Czy przejęli się biskupi i inni duchowni w Watykanie bardzo ważnym tematem dla każdego – ROZTROPNOŚĆ?
Papież Jan Paweł I bardzo był roztropny, bo chciał zadbać o wszystko – o Wiarę, o dusze ludzkie ale i o finanse. Chciał sprawdzić Banki Watykańskie – jaka jest sytuacja finansowa, ale niepotrzebnie podzielił się z innymi osobami swoimi planami. Niestety, masonerii watykańskiej, która była i jest w Watykanie nie podobał się ten uczciwy i roztropny pomysł, bo chciał wiedzieć dokładnie o wszystkim i o finansach też. Niestety został otruty i zmarł. Nasz ukochany Papież Jan Paweł II chciał wypełnić Pana Boga prośbę – uznać Boga KRÓLEM KAŻDEGO NARODU i niestety dostał KULĘ i od tamtej pory rozmawiał z Maryją Królową kapłanów, która go uratowała i poradziła mu, aby wyjeżdżał z Watykanu i jak Pan Jezus powiedział do swoich Apostołów – Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie Narody, tak też Papież uczynił.
Tym samym uradował wszystkich mieszkańców Ziemi, którzy poznali Papieża, a dzięki niemu Boga w Trójcy Jedynego.
Dużo można pisać o Papieżach bo np. papież Jan XXIII nie był roztropny i nie posłuchał Maryi a tym samym do milionów zgonów się przyczynił. gdyż nie zawierzył Rosji jak go Maryja prosiła, bo komunizmu by nie było i ludzi by tak dużo nie zginęło. Nikt nie pytał Boga Wszechmogącego Właściciela Nieba a chcieli go posłać do Nieba, do Boga, którego nienawidził, bo tylko z nienawiści jest współmordercą ofiar komunizmu oraz z nienawiści rozkazał usunąć i zniszczyć Ołtarze w Kościołach. Jak można współmordercę posłać do Nieba, do Boga, którego nienawidził, bo tak można jego decyzję haniebną nazwać, a posadził biskupów w mitrach zamiast Boga Jezusa Chrystusa Króla każdego Narodu 
w złotej Koronie. ROTROPNOŚĆ jest zaletą każdego człowieka, bo powinien słuchać Pana Boga, który żyje i mówi – módlcie się i jednoczcie się, bo całe pieklo z naszych kłótni się cieszy. Obecnie Naród Polski ma wielkie zadanie jak zawsze – JEDNOCZCIE SIĘ, POMAGAJCIE SOBIE POLACY I WYBIERAJCIE NA PREZYDENTA POLSKI POLAKÓW A DO RZĄDU POLITYKÓW PATRIOTÓW A NIE OBCOKRAJOWCÓW, którzy właśnie skłócają Polaków, aby zapanowała wojna na podstawie różnych dylematów. POLSKĘ WYBRAŁ JEZUS CHRYSTUS I POWINNA BYĆ BOGU POSŁUSZNA.
Drodzy Rodacy zawsze pytajcie Pana Boga i Maryję naszą Królową, a także Archaniołów i Aniołów Stróżów, którzy nas słuchają bo IM też zależy na trwałym Pokoju na Bożej pięknej Ziemi. Oczywiście źle nam tłumaczą księża niby z najlepszej Wiary Tradycji, że ostatnimi OBJAWIENIAMI były zapisane przez Apostoła Jana a przecież oni błądzą, bo chcą zamknąć Panu Bogu Usta, Maryi i innym Osobom świętym w Niebie – to skandal a sami nie chcą pytać w Polaków potrzebie. Tak dużo lat i razy Pan Jezus, Maryja i inni Święci nam się Objawiają, aby nas i Polskę ratować.

EWANGELIA  (Mt 5,43-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, 
a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak, będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”.
Mądrości Przedwieczna, uciekam się do Ciebie, abym nie popadł w grzech, który jest największą głupotą. Nie dozwól, aby głupota i zaślepienie zniszczyły moją drogę ku Tobie.
Niech me serce nie gniewa się na Ciebie z powodu mojej słabości.
Obroń mnie przed szaleństwem ufania w to, co podsuwa mi zły duch.
Naucz mnie odróżniać prawdę od kłamstwa.
Niech moje czyny będą rozważne i przemyślane.
Boże, Ty znasz moją głupotę i moje występki nie są przed Tobą zakryte.
Oddal ode mnie bezbożność i pychę, aby mój rozum pokornie przyjmował to, co objawiłeś w Jezusie Chrystusie i Jego Ewangelii.
Daj mi poznać mądrość, aby mną kierowała.
Pozwól mi słuchać mądrych rad i korzystać z doświadczenia ludzi pobożnych i rozumnych.
Oświeć mnie Panie, abym umiał rozpoznawać Twoje istnienie z rzeczy stworzonych.
Naucz mnie: milczeć, gdy jest taka konieczność;
mówić, gdy domaga się tego obrona Twojej chwały;
czekać cierpliwie, gdy wystawiasz mnie na próbę; działać, gdy brak działania byłby zaniechaniem.
Na końcu zaś mojego życia niech nie zdaje się moim oczom, że pomarłem,
a moje odejście będzie poczytane za nieszczęście.
Mądrości która z ust Bożych wypływasz;
wszystko urządzasz zewsząd cel dobywasz:
Przybądź i naucz nas dróg roztropności,
Wieczna Mądrości!