Chcą szczepić na COVID półroczne dzieci, a niezależnych lekarzy – zniszczyć!

 

 

Szanowni Państwo,

Robią wszystko, żeby zamknąć usta niezależnym lekarzom – jednocześnie ściągają kolejne PÓŁ MILIONA dawek dla dzieci po szóstym miesiącu życia! Skala cenzury i korupcji związanej z COVID-19 jest zatrważająca! Cyrk covidowy trwa w najlepsze!

Już w najbliższy poniedziałek ma się odbyć przesłuchanie w ramach postępowania dyscyplinarnego wszczętego przeciwko doktorowi Zbigniewowi Martyce! Lekarz ma się stawić o godzinie 11:00 w Okręgowym Sądzie Lekarskim w Krakowie.

Dwoje dzieci na milion – tyle odnotowano przypadków śmiertelnych covidu wśród nieletnich w Wielkiej Brytanii w pierwszym roku trwania walki z pandemią, tj. od marca 2020 do lutego 2021. Już wcześniej powoływaliśmy się na to badanie, opublikowane na stronie „Research Square”, aby argumentować przeciwko obejmowaniu najmłodszych obowiązkiem szczepień i związanymi z nim restrykcjami.

Od początku pojawienia się wirusa SARS-CoV-2 panował – mniej lub bardziej pełny – konsensus co do tego, że choroba stanowi relatywnie większe zagrożenie dla osób starszych, natomiast w najmłodszych grupach wiekowych wręcz znikome. Obecnie, po blisko trzech latach, nie brakuje danych, które tę tezę dodatkowo potwierdzają.

Niestety, jeśli fakty nie zgadzają się z interesem koncernów farmaceutycznych i lobbujących w ich imieniu polityków, to tym gorzej dla faktów! Polski rząd właśnie zakupił kolejne 504 tysiące dawek dla najmłodszych (od 6 miesiąca do 4 roku życia)! A przypomnijmy, że w magazynach zalega 25 milionów dawek, którymi mało kto jest zainteresowany!

W tym miejscu warto przytoczyć dwie wypowiedzi doktora Zbigniewa Martyki, które dla totalitarystów niewątpliwie stanowiłyby wystarczający pretekst, by go dyscyplinować i utrudniać wykonywanie jego, jakże potrzebnej, pracy.

„ŻĄDAM postawienia przed sądem karnym tych, którzy swoimi, niepopartymi wiedzą medyczną decyzjami, ograniczyli dostęp do ochrony zdrowia, przyczynili się do śmierci dziesiątek tysięcy pacjentów oraz spowodowali zaciągnięcie długu zdrowotnego na całe pokolenia!” – te słowa dr Martyka opublikował na swojej stronie internetowej.

„W bazie VAERS w Stanach Zjednoczonych w roku, w którym wprowadzono szczepionki, zgłoszono 8000% więcej zawałów serca niż w roku poprzednim! Takich objawów ubocznych, jak zapalenie mięśnia sercowego, u młodych osób najczęściej, zmiany zakrzepowe, jest coraz więcej zgłaszanych” – podkreślił, pytany przez dziennikarzy o komentarz w sprawie najnowszej rekomendacji szczepienia dzieci.

Stanowisko Ruchu Narodowego i Konfederacji od początku było jasne i niezmienne. Pełna dobrowolność szczepień – a dobrowolność oznacza również dostęp do rzetelnych informacji o efektach ubocznych i zagrożeniach wynikających z przyjmowania preparatu, jak również do badań określających skuteczność w zapobieganiu zakażenia. Co więcej, obywatelom i adresatom agresywnej kampanii marketingowej należy także się informacja o tym, w jaki sposób skrócony został proces dopuszczenia preparatów mRNA (i pozostałych preparatów antycovidowych) do obrotu.

Fundamentalnym prawem, którego się domagamy, jest swoboda debaty publicznej i naukowej, czyli dokładne przeciwieństwo cenzury, której byliśmy świadkami od początku 2020 roku do dnia dzisiejszego. Wszyscy lekarze, którzy ośmielili się kwestionować lub dyskutować z powszechnie przyjętą narracją, byli zastraszani, ponosili konsekwencje zawodowe, a ich wypowiedzi w mediach społecznościowych usuwano lub ograniczano im zasięgi. Aparat państwowy, cyfrowi giganci oraz izby lekarskie – każdy z tych podmiotów na swoim odcinku rzeczywistości walczył z „myślozbrodnią” zbuntowanych jednostek.

Co ciekawe, jeden z czołowych siewców covidowej propagandy, Dr Paweł Grzesiowski, został powołany przez Okręgową Radę Lekarską jako biegły, by ocenić wypowiedzi doktora Martyki! Lekarz, który postulował dyskryminację niezaszczepionej części społeczeństwa, nawoływał do wprowadzania ostrych lockdownów, czy protestował przeciw zdejmowaniu obowiązku noszenia maseczek – krótko mówiąc człowiek, którego wizja sanitarnego reżimu była zbyt radykalna nawet dla rządu – teraz ma pełnić rolę obiektywnego eksperta w postępowaniu wobec specjalisty reprezentującego wręcz przeciwne wartości.

Dr Martyka w swoich wypowiedziach zawsze opierał się na sprawdzonych danych, uznanych badaniach i własnym bogatym doświadczeniu. Zwracał uwagę m.in. na fakt, że liczba hospitalizowanych z powodu zakażenia SARS-CoV-2 w roku 2020 stanowiła około 1% wszystkich hospitalizacji – jednocześnie w tym samym roku, w wyniku lockdownu, hospitalizacji było ogółem 2 miliony mniej w całej Polsce.

Lockdowny nie zostały rozliczone. Lekarze i dziennikarze, którzy nawoływali do dyskryminacji obywateli z tytułu ich indywidualnych decyzji zdrowotnych – bez przeszkód kontynuują swoją szkodliwą działalność w przestrzeni publicznej. A garstka przyzwoitych osób, która przez cały okres walki z pandemią dążyła do ujawnienia prawdy, najpierw była cenzurowana i szykanowana, a teraz mierzy się z postępowaniami dyscyplinarnymi.

STOP cenzurze!
Niedzielski do dymisji!