Segregacja sanitarna POWRACA! Pomóż nam ją zwalczyć!

Segregacja sanitarna powraca!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ko nakazał hańbić Pna Boga kładąc Jego Najświętsze Ciało na brudne ręce ludzkie.

 

BARKA – 150. Górali z Małej Armii Janosika dla Jana Pawła II 
 
 
ZAPADA ZMROK – OSTATNIE POŻEGNANIE JANA PAWŁA II Z OJCZYZNĄ
 
 
Nie zastąpi Ciebie nikt – Moś, Osińska, Rubiś, Cugowski,
Piekarczyk, Ziółko [Lipko, Dutkiewicz]

Niedziela, 24 października 2021
XXX NIEDZIELA ZWYKŁA 
Zobacz obraz źródłowy
(Mk 10, 46b-52)
Gdy Jezus wraz z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze. A słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! „Wielu nastawało na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: „Synu Dawida, ulituj się nade mną!” Jezus przystanął i rzekł: „Zawołajcie go”. I przywołali niewidomego, mówiąc mu: „Bądź dobrej myśli, wstań, woła cię”. On zrzucił z siebie płaszcz, zerwał się na nogi i przyszedł do Jezusa. A Jezus przemówił do niego: „Co chcesz, abym ci uczynił?” Powiedział Mu niewidomy: „Rabbuni, żebym przejrzał”. Jezus mu rzekł: „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.
Jan Paweł Ii Cytaty O Miłości - PolishGeno
Z Listu św. Klemensa I, papieża, do Koryntian

Łaskawy dla wszystkich Bóg kieruje światem
w harmonii i zgodzie
Patrzmy na Ojca i Stworzyciela całego świata, przylgnijmy mocno do Jego wspaniałych, niezrównanych darów pokoju i dobrodziejstw. Rozmyślajmy o Nim i oczyma duszy oglądajmy Jego wspaniałomyślność. Zobaczmy, jak niezmiernie łaskawy jest wobec wszystkich swoich stworzeń.
Niebiosa poruszane Jego rozkazem poddają się Jego władzy w pokoju. Dzień i noc nie przeszkadzając sobie nawzajem, przemierzają wyznaczoną przezeń drogę. Na Jego rozkaz słońce, księżyc i chóry gwiazd harmonijnie się poruszają w granicach, jakie im nakreślił. Z Jego woli płodna ziemia dostarcza w oznaczonym czasie obfitego pożywienia ludziom, dzikim zwierzętom i wszystkim stworzeniom, które na niej żyją, bez ociągania się ani zmieniania czegokolwiek w tym, co zostało jej polecone.
Tajemne otchłanie i nieprzebyte głębiny posłuszne są tym samym prawom. Niezmierzona przestrzeń wód, zamknięta na Jego rozkaz w zbiornikach, nie przekracza swych granic, ale pilnie przestrzega tego, co jej polecono. Powiedział bowiem: „Aż dotąd dojdziesz, a twoje fale zaginą w tobie”. Nieprzebyty dla ludzi Ocean i znajdujące się poza nim światy kierowane są tymi samymi prawami Pana.
Pory roku: wiosna, lato, jesień, zima następują regularnie jedna po drugiej. Wiatry bez przeszkód pełnią swą służbę w oznaczonym czasie. Również stale bijące źródła, stworzone dla przyjemności i zdrowia, nieprzerwanie dostarczają swych bogactw do podtrzymania życia ludzkiego. Najmniejsze nawet zwierzęta żyją razem w pokoju i zgodzie.
Wielki Stwórca i Pan wszystkiego rozporządził, aby wszystko się dokonywało w pokoju i zgodzie. Jest łaskawy dla wszystkich swych stworzeń, nade wszystko zaś dla nas, gdy uciekamy się do Jego miłosierdzia przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała i majestat na wieki wieków. Amen.
                                         Zobacz obraz źródłowy

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Exodus wpisał się na trwałe w świadomość kolejnych pokoleń ludu Bożego. Stał się punktem odniesienia w całej historii interpretacji jego dziejów. Prorok Jeremiasz w „Księdze pocieszenia” zapowiada nowe wyjście Izraelitów z miejsc, do których zostali przesiedleni. Ponownie będzie to wielkie dzieło zbawienia, jakiego Bóg dokona wobec ocalałej Reszty Izraela. Zbawienie dla Izraelitów to każda interwencja Boga w obronie człowieka, dla jego dobra i przywrócenia sprawiedliwości.
Bóg przez proroka przypomina, że jest ojcem tego ludu. Zbawcza interwencja jest więc podejmowana przez Ojca, który nie opuszcza żadnego ze swych dzieci, ale bardziej zdecydowanie staje w obronie słabych. „Są wśród nich niewidomi i kulawi, kobiety brzemienne i rodzące”.
Ta historia zbawienia trwa. Ojciec nieustannie nas wypatruje w naszych ziemiach niewoli i miejscach przesiedlenia, aby nas przyprowadzić „nad strumienie wód”. Wszystko zależy jednak nie tylko od interwencji Boga, ale również od naszej woli współpracy, od chęci bycia znalezionymi i przyprowadzonymi do ziemi Bożych praw i wartości.

 

Komentarz do psalmu

Wraz z pielgrzymami zdążającymi do Jerozolimy i powracającymi do ojczyzny przesiedleńcami wyrażamy radość z odbywanej podróży. Jest to droga wiodąca z niewoli do wolności, z ciemności do światła, od łez wygnania do radości bycia odnalezionym.
Psalmista wpisuje te przemiany ludzkiego losu w obraz rytmu natury. Wyschłe strumienie w czasie deszczu napełniają się wodą; zasiew, który wiąże się z niepewnością i koniecznością „utraty” ziarna, przynosi w końcu obfity plon.
To dobra szkoła także dla człowieka boleśnie doświadczającego własnej grzeszności. Pustynia duszy może stać się oazą pełną życia! Nieszczęśliwy człowiek karmi swoją nadzieję wspomnieniem doznanych łask: „Pan uczynił nam wielkie rzeczy” oraz ufnością pokładaną w Bogu: „Odmień nasz los, Panie”.

 

Komentarz do drugiego czytania

Bóg podarował swojemu ludowi kapłanów z plemienia Aarona w czasach Starego Przymierza i tych, którzy uczestniczą w kapłaństwie Nowego Przymierza, zawartego we Krwi Chrystusa. Autor Listu do Hebrajczyków przypomina o ludzkiej kondycji kapłanów. Znają więc rzeczywistość grzechu nie tylko w sensie teoretycznym, ale z własnego doświadczenia. Bóg pozostawił kapłanom ludzką skłonność do grzechu, aby mogli współczuć z tymi, którym służą, rozumieć ich zmagania i podtrzymywać ich wolę walki o życie w łasce.
Chrystus, który jest najwyższym i wiecznym Kapłanem, posiada tę empatię w najwyższym stopniu, jednak nie z powodu własnego doświadczenia grzechu, gdyż „był do nas podobny we wszystkim, oprócz grzechu” (Hbr 4, 15). Jezus jako Bóg znał moc grzechu, który niszczy jedność człowieka ze Stwórcą i Źródłem szczęścia. Chciał jednak doświadczyć skutków naszych grzechów także jako człowiek, dlatego umarł na krzyżu, bo przecież „zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6, 23). Oto w pełni współczujący najwyższy Kapłan, który składa ofiarę z samego siebie, aby nas wyzwolić z mocy grzechu.

 

Komentarz do Ewangelii

Symboliczna i inspirująca jest dla nas przemiana niewidomego pod Jerychem. Jego uzdrowienie jest procesem, który następuje dzięki Jezusowi. To obecność Pana inicjuje ten proces i jest jego motorem.
Spotykamy Bartymeusza siedzącego przy drodze. Ewangelista zestawia tu dwie rzeczywistości: dynamikę drogi i statyczność pozbawionego wzroku człowieka. Życie przechodzi obok żebraka, a on nie jest w stanie w nim uczestniczyć. Musi zadowolić się jałmużną, która nigdy nie będzie pełnią życia.
Pojawienie się Jezusa pobudza w Bartymeuszu pragnienie zmiany, pragnienie życia, które niewidomy komunikuje bardzo ekspresyjnie, krzycząc do Przechodzącego. Próby uciszenia go prowokują krzyk jeszcze głośniejszy. Bartymeusz nie może stracić tej okazji, bo przechodzi obok niego Życie wcielone! Także on chce żyć! To pragnienie zatrzymuje przechodzącego Jezusa i dynamizuje ślepca. Żebrak zrywa się na nogi i idzie do Mistrza, idzie do życia. Jezus nie zastępuje go w tym, co powinien uczynić dla siebie o własnych siłach. Współpraca to część procesu przemiany.
Następuje spotkanie pragnienia ze Źródłem. Bartymeusz staje w obecności Jezusa i zyskuje nową perspektywę rzeczywistości, nowy ogląd spraw, Prawdę. A potem były ślepiec idzie dalej za Jezusem. Już może uczestniczyć w życiu, bo odnalazł swoje miejsce na Drodze.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Bogusława Zemana SSP

 

                                     Zobacz obraz źródłowy

 

Inwokacje do Trójcy Świętej

 

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Bogu tylko cześć i chwała. Błogosławmy Ojca i Syna, i Ducha Świętego, chwalmy Go i uwielbiajmy na wieki.

Ciebie wzywamy, Ciebie chwalimy, Ciebie wielbimy, Trójco Święta.

Tyś jest naszą nadzieją, naszym zbawieniem, naszą chwałą, błogosławiona Trójco.

Wybaw mnie, ocal mnie, obdarz mnie życiem, błogosławiona Trójco.

Święty, Święty, Święty, Pan, Bóg Wszechmogący, który był, który jest i który będzie.

Tobie cześć i panowanie, błogosławiona Trójco,

Tobie chwała i moc na wieki.

Tobie cześć, chwała i dziękczynienie na wieki wieków, błogosławiona Trójco.

 

Święty Boże, Święty mocny, Święty nieśmiertelny, zmiłuj się nade mną.

 

 

Akt wyrzeczenia się

 

Wyrzekam się Szatana i wszystkich jego dzieł i pokus, abym nie dał się zdominować przez grzech i abym mógł żyć w wolności Syna Bożego. Wyrzekam się zabobonów, sztuki wróżbitów i sztuk magicznych.

Odmawiam uczestnictwa w seansach spirytystycznych i czynnościach okultystycznych związanych z kartami tarota, z tablicami pisma spirytystycznego, z pismem automatycznym i udziałem w zabawach związanych z wszelkiego typu okultyzmem. Przeciwstawiam się wszelakim skutkom związków umysłowych z jasnowidzami, astrologami, mediami, jak również skutkom skażenia okultyzmem i wpływowi działania Szatana, który przeszedł na mnie poprzez moją rodzinę.

Okrywając się Najdroższą Krwią Jezusa, wyrzekam się wszelkich mocy przeciwnych Bogu i kultom, w których nie czci się prawdziwego Boga. Zobowiązuję się podporządkować moje życie przykazaniom Ewangelii, kochać Boga, którym jest Ojciec, Syn i Duch Święty. Amen.

 

 

Niewiasta, która powiedziała Bogu „tak” i pokonała grzech, prowadzi nas ku wiecznemu zwycięstwu. Oddajmy się z ufnością pod Jej opiekę. Przez Krew Chrystusa, przez którą wszyscy jesteśmy zbawieni, przez Krew Tego, który zwyciężył śmierć, również i my zwyciężymy nad naszymi wrogami: nad naszym największym nieprzyjacielem i nad każdą istotą ludzką czy duchową, która chce nam uczynić zło.

 

Wezwania do Pana Jezusa

 

Jezu, Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Obrazie Ojca, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Odwieczna Mądrości, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Odblasku Wiecznej Światłości, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Słowo życia, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Synu Maryi Panny, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Boże i Człowiecze, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Najwyższy i Wieczny Kapłanie, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Zwiastunie Królestwa Bożego, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Drogo, Prawdo i Życie, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Chlebie życia, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Prawdziwy Krzewie Winny, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Bracie ubogich, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Przyjacielu grzeszników, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Lekarzu dusz i ciał, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Wybawienie uciśnionych, zmiłuj się nade mną.

Jezu, Pocieszycielu opuszczonych, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który na ten świat przyszedłeś, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który wyzwalałeś dręczonych przez demona, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który zawisłeś na krzyżu, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który śmierć za nas przyjąłeś, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który spoczywałeś w grobie, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który zstąpiłeś do otchłani, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który powstałeś z martwych, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który wstąpiłeś do nieba, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który zesłałeś Ducha Świętego na apostołów, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nade mną.

Jezu, który przyjdziesz sądzić żywych i umarłych, zmiłuj się nade mną.

Przez tajemnicę Twojego wcielenia, wybaw mnie, o Panie.

Przez Twoje święte narodzenie, wybaw mnie, o Panie.

Przez Twój święty chrzest i post, wybaw mnie, o Panie.

Przez Krzyż i Mękę Twoją, wybaw mnie, o Panie.

Przez Twoją śmierć i pogrzebanie, wybaw mnie, o Panie.

Przez Twoje święte Zmartwychwstanie, wybaw mnie, o Panie.

Przez Twoje chwalebne Wniebowstąpienie, wybaw mnie, o Panie.

Przez Zesłanie Ducha Świętego, wybaw mnie, o Panie.

Przez Twoje przyjście w chwale, wybaw mnie, o Panie.

Za każdym razem, gdy w tekście zostaje wspomniany krzyż, dobrze jest, aby wierny się przeżegnał.

Chryste Zbawicielu, wybaw mnie mocą Twojego krzyża † :

Ty, który uratowałeś Piotra na morzu, zmiłuj się nade mną.

Przez święty znak Krzyża † wybaw nas, Panie, od naszych nieprzyjaciół.

Przez Twój święty Krzyż † wybaw nas, Chryste Odkupicielu, Ty, który przez Twoją śmierć pokonałeś śmierć naszą i przez Twoje zmartwychwstanie przywróciłeś nam życie.

Wielbimy Twój Krzyż † , o Panie,

Wielbimy Twoje chwalebne męczeństwo:

Któryś za nas cierpiał rany, zmiłuj się nad nami.

 

Wielbimy Cię, Chryste, i błogosławimy Cię, bo przez Twój święty Krzyż † świat odkupiłeś.

Piątek, 22 października 2021
ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA
Cytaty Jana Pawła II - NINIWA
Z homilii świętego Jana Pawła II, papieża,
wygłoszonej w dniu inauguracji pontyfikatu (22 października 1978 r.)

Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!

 

Piotr przybył do Rzymu! Co go skierowało i przyprowadziło do tego Miasta, serca Imperium Rzymskiego, jeśli nie posłuszeństwo natchnieniu otrzymanemu od Pana? Może ten rybak z Galilei nie chciałby przyjść aż tutaj. Może wolałby pozostać tam, nad brzegami jeziora Genezaret, ze swoją łodzią, ze swoimi sieciami. Ale prowadzony przez Pana, posłuszny Jego natchnieniu, przybył tutaj!
Według dawnej tradycji, w czasie prześladowania za Nerona, Piotr chciał opuścić Rzym. Ale wkroczył Pan: wyszedł mu naprzeciw. Piotr zwrócił się do Niego pytająco: „Quo vadis Domine? – Dokąd idziesz, Panie?” A Pan odpowiedział mu natychmiast: „Idę do Rzymu, by Mnie ukrzyżowano po raz drugi”. Piotr powrócił do Rzymu i pozostał tutaj aż do swego ukrzyżowania.
Nasz czas wzywa nas, skłania nas, zobowiązuje nas do wpatrywania się w Pana i pogrążenia się w pokornym i pobożnym rozważaniu tajemnicy najwyższej władzy samego Chrystusa.
Ten, który narodził się z Dziewicy Maryi, Syn cieśli – jak mniemano, Syn Boga żywego – jak wyznał Piotr, przyszedł, aby nas wszystkich uczynić „królewskim kapłaństwem”.
Sobór Watykański II przypomniał nam tajemnicę tej władzy i fakt, że misja Chrystusa – Kapłana, Proroka-Nauczyciela, Króla – trwa dalej w Kościele. Wszyscy, cały lud Boży uczestniczy w tej trojakiej misji. I może w przeszłości wkładano na głowę papieża tiarę, tę potrójną koronę, aby wyrazić przez ten symbol, że cały hierarchiczny ustrój Kościoła Chrystusowego, cała jego „święta władza” w nim sprawowana, nie jest niczym innym jak służbą, służbą, która ma na celu tylko jedno: aby cały lud Boży był uczestnikiem tej trojakiej misji Chrystusa i pozostawał zawsze pod władzą Pana, która bierze swój początek nie z mocy tego świata, lecz od Ojca Niebieskiego oraz z tajemnicy krzyża i zmartwychwstania.
Ta absolutna, a jednak miła i słodka władza Pana odpowiada całej głębi człowieka, jego najwznioślejszym aspiracjom umysłu, woli, serca. Ona nie przemawia językiem siły, lecz wyraża się w miłości i w prawdzie.
Nowy Następca Piotra na rzymskiej stolicy wypowiada dzisiaj gorącą, pokorną, ufną modlitwę: „O Chryste! Spraw, bym mógł stać się i być sługą Twojej jedynej władzy! Sługą Twojej słodkiej władzy! Sługą Twojej władzy, która nie przemija! Spraw, bym potrafił być sługą! Co więcej, sługą Twoich sług!”
Bracia i Siostry! Nie obawiajcie się przyjąć Chrystusa i zgodzić się na Jego władzę!
Pomóżcie Papieżowi i wszystkim, którzy chcą służyć Chrystusowi i przy pomocy władzy Chrystusowej służyć człowiekowi i całej ludzkości!
Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, ustrojów ekonomicznych i politycznych, szerokich dziedzin kultury, cywilizacji, rozwoju. Nie lękajcie się! Chrystus wie, „co jest w człowieku”. Tylko On to wie!
Dzisiaj tak często człowiek nie wie, co nosi w sobie, w głębi swojej duszy, swego serca. Tak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Tak często opanowuje go zwątpienie, które przechodzi w rozpacz. Pozwólcie zatem – proszę was, błagam was z pokorą i ufnością – pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka. Tylko On ma słowa życia, tak, życia wiecznego.
                                                Biało - błękitny magnes z papieżem Janem Pawłem II oraz cytatem timoteo.pl
Karol Wojtyła z matką

Karol Józef Wojtyła urodził się 18 maja 1920 r. w Wadowicach, niewielkim miasteczku nieopodal Krakowa, jako drugi syn Emilii i Karola Wojtyłów. Został ochrzczony w kościele parafialnym 20 czerwca 1920 r. przez ks. Franciszka Żaka, kapelana wojskowego. Rodzice nadali imię Karolowi na cześć ostatniego cesarza Austrii, Karola Habsburga.
Rodzina Wojtyłów żyła skromnie. Jedynym źródłem utrzymania była pensja ojca – wojskowego urzędnika w Powiatowej Komendzie Uzupełnień w stopniu porucznika. Edmund, brat Karola, studiował medycynę w Krakowie i został lekarzem. Wojtyłowie mieli jeszcze jedno dziecko – Olgę, która zmarła zaraz po urodzeniu.
W dzieciństwie Karola nazywano najczęściej zdrobnieniem imienia – Lolek. Uważano go za chłopca utalentowanego i wysportowanego.
13 kwietnia 1929 r. zmarła matka Karola, a trzy lata później, w 1932 r., w wieku 26 lat, zmarł na szkarlatynę brat Edmund. Chorobą zaraził się od swojej pacjentki w szpitalu w Bielsku.
Od września 1930 r. Karol rozpoczął naukę w ośmioletnim Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Jadowity w Wadowicach. Nie miał żadnych problemów z nauką; już w tym wieku, według jego katechetów, wyróżniała go także ogromna wiara. 14 maja 1938 r. Karol zakończył naukę w gimnazjum, otrzymując świadectwo maturalne z oceną celującą, następnie wybrał studia polonistyczne na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zamieszkał z ojcem w Krakowie.

Karol Wojtyła po maturzeW lutym 1940 r. poznał osobę ważną dla swego rozwoju duchownego. Był to Jan Tyranowski, który prowadził dla młodzieży męskiej koło wiedzy religijnej. Uczestniczący w nim Wojtyła poznał wówczas i po raz pierwszy czytał pisma św. Jana od Krzyża.
18 lutego 1941 r. po długiej chorobie zmarł ojciec Karola. Było to poważnym ciosem dla młodego chłopaka, który w 21. roku życia pozostał zupełnie bez rodziny. Po śmierci ojca Karol Wojtyła pozostał bez środków do życia. W normalnych czasach mógłby liczyć na studenckie stypendium, ale w czasie wojny uczelnie nie działały. Karol wykorzystał ten czas na intensywne samokształcenie. Środowisko akademickie utrzymywało więzi i działało w podziemiu.
W 1942 i 1943 r. jako reprezentant krakowskiej społeczności akademickiej udawał się do Częstochowy, by odnowić śluby jasnogórskie (tradycja akademickich pielgrzymek majowych zapoczątkowana w 1936 r. trwa do dziś).
Za jedną z najważniejszych dla siebie inicjatyw okresu okupacji Karol uważał pracę aktorską w konspiracyjnym Teatrze Rapsodycznym, pod kierownictwem Mieczysława Kotlarczyka (teatr działał pod auspicjami podziemnej organizacji narodowo-katolickiej Unia). W tym czasie powstało wiele utworów poetyckich Wojtyły, publikowanych później pod pseudonimem Andrzej Jawień (inne pseudonimy literackie to AJ, Piotr Jasień, a od 1961 r. – Stanisław Andrzej Gruda). Twórczość literacką kontynuował także w latach późniejszych.
Karol podjął pracę jako pracownik fizyczny w zakładach chemicznych Solvay, początkowo w kamieniołomie w Zakrzówku, a potem w oczyszczalni sody w Borku Fałęckim (obecnie na terenie Krakowa). Współpracownicy wspominali później, że każdą przerwę w pracy spędzał zatopiony w lekturze. W drodze do pracy wstępował do kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Łagiewnikach, obok cmentarza, na którym w 1938 r. pochowano przyszłą świętą – s. Faustynę Kowalską.
W 1942 r. wstąpił do tajnego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie, nie przerywając pracy w Solvayu. W tym samym czasie rozpoczął w konspiracji studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. 29 lutego 1944 roku potrąciła go niemiecka ciężarówka wojskowa i dwa tygodnie musiał spędzić w szpitalu. Zapytany po latach, czy łączy w jakiś sposób ten wypadek z zamachem na swoje życie w 1981 roku, przyznał: „Tak, w obu przypadkach czuwała nade mną Opatrzność”.
Kiedy w Warszawie wybuchło Powstanie, w Krakowie hitlerowski terror nasilił się (w tzw. „czarną niedzielę” 6 sierpnia 1944 r. Niemcy aresztowali ponad 7 000 mężczyzn). Wówczas kardynał Sapieha, chcąc ratować przyszłych kapłanów, zdecydował, że alumni mają zamieszkać w pałacu arcybiskupim. Tam Karol pozostał do końca wojny, do czasu odbudowania krakowskiego seminarium na Podwalu.

Ksiądz Karol Wojtyła13 października 1946 r. alumn Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie Karol Wojtyła został subdiakonem, a tydzień później diakonem. Już 1 listopada 1946 r. kard. Adam Stefan Sapieha wyświęcił Karola na księdza. 2 listopada jako neoprezbiter Karol Wojtyła odprawił Mszę św. prymicyjną w krypcie św. Leonarda w katedrze na Wawelu.
15 listopada 1946 r. wraz z klerykiem Stanisławem Starowiejskim poprzez Paryż wyjechał do Rzymu, aby kontynuować studia na Papieskim Międzynarodowym Athenaeum Angelicum (obecnie Papieski Uniwersytet św. Tomasza z Akwinu). Podczas studiów zamieszkiwał w Kolegium Belgijskim, gdzie poznał wielu duchownych z krajów frankofońskich oraz z USA. W 1948 r. ukończył studia z dyplomem summa cum laude.
W lipcu 1948 r. na okres 7 miesięcy ks. Karol został skierowany do pracy w parafii Niegowić, gdzie spełniał zadania wikarego i katechety. W marcu 1949 r. został przeniesiony do parafii św. Floriana w Krakowie. Tam założył chór gregoriański, z którym wkrótce przygotował i odśpiewał mszę De Angelis („O Aniołach”). Swoich chórzystów zaraził pasją i miłością do gór – razem przewędrowali Gorce, Bieszczady i Beskid. Organizowali także spływy kajakowe na Mazurach. W Krakowie otrzymał też w końcu (1948) tytuł doktora teologii (którego nie dostał w Rzymie z powodu braku funduszy na wydanie drukiem rozprawy doktorskiej). Uzyskawszy po śmierci kard. Sapiehy urlop na pracę naukową, w latach 1951-1953 rozpoczął pisanie pracy habilitacyjnej, która, chociaż przyjęta w 1953 roku przez Radę krakowskiego Wydziału Teologicznego, została odrzucona przez Ministerstwo Oświaty i tytułu docenta Karol Wojtyła nie uzyskał (aż do roku 1957). W roku 1956 objął za to katedrę etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Biskup Karol WojtyłaW 1958 r. Karol Wojtyła został mianowany biskupem pomocniczym Krakowa i biskupem tytularnym Umbrii. Przyjął wówczas, zgodnie z obyczajem, jako hasło przewodnie swej posługi słowa Totus tuus (łac. „Cały Twój”); kierował je do Matki Chrystusa. Konsekracji biskupiej ks. Karola Wojtyły dokonał 28 września 1958 r. w katedrze na Wawelu metropolita krakowski i lwowski, arcybiskup Eugeniusz Baziak. Współkonsekratorami byli biskup Franciszek Jop i biskup Bolesław Kominek. W tym okresie powstały najgłośniejsze prace biskupa Wojtyły, które przyniosły mu sławę wśród teologów: „Miłość i odpowiedzialność” (1960) oraz „Osoba i czyn” (1969). W 1962 r. został krajowym duszpasterzem środowisk twórczych i inteligencji. Na okres biskupstwa Karola przypadły także obrady Soboru Watykańskiego II, w których aktywnie uczestniczył.
30 grudnia 1963 r. Karol Wojtyła został mianowany arcybiskupem metropolitą krakowskim. Podczas konsystorza 26 czerwca 1967 r. został nominowany kardynałem. 29 czerwca 1967 r. otrzymał w kaplicy Sykstyńskiej od papieża Pawła VI czerwony biret, a jego kościołem tytularnym stał się kościół św. Cezarego Męczennika na Palatynie.
Jako pasterz diecezji starał się ogarniać swą posługą wszystkich potrzebujących. Wizytował parafie, odwiedzał klasztory. W 1965 r. otworzył proces beatyfikacyjny siostry Faustyny Kowalskiej. Utrzymywał dobry i ścisły kontakt z inteligencją krakowską, zwłaszcza ze środowiskiem naukowym i artystycznym. Zyskał dojrzałość jako myśliciel, sięgając nie tylko do rozległej tradycji filozoficznej, lecz także do Biblii i do mistyki (zawsze był mu bliski święty Jan od Krzyża) i budując harmonijnie koncepcję z pogranicza filozofii oraz teologii: człowieka jako integralnej osoby. Stał się znanym poza Polską autorytetem. Był obok Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego najważniejszą postacią Episkopatu Polski. Z Prymasem Tysiąclecia ściśle współpracował, okazując szacunek dla jego doświadczenia i mądrości. W nielicznych wolnych chwilach nadal z chęcią jeździł na Podhale i w Tatry, chodził po górach, uprawiał narciarstwo.

Święty Jan Paweł II zaraz po wyborze na papieża
W nocy z 28 na 29 września 1978 roku po zaledwie 33 dniach pontyfikatu zmarł papież Jan Paweł I. 14 października rozpoczęło się więc drugie już w tym roku konklawe – zebranie kardynałów, mające wyłonić nowego papieża. 16 października 1978 roku około godziny 17.15 w siódmym głosowaniu metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Przyjął imię Jan Paweł II. O godz. 18.45 kard. Pericle Felici ogłosił wybór nowego papieża – HABEMUS PAPAM!

Jan Paweł II udzielił pierwszego błogosławieństwa „Urbi et Orbi” – „Miastu i Światu”. 22 października na Placu Świętego Piotra odbyła się uroczysta inauguracja pontyfikatu, a następnego dnia pierwsza audiencja dla 4000 Polaków zgromadzonych w auli Pawła VI. Msza św. inaugurująca pontyfikat była transmitowana przez radio i telewizję na wszystkie kontynenty. Dla Polaków, w kraju rządzonym przez komunistów, była to pierwsza transmisja Mszy św. od czasów przedwojennych. 12 listopada Jan Paweł II uroczyście objął katedrę Rzymu – Bazylikę św. Jana na Lateranie, stając się w ten sposób Biskupem Rzymu.

Jan Paweł II był pierwszym papieżem z Polski, jak również pierwszym po 455 latach biskupem Rzymu, nie będącym Włochem. Wybór na głowę Kościoła osoby z kraju socjalistycznego wpłynął znacząco na wydarzenia w Europie Wschodniej i w Azji w latach 80-tych i 90-tych XX w.
Pontyfikat Jana Pawła II trwał ponad 26 lat i był drugim co do długości w dziejach Kościoła. Najdłużej – 32 lata – sprawował swój urząd Pius IX (nie licząc pontyfikatu Piotra – pierwszego następcy Jezusa).
Podczas wszystkich pielgrzymek Jan Paweł II przebył ponad 1,6 miliona kilometrów, co odpowiada 40-krotnemu okrążeniu Ziemi wokół równika i czterokrotnej odległości między Ziemią a Księżycem. Jan Paweł II odbył 102 pielgrzymki zagraniczne, podczas których odwiedził 135 krajów, oraz 142 podróże na terenie Włoch, podczas których wygłosił 898 przemówień. Z 334 istniejących rzymskich parafii odwiedził 301. Jego celem było dotarcie do wszystkich parafii, zabrakło niewiele.

Święty Jan Paweł II, papież-apostołJan Paweł II mianował 232 kardynałów (w tym 9 Polaków), ogłosił 1318 błogosławionych (w tym 154 Polaków) i 478 świętych. Napisał 14 encyklik, 14 adhortacji, 11 konstytucji oraz 43 listy apostolskie. Powyższe dane statystyczne nie oddają jednak nawet skrawka ogromnego dziedzictwa nauczania i pontyfikatu pierwszego w dziejach Kościoła Papieża-Polaka.
Wprawdzie już począwszy od Jana XXIII papiestwo zaczęło rezygnować z niektórych elementów ceremoniału, jednakże dopiero Jan Paweł II zniwelował większość barier, przyjmując postawę papieża bliskiego wszystkim ludziom, papieża-apostoła. Chętnie spotykał się z młodymi ludźmi i poświęcał im dużo uwagi. Na spotkanie w Rzymie w roku 1985, który ONZ ogłosiła Międzynarodowym Rokiem Młodzieży, napisał list apostolski na temat roli młodości jako okresu szczególnego kształtowania drogi życia, a 20 grudnia zapoczątkował tradycję Światowych Dni Młodzieży. Odtąd co roku przygotowywał orędzie skierowane do młodych, które stawało się tematem międzynarodowego spotkania, organizowanego w różnych miejscach świata (np. w 1991 r. w Częstochowie, a w 2016 r. – w Krakowie).
Chociaż kardynał Wojtyła rozpoczynając posługę Piotrową był – jak na papieża – bardzo młody (miał 58 lat), cieszył się dobrym zdrowiem i był wysportowany, to niemal cały jego pontyfikat naznaczony był cierpieniem. Choroby Jana Pawła II zaczęły się od pamiętnego zamachu na życie papieża. 13 maja 1981, podczas audiencji generalnej na Placu św. Piotra w Rzymie o godzinie 17.19 papież został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agcę w brzuch oraz rękę. Ocalenie, jak sam wielokrotnie podkreślał, zawdzięczał Matce Bożej Fatimskiej, której rocznicę objawień tego dnia obchodzono. Powiedział później: „Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę”. Cały świat zamarł w oczekiwaniu na wynik sześciogodzinnej operacji w Poliklinice Gemelli. Papież spędził wtedy na rehabilitacji w szpitalu 22 dni.
Niestety, do pełnego zdrowia nie powrócił nigdy. Następstwa postrzału spowodowały liczne komplikacje zdrowotne, konieczność kolejnych operacji, pobyty w szpitalu. Zaraz po zamachu w przekazie nadanym przez Radio Watykańskie papież powiedział: „Modlę się za brata, który zadał mi cios, i szczerze mu przebaczam”. Później odwiedził zamachowca w więzieniu.
Papież nigdy nie ukrywał swojego stanu zdrowia. Cierpiał na oczach tłumów, którym w ten sposób dawał niezwykłą katechezę. Wielokrotnie też podkreślał wartość choroby i zwracał się do ludzi chorych i starszych o modlitewne wspieranie jego pontyfikatu.
W pierwszą rocznicę zamachu na Placu świętego Piotra, 13 maja 1982 r., papież udał się z dziękczynną pielgrzymką do Fatimy. Tam, podczas nabożeństwa, niezrównoważony mężczyzna Juan Fernández y Krohn lekko ugodził papieża nożem. Ochrona szybko obezwładniła napastnika, a papież dokończył nabożeństwo pomimo krwawienia. Na szczęście ten drugi zamach nie miał poważnych następstw.

Święty Jan Paweł II w ostatnim okresie swego życiaJan Paweł II od początku lat 90. cierpiał na postępującą chorobę Parkinsona. Mimo licznych spekulacji i sugestii ustąpienia z funkcji, które nasilały się w mediach zwłaszcza podczas kolejnych pobytów papieża w szpitalu, pełnił ją aż do śmierci. Nagłe pogorszenie stanu zdrowia papieża rozpoczęło się 1 lutego 2005 r. Przez ostatnie dwa miesiące życia Jan Paweł II wiele dni spędził w szpitalu i nie pojawiał się publicznie. Przeszedł grypę i zabieg tracheotomii, wykonany z powodu niewydolności oddechowej. W czwartek, 31 marca, wystąpiły u Ojca Świętego silne dreszcze ze wzrostem temperatury ciała do 39,6 st. C. Był to początek wstrząsu septycznego połączonego z zapaścią sercowo-naczyniową.
Kiedy medycyna nie mogła już pomóc, uszanowano wolę papieża, który chciał pozostać w domu. Podczas Mszy św. sprawowanej przy jego łożu, którą Jan Paweł II koncelebrował z przymkniętymi oczyma, kardynał Marian Jaworski udzielił mu sakramentu namaszczenia. 2 kwietnia 2005 r. o godz. 7.30 papież zaczął tracić przytomność. W tym czasie w pokoju umierającego czuwali najbliżsi, a przed oknami, na Placu św. Piotra modlił się wielotysięczny tłum. Relacje na cały świat nadawały wszystkie media. Wieczorem, przy łóżku chorego odprawiono Mszę św. wigilii Święta Miłosierdzia Bożego. Ok. godz. 19.00 Jan Paweł II wszedł w stan śpiączki. Monitor wykazał postępujący zanik funkcji życiowych. O godz. 21.37 osobisty papieski lekarz Renato Buzzonetti stwierdził śmierć Jana Pawła II. Jan Paweł II odszedł do domu Ojca po zakończeniu Apelu Jasnogórskiego, w pierwszą sobotę miesiąca i wigilię Święta Miłosierdzia Bożego, które sam ustanowił.

Trumna z ciałem św. Jana Pawła IIPogrzeb Jana Pawła II odbył się w piątek, 8 kwietnia 2005 r. Uczestniczyło w nim na placu św. Piotra i w całym Rzymie ok. 300 tys. wiernych oraz 200 prezydentów i premierów, a także przedstawiciele wszystkich wyznań świata, w tym duchowni islamscy i żydowscy. Po zakończeniu nabożeństwa żałobnego, w asyście tylko duchownych z najbliższego otoczenia, papież został pochowany w podziemiach bazyliki św. Piotra, w krypcie bł. Jana XXIII, beatyfikowanego w 2000 r.

13 maja 2005 r. papież Benedykt XVI zezwolił na natychmiastowe rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, udzielając dyspensy od konieczności zachowania pięcioletniego okresu od śmierci kandydata, jaki jest wymagany przez prawo kanoniczne. Formalny proces rozpoczął się 28 czerwca 2005 r., kiedy zaprzysiężeni zostali członkowie trybunału beatyfikacyjnego. Postulatorem został ksiądz Sławomir Oder. 23 marca 2007 r. trybunał diecezjalny badający tajemnicę uzdrowienia jednej z francuskich zakonnic – Marie Simon-Pierre – za wstawiennictwem papieża Polaka potwierdził fakt zaistnienia cudu. Po niespodziewanym uzdrowieniu, o które na modlitwie prosiły za wstawiennictwem zmarłego papieża członkinie jej zgromadzenia, s. Marie powróciła do pracy w szpitalu dziecięcym. Przy okazji podania tej wiadomości ks. Oder poinformował, że istnieje kilkaset świadectw dotyczących innych uzdrowień za wstawiennictwem Jana Pawła II.
2 kwietnia 2007 r. miało miejsce oficjalne zamknięcie diecezjalnej fazy procesu beatyfikacyjnego w Bazylice św. Jana na Lateranie w obecności wikariusza generalnego Rzymu, kardynała Camillo Ruiniego.
16 listopada 2009 r. w watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych odbyło się posiedzenie komisji kardynałów w sprawie beatyfikacji Jana Pawła II. Obrady komisji zakończyło głosowanie, w którym podjęto decyzję o skierowaniu do Benedykta XVI prośby o wyniesienie polskiego papieża na ołtarze.
19 grudnia 2009 r. papież Benedykt XVI podpisał dekret o uznaniu heroiczności cnót Jana Pawła II, który zamknął zasadniczą część jego procesu beatyfikacyjnego. Jednocześnie rozpoczęło się dochodzenie dotyczące cudu uzdrowienia przypisywanego wstawiennictwu polskiego papieża.
12 stycznia 2011 r. komisja Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zaaprobowała cud za wstawiennictwem Jana Pawła II polegający na uzdrowieniu francuskiej zakonnicy. Zgodnie z konstytucją apostolską Jana Pawła II Divinus perfectionis Magister z 1983 r. ustalającą nowe zasady postępowania kanonizacyjnego, orzeczenie Kongregacji zostało przedstawione papieżowi, który jako jedyny ma prawo decydować o kościelnym kulcie publicznym Sług Bożych.

Święty Jan Paweł II

14 stycznia 2011 r. papież Benedykt XVI podpisał dekret o cudzie i wyznaczył na dzień 1 maja 2011 r. beatyfikację papieża Jana Pawła II. Dokonał jej osobiście podczas uroczystej Mszy Świętej na placu św. Piotra w Rzymie, którą koncelebrowało kilka tysięcy kardynałów, arcybiskupów i biskupów z całego świata. Liczba wiernych uczestniczących w nabożeństwie jest szacowana na 1,5 mln osób, w tym trzysta tysięcy Polaków. Warto wspomnieć, że Benedykt XVI uczynił wyjątek, osobiście przewodnicząc beatyfikacji swojego Poprzednika – jako zwyczajną praktykę Benedykt XVI przyjął, że beatyfikacjom przewodniczy jego delegat, a on sam dokonuje jedynie kanonizacji.
Na datę liturgicznego wspomnienia bł. Jana Pawła II wybrano dzień 22 października, przypadający w rocznicę uroczystej inauguracji pontyfikatu papieża-Polaka.Papież Franciszek dokonał kanonizacji papieża-Polaka w niedzielę Bożego Miłosierdzia, 27 kwietnia 2014 r., w Rzymie. Do chwały świętych Jan Paweł II został wyniesiony razem z jednym ze swoich poprzedników, Janem XXIII.
                                                        Myśli Jana Pawła II. 50 różnych cytatów | wydawnictwowam.pl
 
Litania do św. Jana Pawła II
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Janie Pawle, módl się za nami.
Zanurzony w Ojcu, bogatym w miłosierdzie, módl się za nami.
Zjednoczony z Chrystusem, Odkupicielem człowieka, módl się za nami.
Napełniony Duchem Świętym, Panem i Ożywicielem, módl się za nami.
Całkowicie oddany Maryi, módl się za nami.
Przyjacielu Świętych i Błogosławionych, módl się za nami.
Następco Piotra i Sługo sług Bożych, módl się za nami.
Stróżu Kościoła nauczający prawd wiary, módl się za nami.
Ojcze Soboru i wykonawco jego wskazań, módl się za nami.
Umacniający jedność chrześcijan i całej rodziny ludzkiej, módl się za nami.
Gorliwy Miłośniku Eucharystii, módl się za nami.
Niestrudzony Pielgrzymie tej ziemi, módl się za nami.
Misjonarzu wszystkich narodów, módl się za nami.
Świadku wiary, nadziei i miłości, módl się za nami.
Wytrwały Uczestniku cierpień Chrystusowych, módl się za nami.
Apostole pojednania i pokoju, módl się za nami.
Promotorze cywilizacji miłości, módl się za nami.
Głosicielu Nowej Ewangelizacji, módl się za nami.
Mistrzu wzywający do wypłynięcia na głębię, módl się za nami.
Nauczycielu ukazujący świętość jako miarę życia, módl się za nami.
Papieżu Bożego Miłosierdzia, módl się za nami.
Kapłanie gromadzący Kościół na składanie ofiary, módl się za nami.
Pasterzu prowadzący owczarnię do nieba, módl się za nami.
Bracie i Mistrzu kapłanów, módl się za nami.
Ojcze osób konsekrowanych, módl się za nami.
Patronie rodzin chrześcijańskich, módl się za nami.
Umocnienie małżonków, módl się za nami.
Obrońco nienarodzonych, módl się za nami.
Opiekunie dzieci, sierot i opuszczonych, módl się za nami.
Przyjacielu i Wychowawco młodzieży, módl się za nami.
Dobry Samarytaninie dla cierpiących, módl się za nami.
Wsparcie dla ludzi starszych i samotnych, módl się za nami.
Głosicielu prawdy o godności człowieka, módl się za nami.
Mężu modlitwy zanurzony w Bogu, módl się za nami.
Miłośniku liturgii sprawujący Ofiarę na ołtarzach świata, módl się za nami.
Uosobienie pracowitości, módl się za nami.
Zakochany w krzyżu Chrystusa, módl się za nami.
Przykładnie realizujący powołanie, módl się za nami.
Wytrwały w cierpieniu, módl się za nami.
Wzorze życia i umierania dla Pana, módl się za nami.
Upominający grzeszników, módl się za nami.
Wskazujący drogę błądzącym, módl się za nami.
Przebaczający krzywdzicielom, módl się za nami.
Szanujący przeciwników i prześladowców, módl się za nami.
Rzeczniku i obrońco prześladowanych, módl się za nami.
Wspierający bezrobotnych, módl się za nami.
Zatroskany o bezdomnych, módl się za nami.
Odwiedzający więźniów, módl się za nami.
Umacniający słabych, módl się za nami.
Uczący wszystkich solidarności, módl się za nami.
 
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas. Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
K: Módl się za nami święty Janie Pawle.
W: Abyśmy życiem i słowem głosili światu Chrystusa, Odkupiciela człowieka.
K: Módlmy się:
Miłosierny Boże, przyjmij nasze dziękczynienie za dar apostolskiego życia i posłannictwa świętego Jana Pawła II i za jego wstawiennictwem pomóż nam wzrastać w miłości do Ciebie i odważnie głosić miłość Chrystusa wszystkim ludziom. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Telewizja Chrystusa Króla:
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od 21 października zaczynamy Nowennę ku czci Chrystusa Króla, poprzedzającą Święto Chrystusa Króla Wszechświata, które według tradycyjnego kalendarza liturgicznego przypada na ostatnią niedzielę października.
 
NOWENNA ku czci Chrystusa Króla – DZIEŃ PIERWSZY.
Prowadzi ks. Marek Bąk
Dlaczego papież wtrąca się do polityki – on powinien bronić życia, a on pomaga ludziom umierać.

Zwolniony gwardzista szwajcarski napisał list otwarty. Ostro krytykuje politykę szczepionkową Watykanu

Jeden z trzech członków Gwardii Szwajcarskiej, którzy zostali zwolnieni ze służby, ponieważ nie zgodzili się na przymus „wyszczepiania” watykańskiej kadry, opublikował list otwarty, w którym tłumaczy motywy swojej decyzji.

1 września weszły w życie wytyczne papieża Franciszka, wedle których całe duchowieństwo i wszyscy pracownicy Watykanu objęci są bezwzględnym przymusem przyjęcia eksperymentalnych iniekcji przeciw COVID-19. Były członek straży papieskiej, Pierre-André Udressy, zwrócił do władz Watykanu, w 12 punktach przedstawiając swoje wątpliwości odnośnie przymusu szczepień, które skłoniły go do narażenia się na zwolnienie dyscyplinarne.

„Każda szczepionka niesie ze sobą ryzyko i wymaga ostrożności, zwłaszcza gdy nie została wystarczająco przetestowana […]. Niestety, trzeba zaakceptować rzeczywistość i liczyć się z niepożądanymi reakcjami” – pisze Udressy.

Autor listu powołał się na dostępne badania i ustalenia, wedle których aż 30-40 procent zgonów „wyszczepionych” osób w ostatnim czasie nie jest wywołanych wirusem, tylko właśnie przyjęciem preparatów zwanych szczepionkami. Przytacza także wypowiedzi uznanych lekarzy i badaczy, którzy zaprzeczają oficjalnej, globalistycznej narracji covidowej, bezkrytycznie przejętej przez Watykan.

Przypadki zachorowań na koronawirusa w samej Gwardii Szwajcarskiej potwierdzają wiedzę, że szczepionka nie chroni przed zachorowaniem i zarażaniem. „Chciałbym zaznaczyć, że tak się złożyło, iż w ciągu ostatniego roku wszyscy członkowie Gwardii Szwajcarskiej, którzy otrzymali pozytywny wynik testu na COVID-19, zostali zaszczepieni co najwyżej kilka miesięcy wcześniej. A co z Izraelem, jednym z najbardziej zaszczepionych krajów na świecie, a potem w bardzo krytycznej sytuacji pandemicznej?” – pyta były członek „armii papieskiej”.

Jak podkreśla Pierre-André Udressy, on sam przeszedł Covid i nabył tą drogą naturalną odporność, ale władze watykańskie odmówiły podjęcia dialogu na ten temat, bezapelacyjnie narzucając jedyną drogę, jaką było poddanie się globalnej akcji „wyszczepiania”.

Za „największy skandal” w tej sytuacji były gwardzista szwajcarski uważa wsparcie udzielone przez duchowieństwo agresywnym rządom i koncernom farmaceutycznym w sytuacji, gdy to właśnie ono występować powinno z nadprzyrodzoną reakcją na tzw. pandemię koronawirusa. „[Hierarchia katolicka] powstała, aby odrzucić obowiązek wsparcia duchowego i sakramentalnego oraz porzucić potrzebujących. Sytuacja była z pewnością trudna do opanowania: były groźby ze strony rządu, ale w wielu miejscach władze kościelne same podążały za przewodem rządów i to te same władze kościelne odmówiły niesienia nadprzyrodzonej pomocy potrzebującym. Watykan dał taki przykład! Byłoby tu wiele anegdot do przytoczenia, które dowodziłyby absurdalności decyzji podejmowanych przez ludzi małej wiary” – przekonuje Udressy.

Zwolniony ze służby gwardzista wskazał sprzeczności, jakie występują w Watykanie odnośnie podejścia do szczepień. Wbrew zarządzeniom i poglądom papieża Franciszka Kongregacja Nauki Wiary stwierdziła w grudniu 2020 roku, że szczepienie „co do zasady nie jest obowiązkiem moralnym i dlatego musi być dobrowolne”. Z kolei Papieska Akademia Życia w 2005 roku podkreślała konieczność oporu wobec nieetycznych szczepionek, powstałych przy zaangażowaniu przemysłu aborcyjnego.

Udressy podkreślił, że Watykan „zapewnił” pracownikom możliwość zaszczepienia nieetyczną szczepionką Pfizera, nie szukając dla niej alternatywy. Były gwardzista szwajcarski pisze wprost, że jako wierni katolicy, podążający za Magisterium Kościoła, mamy obowiązek walki przeciwko polityce Watykanu, który zmusza do przyjmowania preparatów stworzonych w powiązaniu ze zbrodnią aborcji.

„Kierując się intuicją mojego sumienia i modląc się, zostałem poruszony, aby rozeznać sprawy w ten sposób, i raz upewniony o mojej powinności, bronię w ten sposób wolności i wstawiam się za tymi, którzy zostali poddani tak surowej próbie” – deklaruje były strażnik Watykanu. „Jest pewne, że to, czego doświadczamy nie ma w sobie nic ludzkiego, ani tym bardziej chrześcijańskiego i jest to prawdziwie nie do przyjęcia, widzieć, że coś takiego dotarło do Watykanu” – dodaje.

https://pch24.pl/zwolniony-gwardzista-szwajcarski-napisal-list-otwarty-ostro-krytykuje-polityke-szczepionkowa-watykanu/

Chiny przygotowują się do wojny
Po co Chińczykom WOJNY? Chiny mają wielki obszar ziemi – ludzi ile chcą, bo kontrolują urodzinami i zgonami. Jeśli tak bardzo chcą się bić, to niech się biją między sobą, niech cierpią poprzez walki a inni chcą normalnie mieszkać w Pokoju. Chiny – bezbożne państwo rządzone przez całe piekło – niech się odczepią od innych państw, które nie chcą wojen ani żadnych kłopotów. Mało im? Lucyfer otworzy im całe piekło. 
Chiny przygotowują się do wojny
Valentina Papagna, 10 października 2021
 
Dziś rano, kiedy się modliłam, około szóstej trzydzieści przyszła Błogosławiona Matka Najświętsza Maryja i powiedziała: „Chwała Jezusowi, moja córko. Niech będzie chwalony teraz i na wieki”.
„Kochaj mojego Syna Walentyno i powiedz Mu, że Go kochasz, a w ten sposób pocieszysz Go, gdy świat naprawdę Go odrzuci. Świat tak bardzo obraża Mojego Syna”.
Błogosławiona Matka Najświętsza Maryja następnie powiedziała: „Przychodzę, aby przynieść wam smutne wieści. Chiny przygotowują się do wojny. Wkrótce to się stanie. Nie jest daleko, ale bardzo blisko” – powiedziała
„Nienawidzą swoich sąsiednich krajów, ale przede wszystkim zachodniego świata; te kraje to Australia, Ameryka i Anglia. Te kraje zdecydowały się zbudować okręty podwodne, aby się bronić, ale zajmie to wiele lat.
„Ale to, co przygotowują Chiny, jest bardzo blisko”.
Powiedziała: „Rządy coś o tym wiedzą, ale trzymają to w tajemnicy przed ludźmi”.
„Kiedy wybuchnie ta wojna, będzie wiele przelanej krwi, śmierci i zniszczenia. Ale powiedz ludziom, żeby nie tracili nadziei. Po tej strasznej wojnie moje Niepokalane Serce zatriumfuje, a Bóg ześle na ziemię okres pokoju dla ludzkości”.
„Ludzie martwią się koronawirusem, ale to nic w porównaniu z tą wojną. Po tej wojnie ludzie zmienią się dramatycznie. Będą bardziej pokorni, bardziej wdzięczni za życie, a życie będzie prostsze”.
„Teraz świat jest bardzo grzeszny i bardzo zepsuty. Wszystko to się zmieni. To jest nasze ostrzeżenie”.
„Módlcie się i proście Boga o Jego miłosierdzie, a jeśli ludzie odpowiedzą, zmienią się i żałują za swoje grzechy, to wszystko można jeszcze powstrzymać” – powiedziała.
Kiedy Matka Najświętsza opowiadała mi o nadchodzącej wojnie, widziałem w wizji wiele helikopterów lecących bardzo nisko w powietrzu. Można by ich prawie dotknąć; tak były nisko. Niebo było ich tak pełne, że wyglądały jak koniki polne. Przypuszczam, że były to helikoptery wojskowe. Ich zewnętrzna część była mieszanką jasnych i ciemnych odcieni brązu, z wyjątkowo długim ogonem, w przeciwieństwie do zwykłych helikopterów, które teraz widzimy. Wyglądali jak roboty, dość okropnie wyglądające.
Ludzie powinni się ukorzyć i zacząć się modlić i prosić o miłosierdzie Boże. Błogosławiona Matka daje nam także nadzieję. Jeśli wszyscy ludzie się o to pomodlą, wojna może zostać zatrzymana.
Panie zmiłuj się nad nami i nad całym światem.
Upadnij na kolana… To Bóg❗ 
Komunia Święta na rękę to podstępny atak diabła. Kard. Robert Sarah.
 
Z jednym się nie zgodzę z kardynałem Sarahem, osoba świecka nigdy nie powinna
udzielać Komunii Świętej i żaden biskup nie powinien nigdy wyrazić na to zgody.
„TYLKO KONSEKROWANE RĘCE KAPŁANA MOGĄ DOTYKAĆ NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA PAŃSKIEGO CO ZOSTAŁO OBJAWIONE WIELE RAZY PRZEZ PANA JEZUSA POPRZEZ WANDĘ MALCZEWSKĄ I INNYCH MISTYKÓW np. MARII SIMMY, ŻADEN PAPIEŻ NA TAKI MODERNIZM SZATAŃSKI NIE WYRAZIŁ ZGODY.”
” Tylko kapłan ma konsekrowane ręce i tylko kapłan może udzielać Komunii Świętej. Słyszałam że zmarł taki jeden szafarz świecki i jego siostra przyjechała tuż przed pogrzebem i życzyła sobie zobaczyć Go ostatni raz. Otworzyli trumnę i on miał czarne ręce…. Nie sine nie granatowe tylko czarne, czarne, czarne!”


        Przesłanie Arcybiskupa Vigano do Triestu
Obrazek zablokowany z powodów bezpieczeństwa
 
 Arcybiskupa  Carlo Maria Viganò do ludu w Trieste. 
DRODZY PRZYJACIELE, z wielkim niepokojem śledzę pokojowy protest, który pracownicy portu z Trieste rozpoczęli kilka dni temu, przeciwko bezprawnej zasadzie, która zobowiązuje wszystkich pracowników do uzyskania przepustki zdrowotnej, którą można uzyskać po poddaniu się szczepieniu eksperymentalnej surowicy genowej, lub poddawanie się testowi co czterdzieści osiem godzin.
Zrozumieliście teraz, drodzy przyjaciele, że tak zwana szczepionka jest wciąż w fazie eksperymentalnej;  że długoterminowe skutki są nieznane;  od tygodni dochodzi do coraz większej liczby niepożądanych reakcji i zgonów, które Urząd Zdrowia – przy współudziale mediów – stara się ukryć, klasyfikując je jako nagłe zachorowania.  Wszyscy jesteśmy królikami doświadczalnymi, przedmiotem masowych eksperymentów narzucanych przez firmy farmaceutyczne swoim służącym w instytucjach.  Wiesz też, że szczepionka nie gwarantuje żadnej odporności, nie chroni przed zarażeniem I wiesz, że waciki mają również minimalną niezawodność, ponieważ nie zostały zaprojektowane do użytku w celach diagnostycznych.
Jednak pracownik nie może pracować, nie może otrzymać wynagrodzenia, ani nie może skorzystać ze zwolnienia lekarskiego i macierzyńskiego, jeśli nie zgodzi się na poddanie się temu podłemu szantażowi, którym jesteś zmuszony zaszczepić się lub udowodnić, że nie zostałeś zarażony wirusem. że nie ma laboratorium – powtarzam: nikt jeszcze nie wyizolował a jedynie sekwencjonował.  Wzywam każdego, aby udowodnił, że jest inaczej.
Naruszenie wolności naturalnych, praw obywatelskich i konstytucyjnych, prawa do wolności słowa i pokojowych demonstracji stało się instrumentem przymusu i szantażu ze strony władzy cywilnej, która już nie chroni zdrowia i dobra obywateli, ale pod pretekstem psychopandemia ona ich chce
 zniewolić.  Niewolnicy do kontrolowania, nadzorowania, śledzenia każdego ruchu, każdego zakupu, każdej transakcji, każdej czynności.  I nie zdziw się: wszystko, co robią w tych miesiącach – i co będą robić w ciągu najbliższych kilku miesięcy, jeśli nikt ich nie powstrzyma – było jasno określone.  Od wykorzystania sytuacji nadzwyczajnej pandemicznej do narzucenia nowych form kontroli, po wykorzystanie sytuacji nadzwyczajnej ekologiczne, aby uniemożliwić nam korzystanie z samochodu, kupowanie określonych produktów, korzystanie z prądu lub gazu.
 W swoich projektach chcą zniszczyć nasz świat, naszą kulturę, naszą religię, nasz sposób życia, pracy, wzajemnych relacji.  Musimy stać się automatami bez krytycznego osądu, klientami ich międzynarodowych korporacji, słabo opłacanymi niewolnikami ich firm, bez praw, bez ochrony, bez zabezpieczenia społecznego i bez wolności.
Niektórzy z was – zwłaszcza ci, którzy niedawno przyłączyli się do tego protestu – pomyślą, że to, co wam powiem, to teorie spiskowe.
Niektórzy naiwnie sądzą, że ta pandemia – której śmierć prawie w całości spowodowana była zakazem przestrzegania skutecznych protokołów – była tylko źle zarządzana przez niekompetentnych lub niedoświadczonych ludzi.  Ale tak nie jest.  Ci, którzy mówią o spadku liczby zarażonych i braku zielonych przepustek w krajach Europy Północnej, ignorują fakt, że za kilka miesięcy w Danii cyfrowy identyfikator, za pomocą którego każdy obywatel zostanie zarejestrowany z dowodem osobistym, paszportem, kodem podatkowym, karta zdrowia, stan szczepień oraz konto bankowe.  A że nie było zamknięcia i godziny policyjnej;  jeśli maski nie stały się obowiązkowe, to tylko dlatego, że kraje te są już doskonale zglobalizowane, indoktrynowane ideologią Wielkiego Resetu, gotowe do włożenia podskórnego mikroczipa.  W Szwecji mikrochip jest już aktywny na zasadzie dobrowolności i służy do otwierania drzwi wejściowych lub uruchamiania samochodu.  W krajach Północy zakupy online, korzystanie z jeźdźców, płatności elektroniczne stały się już rzeczywistością od jakiegość czasu. Ale nie tutaj: do lutego zeszłego roku ci, którzy chcieli pizzę zamawiali ją poza domem, bez konieczności korzystania z aplikacji.
Giuseppe Angiuli [Przesłane od Giuseppe Angiuli]
 To dlatego we Włoszech, Hiszpanii, Portugalii i ogólnie we wszystkich krajach o tradycji katolickiej – krajach, które niektórzy uważają za zacofane – trzeba było wykorzystać kryzys pandemiczny: miał on służyć zmuszenie nas do zrezygnowania z naszego stylu życia – a ludzki sposób życia, na który składają się relacje międzyludzkie, pozdrowienia, uściski, rozmowy i wymiana myśli – zastąpienie go technologią, internetem rzeczy, bezosobową aplikacją rejestrującą co kupujemy, kiedy, gdzie, za jaką cenę iz jakim rodzajem płatności.  Chcą wiedzieć, co piszemy w mediach społecznościowych, co mówimy w domu z Alexą i Google, co lubimy czytać na Kindle, jakie filmy oglądamy na Netflixie i jakiej muzyki słuchamy na Spotify.  Wiedzą, dokąd jedziemy, ponieważ samochód, telefon komórkowy, zegarek, iPad, a nawet torba i ubrania mają połączenie z siecią.
Chcą znać twoje tętno, ciśnienie krwi, poziom cukru we krwi i oczywiście ile i jakie szczepienia masz lub potrzebujesz.  Chcą również kontrolować twoje cykle reprodukcyjne, decydując, czy i kiedy możesz być płodna.  Wiedzą, ile zarabiasz, ile wydajesz, jak je wydajesz, z kim się spotykasz, jakimi pojazdami podróżujesz.
We Włoszech dzieje się to wolniej niż gdzie indziej.  Dzięki Bogu, są ludzie tacy jak Ty i wielu innych obywateli, którzy zrozumieli, że szczepienie jest pretekstem do tego, by na stałe wciągnąć Cię na smycz, zmuszając do robienia tego, czego nie chcesz tylko dlatego, że inaczej nie możesz pracować, podróżować, jeść.
 Nie obchodzi ich łamanie prawa.  Nie jest zainteresowany bezkarnym łamaniem Konstytucji, nie mówiąc już o prawie Bożym.
 Nie boją się nikogo prócz swoich panów.  Klasa polityczna – cała obecna klasa polityczna, od większości po opozycję – jest całkowicie podporządkowana tyranii, która zarządza rządami, finansami, opieką zdrowotną, mediami, wielkimi firmami, siłami prawa i porządku, sądownictwem.  A hierarchia kościelna nie jest wyjątkiem, również podporządkowana Nowemu Porządkowi Świata.
Ten wasz protest drodzy przyjaciele jest o wiele ważniejszy niż mogłoby się wydawać. Bo demonstrujesz nie tylko przeciwko tchórzliwemu szantażowi, z którym musisz wybierać między pensją a użyciem przepustki;  ale przeciwko całej ideologii, przeciwko bezimiennej tyranicznej potędze, która stara się definitywnie narzucić, która cieszy się bezwarunkowym poparciem mediów i polityki.  Władza, której nikt nigdy nie wybrał i która właśnie z tego powodu nie uważa za konieczne ani demokratycznego głosu, ani roli przedstawicieli ludu, ponieważ już ich kupiła i szantażuje.
Dziś rano zabrano cię z wejść do portu z hydrantami przeciwpożarowymi, gazem łzawiącym i pałkami.  Środki, za pomocą których brutalni przestępcy używają ale niespokojne rodziny i uczciwi pracownicy, którzy widzą zagrożenie dla swoich zarobków i wolności, są rozpraszani.  Zostałeś oskarżony przez policjantów i karabinierów, którzy jako pierwsi doświadczyli absurdalności zielonej przełęczy, biorąc pod uwagę, że niektórzy oni tego nie mają.  Mam nadzieję, że wasza spokojna i opanowana odpowiedź skłoni ich do zastanowienia się nad tym, co robią, o zdradzie Konstytucji, na którą przysięgali, o tyranach, których są posłuszni.  Apeluję, abyście nie poddawali się przemocy, ale też nie dawali się zastraszyć władcom mianowanym przez banki i firmy farmaceutyczne, bo ich władza trwa tak długo, jak długo są tacy, którzy dają się przestraszyć, posłuszni, pochylają głowy i trwaj w milczeniu.  Jeśli każdy z Was stanowczo i spokojnie będzie wiedział oprzeć się temu nie do zniesienia uciskowi, ta groteskowa farsa nieubłaganie upadnie, a wraz z nią marionetki którzy ją wspierają.  Opór wobec władzy, która nadużywa swojej władzy wbrew celowi, dla którego została ustanowiona, jest nie tylko uzasadniony, ale wręcz obowiązkowy;  jak konieczna była walka z totalitaryzmem i z wszelkimi formami dyktatury.
Giuseppe Angiuli, [Przesłane od Giuseppe Angiuli]
 I pamiętajcie, że wszyscy jesteście chrześcijanami, że wasi ojcowie i matki przekazali wam wiarę i wartości, które pozwoliły naszej ukochanej ojczyźnie stać się latarnią cywilizacji, kultury, sztuki, biznesu.  Ci, którzy walczyli, oddając życie za Włochy, broniąc ich suwerenności i niepodległości, patrzą na was z nieba i oczekują równej dumy, równej odwagi, równego honoru.  Pamiętać waszego biskupa, prałata Antonio Santina, który przeciwstawił się faszystom, nazistom i komunistom.  Bronimy naszej tożsamości, naszej religii, naszych wartości, naszych dzieci, naszych bliskich, naszej pracy, naszego domu.
I błagam: nie poddawaj się prowokacjom tych, którzy szukają tylko pretekstu do przekształcenia tego narodu w reżim służebny masonerii, Grupy Bilderberg, Klubu Rzymskiego, Trójstronnego, Światowego Forum Ekonomicznego, WHO i wszyscy ci spiskowcy, bez imion i bez twarzy.
 Waszą bronią, straszliwą i bardzo potężną bronią, musi być Różaniec Święty.  Wzywaj Najświętszą Dziewicę, módl się do Niej razem z bliskimi, dziećmi i braćmi;  weźcie błogosławioną Koronę!  Wspólnie prosimy Maryję Matkę i Królową Monte Grisa i Madonnę della Salute czczoną w Santa Maria Maggiore, aby pomogły naszym Włochom, aby je chronić, aby je wyzwolić.
 Módlcie się z wiarą, a ona nieubłaganie pokona i pokona naszego przeciwnika.
 Wszystkich was błogosławię, zapewniając o mojej modlitwie i prosząc:
 błagając, abyście pokładali wszystkie swoje nadzieje w Najświętszej Pannie, naszej Pani, naszej Matce, Wspomożycielce chrześcijan. Niech żyje Maria!  Niech żyje Chrystus Król!

 + Arcybiskup Carlo Maria Viganò
 18 października 2021

PILNE: Unia nie może decydować o tym, kto rządzi w Polsce

 

Unia Europejska próbuje wzbudzić kryzys polityczny w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE.
Większość z nas jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.

Jednak dziś Niemcy rękami UE są gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo

Parlament Europejski jest, po raz kolejny, wykorzystywany jako narzędzie nacisku na państwo członkowskie w kwestiach, które nie podlegają kompetencji Unii Europejskiej.

21 października 2021 roku ma miejsce posiedzenie Europarlamentu, na którym posłowie przystępują do pierwszego głosowania kolejnej rezolucji przeciwko Polsce (rozpoczyna to proces, który potrwa jakiś czas, ale z naszym sprzeciwem powinien spotkać się od samego początku).

Tym razem ma to być rezolucja wzywająca Komisję Europejską, do rozprawienia się z naszym krajem i sięgnięcia po najboleśniejsze instrumenty finansowego szantażu jakimi dysponuje Unia, czyli wstrzymania udziału Polski w tzw. Krajowym Planie Odbudowy.

Oznacza to wstrzymanie środków, które miały zasilić wydatki w ramach Polskiego Ładu dopóki Polska nie podda się wyrokom Trybunału Sprawiedliwości UE.

Bardzo proszę o podpis pod petycją przeciwko przemocowej, ze strony Parlamentu Europejskiego, rezolucji, która ma nawoływać Komisję Europejską do zastosowania szantażu finansowego wobec naszego kraju.

To w praktyce próba wzbudzenia kryzysu politycznego w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE jakim są dziś Niemcy.

Dominacja jednego Państwa w Unii nie jest nowością od czasów kryzysu w Grecji, czy usadowienia na fotelu premiera Włoch Mario Montiego (wcześniejszego członka Komisji Europejskiej).

Teraz jednak przybrała ona nową formę w której widać, że biegłość w tzw. „łamaniu praworządności” i określania co jest „uchybieniem traktatów” na swoją korzyść jest większa w Berlinie i Brukseli niż w Warszawie.

Wystarczy spojrzeć na ostatnie wypowiedzi niemieckich lub proniemieckich polityków w mediach społecznościowych, by nie mieć złudzeń, że Polska stała się także obiektem bezwzględnego ataku propagandowego.

Przywoływana jest w nich nawet historia rozbiorów, ze znanym z przeszłości dyscyplinowaniem naszego Państwa i jednoczesnym wzięciem w „opiekę” mieszkańców Polski, by „chronić” ich przed wybranym przez nich demokratycznie rządem.

Tego rodzaju argumenty budzą nad Wisłą najgorsze skojarzenia. Zastanawia jak potężna musi być determinacja europejskich elit skoro decydują się takiej retoryki wobec nas używać.

Bardzo proszę dodać swój podpis przeciwko bezwzględnej, politycznej hegemonii najsilniejszego dziś państwa w Unii Europejskiej.

Większość Polaków jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.

Dzisiejsza rozgrywka w Parlamencie Europejskim uświadamia wielu z nas, że najsilniejsze państwo Europy widzi to zupełnie inaczej i jest gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.

Ten rodzaj uprawiania polityki, kiedy naga siła stoi przed prawem, jest Polsce znany zarówno ze strony Wschodu jak i Zachodu.

Jednak trudno nie protestować, kiedy za bezpardonowe niszczenie wiary wielu obywateli Europy w powodzenie Unii, to nie komu innemu, ale właśnie Polsce przypisywana jest wyłączna wina i odpowiedzialność za rzekome rozbijanie „jedności Unii’, czy „uderzanie w jej fundamenty”.

Bardzo proszę o podpis przeciwko Parlamentowi Europejskiemu jako scenie, na której będą odbywać się, co jakiś czas, rytualne egzekucje niewygodnych politycznie rządów tych państw, które zapragną bronić swej suwerenności.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Więcej informacji:

Posłowie chcą pierwszeństwa prawa UE i obrony praw polskich obywateli (Parlament UE)
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/press-room/20211014IPR14911/poslo…

Tekst rezolucji Europarlamentu
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/B-9-2021-0532_EN.html

Czwartek, 21 października 2021
ŚW. KASPRA DEL BUFALO, PREZBITERA
  Modlitwa o uzdrowienie z choroby za wstawiennictwem św. Kaspra |  Sanktuarium Krwi Chrystusa w Częstochowie
Z listu okólnego z okazji rekolekcji świętych, z roku 1835,
św. Kaspra del Bufalo, kapłana

Kim jest Misjonarz Najdroższej Krwi


Kim jest Misjonarz? To człowiek umarły duchowo dla rzeczy, które mogłyby przeszkodzić w wykonywaniu posługi i w jego świętym powołaniu, który żyje wyłącznie dla Boga i Jego chwały: Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus (Flp 1, 21). To człowiek, który nie żywi się niczym innym, jak tylko Boskim pokarmem, do którego nawiązuje święty tekst: Moim pokarmem jest wypełnić wolę Mojego Ojca (por. J 4, 34). Posiada on pragnienie sprawiedliwości i świętości: Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości (Mt 5, 6), a jego serce, ożywione niebiańskim ogniem miłości Boga, jest przeszyte bólem i poruszone, gdy widzi, że Bóg nie jest kochany przez ludzi: Któż odczuwa słabość, bym i ja nie czuł się słabym? Któż doznaje zgorszenia, żebym i ja nie płonął? (2 Kor 11, 29).
O, jakże winniśmy w tych dniach, rozważając o tych sprawach wyżej wspomnianych, odnowić w sobie ducha żarliwości do takiego życia, które potwierdziłoby słowa, wypowiedziane już przez Jezusa Chrystusa do Apostołów: Wy będziecie świadczyć o Mnie… (por. J 15, 27). Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa (por. Dz 4, 33). W rozważaniu o tych sprawach zobaczymy, jak nasz święty Instytut dostarcza nam tych środków, dzięki którym nasza cnota powinna teraz stawać się coraz bardziej silniejsza… Wyciszenie, skupienie, milczenie, rachunek sumienia i wszystko to, co dobrze znamy z naszych praktyk, o, jakże przyczyniają się do umocnienia ducha i postępu w doskonałości duchowej: Lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły, biegną bez zmęczenia (por. Iz 40, 31).
Od tej wewnętrznej kultury ducha zależy zewnętrzne życie posługi apostolskiej: będziemy uporządkowani w wypełnianiu naszych zobowiązań względem Boga, naszych wspólnot i bliźnich. W każdym z nas wypełni się to, co mówi Pan w świętych tekstach o człowieku sprawiedliwym, który zawsze stara się robić postępy i doskonalić się w dobru: Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, którzy zachowują ufność w swym sercu. Przechodząc suchą doliną, przemieniają ją w źródło (Ps 84, 6-7).
Te krótkie myśli, o Umiłowani, zachowujmy starannie w naszych sercach i niech zapadną w nich głęboko. Naśladujmy Najświętszą Maryję Pannę, która, chociaż była wzorem świętości, także słuchając słowa błogosławionego Jezusa, zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu (Łk 2, 19). Niech wielka Matka Boga będzie naszą przewodniczką i mistrzynią, niech będzie pierwszym, po Jezusie, naszym wzorem i przykładem.
W duchu szczególnej pokory, razem słuchajmy i zachowujmy te pisma, które pochodzą od Boga, według świętych słów tu cytowanych. Niech serce nasze napełnia się tymi świętymi pragnieniami, przez które dążymy do głębszego zjednoczenia z najwyższym Dobrem i niech pokieruje w rozwoju naszego języka, do głoszenia ludziom odwiecznej prawdy: Z mego serca płynie piękne słowo (Ps 45, 2). Otwórz moje wargi, Panie (Ps 50, 17).
Niech podsumowaniem dla nas wszystkich będą słowa: Chciałbym słuchać tego, co mówi Pan Bóg: oto ogłasza pokój ludowi swemu i świętym swoim (Ps 85, 9). Zauważyliście? Najpierw trzeba, abym ja słuchał dla siebie, aby być słuchany przez ludzi; i we mnie, i w innych, na ile zostało nam to dane we współpracy z łaską, zobaczy się, w jakim stopniu urzeczywistni się ten pokój, który zaprowadza w sercu człowieka Królestwo Boże: Chciałbym słuchać tego, co mówi Pan Bóg (Ps 85, 9).
                                         Kasper Del Bufalo / Hans Hummeler
Święty Kasper del Bufalo

Kasper urodził się 6 stycznia 1786 r. w Rzymie, ochrzczony został dzień później w rzymskim kościele San Martino ai Monti. 6 sierpnia 1787 r. przyjął w domu bierzmowanie z powodu groźby śmierci. W 1788 r. został uzdrowiony z choroby oczu za wstawiennictwem św. Franciszka Ksawerego.
Ojciec Kaspra, Antoni, był kucharzem, matka – Anuncjata z domu Quartieroni – zajmowała się synem, bo był on chorowitym chłopcem. Od najmłodszych lat często przebywał w kościele, a zapał, z jakim poznawał prawdy wiary sprawił, że zyskał przydomek „małego apostoła Rzymu”. Chciał być misjonarzem. Gdy miał dziewiętnaście lat, został przełożonym nowej szkoły katechetycznej przy Santa Maria del Pianto. Często przemawiał w kościołach i na placach Rzymu, mówił jasnym i prostym językiem. Zajmował się też ewangelizacją prostych, biednych ludzi z wiosek. Ze szczególną miłością zajmował się obłożnie chorymi w hospicjach i szpitalach. W latach 1797-1808 studiował w Collegium Romanum w Rzymie od pierwszego kursu łaciny aż do ukończenia teologii.
Dnia 31 lipca 1808 r. otrzymał święcenia kapłańskie w kościele Misjonarzy św. Wincentego a Paulo w Montecitorio i został mianowany kanonikiem przy bazylice San Marco. Zajmował się wiernymi w ubogich dzielnicach miasta. Gdy Napoleon zajął Rzym i deportował papieża, a od kapłanów zażądał złożenia przysięgi na wierność sobie, Kasper, kierując się wiernością Ojcu Świętemu, 13 czerwca 1810 r. odmówił złożenia przysięgi. Został za to zesłany do Piacenzy, a później do Bolonii. 13 września 1812 r. został uwięziony w San Giovanni in Monte, w Bolonii, za powtórne odmówienie złożenia przysięgi na wierność Napoleonowi. 12 stycznia 1813 r. przewieziono go do więzienia w Imoli. Gdy 16 maja 1813 r. po raz trzeci odmówił złożenia przysięgi, został przewieziony do fortecy w Lugo, a 10 grudnia skazano go na wyjazd na Korsykę.
W lutym 1814 r., po czterech latach wygnania i niewoli, Kasper wrócił do Rzymu. Liczył na to, że teraz za przykładem św. Franciszka Ksawerego, którego chciał naśladować, zostanie misjonarzem. Jednak wówczas powierzono mu, wraz z grupą księży i za zgodą papieża, głoszenie nauk rekolekcyjnych i misji ludowych na terenie Włoch. Chciał wstąpić do jezuitów, ale jego spowiednik i przewodnik duchowy poradził mu, by założył własny zakon. Ponieważ chciał przybliżyć wiernym tajemnicę Krwi Chrystusa, założył, wraz z trzema towarzyszami, Zgromadzenie Misjonarzy Krwi Chrystusa. Miało to miejsce w opactwie w San Felice w Giano, w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 15 sierpnia 1815 r. Bardzo szybko papież Pius VII zaakceptował nazwę i to on ofiarował pierwszą siedzibę.
W styczniu 1821 r. Kasper wstawił się u papieża w sprawie ocalenia miasta Sonnino, które miało być ukarane z powodu istniejącego tam rozboju. Dlatego Pius VII powierzył mu uzdrowienie moralne całej prowincji dotkniętej bandyckimi napadami. W czasie swojej posługi Kasper mocno naraził się karbonariuszom, których zwalczał. Oskarżano go nawet przed papieżem. Reakcję papieża Leona XII, który w rezultacie pomówień wycofał udzielone pełnomocnictwa i gotów był rozwiązać założoną przez Kaspra kongregację, zniósł z pokorą i w rezultacie niebawem mógł znowu podjąć przerwaną działalność. 15 sierpnia 1825 r. papież zorientował się, że oskarżenia skierowane przeciwko Kasprowi były fałszywe. W lutym następnego roku chciał go nominować na biskupa, internuncjusza w Brazylii, ale Kasper odmówił przyjęcia tej godności. Pozostał w Rzymie i pracował w Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, a w październiku 1826 r. wrócił do pracy w swoim zgromadzeniu. W 1834 r. pomógł św. Marii de Mattias założyć Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa.
W dwa lata później był już tak wyczerpany, że musiał zmniejszyć swoją aktywność. Jednak gdy w grudniu 1837 r. dowiedział się, że w Rzymie wybuchła epidemia cholery, pośpieszył do miasta, by nieść posługę kapłańską wśród umierających na ulicach. Wygłaszał dla nich ostatnie nauki rekolekcyjne. Gdy sam zachorował, 27 grudnia 1837 r. w Albano otrzymał sakrament namaszczenia chorych, a dzień później zmarł. Pochowano go w kościele San Paolo w Albano. Beatyfikował go w bazylice św. Piotra w Rzymie papież Pius X dnia 18 grudnia 1904 r., a kanonizował w pięćdziesiąt lat później papież Pius XII.

Święty Kasper uznawany jest za jednego z patronów osób cierpiących na choroby nowotworowe.

                                                             Modlitwa i Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa - fioletowe mirabelki
Dziękczynienie za przelanie Krwi Przenajdroższej
 
Panie, uzdro­wi­łeś dzie­się­ciu trę­do­wa­tych, ale tyl­ko jeden wró­cił, aby Ci podzię­ko­wać. „Gdzież jest dzie­wię­ciu pozo­sta­łych?” – zapy­ta­łeś, bole­jąc nad nie­wdzięcz­no­ścią uzdro­wio­nych. My tak­że czę­sto zapo­mi­na­my o wdzięcz­no­ści. Przyjmujemy cza­sa­mi nawet odku­pie­nie przez Twoją Najdroższą Krew, tak jak­byś był nam je winien. Przepraszamy za to i pro­si­my, przyj­mij tę modli­twę jako wyraz wdzięcz­no­ści i dobrej woli.
 
Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś przy obrze­za­niu, pod­da­jąc się Prawu Mojżeszowemu. Twoje posłu­szeń­stwo było poku­tą za nasz brak goto­wo­ści do przy­ję­cia Woli Ojca.
 
Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś na Górze Oliwnej. Nie chcia­łeś pomo­cy dwu­na­stu legio­nów anio­łów, lecz się­gną­łeś po kie­lich cier­pie­nia. Twój kie­lich gory­czy stał się dla nas kie­li­chem zbawienia.
 
Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś przy biczo­wa­niu. Nie chcia­łeś żad­nych wzglę­dów, mia­łeś za to wzgląd na nas. Poprzez bicz, któ­ry ranił Ciebie, my zosta­li­śmy odkupieni.
Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś przy koro­no­wa­niu cier­niem. Byłeś praw­dzi­wym Królem, ale wybra­łeś koro­nę cier­nio­wą, aby­śmy mogli kró­lo­wać z Tobą. Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś na dro­dze krzy­żo­wej. Na niej wyba­wi­łeś nas od błęd­nej dro­gi naszych grzechów.
Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś na krzy­żu. Nie wie­dzia­łeś, co to grzech, a sta­łeś się „grze­chem”, aby­śmy otrzy­ma­li życie wieczne.
Dziękujemy Ci, Jezu, za Krew, któ­rą prze­la­łeś przy otwar­ciu Twego boku. Ubogi do nas przy­sze­dłeś i krwa­wiąc nas opu­ści­łeś, ale my sta­li­śmy się boga­ci dzię­ki Twej miło­ści. Amen.
 
 
                                                 7 ofiarowań Krwi Chrystusa. Zanurzenie całego świata w Krwi Chrystusa - Z  Bogiem przez życie. Moja Modlitwa - Mój Modlitewnik
 
Modlitwa o uzdrowienie z choroby za wstawiennictwem św. Kaspra
 
Święty Kasprze,
naj­więk­szy Apostole Krwi Chrystusa,
za Twoim wsta­wien­nic­twem wdowa,
Urszula Bono, zosta­ła uzdrowiona
z cho­ro­by raka złośliwego.
Prosimy Cię,
abyś i dziś wsta­wiał się za tymi,
któ­rzy cho­ru­ją na wszel­kie­go rodzaju
cho­ro­by nowotworowe
i abyś wypra­szał im łaskę
cał­ko­wi­te­go uzdrowienia,
aby mogli dalej żyć w zdrowiu
duszy i cia­ła, na chwa­łę Boga
i w służ­bie swo­im bliźnim.
A tym, któ­rzy jesz­cze będą cierpieć
z powo­du tej cięż­kiej choroby,
daj siłę do przy­ję­cia tego krzyża
w duchu poko­ry i zadośćuczynienia
oraz wytrwa­nie w łasce Bożej
i w codzien­nym ofi arowywaniu
swo­ich cier­pień Bogu Ojcu,
razem z Krwią Jezusa, ku pożyt­ko­wi wiernych
i wspar­ciu zbaw­czej misji całe­go Kościoła
Chrystusowego. Amen.
Grzegorz Braun OSTRZEGA: Psychopata Niedzielski zapowiada ZAMKNIĘCIE CMENTARZY po raz kolejny!
Polacy wybrali za namową T.Rydzyka – A.Dudę na prezydenta na swoją zgubę. Posłuchali grzesznika Rydzyka a nie pytali Pana Boga i wybrali zdrajcę, który już w pierwszej dekadzie nazwał naszą Ojczyznę POLIN jako pierwszy krok do zniszczenia Polaków podatkami, podwyżkami, szczepionkami i tylko on z Morawieckim i z Niedzielskim wykończą nas do reszty.

 

Grzegorz Braun OSTRZEGA: Psych*pata Niedzielski zapowiada
ZAMKNIĘCIE CMENTARZY po raz kolejny!
POLACY SĄ BARDZO SMUTNI, ŻE KOLEJNE RZĄDY OD LAT OKŁAMUJĄ POLAKÓW I NAWET DLATEGO NIE CHCĄ UZNAĆ PANA BOGA KRÓLEM POLSKI, BO BY MUSIELI MÓWIĆ NAM PRAWDĘ A ONI JUŻ WSIĄKLI W TE KŁAMSTWA I NIE UMIELIBY JUŻ INACZEJ ŻYĆ. A DLACZEGO HIERARCHOWIE RZĄDZĄCY EPISKOPATEM NIE UCZĄ ICH ŻYĆ BEZGRZESZNIE I UCZCIWIE? CZYLI DZIELĄ SIĘ Z NIMI WINĄ ZA GRZECHY.
Obejrzyj film „Pinokio Morawiecki I Kaczyński kłamią w sprawie cen paliw AKCYZY. Będziemy za miskę ryżu pracować!” w YouTube


Nasz Głos. dr Katarzyna Ratkowska: TE PREPARATY STANOWIĄ ZAGROŻENIE ŻYCIA I ZDROWIA DZIECI. Czy kiedykolwiek bronili nasze zdrowie hierarchowie rządzący Episkopatem? Czy stanęli w naszej obronie?

 

 

 

Obejrzyj film „Reset Katolickiej Mszy Świętej i tańce podczas liturgii” w YouTube

Zło które ma oblicze w Kościele Polskim, pod przewodnictwem Bp. Rysia

 https://youtu.be/VNdqDWyiHZI 

Oto członkowie Episkopatu w Polsce, którzy głoszą kłamstwa, a prawdziwie Bożych kapłanów głoszących Prawdę zwalniają z kościołów, lub na wcześniejszą emeryturę wysyłają. Czy Ryś jest innowiercem, Żydem czy masonem nie ma znaczenia ogólnie jest wrogiem Pana Boga i  katolików bo głosi i pokazuje swoimi czynami inną bezbożną religię.

 

 

Ostatnie czasy

https://gloria.tv/post/qPtCa4dCBk3J6ASQJ46dgdYJC

Lucyferaza (świecący enzym) i „SATiN” do stosowania do opracowywania szczepionek i śledzenia zaszczepionych osób

 https://gloria.tv/post/jV6voKpucuW61oqsoQki2dacD

 

Żyd prawdę powie. Kruk krukowi oka nie wykoli. Czyli jak kłóci się żyd aszkanezyjki – Janusz Korwin Miekke vs żyd syjonistyczny

https://gloria.tv/post/3g1STwi2ZCt83dD87LcrNYBrQ

 

 

Związki tlenku grafenu i toksyczna lucyferaza w fiolkach Pfizera! Informator mówi że szczepionka świeci! [VIDEO]

https://gloria.tv/post/UE8883SQC7VD1b8csWKjusUDz

 

BYŁ W PEŁNI ZASZCZEPIONY. Colin Powell zmarł wskutek powikłań związanych z Covid-19

https://nczas.com/2021/10/18/byl-w-pelni-zaszczepiony-colin-powell-zmarl-wskutek-powiklan-zwiazanych-z-covid-19/

PRZYMUS SZCZEPIEŃ- Gdzie szukać ratunku, wybawienia, pomocy? Każdy kto wierzy i ufa nie pozostanie sam.

https://gloria.tv/post/3KebDkqQSLgt6GTXp7rxnRvzT

 

 

Arcybiskup Vigano: „Ofiary szczepionek składane są w ofierze na ołtarzu Molocha”. Jesteśmy w wojnie dobra ze złem, głębokiego państwa i głębokiego kościoła spiskują przeciwko ludzkości

poniedziałek, 18 października 2021 11:33

https://beforeitsnews.com/agenda-21/2021/10/archbishop-vigano-the-vaccine-victims-are-sacrificed-at-the-altar-of-moloch-we-are-in-a-war-of-good-vs-evil-the-deep-state-and-deep-church-conspire-against-humanity-3315.html

Vigano deklaruje dalej: „Ofiary szczepionek i aborcji są składane w ofierze na ołtarzu Molocha”.

Ostrzega przed nadchodzącym złem tyranii zmian klimatycznych.

Arcybiskup Vigano jest rzadkim przywódcą religijnym, który ośmiela się mówić prawdę. Jeszcze rzadsze, naprawdę rozumie, co się naprawdę dzieje.  

Wzywa papieża, Wielkiego Resetu, jezuitów, przestępców Vax, złodziei wyborczych, masonów i ich wojny z ludzkością. I ostrzega przed Znakiem Bestii przekazanym przez mRNA Vax

Głęboki Kościół i ci, którzy akceptują 501(c)(3) zwolnienie podatkowe, zawarli umowę z diabłem. Sprzedali swoje zbór głębokiemu państwu i muszą zgodzić się na ich zdradę.

Dr Robert Moynihan niedawno przeprowadził wywiad z głośnym włoskim arcybiskupem Carlosem Marią Viganò na temat bieżących wydarzeń w Kościele katolickim.

Arcybiskup Vigano: Teraz wydaje mi się jasne, że stoimy w obliczu oblężenia zarówno na froncie społecznym, jak i religijnym. Tak zwana pandemia nadzwyczajna została wykorzystana jako fałszywy pretekst do jednoczesnego i skoordynowanego narzucenia szczepień i Zielonej Przepustki w wielu narodach świata… Wspierają ich w tym niegodziwym planie i posuwają się nawet do potępienia tych, którzy to robią. nie akceptować poddawania się szczepieniu eksperymentalną surowicą genową, o nieznanych skutkach ubocznych, która nie daje żadnej odporności na wirusa, nie mówiąc już o implikacjach moralnych związanych z obecnością materiału genetycznego pochodzącego z abortowanych płodów, co dla katolika jest więcej niż wystarczającym powodem do odmowy szczepienia. Jesteśmy wojną, wojną, która nie jest otwarcie wypowiedziana, która nie jest prowadzona przy użyciu broni konwencjonalnej, ale mimo wszystko jest wojną…

Sojusz nie jest między państwem a kościołem. Ale jest między głębokim państwem a głębokim kościołem.
A arcybiskup Vigano powiedział, że rządzący elity są w stanie manipulować głosowaniem na swoją korzyść. „Prezentują się jako przedstawiciele ludu, ale w rzeczywistości działają przeciwko ludowi. Bez żadnych ograniczeń, bez ograniczeń ani z góry, ponieważ anulowali boskie pochodzenie władzy tych, którzy rządzą, ani z dołu, ponieważ nie pozwalają obywatelom wybierać swoich własnych przedstawicieli, chyba że mają pewność, że mogą manipulować głosowaniem na własne potrzeby. korzyść.”

This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

Parlament Europejski. Debata po wyroku polskiego TK. TOTALNE PONIŻENIE POLSKI! (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=6666:parlament-europejski-debata-po-wyroku-polskiego-tk&catid=9:pugnae )


Szefowa KE Ursula von der Leyen podczas debaty w PE oświadczyła, że wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego kwestionuje podstawy UE. Jak
dodała, po raz pierwszy trybunał państwa członkowskiego uznał, że traktaty unijne są niezgodne z konstytucją krajową. – Nie możemy milczeć,
gdy Polska jest atakowana w niesprawiedliwy i stronniczy sposób – tłumaczył premier Morawiecki. [RELACJA]
+

CZYTAJ – kliknij „”

Modlitwa za biskupów – dołącz!

Obrazek zablokowany z powodów bezpieczeństwa
„Modlitwa za biskupa” rozpoczęła się 19.10.2021r. a skończy 7.12.2021r.
Duchu Święty który wzbudziłeś we mnie pragnienie wstawiania się za biskupem:
(Proszę podać nazwisko biskupa)
u stóp Maryi, Królowej Kapłanów, pokornie proszę dla Niego o dar pobożności        i gorliwości apostolskiej. Wzbudź w Nim pragnienie całkowitego Oddania się Jezusowi przez Maryję.
 Spójrz Maryjo łaskawie na tego kapłana, by Tobie poddany wiernie służył
 Kościołowi i Ojczyźnie. Królowo Kapłanów, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…,
Chwała Ojcu…
Modlitwa za kaplana.pl
TO JEST PRAWDA, ŻE ŚWIECCY KATOLICY URATUJĄ TEN PIĘKNY ŚWIAT, KTÓRY STWORZYŁ DLA NAS LUDZI BÓG OJCIEC WSZECHMOGĄCY. GDYBY CI HIERARCHOWIE – PRZEBIERAŃCY RZĄDZĄCY CAŁYM EPISKOPATEM CHCIELI BYĆ POLSKIMI KATOLICKIMI KSIĘŻMI, TO SAMI BY BŁAGALI PANA JEZUSA CHRYSTUSA, ABY CHCIAŁ ZOSTAĆ POLSKI KRÓLEM, BO JUŻ CZEKA BÓG 100 LAT A ONI PONAZYWALI SIĘ „OJCAMI” I CZEKAJĄ, ŻE LUDZIE BĘDĄ ICH WYWYŻSZAĆ ZA ICH BEZBOŻNE I DEMONICZNE POMYSŁY. NAWET NIE MAJĄ ZAMIARU BYĆ POSŁUSZNI ZBAWICIELOWI, BO JUŻ WYBRALI JAK HLOND – WOJNY, KATAKLIZMY I ZNISZCZENIE PLANETY ZIEMI. POWIESILI JEZUSA CHRYSTUSA NA KRZYŻU CZYŚCIUTKIEGO BEZ PLAMKI KRWI I OGŁASZAJĄ ŻE MSZA ŚW. ŚMIERĆ OKRUTNA ZBAWICIELA JEST ICH UCZTĄ. TO JEST STRASZNE, ŻE NIBY APOSTOŁOWIE A KŁAMCY, BO WSZYSTKO WE MSZY ŚW. PRZEKRĘCAJĄ. MY WIDZIMY NA KRZYŻU CZŁOWIEKA, A ONI MAJĄ INNE OCZY, BO WIDZĄ ZWIERZĘ – BARANA. PODCZAS MSZY ŚW. OPOWIADAJĄ ŻE TYDZIEŃ ZACZYNA SIĘ W NIEDZIELĘ PO ŻYDOWSKU. BÓG OJCIEC ZACZĄŁ STWARZAĆ ŚWIAT W PONIEDZIAŁEK A ZAKOŃCZYŁ W SOBOTĘ, A SIÓDMEGO DNIA – W NIEDZIELĘ ODPOCZYWAŁ I TAK MAJĄ MÓWIĆ ! JEZUS CHRYSTUS POWINIEN WISIEĆ NA KRZYŻU CAŁY ZAKRWAWIONY ZGODNIE Z PRAWDĄ TO MOŻE BY WTEDY SZYBKO WYWYŻSZYLI BOGA NA KRÓLA, BO JAKO KRÓL ZMARTWYCHWSTAŁ. DLACZEGO BRONIĄ PRZEZ WIEKI MORDERCÓW BOGA?
Obejrzyj film „Bójcie się nikczemnicy! Nadchodzi święty czas !” w YouTube
Rekolekcje w Licheniu

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Kochani, zgłoszenia na rekolekcje PROSZĘ KIEROWAĆ TYLKO poprzez stronę internetową
https://www.misericordianie.pl/component/k2/item/353-fundacja-misjonarze-jezusa-milosiernego-zaprasza-na-rekolekcje-adwentowe


na której są wszelkie informacje. Ponizej treść z www.
 – dziekuję ewa

Fundacja Misjonarze Jezusa Miłosiernego zaprasza na rekolekcje adwentowe !!!
Rekolekcje wygłosi: ks. dr Grzegorz Bliźniak
Temat rekolekcji: „Jak dobrze przygotować się na powtórne przyjście Pana Jezusa”
Rekolekcje odbędą się od 10-12 grudnia 2021 w domu rekolekcyjnym Arka w Licheniu.


W rekolekcjach weźmie udział i da razem ze swoim mężem Giannim świadectwo swojej wiary włoska mistyczka z Trevignano Romano Gizella Cardia.
Rekolekcje rozpoczną się w piątek 10 grudnia o godz 18:00 i zakończą obiadem w niedzielę 12 grudnia. Pełny program rekolekcji każdy uczestnik otrzyma wcześniej pocztą elektroniczną.

Koszt rekolekcji: 650 zł
Cena zawiera nocleg oraz pełne wyżywienie.

Zgłoszenia drogą mailową na adres: superrekolekcje@gmail.com
Zgłaszający się podają następujące dane: imię i nazwisko, adres do korespondencji, adres mailowy oraz koniecznie nr telefonu.
Zgłaszając się na rekolekcje należy również dokonać od razu pełnej wpłaty (z dopiskiem rekolekcje Licheń) na konto Fundacji Misjonarze Jezusa Miłosiernego. Dopiero dokonanie wpłaty jest równoznaczne z pełnym potwierdzeniem uczestnictwa w rekolekcjach.

Fundacja Misjonarze Jezusa Miłosiernego
Potoki 16, 36-020 Tyczyn
Nr konta : 91 1240 2614 1111 0010 2130 2056

PILNE: Unia nie może decydować o tym, kto rządzi w Polsce

 

 

Unia Europejska próbuje wzbudzić kryzys polityczny w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE.
 

Większość z nas jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.

Jednak dziś Niemcy rękami UE są gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.

 

PROSZĘ PODPISAĆ PETYCJĘ

Szanowni Państwo

Parlament Europejski jest, po raz kolejny, wykorzystywany jako narzędzie nacisku na państwo członkowskie w kwestiach, które nie podlegają kompetencji Unii Europejskiej.

21 października 2021 roku ma miejsce posiedzenie Europarlamentu, na którym posłowie przystępują do pierwszego głosowania kolejnej rezolucji przeciwko Polsce (rozpoczyna to proces, który potrwa jakiś czas, ale z naszym sprzeciwem powinien spotkać się od samego początku).

Tym razem ma to być rezolucja wzywająca Komisję Europejską, do rozprawienia się z naszym krajem i sięgnięcia po najboleśniejsze instrumenty finansowego szantażu jakimi dysponuje Unia, czyli wstrzymania udziału Polski w tzw. Krajowym Planie Odbudowy.

Oznacza to wstrzymanie środków, które miały zasilić wydatki w ramach Polskiego Ładu dopóki Polska nie podda się wyrokom Trybunału Sprawiedliwości UE.

Bardzo proszę o podpis pod petycją przeciwko przemocowej, ze strony Parlamentu Europejskiego, rezolucji, która ma nawoływać Komisję Europejską do zastosowania szantażu finansowego wobec naszego kraju.

To w praktyce próba wzbudzenia kryzysu politycznego w Polsce, który doprowadzi do zmiany rządu na bardziej uległy najsilniejszemu państwu UE jakim są dziś Niemcy.

Dominacja jednego Państwa w Unii nie jest nowością od czasów kryzysu w Grecji, czy usadowienia na fotelu premiera Włoch Mario Montiego (wcześniejszego członka Komisji Europejskiej).

Teraz jednak przybrała ona nową formę w której widać, że biegłość w tzw. „łamaniu praworządności” i określania co jest „uchybieniem traktatów” na swoją korzyść jest większa w Berlinie i Brukseli niż w Warszawie.

Wystarczy spojrzeć na ostatnie wypowiedzi niemieckich lub proniemieckich polityków w mediach społecznościowych, by nie mieć złudzeń, że Polska stała się także obiektem bezwzględnego ataku propagandowego.

Przywoływana jest w nich nawet historia rozbiorów, ze znanym z przeszłości dyscyplinowaniem naszego Państwa i jednoczesnym wzięciem w „opiekę” mieszkańców Polski, by „chronić” ich przed wybranym przez nich demokratycznie rządem.

Tego rodzaju argumenty budzą nad Wisłą najgorsze skojarzenia. Zastanawia jak potężna musi być determinacja europejskich elit skoro decydują się takiej retoryki wobec nas używać.

Bardzo proszę dodać swój podpis przeciwko bezwzględnej, politycznej hegemonii najsilniejszego dziś państwa w Unii Europejskiej.

Większość Polaków jest dzisiaj za projektem europejskim, ale za takim, w którym o tym, kto rządzi nad Wisłą nie decyduje Bruksela albo Berlin.

Dzisiejsza rozgrywka w Parlamencie Europejskim uświadamia wielu z nas, że najsilniejsze państwo Europy widzi to zupełnie inaczej i jest gotowe odebrać mniejszemu państwu poczucie suwerenności, nawet jeśli de facto dotyczy to w ramach Unii już tylko sfery symbolicznej.

Ten rodzaj uprawiania polityki, kiedy naga siła stoi przed prawem, jest Polsce znany zarówno ze strony Wschodu jak i Zachodu.

Jednak trudno nie protestować, kiedy za bezpardonowe niszczenie wiary wielu obywateli Europy w powodzenie Unii, to nie komu innemu, ale właśnie Polsce przypisywana jest wyłączna wina i odpowiedzialność za rzekome rozbijanie „jedności Unii’, czy „uderzanie w jej fundamenty”.

Bardzo proszę o podpis przeciwko Parlamentowi Europejskiemu jako scenie, na której będą odbywać się, co jakiś czas, rytualne egzekucje niewygodnych politycznie rządów tych państw, które zapragną bronić swej suwerenności.

Dziękuję za wszystko, co Państwo robią,

Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO

Więcej informacji:

Posłowie chcą pierwszeństwa prawa UE i obrony praw polskich obywateli (Parlament UE)
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/press-room/20211014IPR14911/poslo…

Tekst rezolucji Europarlamentu
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/B-9-2021-0532_EN.html

Środa, 20 października 2021
ŚW. JANA KANTEGO, PREZBITERA
ŚW. Jan Kanty. [190-?] - obrazek św. - Varia
Z pisma papieża Klemensa XIII

Tylko Bóg był w jego sercu i na jego ustach

 

Nikt nie zaprzeczy, że Jan Kanty, który w Akademii Krakowskiej przekazywał wiedzę zaczerpniętą z najczystszego źródła, jest godny zaliczenia do wybranego grona znamienitych mężów, wyróżniających się wiedzą i świętością. Postępowali oni tak, jak nauczali, i stawali w obronie prawdziwej wiary przeciwko tym, którzy ją zwalczali. W tych czasach, gdy w sąsiednich krajach panowały błędy i odszczepieństwo, on nawoływał do zachowania chrześcijańskiej postawy i obyczajów, a to, co głosił z ambony i wyjaśniał wiernym, potwierdzał swoją pokorą, czystym życiem, miłosierdziem, umartwieniem i wielu innymi cnotami, cechującymi prawdziwego kapłana i niestrudzonego pracownika.
Jan Kanty stał się więc chlubą i ozdobą wykładowców tejże Akademii; zostawił też przepiękny przykład przyszłym pokoleniom, by się ze wszystkich sił starały naśladować ten wzór doskonałego mistrza i przykładały wiernie do nauczania wiedzy świętych oraz innych umiejętności tylko na chwałę i uwielbienie Boga.
Z pobożnością, z którą się odnosił do spraw Bożych, łączył on pokorę. Chociaż przewyższał wszystkich swoją wiedzą, miał się jednak za nic i nigdy się nie wywyższał ponad innych. Co więcej, pragnął być wzgardzonym i niepoważanym, a tych, którzy go obmawiali i byli mu nieprzychylni, znosił z pogodą ducha.
Tej pokorze towarzyszyła rzadko spotykana dziecięca prostota. W jego słowach i postępowaniu nie było fałszu ani obłudy: co myślał, to i mówił. A gdy spostrzegł, że jego słowa, choć słuszne, wzbudzały niekiedy niezadowolenie, wtedy przed przystąpieniem do ołtarza usilnie prosił o wybaczenie, choć winy nie było po jego stronie. Codziennie po ukończeniu swoich zajęć udawał się z Akademii prosto do kościoła, gdzie się długo modlił i adorował Chrystusa utajonego w Najświętszym Sakramencie. Tak więc zawsze Boga tylko miał w sercu i na ustach.
 
 
Święty Jan Kanty

Jan urodził się 24 czerwca 1390 r. w Kętach (ok. 30 km od Oświęcimia). Do naszych czasów przetrwało ok. 60 dokumentów z jego autografem, stąd wiemy, że podpisywał się najczęściej po łacinie jako Jan z Kęt (Johannes de Kanti, Johannes de Kanty, Johannes Kanti i Joannes Canthy). Po ukończeniu szkoły w Kętach, która musiała stać na wysokim poziomie, zapisał się w 1413 r. na Uniwersytet Jagielloński (miał wówczas już 23 lata). Studia przebiegały pomyślnie, o czym świadczą daty osiąganych stopni naukowych. Najpierw studiował nauki wyzwolone na wydziale artium, gdzie głównym wykładanym przedmiotem była filozofia Arystotelesa. Tu uzyskał w 1415 roku stopień bakałarza, a trzy lata później w styczniu 1418 roku został magistrem filozofii. Objął wówczas funkcję wykładowcy. Stanowisko to było wówczas bezpłatne. Dlatego na swoje utrzymanie Jan zarabiał prywatnymi lekcjami i pomocą duszpasterską jako kapłan (nie znamy dokładnej daty ani miejsca święceń kapłańskich, ale musiało to być między 1418 a 1421 rokiem).
W 1421 r. na prośbę bożogrobców z Miechowa Akademia Krakowska wysłała Jana Kantego w charakterze kierownika do tamtejszej szkoły klasztornej. Spędził tam osiem lat (1421-1429). Zadaniem szkoły było przede wszystkim kształcenie kleryków zakonnych. Wolny czas Jan spędzał na przepisywaniu rękopisów, które były mu potrzebne do wykładów. Wśród zachowanych kopii są pisma Ojców Kościoła, św. Augustyna, św. Tomasza, a także Arystotelesa. W Miechowie Jan Kanty pełnił równocześnie obowiązki kaznodziei przy kościele klasztornym. Musiał również interesować się w pewnej mierze muzyką, gdyż odnaleziono drobne fragmenty zapisów pieśni dwugłosowych, skreślonych jego ręką.
W roku 1429 zwolniło się miejsce w jednym z kolegiów Akademii Krakowskiej. Przyjaciele natychmiast zawiadomili o tym Jana i sprowadzili go do Krakowa. Kolegium dawało pewną stabilizację – zapewniało bowiem utrzymanie i mieszkanie. Profesorowie w kolegiach mieszkali razem i wiedli życie na wzór zakonny. W początkach Uniwersytetu tych kolegiów było niewiele i były bardzo małe. Dlatego niełatwo było w nich o miejsce.
Gdy tylko Jan wrócił do Krakowa, objął wykłady na wydziale filozoficznym. Równocześnie jednak zaczął studiować teologię (miał wówczas już ok. 40 lat). Jednocześnie jako profesor wykładał traktaty, które przypadły mu – ówczesnym zwyczajem – przez losowanie. Z nielicznych zapisków wiemy, że komentował logikę, potem fizykę i ekonomię Arystotelesa. Na tym wydziale piastował także urząd dziekański w półroczach zimowych: 1432/1433, 1437/1438 oraz w półroczu letnim 1438. Od roku 1434 sprawował także urząd rektora Kolegium Większego.
W roku 1439 zdobył tytuł bakałarza z teologii. Pod kierunkiem swojego mistrza studiował Pismo święte, potem cztery księgi Piotra Lombarda, wreszcie teologię ścisłą. Co pewien czas trzeba było zdawać egzaminy, brać udział w dysputach, mówić kazania i prowadzić ćwiczenia. Ponieważ Jan był równocześnie profesorem filozofii, dziekanem i rektorem Kolegium Większego, nie dziw, że jego studia teologiczne wydłużyły się aż do 13 lat. Dopiero w roku 1443 uzyskał tytuł magistra teologii, który był wówczas jednoznaczny z doktoratem.
W roku 1439 został kanonikiem i kantorem kapituły św. Floriana w Krakowie oraz proboszczem w Olkuszu. Nie był jednak w stanie pogodzić obowiązków duszpasterskich i uniwersyteckich. Po kilku miesiącach zrzekł się probostwa w Olkuszu. Hagiografowie zgodnie podkreślają, że beż żalu zrezygnował ze sporych dochodów. Fakt, że został wybrany na kantora, świadczy, że musiał znać się na muzyce. Urząd ten nakładał bowiem obowiązek opieki nad muzyką i śpiewem liturgicznym.
Po uzyskaniu stopnia magistra (mistrza) teologii w roku 1443 Jan Kanty poświęcił się do końca życia wykładom z tej dziedziny. Pośród tych rozlicznych zajęć Jan znajdował jeszcze czas na przepisywanie manuskryptów. Jego rękopisy liczą łącznie ponad 18 000 stron. Biblioteka Jagiellońska przechowuje je w 15 grubych tomach. Część z nich znajduje się w Bibliotece Watykańskiej. Własnoręcznie przepisał 26 kodeksów. Zapewne sprzedawał je nie tyle na swoje utrzymanie, gdyż miał je wystarczające, ile raczej na dzieła miłosierdzia i na pielgrzymki. Jest rzeczą pewną, że w roku 1450 udał się do Rzymu, aby uczestniczyć w roku świętym i uzyskać odpust jubileuszowy. Prawdopodobnie do Rzymu pielgrzymował więcej razy, aby w ten sposób okazać swoje przywiązanie do Kościoła i uzyskać odpusty. Dyskusyjna jest natomiast pielgrzymka do Ziemi Świętej, o której piszą niektórzy biografowie. Niewykluczone, że Jan Kanty pielgrzymował nie do grobu świętego, ale do jego kopii w miechowskim kościele bożogrobców.
Był człowiekiem żywej wiary i głębokiej pobożności. Słynął z wielkiego miłosierdzia. Nie mogąc zaradzić nędzy, wyzbył się nawet własnego odzienia i obuwia. Wielokrotne dzielił się posiłkiem z biednymi. Legenda mówi, że zdarzało się, iż wiktuały dane potrzebującemu bliźniemu w cudowny sposób odnawiały się na talerzu Jana. Będąc rektorem Akademii, zapoczątkował tradycję odkładania ze stołu profesorów części pożywienia codziennie dla jednego biednego. Dbał także o ubogich studentów, których wspomagał z własnych, skromnych zasobów. Przez całe życie nie zaniechał działalności duszpasterskiej. Wiemy, że krzewił kult eucharystyczny i zachęcał do częstego przyjmowania Komunii świętej, a wiele czasu poświęcał pracy w konfesjonale.
Pomimo bardzo pracowitego i pokutnego życia, jakie Jan prowadził, dożył 83 lat. Zmarł w Krakowie 24 grudnia 1473 r. Istniało tak powszechne przekonanie o jego świętości, że od razu pochowano go w kościele św. Anny pod amboną. W 1621 r. synod biskupów w Piotrkowie wniósł prośbę do Stolicy Apostolskiej o rozpoczęcie procesu kanonicznego. Prace przygotowawcze rozpoczęto w roku 1628. W roku 1625 napisano życiorys Jana. Dla kanonizacji przygotowano jeszcze jeden żywot, według schematu przysłanego kwestionariusza. Beatyfikacja nastąpiła 27 września 1680 r. Dokonał jej papież bł. Innocenty XI. Kanonizacji – łącznie ze św. Józefem Kalasantym – dokonał Klemens XIII 16 lipca 1767 r.
Kult św. Jana Kantego jest do dnia dzisiejszego żywy. Jest on bowiem czczony przede wszystkim jako patron uczącej się i studiującej młodzieży. Poświęcił jej przecież prawie całe swoje życie, aż 55 lat profesury. Jest także patronem Polski, archidiecezji krakowskiej i Krakowa; profesorów, szkół katolickich i „Caritasu”.

W ikonografii św. Jan przedstawiany jest w todze profesorskiej. Często w ręku ma krzyż. Bywa ukazywany w otoczeniu studentów lub ubogich. Jego atrybutami są: scalony dzbanek, obuwie, które daje ubogiemu, pieniądze wręczane zbójcom, różaniec.

 
 
 
Módlmy się. Wszechmogący Boże, spraw, abyśmy za przykładem świętego Jana Kantego, kapłana, doskonalili się w umiejętności świętych,  i okazując miłosierdzie wszystkim ludziom, * otrzymali od Ciebie przebaczenie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych
Msza św. w 37. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki
Poczet wielkich Polaków: Bł. ks. Jerzy Popiełuszko
Kamyki wspomnień o ks. Jerzym Popiełuszce
 
„Załatw to, niech nie szczeka!”. Wstrząsająca prawda o śmierci
księdza Popiełuszki || Rozmowa PCh24

NIE POTRZEBNA POLSCE WOJNA – WRÓG „SWÓJ” MA SPOSOBY NA POLAKÓW. WYPRÓBOWALI SZCZEPIONKAMI – POLACY JESZCZE ŻYJĄ. TERAZ SIĘ WZIĘLI TRUĆ NAS CHEMIĄ I GŁODEM, BO CENY ROSNĄ NA POTĘGĘ. LUCYFER PODPOWIADA, A ONI GO DOBRZE ROZUMIEJĄ I MORDUJĄ POLAKÓW. NIE NA DARMO PREZYDENT NAZWAŁ NASZĄ OJCZYZNĘ – „POLIN”, BO BĘDZIE JUŻ GOTOWA DLA „PRZYBYSZÓW” KTÓRZY JUŻ SĄ I CZEKAJĄ NA NASZE DOMY, KTÓRE RZĄD CHCE NAM ZABRAĆ.