iS zamierza zaakceptować ukraiński KULT BANDERY?! Hańba!

 

Szanowni Państwo,

Czy rząd PiS zamierza zgodzić się na kult Bandery? To zniewaga dla pamięci ofiar ludobójstwa na Kresach. Nasza odpowiedź – przypominamy i zapraszamy do wsparcia akcji Kwiaty Wołynia!

Z dwóch niezależnych źródeł w dyplomacji wynika, że władze Polski podjęły decyzję, by zrezygnować z dalszych protestów wobec ukraińskiego kultu Bandery i gloryfikacji jego zbrodniczej działalności. Stepan Bandera, przywódca OUN ponosi polityczną oraz moralną odpowiedzialność za bestialskie wymordowanie ponad 100 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Obecna postawa obozu PiS dowodzi, że rząd w Polsce nie jest zainteresowany ochroną nawet skrawka polskiego interesu i pamięci historycznej!

Przypomnijmy, że Ukraina nigdy nie nazwała rzezi wołyńskiej „ludobójstwem”. Z całą pewnością tego nie zrobi, jeśli Polska sama nie będzie się o to upominać. Jednak polityka historyczna PiS nie istnieje. Partia Jarosława Kaczyńskiego sprzedaje pamięć o pomordowanych rodakach w imię złudzeń o budowaniu lepszych relacji z obecnymi partnerami!

Gorąco zachęcamy do wsparcia tegorocznej edycji akcji Kwiaty Wołynia!

W tym roku, w dniu 11 lipca środowiska narodowe i patriotyczne przeprowadzą ogólnopolską akcję rozdawania symbolicznych kwiatów lnu, wyrażających pamięć o polskich ofiarach ludobójstwa na Kresach. Pieniądze zostaną przeznaczone na przygotowanie dziesiątków tysięcy kwiatów, a także materiałów informacyjnych i wystawy przybliżającej minione wydarzenia.

Pamięć o Wołyniu i Małopolsce Wschodniej jest dla nas bardzo ważna, dlatego chcemy ją kultywować i pielęgnować w świadomości Polaków. Wierzymy, że Wołyń i Małopolska Wschodnia to nie tylko miejsce dramatu z czasów II Wojny Światowej, ale też arena wspaniałych wydarzeń w latach ją poprzedzających. W tamtych regionach biło jedno z serc polskiej kultury przez długie wieki!

Pamiętamy!

Przypomnijmy, kim był Stepan Bandera, niestety dzisiaj gloryfikowany, zwłaszcza na Zachodniej Ukrainie. Przede wszystkim był to człowiek, który w ukraińską działalność szowinistyczną zaangażowany był już w 20-leciu międzywojennym. To zaangażowanie skutkowało m.in. morderstwami zwolenników pojednania i porozumienia polsko-ukraińskiego. Tak, to Stepan Bandera i jego aktywność w organizacjach ukraińskich szowinistów przed II Wojną Światową, jest współodpowiedzialny za to, że mordowani byli zwolennicy porozumienia polsko-ukraińskiego! Druga część historii to ponure lata czterdzieste. Właściwie od momentu wybuchu wojny. Od momentu, w którym Ukraińska Armia Powstańcza rozpoczęła regularną walkę z Narodem Polskim. Przystąpiła w latach czterdziestych do akcji ludobójstwa, która pochłonęła ponad 100 tysięcy ofiar.

Żaden poważny naród nie rezygnuje z pamięci historycznej swoich ofiar. Lata podległości wobec Moskwy, a obecnie lata podległości wobec Brukseli stworzyły bardzo złe tendencje wśród polityków w Polsce. Widzimy to w decyzjach, w postawach politycznych, które bardziej cenią interesy obcych krajów niż własnej pamięci historycznej.

Ruch Narodowy nie da zapomnieć o ofiarach rzezi wołyńskiej!