Szkaplerz Niepokalanego Serca Maryi – możesz go umieścić w miejscu gdzie trzeba modlitwy, nawet bez wiedzy danej osoby
Szkaplerz Niepokalanego Serca Maryi zwany również Zielonym Szkaplerzem został objawiony Siostrze Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, Siostrze Justynie Bisqueyburu. Szkaplerz będzie wyjednywał łaskę zdrowia chorym, dar wiary wśród niewierzących, grzesznikom łaskę nawrócenia, a także zapewni im szczęśliwą śmierć. Szkaplerz został zatwierdzony przez papieża Piusa IX.
Szkaplerz może być również umieszczony w miejscu, gdzie ktoś szczególnie potrzebuje modlitwy, sakramentów świętych, nawet bez wiedzy tej osoby. Wystarczy, że inna osoba o tym wie i modli się za nią.
Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej
Podczas pierwszego objawienia, które miało miejsce podczas modlitwy 18 stycznia 1840 roku w Domu Macierzystym Sióstr Miłosierdzia przy ulicy du Bac w Paryżu, Siostra Justyna zobaczyła Najświętszą Maryję Pannę. Siostra Justyna była wówczas Seminarzystką (nowicjuszką). Według relacji Siostry Justyny Najświętsza Maryja Panna miała na sobie białą długą suknię okrywającą Jej obnażone stopy, jasnoniebieski płaszcz bez welonu na głowie a włosy Matki Najświętszej opadały na ramiona. W rękach trzymała swe Serce, z którego wychodziły jasne płomienie.
W czasie pobytu w Seminarium Siostra Justyna miała łaskę kilkakrotnego widzenia Najświętszej Dziewicy. Przez to Bóg miał na celu pogłębić nabożeństwo do Matki Najświętszej w sercu młodziutkiej Siostry.
Tego samego roku Siostra Justyna ukończyła Seminarium i została posłana do służby Chrystusowi w Ubogich. Zamieszkała we wspólnocie Sióstr w Blangy i podjęła posługę nauczania dzieci w tamtejszej szkole. Dnia 8 września 1840 roku, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny podczas rozmyślania, miało miejsce objawienie zielonego szkaplerza. Niepokalana trzymała w prawej ręce swoje Serce, z którego górą wychodziły jasne płomienie, a w lewej szkaplerz: kawałek zielonego sukna z tasiemką tego samego koloru. Na jednej stronie materiału widniała postać Niepokalanej wskazującej na swoje Serce, a na drugiej Serce przebite mieczem otoczone napisem: „Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej”.
Jednocześnie Siostra Justyna słyszała wewnętrzny głos wyjaśniający znaczenie tego co widziała. Zrozumiała, że powinna postarać się, aby jak najszybciej sporządzić szkaplerz według podanego wzoru. Będzie on wyjednywał łaskę zdrowia chorym, dar wiary wśród niewierzących, grzesznikom łaskę nawrócenia, a także zapewni im szczęśliwą śmierć.
Szkaplerz został zatwierdzony przez papieża Piusa IX
Od samego początku osoby posługujące się Zielonym Szkaplerzem doświadczały licznych i niezwykłych łask. „Skuteczność” Zielonego Szkaplerza polega na nabożeństwie do Maryi Niepokalanej oraz na miłości i ufności względem Niej. Ona, Pośredniczka wszelkich łask, zawsze stoi przed tronem Boga w postawie błagalnej za nami, Jej dziećmi.
Siostra Justyna w ciągu całego swego życia zachęcała swoje Siostry do wytrwałej modlitwy do Dziewicy Maryi, chociaż nikt z wyjątkiem Przełożonych, nie wiedział o tym, że to ona dostąpiła tego zaszczytu widzenia Matki Najświętszej. Często powtarzała: „Kochajcie Najświętszą Pannę. Kochajcie Ją bardzo”.
Misja Zielonego Szkaplerza i wezwanie do ufnej modlitwy i dziś są aktualne, gdy tak wielu ludzi nie wierzy w Boga i od Niego odchodzi. Odchodzi od tego, który jest Źródłem wszelkiej miłości i szczęścia. Szkaplerz może być również umieszczony w miejscu, gdzie ktoś szczególnie potrzebuje modlitwy, Sakramentów Świętych, nawet bez wiedzy tej osoby. Wystarczy, że inna osoba o tym wie i modli się za nią. Niech Najświętsza Maryja Panna nieustannie za nami oręduje.
Więcej: http://szarytki.waw.
Ode mnie:
Ja zielony szkaplerz mam już od kilku lat, dziś też dostałam drugi i wiem komu go „podłożę” z modlitwą w sercu.
Kilka słów o figurze Matki Bożej:
„Figura Matki Bożej, która nawiedza naszą Prowincję, pochodzi z klasztoru św. Kazimierza w Krakowie – Domu Głównego Prowincji. W ten sposób staje się ona niejako znakiem jedności nas wszystkich, którzy pragniemy uciekać się pod macierzyńską opiekę i obronę Najświętszej Maryi Panny. Na początku ubiegłego wieku, kiedy nasza Ojczyzna pozbawiona była jeszcze suwerenności na skutek rozbiorów, figura ta towarzyszyła pielgrzymom z trzech zaborów, którzy w ramach organizowanych przez nasz Komisariat Ziemi Świętej pielgrzymek narodowych, udawali się pątniczym szlakiem do ziemskiej Ojczyzny Chrystusa”
Bardzo wazne informacje dla zaszczepionych i niezaszczepionych
Do 6000 zł za brak maski i łamanie innych obostrzeń
Freedom Connvoy Ottawa Kanada – Australia ruszyła. Nowe informacje. Co z Polską /Europą?
Pan powiedział mi, że dojdzie do oczyszczenia – ogniem i wodą
Naiwnością byłoby myśleć, że w związku z tym załamaniem trzeba sobie odłożyć kwotę na starość. Bardzo współczuję ludziom, którzy sobie odłożyli miliardy w bankach. Ci najwięcej stracą. Najubożsi przetrwają. I rodziny. Nie deprecjonuję osób żyjących samotnie; potępiam tych, którzy niszczą rodziny. Samotność jest równie piękna jak życie w rodzinie.
A dlaczego rodziny przetrwają?
Tak mi pokazał Pan. Nie rodziny w znaczeniu: ojciec, matka, jedno dziecko, tylko rodziny, które są otwarte na życie, które się nie boją żyć. Tacy ludzie są wytrwali, nie poddają się śmierci, rozpaczy. Jeśli ktoś żyje w komforcie, nie wytrzyma tego.
„Maryja wyciąga nas z bagna”
W ciągu ostatnich dwustu lat rzeczywiście było znacznie więcej objawień niż wcześniej. Maryja jest coraz popularniejszą i coraz bardziej wpływową Osobą na świecie. Jest szybsza niż najszybsi.
Fascynuje mnie ta kobieta. Kiedyś psychiatra mnie badał, żeby ocenić, czy mogę dostać się do zakonu, czy nie. Ta pani, zresztą słynna osoba, zapytała mnie, jaki jest mój ideał kobiety. Powiedziałem, że Matka Boża. Ona stwierdziła, że nierealistycznie patrzę na świat, ale mieszczę się jeszcze w granicach normy i mogę wstąpić do Zakonu.
Maryja naprawdę bardzo mi się podoba, kocham Ją, fascynuje mnie Jej osobowość, szybkość, bystrość, piękno, urok.
Mistycy powtarzali i powtarzają, że nadejdzie czas próby. Czy jest jakiś sposób, by się do niego przygotować?
Biblia, spowiedź, Eucharystia i oddawanie się Matce Najświętszej. Nic więcej. Jeśli zrobimy to, co do nas należy, próba będzie promocją. Będzie tak, jak z potopem. Ponieważ Noe był bardzo związany z Bogiem, a inni ludzie byli w bagnie moralnym, kiedy wody przybywało, Noe podnosił się ku górze, a tamci szli na dno.
Potop to łaska. Dla jednych jest przekleństwem, dla drugich błogosławieństwem. Żeby przejść tę próbę, trzeba być w arce. Amen.
o. Augustyn Pelanowski – Frag. Książki Proroctwo

Zawsze postępowałem z miłością

Pierwszą Komunię świętą przyjął w wieku 11 lat (1826). Gdy miał lat 14, rozpoczął naukę u pewnego kapłana-emeryta. Musiał ją jednak po roku przerwać po jego nagłej śmierci. W latach 1831-1835 ukończył szkołę podstawową i średnią. Nie mając funduszów na naukę, Jan musiał pracować dodatkowo w różnych zawodach, by zdobyć konieczne podręczniki i opłacić nauczycieli. Musiał także pomyśleć o własnym utrzymaniu, mieszkając na stancji. Dorabiał nadto dawaniem korepetycji.

8 grudnia 1841 roku napotkał przypadkowo 15-letniego młodzieńca-sierotę, zupełnie opuszczonego materialnie i moralnie. Od tego dnia zaczął gromadzić samotną młodzież, uczyć ją prawd wiary, szukać dla niej pracy u uczciwych ludzi. W niedzielę zaś dawał okazję do wysłuchania Mszy świętej i do przyjmowania sakramentów świętych, a później zajmował młodzież rozrywką. Ponieważ wielu z nich było bezdomnych, starał się dla nich o dach nad głową. Tak powstały szkoły elementarne, zawodowe i internaty, które rychło rozpowszechniły się w Piemoncie. „Zaniósł wiarę, światło i pokój tam, gdzie samotność rodziła nędzę” (z hymnu Liturgii Godzin).
Ten apostoł młodzieży uważany jest za jednego z największych pedagogów w dziejach Kościoła. Zdawał sobie wszakże sprawę, że sam jeden tak wielkiemu dziełu nie podoła. Aby zapewnić stałą pieczę nad młodzieżą, założył dwie rodziny zakonne: Pobożne Towarzystwo św. Franciszka Salezego dla młodzieży męskiej – salezjanów (1859) oraz zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych dla dziewcząt (1872). Będąc tak aktywnym, Jan potrafił odnajdywać czas na modlitwę i głębokie życie wewnętrzne. Obdarzony niezwykłymi charyzmatycznymi przymiotami, pozostawał człowiekiem pokornym i skromnym. Uważał siebie za liche narzędzie Boga.
Rozwinął szeroko działalność misyjną, posyłając najlepszych swoich synów duchowych i córki do Ameryki Południowej. Dzisiaj członkowie Rodziny Salezjańskiej pracują na polu misyjnym na wszystkich kontynentach świata, zajmując jedno z pierwszych miejsc. W dziedzinie wychowania chrześcijańskiego św. Jan Bosko wyróżnił się nie tylko jako jeden z największych w dziejach Kościoła pedagogów, ale zostawił po sobie kierunek-szkołę pod nazwą „systemu uprzedzającego” (zachowawczego), który wprowadził prawdziwy przewrót w dotychczasowym wychowaniu. Ta metoda wychowawcza nie jest oparta na stosowaniu przymusu, lecz odwołuje się do potencjału dobra i rozumu, jakie wychowanek nosi w swoim wnętrzu. Wychowawca, w pełni szanując wolną wolę młodego człowieka, staje się mu bliski i towarzyszy mu na drodze autentycznego wzrastania. System zapobiegawczy polega na uprzedzaniu czynów podopiecznego tak, aby nie doprowadzić do zrobienia przez niego czegoś niewłaściwego.
Nie mniejsze zasługi położył św. Jan Bosko na polu ascezy katolickiej, którą uwspółcześnił, uczynił dostępną dla najszerszych warstw wiernych Kościoła: uświęcenie się przez sumienne wypełnianie obowiązków stanu, doskonalenie się przez uświęconą pracę. Najświętsza Maryja Panna i św. Józef nie poszli w swoim życiu codziennym drogą nadzwyczajnych pokut czy też wielu godzin modlitwy. Wszystko jednak czynili dla wypełnienia woli Bożej, dla Jezusa. W ten sposób wszystkie ich czynności były aktem czci i miłości Bożej. Ta właśnie tak prosta i wszystkim dostępna asceza salezjańska wyniosła na ołtarze Jana Bosko, Michała Rua, jego następcę, Dominika Savio – jego wychowanka, Alojzego Orione – założyciela Małego Dzieła Boskiej Opatrzności (orionistów) oraz Marię Dominikę Mazzarello – współzałożycielkę Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych, a także Alojzego Versiglia, biskupa, i Kaliksta Caravario, misjonarzy i męczenników w Chinach (+ 25 lutego 1930 r.).
Cały wolny czas Jan poświęcał na pisanie i propagowanie dobrej prasy i książek. Początkowo wydawał je w drukarniach turyńskich. Od roku 1861 posiadał już własną drukarnię. Rozpoczął od wydawania żywotów świątobliwych młodzieńców, by swoim chłopcom dać konkretne żywe przykłady i wzory do naśladowania. Od roku 1877 dla wszystkich przyjaciół swoich dzieł zaczął wydawać jako miesięcznik, do dziś istniejący, Biuletyn Salezjański. Wszystkie jego pisma wydane drukiem to 37 tomów. Ponadto pozostawił po sobie olbrzymią korespondencję.
W czasie kanonicznego procesu naoczni świadkowie w detalach opisywali wypadki uzdrowienia ślepych, głuchych, chromych, sparaliżowanych, nieuleczalnie chorych. Wiemy o wskrzeszeniu co najmniej jednego umarłego. Jan Bosko posiadał nader rzadki nawet wśród świętych dar bilokacji, rozmnażania orzechów czy kasztanów jadalnych. Zanotowano także przypadek rozmnożenia przez Jana Bosko konsekrowanych komunikantów. Najwięcej rozgłosu przyniosły mu jednak dar czytania w sumieniach ludzkich, którym posługiwał się niemal na co dzień, oraz dar przepowiadania przyszłości jednostek, swojego zgromadzenia, dziejów Italii i Kościoła.
Jan Bosko zmarł 31 stycznia 1888 r. Pius XI beatyfikował ks. Bosko 2 czerwca 1929 r., a kanonizował 1 kwietnia 1934 r., w Wielkanoc. Jest patronem młodzieży, młodych robotników i rzemieślników.
W chwili śmierci Założyciela zgromadzenie salezjanów miało 58 domów i liczyło 1049 członków. Obecnie ponad 16 000 salezjanów prowadzi 1830 placówek w 128 krajach świata. Rodzina Salezjańska, do której należą zakonnicy i świeccy żyjący duchowością ks. Bosko, liczy ponad 400 000 członków.
Duchowi synowie św. Jana Bosko, zwani najczęściej salezjanami, przybyli do Polski w 1898 roku. Córki Maryi Wspomożycielki przybyły do Polski w roku 1922. Ze zgromadzenia salezjańskiego wyszli m.in. prymas Polski, kardynał August Hlond (1881-1948) i metropolita poznański Antoni Baraniak (1904-1977). Salezjaninem był bł. Bronisław Markiewicz (+ 1912), który założył na ziemiach polskich zgromadzenie św. Michała Archanioła (michalitów). Z grona polskich salezjanów wywodzi się także bł. August Czartoryski, beatyfikowany przez św. Jana Pawła II 25 kwietnia 2004 r.
W ikonografii św. Jan Bosko przedstawiany jest jako kapłan w sutannie zakonnej. Najczęściej ukazywany jest w otoczeniu młodzieży, której poświęcił swoje życie.

Siostra Łucja, właśc. Lúcia Santos, znana również jako Lúcia de Jesus dos Santos OCD (ur. 22 marca 1907w Aljustrel zm.13 lutego 2005 w Coimbrze) portugalska zakonnica która była świadkiem Objawień Maryjnych ’
https://www.fronda.pl/a/iii-

„Oblicza pandemii”: dr Paweł Basiukiewicz
POLACY BIERZMY PRZYKŁADY Z DOBRYCH WZORCÓW I DO ROBOTY..……
Uczestnicy „Konwoju wolności” oblegają stolicę Kanady.
Premier Trudeau opuścił dom

Dotarcie do Ottawy ogólnokrajowego, wielotysięcznego konwoju przeciwników reżimu sanitarnego skłonił premiera Kanady Justine’a Trudeau do ukrycia się w nieznanym miejscu na terenie „regionu stołecznego” – podały w sobotę media.
„Premier Kanady Justin Trudeau ze względów bezpieczeństwa, z uwagi na sytuację w Ottawie, opuścił wraz z rodziną swój dom Rideau Cottage. Z tego samego powodu nie podano obecnego miejsca pobytu szefa rządu” – podał w ślad za agencją Reutera i telewizją CBC portal Polsatu.
Krótko po tym, gdy okazało się, że rozciągnięta na 70 kilometrów długości kawalkada pojazdów zmierza w stronę stolicy, szef rządu odpowiedzialny za utrzymujące się od wielu miesięcy restrykcje sanitarne postanowił udać się na izolację. Oficjalnym powodem „zniknięcia” premiera był kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.
W sobotę Trudeau postanowił ukryć się jeszcze staranniej. Władze nie podają miejsca jego pobytu w czasie gdy tysiące Kanadyjczyków przy przenikliwym mrozie „oblegają” parlament w Ottawie.
https://pch24.pl/uczestnicy-
Wspmagajmy naszych odważnych i prawych patriotów Modlitwą i sami nie bójmy się walczyć o Prawdę.
BARDZO WAZNE – Rząd pakuje publiczne pieniądze w media, by te reklamowały szczepionki. Do mediów płynie strumień pieniędzy za promocję szczepień. Liderami RMF FM i Polsat.
KPRM – odpowiedź z 22 kwietnia. Sieć obywatelska Watchdog wysłała do pandemicznego resortu zdrowia zapytanie w sprawie promocji szczepień. Ujawniła, kto i za ile emitował spoty i reklamy szprycy oraz komu zlecono druk ulotek. Watchdog opublikował otrzymane zestawienie. W grudniu 2020 roku i styczniu 2021 roku rząd warszawski wykupił czas antenowy i przestrzeń reklamową na propagowanie szprycy u następujących nadawców/wydawców za niebagatelne kwoty:
Grupa RMF – 3 000 000 zł
Polsat Media Biuro Reklamy – 2 574 760 zł
Telewizja Polska – 1 727 956 zł
Polskie Radio S.A. – 1 500 000 zł
Time S.A. (Grupa ZPR Media – tytuły – m.in. Super Express, Radio Eska, Murator) – 1 300 000 zł
Fundacja Lux Veritatis – 400 000 zł
Fratria (wydawca Sieci, wPolityce.pl, wPolsce.
Telewizja Republika – 200 000 zł
Wirtualna Polska – 200 000 zł
Niezależne Wydawnictwo Polskie S.A. (Wydawca Gazety Polskiej, Nowego Państwa) – 200 000 zł
Fundacja Instytutu Nowych Mediów (Wydawca portalu Wszystko, co najważniejsze) – 100 000 zł.
https://nczas.com/2021/08/06/
i
https://nczas.com/2021/04/23/
„Panie Jezu, niech Twoja Krew spłynie na te dusze, aby je wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”….AMEN
MASAKRA !!!…..Austria wprowadza od lutego 2022r obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19….Za brak szczepień grozić będą wysokie grzywny….3,5 tys. euro.
Posłowie i Senatorowie bez obowiązku szczepienia.
i
https://stopnop.com.pl/
PREZES PFIZERA: KORONAWIRUS BĘDZIE KRĄŻYĆ JESZCZE WIELE LAT – ocenił szef koncernu farmaceutycznego Pfizer Albert Bourla we francuskiej stacji BFM TV…………..MASAKRA !!!!!……wirusy, grypa były i będą.
Potrzeba czujności w oczekiwaniu na przyjście Chrystusa. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić i stanąć przed Synem Człowieczym…. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. (ew. wg. Mk 13,35-37)…A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. (ew. wg. Mt. 24, 42-44)
Sympozjum o pandemii u o.Rydzyka oraz spotkanie w K-wie z dr Wodargiem
Maski opadają: to Putin jest celem!

Zachęcam wszystkich, komu leżą na sercu losy Polski (a teraz nawet świata), do uczestnictwa w tej kolejnej Nowennie (od 30 stycznia do 24 marca) .
e-Misja. Statut Kaliski
Jak to jest w tej zdradzanej Polsce – po polsku umieją czytać politycy a nie umieją zrozumieć, że te wszystkie szczepionki są mordercze i zabijają. Ludzie nie chcą się szczepić, bo chcą żyć. Każdy ma wolną wolę i sam decyduje, czy chce żyć, czy nie i niech obłudnicy nas nie zmuszają. Dlaczego nikt nie może zmusić Rządu i posłów aby się poszczepili – bo oni chcą żyć jak i my.
POLACY – WYJEŻDŻAMY DO IDNDII, TAM LUDZIE MOGĄ ŻYĆ BEZ ZMUSZANIA DO SZCZEPIEŃ !!!
https://www.facebook.com/ 100076533158252/posts/ 117272854167153/
|
SZCZEPIENIA RYTUAŁEM PRZEISTOCZENIA. NIESZCZEPIONY PRZESTAJE BYĆ OBYWATELEM.


Grzegorz Braun – ” O DALSZYCH PRZESTEPCZYCH DZIAŁANIACH KNESEJMU POLIN !!!
https://www.youtube.com/watch?
„NARODOWY PROSTY” Czw. 27.1.2022 Aleksander Jabłonowski, Marcin Osadowski@JaOsa NPTV_PL
PILNE! Hipokryzja Konfederacji ws. $zczepień? Mit Czarnka upadł! Piecha „wyskrobie” Polakom wolność?
Szczepienia na covid są niebezpieczne
Medialna ustawka na temat szczepień
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Żydowska agresja w Obozie Oświęcimskim – 77 rocznica wyzwolenia (
http://www.gazetawarszawska.
Polska umiera w ciszy braku własnych skarg.
Jęki Jej konania, dymiące cicho z upadłego już ciała, słychać było na tej ceremonii diabła,wprowadzonej w naszą przestrzeń przez gwizd rogu rabina, bluźnierczo kaleczącego ciszę tej Ziemi Obozu,tak brzemiennie naznaczonej cierpieniem Chrystusowego Narodu,którego Polska się zrzekła,tak samo prosto i lakonicznie jak to uczynił Ezaw.
Kefir chroni przed wirusem Cov19 (
http://www.gazetawarszawska.
Kefir: Ochronna suplementacja diety przed infekcją wirusową
Linki do autorów otwórz panel nakładekReham Samir Hamida aAshwag Shami bMohamed Abdelaal Ali cZakiah Nasser Almohawes bAfrah E. Mohammed bMashael
Mohammed Bin-Meferij b
https://doi.org/10.1016/j.
Kefir i pochodne kefiru mogą hamować aktywność wirusa poprzez modulowanie odpowiedzi układu odpornościowego i/lub powodowanie zakłócenia
adhezji wirusa.•
Mechanizmy przeciwwirusowe kefiru polegają na zwiększeniu produkcji makrofagów i zwiększeniu aktywności cytokin prozapalnych.
Diety kefirowe wykazują działanie przeciwzapalne poprzez hamowanie aktywności cytokin prozapalnych, takich jak IL-1β, TNF-α i IL-6.
Stosowanie kefiru (i jego produktów ubocznych) jako inhibitora ekspresji cytokin prozapalnych u pacjentów z COVID-19 może być realną polityką.
Abstrakcyjny
Choroba koronawirusowa 2019 (COVID-19) to choroba zakaźna wywołana niedawno odkrytym koronawirusem określanym jako „koronawirus zespołu ostrejniewydolności oddechowej 2′ (SARS-CoV-2). Kilku naukowców przetestowało leki i związki przeciwwirusowe w celu przezwyciężenia COVID-19.
„Kefir” to sfermentowany napój mleczny podobny do rzadkiego jogurtu, który jest wytwarzany z ziaren kefiru. Kefir i jego zawartość
probiotyczna mogą modulować układ odpornościowy w celu zahamowania infekcji wirusami (np. Zika, wirusowe zapalenie wątroby typu C, grypa,
rotawirusy). Mechanizmy przeciwwirusowe kefiru obejmują zwiększenie produkcji makrofagów, zwiększenie fagocytozy, zwiększenie produkcji klastra
różnicowania dodatniego (CD4 + ), CD8 + , immunoglobuliny (Ig)G + i IgA +limfocyty B, limfocyty T, neutrofile, a także cytokiny (np. interleukina
(IL)-2, IL-12, interferon gamma-γ). Kefir może działać jako środek przeciwzapalny, zmniejszając ekspresję IL-6, IL-1, TNF-α i interferonu-γ.
Dlatego kefir może być znaczącym inhibitorem „burzy cytokinowej”, która przyczynia się do COVID-19. Tutaj dokonujemy przeglądu kilku badań
ze szczególnym naciskiem na wpływ spożycia kefiru i jego składu drobnoustrojowego na infekcje wirusowe, a także omawiamy dalszy rozwój kefiru
jako ochronnego suplementu diety przeciwko infekcji SARS-CoV-2 poprzez modulowanie odpowiedzi immunologicznej .
Przebudźcie się! Oślepił Was ojciec kłamstwa! | Alan Ames (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Konflikt badacza Andrew Hilla: 40-milionowy grant Fundacji Gatesa kontra pół miliona ludzkich istnień (
http://www.gazetawarszawska.
W oszałamiającym przyznaniu, wirusolog dr Andrew Hill przyznał w rozmowie o powiększeniu, że publikacja jego badań może doprowadzić do
śmierci co najmniej pół miliona ludzi.
Broniąc swojego odwrócenia w sprawie skuteczności iwermektyny w leczeniu COVID-19, omówił swoją „trudną sytuację” i powiedział: „ Mam
tę rolę, w której mam wyprodukować ten artykuł i jesteśmy w bardzo trudna, delikatna równowaga .”
Incydent został opisany w bestsellerze New York Timesa Roberta Kennedy’ego Jr’a, Prawdziwy Anthony Fauci: (
https://www.amazon.com/Real-
)Bill Gates, Big Pharma i globalna wojna z demokracją i zdrowiem publicznym .
Dr Andrew Hill jest starszym wizytującym pracownikiem naukowym w dziedzinie farmakologii na Uniwersytecie w Liverpoolu. Jest także doradcą FundacjiBilla i Melindy Gatesów oraz Fundacji Clintona. Jako badacz WHO oceniający iwermektynę, Hill miał ogromny wpływ na międzynarodowe wytycznedotyczące stosowania tego narkotyku.Hill był wcześniej autorem analizy iwermektyny jako leku na COVID-19, która wykazała, że lek jest niezwykle skuteczny.
6 stycznia 2021 r. Hill entuzjastycznie zeznawał przed panelem wytycznych dotyczących leczenia COVID-19 NIH na poparcie stosowania iwermektyny.
Jednak w ciągu miesiąca Hill znalazł się w „trudnej sytuacji”, jak to określa. Pod presją sponsorów finansujących Hill opublikował
następnie niekorzystne badanie. Jak na ironię, wykorzystał te same źródła, co w oryginalnym studium. Zmieniły się tylko wnioski.
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Obserwator Zachodni. Pandemia jako model wojny hybrydowej (
http://www.gazetawarszawska.
Humanistyka – warunkiem rozpoznawania wojny hybrydowej a błąd
alternatywizmu Jana Pawła II
Pandemia jako model wojny hybrydowej
Streszczenie: Przedstawia się potrzebę interdyscyplinarnego doświadczenia naukowego w naukach humanistycznych i ścisłych w prawidłowej analizie
zarządzania wojną hybrydową. Wykorzystuje się analogizację z zarządzaniem pandemią COVID-19. Wprowadza się nową definicję humanistyki pod
kątem rozpoznawania wojny hybrydowej. Rozpatruje się pandemię jako model wojny hybrydowej. Przedstawia się warunki rozpoznania wojny hybrydowej.
Wadliwe zarządzanie wojna hybrydową jest pochodną wadliwego języka, który jest niedecydowalnościowy. Pomocne są tu pojęcia z fizyki. Znaczenie
zasady nowego systemu „z chaosu porządek” a wojna hybrydowa.
Słowa kluczowe: modele wojny hybrydowej, wywiad, humanistyka w rozumieniu Leibniza, konsulting po r. 1989, patriotyzm o cechach funkcji, Jana Pawła II błąd alternatywizmu.
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
OPOZYCJA JEST FORMACJĄ, DLA KTÓREJ NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI JEST DRUGORZĘDNA
Polska zdradzona przez sojuszników. Francusko-brytyjska konferencja w Abbeville i jej konsekwencje
Tak jeszcze sześć lat temu wyglądała Syria. Dziś kraj to zrujnowane miasta i rozbite społeczeństwo
Tak może wyglądać polska, jeżeli wciągną nas w nie naszą wojnę w ramach NATO na terenie Polski.
Rząd cały czas okrada obywateli oficjalnie i jawnie ale nikt nie może powiedzieć – DOŚĆ OKARADANIA POLAKÓW. Najgorzej że nie chcą udowodnić gdzie te pieniądze skradzione zużyli, czy na Izrael, czy na Ukrainę, czy na inne państwa.
Jarosław w masońskim geście”ZŁOŻONY POD PRZYSIĘGĄ KRWI NIGDY NIE POWIE O TAJNYM STOWARZYSZENIU MASONÓW.”
Fragment filmu mówi o kradzieży wszechczasów, o kradzieży w białych rękawiczkach, o tym że nic nie będziesz miał, ale wtedy będzie już za późno gdy obudzisz się z ręką w nocniku. Zwróć uwagę, jak pasuje kradzież wszechczasów w białych rękawiczkach do kradzieży księżyca, który należy do wszystkich.
Uchwała ws. Ukrainy: 456 posłów ZA, tylko jeden Grzegorz Braun PRZECIW. Poseł Konfederacji wyjaśnia swoją decyzję [FOTO]
Dołącz do międzynarodowego czuwania modlitewnego! JEZUS PROSI: Módlcie się o nawrócenie całego świata podczas Ostrzeżenia: JEZUS:
PROSZĘ, PRZEKAŻ APEL O CZUWANIE RÓŻAŃCOWE – KAPŁANOM, WSPÓLNOTOM ZAKONNYM, WSPÓLNOTOM MODLITEWNYM, SWOJEJ RODZINIE I ZNAJOMYM.
Z soboty na niedzielę, tj. z 29/30. 01. 2022 r. o północy, kolejny raz łączymy się duchowo odmawiając wszystkie 4 części Różańca Św. Oprócz stałych intencji – o ochronę Misji Zbawienia, ratowanie dusz od potępienia oraz zjednoczenie i umocnienie Armii Reszty – będziemy modlić się też w intencji podanej przez Pana Jezusa: o nawrócenie całego świata podczas Ostrzeżenia.

Aby stanowili jedno
W 1880 roku ukończyła ze złotym medalem gimnazjum w Łowiczu. Tam też miała okazję poznać problemy religijne, narodowe i społeczne swojej epoki, co miało duże znaczenie dla jej duchowej formacji. Przez dwa lata uczyła się w Warszawie zawodu krawcowej, po czym otworzyła w Łowiczu własny zakład krawiecki, wykazując dużo inicjatywy, przedsiębiorczości i talentu organizacyjnego.
Wkrótce zlikwidowała swoją pracownię i mając 22 lata razem z siostrą Stanisławą wstąpiła do zgromadzenia sióstr Rodziny Maryi w Warszawie. Jako postulantka wyróżniała się darem modlitwy, skupienia oraz wiernością obowiązkom. Po złożeniu pierwszej profesji była wychowawczynią dziewcząt w internatach zgromadzenia i instruktorką krawiectwa; uczyła także w szkołach podstawowych. Ujawnił się wtedy jej talent organizacyjny. Nie będąc pewna swego powołania, nie złożyła profesji wieczystej. W 1893 roku opuściła zgromadzenie. Rok później nagła śmierć ojca postawiła przed nią zadanie zapewnienia bytu matce i młodszemu rodzeństwu. Cała rodzina zamieszkała w Warszawie. Tu Bolesława odznaczyła się szczególną wrażliwością na ludzką biedę, rozwinęła działalność charytatywną wśród ubogich i bezdomnych, prowadząc dom noclegowy na Pradze.
Ojciec Honorat Koźmiński – jej duchowy przewodnik polecił, aby objęła stanowisko przełożonej świeckiego III zakonu św. Franciszka przy jednej z warszawskich parafii. Przeżywając boleśnie rozdarcie jedności Kościoła przez podziały chrześcijan, dostrzegła w sobie powołanie do pracy nad zjednoczeniem Kościoła przez troskę o braci odłączonych. W 1903 roku poszła za radą ojca Honorata i wyjechała razem z dwiema ochotniczkami do Mohylewa nad Dnieprem (Białoruś), aby zająć się tam katolickim wychowaniem młodzieży.
W 1905 roku wszystkie trzy rozpoczęły nowicjat zakonny. Z pomocą jezuity, ojca Józefa Wiercińskiego, Bolesława Lament napisała konstytucje nowego zgromadzenia zakonnego Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, którego celem było wspieranie zjednoczenia chrześcijan na Wschodzie z Kościołem katolickim i umocnienie wiary. Służyła gorliwie tej sprawie, przyczyniając się do wzajemnego zbliżenia katolików i prawosławnych. W 1906 roku wraz ze swymi dwoma towarzyszkami Bolesława Lament złożyła pierwsze śluby zakonne, a w rok później siostry przeniosły się do Petersburga, gdzie rozwinęły działalność wychowawczą wśród dzieci i młodzieży. W 1913 roku wszystkie trzy złożyły wieczyste śluby. W tym samym roku założyła internat dla młodzieży żeńskiej w Wyborgu, poszerzając działalność zgromadzenia na Finlandię.
Stawiając siostrom i sobie wzór Świętej Rodziny, Bolesława naśladowała Ją w ubóstwie, umiłowaniu pracy, wytrwałości i delikatności. W jej duchowości uderza wierność woli Bożej, postawa wstawiennicza i wynagradzająca.
Po wybuchu rewolucji październikowej zgromadzenie nie mogło prowadzić swojej działalności. Za naukę religii więziono siostry, jedna z nich została wywieziona na Syberię. Mężnie znosiły prześladowania i głód. Pozbawione domu i środków do życia, w 1921 r. wróciły do Polski. W 1922 roku w Chełmnie na Pomorzu siostry otoczyły opieką młode repatriantki z Rosji. Po raz pierwszy włożyły wówczas habity. W 1925 roku siostra Bolesława zorganizowała nowicjat w Piątnicy pod Łomżą, a w rok później przeniosła dom generalny do Ratowa w diecezji płockiej. W 1935 r. zrzekła się urzędu przełożonej generalnej zgromadzenia.
Decyzją nowej przełożonej generalnej wysłana do Białegostoku, zorganizowała tam przedszkole, kursy kroju i szycia oraz gimnazjum. Z jej inicjatywy siostry podjęły pracę w dwóch internatach, domu noclegowym i stołówce dla bezrobotnej inteligencji. Otaczały też opieką więźniów. Jeden z domów zgromadzenia przeznaczyła na ośrodek opiekuńczy dla bezdomnych dzieci, utrzymując je ze skromnych zasobów zakonnych. Zorganizowała też, formalnie jako kursy do Pierwszej Komunii św., tajną szkołę, gdzie dzieci uczyły się przedmiotów zakazanych przez okupantów. Od 1941 r. Bolesława znosiła cierpliwie paraliż, zamieniając swe czynne apostolstwo na apostolstwo cierpienia i modlitwy. Przez całe życie była człowiekiem głębokiej modlitwy, umiała modlić się w każdej sytuacji, jednocząc się z Bogiem. Dała przykład życia ofiarnego i pełnego ufności do Boga.
Zmarła 29 stycznia 1946 roku w Białymstoku w opinii świętości. Jej ciało przeniesiono do klasztoru w Ratowie i złożono w krypcie pod kościołem św. Antoniego. Beatyfikował ją w Białymstoku w 1991 roku św. Jan Paweł II. Mówił wtedy o niej:W głębokim poczuciu odpowiedzialności za cały Kościół, boleśnie przeżywała Bolesława rozdarcie jedności Kościoła. Sama doświadczyła wielorakich podziałów, a nawet nienawiści narodowych i wyznaniowych, pogłębionych jeszcze bardziej przez ówczesne stosunki polityczne. Dlatego też głównym celem jej życia oraz założonego przez nią zgromadzenia stała się jedność Kościoła, ta jedność, o którą modlił się w Wielki Czwartek w Wieczerniku Chrystus: „Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim Imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno” (J 17, 11). Służyła matka Lament sprawie zjednoczenia tam zwłaszcza, gdzie podział zaznaczał się ze szczególną ostrością. Nie szczędziła niczego, byleby umacniać wiarę i rozpalać miłość do Boga, byle tylko przyczynić się do wzajemnego zbliżenia katolików i prawosławnych: „Żebyśmy wszyscy – jak mówiła – miłowali się i stanowili jedno”. Pracę na rzecz jedności Kościoła, zwłaszcza na terenach wschodnich, uważała za szczególną łaskę Bożej Opatrzności. Długo przed Soborem Watykańskim II stała się inspiratorką ekumenizmu w życiu codziennym przez miłość.
W ikonografii bł. Bolesława przedstawiana jest w habicie zgromadzenia. W dłoniach trzyma otwartą księgę.
PREZBITERA I DOKTORA KOŚCIOŁA
Krzyż jest wzorem wszelkich cnót
Przełożeni wysłali go na studia do Rzymu, a stamtąd około roku 1248 do Kolonii, gdzie wykładał na tamtejszym uniwersytecie głośny uczony dominikański, św. Albert Wielki (+ 1260), który miał wypowiedzieć prorocze słowa o Tomaszu: „Nazywamy go niemym wołem, ale on jeszcze przez swoją naukę tak zaryczy, że usłyszy go cały świat”. W Kolonii Tomasz przyjął święcenia kapłańskie. Po chlubnym ukończeniu studiów przełożeni wysłali go do Paryża, by na tamtejszej Sorbonie wykładał teologię. Był najpierw bakałarzem nauk biblijnych (1252-1253), z kolei wykładał Sentencje Piotra Lombarda (1253-1255). Zadziwiał wszystkich jasnością wykładów, wymową i głębią. Stworzył własną metodę, w której najpierw wysuwał trudności i argumenty przeciw danej prawdzie, a potem je kolejno zbijał i dawał pełny wykład.
Na skutek intryg, jakie przeciwnicy dominikanów rozbudzili na Sorbonie, Tomasz po siedmiu latach powrócił do Włoch. Na kapitule generalnej został mianowany kaznodzieją (1260). Przez pewien czas prowadził także wykłady na dworze papieskim Urbana IV (1261-1265). W latach 1265-1267 przebywał ponownie w domu generalnym Zakonu – w klasztorze św. Sabiny w Rzymie. W latach 1267-1268 przebywał w Viterbo jako kaznodzieja papieski.
Kiedy ucichła burza w Paryżu, przełożeni ponownie wysłali swojego czołowego teologa do Paryża (1269-1272). Po trzech latach wrócił do Włoch i wykładał na uniwersytecie w Neapolu (1272-1274). W tym samym czasie kapituła generalna zobowiązała go, aby zorganizował teologiczne studium generale dla Zakonu. Tomasz upatrzył sobie na miejsce tychże studiów Neapol.
W roku 1274 papież bł. Grzegorz X zwołał do Lyonu sobór powszechny. Zaprosił także Tomasza z Akwinu. Tomasz jednak, mając 48 lat, po krótkiej chorobie zmarł w drodze na sobór w opactwie cystersów w Fossanuova dnia 7 marca 1274 roku. Z tego właśnie powodu do roku 1969 doroczną pamiątkę św. Tomasza Kościół obchodził właśnie 7 marca, w dzień śmierci. Ten dzień przypada jednak prawie zawsze w Wielkim Poście. Dlatego reforma liturgiczna doroczne wspomnienie świętego przesunęła wyjątkowo na 28 stycznia – a więc na dzień przeniesienia jego relikwii do Tuluzy w 1369 r.Akwinata wsławił się szczególnie niewinnością życia oraz wiernością w zachowywaniu obserwancji zakonnych. Właściwe Zakonowi zadanie, jakim jest służba Słowu Bożemu w dobrowolnym ubóstwie, znalazło u niego wyraz w długoletniej pracy teologicznej: w gorliwym poszukiwaniu prawdy, którą należy nieustannie kontemplować i przekazywać innym. Dlatego wszystkie swoje zdolności oddał wyłącznie na służbę prawdy. Sam starał się ją posiąść, skądkolwiek by pochodziła, i ogromnie pragnął dzielić się nią z innymi. Odznaczał się pokorą oraz szlachetnym sposobem bycia.
Kaznodzieja, poeta, ale przede wszystkim wielki myśliciel, człowiek niezwykłej wiedzy, którą umiał połączyć z niemniej wielką świętością. Powiedziano o nim, że „między uczonymi był największym świętym, a między świętymi największym uczonym”. W swej skromności kilkakrotnie odmawiał propozycji zostania biskupem.
Jest patronem dominikanów, księgarni, studentów i teologów; opiekun podczas sztormów. Papież Jan XXII zaliczył go do grona świętych 18 lipca 1323 roku. Papież św. Pius V ogłosił go 11 kwietnia 1567 roku piątym doktorem Kościoła zachodniego. Papież Leon XIII ustanowił go 4 sierpnia 1880 roku patronem wszystkich uniwersytetów i szkół katolickich.W ikonografii św. Tomasz przedstawiany jest w białym habicie dominikańskim, w czarnej kapie i białym szkaplerzu. Jego atrybutami są: anioł, gołąb; infuła u nóg, której nie przyjął; kielich, kielich z Hostią, księga, laska, model kościoła, monogram IHS, monstrancja, pióro pisarskie, różaniec, słońce na piersiach, które symbolizuje jego Boską inspirację. Jego znakiem jest także Chrystus w aureoli.

Paradoksalnie celem podróży Pawła do Damaszku było definitywne skończenie z sektą chrześcijan. Dla swojej misji miał nawet oficjalne listy polecające. Paweł opuścił Jerozolimę przez Bramę Północną, w pobliżu której znajdował się grób św. Szczepana.Śmierć Szczepana jeszcze bardziej podsycała Szawła do prześladowania tych, którzy wyznawali, że Jezus jest Panem. Damaszek jest oddalony od Jerozolimy o 250 km. Szaweł potrzebował na przebycie tej drogi ośmiu dni podróży karawaną przez Płaskowyż Judejski. Kiedy już przekroczył granicę miasta utworzoną z pierścienia drzew, zdarzył się cud. Na drodze do Damaszku dokonało się jego nawrócenie. Objawił mu się Chrystus. Ukazany został Zmartwychwstały z krzyżem, który zadaje upadłemu pytanie: Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz? Poraził go światłem, powalił na ziemię i powołał, aby został Jego uczniem. Szaweł utracił wzrok na trzy dni, ale tak na prawdę było mu to potrzebne, aby jego umysł i serce mogło zostać oświecone wiarą. To oświecenie polegało na tym, że rozpoznał w Jezusie jedynego Zbawiciela i Pana. Przejrzał i zrozumiał, że Jezus jest rzeczywiście obiecanym przez proroków Starego Testamentu Mesjaszem.
Dzisiejsze święto jest dla nas zaproszeniem abyśmy pozwolili się całkowicie ogarnąć przez Boga, abyśmy nie bali się zawierzyć całego naszego życia Jezusowi i otworzyć na przyjęcie uprzedzającego daru zbawienia.

PAN JEZUS DO BISKUPÓW ” PRZYPOMNIENIE”

Panie Jezu nasz ukochany Przyjacielu, Zbawicielu i Królu czekamy na Twoje uznanie przez Episkopat KRÓLEM POLSKI nawet w bólu, bo każdy zna owoce wojny z życia, z książek i z filmów. Jakiej nauki uczyli się hierarchowie, że nie rozumieją Twoich Słów z Pisma Świętego. Gdy czasami oglądam Mszę św. w Częstochowie to myślę sobie, że ci Paulini to najgorsi faryzeusze, bo już dawno powinieneś być KRÓLEM POLSKI i 10 lat stracone a Polska i świat by kwitły od Łask Bożych. Modlą się obłudnicy do Maryi, a przecież wiedzą, że przez nich Królowa płacze za Synem Królem. Boga zamknęli w piwnicy na 10 lat a nad Obrazem Maryi zostawili słońce – bóg diabła. Przecież wiedzą, że muszą w „momencie” spojrzeć Tobie Panie Jezu
w oczy, bo przez nich też może być wojna. Maryja mówiła do nich, że pragnie być razem z synem a oni przebierańcy zamknęli Boga Króla w piwnicy na 10 lat. Przecież wiedzą ci masoni, że Anioł Stróż każdego z nich pokaże Tobie Bogu księgę grzechów. Z Bogiem walczą grzesznicy obłudnicy i z Polakami też.
PAN JEZUS:
Ja nadal na nawrócenie Episkopatu czekam i z karaniem dla Narodu Wybranego zwlekam. Izraelici, to też Naród Wybrany był, a Moje cudowne przyjście milczeniem zbył. W miarę upływu lat, pyszni ludzie ulegli demonicznej, zabójczej ułudzie i zabili Mesjasza, gdyż przyszedł wypełnić PRAWO, które oni zniekształcili i ułożyli na nowo. Po wielu wiekach wybrałem pokolenie Polaków, gdyż widziałem ich serca i dawałem wiele ZNAKÓW. Posyłałem swoją Matkę i wtedy uwierzyli, gdy wiele razy wrogowie ich ziemię zbezcześcili.
JA JESTEM BOGIEM MIŁOŚCI, A MARYJA PROSIŁA DLA WAS O WIĘCEJ LITOŚCI.
Przyjęliście Maryję i daliście JEJ TYTUŁ KRÓLOWEJ i do obrony waszego państwa zawsze gotowej. Do obrony waszych dusz zagubionych i w ciężkiej pracy utrudzonych. ONA uprosiła
o litość Moją nad wami i ucieszyła się, że będziecie Izraelitów następcami. Lecz długa droga Moja jest do tronu waszego, a Ja czekam od wieku do wieku następnego.
Nie wierzycie, że JA – KRÓL Jestem waszym Przyjacielem w waszym ziemskim życiu, a nie tylko ZBAWICIELEM. Zszedłem z Nieba do Was z Miłości i chcę na stałe mieszkać u was, a nie tylko gościć. Zastanawiam się nad waszym losem, bo już i tak długo was proszę. Co Bóg obiecuje to i realizuje, a widzę, że wasz wróg ciągle coś „knuje”. Wasi sąsiedzi nigdy dla was dobrzy nie byli i widzę, że wasza wolność ku upadkowi się chyli. Spróbujcie – proszę, uczyńcie Mnie oficjalnie KRÓLEM, a Ja będę rządził sprawiedliwie ze swoim polskim ludem. Zdejmijcie ze Mnie nazwę „sługi” waszego, a dotrę śmiało do serca każdego. Odmienię trudny los Polaków i dam wam moc Bożych Znaków. Będziecie państwem praworządnym, a nade wszystko z Bożą ŁASKĄ – mądrym. Powtarzam – zawsze Mnie pytajcie i godne miejsce w Kościołach Mi dajcie blisko Matki Mojej – waszej KRÓLOWEJ, do obrony waszych granic zawsze gotowej. Nie bójcie się – Jam zwyciężył śmierć i żyję i wasze dusze z grzechów Moją Krwią obmyję. Pragnę być w Kościołach z Moją Matką i to będzie KRÓLA godne. Apeluję do sług Królowej ponownie – niech nie zwlekają aż wróg zapali wojenne pochodnie.
TO MÓWI DO WAS WSZYSTKICH JEZUS CHRYSTUS – KRÓL
KTÓRY ZNA W OKRESIE WOJNY WASZ STRACH I BÓL.
To jest straszne, żeby ludzie świeccy modlili się przeciwko Rządowi i Episkopatowi, bo to hierarchowie powninni organizować Modlitwy. Nam nie są potrzebni darmozjady masońscy hierachowie w Episkopacie. Niech opuszczą Polskę czym prędzej bezbożnicy.
„Szturm modlitewny do Nieba”
„SZTURM DO NIEBA. MODLIMY SIĘ W CZWARTEK I PIĄTEK O TO ABY ŻADNA USTAWA I INNE PRZEPISY OGRANICZAJĄCE WOLNOŚCI POLAKÓW NIE ZOSTAŁY WPROWADZONE W POLSCE. W PIĄTEK KTO MOŻE DODATKOWO POŚCI W TEJ INTENCJI. Módlmy sie również o pokój na świecie.
Proszę przekażcie dalej 🙏”