Środa, 5 października 2022
ŚW. FAUSTYNY KOWALSKIEJ, DZIEWICY
Mało znana litania, której autorką jest św. Faustyna Kowalska
Z Dzienniczka św. Faustyny
(nr 482-483)
Posłannictwo głoszenia i wypraszania miłosierdzia Bożego dla świata
O Boże mój, jestem świadoma posłannictwa swego w Kościele świętym. Ustawicznym wysiłkiem moim jest wypraszać miłosierdzie dla świata. Ściśle łączę się z Jezusem i staję jako ofiara błagalna za światem. Bóg mi nie odmówi niczego, kiedy Go błagam głosem Syna Jego. Moja ofiara jest niczym sama z siebie, ale kiedy ją łączę z ofiarą Chrystusa, to staje się wszechmocną i ma moc przebłagania gniewu Bożego. Bóg miłuje nas w Synu swoim; bolesna męka Syna Bożego jest ustawicznym łagodzeniem gniewu Boga.
O Boże, jak bardzo pragnę, aby Cię poznały dusze, żeś je stworzył z miłości niepojętej. O, Stwórco mój i Panie, czuję, że uchylę zasłony nieba, aby o dobroci Twojej nie wątpiła ziemia.
Uczyń mnie, Jezu, miłą i czystą ofiarą przed obliczem Ojca swego. Jezu, mnie nędzną, grzeszną, przeistocz w siebie, bo Ty wszystko możesz, i oddaj mnie Ojcu swemu Przedwiecznemu. Pragnę się stać hostią ofiarną przed Tobą, a przed ludźmi zwykłym opłatkiem; pragnę, aby woń mojej ofiary była znana tylko Tobie. O Boże wiekuisty, pali się we mnie ogień nieugaszony błagania Ciebie o miłosierdzie; wyczuwam i rozumiem, że to jest moje zadanie, tu i w wieczności. Tyś sam kazał mi mówić o tym wielkim miłosierdziu i dobroci Twojej.
Święta Faustyna Kowalska
Helena Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. w rolniczej rodzinie z Głogowca k/Łodzi jako trzecie z dziesięciorga dzieci. Dwa dni później została ochrzczona w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Kazimierza w Świnicach Warckich (diecezja włocławska). Nadano jej wówczas imię Helena. Kiedy miała siedem lat, po raz pierwszy usłyszała w duszy głos wzywający do doskonalszego życia. W 1914 r. przyjęła I Komunię świętą, a dopiero trzy lata później rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Mimo dobrych wyników uczyła się tylko trzy lata, potem musiała zrezygnować, aby pomagać matce w domu.
W szesnastym roku życia opuściła dom rodzinny, by na służbie u zamożnych rodzin w Aleksandrowie, Łodzi i Ostrówku zarobić na własne utrzymanie i pomóc rodzicom. Przez cały czas bardzo pragnęła życia zakonnego, ale rodzicom powiedziała o swoich zamiarach dopiero w 1922 r. Ojciec jednak nie wyraził zgody, motywując odmowę brakiem pieniędzy na wyprawę wymaganą w klasztorach.
W lipcu 1924 r., kiedy Helena z koleżankami uczestniczyła w zabawie w parku koło łódzkiej katedry, Pan Jezus przemówił do niej i polecił niezwłocznie pojechać do Warszawy i wstąpić do klasztoru. Helena postanowiła nie wracać do domu i postawić rodziców przed faktem dokonanym. O tym planie powiedziała tylko siostrze, z którą była, i pierwszym pociągiem przyjechała do Warszawy. Tu następnego dnia zgłosiła się do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej. Musiała jednak jeszcze rok przepracować w Warszawie, aby odłożyć pieniądze na skromną wyprawę. 1 sierpnia 1925 r. została przyjęta do Zgromadzenia. Postulat odbywała w Warszawie, a nowicjat w Krakowie, gdzie w czasie obłóczyn zakonnych razem z habitem otrzymała imię Maria Faustyna. Od marca 1926 r. Bóg doświadczał siostrę Faustynę ogromnymi trudnościami wewnętrznymi; wiele przecierpiała aż do końca nowicjatu. W Wielki Piątek 1927 r. zbolałą duszę nowicjuszki ogarnął żar Bożej Miłości. Zapomniała o własnych cierpieniach, poznając, jak bardzo cierpiał dla niej Jezus. 30 kwietnia 1928 r. złożyła pierwsze śluby zakonne, następnie z pokorą i radością pracowała w różnych domach zakonnych, m.in. w Krakowie, Płocku i Wilnie, pełniąc rozmaite obowiązki. Zawsze pozostawała w pełnym zjednoczeniu z Bogiem. Jej bogate życie wewnętrzne wspierane było poprzez wizje i objawienia.

Święta Faustyna KowalskaW zakonie przeżyła 13 lat. 22 lutego 1931 r. po raz pierwszy ujrzała Pana Jezusa Miłosiernego. Otrzymała wtedy polecenie namalowania takiego obrazu, jak ukazana jej postać Zbawiciela, oraz publicznego wystawienia go w kościele. Mimo znacznego pogorszenia stanu zdrowia pozwolono jej na złożenie profesji wieczystej 30 kwietnia 1933 r. Później została skierowana do domu zakonnego w Wilnie. Na początku 1934 roku zwróciła się z prośbą do artysty-malarza Eugeniusza Kazimierskiego o wykonanie według jej wskazówek obrazu Miłosierdzia Bożego. Gdy w czerwcu ujrzała ukończony obraz, płakała, że Chrystus nie jest tak piękny, jak Go widziała.
Dzięki usilnym staraniom ks. Michała Sopoćko, kierownika duchowego siostry Faustyny, obraz został wystawiony po raz pierwszy w czasie triduum poprzedzającego uroczystość zakończenia Jubileuszu Odkupienia świata w dniach 26-28 kwietnia 1935 r. Został umieszczony wysoko w oknie Ostrej Bramy i widać go było z daleka. Uroczystość ta zbiegła się z pierwszą niedzielą po Wielkanocy, tzw. niedzielą przewodnią, która – jak twierdziła siostra Faustyna – miała być przeżywana na polecenie Chrystusa jako święto Miłosierdzia Bożego. Ksiądz Michał Sopoćko wygłosił wówczas kazanie o Bożym Miłosierdziu.
W 1936 r. stan zdrowia siostry Faustyny pogorszył się znacznie, stwierdzono u niej zaawansowaną gruźlicę. Od marca tego roku do grudnia 1937 r. przebywała na leczeniu w szpitalu na krakowskim Prądniku Białym. Wiele modliła się w tym czasie, odwiedzała chorych, a umierających otaczała szczególną modlitewną pomocą. Po powrocie ze szpitala pełniła przez pewien czas obowiązki furtianki. Starała się bardzo, by żaden ubogi nie odszedł bez najmniejszego choćby wsparcia od furty klasztornej. Wywierała bardzo pozytywny wpływ na wychowanki Zgromadzenia, dając im przykład pobożności i gorliwości, a zarazem wielkiej miłości.
Chrystus uczynił siostrę Faustynę odpowiedzialną za szerzenie kultu Jego Miłosierdzia. Polecił pisanie Dzienniczka poświęconego tej sprawie, odmawianie nowenny, koronki i innych modlitw do Bożego Miłosierdzia. Codziennie o godzinie 15:00 Faustyna czciła Jego konanie na krzyżu. Przepowiedziała także, że szerzona przez nią forma kultu Miłosierdzia Bożego będzie zabroniona przez władze kościelne. Dzięki s. Faustynie odnowiony i pogłębiony został kult Miłosierdzia Bożego. To od niej pochodzi pięć form jego czci: obraz Jezusa Miłosiernego („Jezu, ufam Tobie”), koronka do Miłosierdzia Bożego, Godzina Miłosierdzia (godzina 15, w której Jezus umarł na krzyżu), litania oraz święto Miłosierdzia Bożego w II Niedzielę Wielkanocną.
W kwietniu 1938 r. nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia siostry Faustyny. Ksiądz Michał Sopoćko udzielił jej w szpitalu sakramentu chorych, widział ją tam w ekstazie. Po długich cierpieniach, które znosiła bardzo cierpliwie, zmarła w wieku 33 lat – 5 października 1938 r. Jej ciało pochowano na cmentarzu zakonnym w Krakowie-Łagiewnikach. W 1966 r. w trakcie trwania procesu informacyjnego w sprawie beatyfikacji siostry Faustyny, przeniesiono jej doczesne szczątki do kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
S. Faustyna została beatyfikowana 18 kwietnia 1993 r., a ogłoszona świętą 30 kwietnia 2000 r. Uroczystość kanonizacji przypadła w II Niedzielę Wielkanocną, którą św. Jan Paweł II ustanowił wtedy świętem Miłosierdzia Bożego. Relikwie św. siostry Faustyny znajdują się w Krakowie-Łagiewnikach, gdzie mieści się sanktuarium Miłosierdzia Bożego odwiedzane przez setki tysięcy wiernych z kraju i z całego świata. Dwukrotnie nawiedził je również św. Jan Paweł II, po raz pierwszy w 1997 r., a po raz drugi – 17 sierpnia 2002 r., aby dokonać uroczystej konsekracji nowo wybudowanej świątyni w Krakowie-Łagiewnikach i zawierzyć cały świat Bożemu Miłosierdziu.

W ikonografii św. Faustyna przedstawiana jest w czarnym habicie, w stroju swego zgromadzenia.

LITANIA do świętej Siostry Faustyny - YouTube
LITANIA DO ŚW. SIOSTRY FAUSTYNY
do prywatnego odmawiania
Kyrie, eleison, Christe, eleison, Kyrie, eleison
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami
Święta Maryjo – módl się za nami
Święta Faustyno, żywy świadku miłosierdzia Ojca Niebieskiego
– módl się za nami
Święta Faustyno, pokorna służebnico Jezusa, Wcielonego Miłosierdzia
Święta Faustyno, posłuszne narzędzie Ducha Pocieszyciela
Święta Faustyno, ufna córko Matki Miłosierdzia
Święta Faustyno, powiernico orędzia o miłosierdziu Bożym
Święta Faustyno, wierna sekretarko słów Jezusa Miłosiernego
Święta Faustyno, wielka apostołko miłosierdzia Bożego
Święta Faustyno, szafarko Boga bogatego w miłosierdzie
Święta Faustyno, darze Boga dla całego świata
Święta Faustyno, dostrzegająca dobroć Stwórcy w każdym stworzeniu
Święta Faustyno, wielbiąca Boga w tajemnicy Wcielenia
Święta Faustyno, uczestniczko męki i zmartwychwstania Pana
Święta Faustyno, przewodniczko na drodze Jezusowego krzyża
Święta Faustyno, spotykająca się z Jezusem w sakramentach świętych
Święta Faustyno, zjednoczona z Oblubieńcem w swej duszy
Święta Faustyno, olśniona miłosierdziem Boga w życiu Maryi
Święta Faustyno, miłująca Kościół – Mistyczne Ciało Chrystusa
Święta Faustyno, mocna prawdziwą wiarą
Święta Faustyno, wytrwała niezłomną nadzieją
Święta Faustyno, płonąca gorącą miłością
Święta Faustyno, piękna prawdziwą pokorą
Święta Faustyno, prosta dziecięcą ufnością
Święta Faustyno, wzorze pełnienia woli Bożej
Święta Faustyno, przykładzie ofiarnej służby
Święta Faustyno, opiekunko troskliwa dusz kapłańskich i zakonnych
Święta Faustyno, ochrono przed złem ludzi młodych i dzieci
Święta Faustyno, nadziejo upadających i zrozpaczonych
Święta Faustyno, umocnienie chorych i cierpiących
Święta Faustyno, wspierająca ufność w sercach konających
Święta Faustyno, ofiarująca się za grzeszników
Święta Faustyno, zatroskana o zbawienie wszystkich ludzi
Święta Faustyno, orędowniczko cierpiących w czyśćcu
Święta Faustyno, prosząca o miłosierdzie Boga dla całego świata
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU,  który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
C: Módl się za nami św. Faustyno,
W: Abyśmy życiem i słowem głosili światu orędzie Miłosierdzia.
Módlmy się:
Miłosierny Boże, przyjmij  nasze dziękczynienie  za dar życia i posłannictwa św. Faustyny i za jej wstawiennictwem pomóż nam wzrastać w postawie ufności wobec Ciebie i miłosierdzia względem bliźnich. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Litania - kadr
Litanii do Miłosierdzia Bożego w Hostii świętej, który znaleźć możemy w Dzienniczku św. Siostry Faustyny Kowalskiej, p. 356:
Hostio święta, w której zawarty jest testament miłosierdzia Bożego dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.
Hostio święta, w której zawarte jest Ciało i Krew Pana Jezusa, jako dowód nieskończonego miłosierdzia ku nam, a szczególnie ku biednym grzesznikom.
Hostio święta, w której zawarte jest życie wiekuiste i nieskończonego miłosierdzia, nam obficie udzielane, a szczególnie biednym grzesznikom.
Hostio święta, w której zawarte jest miłosierdzie Ojca, Syna i Ducha Świętego ku nam, a szczególnie ku biednym grzesznikom.
Hostio święta, w której zawarta jest nieskończona cena miłosierdzia, która wypłaci wszystkie długi nasze, a szczególnie biednych grzeszników.
Hostio święta, w której zawarte jest źródło wody żywej, tryskającej z nieskończonego miłosierdzia dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.
Hostio święta, w której zawarty jest ogień najczystszej miłości, który płonie z łona Ojca Przedwiecznego, jako z przepaści nieskończonego miłosierdzia dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.
Hostio święta, w której zawarte jest lekarstwo na wszystkie niemoce nasze, [lekarstwo] płynące z nieskończonego miłosierdzia, jako z krynicy, dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.
Hostio święta, w której zawarta jest łączność pomiędzy Bogiem a nami, przez nieskończone miłosierdzie dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.
Hostio święta, w której zawarte są wszystkie uczucia najsłodszego Serca Jezusowego ku nam, a szczególnie ku biednym grzesznikom.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna we wszystkich cierpieniach i przeciwnościach życia.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród ciemności i burz wewnętrznych i zewnętrznych.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna w życiu i śmierci godzinie.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród niepowodzeń i zwątpienia toni.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród fałszu i zdrad.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród ciemności i bezbożności, która zalewa ziemię.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród tęsknoty i bólu, w którym nas nikt nie zrozumie.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród znoju i szarzyzny życia codziennego.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród zniszczenia naszych nadziei i usiłowań.
Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród pocisków nieprzyjacielskich i wysiłków piekła.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy ciężkości przechodzić będą siły moje, gdy ujrzę wysiłki swoje bezskuteczne.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy burze miotają mym sercem, a duch strwożony chylić się będzie ku zwątpieniu.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy serce moje drżeć będzie i śmiertelny pot zrosi nam czoło.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy wszystko sprzysięże się przeciw mnie i rozpacz czarna wciskać się będzie do duszy.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy wzrok mój gasnąć będzie na wszystko, co doczesne, a duch mój po raz pierwszy ujrzy światy nieznane.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy prace moje będą przechodzić siły moje, a niepowodzenie będzie stałym udziałem moim.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy pełnienie cnoty trudnym mi się wyda i natura buntować się będzie.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy ciosy nieprzyjacielskie wymierzone przeciw mnie będą.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy trudy i wysiłki potępione przez ludzi będą.
Hostio święta, ufam Tobie, gdy zabrzmią sądy Twoje nade mną, wtenczas ufam morzu miłosierdzia Twego.
Źródło: Dzienniczek św. Siostry Faustyny, p. 356.