Piątek, 25 lutego 2022
NAJŚWIĘTSZEGO OBLICZA
Święto Oblicza Pańskiego - Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego
Z Listu apostolskiego Jana Pawła II Novo millennio ineunte

Oblicze do kontemplacji


„Szukam, o Panie, Twojego oblicza”. Ta tęsknota Psalmisty sprzed stuleci nie mogła doczekać się wspanialszego i bardziej zdumiewającego zaspokojenia niż kontemplacja oblicza Chrystusa. W Nim Bóg naprawdę pobłogosławił nam i sprawił, że „Jego oblicze zajaśniało” nad nami.
Kontemplacja oblicza Jezusa pozwala nam zatem zbliżyć się do najbardziej paradoksalnego aspektu Jego tajemnicy, który ujawnia się w ostatniej godzinie, w godzinie Krzyża. Jest to tajemnica w tajemnicy, którą człowiek może jedynie adorować na kolanach.
Stoi nam przed oczyma przejmująca scena konania w Ogrójcu. Jezus, przygnębiony wizją oczekującej Go próby, stojąc samotnie przed obliczem Boga przyzywa Go jak zawsze imieniem wyrażającym czułość i poufałość: „Abba, Ojcze”. Prosi Go, aby oddalił od Niego – jeśli to możliwe – kielich cierpienia. Jak się jednak wydaje, Ojciec nie chce wysłuchać prośby Syna. Aby na nowo ukazać człowiekowi oblicze Ojca, Jezus musiał nie tylko przyjąć ludzkie oblicze, ale obarczyć się nawet „obliczem” grzechu. „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą”.
Nigdy nie przestaniemy badać nieprzeniknionej głębi tej tajemnicy. Ten paradoks ujawnia się z całą ostrością w okrzyku bólu, na pozór rozpaczliwym, jaki Jezus wydaje na krzyżu: „Eloi, Eloi, lema sabachtani, to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”
Okrzyk Jezusa na krzyżu, drodzy bracia i siostry, nie wyraża zatem lęku i rozpaczy, ale jest modlitwą Syna Bożego, który z miłości oddaje swe życie Ojcu dla zbawienia wszystkich. W chwili, gdy utożsamia się z naszym grzechem, „opuszczony” przez Ojca, Jezus „opuszcza” samego siebie, oddając się w ręce Ojca. Jego oczy pozostają utkwione w Ojcu. Właśnie ze względu na tylko Jemu dostępne poznanie i doświadczenie Boga nawet w tej chwili ciemności Jezus dostrzega wyraźnie cały ciężar grzechu i cierpi z jego powodu. Tylko On, który widzi Ojca i w pełni się Nim raduje, rozumie do końca, co znaczy sprzeciwiać się Jego miłości przez grzech. Jego męka jest przede wszystkim straszliwą udręką duchową, dotkliwszą nawet niż cierpienie cielesne.
Tak jak w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę, Kościół nadal kontempluje nieustannie to zakrwawione oblicze, w którym ukryte jest życie Boże, a światu zostaje ofiarowane zbawienie. Jednakże ta kontemplacja oblicza Chrystusa nie może zatrzymać się na wizerunku Ukrzyżowanego. Chrystus jest Zmartwychwstałym!
W dwa tysiące lat po tych wydarzeniach Kościół przeżywa je tak, jak gdyby dokonały się dzisiaj. Jako Oblubienica Chrystusa kontempluje w Jego obliczu swój skarb i swoja radość. Dulcis Iesu memoria, dans veracordis gaudia: jakże słodko jest wspominać Jezusa, źródło prawdziwej radości serca! Pokrzepiony tym doświadczeniem, Kościół wyrusza dziś w dalszą drogę, aby głosić Chrystusa światu na początku trzeciego tysiąclecia: On jest „wczoraj i dziś, ten sam także na wieki”.
                                                                                Całun z Manopello i całun z Turynu
Oblicze Syna Bożego
 
Twarz każdego człowieka jest obrazem jego duszy. W niej można dopatrzeć się jego charakteru i jego skłonności, jego myśli i jego cnoty. Podobnie Oblicze Pana naszego Jezusa Chrystusa jest obrazem Jego przenajświętszej duszy i w Nim mógł każdy dopatrzeć się Jego cichości, łagodności, słodyczy. Ale sam Pan Bóg tylko swoim wszechwiednym spojrzeniem widzi w tym Przenajświętszym Obliczu całą wzniosłość tych wszystkich cnót, które samego Stwórcę w podziw wprawiają.
 
Codzienne doświadczenie nas naucza, jak łatwo każde uczucie serca odbija się w twarzy każdego człowieka. Otóż to samo się dzieje z Przenajświętszym Obliczem Chrystusa. Bóg Ojciec, spoglądając na nie, widzi wszystkie uczucia i poruszenia Jego Serca. A będąc zjednoczony z Nim doskonałą miłością, uczucia Jego czyni swoimi. Widzi, że On kocha nas i Ojciec przejmuje się tą samą ku nam miłością. Poznaje z Oblicza Zbawiciela, że On pragnie naszego zbawienia, więc i Ojciec gorąco go pragnie. Patrząc na to Przenajświętsze Oblicze widzi Bóg wszystkie Jego boleści wewnętrzne i zewnętrzne, które się tam odbiły, one Go najskuteczniej do miłosierdzia nad tymi, za których tyle wycierpiał, pobudzają.
 
bł. Honorat Koźmiński
                  Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa – Wola Boża
Pierwszy dzień nowenny: 16 lutego 2022 (środa)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Dalejże, marny człowieku! Opuść na chwilę swoje zajęcia, uchyl nieco nawału swych myśli. Odrzuć ciążące ci troski, odłóż pochłaniające cię prace. Zajmij się choć trochę Bogiem, spocznij w Nim przez chwilę. (św. Anzelm)
 
Z Ewangelii według św. Łukasza:
 
Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem. (…) Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.
 
Rozważanie
 
Ludzie z natury nie są synami Bożymi. Wyżej od ludzi stoją aniołowie, lecz i ci nawet są tylko sługami Najwyższego. Jedynie Słowo Wieczne nigdy nie stworzone, ale wraz z Ojcem wszystko z niczego wyprowadzające, jest Synem Bożym, który spoczywa na łonie Ojca i ogląda Go twarzą w twarz, łącząc się z Nim w jedno przez Ducha Świętego, węzłem niepojętego uścisku miłości.
 
Jednakże co dla ludzi jest niemożliwe, możliwe jest dla Boga; do czego nie możemy rościć sobie prawa, tego użycza nam nieskończona hojność i łaskawość Boża. Przez łaskę stajemy się dziećmi Boga, bo Chrystus przychodząc na ziemię, chce podzielić się z nami swoją synowską godnością. Stał się człowiekiem, aby wszystkim, którzy uwierzą w Imię Jego, dać moc: „żeby się stali synami Bożymi”, i aby ich wraz z sobą przytulić do łona ojcowskiego. (por. bł. Honorat)
 
Oto dokonało się Wcielenie Słowa. Druga Osoba Boża – Jezus Chrystus – jest pośród nas. Bóg w Nim objawił nam swoje Oblicze. I dlatego „teraz z łaski Najwyższego mamy jeszcze jeden potężny oręż do zdobycia łask wszelkich: Boskie Oblicze Pana naszego! O Matko nasza, naucz nas należycie skorzystać z tego skarbu, który nam wyjednałaś!” (por. Eliza Cejzik).
 
Drugi dzień nowenny – 17 lutego 2022 (czwartek)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Wejdź do wnętrza swego serca, wyklucz wszystko, co nie jest Bogiem i co nie prowadzi do Niego. Zamknij wejście i szukaj Jego samego. (św. Anzelm)
 
Z Ewangelii według św. Łukasza
 
Dopiero po trzech dniach znaleźli Jezusa w świątyni. (…) a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś to nam uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”.  Lecz On im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mojego Ojca?”. Potem przyszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany.
 
Rozważanie
 
Pan Jezus, Syn Boży, często w życiu domowym mówił do św. Józefa: „Mój ojcze!”. „Ah, jaka słodka melodia wpływała mu do uszu, gdy Boskie Dziecię szczebiotało, nazywając go ojcem” (św. Bernard). O jakiejże bliskości można mówić pomiędzy Jezusem a Józefem! Jak często Józef trzymał Dziecię Jezus na swych kolanach i składał pocałunek na Jego czole! Czyż nie należy przypuścić, że i Jezus obejmował za szyję Józefa i również obdarzał go pocałunkiem? Jakże to wielkie tajemnice!
 
Józef stał się cieniem okrywającym całą Trójcę Świętą, podobnym do cherubina ocieniającego skrzydłami Arkę Pańską. Oblicze Boże objawione w Jezusie, zostaje długie lata ukryte w Świętej Rodzinie. Ludzie widzą twarz dorastającego Jezusa, ale tylko Maryja i Józef wierzą, że Jezus jest Synem Bożym. Dlatego możemy być pewni, że Józef w swej wierze przewyższył wiarę Abrahama. (por. bł. Honorat)
 
„Gdybyśmy choć w małej cząsteczce przeczuć mogli, jak nieprzebrane są skarby łaski ukryte w Przenajświętszym Obliczu Chrystusa, z pewnością całą duszą zwrócilibyśmy się, z pragnieniem niewypowiedzianym, ku szukaniu tego Błogosławionego Oblicza” (Eliza Cejzik).
 
Trzeci dzień nowenny – 18 lutego 2022 (piątek)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Przemów do Boga i powiedz: „Szukam, Panie, Twojego oblicza” (św. Anzelm).
 
Z Ewangelii według św. Mateusza
 
Jezus obchodził całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał.
 
Rozważanie
 
Mimo Boskiej godności, Jezus przez swoje ogołocenie, upodobnił się do cierpiących. On się z utożsamił z ich obliczem: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Czy zatem w człowieku potrzebującym rozpoznamy Oblicze Chrystusa?
 
Święty Jan Paweł II prosił: „Nie bójcie się spotkać Jezusa; szukajcie Go uważnie i z otwartym sercem, (…) szukajcie Go w obliczach waszych braci, cierpiących, potrzebujących i cudzoziemców”. Nadzy chorzy, głodni i uwięzieni to obraz Jezusowej twarzy.
 
Ale i sami jesteśmy nędzarzami duchowymi i potrzebującymi. Dlatego prośmy Jezusa, by mocą swego Boskiego wzroku duszę nam oczyścił, przemienił, uświęcił i zapalił ogniem swojej miłości nigdy nie ustającej. Ogniem, który by ciągle się wzmagając, wypalił we mnie wszystko, co sprzeciwia się miłości. O, żeby jak najwięcej osób mogło się dowiedzieć o wielkich łaskach, przywiązanych do aktu: „Wejrzyj, Boże, na Oblicze Chrystusa” i zechciało  korzystać z tego daru nieprzebranego miłosierdzia Bożego! (por. Eliza Cejzik)
 
Czwarty dzień nowenny – 19 lutego 2022 (sobota)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Panie, mój Boże, pouczaj teraz moje serce, gdzie i jak Cię szukać, gdzie i jak Cię znaleźć. Jeżeli, Panie, nie jesteś tu, to gdzie mam Cię szukać? Jeżeli zaś jesteś wszędzie, to czemu nie widzę Cię obecnego? (św. Anzelm).
 
Z Ewangelii według św. Mateusza
 
Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie stało się białe jak światło.
 
Rozważanie
 
Dopiero teraz, przy Przemienieniu Pańskim, dawne pragnienie ludzkie zamieszczone w psalmach: „Szukam, o Panie, Twojego Oblicza”, urzeczywistnia się dokładniej. Zbawiciel usuwa zasłonę, za jaką się dotąd ukrywał; Oblicze Jego jaśnieje jak słońce i porywa w zachwyt uczniów. Zapomniawszy gdzie są, pragnęliby pozostać tam na zawsze, ale Zbawiciel na chwilę tylko daje im zakosztować widoku swego Boskiego Oblicza, całkowite zaś spełnienie tych pragnień zostawia na gody wiekuiste. Tam Oblicze Boże wprawia w ciągły zachwyt wszystkich mieszkańców nieba, a widok Jego serca nasyca wszystkie ich pragnienia.
 
Nie myślmy tylko, że jedynie Piotr, Jan i Jakub dostąpili łaski oglądania Oblicza Pańskiego we właściwej Mu chwale. Wiemy z historii Kościoła i z żywotów Świętych, że bardzo często objawiał się Miłośnik nasz duszom wybranym, ukazując się im w różnych postawach i zachwycając ich pięknem swego Oblicza. (por. bł. Honorat) Jedna z takich osób była Eliza Cejzik, która wyznała:
 
„Zdaje mi się, że to Przenajświętsze Oblicze stało się niejako moją wyłączną własnością, że wolno mi jest zbliżyć Je do siebie, tulić do serca swojego (…). Mając odtąd wolny przystęp do Jezusa, mogę nieustannie czuwać nad najukochańszym Obliczem Jego; wielką czcią i miłością Je otaczać…”.
 
Piąty dzień nowenny – 20 lutego 2022 (niedziela)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Panie, wiem, że przebywasz w niedostępnej światłości, a gdzież ona jest i jak do niej dojdę? Albo kto mnie tam poprowadzi i wprowadzi, abym Cię w niej ujrzał? I wreszcie, dzięki jakim znakom Cię odnajdę, w jakich rysach rozpoznam Twoje Oblicze? (św. Anzelm)
 
Z Ewangelii według św. Łukasza
 
Jezus udał się według zwyczaju na Górę Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. Oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz wola Twoja niech się stanie (…)”. Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię.
 
Rozważanie
 
Jezus powiedział: „Szczęśliwe oczy wasze, że widzą i uszy wasze, że słyszą”. Oczywiście, że chodzi o duchowe i egzystencjonalne widzenie: Kim jestem? Dokąd zdążam? Jaki jest sens mego cierpienia i cel mojego życia? Dlaczego Jezus aż tak strasznie cierpiał w Ogrójcu? Na modlitwie kieruję swe ludzkie oblicze w stronę Jego Boskiej Twarzy jak ku słońcu.
 
W pokusie, cierpieniach i trudnościach nie jest jednak wcale łatwo wytrwać. A przecież przez chrzest zostaliśmy zrodzeni w Kościele świętym – Mistycznym Ciele Chrystusa, wybawieni z niewoli szatańskiej i przybrani za synów Bożych. Ile razy zwyciężamy pokusę wiodącą do upadku, tyle razy zostajemy zbawieni. Ile razy Jezus obmywa nas z występków przez sakrament pokuty, tyle razy wraca nam zbawienie przez grzech utracone. Ile razy przyjmujemy Go w Komunii Świętej, tylekroć daje nam w sobie samym zadatek wiecznego zbawienia. (por. bł. Honorat)
 
„Niech Przenajdroższe Oblicze Pana naszego raczy przyjąć i wdzięczność moją, i miłość moją, i boleści, i upokorzenia głębokie, i wszystko, cokolwiek w nędznym moim sercu się dzieje, na wynagrodzenie za zniewagi, jakich doznaje ode mnie, i od wszystkich grzeszników” (Eliza Cejzik).
 
Szósty dzień nowenny – 21 lutego 2022 (poniedziałek)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Najwyższy Panie, cóż pocznie Twój wygnaniec, będący tak daleko od Ciebie? Cóż pocznie Twój sługa, udręczony miłością ku Tobie, a tak daleko rzucony od Twego Oblicza? (…) Usiłuje Cię szukać, a nie zna Twego Oblicza. Jak długo tak będzie Panie? (św. Anzelm)
 
Z Ewangelii według św. Jana
 
A Jezus sam dźwigając krzyż, wszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano.
 
Rozważanie
 
Bolesne Oblicze Jezusa jest zarazem Obliczem miłosnym. Boża miłość przechodzi wszelkie ludzie pojęcie. Bóg tak utworzył naturę człowieka, że On sam tylko potrafi go zaspokoić. Wyjaśnia to św. Tomasz z Akwinu: „Zupełne uszczęśliwienie człowieka od tego zależy, aby człowiek znając istnienie Boga, miłował Go i pokładał w Nim nadzieję, a tym sposobem na wieki Go posiadł”.
 
Póki człowiek nie kocha, pozostaje jakby bez życia i bez ruchu, i nie podejmuje działań, do których miłość go skłania. Politowania godzien jest każdy, komu miłość Boża nie wystarcza, kto po takim Boskim Miłośniku, jakim jest Jezus, szuka jeszcze innego na świecie; kto dostąpiwszy zaszczytu bycia dzieckiem Bożym, jeszcze się ubiega o nie wiadomo co; kto po wezwaniu do takiego szczęścia, szuka go jeszcze na ziemi; kto, nie zadawalając się miłością nieskończoną, wyrażoną najpełniej w Bolesnym Obliczu Chrystusa, chce nasycić swe serce przywiązaniem do rzeczy stworzonych. (por. bł. Honorat)
 
A ja? Chcę się wpatrywać z miłością w bolesne Oblicze Pana naszego. Może z Jego Boskich oczu, krwią i łzami zalanych, padnie promień światła na duszę, aby ją oświecić, uświęcić, rozpalić i wzmocnić. O mój Boże! Wolę umrzeć, niż Ciebie obrazić – Twe Boskie Oblicze! (por. Eliza Cejzik)
 
Siódmy dzień nowenny – 22 lutego 2022 (wtorek)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Stworzyłeś mnie, Panie, abym Cię oglądał, a jeszcze nie spełniłem mego przeznaczenia. Kiedy wejrzysz i nas wysłuchasz?
 
Z Ewangelii według św. Łukasza
 
Ukrzyżowali tam Jezusa i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Jezus zaś mówił: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. (…) Lud zaś stał i patrzył.
 
Rozważanie
 
Miłość Boża nie ogląda się na koszty, nie uzależnia swych darów od stanu ducha ukochanego przezeń człowieka, lecz myśli tylko o tym, jakby się oddać całkowicie, i łamie wszystkie zapory, stojące na zawadzie do tego.
 
Gdyby Bóg wszystkich nas obsypał niezmierzonymi ziemskimi darami, władzą i przyjemnościami, i nigdy żadnej chmurki przeciwności przez całe życie nie dopuścił, ale rajskiego szczęścia już tu na ziemi wszystkim użyczył, i gdyby nawet nas w tym stanie szczęśliwości na wieki wieków zostawił – niczym by to było, jeżeliby w nas nie wlał życia nadprzyrodzonego pozwalającego nam kontemplować Boże Oblicze. (por. bł. Honorat)
 
Natomiast wszystko, co się zbliży do Oblicza Bożego, napełnione zostanie jasnością. Wszystko, a więc: myśli, słowa, uczynki, wszystkie cierpienia i intencje trzeba zanurzać w jasności Boskiego Oblicza, by łaskawe wejrzenie Pana trzykroć świętego na tym spoczęło. (por. Eliza Cejzik)
 
Ósmy dzień nowenny – 23 lutego 2022 (środa)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Kiedy, Boże, oświecisz nasze oczy i ukażesz nam swoje Oblicze? Kiedy do nas powrócisz? Wejrzyj, Panie, wysłuchaj i oświeć nas, i ukaż się nam. (św. Anzelm)
 
Z Ewangelii według św. Jana
 
Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam, gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się uczniowie, ujrzawszy Pana. {Jezus] tchnął na nich i powiedział: „Weźmijcie Ducha Świętego”.
 
Rozważanie
 
Bardzo ważne jest dobrze rozróżniać co jest darem naturalnym a co nadprzyrodzonym. Aby to zrozumieć, weźmy przykład z króla ziemskiego. Jeżeliby panujący był pełen dobroci dla swoich poddanych, stosownie do zasług każdego, byłaby to łaska zwyczajna, która podwładnym w pewien sposób się należy. Ale gdyby niektóre osoby tak dalece wyróżnił, iżby je ukochał jak własne dzieci i do relacji ze sobą zaprosił, i do dziedzictwa przypuścił, byłaby to łaska niezwykła, do której ci wybrańcy z żadnego względu nie mieliby prawa.
 
Otóż, jak ojciec ziemski więcej kocha swego syna, niżeli dom i dobytek, tak i Bóg więcej miłuje człowieka sprawiedliwego, niżeli wszystkie stworzenia razem. Człowiek przez łaskę czyni dzieła nadprzyrodzone, Boże, nieskończenie więcej warte od tych uczynionych zgodnie z naturalnymi zdolnościami. Nawet wielkie badania i odkrycia naukowe, wszystko to nieskończenie jest mniejsze przed Obliczem Pana, niż jeden czyn prostego robotnika, który będąc w stanie łaski, ofiaruje swą pracę Bogu. (por. bł. Honorat)
 
Dobrze jest prosić Pana, zwłaszcza przy Komunii Świętej, żeby swoje Przenajświętsze Oblicze tak silnie raczył na duszy odbić, żeby mogło wszystkich pociągać do Jego Najświętszej miłości. „Wiesz dobrze, jedyna Miłości mojego serca, jak bardzo tego pragnę” (por. Eliza Cejzik)
 
Dziewiąty dzień nowenny – 24 lutego 2022 (czwartek)
 
Wezwanie do modlitwy
 
Naucz mnie, Panie, jak mam Cię szukać, i ukaż się poszukującemu! Bo nie mogę Cię szukać, jeśli mnie nie pouczysz, ani Cię znaleźć, jeśli się nie ukażesz. Obym Cię szukał swym pragnieniem, obym Cię pragnął. (św. Anzelm)
 
Z Ewangelii według św. Łukasza
 
Jezus wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie, połamał go i podał im mówiąc: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę”. Tak samo i kielich wziął po wieczerzy, mówiąc: „Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana”.
 
Rozważanie
 
Choć człowiek stworzony jest na obraz i podobieństwo Boże, to jednak między naturą Boską a ludzką istnieje przedział bez granic, który nam utrudnia poznanie Boga. Rozum nie czyni nas zdolnymi do oglądania Boga i poznawania Go takim, jakim On jest w swojej istocie. Jego wielkość i wspaniałość daleko bardziej jest oddalona od stworzeń niż Słońce od Ziemi. Pan mieszka w światłości nieprzystępnej i żaden z ludzi ani Go nie widział, ani widzieć nie może. Światłość Jego zbyt jest wspaniała, aby stworzenia bez utraty wzroku wpatrywać się w nią mogły; dlatego nawet Cherubini zasłaniają sobie oblicze i w kornym uniżeniu oddają Mu cześć najgłębszą.
 
Bóg sam tylko naturą swoją może oglądać swoją istotę: patrzy na nią twarzą w twarz Jednorodzony Syn Boży, spoczywający na łonie Ojcowskim i tę samą naturę z Bogiem Ojcem posiadający; zna ją wreszcie Duch Święty, który wypatruje głębokości Boże. Aby człowiek mógł oglądać Boga, musi uczestniczyć w Jego Boskiej naturze; by karmił się Ciałem Pańskim – Eucharystią; potrzeba, aby opadła ta zasłona, zakrywająca nasze słabe oczy; aby światło Oblicza Bożego w Eucharystii ukrytego uszlachetniło nas, przekształciło i uczyniło jasnymi, abyśmy mogli odważnie się w nie wpatrywać. (bł. Honorat)
 
„Oby to Boskie Oblicze zajaśniało prędzej nad całym światem! Oby się dało jak najprędzej poznać, ukochać i uczcić, przez rozszerzenie upragnionej przez Boskie Serce Jezusowe czci wynagradzającej” (Eliza Cejzik).
Litania do Najświętszego Oblicza 
Kyrie, eleison. Chryste, eleison. Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Najświętsze Oblicze, w ogrodzie oliwnym przytłoczone naszymi grzechami, zmiłuj się nad nami.
Najświętsze Oblicze, znieważone i policzkowane,
Najświętsze Oblicze, krwawym potem oblane, upadające pod ciężarem krzyża,
Najświętsze Oblicze, otarte chustą przez pobożną Weronikę na drodze krzyżowej,
Najświętsze Oblicze, jaśniejące chwałą i pięknością w dzień Zmartwychwstania,
Najświętsze Oblicze, promieniejące światłością w chwili Wniebowstąpienia,
Najświętsze Oblicze, w Eucharystii ukryte,
Najświętsze Oblicze, które przy skończeniu świata ukażesz się w mocy i majestacie,
Najświętsze Oblicze, które sprawiedliwych napełniać będziesz wieczną radością,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.
Módlmy się. Spraw prosimy Cię, wszechmogący i miłosierny Boże, abyśmy czcząc Oblicze Chrystusa znieważone w czasie męki naszymi grzechami, mogli Je oglądać jaśniejące w niebieskiej chwale. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
U pasjonistów:

Piątek, 25 lutego 2022
MĘKI JEZUSA CHRYSTUSA
                                                         Męka Jezusa – MISERICORS – Codzienna aplikacja Miłosierdzia
Z listów św. Pawła od Krzyża, kapłana

Będziesz dobrym uczniem Jezusa ukrzyżowanego,
jeśli zdołasz się przyoblec w Jego cnoty


Kto chce być świętym, ten znajduje upodobanie w wiernym naśladowaniu Boskiego przykładu Jezusa Chrystusa, byciu hańbą wobec ludzi i poniżeniem przed ludem, ponieważ uznaje się winnym obrazy Majestatu Boga, jako że zgrzeszył.
O, jakże szczęśliwa jest dusza przyobleczona w Jezusa Chrystusa i cała przeniknięta Jego świętą męką, cała zanurzona i pogrążona w bezbrzeżnym morzu Bożej miłości, gdzie wolna od wszelkich rzeczy tego świata odpoczywa na łonie umiłowanego Dobra! W taki oto Boski sposób działa Pan w duszach pokornych, które trwają w wewnętrznym skupieniu nawet pośród zgiełku bieżących wydarzeń.
Proszę was, jak tylko mogę, byście korzystali z tej Bożej wiedzy, której was uczy Boski Mistrz, Jezus Chrystus, w szkole swej najświętszej męki, gdy ją rozważacie z wiarą i miłością. W tej Bożej szkole winniście nauczyć się pokory serca, umiłowania własnej nicości, cierpienia w cichości i z nadzieją, dobroci i łagodności, uległości i posłuszeństwa.
Troszczcie się przeto, by oddawać chwałę Boskiemu Mistrzowi, wykorzystując Jego święte nauki i stosując je w potrzebie. Będziecie dobrymi uczniami, jeśli będziecie przyobleczeni w cnoty Jezusa Chrystusa. I On was z pewnością przyoblecze, jeśli będziecie bardzo pokorni, dalecy od wszystkiego, co nie jest Bogiem, i tak ukryci dla stworzeń, że nikt nie zdoła wykraść wam skarbu. Zalecam wam wewnętrzne skupienie. Pamiętajcie, że dusze wasze są żywą świątynią Najwyższego. Trwajcie wewnątrz siebie, zamknijcie drzwi przed wszelkim stworzeniem, bądźcie w wewnętrznej samotności, przyobleczeni w święte cierpienia Jezusa, i odpoczywajcie w Jego Boskim boku, który jest ogniskiem świętej miłości.
Rozważajcie ze słodkim ożywieniem wiary wasze cierpienia, poddawszy się Bożej woli, niezłomnie wierząc, że od wieków podoba się Bogu, iż kroczycie tą trudną drogą, by upodobnić się do Jezusa. Ożywiajcie wasze serca miłymi uczuciami, mówiąc na przykład: Tak, Ojcze, ponieważ tak się podoba Twojemu Boskiemu Majestatowi (por. Mt 11, 26). O drogocenna wolo mojego Boga! O słodka i najświętsza wolo! Tak, o mój dobry Boże, pragnę tego, czego Ty chcesz, w życiu, w śmierci, w czasie i w wieczności!
                                Litania o Męce Pańskiej – Fides et Traditio

Litania o męce Pańskiej

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.
Jezu, za trzydzieści srebrników sprzedany, zmiłuj się nad nami
Jezu, trzykrotnie do Ojca się modlący,
Jezu, krwawy pot wylewający,
Jezu, przez Anioła umocniony,
Jezu, od Judasza pocałowaniem wydany,
Jezu, pojmany i związany,
Jezu, przed Annasza i Kajfasza stawiony,
Jezu, przez fałszywych świadków oskarżony,
Jezu, na śmierć osądzony,
Jezu, oplwany i policzkowany,
Jezu, po trzykroć przez Piotra zaprzany,
Jezu, od Heroda i żołnierzy jego wyśmiany,
Jezu, w białą szatę przyodziany,
Jezu, nad Barabasza pogardzony,
Jezu, przed Piłatem niesłusznie oskarżony,
Jezu, okrutnie biczowany,
Jezu, cierniem koronowany,
Jezu, od żołnierzy oplwany,
Jezu, na śmierć krzyżową osądzony,
Jezu, krzyż ciężki dźwigający,
Jezu, do krzyża gwoździami przybity,
Jezu, z niezbożnymi łotry ukrzyżowany,
Jezu, żółcią i octem napawany,
Jezu, za krzyżujących modlący się,
Jezu, łotrowi raj obiecujący,
Jezu, Matkę swą Janowi św. polecający,
Jezu, do Ojca o ratunek wołający,
Jezu, duszę w ręce Boga Ojca oddający,
Jezu, konający i za nas umierający,
Jezu, włócznią po śmierci przebity,
Jezu, z krzyża złożony i pogrzebiony.

Bądź nam miłościw, odpuść nam, Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie.

Od potępienia wiekuistego, wybaw nas Panie
Od wszystkiego złego,
Przez ciężką mękę swoją,
Przez śmierć i krew najświętszą Twoją,
Przez miłość, którąś nas ukochał,
Przez boleść Matki Twojej pod krzyżem stojącej.

JEZU, który gładzisz grzechy świata – przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – zmiłuj się nad nami.

Wielkie ciemności się stały, gdy tłuszcza ukrzyżowała Jezusa, a około godziny dziewiątej zawołał Jezus głosem wielkim: „Boże mój; Boże mój! Czemuś mnie opuścił?”

Ojcze nasz…

W. Jezus Chrystus stał się dla nas posłusznym aż do śmierci.
O. Śmierci krzyżowej.

Módlmy się: Wszechmogący Boże, okaż nam swą łaskę przez Krzyż i mękę Syna Twego jedynego a Pana Naszego Jezusa Chrystusa, byśmy wzrastając duchowo w agonii jego krzyża mogli doznać usprawiedliwienia z naszych grzechów i żyć w Twojej łasce aż do śmierci a przez to osiągnąć żywot wieczny. Który żyjesz i królujesz w Trójcy świętej Jedyny. Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.