Szanowni Państwo,
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił skargę Polski i Węgier, dotyczącą stosowania tzw. reguły warunkowości! To oznacza, że unijne organy mogą bezkarnie wstrzymywać Polsce wypłatę środków finansowych – bez końca! – pod pretekstem łamania przez nas „praworządności”, niezdefiniowanej w żadnym traktacie…
Premier Morawiecki sprzedał część Polskiej suwerenności! Ale nie otrzymał nic w zamian. Minione dwa lata okazały się czasem najbardziej intensywnej federalizacji Unii Europejskiej. Ponad 15 lat temu, kiedy Polacy wyrazili poparcie dla włączenia się w grono państw członkowskich, nikt sobie nie wyobrażał, że unijnym biurokratom uda się wdrożyć rozwiązania fiskalne, których jesteśmy obecnie świadkami. Zaciąganie wspólnego długu, obciążającego wszystkie państwa członkowskie, a także europodatki, które w sposób bezpośredni obciążają wszystkich obywateli UE i trafiają do budżetu ponadnarodowych organów z pominięciem rządów narodowych – to atrybuty federalnego superpaństwa, a nie organizacji międzynarodowej!
Posłowie Konfederacji od początku ostrzegali, że tzw. Fundusz Odbudowy może być pułapką na Polskę, która ze względu na mechanizm „praworządności” nie będzie uwzględniona w podziale środków finansowych, natomiast zobowiązanie do spłaty unijnego długu pozostanie! Warto zaznaczyć, że nie istnieje w unijnych traktatach definicja „praworządności”, zatem jest ona elastycznym narzędziem politycznego szantażu. Bruksela może i będzie ją wykorzystywać do narzucenia swojej ideologii. Szczególnie dotkliwie możemy to odczuć w dziedzinie polityki migracyjnej, klimatycznej (która już spowodowała globalną destabilizację bezpieczeństwa energetycznego w Europie), czy obyczajowej (np. poprawność polityczna, uprzywilejowanie homoseksualnego lobby, czy proaborcyjna propaganda).
Rząd PiS i stojący na jego czele premier Mateusz Morawiecki ponieśli spektakularną porażkę negocjacyjną. Żeby jednocześnie:
- pozwolić na przegłosowanie niekorzystnych dla Polski obciążeń finansowych (w warunkach jednomyślności, kiedy wystarczył jeden głos sprzeciwu!)
- doprowadzić do odebrania Polsce jakichkolwiek korzyści z tego układu (przez mechanizm „praworządności” i przyznanie Komisji Europejskiej prawa do arbitralnego zatwierdzania Krajowego Planu Odbudowy
- przedstawiać swój udział w szczytach unijnych jako sukces, mimo, że do tej pory Polacy nie zobaczyli ani jednego złamanego eurocenta z Funduszu Odbudowy!
Postawmy sprawę jasno. Żeby to osiągnąć, potrzeba było albo kuriozalnej ignorancji ze strony najwyższych urzędników Państwa Polskiego, albo skrajnie złych intencji!
Nigdy nie zgodzimy się na kupczenie polską suwerennością i na stawianie prawa unijnego powyżej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej!
CZY GĄDECKI JEST UKRAIŃCEM? CZY GĄDECKI ZAPROSI ICH NA POSIŁKI DO SWOJEGO PAŁACU? DLACZEGO GĄDECKI NIE ZAPROSI DO KOŚCIOŁÓW KATOLICKICH ZBAWICIELA ŻYJĄCEGO CUDOWNEGO BOGA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA POLSKI, KTÓRY CZYNI CUDA I WYZWOLI POLSKĘ SPOD OKUPACJI ŻYDOWSKIEJ?
Przewodniczący KEP namawia do przyjmowania uchodźców z Ukrainy. Ksiądz Zaleski: „mam nadzieję, że da przykład”
Kontynuując naszą modlitwę w intencji pokoju, apeluję do moich rodaków o otwarte i gościnne serca dla uchodźców z Ukrainy, którzy w Polsce będą chcieli znaleźć schronienie przed wojną – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w Apelu ws. uchodźców z Ukrainy. List skomentował duszpasterz Ormian, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wobec doniesień o dalszej eskalacji napięcia w Ukrainie, przewodniczący Episkopatu podkreślił, że „każdy ma prawo do życia w pokoju i bezpieczeństwie. Każdy ma prawo szukać dla siebie i swoich najbliższych warunków zapewniających mu bezpieczne życie”. Przewodniczący Episkopatu napisał, że w ostatnich latach Polska otwarła swoje podwoje dla przybyszów z Ukrainy, „którzy mieszkają wśród nas, pracują razem z nami, modlą się w polskich kościołach i uczą się w polskich szkołach”.
Abp Gądecki poprosił, aby gościnność wobec uchodźców znalazła swój konkretny wyraz we wsparciu przy pomocy naszych organizacji charytatywnych – Caritas Polska, Caritas diecezjalnych i parafialnych oraz innych stowarzyszeń. Dodał, że Caritas Polska przygotowała dodatkowy program wsparcia dla uchodźców z Ukrainy w przypadku dalszej eskalacji napięcia i działań zbrojnych.
Wezwanie skomentował na Twitterze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Napisał: Mam nadzieję, że @Abp_Gadecki @EpiskopatN ews da dobry przykład wiernym, przyjmując uchodźców do pałaców biskupich i opustoszałych seminariów duchownych.
Publikujemy pełny tekst Apelu: https://pch24.pl/
Z komentarzy
Ten człowiek namawiał też do nie chodzenia do kościoła i nie przyjmowania Komunii Świętej, zabraniał święconej wody i zachęcał do szczepień. Mądremu dość.
Jakoś nie widać było szanownego arcybiskupa w konkretnych działaniach jako przewodniczącego KEP kiedy łamano wolność wiernych w Polsce zamykając kościoły i pozbawiając ich możliwości korzystania z sakramentów.
Ukraińcy czczą ludobójców z UPA, wszyscy są ślepi , naszych biskupów nie mam zamiaru słuchać. Tak jak mówi ks. Zaleski, abp jako bardzo bogaty człowiek jak chce niech sprowadza pod swój dach.
Biskupie nie twórz takich listów bo Wierni wiedzą co mają robić. Módl się i błagaj przez Niepokalaną Bogarodzicę Maryję o pokój i zgodę na Rusi.
Rozmowa
|
|
Nieradek Sikorski ( szabesgoj, zdrajca i śmierdziel polityczny)
Jak Sikorski chciał Rosji w NATO, a Ławrfliow go uwielbiał | Kulisy manipulacji odc.386
HAARP – broń totalnego zniszczenia !!!
KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI ZNIEWOLONYMI I OSZUKIWANYMI PRZEZ RZĄD POLAKAMI. MARYJO KRÓLOWO POLSKI RATUJ SWÓJ NARÓD, KTÓREMU W ZNIEWOLENIU OBCOKRAJOWCÓW BISKUPI WIERZĄCY DWOM BOGOM Z EPISKOPATU POMAGALI.
Nasze działania, plany…oraz międzynarodowa akcja
ZMIANA NARRACJI ELIT – KOLEJNY ETAP WOJNY Z LUDZKOŚCIĄ
LUCYFER PRODUKUJE NOWYCH PACHOŁKÓW I PRZYBYWA MORDERCÓW…….
Na tropie patologii systemu
Polska sprzedana przez PiS: mechanizm “Pieniądze za posłuszeństwo” prawidłowy według TSUE!
Szanowni Państwo,
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił skargę Polski i Węgier, dotyczącą stosowania tzw. reguły warunkowości! To oznacza, że unijne organy mogą bezkarnie wstrzymywać Polsce wypłatę środków finansowych – bez końca! – pod pretekstem łamania przez nas „praworządności”, niezdefiniowanej w żadnym traktacie…
Premier Morawiecki sprzedał część Polskiej suwerenności! Ale nie otrzymał nic w zamian. Minione dwa lata okazały się czasem najbardziej intensywnej federalizacji Unii Europejskiej. Ponad 15 lat temu, kiedy Polacy wyrazili poparcie dla włączenia się w grono państw członkowskich, nikt sobie nie wyobrażał, że unijnym biurokratom uda się wdrożyć rozwiązania fiskalne, których jesteśmy obecnie świadkami. Zaciąganie wspólnego długu, obciążającego wszystkie państwa członkowskie, a także europodatki, które w sposób bezpośredni obciążają wszystkich obywateli UE i trafiają do budżetu ponadnarodowych organów z pominięciem rządów narodowych – to atrybuty federalnego superpaństwa, a nie organizacji międzynarodowej!
Posłowie Konfederacji od początku ostrzegali, że tzw. Fundusz Odbudowy może być pułapką na Polskę, która ze względu na mechanizm „praworządności” nie będzie uwzględniona w podziale środków finansowych, natomiast zobowiązanie do spłaty unijnego długu pozostanie! Warto zaznaczyć, że nie istnieje w unijnych traktatach definicja „praworządności”, zatem jest ona elastycznym narzędziem politycznego szantażu. Bruksela może i będzie ją wykorzystywać do narzucenia swojej ideologii. Szczególnie dotkliwie możemy to odczuć w dziedzinie polityki migracyjnej, klimatycznej (która już spowodowała globalną destabilizację bezpieczeństwa energetycznego w Europie), czy obyczajowej (np. poprawność polityczna, uprzywilejowanie homoseksualnego lobby, czy proaborcyjna propaganda).
Rząd PiS i stojący na jego czele premier Mateusz Morawiecki ponieśli spektakularną porażkę negocjacyjną. Żeby jednocześnie:
- pozwolić na przegłosowanie niekorzystnych dla Polski obciążeń finansowych (w warunkach jednomyślności, kiedy wystarczył jeden głos sprzeciwu!)
- doprowadzić do odebrania Polsce jakichkolwiek korzyści z tego układu (przez mechanizm „praworządności” i przyznanie Komisji Europejskiej prawa do arbitralnego zatwierdzania Krajowego Planu Odbudowy
- przedstawiać swój udział w szczytach unijnych jako sukces, mimo, że do tej pory Polacy nie zobaczyli ani jednego złamanego eurocenta z Funduszu Odbudowy!
Postawmy sprawę jasno. Żeby to osiągnąć, potrzeba było albo kuriozalnej ignorancji ze strony najwyższych urzędników Państwa Polskiego, albo skrajnie złych intencji!
Nigdy nie zgodzimy się na kupczenie polską suwerennością i na stawianie prawa unijnego powyżej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej!
Wiadomość ta została wysłana pod podany adres e-mail przez Ruch Narodowy (administrator danych). Jeżeli nie życzą sobie Państwo otrzymywać więcej takiej korespondencji, prosimy o wypisanie się przy użyciu linka: LINK.
|
---|
|
---|
|
---|
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”.
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
W dzisiejszym pierwszym czytaniu powracamy do eksponowanego w czytaniach mszalnych sprzed miesiąca wątku króla Saula, który ściga naznaczonego przez Boga na nowego króla Dawida. Choć Saul chce Dawida zabić, to jednak Dawid wraz z Abiszajem będąc nocą w obozie Saula, przechodzą między żołnierzami Saula i stają przy nim. Od Dawida zależy życie popadającego w obłęd, upadającego przez swoją nieprawość i pychę, Saula. A skoro to Bóg oddaje wroga w ręce Dawida, wystarczy tylko – co mu sugeruje jego otoczenie – Saula jego własną dzidą przybić do ziemi, jednym pchnięciem. Już po raz drugi jednak Dawid oszczędza Saula.
Czy Dawid nie miał – po ludzku – prawa do odwetu? Po tylu próbach zabicia go przez Saula? Dawid jednak ufa Bogu i Jego prawu. Któż bowiem podniósłby rękę na pomazańca Pańskiego, a nie poniósł kary?
Do kogo nam bliżej? Do postawy Saula, który sam przekreśla swoje królowanie rażącym nieposłuszeństwem wobec Boga czy do pokornego Dawida, który Bogu ufa i wie, że swoje zwycięstwa zawdzięcza jedynie Bogu. I ma też od Boga moc, by – jak usłyszymy we fragmencie dzisiejszej Ewangelii – miłować nieprzyjaciela i dobrze czynić temu, który go nienawidzi. Dawid wie, że Pan nagradza człowieka za sprawiedliwość i wierność. Dlatego zostaje królem.
Komentarz do psalmu
Słowa otuchy i pocieszenia: łaskawy jest Pan i pełen miłosierdzia. Dobrze o tym wie autor psalmu, król Dawid. Skoro Bóg jest wobec nas miłosierny, obdarza nas łaską i zmiłowaniem, nie postępuje z nami według naszych grzechów – także możemy starać się być miłosierni. Możemy kochać, jak On – naszych nieprzyjaciół.
Komentarz do drugiego czytania
Perspektywę eschatologiczną, jaką ukazuje św. Paweł – od pierwszego Adama do ostatniego Adama, od duszy żyjącej do ducha ożywiającego, od tego, co ziemskie, do tego, co duchowe, od człowieka cielesnego do duchowego – można zrozumieć jedynie przez pryzmat Chrystusa i Jego zmartwychwstania. To powołanie dla każdego z nas: stawać się mocą Nowego Adama na Jego wzór. A jak to praktycznie zrobić? Wystarczy wsłuchać się w dzisiejszą Ewangelię.
Komentarz do Ewangelii
Trudne, nowe przykazanie miłości nieprzyjaciół, jakie zostawia nam Jezus, to droga nie sentymentów, teorii i idei, ale bardzo konkretnych działań: miłować i błogosławić tym, którzy nam złorzeczą i nas nienawidzą, dawać tym, którzy biorą, co nasze, czynić to, co chcielibyśmy, by nam czyniono. To miłość jako postawa, wybór postępowania. To wyżej postawiona uczniom Chrystusa poprzeczka. Wezwanie, by Go naśladować. To droga, to proces przekształcania nas w obraz nowego, Drugiego Adama, o którym dziś pisze św. Paweł. Proces trudny i powolny, ale z Chrystusem możliwy do osiągnięcia.
Komentarze zostały przygotowane przez Radosława Molendę
Litania dziękczynna
Panie, zmiłuj się nad nami
Chryste, zmiłuj się nad nami
Panie, zmiłuj się nad nami
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami
Trójco Święta, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Boże, któryś od wieków przedsięwziął dobrze nam czynić, dziękujemy Ci Boże.
Któryś wszechmocności, mądrości i dobroci Swojej na dobro nasze użył,
Który nawet wówczas, gdy Cię obrażamy, nie odmawiasz pomocy Swojej,
Za stworzenie mnie na obraz Twój i przeznaczenie do nadprzyrodzonego celu,
Za obdarowanie mnie duszą nieśmiertelną i uczynienie ją zdolną do poznania i uwielbienia Cię wiecznie,
Za przeznaczenie mi Anioła ku straży i obronie mojej,
Za powołanie mnie do Wiary świętej katolickiej,
Za wyżywienie mnie i zachowanie mnie do dnia dzisiejszego,
Za opatrzenie mnie darami do zbawienia pomocnymi,
Za zachowanie mnie od różnych niebezpieczeństw duszy i ciała,
Za wszystkie łaski i dobrodziejstwa przyrodzone i nadprzyrodzone,
Za wszystkie upomnienia ojcowskie,
Za wszystkie łaski i dobrodziejstwa Twoje, jeszcze przeze mnie nie poznane,
Za wszystkie dary i łaski, które nieszczęśliwie na złe użyłem,
Za wszystkie łaski, jakie zamierzasz Boże udzielić mi w przyszłości,
Za wszystkie łaski i dary udzielone Najświętszej Maryi Pannie,
a szczególnie za Jej Niepokalane Poczęcie,
Za wszystkie łaski udzielone Aniołom i Świętym Twoim,
Za wszystkie łaski udzielone duszom mi drogim, a szczególnie…,
Za wszystkie łaski i dobrodziejstwa twoje, które nieustannie na cały świat zlewasz,
W zjednoczeniu z dziękczynieniem, jakie Jezus Chrystus składał Ci na ziemi,
W zjednoczeniu z dziękczynieniem Niepokalanej Maryi Panny i Świętego Józefa,
W zjednoczeniu z tym dziękczynieniem, które Ci oddawał, oddaje i oddawać będzie Kościół wojujący na ziemi,
W zjednoczeniu z tym dziękczynieniem, które Ci składa i po wszystkie wieki składać będzie kościół triumfujący w niebie,
Ojcze nasz…
Boże mój, najgorętsze składając Ci dziękczynienie za wszystkie łaski i dobrodziejstwa mnie nędznemu grzesznikowi użyczone, błagam Cię, racz mi jeszcze udzielić umiejętności należytego poznania i godnego użycia tych dobrodziejstw, abym zasłużył na szczęście wychwalania nieskończonego Twego miłosierdzia w niebie na wieki. Amen.
Franciszek Marto urodził się 11 czerwca 1908 r. w Aljustrel w parafii Fatima, należącej do diecezji Leiria-Fatima, jako szóste z siedmiorga dzieci ubogiego małżeństwa Manuela Pedro Marto i Olímpii de Jesus. 20 czerwca został ochrzczony w parafialnym kościele w Fatimie.
Podobnie jak większość dzieci z ówczesnych portugalskich wiosek, chłopiec nie umiał czytać ani pisać. W wieku 8 lat rozpoczął pracę jako pastuszek, wypasając – wraz ze swoją siostrą Hiacyntą i kuzynką Łucją dos Santos – owce należące do rodziców. W 1916 roku był świadkiem trzech objawień Anioła Pokoju, który poprosił dzieci o modlitwę do Trójcy Przenajświętszej, Najświętszego Serca Jezusowego i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Wiosną i jesienią Anioł ukazał mu się na wzgórzu Cabeço, a latem – w pobliżu studni zwanej Arneiro.
W 1917 r. Franciszek wraz z młodszą siostrą Hiacyntą i kuzynką Łucją, byli świadkami sześciu objawień maryjnych, które miały miejsce 13 maja, 13 czerwca i 13 lipca w Cova da Iria, 19 sierpnia w Valinhos, a następnie 13 września i 13 października ponownie w Cova da Iria. Podczas objawień, Franciszek widział postać Anioła i Maryi, jednak nie słyszał żadnego z wypowiadanych przez nich słów.
Wkrótce po objawieniu z 13 lipca, kiedy Maryja powierzyła dzieciom tajemnice, rodzeństwo zostało aresztowane przez władze gminy Vila Nova de Ourém, lecz pomimo dwudniowego przetrzymywania w więzieniu i zastraszania dzieci nie wyjawiły treści orędzia przekazanego im przez Matkę Bożą.
W październiku 1918 r. Franciszek zapadł na grypę „hiszpankę”, której epidemia panowała wówczas na Półwyspie Iberyjskim. Jego choroba trwała do wiosny 1919 r. 2 kwietnia Franciszek przystąpił do pierwszej spowiedzi, a następnego dnia przyjął Pierwszą Komunię Świętą, będącą zarazem wiatykiem. Zmarł 4 kwietnia 1919 r. Następnego dnia został pochowany na cmentarzu w Fatimie. 17 lutego 1952 r. nastąpiła ekshumacja jego ciała, które 13 marca przeniesiono do bazyliki fatimskiej.
Hiacynta Marto urodziła się 11 marca 1910 r. w Aljustrel. Była najmłodsza z siedmiorga rodzeństwa. 19 marca została ochrzczona w kościele parafialnym w Fatimie.
W 1916 r. wraz z Franciszkiem i kuzynką Łucją dos Santos zaczęła wypasać owce należące do rodziców i wraz rodzeństwem była świadkiem trzech objawień Anioła: wiosną i jesienią na wzgórzu Cabeço, a latem w pobliżu studni Arneiro.
W 1917 r. wraz z bratem i kuzynką doświadczyła także sześciu objawień Matki Bożej. W przeciwieństwie do Franciszka, Hiacynta słyszała słowa wypowiadane przez Maryję, choć rozmawiała z Nią jedynie Łucja.
W październiku 1918 r. Hiacynta, podobnie jak brat, zaraziła się grypą „hiszpanką”, której powikłania doprowadziły do śmierci dziewczynki. Od 1 lipca do 31 sierpnia 1919 r. dziewczynka przebywała w szpitalu w Vila Nova de Ourém. W styczniu 1920 r. trafiła do ochronki w Lizbonie, a stamtąd do szpitala. Tam przeszła operację usunięcia dwóch żeber, która przyniosła bolesne komplikacje. 16 lutego 1920 r. po raz siódmy objawiła jej się Matka Boża. Po tym widzeniu Hiacynta przestała cierpieć.
Zmarła wieczorem 20 lutego 1920 r., a przed śmiercią zdążyła przystąpić do pierwszej w życiu spowiedzi. Cztery dni później została pochowana w Vila Nova de Ourém. 12 września 1935 r. jej ciało przeniesiono na cmentarz w Fatimie i złożono obok ciała Franciszka, skąd 1 maja 1951 r. zostało przeniesione do bazyliki.
Jak pisała w swoich „Wspomnieniach” s. Łucja dos Santos, Franciszek i Hiacynta po objawieniach, pomimo dziecięcego wieku, skoncentrowali swoje życie na Bogu, modlitwie i podejmowaniu różnorodnych ofiar i cierpień w intencji grzeszników. Oprócz modlitwy i wyrzeczeń, odwiedzali i pocieszali potrzebujących, a niekiedy udzielali im także rad. O ich duchowej dojrzałości świadczy także postawa wobec własnej śmierci, przed którą dzieci pocieszały bliskich i o której mówiły, że jest przejściem do nieba i spotkaniem z Bogiem. Podczas objawień Matka Boża zapowiedziała dwójce rodzeństwa, że wkrótce zabierze ich do nieba.
Proces beatyfikacyjny rodzeństwa Marto toczył się w latach 1952-1979 i zakończył się promulgacją dekretu Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych o heroiczności ich cnót. W 1999 r. została uznana autentyczność pierwszego z cudów za ich przyczyną, dotyczącego uzdrowienia franciszkańskiej tercjarki Marii Emilii Santos, która przez 20 lat pozostawała unieruchomiona z powodu choroby kości. Jan Paweł II beatyfikował Franciszka i Hiacyntę Marto 13 maja 2000 r. w Fatimie podczas swojej wizyty w Jubileuszowym Roku 2000.
Następny cud uznany w procesie kanonizacyjnym dotyczył uzdrowienia brazylijskiego chłopca, do którego doszło w 2007 r. Wówczas, w trzy dni po tragicznym wypadku, podczas którego chłopiec wypadł z okna i doznał poważnych uszkodzeń mózgu, które groziły utratą życia lub głęboką niepełnosprawnością, dziecko w niewytłumaczalny sposób odzyskało zdrowie i sprawność. W marcu 2017 r. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych ogłosiła dekret uznający ten cud. Kanonizacji Franciszka i Hiacynty dokonał w Fatimie w 100. rocznicę objawień maryjnych papież Franciszek.
Obecnie trwa proces beatyfikacyjny trzeciej uczestniczki objawień maryjnych, s. Łucji Dos Santos (1907-2005).
Dla przypomnienia tak bardzo ważnej HISTORII POLSKI KATOLICKIEJ – powtarzamy.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE !!!
W dniu 2017-11-03 14:24:13 użytkownik Joachim Kobienia napisał:
Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, które odbędą się w dniach 18-19 listopada
br. w Krakowie-Łagiewnikach.
Szczęść Boże – ks. Joachim Kobienia, sekretarz biskup
POLSKI EPISKOPAT NIE CHCE NAŁOŻYĆ PANU JEZUSOWI KORONY KRÓLEWSKIEJ.
PAN JEZUS KRÓL POLSKI
Tu zobaczycie po co im są potrzebne na przyszłość paszporty Covidowe. I dlaczego….
Liczba zgonów u potrójnie zaszczepionych wzrosła PIĘCIOKROTNIE.
Niedawny raport z Wielkiej Brytanii dowodzi, że rząd wie, że szczepionki na COVID-19 uszkadzają układ odpornościowy.
Te dane pokazują, że wskaźniki zachorowań na COVID-19 stają się wyższe, im bardziej układ odpornościowy danej osoby jest narażony na „szczepionki” przeciw COVID-19. Udowadnia to również, że w pełni „zaszczepione” osoby dorosłe w Wielkiej Brytanii częściej zarażają się COVID-19, niż „nieszczepione” osoby dorosłe.
Co ważniejsze, dane pokazują, jak nieskuteczne są „szczepionki” przeciw COVID-19. Autorzy niezależnych brytyjskich mediów „Daily Expose” przeanalizowali dane i odkryli, że w pełni „zaszczepieni” dorośli w Wielkiej Brytanii mają o 65% niższą odpowiedź immunologiczną niż „nieszczepieni”.
„Dlatego przeciętna w pełni zaszczepiona osoba w Anglii ma ostatnie 35 procent swojego układu odpornościowego do walki z niektórymi klasami wirusów i niektórymi nowotworami” – napisało Daily Expose. „Więc teraz wiemy na pewno od rządu Wielkiej Brytanii, że zastrzyki na COVID-19 uszkadzają wrodzony układ odpornościowy do tego stopnia, że układ odpornościowy osoby nieszczepionej jest znacznie lepszy w zapobieganiu infekcji”.
Również dane UKHSA potwierdzają wniosek „Daily Expose”. Dla prawie każdej grupy wiekowej rzeczywista skuteczność „szczepionek” przeciwko COVID-19 jest ujemna. W przypadku grup wiekowych od 30 do 39 i od 50 do 59 lat skuteczność „szczepionek” wynosi od 7 do 18 procent, przy czym wskaźniki skuteczności drastycznie spadają w starszych grupach wiekowych. Nawet wśród dwóch grup wiekowych, w których rzeczywista skuteczność „szczepionki” przeciw COVID-19 nie jest ujemna – grupy wiekowe od 18 do 29 i od 40 do 49 – domniemana skuteczność „szczepionek” jest nadal znacznie niższa od tego, co twierdzą ich producenci. W grupie wiekowej od 40 do 49 lat skuteczność w świecie rzeczywistym wynosi tylko 18%, a w grupie wiekowej od 18 do 29 lat wynosi 40 procent. Należy jednak zauważyć, że te stosunkowo wysokie liczby prawdopodobnie oznaczają, że układ odpornościowy osób w tych grupach wiekowych utrzymuje się nieco dłużej i nie należy tego traktować jako znaku, że „szczepionki” przeciw COVID-19 rzeczywiście działają.
|
|
Szanowni Państwo,
kilka dni temu do prywatnych domów członków zarządu naszej Fundacji przyszła policja.
To efekt donosów aktywistów radykalnej lewicy, którzy domagają się ukarania nas i wymierzenia nam ogromnych kar finansowych. Wie Pani jakie „przestępstwo” popełniliśmy i dlaczego to nami interesują się służby?
Głośno mówimy prawdę o aborcji i tzw. „edukacji seksualnej” dzieci, forsowanej w Polsce przez międzynarodowe lobby homoseksualne. W ostatnich dniach do naszych domów zapukali funkcjonariusze policji, którzy sprawdzali nas w związku z donosem sądowym złożonym na nas przez członków jednej z organizacji LGBT, odpowiedzialnej za wprowadzanie w polskich szkołach programu niszczącego sumienia uczniów.
Chodzi o stowarzyszenie „Tolerado” z Gdańska. Nazwa sugeruje, że zajmuje się ono upowszechnianiem i promowaniem tolerancji. Jest jednak dokładnie odwrotnie. „Tolerado” zasłynęło na całą Polskę m.in. organizacją tzw. „marszu równości”, w trakcie którego w niezwykle wulgarny sposób zadrwiono z procesji Bożego Ciało i zbezczeszczono wizerunek Najświętszego Sakramentu.
Przede wszystkim jednak aktywiści „Tolerado” brali czynny udział w przeforsowaniu programu „edukacji seksualnej” Zdrovve Love na terenie szkół Gdańska. W jego ramach uczniom przedstawia się treści, które mogą zachęcać do regularnej masturbacji, posiadania wielu partnerów seksualnych jednocześnie oraz oddawania się praktykom homoseksualnym. Dzieci i młodzież dowiadują się z programu, że masturbacja jest w zasadzie konieczna dla ich zdrowia i prawidłowego rozwoju (!) oraz, że być może każdy z nas jest homoseksualistą tylko jeszcze o tym nie wie bo nie spróbował. Program informuje także uczniów o istnieniu aborcji farmakologicznej, której dokonuje się za pomocą pigułek poronnych.
Nasza Fundacja od kilku lat ostrzega przed tym rodziców i ujawnia na czym w istocie polega „edukacja seksualna”, która docelowo ma pod przymusem objąć wszystkie dzieci w naszym kraju. W związku z tym… nachodzi nas policja. Bez przerwy otrzymujemy kolejne wezwania na przesłuchania i rozprawy, które są efektem donosów aktywistów homoseksualnych, oskarżających nas o rzekome „zniesławienie”. Wie Pani na czym ono polega? Chodzi po prostu o to, że informujemy rodziców na czym polega ideologia LGBT i jakie są jej cele wobec dzieci. Co więcej, nasze akcje są skuteczne, co przyznają nawet organizatorzy deprawacyjnych zajęć.
„Prowadząca program „Zdrovve love” seksuolożka Anna Michalska nie ma wątpliwości, że program napotyka na taki opór ze strony dyrekcji szkół, z powodu negatywnej kampanii prowadzonej przez ultrakatolickie organizacje – takie jak Fundacja Pro-Prawo do życia.”
Napisała Gazeta Wyborcza, która czynnie wspiera wdrażanie „edukacji seksualnej” w polskich szkołach.
Nasza Fundacja ostrzega rodziców przed „edukacją seksualną”, której celem jest promocja rozwiązłości seksualnej u dzieci od najmłodszych lat ich życia. Właśnie dlatego jesteśmy tak bardzo prześladowani przez aktywistów LGBT – nasze akcje powodują, że deprawatorzy mają utrudniony dostęp do szkół i polskich dzieci. To jednak jeszcze nie wszystko.
„Edukacja seksualna” ściśle powiązana jest z aborcją, dlatego działające w Polsce lobby LGBT współpracuje ze środowiskami aborcyjnymi, które zajmują się pomocnictwem w nielegalnych aborcjach.
„Aby sprzedawać aborcję, najpierw trzeba stworzyć odpowiedni rynek. To znaczy, że trzeba przekonać dzieci i młodzież, na jak najwcześniejszym możliwym etapie, do patrzenia na seksualność w całkowicie odmienny sposób niż poprzednie pokolenia.”
Mówi nawrócona właścicielka jednego z ośrodków aborcyjnych. Nie dziwi zatem fakt, że organizacja „Tolerado”, odpowiedzialna za „edukację seksualną” uczniów w Trójmieście, reklamuje na swoich stronach internetowych kontakt do zorganizowanych grup przestępczych, które handlują nielegalnymi pigułkami poronnymi i wywożą Polki na aborcje do zagranicznych ośrodków śmierci.
Ci sami ludzie, którzy chcą „edukować seksualnie” nasze dzieci, promują także aborcję za pomocą tabletek poronnych. „Aborcja jest OK”, „każdy powód do aborcji jest dobry” – to sztandarowe hasła handlarzy pigułkami, które na masową skalę rozpowszechniane są w mediach. Jeśli nic nie zrobimy, już wkrótce tego typu morderczą propagandę mogą na lekcjach „edukacji seksualnej” usłyszeć uczniowie.
Proceder handlu nielegalnymi tabletkami poronnymi już teraz rozwija się w Polsce na wielką skalę. Tylko w ciągu ostatniego roku zamordowano za ich pomocą co najmniej 30 000 polskich dzieci. Grupy przestępcze handlujące pigułkami kierują swoją propagandę i reklamy szczególnie do młodych dziewcząt i kobiet.
Pomimo tego, że tożsamość członków aborcyjnej mafii jest publicznie znana, policja, sądy, prokuratury i służby nie interesują się nimi. Zamiast ścigać aborcyjnych przestępców i deprawatorów seksualnych, funkcjonariusze prześladują członków naszej Fundacji, mnożąc kolejne pozwy sądowe i nachodząc nas w domach, aby zebrać informacje potrzebne do sporządzenia kolejnych aktów oskarżenia za mówienie prawdy i ostrzeganie Polaków przed skutkami aborcji i „edukacji seksualnej”. To jednak nie wszystko.
Gdy my mówimy prawdę, aktywiści cywilizacji śmierci nie tylko zabijają kolejne polskie dzieci, ale także publicznie podżegają do przemocy, terroru i nienawiści wobec naszych działaczy. Tylko w ciągu ostatnich miesięcy doszło do kilku fizycznych napaści na naszych wolontariuszy, a w ubiegłym roku spalono trzy nasze furgonetki. W internecie bez przerwy pojawiają się kolejne wpisy i komentarze, które jeszcze bardziej eskalują agresję. W rezultacie, regularnie dochodzi do kolejnych zagrożeń i przypadków dewastacji naszego mienia.
Niedawno doszczętnie zniszczono nasz billboard ujawniający prawdę o aborcji, który powiesiliśmy przy drodze między Opolem, a Kluczborkiem. Kilka dni później zdewastowano inny nasz billboard, który wisiał pod Wrocławiem. Kolejne działania wobec nas podjęła także policja, przy współpracy z proaborcyjnymi władzami polskich miast.
W Trójmieście policjanci za wszelką cenę próbowali utrudnić jazdy naszej furgonetki, która ostrzegała mieszkańców przed skutkami pigułkowej aborcji. Wyraźnie było widać, że rozkazy w tej sprawie poszły z samej „góry”.
Trzykrotnie zostaliśmy zatrzymani w Gdyni, kilkukrotnie także w Sopocie, gdzie drogówka razem ze Strażą Miejską zażyczyła sobie dokonania inspekcji naszego pojazdu. Legitymowano nas i próbowano karać mandatami. Zapowiedziano także skierowanie kolejnych wniosków do sądu o ukaranie nas, by zniechęcić naszych wolontariuszy do dalszej aktywności, której celem jest ratowanie nienarodzonych.
W tym samym czasie członkowie zorganizowanych grup przestępczych swobodnie udostępniają w internecie następne reklamy nielegalnych pigułek poronnych, udzielają wywiadów w mediach i organizują publiczne spotkania, w trakcie których instruują jak samodzielnie mordować dzieci w domu za pomocą sprzedawanych przez siebie tabletek.
Nie możemy patrzeć na to bezczynnie. Pomimo prześladowań i szykan musimy dalej ratować polskie dzieci oraz ostrzegać rodziców przed „edukacją seksualną” LGBT. Działanie w tak trudnych warunkach jest możliwe tylko dzięki regularnemu wsparciu naszych Darczyńców, których pomoc umożliwia nam walkę o życie. W najbliższym czasie chcemy naprawić zniszczone billboardy oraz zorganizować jazdy furgonetek w kolejnych miastach. Potrzebujemy na ten cel ok. 7 000 zł.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby naprawić zdewastowane billboardy ujawniające prawdę o aborcji i umożliwić przejechanie kolejnych kilometrów furgonetkom ostrzegającym Polaków przed skutkami zażywania pigułek poronnych.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW
Aktywiści radykalnej lewicy i powiązane z nimi władze miast już zapowiadają, że będą blokować kolejne nasze działania, aby uniemożliwić Polakom zobaczenie prawdy o aborcji i ideologii LGBT.
Chcemy przebić się do naszego społeczeństwa z informacjami, które mogą zdecydować o życiu i losie tysięcy osób. Aby to zrobić potrzebujemy wsparcia, dzięki któremu nasze akcje mogą być niezależne, pomimo prześladowań, jakimi bez przerwy jesteśmy poddawani. Dlatego bardzo liczymy na pomoc.
Serdecznie Państwa pozdrawiam,
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
|
https://www.youtube.com/watch?
Rasa panów – Pentagon będzie monitorował Twoją krew, wszczepiając chip [VIDEO]
Niemiecka dziennikarka namawia do eksperymentu, po czym #nagle osuwa się na wizji! [VIDEO]
„Watykan jest współodpowiedzialny za zgony po szczepionkach”. Ekspert ds. COVID-19 wzywa papieża do wycofania przymusu szczepień
Ceniony amerykański ekspert ds. COVID-19 w zdecydowanych słowach wypowiedział się na temat poczynań Watykanu w związku z promowaniem preparatów produkowanych przez koncerny farmaceutyczne podczas epidemii koronawirusa. Stolica Apostolska łamie Kodeks Norymberski, w myśl którego nie wolno zmuszać ludzi do brania udziału w eksperymentach medycznych – podkreśla specjalista.
Czołowy autorytet w temacie COVID-19 wezwał Watykan do natychmiastowego zaprzestania propagowania szczepień i ich przymusu, ostrzegając, że jego stanowisko w sprawie szczepień czyni go współwinnym zgonów poszczepiennych i stanowi krytyczne naruszenie kodeksu bioetycznego – czytamy na stronie Edwarda Pentina, uznanego publicysty katolickiego, rzymskiego korespondenta National Catholic Register, a wcześniej m. in. producenta audycji w Radiu Watykańskim.
Jak podaje Pentin, lekarz, który wezwał papieża Franciszka do zakończenia drakońskiej polityki szczepień, dr Peter McCullough, jest internistą, kardiologiem i epidemiologiem z Dallas w Teksasie. Jest on autorem 54 publikacji na temat COVID-19 w recenzowanych czasopismach naukowych i zeznawał jako ekspert przed Senatem USA w sprawie polityki epidemicznej.
Dr McCullough nie poprzestał na apelu o zerwanie przez Watykan z przymusem szczepień, ale zwrócił się do urzędującego papieża, by ten włączył się w kampanię informacyjną na temat szkodliwości preparatów i występujących po nich niepożądanych reakcjach, łącznie ze zgonami.
Lekarz stwierdził, że kierowana przez Franciszka Stolica Apostolska „będzie musiała rozliczyć się z potencjalnie setek tysięcy ofiar śmiertelnych na całym świecie z powodu szczepionki”. Wskazał przy tym, że Watykan narusza Kodeks Norymberski, który zabrania stosowania przymusu i gróźb w kwestiach medycznych oraz nakłaniania ludzi do udziału w eksperymentalnych terapiach.
Ekspert ds. COVID-19, dr Peter McCullough, zaoferował papieżowi Franciszkowi swoje doradztwo w kwestii szczepień i powiedział, że nie może milczeć wobec tego, co dzieje się w Watykanie. „Nie mogę zrozumieć, jak jakikolwiek chrześcijanin mógłby milczeć na ten temat” – podkreśla specjalista.
Globalna Sieć Tęczowych Katolików i „nowa tożsamość kościelna”
Zainicjowany przez papieża Franciszka Synod o rodzinie stał się inspiracją dla „tęczowych katolików”, by się zorganizować na poziomie globalnym i móc skuteczniej wpływać na biskupów w celu modyfikacji nauczania. Kolejne synody służą – w opinii „tęczowego teologa” Craiga Forda – „wykuciu na najwyższym szczeblu władzy kościelnej nowej tożsamości ”, która „ostatecznie pozwoli na zmianę doktryny”.
Ruch nabiera rozpędu wraz z każdym kolejnym rokiem, forsując coraz większe otwarcie instytucjonalnego Kościoła na afirmację dewiacji.
Przyglądając się hasłom organizacji propagujących ideologię gender czy wypowiedziom wpływowych „tęczowych” teologów i aktywistów rzuca się w oczy ich determinacja, by zmienić odwieczną doktrynę Kościoła katolickiego odnośnie sodomii. Przedstawiciele tych instytucji rzekomo czują się „głęboko skrzywdzeni”. Środowisko homoseksualne, które obejmuje coraz to nowsze grupy interesu, wysuwające szereg postulatów politycznych, domaga się już nie tylko tolerancji bądź akceptacji, ale afirmacji przyjętego przez nie stylu życia. Bardzo dużo mówią o „sprawiedliwości społecznej”, inkluzywności czy też włączeniu, równym traktowaniu wszystkich i niedyskryminacji. Ta ostatnia – w ich przekonaniu – będzie możliwa tylko wtedy, gdy raz na zawsze pozbędą się piętna grzechu sodomskiego a ludzie zaakceptują wszystkie formy relacji seksualnych we wszystkich możliwych konstelacjach. Żadnego „katolika” nie pozbawi się natomiast z tego powodu „pełnego dostępu do sakramentów”, łącznie z małżeństwem.
|
„O stanie naszego Państwa” – Grzegorz Braun, Poseł na Sejm RP,
https://www.youtube.com/
MICHALKIEWICZ. Łotrzyki i agenci. Polska ZNIKNIE Z MAPY ŚWIATA? || Jaka jest prawda?
https://www.youtube.com/watch?
TAJNE AKCJE MOSSADU (2020) – FILM DOKUMENTALNY – LEKTOR PL [DDK KINO DOKUMENTALNE]
Zabili wolność słowa by tresować ludzi!
https://www.youtube.com/
Czy protesty ekologów ws. budowy zapory na granicy są zasadne? | Studio prasowe