Miesiąc z Maryją. Dzień 18.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania.

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

Wesprzyjmy modlitwą ks. Dominika Chmielewskiego!

Szanowni Państwo!

Od kilku tygodni trwa nagonka na ks. Dominika Chmielewskiego, znanego kaznodzieję i rekolekcjonistę. Wesprzyjmy go naszą modlitwą!

Autorami nagonki są dziennikarze współpracujący z mediami, którym trudno przypisać autentyczną troskę o czystość nauczania i przekaz depozytu wiary. To oni postanowili osądzić ks. Dominika i jego nauczanie w sposób, który daleki jest od drogi braterskiego, ewangelicznego upomnienia.

Fałszywe oskarżenia o tworzenie nowej sekty, demonizację rzeczywistości, uprawianie „teologii lęku” i wywoływanie zamętu wśród wiernych, to tylko niektóre z zarzutów podnoszonych przeciwko temu kapłanowi…

Ksiądz Dominik w tym czasie szczególnie potrzebuje wsparcia duchowego, dlatego zachęcamy, by wyrazem naszej pamięci i solidarności z kapłanem była modlitwa, która go umocni i pozwoli trwać w wierności powołaniu i misji kapłańskiej.

Wspieram modlitwą ks. Dominika!

Deklarację modlitwy można złożyć, podpisując list na stronie DuchaNieGas.pl. Zachęcamy szczególnie, z racji października, by była to „dziesiątka” Różańca świętego. Każdy list zostanie wydrukowany i wręczony ks. Dominikowi jako dowód wdzięczności za jego duszpasterski trud i duchową pomoc.

Każdy, kto poznał bliżej tego kapłana, wie, jak bardzo zależy mu na zbawieniu dusz. Wie też, jak wiele wyrzeczeń i przeciwności kosztuje go głoszenie prawdy.

Księże Dominiku, dziękujemy, że jesteś z nami, dziękujemy za Twoją posługę.

Dzisiaj my jesteśmy z Tobą – nie gaś ducha!

Będę się modlił za ks. Dominika!

Serdecznie pozdrawiamy

Zespół DuchaNieGas.pl

 

Nabożeństwo 9 wtorków do Anioła Stróża – wtorek pierwszy

Ksiądz Marcello Stanzione, wybitny angelolog w swojej najnowszej książce „9 wtorków na cześć naszego Anioła Stróża” przypomina zapominane przez Kościół, wyjątkowe nabożeństwo do Anioła Stróża

Nabożeństwo 9 wtorków

Aby podziękować naszemu Aniołowi Stróżowi za wszystkie dobrodziejstwa, które nam wyświadczył, i z większą gorliwością prosić o Jego opiekę, proponujemy poświęcić mu dziewięć kolejnych wtorków, w czasie których będziemy się modlić i wzywać go z wdzięcznością i zaufaniem. Wtorek to dzień, który wielu katolików poświęca wspomnieniu aniołów (chociaż wielu innych woli poniedziałki), a dziewięć przywodzi na myśl liczbę chórów anielskich.

Zaleca się, aby dziewięć wtorków poprzedzało ważną datę:

  • dzień urodzin, by dziękować Bogu za dar życia;
  • ważną dla nas rocznicę na znak głębokiej wdzięczności Panu;
  • szczególnie ważne wydarzenie, by powierzyć je Bogu przez naszego Anioła Stróża;
  • osobistą lub rodzinną intencję, która jest bliska naszemu sercu, aby przeżyć ją w świetle wiary

W ten sposób przygotowujemy się do ważnego dnia z cenną pomocą naszego Anioła Stróża, którego – jak wiemy – jedynym celem jest nasze dobro na większą chwałę Boga. Można też wybrać dziewięć wtorków poprzedzających święto aniołów lub po nim następujących: na przykład 2 października – święto Aniołów Stróżów, lub 29 września – święto Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała.

Proponuje się, aby w każdy wtorek odmawiać modlitwę wprowadzającą, uczestniczyć we Mszy Świętej i przyjmować Komunię Świętą w intencji dziękczynnej za wielki dar naszego Anioła Stróża. W ciągu dnia jest wskazane częste przywoływanie go, odmawianie modlitwy Aniele Boży lub modlitwa słowami, które spontanicznie podpowiada nam serce.

W tej książce proponujemy czytelnikowi wiele modlitw do aniołów, które można odmawiać w czasie nabożeństwa dziewięciu wtorków.

Anioł Stróż z pewnością doceni naszą wdzięczność i nie da się zwyciężyć w hojności,  wyjednując u Boga dla nas i dla naszych bliskich obfitość łask i błogosławieństw. Poza czczeniem aniołów w wybrany dzień tygodnia musimy jednak także rozjaśnić nasze pojęcie o nich: anioł nie jest „aniołkiem” ani też jakimś „aniołkiem stróżem”. Jest potężną osobą, ma o wiele więcej zdolności niż my i znacznie nas przewyższa. Nie jest naszym sługą. Jest sługą Boga Wszechmogącego w pełnej wolności swojej woli. Jeśli Bóg powołuje go do służby jako Anioła Stróża, służy on Bogu w nas. Nieustannie wpatruje się w Boże oblicze i tylko przez Niego patrzy na nas, nawet największy grzesznik nie jest w stanie odwrócić jego wzroku od Boga. Nie mamy żadnego prawa rozkazywać naszemu Aniołowi Stróżowi czy wręcz grozić mu karą, jeśli nie robi tego, czego chcemy, bowiem służy on woli Bożej, a nie naszej. Powinniśmy szanować go z bojaźnią, ponieważ stoi przed obliczem Boga, powinniśmy codziennie dziękować Bogu za to, że dał nam tak wielkiego sojusznika. Widzimy jednak, jak niegodziwość szatana czai się wokół nas, narzucając swoją tyranię również krajom i narodom. Tylko Bóg może nas od tego wybawić, ten sam Bóg, który posłał swego anioła, sługę, aby nam pomagał. To wystarczający powód do wdzięczności.

Musimy też słuchać naszego anioła, jeśli go kochamy. Ktokolwiek mówi, że go nie słyszy, musi być już zatwardziałym grzesznikiem, ponieważ głos sumienia słyszy każdy człowiek, nawet poganin. Ów głos sumienia jest głosem ostrzegawczym anioła pełnego sprawiedliwości Bożej. Anioł zawsze słyszy nasze modlitwy, nawet jeśli nie może ich wysłuchać. Za naszymi modlitwami zbyt często stoją krótkowzroczność i egoizm, które sprawiają, że zapominamy o znaczeniu i prawdziwym celu naszego życia. Anioł jednak zawsze wie, jak nami, ludźmi, kierować, jest nieustraszony wobec tego, co istotne, wobec Boga. Nie chce niczego dla siebie, on chce wszystkiego dla Boga. Im bardziej jesteśmy pełni czci i uważni w stosunku do naszego anioła, tym więcej światła może nam dać przez bojaźń Bożą i z miłości do Boga. Te dwa przykazania są dla niego istotne: „Będziesz miłował Boga całym twoim sercem i ze wszystkich sił” oraz „Będziesz miłował bliźniego jak siebie samego”. W nim możemy pokładać bezwarunkową ufność w modlitwie i błogosławieństwie, w walce z grzechem, w miłości i radości, w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Pierwszy wtorek 
Istnienie Aniołów Stróżów

Należy to ustalić i wyjaśnić. Fakt istnienia Aniołów Stróżów wyraźnie potwierdza Kościół, który jest nieomylny. Obchodzi ich święto 2 października i mówi w modlitwie dnia: „Boże, Ty w niewysłowionej opatrzności posyłasz nam, jako stróżów, Twoich świętych aniołów, spraw, abyśmy zawsze znajdowali w nich obronę”. Ta wiara sięga czasów apostolskich. Znamy fragment Dziejów Apostolskich (12, 13), kiedy Piotr po cudownym uwolnieniu przez anioła zapukał do drzwi domu Marii, matki Jana, w którym zgromadzili się licznie chrześcijanie, aby prosić o jego uwolnienie. Służąca, która poszła otworzyć drzwi, pobiegła poruszona i powiedziała: „To Piotr, poznałam jego głos”. „Jesteś szalona! – odpowiedzieli jej chrześcijanie. – To jego anioł!” Nie mogli uwierzyć w cud, ale ich odpowiedź: „To jego anioł”, dowodzi, że było dla nich pewne, że każdy człowiek ma anioła.

Co więcej, Jezus uroczyście to ogłosił, chcąc podkreślić szacunek wobec dzieci: „Powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 18, 10). Każdemu dziecku jest zatem przypisany anioł. Jak uczy autor natchniony Listu do Hebrajczyków (1, 14): „Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?”. Już Stary Testament znał tę naukę. Werset 8 Psalmu 34 mówi: „Anioł Pana zakłada obóz warowny wokół bojących się Jego i niesie im ocalenie”. Dobrze znany jest fragment z Psalmu 91 (11–12), w którym natchniony autor składa obietnicę tym, którzy szukają schronienia pod opieką Najwyższego:

[…] swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili,
abyś nie uraził swej stopy o kamień.

Wiara w Anioła Stróża trwała w Kościele przez wieki, stając się bardziej precyzyjną i stopniowo się wzbogacając. Ojcowie Kościoła są niemal jednomyślni w swym nauczaniu, określając zadania niebiańskiego wysłannika różnymi imionami. Dla Euzebiusza z Cezarei (Patrologia Graeca [PG 20, 2, 268) jest obrońcą i strażnikiem; dla Hilarego (Patrologia Latina [pl] 9, 1020) pośrednikiem, który przewodzi modlitwom wiernych i ofiarowuje je Bogu przez Chrystusa Zbawiciela; dla Bazylego (PG 32, 273) pokojowym pomocnikiem, towarzyszem podróży; dla Grzegorza z Nazjanzu (PG 37, 519, 1020) przewodnikiem, który prosi Chrystusa za nas, aby chronił nas od niebezpieczeństw dnia i nocy, abyśmy wrócili zdrowi i szczęśliwi i otrzymali szczęście wieczne; dla Grzegorza z Nyssy (PG 49, 933) tarczą podobną do tej, która otacza i chroni wieżę; dla autora Dialogów przypisywanych św. Cezaremu (PG 38, 913) lekarzem opatrującym rany, rolnikiem, który wyrywa złe chwasty, właścicielem, który opiekuje się swoją winnicą; dla Cyryla Aleksandryjskiego (GG 126, 689) jest wychowawcą, który uczy nas kultu i uwielbienia, jaki jesteśmy winni Bogu.

Teologowie średniowiecza mówili o Aniołach Stróżach z miłością. Wspomnijmy zwłaszcza św. Tomasza i jezuitę, teologa Franciszka Suáreza (1548–1647), który komentował dzieła św. Tomasza (De Angelis, rozdziały Vi i XiX). Święty Bernard i św. Franciszek Salezy przyczynili się do szerzenia kultu Anioła Stróża. Pierwszy z nich mówi o nim z zapałem w wielu kazaniach (zwłaszcza w Kazaniu 12 na temat Psalmu 90), drugi w licznych fragmentach swoich dzieł. Zdaje się to potwierdzać przykład jezuity, św. Piotra Fabera, o którym mówi:

[…] wracał pewnego dnia z Niemiec, gdzie dokonał był wielu prac na chwałę Chrystusa Pana. Gdy przechodził przez moją diecezję, z której był rodem, a w niej przez miejscowości zamieszkane przez heretyków, kacerzy, wówczas, jak sam opowiadał, doznawał niezliczonych pociech za to, że ilekroć wchodził do jakiejś parafii, pozdrawiał jej Anioła Stróża. Opiekę tych aniołów uczuł nad sobą najwyraźniej w tym, że bronili go od zasadzek heretyckich, tudzież nastrajali wiele dusz do przyjęcia nauki zbawienia*.

* Św. F. Salezy, Filotea czyli wstęp do życia pobożnego, tłum.Libiński, Kraków 1931, s. 130.

Zdarzenia, których był świadkiem, z pewnością również zachęciły go do czczenia aniołów. Po ceremonii święceń w katedrze w Annecy, wychodząc, zobaczył w drzwiach jednego z młodych, właśnie wyświęconych kapłanów, wskazującego niewidzialnej osobie, by szła przed nim. Zamyślony zapytał młodego kapłana o sens tej cichej rozmowy. „Do tej pory – odpowiedział tamten – mój Anioł Stróż, którego widuję od jakiegoś czasu, szedł przede mną, a teraz, kiedy otrzymałem święcenia kapłańskie, chce iść za mną”. Zrobiło to na świętym wielkie wrażenie i chętnie o tym opowiadał, aby ukazać wielkość kapłaństwa.

Zadajemy sobie pytanie, dlaczego Bóg chciał, aby każdy człowiek był strzeżony przez anioła. Jakie mogą być powody takiego postanowienia? Przede wszystkim jest nim jedność: głębokie zjednoczenie Kościoła niebieskiego i Kościoła ziemskiego, to znaczy dwóch kategorii jego dzieci: anielskiej i ludzkiej, aby istniały między nimi bliskie relacje i aby świat niebieski i świat ziemski wzajemnie się przenikały. Drugim powodem jest miłość: „Ci, którzy mają, niech dają tym, którzy nie mają” i niech dzielą się swoimi dobrami z innymi – taka jest wola Boga. Najbogatsi, którzy zostali bardziej uprzywilejowani, niech pomogą tym, którzy mają mniej, na mocy komunii świętych.

Opatrzność, wyjaśnia św. Tomasz*, zarządza niższymi stworzeniami poprzez stworzenia wyższe, to znaczy wywiera wpływ (przynajmniej częściowo) na ludzi za pośrednictwem aniołów, jak czynią to rodzice wobec swoich dzieci, menadżerowie w firmach, społecznościach lub grupach. Bóg jednoczy w ten sposób swoje stworzenia ze sobą, a im są one doskonalsze i Jemu droższe, tym większy mają zaszczyt pośredniczenia w Jego działaniu. Bez wątpienia pomoc aniołów jest dla ludzi wielkim zaszczytem. Również dla aniołów to zaszczyt móc współpracować w dobroczynnym dziele Ojca, być narzędziami Jego ojcowskiej troski, pośrednikami Jego łask. Jest również zaszczytem to, że w pewnym sensie Bóg posługuje się nimi i za ich pośrednictwem robi to, co chce dla nas uczynić, powierza im ludzi, swoje dzieci.

*    Zob. św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, tłum. Bełch op, London 1981, 1, q. 103, a. 1.

To jest styl Boga: pozostawić stworzeniom troskę i zaszczyt czynienia w Jego imieniu wszystkiego, co mogą, łączyć je z Jego dziełem miłości. Czyż nie jest poruszający ten nowy przejaw troski Ojca Niebieskiego, który daje nam na służbę istoty wyższe, Jemu drogie, od zawsze żyjące z Nim w największej zażyłości? Jak ojciec, który powierza starszemu bratu lub siostrze pieczę nad młodszym rodzeństwem, by dbali o jego potrzeby. Czyż nie porusza przejaw miłości tych istot, z natury przewyższających nas pięknem, inteligencją, umiejętnościami i mądrością, które zgadzają się z czułością i samozaparciem na opiekę nad nami, biednymi ludźmi, i pozwalają nam docenić swoją wyższość?

Święty Bernard woła w Kazaniu 12, 2:

Panie, Ty troszczysz się o wszystkie nasze potrzeby, opiekujesz się nami. Nie wystarczyło Ci, że te duchy są aniołami, chciałeś, aby były aniołami nawet najmniejszych ludzi. I te stworzenia, doskonałe i szczęśliwe, pełnią funkcję pośredników między Tobą a nami, tak iż nie tylko są Twoimi posłańcami, a i my możemy ich posyłać. Najwyższy Majestat rozkazał swoim aniołom, tak wzniosłym i błogosławionym, ściśle z Nim zjednoczonym, którzy są prawdziwie Jego przyjaciółmi i rodziną, troszczyć się o nas. Czym jest człowiek, o Panie, że o nim pamiętasz?

Modlitwa wprowadzająca na każdy wtorek

O mój Święty Aniele, kochający, wierny i oddany towarzyszu mojego życia, wybacz mi obojętność i zaniedbania z przeszłości. Wyproś mi, abym żył teraz w zażyłości z Tobą, a wraz z Tobą w zażyłości z Bogiem, z którym jesteś ściśle zjednoczony. Abym nie przeżył ani jednego dnia bez kontaktu z Tobą, nie przypominając sobie o Twojej obecności, i bym z pełnym zaufaniem uciekał się do Twojej pomocy. Broń mnie przed atakami złych aniołów i przed wieloma niebezpieczeństwami duszy i ciała, które tak często mi zagrażają. Oświecaj mego ducha Twoimi natchnieniami, spraw, by moja miłość do Boga była żarliwsza, okryj mnie swoją potężną opieką. Idź obok mnie, ściśle zjednoczony, i prowadź mnie do nieba, skąd pochodzisz, abym mógł spędzić z Tobą moją wieczność w uszczęśliwiającym posiadaniu Boga. Amen.

Prawie połowę książki zajmują różne modlitwy – oto przykłady:

Akt dziękczynienia Aniołowi

Mój Aniele Stróżu, pozdrawiam Cię i dziękuję Ci. Proszę, byś zechciał się za mnie modlić i wstawiać wtedy, kiedy nie jestem w stanie wypowiedzieć moich modlitw. Racz również w Boskim świetle spotkać się z Aniołami Stróżami tych, których kocham najbardziej, wszystkich tych, którzy są mi bliscy duchowo, aby ich oświecać, chronić, prowadzić.  Amen!

Do Świętych Aniołów Stróżów

Pozdrawiam Was, Aniołowie Stróżowie moich rodziców, moich przyjaciół i moich dobroczyńców. Chrońcie ich we wszystkich ich potrzebach. Zjednoczcie się, aby wspierać ich wszystkich i każdego z osobna teraz, przez całe życie, a zwłaszcza w godzinę śmierci.

Pozdrawiam Was, Aniołowie Stróżowie wszystkich tych, którzy rządzą nami w doczesnym po rządku. Wyproście dla nich roztropność, siłę i mądrość niezbędne do wypełniania ich ważnych funkcji zgodnie z wolą Bożą i zasadami sprawiedliwości.

Pozdrawiam Was, Aniołowie Stróżowie tego kraju, tego miasta, tego domu i wszystkich jego mieszkańców. Czczę Was i polecam się Waszej łaskawości. Oddalcie od nas skandale, niegodziwości, herezje, grad, burze, pożary, zarazę i inne plagi. O Aniele Pokoju! Wyproś nam pokój, którego świat nie może dać, abyśmy miłowali się nawzajem w sposób chrześcijański i wolni od wszelkiego niebezpieczeństwa i przykrego wypadku kochali Boga i służyli Mu całym naszym sercem, całą duszą i ze wszystkich sił.

Pozdrawiam Was, Aniołowie Stróżowie papieża, biskupów, duchowieństwa, wszystkich zakonów, a przede wszystkim tej diecezji, tej parafii, wszystkich tych, którzy czuwają nad zbawieniem naszych dusz i którzy są odpowiedzialni za to, by nas nauczać i prowadzić po drogach zbawienia. Wyproście im gorliwość, roztropność i świętość konieczne do godnego wykonywania ich posługi.

Pozdrawiam Was wszystkich, Aniołowie Stróżowie. Chciałbym, aby wszyscy ludzie Was poznali, kochali i szanowali. Duchy dobroci, niech wszyscy poznają wreszcie swego Odkupiciela. Módlcie się do Ojca miłosierdzia, aby posłał robotników do swojej winnicy, aby dotknął serc synów zagubionych i rzucił im światło pochodni wiary.

Przyjdźcie, o Święci Aniołowie

Przyjdźcie zatem, o Święci Aniołowie, przyjdźcie, aby uwielbić wśród nas nieskończoną Dobroć! Przyjdźcie odszukać na ziemi to, czego nie możecie znaleźć w niebie. Tam w niebie nie można praktykować miłosierdzia, ponieważ nie ma tam nieszczęśliwych.

Przyjdźcie więc do nas. Tutaj są wszystkie niedole, to jest ich kraj, to jest miejsce ich narodzin. Wszyscy ludzie są więźniami – zerwijcie ich łańcuchy! Wszyscy ludzie są ślepi – przynieście im trochę pięknego światła, które kontemplujecie! Wszyscy ludzie są zagubieni, oszukani iluzją dóbr zmysłowych. Wy, którzy pijecie w samym źródle rozkoszy czystej i duchowej, przelejcie im kilka kropel tej niebiańskiej wody!

Modlitwy o ochronę

naszego snu

O mój Aniele Stróżu, ochroń mnie we śnie. Oddal ode mnie uciążliwe sny i duchy nocy. Zwiąż wroga mojej duszy, aby nic nie zanieczyszczało mojego ciała. Strzeż mojego ducha otwartego na dotknięcia Ducha Bożego, złącz mnie ze sobą, pouczaj mnie. Ożyw siły mojej duszy i mojego ciała. Obym zasnął i obudził się w cieniu Twoich skrzydeł!

w niebezpieczeństwach

O mój drogi Aniele! O mój książę! O drogi przewodniku mojego życia! Rzucam się w Twoje ramiona, odpoczywam spokojnie w Twojej miłości. Miej litość dla mojej duszy tak samo nieśmiertelnej jak Twoja i zdolnej oglądać Boga tak jak Ty. O mój drogi obrońco, nie opuszczaj mnie pośród niebezpieczeństw, które mnie otaczają ze wszystkich stron. Spraw, abym zwyciężył moich wrogów.

Adoracja

Święci Archaniołowie i Święci Aniołowie, którzy co noc przebywacie we wszystkich kościołach świata, aby ofiarować Wasze hołdy, Wasze uwielbienie i Waszą miłość naszemu Panu, przyłączam się do Waszych serc płonących miłością, chociaż jestem tego niegodny. Kochajcie, piękne i żarliwe duchy, kochajcie za mnie Serce Jezusa. Pragnę, aby każde uderzenie mojego serca podczas snu było aktem miłości do Niego. Przyłączam się do wszystkich świętych dusz moich braci i sióstr, wędrowców na tej ziemi tak jak ja, które tej nocy będą gorliwie adorować i miłować Serce Jezusa.

Za dusze w czyśćcu

O mój dobry Aniele! Pozdrawiam bardzo serdecznie Ciebie i Was wszystkich, drodzy Aniołowie, których podopieczni znajdują się w rozżarzonym węglami czyśćcu. Błagam Was, proście Boski Majestat, aby pozwolił Wam odwiedzić ich za mnie, pocieszyć, wzmocnić i uwolnić. Proszę Was, o niebiańskie duchy, abyście ofiarowali Bogu za nich wszystkie moje dobre uczynki, które spełnię do ostatniej chwili mojego życia. Zjednoczcie je z Waszym duchem czystości i uwielbienia oraz ze świętymi dziełami wszystkich błogosławionych.

Przede wszystkim zjednoczcie ten mały dar z nieskończonymi cierpieniami i zasługami Jezusa, łącząc jeszcze ściślej moje czyny z Jego czynami, z czynami Najświętszej Maryi Panny i chwalebnego św. Józefa. Proście ich, aby uświęcili moją małość swoją wielkością i by zjednoczyli to, co im przedstawię, z ich niepojętym skarbem, aby spłacić długi dusz czyśćcowych, zwłaszcza dusz moich krewnych i przyjaciół.

A wy, drogie dusze, zaraz po wejściu do raju pokłońcie się Bogu, aby Go czcić, błogosławić i kochać za mnie. Wyproście mi, który jestem jeszcze na falach wzburzonego morza, nie wiedząc, czy dotrę do portu zbawienia, radość oglądania was wiecznie w niebie. Amen

9 wtorków na cześć naszego Anioła Stróża | ks. Marcello Stanzione | Wyda…

Esprit

„Boże, Ty w niewysłowionej opatrzności posyłasz nam, jako stróżów, Twoich świętych aniołów, spraw, abyśmy zaw…

Wtorek, 18 października 2022
ŚW. ŁUKASZA, EWANGELISTY
Święto
Teologia Ewangelii Łukasza - biblia.wiara.pl
Homilia św. Grzegorza Wielkiego, papieża, do Ewangelii
Pan idzie z tymi, którzy Go głoszą
Najmilsi bracia, nasz Pan i Zbawiciel niekiedy udziela nam pouczeń słowami, niekiedy zaś czynami. A zatem również Jego czyny są przykazaniami, bo kiedy coś spełnia, milcząco daje do zrozumienia, co my powinniśmy wykonać. Oto właśnie wysyła po dwóch uczniów z zadaniem głoszenia, ponieważ dwa są przykazania miłości: Boga i bliźniego.
Pan wysyła po dwóch uczniów z posługą przepowiadania, aby delikatnie nam uzmysłowić, iż ten, kto nie ma miłości bliźniego, żadną miarą nie powinien podejmować się obowiązku przepowiadania.
Poza tym słusznie powiedziano, że „wysłał ich przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał”. Pan bowiem idzie za swymi głosicielami i dopiero wtedy wchodzi do mieszkania umysłu, kiedy poprzedzą Go słowa przepowiadania, kiedy dzięki głoszonym słowom prawdę przyjmuje umysł. Dlatego właśnie prorok Izajasz zwraca się do głosicieli: „Przygotujcie drogę Panu, prostymi czyńcie ścieżki Boga naszego”. Psalmista zaś powiada: „Przygotujcie drogę temu, który wzniósł się ponad zachód”. Pan zaś rzeczywiście wzniósł się ponad zachód, albowiem jak wskutek męki pogrążył się w śmierci, tak przez zmartwychwstanie objawił większą chwałę. Wzniósł się ponad zachód, ponieważ zmartwychwstając, podeptał śmierć, którą poniósł. My przeto przygotowujemy drogę Temu, który wzniósł się ponad zachód, gdy głosimy wam Jego chwałę, aby gdy przyjdzie, oświecił was przez obecność swojej miłości.
Posłuchajmy, co mówi wysyłając głosicieli: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje”. Niewielu robotników na tak wielkie żniwo! Nie potrafimy mówić bez głębokiego smutku, że chociaż są tacy, którzy słuchaliby słów dobrych, to jednak brak takich, którzy by je głosili. Świat pełen jest kapłanów, ale na żniwie Pana bardzo rzadko widać robotnika. Urząd bowiem kapłański przyjęliśmy, ale zadania, które do niego należy, nie wypełniamy.
Rozważcie jednak, bracia najmilsi, rozważcie znaczenie słów: „Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje”. Wy za nas proście, abyśmy mogli pracować dla was w sposób właściwy; aby język nasz nie ustawał w zachętach; skoro przyjęliśmy zadanie głosiciela, niechaj nasze milczenie nie oskarża nas przed sprawiedliwym Sędzią.
Święty Łukasz
Euzebiusz z Cezarei i Tertulian piszą, że rodzinnym miastem św. Łukasza była Antiochia Syryjska. W tym cała tradycja jest zgodna. Był poganinem, a nie Żydem. Zdaje się to potwierdzać pośrednio św. Paweł Apostoł, kiedy w Liście do Kolosan wymienia najpierw swoich przyjaciół i pomocników z narodu żydowskiego, a potem z pogaństwa. Łukasza umieszcza w grupie drugiej (Kol 4, 10-14). Naukę Chrystusa Łukasz przyjął przed przystąpieniem do św. Pawła. Nie należał do 72 uczniów Pana Jezusa, jak o tym pisze św. Epifaniusz, ani też nie należy go utożsamiać z uczniem, który z Jezusem zetknął się w dzień Jego zmartwychwstania w drodze do Emaus, jak to twierdzą św. Grzegorz Wielki i Teofilakt.
Z zawodu Łukasz był lekarzem, jak o tym pisze wprost św. Paweł Apostoł (Kol 4, 14). Należał do ludzi wykształconych i doskonale obeznanych z ówczesną literaturą. Świadczy o tym jego piękny język grecki, kronikarska dokładność informacji i umiejętność zdobywania źródeł. Jego znajomość judaizmu jest powierzchowna, a łacińskie imię wskazuje na jego pochodzenie. Około 40 r. po narodzeniu Chrystusa i ok. 7 lat po Jego śmierci zapewne w samej Antiochii stał się wyznawcą Chrystusa.
Około 50 r. po raz pierwszy spotyka na swojej drodze św. Pawła, przyłącza się do niego jako uczeń, towarzysz podróży i lekarz. Nie wiemy, dlaczego dopiero w Troadzie św. Paweł zabrał go ze sobą w długą podróż apostolską (Dz 16, 10-17). W Filippach św. Paweł go zostawia, znowu nie wiemy z jakiej przyczyny. Dopiero w trakcie trzeciej podróży, która rozpoczęła się w 58 r., Łukasz przyłącza się ponownie do Apostoła, aby go już więcej nie opuścić. Towarzyszy mu do Jerozolimy, potem zaś do Rzymu. Swą wierność Łukasz posunął tak dalece, że jako jedyny pozostał przy św. Pawle w więzieniu w Rzymie (2 Tm 4, 11). W czasie aresztowania i dwóch lat więzienia św. Pawła w Cezarei Palestyńskiej Łukasz miał dosyć czasu, aby zapytać naocznych świadków o szczegóły, które przekazał w swojej Ewangelii.
Nie wiemy, co działo się z Łukaszem po męczeńskiej śmierci św. Pawła (+ 67). Ojcowie Kościoła i liczne legendy wymieniają wiele różnych miejsc (Achaję, Galię, Macedonię itp.), w których miał nauczać. Wydaje się to mało wiarygodne. Bardziej prawdopodobna wydaje się wzmianka, w której autor pewnego prologu do Ewangelii (pochodzącego z II w.) twierdzi stanowczo, że Łukasz zmarł w Beocji przeżywszy 84 lata. Tak dawna wzmianka, sięgająca czasów niemal apostolskich, zasługuje na wiarę. Autor nie wspomina jednak o śmierci męczeńskiej, pisze tylko, że Łukasz zmarł „pełen Ducha Świętego”. Dlatego późniejsze świadectwa o jego męczeńskiej śmierci są raczej legendą.

Święty ŁukaszŁukasz zostawił po sobie dwie bezcenne pamiątki, które zaskarbiły mu wdzięczność całego chrześcijaństwa. Są nimi Ewangelia i Dzieje Apostolskie. Chociaż sam prawdopodobnie nie znał Jezusa, to jednak badał świadków i od nich jako z pierwszego źródła czerpał wszystkie wiadomości. Formę i układ swej Ewangelii upodobnił do tekstu poprzedników, czyli do Mateusza i Marka. Ubogacił ją jednak w wiele cennych szczegółów, które tamci pominęli w swoich relacjach. Jako jedyny przekazał scenę zwiastowania i narodzenia Jana Chrzciciela i Jezusa, nawiedzenie św. Elżbiety, pokłon pasterzy, ofiarowanie Jezusa i znalezienie Go w świątyni – jest więc autorem tzw. Ewangelii Dzieciństwa Jezusa. Zawdzięczamy mu niejeden szczegół z życia Matki Bożej. On także przekazał pierwsze wystąpienie Jezusa w Nazarecie i próbę zamachu na Jego życie, wskrzeszenie młodzieńca z Nain, opowiadanie o jawnogrzesznicy w domu Szymona faryzeusza, o posługiwaniu pobożnych niewiast, zapisał okrzyk niewiasty: „Błogosławione łono, które Cię nosiło”, gniew Apostołów na miasto w Samarii, rozesłanie 72 uczniów oraz przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie, o nieurodzajnym drzewie, o zaproszonych na gody weselne, o zgubionej owcy i drachmie, o synu marnotrawnym, o przewrotnym włodarzu, o bogaczu i Łazarzu. Przekazał nam scenę uzdrowienia dziesięciu trędowatych i nawrócenie Zacheusza.
Bardzo cennym dokumentem są także Dzieje Apostolskie. Jest to bowiem jedyny dokument o początkach Kościoła, mówiący o tym, co się działo po wniebowstąpieniu Jezusa. Ponieważ w wielu wypadkach Łukasz sam był uczestnikiem opisywanych wydarzeń, związanych z podróżami apostolskimi św. Pawła, dlatego przekazał ich przebieg z niezwykłą sumiennością.
Dante określił Łukasza „historykiem łagodności Chrystusowej”. Nie wiemy, gdzie znajduje się grób św. Łukasza. Przyznają się do posiadania jego relikwii Efez, Beocja, Wenecja i Padwa. Przez długie wieki pokazywano i czczono relikwie św. Łukasza w Konstantynopolu. Tam miały być przeniesione za cesarza Justyniana (ok. 527). Potem relikwie przewieziono do Wenecji, a stąd w czasie najazdu Węgrów miały być umieszczone dla bezpieczeństwa w Padwie (899). Do dnia dzisiejszego pokazują je tam w kaplicy bazyliki św. Justyny.
Św. Łukasz jest patronem Hiszpanii i miasta Achai; introligatorów, lekarzy, malarzy i rzeźbiarzy, notariuszy, rzeźników, złotników. Według legendy malował portrety Jezusa, apostołów, a zwłaszcza Maryi, Matki Bożej. Jeden z nich, jak opisuje Teodor Lektor z VI wieku, cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego II Wielkiego, zabrała z Jerozolimy i przesłała św. Pulcherii, siostrze cesarza. Według innej opowieści kopią jednego z obrazów św. Łukasza jest ikona jasnogórska.

W ikonografii św. Łukasz prezentowany jest jako młodzieniec o ciemnych, krótkich, kędzierzawych włosach, w tunice. Sztuka zachodnia ukazuje go z tonsurą lub łysiną, czasami bez zarostu. Bywa przedstawiany, gdy maluje obraz. Jego atrybutami są: księga, paleta malarska, przyrządy medyczne, skalpel, wizerunek lub figura Matki Bożej, wół, zwój.

Módlmy się. Panie Boże, Ty wybrałeś świętego Łukasza, aby przez swoje słowa i pisma objawił misterium Twojej miłości do ubogich, † spraw, niech Twoi wyznawcy mają jedno serce i jedną duszę, * a wszystkie ludy niech oglądają Twoje zbawienie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
MODLITWA DO ŚW. ŁUKASZA, PATRONA SŁUŻBY ZDROWIA
Święty Łukaszu,
zanim stałeś się uczniem Chrystusa i autorem Jego Ewangelii, byłeś lekarzem.
Miej w opiece całą służbę zdrowia i wypraszaj u dobrego Boga błogosławieństwo, pomoc i opiekę dla lekarzy, pielęgniarek oraz wszystkich tych, których powołałeś do służby leczenia chorych i zapobiegania chorobom i bólowi oraz towarzyszenia ludziom w trudnym doświadczeniu choroby i cierpienia. Niech dobry Bóg obdarza wszystkich pracowników służby zdrowia tymi łaskami, których najbardziej potrzebują, aby podejmowali dobre decyzje, byli współczujący i delikatni, rozważni, życzliwi i wyrozumiali, aby opiekowali się chorymi z poświęceniem i miłością, dostrzegając w każdym z nich cierpiącego Chrystusa. Spraw, aby swoją troskliwością i serdecznością budzili w chorych nadzieję powrotu do zdrowia.Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen! Święty Łukaszu, Patronie Służby Zdrowia – Módl się za nami!

Środa, 19 października 2022
ŚW. PAWŁA OD KRZYŻA, PREZBITERA

ŚW.Paweł od Krzyża -RELIKWIE - 7450793828 - oficjalne archiwum Allegro
Z listów św. Pawła od Krzyża, kapłana

Głosimy Chrystusa ukrzyżowanego
Rzeczą bardzo pożyteczną i świętą jest rozmyślać o męce Pana i nad nią się zastanawiać, albowiem na tej drodze dochodzi się do nadprzyrodzonej łączności z Bogiem. W tej świętej szkole nabywa się prawdziwej mądrości. Tam wyuczyli się jej wszyscy święci.
Kiedy zaś krzyż najsłodszego Jezusa doskonalej zakorzeni się w waszym sercu, wtedy zawołacie z radością: „Cierpieć i nie umierać” – bądź też: „Cierpieć albo umrzeć”, bądź raczej: „Ani cierpieć, ani umierać, ale jak najdoskonalej stosować się do woli Bożej”.
Miłość jest bowiem cnotą jednoczącą, która sprawia, że cierpienia Dobra miłowanego odczuwa się jako swoje własne. Jej ogień przenika do głębi i przemienia miłującego w miłowanego. Miłość, łącząc się w jakiś wzniosły sposób z cierpieniem, tworzy tak doskonałe zespolenie miłości i cierpienia, że nie można już odróżnić miłości od cierpienia ani cierpienia od miłości. Z tego powodu dusza miłująca raduje się w swym udręczeniu i cieszy w swej pełnej cierpienia miłości.
Bądźcie zatem wytrwali w naśladowaniu cierpliwości najsłodszego Jezusa, bo to właśnie jest szczytem czystej miłości. Postępujcie tak, aby wszystkim było wiadome, że nosicie obraz Chrystusa ukrzyżowanego, wzór wszelkiej słodyczy i łagodności nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz. Każdy bowiem, kto wewnętrznie zjednoczony jest z Synem Boga żywego, również na zewnątrz nosi Jego obraz przez pomnażanie heroicznej cnoty, nade wszystko dzięki mężnej cierpliwości, która się nie skarży ani skrycie, ani jawnie. Ukryjcie się przeto w Chrystusie ukrzyżowanym, niczego innego nie pragnąc jak tylko tego, aby wszyscy we wszystkim stosowali się do Jego woli.
Rozmiłowani w Ukrzyżowanym będziecie obchodzić w wewnętrznej swej świątyni uroczystość krzyża, cierpiąc w milczeniu bez wsparcia ze strony jakiegokolwiek stworzenia. Ponieważ zaś uroczystości należy obchodzić radośnie, przeto ci, którzy umiłowali Ukrzyżowanego, powinni obchodzić święto krzyża z radością i weselem, tak aby było ono zakryte przed ludźmi, jawne zaś samemu Bogu. Podczas tego święta odbywają się zawsze uczty, pokarmem zaś jest pełnienie woli Bożej zgodnie z przykładem pozostawionym przez Ukrzyżowaną Miłość.
Święty Paweł od Krzyża
Paweł Franciszek Danei urodził się 3 stycznia 1694 r. w Ovada (Piemont). Pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej. Ciężkie warunki materialne skłoniły go jako najstarszego z rodzeństwa, by wziąć na siebie pomoc w utrzymaniu rodziny. Paweł uczęszczał do jednej ze szkół w Genui i pomagał ojcu w handlu. W roku 1715 zdecydował się udać do Wenecji, by wziąć tam udział w zbrojnej wyprawie przeciwko Turkom jako wrogom krzyża. Kiedy jednak znalazł się w Crema, na modlitwie usłyszał w kościele głos: „Twoim przeznaczeniem jest inna walka – z samym sobą, i głoszenie ukrzyżowanego Chrystusa”. Powrócił więc do rodziny, zrzekł się swojej części dziedzictwa i udał się do Sestri Ponente. Przed obrazem Matki Bożej postanowił oddać się Bożej sprawie. 23 kwietnia 1719 r. z rąk biskupa Aleksandrii, Arboriusza z Gattinara, otrzymał sakrament bierzmowania. Tenże biskup, kiedy Paweł otworzył przed nim swoje sumienie, 22 listopada 1720 r. wręczył mu czarny habit z napisem: Jesu Christi Passio (Męka Jezusa Chrystusa).
Paweł udał się do Castellazzo, gdzie przy kościółku św. Karola i św. Anny założył sobie pustelnię w ciasnej celi. Tu w 1721 r. napisał Diariusz (Dziennik duchowy) i reguły dla nowego zakonu. Za zezwoleniem biskupa głosił też kazania w okolicy. Wraz ze swoim młodszym bratem, Janem Baptystą, udał się do Rzymu, by prosić o zatwierdzenie nowego zakonu. Nie przyjęto go jednak. Było ich bowiem tylko dwóch. Z Rzymu Paweł udał się do Gaety, do sanktuarium Matki Bożej, a potem przez trzy lata przemierzał Włochy: od Piemontu i Ligurię po Neapol i Foggia, nawołując do pokuty i umiłowania ukrzyżowanego Zbawiciela. W roku 1725 udał się ponownie do Rzymu. Od Benedykta XIII otrzymał ustne zezwolenie na gromadzenie uczniów. W tym samym czasie oddawał się posłudze chorym w szpitalach rzymskich i prywatnie pogłębiał studia teologiczne. 7 czerwca 1727 r. sam Benedykt XIII udzielił mu święceń kapłańskich.

Święty Paweł od KrzyżaKiedy jednak ponownie zaczął obchodzić wioski i miasta Włoch, z jeszcze większą żarliwością głosząc Chrystusa ukrzyżowanego i nawołując do pokuty, natrafił na gwałtowny sprzeciw miejscowego duchowieństwa. Uważano go za intruza, który bez jurysdykcji władz kościelnych głosił kazania. W tej sytuacji Paweł wystarał się u papieża Klemensa XII o zezwolenie na głoszenie słowa Bożego wszędzie, gdzie się znajdzie (1731). W roku 1737 założył pierwszy klasztor w Orbatello. Potem założył ich jeszcze dziewięć. 11 czerwca 1741 r. złożył pierwsze śluby zakonne. Przybrał sobie wówczas imię Pawła od Krzyża. Aż do śmierci był wybierany na kapitułach generalnych przełożonym generalnym zakonu (obecnie znanego jako pasjoniści, czyli Zgromadzenie Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, wcześniej jako Zgromadzenie Kleryków Bosych Najświętszego Krzyża i Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa). Pierwsze lata spędził jako generał zakonu w klasztorze pod Vetrallą (1744-1769). Potem przeniósł się do Rzymu, gdzie Klemens XIV podarował pasjonistom klasztor i bazylikę świętych Jana i Pawła.
Początkowo Rzym nie chciał przyjąć reguł, gdyż wydawały się za surowe. Zatwierdził je dopiero papież Benedykt XIV w roku 1741. Klemens XIII (1760), Klemens XIV (1769) i Pius VI (1775) obdarzyli nową rodzinę zakonną wieloma przywilejami.
Pod koniec życia, w 1771 r., św. Paweł od Krzyża wraz z matką Crocifissą Costantini (wcześniej benedyktynką) utworzył zakon sióstr klauzurowych (Zgromadzenie Męki Chrystusa). Mają one wspólną z ojcami duchowość, habit i znak Męki Pańskiej. Pasjonistki klauzurowe nie posiadają jak dotąd klasztoru w Polsce.
Natomiast od 1990 r. pracuje w Polsce czynne Zgromadzenie Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża (założone we Włoszech w 1815 r.), które zajmuje się dziećmi i młodzieżą, zwłaszcza dziewczętami ze środowisk zagrożonych demoralizacją.

Paweł od Krzyża był jednym z największych kaznodziejów XVIII stulecia. Jego pobożność cechowała pasyjność, czyli rozważanie i uczestniczenie w tajemnicy Męki Pańskiej. Zmarł w Rzymie 18 października 1775 r. Został pochowany w bazylice świętych Jana i Pawła. Mimo że proces kanoniczny rozpoczęto rychło, trwał on długo. Do chwały błogosławionych Pawła od Krzyża wyniósł Pius IX w roku 1853; ten sam papież wpisał go uroczyście w poczet świętych (1867). Św. Paweł od Krzyża jest patronem pasjonistów i pasjonistek oraz orędownikiem nabożeństwa do Męki Pańskiej.

W ikonografii św. Paweł przedstawiany jest w czarnym, zakonnym habicie z napisem Passio Domini Nostri Iesu Christi w obwódce w kształcie serca. Jego atrybutami są krucyfiks i czaszka.

Módlmy się. Boże, Ty dałeś świętemu Pawłowi, kapłanowi, niezwykłą miłość krzyża,  niech on nam wyprosi Twoją łaskę, * abyśmy pobudzeni jego przykładem, dźwigali nasz krzyż odważnie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Wtorek, 18 października 2022
ŚW. ŁUKASZA, EWANGELISTY
Święto
Teologia Ewangelii Łukasza - biblia.wiara.pl
Homilia św. Grzegorza Wielkiego, papieża, do Ewangelii

Pan idzie z tymi, którzy Go głoszą
Najmilsi bracia, nasz Pan i Zbawiciel niekiedy udziela nam pouczeń słowami, niekiedy zaś czynami. A zatem również Jego czyny są przykazaniami, bo kiedy coś spełnia, milcząco daje do zrozumienia, co my powinniśmy wykonać. Oto właśnie wysyła po dwóch uczniów z zadaniem głoszenia, ponieważ dwa są przykazania miłości: Boga i bliźniego.
Pan wysyła po dwóch uczniów z posługą przepowiadania, aby delikatnie nam uzmysłowić, iż ten, kto nie ma miłości bliźniego, żadną miarą nie powinien podejmować się obowiązku przepowiadania.
Poza tym słusznie powiedziano, że „wysłał ich przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał”. Pan bowiem idzie za swymi głosicielami i dopiero wtedy wchodzi do mieszkania umysłu, kiedy poprzedzą Go słowa przepowiadania, kiedy dzięki głoszonym słowom prawdę przyjmuje umysł. Dlatego właśnie prorok Izajasz zwraca się do głosicieli: „Przygotujcie drogę Panu, prostymi czyńcie ścieżki Boga naszego”. Psalmista zaś powiada: „Przygotujcie drogę temu, który wzniósł się ponad zachód”. Pan zaś rzeczywiście wzniósł się ponad zachód, albowiem jak wskutek męki pogrążył się w śmierci, tak przez zmartwychwstanie objawił większą chwałę. Wzniósł się ponad zachód, ponieważ zmartwychwstając, podeptał śmierć, którą poniósł. My przeto przygotowujemy drogę Temu, który wzniósł się ponad zachód, gdy głosimy wam Jego chwałę, aby gdy przyjdzie, oświecił was przez obecność swojej miłości.
Posłuchajmy, co mówi wysyłając głosicieli: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje”. Niewielu robotników na tak wielkie żniwo! Nie potrafimy mówić bez głębokiego smutku, że chociaż są tacy, którzy słuchaliby słów dobrych, to jednak brak takich, którzy by je głosili. Świat pełen jest kapłanów, ale na żniwie Pana bardzo rzadko widać robotnika. Urząd bowiem kapłański przyjęliśmy, ale zadania, które do niego należy, nie wypełniamy.
Rozważcie jednak, bracia najmilsi, rozważcie znaczenie słów: „Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje”. Wy za nas proście, abyśmy mogli pracować dla was w sposób właściwy; aby język nasz nie ustawał w zachętach; skoro przyjęliśmy zadanie głosiciela, niechaj nasze milczenie nie oskarża nas przed sprawiedliwym Sędzią.
Święty Łukasz
Euzebiusz z Cezarei i Tertulian piszą, że rodzinnym miastem św. Łukasza była Antiochia Syryjska. W tym cała tradycja jest zgodna. Był poganinem, a nie Żydem. Zdaje się to potwierdzać pośrednio św. Paweł Apostoł, kiedy w Liście do Kolosan wymienia najpierw swoich przyjaciół i pomocników z narodu żydowskiego, a potem z pogaństwa. Łukasza umieszcza w grupie drugiej (Kol 4, 10-14). Naukę Chrystusa Łukasz przyjął przed przystąpieniem do św. Pawła. Nie należał do 72 uczniów Pana Jezusa, jak o tym pisze św. Epifaniusz, ani też nie należy go utożsamiać z uczniem, który z Jezusem zetknął się w dzień Jego zmartwychwstania w drodze do Emaus, jak to twierdzą św. Grzegorz Wielki i Teofilakt.
Z zawodu Łukasz był lekarzem, jak o tym pisze wprost św. Paweł Apostoł (Kol 4, 14). Należał do ludzi wykształconych i doskonale obeznanych z ówczesną literaturą. Świadczy o tym jego piękny język grecki, kronikarska dokładność informacji i umiejętność zdobywania źródeł. Jego znajomość judaizmu jest powierzchowna, a łacińskie imię wskazuje na jego pochodzenie. Około 40 r. po narodzeniu Chrystusa i ok. 7 lat po Jego śmierci zapewne w samej Antiochii stał się wyznawcą Chrystusa.
Około 50 r. po raz pierwszy spotyka na swojej drodze św. Pawła, przyłącza się do niego jako uczeń, towarzysz podróży i lekarz. Nie wiemy, dlaczego dopiero w Troadzie św. Paweł zabrał go ze sobą w długą podróż apostolską (Dz 16, 10-17). W Filippach św. Paweł go zostawia, znowu nie wiemy z jakiej przyczyny. Dopiero w trakcie trzeciej podróży, która rozpoczęła się w 58 r., Łukasz przyłącza się ponownie do Apostoła, aby go już więcej nie opuścić. Towarzyszy mu do Jerozolimy, potem zaś do Rzymu. Swą wierność Łukasz posunął tak dalece, że jako jedyny pozostał przy św. Pawle w więzieniu w Rzymie (2 Tm 4, 11). W czasie aresztowania i dwóch lat więzienia św. Pawła w Cezarei Palestyńskiej Łukasz miał dosyć czasu, aby zapytać naocznych świadków o szczegóły, które przekazał w swojej Ewangelii.
Nie wiemy, co działo się z Łukaszem po męczeńskiej śmierci św. Pawła (+ 67). Ojcowie Kościoła i liczne legendy wymieniają wiele różnych miejsc (Achaję, Galię, Macedonię itp.), w których miał nauczać. Wydaje się to mało wiarygodne. Bardziej prawdopodobna wydaje się wzmianka, w której autor pewnego prologu do Ewangelii (pochodzącego z II w.) twierdzi stanowczo, że Łukasz zmarł w Beocji przeżywszy 84 lata. Tak dawna wzmianka, sięgająca czasów niemal apostolskich, zasługuje na wiarę. Autor nie wspomina jednak o śmierci męczeńskiej, pisze tylko, że Łukasz zmarł „pełen Ducha Świętego”. Dlatego późniejsze świadectwa o jego męczeńskiej śmierci są raczej legendą.

Święty ŁukaszŁukasz zostawił po sobie dwie bezcenne pamiątki, które zaskarbiły mu wdzięczność całego chrześcijaństwa. Są nimi Ewangelia i Dzieje Apostolskie. Chociaż sam prawdopodobnie nie znał Jezusa, to jednak badał świadków i od nich jako z pierwszego źródła czerpał wszystkie wiadomości. Formę i układ swej Ewangelii upodobnił do tekstu poprzedników, czyli do Mateusza i Marka. Ubogacił ją jednak w wiele cennych szczegółów, które tamci pominęli w swoich relacjach. Jako jedyny przekazał scenę zwiastowania i narodzenia Jana Chrzciciela i Jezusa, nawiedzenie św. Elżbiety, pokłon pasterzy, ofiarowanie Jezusa i znalezienie Go w świątyni – jest więc autorem tzw. Ewangelii Dzieciństwa Jezusa. Zawdzięczamy mu niejeden szczegół z życia Matki Bożej. On także przekazał pierwsze wystąpienie Jezusa w Nazarecie i próbę zamachu na Jego życie, wskrzeszenie młodzieńca z Nain, opowiadanie o jawnogrzesznicy w domu Szymona faryzeusza, o posługiwaniu pobożnych niewiast, zapisał okrzyk niewiasty: „Błogosławione łono, które Cię nosiło”, gniew Apostołów na miasto w Samarii, rozesłanie 72 uczniów oraz przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie, o nieurodzajnym drzewie, o zaproszonych na gody weselne, o zgubionej owcy i drachmie, o synu marnotrawnym, o przewrotnym włodarzu, o bogaczu i Łazarzu. Przekazał nam scenę uzdrowienia dziesięciu trędowatych i nawrócenie Zacheusza.
Bardzo cennym dokumentem są także Dzieje Apostolskie. Jest to bowiem jedyny dokument o początkach Kościoła, mówiący o tym, co się działo po wniebowstąpieniu Jezusa. Ponieważ w wielu wypadkach Łukasz sam był uczestnikiem opisywanych wydarzeń, związanych z podróżami apostolskimi św. Pawła, dlatego przekazał ich przebieg z niezwykłą sumiennością.
Dante określił Łukasza „historykiem łagodności Chrystusowej”. Nie wiemy, gdzie znajduje się grób św. Łukasza. Przyznają się do posiadania jego relikwii Efez, Beocja, Wenecja i Padwa. Przez długie wieki pokazywano i czczono relikwie św. Łukasza w Konstantynopolu. Tam miały być przeniesione za cesarza Justyniana (ok. 527). Potem relikwie przewieziono do Wenecji, a stąd w czasie najazdu Węgrów miały być umieszczone dla bezpieczeństwa w Padwie (899). Do dnia dzisiejszego pokazują je tam w kaplicy bazyliki św. Justyny.
Św. Łukasz jest patronem Hiszpanii i miasta Achai; introligatorów, lekarzy, malarzy i rzeźbiarzy, notariuszy, rzeźników, złotników. Według legendy malował portrety Jezusa, apostołów, a zwłaszcza Maryi, Matki Bożej. Jeden z nich, jak opisuje Teodor Lektor z VI wieku, cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego II Wielkiego, zabrała z Jerozolimy i przesłała św. Pulcherii, siostrze cesarza. Według innej opowieści kopią jednego z obrazów św. Łukasza jest ikona jasnogórska.

W ikonografii św. Łukasz prezentowany jest jako młodzieniec o ciemnych, krótkich, kędzierzawych włosach, w tunice. Sztuka zachodnia ukazuje go z tonsurą lub łysiną, czasami bez zarostu. Bywa przedstawiany, gdy maluje obraz. Jego atrybutami są: księga, paleta malarska, przyrządy medyczne, skalpel, wizerunek lub figura Matki Bożej, wół, zwój.

Módlmy się. Panie Boże, Ty wybrałeś świętego Łukasza, aby przez swoje słowa i pisma objawił misterium Twojej miłości do ubogich, † spraw, niech Twoi wyznawcy mają jedno serce i jedną duszę, * a wszystkie ludy niech oglądają Twoje zbawienie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
MODLITWA DO ŚW. ŁUKASZA, PATRONA SŁUŻBY ZDROWIA
Święty Łukaszu,
zanim stałeś się uczniem Chrystusa
i autorem Jego Ewangelii, byłeś lekarzem.
Miej w opiece całą służbę zdrowia i wypraszaj u dobrego Boga
błogosławieństwo, pomoc i opiekę dla lekarzy, pielęgniarek oraz wszystkich tych,
których powołałeś do służby leczenia chorych i zapobiegania chorobom i bólowi
oraz towarzyszenia ludziom w trudnym doświadczeniu choroby i cierpienia.
Niech dobry Bóg obdarza wszystkich pracowników służby zdrowia tymi łaskami,
których najbardziej potrzebują, aby podejmowali dobre decyzje,
byli współczujący i delikatni, rozważni, życzliwi i wyrozumiali,
aby opiekowali się chorymi z poświęceniem i miłością,
dostrzegając w każdym z nich cierpiącego Chrystusa.
Spraw, aby swoją troskliwością i serdecznością
budzili w chorych nadzieję powrotu do zdrowia.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen!
Święty Łukaszu, Patronie Służby Zdrowia – Módl się za nami!

O. Łukasz modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie

Podczas spotkania ewangelizacyjnego, które poprowadził Ojciec Łukasz był z nami obecny żywy i prawdziwy Jezus. Jezus, który uwalniał, Jezus, który uzdrawiał, ale by to się dokonało nasz Pan najpierw obdarzał nas pokojem serca, radością, zapraszał, by stanąć przed Nim w uwielbieniu, by wywyższając Jezusa móc przyjąć dar i łaskę Jego uzdrowienia. Pan Jezus podczas modlitwy poprzez ojca Łukasza kierował słowa do konkretnych osób, wskazywał osoby po imieniu, które są uzdrawiane przez Jezusa, wskazywał konkretne trudności, choroby które zabiera. Te słowa trafiały prosto do serc i przemieniały życie, odradzały fizycznie i duchowo. Na koniec Ojciec błogosławił chusteczki, które osoby mogły zawieźć chorym w intencji których się modlili. Poprzez błogosławieństwo chusteczek przez rany Jezusa dokonują się również cudowne uzdrowienia. Na spotkaniach ewangelizacyjnych, które prowadzi Ojciec Łukasz wraz ze Wspólnotą Siewcy Miłosierdzia można zauważyć, że bliskość Jezusa i Maryi jest radością naszych serc.

Nowenna do św. Judy Tadeusza
Święty Juda Tadeusz, Apostoł - biblia.wiara.pl
DZIEŃ PIERWSZY
Św. Judo Tadeuszu, chwalebny Apostole i wielki przed Bogiem Orędowniku tych, którzy idą ku Tobie z głęboką ufnością.
Otwieram moje serce stroskane i proszę, i błagam Cię o opiekę nade mną. Z głębi mej duszy pragnę znaleźć się również w gronie tych, którzy Cię wielbią i tych, którym wyjednałeś u Boga Wszechmocnego łaskę, o którą Cię prosili.
Oni też głoszą, żeś Ty, św. Judo, nie odmówił im swej opieki w najtrudniejszych, rozpaczliwych i beznadziejnych chwilach ich życia. Ten ich głos i niezłomna wiara w Ciebie pociągnęła mnie ku Tobie i oto składam u Twych stóp moją gorącą i serdeczną prośbę, byś raczył być orędownikiem mojej sprawy (tu wymienić prośbę).
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ DRUGI
O św. Judo Tadeuszu – zostałeś chwalebnym Apostołem, albowiem na wezwanie Jezusa Chrystusa – poszedłeś za Nim, oddając Mu serce swoje pełne miłości, wiary i uwielbienia.
W Chrystusie, Jego nauce i w Jego Boskim posłannictwie znalazłeś natchnienie dla swej wielkiej pracy apostolskiej, jako jeden z pierwszych budowniczych Kościoła Katolickiego, miłości i moralności chrześcijańskiej.
Pragnę, o św. Judo Tadeuszu iść przez życie wpatrzony w Twoje ślady i proszę Cię gorąco, bądź natchnieniem myśli i czynów moich – a stanę się pożytecznym członkiem naszego Kościoła Katolickiego – świecąc bliźnim dobrym przykładem. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ TRZECI
Św. Judo Tadeuszu – chwalebny Apostole! Jakaś przedziwna moc serce moje ogarnia, gdy myśli moje szukają Ciebie i znajdą się przy Tobie, mój Orędowniku. Doznaję wtedy cudnego uczucia wiary, iż jesteś przy mnie, czuwasz nade mną, gasząc moją trwogę przed grożącym mi niebezpieczeństwem.
Daj mi o św. Tadeuszu, łaskę, by ta serdeczna ufność moja, jaką żywię do Ciebie, nigdy nie wygasła, by mi za życia mego była tarczą obronną i doprowadziła po śmierci duszę moją ku Twej świetlanej postaci, a dzięki Tobie przed Najświętsze Oblicze Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ CZWARTY
O św. Judo Tadeuszu – skoro już znasz moje potrzeby i pragnienia mej duszy, daj mi dość siły i wzmagaj moją wolę, ażebym przykładnym rytmem życia jak najrzetelniej spełniał moje codzienne obowiązki, a jednocześnie i misję szerzenia chwały Bożej wskazaną nam przez Chrystusa, idąc drogą prowadzącą przez miłość i moralność chrześcijańską do prawdziwego szczęścia człowieczego w naszym życiu doczesnym i do zbawienia duszy.
Wszak Chrystus Pan głosił, że szczęście ludzkości na ziemi tkwi w wiecznej i największej prawdzie jaką jest Miłość Bliźniego.
Niechajże ten najwznioślejszy pierwiastek nauki Chrystusowej opromieni życie moje i tych, którzy ze mną współżyją, pracują i idą przez życie pod sztandarem Jezusa Chrystusa.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ PIĄTY
Św. Judo Tadeuszu, przez pamięć Męki i Śmierci Chrystusa Pana, przez trwogę i ból, które przeszywały serce Twoje, uproś mi u Boga łaskę mężnego dźwigania krzyża, jaki opatrzność Boża na mnie wkłada. Niech go przyjmę z rąk Bożych, jeśli nie z radością, jak Ty i święci to czynili, to przynajmniej z cichym poddaniem się woli Bożej, w duchu ofiary za grzechy swoje.
O św. Apostole, świadku życia i śmierci Jezusa Chrystusa, przywodzę Ci na pamięć ową słodycz, którą serce Twoje odczuwało kiedy Chrystus, Twój Mistrz ukochany, uczył Ciebie i innych apostołów św. modlitwy „Ojcze nasz”.
Proszę Cię, wyjednaj mi tę łaskę, ażebym Boskiemu Twemu nauczycielowi zawsze w jak największej stałości służył, aż do końca życia mego. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ SZÓSTY
Dziękuję Ci, o św. Judo Tadeuszu, kochany mój chwalebny Apostole, żeś wzmocnił moją siłę woli, która pozwala mi z otuchą patrzyć w przyszłość moją.
Dziękuję Ci z całego serca, że oddalasz ode mnie obawę przed pogorszeniem się moich warunków życia, że niweczysz we mnie i tę męczącą siłę trwogi przed nowymi troskami, które mnie tak gnębiły.
Utrwalaj o św. Judo Tadeuszu tę otuchę w mym sercu i wzmagaj we mnie pogodę ducha, która niechaj mi będzie upragnioną łaską daru miłości Chrystusowej.
Spraw, ażebym z tego daru czerpał dalsze siły i moc w każdej potrzebie mego życia. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ SIÓDMY
O św. Judo! Po dniach wstrząsającego smutku, doznałeś niewymownej radości, gdyś znowu ujrzał swego ukochanego Mistrza, który dnia trzeciego po swej śmierci powstał z grobu, by ukazać się swym uczniom-apostołom. Uproś u Boga łaskę odrodzenia się we mnie dobrych pierwiastków, bym był godzien miłosierdzia Chrystusa. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ ÓSMY
O św. Judo, któryś w swej apostolskiej pracy uczył, że światem rządzi Wszechmoc Boża, że jest to wiecznie panująca siła, która wszystko przenika i ożywia – i na tej sile zbudowano Kościół Katolicki, spraw mój Orędowniku, ażebym w chwilach moich utrapień i trosk dążył w jego podwoje i u stóp Chrystusa znalazł ukojenie. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…
DZIEŃ DZIEWIĄTY
O św. Judo Tadeuszu, chwalebny Apostole – niechaj będzie na wieki błogosławione imię Twoje, niech rosną zastępy Twych czcicieli, do których i ja jeden z najgorliwszych, aż do oddania ducha mojego, należeć będę, albowiem serce moje i dusza i każde włókno ciała mego odczuwa zbawczą prawdę głoszoną od wieków, że kto wyciąga do Ciebie ręce i serdecznie w największej wierze prosi Cię o ratunek i pomoc – temu Ty swego orędownictwa nie odmawiasz.
Czcić Cię będę i głosić chwałę Twego Imienia, albowiem płynie ku mnie, dzięki Twemu wstawiennictwu, błogosławieństwo Boże. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…

This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_acymailing&ctrl=archive&task=view&mailid=13&key=WGgwxuqt&subid=9-5S2gB6rBXMLujU )

Gazeta Warszawska

This issue will present the 5 last articles.

Oficjalna biografia MASSIMO VIGLIONE (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8260:oficjalna-biografia-massimo-viglione&catid=9:pugnae
)

Wykładowca, historyk i eseista, obecnie:

* etatowy pracownik naukowy National Research Council w Instytucie Historii Europy Śródziemnomorskiej;

* współzałożyciel i dyrektor redakcyjny Edizioni Maniero del Mirto;

* Prezydent Konfederacji Triarii, której jest założycielem.

W przeszłości było to również:

* Koordynator redakcji międzynarodowego magazynu „Nova Historica” (2001-2005).

* Dyrektor redakcyjny wydawnictwa Il Minotauro, gdzie redagował serię „Identità e Cultura” (2001-2005).

* Koordynator redakcyjny czasopisma „Radici Cristiane” (2004-2013).

Zaangażowany intelektualista, związany z Tradycją katolicką i kontrrewolucyjną doktryną, jest poszukiwanym wykładowcą i publicystą cenionym w
świecie niezgodnym z obecnym systemem władzy i intelektualnym i kulturowym punktem odniesienia dla wielu ludzi.
Jego interwencje w sieci cieszą się dużym zainteresowaniem: na jego profilu na Facebooku, na kanale Youtube, w telewizji internetowej Triarii
(którą założył wraz z Antonio Bianco i którą kieruje, a którą można śledzić zarówno na Youtube, jak i na Facebooku Konfederacji Triarii)
oraz na bezpłatnych kanałach informacyjnych, gdzie jest zwykle zapraszany do wypowiadania się (m.in. Byoblu, Vision TV, Piazza Libertà, Pandora’s
Box i wiele innych) oraz w wielu magazynach i agencjach branżowyc
h.

Read More ( http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8260:oficjalna-biografia-massimo-viglione&catid=9:pugnae )

Przeciw Rzymowi i Włochom, czyli jak „rozbić” świat. Stary plan, który powraca (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8259:przeciw-rzymowi-i-wlochom&catid=11:sancta-ecclesia )

Autorka podaje się, — za poszukującą prawdy, ale oszusta Bergoglio tytułuje „papieżem Franciszkiem”.

Red. Gazeta Warszawska
+
Drodzy przyjaciele Duc in altum , proponuję tutaj mój najnowszy wkład do kolumny Belka i słoma w Radiu Roma Libe
ra .
Cel tego wszystkiego? Zastąp religię i Kościół katolicki nową religią”. Tak czytamy w pięknej książce Massimo Viglione 1861. Le due
Italie. Tożsamość narodowa, zjednoczenie, wojna domowa (Ares, 2011) : oświadczenie, które znajduje się na końcu rozdziału zatytułowanego
Wolnomularstwo, utopizm i rewolucja, w którym autor pokazuje, jak w „rewolucji włoskiej”, w tym w „Risorgimento”, rola lóż masońskich
była decydująca i była odgrywana przede wszystkim w opozycji do Kościoła katolickiego w celu dotarcia do nowej religii. Który? „Religia
ojczyzny Risorgimento, nowy kult narodu włoskiego (w ramach ogólnego kultu Ludzkości: Człowiek jest nowym bogiem, ludzie są ukonstytuowani w
narody, które tworzą Ludzkość)”.

Read More ( http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8259:przeciw-rzymowi-i-wlochom&catid=11:sancta-ecclesia )

Dominica XIX post Pentecosten, II. classis – według Rotschild`a (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8258:dominica-xix-post-pentecosten-ii-classis&catid=12:video )

Video unavailable
Playback on other websites has been disabled by the video owner
Watch on YouTube
https://www.youtube.com/watch?v=y7KYvt_eD5M
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=y7KYvt_eD5M

Read More ( http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8258:dominica-xix-post-pentecosten-ii-classis&catid=12:video

Arabscy kierowcy autobusów odmawiają przewożenia firmom straży granicznej w celu stłumienia zamieszek w Jerozolimie (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8257:arabscy-kierowcy-odmawiaja-w-jerozolimie&catid=33:okupacja-zydowska-w-polsce

Żydy muszą szybko uciekać z żydaera do polin.
W polin tubylcy będą ich wozić wszędzie i to nawet w największe katolickie święta, będą to czynić bez wahania, z radością i z

satysfakcją, no i będą ich jeszcze podcierać.
Antysemityzm jest grzechem.

Red. Gazeta Warszawska
+
Kilku arabskich kierowców autobusów wahadłowych odwołało swoje zmiany w ostatniej chwili w ten weekend, w dniu, w którym cztery rezerwowe firmy
Straży Granicznej zostały wezwane do przeprowadzenia operacji w sektorze jerozolimskim, napisał w niedzielę po południu reporter Channel 14 News,
Hallel Bitton Rosen.
Bitton Rosen podkreślił, że dzięki determinacji komendantów Straży Granicznej transport został zrealizowany pomimo zakłóceń.
W zeszłym tygodniu arabscy kierowcy autobusów ogłosili strajk jako akt nacjonalistyczny, podobny do odmowy przewożenia żydowskich
nastolatków na paradę flag w Dzień Jerozolimy. Stanowiło to poważny problem dla organizatorów parady, ponieważ zdecydowana większość

izraelskich kierowców autobusów to Arabowie, stanowiąc od 60% do 90% kierowców, w zależności od firmy.

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8257:arabscy-kierowcy-odmawiaja-w-jerozolimie&catid=33:okupacja-zydowska-w-polsce

EKSPERT GÓRNICZY UJ̲AWNIA. DLACZEGO TO ROBIĄ? (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8256:ekspert-gorniczy-uj-awnia-dlaczego-to-robia&catid=12:video )

https://www.youtube.com/watch?v=pgdfYDMWVoY

Read More (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?option=com_content&view=article&id=8256:ekspert-gorniczy-uj-awnia-dlaczego-to-robia&catid=12:video )

If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.com/index.php?subid=9&option=com_acymailing&ctrl=user&task=out&mailid=13&key=5S2gB6rBXMLujU )

TRUDNO ZROZUMIEĆ RZĄDZĄCYCH POLSKĄ POLITYKÓW I EPISKOPATEM BISKUPÓW. JUŻ TAK DUŻO JEST ŚWIADECTW ZDRADY RZĄDU I NADAL WSZYSCY SĄ POSŁUSZNI DEMONICZNYM ZARZĄDZENIOM PRZECIW ŻYCIU POLAKÓW I NIE TYLKO. A TAK MAŁO POTRZEBA, ŻEBY W POLSCE KATOLICKIEJ ZWYCIĘŻYŁ PAN BÓG, KTÓRY JAKO JEDYNY ZAPEWNI POKÓJ W POLSCE I NA ŚWIECIE – TRZEBA UZNAĆ AKTAMI BOGA ZBAWICIELA KRÓLEM POLSKI. EPISKOPAT MILCZY I SAM SOBIE TORUJE DROGĘ DO LUCYFERA NA WIECZNOŚĆ. 
„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle”. DO PIEKŁA SPADAJĄ OSOBY DUCHOWNE NIEPOSŁUSZNE BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ.

Dopuszczono zakazany lek! Jeśli nie powiesz o tym znajomym, Polki będą rodzić potwory!

Szkoły dostają jodek potasu w paczkach, których nie mogą otworzyć pod groźbą kary.
https://i0.wp.com/detektywprawdy.pl/wp-content/uploads/2022/10/jodek-potasu-szkoly.jpg?ssl=1

Na pewno wszystko jest już przygotowane, na użycie broni atomowej, bo niebo nas o tym informuje, masoneria i spółka czeka, z covidem do końca się nie udało to przechodzimy na plan B

 

Coraz więcej niewygodnych faktów wypływa na jaw… Co łączy polskich polityków z aferą podkarpacką?
PONIEWAŻ CI POLITYCY ZAWSZE CZYNIĄ FAŁSZYWE DECYZJE TO APOSTOŁOWIE BOGA WSZECHMOGĄCEGO W POLSCE KATOLICKIEJ POWINNI ICH WSZYSTKICH UPRZEDZAĆ CO IM GROZI OD SĘDZIEGO SPRAWIEDLIWEGO PO ICH ŚMIERCI, PO KTÓREJ ŻYCIE TRWA WIECZNIE. CZYLI BISKUPOM NIE ZALEŻY NA OCALENIU PRZYJACIÓŁ PRZED POTĘPIENIEM I SĄ WROGAMI POLITYKÓW, BO ŚWIADOMIE NIE CHCĄ ICH RATOWAĆ PRZED PIEKŁEM.

 

„Sięgnęli dna sięgając ponownie po Kuchcińskiego. Hańba.”
Coraz więcej niewygodnych faktów wypływa na jaw… Co łączy polskich polityków z aferą podkarpacką?
https://www.youtube.com/watch?v=H0cu_UucaIQ
Komuś bardzo zależy żebyśmy nie mieli co jeść
https://www.youtube.com/watch?v=fTwdNU8cako
SZYKUJĄ dla nas „niespodzianki”
https://www.youtube.com/watch?v=wk-UT5kytE4
CZY DO OSZUSTWA PRZYZNA SIĘ RZĄD W POLSCE, KTÓRY NIE POZWALAŁ LUDZIOM  BADAĆ, TYLKO ROZKAZYWAŁ BRAĆ TRUCIZNĘ WARUNKUJĄC PRZYJĘCIE DO PRACY. CZY RZĄD PRZYZNA SIĘ DO WINY, 
ŻE ZATRUDNIA BEZ WYKSZTAŁCENIA MEDYCZNEGO LUDZI NA MINISTRÓW ZDROWIA?
 
film „Z ostatniej chwili! Pfizer przyznał się do O̷S̷Z̷U̷S̷T̷W̷A̷ ws. $zczepień?! ciekawy film o życiu” w YouTube
Pfizer przyznaje: 

       nie badali zdolności szczepionek do zatrzymywania transmisji wirusa zanim wypuścili ją na rynek!

 

Szanowni Państwo,

PFIZER PRZYZNAJE: SZCZEPIONKI NIE BYŁY BADANE POD KĄTEM ZAPOBIEGANIA TRANSMISJI WIRUSA!

Prawdziwą sensacją okazało się przesłuchanie przed komisją covidową Parlamentu Europejskiego pani Janine Small, dyrektorki Pfizera. Odpowiadając na pytanie holenderskiego europosła Roba Rossa przyznała, że przed dopuszczeniem produktu do sprzedaży koncern nie przeprowadził żadnych badań szczepionki pod kątem zapobiegania transmisji!

Warto dodać, że prezes Pfizera, pan Albert Bourla, pomimo wcześniejszych zapewnień zdecydował się nie wziąć udziału w przesłuchaniu. Być może miało to związek z ostatnimi doniesieniami o bezpośrednich kontaktach p. Bourli z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, których owocem był kolosalny kontrakt na zakup szczepionek o wartości 35 miliardów euro – po cenie jednostkowej wyższej niż rynkowa.

Argumentem pani Janine Small uzasadniającym pominięcie badań w kierunku powstrzymywania transmisji wirusa był brak czasu. Podczas przesłuchania z rozbawieniem stwierdziła, że prędkość reakcji na potrzeby rynku wykluczała standardowe postępowanie.

Pozostaje jednak pytanie, dlaczego w takim razie zarząd Pfizera nie wyprowadził z błędu polityków i szefów resortów zdrowia poszczególnych państw, którzy całą swoją politykę zbudowali na przesłance, że szczepionki blokują transmisję?

Na całym świecie obowiązywały – i nadal obowiązują, w niektórych przypadkach – restrykcje ograniczające prawa osób, które nie podporządkowały się powszechnej narracji i nie przyjęły preparatów przeciw covid-19. Nauczyciele, mundurowi, lekarze i przedstawiciele innych zawodów spotykali się z szykanami, dyskryminacją, postępowaniami dyscyplinarnymi i zwolnieniami z pracy na podstawie forsowanego w mediach przekonania, że swoją postawą narażają innych na niebezpieczeństwo.

Na jakiej podstawie politycy i dziennikarze korzystali z podobnego argumentu, skoro producent szczepionki obecnie dementuje istnienie stojących za nim podstaw naukowych?

Również polski rząd wydawał dziesiątki milionów złotych na kampanie typu „Szczepimy się” i „Ostatnia prosta”, nie mając wówczas żadnych gwarancji od producentów co do skuteczności w zakresie blokowania transmisji koronawirusa.

Restrykcje wprowadzane przez rząd dla niezaszczepionych nie miały przede wszystkim podstaw prawnych – stanowiły przejaw dyskryminacji. Obecnie okazuje się, że w chwili ich wprowadzania brak było również podstaw medycznych do twierdzenia, że szczepionki ograniczają transmisję wirusa! Trzeba powiedzieć wprost, że społeczeństwo było perfidnie okłamywane przez osoby odpowiedzialne za zdrowie publiczne!

W ostatnich dniach Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie prawomocnie orzekł, że minister Niedzielski ma obowiązek odpowiedzieć na pytania dotyczące programu szczepień. Do tej pory Ministerstwo Zdrowia odmówiło udzielenia wyjaśnień w m.in. takich kwestiach, jak:

zwolnienie firm farmaceutycznych od odpowiedzialności za ewentualne powikłania poszczepienne;
dowody bezpieczeństwa szczepionek;
nazwiska osób wchodzących w skład zespołu, który ocenił szczepionki jako bezpieczne do powszechnego stosowania.

Opierając się na wyroku WSA, będziemy oczekiwać z niecierpliwością dalszych wyjaśnień ze strony Ministerstwa Zdrowia i ministra Adama Niedzielskiego.

Tylko w tym roku zmarnuje się 25 mln dawek szczepionek wartych 2,5 mld zł! Rozliczymy odpowiedzialnych za tę niegospodarność!

Stop segregacji sanitarnej! Niedzielski do dymisji!

 

    

Już w najbliższą niedzielę (16.10) módlmy się za dzieci i młodzież!

Procesja Różańcowa za Polskę
Módlmy się za dzieci i młodzież!

Szanowni Państwo,

Już w najbliższą niedzielę 16 października w wielu polskich miastach odbędą się Procesje Różańcowe za Polskę. Zachęcamy do wzięcia udziału w tym wydarzeniu, szczególnie w Warszawie.

To dzień szczególny, ponieważ tego dnia będziemy przeżywać 44. rocznicę wyboru św. Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Także 16 października przypada 20. rocznica opublikowania listu św. Jana Pawła II o Różańcu Świętym – Rosarium Virginis Mariae.

Nasze uczestnictwo w tym wydarzeniu jest ważne i potrzebne: jest to jednoznaczny wyraz naszej jedności ze św. Janem Pawłem II i jego nauczaniem.

Nasz papież jest dziś coraz częściej publicznie obśmiewany i opluwany: w lewicowych gadzinówkach, na deskach teatrów i w internecie. To jego pierwszego obarcza się winą za krzywdę, jaką dzieci i młodzież doznały od wiarołomnych kapłanów.

A tymczasem dobrze wiemy, że św. Jan Paweł II był wielkim przyjacielem i autorytetem dla dzieci i młodzieży. Wystarczy przypomnieć Światowe Dni Młodzieży, które gromadziły tysiące młodych zasłuchanych w jego nauczanie.

Dlatego właśnie podczas tej procesji chcemy w sposób szczególny modlić się za jego wstawiennictwem o nawrócenie dzieci i młodzieży!

Wspieram promocję nauczania św. Jana Pawła II!

Dziś św. Jan Paweł II oręduje za nami i naszymi rodzinami w Niebie. Dlatego hasłem przewodnim niedzielnych Procesji Różańcowych będzie wezwanie: „Święty Janie Pawle II, pomóż nam odnaleźć młodzież dla Maryi i Jezusa!”.

Naszą wspólną modlitwę w Warszawie rozpoczniemy o godz. 13:00 Mszą Świętą pod przewodnictwem ks. bpa Romualda Kamińskiego w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kawęczyńskiej 53. Następnie wyruszymy w procesji ulicami miasta, modląc się Różańcem Świętym.

W trakcie procesji będziemy również wynagradzać Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Matki Bożej, zwłaszcza za grzechy przeciwko życiu, za zgorszenia wobec dzieci i młodzieży oraz za grzechy popełniane przez dzieci i młodzież, w sposób szczególny za grzech apostazji. Będziemy także błagać o nawrócenie dla młodego pokolenia.

Centrum Życia i Rodziny, współorganizator tego wydarzenia, zachęca również do składania aktów dziękczynienia i próśb za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Zostaną one złożone przy jego grobie w Bazylice Św. Piotra w ostatnich dniach tego miesiąca. Można to zrobić za pośrednictwem strony internetowej JP2modlsiezanami.pl.

Chcę, by moje prośby zostały złożone przy grobie św. Jana Pawła II!

Trwajmy razem na modlitwie i w działaniu dla ochrony młodego pokolenia, dla ochrony życia i rodziny!

Zapraszamy zatem do uczestnictwa i wspólnej modlitwy!

Serdecznie pozdrawiamy

Organizatorzy Procesji Różańcowych za Polskę

 

Szóste i ostatnie objawienie 13 października 1917 r

                   Szóste i ostatnie objawienie 13 października 1917 r

W pobliżu Hiacynty, Franciszka i Łucji zgromadził się kilkudziesięciotysięczny tłum. Niektórzy szacują liczbę świadków cudu słońca w Fatimie około 70 tyś. ludzi.

Jak przy poprzednich objawieniach dzieci dostrzegły błysk światła, po którym Matka Boża pojawiła się nad krzewem.

ŁUCJA: „Czego Pani sobie życzy ode mnie?”

MATKA BOŻA: „Chcę ci powiedzieć, aby wybudowano tu kaplicę na moją część. Jestem Matką Boską Różańcową. Odmawiajcie w dalszym ciągu codziennie różaniec. Wojna się skończy, a żołnierze wkrótce wrócą do swoich domów”.

ŁUCJA: „Miałam prosić Panią o wiele rzeczy, o uzdrowienie kilku chorych, nawrócenie niektórych grzeszników, etc.”

MATKA BOŻA: „Jednych uzdrowię, innych nie. Trzeba, aby się poprawili i prosili o przebaczenie swoich grzechów”. I ze smutnym wyrazem twarzy dodała: „Niech nie obrażają więcej Boga naszego Pana, który już i tak jest bardzo obrażany”.

Następnie, rozchylając dłonie, Najświętsza Maryja Panna zaczęła odbijać się w słońcu, podczas gdy unosiła się, odbicie Jej światła cały czas padało na słońce. że płynący z nich blask odbił się od słońca.

Wtedy to Łucja wykrzyknęła: „Spójrzcie na słońce!”

Po tym jak Najświętsza Maryja Panna znikła w bezmiarze nieboskłonu, wizjonerzy byli świadkami trzech następujących scen sceny: pierwsza – symbolizowała tajemnice radosne różańca, druga – bolesne i trzecia – chwalebne (tylko Łucja widziała wszystkie trzy sceny; Franciszek i Hiacynta widzieli tylko pierwszą).

Obok słońca zobaczyli pojawiającego się św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus na ręku i Matką Boską Różańcową. Była to Święta Rodzina. Maryja była ubrana w białe szaty i w niebieski płaszcz, a Dzieciątko Jezus miało okrycie w jasnoczerwonym kolorze. Św. Józef pobłogosławił tłum, wykonując trzykrotnie znak krzyża. Dzieciątko Jezus uczyniło to samo.

Następna była wizja Matki Boskiej Bolesnej i Chrystusa Pana obarczonego cierpieniem w drodze na Kalwarię. Jezus pobłogosławił lud, czyniąc znak krzyża. świat. Matka Boża nie miała w piersi miecza. Łucja widziała jedynie górną część ciała Pana Jezusa.

Ostatnia była chwalebna wizja Matki Bożej Karmelitańskiej, ukoronowanej na Królową Nieba i Ziemi, z Dzieciątkiem Jezus na rękach.

Gdy te wizje rozwijały się przed oczami dzieci, wielki tłum, 50-70 tysięcy widzów, stał się świadkiem cudu słońca. Deszcz padał przez cały czas objawienia. W momencie, gdy Matka Boża zakończyła rozmowę z Łucją i zaczęła unosić się ku niebu, a Łucja krzyknęła: „Spójrzcie na słońce!”.

Chmury nagle rozstąpiły się i słońce ukazało się oczom zgromadzonych jak olbrzymi, srebrny dysk. Lśniło tak intensywnie, jak jeszcze nigdy z nigdy, lecz jego blask nie oślepiał. Trwało to tylko chwilę. Ta ogromna kula zaczęła jakby „tańczyć”. Słońce było jakby gigantycznym ognistym kołem, kręcącym się szybko. Zatrzymało się na jakiś czas, zanim znów zaczęło kręcić się wokół swojej osi z oszałamiającą prędkością. Następnie zaczęło się zaróżawiać na krawędziach i ślizgać się po niebie, wirując i rozsypując czerwone snopy płomieni. Światło to odbijało się na ziemi, na drzewach i krzewach, a także na twarzach ludzi i na ich ubraniach, przyjmując świetliste różnobarwne odcienie. Trzykrotnie ożywiona szaleńczym ruchem kula ognia zaczęła drżeć i trząść się. Wydawało się, że opadając ruchem zygzakowatym spadnie na przerażony tłum.

Wszystko to trwało około 10 minut. Na końcu słońce wspięło się znów wijącym się ruchem do punktu, z którego zaczęło opadać, na nowo przyjmując swój spokojny wygląd i odzyskując zwykłą jasność swego światła.

Cykl objawień zakończył się.

Wiele osób zauważyło, że ich ubrania, przemoknięte deszczem, od razu wyschły.

Cud słońca obserwowali również liczni świadkowie znajdujący się poza miejscem objawień, nawet w odległości 40 kilometrów.

Źródło:

Fragmenty z książki Antonio Borelli „Fatima: orędzie tragedii czy nadziei?”

53. Nowenna Pompejańska za Polskę

Zachęcam wszystkich, komu leżą na sercu losy Polski (a teraz nawet świata), do uczestnictwa w tej kolejnej Nowennie (od 27 października do 19 grudnia) . W obecnej 52. Nowennie wśród 835 uczestników w 125 Różach modli się z nami 4 Biskupów, 50 Kapłanów, 16 Sióstr zakonnych, a także 14 obcokrajowców (w intencji o pokój) z kilku krajów świata.

Obrazek zablokowany z powodów bezpieczeństwa
Dzielimy tajemnice pomiędzy uczestnikami jak w Kółkach Różańcowych, więc „początkujący” oraz mający dużo innych modlitw i obowiązków mogą brać do rozważania po 1 dziesiątku. Natomiast „doświadczonych” gorąco zachęcam brać więcej – po 2-3, a najlepiej – po całej części (5 dziesiątek). Może to być, oczywiście, nawet Cały Różaniec.

Nadal będziemy się modlić (aż do skutku) w następujących szczegółowych intencjach:


I. O ZWIEŃCZENIE INTRONIZACJI JEZUSA CHRYSTUSA NA KRÓLA POLSKI ZGODNIE Z WOLĄ BOŻĄ
II. ZA KAPŁANÓW I BISKUPÓW POLSKICH

III. O JAK NAJSZYBSZE OGŁOSZENIE PRZEZ KOŚCIÓŁ V. DOGMATU MARYJNEGO (O WSPÓŁODKUPICIELCE, ORĘDOWNICZCE I POŚREDNICZCE WSZYSTKICH ŁASK).

IV. O POKÓJ NA ŚWIECIE

V. DZIECI ZAGROŻONYCH ABORCJĄ I NAWRÓCENIA BŁĄDZĄCYCH RODAKÓW

Zgłaszać się można na mail msybirak@gmail.com
lub na tym Forum:
Poniedziałek, 17 października 2022
ŚW. IGNACEGO ANTIOCHEŃSKIEGO,
BISKUPA I MĘCZENNIKA
Święty Ignacy Antiocheński - kosciol.wiara.pl
Z listu św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika, do Rzymian

Pszenicą Bożą jestem; zmielą mnie zęby dzikich zwierząt

 

Piszę do wszystkich Kościołów i ogłaszam wszystkim, iż chętnie umrę dla Boga, jeśli mi w tym nie przeszkodzicie. Proszę was, wstrzymajcie się od niewczesnej życzliwości. Pozwólcie mi się stać pożywieniem dla dzikich zwierząt, dzięki którym dojdę do Boga. Jestem Bożą pszenicą. Zostanę starty zębami dzikich zwierząt, aby się stać czystym chlebem Chrystusa. Proście za mną Chrystusa, abym za sprawą owych zwierząt stał się żertwą ofiarną dla Boga.
Na nic mi się zdadzą ziemskie przyjemności i królestwa świata. Lepiej mi umrzeć w Chrystusie, niż panować nad całą ziemią. Szukam Tego, który za nas umarł; pragnę Tego, który dla nas zmartwychwstał. Bliskie jest moje narodzenie. Wybaczcie mi, bracia! Nie wzbraniajcie żyć, nie chciejcie, abym umarł. Skoro pragnę należeć do Boga, nie wydawajcie mnie światu i nie uwodźcie tym, co ziemskie. Pozwólcie chłonąć światło nieskalane. Gdy je osiągnę, będę pełnym człowiekiem. Pozwólcie mi naśladować mękę mego Boga. Jeśli ktoś ma Go w swoim sercu, zrozumie, czego pragnę, a znając powód mego utrapienia, ulituje się nade mną.
Książę tego świata chce mnie porwać i przeszkodzić memu dążeniu do Boga. Niechaj go nikt z was nie wspomaga. Bądźcie raczej po mojej stronie, to jest po stronie Boga. Nie rozprawiajcie o Jezusie Chrystusie, gdy równocześnie pragniecie świata. Niechaj nie mieszka w was zazdrość. Nawet gdybym prosił, będąc u was, nie słuchajcie; uwierzcie raczej temu, co teraz do was piszę. Piszę zaś będąc przy życiu, a pragnąc śmierci. Moje upodobania zostały ukrzyżowane i nie ma już we mnie pożądania ziemskiego. Jedynie woda żywa przemawia do mnie z głębi serca i mówi: Pójdź do Ojca. Nie cieszy mnie zniszczalny pokarm ani przyjemności świata. Pragnę Bożego chleba, którym jest Ciało Jezusa Chrystusa z rodu Dawida, i napoju, którym jest Jego Krew – miłość niezniszczalna.
Nie chcę już dłużej żyć na ziemi. Stanie się tak, jeśli zechcecie. W tych krótkich słowach was proszę: Wierzcie mi: Jezus Chrystus pozwoli wam zobaczyć, iż mówię szczerze. Przez Jego to prawdomówne usta Ojciec rzeczywiście przemówił. Módlcie się za mnie, abym doszedł do Niego. Napisałem wam, kierując się nie ludzkim rozumieniem, ale myślą Boga. Jeśli będę cierpiał, będzie to znakiem waszej do mnie miłości, jeśli zostanę uwolniony, będzie to oznaczać waszą niechęć.
Święty Ignacy Antiocheński

Legenda głosi, że Ignacy był tym szczęśliwym dzieckiem, które kiedyś Chrystus postawił przed uczniami swoimi i rzekł: „Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży, jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mt 18, 1-5).
Nie wiemy nic o latach dziecięcych i młodzieńczych Ignacego. Spotykamy go dopiero jako trzeciego z kolei biskupa Antiochii (po św. Piotrze Apostole i św. Ewodiuszu). W czasie prześladowania za cesarza Trajana Ignacy został uwięziony i skazany na śmierć. Wysłano go pod eskortą żołnierzy do Rzymu, aby tam rzucić na pożarcie dzikim zwierzętom w czasie organizowanych właśnie igrzysk.
W czasie tej podróży Ignacy zatrzymał się w Smyrnie, gdzie czekał na okręt. Korzystając z chwilowej przerwy, napisał 4 listy do gmin chrześcijańskich: w Efezie, Magnezji, w Trallach i w Rzymie. Wyszedł mu naprzeciw św. Polikarp z liczną delegacją, by uczcić w ten sposób bohatera. Polikarp dostarczył Ignacemu materiału do pisania i zobowiązał się odesłać jego listy do adresatów. Ignacy ukazał w tych listach Chrystusa jako prawdziwego Boga i człowieka, łączącego w sobie naturę Boską i ludzką; określił Kościół jako katolicki na oznaczenie całego ludu Bożego złączonego z Chrystusem w jeden organizm. Hierarchię Kościoła stanowią biskupi, prezbiterzy i diakoni. Biskupi reprezentują autorytet Boga Ojca, prezbiterzy stanowią grono apostolskie, a diakoni pełnią zadanie Chrystusa sługi. Według św. Ignacego, ten, kto ma wiarę, nadzieję i miłość, jest zjednoczony z Chrystusem Panem. Wiele szacunku okazał też biskup Antiochii Kościołowi, który jest w stolicy cesarstwa rzymskiego.
W swoich listach Ignacy wyraził żarliwość wiary oraz głęboki pokój serca wobec czekającego go męczeństwa. Listy te są ważnym dokumentem wiary pierwotnego Kościoła. W Godzinie Czytań we wspomnienie św. Ignacego czytamy jego znamienne słowa napisane do Rzymian, których prosił, aby nie starali się o uwolnienie go od męczeńskiej śmierci, której bardzo pragnął: „Pozwólcie mi się stać pożywieniem dla dzikich zwierząt, dzięki którym dojdę do Boga. Jestem Bożą pszenicą. Zostanę starty zębami dzikich zwierząt, aby się stać czystym chlebem Chrystusa. Proście za mną Chrystusa, abym za sprawą owych zwierząt stał się żertwą ofiarną dla Boga”.
W Troadzie Ignacy musiał ponownie przesiąść się na inny okręt. Skorzystał z okazji, by napisać listy do Filadelfii, Smyrny i do św. Polikarpa. Z Troady dotarł do Neapolu, miasta w Macedonii (dzisiaj nosi ono nazwę Cavalla), a następnie musiał podążać pieszo pod eskortą do Filippi, Salonik i Dyrrachium. Tam dopiero wszyscy wsiedli na statek i dopłynęli do portu włoskiego, Brindisi. Stąd znowu pieszo szli drogą lądową aż do Rzymu. Dla osiemdziesięcioletniego starca cała ta podróż była prawdziwą katorgą.
Św. Ignacy, „Teoforos” (tzn. „niosący Boga”) – jak przedstawia się w pismach – zginął śmiercią męczeńską na arenie w Rzymie, prawdopodobnie w Koloseum. Dzieje jego bohaterskiej śmierci opisali między innymi: św. Ireneusz, Orygenes, Euzebiusz z Cezarei, św. Polikarp, św. Jan Chryzostom i św. Hieronim. Przyjmuje się, że jego śmierć miała miejsce ok. roku 107. Chrześcijanie zebrali ze czcią pozostałe na arenie kości Męczennika, a potem przewieźli je do Antiochii. Wiemy o tym z mowy św. Jana Chryzostoma, poświęconej Ignacemu. Cesarz Teodozjusz II (+ 450) nakazał umieścić relikwie św. Ignacego w świątyni Fortuny, zamienionej na chrześcijańską. Trzecie przeniesienie relikwii odbyło się w roku 540, kiedy Chozroes, król perski, najechał na Palestynę i Syrię. Wreszcie relikwie powróciły do Rzymu, kiedy w VII w. Saraceni zajęli Syrię. Imię św. Ignacego wymieniane jest w Kanonie Rzymskim.

W ikonografii św. Ignacy ukazywany jest w szatach biskupich rytu wschodniego lub jako młody biskup z raną na piersi. Jego atrybutami są lew u stóp, symbol IHS na piersi Świętego.

Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, Ty chcesz, aby świadectwo świętych męczenników było ozdobą całego Kościoła,  spraw, aby sławne męczeństwo świętego Ignacego z Antiochii, przez które zasłużył na wieczną chwałę, * było dla nas źródłem męstwa w wierze. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Sobota, 15 października 2022
ŚW. TERESY OD JEZUSA,
DZIEWICY I DOKTORA KOŚCIOŁA
Facebook
Z dzieł św. Teresy od Jezusa, dziewicy

Pamiętajmy zawsze o miłości Chrystusa


Dla kogo Chrystus jest przyjacielem i wielkodusznym przewodnikiem, ten wszystko potrafi znieść. Jezus sam przychodzi z pomocą, dodaje sił, nie opuszcza nikogo, jest prawdziwym i szczerym przyjacielem. Widzę wyraźnie, iż jest wolą Boga, abyśmy jeśli chcemy podobać się Bogu i otrzymywać odeń wielkie łaski, otrzymywali je za pośrednictwem Najświętszego Człowieczeństwa Chrystusa, w którym nieskończony Bóg, jak sam powiada, znajduje upodobanie.
Bardzo często sama tego doświadczałam: Pan mi to powiedział. Widziałam niejako naocznie, że jeśli chcemy, aby niezmierzony Bóg ukazał nam swe tajemnice, powinniśmy wchodzić przez tę właśnie bramę. Nie należy szukać innej drogi, nawet jeśli kto osiągnął szczyty kontemplacji. Tą drogą idzie się pewnie i bezpiecznie. Od Pana i przez Pana otrzymujemy wszelkie dobra. On naszym Nauczycielem. Poza Nim nie znajdziemy pełniejszego i doskonalszego wzoru do naśladowania.
Czegóż więcej moglibyśmy pragnąć, niż mieć u boku tak wiernego przyjaciela, który nie opuści nas w trudnościach i utrapieniach, jak to zwykli czynić ziemscy przyjaciele. Szczęśliwy ten, kto miłuje prawdziwie i szczerze oraz kto jest z Nim zawsze. Popatrzmy na sławnego apostoła Pawła, który na ustach zawsze zdawał się mieć imię Jezusa, bo miał je również wyryte i odciśnięte na sercu. Kiedy to zrozumiałam, pilnie się zastanawiałam, i stwierdziłam, że niektórzy święci, wyróżniający się życiem kontemplacyjnym, jak Franciszek, Antoni Padewski, Bernard, Katarzyna Sieneńska, podążali tą właśnie drogą. Należy przeto iść tą drogą w pełnej wolności, zdając się całkowicie na Boga. Jeśli zechce zaliczyć nas do grona swych najściślejszych przyjaciół, chętnie przyjmijmy tę łaskę.
Ilekroć myślimy o Chrystusie, pamiętajmy zawsze o Jego miłości, dzięki której udzielił nam tak wielu łask i dobrodziejstw, oraz o miłości, jaką nam okazał Ojciec, gdy ofiarował nam tak niezwykłą rękojmię swej miłości ku nam. Miłość bowiem domaga się miłości. Toteż starajmy się mieć zawsze przed oczyma tę prawdę i w ten sposób zachęcajmy się do miłości. Jeśli bowiem Pan da nam tę łaskę i wzbudzi w sercu naszym taką miłość, wszystko stanie się łatwe i w krótkim czasie, bez trudu, dokonamy bardzo wiele.
Święta Teresa od Jezusa
Teresa de Cepeda y Ahumada urodziła się 28 marca 1515 r. w Hiszpanii. Pochodziła ze szlacheckiej i zamożnej rodziny zamieszkałej w Avila. Miała dwie siostry i dziewięciu braci. Czytanie żywotów świętych tak rozbudziło jej wyobraźnię, że postanowiła uciec do Afryki, aby tam z rąk Maurów ponieść śmierć męczeńską. Miała wtedy zaledwie 7 lat. Zdołała namówić do tej wyprawy także młodszego od siebie brata, Rodriga. Na szczęście wuj odkrył ich plany i w porę zawrócił oboje do domu. Kiedy przygoda się nie powiodła, Teresa obrała sobie na pustelnię kącik w ogrodzie, by naśladować dawnych pokutników i pustelników. Mając 12 lat przeżyła śmierć matki. Pisała o tym w swej biografii: „Gdy mi umarła matka… rozumiejąc wielkość straty, udałam się w swoim utrapieniu przed obraz Matki Bożej i rzewnie płacząc, błagałam Ją, aby mi była matką. Prośba ta, choć z dziecinną prostotą uczyniona, nie była – zdaje mi się – daremną, bo ile razy w potrzebie polecałam się tej wszechwładnej Pani, zawsze w sposób widoczny doznawałam jej pomocy”.
Jako panienka, Teresa została oddana do internatu augustianek w Avila (1530). Jednak ciężka choroba zmusiła ją do powrotu do domu. Kiedy poczuła się lepiej, w 20. roku życia wstąpiła do klasztoru karmelitanek w tym samym mieście. Ku swojemu niezadowoleniu zastała tam wielkie rozluźnienie. Siostry prowadziły życie na wzór wielkich pań. Przyjmowały liczne wizyty, a ich rozmowy były dalekie od ducha Ewangelii. Już wtedy powstała w Teresie myśl o reformie. Złożyła śluby zakonne w roku 1537, ale nawrót poważnej choroby zmusił ją do chwilowego opuszczenia klasztoru. Powróciła po roku. Wkrótce niemoc dosięgła ją po raz trzeci, tak że Teresa była już bliska śmierci. Jak wyznaje w swoich pismach, została wtedy cudownie uzdrowiona. Pisze, że zawdzięcza to św. Józefowi. Odtąd będzie wyróżniać się nabożeństwem do tego właśnie świętego. Choroba pogłębiła w Teresie życie wewnętrzne. Poznała znikomość świata i nauczyła się rozumieć cierpienia innych. Podczas długich godzin samotności i cierpienia zaczęło się jej życie mistyczne i zjednoczenie z Bogiem. Utalentowana i wrażliwa, odkryła, że modlitwa jest tajemniczą bramą, przez którą wchodzi się do „twierdzy wewnętrznej”. Mistyczka i wizjonerka, a jednocześnie osoba o umysłowości wielce rzeczowej i praktycznej.
Pewnego dnia, w 1557 r., wpatrzona w obraz Chrystusa ubiczowanego, Teresa doznała przemiany wewnętrznej. Uznała, że dotychczasowe ponad 20 lat spędzone w Karmelu nie było życiem w pełni zakonnym. Zrozumiała także, że wolą Bożą jest nie tylko jej własne uświęcenie, ale także uświęcenie jej współsióstr; że klasztor powinien być miejscem modlitwy i pokuty, a nie azylem dla wygodnych pań. W owym czasie Teresa przeżywała szczyt przeżyć mistycznych, które przekazała w swoich pismach. W roku 1560 przeżyła wizję piekła. Wstrząsnęła ona nią do głębi, napełniła bojaźnią Bożą oraz zatroskaniem o zbawienie grzeszników i duchem apostolskim ratowania dusz nieśmiertelnych. Miała szczęście do wyjątkowych kierowników duchowych: św. Franciszka Borgiasza (1557) i św. Piotra z Alkantary (1560-1562), który właśnie dokonywał reformy w zakonie franciszkańskim.
Teresa zabrała się najpierw do reformy domu karmelitanek w Avila. Kiedy jednak zobaczyła, że to jest niemożliwe, za radą prowincjała karmelitów i swojego spowiednika postanowiła założyć nowy dom, gdzie można by było przywrócić pierwotną obserwancję zakonną. Na wiadomość o tym zawrzało w jej klasztorze. Wymuszono na prowincjale, by odwołał zezwolenie. Teresę przeniesiono karnie do Toledo. Reformatorka nie zamierzała jednak ustąpić. Dzięki pomocy św. Piotra z Alkantary otrzymała od papieża Piusa IV breve, zezwalające na założenie domu pierwotnej obserwy. W roku 1562 zakupiła skromną posiadłość w Avila, dokąd przeniosła się z czterema ochotniczkami. W roku 1567 odwiedził Avila przełożony generalny karmelitów, Jan Chrzciciel de Rossi. Ze wzruszeniem wysłuchał wyznań Teresy i dał jej ustne zatwierdzenie oraz zachętę, by zabrała się także do reformy zakonu męskiego. Ponieważ przybywało coraz więcej kandydatek, Teresa założyła nowy klasztor w Medina del Campo (1567).
Tam spotkała neoprezbitera-karmelitę, 25-letniego o. Jana od św. Macieja (to przyszły św. Jan od Krzyża, reformator męskiej gałęzi Karmelu). On również bolał nad upadkiem obserwancji w swoim zakonie. Postanowili pomagać sobie w przeprowadzeniu reformy. Bóg błogosławił reformie, gdyż mimo bardzo surowej reguły zgłaszało się coraz więcej kandydatek. W roku 1568 powstały klasztory karmelitanek reformowanych w Malagon i w Valladolid, w roku 1569 w Toledo i w Pastrans, w roku 1570 w Salamance, a w roku 1571 w Alba de Tormes. Z polecenia wizytatora apostolskiego Teresa została mianowana przełożoną sióstr karmelitanek w Avila, w klasztorze, w którym odbyła nowicjat i złożyła śluby. Zakonnic było tam ok. 130. Przyjęły ją niechętnie i z lękiem. Swoją dobrocią i delikatnością Teresa doprowadziła jednak do tego, że i ten klasztor przyjął reformę. Pomógł jej w tym św. Jan od Krzyża, który został mianowany spowiednikiem w tym klasztorze.

Święta Teresa od JezusaNie wszystkie klasztory chciały przyjąć reformę. Siostry zmobilizowały do „obrony” wiele wpływowych osób. Doszło do tego, że Teresie zakazano tworzenia nowych klasztorów (1575). Nałożono na nią nawet „areszt domowy” i zakaz opuszczania klasztoru w Avila. Nasłano na nią inkwizycję, która przebadała pilnie jej pisma, czy nie ma tam jakiejś herezji. Nie znaleziono wprawdzie niczego podejrzanego, ale utrzymano zakaz opuszczania klasztoru. W tym samym czasie prześladowanie i niezrozumienie dotknęło również św. Jana od Krzyża, którego więziono i torturowano.
Klasztor w Avila otrzymał polecenie wybrania nowej ksieni. Kiedy siostry stawiły opór, 50 z nich zostało obłożonych klątwą kościelną. Teresa jednak nie załamała się. Nieustannie pisała listy do władz duchownych i świeckich wszystkich instancji, przekonując, prostując oskarżenia i błagając. Dzieło reformy zostało ostatecznie uratowane. Dzięki możnym obrońcom zdołano przekonać króla i jego radę. Król wezwał nuncjusza papieskiego i polecił mu, aby anulował wszystkie drastyczne zarządzenia wydane względem reformatorów (1579). Teresa i Jan od Krzyża odzyskali wolność. Mogli bez żadnych obaw powadzić dalej wielkie dzieło. Karmelici i karmelitanki zreformowani otrzymali osobnego przełożonego prowincji. Liczba wszystkich, osobiście założonych przez Teresę domów, doszła do 15. Św. Jan od Krzyża zreformował 22 klasztory męskie. Grzegorz XIII w roku 1580 zatwierdził nowe prowincje: karmelitów i karmelitanek bosych.
Pan Bóg doświadczył Teresę wieloma innymi cierpieniami. Trapiły ją nieustannie dolegliwości ciała, jak choroby, osłabienie i gorączka. Równie ciężkie były cierpienia duchowe, jak oschłości, skrupuły, osamotnienie. Wszystko to znosiła z heroicznym poddaniem się woli Bożej.
Zmarła 4 października 1582 r. w wieku 67 lat w klasztorze karmelitańskim w Alba de Tormes koło Salamanki. Tam, w kościele Zwiastowania NMP, znajduje się jej grób. Została beatyfikowana w roku 1614 przez Pawła V, a kanonizował ją w roku 1622 Grzegorz XV.

Św. Teresa Wielka ma nie tylko wspaniałą kartę jako reformatorka Karmelu, ale też jako autorka wielu dzieł. Kiedy 27 września 1970 r. Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła, nadał jej tytuł „doktora mistycznego”. Zasłużyła sobie na ten tytuł w całej pełni. Zostawiła bowiem dzieła, które można nazwać w dziedzinie mistyki klasycznymi. W odróżnieniu od pism św. Jana od Krzyża, jej styl jest prosty i przystępny. Jej dzieła doczekały się przekładów na niemal wszystkie języki świata. Do najważniejszych jej dzieł należą: Życie (1565), Sprawozdania duchowe (1560-1581), Droga doskonałości (1565-1568), Twierdza wewnętrzna (1577), Podniety miłości Bożej (1571-1575), Wołania duszy do Boga (1569), Księga fundacji (1573-1582) i inne pomniejsze. Św. Teresa Wielka zostawiła po sobie także poezje i listy. Tych ostatnich było wiele. Do naszych czasów zachowało się 440 jej listów.
Św. Teresa z Avila jest patronką Hiszpanii, miast Avila i Alba de Tormes; karmelitów bosych, karmelitów trzewiczkowych, chorych – zwłaszcza uskarżających się na bóle głowy i serce, dusz w czyśćcu cierpiących.

W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest w habicie karmelitanki. Jej atrybutami są: anioł przeszywający jej serce strzałą miłości, gołąb, krzyż, pióro i księga, napis: Misericordias Domini in aeternum cantabo, strzała.

Módlmy się. Boże, Ty przez swojego Ducha natchnąłeś świętą Teresę od Jezusa, aby wskazywała Kościołowi drogę wiodącą do doskonałości, † spraw, abyśmy się karmili jej duchową nauką * i zapalili się pragnieniem prawdziwej świętości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Miesiąc z Maryją. Dzień 14.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania.

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

Piątek, 14 października 2022
ŚW. MAŁGORZATY MARII ALACOQUE, DZIEWICY
Przesłanie św. Małgorzaty Marii Alacoque - Nasz Dziennik
Z listów św. Małgorzaty Marii Alacoque, dziewicy

Poznajmy miłość Chrystusa przewyższającą wszelką wiedzę
Gorące pragnienie naszego Pana, by Jego Najświętsze Serce doznawało szczególnej czci, zmierza – jak sądzę – do odnowienia w naszych duszach skutków Odkupienia. Najświętsze Serce Jezusa jest bowiem niewyczerpalnym źródłem, które nic innego nie pragnie, jak tylko wypełnić sobą serca pokorne, aby były wolne i gotowe poświęcić życie zgodnie z Jego świętą wolą.
Z tego Bożego Serca nieustannie wypływają trzy strumienie: pierwszy jest strumieniem miłosierdzia dla grzeszników, strumieniem sprowadzającym ducha żalu i pokuty; drugi jest strumieniem miłości niosącym pomoc wszystkim uciśnionym, zwłaszcza tym, co dążą do doskonałości, by mogli znaleźć moc do pokonania przeszkód. Z trzeciego zaś strumienia płynie miłość i światło dla wiernych Jego przyjaciół, których pragnie zjednoczyć z sobą przekazując im swą naukę i przykazania, aby każdy z nich na swój sposób poświęcił się całkowicie pomnażaniu Jego chwały.
To Boże Serce jest niezgłębioną otchłanią wszelkich dóbr, do której ubodzy mają się zwracać we wszystkich swoich potrzebach. Ono jest otchłanią radości, w której przepadają wszystkie nasze smutki. Jest otchłanią pokory przeciwko naszej pysze; jest otchłanią miłosierdzia dla nieszczęśliwych, jest wreszcie otchłanią miłości, w której powinniśmy ukryć całą naszą nędzę.
We wszystkim, co czynicie, chciejcie się jednoczyć z Sercem Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Na początku dla osiągnięcia właściwego usposobienia, przy końcu dla zadośćuczynienia. Nie czynicie żadnego postępu w modlitwie? Ofiarujcie Bogu modlitwę, którą Boski Zbawiciel zanosi za nas w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Ofiarujcie Jego żarliwość jako wynagrodzenie za waszą letniość. We wszystkim, co czynicie, mówcie: „Boże mój, czynię to lub znoszę w Sercu Twego Syna, według świętych Jego pragnień, jakie ofiaruję Tobie na wynagrodzenie za wszystko, co jest grzeszne i niedoskonałe w moich czynach”. Tak czyńcie we wszystkich okolicznościach życia. Kiedy zaś spotka was jakaś przykrość, udręczenie lub niesprawiedliwość, wtedy tak mówcie do siebie: „Przyjmij ochotnie to, co dla zjednoczenia się z tobą zsyła na ciebie Najświętsze Serce Jezusa”.
Nade wszystko zaś zachowajcie pokój serca, który przewyższa wszelkie skarby. Do jego utrzymania nic bardziej nie pomaga jak wyrzeczenie się własnej woli i przyjęcie zamiast niej woli Bożego Serca, aby ta dokonywała w nas wszystkiego, co służy Jego chwale, my zaś abyśmy z radością poddawali się jej i we wszystkim jej ufali.
Święta Małgorzata Maria Alacoque
Małgorzata urodziła się 22 lipca 1647 r. w Burgundii (Francja). Kiedy Małgorzata miała zaledwie 4 lata, złożyła ślub dozgonnej czystości. Jej ojciec był notariuszem i sędzią. Zmarł, gdy Małgorzata miała 8 lat. Oddano ją wtedy do kolegium klarysek w Charolles. Ciężka choroba zmusiła ją jednak do powrotu do domu. Oddana z kolei na wychowanie do apodyktycznego wuja i gderliwych ciotek, wiele od nich wycierpiała. Choroba trwała cztery długie lata. Dziecko dojrzało w niej duchowo. Nie pociągał jej świat, czuła za to wielki głód Boga. Pragnęła też gorąco poświęcić się służbie Bożej. Musiała jednak pomagać w domu swoich opiekunów. Marzenie jej spełniło się dopiero kiedy miała 24 lata. Wstąpiła wtedy do Sióstr Nawiedzenia (wizytek) w Paray-le-Monial. Zakon ten założyli św. Franciszek Salezy (+ 1622) i św. Joanna Chantal (+ 1641), a przez 40 lat kierownictwo duchowe nad nim miał św. Wincenty a Paulo (+ 1660). Małgorzata otrzymała habit zakonny 25 sierpnia 1671 r. Musiała wyróżniać się wśród sióstr, skoro dwa razy piastowała urząd asystentki przełożonej, a w latach 1685-1687 była mistrzynią nowicjuszek.
Małgorzata była mistyczką – od 21 grudnia 1674 r. przez ponad półtora roku Pan Jezus w wielu objawieniach przedstawiał jej swe Serce, kochające ludzi i spragnione ich miłości. Chrystus żądał od Małgorzaty, by często przystępowała do Komunii świętej, jak tylko pozwoli jej na to posłuszeństwo, a przede wszystkim tego, by przyjmowała Go w Komunii świętej w pierwsze piątki miesiąca. Polecał także, aby w każdą noc z czwartku na pierwszy piątek uczestniczyła w Jego śmiertelnym konaniu w Ogrójcu między godziną 23 a 24: „Upadniesz na twarz i spędzisz ze Mną jedną godzinę. Będziesz wzywała miłosierdzia Bożego dla uproszenia przebaczenia grzesznikom i będziesz się starała osłodzić mi choć trochę gorycz, jakiej doznałem”.
W związku z otrzymanym orędziem i poleceniem, aby ustanowiono święto czczące Jego Najświętsze Serce oraz przystępowano przez 9 miesięcy do pierwszopiątkowej Komunii św. wynagradzającej, Małgorzata doznała wielu przykrości i sprzeciwów. Nawet jej przełożona nie wierzyła w prawdziwość objawień. Dopiero w 1683 r., gdy wybrano nową przełożoną, Małgorzata mogła rozpocząć rozpowszechnianie Bożego przesłania. Od 1686 r. obchodziła święto Najświętszego Serca Jezusa i rozszerzyła je na inne klasztory sióstr wizytek. Z jej inicjatywy wybudowano w Paray-le-Monial kaplicę poświęconą Sercu Jezusa.
Małgorzata zmarła 17 października 1690 r. po 43 latach życia, w tym 18 latach profesji. Beatyfikował ją Pius IX (1864), kanonizował Benedykt XV (1920). Wraz ze św. Janem Eudesem jest nazywana „świętą od Serca Jezusowego”. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa został uznany oficjalnie w 1765 r. przez Klemensa XIII.

W ikonografii św. Małgorzata Maria przedstawiana jest w czarnym habicie wizytek, w rękach trzyma przebite serce.

Módlmy się. Wszechmogący Boże, ześlij na nas Ducha, którym w szczególny sposób obdarzyłeś świętą Małgorzatę Marię, † abyśmy poznali przekraczającą wszelką wiedzę miłość Chrystusa * i mieli udział w pełni życia Bożego. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Polacy! Nadchodzi KONIEC naszej WOLNOŚCI?!
 
USTAWA PRZECIW NARODOWI POLSKIEMU.

 

POLACY SAMI DWUKROTNIE WYBRALI SWOJEGO NISZCZYCIELA A.DUDĘ NA PREZYDENTA, KTÓREMU ZŁO MOŻNA CZYNIĆ I POLSKĘ NISZCZYĆ BEZ ODPOWIEDZIALNOŚCI. DOBRAŁ SOBIE TOWARZYSZY Z UKRAINY DO  ZLIKWIDOWANIA NASZEJ OJCZYZNY POLSKI Z MAPY ŚWIATA, BO JUŻ SPROWADZIŁ 7 MLN. UKRAIŃCÓW, A TO DOPIERO POCZĄTEK I NAZWĘ POLSKI NA POLIN ZAMIENIŁ. BÓG OJCIEC, BÓG JEZUS CHRYSTUS I MARYJA KRÓLOWA POLSKI CHCĄ URATOWAĆ POLSKĘ, UKRAINĘ I CAŁY ŚWIAT BO KOCHAJĄ LUDZI I PRAGNĄ POKOJU 
I ZGODY NA PLANECIE ZIEMI. OBECNY RZĄD I WIĘKSZOŚĆ EPISKOPATU W POLSCE Z NIENAWIŚCI DO BOGA W TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ I MARYI NIE CHCĄ UZNAĆ ZBAWICIELA KRÓLEM POLSKI A TYM SAMYM ZGADZAJĄ SIĘ NA WOJNĘ, ZNISZCZENIE POLSKI I NIE CHCĄ BYĆ PRAWDOMÓWNI, CZCIWI I DOBRZY.
 

Polacy! Nadchodzi KONIEC naszej WOLNOŚCI?! To nie są żarty, to NIEPOKOJĄ…kliknij

TO JEST STRASZNE – POLSKA TRACIŁA WOLNOŚĆ PO PRZEGRANEJ WOJNIE, A OD LAT POLACY OKAZALI WROGOM SWOJĄ DOBRĄ WOLĘ I POZWALAJĄ OKUPANTOM „RÓBTA CO CHCETA” SZCZEGÓLNIE EPISKOPAT 
I KS.RYDZYK I MILCZĄCO AKCEPTUJĄ ZDRADĘ POLSKI I WOJNĘ GDYŻ NIENAWIDZĄ BOGA, NIEBA I POLAKÓW.
 
Sabotaż Polski na Spółki Skarbu Państwa – Jan Zbigniew Potocki
https://www.youtube.com/watch?v=-UUhTJVtMKo
Za chwilę nie będzie czego zbierać, Polko i Polaku.
https://www.youtube.com/watch?v=N4joE8T4aAs
Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PGNiG – fuzja PKN Orlen PGNiG – wystąpienie inż. Krzysztofa Tytko.
https://www.youtube.com/watch?v=PwxQgRgFubo
JEDYNA NADZIEJĄ NA POKÓJ JEST W PANU BOGU – JEZUSIE CHRYSTUSIE KRÓLU POLSKI.
NIESTETY RZĄD I EPISKOPAT ZACHOWUJĄ SIĘ JAK ŻYDZI – Z NIENAWIŚCI DO BOGA OJCA NIE CHCIELI JEGO POMOCY I ZAMIAST 40 DNI SZLI DO IZRAELA 40 LAT, BO CIĄGLE Z BOGIEM OJCEM WALCZYLI. TAK SAMO ROBI OBECNY RZĄD I EPISKOPAT W POLSCE – NIE CHCĄ POMOCY PANA BOGA ALE W NIEBE Z KRÓLEM TO CHCĄ BYĆ. 
   TO NIE JEST ZROZUMIAŁE PRZEZ NAS KATOLIKÓW – GDY BOMBY LECĄ, TO LUDZIE MODLĄ SIĘ O RATUNEK. DLACZEGO TERAZ BISKUPI Z EPISKOPATU W POLSCE NIE CHCĄ MODLIĆ SIĘ I PROSIĆ PANA BOGA O RATUNEK, PÓKI JESZCZE BOMBY NA POLAKÓW NIE LECĄ – CZY CZEKAJĄ AŻ PUTIN BOMBY PUŚCI NA POLSKĘ? WTEDY BĘDZIE JUŻ ZA PÓŹNO NA RATUNEK, BO BÓG CZEKA 100 LAT I NIKT NIBY Z BOŻYCH „APOSTOŁÓW” NIE CHCE SŁUCHAĆ GŁOSU PANA BOGA NAWET BŁAGAJĄCEGO ICH, ABY UZNALI JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI – CZY BÓG NIE MOŻE MIEĆ WARUNKÓW DLA GRZESZNIKÓW? PREZ. DUDA NIBY KATOLIK POWINIEN PORADZIĆ KOLEDZE Z UKRAINY ABY SZUKAŁ RATUNKU W NIEBIE, A ON OKRADA POLAKÓW I PIENIĄDZE, WĘGIEL I INNE RZECZY POSYŁA UKRAIŃCOM. CZYLI A. DUDA SAM POLSKĘ ODDAJE LUCYFEROWI I UKRAINĘ TEŻ I POZWALA NA ZGONY NIEWINNYCH LUDZI. DLATEGO PREZ.A. DUDĘ MOŻNA NAZWAĆ MORDERCĄ, BO ZGODA NA WOJNĘ TO SAMO ZNACZY CO ZABIJANIE LUDZI. 

 

Ks. Piotr Glas: Nastają ciężkie czasy, nie wiadomo co nas czeka
 
ks. Dominik Chmielewski ZA PRAWDĘ WARTO ODDAĆ ŻYCIE – Oddanie Chwały
Opis wielkiego ucisku za Antychrysta. Zwiedzie 1/3 świata. Męki i chwała tych co wytrwają.
https://www.youtube.com/watch?v=5YQVZWob0qw&t=278s
 
Cichopek i Kurzajewski w „nowym związku”? Opłakane skutki kultury rozwodowej!

Nowenna do św. Jana Pawła II  od 13.X.2022 r.

 See the source image
Dzień 1
Boże i Ojcze, nawrócić się do Ciebie, to odnaleźć Twoje Miłosierdzie, tę miłość cierpliwą i łaskawą, która w Tobie nie zna miary. Nieskończona jest Twoja gotowość przebaczania nam naszych grzechów, bo też niewysłowiona jest ofiara Twojego Syna.
Dziękujemy Ci, Boże, żeś niestrudzonego świadka i apostoła Twego Miłosierdzia, Świętego Papieża Jana Pawła II ukoronował chwałą świętych i pozwolił nam cieszyć się jego orędownictwem w niebie, a mnie za jego przyczyną udziel łaski…, o którą z ufnością Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 2
Boże i Ojcze, przed Kościołem obecnego tysiąclecia otwiera się rozległy ocean wyzwań współczesnego świata. Wierzący w Ciebie, pokładając nadzieję w Chrystusie, chcą Go naśladować i doznać cudu obfitego połowu.
Pomóż, proszę, wszystkim chrześcijanom tego pokolenia wypłynąć na głębię prawdy, dobra i piękna. Uczyń Świętego Papieża Jana Pawła II patronem nowej ewangelizacji, a mnie przez jego przyczynę obdarz łaską…, o którą pokornie Cię proszę.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 3
Boże i Ojcze, Twój Syn umiłował nas do końca i pozostał z nami. Eucharystia jest bramą nieba, które otwiera się na ziemi. Niech „Amen”, które wypowiadają wierni wobec Ciała i Krwi Pańskiej, usposobi ich do czujnej i pokornej służby braciom potrzebującym.
Bądź uwielbiony świetlanym przykładem tej miłości ukazanym przez Świętego Papieża Jana Pawła II, a skoro w Eucharystii wyraża się i wzmacnia komunia z Kościołem zbawionych w niebie, za jego pośrednictwem daj mi łaskę…, o którą z ufnością Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 4
Boże i Ojcze, Ty jesteś Miłością i pierwszy nas pokochałeś. Twój Syn dla naszego zbawienia stał się Człowiekiem, a objawiając swym braciom i siostrom prawdę o miłości, pozwolił im zrozumieć samych siebie i odkryć sens własnego istnienia.
Proszę Cię, aby Święty Papież Jan Paweł II, niestrudzony obrońca godności człowieka, dobry pasterz, poszukujący dusz zagubionych w bezładzie życia i pogrążonych w beznadziei, stał się patronem naszej Ojczyzny, a mnie za jego wstawiennictwem użycz łaski…, o którą pokornie Cię proszę.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 5
Boże i Ojcze, Twój odwieczny plan zbawienia osiągnął pełnię, gdy Syn Twój umiłowany przyszedł na świat pośród Świętej Rodziny. Otoczony miłością Dziewiczej Matki Maryi i opieką wiernego Józefa, uświęcił On swoim narodzeniem każdą ludzką rodzinę.
Powierzam Ci moją rodzinę i wszystkie domowe ogniska, niech trwa w nich modlitwa, czysta miłość, szacunek dla życia i zdrowia i troska o młodych. Proszę przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II, naszego Ojca, abyś umocnił mnie łaską….
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 6
Boże i Ojcze, niezmierzona Twoja łaskawość dała nam w osobie Słowiańskiego Papieża wielkiego orędownika naszej Ojczyzny, Polski. Jego wołanie spod Giewontu: „Sursum corda! W górę serca!” wciąż przypomina o potrzebie wierności Krzyżowi Chrystusa.
Ufnie zwracam się do Ciebie, abyś poprzez wyniesienie do chwały ołtarzy Papieża Jana Pawła II utwierdził nasz Naród w chrześcijańskim optymizmie, a mnie udzielił łaski…, o którą z pokorą Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 7
Boże i Ojcze, od młodości zapraszasz nas na swoje drogi. Młodzież ma w Twoim Synu Mistrza, który uczy ją, jak cierpliwie i wytrwale kształtować w sobie nowego człowieka, jak odkryć własne powołanie, aby skutecznie budować cywilizację miłości.
Modlę się do Ciebie za młodzież, by nie dała się zniewolić ślepym pożądaniom i okłamać fałszywą miłością. Niech Święty Jan Paweł II, który młodych szukał i z wzajemnością ukochał, będzie ich wzorem i patronem, a dla mnie za Jego przyczyną pokornie proszę o łaskę…
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 8
Boże i Ojcze, Ty możesz ze zła wyprowadzić jeszcze większe dobro. Cierpienie chcesz uczynić drogą prowadzącą do Ciebie. Twój Syn przez dobrowolną mękę i śmierć na krzyżu wziął na siebie całe zło grzechu i nadając mu nowy sens, wprowadził je w porządek miłości.
W imię tej Miłości, która zdolna była podjąć cierpienie bez winy, przedstawiam Ci prośbę o wsławienie nowymi cudami św. Jana Pawła II, który służąc ludowi Bożemu, naznaczony został stygmatem męczeństwa, a mnie obdarz przez jego wstawiennictwo łaską…, o którą Cię proszę.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
Dzień 9
Boże i Ojcze, Maryja, Matka Twego Syna, słyszy naszą modlitwę i zawierzenie: „Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego po tym wygnaniu nam okaż. O, łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!”.
Niech będą Ci dzięki za Świętego Papieża Jana Pawła II, całkowicie oddanego Maryi, wiernie i do końca pełniącego misję, którą mu zlecił Zmartwychwstały, przyjmij owoce jego życia i posługi, uczyń go patronem naszej Ojczyzny, a mnie za jego wstawiennictwem wesprzyj swoją łaską…, o którą Cię błagam.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Modlitwa:
Boże, bogaty w miłosierdzie, z Twojej woli święty Jan Paweł II, papież, kierował całym Kościołem. † Spraw, prosimy, abyśmy dzięki jego nauczaniu * z ufnością otworzyli nasze serca na działanie zbawczej łaski Chrystusa, jedynego Odkupiciela człowieka. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
 
LITANIA DO ŚW. JANA PAWŁA II
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami
Święta Maryjo – módl się za nami
Święty Janie Pawle – módl się za nami
Zanurzony w Ojcu, bogatym w miłosierdzie,
Zjednoczony z Chrystusem, Odkupicielem człowieka,
Napełniony Duchem Świętym, Panem i Ożywicielem
Całkowicie oddany Maryi i przyodziany Jej szkaplerzem,
Przyjacielu Świętych i Błogosławionych,
Następco Piotra i Sługo sług Bożych,
Stróżu Kościoła nauczający prawd wiary,
Ojcze Soboru i wykonawco jego wskazań,
Umacniający jedność chrześcijan i całej rodziny ludzkiej,
Gorliwy Miłośniku Eucharystii,
Niestrudzony Pielgrzymie tej ziemi,
Misjonarzu wszystkich narodów,
Świadku wiary, nadziei i miłości,
Wytrwały Uczestniku cierpień Chrystusowych,
Apostole pojednania i pokoju,
Promotorze cywilizacji miłości,
Głosicielu Nowej Ewangelizacji,
Mistrzu wzywający do wypłynięcia na głębię,
Nauczycielu ukazujący świętość jako miarę życia,
Papieżu Bożego Miłosierdzia,
Kapłanie gromadzący Kościół na składanie ofiary,
Pasterzu prowadzący owczarnię do nieba,
Bracie i Mistrzu kapłanów,
Ojcze osób konsekrowanych,
Patronie rodzin chrześcijańskich,
Umocnienie małżonków,
Obrońco nienarodzonych,
Opiekunie dzieci, sierot i opuszczonych,
Przyjacielu i Wychowawco młodzieży,
Dobry Samarytaninie dla cierpiących,
Wsparcie dla ludzi starszych i samotnych,
Głosicielu prawdy o godności człowieka,
Mężu modlitwy zanurzony w Bogu,
Miłośniku liturgii sprawujący Ofiarę na ołtarzach świata,
Uosobienie pracowitości,
Zakochany w krzyżu Chrystusa,
Przykładnie realizujący powołanie,
Wytrwały w cierpieniu,
Wzorze życia i umierania dla Pana,
Upominający grzeszników,
Wskazujący drogę błądzącym,
Przebaczający krzywdzicielom,
Szanujący przeciwników i prześladowców,
Rzeczniku i obrońco prześladowanych,
Wspierający bezrobotnych,
Zatroskany o bezdomnych,
Odwiedzający więźniów,
Umacniający słabych,
Uczący wszystkich solidarności,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami
 
K: Módl się za nami święty Janie Pawle.
W: Abyśmy życiem i słowem głosili światu Chrystusa, Odkupiciela człowieka.
 
Módlmy się:
Módlmy się: Miłosierny Boże, przyjmij nasze dziękczynienie za dar apostolskiego życia i posłannictwa świętego Jana Pawła II i za jego wstawiennictwem pomóż nam wzrastać w miłości do Ciebie i odważnie głosić miłość Chrystusa wszystkim ludziom. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa o wyproszenie łask za wstawiennictwem Św. Jana Pawła II
 
Święty Janie Pawle II, za Twoim pośrednictwem proszę o łaski dla mnie (i moich bliskich). Wierzę w moc mej Modlitwy i w Twoją zbawienną pomoc. Wyproś mi u Boga Wszechmogącego łaski, o które pokornie proszę… (należy wymienić prośby). Uproś mi też dar umocnienia mojej wiary, nadziei i miłości.
Panie Jezu Chryste, Ty obiecałeś, że o cokolwiek w Twoje imię poprosimy, to otrzymamy. Dlatego i ja, Panie, pełen ufności, proszę Cię o potrzebne mi łaski, za wstawiennictwem świętego Jana Pawła II. Wysłuchaj mnie, Panie! Amen.
 
Prośba o wstawiennictwo Św. Jana Pawła II
Janie Pawle II, nasz święty orędowniku, wspomożycielu w trudnych sprawach. Ty, który swoim życiem świadczyłeś o wielkiej miłości do Boga i ludzi, prowadząc nas drogą Jezusa i Maryi, w umiłowaniu obojga, pragnąc pomagać innym. Przez miłość i wielkie cierpienie, ofiarowane za bliźnich, co dzień zbliżamy się do świętości. Pragnę prosić Cię o wstawiennictwo w mojej sprawie… wierząc, że przez Twoją wiarę, modlitwę i miłość pomożesz zanieść ją do Boga. Ufam w miłosierdzie Boże i moc Twej papieskiej modlitwy. Pragnę przez Jezusa i Maryję za Twoim przykładem zbliżyć się do Boga.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Mój udział w Światowym Kongresie Rodzin to była przyjemność!

 

Szanowni Państwo,

kilka dni temu w stolicy Meksyku odbył się Światowy Kongres Rodzin, tysiące ludzi z całego świata zebrało się, aby świętować, promować i chronić rodzinę.

To był intensywny weekend, podczas którego miałem okazję wygłosić prezentację  na sesji plenarnej, porozmawiać z kilkoma telewizjami, przywitać się z wieloma przyjaciółmi sympatykami CitizenGO, rozdać kilka naszych koszulek uczestnikami kongresu, nawiązać kontakt z wieloma przyjaciółmi… 

To było niesamowite spotkać wielu z sympatyków CitizenGO! Państwa słowa zachęcają nas do dalszej walki.

CitizenGO miało tam swoje stoisko informujące uczestników o naszych kampaniach i działaniach. Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli nas odwiedzić i spotkać się z naszymi działaczami. Zawarliśmy nowe przyjaźnie i wzmocniliśmy stare.

(Zobacz nasz album ze zdjęciami tutaj )

To był bardzo wzruszający moment, kiedy zespół CitizenGO otrzymał błogosławieństwo od Jego Ekscelencji Kardynała Müllera. Papież Franciszek wysłał osobiste przesłanie, aby pozdrowić nas obecnych, przekazane przez prymasa Kościoła katolickiego w Meksyku, kardynała Carlosa Aguiar Retesa.

Wśród prelegentów Kongresu usłyszeliśmy m.in.:

  • Założyciela IOF, dr Allana Carlsona.
  • J. E. Kardynała Gerharda Müllera, byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary Kościoła Katolickiego (który nie szczędził słów krytyki dla szerzonej wśród nastolatków praktyki tzw. “uzgodnienia” płci, nazywając ją szatańską sztuczką).
  • Jima Daly, prezesa Focus on the Family, jednej z najbardziej wpływowych grup prorodzinnych na świecie.
  • Christophera Westa, założyciela i prezesa Instytutu Teologii Ciała oraz najbardziej uznanego na świecie profesora „Teologii ciała” św. Jana Pawła II.
  • Nicka i Silę Lee, autorów książek The Marriage Book i The Marriage Course, które pomagają parom na całym świecie wspierać i wzmacniać ich związki.
  • Kilku europejskich rodzin królewskich, z wystąpieniami o znaczeniu rodziny księżniczki Glorii von Thurn und Taxis, i wiele innych osobistości, których głos był wzbogacający i dodający odwagi. 

Podsumowując, w Kongresie wzięło udział ponad pięć tysięcy osób, co czyni go największym z dotychczasowych.

Jest to bardzo ważne, ponieważ wszyscy, którzy uczestniczyli, wrócili do swoich krajów, z nowym zapałem i nowymi informacjami, które spożytkują dla umocnienie swoich działań i pogłębienia zaangażowania w sprawy życia i rodziny.

(Kliknij tutaj aby zobaczyć album zdjęć)

Jest bardziej niż jasne, że znajdujemy się na kulturowej wojnie.

Po jednej stronie mamy dawnych relatywistów, obrońców dogmatów poprawności politycznej bez dopuszczania rozbieżności, czy odmienności. Po drugiej stronie są ci z nas, którzy bronią życia ludzkiego od poczęcia, rodziny i wolności.

Walczymy z tymi, którzy bronią nieograniczonego dostępu do aborcji, ideologii gender, okaleczania dzieci cierpiących na dysforię płciową, zmniejszenia populacji świata i zakazu publicznego wyrażania wiary.

Raz po raz wydaje się, że ci, którzy bronią wszystkich tych przerażających postulatów, wygrali już bitwę kulturową: mają hegemonię na uniwersytetach, w mediach i polityce.

Zapewne muszą minąć jeszcze lata, by udało się zrzucić jarzmo tych wszystkich postępowych ideologii. Dlaczego? Oto powody: 

  • Młodzi ludzie, tzw. pokolenie Z, są w zasadzie w większości zwolennikami ideologii “woke” (przebudzenia).
  • Wielkie korporacje i oligarchowie wydają coraz więcej milionów na finansowanie postępowych fundacji i lewackich organizacji pozarządowych.
  • Służba cywilna i klasa urzędnicza jest niemal w całości mentalnie po stronie lewicowych ideologii , więc nawet jeśli wybory wygra ktoś niepoprawny politycznie, będzie musiał próbować zmian, ale z zaciągniętym hamulcem ręcznym.
  • Prawo większości państw zachodnich jest przesiąknięte coraz bardziej postępową ideologią lewicy.

Jestem jednak optymistą. My, jako CitizenGO, jesteśmy optymistami. W końcu wygramy tę bitwę, jeśli będziemy pracować z inteligencją i poświęceniem!

Podstawowym powodem jest to, że ideologia woke (ideologia, którą radykalna lewica promuje na całym świecie) jest KŁAMSTWEM. A kłamstwa mają po prostu bardzo krótkie nogi.

Ale są też inne oznaki nadziei:

  • Są młodzi ludzie, z natury buntownicy, którzy dołączają do ruchu sprzeciwu, ponieważ ideologia woke jest nudna i nie pozwala na debatę, czy kreatywność.
  • W Kościele pojawiają się inicjatywy, które rozprzestrzeniają się w wielkim tempie z wielką intensywnością.
  • Społeczeństwo obywatelskie jest z każdym dniem coraz bardziej zmobilizowane i lepiej zorganizowane
  • Zaczynają pojawiać się takie postaci i takie zwycięstwa jak Georgia Meloni we Włoszech, które rzucają wyzwanie politycznej poprawności i totalitaryzmowi skrajnej lewicy.

Ideologia woke to „olbrzym na glinianych nogach”. 

ZOBACZ WIDEO

I tak jak zrobiłem to na Kongresie, chcę zrobić to samo za pomocą tego e-maila: Chcę zachęcić Państwa do odnowienia swojego zaangażowania bez obawy przed obelgami czy marginalizacją.

Do zobaczenia na polu bitwy!

Z poważaniem, Ignacio Arsuaga i cały zespół CitizenGO

P.S.- Czy chcą Państwo wesprzeć pracę CitizenGO? Społeczność CitizenGO będzie działać nieustannie, dzień po dniu i rok po roku, aby bronić życia, rodziny i wolności. Aby było to możliwe, CitizenGO potrzebuje Państwa stałego wsparcia, teraz bardziej niż kiedykolwiek. Jeśli są Państwo dumni z naszej pracy i mają Państwo taką możliwość, proszę rozważyć stałe wsparcie dla naszej organizacji. Nawet 10zł miesięcznie daje nam możliwość, by kontynuować nasza walkę.

 

Więcej informacji:

Tutaj można znaleźć więcej szczegółów na temat CitizenGO na Światowym Kongresie Rodzin. 

Ignacio Arsuaga’s speech at the XIV World Congress of Families

 

Chcą czytać wszystkie nasze wiadomości

 

Ordo Iuris
Instytut na rzecz Kultury Prawnej

Szanowna Pani,

w ostatnich tygodniach w sieci krąży skan rządowego projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. W rozpowszechnianym masowo fragmencie projektu mowa jest między innymi o tym, że w sytuacjach kryzysowych rząd będzie mógł dokonywać przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków, nakazywać ewakuację z określonych miejsc czy nakazywać i zakazywać „określonego sposobu przemieszczania”.

Zdjęcie wzbudza wielkie emocje wśród internautów, którzy przekonują, że wymienione ograniczenia praw i wolności obywatelskich to rewolucja w polskim prawie. Tymczasem cytowane fragmenty projektu są… wprost przekopiowane z obowiązujących przepisów, dotyczących konstytucyjnych stanów nadzwyczajnych.

Ta sytuacja pokazuje jak ważna jest rzetelna analiza prawna, którą gwarantują prawnicy Ordo Iuris. Bo choć najszerzej upowszechnione fragmenty nie będą w polskim prawie niczym nowym, to wspomniany projekt posiada inne mankamenty, które są w rzeczywistości dużo poważniejszym zagrożeniem – takie jak pominięcie kwestii rekompensat dla polskich przedsiębiorców za straty poniesione w związku z wprowadzanymi stanami kryzysowymi.

Dzięki profesjonalnej analizie prawnej naszych ekspertów, łatwo dostrzec gdzie leżą prawdziwe problemy i jakie środki zaradcze powinny zostać wdrożone. Z doświadczenia wiemy, że w wielu przypadkach nasze ekspertyzy wpływają na treść aktów prawnych i służą ochronie naszych praw i wolności.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Jednak obrona przed najpoważniejszymi zagrożeniami wymaga działania poza granicami Polski. Właśnie teraz trwają prace nad projektem rozporządzenia Unii Europejskiej dotyczącym „zapobiegania niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”. Jak można było przypuszczać, i tym razem tytuł dokumentu ma przysłonić jego realną treść.

Przygotowane przez unijnych urzędników rozporządzenie zakłada otwartą ścieżkę do inwigilowania każdego mieszkańca Unii Europejskiej. Pod płaszczykiem ochrony dzieci, autorzy projektu proponują, by służby miały nieograniczony dostęp do każdej wiadomości, przesyłanej drogą internetową.

Nadal nie jest za późno, by wpłynąć na kształt rozporządzenia. Aktualnie rząd pracuje nad projektem stanowiska Polski do tego dokumentu. Wkrótce będą nad nim głosować europosłowie. Zanim dojdzie do głosowania, do eurodeputowanych trafi przygotowane przez prawników Ordo Iuris memorandum, w którym wskażemy jakie mogą być realne konsekwencje wprowadzenia tego pozornie niekontrowersyjnego rozporządzenia. Jeśli dokument zostanie przegłosowany, będziemy wpływać na polski rząd, by sprzeciwił się inwigilacji na poziomie Rady UE. Będziemy też budować międzynarodową koalicję sprzeciwu.

Oprócz tego, bronimy prywatności Polaków na gruncie krajowym. Na prośbę Najwyższej Izby Kontroli, która przygląda się obecnie działalności polskich służb specjalnych, przygotowaliśmy analizę prawną, w której zwracamy uwagę na zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich. Braliśmy już udział w spotkaniu z przedstawicielami NIK, podczas którego zwróciliśmy uwagę także na konieczne przeciwdziałanie inwigilacji i naruszaniu prywatności przez międzynarodowe koncerny działające na teranie Polski, a nasza analiza wzbudziła spore zainteresowanie.

Obrona naszej wolności wymaga nieustannego obserwowania działań polskich polityków i unijnych urzędników oraz licznych służb. Nadmierne uprawnienia w ich rękach mogą łatwo zostać użyte – także przez radykalne ugrupowania polityczne – do zdławienia wolnych ludzi i naszych starań w obronie życia, wolności i rodziny.

Już teraz chciałem Pani bardzo podziękować i prosić o dalsze wspieranie naszej działalności. Tylko dzięki hojności Przyjaciół i Darczyńców Ordo Iuris możemy monitorować procesy legislacyjne prawa krajowego i międzynarodowego i reagować na zagrożenia, których nie dostrzegają inni.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Obrońmy naszą prywatność

Burza w szklance wody?

Głośny w ostatnich tygodniach projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji nieco ponad miesiąc temu, a wejście w życie ustawy zaplanowano już na 1 stycznia 2023 roku. Nowe prawo ma zastąpić między innymi obowiązującą od 20 lat ustawę o stanie klęski żywiołowej, która – zdaniem rządzących – okazała się niedoskonała.

I to właśnie w tej, obowiązującej od 2002 roku, ustawie znalazły się przepisy, które zostały dziś przekopiowane do nowego projektu, a które wzbudzają tak wielkie emocje społeczne. W artykułach od 42 do 47 niemal wprost przepisano treści zawarte w art. 20, 21 i 22 ustawy o stanie klęski żywiołowej z 18 kwietnia 2002 roku. Co więcej, w nowym projekcie nie ma już mowy o obowiązku poddania się szczepieniom ochronnym, który znajdował się w dotychczas obowiązującej ustawie.

Nie oznacza to jednak, że nowa ustawa nie niesie ze sobą żadnych zagrożeń. Wręcz przeciwnie.

Realne mankamenty ustawy kryzysowej

Prawnicy Ordo Iuris przygotowali opinię prawną projektu, w której zwracamy uwagę na to, że nowa ustawa ma wprowadzić nieprzewidziane w Konstytucji RP stany nadzwyczajne („stan pogotowia” i „stan zagrożenia”), w czasie których administracja rządowa będzie mogła wydawać wiążące polecenia samorządom i prywatnym przedsiębiorcom. Dodatkowo akt ten nie reguluje kwestii rekompensat dla przedsiębiorców, którzy w wyniku ograniczenia praw i wolności poniosą straty. W miejsce odszkodowań, ustawa proponuje w zasadzie tylko nieoprocentowaną pożyczkę na wypłaty dla pracowników.

W naszej analizie zwracamy też uwagę między innymi na brak precyzyjnego określenia przesłanek do wprowadzenia wspomnianych stanów nadzwyczajnych oraz na niekonsekwencję projektodawców, którzy usuwając przepisy o obowiązku szczepień ochronnych, pozostawili jednocześnie w tekście przepis, penalizujący niepoddanie się takim szczepieniom.

Dlatego w naszym stanowisku rekomendujemy zaniechanie dalszych prac nad projektem lub skierowanie go do podkomisji, która mogłaby wprowadzić w tekście niezbędne zmiany. Analiza trafiła już do grupy posłów i senatorów oraz do Kancelarii Prezydenta RP i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest odpowiedzialne za projekt.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Nadchodzi epoka jawnej inwigilacji?

Prawnicy Ordo Iuris zakończyli prace nad analizą wspomnianego projektu rozporządzenia UE, które teoretycznie ma dotyczyć zwalczania i zapobiegania „niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”, a którego rzeczywistym efektem może być wprowadzenie nieograniczonej inwigilacji i kontroli internetu.

Założeniem projektu jest badanie treści, przesyłanych pomiędzy wszystkimi użytkownikami usług cyfrowych, poprzez użycie technologii skanującej wiadomości i wykrywającej przypadki niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Projekt traktuje więc każdego z nas jako potencjalnego przestępcę, a dostawcy usług internetowych będą mieli obowiązek przekazywania prywatnej korespondencji internautów organom ścigania i innym służbom państwowym.

W analizie zwracamy uwagę na to, że rozporządzenie jest uderzeniem nie tylko w wolność i prywatność jednostki, ale też choćby w wolność mediów, gdzie ochrona źródeł informacji jest podstawą pracy dziennikarzy oraz w tajemnicę zawodową, która jest kluczowa choćby w pracy prawników i lekarzy, przekazujących wrażliwe informacje dotyczące zdrowia swoich pacjentów.

Projekt unijnego rozporządzenia stanowi poważne zagrożenie dla prawa do prywatności, wolności wyrażania opinii, tajemnicy zawodowej, tajemnicy przedsiębiorstwa czy tajemnicy korespondencji. Wejście w życie projektowanego rozporządzenia będzie też skutkować osłabieniem bezpieczeństwa usług cyfrowych i danych osobowych.

Przyjęcie projektu otworzy drogę do tego, by w przyszłości analizować zachowania całej populacji w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji analizującej dane pozyskane w toku inwigilacji. Mogłoby także stanowić zachętę dla rządów pozaeuropejskich, szczególnie tych mniej demokratycznych, do wykorzystania przewidzianych w projekcie mechanizmów, do walki np. z opozycją polityczną lub Kościołem.

Potencjalne ryzyko jest więc ogromne, a zyski z wprowadzenia proponowanych rozwiązań wątpliwe, ponieważ realni przestępcy i tak w znacznej mierze korzystają z tzw. darknetu, który jest dziś poza jakąkolwiek kontrolą.

Pomagamy w kontroli służb specjalnych

Stając w obronie wolności i prywatności obywateli, angażujemy się też w troskę o przestrzeganie przez służby państwowe obowiązującego prawa. Włączyliśmy się w prace Najwyższej Izby Kontroli, która zajmuje się obecnie oceną zgodności z prawem działań służb specjalnych.

Na prośbę NIK, przygotowaliśmy analizę, w której zwróciliśmy uwagę na to, że obowiązujące przepisy dają służbom szeroki dostęp do informacji o obywatelach – bez właściwego mechanizmu kontroli. Silne i sprawnie działające służby specjalne są oczywiście niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, ale używanie systemów typu pegasus, które dają nieograniczony dostęp do telefonów komórkowych inwigilowanych obywateli, powinno doczekać się stosownych regulacji ustawowych.

W naszej analizie przedstawiliśmy rekomendacje wprowadzenia konkretnych rozwiązań prawnych. Proponujemy utworzenie ściśle określonego katalogu przestępstw, w przypadku których będzie można korzystać z narzędzi inwigilacyjnych, a ich użycie będzie podlegało uprzedniej kontroli sądowej. Konieczne byłoby także powołanie wyspecjalizowanego sądu, który miałby nieskrępowany dostęp do akt operacyjnych w celu rzeczywistej weryfikacji potrzeby użycia systemów typu pegasus.

Poza tym, zwracamy też uwagę na zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich związane z wykorzystywaniem nowych technologii przez globalne serwisy społecznościowe, które nie tylko dysponują potężną ilością danych na temat użytkowników, ale też regularnie dopuszczają się bezprawnej cenzury prewencyjnej treści. W związku z tym, w analizie znalazły się konkretne rekomendacje dla polskiego rządu, dotyczące tego, w jaki sposób można uregulować działanie portali społecznościowych – także na poziomie prawa UE.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Zawalczmy o swoje prawa

Wolność i prywatność obywateli są niezbędne, by mogli oni w sposób skuteczny zwalczać złe rządy i nieuczciwych urzędników. Jeżeli kolejne instrumenty rządowej inwigilacji dostałyby się w ręce radykałów, działalność organizacji pro-life, czy prorodzinnych byłoby zagrożone. Tak samo jak funkcjonowanie przedsiębiorstw czy Kościoła.

Dlatego tak ważny jest nasz sprzeciw, a dla jego skuteczności niezbędna jest rzetelna analiza prawa, którą mogą zapewnić prawnicy Ordo Iuris.

Potrzebujemy do tego także Pani wsparcia, ponieważ nic z tego, co robimy, nie byłoby możliwe bez Przyjaciół i Darczyńców Instytutu, którzy są jedynym źródłem finansowania naszych projektów.

Na przygotowanie kompleksowej analizy projektu unijnego rozporządzenia inwigilacyjnego przeznaczyliśmy już 6 000 zł. Kolejne 5 000 zł potrzebować będziemy na napisanie i przesłanie eurodeputowanym memorandum, w którym wytłumaczymy jak zmieniać szkodliwy projekt inwigilacyjnego rozporządzenia.

Jeśli Parlament Europejski przegłosuje inicjatywę, będziemy przekonywać europejskie rządy do jej odrzucenia w ramach głosowania Rady. A to oznacza kolejne analizy oraz nagłośnienie sprawy w mediach. Szacujemy, że na całą kampanię będziemy musieli zarezerwować co najmniej 20 000 zł.

Do samego końca będziemy też monitorować i uczestniczyć w procesie legislacyjnym rządowej ustawy o ochronie ludności, co także będzie się wiązać z nieunikanymi wydatkami.

Stałym kosztem jest też bieżący monitoring legislacyjny polskich i unijnych prawodawców, bez którego nie bylibyśmy w stanie dostrzegać istotnych zagrożeń dla praw i wolności obywatelskich. Miesięcznie to wydatek rzędu 4 000 zł.

Dlatego bardzo Panią proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy mogli nadal bronić konstytucyjnych praw i wolności Polaków.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Unijne rozporządzenie oficjalnie ma przeciwdziałać „niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”. W praktyce służy bezprecedensowemu rozszerzeniu uprawnień do inwigilacji obywateli. To nie pierwszy przypadek, gdy pod szczytnymi hasłami wprowadza się groźne przepisy. Podobnie było chociażby z genderową Konwencją stambulską, która w teorii miała dotyczyć walki z przemocą domową. Nie ulegliśmy wówczas tej manipulacji i od samego początku wyjaśnialiśmy cierpliwie, że głównym celem Konwencji stambulskiej nie jest walka z przemocą a wdrożenie ideologii gender do wiążącego prawa międzynarodowego. Teraz też nie możemy dać się zastraszyć.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.


Facebook Twitter

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl

Miesiąc z Maryją. Dzień 11.

Szczęść Boże,

dziś kolejny dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania.

 

Zobacz nabożeństwo na Youtube tutaj!

 

To tylko kwestia czasu kiedy wprowadzą stan wyjątkowy.

 

Kijów, według ujawnień rosyjskich służb wywiadowczych, przeprowadza w Krywoj Rogu montaż brudnej bomby jądrowej we współpracy z amerykańskimi i brytyjskimi doradcami, którzy mają ją wystrzelić na terytorium Ukrainy w pobliżu Kijowa, a następnie oskarżyć Rosję o rzekomy atak broni jądrowej na Ukrainie, aby USA i NATO miały przed zachodnią publicznością pretekst do rozpoczęcia wojny przeciwko Rosji!…………….
https://gloria.tv/share/UUQJp8Pgapg31hZ8jeoyVNUDY 

Według posła, dawnego członka PiS, ugrupowanie rozważa wprowadzenie stanu wyjątkowego

Parlamentarzysta ma już swym politycznym życiorysie przynależność do dziewięciu ugrupowań. W latach 2002 – 2007 był członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W podcaście Radia Zet rozważał scenariusze postępowania partii rządzącej przed nadchodzącymi wyborami.

Zalewski nie spodziewa się by miała nastąpić zmiana ordynacji. – To będzie trudne. Myślę, że tutaj jednak prezydent będzie oponował. Gdyby PiS mógł zmienić ordynację, tzn. miał podpis prezydenta, to by to zrobił. Jeżeli tego nie zrobił, to znaczy, że prezydent to zablokował i nie ma nowych przesłanek, aby miał zmieniać tę decyzję – ocenił.

– Niestety, w najściślejszym środowisku wokół Jarosława Kaczyńskiego mówi się o wariancie stanu wyjątkowego – dodał.

Pretekstem miałaby być wojna na Ukrainie i chęć stworzenia w społeczeństwie poczucia zagrożenia. – Ten proces już ma miejsce. Myślę, że PiS poważnie rozważa możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego, który odsuwa termin wyborów – stwierdził Paweł Zalewski.

– Jest takie myślenie w ścisłym kierownictwie PiS, że stan wyjątkowy będzie jakimś rozwiązaniem. Mam to potwierdzone – przekonywał. – Chociażby po to, aby osłabić możliwości opozycji do wygrania późniejszych wyborów. PiS ma do tego wiele instrumentów, nielegalnych, pozakonstytucyjnych, ale do tej pory pokazał, że nie cofnie się przed niczym – mówił.