LUDZIE PRZESTAŃCIE MYŚLEĆ O WOJNACH, A ZAJMIJCIE SIĘ RATOWANIEM ŚWIATA PRZED WOJNAMI WŁAŚNIE, BO JAK PAN BÓG WSZECHMOGĄCY WKROCZY DO AKCJI SWOJEJ SPRWIEDLIWOŚCI, TO WSZYSCY ZGINIEMY W KATAKLIZMACH – POWODZIACH I TRZESIĘNIACH ZIEMI, KTÓRE SĄ KARĄ DLA LUDZI.
Pieniądze przeznaczcie na badania, jak uratować świat i zapewnić ludziom zdrową żywność i zajmijcie się Modlitwą dziękczynną i wynagradzaniem Panu Bogu za życie, które mamy tylko jedno. Budujcie sobie DROGI do NIEBA dobrymi uczynkami, nawracajcie się do Pana Boga Najlepszego i Cudownego Przyjaciela ludzkości.

 

Kolejna wojna? Stany Zjednoczone dają Izraelowi zielone światło na atak na Iran

 
Wysłany dnia04/04/2022
Czy na Bliskim Wschodzie celowo rozpętano wielką wojnę, aby umożliwić budowę Trzeciej Świątyni w Jerozolimie? A czym właściwie jest ta Świątynia?

Czy Izrael podejmuje działania, zanim rosyjskie rakiety zostaną rozmieszczone w Iranie? – Izrael i Iran odgrywają główną rolę we wzajemnych proroctwach czasów ostatecznych – Czy prawdziwy Człowiek i Mesjasz są odsunięci na bok z powodu fałszywego scenariusza czasów ostatecznych?

—————————————————————————————————————————————–

Na tle wojny na Ukrainie i jej wielu dalekosiężnych konsekwencji dla cen energii, paliw i żywności, 31 marca została przekroczona kluczowa granica w przedłużającym się konflikcie między Izraelem (/Arabią Saudyjską) a Iranem. Ambasador USA w Izraelu Tom Nides. stwierdził w ostatni czwartek, 31 marca, że Izrael nie będzie już narażony na żadną blokadę ze strony USA, jeśli zdecyduje się zaatakować Iran, nawet jeśli nieoczekiwanie zostanie podpisana nowa umowa nuklearna z Republiką Islamską. Poprzednie zbliżające się ataki izraelskie na Iran zawsze były powstrzymywane przez Waszyngton. Teraz, gdy tak już nie jest, kolejna wojna, która może mieć dla świata jeszcze poważniejsze konsekwencje niż konflikt na Ukrainie, wydaje się tylko kwestią czasu.

Zagrożona wojna w kółko od około 15 lat

Od około 15 lat słyszymy z Jerozolimy, że minie „zaledwie kilka miesięcy”, zanim Iran zbuduje bombę atomową, a zatem Izrael jest na skraju zniszczenia krajowych obiektów jądrowych. Mułłowie w Teheranie już wielokrotnie publicznie przysięgali, że chcą całkowicie zniszczyć „reżim syjonistyczny”; na ryzyko mały Izrael, który przestrzennie nie ma żadnego bufora obronnego, nie może sobie pozwolić.

O ile wiemy, tej irańskiej bomby atomowej nadal nie ma, ale te same ostrzeżenia i groźby wciąż się powtarzają. W pewnym momencie to nieustanne wrzaski tam iz powrotem były traktowane przez nielicznych poważniej. Nie zmienia to jednak faktu, że ryzyko takiego ataku nadal się zmniejszyło.

Wręcz przeciwnie. Tak jak świat zwrócił uwagę na inne palące sprawy, a na Zachodzie wygodnie zakłada się, że zbliża się nowy (lub przywrócony) „porozumienie nuklearne” (JCPOA) z Iranem, Izraelczycy mogą zdecydować się na wykorzystanie sytuacji uderzając nieoczekiwanie, zwłaszcza teraz, gdy po raz pierwszy od tych lat usunięto największą przeszkodę, jaką było amerykańskie weto (które było nienaruszone nawet za Donalda Trumpa).

Ręce Izraela nie są już związane

W ubiegły czwartek ambasador USA w Izraelu Tom Nides powiedział Channel 12, że Stany Zjednoczone „nie oczekują, że Izrael będzie siedział w miejscu i nic nie robił”, jeśli zostanie osiągnięte ostateczne porozumienie z Iranem. „Postawiliśmy to bardzo jasno. Jeśli mamy umowę, ręce Izraela nie są związane. A jeśli nie mamy umowy, to izraelskie ręce z pewnością nie są związane. Izrael może podjąć wszelkiego rodzaju działania niezbędne do ochrony państwa Izrael”.

Nides powiedział dalej, że prezydent Joe Biden – który mógłby dodać trzy kolejne do jednej nowej wojny, którą rozpoczął (Ukraina) (bezpośrednio Rosja, Chiny, Iran) – „robi wszystko, co w jego mocy, aby upewnić się, że Iran nie ma broni jądrowej broń.” dostaje”.

Iran ma już niewiele powodów do współpracy

Od czasu wycofania się USA z JCPOA w 2018 r. Waszyngton przywrócił wszystkie poprzednie sankcje wobec Iranu. W rezultacie Teheran wycofał także kilka porozumień, takich jak obiecany limit wzbogacania uranu i testowanie nowych rakiet balistycznych, które teoretycznie mogłyby przenosić broń jądrową.

Iran był początkowo przygotowany do ograniczenia rozwoju technologii nuklearnych, ale zażądał gwarancji, że nie stanie w obliczu inwazji jak Irak, nie zostanie zbombardowany jak Libia, ani nie zostanie najechany bombą jak Syria. armia (ISIS).

Ale teraz, gdy Izrael otrzymał zielone światło, by zaatakować Iran, bez względu na to, jaką umowę uzna za słuszną, jedyny pozostały powód, dla którego Teheran nie powinien budować bomby atomowej, praktycznie zniknął. W końcu surowe zachodnie sankcje wobec tego kraju – których, nawiasem mówiąc, udało się uniknąć z pomocą Chin i Rosji – są nadal nienaruszone. (1)

Uchodźcy z Ukrainy i szczyt w Negevie

Do połowy marca do Izraela przybyło już około 200 000 uchodźców z Ukrainy. Miasto Jerozolima spodziewa się w tym tygodniu kolejnych 10 000, głównie Żydów (2). Czy w związku z tym Izrael rozpocznie niezwykle niepewną militarną awanturę przeciwko Iranowi w krótkim okresie, pozostaje kwestią otwartą w obliczu przyjęcia tak wielu nowych ludzi.

W minioną niedzielę kibuc Sde Boker w Negewie był gospodarzem wyjątkowego szczytu ministrów i dyplomatów z Izraela, USA, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Bahrajnu, Maroka i Egiptu. Arabia Saudyjska została również zaproszona, ale odmówiła w proteście przeciwko zamiarowi USA podpisania nowego porozumienia nuklearnego z Iranem. Saudyjczycy są również wściekli, że prezydent Biden nie będzie już dostarczał broni do wojny zastępczej prowadzonej w Jemenie ze wspieranymi przez Iran rebeliantami Huti, którym udało się między innymi ostrzeliwać i niszczyć saudyjskie obiekty naftowe w Dżuddzie.

Czy Izrael podejmie działania, zanim rosyjskie rakiety zostaną rozmieszczone w Iranie?

Jako mały kraj Izrael obawia się, że zostanie całkowicie zniszczony garstką irańskich bomb atomowych. Z drugiej strony Izraelczycy posiadają co najmniej 80, ale według innych źródeł około 200 do 300 broni jądrowej, z których część jest umieszczona na okrętach podwodnych. Izrael jest więc zawsze w stanie odwet w maksymalnym stopniu i całkowicie spalić Iran na popiół. Teheran bez wątpienia będzie tego świadomy. Częściowo z tego powodu wojna między tymi dwoma krajami, ogłaszana tak często w ciągu 12-15 lat, wciąż się nie zmaterializowała.

Według niepotwierdzonego raportu z marca, Kreml miał stwierdzić, że „Iran odegra kluczową rolę w rosyjskim odstraszaniu nuklearnym”. Jeśli to prawda, oznaczałoby to całkowitą zmianę gry, uniemożliwiając izraelski atak w przyszłości. Jerozolima może zatem czuć się zmuszona do podjęcia działań krótkoterminowych.

Gdyby Izrael rzeczywiście rozpoczął bezpośredni atak wojskowy na irańskie obiekty nuklearne, operacja ta – na którą przeznaczył 900 milionów dolarów więcej niż rok temu – najprawdopodobniej wywoła znacznie większą wojnę międzynarodową na Bliskim Wschodzie, która prawdopodobnie obejmie również Stany Zjednoczone. Zaangażują się NATO, Rosja i być może Chiny. Jeśli w tym czasie wojna na Ukrainie jeszcze trwa, to słusznie można mówić o początku III wojny światowej.

Izrael i Iran odgrywają ważną rolę we wzajemnych proroctwach czasów ostatecznych

Szyici (mieszkający głównie w Iranie i Iraku) wierzą, że w czasach ostatecznych XII imam powróci wraz z Isą (islamska wersja Jezusa), aby pokonać Izrael i Zachód oraz ustanowić islam jako jedyną prawdziwą religię na świecie. na ludzkość.

Żydzi w Izraelu i chrześcijanie na całym świecie postrzegają Iran jako rdzeń koalicji Gog-from-Magog (Ezechiel 38), która zaatakuje Izrael. Koalicja ta składa się z Magog, Persji (Iran), Cush (Sudan), Put (Libia), Lydia (zachodnia Turcja), Gomer i Beth-Togarma (Turcja). Magog jest prawie zawsze tłumaczony jako Rosja, ale w każdej poważnej klasycznej encyklopedii i atlasie biblijnym można przeczytać, że Magog nie znajdował się w dzisiejszej Rosji. Magog, Meshek, Tubal, Gomer i Beth-Togarma znajdowały się w Azji Mniejszej, a dokładniej w republikach muzułmańskich na południe od Rosji (m.in. Turcja, Uzbekistan, Kazachstan, Turkmenistan, Azerbejdżan).

Prorok Zachariasz opisuje, w jaki sposób Izrael będzie odpierał ten zmasowany atak islamski ze wszystkich stron (lepiej znany jako „Armagedon” (opisany również przez proroka Joela), chociaż niektórzy interpretatorzy uważają, że to tylko kolejna wojna) bronią jądrową, pozostawiając wszystkich uczestników tej wojny. koalicja zostanie zniszczona (rozdziały 12 i 14).

Trzecia Świątynia?

Zanim to nastąpi, zwłaszcza chrześcijanie ewangeliccy i zielonoświątkowcy oczekują najpierw traktatu pokojowego z Izraelem, po którym zostanie zbudowana Trzecia Świątynia. Przygotowania do jego budowy trwały od dziesięcioleci; na przykład liczne złote przedmioty (takie jak Menora), a także szaty kapłańskie były już od pewnego czasu gotowe, podobnie jak „pierwszy kamień”.

W szczególności ortodoksyjne grupy żydowskie oczekują, że ich Mesjasz zbuduje tę Świątynię – która może być „bramą” do innego, mrocznego wymiaru – i stamtąd będzie rządzić światem. Wspomniane grupy chrześcijańskie właśnie myślą, że tą postacią jest „Antychryst”, który rozpocznie straszliwe prześladowania wobec pozostałych chrześcijan, a potem także toczy wojny, by ujarzmić świat.