Aktywiści LGBT zakazują leczenia i terapii

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowna Pani,

aktywiści ruchu LGBT przekonują, że działają w imieniu osób o skłonnościach homoseksualnych i walczą o ich prawa. W rzeczywistości traktują je instrumentalnie. Wykorzystują do forsowania ideologicznych postulatów: uderzających w małżeństwo i rodzinę, narażających dzieci na demoralizację, podważających wolność przedsiębiorców. Posuwają się do tego, że… kwestionują prawa osób zmagających się ze skłonnościami homoseksualnymi, które chciałyby podjąć terapię i z czasem założyć rodzinę. Na drodze tych ideologicznych ataków na rodzinę i wolność zawsze stają eksperci Ordo Iuris.

Proszę sobie wyobrazić organizację walczącą o legalizację marihuany i jednocześnie żądającą zakazu terapii pomagających wyjść z uzależnienia, a nawet karania tych, którzy taką terapię organizują. Czy o takich organizacjach moglibyśmy powiedzieć, że wspierają wszystkich użytkowników marihuany i walczą o ich prawa? To retoryczne pytanie, ale właśnie tak wygląda w praktyce działalność ruchu LGBT. Jego przedstawiciele od lat dążą do ograniczenia praw osób, które chcą przezwyciężyć swoje homoseksualne skłonności.

Genderowi ideolodzy wmawiają nam, że skłonności seksualne to sprawa zmienna i płynna. Jednocześnie w kolejnych krajach zakazują pacjentom i terapeutom dobrowolnych terapii wspierających osoby pragnące uporać się ze skłonnościami homoseksualnymi i założyć szczęśliwą rodzinę. Chociaż terapeuci działają na wyraźne żądanie swoich pacjentów, za udzielanie im porad mogą trafić do więzienia lub zapłacić dziesiątki tysięcy euro grzywny. W grudniu 2021 roku, takie przepisy przyjęły Francja i Kanada. Wcześniej wdrożono je między innymi w Niemczech, w Hiszpanii czy na Malcie.

Dlaczego tak się dzieje? Wystarczy zrozumieć, że skuteczność terapii niechcianych skłonności homoseksualnych oznacza koniec politycznego ruchu LGBT, koniec miliardowych dotacji i koniec ulubionego tematu zastępczego światowej lewicy, walczącej w obronie rzekomo dyskryminowanych seksualnych mniejszości.

Międzynarodowe instytucje wywierają presję, by również Polska odebrała szukającym wsparcia możliwość otrzymania pomocy. W 2018 r. stosowanie terapii konwersyjnych potępił Parlament Europejski. A w sformułowanych w tym samym roku „rekomendacjach” dla Polski, Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami zalecił Polsce wprowadzenie zakazu „praktyk konwersyjnych”.

Antywolnościowe zapędy do zakazywania dobrowolnych terapii mają w Polsce polityczne wsparcie. W 2019 roku posłowie klubu Koalicji Obywatelskiej przygotowali projekt ustawy, która miała zakazać takich terapii. Poparł ich były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar oraz wielu lewicowych celebrytów.

Po stronie wolności stanęli jak zwykle prawnicy Ordo Iuris, publikując głośną, krytyczną opinię prawną na temat projektu ustawy. W 2021 roku przygotowaliśmy natomiast krytyczną analizę raportu wydanego pod auspicjami ONZ, w którym postulowano globalne karanie za oferowanie terapii konwersyjnych.

Po stronie prawa do dobrowolnej terapii stanął także Episkopat wskazując, że „konieczne jest tworzenie poradni (również z pomocą Kościoła, czy też przy jego strukturach), służących pomocą osobom pragnącym odzyskać zdrowie seksualne i naturalną orientację płciową”.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Skuteczny opór przeciwko międzynarodowemu lobby aktywistów LGBT musi mieć również charakter międzynarodowy. Dlatego też włączamy naszych ekspertów do powstającej Międzynarodowej deklaracji dotyczącej „terapii konwersyjnej” i prawa wyboru terapii, której autorem jest Międzynarodowa Federacja Wyboru Terapeutycznego i Poradniczego (IFTCC). Sygnatariusze deklaracji (psychologowie, terapeuci, naukowcy i prawnicy) stwierdzają, że „zakaz terapii konwersyjnej jest sprzeczny z wolnością i prawami człowieka”.

Obecnie prawnicy Ordo Iuris pracują nad Deklaracją Praw Pacjenta ze skłonnością homoseksualną, którą przedstawimy w październiku na międzynarodowej konferencji. Deklaracja może stać się globalnym, wolnościowym fundamentem oporu przeciwko totalitarnemu, politycznemu ruchowi LGBT.

Aktywiści LGBT i ich polityczni sojusznicy cynicznie wykorzystują ludzi zmagających się ze skłonnościami homoseksualnymi do politycznych celów. Aby to osiągnąć, nie cofną się przed odebraniem wolności terapii tym, którzy czują się źle ze swoimi skłonnościami i którzy chcieliby założyć szczęśliwe rodziny. Występując w obronie prawa osób ze skłonnościami homoseksualnymi do skutecznej terapii, obnażamy prawdziwe cele aktywistów.

Wierzę, że z Pani wsparciem uda nam się zatrzymać ofensywę radykalnych ideologów, broniąc podstawowych praw i wolności osób zmagających się ze skłonnościami homoseksualnymi.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

STOP ograniczaniu praw pacjenta przez lobby LGBT

Międzynarodowy sojusz w obronie wolności

Osoby korzystające z terapii konwersyjnych bardzo często mówią wprost, że terapia pomogła im przezwyciężyć niechciane skłonności. I zapewne właśnie dlatego są tak niewygodni. Nie mam wątpliwości, że genderowi lobbyści będą cały czas dążyć do tego, by odebrać im prawo do korzystania z takiej pomocy. Takie terapie stoją bowiem w sprzeczności z podstawową ideą aktywistów LGBT, którzy głoszą, że orientacja seksualna jest płynna, ale z jednym wyjątkiem – nigdy nie jest możliwe porzucenie skłonności homoseksualnych. I dlatego państwo, prawo i kultura mają dostosować się do „potrzeb”, które w imieniu osób ze skłonnościami homoseksualnymi sformułują, oczywiście, aktywiści LGBT i radykalnie lewicowi politycy.

Najskuteczniejszym sposobem na wprowadzanie radykalnych rozwiązań są dla genderystów instytucje międzynarodowe. Dlatego reagujemy na każdą, podejmowaną na forum międzynarodowym, próbę wprowadzenia zakazu terapii konwersyjnych. Odpowiadając na raport „Niezależnego Eksperta ONZ ds. Ochrony przed przemocą i dyskryminacją ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową”, w którym postulowano penalizację terapii, wskazaliśmy między innymi, że:

  • Wykreślenie homoseksualizmu z listy chorób nie może być powodem zakazu terapii. Psychoterapia może bowiem obejmować szereg problemów, które niekoniecznie muszą być zaburzeniami psychicznymi lub chorobami. Tak jest między innymi w przypadku korzystania z psychoterapii przez osoby doświadczające problemów w relacjach, mające problemy rodzinne i wychowawcze, doświadczające utraty pracy czy dorosłe dzieci alkoholików. Gdyby logikę lobbystów LGBT stosować konsekwentnie, takie terapie powinny zostać zakazane.
  • Warunkiem terapii konwersyjnej, jak każdej innej psychoterapii, jest dobrowolność.
  • Nie istnieją żadne badania naukowe, które wskazywałyby na szkodliwość terapii reparatywnej. Istnieją natomiast setki przykładów konkretnych osób, które podjęły terapię reparatywną i dokonały skutecznej reorientacji.

Jesteśmy oczywiście świadomi tego, że w pojedynkę mamy mniejsze szanse na skuteczną walkę z wpływowym lobby LGBT. Tylko dzięki ponadnarodowemu zjednoczeniu obrońców wolności, możemy osiągnąć nasz cel. Dlatego eksperci Ordo Iuris podjęli już współpracę z Międzynarodową Federacją Wyboru Terapeutycznego i Poradniczego (IFTCC), promującą Międzynarodową deklarację dotyczącą „terapii konwersyjnej” i prawa do wyboru terapii. Sygnatariusze deklaracji stwierdzają, że „zakaz terapii konwersyjnej jest sprzeczny z wolnością i prawami człowieka”.

Z kolei w październiku, wspólnie z zagranicznymi partnerami, zaprezentujemy przygotowywaną przez prawników Ordo Iuris Deklarację Praw Pacjenta ze skłonnością homoseksualną. Podkreślimy w niej elementarne prawa osób zmagających się ze skłonnościami homoseksualnymi, które chcą uzyskać pomoc psychologiczną.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Stajemy w obronie pacjentów, lekarzy i naukowców

Obok aktywności na forum międzynarodowym, monitorujemy również sytuację w Polsce. Nasi prawnicy pozostają w nieustannej gotowości, by świadczyć bezpłatną pomoc prawną każdej osobie zmagającej się ze skłonnościami homoseksualnymi, której ze względów ideologicznych odmawia się prawa do skorzystania z samodzielnie wybranej terapii konwersyjnej. Wspieramy również psychologów, którzy nie boją się oferować swoim pacjentom adekwatnej pomocy, oraz naukowców mówiących prawdę o negatywnych skutkach wdrożenia postulatów ruchu LGBT.

Profesjonalna pomoc prawników Ordo Iuris przełożyła się na skuteczną obronę dobrego imienia amerykańskiego psychologa dr. Paula Camerona, który jest autorem kilkuset publikacji naukowych dotyczących między innymi badań nad stylem życia aktywistów LGBT i jego konsekwencjami. Podczas swoich wizyt w Polsce dr Cameron prowadził cykl wykładów, w trakcie których zwracał uwagę na zagrożenia wynikające z realizacji postulatów lobby LGBT. Aby podważyć wiarygodność tez głoszonych przez amerykańskiego naukowca i permanentnie wykluczyć go z udziału w debacie akademickiej, polscy aktywiści LGBT przez kilka lat prowadzili wobec niego bezprecedensową kampanię pomówień i oszczerstw, nazywając go „naukowym hochsztaplerem” i „kłamcą” oraz bezpodstawnie oskarżając o fałszowanie wyników badań naukowych.

Reprezentując dr. Camerona, złożyliśmy w tej sprawie pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko odpowiedzialnym za ataki aktywistom LGBT. Wykazaliśmy w nim bogaty dorobek naukowy amerykańskiego psychologa, obejmujący publikacje w najlepszych światowych periodykach naukowych. W efekcie, sąd pierwszej instancji przychylił się do naszego stanowiska i zobowiązał ich do przeproszenia naukowca w internecie oraz za pośrednictwem listów przesłanych do rektorów polskich uczelni wyższych. Zobowiązanie do przeprosin podtrzymał sąd drugiej instancji, pomimo tego, że w obronie aktywistów LGBT stanął ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

Bez konsekwentnego wsparcia ze strony Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris nie moglibyśmy pomóc dr. Cameronowi ani żadnemu innemu naukowcowi atakowanemu za mówienie prawdy o lobby LGBT.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Odpowiadamy na ograniczania praw pacjentów

Konsekwentnie monitorujemy sytuację legislacyjną w polskim parlamencie. Genderyści próbowali już bowiem wprowadzić zakaz dobrowolnych terapii konwersyjnych do polskiego systemu prawnego. Mowa o projekcie posłów Nowoczesnej (członków klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej), którzy domagali się przyjęcia ustawy przewidującej karanie psychologów, oferujących wsparcie osobom o niechcianych skłonnościach homoseksualnych „grzywną nie niższą niż 2 000 zł”.

Inicjatywa spotkała się z błyskawiczną odpowiedzią naszych ekspertów, którzy przygotowali krytyczną analizę projektu. Wykazaliśmy w niej, że przyjęcie projektu oznaczałoby odebranie obywatelom prawa do opieki lekarskiej, gwarantowanego między innymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W przypadku, gdy chęć podjęcia terapii byłaby motywowana względami religijnymi, stanowiłoby to także pogwałcenie wolności wyznania.

W ekspertyzie wskazaliśmy, że projekt zakłada tylko jeden rodzaj „pomocy” osobom ze skłonnościami homoseksualnymi, którym zgodnie z postulatami lobby LGBT ma być pełna akceptacja niechcianych skłonności oraz wynikających z nich praktyk. Zwróciliśmy też uwagę na to, że proponowane rozwiązania zostały oparte na anegdotycznych relacjach, niezweryfikowanych świadectwach pojedynczych osób czy prowokacjach dziennikarskich. Obalenie przez naszych ekspertów kłamstw i manipulacji zawartych w projekcie przyczyniło się do tego, że nie został on przyjęty przez parlament.

Pod globalną presją ugięło się już Polskie Towarzystwo Seksuologiczne, które wyraziło sprzeciw wobec terapii konwersyjnej, najwyraźniej zapominając o tym, że we własnym kodeksie etycznym podkreśla konieczność „zachowania szacunku dla godności, autonomii, prawa do podejmowania decyzji zgodnie z indywidualnym systemem wartości”. W naszych opiniach przypominaliśmy, że Kodeks Etyczny Psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego zakłada, że psycholog „respektuje prawo odbiorcy do autonomii i podmiotowości”, „szanuje prawo odbiorcy do własnego rozumienia swojego dobra (…); nie narzuca odbiorcy swojego rozumienia tego, co będzie dla odbiorcy korzystne (…) uznaje prawo każdego człowieka do kierowania się własnym systemem wartości i dokonywania własnych wyborów”.

Próby odebrania osobom o skłonnościach homoseksualnych możliwości zwrócenia się o pomoc w wyciszeniu niechcianego pociągu homoseksualnego, stanowią ostentacyjne naruszenie autonomii, godności i wolności osób, które poszukują takiego wsparcia. Okazuje się, że środowisko, które wolność umieściło na swoich sztandarach, próbuje obcesowo odebrać ją tym, których wybory nie wpisują się w linię polityczną hałaśliwego lobby. W pogardliwej, orwellowskiej perspektywie aktywistów LGBT, „wolnym” okazuje się być jedynie ten, kto maszeruje w „paradzie równości”.

Tylko profesjonalne działanie na poziomie krajowym i międzynarodowym może powstrzymać strategię aktywistów politycznych LGBT. Z Pani wsparciem i dzięki zaangażowaniu naszych ekspertów jest to możliwe.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Zatrzymajmy atak na wolność

Radykalni aktywiści, przy olbrzymim wsparciu finansowym zagranicznego lobby LGBT, starają się narzucić Polsce i Polakom ideologiczne rozwiązania prawne, których realizacja uniemożliwi osobom zmagającym się ze skłonnościami homoseksualnymi dobrowolne podjęcie terapii psychologicznej. Ordo Iuris broni wolności do decydowania o własnym życiu, oferując pomoc prawną pacjentom i terapeutom. Każda z naszych aktywności generuje jednak konkretne wydatki.

Przygotowanie Deklaracji Praw Pacjenta ze skłonnością homoseksualną, jej eksperckie konsultacje z psychologami i terapeutami, tłumaczenie na język angielski, promocja i ogłoszenie dokumentu na międzynarodowej konferencji to koszty rzędu 45 000 zł.

Konsekwentny monitoring prac parlamentu to wiele godzin pracy analityków Ordo Iuris, którzy skrupulatnie analizują każdą procedowaną ustawę, sprawdzając, czy nie zawiera rozwiązań uderzających w podstawowe wartości. Jego miesięczne koszty to co najmniej 4 000 zł. Dodatkowo przygotowanie jednej ekspertyzy dotyczącej konkretnego projektu aktu prawnego kosztuje Instytut nie mniej niż 8 000 zł. Jednak tylko w ten sposób możemy realnie wpływać na kształt obowiązującego w Polsce prawa.

Jeśli radykałom uda się wprowadzić do polskiego systemu prawnego zakaz terapii konwersyjnej, żadna z osób borykających się ze skłonnościami homoseksualnymi, nie będzie mogła skorzystać ze skutecznej pomocy psychologicznej i podjąć próby zmiany swojego życia. Natomiast polityczny ruch LGBT będzie dalej szantażował całe społeczeństwo, żądając kolejnych zmian prawnych i kulturowych w imię dostosowania się do, rzekomo, niezmiennej tożsamości subkultury „gejów i lesbijek”.

Dlatego bardzo proszę Panią o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy konsekwentnie bronić prawa pacjentów do decydowania o swoim życiu i o tym, jakim terapiom chcą się poddawać.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Rafał Dorosiński - Członek Zarządu Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Bierność i brak reakcji na próby uniemożliwienia osobom zmagającym się ze skłonnościami homoseksualnymi dobrowolnego skorzystania z popartych wynikami badań naukowych metod pomocy pociągną za sobą dalekosiężne konsekwencje. Będzie to bowiem pierwszy krok na drodze do wprowadzenia prawnego zakazu krytyki postulatów ruchu LGBT, który w praktyce uniemożliwi obronę wartości takich jak życie, małżeństwo czy rodzina. Jestem pewien, że z Pani pomocą skutecznie stawimy czoła temu poważnemu zagrożeniu.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl