W sprzedaży pojawiła się pierwsza na świecie żywność zmodyfikowana genetycznie metodą CRISPR
Miliarderzy finansują Altos Labs. To projekt osiągnięcia nieśmiertelności
”OBCY” PASAŻER W – CZYM JEST TO ”COŚ” W PREPARATACH.
Uwaga: podstępna aktualizacja systemu Windows 11 pozbawia Cię wszelkiej prywatności i kontroli
Najnowszy atak Microsoftu na naszą prywatność może skłonić wielu do przejścia na Linuksa.
——————————————————————————————
Analityk IT: „Nie będziesz mógł uruchamiać, otwierać, odtwarzać i czytać czegokolwiek bez zgody Microsoftu”
——————————————————————————————
„Wspólne życie jest lepsze” – tak firma Microsoft promuje aktualizację do systemu Windows 11, która została oficjalnie opublikowana wczoraj. Pozbądź się tego „razem” szybko, ponieważ dzięki temu zaktualizowanemu systemowi operacyjnemu firma Microsoft faktycznie odbiera wszelkie formy prywatności i kontroli nad własnym komputerem. System Windows 11 pozwala firmie Microsoft kontrolować, które programy można, a których nie można zainstalować na komputerze, do jakich plików można uzyskać dostęp, jaką muzykę można udostępniać, a nawet jakie wiadomości e-mail można czytać. Od tej chwili firma Microsoft nie tylko WIDZI i rejestruje WSZYSTKO, co robisz, ale może – i będzie – jeszcze bardziej przekonująco określać Twoje zachowanie.
Microsoft ma długą, wątpliwą historię stopniowego łamania wolności i autonomii użytkowników Windows (patrz między innymi nasz artykuł z 06-03: Microsoft, Intel i Adobe tworzą system, który kładzie kres wszelkiej prywatności w Internecie ) . Przez lata firma odmawiała użytkownikom pełnego wglądu w to, co naprawdę robi oprogramowanie i jakie informacje są gromadzone. Innymi słowy, gdzie, kiedy i jak szpieguje Cię bez Twojej wiedzy.
„Szpiegowanie” brzmi dla niektórych być może przesadnie, ale Windows 11 jest wcześniej wymaganym opcjonalnym kontem Microsoft . Każde konto użytkownika jest z nim połączone, dzięki czemu firma Microsoft może powiązać pełne zachowanie komputera z Twoją osobistą tożsamością.
„Zaufanie” zmieniono na „Zdrada”
Nawet osoby, które posługują się uświęconą tradycją naiwną argumentacją, że „nie mam nic do ukrycia” (ale w międzyczasie wystarczy zamknąć drzwi samochodu i domu, a na pewno nie byłyby szczęśliwe, gdyby ich rozmowy były potajemnie monitorowane za pomocą ukrytych mikrofonów) zastanawiają się jeśli tak dobrym pomysłem jest automatyczne udostępnianie wszystkich swoich plików osobistych i działań komputerowych firmie o tak wątpliwej reputacji w zakresie bezpieczeństwa prywatności i nadużyć cyfrowych.
Jednak tysiące komputerów – w tym bardzo nowe – nie nadają się do uaktualnienia do systemu Windows 11. W oknie aktualizacji zobaczą komunikat „Ten komputer nie spełnia obecnie wszystkich wymagań systemowych dla systemu Windows 11”.
Jakie są wymagania systemowe? Mały dedykowany (również wirtualny) chip na płycie głównej o nazwie TPM, 'Trusted Platform Module’. Jeśli TPM jest kontrolowany przez użytkownika tego komputera, można go użyć do silniejszego szyfrowania i ochrony prywatności. Jednak w rękach Microsoftu to „zaufanie” wydaje się zamieniać w „zdradę”, czyli oszustwo, zdradę.
„Microsoft może zdecydować, które dokumenty możesz otworzyć”
Oczekuje się, że Microsoft użyje tej większej kontroli, aby nałożyć jeszcze bardziej rygorystyczne zarządzanie ograniczeniami cyfrowymi (DRM ) na aplikacje i multimedia na komputerze, dzięki czemu nie będzie można już uruchamiać, otwierać ani odtwarzać czegokolwiek bez zgody firmy Microsoft . Od tego momentu Twój „osobisty” komputer już nie istnieje; zamiast tego Twój komputer nie jest już posłuszny Tobie, ale Microsoft. (2)
„Jeśli Microsoftowi lub rządowi nie spodoba się to, co piszesz w dokumencie, mogą wydać nowe zasady nakazujące komputerom nie otwierać tego dokumentu. Każdy komputer, który ładuje te nowe instrukcje, będzie ich przestrzegał. I w ten sposób twój dokument zniknąłby z mocą wsteczną na modłę orwellowską. Nie mógłbyś nawet sam tego przeczytać”, ostrzega analityk Richard Stallman z GNU.org .
„To gorzka ironia, że Microsoft nazywa program, który określa, czy Twój komputer obsługuje system Windows 11, »kontrolą stanu komputera«” — komentuje 36-letnia Fundacja Wolnego Oprogramowania. „Twierdzimy, że zdrowy komputer szanuje życzenia użytkownika, uruchamia wolne oprogramowanie i nie ogranicza użytkownika celowo podstępnymi metodami (dosł. informatyka ). Taki komputer nigdy też nie wysłałby kluczy szyfrowania użytkownika z powrotem do czołowych szefów firmy”. Jednak w systemie Windows 11 wszyscy użytkownicy są do tego zmuszeni.
Postaw na cyfrową wolność i samostanowienie
„Żaden program, którego nie można kopiować, modyfikować ani udostępniać, nie zbliży ludzi w sposób, który twierdzi Microsoft. Na szczęście tuż za rogiem znajduje się prawdziwa społeczność użytkowników, do której Ty i Twoi bliscy możecie dołączyć. Co możesz zrobić? Zdecyduj się przestać używać Windows i pomóż znajomemu zainstalować GNU/Linux . Czyniąc to, wysyłasz silny sygnał do firmy Microsoft, że zgłoszenie ich użytkowników nie powinno mieć miejsca w systemie Windows”.
Możesz wybrać zastąpienie systemu Windows systemem operacyjnym zbudowanym z wolnego oprogramowania, takiego jak Trisquel lub inne wersje systemu operacyjnego GNU/Linux . Jeśli masz jakieś problemy lub masz radę, jak pomóc innym w tym, mamy nadzieję, że przekażesz nam swoją opinię na temat naszej kampanii drabiny wolności ”.
„Mamy nadzieję, że skorzystasz z okazji do wielkiej zmiany, wybierając oprogramowanie, które wspiera społeczność i współpracę, a nie ograniczenia. Przestańmy wpadać w pułapkę krótkoterminowych, powierzchownych ulepszeń prawnie zastrzeżonego oprogramowania, które wydają się poprawiać życie, i zamiast tego wybierzmy wolne oprogramowanie, jedyne oprogramowanie, które obsługuje najlepsze wersje nas samych” – podsumowuje Wolne Oprogramowanie. .
Prywatność? I Linuksa
„W 2030 r. nie będziesz nic posiadać i będziesz szczęśliwy” to znane hasło WEF Klausa „Great Reset” Schwaba. Windows 11 robi ogromny krok w tym kierunku, usuwając wszelkie formy prywatności i (prawie) całą kontrolę nad własnym komputerem. Jeśli tak będzie dalej, to nie 2030, ale 2025 będzie rokiem, w którym nie będziesz posiadał NIC, co nie jest pod całkowitą kontrolą rządu i Big Tech.
Dla osób, które nadal przywiązują pewną wartość do terminu „prywatne” i chciałyby nadal samodzielnie ustalać, jaką muzykę udostępniają, co piszą w wiadomości e-mail lub jakie strony odwiedzają, i nie chcą tajnych szpiegów Microsoft, jest jedna rzecz: wyrzuć Windowsa do kosza i przełącz się na GNU/Linux . (O ile nie jest to zabronione przez nasze oszałamiająco bardziej autorytarne rządy).
Pomimo lat rozwoju, darmowy, darmowy, stabilny i bezpieczny Linux wciąż ma ważną wadę: nie wszystkie istniejące programy działają na nim (dobrze). Twórcy Linuksa mogą być w stanie rozwiązać te problemy w ciągu najbliższych 2,3 lat, czyniąc go wreszcie pełnoprawną alternatywą dla każdego. Dla ludzi, którzy używają swojego komputera tylko do przeglądania Internetu, wysyłania e-maili i lekkiego przetwarzania tekstu, Linux Mint jest już świetnym (iw rzeczywistości już lepszym) wyborem. Jeśli używasz wielu innych programów, wystarczy je wypróbować.
Jeszcze czas do 2025
Microsoft będzie oferował aktualizacje i wsparcie dla systemu Windows 10 przynajmniej do 2025 roku , choć dopiero okaże się, czy gwarancje tej niewiarygodnej firmy są cokolwiek warte. W każdym razie Tweakers.net ma plan krok po kroku, jak obejść wymagania systemowe Windows 11 (w tym znienawidzone obowiązkowe konto Microsoft, punkt przełomowy dla mnie osobiście) . Może to jednak spowodować niestabilność i prawdopodobnie niedziałanie systemu.
Oczekujemy przewidywalnych oficjalnych oświadczeń i odmów ze strony Microsoftu w myśl zasady „to dla twojego własnego bezpieczeństwa i naprawdę, naprawdę nie będziemy nadużywać tego nieograniczonego dostępu do twojego komputera. Możesz nam zaufać. Prawdziwy.’