https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?

Z pism brata Tomasza z Celano

U stóp Asyżu wznosi się bazylika Matki Bożej Anielskiej, wybudowana w XVI wieku. W samym centrum tej renesansowej świątyni znajduje się skromny kościółek benedyktyński z IX wieku, zwany Porcjunkulą. Pierwotny tytuł tego kościoła brzmiał – Najświętszej Maryi Panny z Doliny Jozafata. Według bowiem podania kapliczkę mieli ufundować pielgrzymi wracający z Ziemi Świętej. Mieli oni przywieźć grudkę ziemi z grobu Matki Bożej, który sytuowano w Dolinie Jozafata w Jerozolimie. Nazwę Matki Bożej Anielskiej prawdopodobnie nadał świątyni św. Franciszek z Asyżu. Legenda głosi, że słyszano często nad kapliczką głosy anielskie i dlatego dano jej tę nazwę. Na początku XIII w. kapliczka znajdowała się w stanie ruiny. Odbudował ją św. Franciszek zimą 1207/1208 roku i tu zamieszkał. Tu również w roku 1208 lub 1209 w uroczystość św. Macieja Apostoła (wtedy było to 24 lutego) Franciszek wysłuchał Mszy św. i usłyszał słowa Ewangelii:
„Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. (…) Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski” (Mt 10, 6-10).
Franciszek wziął te słowa do siebie jako nakaz Chrystusa. Zdjął swoje odzienie, nałożył na siebie habit, przepasał się sznurem, udał się do kościoła parafialnego św. Jerzego w Asyżu i zaczął na placu nauczać. Jeszcze w tym samym roku zgłosili się do niego pierwsi towarzysze: Bernard z Quinvalle i Piotr z Katanii, późniejszy brat Egidiusz. Obaj zamieszkali wraz z Franciszkiem przy kościółku Matki Bożej Anielskiej. Kiedy zebrało się już 12 uczniów Franciszka, nazwali się braćmi mniejszymi. Za cel obrali sobie życie pokutne i głoszenie Chrystusa, nawoływanie do pokuty i zmiany życia.
W roku 1211 benedyktyni z góry Subasio odstąpili Franciszkowi i jego towarzyszom kaplicę i miejsce przy niej, na którym ci wybudowali sobie ubogie szałasy. Porcjunkula stała się w ten sposób domem macierzystym zakonu św. Franciszka. Tu również schroniła się św. Klara z Offreduccio. W Niedzielę Palmową 28 marca 1212 r. odbyły się jej obłóczyny. Tak powstał II zakon (klarysek) pod pierwotną nazwą „Ubogich Pań”. Niebawem w ślady św. Klary poszła jej siostra, św. Agnieszka. Zamieszkały one tymczasowo u benedyktynek w pobliżu Bastii, zanim św. Franciszek nie wystawił dla nich klasztorku przy kościele św. Damiana. Franciszek zakończył swoje życie przy kościele Matki Bożej Anielskiej w 1226 roku.
11 kwietnia 1909 roku św. Pius X podniósł kościół Matki Bożej Anielskiej w Asyżu do godności bazyliki patriarchalnej i papieskiej. Nazwa Porcjunkula również była znana już za czasów św. Franciszka i być może przez niego została wprowadzona. Etymologicznie oznacza tyle, co kawałeczek, drobna część. Może to odnosić się do samej kapliczki, która była bardzo mała, jak również do posesji przy niej leżącej, także niewielkiej.

Maryja jako Matka Boża jest Królową także aniołów. Już Ewangelie zdają się wskazywać na służebną rolę aniołów wobec Maryi: tak jest w scenie zwiastowania, tak jest przy ukazaniu się aniołów pasterzom; tak jest wtedy, gdy anioł informuje Józefa, że ma uciekać z Bożym Dzieciątkiem do Egiptu. Ten sam anioł zawiadamia Józefa o śmierci Heroda. Pod wezwaniem Królowej Aniołów istnieją trzy zakony żeńskie. W roku 1864 zostało we Francji założone arcybractwo Matki Bożej Anielskiej, mające za cel oddawać cześć Maryi jako Królowej nieba. Wezwanie „Królowo Aniołów, módl się za nami” zostało włączone do Litanii Loretańskiej. Istnieje wiele kościołów pod tym wezwaniem, zwłaszcza wystawionych przez synów duchowych i córki św. Franciszka Serafickiego.
W 1216 roku św. Franciszkowi objawił się Pan Jezus, obiecując zakonnikowi odpust zupełny dla wszystkich, którzy po spowiedzi i przyjęciu Komunii świętej odwiedzą kapliczkę. Na prośbę Franciszka przywilej ten został zatwierdzony przez papieża Honoriusza III. Początkowo można go było zyskać jedynie między wieczorem dnia 1 sierpnia a wieczorem dnia 2 sierpnia. W 1480 r. Sykstus VI rozciągnął ten przywilej na wszystkie kościoły I i II Zakonu Franciszkańskiego, ale tylko dla samych zakonników. W 1622 r. Grzegorz XV objął nim także wszystkich świeckich, którzy wyspowiadają się i przyjmą Komunię świętą w odpowiednim dniu. Ponadto – oprócz kościołów franciszkańskich – Grzegorz XV rozszerzył ten odpust na kościoły kapucyńskie. Z czasem kolejni papieże potwierdzali ten przywilej.
Paweł VI swoją konstytucją apostolską Indulgentiarium Doctrina w 1967 roku uczynił to ponownie. Każdy, kto w dniu 2 sierpnia nawiedzi swój kościół parafialny, spełniając zwykłe warunki (pobożne nawiedzenie kościoła, odmówienie w nim Modlitwy Pańskiej i wyznania wiary oraz sakramentalna spowiedź i Komunia św. wraz z modlitwą w intencjach papieża – nie za papieża, ale w intencjach, w których on się modli; ponadto wykluczone przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu), zyskuje odpust zupełny.

Modlitwa świętego Jana Pawła II o powołania
O Jezu, Dobry Pasterzu, przyjmij nasze uwielbienie i pokorne dziękczynienie za wszystkie święte powołania, których za sprawą Ducha Świętego nieustannie udzielasz Swojemu Kościołowi Świętemu.Pomnażaj liczbę pracowników Ewangelii dla zwiastowania Twojego Świętgo Imienia wszystkim narodom.Otaczaj opieką młodzież naszych rodzin i naszych wspólnot.Udziel jej gotowości i wspaniałomyślności do pójścia za Tobą i naśladowanie Ciebie.
Wysłuchaj, o Jezu Chryste, nasze prośby przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Dziewicy, Twojej Matki i Królowej Apostołów.Amen.

Ojcze, Przedwieczny Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata Boże,
Duchu Święty Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Ojcze, Początku wszelkiego istnienia,
Ojcze, Który byłeś, Który jesteś i Który będziesz wiecznie,
Ojcze, Nieśmiertelny Królu wieków,
Ojcze, Boże w Trójcy św. Jedyny, poza Którym nie ma innego boga,
Ojcze, Boże Wszechmogący,
Ojcze, Mądrości odwieczna,
Ojcze, Stwórco wszechświata,
Ojcze, Stwórco Nieba i Ziemi,
Ojcze, Stwórco wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych,
Ojcze, Stwórco duchów Niebieskich,
Ojcze, Stwórco wszelkiego dobra,
Ojcze, Dawco życia, od którego wszelkie życie pochodzi,
Ojcze, źródło wszelkich łask i błogosławieństwa Bożego,
Ojcze, nieogarniony żadnym umysłem,
Ojcze, źródło nieskończonego Miłosierdzia,
Ojcze, Potęgo Bożej Sprawiedliwości,
Ojcze, który z miłości stworzyłeś i w Raju umieściłeś pierwszego człowieka, Ojcze, Boska Opatrzności, który troszczy się o każde stworzenie,
Ojcze, Dobro najwyższe, które ucisza, koi i nasyca dobrocią i miłością każdą duszę,
Ojcze, który objawiłeś się Mojżeszowi w krzaku gorejącym,
Ojcze, który w Obłoku ognistym prowadziłeś naród wybrany do Ziemi Obiecanej,
Ojcze, który przez Mojżesza dałeś nam Dziesięć Przykazań Bożych,
Ojcze, który przez Proroków dałeś obietnicę zbawienia upadłej ludzkości, Ojcze, który dałeś nam Niepokalaną Maryję na Matkę Zbawiciela,
Ojcze, który z miłości do ludzi wydałeś na śmierć krzyżową Jedynego Swego Syna Jezusa dla odkupienia rodzaju ludzkiego,
Ojcze, który przez Ofiarę Jezusa i Jego Zmartwychwstanie przywróciłeś ludziom życie wieczne i otworzyłeś nam bramy Nieba,
Ojcze, który objawiłeś się nam w Ewangelii i podczas Chrztu Świętego Jezusa w wodach Jordanu,
Ojcze, Nieskończenie dobry i Miłosierny, którego najwyższym pragnieniem jest kochać ludzi, dawać Łaski, przebaczać grzechy i zbawić każdą duszę, aby cieszyć się z nią wiekuistym szczęściem,
Ojcze, który za Swą niepojętą Miłość do łudzi, pragniesz jedynie miłości, czci i wdzięczności od człowieka
Ojcze, który z otwartymi ramionami czekasz na każdego człowieka jak na powrót syna marnotrawnego
Ojcze, nasz kochany, najczulszy i najbardziej kochający z ojców,
JEZU, Synu Ojca, Który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie
JEZU, Synu Ojca, Który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
JEZU, Synu Ojca, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami
Módlmy Się:
Wszechmogący i Miłosierny Ojcze nasz i Stwórco, który rozciągasz Swą władzę nad żywymi i umarłymi i pragniesz naszego zbawienia, stajemy przed Tobą z sercem skruszonym i upokorzonym. Przebacz nam nasze grzechy i słabości i przygarnij nas w Twoje Ojcowskie ramiona. Prosimy Cię o odwagę, łaski i środki do wypełnienia Twojej Woli na drodze zbawienia przez Miłość Twego Syna, naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa i Twojej Niepokalanej Córki Błogosławionej Dziewicy Maryi, Współodkupicielki i Pośredniczki Wszystkich Łask. Amen.

Różaniec, przez tę modlitwę łatwo
możemy otrzymać wielkie łaski i błogosławieństwo Boże.
– święty Maksymilian Maria Kolbe
Krucjata Różańcowa Niepokalanów


RÓŻANIEC ŚWIĘTEGO OJCA PIO Z OBIETNICAMI
KLIKNIJ TUTAJ



Valentyny 18Znak od Boga dla świata
Rano, kiedy modliłam się na Anioł Pański , nagle przyszła Najświętsza Maryja Panna. Powiedziała: „Walentyno, moja córko, przychodzę ci powiedzieć, żebyś wzmogła swoją modlitwę. Módlcie się więcej niż zwykle i powiedzcie moim dzieciom, żeby robiły to samo, żeby teraz więcej się modliły
„Chcę wam powiedzieć, że w październiku Bóg da światu wielki znak, którego wszyscy będą świadkami”.
„Bóg chce skierować ludzkość z powrotem do czasów, kiedy świat nie był tak zepsuty i zły, kiedy doceniali i kochali Boga i modlili się, i żyli prosto, a Bóg był z tego bardzo zadowolony”.
Mówiąc mi to, Błogosławiona Matka delikatnie przesunęła prawą ręką od prawej do lewej, a następnie zwinęła ją do wewnątrz, aby pokazać, jak Bóg Ojciec poprowadzi swój lud z powrotem do wczesnych czasów.
Matka Najświętsza prosi nas o wzmożenie modlitw, ponieważ modlitwy rozpraszają zło na świecie, usuwają blokady i otwierają drogę Bogu Ojcu, aby przyszedł i interweniował w świecie.
Niech się stanie Wola Boża.
Dziękuję Ci, Matko Najświętsza, za ostrzeżenie Twoich dzieci. Módl się za nas.

BÓG
RODZINA
OJCZYZNA
DALEJ



W IMIĘ WOLNOŚCI
ZABIJA SIĘ
Jezus Chrystus:
W imię wolności zabija się, w imię wolności szerzy się zepsucie, w imię wolności dokonuje się czynów najbardziej zbrodniczych. Mówię ci tylko o tym, co się dzieje w rezydencjach, domach prywatnych i miejscach publicznych. Dokonuje się tam wszelkiego rodzaju zabłąkań, przewrotności i nieprawości. Szatan wyładowuje tam całą swą nienawiść przeciw naturze ludzkiej poniżając ją, niszcząc w niej wszelką skromność i poczucie godności, depcząc ją na wszelki sposób, jaki tylko dozwala mu jego niska chytrość.
Modlitwa za przyczyną świętego Jana Chrzciciela – Patrona Trzeźwości
Święty Janie Chrzcicielu, który abstynencję praktykowałeś przez całe swoje życie, pomóż, abyśmy w naszej Ojczyźnie dożyli czasów, w których alkohol przestanie być symbolem nieszczęść, zmartwień i tragedii. Chroń nas przed grzechem upijania się. Bądź natchnieniem i pomocą dla wszystkich, którzy wyrzekają się napojów alkoholowych dla dobra swoich najbliższych i narodu. Patronie niepijących alkoholu, wzbudź w sercach moich rodaków pragnienie życia bez alkoholu, abyśmy poprzez ich abstynencję osiągnęli trzeźwość całego narodu.
Modlitwa za przyczyną świętego Maksymiliana Marii Kolbego – Patrona Ruchu Trzeźwości w Polsce
święty Maksymilianie, który tyle razy przypominałeś, że szatan przy pomocy alkoholu zabiera Chrystusowi wiele dusz nieśmiertelnych, miej nas w swojej opiece. Poświęcając się dla drugiego człowieka, pokazałeś jak wielką wartość ma życie ludzkie. Ciebie więc Kościół w Polsce chce uznawać za Patrona Trzeźwości. Wyjednaj, prosimy, moc naszemu katolickiemu narodowi, który Maryi Jasnogórskiej uroczyście ślubował walkę z pijaństwem. Pomóż nam skutecznie zachęcać bliźnich do życia w trzeźwości.Amen.
O dobre wypełnienie obowiązków zawodowych i rodzinnych Różo duchowna, dopomagaj nauczycielom i wychowawcom, aby stale i właściwie podejmowali te zadania, które niesie ze sobą ich życie, zawarte pomiędzy powołaniem do życia w rodzinie i do pracy nauczycielsko-wychowawczej. Dodaj im sił, aby umieli wypełnić te powołania, i tą drogą dążyli do doskonałości. Spraw, by trudności życia rodzinnego nie kładły się cieniem na powołaniu nauczycielsko-wychowawczym. Aby nie byli rozdarci wewnętrznie. Umocnij w nich przekonanie, że w rodzinie i szkole najlepiej służą Bogu.Amen.
Modlitwa do Matki Bożej
Maryjo, Królowo i Matko moja! Pragnę przyczynić się do przyspieszenia królowania Twego przez wypełnienie Ślubów Jasnogórskich, przez miłość i zgodę w rodzinach. Oddaję Ci się, Zwycięska Pani Jasnogórska, jako Twoje narzędzie i jako pomoc Twoja, aby stoczyć pod Twoim sztandarem święty bój ze straszną klęską rozbicia rodziny, wzajemnej nienawiści, pijaństwa i niemoralności. Cechuje mnie jednak słabość i nieudolność. Proszę Cię więc pokornie, abyś mnie natchnęła odwagą i siłą, mocą i wytrwałością. Chcę w każdym środowisku, jako chrześcijanin, dawać świadectwo całkowitej trzeźwości i zawsze kierować się w życiu dobrem innych ludzi. Proszę Cię więc o ratunek dla moich braci, nieszczęśliwych niewolników różnych nałogów, a szczególnie nałogu alkoholowego. Dobra Matko, wzmocnij ich słabą wolę. ulecz z choroby alkoholowej, opiekuj się ich rodzinami. Proszę Cię, abyś jak najprędzej zakrólowała w Narodzie trzeźwym i czystym, wiernym Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi i Jego PasterzomAmen.
MODLITWA PIUSA X,
Boże, Ojcze mój, dla okazania mojej względem Ciebie miłości, dla wynagrodzenia za zniewagi wyrządzone Twojej czci, dla uproszenia duszom zbawienia, mocno postanawiam: dnia dzisiejszego ani wina, ani wódki, ani piwa, ani też jakiegokolwiek innego upajającego trunku nie używać. To umartwienie ofiarowuję Tobie w połączeniu z ofiarą Twego Syna Jezusa Chrystusa, który codziennie ofiarowuje siebie samego na ołtarzu dla Twojej chwały. Amen.
MODLITWA przypisywana świętemu Anzelmowi
Panie, nasz Boże, udziel nam łaski, byśmy pragnęli Cię z całego serca, a pragnąc Cię, byśmy mogli Cię szukać i znajdować; a znajdując Cię, byśmy mogli Cię ukochać; a pokochawszy Cię, byśmy obrzydzili sobie to wszystko, od czego nas wybawiłeś. Amen.
MODLITWA O POKÓJ DUCHA
O Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Pozwól mi, cały ten dzień przeżyć w świadomości upływającego czasu. Pozwól mi rozkoszować się chwilą w świadomości jej ograniczenia. Pozwól mi zaakceptować konieczność, jako drogę do wewnętrznego pokoju. Pozwól mi, za przykładem Jezusa, przyjąć także ten grzeszny świat, jakim jest, a nie, jakim ja chciałbym, aby był. Pozwól mi Tobie zaufać, że wszystko zrobisz dobrze, jeśli zdam się na Ciebie i Twoją wolę. Tak będę mógł być szczęśliwym w tym życiu i osiągnąć pełnię szczęścia z Tobą w życiu wiecznym.Amen.
Modlitwa do Matki Bożej za wszystkich uzależnionych
Królowo i Matko nasza, poprzez pragnienie, które Twój Syn przeżywał z miłości dla nas, błagam o Twoją pomoc dla wszystkich uzależnionych. Matko Bożej łaski, uproś u Twego Syna miłosierdzie dla nich. Zdani tylko na samych siebie są bezsilni, lecz przez Twoje wstawiennictwo i za łaską Twego Syna zwycięstwo będzie ich udziałem.Amen
Za Anonimowych Alkoholików
O Panie, prowadź i broń Anonimowych Alkoholików. Daj każdemu z nich pogodną i wytrwałą trzeźwość w tym życiu i szczęście wieczne po śmierci.
Prośba Alkoholika
Panie, kiedy wisiałeś na krzyżu, powiedziałeś „pragnę”. Chciałeś wypić kielich cierpienia do ostatniej kropli. Gdy cierpiałeś z pragnienia, podano Ci ocet do picia. Niech Twoje okrutne męki przypomną mi się w chwili, gdy chcę przyłożyć kieliszek alkoholu do ust. Niechaj sobie uświadomię Twoje gorzkie pragnienie na krzyżu. Niech myśl o Twoim zwycięstwie na krzyżu da mi łaskę przezwyciężenia mojej słabości i wiarę w całkowite zwycięstwo nad nałogiem. Boże jestem alkoholikiem Trudno jest mi się do tego przyznać. Ta prawda wywołuje we mnie różne uczucia: bunt, przerażenie, złość, poczucie winy. Wiem, że piciem alkoholu niszczyłem swoje zdrowie i krzywdziłem wielu ludzi, nawet tych, którym mówiłem – kocham. Wiem, że przez to oddaliłem się od Ciebie. Ufam, że Ty nigdy mnie nie opuściłeś. Dzisiaj przyznając się do swego uzależnienia od alkoholu, proszę Cię o dar trzeźwości. Wiem, jaki jestem słaby. Wiele razy obiecywałem nie pić i nie wypełniałem tej obietnicy. Potrzebuję Twojej pomocy. Błagam Cię, dodaj mi sił, abym wytrzeźwiał. Pozwól mi naprawić wyrządzone krzywdy. Spraw, abym uwierzył, że Ty mnie kochasz.Amen.
MODLITWA DLA ALKOHOLIKÓW
(którą można też odmawiać w ich imieniu)
Ojcze Niebieski, jestem chory. Dałeś mi życie i zdrowie, ale przez nadużywanie alkoholu zniszczyłem Twoje dary i straciłem swoją wolność.
Dużo ludzi cierpi przeze mnie, a inni dają mi odczuć, że nie jestem w porządku. Chciałbym być zdrowy, ale każde nowe postanowienie daje mi dodatkowe doświadczenie mojej słabości i niemocy. Wiem, że potrzebuję leczenia, a jednak boję się jego wymagań. Dużo ludzi mną pogardza i tak samo boli obojętność innych. Nie widzę ratunku, jeżeli Ty nie pomożesz. Dziękuję Ci, Panie Jezu, za Twoją Najdroższą Krew. Wiele razy plamiłem moje sumienie, straciłem zdrowie, pieniądze, przyjaciół i honor – a jednak przez Twoją Krew zawsze pozostawała mi godność człowieka, za którego umarł Syn Boży. Jedynie Twoja Krew daje mi nadzieję i odwagę nowego rozpoczęcia. Panie, ratuj moje życie, ratuj moją rodzinę, moich przyjaciół. Przyjmij moją słabość i nicość i wypełnij ją do końca swoją Najdroższą Krwią. Przebaczając tym, którzy Ciebie przybili do krzyża, dałeś nadzieję także mnie. Pragnę zmartwychwstać z Tobą i przyjąć Twojego Ducha, aby stać się nowym człowiekiem. Duchu Święty, wypełnij moje serce, abym był pokorny. Własnymi siłami nie mogę się leczyć. Potrzebuję pomocy od innych, potrzebuję prawdy, wspólnoty i wytrwałości, potrzebuję nowej radości życia i wiary, która jest Twoim darem. Umacniaj mnie we wszystkich pokusach i kryzysach i pomóż mi pomagać innym, którzy również walczą o prawdziwe życie. Maryjo, Nadziejo pokutujących i Matko Dobrej Rady, bądź zawsze blisko nas! Amen.
MODLITWA DLA CZŁONKÓW RODZINY ALKOHOLIKA
Panie Jezu Chryste, dziękuję Ci przede wszystkim za wiarę, ponieważ bez niej już nie wiedziałbym, jak żyć, jak wytrzymać pod krzyżem naszej rodziny. Razem z ojcem chorego chłopca z Ewangelii wołam: „Wierzę, Panie, zaradź memu niedowiarstwu!” Nieraz zadaję sobie pytanie: jak długo musimy jeszcze wytrzymać pod tym krzyżem? Wtedy zapominam o tym, że nasz krzyż to przecież również Twój krzyż. Dlatego chcę już nie tyle patrzeć na nasze cierpienie, co raczej rozważać Krew Twoich ran przelaną dla zbawienia całego świata. Jezu, nasz Zbawicielu, tak bardzo pragniemy zdrowia i leczenia dla naszego /naszej… . Chcemy wszystko uczynić, aby znaleźć pomoc u specjalistów choroby alkoholizmu. Chcemy z cierpliwością stworzyć warunki, które pozwolą na przyjęcie leczenia ciała i duszy. Chcemy z miłości wymagać tego, co potrzebne, oraz unikać litości, która bardziej niszczy niż buduje. Niech moc Twojej Krwi wspiera nas w walce z własną słabością i daje nam mądrość, abyśmy wiedzieli, kiedy mamy stawiać warunki, a kiedy darować i przebaczać. Daj nam szacunek wobec tych, którzy są chorzy, ochroń nas od wszelkich wyrazów osądzania i potępiania. Błagając o leczenie i nowe zdrowie dla naszego/naszej… , pragniemy żyć w jedności i pokoju rodziny chrześcijańskiej. Jeżeli jednak krzyż naszej rodziny służy bardziej Twoim celom zbawienia, daj nam wiarę i wytrwałość do końca, aby nasza krew razem z Twoją przyczyniła się do ratowania wielu ludzi. Amen.

Prawda o syjonizmie. „Dlaczego Żydzi są prześladowani?”, Jayne Gardener.
GAZETA WARSZAWSKA – Prawda o syjonizmie. „Dlaczego Żydzi są prześladowani?”, Jayne Gardener.

Módlmy się tą KORONKĄ o POKÓJ w Polsce i na świecie
16 grudnia 1898 roku święty Charbel dostał udaru mózgu podczas odprawiania Mszy świętej. Przeżył jeszcze, w pełni świadomy i przytomny, osiem dni, zmarł 24 grudnia, w Wigilię Bożego Narodzenia.

Przemówienie Patriarchy Pawła Piotra kardynała Meduchi z beatyfikacji O. Szarbela
Pragnę złożyć publicznie podziękowanie Matce Bożej za uratowanie życia mojego męża. W listopadzie ubiegłego roku małżonek nagle poczuł się bardzo źle i zaczął tracić przytomność. Szybko wezwaliśmy pogotowie. Lekarz stwierdził, że jest to udar mózgu. Gdy dotarliśmy do szpitala, na SOR-ze potwierdzono wcześniejszą diagnozę i przewieziono męża na oddział wewnętrzny. Tu zaczął się prawdziwy dramat: z minuty na minutę stan zdrowia męża pogarszał się; stracił przytomność i nie było z nim żadnego kontaktu. Przewieziono go na OIOM.Po badaniach stwierdzono udar niedokrwienny mózgu; przestały pracować nerki, mąż był niewydolny oddechowo i pozostawał w stanie śpiączki. Udzielono mi informacji, że stan męża jest krytyczny, wręcz beznadziejny, i kazano czekać. Na korytarzu szpitalnym zrozumiałam, jak kruche jest nasze życie, jak w paru minutach wywraca się świat do góry nogami, i że wszystko zależy od woli Boga. Gdy wróciłam do domu, bratowa poradziła mi odmawianie nowenny pompejańskiej. Odparłam, że nie dam rady, bo byłam w takim szoku, że nie mogłam modlić się dobrze. Ona nalegała, bym spróbowała – bo kto nam pomoże, jeśli nie Matka Boża i Jej Syn? Stan męża jeszcze bardziej się pogarszał. Wezwaliśmy księdza z sakramentem namaszczenia chorych i czekaliśmy. Niektórzy z lekarzy mówili mi, żeby modlić się tylko o cud, bo z tego stanu się „nie wychodzi”, a jeśli zdarzy się poprawa, to pacjent może być niesamodzielny, niekontaktowy, zdany na opiekę osób drugich.Przeżywałam wielkie trudności, gdy rozpoczynałam różaniec pompejański. Dziewiątego dnia nowenny, a 14. dnia śpiączki, mąż pierwszy raz się poruszył – w co nie uwierzyli lekarze, stwierdzając, że rodzina zawsze widzi to, co chce widzieć i że nie ma dalej żadnej poprawy – ale my dalej trwaliśmy na modlitwie. Modliła się rodzina, znajomi, odprawiano Msze święte.
I tak po kolejnych 9 dniach nowenny nastąpiła zdecydowana poprawa. Mąż wybudził się ze śpiączki, narządy wewnętrzne podjęły pracę, następowała poprawa i stopniowy powrót do zdrowia. Po 38 dniach pobytu w szpitalu małżonek powrócił do domu – jest w pełni sprawny i nie potrzebuje żadnej rehabilitacji.
Wiem, że jest to niepojęte, ale to naprawdę się zdarzyło! Przez cały czas byli ze mną bliscy, którzy są świadkami tych wydarzeń. Tylko raz odmówiłam nowennę i zostałam wysłuchana! Podczas odmawiania nowenny czułam, jak nigdy dotąd, więź z Bogiem i Maryją, prosiłam gorąco o uzdrowienie, ale też godziłam się z Bożym planem wobec mnie i mojej rodziny. Tak bardzo zachęcam do odmawiania tej modlitwy, którą dała nam Maryja. Matka Boża naprawdę pomoże i znajdzie rozwiązanie naszych problemów!
Abp Viganò: „FSSPX będzie oficjalnym „monopolistą” Tradycji” 
: kryzys Kościoła i odbudowa
Świątyni Jerozolimskiej 
https://www.youtube.com/watch?
Cokolwiek czynisz, strzeż się, by nie utracić świadomości obecności Bożej.
Nigdy nie rozpoczynaj pracy lub innego zajęcia, nie pomyślawszy wpierw o
Bogu, poświęcając Mu dobre intencje i swoje czyny.
Nie podejmuj żadnego działania, nawet najmniejszego, bez uprzedniego
polecenia Go Bogu i proszenia o Jego pomoc w dobrej realizacji.
Im bliżej jesteśmy Boga, tym bardziej kochamy ludzi.
Modlimy się nie po to, by pozyskać dobra, ale raczej po to, by stać się dobrymi.
„Modlenie się nie jest niczym innym,
jak przekształceniem się
w pragnienie pragnące Boga”
(Papież Benedykt XVI).
https://www.youtube.com/watch?
Modlitwa Świętej Gertrudy za zmarłych – uwalnia 1000 dusz z czyśćca
Boże miłosierny, z Tronu chwały Twojej wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące, wejrzyj na ich męczarnie, na łzy, które przed Tobą wylewają, usłysz ich błagania i jęki, zmiłuj się nad nimi, odpuść im grzechy. Za wszystkie przestępstwa, których się dopuściły, za niedbalstwa w służbie Twojej świętej popełnione, ofiaruję Ci najświętsze życie, wszystkie zasługi Jezusa Chrystusa, wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, Krew i Rany, Mękę i Śmierć niewinną, którą w najgorętszej miłości cierpiał za nas Najmilszy Twój Syn, proszę, abyś tym ubłagany raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię wielbiły na wieki. Amen.
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Boskiego Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa w połączeniu ze wszystkimi Mszami Świętymi dzisiaj na całym świecie odprawianymi, za dusze w Czyśćcu cierpiące, za umierających, za grzeszników na świecie, za grzeszników w Kościele powszechnym, za grzeszników w mojej rodzinie, a także w moim domu. Amen.
1 Pieśń stopni.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
2 o Panie, wysłuchaj głosu mego!
Nakłoń swoich uszu
ku głośnemu błaganiu mojemu!
3 Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
4 Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.
5 W Panu pokładam nadzieję,
nadzieję żywi moja dusza,
czeka na Twe słowo.
6 Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy świtu,
[bardziej niż strażnicy świtu].
7 Niech Izrael wygląda Pana.
U Pana bowiem jest łaska
i w obfitości u Niego odkupienie.
8 On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.
W Niemczech trwa terror zboczeńców. Niemiecka policja i jugendamt zabiera dziecko siłą za to, że rodzina nie akceptuje pseudoprawa, czyli ustaw LGBTHIV.
https://gloria.tv/post/

Umiłowane dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa:
PRZYCHODZĘ DO WAS Z WOLI BOŻEJ…
Przychodzę, aby zaprosić was, abyście byli stworzeniami wiary i wiecznymi czcicielami Jezusa w Najświętszym Sakramencie; w ten sposób kamienne serca będą mogły pozwolić Wielkiemu Stwórcy życia kształtować je dłutem, zgodnie z Jego Wolą.
Dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, przynoszę wam wielką radość:
W CHWILI NAJWIĘKSZYCH PRÓB DLA LUDZKOŚCI, BOŻE I NIESKOŃCZONE MIŁOSIERDZIE POKAŻE LUDZKIEMU STWORZENIU, ŻE NIE JEST SAMO, ALE WRĘCZ PRZECIWNIE BĘDZIE MU JAK NAJBARDZIEJ TOWARZYSZYĆ DOM OJCOWSKI I NASZA KRÓLOWA I MATKA.
Duch Święty objawia się z mocą, nawet wtedy, gdy wiara człowieka jest podobna do ziarnka gorczycy. Kiedy istnieje prawdziwa wiara w ludzkim stworzeniu, wtedy dokonują się największe cuda w dzieciach Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa.
ZNAKI I SYGNAŁY NIE NADCHODZIŁY DŁUGO, WSZYSTKO CO OGŁOSZONO, POSUWA SIĘ NAPRZÓD BEZ ZATRZYMANIA SIĘ. Wolna wola człowieka powoduje wielkie zło, gdy daje upust swojej arogancji.
Będziecie czekać na Wolę Bożą:
„i usłyszycie o wojnach i pogłoskach wojennych. Uważajcie! Nie lękajcie się, bo to wszystko jest konieczne; ale to jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, a w różnych miejscach będą głód i trzęsienia ziemi. Ale to wszystko jest dopiero początkiem boleści” (Mk 13, 7).
Nadchodzi wojna i człowiek w swoim szaleństwie władzy użyje energii atomowej. Nasz Król i Pan Jezus Chrystus zainterweniuje, powstrzymując wojnę, uniemożliwiając w ten sposób człowiekowi podniesienie ręki, by zakończyć żywot Ziemi.
Dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, patrzę na was, szukających dat lub chronologii wydarzeń, aby dowiedzieć się, czy to, co zostało zapowiedziane w proroctwach, wypełniło się lub jest bliskie. Gdzie jest twoja wiara?
GDZIEKOLWIEK JESTEŚCIE, BŁAGAM WAS, ABYŚCIE SZLI DALEJ BEZ LĘKU O TO, CO MUSI SIĘ WYPEŁNIĆ: TO JEST KONIECZNE! Dla własnego dobra zachowajcie wiarę, nie żyjąc w strachu. Ważne jest, abyście zwiększali swoją wiarę, abyście byli w stanie rozeznać i nie popadać w dezorientację, stając się letnimi.
Patrzę na tych, którzy poszukują chronologii czasów; Staracie się nadać sens codziennym wydarzeniom, aby przewidywać i czuć się bezpiecznie przed objawieniami i przed tym, czym każdy z was żyje jako ludzka istota i jako część Mistycznego Ciała Chrystusa.
ZNAKI I SYGNAŁY WYPEŁNIAJĄ SIĘ W WOLI BOŻEJ. TO CZEGO NIE UWZGLĘDNILIŚCIE, TO TO, ŻE TRÓJCA PRZENAJŚWIĘTSZA MOŻE ODWOŁAĆ JAKIŚ DEKRET ZNANY W PROROCTWIE; to z powodu stanowczej modlitwy niektórych dzieci Bożych, które nieustannie ofiarowują doświadczenie sprawowania Eucharystii, przyjmując Najświętszą Eucharystię w stanie łaski i przeżywając każdy czyn lub dzieło w nieustannej praktyce modlitewnej.
Uważajcie, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa! Dzieci naszej Królowej i Matki, uważajcie!
LUDZKOŚĆ POPADŁA W CAŁKOWITĄ ROZPUSTĘ. CHAOS NIE PRZEŚLADUJE LUDZKOŚCI, LUDZKOŚĆ JEST W CHAOSIE.
Módlcie się dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się za młodzież, która wciąż zachowuje Boga w swoich sercach i przestrzega przykazań Prawa Bożego; módlcie się za młodych ludzi, którzy chodzą bez Boga w swoich sercach, aby powrócili do owczarni.
Módlcie się dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, głód obejmuje więcej krajów, aż stanie się powszechny. To pochodzi nie tylko od natury, ale od człowieka władzy.
Módlcie się dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się i żyjcie modlitwą. Australia cierpi; Francja, ach Francja! jest zdewastowana.
Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, wody mórz są wzburzone z powodu zbliżających się do ludzkości niebezpiecznych stworzeń morskich.
Módlcie się, dzieci Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, módlcie się, jestem Obrońcą ludzkości, pilnuję was wszystkich, aby zło was nie dotknęło. Bądźcie prawdziwymi dziećmi Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa oraz Naszej Królowej i Matki, zachowujcie jedność w rodzinach, bądźcie obrońcami dzieciństwa oddanego złu przez tych, którzy okazują posłuszeństwo antychrystowi.
Trzymajcie za rękę Naszą Królową i Matkę, nie oddzielajcie się od Tej, która was kocha.
Miejcie pewność, że zachowując „mocną wiarę” (1 Kor 16, 13), zakosztujecie prawdziwego pokoju, który Trójca Święta obiecała tym, którzy pozostaną wierni.
Śmiało, wzywajcie swoich Aniołów Stróżów, oni nieustannie was chronią.
Pamiętajcie o modlitwie Różańca Świętego, odmawiajcie go sercem.
Kocham was, ludu Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa, błogosławię was.
Święty Michał Archanioł
Witaj, Najczystsza Maryjo, bez grzechu poczęta (X3)
Komentarz Luz de Marii
Bracia:
Zastanówmy się nad tym orędziem Świętego Michała Archanioła i módlmy się prosząc o jego opiekę.
Święty Michale Archaniele! BROŃ nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

PAN BÓG PRZYCHODZI DO SWOICH A SWOI GO NIE PRZYJĘLI I NADAL NIE PRZYJMUJĄ BO GRZECH KOCHAJĄ I GRZESZNIKÓW WYWYŻSZAJĄ. „RÓBTA CO CHCETA” I TAK ROBIĄ BO TO LUBIĄ. GDYBY PAPIEŻ I BISKUPI PRZESTRZEGALI PRZYKAZANIA BOŻE TO BY BOGA KOCHALI I BY GO W POKORZE SŁUCHALI. PAPIEŻ I BISKUPI POWINNI ZAPRZYJAŹNIĆ SIĘ ZE STWORZYCIELEM ŚWIATA I LUDZI ZBAWICIELEMI ALE MAŁO KTÓRY Z NICH BĘDZIE W NIEBIE WIECZNIE MIESZKAŁ BO WIĘKSZOŚĆ Z NICH RZĄDZI NAWET PANEM BOGIEM A MIŁOŚĆ ZOSTAWILI ZA PROGIEM. GDYBY BOGA KOCHALI TO BY TRÓJCĘ ŚWIĘTĄ I BLIŻNIEGO SZANOWALI A O POKÓJ I SPOKÓJ BY NATYCHMIAST ZADBALI.
Bóg Ojciec; festiwal w Kaliszu i odpust w Kielcach
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Kochani,
przypominam wszystko na Chwałę Naszego Ukochanego Taty, aby był poznany, czczony i kochany przez ludzkość:
1– od jutra rozpoczyna się nowenna ku czci Boga Ojca, aby zakończyć ją w sobotę 5.08.2023 – w dniu urodzin Matki Bożej – przed świętem w niedzielę 6.08.23 – która jest też świętem Przemienienia Pańskiego. 7.08 – moze byc dalszą kontynuacją Święta NIEBIESKIEGO TATY.
2 – Czwarty ODPUST z okazji Święta Boga Ojca – w Kielcach
Przypominamy o dekrecie, nadającym odpust zupełny w pierwszą niedzielę sierpnia w Święto Ku czci Boga Ojca, dla Kaplicy Boga Ojca w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Kielcach przy ul. Wesołej 45 (róg Seminaryjskiej), ogłoszony przez papieża Franciszka na siedem lat ….ZAPRASZAMY Pierwszy w historii Kościoła ODPUST z okazji Święta Boga Ojca był dnia 2 sierpnia 2020 r. w w/w Kaplicy. Więcej informacji: http://zolkielce.pl/aktualnosci.html https://bogojciec.zolkielce.pl/historia-2/
3- zapraszamy na kolejny Festiwal Boga Ojca do Kalisza, szczegóły w załacznikachi poniższym mailu.
Wiadomość przekazana
Od: ola@abbapater.pl <ola@abbapater.pl>
Do: ewajurasz@ceti.pl
Data: środa, 26 lipca 2023, 13:17:05
Temat: 12. Festiwal Abba Pater w Kaliszu (4-6 sierpnia 2023 r.)
| Szczęść Boże, Zwracam się z prośbą o rozesłanie informacji o 12. Festiwalu Abba Pater, który odbędzie się w dniach 4-6 sierpnia 2023 r. Festiwal organizowany jest przez naszą fundację. Wszelkie materiały promocyjne wraz z plakatem znajdzie Pani w załączniku. Z góry bardzo dziękuję w imieniu fundacji 🙂 — |
MATKA BOŻĄ KRÓLOWA POLSKI WIELE RAZY NAS RATOWAŁA I TERAZ URATUJE NAWET GDY. A DUDA OBRAZI NASTĘPNY RAZ NASZĄ KRÓLOWĘ MARYJĘ. TEN PREZYDENT UWIELBIA WROGÓW POLSKI, BO PISŁSUDSKIEMU ZWYCIĘSTWO PRZYPISAŁ 15.08.1920 R. CO JEST OSZUSTWEM I HAŃBĄ DLA NIEGO. PIŁSUDSKI – SELMAN ZDRADZIŁ POLSKĘ I UCIEKŁ DO KOCHANKI, GDY ROSJANE BYLI JU W POLSCE. DOKUMENTY ODDAŁ PREMIEROWI A WRÓCIŁ, GDY KRÓLOWA CUDOWNIE ZWYCIĘŻYŁA A SELMAN SOBIE ZWYCIĘŚTWO PRZYPISAŁ. WIADOMO – SWÓJ SWEGO BRONI, ALE DO CZĘSTOCHOWY JEŹDZI PRZED WYBORAMI, ABY GO TAM POLACY ZOBACZYLI I NA NIEGO GŁOSOWALI. NIESTETY RZĄDZĄ BEZBOŻNI POLITYCY Z AKCEPTACJĄ EPISKOPATU, CZY TEŻ SĄ ŻYDAMI?
Bóg chce odsłonić nam Maryje w Czasach Ostatecznych posługując się P Prez R Piechem …


Inigo Lopez urodził się w roku 1491 na zamku w Loyola w kraju Basków (Hiszpania), jako trzynaste dziecko w zamożnym rycerskim rodzie. O jego wczesnej młodości mało wiemy. Otrzymał staranne wychowanie. Był paziem ministra skarbu króla hiszpańskiego, następnie służył jako oficer w wojsku wicekróla Nawarry. Nosił długie włosy, spadające mu aż do ramion, różnobarwne spodnie i kolorową czapkę. Publicznie najchętniej pojawiał się w pancerzu rycerza, nosząc miecz, sztylet i oręż wszelkiego rodzaju. Kiedy po latach opowiadał współbraciom o swoim życiu, wyznał, że do 30-tego roku życia oddawał się marnościom świata, że z próżnej żądzy sławy jego największą rozkoszą były ćwiczenia rycerskie. W czasie walk hiszpańsko-francuskich znalazł się w oblężonej Pampelunie. Zraniony poważnie w 1521 r. przez kulę armatnią w prawą nogę, został przewieziony do rodzinnego zamku.
Długie miesiące rekonwalescencji były dla niego okresem łaski i gruntownej przemiany. Dla skrócenia czasu prosił o powieści rycerskie, ale na zamku ich nie było. Podano mu więc książkę znaną w całym średniowieczu, którą napisał bł. Jakub de Voragine – Złotą legendę. Bratowa podała mu ponadto Życie Jezusa Ludolfa de Saksa. Gdy tylko Inigo wyzdrowiał (chociaż na nogę kulał całe życie), opuścił rodzinny zamek i udał się do pobliskiego sanktuarium maryjnego, Montserrat. Zdumionemu żebrakowi oddał swój kosztowny strój rycerski. Przed cudownym wizerunkiem Maryi złożył swoją broń. Stąd udał się do Manrezy, gdzie zamieszkał w celi, użyczonej mu przez dominikanów. I tu jednak wydawało mu się, że ma za wiele wygód. Dlatego zamieszkał w jednej z licznych grot. Aby zdławić w sobie starego, próżnego, ambitnego człowieka, nie golił się ani nie strzygł, pościł codziennie i biczował się, nie obcinał paznokci, nie nakrywał głowy. Codziennie bywał u dominikanów na Mszy świętej. Oddawał się modlitwie i rozważaniu Męki Pańskiej. Szatan dręczył go gwałtownymi pokusami aż do myśli o samobójstwie. W takich zmaganiach powstał szkic jego najważniejszego dzieła, jakim są Ćwiczenia duchowne. Formę ostateczną otrzymały one dopiero w 1540 roku. Były więc owocem 19 lat przemyśleń i kontemplacji.
Pragnąc nawiedzenia Ziemi Świętej i męczeństwa z rąk Turków, Ignacy zupełnie wyczerpany z sił, po prawie rocznym pobycie w Manrezie, przez Rzym i Wenecję udał się w pielgrzymkę. Żył z użebranych pieniędzy i czynionych po drodze przysług. W 1523 r. dotarł szczęśliwie do celu. Chciał tam pozostać do końca życia, dopiero w wyniku nalegań tamtejszego legata papieskiego wrócił do kraju. W drodze był dwukrotnie więziony pod zarzutem szpiegostwa. Po długiej podróży powrócił do Barcelony, gdzie przez dwa lata uczył się języka łacińskiego. Nie wstydził się zasiadać w ławie szkolnej z dziećmi, chociaż miał już wówczas 34 lata. Potem udał się do Alkala, by na tamtejszym uniwersytecie studiować filozofię. Wolny czas poświęcał nauczaniu prawd wiary prostych ludzi. Mieszkał w szpitalu i utrzymywał się za posługę oddawaną chorym.
Jego żebraczy strój i niezwykły tryb życia wzbudziły u niektórych nadgorliwców podejrzenie, czy przypadkiem Ignacy nie należy do sekty alumbrado, która w tym czasie niepokoiła w Hiszpanii władze kościelne. Dostał się nawet do więzienia, które było w posiadaniu Świętej Inkwizycji. Po uwolnieniu z niego podążył do Salamanki, by na tamtejszym uniwersytecie kontynuować swoje studia (1527). I tu inkwizycja go zauważyła – ponownie trafił do więzienia. Przykre przesłuchania zniósł z radością dla Pana Jezusa. Po uwolnieniu z więzienia, w którym był kilka tygodni, powrócił do Barcelony, a stąd udał się do Paryża (1528). Miał już wówczas 37 lat. Utrzymywał się znów z żebraniny. Dla uzbierania koniecznych opłat w wolnych miesiącach udał się w charakterze żebraka do Belgii i Anglii.
Na uniwersytecie paryskim Ignacy zapoznał się i zaprzyjaźnił ze św. Piotrem Faberem i ze św. Franciszkiem Ksawerym. Do ich trójki dołączyli niebawem Jakub Laynez, Alfons Salmeron, Mikołaj Bobadilla, Szymon Rodriguez i Hieronim Nadal. Wszyscy zebrali się rankiem 15 sierpnia 1534 roku w kapliczce na zboczu wzgórza Montmartre i tam w czasie Mszy świętej, odprawionej przez Piotra Fabera, który miesiąc wcześniej otrzymał święcenia kapłańskie, złożyli śluby ubóstwa, czystości oraz wierności Kościołowi, a zwłaszcza Ojcu Świętemu. W ten sposób powstał nowy zakon, zwany Towarzystwem Jezusowym.
Wszyscy skierowali swoje kroki do Wenecji, by stamtąd odpłynąć do Ziemi Świętej, nawracać niewiernych i z ich ręki ponieść śmierć męczeńską. Do pielgrzymki jednak nie doszło, gdyż Turcja prowadziła właśnie wojnę z Wenecją. Udali się więc do Rzymu, aby przedstawić się papieżowi i oddać się do jego dyspozycji. Paweł III przyjął ich życzliwie. Korzystając z jego zachęty, wszyscy przyjęli święcenia kapłańskie (1536), oddali się posłudze chorym w szpitalach i nauczaniu prawd wiary wśród dzieci. Papież polecił, by Ignacy nakreślił szkic konstytucji nowego zakonu. Ignacy uczynił to pod nazwą Formuła Instytutu. Papież po przejrzeniu jej zażądał, by napisać całe konstytucje. Po wielu przeszkodach Rzym zatwierdził je w 1540 roku.
Liczba członków Towarzystwa bardzo szybko rosła. Już w roku następnym (1541) św. Franciszek Ksawery został zaproszony do Indii. W tym samym czasie św. Piotr Faber głosił słowo Boże w północnych Włoszech, w południowej Francji i w Hiszpanii. W roku 1541 zebrała się pierwsza kapituła generalna. Przełożonym generalnym jednogłośnie został wybrany Ignacy. W tym samym roku papież oddał jezuitom do dyspozycji kościół w Rzymie pw. Matki Bożej della Strada (Patronki w drodze). W roku 1542 jezuici założyli w Coimbrze (Portugalia) słynne kolegium, które miało się stać zawiązką uniwersytetu. W 1550 r. do zakonu zgłosił się sam wicekról Katalonii, książę Gandii, św. Franciszek Borgiasz.
Przez ostatnich 16 lat życia Ignacy był przykuty do swojego biurka i rzadko opuszczał progi domu generalnego swego zakonu, by być zawsze do dyspozycji duchowych synów. Nękany różnymi chorobami i dolegliwościami, 30 lipca 1556 roku zapowiedział swoją śmierć i poprosił o udzielenie mu odpustu papieskiego. Współbracia zdziwili się. Kiedy zaś przypuszczali, że mu jest lepiej, po wieczerzy odeszli od jego łoża. Gdy jednak powrócili dnia następnego, Ignacy był już w agonii i zmarł na ich rękach 31 lipca 1556 r.
Pozostawił po sobie 7 tysięcy listów, zawierających nieraz cenne pouczenia duchowe, Opowiadanie pielgrzyma oraz Dziennik duchowy – świadectwo mistyki ignacjańskiej. W ewolucji chrześcijańskiej duchowości szczególne znaczenie mają Konstytucje zakonu, w których zniósł obowiązek wspólnego odmawiania oficjum, przestrzegania reguły klasztornej, nakazując w zamian praktykowanie codziennej modlitwy myślnej, a liturgię wskazując jako źródło życia duchowego. Szczególnie obfity owoc wydają do dziś Ćwiczenia duchowe – pierwowzór rekolekcji. W swoim nauczaniu Ignacy przypominał, że człowiek musi dokonać pewnego wysiłku, aby współpracować z Bogiem.

Zakon jezuitów odegrał szczególną rolę także w Polsce. Wydał między innymi takie postaci, jak: św. Stanisław Kostka i św. Andrzej Bobola – patroni Polski, św. Melchior Grodziecki oraz Jakub Wujek (tłumacz pierwszej drukowanej „Biblii” w Polsce), Piotr Skarga Pawęski (wybitny kaznodzieja), Maciej Sarbiewski (poeta zwany polskim Horacym), Franciszek Bohomolec (ojciec komedii polskiej), Adam Naruszewicz (biskup, historyk, poeta), Franciszek Kniaźnin (poeta), Jan Woronicz (arcybiskup, prymas Królestwa Polskiego, poeta), Grzegorz Piramowicz (sekretarz Komisji Edukacji Narodowej) i bł. Jan Beyzym (apostoł trędowatych na Madagaskarze).
W ikonografii św. Ignacy przedstawiany jest w sutannie i birecie lub w stroju liturgicznym z imieniem IHS na piersiach, niekiedy w stroju rycerskim i w szatach pielgrzyma. Jego atrybutami są: księga; globus, który popycha nogą; monogram Chrystusa – IHS; napis AMDG – Ad maiorem Dei gloriam – „Na większą chwałę Boga”; krucyfiks, łzy, serce w promieniach, smok, sztandar, zbroja.

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść:




Na Wschodzie cześć św. Marty datuje się od wieku V, na Zachodzie – od wieku VIII. Już w wieku VI istniała w Betanii bazylika na miejscu, gdzie miał stać dom Łazarza i jego sióstr. Św. Marta jest patronką gospodyń domowych, hotelarzy, kucharek, sprzątaczek i właścicieli zajazdów. Legenda prowansalska głosi, że po wniebowstąpieniu Jezusa Żydzi wprowadzili Łazarza, Marię i Martę na statek bez steru i tak puścili ich na Morze Śródziemne. Dzięki Opatrzności wszyscy wylądowali szczęśliwie u wybrzeży Francji, niedaleko Marsylii. Łazarz miał zostać pierwszym biskupem tego miasta, Marta założyła w pobliżu żeński klasztor, a Maria pokutowała w niedalekiej pustelni.

W ikonografii św. Marta przedstawiana jest w skromnej szacie z pękiem kluczy za pasem, czasami we wspaniałej sukni z koroną na głowie. Często pojawia się na obrazach również z siostrą, św. Marią. Są prezentacje, w których prowadzi smoka na pasku lub kropi go kropidłem. Nawiązują one do legendy, iż pokonała potwora Taraska. Jej atrybutami są: drewniana łyżka, sztućce, księga, naczynie, różaniec.
Maria była siostrą Marty i Łazarza. Uwierzyła w Chrystusa jeszcze przed wskrzeszeniem brata (J 11, 1-44). Była tą kobietą, która według słów Jezusa „wybrała dobrą cząstkę” (Łk 10, 42), słuchając słów Zbawiciela. To ona namaściła Jego nogi drogocenną maścią nardową (J 12, 3). Według Tradycji Maria i Marta były w gronie niewiast, które pospieszyły do grobu Jezusa z wonnościami.
Po męczeńskiej śmierci archidiakona Stefana i rozpoczęciu w Jerozolimie prześladowania wyznawców Chrystusa, Żydzi wygnali sprawiedliwego Łazarza. Siostry opuściły Palestynę wraz z bratem i pomagały mu głosić Ewangelię w różnych krainach.

W ikonografii ukazuje się św. Łazarza najczęściej w scenie wskrzeszenia oraz na uczcie w Betanii.
Modlitwę należy odmawiąc przez 9 wtorków przy zapalonej świecy.
Modlitwa jest tak silna, że nawet przed końcem jest wysłuchana, bez względu na to jak bardzo trudna jest sprawa.
O cudowna św. Marto,
uciekam się pod Twoją opiekę
powierzając sie Tobie całkowicie
o pomoc w moich potrzebach
i wsparciu w moich doświadczeniach.
Zobowiązuję sie tą modlitwę rozpowszechniać.
Pocieszaj mnie w smutkach i potrzebach,
o co usilnie proszę przez Twoją radość,
która napełnia, kiedy w domu Twoim w Betanii
gościłaś Zbawiciela świata, Jezusa.
Proszę Cie uproś dla mnie i dla mojej rodziny,
abyśmy w sercach Boga zachowali,
a przez to na lekarstwo w naszych troskach zasłużyli.
zasłużyli, a szczególnie w aktualnej potrzebie …
Ja Ciebie proszę Wspomożycielko
we wszystkich potrzebach,
pokonaj wszystkie trudności tak jak zwyciężyłąś smoka,
kładąć go u swych stóp.
Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Św. Marto proś za nami
Św. Marto proś za nami
Św. Marto proś za nami

Szarbela beatyfikował w ostatnich dniach Soboru Watykańskiego II, 5 grudnia 1965 r., papież Paweł VI. Mówił wtedy: „Eremita z gór Libanu zaliczony zostaje do grona błogosławionych. To pierwszy wyznawca pochodzący ze Wschodu, którego umieszczamy wśród błogosławionych według reguł obowiązujących aktualnie w Kościele katolickim. Symbol jedności Wschodu i Zachodu! Znak zjednoczenia, jakie istnieje między chrześcijanami całego świata! Jego przykład i wstawiennictwo są dzisiaj bardziej konieczne, niż były kiedykolwiek. (…) Właśnie ten błogosławiony zakonnik z Annaya powinien służyć nam za wzór, ukazując nam absolutną konieczność modlitwy, praktykowania cnót ukrytych i umartwiania siebie. Kościół bowiem wykorzystuje również dla celów apostolskich ośrodki życia kontemplacyjnego, gdzie wznoszą się do Boga, z zapałem, który nigdy nie stygnie, uwielbienie i modlitwa”. Ten sam papież kanonizował Szarbela 9 października 1977 r.

|
Ewangelie nie przekazały o rodzicach Maryi żadnej wiadomości. Milczenie Biblii dopełnia bogata literatura apokryficzna. Ich imiona są znane jedynie z apokryfów Protoewangelii Jakuba, napisanej ok. roku 150, z Ewangelii Pseudo-Mateusza z wieku VI oraz z Księgi Narodzenia Maryi z wieku VIII. Najbardziej godnym uwagi może być pierwszy z wymienionych apokryfów, gdyż pochodzi z samych początków chrześcijaństwa, stąd może zawierać ziarna prawdy zachowanej przez tradycję.
Anna pochodziła z rodziny kapłańskiej z Betlejem. Hebrajskie imię Anna w języku polskim znaczy tyle, co „łaska”. Od IV wieku do dzisiaj pokazuje się przy Sadzawce Owczej w Jerozolimie miejsce, gdzie stał dom Anny i Joachima. Obecnie wznosi się na nim trzeci z kolei kościół. Wybudowali go krzyżowcy.
Kult świętych Joachima i Anny był w całym Kościele – a więc także na Wschodzie – bardzo dawny i żywy. W miarę jak rozrastał się kult Matki Chrystusa, wzrastała także publiczna cześć Jej rodziców. Już w IV/V w. istniał w Jerozolimie kościółek przy dawnej sadzawce Betesda w pobliżu świątyni pod wezwaniem św. Joachima i św. Anny. Tu nawet miał być według podania ich grób. Inni miejsce grobu sytuowali przy wejściu na Górę Oliwną. Cesarz Justynian wystawił w Konstantynopolu około roku 550 bazylikę ku czci św. Anny. Kazania o św. Joachimie i św. Annie wygłaszali na Wschodzie święci tej miary, co św. Epifaniusz (+ 403), św. Sofroniusz (+ po 638), św. Jan Damasceński (+ ok. 749), św. German, patriarcha Konstantynopola (+ 732), św. Andrzej z Krety (+ 750), św. Tarazjusz, patriarcha Konstantynopola (+ 806), a na Zachodzie: św. Fulbert z Chartres (+ 1029), św. Bernardyn ze Sieny (+ 1444) czy bł. Władysław z Gielniowa (+ 1505).
|
|
Polska chlubi się wieloma sanktuariami św. Anny: na Górze św. Anny w pobliżu Brzegu Głogowskiego, w Jordanowie, w Selnikach, w Grębocicach, w Stoczku koło Lidzbarka Warmińskiego, w Kamiance. Największej jednak czci doznaje św. Anna w Przyrowie koło Częstochowy i na Górze Św. Anny koło Opola. Sanktuarium opolskie należy do najsłynniejszych w świecie – tak dalece, że figura św. Anny doczekała się uroczystej koronacji papieskimi koronami 14 września 1910 r. Sanktuarium to nawiedził św. Jan Paweł II 21 czerwca 1983 roku podczas swej drugiej pielgrzymki do Polski. Cudowna figura św. Anny wykonana jest z drzewa bukowego i liczy 66 cm wysokości. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję, której była matką, i Pana Jezusa, dla którego była babką (św. Anna Samotrzecia). Wszystkie trzy figury są koronowane. Początkowo była tylko jedna postać św. Anny (wiek XV). Potem dodano postacie Maryi i Jezusa (wiek XVII), umieszczając je przy głowie św. Anny.
Liturgiczny obchód ku czci rodziców Maryi pojawił się najpierw na Wschodzie. Wprowadził go w 710 r. cesarz Justynian II pod tytułem Poczęcie św. Anny. Wspomnienie obchodzono w różnych dniach, łącznie (św. Joachima i św. Anny) lub oddzielnie. Na Zachodzie wprowadzono je późno. W Neapolu jest znane w wieku X. Papież Urban VI bullą Splendor aeternae gloriae z 21 czerwca 1378 r. zezwolił na obchodzenie tego święta w Anglii. Juliusz II w 1522 r. rozszerzył je na cały Kościół i wyznaczył na 20 marca. Paweł V zniósł jednak to święto w 1568 r., opierając swoją decyzję na tym, że o rodzicach Maryi z ksiąg Pisma świętego nic nie wiemy. Przeważyła jednak opinia, że należy im się szczególna cześć. Dlatego Grzegorz XIII święto Joachima i Anny ponownie przywrócił (1584). Z tej okazji wyznaczył jako dzień pamięci 26 lipca. Papież św. Pius X w 1911 roku wprowadził osobno święto św. Joachima, wyznaczając dzień pamiątki na 16 sierpnia. Św. Anna miała nadal swoje święto dnia 26 lipca. Reforma liturgiczna z roku 1969 połączyła na nowo imiona obojga pod datą 26 lipca.
|


Dzieje Apostolskie wspominają o św. Jakubie dwa razy: kiedy wymieniają go na liście Apostołów (Dz 1, 13) oraz przy wzmiance o jego męczeńskiej śmierci. Z tej okazji św. Łukasz tak pisze: „W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana…” (Dz 12, 1-2). Jakuba stracono w 44 r. bez procesu – zapewne po to, aby nie przypominać ludowi procesu Chrystusa i nie narazić się na jakieś nieprzewidziane reakcje. Było to więc posunięcie taktyczne. Dlatego także zapewne nie kamieniowano św. Jakuba, ale ścięto go w więzieniu. Euzebiusz z Cezarei, pierwszy historyk Kościoła (w. IV), pisze, że św. Jakub ucałował swojego kata, czym tak dalece go wzruszył, że sam kat także wyznał Chrystusa i za to sam natychmiast poniósł śmierć męczeńską. Jakub był pierwszym wśród Apostołów, a drugim po św. Szczepanie, męczennikiem Kościoła (zgodnie z przepowiednią Chrystusa – Mk 10, 39).
W średniowieczu powstała legenda, że św. Jakub udał się zaraz po Zesłaniu Ducha Świętego do Hiszpanii. Do dziś św. Jakub jest pierwszym patronem Hiszpanii i Portugalii.
Według tradycji, w VII wieku relikwie św. Jakuba miały zostać sprowadzone z Jerozolimy do Compostelli w Hiszpanii. Nazwa Compostella ma się wywodzić od łacińskich słów Campus stellae (Pole gwiazdy), bowiem relikwie Świętego, przywiezione najpierw do miasta Iria, zaginęły – dopiero w IX w. miał je odnaleźć biskup, prowadzony cudowną gwiazdą. Hiszpańska nazwa Santiago znaczy zaś po polsku „święty Jakub”. Te dwie nazwy łączy się w jedno, stąd nazwa miasta brzmi dziś Santiago de Compostella. Do dziś znajduje się tam grób św. Jakuba. W wiekach średnich po Ziemi Świętej i Rzymie było to trzecie sanktuarium chrześcijaństwa. W katedrze genueńskiej oglądać można artystyczny relikwiarz ręki św. Jakuba, wystawiany na pokaz podczas rzadkich okazji.
Święty jest patronem Hiszpanii i Portugalii; ponadto m. in. zakonów rycerskich walczących z islamem, czapników, hospicjów, szpitali, kapeluszników, pielgrzymów, sierot.
W ikonografii św. Jakub przedstawiany jest jako starzec o silnej budowie ciała w długiej tunice i w płaszczu lub jako pielgrzym w miękkim kapeluszu z szerokim rondem. Jego atrybutami są: bukłak, kij pielgrzyma, księga, miecz, muszla, torba, turban turecki, zwój.

Pewnej nocy usłyszał głos Dziecka, które prosiło go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy je wziął na ramiona, poczuł ogromny ciężar, który go przytłaczał – zdawało mu się, że zapadnie się w ziemię. Zawołał: „Kto jesteś, Dziecię?” Otrzymał odpowiedź: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Pan Jezus miał mu wtedy przepowiedzieć rychłą śmierć męczeńską. Ten właśnie fragment legendy stał się natchnieniem dla niezliczonej liczby malowideł i rzeźb św. Krzysztofa. Tradycja miała Reprobusowi nadać tytuł „Krzysztofa”, czyli „nosiciela Chrystusa” (gr. Christoforos). Pan Jezus po przyjęciu przez Krzysztofa chrztu miał mu przywrócić wygląd ludzki.W ikonografii Święty przedstawiany jest jako młodzieniec, najczęściej jednak jako olbrzym przechodzący przez rzekę, na barkach niesie Dzieciątko Jezus, w ręku trzyma maczugę, czasami kwitnącą; także jako potężny mężczyzna z głową lwa. Jego atrybuty to m.in.: dziecko królujące na globie, palma męczeńska, pustelnik z lampą, ryba, sakwa na chleb, wieniec róż, wiosła.

Boże, który mocą swojego słowa stworzyłeś cały wszechświat i dałeś człowiekowi władzę nad całym stworzeniem oraz moc doskonalenia świata według zamysłów Twojej woli; spraw, aby pojazdy, dzieło Twoje i pracy ludzkiej, dzięki Twemu błogosławieństwu służyły dla dobra człowieka, jego pracy i wypoczynku. Za wstawiennictwem Matki Niepokalanej i św. Krzysztofa, patrona kierowców i podróżujących, ustrzeż Panie wszystkich, którzy będą korzystali z tych pojazdów, od wszelkich nieszczęść duszy i ciała, aby bezpiecznie mogli dojechać do wyznaczonego celu. Niech zebrani kierowcy i ich pojazdy będą pobłogosławione dla Twojej chwały i pożytku ludzkiego. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen