Chcą ograniczyć wolność wyznania. Mamy odpowiedź!
Szanowna Pani,
w jednej z poprzednich wiadomości pisaliśmy Pani o zbiórce podpisów pod petycją dotyczącą zakazu spowiedzi osób do 16. roku życia. Wówczas inicjatorem akcji był Rafał Betlejewski – aktywista i prowokator znany między innymi z happeningu polegającego na… masturbacji w miejscu zamordowania rosyjskiej, opozycyjnej dziennikarki Anny Politkowskiej. Teraz jego pomysł podchwycili mainstreamowi politycy. Do wprowadzenia zakazu spowiedzi młodzieży do 18. roku życia wezwał w swoich mediach społecznościowych europoseł Robert Biedroń. Poparła go posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
A jeszcze niedawno posłowie Lewicy zbierali podpisy pod projektem ustawy, który przewidywał, że 13-letnie dziewczynki mogą samodzielnie decydować o przeprowadzeniu aborcji – nawet bez wiedzy i zgody swoich rodziców. Czyli dla Lewicy kilkunastoletnie dzieci są na tyle „dojrzałe”, by zabić swoje dziecko, ale nie są wystarczająco dojrzałe, by się z tego wyspowiadać i otrzymać przebaczenie.
Natychmiast sprzeciwiliśmy się oczywiście tym absurdalnym pomysłom. Przygotowaliśmy opinię prawną oraz uruchomiliśmy internetową petycję, w której żądamy od Roberta Biedronia wycofania się ze swojej skandalicznej wypowiedzi i podkreślamy, że realizacja jego apelu byłaby rażącym pogwałceniem zagwarantowanej konstytucyjnie wolności religii oraz prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Nie ograniczamy się jednak tylko do apeli. Aby skutecznie przeciwstawić się podobnym, antychrześcijańskim inicjatywom, musimy wzmocnić wolność religijną w Polsce. W tym celu przygotowaliśmy zbiór szczegółowych propozycji zmian legislacyjnych, które zaprezentowaliśmy w środę w trakcie konferencji zorganizowanej wspólnie z Katolicką Agencją Informacyjną w siedzibie polskiego Episkopatu.
Chcemy między innymi, aby konstytucyjnie gwarantowana wolność sumienia uzyskała szerokie umocowanie w szeregu ustaw regulujących funkcjonowanie konkretnych zawodów a także w Kodeksie pracy. Dzięki temu żaden pracownik ani przedsiębiorca nie będzie mógł zostać zmuszony do zrobienia w miejscu pracy czegoś, co byłoby sprzeczne z jego religią lub wartościami.
W trosce o pacjentów i pracowników szpitali, przygotowaliśmy rozwiązania zabezpieczające ich prawo do korzystania z opieki duszpasterskiej. Pamiętając o tym, że niektóre z wprowadzonych w czasie epidemii Covid-19 restrykcji sanitarnych w sposób bardzo poważny ograniczyły wolność religijną Polaków, proponujemy, by związki wyznaniowe o uregulowanym statusie prawnym dysponowały wyłączną kompetencją w kwestii zarządzania ewentualnych ograniczeń uczestnictwa w obrzędach religijnych.
Postulujemy, by uczniowie chcący zdawać na maturze religię jako przedmiot dodatkowy mieli taką możliwość. Wskazujemy także, że w szeregu europejskich państw funkcjonują ostrzejsze warunki rejestracji związków wyznaniowych oraz przyznawania im szczególnych uprawnień. Dzięki temu organy państwa mogą łatwiej zweryfikować, czy nowe związki nie są sektami powoływanymi w celach uzyskania przywilejów zastrzeżonych dla kościołów. Postulujemy także likwidację Funduszu Kościelnego wraz z wyrównaniem strat wyrządzonych przez władzę komunistyczną wspólnotom religijnym.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Nasze propozycje już odbiły się szerokim echem w przestrzeni medialnej. Napisała o nich między innymi Rzeczpospolita, która alarmuje, że Ordo Iuris chce, by klauzula sumienia przysługiwała „nie tylko lekarzom i pielęgniarkom, jak obecnie, lecz też diagnostom laboratoryjnym, farmaceutom i przedsiębiorcom”.
A przecież Trybunał Konstytucyjny już w 2015 roku potwierdził, że na sprzeciw sumienia może powołać się każdy człowiek, co wynika bezpośrednio z Konstytucji. Zmiany legislacyjne na poziomie ustawowym pełnią jedynie rolę informacyjną i proceduralną. Do ataku na Ordo Iuris przyłączyła się też oczywiście Gazeta Wyborcza, publikując artykuł pod tytułem „Ordo Iuris znowu odleciało. W siedzibie Episkopatu. Proponuje między innymi klauzulę sumienia dla farmaceutów”.
Jednocześnie lewicowe media podsycają ciągle nienawiść do chrześcijan w Polsce. Pod koniec stycznia na portalu radia Tok FM mogliśmy przeczytać, że „katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim chronić dzieci”. Kilka dni później, przy okazji finału WOŚP, portal tygodnika Polityka opublikował rysunek Jerzego Owsiaka i księdza podpisanych odpowiednio jako „dobro” i „zło”.
Podobnym językiem posługują się też radykalni politycy. Sławomir Nitras mówił wprost o tym, że katolików należy „opiłować z pewnych przywilejów”. Gdyby podobne słowa padły pod adresem innej grupy religijnej, natychmiast pojawiłyby się oskarżenia o antysemityzm, rasizm, ksenofobię czy szowinizm. Poseł PO został jednak niedawno wyróżniony przez swoją partię powierzeniem mu zadania kontroli prawidłowości przeprowadzenia zbliżających się wyborów parlamentarnych.
Niestety ataki na chrześcijan często napotykają także na wyrozumiałość organów ścigania. Pięć lat temu całą Polskę oburzyło wystawiane w Teatrze Powszechnym w Warszawie przedstawienie „Klątwa”, w ramach którego aktorzy ścinali i obscenicznie wykorzystywali krzyże oraz symulowali stosunek płciowy z figurą św. Jana Pawła II. Choć z ujawnionej przez media opinii biegłego wynikało, że istnieją jednoznaczne podstawy do postawienia w tej sprawie zarzutów, to prokuratura umorzyła niedawno postępowanie. Złożyliśmy w tej sprawie zażalenie do sądu.
Interweniowaliśmy także kilka tygodni temu w Pomorskim Kuratorium Oświaty, gdy jasełka w jednej z gdańskich szkół średnich zostały zamienione w wulgarny polityczny kabaret, podczas którego szydzono ze Świąt Narodzenia Pańskiego. W przesłanej Kuratorium opinii prawnej wskazaliśmy na zasadność wdrożenia w szkole programu i harmonogramu poprawy efektywności kształcenia i wychowania. Kontynuujemy także szereg postępowań sądowych w obronie uczuć religijnych chrześcijan oraz bierzemy aktywny udział w procesie legislacyjnym inicjatywy obywatelskiej „W obronie chrześcijan”, która po wprowadzeniu korekt może znacząco podnieść poziom ochrony praw osób wierzących w Polsce.
Aby uświadomić polskiemu społeczeństwu skalę zagrożenia dla wolności religijnej, opracowujemy także raport na temat potencjalnych długofalowych skutków wdrożenia antyreligijnych pomysłów lewicy. Nieustannie zbieramy także dane do corocznego raportu na temat przestępstw z nienawiści popełnionych wobec chrześcijan w Polsce. Nasz raport za rok 2021, jak co roku, został uwzględniony w oficjalnych statystykach OBWE.
Przed nami wytężona praca, aby przekonać polityków o konieczności ustawowych zmian. Jednak tylko w ten sposób trwale zabezpieczymy prawa ludzi wierzących. Wcześniej nie raz pokazaliśmy, że podejmowane inicjatywy doprowadzamy do końca. I tym razem tak będzie. Z Pani pomocą damy radę. Dlatego mamy śmiałość poprosić Panią o wsparcie tych działań.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Czas skończyć z bezkarnością wulgarnych prowokatorów
Lewicowi aktywiści regularnie atakują uczucia religijne chrześcijan, obrażając ich i wyszydzając rzeczy najświętsze.
Wystawiony w 2017 roku w Teatrze Powszechnym spektakl „Klątwa” był jednym z pierwszych i do dziś najgłośniejszych przypadków antykościelnej, bluźnierczej prowokacji, będącej swoistym poligonem doświadczalnym dla radykalnych chrystianofobów. W trakcie przedstawienia doszło do wielu godzących w uczucia religijne wierzących scen – w tym do imitowania aktu seksualnego z figurą św. Jana Pawła II, umieszczenia na niej tabliczki „obrońca pedofili”, zakładania papieżowi pętli wisielczej na szyję, ścinania krzyża czy dotykania krzyżem miejsc intymnych aktorek.
To po naszym zawiadomieniu, prokuratura rozpoczęła postępowanie, w którym reprezentowaliśmy dwójkę pokrzywdzonych – widzów spektaklu. Teraz, po 5 latach prokuratura poinformowała o… umorzeniu postępowania, pomimo otrzymania opinii biegłego, w której jednoznacznie wskazano istnienie podstaw do postawienia zarzutów. Oczywiście nie zamierzamy się poddać. Złożyliśmy już zażalenie na postanowienie prokuratury.
Wierzę, że uda nam się ostatecznie zwyciężyć. Wcześniej nasza interwencja doprowadziła do usunięcia z funkcji dyrektor Teatru Dramatycznego w Warszawie Moniki Strzępki, która w ramach inauguracji swojej kadencji zorganizowała bluźnierczy pochód wyszydzający katolicką procesję, a do budynku teatru rytualnie wniesiono ustylizowaną na podobieństwo Matki Bożej rzeźbę złotej waginy nazwaną „Wilgotną Panią”. Po tym, gdy skierowaliśmy do Wojewody Mazowieckiego wniosek o stwierdzenie nieważności zarządzenia prezydenta Warszawy, który powierzył Monice Strzępce kierowanie stołeczną placówką, prowokatorka została odwołana ze stanowiska.
Nadal walczymy o ukaranie poseł Joanny Scheuring-Wielgus, która w ramach proaborcyjnego happeningu zakłóciła niedzielną Mszę św. w jednym z toruńskich kościołów. Dzięki działaniom naszych prawników, którzy reprezentują grupę parafian i miejscowego proboszcza, Sejm uchylił immunitet lewicowej posłance, a prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.
Reprezentując Annę i Andrzeja Kołakowskich, doprowadziliśmy niedawno do skierowania przez prokuraturę aktu oskarżenia wobec uczestników gdańskiej parady równości, którzy wyszydzili procesję Bożego Ciała, niosąc w pochodzie imitację Najświętszego Sakramentu w kształcie żeńskiego organu płciowego.
Występując w imieniu proboszcza jednej z płockich parafii, złożyliśmy kasację do Sądu Najwyższego w sprawie trzech aktywistek LGBT, które sprofanowały wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, zastępując oryginalny złoty nimb logotypem ruchu LGBT. Kobiety przygotowały naklejki ze zdeformowanym wizerunkiem Maryi, które porozklejały na przenośnych toaletach, transformatorach i znakach drogowych. Sądy niższych instancji uniewinniły aktywistki od stawianych im zarzutów między innymi dlatego, że zdaniem sądu proboszcz sam jest sobie winien rozklejania plakatów, skoro uważa homoseksualizm za grzech.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Szkoły i uczelnie to nie miejsce dla antykatolickich prowokacji
Brak zdecydowania policji i prokuratury, który przekłada się często na bezkarność sprawców doprowadził do tego, że do ataków na chrześcijańskie świętości dochodzi już nawet w szkołach w ramach akademii, które powinny promować naszą narodową kulturę i krzewić pamięć o chrześcijańskim dziedzictwie Polski.
Kilka tygodni temu w jednej z gdańskich szkół średnich jasełka wykorzystano do drwin z wiary. Podczas wydarzenia, które zamieniono w polityczny kabaret, rolę dzieciątka Jezus grał półnagi uczeń, którego obwożono w taczce. Inne elementy przedstawienia także nosiły znamiona profanacji. Ofiarami niedojrzałej zabawy uczniów i ewidentnych zaniedbań nauczycieli, byli przede wszystkim uczniowie i pracownicy szkoły, których uczucia religijne zostały obrażone. Chcąc wyjaśnić sprawę i ukarać winnych zaniedbań nauczycieli, skierowaliśmy opinię prawną do Pomorskiego Kuratorium Oświaty, które zapowiedziało już przeprowadzenie kontroli w placówce.
Zareagowaliśmy także na serię uderzających w katolickich kapłanów wpisów profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Jana Hartmana, który zamieszczał je na swoim Twitterze. Etyk odnosząc się do apelu benedyktyna o. Leona Knabita, aby kapłani chodzili w sutannach, stwierdził, że „słabo się gwałci dzieci w sutannie”. Wcześniej wiele razy ubliżał kapłanom katolickim, nazywając ich „zwyrodniałą hołotą” oraz „zboczeńcami w sutannach i cwaniakami opowiadającymi bezbronnej dziatwie niemoralne bajeczki o wstawianiu z grobów i niebku dla grzecznych i posłusznych”. Jan Hartman wsparł również postulat zakazania spowiedzi nieletnim, twierdząc, że spowiedź to „odrażająca i zboczona praktyka, służąca totalitarnej kontroli ludzkich sumień”.
Skierowaliśmy do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego pismo w tej sprawie. Wykazujemy w nim, że wypowiedzi etyka nie tylko nie przystoją profesorom najstarszego polskiego uniwersytetu, ale też uderzają w autorytet UJ i demoralizują jego studentów. W przesłanej nam odpowiedzi rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego zapowiedział wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Prawo musi bronić ofiar antychrześcijańskiej agresji
Chcąc skłonić organy ścigania do podjęcia zdecydowanej walki z wulgarnymi prowokatorami, przygotowujemy poradnik dla prokuratorów prowadzących postępowania w sprawie obrazy uczuć religijnych. Zwrócimy w nim uwagę na to, że obrona uczuć religijnych znajduje silne podstawy zarówno w Konstytucji RP, jak i prawie międzynarodowym. Omówimy szczegółowo, jakie czyny wyczerpują znamiona tego przestępstwa oraz precyzyjnie wskażemy, gdzie przebiega granica pomiędzy wolnością słowa czy wolnością artystyczną, a wulgarną, antyreligijną prowokacją.
Poza tym, pracujemy także nad aktualizacją naszego poradnika dla obrońców świątyń. Publikacja zostanie wzbogacona o informacje dotyczące tego, jak skutecznie walczyć z atakami na uczucia religijne dokonywanymi za pośrednictwem internetu. Dzięki zapoznaniu się z publikacją, każdy zainteresowany będzie mógł wesprzeć organy ścigania w walce z nienawiścią wobec chrześcijan w internecie.
Dążąc do tego, aby prawo coraz lepiej zabezpieczało prawa osób wierzących, merytorycznie wspieramy Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „W obronie wolności chrześcijan”, który przygotował projekt ustawy nowelizującej Kodeks karny w kierunku ułatwiającym ścigania przestępstwa obrazy uczuć religijnych. Opublikowaliśmy już trzy komentarze w tej sprawie oraz przedstawiliśmy Komitetowi pogłębioną analizę projektu, omawiając jego mocne i słabe punkty. Aktualnie aktywnie wspieramy Komitet w pracach nad korektą projektu ustawy, która zapewni wzmocnioną ochronę praw osób wierzących i zagwarantuje osiągnięcie celu stawianego tej nowelizacji.
O tym, dlaczego walka z przestępstwami motywowanymi nienawiścią do chrześcijan jest tak ważna, świadczy nasz coroczny raport, który trafia do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W raporcie za rok 2021 opisywaliśmy między innymi fizyczne ataki na duchownych, w tym śmiertelne pobicie proboszcza parafii w Wielkiej Woli-Paradyżu, pobicia księży w Bydgoszczy i Dmeninie pod Radomskiem, atak z bronią w ręku na kapłana odprawiającego Mszę św. w Dusznikach Zdroju czy podpalenie kościoła w Lublinie.
Jeśli nie będziemy bronić swoich praw, to nie tylko możemy paść ofiarą antychrześcijańskich ataków, ale, co gorsze, niedługo możemy stanąć nawet w obliczu sytuacji takich jak w Wielkiej Brytanii, gdzie za modlitwę w myślach przed klinikami aborcyjnymi można trafić do więzienia. Chcąc uświadomić Polakom skalę zagrożenia, przygotowujemy opinię prawną poświęconą brytyjskiemu prawu w tej materii. Na ten temat rozmawiali również nasi eksperci r. pr. Katarzyna Gęsiak i adw. Magdalena Mickiewicz w ramach naszej nowej serii na kanale Youtube pt. „Kawa na Zielnej”.
Pracujemy także nad raportem, w którym szczegółowo przeanalizujemy ewentualne skutki wejścia w życie zgłaszanych przez radykałów prostulatów, które uderzają w wolność religijną Polaków – w tym wspomniany już zakaz spowiedzi nieletnich. Punktami odniesienia będą tu antychrześcijańskie postulaty zmian w prawodawstwie Francji i Meksyku, które urzeczywistniły się w pełni w pierwszej połowie XX w.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Wolność religijną należy wzmacniać
Chcąc wzmocnić prawne gwarancje dla wolności religii, przygotowaliśmy zbiór propozycji legislacyjnych, zawierający sześć propozycji zmian prawnych w tej materii. Pierwsze trzy zostały już ujęte w postaci projektów ustaw przygotowanych przez naszych ekspertów. Publikację zaprezentowaliśmy w środę podczas konferencji zorganizowanej we współpracy z Katolicką Agencją Informacyjną w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski.
Naszym kluczowym postulatem jest proceduralne uregulowanie możliwości wyrażenia sprzeciwu sumienia. Przygotowany projekt ustawy realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. (K 12/14) poprzez nowelizację wszystkich ustaw, które nie przewidują klauzuli sumienia albo formułują ją wadliwie. Trybunał słusznie wskazał, że prawo do sprzeciwu sumienia wynika z gwarantowanej konstytucyjnie wolności sumienia, a zatem wprost z Konstytucji. Odpowiednie uregulowanie klauzuli sumienia na poziomie ustawowym dla każdego pracownika i przedsiębiorcy spełni jednak ważne role: informacyjną i proceduralną.
Mając na uwadze fakt, że w czasie epidemii Covid-19 wielu Polaków miało problem z dostępem do posługi kapelańskiej podczas pobytu w szpitalach, przygotowaliśmy propozycje zapewniające realizację prawa do opieki duszpasterskiej. Projekt ułatwia posługę kapelańską poprzez uregulowanie statusu prawnego kapelana szpitalnego czy pomieszczeń przeznaczonych do posługi kapelańskiej. Potwierdza także prawo personelu medycznego do skorzystania z posługi kapelana i uczestnictwa w Mszy św.
Czerpiąc z doświadczeń okresu epidemii postulujemy także zgodne z Konstytucją uregulowanie wprowadzania ograniczeń w uczestnictwie w obrzędach religijnych. Zgodnie z naszą propozycją minister ds. zdrowia miałby obowiązek wydawania niewiążących zaleceń dotyczących tego rodzaju ograniczeń. Kościoły jednak same decydowałyby o ich wprowadzeniu w taki sposób by miejsca kultu były bezpieczne dla zdrowia wiernych. Takie rozwiązanie gwarantuje poszanowanie zarówno autonomii kościołów i państwa w swoim zakresie jak i zasady ich współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom uczniów, którzy chcieliby zdawać religię jako przedmiot dodatkowy na maturze, proponujemy rozszerzenie wykazu przedmiotów dodatkowych o religię. Stosowny arkusz egzaminacyjny powinien zostać opracowany przez komisję ekspertów kościelnych, którzy mogliby zostać włączeni w struktury CKE w odpowiednim zakresie.
Przedstawiamy także do szerokiej dyskusji publicznej dwa zagadnienia dotyczące funkcjonowania wspólnot religijnych w Polsce. Należy powrócić do debaty nad przyznawaniem szczególnych uprawnień, np. podatkowych, nowo zarejestrowanym związkom wyznaniowym. W szeregu państw europejskich nowe wspólnoty religijne muszą spełnić dodatkowe warunki by uzyskać szersze uprawnienia, a polskie rozwiązania jawią się na tym tle jako bardzo liberalne. Ewentualna zmiana nie dotknęłaby już zarejestrowanych wspólnot religijnych – działałby na przyszłość i ograniczała zjawisko rejestracji związków wyznaniowych w celach ekonomicznych czy nawet w celu szydzenia z wiary.
Proponujemy także rozwiązanie dotyczące Funduszu Kościelnego, który został powołany w celu zadośćuczynienia Kościołowi Katolickiemu za konfiskaty dóbr dokonanych przez komunistyczne władze po II wojnie światowej. Ponieważ likwidacja Funduszu wydaje się nieuchronna, wskazujemy, że koniecznie musi jej towarzyszyć jakaś forma wyrównania szkód wyrządzonych wspólnotom religijnym przez władzę ludową. Możliwym rozwiązaniem jest wprowadzenie instytucji obywatelskiego odpisu podatkowego – podobnego do aktualnego odpisu podatkowego na Organizacje Pożytku Publicznego – albo całkowity zwrot dóbr kościelnych.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Wspólnie obronimy wolność religijną w Polsce
Radykałowie atakujący chrześcijańskie świętości i wysuwający uderzające w prawa osób wierzących postulaty liczą na to, że pozostaniemy bierni, nie przeciwstawiając się ich działaniom. Jeśli tak będzie, to już wkrótce katolicy staną się w Polsce represjonowaną mniejszością. Nie mogąc na to pozwolić, Instytut Ordo Iuris z całą stanowczością przeciwstawia się chrystianofobicznej agresji.
Przygotowanie raportu, w którym kompleksowo przeanalizujemy długofalowe skutki realizacji antychrześcijańskich postulatów wymaga zaangażowania wielu ekspertów, czego koszt nie będzie mniejszy niż 15 000 zł. Wydanie publikacji pomoże otworzyć ludziom oczy na to, z jak poważnym zagrożeniem dla wolności musimy się dziś mierzyć.
Napisanie raportu do OBWE, w którym pokażemy skalę ataków motywowanych religijnie, do których doszło w Polsce w ubiegłym roku oznacza konieczność zarezerwowania co najmniej 9 000 zł.
Opracowanie poradnika dla prokuratorów prowadzących sprawy dotyczące ochrony uczuć religijnych osób wierzących i jego szeroka promocja to wydatek rzędu 10 000 zł. Natomiast aktualizacja poradnika dla obrońców świątyń wymaga zgromadzenia kolejnych 7 000 zł. Po zapoznaniu się z nim, każdy zainteresowany będzie mógł włączyć się w walkę z wulgarnymi prowokatorami.
Miesięczne koszty związane z monitoringiem naruszeń wolności religijnej to nawet 5 000 zł. Dzięki temu możemy jednak reagować szybko i zdecydowanie wszędzie tam, gdzie uderzają antychrześcijańscy wandale. Rozpoczęcie każdej interwencji w sprawie dotyczącej obrazy uczuć religijnych to w zależności od skomplikowania sprawy od 6 000 do nawet 10 000 zł.
Z wyrazami szacunku
|
|
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris |
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa |
(22) 404 38 50 |
www.ordoiuris.pl |