|
|
TYLKO
KONFEDERACJA dostrzega Niebezpieczeństwo
LGBT = Liga Generacji Barbarzyńskich Trutniów
Prześladowania obrońców dzieci.
https://www.youtube.com/live/
Wiersz K. Węgrzyna pt. „BĘDZIESZ WOLNY MIARĄ DŁUGOŚCI ŁAŃCUCHA” proszę podać w mediach i wśród znajomych – BÓG ZAPŁAĆ. Pozdrawiam. Grzegorz.
PS….POLEXIT – POLEXIT – POLEXIT
– KS. P. ŚWIERCZEK BRACTWO KAPŁAŃSKIE ŚW. PIUSA X– co robić, aby nie podzielić losu Judasza (bardzo ważne kazanie – proszę wysłuchaj)
– R. ZIEMKIEWICZ– Tusk jeździ po Polsce i dalej opowiada….
– PCH.PL – dlaczego Papierzowi Franciszkowi przeszkadza klasyczna liturgia..(neomarksizm kulturowy – żywy diabeł). Papieżowi może nie przeszkadza, ale przeszkadza masonerii w sutannach, którzy go wybrali perfidnie na papieża. Franciszek nawet na ich rozkaż mówi tylko „dzień dobry” do pielgrzymów i także nie umie uczynić znaku Krzyża Świętego.
– S. MICHALKIEWICZ– trochę mi wstyd, że takie rzeczy muszę…(POLEXIT – POLEXIT – POLEXIT-
CHWAŁA KONFEDERACJI)
– S. MICHALKIEWICZ – nasi wierzyciele po prostu przejmą nasze dobra..
(proszę wysłuchaj, te diabły neomaksiści kulturowi chcą nas pozbyć wszelkiej własności i wolności)
– DR. LESZEK PIETRZAK – ilu Żydów pracowało w komunistycznym aparacie terroru…
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
143. Zbliżają się dni trąby, jedynie polską ziemię ominą
27.V1.1983
Już od rana, w czasie pobytu w kościele na Mszy św. widziałam oczami ducha Pana Jezusa Chrystusa. Serce moje obejmowała wielka radość, płakałam z wielkiej radości, widząc miłosierdzie Bożego Serca do całego rodzaju ludzkiego. W domu też odmawiając pacierze, widziałam oczami ducha Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Pan Jezus był w długiej, białej szacie. Poprzez prawe ramię biegła ciemnoczerwona opończa z grubej wełny, luźno spadała ku dołowi, aż do stóp Pana Jezusa. Pan nasz był bardzo piękny, trudno to nawet wypowiedzieć. Po godzinie 12-tej, po odmówieniu „Anioł Pański” i pacierzy o zdrowie Jana Pawła II, pacierzy za Misje święte i ekumenizm. Pan Jezus uśmiechnął się i przemówił: Uklęknij, pragnę cię pobłogosławić, a teraz zapisz: Słuchaj, zbliża się chwila wielkiej ciemności, wielkiej trąby, zamieszania, wichru i ognia. Wszystko, co żyje, będzie poruszone, przerażone i pokonane. Jedynie na twój kraj złożone jest błogosławieństwo pokoju.
Wszyscy, którzy są w tej ziemi, w czasie tej strasznej zawieruchy, zostaną zachowani, objęci Moją gorącą miłością. Wasz kraj i każdego z was obejmie Moje Serce. Niech nikt nie opuszcza ziemi polskiej, niech nikt nie ucieka przed straszną zawieruchą, niech wszyscy zostaną na miejscu. Ziemia te Jest poświęcona siłą Ducha Świętego. Olejek pokoju zwycięstwa jest wylany na umysły i serca wasze. Zachowajcie zupełny spokój w modlitwie. Wszystkie kraje będą poruszone, wszystkie kontynenty. Jedynie waszą ziemię zachowam w pokoju. Ogień zniszczenia nie tknie jej. Wszyscy zostańcie w domach waszych na modlitwa nie uciekajcie nigdzie. Ja, Jezus Chrystus będę przechodził przez ziemię waszą z Chórami Aniołów, będę błogosławić jej i wam.
Pamiętaj, co ci powiedziałem. Nikt z tej ziemi nie ucierpi, chociaż ciemności zalegną na całym świecie, obejmie lęk każde serce. Wasze serca będą płonęły ogniem świętej miłości i wiary. Zniknie z ziemi zło na zawsze – zło, które utożsamiało się w komunizmie, faszyzmie, narodowym socjalizmie. Świat obejmie święta Wola Boża. Jego Miłość. Waszemu narodowi będzie przewodził Mój Wikariusz, który w tych dniach trwogi przybędzie do was. Amen.
DZIEŃ 5. Łakomstwo
Zobacz na Youtube: zobacz tutaj.
Proponowana lektura dodatkowa:
Kościół wykazał się wspaniałą intuicją, wskazując nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jako jeden z grzechów głównych. Warto zauważyć, że wskazał czynnik odpowiadający za nieuporządkowanie w tej kwestii na wiele wieków przed rozwinięciem się psychiatrii. Spróbujmy to nieco wyjaśnić. – Przeczytaj całość!
Każdego dnia po konferencji odmów koronkę:
Pomódl się na Youtube https://youtu.be/
Koronka wyrzeczenia się zła i napełnienia Duchem Świętym
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu…
Koronka została opracowana przez o. Krzysztofa od Miłosierdzia Bożego (Piskorza), karmelitę bosego, duszpasterza Apostolatu Nowenny Pompejańskiej.
|
Proszę kliknij tutaj, aby udostępnić swoim znajomym informację o Marszu Papieskim na Facebooku.
Mam nadzieję, że spotkamy się na tym wyjątkowym wydarzeniu.
Sylwia Mleczko z całym zespołem CitizenGO
PS: Jeśli jeszcze nie podpisali Państwo petycji, prosimy o zrobienie tego teraz
Jako CitizenGO wsparliśmy finansowo organizację Marszu Papieskiego. Jeżeli chcą Państwo zrobić coś więcej, by wesprzeć Marsz Papieski, proszę o rozważenie zrobienia darowizny w kwocie 25, 50, 100 zł lub innej, na którą mogą sobie Państwo pozwolić.
Niedziela, 2 kwietnia 2023 NIEDZIELA PALMOWA CZYLI MĘKI PAŃSKIEJ
W latach 1986-2020 w Niedzielę Palmową celebrowane były diecezjalne obchody Światowego Dnia Młodzieży. Od roku 2021 decyzją papieża Franciszka obchody te zostały przesunięte na uroczystość Chrystusa Króla wszechświata.

Wielki Tydzień – czas bezpośrednio poprzedzający Święta Wielkanocne – wykształcał się w liturgii stopniowo. Początkowo sam post przed Wielkanocą trwał zaledwie 3 dni. Z czasem wprowadzono okres 40-dniowego postu – i wyróżniono Wielki Tydzień. Na treść wydarzeń Wielkiego Tygodnia składają się triumfalny wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy
w Niedzielę Palmową, ostatnie dyskusje Chrystusa
z Sanhedrynem w świątyni, przepowiednie Chrystusa
o zburzeniu Jerozolimy i o końcu świata, Ostatnia Wieczerza i Męka Pańska, wreszcie chwalebne Zmartwychwstanie. Obrzędy liturgiczne tych dni są tak skomponowane, aby ułatwić odtworzenie wydarzeń bezpośrednio związanych z tajemnicą odkupienia rodzaju ludzkiego, pobudzić do refleksji
i wielkiej wdzięczności, doprowadzić do pojednania
z Bogiem w sakramencie pokuty, odnowić w Kościele pierwotną gorliwość w służbie Bożej. Wielki Tydzień ma tak wysoką rangę w liturgii Kościoła, że nie dopuszcza nawet uroczystości. Gdyby zaś takie wypadły, odkłada się je na czas po Wielkanocy i po jej oktawie (np. uroczystość Zwiastowania).
Wielki Tydzień otwiera Niedziela Palmowa. Nazwa tego dnia pochodzi od wprowadzonego w XI w. zwyczaju święcenia palm. Liturgia bowiem wspomina uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, bezpośrednio poprzedzający Jego mękę i śmierć na krzyżu. Witające go tłumy rzucały na drogę płaszcze oraz gałązki, wołając: „Hosanna Synowi Dawidowemu”.
O uroczystym wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy piszą wszyscy czterej Ewangeliści. Samo to świadczy, jak wielką rangę przywiązują do tego wydarzenia
z życia Jezusa Chrystusa.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest rozpięta między dwoma momentami: radosną procesją z palmami oraz czytaniem – jako Ewangelii – Męki Pańskiej według jednego z trzech Ewangelistów synoptycznych: Mateusza, Marka lub Łukasza (Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku). W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i Jego Ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.
Bardziej uroczyste niż zwykle rozpoczęcie Eucharystii ma swoją wielowiekową historię. W Jerozolimie już w IV
w. patriarcha dosiadał oślicy i otoczony radującymi się tłumami wjeżdżał na niej z Góry Oliwnej do miasta. Zwyczaj ten wszedł do powszechnej praktyki na Zachodzie w wieku V i VI. Poświęcanie palm wprowadzono do liturgii dopiero w wieku XI. Aż do reformy z 1955 r. istniał zwyczaj, że celebrans wychodził w Niedzielę Palmową przed kościół, a bramę świątyni zamykano. Kapłan uderzał w nią krzyżem trzykrotnie, wtedy dopiero brama otwierała się i kapłan
z uczestnikami procesji wstępował do wnętrza kościoła, aby odprawić Mszę świętą. Symbol ten miał wiernym przypominać, że zamknięte niebo zostało nam otworzone dzięki zasłudze krzyżowej śmierci Chrystusa.
Obecnie kapłan w Niedzielę Palmową nie przywdziewa szat pokutnych, fioletowych, jak to było w zwyczaju dotąd, ale czerwone; procesja zaś ma charakter triumfalny. Chrystus wkracza do świętego miasta jako jego Król i Pan, odbiera spontaniczny hołd od mieszkańców Jerozolimy. Przez to Kościół chce podkreślić, że kiedy Chrystus Pan za kilka dni podejmie się tak okrutnej śmierci, to jednak nigdy nie pozbawi się swojego majestatu królewskiego i prawa do panowania. Przez mękę zaś swoją i śmierć to prawo jedynie umocni. Godność królewską Chrystusa Pana akcentują antyfony i pieśni, które śpiewa się
w czasie rozdawania palm i procesji.
W XI w. pojawił się zwyczaj święcenia palm. Wierni przechowują je przez cały rok, aby w następnym roku mogły zostać spalone na popiół, którym są posypywane nasze głowy w Środę Popielcową. W Polsce, gdzie trudno o prawdziwe gałązki palmowe, jest tradycja przygotowywania specjalnych palemek. Najczęściej są one robione z gałęzi wierzbowych z baziami i z liści bukszpanu lub borówek. W niektórych regionach kolorowe palmy przygotowywane są z suszonych kwiatów. W wielu parafiach organizowane są konkursy na najpiękniejszą lub największą palmę. Na Kurpiach palmy dochodzą do wielkości 2-3 metrów i są zwykle pięknie przystrojone w sztuczne kwiaty. Procesja
z palmami jest z jednej strony upamiętnieniem wydarzenia sprzed wieków, z drugiej zaś – naszym kroczeniem wraz z Chrystusem ku ofierze, którą dzisiaj jest Msza święta. Ogłaszając Chrystusa Królem zgadzamy się w ten sposób na to, że nasza droga do Ojca prowadzi zawsze przez krzyż.
We Włoszech i w Hiszpanii w Wielkim Tygodniu urządza się przez 7 dni z niezwykłym pietyzmem
i okazałością procesje pasyjne. Po ulicach wielu miast przeciągają procesje, zwane Passos, mężczyzn i kobiet, ubranych na czarno, często z nasuniętymi na głowę kapturami. Na balkonach ustawia się kwiaty, zapala się mnóstwo światełek, uplecionych misternie
w barwne dywany. Przy świetle świec i biciu dzwonów idzie długi pochód z niezliczonymi wizerunkami Chrystusa, Matki Bożej i świętych.
W Polsce Niedziela Palmowa nosiła także nazwę Niedzieli Kwietnej, bo zwykle przypada w kwietniu, kiedy to pokazują się pierwsze kwiaty.
W Niedzielę Palmową po sumie odbywały się w kościołach przedstawienia pasyjne. Za czasów króla Zygmunta III istniały zrzeszenia aktorów-amatorów, którzy w roli Chrystusa, Kajfasza, Piłata i Judasza chodzili po wioskach i odtwarzali misterium męki Pańskiej. Najlepiej i najwystawniej organizowały ten rodzaj przedstawienia klasztory. Do dnia dzisiejszego pasyjne misteria ludowe odbywają się w każdy Wielki Tydzień w Kalwarii Zebrzydowskiej. Widowisko
o charakterze misteriów paschalnych wystawiane jest na poznańskiej Cytadeli. W ostatnim czasie to samo przedstawienie wystawiono także w Warszawie.
W Polsce poświęcone gałązki wierzbowe z baziami zatyka się za krzyże i obrazy, by strzegły domu od nieszczęść i zapewniały błogosławieństwo Boże. Wtykano także palmy na pola, aby Pan Bóg strzegł zasiewów i plonów przed gradem, suszą i nadmiernym deszczem.
Poniedziałek, wtorek i środa Wielkiego Tygodnia są dniami szczególnie poświęconymi sakramentowi pojednania – nie wyróżniają się niczym, jeśli chodzi o liturgię. Niegdyś
w Wielką Środę kapłani
w kościołach odprawiali „Jutrznię”. Dzisiaj ten zwyczaj można jeszcze spotkać tylko
w niektórych kościołach.
Na pamiątkę ucieczki Apostołów w czasie aresztowania Chrystusa gasi się po każdym psalmie jedną świecę, aż zostaje jedna. Tę bierze się
z lichtarza i zanosi za ołtarz. Znika światło, symbol Chrystusa, zamordowanego przez ludzi. Po pewnym czasie kleryk ze świecą powraca zza ołtarza na znak zmartwychwstania. Wtedy kapłani uderzeniami
w pulpity brewiarzem dają znać o trzęsieniu ziemi, jakie zaistniało przy tajemnicy wyjścia z grobu Chrystusa.
Od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiej Środy włącznie Pan Jezus dzień spędzał w Jerozolimie i nauczał w świątyni, a na noc udawał się do odległej o ok. 3 km Betanii, aby tam przenocować. Zapewne gościny Jemu i Jego uczniom udzielał Łazarz w swoim domu
– z wdzięczności za niedawne wskrzeszenie go
z grobu.
W Wielki Poniedziałek w drodze do Jerozolimy Chrystus uczynił uschłym figowe drzewo za to, że nie znalazł na nim owocu, a tylko same liście (Mt 21,
18-19; Mk 11, 12-14). Kiedy wszedł na plac świątyni
i zobaczył tam kupców z towarami i bydłem, wypędził ich stamtąd (Mt 21, 12-13; Mk 11, 15-19; Łk 19, 45-48).
W Wielki Wtorek Pan Jezus prowadził najgwałtowniejsze polemiki ze starszyzną żydowską, które zakończył wielokrotnym „biada”, rzuconym na swoich zatwardziałych wrogów (Mt 21, 20 – 23, 39; Mk 11, 27-32. 41; Łk 20, 9 – 21, 1). W wielkiej też mowie eschatologicznej zapowiada całkowite zniszczenie Jerozolimy oraz koniec świata, jaki zamknie dzieje ludzkości (Mt 24, 1-41; Mk 13, 1-33; Łk 21, 5-34). Zapowie także powtórne swoje przyjście na ziemię w chwale (Mt 25, 31-46). W przypowieści o roztropnym słudze, o mądrych i głupich pannach i o talentach będzie nawoływał do czujności (Mt 24, 42-55. 30; Mk 13, 33-37; Łk 21, 34-36).
Wielka Środa ma bezpośredni już kontakt
z wydarzeniami Wielkiego Czwartku i Piątku. Sanhedryn na tajnej naradzie postanawia za wszelką cenę zgładzić Jezusa. Judasz ofiaruje Wielkiej Radzie Żydowskiej swoją pomoc za srebrniki, przyrzekając śledzić Chrystusa, a gdy będzie sam – zawiadomi o tym Sanhedryn (Mt 26, 1-16; Mk 14, 1-11; Łk 22, 1-6), aby Go można było pojmać.
Szczytem roku liturgicznego i Wielkiego Tygodnia jest Święte Triduum Paschalne Męki
i Zmartwychwstania Pańskiego. Obejmuje ono liturgię Mszy Wieczerzy Pańskiej, sprawowaną wieczorem
w Wielki Czwartek, wielkopiątkową liturgię Męki Pańskiej oraz najbardziej uroczystą i najpiękniejszą
ze wszystkich liturgii Kościoła – Wigilię Paschalną sprawowaną po zapadnięciu zmroku w Wielką Sobotę – w Wielką Noc. Triduum kończy się wieczorem w Niedzielę Zmartwychwstania.
![]()
![]() Kazanie św. Andrzeja z Krety, biskupa
(Kazanie 9 na Niedzielę Palmową)
Błogosławiony, który przychodzi w imię Pana, Król Izraela
Chodźcie, wstąpmy i my na Górę Oliwną! Biegnijmy naprzeciw Chrystusa, który powraca dzisiaj z Betanii i spieszy dobrowolnie na tę swoją świętą i czcigodną mękę, aby wypełnić do końca tajemnicę naszego zbawienia.
Przychodzi więc i z własnej woli odbywa drogę w stronę Jerozolimy Ten, który dla nas zstąpił z nieba, aby wespół z sobą wywyższyć tych, co leżą w prochu ziemi, i posadzić ich, jak mówi Pismo, „ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem wzywanym”.
Przychodzi zaś nie z dumą i przepychem jak ten, co chciwie szuka sławy. On „nie będzie się spierał ani krzyczał i nikt nie usłyszy Jego głosu”. Będzie natomiast cichy i łagodny, lichego odzienia i skromny w urządzaniu wystawności swojego wejścia.
Nuże więc, biegnijmyż i my razem z Chrystusem, któremu spieszno na mękę. Naśladujmy tych, co wyszli Mu na spotkanie, ale nie w ten sposób, by słać na drodze gałązki palm i oliwek oraz kłaść kosztowne szaty, lecz my sami, jak tylko możemy, rozścielmy się na ziemi w pokorze ducha i prostocie serca, abyśmy przyjęli nadchodzące Słowo i pochwycili Boga, który nigdzie nie daje się ująć.
On bowiem cieszy się z tego, że może nam się okazać łagodnym, On, który naprawdę jest łagodny i „wstępuje na zachód” naszej mizernej słabości, aby przyjść do nas, obcować z nami i przyciągnąć nas do siebie przez pokrewieństwo z nami.
Bo chociaż przez ofiarę z naszej ludzkiej natury „wstąpił na niebiosa niebios, na wschód słońca”, czyli na wyżyny własnej chwały i Bóstwa, to jednak nie wyrzeknie się nigdy przywiązania do rodzaju ludzkiego, lecz będzie dźwigał naturę człowieka z prochu ziemi do coraz wyższej chwały, aż wreszcie jednocząc się z nią, udzieli jej swej nieskończonej godności.
A zatem siebie samych ścielmy przed Chrystusem, a nie tuniki, martwe gałęzie i łodygi krzewów tracących zieleń, gdy staną się pokarmem, i przez krótki tylko czas radujących oczy. Obleczmy się natomiast w Jego łaskę, czyli w Niego samego. Pismo św. bowiem mówi: „Wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa”. Kładźmy się pod Jego nogi jak rozścielone tuniki.
Nasze grzechy były czerwone jak szkarłat, teraz obmyci w zbawczych wodach chrztu osiągnęliśmy lśniącą biel wełny, ofiarujmy Zwycięzcy śmierci już nie gałązki palmowe, ale wieńce naszego zwycięstwa.
Wysławiajmy Go w każdy dzień świętą pieśnią razem z izraelskimi dziećmi, potrząsając duchowymi gałązkami i mówiąc: „Błogosławiony, który przychodzi w Imię Pańskie.
![]() ![]() (Mt 26, 14 – 27, 66)
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Mateusza Zdrada Judasza E. Jeden z dwunastu imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i powiedział:
I. Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam.
E. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.
Przygotowanie Paschy
E. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go:
T. Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia?
E. On odrzekł:
+ Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę
z moimi uczniami.
E. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.
Wyjawienie zdrajcy
E. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł:
+ Zaprawdę powiadam wam: jeden z was Mnie zdradzi.
E. Zasmuceni tym bardzo, zaczęli pytać jeden przez drugiego:
I. Chyba nie ja, Panie?
E. On zaś odpowiedział:
+ Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane; lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził.
E. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, powiedział:
I. Czy nie ja, Rabbi?
E. Odpowiedział mu: Tak, to ty jesteś.
Ustanowienie Eucharystii
E. A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał go i dał uczniom, mówiąc:
+ Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje.
E. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, mówiąc:
+ Pijcie z niego wszyscy; bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego.
E. Po odśpiewaniu hymnu wyszli na Górę Oliwną.
Przepowiednia zaparcia się Piotra
E.Wówczas Jezus rzekł do nich:
+ Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada. Lecz gdy powstanę, uprzedzę was do Galilei.
E. Piotr Mu odpowiedział:
I. Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię.
E. Jezus mu rzekł: Zaprawdę powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
E. Na to Piotr:
I. Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie zaprę się Ciebie.
E. Podobnie zapewniali wszyscy uczniowie.
Modlitwa i trwoga konania.
E.Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów:
+ Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił.
E. Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich:
+ Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną.
E. I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami:
+ Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty.
E. Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra:
+ Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
E. Powtórnie odszedł i tak się modlił:
+ Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich i muszą go wypić, niech się stanie wola Twoja.
E. Potem przyszedł i znów zastał ich śpiących, bo oczy ich były senne. Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa. Potem wrócił do uczniów i rzekł do nich:
+ Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników Wstańcie, chodźmy; oto się zbliża mój zdrajca.
Pojmanie Jezusa
E. Gdy On jeszcze mówił, przyszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami od arcykapłanów i starszych ludu. Zdrajca zaś dał im taki znak:
I. Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie.
E. Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc:
I. Witaj, Rabbi.
E. I pocałował Go. A Jezus rzekł do niego:
+ Przyjacielu, po coś przyszedł?
E. Wtedy rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana, odciął mu ucho. Wtedy Jezus rzekł do niego:
+ Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów? Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi?
E. W owej chwili Jezus rzekł do tłumów:
+ Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę, żeby Mnie pochwycić. Codziennie zasiadałem w świątyni i nauczałem, a nie pojmaliście Mnie. Lecz stało się to wszystko, żeby się wypełniły Pisma proroków.
E. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli.
Jezus przed Wysoką Radą
E. Ci zaś, którzy pochwycili Jezusa, zaprowadzili Go do najwyższego kapłana, Kajfasza, gdzie zebrali się uczeni w Piśmie i starsi. A Piotr szedł za Nim z daleka, aż do pałacu najwyższego kapłana. Wszedł tam na dziedziniec i usiadł między służbą, aby widzieć, jaki będzie wynik. Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić. Lecz nie znaleźli, jakkolwiek występowało wielu fałszywych świadków. W końcu stanęli dwaj i zeznali:
T. On powiedział: Mogę zburzyć przybytek Boży i w ciągu trzech dni go odbudować.
E. Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego:
I. Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie?
E. Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego:
I. Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjaszem, Synem Bożym?
E. Jezus mu odpowiedział:
+ Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego na obłokach niebieskich.
E. Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł:
I. Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje?
E. Oni odpowiedzieli:
T. Winien jest śmierci.
E. Wówczas zaczęli Mu pluć w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go i szydzili:
T. Prorokuj nam Mesjaszu, kto Cię uderzył?
Piotr zapiera się Jezusa
E. Piotr zaś siedział zewnątrz na dziedzińcu. Podeszła do niego jedna służąca i rzekła:
I. I ty byłeś z Galilejczykiem Jezusem.
E. Lecz on zaprzeczył temu wobec wszystkich i rzekł:
I. Nie wiem, co mówisz.
E. A gdy wyszedł ku bramie, zauważyła go inna i rzekła do tych, co tam byli:
I. Ten był z Jezusem Nazarejczykiem.
E. I znowu zaprzeczył pod przysięgą:
I. Nie znam tego Człowieka.
E. Po chwili ci, którzy tam stali, zbliżyli się i rzekli do Piotra:
I. Na pewno i ty jesteś jednym z nich, bo i twoja mowa cię zdradza.
E. Wtedy począł się zaklinać i przysięgać:
I. Nie znam tego Człowieka.
E. I w tej chwili kogut zapiał. Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.
Wydanie Jezusa Piłatowi
E. A gdy nastał ranek, wszyscy arcykapłani i starsi ludu powzięli uchwałę przeciw Jezusowi, żeby Go zgładzić. Związawszy Go zaprowadzili i wydali w ręce namiestnika Poncjusza Piłata.
Koniec zdrajcy
E. Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Go skazano, opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł:
I. Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną.
E. Lecz oni odparli:
T. Co nas to obchodzi? To twoja sprawa.
E. Rzuciwszy srebrniki do przybytku, oddalił się, potem poszedł i powiesił się. Arcykapłani zaś wzięli srebrniki i orzekli:
T. Nie wolno kłaść do skarbca świątyni, bo są zapłatą za krew.
E. Po odbyciu narady kupili za nie pole garncarza na grzebanie cudzoziemców. Dlatego pole to aż po dziś dzień nosi nazwę Pole Krwi. Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela. I dali je za pole garncarza, jak im Pan rozkazał.
Jezus przed Piłatem
E. Jezusa zaś stawiono przed namiestnikiem. Namiestnik zadał Mu pytanie:
I. Czy Ty jesteś królem żydowskim?
E. Jezus odpowiedział:
+ Tak, Ja nim jestem.
E. A gdy Go oskarżali arcykapłani i starsi, nic nie odpowiadał. Wtedy zapytał Go Piłat:
I. Nie słyszysz jak wiele zeznają przeciw Tobie?
E. On jednak nie odpowiadał mu na żadne pytanie, tak że namiestnik bardzo się dziwił.
Jezus odrzucony przez swój naród
E. A był zwyczaj, że na każde święto namiestnik uwalniał jednego więźnia, którego chcieli. Trzymano zaś wtedy znacznego więźnia, imieniem Barabasz. Gdy się więc zebrali, spytał ich Piłat:
I. Którego chcecie, żebym wam uwolnił, Barabasza czy Jezusa, zwanego Mesjaszem?
E. Wiedział bowiem, że przez zawiść Go wydali. A gdy on odbywał przewód sądowy, żona jego przysłała mu ostrzeżenie:
I. Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiałam się z Jego powodu.
E. Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłum, żeby prosiły o Barabasza, a domagały się śmierci Jezusa. Pytał ich namiestnik:
I. Którego z tych dwóch chcecie, żebym wam uwolnił?
E. Odpowiedzieli:
T. Barabasza.
E. Rzekł do nich Piłat:
I. Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?
E. Zawołali wszyscy:
T. Na krzyż z Nim!
E. Namiestnik odpowiedział:
I. Cóż właściwie złego uczynił?
E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli:
T. Na krzyż z Nim!
E. Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył sobie ręce wobec tłumu, mówiąc:
I. Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz.
E. A cały lud zawołał:
T. Krew Jego na nas i na dzieci nasze.
E. Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
Król wyśmiany
E. Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z Jego szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc:
T. Witaj, królu żydowski!
E. Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie.
Droga krzyżowa
E. Wychodząc spotkali pewnego człowieka z Cyreny, imieniem Szymon. Tego przymusili, żeby niósł krzyż Jezusa. Gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, to znaczy Miejsce Czaszki, dali Mu pić wino zaprawione goryczą. Skosztował, ale nie chciał pić. Gdy go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy. I siedząc, tam Go pilnowali. Nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: To jest Jezus, Król żydowski. Wtedy też ukrzyżowano z Nim dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej stronie.
Wyszydzenie na krzyżu.
E.Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go i potrząsali głowami, mówiąc:
T. Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, ocal sam siebie; jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża».
E. Podobnie arcykapłani z uczonymi w Piśmie i starszymi, szydząc, powtarzali:
T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Jest królem Izraela: niechże teraz zejdzie krzyża, a uwierzymy w Niego. Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział: Jestem Synem Bożym.
E. Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim krzyżowani.
Śmierć Jezusa
E. Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem:
+ Elí, Elí, Lemá sabachtáni?
E. To znaczy: Boże mój, boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili:
T. On Eliasza woła.
E. Zaraz też jeden z nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, napełnił ją octem, ułożył na trzcinę i dawał Mu pić. Lecz inni mówili:
T. Poczekaj zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby Go wybawić.
E. A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha.
Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie
Po śmierci Jezusa
E. A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy umarli, powstało. I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli do Miasta świętego i ukazali się wielu. Setnik zaś i jego ludzie, którzy odbywali straż przy Jezusie, widząc trzęsienie ziemi i to, co się działo, zlękli się bardzo i mówili:
I. Prawdziwie, ten był Synem Bożym.
E. Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka. Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. Między nimi były: Maria Magdalena, Maria, natka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza.
Złożenie w grobie
E. Pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. On udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejście do grobu zatoczył duży kamień i odszedł. Lecz Maria Magdalena i druga Maria pozostały tam, siedząc naprzeciw grobu. Nazajutrz, to znaczy o dniu Przygotowania, zebrali się arcykapłani i faryzeusze u Piłata i oznajmili:
T. Panie, przypomnieliśmy sobie, że ów oszust powiedział jeszcze za życia: Po trzech dniach powstanę. Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby przypadkiem nie przyszli Jego uczniowie, nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze.
E. Rzekł im Piłat:
I. Macie straż: idźcie, zabezpieczcie grób, jak umiecie.
E. Oni poszli i zabezpieczyli grób opieczętowując kamień i stawiając straż.
![]() Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa BożegoKomentarz do pierwszego czytania Zapowiedziany w proroctwie Jezus, „przewodnik naszej wiary” (Hbr 12, 2), miał „język uczniów” – to dosłownie znaczy leszon limmudim, termin, który Biblia Tysiąclecia tłumaczy, jako „język wymowny”. Z pewnością także „słuchał jak uczniowie”, skoro mógł oświadczyć: „To mówię, czego Mnie Ojciec nauczył” (J 8, 28). Również dla nas nie ma innej drogi niż codziennie na nowo dać się uczyć Słowu Bożemu i zgodnie z nim zmieniać swoje myśli, słowa, postawy (por. Rz 12, 2). „W tobie mam upodobanie” (Mk 1, 11). Komentarz do psalmu Przygotowując się do medytacji Męki Pana, śpiewamy kilka wersetów psalmu, którym modlił się wiszący na krzyżu Jezus (por. Mt 22, 46). Te fragmenty starej pieśni zdumiewająco pasują do wydarzenia z Golgoty. Są prorocze, a więc nie mówią o nieubłaganym losie, tylko podpowiadają zawczasu, jak rozpoznać walczącego ze złem Mesjasza. Są także wsparciem dla samego Chrystusa – Jezus mógł przelać swe cierpienia w przygotowane Mu przez Ducha Świętego słowa i trzymać się nadziei, jaką daje zakończenie psalmu. My również możemy się uczyć, że po skargach (do których mamy prawo w chwilach udręki) przychodzi ukojenie i dziękczynienie, jeśli cierpiąc oddaliśmy się Ojcu z nieba. Ostatnie słowo należy do Łaski. Komentarz do drugiego czytania Komentarz do Ewangelii Św. Mateusz w sposób bardzo bezpośredni podszedł do kwestii zdrady Judasza. Posiłek paschalny Jezus zaczyna od trudnej rozmowy dotyczącej tego tragicznego faktu. Dramaturgii dodaje opowiadaniu proste pytanie Judasza, czy to on dopuści się zdrady, i odpowiedź: „to ty powiedziałeś”. Gdy staną twarzą w twarz w Ogrójcu, Jezus powie: „Przyjacielu, po coś przyszedł?” W opowiadaniu św. Marka perfidny zdrajca mówi do Jezusa: „Rabbi” (Mk 14,45). Jezus nie mówi na ten przejaw obłudy nic. Według św. Łukasza Jezus uświadamia zdrajcy ogrom zbrodni dotyczącej Syna Człowieczego (Łk 22,48). Tylko u Mateusza Judasz powraca jeszcze później, po aresztowaniu Pana i jego przesłuchaniu przez grupę, której przewodniczył arcykapłan. Próbuje naprawić swój błąd, ale okazuje się, że jest już na to za późno. Sprawa trafiła do kolejnej instancji, czyli do Piłata, a jerozolimscy przywódcy mogą już świętować, że dopięli swego. Judasz w Ewangelii św. Mateusza jest postacią tragiczną. Tylko on nie wiedział, że wszystko, co robi, prowadzi go do obrócenia się przeciw Jezusowi. Komentarze zostały przygotowane przez dr hab. Marka Kitę
Gorzkie Żale – CZĘŚĆ 3
Część 3 odprawia się w III Niedzielę Wielkiego Postu i w Niedzielę Palmową.
ZACHĘTA (Pobudka)
1. Gorzkie żale przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie. 2. Rozpłyńcie się, me źrenice,
Toczcie smutnych łez krynice. 3. Słońce, gwiazdy omdlewają,
Żałobą się pokrywają. 4. Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż żałość ich wypowie? 5. Opoki się twarde krają,
Z grobów umarli powstają. 6. Cóż jest, pytam, co się dzieje?
Wszystko stworzenie truchleje! 7. Na ból męki Chrystusowej
Żal przejmuje bez wymowy. 8. Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych opoki! 9. Jezu mój, we krwi ran swoich
Obmyj duszę z grzechów moich! 10. Upał serca swego chłodzę,
Gdy w przepaść męki Twej wchodzę. INTENCJA
W tej ostatniej części będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od chwili ukoronowania aż do ciężkiego skonania na krzyżu. Te bluźnierstwa, zelżywości i zniewagi, jakie Mu wyrządzano, ofiarujemy za grzeszników zatwardziałych, aby Zbawiciel pobudził ich serca zbłąkane do pokuty i prawdziwej życia poprawy oraz za dusze w czyśćcu cierpiące, aby im litościwy Jezus krwią swoją świętą ogień zagasił; prosimy nadto, by i nam wyjednał na godzinę śmierci skruchę za grzechy i szczęśliwe w łasce Bożej wytrwanie.
HYMN
1. Duszo oziębła, czemu nie gorejesz?
Serce me, czemu całe nie truchlejesz? Toczy twój Jezus z ognistej miłości Krew w obfitości. 2. Ogień miłości, gdy Go tak rozpala,
Sromotne drzewo na ramiona zwala; Zemdlony Jezus pod krzyżem uklęka, Jęczy i stęka. 3. Okrutnym katom posłuszny się staje,
Ręce i nogi przebić sobie daje, Wisi na krzyżu, ból ponosi srogi Nasz Zbawca drogi! 4. O słodkie drzewo, spuśćże nam już Ciało,
Aby na tobie dłużej nie wisiało! My je uczciwie w grobie położymy, Płacz uczynimy. 5. Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało! Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości, Dla Twej miłości! 6. Niech Ci, mój Jezu, cześć będzie w wieczności
Za Twe obelgi, męki, zelżywości, Któreś ochotnie, Syn Boga jedyny, Cierpiał bez winy! LAMENT DUSZY NAD CIERPIĄCYM JEZUSEM
1. Jezu, od pospólstwa niezbożnie
Jako złoczyńca z łotry porównany, Jezu mój kochany! 2. Jezu, przez Piłata niesłusznie
Na śmierć krzyżową za ludzi skazany, Jezu mój kochany! 3. Jezu, srogim krzyża ciężarem
Na kalwaryjskiej drodze zmordowany, Jezu mój kochany! 4. Jezu, do sromotnego drzewa
Przytępionymi gwoźdźmi przykowany, Jezu mój kochany! 5. Jezu, jawnie pośród dwu łotrów
Na drzewie hańby ukrzyżowany, Jezu mój kochany! 6. Jezu, od stojących wokoło
I przechodzących szyderczo wyśmiany, Jezu mój kochany! 7. Jezu, bluźnierstwami od złego,
Współwiszącego łotra wyszydzany, Jezu mój kochany! 8. Jezu, gorzką żółcią i octem
W wielkim pragnieniu swoim napawany, Jezu mój kochany! 9. Jezu, w swej miłości niezmiernej
Jeszcze po śmierci włócznią przeorany, Jezu mój kochany! 10. Jezu, od Józefa uczciwie
I Nikodema w grobie pochowany, Jezu mój kochany! Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony,
Dla nas zmęczony i krwią zbroczony. Bądź uwielbiony! Bądź wysławiony! Boże nieskończony! ROZMOWA DUSZY Z MATKĄ BOLESNĄ
1. Ach, Ja Matka boleściwa,
Pod krzyżem stoję smutliwa, Serce żałość przejmuje. 2. O Matko, niechaj prawdziwie,
Patrząc na krzyż żałośliwie, Płaczę z Tobą rzewliwie. 3. Jużci, już moje Kochanie
Gotuje się na skonanie! Toć i ja z Nim umieram! 4. Pragnę, Matko, zostać z Tobą,
Dzielić się Twoją żałobą Śmierci Syna Twojego. 5. Zamknął słodką Jezus mowę,
Już ku ziemi skłania głowę, Żegna już Matkę swoją! 6. O Maryjo, Ciebie proszę,
Niech Jezusa rany noszę I serdecznie rozważam. Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami! (3 razy) ![]() Litania o męce Pańskiej
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson. Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas. Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami. Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami. Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami. Jezu, za trzydzieści srebrników sprzedany, zmiłuj się nad nami Jezu, trzykrotnie do Ojca się modlący, Jezu, krwawy pot wylewający, Jezu, przez Anioła umocniony, Jezu, od Judasza pocałowaniem wydany, Jezu, pojmany i związany, Jezu, przed Annasza i Kajfasza stawiony, Jezu, przez fałszywych świadków oskarżony, Jezu, na śmierć osądzony, Jezu, oplwany i policzkowany, Jezu, po trzykroć przez Piotra zaprzany, Jezu, od Heroda i żołnierzy jego wyśmiany, Jezu, w białą szatę przyodziany, Jezu, nad Barabasza pogardzony, Jezu, przed Piłatem niesłusznie oskarżony, Jezu, okrutnie biczowany, Jezu, cierniem koronowany, Jezu, od żołnierzy oplwany, Jezu, na śmierć krzyżową osądzony, Jezu, krzyż ciężki dźwigający, Jezu, do krzyża gwoździami przybity, Jezu, z niezbożnymi łotry ukrzyżowany, Jezu, żółcią i octem napawany, Jezu, za krzyżujących modlący się, Jezu, łotrowi raj obiecujący, Jezu, Matkę swą Janowi św. polecający, Jezu, do Ojca o ratunek wołający, Jezu, duszę w ręce Boga Ojca oddający, Jezu, konający i za nas umierający, Jezu, włócznią po śmierci przebity, Jezu, z krzyża złożony i pogrzebiony. Bądź nam miłościw, odpuść nam, Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie. Od potępienia wiekuistego, wybaw nas Panie
Od wszystkiego złego, Przez ciężką mękę swoją, Przez śmierć i krew najświętszą Twoją, Przez miłość, którąś nas ukochał, Przez boleść Matki Twojej pod krzyżem stojącej. JEZU, który gładzisz grzechy świata – przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – wysłuchaj nas, Panie. JEZU, który gładzisz grzechy świata – zmiłuj się nad nami. Wielkie ciemności się stały, gdy tłuszcza ukrzyżowała Jezusa, a około godziny dziewiątej zawołał Jezus głosem wielkim: „Boże mój; Boże mój! Czemuś mnie opuścił?”
Ojcze nasz…
W. Jezus Chrystus stał się dla nas posłusznym aż do śmierci.
O. Śmierci krzyżowej. Módlmy się: Wszechmogący Boże, okaż nam swą łaskę przez Krzyż i mękę Syna Twego jedynego a Pana Naszego Jezusa Chrystusa, byśmy wzrastając duchowo w agonii jego krzyża mogli doznać usprawiedliwienia z naszych grzechów i żyć w Twojej łasce aż do śmierci a przez to osiągnąć żywot wieczny. Który żyjesz i królujesz w Trójcy świętej Jedyny. Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.
|
Niemcy chcą (chcieli) stworzyć gigantyczne wysypisko śmieci zaraz koło Sanktuarium w Gietrzwałdzie !
DLA ŚWIECKICH KATOLIKOM NIE JEST ZROZUMIAŁE, ŻE HIERARCHOWIE I BISKUPI RZĄDZĄCY EPISKOPATAMI I ARCHIDIECEZJAMI NIE ZNAJĄ PISMA ŚWIĘTEGO I NIE WIEDZĄ, LUB NIE CHCĄ WIEDZIEĆ, ŻE POWINNI WYPEŁNIAĆ WOLĘ BOŻĄ W 100%, BO PRZEZ NIEPOSŁUSZEŃSTWO PANU BOGU OTRZYMUJĄ WYROK POTĘPIENIA DUSZ NA WIECZNOŚĆ I SPADAJĄ DO PIEKŁA. NIE JEST DLA NAS ZROZUMIAŁE, ŻE WIEDZĄ JAK JEST W PIEKLE A CHCĄ TAM NA OCHOTNIKA BYĆ I WIECZNIE CIERPIEĆ. DLATEGO WSZYSCY INNI BOŻY KAPŁANI NIE POWINNI SŁUCHAĆ TYCH DEMONICZNYCH PRZEŁOŻONYCH A TYLKO SAMEGO PANA BOGA.
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Unia chce OCENZUROWAĆ Internet! Brońmy wolności słowa!
![]() |
Szanowni Państwo,
UNIA CHCE CENZUROWAĆ INTERNET – BROŃMY WOLNOŚCI SŁOWA!
Unia Europejska pracuje nad aktem prawnym o niewinnie brzmiącej nazwie „rozporządzenie w sprawie przejrzystości i targetowania reklamy politycznej”. Można by sądzić, że chodzi jedynie o płatne reklamy zamawiane przez polityków, np. na platformach społecznościowych.
Jednak już wstępna analiza projektu rozporządzenia pokazuje, że – jak to ostatnio modne w prawodawstwie – oficjalna nazwa ma za zadanie więcej ukryć niż wyjaśnić. Już na etapie sformułowanych definicji można się przekonać, że przepisy w praktyce będą mogły objąć wszystkie wypowiedzi i inne formy przekazu, choćby luźno związane z wydarzeniami politycznymi – również te bezpłatne.
W projekcie możemy natknąć się na sformułowania niejasne…
„Reklama polityczna to (…) rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób przekazu (…), który może mieć wpływ na wynik wyborów, proces ustawodawczy lub sposób głosowania.”
…lub całkowicie absurdalne:
„Reklama polityczna oznacza konkretne działanie w zakresie reklamy politycznej.”
Krótko mówiąc, według regulacji unijnych reklamą polityczną może stać się absolutnie wszystko, co organy unijne uznają za reklamę polityczną: nie tylko treści płatne, ale również zwykłe bezpłatne wpisy w mediach społecznościowych; nie tylko treści polityków i partii na oficjalnych kontach, ale również treści od organizacji pozarządowych, a nawet całkowicie prywatne wpisy prywatnych ludzi na ich osobistych kontach.
W praktyce pełna władza decydowania o tym, co jest, a co nie jest reklamą polityczną, trafi w ręce urzędników.
Ze wstępnej analizy wynika, że rozporządzenie będzie wymuszać umieszczanie przy każdym przekazie lub treści zakwalifikowanej jako „polityczna” specjalnych metryk „transparentnościowych”, w których autor będzie zmuszony zamieścić cały szereg różnego rodzaju informacji, takich jak tożsamość i dane kontaktowe sponsora, okres rozpowszechniania „reklamy”, korzyści związane z jej publikacją i wiele innych, mgliście określonych danych.
Projekt ustanawia również procedury zaskarżania treści, które dowolna osoba fizyczna uzna za niespełniające wymogów rozporządzenia. Rodzi to oczywiste ryzyko nadużyć i powstania sytuacji, w której osoby sprzyjające lub opłacane przez dane ugrupowanie lub podmiot będą masowo „zgłaszać nieprawidłowości” w przekazie grup konkurencyjnych.
„Jeżeli Unia chce wprowadzić jakieś regulacje wyborów do Parlamentu Europejskiego, od biedy proszę bardzo, natomiast wara od wszystkich procesów demokratycznych w państwach członkowskich! To jest w ogóle poza kompetencjami Unii Europejskiej” – podsumował na konferencji prasowej w polskim Sejmie poseł Krzysztof Bosak.
Rodzi się pytanie, dlaczego polski rząd milczy w tej sprawie?
Prace trwają od 2021 roku, rząd Mateusza Morawieckiego o nich wie i bierze w nich udział!
Mówimy STOP ograniczaniu wolności słowa w debacie publicznej!
|
|
|
PS. Dziękuję tym z Państwa, którzy już pomogli nam finansowo w organizacji tego Marszu! Jak zapewne się Państwo domyślają – koszty organizacji wydarzenia na taką skalę są bardzo wysokie, więc każda złotówka jest niezwykle cenna.
Dlatego proszę tych z Państwa, którzy jeszcze tego nie zrobili, o wsparcie Narodowego Marszu Papieskiego jakąkolwiek kwotą, a tych, którzy już to zrobili – o rozważenie dodatkowego, nawet najmniejszego wsparcia! |
||||||||
|
||||||||
Dane do przelewu:
Centrum Życia i Rodziny Nr konta: 32 1240 4432 1111 0011 0433 7056, Bank Pekao SA Z dopiskiem: „Darowizna na działalność statutową Centrum Życia i Rodziny”
SWIFT: PKOPPLPW IBAN: PL32 1240 4432 1111 0011 0433 7056
|
||||||||
|
||||||||
Centrum Życia i Rodziny tel. +48 22 629 11 76 |
ZARAZA JEST [JUŻ] OBECNA NA ZIEMI I WYDARZENIA STOJĄ [JUŻ] U DRZWI LUDZKOŚCI

Episkopat knebluje księży. Wchodzi nowe prawo
https://gloria.tv/post/
Miesięczne zawierzenie św. Józefowi – Dzień 31.
Szczęść Boże,
dziś kolejny dzień modlitwy „Miesięcznego zawierzenia św. Józefowi”.
Wersja nagrana w redakcji „Królowej Różańca Świętego”: https://www.
Wersja lektorska: https://www.
Zadanie
Żyjcie dziś jak martwi dla świata, w świętym skupieniu, umartwiając wasz wzrok skromnością i powstrzymując się od przyjemności i rozrywek ku czci św. Józefa. Złóżcie wizytę przed jego ołtarzem i proście, aby wymodlił wam ducha umartwienia chrześcijańskiego, oderwanie od rzeczy ziemskich i żywe pragnienie nieba z czystością serca i wiernego służenia Bogu oraz łaskę bycia w niebie przy Bożym tronie, aby móc go wychwalać.
Święta Teresa napisała: Nie pamiętam, od wielu lat tutaj, bym prosząc o coś św. Józefa w dniu jego święta, nie otrzymała tego. Proście, więc z żywą wiarą Jezusa o łaski przez imię św. Józefa i proście zwłaszcza o łaski dla duszy.
Akt strzelisty
Święty Józefie, mój drogi ojcze, strzeż mnie z nieba, odłącz mnie od tego, co ziemskie, i wyproś dla mnie czystość serca, żywą miłość Boga i wytrwałość aż do końca.

Mariusz Dzierżawski skazany za prawdę o LGBT
Skazany za fakty! Dyktatura LGBT już w polskich sądach?! Jaka jest prawda?
Droga krzyżowa ze św. Józefem

Wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i cała Wysoka Rada powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i wydali Go Piłatowi. (…) Wtedy Piłat (…) kazał Jezusa ubiczować i wydał Go na ukrzyżowanie (Mk 15, 1.15).
Wtedy [Piłat] wydał Jezusa, aby Go ukrzyżowano. (…) A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota (J 19, 16-17).
Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną (Mt 26,36).
Obok krzyża Jezusowego stała Matka Jego (…). Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 25-27).
Wyprowadzili Jezusa, aby Go ukrzyżować. I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny (…), który wracając z pola właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego (Mk 15,20-22).
Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego (…) bo cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25,39).
Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, ale Twoja niech się stanie (Łk 22,42).
A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!” (Łk 23, 27-28).
O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: „Eloi, Eloi, lema sabachthani”, to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił (Mk 15,34)
Gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego Ojciec i wzruszył się głęboko, wybiegł mu naprzeciw (…) ucałował go (…) i rzekł: „Przynieście szybko najlepszą szatę, i ubierzcie go!” (Łk 15, 20.22).
Ukrzyżowano Jezusa, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: „Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski” (J 19,18-19).
„Wykonało się!” (J 19,30). Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha. A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł: „Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym” (Mk 15,37-38).
Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka; a również niewiasty, które Mu towarzyszyły od Galilei, przypatrywały się temu (Łk 23,48-49)
Pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. On udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł (Mt 27,57-60).
Szczęść Boże,
dziś kolejny dzień modlitwy „Miesięcznego zawierzenia św. Józefowi”.
Wersja nagrana w redakcji „Królowej Różańca Świętego”: https://www.
Wersja lektorska: https://www.youtube.com/watch?
Zadanie
Przygotujcie wasze serce na jutrzejsze święto, aby otrzymać od św. Józefa łaski, o które prosiliście przez cały poświęcony mu miesiąc. Święta Teresa napisała: Starałam się obchodzić święto jego z wszelką, na jaką się zdobyć mogłam, uroczystością. Podobnie wy postarajcie się zachować na zawsze żywe oddanie św. Józefowi, również z innymi rozmawiając o jego cnotach i rozpowszechniając tę książeczkę ku jego chwale.
Najświętsza Dziewico, objawiona pewnego dnia św. Teresie, dziękuję za starania, jakie poczyniłaś, by rozpowszechnić nabożeństwo do św. Józefa.
Akt strzelisty
O silny ojcze Jezusa, kocham cię wraz z Niepokalanym Sercem Maryi.
![]() |
Szanowni Państwo,
PRZEGŁOSOWANE: ZAKAZ SPRZEDAŻY NOWYCH AUT SPALINOWYCH PO 2035 ROKU!
Wczoraj Rada Unii Europejskiej ostatecznie zatwierdziła zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 r. Przyjęto regulacje wprowadzające cel redukcji emisji CO2 nowych aut osobowych i dostawczych o 100% od 2035 r. oraz o 55% dla nowych samochodów osobowych i o 50% dla nowych samochodów dostawczych w latach 2030-2034 w porównaniu z 2021 r.
Wydawało się, że największą opozycję wobec nadchodzących przepisów budują Niemcy, dysponujące potężną branżą motoryzacyjną, ale po kilku tygodniach negocjacji doszli oni do porozumienia z Brukselą. Kartą przetargową okazały się bardzo drogie paliwa syntetyczne, których zakaz ma nie obejmować, a na które tylko niemiecka gospodarka jest teraz gotowa.
Cała skandaliczna sytuacja pokazuje, że w Unii Europejskiej obowiązuje podział na „równych i równiejszych”. Niemiecki lobbing ma przełożenie na nowe przepisy, podczas gdy polskie interesy schodzą na drugi plan. Fakty są takie, że już za 12 lat obywatele zostaną pozbawieni możliwości zakupu swojego podstawowego środka transportu.
Jakie będą konsekwencje dla Polski? M.in. utrata miejsc pracy w montowniach silników spalinowych i ich komponentów oraz w sektorze paliwowym. obniżenie konkurencyjności polskiej gospodarki, wykluczenie komunikacyjne milionów Polaków, których nie będzie stać na drogi samochód spełniający wyśrubowane normy.
Dla Mateusza Morawieckiego to kolejna okazja, by zabłysnąć hipokryzją. Obecnie „rozdziera szaty” nad unijną decyzją, ale to właśnie on osobiście jest odpowiedzialny za utorowanie eurokratom drogi do podobnych rozporządzeń. To rząd PiS i Solidarnej Polski na szczycie Rady Europejskiej w 2020 r. nie zawetował redukcji emisji CO2 do 55% (tzw. Fit for 55), co otworzyło furtkę do wprowadzenia zakazu! Co więcej, w 2022 r. na szczycie klimatycznym COP26 w Glasgow ponownie nie wyraził sprzeciwu wobec deklaracji o zakazie sprzedaży aut spalinowych.
Poseł Robert Winnicki w ostrych słowach podsumował decyzję organów unijnych: „Ta decyzja jest wyrazem obłędu biurokratów z Brukseli. Ta decyzja jest tragedią milionów polskich rodzin, których nie stać będzie na zakup samochodu elektrycznego. To jest tragedia milionów Polaków, dla których samochód stanie się dobrem luksusowym.”
Dodał również:
„Mateusz Morawiecki chwali się, że Polska zagłosowała przeciwko tej decyzji. Otóż jest on niesamowitym obłudnikiem i kłamcą. Gdyby Mateusz Morawiecki zawetował w grudniu 2020 roku pakiet Fit for 55, a miał taką możliwość, to wtedy to rozporządzenie nie miałoby prawa wejść w życie!”
Słowa eurokratów i globalistów padają na podatny grunt w Polsce. Mateusz Morawiecki zadeklarował, że w ramach tzw. kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy zrealizuje następujące postulaty:
– Dodatkowa opłata rejestracyjna za samochody spalinowe (2024);
– Wprowadzenie stref niskoemisyjnych (zakaz ruchu) w największych miastach (2025);
– Dodatkowe opodatkowanie samochodów spalinowych (2026);
Do powyższych należy obecnie dopisać ostatni punkt:
– ZAKAZ rejestracji nowych samochodów spalinowych (2035);
Podkreślmy, że KPO oznacza dla Polski potężny, unijny dług, który musimy spłacać, choć eurokraci odmówili nam przekazania pochodzących z niego środków!
Globalista Morawiecki nawet nie sprzedaje naszej suwerenności – on ją oddaje za darmo!
https://www.bibula.com/?p=
Bankructwo rolnictwa polskiego! Czeka nas głód i tragedia – Prezydent Jan Zbigniew Potocki
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Szczęść Boże!
Witamy w naszych rekolekcjach wielkopostnych pt. „Oczyść swoje serce z trucizn duchowych”. Dziś przesyłamy Ci kolejny dzień. Pamiętaj, że możesz również zasubskrybować nasz kanał na Youtube – tutaj, aby otrzymywać więcej nabożeństw i rekolekcji!
Podobają ci się rekolekcje? Przeczytaj książkę, która je zainspirowała! „Trucizny ludzkiego serca”. Teraz ta książka jest w niższej cenie! Zobacz tutaj!
DZIEŃ 4. Zazdrość
Zobacz na Youtube: zobacz tutaj.
Proponowana lektura dodatkowa:
Zazdrość i zawiść prowadzą do nieszczęścia i grzechu na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim niszczą poczucie wolności i zatruwają duszę jadem tak bardzo, że zaczynamy odnosić swoje życie do życia osób, którym zazdrościmy. W modlitwie nie skupiamy się na dziękczynieniu za liczne dary, jakimi Bóg nas obdarza każdego dnia, ale na zazdrości ku temu, czego nie mamy. – Przeczytaj całość!
Każdego dnia po konferencji odmów koronkę:
Pomódl się na Youtube https://youtu.be/
Koronka wyrzeczenia się zła i napełnienia Duchem Świętym
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu…
Koronka została opracowana przez o. Krzysztofa od Miłosierdzia Bożego (Piskorza), karmelitę bosego, duszpasterza Apostolatu Nowenny Pompejańskiej.
Miesięczne zawierzenie św. Józefowi – Dzień 29.
Szczęść Boże,
dziś kolejny dzień modlitwy „Miesięcznego zawierzenia św. Józefowi”.
Wersja nagrana w redakcji „Królowej Różańca Świętego”: https://www.
Wersja lektorska: https://www.
Zadanie
Ustalcie w tym dniu godzinę, w której nie będziecie z nikim rozmawiać. Odmówcie w tym czasie Septennę do siedmiu boleści i siedmiu radości św. Józefa, aby od niego wyprosić nawrócenie jakiegoś zatwardziałego grzesznika, krewnego lub znajomego. Powtórzcie na koniec każdej strofy następującą modlitwę: Przez twój ból i twoją radość, błagam cię, o wielki święty, wyproś dla mnie łaskę nawrócenia tej duszy (i tu wymieniamy jej imię).
Akt strzelisty
O najczystszy małżonku Maryi, nawróć moje serce do Jezusa.