8, 17). A św. Paweł w drugim liście do Koryntian pisze: „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” (2 Kor S, 21). Istotnie, przyjął Chrystus w sposób dobrowolny mękę i śmierć z miłości do. Ojca i do ludzi, których Ojciec chce zbawić. Jezus mówi: „Nikt Mi (życia) nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca” (J 10, 18). Natomiast uczniów swoich Jezus powołuje do wzięcia swojego krzyża i naśladowania Go: …jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16,24), ponieważ cierpiał za wszystkich i zostawił nam wzór, abyśmy’ „szli za Nim Jego śladami” (1 P 2, 21).
Tajemnica krzyża w życiu św. Jadwigi
W czasie uroczystości kanonizacyjnej św. Jadwigi w marcu 1267 r. papież Klemens IV powiedział o niej: „Żadne, nawet najbardziej twarde ciosy, zadane jej przez los, nie były w stanie złamać jej twardego usposobienia. Jakie to były nieszczęścia: zniszczenie ojczystego domu w Andechs, banicja trzech braci, skrytobójcza śmierć siostry Gertrudy, królowej węgierskiej, jak i przedwczesna śmierć własnych dzieci, a zwłaszcza zamordowanie przez Tatarów syna Henryka II Pobożnego. Jej życie było nacechowane często wielkim cierpieniem, które starała się łączyć z cierpieniami Chrystusa, „we wszystkim chciała poddać się Woli Bożej”, siłę i moc czerpała z rozważania „z przejęciem Męki Pańskiej”.
Po tragicznej śmierci księcia Henryka II na polach legnickich w dniu 9 kwietnia 1241 roku, co prędzej,w podartym ubraniu i z podbitymi oczyma przyniósł jej tę bolesną wiadomość pewien posłaniec. Stale go zatykało i z powodu szlochu ledwie zdołał opowiedzieć, jak to sławny książę padł ofiarą miecza dzikiego Tatara. Kiedy skończył swoje sprawozdanie, jadwiga nie drgnęła i nie wydała żadnego bolesnego jęku, lecz ze szczególnym wewnętrznym nastawieniem wypowiedziała słowa: „Dziękuję Tobie, Panie, że byłeś taki dobry dla mnie i dałeś mi takiego syna, który, jak dobre dziecko, za życia zawsze mnie kochał, szanował i nigdy w żaden sposób nie zasmucił. Choć bardzo by mnie cieszyło, gdyby nadal żył, to jednak mam większą radość z tego i przeżywam ją razem z nim, że on przez bohaterską śmierć mógł zjednoczyć się ze swoim Zbawicielem. Pokornie polecam Ci jego duszę”.
Litania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Boże, za Twoim natchnieniem, święta Jadwiga wyrzekła się przepych u świata i całym sercem wstąpiła na pokorną drogę naśladowania Twojego krzyża; spraw, abyśmy przez jej zasługi i za jej przykładem nauczyli się wznosić ponad przemijające rozkosze świata i obejmując Twój krzyż, zwyciężać wszelkie doświadczenia. Przez Chrystusa, Pana naszego.
w. Amen.
DZIEŃ SZÓSTY CNOTA ROZTROPNOŚCI
Żyć dobrze, to nic innego jak miłować Boga całym sercem, całą duszą i całym umysłem. Dla Niego zachowuje człowiek nienaruszoną miłość dzięki cnocie umiarkowania, której żadne nieszczęście nie złamie dzięki cnocie męstwa, która posłuszna jest jedynie Bogu samemu dzięki cnocie sprawiedliwości, która czuwa nad rozeznaniem wszystkiego, by nie dać się zaskoczyć przez podstęp i kłamstwo dzięki cnocie roztropności. W Księdze Mądrości Starego Testamentu czytamy: ,,1 jeśli kto miłuje sprawiedliwość – jej to dziełem są cnoty: uczy bowiem umiarkowania i roztropności, sprawiedliwości i męstwa, od których nie ma dla ludzi nic lepszego w życiu” (Mdr 8, 7).
Roztropność jest cnotą, która uzdalnia rozum praktyczny do rozeznawania w każdej okoliczności naszego prawdziwego dobra i do wyboru właściwych środków do jego pełnienia. „Człowiek rozumny na kroki swe zważa” (Prz 14, 15). „Bądźcie … roztropni i trzeźwi, abyście się mogli modlić” (1 p 4, 7). Roztropność jest „prawą zasadą działania”, jak za Arystotelesem pisze św. Tomasz. Nie należy jej mylić ani z nieśmiałością czy strachem, ani z dwulicowością czy udawaniem. Jest nazywana auriga virtutum: kieruje ona innymi cnotami, wskazując im zasadę i miarę. Roztropność kieruje bezpośrednio sądem sumienia.
Człowiek roztropny decyduje o swoim postępowaniu i porządkuje je, kierując się tym sądem. Dzięki tej cnocie bezbłędnie stosujemy zasady moralne do poszczególnych przypadków i przezwyciężamy wątpliwości odnośnie do dobra, które należy czynić, i zła, którego należy unikać.
Roztropne postępowanie św. Jadwigi
W pracy wewnętrznej nad sobą zabiegała o rozwój cnót chrześcijańskich, a zwłaszcza cnót społecznych. Stale dążyła do polepszenia doli poddanych, których traktowała jak siostry i braci. Obdarzona zarówno żywym temperamentem jak i gorącymi uczuciami umiała kierować swoim życiem w duchu roztropności i surowej ascezy. W życiu codziennym postępowała Jadwiga z należytą rozwagą. W bulli kanonizacyjnej z 1267 roku czytamy:
„Należy jeszcze podkreślić, jak bardzo kierowała się we wszystkich sprawach roztropnością, tym darem, który właśnie sprawia, że owa cnota czyni człowieka dla innych pociągającym, a równocześnie sprawia, że przestrzegany jest właściwy umiar. W ten sposób starała się zaoszczędzić sobie nieprzemyślanego działania i pomyłki”. W innym miejscu czytamy: „Żadne, nawet najbardziej twarde ciosy, zadane jej przez los, nie były w stanie złamać jej twardego usposobienia”. Podobnie pisze autor Legendy Większł!/= „Ta pobożna i oświecona nadprzyrodzonym światłem kobieta z pewnością dostrzegała, że właściwą miarą w zdobywaniu cnót jest panowanie nad sobą, i że ofiara związana z pełnieniem dobrych czynów Bogu się nie podoba, jeżeli jest pozbawiona soli mądrości”.
Roztropnie ustosunkuje się do dwóch przykrych wydarzeń w życiu Henryka Brodatego. Najpierw do napadu na niego w Gąsawie w 1227 roku, a potem w 1229 roku, kiedy to ludzie Konrada Mazowieckiego w Spytkowicach porwali Henryka Brodatego i zawieźli do Płocka. Jadwiga „nie chcąc dopuścić do walki i przelewu krwi pomiędzy chrześcijanami” sama wzięła inicjatywę w swoje ręce i doprowadziła do uwolnienia swego męża.
Dla bezpośredniego kontaktu z ludźmi Jadwiga nauczyła się języka polskiego. A musiała znać ten język wystarczająco dobrze, skoro osobiście odwiedzała ubogich w ich chatach wiejskich, pocieszała ich i przychodziła im z pomocą. Wobec podwładnych była życzliwa, ale stanowcza. Gdy, zarządca jej srebrnego serwisu stołowego, Chwalisław, zgubił trzy cenne puchary, Jadwiga udzieliła mu w spos6b życzliwy napomnienia: „Idź i odszukaj”.
Wezwania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Boże, dawco łask i chwały, udziel nam łaskawie skarbów Twej dobroci; spraw, abyśmy nie szukając przemijających dóbr na ziemi, doszli do krainy wiecznej szczęśliwości za wstawiennictwem i przyczyną świętej Jadwigi. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W.: Amen.
DZIEŃ SIÓDMY / CNOTA SPRAWIEDLIWOŚCI
„Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem będą nasyceni” (Mt S, 6), powiedział Pan Jezus podczas Kazania na Górze.
Sprawiedliwość jest cnotą moralną, która polega na stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźniemu tego, co im się należy. Sprawiedliwość w stosunku do Boga nazywana jest „cnotą religijności”. W stosunku do ludzi uzdalnia ona do poszanowania praw każdego i do wprowadzania w stosunkach ludzkich harmonii, która sprzyja bezstronności względem osób i dobra wspólnego. Człowiek sprawiedliwy, często wspominany w Piśmie świętym, wyróżnia się stałą uczciwością swoich myśli i prawością swojego postępowania w stosunku do bliźniego. „Nie będziesz stronniczym na korzyść ubogiego, ani nie będziesz miał względów dla bogatego. Sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego” (Kpł 19, 15). „Panowie, oddawajcie niewolnikom to, co sprawiedliwe i słuszne, świadomi tego, że i wy macie Pana w niebie” (Kol 4, 1).
Św. Jadwiga człowiekiem ośmiu błogosławieństw
W ramach drugiej pielgrzymki do Ojczyzny papieża Jana Pawła II zgromadzeni we Wrocławiu pątnicy w dni u 21 VI 1983 roku wysłuchali homilii Ojca św. poświęconej praktykowaniu cnoty sprawiedliwości przez św. Jadwigę. Przypomnijmy sobie słowa naszego wielkiego Rodaka.
„Święci są ludźmi ośmiu błogosławieństw. Pragnęła i łaknęła sprawiedliwości Jadwiga Śląska, owa niewiasta dzielna (por. Prz 31, 10), jak o niej mówi pierwsze czytanie dzisiejszej liturgii.
Pochodziła z Niemiec, z bawarskiego rodu hrabiowskiego Diessen-Andechs – stamtąd przybyła na ziemię piastowską i weszła w rodzinę piastowską jako małżonka Henryka, zwanego Brodatym. Znajdujemy się na przejściu od XII do XIII stulecia. Wszystko, co Księga Przysłów mówi o «niewieście dzielnej”, należy odnieść do księżnej Jadwigi jako żony i matki. Z kolei zaś jako do wdowy, stąd też drugie czytanie liturgiczne mówi dzisiaj o wdowieństwie.
We wdowieństwie już odkryła, że poprzez powołanie małżeńskie i macierzyńskie. Chrystus przygotował ją do innego jeszcze powołania, przez które miała do końca wypełnić wolę Bożą, stając się przez całkowite i wyłączne oddanie Boskiemu Oblubieńcowi w przyjęciu stylu życia zakonnego siostrą i matką Chrystusa, stosownie do Jego własnych słów: «kto pełni wolę Bożą, ten mi jest bratem, siostrą i matką» (Mk 3, 35). Słowa te czytamy w dzisiejszej Ewangelii. Jadwiga Śląska wypełniła do końca wolę Bożą stając się w Duchu Świętym «siostrą i matką» samego Chrystusa. Wyraziła się w jej życiu jakby cała pełnia powołania chrześcijańskiego. Odczytała święta Jadwiga Ewangelię do końca i w całej jej życiodajnej prawdzie.
Nie ma w niej rozbieżności pomiędzy powołaniem wdowy-fundatorki klasztoru w Trzebnicy a powołaniem żony-matki w piastowskim domu Henryków. Jedno przyszło po drugim, a równocześnie jedno było głęboko zakorzenione w drugim. Jadwiga od początku żyła dla Boga, żyła miłością Boga nade wszystko tak, jak głosi pierwsze przykazanie Ewangelii. Tak żyła w małżeństwie jako żona i matka. A kiedy owdowiała, z łatwością dostrzegła, że ta miłość Boga nade wszystko może stać się teraz miłością wyłączną Boskiego Oblubieńca. I poszła za tym powołaniem.
Trzeba, abyście Wy, którzy znaleźliście się tu na Dolnym Śląsku, którzyście się tu urodzili i wyrośli, na śladach Waszej wielkiej Patronki, matki Piastów, odczytywali niejako na jej kolanach. Ewangelię, tak jak odczytywały jej rodzone dzieci, tak jak odczytywał książę Henryk Pobożny, bohater spod Legnicy, abyście w ten sposób umacniali w sobie najgłębsze podstawy ludzkiej i chrześcijańskiej moralności, która jest zarazem fundamentem kultury narodu i warunkiem jego rozwoju” .
Litania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Boże, który św. Jadwigę nauczyłeś miłości do
’każdego człowieka i uczyniłeś ją krzewicielką wiary, dozwól, prosimy, abyśmy za jej przykładem i wstawiennictwem zwyciężali wszystkie przeszkody w Twej służbie i usiłowali innych przyprowadzić do Ciebie. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W.: Amen.
DZIEŃ ÓSMY CNOTA MĘSTWA
Męstwo jest cnotą moralną, która zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra. Umacnia decyzję opierania się pokusom i przezwyciężania przeszkód w życiu moralnym. Cnota męstwa uzdalnia do przezwyciężania strachu, nawet strachu przed śmiercią, do stawienia czoła próbom i prześladowaniom. Uzdalnia nawet do wyrzeczenia i do ofiary z życia w obronie słusznej sprawy.„Pan, moja moc i pieśń” (Ps 118, 14).
Samodzielność i konsekwencja w postępowaniu św. Jadwigi
„Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę:
Jam zwyciężył świat!” (J 16, 33), powiedział Pan Jezus.
Czytamy o tym w jej życiorysie: „W czasach smutnych odznaczała się męską silną odwagą i umiała zachować pogodne oblicze. Czynnie udowodniła, że każdą trudność można przezwyciężyć poprzez cierpliwość. Kiedy otrzymała wiadomość, że jej mąż książę Henryk ciężko ranny znajduje się w niewoli u księcia Konrada Mazowieckiego, wypowiedziała spokojnie i z łagodnością słowa:
„Spodziewam się, że Pan go wnet uwolni i da mu pełne zdrowie, lecząc jego rany”. Tak się rzeczywiście stało. Prowadzone pertraktacje okazały się nieskuteczne. Aby nie dopuścić do zbrojnej walki, Jadwiga „sama osobiście stanęła przed tym, który trzymał jej męża w więzieniu. Kiedy tylko (Konrad) zobaczył Służebnicę Chrystusa, jej spojrzenie i twarz podobną do anioła, od razu wzruszył się i przeląkł. Wtedy zniknęła jego surowa nieugiętość, zawarł pokój i wypuścił księcia”. Słusznie pisze autor jej żywota o poważaniu, jakim Jadwiga cieszyła się w świecie.
Cieszyła się również szacunkiem wśród swoich najbliższych. Dla bezpośredniego kontaktu z ludźmi Jadwiga nauczyła się języka polskiego. A musiała znać ten język wystarczająco dobrze, skoro osobiście odwiedzała ubogich w ich chatach wiejskich, pocieszała ich i przychodziła im z pomocą. Dla wszystkich, którzy u jej męża popadli w niełaskę, starała się zdobyć ponowne względy. Z płaczem rzucała się przed nim na kolana, upokarzała się i nie zrezygnowała ze swojej prośby, aż ją wysłuchał. Innym razem, gdy tego wymagała sprawa, umiała odważnie i z szacunkiem wystąpić przeciw swojemu mężowi, kiedy on osobistego nieprzyjaciela skazał na śmierć.
Litania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Święta Jadwigo, orędowniczko ludu śląskiego, niech Twoje ofiarne życie, pełne odwagi i głębo-. kiej wiary, będzie dla nas zachętą do ochotnego znoszenia trud6w życia codziennego. Byłaś dla ludu swojego matką i nauczycielką wiary, uproś nam u Boga cnotę męstwa, abyśmy za Twoim przykładem przeszli przez życie wszystkim dobrze czyniąc. Przez 'Chrystusa, Pana naszego.
w.: Amen.
DZIEŃ DZIEWIĄTY CNOTA UMIARKOWANIA
U miarkowanie jest cnotą moralną, która pozwala opanować dążenie do przyjemności i zapewnia równowagę w używaniu dóbr stworzonych. Zapewnia panowanie woli nad popędami i utrzymuje pragnienia w granicach uczciwości. Osoba umiarkowana kieruje do dobra swoje pożądania zmysłowe, zachowuje zdrową dyskrecję i „nie daje się uwieść … by iść za zachciankami swego serca” (Syr 5, 2). Umiarkowanie jest często wychwalane w Starym Testamencie: „Nie idź za twymi namiętnościami: powstrzymaj się od pożądań!” (Syr 18, 30). W Nowym Testamencie jest ono nazywane „skromnością” lub „prostotą”. Powinniśmy żyć na tym świecie „rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie” ,(Tt 2, 12).
Asceza i pokuta w życiu św. Jadwigi
W pracy nad sobą Księżna Jadwiga z wysiłkiem walczyła o przezwyciężenie w sobie odruchów dumy i pychy, tak mocno związanych z jej pochodzeniem i piastowanym stanowiskiem. Za przykładem wielu świętych Jadwiga prowadziła bardzo surowe, pokutnicze życie. W zachowaniu postów była dla siebie wymagająca, tak iż współcześni dziwili się, że nie umarła z głodu. Miała też swoje zwyczaje mniej zrozumiałe dla dzisiejszego człowieka. Żywot najczęściej wymienia: chodzenie boso, biczowanie i noszenie włosiennic.
Najlepiej pod tym względem znała ją jej synowa księżna Anna, żona Henryka II Pobożnego. „Chociaż znam życie wielu świętych – zeznaje ona – nie znam takiej surowości, która byłaby większa lub podobna”. Najbliżsi prosili ją, aby złagodziła tę surowość, zwłaszcza że wskutek surowego życia chorowała, i to często. Prosili ją, aby nieco złagodziła surowy tryb życia.
Dlaczego się tak umartwiała? Podejmowała dobrowolne umartwienia i wyrzeczenia w duchu pokuty za innych – z miłości do ludzi, a zwłaszcza do swoich najbliższych. Mimo pokutniczego stylu życia była zawsze pogodna, gotowa do ofiary. Przy tym potrafiła posłużyć się bardzo różnymi sposobami, aby mieć okazję do umartwienia lub upokorzenia. Przykładowo: „Ponieważ chciała spożywać te same pokarmy, które jedli biedni, wynajęła sobie dwie biedne kobiety, które każdego tygodnia na zmianę przychodziły do furty klasztornej w Lubiążu (cystersi) i stamtąd przynosiły jej, jako bardzo smaczne jedzenie, wszystko co im dano w konwencie z chleba i sera”. Autor jej życiorysu wskazuje tym opisem na pokorę Jadwigi. Cnotę tę najbardziej ukochała.
Wezwania do św. Jadwigi
Modlitwa
K.: Módl się za nami, święta Jadwigo,
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
K.: Módlmy się:
Święta Jadwigo, orędowniczko nasza, niech Twoje ofiarne życie, wypełnione dobrowolnymi wyrzeczeniami, będzie dla nas zachętą do ochotnego znoszenia trudów życia i szukania Boga w sercach cierpiących ludzi. Byłaś dla ludu swojego matką i nauczycielką wiary, uproś nam u Boga ofiarną miłość, abyśmy za Twoim przykładem przeszli przez życie wszystkim dobrze czyniąc. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W.: Amen.