Disney: Przygotowywanie 4-latków do perwersji

 

Prawda jest taka, że firma Walt Disney Co., którą zdążyliśmy poznać i pokochać, jest już prawie martwa.

Radykalna lewica stara się przyzwyczaić najmłodszych do radykalnego stylu życia LGBTQ+, a Disney aktywnie im w tym pomaga.

Na nagraniu z wewnętrznego spotkania Disneya, prezes korporacji, Karty Burke, otwarcie chwaliła się swoimi planami wprowadzania coraz większej indoktrynacji LGBTQ+ wśród małych dzieci.

Disney jest dziś siłą i sprzymierzeńcem politycznym dla agendy LGBTQ+, zaś zatroskane rodziny, takie jak Państwa i moja, są ich przeciwnikami.

Możecie Państwo przeciwstawić się, podpisując naszą petycję i dając znać Robertowi Chapkowi, dyrektorowi generalnemu Walt Disney Company, że sprzeciwiają się Państwo deprawowaniu dzieci przez Disneya i nie będą wydawać swoich pieniędzy na produkty Disneya, dopóki nie zaprzestanie on tej toksycznej indoktrynacji małych dzieci.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo

radykalna lewica stara się przyzwyczaić dzieci do pełnej akceptacji i afirmacji często szokującego stylu życia LGBTQ+, a Disney aktywnie im w tym pomaga.

Dzięki wyciekłemu z wewnętrznego spotkania kierownictwa Disneya nagraniu, wiemy, że otwarcie chwalili się oni swoimi planami wprowadzania coraz większej indoktrynacji LGBTQ+ wśród małych dzieci.

Latoya Raveneau, producentka wykonawcza w firmie Disney, powiedziała, że ma pełną swobodę w promowaniu w filmach swojej „otwarcie i nachalnie gejowskiej agendy”.

Oto jeden z przykładów: W nadchodzącym nowym filmie Disneya Buzz Astral (z uwielbianej serii filmów familijnych Toy Story) na pierwszym planie będzie scena homoseksualnego pocałunku w kontekście jednoznacznie seksualnym!

Prawda jest taka, że firma Walt Disney Co., którą poznaliśmy i pokochaliśmy, jest już prawie martwa.

Nadszedł czas, by zawalczyć. Disney wciąż opiera się na rodzinach wychowujących dzieci, które są grupą konsumencką przynoszącą mu większość dochodów, więc dołączcie Państwo do mnie i uderzmy w to, co ich najbardziej zaboli.

Bardzo proszę podpisać petycję do prezesa Disneya Roberta Chapka, w której poinformujemy go, że przestaniemy kupować produkty Disneya, usługi streamingowe i odwiedzać parki rozrywki Disneya, jeśli nie zaprzestaną deprawowania i indoktrynacji dzieci.

Proszę kliknąć tutaj, aby podpisać petycję do prezesa Disneya Roberta Chapka.

I jak tylko Państwo podpiszą, proszę przekażcie ten email swoim przyjaciołom i rodzinie. Potrzebna będzie prawdziwe tsunami oburzenia z całego świata, aby położyć kres homoseksualnemu szaleństwu uwodzenia dzieci przez Disneya.

Zobowiązując się do unikania produktów Disneya, dopóki nie zaprzestaną deprawacji i aktywizmu na rzecz agendy LGBTQ+, możemy przypomnieć im, kto jest ich głównym odbiorcą.

Nowe otwarcie Disneya na aktywizm nastąpiło po tym, jak gubernator Florydy, Ron DeSantis, uchwalił prawo chroniące dzieci poniżej 10 roku życia przed szkodliwą indoktrynacją w zakresie seksualizacji i ideologii gender prowadzoną przez lewicowych nauczycieli w szkołach i przedszkolach.

W rezultacie prezes Disneya, Robert Chapek, i niektórzy z jego najgłośniejszych medialnie pracowników stoją na czele kampanii LGBTQ+ i nie kryją się ze swoimi celami.

„Nie muszę się bać. Niech te dwie postacie pocałują się w tle. Gdzie tylko mogłam, dodawałam gejów, lesbijki i transów – mówi Raveneau. „Nikt mnie nie powstrzyma, ale też nikt nie próbował mnie powstrzymać”.

Prezes korporacji Disneya, Karey Burke, odważnie stwierdziła, że chciałaby, aby 50% postaci w filmach było LGBTQ+ lub innymi politycznie wybranymi mniejszościami.

Oczywiście, lewica (do której należy Disney) nie dba o prawa rodziców do edukacji swoich dzieci. W rzeczywistości, im bardziej dzieci są odizolowane od rodziców, tym bardziej lewica jest szczęśliwa!

Sprzymierzeńcy Disneya, lewicowe media, szybko przyklasnęły włączeniu gejowskiego pocałunku do filmu, który według wielu ma być najbardziej dochodowym filmem roku – kontynuacji Toy Story, Astral.

Dodajcie Państwo swoje imię i nazwisko: Dajcie znać Robertowi Chapkowi, że sprzeciwiacie się jego aktywizmowi skierowanemu przeciwko dzieciom.

Dowody są niepodważalne: Disney zamierza uderzyć w dzieci na najbardziej wrażliwych etapach ich rozwoju, aby przygotować je do życia w środowisku LGBTQ+.

Szalone jest to, że… oni nadal chcą naszych pieniędzy. Dlatego już teraz musimy mobilizować sprzeciw jako siłę napędową także dla działań politycznych.

Oczywiście, promowanie perwersji przez Disneya nie jest nowością dla CitizenGO, chociaż reszta świata dopiero teraz zaczyna to zauważać.

W 2019 r. ponad 1 milion zaniepokojonych rodziców i obywateli na całym świecie petycję CitizenGO po tym, jak Disney zorganizował swoją pierwszą tzw. Paradę Gejowską w swoim parku rozrywki w Paryżu we Francji. 
 Gdy liczba podpisów szybko osiągnęła 1,5 miliona, kierownictwo Disneya wykorzystało ukochaną bajkę o Kopciuszku w serialu Muppet Babies i zamieniło księżniczkę w postać męską, która zakłada sukienkę, udając kobietę.

Nasze kampanie były wiodącym głosem rodzin, które są zmęczone tym, że Disney narzuca im polityczny program ideologów gender i radykalnych działaczy LGBTQ. To spowodowało, że inwestorzy zaczęli się niepokoić, ponieważ wiedzieli, że Disney nie może sobie pozwolić na zrażanie rodzin wychowujących dzieci do odwiedzania parków rozrywki i korzystania z produktów koncernu.

Od lat CitizenGO biło na alarm w związku z rosnącym aktywizmem LGBTQ+ w Disneyu. Teraz wieści rozchodzą się szybko, a osoby wtajemniczone, które są przyjazne wartościom rodzinnym, twierdzą, że w firmie narasta niezadowolenie… i obawa, że rodzice w końcu przestaną wydawać swoje pieniądze na produkcje Disneya.

Rozpalmy sprzeciw tak żarliwy, by każdy członek zarządu Disneya, od dyrektora generalnego Roberta Chapka w dół, i każdy inwestor Disneya nie może go zignorować!

Ta petycja wysyła jasny komunikat do firmy Disney – przestańcie promować polityczny aktywizm radykalnej lewicy LGBTQ+ albo stracicie nasze pieniądze.

Przy obecnym programie Disneya nie jest to lepsze niż przekazywanie pieniędzy bezpośrednio George’owi Sorosowi lub, w Polsce, np. Kampanii Przeciwko Homofobii.

Bardzo proszę podpisać swoje zobowiązanie do sprzeciwu wobec „wcale nie tajnego” homoseksualnego programu uwodzenia dzieci przez Disneya i deklarację, by nie wspierać jego produktów, dopóki nie zakończą deprawacji i indoktrynacji dzieci agendą LGBTQ+.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Ignacio Arsuaga z całym zespołem CitizenGO

P.S. Lubię myśleć o każdym podpisie pod petycją jak o głosie. Gdy podpiszą Państwo tę petycję, nie tylko wyślemy Państwa obawy do dyrektora generalnego Disneya, ale Państwa głos zapoczątkuje wielki ruch. Ale kiedy walczy się z takim gigantem jak Disney, to nawet 1,5 miliona podpisów to za mało.

Dlatego zachęcam Państwa do podzielenia się tą informacją z przyjaciółmi i rodziną. Nie zapomnijcie też opublikować ją w mediach społecznościowych. Kiedy inni, których Państwo znają, zaczynają podpisywać się razem z Państwem, Państwa głos staje się coraz bardziej donośny. Zmieńmy razem 1,5 miliona podpisów w 3 miliony.

Ale wszystko to musi zacząć się od nas.