ZAWSZE CHCE POMÓC POLSCE BAZPŁATNIE PAN BÓG, ALE NIKT GO Z RZĄDZĄCYCH POLITYKÓW I DUCHOWNYCH NIE PROSI A W PREZENCIE BÓG BY DAŁ NAM UPRAGNIONY POKÓJ I OBFITOŚĆ ŁASK. GRZESZNIK ŻADEN JESZCZE NIKOGO NIE ZBAWIŁ ANI CUDÓW NIE UCZYNIŁ.
Korespondencja
Kilka dni po rozpoczęciu II wojny światowej winowajca akceptujący działania wojenne prymas August Hlond uciekł z Polski do Watykanu przez różne państwa – zostawił cały Naród oraz kapłanów na ataki wrogów. Gdzie tym razem uciekną szefowie rządzący Episkopatem, bo oni także akceptują nadchodzącą wojnę. Nie proszą o Modlitwy, ani nie mają zamiaru prosić Pana Boga o ratunek. Po tej wojnie już nikt nie będzie mógł pchać do Nieba winowajców wybuchu wojny i zdrajców, bo zginiemy. Wiele lat hierarchowie nie są posłuszni swemu Przełożonemu Bogu Wszechmogącemu więc niech zapomną o Niebie, bo tam właśnie jest ich wróg – Bóg.
Rosja ściąga nad polską granicę bardzo groźne rakiety.
Możemy mieć problem, by sobie z nimi poradzić.
Władimir Putin zagrał swą najmocniejszą kartą. W stronę polskiej granicy skierował śmiertelnie groźną broń – systemy rakietowe Iskander-M. Z mogącymi przenosić broń nuklearną rakietami polskie wojsko może mieć problem. – Nie mamy czym ich zestrzelić – mówi „Faktowi” gen. Waldemar Skrzypczak (66 l.), były Dowódca Wojsk Lądowych.
To musimy liczyć na pomoc wojsk NATO a przede wszystkim na Anglię, Francję i oczywiście USA.
Tylko nie pękać Panie gen. Strzelisz sobie Pan w ŁEB, to chyba będziesz miał Pan czym ?.