Korespondencja
– Chciałem to zwycięstwo dedykować obu moim dziadkom. Byli kolejarzami w Wolnym Gdańsku (…). Obaj spędzili wojnę w obozach koncentracyjnych. Kiedy 90 proc. ludzi uciekło z dawnego Wolnego Miasta Gdańska, to wśród tych, którzy pozostali byli moi dziadkowie – mówił, krytykując „politykę pogardy PiS”.
Kaczyński: Niemiecki agent
Następnie na mównicę wszedł prezes PiS. W jakim trybie? – Jest taki tryb, jak ktoś kogoś obraża – stwierdził Kaczyński. – Ja nie wiem kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno, pan jest niemieckim agentem. Po prostu niemieckim agentem – powiedział Jarosław Kaczyński

 

Kaczyński do Tuska: Pan jest niemieckim agentem

Po wyborze przez Sejm Donalda Tuska na premiera, na mównicę wszedł...