Moja córka żyła tylko jeden dzień [wideo]
Szanowni Państwo,
zwolennicy aborcji dążą do możliwości zabijania dzieci w każdym przypadku, między innymi również do dobijania śmiertelnie chorych dzieci. Tak było w przypadku córki Pani Moniki.
W 2017 roku dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Jak byłam w szpitalu w Gdańsku, to powiedzieli: „Pani Moniko, musi Pani zakończyć ciążę, bo Pani dziecka nie da się uratować. Pamiętam – papier mi wręczyli do ręki i długopis. Ja powiedziałam: „słucham?” i nie zgodziłam się. Nie zabiłam swojego dziecka. Urodziłam 1 listopada, a odeszła mi w ramionach 2 listopada – mówi Pani Monika.
|
Moja córka żyła tylko jeden dzień
Zdążyłam jeszcze powiedzieć, że mamusia zawsze będzie przy Tobie, a Ty będziesz przy mnie i będziesz moim aniołeczkiem. Wtedy odeszła. Jak jeden dzień przeżyła, to jest sens tego – opowiada.
|
|
|
Nie chcesz, żeby coś cię ominęło?
|
|
|
Popierasz to co robimy?
Możemy dotrzeć do opinii publicznej tylko dzięki wsparciu naszych Darczyńców
|
|
|
|