
https://gloria.tv/share/
Joe Biden schodząc po wygłoszonym przemówieniu wczoraj w Warszawie i nie zdając sobie sprawy, że jego mikrofon nie został jeszcze wyłączony, już niemal schowany za opadającą za nim kurtyną
Szukajcie videoclipu na Telegramie.
Z mojej strony no comments.

Szanowni Państwo, Drodzy Obrońcy Życia Dzieci! W tej chwili, gdy narasta napięcie między Polską a Białorusią, Czarny Protest atakuje obronę życia w naszym kraju z terenu Białorusi. Aleksander Łukaszenka właśnie zadecydował o wydaleniu trzech polskich dyplomatów przebywających w Mińsku i Grodnie – łącznika straży granicznej oraz dwóch konsulów. Z informacji przekazanych mediom wynika, ze strona polska rozważa wydalenie białoruskich dyplomatów analogicznego szczebla. Wzajemne relacje obu państw komplikują się, tymczasem środowisko Marty Lempart czuje się jak ryba w wodzie i korzysta z okazji, aby szkodzić Polsce. Zabijanie bezbronnych dzieci, rozkład moralny społeczeństwa, zaburzenie relacji między najbliższymi sobie osobami (aborcja to przecież najgorsza forma agresji pomiędzy matką a dzieckiem) – to wszystko opłaca się każdemu obcemu państwu, które chciałoby osłabić naszą Ojczyznę. Wewnętrzne zepsucie powoduje, że kraj jest mniej odporny na konflikty zewnętrzne. Proszę zobaczyć, jaki billboard stoi przed przejściem granicznym Brześć – Terespol po stronie białoruskiej: |
Widać tu charakterystyczny wizerunek z maseczką „Strajku Kobiet” oraz napis cyrylicą: „Polska – nie ma wyboru”. Zdjęcie billoboardu dostałam od Przyjaciela Fundacji, którego pracownik – Polak z Grodzieńszczyzny – był wyraźnie zaniepokojony aktywnością polskich aborterów na Białorusi. Feministki po porażce w Polsce uciekły za granicę i stamtąd rozpuszczają hejt na ochronę życia. Myślę jednak, że jest tu także drugie dno…
„Największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja. Jeśli można pozwolić matce, aby zabiła własne dziecko, kto powstrzyma mnie lub ciebie przed tym, abyśmy się nawzajem nie pozabijali?”
– te słowa św. Matki Teresy z Kalkuty przychodzą mi na myśl, gdy zastanawiam się, co musi zrobić Polska, aby żyć w pokoju i dobrobycie. Nie mam wątpliwości, że słowa świętej z Kalkuty nie były jedynie chwytliwym bon-motem, ale prawdą. Nie da się zbudować silnego państwa bez fundamentu moralnego, jakim jest przede wszystkim ochrona życia od poczęcia.
W Fundacji wiemy dobrze, że niektóre środowiska marzą, abyśmy przestali bronić życia i rodziny. W ostatnim czasie atakowali nas na dziesiątki sposobów!
- Lewicowe media rozpoczęły rytualne szczucie na akcję „Stop in vitro” w Rzeszowie, choć jest ona racjonalnym ruchem obywateli, którzy nie chcą wydawać swoich pieniędzy na niemoralne procedury. Obywatele organizują swój sprzeciw w sposób przewidziany w demokratycznym państwie, tymczasem lewica powtarzająca slogany o demokracji, chciałaby z tej demokracji wykluczyć obrońców życia.
- Homolobby próbowało przeszkodzić nam w akcji edukacyjnej pod „Zamoyem” – szkołą, w której szaleje ideologia gender. Rzucił się na nas lokalny oddział „Wyborczej”, Radia TOK FM, a także poseł Platformy Obywatelskiej – niezadowolony z faktu, że pokazujemy związek LGBT z pedofilią (choć to właśnie PO długo kryła swojego działacza – aktywistę LGBT – skazanego za pedofilię).
- Pod koniec ubiegłego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pozbawił nas biura nie oferując w zamian żadnego zastępczego lokalu. Budynek, w którym mieściła się Fundacja, przeznaczył na bezpłatny hostel dla Ukraińców. Musieliśmy szybko szukać i przystosowywać nowy lokal. Wszystko działo się, gdy kończyliśmy zbiórkę podpisów pod ustawą „Aborcja to zabójstwo” – był to wyjątkowo trudny czas, a aborcjoniści mieli z tego powodu ogromną satysfakcję.
- Zgromadzenia publiczne organizowane przez Fundację były wielokrotnie atakowane (np. w Poznaniu przez radykalne lewackie kolektywy, w Warszawie przez Katarzynę Augustyniak – Babcię Kasię, a także w innych miejscach).
- Lewackie lobby nieustanie zakłada naszym działaczom sprawy sądowe. W Lublinie proces naszego koordynatora zakończył się umorzeniem w 10 minut, a wszystko odbyło się z udziałem Prokuratury, która włączyła się do sprawy po stronie naszego aktywisty. Znacznie trudniej wygląda sprawa ojca siedmiorga dzieci z Rzeszowa, który odpowiada za pokazywanie na ulicy zdjęć z aborcji, a sędzia prowadzi sprawę w taki sposób, że już teraz widać, że prawdopodobnie dojdzie do skazania i będziemy musieli składać apelację…
- Zbliża się proces dwóch osób z Fundacji, które organizowały obronę Jasnej Góry przed wtargnięciem tam parady LGBT 16 lipca ubiegłego roku. Częstochowska komenda jest wyjątkowo uprzedzona do obrońców życia i nieustannie próbuje ukarać nas za to, że korzystamy z naszego prawa do manifestowania swoich poglądów! Oni chcieliby, aby na ulicy było tylko LGBT…
Kontynuujemy pracę, by bronić życia i rodziny, tymczasem siły zła sprzysięgły się przeciw nam i próbują nas powstrzymać.
Szanowna Państwo!
Chcemy wygrać ze złem, ale potrzebujemy do tego Pani pomocy. W tych dniach musimy opłacić koszty powstałe w wyniku uruchomienia akcji „Stop in vitro” w Rzeszowie. Akcja ma na celu wywarcie obywatelskiej presji na władze samorządowe, aby wycofały się z pomysłu finansowania klinik sztucznego rozrodu. W tych klinikach morduje się mnóstwo dzieci, ale ponieważ te dzieci są jeszcze bardzo małe, nikt się o nie nie upomina… Kampania, którą prowadzimy, mobilizuje ludzi do obrony życia, a także pozwala dotrzeć z informacją, czym naprawdę jest metoda in vitro. Sztuczne zapłodnienie to wcale nie jest życie, a wielokrotna aborcja!
Koszt tej akcji to 20 tysięcy złotych. To druk materiałów do zbiórki, plakatów, koszty logistyki i skoordynowania akcji.
Wciąż zbieramy też środki na obronę naszych działaczy w sądach – to duże kwoty, a mnie martwi najbardziej sprawa z Rzeszowa. Uprzedzony ideologicznie sędzia naprzeciw obrońcy życia, ojca siedmiorga dzieci, zdjęcia z aborcji i uwrażliwianie na dramat nienarodzonych – czy to może być przestępstwo…? Zwolennicy zabijania specjalnie ciągają naszych działaczy po sądach, żeby ich zniechęcić, żeby pognębić nas za pokazywanie ofiar aborcji i… żeby dalej aborcję wykonywać…
Czy mogą Państwo wpłacić 40 złotych? A może 70 lub 140 złotych? A może przekażą Państwo inną kwotę, którą uznają Państwo za stosowną? Bardzo potrzebujemy Państwa pomocy, by kontynuować walkę o życie dla najbardziej bezbronnych dzieci.
Czy mogę na Państwa liczyć?
Wpłat można dokonać bezpośrednio na konto Fundacji ŻiR: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230 lub systemami przelewowymi pod linkiem www.ZycieRodzina.pl/wspieraj
Ufam, że nie pozostawi Pani mojej prośby bez reakcji w chwili, gdy wsparcie finansowe działań Fundacji jest tak bardzo potrzebne, a atak ze strony aborterów tak bardzo się nasila…
Serdecznie Państwa pozdrawiam!
|
Kaja Godek
Inicjatywa #ZATRZYMAJABORCJĘ
Inicjatywa #STOPLGBT
Fundacja Życie i Rodzina
zycierodzina.pl
PS – Niektórzy uważają, że jeśli dziecko jest małe, można je zabić. Proszę Państwa o wsparcie, byśmy mogli ratować te dzieci przed okrutną śmiercią…
WSPIERAM
NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW
MOŻESZ TEŻ SKORZYSTAĆ Z SZYBKICH PRZELEWÓW ONLINE:
https://www.youtube.com/watch?

https://www.youtube.com/watch?
Wiersz K. Węgrzyna pt. „POMIĘDZY ŻYCIEM, ŚMIERCIĄ I ZEGAREM…”
PS….POLEXIT – POLEXIT – POLEXIT UE nie przekarze KPO, oby tak się stało, bo to jest farsa, obłuda, kłamstwo.UE będzie im mówić na co mogą te pieniadze wydać, a co z resztą tak zwanych kamieni milowych np. w kolejce czeka uznanie „małżeństw jedno płciowych” i inne. To jest tylko wielki dług na nas i na przyszłe pokolenia.
POMIĘDY ŻYCIEM, ŚMIERCIĄ I ZEGAREM….
Koń trojański już czeka by podpalić Polskę
Naiwność i miłosierdzie to otwarte bramy
Dlaczego historia nie uczy nas mądrości
Dlaczego krzyży i zdrady nie pamiętamy
I zapomnieliśmy o grobach naszych ojców
Zarastających chwastami hańby i wstydu
Naszą pamięć i tchórzostwo wpisane kłamstwem
W antypolską historię oraz wrogość żydów
Spychani do roli Polaków gorszej nacji
Opluwani przez wrogą propagandę wrogów
Możemy jedynie liczyć na męstwo i dumę
I ufność pokładaną jak od wieków w Bogu
Człowiek już nie brzmi dumnie budzi lęk i grozę
Drży od wschodu pióropusz Antychrysta strojny
Siostry Bracia! nie dajmy się wymordować
Nienawiść to podłe i perfidne narzędzie wojny
Ci siewcy nienawiści od wieków są wśród nas
Dzisiaj wyłamują Dekalogiem drzwi domu
W którym znaleźli kiedyś swoje ocalenie
Przed niejedną groźbą zagłady i pogromu
Dzisiaj szukają Niebiańskiej Jerozolimy
Zabijając w nas od lat wolność oraz wiarę
Siostry i Bracia! nie dajmy się wymordować
Ten kat bawi się śmiercią życiem i zegarem…
Autor Kazimierz Józef Węgrzyn – Stowarzyszenie Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” w Kanadzie Dziękuje za współpracę z Autorem i Redakcją (466 – 5/41)
*****************************************************************************************************************************************
– Z. ZIOBRO – politycy niemieccy rękami KE chcą ….
– RADNY Z NYSY ŻĄDA ZERWANIA RELACJI Z KOŁOMYJĄ – nie popieramy Putina i banderowskiej Ukrainy!!!
– KS. T. ISAKOWICZ – ZALESKI – Wołyń, a pojednanie polsko – ukraińskie….
– DR. LESZEK PIETRZAK– gen. l. Okulicki – bohater czy zdrajca
– DR. LESZEK PIETRZAK – bezkompromisowy gen. Kazimierz Sosnkowski
– KS. PRAŁAT JÓZEF NIŻNIK – co uratuje Kościół ( prosze wysłuchaj)
– HEKTAR WIEDZY – będziemy jeść robaki ( proszę wysłuchaj, te diabły, neomaksiści kulturowi chcą zniszczyć wszystko co wypracowały pokolenia przez wieki. Diabeł szaleje w Europie Zachodniej i te szambo wlewa się do Polski, a nasz Rząd RP wykonuje polecenia UE.)
– HEKTAR WIEDZY – dlaczego pszczoły giną …
Szczyt Unii Afrykańskiej. Delegacja izraelskich obserwatorów wyrzucona
https://wiadomosci.wp.pl/szczyt-unii-afrykanskiej-delegacja-izraelskich-obserwatorow-wyrzucona-6868569
|
Szanowni Państwo,
Wczoraj miała miejsce niespodziewana wizyta prezydenta Joe Bidena na Ukrainie, dzisiaj prezydent Stanów Zjednoczonych jest gościem w Warszawie. Czy przedstawicielom rządu PiS uda się wreszcie uzyskać deklaracje realnego wsparcia ze strony sojuszników, czy jak zwykle skończy się poklepywaniem po plecach?
Rząd PiS nie od dziś usiłuje przedstawiać jako własny sukces rzekomą „wdzięczność” sojuszników, w szczególności administracji ukraińskiej i amerykańskiej, za udzieloną w kontekście konfliktu zbrojnego pomoc i zaangażowanie. Warto sobie jednak zadać pytanie, czy poklepanie po plecach, niepoparte żadnymi wymiernymi decyzjami, ma być dla Polaków zadowalające?
„Mieliśmy na ostatniej wizycie Bidena obiecany miliard dolarów na wsparcie dla uchodźców. Później się ten miliard nie mógł zmaterializować przez kolejnych wiele miesięcy. Do dziś ja jako poseł opozycji nie wiem, czy ten miliard przywędrował do Polski. Rząd żadnej informacji w tej sprawie nie dał” – zaznaczył Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego i przewodniczący koła poselskiego Konfederacji.
Dobry przykład na to, że wdzięczność ww. sojuszników jest w dużej mierze fikcyjna, stanowi fakt, że administracja ukraińska wciąż nie wydała prostej decyzji o odblokowaniu procesu ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. To decyzja symboliczna, ale niezwykle wymowna, być może nieodzowna dla zdrowej kontynuacji relacji polsko-ukraińskich.
Tymczasem strona amerykańska, według szumnych zapowiedzi ministra Kowalczyka, miała m.in. poprzez budowę silosów zaangażować się w eksport ukraińskiego zboża z Polski do dalszych miejsc przeznaczenia. Jak wiemy, skończyło się na zapowiedziach, natomiast w wyniku zalania rynku tanim towarem gorszej jakości polskie rolnictwo pogrąża się z dnia na dzień w niezwykle poważnym kryzysie.
Mgliste obietnice i zapewnienia dotyczyły również uzbrojenia. Zagranica nie szczędziła słów pochwały za bezprecedensową skalę pomocy militarnej udzielonej przez Państwo Polskie Ukrainie. Zapewniano, że pojawi się sprzęt na zamianę – ale, jak się okazuje, nie ma nic za darmo, bo też rząd polski wcale nie zabiegał o żadne pisemne gwarancje wymiany uzbrojenia.
Zawarte w tej chwili kontrakty na zbrojenia opiewają mniej więcej na równowartość rocznego budżetu Polski, co oznacza jeszcze głębsze zadłużenie na całe pokolenia. Słynna amerykańska „wdzięczność” nie objawiła się choćby w postaci jakiejkolwiek preferencyjnej oferty cenowej!
Szacunki te są obciążone sporą dozą niepewności, ponieważ rząd ukrywa swoje decyzje również przed Parlamentem. Prezydent i premier czują większą swobodę chwalenia się kwotami przekazanego uzbrojenia wobec zagranicznych mediów lub np. na szczycie globalistów w szwajcarskim Davos.
Ciekawostkę stanowią różnice w podejściu do pomocy Ukrainie, reprezentowane przez Polskę i jej południowo-zachodniego sąsiada, tj. Czechy.
Polska – pomoc militarna wartości około 1,82 mld euro oraz liczba przyjętych uchodźców w przedziale 1 – 1,3 mln.
Czechy – pomoc militarna wartości około 0,48 mld euro oraz liczba uchodźców w przedziale 350 – 400 tys.
Niezaprzeczalnie zaangażowanie Polski na rzecz wschodniego sąsiada jest kilkukrotnie większe.
Ale to Czechom udało się wynegocjować odpowiednie rekompensaty i przywileje! W ramach uzupełnienia stanu swojego uzbrojenia otrzymały już co najmniej jedną partię niemieckich Leopardów, co więcej, uzyskały kontrakt na remontowanie pojazdów pancernych, które ulegną uszkodzeniu na froncie – finansowane przez Stany Zjednoczone i Holandię.
Dość nieudolności polskiego rządu w polityce zagranicznej!
Dość rozbrajania polskiej armii!
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?


ŻYDZI MAJĄ SPOSOBY NA ZAWŁASZCZANIE BOGATYCH KRAJÓW A POLSKA JEST DLA NICH BARDZO WYGODNA PO POKORNA, KATOLICKA, MIŁOSIERNA I RZETELNA – CZYLI SAME ZALETY LECZ DLA POLAKÓW ŻYDZI NIE SĄ DOBRZY NIESTETY. PLANETĄ I POLSKĄ RZĄDZI BÓG WSZECHMOGĄCY A ŻYDZI NIE SĄ NARODEM WIODĄCYM. OBECNIE RZĄDZĄ ŻYDZI W POLSCE PO TO, ABY ROSJA NAS ZNISZCZYŁA A ONI UKRADNĄ NAM WSZYSTKO CO POLSKĘ STANOWI O CZYM MARZĄ OD WIELU LAT I SĄ PEWNI, ŻE POLSKA TO DLA NICH ZIEMIA OBIECANA I DLATEGO KOPALNIE, STOCZNIE I INNE BOGACTWA ZAMYKAJĄ. ICH BÓG CUDÓW NIE CZYNI I NIE UDA IM SIĘ POLSKI ZNISZCZYĆ. KTÓŻ JAK BÓG I TYLKO BÓG W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNY JEST WŁAŚCICIELEM POLSKI,
„Tysiące Niemców spolonizowało się, walczyli za Polskę, ale nigdy nie robili tego żydzi”, Graetz – żyd pochodzący z Polski: „Krętactwa i oszustwa stały się zasadniczym rysem charakteru żydów polskich. Poczucie prawa stało się im tak samo obcym, jak prostota i zrozumienie prawdy. Oszustwo wywołuje u nich radość zwycięstwa”.
„W latach 1945-1956 żydzi wymordowali około miliona Polaków w okrutny sposób, torturując ich i znęcając się nad nimi, nie licząc ponad 1 miliona wywiezionych na Syberię. Po co goje się rodzą? Wg żydów, aby służyć żydom. We wszystkich krajach Europy rządzi wrogo usposobione państwo , które ze wszystkimi narodami toczy bezustanną wojnę i ciąży straszliwie na narodach tych: to jest żydostwo. Państwo to zbudowane jest na nienawiści do całej ludzkości nieżydowskiej”.
„Żydzi uważają, iż wolno nieżyda ze skóry obedrzeć, że wolno go oszukać i wyzyskać bez popełnienia grzechu, utwierdził się mianowicie tam, gdzie krętactwo rozwinęło się przez studiowanie Talmudu, jak przede wszystkim w gminach żydowskich na wschodzie Europy”.
Donald Trump o wizycie Bidena na Ukrainie: pcha nas do III wojny światowej

Poczynania Joe Bidena na Ukrainie i w Polsce wywołały falę krytyki ze strony konserwatywnych amerykańskich polityków. Z kolei Donald Trump wskazał, że eskalowanie konfliktu na Ukrainie jest szaleństwem, gdyż może prowadzić do III wojny światowej.
„Jeśli obserwujecie i rozumiecie ruchy podejmowane przez Bidena na Ukrainie, to wiecie, że systematycznie, choć być może nieświadomie, popycha nas on w to, co wkrótce może być III WOJNĄ ŚWIATOWĄ” – napisał Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social. „Jak bardzo jest to szalone?” – dodał.
Donald Trump konsekwentnie krytykuje eskalowanie konfliktu na Ukrainie przez Joe Bidena i Partię Demokratyczną, którzy przekazują miliardy z pieniędzy podatników na zbrojenie Ukrainy, wzmacniając jednocześnie radykalną retorykę ukraińskiej propagandy wojennej i oddalając perspektywę zawarcia pokoju wskutek rokowań z Rosją.
Niespodziewana podróż Joe Bidena na Ukrainę wywołała falę krytyki ze strony republikańskich kongresmenów. Wszyscy zgodnie wskazywali, że prezydent ich kraju zlekceważył coroczne święto Dnia Prezydentów, a także katastrofę kolejową w Ohio, wskutek której wody zostały zanieczyszczone niebezpiecznymi substancjami.
„Zamiast wysyłać setki miliardów na Ukrainę, powinniśmy dbać o naszych obywateli tutaj, w domu. Oto miejsce, od którego moglibyśmy zacząć: East Palestine w stanie Ohio” – napisała na Twitterze Lauren Boebert z Colorado.
– Nie dziw, że w Dzień Prezydentów Biden zostawia Amerykę dla Ukrainy. Porzucił interesy Ameryki od początku swojej prezydentury. Mogą go sobie zatrzymać! – powiedział Matt Gaetz z Florydy w rozmowie z Fox News.
Z kolei Marjorie Taylor Greene z Georgii uznała, że zachowanie Bidena jest „niewiarygodnie obraźliwe” dla Amerykanów. Według konserwatywnej kongresmen działania urzędującego prezydenta doskonale oddają postawę wyrażoną słowami „America Last” („Ameryka na końcu” w odróżnieniu od hasła Donalda Trumpa „America First”). Greene wyraziła oburzenie Amerykanów z powodu zmuszania ich do płacenia ogromnych kwot „na ukraiński rząd i wojnę”.
Inni politycy z Partii Republikańskiej zwrócili uwagę również na trwający bezprecedensowy kryzys na południowej granicy Stanów Zjednoczonych. Joe Biden konsekwentnie ignoruje napływ nielegalnych imigrantów, kryminalistów i dilerów narkotyków, odmawiając obrony granic, podczas gdy niewspółmiernie angażuje się w wojnę na Ukrainie.
Podczas gdy Biden przedstawia Waszyngton jako ostoję światowej „walki o demokrację”, konserwatywni politycy coraz głośniej mówią o konieczności ukrócenia jego rządów poprzez środek kryzysowy, jakim jest głosowanie nad impeachmentem, czyli odwołaniem urzędującego prezydenta.
Donald Trump o wizycie Bidena na Ukrainie: pcha nas do III wojny światowej – PCH24.pl

|

https://www.youtube.com/watch?
Trump o rosyjskiej wojnie na Ukrainie: Gdy wygram wybory, w ciągu 24 godzin będzie porozumienie

Donald Trup twierdzi, że jeśli zostanie ponownie wybrany na urząd prezydenta USA, będzie w stanie szybko zakończyć rosyjską wojną na Ukrainie. Jak tego chce dokonać? Były prezydent uważa, że wystarczą dwa telefony i spotkanie. Wszystko w 24 godziny.
– Tej samej nocy, kiedy dowiem się o moim zwycięstwie, zadzwonię do dwóch osób – Zełenskiego i Putina, i powiem im: „Musimy się spotkać”. Gwarantuję, że uda mi się wszystko załatwić. W ciągu 24 godzin zawrzemy porozumienie – powiedział Trump.
Taka deklaracja padła podczas wiecu na Florydzie. Jak mówił Trump, nie można dalej „wlewać setek miliardów dolarów” na Ukrainę. Bo to opóźnia rozwiązanie konfliktu.
Donald Trump już wcześniej przekonywał, że potrzebne są szybkie negocjacje, aby doprowadzić do zakończenia kryzys na Ukrainie. Ostrzegał też, że dłużej trwający konflikt przerodzi się w końcu w III wojnę światową – „najpierw przyjadą czołgi, a potem bomby atomowe” – wskazywał, krytykując decyzję prezydenta USA Joe Bidena o dostarczeniu Ukrainie 31 czołgów Abrams.
|
|
|
W wyniku przeprowadzonego śledztwa oskarżono 33-letniego Williama Zulock i 35-letniego Zacharego Zulock o molestowanie swoich dwóch adoptowanych synów oraz o wykorzystywanie chłopców do nagrywania dziecięcej pornografii. Obaj homoseksualiści mieli również trudnić się sutenerstwem w lokalnej grupie pedofilskiej. Postawiono im zarzuty kazirodztwa, zaostrzonej sodomii, kwalifikowanego molestowania dzieci, przestępstwa seksualnego polegającego na wykorzystywaniu dzieci i przestępczej prostytucji nieletnich.
Zachary Zulock już w 2011 był podejrzewany o gwałt na 14-letnim chłopcu. Sprawa trafiła na policję, ale z jakiegoś powodu homoseksualiście nie postawiono żadnych zarzutów. Co więcej, oskarżenia o pedofilię z 2011 roku nie przeszkodziły Zacharemu Zulock w procesie adopcyjnym w 2018 roku, gdy razem z Williamem bez problemu adoptowali dwóch chłopców, których potem mieli regularnie gwałcić. Przy okazji tej sprawy rozbito większą szajkę homoseksualnych pedofilów.
To kolejna tego typu wstrząsająca historia. Jednak próżno szukać doniesień na ten temat na największych portalach „informacyjnych”. Piszą o tym jednie małe lub niezależne media. Nie słychać oburzonych głosów celebrytów i „obrońców praw człowieka”. Redaktorzy dużych stacji telewizyjnych nie nagrywają kolejnego filmu dokumentalnego o pedofilii w środowisku LGBT. Panuje całkowita zmowa milczenia.
Dwa miesiące temu opinia publiczna w Polsce dowiedziała się, że Krzysztof F., jeden z liderów aktywistów środowiska LGBT w Szczecinie, trafił do więzienia za pedofilię gdyż wykorzystał seksualnie 13-letniego chłopca. Sprawa wyszła na jaw dopiero po roku, gdyż wcześniej była intensywnie zamiatana pod dywan i wyciszana. W przeszłości bez większego echa w mediach oraz bez reakcji polityków, celebrytów, dziennikarzy i rozmaitych aktywistów na rzecz „praw dzieci” i „praw człowieka”, przechodziły podobne doniesienia.
Publiczne nagłaśnianie w przestrzeni publicznej tego typu informacji coraz częściej traktowane jest jako „homofobia” i „mowa nienawiści”. Co więcej, mówienie o faktach może stanowić także… przestępstwo zniesławienia. Niedawno kierowca naszej furgonetki został skazany na blisko 30 000 kary. W opinii sądu, zniesławił on aktywistę LGBT ze Szczecina poprzez zestawienie na plandece auta napisu „Czego lobby LGBT chce uczyć dzieci” oraz nazwy naszej akcji „stop pedofilii”. Zdaniem sądu, wskazywanie na to, iż osoby związane z ruchem LGBT mogą być utożsamiane z pedofilią, to zniesławienie. Jest to tym bardziej absurdalne, że wyrok na naszego kierowcę zapadł w czasie, gdy wspomniany Krzysztof F., czyli jeden z liderów LGBT ze Szczecina, przebywa w więzieniu za pedofilię…
Sprawa jest dalej w toku, gdyż będziemy odwoływać się od tego skandalicznego wyroku. Oprócz tego, przeciwko wolontariuszom naszej Fundacji toczy się aktualnie ok. 150 spraw sądowych. Wiele z nich wytoczono nam za nagłaśnianie kwestii związanych z działalnością aktywistów LGBT.
Pomimo prześladowań sądowych oraz napadów na naszych wolontariuszy, do których regularnie dochodzi w trakcie naszych akcji ulicznych, nie przestajemy docierać do Polaków. Nasze społeczeństwo nie jest świadome tego, że celem aktywistów LGBT jest uzyskanie dostępu do dzieci, m.in. poprzez „edukację seksualną” oraz propagandę.
Już wkrótce w Muzeum Rodzinnym Walta Disneya odbędzie się koncert z okazji 100 lecia Disneya – jednej z najbardziej znanych na świecie korporacji produkujących materiały dla dzieci. Impreza oficjalnie nazywać się będzie „Disney Pride”, a wystąpi na niej „Gejowski Chór Męski z San Francisco”. W 2021 roku chór ten na zakończenie tzw. miesiąca dumy gejowskiej umieścił w internecie nagranie, na którym aktywiści LGBT zakomunikowali swoje przesłanie: zepsujemy Wasze dzieci i „nawrócimy je” na homoseksualizm:
„Myślisz, że zepsujemy twoje dzieci,
Śpiewał chór LGBT, który teraz wystąpi z okazji imprezy urodzinowej Disneya. W podobnym tonie kilka lat temu zorganizowano kampanię propagandową w Niemczech, gdzie w przestrzeni publicznej pojawiły się plakaty obrazujące transseksualistę w wulgarnej pozie z podpisem: „Wasze dzieci będą takie jak my.” To samo hasło jest też regularnie podnoszone na rozmaitych „paradach równości” LGBT.
Plan zepsucia naszych dzieci realizowany jest głównie poprzez tzw. „edukację seksualną” w szkołach i internecie oraz propagandę LGBT, którą niemal na każdym kroku bombarduje się dzieci i młodzież w mediach.
Większość Polaków, w szczególności rodziców, wychowawców i nauczycieli, w ogóle nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Wiele osób szczerze myśli, że aktywiści LGBT walczą o rzekome zrównanie praw homoseksualistów z resztą społeczeństwa, np. po to, aby móc wzajemnie odwiedzać się w szpitalach. Budzi to współczucie. Propagatorom tęczowej rewolucji chodzi jednak przede wszystkim o to, aby nasze dzieci były takie jak oni – oddane homoseksualnemu stylowi życia i rozwiązłości seksualnej.
Z kolei wśród osób świadomych sytuacji panuje często przekonanie, że zagrożenie w jakiś sposób ominie ich rodziny i ich dzieci. Tymczasem aktywiści LGBT nie ukrywają, że „edukacja seksualna” docelowo powinna objąć wszystkie dzieci pod przymusem. Tak już jest np. w Niemczech, gdzie za odmowę posłania dzieci na lekcje „edukacji seksualnej” rodzicom grozi więzienie i kary finansowe.
Heinrich Wiens z Salzkotten spędził w więzieniu 3 miesiące po tym jak odmówił zapłaty kary 80 Euro, która urosła z czasem do kwoty 2340 Euro. Niedługo później do aresztu na 43 dni trafiła jego żona Irene. Wszystko dlatego, że nie posłali dwójki swoich dzieci w wieku 9 i 10 lat na obowiązkową „edukację seksualną” w szkole. |
![]() |
Jeżeli nie będziemy działać, to podobne rozwiązania zostaną wprowadzone w Polsce, a ofiarami będą wszystkie dzieci i wszystkie rodziny. Już teraz „edukacja seksualna” prowadzona jest w dużych miastach Polski, takich jak Warszawa, Gdańsk, Poznań czy Wrocław, oraz wielu mniejszych miejscowościach, gdzie do szkół wchodzą aktywiści LGBT. Z kolei propaganda na ogromną skalę prowadzona jest w internecie, szczególnie za pośrednictwem mediów społecznościowych, ukierunkowanych na dzieci i młodzież, która korzysta ze swoich smartfonów z dostępem do internetu przez wiele godzin dziennie.
Nasza Fundacja działa, aby dotrzeć do społeczeństwa z prawdą o zagrożeniu i mobilizować Polaków do obrony swoich dzieci. W całym kraju organizujemy niezależne akcje informacyjne poprzez jazdy furgonetek, akcje uliczne, kampanie billboardowe, wystawy oraz działalność wydawniczą. W najbliższym czasie zamierzamy zorganizować akcje m.in. w: Warszawie, Krakowie, Toruniu, Wrocławiu, Szczecinie, Gdańsku, Sopocie, Elblągu, Olsztynie, Ełku, Radomiu, Lublinie, Bydgoszczy, Siedlcach, Białymstoku oraz szeregu innych miast. Potrzebujemy na te działania ok. 9 000 zł.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby umożliwić organizację niezależnych akcji informacyjnych, z których Polacy mogą dowiedzieć się o zagrożeniu, które czyha na ich rodziny, a w szczególności na ich dzieci.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667 |
Im więcej rodziców, nauczycieli i wychowawców będzie świadomych sytuacji, tym więcej osób będzie mogło podjąć działania służące ochronie dzieci.
Aby kształtować tę świadomość w naszym społeczeństwie, niezbędne są kolejne niezależne akcje, które omijają medialną cenzurę, przebijając się bezpośrednio do Polaków na ulicach. Raz jeszcze proszę Państwa o wsparcie tych działań.
Serdecznie Państwa pozdrawiam, |
![]() |
PS: Do powodzenia naszych akcji w sposób szczególny przyczyniają się Patroni naszej Fundacji, czyli osoby regularnie wspierające nas finansowo. Więcej o naszym programie patronackim w linku. |
Fundacja Pro – Prawo do życia |
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
W dniu wizyty Bidena do Kijowa przyjechała też delegacja parlamentu Izraela
Chcą ograniczyć wolność wyznania. Mamy odpowiedź!
Szanowna Pani,
w jednej z poprzednich wiadomości pisaliśmy Pani o zbiórce podpisów pod petycją dotyczącą zakazu spowiedzi osób do 16. roku życia. Wówczas inicjatorem akcji był Rafał Betlejewski – aktywista i prowokator znany między innymi z happeningu polegającego na… masturbacji w miejscu zamordowania rosyjskiej, opozycyjnej dziennikarki Anny Politkowskiej. Teraz jego pomysł podchwycili mainstreamowi politycy. Do wprowadzenia zakazu spowiedzi młodzieży do 18. roku życia wezwał w swoich mediach społecznościowych europoseł Robert Biedroń. Poparła go posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
A jeszcze niedawno posłowie Lewicy zbierali podpisy pod projektem ustawy, który przewidywał, że 13-letnie dziewczynki mogą samodzielnie decydować o przeprowadzeniu aborcji – nawet bez wiedzy i zgody swoich rodziców. Czyli dla Lewicy kilkunastoletnie dzieci są na tyle „dojrzałe”, by zabić swoje dziecko, ale nie są wystarczająco dojrzałe, by się z tego wyspowiadać i otrzymać przebaczenie.
Natychmiast sprzeciwiliśmy się oczywiście tym absurdalnym pomysłom. Przygotowaliśmy opinię prawną oraz uruchomiliśmy internetową petycję, w której żądamy od Roberta Biedronia wycofania się ze swojej skandalicznej wypowiedzi i podkreślamy, że realizacja jego apelu byłaby rażącym pogwałceniem zagwarantowanej konstytucyjnie wolności religii oraz prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Nie ograniczamy się jednak tylko do apeli. Aby skutecznie przeciwstawić się podobnym, antychrześcijańskim inicjatywom, musimy wzmocnić wolność religijną w Polsce. W tym celu przygotowaliśmy zbiór szczegółowych propozycji zmian legislacyjnych, które zaprezentowaliśmy w środę w trakcie konferencji zorganizowanej wspólnie z Katolicką Agencją Informacyjną w siedzibie polskiego Episkopatu.
Chcemy między innymi, aby konstytucyjnie gwarantowana wolność sumienia uzyskała szerokie umocowanie w szeregu ustaw regulujących funkcjonowanie konkretnych zawodów a także w Kodeksie pracy. Dzięki temu żaden pracownik ani przedsiębiorca nie będzie mógł zostać zmuszony do zrobienia w miejscu pracy czegoś, co byłoby sprzeczne z jego religią lub wartościami.
W trosce o pacjentów i pracowników szpitali, przygotowaliśmy rozwiązania zabezpieczające ich prawo do korzystania z opieki duszpasterskiej. Pamiętając o tym, że niektóre z wprowadzonych w czasie epidemii Covid-19 restrykcji sanitarnych w sposób bardzo poważny ograniczyły wolność religijną Polaków, proponujemy, by związki wyznaniowe o uregulowanym statusie prawnym dysponowały wyłączną kompetencją w kwestii zarządzania ewentualnych ograniczeń uczestnictwa w obrzędach religijnych.
Postulujemy, by uczniowie chcący zdawać na maturze religię jako przedmiot dodatkowy mieli taką możliwość. Wskazujemy także, że w szeregu europejskich państw funkcjonują ostrzejsze warunki rejestracji związków wyznaniowych oraz przyznawania im szczególnych uprawnień. Dzięki temu organy państwa mogą łatwiej zweryfikować, czy nowe związki nie są sektami powoływanymi w celach uzyskania przywilejów zastrzeżonych dla kościołów. Postulujemy także likwidację Funduszu Kościelnego wraz z wyrównaniem strat wyrządzonych przez władzę komunistyczną wspólnotom religijnym.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Nasze propozycje już odbiły się szerokim echem w przestrzeni medialnej. Napisała o nich między innymi Rzeczpospolita, która alarmuje, że Ordo Iuris chce, by klauzula sumienia przysługiwała „nie tylko lekarzom i pielęgniarkom, jak obecnie, lecz też diagnostom laboratoryjnym, farmaceutom i przedsiębiorcom”.
A przecież Trybunał Konstytucyjny już w 2015 roku potwierdził, że na sprzeciw sumienia może powołać się każdy człowiek, co wynika bezpośrednio z Konstytucji. Zmiany legislacyjne na poziomie ustawowym pełnią jedynie rolę informacyjną i proceduralną. Do ataku na Ordo Iuris przyłączyła się też oczywiście Gazeta Wyborcza, publikując artykuł pod tytułem „Ordo Iuris znowu odleciało. W siedzibie Episkopatu. Proponuje między innymi klauzulę sumienia dla farmaceutów”.
Jednocześnie lewicowe media podsycają ciągle nienawiść do chrześcijan w Polsce. Pod koniec stycznia na portalu radia Tok FM mogliśmy przeczytać, że „katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim chronić dzieci”. Kilka dni później, przy okazji finału WOŚP, portal tygodnika Polityka opublikował rysunek Jerzego Owsiaka i księdza podpisanych odpowiednio jako „dobro” i „zło”.
Podobnym językiem posługują się też radykalni politycy. Sławomir Nitras mówił wprost o tym, że katolików należy „opiłować z pewnych przywilejów”. Gdyby podobne słowa padły pod adresem innej grupy religijnej, natychmiast pojawiłyby się oskarżenia o antysemityzm, rasizm, ksenofobię czy szowinizm. Poseł PO został jednak niedawno wyróżniony przez swoją partię powierzeniem mu zadania kontroli prawidłowości przeprowadzenia zbliżających się wyborów parlamentarnych.
Niestety ataki na chrześcijan często napotykają także na wyrozumiałość organów ścigania. Pięć lat temu całą Polskę oburzyło wystawiane w Teatrze Powszechnym w Warszawie przedstawienie „Klątwa”, w ramach którego aktorzy ścinali i obscenicznie wykorzystywali krzyże oraz symulowali stosunek płciowy z figurą św. Jana Pawła II. Choć z ujawnionej przez media opinii biegłego wynikało, że istnieją jednoznaczne podstawy do postawienia w tej sprawie zarzutów, to prokuratura umorzyła niedawno postępowanie. Złożyliśmy w tej sprawie zażalenie do sądu.
Interweniowaliśmy także kilka tygodni temu w Pomorskim Kuratorium Oświaty, gdy jasełka w jednej z gdańskich szkół średnich zostały zamienione w wulgarny polityczny kabaret, podczas którego szydzono ze Świąt Narodzenia Pańskiego. W przesłanej Kuratorium opinii prawnej wskazaliśmy na zasadność wdrożenia w szkole programu i harmonogramu poprawy efektywności kształcenia i wychowania. Kontynuujemy także szereg postępowań sądowych w obronie uczuć religijnych chrześcijan oraz bierzemy aktywny udział w procesie legislacyjnym inicjatywy obywatelskiej „W obronie chrześcijan”, która po wprowadzeniu korekt może znacząco podnieść poziom ochrony praw osób wierzących w Polsce.
Aby uświadomić polskiemu społeczeństwu skalę zagrożenia dla wolności religijnej, opracowujemy także raport na temat potencjalnych długofalowych skutków wdrożenia antyreligijnych pomysłów lewicy. Nieustannie zbieramy także dane do corocznego raportu na temat przestępstw z nienawiści popełnionych wobec chrześcijan w Polsce. Nasz raport za rok 2021, jak co roku, został uwzględniony w oficjalnych statystykach OBWE.
Przed nami wytężona praca, aby przekonać polityków o konieczności ustawowych zmian. Jednak tylko w ten sposób trwale zabezpieczymy prawa ludzi wierzących. Wcześniej nie raz pokazaliśmy, że podejmowane inicjatywy doprowadzamy do końca. I tym razem tak będzie. Z Pani pomocą damy radę. Dlatego mamy śmiałość poprosić Panią o wsparcie tych działań.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Czas skończyć z bezkarnością wulgarnych prowokatorów
Lewicowi aktywiści regularnie atakują uczucia religijne chrześcijan, obrażając ich i wyszydzając rzeczy najświętsze.
Wystawiony w 2017 roku w Teatrze Powszechnym spektakl „Klątwa” był jednym z pierwszych i do dziś najgłośniejszych przypadków antykościelnej, bluźnierczej prowokacji, będącej swoistym poligonem doświadczalnym dla radykalnych chrystianofobów. W trakcie przedstawienia doszło do wielu godzących w uczucia religijne wierzących scen – w tym do imitowania aktu seksualnego z figurą św. Jana Pawła II, umieszczenia na niej tabliczki „obrońca pedofili”, zakładania papieżowi pętli wisielczej na szyję, ścinania krzyża czy dotykania krzyżem miejsc intymnych aktorek.
To po naszym zawiadomieniu, prokuratura rozpoczęła postępowanie, w którym reprezentowaliśmy dwójkę pokrzywdzonych – widzów spektaklu. Teraz, po 5 latach prokuratura poinformowała o… umorzeniu postępowania, pomimo otrzymania opinii biegłego, w której jednoznacznie wskazano istnienie podstaw do postawienia zarzutów. Oczywiście nie zamierzamy się poddać. Złożyliśmy już zażalenie na postanowienie prokuratury.
Wierzę, że uda nam się ostatecznie zwyciężyć. Wcześniej nasza interwencja doprowadziła do usunięcia z funkcji dyrektor Teatru Dramatycznego w Warszawie Moniki Strzępki, która w ramach inauguracji swojej kadencji zorganizowała bluźnierczy pochód wyszydzający katolicką procesję, a do budynku teatru rytualnie wniesiono ustylizowaną na podobieństwo Matki Bożej rzeźbę złotej waginy nazwaną „Wilgotną Panią”. Po tym, gdy skierowaliśmy do Wojewody Mazowieckiego wniosek o stwierdzenie nieważności zarządzenia prezydenta Warszawy, który powierzył Monice Strzępce kierowanie stołeczną placówką, prowokatorka została odwołana ze stanowiska.
Nadal walczymy o ukaranie poseł Joanny Scheuring-Wielgus, która w ramach proaborcyjnego happeningu zakłóciła niedzielną Mszę św. w jednym z toruńskich kościołów. Dzięki działaniom naszych prawników, którzy reprezentują grupę parafian i miejscowego proboszcza, Sejm uchylił immunitet lewicowej posłance, a prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.
Reprezentując Annę i Andrzeja Kołakowskich, doprowadziliśmy niedawno do skierowania przez prokuraturę aktu oskarżenia wobec uczestników gdańskiej parady równości, którzy wyszydzili procesję Bożego Ciała, niosąc w pochodzie imitację Najświętszego Sakramentu w kształcie żeńskiego organu płciowego.
Występując w imieniu proboszcza jednej z płockich parafii, złożyliśmy kasację do Sądu Najwyższego w sprawie trzech aktywistek LGBT, które sprofanowały wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, zastępując oryginalny złoty nimb logotypem ruchu LGBT. Kobiety przygotowały naklejki ze zdeformowanym wizerunkiem Maryi, które porozklejały na przenośnych toaletach, transformatorach i znakach drogowych. Sądy niższych instancji uniewinniły aktywistki od stawianych im zarzutów między innymi dlatego, że zdaniem sądu proboszcz sam jest sobie winien rozklejania plakatów, skoro uważa homoseksualizm za grzech.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Szkoły i uczelnie to nie miejsce dla antykatolickich prowokacji
Brak zdecydowania policji i prokuratury, który przekłada się często na bezkarność sprawców doprowadził do tego, że do ataków na chrześcijańskie świętości dochodzi już nawet w szkołach w ramach akademii, które powinny promować naszą narodową kulturę i krzewić pamięć o chrześcijańskim dziedzictwie Polski.
Kilka tygodni temu w jednej z gdańskich szkół średnich jasełka wykorzystano do drwin z wiary. Podczas wydarzenia, które zamieniono w polityczny kabaret, rolę dzieciątka Jezus grał półnagi uczeń, którego obwożono w taczce. Inne elementy przedstawienia także nosiły znamiona profanacji. Ofiarami niedojrzałej zabawy uczniów i ewidentnych zaniedbań nauczycieli, byli przede wszystkim uczniowie i pracownicy szkoły, których uczucia religijne zostały obrażone. Chcąc wyjaśnić sprawę i ukarać winnych zaniedbań nauczycieli, skierowaliśmy opinię prawną do Pomorskiego Kuratorium Oświaty, które zapowiedziało już przeprowadzenie kontroli w placówce.
Zareagowaliśmy także na serię uderzających w katolickich kapłanów wpisów profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Jana Hartmana, który zamieszczał je na swoim Twitterze. Etyk odnosząc się do apelu benedyktyna o. Leona Knabita, aby kapłani chodzili w sutannach, stwierdził, że „słabo się gwałci dzieci w sutannie”. Wcześniej wiele razy ubliżał kapłanom katolickim, nazywając ich „zwyrodniałą hołotą” oraz „zboczeńcami w sutannach i cwaniakami opowiadającymi bezbronnej dziatwie niemoralne bajeczki o wstawianiu z grobów i niebku dla grzecznych i posłusznych”. Jan Hartman wsparł również postulat zakazania spowiedzi nieletnim, twierdząc, że spowiedź to „odrażająca i zboczona praktyka, służąca totalitarnej kontroli ludzkich sumień”.
Skierowaliśmy do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego pismo w tej sprawie. Wykazujemy w nim, że wypowiedzi etyka nie tylko nie przystoją profesorom najstarszego polskiego uniwersytetu, ale też uderzają w autorytet UJ i demoralizują jego studentów. W przesłanej nam odpowiedzi rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego zapowiedział wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Prawo musi bronić ofiar antychrześcijańskiej agresji
Chcąc skłonić organy ścigania do podjęcia zdecydowanej walki z wulgarnymi prowokatorami, przygotowujemy poradnik dla prokuratorów prowadzących postępowania w sprawie obrazy uczuć religijnych. Zwrócimy w nim uwagę na to, że obrona uczuć religijnych znajduje silne podstawy zarówno w Konstytucji RP, jak i prawie międzynarodowym. Omówimy szczegółowo, jakie czyny wyczerpują znamiona tego przestępstwa oraz precyzyjnie wskażemy, gdzie przebiega granica pomiędzy wolnością słowa czy wolnością artystyczną, a wulgarną, antyreligijną prowokacją.
Poza tym, pracujemy także nad aktualizacją naszego poradnika dla obrońców świątyń. Publikacja zostanie wzbogacona o informacje dotyczące tego, jak skutecznie walczyć z atakami na uczucia religijne dokonywanymi za pośrednictwem internetu. Dzięki zapoznaniu się z publikacją, każdy zainteresowany będzie mógł wesprzeć organy ścigania w walce z nienawiścią wobec chrześcijan w internecie.
Dążąc do tego, aby prawo coraz lepiej zabezpieczało prawa osób wierzących, merytorycznie wspieramy Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „W obronie wolności chrześcijan”, który przygotował projekt ustawy nowelizującej Kodeks karny w kierunku ułatwiającym ścigania przestępstwa obrazy uczuć religijnych. Opublikowaliśmy już trzy komentarze w tej sprawie oraz przedstawiliśmy Komitetowi pogłębioną analizę projektu, omawiając jego mocne i słabe punkty. Aktualnie aktywnie wspieramy Komitet w pracach nad korektą projektu ustawy, która zapewni wzmocnioną ochronę praw osób wierzących i zagwarantuje osiągnięcie celu stawianego tej nowelizacji.
O tym, dlaczego walka z przestępstwami motywowanymi nienawiścią do chrześcijan jest tak ważna, świadczy nasz coroczny raport, który trafia do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W raporcie za rok 2021 opisywaliśmy między innymi fizyczne ataki na duchownych, w tym śmiertelne pobicie proboszcza parafii w Wielkiej Woli-Paradyżu, pobicia księży w Bydgoszczy i Dmeninie pod Radomskiem, atak z bronią w ręku na kapłana odprawiającego Mszę św. w Dusznikach Zdroju czy podpalenie kościoła w Lublinie.
Jeśli nie będziemy bronić swoich praw, to nie tylko możemy paść ofiarą antychrześcijańskich ataków, ale, co gorsze, niedługo możemy stanąć nawet w obliczu sytuacji takich jak w Wielkiej Brytanii, gdzie za modlitwę w myślach przed klinikami aborcyjnymi można trafić do więzienia. Chcąc uświadomić Polakom skalę zagrożenia, przygotowujemy opinię prawną poświęconą brytyjskiemu prawu w tej materii. Na ten temat rozmawiali również nasi eksperci r. pr. Katarzyna Gęsiak i adw. Magdalena Mickiewicz w ramach naszej nowej serii na kanale Youtube pt. „Kawa na Zielnej”.
Pracujemy także nad raportem, w którym szczegółowo przeanalizujemy ewentualne skutki wejścia w życie zgłaszanych przez radykałów prostulatów, które uderzają w wolność religijną Polaków – w tym wspomniany już zakaz spowiedzi nieletnich. Punktami odniesienia będą tu antychrześcijańskie postulaty zmian w prawodawstwie Francji i Meksyku, które urzeczywistniły się w pełni w pierwszej połowie XX w.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Wolność religijną należy wzmacniać
Chcąc wzmocnić prawne gwarancje dla wolności religii, przygotowaliśmy zbiór propozycji legislacyjnych, zawierający sześć propozycji zmian prawnych w tej materii. Pierwsze trzy zostały już ujęte w postaci projektów ustaw przygotowanych przez naszych ekspertów. Publikację zaprezentowaliśmy w środę podczas konferencji zorganizowanej we współpracy z Katolicką Agencją Informacyjną w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski.
Naszym kluczowym postulatem jest proceduralne uregulowanie możliwości wyrażenia sprzeciwu sumienia. Przygotowany projekt ustawy realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. (K 12/14) poprzez nowelizację wszystkich ustaw, które nie przewidują klauzuli sumienia albo formułują ją wadliwie. Trybunał słusznie wskazał, że prawo do sprzeciwu sumienia wynika z gwarantowanej konstytucyjnie wolności sumienia, a zatem wprost z Konstytucji. Odpowiednie uregulowanie klauzuli sumienia na poziomie ustawowym dla każdego pracownika i przedsiębiorcy spełni jednak ważne role: informacyjną i proceduralną.
Mając na uwadze fakt, że w czasie epidemii Covid-19 wielu Polaków miało problem z dostępem do posługi kapelańskiej podczas pobytu w szpitalach, przygotowaliśmy propozycje zapewniające realizację prawa do opieki duszpasterskiej. Projekt ułatwia posługę kapelańską poprzez uregulowanie statusu prawnego kapelana szpitalnego czy pomieszczeń przeznaczonych do posługi kapelańskiej. Potwierdza także prawo personelu medycznego do skorzystania z posługi kapelana i uczestnictwa w Mszy św.
Czerpiąc z doświadczeń okresu epidemii postulujemy także zgodne z Konstytucją uregulowanie wprowadzania ograniczeń w uczestnictwie w obrzędach religijnych. Zgodnie z naszą propozycją minister ds. zdrowia miałby obowiązek wydawania niewiążących zaleceń dotyczących tego rodzaju ograniczeń. Kościoły jednak same decydowałyby o ich wprowadzeniu w taki sposób by miejsca kultu były bezpieczne dla zdrowia wiernych. Takie rozwiązanie gwarantuje poszanowanie zarówno autonomii kościołów i państwa w swoim zakresie jak i zasady ich współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom uczniów, którzy chcieliby zdawać religię jako przedmiot dodatkowy na maturze, proponujemy rozszerzenie wykazu przedmiotów dodatkowych o religię. Stosowny arkusz egzaminacyjny powinien zostać opracowany przez komisję ekspertów kościelnych, którzy mogliby zostać włączeni w struktury CKE w odpowiednim zakresie.
Przedstawiamy także do szerokiej dyskusji publicznej dwa zagadnienia dotyczące funkcjonowania wspólnot religijnych w Polsce. Należy powrócić do debaty nad przyznawaniem szczególnych uprawnień, np. podatkowych, nowo zarejestrowanym związkom wyznaniowym. W szeregu państw europejskich nowe wspólnoty religijne muszą spełnić dodatkowe warunki by uzyskać szersze uprawnienia, a polskie rozwiązania jawią się na tym tle jako bardzo liberalne. Ewentualna zmiana nie dotknęłaby już zarejestrowanych wspólnot religijnych – działałby na przyszłość i ograniczała zjawisko rejestracji związków wyznaniowych w celach ekonomicznych czy nawet w celu szydzenia z wiary.
Proponujemy także rozwiązanie dotyczące Funduszu Kościelnego, który został powołany w celu zadośćuczynienia Kościołowi Katolickiemu za konfiskaty dóbr dokonanych przez komunistyczne władze po II wojnie światowej. Ponieważ likwidacja Funduszu wydaje się nieuchronna, wskazujemy, że koniecznie musi jej towarzyszyć jakaś forma wyrównania szkód wyrządzonych wspólnotom religijnym przez władzę ludową. Możliwym rozwiązaniem jest wprowadzenie instytucji obywatelskiego odpisu podatkowego – podobnego do aktualnego odpisu podatkowego na Organizacje Pożytku Publicznego – albo całkowity zwrot dóbr kościelnych.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Wspólnie obronimy wolność religijną w Polsce
Radykałowie atakujący chrześcijańskie świętości i wysuwający uderzające w prawa osób wierzących postulaty liczą na to, że pozostaniemy bierni, nie przeciwstawiając się ich działaniom. Jeśli tak będzie, to już wkrótce katolicy staną się w Polsce represjonowaną mniejszością. Nie mogąc na to pozwolić, Instytut Ordo Iuris z całą stanowczością przeciwstawia się chrystianofobicznej agresji.
Przygotowanie raportu, w którym kompleksowo przeanalizujemy długofalowe skutki realizacji antychrześcijańskich postulatów wymaga zaangażowania wielu ekspertów, czego koszt nie będzie mniejszy niż 15 000 zł. Wydanie publikacji pomoże otworzyć ludziom oczy na to, z jak poważnym zagrożeniem dla wolności musimy się dziś mierzyć.
Napisanie raportu do OBWE, w którym pokażemy skalę ataków motywowanych religijnie, do których doszło w Polsce w ubiegłym roku oznacza konieczność zarezerwowania co najmniej 9 000 zł.
Opracowanie poradnika dla prokuratorów prowadzących sprawy dotyczące ochrony uczuć religijnych osób wierzących i jego szeroka promocja to wydatek rzędu 10 000 zł. Natomiast aktualizacja poradnika dla obrońców świątyń wymaga zgromadzenia kolejnych 7 000 zł. Po zapoznaniu się z nim, każdy zainteresowany będzie mógł włączyć się w walkę z wulgarnymi prowokatorami.
Miesięczne koszty związane z monitoringiem naruszeń wolności religijnej to nawet 5 000 zł. Dzięki temu możemy jednak reagować szybko i zdecydowanie wszędzie tam, gdzie uderzają antychrześcijańscy wandale. Rozpoczęcie każdej interwencji w sprawie dotyczącej obrazy uczuć religijnych to w zależności od skomplikowania sprawy od 6 000 do nawet 10 000 zł.
Z wyrazami szacunku
|
|
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris |
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa |
(22) 404 38 50 |
www.ordoiuris.pl |

W czasie Mszy dokonuje się obrzędu posypania głowy popiołem. Jest on przygotowywany z gałązek palm lub innych drzew poświęconych w poprzednim roku podczas Niedzieli Palmowej. Akt ten symbolizuje ułomność i przemijalność człowieka, jest znakiem żałoby i pokuty.
Przypominamy, że z Liturgii Godzin w okresie Wielkiego Postu znikają radosne aklamacje Alleluja oraz hymn Ciebie, Boże, chwalimy.
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”.

Po homilii kapłan ze złożonymi rękami mówi:
Drodzy bracia i siostry, pokornie błagajmy Boga Ojca, aby pobłogosławił ten popiół, który nakładamy na nasze głowy na znak pokuty.
Po krótkiej modlitwie w milczeniu kapłan mówi: |
|
|
|
Panie Boże, Ty przebaczasz ludziom, którzy się upokarzają i starają się zadośćczynić za grzechy, † wysłuchaj łaskawie nasze prośby * i udziel hojnie błogosławieństwa swoim sługom i służebnicom, którzy będą posypani tym popiołem, † niech wytrwają w czterdziestodniowej pokucie, * aby mogli z oczyszczonymi duszami uczestniczyć w paschalnym misterium Twojego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków.
Albo: Boże, Ty nie chcesz śmierci grzeszników, lecz ich nawrócenia, † wysłuchaj łaskawie nasze prośby i racz w swojej dobroci pobłogosławić ten popiół, którym zamierzamy posypać nasze głowy, * spraw, abyśmy uznając, że jesteśmy prochem i w proch się obrócimy, † przez gorliwe pełnienie czterdziestodniowej pokuty otrzymali odpuszczenie grzechów, * i nowe życie na podobieństwo Twojego zmartwychwstałego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków.
Kapłan kropi popiół wodą święcona nic nie mówiąc. Następnie kapłani posypują popiołem obecnych, mówiąc do każdego z nich: Nawracajcie się i wierzcie Ewangelii. Albo: Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz. |
Posypmy glowy popiolem
Stańmy w obliczu wszystkich wieków ludzkości i zobaczmy, że w każdym pokoleniu Pan udzielał sposobności do pokuty tym, którzy pragnęli się do Niego nawrócić. Głosicielem pokuty był Noe i ci, którzy go posłuchali, zostali uratowani. Jonasz przepowiadał Niniwitom zagładę, oni jednak czyniąc pokutę za grzechy przebłagali Boga swoimi modlitwami i choć byli bardzo daleko od Niego, dostąpili zbawienia.
O pokucie mówili słudzy Bożej łaski, natchnieni Duchem Świętym. Mówił o niej również pod przysięgą sam Pan wszechrzeczy: „Na moje życie! Ja nie pragnę śmierci grzesznika, lecz jego nawrócenia”. I dodał jeszcze to sławne oświadczenie: „Opamiętajcie się, domu Izraela, od waszej nieprawości. Powiedz synom mojego ludu: Jeśliby grzechy wasze sięgały od ziemi aż do nieba, gdyby były bardziej czerwone niż szkarłat i bardziej czarne niż pokutny wór, a nawrócilibyście się do Mnie całym sercem i powiedzielibyście: «Ojcze», nakłonię ku wam jako ku narodowi świętemu ucha mego”.
Tak więc chcąc, by Jego umiłowani stali się uczestnikami pokuty, wzmocnił ową wypowiedź aktem swej wszechmocnej woli.
Dlatego winniśmy się ochoczo poddać tej pełnej chwały i uwielbienia woli. Błagając na klęczkach miłosierdzie Boga i Jego łaskawość, uciekajmy się do Jego zmiłowania i zdajmy się na nie, porzucając próżne uczynki, a także zwady i zawiści, które prowadzą do śmierci.
Bądźmy zatem, bracia, pokornego ducha, wyrzekając się wszelkiej próżności, pychy, zapamiętania i gniewu. Czyńmy to, co zostało napisane. Mówi bowiem Duch Święty: „Mędrzec niech się nie szczyci swą mądrością, siłacz niech się nie chełpi swą siłą ani bogaty niech się nie przechwala swym bogactwem, lecz kto się chlubi, niech się w Panu chlubi szukając Go i czyniąc Jego prawo i sprawiedliwość”.
Miejmy szczególnie w pamięci słowa Pana Jezusa, które wypowiedział pouczając o sprawiedliwości i wyrozumiałości. Mówił zaś tak: „Bądźcie miłosierni, a dostąpicie miłosierdzia; przebaczajcie, aby i wam przebaczono; tak jak wy czynicie, i wam będą czynić; jak dajecie, tak i wam będzie dane; jak sądzicie, tak sami będziecie osądzeni; jaką okazujecie łagodność innym, takiej i sami doświadczycie; jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą”.
Niech te nakazy i polecenia będą dla nas podporą, abyśmy mogli zawsze kroczyć pokornie drogą posłuszeństwa Jego świętym słowom. Mówi bowiem w innym miejscu: „Na kogóż wejrzę, jeśli nie na ubogiego i skruszonego duchem, który drży na moje słowa?”
Będąc uczestnikami licznych i wspaniałych wydarzeń wracajmy ustawicznie do tego pokoju, który nam został przekazany na samym początku, a mając pilnie utkwiony wzrok w Rodzicu i Stwórcy całego świata, przylgnijmy mocno do Jego łaski oraz wzniosłych i przeobfitych darów pokoju.

Komentarz do pierwszego czytania
Joel wskazywał na sens pokuty i przebaczenia w życiu człowieka. Ten, który uczynił zło i który wpadł w niewolę grzechu, dał się jemu skrępować, może wszakże wyzwolić się ku dobru „przez post i płacz, i żałobę”. Podjęcie tych czynów pokuty zarówno prowadzi do nawrócenia, jak i je wyraża. Nie może być ono „częściowe”, lecz całkowite – „całym sercem”.
W religii biblijnego Izraela serce symbolizuje, wyraża całego człowieka, zarówno jego sferę duchową, jak i cielesną – materialną. Konieczne jest nawrócenie, przemiana tego wszystkiego, co o człowieku stanowi, co go tworzy – konstytuuje, wyraża. Serce to nie tylko emocje, uczucia, ale rozum, wola, pragnienia. Te wszystkie sfery człowieczeństwa „powołane” są do nawrócenia. Ma ono jasno określony kierunek. Zawsze zwrócone jest ku Bogu. Nie jest to Bóg odległy, daleki, lecz „Bóg nasz”, ogarniający swoimi łaskami los każdego człowieka, obejmujący go miłosiernym „spojrzeniem”. Bóg „dotknięty”, urażony złem człowieka nie jest wszakże skory do gniewu. Bóg nie reaguje jak człowiek. Wszechmogący Pan współczuje zawsze człowiekowi. Nie chce zsyłać na niego nieszczęścia.
Do pokuty, pozwalającej człowiekowi uświadomić, kim jest, wezwani są wszyscy bez wyjątku. Pokuta nie oznacza samoudręczenia. Nie wyraża się przez akty autoagresji, które miałyby stanowić zapłatę za zaciągniętą winę, będącą konsekwencją grzechu. Do pokutowania wezwana została wg proroka Joela „święta społeczność”, a zatem starcy, jako protoplaści rodu oraz dzieci, będące nadzieją przyszłości, w których przeszłość – tradycja spotyka się z przyszłością, z tym, co ma nadejść. Pokutować mają matki oraz ich dzieci – niemowlęta ssące piersi. Akty pokutne to zadania dla oblubieńca i oblubienicy – małżonków zaczynających wspólne życie. Wezwanymi przez Boga do pokuty są i ci, którzy wzywają wiernych do nawrócenia – kapłani. Oni, jako słudzy Jahwe, mają dawać przykład nawrócenia tym, którym przewodzą i za których składają ofiary.
Nawrócenie każdego z osobna i wszystkich razem ma ochronić ich przed niezbożnością ludzi wątpiących w Boga i przeczących Jego istnieniu. „Gdzie jest ich [wasz] Bóg?” – pytają dziś ludzie szukający odpowiedzi na zapytanie o sens życia. Bóg jest w sercu tych, który odwracają się od zła i którzy wybierają dobro! W ten sposób wciąż na nowo stwarzają świat, odnawiają go, czynią nowym.
Symbolem wzywającym do nawrócenia jest popiół. Proch ziemi ma uświadomić człowiekowi znaczenie przemijania. Popiół oznacza równocześnie początek i koniec. Z prochu ziemi – z popiołu Bóg uczynił człowieka, dając mu tchnienie życia, by ono trwało wiecznie mimo doczesnego, chwilowego trwania na ziemi. Życie człowieka jest podążaniem od tego, co czasowe, przemijalne do tego, co niezmienne i nigdy się niekończące. Na tejże drodze nawracającym się powinni towarzyszyć prorocy, w tym Joel.
„Zmiłuj się nade mną, Boże, w miłosierdziu swoim” – to akt strzelisty wypowiadany przez wieki przez chrześcijan różnych Kościołów i wspólnot eklezjalnych. Bóg miłosierny okazuje człowiekowi wyrozumienie, litość, miłość. Człowiek swoimi siłami nie jest w stanie wyzwolić się ze zła popełnionego przez siebie. Nie obmyje sam siebie z winy, ani nie oczyści z grzechu. Może to uczynić z Bożą pomocą, kiedy zwróci się ufnie do Boga z prośbą o przebaczenie.
Konieczne jest postawienie siebie w prawdzie przed obliczem Boga, ale też i stanięcie w prawdzie przed sobą. Grzech tego, który go popełnił, obecny w jego pamięci, świadomości, nie może go przecież zniszczyć. I chociaż grzesznik go „widzi”, to jedynie po to, by go znowu nie wybrać i nie popełnić.
Istotą każdego grzechu jest obraza Boga. Wszechmogący jednakże nie obraża się irracjonalnie tak, jak to czynią ludzie w relacjach między sobą. Ów zwrot antropomorficzny wskazuje na głębię relacji między Bogiem i człowiekiem, na intymność tych odniesień, na walor wrażliwości w komunikacji – komunii człowieka z Bogiem.
Słowa modlitwy zanoszonej wraz z Psalmistą mają moc stwórczą. Winny być jak najczęściej wypowiadane: „Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha”. Działanie Boże w człowieku daje jemu radość i ufność, które skutecznie chroni przed złem.
Psalm 51 może być wznoszony ku Bogu w intencji tych osób, których mógł spotkać gniew Boży, mający ostatecznie cel wychowawczy, służący dobru człowieka.
Wyzwolony mocą krzyża z grzechu i jego konsekwencji nie może skazywać siebie na bierność. Wezwany jest do współpracy z Ukrzyżowanym Jezusem. W ten sposób wysłużona na drzewie krzyża świętego łaska okaże się owocująca – owocna.
„Wykonywanie” uczynków pobożnych nie powinno dziać się na oczach widzów, tym bardziej postronnych. Dobre czyny nie stanowią gry aktorskiej, kiedy odgrywający ją liczy na aplauz i oklaski otoczenia.
Bóg widzi każdy dobry uczynek człowieka, podejmowany bez nagłaśniania. Czyniący dobro nie może prowadzić kalkulacji oczekując zapłaty za swoją wspaniałomyślność, bezinteresowność. Boża ekonomia nagrody i kary nie ma nic wspólnego z ludzkimi rachunkami, z ludzką buchalterią.
Słowo „jałmużna” niemal zniknęło ze współczesnego języka. Usunęło się z mowy potocznej, a nawet religijnej dając pierwszeństwo takim pojęciom jak: „dobroczynność”, czy „posługa charytatywna”. I chociaż słowo jałmużna zdaje się być nie tylko zapomniane, ale też i „dyskryminowane”, to rzeczywistość nim oznaczana istnieje. Jałmużna nie może być dziełem raz tylko podejmowanym w okresie Wielkiego Postu lub w innych okolicznościach pokutnych. Winna być dziełem permanentnym, wciąż uaktualnianym, bowiem ludzie cierpiący, potrzebujący, czekający na gest życzliwości będą obecni w świecie aż po kres jego istnienia.
Post, jako wyraz wdzięczności za wielkie dzieła objawiającego się Boga, nie stanowi działania spektakularnego, kierowanego egoistycznymi pobudkami. Post nie jest podejmowany, by inni ludzie podziwiali czyjegoś ducha ascezy. Człowiek prowadzący post pragnie, by Bóg zauważył jego skruszone serce. Ten, który nie przyjmuje przez jakiś czas pożywienia (np. w określone dni), tym samym składa Bogu dar z niespożytego pokarmu, jednocześnie wskazując na Stworzyciela jako Pana wszystkich środków do życia i w ogóle życia.
Ten, który pości, ma namaścić swoją głowę. W ten sposób pokazuje Bogu, a nie innym ludziom, że podejmuje trud wyrzeczenia i dystansuje się od poklasku widzów jego ascezy. Jednocześnie afirmuje siebie w swojej królewskiej i kapłańskiej godności, jako tego, który przyjął namaszczenie olejem tylko dla Boga.
Wielkopostny program każdego chcącego się nawrócić powinien sprowadzić się do spełnienia trzech imperatywów: „1. Więcej się modlić; 2. Więcej pościć i 3. Być gotowym na wszelkie umartwienia i ofiary”. Wielki Post jest [bowiem] bramą, dzięki której przez śmierć przechodzimy do życia. Zaryzykujmy dziś przekroczenie tej bramy śmierci, duchowego umierania, ofiary umartwienia, by później w zamian za włożony wysiłek otrzymać to, co się nazywa autentycznym, prawdziwym Bożym życiem” (ks. Stanisław Grzybek, Biblia na co dzień. Komentarz do Ewangelii, Kraków 1975, s. 130, 133).

Okryj mnie, Panie, swoim miłosierdziem według Twojej hojności. W ogromie Twej dobroci zamień w proch to, co powinno umrzeć dla Ciebie.
![]() |
Od IV w. chrześcijanie rzymscy znali i obchodzili święto Katedry świętego Piotra, wspominając, że Apostoł był biskupem tego miasta. W ten sposób składali hołd św. Piotrowi za to, że właśnie w Rzymie założył gminę chrześcijańską i miasto to obrał za stolicę chrześcijaństwa. Ponieważ jednak święto wypadało dawniej często podczas postu, dlatego w wielu stronach, np. w Galii, zaczęto je obchodzić 18 stycznia. Z biegiem lat ustaliły się zwyczajowo dwa święta: 18 stycznia Katedry św. Piotra w Rzymie, a 22 lutego Katedry św. Piotra w Antiochii. Według bowiem bardzo dawnej tradycji św. Piotr miał najpierw założyć swoją stolicę prymasa Kościoła Chrystusowego w Antiochii, gdzie przebywał kilka lat, zanim udał się ok. 42 roku do Rzymu i tam poniósł śmierć męczeńską. W 1558 roku papież Paweł IV ustalił ostatecznie 18 stycznia jako pamiątkę wstąpienia na tron rzymski św. Piotra, a 22 lutego na obchód święta objęcia stolicy w Antiochii. Oba święta obchodzone początkowo w Rzymie Paweł IV rozszerzył obowiązkowo na cały Kościół łaciński.
W bazylice św. Piotra w Rzymie za głównym ołtarzem, w absydzie, jest tron (katedra), na którym miał zasiadać św. Piotr. Do V w. znajdował się on w baptysterium bazyliki św. Piotra. Drogocenna relikwia składa się jedynie z wielu kawałków drewna, spojonych od dawna bogato zdobionymi płytami z kości słoniowej. Słynny budowniczy bazyliki św. Piotra, Jan Wawrzyniec Bernini (+ 1680), zamknął ów tron w potężnej, marmurowej budowli. Ta właśnie katedra stała się symbolem władzy zwierzchniej w Kościele Chrystusa tak w osobie świętego Piotra, jak również jego następców. Święto to jest więc z jednej strony aktem wdzięczności Rzymian za to, że św. Piotr tak bardzo wyróżnił ich miasto, z drugiej zaś strony – jest okazją dla wiernych Kościoła okazania następcom św. Piotra wyrazu czci. Tron, na którym zasiadał św. Piotr, obecny stale w kościele, gdzie papież odprawia nabożeństwa i sprawuje liturgię dnia, jest nieustannym świadectwem, że biskupi rzymscy mają tę samą władzę nad Kościołem Chrystusa, jaką miał Piotr; że następcami Piotra mogą być tylko biskupi rzymscy.
Teksty ewangeliczne podają nam wiele przykładów, że Chrystus Pan spomiędzy wszystkich Apostołów wyróżniał w sposób szczególniejszy św. Piotra. Warto przypomnieć w tym miejscu dwa: obietnicę prymatu i jej wypełnienie:
Wspomniany tekst znajduje się we wszystkich starożytnych kodeksach i przekładach. W jego autentyczność nie można więc naukowo wątpić. Słowa obietnicy są skierowane jasno i wyraźnie tylko do św. Piotra. Skierował zaś je Pan Jezus publicznie, wobec wszystkich Apostołów. Obrazy: opoka, klucze, władza związywania i rozwiązywania – to wszystko są znane powszechnie symbole władzy.
Pan Jezus faktycznie oddał św. Piotrowi najwyższą władzę w swoim Kościele:
Chrystus w przekazaniu władzy posłużył się znanym powszechnie symbolem owczarni i pasterza. W słowach jednoznacznych, wobec świadków – Apostołów, uczynił Piotra pasterzem swojej owczarni. Ojcowie Kościoła przez termin „baranki” rozumieją wiernych, a przez wyraz „owce” – matki tychże baranków, czyli biskupów i kapłanów Kościoła.
Piotr faktycznie sprawował najwyższą władzę w Kościele po wniebowstąpieniu Pana Jezusa. Mamy na to wiele dowodów, które nam przekazał św. Łukasz w Dziejach Apostolskich. To Piotr proponuje w miejsce Judasza wybór następcy (Dz 1, 15-26). Jego propozycja zostaje przyjęta. Piotr przemawia do tłumu w dzień Zesłania Ducha Świętego (Dz 2, 5-38) i do najwyższej Rady żydowskiej (Dz 4, 5-12). Piotr został aresztowany przez Heroda jako głowa Kościoła (Dz 12, 1-19). To w końcu Piotr rozstrzyga na soborze apostolskim, żeby ewangelizację rozszerzyć także na pogan i że neofitów nawróconych z pogaństwa należy zwolnić z nakazów judaizmu (Dz 15, 1-12).
O pobycie św. Piotra w Rzymie piszą Ojcowie apostolscy. Św. Klemens I Rzymski (koniec wieku I) pisze o męczeńskiej śmierci św. Piotra i Pawła w Rzymie. Św. Ignacy (+ 107) mówi w Liście do Rzymian: „Nie jak Piotr i Paweł rozkazuję wam”. Św. Papiasz (I-II w.) podaje, że Marek napisał Ewangelię wtedy, gdy Piotr był w Rzymie (Euzebiusz, Historia Kościoła, III, 39). Św. Ireneusz (+ 202) relacjonuje: „Mateusz wydał między Żydami w ich języku Ewangelię wtedy, gdy Piotr i Paweł w Rzymie głosili Ewangelię i zakładali Kościół” (Adversus haereses, III 1, c. 1). Tertulian (+ ok. 240) zapisał: „Jeśli przybędziesz do Italii, masz Rzym… O, jak szczęśliwy to Kościół, któremu całą naukę wraz ze swoją krwią przekazali Apostołowie, gdzie Piotr rodzajem męki zrównany z męką Pańską, gdzie Paweł ukoronowany śmiercią Jana” (De praescripto, c. 36). Wreszcie świadectwo św. Kajusa, kapłana rzymskiego (ok. 210): „Mogę pokazać ci groby Apostołów Piotra i Pawła. Bo gdy pójdziesz do Watykanu albo w kierunku Ostii, znajdziesz groby tych, którzy ten Kościół założyli” (Euzebiusz, Historia Kościoła, II, 25).
Dowodem najwymowniejszym, że św. Piotr był w Rzymie i że tam poniósł śmierć męczeńską, jest jego grób. Według podania miał on znajdować się w bazylice św. Piotra pod konfesją. Badania przeprowadzone przed rokiem 1950 potwierdziły głos tradycji. Znaleziono tam śmiertelne szczątki Apostoła.
Współcześnie wśród chrześcijan istnieją jednak spory dotyczące zakresu władzy papieża. Z tego powodu Sobór Watykański I (1870) wydał następujące orzeczenie dogmatyczne: „Nauczamy przeto i orzekamy, według świadectw Ewangelii, że Chrystus Pan bezpośrednio i wprost św. Piotrowi Apostołowi obiecał i powierzył prymat władzy nad całym Kościołem Bożym… Jeśliby tedy kto powiedział, że św. Piotr Apostoł nie jest przez Chrystusa Pana ustanowiony księciem wszystkich Apostołów i głową widzialną całego Kościoła walczącego, albo że otrzymał on od tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa wprost i bezpośrednio tylko honorowy a nie prawdziwy prymat władzy, niech będzie wyklęty”.
Biskupi rzymscy zawsze uważali się i byli uważani za bezpośrednich następców św. Piotra Apostoła. Warto podać przynajmniej kilka przykładów:
W latach 93-96 wybuchł w Koryncie spór gwałtowny pomiędzy wiernymi a tamtejszą hierarchią. Pomimo że żył jeszcze w Efezie św. Jan Apostoł, hierarchia Koryntu odwołuje się do biskupa Rzymu, którym był wówczas św. Klemens I. Ten wystosował do chrześcijan w Koryncie bardzo autorytatywny list.
Św. Wiktor I ok. 190 roku wysyła do wszystkich biskupów list, wzywający ich, aby zwołali synody i rozpatrzyli sprawę daty Wielkanocy. Kiedy synod w Efezie uchwalił datę przeciwną tej, jaką wprowadził papież, św. Wiktor rzucił na tamtejszych biskupów klątwę.
Św. Stefan I (+ 267) pod groźbą klątwy nakazał biskupom Afryki ze św. Cyprianem na czele uznać chrzest udzielony przez heretyków za ważny. Mimo oporu jednostek wszyscy biskupi opowiedzieli się wówczas za papieżem.
Św. Juliusz I (+ 352) w liście do biskupów Afryki użala się, że bez jego wiedzy złożono ze stolicy biskupiej św. Atanazego, patriarchę Aleksandrii, a przecież powinni wiedzieć, „że jest zwyczajem naprzód pisać do nas, aby stąd według sprawiedliwości wszystko było rozstrzygnięte”. Tak więc papieże rozciągali władzę nawet nad patriarchami.
Św. Syrycjusz (+ 399) uzasadnia troskę o czystość wiary tym, że „nosi ją w nas Apostoł Piotr, który nas, dziedziców swych, strzeże”.
Na Soborze Efeskim (431) legat papieski zasiadał na honorowym miejscu zaraz obok cesarza. A oto fragment jego przemówienia: „Nikomu to nie jest wątpliwym, owszem wszystkim wiekom jest znane, że św. Piotr, Książę i Głowa Apostołów, kolumna wiary i fundament katolickiego Kościoła, otrzymał od Pana naszego Jezusa Chrystusa… klucze królestwa niebieskiego. Dana mu została władza związywania i rozwiązywania, który aż do tego czasu i zawsze w swych następcach żyje i sądzi. Tegoż tedy według kolejności następca, najświątobliwszy Ojciec nasz, biskup Celestyn, nas, zastępców swoich, na ten synod posłał”. Na ponad 200 biskupów tam zebranych nikt nie zaprotestował.
Podobnie nikt nie wyraził sprzeciwu, kiedy na Soborze Chalcedońskim (451) przemówił legat papieski, nazywając papieża wprost „Głową wszystkich Kościołów”, chociaż było wówczas zgromadzonych ok. 600 biskupów. Kiedy odczytano na tymże soborze list papieża św. Leona, potępiający błędy Eutychesa, zgromadzeni ojcowie zawołali: „Piotr przez Leona przemówił!”.
Stąd też Sobór Watykański I miał prawo orzec: „Nauczamy przeto i oświadczamy, że Kościół Rzymski z ustanowienia Pana posiada naczelną władzę nad wszystkimi Kościołami. Władza ta Kościołowi Rzymskiemu przysługuje na mocy zwykłego porządku rzeczy. Tę władzę biskup rzymski otrzymał bez niczyjego pośrednictwa… Względem niej mają też obowiązek hierarchicznej uległości i posłuszeństwa pasterze każdego obrządku i każdego stopnia godności oraz wierni, tak każdy z osobna, jako też wszyscy razem wzięci, nie tylko w sprawach wiary i obyczajów, ale również w tych, które należą do karności i rządów Kościoła na całym świecie… Jeśliby więc kto mówił, że papież ma tylko obowiązek nadzorowania lub kierowania, a nie najwyższą i pełną władzę rządzenia całym Kościołem… niech będzie wyklęty”.
Dzisiejsze święto przypomina, że Stolica Piotrowa jest podstawą jedności Kościoła. Kościół modli się, aby „pośród zamętu świata nasza wiara pozostała nienaruszona”.

W czasie Mszy dokonuje się obrzędu posypania głowy popiołem. Jest on przygotowywany z gałązek palm lub innych drzew poświęconych w poprzednim roku podczas Niedzieli Palmowej. Akt ten symbolizuje ułomność i przemijalność człowieka, jest znakiem żałoby i pokuty.
Przypominamy, że z Liturgii Godzin w okresie Wielkiego Postu znikają radosne aklamacje Alleluja oraz hymn Ciebie, Boże, chwalimy.
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”.

Po homilii kapłan ze złożonymi rękami mówi:
Drodzy bracia i siostry, pokornie błagajmy Boga Ojca, aby pobłogosławił ten popiół, który nakładamy na nasze głowy na znak pokuty. Po krótkiej modlitwie w milczeniu kapłan mówi: |
|
|
|
Panie Boże, Ty przebaczasz ludziom, którzy się upokarzają i starają się zadośćczynić za grzechy, † wysłuchaj łaskawie nasze prośby * i udziel hojnie błogosławieństwa swoim sługom i służebnicom, którzy będą posypani tym popiołem, † niech wytrwają w czterdziestodniowej pokucie, * aby mogli z oczyszczonymi duszami uczestniczyć w paschalnym misterium Twojego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków.
Albo: Boże, Ty nie chcesz śmierci grzeszników, lecz ich nawrócenia, † wysłuchaj łaskawie nasze prośby i racz w swojej dobroci pobłogosławić ten popiół, którym zamierzamy posypać nasze głowy, * spraw, abyśmy uznając, że jesteśmy prochem i w proch się obrócimy, † przez gorliwe pełnienie czterdziestodniowej pokuty otrzymali odpuszczenie grzechów, * i nowe życie na podobieństwo Twojego zmartwychwstałego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków.
Kapłan kropi popiół wodą święcona nic nie mówiąc. Następnie kapłani posypują popiołem obecnych, mówiąc do każdego z nich: Nawracajcie się i wierzcie Ewangelii. Albo: Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz. |
Posypmy glowy popiolem
Stańmy w obliczu wszystkich wieków ludzkości i zobaczmy, że w każdym pokoleniu Pan udzielał sposobności do pokuty tym, którzy pragnęli się do Niego nawrócić. Głosicielem pokuty był Noe i ci, którzy go posłuchali, zostali uratowani. Jonasz przepowiadał Niniwitom zagładę, oni jednak czyniąc pokutę za grzechy przebłagali Boga swoimi modlitwami i choć byli bardzo daleko od Niego, dostąpili zbawienia.
O pokucie mówili słudzy Bożej łaski, natchnieni Duchem Świętym. Mówił o niej również pod przysięgą sam Pan wszechrzeczy: „Na moje życie! Ja nie pragnę śmierci grzesznika, lecz jego nawrócenia”. I dodał jeszcze to sławne oświadczenie: „Opamiętajcie się, domu Izraela, od waszej nieprawości. Powiedz synom mojego ludu: Jeśliby grzechy wasze sięgały od ziemi aż do nieba, gdyby były bardziej czerwone niż szkarłat i bardziej czarne niż pokutny wór, a nawrócilibyście się do Mnie całym sercem i powiedzielibyście: «Ojcze», nakłonię ku wam jako ku narodowi świętemu ucha mego”.
Tak więc chcąc, by Jego umiłowani stali się uczestnikami pokuty, wzmocnił ową wypowiedź aktem swej wszechmocnej woli.
Dlatego winniśmy się ochoczo poddać tej pełnej chwały i uwielbienia woli. Błagając na klęczkach miłosierdzie Boga i Jego łaskawość, uciekajmy się do Jego zmiłowania i zdajmy się na nie, porzucając próżne uczynki, a także zwady i zawiści, które prowadzą do śmierci.
Bądźmy zatem, bracia, pokornego ducha, wyrzekając się wszelkiej próżności, pychy, zapamiętania i gniewu. Czyńmy to, co zostało napisane. Mówi bowiem Duch Święty: „Mędrzec niech się nie szczyci swą mądrością, siłacz niech się nie chełpi swą siłą ani bogaty niech się nie przechwala swym bogactwem, lecz kto się chlubi, niech się w Panu chlubi szukając Go i czyniąc Jego prawo i sprawiedliwość”.
Miejmy szczególnie w pamięci słowa Pana Jezusa, które wypowiedział pouczając o sprawiedliwości i wyrozumiałości. Mówił zaś tak: „Bądźcie miłosierni, a dostąpicie miłosierdzia; przebaczajcie, aby i wam przebaczono; tak jak wy czynicie, i wam będą czynić; jak dajecie, tak i wam będzie dane; jak sądzicie, tak sami będziecie osądzeni; jaką okazujecie łagodność innym, takiej i sami doświadczycie; jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą”.
Niech te nakazy i polecenia będą dla nas podporą, abyśmy mogli zawsze kroczyć pokornie drogą posłuszeństwa Jego świętym słowom. Mówi bowiem w innym miejscu: „Na kogóż wejrzę, jeśli nie na ubogiego i skruszonego duchem, który drży na moje słowa?”
Będąc uczestnikami licznych i wspaniałych wydarzeń wracajmy ustawicznie do tego pokoju, który nam został przekazany na samym początku, a mając pilnie utkwiony wzrok w Rodzicu i Stwórcy całego świata, przylgnijmy mocno do Jego łaski oraz wzniosłych i przeobfitych darów pokoju.

Komentarz do pierwszego czytania
Joel wskazywał na sens pokuty i przebaczenia w życiu człowieka. Ten, który uczynił zło i który wpadł w niewolę grzechu, dał się jemu skrępować, może wszakże wyzwolić się ku dobru „przez post i płacz, i żałobę”. Podjęcie tych czynów pokuty zarówno prowadzi do nawrócenia, jak i je wyraża. Nie może być ono „częściowe”, lecz całkowite – „całym sercem”.
W religii biblijnego Izraela serce symbolizuje, wyraża całego człowieka, zarówno jego sferę duchową, jak i cielesną – materialną. Konieczne jest nawrócenie, przemiana tego wszystkiego, co o człowieku stanowi, co go tworzy – konstytuuje, wyraża. Serce to nie tylko emocje, uczucia, ale rozum, wola, pragnienia. Te wszystkie sfery człowieczeństwa „powołane” są do nawrócenia. Ma ono jasno określony kierunek. Zawsze zwrócone jest ku Bogu. Nie jest to Bóg odległy, daleki, lecz „Bóg nasz”, ogarniający swoimi łaskami los każdego człowieka, obejmujący go miłosiernym „spojrzeniem”. Bóg „dotknięty”, urażony złem człowieka nie jest wszakże skory do gniewu. Bóg nie reaguje jak człowiek. Wszechmogący Pan współczuje zawsze człowiekowi. Nie chce zsyłać na niego nieszczęścia.
Do pokuty, pozwalającej człowiekowi uświadomić, kim jest, wezwani są wszyscy bez wyjątku. Pokuta nie oznacza samoudręczenia. Nie wyraża się przez akty autoagresji, które miałyby stanowić zapłatę za zaciągniętą winę, będącą konsekwencją grzechu. Do pokutowania wezwana została wg proroka Joela „święta społeczność”, a zatem starcy, jako protoplaści rodu oraz dzieci, będące nadzieją przyszłości, w których przeszłość – tradycja spotyka się z przyszłością, z tym, co ma nadejść. Pokutować mają matki oraz ich dzieci – niemowlęta ssące piersi. Akty pokutne to zadania dla oblubieńca i oblubienicy – małżonków zaczynających wspólne życie. Wezwanymi przez Boga do pokuty są i ci, którzy wzywają wiernych do nawrócenia – kapłani. Oni, jako słudzy Jahwe, mają dawać przykład nawrócenia tym, którym przewodzą i za których składają ofiary.
Nawrócenie każdego z osobna i wszystkich razem ma ochronić ich przed niezbożnością ludzi wątpiących w Boga i przeczących Jego istnieniu. „Gdzie jest ich [wasz] Bóg?” – pytają dziś ludzie szukający odpowiedzi na zapytanie o sens życia. Bóg jest w sercu tych, który odwracają się od zła i którzy wybierają dobro! W ten sposób wciąż na nowo stwarzają świat, odnawiają go, czynią nowym.
Symbolem wzywającym do nawrócenia jest popiół. Proch ziemi ma uświadomić człowiekowi znaczenie przemijania. Popiół oznacza równocześnie początek i koniec. Z prochu ziemi – z popiołu Bóg uczynił człowieka, dając mu tchnienie życia, by ono trwało wiecznie mimo doczesnego, chwilowego trwania na ziemi. Życie człowieka jest podążaniem od tego, co czasowe, przemijalne do tego, co niezmienne i nigdy się niekończące. Na tejże drodze nawracającym się powinni towarzyszyć prorocy, w tym Joel.
„Zmiłuj się nade mną, Boże, w miłosierdziu swoim” – to akt strzelisty wypowiadany przez wieki przez chrześcijan różnych Kościołów i wspólnot eklezjalnych. Bóg miłosierny okazuje człowiekowi wyrozumienie, litość, miłość. Człowiek swoimi siłami nie jest w stanie wyzwolić się ze zła popełnionego przez siebie. Nie obmyje sam siebie z winy, ani nie oczyści z grzechu. Może to uczynić z Bożą pomocą, kiedy zwróci się ufnie do Boga z prośbą o przebaczenie.
Konieczne jest postawienie siebie w prawdzie przed obliczem Boga, ale też i stanięcie w prawdzie przed sobą. Grzech tego, który go popełnił, obecny w jego pamięci, świadomości, nie może go przecież zniszczyć. I chociaż grzesznik go „widzi”, to jedynie po to, by go znowu nie wybrać i nie popełnić.
Istotą każdego grzechu jest obraza Boga. Wszechmogący jednakże nie obraża się irracjonalnie tak, jak to czynią ludzie w relacjach między sobą. Ów zwrot antropomorficzny wskazuje na głębię relacji między Bogiem i człowiekiem, na intymność tych odniesień, na walor wrażliwości w komunikacji – komunii człowieka z Bogiem.
Słowa modlitwy zanoszonej wraz z Psalmistą mają moc stwórczą. Winny być jak najczęściej wypowiadane: „Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha”. Działanie Boże w człowieku daje jemu radość i ufność, które skutecznie chroni przed złem.
Psalm 51 może być wznoszony ku Bogu w intencji tych osób, których mógł spotkać gniew Boży, mający ostatecznie cel wychowawczy, służący dobru człowieka.
Wyzwolony mocą krzyża z grzechu i jego konsekwencji nie może skazywać siebie na bierność. Wezwany jest do współpracy z Ukrzyżowanym Jezusem. W ten sposób wysłużona na drzewie krzyża świętego łaska okaże się owocująca – owocna.
„Wykonywanie” uczynków pobożnych nie powinno dziać się na oczach widzów, tym bardziej postronnych. Dobre czyny nie stanowią gry aktorskiej, kiedy odgrywający ją liczy na aplauz i oklaski otoczenia.
Bóg widzi każdy dobry uczynek człowieka, podejmowany bez nagłaśniania. Czyniący dobro nie może prowadzić kalkulacji oczekując zapłaty za swoją wspaniałomyślność, bezinteresowność. Boża ekonomia nagrody i kary nie ma nic wspólnego z ludzkimi rachunkami, z ludzką buchalterią.
Słowo „jałmużna” niemal zniknęło ze współczesnego języka. Usunęło się z mowy potocznej, a nawet religijnej dając pierwszeństwo takim pojęciom jak: „dobroczynność”, czy „posługa charytatywna”. I chociaż słowo jałmużna zdaje się być nie tylko zapomniane, ale też i „dyskryminowane”, to rzeczywistość nim oznaczana istnieje. Jałmużna nie może być dziełem raz tylko podejmowanym w okresie Wielkiego Postu lub w innych okolicznościach pokutnych. Winna być dziełem permanentnym, wciąż uaktualnianym, bowiem ludzie cierpiący, potrzebujący, czekający na gest życzliwości będą obecni w świecie aż po kres jego istnienia.
Post, jako wyraz wdzięczności za wielkie dzieła objawiającego się Boga, nie stanowi działania spektakularnego, kierowanego egoistycznymi pobudkami. Post nie jest podejmowany, by inni ludzie podziwiali czyjegoś ducha ascezy. Człowiek prowadzący post pragnie, by Bóg zauważył jego skruszone serce. Ten, który nie przyjmuje przez jakiś czas pożywienia (np. w określone dni), tym samym składa Bogu dar z niespożytego pokarmu, jednocześnie wskazując na Stworzyciela jako Pana wszystkich środków do życia i w ogóle życia.
Ten, który pości, ma namaścić swoją głowę. W ten sposób pokazuje Bogu, a nie innym ludziom, że podejmuje trud wyrzeczenia i dystansuje się od poklasku widzów jego ascezy. Jednocześnie afirmuje siebie w swojej królewskiej i kapłańskiej godności, jako tego, który przyjął namaszczenie olejem tylko dla Boga.
Wielkopostny program każdego chcącego się nawrócić powinien sprowadzić się do spełnienia trzech imperatywów: „1. Więcej się modlić; 2. Więcej pościć i 3. Być gotowym na wszelkie umartwienia i ofiary”. Wielki Post jest [bowiem] bramą, dzięki której przez śmierć przechodzimy do życia. Zaryzykujmy dziś przekroczenie tej bramy śmierci, duchowego umierania, ofiary umartwienia, by później w zamian za włożony wysiłek otrzymać to, co się nazywa autentycznym, prawdziwym Bożym życiem” (ks. Stanisław Grzybek, Biblia na co dzień. Komentarz do Ewangelii, Kraków 1975, s. 130, 133).

Okryj mnie, Panie, swoim miłosierdziem według Twojej hojności. W ogromie Twej dobroci zamień w proch to, co powinno umrzeć dla Ciebie.
![]() |
Od IV w. chrześcijanie rzymscy znali i obchodzili święto Katedry świętego Piotra, wspominając, że Apostoł był biskupem tego miasta. W ten sposób składali hołd św. Piotrowi za to, że właśnie w Rzymie założył gminę chrześcijańską i miasto to obrał za stolicę chrześcijaństwa. Ponieważ jednak święto wypadało dawniej często podczas postu, dlatego w wielu stronach, np. w Galii, zaczęto je obchodzić 18 stycznia. Z biegiem lat ustaliły się zwyczajowo dwa święta: 18 stycznia Katedry św. Piotra w Rzymie, a 22 lutego Katedry św. Piotra w Antiochii. Według bowiem bardzo dawnej tradycji św. Piotr miał najpierw założyć swoją stolicę prymasa Kościoła Chrystusowego w Antiochii, gdzie przebywał kilka lat, zanim udał się ok. 42 roku do Rzymu i tam poniósł śmierć męczeńską. W 1558 roku papież Paweł IV ustalił ostatecznie 18 stycznia jako pamiątkę wstąpienia na tron rzymski św. Piotra, a 22 lutego na obchód święta objęcia stolicy w Antiochii. Oba święta obchodzone początkowo w Rzymie Paweł IV rozszerzył obowiązkowo na cały Kościół łaciński.
W bazylice św. Piotra w Rzymie za głównym ołtarzem, w absydzie, jest tron (katedra), na którym miał zasiadać św. Piotr. Do V w. znajdował się on w baptysterium bazyliki św. Piotra. Drogocenna relikwia składa się jedynie z wielu kawałków drewna, spojonych od dawna bogato zdobionymi płytami z kości słoniowej. Słynny budowniczy bazyliki św. Piotra, Jan Wawrzyniec Bernini (+ 1680), zamknął ów tron w potężnej, marmurowej budowli. Ta właśnie katedra stała się symbolem władzy zwierzchniej w Kościele Chrystusa tak w osobie świętego Piotra, jak również jego następców. Święto to jest więc z jednej strony aktem wdzięczności Rzymian za to, że św. Piotr tak bardzo wyróżnił ich miasto, z drugiej zaś strony – jest okazją dla wiernych Kościoła okazania następcom św. Piotra wyrazu czci. Tron, na którym zasiadał św. Piotr, obecny stale w kościele, gdzie papież odprawia nabożeństwa i sprawuje liturgię dnia, jest nieustannym świadectwem, że biskupi rzymscy mają tę samą władzę nad Kościołem Chrystusa, jaką miał Piotr; że następcami Piotra mogą być tylko biskupi rzymscy.
Teksty ewangeliczne podają nam wiele przykładów, że Chrystus Pan spomiędzy wszystkich Apostołów wyróżniał w sposób szczególniejszy św. Piotra. Warto przypomnieć w tym miejscu dwa: obietnicę prymatu i jej wypełnienie:
Wspomniany tekst znajduje się we wszystkich starożytnych kodeksach i przekładach. W jego autentyczność nie można więc naukowo wątpić. Słowa obietnicy są skierowane jasno i wyraźnie tylko do św. Piotra. Skierował zaś je Pan Jezus publicznie, wobec wszystkich Apostołów. Obrazy: opoka, klucze, władza związywania i rozwiązywania – to wszystko są znane powszechnie symbole władzy.
Pan Jezus faktycznie oddał św. Piotrowi najwyższą władzę w swoim Kościele:
Chrystus w przekazaniu władzy posłużył się znanym powszechnie symbolem owczarni i pasterza. W słowach jednoznacznych, wobec świadków – Apostołów, uczynił Piotra pasterzem swojej owczarni. Ojcowie Kościoła przez termin „baranki” rozumieją wiernych, a przez wyraz „owce” – matki tychże baranków, czyli biskupów i kapłanów Kościoła.
Piotr faktycznie sprawował najwyższą władzę w Kościele po wniebowstąpieniu Pana Jezusa. Mamy na to wiele dowodów, które nam przekazał św. Łukasz w Dziejach Apostolskich. To Piotr proponuje w miejsce Judasza wybór następcy (Dz 1, 15-26). Jego propozycja zostaje przyjęta. Piotr przemawia do tłumu w dzień Zesłania Ducha Świętego (Dz 2, 5-38) i do najwyższej Rady żydowskiej (Dz 4, 5-12). Piotr został aresztowany przez Heroda jako głowa Kościoła (Dz 12, 1-19). To w końcu Piotr rozstrzyga na soborze apostolskim, żeby ewangelizację rozszerzyć także na pogan i że neofitów nawróconych z pogaństwa należy zwolnić z nakazów judaizmu (Dz 15, 1-12).
O pobycie św. Piotra w Rzymie piszą Ojcowie apostolscy. Św. Klemens I Rzymski (koniec wieku I) pisze o męczeńskiej śmierci św. Piotra i Pawła w Rzymie. Św. Ignacy (+ 107) mówi w Liście do Rzymian: „Nie jak Piotr i Paweł rozkazuję wam”. Św. Papiasz (I-II w.) podaje, że Marek napisał Ewangelię wtedy, gdy Piotr był w Rzymie (Euzebiusz, Historia Kościoła, III, 39). Św. Ireneusz (+ 202) relacjonuje: „Mateusz wydał między Żydami w ich języku Ewangelię wtedy, gdy Piotr i Paweł w Rzymie głosili Ewangelię i zakładali Kościół” (Adversus haereses, III 1, c. 1). Tertulian (+ ok. 240) zapisał: „Jeśli przybędziesz do Italii, masz Rzym… O, jak szczęśliwy to Kościół, któremu całą naukę wraz ze swoją krwią przekazali Apostołowie, gdzie Piotr rodzajem męki zrównany z męką Pańską, gdzie Paweł ukoronowany śmiercią Jana” (De praescripto, c. 36). Wreszcie świadectwo św. Kajusa, kapłana rzymskiego (ok. 210): „Mogę pokazać ci groby Apostołów Piotra i Pawła. Bo gdy pójdziesz do Watykanu albo w kierunku Ostii, znajdziesz groby tych, którzy ten Kościół założyli” (Euzebiusz, Historia Kościoła, II, 25).
Dowodem najwymowniejszym, że św. Piotr był w Rzymie i że tam poniósł śmierć męczeńską, jest jego grób. Według podania miał on znajdować się w bazylice św. Piotra pod konfesją. Badania przeprowadzone przed rokiem 1950 potwierdziły głos tradycji. Znaleziono tam śmiertelne szczątki Apostoła.
Współcześnie wśród chrześcijan istnieją jednak spory dotyczące zakresu władzy papieża. Z tego powodu Sobór Watykański I (1870) wydał następujące orzeczenie dogmatyczne: „Nauczamy przeto i orzekamy, według świadectw Ewangelii, że Chrystus Pan bezpośrednio i wprost św. Piotrowi Apostołowi obiecał i powierzył prymat władzy nad całym Kościołem Bożym… Jeśliby tedy kto powiedział, że św. Piotr Apostoł nie jest przez Chrystusa Pana ustanowiony księciem wszystkich Apostołów i głową widzialną całego Kościoła walczącego, albo że otrzymał on od tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa wprost i bezpośrednio tylko honorowy a nie prawdziwy prymat władzy, niech będzie wyklęty”.
Biskupi rzymscy zawsze uważali się i byli uważani za bezpośrednich następców św. Piotra Apostoła. Warto podać przynajmniej kilka przykładów:
W latach 93-96 wybuchł w Koryncie spór gwałtowny pomiędzy wiernymi a tamtejszą hierarchią. Pomimo że żył jeszcze w Efezie św. Jan Apostoł, hierarchia Koryntu odwołuje się do biskupa Rzymu, którym był wówczas św. Klemens I. Ten wystosował do chrześcijan w Koryncie bardzo autorytatywny list.
Św. Wiktor I ok. 190 roku wysyła do wszystkich biskupów list, wzywający ich, aby zwołali synody i rozpatrzyli sprawę daty Wielkanocy. Kiedy synod w Efezie uchwalił datę przeciwną tej, jaką wprowadził papież, św. Wiktor rzucił na tamtejszych biskupów klątwę.
Św. Stefan I (+ 267) pod groźbą klątwy nakazał biskupom Afryki ze św. Cyprianem na czele uznać chrzest udzielony przez heretyków za ważny. Mimo oporu jednostek wszyscy biskupi opowiedzieli się wówczas za papieżem.
Św. Juliusz I (+ 352) w liście do biskupów Afryki użala się, że bez jego wiedzy złożono ze stolicy biskupiej św. Atanazego, patriarchę Aleksandrii, a przecież powinni wiedzieć, „że jest zwyczajem naprzód pisać do nas, aby stąd według sprawiedliwości wszystko było rozstrzygnięte”. Tak więc papieże rozciągali władzę nawet nad patriarchami.
Św. Syrycjusz (+ 399) uzasadnia troskę o czystość wiary tym, że „nosi ją w nas Apostoł Piotr, który nas, dziedziców swych, strzeże”.
Na Soborze Efeskim (431) legat papieski zasiadał na honorowym miejscu zaraz obok cesarza. A oto fragment jego przemówienia: „Nikomu to nie jest wątpliwym, owszem wszystkim wiekom jest znane, że św. Piotr, Książę i Głowa Apostołów, kolumna wiary i fundament katolickiego Kościoła, otrzymał od Pana naszego Jezusa Chrystusa… klucze królestwa niebieskiego. Dana mu została władza związywania i rozwiązywania, który aż do tego czasu i zawsze w swych następcach żyje i sądzi. Tegoż tedy według kolejności następca, najświątobliwszy Ojciec nasz, biskup Celestyn, nas, zastępców swoich, na ten synod posłał”. Na ponad 200 biskupów tam zebranych nikt nie zaprotestował.
Podobnie nikt nie wyraził sprzeciwu, kiedy na Soborze Chalcedońskim (451) przemówił legat papieski, nazywając papieża wprost „Głową wszystkich Kościołów”, chociaż było wówczas zgromadzonych ok. 600 biskupów. Kiedy odczytano na tymże soborze list papieża św. Leona, potępiający błędy Eutychesa, zgromadzeni ojcowie zawołali: „Piotr przez Leona przemówił!”.
Stąd też Sobór Watykański I miał prawo orzec: „Nauczamy przeto i oświadczamy, że Kościół Rzymski z ustanowienia Pana posiada naczelną władzę nad wszystkimi Kościołami. Władza ta Kościołowi Rzymskiemu przysługuje na mocy zwykłego porządku rzeczy. Tę władzę biskup rzymski otrzymał bez niczyjego pośrednictwa… Względem niej mają też obowiązek hierarchicznej uległości i posłuszeństwa pasterze każdego obrządku i każdego stopnia godności oraz wierni, tak każdy z osobna, jako też wszyscy razem wzięci, nie tylko w sprawach wiary i obyczajów, ale również w tych, które należą do karności i rządów Kościoła na całym świecie… Jeśliby więc kto mówił, że papież ma tylko obowiązek nadzorowania lub kierowania, a nie najwyższą i pełną władzę rządzenia całym Kościołem… niech będzie wyklęty”.
Dzisiejsze święto przypomina, że Stolica Piotrowa jest podstawą jedności Kościoła. Kościół modli się, aby „pośród zamętu świata nasza wiara pozostała nienaruszona”.

https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?

https://www.youtube.com/watch?
Rosyjskie siły jądrowe w stanie gotowości
Według Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Rosja zorganizowała test demonstracyjny swojego scentralizowanego systemu kierowania walką Monolit. Na wyższy stopień gotowości bojowej został postawiony system Strategicznych Sił Jądrowych.
Rosjanie rozpoczęli przygotowania komponentów strategicznych sił nuklearnych do wystrzeliwania morskich i lądowych pocisków balistycznych oraz powietrznych pocisków manewrujących.
BARDZO TOLERANCYJNI SĄ HIERARCHOWIE W EPISKOPACIE W POLSCE, BO SĄ OBOJĘTNI NA PROŚBY BOGA Jezusa CHRYSTUSA A CHĘTNI DO REALIZOWANIA PRÓŚB INNYCH RELIGII. CI APOSTOŁOWIE PANA BOGA POWINNI SAMI GO PYTAĆ, A WTEDY BY Uwierzyli W KAŻDE SŁOWO BOŻE W POKORZE. TOLERANCYJNI SĄ TO ZNACZY ŻE STAWIAJĄ SIĘ W MIEJSCE BOGA I OBOJĘTNA JEST IM JEST BOŻA TRWOGA.
ZAWSZE JEST KTOŚ WINIEN A W TAKICH PRZYPADKACH TYLKO I WYŁĄCZNIE SĄ WINNI RZĄDZĄCY PREMIER, PREZYDENT I CAŁY RZAD, BO JEŚLI Z MORDERCAMI, NIE WALCZY – TO JEST WSPÓŁWINNY. TAK SAMO WINNI SĄ I WSPÓŁWINNI HIERARCHOWIE W EPISKOPACIE JEŚLI AKCEPTUJĄ TE MORDERSTWA A NIE SŁUCHAJĄ I NIE PYTAJĄ SWEGO ŻYJĄCEGO PRZEŁOŻONEGO BOGA WSZECHMOGĄCEGO.
Zamordowali kolejnego lekarza po śp. dr Hałacie – mówiącego PRAWDĘ !!!
dr Piotr Wojciechowski nie żyje. Ku Pamięci Wielkiego Patrioty, Polaka i Kamrata…Piotr… 18-02-2023 odszedł nasz Kamrat, dr Piotr Wojciechowski zaszczuty przez izby lekarskie. Mąż Ojciec Syn Major Rezerwy, specjalista w dziedzinie anestezjologii i pomocy terapii, lekarz zespołu reanimacyjnego, pracował na oddziale covidowym. Cześć Jego Pamięci!
https://gloria.tv/post/ 1kMXoFGryDmC6HjWT8Nw1ESyE
Dr Piotr Wojciechowski – mam dowody na śmierć po „szczepionce” na Covid-19
https://gloria.tv/post/
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
Kochani,
przesyłam jak co roku info o rozważaniu codziennym przez 24 godz. Męki Pana Jezusa przez cały Okres Wielkiego Postu, na które można się zgłosić (dane w załączniku) i link dosklepu Fundacji KuBogu, która rozprowadza 24 godziny Męki wg L.Piccaretti i nie tylko tą pozycję.
Dzisiaj – niedziela 19.02.2023 – dostałam wiadomość, że fra Elia może przyjechać do Polski na początku maja i w połowie czerwca, będą to 2 misje na terenie Polski Wschodniej, bo w tamte okolice nie zdążyliśmy przez zarazę się udać. Przypominam też, że jutro tj 20.02. – fra Elia ma swoje urodziny, proszę więc o modlitwę i Komunię Świętą w Jego intencji.
Przypominam o naszej pielgrzymce do Medziugorja od 12 do 19 marca, będą to rekolekcje wielkopostne prowadzone przez ks. Stanisława Kozioł. Nocleg po drodze jest w Ludbregu – sanktuarium Krwi PJ, spotkanie imieninowo-urodzinowe w Zagrzebiu u o. Jozo Zovko, spotkanie z o. Petarem Ljubiciciem (od tajemnic) w Humcu, nawiedzenie grobu Męczenników w Sirokim Brijegu, wyjazd do Tihaljiny, zawierzenie Gospie, udział w dorocznym objawieniu dla Mirjany i w codziennym u Marii Pavlović. Przesyłam plakat (lekki do internetu) i ogłoszenie z prośbą, aby udostępnić w Waszych miejscach zamieszkania. Plakat do wydrukowania lepszej jakości mogę przesłać już na indywidualne zgłoszenie, aby nie zapychać skrzynek pocztowych. Bóg zapłać. ewa jurasz
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !!
Ewa, uruchomiliśmy w końcu nasz sklep online, mamy bardzo dobre zestawy i promocje.Książki tylko katolickie,dużo modlitewników, duchowości Maryjnej i oczywiście o duszach czyśćcowych.
https://sklep.kubogu.com.pl/
https://sklep.kubogu.com.pl/
Możesz rozesłać dalej ?
AVE MARIA
Jola
Jolanta Cherbanska
Vice Prezes
Tel.: +48 515-827-523
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?

Polska pod okupacją Unii Europejskiej Unia to korporacja SS i Gestapo to biznes rodzinny
https://www.facebook.com/watch/?v=716993220055567
TO OFICJANIE WIDAĆ, SŁYCHAĆ I CZUĆ – KIEROWANA PRZEZ DEMONICZNYCH LUDZI BEZ SUMIEŃ I SERC,
KTÓRYCH LUCYFER ICH PAN DO WIECZNEGO OGNIA PIEKIELNEGO Z CHĘCIĄ WRZUCI.
Sensacyjne przemówienie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w sprawie pokoju na Ukrainie
https://www.youtube.com/watch?


https://gloria.tv/post/
https://www.youtube.com/watch?
ks. Cyprian Kostrzewa SSP
Edycja Świętego Pawła