Niedziela, 9 lipca 2023

XIV NIEDZIELA ZWYKŁA 

                                                Kilka myśli o Bożym Sercu... - Oficjalna strona sióstr sercanek
(Mt 11,25-30)
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.
                                                          Homilia 25 grudnia – Jezus przychodzi do nas z ratunkiem – ks. Krzysztof –  Parafia pw. Św. Maksymiliana Kolbe w Bielsku-Białej Aleksandrowicach
Kazanie św. Augustyna, biskupa

Ofiarą dla Boga jest duch skruszony
Powiada Dawid: „Uznaję nieprawość moją”. Jeśli ja uznaję, Ty zapomnij. Nie sądźmy, iż jesteśmy doskonałymi i bez grzechu. Aby życie zasługiwało na pochwałę, prośmy o przebaczenie win. Ludzie zaś, którym brak nadziei, im mniej zwracają uwagę na własne grzechy, tym skwapliwiej wyszukują je u innych. A szukają nie po to, aby zło naprawić, ale by je potępiać. Ponieważ dla siebie nie znajdują usprawiedliwienia, gotowi są oskarżać drugich. Bynajmniej nie taki przykład modlitwy i zadośćuczynienia zaleca nam psalmista w słowach: „Uznaję bowiem nieprawość moją, a grzech mój jest zawsze przede mną”. Nie dociekał grzechów cudzych. Badał swoje sumienie, nie schlebiał, ale dogłębnie zastanawiał się nad sobą. Nie pobłażał sobie, dlatego miał podstawę, by prosić o wybaczenie.
Pragniesz pojednać się z Bogiem? Postępuj tak, aby Bóg pojednał się z tobą. Zobacz, co czytamy w tym samym psalmie: „Gdybyś zapragnął ofiar, złożyłbym je na pewno, całopalenia nie podobają się Tobie”. A więc nie złożysz ofiary? Niczego nie zaofiarujesz? Nic nie przedstawisz, aby przejednać Boga? Jak to powiedziałeś?: „Gdybyś zapragnął ofiar, złożyłbym je na pewno, całopalenia nie podobają się Tobie”. Słuchaj oto w dalszym ciągu i mów: „Ofiarą dla Boga jest duch skruszony; pokornym i skruszonym sercem Bóg nie pogardzi”. Odrzuciwszy składane przedtem ofiary, znalazłeś to, co złożysz teraz. Niegdyś składałeś na ofiarę zwierzęta z trzód. „Gdybyś zapragnął ofiar, złożyłbym je na pewno”. A więc tych już nie pragniesz, a jednak pragniesz ofiary.
„Całopalenia – powiada – nie podobają się Tobie”. Jeśli nie podobają się, to czy już nie będzie ofiar składanych Tobie? Bynajmniej. „Ofiarą dla Boga duch skruszony; pokornym i skruszonym sercem Bóg nie pogardzi”. Nie brak ci tego, co mógłbyś złożyć w ofierze. Nie potrzebujesz rozglądać się wśród swoich trzód ani przygotowywać okrętów i docierać do najodleglejszych krain dla sprowadzenia stamtąd wonności. Staraj się w sercu swoim znaleźć to, co jest miłe Bogu. Trzeba je skruszyć. Czemu obawiasz się, iż skruszone przestanie istnieć? Czytasz przecież: „Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste”. Aby mogło powstać serce czyste, należy skruszyć nieczyste.
Kiedy grzeszymy, nie podobajmy się sobie samym, ponieważ Bogu nie podobają się grzechy. A skoro nie jesteśmy bez grzechu, przynajmniej w tym bądźmy podobni do Boga, iż nie będzie nam się podobało to, co się i Jemu nie podoba. W pewien sposób zjednoczysz się więc z wolą Bożą, ponieważ nie będzie podobało ci się w tobie to, do czego i Bóg, który cię stworzył, odczuwa odrazę.
 
 
                                                                           Najlepsze cytaty z Biblii - Czy nie boisz się publicznie wyznać, że "Jezus  jest moim Panem"❓ | Facebook
 

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Prorok Zachariasz zapowiedział w Starym Testamencie, że do miasta Jerozolimy zawita pokorny i zwycięski Mesjasz, Król Pokoju. Gdy wygłaszał to proroctwo, naród żydowski nie miał własnego państwa, a dynastia Dawida już nie panowała. Zapowiedź ta spełniła się w dniu, kiedy Pan Jezus wjechał do Jerozolimy na osiołku, witany przez tłumy gałązkami palmowymi. Dlaczego na osiołku, a nie na koniu, który przecież byłby czytelnym symbolem zwycięstwa? Pan Jezus chciał w ten sposób ukazać Swoją łagodność, pokorę i uniżenie. Nie przyszedł jako przywódca powstania zbrojnego, lecz jako Głosiciel miłości bliźniego. Prorok zapowiadał również, że ów Król zniszczy wojny. Jak to rozumieć? Przecież w dzisiejszych czasach dalej toczą się konflikty zbrojne, o których codziennie słyszymy. Jezus Chrystus podczas Swojego drugiego przyjścia (paruzji) rzeczywiście zniszczy wojny i ustanowi widzialne Królestwo Boże na ziemi, w całej pełni, natomiast teraz, w tym czasie, On sprawia, że wojna wewnątrz człowieka, w jego sercu, między grzechem a łaską zostaje uśmierzona. Pokój Chrystusa to przede wszystkim pokój człowieka z Bogiem. Każdy jest do niego zaproszony i każdemu jest on ofiarowany.

Komentarz do psalmu

Psalm 145 jest prawdopodobnie utworem, który w Psałterzu najpełniej wyraża prawdę o Miłosierdziu Bożym. Nie na darmo bł. ks. Michał Sopoćko, układając Litanię do Miłosierdzia Bożego na podstawie Dzienniczka św. Faustyny Kowalskiej, wykorzystał jego słowa: Pan jest dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył. Bibliści podejrzewają, że psalm ten został skomponowany po powrocie Żydów z niewoli babilońskiej, w okresie Imperium Perskiego. Nad większością ówczesnego świata panowali perscy królowie, którzy mieli do dyspozycji swoje armie i cały duży aparat administracyjny (satrapie). Rządzili autorytarnie, a czasem poprzez brutalną siłę. Psalmista wychwala Boga-Króla, który nie jest jednak podobny do ziemskich władców, ale panuje poprzez miłosierdzie, łagodność i łaskawość, która trwa od wieków. Bóg obejmuje Swoją miłością nawet grzeszników, gdyż: Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, i podnosi wszystkich zgnębionych. Bóg nie chce zniszczyć człowieka, ale go obdarzyć dobrem i przebaczeniem. Człowiek i natura odpowiadają na to uwielbieniem, błogosławieństwem i świadczeniem o dobroci Najwyższego. Takie jest Królestwo Boże.

Komentarz do drugiego czytania

Co znaczy termin ciało u św. Pawła? To nie kości, mięśnie, skóra itd., ale wady ciała, mianowicie grzechy. Apostoł wymienił je (jako owoce ciała) w Liście do Galatów (Gal 5, 19b-21): nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Chrześcijanie natomiast nie żyją według ciała, ale według Ducha, czyli podążają za Duchem Świętym, a owocem tego są (Gal 5,22b-23a): miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Dodatkowo św. Paweł podkreśla, że trzeba popędy ciała uśmiercać. W jaki sposób? Przy pomocy Ducha, czyli modląc się do Ducha Świętego o siłę, bo jak przypomina Kościół: Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna. Następnie potrzeba umartwienia fizycznego, jak post, oraz duchowego, jak jałmużna. Każdy człowiek zna siebie najlepiej i może określić, w czym upada i jakich środków zaradczych potrzebuje. Jeden walczy z chciwością, inny z lenistwem itp. Ważne, by wiedzieć, jakie narzędzia stosować (np. post) i w jakich ilościach. W ten sposób uzyskujemy wiarę, która działa przez miłość, a taka wiara daje usprawiedliwienie.

Komentarz do Ewangelii

Kim są owi maluczcy, o których mówi Pan Jezus? Użyte tu greckie słowo nepios oznacza dosłownie niemowlęta, czyli dzieci, które nie potrafią jeszcze dobrze rozumować, ani poprawnie mówić. W kontekście Ewangelii są to ludzie pokorni, którzy nie przekazują swoich słów, ale przyjmują i przekazują słowa Jezusa. Czy mądrość i roztropność to coś złego? Nie, wszak mądrość jest darem Ducha Świętego. Pan Jezus mówi z ironią. Mądrzy i roztropni to faryzeusze i uczeni w Piśmie. Sami się za takich uważali, ale poprzez zamknięcie na naukę Chrystusa sami pozbawili się prawdziwej mądrości, Bożej Mądrości. Pan Jezus mówi, że wszystko przekazał mu Jego Ojciec. Jest w tym wyrażona prawda o Trójcy Świętej, Ojciec przekazuje bóstwo Synowi. Jest to niejako umieranie, ale życiodajne umieranie, Syn bowiem przekazuje bóstwo Ojcu i ten boski ruch trwa wiecznie i z niego pochodzi Duch Święty. Wskazówka dla nas, że gdy ofiarujemy się Bogu i innym, to osiągamy szczęście. Dlaczego jarzmo Pana Jezusa jest lekkie? Z powodu udzielonego daru Ducha Świętego. On sprawia, że miłość codziennego życia jest możliwa oraz że daje radość. Z Nim nawet męczeństwo jest realne. Jak to ujął Archanioł Gabriel przy zwiastowaniu Matki Najświętszej: Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Oborzyńskiego

 

                                                               Cytat z Pisma Świętego dla ciebie na dziś [9 stycznia]

 

CODZIENNA MODLITWA ZANURZENIA WE KRWI CHRYSTUSA
Jezu, zanurzam w Twojej Przenajdroższej Krwi cały ten rozpoczynający się dzień, który jest darem Twojej nieskończonej miłości.
Zanurzam w Twojej Krwi siebie samego, wszystkie osoby, które dziś spotkam, o których pomyślę czy w jakikolwiek sposób czegokolwiek o nich się dowiem.
Zanurzam moich bliskich i osoby powierzające się mojej modlitwie.
Zanurzam w Twojej Krwi, Panie, wszystkie sytuacje, które dziś zaistnieją, wszystkie sprawy, które będę załatwiać, rozmowy, które będę prowadzić, prace, które będę wykonywać i mój odpoczynek. Zapraszam Cię, Jezu, do tych sytuacji, spraw, rozmów, prac i odpoczynku.
Proszę, aby Twoja Krew przenikała te osoby i sprawy, przynosząc według Twojej woli uwolnienie, oczyszczenie, uzdrowienie i uświęcenie. Niech dziś zajaśnieje chwała Twojej Krwi i objawi się jej moc.
Przyjmuję wszystko, co mi dziś ześlesz, ku chwale Twojej Krwi, ku pożytkowi Kościoła świętego i jako zadośćuczynienie za moje grzechy, składając to wszystko Bogu Ojcu przez wstawiennictwo Maryi.
Oddaję siebie samego do pełnej dyspozycji Maryi, zawierzając Jej moją przeszłość, przyszłość i teraźniejszość, bez warunków i bez zastrzeżeń. Amen.
Modlitwa o ochronę rodziny i małżeństwa przez Krew Jezusa
Modlitwa do codziennego odmawiania.
Wszystko, co zanurzymy we Krwi Pana Jezusa stanie się niewidoczne dla szatana.
Panie Jezu, wyznaję Cię jako swojego Mistrza i Pana.
Wierzę, że każdą kroplę swojej drogocennej Krwi przelałeś po to,
aby odkupić mnie i moją rodzinę, aby uwolnić nas od szatana,
grzechu i wszelkich zniewoleń.
Panie Jezu z głęboką wiarą w Ciebie proszę,
aby Twoja Krew okryła to miejsce, każdy kąt mojego domu,
wszystkie pojazdy, którymi się poruszam ja i moi bliscy
oraz wszelką własność, którą Ty nam dałeś.
Panie Jezu, obmyj swoją drogocenną Krwią mnie samego i moją rodzinę.
Proszę o całkowitą ochronę życia mojego i mojej rodziny.
Panie Jezu zachowaj nas dziś od złego:
Od grzechu pokus, ataków i dręczeń ze strony szatana,
Od lęku przed ciemnościami i przed ludźmi,
Od chorób, zwątpienia, złości, nieszczęść i wszystkiego,
co nie należy do Twojego Królestwa.
Napełnij nas, Panie Jezu swoim Duchem Świętym
i obdarz darami: mądrości, poznania, wiary, rozumu i rozeznania,
tak, abyśmy żyli dziś w Twojej chwale wypełniając wszystko to, co dobre.
Chwała Ci Jezu! Dziękuję Ci Jezu! Kocham Cię Jezu! Uwielbiam Cię Jezu!
– Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu, ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy nieczyste, zablokuj kanały tych grzechów w naszym domu.
– Krwi Chrystusa, płynąca spod cierniowej korony, ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy pychy i detronizacji Boga, zablokuj kanały tego zła w naszej rodzinie.
– Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu, ceno naszego odkupienia, przetnij wszelkie kanały zła w naszym domu.
– Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy, odbierz im środki przekazu i komunikowania się między sobą, a otocz nas opieką swoich Aniołów.
– Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, zdobądź umysły i serca całej naszej rodziny,
wyrwij je spod władzy duchów działających przez media: duchów pornografii i zboczeń, rozwodów i zdrad małżeńskich, zabójstwa najsłabszych i przemocy, wojen i nienawiści, żądzy posiadania i nieograniczonego używania, alkoholizmu i narkomanii, satanistycznej muzyki, okultystycznych gier komputerowych i hazardu, kłamstwa i oszustwa, lenistwa i duchowej oziębłości
– Krwi Chrystusa, pociecho płaczących, przerwij i odrzuć daleko od naszego domu demoniczne sieci, którymi oplątani byli członkowie naszej rodziny, drwiący z naszych modlitw, wiary, łez i bólu.
– Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących, nakłoń do szczerej pokuty i przemiany życia tych, którzy dotychczas byli zniewoleni przez środki masowego przekazu kłamstwa i antyewangelii.
– Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych, przywróć pokój, zgodę i miłość w naszym domu, zrywając między nami i w nas wszelkie diabelskie więzy, szczególnie pomiędzy małżonkami i dziećmi w naszych rodzinach.
Amen!
KORONKA DO NAJŚWIĘTSZEJ KRWI I RAN PANA JEZUSA
„Karmcie się Moim Ciałem i Moją Krwią najczęściej jak możecie;  nawróćcie się z serca u stóp Mego Tabernakulum,
i zapewniam was, że jak dla syna marnotrawnego, [tak] również urządzę ucztę z powodu waszego powrotu”. „Pamiętajcie: nie chcę waszej śmierci, ani się nie cieszę waszym cierpieniem; Moim pragnieniem jest, żebyście żałowali za grzechy i się nawrócili z serca, abyście jutro mogli się radować życiem wiecznym”. (Orędzie)
„Nie lękajcie się, gdyż jest dla was nadzieja: jeśli odmówicie z wiarą koronkę do Mej Przenajdroższej Krwi i Ran, razem z litanią do Mej Krwi, jako nowennę, i poprosicie Mnie, aby Moja Krew zniszczyła szkodliwy skutek …(czego?) w waszym ciele, to uwolnię was przez Moje Miłosierdzie od jego negatywnych efektów i opieczętuję was Moją Krwią. Umiłowane dzieci, potęga Mojej Chwalebnej Krwi i Ran jest najlepszym antidotum przeciw jakiemukolwiek wirusowi, zarazie czy pandemii; odmawiajcie modlitwę do Mojej Krwi rano i wieczorem, rozciągając ją na wasze dzieci i bliskich; zapewniam was, że jeśli będziecie ją odmawiać z wiarą, to żaden wirus, zaraza ani pandemia nie będzie mogła zrobić wam krzywdy”.
„Pokój Mój zostawiam wam, Pokój Mój daję wam. Żałujcie za grzechy i nawróćcie się, albowiem bliskie jest Królestwo Boże”.
Krew Chrystusa jest nieskończenie potężniejsza od jakiejkolwiek broni biologicznej, wirusa, bakterii czy proteiny, etc. Pamiętajmy, żeby odmawiać podane modlitwy z wiarą, tzn. nie na sposób magiczny, tylko jako wejście w bliskość z Jezusem, w otwarciu na Jego Miłość i jako pokorną prośbę o Jego łaski.
KORONKA DO NAJŚWIĘTSZEJ KRWI I RAN PANA JEZUSA
Modlimy się na zwykłym różańcu w następujący sposób:
Na rozpoczęcie:
O Jezu, Boski Odkupicielu, bądź nam miłościw, nam i całemu światu. Amen.
Przebacz, zlituj się mój Jezu, w otaczających niebezpieczeństwach Krwią Twoją Najdroższą osłoń nas. Amen.
Ojcze Przedwieczny, błagamy Cię przez Krew i Rany Jezusa Chrystusa, Syna Twego Jednorodzonego, okaż nam miłosierdzie. Amen.
Na dużych paciorkach:
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa,
na uleczenie ran dusz naszych.
Na małych paciorkach:
O mój Jezu, Przebaczenia i Miłosierdzia
Przez zasługi Twoich Świętych Ran.
Na zakończenie koronki odmówić trzy razy:
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Krew i Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa,
Na uleczenie ran dusz naszych.